1 00:00:17,351 --> 00:00:20,563 MOZART W MIEJSKIEJ DŻUNGLI 2 00:00:46,756 --> 00:00:48,756 Maestro. 3 00:00:50,593 --> 00:00:52,386 Maestro. Witaj w Wenecji. 4 00:00:52,470 --> 00:00:53,471 Nazywam się Beppi Albertelli. 5 00:00:53,554 --> 00:00:55,055 - Wspaniale cię tu widzieć. - Tak. 6 00:00:55,139 --> 00:00:56,724 - Uważaj. Jest ślisko. - Nie szkodzi. 7 00:00:56,807 --> 00:00:58,309 Jak minął lot? Masz jet lag? 8 00:00:58,392 --> 00:00:59,769 Żadnego jet lagu. 9 00:00:59,977 --> 00:01:01,687 - To znak dobrych intencji. - Tak. 10 00:01:01,771 --> 00:01:04,148 Alessandra nie może się doczekać waszego spotkania, 11 00:01:04,190 --> 00:01:05,566 wszyscy jesteśmy zachwyceni. 12 00:01:05,649 --> 00:01:06,817 Poczekaj. 13 00:01:07,568 --> 00:01:09,568 Widzisz? 14 00:01:09,820 --> 00:01:11,655 Rozwijam dla ciebie czerwony dywan. 15 00:01:11,781 --> 00:01:13,781 Dobrze. 16 00:01:14,116 --> 00:01:15,117 No dobra. 17 00:01:15,159 --> 00:01:18,829 Tylko ty, maestro, jesteś jedynym dyrygentem, z którym chce śpiewać. 18 00:01:18,913 --> 00:01:23,167 "Proszę, Beppi, przyprowadź mi Rodrigo. Tylko wtedy zagram koncert". 19 00:01:23,209 --> 00:01:24,710 Rozumiem... To mi schlebia. 20 00:01:24,794 --> 00:01:25,836 Nie jestem pochlebcą. 21 00:01:25,920 --> 00:01:27,338 Nie przy takim geniuszu jak ty. 22 00:01:27,797 --> 00:01:28,798 Nie... 23 00:01:29,381 --> 00:01:31,967 Czy mógłbym dać ci parę drobnych rad? 24 00:01:32,009 --> 00:01:33,093 Tak. 25 00:01:33,177 --> 00:01:35,221 Większość gondolierów to złodzieje i szubrawcy 26 00:01:35,304 --> 00:01:37,389 i jeśli już musisz popłynąć gondolą, 27 00:01:37,473 --> 00:01:40,100 błagam, najpierw ustal cenę. 28 00:01:40,184 --> 00:01:42,186 - Dlatego zabrałem swój bicicletta. - Brawo. 29 00:01:42,269 --> 00:01:45,856 Po drugie, jeśli zamawiasz makaron z owocami morza, 30 00:01:45,898 --> 00:01:49,151 cudownymi krewetkami, małżami czy mątwami, które uwielbiam, 31 00:01:49,193 --> 00:01:50,778 nie proś, powtarzam, 32 00:01:50,861 --> 00:01:53,489 nie proś o posypanie makaronu parmezanem. 33 00:01:53,531 --> 00:01:55,783 Tak się nie robi i to urazi szefa kuchni. 34 00:01:55,866 --> 00:01:57,866 Nie chcę urazić szefa kuchni. 35 00:01:58,035 --> 00:02:00,035 Tędy. 36 00:02:03,499 --> 00:02:07,211 Ostatnia drobna sprawa, cokolwiek zrobisz, 37 00:02:07,294 --> 00:02:10,339 proszę cię, nie kochaj się z nią. 38 00:02:15,219 --> 00:02:17,388 - Non cudzołóż. Grazie. - Dobrze. 39 00:02:17,471 --> 00:02:19,471 Co za rozkosz. Co za cudowny zaszczyt. 40 00:02:19,723 --> 00:02:20,724 Tak. 41 00:02:20,808 --> 00:02:23,310 Ten koncert będzie legendarny. Legendarny. 42 00:02:23,561 --> 00:02:24,728 A potem porozmawiamy, tak? 43 00:02:25,062 --> 00:02:26,230 Po... 44 00:02:26,564 --> 00:02:28,564 Być może. 45 00:02:32,069 --> 00:02:34,069 Cudzołóstwo. 46 00:02:34,572 --> 00:02:36,572 Non cudzołożyć. 47 00:02:41,036 --> 00:02:43,036 Tak. 48 00:03:05,895 --> 00:03:07,895 - Buongiorno. - Maestro. 49 00:03:08,272 --> 00:03:10,272 Jak wspaniale, że jesteś. 50 00:03:10,482 --> 00:03:12,482 Tak, to cudowne miejsce. 51 00:03:13,277 --> 00:03:15,277 Jak z mitów. 52 00:03:15,529 --> 00:03:18,365 To wielki zaszczyt. Wielka przyjemność, móc cię poznać. 53 00:03:19,283 --> 00:03:21,285 Znam to nagranie. 54 00:03:22,119 --> 00:03:24,119 Les Filles de Cadix. 55 00:03:24,413 --> 00:03:27,124 Vous le chantez à le Palais Garnier, z 2002, prawda? 56 00:03:27,583 --> 00:03:29,583 - Bardzo dobrze. - Tak. 57 00:03:30,210 --> 00:03:32,630 Chciałem spytać, czy byłaś wtedy trochę przeziębiona? 58 00:03:32,671 --> 00:03:34,506 Byłam strasznie przeziębiona. 59 00:03:34,590 --> 00:03:36,508 Skończyłam koncert i zemdlałam. 60 00:03:36,592 --> 00:03:41,180 Właśnie, bo twój głos miał piękną bellissima tessitura. 61 00:03:41,263 --> 00:03:42,264 Mówisz po włosku. 62 00:03:42,306 --> 00:03:44,306 Si... 63 00:03:44,850 --> 00:03:50,773 Wspaniałe połączenie nut wdzięczności. 64 00:03:51,607 --> 00:03:53,651 Crescendo wdzięczności za... 65 00:03:53,734 --> 00:03:54,985 Mówmy po angielsku. 66 00:03:55,611 --> 00:03:56,654 Tak będzie łatwiej. 67 00:03:56,987 --> 00:03:58,987 - Jadłeś już? - Nie. 68 00:03:59,073 --> 00:04:01,116 Przygotowywałam nam mały lunch. Chodź. 69 00:04:01,617 --> 00:04:02,660 Dobrze. 70 00:04:02,701 --> 00:04:04,870 - Chodź. - Sì. 71 00:04:05,496 --> 00:04:07,496 Mógłbyś mi to zawiązać? 72 00:04:07,748 --> 00:04:09,748 - Tak. - Grazie. 73 00:04:12,294 --> 00:04:14,421 Twoja kuchnia bardzo mi się podoba. 74 00:04:14,505 --> 00:04:15,756 Bardzo. 75 00:04:16,423 --> 00:04:19,426 Tutaj czuję się najbardziej swobodnie. 76 00:04:20,469 --> 00:04:23,013 Wszędzie indziej jestem wieśniaczką w pałacu. 77 00:04:23,597 --> 00:04:26,600 Obecnie jestem w nastroju na brak domu, wiesz? 78 00:04:27,309 --> 00:04:29,309 Jak włóczęga. 79 00:04:29,395 --> 00:04:33,565 Spróbuj mieszkania w sześćsetletnim domu w Wenecji. 80 00:04:33,857 --> 00:04:35,067 Wszystko tonie. 81 00:04:35,234 --> 00:04:37,778 Parter jest prawie ciągle zalany. 82 00:04:38,070 --> 00:04:40,114 Kichasz od pleśni. 83 00:04:40,280 --> 00:04:42,950 Ale to moje miasto rodzinne i je kocham. 84 00:04:43,367 --> 00:04:45,367 A to ważne, prawda? 85 00:04:45,869 --> 00:04:46,912 Dom. 86 00:04:47,037 --> 00:04:49,373 Tak, jest bardzo ważny. 87 00:04:50,416 --> 00:04:51,458 Tak. 88 00:04:51,542 --> 00:04:53,836 Odrobinę pasta nera z mątwą. 89 00:04:54,503 --> 00:04:56,630 - Mam nadzieję, że będzie dobre. - Tak dobrze pachnie. 90 00:04:58,507 --> 00:04:59,758 Posypać trochę parmezanem? 91 00:05:00,050 --> 00:05:04,263 Nie, niente. Nigdy do ryby. Dziękuję. Grazie. 92 00:05:06,974 --> 00:05:08,974 Maestro? 93 00:05:09,476 --> 00:05:11,476 Na pewno chcesz mnie o coś spytać. 94 00:05:12,604 --> 00:05:14,940 Czy po czterech latach potrafię wciąż śpiewać? 95 00:05:15,399 --> 00:05:17,484 Jestem pewien, że potrafisz. Oczywiście. 96 00:05:18,235 --> 00:05:20,235 Gdyby było inaczej, nie planowałabyś koncertu. 97 00:05:20,904 --> 00:05:22,904 Ludzie robią głupie rzeczy. 98 00:05:23,323 --> 00:05:25,993 Może mogę jeszcze śpiewać pod prysznicem? 99 00:05:26,076 --> 00:05:30,080 Choć każdy uważa się za świetnego śpiewaka pod prysznicem. 100 00:05:32,082 --> 00:05:34,082 Przykro mi z powodu twojej orkiestry. 101 00:05:34,626 --> 00:05:38,088 Podziwiam to, co starasz się zrobić, przywrócić, jak mawiasz, 102 00:05:38,589 --> 00:05:42,051 krwistość tej smutnej, starej orkiestrze. 103 00:05:42,092 --> 00:05:44,762 Jest bardzo smutna. Ale robiła się coraz mniej smutna. 104 00:05:45,512 --> 00:05:47,222 Bo szło nam coraz lepiej. 105 00:05:47,264 --> 00:05:49,224 Ale zdusiła nas biurokracja, wiesz? 106 00:05:49,266 --> 00:05:50,642 - Tak. - Ta pieprzona biurokracja. 107 00:05:50,934 --> 00:05:53,937 Pieniądze, ciągle tylko pieniądze. Wiem. 108 00:05:54,354 --> 00:05:56,065 Beppi chce, żebym wróciła. 109 00:05:56,231 --> 00:05:58,233 Żebym pojechała na trasę koncertową. 110 00:05:58,317 --> 00:06:00,819 Znowu jako La Fiamma, z powodu pieniędzy. 111 00:06:03,739 --> 00:06:05,739 Jak makaron? 112 00:06:09,119 --> 00:06:10,454 Jest bardzo dobry. 113 00:06:10,537 --> 00:06:13,916 - Nie jest rozgotowany? - Jest idealny. W sam raz. 114 00:06:15,793 --> 00:06:17,544 Mój drogi maestro, 115 00:06:17,628 --> 00:06:20,464 bardzo mi przykro, że twoja podróż tutaj była na darmo. 116 00:06:20,714 --> 00:06:21,757 Na darmo? 117 00:06:21,882 --> 00:06:25,928 Obawiam się, że ten koncert jest niewykonalny. 118 00:06:26,303 --> 00:06:28,639 - Nie. Ale... - Miło mi było cię poznać. 119 00:06:29,264 --> 00:06:31,308 Na pewno jesteś bardzo błyskotliwy 120 00:06:31,391 --> 00:06:33,727 i czeka cię wiele triumfów w przyszłości. 121 00:06:34,311 --> 00:06:38,857 A teraz muszę pozmywać i trochę się zdrzemnę. 122 00:06:39,441 --> 00:06:42,820 I przekaż Beppiemu: "Finita la Commedia". 123 00:06:45,364 --> 00:06:51,078 Alessandro, makaron był rozgotowany o co najmniej trzy minuty. 124 00:06:51,995 --> 00:06:52,996 Cztery i pół. 125 00:06:53,038 --> 00:06:54,123 Nie przyszedłem dyrygować gotowaniem. 126 00:06:54,623 --> 00:06:56,959 A jeśli mój śpiew jest rozgotowany? 127 00:06:57,126 --> 00:06:59,294 Nie pozwolę na to. Nigdy. 128 00:07:00,087 --> 00:07:02,087 Chcesz rozmawiać o krwistości? 129 00:07:02,131 --> 00:07:06,635 Moje serce krwawi już od jakiegoś czasu. 130 00:07:08,554 --> 00:07:12,057 Sądzę, że tylko twój głos może je ocalić. 131 00:07:12,432 --> 00:07:15,394 Zakochałem się w nim, jak tylko go usłyszałem. 132 00:07:15,686 --> 00:07:17,020 Miałem 13 lat. 133 00:07:17,187 --> 00:07:20,691 Maestro Rivera przyniósł nagranie, na którym śpiewałaś w operze Tosca. 134 00:07:21,358 --> 00:07:23,527 Słuchałem go na okrągło. 135 00:07:23,735 --> 00:07:27,239 Wyobrażałem sobie różne rzeczy. Robiłem rzeczy, które... 136 00:07:28,365 --> 00:07:30,365 Nie opowiem ci o nich. 137 00:07:31,451 --> 00:07:35,581 Ale kiedy usłyszałem, że przestałaś śpiewać, 138 00:07:35,664 --> 00:07:37,664 płakałem. 139 00:07:38,167 --> 00:07:41,086 Zawsze znajdziesz wiele powodów, żeby czegoś nie robić, 140 00:07:41,211 --> 00:07:44,673 ale prawdziwy powód, żeby zrobić coś ważnego... 141 00:07:45,924 --> 00:07:46,967 Jest tylko jeden. 142 00:07:47,551 --> 00:07:49,551 Jaki to powód? 143 00:07:49,720 --> 00:07:51,720 Znasz go. 144 00:07:51,889 --> 00:07:53,889 Mój drogi maestro, 145 00:07:54,183 --> 00:07:57,186 przykro mi, ale jeśli nie znosisz łez, 146 00:07:58,228 --> 00:08:00,564 powinieneś trzymać się z dala od opery. 147 00:08:02,608 --> 00:08:04,608 Żegnaj. 148 00:08:10,365 --> 00:08:11,575 Andrew się spóźnia. 149 00:08:11,617 --> 00:08:13,410 Powiedział, żeby zrobić próbę bez niego. 150 00:08:13,452 --> 00:08:14,494 Co za niespodzianka. 151 00:08:15,162 --> 00:08:17,915 Pewnie odsypia zaległe godziny w Ritzu. 152 00:08:17,998 --> 00:08:19,750 Nie. Musi odespać Dom Pérignon. 153 00:08:19,875 --> 00:08:23,462 Drogie panie, no dobra, przy tym kawałku podkręcamy tempo, 154 00:08:23,545 --> 00:08:25,422 chcemy szybciej dotrzeć do mojego solo. 155 00:08:25,505 --> 00:08:27,758 Pamiętajcie, to Zespół Andrew Walsha. 156 00:08:27,799 --> 00:08:30,260 A nie Zespół Zespołu Andrew Walsha. 157 00:08:30,677 --> 00:08:32,888 Dobrze, spójrzmy na partyturę. 158 00:08:34,181 --> 00:08:36,892 Bzdury, bzdury, bzdury, moje solo. 159 00:08:37,267 --> 00:08:40,646 Dobra, a potem bzdury, bzdury, o tak, moje solo. 160 00:08:41,897 --> 00:08:45,234 Może nazwiemy go Zespołem Hailey Rutledge. 161 00:08:45,692 --> 00:08:46,777 Przepraszam. 162 00:08:46,860 --> 00:08:49,321 Nie, Hailey, nie przerywaj sobie. 163 00:08:49,404 --> 00:08:51,031 - Dobrze się bawiłem. Wesołe. - Ja tylko... 164 00:08:51,114 --> 00:08:53,450 Tylko starałaś się zrobić ze mnie dupka. 165 00:08:54,159 --> 00:08:55,160 To nie takie trudne. 166 00:08:55,494 --> 00:08:58,288 Korki były mniejsze, niż myślałem, więc już jestem. 167 00:08:58,372 --> 00:09:01,083 Hailey, czy to prawda, że robię to samo co Stevie Wonder... 168 00:09:02,084 --> 00:09:04,503 Głową... Nie? Nie odpowiadaj. 169 00:09:04,670 --> 00:09:06,463 W porządku, czeka nas dużo pracy. 170 00:09:06,630 --> 00:09:08,215 Jutro wylatujemy z Austrii 171 00:09:08,382 --> 00:09:10,382 i lecimy na festiwal w Wenecji. 172 00:09:10,634 --> 00:09:13,136 Musimy być gotowi, by grać ZAWadiacko. 173 00:09:13,470 --> 00:09:15,222 Co znaczą pierwsze trzy litery tego słowa? 174 00:09:15,305 --> 00:09:18,016 - Zespół Andrew Walsha. - Dokładnie. 175 00:09:19,851 --> 00:09:22,646 Hailey, czy jest jakaś część, 176 00:09:22,688 --> 00:09:24,688 w której twoim zdaniem podkręcam tempo? 177 00:09:25,941 --> 00:09:27,941 Zamieniam się w słuch. O czym mówiłaś? 178 00:09:28,110 --> 00:09:29,861 Może utwór Vivaldiego? 179 00:09:29,987 --> 00:09:32,281 Widzisz, zadałaś pytanie. Możesz po prostu powiedzieć? 180 00:09:32,739 --> 00:09:34,491 "Rozpieprzasz Vivaldiego". 181 00:09:34,574 --> 00:09:35,617 Nie, bo nie uważam, 182 00:09:35,659 --> 00:09:37,869 że rozpieprzasz Vivaldiego. Po prostu... 183 00:09:37,953 --> 00:09:42,332 Tak cię tylko podpuszczałem, Hailey. Spokojnie. 184 00:09:42,791 --> 00:09:44,791 Po prostu... 185 00:09:44,960 --> 00:09:46,003 Tak? 186 00:09:46,044 --> 00:09:48,213 Uważam, że przyjmujemy podobne podejście 187 00:09:48,297 --> 00:09:51,341 do tempa, jakie miał Fauré. 188 00:09:52,676 --> 00:09:55,012 Czyli nie takie jak maestro DeSousa? 189 00:09:55,345 --> 00:09:57,514 Raczej nie. 190 00:09:57,556 --> 00:10:01,101 Może po prostu bardziej mi się spieszy 191 00:10:01,184 --> 00:10:03,061 niż staremu Rodrigo. 192 00:10:03,145 --> 00:10:05,814 Właściwie to zacznijmy od Fauré, dobrze? 193 00:10:06,606 --> 00:10:09,401 - Za mną. Drogie panie... - I pan. 194 00:10:09,818 --> 00:10:11,818 To wątpliwe. 195 00:10:38,221 --> 00:10:40,221 Hej! 196 00:10:48,857 --> 00:10:50,857 Hej. 197 00:10:59,576 --> 00:11:01,495 Niektórzy powinni mieć zakaz śpiewania. 198 00:11:01,578 --> 00:11:03,080 Zgadzam się w pełni. 199 00:11:03,497 --> 00:11:05,665 A inni powinni mieć zakaz dyrygowania. 200 00:11:05,749 --> 00:11:07,751 Mam nadzieję, że nie mówisz o mnie, Wolfgangu. 201 00:11:07,793 --> 00:11:10,754 Cóż, o sobie nie mówię. 202 00:11:10,796 --> 00:11:12,672 Teraz tak się będziesz zachowywał? Dlaczego? 203 00:11:12,756 --> 00:11:14,925 Czemu wciąż jesteś rozpuszczonym bachorem? 204 00:11:15,384 --> 00:11:16,385 Dlaczego? 205 00:11:16,426 --> 00:11:19,429 A ty czemu ciągle wąchasz swoje bąki, dezerterze? 206 00:11:19,930 --> 00:11:23,141 Nie jestem dezerterem. Nie nazywaj mnie tak. Jestem lojalny. 207 00:11:27,104 --> 00:11:29,104 Jaki wrażliwy. 208 00:11:29,439 --> 00:11:32,401 Oczywiście ja też miałem słabość do śpiewaczek. 209 00:11:33,110 --> 00:11:36,613 I powiem ci o nich jedno, wszystkie są szalone. 210 00:11:37,948 --> 00:11:39,948 Wiesz, nigdy... 211 00:11:40,867 --> 00:11:43,912 Nigdy nie byłem z... Blisko ze śpiewaczką. 212 00:11:43,954 --> 00:11:45,954 - Nie wiem czemu. - Może nigdy nie będziesz. 213 00:11:47,124 --> 00:11:49,124 Początek był dosyć kiepski. 214 00:11:49,793 --> 00:11:53,797 Wkrótce nikt, nikt nie będzie chciał z tobą grać. 215 00:11:55,715 --> 00:11:58,218 Ta młoda dama chyba coś dla ciebie ma. 216 00:12:07,727 --> 00:12:09,729 "La Fenice. Północ". 217 00:12:20,157 --> 00:12:22,157 No dalej. 218 00:15:22,672 --> 00:15:24,633 Maestro, mój bohaterze. 219 00:15:24,674 --> 00:15:27,844 Jest tutaj, wydaje się być szczęśliwa, jest gotowa do próby. 220 00:15:27,886 --> 00:15:30,221 Czeka nas wspaniały koncert, wydarzenie historyczne. 221 00:15:30,305 --> 00:15:33,642 Tak, Beppi. Zgadza się. Ale czeka nas dużo pracy. 222 00:15:33,683 --> 00:15:35,477 - Oczywiście. - Dużo. 223 00:15:35,518 --> 00:15:36,853 - Dużo pracy. - To prawda. 224 00:15:36,936 --> 00:15:38,146 - Tak. - To jest konserwatorium? 225 00:15:38,188 --> 00:15:39,606 Tak, szkoła muzyczna. 226 00:15:39,689 --> 00:15:43,943 Słuchajcie, to jest mój maestro i ufam mu bezgranicznie. 227 00:15:44,319 --> 00:15:47,447 Dobrze, oto rozkład naszego programu. 228 00:15:47,530 --> 00:15:50,033 Tak, dobrze. Widziałem go dziś rano. 229 00:15:53,370 --> 00:15:55,246 Jest jak zbiór najlepszych hitów, prawda? 230 00:15:55,330 --> 00:15:58,083 Jest tam wiele świetnych arii, z których słynęła La Fiamma 231 00:15:58,166 --> 00:16:00,502 podczas swojej wspaniałej kariery, è giusto. 232 00:16:00,835 --> 00:16:04,547 Co? Nie pochwalasz tego wyboru? 233 00:16:04,964 --> 00:16:08,927 Uważam po prostu, że możemy przedstawić nową Alessandrę, 234 00:16:09,260 --> 00:16:11,930 która nie kłóci się ze starą Alessandrą, wiesz? 235 00:16:12,013 --> 00:16:14,891 Myślisz, że już nie zaśpiewam tych partii? 236 00:16:14,974 --> 00:16:17,227 Nie, jestem pewien, że zaśpiewasz, 237 00:16:17,268 --> 00:16:19,437 ale być może nie tak dobrze jak kiedyś. 238 00:16:20,105 --> 00:16:22,732 Jest jednak bardzo wiele dobrych partii, 239 00:16:22,774 --> 00:16:25,568 niesamowitych partii, których nie zaśpiewałabyś wcześniej. 240 00:16:25,610 --> 00:16:27,112 A teraz możesz. 241 00:16:27,570 --> 00:16:29,447 Gdzie ten mężczyzna, który był zbyt delikatny, 242 00:16:29,572 --> 00:16:31,574 by powiedzieć mi, że rozgotowałam makaron? 243 00:16:32,659 --> 00:16:35,370 Jakie nowe arie masz na myśli? 244 00:16:35,620 --> 00:16:37,620 Na przykład Sansone e Dalila. 245 00:16:38,248 --> 00:16:40,083 Ale to partia mezzosopranu. 246 00:16:40,125 --> 00:16:41,501 Ciekawe... 247 00:16:41,751 --> 00:16:44,713 Albo nowy utwór współczesnego kompozytora. 248 00:16:44,754 --> 00:16:45,922 Współczesnego kompozytora? 249 00:16:46,005 --> 00:16:49,384 Może gdyby istniał kompozytor tak wspaniały jak Puccini... 250 00:16:49,426 --> 00:16:50,468 Ale jak ma być wspaniały, 251 00:16:50,552 --> 00:16:52,345 skoro jego utworów nie wykonywał nikt znany? 252 00:16:52,429 --> 00:16:54,681 Nie rozumiesz, maestro, 253 00:16:54,764 --> 00:16:57,392 że włoska publiczność oper jest bardzo, bardzo wybredna. 254 00:16:57,434 --> 00:17:00,311 Mój maestro przemówił. Jak śmiesz podważać jego zdanie? 255 00:17:00,395 --> 00:17:01,896 Chcę dla ciebie jak najlepiej. 256 00:17:01,938 --> 00:17:04,190 Chcesz zniszczyć moją wiarę w siebie. 257 00:17:04,274 --> 00:17:05,817 W ogóle ci na mnie nie zależy. 258 00:17:05,900 --> 00:17:08,278 Chodzi ci tylko o pieniądze i pieniądze. 259 00:17:08,361 --> 00:17:09,362 Alessandro... 260 00:17:09,446 --> 00:17:11,446 Cicho. 261 00:17:11,614 --> 00:17:12,782 Wyjdźcie wszyscy! 262 00:17:12,866 --> 00:17:16,494 Bene. Maestro, bardzo dziękuję za tę lekcję. 263 00:17:16,578 --> 00:17:20,331 Jestem twoim skromnym sługą. Zacznij tworzyć swoją magię. 264 00:17:29,215 --> 00:17:31,215 Dobrze. 265 00:17:41,686 --> 00:17:43,688 Myślałam, że to miasto wygląda starzej. 266 00:17:44,314 --> 00:17:45,356 Tak. 267 00:17:46,149 --> 00:17:48,067 Dobra, jedno niewinne dla twojej mamy. 268 00:17:48,151 --> 00:17:50,320 - Dla mamy. - Świetnie. 269 00:17:50,361 --> 00:17:51,613 A teraz zdzirowate. 270 00:17:51,654 --> 00:17:52,822 Tak. 271 00:17:52,864 --> 00:17:53,907 - Prawda? - Dobry kąt. 272 00:17:53,990 --> 00:17:56,201 Chcę odhaczyć każde miejsce na weneckiej liście, 273 00:17:56,284 --> 00:17:57,327 więc powinniśmy już iść. 274 00:17:57,410 --> 00:17:59,245 - Plac św. Marka zaliczony. - Dobrze. 275 00:17:59,329 --> 00:18:02,040 - Gdzie teraz? - Ponte Rialto. 276 00:18:02,123 --> 00:18:04,542 - Świetnie. Jak długa jest ta lista? - Ponte Rialto. 277 00:18:04,626 --> 00:18:07,504 - Ponte... Jest bardzo długi-e. - O Boże. 278 00:18:07,545 --> 00:18:10,757 Wydaje mi się, że nie da się odróżnić poszczególnych utworów. 279 00:18:10,840 --> 00:18:13,176 Sibeliusa gra tak samo jak Mozarta, 280 00:18:13,259 --> 00:18:16,971 tak samo jak Ravela i mam mu to za złe. 281 00:18:17,013 --> 00:18:18,556 Zauważam, że zawsze, kiedy z nim śpisz, 282 00:18:18,640 --> 00:18:20,475 - jest dokładnie tak samo. - Zrobiłam to raz. 283 00:18:20,517 --> 00:18:22,185 - Przespałaś się z nim tylko raz? - Tak. 284 00:18:22,268 --> 00:18:24,854 Dobrze. Z mojego doświadczenia 285 00:18:24,896 --> 00:18:26,022 zawsze jest tak samo. 286 00:18:26,689 --> 00:18:28,942 - Każde zdanie... - Namalował ci efy na plecach? 287 00:18:29,025 --> 00:18:31,027 - Zrobił to. Skąd wiedziałaś? - Kurwa. 288 00:18:31,069 --> 00:18:33,069 Tobie też to zrobił? 289 00:18:33,655 --> 00:18:34,656 To upokarzające. 290 00:18:34,697 --> 00:18:36,199 Najpierw je ogolił, bo były owłosione. 291 00:18:36,282 --> 00:18:39,536 - O Boże. Sam to zrobił? - Tak, nałożył na nie piankę. 292 00:18:39,619 --> 00:18:41,371 Za to daję mu cztery punkty więcej. 293 00:18:41,412 --> 00:18:42,539 Rozprowadził ją. 294 00:18:42,622 --> 00:18:44,622 - Co za czubek. - I powoli je ogolił. 295 00:18:44,791 --> 00:18:46,417 - Most Rialto. - Zaliczony. 296 00:18:46,501 --> 00:18:47,502 - Zaliczone. - Trochę klapa. 297 00:18:47,544 --> 00:18:49,544 - Trochę. - Idziemy dalej. 298 00:18:51,172 --> 00:18:54,175 Popatrz. Ten mim jest seksowny. 299 00:19:00,682 --> 00:19:04,602 Cześć. Mój kumpel uważa, że jesteś seksowny. 300 00:19:04,686 --> 00:19:07,146 Więc powinieneś przyjść na nasz dzisiejszy koncert. 301 00:19:08,731 --> 00:19:10,275 A ja myślę, że ty jesteś seksowna. 302 00:19:10,358 --> 00:19:12,358 O Boże, ty mówisz. 303 00:19:12,777 --> 00:19:14,777 Jestem z Belgii, przyjechałem na festiwal. 304 00:19:15,780 --> 00:19:16,906 Fajnie. 305 00:19:16,990 --> 00:19:19,450 Może napijemy się kawy w moim pokoju hotelowym? 306 00:19:22,954 --> 00:19:25,832 To prawdziwy hotel czy... 307 00:19:25,915 --> 00:19:27,915 To prawdziwy hotel. 308 00:19:29,586 --> 00:19:31,586 Dobra. 309 00:19:38,261 --> 00:19:40,261 Ważne, że nie założył prezerwatywy na migi. 310 00:19:40,972 --> 00:19:43,641 Zatrzymaj się. Dalej. Szybciej. 311 00:19:44,517 --> 00:19:48,271 Hej, tutaj talerz z małżami jest tańszy o 10 euro. 312 00:19:48,354 --> 00:19:50,982 Świetnie. Tanie małże. Zawsze dobre rozwiązanie. 313 00:19:53,610 --> 00:19:55,862 Trochę mnie mdli. 314 00:19:55,945 --> 00:19:59,616 Mam nadzieję, że małże były świeże. Trochę się kleiły. 315 00:19:59,699 --> 00:20:01,784 Pewnie cię mdli od tego zwiedzania. 316 00:20:02,118 --> 00:20:03,745 Lubię festiwale muzyczne. 317 00:20:03,786 --> 00:20:06,164 Bo bardzo rzadko można zobaczyć coś dobrego. 318 00:20:06,247 --> 00:20:07,790 A potem widać już tylko okropne rzeczy. 319 00:20:07,832 --> 00:20:09,876 Przez cały czas. Straszne rzeczy. 320 00:20:09,959 --> 00:20:12,128 Bardzo złe rzeczy... Nieznośne rzeczy. Spójrz na to. 321 00:20:12,211 --> 00:20:14,047 Dziś gra Zespół Andrew Walsha. 322 00:20:14,130 --> 00:20:15,131 ZESPÓŁ ANDREW WALSHA 323 00:20:15,214 --> 00:20:16,215 Co do chuja? 324 00:20:16,591 --> 00:20:18,635 Mam przyjaciółkę, która tam gra. 325 00:20:18,718 --> 00:20:20,718 Może pójdziemy? 326 00:20:21,471 --> 00:20:22,639 Dobrze. 327 00:20:22,680 --> 00:20:25,558 Żałuję, że będziemy występować w La Fenice. 328 00:20:25,642 --> 00:20:28,645 Tamtejsza publiczność, krytycy... 329 00:20:28,728 --> 00:20:29,771 Czuję się tam jak w klatce. 330 00:20:29,812 --> 00:20:31,814 No to wyjdźmy z klatki. 331 00:20:31,856 --> 00:20:33,856 Zróbmy coś z tym. 332 00:20:36,986 --> 00:20:38,986 Hej, ten facet cię zaczepia? 333 00:20:40,531 --> 00:20:42,951 Maestro, jeszcze się zobaczymy. 334 00:20:43,660 --> 00:20:47,163 I jeszcze mnie usłyszysz. Gówno wiesz o operze. 335 00:20:47,246 --> 00:20:48,790 A ty gówno wiesz o wszechświecie. 336 00:20:48,831 --> 00:20:51,125 Nic nie wiemy o ciemnej materii. 337 00:20:51,167 --> 00:20:54,087 Nie wiemy. Mamy wiele rzeczy do odkrycia. 338 00:20:54,629 --> 00:20:55,880 Co to za gość? 339 00:20:55,964 --> 00:20:57,964 Kieruje okropną klaką. 340 00:20:58,007 --> 00:20:59,008 Chcą pieniędzy, 341 00:20:59,092 --> 00:21:00,802 bo inaczej wygwizdują przedstawienie. 342 00:21:00,843 --> 00:21:01,970 Jeśli wygwiżdżą ciebie, 343 00:21:02,011 --> 00:21:04,180 zejdę na widownię, kopnę go w jaja 344 00:21:04,263 --> 00:21:05,348 i zrobię z niego castrati. 345 00:21:05,431 --> 00:21:09,018 Muszę się nauczyć tylu nowych utworów. A mój głos nie jest gotowy. 346 00:21:09,227 --> 00:21:10,687 Nie mogę im dać tego, czego chcą. 347 00:21:10,770 --> 00:21:13,106 Co? Nie. Oczywiście, że możesz im dać... 348 00:21:13,189 --> 00:21:15,858 Nie myśl o tym, czego oni chcą. Nie rób tego dla nich. 349 00:21:16,651 --> 00:21:20,071 Zrób to dla siebie. Dla krwistości. 350 00:21:20,321 --> 00:21:22,321 Albo zrób to dla mnie. 351 00:21:25,118 --> 00:21:27,118 To ona powinna śpiewać zamiast mnie. 352 00:21:30,164 --> 00:21:31,165 Dobrze. 353 00:21:31,666 --> 00:21:33,334 Może... 354 00:21:33,376 --> 00:21:35,461 - Może do niej dołączysz? - Nie mogę. 355 00:21:35,545 --> 00:21:38,089 Możesz. Jestem twoim maestro, tak? 356 00:22:21,132 --> 00:22:24,719 To La Fiamma. O Boże. 357 00:22:33,728 --> 00:22:35,728 Tak, Alessandro. 358 00:22:42,612 --> 00:22:45,656 Chciałam pokazać ci to miejsce, bo jest mi bardzo drogie. 359 00:22:50,203 --> 00:22:52,080 Był tu kiedyś klasztor żeński. 360 00:22:52,121 --> 00:22:55,374 Mieszkałam tam na górze przez dwa lata. 361 00:22:55,458 --> 00:22:57,126 Byłaś zakonnicą? 362 00:22:57,210 --> 00:22:58,961 Moja była żona jest zakonnicą. 363 00:22:59,045 --> 00:23:00,630 Wtedy nie był już dla zakonnic. 364 00:23:00,880 --> 00:23:05,218 Tylko dla ludzi, którzy nie mogli mieszkać gdzie indziej. 365 00:23:05,301 --> 00:23:08,971 Zamieszkałam tam po mojej scenicznej porażce. Rozumiesz? 366 00:23:09,263 --> 00:23:11,263 Tak, rozumiem. 367 00:23:11,849 --> 00:23:15,394 Śpiew był dla mnie wszystkim. A potem odkryłam, że nie mogę śpiewać. 368 00:23:16,145 --> 00:23:18,940 Kiedy tam mieszkałam, nie potrafiłam jeść. 369 00:23:18,981 --> 00:23:22,443 Potrzebowałam pomocy w kąpieli, ubieraniu się. 370 00:23:22,485 --> 00:23:24,028 A nawet w załatwianiu się. 371 00:23:24,278 --> 00:23:27,657 Nikt o tym nie wie. Poza Beppim. 372 00:23:28,407 --> 00:23:30,407 Został przy mnie. 373 00:23:30,993 --> 00:23:35,498 A teraz ty. Powiedz mi coś o sobie, czego nie wie nikt inny. 374 00:23:36,833 --> 00:23:38,833 Ale ja jestem nikim. 375 00:23:39,210 --> 00:23:41,921 Tylko nutami, którymi bawią się ludzie. 376 00:23:44,298 --> 00:23:45,591 Ale ostatnio dużo myślę 377 00:23:45,800 --> 00:23:47,800 o moim mentorze, maestro Riverze. 378 00:23:48,302 --> 00:23:50,596 Jest bardzo stary i schorowany. 379 00:23:50,680 --> 00:23:53,891 Zaprosił mnie, żebym wrócił do Meksyku i przejął jego orkiestrę. 380 00:23:54,225 --> 00:23:55,476 Tę, w której zaczynałem. 381 00:23:56,060 --> 00:23:58,060 Odmówiłem mu. 382 00:23:59,188 --> 00:24:02,483 Wróciłem do Nowego Jorku, żeby być z orkiestrą, która nie gra. 383 00:24:05,278 --> 00:24:07,655 Musisz zamieszkać w moim pałacu, 384 00:24:07,822 --> 00:24:10,199 żebyśmy mogli ćwiczyć dzień i noc, 385 00:24:10,575 --> 00:24:13,411 żyjąc i oddychając muzyką. 386 00:24:14,370 --> 00:24:16,370 Tak. 387 00:24:27,508 --> 00:24:29,508 O Boże. 388 00:24:33,723 --> 00:24:35,850 Przepraszam. Bardzo przepraszam. 389 00:24:35,892 --> 00:24:36,934 Miło, że dołączyłaś. 390 00:24:37,476 --> 00:24:39,478 Przepraszam, wsiadłam do złego vaporetto i... 391 00:24:39,562 --> 00:24:41,355 - Nie byłaś na próbie dźwięku. - Wiem. 392 00:24:41,397 --> 00:24:43,316 Naprawdę źle się czuję. Jadłam małże... 393 00:24:43,399 --> 00:24:44,901 Ja też, bo pieprzona oboistka, 394 00:24:44,942 --> 00:24:47,320 którą dodałem do programu, bo wierzyłem w jej talent, 395 00:24:47,403 --> 00:24:49,405 okazała się być mięczakiem. 396 00:24:52,200 --> 00:24:54,368 - ZAWadiacko. - ZAWadiacko! 397 00:24:54,410 --> 00:24:55,745 Dalej, dalej. 398 00:24:56,078 --> 00:24:58,956 - Hej. Dobra robota, nowicjuszko. - Dzięki. 399 00:25:22,688 --> 00:25:24,688 Małże? 400 00:25:24,982 --> 00:25:26,067 Która jest twoją przyjaciółką? 401 00:25:26,275 --> 00:25:28,275 Ta, która gra na oboju. 402 00:25:41,123 --> 00:25:42,333 Jest twoją kochanką? 403 00:25:42,458 --> 00:25:46,462 Hailey? Nie. To moja protegowana. Jest bardzo niewinna. 404 00:25:47,213 --> 00:25:51,384 Lubisz niewinność? Przyciąga twoje zepsucie? 405 00:25:51,467 --> 00:25:54,303 Nie jestem zepsuty. A ona gra na oboju. 406 00:26:18,661 --> 00:26:21,706 Hej, bardzo, bardzo przepraszam. 407 00:26:21,872 --> 00:26:23,708 Mogę zagrać drugą część koncertu, tak myślę. 408 00:26:23,791 --> 00:26:26,335 A ja myślę, że nie możesz jej zagrać. 409 00:26:26,377 --> 00:26:27,628 Myślę, że to koniec twojej trasy. 410 00:26:28,004 --> 00:26:29,046 Dobrze... 411 00:26:29,130 --> 00:26:31,007 Będzie mi brakowało lekcji dyrygowania. Proszę. 412 00:26:31,090 --> 00:26:33,301 Naprawdę mi przykro. Nie chciałam rzygać na scenie. 413 00:26:33,342 --> 00:26:35,303 I uciekłaś w trakcie mojego solo. 414 00:26:35,344 --> 00:26:38,014 O Boże. Twoje solo. Twoje solo. 415 00:26:38,055 --> 00:26:39,932 Zawsze chodzi o twoje solo. 416 00:26:40,016 --> 00:26:41,976 Tak. A jak myślisz, dlaczego? 417 00:26:42,018 --> 00:26:44,437 Bo to jest Zespół Andrew Walsha. 418 00:26:44,687 --> 00:26:46,939 Zespół Andrew Walsha. Ludzie za to zapłacili. 419 00:26:47,023 --> 00:26:49,023 Tak, i chcemy zwrotu pieniędzy. 420 00:26:50,359 --> 00:26:52,862 - Rodrigo? - Przyszedł odwiedzić swoją protegowaną. 421 00:26:52,903 --> 00:26:54,363 Jasna cholera. 422 00:26:54,447 --> 00:26:55,531 O Boże, to... 423 00:26:55,614 --> 00:26:57,616 Tak. La Fiamma. 424 00:26:58,659 --> 00:27:01,078 Cóż za zaszczyt. Czy słyszałaś pierwszą połowę? 425 00:27:01,162 --> 00:27:05,875 Tak, widziałam, że piłujesz wiolonczelę, jakbyś ścinał drzewo. 426 00:27:05,916 --> 00:27:06,917 Tak. 427 00:27:07,001 --> 00:27:08,919 Jestem muzykiem pełnym ekspresji. Zawsze byłem. 428 00:27:09,003 --> 00:27:11,505 Przepraszam. Chyba znowu zwymiotuję. Muszę... 429 00:27:11,547 --> 00:27:12,715 I tak jesteś zwolniona. 430 00:27:12,798 --> 00:27:13,924 Nie. Ona odchodzi. 431 00:27:14,008 --> 00:27:15,217 - Nie. - Patrz, jak odchodzi. 432 00:27:15,259 --> 00:27:17,428 - Naprawdę potrzebuję tej pracy. - Odchodzisz, Hailey. 433 00:27:17,511 --> 00:27:18,846 - Potrzebuję jej. - Odchodzi, Walsh. 434 00:27:18,888 --> 00:27:20,890 - Ona... odchodzi. - Chcesz się naparzać, maestro? 435 00:27:20,973 --> 00:27:22,683 - Chcesz się naparzać? - No dawaj. 436 00:27:22,725 --> 00:27:24,518 - Tak? - Niedoszły Yo-Yo Ma. 437 00:27:24,560 --> 00:27:25,811 - "Yo-Yo Ma"? - Tak. 438 00:27:25,895 --> 00:27:27,646 - Twoja stara Yo-Yo Ma. - Wiesz co? 439 00:27:27,730 --> 00:27:28,898 - Co powiedziałeś? - Chcę... 440 00:27:28,981 --> 00:27:30,191 Nie rozumiem przez ten akcent. 441 00:27:30,232 --> 00:27:32,232 Powiedz to La Fiammie. 442 00:27:35,071 --> 00:27:37,071 Ciao. 443 00:27:46,582 --> 00:27:48,582 Co ja teraz, kurwa, zrobię? 444 00:27:58,844 --> 00:28:01,514 Hailey, chodź z nami. 445 00:28:02,348 --> 00:28:04,433 Tak, Hailey. Zaopiekujemy się tobą. 446 00:28:05,643 --> 00:28:08,145 Mój pałac ma wiele pokoi. 447 00:28:08,854 --> 00:28:10,854 Dobrze. 448 00:28:26,872 --> 00:28:28,666 Tylko nie zwymiotuj w taksówce, dobrze? 449 00:28:28,749 --> 00:28:30,376 Dobrze. 450 00:28:30,459 --> 00:28:33,796 Albo mi powiedz, jak zwymiotujesz, dobrze? Wszystko w porządku. 451 00:28:37,716 --> 00:28:39,716 Tak.