1 00:00:01,034 --> 00:00:02,535 W poprzednich odcinkach... 2 00:00:02,635 --> 00:00:05,739 - Czemu Garrison pastora potrzebuje? - Planuje napad. 3 00:00:06,072 --> 00:00:08,708 Zabił mi przyjaciela, który zostawił po sobie żonę i córkę. 4 00:00:09,009 --> 00:00:11,144 - Nie muszę cię słuchać. - Rób, co każę. 5 00:00:11,277 --> 00:00:12,178 Nie udawaj taty. 6 00:00:12,345 --> 00:00:14,447 Powiedziałaś, że mogę na tobie polegać. 7 00:00:14,614 --> 00:00:16,049 Muszę to przemyśleć. 8 00:00:17,784 --> 00:00:19,753 Hope Valley stało się moim domem... 9 00:00:20,086 --> 00:00:21,087 WITAMY W HOPE VALLEY 10 00:00:21,187 --> 00:00:24,023 ...oraz czymś o wiele ważniejszym - moim natchnieniem. 11 00:00:24,524 --> 00:00:26,559 Wreszcie odnalazłam serce tej historii 12 00:00:26,626 --> 00:00:28,795 i chcę się nią podzielić. 13 00:00:29,462 --> 00:00:32,332 To poczucie miłości i wspólnoty, 14 00:00:32,632 --> 00:00:34,734 brak osądzania ze względu na przeszłość, 15 00:00:35,035 --> 00:00:36,736 i możliwość odkupienia, 16 00:00:37,037 --> 00:00:38,738 nawet gdy wydaje się to niemożliwe. 17 00:00:39,639 --> 00:00:41,474 Mam już początek i środek, 18 00:00:41,574 --> 00:00:43,810 ale chciałabym też poznać zakończenie. 19 00:00:47,280 --> 00:00:49,582 Masz pomysł na pierwszą książkę? 20 00:00:49,716 --> 00:00:50,617 Chyba tak. 21 00:00:50,717 --> 00:00:52,419 Chciałabym umieć pisać. 22 00:00:52,652 --> 00:00:55,221 - Masz taki talent. - Mówisz tak, bo się przyjaźnimy. 23 00:00:55,288 --> 00:00:56,756 Mam utalentowaną przyjaciółkę. 24 00:00:57,323 --> 00:00:58,491 Która jest wścibska. 25 00:00:58,558 --> 00:01:00,093 Co z tobą i Frankiem? 26 00:01:00,460 --> 00:01:01,394 Ze mną i Frankiem... 27 00:01:02,395 --> 00:01:05,632 To wspaniały pastor i cieszę się, że mieszkańcy chcą, by tu został. 28 00:01:05,698 --> 00:01:06,833 Ale czymś się martwisz. 29 00:01:07,801 --> 00:01:10,336 Nie chcę wiązać się z kimś, kto ma tajemnice. 30 00:01:10,403 --> 00:01:11,704 Miał tajemnice. 31 00:01:12,305 --> 00:01:14,574 - Masz rację. - O czym rozmawiacie? 32 00:01:14,641 --> 00:01:17,677 - O dorosłych sprawach, nudy. - Dlaczego jeszcze się nie ubrałeś? 33 00:01:17,744 --> 00:01:18,645 Jestem głodny. 34 00:01:18,711 --> 00:01:20,647 Ubierz się i dostaniesz śniadanie. 35 00:01:20,747 --> 00:01:22,482 Musi pani wybrać mi koszulę. 36 00:01:22,549 --> 00:01:24,551 Jesteś wystarczająco duży, by sam to robić. 37 00:01:24,651 --> 00:01:26,152 Mogę ci pomóc. 38 00:01:26,319 --> 00:01:27,387 Pani musi to zrobić. 39 00:01:30,490 --> 00:01:31,691 Zaraz wrócę. 40 00:01:31,791 --> 00:01:33,193 Chodźmy, młodzieńcze. 41 00:01:42,802 --> 00:01:45,238 - Wcześnie wyjeżdżasz. - Czeka mnie długa droga. 42 00:01:45,338 --> 00:01:47,874 Powiem wdowie po Bensonie, że wpadliśmy na trop Garrisona. 43 00:01:48,141 --> 00:01:50,677 Centrala wysłała dodatkowe patrole. Jeszcze nic nie mają. 44 00:01:51,578 --> 00:01:52,645 Jesse też zniknął. 45 00:01:53,113 --> 00:01:55,115 Garrison gdzieś tam jest. Potrzebuje Franka. 46 00:01:55,381 --> 00:01:57,650 - Łatwo się nie poddaje. - My też nie. 47 00:02:29,782 --> 00:02:31,551 Chciałam coś ogłosić. 48 00:02:31,651 --> 00:02:35,155 W tym tygodniu odbędzie się konkurs ortograficzny. 49 00:02:35,388 --> 00:02:37,223 Chodzi o konkurs literowania? 50 00:02:37,357 --> 00:02:39,425 Ten jest o wiele lepszy, 51 00:02:39,492 --> 00:02:40,660 ponieważ nie będziecie 52 00:02:40,827 --> 00:02:45,365 rywalizować z innymi, a z samymi sobą. 53 00:02:45,465 --> 00:02:46,499 Co to znaczy? 54 00:02:46,799 --> 00:02:49,335 Każdy, kto nauczy się wszystkich słów 55 00:02:49,402 --> 00:02:51,170 i zdobędzie sto procent na teście, 56 00:02:51,237 --> 00:02:52,739 otrzyma... 57 00:02:53,773 --> 00:02:55,308 jeden z takich 58 00:02:55,608 --> 00:02:56,643 imiennych dyplomów. 59 00:02:56,843 --> 00:02:59,712 Poproście kogoś o pomoc w nauce po szkole. 60 00:02:59,846 --> 00:03:01,581 Możecie iść na przerwę. 61 00:03:02,181 --> 00:03:05,552 - Poproszę mamę o pomoc. - A ja pannę Abigail. 62 00:03:05,652 --> 00:03:06,586 To nie twoja mama. 63 00:03:06,719 --> 00:03:08,221 Co z tego? I tak mi pomoże. 64 00:03:08,288 --> 00:03:09,255 To nie to samo. 65 00:03:09,355 --> 00:03:10,223 Pewnie, że tak. 66 00:03:10,423 --> 00:03:11,824 Nie jesteście prawdziwą rodziną. 67 00:03:12,392 --> 00:03:15,461 Panna Abigail nie kocha cię tak, jak mama mnie. 68 00:03:23,436 --> 00:03:24,404 Panno Thatcher. 69 00:03:24,837 --> 00:03:26,506 Co pana tu sprowadza? 70 00:03:26,873 --> 00:03:30,610 - Szukam komisarza Thorntona. - Chyba ma patrol. Co się stało? 71 00:03:31,244 --> 00:03:32,879 W tartaku był wypadek. 72 00:03:33,346 --> 00:03:34,547 Chodzi o pana Coultera. 73 00:03:42,355 --> 00:03:43,690 Zrobiłem to, co mi kazałeś. 74 00:03:44,724 --> 00:03:46,392 Po prostu nie wyszło. 75 00:03:47,527 --> 00:03:49,229 Może wysłałem niewłaściwą osobę. 76 00:03:49,662 --> 00:03:51,831 Wszyscy widzieli ten list gończy. 77 00:03:52,765 --> 00:03:55,501 - A jednak nie wypędzili go z miasta. - Co teraz? 78 00:03:55,568 --> 00:03:59,505 Skoro nie możemy przekonać Matta, pora ruszać na przód. 79 00:03:59,872 --> 00:04:01,274 Nasze drogi się rozejdą. 80 00:04:01,507 --> 00:04:02,542 Lucky... 81 00:04:03,509 --> 00:04:04,711 pokaż Jessemu, 82 00:04:04,777 --> 00:04:07,013 co robimy z tymi, którzy odchodzą bez mojej zgody. 83 00:04:10,984 --> 00:04:12,452 Nigdzie się nie wybierasz. 84 00:04:12,819 --> 00:04:13,853 Zrozumiano? 85 00:04:22,895 --> 00:04:25,798 Zatamowałem krwawienie, ale potrzebne są szwy. 86 00:04:26,799 --> 00:04:29,469 Muszę wrócić do pracy. 87 00:04:30,403 --> 00:04:32,338 Nawet nie możesz stanąć na tej stopie. 88 00:04:32,438 --> 00:04:33,973 Będę mógł, jeśli ją zszyjesz. 89 00:04:34,274 --> 00:04:35,275 Szczerze mówiąc, 90 00:04:35,408 --> 00:04:36,776 więcej nie mogę zrobić. 91 00:04:37,343 --> 00:04:40,380 Ale jeśli wezwę doktora Burnsa, przyjedzie do wieczora. 92 00:04:40,446 --> 00:04:41,614 Mogę wrócić do domu? 93 00:04:41,681 --> 00:04:44,784 Lepiej, żebyś do przyjazdu lekarza został w mieście. 94 00:04:45,518 --> 00:04:48,421 Wade, musisz mnie zastąpić. 95 00:04:48,821 --> 00:04:51,291 - Spróbuj trzymać się harmonogramu. - Tak jest. 96 00:04:51,357 --> 00:04:52,725 Nie przedstawiono nas sobie. 97 00:04:52,959 --> 00:04:54,861 Jestem nowym brygadzistą, Wade Barrett. 98 00:04:54,927 --> 00:04:56,829 - Miło mi. - Od razu do ciebie przyszłam. 99 00:04:57,697 --> 00:04:58,731 Co się stało? 100 00:05:02,568 --> 00:05:03,903 Linka wyciągarki... 101 00:05:03,970 --> 00:05:07,807 pękła i przecięła mi stopę. Ale nic mi nie będzie. 102 00:05:07,974 --> 00:05:09,342 O nic się nie martw. 103 00:05:09,409 --> 00:05:12,512 Nie odstąpię cię na krok, póki nie staniesz... 104 00:05:14,013 --> 00:05:15,548 na nogę. 105 00:05:15,615 --> 00:05:17,817 Wszystko będzie dobrze. Nie musisz zostawać. 106 00:05:18,484 --> 00:05:19,652 Ale chcę tego. 107 00:05:19,752 --> 00:05:22,488 Dziękuję i doceniam to, ale muszę odpocząć. 108 00:05:22,588 --> 00:05:25,658 Oczywiście. Odpoczynek to najlepsze lekarstwo do przyjazdu lekarza. 109 00:05:25,725 --> 00:05:26,859 Poprawię ci poduszkę. 110 00:05:28,594 --> 00:05:29,696 Proszę bardzo. 111 00:05:32,965 --> 00:05:34,033 Jeszcze jedna. 112 00:05:37,036 --> 00:05:38,838 Ostrożnie. 113 00:05:51,017 --> 00:05:53,052 Będziesz tu siedzieć i patrzeć, jak śpię? 114 00:05:53,119 --> 00:05:55,788 Nic ci się nie stanie, dopóki tu będę. 115 00:05:56,022 --> 00:05:57,690 Będę cicho jak myszka. 116 00:05:58,357 --> 00:05:59,125 Dobrze. 117 00:06:00,126 --> 00:06:01,060 Po prostu... 118 00:06:01,561 --> 00:06:02,929 się prześpię. 119 00:06:11,437 --> 00:06:12,805 Dobrze. 120 00:06:29,689 --> 00:06:30,690 Przepraszam. 121 00:06:31,090 --> 00:06:32,625 Lucy Benson? 122 00:06:32,725 --> 00:06:33,760 Owszem. 123 00:06:34,660 --> 00:06:35,795 Nazywam się Bill Avery. 124 00:06:37,897 --> 00:06:39,732 Byłem przyjacielem twojego ojca. 125 00:06:40,566 --> 00:06:41,801 Czy zastałem twoją matkę? 126 00:06:44,504 --> 00:06:45,671 Niestety zmarła. 127 00:06:45,972 --> 00:06:48,040 Kilka lat po śmierci ojca. 128 00:06:48,508 --> 00:06:49,642 Nie wiedziałem. 129 00:06:51,978 --> 00:06:55,148 Chyba ma pan za sobą daleką drogę. Napije się pan herbaty? 130 00:06:55,882 --> 00:06:57,784 Bardzo miło z twojej strony, dziękuję. 131 00:06:57,884 --> 00:06:58,918 Nie ma za co. 132 00:07:05,925 --> 00:07:07,527 Przyszłaś po Cody'ego? 133 00:07:08,194 --> 00:07:10,463 Lubi, gdy odbieram go ze szkoły. 134 00:07:10,563 --> 00:07:11,731 Nie dziwię mu się. 135 00:07:12,198 --> 00:07:14,967 Żałuję tylko, że muszę później wracać do restauracji. 136 00:07:15,968 --> 00:07:19,505 Zbyt ciężko pracujesz. Potrzebujesz trochę rozrywki. 137 00:07:20,440 --> 00:07:21,207 Nie brak mi jej. 138 00:07:22,909 --> 00:07:23,976 Grałaś kiedyś w rzutki? 139 00:07:24,076 --> 00:07:24,977 Bardzo dawno temu. 140 00:07:25,077 --> 00:07:28,915 Może sprawdzimy dziś w saloonie, ile pamiętasz? 141 00:07:29,682 --> 00:07:31,184 Bardzo bym chciała... 142 00:07:35,721 --> 00:07:37,723 Wciąż trapi cię moja przeszłość? 143 00:07:38,891 --> 00:07:40,660 To, kim byłem i kim jestem teraz. 144 00:07:42,628 --> 00:07:44,630 Skłamałabym, mówiąc, że nie. 145 00:07:46,632 --> 00:07:49,535 Czujesz się nieswojo, spędzając czas z kimś takim jak ja. 146 00:07:51,103 --> 00:07:52,138 Nie o to chodzi... 147 00:07:52,205 --> 00:07:56,042 Abigail, nie chcę cię zmuszać do czegoś, na co nie masz ochoty. 148 00:07:57,944 --> 00:07:58,878 Nie robisz tego. 149 00:07:59,212 --> 00:08:00,146 Chodźmy na rzutki. 150 00:08:01,547 --> 00:08:03,583 Uwielbiam je. Kiedy zagramy? 151 00:08:04,116 --> 00:08:06,252 Zagram z tobą w rzutki innym razem. 152 00:08:06,886 --> 00:08:08,488 Dziś wieczór ze spaghetti. 153 00:08:08,554 --> 00:08:10,623 Panna Thatcher organizuje konkurs literowania. 154 00:08:10,690 --> 00:08:12,558 Musi mi pani pomóc nauczyć się słów. 155 00:08:12,625 --> 00:08:14,260 Ja pomogę ci w nauce. 156 00:08:14,527 --> 00:08:17,063 I przygotuję dużą miskę spaghetti. 157 00:08:17,697 --> 00:08:20,800 Wy będziecie się dobrze bawić i my też. 158 00:08:22,201 --> 00:08:23,236 Chodźmy. 159 00:08:27,139 --> 00:08:28,007 Proszę bardzo. 160 00:08:28,641 --> 00:08:30,009 - Dziękuję. - Ostrożnie, gorąca. 161 00:08:31,844 --> 00:08:33,279 Masz uśmiech po matce. 162 00:08:36,282 --> 00:08:38,851 Po śmierci ojca nigdy już nie była taka sama. 163 00:08:39,519 --> 00:08:42,221 Widziała, jak postrzelili go podczas napadu - 164 00:08:42,288 --> 00:08:43,789 to było dla niej za wiele. 165 00:08:44,724 --> 00:08:46,659 Przyjechałem, ponieważ... 166 00:08:47,994 --> 00:08:51,130 nie było podejrzanego, którego twoja matka mogłaby zidentyfikować. 167 00:08:52,532 --> 00:08:53,566 Aż do teraz. 168 00:08:54,600 --> 00:08:55,601 Znaleźliście... 169 00:08:56,836 --> 00:08:57,837 zabójcę mojego ojca? 170 00:08:58,170 --> 00:08:59,038 Tak sądzę. 171 00:08:59,272 --> 00:09:00,806 Nazywa się Jake Garrison. 172 00:09:01,207 --> 00:09:04,977 Sądzimy, że ukrywa się w górach, na wschód od Hope Valley. 173 00:09:05,044 --> 00:09:06,546 Panie Avery... 174 00:09:07,013 --> 00:09:09,649 bez świadka, jakim była moja mama, nie możecie... 175 00:09:09,715 --> 00:09:10,683 Lucy. 176 00:09:12,118 --> 00:09:13,185 Obiecuję, 177 00:09:13,719 --> 00:09:17,056 że osobiście dopilnuję, by Garrison zapłacił za swoje czyny, 178 00:09:17,290 --> 00:09:18,724 w ten czy inny sposób. 179 00:09:20,026 --> 00:09:21,327 Bardzo panu dziękuję. 180 00:09:26,065 --> 00:09:27,066 A może ta? 181 00:09:27,199 --> 00:09:29,735 To randka czy pogrzeb? Ta jest odpowiednia. 182 00:09:30,169 --> 00:09:31,971 Nie wiem, czy to dobry pomysł. 183 00:09:32,038 --> 00:09:33,306 Zaufaj mi. Jest piękna. 184 00:09:33,573 --> 00:09:34,273 Mówię o wieczorze. 185 00:09:34,574 --> 00:09:36,609 Mam się stroić, zostawić Cody'ego. 186 00:09:36,776 --> 00:09:38,611 Nie martw się o niego. Da sobie radę. 187 00:09:39,612 --> 00:09:41,614 Wiem, ale to dzieje się zbyt szybko. 188 00:09:41,847 --> 00:09:44,951 - Wiesz, jak było z Billem. - To zupełnie różni mężczyźni. 189 00:09:45,251 --> 00:09:46,252 Nie jestem pewna. 190 00:09:46,619 --> 00:09:49,355 Myślałam, że znam Billa. Co ja w ogóle wiem o Franku? 191 00:09:49,655 --> 00:09:52,758 Dlatego spędzisz z nim czas, żeby lepiej go poznać. 192 00:09:55,294 --> 00:09:57,096 Cody. 193 00:09:57,763 --> 00:10:00,099 Czy sukienka panny Abigail nie jest piękna? 194 00:10:00,199 --> 00:10:01,200 Chyba tak. 195 00:10:03,202 --> 00:10:06,372 Szybko wrócę, a ty będziesz dobrze się bawił z panną Thatcher. 196 00:10:06,639 --> 00:10:07,306 Wcale nie. 197 00:10:07,373 --> 00:10:08,274 Oczywiście, że tak. 198 00:10:08,341 --> 00:10:09,976 Nauczymy się literować słowa, 199 00:10:10,042 --> 00:10:11,811 zjemy spaghetti z mięsem, 200 00:10:11,944 --> 00:10:14,614 porzucasz piłką z komisarzem, gdy będę robić zakupy. 201 00:10:14,880 --> 00:10:18,818 - Nie chcesz poćwiczyć miotania? - Wolałbym zostać z panną Abigail. 202 00:10:22,221 --> 00:10:24,724 Jutro poćwiczymy literowanie słów, obiecuję. 203 00:10:25,291 --> 00:10:28,027 I upiekę ci ciasto na deser. 204 00:10:28,894 --> 00:10:29,829 Dobrze? 205 00:10:31,063 --> 00:10:32,064 Tak. 206 00:10:45,077 --> 00:10:46,812 Zwykle taki nie jest. 207 00:10:46,879 --> 00:10:48,114 Nic mu nie będzie. 208 00:10:51,117 --> 00:10:52,685 Ależ się uparłaś. 209 00:10:53,252 --> 00:10:54,687 Co z panem Coulterem? 210 00:10:55,154 --> 00:10:57,857 Poprawi mu się, gdy przyjedzie lekarz. 211 00:10:59,725 --> 00:11:02,862 Nie myślał pan o ponownym otwarciu szpitala? 212 00:11:02,962 --> 00:11:06,332 Z technicznego punktu widzenia to wciąż własność koncernu węglowego. 213 00:11:06,732 --> 00:11:08,734 Na pewno mógłby pan użyć swoich wpływów. 214 00:11:08,968 --> 00:11:10,302 Przydałby się tu lekarz. 215 00:11:11,037 --> 00:11:14,040 Wezmę to pod uwagę. To niezły pomysł 216 00:11:14,974 --> 00:11:16,042 Pomogę pani. 217 00:11:18,244 --> 00:11:20,312 - Jack. - Faith. 218 00:11:29,722 --> 00:11:31,157 Miło cię widzieć. 219 00:11:31,390 --> 00:11:34,260 Liczyłam, że cię spotkam, ale nie myślałam, że tak prędko. 220 00:11:34,326 --> 00:11:37,063 - Co tu robisz? - Mieszkam teraz w Union City. 221 00:11:37,696 --> 00:11:40,066 Pracuję dla doktora Burnsa. Był zajęty i wysłał mnie. 222 00:11:41,100 --> 00:11:43,402 To nasz burmistrz, Henry Gowen. 223 00:11:43,702 --> 00:11:44,870 Siostra Faith Carter. 224 00:11:45,738 --> 00:11:47,039 Domyślam się, że się znacie. 225 00:11:47,139 --> 00:11:49,775 Tak, z Hamilton. Opiekowałam się bratem Jacka. 226 00:11:50,276 --> 00:11:52,211 - Bardzo mi miło. - Mnie również. 227 00:11:53,045 --> 00:11:54,213 Do widzenia. 228 00:11:55,314 --> 00:11:57,049 Nie pozwólmy pacjentowi czekać. 229 00:11:57,116 --> 00:12:00,152 Muszę tylko zostawić torbę i odświeżyć się. 230 00:12:00,786 --> 00:12:01,887 Gdzie znajdę hotel? 231 00:12:01,987 --> 00:12:03,222 Odprowadzę cię. 232 00:12:03,322 --> 00:12:04,323 Dziękuję. 233 00:12:05,891 --> 00:12:07,159 Mieszkasz w Union City? 234 00:12:07,293 --> 00:12:08,360 Owszem. 235 00:12:08,727 --> 00:12:11,430 Zaręczyłam się z bankierem, który tam mieszka. 236 00:12:11,797 --> 00:12:13,732 To świetnie. Gratuluję. 237 00:12:13,799 --> 00:12:17,269 Chyba nie myślałeś, że przyjechałam tu tylko po to, by się z tobą zobaczyć? 238 00:12:17,336 --> 00:12:18,270 Oczywiście, że nie. 239 00:12:19,271 --> 00:12:20,873 Mam taką nadzieję, 240 00:12:21,040 --> 00:12:23,509 bo bałam się, że tak to może wyglądać. Nie chciałam... 241 00:12:23,776 --> 00:12:25,244 Nie pomyślałem tak. 242 00:12:25,311 --> 00:12:26,245 To dobrze. 243 00:12:27,179 --> 00:12:29,915 A co u ciebie? Czy Elizabeth Thatcher została w Hamilton? 244 00:12:30,116 --> 00:12:30,983 Nie. 245 00:12:31,350 --> 00:12:32,451 Jest tutaj. 246 00:12:32,885 --> 00:12:34,320 Też się zaręczyliście? 247 00:12:34,787 --> 00:12:36,122 Nie spieszymy się. 248 00:12:36,388 --> 00:12:37,256 Mądrze. 249 00:12:37,323 --> 00:12:39,492 Wiem, że mieliście parę spraw do rozwiązania. 250 00:12:39,825 --> 00:12:41,260 Mamy je już za sobą. 251 00:12:41,393 --> 00:12:43,062 Cieszę się. 252 00:12:43,863 --> 00:12:47,199 Mam nadzieję, że nie będzie między nami niezręcznie. 253 00:12:47,933 --> 00:12:51,403 Miło wspominam spędzony razem czas i chciałabym, byśmy zostali przyjaciółmi. 254 00:12:51,470 --> 00:12:52,872 Jesteśmy nimi. 255 00:12:53,372 --> 00:12:54,473 To dużo dla mnie znaczy. 256 00:13:02,014 --> 00:13:04,283 Jeśli będą jakieś problemy z dostawą... 257 00:13:04,350 --> 00:13:06,318 Mam wszystko pod kontrolą. Spokojnie. 258 00:13:06,418 --> 00:13:07,286 Dobrze. 259 00:13:07,386 --> 00:13:10,489 Abigail została jedynie zupa pomidorowa. 260 00:13:10,823 --> 00:13:13,459 Nie jest w połowie tak dobra jak moja, ale musi wystarczyć. 261 00:13:13,526 --> 00:13:14,960 Dodałam odrobinę soli. 262 00:13:15,060 --> 00:13:16,128 Nie jestem głodny. 263 00:13:19,899 --> 00:13:21,400 - Cześć. - Nadeszła pomoc. 264 00:13:22,134 --> 00:13:24,537 To Faith Carter. Pielęgniarka z Union City. 265 00:13:24,837 --> 00:13:25,804 Pielęgniarka? 266 00:13:26,272 --> 00:13:27,373 A gdzie doktor Burns? 267 00:13:27,473 --> 00:13:29,341 Nie mógł przyjechać, więc go zastępuję. 268 00:13:29,942 --> 00:13:32,311 - Macie coś przeciwko? - Musi nam pani wystarczyć. 269 00:13:32,912 --> 00:13:34,180 Chyba tak. 270 00:13:34,280 --> 00:13:35,548 Kiedyś grałam pielęgniarkę 271 00:13:36,248 --> 00:13:37,816 w teatrze. 272 00:13:37,883 --> 00:13:40,553 Niemożliwe, kiedyś leczyłam aktorkę z zapaleniem spojówek. 273 00:13:41,587 --> 00:13:45,858 Zostawiam cię w dobrych rękach. Zajrzę później. 274 00:13:45,925 --> 00:13:46,959 Dzięki. 275 00:13:48,360 --> 00:13:50,062 Siostro Carter... 276 00:13:51,230 --> 00:13:54,867 Obawiam się, że pacjent nie jest skory do współpracy. 277 00:13:54,934 --> 00:13:55,601 Naprawdę? 278 00:13:55,868 --> 00:13:57,403 Nie chce nic zjeść. 279 00:13:57,469 --> 00:13:59,238 Powtarzam jej, że nie jestem głodny. 280 00:13:59,305 --> 00:14:02,908 A ja tobie, że zdrowa dieta to klucz do szybkiego powrotu do zdrowia. 281 00:14:03,909 --> 00:14:05,411 Jak zapewne pani wie. 282 00:14:05,477 --> 00:14:08,147 Bardziej interesuje mnie oczyszczenie i zaszycie rany. 283 00:14:08,214 --> 00:14:12,151 Komisarz Thornton już się tym zajął. Policjanci udzielają pierwszej pomocy. 284 00:14:12,218 --> 00:14:14,553 Wiem, ale nie zaszkodzi się upewnić. 285 00:14:15,221 --> 00:14:17,022 Pozwólmy pani wykonywać jej pracę. 286 00:14:17,089 --> 00:14:19,425 - Dobrze? - Oszczędzaj siły. 287 00:14:19,491 --> 00:14:20,459 Nie wtrącaj się. 288 00:14:22,194 --> 00:14:23,262 Po co jest ten dzwonek? 289 00:14:23,329 --> 00:14:26,065 To mój pomysł. W razie nagłego wypadku, 290 00:14:26,131 --> 00:14:27,900 gdyby mnie tu nie było. 291 00:14:28,367 --> 00:14:30,369 Na pewno usłyszy go pani na końcu korytarza? 292 00:14:30,469 --> 00:14:33,606 - Jest mały. Może być za cichy. - Nie wiem. 293 00:14:34,907 --> 00:14:36,108 Jeszcze go nie używał. 294 00:14:36,208 --> 00:14:39,144 Może go wypróbujemy? Tak na wszelki wypadek. 295 00:14:39,578 --> 00:14:41,947 Świetny pomysł. 296 00:14:42,047 --> 00:14:44,583 Gdy wyjdę z pokoju, zadzwoń po mnie. 297 00:14:45,217 --> 00:14:46,218 Jak sobie życzysz. 298 00:14:46,352 --> 00:14:47,219 Dobrze. 299 00:14:52,258 --> 00:14:53,392 Czekam na znak. 300 00:14:53,492 --> 00:14:54,493 Chwileczkę. 301 00:14:58,430 --> 00:15:00,266 Proszę pokazać mi stopę. 302 00:15:06,972 --> 00:15:08,073 Pastorze. 303 00:15:10,009 --> 00:15:12,611 Nie mam wieści od Jessego. Nie musisz pytać. 304 00:15:13,012 --> 00:15:14,680 Garrison zabił mojego przyjaciela, 305 00:15:14,947 --> 00:15:17,650 a ja wstawiłem się za pastorem przed tutejszymi mieszkańcami. 306 00:15:17,917 --> 00:15:20,219 Więc mogę pytać, o co zechcę. 307 00:15:20,319 --> 00:15:22,655 Pod warunkiem, że ograniczymy się do Garrisona. 308 00:15:22,922 --> 00:15:25,925 Proszę zagwarantować, że Jesse nie przywiezie go do miasta. 309 00:15:25,991 --> 00:15:28,093 Jeśli jest mądry, to się tu nie zbliży. 310 00:15:28,193 --> 00:15:30,362 Mnie nie wydał się zbyt bystry. 311 00:15:35,434 --> 00:15:37,002 Było mu ciężej niż innym. 312 00:15:38,037 --> 00:15:40,205 Stracił rodziców, gdy był dzieckiem. 313 00:15:40,706 --> 00:15:45,077 Tułał się, nim Garrison go przygarnął. Nie jest złym dzieciakiem. 314 00:15:45,144 --> 00:15:48,514 Mała dziewczynka imieniem Lucy dorastała bez ojca przez Garrisona, 315 00:15:48,580 --> 00:15:51,283 więc proszę wybaczyć, że nie nadstawię drugiego policzka. 316 00:15:51,350 --> 00:15:52,718 Nie miał z tym nic wspólnego. 317 00:15:53,352 --> 00:15:55,421 Już mówiłem, że nie jest mordercą. 318 00:15:56,088 --> 00:15:58,157 Chyba ma pastor słabość do tego dzieciaka. 319 00:15:58,223 --> 00:16:02,294 Kiedyś podziwiał mnie... z niewłaściwych powodów. 320 00:16:03,562 --> 00:16:05,531 Jesse może już sam podejmować decyzje. 321 00:16:05,597 --> 00:16:08,133 Codziennie modlę się, by były właściwe. 322 00:16:09,501 --> 00:16:11,270 Proszę dać znać, gdyby się pojawił. 323 00:16:20,379 --> 00:16:22,247 Poproszę też jodynę, jeśli macie. 324 00:16:24,249 --> 00:16:25,217 Ma pani szczęście. 325 00:16:27,319 --> 00:16:28,721 Równe dwa dolary. 326 00:16:29,021 --> 00:16:31,690 Pan Coulter poprosił, bym zrobiła zakupy na jego rachunek. 327 00:16:31,757 --> 00:16:33,092 Jak się pani nazywa? 328 00:16:33,225 --> 00:16:34,426 - Faith Carter. - Dobrze. 329 00:16:36,762 --> 00:16:38,998 Faith Carter z Hamilton? 330 00:16:39,631 --> 00:16:41,467 Pani to pewnie Elizabeth Thatcher. 331 00:16:42,234 --> 00:16:43,569 Miło mi panią wreszcie poznać. 332 00:16:43,669 --> 00:16:46,205 - Tyle o pani słyszałam. - Panią też. 333 00:16:50,075 --> 00:16:52,144 Co pani robi w Hope Valley? 334 00:16:52,378 --> 00:16:54,046 Opiekuję się panem Coulterem. 335 00:16:54,113 --> 00:16:55,614 Lekarz był zajęty i przysłał mnie. 336 00:16:56,315 --> 00:16:58,550 Przyjechała pani aż z Hamilton? 337 00:16:59,184 --> 00:17:01,453 Nie, pracuję w szpitalu w Union City. 338 00:17:02,688 --> 00:17:04,356 Co panią tam zagnało? 339 00:17:05,157 --> 00:17:07,526 Mój narzeczony. Jest bankierem. 340 00:17:10,562 --> 00:17:12,197 Jest pani zaręczona. 341 00:17:12,431 --> 00:17:15,200 - Cudownie. Gratulacje. - Dziękuję. 342 00:17:17,436 --> 00:17:20,105 Jack mówił mi o pani wiele dobrego. 343 00:17:20,205 --> 00:17:22,608 - Czuję, jakbym panią znała. - To miłe. 344 00:17:24,043 --> 00:17:26,245 Powinnam wracać do pacjenta. 345 00:17:26,812 --> 00:17:29,481 - Liczę, że będziemy mogły się poznać. - Z pewnością. 346 00:17:30,049 --> 00:17:30,716 Świetnie. 347 00:17:32,284 --> 00:17:33,218 Dziękuję. 348 00:17:34,653 --> 00:17:36,188 Do widzenia. 349 00:17:42,394 --> 00:17:44,296 - I jak? - Idealnie. 350 00:17:45,297 --> 00:17:46,432 Cześć. 351 00:17:46,598 --> 00:17:51,703 - Mam nadzieję, że nie przeszkadzam. - Poznałeś mojego nowego sąsiada? 352 00:17:51,770 --> 00:17:54,106 - Oczywiście. Wade Barrett. - Dzień dobry. 353 00:17:54,173 --> 00:17:55,574 Wade powiesił mi obraz. 354 00:17:56,508 --> 00:17:58,577 Miło było pana widzieć. 355 00:17:59,278 --> 00:18:00,779 - Do widzenia. - Dziękuję. 356 00:18:07,553 --> 00:18:09,321 Ja mogłem powiesić ten obraz. 357 00:18:09,421 --> 00:18:12,858 Wiem, ale wspomniałam o tym Wade'owi i zaoferował pomoc. 358 00:18:14,760 --> 00:18:17,296 - Gdzie Cody? - Na zewnątrz, bawi się z Ripem... 359 00:18:18,163 --> 00:18:19,631 i ma kiepski humor. 360 00:18:19,698 --> 00:18:22,701 Chciał zostać z Abigail i przećwiczyć z nią literowanie. 361 00:18:23,102 --> 00:18:24,536 Bardzo zależy mu na dyplomie. 362 00:18:25,504 --> 00:18:27,673 - Mógłbyś nakryć do stołu? - Jasne. 363 00:18:31,877 --> 00:18:36,648 Wpadłam dziś na Faith Carter. 364 00:18:36,715 --> 00:18:39,184 - Naprawdę? Poznałaś ją? - Jest bardzo ładna. 365 00:18:39,251 --> 00:18:40,686 To bardzo dobra pielęgniarka. 366 00:18:41,353 --> 00:18:42,287 Nie wątpię. 367 00:18:43,122 --> 00:18:46,158 Nie miałem nic wspólnego z jej przyjazdem. 368 00:18:46,258 --> 00:18:47,860 Chciałabym uwierzyć... 369 00:18:48,794 --> 00:18:54,800 ale potrzebuję czegoś bardziej przekonującego niż słowa. 370 00:18:56,268 --> 00:18:57,169 Przekonującego? 371 00:19:04,676 --> 00:19:06,211 Ciekawe, co masz na myśli. 372 00:19:07,279 --> 00:19:08,347 Kolacja jest gotowa? 373 00:19:10,315 --> 00:19:11,416 Już podaję. 374 00:19:12,417 --> 00:19:13,685 Idź umyć ręce. 375 00:19:20,692 --> 00:19:21,693 Tak mam ją trzymać? 376 00:19:22,261 --> 00:19:24,263 Tak, bardzo blisko... 377 00:19:24,796 --> 00:19:28,834 Dwa palce tutaj. Odpręż się odrobinę. 378 00:19:28,901 --> 00:19:30,269 - Dobrze. - Delikatnie. 379 00:19:30,335 --> 00:19:31,904 Zrób to gładko. 380 00:19:32,171 --> 00:19:34,339 - W porządku, rzucam. - Spróbuj. 381 00:19:34,840 --> 00:19:36,408 Całkiem nieźle. 382 00:19:36,508 --> 00:19:38,243 Spróbuj jeszcze raz, tylko... 383 00:19:38,310 --> 00:19:39,311 Dobrze. 384 00:19:43,248 --> 00:19:45,217 To nazywam szczęściem nowicjusza. 385 00:19:47,553 --> 00:19:49,388 Nie mówiłam, że jestem nowicjuszem. 386 00:19:51,423 --> 00:19:53,592 Nawet nie wiedziałaś, jak trzymać rzutkę. 387 00:19:55,227 --> 00:19:55,961 Zapomniałam. 388 00:19:57,696 --> 00:20:00,299 - Czy właśnie dałem się nabrać? - Nie wiem. 389 00:20:01,266 --> 00:20:01,934 Nabrałeś się? 390 00:20:02,601 --> 00:20:04,903 Nie tylko ja mam tutaj swoje tajemnice. 391 00:20:05,671 --> 00:20:07,673 Odrobina tajemniczości nie zaszkodzi. 392 00:20:08,707 --> 00:20:10,409 Czego jeszcze o tobie nie wiem? 393 00:20:10,976 --> 00:20:13,912 Będziesz musiał poczekać i się dowiedzieć. 394 00:20:36,635 --> 00:20:37,669 W porządku. 395 00:20:39,404 --> 00:20:41,740 Panna Abigail robi spaghetti inaczej. 396 00:20:41,840 --> 00:20:43,942 To jej przepis. 397 00:20:44,009 --> 00:20:45,811 Ale ona wszystkiego nie miesza. 398 00:20:45,877 --> 00:20:47,879 Smak jest dokładnie taki sam. 399 00:20:48,513 --> 00:20:49,781 Już nie jestem głodny. 400 00:20:51,917 --> 00:20:53,485 Nie jestem lekarzem, 401 00:20:54,453 --> 00:20:57,522 ale sądzę, że cierpisz na uwięziony chichot. 402 00:20:57,589 --> 00:20:59,258 - Wcale nie. - To dobrze. 403 00:20:59,324 --> 00:21:00,659 Cokolwiek by się nie działo... 404 00:21:01,393 --> 00:21:02,261 nie uśmiechaj się, 405 00:21:02,828 --> 00:21:07,432 bo nie ma z czego się cieszyć. 406 00:21:08,734 --> 00:21:09,935 Ani śmiać... 407 00:21:10,535 --> 00:21:11,603 to nie jest zabawne. 408 00:21:13,305 --> 00:21:14,406 Zupełnie. 409 00:21:14,740 --> 00:21:16,575 - Prawda, Jack? - Zdecydowanie. 410 00:21:17,309 --> 00:21:18,543 Słuchaj panny Thatcher. 411 00:21:18,644 --> 00:21:19,678 Nie ma najmniejszych 412 00:21:20,579 --> 00:21:21,713 powodów do śmiechu. 413 00:21:22,481 --> 00:21:25,517 Właściwie jest on zakazany. 414 00:21:27,953 --> 00:21:29,321 Mogę spróbować? 415 00:21:38,597 --> 00:21:40,632 Chyba jednak jestem trochę głodny. 416 00:21:49,574 --> 00:21:52,010 Nie pamiętam, kiedy ostatnio przegrałem w rzutki. 417 00:21:52,077 --> 00:21:53,612 Chyba nie jesteś zły? 418 00:21:53,779 --> 00:21:55,847 Zły? Jestem pod wrażeniem. 419 00:22:02,521 --> 00:22:03,955 Dobrze się dziś bawiłam. 420 00:22:05,490 --> 00:22:06,391 Ja również. 421 00:22:21,740 --> 00:22:22,607 Dobranoc. 422 00:22:24,109 --> 00:22:25,010 Dobranoc. 423 00:22:37,656 --> 00:22:38,657 Późno wróciłaś. 424 00:22:40,358 --> 00:22:41,626 Mam godzinę policyjną? 425 00:22:44,062 --> 00:22:45,597 To był udany miesiąc. 426 00:22:45,731 --> 00:22:48,900 Rozwój miasta jest dobry dla interesów. 427 00:22:49,668 --> 00:22:51,870 A wiesz, co jest dobre dla ciebie? 428 00:22:52,871 --> 00:22:54,740 Jeśli chcesz coś powiedzieć, śmiało. 429 00:22:54,840 --> 00:22:55,741 W porządku. 430 00:22:58,009 --> 00:23:00,779 Martwię się o ciebie i Franka. 431 00:23:00,879 --> 00:23:02,781 To nie twoja sprawa. 432 00:23:03,048 --> 00:23:06,151 Może i nie, ale to nie znaczy, że nie mogę się o ciebie martwić. 433 00:23:06,418 --> 00:23:08,987 Frank nie szczyci się przeszłością, ale stawił jej czoło. 434 00:23:09,521 --> 00:23:10,555 Tak jak nam wszystkim. 435 00:23:10,622 --> 00:23:13,658 To nie ma znaczenia. Szuka go wielu niebezpiecznych ludzi. 436 00:23:13,725 --> 00:23:15,694 Więc potrzebuje nas bardziej niż wcześniej. 437 00:23:25,904 --> 00:23:26,838 Nikogo nie ma. 438 00:23:35,180 --> 00:23:38,116 Wyrażałem swoje obawy w związku z pastorem, 439 00:23:38,416 --> 00:23:41,153 ale woleliście udawać, że wszystko będzie dobrze. 440 00:23:41,887 --> 00:23:45,190 I oto, co nas spotkało. 441 00:23:46,892 --> 00:23:48,059 Co powinniśmy zrobić? 442 00:23:49,761 --> 00:23:51,563 Nie reagujmy zbyt gwałtownie. 443 00:23:51,863 --> 00:23:53,465 - Nikt nie ucierpiał. - Na razie. 444 00:23:53,532 --> 00:23:54,633 Garrison chce mnie. 445 00:23:56,201 --> 00:23:58,603 Znajdę go i zakończę to raz na zawsze. 446 00:23:58,703 --> 00:24:00,839 Robiąc to, narazi się pastor na śmierć. 447 00:24:01,506 --> 00:24:03,508 On nie przyjmie odmowy. 448 00:24:03,608 --> 00:24:06,211 Uzbroimy kilku mężczyzn i pokonamy Garrisona. 449 00:24:07,779 --> 00:24:11,850 Tłum tropiący grupę bandytów to pewna śmierć niewinnych ludzi. 450 00:24:12,617 --> 00:24:13,952 Posłuchajcie. 451 00:24:14,052 --> 00:24:16,588 Gdyby Garrison chciał skrzywdzić kogoś w Hope Valley, 452 00:24:16,655 --> 00:24:17,889 już by to zrobił. 453 00:24:18,523 --> 00:24:19,457 Udaje mu się 454 00:24:19,624 --> 00:24:21,026 osiągnąć to, na czym mu zależy, 455 00:24:21,159 --> 00:24:23,662 czyli nastraszyć nas i zwrócić przeciw sobie. 456 00:24:24,496 --> 00:24:27,098 Garrison chce tylko, by Frank do niego dołączył. 457 00:24:27,165 --> 00:24:29,201 Ja na to nie pozwolę, Frank. 458 00:24:29,467 --> 00:24:31,503 Nie pozwolę, by stało się tu coś złego. 459 00:24:31,570 --> 00:24:32,838 I nie jest pan sam. 460 00:24:33,772 --> 00:24:37,209 Jeśli przyjdą, będziemy gotowi. Możemy na zmianę pilnować ulic. 461 00:24:37,876 --> 00:24:41,479 - Ja wezmę pierwszą wartę. - Macie tylko obserwować, bez bohaterstwa. 462 00:24:41,847 --> 00:24:42,914 To dotyczy wszystkich. 463 00:24:42,981 --> 00:24:46,618 Jeśli zauważycie coś podejrzanego, przyjdziecie do mnie... lub Billa. 464 00:24:47,118 --> 00:24:47,986 Zrozumiano? 465 00:24:48,253 --> 00:24:49,221 Tak. 466 00:24:49,521 --> 00:24:50,589 To dobrze. 467 00:24:56,628 --> 00:24:58,496 Trzymaj się z dala od Abigail. 468 00:24:58,930 --> 00:25:00,165 Chociaż do końca sprawy. 469 00:25:00,932 --> 00:25:02,634 - Chociaż? - Wiesz, o co mi chodzi. 470 00:25:03,568 --> 00:25:04,769 Chyba tak. 471 00:25:05,003 --> 00:25:06,938 Zleży mi na bezpieczeństwie Abigail. 472 00:25:07,038 --> 00:25:09,741 Garrison jej nie tknie, jeśli i pastor da jej spokój. 473 00:25:11,843 --> 00:25:13,778 Masz rację. Będę trzymać się z dala. 474 00:25:14,145 --> 00:25:15,780 Póki nie aresztujecie Garrisona. 475 00:25:23,822 --> 00:25:27,192 - Spałaś w ogóle? - Trochę, ale nie było łatwo. 476 00:25:27,626 --> 00:25:29,027 Masz prawo się bać. 477 00:25:29,127 --> 00:25:32,297 Jeśli się przestraszę, te potwory wygrają, a na to nie pozwolę. 478 00:25:32,564 --> 00:25:35,300 Przynajmniej zamknij restaurację na parę dni. 479 00:25:35,600 --> 00:25:37,135 - Nie mogę. - A może nie chcesz? 480 00:25:38,203 --> 00:25:39,604 Pewnie jedno i drugie. 481 00:25:40,939 --> 00:25:43,842 Czy Cody mógłby zostać u ciebie, póki to się nie skończy? 482 00:25:43,942 --> 00:25:44,976 Oczywiście. 483 00:25:45,143 --> 00:25:48,747 Nie ma się pani czego bać. Nie pozwolę, by ktoś panią skrzywdził. 484 00:25:49,915 --> 00:25:51,983 Wiem i obiecuję, że do tego nie dojdzie. 485 00:25:52,050 --> 00:25:54,819 Ale musisz na razie zostać u panny Thatcher. 486 00:25:54,886 --> 00:25:56,688 Nie potrzebuje mnie pani tu? 487 00:25:58,690 --> 00:26:00,158 Cody, musisz być bezpieczny 488 00:26:00,292 --> 00:26:03,028 i zapracować na dyplom z ortografii. 489 00:26:04,129 --> 00:26:05,764 Chodź, spakujemy twoją torbę. 490 00:26:22,714 --> 00:26:23,682 Clara. 491 00:26:25,016 --> 00:26:25,884 Jesse. 492 00:26:29,921 --> 00:26:30,855 Przestraszyłeś mnie. 493 00:26:30,922 --> 00:26:32,223 Przepraszam, nie chciałem. 494 00:26:32,657 --> 00:26:33,825 Co tu robisz? 495 00:26:34,125 --> 00:26:35,193 Przyszedłem poprosić, 496 00:26:35,293 --> 00:26:36,828 byś ostrzegła Franka. 497 00:26:36,995 --> 00:26:40,899 Jadą po niego Garrisonowie. Jeśli z nimi nie pojedzie... zabiją go. 498 00:26:40,966 --> 00:26:43,134 - Powiedz to komisarzowi. - Muszę już iść. 499 00:26:44,035 --> 00:26:45,737 Nie możesz całe życie uciekać. 500 00:26:46,604 --> 00:26:48,106 Jeśli Jake mnie złapie, to po mnie. 501 00:26:48,807 --> 00:26:50,608 Musisz stanąć z nim do walki, 502 00:26:50,675 --> 00:26:53,678 bo inaczej do końca życia będziesz oglądał się przez ramię. 503 00:26:53,778 --> 00:26:55,814 Możesz zacząć tu nowe życie. 504 00:26:56,381 --> 00:26:57,248 Sam nie wiem. 505 00:26:57,315 --> 00:26:59,351 Matt Landry to zrobił, ty też możesz. 506 00:27:01,119 --> 00:27:02,721 On jest lepszym człowiekiem. 507 00:27:03,355 --> 00:27:04,656 Nie wierzę w to. 508 00:27:05,824 --> 00:27:07,325 Wierzę w ciebie, Jesse. 509 00:27:09,194 --> 00:27:11,162 Pora, byś i ty zaczął. 510 00:27:11,229 --> 00:27:13,865 Twój przyjaciel cię potrzebuje. 511 00:27:14,099 --> 00:27:15,700 Opuścisz go? 512 00:27:26,745 --> 00:27:27,412 Co z nim? 513 00:27:28,179 --> 00:27:30,415 W stopę wdała się infekcja, ale wydobrzeje. 514 00:27:30,815 --> 00:27:33,018 Dałam mu coś, dzięki czemu odpocznie. 515 00:27:33,952 --> 00:27:37,689 Źle zaczęłyśmy znajomość, za co przepraszam. 516 00:27:37,922 --> 00:27:41,226 Nie szkodzi. Każdemu jest ciężko, gdy bliska mu osoba cierpi. 517 00:27:41,292 --> 00:27:44,129 Mimo to nie chciałam pani pouczać. 518 00:27:44,829 --> 00:27:48,133 A ja jestem pani winna przeprosiny za podstęp z dzwonkiem. 519 00:27:49,300 --> 00:27:52,203 - W porządku, zasłużyłam sobie. - Nieprawda. 520 00:27:53,171 --> 00:27:54,139 Może troszeczkę. 521 00:27:57,108 --> 00:27:58,977 Dziękuję za dobrą opiekę nad nim. 522 00:27:59,444 --> 00:28:00,311 To moja praca. 523 00:28:07,185 --> 00:28:08,453 Lee... 524 00:28:10,121 --> 00:28:12,123 Tak się cieszę, że z tego wyjdziesz. 525 00:28:13,458 --> 00:28:15,994 Napędziłeś mi strachu, okrutniku. 526 00:28:19,264 --> 00:28:20,965 Gdy usłyszałam o wypadku... 527 00:28:22,400 --> 00:28:23,768 nie wiedziałam, co robić. 528 00:28:26,304 --> 00:28:29,974 Nie wyobrażam sobie życia bez ciebie. 529 00:28:30,475 --> 00:28:32,210 To przeraża mnie najbardziej. 530 00:28:33,011 --> 00:28:34,846 Usiłuję powiedzieć, że... 531 00:28:35,346 --> 00:28:36,881 nie możesz więcej ucierpieć. 532 00:28:39,918 --> 00:28:41,219 I ani się waż 533 00:28:42,253 --> 00:28:43,722 mnie zostawić. 534 00:29:13,284 --> 00:29:15,420 Od dawna nie byłem w kościele. 535 00:29:16,321 --> 00:29:19,357 Byłoby inaczej, gdybyś w jakimś spędził więcej czasu. 536 00:29:23,194 --> 00:29:24,295 Miło was widzieć. 537 00:29:25,263 --> 00:29:28,199 To nie jest wizyta towarzyska, ale to już wiesz. 538 00:29:29,367 --> 00:29:30,902 Zbliża się pociąg ze złotem... 539 00:29:31,903 --> 00:29:33,037 i musisz nam pomóc. 540 00:29:33,204 --> 00:29:35,907 Nie chcę brać w tym udziału, ale dziękuję za propozycję. 541 00:29:38,042 --> 00:29:39,911 Radzę ci, abyś zmienił zdanie, 542 00:29:39,978 --> 00:29:42,480 bo choć nie chcę zacząć krzywdzić ludzi, zrobię to. 543 00:29:42,781 --> 00:29:45,016 I zacznę od twojej pięknej pani. 544 00:29:46,851 --> 00:29:48,820 Jeśli tkniesz Abigail, wykończę cię. 545 00:29:54,559 --> 00:29:58,463 Może zamiast ją zabijać, zabiorę ją na przejażdżkę. 546 00:30:01,399 --> 00:30:02,534 W porządku, 547 00:30:03,268 --> 00:30:04,169 wygrałeś. 548 00:30:06,171 --> 00:30:07,405 Jak zawsze. 549 00:30:08,373 --> 00:30:09,440 Podnieście go. 550 00:30:17,515 --> 00:30:18,983 Stójcie! 551 00:30:21,152 --> 00:30:22,287 Nie rób tego. 552 00:30:41,272 --> 00:30:42,373 Frank! 553 00:30:47,478 --> 00:30:49,447 - Dasz sobie radę? - Tak. 554 00:30:57,889 --> 00:30:59,324 Stąd nie spudłuję. 555 00:31:04,095 --> 00:31:04,963 Czy my się znamy? 556 00:31:05,129 --> 00:31:07,265 Jestem przyjacielem Carla Bensona. 557 00:31:07,398 --> 00:31:09,267 Zginął podczas napadu na bank. 558 00:31:09,901 --> 00:31:10,568 Tak słyszałem. 559 00:31:11,002 --> 00:31:12,403 Wiesz to, bo go zabiłeś. 560 00:31:12,503 --> 00:31:15,139 Tak jak Silasa Ramseya i zapewne wielu innych. 561 00:31:15,907 --> 00:31:17,008 Nie masz dowodów. 562 00:31:17,075 --> 00:31:18,009 Zdobędę je. 563 00:31:18,343 --> 00:31:19,244 Może nie od ciebie, 564 00:31:19,310 --> 00:31:21,946 ale któryś z twoich kumpli będzie skłonny zeznawać. 565 00:31:23,882 --> 00:31:24,649 Twój przyjaciel 566 00:31:25,283 --> 00:31:26,384 zginął, klęcząc... 567 00:31:27,118 --> 00:31:28,152 i błagając o litość. 568 00:31:29,554 --> 00:31:31,222 Jak widać, niewystarczająco mocno. 569 00:31:31,289 --> 00:31:33,458 Ty nie będziesz miał okazji, by błagać. 570 00:31:34,158 --> 00:31:35,193 Nie rób tego! 571 00:31:36,594 --> 00:31:39,898 Wiem, co czujesz, ale nie możesz zabić go z zimną krwią. 572 00:31:39,964 --> 00:31:41,065 To patrz. 573 00:31:41,366 --> 00:31:42,233 Bill, 574 00:31:42,400 --> 00:31:44,936 dostanie to, na co zasłużył. Wierz mi. 575 00:31:45,436 --> 00:31:48,106 Pociągnij za spust, a resztę życia spędzisz w więzieniu. 576 00:31:51,309 --> 00:31:52,343 Odłóż broń. 577 00:31:53,544 --> 00:31:55,013 Zrób to. 578 00:32:04,989 --> 00:32:05,990 Dziękuję, Claro. 579 00:32:06,991 --> 00:32:08,059 Panna Abigail. 580 00:32:08,159 --> 00:32:11,529 - Bardzo się o panią martwiłem. - Mówiłam, że nic mi nie będzie. 581 00:32:11,996 --> 00:32:13,398 Odprowadzę cię do szkoły. 582 00:32:13,498 --> 00:32:15,133 Konkurs ortograficzny jest dziś. 583 00:32:15,199 --> 00:32:17,068 Możemy poćwiczyć w drodze. 584 00:32:19,470 --> 00:32:21,306 Koniec sprawy z Garrisonem i Frankiem? 585 00:32:21,372 --> 00:32:23,207 - Nareszcie. - Wszystko w porządku? 586 00:32:23,274 --> 00:32:25,276 Chyba tak. Później porozmawiam z Frankiem. 587 00:32:25,343 --> 00:32:28,279 Przeszłaś tak wiele. Nie wyobrażam sobie co czujesz. 588 00:32:28,346 --> 00:32:30,682 Co cię nie zabije, to cię wzmocni. 589 00:32:30,949 --> 00:32:33,685 Jesteś jedną z najsilniejszych kobiet, jakie znam. 590 00:32:48,199 --> 00:32:49,367 Jestem twoim dłużnikiem. 591 00:32:50,134 --> 00:32:51,069 Za co? 592 00:32:51,369 --> 00:32:54,038 Kazałeś mi zdjąć palec ze spustu. 593 00:32:55,373 --> 00:32:57,709 To Garrisonowie zasłużyli na więzienie, nie ty. 594 00:32:57,976 --> 00:33:00,311 Wiesz, jak ciężko mi trzymać się zasad. 595 00:33:01,145 --> 00:33:02,113 Owszem. 596 00:33:03,214 --> 00:33:05,516 Dlatego moje dni w policji są policzone. 597 00:33:06,317 --> 00:33:07,352 Jesteś tego pewien? 598 00:33:07,552 --> 00:33:08,419 Zdecydowanie. 599 00:33:09,020 --> 00:33:11,189 To strata dla policji i zysk dla detektywów. 600 00:33:11,289 --> 00:33:14,025 - Tamtej pracy też nie przyjmę. - Nie? 601 00:33:15,093 --> 00:33:18,296 Najlepiej mi się pracuje, gdy nie muszę przed nikim odpowiadać. 602 00:33:19,097 --> 00:33:20,698 Trudno się z tym nie zgodzić. 603 00:33:22,133 --> 00:33:23,167 Kto by pomyślał? 604 00:33:23,234 --> 00:33:26,504 Pierwszy raz sam mogę zdecydować, czego chcę. 605 00:33:27,305 --> 00:33:29,607 Cokolwiek to będzie, liczę, że tu zostaniesz. 606 00:33:30,241 --> 00:33:31,476 Zawsze będę cię wspierał. 607 00:33:32,377 --> 00:33:33,711 To działa w dwie strony. 608 00:33:34,479 --> 00:33:35,513 Wiem. 609 00:33:42,186 --> 00:33:45,390 Nigdy nie byłam z was tak dumna. 610 00:33:45,456 --> 00:33:48,393 Wszyscy ciężko pracowaliście, 611 00:33:48,459 --> 00:33:50,628 co widać po wynikach konkursu. 612 00:33:51,396 --> 00:33:52,263 Tak, Robercie? 613 00:33:52,530 --> 00:33:54,265 Kiedy rozda pani nagrody? 614 00:33:54,699 --> 00:33:55,700 W tej chwili. 615 00:33:56,067 --> 00:33:58,403 Zaczniemy od... 616 00:33:59,203 --> 00:34:01,205 Opal. Miałaś sto procent. 617 00:34:05,143 --> 00:34:07,612 - Świetna robota. - Dziękuję. 618 00:34:08,713 --> 00:34:10,281 Dalej... 619 00:34:10,648 --> 00:34:11,616 Cody. 620 00:34:11,682 --> 00:34:12,750 Sto procent. 621 00:34:15,553 --> 00:34:17,188 Panna Abigail będzie dumna. 622 00:34:21,559 --> 00:34:23,428 Kolej na... 623 00:34:27,165 --> 00:34:28,633 Przepraszam, Abigail. 624 00:34:30,168 --> 00:34:31,069 Za co? 625 00:34:33,504 --> 00:34:34,772 Za to, co mogło się stać. 626 00:34:37,542 --> 00:34:39,077 Jakoś to przeżyję, Frank. 627 00:34:39,777 --> 00:34:41,746 Nie mogłabym poddać się strachowi. 628 00:34:44,348 --> 00:34:46,117 Niełatwo cie przestraszyć. 629 00:34:48,152 --> 00:34:50,354 Nie. 630 00:34:52,390 --> 00:34:53,324 Mnie też. 631 00:34:56,127 --> 00:34:57,528 Możesz z tym żyć? 632 00:34:58,196 --> 00:34:59,130 Nie wiem... 633 00:35:00,498 --> 00:35:02,400 ale chyba muszę się przekonać. 634 00:35:12,310 --> 00:35:13,711 Myśli pan, że ona wie? 635 00:35:13,778 --> 00:35:15,146 Jestem tego pewien. 636 00:35:16,114 --> 00:35:17,248 Odnalazła spokój. 637 00:35:19,884 --> 00:35:20,785 Ja też. 638 00:35:22,220 --> 00:35:23,254 Dziękuję panu za to. 639 00:35:39,437 --> 00:35:40,438 Panie Avery? 640 00:35:41,239 --> 00:35:42,540 Pomodli się pan ze mną? 641 00:35:55,219 --> 00:35:56,187 Przepraszam. 642 00:35:56,721 --> 00:35:58,856 Faith, zaczekaj. 643 00:36:00,391 --> 00:36:01,325 Co z Lee? 644 00:36:01,692 --> 00:36:04,462 W porządku. Za dzień czy dwa stanie na nogi. 645 00:36:04,529 --> 00:36:05,563 To dobrze. 646 00:36:07,231 --> 00:36:08,199 Czy coś się stało? 647 00:36:08,266 --> 00:36:09,934 Nie, nic. 648 00:36:10,201 --> 00:36:11,402 Na pewno? Może mogę pomóc? 649 00:36:11,869 --> 00:36:12,870 Nie możesz. 650 00:36:14,772 --> 00:36:15,806 Złe wieści z domu? 651 00:36:15,940 --> 00:36:17,608 Skądże. 652 00:36:18,509 --> 00:36:19,443 To sprawa osobista. 653 00:36:20,711 --> 00:36:22,580 Przepraszam, muszę iść. 654 00:36:27,318 --> 00:36:28,719 Panno Abigail! 655 00:36:28,786 --> 00:36:30,421 Zwolnij, Cody. 656 00:36:30,521 --> 00:36:32,957 - Gdzie panna Abigail? - Wyszła z pastorem Frankiem. 657 00:36:33,524 --> 00:36:36,394 Pokażesz jej dyplom, gdy wróci. 658 00:36:36,460 --> 00:36:37,828 Ale ja chcę to zrobić teraz. 659 00:36:38,262 --> 00:36:39,363 Nie ma jej. 660 00:36:39,430 --> 00:36:41,365 Nigdy jej nie ma. Zawsze jest zajęta. 661 00:36:41,432 --> 00:36:42,733 To nieprawda. 662 00:36:43,834 --> 00:36:46,571 Kogo w ogóle obchodzi głupi dyplom? 663 00:37:03,254 --> 00:37:04,388 Co się stało, Cody? 664 00:37:04,722 --> 00:37:05,957 Nie zrozumie pani. 665 00:37:06,224 --> 00:37:06,991 Postaram się. 666 00:37:08,359 --> 00:37:11,362 Rozumiem, że ciężko ci dzielić się panną Abigail z innymi. 667 00:37:11,996 --> 00:37:13,664 Zdradzić ci sekret? 668 00:37:16,300 --> 00:37:17,602 Komisarz Thornton mówił, 669 00:37:17,969 --> 00:37:20,972 że też nie lubił, gdy mama wychodziła bez niego. 670 00:37:21,239 --> 00:37:22,707 Ale mimo to zależało jej na nim. 671 00:37:22,773 --> 00:37:24,408 To nie to samo. 672 00:37:24,976 --> 00:37:26,877 Sądzę, że czuł się podobnie do ciebie. 673 00:37:27,545 --> 00:37:29,347 Ale panna Abigail nie jest moją mamą. 674 00:37:29,413 --> 00:37:30,681 Nie jest nią... 675 00:37:30,748 --> 00:37:33,851 Anna mówi, że panna Abigail nie może kochać mnie jak prawdziwa mama. 676 00:37:34,852 --> 00:37:35,853 Anna się myli. 677 00:37:35,920 --> 00:37:37,622 Wcale nie. Ja tu nie pasuję. 678 00:37:37,688 --> 00:37:39,357 To nieprawda, Cody. 679 00:37:39,824 --> 00:37:41,993 Owszem. Nigdzie nie pasuję. 680 00:37:44,395 --> 00:37:46,697 Słyszałeś kiedyś historię o brzydkim kaczątku? 681 00:37:49,500 --> 00:37:51,335 Było sobie kaczątko, 682 00:37:51,435 --> 00:37:53,771 które też myślało, że nigdzie nie pasuje. 683 00:37:56,040 --> 00:37:59,043 Wszystkie kaczki i inne ptaki naśmiewały się z niego. 684 00:37:59,877 --> 00:38:01,545 A ono myślało, że nikt o nie dba. 685 00:38:03,948 --> 00:38:05,049 Jednak pewnego dnia 686 00:38:05,716 --> 00:38:07,785 kaczątko poznało rodzinę łabędzi. 687 00:38:08,786 --> 00:38:09,687 I wiesz co? 688 00:38:11,422 --> 00:38:12,923 Idealnie do nich pasowało. 689 00:38:12,990 --> 00:38:15,526 Nie urodziło się wśród nich, 690 00:38:15,893 --> 00:38:18,029 ale to oni mieli stać się jego rodziną. 691 00:38:18,629 --> 00:38:20,298 Ty jesteś łabędziem, Cody... 692 00:38:21,432 --> 00:38:22,800 i odnalazłeś swoją rodzinę. 693 00:38:25,002 --> 00:38:27,071 Jest nią panna Abigail. 694 00:38:27,905 --> 00:38:30,908 Nie jestem jej prawdziwą rodziną. Po prostu u niej mieszkam. 695 00:38:31,609 --> 00:38:32,677 Nieprawda. 696 00:38:33,844 --> 00:38:35,046 Żyjesz w jej sercu. 697 00:38:46,023 --> 00:38:47,391 Dziękuję za grę. 698 00:38:50,995 --> 00:38:52,663 Podobno Jesse wraca do zdrowia. 699 00:38:53,097 --> 00:38:54,598 Tak, nic mu nie będzie. 700 00:38:54,665 --> 00:38:56,767 Koniec końców postąpił właściwie. 701 00:38:56,834 --> 00:38:57,935 Jesteś zaskoczony. 702 00:38:58,002 --> 00:39:00,938 Owszem. Modlitwy pastora się opłaciły. 703 00:39:01,605 --> 00:39:02,807 Jak zwykle. 704 00:39:03,808 --> 00:39:07,044 Chyba nie przyszedł pastor, by pomówić o potędze modlitwy? 705 00:39:07,345 --> 00:39:10,614 Nie, chciałem podziękować za wszystko, co dla mnie zrobiłeś. 706 00:39:12,016 --> 00:39:15,386 Proszę dziękować Jackowi. Ja miałem rachunki do wyrównania. 707 00:39:21,726 --> 00:39:23,661 Myślałem, że pracujecie. 708 00:39:23,728 --> 00:39:26,864 - Już nie. - Poszła kolejna oś w wagonie dostawczym. 709 00:39:27,064 --> 00:39:28,466 Trzecia w tym tygodniu. 710 00:39:28,532 --> 00:39:30,634 Znów nie dotrzymamy terminu. 711 00:39:30,935 --> 00:39:32,470 To na pewno szkodzi interesom. 712 00:39:32,536 --> 00:39:33,504 I to jak. 713 00:39:33,571 --> 00:39:35,506 Wypadek pana Coultera, a teraz to? 714 00:39:35,606 --> 00:39:37,575 Jeśli nasz los się nie odmieni, 715 00:39:37,641 --> 00:39:39,577 zaczniemy tracić kontrakty. 716 00:39:39,643 --> 00:39:42,012 Pan Coulter nie będzie zadowolony. 717 00:39:46,617 --> 00:39:47,918 Nie mam pretensji do Anny. 718 00:39:47,985 --> 00:39:49,854 Nie chciała zranić Cody'ego. 719 00:39:49,920 --> 00:39:53,624 Oczywiście, że nie. Żałuję, że nie wiedziałam wcześniej. 720 00:39:54,959 --> 00:39:57,061 Wszyscy byliśmy ostatnio roztargnieni. 721 00:39:57,161 --> 00:39:59,630 A Cody wspomniał o tym dopiero dzisiaj. 722 00:40:00,831 --> 00:40:02,900 Muszę mu powiedzieć, że Anna się myliła. 723 00:40:02,967 --> 00:40:04,869 Dzieci od razu wyczuwają prawdę. 724 00:40:05,469 --> 00:40:07,671 I właśnie to mu powiem. 725 00:41:04,195 --> 00:41:05,896 Cieszę się, że nie śpisz. 726 00:41:06,497 --> 00:41:09,033 Myślałem, że będzie pani zła, bo mam jutro szkołę. 727 00:41:09,200 --> 00:41:12,770 Od czasu do czasu można nagiąć zasady. 728 00:41:14,672 --> 00:41:16,907 Wiesz, dlaczego jesteś dla mnie tak wyjątkowy? 729 00:41:18,943 --> 00:41:21,479 Bóg postawił cię na mojej drodze z jakiegoś powodu. 730 00:41:22,246 --> 00:41:25,649 Gdy się pojawiłeś, wiedziałam, że chcę byś został. 731 00:41:26,217 --> 00:41:28,219 Nigdy nie myślałem o tym w ten sposób. 732 00:41:28,719 --> 00:41:30,087 Wiedz, 733 00:41:30,888 --> 00:41:34,124 że potrzebuję ciebie tak samo, jak ty mnie. 734 00:41:35,493 --> 00:41:37,261 Dlatego się odnaleźliśmy. 735 00:41:37,528 --> 00:41:40,197 Tak jak brzydkie kaczątko znalazło prawdziwą rodzinę? 736 00:41:40,798 --> 00:41:41,899 Właśnie tak. 737 00:41:43,133 --> 00:41:44,835 Jesteś moją prawdziwą rodziną... 738 00:41:45,870 --> 00:41:47,771 i bardzo cię kocham. 739 00:41:49,607 --> 00:41:51,542 Ja panią też. 740 00:41:53,878 --> 00:41:56,280 Potrzebowałam zakończenia historii i je odnalazłam. 741 00:41:57,214 --> 00:41:59,216 W postawie mieszkańców Hope Valley, 742 00:41:59,283 --> 00:42:01,886 którzy razem stawili czoło swym problemom i lękom. 743 00:42:02,753 --> 00:42:05,022 Zarówno obawom całego miasta, 744 00:42:05,723 --> 00:42:07,791 jak i strachowi chłopca spragnionego miłości. 745 00:42:09,159 --> 00:42:15,065 Dziś w Hope Valley nasze serca odpoczywają spokojne i bezpieczne. 746 00:42:19,637 --> 00:42:25,976 DYPLOM ZA OSIĄGNIĘCIA ORTOGRAFICZNE DLA CODY'EGO 747 00:42:54,705 --> 00:42:56,707 Napisy: Agnieszka Komorowska