1 00:05:40,079 --> 00:05:41,455 W środku, w kuchni. 2 00:07:22,264 --> 00:07:23,098 Gdzie jesteś? 3 00:07:24,058 --> 00:07:25,017 Nie wiem. 4 00:07:25,809 --> 00:07:27,019 Nie wiem. Biegłem... 5 00:07:29,229 --> 00:07:31,482 na północ przez jakieś dwie godziny. 6 00:07:31,982 --> 00:07:34,985 - Godzinę temu przekroczyłem rzekę. - Ktoś cię widział? 7 00:07:35,486 --> 00:07:37,613 - Nie. - Niech tak zostanie. 8 00:07:38,280 --> 00:07:42,034 Jesteś na terytorium Salamanki. Wszyscy będą cię szukać. 9 00:07:42,034 --> 00:07:45,496 Naprawdę wszyscy. Federalni też. 10 00:07:49,166 --> 00:07:50,000 Zrobione? 11 00:07:50,751 --> 00:07:52,044 Tak. Nie żyje. 12 00:07:59,009 --> 00:08:00,010 W domu byli... 13 00:08:01,011 --> 00:08:02,221 zwykli ludzie... 14 00:08:03,305 --> 00:08:05,099 jacyś staruszkowie. 15 00:08:06,642 --> 00:08:07,643 Co z nimi? 16 00:08:07,643 --> 00:08:09,353 Nie mam informacji. 17 00:08:10,479 --> 00:08:14,233 Jak się rozłączymy, wyjmij baterię z telefonu i idź na północ. 18 00:08:14,233 --> 00:08:15,776 Pozostawaj w ukryciu. 19 00:08:15,776 --> 00:08:18,278 Przygotowujemy dla ciebie kryjówkę. 20 00:08:18,362 --> 00:08:22,491 Za godzinę włóż baterię z powrotem. Zadzwonię i powiem ci, dokąd iść. 21 00:09:00,988 --> 00:09:01,905 Don Eduardo! 22 00:09:02,740 --> 00:09:03,866 W porządku? 23 00:09:03,866 --> 00:09:05,409 Miałem wypadek. 24 00:09:05,409 --> 00:09:07,161 Przepraszam za kłopot. 25 00:09:07,161 --> 00:09:08,203 Mogę wejść? 26 00:09:08,287 --> 00:09:09,413 Oczywiście. 27 00:09:14,376 --> 00:09:16,295 Cukru albo śmietanki? 28 00:09:17,129 --> 00:09:18,505 Nie, dziękuję. 29 00:09:35,731 --> 00:09:36,857 Pycha. 30 00:09:39,068 --> 00:09:39,943 Co się dzieje? 31 00:09:40,027 --> 00:09:41,653 Don Eduardo tu jest. 32 00:09:43,113 --> 00:09:45,824 Don Eduardo, bardzo mi miło. 33 00:09:46,366 --> 00:09:47,910 Uścisnąłbym ci dłoń, ale... 34 00:09:47,910 --> 00:09:50,287 Ale z ciebie pieprzony góral! 35 00:09:51,205 --> 00:09:53,373 Wyglądasz jak ZZ Top. 36 00:09:54,208 --> 00:09:55,083 ZZ...? 37 00:09:55,626 --> 00:09:58,128 Posprzątaj, weź prysznic i ogol się. 38 00:09:58,212 --> 00:09:59,463 Oczywiście. 39 00:09:59,463 --> 00:10:01,173 Przepraszam, Don Eduardo. 40 00:10:01,757 --> 00:10:02,841 No już! 41 00:10:02,925 --> 00:10:04,009 Proszę wybaczyć. 42 00:10:05,719 --> 00:10:06,553 Hej, Mateo. 43 00:10:08,180 --> 00:10:10,265 Zachowaj wąsy, pasują ci. 44 00:10:11,475 --> 00:10:12,476 Tak, Don Eduardo. 45 00:10:15,437 --> 00:10:17,773 Na pewno nie podać śniadania? 46 00:10:17,773 --> 00:10:20,109 Mamy świeże poranne jajka. 47 00:10:22,653 --> 00:10:24,488 Jak zęby Mateo, lepiej? 48 00:10:24,488 --> 00:10:28,075 Tak, dentysta bardzo się starał. 49 00:10:28,075 --> 00:10:32,746 Ból nie pozwalał Mateo spać w nocy. 50 00:10:32,830 --> 00:10:34,456 Teraz śpi jak dziecko. 51 00:10:34,957 --> 00:10:36,792 Dzięki tobie, Don Eduardo. 52 00:10:38,043 --> 00:10:38,919 Cieszę się. 53 00:10:39,586 --> 00:10:41,421 A jak kozy? 54 00:10:41,505 --> 00:10:44,007 Nie tęsknią za górami? 55 00:10:44,091 --> 00:10:45,217 Nic im nie jest. 56 00:10:45,217 --> 00:10:47,511 Za miesiąc będziemy mieć ich więcej. 57 00:10:47,511 --> 00:10:49,930 Naprawdę? Posłałaś po więcej? 58 00:10:49,930 --> 00:10:53,016 Nie, będą koźlątka. 59 00:10:55,060 --> 00:10:58,272 Kawa się kończy. Zaraz zaparzę więcej. 60 00:10:58,272 --> 00:11:01,024 Na pewno nie chcesz śniadania? 61 00:11:01,108 --> 00:11:02,609 Nie, kawa wystarczy. 62 00:11:44,693 --> 00:11:45,777 Nieźle, co? 63 00:11:47,905 --> 00:11:48,822 Bardzo ładnie. 64 00:12:42,251 --> 00:12:44,336 Co masz w programie? 65 00:12:45,087 --> 00:12:48,757 Grant dał mi 20 nowych klientów, więc... 66 00:12:49,258 --> 00:12:50,592 - Dwudziestu? - Tak. 67 00:12:50,676 --> 00:12:53,178 Spotykam się dzisiaj z czterema. 68 00:12:53,178 --> 00:12:56,932 Rano mam wstępne przesłuchanie z Flahertym. Sprawa nieletniego. 69 00:12:57,891 --> 00:12:58,934 A ty? 70 00:13:01,061 --> 00:13:01,895 To samo. 71 00:13:02,729 --> 00:13:03,563 Dzieje się. 72 00:13:06,358 --> 00:13:08,610 Tak, twoja mama i babcia. 73 00:13:08,694 --> 00:13:11,280 Niech obie wezmą wolne z pracy. 74 00:13:11,947 --> 00:13:14,700 Masz jakichś wujków albo... 75 00:13:15,784 --> 00:13:17,369 Byłoby świetnie. 76 00:13:18,620 --> 00:13:20,497 Masz w co się ubrać? 77 00:13:22,916 --> 00:13:24,668 Sportowy płaszcz albo... 78 00:13:25,836 --> 00:13:27,254 - Hej. - Koszulę? 79 00:13:29,047 --> 00:13:30,757 Przyniosę ci coś. 80 00:13:31,258 --> 00:13:32,259 Za eleganckie. 81 00:13:32,259 --> 00:13:33,677 Żaden problem. 82 00:13:35,095 --> 00:13:36,346 Wiesz jak dojechać? 83 00:13:37,806 --> 00:13:39,308 Zgadza się. 84 00:13:40,017 --> 00:13:43,562 Spotykamy się o 9:30. Będzie dobrze, Ronnie. 85 00:13:45,147 --> 00:13:46,857 Powiedz im, że będzie dobrze. 86 00:13:47,858 --> 00:13:48,984 Bo tak będzie. 87 00:13:54,239 --> 00:13:56,700 Dzięki. Oddam czyste. 88 00:13:59,036 --> 00:14:01,538 Masz gotówkę na taksówkę? 89 00:14:07,627 --> 00:14:09,963 Cholera. Mam tylko pięć dolców. 90 00:14:33,070 --> 00:14:35,030 Myślisz, że wyda ze stówy? 91 00:14:55,467 --> 00:14:58,303 NAJLEPSZY PRAWNIK ŚWIATA... ZNOWU 92 00:18:26,469 --> 00:18:27,887 Dzień dobry, Don Juanie. 93 00:18:27,971 --> 00:18:29,556 Lalo Salamanca nie żyje. 94 00:18:30,390 --> 00:18:32,600 Bandyci włamali się do jego hacjendy. 95 00:18:33,184 --> 00:18:35,312 Wygląda na zleconą robotę. 96 00:18:36,605 --> 00:18:38,940 Bardzo niechlujnie wykonaną. 97 00:18:39,024 --> 00:18:40,275 A Salamankowie... 98 00:18:40,775 --> 00:18:43,111 - Sangre por sangre. - Tak. 99 00:18:43,111 --> 00:18:44,988 To ich styl. 100 00:18:45,905 --> 00:18:47,866 Czeka nas chaos. 101 00:18:48,992 --> 00:18:50,285 Ale kto to zrobił? 102 00:18:50,285 --> 00:18:54,039 Mówią o Kolumbijczykach, ale też o zdrajcach. 103 00:18:54,539 --> 00:18:55,915 Z bliskiego sąsiedztwa. 104 00:18:56,416 --> 00:18:57,584 Tyle wiemy. 105 00:18:57,584 --> 00:18:59,377 Ignacio Varga to kret. 106 00:18:59,461 --> 00:19:03,340 Don Eladio wyznaczył nagrodę za jego głowę. Wszyscy go szukają. 107 00:19:03,840 --> 00:19:07,177 Gdy znajdziemy Vargę, dowiemy się, dla kogo pracował. 108 00:19:09,262 --> 00:19:12,265 Zakładam, że Don Hector został poinformowany. 109 00:19:12,349 --> 00:19:13,600 Sam mu powiedziałem. 110 00:19:13,600 --> 00:19:16,311 A czy mnie zrozumiał, quién sabe? 111 00:19:17,145 --> 00:19:18,021 Posłuchaj. 112 00:19:18,730 --> 00:19:22,359 Musisz być ostrożny, Gustavo. To niebezpieczny okres. 113 00:19:22,984 --> 00:19:24,944 Nikt nie jest poza podejrzeniami. 114 00:19:25,487 --> 00:19:26,363 Rozumiem. 115 00:19:27,113 --> 00:19:27,989 W porządku. 116 00:19:55,767 --> 00:19:58,686 Opowiedz mi o sicario, który sporządził raport. 117 00:19:59,813 --> 00:20:02,273 Był już ranny, gdy rozmawiał z naszymi. 118 00:20:02,357 --> 00:20:04,484 Federalni znaleźli go martwego. 119 00:20:04,484 --> 00:20:05,944 Ale dorwali Salamancę. 120 00:20:06,444 --> 00:20:10,532 Najemnicy zostali wybici, 121 00:20:11,241 --> 00:20:13,535 a jednak ich misja była sukcesem. 122 00:20:16,705 --> 00:20:18,373 Zdarza się tak. 123 00:20:19,249 --> 00:20:22,836 Mogę przywieźć Vargę całego i zdrowego. 124 00:20:23,670 --> 00:20:25,839 Da się to zrobić po cichu. 125 00:20:34,139 --> 00:20:36,933 Chyba, że jest już jakiś plan. 126 00:20:53,658 --> 00:20:54,743 Mów, co myślisz. 127 00:20:55,952 --> 00:20:57,829 Lojalność działa w obie strony. 128 00:20:58,496 --> 00:21:00,749 Varga wykonał wszystkie polecenia. 129 00:21:01,249 --> 00:21:02,876 Nie miał wyboru. 130 00:21:02,876 --> 00:21:05,253 Może i tak, ale miał trudne zadanie 131 00:21:05,879 --> 00:21:07,714 i wykonał je jak trzeba. 132 00:21:09,758 --> 00:21:10,675 Więc? 133 00:21:10,759 --> 00:21:12,761 Kiedy będzie po wszystkim, 134 00:21:13,428 --> 00:21:15,472 zasługuje na szacunek. 135 00:21:18,933 --> 00:21:19,768 I go ma. 136 00:21:22,103 --> 00:21:23,730 Chciałbyś coś dodać? 137 00:21:53,760 --> 00:21:56,513 Mam nadzieję, że przyniesie mu więcej szczęścia niż mnie. 138 00:21:59,682 --> 00:22:00,558 W porządku? 139 00:22:01,142 --> 00:22:02,018 Świetnie. 140 00:22:25,375 --> 00:22:27,043 Pan detektyw! Pani Khalil! 141 00:22:28,127 --> 00:22:31,005 - Dzień dobry. - Wydzwaniam do pana od dwóch dni. 142 00:22:31,881 --> 00:22:34,425 Sekretarka zachorowała. Czym mogę służyć? 143 00:22:34,509 --> 00:22:38,763 - Jutro o 10:00. - Brunch tylko we dwoje, prawda? 144 00:22:38,847 --> 00:22:41,307 Żeby nie czuł się jak piąte koło u wozu. 145 00:22:41,391 --> 00:22:44,269 Spotykamy się z Parsonem w jego gabinecie. 146 00:22:44,269 --> 00:22:48,481 Proszę o pilną rozprawę w celu zmiany warunków zwolnienia De Guzmana. 147 00:22:48,565 --> 00:22:50,233 Brzmi super. 148 00:22:50,233 --> 00:22:52,777 Niestety jestem zajęty. 149 00:22:52,777 --> 00:22:55,154 Sprawdziłem adres pańskiego klienta. 150 00:22:55,238 --> 00:22:58,241 To siedziba Dairy Queen w Alta Monte. 151 00:22:58,241 --> 00:23:01,578 Nie można zlokalizować rodziny, która była na rozprawie. 152 00:23:01,578 --> 00:23:05,290 Żadnego prawa jazdy, podatków ani szkolnych dokumentów. Nic. 153 00:23:05,290 --> 00:23:09,335 W Nowym Meksyku nie ma ani jednej Elizabeth McKinnon 154 00:23:09,419 --> 00:23:11,170 poniżej 73 roku życia. 155 00:23:11,838 --> 00:23:14,340 To zaskakujące. 156 00:23:14,841 --> 00:23:16,134 Pański klient zniknął. 157 00:23:16,134 --> 00:23:18,928 Nie będę czekać sześć tygodni, by zacząć go szukać. 158 00:23:19,012 --> 00:23:23,391 Wpłacił siedem milionów kaucji. Miałby je sobie odpuścić? 159 00:23:23,391 --> 00:23:25,643 Kto ma siedem milionów w gotówce? 160 00:23:25,727 --> 00:23:26,936 Wie pan, co myślę? 161 00:23:27,437 --> 00:23:29,314 Że rodzina była podstawiona, 162 00:23:29,314 --> 00:23:31,482 a pan o tym wiedział. 163 00:23:31,566 --> 00:23:34,027 Chwila. Zejdźmy na ziemię. 164 00:23:34,027 --> 00:23:37,030 Rozprawa źle poszła, więc kombinuje pani. 165 00:23:37,030 --> 00:23:38,364 Mówi pani, że uciekł? 166 00:23:38,448 --> 00:23:40,283 Ma siedem milionów powodów, 167 00:23:40,283 --> 00:23:43,620 by stawić się na wezwanie. 168 00:23:43,620 --> 00:23:44,537 A więc nie. 169 00:23:44,621 --> 00:23:50,418 Nie będę żadną dekoracją na spotkaniu z Parsonem. 170 00:23:50,418 --> 00:23:54,714 Jeśli będzie pani wciskać ten badziew sędziemu bez mojej obecności. 171 00:23:54,714 --> 00:23:56,257 czeka panią oskarżenie. 172 00:23:56,341 --> 00:23:58,092 Nadużycie władzy prokuratorskiej. 173 00:23:58,176 --> 00:24:00,845 W dodatku niszczące karierę. 174 00:24:00,845 --> 00:24:04,182 Co nie zmienia faktu, że facet nie jest tym, za kogo się podaje. 175 00:24:04,182 --> 00:24:08,353 Chwila. Zaplątaliście się we własne gacie i zwalacie to na mnie? 176 00:24:08,353 --> 00:24:11,481 Nie sądzę. Ma pani dwa tuziny prawników. 177 00:24:11,481 --> 00:24:14,108 Ma pani śledczych i całą cholerną policję. 178 00:24:14,192 --> 00:24:16,277 I przeze mnie zgubił się wam Lalo? 179 00:24:16,361 --> 00:24:17,445 Nie moja sprawa! 180 00:24:17,445 --> 00:24:18,363 Lalo? 181 00:24:18,863 --> 00:24:19,822 Kim jest Lalo? 182 00:24:20,698 --> 00:24:22,158 Co? Co ja gadam? 183 00:24:23,952 --> 00:24:26,788 Chodziło mi o De Guzmana. Mam więcej klientów. 184 00:24:27,830 --> 00:24:33,211 Do zobaczenia za sześć tygodni, zgodnie z planem. 185 00:24:33,836 --> 00:24:36,464 Idę do klientów, którzy mnie potrzebują. 186 00:25:29,684 --> 00:25:30,727 Ładne ciuchy. 187 00:25:32,353 --> 00:25:33,187 Dzięki. 188 00:25:40,778 --> 00:25:44,490 - Jak poszło? - Garnitur z pewnością pomógł. 189 00:25:45,324 --> 00:25:48,536 Ten dzieciak jest w ostatniej klasie liceum. 190 00:25:49,912 --> 00:25:52,081 Dobre oceny. Dwie prace. 191 00:25:52,165 --> 00:25:53,332 Ma tak zwanego... 192 00:25:54,333 --> 00:25:55,418 przyjaciela. 193 00:25:55,418 --> 00:25:58,838 To jakiś smarkacz, który jeździ nowiutkim kabrioletem. 194 00:25:58,838 --> 00:26:01,966 Kiedy zapytał: „Chcesz pojeździć moim autem?”, 195 00:26:02,467 --> 00:26:06,012 nie mógł się oprzeć. Kolega każe się zatrzymać przed monopolowym. 196 00:26:06,012 --> 00:26:09,891 Bogaty dzieciak wchodzi i okrada sklep z nożem wujka. 197 00:26:09,891 --> 00:26:11,100 - Nie. - Tak! 198 00:26:11,184 --> 00:26:14,479 Mój klient siedzi w aucie, nie ma pojęcia, co się dzieje. 199 00:26:14,479 --> 00:26:18,483 Bogaty dzieciak wychodzi, 425 w gotówce, butelka Jägermeistera, 200 00:26:18,483 --> 00:26:21,152 każe wciskać gaz do dechy, co mój klient robi, 201 00:26:21,152 --> 00:26:23,362 bo nie wie o napadzie. 202 00:26:23,446 --> 00:26:26,115 Jak ich łapią, twój dzieciak jest za kółkiem. 203 00:26:26,199 --> 00:26:28,534 - Tak. - Oczywiście, że tak. 204 00:26:29,118 --> 00:26:30,620 Dostaje obrońcę z urzędu. 205 00:26:30,620 --> 00:26:35,458 Rodzina bogatego chłopaka sprowadza drogiego obrońcę spoza stanu, 206 00:26:35,458 --> 00:26:37,335 z Denver. 207 00:26:37,335 --> 00:26:39,670 Chcą zrzucić winę na mojego klienta. 208 00:26:39,754 --> 00:26:43,591 To był jego pomysł. Zmusił do tego bogatego dzieciaka. 209 00:26:43,591 --> 00:26:46,636 Oakley uderza we włamanie i napaść z bronią w ręku. 210 00:26:46,636 --> 00:26:47,887 Oakley? To kutas. 211 00:26:47,887 --> 00:26:50,681 - Tak. - Ale on nawet nie był w tym sklepie. 212 00:26:51,224 --> 00:26:53,226 Flaherty wymusił połączenie spraw, 213 00:26:53,935 --> 00:26:56,104 ale chyba to ogarnę. 214 00:26:56,104 --> 00:26:59,190 Proces w przyszłym miesiącu. Dobre to. Częstuj się. 215 00:27:00,233 --> 00:27:01,317 Chcesz coś? 216 00:27:02,026 --> 00:27:03,986 Spróbuj tego. Przepraszam. 217 00:27:04,070 --> 00:27:04,904 Jasne. 218 00:27:04,904 --> 00:27:07,323 Poprosimy o menu i więcej sopaipillas. 219 00:27:07,323 --> 00:27:08,783 - Robi się. - Dziękuję. 220 00:27:09,867 --> 00:27:13,120 Musiałam wyciągnąć bezdomną kobietę z aresztu. 221 00:27:14,664 --> 00:27:15,957 To inna historia. 222 00:27:17,083 --> 00:27:19,085 Brzmi jak piekielny dzień. 223 00:27:20,169 --> 00:27:21,963 Jeden z najlepszych w życiu. 224 00:27:24,924 --> 00:27:26,217 Zawodowym. 225 00:27:28,427 --> 00:27:29,262 A co u ciebie? 226 00:27:32,348 --> 00:27:33,599 Wynająłem samochód. 227 00:27:33,683 --> 00:27:34,934 To ford. 228 00:27:36,519 --> 00:27:40,273 Saul Goodman jeździ brązowym fordem taurusem? 229 00:27:40,982 --> 00:27:44,068 W Detroit nazywają to szarobrązowym. 230 00:27:44,152 --> 00:27:47,780 Nie sądzisz, że Saul Goodman wybrałby coś bardziej... 231 00:27:49,031 --> 00:27:50,199 z klasą? 232 00:27:50,283 --> 00:27:51,200 Na przykład? 233 00:27:51,284 --> 00:27:52,159 Nie wiem. 234 00:27:52,660 --> 00:27:54,162 Amerykańską markę. 235 00:27:54,787 --> 00:27:55,788 Coś na pokaz. 236 00:27:57,415 --> 00:28:01,377 Saul Goodman ma też biuro. 237 00:28:02,086 --> 00:28:03,462 Przyciągające wzrok. 238 00:28:04,130 --> 00:28:05,047 Dobra lokalizacja. 239 00:28:05,131 --> 00:28:06,174 Przy sądzie. 240 00:28:07,884 --> 00:28:09,844 Katedra sprawiedliwości. 241 00:28:10,344 --> 00:28:13,764 Katedra sprawiedliwości? Dobra. 242 00:28:13,848 --> 00:28:16,267 Zacznijmy szukać czegoś dla ciebie. 243 00:28:17,101 --> 00:28:18,102 Znaczy dla Saula. 244 00:28:18,728 --> 00:28:20,688 Dobra! Kiedy zaczynamy? 245 00:28:21,606 --> 00:28:22,690 W sobotę? 246 00:28:23,399 --> 00:28:24,567 Niech będzie. 247 00:28:33,534 --> 00:28:35,578 Myślałam o naszym pierwszym ruchu. 248 00:28:36,954 --> 00:28:38,206 W związku z Howardem. 249 00:28:40,499 --> 00:28:44,795 Jest sposób na ugodę dla Sandpiper, która go nie zniszczy. 250 00:28:44,879 --> 00:28:46,923 Może poobija, ale nie zniszczy. 251 00:28:47,548 --> 00:28:50,635 Nie skupiamy się na Howardzie. 252 00:28:50,635 --> 00:28:54,096 Nie od razu. Zaczniemy od Cliffa Maina. 253 00:28:55,264 --> 00:28:58,684 Czyli... robimy to? 254 00:29:01,312 --> 00:29:02,939 Myślałam, że tak. Prawda? 255 00:29:05,024 --> 00:29:06,317 Nie powinniśmy? 256 00:29:07,735 --> 00:29:09,195 Tego nie powiedziałem. 257 00:29:12,823 --> 00:29:14,283 Proszę bardzo. 258 00:29:16,077 --> 00:29:18,955 - Zdecydował się pan na coś? - Jeszcze nie. 259 00:29:18,955 --> 00:29:20,998 Może coś do picia? 260 00:29:21,499 --> 00:29:24,001 Tak, colę. Dzięki. 261 00:29:36,681 --> 00:29:39,225 Proszę bardzo. 262 00:29:47,692 --> 00:29:49,860 Czyli... 263 00:29:51,320 --> 00:29:52,363 sprawa Howarda. 264 00:29:54,323 --> 00:29:55,700 Co miałaś na myśli? 265 00:29:59,870 --> 00:30:00,746 Na pewno? 266 00:30:03,541 --> 00:30:05,251 Co mi szkodzi posłuchać? 267 00:30:10,923 --> 00:30:12,508 Trzeba to dobrze rozegrać. 268 00:30:13,926 --> 00:30:16,095 Za szybko, a nas przyuważą. 269 00:30:17,388 --> 00:30:18,889 I musi mieć sens. 270 00:30:19,807 --> 00:30:21,350 Nie musi bronić się w sądzie, 271 00:30:21,434 --> 00:30:23,894 ale wszystko musi mieć powód. 272 00:34:15,584 --> 00:34:16,418 Tak? 273 00:34:16,919 --> 00:34:20,047 Jestem w motelu. Nikt mnie nie widział prócz właścicielki. 274 00:34:20,047 --> 00:34:22,174 Dobra. Wyciągniemy cię. 275 00:34:22,258 --> 00:34:25,386 To zajmie kilka dni. Zadzwonię, gdy będziemy gotowi. 276 00:34:25,928 --> 00:34:29,431 Nasi będą jechać ciężarówką. Wskoczysz na tył w biegu. 277 00:34:29,515 --> 00:34:31,642 Nie będą na ciebie czekać. 278 00:34:32,434 --> 00:34:34,353 W szafie są ubrania. Załóż je. 279 00:34:36,772 --> 00:34:40,192 - A co w międzyczasie? - Siedź w ukryciu. 280 00:34:41,277 --> 00:34:45,656 Eladio wyznaczył nagrodę za twoją głowę. Jeśli ktoś wejdzie, strzelaj. 281 00:34:46,198 --> 00:34:47,032 Zrozumiałeś? 282 00:34:50,452 --> 00:34:51,287 Tak. 283 00:35:45,382 --> 00:35:46,216 Proszę bardzo. 284 00:35:47,509 --> 00:35:48,636 Dzięki. 285 00:35:48,636 --> 00:35:52,848 Jeśli zbudujesz za wysoko, kulka wypadnie z toru. 286 00:35:52,848 --> 00:35:54,391 Jeszcze nie skończyłam. 287 00:35:54,475 --> 00:35:56,518 Kiedy skończę, będzie działać. 288 00:35:59,980 --> 00:36:04,151 - Mogę prosić o więcej lemoniady? - Nie. Wypiłaś już pół litra. 289 00:36:04,652 --> 00:36:06,236 Proszę, dziadku. 290 00:36:08,947 --> 00:36:10,616 Ostatnia szklanka. 291 00:36:11,158 --> 00:36:12,534 Dziękuję, dziadku. 292 00:36:32,471 --> 00:36:35,349 ROZMOWA PRZYCHODZĄCA 293 00:36:55,077 --> 00:36:56,328 Trzy... 294 00:36:58,497 --> 00:36:59,456 Cztery... 295 00:37:01,500 --> 00:37:02,459 Pięć... 296 00:37:05,003 --> 00:37:05,838 Sześć... 297 00:37:16,348 --> 00:37:17,182 Chwila. 298 00:37:19,143 --> 00:37:21,019 Tutaj są. 299 00:37:26,358 --> 00:37:29,236 Są na czwartym dołku. 300 00:37:29,236 --> 00:37:32,322 Zakładając, że grają dziewięć, to powinno dać ci 301 00:37:33,031 --> 00:37:34,575 jakieś 45 minut. 302 00:37:37,035 --> 00:37:38,829 Naucz mnie grać w golfa. 303 00:37:38,829 --> 00:37:40,998 Prawnik powinien to umieć. 304 00:37:41,915 --> 00:37:42,750 Do usług. 305 00:37:49,339 --> 00:37:50,174 Wszystko gra? 306 00:37:52,009 --> 00:37:54,219 Tak. Bułka z masłem. 307 00:38:27,878 --> 00:38:28,837 Przepraszam. 308 00:38:29,463 --> 00:38:31,548 Jest pan członkiem czy gościem? 309 00:38:32,174 --> 00:38:33,717 Przyszedłem się rozejrzeć. 310 00:38:34,218 --> 00:38:35,177 Zapraszam. 311 00:38:35,177 --> 00:38:36,970 Recepcja jest na wprost. 312 00:38:40,057 --> 00:38:41,350 Dzwoniłem wcześniej. 313 00:38:42,100 --> 00:38:44,019 Zapraszam do sali klubowej. 314 00:38:52,027 --> 00:38:55,280 Norm Wakely. Rozumiem, że chce się pan rozejrzeć? 315 00:38:55,364 --> 00:38:58,617 - Zgadza się. Saul Goodman. - Miło pana poznać. 316 00:38:58,617 --> 00:39:00,160 Wystarczy Saul. 317 00:39:00,244 --> 00:39:04,206 Świetnie. Mogę ci coś podać, Saul, zanim zaczniemy? 318 00:39:04,206 --> 00:39:06,083 Kawa jest nie do pobicia. 319 00:39:06,583 --> 00:39:09,127 Dzięki. Wystarczy mi kofeiny. 320 00:39:11,505 --> 00:39:14,132 Stoimy na uświęconej ziemi. 321 00:39:14,633 --> 00:39:17,094 Pięciu prezydentów grało na naszym polu. 322 00:39:17,094 --> 00:39:19,179 - Tak? - Poczynając od Eisenhowera. 323 00:39:19,263 --> 00:39:21,640 Ale historia sięga jeszcze dalej. 324 00:39:21,640 --> 00:39:24,059 Norman! Mogę cię prosić na chwilę? 325 00:39:24,768 --> 00:39:26,395 Kevin! Jak leci? 326 00:39:27,312 --> 00:39:29,731 Przepraszam. To zajmie tylko chwilę. 327 00:39:43,537 --> 00:39:44,371 Panie Goodman, 328 00:39:45,497 --> 00:39:48,292 przepraszam, ale właśnie mi przypomniano, 329 00:39:49,001 --> 00:39:51,378 że mamy dwuletnią listę oczekujących. 330 00:39:51,378 --> 00:39:53,255 Dwa lata? Nieźle. 331 00:39:55,215 --> 00:39:58,594 Może i tak mógłbym zwiedzić? 332 00:39:58,594 --> 00:40:00,762 Skoro już tu jestem. 333 00:40:00,846 --> 00:40:04,349 Niestety na razie zawiesiliśmy oprowadzanie. 334 00:40:04,433 --> 00:40:06,018 Nawet nie oprowadzacie? 335 00:40:06,018 --> 00:40:07,978 Przepraszam za niedogodności. 336 00:40:08,478 --> 00:40:11,315 Chętnie zadzwonimy, jeśli sytuacja się zmieni. 337 00:40:11,315 --> 00:40:12,524 Zostawił pan numer? 338 00:40:13,275 --> 00:40:14,860 Będziemy w kontakcie, 339 00:40:14,860 --> 00:40:16,820 jeśli sytuacja się zmieni. 340 00:40:17,821 --> 00:40:20,240 Jeszcze raz przepraszam za kłopot. 341 00:40:22,075 --> 00:40:23,744 Problemy z komunikacją. 342 00:40:27,289 --> 00:40:28,248 No dobrze. 343 00:40:29,625 --> 00:40:30,459 Dziękuję. 344 00:40:41,845 --> 00:40:43,055 - Przepraszam. - Tak? 345 00:40:43,055 --> 00:40:44,890 Żebym dobrze zrozumiał, 346 00:40:44,890 --> 00:40:48,560 chciałeś mnie oprowadzić, choć nie przyjmujecie członków? 347 00:40:48,644 --> 00:40:51,647 - Mamy listę oczekujących. - Jesteś dyrektorem. 348 00:40:51,647 --> 00:40:55,067 Wiedziałbyś o tym wcześniej. To nie ma sensu. 349 00:40:55,067 --> 00:40:57,861 Gdy wszedłem, wszyscy rozwijali czerwony dywan. 350 00:40:57,861 --> 00:41:01,114 I nagle coś się zmieniło. 351 00:41:01,740 --> 00:41:02,824 Panie Goodman... 352 00:41:02,908 --> 00:41:07,204 Goodman. Nazwisko! Zmieniłeś się, gdy je usłyszałeś. 353 00:41:09,289 --> 00:41:12,167 Lista oczekujących? Chyba lista wykluczonych. 354 00:41:12,167 --> 00:41:14,002 Powinienem to wiedzieć, 355 00:41:14,086 --> 00:41:17,589 bo wszędzie są same białasy. 356 00:41:17,673 --> 00:41:21,677 Jeśli macie ograniczenia, miejcie odwagę o tym mówić. 357 00:41:21,677 --> 00:41:23,637 - Nie wchodzi w grę... - Proszę! 358 00:41:23,637 --> 00:41:26,932 Antysemityzm żyje i ma się dobrze w Albuquerque. 359 00:41:26,932 --> 00:41:29,351 Proszę pana! Mamy tu wielu Żydów. 360 00:41:29,351 --> 00:41:32,938 Dobrze. Wyrobiłeś normę. Punkt dla ciebie. 361 00:41:32,938 --> 00:41:33,855 Chwila! 362 00:41:34,356 --> 00:41:38,360 To chyba największe gówno, jakie w życiu słyszałem. 363 00:41:38,360 --> 00:41:40,570 Wracaj do swojej nory, McGill. 364 00:41:40,654 --> 00:41:42,906 Albo Goodman. Jakkolwiek się nazywasz. 365 00:41:43,490 --> 00:41:44,908 Co ty kombinujesz? 366 00:41:45,409 --> 00:41:47,995 Szykujesz kolejny bzdurny pozew, 367 00:41:47,995 --> 00:41:50,539 ty dwulicowy, pazerny szantażysto? 368 00:41:50,539 --> 00:41:53,709 Pazerny? I mówisz to na głos? 369 00:41:53,709 --> 00:41:57,045 - Możemy mówić ciszej? - Wiesz, że nie o to mi chodziło. 370 00:41:57,129 --> 00:42:00,215 Miałem nadzieję, że mamy to już za sobą. 371 00:42:00,215 --> 00:42:02,342 Taki z ciebie Żyd jak z mojej ciotki! 372 00:42:02,426 --> 00:42:04,970 Pięć tysięcy lat! To się nigdy nie skończy. 373 00:42:05,971 --> 00:42:08,640 Właśnie! Przemoc! Zawsze do tego dochodzi. 374 00:42:08,724 --> 00:42:10,017 Panie Wachtell, proszę! 375 00:42:10,017 --> 00:42:11,393 Chodź, Kev. 376 00:42:11,393 --> 00:42:13,979 Idź do diabła, ty kłamliwy gnoju. 377 00:42:17,149 --> 00:42:18,025 Proszę pana. 378 00:42:18,734 --> 00:42:21,319 Panie Goodman, nie wiem, co powiedzieć. 379 00:42:21,403 --> 00:42:23,321 Nie chciałbym być członkiem. 380 00:42:23,405 --> 00:42:27,826 Nie przekroczyłbym progu po tym, co mi się dziś przydarzyło. 381 00:42:32,706 --> 00:42:33,540 Czy macie tu... 382 00:42:34,291 --> 00:42:38,462 toaletę, z której mógłbym skorzystać? 383 00:42:40,756 --> 00:42:43,759 Taki stres okropnie wpływa na zapalenie uchyłków. 384 00:42:43,759 --> 00:42:46,636 Szatnia męska jest najbliżej. Tam prosto. 385 00:42:46,720 --> 00:42:49,723 - Mogę tam wejść? - Oczywiście. 386 00:42:51,349 --> 00:42:53,602 Wiedz, że nie obwiniam cię osobiście. 387 00:42:53,602 --> 00:42:55,896 Wiem, że tylko wykonujesz rozkazy. 388 00:42:55,896 --> 00:42:58,231 W porządku. Wychodzę! 389 00:42:58,815 --> 00:42:59,775 Wszystko gra. 390 00:43:11,036 --> 00:43:12,496 Dzień dobry. 391 00:44:10,470 --> 00:44:11,638 Cholera! 392 00:44:22,149 --> 00:44:25,235 Przysięgam, że nic nie zrobiłem, ale jedna z toalet... 393 00:44:25,235 --> 00:44:26,611 Zajmę się tym. 394 00:44:26,695 --> 00:44:28,947 Ta pośrodku! Nie przegapi pan. 395 00:44:28,947 --> 00:44:30,407 Nie ma sprawy. 396 00:44:51,761 --> 00:44:54,556 WRACAJĄ! ODWRÓT! 397 00:44:59,603 --> 00:45:00,562 227. 398 00:45:25,128 --> 00:45:27,172 - Waga była dobra. - Lepsza niż ostatnio. 399 00:45:27,172 --> 00:45:28,798 Będzie jeszcze lepiej. 400 00:45:29,674 --> 00:45:31,843 Wracając do twojego szału zatrudniania... 401 00:45:31,927 --> 00:45:34,012 - To nie szał. - A jakbyś to nazwał? 402 00:45:34,512 --> 00:45:36,306 Rozważną ekspansją. 403 00:45:37,015 --> 00:45:40,560 Nie podbieramy twoich wspólników, jeśli cię to martwi. 404 00:45:41,061 --> 00:45:42,270 - Ręcznik? - Jasne. 405 00:45:51,363 --> 00:45:54,950 Byłbym ostrożny z tymi, którzy przechodzą z konkurencji. 406 00:45:55,450 --> 00:45:58,245 Mówisz o tym gościu z Tennessee? 407 00:45:58,245 --> 00:45:59,329 Słyszałeś coś? 408 00:45:59,329 --> 00:46:02,415 Nic wartego powtarzania. Miej zaufanie, ale sprawdzaj. 409 00:46:02,999 --> 00:46:03,833 W porządku. 410 00:46:05,252 --> 00:46:06,544 - Howard? - Co? 411 00:46:17,180 --> 00:46:18,348 To nie może być... 412 00:46:19,057 --> 00:46:20,058 Ale wygląda. 413 00:46:21,268 --> 00:46:22,352 Naprawdę? 414 00:46:22,352 --> 00:46:25,230 Niestety nie po raz pierwszy to widzę. 415 00:46:25,730 --> 00:46:27,107 Skąd to się wzięło? 416 00:46:28,733 --> 00:46:30,318 Nie wypadło z szafki? 417 00:46:31,569 --> 00:46:32,696 Nie wiem jak. 418 00:46:35,031 --> 00:46:37,117 Nie sądzisz, że któryś z członków... 419 00:46:39,035 --> 00:46:40,370 Może ktoś z personelu? 420 00:47:03,018 --> 00:47:05,937 - Gdzie byłeś? - Później ci powiem. Idą. 421 00:47:09,024 --> 00:47:10,358 Znaleźli? 422 00:47:10,442 --> 00:47:12,193 Tak. 423 00:47:13,528 --> 00:47:16,031 A jeśli odkryją, że to zasypka dla dzieci? 424 00:47:17,449 --> 00:47:18,491 Nie odkryją. 425 00:47:25,623 --> 00:47:27,959 Chyba przechytrzyliśmy samych siebie. 426 00:47:30,086 --> 00:47:31,171 Może to było... 427 00:47:31,921 --> 00:47:33,131 zbyt subtelne. 428 00:47:34,466 --> 00:47:36,593 Nie. Nic podobnego. 429 00:47:38,261 --> 00:47:39,179 Było doskonałe. 430 00:47:58,740 --> 00:48:03,370 GRANICA STANÓW ZJEDNOCZONYCH 28 431 00:48:10,543 --> 00:48:13,296 Idziemy. Ruchy. Nie mamy całego dnia. 432 00:48:21,888 --> 00:48:23,890 Nie ma kasy, nie ma przewozu. 433 00:48:54,254 --> 00:48:55,088 Dwa tysiące. 434 00:49:20,196 --> 00:49:21,239 Kiedy odjazd? 435 00:49:21,906 --> 00:49:23,575 Jedziemy, kiedy jedziemy. 436 00:49:27,787 --> 00:49:29,122 Potrzebuję minuty. 437 00:49:30,206 --> 00:49:31,875 Nikt na ciebie nie zaczeka. 438 00:49:31,875 --> 00:49:32,792 Co? 439 00:49:33,293 --> 00:49:34,127 Bądź miły. 440 00:50:00,320 --> 00:50:01,779 Halo, Casa Tranquila. 441 00:50:01,863 --> 00:50:03,156 Recepcja? 442 00:50:03,156 --> 00:50:05,116 Poproszę kogoś, kto mówi po hiszpańsku. 443 00:50:05,200 --> 00:50:06,534 Nie ma sprawy. 444 00:50:06,618 --> 00:50:09,329 Chciałbym porozmawiać z jednym z mieszkańców. 445 00:50:20,256 --> 00:50:22,091 Hector, nie śpisz? 446 00:50:22,717 --> 00:50:24,302 Kolejny telefon. 447 00:50:26,262 --> 00:50:27,096 Wujku? 448 00:50:27,931 --> 00:50:29,307 Słyszysz mnie, wujku? 449 00:50:31,142 --> 00:50:32,268 Poznajesz mój głos? 450 00:50:35,438 --> 00:50:37,565 Powiedzieli ci o ataku? 451 00:50:38,733 --> 00:50:41,903 Niech myślą, że nie żyję. Tak będzie lepiej. 452 00:50:43,488 --> 00:50:44,989 To był gość od kurczaków. 453 00:50:46,658 --> 00:50:47,617 Tchórz. 454 00:50:48,660 --> 00:50:50,578 Siedział sobie na północy. 455 00:50:51,829 --> 00:50:55,250 A jego zbiry wtargnęły do mojego domu. Do mojego domu! 456 00:50:56,626 --> 00:50:59,212 Jebać Bolsę, jebać Eladio. 457 00:50:59,212 --> 00:51:01,381 Jadę na północ. Zrobię mu krzywdę. 458 00:51:01,381 --> 00:51:04,759 Tak jak mi kazałeś. A potem go zabiję. 459 00:51:06,177 --> 00:51:07,095 Co jest, wujku? 460 00:51:07,095 --> 00:51:08,221 Hektorze? 461 00:51:09,013 --> 00:51:12,308 Przepraszam. Hector jest trochę zdenerwowany. 462 00:51:12,392 --> 00:51:13,351 Przepraszam. 463 00:51:13,935 --> 00:51:17,230 Mówiłem mu o sprawach rodzinnych. 464 00:51:17,230 --> 00:51:18,731 Dobrych i złych. 465 00:51:19,232 --> 00:51:21,567 Poda mi go pani? Na minutkę. 466 00:51:21,651 --> 00:51:22,485 Oczywiście. 467 00:51:25,029 --> 00:51:25,863 Wujku. 468 00:51:28,324 --> 00:51:29,200 Co się dzieje? 469 00:51:30,034 --> 00:51:31,035 Masz pomysł? 470 00:51:34,122 --> 00:51:35,331 Zobaczmy. 471 00:51:36,833 --> 00:51:40,503 A, B, C, D, 472 00:51:40,587 --> 00:51:44,048 E, F, G, H, 473 00:51:44,132 --> 00:51:47,093 I, J, K, L, 474 00:51:47,093 --> 00:51:50,638 M, N, Ñ, O, P... 475 00:51:51,723 --> 00:51:52,557 P? 476 00:51:53,057 --> 00:51:53,975 Zgadza się? 477 00:51:56,227 --> 00:51:57,270 Co dalej? 478 00:51:58,354 --> 00:52:00,607 A, B, C... 479 00:52:04,861 --> 00:52:07,780 L, M, N, Ñ... 480 00:52:11,451 --> 00:52:12,327 U? 481 00:52:14,829 --> 00:52:15,747 Prueba? Dowód? 482 00:52:16,497 --> 00:52:17,749 O to ci chodzi? 483 00:52:22,879 --> 00:52:25,381 Wujku, nie mam dowodu. 484 00:52:25,882 --> 00:52:28,843 Miesiącami śledziłem jego ludzi na północy. 485 00:52:28,843 --> 00:52:30,011 Nic nie znalazłem. 486 00:52:38,353 --> 00:52:39,187 Zaczekaj. 487 00:52:42,023 --> 00:52:43,191 Jest dowód. 488 00:52:45,943 --> 00:52:47,362 Wiem, gdzie go znaleźć. 489 00:52:49,072 --> 00:52:51,741 Do widzenia, wujku. Do zobaczenia niedługo. 490 00:52:59,832 --> 00:53:02,001 Zmieniłem zdanie. Nie jadę. 491 00:53:03,920 --> 00:53:04,879 I? 492 00:53:06,631 --> 00:53:08,216 Oddajcie mi pieniądze. 493 00:53:12,220 --> 00:53:13,888 Nie ma zwrotów, dupku. 494 00:53:15,932 --> 00:53:16,766 Mówiłem ci. 495 00:53:18,518 --> 00:53:19,352 Bądź miły. 496 00:53:44,794 --> 00:53:45,712 Przyjaciele. 497 00:53:46,796 --> 00:53:50,174 Wybaczcie, ale musicie znaleźć inny transport na północ. 498 00:53:51,884 --> 00:53:52,719 Babciu, 499 00:53:53,720 --> 00:53:55,847 dopilnuj, by wszyscy dostali kasę. 500 00:54:00,059 --> 00:54:00,893 Powodzenia. 501 00:55:19,806 --> 00:55:23,059 Napisy: Małgorzata Rokicka