1 00:00:31,840 --> 00:00:34,240 - Co tu robisz? - Co ty tu robisz? 2 00:00:34,760 --> 00:00:36,120 Mam dzień operacyjny. 3 00:00:37,720 --> 00:00:38,680 Posłuchaj... 4 00:00:39,960 --> 00:00:42,000 - Spotkałem go. - Kogo? 5 00:00:42,720 --> 00:00:44,040 Abu Ahmada. 6 00:00:45,280 --> 00:00:48,200 Dotarłem do nich, wszedłem do organizacji. 7 00:00:48,280 --> 00:00:49,400 Przyjęli mnie. 8 00:00:49,480 --> 00:00:52,000 - Doron. - Mogę go sprzątnąć. 9 00:00:52,080 --> 00:00:54,320 Nie martw się, zabieram cię do domu. 10 00:01:01,160 --> 00:01:02,440 [ARABSKI] Strażnik! 11 00:01:03,040 --> 00:01:05,840 NETFLIX — SERIAL ORYGINALNY 12 00:01:40,840 --> 00:01:43,000 Masz u mnie dług za tak wczesne spotkanie. 13 00:01:43,600 --> 00:01:44,680 Co cię sprowadza? 14 00:01:45,320 --> 00:01:46,320 Mam u ciebie dług? 15 00:01:47,280 --> 00:01:49,080 To najlepsza pora dnia. 16 00:01:50,920 --> 00:01:52,480 Nie chcesz go tu przesłuchać? 17 00:01:53,120 --> 00:01:54,200 Nikt nie zobaczy. 18 00:01:54,960 --> 00:01:57,600 Nie. Zrobię to u siebie. 19 00:01:57,680 --> 00:02:00,080 Za dwie godziny będę wiedział, kim i skąd jest. 20 00:02:00,480 --> 00:02:03,360 Poślę cię tam z uzbrojonymi strażnikami. 21 00:02:03,920 --> 00:02:05,800 Nie ma potrzeby, skuj go tylko. 22 00:02:07,920 --> 00:02:08,920 Zobacz. 23 00:02:09,640 --> 00:02:11,160 Znaleźliśmy to przy nim. 24 00:02:18,320 --> 00:02:21,480 Ma przestać koło nas węszyć 25 00:02:21,560 --> 00:02:23,680 albo kolejnym razem zostanie szahidem. 26 00:02:30,240 --> 00:02:33,240 Skoro wiedziałeś, dlaczego wcześniej nie powiedziałeś? 27 00:02:34,480 --> 00:02:35,680 Nie wiedziałem. 28 00:03:04,080 --> 00:03:05,400 Daj mi czerwony telefon. 29 00:03:06,760 --> 00:03:08,720 Oszalałeś? Myślisz, że co robisz? 30 00:03:08,800 --> 00:03:11,480 Jeden telefon i wykończę Abu Ahmada. 31 00:03:11,560 --> 00:03:13,960 Minister obrony kazał cię aresztować. 32 00:03:14,040 --> 00:03:17,280 Gabi, w zeszłym tygodniu dotarłem daleko na Terytoria. 33 00:03:18,960 --> 00:03:22,240 - Poznałem Abu Ahmada. - Jak? 34 00:03:23,440 --> 00:03:25,440 Zostałem jego zamachowcem-samobójcą. 35 00:03:26,040 --> 00:03:28,080 Bredzisz, potrzebujesz psychiatry. 36 00:03:28,160 --> 00:03:30,000 To czemu Abu Mahr mnie aresztował? 37 00:03:30,960 --> 00:03:32,520 Czemu mnie aresztował? 38 00:03:36,080 --> 00:03:37,840 Zgłosiłeś się na operację Hamasu. 39 00:03:38,800 --> 00:03:40,720 Właśnie. Wziąłeś czerwony telefon? 40 00:03:41,240 --> 00:03:42,800 - Tak. - Dobrze. 41 00:03:43,680 --> 00:03:45,360 Dał mi go Walid Al-Abed. 42 00:03:45,960 --> 00:03:47,640 Czekam na info, skąd mnie zgarną. 43 00:03:49,200 --> 00:03:52,400 - Doron, nikt ci nie uwierzy. - Ty wierzysz. 44 00:03:56,040 --> 00:03:58,920 Wszyscy wiedzą, że Abu Ahmad spotyka się z męczennikami. 45 00:03:59,800 --> 00:04:01,840 Jaki masz plan? Wysadzisz się razem z nim? 46 00:04:52,720 --> 00:04:54,920 Oto twój luksusowy apartament. 47 00:04:56,720 --> 00:05:00,160 Masz obsługę i masaże. Wszystko dzięki Gideonowi Avitalowi. 48 00:05:01,200 --> 00:05:03,440 Możesz próbować uciekać, ale cię zastrzelą. 49 00:05:05,400 --> 00:05:07,400 O napiwku nie ma mowy, co? 50 00:05:07,480 --> 00:05:08,680 I co powiesz? 51 00:05:10,240 --> 00:05:11,240 Co powiem? 52 00:05:11,960 --> 00:05:15,960 Zamachowiec-samobójca Hamasu? Nikt tak daleko nie zaszedł. 53 00:05:17,440 --> 00:05:19,480 Ani nasz oddział, ani Mosad, nikt. 54 00:05:19,560 --> 00:05:21,120 Bez komórki to nic nie znaczy. 55 00:05:22,560 --> 00:05:24,400 Spokojnie, jest w dobrych rękach. 56 00:05:24,800 --> 00:05:27,720 - Gabi, pozwól mi dokończyć. - Zobaczę, co da się zrobić. 57 00:05:28,640 --> 00:05:31,480 Teraz odpocznij, weź prysznic, pooglądaj filmy. 58 00:05:31,560 --> 00:05:32,880 Zrób sobie dobrze. 59 00:05:33,440 --> 00:05:34,600 Proszę. 60 00:07:05,760 --> 00:07:08,000 - Taufiq. - Abu Halil. 61 00:07:13,120 --> 00:07:14,360 Taufiq, przyjacielu. 62 00:07:16,040 --> 00:07:16,960 Jak się masz? 63 00:07:17,360 --> 00:07:18,760 Dzięki Bogu! To ty! 64 00:07:20,920 --> 00:07:23,000 Abu Halil wrócił z Alaski. 65 00:07:23,080 --> 00:07:25,880 Żartujesz? W Ammanie jest 40 stopni. 66 00:07:25,960 --> 00:07:27,360 Nie da się oddychać. 67 00:07:27,960 --> 00:07:29,240 Męczyli cię na granicy? 68 00:07:29,800 --> 00:07:31,600 Dzięki Bogu poszło jak z płatka. 69 00:07:32,080 --> 00:07:36,920 Nie rozumiem, czemu nie węszyli? 70 00:07:37,480 --> 00:07:38,600 Dziękuję za to Bogu. 71 00:07:38,680 --> 00:07:41,480 Żydzi strzelają nie tylko do dzieci, ale i do sędziów. 72 00:07:43,160 --> 00:07:44,600 Chwalmy Boga. 73 00:08:01,160 --> 00:08:04,400 Dobrze tego pilnuj. 74 00:08:05,640 --> 00:08:07,640 Zanim użyjesz, dobrze się zastanów. 75 00:08:08,160 --> 00:08:10,400 Najlepiej w ogóle tego nie używaj. 76 00:08:11,720 --> 00:08:13,080 Nie martw się, Abu Halil. 77 00:08:13,160 --> 00:08:14,680 Wszystko jest zaplanowane. 78 00:08:16,400 --> 00:08:19,960 Abu Halil, dziękuję za pomoc. 79 00:08:20,360 --> 00:08:22,680 - Dziękuję. - Kocham cię, bracie. 80 00:08:23,280 --> 00:08:25,840 Przypominasz mi lata mojej młodości, 81 00:08:25,920 --> 00:08:29,240 wspaniałej młodości, zanim otworzyłem interes. 82 00:08:29,800 --> 00:08:34,120 Dlatego właśnie ufam tylko rodzinie i nikomu innemu, Abu Halil. 83 00:08:34,640 --> 00:08:36,440 Jeżeli mówimy o rodzinie, 84 00:08:37,000 --> 00:08:39,320 przywódcy z Ammanu kazali ci to dać. 85 00:08:39,800 --> 00:08:41,280 To wszystko? Gdzie reszta? 86 00:08:42,040 --> 00:08:43,160 Tyle mi dali. 87 00:08:45,800 --> 00:08:48,520 Nasi przyjaciele zapomnieli, że my tu cierpimy. 88 00:08:49,080 --> 00:08:51,040 Nie zapomnieli. 89 00:08:51,120 --> 00:08:52,840 Wiedzą, ile poświęciłeś. 90 00:08:57,080 --> 00:08:57,920 Abu Halil. 91 00:08:58,000 --> 00:08:59,560 - No proszę! - Jak się masz? 92 00:09:00,000 --> 00:09:01,680 Mój drogi Walid. 93 00:09:02,160 --> 00:09:05,400 - Kiedy wróciłeś? - Teraz. 94 00:09:05,480 --> 00:09:07,520 - Jak się masz? - Dobrze. 95 00:09:07,600 --> 00:09:08,920 Wciąż się jąkasz? 96 00:09:10,480 --> 00:09:13,320 W dzieciństwie w ogóle nie mówił. 97 00:09:13,400 --> 00:09:14,880 Ani słowa. 98 00:09:15,280 --> 00:09:16,760 Myślałem, że jest niemową. 99 00:09:19,160 --> 00:09:20,200 O co chodzi? 100 00:09:21,520 --> 00:09:22,560 Nie znalazłem jej. 101 00:09:23,600 --> 00:09:24,960 Nie martw się, znajdę ją. 102 00:09:41,880 --> 00:09:43,840 To jedyna taka okazja. 103 00:09:43,920 --> 00:09:45,840 Może zadzwonić w każdej chwili. 104 00:09:45,920 --> 00:09:48,120 Skąd pewność, że Abu Ahmad go odwiedzi? 105 00:09:48,520 --> 00:09:51,120 Abu Ahmad zawsze spotyka swoich męczenników. 106 00:09:51,200 --> 00:09:53,840 Zawsze, nawet gdy siedzieliśmy mu na ogonie. 107 00:09:53,920 --> 00:09:55,680 Gabi, nie jesteś idiotą. Ani on. 108 00:09:56,240 --> 00:09:59,080 Mam dość jego ciągłych niesubordynacji. 109 00:09:59,160 --> 00:10:01,280 Ja też, ale wykorzystajmy okazję. 110 00:10:02,400 --> 00:10:05,480 - Chcesz mnie wykończyć? - To może nam pomóc, nawet tobie. 111 00:10:06,040 --> 00:10:08,880 Nie zaryzykuję systemu dla szalonej przygody. 112 00:10:08,960 --> 00:10:12,280 Ryzykować będzie tylko Doron Kabilio. 113 00:10:12,360 --> 00:10:15,240 Doron Kabilio może pójść tylko do więzienia. 114 00:10:15,720 --> 00:10:16,640 Po akcji. 115 00:10:16,720 --> 00:10:19,280 Czy ty mnie słuchasz?! Nie ma akcji! 116 00:10:22,040 --> 00:10:24,520 Nie pozwolę na więcej jego szaleństw. 117 00:11:24,200 --> 00:11:25,160 Co tu robisz? 118 00:11:29,040 --> 00:11:30,440 Nie kontaktujesz się ze mną. 119 00:11:38,360 --> 00:11:39,920 Nie mogę bez ciebie żyć. 120 00:11:46,880 --> 00:11:48,800 Naprawdę, Gali, tracę już rozum. 121 00:12:51,920 --> 00:12:54,280 Tyle wystarczy? 122 00:12:55,920 --> 00:12:57,080 Załatwić ci więcej? 123 00:13:22,720 --> 00:13:25,400 To było za drzwiami, które podobno miałeś wyłamać. 124 00:13:38,560 --> 00:13:40,600 Twoja kuzynka współpracuje z Żydami? 125 00:13:42,040 --> 00:13:43,160 Jest kolaborantką. 126 00:13:43,640 --> 00:13:44,880 Nie wiemy tego. 127 00:13:44,960 --> 00:13:46,960 Pewnie w domu byli włamywacze? 128 00:13:47,040 --> 00:13:49,280 - Może to Abu Samara. - Albo ty! 129 00:13:50,680 --> 00:13:51,760 - Ja? - Tak. 130 00:13:51,840 --> 00:13:53,200 - Nie ufasz mi?! - Nie! 131 00:13:53,280 --> 00:13:55,960 Zwerbowali twoją kuzynkę, może resztę rodziny też? 132 00:13:56,960 --> 00:13:58,920 - Myślisz, że współpracuję? - Tak! 133 00:14:00,120 --> 00:14:01,240 Nie broń jej. 134 00:14:02,280 --> 00:14:04,080 Żyła we Francji. Co o niej wiesz? 135 00:14:04,160 --> 00:14:05,880 Wszystko, doskonale ją znam. 136 00:14:05,960 --> 00:14:09,640 Może we Francji nawiązała kontakty z Żydami? 137 00:14:10,240 --> 00:14:11,480 Wiesz, co tam robiła?! 138 00:14:18,920 --> 00:14:20,160 Gdzie ona jest? 139 00:14:21,240 --> 00:14:23,280 Nie wiem. Znajdę ją. 140 00:14:25,200 --> 00:14:28,480 Będę szukał do skutku. Zhańbiła naszą rodzinę. 141 00:14:28,560 --> 00:14:31,600 Walid, bądź mężczyzną i palestyńskim bojownikiem. 142 00:14:32,280 --> 00:14:34,640 Oczyść swoje imię własnymi rękami. 143 00:14:35,920 --> 00:14:37,000 Rozumiesz? 144 00:14:58,640 --> 00:14:59,680 Shirin, otwieraj. 145 00:15:02,000 --> 00:15:04,800 - Otwórz drzwi, bo je wyważę. - Czekaj. 146 00:15:40,440 --> 00:15:41,560 Byliśmy u ciebie. 147 00:15:42,960 --> 00:15:43,880 I? 148 00:15:44,440 --> 00:15:45,640 Zostawiłaś bałagan. 149 00:15:46,800 --> 00:15:48,120 Próbowali mnie zabić. 150 00:15:49,200 --> 00:15:50,440 Po co ci Amir Mahajne? 151 00:15:52,760 --> 00:15:55,640 - Czego ode mnie chcesz? - Przysłał mnie Abu Ahmad. 152 00:15:57,880 --> 00:15:59,240 Przyszedłeś mnie zabić? 153 00:16:20,440 --> 00:16:24,760 W dzieciństwie w każde święta czekałem na twój przyjazd z Paryża 154 00:16:24,840 --> 00:16:26,200 i wycieczkę do parku. 155 00:16:35,080 --> 00:16:36,240 Kocham cię. 156 00:16:39,040 --> 00:16:41,160 Wcześniej nie wiedziałem, co to miłość. 157 00:16:43,960 --> 00:16:47,240 Walid, nie wiem, co powiedzieć. 158 00:16:47,320 --> 00:16:49,200 Wystarczy, że powiesz „tak”. 159 00:16:49,280 --> 00:16:50,760 - „Tak”? - Tak. 160 00:16:50,840 --> 00:16:53,120 - I co to znaczy? - Ślub. 161 00:16:54,200 --> 00:16:55,080 Walid. 162 00:16:56,720 --> 00:16:59,360 Nie potrzebujesz ochrony Służby Bezpieczeństwa. 163 00:16:59,440 --> 00:17:00,360 Ja cię obronię. 164 00:17:01,480 --> 00:17:05,360 - Tylko to cię uratuje. - To nie jest powód do ślubu. 165 00:17:05,440 --> 00:17:09,200 Dobry jak każdy inny. Nikt nie skrzywdziłby mojej żony. 166 00:17:09,280 --> 00:17:12,720 - Co z Abu Ahmadem? - Nawet on. Nikt. 167 00:17:12,800 --> 00:17:15,320 To za mało, dla niego jesteś dzieckiem. 168 00:17:15,400 --> 00:17:16,840 Nie nazywaj mnie tak! 169 00:17:19,920 --> 00:17:23,640 Shirin, ufasz mi? 170 00:17:25,160 --> 00:17:26,200 Co powiesz? 171 00:17:27,480 --> 00:17:30,040 - O czym? - O zostaniu moją żoną. 172 00:17:34,760 --> 00:17:37,160 - Muszę się zastanowić. - Dobrze. 173 00:17:38,360 --> 00:17:40,760 Przemyśl to sobie. 174 00:17:41,400 --> 00:17:42,400 Dobrze. 175 00:18:21,880 --> 00:18:24,520 Nassrin, operacja się udała. 176 00:18:25,440 --> 00:18:27,160 Za dwa dni znów zbadamy oko. 177 00:18:27,240 --> 00:18:29,720 Jestem przekonany, że Abir będzie widzieć. 178 00:18:29,800 --> 00:18:31,960 Dziękuję. Dziękuję, doktorze. 179 00:18:37,520 --> 00:18:38,880 Kiedy wróci do domu? 180 00:18:38,960 --> 00:18:41,160 Musi tu zostać jeszcze przez cztery dni. 181 00:18:41,240 --> 00:18:43,280 - Tak długo? - Chcemy się upewnić, 182 00:18:43,360 --> 00:18:45,800 że nie wdała się infekcja i wszystko działa. 183 00:18:46,560 --> 00:18:50,200 Czy mogę przenieść ją do szpitala w Nablusie? 184 00:18:50,280 --> 00:18:53,600 Może za dwa dni. Nie powinna się dużo ruszać. 185 00:18:54,360 --> 00:18:56,560 Zdecydujemy za dwa dni. 186 00:18:56,640 --> 00:18:59,640 Bardzo panu doktorowi dziękuję. 187 00:18:59,720 --> 00:19:02,280 - Proszę. Powodzenia. - Dziękuję. 188 00:19:12,400 --> 00:19:13,440 Boże. 189 00:19:16,560 --> 00:19:17,640 Szczęśliwa? 190 00:19:19,080 --> 00:19:20,240 Chwała Allahowi. 191 00:19:23,040 --> 00:19:27,040 Wiesz, że możesz przerwać ten koszmar. 192 00:19:28,200 --> 00:19:32,400 Mogłabyś mieszkać w Berlinie albo Paryżu. 193 00:19:32,480 --> 00:19:34,120 Z dziećmi i Abu Ahmadem. 194 00:19:34,200 --> 00:19:35,160 Oczywiście. 195 00:19:36,080 --> 00:19:37,560 Nie chcemy tu twojego męża. 196 00:19:37,960 --> 00:19:41,280 Gdybyśmy mogli się go pozbyć, 197 00:19:42,280 --> 00:19:45,520 po cichu, bylibyśmy zachwyceni. 198 00:19:46,000 --> 00:19:47,440 Zabilibyście go od razu. 199 00:19:47,520 --> 00:19:48,360 Wykluczone. 200 00:19:48,960 --> 00:19:51,520 Nie jemu pierwszemu zapłacono by za zniknięcie. 201 00:19:54,480 --> 00:19:56,160 Nigdy się nie zgodzi. 202 00:19:56,800 --> 00:19:58,520 Tak jak wasz minister obrony. 203 00:19:59,280 --> 00:20:00,880 On już się zgodził. 204 00:20:07,880 --> 00:20:10,000 Jest ojcem moich dzieci, nie zdradzę go. 205 00:20:13,200 --> 00:20:15,040 Mam go wydać dla dobra dzieci? 206 00:20:15,640 --> 00:20:17,320 One nic dla ciebie nie znaczą. 207 00:20:18,120 --> 00:20:19,760 Wiesz, jak to by go zraniło? 208 00:20:20,480 --> 00:20:23,840 Biedak ukrywa się jak szczur. 209 00:20:24,680 --> 00:20:29,120 Wysyłasz nas do Berlina, żeby go osłabić i zabić. 210 00:20:30,080 --> 00:20:32,720 - Dla dobra dzieci. - One tyle dla ciebie znaczą? 211 00:20:33,240 --> 00:20:36,640 Kapitanie Ayub, nie jestem głupia. 212 00:21:15,960 --> 00:21:20,360 BIURO HAMASU, PÓŁNOCNE RAMALLAH 213 00:21:30,720 --> 00:21:31,760 Mów. 214 00:21:35,440 --> 00:21:36,880 Zastanawiałem się. 215 00:21:38,960 --> 00:21:41,640 Abu Ahmad bardzo się zmienił. 216 00:21:41,720 --> 00:21:42,560 To znaczy? 217 00:21:44,120 --> 00:21:45,600 Powinno się z nim skończyć. 218 00:21:47,960 --> 00:21:49,560 Nie będę ci przeszkadzał. 219 00:21:52,400 --> 00:21:54,920 Powiem ci, kiedy i gdzie, a ty go złapiesz. 220 00:21:57,040 --> 00:21:59,080 Powinieneś zrobić to samodzielnie. 221 00:22:00,760 --> 00:22:02,680 Tylko ty możesz się do niego zbliżyć. 222 00:22:03,360 --> 00:22:06,080 Strzelić mu w głowę i upewnić się, że nie żyje, 223 00:22:07,240 --> 00:22:10,720 aby zakończyć to cudowne zmartwychwstanie. 224 00:22:11,280 --> 00:22:13,040 - Ja mam go zabić?! - A kto? 225 00:22:15,200 --> 00:22:17,400 - Nie mogę... - Walid. 226 00:22:18,960 --> 00:22:20,440 Nie zrobię tego za ciebie. 227 00:22:22,280 --> 00:22:24,200 Tylko ty możesz się do niego zbliżyć. 228 00:22:25,200 --> 00:22:26,240 Po cichu. 229 00:22:27,240 --> 00:22:28,640 Bez przyciągania uwagi. 230 00:22:34,560 --> 00:22:35,520 Weź to. 231 00:22:36,480 --> 00:22:38,400 Sprzedał nam go izraelski żołnierz. 232 00:22:41,040 --> 00:22:42,320 Zgadzasz się? 233 00:22:43,280 --> 00:22:44,880 Powiesz, że zaatakowano dom, 234 00:22:46,000 --> 00:22:47,280 a tobie udało się uciec. 235 00:22:47,880 --> 00:22:50,560 Jego zabiło wojsko izraelskie. 236 00:22:55,040 --> 00:22:56,320 To będzie nasz sekret. 237 00:22:57,360 --> 00:22:59,040 Zabierzemy go ze sobą do grobu. 238 00:23:02,000 --> 00:23:03,120 Rozumiem. 239 00:23:04,200 --> 00:23:05,960 Abu Ahmad był naszym bohaterem, 240 00:23:07,000 --> 00:23:09,000 ale przez swoje czyny traci szacunek. 241 00:23:09,520 --> 00:23:11,320 Nie mamy wyboru. 242 00:23:12,160 --> 00:23:14,080 - Nie mogę tego zrobić. - Dlaczego? 243 00:23:15,240 --> 00:23:17,840 Spójrz na to z innej strony. 244 00:23:19,320 --> 00:23:20,960 Wyświadczyłbyś mu przysługę. 245 00:23:21,680 --> 00:23:23,160 Żywy zrobi z siebie głupca. 246 00:23:23,840 --> 00:23:26,960 Gdy zginie w czasie wojny z Żydami, 247 00:23:30,240 --> 00:23:31,520 zachowa dobre imię. 248 00:24:12,280 --> 00:24:13,440 O co chodzi, Abu Amir? 249 00:24:21,600 --> 00:24:22,560 Halo? 250 00:24:22,640 --> 00:24:24,600 - Jesteś sama? - Tak. 251 00:24:24,680 --> 00:24:26,440 Kochanie, jak ona się czuje? 252 00:24:27,080 --> 00:24:28,440 Dochodzi do siebie. 253 00:24:30,200 --> 00:24:32,280 Lekarz mówi, że miała szczęście. 254 00:24:33,240 --> 00:24:34,600 Oko jest nienaruszone. 255 00:24:35,480 --> 00:24:36,960 Boże błogosław lekarzowi. 256 00:24:37,320 --> 00:24:38,640 Kiedy wracasz? 257 00:24:39,480 --> 00:24:40,440 Nie wiem. 258 00:24:42,360 --> 00:24:45,800 Nassrin, musimy porozmawiać. 259 00:24:45,880 --> 00:24:47,320 Wszystko mogę wyjaśnić. 260 00:24:47,880 --> 00:24:49,400 Teraz nie chcę tego słuchać. 261 00:24:49,800 --> 00:24:53,280 - Chcę, żeby moje dziecko wyzdrowiało. - Oczywiście, daj Boże. 262 00:24:54,240 --> 00:24:55,920 Tęsknię za nią i Ahmadem. 263 00:24:57,200 --> 00:24:58,200 Za tobą też. 264 00:25:01,640 --> 00:25:03,120 Daj Boże. 265 00:25:06,280 --> 00:25:09,000 - Wracam do domu. - Oczywiście. 266 00:25:09,560 --> 00:25:11,280 Najszybciej, jak się da. 267 00:25:11,360 --> 00:25:14,360 Wracam z dziećmi do Berlina. 268 00:25:15,280 --> 00:25:16,600 Co? 269 00:25:17,680 --> 00:25:18,880 Co ty gadasz? 270 00:25:20,080 --> 00:25:24,160 Dłużej tego nie wytrzymam. 271 00:25:25,520 --> 00:25:28,200 Tym razem Abir się udało, ale co będzie jutro? 272 00:25:28,880 --> 00:25:30,560 Nassrin, jesteśmy rodziną. 273 00:25:30,640 --> 00:25:33,440 Nie podejmuj sama takich decyzji. 274 00:25:33,800 --> 00:25:37,240 Dzieci zasługują na normalne życie, tutaj to niemożliwe. 275 00:25:37,720 --> 00:25:40,280 Ja nigdy nie miałem normalnego życia, 276 00:25:40,360 --> 00:25:42,760 - postanowiłem dać je moim dzieciom. - Wiem. 277 00:25:43,960 --> 00:25:46,560 Doceniam i szanuję to, co robisz. 278 00:25:49,720 --> 00:25:51,520 Stawiasz mnie w trudnej sytuacji. 279 00:25:53,160 --> 00:25:56,520 Nie mogę wybierać pomiędzy twoim życiem i życiem naszych dzieci. 280 00:25:58,120 --> 00:26:02,520 Nassrin, proszę. Błagam cię. 281 00:26:03,000 --> 00:26:07,320 Zapomniałeś o nas. Porzuciłeś swoje dzieci. 282 00:26:07,400 --> 00:26:09,920 Byłeś gotowy poświęcić Abir. Dlaczego? 283 00:26:10,480 --> 00:26:13,640 Nassrin, proszę, spotkajmy się chociaż na pięć minut. 284 00:26:15,560 --> 00:26:16,760 Dobrze. 285 00:26:17,880 --> 00:26:19,720 Najszybciej, jak to możliwe. 286 00:26:20,280 --> 00:26:22,280 Dobrze. Zatrzymaj telefon. 287 00:26:22,360 --> 00:26:25,560 Gdy wyjdziesz ze szpitala, ktoś powie ci, dokąd masz iść. 288 00:26:26,000 --> 00:26:26,840 Zgoda. 289 00:26:46,560 --> 00:26:48,240 Allahu Akbar. 290 00:26:55,920 --> 00:26:58,200 Niech Allah wysłucha moich modlitw. 291 00:26:59,280 --> 00:27:05,520 Niech miłosierny Allah ześle nam pokój. 292 00:27:08,760 --> 00:27:09,840 Znalazłeś ją? 293 00:27:10,320 --> 00:27:11,240 Nie. 294 00:27:17,200 --> 00:27:18,320 Zaraz skończę. 295 00:27:23,640 --> 00:27:24,680 Posłuchaj, Walid. 296 00:27:27,200 --> 00:27:29,480 Pewnego dnia Żydzi mnie złapią. 297 00:27:30,240 --> 00:27:31,880 Są coraz bliżej. 298 00:27:34,760 --> 00:27:36,320 Jeżeli nie oni, to Abu Samara. 299 00:27:37,400 --> 00:27:41,080 Jeżeli nie Abu Samara, to jeden z moich ludzi. 300 00:27:42,640 --> 00:27:44,880 Musisz być gotowy do zastąpienia mnie. 301 00:27:47,600 --> 00:27:49,160 Nie wiesz, jak ciężko być mną. 302 00:28:07,400 --> 00:28:10,560 Wiesz, że jesteś dla mnie jak syn? 303 00:28:17,040 --> 00:28:18,320 Wiesz, co to jest? 304 00:28:20,800 --> 00:28:21,920 Co? 305 00:28:23,840 --> 00:28:26,160 Wybraniec zabierze to jutro ze sobą. 306 00:28:27,520 --> 00:28:31,040 Abu Samara i jego tchórzliwi przyjaciele niczego nie podejrzewają. 307 00:28:31,680 --> 00:28:33,640 - Co to jest? - Wkrótce się dowiesz. 308 00:28:35,000 --> 00:28:36,760 Niczego przed tobą nie ukrywam, 309 00:28:37,120 --> 00:28:39,160 ale tym razem to dla twojego dobra. 310 00:28:46,120 --> 00:28:47,960 Chcę, byś mi całkowicie zaufał. 311 00:28:49,200 --> 00:28:50,320 Dobrze? 312 00:28:58,440 --> 00:29:00,280 Nie jem, tylko żuję gumę. 313 00:29:00,960 --> 00:29:03,200 Powiedz mamie. Dobrze, że się rozwiedliśmy. 314 00:29:03,720 --> 00:29:05,400 Szkoda, że ty nie możesz. 315 00:29:06,520 --> 00:29:08,240 Nie, będę około 21. 316 00:29:09,920 --> 00:29:11,040 Muszę kończyć. 317 00:29:18,920 --> 00:29:19,920 Halo? 318 00:29:20,680 --> 00:29:24,000 - Samah? - Jego brat. Samah wyszedł. 319 00:29:24,720 --> 00:29:26,480 Zostawił swój telefon. Kto mówi? 320 00:29:26,960 --> 00:29:29,200 Kiedy wróci? 321 00:29:32,200 --> 00:29:33,520 Za godzinę. 322 00:29:37,680 --> 00:29:40,280 Zadzwonię za godzinę. 323 00:29:40,920 --> 00:29:41,880 Dobrze. 324 00:29:47,160 --> 00:29:50,520 Godzina? Idioto, dlaczego nie powiedziałeś „dwie godziny”? 325 00:30:37,720 --> 00:30:39,000 Jestem twoim bratem. 326 00:30:40,960 --> 00:30:42,000 Co? 327 00:30:43,320 --> 00:30:46,520 Powiedziałem im, że jestem twoim bratem, jeżeli zapytają... 328 00:30:59,920 --> 00:31:01,480 Yiftah, co się dzieje? 329 00:31:02,920 --> 00:31:05,080 Nie, w lodówce jest jagnięcina i ryż. 330 00:31:06,040 --> 00:31:09,120 Nie odgrzewaj tego w mikrofali, dobrze? 331 00:31:09,200 --> 00:31:11,480 Ryż tak, ale mięso odsmaż na patelni. 332 00:31:13,120 --> 00:31:14,680 Wiem, że o 18.30 masz trening. 333 00:31:17,320 --> 00:31:19,440 Nieważne, jest od ciebie wyższy. 334 00:31:19,520 --> 00:31:21,600 Popchnij go tyłkiem, a nie trafi do kosza. 335 00:31:23,520 --> 00:31:25,320 Muszę kończyć, kolego. 336 00:31:25,400 --> 00:31:28,280 Jeśli zjesz z ketchupem, to cię zabiję. 337 00:31:29,480 --> 00:31:30,720 Pa, Yiftah. 338 00:32:01,680 --> 00:32:02,800 Halo? 339 00:32:06,160 --> 00:32:07,280 Jestem Samah. 340 00:32:10,520 --> 00:32:12,680 Przepraszam, to się więcej nie powtórzy. 341 00:32:14,760 --> 00:32:18,280 Rozumiesz, że musisz dokładnie wypełniać nasze rozkazy? 342 00:32:19,960 --> 00:32:22,080 Tak, przepraszam. 343 00:32:23,240 --> 00:32:24,240 W porządku. 344 00:32:24,800 --> 00:32:26,240 Teraz uważnie posłuchaj. 345 00:32:26,800 --> 00:32:29,560 Bądź jutro o 10.00 na targu w Bajtuniji. 346 00:32:30,160 --> 00:32:32,600 Ktoś po ciebie przyjdzie. Zrozumiałeś? 347 00:32:33,200 --> 00:32:34,120 Tak. 348 00:32:34,680 --> 00:32:36,160 Z nikim się nie żegnaj. 349 00:32:37,120 --> 00:32:40,520 - Zachowuj się normalnie. - Dobrze. 350 00:32:42,640 --> 00:32:44,040 Niech Allah będzie z tobą. 351 00:32:44,800 --> 00:32:46,200 Żegnaj. 352 00:32:56,040 --> 00:32:58,720 Jeżeli masz wątpliwości, możesz się jeszcze wycofać.