1
00:00:06,052 --> 00:00:08,222
NETFLIX — SERIAL ORYGINALNY
2
00:00:23,486 --> 00:00:26,406
Już, przepraszam. Cześć, rodzinko.
3
00:00:26,489 --> 00:00:28,199
Znajdźmy niespodziankę.
4
00:00:28,742 --> 00:00:30,122
Gdzie ona jest?
5
00:00:30,618 --> 00:00:31,748
Tutaj!
6
00:00:31,828 --> 00:00:33,038
- Niespodzianka!
- Babcia!
7
00:00:33,121 --> 00:00:34,831
O Boże.
8
00:00:35,665 --> 00:00:37,915
- Tęsknię za tobą.
- Cześć, kochanie.
9
00:00:39,419 --> 00:00:41,379
Zdmuchnij świeczki.
10
00:00:41,463 --> 00:00:44,513
Wiecie, że to niemożliwe.
11
00:00:44,591 --> 00:00:46,301
- Chyba nie chcecie...
- Dmuchaj!
12
00:00:46,384 --> 00:00:47,394
Dobrze.
13
00:00:52,474 --> 00:00:57,154
Jak zamierzasz bez nas świętować?
14
00:00:59,064 --> 00:01:00,524
Nie wiem.
15
00:01:01,691 --> 00:01:03,861
Mickey chyba coś zaplanowała.
16
00:01:03,943 --> 00:01:08,533
Pewnie spędzę czas z przyjaciółmi
w Los Angeles.
17
00:01:08,615 --> 00:01:10,525
Tu wiecznie się coś dzieje.
18
00:01:10,617 --> 00:01:12,237
Będzie fajnie.
19
00:01:12,327 --> 00:01:14,327
Zazdroszczę. Chcę cię odwiedzić,
20
00:01:14,412 --> 00:01:16,712
ale mama upiera się, że też musi.
21
00:01:16,790 --> 00:01:17,920
To nie fair.
22
00:01:17,999 --> 00:01:19,749
A bo co?
23
00:01:19,834 --> 00:01:25,094
Mama i jej dwie córki
spędzające miło czas w LA.
24
00:01:25,173 --> 00:01:28,133
- Byłoby super.
- Tak, super.
25
00:01:29,052 --> 00:01:31,972
No nic, miło było porozmawiać,
26
00:01:32,055 --> 00:01:34,425
fajnie było was zobaczyć. Kocham was.
27
00:01:34,516 --> 00:01:38,306
Chcę nabrać sił przed dniem pełnym ubaw,
28
00:01:38,394 --> 00:01:41,114
więc już się z wami pożegnam. Dobrze?
29
00:01:41,189 --> 00:01:44,779
- Pa. Tęsknię. Kocham cię.
- Umarł wuj Basil!
30
00:01:44,859 --> 00:01:45,859
Pa.
31
00:02:12,762 --> 00:02:14,012
Jak ci się spało?
32
00:02:15,098 --> 00:02:16,218
Jak mi się spało?
33
00:02:17,016 --> 00:02:20,346
Co to za pytanie? Chyba zbyt osobiste.
34
00:02:20,436 --> 00:02:23,396
Zwykła rozmowa przy śniadaniu.
35
00:02:24,107 --> 00:02:26,647
- Papier toaletowy się skończył.
- To kup.
36
00:02:26,734 --> 00:02:28,824
Wybór powinien należeć do kobiet,
37
00:02:28,903 --> 00:02:31,363
bo macie dwa obszary do podcierania.
38
00:02:31,447 --> 00:02:33,617
Powiedz, jaki chcesz, to kupię.
39
00:02:34,909 --> 00:02:36,409
Dzień dobry.
40
00:02:36,494 --> 00:02:39,794
- Kto ma dziś urodziny?
- Dakota Fanning?
41
00:02:40,498 --> 00:02:43,918
- Nie, to w lutym, prawda?
- Nie. Ale blisko.
42
00:02:44,002 --> 00:02:45,672
Ja, Bertie Beverly Bauer.
43
00:02:45,753 --> 00:02:47,553
Be-be-be. Słodka jak owieczka.
44
00:02:47,630 --> 00:02:50,930
- Tak mawiał mój tatuś.
- Wszystkiego najlepszego!
45
00:02:51,009 --> 00:02:54,049
Sto lat! Żałuję, że nie wiedziałem.
46
00:02:54,137 --> 00:02:56,467
- Zwykle jestem na czasie.
- Naprawdę?
47
00:02:57,765 --> 00:02:59,765
Wybacz. Czemu nic nie mówiłaś?
48
00:02:59,851 --> 00:03:01,351
Zamówiłabym striptizera,
49
00:03:01,436 --> 00:03:03,936
by przyniósł ci śniadanie do łóżka.
50
00:03:04,022 --> 00:03:07,072
Nie mówiłam? Dałam ciała.
51
00:03:07,150 --> 00:03:10,530
Pierwsze urodziny w Ameryce.
Yankee Doodle!
52
00:03:10,612 --> 00:03:13,072
Może pomożecie mi dziś świętować?
53
00:03:13,656 --> 00:03:17,946
Cholera. Chciałbym, ale nie dam rady.
Mam dziś...
54
00:03:18,536 --> 00:03:21,746
Wstydliwa sprawa. Jutro mam kolonoskopię.
55
00:03:21,831 --> 00:03:24,131
Dr Schnittman znalazł dla mnie czas.
56
00:03:24,834 --> 00:03:26,424
Ciężko dostać termin.
57
00:03:26,502 --> 00:03:27,502
To ekspert.
58
00:03:27,587 --> 00:03:31,587
Cały wieczór będę żłopał brunatny napój
na przeczyszczenie przed zabiegiem.
59
00:03:31,674 --> 00:03:35,354
Będzie się ze mnie wylewało.
60
00:03:35,428 --> 00:03:38,928
Muszę być blisko WC.
Mam nie oddalać się na trzy metry,
61
00:03:39,015 --> 00:03:41,385
inaczej katastrofa gotowa.
62
00:03:41,476 --> 00:03:44,686
Zamierzasz to wszystko wysrać u nas?
63
00:03:44,771 --> 00:03:47,321
Tak. W ubikacji.
64
00:03:47,398 --> 00:03:50,318
Czyli papier toaletowy kupujesz ty.
65
00:03:50,902 --> 00:03:52,702
Dobra. Kupię papier.
66
00:03:53,279 --> 00:03:57,029
Obym nie zapomniał.
Podrzucisz mnie jutro na kolonoskopię?
67
00:03:57,116 --> 00:03:59,366
Jasne. Nie ma sprawy.
68
00:03:59,452 --> 00:04:02,292
Bertie, tak mi przykro, ale też nie mogę.
69
00:04:02,372 --> 00:04:03,412
Wywiad z prostytutką.
70
00:04:03,498 --> 00:04:05,118
To jej jedyny wolny termin.
71
00:04:05,208 --> 00:04:09,128
Nie szkodzi.
Powinnam była wcześniej was uprzedzić.
72
00:04:09,879 --> 00:04:10,919
No dobrze.
73
00:04:11,005 --> 00:04:14,675
Rozpocznę nowy rok życia od Bar Body
74
00:04:14,759 --> 00:04:18,099
i zajęć rozciągających uda,
tudzież pośladki.
75
00:04:20,682 --> 00:04:21,982
Torebka.
76
00:04:22,058 --> 00:04:23,058
Tak. Pa.
77
00:04:23,142 --> 00:04:24,812
Sto lat, Bertie!
78
00:04:24,894 --> 00:04:27,564
Dolna część pleców do materaca,
podciągnijcie uda.
79
00:04:27,647 --> 00:04:30,017
Nogi wyprostowane w górze.
80
00:04:30,108 --> 00:04:33,148
Tak trzymać. Wydech.
81
00:04:33,236 --> 00:04:35,736
Nie lubię, gdy ktoś mnie dotyka. Dziękuję.
82
00:04:35,822 --> 00:04:37,492
Nieco w górę. Nieco w dół.
83
00:04:37,573 --> 00:04:39,373
Na zewnątrz. Do środka.
84
00:04:39,450 --> 00:04:41,200
Jeszcze dwa razy. W górę.
85
00:04:41,286 --> 00:04:42,656
- W dół.
- Dziękuję.
86
00:04:43,079 --> 00:04:44,539
- W górę.
- Nie.
87
00:04:44,622 --> 00:04:48,332
Zmiana nogi. Głowa do kolana.
88
00:04:48,418 --> 00:04:52,798
Kolana miękko. Ramiona w tył. Biodra.
89
00:04:52,880 --> 00:04:56,840
Dalej. Jeszcze 50. Głowa do kolana.
90
00:04:57,218 --> 00:04:59,258
Wciągnij mięśnie brzucha...
91
00:04:59,345 --> 00:05:01,305
Nie potrzebuję pomocy. Dziękuję.
92
00:05:02,265 --> 00:05:03,595
Wydawał się miły.
93
00:05:03,683 --> 00:05:07,483
Wysoki i nie łysy,
co nie zdarza się na Tinderze.
94
00:05:08,104 --> 00:05:13,404
Zawsze wyskakują mi
niscy i krępi goście bez forsy.
95
00:05:13,484 --> 00:05:16,864
Ale ten był przystojny i inteligentny.
96
00:05:16,946 --> 00:05:19,486
Poszliśmy do tej nowej włoskiej knajpy.
97
00:05:19,615 --> 00:05:22,785
Mówię ci. Pyszna wyżerka.
98
00:05:22,869 --> 00:05:25,539
Zamierzałam iść do domu.
99
00:05:25,621 --> 00:05:30,881
- Ale... Dobra, żeby nie przedłużać...
- Za późno. Żartuję.
100
00:05:31,210 --> 00:05:32,130
Dzień dobry.
101
00:05:32,211 --> 00:05:33,671
Clayton!
102
00:05:33,755 --> 00:05:35,045
- Co tam?
- Hej!
103
00:05:35,131 --> 00:05:37,131
Pa, Sandra. Fajnie było pogadać.
104
00:05:37,216 --> 00:05:39,136
- Jak się masz?
- Dobrze. A ty?
105
00:05:39,218 --> 00:05:42,848
- Świetnie. Miło cię widzieć.
- Nawzajem.
106
00:05:42,930 --> 00:05:44,350
- Cześć.
- Trzymaj się.
107
00:05:44,432 --> 00:05:45,682
Na razie! Coś ci powiem.
108
00:05:47,101 --> 00:05:48,481
- Co?
- Mam dziś urodziny.
109
00:05:48,561 --> 00:05:50,271
Wszystkiego najlepszego!
110
00:05:50,354 --> 00:05:53,864
Świętowałam z przyjaciółmi
w poprzedni weekend.
111
00:05:53,941 --> 00:05:55,691
Łaziliśmy od pubu do pubu.
112
00:05:55,777 --> 00:05:58,567
Ale dziwnie byłoby nie uczcić tego dziś.
113
00:05:58,654 --> 00:06:00,784
To twoje święto. Musisz to uczcić.
114
00:06:00,865 --> 00:06:05,405
Może skoczylibyśmy po pracy na drinka?
115
00:06:05,495 --> 00:06:08,245
Bardzo bym chciał,
116
00:06:08,331 --> 00:06:13,131
ale moja dziewczyna kategorycznie
zabrania mi przyjaźnić się z kobietami.
117
00:06:13,211 --> 00:06:14,551
Jasne. Krótka smycz.
118
00:06:14,629 --> 00:06:17,469
Mówi, że z tego wynikają
związki emocjonalne,
119
00:06:17,548 --> 00:06:21,258
które przeradzają się w pieprzenie.
W sumie ma rację.
120
00:06:21,344 --> 00:06:24,814
Nie mam platonicznych przyjaciółek.
Mam silny popęd seksualny.
121
00:06:24,889 --> 00:06:27,389
Rżnę wszystko, co się da.
122
00:06:27,475 --> 00:06:30,685
Nie o to mi chodziło, ale spoko. Rozumiem.
123
00:06:30,770 --> 00:06:33,770
Ale to twoje święto. Baw się dobrze.
124
00:06:33,856 --> 00:06:35,316
Dzięki.
125
00:06:35,399 --> 00:06:36,649
Tak, będzie super.
126
00:06:43,950 --> 00:06:45,830
Mam krabie nogi.
127
00:06:45,910 --> 00:06:48,500
Dlatego spodnie źle na mnie leżą.
128
00:06:49,705 --> 00:06:50,705
Taki mały żart.
129
00:06:50,790 --> 00:06:53,380
Wrócę do was za jakiś czas.
Dobrze? Super.
130
00:06:56,587 --> 00:06:57,587
Co słychać?
131
00:07:00,258 --> 00:07:03,338
Słyszałeś. Znów dowcip o krabich nogach.
132
00:07:03,428 --> 00:07:05,258
Wciąż powtarza kawały z brodą.
133
00:07:05,346 --> 00:07:08,136
Zastrzel mnie,
jeśli wciąż tu będę po trzydziestce.
134
00:07:08,224 --> 00:07:11,484
I czemu wiecznie szczerzy zęby?
Jakby miał powód.
135
00:07:11,561 --> 00:07:12,561
Właśnie.
136
00:07:13,187 --> 00:07:15,357
Pamiętasz, jak przyprowadził tu starych?
137
00:07:15,940 --> 00:07:17,360
BERTIE BAUER MA DZIŚ URODZINY.
138
00:07:23,906 --> 00:07:29,366
Sto lat, Bertie! Przyjdź do Smoke House.
Dostaniesz darmowe ciasto!
139
00:07:38,045 --> 00:07:39,915
Witamy w Smoke House!
140
00:07:40,006 --> 00:07:41,466
- Jesteś tu.
- Hej!
141
00:07:41,549 --> 00:07:43,759
Co tu robisz? Ale niespodzianka.
142
00:07:45,011 --> 00:07:47,931
Wpadniesz wieczorem?
Zwinę tiramisu z kuchni.
143
00:07:48,014 --> 00:07:51,234
- Mamy mnóstwo.
- Skarbie, muszę cię ostrzec.
144
00:07:51,309 --> 00:07:54,689
Tom tu będzie. Chciał tu przyjść na lunch.
145
00:07:54,770 --> 00:07:57,270
Jak to? Mówiłaś, że jesteście w separacji
146
00:07:57,356 --> 00:07:59,476
i że nie szanuje twojej duchowości.
147
00:07:59,567 --> 00:08:01,937
Jesteśmy. Wkrótce będziemy. Nieważne.
148
00:08:02,028 --> 00:08:03,778
Uparł się, by tu przyjść,
149
00:08:03,863 --> 00:08:05,663
uwielbia wasz cebulowy lotos.
150
00:08:05,740 --> 00:08:07,330
To nasza specjalność...
151
00:08:07,408 --> 00:08:10,498
- Zrobi się siano...
- Cześć. Przepraszam.
152
00:08:10,578 --> 00:08:12,618
Coś mnie zatrzymało. Wybacz.
153
00:08:12,705 --> 00:08:14,955
Proszę bourbona bez wody.
154
00:08:15,041 --> 00:08:17,341
Drinki podaje barman.
155
00:08:17,418 --> 00:08:18,668
Przepraszam.
156
00:08:18,753 --> 00:08:21,553
- Może na początek...
- Cebulowy lotos?
157
00:08:22,048 --> 00:08:23,258
Jestem jasnowidzem.
158
00:08:24,133 --> 00:08:26,843
- Żartuję. Powiedziała mi.
- Przepraszam.
159
00:08:28,054 --> 00:08:28,934
Zaraz podam.
160
00:08:29,013 --> 00:08:30,603
Dzięki.
161
00:08:31,641 --> 00:08:34,601
- Przepraszam za spóźnienie. Jak się masz?
- Dobrze.
162
00:08:34,685 --> 00:08:38,185
Mam złe wieści. Nie mają szyberdachu...
163
00:08:53,746 --> 00:08:57,786
Sto lat, Bertie! Przyjdź do Smoke House.
Dostaniesz darmowe ciasto!
164
00:09:14,267 --> 00:09:15,557
Smacznego.
165
00:09:19,272 --> 00:09:21,732
Hej! Przyszłaś! Super.
166
00:09:21,816 --> 00:09:23,066
- Cześć!
- Super.
167
00:09:23,150 --> 00:09:25,650
Lubię ciasto, zwłaszcza darmowe.
168
00:09:25,736 --> 00:09:29,026
To mój ulubiony smak.
169
00:09:34,745 --> 00:09:36,115
Znajdę ci stolik.
170
00:09:36,706 --> 00:09:39,246
- Chodź. Powiadomię szefową sali.
- Super.
171
00:09:39,333 --> 00:09:42,383
Sto lat
172
00:09:42,461 --> 00:09:47,261
Sto lat
Nasza ulubiona klientko
173
00:09:47,341 --> 00:09:51,351
Niech żyje nam!
174
00:09:55,099 --> 00:09:58,189
Zaśpiewać ci to od tyłu?
175
00:09:58,436 --> 00:09:59,436
Dobrze.
176
00:10:01,188 --> 00:10:06,858
Sto lat, sto lat...
177
00:10:08,696 --> 00:10:09,906
Wydurniam się. Podoba mi się tu.
178
00:10:12,283 --> 00:10:13,783
Wygląda jak miejsce,
179
00:10:13,868 --> 00:10:16,658
gdzie mafia załatwia swe porachunki
180
00:10:16,746 --> 00:10:19,036
i ofiara kończy z twarzą w talerzu.
181
00:10:19,123 --> 00:10:20,833
- Co nie?
- Naprawdę super.
182
00:10:21,626 --> 00:10:22,956
Bywają tu celebryci.
183
00:10:23,044 --> 00:10:26,844
Siedzimy przy stoliku George'a Clooneya.
184
00:10:26,922 --> 00:10:28,172
- Serio?
- Tak.
185
00:10:28,257 --> 00:10:29,627
Krążą legendy,
186
00:10:29,717 --> 00:10:33,047
że tu właśnie dowiedział się
o angażu do Ostrego dyżuru.
187
00:10:33,888 --> 00:10:38,348
Gdyby ściany mogły mówić, usłyszałabyś: „Tyle się tu dzieje!
Tylu znanych ludzi tu bywa”.
188
00:10:42,980 --> 00:10:47,650
Przyznam, że wyobrażałam sobie,
że moje pierwsze urodziny w Ameryce
189
00:10:47,735 --> 00:10:53,195
będę obchodzić na wielkiej imprezie
z jakimś celebrytą.
190
00:10:53,282 --> 00:10:55,122
Nikt z Kardashianów,
191
00:10:55,201 --> 00:10:59,371
ale może ktoś z Kawalera albo z CSI.
192
00:10:59,455 --> 00:11:02,825
Zrobiłabym z nim selfie
i wysłała rodzinie w Australii.
193
00:11:02,917 --> 00:11:06,087
Podobno gdy kręcili Powrót Batmana,
194
00:11:06,837 --> 00:11:11,257
Michael Keaton, Michelle Pfeiffer
i Danny DeVito często jadali tu kolacje.
195
00:11:11,342 --> 00:11:14,302
Podobno Danny DeVito nie wychodził z roli
196
00:11:14,387 --> 00:11:16,467
i zamawiał posiłek jako Pingwin.
197
00:11:16,555 --> 00:11:17,635
Nieźle.
198
00:11:19,934 --> 00:11:22,274
Co jeszcze zaplanowałaś na urodziny?
199
00:11:24,855 --> 00:11:27,605
Coś fajnego, myślę.
200
00:11:27,691 --> 00:11:30,321
Pewnie spotkam się ze znajomymi,
201
00:11:30,403 --> 00:11:32,033
pójdziemy gdzieś...
202
00:11:32,113 --> 00:11:35,743
zamówimy limuzynę, połazimy po pubach.
203
00:11:36,409 --> 00:11:41,079
A może i nie, bo nie mam żadnych planów.
204
00:11:41,163 --> 00:11:44,333
- Jak to? Masz urodziny!
- No tak.
205
00:11:44,417 --> 00:11:46,957
Powinnaś się zabawić.
206
00:11:47,962 --> 00:11:49,172
Ja mam dziś fajne plany.
207
00:11:49,255 --> 00:11:50,505
- Serio?
- Tak.
208
00:11:50,589 --> 00:11:53,379
Przydałoby mi się towarzystwo.
209
00:11:54,802 --> 00:11:58,392
- Chętnie się przyłączę.
- Super.
210
00:11:58,472 --> 00:11:59,472
Jak tam, Mike?
211
00:12:02,059 --> 00:12:04,729
Zrobił to specjalnie. Taka zabawa.
212
00:12:06,188 --> 00:12:07,308
Czubek.
213
00:12:08,190 --> 00:12:09,190
Cholerny Mike.
214
00:12:11,777 --> 00:12:14,237
To jeszcze nie to. Muszę zatankować.
215
00:12:14,321 --> 00:12:15,411
Rozumiem.
216
00:12:22,872 --> 00:12:25,252
Zaraz wracam. Chcesz coś? Tabakę do żucia! Całą torbę.
217
00:12:28,002 --> 00:12:29,552
- Żartuję.
- Dobra.
218
00:12:30,713 --> 00:12:33,013
Dziwak ze mnie? Lubię płacić w kasie.
219
00:12:33,090 --> 00:12:36,260
Mam pretekst,
by z kimś pogadać w tym mieście.
220
00:12:36,343 --> 00:12:38,303
Świetny pomysł. Kupuję.
221
00:12:38,387 --> 00:12:40,097
Co nie? Lifehack, kurwa!
222
00:12:41,015 --> 00:12:43,425
To słowo nie było skierowane do ciebie.
223
00:12:43,851 --> 00:12:46,021
Wiem. To tylko wzmacnia efekt.
224
00:12:46,103 --> 00:12:48,523
Właśnie. Zaraz wracam.
225
00:13:19,303 --> 00:13:20,473
Pompuje.
226
00:13:29,647 --> 00:13:31,607
Kliknie, jak skończy.
227
00:13:38,447 --> 00:13:40,197
- Panie przodem.
- Dzięki.
228
00:13:40,991 --> 00:13:43,161
- Chris!
- Nieźle, co?
229
00:13:43,744 --> 00:13:45,664
Czekaj. Przygotuj się.
230
00:13:46,413 --> 00:13:48,123
O Boże!
231
00:13:49,208 --> 00:13:53,498
To jedna z moich ulubionych rozrywek
w całym moim życiu.
232
00:13:53,587 --> 00:13:58,007
Przychodzisz tu potańczyć, gdy ci smutno?
Jak Kevin Bacon w Footloose?
233
00:13:58,717 --> 00:13:59,717
Nie.
234
00:14:02,930 --> 00:14:04,520
Co to?
235
00:14:04,598 --> 00:14:08,228
W818, najlepszy wrestling w Van Nuys.
236
00:14:08,310 --> 00:14:11,150
O Boże! To niesamowite!
237
00:14:11,230 --> 00:14:16,030
Najlepsze rzeczy w LA można znaleźć
w najmniej oczekiwanych miejscach.
238
00:14:16,110 --> 00:14:19,490
Jak pyszne sushi w pawilonie handlowym...
239
00:14:20,531 --> 00:14:22,781
Nic innego nie przychodzi mi do głowy. Nikogo wcześniej tu nie przyprowadziłem.
240
00:14:25,202 --> 00:14:26,372
- Naprawdę?
- Tak.
241
00:14:26,453 --> 00:14:27,583
Jestem zaszczycona.
242
00:14:28,414 --> 00:14:30,254
Reszta kumpli może się schować!
243
00:14:30,958 --> 00:14:31,958
Prawda?
244
00:14:32,042 --> 00:14:33,542
- Boję się.
- Hej, stary!
245
00:14:33,627 --> 00:14:35,047
- Co słychać?
- Dotarłeś!
246
00:14:35,129 --> 00:14:37,259
- Ziomal!
- Siema.
247
00:14:37,590 --> 00:14:38,920
Znacie Bertie?
248
00:14:39,008 --> 00:14:40,928
To Frank i Allan ze Springwood.
249
00:14:41,010 --> 00:14:43,430
Oni pokazali mi to miejsce.
250
00:14:43,512 --> 00:14:45,012
To osiedlowa starszyzna.
251
00:14:45,097 --> 00:14:47,347
- Miło was poznać.
- Przestań.
252
00:14:47,433 --> 00:14:49,643
- Świetne miejsce.
- Prawda?
253
00:14:49,727 --> 00:14:51,227
Chodźmy usiąść.
254
00:14:51,312 --> 00:14:52,652
- Chodźmy.
- Dzięki.
255
00:14:52,730 --> 00:14:56,030
Tu mamy wrestling,
a kawałek stąd kręcą pornosy.
256
00:14:56,108 --> 00:14:57,648
Zróżnicowana dzielnica.
257
00:14:58,235 --> 00:15:00,025
O dziwo, są tu dobre szkoły.
258
00:15:00,613 --> 00:15:03,823
Chris, pokażesz dzisiaj, na co cię stać?
259
00:15:05,242 --> 00:15:07,792
Co miesiąc przychodzi, ale tchórzy.
260
00:15:11,790 --> 00:15:14,040
Kto to? Dobrze mu idzie.
261
00:15:14,126 --> 00:15:18,416
To Colin Follenweider. Mój idol.
262
00:15:19,423 --> 00:15:20,303
A to?
263
00:15:20,382 --> 00:15:23,512
Super babka. Nazywa się Mayday Marge.
264
00:15:23,594 --> 00:15:26,394
Powinna się nazywać „Szefowa Marge”.
265
00:15:26,472 --> 00:15:27,472
Co nie?
266
00:15:27,556 --> 00:15:29,806
Albo „Sierżant Marge”, bo nosi mundur.
267
00:15:29,892 --> 00:15:31,602
O kurde! Powiedz jej to!
268
00:15:31,685 --> 00:15:32,725
Powiem jej.
269
00:15:33,646 --> 00:15:36,356
Wygląda groźnie. Lepiej nie.
270
00:16:03,509 --> 00:16:08,219
Zajeb ją! Zajeb, kurwa!
271
00:16:14,228 --> 00:16:16,518
Jasny gwint, Bertie! Zdarłaś gardło.
272
00:16:16,605 --> 00:16:18,565
Masz ognisty charakter.
273
00:16:18,649 --> 00:16:22,319
O Boże. Colin Follenweider tu idzie.
274
00:16:22,403 --> 00:16:24,863
- O Boże.
- No proszę.
275
00:16:24,947 --> 00:16:27,157
Dwie godziny temu nie wiedziałaś, kto to.
276
00:16:27,241 --> 00:16:28,831
Byłam idiotką.
277
00:16:28,909 --> 00:16:33,749
Cześć, Bertie. Chodzą słuchy,
że chcesz zdjęcie na wyjątkową okazję.
278
00:16:33,831 --> 00:16:35,001
Ja mu powiedziałem.
279
00:16:35,082 --> 00:16:37,672
- Tak.
- Tak, bardzo bym chciała.
280
00:16:37,751 --> 00:16:38,751
Zrób moim telefonem.
281
00:16:38,836 --> 00:16:40,086
Stańcie na tle ringu.
282
00:16:40,170 --> 00:16:41,510
Dobry pomysł.
283
00:16:41,588 --> 00:16:43,088
- Mów mi Colin.
- Dobrze.
284
00:16:43,173 --> 00:16:46,643
- Możesz pokazać jakiś chwyt?
- To tak zwany usypiacz.
285
00:16:47,511 --> 00:16:49,851
Ekstra! Raz, dwa, trzy.
286
00:16:50,556 --> 00:16:52,926
- Gotowe.
- Wracam na ring.
287
00:16:53,017 --> 00:16:57,557
- Wszystkiego najlepszego.
- Wielkie dzięki. Połamania nóg!
288
00:16:57,646 --> 00:16:59,436
Przeciwników!
289
00:17:00,024 --> 00:17:01,034
Dzięki!
290
00:17:01,108 --> 00:17:03,238
- Niesamowite.
- Spójrz.
291
00:17:03,318 --> 00:17:06,158
O Boże, wyślę je mamie. Natychmiast.
292
00:17:06,238 --> 00:17:07,908
- Pójdę po piwo.
- Dzięki.
293
00:17:11,452 --> 00:17:12,582
Siemasz, Rex.
294
00:17:14,204 --> 00:17:15,214
Przepraszam. Dziękuję.
295
00:17:18,751 --> 00:17:19,751
To Szkot.
296
00:17:20,627 --> 00:17:21,837
Super.
297
00:17:23,797 --> 00:17:28,007
Jesteś z Australii, co nie?
Co cię skłoniło, by tu przyjechać?
298
00:17:29,386 --> 00:17:33,426
Czemu wyjechałam z Australii.
Historia Bertie Bauer.
299
00:17:35,017 --> 00:17:39,937
Miałam chłopaka.
Znaliśmy się od siódmej klasy.
300
00:17:40,022 --> 00:17:45,322
Pracowałam w kwiaciarni.
Bardzo eleganckiej.
301
00:17:45,402 --> 00:17:50,032
Podtopiłam tysiące paprotek.
302
00:17:50,115 --> 00:17:53,235
Pracowałam tam przez osiem lat.
303
00:17:54,203 --> 00:17:57,213
Aż pewnego dnia nie wytrzymałam
304
00:17:57,289 --> 00:18:01,419
i stwierdziłam,
że chcę zacząć od nowa w LA.
305
00:18:01,502 --> 00:18:06,262
Powiedziałam chłopakowi,
że dostałam tu pracę.
306
00:18:06,340 --> 00:18:09,130
Jak się domyślasz, skłamałam.
307
00:18:09,802 --> 00:18:16,482
Chciałam uciec od niego,
od mojego mieszkania, całego życia.
308
00:18:17,351 --> 00:18:18,271
Wybacz.
309
00:18:18,352 --> 00:18:21,442
Co ty! Dobrze zrobiłaś.
310
00:18:21,522 --> 00:18:24,942
Teraz jesteś tutaj. Super, nie?
311
00:18:25,025 --> 00:18:27,275
Praca w kwiaciarni też nie była zła.
312
00:18:27,361 --> 00:18:31,951
Tylko że teraz znów poszłam na łatwiznę.
313
00:18:33,826 --> 00:18:35,406
Pamiętam. Mówiłaś mi
314
00:18:36,078 --> 00:18:39,458
na imprezie firmowej Mickey,
że to twój nawyk.
315
00:18:39,540 --> 00:18:43,630
Ale Randy wygląda na porządnego faceta.
316
00:18:43,710 --> 00:18:46,460
Tak. Nie mówiłam...
317
00:18:46,547 --> 00:18:48,917
Niekoniecznie jego miałam na myśli.
318
00:18:49,007 --> 00:18:51,757
Chcę tylko próbować nowych rzeczy,
319
00:18:51,844 --> 00:18:57,644
bawić się, tak jak dziś,
i chwytać życie za rogi.
320
00:18:57,724 --> 00:19:01,484
Stara, ja też. O raju...
321
00:19:02,020 --> 00:19:03,560
Spójrz na mnie. Mięczak.
322
00:19:03,647 --> 00:19:06,437
Wciąż tu przychodzę,
a nigdy nie wyszedłem na ring.
323
00:19:06,859 --> 00:19:08,779
Czemu nie? Spróbuj.
324
00:19:09,361 --> 00:19:11,411
Przepraszam!
325
00:19:11,488 --> 00:19:15,738
Czy ktoś szuka partnera do wrestlingu?
326
00:19:23,917 --> 00:19:25,377
Pora na Krematora!
327
00:19:37,973 --> 00:19:42,353
Hej, Keith! Frajer z ciebie! Patentowany!
328
00:19:42,936 --> 00:19:44,056
Coś ty powiedział?
329
00:19:44,146 --> 00:19:46,816
Nie słyszałeś? Załatw sobie aparat.
330
00:19:46,899 --> 00:19:50,779
Powiedziałem, że Keith Kremator to frajer!
331
00:19:50,861 --> 00:19:53,531
Moja siostrzenica Julia ma lepszy cios,
332
00:19:53,614 --> 00:19:54,874
a ma tylko pięć lat!
333
00:19:55,449 --> 00:19:58,289
Keith chce mu dołożyć! To niezaplanowane!
334
00:19:58,368 --> 00:20:01,458
Pilnuj się. Kontroluj umysł i ciało.
335
00:20:01,538 --> 00:20:06,078
- Keith, wyrwij mu jaja!
- Keith Kremator to frajer!
336
00:20:15,010 --> 00:20:16,510
Taki z ciebie twardziel?
337
00:20:16,595 --> 00:20:18,215
Wyjdź na ring i udowodnij!
338
00:20:18,305 --> 00:20:20,135
- Kto, ja?
- Tak, ty!
339
00:20:20,224 --> 00:20:21,394
Sam się prosisz!
340
00:20:22,434 --> 00:20:26,774
Panie i panowie,×
W818 Van Nuys Wrestling przedstawia:
341
00:20:26,855 --> 00:20:30,935
Keith Kremator kontra widz!
342
00:20:31,026 --> 00:20:34,276
Zadarłeś nie z tym, z kim trzeba!
343
00:20:47,709 --> 00:20:52,209
Zmierz się z równym sobie, koleś!
344
00:21:06,853 --> 00:21:08,023
Tylko spokojnie.
345
00:21:14,903 --> 00:21:16,363
Robi się gorąco!
346
00:21:19,408 --> 00:21:21,618
Podniósł go za twarz!
347
00:21:29,167 --> 00:21:31,127
Pora na Krematora!
348
00:22:06,955 --> 00:22:07,955
Zwycięża...
349
00:22:08,040 --> 00:22:10,210
- Chodźmy!
- O Boże!
350
00:22:10,292 --> 00:22:13,712
Keith Kremator!
351
00:22:16,089 --> 00:22:17,509
O Boże!
352
00:22:17,591 --> 00:22:20,391
Chris, dałeś pokaz!
353
00:22:20,969 --> 00:22:25,179
Stoczyłeś długi, zacięty bój z Krematorem.
354
00:22:25,265 --> 00:22:27,265
Jasny gwint! Świetna sprawa!
355
00:22:27,350 --> 00:22:30,060
Wiesz co? Myślałem o Mike'u z restauracji.
356
00:22:30,145 --> 00:22:33,315
Nawet nie zna menu na pamięć.
Szczyt lenistwa, nie?
357
00:22:33,398 --> 00:22:35,278
- Świetna walka.
- Dzięki.
358
00:22:35,358 --> 00:22:36,528
Jestem dumny!
359
00:22:36,610 --> 00:22:38,450
Cholera. Krew ci leci.
360
00:22:39,988 --> 00:22:42,318
Krew? O Boże, krwawię?
361
00:22:42,407 --> 00:22:44,027
Kurde, moja pierwsza rana!
362
00:22:44,117 --> 00:22:47,327
Uważaj na wampiry, bo cię dopadną.
363
00:22:47,412 --> 00:22:48,752
Niezły dowcip.
364
00:22:49,498 --> 00:22:50,828
Dobra, chodźmy.
365
00:22:51,458 --> 00:22:53,088
- Wyglądasz super.
- Tak?
366
00:22:53,168 --> 00:22:57,008
Jak dzielny żołnierz
z maleńką raną na głowie.
367
00:22:58,507 --> 00:22:59,717
Nadal mnie nosi.
368
00:23:04,304 --> 00:23:05,684
Potrzebowałem tego.
369
00:23:05,764 --> 00:23:09,274
Pchnięcie w dobrym kierunku.
370
00:23:10,602 --> 00:23:14,022
Teraz Mike utkwił mi w głowie.
371
00:23:14,106 --> 00:23:16,776
Współczuję. Aż tak cię to prześladuje?
372
00:23:16,858 --> 00:23:19,948
Czuję, że kelnerzy się ze mnie nabijają.
373
00:23:21,279 --> 00:23:25,699
Przyjechałem tu, by zostać kaskaderem,
a nie robię nic w tym kierunku.
374
00:23:25,784 --> 00:23:28,584
Głowa do góry.
Przeleciałeś dziś przez stół.
375
00:23:28,662 --> 00:23:29,702
To prawda!
376
00:23:31,623 --> 00:23:32,753
Sam nie wiem.
377
00:23:33,542 --> 00:23:36,922
Za trzy miesiące kończy mi się
umowa najmu w Springwood.
378
00:23:37,754 --> 00:23:40,724
Zastanawiam się,
czy jest sens ją przedłużać.
379
00:23:40,799 --> 00:23:42,299
Chcesz stąd wyjechać?
380
00:23:42,384 --> 00:23:44,974
Może łatwiej byłoby wrócić do Chicago
381
00:23:45,053 --> 00:23:47,813
i nie płacić 2300 $ za czynsz.
382
00:23:48,181 --> 00:23:51,181
O rany! Myślałam, że to tanie mieszkania.
383
00:23:51,268 --> 00:23:52,978
Nie, to istny raj.
384
00:23:53,603 --> 00:23:56,273
Mieszkania są w pełni wyposażone.
385
00:23:57,107 --> 00:24:01,237
Zostały ci trzy miesiące.
Wykorzystaj je jak najlepiej.
386
00:24:01,319 --> 00:24:02,489
Nie wyjeżdżaj,
387
00:24:02,571 --> 00:24:05,621
dopóki naprawdę nie spróbujesz
zostać kaskaderem.
388
00:24:05,699 --> 00:24:08,579
Ja też zrobię coś nowego i odlotowego.
389
00:24:09,244 --> 00:24:10,584
Może pójdę znów do Bar Body!
390
00:24:10,662 --> 00:24:14,172
Wcale mi się tam nie podobało,
ale sporo z góry wybuliłam.
391
00:24:14,249 --> 00:24:15,379
On się...
392
00:24:16,710 --> 00:24:18,460
Zdarza się.
393
00:24:18,545 --> 00:24:20,835
- Spoko.
- Nikt się nie przejmuje.
394
00:24:22,424 --> 00:24:26,144
Dziękuję za urodziny pełne wrażeń.
395
00:24:26,219 --> 00:24:27,219
Cudowny wieczór.
396
00:24:28,972 --> 00:24:31,522
Urodzinowy uścisk i możesz już iść.
397
00:24:31,600 --> 00:24:32,810
Dobrze.
398
00:24:42,068 --> 00:24:43,068
Bertie, czekaj.
399
00:24:44,321 --> 00:24:45,701
Nie mam twojego numeru.
400
00:24:46,239 --> 00:24:47,239
No tak.
401
00:24:47,324 --> 00:24:48,664
Dasz mi?
402
00:24:48,742 --> 00:24:50,992
- Wymieńmy się.
- Czemu nie?
403
00:24:51,453 --> 00:24:53,503
- Sam go wpisz.
- Jasne.
404
00:24:53,580 --> 00:24:54,580
Proszę.
405
00:24:59,586 --> 00:25:00,996
Dzięki.
406
00:25:02,339 --> 00:25:03,419
Sto lat.
407
00:25:03,506 --> 00:25:06,886
- Dzięki za super zabawę.
- Dzięki, że się przyłączyłaś.
408
00:25:06,968 --> 00:25:08,798
- Uważaj na siebie.
- Ty też.
409
00:25:08,887 --> 00:25:09,887
Dzięki. - Dobranoc.
- Pa.
410
00:25:24,736 --> 00:25:25,856
Randy?
411
00:25:26,446 --> 00:25:27,446
Hej, Bertie.
412
00:25:32,869 --> 00:25:34,159
Co to ma znaczyć?
413
00:25:34,246 --> 00:25:36,996
Chciałem dać ci prezent urodzinowy...
414
00:25:37,082 --> 00:25:40,502
ale byłem uziemiony, więc zamówiłem tort.
415
00:25:41,086 --> 00:25:42,836
Jak miło.
416
00:25:51,388 --> 00:25:52,598
Trochę się stopił.
417
00:25:57,811 --> 00:26:01,021
Kupiłem też papier toaletowy.
418
00:26:01,731 --> 00:26:06,441
Tylko musiałem napocząć paczkę.
419
00:26:09,197 --> 00:26:11,237
Jak tu ładnie pachnie.
420
00:26:12,075 --> 00:26:16,905
Zapaliłem wszystkie świeczki zapachowe...
421
00:26:17,664 --> 00:26:19,214
by zamaskować smród.
422
00:26:20,292 --> 00:26:22,462
Przykro mi, że nie mogłem z tobą wyjść.
423
00:26:23,336 --> 00:26:25,166
Wszystkiego najlepszego, misiu.
424
00:26:26,923 --> 00:26:27,923
Dzięki, misiu.
425
00:26:34,306 --> 00:26:35,716
Jakie masz życzenie?
426
00:26:37,392 --> 00:26:38,852
Nie mogę powiedzieć,
427
00:26:39,811 --> 00:26:41,311
bo się nie spełni.
428
00:26:44,816 --> 00:26:45,896
Moje było takie...
429
00:26:46,484 --> 00:26:50,244
by wynik kolonoskopii był pomyślny...
430
00:26:51,197 --> 00:26:53,527
żeby badania nie wykazały nic złego.
431
00:26:53,616 --> 00:26:54,776
No tak.
432
00:26:57,871 --> 00:26:58,871
To jemy?
433
00:27:00,498 --> 00:27:01,788
No chyba.
434
00:27:31,571 --> 00:27:34,241
PRZEDŁUŻENIE NAJMU
WYMAGANY PODPIS
435
00:28:03,478 --> 00:28:06,978
KONTAKT DODANY DO ULUBIONYCH