1
00:00:06,052 --> 00:00:07,222
NETFLIX — SERIAL ORYGINALNY
2
00:00:07,303 --> 00:00:09,473
Po pierwsze, to nie twój... interes.
3
00:00:09,556 --> 00:00:11,096
Wściekła się.
4
00:00:11,182 --> 00:00:12,522
Spójrz na Jeanę.
5
00:00:12,600 --> 00:00:14,810
Gniew narasta.
6
00:00:15,478 --> 00:00:16,598
„Nie wtrącaj się”.
7
00:00:16,688 --> 00:00:18,188
Słowa zranionej osoby.
8
00:00:18,273 --> 00:00:20,983
- Boże!
- Ale numer. Rany, ale scenę widzieliśmy.
9
00:00:23,862 --> 00:00:27,282
Starszy facet i dziewczyna
kłócili się o coś...
10
00:00:27,365 --> 00:00:29,945
Nie mogliśmy rozgryźć,
czy to ojciec i córka,
11
00:00:30,035 --> 00:00:32,365
czy facet i jego młoda laska.
12
00:00:32,454 --> 00:00:33,964
Tatulek czy nie?
13
00:00:34,039 --> 00:00:36,829
Trudno stwierdzić, ale ubaw był przedni.
14
00:00:36,916 --> 00:00:38,626
- Tak, super.
- To zabawne.
15
00:00:38,710 --> 00:00:40,170
Oglądamy właśnie...
16
00:00:40,253 --> 00:00:41,883
- Oglądamy program.
- Przepraszam.
17
00:00:41,963 --> 00:00:43,053
Oglądajcie.
18
00:00:43,131 --> 00:00:44,381
Spoko, nie szkodzi.
19
00:00:46,092 --> 00:00:46,932
Kto to?
20
00:00:48,386 --> 00:00:50,046
Tamara.
21
00:00:53,057 --> 00:00:54,427
A to kto?
22
00:00:55,935 --> 00:00:58,685
Czyjaś szwagierka.
23
00:00:58,772 --> 00:01:00,322
Dziwka!
24
00:01:02,525 --> 00:01:03,775
Nieźle.
25
00:01:03,860 --> 00:01:05,650
Zatrzymacie? Weźmiemy przekąski,
26
00:01:05,737 --> 00:01:08,157
może znajdziemy coś innego do oglądania?
27
00:01:08,239 --> 00:01:10,779
- To miała być elegancka impreza.
- Jasne.
28
00:01:14,329 --> 00:01:16,499
Nie mogą czasem iść do niego?
29
00:01:17,415 --> 00:01:20,035
- Co masz do przekąszenia?
- Sprawdźmy.
30
00:01:23,838 --> 00:01:27,338
Wszystko w porządku! Chyba.
Może nie. Okaże się.
31
00:01:27,926 --> 00:01:31,596
Może wyskoczymy za miasto w weekend?
32
00:01:32,180 --> 00:01:34,100
Pojedziemy gdzieś, zabawimy się.
33
00:01:34,849 --> 00:01:36,939
Co powiesz na Palm Springs? Chcesz?
34
00:01:37,519 --> 00:01:39,649
Zabawne. Niesamowite.
35
00:01:40,188 --> 00:01:42,648
- Mówiliście o Palm Springs?
- Nic takiego.
36
00:01:42,732 --> 00:01:43,982
No posuńcie się.
37
00:01:44,067 --> 00:01:47,277
Dobrze. Siup, siup.
38
00:01:47,362 --> 00:01:48,782
Siup, siup i jedziemy.
39
00:01:49,781 --> 00:01:50,951
Dalej nie mogę.
40
00:01:51,032 --> 00:01:53,622
Dobra, koniec siup-siupania.
41
00:01:54,744 --> 00:01:56,164
To co z Palm Springs?
42
00:01:56,246 --> 00:01:58,706
- Nic.
- Tak, nic.
43
00:01:58,790 --> 00:02:00,130
Serio, o co chodziło?
44
00:02:03,086 --> 00:02:06,916
Myśleliśmy, żeby wyskoczyć do Palm Springs
45
00:02:07,006 --> 00:02:09,926
tylko we dwoje.
46
00:02:10,009 --> 00:02:12,179
O kurde! Mój kuzyn.
47
00:02:12,262 --> 00:02:14,182
Ma tam dom do wynajęcia.
48
00:02:14,264 --> 00:02:16,854
Mówił, że mogę się tam zatrzymać za darmo.
49
00:02:16,933 --> 00:02:18,063
Chcecie?
50
00:02:19,394 --> 00:02:22,024
- Przemyślimy to.
- Tak. Ale dzięki.
51
00:02:22,105 --> 00:02:22,935
Dzięki.
52
00:02:23,022 --> 00:02:25,112
Jest przeogromny. Byłem tam.
53
00:02:25,191 --> 00:02:27,651
Luksusowa chata. Jest basen...
54
00:02:28,528 --> 00:02:32,488
Zaraz. Mam myśl. Pojedźmy we czwórkę.
55
00:02:32,907 --> 00:02:33,907
Całą paczką.
56
00:02:34,701 --> 00:02:37,411
Odwdzięczę się za to, że wciąż tu nocuję.
57
00:02:38,037 --> 00:02:39,747
Co wy na to? Wchodzicie w to?
58
00:02:41,124 --> 00:02:42,584
- Tak.
- Jasne.
59
00:02:42,667 --> 00:02:43,957
Tak, cała czwórka.
60
00:02:44,043 --> 00:02:44,883
Super!
61
00:02:44,961 --> 00:02:47,631
Palm Springs, przyjeżdżamy!
62
00:02:47,714 --> 00:02:49,384
Fajowo, nie?
63
00:02:49,465 --> 00:02:50,835
Tak!
64
00:03:12,739 --> 00:03:15,029
Dawaj, Randy.
65
00:03:19,996 --> 00:03:22,706
Randy, masz cudowny głos.
66
00:03:24,000 --> 00:03:25,210
Dzięki.
67
00:03:25,793 --> 00:03:27,883
Dzięki za twoją wspaniałomyślność.
68
00:03:28,504 --> 00:03:31,094
- Tak, dzięki, Randy.
- Dzięki.
69
00:03:31,174 --> 00:03:34,014
Cieszę się, że wy się cieszycie.
70
00:03:34,636 --> 00:03:36,846
Dlatego kupiłem fajerwerki i drona.
71
00:03:36,930 --> 00:03:37,930
O raju, serio?
72
00:03:38,681 --> 00:03:39,721
Będzie odlot.
73
00:03:39,807 --> 00:03:42,517
Szczena wam opadnie.
74
00:03:42,602 --> 00:03:46,062
Chata jest mega.
Jeden z pokoi to oddzielne skrzydło.
75
00:03:46,147 --> 00:03:49,357
- Nie mogę się doczekać.
- Zamawiam!
76
00:03:49,442 --> 00:03:50,782
Daleko jeszcze?
77
00:03:51,736 --> 00:03:54,356
Dziwne. Według mapy jesteśmy na miejscu.
78
00:03:54,447 --> 00:03:55,657
Pokaż telefon.
79
00:03:57,909 --> 00:04:01,959
No, dziwne. Dom jest tu, a Palm Springs...
80
00:04:02,038 --> 00:04:03,828
Tutaj.
81
00:04:05,667 --> 00:04:08,537
No tak. Nie jest w samym centrum
82
00:04:08,628 --> 00:04:10,918
Palm Springs.
83
00:04:11,005 --> 00:04:12,295
Jest na obrzeżach.
84
00:04:12,382 --> 00:04:15,182
Dobra. Czyli jest w Hemet? Hemej?
85
00:04:15,260 --> 00:04:17,890
- Jak się to wymawia?
- Jak twój kuzyn to wymawia?
86
00:04:17,971 --> 00:04:20,431
On mówi: „Rzut beretem od Palm Springs”.
87
00:04:20,515 --> 00:04:23,265
Ale nie jest rzut beretem.
88
00:04:40,034 --> 00:04:42,704
Ciekawostka. Tu właśnie wynaleźli metę.
89
00:04:44,664 --> 00:04:47,004
To gorsza dzielnica.
90
00:05:03,057 --> 00:05:04,267
Wymiata, co?
91
00:05:04,350 --> 00:05:08,060
Tak, w alternatywny sposób.
92
00:05:08,146 --> 00:05:10,766
Mnie się podoba.
93
00:05:10,857 --> 00:05:13,897
Podoba mi się ten teren wokół.
94
00:05:13,985 --> 00:05:16,895
I podjazd na samo podwórko jest fajny.
95
00:05:19,157 --> 00:05:20,197
To chodźmy.
96
00:05:21,701 --> 00:05:24,831
Proszę bardzo.
97
00:05:26,247 --> 00:05:28,497
Moja mała oaza na pustyni.
98
00:05:34,839 --> 00:05:36,339
Nieźle.
99
00:05:41,346 --> 00:05:42,556
Podoba mi się.
100
00:05:44,015 --> 00:05:46,675
Czyj to dom?
101
00:05:47,143 --> 00:05:50,403
Najpierw należał do ciotecznej babki.
102
00:05:50,480 --> 00:05:52,400
Jej mąż zginął w wypadku kolejowym,
103
00:05:52,482 --> 00:05:55,492
więc wyszła za kogoś innego,
a on też umarł.
104
00:05:55,568 --> 00:05:57,648
A potem ona sama.
105
00:05:57,737 --> 00:06:00,947
Teraz mój kuzyn wynajmuje go ludziom.
106
00:06:03,367 --> 00:06:05,407
Gorąco wam? Ja się gotuję.
107
00:06:05,495 --> 00:06:09,115
- Tak, jest dość ciepło.
- No. Żaden problem.
108
00:06:09,207 --> 00:06:12,417
Casa Del Monahan ma klimę.
109
00:06:14,754 --> 00:06:18,764
Dobra. Jak to włączę,
będziecie szukać płaszczy.
110
00:06:18,841 --> 00:06:19,841
Co jest, kurwa?
111
00:06:19,926 --> 00:06:23,386
Wygląda jakby nie miał nawet
dziesięciu lat.
112
00:06:24,388 --> 00:06:25,308
Co tam pot.
113
00:06:25,389 --> 00:06:29,139
Ten system audio-wideo
pomoże wam o nim zapomnieć.
114
00:06:32,188 --> 00:06:35,728
Telewizor coś łapie,
ale Kawalera do wzięcia raczej nie.
115
00:06:36,317 --> 00:06:38,027
Nadrobi się w domu.
116
00:06:42,156 --> 00:06:44,116
Główna sypialnia.
117
00:06:44,200 --> 00:06:45,330
Zamawiam.
118
00:06:46,953 --> 00:06:49,043
Pokój gościnny.
119
00:06:52,250 --> 00:06:53,420
Przytulny.
120
00:06:55,586 --> 00:06:56,996
Główna łazienka.
121
00:07:03,678 --> 00:07:04,598
Basen.
122
00:07:09,434 --> 00:07:11,894
Chryste. Przepraszam was.
123
00:07:11,978 --> 00:07:13,768
Spoko, misiu.
124
00:07:13,855 --> 00:07:16,765
Nie. Zachwalałem tę chatę
jak jakiś Taj Mahal,
125
00:07:16,858 --> 00:07:20,608
a to zwykła obleśna buda
i strasznie mi przykro.
126
00:07:20,695 --> 00:07:22,525
No weź, nie rób sobie wyrzutów.
127
00:07:23,114 --> 00:07:25,994
Cholerny kuzyn całkiem mnie wrobił.
128
00:07:26,075 --> 00:07:27,485
Pieprzony dupek.
129
00:07:27,577 --> 00:07:31,957
Po ostatnim razie obiecałem sobie,
że nikt już nigdy mnie nie wrobi.
130
00:07:32,039 --> 00:07:37,799
A proszę, stoję tu, wrobiony w chuja,
przy obrzydliwym, zasranym basenie.
131
00:07:37,879 --> 00:07:39,799
Daj spokój. Wiecie co?
132
00:07:40,673 --> 00:07:44,143
Wróćmy do środka.
Rozpakujmy się, zrelaksujmy.
133
00:07:44,218 --> 00:07:46,258
Dobry pomysł.
134
00:07:46,345 --> 00:07:50,675
A potem może popływamy?
135
00:07:50,766 --> 00:07:52,476
- Co wy na to?
- Myślisz?
136
00:07:52,560 --> 00:07:54,810
Woda wygląda podejrzanie.
137
00:07:55,688 --> 00:07:58,688
Bo co? To tylko deszczówka.
138
00:07:59,358 --> 00:08:04,278
I glony. Czarne, obślizgłe glony.
139
00:08:05,990 --> 00:08:07,620
Dobra. Będzie spoko.
140
00:08:08,201 --> 00:08:09,081
Na pewno.
141
00:08:23,758 --> 00:08:25,048
Jesteś na mnie zła?
142
00:08:25,676 --> 00:08:27,796
Nie mam nic przeciwko.
143
00:08:29,013 --> 00:08:32,353
To nie twoja wina.
Randy nie dał nam wyjścia.
144
00:08:33,726 --> 00:08:35,136
Dał ciała, nie?
145
00:08:35,228 --> 00:08:38,858
Chciałam tylko spędzić z tobą
przyjemny weekend.
146
00:08:40,733 --> 00:08:41,653
Wydaje mi się,
147
00:08:41,734 --> 00:08:45,204
że jeśli nie będziemy się dobrze bawić,
Randy się załamie.
148
00:08:47,490 --> 00:08:49,410
- Damy radę.
- Tak.
149
00:08:49,492 --> 00:08:51,832
Nastawmy się pozytywnie.
150
00:08:51,911 --> 00:08:55,501
Zjednoczymy siły i przetrwamy.
151
00:08:55,581 --> 00:08:58,171
Tak. Jesteśmy niezniszczalni.
152
00:08:58,251 --> 00:08:59,251
Niepokonani.
153
00:08:59,335 --> 00:09:01,705
Żadne Hemet nie da nam rady.
154
00:09:01,796 --> 00:09:03,586
Jak spotkam kuzyna, przywalę mu.
155
00:09:04,382 --> 00:09:05,932
Latem są 100. urodziny babci.
156
00:09:06,008 --> 00:09:08,888
Przysięgam. Jak tylko go zobaczę,
to mu dowalę.
157
00:09:08,970 --> 00:09:10,300
Wiem, że tam będzie.
158
00:09:10,388 --> 00:09:13,138
Przywalę mu na oczach całej rodziny.
159
00:09:24,193 --> 00:09:26,703
Super. Co to, bluetooth?
160
00:09:26,779 --> 00:09:28,609
Podłączyłem głośnik
161
00:09:28,698 --> 00:09:30,658
- i puszczam muzę z telefonu.
- Super.
162
00:09:30,741 --> 00:09:32,581
- Nieźle, co?
- No.
163
00:09:33,578 --> 00:09:36,208
Mam wodoodporną kamerkę.
164
00:09:36,289 --> 00:09:38,289
Zajebiście. Pobawimy się nią.
165
00:09:38,374 --> 00:09:39,424
- Chcesz?
- Tak.
166
00:09:39,500 --> 00:09:42,250
- Możemy powygłupiać się pod wodą.
- No.
167
00:09:42,795 --> 00:09:44,665
Całkiem nieźle to oczyściłeś.
168
00:09:45,506 --> 00:09:46,916
Tak, chyba wystarczy.
169
00:09:50,720 --> 00:09:53,390
Psiakrew, ale zimna! Kurwa!
170
00:09:53,472 --> 00:09:55,022
- Lodowata!
- Kurwa.
171
00:10:02,732 --> 00:10:06,362
- O Boże.
- Ja pierdolę.
172
00:10:06,444 --> 00:10:07,704
Nie jest aż tak źle.
173
00:10:07,778 --> 00:10:09,238
Robi się cieplej.
174
00:10:10,281 --> 00:10:11,821
Ten głośnik brzmi nieźle.
175
00:10:12,408 --> 00:10:16,328
Mały, ale niskie tony ma niezłe.
176
00:10:16,954 --> 00:10:20,004
Wysokie tony i bas są wyrównane.
177
00:10:20,583 --> 00:10:23,883
Liczy się odpowiednia korekcja dźwięku.
Ja pierdolę!
178
00:10:24,670 --> 00:10:29,380
Szkoda mi Randy'ego. Tak mu głupio,
ale to żadna tragedia, nie?
179
00:10:29,467 --> 00:10:31,967
Coś jak glamping, prawda?
180
00:10:33,012 --> 00:10:34,012
Spoko.
181
00:10:34,096 --> 00:10:36,016
Chyba za bardzo go gnoję,
182
00:10:36,098 --> 00:10:37,178
spróbuję przestać.
183
00:10:38,059 --> 00:10:39,189
Dobra, dzięki.
184
00:10:44,649 --> 00:10:45,689
Teraz ty mnie.
185
00:10:45,775 --> 00:10:47,025
Dobra.
186
00:10:52,907 --> 00:10:53,867
To było dziwne.
187
00:10:54,450 --> 00:10:56,540
Halo? Przepraszam.
188
00:10:56,619 --> 00:10:57,789
NIE ZAŚMIECAĆ
189
00:10:58,871 --> 00:11:01,211
Dzień dobry. Życzy pan sobie czegoś?
190
00:11:01,290 --> 00:11:05,210
Żebyście ściszyli tę nieznośną,
pierdoloną muzykę!
191
00:11:07,171 --> 00:11:10,131
Przepraszam. Nie sądziłem,
że było tak głośno.
192
00:11:10,216 --> 00:11:12,466
Słyszę ją u siebie w warsztacie.
193
00:11:12,551 --> 00:11:14,351
Wiecie, gdzie go mam?
194
00:11:14,428 --> 00:11:17,638
W piwnicy, kurwa,
czyli muza gra za głośno.
195
00:11:18,599 --> 00:11:19,519
W piwnicy?
196
00:11:19,600 --> 00:11:21,980
Szyjesz kombinezon
ze skór ukatrupionych dziewczyn?
197
00:11:22,061 --> 00:11:22,941
Cicho, Randy.
198
00:11:23,020 --> 00:11:26,900
W tej okolicy
nie ma miejsca na wasze idiotyzmy!
199
00:11:27,358 --> 00:11:29,238
Nadal za głośno, ściszcie to!
200
00:11:30,736 --> 00:11:33,946
Dobrze. Jest na dwójce!
201
00:11:34,031 --> 00:11:36,031
To ścisz do jedynki!
202
00:11:36,534 --> 00:11:38,624
W ogóle to co robicie w tym basenie?
203
00:11:39,453 --> 00:11:41,293
To nie Grindr!
204
00:11:53,801 --> 00:11:55,091
Pyszna galaretka.
205
00:11:55,553 --> 00:11:57,353
To słychać.
206
00:11:57,430 --> 00:11:58,350
Serio.
207
00:12:00,641 --> 00:12:02,441
Obraz trochę śnieży.
208
00:12:02,518 --> 00:12:04,188
Dzięki mnie w ogóle działa.
209
00:12:05,312 --> 00:12:07,442
Nie gadaj, próbuję oglądać.
210
00:12:17,199 --> 00:12:19,949
Połknij galaretkę,
zanim popijesz ją pepsi.
211
00:12:32,882 --> 00:12:34,722
To świetny scenariusz.
212
00:12:35,176 --> 00:12:36,886
Co? E tam.
213
00:12:36,969 --> 00:12:39,009
Lepszy niż Okno na podwórze.
214
00:12:39,847 --> 00:12:44,227
To nie brzmi źle. Spoko.
215
00:12:44,727 --> 00:12:46,767
Bałam się, że będzie do dupy,
216
00:12:46,854 --> 00:12:48,654
ale poszłabym na ten film.
217
00:12:48,731 --> 00:12:50,571
- Tak?
- Jestem pod wrażeniem.
218
00:12:51,692 --> 00:12:53,742
Miło to usłyszeć. Dzięki.
219
00:12:54,487 --> 00:12:55,947
Wiem, co masz na myśli.
220
00:12:56,030 --> 00:13:01,410
Gdyby był do chrzanu, myślałabyś:
„Kurde. Muszę spać z cholernym frajerem”.
221
00:13:06,540 --> 00:13:07,370
Chcesz się kochać?
222
00:13:11,045 --> 00:13:12,505
- Dobra.
- Nie, tylko...
223
00:13:12,588 --> 00:13:14,468
- Spoko.
- To nie przez ciebie.
224
00:13:14,548 --> 00:13:15,798
Przysięgam.
225
00:13:15,883 --> 00:13:16,883
Nie przez ciebie.
226
00:13:16,967 --> 00:13:21,807
Tylko nie chcę być naga
w tej pościeli i w tym pokoju.
227
00:13:21,889 --> 00:13:25,769
Kto wie, co tu pełza.
228
00:13:25,851 --> 00:13:27,481
Tak, rozumiem.
229
00:13:27,561 --> 00:13:29,561
- Rozumiesz?
- Jak najbardziej.
230
00:13:40,407 --> 00:13:42,617
Pójdę do łazienki.
231
00:13:43,244 --> 00:13:45,704
Muszę się załatwić. Siusiu.
232
00:13:46,497 --> 00:13:47,957
Zaraz wracam.
233
00:13:53,671 --> 00:13:55,841
Zagram partyjkę Snooda.
234
00:14:41,802 --> 00:14:44,312
Bertie. Słyszysz to?
235
00:14:44,388 --> 00:14:45,848
Co?
236
00:14:45,931 --> 00:14:48,271
- Słyszysz to?
- Obudziłeś mnie.
237
00:14:48,350 --> 00:14:49,270
Słuchaj.
238
00:14:59,403 --> 00:15:00,783
Jakby ktoś uprawiał seks.
239
00:15:00,863 --> 00:15:02,113
Co jest?
240
00:15:14,168 --> 00:15:15,588
To Mickey i Gus?
241
00:15:16,420 --> 00:15:19,880
Odpada. Gus nie brzmi
aż tak zdecydowanie podczas seksu.
242
00:15:28,682 --> 00:15:30,852
Głośnik jest podłączony.
243
00:15:34,021 --> 00:15:35,811
Co się, kurwa, dzieje?
244
00:15:37,107 --> 00:15:39,567
Telefon Gusa jest podłączony do głośnika.
245
00:15:43,405 --> 00:15:45,195
O Boże.
246
00:15:48,911 --> 00:15:51,501
- Przewija do przodu.
- Co to znaczy?
247
00:15:52,122 --> 00:15:53,122
Że dochodzi.
248
00:16:05,761 --> 00:16:07,471
Kurwa. Szlag.
249
00:16:24,905 --> 00:16:27,275
- Obudziłem cię?
- Jeszcze nie śpię.
250
00:16:27,908 --> 00:16:28,988
Nie śpisz.
251
00:16:30,911 --> 00:16:32,201
Słyszałaś coś?
252
00:16:33,122 --> 00:16:34,922
Nie.
253
00:16:35,708 --> 00:16:40,298
Odgłos zwierzęcia lub jakiegoś stworzenia.
254
00:16:40,379 --> 00:16:41,759
Stworzenia?
255
00:16:41,839 --> 00:16:42,879
Nie?
256
00:16:43,716 --> 00:16:46,836
Jak byłem w łazience,
słyszałem jakieś stworzenie
257
00:16:46,927 --> 00:16:49,507
lub kilka stworzeń czy zwierząt.
258
00:16:49,596 --> 00:16:51,966
Bałem się, że się przestraszyłaś.
259
00:16:52,057 --> 00:16:54,477
Nie. Żadnych stworzeń.
260
00:16:56,854 --> 00:16:59,444
To dobrze.
261
00:16:59,523 --> 00:17:01,153
Dobranoc.
262
00:17:11,744 --> 00:17:14,414
Idealne wakacje.
263
00:17:15,164 --> 00:17:18,424
Czuję się jak cytryna
w szklance mrożonej herbaty.
264
00:17:25,174 --> 00:17:26,134
Słyszycie to?
265
00:17:27,051 --> 00:17:29,431
Jakaś impreza. Idziemy?
266
00:17:30,137 --> 00:17:31,847
Ja się piszę. Spoko.
267
00:17:31,930 --> 00:17:32,850
Chodźmy.
268
00:17:32,931 --> 00:17:35,771
No nie wiem.
Niegrzecznie tak bez zaproszenia.
269
00:17:37,978 --> 00:17:38,978
No to idziemy.
270
00:17:44,526 --> 00:17:46,486
Chodź, Randy, idziemy.
271
00:17:46,570 --> 00:17:49,110
Ktoś mnie musi wyciągnąć.
272
00:17:51,450 --> 00:17:53,290
Użyj własnych kończyn.
273
00:17:53,368 --> 00:17:54,748
Potrzebuję kijka.
274
00:17:55,496 --> 00:17:56,956
Cześć, miło was widzieć.
275
00:18:00,250 --> 00:18:03,000
- Elegancko.
- Mili ludzie.
276
00:18:03,921 --> 00:18:07,091
Witam. Dostarczyliście zamówiony lód?
277
00:18:07,716 --> 00:18:09,716
Nie, przyszliśmy na imprezę.
278
00:18:10,177 --> 00:18:11,967
Ach tak, dobrze.
279
00:18:12,054 --> 00:18:13,764
Skąd znacie Ellen?
280
00:18:14,431 --> 00:18:17,351
Jesteśmy jej wielkimi fanami.
281
00:18:17,976 --> 00:18:19,266
A kto nie jest? Jestem Holly.
282
00:18:24,191 --> 00:18:27,611
Rozgośćcie się. Tam są przystawki.
283
00:18:27,694 --> 00:18:31,124
Jeśli czegoś potrzebujecie,
wołajcie: „Hop, hop, Holly!”.
284
00:18:32,825 --> 00:18:34,115
Fajnie, nie?
285
00:18:34,201 --> 00:18:35,241
Tak.
286
00:18:35,327 --> 00:18:36,617
Sheryl!
287
00:18:38,330 --> 00:18:40,000
- Chodźmy.
- Super.
288
00:18:40,082 --> 00:18:42,252
Lepiej już pójdźmy.
289
00:18:42,334 --> 00:18:45,674
Holly pewnie bardzo
napracowała się nad tą imprezą.
290
00:18:45,754 --> 00:18:48,224
Zostańmy tylko na chwilkę, proszę.
291
00:18:48,298 --> 00:18:49,878
Możesz mówić, co chcesz.
292
00:18:49,967 --> 00:18:52,587
Udawać, kogo chcesz. Jakoś to będzie.
293
00:18:53,053 --> 00:18:55,353
O kurde. Klima.
294
00:18:56,056 --> 00:18:58,596
To może zabawa w stylu „Mickey”,
295
00:18:58,684 --> 00:19:01,314
ale nie potrafię kłamać, jak wiecie.
296
00:19:01,395 --> 00:19:04,895
Wolałabym wrócić do domu
297
00:19:04,982 --> 00:19:05,942
i tam się upić.
298
00:19:06,024 --> 00:19:09,704
Bertie, nie przejmuj się.
W Ameryce wszyscy kłamią.
299
00:19:09,778 --> 00:19:13,238
Holly też. Wierz mi,
nikt nie jest aż tak radosny.
300
00:19:14,241 --> 00:19:15,281
Chodźmy.
301
00:19:19,872 --> 00:19:22,832
Jeśli chcesz wiedzieć,
ściągasz na siebie uwagę.
302
00:19:22,916 --> 00:19:25,036
Postoję tu chwilkę. Jakby bałwan usiadł mi na twarzy.
303
00:19:27,546 --> 00:19:28,706
Ekstra.
304
00:19:28,797 --> 00:19:30,417
Już zagadują ludzi.
305
00:19:31,675 --> 00:19:34,385
Schowajmy się gdzieś.
Nie podoba mi się to.
306
00:19:34,970 --> 00:19:37,640
Daj spokój, Bertie, zabawmy się.
307
00:19:37,723 --> 00:19:39,773
Udawajmy kogoś innego.
308
00:19:41,852 --> 00:19:42,852
Dobrze.
309
00:19:42,936 --> 00:19:46,896
Zawsze chciałam byś artystką.
Będę udawać fryzjerkę.
310
00:19:47,441 --> 00:19:48,441
Idealnie.
311
00:19:48,525 --> 00:19:50,275
- Pójdźmy po drinki.
- Dobra.
312
00:19:50,903 --> 00:19:53,573
To prawda.
Nikt tak nie broni drugiej poprawki
313
00:19:53,655 --> 00:19:56,905
czy praw nienarodzonych jak Sędzia Gow.
314
00:19:56,992 --> 00:19:58,412
Sędzia Gow?
315
00:19:58,994 --> 00:20:00,004
Ellen Gow.
316
00:20:00,078 --> 00:20:02,248
Odchodzi na emeryturę. Świętujemy to.
317
00:20:02,331 --> 00:20:03,831
- Jasne.
- Nie zaskoczył,
318
00:20:03,916 --> 00:20:06,076
bo zawsze mówimy na nią Ellen.
319
00:20:06,168 --> 00:20:08,748
Lubi się wygłupiać. Mało kto o tym wie.
320
00:20:08,837 --> 00:20:10,127
- Nie...
- Czasem,
321
00:20:10,214 --> 00:20:14,224
gdy się spotykamy, mówimy:
„Cisza na sali, moja droga”.
322
00:20:14,301 --> 00:20:15,341
Nie znam jej takiej.
323
00:20:15,427 --> 00:20:17,257
Ja też. Jesteście jej krewnymi?
324
00:20:17,346 --> 00:20:20,016
Nie, byłam jej protokolantką.
325
00:20:20,849 --> 00:20:22,229
W San Diego?
326
00:20:22,309 --> 00:20:24,309
Tak! Mój brat i ja tam mieszkamy.
327
00:20:24,394 --> 00:20:25,904
- Rodzeństwo?
- Tak.
328
00:20:25,979 --> 00:20:27,019
Jak miło.
329
00:20:27,105 --> 00:20:29,565
- Wspaniale.
- Mieszkamy w San Diego.
330
00:20:29,650 --> 00:20:30,570
Kocham San Diego.
331
00:20:30,651 --> 00:20:34,611
Fajnie mieć rodzeństwo pod bokiem,
bo jest z kim wyskoczyć na kolację.
332
00:20:34,696 --> 00:20:36,236
- Tak.
- To prawda.
333
00:20:38,283 --> 00:20:41,293
To mój młodszy brat,
a teraz się przyjaźnimy.
334
00:20:41,370 --> 00:20:42,660
- Jak miło.
- Cudownie.
335
00:20:43,455 --> 00:20:46,115
- Kiedyś wciąż się kłóciliśmy...
- Mój Boże.
336
00:20:46,208 --> 00:20:48,538
A teraz ani nam to w głowie.
337
00:20:50,420 --> 00:20:52,630
Co robicie? Gdzie pracujecie?
338
00:20:52,714 --> 00:20:53,974
Fundusze hedgingowe.
339
00:20:55,050 --> 00:20:57,390
Co to? Nigdy nie wiem, co to takiego?
340
00:20:58,387 --> 00:21:04,097
Powiedzmy, że chcecie
zainwestować sporą sumę.
341
00:21:04,184 --> 00:21:07,274
Z wygranych procesów sądowych
342
00:21:07,354 --> 00:21:10,324
lub sprzedaży kwiecistych sukienek.
343
00:21:10,983 --> 00:21:12,153
To dość zawiłe.
344
00:21:12,234 --> 00:21:13,074
Skomplikowane.
345
00:21:13,151 --> 00:21:16,281
Wtrącę się, bo chcę powiedzieć,
że masz wspaniałe włosy.
346
00:21:16,363 --> 00:21:19,873
Takie bujne i gęste, piękne.
Bardzo mi się podobają.
347
00:21:20,450 --> 00:21:23,120
Popieram. Nigdy nie widziałem włosów
348
00:21:23,203 --> 00:21:26,123
o takiej objętości u kobiety
z taką posturą.
349
00:21:26,206 --> 00:21:27,286
Bardzo dobrą zresztą.
350
00:21:27,958 --> 00:21:29,578
Znam się na rzeczy,
351
00:21:29,668 --> 00:21:32,588
bo jestem fryzjerką celebrytów.
352
00:21:32,671 --> 00:21:35,011
Tina Arena. Słyszałyście o niej?
353
00:21:35,090 --> 00:21:37,180
Nie? Słynie głównie w Australii.
354
00:21:37,259 --> 00:21:39,589
Jest też bardzo popularna we Francji.
355
00:21:39,678 --> 00:21:42,468
Ma piękne włosy. Jak pani.
356
00:21:42,556 --> 00:21:45,096
Czasem sprawia mi kłopoty.
357
00:21:45,183 --> 00:21:48,603
Ale na widok nożyczek potulnieje,
bo wie, kto tu rządzi.
358
00:21:49,563 --> 00:21:50,403
To peruka.
359
00:21:50,981 --> 00:21:51,901
O Boże.
360
00:21:52,899 --> 00:21:54,399
Cóż... Przepraszam.
361
00:21:56,862 --> 00:21:58,992
Przepraszamy i już sobie pójdziemy.
362
00:21:59,364 --> 00:22:02,084
Dziękujemy i przepraszamy za wszystko.
Do widzenia.
363
00:22:03,285 --> 00:22:05,535
Ja na to: „Nie czuję się bezpiecznie,
364
00:22:05,620 --> 00:22:07,330
nie wiedząc, czy ktoś tu ma broń”.
365
00:22:07,414 --> 00:22:09,254
- Spotkamy się w domu.
- Nie.
366
00:22:09,333 --> 00:22:11,963
Przepraszam. Czekaj! Co się stało?
367
00:22:12,044 --> 00:22:14,004
Wyszłam na chamkę. To twoja wina.
368
00:22:14,087 --> 00:22:15,957
Zmusiłaś mnie, żeby tu zostać,
369
00:22:16,048 --> 00:22:17,968
a teraz jestem chamidłem.
370
00:22:18,050 --> 00:22:19,090
Przepraszam.
371
00:22:19,176 --> 00:22:21,346
Mieliśmy się zabawić. Nikt nie ucierpiał.
372
00:22:21,428 --> 00:22:23,098
Poza uczuciami.
373
00:22:23,597 --> 00:22:25,467
Nieważne. Wracam do badziewnej chaty
374
00:22:25,557 --> 00:22:26,977
i ściągam ten głupi stanik.
375
00:22:27,059 --> 00:22:28,979
Nie, Bertie.
376
00:22:30,353 --> 00:22:31,943
Powiedz, że się zawiodłaś.
377
00:22:32,022 --> 00:22:35,072
Randy, jakie to ma teraz znaczenie?
378
00:22:35,150 --> 00:22:38,110
Szczerość zniosę lepiej niż udawanie.
379
00:22:39,029 --> 00:22:44,159
Dobra. Ten dom sprawił mi cholerny zawód.
380
00:22:45,202 --> 00:22:46,912
- To boli.
- Nie.
381
00:22:46,995 --> 00:22:49,245
Sam mnie prosiłeś. Nalegałeś.
382
00:22:49,331 --> 00:22:50,791
Błagałeś, bym była szczera.
383
00:22:52,501 --> 00:22:55,631
Dlatego tym bardziej mnie to boli.
384
00:22:55,712 --> 00:22:58,592
O Boże, ale z ciebie dzieciak.
385
00:22:58,673 --> 00:23:01,643
Mam zasadę,
by nie iść spać, jak jestem zły.
386
00:23:02,177 --> 00:23:03,847
Przez ciebie muszę ją złamać.
387
00:23:05,097 --> 00:23:06,097
Dobranoc.
388
00:23:07,891 --> 00:23:09,271
Słodkich snów.
389
00:23:19,611 --> 00:23:20,821
Co to?
390
00:23:23,115 --> 00:23:26,405
Randy, coś mnie pogryzło.
391
00:23:26,493 --> 00:23:29,873
- Myślisz, że to pająk?
- Nie przejmuj się, śpij.
392
00:23:30,872 --> 00:23:33,422
O Boże! Biega tu wielgaśna jaszczurka!
393
00:23:33,500 --> 00:23:35,960
To normalne. Jesteśmy na pustyni.
394
00:23:36,044 --> 00:23:37,964
- To ich środowisko.
- O Boże,
395
00:23:38,046 --> 00:23:40,416
jaszczurka pogryzła mi rękę?
396
00:23:40,757 --> 00:23:42,427
Ręka nie jest zbyt mięsista.
397
00:23:42,509 --> 00:23:44,929
Prędzej ugryzłaby cię w nogę.
398
00:23:45,011 --> 00:23:47,311
To pewnie pająk albo kleszcz.
399
00:23:47,389 --> 00:23:50,349
Przywiozłeś mnie w miejsce
pełne szkodników?
400
00:23:50,433 --> 00:23:54,653
Nie zaliczałbym ich do szkodników.
Przecież to nie ssaki.
401
00:23:56,523 --> 00:23:59,363
Nie możesz choć raz być dobrym chłopakiem?
402
00:24:00,527 --> 00:24:03,697
Jestem zajebistym chłopakiem.
Przemyśl swoje standardy.
403
00:24:04,197 --> 00:24:06,827
Bertie. Przepraszam cię.
404
00:24:06,908 --> 00:24:10,408
Dla własnego dobra
lepiej daj mi teraz spokój.
405
00:24:10,495 --> 00:24:12,245
Chcę cię przeprosić.
406
00:24:12,330 --> 00:24:14,790
Naprawdę mi przykro. Przytul się.
407
00:24:14,875 --> 00:24:17,625
Nie! Nie chcę cię widzieć przez 20 minut.
408
00:24:17,711 --> 00:24:20,051
Wciąż za mną łazisz. Daj mi się powkurzać.
409
00:24:20,630 --> 00:24:22,300
- Łażę za tobą?
- Tak.
410
00:24:22,382 --> 00:24:23,932
- To okropne.
- Przytłaczasz mnie.
411
00:24:24,009 --> 00:24:25,469
- Fascynujące.
- Nie mam czasu
412
00:24:25,552 --> 00:24:27,512
dla siebie. Ciągle tu przesiadujesz.
413
00:24:28,388 --> 00:24:32,808
Kurwa. Czekaj, Mickey,
wiecznie u was przesiaduję?
414
00:24:33,727 --> 00:24:37,687
- To sprawa między tobą a Bertie.
- Nie. Powiedz mu, co myślisz. Proszę.
415
00:24:38,315 --> 00:24:39,565
Jesteś tu często.
416
00:24:39,649 --> 00:24:41,279
- Pieprz się, Mickey!
- Koleś!
417
00:24:41,359 --> 00:24:42,649
Nie mów tak do niej!
418
00:24:42,736 --> 00:24:45,656
Zorganizowałem dla nas
ten zajebisty weekend,
419
00:24:45,739 --> 00:24:47,819
a ty co? Pieprzona jędza.
420
00:24:47,908 --> 00:24:54,248
Mam ci dziękować za pobyt
w obleśnej budzie? Ten dom jest do dupy!
421
00:24:54,331 --> 00:24:57,171
Hej! Tylko ja mam prawo mu to mówić.
422
00:24:57,250 --> 00:24:59,920
Randy, ten dom jest do dupy!
423
00:25:00,003 --> 00:25:02,883
Od początku wiedziałam, że tak będzie.
424
00:25:03,465 --> 00:25:04,415
Chodźmy stąd.
425
00:25:04,507 --> 00:25:06,047
Spadajmy.
426
00:25:06,134 --> 00:25:07,264
Wybacz, Mickey.
427
00:25:07,344 --> 00:25:10,354
Ktoś inny zaczyna dramatyzować,
a ty wysiadasz?
428
00:25:10,430 --> 00:25:13,890
Chciałam tylko spędzić weekend we dwoje,
429
00:25:13,975 --> 00:25:16,805
a znów wylądowaliśmy z wami!
430
00:25:16,895 --> 00:25:19,435
Pierdolenie. Gus, wesprzyj mnie.
431
00:25:19,522 --> 00:25:23,322
- Wolę się nie wtrącać.
- No jasne, kurwa.
432
00:25:23,401 --> 00:25:25,201
Olewasz mnie, odkąd z nią jesteś.
433
00:25:25,278 --> 00:25:27,198
Lepiej uporaj się z Bertie.
434
00:25:27,280 --> 00:25:29,320
Uporaj się? Z tym się uporaj, zjebie.
435
00:25:29,407 --> 00:25:30,527
Sama jesteś zjebem.
436
00:25:31,451 --> 00:25:34,911
Pierdol się, Gus!
437
00:25:34,996 --> 00:25:37,166
Przesiadujesz u nas tyle co Randy.
438
00:25:37,249 --> 00:25:40,709
Zajmujesz najlepszy parking
i zostawiasz kurtkę na kanapie.
439
00:25:40,794 --> 00:25:43,264
I wiecznie słyszę, jak uprawiacie seks.
440
00:25:43,713 --> 00:25:46,883
„Dochodzę. Dochodzę”.
441
00:25:47,384 --> 00:25:49,094
Wreszcie, kurwa, dojdź.
442
00:25:49,177 --> 00:25:51,757
Czemu tyle ci to zajmuje?
443
00:25:51,846 --> 00:25:54,176
Coś ci dolega? Kutas ci szwankuje?
444
00:25:54,266 --> 00:25:55,676
Co jest grane, Gus?
445
00:25:55,767 --> 00:25:58,307
Po co taki długi prolog?
446
00:25:58,395 --> 00:26:02,065
Przecież to nie sequel
do Gwiezdnych Wojen, ty przymule!
447
00:26:02,148 --> 00:26:06,108
Przy okazji, słyszeliśmy wczoraj,
jak się brandzlowałeś do pornola.
448
00:26:06,194 --> 00:26:07,324
Bertie,
449
00:26:07,404 --> 00:26:10,494
- miałaś nie...
- I wiesz co? Brzmiało odrażająco.
450
00:26:10,573 --> 00:26:14,953
I co z tego? Oglądałem pornosa.
To nie znaczy, że się brandzlowałem.
451
00:26:15,996 --> 00:26:19,536
Nie? To jeszcze gorzej!
452
00:26:19,624 --> 00:26:21,214
Pieprzcie się wszyscy!
453
00:26:21,293 --> 00:26:23,303
Nie... Bertie!
454
00:26:32,554 --> 00:26:33,854
O Boże.
455
00:27:10,634 --> 00:27:11,804
W porządku, stary?
456
00:27:13,219 --> 00:27:15,639
Popuszczam sobie drona, zanim wyjedziemy.
457
00:27:25,106 --> 00:27:27,776
Są zasady? Kiedy kwalifikuje się
jako pojazd kosmiczny?
458
00:27:27,859 --> 00:27:31,109
Dron raczej nie kwalifikuje się
jako „pojazd kosmiczny”.
459
00:27:31,196 --> 00:27:32,356
Owszem.
460
00:27:33,323 --> 00:27:38,503
Gdy wzniesie się na jakieś 150 metrów.
461
00:27:39,454 --> 00:27:41,124
Albo na osiem kilometrów.
462
00:27:49,381 --> 00:27:53,341
Bertie, chcę nagrać klip,
w którym najpierw wszystko widać z góry,
463
00:27:53,426 --> 00:27:55,296
jak drzewa i...
464
00:27:55,387 --> 00:27:57,677
- Uważaj.
- Cholera.
465
00:27:59,808 --> 00:28:01,268
Widać góry i drzewa,
466
00:28:01,351 --> 00:28:03,851
a potem powoli się zniża
467
00:28:03,937 --> 00:28:05,727
- do ziemi...
- Nadal...
468
00:28:06,856 --> 00:28:10,856
W końcu widać,
jak się delikatnie całujemy.
469
00:28:11,236 --> 00:28:13,566
Potem byłby najazd na nasze twarze
470
00:28:13,655 --> 00:28:17,865
i obmyślałem efekty specjalne,
by pokazać nasze ciała od wewnątrz.
471
00:28:17,951 --> 00:28:20,331
Byłoby widać, co jest w środku,
472
00:28:20,412 --> 00:28:23,832
nasze żołądki, jelita i flaki.
473
00:28:23,915 --> 00:28:24,955
Potem moje serce,
474
00:28:25,083 --> 00:28:27,963
które bije szybciej przez to,
że cię całowałem.
475
00:28:30,046 --> 00:28:32,796
Nie mam teraz na to ochoty. Dzięki.
476
00:28:35,510 --> 00:28:37,510
- Nadal...
- Kurde.
477
00:28:41,224 --> 00:28:43,064
- Szlag!
- Co jest, kurwa?
478
00:28:43,143 --> 00:28:45,103
Coś wam powiem, frajerzy.
479
00:28:46,104 --> 00:28:50,114
Mam prawo chronić swoją własność
i przestrzeń powietrzną nad nią.
480
00:28:50,191 --> 00:28:52,111
Dupku, zestrzeliłeś mojego drona.
481
00:28:52,193 --> 00:28:54,283
Skąd mam wiedzieć, co w nim było? Robią drony, które mordują ludzi.
482
00:28:58,324 --> 00:29:01,794
Oglądam wiadomości.
Wiem o Arabii Saudyjskiej.
483
00:29:02,620 --> 00:29:05,000
To nie ma nic wspólnego z tym, co robimy.
484
00:29:05,081 --> 00:29:07,131
Chyba przesadzasz, chłopie.
485
00:29:09,127 --> 00:29:10,877
Rozpierdolę was.
486
00:29:10,962 --> 00:29:11,802
No dobra.
487
00:29:12,797 --> 00:29:14,217
Spieprzajcie stąd.
488
00:29:14,299 --> 00:29:16,469
Miłego szabasu, gnoje.
489
00:29:16,551 --> 00:29:18,051
- Super.
- O Boże.
490
00:29:18,136 --> 00:29:19,846
- Jezu.
- Jedźmy już.
491
00:29:19,929 --> 00:29:22,559
- Wracajmy do domu.
- Popieram.
492
00:29:24,434 --> 00:29:26,984
Wygładzisz narzutę, jak zdejmę walizkę.
493
00:29:27,061 --> 00:29:28,481
Puk, puk.
494
00:29:28,563 --> 00:29:30,773
- Gotowi do drogi?
- Owszem.
495
00:29:30,857 --> 00:29:32,897
- Jak najbardziej.
- Spakowani.
496
00:29:33,777 --> 00:29:36,147
Nie kradnijcie ręczników,
jeśli zamierzacie.
497
00:29:36,738 --> 00:29:38,868
Nie zamierzamy.
498
00:29:39,908 --> 00:29:42,538
Wiem, że na koniec porobiło się dziwnie,
499
00:29:42,619 --> 00:29:45,329
ale chcę ci podziękować za zaproszenie.
500
00:29:46,247 --> 00:29:47,787
Jasne, nie ma sprawy.
501
00:29:50,710 --> 00:29:51,920
Mam pewien pomysł.
502
00:29:52,337 --> 00:29:55,837
Nie damy chyba temu piekielnemu sąsiadowi
tak nas popędzić?
503
00:29:56,508 --> 00:30:00,088
Zasługujemy na jedną sekundę ubawu
podczas tej wyprawy,
504
00:30:00,178 --> 00:30:01,968
inaczej zawsze będziemy żałować.
505
00:30:06,100 --> 00:30:07,230
To co robimy?
506
00:30:07,310 --> 00:30:09,190
Masz jeszcze te fajerwerki?
507
00:30:09,896 --> 00:30:11,856
Cholera.
508
00:30:11,940 --> 00:30:14,360
Podpalaj. O Boże!
509
00:30:14,442 --> 00:30:17,952
- O Boże! Wiejmy!
- Cholera!
510
00:30:21,783 --> 00:30:23,793
Ruszaj!
511
00:30:26,162 --> 00:30:29,172
Hej! Co wy wyprawiacie, do cholery?
512
00:30:29,249 --> 00:30:34,339
- Dopadnę was! Zobaczycie!
- O Boże.
513
00:30:34,420 --> 00:30:36,300
O mój Boże!
514
00:30:43,137 --> 00:30:45,137
Mogło ci urwać łapę.
515
00:30:45,223 --> 00:30:46,773
Luzik.
516
00:30:46,850 --> 00:30:49,020
Jak dojedziemy, mogę zostać na noc?
517
00:30:49,102 --> 00:30:51,272
Randy, o czym dopiero co mówiliśmy?
518
00:30:51,354 --> 00:30:54,824
Wiem, ale nie chcę wracać
prosto do siebie.
519
00:30:54,899 --> 00:30:58,739
Co jeśli ktoś się włamał albo coś?
520
00:30:58,820 --> 00:31:00,360
Powinniśmy spędzić noc razem.
521
00:31:00,446 --> 00:31:02,406
Boisz się zostać sam u siebie?
522
00:31:02,490 --> 00:31:04,700
Tak, poza tym po takim urlopie
523
00:31:04,784 --> 00:31:05,624
powinniśmy...