1 00:01:25,380 --> 00:01:27,088 Zespół Golden Earring, 2 00:01:27,171 --> 00:01:30,963 który wystąpi przed The Who, w Madison Square Garden... 3 00:01:40,505 --> 00:01:43,338 Bar dobrych ludzi 4 00:01:43,421 --> 00:01:46,588 na podstawie pamiętnika 5 00:01:53,046 --> 00:01:54,421 To wujek Charlie? 6 00:01:54,505 --> 00:01:56,046 Pokazuję ci, jak rzucać. 7 00:01:56,130 --> 00:01:59,380 Rzucać? Ćwiczymy odbijanie! 8 00:01:59,463 --> 00:02:01,338 Nie musisz mi pomagać. 9 00:02:01,421 --> 00:02:03,671 Martwię się o ciebie, bo się schlałeś. 10 00:02:03,755 --> 00:02:05,338 Co ty odwalasz? 11 00:02:05,421 --> 00:02:07,630 Stul ryj. 12 00:02:07,713 --> 00:02:08,921 Dobra. 13 00:02:09,421 --> 00:02:12,338 Nie dadzą nam rady. Chodź, Chaz. 14 00:02:12,421 --> 00:02:13,796 Dobra, jedziemy. 15 00:02:13,880 --> 00:02:16,630 Dalej, nie daj mu szans. 16 00:02:28,963 --> 00:02:30,546 Zobaczymy się w domu. 17 00:02:31,463 --> 00:02:33,463 Ruthie też tam jest. 18 00:02:33,546 --> 00:02:34,838 Pełna chata. 19 00:02:36,380 --> 00:02:37,213 Dobra. 20 00:02:40,838 --> 00:02:44,171 -Mówi się trudno. -Dawaj, Chaz. Celuj. 21 00:02:44,255 --> 00:02:46,005 Dajesz. 22 00:02:46,088 --> 00:02:47,130 Chodź. 23 00:02:48,338 --> 00:02:49,421 Jedziemy do domu. 24 00:02:50,796 --> 00:02:53,671 Do domu. Znowu. 25 00:02:54,921 --> 00:02:58,046 Dobra, dalej. Niezła runda. 26 00:02:59,255 --> 00:03:00,338 Użyj rękawicy. 27 00:03:18,963 --> 00:03:23,380 To był rok 1973. Po pięciu miesiącach niepłacenia czynszu 28 00:03:23,463 --> 00:03:27,005 mama i ja musieliśmy zamieszkać u dziadka. 29 00:03:36,630 --> 00:03:40,588 Dla mojej mamy znaczyło to zupełnie coś innego niż dla mnie. 30 00:03:40,671 --> 00:03:43,713 Dla niej była to porażka. Miejsce, do którego wracała, 31 00:03:43,796 --> 00:03:46,505 gdy nie spełniły się jej plany. 32 00:03:46,588 --> 00:03:49,171 Praca, mieszkanie, chłopak. 33 00:03:49,255 --> 00:03:50,755 Nie zawsze w tej kolejności. 34 00:03:51,505 --> 00:03:52,713 Dla mnie to była frajda. 35 00:03:53,380 --> 00:03:56,921 Przez dom dziadka przewijał się nieustanny korowód 36 00:03:57,005 --> 00:04:00,755 kuzynów i ciotek przy stałym wtórze śmiechu i łez. 37 00:04:00,838 --> 00:04:03,130 I przelotnym załamaniu nerwowym. 38 00:04:03,463 --> 00:04:06,630 Przede wszystkim mieszkał tam wujek Charlie. 39 00:04:06,713 --> 00:04:09,880 A gdy masz 11 lat, taki wujek to skarb. 40 00:04:10,588 --> 00:04:13,921 Ostrzegam, że szambo nie działa. 41 00:04:14,005 --> 00:04:17,171 Załatwiajcie się na zewnątrz. 42 00:04:18,630 --> 00:04:21,005 Przydałaby mi się pomoc. 43 00:04:21,880 --> 00:04:23,546 Nie jestem gosposią. 44 00:04:24,838 --> 00:04:25,880 Chryste! 45 00:04:25,963 --> 00:04:28,796 Mój tata był prezenterem radiowym w Nowym Jorku. 46 00:04:28,880 --> 00:04:30,838 Miał ksywkę „Głos”. 47 00:04:30,921 --> 00:04:34,380 Puszczał listę przebojów i gadał o muzykach. 48 00:04:34,463 --> 00:04:36,963 Widziałem go tylko raz, kiedy byłem mały, 49 00:04:37,046 --> 00:04:41,088 więc zawsze szukałem okazji, by posłuchać go w radiu. 50 00:04:41,171 --> 00:04:45,296 Musiałem robić to ukradkiem, bo po tym, jak nas opuścił... 51 00:04:45,380 --> 00:04:49,880 Powiem tyle, że mama wycięła go ze wszystkich naszych zdjęć. 52 00:04:49,963 --> 00:04:51,046 Wystarczy. 53 00:05:12,088 --> 00:05:13,630 ...mocny start. 54 00:05:13,713 --> 00:05:16,463 Paris Nights i Log Roller idą łeb w łeb, 55 00:05:16,546 --> 00:05:20,630 wychodząc na środek toru... 56 00:05:28,880 --> 00:05:29,921 Podoba mi się tu. 57 00:05:32,505 --> 00:05:33,838 Naprawdę? 58 00:05:33,921 --> 00:05:36,213 Lubię, gdy jest dużo ludzi. 59 00:05:45,546 --> 00:05:47,380 Jutro będzie nowy dzień. 60 00:05:48,755 --> 00:05:51,380 Czemu dziadek każe wszystkim się wynosić? 61 00:05:51,463 --> 00:05:56,005 Bo to zrzędliwy samolub, którego wkurza, że musi się o nas troszczyć. 62 00:05:57,130 --> 00:05:58,255 Jak tata? 63 00:05:59,171 --> 00:06:00,255 Nie, skarbie. 64 00:06:00,755 --> 00:06:03,255 Dziadka wkurza, że musi się o nas troszczyć. 65 00:06:03,338 --> 00:06:07,005 Twój ojciec nigdy o nikogo się nie troszczył. 66 00:06:16,880 --> 00:06:18,505 -Wiem. -Nieprawda. 67 00:06:18,588 --> 00:06:21,088 -Wiem, jak to się skończy. -Nie chrzań. 68 00:06:21,171 --> 00:06:22,380 Uwierz mi. 69 00:06:27,671 --> 00:06:30,380 -Co mówiłeś? -Chcę zobaczyć... 70 00:06:30,463 --> 00:06:33,421 -Takie jest prawo. -Patrz na swoje stopy. 71 00:06:34,005 --> 00:06:38,005 Pablo Cruise i Love Will Find a Way w WNBC... 72 00:06:46,796 --> 00:06:47,838 Wiosłuj. 73 00:06:53,421 --> 00:06:54,755 Dwie zasady. 74 00:06:54,838 --> 00:06:56,755 Nigdy nie dam ci forów. 75 00:06:56,838 --> 00:07:01,296 Jeśli wygrasz, to uczciwie, a nie dlatego, że ci pozwoliłem. 76 00:07:01,380 --> 00:07:03,296 I zawsze będę mówił ci prawdę. 77 00:07:05,171 --> 00:07:07,088 Widziałem, jak grasz na podwórku. 78 00:07:07,171 --> 00:07:08,380 Niezbyt ci to idzie 79 00:07:08,463 --> 00:07:11,671 i raczej nie zrobisz wielkich postępów, 80 00:07:11,755 --> 00:07:14,255 więc coś ci poradzę. 81 00:07:14,338 --> 00:07:19,296 Aby oszczędzić sobie łez, rozczarowań i złudzeń, 82 00:07:19,380 --> 00:07:21,963 znajdź sobie inne zajęcie. 83 00:07:22,046 --> 00:07:25,046 -Co lubisz robić? -Czytać. 84 00:07:25,796 --> 00:07:29,463 Ja też. Choć w sporcie też jestem dobry. 85 00:07:30,255 --> 00:07:32,630 Jeśli chodzi o radio. 86 00:07:32,713 --> 00:07:35,463 Szukasz w nim ojca, 87 00:07:35,546 --> 00:07:38,588 bo myślisz, że tam jest. 88 00:07:38,671 --> 00:07:40,546 Ale tak nie jest. 89 00:07:40,630 --> 00:07:45,338 To tylko dupek, który gada przez radio. 90 00:07:45,421 --> 00:07:47,796 Nie spodziewaj się, że on cię ocali. 91 00:07:49,713 --> 00:07:51,463 I daruj sobie sport. 92 00:07:52,130 --> 00:07:54,088 Tylko tyle ci powiem. 93 00:07:54,171 --> 00:07:55,921 Gramy w pięciokartowego studa. 94 00:08:01,880 --> 00:08:03,463 Mama potrzebuje pieniędzy. 95 00:08:04,380 --> 00:08:08,463 Mówi do was Głos na częstotliwości 97,1. 96 00:08:08,546 --> 00:08:10,380 Praca ją wykańcza. 97 00:08:10,463 --> 00:08:15,796 ...pierwszą dziesiątkę, otrzyma mosiężną sprzączkę Q-97 98 00:08:15,880 --> 00:08:19,921 i szansę na zgarnięcie 500 dolarów. Co wy na to? 99 00:08:20,005 --> 00:08:24,296 Pierwsza dziesiątka. Kto nie gra, nie wygrywa. 100 00:08:27,088 --> 00:08:28,296 Zajęte? 101 00:08:29,213 --> 00:08:30,130 Nie. 102 00:08:46,796 --> 00:08:51,421 Powiedz kuzynowi, że pozwoliłem ci jeździć. 103 00:08:51,505 --> 00:08:55,588 To nie jego rower, tylko wspólny. 104 00:08:55,671 --> 00:08:59,421 Przytargałem go ze śmietnika i wyszykowałem dla was, gnojki. 105 00:08:59,505 --> 00:09:02,630 Wynoszą się do Colorado, więc rower i tak będzie twój. 106 00:09:02,963 --> 00:09:05,671 Matko Boska. 107 00:09:05,755 --> 00:09:07,130 Jesteś chory? 108 00:09:07,213 --> 00:09:10,588 Nie. Jest sobota rano. 109 00:09:11,921 --> 00:09:13,713 To normalka. 110 00:09:14,588 --> 00:09:17,463 Typowy sobotni poranek w życiu mężczyzny. 111 00:09:20,380 --> 00:09:23,088 Skocz do baru po paczkę szlugów. 112 00:09:28,213 --> 00:09:30,463 Odbierz, zanim babcia to zrobi. 113 00:09:30,546 --> 00:09:32,338 Mnie tu nie ma, jakby co. 114 00:09:33,671 --> 00:09:35,588 -Halo? -Hej. 115 00:09:35,671 --> 00:09:39,463 Wiem, że pęta się tam sporo srajmajtków, 116 00:09:39,546 --> 00:09:42,171 ale czy to przypadkiem JR? 117 00:09:42,838 --> 00:09:43,755 Tata? 118 00:09:43,838 --> 00:09:46,463 -Co? -Zgadza się, smyku. 119 00:09:46,546 --> 00:09:48,505 Dawaj, kuźwa, słuchawkę. 120 00:09:48,588 --> 00:09:50,463 -Tu twój tata. -Mamy nie ma. 121 00:09:50,546 --> 00:09:53,630 Nie dzwonię do niej, tylko do ciebie. 122 00:09:53,713 --> 00:09:58,755 Wybrałbyś się na mecz ze staruszkiem? 123 00:09:58,838 --> 00:09:59,921 Serio? 124 00:10:00,005 --> 00:10:02,088 Jasne. Mecz ze staruszkiem. 125 00:10:02,671 --> 00:10:04,088 Mets czy Yankees? 126 00:10:04,171 --> 00:10:05,338 Sam wybierz. 127 00:10:05,421 --> 00:10:07,671 Wujek Charlie mówi, że Yankees to dupki, 128 00:10:07,755 --> 00:10:09,755 a Metsi przychodzą pić do Dickensa. 129 00:10:10,921 --> 00:10:12,505 Co u niego? 130 00:10:12,588 --> 00:10:16,088 -Pyta co u ciebie. -Wciąż czekam na te 30 dolców. 131 00:10:19,838 --> 00:10:22,296 Powiedz mu, że Metsi grają jutro z Braves. 132 00:10:22,380 --> 00:10:24,755 Metsi grają jutro z Braves. 133 00:10:24,838 --> 00:10:26,505 To nie znaczy, że przyjdzie. 134 00:10:26,588 --> 00:10:27,921 Zrobimy tak, byczku. 135 00:10:28,005 --> 00:10:32,838 Kupię bilety i przyjadę po ciebie o 18.30. 136 00:10:32,921 --> 00:10:33,921 Super, dzięki. 137 00:10:34,005 --> 00:10:36,046 Mamy sporo do nadrobienia. 138 00:10:36,130 --> 00:10:37,296 Dobrze. 139 00:10:37,380 --> 00:10:38,796 -To na razie. -Pa. 140 00:10:41,630 --> 00:10:43,255 Pójdziesz po te szlugi? 141 00:10:46,380 --> 00:10:48,130 Czyta pan tę gazetę? 142 00:10:48,213 --> 00:10:49,463 -Nie. -Świetnie. 143 00:10:59,463 --> 00:11:01,088 Jadę na rozmowę w Yale. 144 00:11:15,588 --> 00:11:17,671 Mówił, że będzie o 18.30. 145 00:11:17,755 --> 00:11:20,005 Czekałem już o 16.30, żeby nie nawalić. 146 00:11:21,255 --> 00:11:24,338 Porażek się nie zapomina, więc lepiej ich unikać. 147 00:11:25,796 --> 00:11:29,130 Ale tamtego dnia poczułem, że jednak nawaliłem. 148 00:11:29,880 --> 00:11:32,380 Dzieciaki już tak mają. 149 00:11:32,463 --> 00:11:34,630 Zawsze myślą, że to ich wina. 150 00:11:36,046 --> 00:11:37,505 Nie wiedziałem, jak wygląda. 151 00:11:37,588 --> 00:11:41,213 Nie znałem go z afiszy i reklam na autobusach w Nowym Jorku. 152 00:11:41,296 --> 00:11:43,630 Nie wypatrzyłbym go w tłumie. 153 00:11:43,713 --> 00:11:47,213 Zastanawiałem się, czy mimo wszystko bym go rozpoznał, 154 00:11:47,296 --> 00:11:50,463 przez sam fakt, że był moim ojcem. 155 00:11:50,546 --> 00:11:51,838 Możliwe. 156 00:12:11,588 --> 00:12:14,505 Gdy później aresztowali go podczas audycji na żywo 157 00:12:14,588 --> 00:12:17,296 za niepłacenie alimentów, 158 00:12:17,380 --> 00:12:19,171 Głos wyniósł się ze stanu. 159 00:12:20,671 --> 00:12:23,421 Mniej więcej wtedy też zadzwonił po pijaku 160 00:12:23,505 --> 00:12:26,213 i powiedział, że zlecił komuś zabójstwo mamy. 161 00:12:26,296 --> 00:12:28,046 Groził też, że mnie porwie, 162 00:12:28,130 --> 00:12:30,713 ale wujek Charlie kazał mi w to nie wierzyć, 163 00:12:30,796 --> 00:12:33,296 bo porwanie wiązałoby się z powinnościami. 164 00:12:35,921 --> 00:12:37,838 Jesteśmy dwoma muszkieterami, nie? 165 00:12:39,671 --> 00:12:40,505 Tak. 166 00:12:47,713 --> 00:12:49,671 Pokażę ci coś. 167 00:12:49,755 --> 00:12:52,796 Męskie nauki. 168 00:12:52,880 --> 00:12:54,755 Twój drink. 169 00:12:54,838 --> 00:12:56,380 Stawiasz tutaj. 170 00:12:56,463 --> 00:13:00,130 Paczka szlugów. Tutaj. 171 00:13:00,838 --> 00:13:02,796 Widzisz? Spójrz na tego gościa. 172 00:13:02,880 --> 00:13:05,338 Widzisz, jak wsadza forsę do kieszeni? 173 00:13:05,421 --> 00:13:06,546 -Tak. -Ty tak nie rób. 174 00:13:06,630 --> 00:13:09,630 Tylko pijacy tak robią. To błąd. 175 00:13:09,713 --> 00:13:14,838 Oprócz tego troszcz się o mamę. Jasne? 176 00:13:16,338 --> 00:13:17,421 Pomóż mi. 177 00:13:17,505 --> 00:13:20,796 Troszcz się też o swoją kobietę, jeśli ją masz. 178 00:13:20,880 --> 00:13:24,796 Jeśli pijesz, to miej poukładane życie. W przeciwnym razie nie pij. 179 00:13:24,880 --> 00:13:26,630 Nie bądź jak jakiś dupek, 180 00:13:26,713 --> 00:13:30,296 który udaje, że to Jezus kazał mu się spłukać 181 00:13:30,380 --> 00:13:34,005 i chlać rum z colą przez 30 lat. Czaisz? 182 00:13:34,088 --> 00:13:35,921 Trzeba umieć być mężczyzną. 183 00:13:36,005 --> 00:13:38,671 Bierz drinka, bierz szlugi, 184 00:13:38,755 --> 00:13:40,713 nie noś forsy jak pijak. 185 00:13:40,796 --> 00:13:43,088 Widzisz to? 186 00:13:43,171 --> 00:13:45,505 Przegródka w portfelu. 187 00:13:45,588 --> 00:13:47,671 Na zaskórniaki. 188 00:13:47,755 --> 00:13:51,671 Czasem stówka, czasem pięć dolców. Zależy, jak ci się wiedzie. 189 00:13:51,755 --> 00:13:55,838 Zapamiętaj jedno. Tej forsy nigdy nie przepijaj. 190 00:13:56,546 --> 00:14:00,005 Co jeszcze? Przytrzymuj innym drzwi, bądź dobry dla mamy. 191 00:14:00,630 --> 00:14:03,755 Nauczę cię zmieniać oponę i odpalić z kabla. To tyle. 192 00:14:03,838 --> 00:14:08,005 Zmień oponę, odpal auto, opiekuj się mamą, nie przepijaj zaskórniaków. 193 00:14:08,088 --> 00:14:09,963 Jeszcze jedna rzecz. Bardzo ważna. 194 00:14:10,046 --> 00:14:13,213 Pod żadnym pozorem nie podnoś ręki na kobietę. 195 00:14:13,296 --> 00:14:15,755 Nawet jeśli dziabnie cię nożyczkami. 196 00:14:15,838 --> 00:14:16,880 Rozumiem. 197 00:14:16,963 --> 00:14:19,421 To wszystko. Męskie nauki. 198 00:14:21,005 --> 00:14:22,671 Wolno czytać te książki? 199 00:14:22,755 --> 00:14:26,171 Czy wolno... Masz coś z głową? 200 00:14:26,255 --> 00:14:29,380 -W sensie, czy ja bym mógł? -Jak się nazywa ten bar? 201 00:14:29,463 --> 00:14:30,713 Dickens. 202 00:14:30,796 --> 00:14:31,963 Otóż to. 203 00:14:34,046 --> 00:14:36,338 Charles Dickens. Wiesz, kto to? 204 00:14:36,421 --> 00:14:37,630 Właściciel? 205 00:14:39,130 --> 00:14:41,630 Tak, możesz je czytać. Ile tylko zechcesz. 206 00:14:41,713 --> 00:14:44,755 Usiądź przy stole do pokera i czytaj do bólu. 207 00:14:44,838 --> 00:14:46,421 Wiesz, co się może stać? 208 00:14:46,505 --> 00:14:50,130 Jeśli przeczytasz dużo książek i ci się poszczęści, 209 00:14:50,213 --> 00:14:51,921 to może zostaniesz pisarzem. 210 00:14:54,005 --> 00:14:55,630 To był ten moment. 211 00:14:55,713 --> 00:14:58,380 Od tamtej chwili chciałem zostać pisarzem. 212 00:15:00,213 --> 00:15:06,171 Kto winstony pali Ten ich smak sobie chwali 213 00:15:06,255 --> 00:15:07,921 Morele! 214 00:15:10,671 --> 00:15:12,213 To nie ja. 215 00:15:12,296 --> 00:15:14,880 Twój dziadek ma pamięć fotograficzną. 216 00:15:15,296 --> 00:15:17,380 Zna grekę i łacinę. 217 00:15:17,963 --> 00:15:20,838 Ale skleja meble taśmą klejącą, 218 00:15:20,921 --> 00:15:23,463 puszcza bąki i mówi, że to nie on, 219 00:15:23,546 --> 00:15:26,005 i krzyczy „morele” bez powodu. 220 00:15:26,088 --> 00:15:28,005 Tyle mu przyszło ze studiów. 221 00:15:28,088 --> 00:15:30,921 A jednak zawsze tu wracacie. 222 00:15:31,005 --> 00:15:33,713 Jesteś skąpym, szalonym piernikiem. 223 00:15:33,796 --> 00:15:36,380 -Nie skąpisz pieniędzy... -Bo ich nie mam. 224 00:15:36,463 --> 00:15:39,380 ...tylko miłości. 225 00:15:39,921 --> 00:15:40,963 To nie ja. 226 00:15:41,046 --> 00:15:43,671 Według niego dziewczęta wyrastają na żony i matki. 227 00:15:43,755 --> 00:15:45,296 Tak jak ty. 228 00:15:45,380 --> 00:15:47,171 Zamknij się, stary pieronie! 229 00:15:47,255 --> 00:15:49,796 Ponieważ skąpił miłości i wyrozumiałości, 230 00:15:49,880 --> 00:15:54,588 nie poszłam na studia. I dlatego właśnie, przysięgam na Boga, 231 00:15:54,671 --> 00:15:56,296 nie wiem, jak to zrobię, 232 00:15:56,755 --> 00:15:58,713 ale poślę cię na Harvard lub Yale. 233 00:15:59,588 --> 00:16:00,671 To nie ja. 234 00:16:00,755 --> 00:16:04,088 -Harvard lub Yale. -Nakarm go rozczarowaniem. 235 00:16:04,171 --> 00:16:05,130 Harvard lub Yale. 236 00:16:05,213 --> 00:16:08,296 Mówi kobieta, która zarabia 30 dolców na dzień! 237 00:16:08,380 --> 00:16:12,046 A po studiach na Harvardzie lub Yale 238 00:16:12,130 --> 00:16:13,588 pójdziesz na prawo. 239 00:16:13,671 --> 00:16:16,796 Będziesz mógł pozwać ojca o alimenty. 240 00:16:16,880 --> 00:16:19,796 Nie, pomoże ci uporać się z grzywnami za szambo. 241 00:16:46,880 --> 00:16:50,713 ...napastnik naprzeciw praworęcznego Jenkinsa. 242 00:16:50,796 --> 00:16:53,838 Ruch wewnątrzpolowego. Wyrzut. 243 00:16:53,921 --> 00:16:57,380 Szybka piłka i jest dwa na dwa... 244 00:16:58,005 --> 00:17:00,130 Kurwa, co to ma być? 245 00:17:00,213 --> 00:17:02,713 Hej, Charlie. Siemanko. 246 00:17:02,796 --> 00:17:05,838 -Wciąż masz trypra? -Złapałem od twojej siostry. 247 00:17:05,921 --> 00:17:08,546 -Masz moje 30 dolców? -W dupie. Weź je sobie. 248 00:17:08,630 --> 00:17:10,505 JR, przywitaj się z tatą. 249 00:17:16,005 --> 00:17:17,338 I w drogę. 250 00:17:36,796 --> 00:17:39,338 Podoba ci się mieszkanie z dziadkiem? 251 00:17:39,421 --> 00:17:42,380 Tak. Znaczy się, nie. 252 00:17:45,130 --> 00:17:46,380 Tak czy nie? 253 00:17:46,463 --> 00:17:48,713 Mnie się podoba. Mamie nie. 254 00:17:50,296 --> 00:17:53,338 Twój dziadek to poczciwy gość. 255 00:17:53,421 --> 00:17:57,130 Kroczy własną ścieżką, ale to w nim właśnie lubię. 256 00:17:58,755 --> 00:18:00,963 Mama mówi, że postradał zmysły. 257 00:18:02,005 --> 00:18:06,338 Możliwe. Czasem można trafić na manowce. 258 00:18:10,796 --> 00:18:14,213 Smutno jej, że wciąż musimy tu wracać. 259 00:18:17,713 --> 00:18:18,963 Mnie obwinia? 260 00:18:24,171 --> 00:18:25,963 Kłopot z kobietami jest taki, 261 00:18:28,296 --> 00:18:32,130 że nie zawsze pojmują związki przyczynowo-skutkowe. 262 00:18:32,338 --> 00:18:33,671 Chcą wolności, 263 00:18:34,921 --> 00:18:39,130 a potem wkurzają się na ciebie, gdy im ją podarujesz. 264 00:18:40,880 --> 00:18:43,005 Przynajmniej ja tak to widzę. 265 00:18:43,088 --> 00:18:46,213 Między nami samcami, tyle ci powiem. 266 00:18:48,755 --> 00:18:53,005 Mama mówi, że często słuchasz mnie w radiu. 267 00:18:53,296 --> 00:18:56,421 Narzeka, że za dużo. I że próbuję cię znaleźć. 268 00:18:57,463 --> 00:18:59,046 Często zmieniasz stacje. 269 00:19:00,463 --> 00:19:02,421 To wina szefostwa. 270 00:19:02,505 --> 00:19:04,880 Chcesz być disc jockeyem, jak dorośniesz? 271 00:19:04,963 --> 00:19:06,380 Będę prawnikiem. 272 00:19:06,463 --> 00:19:08,838 -Chryste, czemu? -Mama tak chce. 273 00:19:10,588 --> 00:19:13,130 Stek bzdur i naiwność. 274 00:19:15,421 --> 00:19:16,755 No dobra. 275 00:19:18,088 --> 00:19:20,130 Miło cię było zobaczyć, młody. 276 00:19:21,630 --> 00:19:25,421 Idę na grilla ze sponsorem. 277 00:19:25,505 --> 00:19:26,838 -Zabierzesz mnie? -Nie. 278 00:19:31,130 --> 00:19:34,213 Powiedz mamie, żeby nie wydała wszystkiego naraz. 279 00:19:35,838 --> 00:19:39,171 A ty dalej słuchaj radia. 280 00:19:39,963 --> 00:19:41,213 Do zobaczenia, Juniorze. 281 00:19:42,421 --> 00:19:45,130 Szkolny psycholog mówi, że brak mi tożsamości. 282 00:19:45,213 --> 00:19:47,838 Chryste. To ją sobie spraw. 283 00:19:47,921 --> 00:19:49,755 Do zobaczyska. 284 00:19:57,088 --> 00:19:58,046 Na razie. 285 00:20:03,213 --> 00:20:06,421 Siemasz, dupku. Miło spędziłeś dzień z dzieciakiem? 286 00:20:07,880 --> 00:20:09,171 Pierdol się, Charlie. 287 00:20:09,921 --> 00:20:12,880 Dawaj moje 30 dolców albo wyskakuj na solo. 288 00:20:14,713 --> 00:20:16,796 Tylko nie... Wiesz co? 289 00:20:16,880 --> 00:20:19,963 Nie zgrywaj się na twardziela, dobra? 290 00:20:20,046 --> 00:20:21,546 Czemu za niego wyszłaś? 291 00:20:22,296 --> 00:20:23,755 Byłam młoda. 292 00:20:24,505 --> 00:20:25,713 I głupia. 293 00:20:27,046 --> 00:20:29,130 Nie chcę być Juniorem. 294 00:20:29,213 --> 00:20:31,213 Nie chcę tego samego imienia. 295 00:20:38,713 --> 00:20:40,588 Możesz mieć, jakie zechcesz. 296 00:20:44,005 --> 00:20:46,505 Który to zaliczył no-hittera na kwasie? 297 00:20:46,588 --> 00:20:47,463 Dock Ellis. 298 00:20:47,546 --> 00:20:50,921 Kwas czy denaturat. Ważne, żeby się przyłożyć. 299 00:20:51,005 --> 00:20:53,630 Zdecyduj się. Rybka albo pipka. 300 00:20:53,713 --> 00:20:57,463 Odpuść sobie albo startuj na prezydenta. I tyle. 301 00:21:03,463 --> 00:21:05,046 Czego chcesz ode mnie? 302 00:21:05,755 --> 00:21:07,296 Mama nie może pójść za mną. 303 00:21:08,005 --> 00:21:11,171 Gdzie? Dokąd idziemy? 304 00:21:14,838 --> 00:21:16,505 Przepraszam za zwłokę. 305 00:21:18,505 --> 00:21:19,630 W czym mogę pomóc? 306 00:21:21,213 --> 00:21:22,838 Sam nie wiem. 307 00:21:23,796 --> 00:21:28,796 Ktoś stwierdził, że mały ma napady złości. Może pan. 308 00:21:28,880 --> 00:21:31,671 Jego mama pracuje, więc jestem tu zamiast niej. 309 00:21:31,755 --> 00:21:34,130 Może pan mi powie, o co chodzi. 310 00:21:34,213 --> 00:21:36,463 Ukrywa, co znaczą jego inicjały. 311 00:21:36,546 --> 00:21:40,046 Nic nie znaczą. Ma na imię JR. Koniec dyskusji. 312 00:21:49,088 --> 00:21:53,046 Może to nieodpowiednia pora, by wyznać, że nie jestem psychologiem. 313 00:21:53,130 --> 00:21:54,338 Czemu tak pan mówi? 314 00:21:54,421 --> 00:21:56,213 Bo nie jestem psychologiem, 315 00:21:56,296 --> 00:22:00,588 ale pan nim jest i chyba umie rozpoznać, że ja nim nie jestem. 316 00:22:00,671 --> 00:22:02,088 Co pan, kurwa, niekumaty? 317 00:22:09,213 --> 00:22:11,380 Czyli takie buty? 318 00:22:12,380 --> 00:22:15,838 Wszystko ma drugie dno, a pan to wielki geniusz, 319 00:22:15,921 --> 00:22:19,880 który wyławia pomyłki i wytycza percepcję. 320 00:22:19,963 --> 00:22:22,921 No tak. Widać, taką ma pan pracę. 321 00:22:23,005 --> 00:22:25,296 -Więc śmiało. -JR to inicjały. 322 00:22:25,380 --> 00:22:28,755 Albo skrót od Juniora. To ma jakieś znaczenie? 323 00:22:28,838 --> 00:22:31,338 Owszem, jeśli ukrywa się to przed nim, 324 00:22:31,421 --> 00:22:33,588 bo w jego życiu brak seniora. 325 00:22:33,671 --> 00:22:35,588 I może by się nie zorientował, 326 00:22:35,671 --> 00:22:39,921 gdyby tak pan tego nie ujął w jego obecności. 327 00:22:40,005 --> 00:22:44,255 Jak mniemam, brak pewności co do własnego imienia 328 00:22:44,338 --> 00:22:47,546 i dociekania z tym związane pozbawiły go tożsamości. 329 00:22:47,630 --> 00:22:51,463 Imponujące. I kryzys gotowy. 330 00:22:51,546 --> 00:22:54,046 Brak tożsamości jest źródłem gniewu. 331 00:22:54,130 --> 00:22:57,921 Ma wątpliwości, tego nie wykluczam. 332 00:22:59,088 --> 00:23:01,713 A pan jest pewny co do własnej tożsamości? 333 00:23:02,755 --> 00:23:06,838 Jestem ciekaw, bo wykazuje pan wielkie zainteresowanie jego ojcem 334 00:23:06,921 --> 00:23:10,588 i jego nieobecnością, ukazując to w negatywnym świetle 335 00:23:10,671 --> 00:23:13,963 i sprawiając chłopakowi traumę. 336 00:23:14,046 --> 00:23:17,755 Obaj wiemy, że próbował się pan umówić z jego matką. 337 00:23:21,713 --> 00:23:22,713 To... 338 00:23:22,796 --> 00:23:25,130 Wywołuje pan traumę w dzieciaku, 339 00:23:25,213 --> 00:23:26,838 żeby podrywać jego matkę. 340 00:23:29,380 --> 00:23:32,338 Wujek Charlie nie miał pieniędzy na studia. 341 00:23:32,421 --> 00:23:33,921 Był samoukiem. 342 00:23:34,005 --> 00:23:38,005 Co nie znaczy, że podrzędny szkolny psychiatra mógł mu podskoczyć. 343 00:23:47,255 --> 00:23:48,921 „Gazetka Rodzinna”. 344 00:23:51,880 --> 00:23:54,046 Świetna robota, JR. 345 00:24:17,505 --> 00:24:20,338 No dobra. Powiem wprost. 346 00:24:21,171 --> 00:24:23,005 Daruj sobie obrazki. Wywal je. 347 00:24:23,755 --> 00:24:26,130 Znam wielu, którzy mają się za pisarzy, 348 00:24:26,213 --> 00:24:29,213 a tak naprawdę większość z nich nie daje rady. 349 00:24:30,880 --> 00:24:32,380 Posłuchaj. 350 00:24:32,463 --> 00:24:34,796 Trzeba mieć to „coś”. 351 00:24:34,880 --> 00:24:38,005 Trudno to określić, ale jeśli tego nie masz, 352 00:24:38,088 --> 00:24:39,255 już na wstępie, 353 00:24:40,963 --> 00:24:42,296 to po ptokach. 354 00:24:49,671 --> 00:24:51,296 Moim zdaniem ty to masz. 355 00:24:51,921 --> 00:24:53,130 Wiedziałam. 356 00:24:53,213 --> 00:24:54,505 Wiedziałam! 357 00:24:54,588 --> 00:24:56,713 Coś w sobie ma. 358 00:24:56,796 --> 00:25:00,213 Spokojnie. Nie twierdzę, że jesteś dobry, ale masz zadatki. 359 00:25:00,296 --> 00:25:02,630 -No dobrze. -Chodź ze mną. 360 00:25:05,421 --> 00:25:08,921 Masz je wszystkie przeczytać. 361 00:25:10,380 --> 00:25:13,505 Nie będziemy rozmawiać, dopóki ich nie przeczytasz. 362 00:25:13,588 --> 00:25:16,338 Nie będziemy też rozmawiać o nich. 363 00:25:24,546 --> 00:25:25,921 Rozmowa wstępna na Yale? 364 00:25:27,338 --> 00:25:28,546 Tak. 365 00:25:30,088 --> 00:25:31,796 Mama pewnie się cieszy. 366 00:25:33,755 --> 00:25:36,463 O niczym innym nie marzyła. 367 00:25:36,546 --> 00:25:39,380 Przez wzgląd na swoją profesję powiem, 368 00:25:39,463 --> 00:25:42,630 że jedyne, czego powinniśmy pożądać, 369 00:25:42,713 --> 00:25:45,546 to ujrzeć oblicze naszego Niebieskiego Ojca. 370 00:25:47,796 --> 00:25:48,713 No tak. 371 00:25:48,796 --> 00:25:51,338 Ale Kościół ledwo zipie. 372 00:25:51,421 --> 00:25:54,005 Na moją mszę przychodzą trzy osoby. 373 00:25:55,380 --> 00:26:01,255 Dawniej cztery, ale pani Cafferty przewróciła się. Nie miała dobrego syna. 374 00:26:02,255 --> 00:26:03,421 Bądź dobrym synem. 375 00:26:05,963 --> 00:26:08,088 Dlatego jadę na tę rozmowę. 376 00:26:08,171 --> 00:26:11,088 Kiedy ostatnio szczerze się wyspowiadałeś? 377 00:26:13,338 --> 00:26:14,921 Nie w swoim podaniu na Yale. 378 00:26:15,005 --> 00:26:16,963 W końcu chcesz się dostać. 379 00:26:18,671 --> 00:26:19,588 Właśnie. 380 00:26:21,463 --> 00:26:22,921 Czyj to dzieciak? 381 00:26:23,005 --> 00:26:24,130 Mojej siostry. 382 00:26:24,880 --> 00:26:27,380 Której? Tej ładnej czy tej świrniętej? 383 00:26:27,463 --> 00:26:29,463 Zdurniałeś? Życie ci niemiłe? 384 00:26:34,463 --> 00:26:36,380 Zamów mu drinka na mój koszt. 385 00:26:38,630 --> 00:26:40,463 Teraz wisisz drinka Bobo. 386 00:26:40,838 --> 00:26:44,671 Coś mi mówi, że nie przyszedłeś tu bez powodu. 387 00:26:44,755 --> 00:26:48,005 Nie wpadłeś tak sobie. Zapomniałeś, co chciałeś? 388 00:26:49,046 --> 00:26:51,046 Dziadek chce paczkę old goldsów. 389 00:26:51,130 --> 00:26:53,880 Nie każ nikomu czekać na papierosy. 390 00:26:53,963 --> 00:26:56,130 Biedak pewnie chodzi po ścianach. 391 00:26:56,213 --> 00:26:59,921 Jeszcze tu przylezie i zacznie wygadywać brednie. Trzymaj. 392 00:27:05,088 --> 00:27:06,338 Stawiam drinka Bobo. 393 00:27:09,880 --> 00:27:12,296 -Za forsę dziadka? -Tak. 394 00:27:14,171 --> 00:27:17,463 Dobra. Bobo, wisisz drinka chłopakowi. 395 00:27:17,546 --> 00:27:18,796 Młody jest spoko. 396 00:27:19,255 --> 00:27:22,005 Dziś zamiast zwykłej lekcji 397 00:27:22,088 --> 00:27:24,046 będziemy robić zaproszenia. 398 00:27:24,130 --> 00:27:27,921 Ręcznie wykonane zaproszenia na szkolne śniadanie z ojcem. 399 00:27:28,005 --> 00:27:30,505 Zrobicie zaproszenia 400 00:27:30,588 --> 00:27:33,963 i wręczycie je swoim ojcom po szkole. 401 00:27:34,046 --> 00:27:37,213 W sobotę rano zrobimy im śniadanie 402 00:27:37,296 --> 00:27:40,046 i pokażecie im swoje zeszyty, 403 00:27:40,130 --> 00:27:42,671 żebyście mogli lepiej się poznać. 404 00:27:42,755 --> 00:27:46,880 Narysujcie, co lubicie robić z tatą. 405 00:27:46,963 --> 00:27:50,088 Komu nożyczki? Komu kredki? 406 00:27:50,171 --> 00:27:53,546 Chwileczkę. Zaraz przyniosę. 407 00:27:56,630 --> 00:27:59,630 No dobrze. Zostawcie zaproszenia na moim biurku. 408 00:28:00,130 --> 00:28:04,046 Dziękuję, Michael, Stephen, Adam, doskonale. 409 00:28:04,130 --> 00:28:06,588 Piękne. No dobrze. 410 00:28:10,588 --> 00:28:13,380 -O co chodzi, JR? -Ja nie mam taty. 411 00:28:15,463 --> 00:28:17,088 Jest na tamtym świecie? 412 00:28:17,171 --> 00:28:19,838 Nie wiem. Może. Nie mam taty i tyle. 413 00:28:20,505 --> 00:28:21,921 Pytałam, czy nie żyje. 414 00:28:22,755 --> 00:28:25,421 Nie. Żyje. Jest w radiu. 415 00:28:26,130 --> 00:28:28,380 Mogę nie przyjść na to śniadanie? 416 00:28:29,380 --> 00:28:31,171 Zadzwonię do twojej mamy. 417 00:28:31,255 --> 00:28:32,671 Dobrze. 418 00:28:33,755 --> 00:28:36,255 Nie wiedzą, że czasy się zmieniły? 419 00:28:36,338 --> 00:28:39,088 Trudno ludziom tłumaczyć sytuację z twoim tatą. 420 00:28:39,171 --> 00:28:41,796 Sama nie wiem, od czego zacząć. 421 00:28:41,880 --> 00:28:45,005 Może policja by go zmusiła? 422 00:28:45,088 --> 00:28:47,671 Nie zmusi go do płacenia alimentów. 423 00:28:48,380 --> 00:28:51,338 Co dopiero do przyjścia na szkolne śniadanie. 424 00:28:51,421 --> 00:28:54,046 Czemu ty z nim nie pójdziesz, skurczybyku? 425 00:28:58,671 --> 00:29:00,671 Czemu nie? 426 00:29:01,963 --> 00:29:03,338 Ty z nim pójdziesz? 427 00:29:42,505 --> 00:29:44,296 Wyglądacie uroczo. 428 00:29:53,130 --> 00:29:54,630 Pamiętam cię takiego. 429 00:30:06,588 --> 00:30:09,255 Chodźmy. Zanim się rozmyślę. 430 00:30:12,380 --> 00:30:13,505 Bawcie się dobrze. 431 00:30:14,838 --> 00:30:15,796 Trzymaj się. 432 00:30:20,046 --> 00:30:21,505 No masz ci. 433 00:30:21,588 --> 00:30:25,505 ZAPRASZAMY NA ŚNIADANIE Z TATĄ 434 00:30:25,588 --> 00:30:28,421 SZKOŁA PODSTAWOWA MANHASSET TU TRENUJĄ SOKOŁY 435 00:30:58,880 --> 00:31:04,130 Nasz system edukacji, powiem wręcz całe społeczeństwo 436 00:31:04,213 --> 00:31:08,671 ucierpiało w XIX wieku przez wpływy germańskie. 437 00:31:08,755 --> 00:31:09,630 Naprawdę? 438 00:31:09,713 --> 00:31:11,463 Pojęciu ludzkich umiejętności 439 00:31:11,546 --> 00:31:16,213 nadano mechaniczny, empiryczny wymiar. 440 00:31:16,296 --> 00:31:19,838 Być może pani na tym skorzystała. 441 00:31:19,921 --> 00:31:23,338 Niezależnie od obowiązującego systemu 442 00:31:24,463 --> 00:31:30,255 to pewnie właśnie on wyprowadzi się ode mnie dzięki swoim umiejętnościom. 443 00:31:41,963 --> 00:31:43,380 Dzięki, że mnie zabrałeś. 444 00:31:45,505 --> 00:31:49,963 Nie rozpowiadaj, że masz dobrego dziadka, bo nie dadzą mi spokoju. 445 00:31:53,338 --> 00:31:57,421 Twoja mama ma guza tarczycy. 446 00:31:58,630 --> 00:32:00,755 Muszą jej go wyciąć. 447 00:32:01,630 --> 00:32:04,005 Może okazać się złośliwy. 448 00:32:07,588 --> 00:32:08,713 Bądź dla niej miły. 449 00:32:09,921 --> 00:32:10,796 Dobrze. 450 00:32:17,213 --> 00:32:19,963 Biopsja wykazała, że guz był złośliwy. 451 00:32:20,046 --> 00:32:23,005 Wycięli go razem z całą tarczycą. 452 00:32:23,088 --> 00:32:25,838 Żadnej chemii czy radioterapii. 453 00:32:25,921 --> 00:32:28,421 Wycięli go i po raku. 454 00:32:29,046 --> 00:32:31,338 Gdyby faktycznie było to takie proste. 455 00:32:31,421 --> 00:32:33,713 W życiu mojej mamy nic nie było proste. 456 00:33:11,421 --> 00:33:12,796 Chcesz wody? 457 00:33:14,005 --> 00:33:16,213 Chcę, byś odniósł sukces. 458 00:33:16,713 --> 00:33:18,130 A jeśli nie zdołam? 459 00:33:21,546 --> 00:33:25,213 Jak Bóg mi świadkiem, 460 00:33:26,171 --> 00:33:31,713 dostaniesz się na Yale. 461 00:33:35,463 --> 00:33:37,421 To kosztuje 11 tysięcy. 462 00:33:37,505 --> 00:33:40,130 -Kto tak twierdzi? -Dziadek. 463 00:33:45,213 --> 00:33:47,463 To źle, że mama w ciebie wierzy? 464 00:33:50,130 --> 00:33:50,963 Nie. 465 00:33:52,421 --> 00:33:54,255 Mózg mi dziś szwankuje. 466 00:33:54,338 --> 00:33:56,546 Wordy Gurdy mnie pokonał. 467 00:33:56,630 --> 00:33:58,380 A co to? 468 00:33:58,463 --> 00:33:59,713 Taka łamigłówka. 469 00:33:59,796 --> 00:34:03,338 Masz mgliste określenia, a hasła to dwa rymujące się słowa. 470 00:34:03,421 --> 00:34:08,880 Na przykład „pojazdy Jane” to „hondy Fondy”. 471 00:34:08,963 --> 00:34:11,255 Życie i bez łamigłówek jest pogmatwane. 472 00:34:11,338 --> 00:34:13,921 Przynajmniej nie dostaniesz alzheimera. 473 00:34:14,005 --> 00:34:16,505 Bez sensu. „Połówka Richarda”? 474 00:34:16,588 --> 00:34:18,713 Jaki Richard? Nixon? 475 00:34:18,796 --> 00:34:20,380 Żona Nixona. 476 00:34:26,671 --> 00:34:28,005 „Wspaniały Gary”. 477 00:34:28,213 --> 00:34:29,380 Super Cooper. 478 00:34:33,380 --> 00:34:35,713 Dobra. Dzieciak właśnie awansował. 479 00:34:35,796 --> 00:34:37,046 Cudowne dziecko. 480 00:34:37,130 --> 00:34:40,255 Kto przegra w karty, ten wypada z ekipy kręglarskiej. 481 00:34:40,338 --> 00:34:43,338 -Istny fenomen. -Skąd znasz to słowo? 482 00:34:59,463 --> 00:35:00,338 Cześć, młody. 483 00:35:18,505 --> 00:35:19,880 Jeszcze jeden przystanek. 484 00:35:19,963 --> 00:35:22,171 -Kto jeszcze? -Pat. 485 00:35:22,255 --> 00:35:25,505 -Znam go? -Ją. To dziewczyna twojego wujka. 486 00:35:26,255 --> 00:35:27,755 Każdemu zdarzy się zbłądzić. 487 00:35:34,130 --> 00:35:36,213 Sam się pierdol, sukinsynu. 488 00:35:36,296 --> 00:35:38,796 Naucz się, kurwa, jeździć. 489 00:35:38,880 --> 00:35:40,713 Widzę, że wam się układa. 490 00:35:47,338 --> 00:35:48,338 Cześć. 491 00:35:54,838 --> 00:35:58,796 Ty pewnie jesteś JR. Czemu zadajesz się z tymi typami? 492 00:35:58,880 --> 00:36:01,505 Jadę na kręgle, bo rozwiązałem Wordy Gurdy. 493 00:36:01,588 --> 00:36:03,755 Pewnie jesteś oczkiem w głowie mamy. 494 00:36:03,838 --> 00:36:05,671 Mam nadzieję, bo wciąż się smuci. 495 00:36:05,755 --> 00:36:07,046 Dobra, wystarczy. 496 00:36:22,380 --> 00:36:26,463 Kręgielnia w Wakefield 497 00:36:26,546 --> 00:36:28,963 Chyba stopy mi urosły. 498 00:36:29,046 --> 00:36:32,546 Rozmiar 45? Bobo, daj mi 46. 499 00:36:34,588 --> 00:36:36,838 Mama radzi sobie z rakiem? 500 00:36:40,713 --> 00:36:41,880 Odbiło ci? 501 00:36:44,713 --> 00:36:48,963 Po pierwsze, jest w remisji. Po trzecie, stul dziób. 502 00:36:50,255 --> 00:36:53,463 Wybacz. Nie musisz być takim chamem. 503 00:36:57,630 --> 00:37:01,630 Mam coś dla ciebie. Odkładałem to na kiedy indziej, 504 00:37:01,713 --> 00:37:06,255 ale dam ci to teraz. Proszę. Obróć ją. 505 00:37:07,796 --> 00:37:10,463 To autograf Toma Seavera. 506 00:37:10,546 --> 00:37:11,546 Dziękuję. 507 00:37:13,463 --> 00:37:17,255 Słuchaj. Twoja mama wyzdrowieje. Jasne? 508 00:37:18,088 --> 00:37:19,046 Obiecuję. 509 00:37:19,130 --> 00:37:22,046 Nie spotkasz się więcej z Pat. W porządku? 510 00:37:22,130 --> 00:37:23,546 Nie była aż taka zła. 511 00:37:23,630 --> 00:37:26,880 Miarka się przebrała. 512 00:37:26,963 --> 00:37:29,671 Już wcześniej dała plamę. 513 00:37:30,796 --> 00:37:33,713 Inni muszą wiedzieć, że ich nie potrzebujesz. 514 00:37:33,796 --> 00:37:35,630 Wszystko albo nic. 515 00:37:36,380 --> 00:37:37,630 Rozumiesz? 516 00:37:40,755 --> 00:37:41,755 Idź po kulę. 517 00:38:16,421 --> 00:38:17,255 Pięć. 518 00:38:40,796 --> 00:38:42,088 No popatrz! 519 00:38:43,880 --> 00:38:49,796 „Lakoniczny, dezyderat, reprymenda, komunał, dwulicowość, świętoszkowaty”... 520 00:38:49,880 --> 00:38:53,005 Prowizoryczny, jątrzący, bukoliczny, sedno, 521 00:38:53,088 --> 00:38:58,046 nieprzychylny, jezuicki, pachołek, eklektyczny. 522 00:39:02,713 --> 00:39:03,755 Rany, mamo. 523 00:39:03,838 --> 00:39:06,005 -Spoko, nie mam szminki. -No weź... 524 00:39:09,338 --> 00:39:10,421 Nie dostanę się. 525 00:39:11,671 --> 00:39:12,630 Dostaniesz się. 526 00:39:13,505 --> 00:39:15,421 Wujek Charlie radzi iść va banque. 527 00:39:15,505 --> 00:39:19,505 Ma na myśli hazard. I dlatego wciąż mieszka u rodziców. 528 00:39:19,588 --> 00:39:21,421 A to nie hazard? 529 00:39:23,296 --> 00:39:26,838 Lepsze to niż nic. Ja nie ryzykowałam i tak na tym wyszłam. 530 00:39:27,588 --> 00:39:28,505 A tata? 531 00:39:38,130 --> 00:39:39,046 No dobra. 532 00:39:50,546 --> 00:39:53,296 O Boże. 533 00:39:53,921 --> 00:39:55,088 Boże. 534 00:39:57,713 --> 00:40:00,255 Rany boskie. Otwieraj! 535 00:40:00,338 --> 00:40:02,421 -Jak będę sam. -Otwieraj i już. 536 00:40:02,505 --> 00:40:03,755 -Mamo, ty otwórz. -Nie. 537 00:40:03,838 --> 00:40:06,338 Słusznie. To jej najbardziej zależy. 538 00:40:06,421 --> 00:40:07,755 Nie dam ani grosza. 539 00:40:07,838 --> 00:40:10,796 Bo go nie masz. A jego matka tym bardziej. 540 00:40:10,880 --> 00:40:11,921 JR, otwórz go! 541 00:40:12,005 --> 00:40:13,088 Nie mogę. 542 00:40:13,171 --> 00:40:17,171 -Otwieraj, przecież nikt nie umrze. -Ja umrę! 543 00:40:17,255 --> 00:40:20,296 -Kurwa mać. Dawaj. -Nie, niech JR otworzy. 544 00:40:20,380 --> 00:40:23,713 -Wujek lubi hazard. Niech on... -Opłaciłem wpisowe. 545 00:40:32,046 --> 00:40:33,796 „Szanowny panie Maguire, 546 00:40:35,421 --> 00:40:39,296 „z przyjemnością zawiadamiam, że Komisja Rekrutacyjna 547 00:40:39,380 --> 00:40:43,421 „zgodziła się zaoferować panu miejsce w Yale, rocznik 1986”. 548 00:40:44,546 --> 00:40:45,421 Co? 549 00:40:49,755 --> 00:40:53,921 „Miło mi także poinformować, że otrzymał pan stypendium”. 550 00:40:54,005 --> 00:40:56,463 -Zabiję cię, jeśli mnie wkręcasz. -Czytaj. 551 00:41:15,880 --> 00:41:18,338 Może pamięć i procesy poznawcze? 552 00:41:18,421 --> 00:41:21,255 Zapisz się na filozofię. 553 00:41:21,338 --> 00:41:24,713 Nigdy nie oblejesz, bo nikt nie zna właściwej odpowiedzi. 554 00:41:27,046 --> 00:41:31,255 Mama będzie ci wciskać forsę, ale nic od niej nie bierz. 555 00:41:31,338 --> 00:41:34,171 Sam ci dam. Raz. 556 00:41:36,838 --> 00:41:38,255 Rozmawiałeś z ojcem? 557 00:41:40,796 --> 00:41:41,880 Nie. 558 00:41:44,088 --> 00:41:45,005 Spoko. 559 00:41:52,963 --> 00:41:54,213 Będę wracał do domu. 560 00:41:57,005 --> 00:41:58,338 To nie jest dom. 561 00:42:00,130 --> 00:42:01,755 -Jest. -Nie. 562 00:42:03,005 --> 00:42:04,255 Nieprawda. 563 00:42:08,463 --> 00:42:10,213 Dobra, ruszaj. 564 00:42:33,838 --> 00:42:35,546 -Siemasz. -W porządku. 565 00:43:02,546 --> 00:43:03,880 -Cześć. -Hej. 566 00:43:03,963 --> 00:43:05,671 -Jimmy. -JR. 567 00:43:05,755 --> 00:43:07,921 -Czyli? -Jackie Robinson. 568 00:43:08,005 --> 00:43:08,921 Serio? 569 00:43:09,005 --> 00:43:10,546 Nie. Jestem Junior. 570 00:43:10,630 --> 00:43:13,171 Spodziewałem się lepszych luksusów. 571 00:43:13,255 --> 00:43:15,796 -Lipa. Zajęte? -Nie. 572 00:43:16,755 --> 00:43:18,255 -Wesley. -Jimmy. 573 00:43:18,338 --> 00:43:19,588 Jimmy? Wolę Jim. 574 00:43:19,671 --> 00:43:21,963 -JR. -Od czego to? 575 00:43:22,046 --> 00:43:24,880 -Jackie Robinson. -Co ty nie powiesz. 576 00:43:24,963 --> 00:43:26,630 Junior. 577 00:43:26,713 --> 00:43:29,380 No dobra. Junior, JR. 578 00:43:29,463 --> 00:43:30,671 Jimmy, Jim. 579 00:43:31,296 --> 00:43:33,005 Nasz pierwszy wieczór w Yale. 580 00:43:33,838 --> 00:43:34,921 -Tak. -Tak. 581 00:43:35,880 --> 00:43:37,213 Chodźmy się najebać. 582 00:43:40,005 --> 00:43:42,755 Zapoznacie się z Szatanem. 583 00:43:44,505 --> 00:43:48,671 Nie poprzez własne niecne uczynki czy pod postacią znajomych, 584 00:43:48,755 --> 00:43:53,963 choć to też prawda, ale w Raju utraconym. 585 00:43:56,088 --> 00:44:00,713 Na tych zajęciach, na przekór barbarzyńskim trendom, 586 00:44:00,796 --> 00:44:02,796 wykładam zachodnią literaturę, 587 00:44:02,880 --> 00:44:07,588 której źródła stanowią dwie epopeje. 588 00:44:08,421 --> 00:44:11,380 Iliada i Odyseja. 589 00:44:11,463 --> 00:44:14,963 Dla ułatwienia znajdziecie obie w jednej księdze. 590 00:44:15,046 --> 00:44:17,838 Zredagowane i przetłumaczone przeze mnie. 591 00:44:19,296 --> 00:44:23,088 Iliada i Odyseja stanowią zalążki. 592 00:44:23,171 --> 00:44:26,380 To eposy sprzed trzech tysięcy lat... 593 00:44:26,463 --> 00:44:28,213 „Eposy”? 594 00:44:28,296 --> 00:44:30,046 To odmiana ssaka. 595 00:44:30,130 --> 00:44:32,296 Zawierają treści uniwersalne. 596 00:44:32,380 --> 00:44:34,838 Mówią o powrocie do domu. 597 00:44:36,338 --> 00:44:39,588 Na początek przeczytacie połowę Iliady 598 00:44:39,671 --> 00:44:42,005 i napiszecie pracę na dziesięć stron. 599 00:44:42,088 --> 00:44:44,463 Jakieś pytania? Tak. 600 00:44:44,546 --> 00:44:47,838 -O czym ta praca? -Z pierwszej połowy Iliady. 601 00:44:49,713 --> 00:44:51,130 Ale jak brzmi temat? 602 00:44:51,713 --> 00:44:54,463 Pierwsza połowa Iliady. 603 00:44:56,046 --> 00:44:57,380 Z grubej rury. 604 00:44:58,046 --> 00:45:01,630 Jak niektórzy z was wiedzą, 605 00:45:01,713 --> 00:45:06,838 Iliada to starożytny poemat grecki napisany heksametrem daktylicznym. 606 00:45:06,921 --> 00:45:08,713 -Kto to? -Kto? 607 00:45:08,796 --> 00:45:09,880 Ta w fioletowym. 608 00:45:11,255 --> 00:45:13,088 -Chodzi ze Stinkym. -Ze Stinkym? 609 00:45:13,171 --> 00:45:14,338 Tak, dziany gość. 610 00:45:14,421 --> 00:45:17,046 ...klasycznej poezji Zachodu. 611 00:45:17,130 --> 00:45:20,463 Zaobserwujcie te oraz inne przykłady jego użycia 612 00:45:20,546 --> 00:45:23,171 w trakcie czytania tekstu, 613 00:45:23,255 --> 00:45:24,588 jego metamorfozę. 614 00:45:27,005 --> 00:45:29,546 Bo to, co widzę, jest nieosiągalne. 615 00:45:29,630 --> 00:45:31,546 Widocznie brak ci jaj. 616 00:45:31,630 --> 00:45:33,630 Gdy czytasz arcydzieła i wiesz, 617 00:45:33,713 --> 00:45:35,380 że ciebie na coś takiego nie stać, 618 00:45:35,463 --> 00:45:37,005 to jak tu zostać pisarzem? 619 00:45:37,088 --> 00:45:39,380 Sokrates mówi, że złe książki uczą więcej. 620 00:45:39,463 --> 00:45:41,463 Arystoteles. Zdaje się. 621 00:45:41,546 --> 00:45:44,171 Jeśli dostałeś się na Yale, a nie masz jaj, 622 00:45:44,255 --> 00:45:46,671 to jak masz tu studiować? 623 00:45:46,755 --> 00:45:49,296 Dostałem się fuksem. Miałem fuksa. 624 00:45:49,380 --> 00:45:51,796 Wordy Gurdy to dla mnie pikuś, 625 00:45:51,880 --> 00:45:55,296 ale za chuja nie pojmuję, o co biega w Henryku V. 626 00:45:55,380 --> 00:45:58,130 Wszyscy trafiliśmy tu fuksem, jełopie. 627 00:45:58,213 --> 00:46:01,005 Ja jestem z klubu fartownej spermy, nieważne, że debil. 628 00:46:01,088 --> 00:46:02,921 Poszczęściło mi się. Jak każdemu. 629 00:46:03,005 --> 00:46:07,088 Wszyscy jesteśmy szczęściarzami i potomkami szczęściarzy. 630 00:46:07,171 --> 00:46:12,588 Nasi przodkowie byli szybcy, sprytni albo zajebiście odporni na choroby. 631 00:46:12,671 --> 00:46:15,630 Jesteśmy tu, dupku, dzięki łutowi szczęścia. 632 00:46:17,296 --> 00:46:19,380 Nigdy tak o tym nie myślałem. 633 00:46:19,463 --> 00:46:22,671 Polegasz na złudnej interpretacji społeczeństwa 634 00:46:22,755 --> 00:46:25,713 na swój temat i przez to nie możesz pisać. 635 00:46:25,796 --> 00:46:27,713 Nie przez to, że nie dorównujesz Homerowi. 636 00:46:29,713 --> 00:46:31,755 Powinieneś poznać mojego wujka Charliego. 637 00:46:32,546 --> 00:46:34,921 -Czym się zajmuje? -Jest barmanem. 638 00:46:36,588 --> 00:46:39,505 Chciałbym go poznać. 639 00:46:46,838 --> 00:46:48,296 Macie legitymacje? 640 00:46:49,046 --> 00:46:51,630 A co was tu, kurwa, sprowadza? 641 00:46:54,171 --> 00:46:56,296 Rany boskie. 642 00:46:59,046 --> 00:47:00,671 A tamte wyrzutki? 643 00:47:02,963 --> 00:47:06,546 Witaj w naszych progach, Jim. 644 00:47:07,380 --> 00:47:09,713 Uwaga, mam ogłoszenie. 645 00:47:09,796 --> 00:47:13,755 Zgodnie z prawem suwerennego stanu Nowy Jork 646 00:47:13,838 --> 00:47:17,838 od dziś mój siostrzeniec oficjalnie jest mężczyzną. I jego kumple. 647 00:47:17,921 --> 00:47:20,630 -Pierdolone prawo. -Stawiam łajzom drinka. 648 00:47:20,713 --> 00:47:23,963 Pierdol się. Pierwszego stawiam ja. 649 00:47:24,046 --> 00:47:26,880 A potem wisicie kolejkę Joeyowi D. Co pijecie? 650 00:47:28,463 --> 00:47:30,963 Sam nie wiem. 651 00:47:31,046 --> 00:47:35,213 Student z Yale powinien pić gin, ale to poważna decyzja. 652 00:47:35,296 --> 00:47:36,963 To, co teraz wybierzecie, 653 00:47:37,046 --> 00:47:40,088 podam wam za każdym razem, jak się tu zjawicie. 654 00:47:41,171 --> 00:47:43,213 Wybierajcie. To będzie wasz drink. 655 00:47:43,296 --> 00:47:44,921 Od ginu świruję. 656 00:47:45,005 --> 00:47:48,380 Dasz radę. Przyrządzam doskonałe martini z ginem. 657 00:47:48,463 --> 00:47:50,671 Sekret to kilka kropli szkockiej. 658 00:47:50,755 --> 00:47:53,838 -Chaz, ja stawiam. -Ja też. 659 00:47:53,921 --> 00:47:58,088 Rany. Wisicie kolejkę Chiefowi i Joeyowi D. 660 00:47:58,171 --> 00:48:00,088 Zapnijcie pasy. 661 00:48:03,921 --> 00:48:05,171 Byłeś na wojnie? 662 00:48:05,255 --> 00:48:09,338 W Wietnamie. Druga dywizja. Quang Tri, 1967-69. 663 00:48:09,421 --> 00:48:12,005 Nie macie pojęcia, co to za chujnia. 664 00:48:12,088 --> 00:48:13,421 Chwała 82. dywizji, 665 00:48:13,505 --> 00:48:16,588 ale ten cały nalot na Grenadę to żadna wojna. 666 00:48:16,671 --> 00:48:18,213 Nie było nalotu. 667 00:48:18,296 --> 00:48:21,671 -Jak długo służyłeś? -Rok, siedem miesięcy i pięć dni. 668 00:48:21,755 --> 00:48:24,255 -A w Wietnamie? -Jedenaście miesięcy i 12 dni. 669 00:48:24,338 --> 00:48:27,171 Chaz mówi, że nie możesz się odnaleźć w Yale. 670 00:48:27,255 --> 00:48:28,421 Skądże. 671 00:48:28,505 --> 00:48:31,588 To działa jak w pace. 672 00:48:31,671 --> 00:48:33,338 Reguły wszędzie są te same. 673 00:48:33,421 --> 00:48:37,421 Wyczaj gościa, który stanowi problem, i wypatrosz mu bebechy. 674 00:48:37,505 --> 00:48:39,921 -Co ty mu pierdzielisz? -I tyle. 675 00:48:40,005 --> 00:48:42,046 Młody jest w Yale, nie w Rahway. 676 00:48:43,046 --> 00:48:47,046 Wujek Charlie jest jak twój stary. 677 00:48:47,130 --> 00:48:50,713 Nie. To mój wujek. Mój stary jest w radiu. 678 00:48:51,755 --> 00:48:53,296 W radiu? 679 00:48:59,380 --> 00:49:01,380 Co czytasz w ten weekend? 680 00:49:01,463 --> 00:49:02,463 Tomasza z Akwinu. 681 00:49:03,963 --> 00:49:05,671 Rany boskie. 682 00:49:05,755 --> 00:49:07,755 No co? Tomasz z Akwinu. 683 00:49:07,838 --> 00:49:12,171 Chciał uwierzyć, że Bóg istnieje, więc dał światu konkretny dowód. 684 00:49:12,255 --> 00:49:16,213 Jeśli komuś to nie starczało, Kościół odcinał mu jaja. 685 00:49:16,296 --> 00:49:18,338 -Czym się martwisz? -Nie wyrabiam. 686 00:49:18,421 --> 00:49:22,421 Nie wyrabiasz? To się przyłóż. 687 00:49:22,796 --> 00:49:25,713 Idziesz va banque, gdy nie masz nic. 688 00:49:28,755 --> 00:49:34,213 Pieprzyć to. Przeczytaj Orwella. O niższej wyższej klasie średniej. 689 00:49:34,296 --> 00:49:36,505 To najgorszy sort. 690 00:49:36,588 --> 00:49:40,171 Jak już to pojmiesz, wtedy nie zginiesz w tym kraju. 691 00:49:40,255 --> 00:49:42,005 O ile masz przy tym samochód. 692 00:49:45,838 --> 00:49:47,921 Zeszłe lato spędziłem w Europie. 693 00:49:48,005 --> 00:49:50,588 Włochy. Chryste. Wenecja. Byłeś tam? 694 00:49:51,130 --> 00:49:51,963 Nie. 695 00:49:52,046 --> 00:49:55,838 W życiu nie widziałem miasta tak pozbawionego logiki. 696 00:49:55,921 --> 00:49:58,838 Pływające taksówki, pływające śmieciarki. 697 00:49:58,921 --> 00:50:00,671 Nic tam nie ma sensu. 698 00:50:00,755 --> 00:50:04,046 -Jak się tam znalazłeś? -Uczyłem się pilnie. 699 00:50:04,130 --> 00:50:05,880 Stary kazał mi wybrać miasto. 700 00:50:05,963 --> 00:50:09,296 Brat pokazał mi Nie oglądaj się teraz z Sutherlandem. 701 00:50:09,380 --> 00:50:10,921 Chryste. Ile miałeś lat? 702 00:50:11,005 --> 00:50:13,838 Tak zostałem mężczyzną. Akcja dzieje się w Wenecji. 703 00:50:13,921 --> 00:50:15,421 Mój pierwszy film to Egzorcysta. 704 00:50:15,505 --> 00:50:20,005 Bratu stawał na widok Julie Christie. Krótko mówiąc, wybrałem Wenecję. 705 00:50:20,088 --> 00:50:23,505 Przesiedziałem tam trzy miechy. Na Egzorcyście srałem w gacie. 706 00:50:23,588 --> 00:50:24,880 A morał tej opowieści... 707 00:50:24,963 --> 00:50:28,880 Morał jest taki: ucz się dobrze, a pojedziesz zwiedzać Włochy. 708 00:50:28,963 --> 00:50:29,963 Sidney! 709 00:50:31,421 --> 00:50:33,255 -Cześć. -Cześć. 710 00:50:33,338 --> 00:50:35,630 Jak się masz? Stinky też tam jest? 711 00:50:35,713 --> 00:50:38,755 Nie wiem, gdzie jest Alex. Rzadko go widuję. 712 00:50:40,005 --> 00:50:41,921 -Hej. JR. -Sidney. 713 00:50:42,005 --> 00:50:44,255 -Cześć. -Chodzimy razem na zajęcia. 714 00:50:45,171 --> 00:50:46,088 Wątpię. 715 00:50:47,755 --> 00:50:50,380 Jak ci idzie lektura Iliady? 716 00:50:53,296 --> 00:50:55,130 -Dobrze. -Tak? 717 00:50:55,213 --> 00:50:56,755 A tobie? 718 00:50:56,838 --> 00:50:59,796 Im dłużej tu jestem, tym lepiej mi idzie. 719 00:50:59,880 --> 00:51:01,171 -Czyżby? -Tak. 720 00:51:01,255 --> 00:51:02,130 Nieźle. 721 00:51:06,130 --> 00:51:08,963 -Fajna impreza? -Niezbyt. 722 00:51:09,046 --> 00:51:10,463 -Nie? -Nie. 723 00:51:10,546 --> 00:51:13,088 -Dokąd idziesz? -Do domu. 724 00:51:15,088 --> 00:51:15,963 Odprowadzę cię. 725 00:51:18,421 --> 00:51:19,338 Dobrze. 726 00:51:37,588 --> 00:51:39,255 Co znaczą twoje inicjały? 727 00:51:40,796 --> 00:51:44,130 To skomplikowane. Powiem ci, jak cię lepiej poznam. 728 00:51:45,255 --> 00:51:46,338 Jakaś trauma? 729 00:51:48,296 --> 00:51:49,213 Tak. 730 00:51:51,088 --> 00:51:52,213 Z udziałem ojca? 731 00:51:55,088 --> 00:51:59,463 Nazwano mnie po ojcu. Ale widziałem go tylko dwa razy. 732 00:51:59,546 --> 00:52:03,005 Pracował w radiu. W Nowym Jorku. 733 00:52:03,088 --> 00:52:07,838 Jako Johnny Ace albo Johnny Michaels. 734 00:52:10,505 --> 00:52:12,505 Poszukujesz go? 735 00:52:15,046 --> 00:52:16,546 Nie. 736 00:52:17,380 --> 00:52:19,796 Kompleks ojca nie wróży nic dobrego. 737 00:52:21,380 --> 00:52:24,463 Kobiety z kompleksem ojca zwykle się przejadają. 738 00:52:24,546 --> 00:52:27,255 Za to mężczyźni mają całkiem przesrane. 739 00:52:28,546 --> 00:52:32,088 Nie mam kompleksu. To tylko gość w radiu. 740 00:52:32,171 --> 00:52:33,421 Co za ulga. 741 00:52:37,713 --> 00:52:39,505 Kim chcesz zostać, JR? 742 00:52:40,713 --> 00:52:42,505 Poza kaleką emocjonalną. 743 00:52:43,505 --> 00:52:44,713 Poza tym? 744 00:52:46,796 --> 00:52:48,213 Chcę być pisarzem. 745 00:52:49,338 --> 00:52:50,838 Zostanę pisarzem. 746 00:52:52,005 --> 00:52:53,005 Czemu? 747 00:52:54,088 --> 00:52:55,921 Od kiedy byłem mały, 748 00:52:56,005 --> 00:52:58,546 lubiłem czytać, co tylko w ręce mi wpadło, 749 00:52:58,630 --> 00:53:00,546 każdego autora, każdą książkę. 750 00:53:00,630 --> 00:53:02,463 Miałem studiować prawo. 751 00:53:04,755 --> 00:53:06,546 Nie wyglądasz na prawnika. 752 00:53:08,380 --> 00:53:11,130 -Uznam to za komplement. -Słusznie. 753 00:53:17,546 --> 00:53:18,505 Tu mieszkam. 754 00:53:23,380 --> 00:53:25,588 Pouczymy się jutro razem? 755 00:53:27,213 --> 00:53:28,171 Dobra. 756 00:53:33,921 --> 00:53:35,255 Dobranoc, JR. 757 00:53:36,463 --> 00:53:37,421 Dobranoc. 758 00:54:08,130 --> 00:54:09,796 Myślisz, że się zakochałeś? 759 00:54:11,421 --> 00:54:13,338 Chyba tak. 760 00:54:14,380 --> 00:54:17,421 -Szczęściara. -Bo ja wiem? 761 00:54:19,171 --> 00:54:22,421 -Zabezpieczacie się? -Chryste, mamo. 762 00:54:22,505 --> 00:54:24,463 Jest bystra, spostrzegawcza. 763 00:54:24,546 --> 00:54:26,130 W jakim sensie? 764 00:54:26,213 --> 00:54:27,546 Nieważne. 765 00:54:27,630 --> 00:54:29,046 Bogata? 766 00:54:29,130 --> 00:54:31,921 Pewnie z niższej wyższej klasy średniej. 767 00:54:32,005 --> 00:54:32,963 Brawo ty. 768 00:54:33,046 --> 00:54:35,921 Nie wiem, co to znaczy. 769 00:54:36,005 --> 00:54:38,171 To ludzie, którzy udają bogatych. 770 00:54:38,255 --> 00:54:41,421 Bogaci się ukrywają, bo boją się o własne życie. 771 00:54:41,505 --> 00:54:46,046 Po prostu czuję, że Sidney jest tutaj, a ja tutaj. 772 00:54:46,130 --> 00:54:47,838 Masz jej wiele do zaoferowania. 773 00:54:47,921 --> 00:54:50,588 Jestem spłukany i nie wiem, kim chcę być. 774 00:54:50,671 --> 00:54:53,046 Chyba że prawnikiem, by pozwać ojca. 775 00:54:53,130 --> 00:54:57,796 To nie dlatego chcę, byś był prawnikiem. To patologia. 776 00:54:57,880 --> 00:55:01,338 Nic złego w tym, że mężczyzna stawia kobietę na piedestale. 777 00:55:01,421 --> 00:55:02,296 Niezbyt wysokim. 778 00:55:02,380 --> 00:55:04,838 To dobrze, że się zakochałeś. Ciesz się. 779 00:55:04,921 --> 00:55:07,588 Od złamanego serca się nie umiera. 780 00:55:10,463 --> 00:55:13,005 -Muszę cię o coś zapytać. -O co? 781 00:55:17,671 --> 00:55:20,255 Wybieram się do Sidney na Boże Narodzenie. 782 00:56:23,046 --> 00:56:24,921 -Co? -No co? 783 00:56:25,755 --> 00:56:29,088 Święta. Connecticut. Volvo. 784 00:56:31,338 --> 00:56:33,713 Nigdy cię nie oduczę, co? 785 00:56:33,796 --> 00:56:35,088 Czego? 786 00:56:35,755 --> 00:56:38,338 Doszukiwania się we wszystkim drugiego dna. 787 00:56:41,963 --> 00:56:44,130 -Byłeś kiedyś w Westport? -Nie. 788 00:56:47,796 --> 00:56:49,421 Pieprzyłeś się kiedyś w volvo? 789 00:56:53,463 --> 00:56:56,880 Sidney była skłonna spróbować wszystkiego. 790 00:56:59,130 --> 00:57:00,588 Uczyła mnie, czym jest miłość, 791 00:57:00,671 --> 00:57:03,796 i semestr zleciał nam jak z bicza strzelił. 792 00:57:03,880 --> 00:57:05,130 Nie byłem naiwny. 793 00:57:05,213 --> 00:57:09,213 Wiedziałem, że moja pierwsza miłość pewnie nie będzie moją ostatnią. 794 00:57:09,296 --> 00:57:13,046 Ale Sidney miała w sobie coś szczególnego, 795 00:57:13,130 --> 00:57:14,838 co dawało mi nadzieję. 796 00:57:46,213 --> 00:57:49,130 Nic ci nie jest? Wezwać lekarza? 797 00:57:49,213 --> 00:57:52,046 Nie. Daj mi tylko chwilkę. 798 00:58:11,296 --> 00:58:13,588 -Cześć, łobuzie. -Cześć. 799 00:58:15,921 --> 00:58:20,380 Moi rodzice... już cię słyszeli. 800 00:58:22,796 --> 00:58:24,046 Chcą cię poznać. 801 00:58:33,838 --> 00:58:35,838 Powinnam odwieźć cię na dworzec. 802 00:58:37,046 --> 00:58:38,255 Czemu? 803 00:58:38,338 --> 00:58:40,171 To skomplikowane. 804 00:58:41,255 --> 00:58:42,671 Głupio mi. 805 00:58:44,380 --> 00:58:46,630 Niepotrzebnie cię tu zaprosiłam. 806 00:58:51,796 --> 00:58:53,713 Spotykam się z kimś innym. 807 00:59:02,338 --> 00:59:03,755 Będę na dole. 808 00:59:25,130 --> 00:59:27,463 Lubisz słodkie bułeczki, JR? 809 00:59:27,546 --> 00:59:30,088 -Uwielbiam. -Mów mi Phil. 810 00:59:30,588 --> 00:59:31,796 Dzięki, Phil. 811 00:59:31,880 --> 00:59:36,130 Skoro jesteś z nim na ty, do mnie możesz mówić pani Lawson. 812 00:59:57,380 --> 01:00:00,588 Sidney mówiła... Przepraszam. 813 01:00:01,963 --> 01:00:05,838 Sidney mówiła, że jesteście architektami. 814 01:00:05,921 --> 01:00:08,755 Niektórzy budują domy, a my nieruchomości. 815 01:00:08,838 --> 01:00:11,546 A co to za różnica? Poza nazwą? 816 01:00:11,630 --> 01:00:13,880 Oblałem właśnie egzamin z języka, 817 01:00:13,963 --> 01:00:15,213 ale dom to nieruchomość, 818 01:00:15,296 --> 01:00:17,921 chyba że mowa o jaskini, a nieruchomość to dom. 819 01:00:18,005 --> 01:00:20,255 Wydają też magazyn Nieruchomości. 820 01:00:20,338 --> 01:00:21,338 Co? 821 01:00:22,296 --> 01:00:23,880 Magazyn Nieruchomości. 822 01:00:24,921 --> 01:00:26,380 Nieruchomości DOMY NA LATO 823 01:00:29,130 --> 01:00:31,380 Chyba cię zamurowało. 824 01:00:31,463 --> 01:00:32,630 Fakt. 825 01:00:36,088 --> 01:00:37,838 Ponoć twój ojciec jest nieobecny 826 01:00:37,921 --> 01:00:40,546 i znasz go jedynie jako głos w radiu? 827 01:00:42,713 --> 01:00:44,088 Zgadza się. 828 01:00:44,338 --> 01:00:47,213 Uczęszczasz na psychoterapię? Powinieneś. 829 01:00:47,296 --> 01:00:49,255 Nie uczęszczam. 830 01:00:50,046 --> 01:00:51,255 O dziwo. 831 01:00:55,963 --> 01:00:57,713 Czym zajmuje się twoja mama? 832 01:01:04,380 --> 01:01:09,296 Dzieli nieruchomość w Manhasset ze swoimi rodzicami, 833 01:01:09,380 --> 01:01:10,963 którzy są nieco świrnięci. 834 01:01:11,046 --> 01:01:12,880 Jest sekretarką. 835 01:01:13,713 --> 01:01:17,921 Zawsze uwielbiała jeździć po okolicy, 836 01:01:18,338 --> 01:01:20,546 patrzeć na domy takie jak ten 837 01:01:20,963 --> 01:01:24,171 i wyobrażać sobie, jak się w nich żyje. 838 01:01:24,838 --> 01:01:26,255 Teraz mogę jej powiedzieć. 839 01:01:27,213 --> 01:01:28,421 Zrób to. 840 01:01:29,713 --> 01:01:30,796 Dobrze. 841 01:01:32,880 --> 01:01:33,963 Co studiujesz? 842 01:01:37,338 --> 01:01:39,963 Ludzką naturę, Phil. 843 01:01:40,046 --> 01:01:42,255 Od zawsze to robiłem. 844 01:01:43,046 --> 01:01:44,213 To świetne doświadczenie. 845 01:01:45,505 --> 01:01:46,755 JR jest pisarzem. 846 01:01:46,838 --> 01:01:48,588 Pytałem o kierunek studiów. 847 01:01:49,338 --> 01:01:52,296 Nic odkrywczego. Mama chce, bym został prawnikiem. 848 01:01:52,380 --> 01:01:56,088 Brzmi jak inteligentna kobieta. Może nazbyt optymistyczna. 849 01:02:06,005 --> 01:02:07,921 Phil, pieprzyłeś się kiedyś w volvo? 850 01:02:13,338 --> 01:02:15,713 Tak to się skończyło. Koszem w Connecticut. 851 01:02:18,588 --> 01:02:22,921 Kolejne dwa lata poświęciłem pracy nad sobą. 852 01:02:23,171 --> 01:02:24,588 Chciałem być kimś. 853 01:02:25,505 --> 01:02:27,421 Kimś, z kim chciałaby być Sidney. 854 01:02:31,421 --> 01:02:32,630 Hej, Charlie. 855 01:03:46,296 --> 01:03:47,546 Zajęte? 856 01:03:48,838 --> 01:03:50,671 Kogo tu mamy? Siadaj. 857 01:03:51,713 --> 01:03:56,588 Ostatni rok studiów miał wymiatać. Praca w gazecie i w barze. 858 01:03:56,671 --> 01:03:58,838 Ten rok miał należeć do mnie. 859 01:03:58,921 --> 01:04:00,713 Na co komu Sidney? 860 01:04:00,796 --> 01:04:02,255 Pieprzyć Sidney. 861 01:04:03,796 --> 01:04:05,463 Dobrze ci idzie pisanie? 862 01:04:05,546 --> 01:04:08,880 Obawiam się, że zbyt rzadko pada to pytanie. 863 01:04:09,880 --> 01:04:13,296 Nie wiem. Drukują mnie w gazecie studenckiej. 864 01:04:13,963 --> 01:04:16,546 -Niewielu może się tym pochwalić. -Wielu może. 865 01:04:18,921 --> 01:04:21,296 Lubię spotykać cię w pociągu. 866 01:04:22,213 --> 01:04:23,713 Co cię najbardziej frasuje? 867 01:04:23,796 --> 01:04:26,380 Jestem biedakiem, który wzdycha do bogaczki. 868 01:04:27,671 --> 01:04:28,671 To nic nowego. 869 01:04:28,755 --> 01:04:32,005 Tak naprawdę jest z niższej wyższej klasy średniej. 870 01:04:32,088 --> 01:04:35,671 Prawdziwych bogaczy nie widać. Są niewidzialni. 871 01:04:36,796 --> 01:04:39,921 Planujesz odnieść sukces? 872 01:04:40,005 --> 01:04:41,421 Zaimponować jej? 873 01:04:44,505 --> 01:04:45,505 Być może. 874 01:04:45,588 --> 01:04:48,296 Gdyby cię kochała, nie zważałaby na twoją biedę. 875 01:04:50,296 --> 01:04:51,588 Pierwszy ci to mówię. 876 01:04:52,880 --> 01:04:54,963 Już to gdzieś słyszałem. 877 01:04:55,046 --> 01:04:57,963 Poza tym Wielki Gatsby i tak dalej. 878 01:04:59,338 --> 01:05:02,421 To jaki jest twój motyw przewodni? Skoro nie ten. 879 01:05:02,505 --> 01:05:05,963 Nieobecny ojciec. Słyszał pan o tym? 880 01:05:06,963 --> 01:05:10,088 Jasne. Niby skąd biorą się księża? 881 01:05:40,713 --> 01:05:42,171 Nieźle mnie wkręciłaś. 882 01:05:42,880 --> 01:05:44,255 Jak to? 883 01:05:44,338 --> 01:05:47,755 Przez ostatni rok, wręcz półtora, 884 01:05:47,838 --> 01:05:51,213 moje życie zamieniło się w piekło. 885 01:05:52,796 --> 01:05:55,505 -Przeze mnie? -Tak, przez ciebie. 886 01:05:57,255 --> 01:05:58,796 Czego ode mnie chcesz? 887 01:05:59,671 --> 01:06:02,130 Cóż, jesteśmy na ostatnim roku. 888 01:06:05,463 --> 01:06:06,921 Czuję absmak. 889 01:06:07,421 --> 01:06:10,338 Od słowa „niesmak”, w sensie „odraza”? 890 01:06:10,421 --> 01:06:12,671 Nie. Od namolnych facetów. 891 01:06:13,505 --> 01:06:17,046 Chyba myślisz, że chcę czegoś, czego wcale nie chcę. 892 01:06:20,963 --> 01:06:23,130 Chyba że mam tego chcieć. 893 01:06:24,880 --> 01:06:26,380 Spotykam się z kimś. 894 01:06:28,588 --> 01:06:30,505 Żartujesz, kurwa. 895 01:06:31,380 --> 01:06:34,755 Sam nie wiem, czemu do niej wracałem. 896 01:06:34,838 --> 01:06:36,546 Wiedziała, jak mnie podejść. 897 01:06:37,671 --> 01:06:41,046 Czuje absmak, cokolwiek to znaczy. 898 01:06:41,130 --> 01:06:42,880 Po prostu niesmak. 899 01:06:42,963 --> 01:06:46,630 No dobra. Zatem chce pobyć sama, 900 01:06:46,713 --> 01:06:49,213 potrzebuje czasu i tak dalej. 901 01:06:50,255 --> 01:06:51,963 Zadam ci pytanie. 902 01:06:53,171 --> 01:06:54,421 Czego ty potrzebujesz? 903 01:06:57,588 --> 01:07:00,421 Nie odkryłem Ameryki, to oczywiste pytanie. 904 01:07:00,505 --> 01:07:03,796 Czego chcę? Być pisarzem. Ale jestem do dupy. 905 01:07:03,880 --> 01:07:06,838 Jak nie idzie ci pisanie książek, to pisz do gazet. 906 01:07:06,921 --> 01:07:09,546 -Nie idę na prawo. -Ja też nie. 907 01:07:13,213 --> 01:07:16,255 -Moja mama... -Chce, byś był szczęśliwy. 908 01:07:16,338 --> 01:07:17,671 To prawda. 909 01:07:18,671 --> 01:07:20,296 Ale nie wiemy, jak to osiągnąć. 910 01:07:28,255 --> 01:07:30,255 Chodźmy zostać absolwentami. 911 01:07:35,588 --> 01:07:36,505 Dobra. 912 01:07:42,588 --> 01:07:46,755 -Jestem tu. Wiem, że to ważne. -Wiesz? Ukończył Yale. 913 01:07:46,838 --> 01:07:49,046 A twój ojciec Dartmouth. 914 01:07:49,880 --> 01:07:52,546 Aby już nie przedłużać, zaprośmy ich do środka. 915 01:07:52,630 --> 01:07:54,088 Panie i panowie, 916 01:07:54,171 --> 01:07:57,588 powitajmy gorąco rocznik 1986. 917 01:08:21,171 --> 01:08:22,546 Telefon do ciebie. 918 01:08:30,755 --> 01:08:32,130 Halo? 919 01:08:32,338 --> 01:08:33,546 Pamiętasz mnie? 920 01:08:35,546 --> 01:08:36,671 Cześć, tato. 921 01:08:36,755 --> 01:08:39,296 Nie udało mi się dotrzeć. 922 01:08:39,380 --> 01:08:41,213 Nic nowego. 923 01:08:41,880 --> 01:08:46,505 Ale chcę ci powiedzieć, że przestałem pić 924 01:08:47,296 --> 01:08:49,963 i teraz uderzam do niektórych... 925 01:08:52,505 --> 01:08:53,755 z przeprosinami. 926 01:08:53,838 --> 01:08:56,630 I ty też się załapałeś. 927 01:08:57,505 --> 01:09:00,213 -Jeny. -Daj spokój, nie znęcaj się. 928 01:09:02,130 --> 01:09:05,630 Cieszę się, że dałeś radę. Martwiłem się. 929 01:09:05,713 --> 01:09:07,380 Nie każdy wyrabia na studiach. 930 01:09:08,213 --> 01:09:11,421 Mama by wyrobiła, gdyby nie zaszła z tobą w ciążę. 931 01:09:11,505 --> 01:09:14,796 Każdy steruje własną łajbą, JR. 932 01:09:15,213 --> 01:09:18,755 Widocznie twoja mama użyczyła ci swojej. 933 01:09:19,463 --> 01:09:23,255 Przez długi czas sterowała swoją i moją. 934 01:09:26,796 --> 01:09:27,880 Być może. 935 01:09:30,213 --> 01:09:33,755 Za kwadrans wchodzę na antenę. Muszę kończyć. 936 01:09:33,838 --> 01:09:34,880 Gdzie jesteś? 937 01:09:42,463 --> 01:09:44,588 Gdzie będziesz studiował prawo? 938 01:09:44,713 --> 01:09:47,296 Nigdzie. Będę pisał powieści. 939 01:09:51,921 --> 01:09:53,338 A gdzie zamieszkasz? 940 01:09:53,421 --> 01:09:55,755 U dziadka, jak wszyscy. 941 01:09:57,005 --> 01:09:58,380 Każdy tam ląduje. 942 01:09:58,463 --> 01:10:02,088 Wiem, spodziewasz się, że studia wszystko zmienią, ale... 943 01:10:02,171 --> 01:10:05,921 -Musisz znaleźć pracę. -Wiem. Będę pisał powieść. 944 01:10:08,213 --> 01:10:10,588 Teraz głównie wydają pamiętniki. 945 01:10:11,171 --> 01:10:12,213 To prawda. 946 01:10:18,880 --> 01:10:20,005 Proszę. 947 01:10:21,213 --> 01:10:22,421 To dla Sidney? 948 01:10:22,505 --> 01:10:25,005 Nie. Otwórz. 949 01:10:32,630 --> 01:10:34,046 To sygnet z Yale. 950 01:10:34,130 --> 01:10:36,838 Nie lubię męskiej biżuterii, ale uznałem, 951 01:10:36,921 --> 01:10:39,755 że to wspólna zasługa dwóch muszkieterów. 952 01:10:41,213 --> 01:10:42,171 To dla ciebie. 953 01:10:59,171 --> 01:11:00,921 Ja pierdolę. 954 01:11:01,005 --> 01:11:03,546 Symbolicznie poślubiłeś własną matkę. 955 01:11:03,630 --> 01:11:04,921 Nie szarżuj. 956 01:11:05,005 --> 01:11:09,671 Załóżmy, że jednego rodzica masz z głowy. 957 01:11:09,755 --> 01:11:11,796 -Tak. -A co z Głosem? 958 01:11:11,880 --> 01:11:14,421 -Nie wiem nawet, gdzie on jest. -Głos. 959 01:11:14,505 --> 01:11:18,005 Toczy się po równi pochyłej od prezydentury Cartera. 960 01:11:18,963 --> 01:11:21,463 Obaj skończyliście studia, łajzy? 961 01:11:22,546 --> 01:11:24,838 Charlie! Polej im na mój koszt. 962 01:11:24,921 --> 01:11:26,296 Dzięki, Chief. 963 01:11:26,380 --> 01:11:29,755 Ile dziś się buli za naukę na Yale? 964 01:11:29,838 --> 01:11:31,838 Około 60 patoli. 965 01:11:31,921 --> 01:11:34,296 -Sześćdziesiąt? -JR miał stypendium. 966 01:11:34,380 --> 01:11:36,255 Wesley, ty bez zniżek? 967 01:11:36,338 --> 01:11:40,921 To zadam wam pytanie. W którym roku wydano Wielką Kartę Swobód? 968 01:11:42,463 --> 01:11:44,463 -Nie wiem. -Nie mam pojęcia, kurwa. 969 01:11:44,546 --> 01:11:46,463 -Ankietowani mówią... -W 1215. 970 01:11:46,546 --> 01:11:49,546 To podwaliny angielskiego prawa. Trzeba to wiedzieć. 971 01:11:49,630 --> 01:11:51,713 -Bastion przeciwko tyranii. -Król Jan. 972 01:11:51,796 --> 01:11:54,755 -Otóż to. -Aktualnie mi to zwisa. 973 01:11:54,838 --> 01:11:56,130 Zwisa mu to. 974 01:11:56,213 --> 01:11:59,046 Próbuję cię chronić przed klasą rządzących. 975 01:11:59,130 --> 01:12:00,505 Za późno na to. 976 01:12:00,588 --> 01:12:03,296 Sześćdziesiąt tysięcy. Mój dom kosztował 12 000. 977 01:12:03,380 --> 01:12:05,088 Twój dom kosztował 7000. 978 01:12:05,171 --> 01:12:06,880 Racja, 7000 $. 979 01:12:09,963 --> 01:12:13,713 -Mieliśmy się nie kontaktować. -Możemy się przyjaźnić. 980 01:12:13,796 --> 01:12:15,713 Związek bez seksu i romansu. 981 01:12:16,463 --> 01:12:17,921 Brzmi zachęcająco. 982 01:12:19,421 --> 01:12:20,796 Co porabiasz? 983 01:12:22,046 --> 01:12:25,130 Sporo bywam w barze, pracuję nad powieścią. 984 01:12:27,213 --> 01:12:29,338 Teraz głównie wydają pamiętniki. 985 01:12:29,421 --> 01:12:31,505 Wszyscy mi to mówią. 986 01:12:32,046 --> 01:12:33,880 Ile stron napisałeś? 987 01:12:36,046 --> 01:12:37,046 Sporo. 988 01:12:38,338 --> 01:12:40,338 -Szukasz pracy w gazetach? -Tak. 989 01:12:40,421 --> 01:12:42,130 -Masz wycinki? -Jasne. 990 01:12:42,213 --> 01:12:43,921 Dzwoniłeś do New York Timesa? 991 01:12:44,005 --> 01:12:46,380 Chciałabyś, bym się tam dostał? 992 01:12:47,755 --> 01:12:49,713 I tak cię kocham. 993 01:12:49,796 --> 01:12:51,755 Tylko nie chcę związku. 994 01:12:51,838 --> 01:12:55,588 Mamy związek, ale bez seksu i romansu. 995 01:13:02,255 --> 01:13:04,713 Times to dla mnie za wysokie progi. 996 01:13:06,796 --> 01:13:08,213 Podobnie jak Yale? 997 01:13:09,088 --> 01:13:11,630 -Pójdziemy do ciebie? -Nie. 998 01:13:13,463 --> 01:13:14,630 Mieszkam z nim. 999 01:13:19,380 --> 01:13:22,713 Sidney zobaczyła cię w słabej formie. 1000 01:13:23,713 --> 01:13:26,005 -Ale sprawdzała, co u ciebie. -Tak. 1001 01:13:26,088 --> 01:13:28,880 Czy masz wszystko poukładane. 1002 01:13:30,421 --> 01:13:33,755 Nawet nie mam czego układać. 1003 01:13:34,630 --> 01:13:36,088 Nic nie mam. 1004 01:13:36,171 --> 01:13:37,338 Posłuchaj. 1005 01:13:37,421 --> 01:13:40,630 Pamiętasz moje męskie nauki? 1006 01:13:40,713 --> 01:13:42,255 -Pamiętasz? -Pewnie. 1007 01:13:42,338 --> 01:13:45,463 -Załatw sobie pracę, samochód. -Tak. 1008 01:13:45,546 --> 01:13:47,921 -Załaduj w niego swoje graty. -Nic nie mam. 1009 01:13:48,005 --> 01:13:51,421 Bądź niezależny. Może wtedy ktoś cię zechce. 1010 01:13:51,505 --> 01:13:54,338 A jeśli nie, to bierzesz dupę w troki. 1011 01:13:56,421 --> 01:13:57,338 Co nie? 1012 01:14:01,713 --> 01:14:05,338 New York Times. Kto dzwoni? 1013 01:14:05,588 --> 01:14:06,755 Chwileczkę. 1014 01:14:06,838 --> 01:14:08,838 Na razie. Zgadamy się. 1015 01:14:10,713 --> 01:14:11,921 Cześć, Harv. 1016 01:14:12,505 --> 01:14:14,755 New York Times. Witam. 1017 01:14:14,838 --> 01:14:16,213 -Witam. JR? -Tak. 1018 01:14:16,296 --> 01:14:17,463 Proszę ze mną. 1019 01:14:18,755 --> 01:14:22,880 Spodobały nam się pana artykuły z New Haven. Gdzie pan teraz pracuje? 1020 01:14:22,963 --> 01:14:24,880 Piszę powieść. Zdaje się. 1021 01:14:24,963 --> 01:14:28,296 Do tego pomagam przy rodzinnym biznesie. 1022 01:14:30,171 --> 01:14:33,963 Branża restauracyjna. Bar na Long Island. 1023 01:14:36,421 --> 01:14:40,130 -Pańskie artykuły są dobre. -Tak? 1024 01:14:40,213 --> 01:14:43,713 Redaktorzy chcą zobaczyć więcej, zanim podejmą decyzję. 1025 01:14:43,796 --> 01:14:45,921 -Więcej? -Tak. 1026 01:14:47,963 --> 01:14:49,130 To dobry znak? 1027 01:14:50,005 --> 01:14:51,005 Tak. 1028 01:14:53,630 --> 01:14:55,588 Nie mam więcej. 1029 01:14:59,171 --> 01:15:00,546 Przekażę Brianowi. 1030 01:15:05,296 --> 01:15:06,880 Chce pan poznać Briana? 1031 01:15:09,338 --> 01:15:11,005 Jeśli nie dostałem pracy, to nie. 1032 01:15:14,338 --> 01:15:16,296 Proszę się z nim spotkać. 1033 01:15:42,671 --> 01:15:44,046 Proszę wejść. 1034 01:15:46,838 --> 01:15:47,838 Dzień dobry. 1035 01:15:51,338 --> 01:15:55,338 Nie pisz jej, że twoja pozycja uległa poprawie. 1036 01:15:55,421 --> 01:15:59,213 Lepiej zadziała, jeśli sama się dowie. 1037 01:15:59,296 --> 01:16:00,421 Już jej o tym napisałem. 1038 01:16:00,921 --> 01:16:04,546 Możesz się, kurwa, ze mną konsultować? 1039 01:16:04,630 --> 01:16:07,755 Nie mów jej, że chcesz ją odzyskać. Powiedziałeś jej? 1040 01:16:08,630 --> 01:16:09,630 Tak. 1041 01:16:09,713 --> 01:16:13,963 Stałeś pod jej domem w deszczu i gapiłeś się w jej okno? 1042 01:16:14,046 --> 01:16:15,130 Nie. 1043 01:16:16,546 --> 01:16:17,463 Sidne... 1044 01:16:17,546 --> 01:16:21,713 Ile razy już cię rzuciła? 1045 01:16:22,838 --> 01:16:25,671 Gdy ktoś cię porzuca, to co ci to mówi? 1046 01:16:26,505 --> 01:16:28,046 Właśnie tobie. 1047 01:16:28,588 --> 01:16:30,796 Potrzebuje trochę czasu. 1048 01:16:30,880 --> 01:16:33,963 Nie dociera do ciebie kluczowy fakt, 1049 01:16:34,046 --> 01:16:38,005 że to kobiety decydują, czy czegoś chcą, czy nie. 1050 01:16:38,088 --> 01:16:40,588 -Łatwo się zorientować. -Ale... 1051 01:16:40,671 --> 01:16:41,880 To kobiety decydują. 1052 01:16:42,796 --> 01:16:45,213 -Wiem... -Gdy ją poznałeś, kto podjął decyzję? 1053 01:16:45,296 --> 01:16:46,421 Ona. 1054 01:16:46,505 --> 01:16:48,130 Sam widzisz, ciołku. 1055 01:16:48,213 --> 01:16:50,380 Typowy schemat. To oczywiste. 1056 01:16:50,880 --> 01:16:53,130 Dostrzegasz to, prawda? 1057 01:16:56,546 --> 01:16:59,546 JR dostał robotę w Timesie! 1058 01:17:05,296 --> 01:17:08,838 Jestem gońcem. Biegam po kanapki, kawę... 1059 01:17:08,921 --> 01:17:11,046 Charlie! Stawiam mu drinka! 1060 01:17:13,921 --> 01:17:18,130 Pański pierwszy nagłówek zawiera błąd. 1061 01:17:18,213 --> 01:17:21,505 Stawiamy kropki po inicjałach. 1062 01:17:22,671 --> 01:17:24,088 Z tego, co wyczytałem, 1063 01:17:24,171 --> 01:17:26,546 Harry S. Truman, nie dawał... 1064 01:17:26,630 --> 01:17:28,046 Nie stawiał. 1065 01:17:29,796 --> 01:17:32,588 EE Cummings nie stawiał kropek. 1066 01:17:32,671 --> 01:17:35,838 Ale my tu stawiamy. Wie pan dlaczego? 1067 01:17:35,921 --> 01:17:38,005 Inaczej wygląda to niedbale. 1068 01:17:38,088 --> 01:17:43,046 Trzymamy się stylu Timesa i pański podpis to J.R. Maguire. 1069 01:17:43,130 --> 01:17:44,046 Kropka. 1070 01:17:44,130 --> 01:17:46,713 Bez kropki po nazwisku. 1071 01:17:46,796 --> 01:17:49,005 Gratuluję świetnego artykułu. 1072 01:17:49,088 --> 01:17:51,380 Pana nazwisko ukaże się w Timesie. 1073 01:17:57,546 --> 01:17:58,505 Jeszcze coś? 1074 01:18:01,046 --> 01:18:02,213 Nie, dziękuję. 1075 01:18:17,505 --> 01:18:22,380 Ojciec jest właścicielem, brat wspólnikiem, musi się udać. 1076 01:18:22,463 --> 01:18:24,505 -Klub fartownej spermy. -Właśnie. 1077 01:18:24,588 --> 01:18:26,088 -Proszę. -Dziękuję. 1078 01:18:26,713 --> 01:18:28,171 Więc dostałeś awans. 1079 01:18:28,255 --> 01:18:31,255 Nie. Awansuję, gdy zostanę pełnoetatowym reporterem 1080 01:18:31,338 --> 01:18:33,296 z codziennym artykułem. 1081 01:18:33,380 --> 01:18:36,630 Ale nie dorobisz się pochodzenia, na jakim zależy Sidney, 1082 01:18:36,713 --> 01:18:39,171 i czeka cię kariera ćmy barowej. 1083 01:18:39,255 --> 01:18:40,213 No cóż... 1084 01:18:40,296 --> 01:18:43,296 Z genetyką nie wygrasz, nie ma przebacz. 1085 01:18:43,380 --> 01:18:46,546 -À propos, gdzie twój stary? -Gdzieś na południu. 1086 01:18:47,963 --> 01:18:50,338 -Masz to samo, co twoja mama z Yale. -Tak? 1087 01:18:50,421 --> 01:18:52,505 Myślisz, że Times się liczy. 1088 01:18:52,588 --> 01:18:55,213 -W końcu to New York Times. -Nieprawda. 1089 01:18:55,296 --> 01:18:57,421 -To co się liczy? -Książka. 1090 01:18:57,505 --> 01:19:01,171 Miną lata, zanim przekonasz się, że książka też nic nie znaczy. 1091 01:19:01,255 --> 01:19:03,630 Powiadam ci, JR, słowo daję, 1092 01:19:03,713 --> 01:19:06,838 że choćbyś pisał do Timesa czy wydał tę książkę, 1093 01:19:06,921 --> 01:19:10,255 Sidney i tak ni stąd, ni zowąd do ciebie nie wróci. 1094 01:19:10,338 --> 01:19:11,546 Wiesz dlaczego? 1095 01:19:11,630 --> 01:19:14,255 Oświeć mnie, wszechwiedzący geniuszu. 1096 01:19:14,338 --> 01:19:16,755 Bo rzuciła cię już dziewięć razy. 1097 01:19:17,671 --> 01:19:19,880 Nie kocha cię, stary. 1098 01:19:22,713 --> 01:19:25,380 Wychodzi za mąż w Dzień Pamięci Narodowej. 1099 01:19:28,463 --> 01:19:32,380 Patrząc perspektywicznie, twój następny krok okaże się istotny. 1100 01:19:33,088 --> 01:19:35,046 Chcą panowie coś zamówić? 1101 01:19:35,130 --> 01:19:37,463 Cztery martini z ginem i cytryną. 1102 01:20:03,963 --> 01:20:05,296 Obudź się, kurwa. 1103 01:20:06,671 --> 01:20:08,880 Miałeś być pisarzem. 1104 01:20:10,088 --> 01:20:11,421 Jestem nim. 1105 01:20:11,505 --> 01:20:13,921 Nieprawda. Jesteś gońcem. 1106 01:20:14,921 --> 01:20:16,755 -Piszę. -Książkę? 1107 01:20:16,880 --> 01:20:18,921 -Nie. -Więc jesteś przegrywem. 1108 01:20:19,005 --> 01:20:20,630 -Nieprawda. -Prawda. 1109 01:20:20,713 --> 01:20:23,005 Wywodzisz się z rodu przegrywów. 1110 01:20:24,171 --> 01:20:25,130 To prawda. 1111 01:20:26,296 --> 01:20:28,046 Chcesz usłyszeć moją radę? 1112 01:20:28,630 --> 01:20:30,005 Raczej nie. 1113 01:20:30,088 --> 01:20:34,380 Śpij dalej, obudź się za 20 lat 1114 01:20:34,463 --> 01:20:37,005 i opowiadaj innym, ile mogłeś osiągnąć. 1115 01:20:39,380 --> 01:20:40,630 To moja rada. 1116 01:20:42,296 --> 01:20:43,630 -Pierdol się. -Pier... 1117 01:21:06,796 --> 01:21:08,671 Ślub Sidney Lawson z Robertem Devereaux 1118 01:21:08,755 --> 01:21:09,921 Stinky. 1119 01:21:13,421 --> 01:21:14,755 Szuka cię. 1120 01:21:15,838 --> 01:21:18,546 To twoja chwila, farciarzu. 1121 01:21:22,630 --> 01:21:26,838 Redaktorzy uznali, że pańskie artykuły 1122 01:21:26,921 --> 01:21:28,296 są świetne. 1123 01:21:28,380 --> 01:21:31,921 Szczerze. Niektóre z nich są znakomite. 1124 01:21:32,005 --> 01:21:37,005 Choć większość dotyczy klientów barów na Long Island, 1125 01:21:37,088 --> 01:21:40,546 niektóre z nich są wyjątkowo dobre. 1126 01:21:42,171 --> 01:21:44,005 Więc żałuję, że nie mam lepszych wieści. 1127 01:21:44,880 --> 01:21:49,963 Jak pan wie, podczas dyskusji nad przyjęciem stażysty, 1128 01:21:50,046 --> 01:21:53,046 niektórzy są za, inni nie. 1129 01:21:53,130 --> 01:21:57,463 Głosowanie już się odbyło. Nie mogę wyjawić szczegółów, 1130 01:21:57,546 --> 01:21:59,671 ale rezultat był taki, 1131 01:21:59,755 --> 01:22:02,755 że nie możemy zaoferować panu stałej posady. 1132 01:22:07,546 --> 01:22:08,755 Dziękuję. 1133 01:22:08,838 --> 01:22:12,380 Brakuje panu doświadczenia. 1134 01:22:12,463 --> 01:22:15,213 Radzę próbować w mniejszej gazecie. 1135 01:22:15,296 --> 01:22:18,880 Gdzie mógłby się pan uczyć i rozwijać. 1136 01:22:20,963 --> 01:22:22,338 Naprawdę dziękuję. 1137 01:22:46,588 --> 01:22:47,713 Twoja mama. 1138 01:22:53,421 --> 01:22:54,421 Halo? 1139 01:22:54,505 --> 01:22:57,463 Nie patrz tak na mnie. Mówią, że był łagodny. 1140 01:22:58,713 --> 01:23:00,255 Coś ci powiem. 1141 01:23:00,338 --> 01:23:04,338 Być może coś zdoła mnie wykończyć, ale nie dam się tak łatwo. 1142 01:23:06,713 --> 01:23:08,963 Dobra. Na pewno wszystko w porządku? 1143 01:23:09,588 --> 01:23:13,296 Nic mi nie jest. Wyjdę za parę dni. 1144 01:23:17,796 --> 01:23:19,546 Co u ciebie? 1145 01:23:21,296 --> 01:23:24,713 Nie dostałem tej pracy. 1146 01:23:26,963 --> 01:23:30,463 Kopalnia złota. Dranie dostarczyli ci materiału. 1147 01:23:30,546 --> 01:23:31,921 No chyba. 1148 01:23:32,005 --> 01:23:35,463 To też niezła trauma. Możesz to wyolbrzymić. 1149 01:23:35,546 --> 01:23:37,213 Tak. Racja. 1150 01:23:37,296 --> 01:23:38,463 Czemu nie. 1151 01:23:38,546 --> 01:23:43,796 Może to idealny moment, byś powiedział coś doniosłego. 1152 01:23:44,713 --> 01:23:45,963 No tak. 1153 01:23:48,338 --> 01:23:51,671 Szczerze mówiąc, nie jestem pewien co do pamiętnika. 1154 01:23:51,755 --> 01:23:54,588 Choć warto trzymać się trendu, prawda? 1155 01:23:55,755 --> 01:23:59,838 Ale pamiętnik musi mieć prawidłową strukturę, 1156 01:24:02,130 --> 01:24:03,963 więc wiesz, co teraz robić. 1157 01:24:07,338 --> 01:24:09,921 Prowadzi talk-show w Karolinie Północnej. 1158 01:24:13,588 --> 01:24:16,338 Twój ojciec przyjechał raz do Manhasset. 1159 01:24:16,421 --> 01:24:19,130 Chciał wznowić relacje z twoją mamą. 1160 01:24:19,213 --> 01:24:22,005 Przyjechał pociągiem, nie miał samochodu. 1161 01:24:22,088 --> 01:24:25,338 Zapomnij o relacjach z laską, 1162 01:24:25,421 --> 01:24:27,630 jeśli nie masz auta. Wiesz to. 1163 01:24:27,713 --> 01:24:29,671 Mówiłeś mi. I zaskórniaków. 1164 01:24:29,755 --> 01:24:33,171 Może kiedyś to się zmieni albo gdzieś w Holandii wygląda to inaczej, 1165 01:24:33,255 --> 01:24:37,171 ale w Ameryce musisz mieć auto. 1166 01:24:39,338 --> 01:24:43,338 No nic. Twoja mama kazała mu spierdalać. 1167 01:24:43,421 --> 01:24:46,338 Przylazł do baru. 1168 01:24:47,755 --> 01:24:50,505 Zamówił tanią szkocką, bez lodu. 1169 01:24:52,588 --> 01:24:56,463 Nigdy nie zamawiaj taniej szkockiej. Nigdy bez lodu. 1170 01:24:57,505 --> 01:25:00,713 To znak, że jesteś bliski dna. 1171 01:25:02,755 --> 01:25:05,296 A to było 20 lat temu. 1172 01:25:08,130 --> 01:25:13,213 Pożyczyłem mu 30 dolców, których do dziś mi nie oddał. 1173 01:25:15,630 --> 01:25:17,463 I przez te wszystkie lata 1174 01:25:18,505 --> 01:25:22,546 pamiętałem tylko ten jego cholerny głos. 1175 01:25:23,963 --> 01:25:26,421 Co za instrument. 1176 01:25:30,713 --> 01:25:34,005 Im robię się starszy, tym bardziej zastanawiam się, 1177 01:25:35,463 --> 01:25:39,255 w czym był, kurwa, problem? 1178 01:25:41,046 --> 01:25:42,255 Przecież... 1179 01:25:49,921 --> 01:25:51,463 Przypominam ci go? 1180 01:25:54,921 --> 01:25:56,630 Przyhamuj z piciem. 1181 01:26:04,838 --> 01:26:06,755 Miał rację. 1182 01:26:06,838 --> 01:26:11,088 I natychmiast po wyjściu ze szpitala odpalił papierosa. 1183 01:26:11,171 --> 01:26:14,171 Jak to szło? O starych psach i nowych sztuczkach? 1184 01:26:14,255 --> 01:26:15,671 Witamy w KAROLINIE PÓŁNOCNEJ 1185 01:26:15,755 --> 01:26:17,630 A skoro mowa o starych psach... 1186 01:26:18,963 --> 01:26:20,421 to był najwyższy czas. 1187 01:26:54,171 --> 01:26:56,463 Chodź uściskać staruszka. 1188 01:27:01,588 --> 01:27:03,255 Dzięki, że przyjechałeś. 1189 01:27:05,088 --> 01:27:05,921 Jasne. 1190 01:27:10,338 --> 01:27:13,255 Nie wiem, czy mówiłem ci przez telefon, 1191 01:27:13,338 --> 01:27:19,046 że czasem zamawiam sobie koktajl. 1192 01:27:21,296 --> 01:27:22,546 Myślałem, że... 1193 01:27:22,630 --> 01:27:23,713 Cześć, Johnny. 1194 01:27:23,796 --> 01:27:25,463 Co podać? 1195 01:27:26,088 --> 01:27:28,755 Podwójna szkocka, co tam macie z tych tańszych. 1196 01:27:28,838 --> 01:27:31,255 Z lodem i wodą, bez owoców. 1197 01:27:31,338 --> 01:27:33,505 Bez owoców. 1198 01:27:33,588 --> 01:27:35,130 -A dla pana? -Dla mnie nic. 1199 01:27:35,213 --> 01:27:38,005 Nie piernicz. To samo co dla mnie. 1200 01:27:38,088 --> 01:27:38,963 Jasne. 1201 01:27:42,130 --> 01:27:43,671 To ja ustalam reguły. 1202 01:27:44,671 --> 01:27:46,255 Chyba że chcesz się odegrać. 1203 01:27:50,171 --> 01:27:51,755 Chcesz się odegrać? 1204 01:27:53,963 --> 01:27:57,213 Za to, że byłem gównianym ojcem? Zaczynaj. 1205 01:28:00,088 --> 01:28:01,630 Odpuszczę sobie. 1206 01:28:01,713 --> 01:28:02,755 No tak. 1207 01:28:04,588 --> 01:28:07,671 Od czasu do czasu funduję sobie koktajl. 1208 01:28:08,255 --> 01:28:10,588 Chyba nie mówiłem ci przez telefon, 1209 01:28:10,671 --> 01:28:14,588 że czasem funduję sobie koktajl. 1210 01:28:14,963 --> 01:28:20,588 Wiem, że nie jestem alkoholikiem. 1211 01:28:22,338 --> 01:28:24,213 Więc nie ma problemu. 1212 01:28:24,296 --> 01:28:27,630 Gdy najdzie mnie ochota, funduję sobie koktajl. 1213 01:28:27,713 --> 01:28:30,838 A ty napijesz się ze staruszkiem. 1214 01:28:30,921 --> 01:28:32,088 Proszę. 1215 01:28:36,088 --> 01:28:36,921 Dziękuję. 1216 01:28:45,171 --> 01:28:48,338 Mów. Co porabiasz? 1217 01:28:50,338 --> 01:28:52,088 Jestem pisarzem. 1218 01:28:52,171 --> 01:28:53,796 Pracuję w Timesie. 1219 01:28:59,630 --> 01:29:02,546 A jak się miewa twoja mama? 1220 01:29:03,463 --> 01:29:04,421 Dobrze. 1221 01:29:05,671 --> 01:29:06,713 Tak? 1222 01:29:10,588 --> 01:29:15,088 Kolację zjemy u Kathy. 1223 01:29:17,005 --> 01:29:18,671 Moja nowa cipka. 1224 01:29:24,255 --> 01:29:25,546 Dobra... 1225 01:29:27,921 --> 01:29:28,921 chodźmy. 1226 01:30:17,921 --> 01:30:21,088 Zaczęliście imprezować beze mnie? 1227 01:30:21,171 --> 01:30:24,338 Ta impreza zaczęła się na długo, zanim cię poznałem. 1228 01:30:25,713 --> 01:30:29,255 To mój syn. JR. 1229 01:30:30,880 --> 01:30:32,546 JR, czyli? 1230 01:30:33,546 --> 01:30:34,671 Junior. 1231 01:30:36,463 --> 01:30:38,421 Miło cię poznać, JR. 1232 01:30:38,505 --> 01:30:39,796 Nawzajem. 1233 01:30:44,671 --> 01:30:46,046 Co na kolację? 1234 01:30:46,130 --> 01:30:49,921 Kurczak z warzywami. O której chcecie jeść? 1235 01:30:50,005 --> 01:30:51,421 Już jesteśmy głodni. 1236 01:30:52,463 --> 01:30:54,088 Może ten? 1237 01:30:56,255 --> 01:30:58,296 -Tutaj? -Tak. 1238 01:30:58,380 --> 01:31:01,255 Ten tutaj, a ten tutaj. 1239 01:31:01,338 --> 01:31:04,630 Super. Co potem z nimi robisz? 1240 01:31:06,213 --> 01:31:08,296 Mama je lakieruje i zawiesza. 1241 01:31:14,546 --> 01:31:15,921 To Wenecja. 1242 01:31:16,005 --> 01:31:17,213 Wiem. 1243 01:31:18,380 --> 01:31:19,880 Byłeś tam kiedyś? 1244 01:31:20,838 --> 01:31:21,921 Jeszcze nie. 1245 01:31:23,213 --> 01:31:24,921 Co zrobić, by móc podróżować? 1246 01:31:28,046 --> 01:31:29,213 Cóż... 1247 01:31:33,213 --> 01:31:34,880 musisz się dobrze uczyć. 1248 01:31:37,255 --> 01:31:40,546 Bardzo dobrze. 1249 01:31:43,213 --> 01:31:46,380 Ja od tego musiałem zacząć. 1250 01:31:50,630 --> 01:31:55,005 Czasem tyle wystarczy. 1251 01:31:58,838 --> 01:32:00,171 Mam dobre oceny. 1252 01:32:00,255 --> 01:32:03,505 Jeśli nauka idzie ci świetnie, 1253 01:32:05,755 --> 01:32:09,088 -to nikt... -Umiesz pisać jak zakonnica pieprzyć. 1254 01:32:18,255 --> 01:32:19,838 Gdzie ten jebany kurczak? 1255 01:32:19,921 --> 01:32:22,421 Nie rób mi scen. I tak miałam ciężki dzień. 1256 01:32:22,505 --> 01:32:24,630 Ty miałaś ciężki dzień? 1257 01:32:24,713 --> 01:32:27,088 Kurwiłaś się za kasę na tego kurczaka? 1258 01:32:27,171 --> 01:32:28,338 Nie dotykaj mnie! 1259 01:32:43,213 --> 01:32:46,671 O w mordę, wyglądasz, jakbyś nagle przejrzał na oczy. 1260 01:32:48,505 --> 01:32:50,213 I w końcu wszystko... 1261 01:32:52,005 --> 01:32:53,380 nabiera sensu. 1262 01:32:53,463 --> 01:32:55,963 -Zamknij się, kurwa. -Coś ty powiedział? 1263 01:32:56,046 --> 01:32:57,713 Zamknij mordę! 1264 01:33:04,505 --> 01:33:06,713 Nie da rady. 1265 01:33:06,796 --> 01:33:08,796 Jestem zawodowym radiowcem. 1266 01:33:11,338 --> 01:33:13,005 Nie chciałeś, bym zamilkł, 1267 01:33:13,088 --> 01:33:15,630 gdy szukałeś mnie, kręcąc gałką w radiu. 1268 01:33:15,713 --> 01:33:16,671 Pierdol się. 1269 01:33:18,380 --> 01:33:21,338 Nie uciszysz tatusia. 1270 01:33:21,421 --> 01:33:24,630 Co poczniesz bez czarnego charakteru? 1271 01:33:25,921 --> 01:33:27,088 Jesteś ustawiony. 1272 01:33:28,796 --> 01:33:31,546 Nie mów, że nie miałeś szans. 1273 01:33:42,796 --> 01:33:44,171 Gdzie jest telefon? 1274 01:34:11,046 --> 01:34:12,088 Na lotnisko. 1275 01:34:28,296 --> 01:34:29,755 Przykro mi z powodu ojca. 1276 01:34:32,171 --> 01:34:33,588 Nie jest moim ojcem. 1277 01:34:35,546 --> 01:34:36,921 To nie kwestia wyboru. 1278 01:34:38,880 --> 01:34:39,963 Być może. 1279 01:34:50,921 --> 01:34:52,046 Cześć, skarbie. 1280 01:34:54,463 --> 01:34:57,338 Nie uwierzysz. Dostałam świetną robotę. 1281 01:34:57,421 --> 01:35:01,046 Twoja ciocia, o dziwo, mi ją załatwiła. 1282 01:35:01,921 --> 01:35:05,130 W Westhampton. Mam własne biurko. Zapnij mi. 1283 01:35:05,213 --> 01:35:06,213 Dobrze. 1284 01:35:06,296 --> 01:35:09,546 Dadzą mi listę telefonów i adresów. 1285 01:35:09,630 --> 01:35:13,338 Mam dzwonić i radzić ludziom, by zmienili warunki ubezpieczenia, 1286 01:35:13,421 --> 01:35:17,130 wpłacając część na wolny od podatku fundusz emerytalny. 1287 01:35:18,255 --> 01:35:19,255 Jak wyglądam? 1288 01:35:19,963 --> 01:35:21,088 Fantastycznie. 1289 01:35:22,046 --> 01:35:25,505 Boże. Spóźnię się. 1290 01:35:26,255 --> 01:35:29,588 Płacą stawkę podstawową, a do tego odsetki od transakcji. 1291 01:35:29,671 --> 01:35:32,380 W lodówce masz lasagne. Zostaw trochę dla wujka. 1292 01:35:32,463 --> 01:35:35,671 -Dziadek już jadł. Życz mi powodzenia. -Powodzenia. 1293 01:35:37,005 --> 01:35:38,713 Na pewno dobrze wyglądam? 1294 01:35:41,463 --> 01:35:43,338 Tak. Idealnie. 1295 01:35:53,796 --> 01:35:55,796 Twoja mama się ustawiła. 1296 01:35:56,505 --> 01:35:58,255 Sprzedaje ubezpieczenia. 1297 01:35:58,880 --> 01:36:01,713 -Ktoś musi, prawda? -Tak. 1298 01:36:01,796 --> 01:36:04,380 Niektórych to pewnie uszczęśliwia. 1299 01:36:04,963 --> 01:36:08,046 Jej do szczęścia wystarczył twój Yale. 1300 01:36:09,213 --> 01:36:12,546 Nie mnie to oceniać, 1301 01:36:12,630 --> 01:36:14,755 ale myślę, że jej dobrze. 1302 01:36:14,838 --> 01:36:16,296 Tak. Mam nadzieję. 1303 01:36:17,421 --> 01:36:19,296 Czemu przytargałeś tu te torby? 1304 01:36:20,713 --> 01:36:24,088 Przenoszę się na Manhattan. Najwyższa pora. Do Wesleya. 1305 01:36:25,630 --> 01:36:28,088 Chcesz być pisarzem, potrzebujesz pracy. 1306 01:36:28,171 --> 01:36:30,630 No tak. Jeszcze nie wiem, co będę robił. 1307 01:36:31,671 --> 01:36:33,046 W ubezpieczeniach mają komplet. 1308 01:36:36,088 --> 01:36:38,046 To Ameryka. Wybierz sobie coś. 1309 01:36:41,546 --> 01:36:42,588 To wszystko? 1310 01:36:43,546 --> 01:36:45,088 Tak. 1311 01:36:50,546 --> 01:36:52,630 Nie mów, że nigdy nic ci nie dałem. 1312 01:37:35,463 --> 01:37:39,005 Ja pierdykam. Dorosłeś na tyle, by tym jeździć? 1313 01:37:39,088 --> 01:37:41,921 -Szanuj tę brykę. -Kierownica jest po lewej. 1314 01:37:42,005 --> 01:37:43,255 Wóz prawdziwego mężczyzny. 1315 01:37:43,338 --> 01:37:45,005 A w baku pełno? 1316 01:37:45,088 --> 01:37:48,505 Masz się teraz za mężczyznę? Ty smarku. 1317 01:37:52,463 --> 01:37:56,421 Nie wierzę, kurwa. Dzieciak ma się za Presleya. 1318 01:37:56,505 --> 01:37:57,880 To już nie dzieciak. 1319 01:38:03,588 --> 01:38:06,171 Wisi mi ten wóz. 1320 01:38:12,963 --> 01:38:14,421 Spieprzaj stąd. 1321 01:38:15,338 --> 01:38:16,546 Nie chcemy cię tu. 1322 01:38:22,130 --> 01:38:24,588 Nie wracaj tu! Gnojku! 1323 01:38:28,630 --> 01:38:31,755 Gdy chcesz być prawnikiem, studiujesz prawo. 1324 01:38:31,838 --> 01:38:35,255 Nagradzają cię dyplomem, robisz aplikację. 1325 01:38:35,338 --> 01:38:38,921 Masz jasno na papierze, że jesteś prawnikiem. 1326 01:38:39,005 --> 01:38:40,963 To się tyczy większości zawodów. 1327 01:38:41,046 --> 01:38:43,796 Pisarzem zostajesz w chwili, gdy to zadeklarujesz. 1328 01:38:43,880 --> 01:38:45,588 Nie wręczają ci dyplomu. 1329 01:38:45,671 --> 01:38:48,588 Musisz to udowodnić, choćby samemu sobie. 1330 01:38:49,755 --> 01:38:52,796 Tamtego dnia, w drodze na Manhattan, 1331 01:38:52,880 --> 01:38:55,088 z zaskórniakami w portfelu 1332 01:38:55,171 --> 01:38:57,213 i za kółkiem auta wujka Charliego, 1333 01:38:57,296 --> 01:38:59,963 uświadomiłem sobie, że jestem pisarzem. 1334 01:39:01,796 --> 01:39:05,546 I tak się złożyło, że wydawali głównie pamiętniki. 1335 01:41:40,088 --> 01:41:46,046 Bar dobrych ludzi