1 00:00:35,827 --> 00:00:36,828 Cześć. 2 00:00:38,455 --> 00:00:39,456 Cześć. 3 00:01:54,698 --> 00:01:57,159 Powiedz, że są tu moje klucze. 4 00:01:57,659 --> 00:01:59,328 W akwarium. 5 00:02:10,214 --> 00:02:11,882 Nie widzę ich. 6 00:02:11,965 --> 00:02:14,801 Na pewno tam są. Włożyłem je. 7 00:02:17,137 --> 00:02:18,889 O, są. 8 00:02:20,098 --> 00:02:21,725 Ale nie wszystkie. 9 00:02:21,808 --> 00:02:23,977 Nie wiem. Tyle miałeś. 10 00:03:36,383 --> 00:03:38,760 - Freddie. - Nie pauzuję. 11 00:03:40,470 --> 00:03:41,972 Otwórz drzwi. 12 00:04:08,624 --> 00:04:12,711 Tylko w weekend możesz jeść te śmieci. 13 00:04:12,794 --> 00:04:14,588 - Tylko to mamy. - Nie tylko. 14 00:04:16,632 --> 00:04:17,798 Chodź. Zbieramy się. 15 00:04:17,882 --> 00:04:19,718 - Do szkoły? - Czy musisz tam iść? 16 00:04:19,801 --> 00:04:23,472 Tak, musisz. Ja idę do pracy, a ty do szkoły. Tak to działa. 17 00:04:23,555 --> 00:04:24,848 Ale ty nie pracowałeś. 18 00:04:27,226 --> 00:04:28,560 Byłem w redakcji. 19 00:04:28,644 --> 00:04:30,354 - Dzwoniłem stamtąd. - Wcale nie. 20 00:04:34,399 --> 00:04:36,568 Może nie dzwoniłem. Nie wiem. 21 00:04:36,652 --> 00:04:38,946 Ale i tak musisz iść do szkoły. Proszę. 22 00:04:40,697 --> 00:04:42,241 Idziemy do szkoły. 23 00:04:43,825 --> 00:04:45,118 Podrzucę cię. 24 00:04:50,749 --> 00:04:52,251 Zostawiłeś to w aucie? 25 00:04:52,334 --> 00:04:53,544 To nie moje. 26 00:05:47,931 --> 00:05:49,391 Dobra, słyszałem. 27 00:05:55,731 --> 00:05:56,940 Musimy zrobić obiad. 28 00:06:01,028 --> 00:06:03,822 Coś ci upichcę. Co chcesz? 29 00:06:32,100 --> 00:06:35,062 Lśniące dziewczyny 30 00:06:37,147 --> 00:06:39,149 NA PODSTAWIE KSIĄŻKI LAUREN BEUKES 31 00:06:48,033 --> 00:06:49,159 CIAŁO W KOŚCIELE 32 00:06:49,910 --> 00:06:51,453 PODOBNE ZABÓJSTWA W DALEY 33 00:06:55,374 --> 00:06:56,792 ZAGINIONA KOBIETA MARTWA 34 00:07:09,346 --> 00:07:11,932 ZASZTYLETOWANA KOBIETA 35 00:07:12,015 --> 00:07:13,809 NAPAD Z UŻYCIEM NOŻA 36 00:07:14,226 --> 00:07:17,020 TAJEMNICZY SPRAWCA POSZUKIWANY PO ATAKU NOŻEM 37 00:07:19,231 --> 00:07:21,525 Masz już przesłuchania z kapitolu stanowego? 38 00:07:22,317 --> 00:07:26,321 Biuro regionalne prosiło, żeby poczekać, aż wrócą ze Springfield. 39 00:07:26,405 --> 00:07:28,073 Nie mogę tyle czekać. 40 00:07:28,657 --> 00:07:29,658 Oczywiście. 41 00:07:35,789 --> 00:07:36,957 Proszę. 42 00:07:38,876 --> 00:07:40,335 Jak idzie z Madrigal? 43 00:07:41,378 --> 00:07:43,505 Szukam innych ewentualnych ofiar. 44 00:07:44,173 --> 00:07:47,509 Nierozwiązanych morderstw, skarg kobiet na stalkerów. 45 00:07:47,593 --> 00:07:51,680 Radzę zarzucić sieci szeroko, wykluczyć wojny gangów… 46 00:07:51,763 --> 00:07:55,434 Awantury domowe. Tak. Na razie zebrałam 136 przypadków. 47 00:07:58,061 --> 00:07:59,605 Ile lat u nas pracujesz? 48 00:07:59,688 --> 00:08:02,608 - W październiku będą trzy. - Dobra robota. 49 00:08:04,234 --> 00:08:06,028 Ale Dan nie powinien cię w to wciągać. 50 00:08:06,862 --> 00:08:09,364 To ja zwróciłam uwagę na pierwszy tekst 51 00:08:09,448 --> 00:08:10,741 o zaginięciu Madrigal. 52 00:08:10,824 --> 00:08:12,367 - Dla kogo? - Dla siebie. 53 00:08:13,160 --> 00:08:15,704 Zanim Dan się włączył, odwaliłam większość roboty. 54 00:08:16,580 --> 00:08:17,748 Jest trzeźwy? 55 00:08:18,290 --> 00:08:21,126 Nie jesteś nowa. Wiesz, że był na zwolnieniu. 56 00:08:22,920 --> 00:08:25,172 Wykorzystałaś okazję. Nic w tym złego. 57 00:08:25,255 --> 00:08:27,257 Zaczynałam z Danem w Observerze. 58 00:08:27,341 --> 00:08:29,218 To ja go tu ściągnęłam. 59 00:08:30,052 --> 00:08:33,472 Ale musiałam prosić konserwatora, żeby zamykał go w biurze. 60 00:08:33,972 --> 00:08:37,142 Kiedy wpadał w ciąg, tam był najbezpieczniejszy. 61 00:09:16,473 --> 00:09:18,058 Cokolwiek… 62 00:09:21,019 --> 00:09:22,354 co umożliwi identyfikację. 63 00:09:25,440 --> 00:09:26,650 Same zabite kobiety. 64 00:09:27,234 --> 00:09:32,364 Za dużo. Wyłącz zakończone sprawy, samobójstwa. Nie wiem. Żeby było mniej. 65 00:09:32,447 --> 00:09:35,951 Już to zrobiłam. To wszystko jest z ostatnich 25 lat. 66 00:09:36,034 --> 00:09:37,035 Hej, jesteś tam? 67 00:09:38,161 --> 00:09:40,372 Halo? Tak, ktoś ci to przyniesie. 68 00:09:41,123 --> 00:09:42,541 Dobra, dziękuję. 69 00:09:43,542 --> 00:09:46,044 Patrz. Joanne Sellers, 1982. 70 00:09:46,128 --> 00:09:48,005 - Hamilton Park, atak nożem. - Kirby. 71 00:09:48,088 --> 00:09:51,300 - Angela Stevens, 1976… - Dobra. To są notki. 72 00:09:52,259 --> 00:09:55,721 Tylko nazwiska, pochodzenie. Niewiele więcej. 73 00:09:55,804 --> 00:09:57,764 Dlatego nie mogę nikogo wykluczyć. 74 00:09:57,848 --> 00:10:00,642 Bez kartotek policyjnych nic więcej nie zdziałam. 75 00:10:03,020 --> 00:10:04,354 Dobra, zostaw to tu. 76 00:10:06,565 --> 00:10:10,068 - Mamy kasetę. Mogę ją zgłosić. - Nie możemy. Ukradłaś ją. 77 00:10:10,652 --> 00:10:12,279 Na policji to nie przejdzie. 78 00:10:17,618 --> 00:10:19,870 Powiedzmy, że ci się uda. 79 00:10:19,953 --> 00:10:22,748 Powiesz im, że rozpoznajesz głos. 80 00:10:22,831 --> 00:10:23,832 Co mogą zrobić? 81 00:10:25,125 --> 00:10:30,422 To nie jest wiarygodna forma weryfikacji, a ciebie już uważają za niepewne źródło. 82 00:10:36,094 --> 00:10:38,555 Właśnie na tym musisz oprzeć swój artykuł. 83 00:10:42,059 --> 00:10:43,644 Ile spraw nie rozwiązano? 84 00:10:49,942 --> 00:10:51,652 Czemu byłeś na zwolnieniu? 85 00:10:56,406 --> 00:10:58,116 Żeby spędzić czas z synem. 86 00:11:03,413 --> 00:11:05,165 Nie ciągniesz dalej tematu? 87 00:11:08,168 --> 00:11:09,878 - Wierzysz mi? - A nie powinnam? 88 00:11:10,504 --> 00:11:11,630 Nie wiem. 89 00:11:11,713 --> 00:11:14,675 Słyszałaś coś innego. Inaczej byś mnie nie pytała. 90 00:11:14,758 --> 00:11:16,510 Nie chcesz mówić, to nie mów. 91 00:11:18,554 --> 00:11:19,763 Co słyszałaś? 92 00:11:20,305 --> 00:11:21,515 To nieważne. 93 00:11:22,558 --> 00:11:25,686 - Nie bądź taka. Spytałaś. - A ty nie odpowiedziałeś. 94 00:11:27,688 --> 00:11:30,399 Abby mnie sprawdza? To o to chodzi? 95 00:11:30,482 --> 00:11:32,442 Tak, ale nie dlatego pytałam. 96 00:11:33,235 --> 00:11:34,653 To dlaczego? 97 00:11:35,237 --> 00:11:38,574 Odpowiedziałam na twoje pytania. Myślałam, że zrobisz to samo. 98 00:11:40,868 --> 00:11:44,621 Cokolwiek powiedziała ci Abby, nie jestem taki. 99 00:12:10,022 --> 00:12:12,357 Komisarz Hayworth przesłał waszą prośbę. 100 00:12:12,441 --> 00:12:15,944 - Był wam winny przysługę? - Piszę jego profil. 101 00:12:16,028 --> 00:12:18,071 Coś do przyczepienia na lodówce. 102 00:12:18,155 --> 00:12:20,532 To daje wam tylko wgląd do kopii zapasowych. 103 00:12:20,616 --> 00:12:23,118 Wystarczy. Dziękuję. 104 00:12:24,620 --> 00:12:27,247 Tamtego nie wolno ruszać, proszę pani. 105 00:12:27,915 --> 00:12:28,916 Co tam jest? 106 00:12:28,999 --> 00:12:31,627 Co najmniej pięcioletnie nierozwiązane sprawy. 107 00:12:31,710 --> 00:12:33,712 Fizyczne dowody trafiają do beczek. 108 00:12:34,296 --> 00:12:36,298 Ale sprawozdania trzymamy dalej. 109 00:12:36,381 --> 00:12:38,217 Chodźcie, przygotuję je dla was. 110 00:12:51,063 --> 00:12:52,481 Poszukam reszty. 111 00:12:53,106 --> 00:12:54,274 Dzięki, Shel. 112 00:12:55,692 --> 00:12:59,029 Proszę. Zacznij od tych. Nazwiska. Numery raportów. 113 00:12:59,112 --> 00:13:01,240 Znajdź to, co można wyeliminować. 114 00:13:14,962 --> 00:13:16,755 OFIARA PORWANIA 115 00:13:16,839 --> 00:13:18,298 To pojebane. 116 00:13:18,799 --> 00:13:20,384 Proszę. 117 00:13:22,302 --> 00:13:23,512 Lisa? Kto to? 118 00:13:23,595 --> 00:13:26,139 Przecież widać, że to ja, dupku. 119 00:13:26,223 --> 00:13:27,516 Odłóż to. 120 00:13:27,599 --> 00:13:29,393 Wiesz, że wszyscy to zlewają. 121 00:13:29,476 --> 00:13:31,395 To nie jest, kurwa, jakieś Idaho. 122 00:13:31,478 --> 00:13:34,273 - Kupię je gdzie indziej. - Droga wolna. 123 00:13:50,372 --> 00:13:51,540 Przepraszam pana. 124 00:13:53,041 --> 00:13:54,334 Mogę prosić o przysługę? 125 00:13:54,418 --> 00:13:57,129 Jeśli dam panu dziesiątkę, kupi to pan dla mnie? 126 00:13:57,212 --> 00:13:59,548 Facet to kutas, a ja zapomniałam dowodu. 127 00:14:00,674 --> 00:14:03,468 Chyba właśnie ci go oddał, Liso? 128 00:14:04,970 --> 00:14:06,388 Chce pan kasę czy nie? 129 00:14:06,972 --> 00:14:08,015 Nie potrzebuję jej. 130 00:14:08,098 --> 00:14:10,267 Dobrze. To proszę to zrobić za darmo. 131 00:14:15,898 --> 00:14:17,357 Wszystkie dla ciebie, co? 132 00:14:18,442 --> 00:14:19,693 A panu co do tego? 133 00:14:22,070 --> 00:14:23,238 Po prostu je weź. 134 00:14:24,489 --> 00:14:27,159 - Sprawdzi moją torbę. - Nie daj się zobaczyć. 135 00:14:27,659 --> 00:14:30,287 Boczne drzwi wychodzą na Ashland. No idź. 136 00:14:30,871 --> 00:14:32,247 Zobaczy, że przechodzę. 137 00:14:32,998 --> 00:14:34,333 Nie, kiedy upuści monety. 138 00:14:35,292 --> 00:14:36,293 Jakie monety? 139 00:14:41,298 --> 00:14:42,633 Teraz możesz iść. 140 00:15:14,915 --> 00:15:16,333 Tak je tu zostawili. 141 00:15:16,416 --> 00:15:18,544 Zwykle tak przechowuje się rzeczy. 142 00:15:20,420 --> 00:15:22,214 Nie. Nie piję. 143 00:15:24,550 --> 00:15:28,345 - Skąd pan wiedział o monetach? - Wiem o tym sklepie wszystko. 144 00:15:28,428 --> 00:15:31,014 O sprzedawcy, o klientach. 145 00:15:34,476 --> 00:15:36,061 Ale ciebie wcześniej nie widziałem. 146 00:15:41,024 --> 00:15:43,777 Muszę już iść. Znajomi czekają. 147 00:15:45,362 --> 00:15:46,446 Na pewno. 148 00:15:50,617 --> 00:15:52,244 - Tędy? - Cały czas prosto. 149 00:16:02,671 --> 00:16:03,797 Co pan robi? 150 00:16:04,590 --> 00:16:07,342 Muszę tędy wyjść, żeby nie wiedział, że tu byłem. 151 00:16:10,470 --> 00:16:11,680 - No tak. - Właśnie. 152 00:16:32,492 --> 00:16:34,369 Gdzie drzwi? Nie widzę ich. 153 00:16:35,746 --> 00:16:37,748 Myślałem, że tu są, ale chyba nie. 154 00:16:41,502 --> 00:16:45,672 - Z drogi albo go zawołam. - Niech przychodzi. To ty masz jego piwo. 155 00:16:46,840 --> 00:16:48,467 Proszę to po prostu wziąć. 156 00:16:48,550 --> 00:16:50,636 Mówiłem, że nie potrzebuję pieniędzy. 157 00:16:52,179 --> 00:16:53,180 To czego pan chce? 158 00:16:54,681 --> 00:16:58,393 - Czemu pozwoliłaś mi za sobą iść? - Na nic panu nie pozwoliłam. 159 00:16:58,477 --> 00:17:00,604 Pozwoliłaś. Inaczej by nas tu nie było. 160 00:17:02,981 --> 00:17:04,023 Nie rozumiem. 161 00:17:04,107 --> 00:17:05,608 Szłaś dalej. 162 00:17:08,069 --> 00:17:10,489 Nie chciałaś, ale szłaś. 163 00:17:12,907 --> 00:17:16,244 - A dokąd miałam iść? - Nie tam, gdzie ci kazałem. 164 00:17:17,496 --> 00:17:18,955 Czego pan ode mnie chce? 165 00:17:19,748 --> 00:17:20,790 Niczego. 166 00:17:24,461 --> 00:17:26,380 Wiesz, że dotarcie tutaj… 167 00:17:27,881 --> 00:17:30,676 powinno nam zająć lata? 168 00:17:32,052 --> 00:17:34,096 Po co miałbym iść za tobą dalej? 169 00:17:36,139 --> 00:17:39,017 Nie umiesz nawet znaleźć drzwi. 170 00:17:47,985 --> 00:17:50,904 Rebecca Piper. Przedawkowała. 171 00:17:52,447 --> 00:17:53,448 A u ciebie? 172 00:17:54,366 --> 00:17:55,617 Andrea Johnson. 173 00:17:56,368 --> 00:17:59,079 Prawdopodobnie były chłopak, ale nie mogli go oskarżyć. 174 00:18:03,166 --> 00:18:04,918 Ile nam jeszcze zostało? 175 00:18:09,923 --> 00:18:10,924 Co? 176 00:18:12,718 --> 00:18:13,719 Willie Rose. 177 00:18:13,802 --> 00:18:16,138 Ciało znaleziono za sklepem przy Lower Wabash. 178 00:18:18,765 --> 00:18:19,933 To samo co u mnie. 179 00:18:22,561 --> 00:18:23,979 Coś w niej zostawił? 180 00:18:27,941 --> 00:18:29,193 Śmieci. 181 00:18:30,569 --> 00:18:32,487 Zawartość powinna być w raporcie. 182 00:18:35,365 --> 00:18:36,700 Znaleziono tylko jedno: 183 00:18:38,577 --> 00:18:39,703 złotą broszkę. 184 00:18:44,374 --> 00:18:48,545 To sprzed ponad ośmiu lat. Marzec ’84. 185 00:18:50,088 --> 00:18:51,256 Będzie więcej. 186 00:19:16,698 --> 00:19:17,866 Kirby. 187 00:19:26,834 --> 00:19:27,876 Catherine Moore. 188 00:19:46,061 --> 00:19:47,104 Margot Zelle. 189 00:19:59,575 --> 00:20:00,659 Dan. 190 00:20:01,410 --> 00:20:02,411 Karen Polachek. 191 00:20:17,009 --> 00:20:20,345 Znalazłem kolejną. Summer Francis. 192 00:20:38,822 --> 00:20:41,366 Muszę zadzwonić do syna. Sprawdzić, czy jest w domu. 193 00:21:05,516 --> 00:21:07,309 SHARON LEADS 194 00:21:07,392 --> 00:21:09,686 SPRAWCA NIEZNANY POBICIE 195 00:21:44,930 --> 00:21:46,598 Freddie, prawda? 196 00:21:47,099 --> 00:21:48,767 Jesteś synem Dana Velazqueza. 197 00:21:48,851 --> 00:21:51,812 Pracowałem z nim w Observerze. Widywałem cię tam. 198 00:21:51,895 --> 00:21:54,648 Byłeś wtedy taki mały, więc… 199 00:21:55,148 --> 00:21:56,483 No tak. Dzień dobry. 200 00:21:57,192 --> 00:21:58,402 Co u twojego taty? 201 00:21:59,403 --> 00:22:01,989 - Chyba dobrze. - Tak? Co tam masz? 202 00:22:03,866 --> 00:22:06,118 Nie widzę żadnych słodyczy ani napojów. 203 00:22:06,702 --> 00:22:08,954 - Gdzie smakołyki? - To dla taty. 204 00:22:09,037 --> 00:22:12,374 Posyła cię do nudnej roboty? No tak. 205 00:22:12,958 --> 00:22:14,001 Typowy Dan. 206 00:22:15,961 --> 00:22:17,838 - Okej. - Na razie. 207 00:22:32,352 --> 00:22:36,064 Dawno nie widziałem artykułów taty. Pracuje jeszcze w Sun-Times? 208 00:22:38,358 --> 00:22:40,277 Na wiele mu nie pozwalają, co? 209 00:22:41,403 --> 00:22:43,447 Nie wiem. Pracuje. 210 00:22:44,072 --> 00:22:45,324 Nad czymś konkretnym? 211 00:22:47,534 --> 00:22:48,744 Pewnie tak. 212 00:22:49,786 --> 00:22:51,747 Kiedy tak pracuje, to zawsze coś ważnego. 213 00:22:52,331 --> 00:22:55,626 Coś ważnego… Na przykład co? 214 00:22:57,544 --> 00:22:58,837 Nikomu nie mówi. 215 00:22:59,880 --> 00:23:01,298 Dopiero jak skończy. 216 00:23:05,761 --> 00:23:10,140 Opowiadał ci kiedyś o Julii, zabitej dziewczynie? 217 00:23:10,891 --> 00:23:11,892 Nie. 218 00:23:11,975 --> 00:23:13,852 Dziwne, że ci o niej nie mówił. 219 00:23:15,812 --> 00:23:17,481 Myślałem, że jesteście blisko. 220 00:23:20,150 --> 00:23:21,902 Nie mówi mi o martwych ludziach. 221 00:23:24,905 --> 00:23:27,032 Pomyśl, o czym jeszcze ci nie mówi. 222 00:23:34,164 --> 00:23:35,374 Proszę. 223 00:23:37,668 --> 00:23:39,628 Nie daj się za bardzo wykorzystywać. 224 00:24:02,860 --> 00:24:04,695 Tak. Na razie. 225 00:24:22,421 --> 00:24:23,422 Kirby? 226 00:24:59,416 --> 00:25:00,918 Nie możesz tu wchodzić. 227 00:25:01,835 --> 00:25:04,254 Od wyjścia ze szpitala tego nie widziałam. 228 00:25:04,755 --> 00:25:06,256 Może lepiej… 229 00:25:06,882 --> 00:25:10,052 Może lepiej skończmy na dzisiaj i wróćmy tu rano. 230 00:25:11,053 --> 00:25:13,096 Ja już skończyłam. Znalazłam kolejną. 231 00:25:14,056 --> 00:25:15,933 Z Julią jest nas osiem. 232 00:25:18,227 --> 00:25:19,228 Jesteś pewna? 233 00:25:19,311 --> 00:25:22,147 Są takie same jak ja. Tyle że ja przeżyłam. 234 00:25:25,275 --> 00:25:27,903 Dobrze, skopiujmy dokumenty i chodźmy. 235 00:25:27,986 --> 00:25:29,530 Muszę wracać do domu. 236 00:25:32,991 --> 00:25:34,326 Możemy tam pracować? 237 00:25:36,245 --> 00:25:38,372 Zostawmy to na jutro. 238 00:25:42,584 --> 00:25:43,627 W porządku. 239 00:25:45,170 --> 00:25:47,631 Wezmę je ze sobą. Mogę zacząć. 240 00:25:51,969 --> 00:25:53,387 Dobrze, możemy… 241 00:25:53,470 --> 00:25:57,516 Możemy pracować u mnie. W porządku. Zrobię tylko kolację dla Freddiego. 242 00:26:01,478 --> 00:26:02,855 Musisz to odłożyć. 243 00:26:15,659 --> 00:26:17,286 Zostawił to we mnie. 244 00:26:20,914 --> 00:26:22,207 To moje. 245 00:26:23,000 --> 00:26:24,084 To dowód. 246 00:26:27,129 --> 00:26:28,297 Będzie proces. 247 00:26:29,548 --> 00:26:31,049 I lepiej, żeby to tu było. 248 00:26:32,384 --> 00:26:34,678 Kiedy go skażą, możesz to odzyskać. 249 00:26:35,512 --> 00:26:38,682 Hej, znajdziemy go. 250 00:26:42,728 --> 00:26:43,729 Jasne. 251 00:27:21,183 --> 00:27:22,351 Nie grałem. 252 00:27:25,812 --> 00:27:27,981 Nie kłam, stary. Ręka mnie parzy. 253 00:27:28,565 --> 00:27:29,900 Nie grałem. 254 00:27:30,901 --> 00:27:31,985 Tak, jasne. 255 00:27:34,821 --> 00:27:36,365 Zachowuj się. 256 00:27:36,949 --> 00:27:38,909 Przywitaj się z Kirby. Pracuję z nią. 257 00:27:39,618 --> 00:27:41,453 Dobry wieczór. 258 00:27:43,997 --> 00:27:45,207 Nie jest zbyt gorące. 259 00:27:49,336 --> 00:27:51,046 Dobra, możemy się tu rozłożyć. 260 00:27:55,509 --> 00:27:58,679 Spotkałem jakiegoś dziwnego faceta, z którym pracowałeś. 261 00:27:59,179 --> 00:28:00,806 - Kogo? - Nie wiem. 262 00:28:02,015 --> 00:28:06,353 Zawsze pytaj o nazwiska i rób notatki. Musisz wyrobić sobie nawyk. 263 00:28:36,800 --> 00:28:40,512 Dobra. Mam kawę, herbatę. 264 00:28:41,013 --> 00:28:45,184 Chyba mam też banany. Piwo. 265 00:28:46,935 --> 00:28:48,395 Poproszę herbatę. 266 00:28:49,605 --> 00:28:50,814 Chcesz zadzwonić do Marcusa? 267 00:28:52,733 --> 00:28:54,484 Dasz mu znać, że tu jesteś, nie? 268 00:28:56,403 --> 00:28:57,404 Tak. 269 00:29:00,616 --> 00:29:02,159 To mama Freddiego? 270 00:29:02,242 --> 00:29:06,580 - Tak, to Gina. - Do ciebie jest bardziej podobny. 271 00:29:07,080 --> 00:29:11,418 Złe wieści. Herbata mi się skończyła. 272 00:29:12,044 --> 00:29:13,962 - Chcesz piwo? - Jasne. 273 00:29:23,514 --> 00:29:24,515 Dzięki. 274 00:29:26,141 --> 00:29:27,768 Freddie dogaduje się z mamą? 275 00:29:29,520 --> 00:29:34,650 Uwielbia ją, ale jest narkomanką. Ma też inne problemy. 276 00:29:37,444 --> 00:29:39,947 - Czyli nie mieszka z wami? - Nie. 277 00:29:40,781 --> 00:29:42,449 Musi trzymać się na dystans. 278 00:29:43,075 --> 00:29:44,284 A ty tego chcesz? 279 00:29:52,751 --> 00:29:53,877 No… 280 00:29:54,503 --> 00:29:57,297 Nie za dobrze nam idzie bycie razem. 281 00:29:57,381 --> 00:30:00,676 Więc… więc nie jesteśmy. 282 00:30:02,553 --> 00:30:03,720 Telefon jest tam. 283 00:30:04,721 --> 00:30:07,140 Zadzwoń do męża, dobrze? To dużo da. 284 00:30:18,485 --> 00:30:20,654 Margot Zelle, 27 lat, 1981. 285 00:30:20,737 --> 00:30:23,115 Jej ciało znaleziono na stacji Lakefront. 286 00:30:24,408 --> 00:30:28,495 Tym portem zarządza związek zawodowy. Dotrzemy do osoby, która ją znalazła. 287 00:30:28,579 --> 00:30:30,789 Możemy ją dopytać. Kto dalej? 288 00:30:31,290 --> 00:30:36,420 Karen Polachek, 1974. Żadnych świadków. Jej ciało znaleziono w kotłowni. 289 00:30:36,503 --> 00:30:40,257 Nie założyła rodziny. Pielęgniarka. Miała tylko brata. 290 00:30:40,340 --> 00:30:42,926 Teraz byłby po czterdziestce. Mieszka tu? 291 00:30:45,804 --> 00:30:47,639 Nie ma dodatkowego raportu. 292 00:30:48,473 --> 00:30:51,143 Mamy kogoś nowszego? Kim była ta z ’85? 293 00:30:51,226 --> 00:30:53,228 Agentką nieruchomości. 294 00:30:53,770 --> 00:30:57,316 Znaleziono ją przy śmietniku w Far South Side. 295 00:31:01,320 --> 00:31:02,404 Co to jest? 296 00:31:04,990 --> 00:31:09,995 Twój adres, nazwisko Marcusa, jego wiek, twoja trasa autobusowa. 297 00:31:11,121 --> 00:31:13,498 - Ja też robię notatki. - To nie są notatki. 298 00:31:13,582 --> 00:31:15,375 To nie są notatki. 299 00:31:15,459 --> 00:31:16,585 To są… 300 00:31:17,419 --> 00:31:19,379 Podstawowe fakty, które już znasz. 301 00:31:27,638 --> 00:31:28,764 Ja tu jestem. 302 00:31:32,601 --> 00:31:33,602 Co? 303 00:31:34,853 --> 00:31:37,773 Zapisałaś każda naszą rozmowę? Co to… 304 00:31:40,067 --> 00:31:43,487 Co to jest? Po co to robisz? Dla kogo? 305 00:31:43,570 --> 00:31:44,738 Dla siebie. 306 00:31:44,821 --> 00:31:46,156 Po co ci to? 307 00:31:48,200 --> 00:31:50,494 Kiedy wyszłam ze szpitala, wszystko… 308 00:31:53,121 --> 00:31:54,623 Wszystko było inaczej. 309 00:31:55,165 --> 00:31:57,501 Potrzebowałam pomocy, żeby się odnaleźć. 310 00:31:59,795 --> 00:32:01,380 I wciąż jesteś zagubiona? 311 00:32:17,729 --> 00:32:20,440 - To na pewno nie ułatwia sprawy. - Ułatwia. 312 00:32:21,692 --> 00:32:24,736 Cały czas myślę o tym, co mi się stało. 313 00:32:26,154 --> 00:32:27,531 To daje mi ku temu powód. 314 00:32:40,127 --> 00:32:42,087 Jak nazywała się ta agentka? 315 00:32:49,845 --> 00:32:54,766 Anne Lower. 1985. Mamy listę pracowników komunalnych, którzy ją znaleźli. 316 00:32:54,850 --> 00:32:58,437 Czyli wszystkie miały podobne rany i były w podobnym wieku. 317 00:32:58,520 --> 00:33:02,149 - Żadnych świadków… - I we wszystkich nas coś zostawił. 318 00:33:02,232 --> 00:33:05,277 W Annie obrazek dewocyjny. W Karen guzik. 319 00:33:05,360 --> 00:33:07,279 W Julii rad. 320 00:33:07,362 --> 00:33:08,947 Musi być jakiś związek. 321 00:33:09,031 --> 00:33:11,283 Wciąż za mały na artykuł. 322 00:33:11,783 --> 00:33:14,077 Nie możemy opierać się na kartotekach. 323 00:33:14,161 --> 00:33:16,413 Musimy potwierdzić detale z innymi źródłami. 324 00:33:16,496 --> 00:33:19,625 Z rodziną, świadkami. Z wszystkimi, których znajdziemy. 325 00:33:19,708 --> 00:33:23,170 Z ostatnimi ofiarami będzie oczywiście łatwiej. Ale hej… 326 00:33:25,130 --> 00:33:26,924 mamy dość, żeby zacząć. 327 00:33:28,050 --> 00:33:30,093 Chcę zanieść to jutro Abby. 328 00:33:38,936 --> 00:33:41,021 Co zostawił w Summer Francis? 329 00:33:44,441 --> 00:33:45,651 Nie wiem. 330 00:34:33,031 --> 00:34:34,199 Gdzie twój tata? 331 00:34:34,824 --> 00:34:36,952 Chciał wcześnie złapać Abby. 332 00:34:44,001 --> 00:34:45,710 Nie trzeba. Widziałem gorsze. 333 00:34:55,804 --> 00:34:57,054 Zrobiłem pani kawę. 334 00:34:58,473 --> 00:35:00,517 Ja też robiłam kiedyś swojej mamie. 335 00:35:01,977 --> 00:35:04,688 Dawała mi się napić, kiedy wracałyśmy do domu. 336 00:35:05,647 --> 00:35:07,274 Ja piję, kiedy mam ochotę. 337 00:35:08,609 --> 00:35:09,693 Proszę. 338 00:35:23,040 --> 00:35:26,585 - Najwcześniejsza jest z ’72. - Wszystkie rany są takie same? 339 00:35:27,586 --> 00:35:30,881 - Żadnych podejrzanych? - Wszystkich oczyszczono. 340 00:35:30,964 --> 00:35:32,674 A kasety? Coś się przyda? 341 00:35:32,758 --> 00:35:35,636 - Będę wiedział jutro. - Potrzebujemy opinii policji. 342 00:35:35,719 --> 00:35:41,683 To… oczyszcza ich podejrzanego w sprawie Julii Madrigal. 343 00:35:41,767 --> 00:35:43,644 Oskarżają go w przyszłym tygodniu. 344 00:35:43,727 --> 00:35:46,146 Dajmy im znać, żeby zdążyli zachować twarz. 345 00:35:46,230 --> 00:35:48,899 Przyda mi się ich pomoc przy szukaniu rodzin. 346 00:35:48,982 --> 00:35:50,776 Większości nie ma w papierach. 347 00:35:51,360 --> 00:35:52,861 Dużo tych kobiet. 348 00:35:54,112 --> 00:35:55,572 I wszystkim to umknęło? 349 00:35:56,198 --> 00:35:57,199 Nawet nam? 350 00:36:01,203 --> 00:36:04,414 Musimy zaplanować publikację. Może niedzielna seria. 351 00:36:05,499 --> 00:36:07,918 Która jest twoim źródłem? Zaczniemy od niej. 352 00:36:09,419 --> 00:36:10,879 No weź, Dan. Kto to jest? 353 00:36:15,175 --> 00:36:16,510 Kirby. 354 00:36:16,593 --> 00:36:19,263 - Pieprzona archiwistka? - Miała być reporterką. 355 00:36:19,346 --> 00:36:21,431 Dlatego ją ze sobą ciągasz? 356 00:36:21,515 --> 00:36:24,268 Jak ci się udaje tak wszystko spierdolić? 357 00:36:24,351 --> 00:36:27,020 Przyszła do mnie w sprawie Madrigal. 358 00:36:27,104 --> 00:36:29,022 - Kiedy gliny… - Czemu do ciebie? 359 00:36:29,106 --> 00:36:31,567 - Coś między wami jest? - Abby, przestań. 360 00:36:31,650 --> 00:36:32,693 Sypiasz z nią? 361 00:36:33,277 --> 00:36:36,196 Przyszła do mnie po tym, kiedy wezwały ją gliny. 362 00:36:36,280 --> 00:36:38,574 - I tyle. - Kiedy zamierzałeś mi powiedzieć? 363 00:36:39,157 --> 00:36:41,076 Nie będzie jej w artykule. 364 00:36:42,452 --> 00:36:44,246 Nie po tym, co wtedy przeszła. 365 00:36:44,329 --> 00:36:46,290 Musiała zmienić nazwisko i w ogóle. 366 00:36:46,373 --> 00:36:48,458 Te kobiety nie żyją od lat. 367 00:36:48,959 --> 00:36:51,795 Jedyna ocalała tropi mordercę. To twój temat. 368 00:36:55,507 --> 00:36:56,758 Wiem. 369 00:36:59,720 --> 00:37:01,138 Nie mogę jej zmusić. 370 00:37:11,148 --> 00:37:12,900 Te ubrania są dla ciebie. 371 00:37:12,983 --> 00:37:14,568 Spałaś w ogóle? 372 00:37:15,194 --> 00:37:17,446 Niezbyt. Było dużo pracy nad Madrigal. 373 00:37:17,529 --> 00:37:19,281 Tak, dostałem twoją wiadomość. 374 00:37:19,781 --> 00:37:21,158 O co poprosił cię Dan? 375 00:37:21,241 --> 00:37:23,702 Musiałam pójść po kartoteki do magazynu. 376 00:37:24,328 --> 00:37:27,289 - Nie można ich zamawiać? - Było ich bardzo dużo. 377 00:37:27,831 --> 00:37:29,958 - Dan cię do tego zaangażował? - Tak. 378 00:37:31,084 --> 00:37:34,671 Czy kiedy zaczynałeś, pracował tu Gerard Matthiesen? 379 00:37:34,755 --> 00:37:36,548 Gerry? Tak. Typ nordycki. 380 00:37:37,174 --> 00:37:39,468 Zmarł parę lat temu na raka żołądka. A co? 381 00:37:39,551 --> 00:37:41,261 Mamy wciąż jego negatywy? 382 00:37:44,431 --> 00:37:47,100 Są z 1972. Co to ma wspólnego z Madrigal? 383 00:37:47,184 --> 00:37:48,185 To kontekst. 384 00:37:50,604 --> 00:37:53,690 Rolki będą w magazynie. Mogę je wysłać Danowi. 385 00:37:53,774 --> 00:37:55,567 Ja mogę je obejrzeć. 386 00:37:56,151 --> 00:37:57,110 Dlaczego? 387 00:37:58,028 --> 00:37:59,738 Wiem, które chce wydrukować. 388 00:38:03,116 --> 00:38:06,203 To sprzed 20 lat. Jak może służyć jako kontekst? 389 00:38:07,412 --> 00:38:09,164 To może być ten sam facet. 390 00:38:10,707 --> 00:38:12,376 Wpadliście na to z Danem? 391 00:38:17,798 --> 00:38:18,841 Spróbuj z tym. 392 00:38:29,977 --> 00:38:30,978 Kim była? 393 00:38:31,061 --> 00:38:33,814 Inżynierką budowlaną w Holabird and Root. 394 00:38:33,897 --> 00:38:35,941 Wszystkie są zbyt oddalone. 395 00:38:36,567 --> 00:38:38,861 - Czego szukasz? - Zbliżenia na nią. 396 00:38:58,964 --> 00:39:00,174 O Boże. 397 00:39:01,300 --> 00:39:03,302 Była pocięta tak jak ty. 398 00:39:03,385 --> 00:39:04,887 Obok niej coś jest. 399 00:39:04,970 --> 00:39:06,722 Kirby, o co chodzi? 400 00:39:07,639 --> 00:39:09,266 Myślimy, że to nie przypadek. 401 00:39:09,349 --> 00:39:11,977 Były inne kobiety takie jak ona i Julia. 402 00:39:13,896 --> 00:39:15,564 To nad tym pracujesz z Danem? 403 00:39:16,398 --> 00:39:18,233 Dlatego taka jesteś od urodzin. 404 00:39:18,317 --> 00:39:20,485 - Czemu nic nie mówiłaś? - Nie byłam pewna. 405 00:39:23,113 --> 00:39:24,615 Co powiedziała policja? 406 00:39:24,698 --> 00:39:28,243 To nie oni to znaleźli, tylko ja. 407 00:39:30,037 --> 00:39:31,496 Skąd wiesz, że masz rację? 408 00:39:32,497 --> 00:39:35,083 - Patrz na nią. - Widzę. 409 00:39:35,167 --> 00:39:38,045 Wyciągacie z Danem starocie z magazynu? 410 00:39:39,713 --> 00:39:41,548 Nie, ujawniamy tę historię. 411 00:39:42,591 --> 00:39:47,346 Dan nie ujawnia historii. On je goni. Nigdy nie dociera do celu. 412 00:39:47,429 --> 00:39:50,015 Historie się sypią, a on po paru tygodniach znika. 413 00:39:51,350 --> 00:39:52,643 Tu nie chodzi o niego. 414 00:39:52,726 --> 00:39:55,562 O tym właśnie mówię. Jesteś w dobrym stanie. 415 00:39:56,772 --> 00:39:58,565 Ciężko na to pracowaliśmy. 416 00:39:58,649 --> 00:40:02,444 To wszystko sprawi, że wrócisz do punktu wyjścia. 417 00:40:03,278 --> 00:40:05,405 Dan ma to w dupie. Wykorzysta cię. 418 00:40:05,489 --> 00:40:07,783 Wykorzysta cię i nic nie osiągnie. 419 00:40:13,664 --> 00:40:15,415 Właśnie to muszę wydrukować. 420 00:41:12,222 --> 00:41:14,766 WNIOSEK O OPIEKĘ NAD DZIECKIEM 421 00:43:19,099 --> 00:43:20,100 Tato? 422 00:43:34,948 --> 00:43:36,491 Freddie miał ci dać spać. 423 00:43:36,575 --> 00:43:39,244 Dał. Był idealnym gospodarzem. 424 00:43:39,328 --> 00:43:42,706 - Sprawdziłam Summer… - Muszę ci coś najpierw powiedzieć. 425 00:43:46,418 --> 00:43:47,836 Zdradziłem Abby, że jesteś źródłem. 426 00:43:50,422 --> 00:43:54,551 Nie ma opcji, żeby opublikować to bez jej wiedzy. Nigdy nie było. 427 00:43:54,635 --> 00:43:56,803 Jesteś tu na tyle długo, żeby to wiedzieć. 428 00:43:56,887 --> 00:43:58,347 Była zła? 429 00:43:59,097 --> 00:44:01,308 Pogodziła się z tym, ale ma pytania. 430 00:44:02,226 --> 00:44:05,938 Na przykład… dlaczego nie będzie cię w artykule? 431 00:44:08,065 --> 00:44:10,776 Napaści na ciebie, powrotu do zdrowia, 432 00:44:10,859 --> 00:44:13,111 tego, jak znalazłaś te inne kobiety… 433 00:44:13,195 --> 00:44:15,739 - Nie taka była umowa. - To zachowaj anonimowość. 434 00:44:16,365 --> 00:44:17,699 Pominę szczegóły. 435 00:44:17,783 --> 00:44:21,078 Spieprzyliśmy sprawę policji. Ujawnią moje nazwisko. 436 00:44:21,161 --> 00:44:23,539 - Co wtedy? - Staniesz przed plutonem egzekucyjnym. 437 00:44:25,374 --> 00:44:27,334 Powiesz im, przez co przeszłaś. 438 00:44:27,417 --> 00:44:29,503 Za każdym razem, kiedy ktoś zada ci pytanie, 439 00:44:29,586 --> 00:44:32,047 przypomnisz im o ofiarach, które ignorowali. 440 00:44:34,466 --> 00:44:35,467 Nie mogę. 441 00:44:35,551 --> 00:44:41,181 Jeśli chcesz, żeby to wypaliło, musisz przemówić w imieniu tych kobiet. 442 00:44:41,265 --> 00:44:42,474 Widziałeś mój notatnik. 443 00:44:42,558 --> 00:44:46,436 Kiedy dziś się u ciebie obudziłam, nie wiedziałam, czy spędziłam tam noc, 444 00:44:46,520 --> 00:44:50,357 czy ostatnie pięć lat. Nikt nie powinien mnie słuchać. 445 00:44:55,654 --> 00:44:56,822 Dobrze. Mogę… 446 00:44:57,948 --> 00:45:01,577 - Mogę spróbować oprzeć się na reszcie. - To nie wystarczy? 447 00:45:02,077 --> 00:45:05,122 Napiszę artykuł, ale nie zostanie ludziom w głowach. 448 00:45:05,205 --> 00:45:06,582 Zapewniam. 449 00:45:07,249 --> 00:45:11,587 Słuchaj, Kirby. Te inne kobiety są martwe. 450 00:45:13,380 --> 00:45:16,800 Pisząc o zmarłych, piszemy wodą. 451 00:45:16,884 --> 00:45:18,969 Słowa na papierze wysychają 452 00:45:19,052 --> 00:45:23,390 i wkrótce potem nikt już niczego nie pamięta. 453 00:45:25,350 --> 00:45:27,603 Ale ty wciąż tu jesteś 454 00:45:28,645 --> 00:45:30,564 i nikt nie może cię zapomnieć. 455 00:45:35,068 --> 00:45:37,029 Tego samego chcę dla tej historii. 456 00:46:01,386 --> 00:46:03,347 KOCHAM CIĘ M 457 00:46:21,240 --> 00:46:25,327 27 KWIETNIA - 21 WRZEŚNIA GALAKTYCZNE KOLIZJE 458 00:46:35,379 --> 00:46:36,380 Przepraszam. 459 00:46:37,422 --> 00:46:38,882 Pokaz już się zaczął. 460 00:46:38,966 --> 00:46:42,302 Nie szkodzi. Znalazłam chyba klucz stąd. 461 00:46:42,386 --> 00:46:46,723 To do szafki pracowników. Sam klucz też pani ma? 462 00:46:46,807 --> 00:46:49,268 Macie zapisane, czyje są konkretne szafki? 463 00:46:58,735 --> 00:47:00,445 Tutaj jest 38. 464 00:47:00,529 --> 00:47:02,990 Jeśli ma pani klucz, to go jej przekażę. 465 00:47:04,449 --> 00:47:05,701 Wciąż tu pracuje? 466 00:47:06,451 --> 00:47:09,997 Pulsary to wysoce zmagnetyzowane, rotujące gwiazdy, 467 00:47:10,080 --> 00:47:12,082 emitujące wiązki promieniowania elektromagnetycznego 468 00:47:12,165 --> 00:47:13,834 z biegunów magnetycznych. 469 00:47:13,917 --> 00:47:16,378 Pulsary od początku są większe od słońca 470 00:47:16,461 --> 00:47:19,256 i rosną tak bardzo, że zapadają się w sobie. 471 00:47:19,756 --> 00:47:22,759 Giną w ogromnej eksplozji, 472 00:47:22,843 --> 00:47:25,262 ale kiedy ta całkowicie się wypala, 473 00:47:25,345 --> 00:47:26,722 nie znikają. 474 00:47:27,973 --> 00:47:29,892 Mała ich część pozostaje. 475 00:47:31,101 --> 00:47:35,314 Te gwiazdy przeżywają własną śmierć. 476 00:47:36,231 --> 00:47:37,816 Wciąż emitują światło. 477 00:47:38,442 --> 00:47:40,819 Wciąż mają siłę przyciągania grawitacyjnego. 478 00:47:42,863 --> 00:47:44,281 Wciąż są z nami. 479 00:47:57,002 --> 00:47:59,296 Hej, Dan. Wciąż tu jesteś? 480 00:48:00,881 --> 00:48:03,634 Próbuję wszystko pokończyć, Marcus. 481 00:48:03,717 --> 00:48:04,801 Co… 482 00:48:06,178 --> 00:48:07,179 Wszystko gra? 483 00:48:08,931 --> 00:48:11,642 Kiedy pierwszy raz dla ciebie pstrykałem, ująłeś mnie. 484 00:48:12,142 --> 00:48:14,645 Anarchia prowadzi do prawdy czy jakoś tak. 485 00:48:16,522 --> 00:48:20,108 Abby jest dobra. Dała ci robotę, kiedy nikt innych nie chciał. 486 00:48:21,068 --> 00:48:24,738 Zawodzisz ludzi w imię czegoś ważnego, ale to coś nie istnieje. 487 00:48:25,781 --> 00:48:27,783 Pozostaje tylko zawód. 488 00:48:31,078 --> 00:48:33,288 Nie rób tego mojej żonie. 489 00:48:40,462 --> 00:48:42,714 Dobra, Marcus. Jasne. 490 00:51:32,009 --> 00:51:34,136 Słyszałam tylko koniec, ale było super. 491 00:51:34,219 --> 00:51:36,471 Zapraszam za tydzień na ten sam pokaz. 492 00:51:41,602 --> 00:51:43,437 Przepraszam. 493 00:51:44,104 --> 00:51:45,772 Znalazłam klucze 494 00:51:45,856 --> 00:51:50,110 i kobieta na dole powiedziała, że są do pani szafki. 495 00:51:51,403 --> 00:51:53,280 Tak. 496 00:51:54,573 --> 00:51:56,450 Zgubiłam je w tamtym tygodniu. 497 00:51:56,533 --> 00:51:59,036 - Czemu zrobiła pani zdjęcie? - Są pani? 498 00:51:59,119 --> 00:52:01,163 Dałam 15 dolców za wymianę, więc tak. 499 00:52:01,747 --> 00:52:03,790 Wie pani, kto miał tę szafkę przedtem? 500 00:52:03,874 --> 00:52:06,668 Nikt. Dostaliśmy je dopiero w tym roku. 501 00:52:07,544 --> 00:52:10,589 Może je pani wywalić. Wymienili już zamek. 502 00:52:12,007 --> 00:52:13,634 Zna pani Summer Francis? 503 00:52:14,760 --> 00:52:17,054 A co? Ukradła moje klucze? 504 00:52:17,804 --> 00:52:20,432 A Julię Madrigal? 505 00:52:22,601 --> 00:52:25,479 - Nie. - A może Margot Zelle? Sharon Leads? 506 00:52:26,313 --> 00:52:28,315 Powinnam je znać? 507 00:52:35,656 --> 00:52:37,824 Hej, nic pani nie jest? 508 00:52:43,163 --> 00:52:44,790 Może się pani przyjrzeć? 509 00:52:45,374 --> 00:52:47,334 Sprawdzić, czy na pewno są pani? 510 00:52:47,417 --> 00:52:50,671 Co się dzieje? Gdzie je pani znalazła? 511 00:52:51,380 --> 00:52:55,634 Nie mogła ich pani zgubić w tamtym tygodniu. To zdjęcie jest z 1972. 512 00:52:58,345 --> 00:53:01,223 Raczej już pani nie pomogę. 513 00:53:23,954 --> 00:53:24,955 Hej, czekaj. 514 00:53:28,000 --> 00:53:29,168 O Boże. 515 00:53:30,794 --> 00:53:31,795 O nie. 516 00:53:31,879 --> 00:53:33,213 Kurwa! 517 00:53:33,297 --> 00:53:34,548 - Cholera. - Powoli. 518 00:53:34,631 --> 00:53:36,216 - Ostrożnie. - O kurwa. 519 00:53:36,300 --> 00:53:37,426 - Wszystko gra? - Tak. 520 00:53:37,509 --> 00:53:38,510 - Na pewno? - Tak. 521 00:53:38,594 --> 00:53:41,471 - Nie śpiesz się. Powoli. - Nic mi nie jest. 522 00:53:41,555 --> 00:53:44,766 Auć. Nieźle się haratnąłeś. 523 00:53:45,642 --> 00:53:47,978 - W porządku? - Tak. 524 00:53:48,061 --> 00:53:49,563 - Tak? - Tak, wszystko gra. 525 00:53:53,275 --> 00:53:54,484 Pan Daily News. 526 00:53:54,568 --> 00:53:58,197 Tak. Przyda ci się pomoc. Dokąd jedziesz? 527 00:53:58,280 --> 00:53:59,406 Do domu. 528 00:53:59,489 --> 00:54:00,490 Do domu? 529 00:54:00,574 --> 00:54:03,285 Jest w tamtą stronę. 530 00:54:19,468 --> 00:54:21,178 Jedziesz ze mną? 531 00:54:21,678 --> 00:54:23,680 Myślałem, że mieszkasz blisko Julii. 532 00:54:25,432 --> 00:54:27,559 W Beverly mam dziewczynę. 533 00:54:34,316 --> 00:54:37,653 - A na ciebie ktoś czeka? - Nie dzisiaj. 534 00:54:39,571 --> 00:54:40,656 Szkoda. 535 00:54:46,119 --> 00:54:48,038 To co świętowałeś? 536 00:54:50,040 --> 00:54:51,041 Koniec artykułu? 537 00:54:53,001 --> 00:54:54,586 To tak nie działa. 538 00:54:54,670 --> 00:54:55,879 Tak, wiem. 539 00:54:55,963 --> 00:54:58,715 Ale, no wiesz… 540 00:55:00,634 --> 00:55:02,177 znalazłeś zabójcę Julii? 541 00:55:06,348 --> 00:55:08,559 Mówiłeś, że to nie aresztowany, więc… 542 00:55:12,271 --> 00:55:14,231 Wciąż badamy ten temat. 543 00:55:19,027 --> 00:55:20,320 To co o nim wiesz? 544 00:55:27,661 --> 00:55:28,954 A co ci do tego? 545 00:55:31,456 --> 00:55:35,377 Zabił kobietę niedaleko mojego domu. 546 00:55:35,460 --> 00:55:37,421 Wyglądasz na kogoś, kto sobie radzi. 547 00:55:37,504 --> 00:55:39,256 Daj spokój. Mam w domu dziecko. 548 00:55:41,049 --> 00:55:42,801 Już i tak martwię się o syna. 549 00:55:43,594 --> 00:55:45,387 Do tego jeszcze to… 550 00:55:51,643 --> 00:55:53,187 Kto się nim zajmuje? 551 00:55:55,189 --> 00:55:56,648 Dziś jest z moją byłą. 552 00:56:00,903 --> 00:56:02,279 Nigdy nie zostaje sam. 553 00:56:06,950 --> 00:56:10,120 Ten facet jest z mojej okolicy? Wciąż jest na wolności? 554 00:56:14,124 --> 00:56:15,667 Twój syn to nie jego typ. 555 00:56:16,251 --> 00:56:17,503 To on ma swój typ? 556 00:56:20,631 --> 00:56:22,257 Czyli nie zabił tylko Julii? 557 00:56:24,968 --> 00:56:26,178 Jest więcej niż jedna? 558 00:56:30,057 --> 00:56:32,559 Wiesz to… od policji? 559 00:56:34,686 --> 00:56:35,938 Co oni tam wiedzą. 560 00:56:40,192 --> 00:56:41,735 To skąd masz tę pewność? 561 00:56:46,281 --> 00:56:48,367 Powiedziała, że to ten sam. 562 00:56:50,744 --> 00:56:52,454 To stąd to wszystko bierzesz? 563 00:56:53,622 --> 00:56:56,625 Pociąg linii czerwonej wjeżdża na stację. 564 00:56:56,708 --> 00:56:57,876 Czy… 565 00:56:59,086 --> 00:57:00,462 jakaś kobieta przeżyła? 566 00:57:02,297 --> 00:57:04,174 - To mój pociąg. - Tak. 567 00:57:20,941 --> 00:57:22,150 Hej. Powoli. 568 00:57:22,693 --> 00:57:24,444 Uważaj. 569 00:57:38,292 --> 00:57:40,210 Proszę odsunąć się od drzwi. 570 00:58:00,230 --> 00:58:01,398 Następny przystanek… 571 00:59:32,531 --> 00:59:34,533 Napisy: Marzena Falkowska