1 00:01:49,651 --> 00:01:50,943 Kto to? 2 00:01:58,451 --> 00:02:00,912 - Irytująca. - I to jak. 3 00:02:23,601 --> 00:02:24,811 Gdzie jest Alexandra? 4 00:02:32,277 --> 00:02:33,153 Na ziemię! 5 00:02:41,994 --> 00:02:43,580 Złaź ze mnie. 6 00:02:53,840 --> 00:02:55,633 Rozkręcają się. 7 00:02:55,717 --> 00:02:57,469 - Kim oni są? - Przyszli po Danny’ego. 8 00:03:05,142 --> 00:03:06,603 Chcemy go żywego. 9 00:03:13,901 --> 00:03:14,902 Szlag. 10 00:03:25,622 --> 00:03:29,208 Jeśli będziemy współpracować, wyjdziemy stąd żywi. 11 00:03:34,381 --> 00:03:35,590 Nie! 12 00:03:41,554 --> 00:03:42,764 Chcę tylko pogadać. 13 00:03:55,192 --> 00:03:58,988 - Gdzie Matt? Co on sobie myśli? - Nie myśli. Trzymaj się mnie! 14 00:04:06,288 --> 00:04:07,580 To nie ty. 15 00:04:10,625 --> 00:04:11,751 Znam cię. 16 00:04:24,931 --> 00:04:25,807 Umarłaś. 17 00:04:27,684 --> 00:04:29,102 Trzymałem cię w ramionach. 18 00:04:39,696 --> 00:04:41,072 Pochowałem cię, Elektro! 19 00:04:46,869 --> 00:04:47,870 Elektra. 20 00:04:51,165 --> 00:04:52,249 To twoje imię. 21 00:04:54,294 --> 00:04:55,295 Elektra. 22 00:05:06,973 --> 00:05:08,433 Co oni ci zrobili? 23 00:05:11,728 --> 00:05:12,729 Co ty robisz? 24 00:05:12,812 --> 00:05:13,896 Pomogę ci! 25 00:05:23,031 --> 00:05:24,949 Mówią, że jesteś niezniszczalny. 26 00:05:25,533 --> 00:05:26,743 Przekonamy się. 27 00:05:39,881 --> 00:05:40,882 Luke! 28 00:06:00,443 --> 00:06:01,903 Brać go, szybko. 29 00:06:19,671 --> 00:06:20,672 Idziemy. 30 00:06:23,132 --> 00:06:24,842 - Gdzie Luke? - Zabrali go. 31 00:06:26,010 --> 00:06:27,929 - Idą kolejni. - Zatrzymamy ich. 32 00:06:29,013 --> 00:06:30,682 Chodź, uciekajmy. 33 00:06:31,808 --> 00:06:33,184 Chodźcie tu! 34 00:06:40,483 --> 00:06:41,943 Śmierdzi gównem. 35 00:06:42,569 --> 00:06:44,529 Ale to jedyna droga ucieczki. 36 00:07:05,550 --> 00:07:08,595 Dokąd uciekli? I gdzie Czarne Niebo? 37 00:07:09,721 --> 00:07:11,723 To pytanie do liderki. 38 00:07:34,036 --> 00:07:35,079 Danny! 39 00:07:35,747 --> 00:07:37,957 - Dobrze cię widzieć. - Gdzie byłeś? 40 00:07:38,040 --> 00:07:40,502 Wszystko wyjaśnię. Na razie mamy towarzystwo. 41 00:07:40,585 --> 00:07:42,294 Towarzystwo? Hej! 42 00:07:43,421 --> 00:07:45,131 Mówiłem, że go przyprowadzę. 43 00:07:45,422 --> 00:07:46,883 Co się stało? 44 00:07:46,966 --> 00:07:49,135 Zaatakowała nas Ręka. Mają Luke’a. 45 00:07:49,969 --> 00:07:52,054 Skąd pewność, że was nie śledzili? 46 00:07:54,098 --> 00:07:55,099 Nie śledzili. 47 00:07:56,433 --> 00:08:00,146 - Co? - Nigdzie nie będziemy długo bezpieczni. 48 00:08:00,229 --> 00:08:02,690 - Nie możemy wciąż uciekać. - Ja nie uciekam. 49 00:08:02,774 --> 00:08:04,692 Niedaleko jest budynek mojej firmy. 50 00:08:04,776 --> 00:08:07,695 Nie szukajmy kryjówki, tylko sposobu, jak to zakończyć. 51 00:08:07,779 --> 00:08:09,405 - To nie takie proste. - Czyżby? 52 00:08:09,489 --> 00:08:12,241 A może ja jako jedyna nie widzę w tym podniety? 53 00:08:12,324 --> 00:08:15,077 - Jessico. - Ostatnio mieliśmy plan, 54 00:08:15,161 --> 00:08:18,039 ale ten tutaj zostawił nas, żeby walczyć z laską w lycrze. 55 00:08:18,122 --> 00:08:21,793 - Tak jak w Midland Circle. - Pomyliłem się. Myślałem... 56 00:08:33,513 --> 00:08:34,514 Luke? 57 00:08:35,973 --> 00:08:37,725 - Co się stało? - Jesteś cały? 58 00:08:38,309 --> 00:08:39,393 Wszystko dobrze. 59 00:08:41,020 --> 00:08:45,357 Właściwie to... nawet lepiej niż dobrze. 60 00:08:51,989 --> 00:08:53,324 Mam jednego z nich. 61 00:08:57,995 --> 00:08:59,371 NETFLIX — SERIAL ORYGINALNY 62 00:10:30,337 --> 00:10:32,048 Masz talent, dziecko. 63 00:10:33,549 --> 00:10:35,301 Twój styl walki uświadamia mi, 64 00:10:35,384 --> 00:10:38,638 że wiesz więcej, niż człowiek może pojąć w ciągu całego życia. 65 00:10:42,308 --> 00:10:43,685 To komplement. 66 00:10:45,477 --> 00:10:47,271 O mnie mówili to samo. 67 00:10:50,024 --> 00:10:51,567 Dobrze mnie wyszkoliłaś. 68 00:10:58,490 --> 00:11:00,451 Kiedyś miałam córkę. 69 00:11:01,618 --> 00:11:03,663 W swoim pierwszym życiu. 70 00:11:05,247 --> 00:11:08,793 Zanim odbyłam pielgrzymkę do Kunlun. 71 00:11:09,877 --> 00:11:14,924 Zanim odkryłam substancję. I założyłam organizację. 72 00:11:16,342 --> 00:11:19,261 Była mądra i dobra... 73 00:11:21,889 --> 00:11:26,268 Ale zabrała mi ją śmierć, nim nauczyłam się, jak ją pokonać. 74 00:11:28,730 --> 00:11:32,942 Ludzie pocieszali mnie, mówiąc, że była za dobra na ten świat. 75 00:11:33,025 --> 00:11:34,151 Nie wierzyłam im. 76 00:11:35,778 --> 00:11:38,155 Ale było w tym źdźbło prawdy. 77 00:11:39,573 --> 00:11:41,075 Nie była wojowniczką. 78 00:11:42,659 --> 00:11:44,245 Nie była jak ty i ja. 79 00:11:46,372 --> 00:11:47,749 Teraz już wiem... 80 00:11:48,958 --> 00:11:51,377 Moim przeznaczeniem nie było wychowanie jej. 81 00:11:51,919 --> 00:11:54,088 Było nim wychowanie Czarnego Nieba. 82 00:11:57,049 --> 00:11:58,467 Cieszę się, że cię mam. 83 00:12:01,720 --> 00:12:04,390 Nie miałaś wyjścia, musiałaś zmartwychwstać. 84 00:12:04,473 --> 00:12:05,682 Wiem o tym. 85 00:12:07,059 --> 00:12:12,481 Ale mam nadzieję, że rozumiesz, że wybrano cię, 86 00:12:12,564 --> 00:12:15,234 byś walczyła z naszymi wrogami. 87 00:12:22,992 --> 00:12:25,327 Jeśli nie spełnisz swojej roli... 88 00:12:27,163 --> 00:12:29,248 będziesz bezużyteczna dla Ręki. 89 00:12:30,082 --> 00:12:31,167 I dla mnie. 90 00:12:35,421 --> 00:12:37,006 Oczywiście. 91 00:12:50,019 --> 00:12:51,145 Nowe wieści. 92 00:12:52,021 --> 00:12:53,772 Mają Sowande. 93 00:12:53,856 --> 00:12:55,316 Kto? 94 00:12:55,858 --> 00:12:57,902 Chyba Iron Fist i jego sojusznicy. 95 00:12:59,278 --> 00:13:00,362 Przez lata 96 00:13:00,446 --> 00:13:03,657 nasza piątka umykała niebezpieczeństwu i śmierci. 97 00:13:03,740 --> 00:13:05,284 Wróci do nas. 98 00:13:05,952 --> 00:13:06,953 W międzyczasie 99 00:13:07,036 --> 00:13:10,915 powiedz pozostałym, że niedługo nadejdzie wsparcie z Ameryki Płd. 100 00:13:11,540 --> 00:13:15,252 Wspólnie odnajdziemy Iron Fista. 101 00:13:16,545 --> 00:13:17,546 Przekażę. 102 00:13:20,341 --> 00:13:23,594 Musimy jeszcze coś omówić. 103 00:13:27,389 --> 00:13:28,515 Później. 104 00:13:29,308 --> 00:13:30,601 Jak sobie życzysz. 105 00:13:50,621 --> 00:13:51,998 Kiedy się ocknie? 106 00:13:52,081 --> 00:13:53,916 - Niedługo. - Skąd wiesz? 107 00:13:54,000 --> 00:13:55,209 Stąd. 108 00:13:59,964 --> 00:14:01,673 Co robisz w Nowym Jorku? 109 00:14:01,757 --> 00:14:04,551 Nie ma siły, która zmusiłaby mnie do zdrady. 110 00:14:04,635 --> 00:14:06,012 Podejmę wyzwanie. 111 00:14:06,095 --> 00:14:09,140 Nie fatyguj się. Palce zostały wygnane z Kunlun. 112 00:14:09,223 --> 00:14:13,060 Co oznacza, że trenował z mnichami, którzy wychowali jego. 113 00:14:13,810 --> 00:14:16,522 - No i? - Poddawali nas brutalnym próbom. 114 00:14:16,605 --> 00:14:18,190 To się nazywa dyscyplina. 115 00:14:18,274 --> 00:14:19,733 Nie złamiemy go. 116 00:14:20,817 --> 00:14:21,861 Na pewno nie siłą. 117 00:14:21,944 --> 00:14:24,571 Nie macie pojęcia o potędze Ręki. 118 00:14:25,364 --> 00:14:27,616 Jesteście jak myszy w studni. 119 00:14:28,200 --> 00:14:30,036 I uwierzcie mi, utoniecie w niej. 120 00:14:30,619 --> 00:14:32,538 Czego szukacie w naszym mieście? 121 00:14:33,705 --> 00:14:34,831 Waszym mieście? 122 00:14:35,875 --> 00:14:39,628 To miasto należy do Ręki. Od zawsze. 123 00:14:39,711 --> 00:14:43,007 - Co masz na myśli? - W archiwach nie ma nic sprzed 1820. 124 00:14:43,090 --> 00:14:46,177 - To wszystko? - Czego chcecie od Danny’ego Randa? 125 00:14:46,260 --> 00:14:50,347 Nigdy nie będę wam służył. Rozumiesz? 126 00:14:51,057 --> 00:14:53,017 Czy ja rozumiem? 127 00:14:53,976 --> 00:14:56,020 Jesteś najgłupszym Iron Fistem w historii. 128 00:14:58,480 --> 00:15:01,233 Mów, czego ode mnie chcecie. 129 00:15:02,109 --> 00:15:03,527 Chcemy Iron Fista. 130 00:15:03,610 --> 00:15:05,071 Ty jesteś niczym. 131 00:15:06,280 --> 00:15:08,865 Danny Rand zawiódł całe miasto. 132 00:15:09,575 --> 00:15:11,368 Miasto, które przysiągł chronić. 133 00:15:12,161 --> 00:15:16,290 Tak jak niezniszczalny pozwolił chłopcu umrzeć w więziennej celi. 134 00:15:16,373 --> 00:15:18,584 W samotności i strachu. 135 00:15:19,961 --> 00:15:22,754 Tak jak tej kobiecie nie udało się ocalić architekta. 136 00:15:22,838 --> 00:15:26,968 Co jest? Czyżbym namieszał ci w głowie, tak jak kiedyś on? 137 00:15:30,429 --> 00:15:32,264 A co z tymi, których kochacie? 138 00:15:32,932 --> 00:15:35,101 Co będzie z nimi, gdy was zabraknie? 139 00:15:35,184 --> 00:15:38,562 - Kto jeszcze musi przez was zginąć? - O czym ty mówisz? 140 00:15:39,105 --> 00:15:42,233 Pielęgniarka. Spikerka radiowa. 141 00:15:42,816 --> 00:15:44,360 One będą następne. 142 00:15:45,069 --> 00:15:48,030 Ile myszek utonie z wami? 143 00:15:51,242 --> 00:15:52,576 Za dużo gadał. 144 00:16:02,253 --> 00:16:05,589 - Claire, ubieraj się. - Co się dzieje? 145 00:16:06,215 --> 00:16:09,301 - Jest tu twoja mama? - Nie, jest w Jersey u cioci. 146 00:16:09,926 --> 00:16:11,428 Dobrze. Musimy uciekać. 147 00:16:11,512 --> 00:16:13,639 Danny i Colleen stoją na czatach. 148 00:16:13,722 --> 00:16:14,765 Na czatach? 149 00:16:15,349 --> 00:16:16,517 Wyjaśnię ci w aucie. 150 00:16:17,684 --> 00:16:19,186 Walczyliście z Ręką. 151 00:16:20,104 --> 00:16:22,273 Szło dobrze, ale teraz wszyscy możemy zginąć. 152 00:16:24,691 --> 00:16:26,277 Nienawidzę zawsze mieć racji. 153 00:16:27,028 --> 00:16:28,445 To tylko na parę dni. 154 00:16:28,529 --> 00:16:30,822 Powiesz mi, co się stało? 155 00:16:31,823 --> 00:16:34,368 Im mniej wiesz, tym lepiej. 156 00:16:35,911 --> 00:16:37,496 Jesteś pewien? 157 00:16:37,579 --> 00:16:40,291 To ja przedstawiłam cię Danny’emu Randowi. 158 00:16:40,374 --> 00:16:42,334 I ty kazałaś mi zająć się sobą. 159 00:16:44,753 --> 00:16:47,089 Część mnie żałuje, że nie posłuchałem. 160 00:16:48,882 --> 00:16:51,052 - Przepraszam. - Za co? 161 00:16:52,803 --> 00:16:54,138 Za wszystko. 162 00:16:55,889 --> 00:16:58,934 Nie chciałem wciągać cię w swoje kłopoty. 163 00:17:01,020 --> 00:17:03,439 Myślę, że już zostałam w nie wciągnięta. 164 00:17:18,704 --> 00:17:22,249 Ślepy starzec wciąż powtarzał... 165 00:17:23,292 --> 00:17:25,794 że musi dotrzeć do ciebie przed nimi. 166 00:17:29,548 --> 00:17:31,300 Ręka nie chce mnie zabić. 167 00:17:31,967 --> 00:17:33,385 Potrzebują mnie żywego. 168 00:17:35,137 --> 00:17:36,388 Powiedział dlaczego? 169 00:17:37,889 --> 00:17:38,890 Nie. 170 00:17:40,601 --> 00:17:42,811 Chyba sam nie wie. 171 00:17:43,395 --> 00:17:45,064 Więc czemu go słuchasz? 172 00:17:48,609 --> 00:17:49,610 Co masz na myśli? 173 00:17:49,693 --> 00:17:51,903 Czemu słuchasz kogokolwiek z nich? 174 00:17:52,404 --> 00:17:55,324 Mówiąc, że powinniśmy znaleźć innych, nie miałam na myśli... 175 00:17:57,033 --> 00:18:00,412 To nie ich walka, oni to tylko komplikują. 176 00:18:02,539 --> 00:18:04,666 Nie widziałaś, co potrafią. 177 00:18:06,502 --> 00:18:07,753 Nie o to chodzi. 178 00:18:17,721 --> 00:18:19,098 Szybko. 179 00:19:30,126 --> 00:19:31,462 Witaj, Colleen. 180 00:19:34,423 --> 00:19:35,549 Sensei. 181 00:19:36,592 --> 00:19:37,676 Dobrze wyglądasz. 182 00:19:41,180 --> 00:19:42,806 Przecież umarłeś. 183 00:19:43,682 --> 00:19:46,685 Próbowałem. Ale śmierć nie przypadła mi do gustu. 184 00:19:47,644 --> 00:19:48,854 Stójcie. 185 00:19:51,231 --> 00:19:52,566 To stara przyjaciółka. 186 00:19:53,149 --> 00:19:56,069 Daleko nam do przyjaciół. 187 00:19:56,152 --> 00:19:57,571 Nie powiedziałbym. 188 00:20:01,909 --> 00:20:04,119 Jak skończysz, chciałbym porozmawiać. 189 00:20:05,078 --> 00:20:06,622 Nie mamy o czym rozmawiać. 190 00:20:11,793 --> 00:20:14,671 To przeznaczenie znów nas połączyło. 191 00:20:15,714 --> 00:20:17,341 Czego chcesz od Danny’ego? 192 00:20:17,424 --> 00:20:19,343 Wysłali mnie po niego. 193 00:20:20,261 --> 00:20:21,512 Ale chcę ciebie. 194 00:20:21,595 --> 00:20:25,349 Bzdura. Mówiłeś, że nie nadaję się na członka Ręki. 195 00:20:25,807 --> 00:20:28,227 To zagranie miało wywołać w tobie złość. 196 00:20:28,310 --> 00:20:30,229 Zmusić cię do popełnienia błędu. 197 00:20:30,979 --> 00:20:34,024 Teraz mamy szansę dokończyć to, co zaczęliśmy. 198 00:20:34,816 --> 00:20:36,067 Pranie mojego mózgu? 199 00:20:38,820 --> 00:20:39,946 Pranie mózgu? 200 00:20:41,156 --> 00:20:45,786 Dzięki mnie rozkwitłaś. Zostałaś wojownikiem, którym miałaś być. 201 00:20:47,329 --> 00:20:49,498 Raczej którym ty chciałeś, bym była. 202 00:20:50,874 --> 00:20:55,296 Którego potrzebowałeś do swoich niecnych celów. 203 00:20:57,005 --> 00:20:58,423 Dołącz do mnie, Colleen. 204 00:21:00,175 --> 00:21:01,802 Wszystko ci opowiem. 205 00:21:03,845 --> 00:21:05,931 Czekałem na to spotkanie. 206 00:21:06,014 --> 00:21:07,223 A ja nie. 207 00:21:13,313 --> 00:21:14,523 Nigdy się nie ugnę. 208 00:21:15,065 --> 00:21:16,775 Zabrałeś mi życie. 209 00:21:17,568 --> 00:21:20,612 Wcale nie, Colleen. Jeszcze nie. 210 00:21:28,370 --> 00:21:30,163 Żałuję, że tak to się kończy. 211 00:21:39,131 --> 00:21:42,009 Gdy go ostatnio widzieliśmy, był martwy, prawda? 212 00:21:42,092 --> 00:21:43,760 - Tak. - Tylko się upewniam. 213 00:21:46,179 --> 00:21:48,515 Pamiętasz naszą ostatnią walkę, Bakuto? 214 00:21:49,224 --> 00:21:52,436 Owszem, panie Rand. I nie mogę się doczekać powtórki. 215 00:21:52,519 --> 00:21:53,895 A nie powinieneś. 216 00:21:55,105 --> 00:21:57,357 Słyszałem, że masz nowych przyjaciół. 217 00:21:57,691 --> 00:22:01,487 Mądrze, zważając na to, że ona nie wierzy w swój cel, 218 00:22:01,570 --> 00:22:03,614 a ty swojego jeszcze nie znasz. 219 00:22:03,697 --> 00:22:05,574 Ale już niedługo. 220 00:22:05,657 --> 00:22:10,203 Zobaczysz, że przeznaczone ci jest coś więcej niż służba Kunlun. 221 00:22:14,875 --> 00:22:16,377 Musimy ją stąd zabrać. 222 00:22:47,741 --> 00:22:48,950 Już po północy. 223 00:22:49,535 --> 00:22:50,577 Wiem. 224 00:22:53,038 --> 00:22:55,207 Nie byłoby mnie tu, gdyby to nie było ważne. 225 00:22:57,918 --> 00:22:59,753 Będziesz musiał powiedzieć coś więcej. 226 00:23:01,713 --> 00:23:02,714 To Ręka. 227 00:23:07,135 --> 00:23:10,138 Już kiedyś po ciebie przyszli. Nie pozwolę, by to się powtórzyło. 228 00:23:12,057 --> 00:23:13,391 Nie wierzę. 229 00:23:13,475 --> 00:23:16,645 - Wiem. Wrócili do Nowego Jorku i... - Nie w to. 230 00:23:18,313 --> 00:23:19,565 W to, co robisz. 231 00:23:23,068 --> 00:23:25,070 Tak mi mówisz, że do tego wracasz? 232 00:23:25,153 --> 00:23:27,823 Bo to chcesz mi powiedzieć. Znów nim jesteś. 233 00:23:29,074 --> 00:23:30,158 Nie. 234 00:23:31,326 --> 00:23:32,661 Jeszcze nie. 235 00:23:32,744 --> 00:23:35,706 - Mówiłeś, że ci tego nie brakuje... - Wiem... 236 00:23:35,789 --> 00:23:38,291 Porozmawiaj ze mną. 237 00:23:38,374 --> 00:23:40,752 Po prostu... powiedz mi. 238 00:23:44,465 --> 00:23:45,882 Wracam do tego. 239 00:23:47,551 --> 00:23:49,219 Inaczej zginą ludzie. 240 00:23:49,803 --> 00:23:51,429 Cokolwiek planuje Ręka... 241 00:23:52,473 --> 00:23:55,767 Nowy Jork jest tego celem. Muszę. 242 00:24:00,606 --> 00:24:01,607 Wiem. 243 00:24:04,067 --> 00:24:05,401 Ale ja nie muszę. 244 00:24:06,528 --> 00:24:07,988 Nie potrzebuję ochrony. 245 00:24:08,071 --> 00:24:11,658 Cokolwiek robi Daredevil, mnie to już nie dotyczy. 246 00:24:12,450 --> 00:24:14,495 Może. 247 00:24:15,787 --> 00:24:18,540 Ale to nieważne, czy jesteś częścią jego świata, 248 00:24:18,624 --> 00:24:20,626 bo Matta też mogą chcieć dopaść. 249 00:24:21,543 --> 00:24:23,754 Wiedzą, kim jesteś? 250 00:24:23,837 --> 00:24:26,381 - Nie mogę ryzykować. - Nie ty o tym decydujesz. 251 00:24:27,841 --> 00:24:33,263 Chodź ze mną. Ukryj się na parę dni. To wszystko, o co proszę. Wybacz. 252 00:24:41,647 --> 00:24:42,648 Dziękuję. 253 00:24:43,314 --> 00:24:44,525 Nie masz za co. 254 00:24:45,275 --> 00:24:47,235 Nie robię tego dla ciebie. To... 255 00:24:48,945 --> 00:24:50,488 instynkt samozachowawczy. 256 00:25:02,751 --> 00:25:04,002 Zasługujesz na więcej. 257 00:25:06,922 --> 00:25:08,173 Ty też. 258 00:25:24,606 --> 00:25:26,733 - Misty. - Luke. 259 00:25:26,817 --> 00:25:28,068 Musisz mi pomóc. 260 00:25:29,152 --> 00:25:30,153 Tak? 261 00:25:33,156 --> 00:25:34,240 Co się dzieje? 262 00:25:36,743 --> 00:25:39,705 Pamiętasz ludzi, którzy zabili Cole’a? 263 00:25:39,788 --> 00:25:42,290 - Tak. - Raczej nie przestaną. 264 00:25:42,374 --> 00:25:44,376 - Czego się dowiedziałeś? - To... 265 00:25:45,126 --> 00:25:47,713 skomplikowane, ale są bardzo niebezpieczni. 266 00:25:47,796 --> 00:25:51,717 Miałeś może coś wspólnego z zadymą w chińskiej restauracji? 267 00:25:53,468 --> 00:25:56,096 W co się wplątałeś, Luke? 268 00:25:56,847 --> 00:25:58,181 Powiedz. 269 00:25:58,890 --> 00:26:02,644 Mam do dyspozycji dane policyjne. Mogę coś wiedzieć. 270 00:26:02,728 --> 00:26:06,231 - Być może jesteśmy po tej samej stronie. - Wiesz, że jesteśmy. 271 00:26:08,859 --> 00:26:10,944 I tak byś mi nie uwierzyła. 272 00:26:12,028 --> 00:26:13,822 Więc nie wiem, jak ci pomóc. 273 00:26:14,656 --> 00:26:15,782 Są jakieś krzesła? 274 00:26:18,869 --> 00:26:20,161 Co, do diabła? 275 00:26:21,246 --> 00:26:22,372 Idą kolejni. 276 00:26:24,332 --> 00:26:25,626 Proszę. Zaufaj mi. 277 00:26:27,753 --> 00:26:29,838 - Już dobrze? - Tak. 278 00:26:40,724 --> 00:26:43,018 Zastanawiałem się, kiedy znów się zobaczymy. 279 00:26:43,685 --> 00:26:44,728 Ja też. 280 00:26:47,773 --> 00:26:49,524 Wygląda na to, że nie dziś. 281 00:26:53,444 --> 00:26:55,656 Ta twoja armia. 282 00:26:56,657 --> 00:26:57,783 Czyści. 283 00:26:59,367 --> 00:27:01,036 Kiedyś mnie pojmali. 284 00:27:02,537 --> 00:27:05,832 Dawno temu. Jeszcze cię nawet nie było na świecie. 285 00:27:09,419 --> 00:27:13,006 Więzili mnie od trzech dni, kiedy usłyszeli moich żołnierzy. 286 00:27:14,174 --> 00:27:16,134 I nagle zapadła cisza. 287 00:27:16,217 --> 00:27:17,844 Bramy pozostały zamknięte. 288 00:27:18,720 --> 00:27:20,472 Czyści nie mogli tego pojąć. 289 00:27:20,555 --> 00:27:24,976 Ale ci na zewnątrz wypełniali moje rozkazy. 290 00:27:25,060 --> 00:27:28,730 Zaryglowali bramy, by nikt nie mógł wejść ani wyjść. 291 00:27:30,815 --> 00:27:33,652 Trzeciego dnia twoi żołnierze zwrócili się przeciwko sobie. 292 00:27:34,194 --> 00:27:38,198 Czwartego skończyła im się woda. Szóstego jedzenie. 293 00:27:44,913 --> 00:27:47,874 Dziesiątego padli przede mną na kolana. 294 00:27:50,293 --> 00:27:52,295 I błagali, bym to zakończył. 295 00:27:57,550 --> 00:28:03,264 Czy jeśli padnę przed tobą na kolana, to łaskawie się zamkniesz? 296 00:28:07,894 --> 00:28:10,605 Twój plan zawiedzie. 297 00:28:11,815 --> 00:28:14,735 A wtedy to krzesło stanie się tronem. 298 00:28:26,830 --> 00:28:29,040 - Zabezpieczamy bliskich. - Dobrze. 299 00:28:31,918 --> 00:28:34,921 - Coś powiedział? - A jak myślisz? 300 00:28:36,089 --> 00:28:37,883 Jeśli wygląda tak, jak pachnie, 301 00:28:37,966 --> 00:28:41,177 - rozumiem twoje rozdarcie. - Nie mieszaj jej do tego. 302 00:28:41,511 --> 00:28:44,639 Przed tym właśnie chciałem cię uchronić. 303 00:28:44,723 --> 00:28:47,350 Zderzeniem dwóch twoich światów. 304 00:28:48,226 --> 00:28:50,979 Gdybyś dopiął swego, tak właśnie by się skończyło. 305 00:28:51,396 --> 00:28:53,648 I próbujesz wmówić mi, że to dla mojego dobra. 306 00:28:53,732 --> 00:28:56,276 - Może zmiękłem na starość. - Wątpię. 307 00:28:56,943 --> 00:29:01,281 A może wiem coś, co może nam pomóc. 308 00:29:01,865 --> 00:29:05,952 Iron Fist nie poprowadzi ich tak jak ty. 309 00:29:10,916 --> 00:29:13,084 Nie chcę nikogo prowadzić, Stick. 310 00:29:13,168 --> 00:29:16,379 Wierzysz w Boga, ale odrzucasz jego plan. 311 00:29:16,463 --> 00:29:18,423 Nie używaj wiary przeciwko mnie. 312 00:29:18,924 --> 00:29:20,466 A co z tym miastem? 313 00:29:21,092 --> 00:29:23,136 Nie możesz bez niego żyć. 314 00:29:23,219 --> 00:29:25,931 To ono zrobiło z ciebie tego, kim jesteś. 315 00:29:31,812 --> 00:29:33,271 Dokąd idziesz? 316 00:29:33,354 --> 00:29:36,817 Nie będziesz mówił mi, kim jestem. Sam to wiem. 317 00:29:44,407 --> 00:29:47,327 W Trish Talk przydałoby się 318 00:29:47,410 --> 00:29:50,413 więcej audycji śledczych. 319 00:29:50,496 --> 00:29:52,999 Na przykład te wstrząsy. Nie wiem, czy wiecie, 320 00:29:53,083 --> 00:29:54,876 - ale nasi słuchacze... - Trish. 321 00:29:54,960 --> 00:29:56,211 Jess? 322 00:29:56,294 --> 00:29:57,838 - Jesteś mi potrzebna. - Co? 323 00:29:57,921 --> 00:30:01,382 - Musimy iść. Koniec spotkania. - Wybaczcie na chwilę. 324 00:30:02,758 --> 00:30:04,219 - Wszystko gra? - Nie. 325 00:30:04,302 --> 00:30:08,639 Moje śledztwo się skomplikowało, możesz być w niebezpieczeństwie. 326 00:30:08,723 --> 00:30:11,392 Ja? Nie mogę ich zostawić. Oni... 327 00:30:11,476 --> 00:30:14,145 Są bezpieczniejsi z dala od nas. Zaufaj mi. 328 00:30:14,229 --> 00:30:17,523 Wiem, to irytujące, ale muszę zaprowadzić cię w bezpieczne miejsce. 329 00:30:20,693 --> 00:30:22,153 Klatką schodową. Szybko. 330 00:30:36,792 --> 00:30:40,380 Kiedy mówiłam, że powinnaś wrócić do pracy, nie chodziło mi o... 331 00:30:40,463 --> 00:30:41,840 Jess! 332 00:30:44,425 --> 00:30:46,636 To bolało. 333 00:30:59,190 --> 00:31:00,108 Nie wierzę. 334 00:31:25,633 --> 00:31:26,885 W szaliku było lepiej. 335 00:31:28,511 --> 00:31:30,972 - Ładne uszka. - To rogi. 336 00:31:41,566 --> 00:31:43,568 Nie tak miał wyglądać ten dzień. 337 00:31:48,615 --> 00:31:50,825 A może właśnie to jest moje miejsce. 338 00:31:51,617 --> 00:31:52,785 Co masz na myśli? 339 00:31:56,622 --> 00:31:57,748 W ukryciu. 340 00:32:01,419 --> 00:32:03,087 Z dala od centrum wydarzeń. 341 00:32:05,340 --> 00:32:06,716 Sama. 342 00:32:07,300 --> 00:32:10,386 - Sama już nie wiem. - Bakuto nie miał racji. 343 00:32:10,470 --> 00:32:12,138 Nie jesteś słaba. 344 00:32:19,437 --> 00:32:23,191 Dorastałam wśród nich. 345 00:32:26,235 --> 00:32:29,530 Uformowali grunt, na którym oparłam całe moje życie. 346 00:32:30,573 --> 00:32:32,617 Trudno się od tego odciąć. 347 00:32:37,663 --> 00:32:38,999 Pogubiłam się. 348 00:32:41,542 --> 00:32:43,461 Nie wierzę, że to mówię, ale... 349 00:32:44,920 --> 00:32:46,714 wszystko, czego chcę, to... 350 00:32:48,341 --> 00:32:50,093 coś stałego. 351 00:32:52,470 --> 00:32:54,472 Coś, czego będę mogła się trzymać. 352 00:32:57,558 --> 00:32:58,977 To zabawne. 353 00:33:00,811 --> 00:33:03,439 Bo cię znam. Znam też Danny’ego. 354 00:33:04,857 --> 00:33:06,526 I wiem coś o walce z Ręką. 355 00:33:09,028 --> 00:33:10,488 I z mojego punktu widzenia... 356 00:33:10,905 --> 00:33:14,284 to ty stanowisz ten grunt. 357 00:33:32,260 --> 00:33:33,844 Jak leci? 358 00:33:35,138 --> 00:33:37,015 Wiedziałeś, że Jessica zna Daredevila? 359 00:33:37,098 --> 00:33:38,766 - Gościa w kostiumie? - Tak. 360 00:33:39,350 --> 00:33:41,144 Ktoś nas zaatakował. 361 00:33:42,437 --> 00:33:44,064 To ma jakiś związek ze wstrząsami. 362 00:33:45,106 --> 00:33:47,567 Musi mieć, prawda? 363 00:33:48,609 --> 00:33:50,361 Może. 364 00:33:51,946 --> 00:33:52,947 Chcesz? 365 00:33:55,575 --> 00:33:57,827 - Nie trzeba. - Mądrze. 366 00:34:03,208 --> 00:34:04,209 Kto to? 367 00:34:07,128 --> 00:34:08,629 Dziennikarka. 368 00:34:08,713 --> 00:34:10,465 Będzie pisała artykuł? 369 00:34:12,758 --> 00:34:14,009 Nie wygląda mi na to. 370 00:34:15,761 --> 00:34:16,887 Ty też? 371 00:34:17,722 --> 00:34:19,057 Jezu! 372 00:34:19,140 --> 00:34:21,101 Tak się cieszę, że cię widzę. 373 00:34:22,185 --> 00:34:23,186 Ja też. 374 00:34:24,104 --> 00:34:26,397 Fajnie będzie odpocząć od pracy. 375 00:34:26,481 --> 00:34:29,024 - No. - O co chodzi? 376 00:34:29,109 --> 00:34:30,235 Matt ci nie mówił? 377 00:34:30,818 --> 00:34:32,445 On nic mi nie mówi. 378 00:34:33,779 --> 00:34:35,156 Znów to samo. 379 00:34:36,407 --> 00:34:38,326 Wiem. Próbowałem go od tego odwieść. 380 00:34:39,034 --> 00:34:41,829 - Ja też. - Ale to nie wystarczyło. 381 00:34:42,872 --> 00:34:44,165 Zabawne. 382 00:34:44,248 --> 00:34:46,501 Myślę, że on chce nam coś powiedzieć. 383 00:34:47,210 --> 00:34:49,087 Dobra, słuchajcie wszyscy. 384 00:34:49,170 --> 00:34:53,258 Wiem, że nie chcecie tu być, ale interesują się wami 385 00:34:53,341 --> 00:34:55,635 bardzo niebezpieczni ludzie. 386 00:34:55,718 --> 00:34:59,097 By zapewnić wam ochronę, potrzebuję waszej współpracy. 387 00:34:59,180 --> 00:35:02,558 Na razie czekajcie. Niedługo powinny nadejść jakieś wieści. 388 00:35:02,642 --> 00:35:03,684 Oby. 389 00:35:05,978 --> 00:35:07,522 Colleen Wing? 390 00:35:07,605 --> 00:35:08,689 Tak? 391 00:35:10,233 --> 00:35:14,237 Podobno moi ludzie znaleźli u ciebie niecodzienny przedmiot. 392 00:35:15,280 --> 00:35:18,283 - To katana. Przekazywana była... - To dziwne. 393 00:35:22,328 --> 00:35:24,914 Nie muszę tu siedzieć. Potrafię się sama obronić. 394 00:35:24,997 --> 00:35:28,084 Przyszłaś tu mocno poharatana. Jesteś pewna, że potrafisz? 395 00:35:29,127 --> 00:35:30,044 Tak. 396 00:35:31,129 --> 00:35:32,255 Jestem pewna. 397 00:35:34,174 --> 00:35:36,551 Co możesz mi powiedzieć o waszych przeciwnikach? 398 00:35:37,343 --> 00:35:38,636 Nic. 399 00:35:38,719 --> 00:35:40,846 Im więcej powiem, tym bardziej cię narażę. 400 00:35:40,930 --> 00:35:43,266 Mam już dość tej gadki. 401 00:35:43,349 --> 00:35:44,517 To prawda. 402 00:35:45,976 --> 00:35:47,312 Inaczej co byśmy tu robili? 403 00:35:47,895 --> 00:35:49,397 Ja jestem policjantką. 404 00:35:51,065 --> 00:35:53,526 Zaufaj mi, ich to nie obchodzi. 405 00:36:01,826 --> 00:36:03,286 Na wszelki wypadek. 406 00:36:05,371 --> 00:36:06,414 Dzięki. 407 00:36:22,180 --> 00:36:25,266 Już ze sobą nie rozmawiamy? 408 00:36:28,811 --> 00:36:31,814 Dopóki należymy do tej organizacji 409 00:36:31,897 --> 00:36:34,317 i dopóki żyjemy, 410 00:36:34,400 --> 00:36:36,861 będziemy po tej samej stronie. 411 00:36:40,656 --> 00:36:42,950 Pamiętasz, jak wygląda? 412 00:36:48,456 --> 00:36:53,544 Możemy tam powrócić, tylko jeśli pojmiemy Iron Fista. 413 00:36:54,128 --> 00:36:56,046 Po to tu jestem. 414 00:36:57,715 --> 00:37:01,927 Ale najpierw poszedłeś do Colleen Wing. 415 00:37:02,887 --> 00:37:06,391 Takie miałem zadanie. Ona mogłaby nas do niego doprowadzić. 416 00:37:06,474 --> 00:37:10,060 - I doprowadziła. Właściwie... - Do niego i jego sojuszników. 417 00:37:11,354 --> 00:37:14,189 Tym razem nie będzie tak łatwo. 418 00:37:14,274 --> 00:37:16,859 A może ty już nie jesteś nam tak oddany? 419 00:37:18,193 --> 00:37:23,491 Twoi dawni uczniowie zawsze mącili twój osąd. 420 00:37:26,369 --> 00:37:32,124 To, że ich nie oślepiam, nie znaczy, że mnie osłabiają. 421 00:37:37,713 --> 00:37:39,590 - Dobrze was widzieć. - Daruj sobie. 422 00:37:40,174 --> 00:37:42,885 - Mamy problem. - Wiemy. Planujemy go rozwiązać. 423 00:37:42,968 --> 00:37:46,764 Twoją nieudolną próbę zdobycia karty przetargowej omówimy później. 424 00:37:46,847 --> 00:37:47,848 A teraz... 425 00:37:47,932 --> 00:37:50,685 Iron Fist ma nowego sojusznika. 426 00:37:52,395 --> 00:37:53,563 Daredevila. 427 00:38:01,612 --> 00:38:05,366 - Ale ekstra. - Ujdzie. 428 00:38:07,327 --> 00:38:09,329 Zasady są proste. 429 00:38:09,412 --> 00:38:12,832 Będziesz odpowiadał na pytania albo zrobi się nieprzyjemnie. 430 00:38:12,915 --> 00:38:14,917 Jak cię nazywają? 431 00:38:15,751 --> 00:38:17,503 Diabeł z Hell’s Kitchen? 432 00:38:21,549 --> 00:38:25,803 Nawet gdybyś mógł mnie zabić, to by niczego nie zmieniło. 433 00:38:26,637 --> 00:38:30,433 Z odciętym palcem wciąż można używać ręki. 434 00:38:30,516 --> 00:38:33,686 Wygramy. Mamy armie. 435 00:38:34,979 --> 00:38:38,441 - Broń. - Porozmawiajmy o niej. 436 00:38:39,108 --> 00:38:40,318 Co jej zrobiliście? 437 00:38:42,320 --> 00:38:43,696 Co zrobiliście Elektrze? 438 00:38:45,239 --> 00:38:47,074 - Elektrze? - Tak. 439 00:38:49,410 --> 00:38:51,245 Wykopaliście jej zwłoki. 440 00:38:52,872 --> 00:38:54,540 Co z niej zrobiliście? 441 00:38:54,624 --> 00:38:59,420 Jej ciało było tylko naczyniem czekającym, by wypełnić swoje przeznaczenie. 442 00:39:00,671 --> 00:39:02,423 Teraz należy do nas. 443 00:39:02,506 --> 00:39:04,300 Jeśli jest tak, jak mówisz... 444 00:39:05,300 --> 00:39:06,927 to dlaczego mnie nie zabiła? 445 00:39:07,887 --> 00:39:11,891 Miała już dwie okazje. Mogła, ale tego nie zrobiła. Dlaczego? 446 00:39:15,185 --> 00:39:16,896 Wasza broń jest wadliwa. 447 00:39:18,105 --> 00:39:20,190 Więc zostanie zniszczona. 448 00:39:22,902 --> 00:39:24,487 Nie pozwolę na to. 449 00:39:24,570 --> 00:39:26,196 Przestań. Tego już nie cofniesz. 450 00:39:28,157 --> 00:39:29,158 Przyznaj to. 451 00:39:29,867 --> 00:39:33,454 - Dusza Elektry żyje. Ponieśliście klęskę. - Ty ją poniosłeś. 452 00:39:34,914 --> 00:39:38,834 Umarła w twoich ramionach, bo nie umiałeś jej ochronić. 453 00:39:42,963 --> 00:39:44,214 Cholera. 454 00:39:50,680 --> 00:39:51,764 Nie żyje? 455 00:39:52,765 --> 00:39:55,142 Niestety żyje. Stracił przytomność. 456 00:40:00,189 --> 00:40:03,025 Chyba czas wyjawić im prawdę. 457 00:40:13,619 --> 00:40:14,787 Jesteś pewien? 458 00:40:14,870 --> 00:40:18,123 Daredevila od dawna nie widziano w mieście. 459 00:40:18,207 --> 00:40:20,000 Widziałem go na własne oczy. 460 00:40:20,751 --> 00:40:22,628 Po co się nim przejmować? 461 00:40:22,712 --> 00:40:25,005 Owszem, potrafi walczyć, ale my też. 462 00:40:25,089 --> 00:40:27,257 Nie jego zdolności mnie martwią. 463 00:40:28,092 --> 00:40:29,802 Ale jego związek z Elektrą Natchios. 464 00:40:31,721 --> 00:40:35,600 Walczyła u jego boku w swoim ostatnim życiu. 465 00:40:35,683 --> 00:40:39,019 Więcej. Kochała go. 466 00:40:41,606 --> 00:40:43,148 Gdy mnie zaatakowała... 467 00:40:43,983 --> 00:40:47,987 myślałem, że chroni swoją ofiarę. 468 00:40:48,070 --> 00:40:50,781 Ale ona chroniła jego. 469 00:40:51,365 --> 00:40:57,121 To nie jest puste naczynie, które nam obiecano. 470 00:40:57,204 --> 00:41:00,207 O tym chciałeś ze mną rozmawiać? 471 00:41:00,290 --> 00:41:03,711 Sądzisz, że Czarne Niebo nas zawiodło? 472 00:41:03,794 --> 00:41:04,837 Nie. 473 00:41:07,882 --> 00:41:09,299 Sądzę, że ty nas zawiodłaś. 474 00:41:11,010 --> 00:41:13,053 Sama podjęłaś decyzję o tym, 475 00:41:13,137 --> 00:41:15,515 by przeznaczyć na nią nasze ostatnie zasoby. 476 00:41:15,598 --> 00:41:17,850 Teraz wszyscy jesteśmy zagrożeni. 477 00:41:19,059 --> 00:41:22,563 Ja czuję się dużo lepiej, od kiedy mam ją u swojego boku. 478 00:41:22,647 --> 00:41:25,399 Tu nie chodzi tylko o ciebie. 479 00:41:26,233 --> 00:41:28,653 Chodzi o nas wszystkich. 480 00:41:31,614 --> 00:41:32,948 Ma rację. 481 00:41:33,533 --> 00:41:37,369 Rękę tworzy pięć palców. Razem jesteśmy silniejsi. 482 00:41:38,663 --> 00:41:41,874 Teraz jest nas czworo. Zabrali Sowande. 483 00:41:41,957 --> 00:41:44,585 - Wróci. - Tego nie wiesz. 484 00:41:44,669 --> 00:41:48,422 Pierwszy raz śmierć jest możliwa. 485 00:41:48,506 --> 00:41:50,132 Nawet jeśli nie wróci, 486 00:41:50,716 --> 00:41:51,926 my przetrwamy. 487 00:41:52,009 --> 00:41:53,678 Czarne Niebo... 488 00:41:55,429 --> 00:41:56,972 prawie mnie zabiło. 489 00:41:58,683 --> 00:42:00,560 Zostałoby was tylko troje. 490 00:42:04,063 --> 00:42:05,856 Może tego właśnie nam trzeba. 491 00:42:06,524 --> 00:42:10,861 Przypomnienia, że nikt nie jest niezastąpiony. 492 00:42:11,529 --> 00:42:12,613 Nikt. 493 00:42:13,614 --> 00:42:15,199 Nawet ty. 494 00:42:16,867 --> 00:42:19,745 Chyba zapomniałaś, po co to zaczęliśmy. 495 00:42:21,581 --> 00:42:23,958 Po co potrzebujemy Iron Fista. 496 00:42:24,041 --> 00:42:25,292 Nie zapomniałam. 497 00:42:27,878 --> 00:42:30,798 Wszyscy chcemy przeżyć. 498 00:42:31,506 --> 00:42:33,342 A ty boisz się śmierci. 499 00:42:34,093 --> 00:42:36,721 My chcemy przeżyć, by wrócić do domu. 500 00:42:37,888 --> 00:42:39,431 Być może... 501 00:42:40,683 --> 00:42:44,228 przyszedł czas usunąć z planu Czarne Niebo. 502 00:42:45,437 --> 00:42:47,898 I naszą nieustraszoną liderkę. 503 00:42:58,576 --> 00:43:00,411 Chciałem z tobą współpracować. 504 00:43:01,411 --> 00:43:02,747 Ale jak mogę ci ufać? 505 00:43:06,834 --> 00:43:08,127 Nazywa się Elektra. 506 00:43:09,419 --> 00:43:12,422 On ją wychował. Szkolił do walki z Ręką. 507 00:43:13,090 --> 00:43:15,009 Co też robiła. Razem ze mną. 508 00:43:15,092 --> 00:43:17,970 Dopóki nie uznali, że może im się przydać i jej nie zabili. 509 00:43:18,053 --> 00:43:21,473 - Wyglądała na żywą. - Wiem, ale byłem wtedy przy niej. 510 00:43:25,477 --> 00:43:27,021 Umierała na moich rękach. 511 00:43:27,104 --> 00:43:28,773 Elektra umarła. 512 00:43:29,523 --> 00:43:32,317 To, z czym walczyliśmy, to coś innego. 513 00:43:33,235 --> 00:43:34,444 Wskrzesili ją. 514 00:43:35,529 --> 00:43:36,614 Zgadza się. 515 00:43:38,573 --> 00:43:42,161 - Czemu nam nie powiedziałeś? - Jak to „wskrzesili”? 516 00:43:42,912 --> 00:43:44,288 To jego była. 517 00:43:44,872 --> 00:43:47,582 - Myśli, że może ją ocalić. - Dlatego prawie zginęliśmy? 518 00:43:47,667 --> 00:43:50,085 Zareagowała na swoje imię. 519 00:43:50,169 --> 00:43:53,547 Cokolwiek jej zrobili przy wskrzeszaniu, dotrę do dawnej Elektry. 520 00:43:53,631 --> 00:43:56,884 Słowo „wskrzeszenie” padło już trzykrotnie. 521 00:43:56,967 --> 00:43:58,218 Tym się zajmują. 522 00:43:59,720 --> 00:44:02,514 Uzgodniliśmy, że nie będziemy nic ukrywać. 523 00:44:02,597 --> 00:44:05,643 Jeśli mamy pokonać Rękę, będziemy musieli ją zabić. 524 00:44:05,726 --> 00:44:08,938 - Nie pozwolę na to. - Trudno w to uwierzyć. 525 00:44:09,021 --> 00:44:12,274 Nieważne, w co wierzysz, bo ostatecznie... 526 00:44:12,357 --> 00:44:14,609 to ona stanowi problem, czymkolwiek jest. 527 00:44:15,945 --> 00:44:18,072 - Problemem jest kłamstwo. - Nie chciałem. 528 00:44:18,155 --> 00:44:20,908 - Próbowałem ją chronić. - Ja nie. 529 00:44:20,991 --> 00:44:24,119 A moi bliscy siedzą teraz zamknięci na komisariacie, 530 00:44:24,203 --> 00:44:27,206 - bo ty chciałeś chronić jakąś... - Upraszczasz. Chcę pomóc. 531 00:44:27,289 --> 00:44:28,874 Bo to jest proste, Murdock. 532 00:44:31,376 --> 00:44:32,878 Nie ruszać się. 533 00:44:35,589 --> 00:44:37,007 Nie oszukujmy się. 534 00:44:38,175 --> 00:44:40,510 Dla każdego z nas to sprawa osobista. 535 00:44:41,220 --> 00:44:43,138 Ale teraz mam Iron Fista. 536 00:44:43,848 --> 00:44:45,891 Klucz do tego, czego chce Ręka. 537 00:44:46,475 --> 00:44:49,895 Do życia. Do zbawienia. 538 00:44:50,687 --> 00:44:52,106 Koniec wojny. 539 00:44:55,067 --> 00:44:56,443 Jeszcze nie. 540 00:45:15,004 --> 00:45:16,005 Moja droga? 541 00:45:16,756 --> 00:45:17,923 Musimy porozmawiać. 542 00:49:44,982 --> 00:49:46,900 Napisy: Agnieszka Putek