1 00:00:48,208 --> 00:00:51,208 Skarbie, w jakim kolorze ma być nasz parasol plażowy? 2 00:00:51,291 --> 00:00:54,625 Wybrałem indygo. Kurczę, nawet nie wiem, co to znaczy. 3 00:00:54,708 --> 00:00:57,666 Masaż dla par ma nam robić babka czy facet? 4 00:00:58,250 --> 00:01:00,916 Nie wiem, czy chcę iść z tobą na masaż. 5 00:01:01,000 --> 00:01:01,833 Dlaczego? 6 00:01:01,916 --> 00:01:05,416 Bo zawsze jęczysz, stękasz i mówisz rzeczy typu: 7 00:01:05,500 --> 00:01:08,000 „Tak, właśnie tam. Nie przestawaj”. 8 00:01:08,083 --> 00:01:09,208 Kocham masaże. 9 00:01:09,291 --> 00:01:12,333 Muszą wiedzieć, że trafiają w odpowiednie miejsce. 10 00:01:12,416 --> 00:01:13,916 Masażystki to lubią. 11 00:01:14,000 --> 00:01:15,958 Zresztą jestem cały spięty. 12 00:01:16,041 --> 00:01:19,083 Bo cały czas wisisz na telefonie. 13 00:01:19,166 --> 00:01:21,416 Pracuję nad czterema projektami naraz. 14 00:01:21,500 --> 00:01:23,416 Mamy różnych konstruktorów. 15 00:01:23,500 --> 00:01:24,500 Wiesz co… 16 00:01:25,250 --> 00:01:27,166 Ale wiesz co? Masz rację. 17 00:01:27,250 --> 00:01:30,333 Odłożę to. Żadnych telefonów na wakacjach. 18 00:01:30,416 --> 00:01:31,416 Chwilkę. 19 00:01:32,333 --> 00:01:35,875 Cześć, tato. Nie, w porządku. Właśnie wylądowaliśmy. 20 00:01:36,458 --> 00:01:38,250 Marcus, to ten. 21 00:01:42,458 --> 00:01:44,166 WAKACYJNI PRZYJACIELE 22 00:01:44,250 --> 00:01:47,541 Lot był w porządku. Tak, jestem tu z Marcusem. 23 00:01:48,833 --> 00:01:51,416 Tak, nadal. Rozmawialiśmy o tym. 24 00:01:51,500 --> 00:01:54,791 Wiem, tatusiu. Naprawdę go kocham. 25 00:01:58,208 --> 00:01:59,166 Recepcja. 26 00:01:59,250 --> 00:02:00,750 Poproszę z Maurilliem. 27 00:02:02,166 --> 00:02:03,791 Przy telefonie, panie Parker. 28 00:02:03,875 --> 00:02:05,000 Skąd wiedziałeś? 29 00:02:05,083 --> 00:02:07,166 Po ośmiu czy dziewięciu telefonach 30 00:02:07,250 --> 00:02:10,125 rozpoznaję pańską barwę głosu. 31 00:02:10,208 --> 00:02:12,791 Chciałem się upewnić, że wszystko jest gotowe. 32 00:02:12,875 --> 00:02:14,958 Tak, osobiście tego dopilnowałem. 33 00:02:15,041 --> 00:02:17,541 Dom Pérignon, płatki róż na łóżku, 34 00:02:17,625 --> 00:02:21,416 playlista z największymi przebojami Billa Withersa. 35 00:02:21,500 --> 00:02:24,375 Jeśli po tym wszystkim odmówi, sam pana poślubię. 36 00:02:24,458 --> 00:02:27,000 Dobra, Maurillio. Tylko nie ty… 37 00:02:32,375 --> 00:02:33,875 Głos panu ucieka. 38 00:02:33,958 --> 00:02:35,583 W porządku. Gracias. 39 00:02:36,083 --> 00:02:37,916 Spójrz na nich, skarbie. 40 00:02:38,625 --> 00:02:40,333 - Na tych oszołomów? - Co? 41 00:02:40,416 --> 00:02:43,041 Dobrze się bawią. Musimy tego spróbować. 42 00:02:43,125 --> 00:02:44,833 - To ma być zabawa? - Tak. 43 00:02:44,916 --> 00:02:47,708 Wiesz, czemu nie ma wielu czarnych paraplegików? 44 00:02:47,791 --> 00:02:49,250 Bo się nie wydurniamy. 45 00:02:49,333 --> 00:02:51,833 Pędzą, jakby nie mieli ubezpieczenia. 46 00:02:54,916 --> 00:02:58,958 O mój Boże. To nasz hotel? 47 00:02:59,041 --> 00:03:03,000 Może uda nam się jeszcze znaleźć pokój w hotelu przy lotnisku. 48 00:03:06,750 --> 00:03:11,041 Pan Parker! A pani to zapewne Emily. Jestem Maurillio, kierownik. 49 00:03:11,125 --> 00:03:16,750 Skosztujcie naszych paletas z papai posypanych mieszanką guajillo i kakaowca. 50 00:03:17,333 --> 00:03:18,958 Zdrówko! Cokolwiek to jest. 51 00:03:19,041 --> 00:03:21,000 Pewnie jesteście ciekawi pokoju, 52 00:03:21,083 --> 00:03:24,125 w którym być może czeka na was niespodzianka. 53 00:03:24,708 --> 00:03:26,041 Niespodzianka? 54 00:03:26,125 --> 00:03:28,291 Nie wiem. Przekonajmy się. 55 00:03:29,000 --> 00:03:30,000 Dobrze. 56 00:03:30,875 --> 00:03:33,208 Powiem coś pani. 57 00:03:33,291 --> 00:03:36,166 Ten mężczyzna bardzo panią kocha. 58 00:03:36,250 --> 00:03:37,458 To prawda. 59 00:03:38,166 --> 00:03:39,333 Skąd pan wie? 60 00:03:39,416 --> 00:03:41,583 Powiedzmy, że mam przeczucie. 61 00:03:43,541 --> 00:03:44,541 Panie przodem. 62 00:03:44,625 --> 00:03:48,291 Żeby pierwsza pani zobaczyła, co na panią czeka. Albo i nie. 63 00:03:48,375 --> 00:03:49,500 Może nic. 64 00:03:50,083 --> 00:03:51,916 - Co z tobą, człowieku? - Co? 65 00:03:52,000 --> 00:03:53,791 - Pokapuje się! - Jest dobrze. 66 00:03:53,875 --> 00:03:54,875 - Nie! - Tak. 67 00:03:54,958 --> 00:03:55,958 - Nie! - Luzik. 68 00:04:00,791 --> 00:04:03,333 - W końcu dotarliśmy. - Dziękuję. 69 00:04:04,625 --> 00:04:05,458 Dobra. 70 00:04:06,833 --> 00:04:09,541 Señora, oby na zawsze zapamiętała pani tę chwilę. 71 00:04:09,625 --> 00:04:11,333 Do końca życia. 72 00:04:12,000 --> 00:04:14,208 - Dobrze. - Musimy to uwiecznić. 73 00:04:28,833 --> 00:04:30,916 Nie wiem, jak państwa przeprosić. 74 00:04:31,000 --> 00:04:33,041 Goście z apartamentu prezydenckiego 75 00:04:33,125 --> 00:04:35,000 musieli przepełnić jacuzzi. 76 00:04:35,083 --> 00:04:37,333 Czyli dacie nam inny apartament? 77 00:04:37,416 --> 00:04:38,541 Tak, oczywiście. 78 00:04:38,625 --> 00:04:40,750 Dalibyśmy, gdybyśmy jakiś mieli. 79 00:04:40,833 --> 00:04:43,583 Niestety nie mamy wolnych pokoi. 80 00:04:43,666 --> 00:04:47,833 To czemu powiedziałeś: „Tak, oczywiście”, skoro nie macie wolnych pokoi? 81 00:04:47,916 --> 00:04:50,208 A co z innymi hotelami w pobliżu? 82 00:04:50,291 --> 00:04:54,583 Już sprawdzam. Mamy kontakt z wszystkimi pięciogwiazdkowymi hotelami. 83 00:04:54,666 --> 00:04:56,083 Chwileczkę. 84 00:04:57,458 --> 00:05:00,583 Sprawdzę też czterogwiazdkowe. 85 00:05:01,833 --> 00:05:04,250 Wiele osób ma problem z trzygwiazdkowymi, 86 00:05:04,333 --> 00:05:07,083 ale są równie dobre jak pięciogwiazdkowe. 87 00:05:07,166 --> 00:05:10,625 Kto by potrzebował więcej niż trzech gwiazdek? 88 00:05:12,708 --> 00:05:14,958 No i mamy. 89 00:05:15,041 --> 00:05:19,250 Piękny pokój w jednogwiazdkowym hotelu zaraz przy lotnisku. 90 00:05:19,333 --> 00:05:20,666 Żartujesz sobie? 91 00:05:20,750 --> 00:05:23,708 Podobno najlepszy w okolicy. 92 00:05:23,791 --> 00:05:26,541 Coś ci powiem. Dokładnie wszystko zaplanowałem. 93 00:05:26,625 --> 00:05:29,083 Oglądanie wielorybów, degustację tequili. 94 00:05:29,166 --> 00:05:32,708 - Zarezerwowałem kolację na plaży! - Maurillio! 95 00:05:32,791 --> 00:05:34,208 Gdzie ten skurczybyk? 96 00:05:34,291 --> 00:05:37,500 Maurillio! Mój amigo. 97 00:05:37,583 --> 00:05:39,708 Dzięki za skuter. 98 00:05:39,791 --> 00:05:41,625 Fale były normalnie zajebiste. 99 00:05:41,708 --> 00:05:44,250 - Rany, a potem się ujaraliśmy. - Racja. 100 00:05:44,333 --> 00:05:46,833 Wskoczyliśmy do wody i płynęliśmy wpław. 101 00:05:46,916 --> 00:05:48,916 Zawróciliśmy, a skutera nie było. 102 00:05:49,000 --> 00:05:53,041 Ale spokojnie, zrobiłam zdjęcie miejsca, w którym go zostawiliśmy. 103 00:05:53,125 --> 00:05:54,625 Znajdziecie go, luz. 104 00:05:54,708 --> 00:05:56,083 Spryciula z niej. 105 00:05:56,166 --> 00:05:58,166 Dobrze, dziękuję, señora. 106 00:05:58,250 --> 00:05:59,250 Nie ma za co. 107 00:05:59,333 --> 00:06:02,666 Przepraszam, paniusiu z telefonem w torebce śniadaniowej. 108 00:06:02,750 --> 00:06:04,083 Cześć. Jak się macie? 109 00:06:04,166 --> 00:06:06,000 Ucinamy sobie pogawędkę, co? 110 00:06:06,083 --> 00:06:10,000 Założyliście, że Maurillio z nikim nie rozmawia. 111 00:06:10,083 --> 00:06:12,458 Przyłazicie tu i mi przerywacie. 112 00:06:12,541 --> 00:06:14,791 Przykro mi, ale mamy poważny problem. 113 00:06:14,875 --> 00:06:16,291 Trochę się stresuję. 114 00:06:16,375 --> 00:06:18,250 Chcę na niego wrzasnąć. Mogę? 115 00:06:18,333 --> 00:06:19,791 - Jasne. - Dzięki. 116 00:06:19,875 --> 00:06:21,291 Nacieszcie się słońcem. 117 00:06:24,916 --> 00:06:28,333 Maurillio, wiesz, jak ważna jest dla nas ta podróż. 118 00:06:28,416 --> 00:06:30,541 Jasne, oświadczyny miały być idealne. 119 00:06:31,875 --> 00:06:33,833 - Oświadczyny? - O kurczę. 120 00:06:33,916 --> 00:06:36,291 - Skarbie. - Naprawię to. 121 00:06:36,791 --> 00:06:37,833 Emily. 122 00:06:42,875 --> 00:06:44,833 - Sorry, nie naprawię. - Wal się! 123 00:06:44,916 --> 00:06:45,958 Zasłużyłem. 124 00:06:47,166 --> 00:06:49,041 Chodź, porozmawiajmy. 125 00:06:49,125 --> 00:06:52,375 - Tak. - Bawcie się dobrze. 126 00:06:53,375 --> 00:06:55,000 - Odpisała? - Jeszcze nie. 127 00:06:55,083 --> 00:06:56,916 To nie miało tak wyglądać. 128 00:06:58,958 --> 00:06:59,958 Posłuchaj… 129 00:07:00,458 --> 00:07:01,625 O Boże. 130 00:07:01,708 --> 00:07:03,208 Zrobię to porządnie. 131 00:07:03,291 --> 00:07:04,500 Dobra, spróbuję… 132 00:07:04,583 --> 00:07:06,875 - Zgubiłem wątek. - W porządku, mów. 133 00:07:06,958 --> 00:07:08,333 Mów dalej, proszę. 134 00:07:08,416 --> 00:07:09,416 Kochanie… 135 00:07:11,000 --> 00:07:13,000 - Ja cię! - Tyle dla mnie znaczysz. 136 00:07:13,083 --> 00:07:14,583 Tak bardzo cię kocham. 137 00:07:15,458 --> 00:07:17,916 Dzisiejszy dzień to jeden wielki chaos, 138 00:07:19,166 --> 00:07:22,583 lubię kontrolę, spinam się, gdy coś nie idzie po mojej myśli 139 00:07:22,666 --> 00:07:24,458 - i za dużo analizuję… - Kotku. 140 00:07:24,541 --> 00:07:26,916 ale jedyną rzeczą, której jestem pewien, 141 00:07:28,916 --> 00:07:30,166 jest to, że cię kocham. 142 00:07:34,666 --> 00:07:36,041 Wyjdziesz za mnie? 143 00:07:39,458 --> 00:07:40,750 Tak! 144 00:07:40,833 --> 00:07:43,000 - Tak! - O Boże! 145 00:07:43,083 --> 00:07:45,791 - Tak! Ja pierdolę, Maurillio! - Tak! 146 00:07:45,875 --> 00:07:47,791 - Byłem twój po słowach… - Piękne. 147 00:07:47,875 --> 00:07:50,208 …„jestem pewien, że cię kocham”. 148 00:07:50,291 --> 00:07:51,875 No wiecie. Ty. 149 00:07:51,958 --> 00:07:54,541 To było… Tak bardzo cię kocham, skarbie. 150 00:07:54,625 --> 00:07:57,083 Kochanie, bardzo cię kocham. 151 00:07:57,166 --> 00:07:59,500 I nieważne, że straciliśmy pokój. 152 00:07:59,583 --> 00:08:02,000 Wiem, jak się starałeś. 153 00:08:02,083 --> 00:08:04,958 Możemy koczować na plaży. Chcę być tylko twoja! 154 00:08:05,041 --> 00:08:07,250 Nikt nie będzie koczował na plaży! 155 00:08:07,333 --> 00:08:09,666 - Wybijcie to sobie z głowy. - Kocham was. 156 00:08:09,750 --> 00:08:12,416 - Zatrzymacie się u nas. - Tak. 157 00:08:12,500 --> 00:08:15,125 Niech to będzie nasz prezent zaręczynowy. 158 00:08:15,208 --> 00:08:16,041 Tak. 159 00:08:16,125 --> 00:08:18,458 - Nie, nie trzeba. - Poradzimy sobie. 160 00:08:18,541 --> 00:08:20,875 Odrzucacie apartament prezydencki? 161 00:08:20,958 --> 00:08:23,000 Jest w nim jacuzzi. 162 00:08:28,583 --> 00:08:32,583 Wiem, że daliśmy czadu z wanną, ale nikt już nie dba o jakość. 163 00:08:34,583 --> 00:08:37,208 Kazałam was ulokować w głównej sypialni. 164 00:08:37,291 --> 00:08:39,333 Przesadzasz, dziewczyno. 165 00:08:39,416 --> 00:08:40,416 Co? Nie. 166 00:08:40,500 --> 00:08:42,666 Czujcie się jak u siebie. 167 00:08:42,750 --> 00:08:44,375 Chcemy wam wynagrodzić to, 168 00:08:44,458 --> 00:08:48,208 że nasze gówniane jacuzzi zrujnowało wam oświadczyny. 169 00:08:48,291 --> 00:08:49,666 Słuchajcie, może… 170 00:08:51,250 --> 00:08:52,458 tylko na dzisiaj. 171 00:08:52,541 --> 00:08:53,916 Aż znajdziemy hotel. 172 00:08:54,000 --> 00:08:56,541 - Tak! - Załatwione. Komu chce się pić? 173 00:08:56,625 --> 00:08:58,000 Siadajcie. 174 00:08:58,083 --> 00:09:01,833 Jak będziecie mieć ochotę poświntuszyć w nocy, nie martwcie się: 175 00:09:01,916 --> 00:09:02,958 my się wydzieramy. 176 00:09:03,041 --> 00:09:06,916 Nie wiem, z czego zrobione są te ściany, ale niczego nie słychać. 177 00:09:07,416 --> 00:09:08,541 Słuchajcie. 178 00:09:15,125 --> 00:09:18,500 Nie uwierzycie. Przed chwilą tam krzyknęłam. 179 00:09:19,791 --> 00:09:23,041 Tak… słyszeliśmy. 180 00:09:23,125 --> 00:09:24,541 Jesteście pewni? 181 00:09:24,625 --> 00:09:26,458 Tak, na stówę. 182 00:09:27,291 --> 00:09:29,583 Joł! Nie, wszystko wporzo. 183 00:09:29,666 --> 00:09:32,250 Nie, to moja panna krzyczała. Jasne. 184 00:09:33,000 --> 00:09:36,416 Słuchajcie, nie chcę być wścibska, 185 00:09:36,500 --> 00:09:39,875 ale jesteście jakimiś miliarderami czy co? 186 00:09:39,958 --> 00:09:42,208 - Czemu? - Apartament wygląda na drogi. 187 00:09:42,291 --> 00:09:45,000 Superdrogi. Kompletnie się spłukaliśmy. 188 00:09:45,083 --> 00:09:46,083 Tak. 189 00:09:46,166 --> 00:09:47,333 Czemu go wzięliście? 190 00:09:47,416 --> 00:09:50,000 Mój kumpel Charlie tu był i się nim zachwycał. 191 00:09:50,083 --> 00:09:52,791 Jak już szaleć na wakacjach, to na maksa, nie? 192 00:09:52,875 --> 00:09:54,500 I zbankrutować? 193 00:09:54,583 --> 00:09:55,791 Kasę się zarobi. 194 00:09:55,875 --> 00:09:58,875 Ja pracuję u lekarza, a Ron jest rangerem w parku. 195 00:09:58,958 --> 00:10:01,208 Całkiem nieźle nam się powodzi. 196 00:10:01,291 --> 00:10:04,041 Powtarzamy z Kylą, że jeśli mamy za dużo forsy, 197 00:10:04,125 --> 00:10:06,000 to za wolno ją wydajemy. 198 00:10:06,083 --> 00:10:07,541 Tak też można. 199 00:10:07,625 --> 00:10:09,541 Mówią, że za kasę kupisz wolność, 200 00:10:09,625 --> 00:10:12,333 ale jak być wolnym, stale myśląc o kasie? 201 00:10:12,416 --> 00:10:14,625 Cóż, chyba płacę na wasz zasiłek. 202 00:10:15,875 --> 00:10:18,000 Prawdopodobnie, Marcusie. 203 00:10:18,083 --> 00:10:21,208 - Tak czy inaczej, za szczęśliwą parę! - Cudowną parę! 204 00:10:21,291 --> 00:10:22,791 Jesteście zaręczeni! 205 00:10:24,625 --> 00:10:25,625 Pycha. 206 00:10:25,708 --> 00:10:28,416 Ron przyrządza najlepsze margarity na świecie. 207 00:10:28,500 --> 00:10:29,833 - Kotku. - Dają kopa. 208 00:10:29,916 --> 00:10:30,833 To prawda. 209 00:10:30,916 --> 00:10:32,625 W którym parku pracujesz? 210 00:10:32,708 --> 00:10:35,375 W Narodowym Parku Jaskiń Oregonu. W Oregonie. 211 00:10:35,458 --> 00:10:37,000 Pracujesz w jaskiniach? 212 00:10:37,083 --> 00:10:40,375 Jak Batman chronię stalagmity przed napalonymi dzieciakami. 213 00:10:40,458 --> 00:10:41,375 Właśnie. 214 00:10:41,458 --> 00:10:42,541 A wy? 215 00:10:42,625 --> 00:10:44,416 Jesteśmy z Chicago. 216 00:10:44,500 --> 00:10:47,541 Ja pracuję w finansach, a Marcus ma firmę budowlaną. 217 00:10:47,625 --> 00:10:51,666 Pytanko. Dlaczego ta sól nie jest słona? 218 00:10:51,750 --> 00:10:53,625 - Bo to koka. - Co? 219 00:10:54,750 --> 00:10:56,666 - Daliście nam dragi? - Tak. 220 00:10:56,750 --> 00:10:59,500 Myślałam, że jasno się wyraziłam. 221 00:10:59,583 --> 00:11:01,458 - Mówiąc, że dają kopa. - Tak. 222 00:11:01,541 --> 00:11:04,875 Dają kopa? To niezbyt jednoznaczne. 223 00:11:04,958 --> 00:11:08,541 Co z wami nie tak? Kto dosypuje kokainę do margarity? 224 00:11:09,291 --> 00:11:11,541 Ludzie na wakacjach. 225 00:11:11,625 --> 00:11:12,791 Nie ćpam. 226 00:11:14,666 --> 00:11:16,708 - Nawet na wakacjach? - Nie. 227 00:11:22,125 --> 00:11:23,416 Prawie ci uwierzyłem. 228 00:11:23,500 --> 00:11:25,958 - Prawie… - Dobre! 229 00:11:26,041 --> 00:11:28,958 - Ale numer! Co za koleś! - Boże. 230 00:11:29,041 --> 00:11:32,416 Mogliście nas uprzedzić, że dosypujecie kokainy do drinka. 231 00:11:32,500 --> 00:11:33,875 Skąd ją wytrzasnęliście? 232 00:11:33,958 --> 00:11:36,833 Przywieźliśmy z domu. To proste jak drut. 233 00:11:36,916 --> 00:11:38,666 Woreczek w butelce szamponu. 234 00:11:38,750 --> 00:11:40,958 Skanery nie wychwycą, psy nie wyczują. 235 00:11:41,041 --> 00:11:43,541 O niebo wygodniejsze niż transport w tyłku. 236 00:11:43,625 --> 00:11:44,625 Przegryzkę? 237 00:11:47,375 --> 00:11:48,375 Chwileczkę. 238 00:11:48,875 --> 00:11:49,958 Co znowu, skarbie? 239 00:11:50,041 --> 00:11:53,166 Zarezerwowałem oglądanie wielorybów o 16.30. 240 00:11:53,250 --> 00:11:54,541 Dopiero dotarliście. 241 00:11:54,625 --> 00:11:56,333 Marcus lubi planować. 242 00:11:57,041 --> 00:11:58,916 Wiesz co? No i bardzo dobrze. 243 00:11:59,833 --> 00:12:01,708 Bo bez planu świat się sypie. 244 00:12:01,791 --> 00:12:03,416 Śmieci nie zostają zebrane. 245 00:12:03,500 --> 00:12:06,208 Zjeżdżalnie nie są budowane. Samoloty spadają. 246 00:12:06,833 --> 00:12:08,375 Plany to podstawa. 247 00:12:08,958 --> 00:12:12,708 Tak, to tylko oglądanie wielorybów. 248 00:12:12,791 --> 00:12:15,041 Mam pomysł. Mieliśmy iść do wody. 249 00:12:15,125 --> 00:12:17,958 Odprowadzimy was, a po drodze lepiej się poznamy. 250 00:12:18,041 --> 00:12:20,083 - Co wy na to? - Przebierzmy się. 251 00:12:21,333 --> 00:12:23,250 Wszystko mi się w was podoba. 252 00:12:27,375 --> 00:12:28,958 Miało być ekskluzywnie. 253 00:12:29,958 --> 00:12:33,125 „Ekskluzywne doświadczenie”. Tak pisali na stronie. 254 00:12:33,208 --> 00:12:34,875 Wieloryby się z lekka wkurzą. 255 00:12:34,958 --> 00:12:36,458 Kotku, to obrzydliwe. 256 00:12:36,541 --> 00:12:38,916 Nie przeżyję, jeśli wsiądą na tę łódź. 257 00:12:39,000 --> 00:12:41,166 Popłyńcie z nami naszą łodzią. 258 00:12:41,250 --> 00:12:43,583 - Niezły pomysł. - Chwila. To wasza łódź? 259 00:12:43,666 --> 00:12:46,500 Na czas pobytu. Wynajęliśmy ją. To co? 260 00:12:46,583 --> 00:12:49,708 Jestem za, jeśli ty jesteś za. 261 00:12:51,250 --> 00:12:52,625 Dacie nam chwilkę? 262 00:12:52,708 --> 00:12:55,041 - Pogadam z moją panią. - Nie ma sprawy. 263 00:12:55,125 --> 00:12:56,250 Zaraz wrócimy. 264 00:12:56,333 --> 00:12:57,500 - Kotku? - Tak? 265 00:12:59,000 --> 00:13:00,916 Jak to możliwe, że już wymiotują? 266 00:13:01,000 --> 00:13:03,625 Nie wydaje ci się to dziwne? 267 00:13:03,708 --> 00:13:05,083 - To… - Nie są dziwni? 268 00:13:05,166 --> 00:13:09,375 Są chyba jedynymi ludźmi, którzy przemycają dragi do Meksyku. 269 00:13:09,458 --> 00:13:13,041 - No nie wiem. Chrzanić to. - Co? 270 00:13:13,125 --> 00:13:15,250 Możemy choć raz w życiu 271 00:13:15,333 --> 00:13:19,041 zapomnieć o naszych planach i wsiąść na tę cholerną łódź? 272 00:13:19,541 --> 00:13:23,083 Spójrz na nią. Jest odjechana. 273 00:13:25,333 --> 00:13:27,958 Robię to tylko dlatego, że cię kocham. 274 00:13:29,166 --> 00:13:30,666 I jesteś moją narzeczoną. 275 00:13:30,750 --> 00:13:32,000 - Narzeczoną? - Tak. 276 00:13:32,083 --> 00:13:34,083 - Fajnie brzmi. - Tak. 277 00:13:35,916 --> 00:13:37,458 - No, fajnie. - Jezu! 278 00:13:37,541 --> 00:13:38,916 Narzeczona. 279 00:13:39,416 --> 00:13:42,250 Dzięki za zaproszenie. Zgadzamy się. 280 00:13:42,333 --> 00:13:44,625 I o to, kurwa, chodzi! 281 00:13:49,625 --> 00:13:53,208 Cholera, od żeglugi pała mi staje. Jest już w połowie masztu. 282 00:13:53,291 --> 00:13:55,666 Gdzie nauczyłeś się żeglować? 283 00:13:55,750 --> 00:13:57,416 Sprzątałem kiedyś w Malezji. 284 00:13:57,500 --> 00:13:59,583 Na morzu uczysz się wielu rzeczy. 285 00:13:59,666 --> 00:14:03,166 Spójrz na tego ptaka. Widzę stąd, że zaraz się zesra. 286 00:14:04,333 --> 00:14:05,333 Patrz. 287 00:14:11,000 --> 00:14:14,583 Jakiego zestawu umiejętności trzeba, by to przewidzieć? 288 00:14:15,583 --> 00:14:16,875 Dziwne i imponujące. 289 00:14:16,958 --> 00:14:18,208 Dzięki. 290 00:14:18,291 --> 00:14:20,208 Mówiłaś, że jesteś pielęgniarką? 291 00:14:20,291 --> 00:14:21,291 Nie. 292 00:14:21,875 --> 00:14:26,583 Bardziej asystentką doktora Adolphusa. 293 00:14:26,666 --> 00:14:28,750 - Ciekawe imię. - Prawda? 294 00:14:28,833 --> 00:14:30,625 Musiał je zmieniać milion razy, 295 00:14:30,708 --> 00:14:32,666 bo federalni siedzą mu na karku. 296 00:14:32,750 --> 00:14:35,500 Cóż mogę powiedzieć? Benefity są niezłe. 297 00:14:36,625 --> 00:14:39,666 Jakie? Dobre ubezpieczenie? 298 00:14:39,750 --> 00:14:40,875 Darmowe leki. 299 00:14:42,208 --> 00:14:43,958 Marcusie, chcesz spróbować? 300 00:14:44,041 --> 00:14:47,166 Nie wiem, jak się żegluje. 301 00:14:47,250 --> 00:14:49,666 To kto nią pokieruje? Bo ja nie. 302 00:14:49,750 --> 00:14:52,291 - Nikt nie kieruje łodzią. - Pojebało cię? 303 00:14:52,375 --> 00:14:54,375 - Co z tobą, człowieku? - Spójrz. 304 00:14:54,458 --> 00:14:56,250 - Na co? - Kierujesz łodzią. 305 00:14:56,333 --> 00:14:57,583 - Kto kieruje? - Ty. 306 00:14:57,666 --> 00:14:59,416 - Ja? - Przesuń się. 307 00:15:00,000 --> 00:15:01,083 Tutaj. 308 00:15:01,666 --> 00:15:02,666 Zabieram rączki. 309 00:15:04,750 --> 00:15:06,541 To łatwiejsze, niż myślałem. 310 00:15:06,625 --> 00:15:07,708 Jasne, wyluzuj. 311 00:15:08,458 --> 00:15:10,041 Poczuj wiatr we włosach. 312 00:15:10,625 --> 00:15:11,958 Mamy inne włosy. 313 00:15:12,041 --> 00:15:14,000 Spoko, też czuję wiatr… 314 00:15:14,875 --> 00:15:15,958 na twarzy. 315 00:15:17,958 --> 00:15:18,958 Dla kapitana. 316 00:15:21,666 --> 00:15:22,666 Dzięki, stary. 317 00:15:29,166 --> 00:15:30,583 To jest życie. 318 00:15:31,250 --> 00:15:32,583 Przyda się tequila. 319 00:15:32,666 --> 00:15:33,708 Też chcesz? 320 00:15:33,791 --> 00:15:35,875 - Z lodem czy bez? - Tak, poproszę. 321 00:15:35,958 --> 00:15:38,833 Spoko. Tylko uważaj na lodowce. 322 00:15:38,916 --> 00:15:41,083 Tak, też poproszę z lodem. Dzięki. 323 00:15:42,625 --> 00:15:45,000 Tak, schłodzoną i z lodem. 324 00:15:45,083 --> 00:15:46,333 Zimniutką. 325 00:15:48,125 --> 00:15:48,958 Skarbie? 326 00:15:50,625 --> 00:15:52,333 Czujesz to? 327 00:15:52,416 --> 00:15:54,541 To ja, twój narzeczony. 328 00:15:56,000 --> 00:15:57,208 Kapitan Marcus. 329 00:16:12,250 --> 00:16:14,250 - Marcusie! - O Boże! 330 00:16:31,375 --> 00:16:34,500 Boże, kochanie. Dobrze, że nic ci się nie stało. 331 00:16:34,583 --> 00:16:38,291 Słuchajcie, strasznie was przepraszam. 332 00:16:38,375 --> 00:16:41,583 Nie wiem, co się stało. Zwykle jestem ostrożnym facetem. 333 00:16:41,666 --> 00:16:44,166 - Nie wiem, co powiedzieć. - Ale ja wiem. 334 00:16:46,666 --> 00:16:49,500 To było, kurwa, zajebiste! 335 00:16:50,791 --> 00:16:53,000 Nie jesteście źli za rozwaloną łódź? 336 00:16:53,083 --> 00:16:55,458 Żartujesz? Przecież nikt nie zginął. 337 00:16:55,541 --> 00:16:59,916 Poza tym, jaka słaba byłaby ta historia, gdybyśmy spokojnie żeglowali. 338 00:17:00,000 --> 00:17:01,333 Przewróciłeś katamaran! 339 00:17:01,416 --> 00:17:03,583 Wiem, że kosztował was kupę kasy. 340 00:17:03,666 --> 00:17:04,666 - Nie. - Nie. 341 00:17:04,750 --> 00:17:06,916 Kazali nam podpisać tonę papierów. 342 00:17:07,000 --> 00:17:09,208 Ubezpieczenie, stary. Pewnie zarobili. 343 00:17:09,291 --> 00:17:11,083 Nie ma nic złego w dawaniu. 344 00:17:11,166 --> 00:17:14,000 Nie! Musi być coś, co mogę dla was zrobić. 345 00:17:14,083 --> 00:17:17,458 Możesz. Stawiasz pierwszą kolejkę. 346 00:17:17,541 --> 00:17:18,541 Tak! 347 00:17:21,250 --> 00:17:23,958 NIEDZIELA 348 00:17:30,208 --> 00:17:31,208 PONIEDZIAŁEK 349 00:17:31,291 --> 00:17:33,083 Dobra, dawaj. 350 00:17:40,791 --> 00:17:41,791 WTOREK 351 00:17:41,875 --> 00:17:43,833 Jedziemy z koksem! 352 00:17:44,833 --> 00:17:46,541 Dajemy! 353 00:17:47,458 --> 00:17:48,458 Do dna! 354 00:17:54,583 --> 00:17:56,208 Dajcie je tu. No i chlup! 355 00:17:56,958 --> 00:17:58,333 Jeszcze jedna? 356 00:18:00,666 --> 00:18:02,250 ŚRODA 357 00:18:10,625 --> 00:18:14,708 Cincuenta y cinco! Dajesz, kotku! Cien! 358 00:18:17,666 --> 00:18:20,375 CZWARTEK 359 00:18:21,250 --> 00:18:23,291 Nie pomożesz? 360 00:18:23,375 --> 00:18:24,375 Jej czy jemu? 361 00:18:26,250 --> 00:18:27,916 Pierdol się, jebany szczylu! 362 00:18:28,000 --> 00:18:29,333 - Skurwiele. - Rachunek. 363 00:18:29,416 --> 00:18:30,666 Zajebię cię. 364 00:18:32,000 --> 00:18:32,916 Pierdol się! 365 00:18:33,000 --> 00:18:36,125 - Dawaj, Marcus! - Dalej! 366 00:18:37,291 --> 00:18:40,833 PIĄTEK 367 00:18:44,875 --> 00:18:46,458 Jaja sobie robią? 368 00:18:46,541 --> 00:18:47,958 Każdy głupi tak potrafi. 369 00:18:48,041 --> 00:18:50,875 Padre, ile trzeba zapłacić, by dostać się na ring? 370 00:18:52,125 --> 00:18:56,666 Nie, nie. 371 00:19:01,791 --> 00:19:02,791 Tak! 372 00:19:12,750 --> 00:19:13,750 Tak! 373 00:19:15,500 --> 00:19:18,458 Niełatwo będzie powrócić jutro do rzeczywistości. 374 00:19:18,541 --> 00:19:19,541 SOBOTA 375 00:19:19,625 --> 00:19:20,625 Wiem. 376 00:19:21,625 --> 00:19:23,833 Cieszę się na planowanie ślubu, 377 00:19:23,916 --> 00:19:25,500 ale to będzie rozpierducha. 378 00:19:25,583 --> 00:19:28,291 Dlatego nigdy nie chajtnęliśmy się z Ronem. 379 00:19:29,208 --> 00:19:31,583 Zakładałam, że jesteście po ślubie. 380 00:19:31,666 --> 00:19:35,125 Nie. Duchowo wzięliśmy ślub z sześć czy siedem razy, 381 00:19:35,208 --> 00:19:37,333 ale jeśli chodzi o oficjalny ślub, 382 00:19:37,416 --> 00:19:39,250 nie widzieliśmy w tym sensu. 383 00:19:39,333 --> 00:19:40,500 Nawet dla dzieci? 384 00:19:40,583 --> 00:19:42,208 Dzieci nie są nam pisane. 385 00:19:42,291 --> 00:19:46,916 Bylibyśmy zajebistymi rodzicami, ale nie ma szans. 386 00:19:49,500 --> 00:19:51,083 Spójrz na nich. 387 00:19:51,166 --> 00:19:56,125 Jeszcze nigdy nie widziałam, by Marcus był tak wyluzowany. Niesamowite. 388 00:19:56,208 --> 00:19:58,333 - Emily. - Co? 389 00:19:59,666 --> 00:20:01,208 Ron mnie więzi. 390 00:20:01,958 --> 00:20:03,000 O czym ty mówisz? 391 00:20:03,083 --> 00:20:06,083 Już wcześniej próbowałam pogadać z tobą na osobności. 392 00:20:06,166 --> 00:20:09,166 Uprowadził mnie z galerii, gdy miałam 12 lat. 393 00:20:09,250 --> 00:20:11,791 Jest kompletnym świrusem. I ma broń. 394 00:20:11,875 --> 00:20:13,208 - Broń? - Tak. 395 00:20:13,291 --> 00:20:16,625 Trzyma mnie w piwnicy i karmi żarciem dla kotów. 396 00:20:16,708 --> 00:20:19,583 Załatwiam się w ogrodzie, na krzesełku z dziurą. 397 00:20:19,666 --> 00:20:22,083 - Co ty gadasz? - Trzeba zabrać mu broń. 398 00:20:22,166 --> 00:20:23,916 Grozi nam niebezpieczeństwo! 399 00:20:24,000 --> 00:20:25,000 Co, do diabła? 400 00:20:26,083 --> 00:20:28,083 - Nabrałam cię. - Żartowałaś? 401 00:20:28,166 --> 00:20:30,000 - Jesteś okropna. - Uwierzyłaś. 402 00:20:30,083 --> 00:20:32,125 - To nie było śmieszne. - Owszem. 403 00:20:32,208 --> 00:20:34,458 - Nie wierzę… - Sorry, zapomniałem. 404 00:20:34,541 --> 00:20:37,750 Wiesz co? Chrzanić do. Daj mi macha. 405 00:20:37,833 --> 00:20:39,166 Bawimy się. 406 00:20:42,666 --> 00:20:43,666 Tak. 407 00:20:46,750 --> 00:20:50,583 Gdy pierwszy raz was zobaczyliśmy, wzięliśmy was za świrusów. 408 00:20:51,583 --> 00:20:54,708 W sumie miałem rację. Jesteście nieźle stuknięci. 409 00:20:54,791 --> 00:20:57,041 Ale w dobrym tego słowa znaczeniu. 410 00:20:58,125 --> 00:20:59,375 Fajnie, że cię znam. 411 00:21:01,000 --> 00:21:02,000 Naprawdę. 412 00:21:04,250 --> 00:21:05,500 Odłóż to. 413 00:21:06,291 --> 00:21:08,500 Co? Co robimy? 414 00:21:14,458 --> 00:21:16,916 Pocałunek w czoło to wyraz szacunku. 415 00:21:17,000 --> 00:21:18,500 Nauczyłem się w Kuwejcie. 416 00:21:18,583 --> 00:21:22,041 Całus w czoło jest dość intymny. Prawie ci się oświadczyłem. 417 00:21:25,458 --> 00:21:26,708 Fajnie. 418 00:21:28,208 --> 00:21:30,791 - Co mam z nią zrobić? - Pokażę ci. 419 00:21:30,875 --> 00:21:34,125 Panie, chodźcie do nas. Obczajcie to. 420 00:21:35,333 --> 00:21:38,708 - Stary, co, do chuja? - Boże, on naprawdę ma broń. 421 00:21:39,791 --> 00:21:41,791 Jasne, z bronią nie ściemniałam. 422 00:21:41,875 --> 00:21:44,583 Prezent od Charliego. Wszędzie ją zabieram. 423 00:21:44,666 --> 00:21:46,833 Ale się zestrachałem. 424 00:21:46,916 --> 00:21:47,916 Co to znaczy? 425 00:21:48,000 --> 00:21:49,750 De oppresso liber. 426 00:21:49,833 --> 00:21:52,833 To wyrażenie ma dla mnie wyjątkowe znaczenie. 427 00:21:53,333 --> 00:21:57,208 Przypomina mi, że broń powinna być użyta tylko w razie konieczności. 428 00:21:59,916 --> 00:22:02,708 Postaw butelkę na głowie. Zestrzelę ją. 429 00:22:02,791 --> 00:22:03,791 Tak! 430 00:22:05,166 --> 00:22:08,250 Nie, chwileczkę. Przestańcie się wygłupiać. 431 00:22:08,333 --> 00:22:10,375 Spokojnie, ciągle gramy w tę grę. 432 00:22:10,458 --> 00:22:11,375 Nie mówi serio. 433 00:22:11,458 --> 00:22:14,166 - Piliśmy, paliliśmy. - Nie. 434 00:22:14,791 --> 00:22:15,916 Trafiona. 435 00:22:16,625 --> 00:22:19,458 Co, do chuja? 436 00:22:19,541 --> 00:22:20,708 Tym razem trafiłeś. 437 00:22:22,166 --> 00:22:23,125 Boże. 438 00:22:28,875 --> 00:22:30,041 Tak jest! 439 00:22:33,708 --> 00:22:35,250 O Boże! 440 00:22:35,750 --> 00:22:37,458 - Teraz ty. - Chwila, co? 441 00:22:37,541 --> 00:22:38,541 Twoja kolej. 442 00:22:42,541 --> 00:22:44,083 Na pewno nic ci nie jest? 443 00:22:44,166 --> 00:22:47,500 Kula mnie drasnęła. Mała ranka nie zepsuje mi wieczoru. 444 00:22:47,583 --> 00:22:50,375 Spójrzcie na naszą czwórkę. Czysta magia, co nie? 445 00:22:51,583 --> 00:22:53,333 Wiecie, co jest odjechane? 446 00:22:54,041 --> 00:22:58,458 Jesteśmy z Ronem jedynymi na świecie, którzy wiedzą, że się zaręczyliście. 447 00:22:58,541 --> 00:23:00,333 Szkoda, że nie może tak zostać. 448 00:23:01,000 --> 00:23:02,166 Mówiąc szczerze, 449 00:23:02,250 --> 00:23:04,791 wiele osób nie byłoby z tego zadowolonych. 450 00:23:04,875 --> 00:23:05,875 Co? 451 00:23:06,375 --> 00:23:08,333 - Kto? - Jej tata mnie nienawidzi. 452 00:23:08,416 --> 00:23:10,541 - Od razu nienawidzi. - Co? 453 00:23:10,625 --> 00:23:13,750 Myśli, że nie zasługuję na jego idealną córeczkę. 454 00:23:13,833 --> 00:23:15,875 - Idealną? Kto? Ja? - Tak. 455 00:23:15,958 --> 00:23:18,208 Dobra, mój ojciec jest trochę surowy. 456 00:23:18,291 --> 00:23:21,583 W końcu jest dziekanem Szkoły Biznesowej Emory, 457 00:23:21,666 --> 00:23:23,458 więc jest trochę tradycyjny. 458 00:23:23,541 --> 00:23:25,833 Nie rozumiem, o czym w ogóle mówicie. 459 00:23:25,916 --> 00:23:27,458 W końcu to Marcus! 460 00:23:27,541 --> 00:23:32,166 Wiem, to jakiś obłęd. Jak ktokolwiek mógłby cię nie kochać? 461 00:23:32,250 --> 00:23:33,083 Jesteś super. 462 00:23:33,166 --> 00:23:34,666 Teść dużo mi zarzuca. 463 00:23:34,750 --> 00:23:39,208 Po pierwsze gardzi mną, bo mam za sobą nieudane małżeństwo. 464 00:23:39,291 --> 00:23:41,250 Po prostu nie wyszło i tyle. 465 00:23:41,333 --> 00:23:44,666 Po drugie traktuje mnie jak zwykłego robotnika budowlanego. 466 00:23:44,750 --> 00:23:47,458 Mam firmę budowlaną. Jestem własnym szefem. 467 00:23:47,541 --> 00:23:48,875 To nie w porządku. 468 00:23:48,958 --> 00:23:53,125 Po trzecie, będę z wami szczery, dałem jej bratu po gębie na urodzinach. 469 00:23:53,208 --> 00:23:54,208 - Jasne. - No tak. 470 00:23:54,291 --> 00:23:57,041 Mój tata nigdy nie poznał Rona. 471 00:23:57,125 --> 00:23:58,416 O nie. 472 00:23:58,500 --> 00:23:59,666 Zmarł? 473 00:23:59,750 --> 00:24:01,791 Więzienie San Quentin jest daleko. 474 00:24:01,875 --> 00:24:04,625 Czekajcie, mam! 475 00:24:04,708 --> 00:24:06,541 - Co? - Zróbcie to dzisiaj. 476 00:24:06,625 --> 00:24:07,833 Co mamy zrobić? 477 00:24:07,916 --> 00:24:10,083 - Weźcie ślub! Tutaj! - Dzisiaj! 478 00:24:10,166 --> 00:24:11,583 Tak, dzisiaj! 479 00:24:11,666 --> 00:24:14,958 - Ale dlaczego? - Bo twoja rodzina tego nie popiera. 480 00:24:15,041 --> 00:24:17,333 Będziecie z ludźmi, którzy was kochają. 481 00:24:17,416 --> 00:24:18,416 Przyjaciółmi. 482 00:24:19,166 --> 00:24:20,375 Ślub tylko dla was. 483 00:24:21,250 --> 00:24:22,875 Dalej. Znam jednego gościa. 484 00:24:28,375 --> 00:24:30,208 Myślisz, że to prawnie wiążące? 485 00:24:30,291 --> 00:24:33,416 Nie wydaje mi się, ale nie protestujmy. 486 00:24:33,500 --> 00:24:35,083 Postarałeś się. 487 00:24:36,166 --> 00:24:37,416 My się postaraliśmy. 488 00:24:39,166 --> 00:24:41,125 Pyta, czy masz swojego suku’una. 489 00:24:41,208 --> 00:24:42,125 Co to? 490 00:24:42,208 --> 00:24:44,208 Dla Majów suku’un to jak brat. 491 00:24:45,083 --> 00:24:47,250 Duchowy świadek. 492 00:24:49,041 --> 00:24:52,375 Chyba ty jesteś moim suku’unem… Tak się to mówi? 493 00:24:52,458 --> 00:24:56,083 Marcusie. Nie mów tak, jeśli naprawdę tak nie myślisz. 494 00:24:56,833 --> 00:24:58,541 Myślę. 495 00:24:59,500 --> 00:25:02,083 Nie musisz się tak spinać. Wyluzuj. 496 00:25:13,000 --> 00:25:14,750 Mam gęsią skórkę. 497 00:25:33,916 --> 00:25:37,000 Wygląda na to, że jesteście małżeństwem, skubańcy! 498 00:25:37,083 --> 00:25:39,583 Tak! Gratulacje! 499 00:25:39,666 --> 00:25:42,041 - Zrobiliśmy to! - Kochamy was! 500 00:25:42,125 --> 00:25:43,833 - Kocham was. - Kochamy was. 501 00:25:44,333 --> 00:25:46,875 Hej, zróbmy fotkę. 502 00:25:49,250 --> 00:25:52,625 Tak! Gratulacje! 503 00:25:52,708 --> 00:25:53,875 Zrobiliśmy to! 504 00:25:53,958 --> 00:25:55,291 Gratulacje! 505 00:25:59,000 --> 00:26:00,333 Boże. 506 00:26:02,208 --> 00:26:03,625 Jak tu ładnie. 507 00:26:04,958 --> 00:26:06,166 Posłuchaj, świecie. 508 00:26:06,250 --> 00:26:10,166 Przedstawiam ci połączonych świętym węzłem małżeńskim: 509 00:26:10,250 --> 00:26:11,958 Marcusa i Emily Parkerów! 510 00:26:12,041 --> 00:26:13,125 Tak! 511 00:26:13,208 --> 00:26:17,791 Niech to będzie najgorszy dzień w waszym życiu! 512 00:26:18,500 --> 00:26:19,500 Co? 513 00:26:20,000 --> 00:26:21,208 Zastanów się. 514 00:26:25,041 --> 00:26:27,250 Co ty wyprawiasz? 515 00:26:27,833 --> 00:26:29,166 Zasłaniam jaja. 516 00:26:29,250 --> 00:26:30,208 Co za koleś. 517 00:26:31,500 --> 00:26:37,208 Wiesz co, Marcusie? Masz rację. Pora pożyć. 518 00:26:37,291 --> 00:26:38,625 Co? 519 00:26:44,583 --> 00:26:45,791 Żyje. 520 00:26:45,875 --> 00:26:47,083 Co? 521 00:26:47,166 --> 00:26:52,708 Ale odjazd! Marcus, zasłoń jaja! 522 00:26:53,333 --> 00:26:55,541 - Skoczę, jak ty skoczysz. - Zapomnij. 523 00:27:00,166 --> 00:27:01,166 Co mi tam. 524 00:27:12,333 --> 00:27:14,250 Ja tam nie skaczę. 525 00:27:18,250 --> 00:27:19,250 Wiecie co? 526 00:27:21,916 --> 00:27:23,416 Skaczę. 527 00:27:32,416 --> 00:27:33,833 Ja cię kręcę! 528 00:27:40,791 --> 00:27:41,666 To było super! 529 00:27:41,750 --> 00:27:43,708 O Boże. 530 00:27:44,208 --> 00:27:46,125 Zamieszkajmy tu na zawsze. 531 00:27:47,208 --> 00:27:48,208 Co ty… 532 00:27:49,250 --> 00:27:51,458 Używa korkociągu do normalnej butelki. 533 00:27:51,541 --> 00:27:55,208 To nie butelka wina, stary. Nie ma nawet korka. 534 00:27:56,833 --> 00:27:58,291 Mój słodki głuptasek. 535 00:27:58,375 --> 00:27:59,625 - Racja. - Tak. 536 00:27:59,708 --> 00:28:00,833 Tak jest! 537 00:28:00,916 --> 00:28:02,333 Fiut potrzebuje ssanka. 538 00:28:02,416 --> 00:28:03,416 Pokój się kręci. 539 00:28:05,666 --> 00:28:07,916 Czuję się niezniszczalny! 540 00:28:19,750 --> 00:28:20,791 Tak! 541 00:28:23,875 --> 00:28:24,708 Tak. 542 00:28:35,458 --> 00:28:37,666 Jesteś teraz moim mężem. 543 00:28:41,041 --> 00:28:42,416 Marcus, patrz. 544 00:28:43,166 --> 00:28:45,041 Ten ptak zaraz się zesra. 545 00:28:50,250 --> 00:28:51,833 Niegrzeczna. 546 00:28:54,750 --> 00:28:56,958 Ej, co… 547 00:29:08,250 --> 00:29:09,250 Sprzątaczka! 548 00:29:21,916 --> 00:29:22,916 O rany. 549 00:29:24,000 --> 00:29:25,000 Emily! 550 00:29:28,333 --> 00:29:32,250 Spóźnimy się na samolot. Musimy jechać na lotnisko. Emily? 551 00:29:33,333 --> 00:29:34,541 Co? Boże. 552 00:29:35,500 --> 00:29:37,000 Pomocy. 553 00:29:38,791 --> 00:29:41,333 Skarbie, tam jest B8. 554 00:29:41,416 --> 00:29:42,250 W porządku? 555 00:29:42,333 --> 00:29:43,166 Nie wiem. 556 00:29:43,250 --> 00:29:45,708 Jesteśmy tak blisko. 557 00:29:47,208 --> 00:29:48,416 Zatrzymać tę parę! 558 00:29:48,500 --> 00:29:50,000 Chyba mają bombę! 559 00:29:52,208 --> 00:29:53,416 Co? Nie. 560 00:29:55,750 --> 00:29:57,208 Hej! 561 00:29:57,291 --> 00:30:00,125 Co z wami? Oszaleliście? Jesteśmy na lotnisku. 562 00:30:00,208 --> 00:30:03,583 Nie, nie przemycę twoich dragów w moim odbycie! 563 00:30:03,666 --> 00:30:04,666 Co? 564 00:30:05,375 --> 00:30:07,083 A kogo to obchodzi? 565 00:30:07,166 --> 00:30:10,458 Spaliście jak aniołki. Nie chcieliśmy was budzić. 566 00:30:10,541 --> 00:30:11,875 Na kaca? 567 00:30:12,458 --> 00:30:13,875 Nie mogę na to patrzeć. 568 00:30:13,958 --> 00:30:16,791 Siadajcie, będą krewetki. Nie odcinają tu główek. 569 00:30:16,875 --> 00:30:18,916 - Boże. - Dalej, usiądźcie. 570 00:30:19,000 --> 00:30:20,083 Wiecie co? 571 00:30:20,166 --> 00:30:22,458 - Pójdziemy już do bramki. - Właśnie. 572 00:30:22,541 --> 00:30:23,791 - Nie! - Nie! 573 00:30:24,625 --> 00:30:28,083 Musimy to powtórzyć. Nasza czwórka potrafi się zabawić. 574 00:30:28,166 --> 00:30:31,625 Tak! Musicie przyjechać za miesiąc na jarmark oregoński. 575 00:30:31,708 --> 00:30:35,500 Tak! Co roku tam jeździmy. Kiedyś wzięliśmy podwójną dawkę DMT. 576 00:30:35,583 --> 00:30:37,666 Spokojnie, to naturalny środek. 577 00:30:37,750 --> 00:30:40,166 Mózg wytwarza go w trakcie śmierci. 578 00:30:40,250 --> 00:30:41,875 - Aha. - Dobra. 579 00:30:41,958 --> 00:30:42,875 Brzmi nieźle. 580 00:30:42,958 --> 00:30:44,458 Dajcie nam swój numer. 581 00:30:46,000 --> 00:30:48,666 Chwila, masz mój telefon? 582 00:30:48,750 --> 00:30:50,166 Bo nie… 583 00:30:50,250 --> 00:30:51,083 Zepsuł się. 584 00:30:51,166 --> 00:30:52,666 Telefon jej się zepsuł… 585 00:30:52,750 --> 00:30:55,333 Miałem telefon, ale… Dajcie nam swój numer. 586 00:30:55,416 --> 00:30:57,041 - No pewnie. - Oczywiście. 587 00:30:57,125 --> 00:30:58,375 Daj im wizytówkę. 588 00:30:58,458 --> 00:31:00,000 Ma wypasione wizytówki. 589 00:31:00,083 --> 00:31:01,208 Trzymaj. 590 00:31:01,291 --> 00:31:05,041 To numer na posterunek rangerów. Przyjdą po mnie do jaskini. 591 00:31:05,125 --> 00:31:07,375 Zanim zapomnę, oddaję okulary. 592 00:31:07,458 --> 00:31:08,791 Nie, zatrzymaj je. 593 00:31:09,916 --> 00:31:11,625 Mam je zatrzymać? Są twoje. 594 00:31:11,708 --> 00:31:12,958 Nie, nasze. 595 00:31:14,333 --> 00:31:17,916 Staliście się częścią naszego życia. Nic tego nie zmieni. 596 00:31:18,000 --> 00:31:19,291 Tak, wiecie… 597 00:31:19,375 --> 00:31:21,958 Byłoby miło, gdyby to… 598 00:31:22,041 --> 00:31:25,500 co wydarzyło się tutaj, zostało tutaj. 599 00:31:25,583 --> 00:31:26,583 Marcusie… 600 00:31:26,666 --> 00:31:29,666 nie przejmuj się tym katamaranem. Załatwię to, stary. 601 00:31:29,750 --> 00:31:32,500 Nie mówię o łodzi, tylko o wszystkim. 602 00:31:32,583 --> 00:31:35,000 Żartujesz? Nigdy nie zapomnę tego tygodnia. 603 00:31:35,083 --> 00:31:36,166 Co? 604 00:31:37,125 --> 00:31:40,916 To było coś wyjątkowego. Kocham cię. 605 00:31:45,875 --> 00:31:46,875 Dawaj. 606 00:31:47,750 --> 00:31:49,083 Chodź tu. 607 00:31:49,791 --> 00:31:51,125 Dobra. 608 00:31:52,375 --> 00:31:55,958 Dzięki, że masz na to wszystko luz. 609 00:31:57,375 --> 00:31:58,541 Na co konkretnie? 610 00:31:59,125 --> 00:32:00,333 Wczorajszą noc. 611 00:32:02,000 --> 00:32:06,750 Marcusie, to zmieniło moje życie. 612 00:32:09,458 --> 00:32:12,875 Skarbie, musimy iść. Żegnajcie i trzymajcie się. 613 00:32:12,958 --> 00:32:14,416 - O nie. - Chodźmy. 614 00:32:14,500 --> 00:32:16,208 Do zobaczenia. 615 00:32:16,291 --> 00:32:18,916 - Kochamy was. - Zatrzymać tych dwoje. 616 00:32:19,000 --> 00:32:21,541 Chyba ktoś tu handluje ludźmi. 617 00:32:22,333 --> 00:32:25,416 „Do zobaczenia”? To zostawia otwartą furtkę. 618 00:32:25,500 --> 00:32:27,708 Tak tylko powiedziałam. 619 00:32:28,250 --> 00:32:30,666 Kto mówi „żegnajcie”? Jesteś Otellem? 620 00:32:30,750 --> 00:32:35,083 „Żegnajcie” brzmi ostatecznie. Chcesz jeszcze spotkać tych oszołomów? 621 00:32:35,166 --> 00:32:36,958 Nie wiem, byli całkiem fajni. 622 00:32:37,041 --> 00:32:39,250 Tak, na wakacjach. 623 00:32:39,333 --> 00:32:41,916 Dzięki nim trochę się rozluźniliśmy. 624 00:32:42,000 --> 00:32:44,750 Tak, rzeczywiście nas trochę rozluźnili, 625 00:32:44,833 --> 00:32:46,291 a skoro o tym mowa, 626 00:32:47,375 --> 00:32:49,333 pamiętasz coś z zeszłej nocy? 627 00:32:52,541 --> 00:32:54,791 Pamiętam wszystko jak przez mgłę. 628 00:32:55,291 --> 00:32:57,916 Ale może w tej mgle… 629 00:32:58,000 --> 00:33:01,250 niektóre chwile były bardziej wyraźne? 630 00:33:03,625 --> 00:33:05,208 Skoro o tym mowa… 631 00:33:07,041 --> 00:33:09,208 Nie, tylko mgła. 632 00:33:11,916 --> 00:33:14,041 Też pamiętam wszystko jak przez mgłę. 633 00:33:15,416 --> 00:33:17,625 Niczego nie pamiętam wyraźnie. 634 00:33:19,041 --> 00:33:20,208 Dlatego pytam. 635 00:33:21,208 --> 00:33:23,958 Może to i lepiej. Masz bilet? Wchodzimy. 636 00:33:34,708 --> 00:33:36,875 SIEDEM MIESIĘCY PÓŹNIEJ 637 00:33:40,041 --> 00:33:42,750 Gdy wyładowujemy materiały na miejscu, 638 00:33:42,833 --> 00:33:45,208 logujemy się i nanosimy to do arkusza. 639 00:33:45,291 --> 00:33:47,166 W ten sposób mamy na oku zapasy. 640 00:33:47,250 --> 00:33:49,875 Nie możemy tego po prostu zaksięgować? 641 00:33:49,958 --> 00:33:52,875 Nie zaloguję się do księgi z Atlanty, prawda? 642 00:33:52,958 --> 00:33:55,541 Muszę to mieć w chmurze, by was kontrolować. 643 00:33:55,625 --> 00:33:57,208 Czyżbyś już nam nie ufał? 644 00:33:57,291 --> 00:33:59,125 Czyżbym wam nie ufał? 645 00:33:59,833 --> 00:34:02,041 Ufam, że wszystko spieprzycie. 646 00:34:02,125 --> 00:34:03,708 Dlatego za tydzień wracam. 647 00:34:03,791 --> 00:34:05,708 W tym czasie można dużo spieprzyć. 648 00:34:05,791 --> 00:34:07,250 Wierzę ci na stówę. 649 00:34:07,333 --> 00:34:09,625 Marcus, Fred i Enzo znowu się leją. 650 00:34:09,708 --> 00:34:11,250 Co? Niech to szlag. 651 00:34:12,083 --> 00:34:14,583 - No dalej. - Myślisz, że się ciebie boję? 652 00:34:14,666 --> 00:34:17,750 Nie boję. I nie będę się z tobą cackał. 653 00:34:17,833 --> 00:34:18,666 Przestańcie! 654 00:34:18,750 --> 00:34:21,791 - Dosyć tego! O co chodzi? - Chce mi zwinąć sprzęt. 655 00:34:21,875 --> 00:34:23,416 Zarezerwowałem dźwig. 656 00:34:23,500 --> 00:34:25,125 Nie zaznaczyłeś w arkuszu. 657 00:34:25,208 --> 00:34:27,250 Dopiero się o nim dowiedziałeś. 658 00:34:27,333 --> 00:34:30,208 Po co te kłótnie? Jeden może użyć podnośnika. 659 00:34:30,291 --> 00:34:31,291 Nie tym razem. 660 00:34:33,541 --> 00:34:34,791 Co masz na… 661 00:34:37,166 --> 00:34:38,833 Chyba żartujecie. No weźcie. 662 00:34:38,916 --> 00:34:40,333 To Hugo Boss. 663 00:34:40,416 --> 00:34:44,041 Myśleliśmy o Verze Wang, ale ten bardziej będzie ci pasował. 664 00:34:44,125 --> 00:34:45,041 Hej, stary. 665 00:34:45,125 --> 00:34:46,500 Spójrzcie tylko. 666 00:34:46,583 --> 00:34:47,916 Jest ekstra. 667 00:34:48,000 --> 00:34:50,791 Dziękuję wam wszystkim. Doceniam to. 668 00:34:50,875 --> 00:34:53,541 Rozumiecie, czemu nie możecie być na weselu? 669 00:34:53,625 --> 00:34:55,875 Tak, wstydzisz się nas. 670 00:34:55,958 --> 00:34:58,625 - Nie. Znacie jej rodziców? - Niby skąd? 671 00:34:58,708 --> 00:35:03,083 Gdyby to zależało ode mnie, zaprosiłbym dosłownie każdego z was. 672 00:35:03,166 --> 00:35:04,791 Ma być tylko rodzina. 673 00:35:04,875 --> 00:35:06,416 Bardzo kameralna impreza. 674 00:35:09,625 --> 00:35:11,083 Co to ma być? 675 00:35:11,166 --> 00:35:13,250 Kim są ci wszyscy ludzie? 676 00:35:13,833 --> 00:35:17,458 Jeśli chodzi o mnie, pobraliśmy się w meksykańskiej jaskini. 677 00:35:18,166 --> 00:35:19,666 Nadal możemy się wycofać. 678 00:35:19,750 --> 00:35:21,791 Serio? Możemy? 679 00:35:21,875 --> 00:35:23,541 Nie. 680 00:35:28,833 --> 00:35:31,125 Oto oni. 681 00:35:31,208 --> 00:35:34,583 Tak się cieszę, że w końcu przyjechałeś. 682 00:35:34,666 --> 00:35:36,041 Miło cię widzieć. 683 00:35:36,125 --> 00:35:38,291 No i moja córeczka. 684 00:35:39,500 --> 00:35:41,833 Przywiozłaś sukienkę ode mnie? 685 00:35:41,916 --> 00:35:44,583 Przysłałaś mi z milion SMS-ów. Tak, mamo. 686 00:35:44,666 --> 00:35:45,541 - Dobrze. - Tak. 687 00:35:45,625 --> 00:35:49,500 Pamiętajcie, że ten weekend kręci się wokół was. 688 00:35:49,583 --> 00:35:52,208 Chcę, byście dobrze się bawili. 689 00:35:52,291 --> 00:35:53,750 Spędźcie miło czas. 690 00:35:53,833 --> 00:35:56,458 Tylko pamiętajcie, by z każdym porozmawiać, 691 00:35:56,541 --> 00:35:58,416 zaczynając od babci Phyllis. 692 00:36:03,041 --> 00:36:06,250 Czy ona śpi z otwartymi oczami? 693 00:36:07,375 --> 00:36:08,208 Babciu. 694 00:36:08,833 --> 00:36:09,833 Babciu. 695 00:36:10,416 --> 00:36:11,875 Babciu. 696 00:36:11,958 --> 00:36:15,333 Emily, to ty? 697 00:36:15,416 --> 00:36:16,708 Tak, babciu. 698 00:36:16,791 --> 00:36:18,125 Marcus, przywitaj się. 699 00:36:19,708 --> 00:36:20,541 Witam. 700 00:36:20,625 --> 00:36:23,583 Babciu, przyniosę ci herbaty. 701 00:36:24,375 --> 00:36:25,833 Jestem jej narzeczonym. 702 00:36:25,916 --> 00:36:27,333 Nie jest głucha. 703 00:36:27,416 --> 00:36:30,208 Budziłaś ją z pięć razy. 704 00:36:31,791 --> 00:36:34,000 - Cześć. - Moja księżniczka. 705 00:36:34,958 --> 00:36:35,791 Hej. 706 00:36:35,875 --> 00:36:37,166 - Jak leci? - Dobrze. 707 00:36:37,250 --> 00:36:38,250 To dobrze. 708 00:36:44,333 --> 00:36:45,666 Marcusie. 709 00:36:49,916 --> 00:36:53,833 Poznaj moich kolegów. To Albert Kim. Profesor polityki publicznej. 710 00:36:53,916 --> 00:36:57,541 I doktor Gloria Alvarez, kierowniczka katedry prawa handlowego. 711 00:36:58,291 --> 00:37:02,500 A to Marcus. Jest pracownikiem budowlanym. 712 00:37:03,333 --> 00:37:04,541 Miło mi cię poznać. 713 00:37:06,375 --> 00:37:10,166 Cóż, Marcusie… witaj na własnym ślubie. 714 00:37:10,250 --> 00:37:12,833 Dziękuję za zorganizowanie wszystkiego. 715 00:37:12,916 --> 00:37:14,583 Ja tylko wypisuję czeki. 716 00:37:16,250 --> 00:37:20,041 Chyba odkładałem to wystarczająco długo. 717 00:37:22,166 --> 00:37:26,250 Te obrączki należały do moich dziadków, 718 00:37:26,333 --> 00:37:31,125 więc zrozumiesz, że z ciężkim sercem oddaję je… 719 00:37:33,791 --> 00:37:35,375 No cóż, tobie. 720 00:37:37,250 --> 00:37:38,500 To… 721 00:37:38,583 --> 00:37:40,083 dużo dla mnie znaczy. 722 00:37:40,166 --> 00:37:42,791 Obiecuję, że będę o nie dbał. 723 00:37:42,875 --> 00:37:46,458 Mam nadzieję, bo symbolizują oddanie dla mojej córki. 724 00:37:46,541 --> 00:37:50,041 Obyś potraktował to poważniej niż poprzednie małżeństwo. 725 00:37:50,625 --> 00:37:52,958 Traktowałem je poważnie. 726 00:37:53,041 --> 00:37:55,541 Niech mnie, synu. Elegancja Francja. 727 00:37:55,625 --> 00:37:58,791 Zrobiłeś postępy od czasu chlania na ganku z chłopakami. 728 00:37:58,875 --> 00:38:01,500 Przestań. 729 00:38:01,583 --> 00:38:05,708 Dobrze, że już dojechaliśmy. Ojciec przez całą drogę pierdział. 730 00:38:05,791 --> 00:38:08,208 Wiesz, że mam zapalenie uchyłka. 731 00:38:08,291 --> 00:38:11,958 Miło cię widzieć, Harry. Mamy coś dla ciebie. 732 00:38:12,041 --> 00:38:13,083 Dziękuję. 733 00:38:13,166 --> 00:38:17,291 To nie zwykły Hennessy, tylko VSOP za 71 dolców. 734 00:38:17,375 --> 00:38:18,708 Był w zestawie. 735 00:38:18,791 --> 00:38:20,291 Z dwiema szklankami, 736 00:38:20,375 --> 00:38:22,541 ale je zatrzymaliśmy, bo pewnie masz. 737 00:38:23,833 --> 00:38:27,541 Widzę radnego. Pójdę się przywitać. 738 00:38:27,625 --> 00:38:28,708 Ładna marynarka. 739 00:38:28,791 --> 00:38:29,625 Tak. 740 00:38:29,708 --> 00:38:31,541 Pozdrów ode mnie radnego. 741 00:38:33,875 --> 00:38:35,916 Zachowujcie się z większą klasą. 742 00:38:36,000 --> 00:38:37,291 W czym problem? 743 00:38:37,375 --> 00:38:39,416 Rozmawialiśmy tylko o koniaku. 744 00:38:39,500 --> 00:38:41,666 Mówiłam, żebyś nie wyjmował szklanek. 745 00:38:41,750 --> 00:38:42,958 - Nie. - Hej. 746 00:38:43,041 --> 00:38:44,958 Nie chodzi o szklanki. 747 00:38:45,041 --> 00:38:48,250 Gadałaś o pierdach. Nikogo nie obchodzą pierdy ojca. 748 00:38:48,333 --> 00:38:50,666 I nie mówi się, ile kosztował prezent. 749 00:38:50,750 --> 00:38:52,375 To po co wydawać tyle kasy? 750 00:38:52,458 --> 00:38:55,333 Słuchajcie. Idźcie coś zjeść. 751 00:38:55,416 --> 00:38:57,875 Jest mnóstwo jedzenia. Nie krępujcie się. 752 00:38:57,958 --> 00:38:59,500 Coś ci powiem. 753 00:38:59,583 --> 00:39:04,125 Nie odezwiemy się już ani słówkiem, jeśli sobie tego życzysz. 754 00:39:04,208 --> 00:39:05,958 Żebyś nie musiał się wstydzić. 755 00:39:06,041 --> 00:39:07,416 - Nie, mamo. - No i masz. 756 00:39:07,500 --> 00:39:10,250 Przeszedł nam apetyt. Nie ruszymy tego jedzenia. 757 00:39:10,333 --> 00:39:12,708 - Jesteście głodni. - Sam tego chciałeś. 758 00:39:12,791 --> 00:39:15,166 - Tato, pogadasz z nią? - Nie. 759 00:39:15,250 --> 00:39:16,250 Mamo. 760 00:39:20,291 --> 00:39:22,083 …nie my. 761 00:39:22,833 --> 00:39:24,708 - Gotowy? - Panie i panowie, 762 00:39:24,791 --> 00:39:31,291 przedstawiam wam państwa młodych, Emily i Marcusa! 763 00:39:35,833 --> 00:39:37,208 - Dobrze. - Ty… 764 00:39:39,625 --> 00:39:41,416 Poproszę podwójną szkocką. 765 00:39:41,500 --> 00:39:43,250 Może wolisz posmakować piąchy? 766 00:39:43,333 --> 00:39:45,958 Ja twojej posmakowałem. 767 00:39:50,541 --> 00:39:52,541 Szwagier. Cześć, Gabe. 768 00:39:52,625 --> 00:39:54,958 Widzisz to? 769 00:39:55,041 --> 00:39:58,916 Wiedz, że ta piącha może cię zabić na 32 sposoby. 770 00:39:59,000 --> 00:40:01,250 A ty gówno zrobisz. 771 00:40:01,333 --> 00:40:04,583 W porządku. Pakowałeś? 772 00:40:04,666 --> 00:40:05,500 Nie. 773 00:40:07,000 --> 00:40:08,083 Tak, trochę. 774 00:40:08,166 --> 00:40:09,166 Nieważne. 775 00:40:09,250 --> 00:40:13,541 Jeśli znowu walniesz mnie znienacka, tym razem będę przygotowany. 776 00:40:13,625 --> 00:40:15,750 Nie walnąłem cię znienacka. 777 00:40:15,833 --> 00:40:18,291 Zachowywałeś się jak szajbus na przyjacielskim meczu. 778 00:40:18,375 --> 00:40:19,208 Tak, jasne. 779 00:40:19,291 --> 00:40:22,833 Podszedłeś do mnie i powiedziałeś: „Uderz mnie”. 780 00:40:22,916 --> 00:40:25,458 - Nie sądziłem, że to zrobisz. - A jednak. 781 00:40:25,541 --> 00:40:29,916 Za co po raz kolejny cię przepraszam. Nie możemy o tym zapomnieć? 782 00:40:30,000 --> 00:40:31,666 - Co było, to było? - Tak. 783 00:40:31,750 --> 00:40:33,000 - Zapominamy? - Tak. 784 00:40:33,083 --> 00:40:35,875 Ale na wszelki wypadek przyprowadziłem kumpla. 785 00:40:35,958 --> 00:40:38,250 Bennett prowadzi dojo, w którym trenuję. 786 00:40:38,333 --> 00:40:40,416 Bennett! Chodź tu. Poznaj go. 787 00:40:40,500 --> 00:40:44,375 Jasna cholera. Oto on. 788 00:40:44,458 --> 00:40:46,458 - Marcus. - Miło mi cię poznać. 789 00:40:47,416 --> 00:40:49,291 - Tak. - Co on tu robi? 790 00:40:49,375 --> 00:40:52,333 Niektórzy zapraszają kumpli na ważne uroczystości. 791 00:40:52,416 --> 00:40:53,875 - I tyle. - I tyle. 792 00:40:53,958 --> 00:40:56,500 Wiedziałbyś, gdybyś ich miał. 793 00:40:56,583 --> 00:40:59,291 Wtedy nie musiałbym robić za twojego świadka. 794 00:40:59,375 --> 00:41:01,041 Po pierwsze cię nie lubię. 795 00:41:01,125 --> 00:41:03,541 I wcale nie chcę, byś był moim świadkiem. 796 00:41:03,625 --> 00:41:06,458 Mam świetnych przyjaciół. Niesamowitych. 797 00:41:06,541 --> 00:41:08,666 Nawet sobie nie wyobrażasz. 798 00:41:15,375 --> 00:41:16,750 Co to, do diabła? 799 00:41:29,500 --> 00:41:30,791 Spokojnie. 800 00:41:30,875 --> 00:41:32,208 Musimy coś załatwić. 801 00:41:32,291 --> 00:41:35,166 Ty sukinsynie! Mówiłeś, że jesteśmy przyjaciółmi! 802 00:41:35,250 --> 00:41:39,083 Co z was za dupki! Jak mogliście nie zaprosić nas na ślub? 803 00:41:39,166 --> 00:41:40,583 To popierdolone! 804 00:41:44,833 --> 00:41:47,750 - O Boże! Wyglądasz bosko! - Dobrze cię widzieć. 805 00:41:47,833 --> 00:41:51,000 - Wyglądasz olśniewająco. Cieszysz się? - Pakowałeś? 806 00:41:51,083 --> 00:41:53,250 - A ty wyglądasz… - Skarbie. 807 00:41:53,333 --> 00:41:57,125 Pachniecie tak samo. Mam ochotę was wycałować. 808 00:41:57,208 --> 00:41:58,666 Co tu się dzieje? 809 00:42:00,333 --> 00:42:02,125 - Hamulce nam poszły. - Tak. 810 00:42:02,208 --> 00:42:04,500 Zahamowałem ręcznym. 811 00:42:04,583 --> 00:42:06,875 Szefie! Jakbyś chciał przestawić. 812 00:42:06,958 --> 00:42:08,125 Dzięki. 813 00:42:08,916 --> 00:42:13,916 Marcusowi chodziło o to, co tu robicie. 814 00:42:14,625 --> 00:42:18,083 Zastanawialiśmy się, dlaczego nie zadzwoniliście po México. 815 00:42:18,166 --> 00:42:19,166 No weźcie. 816 00:42:19,250 --> 00:42:22,541 Przez tydzień siedzieliśmy przy telefonie. 817 00:42:22,625 --> 00:42:26,083 Ale to moja wina. Bo dałem ci starą wizytówkę. 818 00:42:26,166 --> 00:42:28,583 - Nie mieliście numeru. - Poszperaliśmy w necie. 819 00:42:28,666 --> 00:42:32,416 Zauważyliśmy, że zarejestrowaliście się w sklepie AGD w Atlancie. 820 00:42:32,500 --> 00:42:33,500 Potem już z górki. 821 00:42:33,583 --> 00:42:37,375 Wbijaliśmy się na każde wesele w mieście metodą koncentrycznych kręgów. 822 00:42:37,458 --> 00:42:40,750 Stosuję ją, gdy szukam zagubionych dzieciaków w jaskini. 823 00:42:40,833 --> 00:42:42,541 Tym razem się nie spóźniłeś. 824 00:42:42,625 --> 00:42:45,208 Stary, czego potrzebujesz od świadka? 825 00:42:45,291 --> 00:42:46,250 Tak! 826 00:42:46,333 --> 00:42:47,500 Świadka? 827 00:42:47,583 --> 00:42:52,166 Tak. Nie pamiętasz szamana? Jestem twoim suku’unem. 828 00:42:55,166 --> 00:42:57,083 Jasne, że pamiętam. 829 00:42:57,750 --> 00:42:59,166 Nie miałem… 830 00:42:59,250 --> 00:43:00,583 Nie mieliśmy telefonu. 831 00:43:00,666 --> 00:43:01,958 A próbowaliśmy. 832 00:43:02,041 --> 00:43:03,916 - Próbowaliśmy. - I to jak. 833 00:43:04,000 --> 00:43:06,291 Chciałam zadzwonić… ale nie miałam jak. 834 00:43:06,375 --> 00:43:08,625 Więc musiałem znaleźć innego świadka. 835 00:43:08,708 --> 00:43:09,625 Przykro mi. 836 00:43:09,708 --> 00:43:11,541 - Co? - Co? 837 00:43:11,625 --> 00:43:13,041 - Kogo? - Mojego brata. 838 00:43:13,125 --> 00:43:14,291 - Tak. - Jej brata. 839 00:43:14,375 --> 00:43:16,541 Są praktycznie najlepszymi kumplami. 840 00:43:16,625 --> 00:43:19,250 Postawiliśmy na ślub rodzinny. 841 00:43:19,333 --> 00:43:21,250 Co w rodzinie, to nie zginie. 842 00:43:21,333 --> 00:43:25,750 Dwóch suku’unów. Sprawdzę to w świętych pismach. 843 00:43:25,833 --> 00:43:27,375 Słuchajcie. Rozumiem. 844 00:43:27,458 --> 00:43:30,458 Przejechaliście kawał drogi 845 00:43:30,541 --> 00:43:33,541 i wjechaliście przez bramę, co jest szaleństwem. 846 00:43:33,625 --> 00:43:36,583 Kto za to zapłaci? Ubezpieczenie tego nie pokryje. 847 00:43:36,666 --> 00:43:39,458 Ale nieważne. Klub jest pełny. 848 00:43:39,541 --> 00:43:41,125 Nie ma wolnych pokoi. 849 00:43:41,208 --> 00:43:43,166 - Nie. - Nie ma gdzie was ulokować. 850 00:43:43,250 --> 00:43:46,416 No i co z tego? Zabalujemy u was, jak w Meksyku! 851 00:43:46,500 --> 00:43:48,208 No weźcie. Nie znacie nas? 852 00:43:48,291 --> 00:43:50,750 Jeśli będziemy w tym samym pokoju, 853 00:43:50,833 --> 00:43:55,291 a wy zaczniecie dziką orgię poślubną… 854 00:43:55,375 --> 00:43:57,458 - Przepraszam. - O Boże. 855 00:43:57,541 --> 00:43:58,750 To pańskie auto? 856 00:43:59,416 --> 00:44:01,541 To impreza zamknięta. 857 00:44:01,625 --> 00:44:04,791 Spoko, znamy państwa młodych. A pan, to kto? 858 00:44:05,375 --> 00:44:06,500 Harold Conway. 859 00:44:06,583 --> 00:44:07,708 To mój ojciec. 860 00:44:07,791 --> 00:44:09,291 Rany! Nie mów! 861 00:44:09,375 --> 00:44:12,875 Ale z pana słodziak. Wygląda pan jak jakiś celebryta. 862 00:44:12,958 --> 00:44:14,875 Witam. 863 00:44:14,958 --> 00:44:16,166 Trochę oziębły. 864 00:44:16,250 --> 00:44:19,916 Jestem Ron, a to Kyla. Poznaliśmy tych łobuzów w Meksyku. 865 00:44:20,000 --> 00:44:22,833 Poznaliśmy się dość blisko. 866 00:44:22,916 --> 00:44:24,416 Miał na myśli… 867 00:44:24,500 --> 00:44:26,791 Masz na sobie mundur wojskowy? 868 00:44:26,875 --> 00:44:29,875 Guziki mnie zdradziły. 869 00:44:29,958 --> 00:44:32,166 Podawanie się za członka armii USA 870 00:44:32,250 --> 00:44:34,250 jest przestępstwem federalnym. 871 00:44:34,333 --> 00:44:36,333 - Wiem. - To dlaczego go nosisz? 872 00:44:39,625 --> 00:44:43,458 Bo jest mój. Byłem w wojsku. Zielone Berety. 873 00:44:43,541 --> 00:44:45,000 Zielone Berety? 874 00:44:45,916 --> 00:44:46,916 Pokaż monetę. 875 00:44:51,375 --> 00:44:53,333 Dawno nikt mnie o to nie prosił. 876 00:44:58,625 --> 00:45:00,166 Niech mnie diabli. 877 00:45:01,166 --> 00:45:03,041 Nie wierzę. Co? 878 00:45:03,916 --> 00:45:05,625 Co za niespodzianka. 879 00:45:06,708 --> 00:45:09,541 - Dołączcie do nas. - Haroldzie, nie mogą zostać. 880 00:45:09,625 --> 00:45:11,041 - Prawda? - Tak mówiłeś. 881 00:45:11,125 --> 00:45:12,125 Nie ma miejsc. 882 00:45:12,750 --> 00:45:14,958 Zielone Berety zawsze się wspierają. 883 00:45:15,041 --> 00:45:16,041 Tak! 884 00:45:16,125 --> 00:45:18,125 - Gdzie służyłeś? - Arabia Saudyjska. 885 00:45:18,208 --> 00:45:19,625 A ja pięć lat w Laosie. 886 00:45:19,708 --> 00:45:21,833 Bez jaj. Podobno zakładaliście gumki 887 00:45:21,916 --> 00:45:23,666 - na lufy M16. - Człowieku. 888 00:45:23,750 --> 00:45:26,083 Nie było wyjścia, bo się zacinały. 889 00:45:26,666 --> 00:45:30,208 Jak, do licha, pozwolili temu maniakowi wstąpić do woja? 890 00:45:30,291 --> 00:45:32,208 Koleś jest nieobliczalny. 891 00:45:32,291 --> 00:45:33,958 I czaruje mojego ojca. 892 00:45:34,041 --> 00:45:36,666 A Charlie na to: „Zabieraj tę piąchę!”. 893 00:45:36,750 --> 00:45:39,083 Po co mówiłaś: „Do zobaczenia”? 894 00:45:39,166 --> 00:45:41,875 Tak tylko rzuciłam, jak każda przyzwoita osoba. 895 00:45:41,958 --> 00:45:44,208 Patrz. Zbajerowali nawet twoją mamę. 896 00:45:44,291 --> 00:45:46,791 - O nie. - Spójrz na nią. Uśmiecha się. 897 00:45:47,791 --> 00:45:48,791 O cholera. 898 00:45:49,791 --> 00:45:51,791 A jak powiedzą im o naszym ślubie? 899 00:45:52,708 --> 00:45:56,291 Albo cokolwiek o tej wycieczce? 900 00:45:56,375 --> 00:45:58,000 O nie. 901 00:45:58,083 --> 00:46:00,833 Dobra, damy radę. Musimy opanować sytuację. 902 00:46:04,166 --> 00:46:06,083 Dokąd idziecie? 903 00:46:06,166 --> 00:46:07,958 Pokażę im ich pokój. 904 00:46:08,041 --> 00:46:10,375 Mówiłeś, że wszystkie są zajęte. 905 00:46:10,458 --> 00:46:13,291 Oprócz apartamentu prezydenckiego. 906 00:46:13,375 --> 00:46:14,375 Więc zaszalałem. 907 00:46:14,458 --> 00:46:17,291 Ale fajnie! Jest pan kochany! 908 00:46:17,375 --> 00:46:19,958 Czemu my go nie dostaliśmy? To nasz ślub. 909 00:46:20,041 --> 00:46:22,875 Dajcie znać, gdybyście czegoś potrzebowali. 910 00:46:22,958 --> 00:46:25,500 Dobrze. Dziękujemy, kapitanie. 911 00:46:25,583 --> 00:46:29,291 Mam nadzieję, że rano do nas dołączycie. Polujemy na lisa. 912 00:46:29,375 --> 00:46:31,208 Ja już coś upolowałem. Ją. 913 00:46:36,416 --> 00:46:38,416 Zostawiłem klucze na recepcji. 914 00:46:38,500 --> 00:46:40,291 - Spocznij. - Tak jest. 915 00:46:40,375 --> 00:46:41,500 Pa. Ale milusio. 916 00:46:41,583 --> 00:46:42,625 Zaraz wracam. 917 00:46:43,500 --> 00:46:47,500 - Możecie coś dla mnie zrobić? - Jasne. 918 00:46:47,583 --> 00:46:49,666 Próbuję zrobić dobre wrażenie. 919 00:46:49,750 --> 00:46:50,875 - Pewnie. - Jasne. 920 00:46:50,958 --> 00:46:55,416 Możecie nie wspominać nic o Meksyku? 921 00:46:55,500 --> 00:46:56,833 Nic. 922 00:46:56,916 --> 00:46:58,416 Marcus, zabawny jesteś. 923 00:46:58,500 --> 00:47:01,000 To był tylko głupi katamaran, nic takiego. 924 00:47:01,083 --> 00:47:02,875 Nie chodzi o katamaran. 925 00:47:02,958 --> 00:47:08,833 Tylko o wszystkie inne szaleństwa. Nie wspominajmy o nich. 926 00:47:08,916 --> 00:47:09,916 W ogóle. 927 00:47:10,000 --> 00:47:12,000 Jasne, spoko. Tylko… 928 00:47:13,250 --> 00:47:17,291 te nasze szaleństwa są powodem, dla którego tu jesteśmy. 929 00:47:17,375 --> 00:47:21,583 Coś się wtedy wydarzyło, i to dość poważnego. 930 00:47:23,000 --> 00:47:28,250 Poszłam do lekarza i okazało się, że coś mi rośnie w brzuchu. 931 00:47:28,333 --> 00:47:31,500 Boże, współczuję. 932 00:47:31,583 --> 00:47:34,750 Lekarz mówił, że będzie się powiększało. 933 00:47:36,291 --> 00:47:37,291 Zoperują to? 934 00:47:37,375 --> 00:47:41,375 Niestety. Przykro mi, ale nie mogą. 935 00:47:41,458 --> 00:47:45,666 Lekarze mówią, że samo wyjdzie. 936 00:47:47,083 --> 00:47:48,291 Przez jej pochwę. 937 00:47:53,583 --> 00:47:54,833 Zaciążyłam! 938 00:47:56,208 --> 00:47:58,166 I ogłaszasz to w ten sposób? 939 00:47:58,250 --> 00:48:00,458 Sugerując, że masz raka? 940 00:48:00,541 --> 00:48:02,750 - Tak! - No weźcie. 941 00:48:02,833 --> 00:48:04,958 - Gratulujemy. - Dzięki. 942 00:48:05,041 --> 00:48:06,416 Dziękujemy. 943 00:48:06,500 --> 00:48:10,791 Chyba… bardzo się cieszę. 944 00:48:10,875 --> 00:48:13,666 Dzięki, stary. Ale to nie cała historia. 945 00:48:13,750 --> 00:48:17,375 To dziecko ma bezpośredni związek z tobą. 946 00:48:21,041 --> 00:48:22,083 Co masz na myśli? 947 00:48:22,166 --> 00:48:23,375 Zjeb! 948 00:48:24,291 --> 00:48:27,291 Ale ze mnie zjeb. 949 00:48:27,375 --> 00:48:29,750 Miałem klucz w drugiej kieszeni. 950 00:48:29,833 --> 00:48:30,958 Ty głuptasie. 951 00:48:31,041 --> 00:48:32,500 - Boże. - Głuptasek. 952 00:48:32,583 --> 00:48:35,458 - Wchodzimy. - Tak. 953 00:48:36,875 --> 00:48:40,125 Rany boskie! Ale odjazd! 954 00:48:40,208 --> 00:48:42,000 Zrobię z wrażenia w gacie. 955 00:48:42,083 --> 00:48:43,333 Nie krępuj się. 956 00:48:44,541 --> 00:48:45,625 Odtwarzacz wideo! 957 00:48:46,416 --> 00:48:48,708 - Wypas! - Czuję się jak Nancy Reagan. 958 00:48:48,791 --> 00:48:50,916 My powinniśmy tu mieszkać. 959 00:48:52,000 --> 00:48:53,833 Meksyk był siedem miesięcy temu. 960 00:48:55,291 --> 00:48:56,541 Siedem miesięcy? 961 00:48:59,916 --> 00:49:01,000 Dwa razy. 962 00:49:01,625 --> 00:49:03,916 Dwa razy dostali apartament prezydencki. 963 00:49:04,000 --> 00:49:05,291 Jak to możliwe? 964 00:49:06,791 --> 00:49:09,250 - Mogę cię o coś zapytać? - Jasne, złotko. 965 00:49:09,875 --> 00:49:12,291 Małe pytanko. 966 00:49:12,375 --> 00:49:16,250 Jak myślisz, w którym miesiącu jest Kyla? 967 00:49:17,958 --> 00:49:19,166 Nie wiem, dlaczego? 968 00:49:19,250 --> 00:49:21,416 Gdybyś musiała zgadywać. 969 00:49:21,500 --> 00:49:24,166 Tak na oko. 970 00:49:25,333 --> 00:49:27,833 Pięć miesięcy? Góra pięć i pół. 971 00:49:28,833 --> 00:49:30,000 - Tak. - Tak. 972 00:49:30,083 --> 00:49:32,458 Racja. Na tyle wygląda. 973 00:49:32,541 --> 00:49:35,458 Nie wygląda na siedem, nie? 974 00:49:35,541 --> 00:49:37,666 Jeśli tak, to ja jestem w trzecim. 975 00:49:38,458 --> 00:49:39,500 I jest twoje. 976 00:49:39,583 --> 00:49:40,625 Tak, moje. 977 00:49:41,625 --> 00:49:42,625 Dobranoc. 978 00:49:54,250 --> 00:49:56,041 Panie Finnegan. 979 00:49:56,125 --> 00:49:59,125 Mam wrażenie, że zaraz zaczną się bzykać. 980 00:50:00,000 --> 00:50:01,000 To obrzydliwe. 981 00:50:02,333 --> 00:50:05,583 Dziękuję, że bierzecie udział w tej wspaniałej tradycji: 982 00:50:05,666 --> 00:50:09,000 pogoni za nieuchwytnym lisem wirginijskim. 983 00:50:09,083 --> 00:50:11,791 Jest kilka reguł, o których musicie pamiętać. 984 00:50:11,875 --> 00:50:14,000 - Po pierwsze… - Widziałaś ich? 985 00:50:14,083 --> 00:50:15,458 Nie, dzięki Bogu. 986 00:50:15,541 --> 00:50:18,291 Cześć, sorry za spóźnienie. Szukałem sprzętu. 987 00:50:18,375 --> 00:50:19,625 - Co, do… - Kochasiu? 988 00:50:19,708 --> 00:50:22,333 Patrz, co znalazła twoja laska. 989 00:50:23,583 --> 00:50:26,166 Leżała w aucie pod moim siedzeniem. 990 00:50:26,250 --> 00:50:27,750 - Jesteś najlepsza. - Wiem. 991 00:50:27,833 --> 00:50:30,250 Nie, żadnej broni. Niczego nie zabijamy. 992 00:50:30,333 --> 00:50:31,375 - Co? - Co? 993 00:50:31,458 --> 00:50:33,791 To nie prawdziwe polowanie, tylko pogoń. 994 00:50:33,875 --> 00:50:36,083 Od lat nie widziano tu lisa. 995 00:50:36,166 --> 00:50:39,541 Poza tym jesteś w ciąży. Nie możesz z nami jechać. 996 00:50:39,625 --> 00:50:41,541 Chrzanię to. 997 00:50:42,541 --> 00:50:45,750 Przepraszam! Pani w purpurze? Gdzie mogę taki skołować? 998 00:50:46,500 --> 00:50:48,625 Szefie, zaniesiesz to na recepcję? 999 00:50:49,375 --> 00:50:51,083 Skarbie, wyjaśnijmy coś. 1000 00:50:51,166 --> 00:50:54,958 Przez ostatnie trzy miesiące wstawałem o świcie, 1001 00:50:55,041 --> 00:50:57,500 by nauczyć się jeździć konno dla spaceru? 1002 00:50:57,583 --> 00:50:59,291 A co najważniejsze… 1003 00:51:00,625 --> 00:51:01,958 dobrze się bawcie. 1004 00:51:22,916 --> 00:51:27,250 Niezły uścisk, pewny stęp. Nie wiedziałem, że jeździsz konno. 1005 00:51:27,333 --> 00:51:30,583 Zwykle używam innego sprzętu. 1006 00:51:30,666 --> 00:51:33,083 Wolę zachodnie cugle. 1007 00:51:33,875 --> 00:51:36,083 Szkoda, że założyłeś złą kurtkę. 1008 00:51:37,625 --> 00:51:39,708 Pięć guzików mają ludzie od psów. 1009 00:51:44,583 --> 00:51:48,125 Ostro. Ja mam ze 12 guzików na szortach. 1010 00:51:48,916 --> 00:51:50,416 Koleś cię nie znosi, co? 1011 00:51:50,500 --> 00:51:51,500 Myślisz? 1012 00:51:52,333 --> 00:51:54,333 Wiesz co? Pokażemy mu. 1013 00:51:55,750 --> 00:51:59,375 Chodź, Marcus. Znajdźmy tego przeklętego lisa. 1014 00:51:59,458 --> 00:52:01,291 - Co? - Do dzieła! 1015 00:52:10,500 --> 00:52:14,208 Stary, to strata czasu. Nie znajdziemy go. 1016 00:52:14,291 --> 00:52:17,708 Wracajmy do stajni i chodźmy coś zjeść, bo umieram z głodu. 1017 00:52:21,083 --> 00:52:22,166 Zaraz się najesz. 1018 00:52:24,375 --> 00:52:25,375 To… 1019 00:52:28,375 --> 00:52:29,625 chrobotek reniferowy. 1020 00:52:30,916 --> 00:52:32,250 Grzyb jadalny. 1021 00:52:34,166 --> 00:52:35,375 Zamierzasz to zjeść? 1022 00:52:35,458 --> 00:52:37,208 Pewnie, to superfood. 1023 00:52:37,291 --> 00:52:40,333 Występuje w unikatowej części ekosystemu sosny taedy. 1024 00:52:40,416 --> 00:52:41,916 Skąd o tym wiesz? 1025 00:52:42,000 --> 00:52:44,958 Umiem znaleźć żarcie, jak każdy szanujący się ranger. 1026 00:52:45,041 --> 00:52:46,041 Chcesz? 1027 00:52:46,750 --> 00:52:48,666 Podziękuję za drzewne łoniaki. 1028 00:52:51,000 --> 00:52:52,000 Drzewne łoniaki! 1029 00:52:52,083 --> 00:52:54,625 Z czego tak rżysz? To nie było śmieszne. 1030 00:52:54,708 --> 00:52:57,041 To żarcik, który powiedziałby Charlie. 1031 00:52:57,125 --> 00:52:59,166 Jesteście jak dwie krople wody. 1032 00:52:59,250 --> 00:53:00,500 Patrz. 1033 00:53:02,083 --> 00:53:05,166 Spójrz na niego. Widzisz? 1034 00:53:06,916 --> 00:53:08,583 - To Charlie? - Tak. 1035 00:53:08,666 --> 00:53:12,208 W ogóle nie jesteśmy podobni. Jest biały i ma rude włosy. 1036 00:53:12,291 --> 00:53:16,083 Nie mówię o wyglądzie, tylko o duchu. 1037 00:53:16,166 --> 00:53:19,166 Obaj macie twardą skorupę, 1038 00:53:19,250 --> 00:53:21,875 ale w środku jesteście słodziakami. 1039 00:53:22,375 --> 00:53:24,250 Dalej, zjedz chrobotka. 1040 00:53:26,583 --> 00:53:28,166 W sumie jestem głodny. 1041 00:53:32,708 --> 00:53:35,708 Nawet niezłe. 1042 00:53:35,791 --> 00:53:38,541 Bum! Otwarty umysł. 1043 00:53:39,958 --> 00:53:43,041 Widzisz, stary? To jak prawdziwa spiżarnia. 1044 00:53:43,125 --> 00:53:45,500 O, dziki por! Kuzyn cebuli. 1045 00:53:48,458 --> 00:53:49,875 Spróbuj. 1046 00:53:49,958 --> 00:53:51,750 Ja cię sunę. 1047 00:53:52,416 --> 00:53:53,625 Bingo. 1048 00:53:56,958 --> 00:53:57,958 Rany. 1049 00:54:00,208 --> 00:54:02,125 Nie lubisz dragów, ale to klucz, 1050 00:54:02,208 --> 00:54:05,208 gdybyś pewnego dnia chciał otworzyć drzwi percepcji. 1051 00:54:05,291 --> 00:54:06,125 Co? 1052 00:54:06,208 --> 00:54:08,875 W USA nazywamy go Prąciem szatana. 1053 00:54:09,541 --> 00:54:11,375 Najsilniejszy grzybek halucynek. 1054 00:54:11,458 --> 00:54:16,250 Zjesz go, a nie tylko pogadasz z Bogiem, ale się do niego wprowadzisz. 1055 00:54:16,333 --> 00:54:17,666 - Zjadłem go. - Co? 1056 00:54:18,500 --> 00:54:19,875 Zjadłem. 1057 00:54:19,958 --> 00:54:21,583 - Dlaczego? - Bo mi kazałeś! 1058 00:54:21,666 --> 00:54:24,125 Powiedziałem tylko „bingo”. 1059 00:54:24,208 --> 00:54:26,083 Jesteś szurnięty! 1060 00:54:26,166 --> 00:54:29,375 Wszystko, czego dotykasz, zamienia się w narkotyki! 1061 00:54:29,458 --> 00:54:30,875 Co się ze mną stanie? 1062 00:54:30,958 --> 00:54:32,125 Umrę? 1063 00:54:32,208 --> 00:54:34,166 Nie, nie umrzesz. 1064 00:54:34,250 --> 00:54:37,041 Umrze część ciebie, ale narodzi się na nowo. 1065 00:54:37,125 --> 00:54:39,083 Wszystko stało się fioletowe. 1066 00:54:39,166 --> 00:54:41,666 Niemożliwe. Efekt następuje po 20 minutach. 1067 00:54:41,750 --> 00:54:42,708 Nie ściemniam! 1068 00:54:42,791 --> 00:54:46,250 Cholera. Tylko nowicjusz tak szybko tripuje. 1069 00:54:47,791 --> 00:54:49,166 Potrzebujesz asekuracji. 1070 00:54:50,875 --> 00:54:53,291 Marcus, dołączę do ciebie. 1071 00:54:54,000 --> 00:54:56,916 Poprowadzę cię. Głęboki oddech. 1072 00:54:57,000 --> 00:54:58,541 Posłuchaj mnie. 1073 00:54:59,250 --> 00:55:03,166 Jesteś silnym facetem. Skup się. 1074 00:55:04,166 --> 00:55:06,750 Istnieje szansa, że nic się nie stanie. 1075 00:55:29,833 --> 00:55:31,083 Emily! 1076 00:55:31,166 --> 00:55:33,791 Spędziłam tu jedną noc, ale muszę przyznać, 1077 00:55:33,875 --> 00:55:35,291 że ślub jest zarąbisty. 1078 00:55:35,375 --> 00:55:37,041 Przynajmniej dla kogoś. 1079 00:55:37,125 --> 00:55:38,125 Dla ciebie nie? 1080 00:55:38,208 --> 00:55:39,666 Masz wyluzowaną rodzinkę. 1081 00:55:39,750 --> 00:55:42,833 Wszyscy mnie uwielbiają, a poznałam dopiero połowę. 1082 00:55:42,916 --> 00:55:46,708 Nie rób sobie ciśnienia, żeby poznać wszystkich. 1083 00:55:46,791 --> 00:55:49,166 Jesteś kochana, ale obiecuję, że poznam. 1084 00:55:49,250 --> 00:55:52,875 Nawiążę głęboką więź z każdą jedną osobą na ślubie. 1085 00:55:52,958 --> 00:55:55,583 Tak bardzo pochłonęła mnie rozmowa z babcią, 1086 00:55:55,666 --> 00:55:57,250 że nie pogadałam z innymi. 1087 00:55:57,333 --> 00:55:59,750 Babcia Phyllis rzadko się odzywa. 1088 00:55:59,833 --> 00:56:02,541 Tak naprawdę to straszna z niej gaduła. 1089 00:56:02,625 --> 00:56:06,041 Harold, nie wiem, czy babcia Phyllis chce narobić gnoju, 1090 00:56:06,125 --> 00:56:10,416 ale mówiła, że to wesele jest o niebo przyjemniejsze niż twoje. 1091 00:56:11,125 --> 00:56:12,250 Nie dziwię się. 1092 00:56:14,041 --> 00:56:15,041 Co masz na myśli? 1093 00:56:17,208 --> 00:56:21,125 Atmosfera była nieco napięta. 1094 00:56:22,041 --> 00:56:24,375 Między twoim dziadkiem a mną. 1095 00:56:24,458 --> 00:56:29,416 Źle rozpoczęliśmy znajomość, a on nigdy nie dał mi drugiej szansy. 1096 00:56:30,166 --> 00:56:31,291 Brzmi znajomo. 1097 00:56:31,375 --> 00:56:34,958 Może nadszedł czas, byś dał drugą szansę Marcusowi. 1098 00:56:48,333 --> 00:56:49,333 Słyszałeś to? 1099 00:56:51,000 --> 00:56:52,416 Tak. Słyszałeś to? 1100 00:56:52,500 --> 00:56:54,500 Tak. Nie sądziłem, że się słyszy… 1101 00:56:54,583 --> 00:56:57,708 Myślałem, że na tripie tylko widzi się porąbane rzeczy. 1102 00:57:01,583 --> 00:57:02,916 Co to? 1103 00:57:04,625 --> 00:57:05,625 To lis. 1104 00:57:08,000 --> 00:57:10,375 - Lis? - To musi być lis. 1105 00:57:20,000 --> 00:57:21,125 Jak myślisz? 1106 00:57:23,375 --> 00:57:24,500 Za tobą. 1107 00:57:33,666 --> 00:57:35,541 - Nie ruszaj się. - Dobra. 1108 00:57:36,125 --> 00:57:37,541 I nie hałasuj. 1109 00:57:37,625 --> 00:57:39,125 Nie mów ani jednego słowa. 1110 00:57:39,208 --> 00:57:40,333 Sam mówisz. 1111 00:57:40,416 --> 00:57:41,416 Wcale nie. 1112 00:57:43,833 --> 00:57:44,833 Co robimy? 1113 00:57:44,916 --> 00:57:47,458 Zrobię sidła z roślin. 1114 00:57:49,125 --> 00:57:50,125 Poczekaj tu. 1115 00:57:50,875 --> 00:57:53,041 Jak to, poczekaj? Dokąd idziesz? 1116 00:57:53,125 --> 00:57:55,458 Ron. 1117 00:57:56,166 --> 00:57:57,166 Ron. 1118 00:57:57,750 --> 00:57:59,125 Spokojnie. 1119 00:57:59,791 --> 00:58:02,291 Lisy nie są agresywnym gatunkiem. 1120 00:58:04,750 --> 00:58:06,125 Ściągnij go ze mnie! 1121 00:58:07,750 --> 00:58:10,750 Pan Finnegan. Wywęszył coś! 1122 00:58:12,416 --> 00:58:13,541 Na konie! 1123 00:58:15,583 --> 00:58:17,541 - Złaź! - Złap go! I ujarzmij! 1124 00:58:17,625 --> 00:58:20,333 Pierdolę to! Złaź ze mnie! 1125 00:58:20,416 --> 00:58:22,500 Kurwa! Pomóż mi! 1126 00:58:29,125 --> 00:58:30,458 Co robisz? 1127 00:58:43,791 --> 00:58:45,458 Pan Finnegan go lubi. 1128 00:58:48,791 --> 00:58:50,291 Co, do chuja? 1129 00:58:50,375 --> 00:58:51,375 Panie Finnegan. 1130 00:58:53,541 --> 00:58:54,625 Wszystko dobrze? 1131 00:58:54,708 --> 00:58:56,291 Kochanie, ja… 1132 00:58:59,083 --> 00:59:00,458 Pomogę ci. 1133 00:59:04,375 --> 00:59:07,041 Niełatwo mi to mówić, Marcusie. 1134 00:59:07,958 --> 00:59:10,708 Ale chyba źle rozpoczęliśmy naszą znajomość. 1135 00:59:10,791 --> 00:59:13,041 Ja widzę rzeczy po swojemu… 1136 00:59:15,583 --> 00:59:16,916 Co cię tak śmieszy? 1137 00:59:17,000 --> 00:59:18,500 Ale z ciebie klaun. 1138 00:59:19,833 --> 00:59:21,875 - Słucham? - Klaun! 1139 00:59:25,166 --> 00:59:27,666 Jeśli mogę się wtrącić, Haroldzie. 1140 00:59:28,500 --> 00:59:29,958 Rozmawialiśmy o tobie. 1141 00:59:30,041 --> 00:59:31,958 - O tym, że jestem klaunem? - Tak. 1142 00:59:32,041 --> 00:59:35,333 Bo wesele to jeden wielki cyrk. 1143 00:59:35,416 --> 00:59:38,500 A ty jesteś jego gwiazdą. 1144 00:59:38,583 --> 00:59:39,666 Cholera. 1145 00:59:40,958 --> 00:59:43,166 - Jestem z blachy. - Co tu się dzieje? 1146 00:59:44,958 --> 00:59:47,958 Marcus ma na myśli, że jego oddanie dla twojej córki… 1147 00:59:49,125 --> 00:59:50,291 jest silne jak stal. 1148 00:59:51,250 --> 00:59:53,916 Marcus ciągle powtarza, że cię podziwia. 1149 00:59:54,916 --> 00:59:56,583 Ma nadzieję, że pewnego dnia 1150 00:59:56,666 --> 00:59:59,666 staniecie się prawdziwą rodziną, pomimo różnic. 1151 00:59:59,750 --> 01:00:00,750 Nie. 1152 01:00:02,458 --> 01:00:03,458 Z powodu różnic. 1153 01:00:03,541 --> 01:00:04,500 Tak powiedział? 1154 01:00:04,583 --> 01:00:05,708 Słowo w słowo. 1155 01:00:06,291 --> 01:00:07,291 Serio? 1156 01:00:17,333 --> 01:00:18,333 Poruczniku. 1157 01:00:20,583 --> 01:00:21,583 Nieważne. 1158 01:00:23,041 --> 01:00:24,833 Stary, kupił to. 1159 01:00:25,583 --> 01:00:28,750 Co, do chuja? Z blachy? No weź. 1160 01:00:28,833 --> 01:00:29,833 Jestem w cyrku. 1161 01:00:31,208 --> 01:00:34,041 O mały włos nie zabiłem tego psa. Cholerny Ron. 1162 01:00:34,125 --> 01:00:35,500 Odpuść mu trochę. 1163 01:00:35,583 --> 01:00:38,541 Przyszedł ci na ratunek podczas rozmowy z ojcem. 1164 01:00:38,625 --> 01:00:41,375 Uratował ci tyłek. 1165 01:00:41,458 --> 01:00:43,625 Chwila. Babcia z nią rozmawia? 1166 01:00:43,708 --> 01:00:45,083 Jakim cudem? 1167 01:00:45,166 --> 01:00:48,000 Kyla popadła w obsesję na jej punkcie. 1168 01:00:48,083 --> 01:00:50,083 Niedobrze. 1169 01:00:52,500 --> 01:00:54,083 Ile mam tego kuzynostwa? 1170 01:00:54,166 --> 01:00:56,166 Z czego się tak cieszą? 1171 01:00:56,250 --> 01:00:57,583 Nie wiem. 1172 01:00:57,666 --> 01:00:58,666 Pozdrów ich. 1173 01:01:08,000 --> 01:01:10,666 Cześć, śpiochu. Miałem ci to zanieść. 1174 01:01:10,750 --> 01:01:12,958 Żeby synapsy zaczęły ci pracować. 1175 01:01:14,208 --> 01:01:16,625 - Czego dosypałeś? - To sok grejpfrutowy. 1176 01:01:17,625 --> 01:01:18,958 I hera. 1177 01:01:19,791 --> 01:01:22,333 Żartuję. Wypij to. Poczujesz się lepiej. 1178 01:01:23,083 --> 01:01:24,958 - Mogę być szczery? - Jasne. 1179 01:01:25,833 --> 01:01:27,083 Nie rozumiem cię. 1180 01:01:27,750 --> 01:01:29,041 Czego nie rozumiesz? 1181 01:01:29,125 --> 01:01:31,625 Gdzie się nie pojawimy, wprowadzamy zamęt. 1182 01:01:32,250 --> 01:01:34,458 Wszyscy oprócz ciebie panikują. 1183 01:01:34,541 --> 01:01:37,500 Jesteś opanowany. Jakbyś niczym się nie przejmował. 1184 01:01:37,583 --> 01:01:39,208 Pewnej nocy w wojsku 1185 01:01:39,291 --> 01:01:43,458 obudzili nas, wyrzucili na środku morza i kazali płynąć do brzegu. 1186 01:01:44,166 --> 01:01:46,041 Moi koledzy się zamęczali, 1187 01:01:46,125 --> 01:01:48,083 próbując płynąć pod prąd. 1188 01:01:48,166 --> 01:01:53,750 Trzeba ich było wyciągać. A ja? Odkryłem, że wystarczyło dryfować. 1189 01:01:54,500 --> 01:01:57,500 Nigdy nie potrafiłem dryfować. 1190 01:01:57,583 --> 01:01:59,041 Nie kumasz. 1191 01:01:59,125 --> 01:02:03,125 To była tylko metafora. Nie ma nic wspólnego z masą ciała. 1192 01:02:03,208 --> 01:02:05,541 Rozumiem, stary. Wiem, co to metafora. 1193 01:02:05,625 --> 01:02:07,958 Czyżby? 1194 01:02:08,041 --> 01:02:12,041 Czy to nie siły specjalne i dziecko specjalnej troski? 1195 01:02:12,125 --> 01:02:15,708 Gdybyś skrzywdził psa ojca, wtedy ja skrzywdziłbym ciebie. 1196 01:02:15,791 --> 01:02:19,375 Dobra, Gabe. Skopałbyś mi tyłek? 1197 01:02:19,458 --> 01:02:21,500 - Mam to zrobić teraz? - Chyba chce. 1198 01:02:21,583 --> 01:02:22,833 Nie ma sprawy. 1199 01:02:22,916 --> 01:02:26,333 Pozwolisz, Gabe. Źle się do tego zabierasz. 1200 01:02:26,416 --> 01:02:28,875 Wysuń biodra, rozgrzej się… 1201 01:02:28,958 --> 01:02:31,291 Co, do diabła? Łapy precz. 1202 01:02:31,375 --> 01:02:32,500 Dobra, ja tylko… 1203 01:02:32,583 --> 01:02:34,166 Nie przyszedłem się bić. 1204 01:02:34,250 --> 01:02:35,916 Mam odebrać obrączki. 1205 01:02:36,000 --> 01:02:39,166 Ma je nosić świadek, więc po nie przyszedłem. 1206 01:02:41,500 --> 01:02:46,708 Wiesz co? Dam je mojemu nowemu świadkowi, Ronowi. 1207 01:02:46,791 --> 01:02:48,333 - Trzymaj, bracie. - Serio? 1208 01:02:48,416 --> 01:02:50,500 - Może? - Nie, nie może. 1209 01:02:50,583 --> 01:02:53,666 Właśnie to zrobiłem. On jest moim nowym świadkiem. 1210 01:02:53,750 --> 01:02:57,416 Nie masz pojęcia, ile to dla mnie znaczy. 1211 01:02:58,250 --> 01:02:59,541 W porządku, stary… 1212 01:03:07,041 --> 01:03:08,041 Nieważne. 1213 01:03:08,125 --> 01:03:09,791 Widzimy się na golfie, dupki. 1214 01:03:12,333 --> 01:03:14,333 Nieładnie się do ciebie zwracają. 1215 01:03:16,041 --> 01:03:18,375 Dobra, poszli. Możesz mi je oddać. 1216 01:03:18,458 --> 01:03:20,458 Co? Nie. Mówiłeś… 1217 01:03:20,541 --> 01:03:22,791 Tak tylko przy nich powiedziałem. 1218 01:03:22,875 --> 01:03:25,291 Ja będę trzymał obrączki, więc mi je oddaj. 1219 01:03:25,375 --> 01:03:28,291 Wybrałeś mnie na świadka, a on trzyma obrączki. 1220 01:03:28,375 --> 01:03:30,666 Wiem, że tradycja tak nakazuje, ale… 1221 01:03:30,750 --> 01:03:32,791 Nie możesz rzucać słów na wiatr. 1222 01:03:32,875 --> 01:03:35,000 Pozwól świadkowi trzymać obrączki. 1223 01:03:35,083 --> 01:03:36,166 Nie bój nic. 1224 01:03:39,750 --> 01:03:44,333 Dobrze, że wróciłeś do żywych. Udar słoneczny to nie żarty. 1225 01:03:44,416 --> 01:03:49,666 Więc się nawadniajcie. Wodą. 1226 01:03:49,750 --> 01:03:54,000 Alkohol, zakłady i przekleństwa są tu ściśle zabronione. 1227 01:03:54,625 --> 01:03:56,916 Na tym polu odbywają się zawody. 1228 01:03:57,625 --> 01:04:01,208 Ma więc pozostać w nieskazitelnym stanie. 1229 01:04:01,291 --> 01:04:05,750 Gabe, może ty i Bennett zagracie dziś z Marcusem i Ronem. 1230 01:04:05,833 --> 01:04:07,000 Gdzie jest Ron? 1231 01:04:07,083 --> 01:04:08,083 Na tyłach. 1232 01:04:08,166 --> 01:04:11,750 Poruczniku, dobrze cię widzieć. Zgodzisz się na czworokąt? 1233 01:04:11,833 --> 01:04:13,791 Jeśli będzie chociaż jedna panna. 1234 01:04:16,250 --> 01:04:18,625 Dobra, palanty. O ile się zakładamy? 1235 01:04:18,708 --> 01:04:21,708 Nie słyszałeś go? Żadnego alkoholu i zakładów. 1236 01:04:21,791 --> 01:04:24,250 Wyluzuj, Marcus. Zabawimy się. 1237 01:04:24,333 --> 01:04:25,750 Stówa za dołek? 1238 01:04:25,833 --> 01:04:26,833 Jestem za. 1239 01:04:26,916 --> 01:04:27,791 Ja też. 1240 01:04:27,875 --> 01:04:31,333 Podkręćmy grę. W ostatnich dziewięciu podwójna stawka. 1241 01:04:31,416 --> 01:04:32,833 - Podwójna? - Problem? 1242 01:04:32,916 --> 01:04:35,208 Błagam. Widzisz, czym jeżdżę? 1243 01:04:35,291 --> 01:04:36,583 Ten czerwony to twój? 1244 01:04:37,958 --> 01:04:39,625 Co to? Używana korweta? 1245 01:04:39,708 --> 01:04:42,291 - To ferrari, debilu. - 250 koła. 1246 01:04:42,375 --> 01:04:43,625 - Nowiutkie. - Bum. 1247 01:04:44,833 --> 01:04:47,083 Marcusie, rozumiem, że stówa za dołek 1248 01:04:47,166 --> 01:04:50,666 to sporo kasy dla robola, więc możesz się jeszcze wycofać. 1249 01:04:50,750 --> 01:04:51,833 - Wal się. - Ty się wal. 1250 01:04:51,916 --> 01:04:53,083 - Nie, ty. - Ty. 1251 01:04:53,166 --> 01:04:55,625 Pocałuj mnie… Chodź na słówko. 1252 01:04:55,708 --> 01:04:56,833 Przepraszamy. 1253 01:04:57,958 --> 01:04:59,833 Nie mam tyle siana. 1254 01:04:59,916 --> 01:05:02,291 Spokojna głowa, wyłożę za ciebie. 1255 01:05:02,375 --> 01:05:04,041 Że niby masz kasę? 1256 01:05:04,125 --> 01:05:05,125 Co powiesz na to? 1257 01:05:06,000 --> 01:05:07,041 Skąd ją masz? 1258 01:05:07,125 --> 01:05:09,875 Czy to ważne? Pomóż mi sprawić tym lalusiom baty. 1259 01:05:09,958 --> 01:05:13,041 Chciałbym ich pobić, ale jestem beznadziejny w golfa. 1260 01:05:13,125 --> 01:05:14,750 Na szczęście masz mnie. 1261 01:05:23,125 --> 01:05:25,333 Co to było? Myślałem, że umiesz grać. 1262 01:05:25,416 --> 01:05:27,041 Muszę się tylko rozgrzać. 1263 01:05:28,541 --> 01:05:29,875 Rozgrzać? 1264 01:05:29,958 --> 01:05:31,625 - Chcesz macha? - Nie! 1265 01:05:44,875 --> 01:05:46,083 Dziękówka. 1266 01:05:50,291 --> 01:05:54,125 Jezu, że też wybraliśmy ten catering. 1267 01:05:54,208 --> 01:05:56,000 Oświadczyli nam, 1268 01:05:56,083 --> 01:05:58,583 że mają trudności ze znalezieniem steków. 1269 01:05:58,666 --> 01:06:02,541 Wybacz, ale radziłam ci, żebyś wybrała Forda Fry. 1270 01:06:02,625 --> 01:06:04,416 - Ale nie słuchałaś… - Brooke. 1271 01:06:04,500 --> 01:06:07,000 Dziewczyny, proszę. 1272 01:06:07,083 --> 01:06:11,291 Jestem pewna, że ludzie od cateringu coś wymyślą. 1273 01:06:11,375 --> 01:06:15,083 Możemy przez następne dwie godziny nie myśleć o stekach? 1274 01:06:15,166 --> 01:06:17,208 - Dobrze, skarbie. - Dziękuję. 1275 01:06:17,291 --> 01:06:20,750 Chwila, steki? Znam miejsce z zajebistymi stekami. 1276 01:06:20,833 --> 01:06:23,833 Wstąpiliśmy tam po drodze, bo jest tuż za rogiem. 1277 01:06:23,916 --> 01:06:27,583 W Hal’s w Buckhead chcieli trzy stówy za porcję. 1278 01:06:27,666 --> 01:06:29,750 Nie, tam zapłacisz mniej niż dychę. 1279 01:06:29,833 --> 01:06:31,375 Cholera, jak za darmo. 1280 01:06:31,458 --> 01:06:34,166 - Co to za restauracja? - Waffle House. 1281 01:06:39,416 --> 01:06:41,708 Nawet ja nie lubię Waffle House. 1282 01:06:41,791 --> 01:06:43,750 Zaufajcie mi, steki są pyszne. 1283 01:06:43,833 --> 01:06:46,500 - Mówi poważnie? - Nie, mamo. Ona jest… 1284 01:06:46,583 --> 01:06:51,000 Zawsze gdy jesteśmy zestresowani, napaleni albo mam zatwardzenie… 1285 01:06:51,083 --> 01:06:52,666 Kyla, wiesz co? 1286 01:06:52,750 --> 01:06:55,708 Powinniśmy cieszyć się chwilą, 1287 01:06:55,791 --> 01:06:58,750 relaksować w spa. 1288 01:06:58,833 --> 01:07:02,500 Spoko, przestanę gadać, żebyśmy mogły się odprężać. 1289 01:07:02,583 --> 01:07:04,291 Po to tu jesteśmy. 1290 01:07:06,708 --> 01:07:10,125 Brooke, pamiętasz dzień w spa przed twoim ślubem? 1291 01:07:11,041 --> 01:07:12,458 Te gorące kamienie były… 1292 01:07:13,875 --> 01:07:16,833 Boże, tylko nie to. 1293 01:07:16,916 --> 01:07:18,583 - O nie. - Co się stało? 1294 01:07:20,083 --> 01:07:21,416 Dostajemy po dupie. 1295 01:07:21,500 --> 01:07:23,833 - Mówiłeś, że jesteś dobry. - Bo jestem. 1296 01:07:23,916 --> 01:07:25,083 Ernesto! 1297 01:07:27,166 --> 01:07:28,166 Wybaczcie. 1298 01:07:32,041 --> 01:07:33,291 Mój człowiek. 1299 01:07:34,541 --> 01:07:35,500 Uwielbiam go. 1300 01:07:35,583 --> 01:07:37,041 Dałeś mu sto dolców? 1301 01:07:37,625 --> 01:07:38,541 Mam ich dużo. 1302 01:07:38,625 --> 01:07:40,250 Skąd masz tyle forsy? 1303 01:07:41,458 --> 01:07:42,666 Zastawiłem obrączki. 1304 01:07:43,666 --> 01:07:44,916 - Ściemniasz. - Nie. 1305 01:07:45,916 --> 01:07:47,208 - Nieprawda. - Prawda. 1306 01:07:47,291 --> 01:07:49,458 - Nie. - Tak. Patrz. 1307 01:07:50,291 --> 01:07:53,166 Mam tu rachunek z lombardu. 1308 01:07:55,666 --> 01:07:57,000 Zrobiłeś to. 1309 01:07:58,208 --> 01:08:02,541 Co jest z tobą nie tak? Dopiero co zapunktowałem u Harolda. 1310 01:08:02,625 --> 01:08:04,166 Odbierzemy je po wygranej. 1311 01:08:04,250 --> 01:08:05,666 Po wygranej? 1312 01:08:05,750 --> 01:08:08,541 Przegrywamy w każdym dołku. 1313 01:08:09,791 --> 01:08:12,416 Dalej, panowie. 1314 01:08:13,250 --> 01:08:15,708 Przepraszam, nie mogę oddychać. 1315 01:08:16,458 --> 01:08:19,458 Brooke, w porządku, skarbie. O co chodzi? 1316 01:08:19,541 --> 01:08:21,875 Przed ślubem Darren był taki kochany. 1317 01:08:21,958 --> 01:08:23,291 Wcale nie. 1318 01:08:23,375 --> 01:08:24,916 Był trochę kochany. 1319 01:08:25,000 --> 01:08:27,333 Co on ci zrobił, złotko? 1320 01:08:27,416 --> 01:08:29,958 Cały czas jest dla mnie wredny. 1321 01:08:30,041 --> 01:08:31,666 I co z tym robisz? 1322 01:08:31,750 --> 01:08:33,500 - Kyla. - Mówię poważnie. 1323 01:08:33,583 --> 01:08:35,791 - Co masz na myśli? - Posłuchajcie. 1324 01:08:35,875 --> 01:08:39,375 Zanim poznałam Rona, umawiałam się z wieloma pojebami. 1325 01:08:39,458 --> 01:08:42,041 Byli jak Darren. Tacy goście mają się… 1326 01:08:42,125 --> 01:08:44,958 za samców alfa, ale tak naprawdę 1327 01:08:45,041 --> 01:08:47,583 - są zwykłymi pizdami. - Dobra, Kyla… 1328 01:08:47,666 --> 01:08:51,125 Następnym razem, gdy cię obrazi, porządnie walnij go w jaja. 1329 01:08:51,208 --> 01:08:52,166 Kim ty jesteś? 1330 01:08:52,250 --> 01:08:53,583 To jakaś wariatka. 1331 01:08:53,666 --> 01:08:56,541 Dobra, dostałam parę zakazów zbliżania się do nich. 1332 01:08:56,625 --> 01:08:59,333 Normalnie kryminał. 1333 01:08:59,416 --> 01:09:01,916 - Możemy pogadać? - Jasne, chodźmy. 1334 01:09:02,000 --> 01:09:04,958 Jesteś pewna, że chcesz wyjść? Za chwilę mamy masaż. 1335 01:09:05,041 --> 01:09:07,416 - Za darmochę. - Co ty wyprawiasz? 1336 01:09:07,500 --> 01:09:12,291 Co? Próbowałam dać radę twojej siostrze. 1337 01:09:12,375 --> 01:09:15,041 Każąc jej walić męża w jaja? 1338 01:09:15,125 --> 01:09:16,250 Tak. 1339 01:09:16,833 --> 01:09:19,083 - Boże. - Co? 1340 01:09:19,166 --> 01:09:24,041 Kyla, ten weekend już i tak jest mega stresujący. 1341 01:09:24,125 --> 01:09:27,333 Proszę tylko, byś nie przysparzała mi więcej stresu. 1342 01:09:27,958 --> 01:09:29,458 Możesz to dla mnie zrobić? 1343 01:09:30,541 --> 01:09:31,541 Dobrze. 1344 01:09:32,250 --> 01:09:33,375 Czemu szepczesz? 1345 01:09:33,458 --> 01:09:35,958 Bo mówiłaś, że jestem za głośna. 1346 01:09:38,458 --> 01:09:39,291 Boże. 1347 01:09:39,375 --> 01:09:40,750 Dwa, trzy, cztery. 1348 01:09:43,250 --> 01:09:45,333 - I o to chodzi. - No i pięknie. 1349 01:09:45,416 --> 01:09:46,916 Obczaj. 1350 01:09:47,000 --> 01:09:49,041 - Ile ci zostało? - Niedużo. 1351 01:09:49,125 --> 01:09:51,791 - Nie odzyskamy tych obrączek. - Ostatni dołek. 1352 01:09:51,875 --> 01:09:52,916 Dajmy czadu. 1353 01:09:53,000 --> 01:09:55,750 Wszystko albo nic. Trafię na greena jednym strzałem. 1354 01:09:55,833 --> 01:09:58,375 Wszystko albo nic? Nie! 1355 01:09:58,458 --> 01:10:00,125 Nie zgadzam się. Nie! 1356 01:10:00,208 --> 01:10:02,250 Wiesz, że nie trafiłeś ani razu? 1357 01:10:02,333 --> 01:10:04,208 Chwila. Serio? 1358 01:10:04,291 --> 01:10:07,625 Wiecie co? Wchodzimy w to. Możemy to trochę urozmaicić. 1359 01:10:07,708 --> 01:10:09,666 Dorzucimy ferrari Bennetta. 1360 01:10:10,666 --> 01:10:11,833 Czekaj. 1361 01:10:11,916 --> 01:10:13,000 To 45 kafli. 1362 01:10:13,083 --> 01:10:14,416 Czterdzieści pięć? 1363 01:10:16,583 --> 01:10:17,583 Używany. 1364 01:10:18,291 --> 01:10:19,291 Damy radę. 1365 01:10:20,583 --> 01:10:25,083 Jeden strzał. Wrzucę piłeczkę na 18. greena i wygrywamy. 1366 01:10:26,083 --> 01:10:28,625 Nie trafię, przegrywamy. 1367 01:10:28,708 --> 01:10:32,250 Ron, nie mogę. 1368 01:10:32,333 --> 01:10:34,750 Jasne, że możesz. Pamiętaj: dryfuj. 1369 01:10:34,833 --> 01:10:36,875 Jakie, kurwa, dryfuj? 1370 01:10:36,958 --> 01:10:37,958 Dobra. 1371 01:10:38,541 --> 01:10:39,750 - Zakład stoi. - OK. 1372 01:10:42,125 --> 01:10:43,083 Dobrze, panowie. 1373 01:10:43,166 --> 01:10:46,416 To piłeczka Titleist z dwiema różowymi kropkami, prawda? 1374 01:10:46,500 --> 01:10:49,625 Prawda jest taka, że z ciebie cymbał. 1375 01:10:49,708 --> 01:10:51,250 To nie ten dołek. 1376 01:10:51,333 --> 01:10:52,541 To siódmy green. 1377 01:10:52,625 --> 01:10:56,541 Osiemnasty… jest tam. 1378 01:11:06,000 --> 01:11:08,750 Trzysta pięćdziesiąt metrów za drzewami na lewo. 1379 01:11:08,833 --> 01:11:10,458 Powodzenia. 1380 01:11:10,541 --> 01:11:11,916 Nie możecie się wycofać. 1381 01:11:12,458 --> 01:11:13,583 Przyklepaliśmy to. 1382 01:11:23,833 --> 01:11:25,000 Nie mogę patrzeć. 1383 01:12:05,416 --> 01:12:06,791 - Widzisz ją? - Nie. 1384 01:12:06,875 --> 01:12:08,375 Widzisz? Nie. 1385 01:12:08,458 --> 01:12:09,625 Nie ma jej. 1386 01:12:11,291 --> 01:12:14,041 Nie ma jej na greenie. 1387 01:12:14,625 --> 01:12:16,000 Myślałem, że doleciała. 1388 01:12:17,250 --> 01:12:18,583 Sprawdźcie dołek. 1389 01:12:18,666 --> 01:12:20,125 - Co? - Co za debile. 1390 01:12:29,750 --> 01:12:30,750 Titleist 7. 1391 01:12:31,708 --> 01:12:33,166 Dwie różowe kropki. 1392 01:12:33,750 --> 01:12:35,041 Co? 1393 01:12:36,791 --> 01:12:37,625 Tak. 1394 01:12:37,708 --> 01:12:40,833 Cały czas ich kołowałeś? Gdzie nauczyłeś się tak grać? 1395 01:12:40,916 --> 01:12:44,958 Według psychiatry z woja golf jest dobry na zespół stresu pourazowego. 1396 01:12:45,041 --> 01:12:47,083 Jakie były szanse, że trafisz? 1397 01:12:47,166 --> 01:12:48,500 Zerowe. 1398 01:12:48,583 --> 01:12:51,041 - Więc oszukiwałeś? - Nie oszukuję. 1399 01:12:51,125 --> 01:12:52,666 Dorzuciłem ją na greena. 1400 01:12:52,750 --> 01:12:55,333 Pamiętasz Ernesta? 1401 01:12:55,416 --> 01:12:58,083 Kazałem mu ją popchnąć do dołka. 1402 01:12:58,166 --> 01:13:00,666 Spójrz, brachu. Masz teraz nowe ferrari. 1403 01:13:00,750 --> 01:13:03,500 Nie, pobujamy się nim, a potem mu je oddamy. 1404 01:13:04,375 --> 01:13:05,916 Zrobiłem to dla ciebie. 1405 01:13:06,750 --> 01:13:11,208 Nikt nie będzie z tobą rozmawiać w taki sposób jak przy śniadaniu. 1406 01:13:11,291 --> 01:13:14,375 Dzięki i doceniam to. Możemy teraz jechać po obrączki? 1407 01:13:14,458 --> 01:13:17,791 Zrobiłeś mnie świadkiem, a to odpowiedzialne zadanie. 1408 01:13:19,041 --> 01:13:21,291 Fajnie, masz rację… 1409 01:13:21,375 --> 01:13:23,458 Zawsze możesz na mnie liczyć. 1410 01:13:24,416 --> 01:13:30,291 Daję ci słowo. Nigdy, przenigdy cię nie zawiodę. 1411 01:13:30,375 --> 01:13:31,541 Łapię, Ron. 1412 01:13:31,625 --> 01:13:35,625 Mogę na ciebie liczyć. Ale czy możemy już jechać po obrączki? 1413 01:13:35,708 --> 01:13:37,125 Po co ten pośpiech? 1414 01:13:37,625 --> 01:13:39,791 Lombard zamykają o 18, a mamy 14.45. 1415 01:13:39,875 --> 01:13:41,541 Co ty gadasz? Jest 17.45. 1416 01:13:41,625 --> 01:13:43,208 O kurczę. 1417 01:13:43,291 --> 01:13:45,625 Nie przestawiłem zegarka po przyjeździe. 1418 01:13:45,708 --> 01:13:49,041 Zastanawiałem się, czemu tak szybko zapada tu zmrok. 1419 01:13:50,791 --> 01:13:51,625 Co? 1420 01:13:53,666 --> 01:13:58,708 …aresztowany za włamanie się do domku nad jeziorem. 1421 01:13:58,791 --> 01:14:01,791 Na szczęście policja szybko odkryła problem. 1422 01:14:01,875 --> 01:14:05,458 Dom należał kiedyś do niego i po prostu był zdezorientowany. 1423 01:14:05,541 --> 01:14:09,166 Według funkcjonariusza oskarżenie nie zostanie wniesione. 1424 01:14:09,250 --> 01:14:11,750 Zakończyła się trasa Matthew Sweeney’a… 1425 01:14:19,625 --> 01:14:20,875 Stary! 1426 01:14:24,125 --> 01:14:25,125 Chwileczkę. 1427 01:14:31,041 --> 01:14:32,708 Bogu, kurwa, dzięki. 1428 01:14:33,791 --> 01:14:35,458 Widzisz, stary? Mówiłem. 1429 01:14:35,541 --> 01:14:38,750 Wystarczy dryfować, a wszystko się układa. Lepiej ci? 1430 01:14:39,583 --> 01:14:42,208 - Pytasz, czy mi lepiej? - Tak. 1431 01:14:42,291 --> 01:14:43,291 Poważnie mówisz? 1432 01:14:44,000 --> 01:14:46,250 Czy mi lepiej? Ledwo się udało. 1433 01:14:46,333 --> 01:14:49,416 Gdybym je zgubił, miałbym na karku całą jej rodzinę. 1434 01:15:02,166 --> 01:15:04,083 A gdyby ktoś je kupił? 1435 01:15:04,166 --> 01:15:05,916 Nie odzyskalibyśmy ich. 1436 01:15:06,000 --> 01:15:09,500 Musielibyśmy zatłuc jakichś obcych i ściągać im je z palców. 1437 01:15:26,333 --> 01:15:28,708 Wiesz, kiedy poczułbym się lepiej? 1438 01:15:28,791 --> 01:15:30,875 Gdybyśmy wrócili do cholernego klubu 1439 01:15:30,958 --> 01:15:35,541 i nałożyli w końcu na palce te przeklęte obrączki rodziny Conway. 1440 01:15:39,291 --> 01:15:43,250 Ten ptak się zaraz zesra. 1441 01:15:43,916 --> 01:15:45,583 Gdybym je zgubił… 1442 01:16:00,166 --> 01:16:02,666 Nie chciałem, by pobrudził ci buty. 1443 01:16:09,333 --> 01:16:11,375 Nie chciałeś, by pobrudził mi buty? 1444 01:16:11,458 --> 01:16:13,041 Myślałem, że je trzymasz. 1445 01:16:13,125 --> 01:16:16,750 Nie sądziłem, że je upuścisz. Chciałem tylko uratować twoje… 1446 01:16:16,833 --> 01:16:19,000 Chciałeś uratować moje buty. 1447 01:16:20,958 --> 01:16:25,000 Masz gdzieś mój ślub i moje szczęście… 1448 01:16:25,083 --> 01:16:27,000 Nie wiedziałem, co się stanie. 1449 01:16:27,083 --> 01:16:28,250 Ty skurwielu! 1450 01:16:28,333 --> 01:16:31,416 Stary, dusisz mnie… 1451 01:16:32,791 --> 01:16:34,083 Dusisz mnie. 1452 01:16:34,166 --> 01:16:35,625 Dobrze wiem, co robię. 1453 01:16:35,708 --> 01:16:37,416 Mógłbym się wyswobodzić. 1454 01:16:38,625 --> 01:16:43,333 Ale tego nie zrobię, przyjacielu. Masz prawo wyrazić swoje uczucia. 1455 01:16:43,416 --> 01:16:45,208 Uczucia? Czuję się świetnie. 1456 01:16:45,291 --> 01:16:48,250 Najlepsza chwila podczas tego cholernego weekendu. 1457 01:16:48,333 --> 01:16:50,875 Rozumiem, ale muszę ci coś powiedzieć. 1458 01:16:50,958 --> 01:16:52,041 Zamknij się! 1459 01:16:52,125 --> 01:16:55,000 Lekarze mówili, że nie mogę mieć dzieci. 1460 01:16:55,083 --> 01:16:56,916 Że jestem bezpłodny. 1461 01:16:57,958 --> 01:16:59,041 Chwila. Co? 1462 01:16:59,125 --> 01:17:01,041 Byłem u wielu specjalistów. 1463 01:17:01,125 --> 01:17:04,791 Wydałem na to kupę szmalu, bo ubezpieczenie tego nie pokrywało… 1464 01:17:04,875 --> 01:17:06,541 Przejdź do rzeczy. 1465 01:17:06,625 --> 01:17:09,625 Ale w Meksyku Kyla zaszła w ciążę. 1466 01:17:09,708 --> 01:17:10,958 I… 1467 01:17:12,291 --> 01:17:15,000 to dzięki tobie. 1468 01:17:16,916 --> 01:17:18,916 - Boże. - Dobra, mdleję. 1469 01:17:23,000 --> 01:17:24,708 Spoko. Nic mi nie jest. 1470 01:17:27,541 --> 01:17:28,541 Co? 1471 01:17:30,666 --> 01:17:32,000 Nie. 1472 01:17:44,750 --> 01:17:45,833 Cześć wszystkim. 1473 01:17:47,208 --> 01:17:48,583 Musimy pogadać. 1474 01:17:48,666 --> 01:17:51,583 Gdzieś ty był? Brat wrócił z golfa już godzinę temu. 1475 01:17:51,666 --> 01:17:54,583 Muszę z tobą o czymś pogadać. To nie może czekać. 1476 01:17:55,166 --> 01:17:56,208 - Teraz? - Tak. 1477 01:17:56,291 --> 01:18:00,708 Kyla nie jest w piątym miesiącu ciąży. Zaszła w ciążę w Meksyku. 1478 01:18:00,791 --> 01:18:01,791 Co z tego? 1479 01:18:02,625 --> 01:18:03,625 No i… 1480 01:18:06,500 --> 01:18:09,291 Pamiętasz tę noc, w której trochę nas poniosło? 1481 01:18:09,375 --> 01:18:12,875 Nigdy nie rozmawialiśmy o tym, co się stało. 1482 01:18:12,958 --> 01:18:14,250 A co się stało? 1483 01:18:14,833 --> 01:18:19,000 Uprawialiśmy seks w tym samym pokoju. 1484 01:18:19,875 --> 01:18:25,750 W tym samym pokoju, co inni partnerzy. 1485 01:18:25,833 --> 01:18:30,041 Ale nie ze swoimi partnerami. 1486 01:18:33,125 --> 01:18:35,375 Wiesz, do czego zmierzam? 1487 01:18:37,416 --> 01:18:40,375 Tak… Wiem. 1488 01:18:41,833 --> 01:18:42,833 Serio? 1489 01:18:43,708 --> 01:18:47,333 Dobrze wiem, co się stało. Byłam tam, Marcusie. 1490 01:18:53,375 --> 01:18:54,375 Skarbie, to Zeke? 1491 01:18:57,166 --> 01:18:59,375 I Enzo, i Fred. 1492 01:19:00,458 --> 01:19:02,041 Co to, u licha, za ludzie? 1493 01:19:02,125 --> 01:19:03,166 Niespodzianka! 1494 01:19:04,333 --> 01:19:06,750 Co tu robicie? Czemu nie jesteście w pracy? 1495 01:19:06,833 --> 01:19:09,500 Elegancko, szefie. Też bym nas tu nie chciał. 1496 01:19:09,583 --> 01:19:11,458 Ale doceniamy zaproszenie. 1497 01:19:11,541 --> 01:19:13,666 Jakie zaproszenie? Nie zaprosiłem was. 1498 01:19:14,625 --> 01:19:15,750 Kto was zaprosił? 1499 01:19:15,833 --> 01:19:17,375 Panie i panowie… 1500 01:19:17,458 --> 01:19:19,083 Dobry wieczór i witajcie. 1501 01:19:21,083 --> 01:19:22,500 Co on tam robi? 1502 01:19:22,583 --> 01:19:25,500 Pozwoli kapitan, że powiem parę słów o młodej parze? 1503 01:19:26,750 --> 01:19:29,833 Cześć wszystkim. Jestem Ron, suku’un Marcusa. 1504 01:19:29,916 --> 01:19:32,500 Nawet jeśli dusił mnie wcześniej na ulicy. 1505 01:19:32,583 --> 01:19:34,166 O czym on, kurwa, mówi? 1506 01:19:34,250 --> 01:19:37,166 Pewnie jesteś zaskoczony widokiem kumpli z pracy? 1507 01:19:37,250 --> 01:19:39,750 Gdy usłyszałem, że nie masz tu kumpli, 1508 01:19:39,833 --> 01:19:41,666 zadzwoniłem do twojej firmy 1509 01:19:41,750 --> 01:19:45,208 i kazałem twoim kolegom z pracy ruszyć tyłki i tu przyjechać. 1510 01:19:45,291 --> 01:19:46,375 Bo nie ukrywajmy, 1511 01:19:46,958 --> 01:19:49,708 że w takich chwilach dobrze mieć przy sobie przyjaciół. 1512 01:19:49,791 --> 01:19:52,291 Byłem świadkiem kumpla, Charliego Andertona. 1513 01:19:52,375 --> 01:19:54,041 Byliśmy ze sobą blisko. 1514 01:19:54,125 --> 01:19:56,875 Codziennie z nim rozmawiam. 1515 01:19:57,500 --> 01:20:00,333 Nie sądziłem, że spotkam drugiego takiego kumpla. 1516 01:20:02,083 --> 01:20:05,166 Ale ścieżki moje i Marcusa skrzyżowały się w Meksyku. 1517 01:20:05,250 --> 01:20:07,041 Nie miałem mówić o Meksyku. 1518 01:20:08,416 --> 01:20:12,458 Ale w pewnym momencie Emily i Marcus stali się jak rodzina 1519 01:20:12,541 --> 01:20:14,041 dla mnie i dla Kyli. 1520 01:20:14,125 --> 01:20:17,875 Nie przypuszczaliśmy jednak, jak bliską rodziną się okażą. 1521 01:20:19,333 --> 01:20:21,083 Oddaję głos Kyli. 1522 01:20:21,166 --> 01:20:24,541 Dzięki, kotku. Czyż nie jest słodki? 1523 01:20:24,625 --> 01:20:29,083 Nie macie ochoty upiec go, a potem schrupać jak ciasteczko? 1524 01:20:29,166 --> 01:20:30,166 Ja tak. 1525 01:20:30,250 --> 01:20:32,458 Jak widzicie, spodziewam się dziecka, 1526 01:20:32,541 --> 01:20:36,000 co jest szaleństwem, bo powiedziano nam, 1527 01:20:36,083 --> 01:20:38,083 że nie możemy mieć dzieci. 1528 01:20:38,166 --> 01:20:41,583 Nie będę wdawać się w szczegóły, ale problem była sperma. 1529 01:20:41,666 --> 01:20:44,416 To znaczy Ron strzelał daleko. 1530 01:20:44,500 --> 01:20:48,291 Nie jak mąż kumpeli Sue, któremu sperma skapywała z czubka fiuta. 1531 01:20:48,375 --> 01:20:50,458 Nie, Ron strzela szybko. 1532 01:20:50,541 --> 01:20:52,875 I mocno. Prosto do celu. 1533 01:20:52,958 --> 01:20:56,083 Problem stanowiło to, co było w tych strzałach. 1534 01:20:57,166 --> 01:21:00,416 W każdym razie, Larry i Nancy, nie martwcie się. 1535 01:21:00,500 --> 01:21:04,208 Nawet jeśli ci dwoje nie będą mieli własnych dzieci, 1536 01:21:04,291 --> 01:21:06,291 wasza spuścizna ma się dobrze 1537 01:21:06,375 --> 01:21:10,791 i znajduje się w moim łonie. 1538 01:21:10,875 --> 01:21:13,666 - To właśnie miałem ci powiedzieć. - Jak to? 1539 01:21:13,750 --> 01:21:17,750 Ale gdy byliśmy w Meksyku, stało się coś doprawdy magicznego. 1540 01:21:17,833 --> 01:21:22,500 A ty, Marcusie, będziesz odgrywał ważną rolę w życiu naszego dziecka. 1541 01:21:23,125 --> 01:21:27,791 Mam zaszczyt ogłosić, że to dziecko jest… 1542 01:21:27,875 --> 01:21:29,000 Moje! 1543 01:21:29,083 --> 01:21:30,041 Jest moje. 1544 01:21:30,958 --> 01:21:36,833 Dziecko, które nosi, jest moje. 1545 01:21:39,166 --> 01:21:40,208 Jestem skołowana. 1546 01:21:40,291 --> 01:21:43,916 Rodzice uczyli mnie, by postępować słusznie, więc to robię. 1547 01:21:44,000 --> 01:21:45,375 Podaj mi wino. 1548 01:21:45,458 --> 01:21:49,041 Pojechaliśmy z Emily do Meksyku, gdzie poznaliśmy tych dwoje. 1549 01:21:49,125 --> 01:21:53,458 Pewnej nocy się nawaliliśmy. 1550 01:21:53,541 --> 01:21:58,708 Napierdoliliśmy się jak świnie. Byliśmy zalani w trupa. 1551 01:21:58,791 --> 01:22:04,375 A jako że byłem na bani, wszystko wymknęło się spod kontroli. 1552 01:22:06,250 --> 01:22:10,000 Pod względem seksualnym. 1553 01:22:10,083 --> 01:22:15,583 I zupełnie nieumyślnie, bo nie miałem takiego zamiaru, 1554 01:22:15,666 --> 01:22:18,791 sprawiłem, że ta kobieta zaszła w ciążę. 1555 01:22:19,625 --> 01:22:21,250 Nosi w sobie moje dziecko. 1556 01:22:21,916 --> 01:22:24,708 Jest, jak jest. To moje dziecko. 1557 01:22:27,041 --> 01:22:28,583 Właściwie to nie. 1558 01:22:30,791 --> 01:22:35,125 Chcieliśmy tylko powiedzieć, że to chłopiec, 1559 01:22:36,125 --> 01:22:38,750 i że damy mu na imię Marcus na twoją cześć. 1560 01:22:38,833 --> 01:22:42,333 Nie jesteś jego ojcem. Nie jest ojcem. Ja nim jestem. 1561 01:22:44,625 --> 01:22:46,416 Próbowałem ci to powiedzieć. 1562 01:22:47,000 --> 01:22:50,791 Pamiętasz, jak w Meksyku miałem zeskoczyć z klifu do wody? 1563 01:22:50,875 --> 01:22:53,375 - Nie kazałeś mi osłaniać jaj. - Co z tego? 1564 01:22:53,458 --> 01:22:55,875 Siła uderzenia podczas skoku sprawiła, 1565 01:22:56,791 --> 01:22:58,666 że znów stałem się płodny. 1566 01:22:58,750 --> 01:23:01,500 Jaja zaczęły mi funkcjonować. 1567 01:23:02,875 --> 01:23:04,500 I to dzięki tobie. 1568 01:23:07,833 --> 01:23:09,333 Więc to nie moje dziecko? 1569 01:23:10,000 --> 01:23:11,125 - Nie. - Nie. 1570 01:23:11,208 --> 01:23:13,500 Nie twoje. 1571 01:23:13,583 --> 01:23:14,583 Przykro nam. 1572 01:23:24,166 --> 01:23:29,750 Na kolację do wyboru jest chyba ryba 1573 01:23:30,750 --> 01:23:32,583 i wołowina. 1574 01:23:32,666 --> 01:23:35,166 - Tak. - Podobno oba dania są smaczne. 1575 01:23:36,041 --> 01:23:38,875 - Zdradziłeś moją córkę? - Czekaj, kapitanie. 1576 01:23:38,958 --> 01:23:41,500 Odpowiedz. Przespałeś się z nią? 1577 01:23:41,583 --> 01:23:43,625 Szczerze, już sam nie wiem. 1578 01:23:43,708 --> 01:23:45,791 - Nie zrobił tego. - Skąd wiesz? 1579 01:23:46,791 --> 01:23:47,875 Po prostu wiem. 1580 01:23:47,958 --> 01:23:49,541 Nie! Skąd wiesz? 1581 01:23:49,625 --> 01:23:50,666 Ja z nią spałam. 1582 01:23:51,541 --> 01:23:54,833 To prawda. Było ostro. 1583 01:23:54,916 --> 01:23:57,333 Potwierdzam. Bardzo ostro. 1584 01:23:57,416 --> 01:23:59,750 To najlepsze wesele, na jakim byłem. 1585 01:24:00,333 --> 01:24:01,500 Poważnie? 1586 01:24:01,583 --> 01:24:04,541 Nigdy nie poślubisz mojej córki. 1587 01:24:04,625 --> 01:24:06,083 Co ty jej zrobiłeś? 1588 01:24:06,166 --> 01:24:08,333 - Nic mi nie zrobił. - Dość tego! 1589 01:24:08,416 --> 01:24:09,625 Odsuń się. 1590 01:24:09,708 --> 01:24:11,375 Nie myślisz trzeźwo, siostra. 1591 01:24:11,458 --> 01:24:13,416 Dla wszystkich jest jasne, 1592 01:24:13,500 --> 01:24:15,833 że wychodzisz za frajera. 1593 01:24:15,916 --> 01:24:17,166 O kim ty mówisz? 1594 01:24:17,250 --> 01:24:18,791 O tobie. 1595 01:24:18,875 --> 01:24:21,666 Masz gównianych przyjaciół i gównianą pracę. 1596 01:24:21,750 --> 01:24:23,666 Wiesz dlaczego? Bo jesteś… 1597 01:24:23,750 --> 01:24:25,125 Co? 1598 01:24:25,875 --> 01:24:26,708 O kurczę. 1599 01:24:26,791 --> 01:24:28,458 Cóż… 1600 01:24:31,125 --> 01:24:32,833 Widzisz, co narobiłeś? 1601 01:24:32,916 --> 01:24:34,875 Marcusie, oddaj mi obrączki. 1602 01:24:34,958 --> 01:24:36,958 Oddaj mi te przeklęte obrączki. 1603 01:24:37,041 --> 01:24:39,208 Zapomnij, Haroldzie. Nie da rady. 1604 01:24:39,291 --> 01:24:41,041 Wiesz dlaczego? Bo obrączki… 1605 01:24:42,375 --> 01:24:43,875 Obrączki są… 1606 01:24:45,583 --> 01:24:46,833 w rynsztoku. 1607 01:24:50,250 --> 01:24:51,250 Moje obrączki? 1608 01:24:51,333 --> 01:24:53,166 Marcusie. 1609 01:24:54,458 --> 01:24:57,416 - Chcesz go poślubić? - Nie teraz, mamo. 1610 01:24:57,500 --> 01:24:58,791 Skopię ci tyłek. 1611 01:24:58,875 --> 01:25:01,000 Zluzuj, playoboyu. Żadnego kopania. 1612 01:25:02,333 --> 01:25:03,333 Ej. 1613 01:25:05,291 --> 01:25:07,666 Ron, Boże! Ludzie! 1614 01:25:12,708 --> 01:25:16,333 Jasna cholera! 1615 01:25:16,416 --> 01:25:18,541 Cholera. 1616 01:25:19,291 --> 01:25:20,291 Sorry. 1617 01:25:26,625 --> 01:25:27,625 Przepraszam. 1618 01:25:28,208 --> 01:25:29,708 Barek jeszcze otwarty? 1619 01:25:32,375 --> 01:25:36,791 Marcusie, poczekaj. 1620 01:25:36,875 --> 01:25:39,291 Czemu nie powiedziałaś, że spałaś z Kylą? 1621 01:25:40,041 --> 01:25:42,666 Nie wiem. To było dziwne. 1622 01:25:42,750 --> 01:25:44,541 Wszyscy byliśmy wstawieni. 1623 01:25:44,625 --> 01:25:48,083 Ty też się nie kwapiłeś, by powiedzieć mi, że z nią spałeś. 1624 01:25:48,166 --> 01:25:50,166 - Nie spałem z nią. - Tak myślałeś. 1625 01:25:50,250 --> 01:25:52,958 - Bo leżała na mnie. - Nie, obie leżałyśmy. 1626 01:25:53,041 --> 01:25:54,333 Ty nic nie robiłeś. 1627 01:25:54,416 --> 01:25:55,833 Co my wyprawiamy? 1628 01:25:55,916 --> 01:25:58,500 Wszystko dobrze? To było przerażające… 1629 01:25:58,583 --> 01:25:59,500 Co, do licha? 1630 01:26:00,500 --> 01:26:03,250 Trzy tabletki dwa razy dziennie. Proszę połknąć. 1631 01:26:03,333 --> 01:26:05,416 - Pięknie. - Co ty wyprawisz? 1632 01:26:05,500 --> 01:26:06,958 - Co? - Co? 1633 01:26:07,583 --> 01:26:11,375 Wiedziałam. Doktor Adolphus. Karmiłaś ją lekami? 1634 01:26:11,458 --> 01:26:13,541 Chciałam jej ulżyć w bólu. 1635 01:26:13,625 --> 01:26:14,916 - Boże. - Co, do chuja? 1636 01:26:15,000 --> 01:26:17,541 - Co? - Jest stara. Mogła przedawkować. 1637 01:26:17,625 --> 01:26:19,833 - Babciu, wypluj to. - Czołem. 1638 01:26:19,916 --> 01:26:23,458 Babciu, wypluj to! 1639 01:26:23,541 --> 01:26:24,708 Przegapiłem coś? 1640 01:26:24,791 --> 01:26:26,250 Spróbuj ją połknąć… 1641 01:26:26,333 --> 01:26:28,958 Chodź tu! Jakim prawem faszerujesz ją dragami? 1642 01:26:29,041 --> 01:26:32,375 Nie, to nie dragi, tylko zioła, skarbie. 1643 01:26:32,458 --> 01:26:34,750 Doktor Adolphus jest homeopatą. 1644 01:26:34,833 --> 01:26:37,166 Mówiłaś, że policja ma go na oku. 1645 01:26:37,250 --> 01:26:38,791 Za sprzedaż surowego mleka. 1646 01:26:38,875 --> 01:26:40,791 Oregon nie jest aż tak liberalny. 1647 01:26:40,875 --> 01:26:44,541 Nieważne. To moja babcia. Nie powinnaś dawać jej żadnych leków. 1648 01:26:44,625 --> 01:26:46,125 W tym właśnie problem. 1649 01:26:46,208 --> 01:26:48,291 Wścibiacie nos w nieswoje sprawy. 1650 01:26:48,375 --> 01:26:49,500 To nieprawda. 1651 01:26:49,583 --> 01:26:50,708 Nie? 1652 01:26:50,791 --> 01:26:55,166 To czemu zaprosiłeś moich pracowników bez pytania mnie o zgodę? 1653 01:26:55,250 --> 01:26:57,958 Czemu zastawiłeś obrączki bez mojej wiedzy? 1654 01:26:58,041 --> 01:27:02,500 I czemu dosypujecie kokainy do drinków ludzi, których nie znacie? 1655 01:27:02,583 --> 01:27:06,541 Bo ja bym chciała, by ktoś dosypał mi kokainy do drinka. 1656 01:27:06,625 --> 01:27:08,250 Chcieliśmy być mili. 1657 01:27:08,333 --> 01:27:11,208 I przy okazji zrujnowaliście nam wesele! 1658 01:27:11,291 --> 01:27:12,208 I wiecie co? 1659 01:27:12,291 --> 01:27:14,708 Nawet was nie zaprosiliśmy. 1660 01:27:14,791 --> 01:27:16,541 Ale jesteśmy przyjaciółmi. 1661 01:27:16,625 --> 01:27:19,208 Przyjaciółmi? Tak myślisz? 1662 01:27:19,291 --> 01:27:21,041 Nie jesteśmy przyjaciółmi! 1663 01:27:21,125 --> 01:27:25,250 Przez tydzień w Meksyku byliśmy wakacyjnymi przyjaciółmi! 1664 01:27:25,333 --> 01:27:27,333 Nie planowaliśmy was zobaczyć. 1665 01:27:27,416 --> 01:27:29,583 Dlatego nie dałem wam mojego numeru! 1666 01:27:31,583 --> 01:27:33,791 To był wieczór pełen emocji… 1667 01:27:33,875 --> 01:27:35,291 Coś ci powiem. 1668 01:27:35,375 --> 01:27:38,541 Może twój kumpel Charlie znosił te twoje wybryki, 1669 01:27:38,625 --> 01:27:41,375 ale my mamy ich po dziurki w nosie. 1670 01:27:41,458 --> 01:27:42,458 Dość tego. 1671 01:27:42,541 --> 01:27:44,916 Zróbcie nam przysługę i oddryfujcie stąd. 1672 01:27:51,125 --> 01:27:52,125 Kyla. 1673 01:28:06,125 --> 01:28:07,833 Nie mogliśmy inaczej. 1674 01:28:08,916 --> 01:28:11,000 Tak, sami się o to prosili. 1675 01:28:12,541 --> 01:28:13,791 - Tak. - Prawda? 1676 01:28:14,791 --> 01:28:16,083 Tak. 1677 01:28:16,166 --> 01:28:17,916 Babciu, chodź do środka. 1678 01:28:27,625 --> 01:28:29,583 Emily nie może znaleźć Harolda. 1679 01:28:29,666 --> 01:28:31,541 Nie wrócił na noc? 1680 01:28:31,625 --> 01:28:34,625 - Może twoi pracownicy skopali mu tyłek. - Przestań. 1681 01:28:34,708 --> 01:28:37,125 Nie, tato. Moi pracownicy nie skopaliby… 1682 01:28:40,333 --> 01:28:42,666 Nie, to niedorzeczne. 1683 01:28:43,875 --> 01:28:46,083 Oto on. Bohater dnia. 1684 01:28:46,166 --> 01:28:47,666 Już pijecie? 1685 01:28:47,750 --> 01:28:49,083 Nadal – od wczoraj. 1686 01:28:49,166 --> 01:28:51,125 Wesele robi się coraz ciekawsze. 1687 01:28:51,208 --> 01:28:52,958 Fajnie, że się dobrze bawicie, 1688 01:28:53,041 --> 01:28:56,208 ale chyba nie będzie żadnego wesela. 1689 01:28:56,291 --> 01:28:58,125 Dostaniemy koniak z powrotem? 1690 01:28:58,208 --> 01:29:00,083 Co ty gadasz? Jasne, że będzie. 1691 01:29:00,166 --> 01:29:01,416 Kto tak mówi? 1692 01:29:02,666 --> 01:29:04,166 Ten dupek. 1693 01:29:07,166 --> 01:29:08,333 Harold? 1694 01:29:08,833 --> 01:29:10,916 Jak leci, Marcusie? Co słychać? 1695 01:29:11,000 --> 01:29:13,000 Gdzieś ty się podziewał? 1696 01:29:13,083 --> 01:29:16,000 Z tymi pajacami. 1697 01:29:16,083 --> 01:29:17,958 Stara wojskowa tradycja. 1698 01:29:18,041 --> 01:29:21,125 Dasz komuś po mordzie i musisz postawić mu browca. 1699 01:29:21,208 --> 01:29:22,250 Zaczęliśmy pić. 1700 01:29:22,333 --> 01:29:25,333 Piliśmy i piliśmy. 1701 01:29:26,291 --> 01:29:30,250 Przy okazji dowiedziałem się od nich, jak się dla ciebie pracuje. 1702 01:29:31,375 --> 01:29:35,875 Powiedzieli: „Marcus jest taki wymagający. 1703 01:29:35,958 --> 01:29:38,833 Taki bezkompromisowy”. 1704 01:29:38,916 --> 01:29:42,875 Przyznam, że kogoś mi przypominasz. 1705 01:29:44,166 --> 01:29:49,625 Opowiedzieli mi, dlaczego twoje małżeństwo się rozpadło. 1706 01:29:50,458 --> 01:29:51,458 Czyżby? 1707 01:29:52,041 --> 01:29:55,958 Powiedzieli, że twoja żona nie pochwalała tego, 1708 01:29:56,041 --> 01:29:58,125 że poświęcałeś się w czasie recesji. 1709 01:30:00,291 --> 01:30:01,708 Powiedzieli też… 1710 01:30:04,458 --> 01:30:09,708 że płaciłeś każdemu z twoich pracowników 1711 01:30:09,791 --> 01:30:12,041 z własnej kieszeni. 1712 01:30:13,000 --> 01:30:16,333 - Odbiliśmy się. - 35 milionów przychodów w zeszłym roku. 1713 01:30:16,416 --> 01:30:18,416 Czarno na białym w arkuszu. 1714 01:30:18,500 --> 01:30:23,416 Przyznaję, że nie miałem o tobie dobrego zdania. 1715 01:30:24,333 --> 01:30:26,458 Ale jesteś dobrym biznesmenem. 1716 01:30:27,125 --> 01:30:31,750 A co ważniejsze, dobrym człowiekiem. 1717 01:30:34,166 --> 01:30:36,916 To dużo dla mnie znaczy, Haroldzie. Doceniam to. 1718 01:30:40,333 --> 01:30:44,291 I pomyśleć, że nigdy nie dowiedziałbym się o tym wszystkim, 1719 01:30:44,375 --> 01:30:46,833 gdybyś nie zaprosił chłopaków. 1720 01:30:47,416 --> 01:30:49,916 Kiedy ja ich nawet nie zaprosiłem. 1721 01:30:51,833 --> 01:30:52,833 Ron ich zaprosił. 1722 01:30:55,833 --> 01:30:57,166 Gdzie on jest? 1723 01:30:58,166 --> 01:31:01,083 Kochanie, masz chwilkę? 1724 01:31:01,166 --> 01:31:05,125 Babciu, przepraszam za wczoraj. 1725 01:31:05,208 --> 01:31:07,833 Za to, że włożyłaś mi rękę do gardła? 1726 01:31:08,625 --> 01:31:10,875 - Zdarza się. - Serio? 1727 01:31:12,625 --> 01:31:13,791 Możesz chodzić. 1728 01:31:13,875 --> 01:31:17,166 Te tabletki od Kyli naprawdę działają. 1729 01:31:17,250 --> 01:31:18,916 - Poważnie? Te ziółka? - Tak. 1730 01:31:19,000 --> 01:31:22,083 I nie usypiają mnie jak moje leki. 1731 01:31:23,333 --> 01:31:25,541 To urocza dziewczyna. 1732 01:31:25,625 --> 01:31:27,208 Tak… 1733 01:31:29,000 --> 01:31:30,458 Niezły z niej numer. 1734 01:31:30,541 --> 01:31:33,000 Przykro mi, że się pokłóciłyście. 1735 01:31:34,000 --> 01:31:36,416 Ale zostawiła ci prezent ślubny. 1736 01:31:40,625 --> 01:31:47,541 „Emily, jesteś dla mnie jak siostra, bo moja prawdziwa siostra jest S-U-K-Ą. 1737 01:31:47,625 --> 01:31:51,208 Przeliterowanie przekleństwa w piśmie chyba nic nie daje. 1738 01:31:51,291 --> 01:31:52,625 Przyjaźń z Marcusem… 1739 01:31:55,000 --> 01:31:57,666 Przyjaźń z Marcusem przywróciła Rona do życia. 1740 01:31:58,916 --> 01:31:59,916 Nie wiecie o tym, 1741 01:32:00,000 --> 01:32:03,791 ale bardzo cierpiał, gdy stracił przyjaciela Charliego. 1742 01:32:04,958 --> 01:32:07,833 Gdy Charlie umarł, część Rona umarła razem z nim. 1743 01:32:08,666 --> 01:32:10,916 Tak było, póki wy się nie pojawiliście. 1744 01:32:11,000 --> 01:32:13,666 Przepraszam, że spieprzyliśmy wam weekend. 1745 01:32:13,750 --> 01:32:17,208 Aby wam to wynagrodzić, Ron szukał ich cały ranek. 1746 01:32:17,291 --> 01:32:20,958 P.S. Umyłam je, zanim je zapakowałam”. 1747 01:32:30,541 --> 01:32:32,000 Daliśmy ciała, Marcus. 1748 01:32:32,083 --> 01:32:33,541 Tak. 1749 01:32:33,625 --> 01:32:34,666 Znajdźmy ich. 1750 01:32:34,750 --> 01:32:37,833 Tylko jak? Nie mamy ich numeru telefonu. 1751 01:32:37,916 --> 01:32:39,666 Kto wie, dokąd poszli. 1752 01:32:46,958 --> 01:32:49,541 Powinien być blisko. Mówiła, że za rogiem. 1753 01:32:50,250 --> 01:32:52,708 Nie. Kochanie, wiesz, że… 1754 01:32:52,791 --> 01:32:54,958 w Atlancie jest ze sto tych knajp. 1755 01:32:55,041 --> 01:32:59,000 Szukajmy metodą koncentrycznych kręgów. 1756 01:32:59,083 --> 01:33:01,166 Klasyczny manewr. 1757 01:33:26,208 --> 01:33:27,333 To chyba oni. 1758 01:33:30,875 --> 01:33:32,333 Znaleźliśmy was. 1759 01:33:33,708 --> 01:33:36,333 Cóż za niefortunny zbieg okoliczności. 1760 01:33:36,416 --> 01:33:38,875 Po drugiej stronie też jest Waffle House. 1761 01:33:40,125 --> 01:33:41,958 - Idźcie zjeść tam. - Słuchajcie. 1762 01:33:42,041 --> 01:33:44,166 Powiedzieliśmy okropne rzeczy. 1763 01:33:44,250 --> 01:33:47,375 - I nieprawdziwe. - Tak, to było nie na miejscu. 1764 01:33:47,458 --> 01:33:52,041 Nie jesteście wakacyjnymi przyjaciółmi. Jesteście prawdziwymi przyjaciółmi. 1765 01:33:52,125 --> 01:33:54,250 Proszę, wróćcie na wesele. 1766 01:33:55,250 --> 01:33:57,083 Nie wezmę ślubu bez świadka. 1767 01:33:57,166 --> 01:33:59,916 Skąd mam wiedzieć, że mówisz to szczerze? 1768 01:34:16,291 --> 01:34:18,125 Co myślisz? Wracamy? 1769 01:34:19,250 --> 01:34:20,833 - Pieprzyć to! - Kyla. 1770 01:34:20,916 --> 01:34:22,375 Słyszałeś ich. 1771 01:34:22,458 --> 01:34:25,291 Oskarżali mnie o faszerowanie ludzi dragami. 1772 01:34:26,541 --> 01:34:28,333 - To prawda. - Ale dobrymi. 1773 01:34:28,416 --> 01:34:30,166 Jasne, homeopatycznymi. 1774 01:34:30,250 --> 01:34:32,375 Nie, mówię o kokainie. 1775 01:34:33,208 --> 01:34:35,625 To był dobry towar. 1776 01:34:37,666 --> 01:34:38,666 Nie, skarbie. 1777 01:34:40,041 --> 01:34:41,041 Najlepszy. 1778 01:34:41,666 --> 01:34:43,458 Dzięki. Kocham cię. 1779 01:34:44,583 --> 01:34:46,291 Przejechali kawał drogi. 1780 01:34:47,708 --> 01:34:49,166 Marcus dał mi buziaka. 1781 01:34:50,458 --> 01:34:51,458 W Waffle House. 1782 01:34:51,541 --> 01:34:52,916 Wielka sprawa. 1783 01:34:54,541 --> 01:34:57,041 Dobra, wrócimy na wasz ślub, 1784 01:34:57,125 --> 01:34:58,875 ale musicie mi coś obiecać. 1785 01:34:59,625 --> 01:35:00,916 Jasne, co takiego? 1786 01:35:01,000 --> 01:35:06,166 Że wy przyjedziecie na nasz. 1787 01:35:06,833 --> 01:35:08,750 Chwila. Bierzecie ślub? 1788 01:35:08,833 --> 01:35:11,416 Tak postanowiliśmy. 1789 01:35:12,750 --> 01:35:13,833 Dlaczego? 1790 01:35:13,916 --> 01:35:17,541 Chcemy zrobić to, co najlepsze dla Marcusa. 1791 01:35:17,625 --> 01:35:19,291 Dla mnie? 1792 01:35:19,375 --> 01:35:21,541 Nie, Marcusa. 1793 01:35:22,333 --> 01:35:24,458 Naszego syna, który nosi twoje imię. 1794 01:35:25,041 --> 01:35:27,083 Tak, dziecko o imieniu Marcus. 1795 01:35:28,458 --> 01:35:30,291 Obiecujemy, że przyjedziemy. 1796 01:35:30,375 --> 01:35:33,375 Gdzie chcecie się pobrać? 1797 01:35:34,625 --> 01:35:38,041 Myśleliśmy o egzotycznym miejscu. 1798 01:35:57,708 --> 01:36:01,166 Wygląda na to, że jesteście małżeństwem, skubańcy! 1799 01:36:01,250 --> 01:36:03,041 Tak! 1800 01:36:03,125 --> 01:36:05,541 Kocham cię, kotku. 1801 01:36:05,625 --> 01:36:07,500 Zrobili to! 1802 01:36:07,583 --> 01:36:10,083 Marcusie, mamusia i tatuś wzięli ślub! 1803 01:36:10,166 --> 01:36:13,083 - Dziękujemy. - Gratulacje. 1804 01:36:13,166 --> 01:36:14,958 - Dziękujemy. - Dzięki, tato. 1805 01:36:15,041 --> 01:36:16,458 Ludzie, słuchajcie. 1806 01:36:16,541 --> 01:36:19,500 Chciałbym wznieść toast za nowożeńców. 1807 01:36:19,583 --> 01:36:23,416 Są nie tylko naszą ulubioną parą, ale i najlepszymi przyjaciółmi. 1808 01:36:23,500 --> 01:36:25,958 Kochamy was. Gratulacje dla Rona i Kyli! 1809 01:36:27,625 --> 01:36:28,625 Zdrówko! 1810 01:36:30,416 --> 01:36:31,416 Orzeźwiający. 1811 01:36:32,583 --> 01:36:34,333 Sól wcale nie jest słona. 1812 01:36:34,416 --> 01:36:35,416 Hejka. 1813 01:36:36,083 --> 01:36:37,083 Weźmiecie go? 1814 01:36:37,166 --> 01:36:39,041 - Potrzymacie Marcusa? - Pewnie. 1815 01:36:45,583 --> 01:36:47,625 Dobra, skoczę, jeśli ty skoczysz. 1816 01:36:47,708 --> 01:36:50,916 Jezu, Emily. Jestem teraz mamą. 1817 01:36:52,416 --> 01:36:53,750 Jasne, że skoczę. 1818 01:36:54,916 --> 01:36:58,791 Trudno uwierzyć, że jestem żonaty. To duża odpowiedzialność. 1819 01:36:58,875 --> 01:37:00,541 Jesteś na to przygotowany? 1820 01:37:02,416 --> 01:37:03,416 Tak. 1821 01:37:03,958 --> 01:37:04,958 Jakaś rada? 1822 01:37:06,583 --> 01:37:10,583 Mądry człowiek powiedział mi raz, by po prostu dryfować. 1823 01:37:12,583 --> 01:37:13,666 - Dobra. - Chwila. 1824 01:43:22,791 --> 01:43:24,791 Napisy: Monika Bartz