1 00:00:44,795 --> 00:00:46,505 MISSOURI 2 00:00:46,672 --> 00:00:48,507 ZIEMIA 3 00:00:48,674 --> 00:00:51,969 ROK 1980 4 00:01:40,309 --> 00:01:42,102 - Chodź. - Przestań. 5 00:01:42,269 --> 00:01:44,271 Tędy, moja lilio wodna. Za mną. 6 00:01:47,065 --> 00:01:48,317 Gdzie mnie ciągniesz? 7 00:01:48,483 --> 00:01:49,484 Idziemy. 8 00:01:49,860 --> 00:01:51,778 Spójrz. Widzisz? 9 00:01:51,945 --> 00:01:53,864 Śliczna. 10 00:01:54,031 --> 00:01:56,116 Nie wiedziałem, czy się tu przyjmie, 11 00:01:56,283 --> 00:01:57,534 ale pięknie wzeszła. 12 00:01:57,701 --> 00:02:00,370 I niedługo będzie rosła wszędzie, 13 00:02:00,537 --> 00:02:03,540 jak wszechświat długi i szeroki. 14 00:02:04,875 --> 00:02:06,877 Nie wiem, o co ci chodzi, 15 00:02:07,044 --> 00:02:08,669 ale fajnie gadasz. 16 00:02:09,128 --> 00:02:10,589 Skradłaś mi serce, 17 00:02:11,632 --> 00:02:13,342 Meredith Quill. 18 00:02:14,426 --> 00:02:17,763 Wciąż nie wierzę, że się zakochałam w kosmicie. 19 00:02:48,669 --> 00:02:51,255 34 LATA PÓŹNIEJ 20 00:02:55,551 --> 00:02:59,680 SIEDZIBA SUWERENNYCH 21 00:03:10,440 --> 00:03:12,526 Zwierać zwieracze! 22 00:03:13,235 --> 00:03:15,445 Nasz pacjent jest blisko. 23 00:03:15,612 --> 00:03:17,406 Blisko zejścia. 24 00:03:17,573 --> 00:03:19,074 Nie wolisz miecza? 25 00:03:19,241 --> 00:03:21,285 Mam przeszkodzić nadprzestrzennej bestii 26 00:03:21,451 --> 00:03:23,829 w zeżarciu ogniw energetycznych mieczem? 27 00:03:24,329 --> 00:03:26,373 Mówiłaś, że giwery są głupie. 28 00:03:26,540 --> 00:03:29,251 Rozumiem, że zmieniłaś zdanie. To coś nowego. 29 00:03:29,418 --> 00:03:32,754 Drax, czemu nie założyłeś aerolotu? 30 00:03:32,921 --> 00:03:34,256 Bo piecze. 31 00:03:34,423 --> 00:03:35,424 Co piecze? 32 00:03:37,009 --> 00:03:38,594 Obciera mi sutki. 33 00:03:39,678 --> 00:03:42,347 „Bogowie, litości! Ugaście mój cyc!” 34 00:03:42,514 --> 00:03:44,099 A on? Co on robi? 35 00:03:44,266 --> 00:03:46,768 Ustawiam sprzęt, żeby puszczać muzę przy pracy. 36 00:03:46,935 --> 00:03:48,187 To takie ważne? 37 00:03:48,353 --> 00:03:50,731 Spytaj Quilla! To on ciągle słucha muzyki. 38 00:03:50,898 --> 00:03:52,441 Tutaj to poprę Draxa. 39 00:03:52,608 --> 00:03:54,026 Mamy ważniejsze sprawy. 40 00:03:54,193 --> 00:03:56,570 Okay. Jasne, Quill. 41 00:03:56,737 --> 00:03:59,656 Nie, seryjnie. Drax ma rację. 42 00:03:59,823 --> 00:04:03,160 Naturalnie. Absolutnie nie żartujesz. 43 00:04:03,744 --> 00:04:05,495 Widzę, że puszczasz oko. 44 00:04:05,787 --> 00:04:08,081 Kurza morda, mrugnęło mi lewe? 45 00:04:13,921 --> 00:04:15,255 Ja jestem Groot. 46 00:04:15,422 --> 00:04:17,548 Nie, nie obrażały twojej matki. 47 00:04:22,053 --> 00:04:23,931 Wstrząsające. 48 00:04:49,039 --> 00:04:53,126 STRAŻNICY GALAKTYKI VOL. 2 49 00:05:26,243 --> 00:05:27,244 Groot! 50 00:05:42,593 --> 00:05:44,928 Groot, uciekaj stąd, bo będzie kuku. 51 00:05:45,095 --> 00:05:46,096 Cześć. 52 00:06:28,555 --> 00:06:30,807 Nie, wypluj to. 53 00:06:30,974 --> 00:06:32,142 Ale już! 54 00:06:35,145 --> 00:06:36,563 Wstydziłbyś się. 55 00:07:38,250 --> 00:07:41,044 Takiej grubej skóry nie da się przeciąć z zewnątrz. 56 00:07:41,545 --> 00:07:43,380 Przebiję się od środka. 57 00:07:44,590 --> 00:07:47,050 Nie, Drax! Zaczekaj! 58 00:07:47,217 --> 00:07:48,218 Drax! 59 00:07:57,936 --> 00:07:59,229 Co on robi? 60 00:07:59,396 --> 00:08:02,232 Uznał, że skoro nie może go zranić od zewnątrz... 61 00:08:02,399 --> 00:08:04,109 - Co za bzdura. - To mu powiedz. 62 00:08:04,276 --> 00:08:06,737 Skóra od środka ma tę samą grubość. 63 00:08:06,904 --> 00:08:08,614 Dla mnie to jest jasne. 64 00:08:12,242 --> 00:08:14,411 Ma ranę na szyi. 65 00:08:14,578 --> 00:08:16,788 Rocket, niech trochę zadrze łeb! 66 00:08:19,041 --> 00:08:21,877 Te, małpiszon! Tu jestem! 67 00:08:30,594 --> 00:08:32,095 Uważaj, Quill! 68 00:09:18,976 --> 00:09:20,978 Zwycięstwo! Drax w pojedynkę 69 00:09:21,979 --> 00:09:23,272 zgładził potwora! 70 00:09:26,316 --> 00:09:27,484 Co? 71 00:09:37,494 --> 00:09:38,829 Jak to się nazywa? 72 00:09:39,288 --> 00:09:40,664 Ogniwa anulaksowe. 73 00:09:40,831 --> 00:09:43,041 Ogniwa harbularowe. 74 00:09:43,208 --> 00:09:45,502 Powiedziałem zupełnie co innego. 75 00:09:45,669 --> 00:09:47,379 Są warte tysiące jednostek, 76 00:09:47,546 --> 00:09:49,673 dlatego Suwerenni płacą za ochronę. 77 00:09:49,840 --> 00:09:53,218 Liczcie się przy nich ze słowami. Łatwo ich urazić, 78 00:09:53,385 --> 00:09:55,179 a śmierć grozi za wszystko. 79 00:09:56,513 --> 00:10:00,517 Dziękujemy wam, Strażnicy, że narażaliście się dla nas. 80 00:10:00,684 --> 00:10:04,688 Nie mogliśmy naturalnie wystawić na szwank własnych obywateli. 81 00:10:05,522 --> 00:10:09,359 Każdy z Suwerennych został zaprojektowany przed narodzinami. 82 00:10:09,526 --> 00:10:12,696 Bez najmniejszej skazy cielesnej czy umysłowej. 83 00:10:12,863 --> 00:10:15,032 Nad prawidłowym rozwojem zygot 84 00:10:15,199 --> 00:10:17,534 czuwają specjalne kapsuły rozpłodowe. 85 00:10:17,701 --> 00:10:21,205 Osobiście wolę staromodny wyrób dzieci. 86 00:10:22,706 --> 00:10:24,875 Być może kiedyś poproszę o krótki kurs 87 00:10:25,375 --> 00:10:28,545 z zakresu antropologii stosowanej. 88 00:10:28,712 --> 00:10:30,839 Jestem ogromnie głodna wiedzy. 89 00:10:31,006 --> 00:10:32,799 Byłby to zaszczyt. Tak. 90 00:10:32,966 --> 00:10:34,968 Dla dobra nauki. 91 00:10:35,135 --> 00:10:37,638 Inaczej to by było po prostu 92 00:10:37,804 --> 00:10:39,056 niesmaczne. 93 00:10:39,890 --> 00:10:41,350 Nie lubię przygodnych... 94 00:10:41,517 --> 00:10:42,559 Basta. 95 00:10:42,726 --> 00:10:46,021 Obiecano nam coś w zamian za nasze usługi. 96 00:10:46,188 --> 00:10:49,233 Każ nas wynagrodzić i ruszymy w drogę. 97 00:11:03,205 --> 00:11:05,582 I znowu razem. Hurra! 98 00:11:05,749 --> 00:11:08,252 To, zdaje się, twoja siostra. 99 00:11:08,418 --> 00:11:12,714 To wyłącznie osoba, za którą otrzymam nagrodę od władz Xandaru. 100 00:11:13,090 --> 00:11:17,261 Została aresztowana przy próbie kradzieży naszych ogniw. 101 00:11:18,262 --> 00:11:20,180 Zróbcie z nią, co chcecie. 102 00:11:23,684 --> 00:11:25,435 Dzięki ci, świątobliwa Ayesho. 103 00:11:25,894 --> 00:11:28,438 Kim są pańscy rodzice, panie Quill? 104 00:11:31,733 --> 00:11:33,235 Matka była z Ziemi. 105 00:11:33,485 --> 00:11:35,279 A ojciec? 106 00:11:36,780 --> 00:11:39,783 Chłopak z Missouri to on nie był. 107 00:11:39,950 --> 00:11:41,451 Dostrzegam w tobie 108 00:11:41,952 --> 00:11:45,122 jakąś nienaturalną genealogię. 109 00:11:45,289 --> 00:11:49,501 Stworzono hybrydę i był to czyn szalenie 110 00:11:50,460 --> 00:11:52,087 lekkomyślny. 111 00:11:53,088 --> 00:11:56,133 Wiesz, wszyscy mówią, że jesteście wyjątkowe mendy, 112 00:11:57,426 --> 00:11:58,927 ale to totalny bzdet. 113 00:12:04,975 --> 00:12:06,977 Znowuż mi lewe mrugnęło, co nie? 114 00:12:07,144 --> 00:12:09,521 Sorry. Miałaś się nie pokapować. 115 00:12:11,523 --> 00:12:13,192 Dziękuj bogom, że żyjesz. 116 00:12:13,358 --> 00:12:15,110 Nie tylko za to. 117 00:12:15,277 --> 00:12:16,486 Kupisz ogniwko? 118 00:12:29,166 --> 00:12:33,170 Dobra, czas odstawić łysą na Xandar i zgarnąć nagrodę. 119 00:13:25,389 --> 00:13:27,558 To, co mówiła o moim ojcu... 120 00:13:27,724 --> 00:13:29,726 Za kogo ona się uważa? 121 00:13:29,893 --> 00:13:32,187 Wiem, że to dla ciebie delikatny temat. 122 00:13:32,354 --> 00:13:34,523 Nie delikatny, tylko nie znam faceta. 123 00:13:36,233 --> 00:13:39,236 Wcale nie chciałem wyrwać tej kapłanki. 124 00:13:39,570 --> 00:13:40,946 Naprawdę. 125 00:13:41,113 --> 00:13:43,240 Nie obchodzi mnie to. 126 00:13:43,407 --> 00:13:45,200 Chyba jednak trochę tak. 127 00:13:45,367 --> 00:13:47,744 Dlatego się tłumaczę. Nie gniewaj się. 128 00:13:47,911 --> 00:13:50,080 Gamora to nie samica dla ciebie. 129 00:13:50,914 --> 00:13:52,040 Się debil zaczaił. 130 00:13:52,291 --> 00:13:54,251 Są dwa rodzaje istot. 131 00:13:54,418 --> 00:13:57,045 Takie, co tańczą. I takie, co nie. 132 00:13:58,463 --> 00:14:00,424 Poznałem wybrankę w czasie oblężenia. 133 00:14:00,549 --> 00:14:01,550 O nie. 134 00:14:01,592 --> 00:14:04,553 Po zdobyciu miasta była uczta i wszyscy tańczyli. 135 00:14:04,720 --> 00:14:06,388 Tylko ona nie. 136 00:14:06,638 --> 00:14:08,098 Moja Ovette. 137 00:14:08,891 --> 00:14:11,059 Wiedziałem zaraz, że to kobita dla mnie. 138 00:14:11,226 --> 00:14:13,770 Mogłeś jej puścić najskoczniejsze disco świata. 139 00:14:14,313 --> 00:14:16,607 Jej by nawet stopa nie drgnęła. 140 00:14:17,441 --> 00:14:19,568 Palcem by nie kiwnęła. 141 00:14:19,735 --> 00:14:22,446 Można by nawet pomyśleć, że zeszła. 142 00:14:22,613 --> 00:14:24,072 Cholera, romantyczne. 143 00:14:24,615 --> 00:14:27,242 Ogień wprost trawił moje lędźwie. 144 00:14:27,409 --> 00:14:29,286 Już kojarzę. Jasne. 145 00:14:29,453 --> 00:14:31,246 Ja lubię tańczyć, a Gamora nie. 146 00:14:31,413 --> 00:14:35,083 Musisz sobie znaleźć kobietę, która będzie żałosna. Jak ty. 147 00:14:40,464 --> 00:14:43,300 Jestem głodna. Daj mi trochę tych warzyw. 148 00:14:43,467 --> 00:14:44,968 Nie. Są niedojrzałe 149 00:14:45,135 --> 00:14:46,136 i nie znoszę cię. 150 00:14:46,303 --> 00:14:47,513 Zauważyłam. 151 00:14:47,679 --> 00:14:50,349 Ukradłaś Glob i zostawiłaś mnie na pastwę losu. 152 00:14:50,516 --> 00:14:52,684 A teraz proszę bardzo, bohaterka. 153 00:14:52,851 --> 00:14:55,687 Wkrótce odzyskam wolność, a wówczas cię zgładzę. 154 00:14:56,146 --> 00:14:57,356 Przysięgam. 155 00:14:57,523 --> 00:14:58,649 Nie. 156 00:14:58,815 --> 00:15:02,194 Resztę życia spędzisz w celi na Xandarze. 157 00:15:02,361 --> 00:15:03,779 Nie zgładzisz nikogo. 158 00:15:10,661 --> 00:15:11,662 Dziwne. 159 00:15:11,828 --> 00:15:13,539 Mamy flotę Suwerennych na ogonie. 160 00:15:13,705 --> 00:15:14,706 Ale dlaczego? 161 00:15:14,873 --> 00:15:16,500 Bo Rocket zwinął im ogniwa? 162 00:15:16,667 --> 00:15:17,668 Ej no! 163 00:15:18,085 --> 00:15:19,086 A, nie. 164 00:15:19,169 --> 00:15:20,337 Wcale nic nie ukradł. 165 00:15:20,504 --> 00:15:22,214 Nie wiem, o co im chodzi. 166 00:15:33,350 --> 00:15:35,185 Odwaliło ci? 167 00:15:35,352 --> 00:15:36,645 Nie pilnowali ich. 168 00:15:36,812 --> 00:15:38,188 - To cię tłumaczy? - Oj weź! 169 00:15:38,355 --> 00:15:40,691 Widziałaś, jak ta złota cizia na nas patrzyła. 170 00:15:40,858 --> 00:15:42,526 Dostanie teraz nauczkę. 171 00:15:43,360 --> 00:15:45,904 Czyli kierowały tobą pobudki altruistyczne. 172 00:15:46,071 --> 00:15:48,532 Szalenie przykre, że biorą cię za złodzieja 173 00:15:48,699 --> 00:15:50,367 - i chcą nas zaciukać. - Właśnie! 174 00:15:50,534 --> 00:15:52,160 Mówię to ironicznie! 175 00:15:52,327 --> 00:15:53,370 O nie. 176 00:15:53,537 --> 00:15:55,873 Używaj ironicznego tonu! Wyszedłem na głupka! 177 00:15:56,248 --> 00:15:57,541 Może dokończycie 178 00:15:57,708 --> 00:15:59,710 po tej kosmicznej jatce? 179 00:15:59,877 --> 00:16:01,545 - Lecą następni! - Dobrze! 180 00:16:01,712 --> 00:16:03,213 Chcę zabijać! 181 00:16:11,054 --> 00:16:12,389 Nikogo nie zabijasz. 182 00:16:12,556 --> 00:16:14,266 Te statki są zdalnie sterowane. 183 00:16:17,686 --> 00:16:18,687 Szlag by cię! 184 00:16:29,281 --> 00:16:31,200 Czemu tyle to trwa, admirale? 185 00:16:31,366 --> 00:16:35,412 Wasza świątobliwość, w razie trafienia ogniwa eksplodują, 186 00:16:35,579 --> 00:16:37,414 niszcząc flotę. 187 00:16:37,456 --> 00:16:39,625 Liczy się zniewaga, jakiej doznaliśmy. 188 00:16:40,375 --> 00:16:43,462 Zwykli najemnicy odważyli się nas obrabować. 189 00:16:44,588 --> 00:16:46,089 To świętokradztwo. 190 00:16:47,925 --> 00:16:49,968 Do wszystkich pilotów. 191 00:16:50,135 --> 00:16:52,721 Zniszczyć statek wraz z załogą. 192 00:17:02,105 --> 00:17:03,941 Jest tu jakaś planeta do życia? 193 00:17:04,942 --> 00:17:06,276 Jest, Berhert. 194 00:17:06,443 --> 00:17:08,069 - Ile skoków? - Tylko jeden, 195 00:17:08,237 --> 00:17:11,323 ale portal jest kawał drogi stąd. 196 00:17:11,490 --> 00:17:14,326 I trzeba by się przedrzeć przez tę chmurę asteroid. 197 00:17:23,752 --> 00:17:24,962 Musiałbyś być 198 00:17:25,127 --> 00:17:26,797 najlepszym pilotem w galaktyce. 199 00:17:26,964 --> 00:17:27,964 Mamy farta, 200 00:17:28,131 --> 00:17:29,633 bo jestem. 201 00:17:42,229 --> 00:17:43,230 Co robisz? 202 00:17:43,313 --> 00:17:45,315 Latam tą trumną od 10 roku życia. 203 00:17:45,482 --> 00:17:48,527 Jestem cybergenetycznie zmutowanym pilotem kosmicznym. 204 00:17:48,694 --> 00:17:51,321 Chyba cybergenetycznie zmutowaną kosmiczną fają! 205 00:17:51,822 --> 00:17:52,823 Spokój. 206 00:17:52,990 --> 00:17:54,658 Wieczorem, kładąc się spać, 207 00:17:54,825 --> 00:17:56,827 usłyszysz, że poducha jakoś ciumka. 208 00:17:56,994 --> 00:17:58,370 Spytasz „co to?” 209 00:17:58,537 --> 00:18:00,330 i znajdziesz kloca! 210 00:18:01,999 --> 00:18:04,209 Nawal mi do pościeli, to cię ogolę. 211 00:18:04,376 --> 00:18:05,794 Kloc nie będzie mój, 212 00:18:05,961 --> 00:18:07,337 tylko kolegi Draxa. 213 00:18:09,840 --> 00:18:11,800 A kloce mam ogromne. 214 00:18:11,967 --> 00:18:14,344 W obliczu zagłady mówimy o kupie? 215 00:18:17,014 --> 00:18:18,015 O żeby cię... 216 00:18:18,182 --> 00:18:19,641 Stary, poważnie? 217 00:18:20,350 --> 00:18:21,351 Daj mi... 218 00:18:35,699 --> 00:18:37,034 Idioci! 219 00:18:37,201 --> 00:18:39,077 Tak to jest, jak Quill prowadzi. 220 00:18:41,538 --> 00:18:43,832 Wciąż mamy jednego z nich na ogonie. 221 00:18:46,668 --> 00:18:48,504 Wszystkie działka zdechły. 222 00:18:48,670 --> 00:18:50,714 20 sekund do skoku! 223 00:18:53,884 --> 00:18:54,885 Złap się. 224 00:19:05,103 --> 00:19:07,231 Niedojrzałe. 225 00:19:08,774 --> 00:19:10,025 NA WYPADEK AWARII I DLA JAJ 226 00:19:15,072 --> 00:19:17,241 Dawaj, Zylak. Rozwal drania. 227 00:19:20,744 --> 00:19:22,538 Tak jest! 228 00:19:23,622 --> 00:19:25,707 15 sekund do skoku. 229 00:19:26,124 --> 00:19:27,251 Dalej! 230 00:19:28,043 --> 00:19:29,586 Brawo. Dokończ go! 231 00:19:43,809 --> 00:19:45,018 10. 232 00:19:48,605 --> 00:19:50,357 Zdychaj, zła kapsuło! 233 00:19:55,153 --> 00:19:56,446 Cienias. 234 00:19:56,613 --> 00:19:57,614 Łamaga. 235 00:20:00,367 --> 00:20:01,368 5. 236 00:20:07,124 --> 00:20:08,667 A żeby was... 237 00:20:09,126 --> 00:20:11,003 Zdążyli oblecieć całe pole! 238 00:20:25,309 --> 00:20:27,644 Ktoś unicestwił wszystkie kapsuły! 239 00:20:27,811 --> 00:20:29,021 Jak to? 240 00:20:31,815 --> 00:20:33,692 Kto? 241 00:20:34,651 --> 00:20:36,069 Portal! 242 00:20:37,237 --> 00:20:38,989 - Co to jest? - Nieważne. 243 00:20:39,156 --> 00:20:40,532 Jest portal. Gazu! 244 00:20:44,203 --> 00:20:45,996 To jakiś facet. 245 00:20:53,086 --> 00:20:54,087 Boże. 246 00:20:54,171 --> 00:20:55,547 Wciąż tam jest? 247 00:21:22,699 --> 00:21:24,826 Groot, zapnij pasy. 248 00:21:25,619 --> 00:21:27,996 To będzie twarde lądowanie! 249 00:22:08,620 --> 00:22:10,581 Ale było super. 250 00:22:12,082 --> 00:22:13,083 Tak. 251 00:22:15,127 --> 00:22:16,420 Spójrzcie! 252 00:22:17,171 --> 00:22:18,755 Gdzie reszta naszego statku? 253 00:22:18,922 --> 00:22:19,923 Mojego statku. 254 00:22:20,090 --> 00:22:23,719 Mogliśmy spokojnie przelecieć przez te asteroidy, 255 00:22:23,886 --> 00:22:26,763 gdybyście nie kierowali tym, co macie w gaciach. 256 00:22:27,347 --> 00:22:30,184 Gdyby temu w gaciach wyrosła dłoń, 257 00:22:30,350 --> 00:22:32,477 na stówkę dałbym radę nim wylądować. 258 00:22:33,562 --> 00:22:35,272 Mogliśmy przez was zginąć. 259 00:22:35,439 --> 00:22:37,065 Raczej przez to, że on ukradł 260 00:22:37,232 --> 00:22:38,442 anulaksy. 261 00:22:38,609 --> 00:22:40,777 Chyba harbulary. 262 00:22:40,944 --> 00:22:42,446 Wcale że nie. 263 00:22:42,779 --> 00:22:44,489 A czemu je ukradłem, Star-Balasie? 264 00:22:45,240 --> 00:22:46,617 To chyba nie do mnie. 265 00:22:46,783 --> 00:22:48,702 Bo tak mi się akurat zachciało! 266 00:22:48,785 --> 00:22:49,786 Siur. 267 00:22:49,828 --> 00:22:51,622 Po co o tym gadamy? 268 00:22:51,747 --> 00:22:54,374 Co to za minimacher rozpirzył całą flotę? 269 00:22:54,458 --> 00:22:55,459 Mini? 270 00:22:55,584 --> 00:22:57,461 Ja wiem? Taki. 271 00:22:57,878 --> 00:22:59,463 Dwucentymetrowy człowiek? 272 00:22:59,630 --> 00:23:01,840 Jakby podleciał bliżej, byłby większy. 273 00:23:02,007 --> 00:23:04,301 Może po prostu był daleko, ty tępy szopie. 274 00:23:04,468 --> 00:23:05,886 Nie mów do mnie „szopie”! 275 00:23:06,261 --> 00:23:08,680 Wybacz, rzeczywiście przegiąłem, 276 00:23:09,515 --> 00:23:10,849 skrofuliczny bobrze. 277 00:23:13,143 --> 00:23:14,394 Tak lepiej? 278 00:23:14,853 --> 00:23:16,563 Nie znam się. 279 00:23:16,730 --> 00:23:18,941 Gorzej. O wiele gorzej. 280 00:23:19,107 --> 00:23:20,400 Ty sukin... 281 00:23:21,443 --> 00:23:22,736 - Mam cię dość! - Nie! 282 00:23:22,903 --> 00:23:24,655 Ktoś tu za nami przyleciał. 283 00:23:26,782 --> 00:23:28,909 Rozkuj mnie. Przyda wam się pomoc. 284 00:23:29,076 --> 00:23:30,160 Nie jestem głupia. 285 00:23:30,327 --> 00:23:32,246 A jednak odtrącasz pomoc. 286 00:23:32,412 --> 00:23:33,580 Rzucisz się na mnie. 287 00:23:33,747 --> 00:23:34,748 Nie rzucę. 288 00:23:34,915 --> 00:23:38,126 Demon zła powinien chyba lepiej kłamać. 289 00:23:38,293 --> 00:23:40,379 To pewnie ten mini. 290 00:24:12,244 --> 00:24:16,039 Po tylu latach wreszcie cię znalazłem. 291 00:24:16,748 --> 00:24:18,500 Coś ty za jeden? 292 00:24:19,293 --> 00:24:22,504 Myślałem, że ta buźka mówi sama za siebie. 293 00:24:23,839 --> 00:24:25,883 Nazywam się Ego 294 00:24:27,301 --> 00:24:28,760 i jestem twoim tatą. 295 00:24:45,152 --> 00:24:46,695 Wiesz, jak mówią: 296 00:24:46,862 --> 00:24:49,823 „Chyba tylko chora nie poleci na kaczora”. 297 00:25:16,099 --> 00:25:17,559 Yondu! 298 00:25:18,685 --> 00:25:20,687 Chodź tu! 299 00:25:32,324 --> 00:25:34,493 Po latach łażenia za babką 300 00:25:34,660 --> 00:25:36,453 wreszcie się z nią ożeniłem. 301 00:25:36,620 --> 00:25:39,331 Mówię jej: „Wiesz, Aleta, nawet cię kocham, 302 00:25:39,498 --> 00:25:40,916 ale ci odwaliło”. 303 00:25:41,083 --> 00:25:43,043 Fakt, że zawsze taka była. 304 00:25:43,210 --> 00:25:44,962 Nie można jej ufać. 305 00:25:45,128 --> 00:25:46,213 Stakar. 306 00:25:50,384 --> 00:25:52,177 Kopę lat, kapitanie. 307 00:25:56,223 --> 00:26:00,227 Widzę, że ta szacowna mordownia zaczyna schodzić na psy. 308 00:26:07,442 --> 00:26:09,778 Band Łowców jest ze sto, 309 00:26:09,945 --> 00:26:12,990 a ty wybrałaś akurat tę jedną niewłaściwą. 310 00:26:13,156 --> 00:26:14,658 Proszę, panie. 311 00:26:14,825 --> 00:26:16,201 Nie dotykaj mnie. 312 00:26:21,498 --> 00:26:24,334 To idź w cholerę! 313 00:26:24,501 --> 00:26:26,753 Mam gdzieś, co o mnie myślisz! 314 00:26:27,087 --> 00:26:28,881 To po co za mną leziesz? 315 00:26:29,047 --> 00:26:30,382 Żebyś mnie wysłuchał. 316 00:26:30,549 --> 00:26:33,343 Niczego nie będę słuchał. Złamałeś nasz kodeks. 317 00:26:33,510 --> 00:26:35,345 Dzieci to nie towar. 318 00:26:35,512 --> 00:26:38,432 Przecież mówiłem, nie wiedziałem, co jest grane. 319 00:26:38,599 --> 00:26:41,101 Bo nie chciałeś wiedzieć, tylko zarabiać. 320 00:26:41,268 --> 00:26:45,606 Żądam miejsca przy stole. Noszę te same barwy co każdy z was. 321 00:26:45,772 --> 00:26:47,858 Możesz nosić, co chcesz, 322 00:26:48,025 --> 00:26:50,527 ale po śmierci nie usłyszysz rogów wolności, 323 00:26:50,694 --> 00:26:52,529 a święte światła Ogordów 324 00:26:52,696 --> 00:26:56,116 nie zabłysną nad twoją mogiłą. 325 00:26:57,409 --> 00:26:58,702 Jeśli sądzisz, 326 00:26:59,870 --> 00:27:03,040 że cieszyłem się, skazując cię na wygnanie, 327 00:27:04,791 --> 00:27:06,543 jesteś w błędzie. 328 00:27:07,711 --> 00:27:10,631 Ale złamałeś nam serca. 329 00:27:26,063 --> 00:27:27,564 Żałosne. 330 00:27:28,732 --> 00:27:30,734 Quill nas zdradza, 331 00:27:30,901 --> 00:27:34,154 a Yondu puszcza go wolno. Żadnej kary. 332 00:27:35,072 --> 00:27:37,449 Poszliśmy za nim, bo on jeden 333 00:27:37,616 --> 00:27:40,118 nie bał się robić tego, co było trzeba. 334 00:27:40,285 --> 00:27:42,621 Ale zrobił się z niego mięczak. 335 00:27:43,080 --> 00:27:45,582 Taki z niego mięczak, to czemu szepczesz? 336 00:27:46,166 --> 00:27:48,001 Wiesz, że mam rację. 337 00:27:48,168 --> 00:27:52,589 Lepiej uważaj, co opowiadasz o naszym kapitanie. 338 00:27:52,756 --> 00:27:54,258 A to kto? 339 00:28:34,339 --> 00:28:36,049 Yondu Udonta, 340 00:28:36,633 --> 00:28:38,886 przedstawię ci pewną propozycję. 341 00:28:39,386 --> 00:28:41,513 Wynająłem Yondu, żeby cię sprowadził, 342 00:28:41,680 --> 00:28:43,724 gdy zmarła twoja matka. 343 00:28:43,891 --> 00:28:45,726 Ale nie dotrzymał słowa. 344 00:28:45,893 --> 00:28:47,644 Wziął cię sobie. 345 00:28:47,811 --> 00:28:50,522 Nie mam pojęcia dlaczego. 346 00:28:51,523 --> 00:28:52,983 Powiem ci. 347 00:28:53,150 --> 00:28:56,195 Chudy dzieciak wlezie tam, gdzie dorosły nie zdoła. 348 00:28:56,361 --> 00:28:57,821 Na złodzieja jak znalazł. 349 00:28:57,988 --> 00:29:01,325 Tymczasem ja cię szukałem po całej galaktyce. 350 00:29:01,825 --> 00:29:03,452 Nie jesteś synem Yondu? 351 00:29:03,619 --> 00:29:05,662 Co? Jak ci mogło w ogóle 352 00:29:05,829 --> 00:29:08,624 przyjść do głowy, że jesteśmy spokrewnieni? 353 00:29:08,790 --> 00:29:10,000 Jesteście identyczni. 354 00:29:10,167 --> 00:29:11,835 Tamten jest niebieski! 355 00:29:13,462 --> 00:29:15,130 To nie mój ojciec. 356 00:29:15,297 --> 00:29:17,716 Yondu to facet, który mnie uprowadził, 357 00:29:17,883 --> 00:29:19,676 lał mnie, żebym się uczył walczyć, 358 00:29:19,843 --> 00:29:21,887 i straszył, że mnie zeżre. 359 00:29:22,054 --> 00:29:23,347 - Zeżre? - Tak. 360 00:29:23,514 --> 00:29:25,641 To sukinkot. 361 00:29:25,807 --> 00:29:27,184 Jak nas znalazłeś? 362 00:29:27,893 --> 00:29:30,896 Nawet w moich stronach, poza granicą tego wymiaru, 363 00:29:31,063 --> 00:29:33,565 chodzą słuchy o słynnym Star-Lordzie. 364 00:29:33,732 --> 00:29:36,026 Zapraszam was do siebie. 365 00:29:36,193 --> 00:29:39,154 Wszystkich, nawet tę małpę z japą jak kran. 366 00:29:39,696 --> 00:29:40,906 Wierz mi, 367 00:29:41,490 --> 00:29:43,492 takiej planety nie widziałeś. 368 00:29:44,201 --> 00:29:45,369 Na miejscu 369 00:29:45,869 --> 00:29:49,665 wyjaśnię ci, na czym polega niezwykłość twego pochodzenia. 370 00:29:50,874 --> 00:29:52,709 I wreszcie będę ojcem, 371 00:29:52,876 --> 00:29:55,546 jakim zawsze chciałem być. 372 00:29:57,047 --> 00:29:58,549 Przepraszam. 373 00:29:59,049 --> 00:30:00,384 Muszę się odlać. 374 00:30:06,557 --> 00:30:08,392 Nie kupuję tego. 375 00:30:10,561 --> 00:30:12,229 Przejdźmy się. 376 00:30:18,902 --> 00:30:20,445 Jestem Mantis. 377 00:30:24,241 --> 00:30:25,742 Co robisz? 378 00:30:25,909 --> 00:30:27,286 Uśmiecham się. 379 00:30:28,120 --> 00:30:30,622 Tak twój gatunek oznajmia przyjazne zamiary. 380 00:30:31,707 --> 00:30:33,750 Na pewno nie tak. 381 00:30:35,419 --> 00:30:38,046 Wychowałam się sama na planecie Ego. 382 00:30:38,213 --> 00:30:42,926 Słabo orientuję się w zawiłościach stosunków międzyludzkich. 383 00:30:45,262 --> 00:30:48,265 Mogę pogłaskać pieska? Jest milusi. 384 00:30:51,727 --> 00:30:52,769 Tak. 385 00:31:01,987 --> 00:31:05,782 To się nazywa dobry żart. 386 00:31:08,952 --> 00:31:11,079 Podobał mi się. 387 00:31:11,246 --> 00:31:12,915 Właśnie go wymyśliłem. 388 00:31:15,918 --> 00:31:16,919 Bez jaj. 389 00:31:17,628 --> 00:31:19,963 Po tylu latach nagle się zjawia 390 00:31:20,130 --> 00:31:21,965 - i zgrywa tatusia? - Rozumiem. 391 00:31:22,132 --> 00:31:24,134 A w ogóle to może być podpucha. 392 00:31:24,301 --> 00:31:25,844 Radykalni Kree, Łowcy 393 00:31:26,011 --> 00:31:27,679 - chcą nas dopaść. - Tak, ale... 394 00:31:27,846 --> 00:31:28,847 Ale co? 395 00:31:28,972 --> 00:31:31,433 Pamiętasz tę historię o Zbowidzie Hacelfochu? 396 00:31:31,600 --> 00:31:32,601 O kim? 397 00:31:32,684 --> 00:31:33,977 Miał magiczną łódź. 398 00:31:35,938 --> 00:31:37,147 David Hasselhoff? 399 00:31:37,314 --> 00:31:38,315 Właśnie. 400 00:31:38,357 --> 00:31:40,442 Nie magiczną łódź, tylko mówiący wóz. 401 00:31:40,609 --> 00:31:41,652 Po co mówił? 402 00:31:41,818 --> 00:31:45,280 Pomagał zwalczać przestępczość i go wspierał. 403 00:31:45,447 --> 00:31:47,991 W dzieciństwie nosiłeś w portfelu jego zdjęcie 404 00:31:48,158 --> 00:31:49,868 i mówiłeś kolegom, 405 00:31:50,035 --> 00:31:52,162 że to twój ojciec, tylko że wyjechał, bo... 406 00:31:52,329 --> 00:31:54,873 Kręci „Nieustraszonego” lub koncertuje w Niemczech. 407 00:31:55,040 --> 00:31:57,376 Opowiedziałem ci tę historię po pijaku. 408 00:31:57,543 --> 00:31:58,544 Kocham ją. 409 00:31:58,710 --> 00:32:00,671 A ja nie cierpię. 410 00:32:00,838 --> 00:32:02,381 Płakać się chce. 411 00:32:03,173 --> 00:32:07,553 Wszystkie inne dzieci grały w piłkę z ojcami. 412 00:32:07,719 --> 00:32:10,389 Marzyłem o tym samym. 413 00:32:11,139 --> 00:32:12,850 Właśnie o to mi chodzi. 414 00:32:13,684 --> 00:32:16,562 A może ten człowiek to jest twój Hasselhoff? 415 00:32:19,982 --> 00:32:21,525 Jak się okaże zły, 416 00:32:22,901 --> 00:32:24,528 to go zabijemy. 417 00:32:32,744 --> 00:32:34,079 Mam zostać z rudą kitą? 418 00:32:34,246 --> 00:32:35,414 Nie mów tak o nim. 419 00:32:35,581 --> 00:32:37,583 Gdyby kombinowała, strzelaj. 420 00:32:38,667 --> 00:32:41,044 Albo gdybyś się nudził. 421 00:32:42,212 --> 00:32:44,590 To tylko na kilka dni. 422 00:32:44,756 --> 00:32:47,551 Wrócimy, zanim Rocket upora się z naprawami. 423 00:32:50,846 --> 00:32:52,681 A jak się zjawią Suwerenni? 424 00:32:52,848 --> 00:32:54,892 Nie wiedzą, gdzie jesteśmy. 425 00:32:55,058 --> 00:32:56,685 Czuję, że to się źle skończy. 426 00:32:56,852 --> 00:32:58,395 Zrzędzisz jak stara baba. 427 00:32:58,562 --> 00:33:00,272 Bo jestem mądry? 428 00:33:01,231 --> 00:33:03,192 Po co ci tyle tego? 429 00:33:03,358 --> 00:33:05,527 Nie chcę, żeby Groot grzebał mi w rzeczach. 430 00:33:08,572 --> 00:33:12,075 Oby tatuś nie okazał się taką fają jak ty, sierotko. 431 00:33:13,243 --> 00:33:17,080 Czego ty chcesz od życia? Wszystkich do siebie zrazić? 432 00:33:17,873 --> 00:33:19,917 To świetnie ci idzie. 433 00:34:07,339 --> 00:34:09,299 Mam trochę niedyskretne pytanie. 434 00:34:11,176 --> 00:34:13,637 Nikt mi nigdy takiego nie zadał. 435 00:34:13,971 --> 00:34:15,514 Do czego służą te czułki? 436 00:34:16,181 --> 00:34:17,181 Po co są? 437 00:34:17,306 --> 00:34:19,141 Tak. Założyliśmy się. 438 00:34:19,309 --> 00:34:21,520 Tego się nie mówi. 439 00:34:22,478 --> 00:34:23,563 Ja twierdzę, 440 00:34:23,730 --> 00:34:26,065 że dzięki nim wiesz, czy drzwi nie są za niskie 441 00:34:26,233 --> 00:34:28,985 i czy przejście przez nie nie grozi ścięciem. 442 00:34:29,152 --> 00:34:31,321 Jeśli służą do czegokolwiek innego 443 00:34:31,487 --> 00:34:34,908 niż ochrona przed śmiercionośną framugą, to wygrałem. 444 00:34:35,074 --> 00:34:37,578 Nie służą do wyczuwania wysokości drzwi. 445 00:34:39,496 --> 00:34:40,539 Sądzę, 446 00:34:40,706 --> 00:34:43,500 że wspomagają moje zdolności empatyczne. 447 00:34:44,083 --> 00:34:45,085 To znaczy? 448 00:34:45,168 --> 00:34:48,672 Kiedy kogoś dotykam, to wiem, co czuje. 449 00:34:49,755 --> 00:34:51,425 - Czytasz w myślach? - Nie. 450 00:34:51,592 --> 00:34:53,886 Telepaci czytają myśli. 451 00:34:54,052 --> 00:34:56,554 Empaci czytają uczucia. 452 00:34:57,848 --> 00:34:58,849 Emocje. 453 00:35:01,351 --> 00:35:02,519 Mogę? 454 00:35:03,562 --> 00:35:05,105 Proszę. 455 00:35:13,363 --> 00:35:15,866 Czujesz miłość. 456 00:35:17,451 --> 00:35:20,412 Fakt, czuję ogólną miłość do wszystkich istot. 457 00:35:20,579 --> 00:35:21,705 Nie. 458 00:35:21,872 --> 00:35:23,874 Miłość natury seksualnej. 459 00:35:24,041 --> 00:35:25,375 Nieprawda. 460 00:35:25,542 --> 00:35:27,211 - Do niej. - Nie. 461 00:35:34,718 --> 00:35:36,887 Wygadała twój największy sekret. 462 00:35:37,054 --> 00:35:39,389 Troszeczkę chyba przesadzasz. 463 00:35:39,556 --> 00:35:40,933 Ale wstyd! 464 00:35:44,770 --> 00:35:46,647 Teraz ja. 465 00:35:51,902 --> 00:35:54,905 Twój humor jest taki zaraźliwy! 466 00:35:58,408 --> 00:36:00,452 To nie było fajne. 467 00:36:05,582 --> 00:36:09,586 Dotknij mnie, a poczujesz wyłącznie ból łamanej szczęki. 468 00:36:14,925 --> 00:36:18,637 Potrafię także zmieniać uczucia, do pewnego stopnia. 469 00:36:18,804 --> 00:36:19,805 Na przykład? 470 00:36:20,597 --> 00:36:23,684 Jeśli dotknę kogoś smutnego, 471 00:36:23,851 --> 00:36:26,603 mogę go wprawić w lepszy nastrój na krótki czas. 472 00:36:26,770 --> 00:36:30,607 Umiem zmienić osobę upartą w posłuszną, 473 00:36:30,774 --> 00:36:33,777 ale przede wszystkim pomagam memu panu zasypiać. 474 00:36:33,944 --> 00:36:37,781 Często budzi się w nocy i myśli o swoim potomstwie. 475 00:36:39,992 --> 00:36:41,201 Zrób ten numer ze mną. 476 00:36:45,706 --> 00:36:47,457 Zaśnij. 477 00:37:40,219 --> 00:37:41,762 Kocham ten kawałek. 478 00:38:13,544 --> 00:38:14,878 Tam jest! 479 00:39:35,167 --> 00:39:37,711 Bez gadżetów nie jesteś już taki kozak, 480 00:39:37,878 --> 00:39:38,879 co? 481 00:39:42,049 --> 00:39:43,133 Schyl się! 482 00:39:59,900 --> 00:40:01,068 Szlag. 483 00:40:06,615 --> 00:40:07,991 Strzała, zwierzak! 484 00:40:08,158 --> 00:40:10,619 Jak leci, niebieski kretynie? 485 00:40:10,994 --> 00:40:13,080 Nie narzekam. 486 00:40:13,247 --> 00:40:15,624 Niedawno nam wpadło niezłe zleconko. 487 00:40:15,791 --> 00:40:18,585 Jedna zapatrzona w siebie złota lala 488 00:40:18,752 --> 00:40:22,673 zaoferowała nam spory szmal za ciebie i twoich kumpli, 489 00:40:22,840 --> 00:40:25,467 gdyż chce was ukatrupić. 490 00:40:25,634 --> 00:40:26,844 Twój kolega... 491 00:40:27,010 --> 00:40:28,637 Ich jest zbyt wielu. 492 00:40:28,804 --> 00:40:32,015 Potrzebuje mnie. Jeśli ci na nim zależy, 493 00:40:32,182 --> 00:40:34,935 musisz mi zdjąć te kajdany. 494 00:40:35,477 --> 00:40:37,354 Zabiją go. 495 00:40:37,521 --> 00:40:39,690 Nietrudno było was znaleźć. 496 00:40:39,857 --> 00:40:41,817 Podpiąłem wam nadajnik w czasie 497 00:40:41,984 --> 00:40:43,360 wojny na Xandarze. 498 00:40:43,861 --> 00:40:46,196 Daj słowo, że nie skrzywdzisz Groota, 499 00:40:46,363 --> 00:40:48,365 to pokażę ci, gdzie są ogniwa. 500 00:40:49,116 --> 00:40:51,535 Ciesz się, że moje słowo jest kloca warte. 501 00:40:51,994 --> 00:40:54,288 Inaczej bym was jej zawiózł. 502 00:40:54,454 --> 00:40:55,789 Inaczej co? 503 00:40:56,957 --> 00:40:58,333 Weźmiemy te ogniwa. 504 00:40:58,500 --> 00:41:02,045 Dostaniemy za nie spokojnie jakieś ćwierć bańki. 505 00:41:02,212 --> 00:41:04,548 Kapłanka płaci za nich milion, 506 00:41:04,715 --> 00:41:07,384 a ty chcesz wziąć jedną trzecią tego? 507 00:41:07,551 --> 00:41:08,719 Nie jedną trzecią. 508 00:41:08,886 --> 00:41:10,721 Ćwiartka to 25. 509 00:41:10,888 --> 00:41:11,889 Nie. 510 00:41:11,972 --> 00:41:14,391 Za 25 nie kupimy nawet pary butów. 511 00:41:14,516 --> 00:41:15,517 Cisza! 512 00:41:15,559 --> 00:41:20,522 Nie ma głupich. Nie pomożemy skasować Strażników Galaktyki. 513 00:41:20,898 --> 00:41:23,400 Mielibyśmy na karku całe Nova Corps. 514 00:41:23,567 --> 00:41:25,485 To nie w porządku. 515 00:41:26,236 --> 00:41:29,323 Wreszcie to powiem, kapitanie. 516 00:41:29,489 --> 00:41:31,742 Ile razy by cię Quill nie zdradził, 517 00:41:31,909 --> 00:41:34,745 chronisz go, w ogóle nie licząc się z nami. 518 00:41:36,079 --> 00:41:37,581 A ja zawsze stałem za tobą. 519 00:41:37,748 --> 00:41:38,749 Wyluzuj. 520 00:41:38,916 --> 00:41:41,418 Ma rację. Stary zmiękł. 521 00:41:41,585 --> 00:41:44,713 Chyba czas na zmianę kierownictwa. 522 00:41:49,718 --> 00:41:51,970 Schować broń! 523 00:41:53,555 --> 00:41:57,017 Sprawę na pewno da się rozwiązać pokojowo, panowie. 524 00:41:57,184 --> 00:42:00,062 A jak nie, to zaczekajcie, aż stanę tam. 525 00:42:19,122 --> 00:42:20,791 Witajcie, chłopcy. 526 00:42:26,463 --> 00:42:28,173 Niedojrzałe. 527 00:42:48,694 --> 00:42:55,158 PLANETA EGO 528 00:43:12,759 --> 00:43:16,221 Witajcie, kochani, w moim świecie. 529 00:43:17,848 --> 00:43:19,766 Masz własną planetę? 530 00:43:19,892 --> 00:43:22,769 A tam. Nie większą niż ziemski Księżyc. 531 00:43:22,978 --> 00:43:24,479 Co za skromność. 532 00:43:24,646 --> 00:43:26,023 Bardzo ładnie. 533 00:43:26,398 --> 00:43:28,859 Sam jestem niewiarygodnie skromny. 534 00:44:11,235 --> 00:44:15,322 Masz własną planetę, sam niszczysz całe floty, nie nosisz skafandra. 535 00:44:15,989 --> 00:44:17,783 Coś ty właściwie za jeden? 536 00:44:18,951 --> 00:44:22,287 Jestem Celestianinem, skarbie. 537 00:44:23,539 --> 00:44:26,124 W sensie, ktoś jak Bóg? 538 00:44:27,793 --> 00:44:29,711 Ale z małej litery. 539 00:44:29,878 --> 00:44:32,714 Przynajmniej w te dni, kiedy jestem skromny jak Drax. 540 00:44:47,187 --> 00:44:50,524 Nie bardzo wiem, skąd się właściwie wziąłem. 541 00:44:50,691 --> 00:44:52,693 Pamiętam, że dryfowałem 542 00:44:53,277 --> 00:44:55,153 nad bezmiarem kosmosu 543 00:44:56,113 --> 00:44:58,657 w nieskończonej samotności. 544 00:44:59,741 --> 00:45:01,618 Z biegiem milleniów 545 00:45:01,785 --> 00:45:05,330 nauczyłem się kontrolować otaczające mnie molekuły. 546 00:45:05,664 --> 00:45:08,834 Byłem coraz mądrzejszy, coraz silniejszy. 547 00:45:10,794 --> 00:45:13,755 I stopniowo budowałem, 548 00:45:13,922 --> 00:45:16,008 warstwa po warstwie, 549 00:45:16,175 --> 00:45:18,802 glob, po którym stąpacie. 550 00:45:20,888 --> 00:45:22,097 Ale było mi mało. 551 00:45:23,223 --> 00:45:24,892 Pragnąłem 552 00:45:25,434 --> 00:45:26,560 sensu. 553 00:45:27,728 --> 00:45:31,690 „Musi przecież istnieć ktoś poza mną gdzieś pośród gwiazd. 554 00:45:31,857 --> 00:45:34,651 Nie jestem chyba całkiem sam”, myślałem. 555 00:45:34,818 --> 00:45:38,822 Postawiłem sobie za cel znaleźć życie. 556 00:45:39,156 --> 00:45:40,616 Obmyśliłem 557 00:45:40,782 --> 00:45:44,411 i stworzyłem istotę biologiczną. 558 00:45:44,578 --> 00:45:48,332 Zaprojektowałem każdy, najmniejszy nawet szczegół. 559 00:45:49,458 --> 00:45:50,751 Stworzyłeś penisa? 560 00:45:50,918 --> 00:45:52,169 Stary! 561 00:45:52,336 --> 00:45:53,504 Co z tobą? 562 00:45:53,670 --> 00:45:56,757 Skoro jest planetą, to jak zrobił dziecko twojej mamie? 563 00:45:56,924 --> 00:45:57,925 Zgniótłby ją. 564 00:46:00,135 --> 00:46:02,304 Nie chcę słuchać, jak moi starzy... 565 00:46:03,514 --> 00:46:04,515 Dlaczego? 566 00:46:05,307 --> 00:46:08,894 Mój tata opowiadał, jak zapłodnił mamę w każde święto równonocy. 567 00:46:09,061 --> 00:46:10,479 To jakieś chore. 568 00:46:10,646 --> 00:46:12,105 Nie, wzruszające. 569 00:46:13,357 --> 00:46:14,900 Ci Ziemianie są porąbani! 570 00:46:15,442 --> 00:46:17,569 Tak, Drax, mam penisa. 571 00:46:18,403 --> 00:46:19,404 Dziękuję. 572 00:46:19,571 --> 00:46:20,739 Nie jest zły. 573 00:46:22,533 --> 00:46:26,078 Mam też receptory bólu, układ pokarmowy 574 00:46:26,245 --> 00:46:28,038 i całą resztę atrakcji. 575 00:46:28,497 --> 00:46:33,126 Chciałem zrozumieć, jak naprawdę wygląda ludzkie życie. 576 00:46:33,293 --> 00:46:36,296 Potem wyruszyłem na gwiezdny szlak 577 00:46:36,964 --> 00:46:39,132 i w końcu znalazłem, 578 00:46:39,299 --> 00:46:41,009 to czego szukałem. 579 00:46:42,553 --> 00:46:43,720 Życie. 580 00:46:45,472 --> 00:46:47,891 A więc jednak nie byłem sam we wszechświecie. 581 00:46:54,606 --> 00:46:56,441 Kiedy poznałeś moją mamę? 582 00:47:00,612 --> 00:47:02,364 Niedługo potem. 583 00:47:08,036 --> 00:47:12,708 To dzięki Meredith pierwszy raz doświadczyłem miłości. 584 00:47:16,587 --> 00:47:19,756 Nazwałem ją moją lilią wodną. 585 00:47:24,052 --> 00:47:26,638 Owocem naszego uczucia 586 00:47:30,184 --> 00:47:31,393 jesteś ty. 587 00:47:38,692 --> 00:47:42,196 Tak długo cię szukałem, mój synu. 588 00:47:43,780 --> 00:47:45,490 A kiedy usłyszałem o Ziemianinie, który wziął do ręki 589 00:47:45,657 --> 00:47:49,411 Kamień Nieskończoności i przeżył, 590 00:47:51,163 --> 00:47:54,208 wiedziałem, że musiał być synem mojej ukochanej. 591 00:47:55,709 --> 00:47:58,128 Skorą ją kochałeś, to czemu odszedłeś? 592 00:48:19,191 --> 00:48:21,068 To jest bunt! 593 00:48:21,860 --> 00:48:24,154 Buntownicy! 594 00:48:24,321 --> 00:48:26,907 Buntownicy! 595 00:48:38,669 --> 00:48:40,087 Łajzy jedne! 596 00:49:15,831 --> 00:49:16,832 Kapitanie! 597 00:49:16,874 --> 00:49:19,376 Pomocy! Proszę! 598 00:49:19,543 --> 00:49:21,128 Kapitanie! 599 00:49:24,381 --> 00:49:26,133 Ty ich wszystkich zabiłeś, 600 00:49:26,675 --> 00:49:28,510 bo wybrałeś złą drogę. 601 00:49:29,386 --> 00:49:31,096 Jesteś słaby. 602 00:49:33,473 --> 00:49:35,058 I głupi. 603 00:49:37,102 --> 00:49:39,062 Już czas, by Łowców 604 00:49:39,229 --> 00:49:43,066 poprowadził ku chwale nowy kapitan, 605 00:49:43,859 --> 00:49:45,527 Tasak-Man! 606 00:49:53,202 --> 00:49:55,245 Przepraszam bardzo. 607 00:49:55,329 --> 00:49:56,830 Nazywasz się 608 00:49:56,997 --> 00:49:58,707 Tasak-Man? 609 00:49:59,124 --> 00:50:00,417 Zgadza się. 610 00:50:00,792 --> 00:50:03,170 Znaczy jesteś pół człowiek, pół tasak? 611 00:50:03,795 --> 00:50:05,672 To metafora! 612 00:50:10,344 --> 00:50:11,345 Czego? 613 00:50:13,639 --> 00:50:16,225 Imię to sieje przeraźliwy strach 614 00:50:16,391 --> 00:50:19,186 w sercu każdego, kto je usłyszy. 615 00:50:25,067 --> 00:50:26,318 Może i tak. 616 00:50:26,818 --> 00:50:28,070 Zamknij się. 617 00:50:28,237 --> 00:50:29,530 Jesteś następny. 618 00:50:29,821 --> 00:50:33,909 Udonta, wiele lat czekałem, żeby... 619 00:50:34,076 --> 00:50:35,077 Czego? 620 00:50:36,203 --> 00:50:39,122 Przepraszam. Naprawdę, sorry. 621 00:50:39,289 --> 00:50:42,292 Ale wyobraziłem sobie, jak wstajesz rano, 622 00:50:42,459 --> 00:50:45,462 stajesz przed lustrem i całkiem serio mówisz sobie: 623 00:50:45,629 --> 00:50:49,341 „Wiesz, jaka jest totalnie świetna ksywka? Tasak-Man!”. 624 00:50:51,635 --> 00:50:54,346 Słyszę, jak to mówisz. 625 00:50:55,138 --> 00:50:57,307 Jaki jeszcze miałeś pomysł? 626 00:50:57,474 --> 00:50:58,517 Mosznousty? 627 00:51:01,645 --> 00:51:04,231 Zmiana planów. Idziesz na pierwszy ogień. 628 00:51:05,649 --> 00:51:08,735 Wolę wykitować niż dalej żyć w jednej galaktyce 629 00:51:08,902 --> 00:51:12,823 z opóźnioną kupą, co uważa, że Tasak-Man to fajne imię. 630 00:51:12,990 --> 00:51:15,909 Dobra, dosyć tego zabijania na dziś. 631 00:51:19,872 --> 00:51:21,498 To córka Thanosa! 632 00:51:23,917 --> 00:51:25,919 Miałem cię za pierwszą sadystkę. 633 00:51:26,086 --> 00:51:28,922 Tak, ale tatuś mi obciął kieszonkowe. 634 00:51:29,089 --> 00:51:32,676 Kapłanka chce zatłuc szczura osobiście. 635 00:51:32,843 --> 00:51:35,846 Za jego głowę wyznaczono nagrodę w 12 prowincjach Kree. 636 00:51:37,514 --> 00:51:38,891 Uważaj, 637 00:51:39,057 --> 00:51:41,852 mnie nie załatwisz tak łatwo, jak dziadka bez kijka 638 00:51:42,019 --> 00:51:43,896 czy wyszczekanego kołnierza. 639 00:51:45,272 --> 00:51:47,191 Chcę 10 procent. 640 00:51:48,859 --> 00:51:50,569 I może parę fantów. 641 00:51:52,404 --> 00:51:54,031 Mamy cały worek rąk, 642 00:51:54,198 --> 00:51:56,033 - gdyby ta ci nie leżała. - Może być. 643 00:51:56,200 --> 00:51:59,411 Mówisz, że Kree skasują starego kapitana? 644 00:51:59,578 --> 00:52:03,790 Jeśli będą w łagodnym nastroju. Inaczej wezmą go na męki. 645 00:52:03,957 --> 00:52:07,377 To tutaj. Najlepszy statek, jaki mamy. 646 00:52:07,544 --> 00:52:09,213 Namiar planety Ego w systemie. 647 00:52:09,379 --> 00:52:11,715 Kasę przelejemy, jak nam zapłacą. 648 00:52:11,882 --> 00:52:14,051 Co zrobisz ze swoją dolą? 649 00:52:14,927 --> 00:52:19,139 W dzieciństwie ojciec często kazał mi pojedynkować się z siostrą. 650 00:52:19,932 --> 00:52:22,226 Zawsze gdy Gamora wygrywała, 651 00:52:22,392 --> 00:52:25,729 zastępował jakąś część mojego ciała implantem. 652 00:52:25,896 --> 00:52:28,565 Jak twierdził, chciał wyrównać szanse. 653 00:52:29,650 --> 00:52:31,485 Ale ona i tak wygrywała. 654 00:52:31,652 --> 00:52:36,490 Stale. I za nic, ani razu, w żadnej sytuacji nie odpuściła. 655 00:52:38,075 --> 00:52:40,452 Więc kiedy już zabiję siostrę, 656 00:52:40,619 --> 00:52:43,830 kupię statek uzbrojony we wszelkie narzędzia śmierci, 657 00:52:43,997 --> 00:52:47,626 urządzę polowanie na ojca, a gdy go złapię, wykończę na raty, 658 00:52:47,793 --> 00:52:49,253 bez pośpiechu, 659 00:52:49,419 --> 00:52:52,798 aż choć częściowo zrozumie, jak potworny i nieustanny ból 660 00:52:52,965 --> 00:52:56,134 targa mną każdego dnia życia. 661 00:52:59,763 --> 00:53:01,598 Myślałem raczej o koralach, 662 00:53:02,349 --> 00:53:04,268 czy kapeluszu, 663 00:53:04,434 --> 00:53:07,271 żeby inne laski mówiły: „Jak ci ładnie”. 664 00:53:11,108 --> 00:53:14,278 W każdym razie szczęśliwej drogi. 665 00:53:22,119 --> 00:53:25,664 Mama wciąż mówiła, że jestem synem przybysza z gwiazd. 666 00:53:27,332 --> 00:53:29,835 Miała raka mózgu. Ludzie myśleli, że majaczy. 667 00:53:31,170 --> 00:53:32,963 Chciałbym ci uwierzyć, 668 00:53:33,130 --> 00:53:34,464 ale pozwoliłeś, 669 00:53:34,631 --> 00:53:37,509 żeby najwspanialsza kobieta świata 670 00:53:37,676 --> 00:53:39,136 umierała sama! 671 00:53:39,303 --> 00:53:42,723 Nie chciałem jej zostawić. 672 00:53:42,890 --> 00:53:45,058 Muszę wracać na swoją planetę, 673 00:53:45,225 --> 00:53:46,643 do światła, 674 00:53:46,810 --> 00:53:48,312 inaczej to ciało umrze. 675 00:53:48,478 --> 00:53:50,522 Czemu nie wróciłeś później? 676 00:53:50,689 --> 00:53:52,649 Czemu przysłałeś bandytę Yondu? 677 00:53:53,025 --> 00:53:54,902 Kochałem twoją matkę, Peter! 678 00:53:55,068 --> 00:53:57,487 Nie miałem siły wracać na Ziemię, 679 00:53:57,654 --> 00:54:00,490 gdy jej już nie było! Nie wiesz, co to za męka! 680 00:54:00,657 --> 00:54:03,076 Właśnie że wiem i to doskonale! 681 00:54:03,243 --> 00:54:04,995 Widziałem, jak kona! 682 00:54:09,374 --> 00:54:13,504 Przez miliony, wiele milionów lat swojego istnienia 683 00:54:13,670 --> 00:54:16,173 popełniłem ogromną liczbę błędów, 684 00:54:17,007 --> 00:54:19,218 ale ty do nich nie należysz. 685 00:54:21,011 --> 00:54:24,765 Daj mi spróbować być ojcem, jakiego ona dla ciebie pragnęła. 686 00:54:30,020 --> 00:54:34,775 Tak wiele muszę cię jeszcze nauczyć na temat tej planety 687 00:54:34,942 --> 00:54:36,693 i światła, które kryje. 688 00:54:37,027 --> 00:54:40,197 One są częścią ciebie, Peter. 689 00:54:41,073 --> 00:54:42,741 Co masz na myśli? 690 00:54:43,534 --> 00:54:45,452 Daj rękę, synu. 691 00:54:46,411 --> 00:54:47,538 Tak. 692 00:54:48,413 --> 00:54:50,290 Trzymaj w ten sposób. 693 00:54:56,213 --> 00:54:59,049 A teraz zamknij oczy i skoncentruj się. 694 00:55:00,217 --> 00:55:03,262 Przeniknij myślą do jądra planety. 695 00:55:08,141 --> 00:55:09,142 Tak! 696 00:55:12,229 --> 00:55:13,647 Tak! Spokojnie. 697 00:55:13,814 --> 00:55:14,898 Skup się. 698 00:55:15,065 --> 00:55:17,234 Dasz radę. Spróbuj znowu. 699 00:55:17,734 --> 00:55:18,819 Tak! 700 00:55:20,445 --> 00:55:23,240 Nadaj jej kształt. 701 00:55:23,574 --> 00:55:25,284 Poczuj tę energię. 702 00:55:29,454 --> 00:55:30,455 Tak. 703 00:55:34,751 --> 00:55:36,128 Jesteś w domu. 704 00:56:14,291 --> 00:56:17,211 Jak trafiłaś na tę głupią planetę? 705 00:56:17,794 --> 00:56:20,672 Gdy Ego mnie znalazł, byłam jeszcze larwą, 706 00:56:20,839 --> 00:56:22,341 osieroconą. 707 00:56:23,300 --> 00:56:25,969 Przygarnął mnie i hodował. 708 00:56:27,387 --> 00:56:28,805 Jesteś zwierzątkiem? 709 00:56:29,973 --> 00:56:31,308 Na to wygląda. 710 00:56:32,809 --> 00:56:35,187 Zwierzątka są zwykle ładne. 711 00:56:35,354 --> 00:56:37,648 Czemu Ego wybrał coś tak ohydnego? 712 00:56:37,814 --> 00:56:39,066 Jestem ohydna? 713 00:56:39,233 --> 00:56:41,485 Wręcz potworna. 714 00:56:44,571 --> 00:56:45,739 Ale to dobrze. 715 00:56:47,241 --> 00:56:48,825 Gdy ktoś pokocha poczwarę, 716 00:56:48,992 --> 00:56:51,495 to znaczy, że kocha naprawdę. 717 00:56:52,829 --> 00:56:55,249 My, piękni, nie wiemy, komu ufać. 718 00:56:56,166 --> 00:56:59,086 W takim razie cieszę się, że jestem ohydna! 719 00:57:00,546 --> 00:57:03,674 Gdy patrzę na te stawy, przypomina mi się, 720 00:57:03,841 --> 00:57:07,427 jak raz zabrałem córkę nad Zapomniane Jeziora. 721 00:57:08,595 --> 00:57:09,930 Była taka jak ty. 722 00:57:10,347 --> 00:57:11,849 Odrażająca? 723 00:57:12,850 --> 00:57:14,017 Niewinna. 724 00:57:47,301 --> 00:57:48,302 Drax? 725 00:57:49,928 --> 00:57:51,597 Muszę ci coś powiedzieć. 726 00:58:00,063 --> 00:58:01,064 Co jest? 727 00:58:01,231 --> 00:58:03,150 Paskuda to moja kumpela. 728 00:58:03,317 --> 00:58:06,778 Dużo się uczę. Że jestem zwierzątkiem i jestem brzydka. 729 00:58:07,112 --> 00:58:08,739 Nie jesteś brzydka. 730 00:58:08,906 --> 00:58:10,115 Jak nie? 731 00:58:10,282 --> 00:58:11,450 Mantis, 732 00:58:11,909 --> 00:58:14,077 pokażesz nam nasze kwatery? 733 00:58:14,578 --> 00:58:16,330 Czemu na planecie Ego nikogo nie ma? 734 00:58:16,496 --> 00:58:18,582 Ta planeta i Ego to jedno. 735 00:58:18,749 --> 00:58:21,001 Pies nie zaprosi w gościnę pcheł. 736 00:58:21,752 --> 00:58:23,003 Ty nie jesteś pchłą? 737 00:58:23,170 --> 00:58:25,464 Tak, ale bardzo pożyteczną. 738 00:58:26,089 --> 00:58:27,758 Dzięki mnie Ego śpi. 739 00:58:28,926 --> 00:58:32,095 Co chciałaś powiedzieć Draxowi, gdy do was wyszłam? 740 00:58:37,100 --> 00:58:38,268 Nic. 741 00:58:39,102 --> 00:58:41,021 Kwatery są tam. 742 00:58:48,612 --> 00:58:52,157 Jutro rano oddajemy was w ręce Kree. 743 00:58:54,451 --> 00:58:57,621 Długo już raczej nie pociągniecie. 744 00:58:58,247 --> 00:59:00,290 Jasne, Tasak-Man. 745 00:59:00,958 --> 00:59:03,001 Pozdrów resztę chłopaków, 746 00:59:03,168 --> 00:59:04,628 Tasak-Man. 747 00:59:09,800 --> 00:59:12,302 Został jeszcze ten pieniek. Mogę go rozwalić? 748 00:59:12,469 --> 00:59:13,971 Nie, Gef. 749 00:59:14,137 --> 00:59:15,848 Jest zbyt uroczy. 750 00:59:16,014 --> 00:59:17,933 Zanieś go do krawca. 751 00:59:19,434 --> 00:59:22,813 Bez urazy, ale zatrudniasz same półmózgi. 752 00:59:25,148 --> 00:59:29,945 20 lat służyłem w niewolniczej armii Kree, nim Stakar mnie uwolnił. 753 00:59:32,489 --> 00:59:35,158 Zaproponował, żebym przyłączył się do Łowców. 754 00:59:35,325 --> 00:59:39,746 Warunek był tylko jeden: przestrzegać kodeksu. 755 00:59:39,913 --> 00:59:41,665 Ale byłem młody, 756 00:59:42,666 --> 00:59:46,128 zachłanny i głupi. 757 00:59:47,087 --> 00:59:49,173 Jak ty, gdy kradłeś ogniwa. 758 00:59:49,339 --> 00:59:50,924 Wszystko przez Draxa. 759 00:59:52,342 --> 00:59:55,846 Ja, Stakar i reszta kapitanów 760 00:59:56,847 --> 00:59:59,183 byliśmy trochę jak ty i twoi ludzie. 761 01:00:00,142 --> 01:00:02,019 Zastępowali mi rodzinę. 762 01:00:03,437 --> 01:00:05,147 Kiedy złamałem kodeks, 763 01:00:07,357 --> 01:00:09,026 wygnali mnie. 764 01:00:10,360 --> 01:00:11,862 Zasłużyłem sobie. 765 01:00:12,029 --> 01:00:14,114 Nie dramatyzuj tak. 766 01:00:14,198 --> 01:00:15,532 Ty zasłużyłeś, ale ja nie. 767 01:00:15,699 --> 01:00:17,492 Trzeba się stąd wyrwać. 768 01:00:18,952 --> 01:00:20,162 Gdzie jest Quill? 769 01:00:20,329 --> 01:00:21,872 Znalazł się jego stary. 770 01:00:23,540 --> 01:00:25,167 - Ego? - Tak. 771 01:00:25,334 --> 01:00:27,419 Jakaś plaga głupich ksyw. 772 01:00:30,464 --> 01:00:32,883 Uśmiechasz się. Przez chwilę było miło, 773 01:00:33,050 --> 01:00:35,719 ale czar prysł na widok twoich obleśnych zębów. 774 01:00:35,886 --> 01:00:38,263 Wkurzasz ludzi zawodowo? 775 01:00:38,430 --> 01:00:39,431 Tak jakby. 776 01:00:39,556 --> 01:00:42,392 Czemu nie oddałeś Quilla ojcu, jak obiecałeś? 777 01:00:42,935 --> 01:00:44,645 Bo był chudziak. 778 01:00:45,020 --> 01:00:49,233 Wciskał się, gdzie nikt nie dawał rady. Złodziej jak złoto. 779 01:00:54,154 --> 01:00:57,366 Mam pomysł, jak się stąd wyrwać. 780 01:00:58,242 --> 01:01:00,744 Przyda się pomoc twojego małego kumpla. 781 01:01:01,912 --> 01:01:04,373 Pieniek, pieniek, pieniek! 782 01:01:15,425 --> 01:01:17,719 Chłopak się zmachał. Dajcie mu pić. 783 01:01:23,809 --> 01:01:26,520 Jest taki milusi, gdy go szlag trafia. 784 01:01:26,687 --> 01:01:28,564 Chyba go adoptuję. 785 01:01:42,619 --> 01:01:44,329 Ty, badylek, 786 01:01:44,663 --> 01:01:46,123 chodź no tu. 787 01:01:46,540 --> 01:01:47,749 No chodź. 788 01:01:54,339 --> 01:01:57,009 Stary, co oni ci zrobili? 789 01:02:00,095 --> 01:02:02,556 Pomożesz nam stąd uciec? 790 01:02:03,348 --> 01:02:06,518 Musisz coś znaleźć i mi tu przynieść. 791 01:02:06,685 --> 01:02:10,814 Idź do mojej kajuty i znajdź prototypowy fryz. 792 01:02:10,981 --> 01:02:12,608 To, co noszę na głowie. 793 01:02:13,275 --> 01:02:17,362 Obok koi są szuflady. Otwórz górną. Takie czerwone coś. 794 01:02:17,529 --> 01:02:18,822 Łapiesz? 795 01:02:52,481 --> 01:02:54,024 To są moje nachy. 796 01:02:54,191 --> 01:02:56,193 Czułem, że nie wie, o czym mówisz. 797 01:02:56,360 --> 01:02:58,487 Musisz mu lepiej wytłumaczyć. 798 01:02:59,988 --> 01:03:03,408 Taka płetwa, co nosiłem na czaszce. 799 01:03:08,872 --> 01:03:11,625 To jest orloni. Chodzi o nadajnik, Groot. 800 01:03:11,792 --> 01:03:13,460 Sam mu wytłumacz. 801 01:03:14,628 --> 01:03:16,171 Dobra. 802 01:03:16,880 --> 01:03:18,757 To oko Vorkera. 803 01:03:18,924 --> 01:03:20,926 Wyjmuje je zawsze do snu. 804 01:03:21,093 --> 01:03:22,427 Idź szukać dalej. 805 01:03:22,594 --> 01:03:24,012 Ale oko zostaw. 806 01:03:24,555 --> 01:03:25,556 Po co? 807 01:03:25,639 --> 01:03:27,015 Obudzi się rano 808 01:03:27,182 --> 01:03:29,518 i nie będzie mógł 809 01:03:29,685 --> 01:03:31,520 znaleźć swojego oka! 810 01:03:38,151 --> 01:03:39,736 To jest stół. 811 01:03:39,903 --> 01:03:42,698 Tłumaczę, tej wielkości. 812 01:03:48,579 --> 01:03:50,747 Macie tu gdzieś lodówkę, 813 01:03:50,914 --> 01:03:53,625 a w niej zapas świeżych paluchów? 814 01:03:53,792 --> 01:03:57,504 Jasne. To niech to lepiej zostanie między nami. 815 01:04:00,674 --> 01:04:04,303 Na szufladzie, o którą mi chodzi, jest taki symbol. 816 01:04:04,469 --> 01:04:05,846 Jasne? 817 01:04:14,396 --> 01:04:16,273 Co? Nie! 818 01:04:16,440 --> 01:04:17,649 Myśli, że ma to nosić. 819 01:04:17,816 --> 01:04:19,026 Czy ja tak mówiłem? 820 01:04:19,193 --> 01:04:21,320 - Ja jestem Groot. - Cieszy się, że nie. 821 01:04:21,486 --> 01:04:22,946 Nie cierpi czapek. 822 01:04:23,113 --> 01:04:25,157 - Ja jestem Groot. - Na każdym. 823 01:04:25,324 --> 01:04:28,160 - Ja jestem Groot. - Ktoś ma dziwną głowę, 824 01:04:28,327 --> 01:04:30,746 a potem jeszcze zdejmuje czubek. 825 01:04:31,205 --> 01:04:32,581 Dlatego nie lubisz czapek? 826 01:04:33,665 --> 01:04:36,043 Takie to teraz ważne? 827 01:05:12,788 --> 01:05:13,789 To nie to. 828 01:05:23,590 --> 01:05:25,133 Nie chciałem wywołać buntu. 829 01:05:28,095 --> 01:05:29,930 Wszystkich kumpli mi zabili. 830 01:05:33,976 --> 01:05:36,562 Szykuj trzeci kwadrant do odcięcia łączy. 831 01:05:43,277 --> 01:05:44,278 Jeszcze jedno. 832 01:05:46,029 --> 01:05:48,448 Nie macie tu gdzieś kopii taśmy Quilla? 833 01:06:39,249 --> 01:06:40,250 Zabrał ją! 834 01:06:40,417 --> 01:06:41,919 Yondu ma płetwę! 835 01:06:42,085 --> 01:06:43,086 Ruchy! 836 01:07:24,586 --> 01:07:25,587 Na dole. 837 01:09:24,163 --> 01:09:25,624 Ty psycholu. 838 01:09:27,542 --> 01:09:29,837 Cały statek zaraz wybuchnie. 839 01:09:39,680 --> 01:09:41,265 Nie cały. 840 01:09:58,323 --> 01:09:59,366 O co chodzi? 841 01:09:59,533 --> 01:10:03,829 Wysyłam koordynaty statku, którym ucieka Yondu. 842 01:10:04,288 --> 01:10:06,081 - Odpalamy. - Aye, kapitanie. 843 01:10:06,248 --> 01:10:08,750 Proszę tylko o jedno. 844 01:10:09,251 --> 01:10:10,878 Niech wasza kapłanka 845 01:10:11,044 --> 01:10:14,631 powie mu, że jego los przypieczętował... 846 01:10:15,591 --> 01:10:17,634 Tasak-Man. 847 01:10:41,074 --> 01:10:42,326 Dokąd, kapitanie? 848 01:10:42,492 --> 01:10:43,493 Na Ego. 849 01:10:45,120 --> 01:10:46,330 Nie! 850 01:10:54,046 --> 01:10:58,592 50 skoków za jednym razem to maksimum dla organizmu ssaka. 851 01:10:58,759 --> 01:10:59,760 Wiem o tym. 852 01:10:59,885 --> 01:11:02,387 Właśnie zaprogramowałeś 700. 853 01:11:16,109 --> 01:11:18,362 To wszystko kiedyś będzie moje. 854 01:11:19,613 --> 01:11:22,241 Rocket, słyszysz mnie? 855 01:11:29,373 --> 01:11:31,083 Co robisz? 856 01:11:33,377 --> 01:11:34,753 Zatańcz ze mną. 857 01:11:34,920 --> 01:11:36,380 Nie ma mowy. 858 01:11:36,547 --> 01:11:38,298 To Sam Cooke, 859 01:11:38,841 --> 01:11:42,010 jeden z najlepszych ziemskich wokalistów wszechczasów. 860 01:12:11,164 --> 01:12:13,166 Drax myśli, że nie tańczysz. 861 01:12:14,293 --> 01:12:16,837 Jeśli kiedykolwiek piśniesz o tym słówko, 862 01:12:17,004 --> 01:12:18,422 zabiję cię. 863 01:12:19,173 --> 01:12:23,051 Nie sądzisz, że pora coś zrobić z tą milczącą akcją między nami? 864 01:12:23,677 --> 01:12:25,095 Jaką milczącą akcją? 865 01:12:26,555 --> 01:12:28,223 Wiesz, 866 01:12:28,390 --> 01:12:31,185 jak w tym serialu „Zdrówko”, 867 01:12:31,351 --> 01:12:33,937 że on i ona lecą na siebie, 868 01:12:34,104 --> 01:12:36,648 ale czekają, bo oglądalność by spadła. 869 01:12:36,815 --> 01:12:37,858 Coś w tym stylu. 870 01:12:38,025 --> 01:12:39,484 Nie ma milczącej akcji. 871 01:12:41,403 --> 01:12:44,698 To paragraf 22, bo jak coś powiesz, to nie będzie milcząca 872 01:12:44,865 --> 01:12:47,618 i wyjdzie, że kłamiesz. Natomiast nic nie mówiąc, 873 01:12:47,784 --> 01:12:51,914 mówisz prawdę i przyznajesz, że akcja jest. 874 01:12:52,080 --> 01:12:53,999 Nie to miałam... 875 01:12:56,335 --> 01:13:00,380 A w ogóle to lepiej porozmawiajmy o tej planecie. 876 01:13:00,547 --> 01:13:02,341 Coś z nią jest nie tak. 877 01:13:02,799 --> 01:13:04,968 O czym ty mówisz? 878 01:13:05,135 --> 01:13:06,386 Chciałaś tu przylecieć. 879 01:13:06,553 --> 01:13:07,804 Ta cała Mantis 880 01:13:07,971 --> 01:13:09,139 boi się czegoś. 881 01:13:09,473 --> 01:13:11,642 Czemu chcesz mi to wszystko odebrać? 882 01:13:11,808 --> 01:13:12,893 Nie chcę. 883 01:13:13,060 --> 01:13:14,978 To mój ojciec. Moja krew. 884 01:13:15,145 --> 01:13:16,647 Na Ziemi też masz krewnych. 885 01:13:16,813 --> 01:13:19,066 Nie przyleciałbym tu, gdyby nie ty. 886 01:13:19,233 --> 01:13:21,151 Na Ziemi straciłem matkę. 887 01:13:21,318 --> 01:13:24,029 A Ego? Nic nie wiesz o tej planecie. 888 01:13:24,196 --> 01:13:26,865 Wiem, co trzeba. Jestem człowiekiem tylko w połowie. 889 01:13:27,032 --> 01:13:28,492 O tę połowę się martwię. 890 01:13:29,034 --> 01:13:30,702 Już łapię. Zazdrościsz, 891 01:13:30,869 --> 01:13:33,205 bo jako półbóg jestem silniejszy. 892 01:13:33,372 --> 01:13:35,999 Raczej nieznośny. 893 01:13:36,166 --> 01:13:37,209 Nie mogę złapać Rocketa. 894 01:13:37,376 --> 01:13:38,836 Idę na dwór. Tam jest lepszy zasięg. 895 01:13:39,002 --> 01:13:41,839 To jednak nie „Zdrówko”, teraz to widzę. 896 01:13:42,005 --> 01:13:44,842 To inny serial, o związku gościa o gorącym sercu 897 01:13:45,008 --> 01:13:48,428 i otwartej głowie z pewną osobą, co jest durna jak but 898 01:13:48,595 --> 01:13:52,266 i boi się mu zaufać! Ten serial nie istnieje, 899 01:13:52,432 --> 01:13:56,353 - więc ma zero gwiazdek! - Nie znam serialu „Zdrówko”. 900 01:13:56,687 --> 01:13:59,731 Wreszcie znalazłem rodzinę. Nie rozumiesz? 901 01:14:00,899 --> 01:14:02,526 Myślałam, że już ją masz. 902 01:14:32,055 --> 01:14:33,265 Szlag by to. 903 01:15:06,423 --> 01:15:07,508 Psychopatka. 904 01:17:17,888 --> 01:17:19,723 Jaja sobie robisz? 905 01:17:46,124 --> 01:17:47,125 Wygrałam. 906 01:17:47,584 --> 01:17:49,795 Wreszcie zwyciężyłam cię w walce. 907 01:17:49,962 --> 01:17:51,880 Nie. Wcześniej cię ocaliłam. 908 01:17:52,047 --> 01:17:53,882 Byłaś głupia, że mnie nie dobiłaś. 909 01:17:54,049 --> 01:17:55,050 A ty mnie. 910 01:17:55,217 --> 01:17:56,969 Zawsze mnie musisz pokonać? 911 01:17:57,135 --> 01:17:59,763 Nie ja przeleciałam pół kosmosu, żeby wygrać. 912 01:17:59,930 --> 01:18:01,473 Nie mów mi, czego chcę! 913 01:18:01,640 --> 01:18:04,226 Nie muszę mówić. To oczywiste! 914 01:18:04,393 --> 01:18:07,479 To tobie zależało na zwycięstwie, a mnie na siostrze! 915 01:18:15,237 --> 01:18:16,780 Miałam tylko ciebie, 916 01:18:18,115 --> 01:18:20,951 ale zawsze musiałaś wygrać. 917 01:18:22,119 --> 01:18:24,329 Thanos zabrał mi jedno oko, 918 01:18:25,122 --> 01:18:27,124 wyjął mózg z czaszki 919 01:18:28,292 --> 01:18:30,169 i odciął rękę. 920 01:18:31,962 --> 01:18:34,089 Przez ciebie. 921 01:18:54,943 --> 01:18:55,986 W porządku, synu? 922 01:18:59,323 --> 01:19:01,992 Twoja dziewczyna wypadła stąd zła jak osa. 923 01:19:04,119 --> 01:19:05,829 Przynajmniej słuchasz 924 01:19:05,996 --> 01:19:07,247 fajnego kawałka. 925 01:19:07,414 --> 01:19:09,041 - Znasz... - „Brandy”? 926 01:19:09,541 --> 01:19:10,626 Looking Glass? 927 01:19:12,377 --> 01:19:13,754 Ulubiona piosenka mamy. 928 01:19:14,630 --> 01:19:16,173 Faktycznie. 929 01:19:16,590 --> 01:19:18,258 Wybitny ziemski utwór. 930 01:19:18,425 --> 01:19:20,511 Być może nawet najwybitniejszy. 931 01:19:20,677 --> 01:19:21,678 Tak. 932 01:19:21,845 --> 01:19:25,015 Jesteśmy trochę jak marynarz w tej piosence. 933 01:19:27,226 --> 01:19:29,144 „Zawinął do portu w maju, 934 01:19:29,478 --> 01:19:31,980 wioząc dary z dalekich krajów”. 935 01:19:34,024 --> 01:19:36,485 Ja dałem twojej matce dziecko, 936 01:19:36,652 --> 01:19:38,695 a ty Gamorze wolność. 937 01:19:40,781 --> 01:19:43,784 „Brandy, prawie nie masz wad. 938 01:19:43,951 --> 01:19:46,620 Jako żona zasłużyłabyś na pean. 939 01:19:47,704 --> 01:19:50,332 Ale mój los, moja droga, 940 01:19:50,499 --> 01:19:53,794 moja pani, to ocean”. 941 01:19:53,961 --> 01:19:55,796 Marynarz wraca na statek. 942 01:19:55,963 --> 01:19:58,549 Kocha dziewczynę, ale ląd to nie jego żywioł. 943 01:19:59,299 --> 01:20:03,303 Słyszy zew morza, jak wielcy ludzie słyszą zew historii. 944 01:20:04,471 --> 01:20:08,016 Ona okrada nas z rozkoszy zwykłych śmiertelników. 945 01:20:08,559 --> 01:20:10,686 Ty może jesteś nieśmiertelny, ale ja... 946 01:20:10,853 --> 01:20:11,979 Nie, Peter, 947 01:20:12,145 --> 01:20:14,147 śmierć nie ma władzy nad żadnym z nas, 948 01:20:14,565 --> 01:20:16,733 póki świeci światło wewnątrz tej planety. 949 01:20:17,693 --> 01:20:18,777 Ja nieśmiertelny? 950 01:20:21,029 --> 01:20:22,030 Serio? 951 01:20:22,197 --> 01:20:25,033 Tak. Dopóki nie zgaśnie światło. 952 01:20:26,076 --> 01:20:29,329 Z jego pomocą mogę tworzyć różne fajne rzeczy, 953 01:20:29,496 --> 01:20:31,790 jak ty tę planetę? 954 01:20:31,957 --> 01:20:34,334 Będziesz musiał parę milionów lat poćwiczyć, 955 01:20:34,501 --> 01:20:36,712 zanim opanujesz tajniki rzemiosła, ale tak. 956 01:20:36,879 --> 01:20:37,921 Czad! 957 01:20:38,213 --> 01:20:41,675 Zacznę od ćwierćkilometrowych pomników Pac-Mana, Skeletora, 958 01:20:41,842 --> 01:20:42,885 Heather Locklear. 959 01:20:43,051 --> 01:20:44,178 Śmiało. 960 01:20:44,344 --> 01:20:45,679 Nieźle pojadę. 961 01:20:45,846 --> 01:20:49,016 Pamiętaj, Peter, że to wielka odpowiedzialność. 962 01:20:49,183 --> 01:20:51,685 Tylko my możemy zmienić wszechświat. 963 01:20:51,852 --> 01:20:54,313 Tylko my możemy złapać kosmos za uzdę 964 01:20:54,479 --> 01:20:57,316 i zaprowadzić go tam, dokąd chcemy. 965 01:20:58,483 --> 01:20:59,526 Jak? 966 01:21:09,995 --> 01:21:11,496 Chodź ze mną. 967 01:21:21,381 --> 01:21:23,008 Drax! Drax! 968 01:21:23,383 --> 01:21:25,052 Drax! Musimy porozmawiać. 969 01:21:27,137 --> 01:21:28,972 Przykro mi, 970 01:21:29,139 --> 01:21:31,308 ale wolę babki bardziej przy kości. 971 01:21:31,475 --> 01:21:32,559 Co? 972 01:21:32,726 --> 01:21:35,979 Chciałem cię spławić delikatnie, mówiąc, że jesteś paskudna. 973 01:21:36,146 --> 01:21:37,606 Nie o to chodzi. 974 01:21:41,109 --> 01:21:42,528 Co ci się stało? 975 01:21:43,111 --> 01:21:45,489 Wyobraziłem sobie fizyczną bliskość z tobą. 976 01:21:45,656 --> 01:21:46,949 To nie tak. 977 01:21:47,491 --> 01:21:48,659 Nie lecę na ciebie. 978 01:21:48,825 --> 01:21:50,786 Nie kręci mnie twój gatunek. 979 01:21:51,286 --> 01:21:53,747 Trochę kultury, dziewczyno. 980 01:21:53,914 --> 01:21:56,458 Słuchaj, Ego zastawił na was pułapkę. 981 01:21:56,625 --> 01:21:58,418 Powinnam wam dawno powiedzieć. 982 01:21:58,585 --> 01:22:01,713 Głupia jestem. Grozi wam niebezpieczeństwo. 983 01:22:07,427 --> 01:22:08,428 Co to? 984 01:22:11,932 --> 01:22:15,477 Będziesz musiał zmienić całe swoje rozumienie świata. 985 01:22:15,644 --> 01:22:18,730 Wszystko, co cię otacza, z dziewczyną włącznie, 986 01:22:18,897 --> 01:22:22,359 wszystko to jest tymczasowe. 987 01:22:22,526 --> 01:22:25,445 My mamy całą wieczność. 988 01:22:25,612 --> 01:22:26,947 To się nie nudzi? 989 01:22:27,114 --> 01:22:29,533 Nie, jeśli masz powołanie, Peter, 990 01:22:29,700 --> 01:22:31,660 a właśnie dlatego tu jesteś. 991 01:22:31,827 --> 01:22:33,954 Mówiłem już, jak dawno temu odczułem 992 01:22:34,121 --> 01:22:38,250 przemożną potrzebę, by znaleźć życie. 993 01:22:38,417 --> 01:22:42,462 Ale jeszcze nie mówiłem ci, że kiedy już w końcu je znalazłem, 994 01:22:43,213 --> 01:22:44,506 poczułem się ogromnie 995 01:22:46,967 --> 01:22:48,802 zawiedziony. 996 01:22:49,136 --> 01:22:52,639 I wówczas zrozumiałem. 997 01:22:52,806 --> 01:22:56,518 W jednym oka mgnieniu wszystko stało się jasne. 998 01:22:57,811 --> 01:23:01,940 Moje pragnienie odnalezienia życia 999 01:23:02,482 --> 01:23:06,653 nie było wcale podyktowane chęcią stania się jego częścią. 1000 01:23:11,074 --> 01:23:14,286 Odnalazłem swoje powołanie. 1001 01:23:34,181 --> 01:23:35,516 Widzę. 1002 01:23:37,976 --> 01:23:39,811 Wieczność. 1003 01:23:40,145 --> 01:23:41,647 Boże. 1004 01:23:52,241 --> 01:23:54,326 Musimy uciekać. 1005 01:24:08,006 --> 01:24:09,299 O rany. 1006 01:24:09,466 --> 01:24:11,885 To może zacznę od początku. 1007 01:24:12,052 --> 01:24:14,930 Byłem wtedy kurierem i jeździłem na busie. 1008 01:24:25,858 --> 01:24:27,901 Co ty wyczyniasz, chłopaku? 1009 01:24:28,068 --> 01:24:30,153 Z tego, co mówisz, 1010 01:24:30,320 --> 01:24:31,655 ten Ego to wredny typ. 1011 01:24:31,822 --> 01:24:33,448 Musimy ratować Quilla. 1012 01:24:33,615 --> 01:24:37,661 Po co? To kwestia honoru? Tak go kochasz? 1013 01:24:37,870 --> 01:24:40,747 Nie, to wszystko mam poniżej ogona. 1014 01:24:40,914 --> 01:24:43,208 Ratuję go, żeby pokazać, że jestem lepszy. 1015 01:24:43,375 --> 01:24:46,211 I do końca świata mu to wypominać. 1016 01:24:47,921 --> 01:24:49,798 Z czego tak rżysz? 1017 01:24:50,382 --> 01:24:55,095 Oszukujesz siebie i innych, ale mnie nie nabierzesz. 1018 01:24:55,262 --> 01:24:56,471 Znam cię. 1019 01:24:56,638 --> 01:24:58,932 Nic o mnie nie wiesz, frajerze. 1020 01:24:59,099 --> 01:25:01,351 A właśnie że wiem wszystko. 1021 01:25:01,852 --> 01:25:04,229 Wiem, że zgrywasz twardziela, 1022 01:25:04,396 --> 01:25:05,856 a jesteś kawał cykora. 1023 01:25:05,898 --> 01:25:06,899 Stul pysk! 1024 01:25:07,024 --> 01:25:09,318 Na nic ci te ogniwa, ale je ukradłeś 1025 01:25:09,484 --> 01:25:12,070 i odtrącasz każdego, kto chce się z tobą zadawać, 1026 01:25:12,237 --> 01:25:13,530 bo odrobina uczucia 1027 01:25:13,697 --> 01:25:17,034 obnaża tę pustkę, którą masz w sercu i która cię pożera. 1028 01:25:17,367 --> 01:25:18,619 Zamknij się. 1029 01:25:19,077 --> 01:25:22,164 Bo nawet twoi twórcy mieli cię głęboko gdzieś. 1030 01:25:22,331 --> 01:25:23,624 Mówię poważnie. 1031 01:25:23,790 --> 01:25:26,376 Jak moi starzy, co sprzedali mnie 1032 01:25:26,543 --> 01:25:28,545 jeszcze jako niemowlaka w niewolę. 1033 01:25:29,046 --> 01:25:31,298 Wiem, kim jesteś, chłopcze, 1034 01:25:31,465 --> 01:25:33,467 bo jesteś mną. 1035 01:25:40,015 --> 01:25:42,100 Co z nas za parka? 1036 01:25:43,393 --> 01:25:46,438 Taka, co rusza do walki z planetą. 1037 01:25:46,605 --> 01:25:49,775 Ekstra! W porządku! W dechę. Zaraz. 1038 01:25:50,192 --> 01:25:51,610 Do walki z czym? 1039 01:25:55,989 --> 01:25:58,075 Kim jesteście? Co się dzieje? 1040 01:25:58,242 --> 01:25:59,243 Zostaw ją. 1041 01:25:59,409 --> 01:26:01,578 Czyje są te kości w jaskini? 1042 01:26:01,745 --> 01:26:04,039 Boisz się. 1043 01:26:07,459 --> 01:26:10,337 Nazywam to Ekspansją. 1044 01:26:11,463 --> 01:26:14,758 To moje powołanie. 1045 01:26:14,925 --> 01:26:18,428 A od dzisiaj także i twoje. 1046 01:26:19,304 --> 01:26:20,889 Jakie to piękne. 1047 01:26:22,015 --> 01:26:23,308 Przez tysiące lat 1048 01:26:23,475 --> 01:26:27,604 umieściłem tysiące zalążków emanacyjnych 1049 01:26:27,771 --> 01:26:30,482 na tysiącach planet. 1050 01:26:30,649 --> 01:26:34,444 Oto prawdziwy i jedyny cel wszelkiego życia: 1051 01:26:34,611 --> 01:26:36,488 rozwijać się, rozmnażać 1052 01:26:36,655 --> 01:26:39,783 i rozrastać tak długo, 1053 01:26:39,950 --> 01:26:44,121 aż wreszcie we wszechświecie nie będzie niczego poza 1054 01:26:45,414 --> 01:26:46,415 mną. 1055 01:26:47,207 --> 01:26:49,459 Co ona ze mną robi? 1056 01:26:49,626 --> 01:26:51,336 Wszystko mi już powiedziała. 1057 01:26:51,503 --> 01:26:53,964 Był tylko jeden mały problem. 1058 01:26:54,673 --> 01:26:59,720 Nawet istota tak potężna jak ja nie zdoła tego dokonać sama. 1059 01:26:59,887 --> 01:27:02,014 Natomiast dwie istoty... 1060 01:27:02,181 --> 01:27:05,475 Rozumiesz, to zmienia postać rzeczy. 1061 01:27:08,228 --> 01:27:09,605 Te szczątki 1062 01:27:10,355 --> 01:27:12,774 to wszystko jego dzieci. 1063 01:27:13,192 --> 01:27:14,484 Największym wyzwaniem, 1064 01:27:14,651 --> 01:27:16,778 z jakim się zetknąłem, 1065 01:27:16,945 --> 01:27:20,365 była próba połączenia mego DNA z DNA innych gatunków. 1066 01:27:20,532 --> 01:27:23,452 Sądziłem, że takie połączenie da moc wystarczającą 1067 01:27:23,619 --> 01:27:25,537 dla Ekspansji. 1068 01:27:26,538 --> 01:27:29,041 Yondu dostarczał mi owoce moich związków. 1069 01:27:29,208 --> 01:27:32,711 To wbrew kodeksowi Łowców, jednak sowicie go wynagrodziłem 1070 01:27:32,878 --> 01:27:36,465 i by ulżyć jego sumieniu mówiłem, że ich nie skrzywdzę. 1071 01:27:36,632 --> 01:27:39,259 Poniekąd prawda, żadnego bólu nie czuły. 1072 01:27:39,426 --> 01:27:42,721 Ale wszystkie po kolei mnie zawiodły. 1073 01:27:42,888 --> 01:27:46,725 Moje geny nie przyjęły się niestety u żadnego. 1074 01:27:46,892 --> 01:27:48,143 Ty jesteś pierwszy. 1075 01:27:49,353 --> 01:27:51,939 Z całego mego potomstwa 1076 01:27:52,105 --> 01:27:56,193 ty jeden jedyny masz w sobie tę boską iskrę. 1077 01:27:56,360 --> 01:27:59,238 Musimy zabrać Petera z tej przeklętej planety. 1078 01:27:59,404 --> 01:28:01,990 Ego pewnie przeciągnął go już na swoją stronę. 1079 01:28:03,200 --> 01:28:04,576 - Wynośmy się stąd. - Nie. 1080 01:28:04,743 --> 01:28:06,995 - To nasz przyjaciel. - Ciągle na siebie 1081 01:28:07,162 --> 01:28:09,331 wrzeszczycie. To żadna przyjaźń. 1082 01:28:09,498 --> 01:28:10,874 Masz rację. 1083 01:28:11,416 --> 01:28:12,543 Jesteśmy rodziną. 1084 01:28:14,378 --> 01:28:16,004 Nie zostawimy tu nikogo. 1085 01:28:19,383 --> 01:28:20,759 Chyba że ciebie. 1086 01:28:21,260 --> 01:28:22,761 Boże. 1087 01:28:23,428 --> 01:28:25,514 Pierwszy raz od chwili narodzin 1088 01:28:25,681 --> 01:28:28,725 wreszcie nie jestem sam! 1089 01:28:34,147 --> 01:28:35,440 Co ci, synu? 1090 01:28:38,694 --> 01:28:39,945 Przyjaciele. 1091 01:28:41,196 --> 01:28:45,242 Widzisz, to słowa typowe dla śmiertelnika. 1092 01:28:45,742 --> 01:28:46,743 Tak. 1093 01:28:46,827 --> 01:28:49,913 My jesteśmy ponad takie sprawy. 1094 01:28:50,080 --> 01:28:51,081 Tak. 1095 01:28:53,500 --> 01:28:54,710 A mama? 1096 01:28:57,588 --> 01:28:59,923 Twierdzisz, że kochałeś mamę. 1097 01:29:00,090 --> 01:29:01,592 Kochałem ją naprawdę. 1098 01:29:02,843 --> 01:29:07,723 Moją lilię wodną, która znała teksty wszystkich kawałków w radiu. 1099 01:29:09,516 --> 01:29:12,186 Trzy razy wracałem do niej na Ziemię. 1100 01:29:12,352 --> 01:29:14,897 Wiedziałem, że jeśli wrócę czwarty, 1101 01:29:15,063 --> 01:29:16,607 to już nie wyjadę, 1102 01:29:17,733 --> 01:29:19,276 a z Ekspansji, 1103 01:29:20,694 --> 01:29:23,030 celu mego istnienia, nic nie będzie. 1104 01:29:23,197 --> 01:29:25,240 Musiałem to zakończyć, 1105 01:29:28,035 --> 01:29:31,538 ale nie było mi łatwo zaszczepić jej w głowie tego guza. 1106 01:29:35,959 --> 01:29:36,960 Co? 1107 01:29:37,044 --> 01:29:38,587 Czekaj. 1108 01:29:38,754 --> 01:29:40,506 Wiem, źle to wygląda. 1109 01:29:52,434 --> 01:29:55,896 Za kogo ty się, do jasnej cholery, uważasz? 1110 01:29:56,063 --> 01:29:57,689 Zabiłeś moją matkę! 1111 01:29:57,856 --> 01:29:58,899 Włożyłem 1112 01:29:59,066 --> 01:30:00,817 tyle trudu, 1113 01:30:00,984 --> 01:30:02,361 by znaleźć formę, 1114 01:30:02,528 --> 01:30:04,905 która by ci odpowiadała, 1115 01:30:05,072 --> 01:30:07,491 a ty tak się odwdzięczasz? 1116 01:30:09,201 --> 01:30:11,745 Pora dorosnąć. 1117 01:30:15,832 --> 01:30:18,085 Mieliśmy tworzyć razem, 1118 01:30:18,252 --> 01:30:23,757 ale musisz się nauczyć pokory, służąc przez tysiąc lat za akumulator. 1119 01:30:25,342 --> 01:30:27,135 Nareszcie. Rocket? 1120 01:30:27,302 --> 01:30:30,013 Trzymaj nadajnik blisko, żebym mógł cię znaleźć. 1121 01:30:30,180 --> 01:30:33,350 Lecimy tym trupem budowlanym, którym Yondu rozwalił 1122 01:30:33,517 --> 01:30:34,810 bank A'askavarii. 1123 01:30:34,977 --> 01:30:35,978 Ego to świr. 1124 01:30:36,019 --> 01:30:37,437 Wiem. Szykujcie się. 1125 01:30:37,604 --> 01:30:39,022 Zrzucaj, Kraglin. 1126 01:30:57,624 --> 01:30:58,750 Nie. 1127 01:31:09,845 --> 01:31:12,723 „Ale mój los, moja droga, 1128 01:31:12,890 --> 01:31:15,100 moja pani, to ocean”. 1129 01:31:17,186 --> 01:31:18,312 Peter, 1130 01:31:19,104 --> 01:31:21,440 ocean wzywa. 1131 01:32:04,608 --> 01:32:06,276 Siemasz, łachudra! 1132 01:32:16,537 --> 01:32:18,038 Co to takiego? 1133 01:32:25,546 --> 01:32:27,506 Z drogi, głupawa sadzonko! 1134 01:32:32,261 --> 01:32:34,930 A nie mówiłam, że coś tu nie gra? 1135 01:32:35,097 --> 01:32:37,391 „A nie mówiłam” - tego mi było trzeba. 1136 01:32:37,558 --> 01:32:39,226 Ale wróciłam. 1137 01:32:39,893 --> 01:32:41,186 Milcząca akcja. 1138 01:32:41,353 --> 01:32:43,397 Nie ma żadnej milczącej akcji. 1139 01:32:43,564 --> 01:32:45,232 Mało nas nie zabiłeś. 1140 01:32:45,941 --> 01:32:47,484 A może: „Dziękuję, Rocket”? 1141 01:32:47,651 --> 01:32:48,819 Daliśmy radę. 1142 01:32:48,986 --> 01:32:51,321 Wcale nie. Zniszczyliście jego 1143 01:32:51,488 --> 01:32:53,615 tymczasową emanację. On wróci. 1144 01:32:53,782 --> 01:32:55,033 Smerfetka tutaj? 1145 01:32:55,200 --> 01:32:57,035 Robię, co mogę, żeby wrócić do domu. 1146 01:32:57,202 --> 01:32:58,453 Chciała mnie zabić! 1147 01:32:58,620 --> 01:33:00,455 Ocaliłam cię, durny lisie. 1148 01:33:00,622 --> 01:33:02,040 To nie jest lis. 1149 01:33:02,207 --> 01:33:04,251 - Ja jestem Groot! - Ani szkop. 1150 01:33:04,418 --> 01:33:05,419 Ja jestem Groot! 1151 01:33:05,586 --> 01:33:07,129 „Szop”. Obojętne. 1152 01:33:10,549 --> 01:33:11,884 Jak zabić Celestianina? 1153 01:33:12,050 --> 01:33:13,468 Przez jego centrum, 1154 01:33:13,635 --> 01:33:17,139 jego mózg czy duszę. Ukrył to gdzieś pod powierzchnią. 1155 01:33:17,472 --> 01:33:18,515 W jaskiniach, 1156 01:33:18,682 --> 01:33:19,766 we wnętrzu planety. 1157 01:33:22,352 --> 01:33:23,645 Yondu? 1158 01:33:32,571 --> 01:33:33,822 Silniki zdechły. 1159 01:33:34,323 --> 01:33:36,074 Fart, że byłem chudy, 1160 01:33:36,241 --> 01:33:38,076 bo byś mnie oddał temu świrowi. 1161 01:33:38,243 --> 01:33:40,662 Wierzysz, że dlatego u mnie zostałeś, głąbie? 1162 01:33:40,829 --> 01:33:42,289 Tak mówiłeś, capie. 1163 01:33:42,956 --> 01:33:45,042 Jak odkryłem, co zrobił tamtym, 1164 01:33:45,209 --> 01:33:46,793 nie mogłem cię oddać. 1165 01:33:46,960 --> 01:33:48,504 Groziłeś, że mnie zjesz. 1166 01:33:48,670 --> 01:33:50,214 To były żarty. 1167 01:33:51,006 --> 01:33:52,174 Nieśmieszne. 1168 01:33:52,341 --> 01:33:53,509 No i macie problem. 1169 01:33:53,675 --> 01:33:55,552 Ja na pewno. 1170 01:33:56,386 --> 01:33:59,223 To coś to mój ojciec! 1171 01:33:59,389 --> 01:34:00,974 Silniki działają! 1172 01:34:14,571 --> 01:34:16,740 - Leć w górę, nie w dół! - Nie mogę. 1173 01:34:16,907 --> 01:34:19,493 Ego chce zniszczyć nasz wszechświat. 1174 01:34:19,660 --> 01:34:20,953 Musimy go zabić. 1175 01:34:21,119 --> 01:34:22,704 - Rocket? - Jasne! 1176 01:34:36,844 --> 01:34:38,679 Czyli znów ratujemy galaktykę? 1177 01:34:38,846 --> 01:34:39,930 Tak jakby. 1178 01:34:40,097 --> 01:34:41,181 Czad! 1179 01:34:43,183 --> 01:34:45,394 Będziemy mogli krzyczeć ceny z kosmosu, 1180 01:34:45,561 --> 01:34:47,145 jak ją drugi raz ocalimy. 1181 01:34:47,312 --> 01:34:49,898 Nie wierzę, że to ci teraz w głowie. 1182 01:34:50,065 --> 01:34:52,818 Mówię, co myślę. Jesteśmy kumple czy nie? 1183 01:34:52,985 --> 01:34:55,279 Oczywiście martwię się o planety, budowle 1184 01:34:55,445 --> 01:34:57,281 i zwierzęta na tych planetach. 1185 01:34:57,447 --> 01:34:58,657 I o ludzi. 1186 01:35:00,450 --> 01:35:04,621 Ten boberek niedoberek jest taki słodki, że chyba wykituję! 1187 01:35:42,326 --> 01:35:43,327 Piloci, 1188 01:35:43,493 --> 01:35:44,828 odłączyć kapsuły. 1189 01:35:46,997 --> 01:35:51,084 Czujniki wskazują na obecność ogniw pod powierzchnią planety. 1190 01:35:52,920 --> 01:35:53,921 Atak! 1191 01:36:10,896 --> 01:36:12,397 Kapitanie? 1192 01:36:13,148 --> 01:36:14,566 Kapitanie? 1193 01:36:19,530 --> 01:36:21,281 Po co Ego cię tu ściągnął? 1194 01:36:21,740 --> 01:36:23,450 Moje geny razem z jego światłem 1195 01:36:23,617 --> 01:36:25,744 dadzą mu moc, która zniszczy wszechświat. 1196 01:36:25,911 --> 01:36:28,163 Chciał mnie nauczyć nad nią panować. 1197 01:36:28,330 --> 01:36:29,456 I nauczył? 1198 01:36:29,623 --> 01:36:30,791 Trochę. 1199 01:36:30,958 --> 01:36:32,125 Zrobiłem piłkę. 1200 01:36:32,292 --> 01:36:33,335 Piłkę? 1201 01:36:33,502 --> 01:36:36,880 Myślałem z całych sił i tylko to mi przyszło do głowy. 1202 01:36:37,047 --> 01:36:38,298 Myślałeś? 1203 01:36:38,465 --> 01:36:40,509 Wierzysz, że do kierowania strzałą 1204 01:36:40,676 --> 01:36:42,094 używam myśli? 1205 01:37:04,199 --> 01:37:05,200 Tutaj. 1206 01:37:05,367 --> 01:37:07,327 To jego rdzeń. 1207 01:37:09,705 --> 01:37:11,331 Ściany są za grube. 1208 01:37:11,498 --> 01:37:13,125 Ogarnę temat. 1209 01:37:19,506 --> 01:37:20,841 Pośpieszmy się. 1210 01:37:21,008 --> 01:37:23,135 Ego wkrótce nas znajdzie. 1211 01:37:27,347 --> 01:37:28,557 Wyrównaj. 1212 01:37:35,063 --> 01:37:37,149 Dowierć się do środka i będzie po nim. 1213 01:37:43,530 --> 01:37:44,865 Kapitanie? 1214 01:37:45,199 --> 01:37:46,200 Co tam, Kraglin? 1215 01:37:46,366 --> 01:37:48,410 Pamięta szef tę złotą laleczkę? 1216 01:37:48,869 --> 01:37:50,037 Tak, a co? 1217 01:37:51,038 --> 01:37:52,080 Szlag! 1218 01:38:12,851 --> 01:38:14,561 Może odpal lasery. 1219 01:38:14,937 --> 01:38:16,647 Nie mam zasilania. 1220 01:38:16,813 --> 01:38:19,566 Chyba wziąłem jakiś mały detonator. 1221 01:38:19,733 --> 01:38:21,318 Jest na nic bez ładunków. 1222 01:38:21,485 --> 01:38:23,070 Mamy to. 1223 01:38:23,737 --> 01:38:25,739 Wystarczą, żeby załatwić Ego? 1224 01:38:25,906 --> 01:38:27,824 Reakcja łańcuchowa powinna 1225 01:38:27,991 --> 01:38:29,660 rozwalić mu system nerwowy. 1226 01:38:29,701 --> 01:38:30,702 Czyli? 1227 01:38:30,827 --> 01:38:32,454 Cała planeta eksploduje. 1228 01:38:32,538 --> 01:38:34,039 Będzie trzeba wiać. 1229 01:38:34,206 --> 01:38:35,707 Ustawię tajmer. 1230 01:38:36,667 --> 01:38:37,876 Chodź! 1231 01:38:51,974 --> 01:38:53,767 Zbliża się. 1232 01:38:55,185 --> 01:38:56,979 Mówiłaś, że umiesz go uśpić. 1233 01:38:57,354 --> 01:38:59,773 Jeśli tego chce. Jest za silny. 1234 01:38:59,940 --> 01:39:01,358 Nie dam rady. 1235 01:39:01,775 --> 01:39:03,652 Nie musisz w siebie wierzyć, 1236 01:39:04,361 --> 01:39:06,488 bo ja w ciebie wierzę. 1237 01:39:18,792 --> 01:39:20,252 Śpij! 1238 01:39:27,176 --> 01:39:28,760 Nie sądziłem, że jej się uda. 1239 01:39:28,927 --> 01:39:31,180 Takie słabowite chuchro. 1240 01:39:32,097 --> 01:39:35,184 Nie wiem, jak długo będzie mi posłuszny! 1241 01:39:38,312 --> 01:39:39,980 Nie przebiję się. 1242 01:39:40,147 --> 01:39:43,483 Żeby wysadzić rdzeń, ładunek trzeba odpalić w środku. 1243 01:39:43,650 --> 01:39:46,028 Nasze zady nie przejdą przez te dziurki. 1244 01:39:46,737 --> 01:39:47,738 Cóż. 1245 01:39:50,324 --> 01:39:52,201 Fatalny pomysł, stary. 1246 01:39:52,367 --> 01:39:54,745 Tylko takie nam zostały. 1247 01:39:55,704 --> 01:39:57,122 No wiadomo. 1248 01:39:57,289 --> 01:39:59,625 „Rocket, zrób to”. „Rocket, zrób tamto”. 1249 01:40:01,126 --> 01:40:02,586 Co za dzień. 1250 01:40:10,177 --> 01:40:13,722 No dobra. Najpierw jedna wajcha, potem druga. 1251 01:40:13,889 --> 01:40:15,098 I zapalnik uzbrojony. 1252 01:40:15,265 --> 01:40:17,100 Potem wciskasz ten przycisk 1253 01:40:17,267 --> 01:40:20,312 i masz pięć minut, żeby się stamtąd wydostać. 1254 01:40:20,479 --> 01:40:21,855 Za żadne skarby 1255 01:40:22,397 --> 01:40:24,816 nie dotykaj tego przycisku, 1256 01:40:24,983 --> 01:40:28,570 bo wtedy bomba wybuchnie od razu i wszyscy zginiemy. 1257 01:40:28,737 --> 01:40:31,156 Powtórz, co powiedziałem. 1258 01:40:31,323 --> 01:40:33,116 Ja jestem Groot. 1259 01:40:33,283 --> 01:40:35,244 - Ja jestem Groot. - Dobrze. 1260 01:40:35,410 --> 01:40:36,620 Ja jestem Groot. 1261 01:40:36,954 --> 01:40:39,331 Nie, to przycisk, który wszystkich rozwali. 1262 01:40:39,498 --> 01:40:40,499 Jeszcze raz. 1263 01:40:43,502 --> 01:40:45,337 Ja jestem Groot. 1264 01:40:45,504 --> 01:40:47,548 Ja jestem Groot. 1265 01:40:47,714 --> 01:40:48,715 Ja jestem Groot. 1266 01:40:48,799 --> 01:40:50,634 Znów to samo! 1267 01:40:50,801 --> 01:40:52,386 Nieprawdopodobne. 1268 01:40:52,553 --> 01:40:54,763 Który guzik masz nacisnąć? 1269 01:40:54,930 --> 01:40:56,056 Pokaż. 1270 01:40:56,223 --> 01:40:57,224 Nie! 1271 01:40:57,516 --> 01:40:59,268 Stresujesz go. 1272 01:40:59,434 --> 01:41:01,186 Stul pysk i skołuj mi taśmę. 1273 01:41:01,353 --> 01:41:02,729 Ma ktoś taśmę klejącą? 1274 01:41:02,896 --> 01:41:04,606 Zakleję ten guzik śmierci. 1275 01:41:04,773 --> 01:41:07,651 Ja nie mam, ale popytam innych. 1276 01:41:07,818 --> 01:41:09,278 Yondu, 1277 01:41:10,654 --> 01:41:12,823 masz może taśmę? 1278 01:41:15,117 --> 01:41:18,161 Gamora, masz taśmę klejącą? 1279 01:41:18,328 --> 01:41:19,371 Taśmę. 1280 01:41:19,538 --> 01:41:20,789 Już nic. 1281 01:41:22,875 --> 01:41:25,460 Drax, masz taśmę? 1282 01:41:26,211 --> 01:41:28,172 Może być przeźroczysta. 1283 01:41:28,463 --> 01:41:31,425 To po co pytasz, jeśli nie masz? 1284 01:41:33,010 --> 01:41:34,136 Nie mają taśmy. 1285 01:41:34,303 --> 01:41:35,846 Nikt? Ani kawałka? 1286 01:41:36,221 --> 01:41:37,222 Nie. 1287 01:41:37,389 --> 01:41:38,557 Pytałeś Nebulę? 1288 01:41:39,266 --> 01:41:40,267 Tak. 1289 01:41:40,350 --> 01:41:41,518 Na pewno? 1290 01:41:41,685 --> 01:41:42,978 Pytałem Yondu, 1291 01:41:43,145 --> 01:41:45,314 - a ona siedzi obok. - Wiedziałem, że nie. 1292 01:41:45,480 --> 01:41:47,524 Nosisz w torbie ogniwa i atomówkę. 1293 01:41:47,691 --> 01:41:50,068 Jak to możliwe, że nie masz taśmy? 1294 01:41:50,235 --> 01:41:53,739 O tym właśnie mówię. Wszystko na mojej głowie! 1295 01:41:53,947 --> 01:41:56,450 Tylko tracisz czas. 1296 01:42:02,789 --> 01:42:04,791 No to po nas. 1297 01:42:06,460 --> 01:42:08,629 Tylny napęd znów się rozkraczył. 1298 01:42:08,795 --> 01:42:11,590 Bez generatora nic nie zrobimy. 1299 01:42:24,853 --> 01:42:26,104 Strażnicy, 1300 01:42:26,897 --> 01:42:28,565 może będzie dla was pociechą, 1301 01:42:28,732 --> 01:42:31,401 że nie zginiecie całkiem na darmo. 1302 01:42:31,902 --> 01:42:33,570 Wasza śmierć będzie przestrogą 1303 01:42:33,737 --> 01:42:35,989 dla tych, którzy chcieliby nas zdradzić. 1304 01:42:36,532 --> 01:42:39,326 Nie warto fikać Suwerennym! 1305 01:42:43,080 --> 01:42:44,164 Będzie bolało. 1306 01:42:44,331 --> 01:42:45,958 Obiecanki cacanki. 1307 01:43:08,939 --> 01:43:09,940 Nie. 1308 01:43:10,524 --> 01:43:12,651 Nie. Nie! 1309 01:43:18,115 --> 01:43:19,116 Zaraz wybuchnie! 1310 01:43:24,371 --> 01:43:26,415 Peter! Nie. 1311 01:43:46,226 --> 01:43:47,227 Co? 1312 01:43:47,561 --> 01:43:49,563 Wyglądasz jak Mary Poppins. 1313 01:43:49,730 --> 01:43:51,148 Jakiś fajny gość? 1314 01:43:52,941 --> 01:43:54,651 Konkretny zawodnik. 1315 01:43:55,319 --> 01:43:57,279 Jestem Mary Poppins i rządzę! 1316 01:44:24,598 --> 01:44:26,683 Mantis! Uważaj! 1317 01:44:38,737 --> 01:44:40,405 Straciła przytomność. 1318 01:44:56,380 --> 01:44:57,923 Ile do detonacji? 1319 01:44:58,090 --> 01:45:00,425 Jeśli Groot nas nie wysadzi wcześniej, 1320 01:45:00,592 --> 01:45:01,844 jakieś sześć minut. 1321 01:45:06,807 --> 01:45:09,309 Kraglin, ląduj i wyciągnij nas stąd! 1322 01:45:09,476 --> 01:45:10,477 Pięć minut! 1323 01:45:10,644 --> 01:45:11,812 Aye, kapitanie! 1324 01:45:15,649 --> 01:45:17,568 Ktoś musi czekać na górze. 1325 01:45:18,861 --> 01:45:20,404 Drax, weź Mantis! 1326 01:45:23,240 --> 01:45:24,616 Moje sutki! 1327 01:45:32,749 --> 01:45:34,084 Gamora! 1328 01:45:37,713 --> 01:45:38,839 Peter! 1329 01:46:05,073 --> 01:46:06,491 Daj spokój. 1330 01:46:06,867 --> 01:46:10,746 Chodź do mnie. Wiem, że właśnie tego chcesz. 1331 01:46:12,748 --> 01:46:17,252 Co byłby ze mnie za ojciec, gdybym ci pozwolił na taki błąd? 1332 01:46:48,784 --> 01:46:52,412 Wkrótce zostaniemy w kosmosie tylko my dwaj, 1333 01:46:53,080 --> 01:46:56,291 więc przestań mnie wpieniać! 1334 01:47:16,395 --> 01:47:18,021 Musimy się dostać do statku. 1335 01:47:26,113 --> 01:47:27,114 Dawaj! 1336 01:49:26,567 --> 01:49:32,239 Mówiłem, nie chcę tego robić sam. 1337 01:49:35,450 --> 01:49:37,077 Nie walcz. 1338 01:49:37,160 --> 01:49:40,956 Wypełnisz misję, jaką naznaczył ci wszechświat, mój synu. 1339 01:49:50,048 --> 01:49:51,842 Proszę się odsunąć! 1340 01:49:52,050 --> 01:49:53,051 Co to? 1341 01:50:08,734 --> 01:50:11,028 Nie musi tak być, Peter. 1342 01:50:13,071 --> 01:50:16,200 Czemu nie chcesz skorzystać z takiej okazji? 1343 01:50:18,827 --> 01:50:21,955 Przestań udawać, że jesteś kimś innym. 1344 01:50:23,874 --> 01:50:24,875 Istotą jedną na miliard. 1345 01:50:26,585 --> 01:50:28,420 Bilion! Może nawet więcej! 1346 01:50:30,756 --> 01:50:35,135 Czy życie może ci dać ważniejszą rolę do odegrania? 1347 01:50:37,804 --> 01:50:41,975 Nie używam myśli, żeby kierować strzałą, chłopcze! 1348 01:50:42,476 --> 01:50:44,353 Słucham serca. 1349 01:51:19,596 --> 01:51:23,392 Nie daruję ci, że zabiłeś mi mamę i rozwaliłeś walkmana. 1350 01:52:03,640 --> 01:52:06,435 Groot, jeżeli mnie słyszysz, pośpiesz się! 1351 01:52:06,602 --> 01:52:09,855 Nie wiem, na jak długo Quill odwróci jego uwagę! 1352 01:52:10,230 --> 01:52:11,815 Groot, szybko! 1353 01:53:07,579 --> 01:53:09,831 Yondu, wszystko zaraz pierdyknie. 1354 01:53:09,998 --> 01:53:11,458 Do statku. 1355 01:53:11,625 --> 01:53:12,668 Nie bez Quilla. 1356 01:53:12,835 --> 01:53:15,003 Troszcz się lepiej o badyla. 1357 01:53:16,255 --> 01:53:18,048 Ciebie też nie zostawię. 1358 01:53:19,216 --> 01:53:22,511 Przez całe życie nie zrobiłem nic jak trzeba. 1359 01:53:25,889 --> 01:53:28,100 To moja szansa. 1360 01:53:38,318 --> 01:53:40,821 Skafander i aerolot. 1361 01:53:40,988 --> 01:53:43,156 Zostało mi tylko po jednym. 1362 01:53:55,419 --> 01:53:57,087 Ja jestem Groot. 1363 01:53:57,838 --> 01:53:58,922 Co? 1364 01:54:00,549 --> 01:54:04,761 Powiedział: „Witamy cię tentego w Strażnikach Galaktyki”. 1365 01:54:05,345 --> 01:54:07,723 Tylko nie powiedział „tentego”. 1366 01:54:13,979 --> 01:54:15,063 Nara, badylek. 1367 01:54:16,982 --> 01:54:20,611 Gdzieś ty się nauczył takiego słownictwa? 1368 01:55:15,249 --> 01:55:16,250 Gdzie Peter? 1369 01:55:17,000 --> 01:55:19,002 Rocket, gdzie on jest? 1370 01:55:19,753 --> 01:55:20,754 Rocket. 1371 01:55:20,879 --> 01:55:22,464 Gdzie on jest? 1372 01:55:28,846 --> 01:55:31,223 Nie. Nie ruszę się bez niego. 1373 01:55:38,188 --> 01:55:39,189 Wybacz. 1374 01:55:40,023 --> 01:55:42,860 Więcej przyjaciół nie mogę dzisiaj stracić. 1375 01:55:43,402 --> 01:55:44,403 Start! 1376 01:55:45,237 --> 01:55:46,238 Czekaj. 1377 01:55:46,989 --> 01:55:48,574 Quill już wrócił? 1378 01:55:50,075 --> 01:55:52,619 Rocket, gdzie jest Quill? 1379 01:55:53,662 --> 01:55:57,082 Rocket! Gdzie jest Quill? 1380 01:55:58,083 --> 01:55:59,334 Słyszysz? 1381 01:56:00,419 --> 01:56:02,171 Gdzie? 1382 01:56:03,422 --> 01:56:05,424 Gdzie jest Quill? 1383 01:56:13,640 --> 01:56:15,893 Nie. Trzeba to zatrzymać. 1384 01:56:21,064 --> 01:56:22,065 Przestań. 1385 01:56:22,858 --> 01:56:24,484 Posłuchaj mnie. 1386 01:56:24,651 --> 01:56:26,236 Jesteś bogiem. 1387 01:56:27,654 --> 01:56:28,989 Jeśli mnie zabijesz, 1388 01:56:29,156 --> 01:56:31,783 staniesz się człowiekiem jak inni. 1389 01:56:32,826 --> 01:56:34,453 Co w tym takiego złego? 1390 01:56:34,620 --> 01:56:35,621 Nie! 1391 01:57:26,255 --> 01:57:30,008 Może i był twoim ojcem, ale na pewno nie tatą. 1392 01:57:34,346 --> 01:57:36,682 Wybacz, że wszystko skopałem. 1393 01:57:37,766 --> 01:57:40,060 Szczęściarz ze mnie, że taki mi się syn trafił. 1394 01:57:43,814 --> 01:57:45,148 Co? 1395 01:57:56,910 --> 01:57:58,078 Yondu, co robisz? 1396 01:57:58,245 --> 01:57:59,413 Nie możesz. 1397 01:57:59,955 --> 01:58:01,707 Yondu. 1398 01:58:07,462 --> 01:58:09,047 Nie. 1399 01:58:13,635 --> 01:58:14,636 Nie! 1400 01:58:17,890 --> 01:58:20,475 Nie! 1401 01:58:21,768 --> 01:58:23,061 Nie! 1402 01:59:17,866 --> 01:59:19,284 Gamorze już mówiłem, 1403 01:59:19,451 --> 01:59:23,372 jak w dzieciństwie udawałem, że mój stary to David Hasselhoff. 1404 01:59:26,124 --> 01:59:28,836 Taki piosenkarz i aktor, na Ziemi bardzo sławny. 1405 01:59:30,337 --> 01:59:32,256 Ale przyszło mi do głowy, 1406 01:59:33,465 --> 01:59:37,594 że Yondu nie miał gadającego wózka, ale ta jego strzała też była niezła. 1407 01:59:38,178 --> 01:59:40,305 Nie miał może najpiękniejszego głosu, 1408 01:59:40,472 --> 01:59:42,766 ale za to gwizdał jak anioł. 1409 01:59:42,933 --> 01:59:46,436 Obaj, Yondu i David Hasselhoff mieli różne ekstra przygody 1410 01:59:46,603 --> 01:59:49,106 i na luzie rwali fajne laski. 1411 01:59:49,273 --> 01:59:51,275 I walczyli z robotami. 1412 01:59:53,944 --> 01:59:57,948 Czyli David Hasselhoff jednak trochę był moim tatą, 1413 01:59:58,115 --> 01:59:59,283 tylko jako Yondu. 1414 02:00:05,873 --> 02:00:07,791 Super miałem tatę. 1415 02:00:10,794 --> 02:00:13,463 Chodzi mi o to, 1416 02:00:14,464 --> 02:00:19,136 że czasami człowiek szuka czegoś przez całe życie, 1417 02:00:21,471 --> 02:00:23,807 a ma to na wyciągnięcie ręki, 1418 02:00:23,974 --> 02:00:25,809 tylko o tym nie wie. 1419 02:00:37,863 --> 02:00:39,323 Ja jestem Groot. 1420 02:00:40,699 --> 02:00:42,492 Tak, mówił na ciebie „badylek”. 1421 02:00:44,870 --> 02:00:46,205 Nebula? 1422 02:00:51,168 --> 02:00:53,170 Byłam dzieckiem, jak ty. 1423 02:00:54,004 --> 02:00:58,175 Walczyłam o siebie, o kolejny dzień życia, dzień po dniu. 1424 02:00:58,342 --> 02:01:01,303 Nie myślałam o tym, co robił ci Thanos. 1425 02:01:01,470 --> 02:01:03,222 Chcę to naprawić. 1426 02:01:03,388 --> 02:01:04,806 Jest wiele dziewczynek 1427 02:01:04,973 --> 02:01:07,809 we wszechświecie, którym grozi niebezpieczeństwo. 1428 02:01:10,479 --> 02:01:12,022 Zostań z nami, pomóżmy im. 1429 02:01:12,648 --> 02:01:15,025 Pomogę im, jeśli zgładzę Thanosa. 1430 02:01:15,192 --> 02:01:17,194 Nie wiem, czy to możliwe. 1431 02:01:32,084 --> 02:01:34,211 Zawsze będziemy siostrami. 1432 02:02:18,589 --> 02:02:19,590 Pete? 1433 02:02:23,218 --> 02:02:24,970 Kapitan kupił to od handlarza. 1434 02:02:25,137 --> 02:02:27,973 Dla ciebie, jakbyś kiedyś do nas wrócił. 1435 02:02:29,766 --> 02:02:30,934 Co to? 1436 02:02:31,101 --> 02:02:32,102 Zune. 1437 02:02:32,227 --> 02:02:33,937 Wszyscy to teraz mają na Ziemi. 1438 02:02:34,104 --> 02:02:35,647 Jest na nim 300 kawałków. 1439 02:02:35,814 --> 02:02:38,108 300 kawałków? 1440 02:02:43,238 --> 02:02:44,406 Czekaj. 1441 02:02:50,454 --> 02:02:52,289 Rocket złożył ją do kupy. 1442 02:02:52,456 --> 02:02:54,917 Yondu pewnie chciałby, żebyś ją miał. 1443 02:02:58,337 --> 02:02:59,671 Dzięki, 1444 02:03:01,507 --> 02:03:02,799 kapitanie. 1445 02:04:14,872 --> 02:04:16,206 Jednak są. 1446 02:04:24,214 --> 02:04:25,674 Co się dzieje? 1447 02:04:26,341 --> 02:04:30,470 Dałem wszystkim bandom Łowców cynk, co zrobił Yondu. 1448 02:04:34,057 --> 02:04:35,893 To ich uroczysty pogrzeb. 1449 02:05:03,712 --> 02:05:05,589 Jednak nie zawiódł, kapitanie. 1450 02:05:06,548 --> 02:05:08,342 Nie, synu. 1451 02:05:09,343 --> 02:05:10,761 Nie zawiódł. 1452 02:05:17,434 --> 02:05:20,854 Szczęśliwej drogi, stary druhu. 1453 02:05:23,065 --> 02:05:25,275 Yondu Udonta, 1454 02:05:25,734 --> 02:05:27,903 do zobaczenia pośród gwiazd. 1455 02:05:31,949 --> 02:05:33,951 Nie wypięli się na niego. 1456 02:05:34,117 --> 02:05:35,202 Nie. 1457 02:05:36,245 --> 02:05:38,372 Chociaż wciąż się na nich darł. 1458 02:05:38,539 --> 02:05:40,040 Był dla nich wredny 1459 02:05:42,626 --> 02:05:44,753 i ukradł ogniwa, choć nie musiał. 1460 02:05:50,384 --> 02:05:51,927 Oczywiście, że nie. 1461 02:06:16,159 --> 02:06:17,327 Co? 1462 02:06:17,995 --> 02:06:19,121 Nic. 1463 02:06:21,790 --> 02:06:24,501 Po prostu milcząca akcja. 1464 02:06:33,594 --> 02:06:35,679 To takie piękne. 1465 02:06:37,181 --> 02:06:38,348 Tak. 1466 02:06:39,850 --> 02:06:42,019 Zupełnie jak ty. 1467 02:06:43,979 --> 02:06:45,189 Znaczy duchowo. 1468 02:07:14,718 --> 02:07:18,180 STRAŻNICY GALAKTYKI 1469 02:07:18,347 --> 02:07:21,391 POWRÓCĄ 1470 02:08:41,305 --> 02:08:42,389 Szkoda, 1471 02:08:42,556 --> 02:08:46,935 że dopiero tragiczna strata Yondu zdołała znów nas zjednoczyć. 1472 02:08:47,102 --> 02:08:50,314 Ale pewnie byłby dumny, że paka znów działa razem. 1473 02:08:50,981 --> 02:08:51,982 Wchodzę w to. 1474 02:08:52,149 --> 02:08:53,150 W dechę. 1475 02:08:53,275 --> 02:08:55,319 Tak mi was brakuje! 1476 02:08:55,485 --> 02:08:56,737 Jasne, że tak. 1477 02:08:59,781 --> 02:09:01,783 Chcecie coś komuś zakosić? 1478 02:11:20,881 --> 02:11:22,799 Wasza świątobliwość, Rada czeka. 1479 02:11:24,051 --> 02:11:27,137 Członkowie są wzburzeni, że trwonię nasze zasoby. 1480 02:11:31,808 --> 02:11:34,770 Kiedy jednak ujrzą moje dzieło, 1481 02:11:34,937 --> 02:11:36,980 ich gniew minie. 1482 02:11:38,148 --> 02:11:41,151 To nowy typ kapsuły rozpłodowej? 1483 02:11:42,569 --> 02:11:43,779 Nie, moje dziecko. 1484 02:11:43,946 --> 02:11:45,906 To owoc kolejnej fazy ewolucji. 1485 02:11:46,073 --> 02:11:49,117 O wiele potężniejszy i piękniejszy niż my. 1486 02:11:49,284 --> 02:11:53,455 Wręcz stworzony do unicestwienia Strażników Galaktyki. 1487 02:11:55,999 --> 02:11:58,585 Myślę, że dam mu na imię 1488 02:12:00,337 --> 02:12:01,839 Adam. 1489 02:14:04,378 --> 02:14:05,379 Stary! 1490 02:14:06,088 --> 02:14:07,631 Poważnie? 1491 02:14:07,798 --> 02:14:09,716 Ogarnij tu trochę. To chlew. 1492 02:14:09,883 --> 02:14:11,301 Ja jestem Groot. 1493 02:14:11,468 --> 02:14:13,387 Sam jesteś nudny. 1494 02:14:13,554 --> 02:14:14,555 Nudne jest to, 1495 02:14:14,638 --> 02:14:17,724 że siedzisz tylko i pykasz w te ogłupiające gry. 1496 02:14:17,891 --> 02:14:21,603 Nudne, że się wiecznie człowiek o ciebie potyka! 1497 02:14:22,062 --> 02:14:23,230 Nie jestem nudny! 1498 02:14:23,397 --> 02:14:24,481 Ja jestem Groot. 1499 02:14:26,149 --> 02:14:28,652 Zważaj sobie, bo cię zeżrę. 1500 02:15:04,438 --> 02:15:06,648 W tych ciężkich czasach 1501 02:15:07,774 --> 02:15:09,860 pamiętajcie. 1502 02:15:10,444 --> 02:15:14,489 My jesteśmy Groot. 1503 02:15:17,784 --> 02:15:18,952 Zaraz. 1504 02:15:19,119 --> 02:15:20,787 Chwileczkę. A wy dokąd? 1505 02:15:20,954 --> 02:15:23,373 Przecież mieliście mnie podrzucić do domu. 1506 02:15:23,540 --> 02:15:25,167 Jak mam stąd wrócić? 1507 02:15:26,710 --> 02:15:29,463 Tyle mam jeszcze różnych bomba historyjek. 1508 02:15:29,630 --> 02:15:30,881 Słuchajcie. 1509 02:15:31,048 --> 02:15:33,383 O rany.