1 00:00:22,099 --> 00:00:25,436 W ROLACH GŁÓWNYCH 2 00:00:25,812 --> 00:00:28,313 CORMORAN STRIKE 3 00:00:29,398 --> 00:00:31,025 W POZOSTAŁYCH ROLACH 4 00:00:57,218 --> 00:00:58,760 SCENARIUSZ 5 00:01:02,222 --> 00:01:04,475 REŻYSERIA 6 00:01:04,475 --> 00:01:06,561 NIESPOKOJNA KREW 7 00:01:43,473 --> 00:01:45,391 Masz jedną wiadomość. 8 00:01:46,850 --> 00:01:50,187 Otrzymano wczoraj o 10.14. 9 00:01:50,521 --> 00:01:54,651 Chciałam tylko spytać, czy wszystko gra. 10 00:01:55,610 --> 00:01:57,361 Pogadamy? 11 00:02:06,453 --> 00:02:08,039 Przepraszam. 12 00:02:09,248 --> 00:02:10,540 Przepraszam. 13 00:02:11,000 --> 00:02:13,460 Poznaję pana z gazet. 14 00:02:13,460 --> 00:02:15,880 - Detektyw. - Nie szkodzi. 15 00:02:15,880 --> 00:02:17,548 Po służbie? 16 00:02:18,758 --> 00:02:22,427 Obserwuję mewę, ale czysto prywatnie. 17 00:02:23,972 --> 00:02:27,850 Jest pan na urlopie i nie chcę przeszkadzać, ale... 18 00:02:29,060 --> 00:02:31,145 Obiecałaś! 19 00:02:31,145 --> 00:02:33,271 - Wiem, ale... - Zniknęłaś! 20 00:02:33,648 --> 00:02:36,734 - Muszę spróbować. - O co chodzi? 21 00:02:37,819 --> 00:02:39,278 Mam sprawę. 22 00:02:39,904 --> 00:02:42,531 Nie wiem, czy tak się to nazywa, 23 00:02:43,658 --> 00:02:47,662 ale oddam wszystko za 10 minut rozmowy. 24 00:02:49,621 --> 00:02:51,207 W porządku. 25 00:02:53,709 --> 00:02:58,296 Chodzi o kobietę, która zaginęła dawno temu. 26 00:02:58,714 --> 00:03:00,425 W 1974. 27 00:03:01,968 --> 00:03:04,428 Nazywała się Margot Bamborough. 28 00:03:08,766 --> 00:03:13,311 W noc zaginięcia miała się spotkać z przyjaciółką w pubie, 29 00:03:13,980 --> 00:03:16,274 ale zatrzymał ją pacjent. 30 00:03:16,732 --> 00:03:18,817 Nie ma żadnych szczegółów. 31 00:03:20,528 --> 00:03:24,449 - Oonagh już czeka. - Koszmarna pogoda. 32 00:03:26,242 --> 00:03:27,659 Dobranoc. 33 00:03:28,161 --> 00:03:30,121 Dobranoc, dr Bamborough. 34 00:03:35,460 --> 00:03:39,546 Z przychodni do pubu miała 5 minut spacerkiem. 35 00:03:42,342 --> 00:03:44,510 Nikt jej więcej nie widział. 36 00:03:47,137 --> 00:03:49,514 Margot Bamborough była moją mamą. 37 00:03:53,770 --> 00:03:57,690 Dowiedziałam się o niej, gdy miałam 8 lat. 38 00:04:08,575 --> 00:04:10,869 - Ty jesteś Anna Phipps? - Tak. 39 00:04:10,869 --> 00:04:13,955 - To zdjęcie dla mamy? - Tak. 40 00:04:14,289 --> 00:04:16,958 - Która to? - W brązowym płaszczu. 41 00:04:18,378 --> 00:04:20,337 To nie twoja mama. 42 00:04:21,005 --> 00:04:25,843 Twoja mama to dr Margot. Dała sobie uciąć głowę. 43 00:04:30,681 --> 00:04:32,766 Co się stało, skarbie? 44 00:04:39,231 --> 00:04:41,817 To nieprawda. Zaczekaj. 45 00:04:45,697 --> 00:04:48,198 Jak śmiesz tak mówić do mojego dziecka?! 46 00:04:52,537 --> 00:04:55,039 Po tym zdarzeniu mój świat się rozpadł. 47 00:04:59,418 --> 00:05:04,674 Gdy spytałam o to tatę, powiedział, że nikt nie wie, co się stało. 48 00:05:06,925 --> 00:05:10,512 Że zrobił, co uważał za najlepsze. 49 00:05:11,596 --> 00:05:16,269 Że Cynthia zastąpiła mi mamę, że mnie kochała 50 00:05:16,602 --> 00:05:18,895 i to powinno wystarczyć. 51 00:05:20,231 --> 00:05:22,859 Wkrótce wszyscy, którzy znali mamę, umrą 52 00:05:24,277 --> 00:05:26,571 i nigdy nie dowiem się prawdy. 53 00:05:28,238 --> 00:05:32,618 Policja przyznała, że pokpiła śledztwo, ale go nie wznowi. 54 00:05:34,077 --> 00:05:35,872 Mam pieniądze. 55 00:05:36,580 --> 00:05:42,169 Wiem, że szans nie ma praktycznie żadnych, ale czuję, że muszę spróbować. 56 00:05:44,297 --> 00:05:46,006 Pomoże mi pan? 57 00:05:46,673 --> 00:05:48,134 Proszę. 58 00:06:08,154 --> 00:06:10,405 - Cześć. - Jak śliski? 59 00:06:11,114 --> 00:06:14,159 Siedzą tam dwa dni. Nie mam ani zdjęcia. 60 00:06:15,495 --> 00:06:18,122 Czemu opłacalne zlecenia muszą być nudne? 61 00:06:18,498 --> 00:06:20,624 Wziąłem zaginięcie. 62 00:06:21,501 --> 00:06:23,836 Z 1974. 63 00:06:24,211 --> 00:06:27,673 - Jutro spotkam się z klientką w Falmouth. - Przyjadę. 64 00:06:29,467 --> 00:06:31,968 - To daleko. - I tak siedzę w wozie. 65 00:06:32,302 --> 00:06:36,515 Jeśli ruszę teraz, w Kornwalii będę już... za miesiąc. 66 00:06:37,557 --> 00:06:39,477 Lub za rok, jak złapię gumę. 67 00:06:39,894 --> 00:06:42,854 - Wyślij adres. Będę. - Jasne. 68 00:06:43,982 --> 00:06:45,692 Jak Joan? 69 00:06:46,441 --> 00:06:49,611 - Dziś będą wyniki. - Daj znać. 70 00:06:50,529 --> 00:06:52,698 Wyślę ci adres. Cześć. 71 00:07:14,594 --> 00:07:15,972 Co myślisz? 72 00:07:17,305 --> 00:07:20,727 Musimy poczekać na to, co powiedzą lekarze. 73 00:07:29,277 --> 00:07:31,278 Lucy zerknęła do Internetu. 74 00:07:31,778 --> 00:07:35,074 Mówi, że leczą już prawie wszystko. 75 00:07:37,493 --> 00:07:42,248 - Ja to zrobię. - Ale ja lubię. Usiądź, Joanie. 76 00:07:42,248 --> 00:07:43,958 Nie chcę! 77 00:07:52,008 --> 00:07:53,593 To co powiedzieli? 78 00:07:55,011 --> 00:07:57,221 Nie owijali w bawełnę. 79 00:07:58,305 --> 00:08:00,558 Muszę wziąć lekarstwa, 80 00:08:01,308 --> 00:08:05,563 potem może będzie operacja i tyle. 81 00:08:07,314 --> 00:08:12,028 - Pozwól, żebym przy tobie był. - Nie trzeba, głuptasie. 82 00:08:13,738 --> 00:08:15,490 Jakie lekarstwa? 83 00:08:16,365 --> 00:08:19,034 - Zapisane. - To dobrze. 84 00:08:19,786 --> 00:08:21,787 Zerknę na listę. 85 00:08:23,205 --> 00:08:24,666 W torebce? 86 00:08:25,333 --> 00:08:27,085 Skończ ziemniaki! 87 00:08:45,686 --> 00:08:48,731 RAK JAJNIKA. 4. STADIUM. 88 00:08:48,731 --> 00:08:52,859 NIEULECZALNY. OPIEKA PALIATYWNA. 89 00:08:53,985 --> 00:08:57,949 - Ładny ten placek. - Dziękuję. 90 00:09:13,380 --> 00:09:15,174 Kiedy będzie Lucy? 91 00:09:17,093 --> 00:09:18,803 Za godzinę. 92 00:09:19,636 --> 00:09:23,056 Trzeba wstawić ziemniaki. Chłopcy będą głodni. 93 00:09:36,486 --> 00:09:39,782 Nad czym pracujesz? Tajemnica? 94 00:09:40,115 --> 00:09:42,451 Mam spotkanie w Falmouth. 95 00:09:42,827 --> 00:09:47,999 Adres wzięłam ze spisu. Właścicielka ziemi to Anna Phipps. 96 00:09:47,999 --> 00:09:54,297 Wyszukaj. Jej mama zaginęła w 1974. To główny podejrzany. 97 00:09:57,258 --> 00:09:59,886 Dennis Creed, co najmniej siedem ofiar. 98 00:10:00,344 --> 00:10:05,183 Zaczyna rozmowę, proponuje drinka, ale są w nim narkotyki. 99 00:10:05,975 --> 00:10:09,270 Ofiara budzi się w piwnicy Creeda. 100 00:10:10,228 --> 00:10:14,024 Czekaj. To głos Olliego Boremana! 101 00:10:14,024 --> 00:10:16,777 Był Learem, a ja Edmundem! 102 00:10:19,196 --> 00:10:21,407 Czuć było ten zapach. 103 00:10:22,324 --> 00:10:24,326 Nic nie ukrywał. 104 00:10:24,994 --> 00:10:30,249 Części ofiar znajdowaliśmy w zlewie, wannie, lodówce... 105 00:10:31,750 --> 00:10:35,003 Najgorsze z miejsc zbrodni, jakie widziałem. 106 00:10:37,464 --> 00:10:39,592 Zidentyfikowano siedem ofiar. 107 00:10:40,050 --> 00:10:43,053 Policja obawia się, że były też inne. 108 00:10:45,223 --> 00:10:47,265 Październik 1974. 109 00:10:47,684 --> 00:10:51,729 Dr Margot Bamborough idzie z pracy na spotkanie z przyjaciółką. 110 00:10:57,068 --> 00:11:01,114 Świadek widzi dwie szarpiące się osoby, ale nikt nie reaguje. 111 00:11:03,074 --> 00:11:07,745 Z miejsca ataku odjeżdża furgonetka. Tak właśnie działał Dennis Creed. 112 00:11:09,413 --> 00:11:12,709 Lecz Demon z Paradise Park nie odpowiada na pytania. 113 00:11:13,208 --> 00:11:18,005 Strzeże swych tajemnic i karmi się bólem swoich ofiar. 114 00:11:20,842 --> 00:11:23,052 Szukasz seryjnego zabójcy? 115 00:11:23,468 --> 00:11:26,888 Nie dowiedziono, że to Creed zabił Bamborough. 116 00:11:27,264 --> 00:11:29,349 Ona wciąż jest zaginiona. 117 00:11:30,226 --> 00:11:33,354 Wszystko to ustaliłaś na podstawie adresu? 118 00:11:33,855 --> 00:11:37,399 W latach 90. miałem chłopaka, którego chętnie odszukam. 119 00:11:39,109 --> 00:11:43,197 - Pakuję się, bo rano ruszam. - Dobranoc. 120 00:12:06,554 --> 00:12:10,183 Cześć, mówi Matt. Słyszysz mnie? 121 00:12:10,975 --> 00:12:15,479 - Mieliśmy rozmawiać przez prawników. - Oszczędzę ci czasu i forsy. 122 00:12:16,146 --> 00:12:19,067 - Nie chcę tej ugody. - Powiedz prawnikowi. 123 00:12:19,941 --> 00:12:24,196 Można i tak. Ale mnie stać, żeby płacić papugom. 124 00:12:25,655 --> 00:12:26,823 Fiut. 125 00:12:55,227 --> 00:12:59,815 - Może cię jednak podrzucę? - Lubię prom. Przypomina mi dzieciństwo. 126 00:13:00,358 --> 00:13:02,025 Drewniana pułapka. 127 00:13:02,986 --> 00:13:04,903 Rozgryziesz to. 128 00:13:05,363 --> 00:13:07,031 Jesteś w tym dobry. 129 00:13:08,407 --> 00:13:11,284 Gotowy? Do zobaczenia. 130 00:13:27,260 --> 00:13:28,885 Jednego na drogę? 131 00:13:29,345 --> 00:13:32,473 Nie dokładaj do tego wszystkiego jeszcze alkoholizmu. 132 00:13:34,809 --> 00:13:36,685 Mam dość. 133 00:13:36,685 --> 00:13:40,565 - 20 lat co tydzień rozmawiam z mamą. - Nie jest naszą mamą. 134 00:13:41,441 --> 00:13:44,193 Leda urodziła mnie i nic poza tym. 135 00:13:44,609 --> 00:13:46,946 Joan i Ted naprawdę nas chcieli. 136 00:13:47,904 --> 00:13:50,240 To mój jedyny dom. 137 00:13:50,240 --> 00:13:52,826 - Mieszkasz w Londynie. - Odczep się. 138 00:13:53,536 --> 00:13:55,704 Zapominasz, że cię znam. 139 00:13:56,496 --> 00:14:00,250 Szukasz zagadek do rozwikłania, żeby uniknąć poważnych tematów. 140 00:14:04,588 --> 00:14:08,342 Może to nie to samo? Ja wybrałam Joan, ty Ledę. 141 00:14:09,301 --> 00:14:13,890 Ja przynajmniej nie byłam sama. Leda kochała tylko siebie. 142 00:14:18,728 --> 00:14:21,521 - Joan mówi, żebyś poślubił Robin. - Cicho. 143 00:14:21,981 --> 00:14:23,775 Bo niby czemu nie? 144 00:14:28,780 --> 00:14:30,364 Spieprzyłbym to. 145 00:14:31,658 --> 00:14:37,663 Straciłbym przyjaciółkę i wspólniczkę. To dwa powody, a lista jest dłuższa. 146 00:14:39,122 --> 00:14:41,417 Widzimy się za kilka tygodni. 147 00:14:42,293 --> 00:14:44,336 Kocham cię. 148 00:14:56,056 --> 00:15:00,561 Świąteczne przyjęcie zarejestrowane 10 miesięcy przed zniknięciem. 149 00:15:01,479 --> 00:15:05,315 To ostatnie znane ujęcia dr Margot Bamborough. 150 00:15:11,489 --> 00:15:15,576 Komisarz Bill Talbot prowadził śledztwo w sprawie zaginięcia. 151 00:15:16,953 --> 00:15:21,498 Na tym etapie uważam, że dr Bamborough została uprowadzona. 152 00:15:21,873 --> 00:15:25,962 Mąż, dr Roy Phipps, nie jest podejrzany. 153 00:15:27,087 --> 00:15:33,303 To był i jest bardzo trudny czas dla rodziny dr. Phippsa. 154 00:15:34,636 --> 00:15:38,682 Ich córka, Anna, nie dowie się, co spotkało jej matkę. 155 00:16:10,630 --> 00:16:14,052 - Cormoran ma tu korzenie. - Ale stąd nie pochodzi. 156 00:16:14,052 --> 00:16:18,930 - To dla nich najlepsze. - Kochasz ich, ale my też kochamy. 157 00:16:18,930 --> 00:16:22,393 I w odróżnieniu od ciebie możemy przy nich być. 158 00:16:23,061 --> 00:16:26,606 - Ty wrócisz za miesiąc. - Nie mów mi, co zrobię! 159 00:16:27,272 --> 00:16:31,360 - Pewnie wrócę. - Z dziećmi tak się nie da! 160 00:16:31,778 --> 00:16:35,238 - Potrzebują stabilności. - Są moje, Joan! 161 00:16:39,826 --> 00:16:42,037 Po prostu go kocham, Corm. 162 00:16:42,747 --> 00:16:46,833 Potrzebuję kilku dni, żeby zobaczyć, czy się uda. 163 00:17:40,804 --> 00:17:42,682 Co z Joan? 164 00:17:46,644 --> 00:17:48,270 Jest, jak jest. 165 00:17:50,063 --> 00:17:53,109 - Mam ciastka. - Nie jestem głodny. 166 00:17:58,697 --> 00:18:01,242 - Wprowadzić cię w sprawę? - Tak. 167 00:18:18,426 --> 00:18:19,927 Proszę. 168 00:18:20,594 --> 00:18:24,057 Mama wyższa, obok jej przyjaciółka, Oonagh. 169 00:18:26,517 --> 00:18:31,689 Tata pewnie opróżnił jej gabinet i wszystko upchnął na strychu. 170 00:18:33,899 --> 00:18:36,026 Nie wie, że mam te rzeczy. 171 00:18:37,153 --> 00:18:40,113 Przykro mi, jeśli są nieprzydatne, 172 00:18:40,740 --> 00:18:43,117 ale to wszystko, czym dysponuję. 173 00:18:46,203 --> 00:18:48,288 Nie rozmawiajcie z tatą. 174 00:18:49,707 --> 00:18:55,295 Jest już bardzo słaby, a nasze stosunki wciąż nie są najlepsze. 175 00:18:55,796 --> 00:18:58,173 Nie chcę, żeby o tym wiedział. 176 00:18:59,884 --> 00:19:03,429 Czy ktoś poza policją badał sprawę? 177 00:19:03,972 --> 00:19:05,765 Ja próbowałam. 178 00:19:07,183 --> 00:19:10,644 Niejaki Carl Oakden napisał książkę. 179 00:19:11,478 --> 00:19:14,064 Jego rodzic pracował z mamą. 180 00:19:14,606 --> 00:19:17,109 Niepotrzebnie przeczytałam, co napisał. 181 00:19:17,442 --> 00:19:22,281 Sugerował, że mama miała romans z byłym chłopakiem. 182 00:19:23,990 --> 00:19:26,619 Nie mogłam przestać o tym myśleć. 183 00:19:27,369 --> 00:19:32,125 Na szczęście pisał o wielu osobach, które znały mamę. 184 00:19:33,001 --> 00:19:35,003 Zaczęłam po nich dzwonić. 185 00:19:36,129 --> 00:19:40,258 Zaakceptowałam fakt, że niemal na pewno umarła, 186 00:19:42,759 --> 00:19:44,845 lecz wciąż chciałam ją poznać. 187 00:19:46,888 --> 00:19:49,266 Ustaliła pani coś nowego? 188 00:19:50,809 --> 00:19:54,730 Anonimowo przysłano mi medalion. 189 00:19:55,648 --> 00:19:58,817 Z notką: "Chcę, żebyś to miała". 190 00:19:59,401 --> 00:20:02,196 Pokazałam tacie, a on zbladł. 191 00:20:02,697 --> 00:20:06,408 Mama miała go na szyi w noc zaginięcia. 192 00:20:07,035 --> 00:20:10,329 Prowadzący sprawę detektyw potwierdził. 193 00:20:11,289 --> 00:20:12,332 Ten? 194 00:20:14,499 --> 00:20:17,545 Sądzi pani, że wysłała go mama? 195 00:20:17,919 --> 00:20:19,380 Nie wiem. 196 00:20:20,340 --> 00:20:22,467 Nie, pewnie nie. 197 00:20:24,302 --> 00:20:29,724 Tata powiedział, że to nawet nie ten medalion, tylko podobny. 198 00:20:31,851 --> 00:20:37,357 I że zachęciłam żartownisiów, żeby robili nam kawały, 199 00:20:37,357 --> 00:20:40,401 i jeśli nie przestanę, odetnie się ode mnie. 200 00:20:42,110 --> 00:20:43,487 I przestałam. 201 00:20:44,488 --> 00:20:46,449 A ten detektyw? 202 00:20:47,157 --> 00:20:49,369 Inspektor Simon Layborn. 203 00:20:50,119 --> 00:20:52,413 Służy jego syn, George. Znamy go. 204 00:20:53,580 --> 00:20:57,460 - Co się stało z medalikiem? - Tata wyrzucił. 205 00:20:59,545 --> 00:21:03,091 Musi pani zrozumieć, że to bardzo stara sprawa. 206 00:21:03,675 --> 00:21:07,219 Możemy nie znaleźć odpowiedzi, a koszty będą spore. 207 00:21:08,388 --> 00:21:10,640 Sugeruję określić maksymalny budżet. 208 00:21:11,807 --> 00:21:15,395 Dobry pomysł. Pomyślimy i się odezwiemy. 209 00:21:16,104 --> 00:21:17,646 Kontakt do mnie. 210 00:21:19,524 --> 00:21:21,233 Psycholożka? 211 00:21:21,233 --> 00:21:23,652 Wszyscy opowiadają mi o matkach. 212 00:21:24,319 --> 00:21:26,697 Właśnie staliście się konkurencją. 213 00:21:28,073 --> 00:21:31,910 Pomogłaby nam lista osób, z którymi mamy pomówić. 214 00:21:32,661 --> 00:21:35,915 Zaczniemy od tych, którzy z panią rozmawiali. 215 00:21:36,873 --> 00:21:38,417 I jak? 216 00:21:39,043 --> 00:21:42,337 Oonagh ma kod pocztowy 01-962. 217 00:21:42,337 --> 00:21:45,133 To Winchester. Zajrzymy, wracając. 218 00:21:46,299 --> 00:21:47,468 Pamiętasz? 219 00:21:48,761 --> 00:21:50,220 Charlotte. 220 00:22:09,407 --> 00:22:12,785 Mówi komisarz George Layborn. Zostaw wiadomość. 221 00:22:13,494 --> 00:22:18,458 Mówi Cormoran Strike. Twój staruszek pracował nad naszą sprawą. Przekręć. 222 00:22:19,500 --> 00:22:21,919 Liczę, że odwalili większość roboty. 223 00:22:25,757 --> 00:22:27,842 Ale jej nie znaleźli. 224 00:22:38,643 --> 00:22:40,938 Dobry wieczór, Oonagh. 225 00:22:42,649 --> 00:22:48,028 - Przepraszamy, że tak nagle. - Lata na to czekałam. Zapraszam. 226 00:22:52,033 --> 00:22:57,704 Dziwię się, że Roy nikogo nie wynajął. Stać go. 227 00:23:01,960 --> 00:23:03,919 Anna płaci? 228 00:23:03,919 --> 00:23:06,965 - Tak. - Niech jej Bóg błogosławi. 229 00:23:07,923 --> 00:23:09,966 Tyle przeszła... 230 00:23:12,428 --> 00:23:16,557 Gdy będę mówić o Margot, poleją się łzy, 231 00:23:17,058 --> 00:23:19,268 ale niech to was nie powstrzymuje. 232 00:23:27,192 --> 00:23:31,071 Tej nocy sprzątaczki strajkowały. 233 00:23:31,406 --> 00:23:33,657 Dziewczętom płacono koszmarnie, 234 00:23:34,241 --> 00:23:37,912 a samotne powroty do domu były niebezpieczne. 235 00:23:38,370 --> 00:23:40,373 Margot się angażowała? 236 00:23:40,706 --> 00:23:45,211 We wszystko, co dotyczyło pensji lub pracy kobiet. 237 00:23:47,130 --> 00:23:49,047 Wyrosłyśmy w biedzie. 238 00:23:50,008 --> 00:23:56,222 Czasem funt w kieszeni znaczył więcej niż wymyślne teorie akademickie. 239 00:23:56,930 --> 00:23:59,559 Ale je też znała. Wszystkie. 240 00:24:01,018 --> 00:24:02,853 Była mądra. 241 00:24:08,276 --> 00:24:09,777 Mówiłam. 242 00:24:11,695 --> 00:24:14,198 Pytaj, kochanie. 243 00:24:15,157 --> 00:24:18,953 Zacznijmy od tego, jak poznała pani Margot. 244 00:24:20,204 --> 00:24:21,621 Dobrze. 245 00:24:25,250 --> 00:24:28,504 Poznałyśmy się w 1966, 246 00:24:29,005 --> 00:24:31,215 gdy pracowałyśmy w nocnym klubie. 247 00:24:37,596 --> 00:24:40,390 - Nie obgryzaj. - To z nerwów. 248 00:24:41,017 --> 00:24:43,560 Mężczyźni przychodzą się tu odprężyć. 249 00:24:43,560 --> 00:24:47,899 Macie być czarujące, troskliwe, zrelaksowane. 250 00:24:49,192 --> 00:24:51,151 Drinki na szóstkę. 251 00:25:01,787 --> 00:25:05,291 Widzicie? Gazele, nie hipopotamy. 252 00:25:06,792 --> 00:25:08,378 Zabawiaj, Margot. 253 00:25:10,587 --> 00:25:14,467 Trudny tydzień, skarbie? Dołożysz sobie uszkodzenie wątroby? 254 00:25:15,384 --> 00:25:17,845 - I po pensji. - Tylko żartowałam. 255 00:25:19,763 --> 00:25:22,349 Proszę. Przepraszam. 256 00:25:24,685 --> 00:25:27,188 Odrobisz z napiwków, 257 00:25:27,939 --> 00:25:30,108 tylko nie chlap językiem. 258 00:25:31,483 --> 00:25:34,069 Bez języka? Oczywiście. 259 00:25:35,279 --> 00:25:36,906 Teraz ty, Dolly. 260 00:25:39,909 --> 00:25:45,038 Dziewczęta z klasy średniej mogły palić staniki i nie golić nóg. 261 00:25:45,038 --> 00:25:47,666 My musiałyśmy się utrzymać. 262 00:25:48,376 --> 00:25:52,129 Nigdzie w Londynie nie płacili jak w tym klubie. 263 00:25:52,921 --> 00:25:58,051 Nasi ojcowie zarabiali mniej, a ona jeszcze studiowała. 264 00:25:58,761 --> 00:26:03,098 Dystalny, środkowy, podstawny, kości śródręcza, 265 00:26:03,098 --> 00:26:06,226 które składają się z trzonu, podstawy i głowy. 266 00:26:06,561 --> 00:26:10,690 Żywiła się cukrem. Naprawdę! 267 00:26:10,690 --> 00:26:13,525 I nigdy nie tyła. 268 00:26:13,525 --> 00:26:14,610 Ideał. 269 00:26:25,954 --> 00:26:27,915 Mężczyźni ją kochali. 270 00:26:37,550 --> 00:26:40,428 Nie mogłyśmy się umawiać. 271 00:26:40,428 --> 00:26:43,930 Wynajęci detektywi sprawdzali, czy jesteśmy grzeczne. 272 00:26:44,264 --> 00:26:47,435 Wystarczyło dać komuś numer telefonu i skończone. 273 00:26:55,400 --> 00:26:58,196 Margot i tak nie była zainteresowana. 274 00:26:59,447 --> 00:27:02,449 Dopóki nie spotkała Paula Satchwella. 275 00:27:04,576 --> 00:27:06,746 Był artystą. 276 00:27:40,487 --> 00:27:42,782 Straciła dla niego głowę. 277 00:27:44,575 --> 00:27:47,619 To była jej pierwsza wielka miłość. 278 00:27:51,206 --> 00:27:53,000 Chcę wam coś pokazać. 279 00:28:03,094 --> 00:28:05,680 Kupiłam na jego wystawie. 280 00:28:06,888 --> 00:28:10,101 Jedyny obraz, jaki w życiu kupiłam. 281 00:28:12,060 --> 00:28:16,941 Bałam się, że ktoś go zobaczy i powie jej rodzicom. 282 00:28:18,943 --> 00:28:21,571 Długo był schowany, 283 00:28:22,655 --> 00:28:25,700 bo w końcu namalował go Satchwell, 284 00:28:27,285 --> 00:28:29,786 ale to przemija. 285 00:28:30,829 --> 00:28:35,168 Teraz widzę Margot i cieszę się, że go mam. 286 00:28:35,918 --> 00:28:38,504 Czemu nie lubi pani Satchwella? 287 00:28:39,463 --> 00:28:41,924 Sądzę, że ją zabił. 288 00:28:41,924 --> 00:28:44,676 Przyłapała go na zdradzie. 289 00:28:45,135 --> 00:28:46,803 Złamał jej serce. 290 00:28:47,722 --> 00:28:51,059 Martwiła się, bo pozwoliła mu robić sobie zdjęcia. 291 00:28:51,851 --> 00:28:56,314 A gdyby pojawiły się w jakimś sprośnym pisemku? 292 00:28:56,855 --> 00:29:00,817 Genialna córeczka mamusi i takie rzeczy? 293 00:29:01,736 --> 00:29:04,696 - Nie możesz tu przyłazić! - Oddaj negatywy. 294 00:29:04,696 --> 00:29:06,949 - Nie są twoje! - Ciało jest moje! 295 00:29:07,324 --> 00:29:09,910 - A sztuka moja! - Oddawaj. 296 00:29:09,910 --> 00:29:11,495 Nie stać cię. 297 00:29:12,747 --> 00:29:15,249 Jeśli je komukolwiek pokażesz, 298 00:29:15,666 --> 00:29:17,877 jeśli ktoś je wydrukuje, 299 00:29:19,044 --> 00:29:21,421 opowiem o tobie policji. 300 00:29:22,048 --> 00:29:24,800 Otwórz, bo wezwę policję! 301 00:29:25,592 --> 00:29:26,970 Otwórz! 302 00:29:29,763 --> 00:29:32,809 Nie waż się do niej zbliżyć! 303 00:29:32,809 --> 00:29:35,103 - Co ci powiedziała? - Nic! 304 00:29:35,103 --> 00:29:38,355 To nie pytaj, bo gdy usłyszę, że gada, 305 00:29:38,355 --> 00:29:40,732 wykończę ją i ciebie. 306 00:29:41,109 --> 00:29:42,694 Kapujesz? 307 00:29:44,820 --> 00:29:46,364 Spierdalać. 308 00:29:48,281 --> 00:29:50,033 Co takiego robił? 309 00:29:50,826 --> 00:29:52,703 Margot nie powiedziała, 310 00:29:53,329 --> 00:29:55,872 ale skoro robił jej zdjęcia, 311 00:29:57,082 --> 00:30:01,003 to może w coś takiego był zamieszany? Nie wiem. 312 00:30:01,795 --> 00:30:06,299 Anna powiedziała, że zanim zniknęła, znów pojawił się w jej życiu. 313 00:30:07,592 --> 00:30:09,845 Mogli do siebie wrócić? 314 00:30:10,596 --> 00:30:13,765 Z Royem szczęśliwa nie była. 315 00:30:15,934 --> 00:30:20,313 Może Satchwell przypominał jej o łatwiejszych czasach? 316 00:30:23,359 --> 00:30:27,280 Pracę uwielbiała, ale z nikim tam nie była blisko. 317 00:30:27,739 --> 00:30:31,533 Sądzę, że nade wszystko czuła się samotna. 318 00:30:33,745 --> 00:30:38,249 - Roy ze mną nie gada. - Satchwell nie jest rozwiązaniem. 319 00:30:38,249 --> 00:30:40,375 Powiedziałam Royowi o spotkaniu. 320 00:30:40,375 --> 00:30:42,879 - Czemu? - Nie wiem. 321 00:30:44,172 --> 00:30:48,676 Żeby pomyślał, że mnie straci, i zaczął się starać. 322 00:30:52,137 --> 00:30:54,973 - Wściekł się. - Zawsze to coś. 323 00:31:00,270 --> 00:31:02,732 Jak się czujesz, Kevinie? Lemoniady? 324 00:31:02,732 --> 00:31:05,568 Wypił już cztery. Pochoruje się. 325 00:31:06,151 --> 00:31:07,153 Kto to? 326 00:31:08,404 --> 00:31:11,990 - Daj spokój, Margot. - Słucham? 327 00:31:11,990 --> 00:31:14,785 Jesteś mężatką. Zachowuj się. 328 00:31:14,785 --> 00:31:18,122 Nieważne. Schlała się. Przyniosę wody. 329 00:31:18,122 --> 00:31:19,624 Tylko mówię. 330 00:31:24,920 --> 00:31:27,131 Wiem, że była pijana, 331 00:31:27,715 --> 00:31:32,052 ale część mnie myślała: "Ona ma rację, Margot". 332 00:31:33,471 --> 00:31:37,474 Satchwell przekonywał ją, że jest jeszcze piękniejsza, 333 00:31:37,892 --> 00:31:40,310 że jest jego muzą. 334 00:31:41,479 --> 00:31:43,064 Potrzebowała tego. 335 00:31:43,064 --> 00:31:48,027 Satchwell chciał do niej wrócić, nie ją skrzywdzić. 336 00:31:48,027 --> 00:31:54,033 W dniu zniknięcia zadzwoniła, że musi ze mną omówić pilną sprawę. 337 00:31:55,576 --> 00:32:00,956 Może chciała mi zdradzić jego wielki sekret, a on to odkrył 338 00:32:01,541 --> 00:32:06,254 i postanowił zrealizować zapowiedzi, wykończyć ją? 339 00:32:07,671 --> 00:32:09,173 Może z nim uciekła? 340 00:32:09,798 --> 00:32:11,925 Nigdy nie zostawiłaby Anny. 341 00:32:13,719 --> 00:32:15,680 Obyście ją znaleźli. 342 00:32:17,139 --> 00:32:19,474 Wątpię, by wciąż żyła. 343 00:32:20,435 --> 00:32:22,145 Wiem, 344 00:32:22,145 --> 00:32:25,606 ale zmarli nigdy nie znikają do końca, prawda? 345 00:32:27,065 --> 00:32:29,235 Dopóki ktoś ich kocha. 346 00:32:48,046 --> 00:32:51,174 Dostarczyli rzutnik. Masz w gabinecie. 347 00:32:53,801 --> 00:32:57,054 - "Dziękuję" to za wiele? - Dzięki, Pat. 348 00:32:57,597 --> 00:32:59,639 - Jest Robin? - Tak. 349 00:33:00,182 --> 00:33:03,018 Przyszła przede mną. Pracowita, co? 350 00:33:05,103 --> 00:33:07,147 Śliski się nie ruszył. 351 00:33:07,898 --> 00:33:10,693 - Spróbuję z asystentką. - Licz godziny. 352 00:33:18,075 --> 00:33:20,410 Cześć. Co oglądasz? 353 00:33:20,870 --> 00:33:26,834 Kolega Margot, dr Gupta, przesłał mi nagranie z tamtego przyjęcia. 354 00:33:27,709 --> 00:33:29,586 Chętnie się spotka. 355 00:33:29,586 --> 00:33:32,006 - Wyślesz? - Jest na wspólnym. 356 00:33:33,715 --> 00:33:37,135 Znalazłam Paula Satchwella. Mieszka na greckiej wyspie. 357 00:33:38,054 --> 00:33:42,140 - Przekręcić? - Za wcześnie. Spłoszysz go. 358 00:33:53,236 --> 00:33:56,488 - Kiedy dajemy prezenty? - Jakie prezenty? 359 00:33:56,823 --> 00:33:59,074 Wczoraj miała urodziny. 360 00:33:59,492 --> 00:34:01,995 Cała reszta coś jej kupiła. 361 00:34:18,428 --> 00:34:19,804 Ilso, 362 00:34:20,346 --> 00:34:22,764 podrzuć mi coś dla Robin. 363 00:34:24,517 --> 00:34:26,393 Co zwykle nosi? 364 00:34:27,769 --> 00:34:29,605 Nie mam pojęcia. 365 00:34:30,481 --> 00:34:32,817 Wie pan, jaki zapach? 366 00:34:33,776 --> 00:34:36,278 Znaczy jak pachnie? 367 00:34:39,866 --> 00:34:41,409 Może coś pani poleci? 368 00:34:42,367 --> 00:34:44,369 Jasne. Może Carnal Flower? 369 00:34:46,331 --> 00:34:47,624 Nie. 370 00:34:48,458 --> 00:34:49,916 Dobrze. 371 00:34:49,916 --> 00:34:52,711 Te są popularne i naprawdę cudne. 372 00:34:54,172 --> 00:34:56,631 - To znaczy... - "W twoich ramionach". 373 00:35:05,307 --> 00:35:08,685 Wszystkiego najlepszego. Dla ciebie. 374 00:35:10,145 --> 00:35:12,522 Dziękuję! To miło. 375 00:35:16,277 --> 00:35:19,238 Wybacz, że tu siedzę. To materiał od Anny. 376 00:35:20,448 --> 00:35:24,743 Poszedłbym gdzie indziej, ale tam nie ma drzwi. 377 00:35:25,161 --> 00:35:29,498 - To problem? - Muszą mnie oddzielać od Pat. 378 00:35:29,956 --> 00:35:34,045 Jest dobra w tym, co robi. Czemu prosiłeś ją o rzutnik? 379 00:35:34,629 --> 00:35:38,215 George przyniesie oryginalne akta. Mówi, że się przyda. 380 00:35:38,757 --> 00:35:41,427 - Znalazłaś coś? - Niezbyt. 381 00:35:42,011 --> 00:35:44,097 Tylko to. 382 00:35:44,097 --> 00:35:47,308 Wśród zamówienia leków. 383 00:35:48,558 --> 00:35:52,646 - Ktoś groził jej śmiercią. - "Zostaw moją dziewczynę, pizdo, 384 00:35:52,646 --> 00:35:55,816 bo powoli i boleśnie odeślę cię do piekła". 385 00:35:56,776 --> 00:35:58,527 Policja to widziała? 386 00:35:58,527 --> 00:36:02,239 "Dziewczyna" może być czyjąś córką lub kochanką. 387 00:36:02,239 --> 00:36:05,826 Satchwell ją poznał, a Margot próbowała ostrzec? 388 00:36:10,206 --> 00:36:14,335 - Mam cztery pudła. Pomóż. - Wpuszczę cię. 389 00:36:18,922 --> 00:36:21,508 - Dajesz radę? - Tak. 390 00:36:25,053 --> 00:36:29,182 - Jesteśmy wdzięczni, George. - Robię to dla staruszka. 391 00:36:29,850 --> 00:36:31,686 Mówił o tej sprawie. 392 00:36:32,020 --> 00:36:35,773 Źle ją rozwiązano. Wiecie o prowadzącym? 393 00:36:36,899 --> 00:36:42,447 - Twoim ojcu? - Nie! Przed nim był Talbot. Odbiło mu. 394 00:36:43,531 --> 00:36:46,743 Wierzył, że w Londynie ktoś uprowadza kobiety. 395 00:36:46,743 --> 00:36:50,120 Podciągnął Margot Bamborough pod swoją teorię. 396 00:36:50,746 --> 00:36:53,749 Ale to nie on zwinął Creeda. 397 00:36:53,749 --> 00:36:58,003 Odbiło mu i tata musiał wszystko zaczynać od zera. 398 00:36:58,003 --> 00:37:00,298 Talbot nie miał notatek? 399 00:37:00,298 --> 00:37:04,259 Nie było z nim kontaktu. Trafił do psychiatryka. 400 00:37:04,593 --> 00:37:06,845 Co ustalił twój tata? 401 00:37:07,639 --> 00:37:10,099 Podejrzewał Creeda, 402 00:37:10,099 --> 00:37:13,560 ale dowodów nie znalazł, a Creed nic nie powie. 403 00:37:13,977 --> 00:37:16,229 Ale jeśli to nie Creed, 404 00:37:16,229 --> 00:37:19,567 - to ktoś, kto się znał. - Czemu? 405 00:37:20,233 --> 00:37:22,361 Niełatwo pozbyć się zwłok. 406 00:37:23,112 --> 00:37:25,281 Śmierdzą albo ktoś wykopie kości. 407 00:37:25,907 --> 00:37:28,034 A Bamborough zniknęła. 408 00:37:28,034 --> 00:37:30,495 Pięciominutowy spacer w Londynie, 409 00:37:30,827 --> 00:37:34,207 niezbyt późno, trzeźwa i bystra. 410 00:37:34,998 --> 00:37:36,458 A zniknęła. 411 00:37:37,042 --> 00:37:39,628 To przemawia przeciwko Creedowi. 412 00:37:40,004 --> 00:37:43,967 W mieszkaniu miał trofea po siedmiu zamordowanych. 413 00:37:44,550 --> 00:37:46,301 Ale nie po niej. 414 00:37:46,301 --> 00:37:48,638 - Zerkniesz? - Pewnie. 415 00:37:49,180 --> 00:37:51,349 Pudła nie były lekkie. 416 00:37:51,682 --> 00:37:55,561 To omówienie sprawy i osób w kręgu zainteresowań. 417 00:37:58,773 --> 00:38:02,777 Margot Bamborough, lekarz w przychodni św. Jana. 418 00:38:03,735 --> 00:38:05,405 Tu mamy personel. 419 00:38:06,863 --> 00:38:10,283 Dorothy Oakden, sekretarka. 420 00:38:11,286 --> 00:38:13,788 Janice Beattie, pielęgniarka, 421 00:38:13,788 --> 00:38:15,415 dr Margot Bamborough, 422 00:38:15,832 --> 00:38:17,249 dr Dinesh Gupta, 423 00:38:17,708 --> 00:38:19,627 dr Joseph Brenner. 424 00:38:19,961 --> 00:38:24,257 Gloria Conti i Irene Hickson, recepcjonistki. 425 00:38:24,257 --> 00:38:29,678 Gloria Conti widziała, jak o 18:15 Margot wyszła spóźniona 426 00:38:29,678 --> 00:38:33,807 do pubu Three Kings na spotkanie z Oonagh Kennedy. 427 00:38:34,559 --> 00:38:37,519 Margot zwykle się nie spóźniała. 428 00:38:37,519 --> 00:38:41,648 O 18:45 Oonagh zadzwoniła i rozmawiała z nianią, Cynthią, 429 00:38:41,648 --> 00:38:45,528 która potwierdziła, że Margot nie wróciła i nie dzwoniła. 430 00:38:49,115 --> 00:38:53,995 W punkcie A widziano szarpiące się kobiety. 431 00:38:54,454 --> 00:38:58,583 Później okazało się, że to pani Fleury i jej matka. 432 00:38:59,333 --> 00:39:04,964 W punkcie B świadek widział pędzącą białą furgonetkę. 433 00:39:06,049 --> 00:39:09,301 Punkt C to praktyka św. Johna. 434 00:39:11,054 --> 00:39:12,512 Podejrzani. 435 00:39:13,806 --> 00:39:15,433 Roy Phipps. 436 00:39:15,433 --> 00:39:18,519 O 21:00 mąż Margot powiadomił policję. 437 00:39:18,519 --> 00:39:21,355 To dobre. Słuchajcie. 438 00:39:21,355 --> 00:39:24,900 Notatka twojego ojca z rozmowy z Phippsem. 439 00:39:24,900 --> 00:39:29,781 Powiedział pan funkcjonariuszom, że mogła uciec z Paulem Satchwellem. 440 00:39:30,697 --> 00:39:32,033 Jak widać nie. 441 00:39:32,909 --> 00:39:38,206 - Czemu pan tak pomyślał? - Kiedyś go znała. Węszył wokół niej. 442 00:39:38,622 --> 00:39:42,377 - Podejrzewał pan romans? - Tego nie powiedziałem. 443 00:39:43,503 --> 00:39:45,630 Tylko że warto to sprawdzić. 444 00:39:45,630 --> 00:39:48,507 Omawiałem to z det. Talbotem. Nie czytał pan? 445 00:39:51,510 --> 00:39:55,806 Widzę, że w tym czasie uwzięli się na pana wandale. 446 00:39:56,599 --> 00:40:00,269 - Przebijali opony, tłukli szyby. - Prymitywy. 447 00:40:02,271 --> 00:40:04,399 Nie będę pana trzymał. 448 00:40:05,858 --> 00:40:08,611 Pańskie alibi na noc zniknięcia. 449 00:40:09,612 --> 00:40:13,323 Leżał pan chory w łóżku, co potwierdziła niania. 450 00:40:13,907 --> 00:40:16,369 - Zgadza się? - Tak. 451 00:40:17,745 --> 00:40:21,790 - Co pana z nią łączyło? - Zatrudniałem ją. 452 00:40:22,332 --> 00:40:25,253 Nie można tego opisać jako coś więcej? 453 00:40:25,253 --> 00:40:28,088 Cynthia jest ode mnie 12 lat młodsza. 454 00:40:28,505 --> 00:40:31,301 - To osiemnastolatka. - Musiałem spytać. 455 00:40:31,301 --> 00:40:33,343 I moja kuzynka. 456 00:40:33,343 --> 00:40:35,971 "To znaczy, że nie?" 457 00:40:36,930 --> 00:40:38,308 "Nie". 458 00:40:39,057 --> 00:40:43,103 - Co? - 7 lat później Roy i Cynthia się pobrali. 459 00:40:43,479 --> 00:40:45,106 Klasyka! 460 00:40:45,106 --> 00:40:47,941 - Miał kiepskie alibi. - Żyje? 461 00:40:47,941 --> 00:40:50,778 Tak, ale jest nietykalny. Życzenie klientki. 462 00:40:53,697 --> 00:40:54,991 On, 463 00:40:56,158 --> 00:41:00,370 Paul Satchwell, może być powodem, dla którego Phipps nie mówi o Margot. 464 00:41:01,164 --> 00:41:04,751 Ma alibi. O 17:30 jadł w Camden. 465 00:41:05,667 --> 00:41:09,212 Wielu świadków potwierdza jego wersję. 466 00:41:12,257 --> 00:41:16,679 Ostatni pacjent Margot. Znamy go jako Theo. 467 00:41:17,095 --> 00:41:20,892 Policja go szukała, ale się nie zgłosił. 468 00:41:23,852 --> 00:41:28,900 To kolejny pacjent Margot, handlarz szybami Steve Douthwaite, 469 00:41:28,900 --> 00:41:31,319 opisywany jako kobieciarz. 470 00:41:31,319 --> 00:41:34,321 W ostatnim tygodniu był u Bamborough trzy razy. 471 00:41:34,696 --> 00:41:37,742 Podobno wysyłał jej prezenty. Zaprzeczył temu. 472 00:41:37,742 --> 00:41:39,993 Znajomi twierdzili, że był zdrowy. 473 00:41:40,410 --> 00:41:43,163 Ludzie ciągle kłamią w sprawie zdrowia. 474 00:41:45,749 --> 00:41:47,043 Dalej. 475 00:41:49,128 --> 00:41:53,675 Uzyskane zgodnie z nakazem akta medyczne Steve'a Douthwaite'a. 476 00:41:54,801 --> 00:41:59,721 Narzekał na bóle głowy, brzucha, palpitacje i kłopoty ze snem. 477 00:42:00,430 --> 00:42:03,433 Margot zdiagnozowała stres i niepokój. 478 00:42:03,850 --> 00:42:05,895 I kilka pękniętych żeber. 479 00:42:05,895 --> 00:42:07,729 Trudny fach. 480 00:42:07,729 --> 00:42:12,151 Ten artykuł pojawił się sześć dni po zniknięciu Margot. 481 00:42:12,151 --> 00:42:17,240 - Znalazłaś go w 4 sekundy?! - Wykupiłam dostęp do archiwum. 482 00:42:17,240 --> 00:42:19,574 To gazeta z XIX wieku. 483 00:42:20,868 --> 00:42:24,664 "Policja próbuje ustalić miejsce pobytu Steve'a Douthwaite'a, 484 00:42:25,039 --> 00:42:28,751 który opuścił mieszkanie wkrótce po zaginięciu doktor". 485 00:42:29,168 --> 00:42:33,213 - Znaleźli go? - Zdaje się, że w Waltham Forest. 486 00:42:33,213 --> 00:42:36,426 Przesłuchano go w lutym 1975. 487 00:42:36,426 --> 00:42:39,804 Już wcześniej chciałem się przeprowadzić. 488 00:42:40,138 --> 00:42:41,596 Słowo! 489 00:42:42,639 --> 00:42:44,309 Oglądałem mieszkania. 490 00:42:46,268 --> 00:42:50,523 Proszę powiedzieć które. Sprawdzimy u agentów. 491 00:42:50,939 --> 00:42:53,483 Przeglądałem ogłoszenia. 492 00:42:56,988 --> 00:43:00,866 I nie ma pan alibi na wieczór zaginięcia dr Bamborough? 493 00:43:01,366 --> 00:43:03,745 Magicznie nie sprokuruję. 494 00:43:04,078 --> 00:43:05,705 Siedziałem sam w domu. 495 00:43:06,079 --> 00:43:08,582 To był kiepski okres. Nie wychodziłem. 496 00:43:09,876 --> 00:43:11,502 Podejrzany typ. 497 00:43:12,377 --> 00:43:16,174 Skoro notatki Talbota zaginęły, skąd ten wywiad? 498 00:43:16,674 --> 00:43:19,509 Pewnie z akt lokalnej policji. 499 00:43:19,509 --> 00:43:23,638 Staruszek dawał z siebie wszystko, ale musiał zacząć od nowa. 500 00:43:24,264 --> 00:43:27,101 Jest więcej. Słuchajcie. 501 00:43:27,101 --> 00:43:31,104 Miewa pan... nietypowe sny? 502 00:43:33,399 --> 00:43:38,529 - Że jak? - Co się panu śniło, gdy ją pan znał? 503 00:43:42,659 --> 00:43:45,077 Kiedy Talbotowi zabrano sprawę? 504 00:43:46,036 --> 00:43:48,872 W marcu albo kwietniu 1975, 505 00:43:48,872 --> 00:43:52,085 ale Douthwaite'a przesłuchano jeszcze dwukrotnie. 506 00:43:52,794 --> 00:43:57,799 Skonkludowano, że bez nowych ustaleń wątek jest martwy. 507 00:43:57,799 --> 00:44:02,011 - Znajdę go. - Ci ludzie są po siedemdziesiątce. 508 00:44:02,344 --> 00:44:05,181 Żeby nie tracić czasu, zacznij od aktów zgonu. 509 00:44:05,765 --> 00:44:08,475 Kolejny podejrzany to Dennis Creed. 510 00:44:08,475 --> 00:44:13,022 Złapano go rok później. Zabił co najmniej 7 kobiet. 511 00:44:13,022 --> 00:44:17,317 Mieszkał w Paradise Park i działał w czasie, gdy zaginęła Margot. 512 00:44:17,317 --> 00:44:20,822 Dalej żyje? Może z nim pomówimy? 513 00:44:21,823 --> 00:44:25,325 Będzie was zwodził. Nigdy nic nie powiedział. 514 00:44:30,665 --> 00:44:32,250 Dzięki, George. 515 00:44:33,625 --> 00:44:37,088 Pamiętam, jak Anna Phipps przychodziła rozmawiać z tatą. 516 00:44:37,088 --> 00:44:40,049 - Musiała robić wrażenie. - Śliczna dziewczyna. 517 00:44:41,341 --> 00:44:44,594 Pytania miała przygotowane jak fachura, 518 00:44:45,095 --> 00:44:47,139 tylko ciągle płakała. 519 00:44:47,139 --> 00:44:50,143 Nie pamiętała mamy, ale strata była ogromna. 520 00:44:50,643 --> 00:44:52,729 Tata chciałby, żebym pomógł. 521 00:44:53,146 --> 00:44:57,107 Jeśli będziecie czegoś potrzebować, dzwońcie, a załatwię. 522 00:44:57,942 --> 00:45:00,903 Kontakt z rodziną Talbota. 523 00:45:03,573 --> 00:45:05,323 Tata nie oszalał. 524 00:45:06,576 --> 00:45:12,205 Miał nadczynność tarczycy. Zdiagnozowali ją dopiero w szpitalu. 525 00:45:16,210 --> 00:45:18,588 Nie mógł spać. 526 00:45:19,756 --> 00:45:23,509 Po kuracji jego stan się poprawił. 527 00:45:24,760 --> 00:45:27,888 - To dobrze. - Musimy się rozwijać, 528 00:45:28,972 --> 00:45:33,770 coraz lepiej przystosowywać, prawda? 529 00:45:34,729 --> 00:45:39,025 A nie pozbywać się każdego, kto choruje. Mleko, cukier? 530 00:45:39,442 --> 00:45:41,069 Im więcej, tym lepiej. 531 00:45:41,943 --> 00:45:43,821 Mam żal. 532 00:45:44,988 --> 00:45:47,450 Kilka rodzin ofiar winiło ojca, 533 00:45:48,158 --> 00:45:52,287 bo pokpił dochodzenie w sprawie Creeda, a tak nie było. 534 00:45:54,540 --> 00:45:57,293 Pracował niezwykle ciężko. 535 00:45:58,962 --> 00:46:01,339 Byłem tam. Pamiętam. 536 00:46:03,007 --> 00:46:05,677 - Ile miał pan lat? - 10. 537 00:46:06,761 --> 00:46:10,639 Kompletnie położyłem egzaminy, ale to nieważne. 538 00:46:13,183 --> 00:46:18,022 Chce pan pomóc Annie, a nie pisać o tacie? 539 00:46:18,022 --> 00:46:20,023 Dam to panu na piśmie. 540 00:46:21,818 --> 00:46:24,111 On i mama chodzili do kościoła. 541 00:46:24,904 --> 00:46:30,450 Sądzę, że gdy chorował, wpływało to na jego wnioski. 542 00:46:30,450 --> 00:46:32,203 Szukał zła. 543 00:46:32,869 --> 00:46:35,080 Kiedy choroba wyszła na jaw? 544 00:46:36,707 --> 00:46:40,044 Zaczął rozsypywać sól. 545 00:46:41,546 --> 00:46:43,631 Pod naszymi drzwiami. 546 00:46:44,132 --> 00:46:45,883 Moimi i brata. 547 00:46:47,467 --> 00:46:51,055 Właśnie o tym mówię. Był dobrym człowiekiem. 548 00:46:51,514 --> 00:46:55,184 Myślał, że nas chroni i... 549 00:46:58,855 --> 00:46:59,980 Cóż, 550 00:47:01,941 --> 00:47:03,526 pokażę panu. 551 00:47:08,530 --> 00:47:11,242 To był taty gabinet. 552 00:47:11,992 --> 00:47:14,286 Zwykle go zamykał. 553 00:47:24,297 --> 00:47:26,007 To Bafomet. 554 00:47:28,258 --> 00:47:32,805 Mama znalazła go tu płaczącego. Wezwała karetkę i koniec. 555 00:47:33,513 --> 00:47:35,224 - Mogę? - Tak. 556 00:47:35,892 --> 00:47:38,643 - Baliście się? - O niego. 557 00:47:39,311 --> 00:47:40,312 Tak. 558 00:47:41,688 --> 00:47:43,524 Znaczy ja. 559 00:47:43,940 --> 00:47:46,943 Gdy był w szpitalu, mama wysprzątała pokój 560 00:47:46,943 --> 00:47:49,738 i nigdy więcej o tym nie rozmawiali. 561 00:47:50,072 --> 00:47:53,700 Creeda już złapano i wszystko się skończyło. 562 00:47:54,160 --> 00:47:56,746 Ale Margot Bamborough nie znaleziono. 563 00:47:57,163 --> 00:48:01,876 - Pana ojciec sporo się napracował. - Kto inny wszystko powtórzył. 564 00:48:02,377 --> 00:48:05,004 Te ustalenia nie były bezwartościowe. 565 00:48:05,421 --> 00:48:08,591 A żona policjanta nie wyrzuciłaby akt sprawy. 566 00:48:10,967 --> 00:48:15,515 Jeśli cokolwiek ocalało, mogłoby nam pomóc. 567 00:48:19,018 --> 00:48:20,103 Tak. 568 00:48:20,894 --> 00:48:23,147 Chciałby tego. 569 00:48:29,028 --> 00:48:31,863 Proszę tylko, by go pan nie oceniał. 570 00:48:32,447 --> 00:48:34,659 - Nie będę. - Tak pan mówi. 571 00:48:34,659 --> 00:48:38,704 Mam zespół stresu pourazowego. Budzę się, bo do mnie strzelają. 572 00:48:39,414 --> 00:48:41,499 Co więcej, moja... 573 00:48:42,791 --> 00:48:46,629 przyjaciółka zabiłaby nas, bo miała atak paniki za kierownicą. 574 00:48:47,587 --> 00:48:49,299 Jej też nie oceniam. 575 00:48:49,757 --> 00:48:53,677 To boli, gdy ludzie mówią, że bliska ci osoba zawiodła. 576 00:48:57,514 --> 00:49:00,268 - Oby tata wam pomógł. - Dziękuję. 577 00:49:15,450 --> 00:49:18,869 - Jeszcze pracujesz? - Zjawił się klient. 578 00:49:18,869 --> 00:49:23,040 Nie mogłam go zostawić w twoim gabinecie samego, prawda? 579 00:49:24,208 --> 00:49:25,710 Uciekam. 580 00:49:32,175 --> 00:49:35,136 Cześć, bracie. Jak leci? 581 00:49:35,803 --> 00:49:37,722 Trudno cię złapać. 582 00:49:39,766 --> 00:49:42,560 Zastanawiałem się, co by zrobił mój brat? 583 00:49:43,144 --> 00:49:44,811 Umówiłby wizytę. 584 00:49:45,605 --> 00:49:48,440 Nie wkurzaj się, chętnie zapłacę. 585 00:49:48,440 --> 00:49:49,776 Nie trzeba. 586 00:49:50,193 --> 00:49:51,944 Ale mam pracę. 587 00:49:59,786 --> 00:50:01,663 Jesteś jeszcze, Pat? 588 00:50:03,957 --> 00:50:07,668 Tak trudno zrobić dwa kroki? Musisz krzyczeć? 589 00:50:09,045 --> 00:50:11,505 Możesz skombinować projektor i ekran? 590 00:50:14,508 --> 00:50:18,346 - Proszę. - Z rozkoszą. 16 mm czy 8? 591 00:50:24,852 --> 00:50:26,270 Super 8. 592 00:50:33,276 --> 00:50:34,820 Chyba cię lubi. 593 00:50:36,988 --> 00:50:38,324 Słuchaj... 594 00:50:40,075 --> 00:50:42,703 Tata wie, że dał ciała. 595 00:50:44,455 --> 00:50:47,958 Ale gdy się zjawiłeś, rozpadło się jego małżeństwo. 596 00:50:48,751 --> 00:50:51,963 Do tego doszła sytuacja z zespołem i narkotykami. 597 00:50:53,881 --> 00:50:55,257 Czego chcesz, Al? 598 00:50:55,967 --> 00:50:59,679 Z okazji 50-lecia wydają płytę i organizują przyjęcie. 599 00:51:01,054 --> 00:51:03,391 Bardzo chce, żebyś był. 600 00:51:04,641 --> 00:51:05,726 Nie. 601 00:51:07,144 --> 00:51:08,438 Coś jeszcze? 602 00:51:10,064 --> 00:51:12,233 Daj mu szansę. 603 00:51:12,692 --> 00:51:14,777 To w końcu nasz ojciec. 604 00:51:15,110 --> 00:51:17,237 Próbuje wszystko naprawić. 605 00:51:19,032 --> 00:51:20,116 Al, 606 00:51:21,117 --> 00:51:22,325 lubię cię. 607 00:51:23,368 --> 00:51:25,163 Nie chcę się kłócić, 608 00:51:27,039 --> 00:51:28,540 ale nie. 609 00:51:33,837 --> 00:51:35,757 Kocham cię, brachu. 610 00:51:37,341 --> 00:51:39,927 Po prostu to przemyśl. 611 00:52:27,015 --> 00:52:29,268 TO CHŁOPIEC! DZIECKO GWIAZDORA Z FANKĄ. 612 00:52:58,755 --> 00:53:02,135 Talbot całą teorię oparł na znakach zodiaku. 613 00:53:03,136 --> 00:53:05,221 Nie cierpię ich. 614 00:53:06,431 --> 00:53:08,433 - Jaki jest twój? - Nie wiem. 615 00:53:08,765 --> 00:53:12,145 Daj spokój. Każdy zna swój znak. Nie udawaj. 616 00:53:14,105 --> 00:53:17,900 Strzelec. Słońce w pierwszym domu. 617 00:53:17,900 --> 00:53:21,529 Mama miała na tym punkcie bzika. 618 00:53:21,863 --> 00:53:25,742 - Czemu w pierwszym domu? - Nie mam pojęcia. 619 00:53:27,744 --> 00:53:29,619 Patrz. 620 00:53:30,413 --> 00:53:34,500 "Zabójca to Koziorożec. Koziorożec zabija Julie W". 621 00:53:34,500 --> 00:53:37,629 - Miał podejrzanego. - Rogatego kozła. 622 00:53:38,171 --> 00:53:40,340 Do sądu nie zaciągniesz. 623 00:53:40,340 --> 00:53:43,091 Wariat też może mieć rację. 624 00:53:43,926 --> 00:53:46,178 Slogan na lodówkę. 625 00:53:46,178 --> 00:53:49,389 Nie odrzucajmy teorii Talbota, bo chorował. 626 00:53:49,389 --> 00:53:51,892 Zerknij w notatki. 627 00:53:51,892 --> 00:53:56,730 Był przekonany, że wszystkie ofiary zabiła jedna osoba. 628 00:53:56,730 --> 00:53:59,567 Większość ludzi uważa, że to Creed. 629 00:54:00,151 --> 00:54:04,529 A dowody? To chory z obsesją, nie policjant. 630 00:54:06,741 --> 00:54:09,327 - Znalazłam. - Super. Dziękuję. 631 00:54:12,956 --> 00:54:18,211 - Jeśli zepsujesz, płacisz 100 funtów. - Nie zepsuję. 632 00:54:18,878 --> 00:54:22,089 - Tylko ostrzegam. - Wychodząc, pstryknij światło. 633 00:54:22,507 --> 00:54:24,008 Z rozkoszą. 634 00:54:28,345 --> 00:54:30,223 Jest bardzo sprawna. 635 00:54:30,223 --> 00:54:33,100 Też byłaś, a nie chciałem cię wyrzucić oknem. 636 00:54:33,476 --> 00:54:35,310 Pochwała? 637 00:54:35,937 --> 00:54:38,064 Zaczynamy. 638 00:54:39,898 --> 00:54:43,110 Tenner mówi, że Talbot przyzywa tu zmarłych. 639 00:55:13,057 --> 00:55:14,642 To Margot? 640 00:55:38,290 --> 00:55:39,916 Co to jest? 641 00:56:15,369 --> 00:56:19,456 Daruj, że cię ściągnąłem, ale musisz to zobaczyć. 642 00:56:40,019 --> 00:56:42,313 Wstrząsające. 643 00:56:48,903 --> 00:56:51,489 To na pewno Margot Bamborough? 644 00:56:52,364 --> 00:56:54,742 Wzrost i budowa pasują. 645 00:56:54,742 --> 00:56:57,704 Spróbujemy ustalić, czy miała bliznę. 646 00:56:58,161 --> 00:56:59,455 Mąż wie. 647 00:56:59,789 --> 00:57:01,331 Nie wolno nam. 648 00:57:02,083 --> 00:57:03,709 To kiepsko. 649 00:57:03,709 --> 00:57:07,797 - Akta medyczne? - Mam. Nic o bliznach czy zabiegach. 650 00:57:09,716 --> 00:57:12,844 W papierach Margot znaleźliśmy notatkę. 651 00:57:15,013 --> 00:57:17,015 "Zostaw moją dziewczynę, 652 00:57:18,683 --> 00:57:21,686 bo powoli i boleśnie odeślę cię do piekła". 653 00:57:21,686 --> 00:57:23,729 Ominąłeś słowo. 654 00:57:24,897 --> 00:57:27,232 Myślisz, że to ta groźba? 655 00:57:29,776 --> 00:57:31,987 Wygląda powoli i boleśnie. 656 00:57:33,698 --> 00:57:37,284 Chcę jeszcze na coś zerknąć. Możemy? 657 00:57:45,668 --> 00:57:47,837 Widziałem taką obrączkę. 658 00:57:58,096 --> 00:57:59,681 Tutaj. 659 00:58:05,812 --> 00:58:07,397 Cholera! 660 00:58:11,610 --> 00:58:15,322 - W większości cała. Masz zdjęcie? - Tak. 661 00:58:17,492 --> 00:58:19,285 Gdzie ją widziałeś? 662 00:58:23,831 --> 00:58:26,918 Na materiale z przyjęcia, który przysłał dr Gupta. 663 00:58:39,514 --> 00:58:41,099 Ci dwaj przy drzwiach. 664 00:58:45,103 --> 00:58:49,983 Obraz kiepski, ale palec i rozmiar się zgadzają. 665 00:58:50,942 --> 00:58:52,901 Wiesz, kto to jest? 666 00:58:53,735 --> 00:58:57,447 Nie, ale wychodzą z recepcjonistką, Glorią Conti, 667 00:58:57,989 --> 00:59:00,910 która ostatnia widziała Margot żywą. 668 00:59:02,829 --> 00:59:06,748 Przekażemy sprawę policji, ale to zwiąże nam ręce. 669 00:59:06,748 --> 00:59:09,752 Daj nam kilka dni, żebyśmy mogli podziałać. 670 00:59:09,752 --> 00:59:12,170 Po pół wieku kilka dni nic nie zmieni. 671 00:59:12,755 --> 00:59:16,216 - Ale pamiętajcie, ja nic nie wiem. - Jasne. 672 00:59:25,310 --> 00:59:26,560 Trzymasz się? 673 00:59:30,648 --> 00:59:33,525 Nigdy nie byłam tak wściekła. 674 00:59:33,900 --> 00:59:36,904 Nieważne, czy to pół wieku, czy godziny. 675 00:59:36,904 --> 00:59:40,074 On musi zapłacić za to, co jej zrobił. 676 00:59:48,958 --> 00:59:52,462 WYSTĄPILI 677 00:59:59,051 --> 01:00:03,221 Wersja polska na zlecenie HBO Hiventy Poland 678 01:00:03,221 --> 01:00:05,807 Tekst: Wojtek Stybliński