1 00:00:18,643 --> 00:00:21,771 Wiem, że się boisz i że jesteś zły, 2 00:00:21,855 --> 00:00:24,274 ale przysięgam, chcemy ci tylko pomóc. 3 00:00:25,734 --> 00:00:26,818 Derek. 4 00:00:26,901 --> 00:00:29,279 Nie szarp się, bo zrobisz sobie krzywdę. 5 00:00:29,362 --> 00:00:32,782 Uspokój się, to porozmawiamy, dobrze? 6 00:00:34,617 --> 00:00:36,119 Wiesz, kim jestem? 7 00:00:36,202 --> 00:00:37,829 Złą porywaczką dzieci. 8 00:00:39,497 --> 00:00:41,875 Rozumiem, dlaczego tak myślisz, 9 00:00:41,958 --> 00:00:44,002 ale nie jestem zła. 10 00:00:44,085 --> 00:00:47,088 Jestem po prostu mamą. 11 00:00:47,589 --> 00:00:49,716 Tam stoi mój syn Will. 12 00:00:50,300 --> 00:00:51,384 Zombiak. 13 00:00:51,468 --> 00:00:53,303 Wiesz, czemu go tak nazywają? 14 00:00:53,386 --> 00:00:55,555 Bo umarł, a potem ożył. 15 00:00:55,638 --> 00:00:59,225 Ale ludzie nie wiedzą, że Will zniknął, 16 00:00:59,309 --> 00:01:03,229 bo porwał go straszny, okropny potwór. 17 00:01:03,313 --> 00:01:06,566 A teraz ten straszny potwór poluje na ciebie. 18 00:01:06,649 --> 00:01:10,278 Wiem, pan Coto mi powiedział. Dlatego musicie mnie wypuścić! 19 00:01:10,361 --> 00:01:13,823 Nie, pan Coto nie jest tym, za kogo się podaje. 20 00:01:13,907 --> 00:01:17,202 Okłamuje cię. Te wszystkie potwory pracują dla niego. 21 00:01:17,285 --> 00:01:20,705 Myśleliśmy, że w tej stodole będzie bezpiecznie, 22 00:01:20,789 --> 00:01:21,790 ale nas znalazł. 23 00:01:21,873 --> 00:01:24,584 Musimy przenieść cię gdzieś, gdzie cię nie znajdzie. 24 00:01:24,667 --> 00:01:28,630 Jeśli cię rozwiążę, będziesz grzeczny i pójdziesz z nami? 25 00:01:30,006 --> 00:01:31,257 Proszę? 26 00:01:32,634 --> 00:01:33,468 Świetnie. 27 00:01:34,094 --> 00:01:37,597 Jesteś bardzo dzielnym chłopcem, pamiętaj o tym. 28 00:01:37,680 --> 00:01:38,640 Bardzo… 29 00:01:39,682 --> 00:01:40,725 Mamo! 30 00:01:46,815 --> 00:01:49,567 - Puszczaj mnie! Złaź! - Derek, proszę! 31 00:01:49,651 --> 00:01:51,528 - Zamknijcie drzwi! - Pomocy! 32 00:01:51,611 --> 00:01:53,279 Puszczaj mnie! 33 00:01:53,363 --> 00:01:55,949 - Leż. - Złaź ze mnie! 34 00:01:56,032 --> 00:01:58,827 Ludzie, pomóżcie, porwali mnie! 35 00:01:58,910 --> 00:02:01,037 Złaź! Wypuść mnie! 36 00:02:01,621 --> 00:02:03,081 Mamo, potrzebuję liny! 37 00:02:04,124 --> 00:02:06,042 Puszczaj! Żryj ziemię! 38 00:02:09,546 --> 00:02:11,172 Tylko spróbuj, gnojku! 39 00:02:11,256 --> 00:02:12,173 Cholera! 40 00:02:23,518 --> 00:02:25,687 Chłopie, ona mówi prawdę! 41 00:02:25,770 --> 00:02:29,190 Pan Coto to bardzo zły gość. Nasłał na ciebie potwory! 42 00:02:29,274 --> 00:02:30,817 Możesz mi possać! 43 00:02:30,900 --> 00:02:32,110 Jezu, co? 44 00:02:32,193 --> 00:02:34,445 Właśnie podpisałeś na siebie wyrok! 45 00:02:34,529 --> 00:02:36,364 Pójdziesz siedzieć, wariatko! 46 00:02:36,447 --> 00:02:38,992 - Potwór po ciebie idzie. - Chcemy ci pomóc. 47 00:02:39,075 --> 00:02:40,827 - La, la, la! - Derek, proszę! 48 00:02:40,910 --> 00:02:42,120 Musisz zejść! 49 00:02:42,203 --> 00:02:44,205 Nie słucham was, la, la, la! 50 00:03:07,604 --> 00:03:08,855 Odsuńcie się! 51 00:03:18,656 --> 00:03:21,367 Chcesz chłopca? Najpierw załatw to ze mną! 52 00:03:47,602 --> 00:03:49,229 Walnęliśmy go! 53 00:04:07,538 --> 00:04:09,332 Przeskoczył i wraca do nas! 54 00:04:09,415 --> 00:04:11,501 Na co czekasz? Zawracaj! 55 00:04:11,584 --> 00:04:13,544 Przejścia są jak boppersy, nie? 56 00:04:13,628 --> 00:04:16,506 - Co? - Na zewnątrz twarde i chrupiące. 57 00:04:16,589 --> 00:04:19,133 A potem wgryzasz się w kremowy środek. 58 00:04:19,217 --> 00:04:21,010 Co ty wygadujesz? 59 00:04:21,094 --> 00:04:23,638 Jak się rozpędzę, wybiję dziurę w przejściu 60 00:04:23,721 --> 00:04:26,933 i będziemy go gonić na jego terenie po Drugiej Stronie. 61 00:04:27,016 --> 00:04:29,060 - Aż do gniazda. - Tracimy sygnał! 62 00:04:29,143 --> 00:04:31,062 Chyba że się rozbijemy. 63 00:04:31,145 --> 00:04:32,772 Nie, jeśli to Bopper! 64 00:04:32,855 --> 00:04:33,773 Tracę sygnał! 65 00:04:36,609 --> 00:04:37,610 Zrób to. 66 00:04:41,864 --> 00:04:43,825 - O mój Boże! - Jezu. 67 00:04:43,908 --> 00:04:45,827 - Boże! - Ogarniam to! 68 00:04:46,494 --> 00:04:47,620 Boże, nie! 69 00:04:47,704 --> 00:04:49,539 - Nie uda się. - Rozbijesz nas. 70 00:04:49,622 --> 00:04:52,583 - To nie boppers, stój. - Zwolnij, Jezu! 71 00:04:52,667 --> 00:04:54,836 - Kurna! Boże! - Trzymajcie się! 72 00:05:02,719 --> 00:05:03,720 Udało się! 73 00:05:07,015 --> 00:05:07,890 Sygnał? 74 00:05:09,267 --> 00:05:11,102 - Silny! - O Boże! 75 00:05:11,185 --> 00:05:13,896 Mamy cię, sukinsynu! Dopadniemy cię! 76 00:05:30,330 --> 00:05:31,456 Will! 77 00:05:33,666 --> 00:05:35,168 Jestem przy tobie. 78 00:05:35,251 --> 00:05:36,794 Już dobrze. 79 00:05:36,878 --> 00:05:38,963 Trzymam cię. 80 00:05:42,216 --> 00:05:43,801 Jestem tu, kochanie. 81 00:06:36,729 --> 00:06:43,736 ROZDZIAŁ CZWARTY: CZAROWNIK 82 00:06:47,365 --> 00:06:50,368 Hoketi-poketi? 83 00:06:50,451 --> 00:06:51,744 A tak, zgadza się. 84 00:06:51,828 --> 00:06:54,914 Hokety, pokety, wokety, wek Pakuj tych rupieci stek 85 00:06:54,997 --> 00:06:56,833 - Jeszcze chwila, synu. - Co? 86 00:06:56,916 --> 00:06:58,334 To już pracy kres! 87 00:07:01,754 --> 00:07:02,922 Cicho! 88 00:07:04,424 --> 00:07:05,425 Żelek! 89 00:07:12,056 --> 00:07:12,932 Alan Miller? 90 00:07:13,015 --> 00:07:15,226 Przepraszam, o co chodzi? 91 00:07:16,227 --> 00:07:18,104 O pańską córkę. 92 00:07:30,741 --> 00:07:36,205 ŻANDARMERIA WOJSKOWA 93 00:07:47,592 --> 00:07:48,759 CMENTARZ ROANE HILL 94 00:07:48,843 --> 00:07:51,179 Prowadzi nas skrótem przez cmentarz. 95 00:07:51,262 --> 00:07:53,806 - To prawie granica hrabstwa. - Nie męczy się? 96 00:07:53,890 --> 00:07:57,185 Niestety wręcz przeciwnie. Chyba przyspiesza. 97 00:07:57,268 --> 00:07:58,936 - Co? - Tracę sygnał. 98 00:07:59,020 --> 00:08:00,229 Nie denerwuj mnie! 99 00:08:00,313 --> 00:08:01,814 - Dodasz gazu? - Spróbuję. 100 00:08:05,318 --> 00:08:07,820 Henderson, mów do mnie. Jak odczyt? 101 00:08:07,904 --> 00:08:10,031 - Henderson! - Mam zakłócenia. 102 00:08:10,114 --> 00:08:12,492 - I co z tego? - Zagłuszają sygnał. 103 00:08:12,575 --> 00:08:14,160 - Słuchaj mocniej. - Że co? 104 00:08:14,243 --> 00:08:15,995 - Chcesz słuchawki? - Prowadzę! 105 00:08:16,078 --> 00:08:17,955 Ty prowadź, ja nawiguję. 106 00:08:18,039 --> 00:08:20,124 - Co to? - Nie wiem. 107 00:08:20,208 --> 00:08:21,459 Steve, zwolnij. 108 00:08:21,542 --> 00:08:23,127 Jest przed nami czy nie? 109 00:08:23,211 --> 00:08:25,713 - Steve! - Uważaj! 110 00:08:25,796 --> 00:08:27,632 - Uważaj! - Kurna! 111 00:08:33,137 --> 00:08:36,349 Jonathan, tu mama. Zgłoś się, odbiór. 112 00:08:37,058 --> 00:08:38,976 Jonathan, zgłoś się. 113 00:08:39,644 --> 00:08:44,607 Jonathan, Nancy, Dustin, tu Joyce. Odpowiedzcie, proszę. 114 00:08:46,526 --> 00:08:47,693 Udało się? 115 00:08:49,028 --> 00:08:52,114 Spójrzmy na to tak, to chyba znaczy, że im się udało. 116 00:08:52,782 --> 00:08:54,325 Sprawdzimy, dokąd jadą? 117 00:09:25,022 --> 00:09:26,315 Co to jest? 118 00:09:26,399 --> 00:09:27,733 Nie wiem, 119 00:09:27,817 --> 00:09:32,738 ale czułem, że to jest dla niego ważne. 120 00:09:33,239 --> 00:09:35,908 Dla pana Coto? 121 00:09:35,992 --> 00:09:37,535 Na imię ma Henry. 122 00:09:37,618 --> 00:09:38,578 Inaczej Vecna. 123 00:09:38,661 --> 00:09:39,745 Inaczej Jedynka. 124 00:09:39,829 --> 00:09:41,372 Za dużo tych imion. 125 00:09:41,455 --> 00:09:44,166 To stul dziób i słuchaj, gnojku. 126 00:09:44,250 --> 00:09:47,503 Czułem, że mnie tam nie chciał. 127 00:09:48,838 --> 00:09:50,631 Nie miałem tego zobaczyć. 128 00:09:51,632 --> 00:09:54,010 Nigdy nie byłeś tak blisko zbiorowej świadomości. 129 00:09:54,093 --> 00:09:56,887 Demogorgon stał jakiś metr od ciebie. 130 00:09:58,681 --> 00:10:01,934 W Skrzeku, kiedy sygnał jest zbyt silny, 131 00:10:02,018 --> 00:10:03,853 przeciąża cały system. 132 00:10:03,936 --> 00:10:06,480 Myślę, że tu też doszło do przeciążenia. 133 00:10:06,564 --> 00:10:08,983 Nie tylko podpiąłeś się do ich umysłu, 134 00:10:09,066 --> 00:10:12,403 ale też włamałeś się do centrum kontroli. 135 00:10:12,486 --> 00:10:14,697 A gdzie była Holly? 136 00:10:14,780 --> 00:10:17,658 Holly była… 137 00:10:17,742 --> 00:10:21,120 przywiązana do jakiejś iglicy. 138 00:10:22,163 --> 00:10:26,667 Stała się jej częścią, jakby ona coś jej robiła. 139 00:10:28,919 --> 00:10:29,795 Byli też inni. 140 00:10:31,088 --> 00:10:32,590 Trzy inne osoby. 141 00:10:35,384 --> 00:10:37,845 Myślałam, że Vecna poluje na tego gnojka. 142 00:10:37,928 --> 00:10:41,098 Ja też. Ale dowiedziałem się o nim, bo przeszedł obok. 143 00:10:43,684 --> 00:10:45,061 Szczęśliwy splot okoliczności. 144 00:10:45,144 --> 00:10:47,938 - Słyszałeś? Trudne pojęcie. - Nie czaję. 145 00:10:48,022 --> 00:10:51,233 Nie podobają mi się te dodatkowe iglice. 146 00:10:51,317 --> 00:10:54,862 Pierwszej nocy porwał Holly, dzień później trzy inne osoby. 147 00:10:54,945 --> 00:10:57,406 Nasila działania. Wróci po więcej. 148 00:10:57,490 --> 00:11:00,743 Wróci po ósemkę, jeśli wierzyć rysunkowi, to razem 12. 149 00:11:00,826 --> 00:11:03,996 Czego on od nich chce? Dlaczego porywa dzieci? 150 00:11:04,080 --> 00:11:05,164 - I to 12? - Nie wiem. 151 00:11:05,247 --> 00:11:07,249 Ale musimy go powstrzymać 152 00:11:07,333 --> 00:11:10,252 i kupić ekipie Dustina czas, żeby znaleźli Holly. 153 00:11:10,336 --> 00:11:14,048 Jeśli odkryjemy, kogo szuka, wywieziemy te dzieci z miasta. 154 00:11:14,131 --> 00:11:15,383 Poza zasięg Vecny. 155 00:11:15,466 --> 00:11:16,759 Co z kwarantanną? 156 00:11:16,842 --> 00:11:19,011 - To nie wszystko. - Nowy problem. 157 00:11:19,095 --> 00:11:23,683 Widzieliśmy, jak żołnierze pakują Debbie Miller do autobusu pełnego dzieci. 158 00:11:23,766 --> 00:11:26,769 Jechaliśmy za nimi. Potem zgarnęli kolejne. 159 00:11:26,852 --> 00:11:29,897 Wątpię, żeby podwozili je do szkoły. 160 00:11:29,980 --> 00:11:32,608 Nie tylko Vecna szuka tych dzieciaków. 161 00:11:38,614 --> 00:11:42,159 Jedenastka była u Wheelerów w noc, kiedy zaginęła Holly. 162 00:11:42,243 --> 00:11:45,454 Dobę później porwano kolejną trójkę dzieci. 163 00:11:45,538 --> 00:11:49,583 W Hawkins mamy 73 dzieciaki w wieku od dziewięciu do dziesięciu lat. 164 00:11:49,667 --> 00:11:53,379 Jeśli schemat się utrzyma, następna ofiara będzie jednym z nich. 165 00:11:53,462 --> 00:11:57,216 Uważa pani, że to Jedenastka porywa te dzieci? 166 00:11:57,299 --> 00:11:58,467 W jakim celu? 167 00:11:58,551 --> 00:12:02,012 Żeby je zabić albo ochronić. Cel nie ma tu nic do rzeczy. 168 00:12:02,096 --> 00:12:03,764 Gdzie teraz są te dzieci? 169 00:12:03,848 --> 00:12:07,226 Niedługo wjadą do strefy. Będziecie na nie czekać. 170 00:12:07,309 --> 00:12:09,979 Powinienem szukać Akersa. Jeśli go znajdę… 171 00:12:10,062 --> 00:12:12,106 Znajdzie pan trupa. 172 00:12:12,189 --> 00:12:14,942 Proszę się zgłosić w strefie. To rozkaz. 173 00:12:22,074 --> 00:12:23,075 Generale. 174 00:12:25,202 --> 00:12:28,247 Z całym szacunkiem, te dzieci są w niebezpieczeństwie. 175 00:12:28,330 --> 00:12:30,624 Używanie ich jako przynęty jest… 176 00:12:31,792 --> 00:12:34,420 Jakie, sierżancie? 177 00:12:36,297 --> 00:12:37,339 Nierozsądne. 178 00:12:38,966 --> 00:12:43,512 Będzie nierozsądne, jeśli pan zawiedzie i ich nie ochroni. 179 00:12:44,221 --> 00:12:47,558 Mówi pan, że nie da rady ich ochronić? 180 00:12:48,058 --> 00:12:49,059 Nie, proszę pani. 181 00:12:51,562 --> 00:12:52,438 Dobrze. 182 00:13:06,410 --> 00:13:08,078 Wybacz, że cię wystraszyłam. 183 00:13:09,705 --> 00:13:13,667 Od dawna nie miałam kontaktu z drugim człowiekiem, więc… 184 00:13:14,919 --> 00:13:16,545 Strasznie się ucieszyłam. 185 00:13:18,339 --> 00:13:20,758 Masz szczęście, to płytka ranka. 186 00:13:20,841 --> 00:13:22,301 Nie potrzebujesz szwów. 187 00:13:23,135 --> 00:13:25,346 Ale pewnie szczypie, co? 188 00:13:27,473 --> 00:13:29,517 Możesz się do mnie odezwać. 189 00:13:30,768 --> 00:13:31,894 Nie gryzę. 190 00:13:34,772 --> 00:13:36,565 Pamiętasz mnie, prawda? 191 00:13:37,775 --> 00:13:39,485 Bywałam u ciebie w domu. 192 00:13:39,568 --> 00:13:40,653 I to często. 193 00:13:43,531 --> 00:13:46,617 Jesteś Max Mayfield. 194 00:13:46,700 --> 00:13:49,036 Jeździsz na desce z walkmanem na uszach. 195 00:13:49,119 --> 00:13:50,162 To ja. 196 00:13:50,746 --> 00:13:53,874 - Ale… - Co tu robię, skoro leżę w śpiączce? 197 00:13:55,376 --> 00:13:57,461 Bardzo dobre pytanie. 198 00:14:00,047 --> 00:14:02,383 Chodźmy stąd, tu nie jest bezpiecznie. 199 00:14:03,384 --> 00:14:05,970 - Dokąd idziemy? - Do mojego domu. 200 00:14:06,053 --> 00:14:08,222 Nie mogę, czekam na Henry’ego. 201 00:14:08,305 --> 00:14:10,099 - Znasz go? - Można to tak ująć. 202 00:14:10,182 --> 00:14:13,978 Zostawił mi wiadomość, mam się z nim spotkać przy X. 203 00:14:14,061 --> 00:14:15,729 Może ma kłopoty z potworami? 204 00:14:15,813 --> 00:14:18,524 Wiele można o nim powiedzieć, ale na pewno nie to. 205 00:14:18,607 --> 00:14:20,609 - Ale wiadomość… - Wiem, co mówi. 206 00:14:20,693 --> 00:14:22,903 Może coś mu jest? Kazał się spieszyć. 207 00:14:22,987 --> 00:14:26,198 Wiem, co jest w wiadomości, bo to ja ją napisałam. 208 00:14:27,491 --> 00:14:30,870 Nie rozumiem. 209 00:14:32,162 --> 00:14:33,163 Przepraszam. 210 00:14:34,623 --> 00:14:38,669 Nie chciałam kłamać. Musiałam mieć pewność, że tu przyjdziesz. 211 00:14:39,795 --> 00:14:41,297 Jesteś jednym z nich. 212 00:14:42,006 --> 00:14:43,340 - Z nich? - Potworów. 213 00:14:43,424 --> 00:14:46,302 - Wyglądam na potwora? - Może to przebranie. 214 00:14:46,385 --> 00:14:48,512 Masz dziwne ciuchy i jesteś w śpiączce. 215 00:14:48,596 --> 00:14:49,763 No dobrze. 216 00:14:50,472 --> 00:14:53,767 Czy potwór wiedziałby, że twój brat chciał mieć irokeza? 217 00:14:53,851 --> 00:14:55,477 Nancy go powstrzymała 218 00:14:55,561 --> 00:14:58,397 i ocaliła przed najgorszym upokorzeniem, 219 00:14:58,480 --> 00:15:00,983 jakiego może doświadczyć licealista. 220 00:15:02,026 --> 00:15:03,861 Jakiego koloru był ten irokez? 221 00:15:04,445 --> 00:15:05,446 Ognisty pomarańcz. 222 00:15:05,529 --> 00:15:09,575 Co jest ironiczne, bo twój brat to ognisty nie był… 223 00:15:09,658 --> 00:15:12,912 Mówią mi, że jestem zbyt negatywna. Walę prosto z mostu. 224 00:15:35,851 --> 00:15:36,769 Chodź. 225 00:15:45,945 --> 00:15:46,987 Witaj. 226 00:16:06,674 --> 00:16:08,175 Mam stąd niezły widok. 227 00:16:31,281 --> 00:16:32,324 Gdzie jesteśmy? 228 00:16:33,325 --> 00:16:34,326 We wspomnieniu. 229 00:16:34,868 --> 00:16:39,623 Które istnieje wewnątrz świata złożonego z tysiąca wspomnień. 230 00:16:39,707 --> 00:16:41,250 Może wydawać się ładne, 231 00:16:42,084 --> 00:16:43,293 ale takie nie jest. 232 00:16:43,919 --> 00:16:46,755 To miejsce, ten świat… 233 00:16:48,132 --> 00:16:49,216 To więzienie. 234 00:16:55,639 --> 00:16:56,849 Więzienie Henry’ego. 235 00:17:22,958 --> 00:17:24,835 Spokojnie, skarbie. 236 00:17:24,918 --> 00:17:28,464 To dobrzy ludzie. Z nimi będziemy bezpieczni. 237 00:17:28,547 --> 00:17:32,384 Wyobraź sobie, że to taka wycieczka. 238 00:17:33,427 --> 00:17:35,137 Wyprawa edukacyjna. 239 00:17:44,104 --> 00:17:45,689 WSTĘP WZBRONIONY 240 00:17:47,524 --> 00:17:53,030 Ładunek u celu. Powtarzam, ładunek u celu. 241 00:17:55,449 --> 00:17:58,619 Zabierają ich do drugiego baraku od biblioteki. 242 00:18:06,418 --> 00:18:07,669 Tunele. 243 00:18:12,633 --> 00:18:17,596 Widzicie? Tunel na północ od strefy biegnie idealnie pod barakami. 244 00:18:17,679 --> 00:18:19,890 - Mamy fart. - Kiedyś musimy mieć. 245 00:18:19,973 --> 00:18:21,683 Przyda nam się go więcej. 246 00:18:21,767 --> 00:18:24,603 Jeśli mamy rację, wojsko próbuje ochronić dzieci. 247 00:18:24,686 --> 00:18:26,480 Baraki będę mocno strzeżone. 248 00:18:26,563 --> 00:18:31,276 Musimy się tam podkopać, zgarnąć dzieciaki do Murraya i je wywieźć. 249 00:18:31,360 --> 00:18:33,487 Zanim ktoś zauważy, że zniknęły. 250 00:18:33,570 --> 00:18:35,239 - Dick. - Co? 251 00:18:35,864 --> 00:18:36,782 Co? 252 00:18:37,866 --> 00:18:40,994 Sorki, to było na głos? Mówiłam do siebie w głowie. 253 00:18:41,078 --> 00:18:43,288 Słyszeliście o Tomie, Dicku i Harrym? 254 00:18:45,165 --> 00:18:47,626 Serio? Nie znacie Wielkiej ucieczki? 255 00:18:48,585 --> 00:18:51,296 To film o jeńcach wojennych. 256 00:18:51,380 --> 00:18:54,299 Przetrzymywanych w takich barakach jak ten. 257 00:18:54,383 --> 00:18:58,679 Próbują uciec, więc kopią tunele, które nazywają Tom, Dick i Harry. 258 00:18:58,762 --> 00:19:00,597 Muszą je ukryć przed nazistami. 259 00:19:00,681 --> 00:19:03,934 Toma chowają w ciemnym kącie, Harry’ego pod piecykiem, 260 00:19:04,017 --> 00:19:05,477 a Dicka w toalecie. 261 00:19:05,561 --> 00:19:08,147 W naszej sytuacji przyda się Dick. 262 00:19:12,151 --> 00:19:15,863 Sorki, toaleta. Nie wiem, czy… Nieważne. 263 00:19:15,946 --> 00:19:17,739 Załóżmy, że wybieramy Dicka. 264 00:19:18,532 --> 00:19:20,117 Jak znajdziemy toaletę? 265 00:19:20,200 --> 00:19:21,743 I jak wejdą tam dzieci? 266 00:19:21,827 --> 00:19:24,246 Skąd wiemy, kogo właściwie szuka Vecna? 267 00:19:24,329 --> 00:19:27,833 Podrzucimy im kreta. Kogoś, kto wejdzie do baraków, 268 00:19:27,916 --> 00:19:31,086 zmierzy odległość do toalety, dowie się, z kim gadał Coto, 269 00:19:31,170 --> 00:19:32,754 i nie da się złapać. 270 00:19:32,838 --> 00:19:37,217 - Uroczy plan, ale chyba trochę zbyt… - Jak z Mission: Impossible. 271 00:19:37,301 --> 00:19:40,596 Właśnie, Mike. Kogo do tego weźmiesz? 272 00:19:40,679 --> 00:19:41,763 Bonda? Magnum? 273 00:19:41,847 --> 00:19:43,807 Nie chcemy superszpiega. 274 00:19:43,891 --> 00:19:46,560 Ten ktoś nie może rzucać się w oczy. 275 00:19:47,144 --> 00:19:49,605 Wejdzie tam i nikt go o nic nie zapyta. 276 00:19:49,688 --> 00:19:52,065 Dzieciak, o którym wojsko zapomniało. 277 00:19:59,031 --> 00:20:00,073 No co? 278 00:20:29,645 --> 00:20:34,441 Dwa trepy na wieży przy zachodniej bramie. 279 00:20:34,524 --> 00:20:36,902 Jeden w wieży przy wschodniej bramie. 280 00:20:36,985 --> 00:20:39,112 Raz, dwa, trzy, czterech na dole. 281 00:20:39,988 --> 00:20:44,826 Obyś miała rację i Vecna tam był, bo ten włam może nas kosztować życie. 282 00:20:44,910 --> 00:20:45,953 Mam rację. 283 00:20:46,036 --> 00:20:49,039 Nie zawsze. Twoja teoria jest pokraczna. 284 00:20:49,623 --> 00:20:51,708 - W sensie? - Słyszałaś kryptonit. 285 00:20:51,792 --> 00:20:54,503 Czyli tam w środku Vecna nie ma swoich mocy. 286 00:20:54,586 --> 00:20:57,089 Więc jakim cudem porwał Holly? 287 00:20:57,172 --> 00:20:58,882 Zapytasz go, zanim go zabiję. 288 00:20:59,800 --> 00:21:01,343 Ile metrów ma ogrodzenie? 289 00:21:02,344 --> 00:21:04,012 Nie przeskoczysz go. 290 00:21:04,096 --> 00:21:05,389 Czemu nie? 291 00:21:05,472 --> 00:21:09,726 To nie trening, tylko rzeczywistość. 292 00:21:09,810 --> 00:21:12,104 Mają tam metalowy dach. 293 00:21:12,646 --> 00:21:15,482 Gdy na nim wylądujesz, usłyszy cię cała baza. 294 00:21:15,565 --> 00:21:17,609 Chyba że zgram się z grzmotem. 295 00:21:17,693 --> 00:21:18,694 Akurat. 296 00:21:18,777 --> 00:21:20,237 Co siedem sekund. 297 00:21:23,991 --> 00:21:30,998 Raz, dwa, trzy, cztery, pięć, sześć… 298 00:21:34,584 --> 00:21:35,419 Siedem. 299 00:21:35,502 --> 00:21:36,962 Dobra, miałaś szczęście. 300 00:21:38,797 --> 00:21:39,673 Hopper, zgłoś się. 301 00:21:39,756 --> 00:21:41,508 - Dustin! - Odbiór. Tu Dustin. 302 00:21:42,009 --> 00:21:44,511 Hopper, zgłoś się. Tu Dustin. 303 00:21:44,594 --> 00:21:47,055 Cześć, tu Hop. Zgłaszam się. 304 00:21:47,139 --> 00:21:49,891 O w mordę! Oni żyją! 305 00:21:49,975 --> 00:21:51,059 Zapytaj o Nastkę. 306 00:21:51,143 --> 00:21:52,352 Masz tam Nastkę? Odbiór. 307 00:21:52,436 --> 00:21:54,271 Tak, jestem tu. Odbiór. 308 00:21:54,354 --> 00:21:56,356 No to świetnie! 309 00:21:56,440 --> 00:21:59,109 Nie wiem, czy macie coś ważnego do zrobienia… 310 00:21:59,192 --> 00:22:00,193 Niech tu przyjdą! 311 00:22:00,277 --> 00:22:02,654 Przyjdźcie do kaplicy na cmentarzu. 312 00:22:02,738 --> 00:22:05,741 Na cmentarzu? I wasz sygnał dociera aż tutaj? 313 00:22:05,824 --> 00:22:08,785 No tak, nie wiecie. Jesteśmy po Drugiej Stronie. 314 00:22:08,869 --> 00:22:09,828 Co? 315 00:22:09,911 --> 00:22:12,956 Krótko mówiąc, śledzimy demogorgona z nadajnikiem 316 00:22:13,040 --> 00:22:15,125 i dosłownie wjechaliśmy w mur. 317 00:22:15,208 --> 00:22:18,128 Wóz utknął, więc Nastka musi go wyciągnąć, 318 00:22:18,211 --> 00:22:22,049 żebyśmy mogli ścigać demogorgona, który zaprowadzi nas do Holly. 319 00:22:22,132 --> 00:22:26,762 Ma to sens? Czy coś dodać? Pytania? Wątpliwości? Odbiór. 320 00:22:26,845 --> 00:22:28,472 Wjechaliście w mur? 321 00:22:29,139 --> 00:22:30,766 A jaki to konkretne mur? 322 00:22:33,435 --> 00:22:36,438 Trochę trudno go opisać. 323 00:22:37,439 --> 00:22:38,982 - Jest… - Wielki? 324 00:22:40,400 --> 00:22:41,401 Obrzydliwy. 325 00:22:41,485 --> 00:22:43,445 Wali jak Hendersenowi spod pachy. 326 00:22:44,071 --> 00:22:46,615 Też w niego uderzyliśmy, ale gdzie indziej. 327 00:22:46,698 --> 00:22:49,451 Na południowy wschód od mostu Hagen. 328 00:22:50,243 --> 00:22:52,162 To po drugiej stronie miasta. 329 00:22:53,455 --> 00:22:54,498 Fascynujące. 330 00:22:54,581 --> 00:22:56,792 Myślimy, że Holly jest za tym murem. 331 00:22:56,875 --> 00:23:01,296 Nie próbujcie się przebić, nie dacie rady. Pracujemy nad rozwiązaniem. 332 00:23:02,297 --> 00:23:04,925 - Nancy. - Jakim rozwiązaniem? 333 00:23:06,134 --> 00:23:08,678 Jakim rozwiązaniem? Hopper! 334 00:23:08,762 --> 00:23:11,473 Musimy zachować ciszę na łączach, jasne? 335 00:23:11,556 --> 00:23:13,850 Przyjdziemy po was, zostańcie tam. 336 00:23:15,769 --> 00:23:17,145 Są tam bezpieczni? 337 00:23:17,229 --> 00:23:18,939 W porównaniu z nami? Tak. 338 00:23:19,940 --> 00:23:20,857 No dobrze. 339 00:23:22,067 --> 00:23:24,027 Sprawdźmy, ile dało to szkolenie. 340 00:23:24,111 --> 00:23:25,904 Pozwolisz mi skoczyć? 341 00:23:27,114 --> 00:23:29,324 Ruszajmy, zanim zmienię zdanie. 342 00:23:36,790 --> 00:23:38,041 Klątwa Vecny 343 00:23:39,459 --> 00:23:40,794 nie przestaje działać. 344 00:23:41,628 --> 00:23:43,213 Nigdy cię nie opuszcza. 345 00:23:43,296 --> 00:23:46,383 Z każdą kolejną ofiarą tworzył nowe przejście. 346 00:23:46,466 --> 00:23:48,718 Przejście na Drugą Stronę? 347 00:23:49,511 --> 00:23:53,557 Kiedy porwał mnie, otworzył czwarte, ostatnie. 348 00:23:53,640 --> 00:23:54,808 Rozdarł Hawkins. 349 00:23:56,893 --> 00:24:01,982 Ale jeśli pan Coto, znaczy Henry cię porwał… 350 00:24:02,649 --> 00:24:03,608 co robisz tutaj? 351 00:24:03,692 --> 00:24:05,193 Bo powinnam nie żyć? 352 00:24:06,695 --> 00:24:08,905 Nie szkodzi, to dobre pytanie. 353 00:24:09,656 --> 00:24:10,866 Powinnam być martwa. 354 00:24:11,825 --> 00:24:13,702 I przez chwilę… 355 00:24:14,995 --> 00:24:15,912 byłam. 356 00:24:19,291 --> 00:24:21,084 Nie wiem, jak długo to trwało, 357 00:24:21,168 --> 00:24:25,589 ale potem poczułam, że coś mnie wzywa. 358 00:25:24,773 --> 00:25:28,193 Tylko jeden występ, nie przegapcie! Bilety po 50 centów. 359 00:25:28,276 --> 00:25:30,487 To dwie ćwierćdolarówki, bystrzaki. 360 00:25:30,570 --> 00:25:35,158 - Joyce! To ta twoja głupia sztuka? - Lepiej przyjdź, Harrington. 361 00:25:35,242 --> 00:25:37,285 W piątek? Możesz pomarzyć. 362 00:25:40,413 --> 00:25:41,915 Spudłowałeś, palancie. 363 00:25:45,335 --> 00:25:48,713 Jakimś cudem przeniosłam się w czasie. 364 00:25:48,797 --> 00:25:50,131 Do Hawkins. 365 00:25:51,508 --> 00:25:52,968 Ale 30 lat wcześniej. 366 00:25:53,051 --> 00:25:54,177 Podróże w czasie. 367 00:25:55,095 --> 00:25:57,931 Z tym że mnie tak naprawdę tam nie było. 368 00:25:58,557 --> 00:26:00,684 Byłam po prostu… 369 00:26:01,643 --> 00:26:02,686 obserwatorką? 370 00:26:03,520 --> 00:26:04,729 WYSTĘPUJĄ HOPPER JR., KAREN 371 00:26:04,813 --> 00:26:06,022 DEBIUTUJE HENRY CREEL 372 00:26:06,106 --> 00:26:08,024 Wtedy zrozumiałam. 373 00:26:08,733 --> 00:26:12,028 Utknęłam w umyśle Henry’ego, w jego wspomnieniach. 374 00:26:12,112 --> 00:26:15,073 W koszmarnym więzieniu 375 00:26:15,156 --> 00:26:19,119 rządzonym przez nikczemnego, psychopatycznego gnojka. 376 00:26:20,120 --> 00:26:21,162 Jak Camazotz. 377 00:26:21,246 --> 00:26:23,206 Cama… Co? 378 00:26:23,290 --> 00:26:25,542 Camazotz. Z Pułapki czasu. 379 00:26:25,625 --> 00:26:27,544 - Nie czytałam tego. - Powinnaś. 380 00:26:27,627 --> 00:26:30,589 Camazotz to mroczna planeta, którą rządzi TO. 381 00:26:30,672 --> 00:26:32,841 To wielki, bezcielesny, zły mózg. 382 00:26:32,924 --> 00:26:34,926 Tata Meg, głównej bohaterki, 383 00:26:35,010 --> 00:26:36,469 zostaje tam uwięziony. 384 00:26:36,553 --> 00:26:39,723 Więc Henry jest trochę jak TO, a ty jak tata Meg. 385 00:26:39,806 --> 00:26:40,807 No dobrze… 386 00:26:41,474 --> 00:26:44,853 Nie wiem, czy tata Meg się zgodzi, ale ja to widzę tak, 387 00:26:44,936 --> 00:26:48,732 że kiedy trafiasz do jakiegoś więziennego świata, 388 00:26:48,815 --> 00:26:50,859 masz do wyboru tylko kilka wyjść. 389 00:26:51,943 --> 00:26:54,738 Wyjście pierwsze, odbierasz sobie życie. 390 00:26:56,031 --> 00:26:58,700 Wyjście drugie, godzisz się z losem. 391 00:26:58,783 --> 00:27:01,161 - Lub wyjście trzecie… - Uciekasz. 392 00:27:01,745 --> 00:27:04,414 - To był mój wybór. - Wygląda na najlepszy. 393 00:27:05,415 --> 00:27:07,584 Dlatego szłam dalej. 394 00:27:08,168 --> 00:27:10,629 Od wspomnienia do wspomnienia. 395 00:27:10,712 --> 00:27:13,840 Sęk w tym, że to istny labirynt. 396 00:27:14,549 --> 00:27:19,012 Gubiłam drogę i zawracałam tyle razy, 397 00:27:19,095 --> 00:27:21,931 że wróciłam do samego początku. 398 00:27:32,150 --> 00:27:33,735 I wtedy ją usłyszałam. 399 00:27:37,072 --> 00:27:38,573 Usłyszałam Kate Bush. 400 00:27:39,157 --> 00:27:40,533 To twoja koleżanka? 401 00:27:42,410 --> 00:27:43,453 W pewnym sensie. 402 00:27:47,832 --> 00:27:51,586 Muzyka może do ciebie dotrzeć w najmroczniejszych miejscach. 403 00:27:51,670 --> 00:27:55,882 Lucas użył jej, żeby pomóc mi wydostać się z umysłu Vecny, 404 00:27:56,466 --> 00:27:57,425 w stronę światła. 405 00:28:08,144 --> 00:28:13,316 Czyli tę muzykę puszczał Lucas w prawdziwym świecie? 406 00:28:18,405 --> 00:28:19,948 Minęło tyle czasu, 407 00:28:21,282 --> 00:28:22,826 a on wciąż o mnie walczył. 408 00:28:23,410 --> 00:28:25,662 A jeśli pójdziesz za tą muzyką? 409 00:28:26,621 --> 00:28:27,580 Co się stanie? 410 00:28:28,623 --> 00:28:30,625 Wyprowadzi mnie stąd. 411 00:28:32,585 --> 00:28:33,586 Wrócę do domu. 412 00:28:35,880 --> 00:28:37,757 Przynajmniej tak sądziłam. 413 00:28:40,510 --> 00:28:41,553 Ale potem… 414 00:28:45,432 --> 00:28:47,308 wszystko się popsuło. 415 00:29:15,879 --> 00:29:20,842 Co ty wyprawiasz? Czytać nie umiesz? Zakaz wstępu. 416 00:29:20,925 --> 00:29:22,844 Wiem, proszę pana. 417 00:29:22,927 --> 00:29:25,513 Chodzi o to… że moja szkoła zniknęła. 418 00:29:29,267 --> 00:29:32,145 ZAKAZ WSTĘPU 419 00:29:32,228 --> 00:29:33,229 Idziemy. 420 00:29:43,490 --> 00:29:44,574 Rusz się. 421 00:29:49,996 --> 00:29:52,707 O kurde! Czy to miotacze laserowe? 422 00:29:52,791 --> 00:29:54,083 Kto wie, może? 423 00:29:54,167 --> 00:29:56,628 Jak się nie ruszysz, strzelimy w ciebie. 424 00:30:00,924 --> 00:30:02,884 - Chłopcy. - Nie złapiesz mnie! 425 00:30:02,967 --> 00:30:03,843 Chłopcy! 426 00:30:05,929 --> 00:30:08,348 O nie, nie ma mowy. 427 00:30:11,518 --> 00:30:14,521 To szeregowy Chapman. Masz robić to, co mówi. 428 00:30:14,604 --> 00:30:17,273 Jeśli masz jakieś pytania, on na nie odpowie. 429 00:30:17,357 --> 00:30:20,235 Gdzie mogę się wysiusiać? 430 00:30:22,904 --> 00:30:23,988 Łom. 431 00:30:24,989 --> 00:30:26,115 Łopata. 432 00:30:27,492 --> 00:30:29,494 Pięć par okularów ochronnych. 433 00:30:30,370 --> 00:30:32,622 Koło pomiarowe i… 434 00:30:32,705 --> 00:30:34,374 Czekajcie z oklaskami. 435 00:30:37,961 --> 00:30:41,214 Sanie Mikołaja czekają na renifery. 436 00:30:41,297 --> 00:30:45,635 Mamy tu siedzenia, pasy, wykończenie z pianki. 437 00:30:45,718 --> 00:30:48,429 Spełnienie marzeń każdego porwanego dziecka. 438 00:30:48,513 --> 00:30:49,597 Pianka? 439 00:30:49,681 --> 00:30:52,934 Nie chcemy, żeby któreś jajeczko się potłukło. 440 00:30:53,768 --> 00:30:57,647 Jestem w środku, zgłoście się. Powtarzam, wszedłem. Słyszycie? 441 00:30:57,730 --> 00:31:00,316 Tak, słyszymy cię. Gdzie jesteś? 442 00:31:00,400 --> 00:31:03,820 Łazienka, tylna kabina, 45 kroków od głównego wejścia. 443 00:31:03,903 --> 00:31:06,739 Brawo. Zbierz wszystkich, którzy znają pana Coto. 444 00:31:06,823 --> 00:31:08,157 Niedługo tam będziemy. 445 00:31:08,241 --> 00:31:11,661 I pamiętaj, nie jesteś Derekiem Gnojkiem, tylko… 446 00:31:11,744 --> 00:31:13,121 Derekiem Doskonałym. 447 00:31:19,002 --> 00:31:23,006 AWARIA 448 00:31:24,382 --> 00:31:28,928 Kiedy już otworzysz bramę i wejdę do środka… 449 00:31:29,012 --> 00:31:30,972 - Ty dowodzisz. - Zgadza się. 450 00:31:31,055 --> 00:31:31,931 A ty? 451 00:31:32,724 --> 00:31:36,436 Zniszczę twój kryptonit, bez obaw. 452 00:31:37,687 --> 00:31:38,521 Dobra. 453 00:32:20,563 --> 00:32:23,816 Dalej, pędzisz. Dasz radę. 454 00:32:54,806 --> 00:32:56,474 Stój, za wcześnie. 455 00:33:02,772 --> 00:33:03,690 Boże. 456 00:33:07,026 --> 00:33:07,944 Wybacz. 457 00:33:12,782 --> 00:33:14,826 Chcesz, żebym zszedł na zawał? 458 00:33:15,451 --> 00:33:16,953 Ale dobra robota. 459 00:33:23,960 --> 00:33:24,836 Hop? 460 00:33:24,919 --> 00:33:25,962 Tak? 461 00:33:27,588 --> 00:33:28,589 Dziękuję. 462 00:33:29,215 --> 00:33:30,049 Za co? 463 00:33:30,633 --> 00:33:31,843 Że mnie wyszkoliłeś. 464 00:33:33,511 --> 00:33:34,887 I że mi ufasz. 465 00:33:36,347 --> 00:33:37,348 Zawsze. 466 00:33:44,063 --> 00:33:46,441 Nadszedł dzień sądu. 467 00:33:46,524 --> 00:33:50,153 Dlatego przysłał mnie tu pan Coto, abym zebrał wybranych. 468 00:33:50,236 --> 00:33:52,822 Jeśli odwiedził cię pan Coto, przemów, 469 00:33:52,905 --> 00:33:55,408 a po zmroku udaj się ze mną do toalet, 470 00:33:55,491 --> 00:33:58,703 bym zaprowadził was do naszego zbawcy i wybawienia. 471 00:34:00,079 --> 00:34:01,873 Derekowi odbiło. 472 00:34:03,499 --> 00:34:06,419 Nadchodzą potwory i wszyscy zginiecie. 473 00:34:08,212 --> 00:34:09,047 Derek? 474 00:34:10,631 --> 00:34:12,175 Mówiłeś o Henrym? 475 00:34:23,686 --> 00:34:25,354 Derek się odzywał? 476 00:34:25,438 --> 00:34:26,773 Jeszcze nie. 477 00:34:26,856 --> 00:34:29,400 Dajmy mu trochę czasu, dopiero co wszedł. 478 00:34:29,484 --> 00:34:31,319 Nie mogę się pogodzić z tym, 479 00:34:31,819 --> 00:34:36,282 że los świata spoczywa w rękach cholernego Dereka Turnbowa. 480 00:34:36,365 --> 00:34:39,535 A ty widzisz w lustrze oficera marynarki? 481 00:34:39,619 --> 00:34:42,955 Czasem ludzie potrzebują, żeby ktoś w nich uwierzył. 482 00:34:43,915 --> 00:34:46,167 Dokonują wtedy niesamowitych rzeczy. 483 00:34:46,709 --> 00:34:49,087 Twoja mama i Robin chyba się polubiły. 484 00:34:49,837 --> 00:34:52,924 Mama przegoniła demogorgona, to pomogło. 485 00:34:53,007 --> 00:34:55,968 Uratowała Robin życie. I całej reszcie. 486 00:34:59,013 --> 00:35:02,266 Więc kiedy twoja mama machała siekierą, 487 00:35:02,767 --> 00:35:04,018 widziałeś ją? 488 00:35:04,102 --> 00:35:05,520 Oczami demogorgona? 489 00:35:05,603 --> 00:35:08,481 Tak. Byłem tak blisko zbiorowej świadomości, 490 00:35:08,564 --> 00:35:13,111 że wyczuwałem jej uczucia, tę całą wściekłość. 491 00:35:13,194 --> 00:35:15,571 Ale wciąż byłem tam sobą. 492 00:35:15,655 --> 00:35:17,949 Bałem się o mamę. 493 00:35:18,032 --> 00:35:21,661 - Chciałeś ją chronić. - Tak, ale nie mogłem. 494 00:35:22,203 --> 00:35:25,039 Jakbym oglądał horror, którego nie mogę wyłączyć. 495 00:35:29,502 --> 00:35:30,795 Sezamie, otwórz się. 496 00:35:33,047 --> 00:35:35,258 No to miłej zabawy. 497 00:35:36,008 --> 00:35:37,051 Dzięki. 498 00:35:37,927 --> 00:35:40,388 - Na pewno nie mogłeś? - Czego nie mogłem? 499 00:35:40,471 --> 00:35:41,556 Wyłączyć filmu. 500 00:35:41,639 --> 00:35:43,307 Żeby ochronić mamę. 501 00:35:43,391 --> 00:35:46,060 Bez obrazy, to niezła twardzielka, ale wiesz. 502 00:35:46,144 --> 00:35:47,687 - Ma 160 cm. - Właśnie! 503 00:35:47,770 --> 00:35:50,940 Vecna kontroluje zbiorowy umysł jak władca marionetek. 504 00:35:51,023 --> 00:35:53,985 Może ty też potrafisz pociągać w nim za sznurki. 505 00:35:54,068 --> 00:35:56,154 Ale nie jestem Vecną. 506 00:35:56,237 --> 00:35:57,238 Trochę jesteś. 507 00:35:57,947 --> 00:36:01,033 Twierdzisz, że jestem zły i pragnę zniszczyć świat? 508 00:36:01,117 --> 00:36:02,076 No wiadomo. 509 00:36:02,160 --> 00:36:05,580 Nie. Mówię, że jesteś czarodziejem, tak samo jak on. 510 00:36:05,663 --> 00:36:07,623 W D&D, nie w prawdziwym życiu. 511 00:36:07,707 --> 00:36:10,084 W prawdziwym życiu jesteś czarownikiem, 512 00:36:10,168 --> 00:36:13,004 bo nie czerpiesz mocy z księgi, tylko z wewnątrz. 513 00:36:13,921 --> 00:36:17,175 Ze wszystkim moich szalonych teorii, ta jest sensowna. 514 00:36:17,258 --> 00:36:20,428 Gdy nie ma z nami Nastki, przyda nam się trochę magii. 515 00:36:58,799 --> 00:37:00,551 Pracują nad rozwiązaniem? 516 00:37:00,635 --> 00:37:04,722 Jeśli Hopper wie, jak pokonać mur i dostać się do Holly, 517 00:37:04,805 --> 00:37:06,432 powinien nam powiedzieć! 518 00:37:06,515 --> 00:37:08,142 Olejmy dziadygę. 519 00:37:08,226 --> 00:37:10,853 Ruszajmy dalej, poszukajmy jakichś drzwi. 520 00:37:10,937 --> 00:37:13,481 Tak z ciekawości. 521 00:37:13,564 --> 00:37:16,359 Te twoje drzwi będą tak miękkie jak boppersy? 522 00:37:16,442 --> 00:37:18,527 Chcesz mi coś powiedzieć, to mów. 523 00:37:18,611 --> 00:37:21,239 Mówię, że akurat ty nie powinieneś decydować. 524 00:37:21,322 --> 00:37:24,992 Nie tylko on zdecydował. Ja też, bo chodzi o moją siostrę. 525 00:37:25,952 --> 00:37:26,953 I… 526 00:37:27,453 --> 00:37:30,373 Zgadzam się ze Steve’em. Nie możemy tu tkwić. 527 00:37:30,456 --> 00:37:34,377 Z drzwiami to nie wiem, ale ten mur musi się gdzieś kończyć. 528 00:37:34,460 --> 00:37:36,254 Na pewno da się go obejść. 529 00:37:36,337 --> 00:37:37,380 Nie da się. 530 00:37:38,172 --> 00:37:40,508 Ten mur to okrąg. 531 00:37:40,591 --> 00:37:43,177 Otacza całą Drugą Stronę. 532 00:37:43,261 --> 00:37:44,679 I jak do tego doszedłeś? 533 00:37:44,762 --> 00:37:47,431 Ja nie przespałem algebry, nie to co ty. 534 00:37:50,268 --> 00:37:53,854 Odbiornik wychwycił dziwną częstotliwość z muru. 535 00:37:53,938 --> 00:37:57,233 Chwilę mi to zajęło, ale już ją słyszałem. 536 00:37:57,316 --> 00:38:01,612 Obaj słyszeliśmy, kiedy szukaliśmy Hopa. Pamiętasz to na Irwin Road? 537 00:38:01,696 --> 00:38:04,156 - Mówiłeś, że to zakłócenia. - Tak było. 538 00:38:04,240 --> 00:38:07,952 Ale to nie było wojsko ani zakłócenia elektromagnetyczne. 539 00:38:08,035 --> 00:38:10,788 Dobiegały ze strony muru, a to ważne, 540 00:38:10,871 --> 00:38:13,374 bo to daje nam trzy potwierdzone lokacje. 541 00:38:13,457 --> 00:38:14,959 Połączyłem kropki, 542 00:38:15,042 --> 00:38:17,670 zmierzyłem punkty środkowe, wyrysowałem symetralne… 543 00:38:17,753 --> 00:38:21,090 Nie jesteśmy nauczycielami. Nie musisz uzasadniać odpowiedzi. 544 00:38:21,173 --> 00:38:23,259 Myślisz, że to wielkie kółko. 545 00:38:23,342 --> 00:38:26,637 Nie myślę, tylko wiem. Sprawdzałem wyliczenia trzy razy. 546 00:38:26,721 --> 00:38:29,849 Nieważne! Nie rozumiem, jak to nas zbliża do Holly. 547 00:38:29,932 --> 00:38:33,144 Bo nie chodzi o koło, tylko o jego środek. 548 00:38:35,354 --> 00:38:37,565 Departament Energii. 549 00:38:38,274 --> 00:38:40,359 - To… - Laboratorium w Hawkins. 550 00:38:41,152 --> 00:38:45,656 Ciekawe, że centrum muru leży tam, gdzie to wszystko się zaczęło. 551 00:38:45,740 --> 00:38:47,658 Gdzie powstała Druga Strona. 552 00:38:47,742 --> 00:38:49,368 Laboratorium stworzyło mur? 553 00:38:49,910 --> 00:38:52,788 Nie wiem. Ale powinniśmy to sprawdzić. 554 00:38:53,414 --> 00:38:54,248 Zgadzacie się? 555 00:39:01,464 --> 00:39:03,799 Muzyka doprowadziła mnie do nowego wspomnienia. 556 00:39:04,300 --> 00:39:07,011 Tylko tym razem było inne. 557 00:39:08,179 --> 00:39:09,347 Ja w nim byłam. 558 00:39:10,973 --> 00:39:12,767 Tego dnia Henry mnie przeklął. 559 00:39:13,684 --> 00:39:15,811 To jego pierwsze wspomnienie ze mną. 560 00:39:16,645 --> 00:39:19,940 Jakby to przeklęte miejsce nie było dość odjechane. 561 00:39:20,733 --> 00:39:23,319 Ale muzyka nadal mnie prowadziła. 562 00:39:23,903 --> 00:39:25,696 Podążałam jej śladem. 563 00:39:27,198 --> 00:39:31,077 Poprowadziła mnie przez nowe wspomnienia. 564 00:39:37,208 --> 00:39:38,709 Okropne wspomnienia. 565 00:39:38,793 --> 00:39:42,088 - Puszczaj! - Pójdź za mną na śmierć. 566 00:39:56,811 --> 00:39:59,105 Myślałam, że nigdy się nie skończą. 567 00:40:02,441 --> 00:40:05,778 Ale w końcu się skończyły. 568 00:40:07,071 --> 00:40:10,116 Na nocy, kiedy Vecna mnie zabił. 569 00:40:12,827 --> 00:40:14,453 Kiedy mnie uwięził. 570 00:40:20,251 --> 00:40:22,002 W końcu je znalazłam. 571 00:40:27,007 --> 00:40:28,551 Wyjście. 572 00:40:47,736 --> 00:40:49,321 Byłam tak blisko. 573 00:40:52,867 --> 00:40:55,828 Tak blisko, że czułam jego dłoń na swojej. 574 00:40:58,456 --> 00:41:00,207 Jakbym tam była. 575 00:41:01,500 --> 00:41:04,086 Obok niego, w szpitalu. 576 00:41:31,530 --> 00:41:32,490 Nie. 577 00:41:33,491 --> 00:41:34,366 Nie. 578 00:41:39,830 --> 00:41:40,998 Lucas! 579 00:41:41,999 --> 00:41:45,878 Lucas! 580 00:41:49,381 --> 00:41:50,508 Witaj, Max. 581 00:41:54,762 --> 00:41:55,888 Uciekłam. 582 00:41:58,641 --> 00:41:59,850 Nie zatrzymałam się. 583 00:42:33,050 --> 00:42:35,553 Nigdy nie zapomnę jego wyrazu twarzy. 584 00:42:36,512 --> 00:42:37,513 Bał się. 585 00:42:38,556 --> 00:42:42,184 Gorzej, był przerażony. 586 00:42:42,768 --> 00:42:44,603 Ma jakiś problem z tą jaskinią… 587 00:42:46,063 --> 00:42:47,273 Tym wspomnieniem. 588 00:42:49,775 --> 00:42:50,901 Nie wejdzie tutaj. 589 00:42:52,695 --> 00:42:55,823 Tutaj jestem bezpieczna. 590 00:42:56,740 --> 00:43:00,077 Więc urządziłam tu sobie sanktuarium. 591 00:43:03,539 --> 00:43:04,540 Mój dom. 592 00:43:07,418 --> 00:43:08,836 Wybrałam drugie wyjście. 593 00:43:10,504 --> 00:43:12,172 Gówniane drugie wyjście. 594 00:43:14,174 --> 00:43:15,593 Pogodziłaś się z losem. 595 00:43:16,635 --> 00:43:17,678 Tak było. 596 00:43:18,804 --> 00:43:20,222 A wtedy zjawiłaś się ty. 597 00:43:21,473 --> 00:43:23,267 Wyjście trzecie wraca do gry. 598 00:43:24,727 --> 00:43:25,853 Ucieczka. 599 00:43:26,520 --> 00:43:29,231 Obmyśliłam plan, który nas stąd wydostanie. 600 00:43:29,940 --> 00:43:33,277 Ale będzie wymagał więcej czasu, niż teraz mamy. 601 00:43:33,360 --> 00:43:35,487 Niedługo Henry wróci do domu. 602 00:43:35,571 --> 00:43:38,407 Nie może odkryć, że zniknęłaś. 603 00:43:38,490 --> 00:43:40,284 Mam tam wrócić? 604 00:43:41,243 --> 00:43:42,828 Do Henry’ego? Nie… 605 00:43:42,911 --> 00:43:44,872 Wiem, to przerażające. 606 00:43:44,955 --> 00:43:50,085 Ale jeśli chcesz się stąd wydostać i uciec z Camazotz, 607 00:43:50,669 --> 00:43:51,962 to jedyne wyjście. 608 00:43:53,797 --> 00:43:55,049 Jedyne. 609 00:44:00,554 --> 00:44:02,097 Powiedz, co mam zrobić. 610 00:44:21,033 --> 00:44:21,909 Ej, co… 611 00:44:21,992 --> 00:44:23,243 - Cześć. - Cześć. 612 00:44:26,747 --> 00:44:30,042 Pamiętasz może Tammy Thompson? 613 00:44:30,125 --> 00:44:33,128 Tak. To ta, co jej słoń na ucho nadepnął? 614 00:44:33,671 --> 00:44:34,588 Tak. 615 00:44:34,672 --> 00:44:36,090 Ale w dziewiątej klasie 616 00:44:36,173 --> 00:44:39,802 brzmiała dla mnie jak cholerna Whitney Houston. 617 00:44:39,885 --> 00:44:45,391 Kiedy zobaczyłam ją po raz pierwszy, Boże, cały świat zwolnił. 618 00:44:45,474 --> 00:44:47,976 Jak w jakimś ckliwym filmidle. 619 00:44:48,060 --> 00:44:52,064 Włosy powiewały jej na wietrze. Wyglądała idealnie. 620 00:44:52,940 --> 00:44:54,274 Chodząca perfekcja. 621 00:44:54,358 --> 00:44:57,861 Od tamtej chwili wiedziałam, że jest tą jedyną. 622 00:44:58,445 --> 00:45:02,908 Że przy Tammy będę w końcu mogła być prawdziwą wersją siebie. 623 00:45:04,118 --> 00:45:08,414 Bo jest taka część mnie, która zawsze mnie przerażała. 624 00:45:08,497 --> 00:45:12,418 Pomyślałam, że gdyby Tammy pokochała mnie całą, 625 00:45:12,501 --> 00:45:15,879 już bym się tak nie bała. 626 00:45:15,963 --> 00:45:19,383 A potem zjawił się on. Steve „Fryz” Harrington. 627 00:45:19,466 --> 00:45:20,926 Boże. 628 00:45:21,009 --> 00:45:22,678 Domyśl się reszty. 629 00:45:22,761 --> 00:45:25,472 Tammy zabujała się na całego. 630 00:45:26,056 --> 00:45:31,437 A moja fantazja o naszym wspólnym życiu, całym moim życiu w ogóle, 631 00:45:31,520 --> 00:45:33,272 zawaliła się na moich oczach. 632 00:45:33,355 --> 00:45:35,524 Fatalne oceny, ciągłe szlabany. 633 00:45:35,607 --> 00:45:37,693 Każdy weekend harowałam w domu. 634 00:45:37,776 --> 00:45:41,029 Aż pewnego dnia, gdy czyściłam garaż z kup nietoperzy, 635 00:45:41,113 --> 00:45:43,574 znalazłam taśmę z filmem. 636 00:45:43,657 --> 00:45:46,952 Był na niej głupi filmik, nagrałam go w czwartej klasie. 637 00:45:47,035 --> 00:45:48,871 Puściłam go na projektorze 638 00:45:48,954 --> 00:45:53,792 i nagle zobaczyłam młodszą wersję siebie. 639 00:45:53,876 --> 00:45:57,254 Ledwo rozpoznałam tę małą Robin. 640 00:45:57,337 --> 00:46:00,716 Była taka beztroska. 641 00:46:01,717 --> 00:46:04,011 Taka nieustraszona. 642 00:46:04,678 --> 00:46:06,555 Kochała każdą część siebie. 643 00:46:07,890 --> 00:46:09,141 Wtedy zrozumiałam. 644 00:46:09,808 --> 00:46:12,561 Nigdy nie chodziło o fałszującą Tammy. 645 00:46:13,604 --> 00:46:16,815 Zawsze chodziło o mnie. 646 00:46:17,524 --> 00:46:19,818 Szukałam odpowiedzi w kimś innym… 647 00:46:21,820 --> 00:46:23,822 a wystarczyło zajrzeć w siebie. 648 00:46:24,698 --> 00:46:27,534 I przestać się wiecznie bać. 649 00:46:28,535 --> 00:46:31,914 Tego, kim tak naprawdę jestem. 650 00:46:32,915 --> 00:46:34,208 A kiedy to zrobiłam, 651 00:46:36,043 --> 00:46:38,003 poczułam się wolna. 652 00:46:38,587 --> 00:46:42,090 Jakbym mogła latać, wiesz? W końcu mogłam być… 653 00:46:42,174 --> 00:46:43,550 Rockową Robin. 654 00:46:44,843 --> 00:46:47,137 Właśnie. Rockową Robin. 655 00:46:48,347 --> 00:46:49,890 Hej, wy tam! 656 00:46:49,973 --> 00:46:51,433 Coś wam się nie spieszy. 657 00:46:56,647 --> 00:46:58,023 Walnęliście w Dicka? 658 00:46:58,106 --> 00:46:59,608 - Prosto w Dicka. - Tak. 659 00:46:59,691 --> 00:47:01,693 Oby nie był zbyt twardy. 660 00:47:01,777 --> 00:47:02,861 Jeśli będzie… 661 00:47:03,862 --> 00:47:05,072 to go zmiękczę. 662 00:47:18,585 --> 00:47:19,962 Zabierzcie mnie do Kay. 663 00:47:40,732 --> 00:47:41,859 Szlag by to! 664 00:47:46,363 --> 00:47:49,658 Piśnij tylko, a nie żyjesz. Przytaknij, jeśli dotarło. 665 00:47:52,536 --> 00:47:55,247 Ruszaj się, idziemy. 666 00:47:56,081 --> 00:47:57,082 Szybciej! 667 00:47:59,167 --> 00:48:00,252 Nie działa. 668 00:48:01,420 --> 00:48:03,338 - Jak przejść? - Nie mam dostępu. 669 00:48:03,422 --> 00:48:06,592 Nie o to pytałem. Jak tam przejdziemy? 670 00:48:06,675 --> 00:48:07,801 Nie możecie. 671 00:48:07,885 --> 00:48:11,388 Twoja szefowa, doktor Kay, ma dostęp? 672 00:48:11,471 --> 00:48:12,514 Nie wiem. 673 00:48:13,348 --> 00:48:14,349 Nie wiesz. 674 00:48:14,850 --> 00:48:16,101 Dzięki za pomoc. 675 00:48:17,603 --> 00:48:18,604 Plan B. 676 00:48:43,795 --> 00:48:45,130 - Wyłącz to! - Nastka! 677 00:48:46,506 --> 00:48:48,133 - Nastka! - Dość! 678 00:49:26,254 --> 00:49:27,547 Przebiliśmy się. 679 00:49:35,847 --> 00:49:37,015 O kurde. 680 00:49:58,412 --> 00:49:59,371 Cholera. 681 00:50:05,544 --> 00:50:09,589 Zamknijcie oczy i skupcie się na oddechu. 682 00:50:09,673 --> 00:50:11,925 Wdech i wydech. 683 00:50:12,009 --> 00:50:14,011 Gdy tak oddychacie, 684 00:50:14,094 --> 00:50:16,888 wyobraźcie sobie, że siedzicie na plaży. 685 00:50:16,972 --> 00:50:20,434 Woda jest błękitna. Zupełnie jak smerf. 686 00:50:20,517 --> 00:50:26,064 Chlupie o piaszczysty brzeg i brzmi jak pies chłepcący z miski. 687 00:50:32,404 --> 00:50:35,198 To się nazywa wizualizacja. 688 00:50:35,282 --> 00:50:37,784 Mama tak robi, jak skończy jej się valium. 689 00:50:43,749 --> 00:50:45,125 GI JOE AMERYKAŃSKI BOHATER 690 00:50:49,629 --> 00:50:50,797 Idź. 691 00:51:08,899 --> 00:51:10,776 AWARIA 692 00:51:36,259 --> 00:51:37,177 Siemka. 693 00:51:41,598 --> 00:51:47,646 Pomyśl o piasku pod pośladkami. Jest chłodny i miękki. 694 00:51:47,729 --> 00:51:49,898 …tyłem. Bardzo dobrze. 695 00:51:50,941 --> 00:51:52,901 Świetna robota. W porządku. 696 00:51:53,902 --> 00:51:56,696 Cześć, skarbie. Jak masz na imię? 697 00:51:56,780 --> 00:51:58,198 Debbie. 698 00:51:58,281 --> 00:52:00,033 Pracujesz dla pana Coto? 699 00:52:00,117 --> 00:52:01,535 Pana Coto? 700 00:52:02,035 --> 00:52:04,704 Oczywiście. Jestem jego elfem. 701 00:52:04,788 --> 00:52:07,582 Wiesz, takim magicznym. 702 00:52:24,599 --> 00:52:27,394 Tutaj. Jeszcze kilka kroków. 703 00:52:27,477 --> 00:52:29,563 W porządku. 704 00:52:29,646 --> 00:52:32,774 Dobrze ci idzie. Kroczek po kroczku. 705 00:52:48,582 --> 00:52:49,958 W mordę. 706 00:53:27,078 --> 00:53:27,913 Jedenastka. 707 00:53:29,289 --> 00:53:33,501 Szukam cię już od bardzo dawna. 708 00:53:35,295 --> 00:53:36,171 Nazywam się… 709 00:53:36,254 --> 00:53:37,339 Doktor Kay. 710 00:53:39,549 --> 00:53:41,259 Wiem, kim jesteś. 711 00:53:43,303 --> 00:53:45,472 Wiem, kogo przetrzymujesz. 712 00:53:49,643 --> 00:53:51,102 Wiem też… 713 00:53:53,647 --> 00:53:55,232 że ty i twoi ludzie… 714 00:53:57,067 --> 00:53:59,110 wszyscy zginiecie. 715 00:54:29,307 --> 00:54:30,684 Co jest? 716 00:55:35,582 --> 00:55:37,500 Lepiej się nie szarpać. 717 00:55:38,877 --> 00:55:43,173 Gdy uznaje kogoś za zagrożenie, reaguje bardziej agresywnie. 718 00:55:49,262 --> 00:55:51,139 Pani Robin, a co z resztą? 719 00:55:51,222 --> 00:55:53,600 Bez „pani”. Spokojnie, są tuż za nami. 720 00:55:53,683 --> 00:55:54,893 Coś się stało, tak? 721 00:55:54,976 --> 00:55:57,896 Nie no, skąd. Wszystko idzie zgodnie z planem. 722 00:55:58,938 --> 00:56:01,691 - Zatamuj to. Owiń ją kurtką. - Dobra. 723 00:56:01,775 --> 00:56:03,735 Czekaj. 724 00:56:03,818 --> 00:56:05,362 Masz. Spróbuj… 725 00:56:07,530 --> 00:56:10,283 Wybacz, mamy tu hydrauliczną usterkę. 726 00:56:10,367 --> 00:56:12,243 Szukasz może pana Coto? 727 00:56:13,536 --> 00:56:15,330 - Idź tamtędy. - Tam. 728 00:56:25,340 --> 00:56:28,343 Morska bryza zdradza ci swoje sekrety. 729 00:56:29,344 --> 00:56:32,597 Patrzysz w niebo. Szukasz chmur, ale widzisz tylko… 730 00:56:50,365 --> 00:56:51,408 Pan Coto? 731 00:56:56,079 --> 00:56:57,205 Cholera! 732 00:56:57,288 --> 00:56:58,581 Panie oficerze! 733 00:56:58,665 --> 00:57:00,208 No już, spokojnie. 734 00:57:00,291 --> 00:57:01,418 - Co jest? - Kurde mol. 735 00:57:01,501 --> 00:57:02,335 Dobra robota. 736 00:57:02,419 --> 00:57:04,963 - Lucas, zobaczyli nas! - Nie! 737 00:57:05,046 --> 00:57:06,256 Wyprowadź ich stąd. 738 00:57:06,339 --> 00:57:08,383 - A reszta? - Ruszaj! 739 00:57:08,466 --> 00:57:09,801 Cholera! Chodźcie. 740 00:57:14,639 --> 00:57:18,435 Szybko! 741 00:57:18,518 --> 00:57:19,894 Zatrzymajcie się! 742 00:57:19,978 --> 00:57:22,021 Ashley Klein to kabel! 743 00:57:30,405 --> 00:57:32,574 Otwieraj te drzwi! 744 00:57:39,831 --> 00:57:41,583 Czyli to przez ciebie 745 00:57:42,333 --> 00:57:45,670 tak trudno było ją wytropić. 746 00:57:46,504 --> 00:57:49,883 Jesteś mi solą w oku. 747 00:57:51,176 --> 00:57:58,183 Tak bardzo starałeś się ją ukryć, a teraz przyprowadziłeś ją tutaj? 748 00:57:59,726 --> 00:58:00,727 Dlaczego? 749 00:58:01,895 --> 00:58:04,898 Dlaczego ryzykujesz jej życiem dla kogoś innego? 750 00:58:06,691 --> 00:58:08,902 Powiedz mi, o czym nie wiem. 751 00:58:15,909 --> 00:58:19,120 Trudno w to uwierzyć, ale ono się teraz hamuje. 752 00:58:19,746 --> 00:58:21,706 Ciepło, które czujesz… 753 00:58:23,041 --> 00:58:24,792 je osłabia. 754 00:58:29,297 --> 00:58:32,509 Dopiero w chłodzie nabiera sił. 755 00:58:37,222 --> 00:58:38,640 Mogę to przerwać. 756 00:58:39,224 --> 00:58:41,142 Ale musisz zacząć gadać. 757 00:58:59,911 --> 00:59:01,079 Idź do diabła. 758 00:59:15,802 --> 00:59:18,888 W twoim obecnym stanie to niestety nie zadziała. 759 00:59:29,691 --> 00:59:31,317 Nie grzeszysz rozumem, co? 760 00:59:50,920 --> 00:59:53,965 Spóźniłeś się. Już nadciąga kawaleria. 761 00:59:54,048 --> 00:59:55,466 Nie szkodzi. 762 00:59:56,634 --> 00:59:57,969 Wystarczy mi chwila. 763 01:00:10,481 --> 01:00:11,524 Dostawa. 764 01:00:11,608 --> 01:00:13,026 A gdzie reszta? 765 01:00:13,109 --> 01:00:14,277 Tuż za nami. 766 01:00:17,196 --> 01:00:20,908 No dalej, skarbie, zejdź tutaj. 767 01:00:20,992 --> 01:00:24,120 Złaź albo zaraz zeżre cię potwór! 768 01:00:26,289 --> 01:00:27,498 Otwierać drzwi! 769 01:00:27,582 --> 01:00:28,875 Otwierać, do cholery! 770 01:00:28,958 --> 01:00:30,251 Z drogi! 771 01:00:30,752 --> 01:00:31,961 No, najwyższy czas! 772 01:00:41,304 --> 01:00:44,390 Mam cię. Bardzo dobrze. 773 01:00:44,474 --> 01:00:46,851 Tam na dole! A dokąd to się wybieracie? 774 01:01:00,406 --> 01:01:01,658 Co robisz? 775 01:01:02,867 --> 01:01:05,995 Musisz stąd uciekać. No chodź. 776 01:01:09,707 --> 01:01:11,459 Biegnij do lasu. 777 01:01:11,542 --> 01:01:14,003 Ten twój kryptonit tam cię nie dosięgnie. 778 01:01:14,087 --> 01:01:16,673 Nie możemy uciec, przyszliśmy po Henry’ego. 779 01:01:16,756 --> 01:01:19,967 Weź kompas. Kieruj się na północny wschód. 780 01:01:20,051 --> 01:01:23,346 Tak dotrzesz na cmentarz. Znajdź Nancy i resztę. 781 01:01:25,556 --> 01:01:26,474 Co to jest? 782 01:01:27,058 --> 01:01:28,434 Na wszelki wypadek. 783 01:01:28,518 --> 01:01:30,019 - Ostateczność. - Nie. 784 01:01:30,103 --> 01:01:31,813 On nie może wyjść stąd żywy. 785 01:01:31,896 --> 01:01:34,524 - Nie, Hop. - To jedyne wyjście. 786 01:01:34,607 --> 01:01:36,693 Nie będę ryzykował twoim życiem. 787 01:01:36,776 --> 01:01:37,902 Nie ma mowy. 788 01:01:38,486 --> 01:01:40,780 - Hopper, nie. - Powiem ci coś ważnego. 789 01:01:40,863 --> 01:01:44,992 Musisz wiedzieć, że jestem z ciebie dumny. 790 01:01:45,076 --> 01:01:48,371 Niesamowicie dumny, Dumny z tego, jak wiele przetrwałaś. 791 01:01:50,540 --> 01:01:52,041 Dumny z tego, kim jesteś. 792 01:01:52,709 --> 01:01:53,918 Nie. 793 01:01:54,001 --> 01:01:57,714 Nie, Hopper! 794 01:01:57,797 --> 01:02:01,467 - Kocham cię, Jane. - Hopper, nie! 795 01:02:08,683 --> 01:02:09,642 Hop! 796 01:02:10,768 --> 01:02:11,978 Hopper! 797 01:02:14,564 --> 01:02:15,398 Hopper! 798 01:02:18,025 --> 01:02:19,068 Hopper! 799 01:02:24,699 --> 01:02:26,242 Hopper! 800 01:02:26,325 --> 01:02:29,162 Hopper! 801 01:02:36,878 --> 01:02:38,713 Spada natlenienie. 802 01:02:40,840 --> 01:02:41,924 Brak pulsu! 803 01:03:04,572 --> 01:03:07,074 Wchodźcie, znajdźcie sobie miejsce z tyłu. 804 01:03:11,412 --> 01:03:12,246 Cześć. 805 01:03:13,331 --> 01:03:14,582 No dobra. 806 01:03:14,665 --> 01:03:17,835 Ale będzie zabawa! Czeka nas super wypad. 807 01:03:17,919 --> 01:03:19,796 Tylko zapnijcie pasy. 808 01:03:19,879 --> 01:03:22,673 Bezpieczeństwo przede wszystkim. Czas nas goni. 809 01:03:22,757 --> 01:03:23,633 Wygodnie wam? 810 01:03:24,217 --> 01:03:25,176 Niezbyt. 811 01:03:25,676 --> 01:03:26,886 Przykro mi. 812 01:03:26,969 --> 01:03:29,889 Robin, Lucas, słyszycie mnie? Odbiór. 813 01:03:29,972 --> 01:03:32,058 - Mówi Robin. - Lucas, zgłaszam się. 814 01:03:33,476 --> 01:03:35,144 Mam problem w strefie. 815 01:03:35,228 --> 01:03:36,395 Jaki problem? 816 01:03:36,479 --> 01:03:38,731 Puszczaj, dupku! 817 01:03:40,191 --> 01:03:42,693 Wyjaśnisz mi, co tu się, u diabła, dzieje? 818 01:03:42,777 --> 01:03:43,945 Gdzie z łapami? 819 01:03:44,028 --> 01:03:46,781 - Pięcioro dzieci zniknęło. - Zgubiliście je? 820 01:03:46,864 --> 01:03:48,199 - Jak? - Ta kobieta… 821 01:03:48,282 --> 01:03:49,367 Joyce Byers. 822 01:03:49,450 --> 01:03:50,743 Włamała się do baraków. 823 01:03:50,827 --> 01:03:53,496 Pomogła im uciec przez jakiś tunel. 824 01:03:53,579 --> 01:03:55,414 Słucham? Powtórz to. 825 01:03:55,498 --> 01:04:00,086 Te dzieci nie są tu bezpieczne. Grozi im niebezpieczeństwo. 826 01:04:00,169 --> 01:04:02,463 A po co pani zdaniem tu trafiły? 827 01:04:02,547 --> 01:04:03,923 Są pod naszą ochroną. 828 01:04:04,006 --> 01:04:06,884 Jeśli mogę się wtrącić, widziałem, co nadchodzi. 829 01:04:06,968 --> 01:04:11,472 I z całym szacunkiem, pańscy ludzie gówno potrafią ochronić! 830 01:04:11,556 --> 01:04:13,015 Szeregowy! 831 01:04:13,099 --> 01:04:14,517 - Zostaw go! - Szeregowy! 832 01:04:14,600 --> 01:04:18,271 Co z tobą, nie dotykaj go! 833 01:04:23,234 --> 01:04:25,653 Tym zajmuje się wojsko? Biciem dzieci? 834 01:04:25,736 --> 01:04:28,239 - Will! - Will! 835 01:04:28,823 --> 01:04:31,117 Kochanie, co ci jest? 836 01:04:37,790 --> 01:04:38,916 Już tu są. 837 01:05:14,952 --> 01:05:17,121 Strzelać bez ostrzeżenia! 838 01:05:17,204 --> 01:05:19,081 Wszyscy zginiemy! 839 01:05:25,004 --> 01:05:27,173 Dzieciaki, schowajcie się za mną! 840 01:05:35,014 --> 01:05:36,432 Do tyłu! 841 01:05:50,321 --> 01:05:51,572 Wszyscy pod łóżka! 842 01:05:51,656 --> 01:05:56,369 Pod łóżka! 843 01:06:08,089 --> 01:06:09,674 Zostańcie za mną! 844 01:06:11,050 --> 01:06:13,594 Ruszać się! 845 01:06:14,887 --> 01:06:15,721 Will! 846 01:06:26,482 --> 01:06:30,111 Atakują nas. Powtarzam, atakują nas! 847 01:06:41,330 --> 01:06:42,915 Musimy wiać! 848 01:06:42,999 --> 01:06:44,542 A reszta dzieci? Szlag! 849 01:06:55,970 --> 01:06:57,471 Biegiem! 850 01:07:00,516 --> 01:07:01,559 Możemy ruszać? 851 01:07:01,642 --> 01:07:02,560 Ruszamy! 852 01:07:37,094 --> 01:07:39,597 Wyprowadzę was. Oczy na mnie, trzymać się razem. 853 01:07:39,680 --> 01:07:40,514 Dobrze. 854 01:07:40,598 --> 01:07:42,266 Chodź, Will. 855 01:07:47,980 --> 01:07:49,857 - Szybko. - Czekajcie na mnie! 856 01:07:49,940 --> 01:07:52,359 Nie chcę umierać! 857 01:07:52,443 --> 01:07:54,862 - Czekajcie! - Nie zostawaj w tyle! 858 01:07:55,362 --> 01:07:56,989 Derek, biegiem! 859 01:08:00,618 --> 01:08:03,412 - Wszyscy są cali? - Tak. 860 01:08:05,331 --> 01:08:09,210 Sklep z elektroniką. Dobiegniemy tam, ale trzymajcie tempo. 861 01:08:09,293 --> 01:08:11,087 Uciekniecie stąd tunelami. 862 01:08:11,170 --> 01:08:12,296 - Dobra. - Tak? 863 01:08:12,379 --> 01:08:14,048 Pamiętajcie, oczy na mnie. 864 01:08:17,510 --> 01:08:18,969 Stój! 865 01:08:21,722 --> 01:08:22,807 Teraz! 866 01:08:26,685 --> 01:08:27,645 Żryj ołów! 867 01:08:30,022 --> 01:08:32,066 Szybko! O Boże. 868 01:08:39,698 --> 01:08:40,825 Boże! 869 01:08:59,009 --> 01:09:01,303 Wytrzymaj, skarbie! 870 01:09:12,022 --> 01:09:15,693 - Co się stało? - Pojęcia nie mam, ale mnie to pasuje! 871 01:10:57,294 --> 01:10:58,587 Siostra. 872 01:11:00,005 --> 01:11:01,173 Siostra. 873 01:12:07,948 --> 01:12:09,116 Ognia! 874 01:12:18,584 --> 01:12:20,294 Uważajcie! 875 01:12:46,862 --> 01:12:47,696 Murray! 876 01:12:49,865 --> 01:12:51,408 Sukinsyn! 877 01:12:54,453 --> 01:12:56,372 Cholera jasna! 878 01:13:05,547 --> 01:13:06,590 Dzieci! 879 01:13:06,673 --> 01:13:08,133 Trzymajcie się! 880 01:13:30,447 --> 01:13:32,282 Biegiem, szybko! 881 01:13:37,538 --> 01:13:39,456 Za mnie! 882 01:14:26,211 --> 01:14:30,257 Nie zbliżaj się do niego! 883 01:15:12,090 --> 01:15:13,884 Widzisz je… 884 01:15:15,052 --> 01:15:16,094 Williamie? 885 01:15:18,555 --> 01:15:21,099 Widzisz dzieci? 886 01:15:21,683 --> 01:15:23,519 Wiesz dlaczego? 887 01:15:26,688 --> 01:15:30,776 Dlaczego wybrałem je, aby zmienić świat? 888 01:15:35,405 --> 01:15:38,534 Ponieważ są słabe. 889 01:15:42,913 --> 01:15:47,668 Mają słabe ciała i umysły. 890 01:15:53,090 --> 01:15:54,091 Proszę! 891 01:15:54,675 --> 01:15:56,593 Łatwo je złamać. 892 01:15:57,970 --> 01:16:00,138 Łatwo je kształtować. 893 01:16:01,557 --> 01:16:03,016 I kontrolować. 894 01:16:06,478 --> 01:16:08,313 To idealne naczynia. 895 01:16:10,440 --> 01:16:11,900 A ty… 896 01:16:12,943 --> 01:16:13,986 Will. 897 01:16:15,112 --> 01:16:16,947 Ty byłeś pierwszy. 898 01:16:19,157 --> 01:16:24,871 I tak łatwo dałeś się złamać. 899 01:16:30,460 --> 01:16:35,757 Pokazałeś mi nowe możliwości 900 01:16:35,841 --> 01:16:38,051 i jak wiele mogę osiągnąć. 901 01:16:40,178 --> 01:16:43,140 Jak się okazuje, niektóre umysły… 902 01:16:44,349 --> 01:16:47,060 zwyczajnie nie pasują do tego świata. 903 01:16:54,192 --> 01:16:57,029 Ich miejsce jest przy mnie. 904 01:17:46,203 --> 01:17:48,705 Szukałam odpowiedzi w kimś innym… 905 01:17:49,247 --> 01:17:51,792 a wystarczyło zajrzeć w siebie. 906 01:18:04,971 --> 01:18:06,306 Będziemy kolegami? 907 01:18:11,061 --> 01:18:12,104 Wystarczyło… 908 01:18:13,021 --> 01:18:16,983 żebym przestała się wiecznie bać. 909 01:18:24,908 --> 01:18:26,993 Tego, kim tak naprawdę jestem. 910 01:18:31,289 --> 01:18:33,583 Rety, jaki piękny! 911 01:18:46,430 --> 01:18:47,472 WITAJCIE, PRZYJACIELE 912 01:18:51,059 --> 01:18:53,103 ZAMEK BYERSÓW 913 01:18:59,025 --> 01:19:00,235 A kiedy to zrobiłam… 914 01:19:01,319 --> 01:19:02,654 poczułam się wolna. 915 01:19:03,530 --> 01:19:05,407 Jakbym mogła latać. 916 01:23:25,041 --> 01:23:27,335 Napisy: Magdalena Adamus