1 00:00:01,134 --> 00:00:02,635 W poprzednich odcinkach: 2 00:00:02,702 --> 00:00:04,471 Jack, witaj! 3 00:00:04,537 --> 00:00:05,438 Nie ma Elizabeth? 4 00:00:05,505 --> 00:00:06,573 Obiecuję, że napiszę. 5 00:00:06,639 --> 00:00:07,507 Mam nadzieję. 6 00:00:07,574 --> 00:00:10,643 Panna LeVeaux właśnie mówiła mi, co sprowadziło ją do Hope Valley. 7 00:00:10,710 --> 00:00:13,580 Podobno spędza pani dużo czasu z Billem Averym. 8 00:00:13,646 --> 00:00:15,015 Jest pani jego znajomą? 9 00:00:15,081 --> 00:00:16,049 Jestem jego żoną. 10 00:00:27,460 --> 00:00:29,729 - Witaj, Jack. - Dzień dobry, Abigail. 11 00:00:30,597 --> 00:00:31,598 Pani Graves. 12 00:00:31,664 --> 00:00:32,699 Pani Graves. 13 00:00:33,566 --> 00:00:37,437 Nigdy mi się to nie znudzi. Sprawdzę, co z chlebem. 14 00:00:38,238 --> 00:00:40,073 Nie wiedziałem, że Mary tu pracuje. 15 00:00:40,140 --> 00:00:42,142 Dopilnuje wszystkiego pod moją nieobecność. 16 00:00:42,308 --> 00:00:43,576 Dokąd jedziesz? 17 00:00:44,210 --> 00:00:45,111 Do Hamilton. 18 00:00:45,178 --> 00:00:48,148 Clara nie odezwała się, odkąd wyjechała po procesie. 19 00:00:48,615 --> 00:00:49,649 Martwię się. 20 00:00:49,716 --> 00:00:52,752 Jestem to winna Peterowi, muszę sprawdzić, czy nic jej nie jest. 21 00:00:54,087 --> 00:00:57,424 Kontaktowałaś się z Elizabeth? Zna miasto, mogłaby ci pomóc. 22 00:00:57,490 --> 00:01:00,160 - Wysłałam jej rano telegram. - To dobrze. 23 00:01:00,627 --> 00:01:04,364 To zabawne, ledwie znam Clarę, a jest dla mnie jak rodzina. 24 00:01:04,798 --> 00:01:05,765 Bo nią jest. 25 00:01:09,269 --> 00:01:12,105 Muszę się pakować, jeśli chcę zdążyć na najbliższy dyliżans. 26 00:01:13,406 --> 00:01:14,407 Abigail. 27 00:01:16,342 --> 00:01:19,212 Gdy spotkasz Elizabeth... 28 00:01:21,781 --> 00:01:22,649 Tak? 29 00:01:25,752 --> 00:01:27,153 Pozdrów ją ode mnie. 30 00:01:32,525 --> 00:01:37,497 W przód raz, w bok dwa, w tył trzy i cztery. 31 00:01:37,564 --> 00:01:41,668 Krzyżuję lewą nad prawą, w tył siedem i... 32 00:01:43,269 --> 00:01:44,170 Cześć. 33 00:01:44,737 --> 00:01:45,805 Jesteście w samą porę. 34 00:01:45,872 --> 00:01:47,140 Na co? 35 00:01:47,207 --> 00:01:48,274 Na tango. 36 00:01:48,341 --> 00:01:49,776 Jest teraz w modzie. 37 00:01:49,843 --> 00:01:52,145 Charles, zatańcz ze mną. 38 00:01:53,446 --> 00:01:54,714 Skoro nalegasz. 39 00:01:54,781 --> 00:01:56,216 To proste. Rób to, co ja. 40 00:01:56,649 --> 00:01:57,750 Tak? 41 00:01:59,853 --> 00:02:01,254 Charles. 42 00:02:01,387 --> 00:02:02,255 Przepraszam. 43 00:02:02,689 --> 00:02:04,257 Robię coś nie tak? 44 00:02:06,159 --> 00:02:07,727 Kiedy nauczyłeś się tańczyć tango? 45 00:02:08,361 --> 00:02:09,529 Nie mogę mieć tajemnic? 46 00:02:10,430 --> 00:02:12,866 Jest o wiele prostsze, niż się wydaje. Zatańczymy? 47 00:03:24,737 --> 00:03:25,872 Abigail! 48 00:03:27,307 --> 00:03:28,274 Elizabeth. 49 00:03:29,876 --> 00:03:31,544 Tak dobrze cię widzieć. 50 00:03:31,978 --> 00:03:32,979 Jak minęła podróż? 51 00:03:33,379 --> 00:03:35,782 Była długa. Nie miałam pojęcia, że kraj jest tak duży. 52 00:03:37,450 --> 00:03:39,385 Najważniejsze, że tu jesteś. 53 00:03:39,452 --> 00:03:41,487 Dziękuję, że przyjęłaś mnie pod dach. 54 00:03:41,554 --> 00:03:44,757 W Hamilton mój dom jest twoim domem. 55 00:03:44,824 --> 00:03:47,560 Na pewno starczy miejsca? Nie chcę się narzucać. 56 00:03:47,627 --> 00:03:50,663 Nic z tych rzeczy. Razem znajdziemy Clarę. 57 00:03:51,431 --> 00:03:53,833 Dobrze, że masz oparcie w Billu Averym. 58 00:03:53,900 --> 00:03:56,336 - Na pewno dodawał ci otuchy. - Rany. 59 00:03:56,569 --> 00:03:58,238 Mamy wiele do nadrobienia. 60 00:04:11,417 --> 00:04:12,318 Można? 61 00:04:12,986 --> 00:04:13,853 Proszę. 62 00:04:20,660 --> 00:04:23,496 Jest pan nowym burmistrzem Hope Valley. 63 00:04:23,963 --> 00:04:24,831 Owszem. 64 00:04:25,498 --> 00:04:27,934 Mówiłem, że woli pan mieć we mnie przyjaciela. 65 00:04:29,769 --> 00:04:32,005 W takim razie przejdźmy do rzeczy. 66 00:04:32,672 --> 00:04:35,541 Będzie pan potrzebować pozwolenia na prowadzenie tu interesu. 67 00:04:36,376 --> 00:04:37,877 A nawet dwóch pozwoleń. 68 00:04:38,511 --> 00:04:42,415 Jednego dla tartaku, a drugiego dla pana biura. 69 00:04:42,882 --> 00:04:43,750 Za ile? 70 00:04:44,851 --> 00:04:45,952 Po dwieście dolarów. 71 00:04:46,986 --> 00:04:50,023 Niektórzy nazwaliby to wyłudzeniem. 72 00:04:50,923 --> 00:04:52,992 Ja nazywam to ceną wolnego rynku. 73 00:04:54,360 --> 00:04:57,397 Jutro po południu chcę mieć na biurku czek. 74 00:04:58,064 --> 00:05:02,702 Szkoda by było, gdyby musiał pan się zwinąć przez taką błahostkę. 75 00:05:06,472 --> 00:05:08,341 Mam wystawić czek na miasto? 76 00:05:08,408 --> 00:05:11,511 Czy od razu na pana prywatne konto? 77 00:05:19,852 --> 00:05:21,554 Zaskakujesz mnie. 78 00:05:22,021 --> 00:05:24,957 Jesteś tak skromna, a wychowałaś się tutaj. 79 00:05:26,526 --> 00:05:27,694 Musiało ci tego brakować. 80 00:05:28,795 --> 00:05:29,729 Czasami. 81 00:05:30,530 --> 00:05:32,865 Ale... sama nie wiem. 82 00:05:33,533 --> 00:05:36,069 Czasem czuję, że Hamilton brakuje... 83 00:05:37,570 --> 00:05:40,606 - tego czegoś. - Albo kogoś. 84 00:05:41,641 --> 00:05:44,444 - Możliwe. - Zobacz, co do ciebie przyszło. 85 00:05:44,510 --> 00:05:47,847 Są od Charlesa. Pisze, że dobrze bawił się z tobą na kolacji 86 00:05:47,914 --> 00:05:49,716 i liczy na kolejne spotkanie. 87 00:05:49,782 --> 00:05:52,618 - Przeczytałaś liścik? - Oczywiście. 88 00:05:52,685 --> 00:05:53,820 Kim jest Charles? 89 00:05:55,688 --> 00:05:56,756 Pani Stanton. 90 00:05:57,724 --> 00:05:59,892 - Wspaniale panią widzieć. - Ciebie także. 91 00:05:59,959 --> 00:06:01,994 Rodzice bardzo chcą panią poznać. 92 00:06:02,061 --> 00:06:04,564 Jest jeszcze czas na przebranie się przed kolacją. 93 00:06:05,498 --> 00:06:08,067 Chętnie pożyczę pani jakąś suknię. 94 00:06:09,836 --> 00:06:12,839 Dziękuję, ale wystarczą mi moje ubrania. 95 00:06:13,539 --> 00:06:14,407 Dobrze. 96 00:06:19,879 --> 00:06:21,647 Trzeba to uczcić. 97 00:06:21,714 --> 00:06:23,583 Mogę postawić panom drinka? 98 00:06:23,649 --> 00:06:24,517 Panno LeVeaux? 99 00:06:25,051 --> 00:06:27,854 Postawię kolejkę, jeśli powie mi pani, co świętuje. 100 00:06:27,920 --> 00:06:30,523 Panie Coulter, spełnia się moje marzenie. 101 00:06:30,957 --> 00:06:37,163 Wystąpię w musicalu w San Francisco. 102 00:06:37,830 --> 00:06:39,899 Chyba powinienem pani pogratulować. 103 00:06:40,700 --> 00:06:44,103 Panowie Gravery i Seidler pracują dla Wallace'a Zellmana. 104 00:06:44,170 --> 00:06:46,606 Tego Wallace'a Zellmana. 105 00:06:47,640 --> 00:06:50,443 Czy powinienem znać to nazwisko? 106 00:06:50,510 --> 00:06:53,012 To producent najlepszych przedstawień. 107 00:06:53,079 --> 00:06:55,681 Widział pannę LeVeaux na nowojorskiej scenie. 108 00:06:56,115 --> 00:06:58,651 Mieliśmy problem, by ją znaleźć. 109 00:06:59,051 --> 00:07:00,887 Uważa, że zostanie pani gwiazdą. 110 00:07:03,189 --> 00:07:07,026 Próby zaczynają się za trzy dni, więc jutro wyjeżdżam. 111 00:07:09,462 --> 00:07:10,630 Kiedy pani wróci? 112 00:07:10,763 --> 00:07:11,964 Jeśli odniesiemy sukces, 113 00:07:12,031 --> 00:07:15,568 pan Zellman ruszy w trasę, a później... 114 00:07:17,437 --> 00:07:19,605 - na Broadway. - Mogą go grać przez kilka lat. 115 00:07:20,840 --> 00:07:23,876 Bardzo się cieszę. 116 00:07:25,945 --> 00:07:29,215 - Opowiedzcie mi więcej o tej roli. - Spodoba się pani. 117 00:07:29,482 --> 00:07:30,550 Jest dla pani idealna. 118 00:07:30,616 --> 00:07:32,485 Pokocha pani Curran Theater. 119 00:07:36,456 --> 00:07:38,991 Tak się cieszymy, że zatrzymała się pani u nas. 120 00:07:39,058 --> 00:07:41,060 Wiem, że źle się pani czuła. 121 00:07:41,227 --> 00:07:43,963 Mam nadzieję, że to nie kłopot. 122 00:07:44,030 --> 00:07:47,066 Skądże. Już prawie doszłam do siebie, 123 00:07:47,133 --> 00:07:49,635 dzięki znajomemu Charlesa, doktorowi Lydenowi. 124 00:07:49,702 --> 00:07:52,238 Słyszałem, że przyjechała pani, by odszukać synową. 125 00:07:52,505 --> 00:07:55,908 Tak. Wiem jedynie, że pracuje w Hamilton. 126 00:07:56,709 --> 00:07:57,810 To niewiele. 127 00:07:57,877 --> 00:08:00,913 Abigail martwi się, że Clara mogła wpaść w tarapaty. 128 00:08:01,948 --> 00:08:05,885 Mam znajomości w policji. Poproszę, by się tym zajęli. 129 00:08:05,952 --> 00:08:09,589 - Nie mogłabym pana o to prosić. - Nie prosi pani. Sam zaproponowałem. 130 00:08:10,056 --> 00:08:11,090 To duże miasto. 131 00:08:11,157 --> 00:08:14,727 Kobieta nie powinna sama wyruszać na poszukiwania. 132 00:08:15,194 --> 00:08:16,062 Dziękuję. 133 00:08:16,729 --> 00:08:19,065 Mam zdjęcie, jeśli to pomoże. 134 00:08:19,131 --> 00:08:21,167 - Na pewno. - Pójdę po nie. 135 00:08:25,738 --> 00:08:28,241 Nie mogę sobie wyobrazić, przez co musi przechodzić. 136 00:08:28,508 --> 00:08:29,909 Przepraszamy za spóźnienie. 137 00:08:29,976 --> 00:08:33,212 Nie ma za co. Kolacja będzie dopiero za godzinę. 138 00:08:33,279 --> 00:08:37,950 To dobrze, bo chcieliśmy z Lionelem coś wam powiedzieć. 139 00:08:38,851 --> 00:08:39,819 Zaręczyliście się? 140 00:08:40,152 --> 00:08:42,588 O Boże, to takie ekscytujące. 141 00:08:43,055 --> 00:08:44,891 Julie, zepsułaś niespodziankę. 142 00:08:44,957 --> 00:08:47,093 To żadna niespodzianka. 143 00:08:47,527 --> 00:08:48,995 Wszyscy się tego spodziewaliśmy. 144 00:08:50,596 --> 00:08:53,633 To wspaniała wiadomość, kochanie. 145 00:08:54,667 --> 00:08:56,202 - Witaj w rodzinie. - Dziękuję. 146 00:08:56,269 --> 00:08:58,237 Mam nadzieję, że uszczęśliwię pana córkę. 147 00:08:58,304 --> 00:09:01,207 - Chcecie zobaczyć pierścionek? - Jest piękny. 148 00:09:01,274 --> 00:09:03,142 Należał do mojej babci. 149 00:09:04,210 --> 00:09:06,145 Musimy urządzić przyjęcie, by to uczcić. 150 00:09:06,312 --> 00:09:07,847 Zaprosimy tylko najbliższych. 151 00:09:07,914 --> 00:09:10,716 - Może obiad jutro? - Na pewno masz na to siłę? 152 00:09:10,783 --> 00:09:14,153 Odbierając mi przyjęcia, odbierasz mi sens życia. 153 00:09:16,188 --> 00:09:18,024 - Gratulacje. - Dziękujemy. 154 00:09:21,093 --> 00:09:23,696 Nieźle sobie radzisz z piłą. 155 00:09:24,330 --> 00:09:27,099 Gdybyś szukał nowej pracy, daj mi znać. 156 00:09:27,166 --> 00:09:28,167 Dzięki. 157 00:09:30,236 --> 00:09:31,203 Travis? 158 00:09:32,638 --> 00:09:35,107 - Zarzucisz płachtę na drewno? - Jasne. 159 00:09:35,174 --> 00:09:36,042 Dzięki. 160 00:09:36,108 --> 00:09:38,244 Wygląda na to, że robicie postępy. 161 00:09:38,811 --> 00:09:41,280 Ten na górze to doceni. 162 00:09:41,347 --> 00:09:42,949 Raczej mnie nie pozna. 163 00:09:43,015 --> 00:09:45,251 Od dawna nie byłem w kościele. 164 00:09:45,351 --> 00:09:46,819 Skoro na razie 165 00:09:46,886 --> 00:09:49,188 nie poraził pana piorun, zapraszam w niedzielę. 166 00:09:49,255 --> 00:09:50,122 Jasne. 167 00:09:50,723 --> 00:09:51,891 Pomyślę nad tym. 168 00:09:55,995 --> 00:09:58,264 Zastanawiałem się, czy moglibyście to zbudować. 169 00:09:59,265 --> 00:10:01,267 - To ambona? - Zgadza się. 170 00:10:02,068 --> 00:10:03,035 Nic wymyślnego. 171 00:10:03,135 --> 00:10:04,036 Może dębowa? 172 00:10:04,904 --> 00:10:05,871 A to co? 173 00:10:06,706 --> 00:10:07,807 Drzwiczki szafki. 174 00:10:08,608 --> 00:10:10,176 Chce mieć pastor szafkę w ambonie? 175 00:10:10,242 --> 00:10:11,711 Może się przydać. 176 00:10:12,678 --> 00:10:14,614 I musi mieć zamek. 177 00:10:26,392 --> 00:10:27,827 To chyba wszystko. 178 00:10:33,332 --> 00:10:34,367 Jestem gotowa. 179 00:10:34,834 --> 00:10:36,002 Będziemy za tobą tęsknić. 180 00:10:36,068 --> 00:10:39,639 Wszystko się tu zmieniło, od kiedy przyjechałaś. 181 00:10:40,239 --> 00:10:44,010 Dziękuję, że przyjęłyście mnie do miasta i swoich serc. 182 00:10:45,077 --> 00:10:46,345 Byłyście dla mnie życzliwe. 183 00:10:47,680 --> 00:10:48,381 Nie zapomnę was. 184 00:10:49,882 --> 00:10:50,783 Bezpiecznej drogi. 185 00:10:56,389 --> 00:10:57,423 Rosemary. 186 00:10:59,191 --> 00:11:02,828 - Wreszcie masz to, o czym marzyłaś. - To początek nowego życia. 187 00:11:03,329 --> 00:11:05,264 Oby spełniło twoje oczekiwania. 188 00:11:13,305 --> 00:11:14,240 Będę tęsknić. 189 00:11:17,043 --> 00:11:19,145 Za tobą też, staruszku. 190 00:11:31,023 --> 00:11:33,092 - Uważaj na siebie. - Ty też. 191 00:11:40,866 --> 00:11:43,002 I pojechała. 192 00:11:52,311 --> 00:11:53,946 Mogliście zabrać scenariusz, 193 00:11:54,013 --> 00:11:56,148 mogłabym zacząć uczyć się kwestii i piosenek. 194 00:11:56,215 --> 00:11:58,484 Kiedyś występowałam w The Warbling Wren, 195 00:11:58,751 --> 00:12:00,186 w którym było 11 piosenek 196 00:12:00,252 --> 00:12:03,055 i trzy razy musiałam zaśpiewać wysokie F, o tak: 197 00:12:06,859 --> 00:12:08,160 Panno LeVeaux... 198 00:12:09,228 --> 00:12:10,096 Tak? 199 00:12:11,263 --> 00:12:12,431 Nie ma żadnej sztuki. 200 00:12:13,099 --> 00:12:16,202 Nie pracujemy dla pana Zellmana. Wynajął nas Cliff Conley. 201 00:12:16,268 --> 00:12:17,136 Cliff Conley? 202 00:12:17,803 --> 00:12:21,440 To jakaś pomyłka. Wyprodukował The Warbling Wren. 203 00:12:21,507 --> 00:12:24,977 - Ukradła mu pani pieniądze. - To kłamstwo. Niczego nie ukradłam. 204 00:12:25,044 --> 00:12:26,979 A gdzie podziały się wpływy z kas? 205 00:12:27,046 --> 00:12:29,315 - Mogę to wyjaśnić. - Wyjaśni to pani jemu. 206 00:12:29,882 --> 00:12:31,117 I koniec ze śpiewaniem. 207 00:12:32,151 --> 00:12:33,219 Ty... 208 00:12:33,285 --> 00:12:36,188 Zawróćcie i odwieźcie mnie z powrotem. 209 00:12:36,255 --> 00:12:37,356 Nie możemy. 210 00:12:38,357 --> 00:12:40,259 W takim razie będę krzyczeć. 211 00:12:40,326 --> 00:12:41,894 Byle pani nie śpiewała. 212 00:12:52,037 --> 00:12:52,905 Abigail? 213 00:12:56,075 --> 00:12:58,811 Bill Avery jest policjantem, który pomoże odszukać Clarę. 214 00:13:01,213 --> 00:13:03,282 Myślałam, że prowadzisz śledztwo. 215 00:13:03,349 --> 00:13:05,985 Tak było, ale gdy dowiedziałem się, że Thatcherowie 216 00:13:06,051 --> 00:13:08,921 potrzebują śledczego, zgłosiłem się. 217 00:13:09,955 --> 00:13:11,090 Zostawię was samych. 218 00:13:14,160 --> 00:13:15,561 Dobrze cię widzieć. 219 00:13:16,228 --> 00:13:18,797 Szkoda, że nie w milszych okolicznościach. 220 00:13:19,265 --> 00:13:20,332 Krępująca sytuacja. 221 00:13:22,268 --> 00:13:23,335 Nie rozumiem. 222 00:13:26,172 --> 00:13:28,974 Czy nazwisko Nora Avery pomoże ci zrozumieć? 223 00:13:29,441 --> 00:13:31,177 Pojawiła się u mnie. 224 00:13:35,514 --> 00:13:38,117 - Abigail... - Nie próbuj się tłumaczyć. 225 00:13:38,584 --> 00:13:40,886 - Co ci powiedziała? - Wystarczająco. 226 00:13:40,953 --> 00:13:44,023 - Okłamałeś mnie. - Nie znasz całej historii. 227 00:13:44,089 --> 00:13:46,158 Nie chcę już słuchać tych twoich historii. 228 00:13:48,894 --> 00:13:50,262 Rozumiem, że jesteś zła. 229 00:13:51,263 --> 00:13:53,499 I nie chcesz mnie wysłuchać. 230 00:13:54,967 --> 00:13:58,037 - Ale pozwól mi pomóc odnaleźć Clarę. - Nie chcę twojej pomocy. 231 00:13:58,170 --> 00:14:00,940 - Będzie ci potrzebna. - Niczego od ciebie nie potrzebuję. 232 00:14:02,374 --> 00:14:03,375 Znajdę ją. 233 00:14:04,543 --> 00:14:07,379 A gdy to zrobię, obiecuję, że więcej mnie nie zobaczysz. 234 00:14:08,414 --> 00:14:10,449 Poproszę pana Thatchera, 235 00:14:10,516 --> 00:14:12,251 by wyznaczyli kogoś innego. 236 00:14:12,318 --> 00:14:14,220 - Abigail. - Trafisz do wyjścia? 237 00:14:14,386 --> 00:14:16,322 Czy mam poprosić, by cię odprowadzono? 238 00:14:37,109 --> 00:14:38,143 Panie Duncan. 239 00:14:39,111 --> 00:14:39,979 Jak podróż? 240 00:14:40,312 --> 00:14:43,582 Mam pozwolenia dla pana Coultera na otwarcie tartaku. 241 00:14:44,283 --> 00:14:46,552 - Co niemal przypłaciłem życiem. - Co się stało? 242 00:14:46,619 --> 00:14:50,456 Omal nie przejechał mnie jakiś elegancki samochód. 243 00:14:50,923 --> 00:14:53,092 A panna LeVeaux była przerażona. 244 00:14:53,592 --> 00:14:54,927 Rosemary tam była? 245 00:14:54,994 --> 00:14:57,963 Obijała się z tyłu, gdy ten szaleniec... 246 00:14:58,030 --> 00:15:00,065 Ale pan jechał z Benson Hills. 247 00:15:00,132 --> 00:15:02,101 - Tak. Czemu? - To na wschód stąd. 248 00:15:02,167 --> 00:15:04,136 Rosemary miała jechać na zachód. 249 00:15:04,203 --> 00:15:05,471 Na pewno nie tamtędy. 250 00:15:19,551 --> 00:15:21,020 Wygląda pan na wykończonego. 251 00:15:22,521 --> 00:15:24,023 Nie chce pastor tego słuchać. 252 00:15:26,091 --> 00:15:27,326 Słuchanie to moja praca. 253 00:15:28,093 --> 00:15:28,961 W porządku. 254 00:15:30,496 --> 00:15:32,064 Tartak jest już gotowy, 255 00:15:32,498 --> 00:15:34,500 ale nie możemy uruchomić silnika. 256 00:15:35,100 --> 00:15:37,703 - Mechanik nie może tego naprawić? - Robi, co może, 257 00:15:37,970 --> 00:15:39,705 ale nie miał do czynienia z dieslem. 258 00:15:41,073 --> 00:15:43,042 Może pora poprosić o przysługę. 259 00:15:43,108 --> 00:15:44,643 Z całym szacunkiem, 260 00:15:44,710 --> 00:15:48,013 ale sądzę, że Pan ma ważniejsze sprawy niż naprawa mojego tartaku. 261 00:15:48,447 --> 00:15:51,450 Bywałem w gorszych tarapatach, poradzę sobie. 262 00:15:52,384 --> 00:15:53,419 Jak pan chce. 263 00:15:55,321 --> 00:15:57,423 Chociaż... 264 00:15:58,624 --> 00:16:02,428 Jeżeli zechciałby pastor spróbować, to chyba nie zaszkodzi. 265 00:16:09,702 --> 00:16:12,404 To pan jest tym Charlesem, o którym tyle słyszałam. 266 00:16:12,471 --> 00:16:15,674 - Mam nadzieję, że same dobre rzeczy. - Wspaniałe. 267 00:16:15,741 --> 00:16:18,077 Ja o pani też. 268 00:16:18,444 --> 00:16:20,612 Cieszę się, że Elizabeth ma w pani przyjaciółkę. 269 00:16:21,313 --> 00:16:23,382 Martwimy się o nią, gdy jest tak daleko. 270 00:16:25,250 --> 00:16:26,118 Pani Stanton? 271 00:16:26,719 --> 00:16:27,619 Ma pani gościa. 272 00:16:30,089 --> 00:16:31,490 Przepraszam za najście. 273 00:16:32,157 --> 00:16:34,760 Mam trop w sprawie Clary. Ktoś rozpoznał ją na zdjęciu. 274 00:16:35,027 --> 00:16:36,161 Gdzie ona jest? 275 00:16:36,228 --> 00:16:38,430 We wschodniej części miasta, za torami. 276 00:16:38,497 --> 00:16:42,301 Mogę cię tam zabrać, jeśli chcesz, lub sprowadzić ją tutaj. 277 00:16:42,735 --> 00:16:45,170 Pojadę tam sama, jeśli podasz mi adres. 278 00:16:45,637 --> 00:16:48,774 Kobieta nie powinna jeździć sama do tej części miasta. 279 00:16:49,041 --> 00:16:50,642 - Pojadę z panią. - Ja też. 280 00:16:51,276 --> 00:16:52,277 To ekscytujące. 281 00:16:52,378 --> 00:16:55,214 Macie swoje obowiązki, nie chcę sprawiać kłopotu. 282 00:16:55,748 --> 00:16:58,517 - Jeśli będziesz czegoś potrzebować... - Dziękuję. 283 00:17:00,619 --> 00:17:01,487 Idziemy? 284 00:17:08,060 --> 00:17:09,395 Obowiązki, racja. 285 00:17:09,561 --> 00:17:12,398 Przypomnicie mi, dlaczego dziś się spotykamy? 286 00:17:13,065 --> 00:17:15,601 By wznieść toast na cześć Violi i sir Lionela. 287 00:17:16,335 --> 00:17:17,236 Ach tak. 288 00:17:17,770 --> 00:17:20,372 Lunche, kolacje, tyle szumu. 289 00:17:21,240 --> 00:17:23,809 Gdy ja się zaręczę, nikomu nie powiem. 290 00:17:24,243 --> 00:17:25,177 Po prostu ucieknę. 291 00:17:26,678 --> 00:17:31,483 Julie, przecież uwielbiasz przyjęcia, tańce, bale i lunche. 292 00:17:32,151 --> 00:17:33,318 Tak było kiedyś. 293 00:17:34,253 --> 00:17:36,221 Teraz są dla mnie śmiertelnie nudne. 294 00:17:37,790 --> 00:17:40,259 Lepiej nie każmy rodzicom czekać. 295 00:17:40,426 --> 00:17:41,460 Skąd ten pośpiech? 296 00:17:42,661 --> 00:17:45,631 Masz inne plany towarzyskie na dzisiejsze popołudnie? 297 00:17:46,265 --> 00:17:47,433 Nie bądź niemądry. 298 00:17:48,333 --> 00:17:49,701 Po prostu chcę być punktualna. 299 00:17:59,378 --> 00:18:00,579 To tu mieszka? 300 00:18:00,646 --> 00:18:02,381 To jej ostatni znany adres. 301 00:18:02,848 --> 00:18:05,084 Nic dziwnego, że nie chciała o tym mówić. 302 00:18:05,150 --> 00:18:06,185 Pani Stanton. 303 00:18:07,820 --> 00:18:08,687 Clara. 304 00:18:09,855 --> 00:18:11,323 Co pani tu robi? 305 00:18:12,191 --> 00:18:14,126 Czy mogłybyśmy gdzieś porozmawiać? 306 00:18:14,560 --> 00:18:15,761 Nie powinna pani tu być. 307 00:18:16,195 --> 00:18:18,730 Przyjechała specjalnie, by się z tobą zobaczyć. 308 00:18:19,164 --> 00:18:20,666 Bardzo się o ciebie martwiłam. 309 00:18:32,578 --> 00:18:35,414 Mówię, że nie wzięłam pieniędzy pana Conleya. 310 00:18:35,481 --> 00:18:38,617 Szukacie reżysera, Mike'a Ryana. 311 00:18:38,684 --> 00:18:42,421 - To on okradł waszego szefa. - Ale on dobrze się ukrył. 312 00:18:42,821 --> 00:18:46,258 Pan Conley sądzi, że gdy wyda się, że mamy jego ukochaną, 313 00:18:47,126 --> 00:18:48,393 Ryan zmieni zdanie. 314 00:18:48,460 --> 00:18:50,896 Obawiam się, że nie jestem jego ukochaną. 315 00:18:51,530 --> 00:18:55,334 Porzucił mnie, jak tylko dobrał się do pieniędzy. 316 00:18:58,270 --> 00:19:00,539 Przysięgam, że jestem dla was bezwartościowa. 317 00:19:02,274 --> 00:19:03,742 Całkowicie. 318 00:19:05,210 --> 00:19:06,645 Ciężko mi w to uwierzyć. 319 00:19:07,579 --> 00:19:11,150 Musiałby być szalony, by nie przyjść pani na ratunek. 320 00:19:18,490 --> 00:19:21,860 Wydaje mi się, że źle zaczęliśmy znajomość. 321 00:19:22,561 --> 00:19:23,829 Jest pan słodki. 322 00:19:24,596 --> 00:19:25,697 I uroczy. 323 00:19:31,870 --> 00:19:32,738 Nie. 324 00:19:33,405 --> 00:19:34,606 Puszczaj mnie! 325 00:19:46,852 --> 00:19:47,719 Jesteś cała? 326 00:19:48,387 --> 00:19:49,421 Szybko, wsiadaj! 327 00:19:51,590 --> 00:19:54,259 - Tak się bałam. - Już dobrze. 328 00:19:55,394 --> 00:19:56,495 Jesteś bezpieczna. 329 00:19:58,764 --> 00:20:00,732 A co z moimi torbami? 330 00:20:10,475 --> 00:20:14,479 Od jak dawna pracujesz dla tego Fletchera? 331 00:20:15,480 --> 00:20:16,615 Od ponad roku. 332 00:20:18,483 --> 00:20:19,685 Pracuję siedem dni w tygodniu. 333 00:20:20,252 --> 00:20:22,988 Czasami do północy, a zaczynam o 5. 334 00:20:24,289 --> 00:20:25,991 Jak stałaś się jego dłużniczką? 335 00:20:26,658 --> 00:20:28,961 Mój ojciec zachorował na długo przed śmiercią. 336 00:20:30,362 --> 00:20:34,433 Gdy nie mogłam zapłacić lekarzowi, pan Fletcher pożyczył mi 500 dolarów. 337 00:20:35,968 --> 00:20:39,004 Nie mogłam go spłacić, więc kazał mi pracować jako jego służąca, 338 00:20:39,271 --> 00:20:40,505 aż odrobię dług. 339 00:20:40,572 --> 00:20:43,475 Zagroził, że w przeciwnym razie trafię do więzienia. 340 00:20:43,542 --> 00:20:45,811 Masz moje słowo, że tak się nie stanie. 341 00:20:46,445 --> 00:20:48,280 Dlaczego nie poprosiłaś mnie o pomoc? 342 00:20:49,481 --> 00:20:50,382 Jak bym mogła? 343 00:20:51,416 --> 00:20:53,752 Dopiero się poznałyśmy. Nie chciałam być ciężarem. 344 00:20:53,819 --> 00:20:56,788 Nigdy nim nie będziesz. Zajmę się tym. 345 00:20:56,855 --> 00:20:58,257 - Nie martw się. - Nie. 346 00:20:58,457 --> 00:21:00,559 Pan Fletcher to potężny człowiek. 347 00:21:01,426 --> 00:21:02,694 Wiem, do czego jest zdolny. 348 00:21:03,428 --> 00:21:06,865 Jeśli ten pan Fletcher cię wykorzystuje, 349 00:21:06,932 --> 00:21:10,002 to mogę temu zaradzić. 350 00:21:10,869 --> 00:21:12,004 Nie chcę pomocy. 351 00:21:13,438 --> 00:21:14,806 Potrafię sama o siebie zadbać. 352 00:21:14,873 --> 00:21:15,807 Clara. 353 00:21:15,874 --> 00:21:16,975 Idźcie już. 354 00:21:18,010 --> 00:21:19,011 Muszę wyjść do pracy. 355 00:21:20,512 --> 00:21:22,714 Pozwól sobie pomóc. 356 00:21:24,049 --> 00:21:25,784 Pomożecie mi, dając mi spokój. 357 00:21:41,433 --> 00:21:42,801 Biedaczka jest przerażona. 358 00:21:43,502 --> 00:21:44,636 Muszę coś zrobić. 359 00:21:45,037 --> 00:21:47,572 - Jeśli pozwolisz mi... - Sama sobie poradzę. 360 00:21:47,639 --> 00:21:49,541 Jak zamierzasz to zrobić? 361 00:21:52,544 --> 00:21:53,879 Z całym szacunkiem, 362 00:21:53,945 --> 00:21:56,381 ale wiem, jak radzić sobie z takimi jak Fletcher. 363 00:21:58,016 --> 00:21:59,618 Pozwól mi się tym zająć. 364 00:22:02,888 --> 00:22:05,357 Ty łobuzie. A jak nas złapią? 365 00:22:05,424 --> 00:22:06,925 Przyjdą dopiero za kilka godzin. 366 00:22:07,025 --> 00:22:08,727 Nie zauważą, że tu byliśmy. 367 00:22:09,861 --> 00:22:13,332 Tego właśnie nam potrzeba. 368 00:22:27,379 --> 00:22:28,380 Gotowy? 369 00:22:28,980 --> 00:22:29,948 Cały twój. 370 00:22:33,385 --> 00:22:36,555 Chociaż nie rozumiem, po co mam nauczyć się tańczyć. 371 00:22:36,621 --> 00:22:38,757 Żebyśmy mogli brylować na parkiecie. 372 00:22:39,424 --> 00:22:41,993 - Zaczyna mi się podobać. - Rób to, co ja. 373 00:22:42,661 --> 00:22:43,595 Tył, 374 00:22:44,096 --> 00:22:45,931 prawo, przód, 375 00:22:46,565 --> 00:22:48,467 przód, na krzyż, 376 00:22:48,934 --> 00:22:51,503 przód, prawo, dostaw. 377 00:22:52,537 --> 00:22:53,872 To wszystko. Masz talent. 378 00:22:53,939 --> 00:22:55,474 Dobra z ciebie nauczycielka. 379 00:23:08,754 --> 00:23:11,123 Przykro mi, że nie dotarliśmy na czas do Hope Valley. 380 00:23:12,758 --> 00:23:14,092 Sierżant musi odpocząć. 381 00:23:14,760 --> 00:23:17,629 Nie mam nic przeciwko wieczorowi z moim bohaterem. 382 00:23:18,463 --> 00:23:21,900 Ale mogłeś zabrać ze sobą namiot, śpiwory i kawę. 383 00:23:22,634 --> 00:23:25,103 Zrobiłbym to, ale wyjeżdżałem w pośpiechu. 384 00:23:26,705 --> 00:23:27,739 Nie narzekam. 385 00:23:28,707 --> 00:23:29,775 Ocaliłeś mi życie. 386 00:23:33,145 --> 00:23:34,079 Jack? 387 00:23:39,417 --> 00:23:41,419 Dlaczego nam nie wyszło? 388 00:23:42,721 --> 00:23:44,055 Właśnie przez to. 389 00:23:44,823 --> 00:23:45,757 Przez co? 390 00:23:46,424 --> 00:23:48,527 Uciekasz z nieznajomymi, 391 00:23:48,593 --> 00:23:49,795 goniąc za sławą. 392 00:23:50,762 --> 00:23:51,997 Coś ty sobie myślała? 393 00:23:52,063 --> 00:23:55,634 - Mieli wizytówki. - I tu popełniasz błąd. 394 00:23:56,701 --> 00:23:58,637 Nie wystarcza ci to, co masz. 395 00:24:01,206 --> 00:24:02,607 Przepraszam. 396 00:24:03,775 --> 00:24:06,711 Masz rację. Zostawiłam cię, bo byłam zbyt ślepa, 397 00:24:06,778 --> 00:24:08,046 by zauważyć, jaki mam skarb. 398 00:24:12,617 --> 00:24:14,619 Więcej nie popełnię tego błędu. 399 00:24:22,127 --> 00:24:23,195 Dokąd idziesz? 400 00:24:24,963 --> 00:24:27,032 Poszukać czegoś do jedzenia. 401 00:24:27,966 --> 00:24:31,603 W takim razie poproszę gotowanego łososia z ziemniaczkami. 402 00:24:50,622 --> 00:24:52,057 Chciałam ci je oddać. 403 00:24:53,625 --> 00:24:54,559 Dziękuję. 404 00:25:01,800 --> 00:25:02,667 Viola? 405 00:25:05,770 --> 00:25:07,873 Wiem, że nigdy nie byłyśmy zbyt blisko... 406 00:25:08,840 --> 00:25:11,576 ale chciałam powiedzieć, że cieszę się twoim szczęściem. 407 00:25:12,043 --> 00:25:14,079 Ty i Lionel tworzycie wspaniałą parę. 408 00:25:14,145 --> 00:25:15,513 Miło, że tak mówisz. 409 00:25:18,016 --> 00:25:20,118 Nie mogę uwierzyć, że jedna z nas bierze ślub. 410 00:25:21,019 --> 00:25:23,588 Tak nagle dorosłyśmy. 411 00:25:24,756 --> 00:25:26,858 Ty żyjesz w innym świecie. 412 00:25:27,592 --> 00:25:30,562 W moim to naturalne, że znajduje się odpowiedniego partnera, 413 00:25:31,129 --> 00:25:34,032 bierze ślub i zajmuje odpowiednie miejsce w towarzystwie. 414 00:25:35,166 --> 00:25:37,569 Ale w życiu chodzi chyba o coś więcej. 415 00:25:40,839 --> 00:25:42,807 Nie zgadniesz, gdzie byłam. 416 00:25:43,241 --> 00:25:44,209 Gdzie? 417 00:25:45,744 --> 00:25:46,811 Nigdzie. 418 00:25:46,878 --> 00:25:49,147 Widziałam, jak wymykasz się tylnymi drzwiami. 419 00:25:49,581 --> 00:25:51,549 Mam świetny widok z okna w pokoju. 420 00:25:51,616 --> 00:25:53,218 Zawsze mnie szpiegujesz. 421 00:25:53,285 --> 00:25:56,087 Bo usilnie starasz się skompromitować naszą rodzinę. 422 00:25:56,154 --> 00:25:58,623 A ty robisz wszystko, bym umarła jako stara panna. 423 00:25:58,690 --> 00:25:59,624 Wystarczy. 424 00:26:01,092 --> 00:26:02,027 Porozmawiam z nią. 425 00:26:02,661 --> 00:26:04,095 Przemów jej do rozumu. 426 00:26:12,837 --> 00:26:13,872 Gdzie byłaś? 427 00:26:13,939 --> 00:26:16,074 Tańczyłam z Tomem Thorntonem. 428 00:26:16,141 --> 00:26:17,242 Julie. 429 00:26:17,309 --> 00:26:19,911 To niewłaściwe, wiesz o tym. 430 00:26:19,978 --> 00:26:22,247 Nie ma nic niewłaściwego w byciu zakochanym. 431 00:26:22,781 --> 00:26:25,350 Powiedz, że miałaś chociaż przyzwoitkę. 432 00:26:25,850 --> 00:26:27,118 Po co mi przyzwoitka? 433 00:26:27,786 --> 00:26:30,255 Bo jesteś młodą damą i prawie go nie znasz. 434 00:26:30,322 --> 00:26:34,092 Znam go lepiej, niż ci się wydaje. To nasza druga sekretna randka. 435 00:26:35,160 --> 00:26:38,196 Nie możesz powiedzieć rodzicom. Jeśli nie zaakceptowali Jacka, 436 00:26:38,263 --> 00:26:40,598 - to pomyśl, co by było z Tomem. - Chwileczkę. 437 00:26:42,367 --> 00:26:44,602 Co mówili o Jacku? 438 00:26:44,669 --> 00:26:48,640 Nic nie mówili, ale to jasne, co czują. 439 00:26:49,074 --> 00:26:52,777 To nie ma znaczenia. Liczy się to, co ty czujesz. 440 00:27:05,156 --> 00:27:06,224 Smacznego. 441 00:27:07,258 --> 00:27:10,395 Jagody. Jak cudownie. 442 00:27:11,029 --> 00:27:11,896 I zdrowo. 443 00:27:20,271 --> 00:27:23,041 Nie powiedziałeś mi, jak poszło w Hamilton. 444 00:27:23,742 --> 00:27:24,776 W porządku. 445 00:27:25,810 --> 00:27:26,778 Jack... 446 00:27:28,213 --> 00:27:29,914 Ty wróciłeś, a Elizabeth nie. 447 00:27:31,349 --> 00:27:33,651 - Czy ona kiedyś...? - Oczywiście. 448 00:27:35,253 --> 00:27:37,822 Odezwała się do ciebie? 449 00:27:38,656 --> 00:27:40,358 - Nie martwię się. - Oczywiście. 450 00:27:42,427 --> 00:27:46,297 Jej matka na pewno dochodzi do siebie, a ona cieszy się chwilami z rodziną. 451 00:27:49,134 --> 00:27:51,369 Ciekawe, czy znów zaproponowano jej 452 00:27:51,436 --> 00:27:52,804 tę prestiżową posadę. 453 00:27:53,271 --> 00:27:55,140 Już raz ją odrzuciła. 454 00:27:55,206 --> 00:27:57,876 - Kobieta zawsze może zmienić zdanie. - Ale nie ona. 455 00:28:01,012 --> 00:28:03,214 Powinieneś wziąć pod uwagę możliwość, 456 00:28:03,348 --> 00:28:05,683 choć to bardzo mało prawdopodobne, 457 00:28:07,986 --> 00:28:09,721 że Elizabeth już nie wróci. 458 00:28:10,155 --> 00:28:12,757 A gdyby, broń Boże, tak się stało, 459 00:28:13,925 --> 00:28:16,928 pamiętaj, że masz przyjaciół, którym na tobie zależy. 460 00:28:18,363 --> 00:28:19,798 Na których możesz polegać. 461 00:28:26,971 --> 00:28:28,073 Zimno ci? 462 00:28:32,310 --> 00:28:34,946 A co z tobą? Zmarzniesz. 463 00:28:35,013 --> 00:28:36,414 Będę się trzymał blisko ognia. 464 00:28:38,216 --> 00:28:39,350 Zawsze szarmancki. 465 00:28:49,494 --> 00:28:50,929 - Rosie. - Jack. 466 00:28:52,764 --> 00:28:53,732 Proszę. 467 00:28:56,167 --> 00:28:57,068 Tylko na chwilę. 468 00:29:05,043 --> 00:29:06,277 Powinniśmy się przespać. 469 00:29:14,486 --> 00:29:15,453 Dobranoc. 470 00:29:17,155 --> 00:29:18,123 Dobranoc, Rosie. 471 00:29:25,764 --> 00:29:26,531 To dobrzy ludzie. 472 00:29:27,432 --> 00:29:29,834 Proszą, byś pobłogosławił to przedsięwzięcie 473 00:29:30,001 --> 00:29:32,437 i pozwolił im wykonywać dobrą, uczciwą pracę, 474 00:29:32,504 --> 00:29:34,539 która przywiodła ich do tej pięknej doliny. 475 00:29:36,040 --> 00:29:37,108 W imię Ojca... 476 00:29:37,976 --> 00:29:38,910 amen. 477 00:29:39,344 --> 00:29:40,245 Amen. 478 00:29:45,150 --> 00:29:47,452 Zobaczymy się później. 479 00:29:47,519 --> 00:29:49,087 Chyba nie jest pan przekonany. 480 00:29:49,554 --> 00:29:53,258 Z mojego doświadczenia wynika, że gdy napotkam jakiś problem, 481 00:29:53,324 --> 00:29:56,828 mogę polegać tylko na sobie. 482 00:29:59,564 --> 00:30:02,901 Wszystko zawdzięcza pan sobie i powinien pan być z tego dumny. 483 00:30:04,502 --> 00:30:05,837 Ale nikt nie jest sam. 484 00:30:06,437 --> 00:30:08,006 Każdy potrzebuje czasem pomocy. 485 00:30:17,448 --> 00:30:19,184 Od jak dawna się z nim widuje? 486 00:30:19,317 --> 00:30:20,285 Od tygodnia. 487 00:30:20,485 --> 00:30:23,021 Ona zawsze zakochuje się od pierwszego wejrzenia. 488 00:30:23,288 --> 00:30:25,390 Nie ma nic złego w romantyzmie. 489 00:30:25,456 --> 00:30:27,926 Zawsze dokonuje fatalnych wyborów. 490 00:30:28,393 --> 00:30:30,261 Ten Tom też nim jest? 491 00:30:31,196 --> 00:30:33,598 Powiedzmy, że ma swoje problemy. 492 00:30:34,032 --> 00:30:35,567 Ale dość dobrze znasz jego brata. 493 00:30:36,401 --> 00:30:37,468 Są zupełnie różni. 494 00:30:38,536 --> 00:30:41,573 Ciężko mówić innym, w kim mają się zakochać. 495 00:30:42,073 --> 00:30:44,042 Nie chcę, by popełniła błąd. 496 00:30:44,209 --> 00:30:47,345 Jeśli ci na niej zależy, pozwól jej samej się o tym przekonać. 497 00:30:47,412 --> 00:30:48,980 No nie wiem. 498 00:30:49,581 --> 00:30:53,017 Czasem musimy popełnić błąd, by się czegoś nauczyć. 499 00:30:53,985 --> 00:30:54,986 A jeśli ucierpi? 500 00:30:55,220 --> 00:30:57,522 Dopóki ma wokół siebie kochających ludzi... 501 00:30:58,623 --> 00:30:59,557 nic jej nie będzie. 502 00:31:02,160 --> 00:31:03,194 Abigail. 503 00:31:04,195 --> 00:31:06,130 Masz jakieś wieści o Clarze? 504 00:31:06,464 --> 00:31:07,465 Jeszcze nie. 505 00:31:08,266 --> 00:31:11,102 Komisarz Avery zapewnił mnie, że robi wszystko, co może. 506 00:31:11,169 --> 00:31:13,872 Na pewno, ale jeśli mógłbym jakoś pomóc, 507 00:31:13,938 --> 00:31:16,374 - proszę śmiało mówić. - Dziękuję. 508 00:31:18,543 --> 00:31:21,279 Żałuję, ale muszę już iść. Obowiązki wzywają. 509 00:31:21,346 --> 00:31:22,213 Rozumiem. 510 00:31:22,881 --> 00:31:24,115 Dziękuję za rady. 511 00:31:24,582 --> 00:31:25,450 I za lunch. 512 00:31:31,122 --> 00:31:33,057 To czarujący młodzieniec. 513 00:31:33,124 --> 00:31:34,492 Bardzo go lubię. 514 00:31:36,895 --> 00:31:38,329 Tworzycie piękną parę. 515 00:31:40,098 --> 00:31:42,934 Brzmisz jak moja matka. 516 00:31:43,434 --> 00:31:44,969 Rozumiem, co czuje. 517 00:31:47,238 --> 00:31:48,172 Jak to? 518 00:31:49,440 --> 00:31:53,144 Masz tu wspaniałe życie. 519 00:31:54,379 --> 00:31:55,647 I wiele możliwości. 520 00:31:56,414 --> 00:31:58,149 Teraz mówisz jak mój ojciec. 521 00:31:59,284 --> 00:32:03,021 Nie powiesz mi, że nie ucieszył cię powrót do rodziny i przyjaciół. 522 00:32:04,055 --> 00:32:05,089 Owszem. 523 00:32:06,391 --> 00:32:08,626 Prawdę mówiąc, cieszy mnie każda chwila. 524 00:32:11,529 --> 00:32:13,965 Cieszę się, że byłam przy zaręczynach Violi. 525 00:32:15,433 --> 00:32:17,302 I znów zobaczyłam Julie... 526 00:32:18,069 --> 00:32:20,939 Zdałam sobie sprawę, jak bardzo za nią tęskniłam. 527 00:32:21,105 --> 00:32:22,340 Widzę, jak jesteście zżyte. 528 00:32:29,347 --> 00:32:30,214 To dziwne. 529 00:32:33,718 --> 00:32:36,087 Przyjechałam, by zająć się matką... 530 00:32:38,222 --> 00:32:41,125 a teraz mam wyrzuty sumienia, 531 00:32:43,194 --> 00:32:45,697 że tak dobrze się bawię. 532 00:32:46,297 --> 00:32:47,365 Powinnam być poważna. 533 00:32:48,533 --> 00:32:50,401 Powinnam myśleć o moich uczniach. 534 00:32:51,436 --> 00:32:53,638 Powinnaś tęsknić za Jackiem? 535 00:32:56,674 --> 00:32:58,142 Tęsknię za nim. 536 00:32:59,644 --> 00:33:01,079 I to bardzo. 537 00:33:05,350 --> 00:33:06,684 STOWARZYSZENIE MĘŻCZYZN 538 00:33:16,127 --> 00:33:17,028 Pan Fletcher? 539 00:33:20,565 --> 00:33:21,532 A kto pyta? 540 00:33:21,599 --> 00:33:23,034 Konstabl William Avery. 541 00:33:23,301 --> 00:33:24,736 Muszę z panem pomówić. 542 00:33:25,003 --> 00:33:26,170 O czym? 543 00:33:26,237 --> 00:33:30,008 O młodej kobiecie, która dla pana pracuje, Clarze Stanton. 544 00:33:31,042 --> 00:33:34,445 Rozmawiałem z nią i obawiam się, że łamie pan prawo. 545 00:33:35,079 --> 00:33:37,081 Jakie to prawo? 546 00:33:37,148 --> 00:33:39,517 Zmuszanie do pracy za głodowe stawki... 547 00:33:39,584 --> 00:33:42,086 To naruszenie kodeksu pracy. 548 00:33:42,153 --> 00:33:45,156 Pożyczyłem jej 500 dolarów. 549 00:33:45,690 --> 00:33:48,393 Zgodziła się dla mnie pracować, dopóki nie spłaci długu. 550 00:33:48,459 --> 00:33:49,394 Panie Fletcher, 551 00:33:49,794 --> 00:33:52,663 myślę, że pracując siedem dni w tygodniu przez ponad rok, 552 00:33:52,730 --> 00:33:55,266 zwróciła panu dług z odsetkami. 553 00:33:55,333 --> 00:33:56,434 Niestety nie. 554 00:33:57,068 --> 00:33:58,803 - To wszystko? - Nie, jeszcze jedno. 555 00:34:03,107 --> 00:34:06,644 Za dwie godziny przyjadę do pana rezydencji po pannę Stanton. 556 00:34:06,711 --> 00:34:09,414 Da mi pan podpisany dokument, zwalniający ją 557 00:34:09,480 --> 00:34:11,249 z wszelkich finansowych zobowiązań. 558 00:34:11,315 --> 00:34:12,683 A jeśli tego nie zrobię? 559 00:34:12,750 --> 00:34:15,086 Wówczas spotkamy się w sądzie. 560 00:34:18,222 --> 00:34:19,590 Spróbuje pan wyjaśnić ławie, 561 00:34:19,657 --> 00:34:21,626 dlaczego człowiek z pańską pozycją 562 00:34:21,692 --> 00:34:24,529 wykorzystuje biedną, młodą wdowę. 563 00:34:24,595 --> 00:34:27,198 Moi znajomi z gazet chętnie podjęliby taką historię. 564 00:34:58,796 --> 00:35:00,498 - Clara. - Rozmawiałem z jej szefem. 565 00:35:01,132 --> 00:35:02,333 Problem został rozwiązany. 566 00:35:02,767 --> 00:35:03,801 Jak? 567 00:35:04,502 --> 00:35:06,204 Nie ma już nad nią władzy. 568 00:35:08,506 --> 00:35:10,274 Konstabl Avery był wspaniały. 569 00:35:12,310 --> 00:35:13,444 Wszystko mu zawdzięczam. 570 00:35:19,584 --> 00:35:22,820 Przepraszam, że jestem dla pani takim ciężarem. 571 00:35:24,755 --> 00:35:26,424 Już więcej nie będę pani kłopotać. 572 00:35:27,625 --> 00:35:29,260 Jesteś teraz wolna. 573 00:35:31,229 --> 00:35:32,530 Możesz zrobić, co zechcesz. 574 00:35:34,665 --> 00:35:37,168 Ale jesteś moją jedyną rodziną 575 00:35:37,235 --> 00:35:39,537 i tylko ty łączysz mnie z synem. 576 00:35:41,906 --> 00:35:44,542 Bardzo bym chciała, żebyś wróciła ze mną do domu. 577 00:35:47,745 --> 00:35:48,613 Naprawdę? 578 00:35:49,714 --> 00:35:50,715 Z całego serca. 579 00:36:14,805 --> 00:36:17,275 Witaj, Hope Valley! 580 00:36:17,508 --> 00:36:19,577 Wróciłam... 581 00:36:19,644 --> 00:36:23,814 cała i zdrowa po jakże wstrząsającym doświadczeniu. 582 00:36:24,615 --> 00:36:30,521 A wszystko dzięki temu dzielnemu, wytrwałemu i przystojnemu policjantowi. 583 00:36:56,914 --> 00:36:58,316 Wyjeżdżasz, prawda? 584 00:37:00,918 --> 00:37:01,919 Przykro mi. 585 00:37:04,222 --> 00:37:04,989 Niepotrzebnie. 586 00:37:08,392 --> 00:37:09,727 Wiem, że wciąż szukasz. 587 00:37:13,698 --> 00:37:15,866 Liczę, że znajdziesz niezbędne odpowiedzi. 588 00:37:17,001 --> 00:37:18,502 Nieważne, gdzie będą. 589 00:37:28,879 --> 00:37:31,549 - Hej. - Niezły rzut, Jack. 590 00:37:32,750 --> 00:37:33,718 Dzięki. 591 00:37:33,784 --> 00:37:36,254 Ale będziesz musiał bardziej się postarać. 592 00:37:36,320 --> 00:37:38,589 Proszę mu odpuścić, pastorze. To bohater. 593 00:37:38,789 --> 00:37:39,724 Wcale nie. 594 00:37:42,026 --> 00:37:43,928 Uratowałeś pannę LeVeaux. 595 00:37:44,328 --> 00:37:47,365 Dla mnie jesteś bohaterem. A w ramach wdzięczności 596 00:37:47,431 --> 00:37:50,568 postanowiłem podarować ci drewno potrzebne do dokończenia kościoła. 597 00:37:50,635 --> 00:37:52,870 Jak tylko tartak zacznie działać. 598 00:37:52,937 --> 00:37:55,006 Wciąż masz problemy z silnikiem? 599 00:37:57,742 --> 00:38:00,311 Pastor pobłogosławił tartak, 600 00:38:00,378 --> 00:38:02,713 ale jeśli Bóg nie wie, jak naprawić diesla... 601 00:38:02,780 --> 00:38:04,815 Niezbadane są wyroki Pana. 602 00:38:13,391 --> 00:38:15,693 Nie możemy cię przekonać do zmiany zdania? 603 00:38:16,794 --> 00:38:19,530 Mama wyzdrowiała, a wakacje dobiegają końca. 604 00:38:20,064 --> 00:38:21,732 Chcę wrócić do uczniów. 605 00:38:22,433 --> 00:38:25,536 Czy do tego policjanta? 606 00:38:26,937 --> 00:38:28,606 Prawdę mówiąc... 607 00:38:30,508 --> 00:38:31,442 do wszystkich. 608 00:38:33,411 --> 00:38:36,514 Kochanie, wiesz, że nie lubimy się wtrącać, 609 00:38:36,580 --> 00:38:39,050 - ale może nadeszła pora na zmiany. - Proszę cię. 610 00:38:39,450 --> 00:38:42,687 Praca w Hope Valley miała być jedynie tymczasowa. 611 00:38:42,753 --> 00:38:44,522 Pora na coś lepszego. 612 00:38:44,588 --> 00:38:45,890 To dla mnie najlepsze. 613 00:38:48,626 --> 00:38:50,728 Być może na miejscu poczuję się inaczej, 614 00:38:50,961 --> 00:38:53,364 ale sama chcę się o tym przekonać. 615 00:38:57,735 --> 00:39:01,505 Możecie chociaż uszanować, że muszę to zrobić? 616 00:39:01,939 --> 00:39:03,074 Oczywiście. 617 00:39:04,975 --> 00:39:09,714 Masz nasze błogosławieństwo i wsparcie, nieważne, gdzie jesteś i co robisz. 618 00:39:12,083 --> 00:39:13,417 Tak ciężko mi wyjeżdżać. 619 00:39:16,987 --> 00:39:18,456 Bardzo was kocham. 620 00:39:24,095 --> 00:39:25,396 Zacznę się pakować. 621 00:39:33,070 --> 00:39:34,905 Masz kiepski dzień. 622 00:39:35,506 --> 00:39:36,640 Stawiam następną kolejkę. 623 00:39:37,441 --> 00:39:38,109 Zgoda. 624 00:39:42,780 --> 00:39:43,848 Wygląda nieciekawie. 625 00:39:44,782 --> 00:39:45,750 I to jak. 626 00:39:45,983 --> 00:39:47,685 Zwierzęta czekają na arkę. 627 00:39:48,419 --> 00:39:51,555 Zmierzałem do Buxton, ale zmyło most. 628 00:39:51,622 --> 00:39:54,425 - Musiałem pojechać inną drogą. - Czemu pan tam jedzie? 629 00:39:54,759 --> 00:39:57,027 Zepsuł im się jeden z silników w fabryce tkanin. 630 00:39:57,094 --> 00:39:58,929 Miałem tam być wczoraj. 631 00:39:58,996 --> 00:39:59,930 Jako mechanik? 632 00:40:00,598 --> 00:40:01,966 Tak, naprawiam diesle. 633 00:40:06,771 --> 00:40:10,408 Nie mogę uruchomić silnika w tartaku. 634 00:40:10,841 --> 00:40:13,411 Mógłbym rano rzucić na niego okiem. 635 00:40:13,477 --> 00:40:16,013 Byłbym zobowiązany. 636 00:40:16,547 --> 00:40:17,615 Dziękuję. 637 00:40:17,681 --> 00:40:18,649 Nie ma za co. 638 00:40:23,621 --> 00:40:26,424 Chyba zobaczymy się w kościele w niedzielę. 639 00:40:34,865 --> 00:40:37,501 Bardzo miło z twojej strony, że nas podwiozłeś. 640 00:40:37,568 --> 00:40:40,037 Nie przepuściłbym okazji, by jeszcze raz się pożegnać. 641 00:40:41,038 --> 00:40:44,475 - Obiecuję, że niedługo wrócę. - Trzymam cię za słowo. 642 00:40:46,877 --> 00:40:48,012 Clara się spóźnia. 643 00:40:48,078 --> 00:40:50,581 - Myślisz, że zmieniła zdanie? - Skąd. 644 00:40:51,115 --> 00:40:52,550 Proszę wsiadać! 645 00:40:53,651 --> 00:40:54,919 To nasz pociąg. 646 00:40:55,820 --> 00:40:56,720 Przyjdzie. 647 00:40:58,689 --> 00:40:59,557 Już jest. 648 00:41:00,090 --> 00:41:00,958 Clara. 649 00:41:04,962 --> 00:41:08,098 - Mam nadzieję, że nie czekałyście. - Nie, ale musimy się spieszyć. 650 00:41:15,739 --> 00:41:17,575 - Czy muszę ci mówić, że...? - Charles. 651 00:41:18,242 --> 00:41:20,578 Pewnych rzeczy lepiej nie mówić na głos. 652 00:42:04,655 --> 00:42:06,657 Napisy: Agnieszka Komorowska