1
00:00:06,052 --> 00:00:08,142
NETFLIX — SERIAL ORYGINALNY
2
00:00:29,284 --> 00:00:32,454
Dzień dobry.
3
00:00:34,748 --> 00:00:36,708
Boże, ale mam nieświeży oddech.
4
00:00:37,292 --> 00:00:39,962
Nie szkodzi. Mnie się podoba.
5
00:00:40,045 --> 00:00:42,505
- A mnie twój.
- Tak?
6
00:00:44,007 --> 00:00:45,217
To obrzydliwe?
7
00:00:45,925 --> 00:00:47,675
- Jesteśmy obrzydliwi?
- Nie.
8
00:00:49,012 --> 00:00:49,972
Tęskniłem za tobą.
9
00:00:50,680 --> 00:00:53,890
- Kiedy?
- Gdy spaliśmy.
10
00:00:53,975 --> 00:00:55,515
Tęskniłem przez sen.
11
00:00:55,602 --> 00:00:58,442
O rany, ale z ciebie kleik.
12
00:00:58,521 --> 00:01:01,441
Sama jesteś kleik.
Tylko nie chcesz się przyznać.
13
00:01:08,531 --> 00:01:10,201
Muszę się rozbudzić.
14
00:01:10,283 --> 00:01:12,083
Wstawanie jest do bani!
15
00:01:13,161 --> 00:01:16,331
Co robimy dziś wieczorem?
16
00:01:16,414 --> 00:01:20,504
Chciałem iść po pracy na kręgle.
17
00:01:20,585 --> 00:01:22,165
Pasuje ci?
18
00:01:22,253 --> 00:01:25,553
Tak. Umówmy się tam z Syd i Jeffem.
19
00:01:25,632 --> 00:01:29,262
Mickey? Mam pytanko.
Wystaje mi jedno z jajek?
20
00:01:33,640 --> 00:01:36,810
- Nie.
- Dzięki. Doceniam szczerość.
21
00:01:36,893 --> 00:01:39,103
- Dlatego się dogadujemy.
- Tak.
22
00:01:40,772 --> 00:01:42,112
Ty...
23
00:01:44,984 --> 00:01:46,194
Muszę się wygrzebać!
24
00:01:47,904 --> 00:01:51,624
Jesteś głodna? Zrobić ci śniadanko?
25
00:01:53,076 --> 00:01:54,656
Burrito w kocyku?
26
00:01:54,744 --> 00:01:58,544
Chcesz burrito w kocyku?
27
00:01:58,623 --> 00:02:01,293
Już się robi.
28
00:02:08,299 --> 00:02:12,639
Burrito w kocyku już na patelni.
29
00:02:12,720 --> 00:02:13,890
Chcesz jakiś sosik?
30
00:02:13,972 --> 00:02:15,272
Kwaśną śmietankę?
31
00:02:15,348 --> 00:02:16,678
Jajeczko?
32
00:02:22,939 --> 00:02:24,689
Masz na sobie moją koszulkę.
33
00:02:24,774 --> 00:02:28,494
Tak! Była w suszarce
i bardzo mi się spodobała.
34
00:02:28,570 --> 00:02:29,610
Jesteś zła?
35
00:02:29,696 --> 00:02:32,236
Nie, spoko. Wszędzie jej szukałam,
36
00:02:32,323 --> 00:02:34,533
a teraz wiem, gdzie jest.
37
00:02:34,617 --> 00:02:35,867
Tutaj.
38
00:02:38,496 --> 00:02:41,666
Koty naparzały się za oknem
całą noc. Słyszeliście?
39
00:02:41,749 --> 00:02:43,129
Co? Nie.
40
00:02:43,209 --> 00:02:47,299
Obudziły mnie.
Strasznie hałasowały. Jak opętane.
41
00:02:50,633 --> 00:02:52,053
Potrafią narobić hałasu. Nie mów.
42
00:02:58,349 --> 00:02:59,429
To moje owoce.
43
00:03:00,310 --> 00:03:01,390
Pyszne. Dzięki.
44
00:03:02,770 --> 00:03:05,110
Koty są szurnięte. Mówiłem wam o Zipie?
45
00:03:05,857 --> 00:03:08,897
Raz myślałem,
że naparzała się z innym kotem.
46
00:03:08,985 --> 00:03:11,905
Poszedłem je rozdzielić,
a okazało się, że kopulują.
47
00:03:11,988 --> 00:03:14,528
Tak, już o tym słyszeliśmy.
48
00:03:14,616 --> 00:03:18,446
Moja dłoń była oblepiona czymś śliskim.
49
00:03:18,536 --> 00:03:22,036
Inspirująca opowieść o kociej spermie
na początek dnia.
50
00:03:22,749 --> 00:03:25,289
Mógłbyś się wsunąć?
51
00:03:28,087 --> 00:03:29,707
Przepychanko.
52
00:03:31,299 --> 00:03:33,929
Ktoś wsadził jej dziś kij w dupę?
53
00:03:34,010 --> 00:03:34,890
Nie mów tak.
54
00:03:34,969 --> 00:03:35,799
Przepraszam.
55
00:03:35,887 --> 00:03:37,097
- Miłego dnia.
- Pa.
56
00:03:38,556 --> 00:03:39,806
Na razie, stary.
57
00:03:39,891 --> 00:03:41,181
Żartowałem!
58
00:04:21,391 --> 00:04:24,311
- Co to za miejsce?
- Piwnice starego domu handlowego.
59
00:04:25,144 --> 00:04:27,154
Tędy.
60
00:04:30,984 --> 00:04:32,824
Jesteśmy tu bezpieczni?
61
00:04:32,902 --> 00:04:36,992
Obiecałam, że was ochronię.
Jesteśmy bezpieczni.
62
00:04:48,042 --> 00:04:50,962
Jesteście świadkami. Wszys...
63
00:04:51,045 --> 00:04:55,335
Przepraszam. Nie mogę.
Ta krew na twojej twarzy.
64
00:04:55,425 --> 00:04:57,135
Arya, świetnie ci idzie.
65
00:04:57,218 --> 00:04:59,468
Powtórka póki krew wygląda świeżo.
66
00:04:59,554 --> 00:05:02,064
Wczuj się. Przez ciebie musimy powtarzać.
67
00:05:02,140 --> 00:05:03,430
Kurwa! Jak to szło?
68
00:05:03,516 --> 00:05:05,976
„Jesteśmy świadkami.
Wszyscy w tym tkwimy”.
69
00:05:06,436 --> 00:05:08,016
Tak. Wszyscy w tym tkwimy.
70
00:05:08,104 --> 00:05:09,314
„Jesteśmy świadkami!”
71
00:05:11,232 --> 00:05:13,942
Jesteśmy świadkami. Czyli...
72
00:05:14,027 --> 00:05:17,237
No nie mogę! Wypływa ci z nosa.
73
00:05:17,322 --> 00:05:18,452
To zabawne. Spoko.
74
00:05:18,531 --> 00:05:22,161
- Mów pieprzoną kwestię!
- O Boże. Wrzuć luz.
75
00:05:22,243 --> 00:05:23,543
Jezu! Cięcie!
76
00:05:23,619 --> 00:05:26,999
Cięcie! Powtórka! Wszyscy na plan.
77
00:05:27,081 --> 00:05:28,881
Nie możesz przerywać zdjęć!
78
00:05:28,958 --> 00:05:32,588
Właśnie to zrobiłam!
Zapomnijmy o ciągłości!
79
00:05:32,670 --> 00:05:34,670
Proszę się cofnąć.
80
00:05:36,591 --> 00:05:40,301
Spójrz na moją ciotkę.
Pierwszy dzień, a już się zestresowała.
81
00:05:40,386 --> 00:05:44,136
- Znów złapie półpaśca.
- Pewnie przez tę przeróbkę.
82
00:05:44,557 --> 00:05:45,677
- Hej!
- Co?
83
00:05:45,767 --> 00:05:49,767
Nie mów tak.
To przeobrażenie. Dla Susan to ważne.
84
00:05:49,854 --> 00:05:53,194
Nie. To: „róbmy co się da,
by nie skasowali serialu”.
85
00:05:53,274 --> 00:05:56,904
Akcja jest w teraźniejszości,
pełno nastolatków i potworów.
86
00:05:56,986 --> 00:06:01,736
Serio? Mnie się podoba.
Arya gra swoją własną wnuczkę
87
00:06:01,824 --> 00:06:04,664
i walczy z potworami. Odjazd.
88
00:06:04,744 --> 00:06:08,004
Gdy usłyszałem o mumii,
nieźle się napaliłem.
89
00:06:08,081 --> 00:06:12,921
Gus, pożyczysz mi swoje
cheerleaderskie pompony?
90
00:06:13,002 --> 00:06:16,012
Susan nie słyszy, jak się jej podlizujesz.
91
00:06:16,089 --> 00:06:17,549
Boże. Niech wam będzie.
92
00:06:17,632 --> 00:06:21,392
Mógłbym być pesymistą jak wy,
93
00:06:21,469 --> 00:06:26,139
ale wolę emanować pozy-hywnością,
bo to się zwraca.
94
00:06:26,224 --> 00:06:28,314
Co to jest „pozy-hywność”?
95
00:06:28,392 --> 00:06:31,442
Przejęzyczyłem się.
Wiesz, co miałem na myśli.
96
00:06:31,521 --> 00:06:33,361
Ułyszałem: „pozy-hywność”.
97
00:06:33,439 --> 00:06:35,729
- Skąd mamy wiedzieć, co to?
- Też słyszałam.
98
00:06:35,817 --> 00:06:37,147
Wiecie, o co mi chodziło.
99
00:06:37,235 --> 00:06:40,525
Uwierz, że znajdziesz miejsce na parkingu
i tak będzie.
100
00:06:40,613 --> 00:06:42,953
Nie tłumacz mi.
101
00:06:43,032 --> 00:06:46,792
Wybuliłem 100 $ na apki medytacyjne.
Wiem, co robię.
102
00:06:47,203 --> 00:06:48,873
Pieprzyć hejterów.
103
00:06:49,455 --> 00:06:50,995
Spoko.
104
00:06:51,874 --> 00:06:53,844
- Dotrzymasz sekretu?
- Co jest?
105
00:06:54,460 --> 00:06:55,840
To moja ostatnia fucha.
106
00:06:55,920 --> 00:06:59,220
Widzisz, co się dzieje?
To ostatnia fucha dla wszystkich.
107
00:06:59,298 --> 00:07:00,378
Mówię serio.
108
00:07:00,883 --> 00:07:04,263
Jeszcze pół roku mogą olewać
moje lekcje o konstytucji,
109
00:07:04,345 --> 00:07:06,175
- a potem spadam.
- Dobry plan.
110
00:07:06,973 --> 00:07:08,723
- Zaraz wracam.
- Spoko.
111
00:07:10,393 --> 00:07:12,233
- Evan!
- Nie mam czasu.
112
00:07:12,311 --> 00:07:16,021
Wiem. Mam coś dla ciebie.
Prezent na nowy początek.
113
00:07:17,817 --> 00:07:19,897
Słuchawki z redukcją hałasu.
114
00:07:19,986 --> 00:07:23,196
Włóż je, gdy będziesz miał dość
mojego gadania.
115
00:07:23,281 --> 00:07:27,121
Dzięki. Wypasiony podarek.
116
00:07:27,201 --> 00:07:32,371
Nie ma za co. To na pozytywny start.
117
00:07:33,583 --> 00:07:34,673
Super.
118
00:07:34,750 --> 00:07:36,040
Dzięki, stary.
119
00:07:44,677 --> 00:07:46,927
Czeka nas dobre sześć miesięcy.
120
00:07:47,597 --> 00:07:48,637
Jasne.
121
00:07:52,435 --> 00:07:53,935
Ja pierdolę.
122
00:07:55,688 --> 00:07:57,518
Zrób audycję
123
00:07:57,607 --> 00:08:00,437
o tej lasce,
co chce się pieprzyć, gdy ma okres.
124
00:08:00,526 --> 00:08:04,316
- Super. To prawda. Też tak mam.
- Ja też. Nikt o tym nie mówi.
125
00:08:04,405 --> 00:08:07,025
Autentyczna feministyczna gadka.
126
00:08:08,201 --> 00:08:10,371
Światopogląd milenialsów.
127
00:08:10,995 --> 00:08:14,325
Albo o tej, której mężowi nie staje
podczas miodowego miesiąca.
128
00:08:14,415 --> 00:08:17,455
- Można by to rozwinąć.
- Całą audycję o...
129
00:08:17,543 --> 00:08:21,803
Mówię dziś o impotencji.
Nie kradnijcie mi tematu.
130
00:08:21,881 --> 00:08:25,381
Pierwsze zaczęłyśmy, więc...
131
00:08:25,468 --> 00:08:28,928
Co z tego?
Nie macie praw autorskich do impotencji.
132
00:08:29,013 --> 00:08:31,143
Ponoć ty masz.
133
00:08:33,267 --> 00:08:34,227
Kurwa.
134
00:08:34,310 --> 00:08:38,190
Wyluzuj! Nie szkodzi,
jeśli poruszymy ten sam temat.
135
00:08:38,272 --> 00:08:39,692
Nie pierwszy raz.
136
00:08:39,774 --> 00:08:44,404
W zeszłym tygodniu mówiłem
o powstrzymywaniu orgazmów.
137
00:08:44,487 --> 00:08:48,777
Na drugi dzień
słucham waszej audycji i proszę:
138
00:08:48,866 --> 00:08:51,786
"Dzisiejszy temat
to powstrzymywanie orgazmów".
139
00:08:51,869 --> 00:08:55,249
Czy „gdy twoja luba nie dochodzi”.
140
00:08:55,331 --> 00:08:58,041
Twierdzisz, że kradniemy twoje pomysły?
141
00:08:58,125 --> 00:09:03,335
Powiem tak: jeśli imitacja
to najlepsza forma pochlebstwa,
142
00:09:03,839 --> 00:09:06,049
to bardzo mi pochlebiacie.
143
00:09:07,635 --> 00:09:12,095
No dobrze. Nikomu o tym nie mów.
144
00:09:12,181 --> 00:09:13,271
Smakowicie.
145
00:09:13,849 --> 00:09:18,099
Od przyszłego tygodnia
skracamy program dr. Grega o godzinę.
146
00:09:19,605 --> 00:09:20,895
Nie bądź podła.
147
00:09:21,566 --> 00:09:24,026
- Tniecie na pół.
- Tak.
148
00:09:24,694 --> 00:09:28,324
Tę uciętą godzinę
przekażemy innej audycji.
149
00:09:30,575 --> 00:09:33,655
Waszej. Twojej i Stelli.
150
00:09:34,829 --> 00:09:39,379
- Co? Serio?
- Cudowna wiadomość.
151
00:09:41,544 --> 00:09:42,554
Greg już wie?
152
00:09:42,628 --> 00:09:46,838
Nie. Wolę zaczynać od dobrych wieści.
To rozgrzewka przed złymi.
153
00:09:46,924 --> 00:09:48,764
- Mam mu powiedzieć?
- Mogłabyś?
154
00:09:48,843 --> 00:09:51,683
Powiedzieć Gregowi,
że odbieram mu godzinę?
155
00:09:52,680 --> 00:09:53,720
Żaden problem.
156
00:09:54,807 --> 00:09:58,057
Jayke z Teksasu.
Cieszę się, że gram w tym serialu.
157
00:09:58,144 --> 00:10:01,864
Uwielbiam ubrania. I muzykę. Komponuję.
158
00:10:02,607 --> 00:10:06,107
Super. Nieźle, Jayke.
159
00:10:06,193 --> 00:10:10,283
Przekaż piłeczkę. Rzuć do kogoś.
160
00:10:10,364 --> 00:10:12,584
Marina. Pochodzę z Vancouver.
161
00:10:13,534 --> 00:10:16,914
Nie wiem, co jeszcze.
Brooklyn uczy mnie jeździć.
162
00:10:16,996 --> 00:10:19,416
- Kiepsko mi idzie.
- Tak. Do bani.
163
00:10:19,498 --> 00:10:21,458
Nie odzywaj się. Przejechałaś kota.
164
00:10:22,126 --> 00:10:23,496
Co?
165
00:10:28,007 --> 00:10:29,757
- Arya?
- Mam na imię Arya
166
00:10:29,842 --> 00:10:33,222
i jako uczennica Gusa
167
00:10:33,304 --> 00:10:36,024
powiem wam, że nie musicie nic robić.
168
00:10:36,098 --> 00:10:39,098
Siedzimy i marnujemy czas,
aż pora wrócić na plan.
169
00:10:39,185 --> 00:10:44,015
To nie jest prawdziwa szkoła,
więc nie trzeba się wysilać.
170
00:10:44,106 --> 00:10:46,316
- To nie jest śmieszne.
- O kurde.
171
00:10:48,736 --> 00:10:51,696
Chwila... Zna ktoś scenariusz
następnego odcinka?
172
00:10:51,781 --> 00:10:54,411
Ja. Będziemy latać i te sprawy.
173
00:10:54,492 --> 00:10:55,412
Na linach.
174
00:10:55,493 --> 00:10:56,913
Wszyscy?
175
00:10:56,994 --> 00:10:59,544
Tak, poza Aryą.
176
00:10:59,622 --> 00:11:02,502
Nieważne. Już to robiłam. Beznadzieja.
177
00:11:02,583 --> 00:11:05,383
Latałam przez trzy dni,
kręcąc Wolność w ogniu.
178
00:11:05,461 --> 00:11:09,381
Subtelna wzmianka o kasowym filmie.
179
00:11:10,675 --> 00:11:13,755
„Jestem Arya i musiałam grać
w Wolności w ogniu.
180
00:11:13,844 --> 00:11:15,644
- Co za udręka”.
- No dobra...
181
00:11:15,721 --> 00:11:19,391
„Musiałam grać z Bradem.
Bradleyem Cooperem. Całkiem w porzo.
182
00:11:19,475 --> 00:11:21,935
Spoko gość. Piszemy SMS-y”.
183
00:11:22,019 --> 00:11:26,269
Dość wygłupów. Też się lubię powydurniać,
ale bez chamskich docinków.
184
00:11:26,357 --> 00:11:30,317
Nie rozumiem. Skoro wszyscy mają latać,
to czemu Arya nie?
185
00:11:30,695 --> 00:11:34,195
Susan mówi, że moja postać jest zbyt młoda
186
00:11:34,990 --> 00:11:38,120
i nie opanowała
wszystkich „wiedźmich” mocy.
187
00:11:38,202 --> 00:11:40,162
- No jasne.
- O Boziu...
188
00:11:40,246 --> 00:11:43,616
Dobrze. Dajcie jej spokój.
189
00:11:43,707 --> 00:11:46,207
Przejdźmy teraz do matematyki.
190
00:11:54,677 --> 00:11:58,507
- Truman mnie tu przysłał.
- Lepiej zamknij drzwi.
191
00:11:59,223 --> 00:12:02,893
Dobra. Jasne.
192
00:12:05,146 --> 00:12:06,056
Usiądź.
193
00:12:10,901 --> 00:12:13,031
O co chodzi?
194
00:12:14,447 --> 00:12:18,907
- Ucinają ci godzinę.
- Jak to? Kto?
195
00:12:20,286 --> 00:12:23,706
Szefowie z Bezwzględnej w Nowym Jorku.
196
00:12:24,290 --> 00:12:27,380
Bez ostrzeżenia? Godzinę? Komu ją dają?
197
00:12:27,460 --> 00:12:30,960
Niezręczny moment. Mnie i Stelli.
198
00:12:31,046 --> 00:12:33,166
Co? Do kurwy nędzy!
199
00:12:35,301 --> 00:12:36,841
O Boże.
200
00:12:46,353 --> 00:12:48,813
- Rozumiem.
- Co?
201
00:12:49,482 --> 00:12:52,072
Mogłem się tego spodziewać.
202
00:12:52,151 --> 00:12:54,651
- Zaczęło się od plakatów.
- Od plakatów?
203
00:12:54,737 --> 00:12:58,697
Plakat mojego programu
wisiał tuż przy wejściu.
204
00:12:58,782 --> 00:13:03,252
Potem zastąpił go plakat Stelli,
a mój wisi obok ubikacji.
205
00:13:03,329 --> 00:13:05,659
Trzy metry od pieprzonego kibla!
206
00:13:05,748 --> 00:13:07,628
To paranoja.
207
00:13:08,083 --> 00:13:12,713
Gratuluję, Mickey. Ukradłaś mi godzinę.
208
00:13:12,796 --> 00:13:15,296
- Nie ja ci ją ukradłam.
- Czyżby?
209
00:13:15,382 --> 00:13:17,592
Twój wskaźnik słuchalności
maleje od miesięcy.
210
00:13:17,676 --> 00:13:21,426
- Przykro mi! To nie moja wina.
- Na razie.
211
00:13:21,514 --> 00:13:24,104
Nie słuchałeś mnie! Przecież ci mówiłam.
212
00:13:24,183 --> 00:13:26,603
Bądź na czasie. Nie ustawiaj telefonów.
213
00:13:26,685 --> 00:13:29,225
A ty tylko: „Nie, weź i zadzwoń...”
214
00:13:29,313 --> 00:13:31,273
Wygrałaś!
215
00:13:31,357 --> 00:13:34,857
Wygrywaj sobie aż do rychłej śmierci,
216
00:13:34,944 --> 00:13:38,824
jak znów zaczniesz chlać!
217
00:13:43,994 --> 00:13:45,874
Zajebiście.
218
00:13:45,955 --> 00:13:48,455
Dziękuję ci w imieniu reszty biura.
219
00:13:48,541 --> 00:13:52,421
- Chyba całkiem wyłysiał.
- Nie najlepiej to przyjął.
220
00:13:54,713 --> 00:13:56,303
Masz dziwną aurę. Pójdę już.
221
00:14:02,596 --> 00:14:06,136
Tak. Zgadzam się w stu procentach.
222
00:14:07,309 --> 00:14:10,599
Nie z tym, tylko z poprzednim.
223
00:14:10,980 --> 00:14:12,360
Warto spróbować.
224
00:14:12,439 --> 00:14:14,649
Jeśli nie wypali, to utniemy, nie?
225
00:14:19,905 --> 00:14:24,405
Jasne. Dobra.
226
00:14:24,493 --> 00:14:25,873
Na razie.
227
00:14:29,373 --> 00:14:30,793
Na czym skończyliśmy?
228
00:14:31,542 --> 00:14:33,172
No tak.
229
00:14:33,252 --> 00:14:36,882
Zacznij lekcje wcześniej. Od 6 rano.
230
00:14:37,798 --> 00:14:40,468
Przy tylu dzieciakach musimy się sprężać.
231
00:14:41,051 --> 00:14:43,551
Jasne. Cokolwiek zechcesz.
232
00:14:43,637 --> 00:14:46,517
Staram się być przydatny.
233
00:14:46,599 --> 00:14:50,269
Jesteś, o ile się słuchasz
i nie włazisz mi w drogę.
234
00:14:50,352 --> 00:14:52,102
Nie spierdol tego. Mogę z nią porozmawiać?
235
00:14:58,652 --> 00:14:59,862
Jasne.
236
00:15:06,785 --> 00:15:08,285
- Zostawić czy...
- Zamknij.
237
00:15:11,665 --> 00:15:13,745
- Jezu.
- Chryste.
238
00:15:13,834 --> 00:15:15,094
Co jest, kurwa?
239
00:15:15,169 --> 00:15:17,709
- Kupił mi prezent. Słuchawki.
- Co?
240
00:15:17,796 --> 00:15:19,586
Jakbyśmy obchodzili rocznicę.
241
00:15:19,673 --> 00:15:21,803
Działa mi na nerwy.
242
00:15:21,926 --> 00:15:23,046
Ta jego twarz.
243
00:15:23,135 --> 00:15:27,345
I głos. Marudny, upierdliwy...
244
00:15:35,981 --> 00:15:37,731
Ciężki pierwszy dzień?
245
00:15:37,816 --> 00:15:40,686
Myślisz? Utknęłam w tym gównie.
246
00:15:40,778 --> 00:15:43,738
Nie mogę nawet użyczyć głosu do Trolli 2.
247
00:15:44,657 --> 00:15:47,867
Wiesz co? Dam ci przyjacielską radę.
248
00:15:47,952 --> 00:15:50,582
Bądź wdzięczna za to, co masz.
249
00:15:50,663 --> 00:15:53,213
Masz mnie
za niewdzięczną, nadzianą jędzę?
250
00:15:53,290 --> 00:15:57,800
Widziałeś pozostałych?
W porównaniu z nimi jestem święta.
251
00:15:58,212 --> 00:16:00,802
Za miesiąc wylądują
w domu Charliego Sheena.
252
00:16:01,674 --> 00:16:03,974
To całkiem nieźle.
253
00:16:05,761 --> 00:16:08,511
Sorry za spóźnienie.
Nie chcieli mnie wpuścić.
254
00:16:10,224 --> 00:16:11,684
Fajne kółka.
255
00:16:12,101 --> 00:16:13,941
Prezent od wytwórni.
256
00:16:14,019 --> 00:16:16,559
Chcą, by zagrała w sequelu
Wolności w ogniu.
257
00:16:16,647 --> 00:16:19,937
Nie było premiery,
ale wymiata na pokazach testowych.
258
00:16:20,025 --> 00:16:21,985
Jesteś za młoda na prawo jazdy.
259
00:16:22,361 --> 00:16:24,071
Przecież nie dadzą mi roweru.
260
00:16:24,154 --> 00:16:28,034
Dobra. Baw się dobrze tą nową bryką.
261
00:16:28,117 --> 00:16:30,867
Jak skończysz 16 lat,
zobaczę cię za kółkiem.
262
00:16:30,953 --> 00:16:34,713
Nie będę jeździć dwuletnim gruchotem.
Oddam go jakieś fundacji.
263
00:16:34,790 --> 00:16:36,460
Pasy, skarbie.
264
00:16:37,126 --> 00:16:38,496
Jedźmy.
265
00:16:39,545 --> 00:16:41,005
Na razie, Gus.
266
00:16:51,223 --> 00:16:55,143
Kończę. Gotowy na podwójną randkę?!
267
00:16:55,227 --> 00:17:00,607
Nie mogę się doczekać! Do zobaczenia!!!
268
00:17:19,626 --> 00:17:24,006
Ludzie kojarzą mnie z filmami fantasy,
głównie z Grinch i Willow.
269
00:17:24,089 --> 00:17:28,639
Co powiedzą na thirller polityczny,
jakim jest Frost/Nixon...
270
00:17:28,719 --> 00:17:30,719
Chryste!
271
00:17:47,404 --> 00:17:48,994
- Cześć wam!
- Cześć!
272
00:17:51,992 --> 00:17:53,792
Super, że się umówiliśmy.
273
00:17:53,869 --> 00:17:55,369
Miło cię widzieć.
274
00:17:55,454 --> 00:17:59,004
Błyskawicznie tu dotarłam.
Myślałam, że zajmie mi wieki,
275
00:17:59,083 --> 00:18:01,423
a miałam same zielone światła.
276
00:18:01,502 --> 00:18:03,252
Myk, myk.
277
00:18:03,337 --> 00:18:05,167
My sunęliśmy szybkim pasem.
278
00:18:07,091 --> 00:18:10,011
Kochanie,
nie chcę wprawić cię w zakłopotanie...
279
00:18:10,928 --> 00:18:11,968
Ale musisz.
280
00:18:12,554 --> 00:18:13,724
Krótkie spodenki?
281
00:18:15,140 --> 00:18:16,640
Przecież uprawiamy sport.
282
00:18:16,725 --> 00:18:21,435
Poza domem noś długie spodnie.
Taka zasada. Dobrze?
283
00:18:33,492 --> 00:18:38,162
Pamiętacie tę modę na buty do kręgli?
284
00:18:38,247 --> 00:18:41,497
Jasne. Bałam się zwinąć je z kręgielni.
285
00:18:41,583 --> 00:18:43,633
Ja zawsze podkradałam mięso.
286
00:18:43,710 --> 00:18:47,800
Gdy się poznaliśmy,
miałam kiełbasę w legginsach.
287
00:18:49,174 --> 00:18:51,094
Cześć, Gus-Gus.
288
00:18:51,176 --> 00:18:54,046
- Cześć.
- Hej, stary.
289
00:18:55,764 --> 00:18:58,184
Przestań. Dawaj.
290
00:18:58,809 --> 00:18:59,809
Miło cię widzieć.
291
00:19:00,686 --> 00:19:02,016
Wybaczcie spóźnienie.
292
00:19:02,104 --> 00:19:05,904
Praca, korki.
Mam nadzieję, że nie czekaliście na mnie.
293
00:19:05,983 --> 00:19:06,823
Spoko.
294
00:19:06,900 --> 00:19:08,400
- Wcale nie.
- To dobrze.
295
00:19:08,485 --> 00:19:10,565
- To jak? Grajmy!
- Do dzieła.
296
00:19:10,654 --> 00:19:12,164
- Idź po buty.
- No tak!
297
00:19:12,239 --> 00:19:14,579
Dobra. Zaczynaj.
298
00:19:20,664 --> 00:19:21,834
Że jak?
299
00:19:25,377 --> 00:19:28,837
Jakieś pytania?
300
00:19:59,703 --> 00:20:05,583
Pierdolcie się! Wygram!
301
00:20:06,752 --> 00:20:10,302
Syd, dzięki za zaproszenie. Fajna sprawa.
302
00:20:10,380 --> 00:20:14,260
Rany, nie żartuj. To ja dziękuję.
Przynajmniej nie czujemy się jak zgredy.
303
00:20:14,343 --> 00:20:17,803
Wzajemnie. Dzięki wam wyglądamy
jak prawdziwa para.
304
00:20:17,888 --> 00:20:21,478
Właśnie. Podwójna randka z małżeństwem?
305
00:20:21,558 --> 00:20:23,098
Poszczęściło nam się.
306
00:20:23,185 --> 00:20:24,685
Jak długo jesteście razem?
307
00:20:24,770 --> 00:20:27,520
Ile to już? Pięć, sześć miesięcy?
308
00:20:27,606 --> 00:20:30,276
Nie wiem. Nie piję od trzech...
309
00:20:30,359 --> 00:20:32,859
Znamy się jakieś pół roku.
310
00:20:32,945 --> 00:20:36,105
Chodzimy ze sobą od dwóch.
311
00:20:36,198 --> 00:20:37,868
To najlepszy okres.
312
00:20:38,700 --> 00:20:43,660
Po pół roku każdy związek jest najlepszy.
313
00:20:43,747 --> 00:20:48,207
Nie musicie się czaić,
bo wiecie, że się nawzajem lubicie,
314
00:20:48,293 --> 00:20:50,963
wszystko jest nowe, seks jest nieziemski.
315
00:20:51,046 --> 00:20:55,046
Ja bym powiedziała,
że najlepsze jest tuż przed nami.
316
00:20:55,133 --> 00:20:57,343
Dlatego teraz jest najlepiej.
317
00:20:58,303 --> 00:21:00,353
O Boże. Mam ochotę was palnąć.
318
00:21:01,682 --> 00:21:03,522
- Ósemka.
- Co?
319
00:21:03,600 --> 00:21:04,480
Osiem kręgli.
320
00:21:04,559 --> 00:21:06,099
- Strąciłeś?
- Moja kolej.
321
00:21:06,186 --> 00:21:07,396
Idę.
322
00:21:09,314 --> 00:21:11,024
Zapomniałem ci powiedzieć.
323
00:21:11,108 --> 00:21:13,528
Słuchałem audycji Stelli. Zajebista!
324
00:21:13,610 --> 00:21:14,820
Dzięki, skarbie.
325
00:21:14,903 --> 00:21:18,913
Słyszeliście? Mickey wymiata w pracy.
326
00:21:18,991 --> 00:21:20,451
Gratuluję!
327
00:21:20,534 --> 00:21:24,044
Dzięki. Sama się dziwię,
że tak dobrze mi idzie.
328
00:21:24,121 --> 00:21:25,911
Myślałam, że lepiej być do dupy
329
00:21:25,998 --> 00:21:29,998
i tylko frajerzy się starają.
Teraz jestem jednym z nich. Czemu nie?
330
00:21:30,085 --> 00:21:33,125
To mój największy sukces.
Kocham swoją pracę.
331
00:21:33,505 --> 00:21:35,335
Gratuluję pozycji frajera.
332
00:21:44,433 --> 00:21:45,563
Jak tam w pracy?
333
00:21:46,893 --> 00:21:51,233
Świetnie. W pracy... wszystko świetnie.
334
00:21:52,899 --> 00:21:55,149
O Boże! Mam strike'a!
335
00:22:02,367 --> 00:22:05,747
Mickey mówiła, że piszesz scenariusze.
336
00:22:05,829 --> 00:22:09,249
Wprawiam się.
Ciężko się przebić, ale próbuję.
337
00:22:09,333 --> 00:22:10,673
Masz jakiś ulubiony?
338
00:22:10,751 --> 00:22:14,501
Chyba mój najnowszy. Zasadza się...
339
00:22:14,588 --> 00:22:17,338
Podobają mi się thrillery erotyczne,
340
00:22:17,424 --> 00:22:19,594
ale problem z nimi jest taki,
341
00:22:19,676 --> 00:22:24,136
że nie są wolne od rasizmu,
seksizmu czy innych problemów.
342
00:22:24,222 --> 00:22:25,602
Dlatego chciałbym
343
00:22:25,682 --> 00:22:29,272
wprowadzić ten gatunek do nowej ery.
344
00:22:29,352 --> 00:22:30,652
Super pomysł.
345
00:22:32,397 --> 00:22:33,567
WIADOMOŚĆ GŁOSOWA
346
00:22:37,694 --> 00:22:41,034
Cruikshank. Tu Evan. Pilne. Oddzwoń.
347
00:22:41,114 --> 00:22:43,914
Nie każ mi czekać dwóch godzin.
348
00:22:46,453 --> 00:22:47,453
Twoja kolej, Gus.
349
00:22:48,789 --> 00:22:52,129
- Teraz ty.
- Jasne.
350
00:22:52,209 --> 00:22:53,789
Dawaj, Gus!
351
00:22:56,755 --> 00:22:58,625
Powal je!
352
00:23:05,972 --> 00:23:07,562
Tak jest, kurwa!
353
00:23:07,641 --> 00:23:10,141
Musimy to powtórzyć.
354
00:23:10,227 --> 00:23:11,187
Zdecydowanie.
355
00:23:12,354 --> 00:23:14,404
Zobaczymy się w domu?
356
00:23:14,481 --> 00:23:16,071
- Pojadę za tobą.
- Pa!
357
00:23:16,149 --> 00:23:17,109
Zadzwonię.
358
00:23:28,036 --> 00:23:30,366
Dzięki za telefon o tej porze.
359
00:23:30,455 --> 00:23:31,825
Nie ma sprawy.
360
00:23:31,915 --> 00:23:36,495
Wiem, że miałeś jutro wolne,
ale nie da rady.
361
00:23:36,586 --> 00:23:39,256
Zaczniemy od lekcji o 6 rano.
362
00:23:39,339 --> 00:23:40,969
Pasuje?
363
00:23:41,049 --> 00:23:42,509
Jak najbardziej.
364
00:23:42,592 --> 00:23:44,642
- Dzięki.
- Na razie!
365
00:23:44,719 --> 00:23:46,139
Wyśpij się.
366
00:23:46,263 --> 00:23:49,933
Pierdolony gnój.
367
00:24:16,668 --> 00:24:19,248
Patrz, gdzie jedziesz, dupku!
368
00:24:20,672 --> 00:24:24,512
Pisał SMS-a? Skurwysyn jeden! Kurwa!
369
00:24:27,512 --> 00:24:29,312
Cześć, Dziadek.
370
00:24:52,996 --> 00:24:53,826
Dupek!
371
00:24:55,081 --> 00:24:57,631
Odsuń szybę, dupku!
372
00:24:59,044 --> 00:25:00,094
O co chodzi?
373
00:25:00,670 --> 00:25:03,010
Zajechałeś mi drogę.
Gapiłeś się w telefon!
374
00:25:03,089 --> 00:25:05,679
Zerknąłem tylko. Żona przysłała SMS-a.
375
00:25:05,759 --> 00:25:08,469
Żadne zerknąłem! Gapiłeś się, kurwa! Widziałem. Miałeś gały wlepione w ekran!
376
00:25:11,348 --> 00:25:12,888
Odpieprz się!
377
00:25:12,974 --> 00:25:16,144
Wiesz, że nie jesteś sam na tej planecie?
378
00:25:16,228 --> 00:25:19,768
Dzielisz ją z innymi ludźmi
379
00:25:19,856 --> 00:25:21,896
i powinieneś to uwzględnić...
380
00:25:21,983 --> 00:25:25,613
Nie masz pojęcia!
Nie waż się zasuwać szyby!
381
00:25:25,695 --> 00:25:29,275
Nie waż się...
382
00:25:29,366 --> 00:25:32,866
Odsuń szybę! Odsuń ją, kurwa!
383
00:25:32,953 --> 00:25:35,083
Pierdol się, ty i twoja żona!
384
00:26:11,199 --> 00:26:13,789
Palant! Zjeżdżaj z drogi!
385
00:26:14,744 --> 00:26:18,214
Kurwa. O rany.
386
00:26:40,895 --> 00:26:42,435
Ja jebię.
387
00:26:49,696 --> 00:26:54,696
- Gdzie się tak długo podziewałeś?
- Wstąpiłem do sklepu.
388
00:26:56,036 --> 00:26:57,996
Tłok na drodze.
389
00:26:58,705 --> 00:26:59,745
Ale...
390
00:27:01,958 --> 00:27:03,458
kupiłem ci lody.
391
00:27:04,544 --> 00:27:08,384
Lody dla mojej Micks.
392
00:27:08,465 --> 00:27:12,005
- Rządzisz.
- E tam.
393
00:27:20,268 --> 00:27:21,938
Poszedłem do jednego sklepu,
394
00:27:22,020 --> 00:27:26,270
ale nie mieli miętowych z czekoladą,
więc pojechałem do innego.
395
00:27:26,358 --> 00:27:28,608
Po drodze był korek,
396
00:27:28,693 --> 00:27:32,243
robili łapankę z alkomatem...
397
00:27:32,322 --> 00:27:33,412
Wiem coś o tym.
398
00:27:33,490 --> 00:27:37,330
Do tego roboty drogowe po drodze.
399
00:27:37,410 --> 00:27:41,290
Musiałem zrobić objazd,
bo zamknęli trasę...
400
00:27:41,373 --> 00:27:44,213
Frustrujący wieczór.