1 00:00:53,053 --> 00:00:54,388 NIE CHCĘ Z TOBĄ ROZMAWIAĆ 2 00:01:05,649 --> 00:01:08,652 CZARNY PTAK 3 00:01:17,953 --> 00:01:20,956 INSPIROWANE PRAWDZIWYMI WYDARZENIAMI 4 00:01:30,632 --> 00:01:32,885 Gdy miałam sześć lat, zmarła moja babcia. 5 00:01:35,721 --> 00:01:37,723 Tata zabrał nas na pogrzeb 6 00:01:37,806 --> 00:01:40,184 do Wiggins w Karolinie Południowej. 7 00:01:43,937 --> 00:01:46,899 Nigdy jej nie poznałam, więc ta śmierć niewiele dla mnie znaczyła… 8 00:01:49,651 --> 00:01:51,612 Choć bardzo zasmuciła mojego ojca. 9 00:01:55,699 --> 00:01:57,659 Bałam się jej w tej trumnie. 10 00:01:58,327 --> 00:02:01,747 Należała do czegoś, co zastanawiało mnie nawet wtedy. 11 00:02:02,956 --> 00:02:04,374 Do tego następnego miejsca. 12 00:02:10,714 --> 00:02:14,092 Martwiłam się, że patrzyła z góry i nie lubiła nas, bo byłyśmy dziećmi. 13 00:02:15,761 --> 00:02:17,137 BAPTYŚCI DNIA SIÓDMEGO 14 00:02:17,221 --> 00:02:20,641 CZYŻ ŻYCIE NIE ZNACZY WIĘCEJ NIŻ POKARM, A CIAŁO WIĘCEJ NIŻ ODZIENIE? 15 00:02:20,724 --> 00:02:21,934 EWANGELIA WG ŚW. MATEUSZA 6:25 16 00:04:34,107 --> 00:04:35,442 Gdzie dr Zicherman? 17 00:04:39,571 --> 00:04:40,697 Przepraszam. 18 00:04:42,115 --> 00:04:43,325 Gdzie dr Zicherman? 19 00:04:44,618 --> 00:04:45,827 Jest na urlopie. 20 00:04:47,704 --> 00:04:48,914 Nie wspominał? 21 00:04:51,166 --> 00:04:52,167 Nie. 22 00:04:52,793 --> 00:04:54,753 To nie w jego stylu. 23 00:04:56,255 --> 00:04:57,714 Widuje go pan w każdy wtorek? 24 00:04:58,549 --> 00:04:59,591 Nie, po prostu… 25 00:05:00,843 --> 00:05:02,427 Po prostu, wie pani… 26 00:05:03,804 --> 00:05:05,806 Nie, nie wiem. 27 00:05:08,600 --> 00:05:09,810 Kiedy potrzebuję. 28 00:05:12,604 --> 00:05:14,940 To nietypowe rozwiązanie. 29 00:05:18,652 --> 00:05:19,903 Skąd pani wiedziała, że tu będę? 30 00:05:20,779 --> 00:05:23,740 Stały grafik to fundament relacji lekarza z pacjentem. 31 00:05:23,824 --> 00:05:26,034 Ale skąd pani wiedziała, że tu będę? 32 00:05:27,160 --> 00:05:29,204 Nie rozumiem pytania. 33 00:05:30,122 --> 00:05:34,960 Nie mamy z dr. Zichermanem stałych dni. Skąd pani wiedziała, że mam dziś wizytę? 34 00:05:36,044 --> 00:05:37,421 Mamy codzienny grafik. 35 00:05:38,088 --> 00:05:39,298 Figurował pan w nim. 36 00:05:45,721 --> 00:05:46,722 Czemu pan tu jest? 37 00:05:48,765 --> 00:05:50,184 Bo miałem wizytę. 38 00:05:50,809 --> 00:05:51,810 Nie. 39 00:05:52,728 --> 00:05:53,854 Czemu pan tu jest? 40 00:05:57,482 --> 00:05:58,650 Zarzuty obejmowały 41 00:05:58,734 --> 00:06:01,778 sprzedaż niezarejestrowanej broni i przekraczanie granic stanowych. 42 00:06:04,281 --> 00:06:05,657 Czemu pan tu jest? 43 00:06:07,242 --> 00:06:08,410 Już mówiłem. 44 00:06:10,245 --> 00:06:11,371 A pani? 45 00:06:13,415 --> 00:06:14,875 Leczę choroby psychiczne. 46 00:06:17,085 --> 00:06:18,253 Dobrze pani trafiła. 47 00:06:21,882 --> 00:06:24,051 Nie jestem z organów ścigania. Nie jestem sędziną. 48 00:06:24,134 --> 00:06:26,887 Nie zajmuję się zbrodniami moich pacjentów. 49 00:06:27,471 --> 00:06:30,307 Chcę tylko chronić ich zdrowie psychiczne. 50 00:06:32,601 --> 00:06:34,728 Znalazła pani swoje powołanie. 51 00:06:42,736 --> 00:06:44,696 Mówić ci James czy Jimmy? 52 00:06:48,951 --> 00:06:49,952 Jimmy. 53 00:06:51,954 --> 00:06:52,996 Jimmy. 54 00:06:55,290 --> 00:06:58,627 Niektórzy ludzie mają delikatniejszą psychikę 55 00:06:58,710 --> 00:07:01,380 niż większość osób, z którymi się zetknąłeś. 56 00:07:02,005 --> 00:07:03,715 I niż twoja własna. 57 00:07:06,301 --> 00:07:08,637 Co pani wie o mojej psychice? 58 00:07:10,764 --> 00:07:15,853 Niewiele wiem. Ale podejrzewam, że jesteś przy zdrowych zmysłach. 59 00:07:18,188 --> 00:07:19,273 Dobrze wiedzieć. 60 00:07:19,356 --> 00:07:25,237 Niektórzy moi pacjenci nie są. Wystarczy jedna niewłaściwa myśl, 61 00:07:26,071 --> 00:07:30,993 jeden drobny, niezdrowy pomysł, by stracili rozum. 62 00:07:32,244 --> 00:07:33,370 Jeśli się złamią, 63 00:07:33,954 --> 00:07:37,165 osoba, którą byli, może już nie powrócić. 64 00:07:37,249 --> 00:07:40,460 Stają się duchami we własnych ciałach. 65 00:07:42,546 --> 00:07:44,089 Czemu pani mi to mówi? 66 00:07:49,136 --> 00:07:51,138 Proszę, byś z empatią 67 00:07:51,221 --> 00:07:53,390 podchodził do niektórych więźniów. 68 00:07:56,268 --> 00:07:57,394 Niektórych więźniów? 69 00:08:00,522 --> 00:08:01,773 Jimmy… 70 00:08:02,649 --> 00:08:03,650 Pani doktor. 71 00:08:05,652 --> 00:08:07,446 - Proszę… - O co? 72 00:08:09,489 --> 00:08:13,952 Czy zagrażasz zdrowiu psychicznemu moich pacjentów? 73 00:08:16,288 --> 00:08:21,251 - Których pacjentów? - Daję ci szansę na szczerość. 74 00:08:22,836 --> 00:08:26,089 Zachęcam, żebyś potraktował ją poważnie. 75 00:08:31,678 --> 00:08:35,182 Których… pacjentów? 76 00:08:59,748 --> 00:09:03,418 Gdy pochowali babcię, ojciec zawiózł nas nad ocean. 77 00:09:06,004 --> 00:09:08,465 To był jedyny raz, kiedy widziałam ocean. 78 00:09:58,557 --> 00:10:01,977 Kiedy szukali Tricii Reitler, Larry prowadził policję z Marion 79 00:10:02,060 --> 00:10:06,648 po tych drogach, raz za razem. 80 00:10:07,858 --> 00:10:09,860 „Pogrzebałem ją tutaj. 81 00:10:09,943 --> 00:10:11,236 Nie, to było tutaj. 82 00:10:11,320 --> 00:10:12,779 Może tutaj. 83 00:10:12,863 --> 00:10:15,282 Nie, chyba pogrzebałem ją pod drzewem”. 84 00:10:15,365 --> 00:10:16,408 Dokładnie. 85 00:10:16,491 --> 00:10:19,161 Wieczorem, dzień przed wyjazdem do Illinois, wracają tam. 86 00:10:19,244 --> 00:10:23,373 To samo miejsce, te same efekty. Myślę, że ona gdzieś tam jest. 87 00:10:25,459 --> 00:10:27,628 Dlatego zaciągnął ich tam drugi raz. 88 00:10:27,711 --> 00:10:29,755 Skurwysynowi było mało. 89 00:10:32,925 --> 00:10:35,260 Poszukam tych raportów. 90 00:11:23,851 --> 00:11:24,852 Dobra. 91 00:11:26,687 --> 00:11:28,981 Tu przed jeziorem skręcili w lewo. 92 00:11:35,529 --> 00:11:37,197 Są tu tylko pola. 93 00:11:40,659 --> 00:11:42,786 Niezła stacja jak na takie pustkowie. 94 00:11:42,870 --> 00:11:43,871 PALIWO EZ 95 00:11:43,954 --> 00:11:45,038 Tak. 96 00:11:47,124 --> 00:11:50,752 Powinna tu być droga dojazdowa. Skręć tu w prawo. 97 00:12:45,557 --> 00:12:48,018 - Witaj, James. - Witaj, Larry. 98 00:12:48,560 --> 00:12:50,479 Nie widziałem cię wczoraj. 99 00:12:51,146 --> 00:12:53,565 Nie zdarzyło się nic, co nie działoby się dzień wcześniej. 100 00:12:54,274 --> 00:12:55,984 I jeszcze dzień wcześniej, co? 101 00:12:58,028 --> 00:12:59,404 A jak tobie minął dzień? 102 00:12:59,488 --> 00:13:02,699 Dobrze. Dzięki, że pytasz. Odwiedził mnie Gary. 103 00:13:03,450 --> 00:13:05,202 - O, fajnie. - Było fajnie. 104 00:13:05,702 --> 00:13:08,455 Zawsze miło zobaczyć rodzinę. Też lubi samochody? 105 00:13:09,414 --> 00:13:11,416 Trochę. Nie tak jak ja. 106 00:13:11,500 --> 00:13:12,918 A wojna secesyjna? 107 00:13:14,920 --> 00:13:16,672 Nie wciągnęło go to. 108 00:13:18,632 --> 00:13:19,716 Szkoda. 109 00:13:20,300 --> 00:13:22,678 Ożenił się z wredną suką. 110 00:13:24,721 --> 00:13:25,722 Cóż… 111 00:13:25,806 --> 00:13:28,475 Ona uważa, że to „przebieranki”. 112 00:13:30,435 --> 00:13:31,770 Tak powiedziała? 113 00:13:31,854 --> 00:13:32,938 O tak. 114 00:13:33,605 --> 00:13:35,232 Więc powiedziałem jej… 115 00:13:35,315 --> 00:13:39,403 „W czasach wojny secesyjnej byłabyś babcią. Starą wiedźmą”. 116 00:13:39,486 --> 00:13:40,946 Nikt by za nią nie walczył. 117 00:13:42,656 --> 00:13:45,367 Wydawano za mąż młode dziewczyny. Nietknięte. 118 00:13:48,161 --> 00:13:49,913 Pobierali się młodsi ludzie. 119 00:13:50,163 --> 00:13:51,415 Dużo młodsi. Tak. 120 00:13:53,083 --> 00:13:56,670 Moja prababcia urodziła moją babcię, kiedy miała 14 lat. 121 00:13:57,588 --> 00:13:59,464 Wtedy to było zupełnie normalne. 122 00:14:00,632 --> 00:14:02,926 Ale rząd postanowił na tym zarobić. 123 00:14:04,928 --> 00:14:08,056 - Podnosząc wiek przyzwolenia? - Właśnie. 124 00:14:08,932 --> 00:14:11,185 Wtedy nikt nie chodził do liceum. 125 00:14:11,268 --> 00:14:12,769 Nie było czegoś takiego. 126 00:14:13,353 --> 00:14:17,149 Ale kiedy rząd zrozumiał, że da się zarobić na szkołach średnich, 127 00:14:17,232 --> 00:14:19,067 chciwość wzięła górę. 128 00:14:19,151 --> 00:14:21,570 Nie chodzi o edukację. 129 00:14:21,653 --> 00:14:23,697 - Nie? - Nie, chodzi o… 130 00:14:23,780 --> 00:14:25,949 Dzieciom opóźnia się dojrzewanie, 131 00:14:26,533 --> 00:14:29,453 żeby ich rodzice mogli wydać każdy grosz na czesne 132 00:14:29,536 --> 00:14:30,746 i żeby wszyscy zarabiali. 133 00:14:30,829 --> 00:14:34,208 Pewnego dnia nasz kraj przez to zbankrutuje. 134 00:14:38,420 --> 00:14:41,173 Nigdy tak o tym nie myślałem, 135 00:14:41,965 --> 00:14:43,425 ale cholera… 136 00:14:44,009 --> 00:14:45,344 Może masz trochę racji. 137 00:14:46,053 --> 00:14:47,179 Tak myślisz? 138 00:14:48,514 --> 00:14:50,182 Masz świeżą perspektywę. 139 00:14:51,308 --> 00:14:52,935 Musiałeś już to słyszeć. 140 00:14:54,186 --> 00:14:55,312 Dziękuję. 141 00:14:57,564 --> 00:15:00,484 Ile lat miały te panny młode? 142 00:15:03,403 --> 00:15:06,198 Dwanaście, na pewno trzynaście. 143 00:15:07,866 --> 00:15:10,536 Dość duże, by sikać, dość duże dla mnie. Nie? 144 00:15:12,037 --> 00:15:13,121 Zabawne. 145 00:15:14,122 --> 00:15:15,123 Hej… 146 00:15:17,376 --> 00:15:18,377 Jaka jest… 147 00:15:20,045 --> 00:15:21,713 najmłodsza, jaką miałeś? 148 00:15:23,090 --> 00:15:24,091 Co? 149 00:15:28,470 --> 00:15:30,180 Najmłodsza, jaką miałeś. 150 00:15:34,059 --> 00:15:35,519 Ty pierwszy. 151 00:15:36,186 --> 00:15:37,354 Czemu? Ja zapytałem. 152 00:15:40,107 --> 00:15:41,149 Ty pierwszy. 153 00:15:44,486 --> 00:15:45,487 Czternaście. 154 00:15:47,531 --> 00:15:48,824 Walczyła? 155 00:15:49,324 --> 00:15:51,285 Nie. Miałeś takie, które walczyły? 156 00:15:52,202 --> 00:15:53,370 Ile miałeś lat? 157 00:15:55,163 --> 00:15:56,164 Z tą 14-latką? 158 00:15:59,585 --> 00:16:00,878 Była w pierwszej klasie. 159 00:16:00,961 --> 00:16:03,172 Ja w ostatniej, czyli 17. 160 00:16:03,255 --> 00:16:04,715 - Co? - Siedemnaście. 161 00:16:07,217 --> 00:16:08,468 Larry. 162 00:16:10,012 --> 00:16:11,054 Wciąż kapie? 163 00:16:11,138 --> 00:16:12,431 Zaczęło cieknąć. 164 00:16:32,951 --> 00:16:37,289 Kazał im kilka razy jeździć w tę i z powrotem drogą 400 East. 165 00:16:37,372 --> 00:16:39,708 Cztery razy wspominają tu o 440 South. 166 00:16:39,791 --> 00:16:43,504 Podobnie jak 250 East i 375 South. 167 00:16:44,213 --> 00:16:45,422 To bez sensu. 168 00:16:45,506 --> 00:16:47,716 Najczęściej kazał im jeździć 500 East. 169 00:16:47,799 --> 00:16:50,636 Sześciokrotnie za pierwszym razem. Pięciokrotnie za drugim. 170 00:16:50,719 --> 00:16:56,475 Dobra. Drogi 550 i 400 przecinają się na tamtej stacji benzynowej. 171 00:16:56,975 --> 00:17:00,270 Może zatrzymywali się, żeby się napić i skorzystać z toalety. 172 00:17:02,231 --> 00:17:03,565 Wątpię, żeby stacja tam wtedy była. 173 00:17:03,649 --> 00:17:04,816 Wyglądała na nową. 174 00:17:05,317 --> 00:17:06,527 Więc co tam było? 175 00:17:13,492 --> 00:17:14,617 Mam. 176 00:17:16,703 --> 00:17:21,458 Budowa przy skrzyżowaniu dróg 550 i 400. 177 00:18:33,363 --> 00:18:34,781 Jest kierownik? 178 00:18:39,494 --> 00:18:43,207 - Dale przyjeżdża parę razy w tygodniu. - A przez resztę czasu? 179 00:18:44,124 --> 00:18:46,627 Jesteśmy tylko ja i Keith. On pracuje od 3.00 do 11.00. 180 00:18:47,211 --> 00:18:48,545 Długo tu jesteś? 181 00:18:48,629 --> 00:18:49,922 Od 6.00. 182 00:18:50,422 --> 00:18:52,841 Nie dzisiaj. Od dawna tu pracujesz? 183 00:18:53,467 --> 00:18:54,468 Od pół roku. 184 00:18:55,552 --> 00:18:57,971 Wiesz, od jak dawna istnieje to miejsce? 185 00:18:58,847 --> 00:19:02,309 - Chyba od paru lat. - Dale i Keith wiedzą dokładnie? 186 00:19:03,685 --> 00:19:05,562 Dale pracuje tu od początku. 187 00:19:06,313 --> 00:19:07,439 Masz jego numer? 188 00:19:10,609 --> 00:19:11,693 Dziękuję. 189 00:19:14,947 --> 00:19:16,198 Naprawiacie auta? 190 00:19:16,782 --> 00:19:17,908 Nie, proszę pana. 191 00:19:17,991 --> 00:19:19,243 Znasz mechaników? 192 00:19:20,160 --> 00:19:21,703 Żadnych miejscowych. 193 00:19:26,792 --> 00:19:29,127 Gdzie znajdę najbliższego sprzedawcę części samochodowych? 194 00:19:32,548 --> 00:19:35,092 Nie wiem. Nie kręcą mnie samochody. 195 00:19:37,553 --> 00:19:38,846 Ale John Dickey… 196 00:19:40,639 --> 00:19:42,224 „Ale John Dickey” co? 197 00:19:42,307 --> 00:19:43,767 Jest złotą rączką. 198 00:19:44,268 --> 00:19:48,480 Ludzie czasem przywożą mu coś do naprawy, ale to nic oficjalnego. 199 00:19:48,564 --> 00:19:50,524 John Dickey? 200 00:19:51,108 --> 00:19:53,527 John Dickey Hansen. Ma sklep z przynętami kawałek dalej. 201 00:19:58,574 --> 00:19:59,783 Dobra, dzięki. 202 00:20:09,126 --> 00:20:12,212 Kierownik mówił, że stację otwarto wiosną 1994 roku. 203 00:20:13,422 --> 00:20:17,759 Budowa rozpoczęła się jego zdaniem latem 1993 roku. 204 00:20:22,055 --> 00:20:23,515 Jebany Larry Hall. 205 00:20:42,367 --> 00:20:44,828 Ponoć chciałeś ściągnąć tu towar. 206 00:20:47,789 --> 00:20:48,790 Nie rób tego. 207 00:20:51,001 --> 00:20:52,711 Wzruszenie ramionami to nie odpowiedź, 208 00:20:52,794 --> 00:20:56,048 a brak odpowiedzi to brak szacunku. 209 00:20:56,131 --> 00:20:57,341 Rozważałem to, 210 00:20:57,424 --> 00:21:00,427 ale okazało się, że nie dam rady ściągnąć tu towaru. 211 00:21:08,018 --> 00:21:09,102 A gdybyś to zrobił? 212 00:21:10,229 --> 00:21:13,440 Gdybyś w ten sposób wyciągnął z kłopotów kogoś, 213 00:21:13,524 --> 00:21:15,025 kto wpadł w nie na zewnątrz. 214 00:21:21,156 --> 00:21:24,201 To by mu pomogło. Może pomogłoby też tobie. 215 00:21:25,410 --> 00:21:27,287 Ale raczej nie pomogłoby mnie. 216 00:21:28,288 --> 00:21:30,207 Nie wiem, czy dobrze rozumiem. 217 00:21:39,967 --> 00:21:44,221 Człowiek, który nie ma jak uzyskać pomocy, w końcu przychodzi do mnie. 218 00:21:46,098 --> 00:21:47,599 Staje się moim dłużnikiem. 219 00:21:50,435 --> 00:21:56,358 Przepraszam. Naprawdę. Nawaliłem. Nie wiedziałem. 220 00:21:58,485 --> 00:21:59,778 Dobrze. 221 00:22:05,075 --> 00:22:07,536 Popytałem o ciebie. W Milwaukee. 222 00:22:09,329 --> 00:22:12,624 Zdałeś. Śpiewająco. 223 00:22:13,667 --> 00:22:18,380 Każdy znał kogoś, kto znał kogoś, kto cię znał i dobrze o tobie mówił. 224 00:22:19,047 --> 00:22:20,174 To miłe. 225 00:22:26,597 --> 00:22:31,435 Ale nikt nie poznał cię osobiście. 226 00:22:34,104 --> 00:22:36,773 Każdy znał kogoś, kto cię poznał, 227 00:22:38,192 --> 00:22:41,236 ale nikt nie miał z tobą bezpośredniego kontaktu. 228 00:22:43,030 --> 00:22:44,364 Co ty na to? 229 00:22:46,533 --> 00:22:47,868 Powinni częściej wychodzić. 230 00:22:53,790 --> 00:22:55,250 Na pewno to powinni? 231 00:23:15,145 --> 00:23:16,355 Ma pani dzieci? 232 00:23:17,606 --> 00:23:19,399 Jak ci minął tydzień? 233 00:23:19,483 --> 00:23:20,984 Tylko pytam. 234 00:23:21,985 --> 00:23:23,487 Uważasz go za produktywny? 235 00:23:23,570 --> 00:23:25,072 Ja tylko pytam! 236 00:23:26,114 --> 00:23:29,618 I już pytałeś. Kilka razy na przestrzeni lat. 237 00:23:30,744 --> 00:23:32,454 I co odpowiadałam? 238 00:23:33,705 --> 00:23:35,082 Jestem po prostu ciekaw. 239 00:23:35,791 --> 00:23:37,417 Co odpowiadałam? 240 00:23:38,794 --> 00:23:42,631 Nie mówi pani o swoim życiu osobistym. 241 00:23:43,757 --> 00:23:44,758 Zgadza się. 242 00:23:44,842 --> 00:23:47,845 Ja tylko o tym mówię. 243 00:23:47,928 --> 00:23:50,138 Bo ty jesteś pacjentem, a ja lekarką. 244 00:23:52,349 --> 00:23:57,521 Nie możemy zamienić się rolami? 245 00:23:58,105 --> 00:23:59,940 To nie jest dobre w terapii? 246 00:24:01,608 --> 00:24:04,319 Co byś mi powiedział, gdybyś był moim lekarzem? 247 00:24:05,946 --> 00:24:07,739 Suko, opowiedz swoje sny! 248 00:24:16,164 --> 00:24:17,875 Pewnie ładnie pachną. 249 00:24:18,959 --> 00:24:20,377 Twoje dzieci. 250 00:24:23,005 --> 00:24:24,423 Co ci leży na sercu? 251 00:24:24,506 --> 00:24:25,507 Nic. 252 00:24:26,091 --> 00:24:28,760 Stosujesz prowokacje, żeby ukryć bezbronność. 253 00:24:30,888 --> 00:24:34,349 Nie jestem bezbronny. Pani jest bezbronna. 254 00:24:36,101 --> 00:24:39,855 - Wydajesz się zdenerwowany. - Nic mi, kurwa, nie jest. 255 00:24:40,439 --> 00:24:47,196 Od lat nie byłem w takim dobrym humorze, a pani się to nie podoba. 256 00:24:47,946 --> 00:24:50,032 Czemu nie miałoby mi się podobać? 257 00:24:50,866 --> 00:24:53,660 Bo gdyby mi się polepszyło 258 00:24:54,244 --> 00:24:57,164 i opowiedziałbym ludziom, jak do tego doszło 259 00:24:57,247 --> 00:24:59,374 i tym ludziom by się polepszyło… 260 00:25:04,087 --> 00:25:05,756 Straciłaby pani pracę. 261 00:25:08,467 --> 00:25:09,468 Przeszłabym na emeryturę. 262 00:25:10,677 --> 00:25:11,970 Przeszłaby pani na emeryturę. 263 00:25:14,181 --> 00:25:16,642 I piłaby herbatę z córkami. 264 00:25:18,060 --> 00:25:22,147 Patrzyłaby pani, jak się pochylają i uprawiają ogródek. 265 00:25:23,315 --> 00:25:25,234 Czemu tak dobrze się czujesz? 266 00:25:26,652 --> 00:25:27,694 Moja apelacja. 267 00:25:29,321 --> 00:25:30,822 Masz jakieś nowe wieści? 268 00:25:33,617 --> 00:25:34,618 Powiedzmy, 269 00:25:34,701 --> 00:25:38,664 że są pewne pozytywne sygnały, o ile umie się je odczytać. 270 00:25:40,749 --> 00:25:42,376 To by tłumaczyło twój afekt. 271 00:25:42,876 --> 00:25:44,169 Jaki jest mój afekt? 272 00:25:45,504 --> 00:25:46,755 Jesteś pewny siebie. 273 00:25:48,715 --> 00:25:49,800 Prawie arogancki. 274 00:25:53,011 --> 00:25:57,182 Czasem człowiek ma powody, by tak się czuć. 275 00:26:00,435 --> 00:26:02,479 Widywałam cię już pewnego siebie. 276 00:26:02,563 --> 00:26:03,564 Kiedy? 277 00:26:04,106 --> 00:26:08,569 Kiedy mówisz o historii wojny secesyjnej, silnikach i starych częściach. 278 00:26:10,904 --> 00:26:12,489 Ale nie bywałeś tak arogancki. 279 00:26:14,575 --> 00:26:18,829 - To w stylu twojego przyjaciela. - Jakiego przyjaciela? 280 00:26:21,665 --> 00:26:22,749 Chodzi pani o Jamesa. 281 00:26:24,042 --> 00:26:28,172 Wiesz, o kogo mi chodzi, Larry. Ma ogromną charyzmę. 282 00:26:28,672 --> 00:26:29,840 Poznała go pani? 283 00:26:30,841 --> 00:26:31,967 Nasze drogi się przecięły. 284 00:26:33,760 --> 00:26:35,888 Wiem, na co w nim tak reagujesz. 285 00:26:37,347 --> 00:26:41,518 Roztacza aurę człowieka, który nigdy nie odczuwał żalu. 286 00:26:42,186 --> 00:26:45,022 Postanowi coś i to robi. Nigdy nie patrzy wstecz. 287 00:26:50,444 --> 00:26:51,862 Tak się może wydawać… 288 00:26:54,281 --> 00:26:57,201 Ale on wie, czym jest żal. 289 00:26:57,284 --> 00:26:58,911 Żałuje różnych rzeczy. 290 00:26:58,994 --> 00:27:00,746 Zna ból. 291 00:27:01,246 --> 00:27:06,627 Ale nie pozwala, by go wypaczył. 292 00:27:07,586 --> 00:27:12,049 Tak postrzegasz siebie? Jako wypaczonego przez ból? 293 00:27:14,510 --> 00:27:16,053 Nie… Nie w ostatnim czasie. 294 00:27:19,556 --> 00:27:20,766 Dzięki Jamesowi. 295 00:27:26,772 --> 00:27:31,860 Ja… Nie jestem już sam. 296 00:27:44,873 --> 00:27:46,625 W siódmej klasie 297 00:27:46,708 --> 00:27:49,294 Cooper Ross powiedział: „Jesteś taka ładna”. 298 00:27:49,378 --> 00:27:50,712 A potem się zarumienił, 299 00:27:50,796 --> 00:27:53,298 przez kilka minut nie potrafił spojrzeć mi w oczy. 300 00:28:10,566 --> 00:28:12,568 BIURO 301 00:28:18,115 --> 00:28:19,116 Hej. 302 00:28:30,210 --> 00:28:32,212 SKLEP Z PRZYNĘTAMI 303 00:28:41,638 --> 00:28:42,806 W czym mogę pomóc? 304 00:28:42,890 --> 00:28:44,725 John Dickey Hansen? 305 00:28:45,267 --> 00:28:47,352 Mówcie mi JD. 306 00:28:48,437 --> 00:28:49,688 Sprzedaje pan części samochodowe? 307 00:28:50,189 --> 00:28:53,734 Jeśli trafię na coś, co warto reklamować na Auto Traderze, 308 00:28:53,817 --> 00:28:56,570 - to zdarza mi się. - Zna pan tego człowieka? 309 00:28:59,448 --> 00:29:00,490 To Larry. 310 00:29:01,033 --> 00:29:02,367 Dobrze go pan zna? 311 00:29:02,451 --> 00:29:03,869 Nie, proszę pani. 312 00:29:04,578 --> 00:29:07,289 Po prostu jest charakterystyczny. 313 00:29:07,372 --> 00:29:09,458 Te bokobrody i cała reszta. 314 00:29:10,876 --> 00:29:12,294 Co to za „cała reszta”? 315 00:29:16,632 --> 00:29:19,927 Jest zajebiście dziwaczny. Przepraszam. 316 00:29:20,010 --> 00:29:22,221 Nie, proszę się nie krępować. 317 00:29:22,304 --> 00:29:24,806 Sprzedałem mu nawiercane tarcze hamulcowe 318 00:29:24,890 --> 00:29:27,184 do Dodge'a B200 z 1979 roku. 319 00:29:27,267 --> 00:29:31,230 To było chyba w 1992 albo 1993 roku. 320 00:29:31,813 --> 00:29:33,649 Wydawał się nieszkodliwy. 321 00:29:34,233 --> 00:29:36,276 Wyglądał na kogoś, kogo nigdy nie przytulano. 322 00:29:36,860 --> 00:29:38,445 Nawet w dzieciństwie. 323 00:29:39,863 --> 00:29:43,242 Chyba byłem dla niego zbyt miły. 324 00:29:43,325 --> 00:29:47,079 bo zaczął wracać, nawet kiedy nie potrzebował części. 325 00:29:47,746 --> 00:29:52,459 Zaczął się tu kręcić, gadać z młodymi dziewczynami. 326 00:29:53,752 --> 00:29:55,003 Coś się kiedyś wydarzyło? 327 00:29:55,963 --> 00:29:58,590 W jakim sensie? Coś złego? Nie. 328 00:29:58,674 --> 00:30:00,342 W końcu go przegoniliśmy. 329 00:30:01,051 --> 00:30:03,637 Czasem zastanawiałem się, co się z nim stało. 330 00:30:05,514 --> 00:30:09,017 Skoro o niego pytacie, zakładam, że nic dobrego. 331 00:30:10,269 --> 00:30:11,436 Czemu go pan przegonił? 332 00:30:13,814 --> 00:30:15,691 Dziewczyny czuły się przy nim nieswojo. 333 00:30:16,608 --> 00:30:17,776 W tym moja córka. 334 00:30:20,612 --> 00:30:21,613 Audrey. 335 00:30:21,697 --> 00:30:26,118 Była wtedy nastolatką, ale Larry ją polubił. 336 00:30:27,202 --> 00:30:28,912 Nie pasowało mi to. 337 00:30:29,621 --> 00:30:30,706 Audrey jest w okolicy? 338 00:30:31,206 --> 00:30:34,626 Załatwia sprawy w miasteczku. Powinna niedługo wrócić. 339 00:30:37,004 --> 00:30:38,338 Możemy na nią zaczekać? 340 00:30:39,798 --> 00:30:40,924 Nie ma sprawy. 341 00:30:54,188 --> 00:30:57,566 Gdy miałam 12 lat, dostałyśmy z siostrą nowe tenisówki. 342 00:31:00,402 --> 00:31:03,780 Prawie natychmiast wdepnęłyśmy w krowie placki, 343 00:31:03,864 --> 00:31:06,992 choć rodzice mówili, żebyśmy unikały tego pola. 344 00:31:17,461 --> 00:31:19,463 Buty schły godzinami. 345 00:31:25,219 --> 00:31:27,346 Nie pamiętam, o czym rozmawiałyśmy. 346 00:31:31,058 --> 00:31:32,392 Byłyśmy szczęśliwe. 347 00:31:40,317 --> 00:31:42,361 Bądź grzeczny. Słuchaj mamy. 348 00:31:42,444 --> 00:31:43,695 Nie chcę słyszeć… 349 00:31:51,078 --> 00:31:53,121 Dziękujemy za skorzystanie z usług DOP Connect. 350 00:31:53,205 --> 00:31:55,624 Żeby zadzwonić, wprowadź numer konta. 351 00:31:58,585 --> 00:32:00,504 Numer nierozpoznany. 352 00:32:00,587 --> 00:32:02,923 Żeby zadzwonić, wprowadź numer konta. 353 00:32:06,093 --> 00:32:08,220 Konto nierozpoznane. 354 00:32:08,303 --> 00:32:10,764 Żeby zadzwonić, wprowadź numer konta. 355 00:32:11,807 --> 00:32:12,766 TYLKO ZATWIERDZONE NUMERY 356 00:32:19,857 --> 00:32:21,316 Konto nierozpo… 357 00:32:27,906 --> 00:32:29,992 Konto nierozpo… 358 00:32:31,201 --> 00:32:32,536 Konto… 359 00:32:38,542 --> 00:32:40,210 Odłóż jebaną słuchawkę! 360 00:32:43,005 --> 00:32:44,173 Tę słuchawkę? 361 00:32:54,474 --> 00:32:55,601 Śmiało. 362 00:32:58,395 --> 00:32:59,980 …wprowadź numer konta. 363 00:33:08,280 --> 00:33:09,656 …kabel. 364 00:33:14,536 --> 00:33:15,913 Nie powinien być na spacerniaku. 365 00:33:37,518 --> 00:33:38,519 …kabel. 366 00:33:54,409 --> 00:33:56,036 Tak. Rozumiem, co pan mówi, 367 00:33:56,119 --> 00:33:58,038 ale musiała zajść pomyłka, 368 00:33:58,121 --> 00:34:00,666 bo płaciłem tą kartą w zeszłym tygodniu. 369 00:34:01,875 --> 00:34:04,503 Mój syn nie może wykonywać ani odbierać telefonów? 370 00:34:04,586 --> 00:34:06,088 To chce pan powiedzieć? 371 00:34:07,840 --> 00:34:10,551 Dobrze… Proszę pana. 372 00:34:10,634 --> 00:34:15,054 A jeśli podam panu dane karty w tej chwili, przez telefon? 373 00:34:15,138 --> 00:34:17,014 Wtedy mnie pan połączy? 374 00:34:19,016 --> 00:34:21,562 Dobrze. Tak. Dziękuję. 375 00:34:21,645 --> 00:34:24,063 Doceniam, że próbuje pan pomóc. 376 00:34:29,069 --> 00:34:32,072 Kutas. Skurwysyn. 377 00:34:33,866 --> 00:34:35,158 Pojadę z tobą. 378 00:34:35,242 --> 00:34:38,704 Nie, kochanie. Będzie dobrze. Muszę oczyścić umysł. 379 00:34:38,786 --> 00:34:41,956 Dobra. Tylko się nie nakręcaj. 380 00:34:42,541 --> 00:34:45,377 Jadę, żeby się rozluźnić, a nie nakręcić. 381 00:34:45,960 --> 00:34:47,045 Dobrze. 382 00:34:47,129 --> 00:34:49,339 Kupisz nam Kahlúę w drodze powrotnej? 383 00:34:49,422 --> 00:34:50,716 No jasne. 384 00:35:05,898 --> 00:35:07,065 Stolarnia. 385 00:35:07,983 --> 00:35:10,777 - Słucham? - Ostatnio widziałem tam Larry'ego. 386 00:35:30,422 --> 00:35:32,132 Jak długo nad nimi pracujesz? 387 00:35:34,176 --> 00:35:35,469 Parę tygodni. 388 00:35:41,308 --> 00:35:42,518 Co z nimi robisz? 389 00:35:45,854 --> 00:35:47,356 Wysyłam je do domu. 390 00:35:50,025 --> 00:35:51,026 Czemu? 391 00:35:53,070 --> 00:35:56,740 Donny mówił, że prawie wdałeś się dziś w bójkę. 392 00:35:56,823 --> 00:35:57,950 Przy telefonach? 393 00:35:58,450 --> 00:36:00,285 Inny więzień chciał telefon. 394 00:36:01,203 --> 00:36:04,206 Jest jakiś burdel z moim kontem. Nie mogę dzwonić. 395 00:36:04,915 --> 00:36:06,291 Ale wpłaciłeś środki? 396 00:36:10,921 --> 00:36:12,297 Może masz wroga. 397 00:36:14,591 --> 00:36:15,592 Kogo? 398 00:36:16,969 --> 00:36:18,804 Kogoś, kto tu pracuje. 399 00:36:19,471 --> 00:36:22,266 Miałeś z kimś ostatnio konflikty? 400 00:36:26,228 --> 00:36:30,649 Wymieniłem wczoraj parę słów ze strażnikiem. 401 00:36:30,732 --> 00:36:34,278 Nie pamiętam, jak się nazywa, ale zawracał mi głowę. 402 00:36:35,571 --> 00:36:36,572 O co chodziło? 403 00:36:37,072 --> 00:36:38,115 O nic. 404 00:36:39,992 --> 00:36:41,201 To nie jest nic. 405 00:36:42,953 --> 00:36:44,788 James, daj spokój. To przecież ja. 406 00:36:47,708 --> 00:36:49,209 Chodziło o ciebie, Larry. 407 00:36:52,629 --> 00:36:56,258 Czemu strażnik miałby o mnie rozmawiać? 408 00:36:58,385 --> 00:36:59,386 Powiedział… 409 00:37:05,434 --> 00:37:09,438 Że obmacujesz dzieci. 410 00:37:10,439 --> 00:37:13,192 I zabijasz dzieci. 411 00:37:17,321 --> 00:37:18,989 Nie chcę się śmiać, tylko… 412 00:37:20,866 --> 00:37:23,327 Obmacuję dzieci? 413 00:37:25,621 --> 00:37:28,248 Nigdy w życiu nikogo nie zgwałciłem, James. 414 00:37:34,004 --> 00:37:36,840 To co zrobiłeś? 415 00:37:37,883 --> 00:37:39,968 Uprawiałem z nimi seks. 416 00:37:41,678 --> 00:37:42,679 Okej. 417 00:37:43,722 --> 00:37:45,682 I nie były dziećmi, James. 418 00:37:45,766 --> 00:37:50,979 Przynajmniej nie do niedawna. Nie w XIX wieku. 419 00:37:51,605 --> 00:37:52,606 Jasne. 420 00:37:56,151 --> 00:37:59,655 James, ile kobiet przeleciałeś? 421 00:38:01,990 --> 00:38:04,826 - Od liceum? No… - Nie, nie od liceum. 422 00:38:04,910 --> 00:38:06,328 Chodzi mi o to, ile kobiet… 423 00:38:06,411 --> 00:38:11,667 Ile kobiet po liceum wyruchałeś? 424 00:38:18,131 --> 00:38:19,508 - Osiemdziesiąt. - Co? 425 00:38:21,301 --> 00:38:22,678 - Osiemdziesiąt? - Coś takiego. 426 00:38:22,761 --> 00:38:25,681 Może pominąłem jedną czy dwie, 427 00:38:25,764 --> 00:38:29,643 nie jestem pewny dokładnej liczby. 428 00:38:29,726 --> 00:38:33,021 To nie jest zabawne, James. Naprawdę 80? 429 00:38:33,856 --> 00:38:34,940 Tak. 430 00:38:35,524 --> 00:38:36,608 Jak? 431 00:38:37,276 --> 00:38:40,195 Jak zdołałeś… Jak… 432 00:38:40,988 --> 00:38:43,490 - Masz jakiś tekst na podryw? - Nie. 433 00:38:44,825 --> 00:38:48,453 Po prostu… rozmawiam z nimi. 434 00:38:49,538 --> 00:38:52,666 A one rozmawiają ze mną i w końcu się rozbieramy. 435 00:38:52,749 --> 00:38:54,501 - Ale jak? - Powiedziałem ci. 436 00:38:54,585 --> 00:38:56,044 Nie powiedziałeś. 437 00:38:59,882 --> 00:39:01,383 Nie nadążam. Wybacz. 438 00:39:02,926 --> 00:39:07,389 Żadna kobieta nie chce ze mną „po prostu porozmawiać”. 439 00:39:12,186 --> 00:39:13,729 Robią to młodsze dziewczyny. 440 00:39:13,812 --> 00:39:14,897 Niektóre. 441 00:39:15,564 --> 00:39:16,565 Tak. 442 00:39:25,699 --> 00:39:28,118 Z początku była miła. 443 00:39:30,704 --> 00:39:31,747 Kto? 444 00:39:35,292 --> 00:39:37,336 - Kto był miły? - Jessica Roach. 445 00:39:42,382 --> 00:39:45,928 Złapała gumę w rowerze, jechała szutrową drogą. 446 00:39:46,011 --> 00:39:47,387 Miała rower górski, ale… 447 00:39:47,471 --> 00:39:49,932 Wiesz, kamienie i żwir mieszają się ze sobą, 448 00:39:50,015 --> 00:39:51,725 a kamienie bywają ostre… 449 00:39:53,769 --> 00:39:57,689 Dziewczyny myślą, że są takie mądre, ale złapała gumę. 450 00:40:02,986 --> 00:40:04,238 Naprawiłeś jej oponę? 451 00:40:04,321 --> 00:40:07,741 - Nie. Zaproponowałem, że ją podwiozę. - Jasne. 452 00:40:07,824 --> 00:40:13,247 Ujmują to tak, jakbym na te dziewczyny napadł i je zaatakował. 453 00:40:13,330 --> 00:40:15,832 To nie jest zgodne z prawdą. 454 00:40:15,916 --> 00:40:18,752 Chętnie ze mną rozmawiała. Naprawdę. 455 00:40:19,837 --> 00:40:23,131 Miałem rower tego dnia, otworzyłem drzwi furgonetki 456 00:40:23,215 --> 00:40:24,842 i pokazałem go jej i… 457 00:40:25,384 --> 00:40:28,887 Powiedziałem, jak lubię jazdę na rowerze i o tym pogadaliśmy. 458 00:40:28,971 --> 00:40:31,598 Czyli nie miałeś problemów, gdy z nią gadałeś. 459 00:40:31,682 --> 00:40:32,683 Żadnych. 460 00:40:33,267 --> 00:40:35,477 Jak mówiłem, była miła. 461 00:40:36,770 --> 00:40:38,230 A potem przestała. 462 00:40:41,024 --> 00:40:42,317 Zmieniła się, co? 463 00:40:44,361 --> 00:40:46,697 Jak wściekła wiewiórka, po prostu… 464 00:40:50,284 --> 00:40:51,285 Pamiętasz dlaczego? 465 00:40:56,832 --> 00:40:58,500 Czemu pytasz? 466 00:41:03,881 --> 00:41:06,049 Cholera, myślałem, że tylko gadamy. 467 00:41:07,634 --> 00:41:08,927 To właśnie robimy? 468 00:41:13,891 --> 00:41:15,017 Przynajmniej ja. 469 00:41:22,858 --> 00:41:25,360 Chętnie wsiadła do mojej furgonetki. 470 00:41:26,236 --> 00:41:29,615 Obejrzała mój rower i sprzęt do sprzątania. 471 00:41:31,575 --> 00:41:37,289 Zapytała, czy mieszkam w okolicy i czemu mam takie duże bokobrody. 472 00:41:37,372 --> 00:41:38,999 Nazwała je baczkami. 473 00:41:42,044 --> 00:41:44,463 Opowiedziałem jej o rekonstrukcjach, 474 00:41:45,255 --> 00:41:47,549 a ona zadawała świetne pytania, wiesz? 475 00:41:47,633 --> 00:41:52,095 Była taka ciekawa i mądra. 476 00:41:55,098 --> 00:41:58,018 Więc ją pocałowałem. 477 00:42:01,772 --> 00:42:07,236 I wtedy zrobiła się niemiła. Okropna. Spoliczkowała mnie i zaczęła bić. 478 00:42:08,153 --> 00:42:10,697 Musiałem uśpić ją płynem do rozruchu silnika. 479 00:42:11,657 --> 00:42:12,824 Musiałem. 480 00:42:17,287 --> 00:42:19,289 Więc przez jakiś czas jeździliśmy. 481 00:42:19,373 --> 00:42:23,043 Próbowałem znaleźć spokojne, ciche, miłe miejsce. 482 00:42:23,585 --> 00:42:26,129 I je znalazłem, chociaż nie wiedziałem, gdzie jestem, 483 00:42:26,213 --> 00:42:29,800 ani dokąd jedziemy. Znalazłem je. 484 00:42:33,387 --> 00:42:34,513 I co było potem? 485 00:42:35,973 --> 00:42:37,891 Cóż, ja… no wiesz. 486 00:42:39,768 --> 00:42:43,522 Poszedłem z nią na tył furgonetki i parę razy odurzałem ją płynem. 487 00:42:44,523 --> 00:42:45,774 Ciągle się wybudzała? 488 00:42:48,777 --> 00:42:50,404 Podrapała mnie. 489 00:42:51,488 --> 00:42:53,490 Strasznie mocno. Głęboko. 490 00:42:54,283 --> 00:43:00,038 Kiedy czyściłem jej później paznokcie, miała pod nimi dużo mojej skóry. 491 00:43:00,789 --> 00:43:01,874 Dużo. 492 00:43:01,957 --> 00:43:03,166 Uprawiałeś z nią seks? 493 00:43:03,250 --> 00:43:05,627 Wiedziałem, że spytasz. Nie… to dziwne. 494 00:43:05,711 --> 00:43:08,672 Nie do końca pamiętam. 495 00:43:09,506 --> 00:43:13,635 Było trochę tak, jakby urwał mi się film, jakbym był we śnie. 496 00:43:13,719 --> 00:43:17,139 Widziałem siebie, widziałem, jak ją biję, usypiam ją, 497 00:43:17,222 --> 00:43:18,807 biję i usypiam. 498 00:43:20,434 --> 00:43:24,396 A potem się obudziłem i nie miała na sobie ubrań, 499 00:43:24,479 --> 00:43:25,898 ja też nie miałem ubrań. 500 00:43:28,108 --> 00:43:29,401 Więc… 501 00:43:30,527 --> 00:43:34,323 Chyba uprawialiśmy seks. 502 00:43:41,580 --> 00:43:42,956 Na to wygląda, stary. 503 00:43:57,971 --> 00:44:00,182 Wtedy zaczęła płakać. 504 00:44:06,772 --> 00:44:08,732 Czasem tak robią. 505 00:44:08,815 --> 00:44:12,945 Myślą, że tego chcą, ale po wszystkim zmieniają zdanie. 506 00:44:13,028 --> 00:44:15,155 Nie, płakała za matką. 507 00:44:19,284 --> 00:44:20,410 Tak? 508 00:44:21,286 --> 00:44:23,288 „Chcę do mamusi. 509 00:44:23,872 --> 00:44:28,001 Zabierz mnie do mojej mamusi”. 510 00:44:29,044 --> 00:44:30,921 Nie spodobało mi się to. 511 00:44:31,004 --> 00:44:33,340 Rozwścieczyło mnie to. Wszystko zepsuła. 512 00:44:34,007 --> 00:44:38,345 Wyciągnąłem ją z furgonetki i zaprowadziłem daleko w pole. 513 00:44:40,305 --> 00:44:43,267 Znalazłem drzewo. Zrobiłem takie… 514 00:44:45,644 --> 00:44:49,606 Rodzaj narzędzia, które zrobiłem z dwóch skórzanych pasków. 515 00:44:50,107 --> 00:44:51,859 Musiałem wetknąć… 516 00:44:52,901 --> 00:44:56,280 Kazałem jej usiąść plecami do drzewa. 517 00:44:58,240 --> 00:45:00,242 Nie chciałem widzieć jej twarzy. 518 00:45:01,743 --> 00:45:02,744 I… 519 00:45:03,412 --> 00:45:07,499 Szybko owinąłem paski wokół jej szyi, 520 00:45:07,583 --> 00:45:10,961 zacisnąłem je i wsadziłem do środka patyk. 521 00:45:11,044 --> 00:45:13,630 Zacząłem kręcić, jak taką… 522 00:45:16,008 --> 00:45:17,384 Jak one się nazywają… 523 00:45:18,385 --> 00:45:20,554 - Opaska uciskowa? - Opaska, właśnie. 524 00:45:22,264 --> 00:45:23,265 Tak. 525 00:45:24,224 --> 00:45:27,978 Kręciłem, aż ona przestała… 526 00:45:31,023 --> 00:45:32,107 No wiesz. 527 00:45:34,484 --> 00:45:35,652 Wydawać odgłosy. 528 00:45:47,497 --> 00:45:49,750 Chyba zrobiłeś, co musiałeś. 529 00:46:03,639 --> 00:46:06,975 Nigdy nie mówił nic obleśnego, po prostu był dziwny. 530 00:46:07,476 --> 00:46:09,061 Zawsze był dziwny. 531 00:46:09,978 --> 00:46:10,979 W jakim sensie? 532 00:46:12,022 --> 00:46:15,442 Mówił: „Masz bardzo ładne kostki”. 533 00:46:15,526 --> 00:46:18,654 Raz powiedział mi: „Masz bardzo dojrzałe płatki uszu”. 534 00:46:18,737 --> 00:46:20,364 Tak Larry prowadził small talk. 535 00:46:20,447 --> 00:46:24,159 Czasem siedział przy ławce piknikowej i po prostu się gapił. 536 00:46:24,660 --> 00:46:27,538 Jeśli to cię zirytowało, a czasem tak było, 537 00:46:27,621 --> 00:46:30,624 pytałaś: „Larry, co jest?”. 538 00:46:30,707 --> 00:46:33,627 A on: „Wiesz, że w środkach czyszczących jest ług?”. 539 00:46:34,211 --> 00:46:37,673 Chciał, żebym poszła do jego furgonetki i obejrzała listę składników. 540 00:46:37,756 --> 00:46:40,175 - Poszłaś kiedyś? - Kurwa, w życiu. 541 00:46:40,801 --> 00:46:42,219 Znasz kogoś, kto poszedł? 542 00:46:43,011 --> 00:46:46,348 Nie z okolicy. Wszystkie się go bałyśmy. 543 00:46:47,099 --> 00:46:49,518 Kiedy zaczął dawać mi prezenty… 544 00:46:49,601 --> 00:46:50,811 Dawał ci prezenty? 545 00:46:52,855 --> 00:46:54,273 Raz parę kolczyków. 546 00:46:55,274 --> 00:46:58,819 Innym razem medalik. Parę zniszczonych baletek. 547 00:46:59,820 --> 00:47:00,988 W twoim rozmiarze? 548 00:47:04,408 --> 00:47:09,788 - Tak. To było jeszcze gorsze. - Nie zatrzymałaś żadnej z tych rzeczy? 549 00:47:10,330 --> 00:47:13,417 Po każdym sezonie sprzedajemy rzeczy znalezione. 550 00:47:15,669 --> 00:47:18,213 Jest jedna rzecz, której nie wyrzuciłam. 551 00:47:50,454 --> 00:47:52,539 Ostatnim razem dał mi to. 552 00:47:54,666 --> 00:47:56,877 Nigdy nim nie jeździłam, ani razu. 553 00:47:58,003 --> 00:48:00,672 Gdy na niego patrzę, mam ochotę wziąć prysznic. 554 00:48:24,655 --> 00:48:26,698 Mama mówiła, że nie sprawiałam kłopotów, 555 00:48:26,782 --> 00:48:28,867 chyba że mi na czymś zależało, 556 00:48:28,951 --> 00:48:30,661 jak na psie albo kotlecie. 557 00:48:31,411 --> 00:48:34,122 Dlatego tak to nazywała. Moim kotlecikiem. 558 00:48:35,415 --> 00:48:38,001 Kiedy miałam sześć lat, moim kotlecikiem była złota rybka. 559 00:48:38,794 --> 00:48:42,047 Kiedy miałam dziewięć lat, paczka spinek z motylkiem. 560 00:48:42,130 --> 00:48:43,131 Wielokolorowych. 561 00:48:43,841 --> 00:48:47,219 Największym kotlecikiem, na którego punkcie miałam obsesję 562 00:48:47,302 --> 00:48:50,180 i na który musiałam czekać do 13. urodzin, 563 00:48:50,264 --> 00:48:52,558 a potem przeznaczyć na niego tygodniówki z pięciu miesięcy, 564 00:48:52,641 --> 00:48:56,562 był rower górski. 565 00:49:25,257 --> 00:49:28,802 Policzyłam to. Żyłam ponad 5000 dni. 566 00:49:29,344 --> 00:49:32,472 Ponad 135 000 godzin. 567 00:49:32,973 --> 00:49:34,391 Cały ten czas należał do mnie. 568 00:49:36,059 --> 00:49:40,189 Mogą ci odebrać życie, ale nie odbiorą ci tego, co już przeżyłaś. 569 00:49:40,772 --> 00:49:41,899 Żyłam. 570 00:49:42,816 --> 00:49:43,817 Tutaj. 571 00:49:47,529 --> 00:49:48,530 Tutaj. 572 00:49:53,493 --> 00:49:54,578 Tutaj. 573 00:49:58,373 --> 00:49:59,374 I tutaj. 574 00:50:01,502 --> 00:50:02,628 Było świetnie. 575 00:50:21,688 --> 00:50:22,731 To za mało. 576 00:50:23,232 --> 00:50:24,441 Bzdura. 577 00:50:25,400 --> 00:50:27,069 Słyszeliście o łańcuchu dowodowym? 578 00:50:27,152 --> 00:50:29,947 Świadkini przysięga, że Hall jej go dał. 579 00:50:30,906 --> 00:50:32,824 Gdzie numer seryjny roweru? 580 00:50:33,325 --> 00:50:35,369 Ktoś go wypalił kwasem. 581 00:50:35,452 --> 00:50:39,164 Nie da się jednoznacznie udowodnić, że należał do Jessiki Roach, 582 00:50:39,248 --> 00:50:42,793 chyba że znajdziemy na nim odciski Halla i Roach. 583 00:50:42,876 --> 00:50:46,338 Po czterech latach jestem przekonany, że ich tam nie ma. 584 00:50:46,421 --> 00:50:49,508 Mamy świadków, którzy widzieli Halla w okolicy… 585 00:50:49,591 --> 00:50:51,218 Nie próbuję otwierać nowej sprawy. 586 00:50:51,301 --> 00:50:53,011 Twierdził, że pochował tam Reitler… 587 00:50:53,095 --> 00:50:55,097 Bronię się przed drugą apelacją. 588 00:50:55,180 --> 00:50:58,016 I podarował tam komuś rower Jessiki Roach. 589 00:50:58,600 --> 00:50:59,810 To nie wystarczy. 590 00:51:02,521 --> 00:51:04,189 W żadnym wypadku. 591 00:51:05,274 --> 00:51:06,650 Świetnie się spisaliście. 592 00:51:07,526 --> 00:51:10,988 Naprawdę. Zajebista robota. 593 00:51:12,281 --> 00:51:13,407 Spójrzcie na mnie. 594 00:51:18,662 --> 00:51:21,582 Dobra robota. Ale to nie wystarczy. 595 00:51:22,833 --> 00:51:24,168 Co by wystarczyło? 596 00:51:29,381 --> 00:51:30,507 Nie wiem. 597 00:51:32,885 --> 00:51:33,886 Ale to nie to. 598 00:52:29,274 --> 00:52:30,275 James? 599 00:52:33,320 --> 00:52:34,404 James. 600 00:52:37,533 --> 00:52:38,659 James, nie śpisz? 601 00:52:42,287 --> 00:52:43,455 No to dobranoc. 602 00:52:49,169 --> 00:52:51,046 Śpij dobrze. 603 00:53:31,670 --> 00:53:33,755 OPARTE NA KSIĄŻCE JAMESA KEENE'A I HILLELA LEVINA 604 00:54:01,617 --> 00:54:03,619 NAPISY: MARIA ZAWADZKA-STRĄCZEK