1 00:00:06,507 --> 00:00:09,093 NETFLIX — SERIAL ORYGINALNY 2 00:00:45,713 --> 00:00:49,050 STACJA BENZYNOWA 3 00:00:51,719 --> 00:00:54,222 Zdarzyło ci się nie przejechać przez granicę? 4 00:00:54,305 --> 00:00:58,059 Zawsze przejeżdżam. Choć czasem najpierw spędzam dziesięć lat w pace. 5 00:00:58,559 --> 00:00:59,644 Boże. 6 00:01:00,144 --> 00:01:01,020 O, jadą! 7 00:01:06,818 --> 00:01:09,987 Co to ma być? Gdzie Frankie? 8 00:01:10,071 --> 00:01:11,447 Nie wiem, jaka Frankie, 9 00:01:11,531 --> 00:01:15,284 ale Jennifer Nightingale wyczołgała się z auta przed granicą. 10 00:01:15,368 --> 00:01:18,663 - I pozwoliłeś jej na to? - Nie miałem wyboru. 11 00:01:18,746 --> 00:01:21,124 Wzięła deskorolkę Duncana i zwiała. 12 00:01:21,207 --> 00:01:25,169 Serio? Niedawno założyłem czadowe trucki. 13 00:01:25,253 --> 00:01:29,215 Spoko, kupisz sobie nową za swoją działkę z prochów. 14 00:01:29,298 --> 00:01:31,634 Miło się z wami współpracowało. Miłego dnia! 15 00:01:31,717 --> 00:01:34,971 Dzięki za pomoc z prochami! 16 00:01:36,973 --> 00:01:38,683 Toaleta jest niesłychanie czysta. 17 00:01:38,766 --> 00:01:41,060 Dziękuję. Czasem ucinam tam sobie drzemki. 18 00:01:50,528 --> 00:01:51,445 Elsbeth? 19 00:01:51,529 --> 00:01:53,447 - Cześć, Grace. - Co? 20 00:01:53,990 --> 00:01:57,368 Wiem, że to ty. Papier przykleił ci się do buta. 21 00:01:59,120 --> 00:02:01,038 Frankie jest w niebezpieczeństwie. 22 00:02:02,039 --> 00:02:05,626 Została w Meksyku bez paszportu i telefonu. 23 00:02:05,710 --> 00:02:09,130 Nic jej nie jest. Za 20 minut spotkacie się w Tijuana Tony's. 24 00:02:09,213 --> 00:02:13,176 - Po co by tam wróciła? - Po trzy wielkie taco deserowe. 25 00:02:13,259 --> 00:02:17,138 - Dziękuję, Elsbeth, muszę… - Poczekaj. 26 00:02:18,764 --> 00:02:23,477 Mam okropne wieści dla Frankie i miałam nadzieję, że je jej przekażesz. 27 00:02:23,561 --> 00:02:25,354 Chyba nie. Spoliczkowała mnie, 28 00:02:25,438 --> 00:02:27,857 kiedy powiedziałam, że One Direction się rozpada. 29 00:02:27,940 --> 00:02:31,027 Ale to ważne, by dziś się dowiedziała. 30 00:02:31,110 --> 00:02:33,529 Co może być ważniejsze niż znalezienie jej? 31 00:02:33,863 --> 00:02:37,366 Miałam wizję, że za trzy miesiące coś jej się stanie. 32 00:02:37,450 --> 00:02:42,079 - Powiedz jej za trzy miesiące. - Nie mogę. To będzie za późno. 33 00:02:42,580 --> 00:02:43,956 A co, umierasz? 34 00:02:44,040 --> 00:02:47,293 Ja nie, ale jesteś blisko. 35 00:02:47,376 --> 00:02:49,754 Chcesz mi powiedzieć, że Frankie umrze? 36 00:02:49,837 --> 00:02:53,925 To byłoby nieprofesjonalne. Dlatego to ty jej powiesz. 37 00:02:54,008 --> 00:02:58,804 To jakiś absurd. Nie możesz tego wiedzieć. 38 00:02:58,888 --> 00:03:02,016 Masz rację. I tak nie jestem dobrą wróżką. 39 00:03:03,392 --> 00:03:05,311 - Na zdrowie. - Co? 40 00:03:08,397 --> 00:03:10,358 Cholera. 41 00:03:25,498 --> 00:03:28,376 Zaczniemy od sudoku czy krzyżówek? 42 00:03:28,459 --> 00:03:30,920 Od tego, przy czym mogę włączyć telewizor. 43 00:03:31,212 --> 00:03:34,924 - I po co nam krzyżówki? - Żeby ćwiczyć twoją pamięć, zapomniałeś? 44 00:03:35,007 --> 00:03:38,386 Pamiętam, że mi to proponowałeś, 45 00:03:38,469 --> 00:03:41,555 a ja odpowiedziałem w błyskotliwy sposób. 46 00:03:41,639 --> 00:03:44,058 - W błyskotliwy sposób? - Tak jest. 47 00:03:44,141 --> 00:03:45,601 Czyli co powiedziałeś? 48 00:03:46,686 --> 00:03:48,145 Powtórz. 49 00:03:48,729 --> 00:03:50,106 Nie chcę. 50 00:03:51,440 --> 00:03:53,401 Powiedz, co powiedziałeś. 51 00:03:53,985 --> 00:03:57,655 Dobra, nic nie powiedziałem. I pamiętam, że nie miałem riposty. 52 00:03:57,738 --> 00:04:00,199 Czyli z moją pamięcią w porządku. 53 00:04:00,283 --> 00:04:03,619 Nie pamiętasz, że zapomniałeś tekst 54 00:04:03,703 --> 00:04:05,037 „Luck Be a Lady”? 55 00:04:05,121 --> 00:04:07,039 Zapomniałem swojej kwestii. 56 00:04:07,123 --> 00:04:09,583 Każdemu się zdarza, normalna sprawa. 57 00:04:09,667 --> 00:04:11,669 Wsadziłeś kapelusz do lodówki. 58 00:04:11,752 --> 00:04:14,630 Chciałem ponosić zimny kapelusz. 59 00:04:14,714 --> 00:04:19,135 - Zapomniałeś wyłączyć kuchenkę. - Naprawdę chcesz mi przygadywać? 60 00:04:19,218 --> 00:04:21,554 A sam raz wyszedłeś z domu bez spodni. 61 00:04:21,637 --> 00:04:23,597 To były krótkie spodnie. Ludzie je noszą. 62 00:04:23,681 --> 00:04:26,225 Jasne, piłkarze i francuscy wałkonie. 63 00:04:26,309 --> 00:04:28,352 Nie chodzi o mnie. 64 00:04:29,603 --> 00:04:33,983 Zdradzę ci sekret na temat mojego mózgu. 65 00:04:34,483 --> 00:04:36,944 Mam tam katalog rzeczy ważnych i nieistotnych. 66 00:04:37,028 --> 00:04:40,323 Do tego drugiego trafiają sprawy, które nie mają dla mnie znaczenia. 67 00:04:40,406 --> 00:04:42,158 To niepokojące. 68 00:04:42,241 --> 00:04:45,077 Ale nie aż tak jak uważanie wyłączania kuchenki 69 00:04:45,161 --> 00:04:46,954 za coś nieistotnego. 70 00:04:47,580 --> 00:04:50,750 System jest elastyczny i czasem zdarzają się potknięcia. 71 00:04:50,833 --> 00:04:51,792 No dobra. 72 00:04:51,876 --> 00:04:57,006 Więc mogę założyć, że nasza rocznica należy do ważnego katalogu? 73 00:04:57,089 --> 00:04:58,549 Oczywiście. 74 00:04:58,632 --> 00:05:03,137 Pamiętam, że pobraliśmy się w szpitalu o 16.43 w… 75 00:05:03,220 --> 00:05:07,641 Nie rocznica ślubu. Ta druga. 76 00:05:08,601 --> 00:05:10,186 Pierwszego pocałunku. 77 00:05:10,269 --> 00:05:12,813 No tak. Jak najbardziej. 78 00:05:14,106 --> 00:05:16,275 Tylko nie zapamiętałem tego pod tą nazwą, 79 00:05:16,359 --> 00:05:18,152 bo aż takim gejem nie jestem. 80 00:05:18,527 --> 00:05:19,862 To świetnie. 81 00:05:19,945 --> 00:05:23,074 Zawsze ja planuję obchody, w tym roku twoja kolej. 82 00:05:23,866 --> 00:05:25,076 Z przyjemnością. 83 00:05:26,786 --> 00:05:29,038 W jaki dzień chciałbyś świętować? 84 00:05:29,121 --> 00:05:32,666 Niech będzie w dniu rocznicy. 85 00:05:32,750 --> 00:05:34,919 Super. To mamy plany. 86 00:05:47,056 --> 00:05:48,599 O Boże. 87 00:05:51,018 --> 00:05:52,978 Naprawdę tu jesteś. 88 00:05:54,480 --> 00:05:55,773 Znalazłaś mnie. 89 00:05:56,357 --> 00:05:57,608 Trudno cię przegapić. 90 00:05:58,109 --> 00:05:59,360 Dziękuję. 91 00:05:59,735 --> 00:06:01,529 No już, zjedz to. 92 00:06:01,612 --> 00:06:04,949 Po drugiej stronie czeka na nas samochód pełny Bonidy. 93 00:06:05,032 --> 00:06:06,742 Rany, udało się nam. 94 00:06:06,826 --> 00:06:10,162 Stawiam wszystkim kolejkę sosu! 95 00:06:10,496 --> 00:06:11,664 Musimy się zbierać. 96 00:06:11,747 --> 00:06:14,458 Najtrudniejsze już za nami. 97 00:06:15,000 --> 00:06:17,378 Nie uczcimy tego margaritą? 98 00:06:18,045 --> 00:06:19,922 Dobra, ale tylko jedną. 99 00:06:20,005 --> 00:06:21,590 Alfonso! 100 00:06:21,924 --> 00:06:23,008 Si, señora. 101 00:06:24,593 --> 00:06:27,221 Alfonso jest już spoko. 102 00:06:28,431 --> 00:06:30,224 Poproszę terminatora. 103 00:06:36,605 --> 00:06:37,940 Musimy jechać. 104 00:06:38,566 --> 00:06:39,817 Musimy jechać. 105 00:06:40,860 --> 00:06:43,529 - Już późno. - Już późno. 106 00:06:44,864 --> 00:06:46,866 Czemu po mnie powtarzasz? 107 00:06:46,949 --> 00:06:49,493 Myślałam, że to ty powtarzasz po mnie. 108 00:06:50,411 --> 00:06:53,247 Nie powinnyśmy prowadzić. 109 00:06:53,330 --> 00:06:54,373 Ani iść. 110 00:06:56,167 --> 00:06:59,420 Jeśli nie dostarczymy im dzisiaj Bonidy, 111 00:06:59,503 --> 00:07:01,839 to wyślijmy im fotkę, 112 00:07:02,339 --> 00:07:05,342 żeby wiedzieli, że misja się powiodła. 113 00:07:09,263 --> 00:07:10,097 Czekaj. 114 00:07:10,806 --> 00:07:15,769 „Grace już ci powiedziała”, znak zapytania, smutna buźka. 115 00:07:15,853 --> 00:07:18,147 Rozmawiałaś z Elsbeth? 116 00:07:19,482 --> 00:07:21,775 Czy z nią rozmawiałam? Tak, chyba tak. 117 00:07:21,859 --> 00:07:22,943 I co mówiła? 118 00:07:23,652 --> 00:07:26,071 Nie pamiętam, jak się nazywam, 119 00:07:26,155 --> 00:07:28,657 a co dopiero jej słowa sprzed trzech godzin. 120 00:07:28,741 --> 00:07:31,076 - Zadzwonię do niej. - Nie. 121 00:07:31,160 --> 00:07:32,328 Dlaczego nie? 122 00:07:32,411 --> 00:07:35,873 Powiedziała mi coś zwariowanego, czego nie warto słuchać. 123 00:07:35,956 --> 00:07:38,751 Dobrze, że to ty płacisz za moje rozmowy międzynarodowe. 124 00:07:38,834 --> 00:07:40,878 O rany, no dobra. 125 00:07:40,961 --> 00:07:45,007 Odłóż telefon, powiem ci. 126 00:07:45,090 --> 00:07:50,429 Ale pamiętaj, że to głupi, bezpodstawny pomysł, 127 00:07:50,513 --> 00:07:53,474 który nie ma żadnego znaczenia. 128 00:07:54,808 --> 00:07:55,851 Dobra. 129 00:07:56,352 --> 00:08:01,148 Powiedziała, że… To jej zdanie. Że za trzy miesiące umrzesz. 130 00:08:01,232 --> 00:08:02,816 Co jest absurdalne. 131 00:08:04,693 --> 00:08:08,864 Nie powinnaś w to wierzyć. Ja nie wierzę. To wariatka. 132 00:08:08,948 --> 00:08:12,076 Jej słowa spełniły się dziś dwa razy. 133 00:08:12,826 --> 00:08:14,662 Nikt nie jest nieomylny. 134 00:08:15,204 --> 00:08:17,122 A w czym się kiedyś pomyliła? 135 00:08:17,748 --> 00:08:19,333 Chociażby raz. 136 00:08:19,416 --> 00:08:23,837 I nie mów, że z niezaliczonym golem USA w mistrzostwach świata w 2010 roku. 137 00:08:23,921 --> 00:08:25,297 Piłka była w siatce. 138 00:08:25,381 --> 00:08:26,715 No dobra, dobra. 139 00:08:27,466 --> 00:08:30,386 Powiedziała, że zjesz trzy taco deserowe. 140 00:08:30,469 --> 00:08:33,138 Zjadłaś tylko dwa. I co ty na to? 141 00:08:36,225 --> 00:08:37,268 Prawda? 142 00:08:37,601 --> 00:08:39,478 Kucharz przyrządził za dużo taco. 143 00:08:39,562 --> 00:08:40,563 Chcą panie jeszcze? 144 00:08:41,981 --> 00:08:45,651 Rety, naprawdę je chcę. 145 00:08:52,074 --> 00:08:53,242 Byłaś zaskoczona? 146 00:08:53,325 --> 00:08:57,329 Zaręczynami? Nie. Napletkiem? Też nie. 147 00:08:57,413 --> 00:09:00,082 Romantyczna historia, którą będziecie opowiadać dzieciom. 148 00:09:00,874 --> 00:09:03,252 - Coyote, twoje listy. - Dzięki. 149 00:09:03,335 --> 00:09:05,671 Które przychodzą do mnie od pięciu lat. 150 00:09:05,754 --> 00:09:09,883 Jak się wprowadzimy do naszego domu, zmienię adres. 151 00:09:09,967 --> 00:09:12,386 Szkoda. Lubię czytać twoje katalogi. 152 00:09:12,469 --> 00:09:14,388 To coś z urzędu. 153 00:09:14,763 --> 00:09:17,766 - Pewnie zgoda na zawarcie małżeństwa. - Mogę zobaczyć? 154 00:09:20,477 --> 00:09:24,648 Po co? To tylko nudne papiery. 155 00:09:24,732 --> 00:09:26,859 Nie ma tu nic do zobaczenia. 156 00:09:26,942 --> 00:09:28,527 Dla mnie nie są nudne. Pokaż. 157 00:09:28,611 --> 00:09:30,195 Nie. To przyniesie pecha. 158 00:09:30,279 --> 00:09:31,905 Ale ty przeczytałeś. 159 00:09:31,989 --> 00:09:33,907 Ale panna młoda nie może. 160 00:09:33,991 --> 00:09:36,327 - To nieprawda. - Nie ma czegoś takiego. 161 00:09:37,494 --> 00:09:39,538 No dobra, macie rację. 162 00:09:40,289 --> 00:09:43,751 Chciałem zrobić z tym coś specjalnego. 163 00:09:43,834 --> 00:09:46,128 Na przykład wsadzić w ramkę. 164 00:09:46,629 --> 00:09:49,715 Ale właśnie złożyłeś to w kostkę. 165 00:09:53,469 --> 00:09:55,429 No weź, przestań. 166 00:09:59,975 --> 00:10:01,477 Przypomniałem sobie, że ma rację. 167 00:10:01,560 --> 00:10:05,439 Jak panna młoda to przeczyta, to przynosi pecha. 168 00:10:05,522 --> 00:10:08,859 - To ja przeczytam. - Chciałem to wyprostować do ramki. 169 00:10:14,823 --> 00:10:17,076 Coś mi zaszkodziło i muszę udać się do łazienki. 170 00:10:17,660 --> 00:10:18,744 No dobra. 171 00:10:23,916 --> 00:10:25,459 Dlaczego nie możemy wziąć ślubu? 172 00:10:27,086 --> 00:10:29,797 Ty już masz żonę? 173 00:10:30,964 --> 00:10:32,800 Pójdę zobaczyć, co z Allison. 174 00:10:34,343 --> 00:10:35,219 Nie. 175 00:10:41,684 --> 00:10:44,395 - Pomóż mi. - Cześć, co się stało? 176 00:10:44,478 --> 00:10:45,688 Co to jest? 177 00:10:47,606 --> 00:10:51,068 Czarna kawa. Mocno palona? Etiopska? 178 00:10:51,151 --> 00:10:54,196 Nie. Symbol tego, jak mnie robisz w wała. 179 00:10:54,279 --> 00:10:55,364 O czym ty mówisz? 180 00:10:55,656 --> 00:10:59,368 Jak powiedziałaś, że Adam nie może przynieść mi kawy, 181 00:10:59,451 --> 00:11:02,162 skoro tu nie pracuję, sama poszłam 182 00:11:02,246 --> 00:11:04,206 i dali mi tę porażkę. 183 00:11:04,289 --> 00:11:06,333 - Co zamówiłaś? - To co zwykle. 184 00:11:06,417 --> 00:11:09,128 - Czyli co? - Zwykle mówię: „Adam, to co zwykle”. 185 00:11:09,211 --> 00:11:13,674 To dlatego Adam musi być częścią mojej odprawy. 186 00:11:13,757 --> 00:11:17,553 Pomoże mi przywyknąć do cywilnego życia. 187 00:11:17,636 --> 00:11:19,888 Nie chodzi o to, że nie potrafię odebrać prania, 188 00:11:19,972 --> 00:11:22,349 a o to, że nie wiem, gdzie jest pralnia. 189 00:11:22,975 --> 00:11:24,351 I nie chcę tego robić. 190 00:11:24,435 --> 00:11:25,519 Nie wzruszyłaś mnie. 191 00:11:29,857 --> 00:11:31,275 Co ty zresztą wiesz? 192 00:11:31,358 --> 00:11:33,402 Masz czwórkę dzieci, to jak czworo asystentów. 193 00:11:33,527 --> 00:11:36,029 Nie znasz się na rodzicielstwie, co? 194 00:11:36,113 --> 00:11:38,198 Tata dzwoni. Dziwne. 195 00:11:38,699 --> 00:11:41,493 Cześć, ucho taty. Czemu do mnie dzwonisz? 196 00:11:41,577 --> 00:11:42,411 Nie dzwonię. 197 00:11:42,494 --> 00:11:45,873 Tato, odwróć telefon i na niego spójrz. 198 00:11:47,916 --> 00:11:49,918 Gdzie Mallory? Dlaczego ty odebrałaś? 199 00:11:50,586 --> 00:11:52,588 Bo zadzwoniłeś do mnie. 200 00:11:52,671 --> 00:11:54,214 Dzwoniłem do niej. 201 00:11:54,298 --> 00:11:57,217 Czekaj, przełączę cię na nią. 202 00:11:59,803 --> 00:12:00,679 Cześć, tato. 203 00:12:00,763 --> 00:12:03,557 Pomóż mi, wkopałem się. 204 00:12:05,058 --> 00:12:08,228 Nie pamiętam, kiedy pierwszy raz pocałowałem Sola, 205 00:12:08,312 --> 00:12:10,314 a zabije mnie, jak się dowie. 206 00:12:10,397 --> 00:12:13,484 Skoro to takie ważne, to czemu zapomniałeś? 207 00:12:13,567 --> 00:12:16,153 Bo wsadził to do nieważnego katalogu. 208 00:12:16,236 --> 00:12:18,030 Ja tam mam urodziny twoich dzieci. 209 00:12:18,113 --> 00:12:20,574 To nie było w nieważnym katalogu. 210 00:12:20,657 --> 00:12:24,578 Ale jak Sol się dowie, że zapomniałem, to tak pomyśli. Jasne? 211 00:12:24,661 --> 00:12:26,038 - Nie. - Całkowicie. 212 00:12:26,121 --> 00:12:30,417 Mallory, wiemy, że jesteś świetna w pamiętaniu wszystkich ważnych dat. 213 00:12:30,501 --> 00:12:31,919 Nie jestem w tym świetna. 214 00:12:32,002 --> 00:12:34,838 Po prostu staram się… Nie kradnij moich rzeczy. 215 00:12:34,922 --> 00:12:37,591 Musisz utworzyć kalendarz Google 216 00:12:37,674 --> 00:12:42,012 i ustawić przypomnienia ważnych dat, żeby nie zapominać. 217 00:12:42,095 --> 00:12:42,971 Wygodna sprawa. 218 00:12:43,055 --> 00:12:45,682 Sprawdzisz, czy wpisałaś sobie naszą rocznicę pocałunku? 219 00:12:45,766 --> 00:12:47,351 Chyba raczej nie. 220 00:12:47,434 --> 00:12:50,646 Nie świętuję rocznicy dnia, w którym zdradziłeś mamę. 221 00:12:50,729 --> 00:12:52,815 No tak, łapię. 222 00:12:52,898 --> 00:12:55,234 Pamiętasz coś z tamtego dnia? 223 00:12:55,317 --> 00:12:57,361 To był 1995 rok. 224 00:12:57,444 --> 00:13:00,364 Byliśmy w Nowym Jorku na konferencji o prawie rodzinnym. 225 00:13:00,447 --> 00:13:02,491 Przemawiałem na warsztatach. 226 00:13:03,033 --> 00:13:04,743 Mam. 227 00:13:04,827 --> 00:13:07,579 Konferencja odbywała się od szóstego do dziewiątego. 228 00:13:07,663 --> 00:13:11,124 Czyli rocznica jest siódmego albo ósmego. 229 00:13:11,208 --> 00:13:12,626 Wiem, jak to załatwić. 230 00:13:12,709 --> 00:13:14,878 Postaw na pierwszą datę, siódmego. 231 00:13:14,962 --> 00:13:18,924 Zaplanuj coś wyjątkowego, co może się odbyć tylko wtedy. 232 00:13:19,007 --> 00:13:23,011 Jak nie trafisz, to nic się nie stanie. 233 00:13:23,095 --> 00:13:26,598 Powiesz, że musiało być wcześniej z powodu tego wydarzenia. 234 00:13:26,682 --> 00:13:27,891 Idealnie. 235 00:13:27,975 --> 00:13:30,310 Wiedziałam, że po coś tu przyszłam. 236 00:13:30,394 --> 00:13:32,145 Muszę więc tylko coś znaleźć. 237 00:13:33,313 --> 00:13:36,692 W parku Balboa będzie rekonstrukcja wojny o niepodległość. 238 00:13:36,775 --> 00:13:41,238 A może coś, co spodobałoby się Solowi i każdemu innemu? 239 00:13:41,822 --> 00:13:43,907 Jest koncert Arta Garfunkela. 240 00:13:44,741 --> 00:13:45,617 Muzyka? 241 00:13:47,119 --> 00:13:49,621 Lepiej znajdę piersiówkę. 242 00:13:49,705 --> 00:13:53,417 - Kto to jest Missy Pachangas? - Nie wiem. 243 00:13:53,500 --> 00:13:56,044 Jak możesz nie wiedzieć? To twoja żona. 244 00:13:57,337 --> 00:13:58,589 Przepraszam, że tak długo. 245 00:13:58,922 --> 00:14:01,091 Od udawania zrobiło mi się naprawdę niedobrze. 246 00:14:01,174 --> 00:14:05,304 Na pewno istnieje jakieś rozsądne wytłumaczenie. 247 00:14:05,637 --> 00:14:08,765 Coyote, podaj nam rozsądne wytłumaczenie. 248 00:14:08,849 --> 00:14:13,020 Nie mam go. Nie mam pojęcia, kim jest Missy Pachangas. 249 00:14:15,689 --> 00:14:16,732 Znam ją. 250 00:14:17,941 --> 00:14:21,278 Dlaczego mi się oświadczyłeś, skoro jesteś w związku? 251 00:14:21,361 --> 00:14:24,323 Nie jestem w związku, jasne? 252 00:14:24,406 --> 00:14:27,159 Pięć minut temu nie miałem pojęcia, że mam żonę. 253 00:14:27,242 --> 00:14:28,619 Kiedy byłeś w Oxnard? 254 00:14:28,702 --> 00:14:32,080 Nigdy. Poznaliśmy się w Vegas, imprezowaliśmy osobno. 255 00:14:32,164 --> 00:14:34,958 Pamiętam, że byliśmy razem na weselu. 256 00:14:35,042 --> 00:14:35,959 Na waszym weselu? 257 00:14:37,544 --> 00:14:41,131 - To całkiem możliwe. - To co teraz robimy? 258 00:14:41,882 --> 00:14:43,467 Musimy załatwić rozwód. 259 00:14:44,509 --> 00:14:45,469 Tak. 260 00:14:46,553 --> 00:14:48,347 I przejedziemy się do Oxnard. 261 00:14:56,563 --> 00:14:58,357 Zapniesz pasy? 262 00:14:58,982 --> 00:15:00,484 Po co? 263 00:15:00,859 --> 00:15:04,321 Kto by pomyślał, że to moja ostatnia wycieczka do Meksyku? 264 00:15:04,404 --> 00:15:06,615 Ja pomyślałam, że to moja. 265 00:15:07,658 --> 00:15:10,160 Ale żadna z nas nie umrze za trzy miesiące. 266 00:15:10,243 --> 00:15:13,789 Tyle Gor-Chupas mogłabym jeszcze zjeść. 267 00:15:15,332 --> 00:15:18,168 Kto by pomyślał, że umrę tak młodo? 268 00:15:19,002 --> 00:15:21,630 Muszę pozałatwiać moje sprawy. 269 00:15:22,381 --> 00:15:25,050 Musimy zgłosić się do Weird Ala. 270 00:15:25,133 --> 00:15:28,512 - On będzie wiedział, co robić. - Zostaw tego biedaka. 271 00:15:28,595 --> 00:15:32,599 Nie umrzesz i ci to udowodnię. 272 00:15:35,102 --> 00:15:37,104 Nie wiem, co tu robimy. 273 00:15:37,187 --> 00:15:40,899 - I tak kopnę w kalendarz. - Przestań tak gadać. 274 00:15:40,983 --> 00:15:42,442 Za pięć minut mój doktor, 275 00:15:42,526 --> 00:15:46,113 który ma dyplom lekarza, w przeciwieństwie do tamtej, 276 00:15:46,196 --> 00:15:49,992 która zamiast dyplomu ma parę patyków zaplątanych w sieć… 277 00:15:50,075 --> 00:15:54,329 To łapacz snów, raz mnie wyleczył z grypy. 278 00:15:54,413 --> 00:15:56,081 Dobra, rety. 279 00:15:56,331 --> 00:16:00,168 Mój lekarz jest po Harvardzie i Uniwersytecie Johns Hopkins, 280 00:16:00,252 --> 00:16:02,295 a potem wykładał na Harvardzie, 281 00:16:02,379 --> 00:16:04,464 więc jeśli coś ma cię zabić 282 00:16:04,548 --> 00:16:07,175 w przeciągu trzech miesięcy, to on to naprawi. 283 00:16:07,259 --> 00:16:11,930 Jeśli to prawda, to po prostu umrę w inny sposób. 284 00:16:12,014 --> 00:16:15,434 W wypadku samochodowym, na paralotni, w lawinie… 285 00:16:15,517 --> 00:16:17,978 W San Diego nie ma lawin. 286 00:16:18,061 --> 00:16:19,980 - Może gdzieś pojedziemy. - Nie pojedziemy. 287 00:16:20,063 --> 00:16:22,232 A jeśli spadnie na mnie skała? 288 00:16:22,315 --> 00:16:23,150 Skąd? 289 00:16:23,233 --> 00:16:26,445 Nie wiem, może kozioł ją strąci z góry? 290 00:16:26,528 --> 00:16:27,446 Trochę wyobraźni. 291 00:16:27,529 --> 00:16:29,156 Wiesz co, dobra. 292 00:16:29,239 --> 00:16:33,452 Powiedzmy, że wiemy, kiedy kozioł zrzuci na ciebie skałę… 293 00:16:33,535 --> 00:16:37,664 - Wiemy. - Więc możemy jakoś temu zapobiec? 294 00:16:37,748 --> 00:16:40,000 Mogłybyśmy zostać w domu 295 00:16:40,083 --> 00:16:41,460 i owinąć cię folią bąbelkową. 296 00:16:41,543 --> 00:16:44,212 Nagle pozwolisz mi się nią owinąć? 297 00:16:44,296 --> 00:16:45,130 No wiesz… 298 00:16:45,213 --> 00:16:48,967 Przepraszam, że musiały panie czekać. 299 00:16:49,051 --> 00:16:52,929 Obejrzeliśmy wyniki pani badań. 300 00:16:53,013 --> 00:16:54,431 Krótko mówiąc, 301 00:16:54,514 --> 00:16:58,435 nie ma medycznych przesłanek, by niedługo pani umarła. 302 00:16:58,518 --> 00:17:01,021 Co za ulga, prawda? 303 00:17:02,105 --> 00:17:03,023 Chyba tak. 304 00:17:03,106 --> 00:17:05,108 A co z panią? 305 00:17:05,192 --> 00:17:06,526 Podczas pani ostatniej wizyty 306 00:17:06,610 --> 00:17:09,529 radziłem pani ograniczyć alkohol 307 00:17:09,613 --> 00:17:11,907 z powodu wysokiego ciśnienia. 308 00:17:11,990 --> 00:17:17,162 Jeśli jest wysokie, to głównie przez nią. 309 00:17:17,245 --> 00:17:21,666 A na to pomaga tylko alkohol, więc nie. 310 00:17:21,750 --> 00:17:25,504 Opublikowałem artykuł w New England Journal of Medicine 311 00:17:25,587 --> 00:17:26,922 o skutkach picia… 312 00:17:27,005 --> 00:17:29,424 Jasne, doktorku z Harvardu, co tam pan wie. 313 00:17:29,508 --> 00:17:30,717 Chodź, idziemy. 314 00:17:34,805 --> 00:17:35,847 Dobra. 315 00:17:36,890 --> 00:17:39,935 - Pójdziemy na lody? - Po co? 316 00:17:40,852 --> 00:17:42,395 Niektórzy je lubią. 317 00:17:42,479 --> 00:17:43,480 Może. 318 00:17:44,981 --> 00:17:48,902 Pewnie mogę się nacieszyć pozostałymi mi chwilami życia. 319 00:17:49,820 --> 00:17:50,779 Nieważne. 320 00:17:51,988 --> 00:17:54,199 - YOLO. - Tak trzymaj! 321 00:17:54,950 --> 00:17:57,285 Chodźmy po mrożone YOLO. 322 00:17:57,869 --> 00:17:59,913 Nic nie rozumiesz. 323 00:17:59,996 --> 00:18:04,918 Jeśli nie umrę z przyczyn naturalnych i mogę zapobiec wypadkowi, 324 00:18:05,418 --> 00:18:07,045 to oznacza tylko jedno. 325 00:18:07,129 --> 00:18:09,506 Tak, że nie umrzesz. 326 00:18:09,589 --> 00:18:12,592 Nie. Zostanę zamordowana. 327 00:18:12,676 --> 00:18:16,221 Boże. Tylko nie rozrysowuj tego na tablicy. 328 00:18:16,304 --> 00:18:19,599 KTO ZAMORDUJE FRANKIE BERGSTEIN? 329 00:18:21,476 --> 00:18:24,396 Dobra, oto nasi podejrzani. 330 00:18:24,479 --> 00:18:26,439 Sama wiesz, że to szaleństwo. 331 00:18:27,315 --> 00:18:32,070 Robert, Sol, Brianna i Bud nie mają dobrego motywu. 332 00:18:32,154 --> 00:18:33,947 Masz rację. 333 00:18:34,990 --> 00:18:36,491 A Mal by nie potrafiła. 334 00:18:36,575 --> 00:18:38,243 Pominęłaś Coyote. 335 00:18:39,327 --> 00:18:42,539 Tak. Mnie też zdejmij. 336 00:18:42,622 --> 00:18:44,666 Ty jesteś główną podejrzaną. 337 00:18:45,417 --> 00:18:49,713 Jak większość seryjnych morderców zaczęłaś od króliczków. 338 00:18:49,796 --> 00:18:52,424 Gdybym miała cię zamordować, już bym to zrobiła. 339 00:18:52,507 --> 00:18:56,178 - Zabieraj stamtąd moją twarz. - Bo co? 340 00:18:56,261 --> 00:18:59,347 Bo zamordujesz mnie za trzy miesiące? Ciekawe. 341 00:18:59,431 --> 00:19:02,142 Nikt cię nie zamorduje. 342 00:19:03,226 --> 00:19:06,146 Nigdy. Wszyscy cię kochają. 343 00:19:06,980 --> 00:19:08,190 To się zgadza. 344 00:19:08,982 --> 00:19:10,817 Jestem bardzo lubiana. 345 00:19:10,901 --> 00:19:13,612 Dlatego moje zabójstwo jest takie frapujące. 346 00:19:14,404 --> 00:19:17,991 Jeszcze nie miałyśmy takiego przypadku. 347 00:19:18,074 --> 00:19:20,160 To na pewno. 348 00:19:22,370 --> 00:19:24,497 Ej, dlaczego mnie znów przyklejasz? 349 00:19:24,581 --> 00:19:26,166 Masz obsesję na moim punkcie. 350 00:19:26,750 --> 00:19:29,461 Przyłapałam cię, że się na mnie gapisz. 351 00:19:30,378 --> 00:19:31,838 Na przykład teraz. 352 00:19:31,922 --> 00:19:33,173 Bo z tobą rozmawiam? 353 00:19:33,506 --> 00:19:35,800 No to już nie mam pojęcia! 354 00:19:36,676 --> 00:19:39,888 Sama to powiedziałaś. Wszyscy mnie uwielbiają. 355 00:19:42,390 --> 00:19:43,516 Poza… 356 00:19:48,355 --> 00:19:51,274 - Nie chce ze mną rozmawiać. - Skąd wiesz? 357 00:19:51,358 --> 00:19:53,276 Bo odrzuca połączenia. 358 00:19:53,360 --> 00:19:57,322 To, że Jack cię nie lubi, nie znaczy, że jest zabójcą. 359 00:19:57,405 --> 00:19:58,865 Ale jeśli się rozłącza, 360 00:19:58,949 --> 00:20:01,159 to nie chce z tobą rozmawiać. 361 00:20:01,243 --> 00:20:03,662 Muszę z nim porozmawiać. 362 00:20:03,745 --> 00:20:07,499 Muszę go przeprosić za to, co zrobiłam. 363 00:20:07,582 --> 00:20:09,876 Nawet jeśli mnie nie zabije, 364 00:20:09,960 --> 00:20:13,588 niech będzie mu smutno, jak się dowie, że mnie zamordowano. 365 00:20:13,672 --> 00:20:15,006 Niech do nas wpadnie. 366 00:20:15,340 --> 00:20:18,385 Jak mam go zaprosić, skoro zawsze się rozłącza? 367 00:20:18,468 --> 00:20:20,595 Możesz poprosić o zakończenie sprawy. 368 00:20:20,929 --> 00:20:22,430 Ostatnie ruchanko? 369 00:20:23,056 --> 00:20:24,849 Nie jestem w nastroju. 370 00:20:24,933 --> 00:20:27,352 - Powiedzieć mu, że ty chcesz? - Nie. 371 00:20:27,435 --> 00:20:30,230 Powiedz mu, że zostawił tu parę rzeczy 372 00:20:30,313 --> 00:20:31,606 i ma po nie wpaść. 373 00:20:31,690 --> 00:20:35,402 Dobra. Ale na wszelki wypadek załóż coś ładniejszego. 374 00:20:43,952 --> 00:20:45,662 Robert, gdzie jesteś? 375 00:20:45,745 --> 00:20:46,579 Tutaj! 376 00:20:46,663 --> 00:20:47,956 BILETY DO POBRANIA 377 00:20:52,294 --> 00:20:53,336 Voilà. 378 00:20:55,755 --> 00:21:00,427 Czyli nasza rocznica była jednak w ważnym katalogu. 379 00:21:00,927 --> 00:21:02,387 System dobrze działa. 380 00:21:03,221 --> 00:21:04,139 Siadaj. 381 00:21:05,765 --> 00:21:08,310 I wszystkiego najlepszego w dniu rocznicy. 382 00:21:12,689 --> 00:21:13,606 Przepraszam. 383 00:21:19,654 --> 00:21:20,488 Tak. 384 00:21:20,572 --> 00:21:22,657 Pogrzebałam w Internecie 385 00:21:22,741 --> 00:21:25,076 i wiem, kiedy przemawiałeś na konferencji. 386 00:21:25,160 --> 00:21:27,370 Ósmego. Jutro macie rocznicę. 387 00:21:27,454 --> 00:21:28,913 Dziękuję ci. 388 00:21:32,292 --> 00:21:33,168 Sol… 389 00:21:34,252 --> 00:21:36,755 Kiedy mamy rocznicę? 390 00:21:36,838 --> 00:21:39,549 Jak to kiedy? Dzisiaj, siódmego. 391 00:21:40,425 --> 00:21:44,095 Ósmego! Nie dzisiaj. Zapomniałeś. 392 00:21:44,679 --> 00:21:45,680 Tak? 393 00:21:47,849 --> 00:21:49,642 Jezu, naprawdę. 394 00:21:50,226 --> 00:21:51,478 To było ósmego. 395 00:21:52,562 --> 00:21:55,023 Ale dlaczego dzisiaj świętujemy? 396 00:21:56,483 --> 00:21:58,985 Bo ty też zapomniałeś. 397 00:21:59,069 --> 00:22:02,030 Więc to było katalogu nieważnych rzeczy. 398 00:22:02,113 --> 00:22:07,660 Jestem dość odważny, by przyznać jak ty, że tak, zapomniałem. 399 00:22:07,744 --> 00:22:11,081 Ale to nie ma nic wspólnego z ważnością 400 00:22:11,164 --> 00:22:12,832 czy problemami z pamięcią. 401 00:22:13,500 --> 00:22:17,420 Czasem o czymś się zapomni, choćbyś bardzo się starał. 402 00:22:18,004 --> 00:22:19,130 Chyba tak. 403 00:22:21,341 --> 00:22:23,051 Ale jak ci się przypomniało? 404 00:22:23,134 --> 00:22:24,135 Nie przypomniało się. 405 00:22:24,886 --> 00:22:27,055 Mallory zadzwoniła i mi powiedziała. 406 00:22:27,138 --> 00:22:28,848 Odkryła to, 407 00:22:28,932 --> 00:22:33,144 bo pamiętałem, że pocałowaliśmy się w dniu, kiedy przemawiałem. 408 00:22:33,228 --> 00:22:37,357 Sol, nigdy nie będziesz w nieważnym katalogu. 409 00:22:37,899 --> 00:22:39,317 Kochany. 410 00:22:41,986 --> 00:22:45,865 Ale nie pocałowaliśmy się w tamten wieczór. 411 00:22:47,075 --> 00:22:47,951 Nie? 412 00:22:48,034 --> 00:22:50,537 Nie wiem, a tak? 413 00:22:52,288 --> 00:22:54,207 Potem zadzwonię do Mallory. Jedzmy. 414 00:22:56,876 --> 00:22:58,002 Zdrówko. 415 00:22:58,086 --> 00:22:59,003 Tak. 416 00:23:10,598 --> 00:23:12,350 Cześć. Missy? 417 00:23:12,434 --> 00:23:13,518 Znamy się? 418 00:23:13,601 --> 00:23:15,145 Nie do końca. 419 00:23:15,770 --> 00:23:17,147 Ale jestem twoim mężem. 420 00:23:20,400 --> 00:23:22,861 Bez kitu. Pamiętam, że świetnie się bawiłam 421 00:23:22,944 --> 00:23:25,447 z gościem, którego wyłowiłam z fontanny. 422 00:23:26,322 --> 00:23:29,159 Myślałem, że to był basen. 423 00:23:29,242 --> 00:23:32,620 Widocznie tak się dobrze bawiliście, że wzięliście ślub. 424 00:23:33,496 --> 00:23:34,414 O Boże. 425 00:23:34,497 --> 00:23:37,834 Super cię widzieć po tak długim czasie! 426 00:23:37,917 --> 00:23:41,463 Musisz więc tylko podpisać te dokumenty, 427 00:23:41,546 --> 00:23:43,047 a weźmiecie rozwód. 428 00:23:46,092 --> 00:23:47,594 Missy Pachangas, 429 00:23:47,677 --> 00:23:51,598 uczynisz mi ten zaszczyt i rozwiedziesz się ze mną? 430 00:23:53,433 --> 00:23:54,267 Nie. 431 00:24:06,946 --> 00:24:08,406 - Cześć, Jack. - Hej. 432 00:24:08,490 --> 00:24:12,202 Ładnie się zestarzałeś. Jak się trzymasz? 433 00:24:12,285 --> 00:24:13,745 Nieźle, dziękuję. 434 00:24:14,787 --> 00:24:18,041 Daj mi moje rzeczy, a zaraz stąd znikam. 435 00:24:18,124 --> 00:24:22,212 Oczywiście. Wiem, że ja nie chciałabym tego zgubić, więc… 436 00:24:22,295 --> 00:24:23,546 To twoje. 437 00:24:23,630 --> 00:24:24,756 Chyba nie. 438 00:24:24,839 --> 00:24:27,008 Tak. W środku są twoje okulary. 439 00:24:27,091 --> 00:24:28,801 Nie musimy się zgadzać. 440 00:24:30,178 --> 00:24:32,639 Ale oddasz mi moje okulary? 441 00:24:35,141 --> 00:24:37,143 Przyszedłem tu bez powodu? 442 00:24:37,227 --> 00:24:38,228 Nie. 443 00:24:38,311 --> 00:24:41,773 Chcę, żebyś przestał tak strasznie mnie nienawidzić. 444 00:24:42,690 --> 00:24:45,276 Nie nienawidzę cię. 445 00:24:45,360 --> 00:24:49,072 Ale w trakcie naszego związku nie traktowałam cię dobrze. 446 00:24:49,155 --> 00:24:50,114 To się zgadza. 447 00:24:50,198 --> 00:24:54,661 Skoro oboje to przyznajemy, przestań gotować się ze złości. 448 00:24:54,744 --> 00:24:56,120 Nie gotuję się. 449 00:24:56,204 --> 00:25:00,416 W ogóle nie jestem zły. Jest mi całkiem dobrze. 450 00:25:00,500 --> 00:25:03,378 Serio? Nie trafiłeś przeze mnie do psychiatryka? 451 00:25:03,461 --> 00:25:04,295 Nie. 452 00:25:04,379 --> 00:25:07,590 - Brałeś antydepresanty? - Nie, czemu? 453 00:25:07,674 --> 00:25:11,970 Może po to, żeby nie zabić mnie za trzy miesiące? 454 00:25:19,394 --> 00:25:20,478 Ale się objadłem. 455 00:25:21,354 --> 00:25:22,522 Spać mi się chce. 456 00:25:25,024 --> 00:25:27,652 Przyniosę wodę, a ty pościel łóżko. 457 00:25:27,735 --> 00:25:28,736 Dobra. 458 00:25:36,494 --> 00:25:38,705 Po co ja tu przyszedłem? 459 00:25:38,788 --> 00:25:39,831 Po wodę! 460 00:25:42,250 --> 00:25:44,419 A co ja miałem zrobić? 461 00:25:44,502 --> 00:25:45,628 Łóżko! 462 00:25:56,764 --> 00:25:58,141 Jak było na koncercie? 463 00:25:58,224 --> 00:25:59,309 Na jakim koncercie? 464 00:26:00,184 --> 00:26:04,355 Zapewniam, że nie mam zamiaru zabijać cię za trzy miesiące. 465 00:26:04,439 --> 00:26:09,152 Wierzę, ale trochę się zawiodłam. 466 00:26:09,235 --> 00:26:12,780 Jeśli martwisz się, że umrzesz, zanim się pogodzimy, 467 00:26:12,864 --> 00:26:16,159 to wybaczam cię i możesz przestać się gryźć. 468 00:26:16,242 --> 00:26:19,996 Serio? Po wszystkim, co ci zrobiłam? 469 00:26:20,079 --> 00:26:23,124 Porządny z ciebie facet. 470 00:26:23,207 --> 00:26:28,421 I powiem ci, że nie zasłużyłeś na to, jak cię traktowałam. 471 00:26:30,673 --> 00:26:32,884 Ale zasługujesz na to. 472 00:26:35,762 --> 00:26:37,722 Przyszedłeś po swoje rzeczy. 473 00:26:38,681 --> 00:26:40,391 To było dla ciebie. 474 00:26:40,475 --> 00:26:43,478 Chcę, żebyś miał parę. 475 00:26:44,687 --> 00:26:46,022 Dziękuję. 476 00:26:46,105 --> 00:26:48,316 Od razu mi lepiej. 477 00:26:48,399 --> 00:26:50,985 Chcesz to zakończyć uściskiem pożegnalnym? 478 00:26:51,069 --> 00:26:52,487 Nie, dzięki. 479 00:26:53,988 --> 00:26:56,366 Myślałam, że mi wybaczyłeś. 480 00:26:56,449 --> 00:26:58,868 Wybaczyłem. Po prostu cię nie lubię. 481 00:26:58,951 --> 00:27:02,038 Co? Nie. Jak to? Przecież wszyscy mnie lubią. 482 00:27:02,121 --> 00:27:03,915 Ja nie. Jadę do domu. 483 00:27:04,666 --> 00:27:08,378 Co zrobimy, żeby wyjść z tego impasu? 484 00:27:08,461 --> 00:27:12,215 Nic. Musisz jakoś przeżyć to, że cię nie lubię. 485 00:27:12,298 --> 00:27:16,052 Ale masz szczęście, bo zgaduję, że musisz żyć z tym 486 00:27:16,135 --> 00:27:18,137 znacznie dłużej niż trzy miesiące. 487 00:27:18,221 --> 00:27:20,932 Chcesz mnie namówić na randkę? 488 00:27:21,015 --> 00:27:24,018 Bo się zgadzam. Dobra robota. 489 00:27:24,686 --> 00:27:25,687 Żegnaj, Frankie. 490 00:27:39,617 --> 00:27:42,745 Złe wieści. Jack mnie nie zabije. 491 00:27:42,829 --> 00:27:45,373 To wielka szkoda. Co się stało? 492 00:27:45,456 --> 00:27:48,376 Wybaczył mi. Rozstaliśmy się w zgodzie. 493 00:27:48,918 --> 00:27:50,878 To czemu nie tańczysz tańca zgody? 494 00:27:50,962 --> 00:27:53,214 Powiedział, że mnie nie lubi. 495 00:27:55,216 --> 00:27:56,801 Jak może mnie nie lubić? 496 00:27:56,884 --> 00:27:59,220 Jak komuś wybaczasz, to go znów lubisz. 497 00:27:59,762 --> 00:28:01,305 Nie zawsze tak jest. 498 00:28:01,389 --> 00:28:04,475 Przez ten krótki czas, który mi pozostał, 499 00:28:04,559 --> 00:28:06,686 wszyscy powinni mnie ubóstwiać. 500 00:28:07,687 --> 00:28:14,068 Przede wszystkim jesteś niezwykle lubiana. 501 00:28:14,652 --> 00:28:16,028 Jestem skarbem narodowym? 502 00:28:17,113 --> 00:28:19,449 Jasne, skarbem. 503 00:28:19,532 --> 00:28:22,243 Ale bycie nielubianym nie jest takie złe. 504 00:28:22,660 --> 00:28:26,372 - Dużo ludzi nie lubi mnie. - Wiedziałaś o tym? 505 00:28:27,415 --> 00:28:29,751 Tak. Nie przeszkadza mi to. 506 00:28:29,834 --> 00:28:33,504 To, że nie każdy musi cię lubić, przynosi sporą ulgę. 507 00:28:34,213 --> 00:28:37,675 - Nie mamy na to wpływu. - Tak, dokładnie. 508 00:28:37,759 --> 00:28:38,885 Tak samo ze śmiercią. 509 00:28:39,677 --> 00:28:43,723 Przewidywana średnia wieku kobiet to 78 lat. 510 00:28:43,806 --> 00:28:45,099 Już ją minęłyśmy. 511 00:28:46,309 --> 00:28:48,060 Co na to poradzimy? 512 00:28:48,144 --> 00:28:52,106 Każdy kiedyś umrze. Ja po prostu wiem kiedy. 513 00:28:53,065 --> 00:28:56,027 - Tak. - Wiesz, co jest zabawne? 514 00:28:56,110 --> 00:28:58,738 Ty wszystko lubisz mieć pod kontrolą, 515 00:28:58,821 --> 00:29:02,575 a jakoś nie przeraża cię myśl o nieuniknionym. 516 00:29:04,285 --> 00:29:06,496 Grace? 517 00:29:06,579 --> 00:29:09,081 Co ci się stało? 518 00:29:09,165 --> 00:29:10,750 Co się dzieje? 519 00:29:10,833 --> 00:29:13,377 Oddychaj, Grace! 520 00:30:02,385 --> 00:30:04,387 Napisy: Aleksandra Lazić