1
00:01:02,713 --> 00:01:06,963
ŻEBY ZMIENIĆ ŚWIAT,
2
00:01:07,046 --> 00:01:09,546
POTRZEBNA JEST
3
00:01:09,630 --> 00:01:15,296
ODROBINA GENIUSZU
4
00:01:16,838 --> 00:01:20,296
Mówi mi mama, że jestem skarb
5
00:01:24,213 --> 00:01:27,255
A tata mój mówi: słodki z ciebie gość
6
00:01:27,796 --> 00:01:29,421
Jestem królewną
7
00:01:29,505 --> 00:01:31,171
Księciem mnie zwą
8
00:01:31,255 --> 00:01:34,755
Dwa aniołki z nieba – mama mówi tak
9
00:01:34,838 --> 00:01:38,505
Tata powiedział
Że będzie ze mnie żołnierz
10
00:01:38,588 --> 00:01:41,588
- Leżę tu spokojnie
- A my nie
11
00:01:42,171 --> 00:01:43,671
Dumny ze mnie tata
12
00:01:43,755 --> 00:01:45,463
Leżę pod becikiem
13
00:01:45,546 --> 00:01:47,338
Będę wojownikiem
14
00:01:47,421 --> 00:01:49,171
Będę wszystkich bił
15
00:01:49,963 --> 00:01:53,380
Jeszcze jedno, proszę, małe zdjęcie
Jeszcze jedno albo trzy
16
00:01:53,463 --> 00:01:56,838
Ja się nie chwalę
Ale dziecko jest prześliczne, tak jak my
17
00:01:56,921 --> 00:01:58,880
- To nasz syn
- Chwacie, machnij tacie
18
00:01:58,963 --> 00:02:00,505
I nie wymiotuj na braciszka
19
00:02:00,588 --> 00:02:02,213
- Uśmiech, proszę
- Uśmiech szczery
20
00:02:02,296 --> 00:02:03,880
- Mrugnęła
- Następna klisza
21
00:02:03,963 --> 00:02:05,296
Robi miny w czasie snu
22
00:02:05,380 --> 00:02:06,630
Geniuszu, spojrzyj tu
23
00:02:06,713 --> 00:02:10,088
O, jak się śmieje
Mam nadzieję, że wysokie ma IQ
24
00:02:10,171 --> 00:02:11,130
Jest niebywała
25
00:02:11,213 --> 00:02:12,588
- Taka mądra
- Taka śmiała
26
00:02:12,671 --> 00:02:14,671
Czy wspanialszy ktoś na sali jest niż on
27
00:02:14,755 --> 00:02:16,713
Tak śmiesznie rusza buzią swą
28
00:02:17,755 --> 00:02:23,255
Mama kochana mnie cudem zwie
Każdy widzi, że mama rację ma
29
00:02:23,338 --> 00:02:26,713
Pępowinę wziął i ciął doktor
Który wie, że
30
00:02:26,796 --> 00:02:30,088
Narodziny tej dzieciny
Dla rodziny oto skarb
31
00:02:30,171 --> 00:02:32,671
Mama kochana mnie cudem zwie
32
00:02:32,755 --> 00:02:35,796
I promienieje, gdy się śmieję
I mnie tulić chce
33
00:02:35,880 --> 00:02:39,213
Możesz chcieć mieć zdanie swe
Lecz dumny rodzic lepiej wie
34
00:02:39,296 --> 00:02:42,421
Potwierdzi zawsze słowa te
Że jego dziecię jest na świecie
35
00:02:42,505 --> 00:02:45,880
Najpiękniejsze, najmądrzejsze
I zachwyca się, gdy widzi mnie
36
00:02:45,963 --> 00:02:46,796
Dziecko?
37
00:02:47,671 --> 00:02:50,046
Nie jestem w ciąży. Skąd taki pomysł?
38
00:02:51,130 --> 00:02:52,880
Nie słucham tego znachorstwa.
39
00:02:52,963 --> 00:02:54,546
Ale zaraz pani urodzi.
40
00:02:54,630 --> 00:02:57,713
Oszalał pan?
41
00:02:57,796 --> 00:02:59,713
Pani Kornik, ma pani skurcz.
42
00:02:59,796 --> 00:03:04,213
To nie żadne skurcze.
Skurcze mają kobiety w ciąży,
43
00:03:04,296 --> 00:03:08,588
które rodzą!
44
00:03:09,171 --> 00:03:12,046
Kurka wodna, ja rodzę!
45
00:03:12,130 --> 00:03:15,921
Mówię wam, gdy przyjdzie ktoś na świat
46
00:03:16,505 --> 00:03:20,671
Ja cieszę się i radość mam
47
00:03:24,005 --> 00:03:28,296
Te dzieci są jak płótna, lecz nietknięte
48
00:03:28,380 --> 00:03:31,671
Malują własny świat
49
00:03:31,755 --> 00:03:35,421
Nie wiedząc jeszcze jak
50
00:03:36,005 --> 00:03:40,546
Każde narodziny to zjawisko wyjątkowe
51
00:03:42,005 --> 00:03:47,921
A twoja egzystencja to jak na loterii los
52
00:03:48,005 --> 00:03:51,546
Życie zdarza się ten raz
53
00:03:51,630 --> 00:03:55,046
I trwa
54
00:03:57,546 --> 00:04:00,588
A gdy jestem przy tym, sam wierzę w cuda
55
00:04:00,671 --> 00:04:03,255
Życie cudem jest
56
00:04:03,921 --> 00:04:06,921
Cudem jest
57
00:04:07,421 --> 00:04:09,505
Cudem jest
58
00:04:09,588 --> 00:04:10,671
Co?
59
00:04:10,755 --> 00:04:11,796
Dziewczynka.
60
00:04:12,380 --> 00:04:15,046
Mówi pan, że mój syn jest dziewczynką?
61
00:04:15,130 --> 00:04:17,005
Pańska córka jest dziewczynką.
62
00:04:17,088 --> 00:04:18,463
Tak, ale co z balonami?
63
00:04:18,546 --> 00:04:19,380
TO CHŁOPIEC
64
00:04:19,463 --> 00:04:21,380
Mam na nich napisane „chłopiec”.
65
00:04:21,463 --> 00:04:24,463
Pańska żona urodziła właśnie
piękną, zdrową,
66
00:04:24,546 --> 00:04:26,755
szczęśliwą dziewczynkę. Idealną.
67
00:04:27,255 --> 00:04:29,171
To fantastyczne wieści.
68
00:04:29,755 --> 00:04:34,963
Czemu taki ból spotyka nas, och, czemu
69
00:04:35,755 --> 00:04:39,213
Takim dobrym ludziom los
70
00:04:39,296 --> 00:04:41,338
Dał w głowę cios
71
00:04:41,880 --> 00:04:44,671
Naszej winy nie ma w tym
72
00:04:44,755 --> 00:04:47,671
Że spotkał nas przypadek zły
73
00:04:47,755 --> 00:04:49,505
- Koszmarny test
- Cudem jest
74
00:04:49,588 --> 00:04:51,130
- Wrzodem chyba
- Cudem jest
75
00:04:51,213 --> 00:04:52,463
Obrzydliwy mały wrzód
76
00:04:52,546 --> 00:04:54,880
I nie dam sobie wmówić, że to cud
77
00:04:54,963 --> 00:04:58,088
Życie cudem jest
78
00:04:58,171 --> 00:05:01,255
Wielkim cudem jest
79
00:05:01,338 --> 00:05:05,046
Życie cudem jest
80
00:05:05,130 --> 00:05:10,421
Mama kochana mnie cudem zwie
Każdy widzi, że mama rację ma
81
00:05:10,505 --> 00:05:14,171
Pępowinę wziął i ciął doktor
Który wie, że
82
00:05:14,255 --> 00:05:17,380
Narodziny tej dzieciny
Dla rodziny oto skarb
83
00:05:17,463 --> 00:05:19,921
Mama kochana mnie cudem zwie
84
00:05:20,005 --> 00:05:23,046
I promienieje, gdy się śmieję
I mnie tulić chce
85
00:05:23,130 --> 00:05:26,296
Możesz chcieć mieć zdanie swe
Lecz dumny rodzic lepiej wie
86
00:05:26,380 --> 00:05:29,963
Że jego dziecię na tym świecie
Najpiękniejsze, najmądrzejsze…
87
00:05:31,463 --> 00:05:37,921
MATYLDA: MUSICAL
88
00:05:38,921 --> 00:05:42,213
Mama mnie zwie tym robakiem, co się drze
89
00:05:42,296 --> 00:05:45,213
A tata rzekł: mam cię dość
90
00:05:45,713 --> 00:05:49,255
Mówią mi wciąż, że za kratki wsadzą mnie
91
00:05:49,338 --> 00:05:52,838
Że drażnię ich, że powoduję złość
92
00:05:52,921 --> 00:05:56,338
I jeszcze, że mam nie gadać i się zamknąć
93
00:05:56,421 --> 00:05:59,755
Zatrzaskują mi przed nosem drzwi
94
00:05:59,838 --> 00:06:03,630
Mama mi powtarza, że chce, by mnie zabrano
95
00:06:03,713 --> 00:06:07,505
Tata mówi: włącz znów TV
96
00:06:07,588 --> 00:06:09,213
Wszystko gra, Matyldo?
97
00:06:10,088 --> 00:06:11,963
Tak, dziękuję, pani Pomagało.
98
00:06:12,046 --> 00:06:13,963
Niestety zaraz zamykamy.
99
00:06:14,546 --> 00:06:15,463
Rozumiem.
100
00:06:16,088 --> 00:06:17,921
Mogę zostać na pakowanie?
101
00:06:18,005 --> 00:06:20,588
Mówiąc „zaraz”, mam na myśli godzinę temu.
102
00:06:20,671 --> 00:06:22,171
Już się spakowałam.
103
00:06:22,255 --> 00:06:24,338
Nie chciałam ci przeszkadzać.
104
00:06:24,421 --> 00:06:27,630
Ale twoi rodzice
nie mogą się doczekać, aż wrócisz.
105
00:06:28,671 --> 00:06:30,505
Tak, uwielbiają, kiedy wracam.
106
00:06:33,046 --> 00:06:34,796
Wprost uwielbiają.
107
00:06:36,838 --> 00:06:40,588
O nie, to katastrofa, Harry!
108
00:06:40,671 --> 00:06:43,130
Zapomnieliśmy wysłać to coś do szkoły!
109
00:06:43,713 --> 00:06:45,713
Chodzisz tam, prawda, chłopcze?
110
00:06:45,796 --> 00:06:48,630
Jestem dziewczynką
i nigdy nie byłam w szkole.
111
00:06:48,713 --> 00:06:50,921
- To skąd masz książki?
- Z biblioteki.
112
00:06:51,005 --> 00:06:52,380
Mają tam teraz książki?
113
00:06:52,463 --> 00:06:54,463
Ale z ciebie idiota!
114
00:06:54,546 --> 00:06:56,505
Ja? Muszę prowadzić interes,
115
00:06:56,588 --> 00:06:58,005
a nie pilnować bachorów.
116
00:06:58,088 --> 00:07:01,255
Mało mam stresów przez dług,
w który nas wpakowałaś?
117
00:07:01,338 --> 00:07:02,421
Ja nas wpakowałam?
118
00:07:02,505 --> 00:07:05,005
Tak, ty. Nie rozumiesz?
119
00:07:05,088 --> 00:07:08,755
Jesteśmy w pułapce długów.
120
00:07:08,838 --> 00:07:13,963
A ty oczekujesz, że ucieknę,
jak jakiś pioruński eskapolog!
121
00:07:14,046 --> 00:07:18,880
Eskapolog? Ja muszę prowadzić dom.
Obiady same się nie podgrzeją.
122
00:07:18,963 --> 00:07:20,005
Halo?
123
00:07:21,421 --> 00:07:23,963
- Ki czort?
- Właśnie miałam ci powiedzieć.
124
00:07:24,046 --> 00:07:27,130
To wizytator szkolny.
Siedzi tam z jakąś zdzirą.
125
00:07:27,213 --> 00:07:28,505
Co robimy?
126
00:07:29,588 --> 00:07:30,546
No cóż…
127
00:07:31,213 --> 00:07:35,088
Dr Martin Luther King powiedział:
„Kłamstwo nie trwa wiecznie”.
128
00:07:36,713 --> 00:07:38,838
Właśnie, wykręcimy się kłamstwami.
129
00:07:38,921 --> 00:07:40,338
Jak radził ten lekarz.
130
00:07:41,880 --> 00:07:45,046
Nauczanie domowe, tak.
131
00:07:45,130 --> 00:07:46,463
Uczymy ją w domu.
132
00:07:46,546 --> 00:07:47,963
To ostatni krzyk mody.
133
00:07:48,046 --> 00:07:50,921
A jako biznesmen i przedsiębiorca
134
00:07:51,005 --> 00:07:53,963
dobrze rozumiem krzyki.
135
00:07:55,546 --> 00:07:59,046
A jakiego typu edukację odbiera córka?
136
00:07:59,630 --> 00:08:03,171
Ja uczę sztuki makijażu, a Harry spawania.
137
00:08:09,921 --> 00:08:11,755
Matylda, tak?
138
00:08:14,046 --> 00:08:15,296
Nazywam się Miodek.
139
00:08:17,546 --> 00:08:20,296
Czyli uczysz się w domu, tak?
140
00:08:21,338 --> 00:08:25,005
Zastanawialiśmy się,
czy nie chciałabyś pouczyć się w szkole.
141
00:08:25,505 --> 00:08:27,255
Zaczęliśmy parę tygodni temu,
142
00:08:27,338 --> 00:08:30,588
ale mamy inną dziewczynkę,
która też zacznie później.
143
00:08:30,671 --> 00:08:32,796
Możesz do niej dołączyć.
144
00:08:32,880 --> 00:08:34,005
Jak to jest?
145
00:08:34,838 --> 00:08:36,005
Uczyć się w szkole.
146
00:08:38,505 --> 00:08:41,880
Czasem bywa trudno.
147
00:08:41,963 --> 00:08:44,671
Ale obiecuję,
że w mojej klasie jest fajnie.
148
00:08:45,421 --> 00:08:49,671
Nauczę cię historii, muzyki, literatury…
149
00:08:49,755 --> 00:08:53,005
Literatury! Czyli będą książki?
150
00:08:54,255 --> 00:09:00,005
Mamy mnóstwo książek pełnych opowieści.
Nauczymy cię nawet, jak napisać własną.
151
00:09:01,296 --> 00:09:02,630
I co myślisz?
152
00:09:02,713 --> 00:09:05,463
Dobra, załatwię to.
153
00:09:05,546 --> 00:09:07,130
Lepiej już pójdę.
154
00:09:17,130 --> 00:09:18,588
Dawno, dawno temu…
155
00:09:20,046 --> 00:09:21,588
żyła sobie dziewczynka…
156
00:09:22,755 --> 00:09:24,546
która była uwięziona.
157
00:09:24,630 --> 00:09:25,921
No nie wierzę!
158
00:09:26,005 --> 00:09:28,546
Tak się do mnie odnosić. Jak oni tak śmią!
159
00:09:29,088 --> 00:09:30,671
Zapłacę przez ciebie karę!
160
00:09:30,755 --> 00:09:32,171
To nie moja wina!
161
00:09:32,255 --> 00:09:33,755
Zapomnieliście o szkole.
162
00:09:33,838 --> 00:09:37,213
Teraz do niej pójdziesz i poznasz Łomot.
163
00:09:37,796 --> 00:09:39,171
Łomot?
164
00:09:39,255 --> 00:09:41,963
Agatę Łomot, dyrektorkę Zgniotowoli.
165
00:09:42,046 --> 00:09:44,630
To wielka, silna i straszna kobieta.
166
00:09:44,713 --> 00:09:47,755
Brała udział w olimpiadzie.
Tak, rzucała młotem.
167
00:09:48,338 --> 00:09:49,880
Wiesz, co zrobiłem?
168
00:09:50,463 --> 00:09:52,671
Zadzwoniłem do niej i powiedziałem,
169
00:09:52,755 --> 00:09:57,463
jakim jesteś okropnym,
niegrzecznym małym goblinem.
170
00:09:57,546 --> 00:09:58,421
Nie.
171
00:09:58,505 --> 00:10:02,796
Wprost nie może się doczekać,
aż cię pozna!
172
00:10:03,921 --> 00:10:05,380
To nie fair!
173
00:10:05,963 --> 00:10:07,088
Tak nie można!
174
00:10:07,171 --> 00:10:09,630
To cię oduczy niszczyć nam życie!
175
00:10:09,713 --> 00:10:12,421
Właśnie, ty obrzydliwy gargulcu.
176
00:10:12,505 --> 00:10:15,505
Mówi baśń, z Małgosią Jaś
177
00:10:15,588 --> 00:10:18,880
Do lasu się udali
178
00:10:18,963 --> 00:10:22,171
Każdy wie, że ledwo o włos
179
00:10:22,255 --> 00:10:25,755
Przykry minął ich los
Ktoś rozpisał ich tak
180
00:10:25,838 --> 00:10:29,130
Każdy jest więźniem swej historii
181
00:10:31,963 --> 00:10:33,463
Romea z Julią każdy zna
182
00:10:34,421 --> 00:10:37,463
Historia ta niemiły raczej finał ma
183
00:10:38,296 --> 00:10:41,921
Okrutny pech i decyzje zwyczajnie złe
184
00:10:42,005 --> 00:10:45,213
Sprawiły, że tej parze nie powiodło się
185
00:10:45,296 --> 00:10:48,838
Bo rana nie każda tak łatwo się goi
186
00:10:49,880 --> 00:10:53,255
Ciekawe, czy się zmienić da bieg historii
187
00:10:54,630 --> 00:10:58,255
Na pewno szansę ma, kto się nie boi
188
00:11:01,130 --> 00:11:04,505
Czasem, by zmienić los, należy coś zbroić
189
00:11:07,421 --> 00:11:10,505
Nawet kiedy wiatr masz prosto w oczy
190
00:11:10,588 --> 00:11:13,921
To nie znaczy, że się trzeba dać zaskoczyć
191
00:11:14,005 --> 00:11:16,713
Życie się nie musi starym torem toczyć
192
00:11:17,671 --> 00:11:19,213
Nie bój się zmian
193
00:11:21,046 --> 00:11:23,838
Nawet ktoś niewielki może zdziałać wiele
194
00:11:23,921 --> 00:11:27,380
Trzeba tylko powyznaczać jasne cele
195
00:11:27,463 --> 00:11:30,171
Nie dać się zastraszyć jak lękliwe cielę
196
00:11:30,255 --> 00:11:31,671
Grunt się nie poddawać
197
00:11:31,755 --> 00:11:32,588
UTLENIACZ
198
00:11:32,671 --> 00:11:34,171
Powiedzieć głośno „nie”
199
00:11:34,255 --> 00:11:35,338
Bo będzie źle
200
00:11:36,713 --> 00:11:38,671
A więc nie mów „tak”
201
00:11:40,296 --> 00:11:42,963
Na zgodę zgody brak
202
00:11:48,088 --> 00:11:50,671
TONIK DO WŁOSÓW
203
00:11:55,171 --> 00:11:58,880
I ja wiem, każdy bunt
Ma zapalny swój punkt
204
00:11:58,963 --> 00:12:02,171
Wykonasz ten ruch
I jak puch świat wybucha
205
00:12:02,255 --> 00:12:05,505
Gdy zrobisz ten krok
To rozpęta się sztorm
206
00:12:05,588 --> 00:12:08,463
I mała iskierka zamieni się w grom
207
00:12:08,546 --> 00:12:09,755
Mija czas
208
00:12:09,838 --> 00:12:11,713
Zawsze jest tik, potem tak
209
00:12:11,796 --> 00:12:14,963
Każdy z nas chciałby się wznieść
Tak jak ptak
210
00:12:15,046 --> 00:12:18,921
Gdy cię więzi opowieść
Nie czekaj na brzask
211
00:12:19,005 --> 00:12:22,213
Nie zmieni nic płacz
Nie zmieni nic wrzask
212
00:12:22,296 --> 00:12:24,338
Bo ktoś niewielki może zdziałać wiele
213
00:12:24,421 --> 00:12:28,296
Trzeba tylko powyznaczać jasne cele
214
00:12:28,380 --> 00:12:31,255
Nie dać się zastraszyć jak lękliwe cielę
215
00:12:31,338 --> 00:12:33,130
Nie bój się zmian
216
00:12:34,796 --> 00:12:38,171
Nawet kiedy wiatr masz prosto w oczy
217
00:12:38,255 --> 00:12:41,338
To nie znaczy, że się trzeba dać zaskoczyć
218
00:12:41,421 --> 00:12:44,713
Życie się nie musi starym torem toczyć
219
00:12:44,796 --> 00:12:48,171
Bo grunt się nie poddawać
Powiedzieć głośno „nie”
220
00:12:48,255 --> 00:12:49,796
Bo będzie źle
221
00:12:51,088 --> 00:12:52,713
Powiedz „nie”, nie „tak”
222
00:12:54,380 --> 00:12:57,463
Na zgodę zgody brak
223
00:12:59,046 --> 00:13:02,005
Bo kto, jak nie ja
Odmieni bieg tej historii
224
00:13:02,588 --> 00:13:05,546
Szansę ma wyłącznie ten, kto się nie boi
225
00:13:05,630 --> 00:13:09,296
Czasem, by zmienić los, należy coś zbroić
226
00:13:10,130 --> 00:13:11,921
Co zrobiłaś z moimi włosami?
227
00:13:25,046 --> 00:13:28,046
Czemu chciałeś na zielono?
Do cyrku czy co?
228
00:13:28,130 --> 00:13:29,421
Do jakiego cyrku?
229
00:13:29,505 --> 00:13:31,963
Ciągle gadasz o tym eskapologu.
230
00:13:32,046 --> 00:13:33,421
On ma zielone włosy?
231
00:13:33,505 --> 00:13:36,671
Nie ma żadnego eskapologa
i mówię ci, same zzieleniały.
232
00:13:40,921 --> 00:13:44,713
Eskapolog…
233
00:13:44,796 --> 00:13:47,796
Dawno, dawno temu
żył sobie wielki eskapolog.
234
00:13:48,380 --> 00:13:49,796
Był bardzo dobry.
235
00:13:49,880 --> 00:13:52,921
Każde dziecko chciałoby mieć takiego ojca.
236
00:13:54,421 --> 00:13:57,255
Pewnego dnia zakochał się w…
237
00:13:57,921 --> 00:13:59,630
akrobatce.
238
00:13:59,713 --> 00:14:06,255
ZGNIOTOWOLA
239
00:14:14,255 --> 00:14:16,005
ZAKAZ CHLIPANIA
240
00:14:17,505 --> 00:14:18,505
Matylda?
241
00:14:20,796 --> 00:14:22,338
Dzień dobry pani!
242
00:14:22,421 --> 00:14:25,255
Lekcje zaczynają się
dopiero za godzinę, prawda?
243
00:14:25,880 --> 00:14:29,630
Przyszłam wcześniej,
bo nie mogłam się już doczekać.
244
00:14:31,046 --> 00:14:33,546
Panna Miodek
nauczy nas opowiadać historie.
245
00:14:34,255 --> 00:14:36,088
Ale myślę, że jedną już mam.
246
00:14:36,838 --> 00:14:40,046
Czuję, jak się we mnie wierci.
247
00:14:40,130 --> 00:14:42,088
Jak się rwie, żeby się wydostać.
248
00:14:42,588 --> 00:14:44,130
Myślę, że jeśli się rwie,
249
00:14:44,213 --> 00:14:47,130
pewnie powinnaś
opowiedzieć ją jak najszybciej.
250
00:14:47,213 --> 00:14:48,838
Naleję nam lemoniady.
251
00:14:48,921 --> 00:14:52,088
Ale może być trochę ciężka.
252
00:14:53,296 --> 00:14:57,796
Matyldo Kornik, historie to mój zawód.
Myślę, że dam radę.
253
00:14:59,880 --> 00:15:01,213
Dawno temu żyła sobie
254
00:15:01,796 --> 00:15:05,130
dwójka najwspanialszych cyrkowców świata.
255
00:15:05,213 --> 00:15:10,546
Eskapolog, który mógł uciec z każdego
istniejącego kiedykolwiek zamknięcia,
256
00:15:10,630 --> 00:15:13,338
i akrobatka, która była tak zręczna,
257
00:15:13,421 --> 00:15:15,796
że sprawiała wrażenie, jakby latała.
258
00:15:15,880 --> 00:15:17,671
Zakochali się w sobie i pobrali.
259
00:15:18,546 --> 00:15:23,005
Wspólnie wykonywali
najniezwyklejsze popisy na świecie.
260
00:15:23,630 --> 00:15:25,713
Ludzie zjeżdżali się z daleka.
261
00:15:25,796 --> 00:15:29,213
Królowie, królowe, celebryci i astronauci.
262
00:15:29,963 --> 00:15:32,505
Ale mimo swojej miłości,
263
00:15:32,588 --> 00:15:36,088
mimo swojej sławy, byli smutni.
264
00:15:36,171 --> 00:15:40,213
„Mamy wszystko, co ma do zaoferowania
świat” – powiedziała żona.
265
00:15:40,296 --> 00:15:43,213
„Poza tym, czego pragniemy najbardziej.
266
00:15:44,171 --> 00:15:45,505
Nie mamy dziecka”.
267
00:15:45,588 --> 00:15:47,213
„Cierpliwości, kochana” –
268
00:15:47,296 --> 00:15:50,546
odpowiedział mąż.
„Czas jest po naszej stronie.
269
00:15:50,630 --> 00:15:52,546
Nawet czas nas kocha”.
270
00:15:53,338 --> 00:15:56,588
Ale nad czasem nikt nie może zapanować.
271
00:15:57,171 --> 00:16:00,880
Z jego upływem zestarzeli się,
272
00:16:00,963 --> 00:16:02,171
wciąż bezdzietni.
273
00:16:02,880 --> 00:16:06,380
Smutek samotnego życia
w dużym, pustym domu
274
00:16:06,463 --> 00:16:09,296
popchnął ich
do bardziej niebezpiecznych popisów,
275
00:16:09,380 --> 00:16:14,130
a praca stała się jedyną ucieczką
przed nieuniknionym smutkiem życia.
276
00:16:15,880 --> 00:16:18,171
Dlatego postanowili wykonać
277
00:16:18,255 --> 00:16:21,796
najniebezpieczniejszy popis
na calutkim świecie!
278
00:16:21,880 --> 00:16:23,255
Nazywa się…
279
00:16:23,338 --> 00:16:24,421
Rzekła akrobatka,
280
00:16:24,505 --> 00:16:26,713
ogłaszając go światowej prasie,
281
00:16:26,796 --> 00:16:29,671
która zebrała się,
żeby słuchać z zapartym tchem.
282
00:16:29,755 --> 00:16:33,005
Kobieta płonąca,
poprzez przestrzeń lecąca,
283
00:16:33,088 --> 00:16:35,171
z dynamitem we włosach swoich,
284
00:16:35,255 --> 00:16:38,255
ponad rekinami i ostrymi przedmiotami…
285
00:16:38,338 --> 00:16:41,838
Chwycona przez męża
uwięzionego w klatce i…
286
00:16:41,921 --> 00:16:46,755
to najniebezpieczniejszy popis
na calutkim świecie!
287
00:16:52,921 --> 00:16:54,421
To nasze przeznaczenie.
288
00:16:55,380 --> 00:16:57,755
Doprowadziła nas tu życiowa samotność.
289
00:17:02,671 --> 00:17:05,171
No i co było dalej?
290
00:17:06,588 --> 00:17:08,588
Nie wiem.
291
00:17:09,505 --> 00:17:11,130
Przynajmniej na razie.
292
00:17:11,713 --> 00:17:13,338
Otworzyli szkołę. Muszę iść.
293
00:17:13,921 --> 00:17:15,255
A reszta historii?
294
00:17:15,338 --> 00:17:16,755
Opowiem ją pani jutro.
295
00:17:16,838 --> 00:17:19,463
Jutro? Ale jutro będę nad jeziorem.
296
00:17:19,546 --> 00:17:20,505
Dobrze.
297
00:17:20,588 --> 00:17:22,963
No to życzę ci miłego dnia w szkole.
298
00:17:23,046 --> 00:17:25,171
Bądź tam ostrożna.
299
00:17:25,838 --> 00:17:27,046
Nie martwię się.
300
00:17:27,130 --> 00:17:30,921
Jeśli ktoś robi nam coś strasznego,
możemy odpłacić mu tym samym.
301
00:17:31,505 --> 00:17:33,255
Ale Matyldo, pamiętaj,
302
00:17:33,880 --> 00:17:35,671
zemsta nie popłaca.
303
00:17:35,755 --> 00:17:37,046
Chyba że akurat tak.
304
00:17:37,130 --> 00:17:39,921
Wtedy mamy i zemstę, i zapłatę,
305
00:17:40,005 --> 00:17:41,380
a to musi być dobre!
306
00:17:46,505 --> 00:17:47,921
ZAKAZ CHLIPANIA
307
00:17:48,005 --> 00:17:50,296
Dla ciebie to też pierwszy dzień?
308
00:17:50,380 --> 00:17:54,630
Tak. Ja się nie martwię,
ale Izaak chyba tak.
309
00:17:56,296 --> 00:17:57,880
To może wejdziemy razem?
310
00:17:58,921 --> 00:18:03,046
Dobra! Dzięki temu Izaak i ja
możemy o ciebie zadbać, jeśli…
311
00:18:03,130 --> 00:18:04,130
No wiesz.
312
00:18:15,005 --> 00:18:16,046
Ej, nowe!
313
00:18:17,463 --> 00:18:21,005
Nie trzeba tu analiz, tutaj rządzi stres
314
00:18:21,088 --> 00:18:25,296
Kto beczy, ten jest pokonany
Szkoła tak chce
315
00:18:25,380 --> 00:18:27,880
By każdy skończył tu na dnie
316
00:18:30,046 --> 00:18:34,463
Ostrzegam, dyrektorka chce efektów
317
00:18:34,546 --> 00:18:37,296
Poczujecie wnet jej gniew
318
00:18:37,380 --> 00:18:41,755
Ona chce nas wyszkolić
A harda jest jak lew
319
00:18:43,338 --> 00:18:46,421
I się spełni co do joty
320
00:18:46,505 --> 00:18:49,130
Obietnica, że już kara czeka
321
00:18:49,213 --> 00:18:50,713
Więziennych cel
322
00:18:50,796 --> 00:18:53,296
I aż się głos nam łamie w mękach
323
00:18:53,380 --> 00:18:55,838
Bo nas szkoła co dzień nęka
324
00:18:55,921 --> 00:18:58,588
Tu dyscyplina rządzi ostra
325
00:18:58,671 --> 00:19:02,630
To miejsce szkołą penitentów jest
326
00:19:02,713 --> 00:19:05,088
I chociaż pokusę mam
327
00:19:05,171 --> 00:19:07,713
Ażeby z tym już zerwać i coś zmienić
328
00:19:07,796 --> 00:19:09,921
Lecz to bez przyszłości droga
Moja droga
329
00:19:10,005 --> 00:19:13,088
Nie chcesz tego, na pewno nie
330
00:19:13,171 --> 00:19:14,713
Tu, aby żyć, masz być
331
00:19:14,796 --> 00:19:16,755
Zawsze cicho i fałszywie mówić „tak”
332
00:19:16,838 --> 00:19:19,838
Wykonywać polecenia i unikać lepiej dwój
333
00:19:19,921 --> 00:19:22,338
I łacina tu cię czeka, i sufiksy, i greka
334
00:19:23,338 --> 00:19:24,421
I greka?
335
00:19:24,505 --> 00:19:25,671
Tak
336
00:19:25,755 --> 00:19:27,963
Tak, macie słuchać się nas.
337
00:19:29,796 --> 00:19:32,505
Zły wuef złamie was
338
00:19:33,005 --> 00:19:34,171
Co to jest wuef?
339
00:19:34,755 --> 00:19:36,505
Wychowanie fizyczne.
340
00:19:36,588 --> 00:19:38,255
Specjalność Łomot.
341
00:19:39,338 --> 00:19:40,505
Kim jesteście?
342
00:19:40,588 --> 00:19:43,421
Starszymi uczniami.
Zaprowadzimy was do klasy.
343
00:19:43,505 --> 00:19:45,338
Czyli zaczniemy się uczyć?
344
00:19:45,421 --> 00:19:47,046
Żebyście wiedziały.
345
00:19:47,130 --> 00:19:49,338
Świetnie. Ja już znam alfabet.
346
00:19:49,880 --> 00:19:52,921
Nie znasz alfabetu,
póki go cię nie naumiemy.
347
00:19:54,963 --> 00:19:56,755
Nie trzeba tu analiz
348
00:19:56,838 --> 00:20:00,046
Tutaj rządzi stres
Kto beczy, ten jest pokonany
349
00:20:00,130 --> 00:20:03,921
Szkoła tak chce
By każdy skończył tu na dnie
350
00:20:05,796 --> 00:20:09,171
Do tego dyrektorka chce efektów
351
00:20:09,255 --> 00:20:11,213
Poczujecie wnet jej gniew
352
00:20:11,796 --> 00:20:14,838
Ona chce nas wyszkolić
A harda jest jak lew
353
00:20:16,880 --> 00:20:20,005
I się spełni co do joty
354
00:20:20,088 --> 00:20:23,255
Obietnica, że już kara czeka
355
00:20:23,338 --> 00:20:25,171
Więziennych cel
356
00:20:25,255 --> 00:20:27,630
I aż się głos nam łamie w mękach
357
00:20:27,713 --> 00:20:30,088
Bo nas szkoła co dzień nęka
358
00:20:30,171 --> 00:20:32,838
Tu dyscyplina rządzi ostra
359
00:20:32,921 --> 00:20:37,213
To miejsce szkołą penitentów jest
360
00:20:42,713 --> 00:20:44,755
I chociaż pokusę mam
361
00:20:44,838 --> 00:20:47,755
Ażeby z tym już zerwać i coś zmienić
362
00:20:47,838 --> 00:20:49,921
Lecz to bez przyszłości droga
Moja droga
363
00:20:50,005 --> 00:20:53,463
Nie chcesz tego, na pewno nie
364
00:20:53,546 --> 00:20:55,963
Tu, aby żyć, masz być zawsze cicho
365
00:20:56,046 --> 00:20:58,380
I fałszywie mówić „tak”
Wykonywać polecenia
366
00:20:58,463 --> 00:20:59,796
I unikać lepiej dwój
367
00:20:59,880 --> 00:21:02,755
I łacina tu cię czeka, i sufiksy, i greka
368
00:21:04,046 --> 00:21:04,880
I greka?
369
00:21:04,963 --> 00:21:06,380
Tak
370
00:21:06,463 --> 00:21:07,338
Tak.
371
00:21:07,421 --> 00:21:08,796
Macie słuchać się nas.
372
00:21:10,088 --> 00:21:13,713
Zauważyłam, że niektórzy uczniowie
nie są jeszcze w klasie.
373
00:21:13,796 --> 00:21:14,963
Skorygujcie to.
374
00:21:15,046 --> 00:21:17,505
Macie pięć sekund.
375
00:21:17,588 --> 00:21:18,671
A-B-C-D-E-F-G
376
00:21:18,755 --> 00:21:19,963
- H-I-J-K-L-M-N-O
- Pięć.
377
00:21:20,046 --> 00:21:21,005
P-Q-R-S
378
00:21:21,088 --> 00:21:22,338
- T-U-V-W-X
- Cztery.
379
00:21:22,421 --> 00:21:24,880
- Przedostatni Igrek brzmi
- Trzy.
380
00:21:24,963 --> 00:21:26,963
- Dwa.
- Lawenda, Matylda, szybko.
381
00:21:27,046 --> 00:21:28,796
- Jeden.
- Zły wuef złamie was!
382
00:21:33,921 --> 00:21:37,838
Pani Łomot bardzo lubi punktualność.
383
00:21:37,921 --> 00:21:41,380
Lepiej się nie spóźniać.
Chodźcie poznać nowych kolegów.
384
00:21:41,463 --> 00:21:43,088
To są Lawenda i Matylda.
385
00:21:43,671 --> 00:21:46,255
Jeśli coś będzie dla was za trudne,
386
00:21:46,838 --> 00:21:48,005
spytajcie kolegę.
387
00:21:48,088 --> 00:21:49,963
Pomoże wam. Dobrze?
388
00:21:50,546 --> 00:21:51,505
Proszę pani!
389
00:21:52,213 --> 00:21:53,755
Boli mnie przez to głowa.
390
00:21:55,755 --> 00:21:57,546
Nie, Nigel, to nie dla ciebie.
391
00:21:57,630 --> 00:22:00,796
Wieczorem uczą w tej klasie dorosłych.
392
00:22:00,880 --> 00:22:02,421
Musieli to tam zostawić.
393
00:22:05,921 --> 00:22:10,005
Nigel.
394
00:22:11,796 --> 00:22:14,088
Spokojnie.
395
00:22:15,838 --> 00:22:16,671
Brawo.
396
00:22:18,171 --> 00:22:21,338
To kto chciałby zająć się tym,
co na tablicy?
397
00:22:21,421 --> 00:22:22,880
- Ja.
- Proszę pani, ja!
398
00:22:25,088 --> 00:22:25,921
Matyldo.
399
00:22:26,421 --> 00:22:27,463
Może ty?
400
00:22:31,255 --> 00:22:34,130
A dzisiaj będziemy czytać.
401
00:22:34,213 --> 00:22:36,046
Tak!
402
00:22:36,130 --> 00:22:39,463
Ta książka jest w zasadzie
dla dziewięciolatków,
403
00:22:39,546 --> 00:22:41,755
ale tak dobrze czytacie,
404
00:22:41,838 --> 00:22:44,671
że postanowiłam z nią spróbować.
405
00:22:44,755 --> 00:22:47,963
Przeczytajcie, proszę, pierwszy rozdział.
406
00:22:48,046 --> 00:22:51,630
- Eryku, co to jest rozdział?
- Kawałek historii, proszę pani.
407
00:22:51,713 --> 00:22:53,880
Idealnie, Eryku.
408
00:22:53,963 --> 00:22:57,213
Mam nadzieję,
że dacie radę przeczytać pierwszy kawałek,
409
00:22:57,296 --> 00:23:00,338
a potem porozmawiamy o tym, jak…
410
00:23:02,213 --> 00:23:04,338
Matyldo, co ty robisz?
411
00:23:05,421 --> 00:23:08,671
Zajmuję się tym, co na tablicy.
412
00:23:08,755 --> 00:23:10,130
Tak jak pani mówiła.
413
00:23:11,463 --> 00:23:14,046
Nie, chodziło mi o jej zmazanie.
414
00:23:15,463 --> 00:23:17,671
Czy to… poprawne rozwiązanie?
415
00:23:18,171 --> 00:23:19,088
Tak.
416
00:23:19,171 --> 00:23:22,046
Potem pomyślałam,
że resztę też mogę zrobić.
417
00:23:22,671 --> 00:23:23,880
Resztę?
418
00:23:24,588 --> 00:23:26,463
Wie pani, liczby pierwsze.
419
00:23:26,963 --> 00:23:29,046
Kwadraty iksa to ciąg rekurencyjny.
420
00:23:31,046 --> 00:23:34,255
Musieli więc wiedzieć,
że to część sekwencji.
421
00:23:35,963 --> 00:23:37,796
Bardzo lubisz matematykę?
422
00:23:38,421 --> 00:23:41,171
Trochę. Ale najbardziej lubię czytanie.
423
00:23:41,671 --> 00:23:43,588
Jest jak wakacje w głowie.
424
00:23:44,546 --> 00:23:45,921
A często to robisz?
425
00:23:46,421 --> 00:23:49,088
To znaczy uciekasz od wszystkiego?
W książki?
426
00:23:49,171 --> 00:23:51,796
O tak, w tym tygodniu
przeczytałam mnóstwo.
427
00:23:51,880 --> 00:23:53,796
Mnóstwo? W jednym tygodniu?
428
00:23:54,838 --> 00:23:57,421
To jakie książki
przeczytałaś w tym tygodniu?
429
00:23:57,505 --> 00:24:00,463
Nicholasa Nickleby’ego,
Dziwne losy Jane Eyre,
430
00:24:00,546 --> 00:24:03,505
Tessę d’Urberville, Myszy i ludzie,
431
00:24:03,588 --> 00:24:04,838
Władcę pierścieni,
432
00:24:05,421 --> 00:24:08,255
Moby Dicka, Zbrodnię i karę
433
00:24:09,005 --> 00:24:10,380
i…
434
00:24:11,463 --> 00:24:12,755
Kota Prota.
435
00:24:27,921 --> 00:24:30,171
ZAKAZ WSTĘPU DLA LARW!
436
00:24:35,005 --> 00:24:36,463
PANI DYREKTOR
437
00:24:36,546 --> 00:24:37,921
Nie bądź żałosna.
438
00:24:42,213 --> 00:24:43,046
Wejść.
439
00:24:48,171 --> 00:24:50,255
Nie stój jak kołek, wejdź.
440
00:24:50,338 --> 00:24:51,421
Tak, przepraszam.
441
00:24:54,421 --> 00:24:56,963
Pani dyrektor, w mojej klasie
442
00:24:57,046 --> 00:25:00,546
jest dziewczynka,
która nazywa się Matylda Kornik, i…
443
00:25:00,630 --> 00:25:03,380
Matylda Kornik,
córka pana Harry’ego Kornika.
444
00:25:03,463 --> 00:25:04,421
Jest wspaniały.
445
00:25:05,130 --> 00:25:06,880
Mówił mi o tej smarkuli.
446
00:25:07,880 --> 00:25:10,713
Powiedział, że jest prawdziwą… gnidą.
447
00:25:10,796 --> 00:25:12,671
Nie, pani dyrektor, nie sądzę…
448
00:25:12,755 --> 00:25:14,880
Nie. Nie sądzi pani.
449
00:25:16,338 --> 00:25:18,255
Jakie jest motto tej szkoły?
450
00:25:19,338 --> 00:25:21,130
Bambinatum est Maggitum.
451
00:25:21,213 --> 00:25:25,630
Bambinatum est Maggitum.
„Dzieci to larwy”.
452
00:25:25,713 --> 00:25:28,255
Dziękuję,
że zwróciła mi pani na nią uwagę.
453
00:25:28,338 --> 00:25:30,880
Zniszczę ją w stosownym czasie.
Miłego dnia.
454
00:25:32,380 --> 00:25:36,713
Pani dyrektor, uważam,
że Matylda Kornik jest geniuszką.
455
00:25:36,796 --> 00:25:38,921
Co? Nie.
456
00:25:39,005 --> 00:25:41,838
Przecież właśnie powiedziałam.
Jest gangsterką.
457
00:25:41,921 --> 00:25:46,005
Robi w głowie obliczenia,
których nie zrobiłabym kalkulatorem.
458
00:25:46,088 --> 00:25:48,255
A jakie czyta książki!
459
00:25:48,338 --> 00:25:52,755
Moim zdaniem powinna trafić
do ostatniej klasy z 11-latkami.
460
00:25:52,838 --> 00:25:53,838
Natychmiast.
461
00:25:55,963 --> 00:25:59,130
Ale co z regułami, Miodek?
462
00:26:00,963 --> 00:26:03,380
Uważam, że Matylda Kornik jest…
463
00:26:04,505 --> 00:26:06,755
wyjątkiem od reguły.
464
00:26:08,880 --> 00:26:09,713
Wyjątkiem?
465
00:26:10,921 --> 00:26:12,130
Od reguły?
466
00:26:14,713 --> 00:26:17,755
W mojej szkole?
467
00:26:20,213 --> 00:26:22,421
Spójrz na pucharów rząd
468
00:26:22,505 --> 00:26:25,921
Aż wyczuwam stąd
469
00:26:26,005 --> 00:26:27,921
Jaki ciepły bije z nich blask
470
00:26:28,005 --> 00:26:33,588
Pomyśl, jakiż to był trud
Aby wejść w barwach matki Anglii
471
00:26:33,671 --> 00:26:35,755
Na podium, pierwsze miejsce ja!
472
00:26:35,838 --> 00:26:39,463
Czy zasad wskazania wskazywały mi źle
473
00:26:39,546 --> 00:26:45,005
Czy rzuciłam je w kąt, miotając jak chcę
474
00:26:45,088 --> 00:26:47,880
No gdzie!
475
00:26:47,963 --> 00:26:51,213
Gdy stanęłam w środku koła
Czy zmieniłam plan?
476
00:26:51,963 --> 00:26:52,796
Co?
477
00:26:53,380 --> 00:26:56,380
A czy był z kredy pył
W rzucie źródłem zmian
478
00:26:56,463 --> 00:26:58,005
Wątpię w to
479
00:26:58,088 --> 00:27:00,921
Gdy zaczęłam swój skręt
Czy patrzyłam gdzieś w dal
480
00:27:01,005 --> 00:27:03,963
Czy zbłądziła mi myśl?
Czy ogarnął mnie szał?
481
00:27:04,046 --> 00:27:06,713
Czy się potknęłam?
Zamachnęłam niepokornie?
482
00:27:06,796 --> 00:27:09,713
Czy się ugięłam?
Czy zmieniłam trajektorię?
483
00:27:10,296 --> 00:27:13,005
Czy zrywając swój młot, pominęłam stęk?
484
00:27:13,088 --> 00:27:16,005
Ja ten stęk wyćwiczyłam
Pamiętam ten dźwięk
485
00:27:16,088 --> 00:27:19,671
Żaden krok, tętna skok
Żaden skurcz dwojga rąk
486
00:27:19,755 --> 00:27:23,130
Nie miał wpływu na mój rzut
A mieć nie mógł, no bo skąd
487
00:27:23,213 --> 00:27:26,755
I nawet kiedy z rąk puściłam młot
488
00:27:26,838 --> 00:27:32,088
I mknął dumnie, ależ to był lot
489
00:27:32,171 --> 00:27:35,213
Czy było miejsce na błąd?
490
00:27:35,296 --> 00:27:40,755
Skąd!
491
00:27:40,838 --> 00:27:43,796
Udało jej się! Jest najlepsza!
492
00:27:48,796 --> 00:27:53,838
Bo gdy w imię Anglii
W dal chcesz młotem ciskać
493
00:27:54,755 --> 00:27:59,921
W skupieniu musisz stać w okręgu cały czas
494
00:28:01,380 --> 00:28:06,421
Gdy w drużynie mej chcesz grać
Nie możesz ponad zasadami stać
495
00:28:07,088 --> 00:28:11,380
Miejsce swe masz znać
I trwać jak sosen las
496
00:28:11,463 --> 00:28:12,338
Śpiewamy.
497
00:28:12,421 --> 00:28:13,921
Dwa, trzy, cztery.
498
00:28:14,005 --> 00:28:16,796
Bo gdy w imię Anglii
499
00:28:16,880 --> 00:28:19,838
- W dal chcesz młotem ciskać
- Bambinatum est Maggitum
500
00:28:19,921 --> 00:28:23,005
W skupieniu musisz stać w okręgu
501
00:28:23,088 --> 00:28:24,755
Cały czas
502
00:28:24,838 --> 00:28:26,338
Maggitum, Maggitum
503
00:28:26,421 --> 00:28:28,713
Gdy w nauczaniu prym chcesz wieść
504
00:28:28,796 --> 00:28:31,088
Nie pozwól słabym się emocjom nieść
505
00:28:31,171 --> 00:28:32,421
Słabym nieść
506
00:28:32,505 --> 00:28:37,005
Niech mocny cios zabierze głos
Lub twardy pas
507
00:28:37,088 --> 00:28:37,963
Śpiewaj!
508
00:28:38,546 --> 00:28:41,005
Bo gdy w imię Anglii
509
00:28:41,088 --> 00:28:44,671
- W dal chcesz młotem ciskać
- Bambinatum est Maggitum
510
00:28:44,755 --> 00:28:47,213
W skupieniu musisz stać w okręgu
511
00:28:47,296 --> 00:28:49,463
Cały czas
512
00:28:49,546 --> 00:28:51,130
Maggitum, Maggitum
513
00:28:51,213 --> 00:28:54,338
Circulum est
514
00:28:54,421 --> 00:28:57,880
Deus, Deus
515
00:28:57,963 --> 00:29:04,213
Gloria
516
00:29:08,338 --> 00:29:11,713
Zatem jak ma sport się do szkół
517
00:29:12,713 --> 00:29:17,213
Że namęczyć trzeba się jak wół
518
00:29:18,630 --> 00:29:21,755
Niech sylabus jak młot leci
519
00:29:21,838 --> 00:29:24,880
Twardo trzeba chować dzieci
520
00:29:24,963 --> 00:29:29,588
Pamiętaj przy tym, by w okręgu stać
521
00:29:29,671 --> 00:29:31,046
A teraz wynocha.
522
00:29:35,546 --> 00:29:37,005
Kornik.
523
00:29:38,588 --> 00:29:39,796
Kornik.
524
00:29:41,505 --> 00:29:43,838
Gdzie ty jesteś?
525
00:29:45,088 --> 00:29:47,463
Opowiedzieć ci o moim pierwszym dniu?
526
00:29:47,546 --> 00:29:49,671
Fuj. Wolałabym już zjeść warzywa.
527
00:29:50,755 --> 00:29:53,588
Oficjalnie jestem geniuszem!
528
00:29:53,671 --> 00:29:55,588
Moja zła passa się skończyła.
529
00:29:55,671 --> 00:29:58,546
Przyszedł dziś jeden facet. Ogromny.
530
00:29:58,630 --> 00:30:00,755
Jak niedźwiedź.
531
00:30:00,838 --> 00:30:04,005
I ten niedźwiedź szukał luksusowego auta.
532
00:30:04,088 --> 00:30:06,671
Cudownie.
Ale czy niedźwiedzie jeżdżą autem?
533
00:30:06,755 --> 00:30:08,921
Nie jest prawdziwym niedźwiedziem.
534
00:30:09,005 --> 00:30:10,630
Masz luksusowe auta?
535
00:30:10,713 --> 00:30:12,380
- Dwa, chłopcze.
- Dziewczynko.
536
00:30:12,463 --> 00:30:15,630
Jeden z rozbitą maską,
drugi z rozbitym tyłem.
537
00:30:15,713 --> 00:30:18,088
Wystarczy, że przetnę je na pół,
538
00:30:18,171 --> 00:30:21,296
skleję i po sprawuni.
539
00:30:21,380 --> 00:30:22,588
Tatuś rządzi.
540
00:30:22,671 --> 00:30:27,171
To chyba nielegalne? No i, tak jakby, złe?
541
00:30:28,255 --> 00:30:30,088
Co on powiedział? Złe?
542
00:30:30,880 --> 00:30:31,713
Złe?
543
00:30:33,546 --> 00:30:34,671
Daj mi to.
544
00:30:36,213 --> 00:30:38,505
Grona… Idiota!
545
00:30:38,588 --> 00:30:40,380
Jak grona mogą być gniewne?
546
00:30:40,463 --> 00:30:42,421
Co? To kompletny śmieć!
547
00:30:42,505 --> 00:30:44,130
To nie jest o gronach.
548
00:30:44,213 --> 00:30:45,921
Pyskujesz, młoda damo?
549
00:30:46,005 --> 00:30:47,255
Nie pyskuję!
550
00:30:47,338 --> 00:30:48,421
Nie pyskuj mi!
551
00:30:49,005 --> 00:30:51,171
Rozerwę ci tę książkę przed nosem.
552
00:30:51,255 --> 00:30:53,463
- Nie, jest z biblioteki!
- Śmiało.
553
00:30:59,671 --> 00:31:00,755
Dawaj.
554
00:31:11,588 --> 00:31:13,046
O tak!
555
00:31:19,796 --> 00:31:20,838
I już!
556
00:31:22,713 --> 00:31:25,213
A teraz marsz do łóżka, ty molu książkowy.
557
00:31:32,213 --> 00:31:36,255
Nawet kiedy wiatr masz prosto w oczy
558
00:31:36,338 --> 00:31:37,546
SUPERMOCNY KLEJ
559
00:31:37,630 --> 00:31:42,880
To nie znaczy, że się trzeba
Dać zaskoczyć
560
00:31:43,671 --> 00:31:48,296
Życie się nie musi starym torem toczyć
561
00:31:50,255 --> 00:31:53,255
Nie bój się zmian
562
00:31:56,546 --> 00:31:59,338
Nawet ktoś niewielki może zdziałać wiele
563
00:31:59,421 --> 00:32:03,171
Trzeba tylko powyznaczać jasne cele
564
00:32:03,255 --> 00:32:06,338
Nie dać się zastraszyć jak lękliwe cielę
565
00:32:06,421 --> 00:32:09,671
Grunt się nie poddawać
Powiedzieć głośno „nie”
566
00:32:09,755 --> 00:32:11,421
Bo będzie źle
567
00:32:18,463 --> 00:32:21,713
Ale Matyldo, pamiętaj, zemsta nie popłaca.
568
00:32:21,796 --> 00:32:23,713
Ty gamoniu.
569
00:32:24,463 --> 00:32:27,255
„To książka z biblioteki”.
570
00:32:29,380 --> 00:32:30,838
Zrzędliwy mały gremlin.
571
00:32:33,088 --> 00:32:34,296
Gdzie mój kapelusz?
572
00:32:35,755 --> 00:32:36,880
Tutaj, tato.
573
00:32:43,588 --> 00:32:45,255
Głupol.
574
00:32:55,546 --> 00:32:59,213
Jak się tam wszystkie mieszczą?
Nie ma większej głowy niż ja.
575
00:32:59,296 --> 00:33:00,880
Czy to boli, Matyldo?
576
00:33:00,963 --> 00:33:03,671
Mieć w głowie zgniecione mózgi?
577
00:33:04,255 --> 00:33:06,130
Nie. Jakoś tak się…
578
00:33:07,046 --> 00:33:07,880
mieszczą.
579
00:33:08,546 --> 00:33:10,213
Znasz telepiknezę?
580
00:33:11,338 --> 00:33:13,463
Masz wtedy kupę mózgów,
581
00:33:13,546 --> 00:33:15,505
które wychodzą ci oczami,
582
00:33:15,588 --> 00:33:18,171
i możesz przemieszczać rzeczy siłą umysłu.
583
00:33:18,255 --> 00:33:19,713
Patrzcie na to.
584
00:33:38,130 --> 00:33:40,963
Nie warto wykazywać się sprytem.
Nie tutaj.
585
00:33:41,046 --> 00:33:44,213
Łomot nie cierpi mądrych dzieci.
Nienawidzi ich.
586
00:33:44,296 --> 00:33:46,088
A w szkole nie chodzi o naukę?
587
00:33:46,171 --> 00:33:48,546
To nie szkoła, tylko więzienie.
588
00:33:48,630 --> 00:33:50,005
Nie rzucaj się w oczy.
589
00:33:50,088 --> 00:33:51,838
Zwłaszcza Agacie.
590
00:33:51,921 --> 00:33:54,630
Ponoć wywróciła
jedno dziecko na lewą stronę.
591
00:33:54,713 --> 00:33:56,880
Folia musiała trzymać mu narządy.
592
00:33:56,963 --> 00:33:58,838
To nieprawda, Bruce.
593
00:33:58,921 --> 00:34:02,213
Ale usiadła na siódmoklasistę
i zmieniła go w galaretę.
594
00:34:02,296 --> 00:34:06,296
Przyłapała Juliusza
na jedzeniu cukierków w klasie.
595
00:34:06,380 --> 00:34:10,380
Podniosła go, zakręciła nim
i wywaliła przez okno.
596
00:34:10,463 --> 00:34:11,296
Posłuchaj.
597
00:34:11,963 --> 00:34:14,296
Nauczyciele nie rzucają dziećmi.
598
00:34:14,380 --> 00:34:16,671
Starsze dzieci chcą cię nastraszyć.
599
00:34:16,755 --> 00:34:17,713
Nastraszyć?
600
00:34:18,421 --> 00:34:20,963
Poznasz strach, kiedy trafisz do kłudła.
601
00:34:24,546 --> 00:34:25,796
Co to jest kłudło?
602
00:34:28,671 --> 00:34:32,546
Właśnie tam trafiasz
Gdy zrobisz jakiś tu błąd
603
00:34:32,630 --> 00:34:35,546
Ostrych w środku drzazg jest rząd
604
00:34:35,630 --> 00:34:38,005
Chcesz zwiać, a nie możesz nawet wstać
605
00:34:38,088 --> 00:34:39,713
I ledwo da się siąść
606
00:34:39,796 --> 00:34:42,963
Stare gwoździe na podłodze
Tuż przy nodze są
607
00:34:43,546 --> 00:34:47,088
Brzmi zawiasów zgrzyt
Gdy się zamkną drzwi
608
00:34:47,171 --> 00:34:50,463
I ci stłuką nos, i odbierze ci głos
609
00:34:50,546 --> 00:34:53,713
Nim wydasz krzyk
Weźmiesz wdech, co za pech
610
00:34:53,796 --> 00:34:57,005
I już nie słychać nic
Tylko wrzask, który w głowie masz
611
00:34:57,088 --> 00:34:58,213
KŁUDŁO
612
00:35:02,255 --> 00:35:03,713
Schowajcie mnie!
613
00:35:03,796 --> 00:35:06,046
Ktoś wylał melasę na krzesło Łomot.
614
00:35:06,130 --> 00:35:09,671
Myśli, że to ja, ale to nie ja!
Majty przywarły jej do fotela.
615
00:35:11,380 --> 00:35:12,255
Cisza!
616
00:35:12,880 --> 00:35:14,796
Idziesz do kłudła, mały.
617
00:35:14,880 --> 00:35:17,796
Ale tak nie można! Nic nie zrobił.
618
00:35:17,880 --> 00:35:20,171
Możesz mi wierzyć. Już po nim.
619
00:35:20,255 --> 00:35:22,380
Matyldo, pomóż mi, proszę.
620
00:35:22,463 --> 00:35:24,005
Czemu nie powiesz jej, że…
621
00:35:24,921 --> 00:35:25,838
No dobrze.
622
00:35:26,755 --> 00:35:28,171
Kiedy to się stało?
623
00:35:28,755 --> 00:35:30,171
Jakieś 20 minut temu.
624
00:35:30,255 --> 00:35:31,421
Ale czemu pytasz?
625
00:35:33,380 --> 00:35:35,630
Lepiej się schowaj. Szybko, blezery!
626
00:35:36,671 --> 00:35:38,463
Nie mówcie jej, gdzie jestem!
627
00:35:40,130 --> 00:35:40,963
Szybko!
628
00:35:41,046 --> 00:35:41,963
Ruszcie się!
629
00:35:42,046 --> 00:35:42,921
Szybko!
630
00:35:43,880 --> 00:35:44,921
Idzie.
631
00:35:45,005 --> 00:35:46,005
Cicho!
632
00:35:48,838 --> 00:35:50,005
Szybko!
633
00:35:51,963 --> 00:35:53,213
Stój, dziecko!
634
00:35:57,796 --> 00:36:03,505
Co za wstrętna banda półdiabląt i gnomów.
635
00:36:03,588 --> 00:36:06,921
Dzioby im się nie zamykają.
636
00:36:08,338 --> 00:36:12,296
Gdzie jest larwa zwana Nigelem?
637
00:36:15,755 --> 00:36:17,421
Tam, pod blezerami.
638
00:36:24,380 --> 00:36:26,380
Leży tam od godziny!
639
00:36:27,296 --> 00:36:28,130
Co?
640
00:36:28,963 --> 00:36:29,796
Tak.
641
00:36:29,880 --> 00:36:34,380
Nigel cierpi na rzadkie zaburzenie snu
zwane narkolepsją.
642
00:36:35,005 --> 00:36:37,005
Polega ono na tym, że chory
643
00:36:37,088 --> 00:36:39,171
doświadcza napadów zmęczenia
644
00:36:39,255 --> 00:36:41,796
i zasypia bez żadnego ostrzeżenia.
645
00:36:41,880 --> 00:36:44,588
Położyliśmy go w blezerach
dla bezpieczeństwa.
646
00:36:45,671 --> 00:36:46,546
Prawda?
647
00:36:48,671 --> 00:36:49,796
Prawda?
648
00:36:53,630 --> 00:36:56,130
Ale miałem dziwny sen, mamo.
649
00:36:56,713 --> 00:36:57,921
Wydawało mi się, że…
650
00:37:00,505 --> 00:37:02,046
Dzień dobry, pani dyrektor.
651
00:37:08,588 --> 00:37:10,213
Amanda Bąk.
652
00:37:15,296 --> 00:37:16,921
Tak, pani dyrektor?
653
00:37:17,505 --> 00:37:21,463
Co mówiłam o…
654
00:37:22,463 --> 00:37:23,296
warkoczach?
655
00:37:23,880 --> 00:37:26,380
Nie cierpię warkoczy.
656
00:37:26,463 --> 00:37:28,963
Ale mamusia mówi,
że wyglądam w nich ładnie.
657
00:37:29,046 --> 00:37:31,421
Twoja matka jest przygłupem!
658
00:37:31,505 --> 00:37:33,255
I zaczyna!
659
00:37:33,338 --> 00:37:34,880
Patrzcie, jak kręci!
660
00:37:36,463 --> 00:37:37,963
O rety!
661
00:37:39,380 --> 00:37:41,713
Ale daleko! Bardzo…
662
00:37:43,046 --> 00:37:44,296
…i już!
663
00:37:44,880 --> 00:37:46,588
Tak! Wciąż daję radę.
664
00:37:47,338 --> 00:37:50,588
Sprawdźcie, czy to dziecko
wciąż żyje, dobrze?
665
00:37:55,713 --> 00:37:57,505
A ty jak się nazywasz?
666
00:37:57,588 --> 00:37:58,421
Matylda.
667
00:37:59,213 --> 00:38:00,296
Matylda Kornik.
668
00:38:02,505 --> 00:38:04,463
To ty jesteś Kornik, tak?
669
00:38:05,671 --> 00:38:08,588
Lubię rozrabiaków, Kornik.
670
00:38:09,463 --> 00:38:11,546
Wydają cudowny dźwięk…
671
00:38:12,130 --> 00:38:14,380
kiedy ich łamię.
672
00:38:15,088 --> 00:38:16,505
Żyje!
673
00:38:17,130 --> 00:38:19,255
- Hip, hip!
- Hurra!
674
00:38:27,130 --> 00:38:29,963
Pamiętaj, Kornik, nigdy nie wygrasz.
675
00:38:30,046 --> 00:38:34,380
Obiecuję ci to.
A obietnica to obietnica to obietnica.
676
00:38:37,296 --> 00:38:39,838
W końcu nadszedł wielki dzień.
677
00:38:39,921 --> 00:38:43,380
Kobieta płonąca,
poprzez przestrzeń lecąca,
678
00:38:43,463 --> 00:38:45,880
z dynamitem we włosach swoich,
679
00:38:45,963 --> 00:38:49,255
ponad rekinami i ostrymi przedmiotami,
680
00:38:49,338 --> 00:38:51,963
chwycona przez męża uwięzionego w klatce.
681
00:38:53,338 --> 00:38:57,713
Było tak, jakby cały świat zebrał się,
żeby zobaczyć
682
00:38:57,796 --> 00:39:02,671
śmiertelnie groźny popis
akrobatki i eskapologa.
683
00:39:36,338 --> 00:39:38,630
Wszystko przygotowała…
684
00:39:39,713 --> 00:39:42,171
zła przyrodnia siostra akrobatki.
685
00:39:42,755 --> 00:39:46,338
Przerażająca kobieta,
która rzucała na olimpiadzie młotem.
686
00:39:46,921 --> 00:39:50,130
Ludzie szeptali,
że w głębi mrocznego serca
687
00:39:50,213 --> 00:39:53,713
nienawidziła sukcesu i miłości
swojej przyrodniej siostry.
688
00:39:56,713 --> 00:39:58,046
Nagle…
689
00:39:58,963 --> 00:40:00,838
pojawił się eskapolog,
690
00:40:00,921 --> 00:40:03,213
ale nie było śladu akrobatki
691
00:40:03,296 --> 00:40:06,921
ani jej lśniącego, białego szalu,
który zawsze nosiła.
692
00:40:08,213 --> 00:40:10,130
Panie i panowie,
693
00:40:10,713 --> 00:40:12,505
chłopcy i dziewczynki,
694
00:40:12,588 --> 00:40:16,171
Popis Kobieta płonąca,
poprzez przestrzeń lecąca,
695
00:40:16,255 --> 00:40:18,880
z dynamitem we włosach swoich,
696
00:40:18,963 --> 00:40:21,296
ponad rekinami i ostrymi przedmiotami,
697
00:40:21,380 --> 00:40:23,755
chwycona przez męża uwięzionego w klatce
698
00:40:23,838 --> 00:40:26,755
został odwołany!
699
00:40:29,755 --> 00:40:33,088
Odwołany, ponieważ moja żona jest…
700
00:40:33,838 --> 00:40:34,963
w ciąży!
701
00:40:36,380 --> 00:40:37,546
Och, Matyldo.
702
00:40:39,171 --> 00:40:42,296
Zapadła absolutna cisza.
703
00:40:44,588 --> 00:40:47,255
Dałoby się usłyszeć beknięcie muchy.
704
00:40:49,838 --> 00:40:51,713
I nagle publiczność…
705
00:40:51,796 --> 00:40:55,046
skoczyła na równe nogi
i ryknęła z uznaniem!
706
00:41:00,588 --> 00:41:02,713
Natychmiast zapomniano o popisie,
707
00:41:04,005 --> 00:41:06,505
a oklaski trwały ponad godzinę!
708
00:41:09,921 --> 00:41:12,630
Matyldo, to cudownie!
709
00:41:12,713 --> 00:41:14,838
Uwielbiam szczęśliwe zakończenia.
710
00:41:15,921 --> 00:41:20,713
Zapomnieli o nim wszyscy
poza złą przyrodnią siostrą akrobatki.
711
00:41:22,088 --> 00:41:26,505
Kiedy wszystko ucichło, wyciągnęła umowę!
712
00:41:26,588 --> 00:41:27,796
Umowę?
713
00:41:28,463 --> 00:41:31,588
Umowę, którą podpisaliście,
żeby wykonać ten popis.
714
00:41:31,671 --> 00:41:34,588
- I to właśnie zrobicie!
- Nie.
715
00:41:34,671 --> 00:41:37,796
Zapłaciłam za plakaty, reklamę,
716
00:41:37,880 --> 00:41:40,296
catering, toalety.
717
00:41:40,380 --> 00:41:42,296
Jeśli oddam ludziom pieniądze,
718
00:41:42,380 --> 00:41:43,880
co z moim zyskiem?
719
00:41:44,463 --> 00:41:47,338
Umowa to umowa to umowa.
720
00:41:47,421 --> 00:41:49,005
Mam związane ręce.
721
00:41:49,088 --> 00:41:52,296
Popis Kobieta płonąca,
poprzez przestrzeń lecąca,
722
00:41:52,380 --> 00:41:54,255
z dynamitem we włosach swoich,
723
00:41:54,338 --> 00:41:59,213
ponad rekinami i ostrymi przedmiotami,
chwycona przez męża uwięzionego w klatce
724
00:41:59,296 --> 00:42:03,005
zostanie wykonany, i to dzisiaj!
725
00:42:03,088 --> 00:42:05,671
Inaczej oboje traficie do więzienia!
726
00:42:10,088 --> 00:42:11,963
Co stało się potem?
727
00:42:13,671 --> 00:42:14,838
Nie wiem.
728
00:42:14,921 --> 00:42:16,880
Co? Jak to nie wiesz?
729
00:42:17,588 --> 00:42:20,671
To pojawia się we mnie jak… bąbelki.
730
00:42:20,755 --> 00:42:23,921
To możesz wytworzyć dla mnie
więcej bąbelków? Teraz.
731
00:42:24,505 --> 00:42:26,255
To raczej tak nie działa.
732
00:42:26,838 --> 00:42:28,005
Oczywiście, że nie.
733
00:42:28,630 --> 00:42:32,255
- Skąd to się bierze, Matyldo?
- Nie rozumiem.
734
00:42:32,338 --> 00:42:33,963
To niezwykła historia,
735
00:42:34,046 --> 00:42:37,005
ale zaczyna się robić dość mroczna.
736
00:42:37,088 --> 00:42:38,755
Może przestanę opowiadać.
737
00:42:38,838 --> 00:42:41,296
Nie, nie.
738
00:42:41,380 --> 00:42:43,421
Musimy wiedzieć, jak się skończy.
739
00:42:44,463 --> 00:42:46,671
Czy wszystko jest w porządku?
740
00:42:46,755 --> 00:42:47,671
Powiedz.
741
00:42:47,755 --> 00:42:51,213
Lepiej już pójdę. Mama na mnie czeka.
742
00:42:51,296 --> 00:42:53,838
Bardzo się martwi, kiedy jestem daleko.
743
00:42:53,921 --> 00:42:57,380
Mówi, że każda minuta
jest jak wieczność, więc…
744
00:42:58,171 --> 00:43:00,671
Przyjdzie tu? Mogę ją poznać?
745
00:43:00,755 --> 00:43:02,213
Do widzenia pani!
746
00:43:02,296 --> 00:43:04,588
Matyldo, jutro będę przy wiatraku.
747
00:43:04,671 --> 00:43:06,421
Dobrze, znajdę panią.
748
00:43:08,296 --> 00:43:10,838
NAJLEPSZA AKROBATKA
NAJLEPSZY ESKAPOLOG
749
00:43:12,630 --> 00:43:14,046
Dam radę.
750
00:43:14,130 --> 00:43:15,880
Harry! Daj mi spróbować!
751
00:43:18,088 --> 00:43:19,421
Poczekaj.
752
00:43:22,380 --> 00:43:24,463
- Boli mnie!
- Poczekaj.
753
00:43:28,421 --> 00:43:30,255
Daj mi ciągnąć, Harry.
754
00:43:30,338 --> 00:43:31,338
No to ciągnij!
755
00:44:01,630 --> 00:44:02,463
Matyldo.
756
00:44:05,963 --> 00:44:08,338
Myślę, że masz wyjątkowy umysł.
757
00:44:08,880 --> 00:44:11,505
Dlatego biorę sprawy we własne ręce.
758
00:44:12,630 --> 00:44:13,921
Od jutra
759
00:44:14,005 --> 00:44:16,505
zacznę przynosić bardzo mądre książki.
760
00:44:16,588 --> 00:44:19,088
Możesz je czytać, kiedy będę uczyć innych,
761
00:44:19,171 --> 00:44:21,963
a jeśli będziesz mieć
jakiekolwiek pytania…
762
00:44:22,046 --> 00:44:23,755
spróbuję na nie odpowiedzieć.
763
00:44:25,046 --> 00:44:26,255
Co o tym myślisz?
764
00:44:33,546 --> 00:44:34,713
Matyldo…
765
00:44:36,213 --> 00:44:38,380
to najsilniejszy uścisk świata.
766
00:44:39,130 --> 00:44:41,338
Wyściskasz ze mnie całe powietrze.
767
00:44:43,796 --> 00:44:45,838
Cóż za wzruszająca scena.
768
00:44:50,171 --> 00:44:51,046
Z drogi!
769
00:44:51,755 --> 00:44:56,838
Mówiłam chyba, że ta larwa
nie zasługuje na specjalne traktowanie.
770
00:44:56,921 --> 00:45:00,171
Przypominam sobie nawet,
jak informowałam cię,
771
00:45:00,255 --> 00:45:05,921
że ta oto smarkula to zło wcielone,
nieprawdaż?
772
00:45:06,005 --> 00:45:07,630
Ależ skąd. Matylda nie…
773
00:45:07,713 --> 00:45:09,421
Powiedziałaś „nie”, Jenny?
774
00:45:11,005 --> 00:45:11,838
Do mnie?
775
00:45:14,796 --> 00:45:18,171
Matylda Kornik jest kryminalistką.
776
00:45:19,880 --> 00:45:21,046
Dziś rano
777
00:45:21,130 --> 00:45:25,421
ukradziono kawałek
mojego prywatnego tortu czekoladowego.
778
00:45:27,671 --> 00:45:31,296
Twierdzę, że to ty dokonałaś
tego haniebnego czynu, Kornik.
779
00:45:31,380 --> 00:45:33,921
Masz dwie opcje.
Przyznać się i poddać karze
780
00:45:34,005 --> 00:45:36,630
albo zarzucić mi kłamstwo
i poddać się karze.
781
00:45:39,921 --> 00:45:41,671
Zastanów się dobrze,
782
00:45:41,755 --> 00:45:45,088
co wydostanie się z twoich ust, Kornik.
783
00:45:45,671 --> 00:45:47,463
Nie ukrad…
784
00:46:21,880 --> 00:46:23,255
Czekolada.
785
00:46:23,963 --> 00:46:26,296
Bruce Moczarek.
786
00:46:28,463 --> 00:46:30,630
Tak, pani dyrektor?
787
00:46:32,088 --> 00:46:34,421
Dziękuję, Maurice, to wszystko.
788
00:46:37,713 --> 00:46:41,963
Personel ma wolne. Wszyscy wychodzą.
789
00:46:42,046 --> 00:46:42,963
Ruszać się!
790
00:46:55,130 --> 00:46:56,755
Smakował ci mój tort,
791
00:46:57,713 --> 00:46:58,838
prawda, Bruce?
792
00:46:58,921 --> 00:47:02,005
Tak, pani dyrektor. Był przepyszny.
793
00:47:02,088 --> 00:47:03,546
Bardzo czekoladowy.
794
00:47:04,130 --> 00:47:06,005
I najmocniej panią przepraszam…
795
00:47:06,088 --> 00:47:06,921
Nie, nie.
796
00:47:07,796 --> 00:47:11,046
Najważniejsze, że ci smakował.
To podstawa.
797
00:47:12,338 --> 00:47:13,171
Naprawdę?
798
00:47:14,713 --> 00:47:16,255
Halo, kuchnia.
799
00:47:38,296 --> 00:47:39,130
Spokój!
800
00:47:42,213 --> 00:47:44,505
Co się dzieje? Straciłeś apetyt?
801
00:47:45,046 --> 00:47:48,755
Nie martw się, musisz tylko
zjeść go do ostatniego okruszka.
802
00:47:50,171 --> 00:47:54,130
Jeśli dokonasz tego
niezwykłego wyczynu, obiecuję,
803
00:47:54,213 --> 00:47:56,046
że wszystko ci wybaczę.
804
00:47:56,130 --> 00:47:58,046
Do ostatniego okruszka?
805
00:47:59,171 --> 00:48:01,338
- Ale jestem najedzony.
- Skądże.
806
00:48:01,421 --> 00:48:04,796
Ja ci powiem, kiedy będziesz najedzony.
Tacy kryminaliści
807
00:48:04,880 --> 00:48:07,380
najadają się dopiero całym tortem.
808
00:48:08,588 --> 00:48:11,463
- Ale…
- Nie masz czasu na „ale”. Jedz.
809
00:48:11,546 --> 00:48:13,046
Ale nie mogę zjeść całego.
810
00:48:13,130 --> 00:48:14,671
Pani dyrektor, zemdli go.
811
00:48:15,880 --> 00:48:18,588
Mógł to przewidzieć,
nim zawarł pakt z Szatanem
812
00:48:18,671 --> 00:48:20,380
i postanowił ukraść mój tort.
813
00:48:20,880 --> 00:48:22,713
- Jedz.
- Nie może!
814
00:48:22,796 --> 00:48:24,505
- Jedz.
- Na pewno nie może!
815
00:48:24,588 --> 00:48:26,296
- Jedz!
- Może wybuchnąć!
816
00:48:26,380 --> 00:48:27,588
Jedz!
817
00:48:27,671 --> 00:48:30,713
Weź jeden kęs lub dwa i więcej
818
00:48:30,796 --> 00:48:34,546
Trzeba to zjeść
Czy chcesz, czy nie chcesz
819
00:48:34,630 --> 00:48:38,005
Czeka cię trud i będzie to cud
820
00:48:38,088 --> 00:48:41,171
Gdy takie coś pochłonąć radę dasz
821
00:48:41,921 --> 00:48:44,838
Oj nie, on zje!
Nie uda się, nie mówmy „nie”!
822
00:48:44,921 --> 00:48:47,671
Są opcje dwie, Bruce, wybuchnie tu
823
00:48:48,296 --> 00:48:50,088
Jest rozciągliwy
824
00:48:50,171 --> 00:48:52,130
Sukces wątpliwy, a jednak możliwy
825
00:48:52,213 --> 00:48:55,671
Od cukru szok, odwróć wzrok
826
00:48:55,755 --> 00:48:58,630
Ach jak on to je, je coraz więcej
827
00:48:58,713 --> 00:49:02,380
Aż podejrzewamy, że ma tasiemce
828
00:49:02,463 --> 00:49:05,796
A gdzie on to mieści, je tyle tej treści
829
00:49:06,296 --> 00:49:09,296
Pochłania, jakby jeszcze miejsce miał
830
00:49:09,880 --> 00:49:11,130
Oj nie, on zje!
831
00:49:11,213 --> 00:49:12,755
Nie uda się, nie mówmy „nie”!
832
00:49:12,838 --> 00:49:17,588
Niech dzielnie je! Bruce!
833
00:49:17,671 --> 00:49:18,755
Bruce!
834
00:49:19,963 --> 00:49:23,755
Nie takie rzeczy on już tutaj zniósł
Ma jeszcze w brzuchu luz
835
00:49:23,838 --> 00:49:26,213
Jak mus, to mus, Bruce
836
00:49:26,296 --> 00:49:29,546
On ciągle zjada, prawie nie zamyka ust
837
00:49:29,630 --> 00:49:32,171
To niemożliwe, to chyba cud
838
00:49:33,046 --> 00:49:35,588
Dla niego zwykły to sport
839
00:49:35,671 --> 00:49:38,713
Za zwycięstwo należy się tort
840
00:49:39,880 --> 00:49:42,505
I tak ten brzuch
Rozpycha każdą z twoich bluz
841
00:49:44,171 --> 00:49:46,421
Jedz ten gruz, Bruce
842
00:49:46,505 --> 00:49:49,505
Poluzuj pas
Bo brzuch ci jeszcze będzie rósł
843
00:49:50,213 --> 00:49:51,963
Śmiało jedz
844
00:49:52,046 --> 00:49:53,255
Już prawie koniec
845
00:49:53,338 --> 00:49:54,380
Zmieści się
846
00:49:54,463 --> 00:49:56,213
Nie wolno ci już wycofać się
847
00:49:56,296 --> 00:49:57,880
Na pewno nie
848
00:49:57,963 --> 00:50:00,880
Oto Bruce, nasz bohater
849
00:50:00,963 --> 00:50:04,213
Oto nasz książę czekolady
850
00:50:04,296 --> 00:50:05,130
Bruce!
851
00:50:06,421 --> 00:50:10,463
Nie takie rzeczy on już tutaj zniósł
Ma jeszcze w brzuchu luz
852
00:50:10,546 --> 00:50:12,963
Jak mus, to mus, Bruce
853
00:50:13,046 --> 00:50:16,213
On ciągle zjada, prawie nie zamyka ust
854
00:50:16,296 --> 00:50:18,546
To niemożliwe, to chyba cud
855
00:50:19,338 --> 00:50:21,838
Dla niego zwykły to sport
856
00:50:21,921 --> 00:50:24,505
I w całości zjedzony już…
857
00:50:48,463 --> 00:50:52,380
Naprzód, Brusie!
858
00:51:00,046 --> 00:51:04,296
Przepraszam, pani dyrektor, poniosło mnie.
859
00:51:04,380 --> 00:51:05,838
Nie szkodzi, Jenny.
860
00:51:06,338 --> 00:51:08,963
Wszystkich nas czasem ponosi.
861
00:51:09,046 --> 00:51:09,880
Nawet mnie.
862
00:51:20,088 --> 00:51:22,171
No chodź, Moczarek.
863
00:51:23,005 --> 00:51:24,755
- Co?
- Nie wspominałam?
864
00:51:25,505 --> 00:51:27,255
To była pierwsza część kary.
865
00:51:27,338 --> 00:51:30,463
Drugą częścią jest kłudło.
866
00:51:32,796 --> 00:51:34,880
Proszę tego nie robić! Jest za mały.
867
00:51:35,796 --> 00:51:37,963
Ale zjadłem cały tort. Proszę!
868
00:51:38,046 --> 00:51:39,880
Tylko nie to. Proszę!
869
00:51:39,963 --> 00:51:41,046
Nie!
870
00:51:41,921 --> 00:51:44,921
Miał zjeść cały, żeby mu pani wybaczyła.
871
00:51:45,005 --> 00:51:48,171
Zjadł cały. Wszyscy widzieliśmy!
872
00:51:48,255 --> 00:51:50,213
Zrobił to przy wszystkich!
873
00:51:50,296 --> 00:51:52,213
Nie może pani zmieniać zasad.
874
00:51:52,296 --> 00:51:55,130
Tak nie wolno. To oszukiwanie!
875
00:51:56,546 --> 00:51:58,005
Powiedziałaś właśnie…
876
00:51:59,921 --> 00:52:00,838
„nie”.
877
00:52:02,296 --> 00:52:03,213
Do mnie.
878
00:52:07,838 --> 00:52:09,546
- Chodź, Moczarek.
- Proszę!
879
00:52:15,421 --> 00:52:16,588
- Chodź!
- Nie!
880
00:52:16,671 --> 00:52:18,713
Kornik zajmę się w swoim czasie.
881
00:52:18,796 --> 00:52:21,463
Pozostałymi larwami również.
882
00:52:21,546 --> 00:52:23,588
Zjadłem go. Zjadłem cały tort.
883
00:52:23,671 --> 00:52:25,630
Nie, proszę, pani dyrektor!
884
00:52:25,713 --> 00:52:27,255
Tylko nie kłudło!
885
00:52:27,921 --> 00:52:29,046
Zjadłem cały.
886
00:52:29,130 --> 00:52:30,671
Proszę!
887
00:52:30,755 --> 00:52:33,921
Tylko nie kłudło, proszę!
888
00:52:37,713 --> 00:52:41,921
Widzicie, dzieci? Ja zawsze wygram,
889
00:52:42,005 --> 00:52:44,588
a wy zawsze przegracie,
890
00:52:45,463 --> 00:52:49,546
bo jesteście słabi, mali, tyci
891
00:52:50,130 --> 00:52:51,921
i nieistotni.
892
00:52:59,630 --> 00:53:01,005
Jeszcze mam czas
893
00:53:03,796 --> 00:53:07,921
A już niedługo taka przyjdzie chwila
894
00:53:08,005 --> 00:53:11,713
Będę wspinać się na szczyty drzew
895
00:53:11,796 --> 00:53:15,046
Dorosnę, kiedy przyjdzie czas
896
00:53:17,963 --> 00:53:19,505
Gdy przyjdzie ten czas
897
00:53:22,838 --> 00:53:26,463
Chciałbym mądry być i z wiedzą swą
898
00:53:26,546 --> 00:53:29,505
Rozwikłać te zagadki, co
899
00:53:29,588 --> 00:53:33,380
Zajmują nas, lecz jeszcze mam czas
900
00:53:36,713 --> 00:53:41,338
Ja czekam na czas, by słodyczy dużo jeść
901
00:53:41,421 --> 00:53:47,838
Móc je wnieść, gdzie tylko chcę
I chodzić późno spać lub nie
902
00:53:49,130 --> 00:53:53,546
A potem chcę wstać
I nie musieć nigdzie gnać
903
00:53:53,630 --> 00:53:57,546
Kreskówki móc oglądać cały dzień
904
00:53:57,630 --> 00:54:02,130
I móc się lenić, czekam na ten czas
905
00:54:02,921 --> 00:54:06,963
Nadejdzie czas
906
00:54:11,046 --> 00:54:12,546
Czekam na czas
907
00:54:12,630 --> 00:54:15,421
- Czekam na czas
- Czekam na czas
908
00:54:15,505 --> 00:54:18,963
Będę miał siłę, żeby wszystko unieść
909
00:54:19,046 --> 00:54:21,630
Rzeczy małe i te duże też
910
00:54:21,713 --> 00:54:25,796
Ty wiesz, że przyjdzie ten czas
911
00:54:29,130 --> 00:54:30,796
Przyjdzie ten czas
912
00:54:30,880 --> 00:54:33,880
- Przyjdzie ten czas
- Przyjdzie ten czas
913
00:54:33,963 --> 00:54:37,630
Będę miał wielką siłę, żeby nocą
914
00:54:37,713 --> 00:54:41,255
Przegnać wszystkie stwory mocą swą
915
00:54:41,338 --> 00:54:44,588
Ja wiem, że przyjdzie ten czas
916
00:54:45,880 --> 00:54:48,921
Nadejdzie ten czas
917
00:54:49,005 --> 00:54:52,338
Że słodkości będę jeść
918
00:54:52,421 --> 00:54:55,171
Będę mieć zabawek cały blat
919
00:54:55,255 --> 00:54:57,921
Od lat mnie będzie stać
920
00:54:58,005 --> 00:55:01,130
A rano chcę wstać
921
00:55:01,213 --> 00:55:03,838
Lecz nie musząc nigdzie gnać
922
00:55:03,921 --> 00:55:07,671
I będę latał sobie cały dzień
923
00:55:07,755 --> 00:55:12,630
Polecę hen tą jedną z wielu tras
924
00:55:12,713 --> 00:55:17,255
Nadejdzie czas
925
00:55:36,630 --> 00:55:38,005
Przyjdzie ten czas
926
00:55:41,755 --> 00:55:45,963
Będę mieć w końcu siłę, żeby nocą
927
00:55:46,046 --> 00:55:49,755
Przegnać wszystkie stwory mocą swą
928
00:55:49,838 --> 00:55:54,421
Ja tylko bronić chcę was
929
00:55:55,838 --> 00:55:56,796
Jeszcze mam czas
930
00:55:56,880 --> 00:56:00,088
Nawet kiedy wiatr masz prosto w oczy
931
00:56:00,171 --> 00:56:04,421
To nie znaczy, że się trzeba dać zaskoczyć
932
00:56:04,505 --> 00:56:07,963
Życie się nie musi starym torem toczyć
933
00:56:08,046 --> 00:56:10,421
Nie bój się zmian
934
00:56:11,213 --> 00:56:12,380
Jeszcze mam czas
935
00:56:12,463 --> 00:56:16,046
To, że ta historia mnie chce zniewolić
936
00:56:16,130 --> 00:56:19,796
Nie znaczy wcale
Że się muszę na to zgodzić
937
00:56:19,880 --> 00:56:23,380
Mogę jeszcze zmienić jej zakończenie
938
00:56:23,463 --> 00:56:27,546
Na pewno się nie poddam
Na zgodę zgody brak
939
00:56:28,796 --> 00:56:31,921
Pani Pomagało! Gdzie jest dział zemsty?
940
00:56:32,005 --> 00:56:36,255
Nie mamy działu zemsty.
Chodzi o jakiegoś chuligana?
941
00:56:36,838 --> 00:56:40,046
Najlepiej poradzić sobie z nimi,
mówiąc komuś.
942
00:56:40,630 --> 00:56:43,296
I to od razu. Oni karmią się ciszą.
943
00:56:43,880 --> 00:56:47,255
Powiedz nauczycielce.
Albo jeszcze lepiej dyrektorce.
944
00:56:48,213 --> 00:56:50,796
Chyba mam następny kawałek historii.
945
00:56:50,880 --> 00:56:52,171
Ale ostrzegam,
946
00:56:53,296 --> 00:56:54,671
że zrobi się poważnie.
947
00:56:58,713 --> 00:57:01,088
Akrobatka powoli zawiązała
948
00:57:01,171 --> 00:57:03,755
biały, lśniący szal wokół nadgarstka męża.
949
00:57:04,505 --> 00:57:06,130
To na szczęście, kochany.
950
00:57:07,005 --> 00:57:10,546
Potem uścisnęła go najmocniej na świecie.
951
00:57:10,630 --> 00:57:14,796
Tak mocno, że poczuł, jakby mogła
wyściskać z niego całe powietrze.
952
00:57:17,338 --> 00:57:19,546
I zaczęli przygotowania
953
00:57:19,630 --> 00:57:23,255
do najniebezpieczniejszego popisu,
jaki kiedykolwiek wykonano.
954
00:57:42,296 --> 00:57:46,171
Wielki eskapolog musiał jakoś
oswobodzić się z łańcuchów,
955
00:57:46,255 --> 00:57:47,671
uwolnić się z klatki
956
00:57:47,755 --> 00:57:51,630
i spróbować uratować żonę
w ciągu 12 sekund,
957
00:57:51,713 --> 00:57:54,463
bo inaczej zostanie rozerwana na strzępy!
958
00:58:09,546 --> 00:58:14,005
Kiedy zapalił się lont,
akrobatka zaczęła się huśtać.
959
00:58:14,088 --> 00:58:17,880
Jedna sekunda, dwie sekundy…
tłum wstrzymał oddech,
960
00:58:17,963 --> 00:58:22,963
kiedy huśtała się coraz wyżej
nad rekinami i ostrymi przedmiotami!
961
00:58:23,046 --> 00:58:25,171
Trzy sekundy, cztery sekundy.
962
00:58:25,255 --> 00:58:27,671
Zła siostra patrzyła triumfalnie.
963
00:58:27,755 --> 00:58:30,046
Pięć sekund, sześć sekund.
964
00:58:30,130 --> 00:58:32,421
Eskapolog nie odrywał od niej oczu,
965
00:58:32,505 --> 00:58:34,463
próbując uwolnić się z łańcuchów,
966
00:58:34,546 --> 00:58:37,463
bo wiedział, że nawet najmniejszy błąd
967
00:58:37,546 --> 00:58:40,421
oznaczałby, że na zawsze
straci ją i ich dziecko.
968
00:58:41,046 --> 00:58:43,130
Siedem sekund i nagle…
969
00:58:44,255 --> 00:58:45,463
puściła się!
970
00:58:49,296 --> 00:58:52,296
Eskapolog wyciągnął swoje ogromne ramię,
971
00:58:52,380 --> 00:58:54,213
żeby złapać żonę i dziecko.
972
00:58:55,505 --> 00:58:57,338
- Osiem sekund!
- Nie patrzę.
973
00:58:57,421 --> 00:59:00,546
Dziewięć sekund! Dziesięć sekund! I…
974
00:59:01,213 --> 00:59:02,421
I…
975
00:59:02,505 --> 00:59:04,588
I… jedenaście sekund!
976
00:59:04,671 --> 00:59:09,338
Złapał dynamit
i odrzucił go bardzo daleko!
977
00:59:09,421 --> 00:59:13,338
Hurra! Więc ta historia
ma jednak szczęśliwe zakończenie.
978
00:59:14,171 --> 00:59:15,005
Nie.
979
00:59:16,671 --> 00:59:17,588
Nie ma.
980
00:59:30,880 --> 00:59:34,046
Nie! Nic się jej nie stało? Przeżyła?
981
00:59:34,630 --> 00:59:37,296
Złamała wszystkie kości.
982
00:59:37,838 --> 00:59:40,171
Poza tymi na koniuszkach małych palców.
983
00:59:41,130 --> 00:59:44,255
Przeżyła na tyle długo,
żeby urodzić dziecko.
984
00:59:47,963 --> 00:59:49,630
Ale wysiłek był zbyt wielki.
985
00:59:51,213 --> 00:59:52,838
Kochaj naszą córeczkę.
986
00:59:54,505 --> 00:59:58,046
Kochaj ją całym sercem.
987
00:59:59,671 --> 01:00:02,463
Pragnęliśmy jej najbardziej na świecie.
988
01:00:12,713 --> 01:00:13,880
A potem umarła.
989
01:00:16,713 --> 01:00:17,755
A potem…
990
01:00:18,755 --> 01:00:20,130
sprawy się pogorszyły.
991
01:00:20,213 --> 01:00:21,755
Co? Pogorszyły?
992
01:00:21,838 --> 01:00:23,421
Niestety tak.
993
01:00:23,505 --> 01:00:25,880
Bo eskapolog był tak dobry,
994
01:00:25,963 --> 01:00:30,046
że nie winił złej przyrodniej siostry
za to, co się stało.
995
01:00:30,921 --> 01:00:35,713
Poprosił ją nawet, żeby się wprowadziła
i pomogła mu w opiece nad córką.
996
01:00:35,796 --> 01:00:38,171
Nie. Nie proś jej, żeby się wprowadziła.
997
01:00:38,255 --> 01:00:40,505
Wciąż była dla dziewczynki okrutna,
998
01:00:40,588 --> 01:00:43,213
całymi dniami każąc jej prać i sprzątać.
999
01:00:43,296 --> 01:00:46,213
Krzyczała: „Umyj podłogę, to będę miła!”.
1000
01:00:46,296 --> 01:00:49,463
Kiedy dziewczynka ją umyła,
była jeszcze okrutniejsza,
1001
01:00:49,546 --> 01:00:52,421
bo była przeokropną oszustką!
1002
01:00:52,505 --> 01:00:53,630
Nie znoszę oszustek!
1003
01:00:53,713 --> 01:00:57,671
Wszystko w tajemnicy,
więc eskapolog niczego nie podejrzewał.
1004
01:00:57,755 --> 01:01:00,755
Dziewczynka dorastała więc
z najwredniejszą,
1005
01:01:00,838 --> 01:01:03,880
najokropniejszą ciotką,
jaką można sobie wyobrazić!
1006
01:01:03,963 --> 01:01:05,463
Zadzwońmy na policję!
1007
01:01:07,046 --> 01:01:08,213
Pani Pomagało,
1008
01:01:09,130 --> 01:01:10,671
to tylko historia.
1009
01:01:11,255 --> 01:01:12,130
Co?
1010
01:01:15,421 --> 01:01:16,713
Tak, oczywiście.
1011
01:01:17,380 --> 01:01:18,380
Historia.
1012
01:01:19,171 --> 01:01:21,505
Po prostu bardzo obrazowo opowiadasz.
1013
01:01:22,380 --> 01:01:24,088
Twój umysł, Matyldo.
1014
01:01:24,588 --> 01:01:28,046
Twoi rodzice myślą pewnie,
że wygrali cię na loterii.
1015
01:01:28,671 --> 01:01:30,713
O tak.
1016
01:01:31,671 --> 01:01:33,255
Zawsze to powtarzają.
1017
01:01:33,338 --> 01:01:35,838
Tak naprawdę mówią:
1018
01:01:35,921 --> 01:01:39,505
„Jesteśmy z ciebie bardzo dumni,
Matyldo, jakbyśmy wygrali…”
1019
01:01:43,338 --> 01:01:45,755
Tak. Lepiej już pójdę.
1020
01:01:50,630 --> 01:01:53,838
Jakbyśmy wygrali na loterii!
1021
01:01:53,921 --> 01:01:54,921
Co?
1022
01:01:55,546 --> 01:01:56,713
Ja?
1023
01:01:56,796 --> 01:01:59,255
Nie, ty jesteś
jak jedzenie cudzych glutów.
1024
01:01:59,338 --> 01:02:01,588
Jak wygrana na gluterii, chłopcze.
1025
01:02:01,671 --> 01:02:02,713
Jestem dziewczynką.
1026
01:02:02,796 --> 01:02:04,546
Ale jak, Harry?
1027
01:02:04,630 --> 01:02:06,213
Pamiętasz tego mięśniaka?
1028
01:02:06,296 --> 01:02:08,963
Okazało się, że ma mnóstwo kumpli.
1029
01:02:09,046 --> 01:02:10,630
Kupa kasy.
1030
01:02:10,713 --> 01:02:13,046
Wszyscy chcieli luksusowe auto.
1031
01:02:13,130 --> 01:02:17,296
Miałem tylko same graty,
każdy z przebiegiem milion kilometrów.
1032
01:02:17,380 --> 01:02:20,380
Zrobiłem tak,
jak przystało na lidera biznesu.
1033
01:02:20,463 --> 01:02:21,505
Jak?
1034
01:02:21,588 --> 01:02:22,880
Kupiłem wiertarkę,
1035
01:02:22,963 --> 01:02:26,880
podłączyłem ją do prędkościomierza
i wrzuciłem wsteczny.
1036
01:02:26,963 --> 01:02:29,421
Cofnąłem licznik wszystkich tych aut
1037
01:02:29,505 --> 01:02:33,088
i sprzedałem je tym mięśniakom,
co dało mi…
1038
01:02:33,171 --> 01:02:34,880
Pieniądze!
1039
01:02:34,963 --> 01:02:36,088
Ale ich oszukałeś!
1040
01:02:37,421 --> 01:02:38,338
Słucham?
1041
01:02:38,421 --> 01:02:41,880
Oszukałeś ich. Postąpiłeś źle.
1042
01:02:41,963 --> 01:02:43,421
Jesteś oszustem!
1043
01:02:44,005 --> 01:02:46,380
Ty mała świnko!
1044
01:02:47,505 --> 01:02:50,880
To przez te książki, Harry.
Książki i historie.
1045
01:02:50,963 --> 01:02:52,255
Naprawdę?
1046
01:02:53,130 --> 01:02:53,963
Książki, tak?
1047
01:02:56,755 --> 01:02:58,505
Wiesz, co jutro zrobię?
1048
01:02:59,005 --> 01:03:00,588
Pójdę do tej biblioteki
1049
01:03:01,380 --> 01:03:05,755
i powiem tej starej jędzy,
żeby już cię nie wpuszczała.
1050
01:03:05,838 --> 01:03:07,130
Co?
1051
01:03:07,213 --> 01:03:10,005
Zawsze wsadzasz nos w nie swoje sprawy.
1052
01:03:10,755 --> 01:03:14,880
Ty okropna kreaturo!
1053
01:03:22,963 --> 01:03:27,671
Tamtej nocy
córka eskapologa zasnęła z płaczem.
1054
01:03:27,755 --> 01:03:31,463
Nigdy nie pisnęła słówka
o złośliwościach złej siostry.
1055
01:03:31,546 --> 01:03:33,880
Nie chciała potęgować cierpienia ojca.
1056
01:03:34,588 --> 01:03:38,088
To tylko zachęcało kobietę
do większych okrucieństw,
1057
01:03:38,171 --> 01:03:41,505
aż pewnego dnia wybuchła.
1058
01:03:42,255 --> 01:03:45,046
Wsadzasz nos w nie swoje sprawy!
1059
01:03:45,130 --> 01:03:47,463
Ty okropna kreaturo!
1060
01:03:47,546 --> 01:03:50,671
I wrzuciła ją do wilgotnej,
1061
01:03:50,755 --> 01:03:54,296
ciemnej, zakurzonej piwnicy,
zamknęła drzwi i wyszła.
1062
01:03:57,421 --> 01:04:01,088
Ale tamtej nocy eskapolog
akurat wrócił do domu wcześniej.
1063
01:04:02,671 --> 01:04:05,546
I kiedy usłyszał płacz swojej córki,
1064
01:04:05,630 --> 01:04:07,588
wyważył drzwi.
1065
01:04:11,505 --> 01:04:15,505
To ja
1066
01:04:16,088 --> 01:04:19,713
Nie płacz już, proszę, nie
1067
01:04:19,796 --> 01:04:21,713
Spójrz, to ja, skąd ta łza
1068
01:04:21,796 --> 01:04:23,838
Niepotrzebna, gdy
1069
01:04:23,921 --> 01:04:29,171
Masz tu mnie
1070
01:04:29,255 --> 01:04:31,880
Wróciłem
1071
01:04:32,630 --> 01:04:36,713
Za długo kryłem się w cieniu
1072
01:04:38,130 --> 01:04:41,213
We łzach nie toń więc
1073
01:04:41,921 --> 01:04:44,088
Żyłaś w cierpieniu
1074
01:04:44,171 --> 01:04:47,588
A teraz wiedz
1075
01:04:49,463 --> 01:04:53,046
Że masz mnie
1076
01:04:55,963 --> 01:05:00,380
Czyżby rozpacz tak mnie opanowała,
że zapomniałem o najważniejszym?
1077
01:05:00,963 --> 01:05:03,755
Bardzo cię kocham, córeczko.
1078
01:05:03,838 --> 01:05:07,088
Przez resztę życia będę ci to wynagradzał.
1079
01:05:15,630 --> 01:05:18,005
Choć łza spływa
1080
01:05:20,921 --> 01:05:23,671
Moją dłoń trzymasz
1081
01:05:24,255 --> 01:05:26,213
Po co płacz nasz
1082
01:05:26,296 --> 01:05:29,713
Zresztą patrz, już dobrze jest
1083
01:05:33,880 --> 01:05:35,088
Nie chciałem
1084
01:05:35,171 --> 01:05:36,963
Tato, milczałam
1085
01:05:37,046 --> 01:05:39,296
Za długo kryłem się w cieniu
1086
01:05:39,380 --> 01:05:41,796
Widziałam, żyłeś w cierpieniu
1087
01:05:41,880 --> 01:05:44,463
- Więc nie płacz już, nie
- Ostatnie to łzy
1088
01:05:44,546 --> 01:05:48,838
- Pewność mam, że
- Ty żyłaś w cierpieniu
1089
01:05:48,921 --> 01:05:51,755
- Ja mam ciebie, a ty
- Ja mam ciebie, a ty
1090
01:05:54,588 --> 01:05:57,338
- Masz mnie
- Masz mnie
1091
01:05:59,671 --> 01:06:01,838
Ale kiedy dziewczynka zasnęła,
1092
01:06:01,921 --> 01:06:05,630
myśli eskapologa zwróciły się
ku złej przyrodniej siostrze
1093
01:06:05,713 --> 01:06:08,755
i w jego wielkim sercu
wezbrała potężna wściekłość!
1094
01:06:09,338 --> 01:06:11,713
Ten demon, ten potwór.
1095
01:06:11,796 --> 01:06:13,630
Będzie znęcać się nad dziećmi?
1096
01:06:14,296 --> 01:06:18,588
Niesłuszność okrucieństwa ciotki
zaczęła w nim rosnąć,
1097
01:06:18,671 --> 01:06:22,463
kotłować się i wirować,
tworząc pełną furii burzę,
1098
01:06:22,546 --> 01:06:25,171
której jego umysł
nie mógł już powstrzymać.
1099
01:06:32,296 --> 01:06:35,130
Wtedy dziewczynka
widziała go po raz ostatni.
1100
01:06:36,588 --> 01:06:40,588
Bo nie wrócił już nigdy do domu.
1101
01:06:54,546 --> 01:06:56,296
Znasz telepiknezę?
1102
01:06:56,880 --> 01:06:58,963
Masz wtedy kupę mózgów,
1103
01:06:59,046 --> 01:07:00,880
które wychodzą ci oczami,
1104
01:07:00,963 --> 01:07:03,463
i możesz przemieszczać rzeczy siłą umysłu.
1105
01:07:07,171 --> 01:07:09,755
ZWYCIĘŻCZYNI
1106
01:07:17,546 --> 01:07:20,338
Matyldo, to dla ciebie.
1107
01:07:23,421 --> 01:07:24,421
Dziękuję.
1108
01:07:24,505 --> 01:07:27,421
Matyldo, trzymaj.
1109
01:07:29,255 --> 01:07:30,796
NIE!
1110
01:07:34,005 --> 01:07:36,296
Śliczny dziś dzień, co nie, koleżanko?
1111
01:07:36,380 --> 01:07:39,546
- Lawendo, co się dzieje?
- Jesteś bohaterką.
1112
01:07:39,630 --> 01:07:40,755
Proszę, Matyldo.
1113
01:07:42,088 --> 01:07:44,296
Jajko i rzeżucha, Stephanie? Serio?
1114
01:07:45,921 --> 01:07:47,088
Bohaterką?
1115
01:07:47,171 --> 01:07:49,588
Tak. Stoisz na czele rewolucji.
1116
01:07:49,671 --> 01:07:52,838
- Jakiej rewolucji?
- Powiedziałaś Łomot „nie”.
1117
01:07:52,921 --> 01:07:55,005
Nikt tego wcześniej nie zrobił.
1118
01:07:58,921 --> 01:08:00,880
Stoisz na czele rewolucji.
1119
01:08:00,963 --> 01:08:02,630
Powiedziałaś Łomot „nie”.
1120
01:08:03,296 --> 01:08:04,963
Nikt tego wcześniej nie zrobił.
1121
01:08:10,880 --> 01:08:12,213
Gotowi na zabawę?
1122
01:08:12,296 --> 01:08:13,546
Tak!
1123
01:08:13,630 --> 01:08:14,838
Zabawę?
1124
01:08:15,505 --> 01:08:17,255
Powiedziałaś „zabawę”?
1125
01:08:23,171 --> 01:08:26,463
Nasza praca nie polega na zabawie.
1126
01:08:26,546 --> 01:08:30,505
Naszym zadaniem nie jest
wspieranie ich ani dodawanie im otuchy.
1127
01:08:30,588 --> 01:08:33,255
Naszym zadaniem jest zgniatanie ich, aż…
1128
01:08:34,338 --> 01:08:36,380
przestaną się wiercić.
1129
01:08:36,463 --> 01:08:40,755
Tak naprawdę nie uważam, żeby…
1130
01:08:40,838 --> 01:08:44,755
Czyżby, Jenny?
Myślisz, że kogoś to obchodzi?
1131
01:08:45,921 --> 01:08:49,046
W tej klasie pełno jest buntowników
1132
01:08:49,630 --> 01:08:52,463
i czas im dać prawdziwą nauczkę.
1133
01:08:52,546 --> 01:08:55,921
Weźcie ubranie na zmianę
i przebierzcie się po drodze.
1134
01:08:56,005 --> 01:08:57,338
Widzisz, Jenny,
1135
01:08:57,421 --> 01:09:00,463
żeby dziecko nauczyć,
najpierw musimy dziecko…
1136
01:09:01,463 --> 01:09:02,588
złamać.
1137
01:09:05,046 --> 01:09:07,380
Ta szkoła gnije jak purchawa
1138
01:09:07,463 --> 01:09:09,630
Milcz, robaku, gdy przemawiam
1139
01:09:09,713 --> 01:09:12,088
Sprawa trąci jak zepsuty ser
1140
01:09:13,171 --> 01:09:14,963
Tu wybitnego trzeba nosa
1141
01:09:15,046 --> 01:09:16,546
Jak kosa mam ostry węch
1142
01:09:16,630 --> 01:09:20,296
I już wyczuwam, jak zgnilizna
Buntowniczy rodzi szmer
1143
01:09:20,380 --> 01:09:23,255
I jako dyrektorka muszę stwierdzić
1144
01:09:23,338 --> 01:09:25,296
Źle się uczy, gdy tak śmierdzi
1145
01:09:25,380 --> 01:09:28,796
Krew zalewa mnie, gdy tak się dzieje
1146
01:09:28,880 --> 01:09:32,005
I żeby tu nie powstał chlew
1147
01:09:32,088 --> 01:09:35,255
Dołożę teraz wam wuef
1148
01:09:35,838 --> 01:09:40,546
Sportem zduszę smród, nim się rozleje
1149
01:09:41,546 --> 01:09:43,046
Chodźcie, zera.
1150
01:09:43,130 --> 01:09:45,046
Teraz ja się nimi zajmę, Jenny!
1151
01:09:48,213 --> 01:09:52,296
Ten zapach rebelii jak pot leje się
1152
01:09:52,380 --> 01:09:55,838
I stąd plan, by bunt wypacać
1153
01:09:55,921 --> 01:10:00,421
Wycisnę z was kwas, trenując raz po raz
1154
01:10:00,505 --> 01:10:03,088
Niech lekiem będzie praca
1155
01:10:04,171 --> 01:10:07,338
Bo zanim chwast się stanie chwastów lasem
1156
01:10:07,421 --> 01:10:09,921
Lepiej go w czas jest brać i mocno rwać
1157
01:10:11,505 --> 01:10:13,630
I zanim czerw stanie się
1158
01:10:13,713 --> 01:10:15,838
Wstrętną muchą, ja wiem
1159
01:10:15,921 --> 01:10:17,755
Że trzeba czerwia prać
1160
01:10:18,838 --> 01:10:22,088
Ten smród insurekcji, rebelii ten sztynk
1161
01:10:23,005 --> 01:10:26,546
Rokoszu przeohydny wapor
1162
01:10:26,630 --> 01:10:30,796
Opary oporu, rewolty tej dym
1163
01:10:30,880 --> 01:10:33,630
Wyczuwam weto, mówiąc na to
1164
01:10:35,088 --> 01:10:37,088
Wyćwiczymy z was demony
1165
01:10:37,171 --> 01:10:40,421
Bo nie walczy, kto zmęczony
1166
01:10:40,505 --> 01:10:43,255
Treningu plan prosty mam
1167
01:10:43,338 --> 01:10:47,046
By wstrzymać ferment sposób znam
1168
01:10:47,130 --> 01:10:49,463
AGATA
LARWY
1169
01:10:49,546 --> 01:10:51,963
Trzymaj pion, naprzód idź
Nie dasz rady, to się wstydź
1170
01:10:52,046 --> 01:10:54,421
Nie próbuj się z bólu wić
Trzeba było grzecznym być
1171
01:10:54,505 --> 01:10:56,880
Gadacie nie w temacie
A do głowy trzeba wzory wbić
1172
01:10:56,963 --> 01:10:59,296
Dlatego to nic złego teraz naprzód iść
1173
01:11:00,046 --> 01:11:02,713
I co to są za miny
Naprawimy wasze winy
1174
01:11:02,796 --> 01:11:05,671
I wasz opór przytępimy
Sprawimy, żeby słabszy był
1175
01:11:05,755 --> 01:11:08,421
Nie będę tu przed wami kryć
Ja nie dam wam od środka gnić
1176
01:11:08,505 --> 01:11:10,046
Już mi nie jęcz, tylko naprzód idź
1177
01:11:10,963 --> 01:11:13,296
Kwilenie, biadolenie
Jojczenie i smarkanie
1178
01:11:13,380 --> 01:11:15,671
„Gluty mam na brodzie”
Smrodzie, idź je zmyć
1179
01:11:15,755 --> 01:11:18,713
Tu nie potrzeba wcale piany bić
I zamiast mi do ucha wyć
1180
01:11:18,796 --> 01:11:20,880
Ty naprzód idź, naprzód idź, naprzód idź
1181
01:11:20,963 --> 01:11:23,671
Ja czuję wasz opór
Ja czuję ten smród
1182
01:11:24,171 --> 01:11:26,505
Protestu te miazmaty kwaśne
1183
01:11:26,588 --> 01:11:29,755
Ten odór niezgody, dezaprobaty brud
1184
01:11:29,838 --> 01:11:32,838
Tak rozkład zasad śmierdzi właśnie
1185
01:11:32,921 --> 01:11:34,713
Cóż za mistrzyni!
1186
01:11:34,796 --> 01:11:36,963
Agacie Łomot znowu się udało!
1187
01:11:37,046 --> 01:11:39,713
Cóż za lekkoatletka, cóż za zwyciężczyni!
1188
01:11:40,796 --> 01:11:43,921
Ja marzę, by świat był bez dzieci
1189
01:11:45,546 --> 01:11:48,088
Taki mam nieraz sen
1190
01:11:49,421 --> 01:11:53,088
Ja widzę i niemal słyszę
Ich brak i tę ciszę
1191
01:11:53,671 --> 01:11:56,963
Tak bardzo jej chcę
1192
01:11:57,713 --> 01:12:01,588
I ja widzę tu las, no i chatkę
1193
01:12:02,171 --> 01:12:05,963
A wewnątrz tej chatki jest ptak
1194
01:12:06,546 --> 01:12:10,088
Papuga – pan Zeek, cyrkowy nasz bzik
1195
01:12:10,171 --> 01:12:13,505
Który gnie skrzydła swe, mówiąc tak
1196
01:12:14,088 --> 01:12:18,463
Cytuję: złodziej chce wziąć twe konie
1197
01:12:19,588 --> 01:12:22,921
Jak zabrać konie, on wie
1198
01:12:23,463 --> 01:12:28,213
Nie daj porwać swych kóz
Bo je skryje wśród brzóz
1199
01:12:28,296 --> 01:12:32,796
Mówiąc meee…
1200
01:12:34,588 --> 01:12:36,130
Meee…
1201
01:12:37,546 --> 01:12:38,963
Meee…
1202
01:12:39,046 --> 01:12:40,921
Oszalała.
1203
01:12:42,463 --> 01:12:44,755
Mój śpiew jak słodki lep
1204
01:12:44,838 --> 01:12:48,213
Wywabił wstrętnej larwy łeb
1205
01:12:48,296 --> 01:12:51,130
Widzieliście kiedyś
Coś równie obrzydliwego?
1206
01:12:51,213 --> 01:12:54,463
Czy na świecie wstrętniejsze jest coś
1207
01:12:54,546 --> 01:12:57,213
Niż przebrzydła rebelia
1208
01:12:57,296 --> 01:12:59,713
Piekielny jej smród
1209
01:13:01,296 --> 01:13:06,630
Protestu te wyziewy lepkie
1210
01:13:06,713 --> 01:13:09,963
Ten odór niezgody
1211
01:13:10,046 --> 01:13:12,296
Ta breja, ten brud
1212
01:13:12,380 --> 01:13:13,463
AGATA
LARWY
1213
01:13:14,588 --> 01:13:18,463
Ja przysięgam każdy opór gnieść
1214
01:13:18,546 --> 01:13:21,713
Awantur amatorów zmieść
1215
01:13:21,796 --> 01:13:26,588
I sztandar dyscypliny swój tu wznieść
1216
01:13:27,130 --> 01:13:29,838
Czysty wietrze zmian
1217
01:13:30,713 --> 01:13:37,713
Nam wiej!
1218
01:13:47,755 --> 01:13:49,255
Dobrze. Wyciągnijmy cię.
1219
01:13:51,630 --> 01:13:53,463
To nie jest nauka!
1220
01:13:53,546 --> 01:13:55,505
To okrucieństwo.
1221
01:13:57,213 --> 01:13:59,255
Okrucieństwo? Tak, oczywiście.
1222
01:13:59,338 --> 01:14:00,338
Wskakuj, mała.
1223
01:14:00,421 --> 01:14:02,130
Mówiłaś, że będzie fajnie.
1224
01:14:03,796 --> 01:14:05,713
Ale to nie jest fajne!
1225
01:14:06,505 --> 01:14:08,880
Panno Miodek, jesteś żałosna!
1226
01:14:09,713 --> 01:14:11,088
Jesteś słaba.
1227
01:14:12,671 --> 01:14:14,380
Jesteś strachliwa.
1228
01:14:14,880 --> 01:14:16,463
Jesteś w istocie jak…
1229
01:14:18,630 --> 01:14:20,546
płaczliwa, mała…
1230
01:14:23,130 --> 01:14:23,963
traszka.
1231
01:14:35,005 --> 01:14:35,963
Ty!
1232
01:14:37,421 --> 01:14:39,213
Nie. Co? Ja?
1233
01:14:39,296 --> 01:14:42,588
Nie, to nie ja!
1234
01:14:43,963 --> 01:14:45,171
Tylko nie za uszy.
1235
01:14:45,255 --> 01:14:48,296
Odkryłam, panno Miodek,
1236
01:14:48,380 --> 01:14:49,963
po latach eksperymentów,
1237
01:14:50,046 --> 01:14:52,671
że uszy małych chłopców nie odpadają!
1238
01:14:53,546 --> 01:14:55,171
Rozciągają się.
1239
01:14:59,505 --> 01:15:00,880
Proszę!
1240
01:15:01,880 --> 01:15:03,005
Zostaw go!
1241
01:15:03,713 --> 01:15:07,921
Ty głupia, okropna dręczycielko!
1242
01:15:14,963 --> 01:15:17,338
Jak śmiesz?
1243
01:15:18,921 --> 01:15:22,880
Nie pasujesz do tej szkoły.
1244
01:15:25,171 --> 01:15:26,713
Jesteś nikczemna.
1245
01:15:27,546 --> 01:15:30,130
Zmiażdżę cię. Stłukę cię.
1246
01:15:30,713 --> 01:15:35,046
Rozprawię się z tobą, młoda damo.
1247
01:15:35,130 --> 01:15:37,546
Czy miewasz te myśli o barwach
1248
01:15:37,630 --> 01:15:40,421
I świetle, i o tym, jak wzrok
Na kolory jest czuły
1249
01:15:40,505 --> 01:15:43,921
Czy czerwień ma być
Taka sama dla wszystkich
1250
01:15:44,005 --> 01:15:47,005
Czy widzę tak samo tę czerwień jak ty
1251
01:15:47,088 --> 01:15:50,671
A czy gdy w kosmos pędzisz
Tak szybko jak światła blask
1252
01:15:50,755 --> 01:15:53,255
I oświetlisz swą dłoń
1253
01:15:53,338 --> 01:15:56,713
Czy światło wyruszy, oddali się
Równie szybko jak blask
1254
01:15:56,796 --> 01:15:59,755
Bo to tak działa wszak
Czasem słów już mi brak
1255
01:15:59,838 --> 01:16:02,796
Może stąd tyle myśli w mej głowie się tli
1256
01:16:02,880 --> 01:16:05,838
I dlatego mam inne spojrzenie niż wy
1257
01:16:05,921 --> 01:16:09,088
Pytania się kłębią, choć znam odpowiedzi
1258
01:16:09,171 --> 01:16:11,921
Historii w mej głowie tak wiele już siedzi
1259
01:16:12,005 --> 01:16:15,046
I do tego ten krzyk
Jakieś wrzaski dokoła
1260
01:16:15,130 --> 01:16:17,546
Znów czegoś ktoś chce
Ktoś potwornie się drze
1261
01:16:17,630 --> 01:16:20,630
Ja po prostu mam dość rodziców i dram
1262
01:16:20,713 --> 01:16:23,588
Telewizji i szumu, już dosyć ich mam
1263
01:16:23,671 --> 01:16:26,588
Ja przepraszam
Mam w myślach już natłok i gwar
1264
01:16:27,505 --> 01:16:29,921
Czuję złość, która rośnie
I zamienia się w żar
1265
01:16:30,005 --> 01:16:33,088
I ja zwykle to tłumię, bo umiem i chcę
1266
01:16:33,171 --> 01:16:36,588
A dziś mówię „nie”
Nie wytrzymam już więcej
1267
01:16:36,671 --> 01:16:38,088
Już bije mi serce
1268
01:16:38,171 --> 01:16:39,713
I oczy mi płoną
1269
01:16:39,796 --> 01:16:45,588
Ja pytam, czy może nareszcie już być…
1270
01:16:54,463 --> 01:16:56,380
Cisza
1271
01:17:01,713 --> 01:17:07,005
Bez dźwięków, a mimo to brzmiąca
1272
01:17:13,713 --> 01:17:17,338
Taka w miejscu stojąca
1273
01:17:19,005 --> 01:17:24,380
Kiedy książki kolejną odwracasz ze stron
1274
01:17:25,838 --> 01:17:29,963
Albo stąpasz spokojnie po mchu
1275
01:17:34,046 --> 01:17:35,296
Cisza
1276
01:17:40,880 --> 01:17:45,255
Bez dźwięków, a mimo to brzmiąca
1277
01:17:51,380 --> 01:17:54,463
Słodko zmysły kojąca
1278
01:17:56,588 --> 01:18:01,796
Taki stan, gdy na łóżku rozmyślasz i wtem
1279
01:18:03,296 --> 01:18:06,838
Tylko dźwięk twego serca przed snem
1280
01:18:09,380 --> 01:18:12,671
A ludzi pełno dokoła
1281
01:18:12,755 --> 01:18:17,046
- Słuchasz mnie, ty ohydna, mała…
- I wszyscy coś mówią
1282
01:18:17,130 --> 01:18:21,338
- Ty idiotko! To ohydna…
- I leją się słowa
1283
01:18:21,421 --> 01:18:27,755
Lecz nie sięga mnie ich moc
1284
01:18:31,088 --> 01:18:33,921
I wszędzie cisza
1285
01:18:35,130 --> 01:18:39,213
Ja wsiąkam w nią
1286
01:18:41,630 --> 01:18:46,088
Czując, że…
1287
01:18:47,088 --> 01:18:50,088
…ty ohydna, mała pijawko.
1288
01:18:50,171 --> 01:18:54,213
Cisza ta zmienia się w grom
1289
01:18:55,630 --> 01:18:57,463
To koniec twojego buntu.
1290
01:18:58,088 --> 01:19:00,796
Przekroczyłaś bramy Hadesu.
1291
01:19:00,880 --> 01:19:03,671
Słyszysz mnie? Rozerwę cię na strzępy.
1292
01:19:04,546 --> 01:19:08,880
…okropna, wstrętna,
odrażająca, budząca mdłości…
1293
01:19:12,963 --> 01:19:14,296
Kto to zrobił?
1294
01:19:16,671 --> 01:19:18,838
Nic pani nie jest, pani dyrektor?
1295
01:19:27,796 --> 01:19:29,796
O Boże, traszka!
1296
01:19:29,880 --> 01:19:34,546
Jest w moich majtkach!
1297
01:19:36,796 --> 01:19:39,796
Jest w moich majtkach!
1298
01:19:39,880 --> 01:19:45,463
Mam w majtkach traszkę!
1299
01:19:45,546 --> 01:19:48,505
No dobrze. To było dziwne.
1300
01:19:51,005 --> 01:19:52,963
W porządku, wracajcie do klasy.
1301
01:19:55,505 --> 01:19:59,130
I proszę, nie wychylajcie się
przez resztę dnia.
1302
01:20:01,838 --> 01:20:02,671
Matyldo.
1303
01:20:02,755 --> 01:20:04,421
Muszę coś pani pokazać.
1304
01:20:06,130 --> 01:20:07,421
Proszę patrzeć.
1305
01:20:09,171 --> 01:20:11,296
Matyldo, jeśli panna Łomot zobaczy…
1306
01:20:11,380 --> 01:20:12,796
Proszę patrzeć.
1307
01:20:19,796 --> 01:20:21,755
- Musimy iść, zanim…
- Chwila.
1308
01:20:59,713 --> 01:21:01,713
Ruszyłam go oczami.
1309
01:21:03,546 --> 01:21:04,796
Czy jestem dziwna?
1310
01:21:08,713 --> 01:21:11,505
Masz może ochotę na herbatę?
1311
01:21:23,296 --> 01:21:25,255
Nie, nie tamtędy. Tędy.
1312
01:21:26,921 --> 01:21:30,296
Jak pani myśli, co to jest?
To coś z moimi oczami.
1313
01:21:31,046 --> 01:21:32,588
A jakie to było uczucie?
1314
01:21:34,046 --> 01:21:35,421
Takie bąbelkowe.
1315
01:21:36,130 --> 01:21:37,171
Bąbelkowe.
1316
01:21:38,130 --> 01:21:40,213
Ale to były przyjemne bąbelki.
1317
01:21:41,130 --> 01:21:42,213
Przyjemne bąbelki.
1318
01:21:43,088 --> 01:21:44,130
Przyjemne.
1319
01:21:45,796 --> 01:21:47,963
Dobrze, zobaczmy.
1320
01:21:48,880 --> 01:21:52,505
Nie jestem ekspertką,
bo od bąbelków chyba nie ma ekspertów,
1321
01:21:52,588 --> 01:21:56,296
ale myślę, że ma to coś wspólnego
z twoim niezwykłym umysłem.
1322
01:21:57,421 --> 01:22:00,338
Wszystkie moje mózgi
nie mieszczą mi się w głowie?
1323
01:22:00,421 --> 01:22:02,630
I muszą wychodzić mi oczami?
1324
01:22:03,380 --> 01:22:06,588
Tak, dokładnie o to mi chodzi.
1325
01:22:09,255 --> 01:22:10,380
Dotarłyśmy.
1326
01:22:11,088 --> 01:22:12,130
Gdzie jesteśmy?
1327
01:22:21,088 --> 01:22:23,505
Naprawdę kiepsko płacą nauczycielom.
1328
01:22:24,880 --> 01:22:28,546
W sumie to prawda, kiepsko.
1329
01:22:29,421 --> 01:22:31,338
A ja jestem jeszcze biedniejsza.
1330
01:22:35,005 --> 01:22:38,588
Mój ojciec zmarł, kiedy byłam mała.
1331
01:22:38,671 --> 01:22:42,046
Miał na imię Magnus. Był bardzo dobry.
1332
01:22:43,505 --> 01:22:46,130
Ale kiedy odszedł,
1333
01:22:46,213 --> 01:22:48,713
moją opiekunką prawną została ciotka.
1334
01:22:49,380 --> 01:22:54,213
Była okrutna i wredna,
nawet sobie nie wyobrażasz jak.
1335
01:22:54,796 --> 01:22:58,380
Kiedy zostałam nauczycielką,
pokazała mi rachunek.
1336
01:22:59,171 --> 01:23:00,546
Wszystko spisała.
1337
01:23:00,630 --> 01:23:04,963
Wszystkie torebki herbaty,
rachunki za gaz i puszki fasoli.
1338
01:23:05,046 --> 01:23:08,755
Kazała mi podpisać umowę,
że oddam jej wszystko co do grosza.
1339
01:23:09,255 --> 01:23:10,088
Naprawdę?
1340
01:23:10,171 --> 01:23:13,713
Pokazała nawet dokument,
w którym mój ojciec oddaje jej dom.
1341
01:23:14,880 --> 01:23:17,755
Czy Magnus naprawdę to zrobił?
1342
01:23:17,838 --> 01:23:19,880
Po prostu oddał jej swój dom?
1343
01:23:20,921 --> 01:23:25,005
Zawsze wydawało mi się to… podejrzane.
1344
01:23:25,588 --> 01:23:28,921
Twierdziła, że jego śmierć
była wynikiem wypadku, ale…
1345
01:23:30,588 --> 01:23:32,130
Myśli pani, że go zabiła!
1346
01:23:33,880 --> 01:23:36,880
Nie mogę być tego pewna.
1347
01:23:38,338 --> 01:23:43,755
Wiem tylko, że po latach gnębienia
przez tę kobietę stałam się, cóż…
1348
01:23:45,213 --> 01:23:46,380
nikim.
1349
01:23:48,296 --> 01:23:52,130
Pewnego dnia znalazłam tę starą szopę.
1350
01:23:53,505 --> 01:23:54,713
Zauroczyła mnie.
1351
01:23:56,171 --> 01:23:59,296
Błagałam właściciela,
żeby pozwolił mi się wprowadzić.
1352
01:24:00,213 --> 01:24:02,505
Myślał, że oszalałam, ale…
1353
01:24:03,588 --> 01:24:05,421
zgodził się, no i…
1354
01:24:07,463 --> 01:24:09,171
Dlatego tu pani mieszka.
1355
01:24:12,630 --> 01:24:16,046
Ten dach chroni mnie w czasie deszczu
1356
01:24:17,088 --> 01:24:20,046
Te drzwi chronią mnie, gdy wieje wiatr
1357
01:24:20,838 --> 01:24:25,088
Ta podłoga pozwala mi dumnie stać
1358
01:24:29,505 --> 01:24:33,005
Fotel ten to jest miejsce rozmyślań
1359
01:24:33,505 --> 01:24:37,796
Z tą poduszką w każdą noc odpływam w sen
1360
01:24:37,880 --> 01:24:40,921
Na stolik kładę, co chcę
1361
01:24:41,005 --> 01:24:43,171
Filiżankę lub dwie
1362
01:24:46,421 --> 01:24:51,421
To skromny dom, lecz dla mnie w sam raz
1363
01:24:55,255 --> 01:24:59,463
To skromny dom, lecz dla mnie w sam raz
1364
01:24:59,546 --> 01:25:01,380
Ale ona ma dom pani ojca.
1365
01:25:01,463 --> 01:25:03,421
Ma wszystko, co należy do pani.
1366
01:25:05,130 --> 01:25:08,796
To mój dom i obrazki na ścianach
1367
01:25:09,380 --> 01:25:13,671
Tu przez okno patrzę na natury bieg
1368
01:25:13,755 --> 01:25:15,421
Lampkę mam, książek stos
1369
01:25:16,880 --> 01:25:21,046
Zatapiam się w nich
1370
01:25:21,963 --> 01:25:27,671
A gdy jest ziąb i śnieg w zimowe dni
1371
01:25:27,755 --> 01:25:31,130
Nawet gdy dokoła lód, żaden trud
1372
01:25:31,630 --> 01:25:37,796
Płonie tu w kominku ogień
1373
01:25:38,713 --> 01:25:45,296
I nie istnieje powód, by stąd iść
1374
01:25:48,630 --> 01:25:54,546
To skromny dom, lecz widać już tak ma być
1375
01:25:57,255 --> 01:26:00,796
Ja przecież mam dom
1376
01:26:01,838 --> 01:26:05,463
Własny mam dom
1377
01:26:07,046 --> 01:26:11,671
Tak skromny, lecz widocznie już tak ma być
1378
01:26:14,005 --> 01:26:18,338
Ja tu mam dom
1379
01:26:18,421 --> 01:26:22,755
Ja tu mam dom
1380
01:26:23,380 --> 01:26:30,046
To skromny dom, lecz wszystko w nim mam
1381
01:26:30,755 --> 01:26:33,588
- To ja
- A gdy jest ziąb i śnieg w zimowe dni
1382
01:26:33,671 --> 01:26:38,338
- Patrz, to ja, po co łzy, masz tu mnie
- I gdy dookoła lód
1383
01:26:38,421 --> 01:26:40,921
Żaden trud
1384
01:26:41,005 --> 01:26:43,171
- Spójrz, to ja
- Płonie tu
1385
01:26:43,255 --> 01:26:48,338
- Skąd ta łza
- W kominku ogień
1386
01:26:49,130 --> 01:26:53,255
- Wróciłem
- Nawet, gdy na zewnątrz zamieć
1387
01:26:53,338 --> 01:26:56,380
- Za długo kryłem się w cieniu
- Mogę tu się skryć
1388
01:26:56,963 --> 01:27:03,546
- Ja wiem o cierpieniu
- I wiem, że nie chcę nigdzie iść
1389
01:27:04,630 --> 01:27:08,588
Chcę tak żyć
1390
01:27:12,380 --> 01:27:19,046
To skromny dom, lecz taki mój dom ma być
1391
01:27:23,380 --> 01:27:30,338
To skromny dom, lecz taki mój dom
1392
01:27:33,088 --> 01:27:34,005
Ma być
1393
01:27:39,005 --> 01:27:40,630
Skąd ma pani ten szal?
1394
01:27:42,505 --> 01:27:44,671
Należał do mojego ojca.
1395
01:27:45,505 --> 01:27:47,963
Mama dała mu go przed śmiercią.
1396
01:27:48,046 --> 01:27:49,880
- Była…
- Akrobatką.
1397
01:27:51,088 --> 01:27:53,921
Tak, akrobatką. Była…
1398
01:27:54,005 --> 01:27:56,171
Skąd…
1399
01:27:58,046 --> 01:28:00,630
- A mój ojciec był eska…
- Eskapologiem.
1400
01:28:01,380 --> 01:28:03,171
Matyldo, skąd ty to wiesz?
1401
01:28:03,255 --> 01:28:05,463
Czyli to byli pani rodzice.
1402
01:28:05,546 --> 01:28:07,505
Co? Kto?
1403
01:28:07,588 --> 01:28:09,005
Ludzie z mojej historii.
1404
01:28:09,088 --> 01:28:11,213
Myślałam, że zmyślam, ale to prawda!
1405
01:28:11,296 --> 01:28:12,963
To pani. To pani życie.
1406
01:28:13,046 --> 01:28:15,296
Panno Miodek, kto jest pani ciotką?
1407
01:28:15,380 --> 01:28:19,421
W zasadzie jest moją przyrodnią ciotką.
1408
01:28:20,213 --> 01:28:21,213
Panna Łomot!
1409
01:28:21,296 --> 01:28:24,921
Umowa to umowa to umowa to umowa!
1410
01:28:28,463 --> 01:28:29,296
Matyldo.
1411
01:28:30,130 --> 01:28:31,130
Posłuchaj mnie!
1412
01:28:32,005 --> 01:28:35,588
Musisz o tym zapomnieć!
Bądź bardzo ostrożna.
1413
01:28:36,338 --> 01:28:40,088
Panna Łomot została upokorzona
i jest zdolna do podłości.
1414
01:28:40,171 --> 01:28:41,755
Nie boję się jej.
1415
01:28:41,838 --> 01:28:44,380
Powinnaś. Jest niebezpieczna.
1416
01:28:45,296 --> 01:28:46,338
Ja też.
1417
01:29:44,463 --> 01:29:45,630
„Bogaty” – mówił.
1418
01:29:46,963 --> 01:29:48,505
„Niedźwiedzie” – mówił.
1419
01:29:49,671 --> 01:29:52,630
- „Jestem geniuszem” – mówił.
- Co się dzieje?
1420
01:29:53,213 --> 01:29:54,755
Jedziemy do Hiszpanii.
1421
01:29:55,880 --> 01:29:57,880
Do Hiszpanii? Dlaczego?
1422
01:29:57,963 --> 01:30:03,171
Pamiętasz tych durnych mięśniaków,
którym twój głupi ojciec sprzedał graty?
1423
01:30:03,255 --> 01:30:04,338
No weź, kochanie…
1424
01:30:04,421 --> 01:30:06,588
Okazało się, kurka wodna, że to mafia!
1425
01:30:06,671 --> 01:30:09,005
I to wcale nie taka głupia.
1426
01:30:09,088 --> 01:30:11,671
Dali mi dobę, żebym oddał im pieniądze.
1427
01:30:11,755 --> 01:30:13,671
A ktoś je już wydał.
1428
01:30:14,255 --> 01:30:17,088
Jutro idę po paszporty.
Odbiorę cię ze szkoły.
1429
01:30:17,171 --> 01:30:21,296
A co z panią Pomagałą,
Lawendą, Nigelem i Amandą?
1430
01:30:21,380 --> 01:30:23,046
- Z panną Miodek?
- Nieważne!
1431
01:30:23,130 --> 01:30:25,380
Nigdy więcej już ich nie zobaczysz!
1432
01:31:03,796 --> 01:31:07,005
JESTEM NA TARGACH KSIĄŻKI.
WRÓCĘ POTEM. CO BĘDZIE DALEJ?!
1433
01:31:16,213 --> 01:31:18,088
PRZEPRASZAM PANIĄ
1434
01:31:18,171 --> 01:31:21,213
MOŻE NIE WSZYSTKIE HISTORIE
DOBRZE SIĘ KOŃCZĄ
1435
01:31:59,713 --> 01:32:02,713
Wczoraj w lesie dokonano aktu wandalizmu.
1436
01:32:02,796 --> 01:32:04,713
Widzieliście konsekwencje.
1437
01:32:04,796 --> 01:32:07,588
Niszczycie moje zabawki? Ja niszczę wasze.
1438
01:32:07,671 --> 01:32:10,213
Klasa panny Miodek do stołówki, już.
1439
01:32:11,296 --> 01:32:13,005
Chodźcie. Będzie dobrze.
1440
01:32:40,463 --> 01:32:41,505
Dzieci…
1441
01:32:43,130 --> 01:32:46,796
Jak mogę być waszą dyrektorką,
1442
01:32:47,296 --> 01:32:52,255
jeśli nie mogę zmrozić wam krwi w żyłach?
1443
01:32:54,463 --> 01:32:57,963
Jeśli maluchy choć trochę
nie popuszczają w majtki,
1444
01:32:58,046 --> 01:33:00,171
kiedy wchodzę do sali, to znaczy…
1445
01:33:01,046 --> 01:33:05,838
że zawodzę jako wychowawczyni.
1446
01:33:09,005 --> 01:33:09,880
Dlatego…
1447
01:33:11,255 --> 01:33:13,796
dziś zorganizujemy dyktando.
1448
01:33:15,463 --> 01:33:21,880
Każde dziecko,
które zrobi choć jeden błąd…
1449
01:33:23,088 --> 01:33:26,546
pójdzie do kłudła.
1450
01:33:26,630 --> 01:33:28,088
Nie może tak pani!
1451
01:33:29,296 --> 01:33:30,880
Czyżby? Dlaczego?
1452
01:33:30,963 --> 01:33:33,171
Przez mały wczorajszy…
1453
01:33:35,046 --> 01:33:37,005
wypadek?
1454
01:33:37,755 --> 01:33:40,213
Oto kłudło-niespodzianka.
1455
01:33:45,005 --> 01:33:46,213
Ty!
1456
01:33:47,380 --> 01:33:49,046
Przeliteruj może…
1457
01:33:49,630 --> 01:33:50,630
„traszka”.
1458
01:33:50,713 --> 01:33:55,005
T-R-A-S-Z-K-A. Traszka.
1459
01:33:56,671 --> 01:33:57,505
Co?
1460
01:33:58,380 --> 01:33:59,380
Skąd to wiesz?
1461
01:33:59,463 --> 01:34:02,463
Panna Miodek nas nauczyła.
Jest dobra w uczeniu.
1462
01:34:03,921 --> 01:34:05,171
Bzdura!
1463
01:34:05,255 --> 01:34:08,963
Jest zbyt miękka i miła,
1464
01:34:09,046 --> 01:34:10,796
żeby być dobra w czymkolwiek!
1465
01:34:10,880 --> 01:34:11,921
Ty!
1466
01:34:12,880 --> 01:34:16,838
Przeliteruj to, jacy wszyscy jesteście.
1467
01:34:16,921 --> 01:34:19,880
„Odrażający”.
1468
01:34:20,463 --> 01:34:24,338
Odrażający. O-D-R-A-Ż-A-J…
1469
01:34:25,505 --> 01:34:27,088
Ą-C-Y. Odrażający.
1470
01:34:27,171 --> 01:34:29,088
Oszukujesz, warkoczu!
1471
01:34:29,171 --> 01:34:31,421
Ależ skąd! Literuje tylko słowo.
1472
01:34:32,463 --> 01:34:34,755
Uczyłam je cierpliwie i z szacunkiem.
1473
01:34:34,838 --> 01:34:37,421
Jak śmiesz wymawiać te słowa w mojej sali!
1474
01:34:39,005 --> 01:34:41,838
Ty, smarkulo.
1475
01:34:42,546 --> 01:34:43,796
Wstań i przeliteruj…
1476
01:34:45,421 --> 01:34:49,963
„amchellakamanialseptricolistimoza”.
1477
01:34:50,046 --> 01:34:51,921
Ale nie ma nawet takiego słowa.
1478
01:34:52,005 --> 01:34:53,421
Słowo albo kłudło.
1479
01:34:53,505 --> 01:34:55,463
I ostrzegam, że ma litery nieme.
1480
01:34:57,755 --> 01:34:58,588
A…
1481
01:34:59,796 --> 01:35:00,630
M…
1482
01:35:01,546 --> 01:35:02,630
C…
1483
01:35:03,171 --> 01:35:04,088
H…
1484
01:35:05,588 --> 01:35:06,546
E…
1485
01:35:08,088 --> 01:35:09,088
L…
1486
01:35:09,921 --> 01:35:10,838
L…
1487
01:35:12,671 --> 01:35:13,630
A…
1488
01:35:15,255 --> 01:35:16,380
Ojej…
1489
01:35:17,921 --> 01:35:18,921
K…
1490
01:35:19,546 --> 01:35:22,463
Przykro mi, to było nieme V.
1491
01:35:22,546 --> 01:35:24,963
Idziesz do kłudła!
1492
01:35:25,880 --> 01:35:26,880
Kot!
1493
01:35:27,380 --> 01:35:30,588
K-O-F. Kot.
1494
01:35:31,213 --> 01:35:35,588
Pomyliłem się, proszę pani.
Ja też muszę trafić do kłudła.
1495
01:35:35,671 --> 01:35:39,088
- Co?
- Pies. P-J-E-S. Pies.
1496
01:35:39,171 --> 01:35:40,005
I ja.
1497
01:35:40,921 --> 01:35:43,671
Stół. X-A-B-F-Y.
1498
01:35:43,755 --> 01:35:44,588
I ja.
1499
01:35:44,671 --> 01:35:46,880
Wszyscy się tam nie zmieścimy. Banan.
1500
01:35:46,963 --> 01:35:50,921
G-T-A-A-B-L…
1501
01:35:55,130 --> 01:35:56,130
Przestańcie!
1502
01:36:20,130 --> 01:36:22,963
Napracowałam się!
1503
01:36:24,546 --> 01:36:28,713
Kłudło dla każdego i każdej z was!
1504
01:36:34,338 --> 01:36:35,838
Padnij!
1505
01:36:39,255 --> 01:36:44,130
A teraz, kiedy nasze dyktando
się skończyło,
1506
01:36:44,713 --> 01:36:47,296
mogę wam powiedzieć,
1507
01:36:47,380 --> 01:36:51,171
że każde z was je oblało.
1508
01:36:52,296 --> 01:36:56,171
Widzicie, na tym świecie istnieją
1509
01:36:56,255 --> 01:36:58,671
zwycięzcy i przegrani, dzieci.
1510
01:36:59,588 --> 01:37:03,338
A ja jestem…
1511
01:37:03,421 --> 01:37:04,463
Kreda!
1512
01:37:04,546 --> 01:37:06,463
Patrzcie, kreda!
1513
01:37:08,588 --> 01:37:10,046
„Agato…
1514
01:37:10,588 --> 01:37:13,546
To ja, Magnus.
1515
01:37:14,130 --> 01:37:17,255
Oddaj mojej Jenny…
1516
01:37:17,838 --> 01:37:21,505
jej dom”.
1517
01:37:21,588 --> 01:37:24,213
Kto to robi? No kto? Mówcie.
1518
01:37:24,796 --> 01:37:26,838
Nikt tego nie robi. To duch!
1519
01:37:26,921 --> 01:37:29,671
„Potem wyjedź”.
1520
01:37:29,755 --> 01:37:30,880
O nie.
1521
01:37:30,963 --> 01:37:34,046
„Albo cię…
1522
01:37:34,130 --> 01:37:36,463
załatwię…
1523
01:37:36,546 --> 01:37:38,880
tak jak ty…
1524
01:37:38,963 --> 01:37:41,005
załatwiłaś mnie!”
1525
01:37:43,505 --> 01:37:44,880
Macie mnie za idiotkę!
1526
01:37:45,713 --> 01:37:49,546
To tylko tania sztuczka w stylu Magnusa!
1527
01:37:51,838 --> 01:37:53,713
Nie możecie zrobić mi krzywdy.
1528
01:37:54,296 --> 01:37:55,546
Ja robię krzywdę wam!
1529
01:37:55,630 --> 01:37:56,505
Nie!
1530
01:37:58,338 --> 01:37:59,338
Nie.
1531
01:38:25,088 --> 01:38:27,130
To nie może być Magnus.
1532
01:38:31,505 --> 01:38:32,671
Patrzcie! Matylda.
1533
01:39:03,463 --> 01:39:07,671
Widzicie? Nigdzie się nie wybieram!
1534
01:39:12,421 --> 01:39:14,671
O nie. Przestań.
1535
01:39:14,755 --> 01:39:16,963
Co robisz z moimi włosami?
1536
01:39:18,380 --> 01:39:21,255
Warkocze! Nie!
1537
01:39:21,338 --> 01:39:22,338
Nie!
1538
01:39:23,671 --> 01:39:26,213
Nienawidzę warkoczy!
1539
01:39:30,005 --> 01:39:33,630
Natychmiast przestań! Rozkazuję ci!
1540
01:39:36,171 --> 01:39:38,671
Puść mnie!
1541
01:39:39,630 --> 01:39:40,588
Puść mnie!
1542
01:40:06,255 --> 01:40:07,505
To koniec.
1543
01:40:08,088 --> 01:40:09,505
Teraz to moja szkoła.
1544
01:40:13,921 --> 01:40:14,963
Uciekaj.
1545
01:40:40,463 --> 01:40:44,963
Nie ma już tej, co lubiła gnębić mnie
1546
01:40:45,046 --> 01:40:50,255
Nie ma już tej, co rzuciła na nas brzemię
1547
01:40:50,338 --> 01:40:53,796
Za to nadszedł w końcu dzień
1548
01:40:53,880 --> 01:40:56,713
Gdy rodzi się bunt
I jest okazja, żeby broić
1549
01:40:56,796 --> 01:40:59,838
Nie ma tej kary kłudła tak złej
1550
01:40:59,921 --> 01:41:02,588
Nie ma też prześladowań, gdy jesz
1551
01:41:02,671 --> 01:41:04,838
Nie ma też
Braku wiary, gdy chce mama mnie
1552
01:41:04,921 --> 01:41:06,588
Swoim cudem zwać
1553
01:41:06,671 --> 01:41:07,713
Tak!
1554
01:41:07,796 --> 01:41:10,296
Nie ma już bicia i dręczenia
1555
01:41:10,380 --> 01:41:12,671
Nie ma już kto nas tu zatrzymać
1556
01:41:12,755 --> 01:41:15,838
To rewolucja, idzie rewolucji czas
1557
01:41:15,921 --> 01:41:19,838
Niech rewolucji pieśń
Prowadzi naprzód nas
1558
01:41:19,921 --> 01:41:23,963
I już się nie cofniemy
Ta rewolucja trwa
1559
01:41:24,046 --> 01:41:27,546
Łomot już melodię zna rewolucyjną
1560
01:41:28,296 --> 01:41:32,130
To czas na rewolucję
Idzie rewolucji czas
1561
01:41:32,213 --> 01:41:36,213
Niech rewolucji pieśń
Prowadzi naprzód nas
1562
01:41:36,296 --> 01:41:40,713
I już się nie cofniemy
Ta rewolucja trwa
1563
01:41:40,796 --> 01:41:43,421
Łomot już melodię zna rewolucyjną
1564
01:41:43,505 --> 01:41:45,880
I z hordą całą naprzód rusz
1565
01:41:46,713 --> 01:41:49,921
Weź hokejowy kij i mury kijem krusz
1566
01:41:51,546 --> 01:41:53,755
Taki właśnie nowy nasz ład
1567
01:41:53,838 --> 01:41:55,921
Znajdziemy kredy tajny skład
1568
01:41:56,005 --> 01:41:58,005
I pomażemy cały świat
1569
01:41:58,088 --> 01:41:59,296
Na wszystkich ustach
1570
01:41:59,380 --> 01:42:01,088
Rewolucja!
1571
01:42:02,088 --> 01:42:03,921
Literować będę, jak chcę
1572
01:42:04,005 --> 01:42:05,755
Po swojemu, czyli dobrze lub źle
1573
01:42:05,838 --> 01:42:07,546
Zatem B-R-O oraz I
1574
01:42:07,630 --> 01:42:09,463
Bo tu każdy coś broi
1575
01:42:09,546 --> 01:42:11,338
I w okręgu nie muszę już stać
1576
01:42:11,421 --> 01:42:13,088
I nie może nic złego się stać
1577
01:42:13,171 --> 01:42:15,421
I nie zrobi dyrektorka nam nic
1578
01:42:15,505 --> 01:42:17,005
I młotem sobie może to wbić
1579
01:42:17,088 --> 01:42:19,130
Teraz wie o tym, że mamy głos
1580
01:42:19,213 --> 01:42:21,380
Mamy siłę, by odmienić nasz los
1581
01:42:21,463 --> 01:42:23,338
Szkoła zła granice swe ma
1582
01:42:23,421 --> 01:42:25,296
Dlatego trwa ta rewolucja!
1583
01:42:25,380 --> 01:42:28,505
- R-E-W-O-L-T-A
- To buntu czas
1584
01:42:28,588 --> 01:42:30,963
- Niech śpiew niesie nas
- Raz!
1585
01:42:31,046 --> 01:42:32,671
- I dwa, ty i ja
- Dwa!
1586
01:42:32,755 --> 01:42:36,546
R-E-W-O-L-U-C-J-A
1587
01:42:36,630 --> 01:42:40,421
Łomot nasze hasło zna!
To rewolucja
1588
01:42:41,088 --> 01:42:45,088
To czas na rewolucję
Idzie rewolucji czas
1589
01:42:45,171 --> 01:42:49,171
Niech rewolucji pieśń
Prowadzi naprzód nas
1590
01:42:49,255 --> 01:42:53,213
I już się nie cofniemy
Ta rewolucja trwa
1591
01:42:53,296 --> 01:42:55,463
Łomot już melodię zna
1592
01:42:55,546 --> 01:42:59,713
Oj, zna
1593
01:42:59,796 --> 01:43:03,963
To czas na rewolucję
Idzie rewolucji czas
1594
01:43:04,046 --> 01:43:08,046
Niech rewolucji pieśń
Prowadzi naprzód nas
1595
01:43:08,130 --> 01:43:12,421
I już się nie cofniemy
Ta rewolucja trwa
1596
01:43:12,505 --> 01:43:15,880
Łomot już melodię zna rewolucyjną!
1597
01:43:18,171 --> 01:43:19,005
AUTA KORNIK
1598
01:43:24,880 --> 01:43:25,713
Chodź!
1599
01:43:26,421 --> 01:43:28,088
Musimy jechać, chłopcze!
1600
01:43:28,171 --> 01:43:30,546
To dzie… Przepraszam, jechać?
1601
01:43:30,630 --> 01:43:33,921
Przenosimy się do Hiszpanii.
Za 40 minut mamy samolot.
1602
01:43:34,005 --> 01:43:37,255
Ej! Pożegnaj się teraz!
1603
01:43:37,338 --> 01:43:38,921
Nie, Matyldo. Nie możesz.
1604
01:43:39,005 --> 01:43:40,130
Nie zostawiaj nas.
1605
01:43:40,213 --> 01:43:41,921
Matyldo, prosimy.
1606
01:43:42,755 --> 01:43:44,796
To nie zależy ode mnie.
1607
01:43:48,505 --> 01:43:51,755
REWOLUCJA
1608
01:43:57,880 --> 01:43:59,088
Dziękuję.
1609
01:44:03,630 --> 01:44:04,505
No chodź.
1610
01:44:05,505 --> 01:44:07,213
Raz, kurka wodna, raz.
1611
01:44:09,130 --> 01:44:10,338
Dobra, wchodź.
1612
01:44:10,921 --> 01:44:12,171
Gdzie mam wejść?
1613
01:44:12,255 --> 01:44:14,796
Może usiąść z tyłu. To straszna przylepa.
1614
01:44:14,880 --> 01:44:17,005
Nie możesz wrzucić go na tył.
1615
01:44:17,088 --> 01:44:18,421
Pozwólcie jej zostać.
1616
01:44:21,005 --> 01:44:24,005
Panie Kornik, chętnie wezmę Matyldę.
1617
01:44:24,088 --> 01:44:25,505
Że co proszę?
1618
01:44:25,588 --> 01:44:28,130
Jeśli oczywiście zechce ze mną zostać.
1619
01:44:28,213 --> 01:44:33,046
Opiekowałabym się nią
z miłością i szacunkiem i…
1620
01:44:34,671 --> 01:44:36,338
za wszystko bym płaciła.
1621
01:44:38,588 --> 01:44:40,046
Chciałabyś, Matyldo?
1622
01:44:41,338 --> 01:44:42,713
- Chwileczkę!
- Harry!
1623
01:44:43,713 --> 01:44:46,713
Mamy zostawić tu z panią naszą córkę?
1624
01:44:49,005 --> 01:44:50,630
Jak ty mnie nazwałeś?
1625
01:44:50,713 --> 01:44:52,880
Spóźnimy się na samolot!
1626
01:44:52,963 --> 01:44:56,546
Nazwałeś mnie… swoją córką?
1627
01:44:57,255 --> 01:44:59,671
Jeśli tego chce.
1628
01:45:03,671 --> 01:45:06,213
To co? Tego właśnie chcesz?
1629
01:45:06,796 --> 01:45:09,380
Chcesz zostać tu z panną Miodek?
1630
01:45:10,505 --> 01:45:11,421
Tak.
1631
01:45:14,296 --> 01:45:16,255
Tak. Chcę.
1632
01:45:17,505 --> 01:45:21,088
A pani chce się nią opiekować?
1633
01:45:22,463 --> 01:45:23,921
Tak, chcę.
1634
01:45:31,130 --> 01:45:32,630
Mamy trochę mało miejsca.
1635
01:45:34,630 --> 01:45:35,588
Tak.
1636
01:45:36,213 --> 01:45:37,421
Dobrze.
1637
01:45:38,421 --> 01:45:39,505
Tak.
1638
01:45:46,546 --> 01:45:47,546
Dziękuję.
1639
01:46:09,005 --> 01:46:10,005
Harry!
1640
01:46:13,296 --> 01:46:15,380
Proszę!
1641
01:46:16,755 --> 01:46:18,213
Udało się jej.
1642
01:46:19,755 --> 01:46:21,171
Cudownie.
1643
01:46:32,713 --> 01:46:35,171
- Hip, hip!
- Hurra!
1644
01:46:35,255 --> 01:46:37,838
- Hip, hip!
- Hurra!
1645
01:46:37,921 --> 01:46:41,296
- Hip, hip!
- Hurra!
1646
01:46:43,255 --> 01:46:46,338
Pewna byłam, że
1647
01:46:46,421 --> 01:46:49,713
Historii nie zmienię nigdy tej
1648
01:46:49,796 --> 01:46:53,171
Co los mi pisze
1649
01:47:00,630 --> 01:47:04,796
A próbowałam nie raz
1650
01:47:04,880 --> 01:47:11,880
Nade mną chmury cały czas wisiały ciężkie
1651
01:47:14,588 --> 01:47:18,755
I nagle spoglądam, a tam
1652
01:47:18,838 --> 01:47:22,255
Wyłania się słońce nad nami
1653
01:47:22,338 --> 01:47:26,171
Aż płyną mi łzy
1654
01:47:26,255 --> 01:47:30,921
I obok o krok stoisz ty
1655
01:47:31,005 --> 01:47:34,963
Zmieniasz historii tej ton
1656
01:47:36,046 --> 01:47:40,005
I trzymasz mocno mą dłoń
1657
01:47:40,088 --> 01:47:42,046
Pewna byłam, że
1658
01:47:42,130 --> 01:47:46,546
- Pewna byłam, że
- Na świecie nikt
1659
01:47:46,630 --> 01:47:49,963
- Na zawsze będę już sama w tym
- Nie zrozumie mnie
1660
01:47:53,546 --> 01:47:55,630
Zaczęłam już się bać
1661
01:47:55,713 --> 01:48:00,213
- Tak się bardzo bać
- Że będę tak trwać, w miejscu stać
1662
01:48:00,296 --> 01:48:04,421
- Że nigdy nie znajdzie mnie nikt
- Nie znajdzie nikt
1663
01:48:07,046 --> 01:48:11,755
- I nagle spoglądam, a tu
- I nagle spoglądam, a tu
1664
01:48:11,838 --> 01:48:14,296
Wyłania się słońce zza chmur
1665
01:48:14,380 --> 01:48:18,046
- Wtedy płyną mi łzy
- Płyną mi łzy
1666
01:48:18,130 --> 01:48:22,921
I obok o krok stoisz ty
1667
01:48:23,005 --> 01:48:27,380
Zmieniasz historii tej ton
1668
01:48:28,213 --> 01:48:32,171
I trzymasz mocno mą dłoń
1669
01:48:32,796 --> 01:48:34,505
Trzymasz mocno mą dłoń
1670
01:48:34,588 --> 01:48:36,755
ZGNIOTOWOLA
1671
01:48:36,838 --> 01:48:39,713
- Gdzie jesteś ty, tam ja
- Ostrożnie. I w lewo.
1672
01:48:39,796 --> 01:48:40,921
PRZYJAZNA SZKOŁA
1673
01:48:41,005 --> 01:48:45,630
- Idealnie!
- Już nie potrzeba nam słów
1674
01:48:46,130 --> 01:48:50,213
Nasza historia się zmienia teraz
1675
01:48:50,296 --> 01:48:54,421
Pomagasz mi zwalczać mój strach
1676
01:48:54,505 --> 01:48:58,213
Ty dajesz najlepszą mi broń
1677
01:48:58,296 --> 01:48:59,713
PANI DYREKTOR
1678
01:48:59,796 --> 01:49:03,963
- W trudnych pomagasz mi dniach
- Cały czas
1679
01:49:04,046 --> 01:49:08,088
Trzymasz tak mocno mą dłoń
1680
01:49:08,588 --> 01:49:12,671
Trzymasz tak mocno mą dłoń
1681
01:49:12,755 --> 01:49:17,796
- Otwierasz mi wszystkie drzwi
- Wszystkie otwierasz drzwi
1682
01:49:17,880 --> 01:49:21,880
- Drogą prowadzisz tą
- Drogą prowadzisz tą
1683
01:49:21,963 --> 01:49:25,880
Zmienia się nagle wszystko szybko
1684
01:49:26,505 --> 01:49:30,421
Kiedy ty trzymasz mą dłoń
1685
01:49:30,505 --> 01:49:35,213
- Gdzie jesteś ty, tam ja
- Jeszcze mam czas
1686
01:49:35,296 --> 01:49:39,880
Zmieniasz historii tej ton
1687
01:49:39,963 --> 01:49:44,338
Nasza opowieść się zmienia
1688
01:49:44,421 --> 01:49:48,671
Gdy trzymasz mocno mą dłoń
1689
01:49:48,755 --> 01:49:52,963
Gdzie jesteś ty, tam ja
1690
01:49:53,046 --> 01:49:57,921
Już nie potrzeba nam słów
1691
01:49:58,005 --> 01:50:03,421
Nasza opowieść się zmienia
1692
01:50:16,255 --> 01:50:20,588
Gdy nadal trzymasz
1693
01:50:21,255 --> 01:50:24,838
Mą dłoń
1694
01:50:51,338 --> 01:50:56,588
MATYLDA: MUSICAL
1695
01:56:40,630 --> 01:56:45,630
Napisy: Marzena Falkowska