1 00:00:12,583 --> 00:00:14,708 Poprzednio... 2 00:00:14,791 --> 00:00:17,583 Dotarliśmy. Oto tajne imperium Portugalii. 3 00:00:18,083 --> 00:00:21,208 - Rozkazy obowiązują. - Jakie rozkazy? 4 00:00:21,208 --> 00:00:22,916 - Czy moja załoga żyje? - Proszę! 5 00:00:23,000 --> 00:00:24,208 Jednego stracono. 6 00:00:24,208 --> 00:00:25,916 Resztę więzi lord Yabushige. 7 00:00:26,000 --> 00:00:30,416 Siostra lady Ochiby, moja synowa, rodzi. 8 00:00:30,500 --> 00:00:32,583 A nie wzięto ją jako zakładniczkę, 9 00:00:32,583 --> 00:00:34,083 aby nic panu tu nie groziło? 10 00:00:34,208 --> 00:00:35,083 Matko! 11 00:00:36,000 --> 00:00:39,291 Wybiera pani złego sojusznika. 12 00:00:39,791 --> 00:00:44,083 Odtąd zawsze będziemy ich zakładnikami. 13 00:00:45,708 --> 00:00:48,416 Otrzymałem już inną ofertę. 14 00:00:48,916 --> 00:00:49,791 Regent? 15 00:00:49,791 --> 00:00:51,583 Pana formalna odpowiedź. 16 00:00:52,416 --> 00:00:54,416 Kłaniam się tobie. 17 00:00:54,708 --> 00:00:58,000 Poddam się woli lorda Ishida. 18 00:00:58,000 --> 00:01:00,708 - Poddał się. - Spójrzcie, wielki wódz. 19 00:01:00,708 --> 00:01:04,083 Oszukał własnych lojalnych wasali, aby zdychali w ciszy. 20 00:01:04,083 --> 00:01:05,291 Jesteście martwi. 21 00:01:49,500 --> 00:01:51,708 Rozłupał sobie czachę o kamień. 22 00:01:52,083 --> 00:01:54,083 Takiej śmierci bym nie wymyślił. 23 00:01:54,916 --> 00:01:57,208 Zapisz ją w naszej księdze. 24 00:01:57,416 --> 00:02:02,416 Niżej niż bycie ugotowanym, ale wyżej od pożarcia przez psy. 25 00:02:12,708 --> 00:02:15,000 Armia Saeki-samy rozbije obóz na granicy Edo. 26 00:02:15,083 --> 00:02:17,916 Poczeka, aż Toranaga-sama skończy opłakiwać syna. 27 00:02:19,500 --> 00:02:20,500 Jak długo? 28 00:02:21,291 --> 00:02:23,291 Zwyczajowe 49 dni. 29 00:02:24,291 --> 00:02:25,583 A potem? 30 00:02:27,791 --> 00:02:29,416 Doprowadzą nas do Osaki. 31 00:02:54,708 --> 00:02:55,500 Panie... 32 00:02:59,208 --> 00:03:00,708 ubolewam nad twą stratą. 33 00:03:21,583 --> 00:03:24,708 Mój pan polecił mi oddać to przy wejściu do miasta. 34 00:03:25,791 --> 00:03:27,416 Na zakończenie służby. 35 00:03:28,500 --> 00:03:31,208 Nie musi pan stawić się z nami przed Radą, 36 00:03:31,500 --> 00:03:33,916 skoro postanawia pan już nas nie wspierać. 37 00:03:35,583 --> 00:03:38,208 Do pana powrotu Fuji-sama będzie zarządzać ziemią. 38 00:03:38,208 --> 00:03:41,291 Choć nie wiem, jak potraktują pana następcy mego lorda. 39 00:03:43,083 --> 00:03:44,708 Błyskotliwa strategia. 40 00:03:45,708 --> 00:03:48,208 Przynajmniej Nagakado-sama zginął w walce. 41 00:03:50,708 --> 00:03:52,583 Pana ludzie są w tym mieście. 42 00:03:52,583 --> 00:03:54,000 Załoga ze statku. 43 00:03:56,291 --> 00:03:58,000 Zapewne wyczekiwał pan spotkania. 44 00:04:00,916 --> 00:04:02,583 A co się stanie z moją tłumaczką? 45 00:04:09,500 --> 00:04:13,291 Mariko-sama, proszę nie jechać do Osaki. 46 00:04:17,083 --> 00:04:19,416 Moje lenno wyklucza inne ścieżki. 47 00:05:45,000 --> 00:05:47,708 NA MOTYWACH POWIEŚCI JAMESA CLAVELLA 48 00:05:53,500 --> 00:05:55,500 SZOGUN 49 00:06:15,500 --> 00:06:19,708 ROZDZIAŁ ÓSMY: BEZLISTNA GAŁĄŹ 50 00:06:19,708 --> 00:06:21,583 Poddał się. 51 00:06:21,916 --> 00:06:25,416 Fortel był błyskiem geniuszu. 52 00:06:25,791 --> 00:06:29,708 Wielki Minowara spotyka swój koniec w skromnej wiosce rybackiej... 53 00:06:30,000 --> 00:06:32,708 Któż by się tego spodziewał? 54 00:06:33,583 --> 00:06:36,208 Wciąż trwa w żałobie. 55 00:06:36,916 --> 00:06:40,916 Dopóki nie przyłoży głowy poddańczo do podłogi, 56 00:06:41,000 --> 00:06:44,416 zagrożenie wciąż nad nami wisi. 57 00:06:45,500 --> 00:06:48,916 Być może, aby wzmocnić nasz sojusz, 58 00:06:48,916 --> 00:06:51,708 warto publicznie ogłosić nasze zamiary? 59 00:06:53,291 --> 00:06:55,583 Nasz pakt jest niezagrożony. 60 00:06:57,208 --> 00:07:00,000 Gdy służyłem u boku Taik, 61 00:07:00,000 --> 00:07:03,416 byłem panią oczarowany. 62 00:07:03,791 --> 00:07:06,208 Jego ulubioną konkubiną. 63 00:07:06,208 --> 00:07:09,583 O niedoścignionej sile, gracji i odwadze. 64 00:07:09,583 --> 00:07:14,208 Cnoty, które pan dostrzegł, były jeno odbiciem naszego pana. 65 00:07:17,083 --> 00:07:21,083 Wysławiałem naszego pana, 66 00:07:21,083 --> 00:07:26,083 ale nie udawajmy, że był łaskawcą. 67 00:07:28,208 --> 00:07:33,708 Nie trwaliśmy bezczynnie, sami wywalczyliśmy sobie nasze miejsca. 68 00:07:38,500 --> 00:07:43,916 Zalecam wzmocnienie naszej więzi poprzez małżeństwo. 69 00:07:43,916 --> 00:07:46,208 Cóż pani rzecze? 70 00:07:55,291 --> 00:07:58,583 Poddaję moją ofertę pod pani rozwagę. 71 00:08:19,500 --> 00:08:21,791 Cóż można rzec o lordzie Nagakadzie... 72 00:08:21,791 --> 00:08:24,000 Był skory, by uszczęśliwiać. 73 00:08:25,500 --> 00:08:30,291 Z ust płynęły długie opowieści, które ginęły w gąszczu słów. 74 00:08:34,208 --> 00:08:38,583 Raz spadł z drzewa i złamał rękę. 75 00:08:39,500 --> 00:08:43,083 Nie pisnął słowa przez kilka dni, 76 00:08:43,791 --> 00:08:45,416 aby uznano go za dzielnego. 77 00:08:50,000 --> 00:08:53,000 Był zaiste odważny. 78 00:08:54,291 --> 00:08:56,791 Jednocześnie jednak 79 00:08:56,791 --> 00:08:58,791 był porywczy. 80 00:08:59,291 --> 00:09:01,583 Cóż za wstyd. 81 00:09:06,291 --> 00:09:07,416 Jeśli wolno... 82 00:09:10,083 --> 00:09:16,291 Trudno uwierzyć, że lorda Nagakada nie ma dziś z nami. 83 00:09:20,708 --> 00:09:26,000 Uradowałby się tym, 84 00:09:26,000 --> 00:09:28,208 że składamy mu hołd. 85 00:09:37,291 --> 00:09:38,708 Ale jego nie ma. 86 00:09:44,791 --> 00:09:47,083 Bo nasz pan postanowił się poddać... 87 00:09:47,083 --> 00:09:50,500 i rozciąć sobie bebechy przed tą żmiją, Ishidem. 88 00:09:51,416 --> 00:09:54,500 Lord Nagakado nie mógł się z tym pogodzić. 89 00:09:55,916 --> 00:09:57,916 Choć był porywczy, 90 00:09:59,208 --> 00:10:02,791 oddał życie... 91 00:10:02,791 --> 00:10:05,000 w jednym celu... 92 00:10:06,416 --> 00:10:09,208 Obrony imienia swego pana, lorda Toranagi. 93 00:10:29,000 --> 00:10:31,916 Nieobecny na pogrzebie własnego syna... 94 00:10:32,916 --> 00:10:37,916 Doniesiono mi, że lord Toranaga podupadł na zdrowiu po podróży. 95 00:10:37,916 --> 00:10:41,000 Też go pan nie spotkał? 96 00:10:42,500 --> 00:10:44,708 Przemowa mojego siostrzeńca... 97 00:10:45,083 --> 00:10:49,000 to tylko chłopiec, ale nie myli się w wielu sprawach. 98 00:10:51,500 --> 00:10:55,500 Spójrzże jak generałowie Edo dzierżą zbroję w geście protestu. 99 00:10:55,791 --> 00:10:58,000 Niejeden wciąż się nie poddał. 100 00:10:59,000 --> 00:11:03,000 Dlaczego nie pomaszerować na Osakę z bronią i artylerią? 101 00:11:04,416 --> 00:11:08,083 Sam uda się pan do Osaki. 102 00:11:09,708 --> 00:11:13,791 Jako warunek kapitulacji 103 00:11:13,791 --> 00:11:18,291 Ishido domagał się zwrotu broni i armat do Osaki. 104 00:12:32,416 --> 00:12:35,500 Jej dziadek zapewne dumnie się puszy. 105 00:12:35,500 --> 00:12:39,708 Zaiste liczę na to. 106 00:12:40,208 --> 00:12:43,916 Lord Toranaga wciąż nie przyszedł poznać swojej wnuczki? 107 00:12:44,500 --> 00:12:48,291 Wieść niesie, że niedomaga od czasu przybycia. 108 00:13:02,416 --> 00:13:05,791 Miała pani wiadomość od siostry z Osaki? 109 00:13:07,291 --> 00:13:09,000 Przysłała tylko oficjalny list. 110 00:13:09,791 --> 00:13:12,583 Zapewniała, że gdy lord Toranaga pokłoni się lordowi Ishidzie, 111 00:13:12,583 --> 00:13:16,000 oszczędzą moją rodzinę. 112 00:13:16,000 --> 00:13:17,291 Nic ponadto. 113 00:13:19,416 --> 00:13:23,083 Wie pani, jaka jest lady Ochiba. 114 00:13:24,291 --> 00:13:29,291 Każda z nas znosi trudy na swój sposób. 115 00:13:32,291 --> 00:13:36,500 Ona się ukrywa. 116 00:13:42,083 --> 00:13:43,000 Lordzie Buntaro. 117 00:13:43,000 --> 00:13:45,791 Witamy znów w Edo. 118 00:13:46,083 --> 00:13:48,708 Dobrze być w domu, lady Rin. 119 00:13:51,583 --> 00:13:54,583 Lord Toranaga prosi o twoje przybycie tego popołudnia. 120 00:13:56,500 --> 00:13:57,708 Rozumiem. 121 00:14:03,708 --> 00:14:04,791 Zostawię was samych. 122 00:14:05,791 --> 00:14:06,708 Proszę zostać. 123 00:14:07,208 --> 00:14:09,083 Nie chciałem was krępować. 124 00:14:12,083 --> 00:14:15,208 Ciężkie to czasy w relacjach z Osaką. 125 00:14:15,208 --> 00:14:19,208 Chciałbym przyrządzić żonie herbatę. Cóż ty na to? 126 00:14:22,583 --> 00:14:23,791 Zgadzam się. 127 00:14:37,916 --> 00:14:41,583 Już wczoraj daliśmy panu drewno. 128 00:14:42,000 --> 00:14:45,083 Rozumiem, ale nie potrzebuję drewna. 129 00:14:45,083 --> 00:14:47,916 Szukać... 130 00:14:48,416 --> 00:14:53,083 Mój przyjaciel prosi o więcej drewna. 131 00:14:53,208 --> 00:14:55,791 Proszę wybaczyć brak manier u barbarzyńcy. 132 00:14:56,500 --> 00:14:59,000 Dziękuję za życzliwą próbę tłumaczenia. 133 00:14:59,000 --> 00:15:03,583 Jednakże ojciec się myli. Proszę o węgiel drzewny. Lepiej grzeje. 134 00:15:06,583 --> 00:15:09,083 Przyznaję, że jestem pod wrażeniem. 135 00:15:09,708 --> 00:15:11,291 Przystosował się pan. 136 00:15:12,416 --> 00:15:13,708 Dziękuję, ojcze. 137 00:15:14,208 --> 00:15:16,416 Wieczorem lotus. Proszę. 138 00:15:17,500 --> 00:15:21,000 Choć za każdym obskurnym rogiem w kraju zdają się czaić katolicy. 139 00:15:21,916 --> 00:15:23,208 Niczym karaluchy. 140 00:15:24,291 --> 00:15:26,416 Nie z pana powodu przybyłem do Edo. 141 00:15:26,416 --> 00:15:28,708 Mam pilne sprawy do omówienia z Toranaga-samą. 142 00:15:29,791 --> 00:15:32,000 Dziwne, że mieszka pan na uboczu. 143 00:15:32,500 --> 00:15:37,416 Z reguły hatamoto uzyskuje rezydencję w obrębie zamku swego lorda. 144 00:15:38,708 --> 00:15:42,416 Jakie dalsze plany, skoro został pan zwolniony ze służby? 145 00:15:44,000 --> 00:15:46,208 Na początek odzyskam swoją załogę. 146 00:15:47,291 --> 00:15:48,916 Potem wrócę na okręt 147 00:15:50,208 --> 00:15:53,208 i odwiedzę /Czarny Galeon, o której tyle krąży opowieści. 148 00:15:55,083 --> 00:16:00,000 Odwiedzi pan swych ludzi w tychże ubraniach? 149 00:16:04,208 --> 00:16:05,208 No tak. 150 00:16:07,916 --> 00:16:09,208 Taki mam zamiar. 151 00:16:10,916 --> 00:16:11,916 Dziękuję, ojcze. 152 00:16:24,791 --> 00:16:26,208 Lady Mario. 153 00:16:28,208 --> 00:16:30,208 Co za ulga, że jest pani bezpieczna. 154 00:16:31,208 --> 00:16:33,208 Żałuję tylko smutnych okoliczności. 155 00:16:34,000 --> 00:16:35,208 Jak pani lord? 156 00:16:35,708 --> 00:16:38,000 Nie widziałam go od czasu powrotu do miasta. 157 00:17:08,000 --> 00:17:12,583 Zapewne pan wie, że Rada podporządkowała się woli lorda Ishida. 158 00:17:13,500 --> 00:17:14,416 A owszem. 159 00:17:15,083 --> 00:17:18,708 Nasza umowa zawarta na Czarnym Galeonie... 160 00:17:19,000 --> 00:17:21,291 Nasz kościół poczynił starania, 161 00:17:21,291 --> 00:17:23,416 ale feudałowie Kiyama i Ohno 162 00:17:23,416 --> 00:17:26,708 nie przyłączą się do waści sprawy. 163 00:17:32,208 --> 00:17:34,416 Moi szpiedzy już mi o tym donieśli... 164 00:17:35,083 --> 00:17:37,791 Ksiądz naprawdę przebył taką drogę w tym celu? 165 00:17:39,916 --> 00:17:40,708 Mariko. 166 00:17:41,083 --> 00:17:43,791 Odtąd proszę tłumaczyć dla księdza, 167 00:17:44,500 --> 00:17:47,500 gdyż Kościół nie jest naszym sojusznikiem 168 00:17:48,208 --> 00:17:52,416 i nie można ufać jego kapłanom, choćby mówili w naszym języku. 169 00:17:53,083 --> 00:17:55,291 Panie, jeśli wolno... 170 00:18:01,000 --> 00:18:03,500 Kościół nie wysłał mnie na tę misję, panie. 171 00:18:03,500 --> 00:18:04,791 Przybyłem suwerennie. 172 00:18:05,500 --> 00:18:09,208 Tsuji twierdzi, że nie przybył z rozkazu Kościoła... 173 00:18:09,708 --> 00:18:13,791 Wiem, że to ponure czasy i wielu w Edo straciło nadzieję. 174 00:18:15,083 --> 00:18:16,000 Ale nie ja. 175 00:18:17,000 --> 00:18:20,208 Ochiba no kata manipuluje Ishidem, bo darzy pana nienawiścią, 176 00:18:20,208 --> 00:18:22,208 choć nie pojmuję źródeł tejże złości. 177 00:18:22,208 --> 00:18:25,916 Choć Ochiba nie ma powodu być waszym wrogiem, 178 00:18:25,916 --> 00:18:28,708 steruje Ishidem. 179 00:18:29,416 --> 00:18:34,291 Nie mam wpływu na jej nienawiść do mnie. 180 00:18:35,208 --> 00:18:37,000 Inaczej niż Ishido, kocha pan dziedzica. 181 00:18:38,083 --> 00:18:42,208 Sojusz z matką dziedzica umożliwi mu zwrócenie się przeciwko Ishidzie. 182 00:18:42,416 --> 00:18:45,791 Wierzy, że może pan wymóc sojusz z Ochibą. 183 00:18:46,708 --> 00:18:48,791 A waszmości zdanie? 184 00:18:50,000 --> 00:18:52,500 Chce pan usłyszeć moje zdanie? 185 00:18:52,791 --> 00:18:53,583 Tak. 186 00:18:55,000 --> 00:19:00,500 Tsuji słusznie prawi. 187 00:19:01,000 --> 00:19:02,000 Dlaczego? 188 00:19:02,416 --> 00:19:05,291 Osaka nie jest naszym wrogiem. 189 00:19:05,291 --> 00:19:06,708 Tylko Ishido. 190 00:19:08,500 --> 00:19:11,708 Sprzymierzenie się z lady Ochibą 191 00:19:11,708 --> 00:19:14,583 odbierze Ishidzie jedyną drogę do władzy, 192 00:19:15,208 --> 00:19:20,208 bo armia dziedzica stanie się naszym sojusznikiem. 193 00:19:23,000 --> 00:19:27,208 Znałaś ją niegdyś. 194 00:19:28,000 --> 00:19:29,583 Sądzisz, że taki sojusz 195 00:19:29,583 --> 00:19:35,500 byłby kiedykolwiek możliwy? 196 00:19:38,000 --> 00:19:43,500 Nie widzę w panu jej wroga. 197 00:19:43,500 --> 00:19:47,708 Jest nim lęk. 198 00:19:50,791 --> 00:19:55,708 Prędzej wolałaby, aby zakopano moją głowę w ziemię. 199 00:19:57,916 --> 00:19:58,708 Co? 200 00:19:59,416 --> 00:20:00,208 Mów. 201 00:20:01,083 --> 00:20:06,583 Pana twarz nosi odcień porażki. 202 00:20:06,583 --> 00:20:08,500 To do mojego pana niepodobne. 203 00:20:11,791 --> 00:20:13,083 Cóż... 204 00:20:15,000 --> 00:20:18,000 Okupiłbym to zwycięstwo zbyt wysokim kosztem. 205 00:20:20,291 --> 00:20:21,916 Wybieram więc pokojową porażkę. 206 00:20:22,583 --> 00:20:24,500 Wtedy porzuca pan tych, 207 00:20:24,500 --> 00:20:27,000 którzy nigdy nie porzuciliby pana. 208 00:20:27,000 --> 00:20:28,000 Cicho! 209 00:20:30,000 --> 00:20:32,708 Gdybym chciał porady, poprosiłbym o nią. 210 00:20:34,000 --> 00:20:36,208 Zwołać na jutro moich wasali. 211 00:20:36,500 --> 00:20:39,791 Szerzą się pogłoski o ich sprzeciwie wobec mej woli. 212 00:20:41,708 --> 00:20:45,000 Obnoszą się w swych zbrojach na pogrzebie mego syna. 213 00:20:45,500 --> 00:20:46,291 Panie... 214 00:20:46,291 --> 00:20:47,791 Mój syn nie żyje. 215 00:20:48,416 --> 00:20:50,000 Mam już dość... 216 00:20:51,416 --> 00:20:53,083 przelewu krwi. 217 00:20:56,291 --> 00:21:00,083 Oczekuję ich pisemnego przyrzeczenia, 218 00:21:01,791 --> 00:21:04,000 że pomaszerują ze mną, aby się poddać. 219 00:21:22,583 --> 00:21:27,500 Przekaż księdzu, że doceniam jego próbę zmiany mojego przeznaczenia. 220 00:21:28,583 --> 00:21:31,291 Skoro dochował swojego przyrzeczenia, 221 00:21:32,791 --> 00:21:34,708 ja dochowam mojego. 222 00:21:35,500 --> 00:21:39,791 Może zbudować nowy kościół w Edo. 223 00:21:40,500 --> 00:21:41,583 Odłożono mu ziemię. 224 00:21:43,500 --> 00:21:45,208 Proszę tylko o jedno. 225 00:21:46,083 --> 00:21:51,583 Aby wrócił do Osaki i powiedział, co tu zobaczył. 226 00:21:53,500 --> 00:21:58,500 Pragnę tylko spokojnej śmierci. 227 00:22:14,083 --> 00:22:17,291 Będzie walczyć. 228 00:22:17,708 --> 00:22:19,708 Skąd ten wniosek? 229 00:22:20,208 --> 00:22:24,500 W przeciwnym razie nasz pan nie odesłałby go do Osaki z wiadomością. 230 00:22:53,583 --> 00:22:58,208 Piękno natury 231 00:23:29,208 --> 00:23:31,208 Zima chyli się ku końcowi. 232 00:23:32,416 --> 00:23:33,208 Tak. 233 00:23:38,208 --> 00:23:40,708 Woń śliwek tryska 234 00:23:40,708 --> 00:23:42,583 z pąków kwiatów i liści 235 00:23:42,583 --> 00:23:44,416 w błogą, siną dal. 236 00:23:46,708 --> 00:23:48,791 Mój umysł wędruje w mgle, 237 00:23:50,708 --> 00:23:52,708 gdzie wiatr chwyta ulotną woń. 238 00:23:54,083 --> 00:23:55,708 Może herbaty /cha? 239 00:23:58,500 --> 00:24:00,708 Byłabym zaszczycona. 240 00:25:41,291 --> 00:25:44,000 Wyśmienicie sporządzona. 241 00:25:46,583 --> 00:25:49,083 Tylko tobie to oferuję. 242 00:25:58,500 --> 00:26:00,291 Wbrew temu, co mówi mój ojciec, 243 00:26:00,291 --> 00:26:02,791 myślę, że umrzemy w Osace. 244 00:26:04,416 --> 00:26:09,291 Może stąd doniosłość tej herbaty. 245 00:26:13,291 --> 00:26:15,500 Pamiętam nasze pierwsze dni razem. 246 00:26:20,291 --> 00:26:22,916 Byliśmy szczęśliwi. 247 00:26:25,791 --> 00:26:28,000 Z trudem odgrzebuję te wspomnienia. 248 00:26:30,583 --> 00:26:34,500 Wciąż jesteś zauroczona Anjinem? 249 00:26:47,708 --> 00:26:52,500 Wspólnie powitajmy dzisiaj śmierć. 250 00:27:00,708 --> 00:27:05,916 W końcu chcę ci to dać. 251 00:27:07,208 --> 00:27:10,916 W geście protestu przeciwko twoim wrogom i pokłonowi naszego pana, 252 00:27:11,916 --> 00:27:13,708 powitajmy razem śmierć. 253 00:27:15,416 --> 00:27:18,416 Wkroczmy wspólnie w otchłań jako mąż i żona. 254 00:27:26,083 --> 00:27:29,208 Nawet teraz nie rozumiesz. 255 00:27:31,791 --> 00:27:34,583 Nie odebrałeś mi... 256 00:27:36,000 --> 00:27:37,708 śmierci. 257 00:27:40,416 --> 00:27:45,791 Tylko możliwość życia poza twoim zasięgiem. 258 00:27:48,208 --> 00:27:51,791 Wolałabym żyć tysiąc lat, 259 00:27:54,000 --> 00:27:57,708 niż umrzeć w ten sposób z tobą. 260 00:28:50,208 --> 00:28:53,083 Twoi ludzie mieszkają w gospodzie, /funayado. 261 00:28:53,083 --> 00:28:57,208 Od miesięcy żłopią każde dostępne sake w okolicy. 262 00:28:57,583 --> 00:29:00,916 Uraduje nas ich odejście. 263 00:29:06,291 --> 00:29:07,916 Tu są wszyscy. 264 00:29:24,083 --> 00:29:26,083 Cuchnie targiem rybnym podczas odpływu. 265 00:29:29,500 --> 00:29:32,208 Co się stało, piękna? 266 00:29:32,208 --> 00:29:34,000 Moja kochana klępa. 267 00:29:38,083 --> 00:29:39,083 Wracajże. 268 00:29:39,916 --> 00:29:42,291 Wracaj, moja ty śliczna! 269 00:29:47,291 --> 00:29:48,291 Pilocie? 270 00:29:50,208 --> 00:29:52,583 John Blackthorne! To ty? 271 00:29:55,416 --> 00:29:56,583 Witajże, Salamonie. 272 00:29:57,583 --> 00:29:58,583 Co u ciebie? 273 00:30:00,416 --> 00:30:01,791 Spisaliśmy cię na straty. 274 00:30:04,500 --> 00:30:06,083 Ilu naszych zostało? 275 00:30:06,083 --> 00:30:08,583 Sześciu. Ale ledwo, ledwo. 276 00:30:10,083 --> 00:30:11,083 Oczywiście. 277 00:30:15,083 --> 00:30:18,416 Otrzymałem pozwolenie... 278 00:30:19,083 --> 00:30:21,083 na powrót na /Erasmusa. 279 00:30:21,083 --> 00:30:23,583 Mam paru przyjaciół. Wyszkolimy dobrą załogę. 280 00:30:23,583 --> 00:30:26,208 Niektórych już szkoliłem z używania armaty. 281 00:30:26,208 --> 00:30:28,000 W jakim celu? 282 00:30:28,000 --> 00:30:29,083 Aby nam pomóc... 283 00:30:30,416 --> 00:30:31,416 wrócić do domu. 284 00:30:35,791 --> 00:30:37,000 Nie. 285 00:30:42,208 --> 00:30:46,791 Dokąd tym razem chce nas zabrać pilot? 286 00:30:48,083 --> 00:30:52,791 Do Afryki? Z powrotem do Ameryk? 287 00:30:53,416 --> 00:30:56,916 Skoro tu jesteś, pilocie, zdradź mi jedno. 288 00:30:58,208 --> 00:31:00,500 Kiedy opuściliśmy Santa Marię, 289 00:31:01,416 --> 00:31:04,791 czy hiszpańskie okręty naprawdę płynęły na północ i na południe od nas? 290 00:31:04,791 --> 00:31:06,291 Trzeba było tu przybyć? 291 00:31:09,000 --> 00:31:13,500 Aż boli myśl, że marnieliśmy w oczach miesiącami, 292 00:31:13,500 --> 00:31:17,000 bo nasz pilot miał własne ambicje. 293 00:31:17,583 --> 00:31:21,791 Pierwszy Anglik, który pokonał Cieśninę, chcący wyrobić sobie nazwisko. 294 00:31:23,500 --> 00:31:24,500 Mieliśmy rozkazy. 295 00:31:24,500 --> 00:31:26,583 Mogliśmy zawrócić. Wiesz o tym! 296 00:31:26,583 --> 00:31:30,708 Nasze rozkazy się skończyły, gdy kapitan odstrzelił sobie łeb. 297 00:31:31,416 --> 00:31:33,083 Ale wiedziałeś, że dotarliśmy. 298 00:31:33,083 --> 00:31:35,500 Ta marna garstka jest tu z twojej winy. 299 00:31:37,791 --> 00:31:39,291 Pomówię z resztą ludzi. 300 00:31:39,291 --> 00:31:42,791 - Najpierw zdejmij te spódniczki. - Przechylimy go, wyszorujemy. 301 00:31:42,791 --> 00:31:45,708 - Załatwię dodatkowych ludzi. - Masz je zdjąć! 302 00:31:50,791 --> 00:31:52,083 Ty szubrawcu! 303 00:32:16,500 --> 00:32:17,583 Chodźmy. 304 00:32:23,083 --> 00:32:25,791 Masz tu swoje chędożone, plugawe... 305 00:32:36,708 --> 00:32:40,708 Wyjaśnij mu, że miewaliśmy w przeszłości swoje scysje. 306 00:32:42,416 --> 00:32:46,083 Niewiele mi jednak pozostało opcji. 307 00:32:48,583 --> 00:32:51,000 Ubolewa, że nie ma w tym wyboru. 308 00:32:51,291 --> 00:32:53,583 Zatem przychodzi do pana zdesperowany. 309 00:32:55,416 --> 00:32:57,791 Czego chce? 310 00:32:59,083 --> 00:33:03,791 Raz zaoferowałem Toranaga-samie, że popłynę przeciwko jego wrogom. 311 00:33:04,291 --> 00:33:06,500 Teraz jest zdeterminowany umrzeć. 312 00:33:07,083 --> 00:33:08,083 Dobrze. 313 00:33:09,083 --> 00:33:09,916 Przeznaczenie. 314 00:33:09,916 --> 00:33:12,416 Teraz chcę stworzyć sojusze, 315 00:33:12,416 --> 00:33:15,500 które pomogą krajowi ekonomicznie i strategicznie. 316 00:33:15,500 --> 00:33:18,500 Wciąż posiadam okręt. Mogę wyszkolić załogę. 317 00:33:18,500 --> 00:33:20,916 Muszę jednak płynąć pod nową banderą. 318 00:33:20,916 --> 00:33:23,500 Pragniesz żeglować dla Yabushige-samy? 319 00:33:23,500 --> 00:33:25,791 Nie pragnę. To niemota dzika. 320 00:33:25,791 --> 00:33:28,000 Ale jest odważną niemotą. Taka prawda. 321 00:33:28,000 --> 00:33:29,083 Zatem proszę. 322 00:33:30,083 --> 00:33:34,500 Wierzy, że nasz pan wkrótce umrze. 323 00:33:34,500 --> 00:33:38,083 Życzy sobie możliwości płynięcia dla pana. 324 00:33:39,083 --> 00:33:41,583 Chyba liczy, nierozsądnie, 325 00:33:41,583 --> 00:33:47,916 że nie zechce pan dołączyć do lorda Toranagi w Osace. 326 00:33:48,416 --> 00:33:50,208 Karygodne! 327 00:33:57,208 --> 00:33:58,291 Siostrzeniec ma rację. 328 00:33:58,791 --> 00:34:00,000 Odmawiam. 329 00:34:00,000 --> 00:34:02,791 Yabushige-sama uprzejmie odrzuca pana propozycję. 330 00:34:04,416 --> 00:34:08,291 Anjin błędnie uważa, że lord Toranaga się poddał. 331 00:34:09,791 --> 00:34:12,416 Nie wiem, co knuje ten staruszek, 332 00:34:12,416 --> 00:34:13,916 ale nie kapitulację. 333 00:34:13,916 --> 00:34:16,416 Nawet Yabushige-sama stoi u boku Toranaga-samy. 334 00:34:17,083 --> 00:34:20,083 - Tylko pan się waha. - Pozwól, że znów wyjaśnię. 335 00:34:20,083 --> 00:34:24,291 Nie da się wyjaśnić zdrady, zwłaszcza przeciwko zaprzysiężonemu panu. 336 00:34:24,291 --> 00:34:27,708 Zwolnił mnie z obowiązków. Jasno mi to powiedział. 337 00:34:27,708 --> 00:34:30,291 Na moim miejscu uczyniłby to samo. 338 00:34:43,416 --> 00:34:46,583 Ta broń nie należy do mnie. 339 00:34:48,416 --> 00:34:51,083 Tak szczerze to zazwyczaj wstyd mi, kiedy ją noszę. 340 00:34:52,000 --> 00:34:54,791 Być może była ulotna chwila, 341 00:34:54,791 --> 00:34:58,291 w której oszukiwałem siebie, że znajdę tu swoje miejsce. 342 00:34:58,291 --> 00:35:00,791 Ten moment jednak zniknął w czeluściach. 343 00:35:03,583 --> 00:35:07,000 Mówi, że wie, iż jest obcy w Japonii. 344 00:35:07,916 --> 00:35:09,208 Jednocześnie jednak... 345 00:35:10,416 --> 00:35:11,291 moi właśni ludzie 346 00:35:12,916 --> 00:35:13,916 wydają się... 347 00:35:16,708 --> 00:35:17,916 dziwni. 348 00:35:19,416 --> 00:35:21,083 Nie wiem, gdzie jest moje miejsce, 349 00:35:21,083 --> 00:35:25,208 ale wiem, że muszę wystrugać sobie skrawki jakiegoś przeznaczenia. 350 00:35:26,791 --> 00:35:31,708 Wierzy, że nie ma wyboru i musi zadbać o własne przeznaczenie. 351 00:35:31,708 --> 00:35:35,208 Odkąd widziałem cię bliskiego śmierci 352 00:35:36,500 --> 00:35:39,583 wiele miesięcy temu, wiedziałem, 353 00:35:42,208 --> 00:35:44,500 że jesteś mężczyzną, który rozumie wagę 354 00:35:45,583 --> 00:35:48,708 brania losu we władanie. 355 00:35:48,916 --> 00:35:53,000 Wspomina, jak był pan bliski śmierci na klifie. 356 00:35:53,000 --> 00:35:56,708 Wierzy, że pan też rozumie, co to znaczy 357 00:35:56,708 --> 00:35:59,000 sterować własnym przeznaczeniem. 358 00:36:12,500 --> 00:36:16,708 Przekaż mu, że jako obcemu przeoczę mu jego występek. 359 00:36:18,000 --> 00:36:20,416 Nigdy nie zdradzę naszego pana. 360 00:36:22,791 --> 00:36:27,583 Zostaliśmy wezwani do pałacu, aby przypieczętować nasze feudum. 361 00:36:27,583 --> 00:36:29,416 Tak też zamierzam uczynić. 362 00:36:31,291 --> 00:36:33,083 Nie przyjmie pana oferty. 363 00:36:33,083 --> 00:36:35,208 Mówi, że to zdrada pana. 364 00:36:37,416 --> 00:36:40,083 Tu lojalność ma początek, ale nie koniec. 365 00:36:41,583 --> 00:36:43,583 W przeciwnym razie nie jest to lojalność. 366 00:36:45,500 --> 00:36:49,916 Ale gdy rozkazem jest samobójstwo, jest ona bezmyślna. 367 00:36:52,791 --> 00:36:57,708 Chce pan, abym to przetłumaczyła? Czy skierowane było to do mnie? 368 00:37:08,000 --> 00:37:10,083 Tu będą główne bramy. 369 00:37:12,791 --> 00:37:15,500 Tu postawię swoją herbaciarnię... 370 00:37:16,208 --> 00:37:18,500 W oddzielnym domu urządzimy pokój dla Kiku. 371 00:37:20,000 --> 00:37:21,708 Niczego tu nie widzę. 372 00:37:22,791 --> 00:37:25,791 Całe życie goniła za tą wizją. 373 00:37:26,291 --> 00:37:30,500 Jakże wspaniale, że w końcu ją ujrzałam. 374 00:37:31,416 --> 00:37:35,791 To wszystko dzięki ciężkiej pracy mojej pani. 375 00:37:37,291 --> 00:37:39,083 Służba mojej mistrzyni 376 00:37:40,208 --> 00:37:43,416 stanowi dla mnie powód do wielkiej dumy. 377 00:37:46,583 --> 00:37:52,500 Moja dama uważa, że lojalność może być złą przysługą? 378 00:37:53,083 --> 00:37:54,416 A nawet szkodliwym działaniem? 379 00:37:57,000 --> 00:37:58,416 Nie. 380 00:38:00,791 --> 00:38:06,791 Nie wiem już, o co walczę. 381 00:38:11,791 --> 00:38:14,791 Jeśli waszmość patrzy i widzi mrok... 382 00:38:15,500 --> 00:38:18,708 trzeba tylko wytężyć wzrok. 383 00:38:25,583 --> 00:38:31,083 Lord Toranaga obdarzył pana hojną działką. 384 00:38:32,000 --> 00:38:34,291 Należy do najlepszych w mieście. 385 00:38:35,291 --> 00:38:37,291 Kto tam stoi? 386 00:38:38,500 --> 00:38:40,416 Pana sąsiedzi. 387 00:38:41,083 --> 00:38:44,083 Mówiono mi, że to kurtyzany. 388 00:38:46,500 --> 00:38:47,791 Kurtyzany... 389 00:39:09,791 --> 00:39:11,791 Dzień dobry, lady Daiyoin. 390 00:39:12,500 --> 00:39:14,291 Mam herbatę i pani ulubioną sawarę. 391 00:39:18,083 --> 00:39:19,500 Wezwijcie lekarza! 392 00:39:29,083 --> 00:39:31,791 Tegoż ranka doznała zawału. 393 00:39:32,291 --> 00:39:36,791 Możemy tylko zapewnić naszej pani wygodę. 394 00:39:52,083 --> 00:39:57,416 Wiedziałam, że to lico przyjdzie mnie pożegnać. 395 00:39:59,500 --> 00:40:04,083 Tyle w tobie siły, ale i smutku. 396 00:40:05,791 --> 00:40:08,291 Ale skończ już z tym gierkami. 397 00:40:09,708 --> 00:40:12,708 Obiecaj, że uwolnisz zakładników. 398 00:40:13,416 --> 00:40:15,916 Ishido pochodzi znikąd i jest nikim. 399 00:40:22,291 --> 00:40:27,000 Ulżyć mojej pani cierpieniom lekami? 400 00:40:46,416 --> 00:40:51,916 Powiedz naszemu synowi, aby szukał mnie w Czystej Krainie... 401 00:40:56,708 --> 00:41:01,791 Zobacz, co stworzyłam... 402 00:42:17,916 --> 00:42:22,708 Jutro Yabushige wyruszy do Osaki. 403 00:42:23,500 --> 00:42:26,791 Poza dostarczeniem mojej broni Ishidzie 404 00:42:28,083 --> 00:42:32,291 przedłoży też imiona tych, którzy pokłonią się wraz ze mną. 405 00:42:33,791 --> 00:42:39,583 Wymagam teraz waszych podpisów na tej liście. 406 00:43:32,916 --> 00:43:33,791 Panie... 407 00:43:34,083 --> 00:43:38,708 nie możemy przystać na coś, co zapewne jest fortelem. 408 00:43:39,208 --> 00:43:40,291 Nie ma tu sztuczek. 409 00:43:40,916 --> 00:43:42,500 Proszę nam wybaczyć... 410 00:43:42,500 --> 00:43:48,083 nie podążymy za naszym panem ścieżką porażki. 411 00:43:49,916 --> 00:43:51,791 Odrzucacie swe obowiązki? 412 00:43:52,583 --> 00:43:55,416 Naszym obowiązkiem jest służyć radą. 413 00:43:55,416 --> 00:43:59,000 Jeśli mój pan zostanie w Edo, Ishido będzie zmuszony stoczyć tu bitwę. 414 00:43:59,000 --> 00:44:00,916 Obróci to miasto w pył. 415 00:44:01,583 --> 00:44:03,291 Niech tylko spróbuje. 416 00:44:03,291 --> 00:44:04,583 Co jest ważniejsze? 417 00:44:05,291 --> 00:44:09,416 Przetrwanie klanu czy Japonia? 418 00:44:12,416 --> 00:44:16,500 Moja walka została stoczona. 419 00:44:23,916 --> 00:44:24,791 Mój panie... 420 00:44:26,291 --> 00:44:28,916 jeśli decyzja pozostanie niezmieniona, 421 00:44:31,291 --> 00:44:32,708 wtedy ja 422 00:44:34,583 --> 00:44:36,083 natychmiast popełnię seppuku. 423 00:44:40,708 --> 00:44:44,083 Czy każdy z was podważa złożone mi przyrzeczenie wierności? 424 00:44:45,083 --> 00:44:48,416 Zdrajcy niech przerwą milczenie! 425 00:44:49,000 --> 00:44:50,708 Jeśli nasz pan się podda, 426 00:44:51,583 --> 00:44:54,291 zdradzi swoją spuściznę... 427 00:44:54,291 --> 00:44:55,416 Milcz! 428 00:44:56,791 --> 00:45:00,583 To sprawa między mną a lordem Toranagą. 429 00:45:02,708 --> 00:45:07,791 Moim jedynym przyjacielem. 430 00:45:11,708 --> 00:45:12,500 Mój panie... 431 00:45:14,291 --> 00:45:15,416 stałem 432 00:45:17,291 --> 00:45:22,583 u waszego boku, odkąd byłeś obsranym małym sraluchem. 433 00:45:24,291 --> 00:45:28,916 Zatem umrzyj u mego boku w Osace. 434 00:45:31,000 --> 00:45:36,791 Odrzucasz wszystko, o co walczyliśmy. 435 00:45:51,500 --> 00:45:53,500 Podjąłem swoją decyzję. 436 00:45:54,708 --> 00:45:58,291 Czas już, abyś podjął własną. 437 00:46:11,000 --> 00:46:17,500 Zatem wierzysz w bezsensowną śmierć. 438 00:46:23,583 --> 00:46:24,416 Mój panie! 439 00:46:25,416 --> 00:46:29,583 Ten wasal ginie nadaremno! 440 00:46:35,791 --> 00:46:37,083 Zatem giń. 441 00:46:43,291 --> 00:46:44,083 Mój panie! 442 00:46:44,791 --> 00:46:45,791 Proszę to przerwać... 443 00:46:47,083 --> 00:46:49,208 Postanowił mi się przeciwstawić. 444 00:46:53,000 --> 00:46:54,083 Nie wycofam się. 445 00:47:07,000 --> 00:47:08,291 Lordzie Toranaga... 446 00:47:14,416 --> 00:47:17,791 Zatem się żegnamy. 447 00:47:24,416 --> 00:47:30,291 Buntaro, przynieś mi mój miecz. Bądź mi sekundantem. 448 00:47:50,791 --> 00:47:52,416 Podążę za tobą ścieżką śmierci. 449 00:47:53,916 --> 00:47:54,708 Nie. 450 00:47:58,083 --> 00:47:59,583 Ojcze... 451 00:48:01,083 --> 00:48:02,500 proszę... 452 00:48:06,500 --> 00:48:08,000 Musisz żyć. 453 00:48:09,583 --> 00:48:15,000 Poznasz, jak to jest zostać zmuszonym do życia. 454 00:48:19,000 --> 00:48:22,208 Nie porzucaj nigdy naszego pana. 455 00:48:23,291 --> 00:48:28,291 Choćby się wydawało, że porzucił samego siebie. 456 00:48:43,708 --> 00:48:45,291 Teraz mi sekunduj. 457 00:48:47,416 --> 00:48:48,291 Lordzie Toranaga! 458 00:48:49,208 --> 00:48:50,916 Toż to obłęd! 459 00:48:51,583 --> 00:48:53,000 Przerwij to! 460 00:49:01,583 --> 00:49:02,708 Wybacz mi... 461 00:49:56,583 --> 00:49:58,000 Proszę wybaczyć. 462 00:50:02,500 --> 00:50:06,583 Nie zgadzasz się z tym, co dziś zaszło? 463 00:50:07,208 --> 00:50:10,083 Dla nas wszystkich była to wielka strata. 464 00:50:11,291 --> 00:50:14,500 Nie będę rozdrapywać ran swoją niezgodą. 465 00:50:19,208 --> 00:50:21,916 Odgłos deszczu na liściach 466 00:50:21,916 --> 00:50:24,000 rozbrzmiewa tam w oddali. 467 00:50:26,416 --> 00:50:30,000 Tak nietrwała jest 468 00:50:30,000 --> 00:50:32,291 rosa łez na mej dłoni 469 00:50:32,291 --> 00:50:34,583 wiosenną porą. 470 00:50:37,083 --> 00:50:39,583 Sosna wyczekuje, 471 00:50:41,208 --> 00:50:43,083 nie obumiera zimą. 472 00:50:44,416 --> 00:50:46,416 Słowa jak kwiaty 473 00:50:47,708 --> 00:50:50,083 i spadające liście 474 00:50:51,583 --> 00:50:53,791 wzniecą żar poezji. 475 00:50:56,000 --> 00:50:58,583 Uznaję porażkę, Mariko. 476 00:51:02,000 --> 00:51:07,083 Zawsze ustępowałem ci w poezji. 477 00:51:08,416 --> 00:51:09,708 Powiedzże... 478 00:51:12,208 --> 00:51:15,083 czy Anjin był już u Yabushige? 479 00:51:16,583 --> 00:51:17,416 Tak. 480 00:51:19,416 --> 00:51:21,791 Ale lord Yabushige odmówił. 481 00:51:26,208 --> 00:51:31,291 Po dzisiejszym dniu zmieni zdanie. 482 00:51:32,500 --> 00:51:37,083 Hiromatsu o to zadbał. 483 00:51:39,708 --> 00:51:42,083 Anjin i Yabushige to jastrzębie. 484 00:51:44,500 --> 00:51:49,083 Krótkoskrzydłe i przewidywalne. 485 00:51:50,500 --> 00:51:51,291 Zatem... 486 00:51:53,583 --> 00:51:54,791 lord Hiromatsu... 487 00:51:59,291 --> 00:52:00,916 Hiromatsu... 488 00:52:04,583 --> 00:52:07,083 mój stary przyjaciel... 489 00:52:11,791 --> 00:52:15,291 dobrze znał swą powinność. 490 00:52:17,208 --> 00:52:21,291 Osaka musi uwierzyć w moją porażkę. 491 00:52:26,416 --> 00:52:31,416 Jesteś gotowa wypełnić swoją rolę? 492 00:52:39,291 --> 00:52:41,208 Jestem gotowa. 493 00:53:30,916 --> 00:53:31,791 Pośpieszyć się! 494 00:53:32,791 --> 00:53:33,916 Szybko! 495 00:53:35,208 --> 00:53:36,208 Co wy robicie? 496 00:53:36,708 --> 00:53:37,500 Z życiem! 497 00:53:38,708 --> 00:53:40,083 Tak... 498 00:53:40,083 --> 00:53:45,500 Jeśli lord Toranaga odkryje, że wuj sprzymierzył się z Anjinem... 499 00:53:46,083 --> 00:53:48,208 Nie zginę na rzecz starego szaleńca. 500 00:53:49,083 --> 00:53:51,416 Anjin jest niebezpieczny. 501 00:53:52,708 --> 00:53:53,708 Wuju! 502 00:53:54,208 --> 00:53:55,000 Czego chcesz? 503 00:54:00,708 --> 00:54:02,000 Dbaj o siebie. 504 00:54:15,291 --> 00:54:18,583 Twe słowa sprzed paru dni... 505 00:54:18,583 --> 00:54:21,291 wiele dla mnie znaczyły. 506 00:54:25,083 --> 00:54:26,208 Sojusznicy. 507 00:54:26,791 --> 00:54:28,083 Ty 508 00:54:28,083 --> 00:54:28,916 i ja. 509 00:54:29,916 --> 00:54:32,708 Sojusznicy. 510 00:54:33,000 --> 00:54:34,083 Jesteśmy sojusznikami. 511 00:54:43,000 --> 00:54:44,083 Ktoś tu płynie. 512 00:54:55,083 --> 00:55:00,083 Lord Toranaga prosi, abym udała się z wami do Osaki. 513 00:55:54,291 --> 00:55:55,791 Dziękuję, mój synu. 514 00:55:56,583 --> 00:55:58,916 Zyskałeś mi na czasie. 515 00:56:02,208 --> 00:56:03,291 Nie zmarnuję go... 516 00:56:08,708 --> 00:56:12,000 Ty i Hiromatsu. 517 00:56:15,708 --> 00:56:17,416 Nie zmarnuję waszego poświęcenia. 518 00:57:52,916 --> 00:57:54,916 Napisy: Przemysław Stępień