1
00:00:06,507 --> 00:00:09,093
NETFLIX — SERIAL ORYGINALNY
2
00:00:45,713 --> 00:00:49,050
STACJA BENZYNOWA
3
00:00:51,719 --> 00:00:54,222
Zdarzyło ci się
nie przejechać przez granicę?
4
00:00:54,305 --> 00:00:58,059
Zawsze przejeżdżam. Choć czasem
najpierw spędzam dziesięć lat w pace.
5
00:00:58,559 --> 00:00:59,644
Boże.
6
00:01:00,144 --> 00:01:01,020
O, jadą!
7
00:01:06,818 --> 00:01:09,987
Co to ma być? Gdzie Frankie?
8
00:01:10,071 --> 00:01:11,447
Nie wiem, jaka Frankie,
9
00:01:11,531 --> 00:01:15,284
ale Jennifer Nightingale
wyczołgała się z auta przed granicą.
10
00:01:15,368 --> 00:01:18,663
- I pozwoliłeś jej na to?
- Nie miałem wyboru.
11
00:01:18,746 --> 00:01:21,124
Wzięła deskorolkę Duncana i zwiała.
12
00:01:21,207 --> 00:01:25,169
Serio? Niedawno założyłem czadowe trucki.
13
00:01:25,253 --> 00:01:29,215
Spoko, kupisz sobie nową
za swoją działkę z prochów.
14
00:01:29,298 --> 00:01:31,634
Miło się z wami współpracowało.
Miłego dnia!
15
00:01:31,717 --> 00:01:34,971
Dzięki za pomoc z prochami!
16
00:01:36,973 --> 00:01:38,683
Toaleta jest niesłychanie czysta.
17
00:01:38,766 --> 00:01:41,060
Dziękuję. Czasem ucinam tam sobie drzemki.
18
00:01:50,528 --> 00:01:51,445
Elsbeth?
19
00:01:51,529 --> 00:01:53,447
- Cześć, Grace.
- Co?
20
00:01:53,990 --> 00:01:57,368
Wiem, że to ty.
Papier przykleił ci się do buta.
21
00:01:59,120 --> 00:02:01,038
Frankie jest w niebezpieczeństwie.
22
00:02:02,039 --> 00:02:05,626
Została w Meksyku
bez paszportu i telefonu.
23
00:02:05,710 --> 00:02:09,130
Nic jej nie jest. Za 20 minut
spotkacie się w Tijuana Tony's.
24
00:02:09,213 --> 00:02:13,176
- Po co by tam wróciła?
- Po trzy wielkie taco deserowe.
25
00:02:13,259 --> 00:02:17,138
- Dziękuję, Elsbeth, muszę…
- Poczekaj.
26
00:02:18,764 --> 00:02:23,477
Mam okropne wieści dla Frankie
i miałam nadzieję, że je jej przekażesz.
27
00:02:23,561 --> 00:02:25,354
Chyba nie. Spoliczkowała mnie,
28
00:02:25,438 --> 00:02:27,857
kiedy powiedziałam,
że One Direction się rozpada.
29
00:02:27,940 --> 00:02:31,027
Ale to ważne, by dziś się dowiedziała.
30
00:02:31,110 --> 00:02:33,529
Co może być ważniejsze
niż znalezienie jej?
31
00:02:33,863 --> 00:02:37,366
Miałam wizję, że za trzy miesiące
coś jej się stanie.
32
00:02:37,450 --> 00:02:42,079
- Powiedz jej za trzy miesiące.
- Nie mogę. To będzie za późno.
33
00:02:42,580 --> 00:02:43,956
A co, umierasz?
34
00:02:44,040 --> 00:02:47,293
Ja nie, ale jesteś blisko.
35
00:02:47,376 --> 00:02:49,754
Chcesz mi powiedzieć, że Frankie umrze?
36
00:02:49,837 --> 00:02:53,925
To byłoby nieprofesjonalne.
Dlatego to ty jej powiesz.
37
00:02:54,008 --> 00:02:58,804
To jakiś absurd. Nie możesz tego wiedzieć.
38
00:02:58,888 --> 00:03:02,016
Masz rację. I tak nie jestem dobrą wróżką.
39
00:03:03,392 --> 00:03:05,311
- Na zdrowie.
- Co?
40
00:03:08,397 --> 00:03:10,358
Cholera.
41
00:03:25,498 --> 00:03:28,376
Zaczniemy od sudoku czy krzyżówek?
42
00:03:28,459 --> 00:03:30,920
Od tego, przy czym mogę włączyć telewizor.
43
00:03:31,212 --> 00:03:34,924
- I po co nam krzyżówki?
- Żeby ćwiczyć twoją pamięć, zapomniałeś?
44
00:03:35,007 --> 00:03:38,386
Pamiętam, że mi to proponowałeś,
45
00:03:38,469 --> 00:03:41,555
a ja odpowiedziałem w błyskotliwy sposób.
46
00:03:41,639 --> 00:03:44,058
- W błyskotliwy sposób?
- Tak jest.
47
00:03:44,141 --> 00:03:45,601
Czyli co powiedziałeś?
48
00:03:46,686 --> 00:03:48,145
Powtórz.
49
00:03:48,729 --> 00:03:50,106
Nie chcę.
50
00:03:51,440 --> 00:03:53,401
Powiedz, co powiedziałeś.
51
00:03:53,985 --> 00:03:57,655
Dobra, nic nie powiedziałem.
I pamiętam, że nie miałem riposty.
52
00:03:57,738 --> 00:04:00,199
Czyli z moją pamięcią w porządku.
53
00:04:00,283 --> 00:04:03,619
Nie pamiętasz, że zapomniałeś tekst
54
00:04:03,703 --> 00:04:05,037
„Luck Be a Lady”?
55
00:04:05,121 --> 00:04:07,039
Zapomniałem swojej kwestii.
56
00:04:07,123 --> 00:04:09,583
Każdemu się zdarza, normalna sprawa.
57
00:04:09,667 --> 00:04:11,669
Wsadziłeś kapelusz do lodówki.
58
00:04:11,752 --> 00:04:14,630
Chciałem ponosić zimny kapelusz.
59
00:04:14,714 --> 00:04:19,135
- Zapomniałeś wyłączyć kuchenkę.
- Naprawdę chcesz mi przygadywać?
60
00:04:19,218 --> 00:04:21,554
A sam raz wyszedłeś z domu bez spodni.
61
00:04:21,637 --> 00:04:23,597
To były krótkie spodnie. Ludzie je noszą.
62
00:04:23,681 --> 00:04:26,225
Jasne, piłkarze i francuscy wałkonie.
63
00:04:26,309 --> 00:04:28,352
Nie chodzi o mnie.
64
00:04:29,603 --> 00:04:33,983
Zdradzę ci sekret na temat mojego mózgu.
65
00:04:34,483 --> 00:04:36,944
Mam tam katalog
rzeczy ważnych i nieistotnych.
66
00:04:37,028 --> 00:04:40,323
Do tego drugiego trafiają sprawy,
które nie mają dla mnie znaczenia.
67
00:04:40,406 --> 00:04:42,158
To niepokojące.
68
00:04:42,241 --> 00:04:45,077
Ale nie aż tak jak uważanie
wyłączania kuchenki
69
00:04:45,161 --> 00:04:46,954
za coś nieistotnego.
70
00:04:47,580 --> 00:04:50,750
System jest elastyczny
i czasem zdarzają się potknięcia.
71
00:04:50,833 --> 00:04:51,792
No dobra.
72
00:04:51,876 --> 00:04:57,006
Więc mogę założyć, że nasza rocznica
należy do ważnego katalogu?
73
00:04:57,089 --> 00:04:58,549
Oczywiście.
74
00:04:58,632 --> 00:05:03,137
Pamiętam, że pobraliśmy się
w szpitalu o 16.43 w…
75
00:05:03,220 --> 00:05:07,641
Nie rocznica ślubu. Ta druga.
76
00:05:08,601 --> 00:05:10,186
Pierwszego pocałunku.
77
00:05:10,269 --> 00:05:12,813
No tak. Jak najbardziej.
78
00:05:14,106 --> 00:05:16,275
Tylko nie zapamiętałem tego pod tą nazwą,
79
00:05:16,359 --> 00:05:18,152
bo aż takim gejem nie jestem.
80
00:05:18,527 --> 00:05:19,862
To świetnie.
81
00:05:19,945 --> 00:05:23,074
Zawsze ja planuję obchody,
w tym roku twoja kolej.
82
00:05:23,866 --> 00:05:25,076
Z przyjemnością.
83
00:05:26,786 --> 00:05:29,038
W jaki dzień chciałbyś świętować?
84
00:05:29,121 --> 00:05:32,666
Niech będzie w dniu rocznicy.
85
00:05:32,750 --> 00:05:34,919
Super. To mamy plany.
86
00:05:47,056 --> 00:05:48,599
O Boże.
87
00:05:51,018 --> 00:05:52,978
Naprawdę tu jesteś.
88
00:05:54,480 --> 00:05:55,773
Znalazłaś mnie.
89
00:05:56,357 --> 00:05:57,608
Trudno cię przegapić.
90
00:05:58,109 --> 00:05:59,360
Dziękuję.
91
00:05:59,735 --> 00:06:01,529
No już, zjedz to.
92
00:06:01,612 --> 00:06:04,949
Po drugiej stronie czeka na nas
samochód pełny Bonidy.
93
00:06:05,032 --> 00:06:06,742
Rany, udało się nam.
94
00:06:06,826 --> 00:06:10,162
Stawiam wszystkim kolejkę sosu!
95
00:06:10,496 --> 00:06:11,664
Musimy się zbierać.
96
00:06:11,747 --> 00:06:14,458
Najtrudniejsze już za nami.
97
00:06:15,000 --> 00:06:17,378
Nie uczcimy tego margaritą?
98
00:06:18,045 --> 00:06:19,922
Dobra, ale tylko jedną.
99
00:06:20,005 --> 00:06:21,590
Alfonso!
100
00:06:21,924 --> 00:06:23,008
Si, señora.
101
00:06:24,593 --> 00:06:27,221
Alfonso jest już spoko.
102
00:06:28,431 --> 00:06:30,224
Poproszę terminatora.
103
00:06:36,605 --> 00:06:37,940
Musimy jechać.
104
00:06:38,566 --> 00:06:39,817
Musimy jechać.
105
00:06:40,860 --> 00:06:43,529
- Już późno.
- Już późno.
106
00:06:44,864 --> 00:06:46,866
Czemu po mnie powtarzasz?
107
00:06:46,949 --> 00:06:49,493
Myślałam, że to ty powtarzasz po mnie.
108
00:06:50,411 --> 00:06:53,247
Nie powinnyśmy prowadzić.
109
00:06:53,330 --> 00:06:54,373
Ani iść.
110
00:06:56,167 --> 00:06:59,420
Jeśli nie dostarczymy im dzisiaj Bonidy,
111
00:06:59,503 --> 00:07:01,839
to wyślijmy im fotkę,
112
00:07:02,339 --> 00:07:05,342
żeby wiedzieli, że misja się powiodła.
113
00:07:09,263 --> 00:07:10,097
Czekaj.
114
00:07:10,806 --> 00:07:15,769
„Grace już ci powiedziała”,
znak zapytania, smutna buźka.
115
00:07:15,853 --> 00:07:18,147
Rozmawiałaś z Elsbeth?
116
00:07:19,482 --> 00:07:21,775
Czy z nią rozmawiałam? Tak, chyba tak.
117
00:07:21,859 --> 00:07:22,943
I co mówiła?
118
00:07:23,652 --> 00:07:26,071
Nie pamiętam, jak się nazywam,
119
00:07:26,155 --> 00:07:28,657
a co dopiero jej słowa
sprzed trzech godzin.
120
00:07:28,741 --> 00:07:31,076
- Zadzwonię do niej.
- Nie.
121
00:07:31,160 --> 00:07:32,328
Dlaczego nie?
122
00:07:32,411 --> 00:07:35,873
Powiedziała mi coś zwariowanego,
czego nie warto słuchać.
123
00:07:35,956 --> 00:07:38,751
Dobrze, że to ty płacisz
za moje rozmowy międzynarodowe.
124
00:07:38,834 --> 00:07:40,878
O rany, no dobra.
125
00:07:40,961 --> 00:07:45,007
Odłóż telefon, powiem ci.
126
00:07:45,090 --> 00:07:50,429
Ale pamiętaj, że to głupi,
bezpodstawny pomysł,
127
00:07:50,513 --> 00:07:53,474
który nie ma żadnego znaczenia.
128
00:07:54,808 --> 00:07:55,851
Dobra.
129
00:07:56,352 --> 00:08:01,148
Powiedziała, że… To jej zdanie.
Że za trzy miesiące umrzesz.
130
00:08:01,232 --> 00:08:02,816
Co jest absurdalne.
131
00:08:04,693 --> 00:08:08,864
Nie powinnaś w to wierzyć.
Ja nie wierzę. To wariatka.
132
00:08:08,948 --> 00:08:12,076
Jej słowa spełniły się dziś dwa razy.
133
00:08:12,826 --> 00:08:14,662
Nikt nie jest nieomylny.
134
00:08:15,204 --> 00:08:17,122
A w czym się kiedyś pomyliła?
135
00:08:17,748 --> 00:08:19,333
Chociażby raz.
136
00:08:19,416 --> 00:08:23,837
I nie mów, że z niezaliczonym golem USA
w mistrzostwach świata w 2010 roku.
137
00:08:23,921 --> 00:08:25,297
Piłka była w siatce.
138
00:08:25,381 --> 00:08:26,715
No dobra, dobra.
139
00:08:27,466 --> 00:08:30,386
Powiedziała, że zjesz trzy taco deserowe.
140
00:08:30,469 --> 00:08:33,138
Zjadłaś tylko dwa. I co ty na to?
141
00:08:36,225 --> 00:08:37,268
Prawda?
142
00:08:37,601 --> 00:08:39,478
Kucharz przyrządził za dużo taco.
143
00:08:39,562 --> 00:08:40,563
Chcą panie jeszcze?
144
00:08:41,981 --> 00:08:45,651
Rety, naprawdę je chcę.
145
00:08:52,074 --> 00:08:53,242
Byłaś zaskoczona?
146
00:08:53,325 --> 00:08:57,329
Zaręczynami? Nie. Napletkiem? Też nie.
147
00:08:57,413 --> 00:09:00,082
Romantyczna historia,
którą będziecie opowiadać dzieciom.
148
00:09:00,874 --> 00:09:03,252
- Coyote, twoje listy.
- Dzięki.
149
00:09:03,335 --> 00:09:05,671
Które przychodzą do mnie od pięciu lat.
150
00:09:05,754 --> 00:09:09,883
Jak się wprowadzimy do naszego domu,
zmienię adres.
151
00:09:09,967 --> 00:09:12,386
Szkoda. Lubię czytać twoje katalogi.
152
00:09:12,469 --> 00:09:14,388
To coś z urzędu.
153
00:09:14,763 --> 00:09:17,766
- Pewnie zgoda na zawarcie małżeństwa.
- Mogę zobaczyć?
154
00:09:20,477 --> 00:09:24,648
Po co? To tylko nudne papiery.
155
00:09:24,732 --> 00:09:26,859
Nie ma tu nic do zobaczenia.
156
00:09:26,942 --> 00:09:28,527
Dla mnie nie są nudne. Pokaż.
157
00:09:28,611 --> 00:09:30,195
Nie. To przyniesie pecha.
158
00:09:30,279 --> 00:09:31,905
Ale ty przeczytałeś.
159
00:09:31,989 --> 00:09:33,907
Ale panna młoda nie może.
160
00:09:33,991 --> 00:09:36,327
- To nieprawda.
- Nie ma czegoś takiego.
161
00:09:37,494 --> 00:09:39,538
No dobra, macie rację.
162
00:09:40,289 --> 00:09:43,751
Chciałem zrobić z tym coś specjalnego.
163
00:09:43,834 --> 00:09:46,128
Na przykład wsadzić w ramkę.
164
00:09:46,629 --> 00:09:49,715
Ale właśnie złożyłeś to w kostkę.
165
00:09:53,469 --> 00:09:55,429
No weź, przestań.
166
00:09:59,975 --> 00:10:01,477
Przypomniałem sobie, że ma rację.
167
00:10:01,560 --> 00:10:05,439
Jak panna młoda to przeczyta,
to przynosi pecha.
168
00:10:05,522 --> 00:10:08,859
- To ja przeczytam.
- Chciałem to wyprostować do ramki.
169
00:10:14,823 --> 00:10:17,076
Coś mi zaszkodziło
i muszę udać się do łazienki.
170
00:10:17,660 --> 00:10:18,744
No dobra.
171
00:10:23,916 --> 00:10:25,459
Dlaczego nie możemy wziąć ślubu?
172
00:10:27,086 --> 00:10:29,797
Ty już masz żonę?
173
00:10:30,964 --> 00:10:32,800
Pójdę zobaczyć, co z Allison.
174
00:10:34,343 --> 00:10:35,219
Nie.
175
00:10:41,684 --> 00:10:44,395
- Pomóż mi.
- Cześć, co się stało?
176
00:10:44,478 --> 00:10:45,688
Co to jest?
177
00:10:47,606 --> 00:10:51,068
Czarna kawa. Mocno palona? Etiopska?
178
00:10:51,151 --> 00:10:54,196
Nie. Symbol tego, jak mnie robisz w wała.
179
00:10:54,279 --> 00:10:55,364
O czym ty mówisz?
180
00:10:55,656 --> 00:10:59,368
Jak powiedziałaś,
że Adam nie może przynieść mi kawy,
181
00:10:59,451 --> 00:11:02,162
skoro tu nie pracuję, sama poszłam
182
00:11:02,246 --> 00:11:04,206
i dali mi tę porażkę.
183
00:11:04,289 --> 00:11:06,333
- Co zamówiłaś?
- To co zwykle.
184
00:11:06,417 --> 00:11:09,128
- Czyli co?
- Zwykle mówię: „Adam, to co zwykle”.
185
00:11:09,211 --> 00:11:13,674
To dlatego Adam musi być
częścią mojej odprawy.
186
00:11:13,757 --> 00:11:17,553
Pomoże mi przywyknąć do cywilnego życia.
187
00:11:17,636 --> 00:11:19,888
Nie chodzi o to,
że nie potrafię odebrać prania,
188
00:11:19,972 --> 00:11:22,349
a o to, że nie wiem, gdzie jest pralnia.
189
00:11:22,975 --> 00:11:24,351
I nie chcę tego robić.
190
00:11:24,435 --> 00:11:25,519
Nie wzruszyłaś mnie.
191
00:11:29,857 --> 00:11:31,275
Co ty zresztą wiesz?
192
00:11:31,358 --> 00:11:33,402
Masz czwórkę dzieci,
to jak czworo asystentów.
193
00:11:33,527 --> 00:11:36,029
Nie znasz się na rodzicielstwie, co?
194
00:11:36,113 --> 00:11:38,198
Tata dzwoni. Dziwne.
195
00:11:38,699 --> 00:11:41,493
Cześć, ucho taty. Czemu do mnie dzwonisz?
196
00:11:41,577 --> 00:11:42,411
Nie dzwonię.
197
00:11:42,494 --> 00:11:45,873
Tato, odwróć telefon i na niego spójrz.
198
00:11:47,916 --> 00:11:49,918
Gdzie Mallory? Dlaczego ty odebrałaś?
199
00:11:50,586 --> 00:11:52,588
Bo zadzwoniłeś do mnie.
200
00:11:52,671 --> 00:11:54,214
Dzwoniłem do niej.
201
00:11:54,298 --> 00:11:57,217
Czekaj, przełączę cię na nią.
202
00:11:59,803 --> 00:12:00,679
Cześć, tato.
203
00:12:00,763 --> 00:12:03,557
Pomóż mi, wkopałem się.
204
00:12:05,058 --> 00:12:08,228
Nie pamiętam,
kiedy pierwszy raz pocałowałem Sola,
205
00:12:08,312 --> 00:12:10,314
a zabije mnie, jak się dowie.
206
00:12:10,397 --> 00:12:13,484
Skoro to takie ważne,
to czemu zapomniałeś?
207
00:12:13,567 --> 00:12:16,153
Bo wsadził to do nieważnego katalogu.
208
00:12:16,236 --> 00:12:18,030
Ja tam mam urodziny twoich dzieci.
209
00:12:18,113 --> 00:12:20,574
To nie było w nieważnym katalogu.
210
00:12:20,657 --> 00:12:24,578
Ale jak Sol się dowie, że zapomniałem,
to tak pomyśli. Jasne?
211
00:12:24,661 --> 00:12:26,038
- Nie.
- Całkowicie.
212
00:12:26,121 --> 00:12:30,417
Mallory, wiemy, że jesteś świetna
w pamiętaniu wszystkich ważnych dat.
213
00:12:30,501 --> 00:12:31,919
Nie jestem w tym świetna.
214
00:12:32,002 --> 00:12:34,838
Po prostu staram się…
Nie kradnij moich rzeczy.
215
00:12:34,922 --> 00:12:37,591
Musisz utworzyć kalendarz Google
216
00:12:37,674 --> 00:12:42,012
i ustawić przypomnienia ważnych dat,
żeby nie zapominać.
217
00:12:42,095 --> 00:12:42,971
Wygodna sprawa.
218
00:12:43,055 --> 00:12:45,682
Sprawdzisz, czy wpisałaś sobie
naszą rocznicę pocałunku?
219
00:12:45,766 --> 00:12:47,351
Chyba raczej nie.
220
00:12:47,434 --> 00:12:50,646
Nie świętuję rocznicy dnia,
w którym zdradziłeś mamę.
221
00:12:50,729 --> 00:12:52,815
No tak, łapię.
222
00:12:52,898 --> 00:12:55,234
Pamiętasz coś z tamtego dnia?
223
00:12:55,317 --> 00:12:57,361
To był 1995 rok.
224
00:12:57,444 --> 00:13:00,364
Byliśmy w Nowym Jorku
na konferencji o prawie rodzinnym.
225
00:13:00,447 --> 00:13:02,491
Przemawiałem na warsztatach.
226
00:13:03,033 --> 00:13:04,743
Mam.
227
00:13:04,827 --> 00:13:07,579
Konferencja odbywała się
od szóstego do dziewiątego.
228
00:13:07,663 --> 00:13:11,124
Czyli rocznica jest siódmego albo ósmego.
229
00:13:11,208 --> 00:13:12,626
Wiem, jak to załatwić.
230
00:13:12,709 --> 00:13:14,878
Postaw na pierwszą datę, siódmego.
231
00:13:14,962 --> 00:13:18,924
Zaplanuj coś wyjątkowego,
co może się odbyć tylko wtedy.
232
00:13:19,007 --> 00:13:23,011
Jak nie trafisz, to nic się nie stanie.
233
00:13:23,095 --> 00:13:26,598
Powiesz, że musiało być wcześniej
z powodu tego wydarzenia.
234
00:13:26,682 --> 00:13:27,891
Idealnie.
235
00:13:27,975 --> 00:13:30,310
Wiedziałam, że po coś tu przyszłam.
236
00:13:30,394 --> 00:13:32,145
Muszę więc tylko coś znaleźć.
237
00:13:33,313 --> 00:13:36,692
W parku Balboa będzie rekonstrukcja
wojny o niepodległość.
238
00:13:36,775 --> 00:13:41,238
A może coś, co spodobałoby się
Solowi i każdemu innemu?
239
00:13:41,822 --> 00:13:43,907
Jest koncert Arta Garfunkela.
240
00:13:44,741 --> 00:13:45,617
Muzyka?
241
00:13:47,119 --> 00:13:49,621
Lepiej znajdę piersiówkę.
242
00:13:49,705 --> 00:13:53,417
- Kto to jest Missy Pachangas?
- Nie wiem.
243
00:13:53,500 --> 00:13:56,044
Jak możesz nie wiedzieć? To twoja żona.
244
00:13:57,337 --> 00:13:58,589
Przepraszam, że tak długo.
245
00:13:58,922 --> 00:14:01,091
Od udawania
zrobiło mi się naprawdę niedobrze.
246
00:14:01,174 --> 00:14:05,304
Na pewno istnieje
jakieś rozsądne wytłumaczenie.
247
00:14:05,637 --> 00:14:08,765
Coyote, podaj nam rozsądne wytłumaczenie.
248
00:14:08,849 --> 00:14:13,020
Nie mam go. Nie mam pojęcia,
kim jest Missy Pachangas.
249
00:14:15,689 --> 00:14:16,732
Znam ją.
250
00:14:17,941 --> 00:14:21,278
Dlaczego mi się oświadczyłeś,
skoro jesteś w związku?
251
00:14:21,361 --> 00:14:24,323
Nie jestem w związku, jasne?
252
00:14:24,406 --> 00:14:27,159
Pięć minut temu
nie miałem pojęcia, że mam żonę.
253
00:14:27,242 --> 00:14:28,619
Kiedy byłeś w Oxnard?
254
00:14:28,702 --> 00:14:32,080
Nigdy. Poznaliśmy się w Vegas,
imprezowaliśmy osobno.
255
00:14:32,164 --> 00:14:34,958
Pamiętam, że byliśmy razem na weselu.
256
00:14:35,042 --> 00:14:35,959
Na waszym weselu?
257
00:14:37,544 --> 00:14:41,131
- To całkiem możliwe.
- To co teraz robimy?
258
00:14:41,882 --> 00:14:43,467
Musimy załatwić rozwód.
259
00:14:44,509 --> 00:14:45,469
Tak.
260
00:14:46,553 --> 00:14:48,347
I przejedziemy się do Oxnard.
261
00:14:56,563 --> 00:14:58,357
Zapniesz pasy?
262
00:14:58,982 --> 00:15:00,484
Po co?
263
00:15:00,859 --> 00:15:04,321
Kto by pomyślał,
że to moja ostatnia wycieczka do Meksyku?
264
00:15:04,404 --> 00:15:06,615
Ja pomyślałam, że to moja.
265
00:15:07,658 --> 00:15:10,160
Ale żadna z nas
nie umrze za trzy miesiące.
266
00:15:10,243 --> 00:15:13,789
Tyle Gor-Chupas mogłabym jeszcze zjeść.
267
00:15:15,332 --> 00:15:18,168
Kto by pomyślał, że umrę tak młodo?
268
00:15:19,002 --> 00:15:21,630
Muszę pozałatwiać moje sprawy.
269
00:15:22,381 --> 00:15:25,050
Musimy zgłosić się do Weird Ala.
270
00:15:25,133 --> 00:15:28,512
- On będzie wiedział, co robić.
- Zostaw tego biedaka.
271
00:15:28,595 --> 00:15:32,599
Nie umrzesz i ci to udowodnię.
272
00:15:35,102 --> 00:15:37,104
Nie wiem, co tu robimy.
273
00:15:37,187 --> 00:15:40,899
- I tak kopnę w kalendarz.
- Przestań tak gadać.
274
00:15:40,983 --> 00:15:42,442
Za pięć minut mój doktor,
275
00:15:42,526 --> 00:15:46,113
który ma dyplom lekarza,
w przeciwieństwie do tamtej,
276
00:15:46,196 --> 00:15:49,992
która zamiast dyplomu
ma parę patyków zaplątanych w sieć…
277
00:15:50,075 --> 00:15:54,329
To łapacz snów, raz mnie wyleczył z grypy.
278
00:15:54,413 --> 00:15:56,081
Dobra, rety.
279
00:15:56,331 --> 00:16:00,168
Mój lekarz jest po Harvardzie
i Uniwersytecie Johns Hopkins,
280
00:16:00,252 --> 00:16:02,295
a potem wykładał na Harvardzie,
281
00:16:02,379 --> 00:16:04,464
więc jeśli coś ma cię zabić
282
00:16:04,548 --> 00:16:07,175
w przeciągu trzech miesięcy,
to on to naprawi.
283
00:16:07,259 --> 00:16:11,930
Jeśli to prawda,
to po prostu umrę w inny sposób.
284
00:16:12,014 --> 00:16:15,434
W wypadku samochodowym,
na paralotni, w lawinie…
285
00:16:15,517 --> 00:16:17,978
W San Diego nie ma lawin.
286
00:16:18,061 --> 00:16:19,980
- Może gdzieś pojedziemy.
- Nie pojedziemy.
287
00:16:20,063 --> 00:16:22,232
A jeśli spadnie na mnie skała?
288
00:16:22,315 --> 00:16:23,150
Skąd?
289
00:16:23,233 --> 00:16:26,445
Nie wiem, może kozioł ją strąci z góry?
290
00:16:26,528 --> 00:16:27,446
Trochę wyobraźni.
291
00:16:27,529 --> 00:16:29,156
Wiesz co, dobra.
292
00:16:29,239 --> 00:16:33,452
Powiedzmy, że wiemy,
kiedy kozioł zrzuci na ciebie skałę…
293
00:16:33,535 --> 00:16:37,664
- Wiemy.
- Więc możemy jakoś temu zapobiec?
294
00:16:37,748 --> 00:16:40,000
Mogłybyśmy zostać w domu
295
00:16:40,083 --> 00:16:41,460
i owinąć cię folią bąbelkową.
296
00:16:41,543 --> 00:16:44,212
Nagle pozwolisz mi się nią owinąć?
297
00:16:44,296 --> 00:16:45,130
No wiesz…
298
00:16:45,213 --> 00:16:48,967
Przepraszam, że musiały panie czekać.
299
00:16:49,051 --> 00:16:52,929
Obejrzeliśmy wyniki pani badań.
300
00:16:53,013 --> 00:16:54,431
Krótko mówiąc,
301
00:16:54,514 --> 00:16:58,435
nie ma medycznych przesłanek,
by niedługo pani umarła.
302
00:16:58,518 --> 00:17:01,021
Co za ulga, prawda?
303
00:17:02,105 --> 00:17:03,023
Chyba tak.
304
00:17:03,106 --> 00:17:05,108
A co z panią?
305
00:17:05,192 --> 00:17:06,526
Podczas pani ostatniej wizyty
306
00:17:06,610 --> 00:17:09,529
radziłem pani ograniczyć alkohol
307
00:17:09,613 --> 00:17:11,907
z powodu wysokiego ciśnienia.
308
00:17:11,990 --> 00:17:17,162
Jeśli jest wysokie, to głównie przez nią.
309
00:17:17,245 --> 00:17:21,666
A na to pomaga tylko alkohol, więc nie.
310
00:17:21,750 --> 00:17:25,504
Opublikowałem artykuł
w New England Journal of Medicine
311
00:17:25,587 --> 00:17:26,922
o skutkach picia…
312
00:17:27,005 --> 00:17:29,424
Jasne, doktorku z Harvardu,
co tam pan wie.
313
00:17:29,508 --> 00:17:30,717
Chodź, idziemy.
314
00:17:34,805 --> 00:17:35,847
Dobra.
315
00:17:36,890 --> 00:17:39,935
- Pójdziemy na lody?
- Po co?
316
00:17:40,852 --> 00:17:42,395
Niektórzy je lubią.
317
00:17:42,479 --> 00:17:43,480
Może.
318
00:17:44,981 --> 00:17:48,902
Pewnie mogę się nacieszyć
pozostałymi mi chwilami życia.
319
00:17:49,820 --> 00:17:50,779
Nieważne.
320
00:17:51,988 --> 00:17:54,199
- YOLO.
- Tak trzymaj!
321
00:17:54,950 --> 00:17:57,285
Chodźmy po mrożone YOLO.
322
00:17:57,869 --> 00:17:59,913
Nic nie rozumiesz.
323
00:17:59,996 --> 00:18:04,918
Jeśli nie umrę z przyczyn naturalnych
i mogę zapobiec wypadkowi,
324
00:18:05,418 --> 00:18:07,045
to oznacza tylko jedno.
325
00:18:07,129 --> 00:18:09,506
Tak, że nie umrzesz.
326
00:18:09,589 --> 00:18:12,592
Nie. Zostanę zamordowana.
327
00:18:12,676 --> 00:18:16,221
Boże.
Tylko nie rozrysowuj tego na tablicy.
328
00:18:16,304 --> 00:18:19,599
KTO ZAMORDUJE FRANKIE BERGSTEIN?
329
00:18:21,476 --> 00:18:24,396
Dobra, oto nasi podejrzani.
330
00:18:24,479 --> 00:18:26,439
Sama wiesz, że to szaleństwo.
331
00:18:27,315 --> 00:18:32,070
Robert, Sol, Brianna i Bud
nie mają dobrego motywu.
332
00:18:32,154 --> 00:18:33,947
Masz rację.
333
00:18:34,990 --> 00:18:36,491
A Mal by nie potrafiła.
334
00:18:36,575 --> 00:18:38,243
Pominęłaś Coyote.
335
00:18:39,327 --> 00:18:42,539
Tak. Mnie też zdejmij.
336
00:18:42,622 --> 00:18:44,666
Ty jesteś główną podejrzaną.
337
00:18:45,417 --> 00:18:49,713
Jak większość seryjnych morderców
zaczęłaś od króliczków.
338
00:18:49,796 --> 00:18:52,424
Gdybym miała cię zamordować,
już bym to zrobiła.
339
00:18:52,507 --> 00:18:56,178
- Zabieraj stamtąd moją twarz.
- Bo co?
340
00:18:56,261 --> 00:18:59,347
Bo zamordujesz mnie
za trzy miesiące? Ciekawe.
341
00:18:59,431 --> 00:19:02,142
Nikt cię nie zamorduje.
342
00:19:03,226 --> 00:19:06,146
Nigdy. Wszyscy cię kochają.
343
00:19:06,980 --> 00:19:08,190
To się zgadza.
344
00:19:08,982 --> 00:19:10,817
Jestem bardzo lubiana.
345
00:19:10,901 --> 00:19:13,612
Dlatego moje zabójstwo
jest takie frapujące.
346
00:19:14,404 --> 00:19:17,991
Jeszcze nie miałyśmy takiego przypadku.
347
00:19:18,074 --> 00:19:20,160
To na pewno.
348
00:19:22,370 --> 00:19:24,497
Ej, dlaczego mnie znów przyklejasz?
349
00:19:24,581 --> 00:19:26,166
Masz obsesję na moim punkcie.
350
00:19:26,750 --> 00:19:29,461
Przyłapałam cię, że się na mnie gapisz.
351
00:19:30,378 --> 00:19:31,838
Na przykład teraz.
352
00:19:31,922 --> 00:19:33,173
Bo z tobą rozmawiam?
353
00:19:33,506 --> 00:19:35,800
No to już nie mam pojęcia!
354
00:19:36,676 --> 00:19:39,888
Sama to powiedziałaś.
Wszyscy mnie uwielbiają.
355
00:19:42,390 --> 00:19:43,516
Poza…
356
00:19:48,355 --> 00:19:51,274
- Nie chce ze mną rozmawiać.
- Skąd wiesz?
357
00:19:51,358 --> 00:19:53,276
Bo odrzuca połączenia.
358
00:19:53,360 --> 00:19:57,322
To, że Jack cię nie lubi,
nie znaczy, że jest zabójcą.
359
00:19:57,405 --> 00:19:58,865
Ale jeśli się rozłącza,
360
00:19:58,949 --> 00:20:01,159
to nie chce z tobą rozmawiać.
361
00:20:01,243 --> 00:20:03,662
Muszę z nim porozmawiać.
362
00:20:03,745 --> 00:20:07,499
Muszę go przeprosić za to, co zrobiłam.
363
00:20:07,582 --> 00:20:09,876
Nawet jeśli mnie nie zabije,
364
00:20:09,960 --> 00:20:13,588
niech będzie mu smutno,
jak się dowie, że mnie zamordowano.
365
00:20:13,672 --> 00:20:15,006
Niech do nas wpadnie.
366
00:20:15,340 --> 00:20:18,385
Jak mam go zaprosić,
skoro zawsze się rozłącza?
367
00:20:18,468 --> 00:20:20,595
Możesz poprosić o zakończenie sprawy.
368
00:20:20,929 --> 00:20:22,430
Ostatnie ruchanko?
369
00:20:23,056 --> 00:20:24,849
Nie jestem w nastroju.
370
00:20:24,933 --> 00:20:27,352
- Powiedzieć mu, że ty chcesz?
- Nie.
371
00:20:27,435 --> 00:20:30,230
Powiedz mu, że zostawił tu parę rzeczy
372
00:20:30,313 --> 00:20:31,606
i ma po nie wpaść.
373
00:20:31,690 --> 00:20:35,402
Dobra. Ale na wszelki wypadek
załóż coś ładniejszego.
374
00:20:43,952 --> 00:20:45,662
Robert, gdzie jesteś?
375
00:20:45,745 --> 00:20:46,579
Tutaj!
376
00:20:46,663 --> 00:20:47,956
BILETY DO POBRANIA
377
00:20:52,294 --> 00:20:53,336
Voilà.
378
00:20:55,755 --> 00:21:00,427
Czyli nasza rocznica
była jednak w ważnym katalogu.
379
00:21:00,927 --> 00:21:02,387
System dobrze działa.
380
00:21:03,221 --> 00:21:04,139
Siadaj.
381
00:21:05,765 --> 00:21:08,310
I wszystkiego najlepszego w dniu rocznicy.
382
00:21:12,689 --> 00:21:13,606
Przepraszam.
383
00:21:19,654 --> 00:21:20,488
Tak.
384
00:21:20,572 --> 00:21:22,657
Pogrzebałam w Internecie
385
00:21:22,741 --> 00:21:25,076
i wiem, kiedy przemawiałeś na konferencji.
386
00:21:25,160 --> 00:21:27,370
Ósmego. Jutro macie rocznicę.
387
00:21:27,454 --> 00:21:28,913
Dziękuję ci.
388
00:21:32,292 --> 00:21:33,168
Sol…
389
00:21:34,252 --> 00:21:36,755
Kiedy mamy rocznicę?
390
00:21:36,838 --> 00:21:39,549
Jak to kiedy? Dzisiaj, siódmego.
391
00:21:40,425 --> 00:21:44,095
Ósmego! Nie dzisiaj. Zapomniałeś.
392
00:21:44,679 --> 00:21:45,680
Tak?
393
00:21:47,849 --> 00:21:49,642
Jezu, naprawdę.
394
00:21:50,226 --> 00:21:51,478
To było ósmego.
395
00:21:52,562 --> 00:21:55,023
Ale dlaczego dzisiaj świętujemy?
396
00:21:56,483 --> 00:21:58,985
Bo ty też zapomniałeś.
397
00:21:59,069 --> 00:22:02,030
Więc to było katalogu nieważnych rzeczy.
398
00:22:02,113 --> 00:22:07,660
Jestem dość odważny,
by przyznać jak ty, że tak, zapomniałem.
399
00:22:07,744 --> 00:22:11,081
Ale to nie ma nic wspólnego z ważnością
400
00:22:11,164 --> 00:22:12,832
czy problemami z pamięcią.
401
00:22:13,500 --> 00:22:17,420
Czasem o czymś się zapomni,
choćbyś bardzo się starał.
402
00:22:18,004 --> 00:22:19,130
Chyba tak.
403
00:22:21,341 --> 00:22:23,051
Ale jak ci się przypomniało?
404
00:22:23,134 --> 00:22:24,135
Nie przypomniało się.
405
00:22:24,886 --> 00:22:27,055
Mallory zadzwoniła i mi powiedziała.
406
00:22:27,138 --> 00:22:28,848
Odkryła to,
407
00:22:28,932 --> 00:22:33,144
bo pamiętałem, że pocałowaliśmy się
w dniu, kiedy przemawiałem.
408
00:22:33,228 --> 00:22:37,357
Sol, nigdy nie będziesz
w nieważnym katalogu.
409
00:22:37,899 --> 00:22:39,317
Kochany.
410
00:22:41,986 --> 00:22:45,865
Ale nie pocałowaliśmy się
w tamten wieczór.
411
00:22:47,075 --> 00:22:47,951
Nie?
412
00:22:48,034 --> 00:22:50,537
Nie wiem, a tak?
413
00:22:52,288 --> 00:22:54,207
Potem zadzwonię do Mallory. Jedzmy.
414
00:22:56,876 --> 00:22:58,002
Zdrówko.
415
00:22:58,086 --> 00:22:59,003
Tak.
416
00:23:10,598 --> 00:23:12,350
Cześć. Missy?
417
00:23:12,434 --> 00:23:13,518
Znamy się?
418
00:23:13,601 --> 00:23:15,145
Nie do końca.
419
00:23:15,770 --> 00:23:17,147
Ale jestem twoim mężem.
420
00:23:20,400 --> 00:23:22,861
Bez kitu. Pamiętam,
że świetnie się bawiłam
421
00:23:22,944 --> 00:23:25,447
z gościem, którego wyłowiłam z fontanny.
422
00:23:26,322 --> 00:23:29,159
Myślałem, że to był basen.
423
00:23:29,242 --> 00:23:32,620
Widocznie tak się dobrze bawiliście,
że wzięliście ślub.
424
00:23:33,496 --> 00:23:34,414
O Boże.
425
00:23:34,497 --> 00:23:37,834
Super cię widzieć po tak długim czasie!
426
00:23:37,917 --> 00:23:41,463
Musisz więc tylko podpisać te dokumenty,
427
00:23:41,546 --> 00:23:43,047
a weźmiecie rozwód.
428
00:23:46,092 --> 00:23:47,594
Missy Pachangas,
429
00:23:47,677 --> 00:23:51,598
uczynisz mi ten zaszczyt
i rozwiedziesz się ze mną?
430
00:23:53,433 --> 00:23:54,267
Nie.
431
00:24:06,946 --> 00:24:08,406
- Cześć, Jack.
- Hej.
432
00:24:08,490 --> 00:24:12,202
Ładnie się zestarzałeś. Jak się trzymasz?
433
00:24:12,285 --> 00:24:13,745
Nieźle, dziękuję.
434
00:24:14,787 --> 00:24:18,041
Daj mi moje rzeczy, a zaraz stąd znikam.
435
00:24:18,124 --> 00:24:22,212
Oczywiście. Wiem,
że ja nie chciałabym tego zgubić, więc…
436
00:24:22,295 --> 00:24:23,546
To twoje.
437
00:24:23,630 --> 00:24:24,756
Chyba nie.
438
00:24:24,839 --> 00:24:27,008
Tak. W środku są twoje okulary.
439
00:24:27,091 --> 00:24:28,801
Nie musimy się zgadzać.
440
00:24:30,178 --> 00:24:32,639
Ale oddasz mi moje okulary?
441
00:24:35,141 --> 00:24:37,143
Przyszedłem tu bez powodu?
442
00:24:37,227 --> 00:24:38,228
Nie.
443
00:24:38,311 --> 00:24:41,773
Chcę, żebyś przestał
tak strasznie mnie nienawidzić.
444
00:24:42,690 --> 00:24:45,276
Nie nienawidzę cię.
445
00:24:45,360 --> 00:24:49,072
Ale w trakcie naszego związku
nie traktowałam cię dobrze.
446
00:24:49,155 --> 00:24:50,114
To się zgadza.
447
00:24:50,198 --> 00:24:54,661
Skoro oboje to przyznajemy,
przestań gotować się ze złości.
448
00:24:54,744 --> 00:24:56,120
Nie gotuję się.
449
00:24:56,204 --> 00:25:00,416
W ogóle nie jestem zły.
Jest mi całkiem dobrze.
450
00:25:00,500 --> 00:25:03,378
Serio? Nie trafiłeś przeze mnie
do psychiatryka?
451
00:25:03,461 --> 00:25:04,295
Nie.
452
00:25:04,379 --> 00:25:07,590
- Brałeś antydepresanty?
- Nie, czemu?
453
00:25:07,674 --> 00:25:11,970
Może po to,
żeby nie zabić mnie za trzy miesiące?
454
00:25:19,394 --> 00:25:20,478
Ale się objadłem.
455
00:25:21,354 --> 00:25:22,522
Spać mi się chce.
456
00:25:25,024 --> 00:25:27,652
Przyniosę wodę, a ty pościel łóżko.
457
00:25:27,735 --> 00:25:28,736
Dobra.
458
00:25:36,494 --> 00:25:38,705
Po co ja tu przyszedłem?
459
00:25:38,788 --> 00:25:39,831
Po wodę!
460
00:25:42,250 --> 00:25:44,419
A co ja miałem zrobić?
461
00:25:44,502 --> 00:25:45,628
Łóżko!
462
00:25:56,764 --> 00:25:58,141
Jak było na koncercie?
463
00:25:58,224 --> 00:25:59,309
Na jakim koncercie?
464
00:26:00,184 --> 00:26:04,355
Zapewniam, że nie mam zamiaru
zabijać cię za trzy miesiące.
465
00:26:04,439 --> 00:26:09,152
Wierzę, ale trochę się zawiodłam.
466
00:26:09,235 --> 00:26:12,780
Jeśli martwisz się,
że umrzesz, zanim się pogodzimy,
467
00:26:12,864 --> 00:26:16,159
to wybaczam cię
i możesz przestać się gryźć.
468
00:26:16,242 --> 00:26:19,996
Serio? Po wszystkim, co ci zrobiłam?
469
00:26:20,079 --> 00:26:23,124
Porządny z ciebie facet.
470
00:26:23,207 --> 00:26:28,421
I powiem ci, że nie zasłużyłeś
na to, jak cię traktowałam.
471
00:26:30,673 --> 00:26:32,884
Ale zasługujesz na to.
472
00:26:35,762 --> 00:26:37,722
Przyszedłeś po swoje rzeczy.
473
00:26:38,681 --> 00:26:40,391
To było dla ciebie.
474
00:26:40,475 --> 00:26:43,478
Chcę, żebyś miał parę.
475
00:26:44,687 --> 00:26:46,022
Dziękuję.
476
00:26:46,105 --> 00:26:48,316
Od razu mi lepiej.
477
00:26:48,399 --> 00:26:50,985
Chcesz to zakończyć uściskiem pożegnalnym?
478
00:26:51,069 --> 00:26:52,487
Nie, dzięki.
479
00:26:53,988 --> 00:26:56,366
Myślałam, że mi wybaczyłeś.
480
00:26:56,449 --> 00:26:58,868
Wybaczyłem. Po prostu cię nie lubię.
481
00:26:58,951 --> 00:27:02,038
Co? Nie. Jak to?
Przecież wszyscy mnie lubią.
482
00:27:02,121 --> 00:27:03,915
Ja nie. Jadę do domu.
483
00:27:04,666 --> 00:27:08,378
Co zrobimy, żeby wyjść z tego impasu?
484
00:27:08,461 --> 00:27:12,215
Nic. Musisz jakoś przeżyć to,
że cię nie lubię.
485
00:27:12,298 --> 00:27:16,052
Ale masz szczęście, bo zgaduję,
że musisz żyć z tym
486
00:27:16,135 --> 00:27:18,137
znacznie dłużej niż trzy miesiące.
487
00:27:18,221 --> 00:27:20,932
Chcesz mnie namówić na randkę?
488
00:27:21,015 --> 00:27:24,018
Bo się zgadzam. Dobra robota.
489
00:27:24,686 --> 00:27:25,687
Żegnaj, Frankie.
490
00:27:39,617 --> 00:27:42,745
Złe wieści. Jack mnie nie zabije.
491
00:27:42,829 --> 00:27:45,373
To wielka szkoda. Co się stało?
492
00:27:45,456 --> 00:27:48,376
Wybaczył mi. Rozstaliśmy się w zgodzie.
493
00:27:48,918 --> 00:27:50,878
To czemu nie tańczysz tańca zgody?
494
00:27:50,962 --> 00:27:53,214
Powiedział, że mnie nie lubi.
495
00:27:55,216 --> 00:27:56,801
Jak może mnie nie lubić?
496
00:27:56,884 --> 00:27:59,220
Jak komuś wybaczasz, to go znów lubisz.
497
00:27:59,762 --> 00:28:01,305
Nie zawsze tak jest.
498
00:28:01,389 --> 00:28:04,475
Przez ten krótki czas, który mi pozostał,
499
00:28:04,559 --> 00:28:06,686
wszyscy powinni mnie ubóstwiać.
500
00:28:07,687 --> 00:28:14,068
Przede wszystkim jesteś niezwykle lubiana.
501
00:28:14,652 --> 00:28:16,028
Jestem skarbem narodowym?
502
00:28:17,113 --> 00:28:19,449
Jasne, skarbem.
503
00:28:19,532 --> 00:28:22,243
Ale bycie nielubianym nie jest takie złe.
504
00:28:22,660 --> 00:28:26,372
- Dużo ludzi nie lubi mnie.
- Wiedziałaś o tym?
505
00:28:27,415 --> 00:28:29,751
Tak. Nie przeszkadza mi to.
506
00:28:29,834 --> 00:28:33,504
To, że nie każdy musi cię lubić,
przynosi sporą ulgę.
507
00:28:34,213 --> 00:28:37,675
- Nie mamy na to wpływu.
- Tak, dokładnie.
508
00:28:37,759 --> 00:28:38,885
Tak samo ze śmiercią.
509
00:28:39,677 --> 00:28:43,723
Przewidywana
średnia wieku kobiet to 78 lat.
510
00:28:43,806 --> 00:28:45,099
Już ją minęłyśmy.
511
00:28:46,309 --> 00:28:48,060
Co na to poradzimy?
512
00:28:48,144 --> 00:28:52,106
Każdy kiedyś umrze.
Ja po prostu wiem kiedy.
513
00:28:53,065 --> 00:28:56,027
- Tak.
- Wiesz, co jest zabawne?
514
00:28:56,110 --> 00:28:58,738
Ty wszystko lubisz mieć pod kontrolą,
515
00:28:58,821 --> 00:29:02,575
a jakoś nie przeraża cię
myśl o nieuniknionym.
516
00:29:04,285 --> 00:29:06,496
Grace?
517
00:29:06,579 --> 00:29:09,081
Co ci się stało?
518
00:29:09,165 --> 00:29:10,750
Co się dzieje?
519
00:29:10,833 --> 00:29:13,377
Oddychaj, Grace!
520
00:30:02,385 --> 00:30:04,387
Napisy: Aleksandra Lazić