1
00:00:48,208 --> 00:00:51,208
Skarbie, w jakim kolorze
ma być nasz parasol plażowy?
2
00:00:51,291 --> 00:00:54,625
Wybrałem indygo.
Kurczę, nawet nie wiem, co to znaczy.
3
00:00:54,708 --> 00:00:57,666
Masaż dla par
ma nam robić babka czy facet?
4
00:00:58,250 --> 00:01:00,916
Nie wiem, czy chcę iść z tobą na masaż.
5
00:01:01,000 --> 00:01:01,833
Dlaczego?
6
00:01:01,916 --> 00:01:05,416
Bo zawsze jęczysz,
stękasz i mówisz rzeczy typu:
7
00:01:05,500 --> 00:01:08,000
„Tak, właśnie tam. Nie przestawaj”.
8
00:01:08,083 --> 00:01:09,208
Kocham masaże.
9
00:01:09,291 --> 00:01:12,333
Muszą wiedzieć,
że trafiają w odpowiednie miejsce.
10
00:01:12,416 --> 00:01:13,916
Masażystki to lubią.
11
00:01:14,000 --> 00:01:15,958
Zresztą jestem cały spięty.
12
00:01:16,041 --> 00:01:19,083
Bo cały czas wisisz na telefonie.
13
00:01:19,166 --> 00:01:21,416
Pracuję nad czterema projektami naraz.
14
00:01:21,500 --> 00:01:23,416
Mamy różnych konstruktorów.
15
00:01:23,500 --> 00:01:24,500
Wiesz co…
16
00:01:25,250 --> 00:01:27,166
Ale wiesz co? Masz rację.
17
00:01:27,250 --> 00:01:30,333
Odłożę to. Żadnych telefonów na wakacjach.
18
00:01:30,416 --> 00:01:31,416
Chwilkę.
19
00:01:32,333 --> 00:01:35,875
Cześć, tato.
Nie, w porządku. Właśnie wylądowaliśmy.
20
00:01:36,458 --> 00:01:38,250
Marcus, to ten.
21
00:01:42,458 --> 00:01:44,166
WAKACYJNI PRZYJACIELE
22
00:01:44,250 --> 00:01:47,541
Lot był w porządku.
Tak, jestem tu z Marcusem.
23
00:01:48,833 --> 00:01:51,416
Tak, nadal. Rozmawialiśmy o tym.
24
00:01:51,500 --> 00:01:54,791
Wiem, tatusiu. Naprawdę go kocham.
25
00:01:58,208 --> 00:01:59,166
Recepcja.
26
00:01:59,250 --> 00:02:00,750
Poproszę z Maurilliem.
27
00:02:02,166 --> 00:02:03,791
Przy telefonie, panie Parker.
28
00:02:03,875 --> 00:02:05,000
Skąd wiedziałeś?
29
00:02:05,083 --> 00:02:07,166
Po ośmiu czy dziewięciu telefonach
30
00:02:07,250 --> 00:02:10,125
rozpoznaję pańską barwę głosu.
31
00:02:10,208 --> 00:02:12,791
Chciałem się upewnić,
że wszystko jest gotowe.
32
00:02:12,875 --> 00:02:14,958
Tak, osobiście tego dopilnowałem.
33
00:02:15,041 --> 00:02:17,541
Dom Pérignon, płatki róż na łóżku,
34
00:02:17,625 --> 00:02:21,416
playlista z największymi
przebojami Billa Withersa.
35
00:02:21,500 --> 00:02:24,375
Jeśli po tym wszystkim odmówi,
sam pana poślubię.
36
00:02:24,458 --> 00:02:27,000
Dobra, Maurillio. Tylko nie ty…
37
00:02:32,375 --> 00:02:33,875
Głos panu ucieka.
38
00:02:33,958 --> 00:02:35,583
W porządku. Gracias.
39
00:02:36,083 --> 00:02:37,916
Spójrz na nich, skarbie.
40
00:02:38,625 --> 00:02:40,333
- Na tych oszołomów?
- Co?
41
00:02:40,416 --> 00:02:43,041
Dobrze się bawią. Musimy tego spróbować.
42
00:02:43,125 --> 00:02:44,833
- To ma być zabawa?
- Tak.
43
00:02:44,916 --> 00:02:47,708
Wiesz, czemu nie ma
wielu czarnych paraplegików?
44
00:02:47,791 --> 00:02:49,250
Bo się nie wydurniamy.
45
00:02:49,333 --> 00:02:51,833
Pędzą, jakby nie mieli ubezpieczenia.
46
00:02:54,916 --> 00:02:58,958
O mój Boże. To nasz hotel?
47
00:02:59,041 --> 00:03:03,000
Może uda nam się jeszcze
znaleźć pokój w hotelu przy lotnisku.
48
00:03:06,750 --> 00:03:11,041
Pan Parker! A pani to zapewne Emily.
Jestem Maurillio, kierownik.
49
00:03:11,125 --> 00:03:16,750
Skosztujcie naszych paletas z papai
posypanych mieszanką guajillo i kakaowca.
50
00:03:17,333 --> 00:03:18,958
Zdrówko! Cokolwiek to jest.
51
00:03:19,041 --> 00:03:21,000
Pewnie jesteście ciekawi pokoju,
52
00:03:21,083 --> 00:03:24,125
w którym być może
czeka na was niespodzianka.
53
00:03:24,708 --> 00:03:26,041
Niespodzianka?
54
00:03:26,125 --> 00:03:28,291
Nie wiem. Przekonajmy się.
55
00:03:29,000 --> 00:03:30,000
Dobrze.
56
00:03:30,875 --> 00:03:33,208
Powiem coś pani.
57
00:03:33,291 --> 00:03:36,166
Ten mężczyzna bardzo panią kocha.
58
00:03:36,250 --> 00:03:37,458
To prawda.
59
00:03:38,166 --> 00:03:39,333
Skąd pan wie?
60
00:03:39,416 --> 00:03:41,583
Powiedzmy, że mam przeczucie.
61
00:03:43,541 --> 00:03:44,541
Panie przodem.
62
00:03:44,625 --> 00:03:48,291
Żeby pierwsza pani zobaczyła,
co na panią czeka. Albo i nie.
63
00:03:48,375 --> 00:03:49,500
Może nic.
64
00:03:50,083 --> 00:03:51,916
- Co z tobą, człowieku?
- Co?
65
00:03:52,000 --> 00:03:53,791
- Pokapuje się!
- Jest dobrze.
66
00:03:53,875 --> 00:03:54,875
- Nie!
- Tak.
67
00:03:54,958 --> 00:03:55,958
- Nie!
- Luzik.
68
00:04:00,791 --> 00:04:03,333
- W końcu dotarliśmy.
- Dziękuję.
69
00:04:04,625 --> 00:04:05,458
Dobra.
70
00:04:06,833 --> 00:04:09,541
Señora, oby na zawsze
zapamiętała pani tę chwilę.
71
00:04:09,625 --> 00:04:11,333
Do końca życia.
72
00:04:12,000 --> 00:04:14,208
- Dobrze.
- Musimy to uwiecznić.
73
00:04:28,833 --> 00:04:30,916
Nie wiem, jak państwa przeprosić.
74
00:04:31,000 --> 00:04:33,041
Goście z apartamentu prezydenckiego
75
00:04:33,125 --> 00:04:35,000
musieli przepełnić jacuzzi.
76
00:04:35,083 --> 00:04:37,333
Czyli dacie nam inny apartament?
77
00:04:37,416 --> 00:04:38,541
Tak, oczywiście.
78
00:04:38,625 --> 00:04:40,750
Dalibyśmy, gdybyśmy jakiś mieli.
79
00:04:40,833 --> 00:04:43,583
Niestety nie mamy wolnych pokoi.
80
00:04:43,666 --> 00:04:47,833
To czemu powiedziałeś: „Tak, oczywiście”,
skoro nie macie wolnych pokoi?
81
00:04:47,916 --> 00:04:50,208
A co z innymi hotelami w pobliżu?
82
00:04:50,291 --> 00:04:54,583
Już sprawdzam. Mamy kontakt
z wszystkimi pięciogwiazdkowymi hotelami.
83
00:04:54,666 --> 00:04:56,083
Chwileczkę.
84
00:04:57,458 --> 00:05:00,583
Sprawdzę też czterogwiazdkowe.
85
00:05:01,833 --> 00:05:04,250
Wiele osób ma problem z trzygwiazdkowymi,
86
00:05:04,333 --> 00:05:07,083
ale są równie dobre jak pięciogwiazdkowe.
87
00:05:07,166 --> 00:05:10,625
Kto by potrzebował
więcej niż trzech gwiazdek?
88
00:05:12,708 --> 00:05:14,958
No i mamy.
89
00:05:15,041 --> 00:05:19,250
Piękny pokój w jednogwiazdkowym hotelu
zaraz przy lotnisku.
90
00:05:19,333 --> 00:05:20,666
Żartujesz sobie?
91
00:05:20,750 --> 00:05:23,708
Podobno najlepszy w okolicy.
92
00:05:23,791 --> 00:05:26,541
Coś ci powiem.
Dokładnie wszystko zaplanowałem.
93
00:05:26,625 --> 00:05:29,083
Oglądanie wielorybów, degustację tequili.
94
00:05:29,166 --> 00:05:32,708
- Zarezerwowałem kolację na plaży!
- Maurillio!
95
00:05:32,791 --> 00:05:34,208
Gdzie ten skurczybyk?
96
00:05:34,291 --> 00:05:37,500
Maurillio! Mój amigo.
97
00:05:37,583 --> 00:05:39,708
Dzięki za skuter.
98
00:05:39,791 --> 00:05:41,625
Fale były normalnie zajebiste.
99
00:05:41,708 --> 00:05:44,250
- Rany, a potem się ujaraliśmy.
- Racja.
100
00:05:44,333 --> 00:05:46,833
Wskoczyliśmy do wody i płynęliśmy wpław.
101
00:05:46,916 --> 00:05:48,916
Zawróciliśmy, a skutera nie było.
102
00:05:49,000 --> 00:05:53,041
Ale spokojnie, zrobiłam zdjęcie miejsca,
w którym go zostawiliśmy.
103
00:05:53,125 --> 00:05:54,625
Znajdziecie go, luz.
104
00:05:54,708 --> 00:05:56,083
Spryciula z niej.
105
00:05:56,166 --> 00:05:58,166
Dobrze, dziękuję, señora.
106
00:05:58,250 --> 00:05:59,250
Nie ma za co.
107
00:05:59,333 --> 00:06:02,666
Przepraszam, paniusiu z telefonem
w torebce śniadaniowej.
108
00:06:02,750 --> 00:06:04,083
Cześć. Jak się macie?
109
00:06:04,166 --> 00:06:06,000
Ucinamy sobie pogawędkę, co?
110
00:06:06,083 --> 00:06:10,000
Założyliście,
że Maurillio z nikim nie rozmawia.
111
00:06:10,083 --> 00:06:12,458
Przyłazicie tu i mi przerywacie.
112
00:06:12,541 --> 00:06:14,791
Przykro mi, ale mamy poważny problem.
113
00:06:14,875 --> 00:06:16,291
Trochę się stresuję.
114
00:06:16,375 --> 00:06:18,250
Chcę na niego wrzasnąć. Mogę?
115
00:06:18,333 --> 00:06:19,791
- Jasne.
- Dzięki.
116
00:06:19,875 --> 00:06:21,291
Nacieszcie się słońcem.
117
00:06:24,916 --> 00:06:28,333
Maurillio, wiesz, jak ważna
jest dla nas ta podróż.
118
00:06:28,416 --> 00:06:30,541
Jasne, oświadczyny miały być idealne.
119
00:06:31,875 --> 00:06:33,833
- Oświadczyny?
- O kurczę.
120
00:06:33,916 --> 00:06:36,291
- Skarbie.
- Naprawię to.
121
00:06:36,791 --> 00:06:37,833
Emily.
122
00:06:42,875 --> 00:06:44,833
- Sorry, nie naprawię.
- Wal się!
123
00:06:44,916 --> 00:06:45,958
Zasłużyłem.
124
00:06:47,166 --> 00:06:49,041
Chodź, porozmawiajmy.
125
00:06:49,125 --> 00:06:52,375
- Tak.
- Bawcie się dobrze.
126
00:06:53,375 --> 00:06:55,000
- Odpisała?
- Jeszcze nie.
127
00:06:55,083 --> 00:06:56,916
To nie miało tak wyglądać.
128
00:06:58,958 --> 00:06:59,958
Posłuchaj…
129
00:07:00,458 --> 00:07:01,625
O Boże.
130
00:07:01,708 --> 00:07:03,208
Zrobię to porządnie.
131
00:07:03,291 --> 00:07:04,500
Dobra, spróbuję…
132
00:07:04,583 --> 00:07:06,875
- Zgubiłem wątek.
- W porządku, mów.
133
00:07:06,958 --> 00:07:08,333
Mów dalej, proszę.
134
00:07:08,416 --> 00:07:09,416
Kochanie…
135
00:07:11,000 --> 00:07:13,000
- Ja cię!
- Tyle dla mnie znaczysz.
136
00:07:13,083 --> 00:07:14,583
Tak bardzo cię kocham.
137
00:07:15,458 --> 00:07:17,916
Dzisiejszy dzień to jeden wielki chaos,
138
00:07:19,166 --> 00:07:22,583
lubię kontrolę, spinam się,
gdy coś nie idzie po mojej myśli
139
00:07:22,666 --> 00:07:24,458
- i za dużo analizuję…
- Kotku.
140
00:07:24,541 --> 00:07:26,916
ale jedyną rzeczą, której jestem pewien,
141
00:07:28,916 --> 00:07:30,166
jest to, że cię kocham.
142
00:07:34,666 --> 00:07:36,041
Wyjdziesz za mnie?
143
00:07:39,458 --> 00:07:40,750
Tak!
144
00:07:40,833 --> 00:07:43,000
- Tak!
- O Boże!
145
00:07:43,083 --> 00:07:45,791
- Tak! Ja pierdolę, Maurillio!
- Tak!
146
00:07:45,875 --> 00:07:47,791
- Byłem twój po słowach…
- Piękne.
147
00:07:47,875 --> 00:07:50,208
…„jestem pewien, że cię kocham”.
148
00:07:50,291 --> 00:07:51,875
No wiecie. Ty.
149
00:07:51,958 --> 00:07:54,541
To było… Tak bardzo cię kocham, skarbie.
150
00:07:54,625 --> 00:07:57,083
Kochanie, bardzo cię kocham.
151
00:07:57,166 --> 00:07:59,500
I nieważne, że straciliśmy pokój.
152
00:07:59,583 --> 00:08:02,000
Wiem, jak się starałeś.
153
00:08:02,083 --> 00:08:04,958
Możemy koczować na plaży.
Chcę być tylko twoja!
154
00:08:05,041 --> 00:08:07,250
Nikt nie będzie koczował na plaży!
155
00:08:07,333 --> 00:08:09,666
- Wybijcie to sobie z głowy.
- Kocham was.
156
00:08:09,750 --> 00:08:12,416
- Zatrzymacie się u nas.
- Tak.
157
00:08:12,500 --> 00:08:15,125
Niech to będzie nasz prezent zaręczynowy.
158
00:08:15,208 --> 00:08:16,041
Tak.
159
00:08:16,125 --> 00:08:18,458
- Nie, nie trzeba.
- Poradzimy sobie.
160
00:08:18,541 --> 00:08:20,875
Odrzucacie apartament prezydencki?
161
00:08:20,958 --> 00:08:23,000
Jest w nim jacuzzi.
162
00:08:28,583 --> 00:08:32,583
Wiem, że daliśmy czadu z wanną,
ale nikt już nie dba o jakość.
163
00:08:34,583 --> 00:08:37,208
Kazałam was ulokować w głównej sypialni.
164
00:08:37,291 --> 00:08:39,333
Przesadzasz, dziewczyno.
165
00:08:39,416 --> 00:08:40,416
Co? Nie.
166
00:08:40,500 --> 00:08:42,666
Czujcie się jak u siebie.
167
00:08:42,750 --> 00:08:44,375
Chcemy wam wynagrodzić to,
168
00:08:44,458 --> 00:08:48,208
że nasze gówniane jacuzzi
zrujnowało wam oświadczyny.
169
00:08:48,291 --> 00:08:49,666
Słuchajcie, może…
170
00:08:51,250 --> 00:08:52,458
tylko na dzisiaj.
171
00:08:52,541 --> 00:08:53,916
Aż znajdziemy hotel.
172
00:08:54,000 --> 00:08:56,541
- Tak!
- Załatwione. Komu chce się pić?
173
00:08:56,625 --> 00:08:58,000
Siadajcie.
174
00:08:58,083 --> 00:09:01,833
Jak będziecie mieć ochotę
poświntuszyć w nocy, nie martwcie się:
175
00:09:01,916 --> 00:09:02,958
my się wydzieramy.
176
00:09:03,041 --> 00:09:06,916
Nie wiem, z czego zrobione są te ściany,
ale niczego nie słychać.
177
00:09:07,416 --> 00:09:08,541
Słuchajcie.
178
00:09:15,125 --> 00:09:18,500
Nie uwierzycie.
Przed chwilą tam krzyknęłam.
179
00:09:19,791 --> 00:09:23,041
Tak… słyszeliśmy.
180
00:09:23,125 --> 00:09:24,541
Jesteście pewni?
181
00:09:24,625 --> 00:09:26,458
Tak, na stówę.
182
00:09:27,291 --> 00:09:29,583
Joł! Nie, wszystko wporzo.
183
00:09:29,666 --> 00:09:32,250
Nie, to moja panna krzyczała. Jasne.
184
00:09:33,000 --> 00:09:36,416
Słuchajcie, nie chcę być wścibska,
185
00:09:36,500 --> 00:09:39,875
ale jesteście jakimiś miliarderami czy co?
186
00:09:39,958 --> 00:09:42,208
- Czemu?
- Apartament wygląda na drogi.
187
00:09:42,291 --> 00:09:45,000
Superdrogi. Kompletnie się spłukaliśmy.
188
00:09:45,083 --> 00:09:46,083
Tak.
189
00:09:46,166 --> 00:09:47,333
Czemu go wzięliście?
190
00:09:47,416 --> 00:09:50,000
Mój kumpel Charlie tu był
i się nim zachwycał.
191
00:09:50,083 --> 00:09:52,791
Jak już szaleć na wakacjach,
to na maksa, nie?
192
00:09:52,875 --> 00:09:54,500
I zbankrutować?
193
00:09:54,583 --> 00:09:55,791
Kasę się zarobi.
194
00:09:55,875 --> 00:09:58,875
Ja pracuję u lekarza,
a Ron jest rangerem w parku.
195
00:09:58,958 --> 00:10:01,208
Całkiem nieźle nam się powodzi.
196
00:10:01,291 --> 00:10:04,041
Powtarzamy z Kylą,
że jeśli mamy za dużo forsy,
197
00:10:04,125 --> 00:10:06,000
to za wolno ją wydajemy.
198
00:10:06,083 --> 00:10:07,541
Tak też można.
199
00:10:07,625 --> 00:10:09,541
Mówią, że za kasę kupisz wolność,
200
00:10:09,625 --> 00:10:12,333
ale jak być wolnym, stale myśląc o kasie?
201
00:10:12,416 --> 00:10:14,625
Cóż, chyba płacę na wasz zasiłek.
202
00:10:15,875 --> 00:10:18,000
Prawdopodobnie, Marcusie.
203
00:10:18,083 --> 00:10:21,208
- Tak czy inaczej, za szczęśliwą parę!
- Cudowną parę!
204
00:10:21,291 --> 00:10:22,791
Jesteście zaręczeni!
205
00:10:24,625 --> 00:10:25,625
Pycha.
206
00:10:25,708 --> 00:10:28,416
Ron przyrządza
najlepsze margarity na świecie.
207
00:10:28,500 --> 00:10:29,833
- Kotku.
- Dają kopa.
208
00:10:29,916 --> 00:10:30,833
To prawda.
209
00:10:30,916 --> 00:10:32,625
W którym parku pracujesz?
210
00:10:32,708 --> 00:10:35,375
W Narodowym Parku Jaskiń Oregonu.
W Oregonie.
211
00:10:35,458 --> 00:10:37,000
Pracujesz w jaskiniach?
212
00:10:37,083 --> 00:10:40,375
Jak Batman chronię stalagmity
przed napalonymi dzieciakami.
213
00:10:40,458 --> 00:10:41,375
Właśnie.
214
00:10:41,458 --> 00:10:42,541
A wy?
215
00:10:42,625 --> 00:10:44,416
Jesteśmy z Chicago.
216
00:10:44,500 --> 00:10:47,541
Ja pracuję w finansach,
a Marcus ma firmę budowlaną.
217
00:10:47,625 --> 00:10:51,666
Pytanko. Dlaczego ta sól nie jest słona?
218
00:10:51,750 --> 00:10:53,625
- Bo to koka.
- Co?
219
00:10:54,750 --> 00:10:56,666
- Daliście nam dragi?
- Tak.
220
00:10:56,750 --> 00:10:59,500
Myślałam, że jasno się wyraziłam.
221
00:10:59,583 --> 00:11:01,458
- Mówiąc, że dają kopa.
- Tak.
222
00:11:01,541 --> 00:11:04,875
Dają kopa? To niezbyt jednoznaczne.
223
00:11:04,958 --> 00:11:08,541
Co z wami nie tak?
Kto dosypuje kokainę do margarity?
224
00:11:09,291 --> 00:11:11,541
Ludzie na wakacjach.
225
00:11:11,625 --> 00:11:12,791
Nie ćpam.
226
00:11:14,666 --> 00:11:16,708
- Nawet na wakacjach?
- Nie.
227
00:11:22,125 --> 00:11:23,416
Prawie ci uwierzyłem.
228
00:11:23,500 --> 00:11:25,958
- Prawie…
- Dobre!
229
00:11:26,041 --> 00:11:28,958
- Ale numer! Co za koleś!
- Boże.
230
00:11:29,041 --> 00:11:32,416
Mogliście nas uprzedzić,
że dosypujecie kokainy do drinka.
231
00:11:32,500 --> 00:11:33,875
Skąd ją wytrzasnęliście?
232
00:11:33,958 --> 00:11:36,833
Przywieźliśmy z domu. To proste jak drut.
233
00:11:36,916 --> 00:11:38,666
Woreczek w butelce szamponu.
234
00:11:38,750 --> 00:11:40,958
Skanery nie wychwycą, psy nie wyczują.
235
00:11:41,041 --> 00:11:43,541
O niebo wygodniejsze
niż transport w tyłku.
236
00:11:43,625 --> 00:11:44,625
Przegryzkę?
237
00:11:47,375 --> 00:11:48,375
Chwileczkę.
238
00:11:48,875 --> 00:11:49,958
Co znowu, skarbie?
239
00:11:50,041 --> 00:11:53,166
Zarezerwowałem
oglądanie wielorybów o 16.30.
240
00:11:53,250 --> 00:11:54,541
Dopiero dotarliście.
241
00:11:54,625 --> 00:11:56,333
Marcus lubi planować.
242
00:11:57,041 --> 00:11:58,916
Wiesz co? No i bardzo dobrze.
243
00:11:59,833 --> 00:12:01,708
Bo bez planu świat się sypie.
244
00:12:01,791 --> 00:12:03,416
Śmieci nie zostają zebrane.
245
00:12:03,500 --> 00:12:06,208
Zjeżdżalnie nie są budowane.
Samoloty spadają.
246
00:12:06,833 --> 00:12:08,375
Plany to podstawa.
247
00:12:08,958 --> 00:12:12,708
Tak, to tylko oglądanie wielorybów.
248
00:12:12,791 --> 00:12:15,041
Mam pomysł. Mieliśmy iść do wody.
249
00:12:15,125 --> 00:12:17,958
Odprowadzimy was,
a po drodze lepiej się poznamy.
250
00:12:18,041 --> 00:12:20,083
- Co wy na to?
- Przebierzmy się.
251
00:12:21,333 --> 00:12:23,250
Wszystko mi się w was podoba.
252
00:12:27,375 --> 00:12:28,958
Miało być ekskluzywnie.
253
00:12:29,958 --> 00:12:33,125
„Ekskluzywne doświadczenie”.
Tak pisali na stronie.
254
00:12:33,208 --> 00:12:34,875
Wieloryby się z lekka wkurzą.
255
00:12:34,958 --> 00:12:36,458
Kotku, to obrzydliwe.
256
00:12:36,541 --> 00:12:38,916
Nie przeżyję, jeśli wsiądą na tę łódź.
257
00:12:39,000 --> 00:12:41,166
Popłyńcie z nami naszą łodzią.
258
00:12:41,250 --> 00:12:43,583
- Niezły pomysł.
- Chwila. To wasza łódź?
259
00:12:43,666 --> 00:12:46,500
Na czas pobytu. Wynajęliśmy ją. To co?
260
00:12:46,583 --> 00:12:49,708
Jestem za, jeśli ty jesteś za.
261
00:12:51,250 --> 00:12:52,625
Dacie nam chwilkę?
262
00:12:52,708 --> 00:12:55,041
- Pogadam z moją panią.
- Nie ma sprawy.
263
00:12:55,125 --> 00:12:56,250
Zaraz wrócimy.
264
00:12:56,333 --> 00:12:57,500
- Kotku?
- Tak?
265
00:12:59,000 --> 00:13:00,916
Jak to możliwe, że już wymiotują?
266
00:13:01,000 --> 00:13:03,625
Nie wydaje ci się to dziwne?
267
00:13:03,708 --> 00:13:05,083
- To…
- Nie są dziwni?
268
00:13:05,166 --> 00:13:09,375
Są chyba jedynymi ludźmi,
którzy przemycają dragi do Meksyku.
269
00:13:09,458 --> 00:13:13,041
- No nie wiem. Chrzanić to.
- Co?
270
00:13:13,125 --> 00:13:15,250
Możemy choć raz w życiu
271
00:13:15,333 --> 00:13:19,041
zapomnieć o naszych planach
i wsiąść na tę cholerną łódź?
272
00:13:19,541 --> 00:13:23,083
Spójrz na nią. Jest odjechana.
273
00:13:25,333 --> 00:13:27,958
Robię to tylko dlatego, że cię kocham.
274
00:13:29,166 --> 00:13:30,666
I jesteś moją narzeczoną.
275
00:13:30,750 --> 00:13:32,000
- Narzeczoną?
- Tak.
276
00:13:32,083 --> 00:13:34,083
- Fajnie brzmi.
- Tak.
277
00:13:35,916 --> 00:13:37,458
- No, fajnie.
- Jezu!
278
00:13:37,541 --> 00:13:38,916
Narzeczona.
279
00:13:39,416 --> 00:13:42,250
Dzięki za zaproszenie. Zgadzamy się.
280
00:13:42,333 --> 00:13:44,625
I o to, kurwa, chodzi!
281
00:13:49,625 --> 00:13:53,208
Cholera, od żeglugi pała mi staje.
Jest już w połowie masztu.
282
00:13:53,291 --> 00:13:55,666
Gdzie nauczyłeś się żeglować?
283
00:13:55,750 --> 00:13:57,416
Sprzątałem kiedyś w Malezji.
284
00:13:57,500 --> 00:13:59,583
Na morzu uczysz się wielu rzeczy.
285
00:13:59,666 --> 00:14:03,166
Spójrz na tego ptaka.
Widzę stąd, że zaraz się zesra.
286
00:14:04,333 --> 00:14:05,333
Patrz.
287
00:14:11,000 --> 00:14:14,583
Jakiego zestawu umiejętności trzeba,
by to przewidzieć?
288
00:14:15,583 --> 00:14:16,875
Dziwne i imponujące.
289
00:14:16,958 --> 00:14:18,208
Dzięki.
290
00:14:18,291 --> 00:14:20,208
Mówiłaś, że jesteś pielęgniarką?
291
00:14:20,291 --> 00:14:21,291
Nie.
292
00:14:21,875 --> 00:14:26,583
Bardziej asystentką doktora Adolphusa.
293
00:14:26,666 --> 00:14:28,750
- Ciekawe imię.
- Prawda?
294
00:14:28,833 --> 00:14:30,625
Musiał je zmieniać milion razy,
295
00:14:30,708 --> 00:14:32,666
bo federalni siedzą mu na karku.
296
00:14:32,750 --> 00:14:35,500
Cóż mogę powiedzieć? Benefity są niezłe.
297
00:14:36,625 --> 00:14:39,666
Jakie? Dobre ubezpieczenie?
298
00:14:39,750 --> 00:14:40,875
Darmowe leki.
299
00:14:42,208 --> 00:14:43,958
Marcusie, chcesz spróbować?
300
00:14:44,041 --> 00:14:47,166
Nie wiem, jak się żegluje.
301
00:14:47,250 --> 00:14:49,666
To kto nią pokieruje? Bo ja nie.
302
00:14:49,750 --> 00:14:52,291
- Nikt nie kieruje łodzią.
- Pojebało cię?
303
00:14:52,375 --> 00:14:54,375
- Co z tobą, człowieku?
- Spójrz.
304
00:14:54,458 --> 00:14:56,250
- Na co?
- Kierujesz łodzią.
305
00:14:56,333 --> 00:14:57,583
- Kto kieruje?
- Ty.
306
00:14:57,666 --> 00:14:59,416
- Ja?
- Przesuń się.
307
00:15:00,000 --> 00:15:01,083
Tutaj.
308
00:15:01,666 --> 00:15:02,666
Zabieram rączki.
309
00:15:04,750 --> 00:15:06,541
To łatwiejsze, niż myślałem.
310
00:15:06,625 --> 00:15:07,708
Jasne, wyluzuj.
311
00:15:08,458 --> 00:15:10,041
Poczuj wiatr we włosach.
312
00:15:10,625 --> 00:15:11,958
Mamy inne włosy.
313
00:15:12,041 --> 00:15:14,000
Spoko, też czuję wiatr…
314
00:15:14,875 --> 00:15:15,958
na twarzy.
315
00:15:17,958 --> 00:15:18,958
Dla kapitana.
316
00:15:21,666 --> 00:15:22,666
Dzięki, stary.
317
00:15:29,166 --> 00:15:30,583
To jest życie.
318
00:15:31,250 --> 00:15:32,583
Przyda się tequila.
319
00:15:32,666 --> 00:15:33,708
Też chcesz?
320
00:15:33,791 --> 00:15:35,875
- Z lodem czy bez?
- Tak, poproszę.
321
00:15:35,958 --> 00:15:38,833
Spoko. Tylko uważaj na lodowce.
322
00:15:38,916 --> 00:15:41,083
Tak, też poproszę z lodem. Dzięki.
323
00:15:42,625 --> 00:15:45,000
Tak, schłodzoną i z lodem.
324
00:15:45,083 --> 00:15:46,333
Zimniutką.
325
00:15:48,125 --> 00:15:48,958
Skarbie?
326
00:15:50,625 --> 00:15:52,333
Czujesz to?
327
00:15:52,416 --> 00:15:54,541
To ja, twój narzeczony.
328
00:15:56,000 --> 00:15:57,208
Kapitan Marcus.
329
00:16:12,250 --> 00:16:14,250
- Marcusie!
- O Boże!
330
00:16:31,375 --> 00:16:34,500
Boże, kochanie.
Dobrze, że nic ci się nie stało.
331
00:16:34,583 --> 00:16:38,291
Słuchajcie, strasznie was przepraszam.
332
00:16:38,375 --> 00:16:41,583
Nie wiem, co się stało.
Zwykle jestem ostrożnym facetem.
333
00:16:41,666 --> 00:16:44,166
- Nie wiem, co powiedzieć.
- Ale ja wiem.
334
00:16:46,666 --> 00:16:49,500
To było, kurwa, zajebiste!
335
00:16:50,791 --> 00:16:53,000
Nie jesteście źli za rozwaloną łódź?
336
00:16:53,083 --> 00:16:55,458
Żartujesz? Przecież nikt nie zginął.
337
00:16:55,541 --> 00:16:59,916
Poza tym, jaka słaba byłaby ta historia,
gdybyśmy spokojnie żeglowali.
338
00:17:00,000 --> 00:17:01,333
Przewróciłeś katamaran!
339
00:17:01,416 --> 00:17:03,583
Wiem, że kosztował was kupę kasy.
340
00:17:03,666 --> 00:17:04,666
- Nie.
- Nie.
341
00:17:04,750 --> 00:17:06,916
Kazali nam podpisać tonę papierów.
342
00:17:07,000 --> 00:17:09,208
Ubezpieczenie, stary. Pewnie zarobili.
343
00:17:09,291 --> 00:17:11,083
Nie ma nic złego w dawaniu.
344
00:17:11,166 --> 00:17:14,000
Nie! Musi być coś, co mogę dla was zrobić.
345
00:17:14,083 --> 00:17:17,458
Możesz. Stawiasz pierwszą kolejkę.
346
00:17:17,541 --> 00:17:18,541
Tak!
347
00:17:21,250 --> 00:17:23,958
NIEDZIELA
348
00:17:30,208 --> 00:17:31,208
PONIEDZIAŁEK
349
00:17:31,291 --> 00:17:33,083
Dobra, dawaj.
350
00:17:40,791 --> 00:17:41,791
WTOREK
351
00:17:41,875 --> 00:17:43,833
Jedziemy z koksem!
352
00:17:44,833 --> 00:17:46,541
Dajemy!
353
00:17:47,458 --> 00:17:48,458
Do dna!
354
00:17:54,583 --> 00:17:56,208
Dajcie je tu. No i chlup!
355
00:17:56,958 --> 00:17:58,333
Jeszcze jedna?
356
00:18:00,666 --> 00:18:02,250
ŚRODA
357
00:18:10,625 --> 00:18:14,708
Cincuenta y cinco! Dajesz, kotku! Cien!
358
00:18:17,666 --> 00:18:20,375
CZWARTEK
359
00:18:21,250 --> 00:18:23,291
Nie pomożesz?
360
00:18:23,375 --> 00:18:24,375
Jej czy jemu?
361
00:18:26,250 --> 00:18:27,916
Pierdol się, jebany szczylu!
362
00:18:28,000 --> 00:18:29,333
- Skurwiele.
- Rachunek.
363
00:18:29,416 --> 00:18:30,666
Zajebię cię.
364
00:18:32,000 --> 00:18:32,916
Pierdol się!
365
00:18:33,000 --> 00:18:36,125
- Dawaj, Marcus!
- Dalej!
366
00:18:37,291 --> 00:18:40,833
PIĄTEK
367
00:18:44,875 --> 00:18:46,458
Jaja sobie robią?
368
00:18:46,541 --> 00:18:47,958
Każdy głupi tak potrafi.
369
00:18:48,041 --> 00:18:50,875
Padre, ile trzeba zapłacić,
by dostać się na ring?
370
00:18:52,125 --> 00:18:56,666
Nie, nie.
371
00:19:01,791 --> 00:19:02,791
Tak!
372
00:19:12,750 --> 00:19:13,750
Tak!
373
00:19:15,500 --> 00:19:18,458
Niełatwo będzie
powrócić jutro do rzeczywistości.
374
00:19:18,541 --> 00:19:19,541
SOBOTA
375
00:19:19,625 --> 00:19:20,625
Wiem.
376
00:19:21,625 --> 00:19:23,833
Cieszę się na planowanie ślubu,
377
00:19:23,916 --> 00:19:25,500
ale to będzie rozpierducha.
378
00:19:25,583 --> 00:19:28,291
Dlatego nigdy
nie chajtnęliśmy się z Ronem.
379
00:19:29,208 --> 00:19:31,583
Zakładałam, że jesteście po ślubie.
380
00:19:31,666 --> 00:19:35,125
Nie. Duchowo wzięliśmy ślub
z sześć czy siedem razy,
381
00:19:35,208 --> 00:19:37,333
ale jeśli chodzi o oficjalny ślub,
382
00:19:37,416 --> 00:19:39,250
nie widzieliśmy w tym sensu.
383
00:19:39,333 --> 00:19:40,500
Nawet dla dzieci?
384
00:19:40,583 --> 00:19:42,208
Dzieci nie są nam pisane.
385
00:19:42,291 --> 00:19:46,916
Bylibyśmy zajebistymi rodzicami,
ale nie ma szans.
386
00:19:49,500 --> 00:19:51,083
Spójrz na nich.
387
00:19:51,166 --> 00:19:56,125
Jeszcze nigdy nie widziałam,
by Marcus był tak wyluzowany. Niesamowite.
388
00:19:56,208 --> 00:19:58,333
- Emily.
- Co?
389
00:19:59,666 --> 00:20:01,208
Ron mnie więzi.
390
00:20:01,958 --> 00:20:03,000
O czym ty mówisz?
391
00:20:03,083 --> 00:20:06,083
Już wcześniej próbowałam
pogadać z tobą na osobności.
392
00:20:06,166 --> 00:20:09,166
Uprowadził mnie z galerii,
gdy miałam 12 lat.
393
00:20:09,250 --> 00:20:11,791
Jest kompletnym świrusem. I ma broń.
394
00:20:11,875 --> 00:20:13,208
- Broń?
- Tak.
395
00:20:13,291 --> 00:20:16,625
Trzyma mnie w piwnicy
i karmi żarciem dla kotów.
396
00:20:16,708 --> 00:20:19,583
Załatwiam się w ogrodzie,
na krzesełku z dziurą.
397
00:20:19,666 --> 00:20:22,083
- Co ty gadasz?
- Trzeba zabrać mu broń.
398
00:20:22,166 --> 00:20:23,916
Grozi nam niebezpieczeństwo!
399
00:20:24,000 --> 00:20:25,000
Co, do diabła?
400
00:20:26,083 --> 00:20:28,083
- Nabrałam cię.
- Żartowałaś?
401
00:20:28,166 --> 00:20:30,000
- Jesteś okropna.
- Uwierzyłaś.
402
00:20:30,083 --> 00:20:32,125
- To nie było śmieszne.
- Owszem.
403
00:20:32,208 --> 00:20:34,458
- Nie wierzę…
- Sorry, zapomniałem.
404
00:20:34,541 --> 00:20:37,750
Wiesz co? Chrzanić do. Daj mi macha.
405
00:20:37,833 --> 00:20:39,166
Bawimy się.
406
00:20:42,666 --> 00:20:43,666
Tak.
407
00:20:46,750 --> 00:20:50,583
Gdy pierwszy raz was zobaczyliśmy,
wzięliśmy was za świrusów.
408
00:20:51,583 --> 00:20:54,708
W sumie miałem rację.
Jesteście nieźle stuknięci.
409
00:20:54,791 --> 00:20:57,041
Ale w dobrym tego słowa znaczeniu.
410
00:20:58,125 --> 00:20:59,375
Fajnie, że cię znam.
411
00:21:01,000 --> 00:21:02,000
Naprawdę.
412
00:21:04,250 --> 00:21:05,500
Odłóż to.
413
00:21:06,291 --> 00:21:08,500
Co? Co robimy?
414
00:21:14,458 --> 00:21:16,916
Pocałunek w czoło to wyraz szacunku.
415
00:21:17,000 --> 00:21:18,500
Nauczyłem się w Kuwejcie.
416
00:21:18,583 --> 00:21:22,041
Całus w czoło jest dość intymny.
Prawie ci się oświadczyłem.
417
00:21:25,458 --> 00:21:26,708
Fajnie.
418
00:21:28,208 --> 00:21:30,791
- Co mam z nią zrobić?
- Pokażę ci.
419
00:21:30,875 --> 00:21:34,125
Panie, chodźcie do nas. Obczajcie to.
420
00:21:35,333 --> 00:21:38,708
- Stary, co, do chuja?
- Boże, on naprawdę ma broń.
421
00:21:39,791 --> 00:21:41,791
Jasne, z bronią nie ściemniałam.
422
00:21:41,875 --> 00:21:44,583
Prezent od Charliego.
Wszędzie ją zabieram.
423
00:21:44,666 --> 00:21:46,833
Ale się zestrachałem.
424
00:21:46,916 --> 00:21:47,916
Co to znaczy?
425
00:21:48,000 --> 00:21:49,750
De oppresso liber.
426
00:21:49,833 --> 00:21:52,833
To wyrażenie
ma dla mnie wyjątkowe znaczenie.
427
00:21:53,333 --> 00:21:57,208
Przypomina mi, że broń powinna
być użyta tylko w razie konieczności.
428
00:21:59,916 --> 00:22:02,708
Postaw butelkę na głowie. Zestrzelę ją.
429
00:22:02,791 --> 00:22:03,791
Tak!
430
00:22:05,166 --> 00:22:08,250
Nie, chwileczkę.
Przestańcie się wygłupiać.
431
00:22:08,333 --> 00:22:10,375
Spokojnie, ciągle gramy w tę grę.
432
00:22:10,458 --> 00:22:11,375
Nie mówi serio.
433
00:22:11,458 --> 00:22:14,166
- Piliśmy, paliliśmy.
- Nie.
434
00:22:14,791 --> 00:22:15,916
Trafiona.
435
00:22:16,625 --> 00:22:19,458
Co, do chuja?
436
00:22:19,541 --> 00:22:20,708
Tym razem trafiłeś.
437
00:22:22,166 --> 00:22:23,125
Boże.
438
00:22:28,875 --> 00:22:30,041
Tak jest!
439
00:22:33,708 --> 00:22:35,250
O Boże!
440
00:22:35,750 --> 00:22:37,458
- Teraz ty.
- Chwila, co?
441
00:22:37,541 --> 00:22:38,541
Twoja kolej.
442
00:22:42,541 --> 00:22:44,083
Na pewno nic ci nie jest?
443
00:22:44,166 --> 00:22:47,500
Kula mnie drasnęła.
Mała ranka nie zepsuje mi wieczoru.
444
00:22:47,583 --> 00:22:50,375
Spójrzcie na naszą czwórkę.
Czysta magia, co nie?
445
00:22:51,583 --> 00:22:53,333
Wiecie, co jest odjechane?
446
00:22:54,041 --> 00:22:58,458
Jesteśmy z Ronem jedynymi na świecie,
którzy wiedzą, że się zaręczyliście.
447
00:22:58,541 --> 00:23:00,333
Szkoda, że nie może tak zostać.
448
00:23:01,000 --> 00:23:02,166
Mówiąc szczerze,
449
00:23:02,250 --> 00:23:04,791
wiele osób nie byłoby z tego zadowolonych.
450
00:23:04,875 --> 00:23:05,875
Co?
451
00:23:06,375 --> 00:23:08,333
- Kto?
- Jej tata mnie nienawidzi.
452
00:23:08,416 --> 00:23:10,541
- Od razu nienawidzi.
- Co?
453
00:23:10,625 --> 00:23:13,750
Myśli, że nie zasługuję
na jego idealną córeczkę.
454
00:23:13,833 --> 00:23:15,875
- Idealną? Kto? Ja?
- Tak.
455
00:23:15,958 --> 00:23:18,208
Dobra, mój ojciec jest trochę surowy.
456
00:23:18,291 --> 00:23:21,583
W końcu jest dziekanem
Szkoły Biznesowej Emory,
457
00:23:21,666 --> 00:23:23,458
więc jest trochę tradycyjny.
458
00:23:23,541 --> 00:23:25,833
Nie rozumiem, o czym w ogóle mówicie.
459
00:23:25,916 --> 00:23:27,458
W końcu to Marcus!
460
00:23:27,541 --> 00:23:32,166
Wiem, to jakiś obłęd.
Jak ktokolwiek mógłby cię nie kochać?
461
00:23:32,250 --> 00:23:33,083
Jesteś super.
462
00:23:33,166 --> 00:23:34,666
Teść dużo mi zarzuca.
463
00:23:34,750 --> 00:23:39,208
Po pierwsze gardzi mną,
bo mam za sobą nieudane małżeństwo.
464
00:23:39,291 --> 00:23:41,250
Po prostu nie wyszło i tyle.
465
00:23:41,333 --> 00:23:44,666
Po drugie traktuje mnie
jak zwykłego robotnika budowlanego.
466
00:23:44,750 --> 00:23:47,458
Mam firmę budowlaną.
Jestem własnym szefem.
467
00:23:47,541 --> 00:23:48,875
To nie w porządku.
468
00:23:48,958 --> 00:23:53,125
Po trzecie, będę z wami szczery,
dałem jej bratu po gębie na urodzinach.
469
00:23:53,208 --> 00:23:54,208
- Jasne.
- No tak.
470
00:23:54,291 --> 00:23:57,041
Mój tata nigdy nie poznał Rona.
471
00:23:57,125 --> 00:23:58,416
O nie.
472
00:23:58,500 --> 00:23:59,666
Zmarł?
473
00:23:59,750 --> 00:24:01,791
Więzienie San Quentin jest daleko.
474
00:24:01,875 --> 00:24:04,625
Czekajcie, mam!
475
00:24:04,708 --> 00:24:06,541
- Co?
- Zróbcie to dzisiaj.
476
00:24:06,625 --> 00:24:07,833
Co mamy zrobić?
477
00:24:07,916 --> 00:24:10,083
- Weźcie ślub! Tutaj!
- Dzisiaj!
478
00:24:10,166 --> 00:24:11,583
Tak, dzisiaj!
479
00:24:11,666 --> 00:24:14,958
- Ale dlaczego?
- Bo twoja rodzina tego nie popiera.
480
00:24:15,041 --> 00:24:17,333
Będziecie z ludźmi, którzy was kochają.
481
00:24:17,416 --> 00:24:18,416
Przyjaciółmi.
482
00:24:19,166 --> 00:24:20,375
Ślub tylko dla was.
483
00:24:21,250 --> 00:24:22,875
Dalej. Znam jednego gościa.
484
00:24:28,375 --> 00:24:30,208
Myślisz, że to prawnie wiążące?
485
00:24:30,291 --> 00:24:33,416
Nie wydaje mi się, ale nie protestujmy.
486
00:24:33,500 --> 00:24:35,083
Postarałeś się.
487
00:24:36,166 --> 00:24:37,416
My się postaraliśmy.
488
00:24:39,166 --> 00:24:41,125
Pyta, czy masz swojego suku’una.
489
00:24:41,208 --> 00:24:42,125
Co to?
490
00:24:42,208 --> 00:24:44,208
Dla Majów suku’un to jak brat.
491
00:24:45,083 --> 00:24:47,250
Duchowy świadek.
492
00:24:49,041 --> 00:24:52,375
Chyba ty jesteś moim suku’unem…
Tak się to mówi?
493
00:24:52,458 --> 00:24:56,083
Marcusie. Nie mów tak,
jeśli naprawdę tak nie myślisz.
494
00:24:56,833 --> 00:24:58,541
Myślę.
495
00:24:59,500 --> 00:25:02,083
Nie musisz się tak spinać. Wyluzuj.
496
00:25:13,000 --> 00:25:14,750
Mam gęsią skórkę.
497
00:25:33,916 --> 00:25:37,000
Wygląda na to,
że jesteście małżeństwem, skubańcy!
498
00:25:37,083 --> 00:25:39,583
Tak! Gratulacje!
499
00:25:39,666 --> 00:25:42,041
- Zrobiliśmy to!
- Kochamy was!
500
00:25:42,125 --> 00:25:43,833
- Kocham was.
- Kochamy was.
501
00:25:44,333 --> 00:25:46,875
Hej, zróbmy fotkę.
502
00:25:49,250 --> 00:25:52,625
Tak! Gratulacje!
503
00:25:52,708 --> 00:25:53,875
Zrobiliśmy to!
504
00:25:53,958 --> 00:25:55,291
Gratulacje!
505
00:25:59,000 --> 00:26:00,333
Boże.
506
00:26:02,208 --> 00:26:03,625
Jak tu ładnie.
507
00:26:04,958 --> 00:26:06,166
Posłuchaj, świecie.
508
00:26:06,250 --> 00:26:10,166
Przedstawiam ci
połączonych świętym węzłem małżeńskim:
509
00:26:10,250 --> 00:26:11,958
Marcusa i Emily Parkerów!
510
00:26:12,041 --> 00:26:13,125
Tak!
511
00:26:13,208 --> 00:26:17,791
Niech to będzie
najgorszy dzień w waszym życiu!
512
00:26:18,500 --> 00:26:19,500
Co?
513
00:26:20,000 --> 00:26:21,208
Zastanów się.
514
00:26:25,041 --> 00:26:27,250
Co ty wyprawiasz?
515
00:26:27,833 --> 00:26:29,166
Zasłaniam jaja.
516
00:26:29,250 --> 00:26:30,208
Co za koleś.
517
00:26:31,500 --> 00:26:37,208
Wiesz co, Marcusie?
Masz rację. Pora pożyć.
518
00:26:37,291 --> 00:26:38,625
Co?
519
00:26:44,583 --> 00:26:45,791
Żyje.
520
00:26:45,875 --> 00:26:47,083
Co?
521
00:26:47,166 --> 00:26:52,708
Ale odjazd! Marcus, zasłoń jaja!
522
00:26:53,333 --> 00:26:55,541
- Skoczę, jak ty skoczysz.
- Zapomnij.
523
00:27:00,166 --> 00:27:01,166
Co mi tam.
524
00:27:12,333 --> 00:27:14,250
Ja tam nie skaczę.
525
00:27:18,250 --> 00:27:19,250
Wiecie co?
526
00:27:21,916 --> 00:27:23,416
Skaczę.
527
00:27:32,416 --> 00:27:33,833
Ja cię kręcę!
528
00:27:40,791 --> 00:27:41,666
To było super!
529
00:27:41,750 --> 00:27:43,708
O Boże.
530
00:27:44,208 --> 00:27:46,125
Zamieszkajmy tu na zawsze.
531
00:27:47,208 --> 00:27:48,208
Co ty…
532
00:27:49,250 --> 00:27:51,458
Używa korkociągu do normalnej butelki.
533
00:27:51,541 --> 00:27:55,208
To nie butelka wina, stary.
Nie ma nawet korka.
534
00:27:56,833 --> 00:27:58,291
Mój słodki głuptasek.
535
00:27:58,375 --> 00:27:59,625
- Racja.
- Tak.
536
00:27:59,708 --> 00:28:00,833
Tak jest!
537
00:28:00,916 --> 00:28:02,333
Fiut potrzebuje ssanka.
538
00:28:02,416 --> 00:28:03,416
Pokój się kręci.
539
00:28:05,666 --> 00:28:07,916
Czuję się niezniszczalny!
540
00:28:19,750 --> 00:28:20,791
Tak!
541
00:28:23,875 --> 00:28:24,708
Tak.
542
00:28:35,458 --> 00:28:37,666
Jesteś teraz moim mężem.
543
00:28:41,041 --> 00:28:42,416
Marcus, patrz.
544
00:28:43,166 --> 00:28:45,041
Ten ptak zaraz się zesra.
545
00:28:50,250 --> 00:28:51,833
Niegrzeczna.
546
00:28:54,750 --> 00:28:56,958
Ej, co…
547
00:29:08,250 --> 00:29:09,250
Sprzątaczka!
548
00:29:21,916 --> 00:29:22,916
O rany.
549
00:29:24,000 --> 00:29:25,000
Emily!
550
00:29:28,333 --> 00:29:32,250
Spóźnimy się na samolot.
Musimy jechać na lotnisko. Emily?
551
00:29:33,333 --> 00:29:34,541
Co? Boże.
552
00:29:35,500 --> 00:29:37,000
Pomocy.
553
00:29:38,791 --> 00:29:41,333
Skarbie, tam jest B8.
554
00:29:41,416 --> 00:29:42,250
W porządku?
555
00:29:42,333 --> 00:29:43,166
Nie wiem.
556
00:29:43,250 --> 00:29:45,708
Jesteśmy tak blisko.
557
00:29:47,208 --> 00:29:48,416
Zatrzymać tę parę!
558
00:29:48,500 --> 00:29:50,000
Chyba mają bombę!
559
00:29:52,208 --> 00:29:53,416
Co? Nie.
560
00:29:55,750 --> 00:29:57,208
Hej!
561
00:29:57,291 --> 00:30:00,125
Co z wami?
Oszaleliście? Jesteśmy na lotnisku.
562
00:30:00,208 --> 00:30:03,583
Nie, nie przemycę
twoich dragów w moim odbycie!
563
00:30:03,666 --> 00:30:04,666
Co?
564
00:30:05,375 --> 00:30:07,083
A kogo to obchodzi?
565
00:30:07,166 --> 00:30:10,458
Spaliście jak aniołki.
Nie chcieliśmy was budzić.
566
00:30:10,541 --> 00:30:11,875
Na kaca?
567
00:30:12,458 --> 00:30:13,875
Nie mogę na to patrzeć.
568
00:30:13,958 --> 00:30:16,791
Siadajcie, będą krewetki.
Nie odcinają tu główek.
569
00:30:16,875 --> 00:30:18,916
- Boże.
- Dalej, usiądźcie.
570
00:30:19,000 --> 00:30:20,083
Wiecie co?
571
00:30:20,166 --> 00:30:22,458
- Pójdziemy już do bramki.
- Właśnie.
572
00:30:22,541 --> 00:30:23,791
- Nie!
- Nie!
573
00:30:24,625 --> 00:30:28,083
Musimy to powtórzyć.
Nasza czwórka potrafi się zabawić.
574
00:30:28,166 --> 00:30:31,625
Tak! Musicie przyjechać
za miesiąc na jarmark oregoński.
575
00:30:31,708 --> 00:30:35,500
Tak! Co roku tam jeździmy.
Kiedyś wzięliśmy podwójną dawkę DMT.
576
00:30:35,583 --> 00:30:37,666
Spokojnie, to naturalny środek.
577
00:30:37,750 --> 00:30:40,166
Mózg wytwarza go w trakcie śmierci.
578
00:30:40,250 --> 00:30:41,875
- Aha.
- Dobra.
579
00:30:41,958 --> 00:30:42,875
Brzmi nieźle.
580
00:30:42,958 --> 00:30:44,458
Dajcie nam swój numer.
581
00:30:46,000 --> 00:30:48,666
Chwila, masz mój telefon?
582
00:30:48,750 --> 00:30:50,166
Bo nie…
583
00:30:50,250 --> 00:30:51,083
Zepsuł się.
584
00:30:51,166 --> 00:30:52,666
Telefon jej się zepsuł…
585
00:30:52,750 --> 00:30:55,333
Miałem telefon, ale…
Dajcie nam swój numer.
586
00:30:55,416 --> 00:30:57,041
- No pewnie.
- Oczywiście.
587
00:30:57,125 --> 00:30:58,375
Daj im wizytówkę.
588
00:30:58,458 --> 00:31:00,000
Ma wypasione wizytówki.
589
00:31:00,083 --> 00:31:01,208
Trzymaj.
590
00:31:01,291 --> 00:31:05,041
To numer na posterunek rangerów.
Przyjdą po mnie do jaskini.
591
00:31:05,125 --> 00:31:07,375
Zanim zapomnę, oddaję okulary.
592
00:31:07,458 --> 00:31:08,791
Nie, zatrzymaj je.
593
00:31:09,916 --> 00:31:11,625
Mam je zatrzymać? Są twoje.
594
00:31:11,708 --> 00:31:12,958
Nie, nasze.
595
00:31:14,333 --> 00:31:17,916
Staliście się częścią naszego życia.
Nic tego nie zmieni.
596
00:31:18,000 --> 00:31:19,291
Tak, wiecie…
597
00:31:19,375 --> 00:31:21,958
Byłoby miło, gdyby to…
598
00:31:22,041 --> 00:31:25,500
co wydarzyło się tutaj, zostało tutaj.
599
00:31:25,583 --> 00:31:26,583
Marcusie…
600
00:31:26,666 --> 00:31:29,666
nie przejmuj się tym katamaranem.
Załatwię to, stary.
601
00:31:29,750 --> 00:31:32,500
Nie mówię o łodzi, tylko o wszystkim.
602
00:31:32,583 --> 00:31:35,000
Żartujesz?
Nigdy nie zapomnę tego tygodnia.
603
00:31:35,083 --> 00:31:36,166
Co?
604
00:31:37,125 --> 00:31:40,916
To było coś wyjątkowego. Kocham cię.
605
00:31:45,875 --> 00:31:46,875
Dawaj.
606
00:31:47,750 --> 00:31:49,083
Chodź tu.
607
00:31:49,791 --> 00:31:51,125
Dobra.
608
00:31:52,375 --> 00:31:55,958
Dzięki, że masz na to wszystko luz.
609
00:31:57,375 --> 00:31:58,541
Na co konkretnie?
610
00:31:59,125 --> 00:32:00,333
Wczorajszą noc.
611
00:32:02,000 --> 00:32:06,750
Marcusie, to zmieniło moje życie.
612
00:32:09,458 --> 00:32:12,875
Skarbie, musimy iść.
Żegnajcie i trzymajcie się.
613
00:32:12,958 --> 00:32:14,416
- O nie.
- Chodźmy.
614
00:32:14,500 --> 00:32:16,208
Do zobaczenia.
615
00:32:16,291 --> 00:32:18,916
- Kochamy was.
- Zatrzymać tych dwoje.
616
00:32:19,000 --> 00:32:21,541
Chyba ktoś tu handluje ludźmi.
617
00:32:22,333 --> 00:32:25,416
„Do zobaczenia”?
To zostawia otwartą furtkę.
618
00:32:25,500 --> 00:32:27,708
Tak tylko powiedziałam.
619
00:32:28,250 --> 00:32:30,666
Kto mówi „żegnajcie”? Jesteś Otellem?
620
00:32:30,750 --> 00:32:35,083
„Żegnajcie” brzmi ostatecznie.
Chcesz jeszcze spotkać tych oszołomów?
621
00:32:35,166 --> 00:32:36,958
Nie wiem, byli całkiem fajni.
622
00:32:37,041 --> 00:32:39,250
Tak, na wakacjach.
623
00:32:39,333 --> 00:32:41,916
Dzięki nim trochę się rozluźniliśmy.
624
00:32:42,000 --> 00:32:44,750
Tak, rzeczywiście nas trochę rozluźnili,
625
00:32:44,833 --> 00:32:46,291
a skoro o tym mowa,
626
00:32:47,375 --> 00:32:49,333
pamiętasz coś z zeszłej nocy?
627
00:32:52,541 --> 00:32:54,791
Pamiętam wszystko jak przez mgłę.
628
00:32:55,291 --> 00:32:57,916
Ale może w tej mgle…
629
00:32:58,000 --> 00:33:01,250
niektóre chwile były bardziej wyraźne?
630
00:33:03,625 --> 00:33:05,208
Skoro o tym mowa…
631
00:33:07,041 --> 00:33:09,208
Nie, tylko mgła.
632
00:33:11,916 --> 00:33:14,041
Też pamiętam wszystko jak przez mgłę.
633
00:33:15,416 --> 00:33:17,625
Niczego nie pamiętam wyraźnie.
634
00:33:19,041 --> 00:33:20,208
Dlatego pytam.
635
00:33:21,208 --> 00:33:23,958
Może to i lepiej. Masz bilet? Wchodzimy.
636
00:33:34,708 --> 00:33:36,875
SIEDEM MIESIĘCY PÓŹNIEJ
637
00:33:40,041 --> 00:33:42,750
Gdy wyładowujemy materiały na miejscu,
638
00:33:42,833 --> 00:33:45,208
logujemy się i nanosimy to do arkusza.
639
00:33:45,291 --> 00:33:47,166
W ten sposób mamy na oku zapasy.
640
00:33:47,250 --> 00:33:49,875
Nie możemy tego po prostu zaksięgować?
641
00:33:49,958 --> 00:33:52,875
Nie zaloguję się
do księgi z Atlanty, prawda?
642
00:33:52,958 --> 00:33:55,541
Muszę to mieć w chmurze,
by was kontrolować.
643
00:33:55,625 --> 00:33:57,208
Czyżbyś już nam nie ufał?
644
00:33:57,291 --> 00:33:59,125
Czyżbym wam nie ufał?
645
00:33:59,833 --> 00:34:02,041
Ufam, że wszystko spieprzycie.
646
00:34:02,125 --> 00:34:03,708
Dlatego za tydzień wracam.
647
00:34:03,791 --> 00:34:05,708
W tym czasie można dużo spieprzyć.
648
00:34:05,791 --> 00:34:07,250
Wierzę ci na stówę.
649
00:34:07,333 --> 00:34:09,625
Marcus, Fred i Enzo znowu się leją.
650
00:34:09,708 --> 00:34:11,250
Co? Niech to szlag.
651
00:34:12,083 --> 00:34:14,583
- No dalej.
- Myślisz, że się ciebie boję?
652
00:34:14,666 --> 00:34:17,750
Nie boję. I nie będę się z tobą cackał.
653
00:34:17,833 --> 00:34:18,666
Przestańcie!
654
00:34:18,750 --> 00:34:21,791
- Dosyć tego! O co chodzi?
- Chce mi zwinąć sprzęt.
655
00:34:21,875 --> 00:34:23,416
Zarezerwowałem dźwig.
656
00:34:23,500 --> 00:34:25,125
Nie zaznaczyłeś w arkuszu.
657
00:34:25,208 --> 00:34:27,250
Dopiero się o nim dowiedziałeś.
658
00:34:27,333 --> 00:34:30,208
Po co te kłótnie?
Jeden może użyć podnośnika.
659
00:34:30,291 --> 00:34:31,291
Nie tym razem.
660
00:34:33,541 --> 00:34:34,791
Co masz na…
661
00:34:37,166 --> 00:34:38,833
Chyba żartujecie. No weźcie.
662
00:34:38,916 --> 00:34:40,333
To Hugo Boss.
663
00:34:40,416 --> 00:34:44,041
Myśleliśmy o Verze Wang,
ale ten bardziej będzie ci pasował.
664
00:34:44,125 --> 00:34:45,041
Hej, stary.
665
00:34:45,125 --> 00:34:46,500
Spójrzcie tylko.
666
00:34:46,583 --> 00:34:47,916
Jest ekstra.
667
00:34:48,000 --> 00:34:50,791
Dziękuję wam wszystkim. Doceniam to.
668
00:34:50,875 --> 00:34:53,541
Rozumiecie,
czemu nie możecie być na weselu?
669
00:34:53,625 --> 00:34:55,875
Tak, wstydzisz się nas.
670
00:34:55,958 --> 00:34:58,625
- Nie. Znacie jej rodziców?
- Niby skąd?
671
00:34:58,708 --> 00:35:03,083
Gdyby to zależało ode mnie,
zaprosiłbym dosłownie każdego z was.
672
00:35:03,166 --> 00:35:04,791
Ma być tylko rodzina.
673
00:35:04,875 --> 00:35:06,416
Bardzo kameralna impreza.
674
00:35:09,625 --> 00:35:11,083
Co to ma być?
675
00:35:11,166 --> 00:35:13,250
Kim są ci wszyscy ludzie?
676
00:35:13,833 --> 00:35:17,458
Jeśli chodzi o mnie,
pobraliśmy się w meksykańskiej jaskini.
677
00:35:18,166 --> 00:35:19,666
Nadal możemy się wycofać.
678
00:35:19,750 --> 00:35:21,791
Serio? Możemy?
679
00:35:21,875 --> 00:35:23,541
Nie.
680
00:35:28,833 --> 00:35:31,125
Oto oni.
681
00:35:31,208 --> 00:35:34,583
Tak się cieszę, że w końcu przyjechałeś.
682
00:35:34,666 --> 00:35:36,041
Miło cię widzieć.
683
00:35:36,125 --> 00:35:38,291
No i moja córeczka.
684
00:35:39,500 --> 00:35:41,833
Przywiozłaś sukienkę ode mnie?
685
00:35:41,916 --> 00:35:44,583
Przysłałaś mi z milion SMS-ów. Tak, mamo.
686
00:35:44,666 --> 00:35:45,541
- Dobrze.
- Tak.
687
00:35:45,625 --> 00:35:49,500
Pamiętajcie, że ten weekend
kręci się wokół was.
688
00:35:49,583 --> 00:35:52,208
Chcę, byście dobrze się bawili.
689
00:35:52,291 --> 00:35:53,750
Spędźcie miło czas.
690
00:35:53,833 --> 00:35:56,458
Tylko pamiętajcie,
by z każdym porozmawiać,
691
00:35:56,541 --> 00:35:58,416
zaczynając od babci Phyllis.
692
00:36:03,041 --> 00:36:06,250
Czy ona śpi z otwartymi oczami?
693
00:36:07,375 --> 00:36:08,208
Babciu.
694
00:36:08,833 --> 00:36:09,833
Babciu.
695
00:36:10,416 --> 00:36:11,875
Babciu.
696
00:36:11,958 --> 00:36:15,333
Emily, to ty?
697
00:36:15,416 --> 00:36:16,708
Tak, babciu.
698
00:36:16,791 --> 00:36:18,125
Marcus, przywitaj się.
699
00:36:19,708 --> 00:36:20,541
Witam.
700
00:36:20,625 --> 00:36:23,583
Babciu, przyniosę ci herbaty.
701
00:36:24,375 --> 00:36:25,833
Jestem jej narzeczonym.
702
00:36:25,916 --> 00:36:27,333
Nie jest głucha.
703
00:36:27,416 --> 00:36:30,208
Budziłaś ją z pięć razy.
704
00:36:31,791 --> 00:36:34,000
- Cześć.
- Moja księżniczka.
705
00:36:34,958 --> 00:36:35,791
Hej.
706
00:36:35,875 --> 00:36:37,166
- Jak leci?
- Dobrze.
707
00:36:37,250 --> 00:36:38,250
To dobrze.
708
00:36:44,333 --> 00:36:45,666
Marcusie.
709
00:36:49,916 --> 00:36:53,833
Poznaj moich kolegów. To Albert Kim.
Profesor polityki publicznej.
710
00:36:53,916 --> 00:36:57,541
I doktor Gloria Alvarez,
kierowniczka katedry prawa handlowego.
711
00:36:58,291 --> 00:37:02,500
A to Marcus. Jest pracownikiem budowlanym.
712
00:37:03,333 --> 00:37:04,541
Miło mi cię poznać.
713
00:37:06,375 --> 00:37:10,166
Cóż, Marcusie… witaj na własnym ślubie.
714
00:37:10,250 --> 00:37:12,833
Dziękuję za zorganizowanie wszystkiego.
715
00:37:12,916 --> 00:37:14,583
Ja tylko wypisuję czeki.
716
00:37:16,250 --> 00:37:20,041
Chyba odkładałem to wystarczająco długo.
717
00:37:22,166 --> 00:37:26,250
Te obrączki należały do moich dziadków,
718
00:37:26,333 --> 00:37:31,125
więc zrozumiesz,
że z ciężkim sercem oddaję je…
719
00:37:33,791 --> 00:37:35,375
No cóż, tobie.
720
00:37:37,250 --> 00:37:38,500
To…
721
00:37:38,583 --> 00:37:40,083
dużo dla mnie znaczy.
722
00:37:40,166 --> 00:37:42,791
Obiecuję, że będę o nie dbał.
723
00:37:42,875 --> 00:37:46,458
Mam nadzieję,
bo symbolizują oddanie dla mojej córki.
724
00:37:46,541 --> 00:37:50,041
Obyś potraktował to
poważniej niż poprzednie małżeństwo.
725
00:37:50,625 --> 00:37:52,958
Traktowałem je poważnie.
726
00:37:53,041 --> 00:37:55,541
Niech mnie, synu. Elegancja Francja.
727
00:37:55,625 --> 00:37:58,791
Zrobiłeś postępy
od czasu chlania na ganku z chłopakami.
728
00:37:58,875 --> 00:38:01,500
Przestań.
729
00:38:01,583 --> 00:38:05,708
Dobrze, że już dojechaliśmy.
Ojciec przez całą drogę pierdział.
730
00:38:05,791 --> 00:38:08,208
Wiesz, że mam zapalenie uchyłka.
731
00:38:08,291 --> 00:38:11,958
Miło cię widzieć, Harry.
Mamy coś dla ciebie.
732
00:38:12,041 --> 00:38:13,083
Dziękuję.
733
00:38:13,166 --> 00:38:17,291
To nie zwykły Hennessy,
tylko VSOP za 71 dolców.
734
00:38:17,375 --> 00:38:18,708
Był w zestawie.
735
00:38:18,791 --> 00:38:20,291
Z dwiema szklankami,
736
00:38:20,375 --> 00:38:22,541
ale je zatrzymaliśmy, bo pewnie masz.
737
00:38:23,833 --> 00:38:27,541
Widzę radnego. Pójdę się przywitać.
738
00:38:27,625 --> 00:38:28,708
Ładna marynarka.
739
00:38:28,791 --> 00:38:29,625
Tak.
740
00:38:29,708 --> 00:38:31,541
Pozdrów ode mnie radnego.
741
00:38:33,875 --> 00:38:35,916
Zachowujcie się z większą klasą.
742
00:38:36,000 --> 00:38:37,291
W czym problem?
743
00:38:37,375 --> 00:38:39,416
Rozmawialiśmy tylko o koniaku.
744
00:38:39,500 --> 00:38:41,666
Mówiłam, żebyś nie wyjmował szklanek.
745
00:38:41,750 --> 00:38:42,958
- Nie.
- Hej.
746
00:38:43,041 --> 00:38:44,958
Nie chodzi o szklanki.
747
00:38:45,041 --> 00:38:48,250
Gadałaś o pierdach.
Nikogo nie obchodzą pierdy ojca.
748
00:38:48,333 --> 00:38:50,666
I nie mówi się, ile kosztował prezent.
749
00:38:50,750 --> 00:38:52,375
To po co wydawać tyle kasy?
750
00:38:52,458 --> 00:38:55,333
Słuchajcie. Idźcie coś zjeść.
751
00:38:55,416 --> 00:38:57,875
Jest mnóstwo jedzenia. Nie krępujcie się.
752
00:38:57,958 --> 00:38:59,500
Coś ci powiem.
753
00:38:59,583 --> 00:39:04,125
Nie odezwiemy się już ani słówkiem,
jeśli sobie tego życzysz.
754
00:39:04,208 --> 00:39:05,958
Żebyś nie musiał się wstydzić.
755
00:39:06,041 --> 00:39:07,416
- Nie, mamo.
- No i masz.
756
00:39:07,500 --> 00:39:10,250
Przeszedł nam apetyt.
Nie ruszymy tego jedzenia.
757
00:39:10,333 --> 00:39:12,708
- Jesteście głodni.
- Sam tego chciałeś.
758
00:39:12,791 --> 00:39:15,166
- Tato, pogadasz z nią?
- Nie.
759
00:39:15,250 --> 00:39:16,250
Mamo.
760
00:39:20,291 --> 00:39:22,083
…nie my.
761
00:39:22,833 --> 00:39:24,708
- Gotowy?
- Panie i panowie,
762
00:39:24,791 --> 00:39:31,291
przedstawiam wam
państwa młodych, Emily i Marcusa!
763
00:39:35,833 --> 00:39:37,208
- Dobrze.
- Ty…
764
00:39:39,625 --> 00:39:41,416
Poproszę podwójną szkocką.
765
00:39:41,500 --> 00:39:43,250
Może wolisz posmakować piąchy?
766
00:39:43,333 --> 00:39:45,958
Ja twojej posmakowałem.
767
00:39:50,541 --> 00:39:52,541
Szwagier. Cześć, Gabe.
768
00:39:52,625 --> 00:39:54,958
Widzisz to?
769
00:39:55,041 --> 00:39:58,916
Wiedz, że ta piącha
może cię zabić na 32 sposoby.
770
00:39:59,000 --> 00:40:01,250
A ty gówno zrobisz.
771
00:40:01,333 --> 00:40:04,583
W porządku. Pakowałeś?
772
00:40:04,666 --> 00:40:05,500
Nie.
773
00:40:07,000 --> 00:40:08,083
Tak, trochę.
774
00:40:08,166 --> 00:40:09,166
Nieważne.
775
00:40:09,250 --> 00:40:13,541
Jeśli znowu walniesz mnie znienacka,
tym razem będę przygotowany.
776
00:40:13,625 --> 00:40:15,750
Nie walnąłem cię znienacka.
777
00:40:15,833 --> 00:40:18,291
Zachowywałeś się jak szajbus
na przyjacielskim meczu.
778
00:40:18,375 --> 00:40:19,208
Tak, jasne.
779
00:40:19,291 --> 00:40:22,833
Podszedłeś do mnie
i powiedziałeś: „Uderz mnie”.
780
00:40:22,916 --> 00:40:25,458
- Nie sądziłem, że to zrobisz.
- A jednak.
781
00:40:25,541 --> 00:40:29,916
Za co po raz kolejny cię przepraszam.
Nie możemy o tym zapomnieć?
782
00:40:30,000 --> 00:40:31,666
- Co było, to było?
- Tak.
783
00:40:31,750 --> 00:40:33,000
- Zapominamy?
- Tak.
784
00:40:33,083 --> 00:40:35,875
Ale na wszelki wypadek
przyprowadziłem kumpla.
785
00:40:35,958 --> 00:40:38,250
Bennett prowadzi dojo, w którym trenuję.
786
00:40:38,333 --> 00:40:40,416
Bennett! Chodź tu. Poznaj go.
787
00:40:40,500 --> 00:40:44,375
Jasna cholera. Oto on.
788
00:40:44,458 --> 00:40:46,458
- Marcus.
- Miło mi cię poznać.
789
00:40:47,416 --> 00:40:49,291
- Tak.
- Co on tu robi?
790
00:40:49,375 --> 00:40:52,333
Niektórzy zapraszają kumpli
na ważne uroczystości.
791
00:40:52,416 --> 00:40:53,875
- I tyle.
- I tyle.
792
00:40:53,958 --> 00:40:56,500
Wiedziałbyś, gdybyś ich miał.
793
00:40:56,583 --> 00:40:59,291
Wtedy nie musiałbym
robić za twojego świadka.
794
00:40:59,375 --> 00:41:01,041
Po pierwsze cię nie lubię.
795
00:41:01,125 --> 00:41:03,541
I wcale nie chcę, byś był moim świadkiem.
796
00:41:03,625 --> 00:41:06,458
Mam świetnych przyjaciół. Niesamowitych.
797
00:41:06,541 --> 00:41:08,666
Nawet sobie nie wyobrażasz.
798
00:41:15,375 --> 00:41:16,750
Co to, do diabła?
799
00:41:29,500 --> 00:41:30,791
Spokojnie.
800
00:41:30,875 --> 00:41:32,208
Musimy coś załatwić.
801
00:41:32,291 --> 00:41:35,166
Ty sukinsynie!
Mówiłeś, że jesteśmy przyjaciółmi!
802
00:41:35,250 --> 00:41:39,083
Co z was za dupki!
Jak mogliście nie zaprosić nas na ślub?
803
00:41:39,166 --> 00:41:40,583
To popierdolone!
804
00:41:44,833 --> 00:41:47,750
- O Boże! Wyglądasz bosko!
- Dobrze cię widzieć.
805
00:41:47,833 --> 00:41:51,000
- Wyglądasz olśniewająco. Cieszysz się?
- Pakowałeś?
806
00:41:51,083 --> 00:41:53,250
- A ty wyglądasz…
- Skarbie.
807
00:41:53,333 --> 00:41:57,125
Pachniecie tak samo.
Mam ochotę was wycałować.
808
00:41:57,208 --> 00:41:58,666
Co tu się dzieje?
809
00:42:00,333 --> 00:42:02,125
- Hamulce nam poszły.
- Tak.
810
00:42:02,208 --> 00:42:04,500
Zahamowałem ręcznym.
811
00:42:04,583 --> 00:42:06,875
Szefie! Jakbyś chciał przestawić.
812
00:42:06,958 --> 00:42:08,125
Dzięki.
813
00:42:08,916 --> 00:42:13,916
Marcusowi chodziło o to, co tu robicie.
814
00:42:14,625 --> 00:42:18,083
Zastanawialiśmy się,
dlaczego nie zadzwoniliście po México.
815
00:42:18,166 --> 00:42:19,166
No weźcie.
816
00:42:19,250 --> 00:42:22,541
Przez tydzień siedzieliśmy przy telefonie.
817
00:42:22,625 --> 00:42:26,083
Ale to moja wina.
Bo dałem ci starą wizytówkę.
818
00:42:26,166 --> 00:42:28,583
- Nie mieliście numeru.
- Poszperaliśmy w necie.
819
00:42:28,666 --> 00:42:32,416
Zauważyliśmy, że zarejestrowaliście się
w sklepie AGD w Atlancie.
820
00:42:32,500 --> 00:42:33,500
Potem już z górki.
821
00:42:33,583 --> 00:42:37,375
Wbijaliśmy się na każde wesele w mieście
metodą koncentrycznych kręgów.
822
00:42:37,458 --> 00:42:40,750
Stosuję ją, gdy szukam
zagubionych dzieciaków w jaskini.
823
00:42:40,833 --> 00:42:42,541
Tym razem się nie spóźniłeś.
824
00:42:42,625 --> 00:42:45,208
Stary, czego potrzebujesz od świadka?
825
00:42:45,291 --> 00:42:46,250
Tak!
826
00:42:46,333 --> 00:42:47,500
Świadka?
827
00:42:47,583 --> 00:42:52,166
Tak. Nie pamiętasz szamana?
Jestem twoim suku’unem.
828
00:42:55,166 --> 00:42:57,083
Jasne, że pamiętam.
829
00:42:57,750 --> 00:42:59,166
Nie miałem…
830
00:42:59,250 --> 00:43:00,583
Nie mieliśmy telefonu.
831
00:43:00,666 --> 00:43:01,958
A próbowaliśmy.
832
00:43:02,041 --> 00:43:03,916
- Próbowaliśmy.
- I to jak.
833
00:43:04,000 --> 00:43:06,291
Chciałam zadzwonić… ale nie miałam jak.
834
00:43:06,375 --> 00:43:08,625
Więc musiałem znaleźć innego świadka.
835
00:43:08,708 --> 00:43:09,625
Przykro mi.
836
00:43:09,708 --> 00:43:11,541
- Co?
- Co?
837
00:43:11,625 --> 00:43:13,041
- Kogo?
- Mojego brata.
838
00:43:13,125 --> 00:43:14,291
- Tak.
- Jej brata.
839
00:43:14,375 --> 00:43:16,541
Są praktycznie najlepszymi kumplami.
840
00:43:16,625 --> 00:43:19,250
Postawiliśmy na ślub rodzinny.
841
00:43:19,333 --> 00:43:21,250
Co w rodzinie, to nie zginie.
842
00:43:21,333 --> 00:43:25,750
Dwóch suku’unów.
Sprawdzę to w świętych pismach.
843
00:43:25,833 --> 00:43:27,375
Słuchajcie. Rozumiem.
844
00:43:27,458 --> 00:43:30,458
Przejechaliście kawał drogi
845
00:43:30,541 --> 00:43:33,541
i wjechaliście przez bramę,
co jest szaleństwem.
846
00:43:33,625 --> 00:43:36,583
Kto za to zapłaci?
Ubezpieczenie tego nie pokryje.
847
00:43:36,666 --> 00:43:39,458
Ale nieważne. Klub jest pełny.
848
00:43:39,541 --> 00:43:41,125
Nie ma wolnych pokoi.
849
00:43:41,208 --> 00:43:43,166
- Nie.
- Nie ma gdzie was ulokować.
850
00:43:43,250 --> 00:43:46,416
No i co z tego?
Zabalujemy u was, jak w Meksyku!
851
00:43:46,500 --> 00:43:48,208
No weźcie. Nie znacie nas?
852
00:43:48,291 --> 00:43:50,750
Jeśli będziemy w tym samym pokoju,
853
00:43:50,833 --> 00:43:55,291
a wy zaczniecie dziką orgię poślubną…
854
00:43:55,375 --> 00:43:57,458
- Przepraszam.
- O Boże.
855
00:43:57,541 --> 00:43:58,750
To pańskie auto?
856
00:43:59,416 --> 00:44:01,541
To impreza zamknięta.
857
00:44:01,625 --> 00:44:04,791
Spoko, znamy państwa młodych.
A pan, to kto?
858
00:44:05,375 --> 00:44:06,500
Harold Conway.
859
00:44:06,583 --> 00:44:07,708
To mój ojciec.
860
00:44:07,791 --> 00:44:09,291
Rany! Nie mów!
861
00:44:09,375 --> 00:44:12,875
Ale z pana słodziak.
Wygląda pan jak jakiś celebryta.
862
00:44:12,958 --> 00:44:14,875
Witam.
863
00:44:14,958 --> 00:44:16,166
Trochę oziębły.
864
00:44:16,250 --> 00:44:19,916
Jestem Ron, a to Kyla.
Poznaliśmy tych łobuzów w Meksyku.
865
00:44:20,000 --> 00:44:22,833
Poznaliśmy się dość blisko.
866
00:44:22,916 --> 00:44:24,416
Miał na myśli…
867
00:44:24,500 --> 00:44:26,791
Masz na sobie mundur wojskowy?
868
00:44:26,875 --> 00:44:29,875
Guziki mnie zdradziły.
869
00:44:29,958 --> 00:44:32,166
Podawanie się za członka armii USA
870
00:44:32,250 --> 00:44:34,250
jest przestępstwem federalnym.
871
00:44:34,333 --> 00:44:36,333
- Wiem.
- To dlaczego go nosisz?
872
00:44:39,625 --> 00:44:43,458
Bo jest mój.
Byłem w wojsku. Zielone Berety.
873
00:44:43,541 --> 00:44:45,000
Zielone Berety?
874
00:44:45,916 --> 00:44:46,916
Pokaż monetę.
875
00:44:51,375 --> 00:44:53,333
Dawno nikt mnie o to nie prosił.
876
00:44:58,625 --> 00:45:00,166
Niech mnie diabli.
877
00:45:01,166 --> 00:45:03,041
Nie wierzę. Co?
878
00:45:03,916 --> 00:45:05,625
Co za niespodzianka.
879
00:45:06,708 --> 00:45:09,541
- Dołączcie do nas.
- Haroldzie, nie mogą zostać.
880
00:45:09,625 --> 00:45:11,041
- Prawda?
- Tak mówiłeś.
881
00:45:11,125 --> 00:45:12,125
Nie ma miejsc.
882
00:45:12,750 --> 00:45:14,958
Zielone Berety zawsze się wspierają.
883
00:45:15,041 --> 00:45:16,041
Tak!
884
00:45:16,125 --> 00:45:18,125
- Gdzie służyłeś?
- Arabia Saudyjska.
885
00:45:18,208 --> 00:45:19,625
A ja pięć lat w Laosie.
886
00:45:19,708 --> 00:45:21,833
Bez jaj. Podobno zakładaliście gumki
887
00:45:21,916 --> 00:45:23,666
- na lufy M16.
- Człowieku.
888
00:45:23,750 --> 00:45:26,083
Nie było wyjścia, bo się zacinały.
889
00:45:26,666 --> 00:45:30,208
Jak, do licha,
pozwolili temu maniakowi wstąpić do woja?
890
00:45:30,291 --> 00:45:32,208
Koleś jest nieobliczalny.
891
00:45:32,291 --> 00:45:33,958
I czaruje mojego ojca.
892
00:45:34,041 --> 00:45:36,666
A Charlie na to: „Zabieraj tę piąchę!”.
893
00:45:36,750 --> 00:45:39,083
Po co mówiłaś: „Do zobaczenia”?
894
00:45:39,166 --> 00:45:41,875
Tak tylko rzuciłam,
jak każda przyzwoita osoba.
895
00:45:41,958 --> 00:45:44,208
Patrz. Zbajerowali nawet twoją mamę.
896
00:45:44,291 --> 00:45:46,791
- O nie.
- Spójrz na nią. Uśmiecha się.
897
00:45:47,791 --> 00:45:48,791
O cholera.
898
00:45:49,791 --> 00:45:51,791
A jak powiedzą im o naszym ślubie?
899
00:45:52,708 --> 00:45:56,291
Albo cokolwiek o tej wycieczce?
900
00:45:56,375 --> 00:45:58,000
O nie.
901
00:45:58,083 --> 00:46:00,833
Dobra, damy radę.
Musimy opanować sytuację.
902
00:46:04,166 --> 00:46:06,083
Dokąd idziecie?
903
00:46:06,166 --> 00:46:07,958
Pokażę im ich pokój.
904
00:46:08,041 --> 00:46:10,375
Mówiłeś, że wszystkie są zajęte.
905
00:46:10,458 --> 00:46:13,291
Oprócz apartamentu prezydenckiego.
906
00:46:13,375 --> 00:46:14,375
Więc zaszalałem.
907
00:46:14,458 --> 00:46:17,291
Ale fajnie! Jest pan kochany!
908
00:46:17,375 --> 00:46:19,958
Czemu my go nie dostaliśmy? To nasz ślub.
909
00:46:20,041 --> 00:46:22,875
Dajcie znać,
gdybyście czegoś potrzebowali.
910
00:46:22,958 --> 00:46:25,500
Dobrze. Dziękujemy, kapitanie.
911
00:46:25,583 --> 00:46:29,291
Mam nadzieję, że rano do nas dołączycie.
Polujemy na lisa.
912
00:46:29,375 --> 00:46:31,208
Ja już coś upolowałem. Ją.
913
00:46:36,416 --> 00:46:38,416
Zostawiłem klucze na recepcji.
914
00:46:38,500 --> 00:46:40,291
- Spocznij.
- Tak jest.
915
00:46:40,375 --> 00:46:41,500
Pa. Ale milusio.
916
00:46:41,583 --> 00:46:42,625
Zaraz wracam.
917
00:46:43,500 --> 00:46:47,500
- Możecie coś dla mnie zrobić?
- Jasne.
918
00:46:47,583 --> 00:46:49,666
Próbuję zrobić dobre wrażenie.
919
00:46:49,750 --> 00:46:50,875
- Pewnie.
- Jasne.
920
00:46:50,958 --> 00:46:55,416
Możecie nie wspominać nic o Meksyku?
921
00:46:55,500 --> 00:46:56,833
Nic.
922
00:46:56,916 --> 00:46:58,416
Marcus, zabawny jesteś.
923
00:46:58,500 --> 00:47:01,000
To był tylko głupi katamaran, nic takiego.
924
00:47:01,083 --> 00:47:02,875
Nie chodzi o katamaran.
925
00:47:02,958 --> 00:47:08,833
Tylko o wszystkie inne szaleństwa.
Nie wspominajmy o nich.
926
00:47:08,916 --> 00:47:09,916
W ogóle.
927
00:47:10,000 --> 00:47:12,000
Jasne, spoko. Tylko…
928
00:47:13,250 --> 00:47:17,291
te nasze szaleństwa
są powodem, dla którego tu jesteśmy.
929
00:47:17,375 --> 00:47:21,583
Coś się wtedy wydarzyło,
i to dość poważnego.
930
00:47:23,000 --> 00:47:28,250
Poszłam do lekarza
i okazało się, że coś mi rośnie w brzuchu.
931
00:47:28,333 --> 00:47:31,500
Boże, współczuję.
932
00:47:31,583 --> 00:47:34,750
Lekarz mówił, że będzie się powiększało.
933
00:47:36,291 --> 00:47:37,291
Zoperują to?
934
00:47:37,375 --> 00:47:41,375
Niestety. Przykro mi, ale nie mogą.
935
00:47:41,458 --> 00:47:45,666
Lekarze mówią, że samo wyjdzie.
936
00:47:47,083 --> 00:47:48,291
Przez jej pochwę.
937
00:47:53,583 --> 00:47:54,833
Zaciążyłam!
938
00:47:56,208 --> 00:47:58,166
I ogłaszasz to w ten sposób?
939
00:47:58,250 --> 00:48:00,458
Sugerując, że masz raka?
940
00:48:00,541 --> 00:48:02,750
- Tak!
- No weźcie.
941
00:48:02,833 --> 00:48:04,958
- Gratulujemy.
- Dzięki.
942
00:48:05,041 --> 00:48:06,416
Dziękujemy.
943
00:48:06,500 --> 00:48:10,791
Chyba… bardzo się cieszę.
944
00:48:10,875 --> 00:48:13,666
Dzięki, stary. Ale to nie cała historia.
945
00:48:13,750 --> 00:48:17,375
To dziecko ma bezpośredni związek z tobą.
946
00:48:21,041 --> 00:48:22,083
Co masz na myśli?
947
00:48:22,166 --> 00:48:23,375
Zjeb!
948
00:48:24,291 --> 00:48:27,291
Ale ze mnie zjeb.
949
00:48:27,375 --> 00:48:29,750
Miałem klucz w drugiej kieszeni.
950
00:48:29,833 --> 00:48:30,958
Ty głuptasie.
951
00:48:31,041 --> 00:48:32,500
- Boże.
- Głuptasek.
952
00:48:32,583 --> 00:48:35,458
- Wchodzimy.
- Tak.
953
00:48:36,875 --> 00:48:40,125
Rany boskie! Ale odjazd!
954
00:48:40,208 --> 00:48:42,000
Zrobię z wrażenia w gacie.
955
00:48:42,083 --> 00:48:43,333
Nie krępuj się.
956
00:48:44,541 --> 00:48:45,625
Odtwarzacz wideo!
957
00:48:46,416 --> 00:48:48,708
- Wypas!
- Czuję się jak Nancy Reagan.
958
00:48:48,791 --> 00:48:50,916
My powinniśmy tu mieszkać.
959
00:48:52,000 --> 00:48:53,833
Meksyk był siedem miesięcy temu.
960
00:48:55,291 --> 00:48:56,541
Siedem miesięcy?
961
00:48:59,916 --> 00:49:01,000
Dwa razy.
962
00:49:01,625 --> 00:49:03,916
Dwa razy dostali apartament prezydencki.
963
00:49:04,000 --> 00:49:05,291
Jak to możliwe?
964
00:49:06,791 --> 00:49:09,250
- Mogę cię o coś zapytać?
- Jasne, złotko.
965
00:49:09,875 --> 00:49:12,291
Małe pytanko.
966
00:49:12,375 --> 00:49:16,250
Jak myślisz, w którym miesiącu jest Kyla?
967
00:49:17,958 --> 00:49:19,166
Nie wiem, dlaczego?
968
00:49:19,250 --> 00:49:21,416
Gdybyś musiała zgadywać.
969
00:49:21,500 --> 00:49:24,166
Tak na oko.
970
00:49:25,333 --> 00:49:27,833
Pięć miesięcy? Góra pięć i pół.
971
00:49:28,833 --> 00:49:30,000
- Tak.
- Tak.
972
00:49:30,083 --> 00:49:32,458
Racja. Na tyle wygląda.
973
00:49:32,541 --> 00:49:35,458
Nie wygląda na siedem, nie?
974
00:49:35,541 --> 00:49:37,666
Jeśli tak, to ja jestem w trzecim.
975
00:49:38,458 --> 00:49:39,500
I jest twoje.
976
00:49:39,583 --> 00:49:40,625
Tak, moje.
977
00:49:41,625 --> 00:49:42,625
Dobranoc.
978
00:49:54,250 --> 00:49:56,041
Panie Finnegan.
979
00:49:56,125 --> 00:49:59,125
Mam wrażenie, że zaraz zaczną się bzykać.
980
00:50:00,000 --> 00:50:01,000
To obrzydliwe.
981
00:50:02,333 --> 00:50:05,583
Dziękuję, że bierzecie udział
w tej wspaniałej tradycji:
982
00:50:05,666 --> 00:50:09,000
pogoni za nieuchwytnym
lisem wirginijskim.
983
00:50:09,083 --> 00:50:11,791
Jest kilka reguł,
o których musicie pamiętać.
984
00:50:11,875 --> 00:50:14,000
- Po pierwsze…
- Widziałaś ich?
985
00:50:14,083 --> 00:50:15,458
Nie, dzięki Bogu.
986
00:50:15,541 --> 00:50:18,291
Cześć, sorry za spóźnienie.
Szukałem sprzętu.
987
00:50:18,375 --> 00:50:19,625
- Co, do…
- Kochasiu?
988
00:50:19,708 --> 00:50:22,333
Patrz, co znalazła twoja laska.
989
00:50:23,583 --> 00:50:26,166
Leżała w aucie pod moim siedzeniem.
990
00:50:26,250 --> 00:50:27,750
- Jesteś najlepsza.
- Wiem.
991
00:50:27,833 --> 00:50:30,250
Nie, żadnej broni. Niczego nie zabijamy.
992
00:50:30,333 --> 00:50:31,375
- Co?
- Co?
993
00:50:31,458 --> 00:50:33,791
To nie prawdziwe polowanie, tylko pogoń.
994
00:50:33,875 --> 00:50:36,083
Od lat nie widziano tu lisa.
995
00:50:36,166 --> 00:50:39,541
Poza tym jesteś w ciąży.
Nie możesz z nami jechać.
996
00:50:39,625 --> 00:50:41,541
Chrzanię to.
997
00:50:42,541 --> 00:50:45,750
Przepraszam! Pani w purpurze?
Gdzie mogę taki skołować?
998
00:50:46,500 --> 00:50:48,625
Szefie, zaniesiesz to na recepcję?
999
00:50:49,375 --> 00:50:51,083
Skarbie, wyjaśnijmy coś.
1000
00:50:51,166 --> 00:50:54,958
Przez ostatnie trzy miesiące
wstawałem o świcie,
1001
00:50:55,041 --> 00:50:57,500
by nauczyć się jeździć konno dla spaceru?
1002
00:50:57,583 --> 00:50:59,291
A co najważniejsze…
1003
00:51:00,625 --> 00:51:01,958
dobrze się bawcie.
1004
00:51:22,916 --> 00:51:27,250
Niezły uścisk, pewny stęp.
Nie wiedziałem, że jeździsz konno.
1005
00:51:27,333 --> 00:51:30,583
Zwykle używam innego sprzętu.
1006
00:51:30,666 --> 00:51:33,083
Wolę zachodnie cugle.
1007
00:51:33,875 --> 00:51:36,083
Szkoda, że założyłeś złą kurtkę.
1008
00:51:37,625 --> 00:51:39,708
Pięć guzików mają ludzie od psów.
1009
00:51:44,583 --> 00:51:48,125
Ostro. Ja mam ze 12 guzików na szortach.
1010
00:51:48,916 --> 00:51:50,416
Koleś cię nie znosi, co?
1011
00:51:50,500 --> 00:51:51,500
Myślisz?
1012
00:51:52,333 --> 00:51:54,333
Wiesz co? Pokażemy mu.
1013
00:51:55,750 --> 00:51:59,375
Chodź, Marcus.
Znajdźmy tego przeklętego lisa.
1014
00:51:59,458 --> 00:52:01,291
- Co?
- Do dzieła!
1015
00:52:10,500 --> 00:52:14,208
Stary, to strata czasu. Nie znajdziemy go.
1016
00:52:14,291 --> 00:52:17,708
Wracajmy do stajni
i chodźmy coś zjeść, bo umieram z głodu.
1017
00:52:21,083 --> 00:52:22,166
Zaraz się najesz.
1018
00:52:24,375 --> 00:52:25,375
To…
1019
00:52:28,375 --> 00:52:29,625
chrobotek reniferowy.
1020
00:52:30,916 --> 00:52:32,250
Grzyb jadalny.
1021
00:52:34,166 --> 00:52:35,375
Zamierzasz to zjeść?
1022
00:52:35,458 --> 00:52:37,208
Pewnie, to superfood.
1023
00:52:37,291 --> 00:52:40,333
Występuje w unikatowej części
ekosystemu sosny taedy.
1024
00:52:40,416 --> 00:52:41,916
Skąd o tym wiesz?
1025
00:52:42,000 --> 00:52:44,958
Umiem znaleźć żarcie,
jak każdy szanujący się ranger.
1026
00:52:45,041 --> 00:52:46,041
Chcesz?
1027
00:52:46,750 --> 00:52:48,666
Podziękuję za drzewne łoniaki.
1028
00:52:51,000 --> 00:52:52,000
Drzewne łoniaki!
1029
00:52:52,083 --> 00:52:54,625
Z czego tak rżysz? To nie było śmieszne.
1030
00:52:54,708 --> 00:52:57,041
To żarcik, który powiedziałby Charlie.
1031
00:52:57,125 --> 00:52:59,166
Jesteście jak dwie krople wody.
1032
00:52:59,250 --> 00:53:00,500
Patrz.
1033
00:53:02,083 --> 00:53:05,166
Spójrz na niego. Widzisz?
1034
00:53:06,916 --> 00:53:08,583
- To Charlie?
- Tak.
1035
00:53:08,666 --> 00:53:12,208
W ogóle nie jesteśmy podobni.
Jest biały i ma rude włosy.
1036
00:53:12,291 --> 00:53:16,083
Nie mówię o wyglądzie, tylko o duchu.
1037
00:53:16,166 --> 00:53:19,166
Obaj macie twardą skorupę,
1038
00:53:19,250 --> 00:53:21,875
ale w środku jesteście słodziakami.
1039
00:53:22,375 --> 00:53:24,250
Dalej, zjedz chrobotka.
1040
00:53:26,583 --> 00:53:28,166
W sumie jestem głodny.
1041
00:53:32,708 --> 00:53:35,708
Nawet niezłe.
1042
00:53:35,791 --> 00:53:38,541
Bum! Otwarty umysł.
1043
00:53:39,958 --> 00:53:43,041
Widzisz, stary?
To jak prawdziwa spiżarnia.
1044
00:53:43,125 --> 00:53:45,500
O, dziki por! Kuzyn cebuli.
1045
00:53:48,458 --> 00:53:49,875
Spróbuj.
1046
00:53:49,958 --> 00:53:51,750
Ja cię sunę.
1047
00:53:52,416 --> 00:53:53,625
Bingo.
1048
00:53:56,958 --> 00:53:57,958
Rany.
1049
00:54:00,208 --> 00:54:02,125
Nie lubisz dragów, ale to klucz,
1050
00:54:02,208 --> 00:54:05,208
gdybyś pewnego dnia
chciał otworzyć drzwi percepcji.
1051
00:54:05,291 --> 00:54:06,125
Co?
1052
00:54:06,208 --> 00:54:08,875
W USA nazywamy go Prąciem szatana.
1053
00:54:09,541 --> 00:54:11,375
Najsilniejszy grzybek halucynek.
1054
00:54:11,458 --> 00:54:16,250
Zjesz go, a nie tylko pogadasz z Bogiem,
ale się do niego wprowadzisz.
1055
00:54:16,333 --> 00:54:17,666
- Zjadłem go.
- Co?
1056
00:54:18,500 --> 00:54:19,875
Zjadłem.
1057
00:54:19,958 --> 00:54:21,583
- Dlaczego?
- Bo mi kazałeś!
1058
00:54:21,666 --> 00:54:24,125
Powiedziałem tylko „bingo”.
1059
00:54:24,208 --> 00:54:26,083
Jesteś szurnięty!
1060
00:54:26,166 --> 00:54:29,375
Wszystko, czego dotykasz,
zamienia się w narkotyki!
1061
00:54:29,458 --> 00:54:30,875
Co się ze mną stanie?
1062
00:54:30,958 --> 00:54:32,125
Umrę?
1063
00:54:32,208 --> 00:54:34,166
Nie, nie umrzesz.
1064
00:54:34,250 --> 00:54:37,041
Umrze część ciebie,
ale narodzi się na nowo.
1065
00:54:37,125 --> 00:54:39,083
Wszystko stało się fioletowe.
1066
00:54:39,166 --> 00:54:41,666
Niemożliwe.
Efekt następuje po 20 minutach.
1067
00:54:41,750 --> 00:54:42,708
Nie ściemniam!
1068
00:54:42,791 --> 00:54:46,250
Cholera.
Tylko nowicjusz tak szybko tripuje.
1069
00:54:47,791 --> 00:54:49,166
Potrzebujesz asekuracji.
1070
00:54:50,875 --> 00:54:53,291
Marcus, dołączę do ciebie.
1071
00:54:54,000 --> 00:54:56,916
Poprowadzę cię. Głęboki oddech.
1072
00:54:57,000 --> 00:54:58,541
Posłuchaj mnie.
1073
00:54:59,250 --> 00:55:03,166
Jesteś silnym facetem. Skup się.
1074
00:55:04,166 --> 00:55:06,750
Istnieje szansa, że nic się nie stanie.
1075
00:55:29,833 --> 00:55:31,083
Emily!
1076
00:55:31,166 --> 00:55:33,791
Spędziłam tu jedną noc,
ale muszę przyznać,
1077
00:55:33,875 --> 00:55:35,291
że ślub jest zarąbisty.
1078
00:55:35,375 --> 00:55:37,041
Przynajmniej dla kogoś.
1079
00:55:37,125 --> 00:55:38,125
Dla ciebie nie?
1080
00:55:38,208 --> 00:55:39,666
Masz wyluzowaną rodzinkę.
1081
00:55:39,750 --> 00:55:42,833
Wszyscy mnie uwielbiają,
a poznałam dopiero połowę.
1082
00:55:42,916 --> 00:55:46,708
Nie rób sobie ciśnienia,
żeby poznać wszystkich.
1083
00:55:46,791 --> 00:55:49,166
Jesteś kochana, ale obiecuję, że poznam.
1084
00:55:49,250 --> 00:55:52,875
Nawiążę głęboką więź
z każdą jedną osobą na ślubie.
1085
00:55:52,958 --> 00:55:55,583
Tak bardzo
pochłonęła mnie rozmowa z babcią,
1086
00:55:55,666 --> 00:55:57,250
że nie pogadałam z innymi.
1087
00:55:57,333 --> 00:55:59,750
Babcia Phyllis rzadko się odzywa.
1088
00:55:59,833 --> 00:56:02,541
Tak naprawdę to straszna z niej gaduła.
1089
00:56:02,625 --> 00:56:06,041
Harold, nie wiem,
czy babcia Phyllis chce narobić gnoju,
1090
00:56:06,125 --> 00:56:10,416
ale mówiła, że to wesele
jest o niebo przyjemniejsze niż twoje.
1091
00:56:11,125 --> 00:56:12,250
Nie dziwię się.
1092
00:56:14,041 --> 00:56:15,041
Co masz na myśli?
1093
00:56:17,208 --> 00:56:21,125
Atmosfera była nieco napięta.
1094
00:56:22,041 --> 00:56:24,375
Między twoim dziadkiem a mną.
1095
00:56:24,458 --> 00:56:29,416
Źle rozpoczęliśmy znajomość,
a on nigdy nie dał mi drugiej szansy.
1096
00:56:30,166 --> 00:56:31,291
Brzmi znajomo.
1097
00:56:31,375 --> 00:56:34,958
Może nadszedł czas,
byś dał drugą szansę Marcusowi.
1098
00:56:48,333 --> 00:56:49,333
Słyszałeś to?
1099
00:56:51,000 --> 00:56:52,416
Tak. Słyszałeś to?
1100
00:56:52,500 --> 00:56:54,500
Tak. Nie sądziłem, że się słyszy…
1101
00:56:54,583 --> 00:56:57,708
Myślałem, że na tripie
tylko widzi się porąbane rzeczy.
1102
00:57:01,583 --> 00:57:02,916
Co to?
1103
00:57:04,625 --> 00:57:05,625
To lis.
1104
00:57:08,000 --> 00:57:10,375
- Lis?
- To musi być lis.
1105
00:57:20,000 --> 00:57:21,125
Jak myślisz?
1106
00:57:23,375 --> 00:57:24,500
Za tobą.
1107
00:57:33,666 --> 00:57:35,541
- Nie ruszaj się.
- Dobra.
1108
00:57:36,125 --> 00:57:37,541
I nie hałasuj.
1109
00:57:37,625 --> 00:57:39,125
Nie mów ani jednego słowa.
1110
00:57:39,208 --> 00:57:40,333
Sam mówisz.
1111
00:57:40,416 --> 00:57:41,416
Wcale nie.
1112
00:57:43,833 --> 00:57:44,833
Co robimy?
1113
00:57:44,916 --> 00:57:47,458
Zrobię sidła z roślin.
1114
00:57:49,125 --> 00:57:50,125
Poczekaj tu.
1115
00:57:50,875 --> 00:57:53,041
Jak to, poczekaj? Dokąd idziesz?
1116
00:57:53,125 --> 00:57:55,458
Ron.
1117
00:57:56,166 --> 00:57:57,166
Ron.
1118
00:57:57,750 --> 00:57:59,125
Spokojnie.
1119
00:57:59,791 --> 00:58:02,291
Lisy nie są agresywnym gatunkiem.
1120
00:58:04,750 --> 00:58:06,125
Ściągnij go ze mnie!
1121
00:58:07,750 --> 00:58:10,750
Pan Finnegan. Wywęszył coś!
1122
00:58:12,416 --> 00:58:13,541
Na konie!
1123
00:58:15,583 --> 00:58:17,541
- Złaź!
- Złap go! I ujarzmij!
1124
00:58:17,625 --> 00:58:20,333
Pierdolę to! Złaź ze mnie!
1125
00:58:20,416 --> 00:58:22,500
Kurwa! Pomóż mi!
1126
00:58:29,125 --> 00:58:30,458
Co robisz?
1127
00:58:43,791 --> 00:58:45,458
Pan Finnegan go lubi.
1128
00:58:48,791 --> 00:58:50,291
Co, do chuja?
1129
00:58:50,375 --> 00:58:51,375
Panie Finnegan.
1130
00:58:53,541 --> 00:58:54,625
Wszystko dobrze?
1131
00:58:54,708 --> 00:58:56,291
Kochanie, ja…
1132
00:58:59,083 --> 00:59:00,458
Pomogę ci.
1133
00:59:04,375 --> 00:59:07,041
Niełatwo mi to mówić, Marcusie.
1134
00:59:07,958 --> 00:59:10,708
Ale chyba źle rozpoczęliśmy
naszą znajomość.
1135
00:59:10,791 --> 00:59:13,041
Ja widzę rzeczy po swojemu…
1136
00:59:15,583 --> 00:59:16,916
Co cię tak śmieszy?
1137
00:59:17,000 --> 00:59:18,500
Ale z ciebie klaun.
1138
00:59:19,833 --> 00:59:21,875
- Słucham?
- Klaun!
1139
00:59:25,166 --> 00:59:27,666
Jeśli mogę się wtrącić, Haroldzie.
1140
00:59:28,500 --> 00:59:29,958
Rozmawialiśmy o tobie.
1141
00:59:30,041 --> 00:59:31,958
- O tym, że jestem klaunem?
- Tak.
1142
00:59:32,041 --> 00:59:35,333
Bo wesele to jeden wielki cyrk.
1143
00:59:35,416 --> 00:59:38,500
A ty jesteś jego gwiazdą.
1144
00:59:38,583 --> 00:59:39,666
Cholera.
1145
00:59:40,958 --> 00:59:43,166
- Jestem z blachy.
- Co tu się dzieje?
1146
00:59:44,958 --> 00:59:47,958
Marcus ma na myśli,
że jego oddanie dla twojej córki…
1147
00:59:49,125 --> 00:59:50,291
jest silne jak stal.
1148
00:59:51,250 --> 00:59:53,916
Marcus ciągle powtarza, że cię podziwia.
1149
00:59:54,916 --> 00:59:56,583
Ma nadzieję, że pewnego dnia
1150
00:59:56,666 --> 00:59:59,666
staniecie się prawdziwą rodziną,
pomimo różnic.
1151
00:59:59,750 --> 01:00:00,750
Nie.
1152
01:00:02,458 --> 01:00:03,458
Z powodu różnic.
1153
01:00:03,541 --> 01:00:04,500
Tak powiedział?
1154
01:00:04,583 --> 01:00:05,708
Słowo w słowo.
1155
01:00:06,291 --> 01:00:07,291
Serio?
1156
01:00:17,333 --> 01:00:18,333
Poruczniku.
1157
01:00:20,583 --> 01:00:21,583
Nieważne.
1158
01:00:23,041 --> 01:00:24,833
Stary, kupił to.
1159
01:00:25,583 --> 01:00:28,750
Co, do chuja? Z blachy? No weź.
1160
01:00:28,833 --> 01:00:29,833
Jestem w cyrku.
1161
01:00:31,208 --> 01:00:34,041
O mały włos nie zabiłem tego psa.
Cholerny Ron.
1162
01:00:34,125 --> 01:00:35,500
Odpuść mu trochę.
1163
01:00:35,583 --> 01:00:38,541
Przyszedł ci na ratunek
podczas rozmowy z ojcem.
1164
01:00:38,625 --> 01:00:41,375
Uratował ci tyłek.
1165
01:00:41,458 --> 01:00:43,625
Chwila. Babcia z nią rozmawia?
1166
01:00:43,708 --> 01:00:45,083
Jakim cudem?
1167
01:00:45,166 --> 01:00:48,000
Kyla popadła w obsesję na jej punkcie.
1168
01:00:48,083 --> 01:00:50,083
Niedobrze.
1169
01:00:52,500 --> 01:00:54,083
Ile mam tego kuzynostwa?
1170
01:00:54,166 --> 01:00:56,166
Z czego się tak cieszą?
1171
01:00:56,250 --> 01:00:57,583
Nie wiem.
1172
01:00:57,666 --> 01:00:58,666
Pozdrów ich.
1173
01:01:08,000 --> 01:01:10,666
Cześć, śpiochu. Miałem ci to zanieść.
1174
01:01:10,750 --> 01:01:12,958
Żeby synapsy zaczęły ci pracować.
1175
01:01:14,208 --> 01:01:16,625
- Czego dosypałeś?
- To sok grejpfrutowy.
1176
01:01:17,625 --> 01:01:18,958
I hera.
1177
01:01:19,791 --> 01:01:22,333
Żartuję. Wypij to. Poczujesz się lepiej.
1178
01:01:23,083 --> 01:01:24,958
- Mogę być szczery?
- Jasne.
1179
01:01:25,833 --> 01:01:27,083
Nie rozumiem cię.
1180
01:01:27,750 --> 01:01:29,041
Czego nie rozumiesz?
1181
01:01:29,125 --> 01:01:31,625
Gdzie się nie pojawimy, wprowadzamy zamęt.
1182
01:01:32,250 --> 01:01:34,458
Wszyscy oprócz ciebie panikują.
1183
01:01:34,541 --> 01:01:37,500
Jesteś opanowany.
Jakbyś niczym się nie przejmował.
1184
01:01:37,583 --> 01:01:39,208
Pewnej nocy w wojsku
1185
01:01:39,291 --> 01:01:43,458
obudzili nas, wyrzucili na środku morza
i kazali płynąć do brzegu.
1186
01:01:44,166 --> 01:01:46,041
Moi koledzy się zamęczali,
1187
01:01:46,125 --> 01:01:48,083
próbując płynąć pod prąd.
1188
01:01:48,166 --> 01:01:53,750
Trzeba ich było wyciągać. A ja?
Odkryłem, że wystarczyło dryfować.
1189
01:01:54,500 --> 01:01:57,500
Nigdy nie potrafiłem dryfować.
1190
01:01:57,583 --> 01:01:59,041
Nie kumasz.
1191
01:01:59,125 --> 01:02:03,125
To była tylko metafora.
Nie ma nic wspólnego z masą ciała.
1192
01:02:03,208 --> 01:02:05,541
Rozumiem, stary. Wiem, co to metafora.
1193
01:02:05,625 --> 01:02:07,958
Czyżby?
1194
01:02:08,041 --> 01:02:12,041
Czy to nie siły specjalne
i dziecko specjalnej troski?
1195
01:02:12,125 --> 01:02:15,708
Gdybyś skrzywdził psa ojca,
wtedy ja skrzywdziłbym ciebie.
1196
01:02:15,791 --> 01:02:19,375
Dobra, Gabe. Skopałbyś mi tyłek?
1197
01:02:19,458 --> 01:02:21,500
- Mam to zrobić teraz?
- Chyba chce.
1198
01:02:21,583 --> 01:02:22,833
Nie ma sprawy.
1199
01:02:22,916 --> 01:02:26,333
Pozwolisz, Gabe.
Źle się do tego zabierasz.
1200
01:02:26,416 --> 01:02:28,875
Wysuń biodra, rozgrzej się…
1201
01:02:28,958 --> 01:02:31,291
Co, do diabła? Łapy precz.
1202
01:02:31,375 --> 01:02:32,500
Dobra, ja tylko…
1203
01:02:32,583 --> 01:02:34,166
Nie przyszedłem się bić.
1204
01:02:34,250 --> 01:02:35,916
Mam odebrać obrączki.
1205
01:02:36,000 --> 01:02:39,166
Ma je nosić świadek,
więc po nie przyszedłem.
1206
01:02:41,500 --> 01:02:46,708
Wiesz co?
Dam je mojemu nowemu świadkowi, Ronowi.
1207
01:02:46,791 --> 01:02:48,333
- Trzymaj, bracie.
- Serio?
1208
01:02:48,416 --> 01:02:50,500
- Może?
- Nie, nie może.
1209
01:02:50,583 --> 01:02:53,666
Właśnie to zrobiłem.
On jest moim nowym świadkiem.
1210
01:02:53,750 --> 01:02:57,416
Nie masz pojęcia, ile to dla mnie znaczy.
1211
01:02:58,250 --> 01:02:59,541
W porządku, stary…
1212
01:03:07,041 --> 01:03:08,041
Nieważne.
1213
01:03:08,125 --> 01:03:09,791
Widzimy się na golfie, dupki.
1214
01:03:12,333 --> 01:03:14,333
Nieładnie się do ciebie zwracają.
1215
01:03:16,041 --> 01:03:18,375
Dobra, poszli. Możesz mi je oddać.
1216
01:03:18,458 --> 01:03:20,458
Co? Nie. Mówiłeś…
1217
01:03:20,541 --> 01:03:22,791
Tak tylko przy nich powiedziałem.
1218
01:03:22,875 --> 01:03:25,291
Ja będę trzymał obrączki,
więc mi je oddaj.
1219
01:03:25,375 --> 01:03:28,291
Wybrałeś mnie na świadka,
a on trzyma obrączki.
1220
01:03:28,375 --> 01:03:30,666
Wiem, że tradycja tak nakazuje, ale…
1221
01:03:30,750 --> 01:03:32,791
Nie możesz rzucać słów na wiatr.
1222
01:03:32,875 --> 01:03:35,000
Pozwól świadkowi trzymać obrączki.
1223
01:03:35,083 --> 01:03:36,166
Nie bój nic.
1224
01:03:39,750 --> 01:03:44,333
Dobrze, że wróciłeś do żywych.
Udar słoneczny to nie żarty.
1225
01:03:44,416 --> 01:03:49,666
Więc się nawadniajcie. Wodą.
1226
01:03:49,750 --> 01:03:54,000
Alkohol, zakłady i przekleństwa
są tu ściśle zabronione.
1227
01:03:54,625 --> 01:03:56,916
Na tym polu odbywają się zawody.
1228
01:03:57,625 --> 01:04:01,208
Ma więc pozostać w nieskazitelnym stanie.
1229
01:04:01,291 --> 01:04:05,750
Gabe, może ty i Bennett
zagracie dziś z Marcusem i Ronem.
1230
01:04:05,833 --> 01:04:07,000
Gdzie jest Ron?
1231
01:04:07,083 --> 01:04:08,083
Na tyłach.
1232
01:04:08,166 --> 01:04:11,750
Poruczniku, dobrze cię widzieć.
Zgodzisz się na czworokąt?
1233
01:04:11,833 --> 01:04:13,791
Jeśli będzie chociaż jedna panna.
1234
01:04:16,250 --> 01:04:18,625
Dobra, palanty. O ile się zakładamy?
1235
01:04:18,708 --> 01:04:21,708
Nie słyszałeś go?
Żadnego alkoholu i zakładów.
1236
01:04:21,791 --> 01:04:24,250
Wyluzuj, Marcus. Zabawimy się.
1237
01:04:24,333 --> 01:04:25,750
Stówa za dołek?
1238
01:04:25,833 --> 01:04:26,833
Jestem za.
1239
01:04:26,916 --> 01:04:27,791
Ja też.
1240
01:04:27,875 --> 01:04:31,333
Podkręćmy grę.
W ostatnich dziewięciu podwójna stawka.
1241
01:04:31,416 --> 01:04:32,833
- Podwójna?
- Problem?
1242
01:04:32,916 --> 01:04:35,208
Błagam. Widzisz, czym jeżdżę?
1243
01:04:35,291 --> 01:04:36,583
Ten czerwony to twój?
1244
01:04:37,958 --> 01:04:39,625
Co to? Używana korweta?
1245
01:04:39,708 --> 01:04:42,291
- To ferrari, debilu.
- 250 koła.
1246
01:04:42,375 --> 01:04:43,625
- Nowiutkie.
- Bum.
1247
01:04:44,833 --> 01:04:47,083
Marcusie, rozumiem, że stówa za dołek
1248
01:04:47,166 --> 01:04:50,666
to sporo kasy dla robola,
więc możesz się jeszcze wycofać.
1249
01:04:50,750 --> 01:04:51,833
- Wal się.
- Ty się wal.
1250
01:04:51,916 --> 01:04:53,083
- Nie, ty.
- Ty.
1251
01:04:53,166 --> 01:04:55,625
Pocałuj mnie… Chodź na słówko.
1252
01:04:55,708 --> 01:04:56,833
Przepraszamy.
1253
01:04:57,958 --> 01:04:59,833
Nie mam tyle siana.
1254
01:04:59,916 --> 01:05:02,291
Spokojna głowa, wyłożę za ciebie.
1255
01:05:02,375 --> 01:05:04,041
Że niby masz kasę?
1256
01:05:04,125 --> 01:05:05,125
Co powiesz na to?
1257
01:05:06,000 --> 01:05:07,041
Skąd ją masz?
1258
01:05:07,125 --> 01:05:09,875
Czy to ważne?
Pomóż mi sprawić tym lalusiom baty.
1259
01:05:09,958 --> 01:05:13,041
Chciałbym ich pobić,
ale jestem beznadziejny w golfa.
1260
01:05:13,125 --> 01:05:14,750
Na szczęście masz mnie.
1261
01:05:23,125 --> 01:05:25,333
Co to było? Myślałem, że umiesz grać.
1262
01:05:25,416 --> 01:05:27,041
Muszę się tylko rozgrzać.
1263
01:05:28,541 --> 01:05:29,875
Rozgrzać?
1264
01:05:29,958 --> 01:05:31,625
- Chcesz macha?
- Nie!
1265
01:05:44,875 --> 01:05:46,083
Dziękówka.
1266
01:05:50,291 --> 01:05:54,125
Jezu, że też wybraliśmy ten catering.
1267
01:05:54,208 --> 01:05:56,000
Oświadczyli nam,
1268
01:05:56,083 --> 01:05:58,583
że mają trudności ze znalezieniem steków.
1269
01:05:58,666 --> 01:06:02,541
Wybacz, ale radziłam ci,
żebyś wybrała Forda Fry.
1270
01:06:02,625 --> 01:06:04,416
- Ale nie słuchałaś…
- Brooke.
1271
01:06:04,500 --> 01:06:07,000
Dziewczyny, proszę.
1272
01:06:07,083 --> 01:06:11,291
Jestem pewna,
że ludzie od cateringu coś wymyślą.
1273
01:06:11,375 --> 01:06:15,083
Możemy przez następne dwie godziny
nie myśleć o stekach?
1274
01:06:15,166 --> 01:06:17,208
- Dobrze, skarbie.
- Dziękuję.
1275
01:06:17,291 --> 01:06:20,750
Chwila, steki?
Znam miejsce z zajebistymi stekami.
1276
01:06:20,833 --> 01:06:23,833
Wstąpiliśmy tam po drodze,
bo jest tuż za rogiem.
1277
01:06:23,916 --> 01:06:27,583
W Hal’s w Buckhead
chcieli trzy stówy za porcję.
1278
01:06:27,666 --> 01:06:29,750
Nie, tam zapłacisz mniej niż dychę.
1279
01:06:29,833 --> 01:06:31,375
Cholera, jak za darmo.
1280
01:06:31,458 --> 01:06:34,166
- Co to za restauracja?
- Waffle House.
1281
01:06:39,416 --> 01:06:41,708
Nawet ja nie lubię Waffle House.
1282
01:06:41,791 --> 01:06:43,750
Zaufajcie mi, steki są pyszne.
1283
01:06:43,833 --> 01:06:46,500
- Mówi poważnie?
- Nie, mamo. Ona jest…
1284
01:06:46,583 --> 01:06:51,000
Zawsze gdy jesteśmy zestresowani,
napaleni albo mam zatwardzenie…
1285
01:06:51,083 --> 01:06:52,666
Kyla, wiesz co?
1286
01:06:52,750 --> 01:06:55,708
Powinniśmy cieszyć się chwilą,
1287
01:06:55,791 --> 01:06:58,750
relaksować w spa.
1288
01:06:58,833 --> 01:07:02,500
Spoko, przestanę gadać,
żebyśmy mogły się odprężać.
1289
01:07:02,583 --> 01:07:04,291
Po to tu jesteśmy.
1290
01:07:06,708 --> 01:07:10,125
Brooke, pamiętasz dzień w spa
przed twoim ślubem?
1291
01:07:11,041 --> 01:07:12,458
Te gorące kamienie były…
1292
01:07:13,875 --> 01:07:16,833
Boże, tylko nie to.
1293
01:07:16,916 --> 01:07:18,583
- O nie.
- Co się stało?
1294
01:07:20,083 --> 01:07:21,416
Dostajemy po dupie.
1295
01:07:21,500 --> 01:07:23,833
- Mówiłeś, że jesteś dobry.
- Bo jestem.
1296
01:07:23,916 --> 01:07:25,083
Ernesto!
1297
01:07:27,166 --> 01:07:28,166
Wybaczcie.
1298
01:07:32,041 --> 01:07:33,291
Mój człowiek.
1299
01:07:34,541 --> 01:07:35,500
Uwielbiam go.
1300
01:07:35,583 --> 01:07:37,041
Dałeś mu sto dolców?
1301
01:07:37,625 --> 01:07:38,541
Mam ich dużo.
1302
01:07:38,625 --> 01:07:40,250
Skąd masz tyle forsy?
1303
01:07:41,458 --> 01:07:42,666
Zastawiłem obrączki.
1304
01:07:43,666 --> 01:07:44,916
- Ściemniasz.
- Nie.
1305
01:07:45,916 --> 01:07:47,208
- Nieprawda.
- Prawda.
1306
01:07:47,291 --> 01:07:49,458
- Nie.
- Tak. Patrz.
1307
01:07:50,291 --> 01:07:53,166
Mam tu rachunek z lombardu.
1308
01:07:55,666 --> 01:07:57,000
Zrobiłeś to.
1309
01:07:58,208 --> 01:08:02,541
Co jest z tobą nie tak?
Dopiero co zapunktowałem u Harolda.
1310
01:08:02,625 --> 01:08:04,166
Odbierzemy je po wygranej.
1311
01:08:04,250 --> 01:08:05,666
Po wygranej?
1312
01:08:05,750 --> 01:08:08,541
Przegrywamy w każdym dołku.
1313
01:08:09,791 --> 01:08:12,416
Dalej, panowie.
1314
01:08:13,250 --> 01:08:15,708
Przepraszam, nie mogę oddychać.
1315
01:08:16,458 --> 01:08:19,458
Brooke, w porządku, skarbie. O co chodzi?
1316
01:08:19,541 --> 01:08:21,875
Przed ślubem Darren był taki kochany.
1317
01:08:21,958 --> 01:08:23,291
Wcale nie.
1318
01:08:23,375 --> 01:08:24,916
Był trochę kochany.
1319
01:08:25,000 --> 01:08:27,333
Co on ci zrobił, złotko?
1320
01:08:27,416 --> 01:08:29,958
Cały czas jest dla mnie wredny.
1321
01:08:30,041 --> 01:08:31,666
I co z tym robisz?
1322
01:08:31,750 --> 01:08:33,500
- Kyla.
- Mówię poważnie.
1323
01:08:33,583 --> 01:08:35,791
- Co masz na myśli?
- Posłuchajcie.
1324
01:08:35,875 --> 01:08:39,375
Zanim poznałam Rona,
umawiałam się z wieloma pojebami.
1325
01:08:39,458 --> 01:08:42,041
Byli jak Darren. Tacy goście mają się…
1326
01:08:42,125 --> 01:08:44,958
za samców alfa, ale tak naprawdę
1327
01:08:45,041 --> 01:08:47,583
- są zwykłymi pizdami.
- Dobra, Kyla…
1328
01:08:47,666 --> 01:08:51,125
Następnym razem, gdy cię obrazi,
porządnie walnij go w jaja.
1329
01:08:51,208 --> 01:08:52,166
Kim ty jesteś?
1330
01:08:52,250 --> 01:08:53,583
To jakaś wariatka.
1331
01:08:53,666 --> 01:08:56,541
Dobra, dostałam parę zakazów
zbliżania się do nich.
1332
01:08:56,625 --> 01:08:59,333
Normalnie kryminał.
1333
01:08:59,416 --> 01:09:01,916
- Możemy pogadać?
- Jasne, chodźmy.
1334
01:09:02,000 --> 01:09:04,958
Jesteś pewna, że chcesz wyjść?
Za chwilę mamy masaż.
1335
01:09:05,041 --> 01:09:07,416
- Za darmochę.
- Co ty wyprawiasz?
1336
01:09:07,500 --> 01:09:12,291
Co? Próbowałam dać radę twojej siostrze.
1337
01:09:12,375 --> 01:09:15,041
Każąc jej walić męża w jaja?
1338
01:09:15,125 --> 01:09:16,250
Tak.
1339
01:09:16,833 --> 01:09:19,083
- Boże.
- Co?
1340
01:09:19,166 --> 01:09:24,041
Kyla, ten weekend
już i tak jest mega stresujący.
1341
01:09:24,125 --> 01:09:27,333
Proszę tylko,
byś nie przysparzała mi więcej stresu.
1342
01:09:27,958 --> 01:09:29,458
Możesz to dla mnie zrobić?
1343
01:09:30,541 --> 01:09:31,541
Dobrze.
1344
01:09:32,250 --> 01:09:33,375
Czemu szepczesz?
1345
01:09:33,458 --> 01:09:35,958
Bo mówiłaś, że jestem za głośna.
1346
01:09:38,458 --> 01:09:39,291
Boże.
1347
01:09:39,375 --> 01:09:40,750
Dwa, trzy, cztery.
1348
01:09:43,250 --> 01:09:45,333
- I o to chodzi.
- No i pięknie.
1349
01:09:45,416 --> 01:09:46,916
Obczaj.
1350
01:09:47,000 --> 01:09:49,041
- Ile ci zostało?
- Niedużo.
1351
01:09:49,125 --> 01:09:51,791
- Nie odzyskamy tych obrączek.
- Ostatni dołek.
1352
01:09:51,875 --> 01:09:52,916
Dajmy czadu.
1353
01:09:53,000 --> 01:09:55,750
Wszystko albo nic.
Trafię na greena jednym strzałem.
1354
01:09:55,833 --> 01:09:58,375
Wszystko albo nic? Nie!
1355
01:09:58,458 --> 01:10:00,125
Nie zgadzam się. Nie!
1356
01:10:00,208 --> 01:10:02,250
Wiesz, że nie trafiłeś ani razu?
1357
01:10:02,333 --> 01:10:04,208
Chwila. Serio?
1358
01:10:04,291 --> 01:10:07,625
Wiecie co? Wchodzimy w to.
Możemy to trochę urozmaicić.
1359
01:10:07,708 --> 01:10:09,666
Dorzucimy ferrari Bennetta.
1360
01:10:10,666 --> 01:10:11,833
Czekaj.
1361
01:10:11,916 --> 01:10:13,000
To 45 kafli.
1362
01:10:13,083 --> 01:10:14,416
Czterdzieści pięć?
1363
01:10:16,583 --> 01:10:17,583
Używany.
1364
01:10:18,291 --> 01:10:19,291
Damy radę.
1365
01:10:20,583 --> 01:10:25,083
Jeden strzał.
Wrzucę piłeczkę na 18. greena i wygrywamy.
1366
01:10:26,083 --> 01:10:28,625
Nie trafię, przegrywamy.
1367
01:10:28,708 --> 01:10:32,250
Ron, nie mogę.
1368
01:10:32,333 --> 01:10:34,750
Jasne, że możesz. Pamiętaj: dryfuj.
1369
01:10:34,833 --> 01:10:36,875
Jakie, kurwa, dryfuj?
1370
01:10:36,958 --> 01:10:37,958
Dobra.
1371
01:10:38,541 --> 01:10:39,750
- Zakład stoi.
- OK.
1372
01:10:42,125 --> 01:10:43,083
Dobrze, panowie.
1373
01:10:43,166 --> 01:10:46,416
To piłeczka Titleist
z dwiema różowymi kropkami, prawda?
1374
01:10:46,500 --> 01:10:49,625
Prawda jest taka, że z ciebie cymbał.
1375
01:10:49,708 --> 01:10:51,250
To nie ten dołek.
1376
01:10:51,333 --> 01:10:52,541
To siódmy green.
1377
01:10:52,625 --> 01:10:56,541
Osiemnasty… jest tam.
1378
01:11:06,000 --> 01:11:08,750
Trzysta pięćdziesiąt metrów
za drzewami na lewo.
1379
01:11:08,833 --> 01:11:10,458
Powodzenia.
1380
01:11:10,541 --> 01:11:11,916
Nie możecie się wycofać.
1381
01:11:12,458 --> 01:11:13,583
Przyklepaliśmy to.
1382
01:11:23,833 --> 01:11:25,000
Nie mogę patrzeć.
1383
01:12:05,416 --> 01:12:06,791
- Widzisz ją?
- Nie.
1384
01:12:06,875 --> 01:12:08,375
Widzisz? Nie.
1385
01:12:08,458 --> 01:12:09,625
Nie ma jej.
1386
01:12:11,291 --> 01:12:14,041
Nie ma jej na greenie.
1387
01:12:14,625 --> 01:12:16,000
Myślałem, że doleciała.
1388
01:12:17,250 --> 01:12:18,583
Sprawdźcie dołek.
1389
01:12:18,666 --> 01:12:20,125
- Co?
- Co za debile.
1390
01:12:29,750 --> 01:12:30,750
Titleist 7.
1391
01:12:31,708 --> 01:12:33,166
Dwie różowe kropki.
1392
01:12:33,750 --> 01:12:35,041
Co?
1393
01:12:36,791 --> 01:12:37,625
Tak.
1394
01:12:37,708 --> 01:12:40,833
Cały czas ich kołowałeś?
Gdzie nauczyłeś się tak grać?
1395
01:12:40,916 --> 01:12:44,958
Według psychiatry z woja golf jest dobry
na zespół stresu pourazowego.
1396
01:12:45,041 --> 01:12:47,083
Jakie były szanse, że trafisz?
1397
01:12:47,166 --> 01:12:48,500
Zerowe.
1398
01:12:48,583 --> 01:12:51,041
- Więc oszukiwałeś?
- Nie oszukuję.
1399
01:12:51,125 --> 01:12:52,666
Dorzuciłem ją na greena.
1400
01:12:52,750 --> 01:12:55,333
Pamiętasz Ernesta?
1401
01:12:55,416 --> 01:12:58,083
Kazałem mu ją popchnąć do dołka.
1402
01:12:58,166 --> 01:13:00,666
Spójrz, brachu. Masz teraz nowe ferrari.
1403
01:13:00,750 --> 01:13:03,500
Nie, pobujamy się nim,
a potem mu je oddamy.
1404
01:13:04,375 --> 01:13:05,916
Zrobiłem to dla ciebie.
1405
01:13:06,750 --> 01:13:11,208
Nikt nie będzie z tobą rozmawiać
w taki sposób jak przy śniadaniu.
1406
01:13:11,291 --> 01:13:14,375
Dzięki i doceniam to.
Możemy teraz jechać po obrączki?
1407
01:13:14,458 --> 01:13:17,791
Zrobiłeś mnie świadkiem,
a to odpowiedzialne zadanie.
1408
01:13:19,041 --> 01:13:21,291
Fajnie, masz rację…
1409
01:13:21,375 --> 01:13:23,458
Zawsze możesz na mnie liczyć.
1410
01:13:24,416 --> 01:13:30,291
Daję ci słowo.
Nigdy, przenigdy cię nie zawiodę.
1411
01:13:30,375 --> 01:13:31,541
Łapię, Ron.
1412
01:13:31,625 --> 01:13:35,625
Mogę na ciebie liczyć.
Ale czy możemy już jechać po obrączki?
1413
01:13:35,708 --> 01:13:37,125
Po co ten pośpiech?
1414
01:13:37,625 --> 01:13:39,791
Lombard zamykają o 18, a mamy 14.45.
1415
01:13:39,875 --> 01:13:41,541
Co ty gadasz? Jest 17.45.
1416
01:13:41,625 --> 01:13:43,208
O kurczę.
1417
01:13:43,291 --> 01:13:45,625
Nie przestawiłem zegarka po przyjeździe.
1418
01:13:45,708 --> 01:13:49,041
Zastanawiałem się,
czemu tak szybko zapada tu zmrok.
1419
01:13:50,791 --> 01:13:51,625
Co?
1420
01:13:53,666 --> 01:13:58,708
…aresztowany za włamanie się
do domku nad jeziorem.
1421
01:13:58,791 --> 01:14:01,791
Na szczęście
policja szybko odkryła problem.
1422
01:14:01,875 --> 01:14:05,458
Dom należał kiedyś do niego
i po prostu był zdezorientowany.
1423
01:14:05,541 --> 01:14:09,166
Według funkcjonariusza
oskarżenie nie zostanie wniesione.
1424
01:14:09,250 --> 01:14:11,750
Zakończyła się trasa Matthew Sweeney’a…
1425
01:14:19,625 --> 01:14:20,875
Stary!
1426
01:14:24,125 --> 01:14:25,125
Chwileczkę.
1427
01:14:31,041 --> 01:14:32,708
Bogu, kurwa, dzięki.
1428
01:14:33,791 --> 01:14:35,458
Widzisz, stary? Mówiłem.
1429
01:14:35,541 --> 01:14:38,750
Wystarczy dryfować,
a wszystko się układa. Lepiej ci?
1430
01:14:39,583 --> 01:14:42,208
- Pytasz, czy mi lepiej?
- Tak.
1431
01:14:42,291 --> 01:14:43,291
Poważnie mówisz?
1432
01:14:44,000 --> 01:14:46,250
Czy mi lepiej? Ledwo się udało.
1433
01:14:46,333 --> 01:14:49,416
Gdybym je zgubił,
miałbym na karku całą jej rodzinę.
1434
01:15:02,166 --> 01:15:04,083
A gdyby ktoś je kupił?
1435
01:15:04,166 --> 01:15:05,916
Nie odzyskalibyśmy ich.
1436
01:15:06,000 --> 01:15:09,500
Musielibyśmy zatłuc jakichś obcych
i ściągać im je z palców.
1437
01:15:26,333 --> 01:15:28,708
Wiesz, kiedy poczułbym się lepiej?
1438
01:15:28,791 --> 01:15:30,875
Gdybyśmy wrócili do cholernego klubu
1439
01:15:30,958 --> 01:15:35,541
i nałożyli w końcu na palce
te przeklęte obrączki rodziny Conway.
1440
01:15:39,291 --> 01:15:43,250
Ten ptak się zaraz zesra.
1441
01:15:43,916 --> 01:15:45,583
Gdybym je zgubił…
1442
01:16:00,166 --> 01:16:02,666
Nie chciałem, by pobrudził ci buty.
1443
01:16:09,333 --> 01:16:11,375
Nie chciałeś, by pobrudził mi buty?
1444
01:16:11,458 --> 01:16:13,041
Myślałem, że je trzymasz.
1445
01:16:13,125 --> 01:16:16,750
Nie sądziłem, że je upuścisz.
Chciałem tylko uratować twoje…
1446
01:16:16,833 --> 01:16:19,000
Chciałeś uratować moje buty.
1447
01:16:20,958 --> 01:16:25,000
Masz gdzieś mój ślub i moje szczęście…
1448
01:16:25,083 --> 01:16:27,000
Nie wiedziałem, co się stanie.
1449
01:16:27,083 --> 01:16:28,250
Ty skurwielu!
1450
01:16:28,333 --> 01:16:31,416
Stary, dusisz mnie…
1451
01:16:32,791 --> 01:16:34,083
Dusisz mnie.
1452
01:16:34,166 --> 01:16:35,625
Dobrze wiem, co robię.
1453
01:16:35,708 --> 01:16:37,416
Mógłbym się wyswobodzić.
1454
01:16:38,625 --> 01:16:43,333
Ale tego nie zrobię, przyjacielu.
Masz prawo wyrazić swoje uczucia.
1455
01:16:43,416 --> 01:16:45,208
Uczucia? Czuję się świetnie.
1456
01:16:45,291 --> 01:16:48,250
Najlepsza chwila
podczas tego cholernego weekendu.
1457
01:16:48,333 --> 01:16:50,875
Rozumiem, ale muszę ci coś powiedzieć.
1458
01:16:50,958 --> 01:16:52,041
Zamknij się!
1459
01:16:52,125 --> 01:16:55,000
Lekarze mówili, że nie mogę mieć dzieci.
1460
01:16:55,083 --> 01:16:56,916
Że jestem bezpłodny.
1461
01:16:57,958 --> 01:16:59,041
Chwila. Co?
1462
01:16:59,125 --> 01:17:01,041
Byłem u wielu specjalistów.
1463
01:17:01,125 --> 01:17:04,791
Wydałem na to kupę szmalu,
bo ubezpieczenie tego nie pokrywało…
1464
01:17:04,875 --> 01:17:06,541
Przejdź do rzeczy.
1465
01:17:06,625 --> 01:17:09,625
Ale w Meksyku Kyla zaszła w ciążę.
1466
01:17:09,708 --> 01:17:10,958
I…
1467
01:17:12,291 --> 01:17:15,000
to dzięki tobie.
1468
01:17:16,916 --> 01:17:18,916
- Boże.
- Dobra, mdleję.
1469
01:17:23,000 --> 01:17:24,708
Spoko. Nic mi nie jest.
1470
01:17:27,541 --> 01:17:28,541
Co?
1471
01:17:30,666 --> 01:17:32,000
Nie.
1472
01:17:44,750 --> 01:17:45,833
Cześć wszystkim.
1473
01:17:47,208 --> 01:17:48,583
Musimy pogadać.
1474
01:17:48,666 --> 01:17:51,583
Gdzieś ty był?
Brat wrócił z golfa już godzinę temu.
1475
01:17:51,666 --> 01:17:54,583
Muszę z tobą o czymś pogadać.
To nie może czekać.
1476
01:17:55,166 --> 01:17:56,208
- Teraz?
- Tak.
1477
01:17:56,291 --> 01:18:00,708
Kyla nie jest w piątym miesiącu ciąży.
Zaszła w ciążę w Meksyku.
1478
01:18:00,791 --> 01:18:01,791
Co z tego?
1479
01:18:02,625 --> 01:18:03,625
No i…
1480
01:18:06,500 --> 01:18:09,291
Pamiętasz tę noc,
w której trochę nas poniosło?
1481
01:18:09,375 --> 01:18:12,875
Nigdy nie rozmawialiśmy
o tym, co się stało.
1482
01:18:12,958 --> 01:18:14,250
A co się stało?
1483
01:18:14,833 --> 01:18:19,000
Uprawialiśmy seks w tym samym pokoju.
1484
01:18:19,875 --> 01:18:25,750
W tym samym pokoju, co inni partnerzy.
1485
01:18:25,833 --> 01:18:30,041
Ale nie ze swoimi partnerami.
1486
01:18:33,125 --> 01:18:35,375
Wiesz, do czego zmierzam?
1487
01:18:37,416 --> 01:18:40,375
Tak… Wiem.
1488
01:18:41,833 --> 01:18:42,833
Serio?
1489
01:18:43,708 --> 01:18:47,333
Dobrze wiem, co się stało.
Byłam tam, Marcusie.
1490
01:18:53,375 --> 01:18:54,375
Skarbie, to Zeke?
1491
01:18:57,166 --> 01:18:59,375
I Enzo, i Fred.
1492
01:19:00,458 --> 01:19:02,041
Co to, u licha, za ludzie?
1493
01:19:02,125 --> 01:19:03,166
Niespodzianka!
1494
01:19:04,333 --> 01:19:06,750
Co tu robicie?
Czemu nie jesteście w pracy?
1495
01:19:06,833 --> 01:19:09,500
Elegancko, szefie.
Też bym nas tu nie chciał.
1496
01:19:09,583 --> 01:19:11,458
Ale doceniamy zaproszenie.
1497
01:19:11,541 --> 01:19:13,666
Jakie zaproszenie? Nie zaprosiłem was.
1498
01:19:14,625 --> 01:19:15,750
Kto was zaprosił?
1499
01:19:15,833 --> 01:19:17,375
Panie i panowie…
1500
01:19:17,458 --> 01:19:19,083
Dobry wieczór i witajcie.
1501
01:19:21,083 --> 01:19:22,500
Co on tam robi?
1502
01:19:22,583 --> 01:19:25,500
Pozwoli kapitan,
że powiem parę słów o młodej parze?
1503
01:19:26,750 --> 01:19:29,833
Cześć wszystkim.
Jestem Ron, suku’un Marcusa.
1504
01:19:29,916 --> 01:19:32,500
Nawet jeśli dusił mnie wcześniej na ulicy.
1505
01:19:32,583 --> 01:19:34,166
O czym on, kurwa, mówi?
1506
01:19:34,250 --> 01:19:37,166
Pewnie jesteś zaskoczony
widokiem kumpli z pracy?
1507
01:19:37,250 --> 01:19:39,750
Gdy usłyszałem, że nie masz tu kumpli,
1508
01:19:39,833 --> 01:19:41,666
zadzwoniłem do twojej firmy
1509
01:19:41,750 --> 01:19:45,208
i kazałem twoim kolegom z pracy
ruszyć tyłki i tu przyjechać.
1510
01:19:45,291 --> 01:19:46,375
Bo nie ukrywajmy,
1511
01:19:46,958 --> 01:19:49,708
że w takich chwilach
dobrze mieć przy sobie przyjaciół.
1512
01:19:49,791 --> 01:19:52,291
Byłem świadkiem kumpla,
Charliego Andertona.
1513
01:19:52,375 --> 01:19:54,041
Byliśmy ze sobą blisko.
1514
01:19:54,125 --> 01:19:56,875
Codziennie z nim rozmawiam.
1515
01:19:57,500 --> 01:20:00,333
Nie sądziłem,
że spotkam drugiego takiego kumpla.
1516
01:20:02,083 --> 01:20:05,166
Ale ścieżki moje i Marcusa
skrzyżowały się w Meksyku.
1517
01:20:05,250 --> 01:20:07,041
Nie miałem mówić o Meksyku.
1518
01:20:08,416 --> 01:20:12,458
Ale w pewnym momencie
Emily i Marcus stali się jak rodzina
1519
01:20:12,541 --> 01:20:14,041
dla mnie i dla Kyli.
1520
01:20:14,125 --> 01:20:17,875
Nie przypuszczaliśmy jednak,
jak bliską rodziną się okażą.
1521
01:20:19,333 --> 01:20:21,083
Oddaję głos Kyli.
1522
01:20:21,166 --> 01:20:24,541
Dzięki, kotku. Czyż nie jest słodki?
1523
01:20:24,625 --> 01:20:29,083
Nie macie ochoty upiec go,
a potem schrupać jak ciasteczko?
1524
01:20:29,166 --> 01:20:30,166
Ja tak.
1525
01:20:30,250 --> 01:20:32,458
Jak widzicie, spodziewam się dziecka,
1526
01:20:32,541 --> 01:20:36,000
co jest szaleństwem, bo powiedziano nam,
1527
01:20:36,083 --> 01:20:38,083
że nie możemy mieć dzieci.
1528
01:20:38,166 --> 01:20:41,583
Nie będę wdawać się w szczegóły,
ale problem była sperma.
1529
01:20:41,666 --> 01:20:44,416
To znaczy Ron strzelał daleko.
1530
01:20:44,500 --> 01:20:48,291
Nie jak mąż kumpeli Sue,
któremu sperma skapywała z czubka fiuta.
1531
01:20:48,375 --> 01:20:50,458
Nie, Ron strzela szybko.
1532
01:20:50,541 --> 01:20:52,875
I mocno. Prosto do celu.
1533
01:20:52,958 --> 01:20:56,083
Problem stanowiło to,
co było w tych strzałach.
1534
01:20:57,166 --> 01:21:00,416
W każdym razie,
Larry i Nancy, nie martwcie się.
1535
01:21:00,500 --> 01:21:04,208
Nawet jeśli ci dwoje
nie będą mieli własnych dzieci,
1536
01:21:04,291 --> 01:21:06,291
wasza spuścizna ma się dobrze
1537
01:21:06,375 --> 01:21:10,791
i znajduje się w moim łonie.
1538
01:21:10,875 --> 01:21:13,666
- To właśnie miałem ci powiedzieć.
- Jak to?
1539
01:21:13,750 --> 01:21:17,750
Ale gdy byliśmy w Meksyku,
stało się coś doprawdy magicznego.
1540
01:21:17,833 --> 01:21:22,500
A ty, Marcusie, będziesz odgrywał
ważną rolę w życiu naszego dziecka.
1541
01:21:23,125 --> 01:21:27,791
Mam zaszczyt ogłosić, że to dziecko jest…
1542
01:21:27,875 --> 01:21:29,000
Moje!
1543
01:21:29,083 --> 01:21:30,041
Jest moje.
1544
01:21:30,958 --> 01:21:36,833
Dziecko, które nosi, jest moje.
1545
01:21:39,166 --> 01:21:40,208
Jestem skołowana.
1546
01:21:40,291 --> 01:21:43,916
Rodzice uczyli mnie,
by postępować słusznie, więc to robię.
1547
01:21:44,000 --> 01:21:45,375
Podaj mi wino.
1548
01:21:45,458 --> 01:21:49,041
Pojechaliśmy z Emily do Meksyku,
gdzie poznaliśmy tych dwoje.
1549
01:21:49,125 --> 01:21:53,458
Pewnej nocy się nawaliliśmy.
1550
01:21:53,541 --> 01:21:58,708
Napierdoliliśmy się jak świnie.
Byliśmy zalani w trupa.
1551
01:21:58,791 --> 01:22:04,375
A jako że byłem na bani,
wszystko wymknęło się spod kontroli.
1552
01:22:06,250 --> 01:22:10,000
Pod względem seksualnym.
1553
01:22:10,083 --> 01:22:15,583
I zupełnie nieumyślnie,
bo nie miałem takiego zamiaru,
1554
01:22:15,666 --> 01:22:18,791
sprawiłem, że ta kobieta zaszła w ciążę.
1555
01:22:19,625 --> 01:22:21,250
Nosi w sobie moje dziecko.
1556
01:22:21,916 --> 01:22:24,708
Jest, jak jest. To moje dziecko.
1557
01:22:27,041 --> 01:22:28,583
Właściwie to nie.
1558
01:22:30,791 --> 01:22:35,125
Chcieliśmy tylko powiedzieć,
że to chłopiec,
1559
01:22:36,125 --> 01:22:38,750
i że damy mu na imię Marcus
na twoją cześć.
1560
01:22:38,833 --> 01:22:42,333
Nie jesteś jego ojcem.
Nie jest ojcem. Ja nim jestem.
1561
01:22:44,625 --> 01:22:46,416
Próbowałem ci to powiedzieć.
1562
01:22:47,000 --> 01:22:50,791
Pamiętasz, jak w Meksyku
miałem zeskoczyć z klifu do wody?
1563
01:22:50,875 --> 01:22:53,375
- Nie kazałeś mi osłaniać jaj.
- Co z tego?
1564
01:22:53,458 --> 01:22:55,875
Siła uderzenia podczas skoku sprawiła,
1565
01:22:56,791 --> 01:22:58,666
że znów stałem się płodny.
1566
01:22:58,750 --> 01:23:01,500
Jaja zaczęły mi funkcjonować.
1567
01:23:02,875 --> 01:23:04,500
I to dzięki tobie.
1568
01:23:07,833 --> 01:23:09,333
Więc to nie moje dziecko?
1569
01:23:10,000 --> 01:23:11,125
- Nie.
- Nie.
1570
01:23:11,208 --> 01:23:13,500
Nie twoje.
1571
01:23:13,583 --> 01:23:14,583
Przykro nam.
1572
01:23:24,166 --> 01:23:29,750
Na kolację do wyboru jest chyba ryba
1573
01:23:30,750 --> 01:23:32,583
i wołowina.
1574
01:23:32,666 --> 01:23:35,166
- Tak.
- Podobno oba dania są smaczne.
1575
01:23:36,041 --> 01:23:38,875
- Zdradziłeś moją córkę?
- Czekaj, kapitanie.
1576
01:23:38,958 --> 01:23:41,500
Odpowiedz. Przespałeś się z nią?
1577
01:23:41,583 --> 01:23:43,625
Szczerze, już sam nie wiem.
1578
01:23:43,708 --> 01:23:45,791
- Nie zrobił tego.
- Skąd wiesz?
1579
01:23:46,791 --> 01:23:47,875
Po prostu wiem.
1580
01:23:47,958 --> 01:23:49,541
Nie! Skąd wiesz?
1581
01:23:49,625 --> 01:23:50,666
Ja z nią spałam.
1582
01:23:51,541 --> 01:23:54,833
To prawda. Było ostro.
1583
01:23:54,916 --> 01:23:57,333
Potwierdzam. Bardzo ostro.
1584
01:23:57,416 --> 01:23:59,750
To najlepsze wesele, na jakim byłem.
1585
01:24:00,333 --> 01:24:01,500
Poważnie?
1586
01:24:01,583 --> 01:24:04,541
Nigdy nie poślubisz mojej córki.
1587
01:24:04,625 --> 01:24:06,083
Co ty jej zrobiłeś?
1588
01:24:06,166 --> 01:24:08,333
- Nic mi nie zrobił.
- Dość tego!
1589
01:24:08,416 --> 01:24:09,625
Odsuń się.
1590
01:24:09,708 --> 01:24:11,375
Nie myślisz trzeźwo, siostra.
1591
01:24:11,458 --> 01:24:13,416
Dla wszystkich jest jasne,
1592
01:24:13,500 --> 01:24:15,833
że wychodzisz za frajera.
1593
01:24:15,916 --> 01:24:17,166
O kim ty mówisz?
1594
01:24:17,250 --> 01:24:18,791
O tobie.
1595
01:24:18,875 --> 01:24:21,666
Masz gównianych przyjaciół
i gównianą pracę.
1596
01:24:21,750 --> 01:24:23,666
Wiesz dlaczego? Bo jesteś…
1597
01:24:23,750 --> 01:24:25,125
Co?
1598
01:24:25,875 --> 01:24:26,708
O kurczę.
1599
01:24:26,791 --> 01:24:28,458
Cóż…
1600
01:24:31,125 --> 01:24:32,833
Widzisz, co narobiłeś?
1601
01:24:32,916 --> 01:24:34,875
Marcusie, oddaj mi obrączki.
1602
01:24:34,958 --> 01:24:36,958
Oddaj mi te przeklęte obrączki.
1603
01:24:37,041 --> 01:24:39,208
Zapomnij, Haroldzie. Nie da rady.
1604
01:24:39,291 --> 01:24:41,041
Wiesz dlaczego? Bo obrączki…
1605
01:24:42,375 --> 01:24:43,875
Obrączki są…
1606
01:24:45,583 --> 01:24:46,833
w rynsztoku.
1607
01:24:50,250 --> 01:24:51,250
Moje obrączki?
1608
01:24:51,333 --> 01:24:53,166
Marcusie.
1609
01:24:54,458 --> 01:24:57,416
- Chcesz go poślubić?
- Nie teraz, mamo.
1610
01:24:57,500 --> 01:24:58,791
Skopię ci tyłek.
1611
01:24:58,875 --> 01:25:01,000
Zluzuj, playoboyu. Żadnego kopania.
1612
01:25:02,333 --> 01:25:03,333
Ej.
1613
01:25:05,291 --> 01:25:07,666
Ron, Boże! Ludzie!
1614
01:25:12,708 --> 01:25:16,333
Jasna cholera!
1615
01:25:16,416 --> 01:25:18,541
Cholera.
1616
01:25:19,291 --> 01:25:20,291
Sorry.
1617
01:25:26,625 --> 01:25:27,625
Przepraszam.
1618
01:25:28,208 --> 01:25:29,708
Barek jeszcze otwarty?
1619
01:25:32,375 --> 01:25:36,791
Marcusie, poczekaj.
1620
01:25:36,875 --> 01:25:39,291
Czemu nie powiedziałaś, że spałaś z Kylą?
1621
01:25:40,041 --> 01:25:42,666
Nie wiem. To było dziwne.
1622
01:25:42,750 --> 01:25:44,541
Wszyscy byliśmy wstawieni.
1623
01:25:44,625 --> 01:25:48,083
Ty też się nie kwapiłeś,
by powiedzieć mi, że z nią spałeś.
1624
01:25:48,166 --> 01:25:50,166
- Nie spałem z nią.
- Tak myślałeś.
1625
01:25:50,250 --> 01:25:52,958
- Bo leżała na mnie.
- Nie, obie leżałyśmy.
1626
01:25:53,041 --> 01:25:54,333
Ty nic nie robiłeś.
1627
01:25:54,416 --> 01:25:55,833
Co my wyprawiamy?
1628
01:25:55,916 --> 01:25:58,500
Wszystko dobrze? To było przerażające…
1629
01:25:58,583 --> 01:25:59,500
Co, do licha?
1630
01:26:00,500 --> 01:26:03,250
Trzy tabletki dwa razy dziennie.
Proszę połknąć.
1631
01:26:03,333 --> 01:26:05,416
- Pięknie.
- Co ty wyprawisz?
1632
01:26:05,500 --> 01:26:06,958
- Co?
- Co?
1633
01:26:07,583 --> 01:26:11,375
Wiedziałam. Doktor Adolphus.
Karmiłaś ją lekami?
1634
01:26:11,458 --> 01:26:13,541
Chciałam jej ulżyć w bólu.
1635
01:26:13,625 --> 01:26:14,916
- Boże.
- Co, do chuja?
1636
01:26:15,000 --> 01:26:17,541
- Co?
- Jest stara. Mogła przedawkować.
1637
01:26:17,625 --> 01:26:19,833
- Babciu, wypluj to.
- Czołem.
1638
01:26:19,916 --> 01:26:23,458
Babciu, wypluj to!
1639
01:26:23,541 --> 01:26:24,708
Przegapiłem coś?
1640
01:26:24,791 --> 01:26:26,250
Spróbuj ją połknąć…
1641
01:26:26,333 --> 01:26:28,958
Chodź tu!
Jakim prawem faszerujesz ją dragami?
1642
01:26:29,041 --> 01:26:32,375
Nie, to nie dragi, tylko zioła, skarbie.
1643
01:26:32,458 --> 01:26:34,750
Doktor Adolphus jest homeopatą.
1644
01:26:34,833 --> 01:26:37,166
Mówiłaś, że policja ma go na oku.
1645
01:26:37,250 --> 01:26:38,791
Za sprzedaż surowego mleka.
1646
01:26:38,875 --> 01:26:40,791
Oregon nie jest aż tak liberalny.
1647
01:26:40,875 --> 01:26:44,541
Nieważne. To moja babcia.
Nie powinnaś dawać jej żadnych leków.
1648
01:26:44,625 --> 01:26:46,125
W tym właśnie problem.
1649
01:26:46,208 --> 01:26:48,291
Wścibiacie nos w nieswoje sprawy.
1650
01:26:48,375 --> 01:26:49,500
To nieprawda.
1651
01:26:49,583 --> 01:26:50,708
Nie?
1652
01:26:50,791 --> 01:26:55,166
To czemu zaprosiłeś moich pracowników
bez pytania mnie o zgodę?
1653
01:26:55,250 --> 01:26:57,958
Czemu zastawiłeś obrączki
bez mojej wiedzy?
1654
01:26:58,041 --> 01:27:02,500
I czemu dosypujecie kokainy
do drinków ludzi, których nie znacie?
1655
01:27:02,583 --> 01:27:06,541
Bo ja bym chciała,
by ktoś dosypał mi kokainy do drinka.
1656
01:27:06,625 --> 01:27:08,250
Chcieliśmy być mili.
1657
01:27:08,333 --> 01:27:11,208
I przy okazji zrujnowaliście nam wesele!
1658
01:27:11,291 --> 01:27:12,208
I wiecie co?
1659
01:27:12,291 --> 01:27:14,708
Nawet was nie zaprosiliśmy.
1660
01:27:14,791 --> 01:27:16,541
Ale jesteśmy przyjaciółmi.
1661
01:27:16,625 --> 01:27:19,208
Przyjaciółmi? Tak myślisz?
1662
01:27:19,291 --> 01:27:21,041
Nie jesteśmy przyjaciółmi!
1663
01:27:21,125 --> 01:27:25,250
Przez tydzień w Meksyku
byliśmy wakacyjnymi przyjaciółmi!
1664
01:27:25,333 --> 01:27:27,333
Nie planowaliśmy was zobaczyć.
1665
01:27:27,416 --> 01:27:29,583
Dlatego nie dałem wam mojego numeru!
1666
01:27:31,583 --> 01:27:33,791
To był wieczór pełen emocji…
1667
01:27:33,875 --> 01:27:35,291
Coś ci powiem.
1668
01:27:35,375 --> 01:27:38,541
Może twój kumpel Charlie
znosił te twoje wybryki,
1669
01:27:38,625 --> 01:27:41,375
ale my mamy ich po dziurki w nosie.
1670
01:27:41,458 --> 01:27:42,458
Dość tego.
1671
01:27:42,541 --> 01:27:44,916
Zróbcie nam przysługę i oddryfujcie stąd.
1672
01:27:51,125 --> 01:27:52,125
Kyla.
1673
01:28:06,125 --> 01:28:07,833
Nie mogliśmy inaczej.
1674
01:28:08,916 --> 01:28:11,000
Tak, sami się o to prosili.
1675
01:28:12,541 --> 01:28:13,791
- Tak.
- Prawda?
1676
01:28:14,791 --> 01:28:16,083
Tak.
1677
01:28:16,166 --> 01:28:17,916
Babciu, chodź do środka.
1678
01:28:27,625 --> 01:28:29,583
Emily nie może znaleźć Harolda.
1679
01:28:29,666 --> 01:28:31,541
Nie wrócił na noc?
1680
01:28:31,625 --> 01:28:34,625
- Może twoi pracownicy skopali mu tyłek.
- Przestań.
1681
01:28:34,708 --> 01:28:37,125
Nie, tato. Moi pracownicy nie skopaliby…
1682
01:28:40,333 --> 01:28:42,666
Nie, to niedorzeczne.
1683
01:28:43,875 --> 01:28:46,083
Oto on. Bohater dnia.
1684
01:28:46,166 --> 01:28:47,666
Już pijecie?
1685
01:28:47,750 --> 01:28:49,083
Nadal – od wczoraj.
1686
01:28:49,166 --> 01:28:51,125
Wesele robi się coraz ciekawsze.
1687
01:28:51,208 --> 01:28:52,958
Fajnie, że się dobrze bawicie,
1688
01:28:53,041 --> 01:28:56,208
ale chyba nie będzie żadnego wesela.
1689
01:28:56,291 --> 01:28:58,125
Dostaniemy koniak z powrotem?
1690
01:28:58,208 --> 01:29:00,083
Co ty gadasz? Jasne, że będzie.
1691
01:29:00,166 --> 01:29:01,416
Kto tak mówi?
1692
01:29:02,666 --> 01:29:04,166
Ten dupek.
1693
01:29:07,166 --> 01:29:08,333
Harold?
1694
01:29:08,833 --> 01:29:10,916
Jak leci, Marcusie? Co słychać?
1695
01:29:11,000 --> 01:29:13,000
Gdzieś ty się podziewał?
1696
01:29:13,083 --> 01:29:16,000
Z tymi pajacami.
1697
01:29:16,083 --> 01:29:17,958
Stara wojskowa tradycja.
1698
01:29:18,041 --> 01:29:21,125
Dasz komuś po mordzie
i musisz postawić mu browca.
1699
01:29:21,208 --> 01:29:22,250
Zaczęliśmy pić.
1700
01:29:22,333 --> 01:29:25,333
Piliśmy i piliśmy.
1701
01:29:26,291 --> 01:29:30,250
Przy okazji dowiedziałem się od nich,
jak się dla ciebie pracuje.
1702
01:29:31,375 --> 01:29:35,875
Powiedzieli: „Marcus jest taki wymagający.
1703
01:29:35,958 --> 01:29:38,833
Taki bezkompromisowy”.
1704
01:29:38,916 --> 01:29:42,875
Przyznam, że kogoś mi przypominasz.
1705
01:29:44,166 --> 01:29:49,625
Opowiedzieli mi,
dlaczego twoje małżeństwo się rozpadło.
1706
01:29:50,458 --> 01:29:51,458
Czyżby?
1707
01:29:52,041 --> 01:29:55,958
Powiedzieli, że twoja żona
nie pochwalała tego,
1708
01:29:56,041 --> 01:29:58,125
że poświęcałeś się w czasie recesji.
1709
01:30:00,291 --> 01:30:01,708
Powiedzieli też…
1710
01:30:04,458 --> 01:30:09,708
że płaciłeś każdemu z twoich pracowników
1711
01:30:09,791 --> 01:30:12,041
z własnej kieszeni.
1712
01:30:13,000 --> 01:30:16,333
- Odbiliśmy się.
- 35 milionów przychodów w zeszłym roku.
1713
01:30:16,416 --> 01:30:18,416
Czarno na białym w arkuszu.
1714
01:30:18,500 --> 01:30:23,416
Przyznaję,
że nie miałem o tobie dobrego zdania.
1715
01:30:24,333 --> 01:30:26,458
Ale jesteś dobrym biznesmenem.
1716
01:30:27,125 --> 01:30:31,750
A co ważniejsze, dobrym człowiekiem.
1717
01:30:34,166 --> 01:30:36,916
To dużo dla mnie znaczy, Haroldzie.
Doceniam to.
1718
01:30:40,333 --> 01:30:44,291
I pomyśleć, że nigdy
nie dowiedziałbym się o tym wszystkim,
1719
01:30:44,375 --> 01:30:46,833
gdybyś nie zaprosił chłopaków.
1720
01:30:47,416 --> 01:30:49,916
Kiedy ja ich nawet nie zaprosiłem.
1721
01:30:51,833 --> 01:30:52,833
Ron ich zaprosił.
1722
01:30:55,833 --> 01:30:57,166
Gdzie on jest?
1723
01:30:58,166 --> 01:31:01,083
Kochanie, masz chwilkę?
1724
01:31:01,166 --> 01:31:05,125
Babciu, przepraszam za wczoraj.
1725
01:31:05,208 --> 01:31:07,833
Za to, że włożyłaś mi rękę do gardła?
1726
01:31:08,625 --> 01:31:10,875
- Zdarza się.
- Serio?
1727
01:31:12,625 --> 01:31:13,791
Możesz chodzić.
1728
01:31:13,875 --> 01:31:17,166
Te tabletki od Kyli naprawdę działają.
1729
01:31:17,250 --> 01:31:18,916
- Poważnie? Te ziółka?
- Tak.
1730
01:31:19,000 --> 01:31:22,083
I nie usypiają mnie jak moje leki.
1731
01:31:23,333 --> 01:31:25,541
To urocza dziewczyna.
1732
01:31:25,625 --> 01:31:27,208
Tak…
1733
01:31:29,000 --> 01:31:30,458
Niezły z niej numer.
1734
01:31:30,541 --> 01:31:33,000
Przykro mi, że się pokłóciłyście.
1735
01:31:34,000 --> 01:31:36,416
Ale zostawiła ci prezent ślubny.
1736
01:31:40,625 --> 01:31:47,541
„Emily, jesteś dla mnie jak siostra,
bo moja prawdziwa siostra jest S-U-K-Ą.
1737
01:31:47,625 --> 01:31:51,208
Przeliterowanie przekleństwa
w piśmie chyba nic nie daje.
1738
01:31:51,291 --> 01:31:52,625
Przyjaźń z Marcusem…
1739
01:31:55,000 --> 01:31:57,666
Przyjaźń z Marcusem
przywróciła Rona do życia.
1740
01:31:58,916 --> 01:31:59,916
Nie wiecie o tym,
1741
01:32:00,000 --> 01:32:03,791
ale bardzo cierpiał,
gdy stracił przyjaciela Charliego.
1742
01:32:04,958 --> 01:32:07,833
Gdy Charlie umarł,
część Rona umarła razem z nim.
1743
01:32:08,666 --> 01:32:10,916
Tak było, póki wy się nie pojawiliście.
1744
01:32:11,000 --> 01:32:13,666
Przepraszam, że spieprzyliśmy wam weekend.
1745
01:32:13,750 --> 01:32:17,208
Aby wam to wynagrodzić,
Ron szukał ich cały ranek.
1746
01:32:17,291 --> 01:32:20,958
P.S. Umyłam je, zanim je zapakowałam”.
1747
01:32:30,541 --> 01:32:32,000
Daliśmy ciała, Marcus.
1748
01:32:32,083 --> 01:32:33,541
Tak.
1749
01:32:33,625 --> 01:32:34,666
Znajdźmy ich.
1750
01:32:34,750 --> 01:32:37,833
Tylko jak? Nie mamy ich numeru telefonu.
1751
01:32:37,916 --> 01:32:39,666
Kto wie, dokąd poszli.
1752
01:32:46,958 --> 01:32:49,541
Powinien być blisko. Mówiła, że za rogiem.
1753
01:32:50,250 --> 01:32:52,708
Nie. Kochanie, wiesz, że…
1754
01:32:52,791 --> 01:32:54,958
w Atlancie jest ze sto tych knajp.
1755
01:32:55,041 --> 01:32:59,000
Szukajmy metodą koncentrycznych kręgów.
1756
01:32:59,083 --> 01:33:01,166
Klasyczny manewr.
1757
01:33:26,208 --> 01:33:27,333
To chyba oni.
1758
01:33:30,875 --> 01:33:32,333
Znaleźliśmy was.
1759
01:33:33,708 --> 01:33:36,333
Cóż za niefortunny zbieg okoliczności.
1760
01:33:36,416 --> 01:33:38,875
Po drugiej stronie też jest Waffle House.
1761
01:33:40,125 --> 01:33:41,958
- Idźcie zjeść tam.
- Słuchajcie.
1762
01:33:42,041 --> 01:33:44,166
Powiedzieliśmy okropne rzeczy.
1763
01:33:44,250 --> 01:33:47,375
- I nieprawdziwe.
- Tak, to było nie na miejscu.
1764
01:33:47,458 --> 01:33:52,041
Nie jesteście wakacyjnymi przyjaciółmi.
Jesteście prawdziwymi przyjaciółmi.
1765
01:33:52,125 --> 01:33:54,250
Proszę, wróćcie na wesele.
1766
01:33:55,250 --> 01:33:57,083
Nie wezmę ślubu bez świadka.
1767
01:33:57,166 --> 01:33:59,916
Skąd mam wiedzieć, że mówisz to szczerze?
1768
01:34:16,291 --> 01:34:18,125
Co myślisz? Wracamy?
1769
01:34:19,250 --> 01:34:20,833
- Pieprzyć to!
- Kyla.
1770
01:34:20,916 --> 01:34:22,375
Słyszałeś ich.
1771
01:34:22,458 --> 01:34:25,291
Oskarżali mnie
o faszerowanie ludzi dragami.
1772
01:34:26,541 --> 01:34:28,333
- To prawda.
- Ale dobrymi.
1773
01:34:28,416 --> 01:34:30,166
Jasne, homeopatycznymi.
1774
01:34:30,250 --> 01:34:32,375
Nie, mówię o kokainie.
1775
01:34:33,208 --> 01:34:35,625
To był dobry towar.
1776
01:34:37,666 --> 01:34:38,666
Nie, skarbie.
1777
01:34:40,041 --> 01:34:41,041
Najlepszy.
1778
01:34:41,666 --> 01:34:43,458
Dzięki. Kocham cię.
1779
01:34:44,583 --> 01:34:46,291
Przejechali kawał drogi.
1780
01:34:47,708 --> 01:34:49,166
Marcus dał mi buziaka.
1781
01:34:50,458 --> 01:34:51,458
W Waffle House.
1782
01:34:51,541 --> 01:34:52,916
Wielka sprawa.
1783
01:34:54,541 --> 01:34:57,041
Dobra, wrócimy na wasz ślub,
1784
01:34:57,125 --> 01:34:58,875
ale musicie mi coś obiecać.
1785
01:34:59,625 --> 01:35:00,916
Jasne, co takiego?
1786
01:35:01,000 --> 01:35:06,166
Że wy przyjedziecie na nasz.
1787
01:35:06,833 --> 01:35:08,750
Chwila. Bierzecie ślub?
1788
01:35:08,833 --> 01:35:11,416
Tak postanowiliśmy.
1789
01:35:12,750 --> 01:35:13,833
Dlaczego?
1790
01:35:13,916 --> 01:35:17,541
Chcemy zrobić to,
co najlepsze dla Marcusa.
1791
01:35:17,625 --> 01:35:19,291
Dla mnie?
1792
01:35:19,375 --> 01:35:21,541
Nie, Marcusa.
1793
01:35:22,333 --> 01:35:24,458
Naszego syna, który nosi twoje imię.
1794
01:35:25,041 --> 01:35:27,083
Tak, dziecko o imieniu Marcus.
1795
01:35:28,458 --> 01:35:30,291
Obiecujemy, że przyjedziemy.
1796
01:35:30,375 --> 01:35:33,375
Gdzie chcecie się pobrać?
1797
01:35:34,625 --> 01:35:38,041
Myśleliśmy o egzotycznym miejscu.
1798
01:35:57,708 --> 01:36:01,166
Wygląda na to,
że jesteście małżeństwem, skubańcy!
1799
01:36:01,250 --> 01:36:03,041
Tak!
1800
01:36:03,125 --> 01:36:05,541
Kocham cię, kotku.
1801
01:36:05,625 --> 01:36:07,500
Zrobili to!
1802
01:36:07,583 --> 01:36:10,083
Marcusie, mamusia i tatuś wzięli ślub!
1803
01:36:10,166 --> 01:36:13,083
- Dziękujemy.
- Gratulacje.
1804
01:36:13,166 --> 01:36:14,958
- Dziękujemy.
- Dzięki, tato.
1805
01:36:15,041 --> 01:36:16,458
Ludzie, słuchajcie.
1806
01:36:16,541 --> 01:36:19,500
Chciałbym wznieść toast za nowożeńców.
1807
01:36:19,583 --> 01:36:23,416
Są nie tylko naszą ulubioną parą,
ale i najlepszymi przyjaciółmi.
1808
01:36:23,500 --> 01:36:25,958
Kochamy was. Gratulacje dla Rona i Kyli!
1809
01:36:27,625 --> 01:36:28,625
Zdrówko!
1810
01:36:30,416 --> 01:36:31,416
Orzeźwiający.
1811
01:36:32,583 --> 01:36:34,333
Sól wcale nie jest słona.
1812
01:36:34,416 --> 01:36:35,416
Hejka.
1813
01:36:36,083 --> 01:36:37,083
Weźmiecie go?
1814
01:36:37,166 --> 01:36:39,041
- Potrzymacie Marcusa?
- Pewnie.
1815
01:36:45,583 --> 01:36:47,625
Dobra, skoczę, jeśli ty skoczysz.
1816
01:36:47,708 --> 01:36:50,916
Jezu, Emily. Jestem teraz mamą.
1817
01:36:52,416 --> 01:36:53,750
Jasne, że skoczę.
1818
01:36:54,916 --> 01:36:58,791
Trudno uwierzyć, że jestem żonaty.
To duża odpowiedzialność.
1819
01:36:58,875 --> 01:37:00,541
Jesteś na to przygotowany?
1820
01:37:02,416 --> 01:37:03,416
Tak.
1821
01:37:03,958 --> 01:37:04,958
Jakaś rada?
1822
01:37:06,583 --> 01:37:10,583
Mądry człowiek powiedział mi raz,
by po prostu dryfować.
1823
01:37:12,583 --> 01:37:13,666
- Dobra.
- Chwila.
1824
01:43:22,791 --> 01:43:24,791
Napisy: Monika Bartz