1 00:00:06,583 --> 00:00:08,166 Poprzednio... 2 00:00:08,166 --> 00:00:10,750 Jestem Toda Mariko. Będę dzisiaj pana tłumaczką. 3 00:00:10,750 --> 00:00:14,041 Twierdzi, że istnieje portugalska baza na Makau. 4 00:00:14,291 --> 00:00:17,083 Czego szukałeś w Japonii? 5 00:00:17,083 --> 00:00:19,375 Zagłady naszych wspólnych wrogów. 6 00:00:19,375 --> 00:00:23,625 Lord Toranaga zaprosił dziś matkę, aby poznała barbarzyńcę. 7 00:00:23,625 --> 00:00:25,333 Z tym barbarzyńcą 8 00:00:25,333 --> 00:00:28,625 oraz wasalem, który go kontroluje, 9 00:00:28,625 --> 00:00:30,250 mogłoby być inaczej. 10 00:00:31,958 --> 00:00:33,166 To niebywałe, 11 00:00:33,166 --> 00:00:36,583 jak zawsze zjawiasz się we właściwym miejscu o właściwej porze. 12 00:00:36,583 --> 00:00:38,291 Znalazłem to na twoim okręcie. 13 00:00:38,291 --> 00:00:41,583 Pokażemy to Japończykom i powieszą go za piractwo. 14 00:00:41,583 --> 00:00:44,708 Tak wiele rzeczy nie wiem. 15 00:00:44,708 --> 00:00:48,833 Chciałbym wiedzieć więcej o tych bazach, zanim omówimy naszą dalszą współpracę. 16 00:00:48,833 --> 00:00:51,708 Odmówił nam wypłynięcia Czarnego Galeonu. 17 00:00:51,708 --> 00:00:53,750 Niech to będzie moje brzemię, ojcze. 18 00:00:55,958 --> 00:00:58,208 Skrytobójczyni nie przyszła po mnie. 19 00:01:00,250 --> 00:01:01,916 Tylko po niego. 20 00:01:20,291 --> 00:01:21,791 Dobry testament. 21 00:01:22,500 --> 00:01:23,916 Nasz najlepszy. 22 00:01:26,166 --> 00:01:28,250 To naprawdę stanie się dzisiaj? 23 00:01:59,458 --> 00:02:00,666 Miecz waszmość pana. 24 00:02:24,833 --> 00:02:27,750 Słyszałeś o wczorajszym ataku? 25 00:02:30,166 --> 00:02:33,833 Co wiesz o stowarzyszeniu Amida? 26 00:02:37,500 --> 00:02:39,541 To, co każdy. 27 00:02:41,333 --> 00:02:42,833 To skrytobójcy. 28 00:02:43,541 --> 00:02:46,291 Złożyli najświętsze przysięgi Buddzie Amida. 29 00:02:49,125 --> 00:02:50,791 Ile zapłaciłbyś 30 00:02:51,708 --> 00:02:54,958 za moją głowę? 31 00:03:12,250 --> 00:03:17,708 Rozumiem, jeśli wasza miłość postanowiła odebrać mi życie. 32 00:03:19,041 --> 00:03:20,625 Miejmy to za sobą. 33 00:03:21,791 --> 00:03:27,125 Nie jesteś moim wiernym przyjacielem? 34 00:03:27,875 --> 00:03:30,541 A może Ishido wlewał ci truciznę do uszu? 35 00:03:32,750 --> 00:03:35,458 Doniesiono mi, że odwiedził twój dom. 36 00:03:37,208 --> 00:03:39,750 Co zaoferował? 37 00:03:42,750 --> 00:03:44,750 Pana miejsce w Radzie. 38 00:03:46,583 --> 00:03:47,666 Interesowało cię to? 39 00:03:49,291 --> 00:03:50,833 W żadnej mierze. 40 00:03:52,000 --> 00:03:56,416 Zatem czego chcesz? 41 00:03:58,958 --> 00:04:00,583 Prowincję Suruga. 42 00:04:01,541 --> 00:04:02,916 Zwiększenia mojego lenna. 43 00:04:05,541 --> 00:04:09,583 Ale do władania potrzebna mi moja głowa. 44 00:04:17,333 --> 00:04:19,125 Zachowasz ją. 45 00:04:20,958 --> 00:04:24,416 Skrytobójcę nasłano, aby zabić Anjina. 46 00:04:25,541 --> 00:04:28,875 Dla ich bezpieczeństwa potrzebuję, aby Anjin i lady Kiri 47 00:04:29,375 --> 00:04:32,625 wywieziono do twojej wioski rybackiej w Ajiro. 48 00:04:32,958 --> 00:04:33,916 Dokonaj tego 49 00:04:33,916 --> 00:04:35,833 i Suruga będzie twoja. 50 00:04:38,833 --> 00:04:41,166 A co mój pan będzie tu robić? 51 00:04:53,083 --> 00:04:57,708 Obejrzyj ze mną wschód słońca. 52 00:06:20,041 --> 00:06:22,666 {\an8}NA MOTYWACH POWIEŚCI JAMESA CLAVELLA 53 00:06:28,583 --> 00:06:30,583 SZOGUN 54 00:06:39,291 --> 00:06:42,708 ROZDZIAŁ TRZECI: JUTRO BĘDZIE JUTRO 55 00:06:42,708 --> 00:06:44,916 Proszę wybaczyć, kapitanie generalny. 56 00:06:44,916 --> 00:06:47,083 Czarny Galeon ma pozostać zacumowana. 57 00:06:47,083 --> 00:06:49,125 Toranaga lepiej już pojmuje, 58 00:06:49,125 --> 00:06:52,291 jak zyskowny jest nasz monopol w handlu z Chinami. 59 00:06:52,875 --> 00:06:55,833 Poprosił o raport w sprawie rozmiaru naszego handlu. 60 00:06:55,833 --> 00:06:59,583 Wy w sutannach z waszymi sflaczałymi siurakami... 61 00:06:59,583 --> 00:07:03,208 My przynosimy zyski i dyktujemy warunki. 62 00:07:03,208 --> 00:07:05,458 Jesteśmy tutaj dzięki ich przyzwoleniu. 63 00:07:05,958 --> 00:07:10,000 Dopóki Toranaga nie otrzyma raportu, nie zezwolą na wypłynięcie. 64 00:07:10,583 --> 00:07:15,416 Siedzę na milionie dukatów, które muszą trafić na Makau. 65 00:07:15,416 --> 00:07:17,791 Nie mogę stracić tego wiatru. 66 00:07:17,791 --> 00:07:22,666 Należało zająć się pilotem, zanim w ogóle dotarł do Osaki. 67 00:07:23,291 --> 00:07:26,916 Kapitan się zapomina. 68 00:07:26,916 --> 00:07:31,125 A ksiądz winien pamiętać, że nie pracuję dla Kościoła, tylko dla Korony. 69 00:07:32,916 --> 00:07:37,041 Wiedzcie więc, że Czarny Galeon wypływa tejże nocy. 70 00:07:42,583 --> 00:07:45,041 Załadujcie ładunek. I tak wypływamy. 71 00:07:46,041 --> 00:07:47,583 Hej. 72 00:07:47,583 --> 00:07:51,541 Jeśli wypłyniemy bez zezwolenia, już nas nie wpuszczą. 73 00:07:51,541 --> 00:07:54,958 Im dłużej tu siedzimy, tylko bardziej namiesza pilot. 74 00:07:55,458 --> 00:07:57,083 Wieczorem gonimy wiatr. 75 00:07:57,083 --> 00:07:58,291 Pilot? 76 00:07:59,750 --> 00:08:02,125 Wciąż żyje. A niech mnie szkorbut. 77 00:08:03,958 --> 00:08:05,708 Więc zamierza upuścić mi krwi. 78 00:08:05,708 --> 00:08:07,791 Przepraszam, nie rozumiem. 79 00:08:07,791 --> 00:08:08,916 Ten czarnoksiężnik 80 00:08:08,916 --> 00:08:13,291 upuszcza mi krew, aby pozbyć się z niej plugastwa. 81 00:08:13,958 --> 00:08:19,333 Nie wiem, co to czarnoksiężnik, ale zapewniam, że pomaga panu lekarz, 82 00:08:19,333 --> 00:08:21,916 który dba o chorych i rannych. 83 00:08:22,166 --> 00:08:23,916 Proszę siedzieć spokojnie. 84 00:08:25,958 --> 00:08:27,625 Co mówią o skrytobójczyni? 85 00:08:27,625 --> 00:08:30,583 Tylko tyle, że należała do niebezpiecznej sekty. 86 00:08:31,750 --> 00:08:34,041 Od lat pracowała jako służka w pałacu. 87 00:08:34,041 --> 00:08:36,291 Dla jednego zabójstwa mogła trenować całe życie. 88 00:08:36,791 --> 00:08:39,375 To bardzo drogie. 89 00:08:39,375 --> 00:08:41,458 Niewiele osób na to stać. 90 00:08:43,041 --> 00:08:47,250 Nawet teraz nie pojmuje pani, na co stać tych księży. 91 00:08:48,041 --> 00:08:51,958 Chryste! Ile jezuici płacą temu draniowi, aby mnie zabił? 92 00:08:52,250 --> 00:08:54,250 Jest zbyt spięty. 93 00:08:54,666 --> 00:08:57,708 Nie potrzebuje lekarza, 94 00:08:58,125 --> 00:09:00,916 tylko kobiety. 95 00:09:00,916 --> 00:09:03,875 „Onago ja”. Co rzekł ów czarnoksiężnik? 96 00:09:04,708 --> 00:09:06,666 Skoro jest pan tak przejęty, 97 00:09:06,666 --> 00:09:11,541 w zamian lekarz zaleca przysłanie kobiety, aby dzieliła z panem łoże. 98 00:09:12,125 --> 00:09:13,125 Dzieliła łoże? 99 00:09:13,708 --> 00:09:19,041 Kulturalne określenie fizycznego zbliżenia kobiety i mężczyzny. 100 00:09:20,250 --> 00:09:22,500 Jest albo czarnoksiężnikiem, albo sutenerem. 101 00:09:23,250 --> 00:09:24,958 Woli pan męskiego towarzysza? 102 00:09:26,125 --> 00:09:28,041 Gdzież mnie wywiało? 103 00:09:35,125 --> 00:09:36,500 Kto to? 104 00:09:37,375 --> 00:09:38,791 Zwierzę jest grzeczne? 105 00:09:40,500 --> 00:09:41,541 Tak, Buntaro. 106 00:09:41,958 --> 00:09:43,333 Natychmiast opuszczamy Osakę. 107 00:09:43,625 --> 00:09:45,375 Barbarzyńca do nas dołączy. 108 00:09:45,708 --> 00:09:47,791 Dokąd się udajemy? 109 00:09:48,375 --> 00:09:50,958 Wracamy do Ajiro z członkami klanu Toranagi. 110 00:09:51,208 --> 00:09:52,333 Nie rozumiem... 111 00:09:52,333 --> 00:09:53,625 Nie musisz. 112 00:10:13,625 --> 00:10:16,250 Dziękuję za dar w postaci ich szczątków. 113 00:10:19,083 --> 00:10:21,166 Jestem wdzięczna, dziadku. 114 00:10:22,125 --> 00:10:25,583 Wieczorem wyrusza orszak do Ajiro. 115 00:10:27,166 --> 00:10:30,750 Nasz pan rozkazuje ci pojechać z nimi. 116 00:10:37,791 --> 00:10:42,208 Twój ojciec oddał życie za te miecze. 117 00:10:43,375 --> 00:10:46,625 Walczyliśmy w Korei, aż znaleźliśmy się u progu śmierci, 118 00:10:47,208 --> 00:10:48,500 ale nie poddaliśmy się. 119 00:10:49,000 --> 00:10:53,125 To są miecze samuraja. 120 00:10:55,708 --> 00:11:01,000 Przykro mi z powodu męża i dziecka. 121 00:11:02,041 --> 00:11:07,125 Umarli, bo ich przeznaczeniem była ważniejsza walka. 122 00:11:10,083 --> 00:11:11,250 A teraz... 123 00:11:12,833 --> 00:11:15,041 nadeszła twoja kolej. 124 00:11:24,208 --> 00:11:25,958 Przemkniemy pod osłoną lasu 125 00:11:25,958 --> 00:11:28,291 i przegrupujemy się w galerze. Oczekujcie walki. 126 00:11:28,708 --> 00:11:30,875 Niejeden pragnie ukrócić Anjinowi życie. 127 00:11:33,041 --> 00:11:34,625 Ojciec nie wyrusza? 128 00:11:35,000 --> 00:11:36,291 Nalegał, aby zostać. 129 00:11:38,041 --> 00:11:40,250 Zatem żegnamy się na dobre. 130 00:11:41,208 --> 00:11:43,541 Panie, testament. 131 00:11:45,083 --> 00:11:46,250 Nie dzisiaj. 132 00:11:47,541 --> 00:11:50,041 Mógłbym pomówić z Toranagą przed wyjazdem? 133 00:11:50,791 --> 00:11:52,541 Ubolewam, ale to wykluczone. 134 00:12:08,916 --> 00:12:10,583 Barbarzyńca pójdzie obok lektyki. 135 00:12:11,041 --> 00:12:12,708 Ma być na widoku. 136 00:12:14,708 --> 00:12:17,916 Yabushige-sama prosi, aby szedł pan blisko lektyki. 137 00:12:18,541 --> 00:12:19,375 Matko! 138 00:12:19,958 --> 00:12:21,083 Proszę, nie jedź. 139 00:12:21,708 --> 00:12:24,916 Zabiorą cię do zamku dziadka, gdzie jest bezpieczniej. 140 00:12:25,208 --> 00:12:26,708 Nie jesteś berbeciem! 141 00:12:28,416 --> 00:12:29,458 Wracaj do środka. 142 00:12:41,416 --> 00:12:43,833 Co robi Kiri no kata? 143 00:12:44,333 --> 00:12:46,416 Już idę, Hiromatsu. 144 00:12:47,083 --> 00:12:49,500 Zmęczona ze mnie staruszka. 145 00:12:50,125 --> 00:12:51,833 Proszę wybaczyć. 146 00:12:52,250 --> 00:12:53,791 Uczyniłbym to w każdy inny dzień. 147 00:12:54,708 --> 00:12:58,125 Chciałabym opuścić to więzienie z moją panią. 148 00:13:00,750 --> 00:13:05,000 Kiedy znów cię zobaczę, twoje dziecko będzie już na świecie. 149 00:13:08,500 --> 00:13:10,083 To trwa za długo... 150 00:13:11,833 --> 00:13:13,791 Szybko. Powinniście wyruszać. 151 00:13:15,666 --> 00:13:16,958 Panie! Przybysze u bram! 152 00:13:16,958 --> 00:13:18,625 Ktoś nadchodzi! 153 00:13:19,541 --> 00:13:20,875 To lord Ishido! 154 00:13:32,666 --> 00:13:34,500 Pogodne popołudnie, Yabushige. 155 00:13:35,750 --> 00:13:39,000 Powiadomiono mnie, że barbarzyńca opuszcza Osakę. 156 00:13:40,166 --> 00:13:41,750 Wraz z nim Kiri no kata. 157 00:13:45,375 --> 00:13:47,958 Zaiste niespodzianka. 158 00:13:49,125 --> 00:13:49,958 Z szacunkiem... 159 00:13:50,625 --> 00:13:54,458 Lady Kiri nie jest zakładniczką, błagającą o fawory. 160 00:13:55,208 --> 00:13:56,875 Może swobodnie się poruszać. 161 00:13:56,875 --> 00:13:57,916 Bezspornie, 162 00:13:57,916 --> 00:14:01,125 jednakże uzgodniliśmy z twoim ojcem protokół jego wizyty. 163 00:14:01,416 --> 00:14:05,250 Obowiązuje jednodniowe wyprzedzenie przed wyruszeniem notabli, 164 00:14:06,041 --> 00:14:08,166 abym mógł należycie się pożegnać. 165 00:14:08,375 --> 00:14:10,583 Jozen. Rozpocząć inspekcję. 166 00:14:12,750 --> 00:14:14,500 Szarzy mają zakaz wejścia za tę bramę! 167 00:14:15,458 --> 00:14:16,916 Zapisano to w protokole. 168 00:14:17,333 --> 00:14:19,333 Na oczy nie widziałeś bitwy, 169 00:14:20,125 --> 00:14:22,333 ty zuchwały bachorze. 170 00:14:22,458 --> 00:14:24,208 To może tutaj? 171 00:14:24,875 --> 00:14:25,750 Może teraz? 172 00:14:26,916 --> 00:14:30,166 To zapewne jakieś nieporozumienie. 173 00:14:31,125 --> 00:14:36,625 Lord Ishido zaszczyca nas tym, że chce złożyć wyrazy szacunku. 174 00:14:37,000 --> 00:14:38,208 Przepuść go. 175 00:14:41,875 --> 00:14:42,708 Przepraszam. 176 00:15:03,458 --> 00:15:04,583 Lady Kiri. 177 00:15:06,458 --> 00:15:09,708 Żal ściska serce, że pani wyjeżdża. 178 00:15:10,291 --> 00:15:12,833 Mnie też smutno z tego powodu, 179 00:15:13,250 --> 00:15:17,583 ale mój pan mówi, że za dużo jest skrytobójców w Osace. 180 00:15:18,833 --> 00:15:21,750 Podzielam tę opinię. 181 00:15:22,458 --> 00:15:24,333 Rzekomo zaatakowano barbarzyńcę. 182 00:15:25,458 --> 00:15:27,583 Jozen i moi ludzie odeskortują was do galery. 183 00:15:28,416 --> 00:15:29,458 Nie trzeba. 184 00:15:29,458 --> 00:15:31,041 Nalegam jako obrońca zamku Osaka. 185 00:15:35,625 --> 00:15:37,333 Usiądź. 186 00:15:37,583 --> 00:15:39,458 Lady Shizu znowu ma bóle. 187 00:15:39,875 --> 00:15:41,916 Naprawdę nic mi nie jest... 188 00:15:41,916 --> 00:15:44,000 Lekarz zaleca więcej odpoczynku. 189 00:15:44,000 --> 00:15:45,750 Proszę się nie martwić. 190 00:15:45,750 --> 00:15:48,291 To końcówka ciąży! 191 00:15:53,125 --> 00:15:54,708 Nic mi nie jest. 192 00:15:58,333 --> 00:15:59,625 Wszystko w porządku. 193 00:16:01,583 --> 00:16:03,625 Życzę udanej podróży. 194 00:16:26,000 --> 00:16:30,666 Lorda Ishida zaskoczył pana nagły wyjazd. 195 00:16:34,083 --> 00:16:39,750 Zapewne rozumie, że złożyłem śluby wierności Toranadze. 196 00:16:40,500 --> 00:16:43,583 Niech wasz pan pamięta, że wywiązuję się z obietnic. 197 00:16:51,291 --> 00:16:52,458 Znakomicie. 198 00:16:59,208 --> 00:17:00,416 Reszta... 199 00:17:01,958 --> 00:17:05,583 jest w rękach bogów. 200 00:17:12,416 --> 00:17:13,583 Wiedziała pani? 201 00:17:14,583 --> 00:17:15,875 Chyba nikt nie wie. 202 00:17:18,166 --> 00:17:20,166 Mój pan jest znany za swojej podstępności. 203 00:17:21,166 --> 00:17:24,625 W wieku sześciu lat jego ojciec oddał go w ręce wrogiego busho. 204 00:17:25,583 --> 00:17:27,583 Jako zakładnik nauczył się jednego. 205 00:17:28,625 --> 00:17:31,000 Wrogów ma się wszędzie, przyjaciół nigdzie. 206 00:17:32,041 --> 00:17:34,083 Odsłonięcie serca to ryzykowanie życiem. 207 00:17:35,541 --> 00:17:36,916 A jeśli go znajdą? 208 00:17:38,333 --> 00:17:41,375 Zostanie zabity, a my wraz z nim. 209 00:17:47,833 --> 00:17:50,125 Zatrzymać ich przy bramie! 210 00:17:53,541 --> 00:17:56,583 Muszę potwierdzić każdego członka orszaku. 211 00:17:56,833 --> 00:18:00,208 Lord Ishido zezwolił nam na wyjazd. 212 00:18:00,583 --> 00:18:02,666 Taki mamy rozkaz lorda Ishida. 213 00:18:07,916 --> 00:18:09,916 Sprawdzić wszystkich podróżnych. 214 00:18:13,416 --> 00:18:15,083 Nikt go nie powstrzyma? 215 00:18:20,708 --> 00:18:22,291 Nikt go nie powstrzyma. 216 00:18:28,166 --> 00:18:29,375 Tak nie można. 217 00:18:30,958 --> 00:18:34,375 Zaglądanie do prywatnej kwatery damy? Tak nie przystoi! 218 00:18:35,916 --> 00:18:37,125 Co mówi barbarzyńca? 219 00:18:37,125 --> 00:18:39,250 Co gorsza jest to wulgarne! 220 00:18:40,208 --> 00:18:41,875 Bezbożna perwersja! 221 00:18:42,625 --> 00:18:44,375 Barbarzyńca czuje się urażony. 222 00:18:45,166 --> 00:18:48,625 W jego kraju niestosowne jest gapienie się na kobiety. 223 00:18:48,625 --> 00:18:50,000 Tu jest Japonia! 224 00:18:50,708 --> 00:18:54,958 Czy tylko ja jeden stoję na straży czystości kobiet? 225 00:18:56,958 --> 00:18:58,166 Musi mu pan wybaczyć. 226 00:18:58,708 --> 00:19:00,416 Jest nieobyty z naszymi zwyczajami. 227 00:19:03,041 --> 00:19:05,166 Kobieca cnota to jej chluba! 228 00:19:06,250 --> 00:19:10,041 Niechże nas dopadnie zaraza! Na Boga, tak plamić swój honor! 229 00:19:12,583 --> 00:19:14,458 Ma zupełnie inne zwyczaje. 230 00:19:14,458 --> 00:19:16,333 Trudno do niego dotrzeć... 231 00:19:17,375 --> 00:19:19,541 Pan jest głupiutkim człowieczkiem. 232 00:19:19,541 --> 00:19:22,958 Pana włosy przypominają ogon kucyka! 233 00:19:23,166 --> 00:19:24,416 Co to za błazenada? 234 00:19:27,750 --> 00:19:32,291 Lord Ishido rozkazał wszystkim przybyć na przystań. 235 00:19:32,750 --> 00:19:33,708 Przepuścić ich. 236 00:19:47,333 --> 00:19:49,875 Liczę, że nie uraziło panią to o kucyku. 237 00:19:54,125 --> 00:19:56,916 Ryzykujemy życie dla tego człowieka... 238 00:20:35,708 --> 00:20:39,125 Co się stanie, gdy ludzie Ishida odkryją, kogo eskortują? 239 00:20:40,708 --> 00:20:42,291 Mój pan na pewno ma plan. 240 00:20:48,875 --> 00:20:53,666 To prawda, co pan mówił o czystości kobiet w pana kraju? 241 00:20:54,916 --> 00:20:56,125 Chryste, nie. 242 00:20:56,833 --> 00:20:59,750 W Londynie roi się od plugawych wycieruchów i ladacznic. 243 00:21:00,416 --> 00:21:04,791 Jak pani lekarz, który oferuje ladacznice rannym gościom. 244 00:21:06,250 --> 00:21:09,958 Sama pani sugerowała, że ciągnie mnie do przygodnej sodomii. 245 00:21:09,958 --> 00:21:13,125 Uważamy, że obcowanie służy zdrowiu. 246 00:21:13,791 --> 00:21:15,083 W istocie powiada się, 247 00:21:15,083 --> 00:21:19,625 że moment chmur i deszczu jak żaden inny zbliża nas do niebios. 248 00:21:20,583 --> 00:21:22,083 Chmury i deszcz. 249 00:21:23,583 --> 00:21:25,833 - Czyli... - Dziękuję, rozumiem metaforę. 250 00:21:25,833 --> 00:21:28,125 Pierwszy raz słyszę, aby to ujęto tak poetycko. 251 00:21:29,083 --> 00:21:30,625 I to przez kobietę zamężną. 252 00:21:32,583 --> 00:21:34,250 Zakładam, że to pani mąż. 253 00:21:36,041 --> 00:21:39,708 Tak, zwie się Toda Hirokatsu. 254 00:21:40,416 --> 00:21:43,666 Przyjaciele nazywają go Buntaro. Jest... 255 00:21:46,333 --> 00:21:48,166 silnym, podziwianym wojownikiem. 256 00:21:50,791 --> 00:21:52,458 Chłopak to pani jedyny syn? 257 00:21:54,166 --> 00:21:55,625 Ma pan dzieci? 258 00:21:55,625 --> 00:21:56,708 Tak. 259 00:21:58,041 --> 00:22:01,583 Syna Tudora i córkę Elizabeth. 260 00:22:01,583 --> 00:22:03,958 Jacy są? 261 00:22:13,791 --> 00:22:15,708 Na ziemię! Szybko! 262 00:22:21,291 --> 00:22:23,125 Są na grani. 263 00:22:24,375 --> 00:22:25,833 To Ishido-sama? 264 00:22:27,291 --> 00:22:29,250 Nie sądzę. 265 00:22:52,833 --> 00:22:53,833 Ojcze? 266 00:23:07,875 --> 00:23:09,625 Cofnijcie się, zanim zginiemy! 267 00:23:12,375 --> 00:23:13,458 To chrześcijanie. 268 00:23:14,583 --> 00:23:16,625 Znów przyszli po Anjina. 269 00:23:22,875 --> 00:23:26,041 Lordzie Kiyama. Są tam też ludzie Ishida! 270 00:23:26,833 --> 00:23:29,708 Niech więc giną z heretykiem. 271 00:23:34,791 --> 00:23:35,666 Nadchodzą. 272 00:23:44,833 --> 00:23:45,875 To Toranaga... 273 00:23:46,458 --> 00:23:47,500 Zostaliśmy zdradzeni! 274 00:23:47,625 --> 00:23:48,500 Lord Jozen... 275 00:23:48,791 --> 00:23:51,250 Toranaga ukrywał się w karawanie! 276 00:23:51,250 --> 00:23:52,791 Jest tutaj! 277 00:23:54,375 --> 00:23:56,250 Nie pozwólcie mu uciec! 278 00:24:05,166 --> 00:24:06,666 Musimy im pomóc. 279 00:24:24,666 --> 00:24:26,666 Walczą ze sobą? 280 00:24:27,083 --> 00:24:28,666 Coś tu nie gra... 281 00:24:45,041 --> 00:24:48,666 Pewnego dnia miło byłoby znać plan z wyprzedzeniem. 282 00:24:48,666 --> 00:24:49,875 Uwzględnię to. 283 00:24:51,208 --> 00:24:52,666 Trzeba powiadomić lorda Ishida! 284 00:25:14,291 --> 00:25:15,458 Szybko na statek! 285 00:25:17,125 --> 00:25:18,750 Powstrzymamy ich tutaj 286 00:25:18,875 --> 00:25:20,250 i potem was dogonimy. 287 00:25:24,791 --> 00:25:26,375 Powiadomić ludzi w porcie. 288 00:25:27,250 --> 00:25:28,416 Heretyk jest w drodze. 289 00:25:34,958 --> 00:25:37,666 Szybko, do galery, póki wciąż jest okazja. 290 00:25:37,666 --> 00:25:40,541 Chwila, załoga może być wroga wobec Toranaga-samy. 291 00:25:43,833 --> 00:25:48,250 A niech mnie. Znam tę załogę. Myślisz, że nie mam przyjaciół? 292 00:25:48,958 --> 00:25:50,291 Kapitan-sama. 293 00:25:51,166 --> 00:25:52,041 Anjinie! 294 00:25:54,125 --> 00:25:56,291 Wypływaliśmy razem z Ajiro. 295 00:25:59,875 --> 00:26:01,291 Czy ja dobrze widzę? 296 00:26:02,666 --> 00:26:07,041 Portugalski Czarny Galeon. Ich okręt handlowy. 297 00:26:08,583 --> 00:26:10,083 Szykować wiosła. 298 00:26:12,458 --> 00:26:14,083 Co to było za cholerne słowo? 299 00:26:15,000 --> 00:26:16,541 Teraz, wiosłować. 300 00:26:31,500 --> 00:26:33,458 Toranaga ucieka z Osaki! 301 00:26:34,791 --> 00:26:36,916 Wszyscy na przystań! 302 00:26:50,666 --> 00:26:51,500 Czekać! 303 00:26:52,958 --> 00:26:54,916 Buntaro nadchodzi! 304 00:27:11,291 --> 00:27:12,333 Musimy wrócić. 305 00:27:12,333 --> 00:27:13,458 Płynąć dalej! 306 00:27:16,375 --> 00:27:18,625 Na litość boską, może przeżyć. 307 00:27:55,916 --> 00:27:57,500 Toda Hirokatsu! 308 00:29:17,125 --> 00:29:19,250 Porzucić łodzie i uderzyć w bębny. 309 00:29:19,750 --> 00:29:21,166 Nie ma chwili do stracenia. 310 00:29:50,583 --> 00:29:51,583 Mariko-sama. 311 00:29:53,166 --> 00:29:54,666 Łowi się tu nocą? 312 00:30:23,375 --> 00:30:26,958 Toranaga był z nimi od samego początku. 313 00:30:27,666 --> 00:30:29,416 Yabushige nas zdradził. 314 00:30:31,750 --> 00:30:33,958 Na łodziach, które blokują ucieczkę, 315 00:30:33,958 --> 00:30:35,833 są ludzie Kiyamy? 316 00:30:37,416 --> 00:30:39,375 Jeśli spróbujemy przepłynąć, 317 00:30:39,375 --> 00:30:41,791 - dokonaliby abordażu i zaatakowali? - Tak. 318 00:30:42,666 --> 00:30:44,125 To nas zatopią. 319 00:30:44,125 --> 00:30:45,041 Umrzemy. 320 00:30:48,458 --> 00:30:49,958 Ale jej nie zatopią. 321 00:30:56,333 --> 00:30:58,166 Proponuje popłynąć do Czarnego Galeonu. 322 00:31:05,958 --> 00:31:07,750 Do tej karaki! 323 00:31:08,416 --> 00:31:12,458 Odpłynięcie bez zezwolenia zniweczy wszelkie szanse na dyplomację. 324 00:31:13,083 --> 00:31:16,541 Z chęcią zniweczę nie tylko to. 325 00:31:16,541 --> 00:31:21,083 To nie debata, kapitanie generalny. Przestrzeganie protokołu jest korzystne... 326 00:31:21,083 --> 00:31:26,291 Na górze toczy się niezły spektakl. Może to kapitana zaciekawić. 327 00:31:45,291 --> 00:31:48,500 Ahoj, Inglés! Widzę, że wciąż żyjesz! 328 00:31:49,291 --> 00:31:50,916 Jak tam noga? 329 00:31:50,916 --> 00:31:52,583 Doskonale. A twoja matka? 330 00:31:52,583 --> 00:31:53,750 Martwa! 331 00:31:55,583 --> 00:32:02,333 Spójrzcie, oto lord Yoshii Toranaga, który szuka audiencji! 332 00:32:03,083 --> 00:32:06,875 Przewożenie króla skazańców! Ze śmiercią za pan brat! 333 00:32:21,291 --> 00:32:24,041 Toranaga twierdzi, że w łodziach rybackich są piraci. 334 00:32:24,041 --> 00:32:25,708 Prosi o eskortę przez port. 335 00:32:26,000 --> 00:32:28,708 Jeśli Czarny Galeon ochroni galerę, 336 00:32:28,833 --> 00:32:31,333 udzielę zgody na opuszczenie portu w Osace. 337 00:32:31,333 --> 00:32:34,041 Wyrazi zgodę na wypłynięcie z Osaki. 338 00:32:34,625 --> 00:32:38,041 Podziękuj za zbędne mi pozwolenie, ale cena właśnie wzrosła. 339 00:32:38,833 --> 00:32:41,958 Kapitan uważa, że to za mało. 340 00:32:45,458 --> 00:32:47,375 W tymże duchu mam taką propozycję... 341 00:32:48,708 --> 00:32:51,125 Kiedy Czarny Galeon opuści Makau, 342 00:32:51,125 --> 00:32:53,916 przywiezie 10 000 taeli srebrnych monet, 343 00:32:54,375 --> 00:32:56,666 aby zainwestować w handel jedwabiem. 344 00:32:58,208 --> 00:33:00,666 Zatrzyma połowę zysków. 345 00:33:00,666 --> 00:33:03,708 Toranaga oferuje inwestycję 10 000 srebrnych monet. 346 00:33:04,625 --> 00:33:06,791 - Zatrzyma połowę zysków. - Tak. 347 00:33:09,333 --> 00:33:12,375 Tobie, Tsuji, też coś proponuję. 348 00:33:13,250 --> 00:33:15,416 W moim rodzinnym mieście Edo 349 00:33:16,833 --> 00:33:19,291 zezwolę na budowę chrześcijańskiego kościoła. 350 00:33:19,916 --> 00:33:21,708 Oferuje nam kościół w Edo. 351 00:33:23,166 --> 00:33:24,041 W zamian 352 00:33:24,791 --> 00:33:29,000 potrzebuję pomocy z lordami Kiyamą i Ohno. 353 00:33:29,583 --> 00:33:30,583 Jak to? 354 00:33:30,958 --> 00:33:33,250 Są teraz sojusznikami Ishida. 355 00:33:33,750 --> 00:33:38,666 Chcę ich mieć po swojej stronie. 356 00:33:41,833 --> 00:33:44,250 Prosi o przychylność chrześcijańskich lordów. 357 00:33:44,250 --> 00:33:47,208 To przekupstwo. I rzecz wykluczona. 358 00:33:48,000 --> 00:33:50,708 Wasza Eminencjo, kościół w Edo. 359 00:33:50,708 --> 00:33:55,458 Nie wymusimy nic na ludziach wiary. Zwłaszcza nie na rzecz tego człowieka. 360 00:33:56,583 --> 00:33:59,916 Ale możemy przekazać taką sugestię. 361 00:34:01,125 --> 00:34:02,875 Modlitewnie, rzecz jasna. 362 00:34:06,833 --> 00:34:10,083 Ojciec przyrzeka swoje wsparcie. 363 00:34:12,000 --> 00:34:13,333 Dobrze. 364 00:34:14,666 --> 00:34:19,333 Zatem pozbądźcie się owych piratów, abym mógł opuścić Osakę. 365 00:34:23,041 --> 00:34:25,125 Ostatnia rzecz. 366 00:34:25,125 --> 00:34:27,791 Angielski pilot zostanie tutaj. 367 00:34:29,666 --> 00:34:32,583 Prosi o pozostawienie heretyka w Osace. 368 00:34:34,250 --> 00:34:35,583 Anjin jest moim gościem. 369 00:34:40,000 --> 00:34:46,125 Muszę ostrzec przed mężczyzną, którego pan przygarnął. 370 00:34:46,666 --> 00:34:49,458 Nie jest kupcem, za którego się podaje. 371 00:34:56,125 --> 00:34:57,666 Znakomicie, Martinie. 372 00:34:57,666 --> 00:35:00,916 Zadbamy, aby dotrzymał obietnicy w sprawie kościoła. 373 00:35:01,416 --> 00:35:03,125 Nawet po swojej śmierci. 374 00:35:05,291 --> 00:35:09,833 Wszyscy notable mają wejść na pokład portugalskiego okrętu. 375 00:35:10,166 --> 00:35:11,375 A nasza broń? 376 00:35:11,833 --> 00:35:14,750 Lord Toranaga zmuszony jest ją porzucić. 377 00:35:16,125 --> 00:35:17,916 Oraz Anjina. 378 00:35:24,041 --> 00:35:26,750 Czarny Galeon wyprowadzi nas z Osaki. 379 00:35:28,000 --> 00:35:29,791 Ale pan musi zostać. 380 00:35:32,333 --> 00:35:33,333 Przykro mi. 381 00:35:47,416 --> 00:35:48,958 Przymocujcie linę. 382 00:36:11,375 --> 00:36:12,416 Pieprzyć to. 383 00:36:13,583 --> 00:36:16,250 Kapitan-sama, uderz w bębny. 384 00:36:19,000 --> 00:36:20,166 Uderzyć w bębny! 385 00:36:44,500 --> 00:36:45,958 Wciągnąć! 386 00:36:51,708 --> 00:36:54,250 Miałem was za żeglarzy! Ścigać się z nimi! 387 00:37:00,208 --> 00:37:01,750 Każe wam przyśpieszyć! 388 00:37:06,333 --> 00:37:08,916 Kapitanie, płyną obok nas. 389 00:37:11,208 --> 00:37:13,000 Utrzymać kurs! 390 00:37:13,666 --> 00:37:16,208 Jak szybko popłynie ta psia matka, Rodriguesie, 391 00:37:16,208 --> 00:37:19,208 ty czarnooki synu zawszonej, zasranej suki? 392 00:37:20,583 --> 00:37:22,791 Usta przyssały ci się do rzyci diabła! 393 00:37:23,916 --> 00:37:25,541 Jak odessą się od twej matką! 394 00:37:26,833 --> 00:37:28,625 Może nawet zatęsknię za draniem. 395 00:37:28,625 --> 00:37:32,916 - Podpłynie jeszcze, to go zatopcie! - Z przyjemnością, kapitanie. 396 00:37:52,625 --> 00:37:55,250 Nigdy nie przepłyną, panie. 397 00:38:10,458 --> 00:38:11,916 Oszalał. 398 00:38:19,416 --> 00:38:22,291 - Pięć stopni od lewej burty. - Już. Pięć stopni od lewej burty. 399 00:38:22,291 --> 00:38:24,708 - Pięć stopni! - Uwaga na wąwóz! 400 00:38:28,000 --> 00:38:29,375 Zatem pięć stopni. 401 00:38:52,583 --> 00:38:54,416 Moje najszczersze uszanowanko! 402 00:38:55,375 --> 00:38:56,875 Moje najszczersze „dymaj się”! 403 00:38:56,875 --> 00:38:59,833 Raz cię ostrzegałem. Nigdy mnie tu nie zatrzymają! 404 00:39:00,750 --> 00:39:03,208 Wciąż nie wypłynąłeś, słony wielorybi cycu! 405 00:39:04,416 --> 00:39:05,250 Anjinie! 406 00:39:05,958 --> 00:39:06,833 Uwaga! 407 00:39:16,166 --> 00:39:17,875 Zobaczmy, jak teraz się wywinie. 408 00:39:24,916 --> 00:39:26,708 Szybko! 409 00:39:31,250 --> 00:39:34,125 - Obrót na burtę! - Utrzymać prędkość! 410 00:39:34,125 --> 00:39:35,291 Uszkodzimy kadłub. 411 00:39:38,375 --> 00:39:40,416 - Jeszcze pięć stopni! - Trzymać! 412 00:39:40,416 --> 00:39:42,666 Rozbiją się o brzeg! 413 00:39:52,958 --> 00:39:55,958 Zatop mnie lub przepuść, ale zdecyduj się, do licha! 414 00:40:20,125 --> 00:40:22,875 Na krew Chrystusa, kapitan-sama! 415 00:40:23,666 --> 00:40:27,166 Co ty wyprawiasz, do licha? Dajesz mu przewagę! 416 00:40:27,666 --> 00:40:29,875 Nie, już ją miał. 417 00:40:31,583 --> 00:40:33,166 Udało mu się! 418 00:40:35,625 --> 00:40:39,000 Brawo, wy niedoścignieni dranie! 419 00:40:39,000 --> 00:40:41,708 Tak! 420 00:40:41,708 --> 00:40:44,625 Brawo, wy niedoścignieni dranie! 421 00:40:44,625 --> 00:40:46,291 Dobra robota! 422 00:40:47,625 --> 00:40:49,250 Dług spłacony. 423 00:40:49,250 --> 00:40:51,375 Bóg z Tobą. Przyda ci się. 424 00:40:56,541 --> 00:40:58,250 Przebili się. 425 00:41:13,791 --> 00:41:14,625 Mariko. 426 00:41:15,416 --> 00:41:18,416 Proszę podziękować kapitanowi za użyczenie okrętu. 427 00:41:18,791 --> 00:41:20,958 Skoro mój pilot opuścił Osakę, 428 00:41:21,250 --> 00:41:23,708 wrócę jednak do swej galery. 429 00:41:31,333 --> 00:41:35,125 Nie oponuję, gdy ludzie pragną rozwiązywać swe sprawy ostrzem. 430 00:41:35,708 --> 00:41:41,458 Kiedy jednak wybucha przemoc w mieście, które przysiągłem chronić, 431 00:41:42,125 --> 00:41:44,333 uznaję to za osobisty afront. 432 00:41:44,458 --> 00:41:47,083 Podzielam to wzburzenie wczorajszymi zajściami. 433 00:41:48,458 --> 00:41:51,125 Zbyt wielu jest bandytów w mieście. 434 00:41:52,166 --> 00:41:56,166 Poparliśmy zgodną z prawem egzekucję barbarzyńcy. 435 00:41:56,541 --> 00:42:02,000 Jednakże Toranaga ukradł go spod mojej kurateli, a pan nie zareagował. 436 00:42:03,375 --> 00:42:06,375 Za kilka dni nie byłoby już Toranagi. 437 00:42:06,708 --> 00:42:10,291 Sam wydałbym waszmości heretyka. 438 00:42:12,791 --> 00:42:13,958 Proszę wybaczyć. 439 00:42:20,208 --> 00:42:23,708 Lord Hiromatsu przybył z wiadomością. 440 00:42:36,583 --> 00:42:38,458 Wielmożni regenci. 441 00:42:39,583 --> 00:42:43,833 Lord Toranaga ubolewa, ale z przyczyn osobistych 442 00:42:44,541 --> 00:42:48,291 postanowił 443 00:42:48,291 --> 00:42:52,625 złożyć rezygnację z Rady. 444 00:42:54,375 --> 00:42:59,208 Łączy najszczersze wyrazy żalu. 445 00:43:02,083 --> 00:43:04,958 Ten świstek niczego nie zmienia. 446 00:43:05,583 --> 00:43:08,041 Osądzimy go. Zadecydowano cztery do zera. 447 00:43:08,625 --> 00:43:10,750 Takie jest prawo Rady, 448 00:43:11,375 --> 00:43:15,250 ale jeśli pamięć mnie nie myli... 449 00:43:16,083 --> 00:43:20,875 Taikō wymagał pięciu głosów dla każdej decyzji. 450 00:43:22,958 --> 00:43:24,625 A na ten moment... 451 00:43:26,250 --> 00:43:29,000 obawiam się, że Rada liczy tylko cztery osoby. 452 00:43:48,291 --> 00:43:52,250 Galera zawiezie mnie do Edo, gdzie mam sprawy do załatwienia. 453 00:43:53,291 --> 00:43:55,416 Ty zostaniesz w Ajiro 454 00:43:55,416 --> 00:43:59,416 i pomożesz Yabushige wyszkolić nowy pułk. 455 00:43:59,833 --> 00:44:01,833 Ale on spiskuje z Ishidem. 456 00:44:01,833 --> 00:44:03,416 Otwarcie nas zdradzał... 457 00:44:03,416 --> 00:44:04,333 No i? 458 00:44:06,833 --> 00:44:09,208 A ja jestem twoim synem. 459 00:44:09,666 --> 00:44:12,208 Dlaczego nie jestem godzien twego zaufania? 460 00:44:13,791 --> 00:44:15,791 Kiedy wreszcie pojmiesz, 461 00:44:16,791 --> 00:44:19,625 że toczysz grę z przyjaciółmi i wrogami... 462 00:44:21,708 --> 00:44:25,333 a w tymże życiu liczyć można tylko na siebie. 463 00:44:41,333 --> 00:44:42,583 Dzień dobry. 464 00:44:44,333 --> 00:44:45,375 Dzień dobry. 465 00:44:47,125 --> 00:44:48,916 Pogoda do rany przyłóż. 466 00:44:50,458 --> 00:44:51,875 Niebawem nadejdzie zima. 467 00:44:53,375 --> 00:44:55,500 To trudny sezon w Japonii. 468 00:44:56,583 --> 00:44:57,583 Anglia zaprasza. 469 00:44:57,583 --> 00:45:00,041 Jest wilgotno latem. 470 00:45:00,625 --> 00:45:01,666 Zima nie ma końca. 471 00:45:02,166 --> 00:45:04,041 No i głód co sześć lat. 472 00:45:06,250 --> 00:45:09,166 Ale i tak zapewne wyczekuje pan powrotu do domu. 473 00:45:10,083 --> 00:45:13,416 Połączy się pan z rodziną. 474 00:45:18,875 --> 00:45:21,875 Wczorajszej nocy pytała pani o córkę. 475 00:45:24,750 --> 00:45:27,666 Ale wypłynąłem z Anglii, zanim się urodziła. 476 00:45:30,375 --> 00:45:34,375 Rok, 11 miesięcy i sześć dni płynąłem tu z Amsterdamu. 477 00:45:35,250 --> 00:45:37,250 Będzie teraz mieć dwa lata. 478 00:45:40,458 --> 00:45:42,041 Godnie służy pan swym lordom. 479 00:45:44,708 --> 00:45:45,916 Nie mam lordów. 480 00:45:47,833 --> 00:45:49,208 Wyruszyłem z własnej woli. 481 00:45:51,625 --> 00:45:54,833 Oto zew, który poczułem. 482 00:45:56,750 --> 00:45:59,625 Horyzont bardziej niż głębiny. 483 00:45:59,625 --> 00:46:02,583 Wolność bardziej niż horyzont. 484 00:46:04,416 --> 00:46:05,583 Wiatry pomyślności. 485 00:46:06,791 --> 00:46:11,333 Aby wypłynąć tak daleko, że zewsząd otacza cię otwarte morze. 486 00:46:12,791 --> 00:46:15,916 Nie ma wczoraj. Nie ma jutra. 487 00:46:18,250 --> 00:46:19,250 Tylko dzisiaj. 488 00:46:26,125 --> 00:46:28,083 Przykro mi z powodu pani męża. 489 00:46:40,000 --> 00:46:42,750 Proszę podziękować Anjinowi za wsparcie w Osace. 490 00:46:44,125 --> 00:46:46,458 Wykazał męstwo. 491 00:46:46,458 --> 00:46:48,500 Dziękuje panu za wykazaną odwagę. 492 00:46:49,791 --> 00:46:54,875 Nasi chrześcijańscy przyjaciele dali mi dar przed rozstaniem... 493 00:46:55,625 --> 00:46:58,083 Mój pan mówi, że to był dar od księży. 494 00:46:58,083 --> 00:47:01,250 Rzekomo to dowód piractwa. 495 00:47:01,250 --> 00:47:03,333 Dowodzą, że jest pan piratem. 496 00:47:05,125 --> 00:47:08,791 To przestępstwo karane śmiercią. 497 00:47:09,708 --> 00:47:11,416 Co oznacza śmierć. 498 00:47:16,291 --> 00:47:17,750 Rzecz jasna... 499 00:47:18,375 --> 00:47:22,958 tłumaczenie tego zajmie sporo czasu. 500 00:47:23,541 --> 00:47:26,000 Mój pan mówi, że rozkaże ich tłumaczenie, 501 00:47:26,000 --> 00:47:28,291 co zapewne długo potrwa. 502 00:47:30,166 --> 00:47:32,333 W międzyczasie szykujemy się do wojny. 503 00:47:33,333 --> 00:47:37,500 Chciałbym, aby wytrenował pułk w oparciu o zagraniczną taktykę 504 00:47:37,958 --> 00:47:40,208 z użyciem broni z jego okrętu. 505 00:47:41,958 --> 00:47:45,500 Prosi o stworzenie pułku i nauczenie ich waszej taktyki. 506 00:47:50,250 --> 00:47:54,416 Przykro mi, jestem marynarzem. Nie jestem zaznajomiony z... 507 00:48:00,916 --> 00:48:04,791 Proszę mu przekazać, że to będzie wielki zaszczyt. 508 00:48:04,791 --> 00:48:07,541 Mówi, że byłby tym zaszczycony. 509 00:48:08,125 --> 00:48:12,375 Proszę w zamian tylko o uwolnienie moich ludzi i zwrot statku. 510 00:48:19,083 --> 00:48:19,916 Yabushige. 511 00:48:20,750 --> 00:48:26,958 Ty i mój syn nauczycie się wszystkiego 512 00:48:27,375 --> 00:48:29,166 o metodach wojny barbarzyńcy. 513 00:48:29,833 --> 00:48:30,916 Rozumiem. 514 00:48:30,916 --> 00:48:35,083 Ponieważ zostanie moim wasalem, 515 00:48:35,416 --> 00:48:39,000 nie możemy dalej zwać go barbarzyńcą. 516 00:48:39,875 --> 00:48:41,125 Mianuję go... 517 00:48:42,333 --> 00:48:43,583 hatamoto. 518 00:48:45,083 --> 00:48:47,916 Uczynił pana hatamoto, 519 00:48:49,875 --> 00:48:51,541 co jest wielkim zaszczytem. 520 00:48:58,166 --> 00:48:59,958 Dziękuję, Toranaga-sama. 521 00:49:05,208 --> 00:49:06,750 Proszę zapytać Anjina, 522 00:49:06,750 --> 00:49:08,916 czy popływałby ze mną. 523 00:49:20,000 --> 00:49:22,541 Mój pan prosi, aby nauczyć go skakania do wody. 524 00:49:25,625 --> 00:49:28,625 Najlepiej zacząć na szczycie szandeku. 525 00:49:29,291 --> 00:49:33,125 Skok głową do przodu z rękami do przodu, aby przełamać wodę. 526 00:49:33,125 --> 00:49:34,291 Pokaż mi. 527 00:49:36,416 --> 00:49:37,416 Nauka przez obserwację. 528 00:49:46,208 --> 00:49:47,541 Znowu. 529 00:49:48,625 --> 00:49:49,666 Rzekł: „Znowu”. 530 00:49:59,833 --> 00:50:01,791 Ile jeszcze razy mam to zrobić? 531 00:50:03,291 --> 00:50:04,875 Dopóki nie będzie zadowolony. 532 00:50:10,166 --> 00:50:13,500 Może spróbuje znowu jutro? 533 00:50:16,625 --> 00:50:17,916 Jutro jest jutrem. 534 00:50:18,958 --> 00:50:20,666 Nauczę się skakać dziś. 535 00:50:22,958 --> 00:50:23,916 Zaczekaj. 536 00:50:34,708 --> 00:50:38,791 Gdybym zażyczył sobie wyścigu do brzegu, czy Anjinfa dołączyłby do mnie? 537 00:50:39,250 --> 00:50:41,875 Mój pan chciałby ścigać się z panem do brzegu. 538 00:50:41,875 --> 00:50:45,416 Ostrzegam, by nie pozwolić mu wygrać. Mój pan tego nie cierpi. 539 00:50:45,916 --> 00:50:47,208 Nie śmiałbym. 540 00:50:53,708 --> 00:50:54,875 Zaczynamy. 541 00:52:38,666 --> 00:52:40,666 Napisy: Przemysław Stępień