1 00:00:01,001 --> 00:00:02,336 TYLKO DZIŚ WYPRZEDAŻ ŚLUBNA! 2 00:00:03,337 --> 00:00:07,007 O nie. Tej nie możesz użyć. Fuj. 3 00:00:07,091 --> 00:00:08,843 Bóg nieczęsto popełnia błędy, 4 00:00:08,926 --> 00:00:10,219 ale kiedy mu się zdarzy, 5 00:00:10,302 --> 00:00:12,388 muszą natychmiast lądować w śmieciach. 6 00:00:12,471 --> 00:00:13,973 Czy ktoś mi to wytłumaczy? 7 00:00:14,265 --> 00:00:16,517 Biała sukienka – 30 dolarów. 8 00:00:16,600 --> 00:00:18,769 Biała ślubna sukienka – 200. 9 00:00:19,103 --> 00:00:20,604 Zaszywają w niej kokainę? 10 00:00:20,688 --> 00:00:22,440 Branża ślubna to jeden przewał. 11 00:00:22,773 --> 00:00:24,608 Dla ciebie wszystko nim jest. 12 00:00:25,025 --> 00:00:28,446 I to by było na tyle, Glenn. 13 00:00:32,241 --> 00:00:33,951 Powiem to, co myślą wszyscy. 14 00:00:34,285 --> 00:00:35,578 Wyszło cholernie ślicznie. 15 00:00:36,412 --> 00:00:37,788 Już ósma. 16 00:00:38,622 --> 00:00:41,250 Czekaj. Tylko to przesunę... 17 00:00:41,333 --> 00:00:43,544 Ma być dokładnie na środku. 18 00:01:00,603 --> 00:01:03,189 Warto było spędzić na tym ostatnie pięć godzin. 19 00:01:03,272 --> 00:01:08,068 SUPERMARKET 20 00:01:08,611 --> 00:01:09,653 Dawaj to. 21 00:01:09,737 --> 00:01:12,031 One wiedzą, że tak naprawdę walczą 22 00:01:12,114 --> 00:01:13,949 o kawałek białej siatki z brokatem? 23 00:01:14,325 --> 00:01:17,077 - Stawiam piątaka na blondynę. - Przyjmuję zakład. 24 00:01:18,788 --> 00:01:20,748 Skąd tyle poprzekładanych produktów? 25 00:01:20,831 --> 00:01:22,416 Ledwo co otworzyliśmy sklep. 26 00:01:22,500 --> 00:01:24,919 Ja dziś nie pracuję, przyszłam jako klientka. 27 00:01:25,252 --> 00:01:26,378 Jak wyglądam? 28 00:01:28,547 --> 00:01:31,300 Jest sztos, mała. Joł, gdzie macie laptopy? 29 00:01:31,383 --> 00:01:34,553 Musimy ich mieć ze sześć. Mój zespół gra na naszym ślubie. 30 00:01:34,637 --> 00:01:36,514 Rozwalimy na scenie kilka kompów, 31 00:01:36,597 --> 00:01:38,599 no bo wiesz, technologia. 32 00:01:40,893 --> 00:01:44,104 Zdaje się, że planujecie drogą uroczystość. 33 00:01:44,480 --> 00:01:46,190 Będzie 500 gości. 34 00:01:46,440 --> 00:01:49,443 Chciałam zaprosić więcej, ale nie miałam już na znaczki. 35 00:01:50,069 --> 00:01:52,154 Rodzice pewnie ciągle wam trują: 36 00:01:52,696 --> 00:01:54,573 „Nie wydawajcie tyle na jeden dzień. 37 00:01:55,324 --> 00:01:56,826 Oszczędzajcie na dziecko”. 38 00:01:57,451 --> 00:01:58,536 Ach, ci rodzice. 39 00:01:58,619 --> 00:02:02,164 Luz, mam tu pięć tysi. Deszcz forsy. 40 00:02:04,333 --> 00:02:07,169 Joł, bez jaj. Rzucać hajsy. Są moje. 41 00:02:08,045 --> 00:02:09,463 Skąd tyle masz? 42 00:02:09,547 --> 00:02:11,006 Mojego Bo przejechało auto. 43 00:02:11,090 --> 00:02:12,967 Prowadziła starsza pani. 44 00:02:13,259 --> 00:02:15,719 Była ślepa i totalnie pijana. 45 00:02:16,011 --> 00:02:17,137 Szczęściarz, co? 46 00:02:17,221 --> 00:02:19,223 Ta, idę se spokojnie przez ulicę, 47 00:02:19,306 --> 00:02:20,641 aż tu łup! A potem: 48 00:02:20,724 --> 00:02:22,393 „Idź w stronę światła”. 49 00:02:22,476 --> 00:02:23,811 „Sorry, Boże, nara. 50 00:02:23,894 --> 00:02:25,896 Mam coś do zrobienia. Narka, światło”. 51 00:02:25,980 --> 00:02:28,482 Chwytam za telefon: „Elo, prawnik? 52 00:02:28,566 --> 00:02:30,985 Joł, ugoda pozasądowa? Się wie”. 53 00:02:32,111 --> 00:02:33,153 Hajsy. 54 00:02:34,405 --> 00:02:36,824 I dlatego nosisz przy sobie pięć tysięcy? 55 00:02:37,241 --> 00:02:39,326 Proste. Zawsze są pod ręką. 56 00:02:40,035 --> 00:02:41,203 Gdzie moja kasa? 57 00:02:41,287 --> 00:02:43,581 Jaja se robię. Mam ją tutaj. 58 00:02:43,956 --> 00:02:46,876 - O nie. Joł, powaga, gdzie moja kasa? - Tam. 59 00:02:49,920 --> 00:02:52,298 Niezła akcja. Za spostrzegawczość. 60 00:02:52,381 --> 00:02:53,632 Nie dawaj mi napiwku. 61 00:02:56,051 --> 00:02:59,972 Proszę pani, mięśnie to ja mam, ale tu jest po prostu za dużo ciała 62 00:03:00,264 --> 00:03:01,807 Musiałabym zwichnąć pani ramię. 63 00:03:03,601 --> 00:03:04,643 Zgoda. 64 00:03:05,561 --> 00:03:08,105 Dobra. Tylko któraś z druhen będzie musiała 65 00:03:08,188 --> 00:03:09,398 zrobić to w dniu ślubu. 66 00:03:09,815 --> 00:03:11,734 Mają nawet trochę pieniędzy, 67 00:03:11,817 --> 00:03:13,903 ale zamiast odłożyć je na dziecko, 68 00:03:13,986 --> 00:03:16,488 chcą wszystko przepuścić na wesele. 69 00:03:16,572 --> 00:03:17,656 Co takiego? 70 00:03:17,740 --> 00:03:20,200 Para 17-latków podejmuje złą decyzję? 71 00:03:20,284 --> 00:03:21,285 Co? 72 00:03:21,535 --> 00:03:23,037 To się zdarza tylko w filmach. 73 00:03:23,412 --> 00:03:26,081 Mówię tylko, że mnie nikt nie ostrzegł 74 00:03:26,165 --> 00:03:28,042 i teraz żałuję drogiego wesela. 75 00:03:28,125 --> 00:03:31,629 Ludzie nie lubią, kiedy się ich poucza w kwestii pieniędzy. 76 00:03:31,921 --> 00:03:34,131 Serio? Czyli przestaniesz mówić, że mam zadzwonić 77 00:03:34,214 --> 00:03:35,674 do „kolegi twojego taty”? 78 00:03:35,758 --> 00:03:37,009 Tu chodzi o zarabianie, 79 00:03:37,092 --> 00:03:38,719 a gdybyś widziała te wykresy... 80 00:03:38,802 --> 00:03:39,970 No tak, wykresy. 81 00:03:47,353 --> 00:03:49,480 Dzień dobry. Gdzie znajdziemy światełka? 82 00:03:49,563 --> 00:03:51,815 Muszą być odpowiednie do ceremonii na powietrzu. 83 00:03:51,899 --> 00:03:53,984 - Zaprowadzę panów. - Dziękujemy. 84 00:03:54,068 --> 00:03:56,111 Któremu z panów się poszczęściło? 85 00:03:56,487 --> 00:03:58,489 Właściwie to obydwu. 86 00:03:59,490 --> 00:04:01,325 Świetna sprawa. 87 00:04:01,617 --> 00:04:05,245 Możecie obchodzić każdą rocznicę we czworo. 88 00:04:05,663 --> 00:04:08,290 - Gratulacje z okazji ślubu. - Tak. 89 00:04:08,874 --> 00:04:10,709 - Panowie się pobierają. - Się...? 90 00:04:15,297 --> 00:04:16,924 Lampki są w alejce czwartej. 91 00:04:17,007 --> 00:04:18,717 W razie czego proszę pytać. 92 00:04:18,801 --> 00:04:20,010 - Dziękujemy. - Dzięki. 93 00:04:20,094 --> 00:04:21,470 Cudownego dnia. 94 00:04:23,097 --> 00:04:24,473 Dzięki. 95 00:04:24,723 --> 00:04:25,933 Nie wiem skąd, 96 00:04:26,016 --> 00:04:29,436 ale masz naprawdę dobre wyczucie w kwestii gejów... 97 00:04:33,524 --> 00:04:37,569 To wspaniale. Gratuluję ci. 98 00:04:37,653 --> 00:04:39,488 Podejrzewałem, że możesz być, 99 00:04:39,571 --> 00:04:41,115 ale nie byłem pewien, 100 00:04:41,198 --> 00:04:43,701 a potem zapomniałem, ale teraz już wiem. 101 00:04:43,784 --> 00:04:46,996 I totalnie mnie to cieszy, tak! 102 00:04:49,206 --> 00:04:51,458 Rozwalę tego ufoludka jak nie wiem co. 103 00:04:53,252 --> 00:04:56,797 Chey, wiesz, że dzieci wiążą się z wydatkami. 104 00:04:57,589 --> 00:05:01,301 To ci powtarzają rodzice, pamiętasz? 105 00:05:01,385 --> 00:05:03,637 Wcześniej, w alejce. Ach, ci rodzice. 106 00:05:05,514 --> 00:05:07,933 Ale wiesz, oni mają trochę racji. 107 00:05:08,559 --> 00:05:10,811 Mama mówiła, że powinniśmy oszczędzać, 108 00:05:10,894 --> 00:05:12,604 ale Bo powiedział: „Nie”. 109 00:05:12,688 --> 00:05:14,064 To trudna decyzja. 110 00:05:14,565 --> 00:05:16,900 Kurka, te ufoludki są megasprytne. 111 00:05:18,027 --> 00:05:19,903 - Wracamy do zakupów? - Tak. 112 00:05:19,987 --> 00:05:22,406 A może chcecie pograć w coś innego? 113 00:05:23,949 --> 00:05:26,243 Pieluchy. Chusteczki nawilżane. 114 00:05:26,326 --> 00:05:27,703 - Butelka. - W sam łeb. 115 00:05:27,786 --> 00:05:29,079 Więcej pieluch. 116 00:05:29,580 --> 00:05:30,831 - Laktator. - Psik, psik. 117 00:05:31,415 --> 00:05:32,583 Torba na pieluchy. 118 00:05:32,666 --> 00:05:34,043 Nara, słodziaki. 119 00:05:34,126 --> 00:05:36,253 Bo, wszystkie zabiłeś. 120 00:05:36,545 --> 00:05:38,005 Koniec czasu! 121 00:05:38,088 --> 00:05:39,965 Czaj to! Dwa i pół tysiąca punktów. 122 00:05:40,049 --> 00:05:42,593 Ktoś tu zasłużył na batonika. 123 00:05:42,843 --> 00:05:45,012 Właściwie to nie punkty, tylko dolary. 124 00:05:45,095 --> 00:05:46,764 Tyle kosztują te rzeczy. 125 00:05:47,890 --> 00:05:50,267 Dwa i pół tysiąca dolarów? 126 00:05:50,642 --> 00:05:52,352 To połowa całej kasy Bo. 127 00:05:52,811 --> 00:05:56,857 A do tego fotelik, łóżeczko, żłobek. 128 00:05:56,940 --> 00:05:58,817 Ta lista się nie kończy. 129 00:05:59,651 --> 00:06:00,694 O kurka. 130 00:06:01,111 --> 00:06:03,030 Będę musiał znowu dać się przejechać? 131 00:06:03,697 --> 00:06:07,159 Może lepiej odłożyć część pieniędzy na przyszłość. 132 00:06:08,494 --> 00:06:10,496 To jest jakiś pomysł. 133 00:06:11,288 --> 00:06:14,166 Rodzicielstwo wymaga poświęceń. 134 00:06:14,541 --> 00:06:18,045 W końcu zmieni się całe wasze życie. 135 00:06:18,712 --> 00:06:21,465 Bo? Masz dziwną minę. 136 00:06:22,341 --> 00:06:23,383 Ta... 137 00:06:23,467 --> 00:06:26,804 Ale to wspaniale, że zaczynacie myśleć ... 138 00:06:29,306 --> 00:06:30,349 - Uwaga. - Bo! 139 00:06:30,432 --> 00:06:32,226 - Przepraszam. - Bo? 140 00:06:34,812 --> 00:06:36,605 Miałam powiedzieć „odpowiedzialnie”. 141 00:06:38,315 --> 00:06:40,943 Gdzie jesteś? Wróć do mnie, proszę. 142 00:06:41,026 --> 00:06:42,361 Kocham cię. 143 00:06:42,611 --> 00:06:44,071 Tu Cheyenne, jakby co. 144 00:06:44,154 --> 00:06:46,990 - Musiałaś go spłoszyć? - To nie moja wina. 145 00:06:47,449 --> 00:06:48,408 Amy ma rację. 146 00:06:48,492 --> 00:06:50,077 Uczyła nas takiej fajnej gry 147 00:06:50,160 --> 00:06:52,871 o tym, jak kosztowne i przerażające jest rodzicielstwo. 148 00:06:55,124 --> 00:06:56,333 A jeśli on nie wróci? 149 00:06:56,416 --> 00:06:59,211 Wróci na pewno. Na 100%. 150 00:06:59,962 --> 00:07:01,046 Ale wiesz co? 151 00:07:01,130 --> 00:07:03,715 A jeśli nie, może to nie koniec świata... 152 00:07:03,799 --> 00:07:05,467 Znowu zaczynasz? 153 00:07:06,009 --> 00:07:08,262 Albo wiesz co? 154 00:07:08,762 --> 00:07:10,013 Pójdę go poszukać. 155 00:07:10,097 --> 00:07:11,723 Możesz iść ze mną, jeśli chcesz. 156 00:07:11,807 --> 00:07:14,309 Gnojek wyszedł z naszym skanerem, 157 00:07:14,393 --> 00:07:15,686 a więc to moja sprawa. 158 00:07:15,769 --> 00:07:17,938 - Nie jest gnojkiem. - Jest. 159 00:07:18,272 --> 00:07:20,023 Mój wóz ma unikalną woń, 160 00:07:20,107 --> 00:07:22,442 ale po paru godzinach się przyzwyczaisz. 161 00:07:22,526 --> 00:07:24,611 Chyba podziękuję. 162 00:07:24,695 --> 00:07:28,490 Lepiej się rozdzielmy. Oblecimy większy teren. 163 00:07:28,574 --> 00:07:29,575 Jak chcesz. 164 00:07:29,658 --> 00:07:32,286 Zapomniałabym paralizatora. 165 00:07:34,079 --> 00:07:35,998 Dobra, jadę z tobą. 166 00:07:36,081 --> 00:07:37,124 Zajmijcie się nią. 167 00:07:38,834 --> 00:07:41,420 Hej. Już dobrze. Już. 168 00:07:41,503 --> 00:07:44,006 Młoda damo. Wszystko się ułoży. 169 00:07:50,345 --> 00:07:51,513 Laska... 170 00:07:53,307 --> 00:07:54,808 Tak mówi Wendy Williams. 171 00:08:01,398 --> 00:08:03,692 Jesteś głodna? Ta puszka fasoli jest wolna. 172 00:08:03,775 --> 00:08:05,944 - Tylko nie ta. - Dzięki. 173 00:08:07,279 --> 00:08:09,990 Mogę włączyć... Gdzie masz radio? 174 00:08:10,073 --> 00:08:12,075 Specjalnie zamówiłam wersję bez radia. 175 00:08:12,367 --> 00:08:15,621 Musiałam zapłacić dodatkowo, ale wóz mniej kusi złodziei. 176 00:08:15,704 --> 00:08:17,706 Bo nikt nie chce auta bez radia. 177 00:08:18,415 --> 00:08:20,125 Powiedz co, to ci zaśpiewam. 178 00:08:20,626 --> 00:08:22,085 - Nie trzeba. - Dawaj tytuł. 179 00:08:22,169 --> 00:08:23,921 Jestem muzycznym wzrokowcem. 180 00:08:26,173 --> 00:08:28,508 - „Single Ladies”. - Pierwsze słyszę. 181 00:08:28,592 --> 00:08:30,135 - „Uptown Funk”. - Nie znam. 182 00:08:30,219 --> 00:08:31,637 - „Dancing Queen”? - Nie. 183 00:08:32,012 --> 00:08:33,013 „Thriller”? 184 00:08:34,223 --> 00:08:35,515 Michael Jackson? 185 00:08:36,016 --> 00:08:38,685 Nie możesz nazwać piosenki od imienia kumpla z liceum. 186 00:08:38,769 --> 00:08:40,103 Musi być popularna. 187 00:08:44,608 --> 00:08:47,527 O Danny 188 00:08:47,611 --> 00:08:51,615 Dudy, dudy nad twym grobem grają... 189 00:08:51,990 --> 00:08:55,619 ZAPROJEKTUJEMY TWOJĄ CHUPĘ 190 00:08:56,036 --> 00:08:57,579 Nie mogę zostać samotną matką. 191 00:08:57,663 --> 00:09:00,290 Boję się jeździć po autostradzie. 192 00:09:00,374 --> 00:09:02,209 Jak zabiorę dziecko do centrum? 193 00:09:02,292 --> 00:09:04,878 Już ci mówiłem. Bo wróci. 194 00:09:04,962 --> 00:09:07,297 A ty będziesz wtedy miała cały koszyk 195 00:09:07,381 --> 00:09:09,758 odlotowych ślubnych gadżetów. 196 00:09:09,841 --> 00:09:12,928 Jak poduszeczki, na które kładzie się obrączki. To ważne. 197 00:09:13,971 --> 00:09:17,641 Bo kiedyś obrzygał poduszkę na przyjęciu u mojej babci. 198 00:09:19,142 --> 00:09:22,354 Wszystko mi przypomina, jaki był wspaniały. 199 00:09:22,437 --> 00:09:24,314 Zaskakujące skojarzenia. 200 00:09:25,023 --> 00:09:26,858 Wybierzemy za ciebie. Co ty na to? 201 00:09:28,652 --> 00:09:30,821 Ta. Gotowe, idziemy dalej. 202 00:09:31,780 --> 00:09:33,824 - Co? - Wygląda jak z juty. 203 00:09:33,907 --> 00:09:35,534 To ślub, a nie import kawy. 204 00:09:35,867 --> 00:09:37,911 Weźmy tę. 205 00:09:37,995 --> 00:09:39,705 Wiesz co? Ty zdecyduj. 206 00:09:39,788 --> 00:09:43,166 Urocza, w stylu rustykalnym, jak ta z juty, 207 00:09:43,250 --> 00:09:45,460 czy zwyczajna i nieoryginalna? 208 00:09:46,920 --> 00:09:49,298 Chyba urocza i w stylu rustykalnym. 209 00:09:49,381 --> 00:09:50,841 Załatwione. 210 00:09:50,924 --> 00:09:52,884 Poduszeczka załatwiona. 211 00:09:52,968 --> 00:09:55,846 Następna stacja kolei weselnej... księgi gości. 212 00:10:07,149 --> 00:10:08,775 Głupio mi z tym, 213 00:10:08,859 --> 00:10:12,029 jak potraktowałem wcześniej twoich kolegów. 214 00:10:12,112 --> 00:10:14,114 „Kolegów”? Nie... 215 00:10:14,197 --> 00:10:15,991 - Nie jesteśmy kolegami. - Wybacz. 216 00:10:16,074 --> 00:10:18,035 Ziomków-gejków? 217 00:10:18,785 --> 00:10:20,287 Nie znam waszego slangu. 218 00:10:20,370 --> 00:10:23,290 Chcę tylko, żeby wszyscy, którzy tu przychodzą, 219 00:10:23,373 --> 00:10:24,916 czuli się akceptowani. 220 00:10:25,208 --> 00:10:27,377 Czy wiesz, że na całej wyprzedaży 221 00:10:27,461 --> 00:10:30,505 nie ma ani jednej sekcji poświęconej gejowskim weselom. 222 00:10:30,589 --> 00:10:32,549 Wykorzystujemy te same dekoracje. 223 00:10:32,632 --> 00:10:33,592 Tylko lepiej. 224 00:10:33,675 --> 00:10:35,635 O to właśnie mi chodzi. 225 00:10:35,719 --> 00:10:39,097 Nie powinniście się dopasowywać do czyjegoś... 226 00:10:40,057 --> 00:10:43,310 „heteronormatywnego ideału” 227 00:10:43,560 --> 00:10:45,312 udanego wesela. 228 00:10:45,771 --> 00:10:48,482 Pomożesz mi coś zaaranżować? 229 00:10:50,317 --> 00:10:51,818 - Oczywiście. - Świetnie. 230 00:10:52,402 --> 00:10:55,280 Zrobimy im tak dobrze, że kupią wszystko u nas. 231 00:10:57,449 --> 00:11:00,744 Jeżdżenie bez celu chyba nie zadziała. 232 00:11:01,370 --> 00:11:02,662 Gdzie chodzą nastolatki? 233 00:11:04,081 --> 00:11:05,791 Na studniówkę. Jest tu jakaś? 234 00:11:06,291 --> 00:11:09,544 Nie o to chodzi. Spróbujmy myśleć jak nastolatek. 235 00:11:11,588 --> 00:11:13,298 Mamo! Wyjdź z mojego pokoju. 236 00:11:13,840 --> 00:11:15,634 Nie rozumiesz mojego pokolenia. 237 00:11:16,510 --> 00:11:17,594 Pryszcze. 238 00:11:18,804 --> 00:11:20,138 To nic nie daje. 239 00:11:21,640 --> 00:11:23,141 Czekaj. To nie on? 240 00:11:23,225 --> 00:11:26,353 Hej, Bo! To on. 241 00:11:26,436 --> 00:11:28,271 Szybciej! 242 00:11:29,439 --> 00:11:31,817 Bo, chcemy tylko porozmawiać! 243 00:11:31,900 --> 00:11:33,151 Zatrzymaj się! 244 00:11:33,652 --> 00:11:36,238 To nasz wózek! 245 00:11:36,321 --> 00:11:38,073 Co? Kogo to obchodzi? 246 00:11:39,533 --> 00:11:40,700 Co ty wyprawiasz? 247 00:11:42,285 --> 00:11:45,580 Kogo obchodzi? Mnie. 248 00:11:46,998 --> 00:11:48,667 To własność sklepu Cloud 9. 249 00:11:49,709 --> 00:11:52,462 Dina! On nam ucieknie! 250 00:11:56,466 --> 00:11:58,885 - Oddaj mi to. - To nie twój wózek! 251 00:12:09,187 --> 00:12:11,857 Wiesz, to chyba jednak nie jest nasz wózek. 252 00:12:12,941 --> 00:12:14,526 Co zjemy na lunch? 253 00:12:14,901 --> 00:12:17,779 Kanapki? Burrito? Coś indyjskiego? Tapas? 254 00:12:17,863 --> 00:12:20,532 Co z tobą? Ty w ogóle chcesz go znaleźć? 255 00:12:20,615 --> 00:12:22,742 Oczywiście, tylko... 256 00:12:24,327 --> 00:12:26,371 może nie od razu. 257 00:12:27,789 --> 00:12:31,460 Nie spieszy mi się na wyprzedaż ślubną. 258 00:12:32,669 --> 00:12:35,464 Wszystkie klientki celebrują fakt, że kogoś znalazły. 259 00:12:35,964 --> 00:12:38,425 A ja się nie robię młodsza. Taki pech. 260 00:12:38,675 --> 00:12:40,260 Czasem trudno kogoś poznać. 261 00:12:40,343 --> 00:12:42,345 Gdybyś widziała moich chłopaków... 262 00:12:43,930 --> 00:12:47,893 Gej. Rasista. Łajdak. Rudy. 263 00:12:48,477 --> 00:12:49,644 I to w jednym facecie. 264 00:12:50,103 --> 00:12:51,980 Ja też chodziłam frajerami. 265 00:12:52,772 --> 00:12:56,276 Jeden mówił wyłącznie cytatami z Monty Pythona. 266 00:12:56,359 --> 00:12:59,321 Mój ostatni chciał po prostu grać w szachy z moim ojcem. 267 00:12:59,988 --> 00:13:02,616 A przedostatniemu chodziło tylko o moją zamrażarkę. 268 00:13:02,699 --> 00:13:05,243 Ja spotykałam się z trzema, którzy chcieli tylko 269 00:13:05,327 --> 00:13:07,621 zbliżyć się do mojej koleżanki, Renee, 270 00:13:07,996 --> 00:13:10,665 która nie była nawet taka ładna. 271 00:13:11,541 --> 00:13:13,210 Nieważne. Tu nie chodzi o nią. 272 00:13:16,505 --> 00:13:18,006 Brzmi jak tandetna lala. 273 00:13:18,882 --> 00:13:21,176 Była nią. Dziękuję. 274 00:13:21,259 --> 00:13:23,261 - Mówię jak jest. - Zgadza się. 275 00:13:25,305 --> 00:13:27,849 Jest w pracy jeden facet, 276 00:13:27,933 --> 00:13:30,352 z którym coraz lepiej nam się gada. 277 00:13:31,353 --> 00:13:32,938 Poważnie? Kto? 278 00:13:33,021 --> 00:13:35,649 Nie omawiam życia prywatnego z osobami z pracy, 279 00:13:35,732 --> 00:13:40,403 ale przyznam, że odchodzi między nami ostry flirt. 280 00:13:40,487 --> 00:13:42,364 Zmieniam koszulkę w ciągu dnia, 281 00:13:42,447 --> 00:13:43,782 bo mam plamy pod pachami. 282 00:13:44,866 --> 00:13:46,117 Temperatura rośnie. 283 00:13:48,161 --> 00:13:50,372 - I jak? - Ładnie. 284 00:13:50,747 --> 00:13:52,165 Ale czy dość gejowsko? 285 00:13:52,249 --> 00:13:56,002 Nie chcę sobie potem niczego wyrzucać. Lepiej bardziej gejowsko 286 00:13:56,086 --> 00:13:57,379 niż mniej. 287 00:13:57,671 --> 00:13:59,798 - Jest stosownie gejowsko. - Świetnie. 288 00:14:00,340 --> 00:14:02,092 Wiesz, przyznam, 289 00:14:02,175 --> 00:14:04,553 że jesteś znacznie bardziej otwarty, niż myślałem. 290 00:14:05,011 --> 00:14:06,137 Dziękuję. 291 00:14:06,721 --> 00:14:09,975 Ludzie zakładają, że wszyscy chrześcijanie to homofoby. 292 00:14:10,267 --> 00:14:11,643 To czysta ignorancja. 293 00:14:11,893 --> 00:14:14,938 Nie masz pojęcia, jakie to przykre być szufladkowanym. 294 00:14:16,356 --> 00:14:18,275 - Jasne. - Przecież 295 00:14:18,358 --> 00:14:21,736 Jezus dokładał wszelkich starań, by akceptować wszystkich. 296 00:14:21,987 --> 00:14:24,614 Zgadzam się. I pewnie byłby za równością małżeństw. 297 00:14:24,948 --> 00:14:27,867 Absolutnie. A nawet za adopcją przez pary jednopłciowe. 298 00:14:27,951 --> 00:14:29,953 Kto wie, Jezus pewnie sam był gejem. 299 00:14:34,124 --> 00:14:35,333 A więc mamy wtorek. 300 00:14:35,667 --> 00:14:37,877 To znaczy... że jutro środa. 301 00:14:40,046 --> 00:14:42,424 - Shake’a? - Dzięki, jestem weganką. 302 00:14:45,760 --> 00:14:49,222 Możemy dalej szukać Bo, ale przecież nie może pedałować bez końca. 303 00:14:49,639 --> 00:14:51,057 Nie z takim brakiem mięśni. 304 00:14:51,766 --> 00:14:54,144 Czemu go nie lubisz? Chodzi o wąsy? 305 00:14:55,103 --> 00:14:56,187 Nie. 306 00:14:57,147 --> 00:14:58,690 Wyszłam za mąż mając 19 lat. 307 00:14:59,733 --> 00:15:01,026 Wiem, w co się pakują. 308 00:15:02,110 --> 00:15:04,029 Tyle rzeczy cię omija. 309 00:15:04,696 --> 00:15:07,198 Wiele też oczywiście zyskujesz, 310 00:15:07,282 --> 00:15:09,618 ale ciągle brakuje pieniędzy. 311 00:15:09,701 --> 00:15:11,995 W pewnych kwestiach jesteś do przodu, 312 00:15:12,078 --> 00:15:14,164 ale w wielu innych – do tyłu. 313 00:15:15,707 --> 00:15:17,417 Ale te wąsy są beznadziejne. 314 00:15:17,500 --> 00:15:20,378 Facetom o rudych włosach powinni zakazać noszenia zarostu. 315 00:15:20,670 --> 00:15:22,839 - Konstytucyjnie. - Tak jest. 316 00:15:26,134 --> 00:15:27,052 Czas się zbierać. 317 00:15:27,802 --> 00:15:29,304 Oby panien młodych już nie było. 318 00:15:30,972 --> 00:15:34,434 Pewnie nikt nie zauważy, jeśli nie będzie nas kolejną godzinę. 319 00:15:34,893 --> 00:15:36,186 To co proponujesz? 320 00:15:38,480 --> 00:15:39,397 SALON PIĘKNOŚCI 321 00:15:39,481 --> 00:15:40,482 Możemy się rozpieścić. 322 00:15:41,066 --> 00:15:42,859 STRZELNICA 323 00:15:42,942 --> 00:15:43,985 Zgoda. 324 00:15:44,319 --> 00:15:47,030 Ta strzelnica jest wybitnie elegancka. 325 00:15:47,822 --> 00:15:49,949 Chusteczki do wycierania prochu z rąk? 326 00:15:50,617 --> 00:15:52,661 Rety, czuję się jak księżniczka. 327 00:15:53,578 --> 00:15:56,206 - Chyba widziałem turkusowe. - Patera do tortu. 328 00:15:56,623 --> 00:16:00,126 Posrebrzana, z koronkowymi kokardami. Definicja elegancji. 329 00:16:00,210 --> 00:16:02,587 Gdyby ktoś przyszedł z taczką elegancji, 330 00:16:02,671 --> 00:16:05,382 musiałabyś powiedzieć: „Ziom, ja pływam w elegancji”. 331 00:16:05,715 --> 00:16:07,634 - Jest śliczna. - Oczywiście, 332 00:16:07,717 --> 00:16:09,094 byłaby idealna... 333 00:16:09,177 --> 00:16:11,429 pod tradycyjny tort weselny. 334 00:16:11,513 --> 00:16:14,808 My jednak myślimy o bufecie z deserami przyniesionymi przez gości. 335 00:16:15,141 --> 00:16:17,185 Na wesele? To chyba nieco ryzykowne. 336 00:16:17,268 --> 00:16:20,647 Jonah mówi, że teraz sięga się po własnoręcznie robione rzeczy. 337 00:16:20,730 --> 00:16:22,941 Chcemy, by wesele zadziało się w sposób, 338 00:16:23,024 --> 00:16:24,567 - który... - To słowo. 339 00:16:24,651 --> 00:16:26,986 Mogę używać „zadziało się” raz w tygodniu... 340 00:16:27,070 --> 00:16:29,197 Mnie zależy tylko, żeby był tam Bo... 341 00:16:29,280 --> 00:16:30,532 Jasne, totalnie. 342 00:16:30,615 --> 00:16:32,659 Mówię tylko, że wesele 343 00:16:32,742 --> 00:16:35,078 nie musi tkwić w starych, nudnych tradycjach. 344 00:16:35,161 --> 00:16:37,664 Jasne. Lepiej zrobić je w domku na drzewie 345 00:16:37,747 --> 00:16:39,833 i lać rzemieślnicze drinki z tuby. 346 00:16:39,916 --> 00:16:42,252 Takie rzeczy nadają osobistego charakteru. 347 00:16:42,335 --> 00:16:44,546 To moda. Jak tańczenie do ołtarza. 348 00:16:44,629 --> 00:16:46,256 Za 10 lat będziesz żałować, 349 00:16:46,339 --> 00:16:49,300 że nie mieliście stylowego tortu jak cywilizowani ludzie. 350 00:16:49,384 --> 00:16:52,679 Każdy przyniesie coś innego. Kubki smakowe polecą dookoła świata! 351 00:16:52,762 --> 00:16:55,765 Zacznijmy od podstaw. Bierzesz magazynek. 352 00:16:56,099 --> 00:16:58,685 Płaska część ma się znajdować z tyłu pistoletu. 353 00:17:04,858 --> 00:17:06,735 Mój ulubiony wujek był gliną. 354 00:17:06,818 --> 00:17:09,237 Na 15 urodziny kupił mi strzelbę. 355 00:17:10,113 --> 00:17:12,824 A ja myślałam, że jesteś tylko drugą najgorętszą laską w pracy. 356 00:17:18,496 --> 00:17:20,832 Musimy się kiedyś wybrać na noc celebrytów. 357 00:17:21,207 --> 00:17:22,917 Strzela się do zdjęć gwiazd. 358 00:17:23,001 --> 00:17:26,504 Nie że się przechwalam, ale Kristen Stewart jadła mi z ręki. 359 00:17:27,130 --> 00:17:29,299 - O Boże. - To bardzo satysfakcjonujące. 360 00:17:29,382 --> 00:17:31,760 Jutro chyba ma być cała obsada Skandalu. 361 00:17:33,178 --> 00:17:34,971 Tak po prostu zostawisz narzeczoną? 362 00:17:35,221 --> 00:17:36,973 Bo „tak się teraz robi”? 363 00:17:37,056 --> 00:17:40,018 No tak. Wszyscy fajni kolesie to zrobili. 364 00:17:40,101 --> 00:17:42,854 Większość raperów. Praktycznie wszyscy sportowcy. 365 00:17:42,937 --> 00:17:44,939 Cheyenne będzie bez ciebie lepiej, wiesz? 366 00:17:45,440 --> 00:17:46,483 A to co? 367 00:17:48,193 --> 00:17:49,402 „Bo Derek Thompson. 368 00:17:49,486 --> 00:17:51,404 Dyplom summa cum laude, Harvard. 369 00:17:51,488 --> 00:17:53,698 Ordynator kardiologii”. 370 00:17:54,157 --> 00:17:57,160 Trochę przykleiłem z szablonu, i co? 371 00:17:57,243 --> 00:18:00,330 Chwila. Czyli cały dzień roznosisz CV? 372 00:18:00,663 --> 00:18:02,373 I nazywasz się Bo Derek? 373 00:18:02,874 --> 00:18:04,793 Sama mówiłaś, że dzieci są drogie. 374 00:18:04,876 --> 00:18:07,253 Muszę zarobić na młodego hajsy. Być facetem. 375 00:18:07,337 --> 00:18:10,673 „Redaktor prowadzący »Vogue’a«, 1972 do 1981”. 376 00:18:11,049 --> 00:18:12,634 Jestem pod wrażeniem. 377 00:18:13,092 --> 00:18:14,636 Nie, Amy. To same kłamstwa. 378 00:18:14,719 --> 00:18:16,095 TAK 379 00:18:17,055 --> 00:18:18,765 Tego nikt się nie spodziewał. 380 00:18:19,140 --> 00:18:21,184 Wybrałeś białą suknię. A to niespodzianka. 381 00:18:21,267 --> 00:18:23,937 Jasne, bo wesele to seria niespodzianek. 382 00:18:24,020 --> 00:18:27,649 To urocze, że się staracie, ale obie suknie są szkaradne. 383 00:18:27,732 --> 00:18:31,069 Uważam, że twój gust jest bliższy mojej babci. 384 00:18:31,152 --> 00:18:33,863 Tak? A ja uważam, że twój gust 385 00:18:33,947 --> 00:18:36,282 jest bliższy Trójbogini wicca. 386 00:18:36,366 --> 00:18:37,951 - Co? - Twoje wymarzone wesele 387 00:18:38,034 --> 00:18:41,329 to banda odmieńców, czytających na polu Aksamitnego Królika? 388 00:18:41,412 --> 00:18:42,664 A twoje? 389 00:18:42,747 --> 00:18:46,584 Beżowa toyota camry z białym szoferem o imieniu Matthew? 390 00:18:46,668 --> 00:18:48,253 - Że niby co? - Wiesz dobrze. 391 00:18:48,336 --> 00:18:50,046 Chcesz wyglądać jak ciotka Linda? 392 00:18:50,421 --> 00:18:52,382 Nie wyjdziesz za mąż przebrana za fasolę. 393 00:18:53,091 --> 00:18:54,259 Tędy. 394 00:19:01,349 --> 00:19:03,768 Witajcie. Cieszymy się, że przyszliście. 395 00:19:04,769 --> 00:19:07,188 - Wy to zrobiliście? - To bardzo miłe. 396 00:19:07,522 --> 00:19:10,149 To jest miłe? Zapnijcie pasy, 397 00:19:10,233 --> 00:19:12,318 bo impreza dopiero się rozkręca. 398 00:19:12,777 --> 00:19:15,238 Tak? Nie było mowy o... 399 00:19:18,157 --> 00:19:20,410 Przyjmijcie pozę. Tańczymy vogue’a! 400 00:19:21,286 --> 00:19:22,328 - Wow. - Vogue’a? 401 00:19:22,412 --> 00:19:24,497 Glenn, tego nie ustalaliśmy. 402 00:19:24,581 --> 00:19:25,915 Udoskonaliłem nasz plan. 403 00:19:26,207 --> 00:19:28,835 Podkręciłem antywirusa na maksa i wyszukałem: 404 00:19:28,918 --> 00:19:31,254 „najbardziej gejowskie imprezy świata”. 405 00:19:32,630 --> 00:19:33,840 On się stara. 406 00:19:34,591 --> 00:19:36,342 To twój ojciec dwa lata temu. 407 00:19:40,722 --> 00:19:43,391 Wspaniale wyszło. Bardzo dziękujemy. 408 00:19:43,933 --> 00:19:45,476 Nie ma za co. 409 00:19:47,478 --> 00:19:50,773 Łapki do nieba 410 00:19:55,653 --> 00:19:57,864 - Wyglądasz jak księżniczka. - Podoba ci się? 411 00:19:58,615 --> 00:20:00,867 Z kolekcji Farrah Abraham. 412 00:20:01,200 --> 00:20:02,660 Kto to taki? 413 00:20:02,744 --> 00:20:05,163 Młoda mama, gwiazda porno. Na pewno widziałaś. 414 00:20:07,123 --> 00:20:09,167 - Tylko już nie uciekaj. - Nie ucieknę. 415 00:20:09,667 --> 00:20:11,294 Mamy masę to ogarnięcia. 416 00:20:11,377 --> 00:20:14,172 Ale urządzimy odjechane wesele, choćby nie wiem co. 417 00:20:14,255 --> 00:20:17,467 Wychowamy odjechanego bąbelka i będziemy mieć odjechane życie. 418 00:20:19,260 --> 00:20:20,970 Właśnie napisałeś naszą przysięgę. 419 00:20:23,973 --> 00:20:25,224 Daje im pół roku. 420 00:20:25,558 --> 00:20:27,977 Nie wiem. Może nas zaskoczą. 421 00:20:28,269 --> 00:20:29,437 Rozrzućmy trochę hajsu. 422 00:20:30,063 --> 00:20:32,565 Chodź, skąp się w zielonych. 423 00:20:32,857 --> 00:20:33,775 Albo i nie. 424 00:20:34,108 --> 00:20:36,653 Przynajmniej będą mieli fajną imprezę na start. 425 00:20:38,655 --> 00:20:41,240 Jeśli chodzi o naszą wcześniejszą rozmowę... 426 00:20:41,866 --> 00:20:43,952 Jeśli piśniesz słowo, przeszyję ci... 427 00:20:44,035 --> 00:20:46,204 To zostanie między koleżankami. 428 00:20:48,039 --> 00:20:49,123 Dzięki. 429 00:20:50,041 --> 00:20:51,209 „...ucho zszywaczem”. 430 00:20:51,292 --> 00:20:53,503 Przerwałaś mi, ale to właśnie zrobię. 431 00:20:53,586 --> 00:20:54,587 Pamiętaj o tym. 432 00:20:59,550 --> 00:21:01,302 Hej. To on. 433 00:21:08,685 --> 00:21:09,769 Hej, Jonah. 434 00:21:13,648 --> 00:21:15,650 Boże, aleś ty zabawny. 435 00:21:17,360 --> 00:21:18,528 O rany.