1
00:00:16,599 --> 00:00:18,685
Cholera!
2
00:00:18,768 --> 00:00:21,187
- Boże.
- Naciskaj ranę.
3
00:00:21,271 --> 00:00:23,523
- Wciąż krwawi.
- Musisz naciskać!
4
00:00:23,606 --> 00:00:24,691
Mocniej.
5
00:00:24,774 --> 00:00:26,067
- Szybko.
- Serwetki.
6
00:00:26,151 --> 00:00:27,819
- Daj więcej.
- Cholera.
7
00:00:27,902 --> 00:00:30,363
- Wciąż leci.
- Wieź nas do Świętej Marii!
8
00:00:30,447 --> 00:00:32,741
Modlitwa mu raczej nie pomoże, stary.
9
00:00:32,824 --> 00:00:35,785
- Idioto, mówię o szpitalu!
- Nie.
10
00:00:35,869 --> 00:00:37,412
- Co?
- Żadnego szpitala.
11
00:00:37,495 --> 00:00:40,749
- Zabierzemy cię do szpitala.
- Trzeba ostrzec…
12
00:00:42,000 --> 00:00:42,959
Owensa.
13
00:00:43,043 --> 00:00:44,711
- Dobrze.
- Dziewczyna.
14
00:00:44,794 --> 00:00:46,671
Jest w niebezpieczeństwie.
15
00:00:46,755 --> 00:00:48,673
Jak znajdziemy Owensa?
16
00:00:48,757 --> 00:00:50,675
Nina.
17
00:00:50,759 --> 00:00:52,260
Co za Nina?
18
00:00:52,343 --> 00:00:54,345
- Wyciąga długopis.
- Szlag.
19
00:00:54,429 --> 00:00:56,389
- Tu jest numer.
- Numer.
20
00:00:56,473 --> 00:00:58,975
- Chce coś zapisać.
- Możemy do niej zadzwonić?
21
00:00:59,059 --> 00:01:01,728
Dajcie mu jakąś gazetę. Will, daj mu coś.
22
00:01:01,811 --> 00:01:04,022
- Bardzo mocno krwawi.
- Mam.
23
00:01:04,105 --> 00:01:06,107
- Nie odpływaj.
- Zapisz numer!
24
00:01:06,191 --> 00:01:07,776
Spójrz na mnie!
25
00:01:07,859 --> 00:01:09,319
- Trzymaj się!
- Spójrz!
26
00:01:09,402 --> 00:01:10,236
O cholera.
27
00:01:11,071 --> 00:01:13,114
Chwila.
28
00:01:13,198 --> 00:01:14,866
Coście tak ucichli?
29
00:01:15,575 --> 00:01:17,285
Czy on nie żyje? Jezu.
30
00:01:18,787 --> 00:01:19,829
Mówcie coś!
31
00:01:19,913 --> 00:01:20,997
Szlag!
32
00:01:22,082 --> 00:01:23,708
Lepiej zjedźmy z drogi.
33
00:01:25,001 --> 00:01:27,378
Argyle, zjedź z drogi, już!
34
00:01:27,462 --> 00:01:28,922
Kurna, nie żyje, prawda?
35
00:01:29,005 --> 00:01:31,091
- Co za koszmar.
- Co ty wyprawiasz?
36
00:01:31,174 --> 00:01:32,383
Zjeżdżaj z drogi!
37
00:02:19,430 --> 00:02:20,348
Posłuchaj.
38
00:02:20,974 --> 00:02:22,225
Wiem, że tu była.
39
00:02:22,767 --> 00:02:24,102
Jeśli chcesz żyć…
40
00:02:26,187 --> 00:02:28,106
powiesz mi, gdzie jest.
41
00:02:50,378 --> 00:02:52,547
Przepraszam za te wyboje, mała.
42
00:02:53,339 --> 00:02:55,175
Wybetonowałbym drogę,
43
00:02:55,800 --> 00:02:59,554
ale to by zepsuło ten cały efekt
„supertajnego miejsca”.
44
00:03:01,514 --> 00:03:02,724
Wyspałaś się?
45
00:03:04,184 --> 00:03:05,059
Troszkę.
46
00:03:05,143 --> 00:03:06,102
To dobrze.
47
00:03:07,478 --> 00:03:09,272
Musisz być wypoczęta.
48
00:03:29,667 --> 00:03:33,546
12 GODZIN WCZEŚNIEJ
49
00:04:27,809 --> 00:04:29,310
Okej. Śmiało.
50
00:04:38,778 --> 00:04:41,698
Chyba nie sądziłaś,
że pracujemy w jakiejś szopie?
51
00:05:03,011 --> 00:05:04,595
Ty to zbudowałeś?
52
00:05:04,679 --> 00:05:07,515
Raczej odświeżyłem.
53
00:05:08,057 --> 00:05:09,934
Wiesz, czym jest ICBM?
54
00:05:10,643 --> 00:05:13,688
To międzykontynentalny pocisk balistyczny.
55
00:05:13,771 --> 00:05:15,440
Taka wymyślna bomba.
56
00:05:15,523 --> 00:05:19,569
Trzyma się je w podziemnych wyrzutniach,
ale tej nie używano od lat.
57
00:05:19,652 --> 00:05:24,824
Tutaj nie ma żadnej bomby,
tylko mnóstwo pustej przestrzeni.
58
00:05:24,907 --> 00:05:29,203
Przerobiliśmy ją, żeby trzymać tu
coś potężniejszego od pocisku.
59
00:05:30,079 --> 00:05:31,080
Ciebie.
60
00:05:33,666 --> 00:05:36,377
- Anne, Tracy. Dzień dobry.
- Doktorze.
61
00:05:36,461 --> 00:05:37,545
Dzień dobry.
62
00:05:37,628 --> 00:05:41,424
Wybacz, że tak się gapią.
Jesteś dla nich gwiazdą.
63
00:05:41,507 --> 00:05:43,176
- Serio?
- O tak. No co ty.
64
00:05:43,259 --> 00:05:46,137
Dla nich przebijasz nawet Madonnę.
65
00:05:46,804 --> 00:05:50,016
Wszyscy poświęcili swoje życie,
pracę i rodziny,
66
00:05:50,099 --> 00:05:53,311
by pracować przy tym programie,
bo wierzą w tę sprawę.
67
00:05:54,687 --> 00:05:56,064
Wierzą w ciebie.
68
00:06:02,528 --> 00:06:03,780
Nie bój się.
69
00:06:07,825 --> 00:06:09,327
Nazywamy to Nina.
70
00:06:14,374 --> 00:06:15,375
Co to jest?
71
00:06:16,042 --> 00:06:18,961
Gdybyśmy ci powiedzieli,
nie byłoby niespodzianki.
72
00:06:27,261 --> 00:06:28,346
Witaj, Jedenastko.
73
00:06:30,681 --> 00:06:31,641
Wiem.
74
00:06:32,475 --> 00:06:33,893
Boisz się mnie.
75
00:06:35,311 --> 00:06:38,439
Odkąd się widzieliśmy,
pewnie mnie znienawidziłaś.
76
00:06:39,399 --> 00:06:41,526
Ale ja od zawsze chciałem ci tylko…
77
00:06:42,402 --> 00:06:43,486
pomóc.
78
00:06:44,112 --> 00:06:47,907
A wydaje mi się,
że teraz bardzo potrzebujesz mojej pomocy.
79
00:06:49,367 --> 00:06:51,494
Straciłaś swoje moce.
80
00:06:52,537 --> 00:06:53,830
Chyba wiem dlaczego.
81
00:06:55,289 --> 00:06:57,333
Wiem, jak pomóc ci je odzyskać.
82
00:06:59,544 --> 00:07:01,462
Pracujmy znowu razem.
83
00:07:02,547 --> 00:07:03,756
Ty i ja.
84
00:07:04,799 --> 00:07:05,967
Córka
85
00:07:06,551 --> 00:07:07,385
i tata.
86
00:07:08,970 --> 00:07:09,971
Tato!
87
00:07:10,555 --> 00:07:11,431
Nie!
88
00:07:30,575 --> 00:07:33,411
Może wrócisz do środka
i posłuchasz doktorka?
89
00:07:35,746 --> 00:07:38,666
Nie!
90
00:07:41,752 --> 00:07:43,087
Nie kręć się tak,
91
00:07:43,171 --> 00:07:45,047
bo będzie bardziej bolało.
92
00:07:45,131 --> 00:07:46,007
Nie!
93
00:07:47,008 --> 00:07:47,967
Zostawcie ją.
94
00:07:51,929 --> 00:07:53,890
- Nie.
- Przepraszam, Jedenastko.
95
00:07:54,765 --> 00:07:57,393
Nie chciałem od tego zaczynać.
96
00:07:59,770 --> 00:08:01,689
Ale wszystko będzie dobrze.
97
00:08:03,191 --> 00:08:04,358
Jesteś w domu.
98
00:08:06,903 --> 00:08:08,029
Jesteś w domu.
99
00:08:23,753 --> 00:08:26,047
SERIAL NETFLIX
100
00:09:14,262 --> 00:09:20,601
ROZDZIAŁ PIĄTY
PROJEKT NINA
101
00:09:42,873 --> 00:09:43,958
Dosyć!
102
00:09:46,043 --> 00:09:47,795
To nie wy go macie zabić.
103
00:09:48,879 --> 00:09:50,047
Idioci.
104
00:09:54,719 --> 00:09:56,637
Co ci mówiłem, Amerykańcu?
105
00:09:57,555 --> 00:09:58,931
Żadnych ucieczek.
106
00:10:00,600 --> 00:10:01,809
Nie posłuchałeś.
107
00:10:03,894 --> 00:10:06,147
A teraz będzie dużo bólu.
108
00:10:08,357 --> 00:10:09,358
Dużo.
109
00:10:50,691 --> 00:10:52,610
Mogło być gorzej, Amerykańcu.
110
00:10:53,235 --> 00:10:55,029
Przynajmniej masz towarzystwo.
111
00:11:01,869 --> 00:11:03,829
Wzrok cię nie zwodzi.
112
00:11:03,913 --> 00:11:05,498
Teraz jestem więźniem.
113
00:11:05,581 --> 00:11:06,540
Jak ty.
114
00:11:07,667 --> 00:11:10,628
Jurij, ten przemytnik, oszukał mnie.
115
00:11:11,462 --> 00:11:12,546
Nas obu.
116
00:11:15,883 --> 00:11:17,635
Pies ma kłopoty.
117
00:11:18,219 --> 00:11:20,012
Mówiłeś, że można mu ufać!
118
00:11:20,096 --> 00:11:21,305
Przysięgałeś!
119
00:11:21,389 --> 00:11:23,307
Bo wierzyłem, że można.
120
00:11:23,391 --> 00:11:25,226
Przecież tego nie planowałem.
121
00:11:25,309 --> 00:11:27,019
Wszystko straciłem!
122
00:11:27,103 --> 00:11:29,355
Obaj znaliśmy ryzyko.
123
00:11:29,438 --> 00:11:31,482
Zrób coś dla nas i wykończ go!
124
00:11:31,565 --> 00:11:32,942
Obstawiliśmy zakład
125
00:11:33,776 --> 00:11:34,694
i przegraliśmy.
126
00:11:36,195 --> 00:11:37,363
Przegraliśmy.
127
00:11:39,323 --> 00:11:40,950
Wykończ go!
128
00:11:49,959 --> 00:11:50,793
Joyce.
129
00:11:51,377 --> 00:11:52,920
A co z Joyce?
130
00:11:55,256 --> 00:11:59,427
LATAJĄCA RYBA JURIJA
131
00:12:14,150 --> 00:12:16,068
Dajesz, maleńka!
132
00:12:23,492 --> 00:12:25,327
Skąd te smutne miny?
133
00:12:25,411 --> 00:12:29,915
Nie cieszycie się na podróż
za żelazną kurtynę?
134
00:12:31,250 --> 00:12:34,795
Juriju, ja mam rodzinę.
Czeka na mnie trójka dzieci.
135
00:12:34,879 --> 00:12:37,923
Wiedzieliście, że u nas
zakazali masła orzechowego?
136
00:12:38,507 --> 00:12:40,468
Tutaj kupuję je za 1,30 dolara,
137
00:12:40,551 --> 00:12:42,595
a tam sprzedaję za 20.
138
00:12:42,678 --> 00:12:44,847
Matka musi być z ciebie dumna.
139
00:12:44,930 --> 00:12:46,766
Moja matka umiera.
140
00:12:48,100 --> 00:12:49,518
Umiera…
141
00:12:49,602 --> 00:12:51,896
ze złości na swoje wszawe życie.
142
00:12:54,648 --> 00:12:55,775
Widzicie?
143
00:12:55,858 --> 00:12:57,651
Jurij też ma rodzinę.
144
00:12:58,486 --> 00:13:02,448
A za pieniądze, które za was dostanę,
kupię jej nowy dom.
145
00:13:02,531 --> 00:13:04,074
Kupię mojej córce
146
00:13:04,950 --> 00:13:05,785
kucyka.
147
00:13:05,868 --> 00:13:08,621
Od teraz dostaną to, czego tylko zapragną.
148
00:13:08,704 --> 00:13:10,581
I właśnie z tego powodu
149
00:13:10,664 --> 00:13:13,709
moja matka będzie bardzo dumna.
150
00:13:25,846 --> 00:13:27,306
Trzymajcie się.
151
00:13:27,389 --> 00:13:30,100
To nie American Airlines.
152
00:13:30,184 --> 00:13:32,102
Będzie trochę trzęsło.
153
00:13:59,255 --> 00:14:00,798
Kiedy Rick wyszedł z paki?
154
00:14:02,883 --> 00:14:05,344
Wymiar sprawiedliwości to jakiś żart.
155
00:14:09,431 --> 00:14:10,307
Nie.
156
00:14:19,608 --> 00:14:21,694
Dobra. Nadasz się.
157
00:14:25,447 --> 00:14:29,076
Cześć, Dustin, tu Eddie Wygnaniec.
Jesteś tam?
158
00:14:31,161 --> 00:14:32,580
Dustin, słyszysz mnie?
159
00:14:33,914 --> 00:14:34,999
Dustin?
160
00:14:37,209 --> 00:14:39,336
Ziemia do Dustina.
161
00:14:39,420 --> 00:14:40,546
Cześć, tu Nancy.
162
00:14:41,422 --> 00:14:42,590
Wheeler! Siema.
163
00:14:43,716 --> 00:14:46,010
Przyda mi się jakaś dostawa żarcia,
164
00:14:46,093 --> 00:14:49,430
i to szybko,
chyba że mam się pokazać ludziom.
165
00:14:49,513 --> 00:14:51,307
Nie rób tego.
166
00:14:51,390 --> 00:14:54,310
Zostań tam, gdzie jesteś.
Niedługo będziemy.
167
00:14:54,393 --> 00:14:55,311
Jasne.
168
00:14:55,394 --> 00:14:58,355
Słuchaj, podrzucicie mi sześciopak?
169
00:14:58,439 --> 00:15:01,483
Wiem, że głupio tak teraz chlać,
170
00:15:01,567 --> 00:15:05,195
ale zimny browiec
pomógłby na moje skołatane nerwy.
171
00:15:05,279 --> 00:15:06,822
Oddzwonię później.
172
00:15:06,906 --> 00:15:09,867
Nawet się nie wa… Wheeler?
173
00:15:09,950 --> 00:15:10,868
Dustin!
174
00:15:10,951 --> 00:15:12,119
- Wstawaj.
- Co?
175
00:15:12,202 --> 00:15:14,955
- Nie powinieneś pilnować Max?
- Tak.
176
00:15:15,039 --> 00:15:16,248
- Sorki.
- Gdzie jest?
177
00:15:16,332 --> 00:15:18,250
Tam. Sekundę temu tam była.
178
00:15:18,334 --> 00:15:20,419
Zdrzemnąłem się tylko na…
179
00:15:22,630 --> 00:15:23,714
godzinkę.
180
00:15:29,970 --> 00:15:30,930
Dzień dobry.
181
00:15:32,181 --> 00:15:33,307
Wszystko dobrze?
182
00:15:33,390 --> 00:15:34,308
Tak.
183
00:15:35,059 --> 00:15:37,478
Tak, wszystko gra.
184
00:15:37,561 --> 00:15:41,982
To urocze, że tak się razem trzymacie.
185
00:15:42,066 --> 00:15:45,527
Może czasem potrzymacie się razem
u kogoś innego?
186
00:15:48,238 --> 00:15:51,951
- Zawsze jesteś tu mile widziany.
- Wiem. Jesteście jak rodzina.
187
00:15:52,826 --> 00:15:54,578
- Mogę?
- Oczywiście.
188
00:15:54,662 --> 00:15:57,206
Czemu nie? Bierz, ile chcesz.
189
00:15:57,957 --> 00:15:58,791
W porząsiu.
190
00:16:09,593 --> 00:16:10,469
Cześć.
191
00:16:10,552 --> 00:16:11,553
Cześć.
192
00:16:13,138 --> 00:16:14,556
Jak się czujesz?
193
00:16:14,640 --> 00:16:15,808
Nie mogłam spać.
194
00:16:16,475 --> 00:16:19,353
Ktoś mi ciągle puszczał muzykę.
195
00:16:20,646 --> 00:16:22,982
Ale Holly pożyczyła mi swoje kredki.
196
00:16:23,565 --> 00:16:25,567
Cały ranek tak siedziałyśmy.
197
00:16:28,112 --> 00:16:30,864
To widziałaś wczoraj?
198
00:16:30,948 --> 00:16:33,075
Próbowałam to narysować.
199
00:16:34,034 --> 00:16:37,287
Myślałam, że tak będzie prościej,
niż o tym opowiadać…
200
00:16:38,372 --> 00:16:39,331
ale myliłam się.
201
00:16:39,415 --> 00:16:40,791
Czy to…
202
00:16:41,500 --> 00:16:43,669
Jakby ich wywiesił na wystawie.
203
00:16:43,752 --> 00:16:47,089
Wszędzie była czerwona mgła.
204
00:16:47,172 --> 00:16:48,632
To było jak sen.
205
00:16:48,716 --> 00:16:50,050
Koszmar.
206
00:16:50,134 --> 00:16:52,302
Może Vecna chciał cię wystraszyć?
207
00:16:52,386 --> 00:16:53,762
Billym? Tak.
208
00:16:53,846 --> 00:16:55,264
Ale kiedy trafiłam tam…
209
00:16:56,348 --> 00:16:57,891
coś było inaczej.
210
00:16:57,975 --> 00:16:59,768
Wydawał się zaskoczony.
211
00:16:59,852 --> 00:17:01,645
Nie chciał, żebym tam była.
212
00:17:02,396 --> 00:17:05,607
Może przeniknęłaś do jego umysłu.
Twój zaatakował, nie?
213
00:17:05,691 --> 00:17:08,694
To byłoby takie dziwne,
gdybyś zrobiła mu to samo?
214
00:17:09,319 --> 00:17:12,364
- Jak kotłownia Freddie’ego Kruegera.
- Kogo?
215
00:17:12,448 --> 00:17:15,951
To taki spalony gość
z brzytwami zamiast palców.
216
00:17:16,035 --> 00:17:18,287
- Zabija ludzi w snach.
- Serio?
217
00:17:21,040 --> 00:17:22,916
Przepraszam. To tylko film.
218
00:17:23,000 --> 00:17:24,126
Nie jest prawdziwy.
219
00:17:24,209 --> 00:17:26,170
Pomyślcie o tym.
220
00:17:26,253 --> 00:17:29,965
A jeśli jakoś odblokowałaś
ukryte wejście do świata Vecny?
221
00:17:30,049 --> 00:17:32,134
Może odpowiedź, której szukamy,
222
00:17:32,676 --> 00:17:36,472
jest gdzieś na tym
niesamowicie enigmatycznym rysunku.
223
00:17:36,555 --> 00:17:38,390
- Przydałby się Will.
- Nie mów.
224
00:17:38,474 --> 00:17:42,102
Rano próbowałam do nich zadzwonić,
ale ciągle jest zajęte.
225
00:17:42,728 --> 00:17:44,146
Czy to okno?
226
00:17:44,229 --> 00:17:45,355
Tak.
227
00:17:45,439 --> 00:17:46,899
Witraż z różami.
228
00:17:46,982 --> 00:17:49,359
Tak. Nie jestem aż tak beznadziejna.
229
00:17:50,027 --> 00:17:52,863
Poznałam je, bo już je widziałam.
230
00:18:23,977 --> 00:18:25,229
To fragmenty domu.
231
00:18:27,147 --> 00:18:28,690
Nie byle jakiego.
232
00:18:36,448 --> 00:18:37,825
To dom Victora Creela.
233
00:18:38,742 --> 00:18:39,868
Dokąd idziesz?
234
00:18:39,952 --> 00:18:41,370
Obudzić resztę.
235
00:18:43,664 --> 00:18:45,916
Szama na drogę. Dzięki, panie Wheeler!
236
00:19:09,731 --> 00:19:10,691
Nie.
237
00:19:14,027 --> 00:19:15,279
Nie.
238
00:19:20,325 --> 00:19:24,121
JEDENASTKA, TATA
239
00:19:38,260 --> 00:19:39,094
Nie.
240
00:21:20,612 --> 00:21:21,613
Proszę, proszę.
241
00:21:22,656 --> 00:21:25,033
Któż to się w końcu pojawił?
242
00:21:26,159 --> 00:21:28,287
Komuś się dzisiaj zaspało.
243
00:21:28,370 --> 00:21:29,371
Gdzie ja jestem?
244
00:21:29,871 --> 00:21:32,040
Jeszcze się do końca nie obudziłaś?
245
00:21:32,582 --> 00:21:34,376
Jestem w Hawkins?
246
00:21:42,676 --> 00:21:43,760
Proszę, proszę.
247
00:21:44,386 --> 00:21:46,805
Któż to się w końcu pojawił?
248
00:21:49,016 --> 00:21:51,143
Komuś się dzisiaj zaspało.
249
00:21:59,568 --> 00:22:01,486
Nie odchodź za daleko, śpioszku.
250
00:22:02,446 --> 00:22:04,406
Lekcje zaczynają się o 10.00.
251
00:22:29,765 --> 00:22:30,807
Proszę, proszę.
252
00:22:31,808 --> 00:22:34,102
Któż to się w końcu pojawił?
253
00:22:35,896 --> 00:22:38,023
Komuś się dzisiaj zaspało.
254
00:22:41,234 --> 00:22:43,236
Tętno doszło do 120.
255
00:22:44,613 --> 00:22:45,781
Odrzuca to.
256
00:22:46,323 --> 00:22:47,282
Daj jej czas.
257
00:22:47,824 --> 00:22:51,244
Nie. Nie trzeba było jej wrzucać od razu.
258
00:22:51,328 --> 00:22:53,497
- Utonie tam.
- Nie.
259
00:22:53,580 --> 00:22:56,166
Nie, ona popłynie.
260
00:23:06,635 --> 00:23:07,803
O rany.
261
00:23:10,472 --> 00:23:13,350
Nie tak to powinno wyglądać, wiecie?
262
00:23:13,433 --> 00:23:15,936
Boże, to totalnie pochrzanione.
263
00:23:16,019 --> 00:23:18,313
Co za masakra!
264
00:23:18,397 --> 00:23:21,274
Gość pewnie miał rodzinę, dzieci.
265
00:23:21,358 --> 00:23:23,985
I tak dalej. Musimy to zgłosić na policję.
266
00:23:24,069 --> 00:23:27,406
Wyjaśnimy im to.
Waszą kumpelę z mocami, złoli z rządu,
267
00:23:27,489 --> 00:23:29,366
- tę całą drugą stronę…
- Nie!
268
00:23:29,449 --> 00:23:30,951
Ale słuchajcie!
269
00:23:31,034 --> 00:23:34,913
Złole z rządu szukają waszej kumpeli, tak?
Tak? Dobra.
270
00:23:34,996 --> 00:23:37,499
Wiec może gliny pomogą nam ją odnaleźć.
271
00:23:37,582 --> 00:23:40,585
Bo tamci ją zabiją.
A potem zabiją też nas.
272
00:23:40,669 --> 00:23:42,838
W sumie to nas mogą zabić przed nią.
273
00:23:42,921 --> 00:23:44,256
- Nie wiem.
- Argyle!
274
00:23:44,339 --> 00:23:47,050
- Nie wiem, jaką wolą kolejność.
- Słuchaj!
275
00:23:47,134 --> 00:23:48,510
- Ene, due, rabe…
- Argyle!
276
00:23:48,593 --> 00:23:49,970
- Słuchaj!
- Co?
277
00:23:50,053 --> 00:23:53,306
Coś wymyślimy, jasne?
278
00:23:53,390 --> 00:23:55,308
Zachowajmy otwarte umysły.
279
00:23:55,392 --> 00:23:57,727
Otwarte umysły? Patrzę na otwarty grób!
280
00:23:57,811 --> 00:24:01,231
- Otworzyć umysł? O czym ty mówisz?
- Posłuchaj. Stary!
281
00:24:01,314 --> 00:24:03,859
Wyluzuj, dobra?
282
00:24:03,942 --> 00:24:07,571
Idź do furgonetki i zrób swoje.
283
00:24:09,197 --> 00:24:11,741
- Przysmak z Purpurowej Palemki.
- Tak.
284
00:24:11,825 --> 00:24:13,785
- Właśnie.
- Już ze mnie zeszła.
285
00:24:13,869 --> 00:24:14,870
Zeszła.
286
00:24:15,370 --> 00:24:16,872
Rozemocjonowałem się.
287
00:24:16,955 --> 00:24:18,165
Właśnie.
288
00:24:18,248 --> 00:24:19,124
W porządku.
289
00:24:20,709 --> 00:24:22,711
- Przepraszam.
- Nic ci nie będzie.
290
00:24:22,794 --> 00:24:24,129
- Jonathan.
- Tak?
291
00:24:24,212 --> 00:24:26,214
Więcej trawki? To dobry pomysł?
292
00:24:26,298 --> 00:24:28,175
A coś innego go uspokoi?
293
00:24:28,967 --> 00:24:30,135
Dokończmy to.
294
00:24:40,270 --> 00:24:41,813
Nie słuchaj go.
295
00:24:42,647 --> 00:24:45,442
Zjarał sobie mózg na skwarkę.
Nie wie, co mówi.
296
00:24:45,525 --> 00:24:46,943
Ale może mieć rację.
297
00:24:47,986 --> 00:24:51,615
Gdyby ten facet pożył jeszcze sekundę,
298
00:24:51,698 --> 00:24:53,575
wiedzielibyśmy, gdzie ona jest.
299
00:24:54,493 --> 00:24:56,495
Nie mógł nam podać numeru?
300
00:24:58,955 --> 00:25:00,457
Trzeba było mówić wprost.
301
00:25:00,540 --> 00:25:04,085
Może wtedy Jedenastka
wzięłaby mnie ze sobą i byłoby inaczej…
302
00:25:04,586 --> 00:25:06,588
ale nie wiedziałem, co powiedzieć.
303
00:25:07,547 --> 00:25:12,594
Czasem myślę, że takie otwieranie się
jest po prostu przerażające.
304
00:25:13,345 --> 00:25:15,347
Kiedy mówisz, co naprawdę czujesz.
305
00:25:16,640 --> 00:25:19,851
Zwłaszcza ludziom, którzy są ci najbliżsi.
306
00:25:20,644 --> 00:25:22,646
Bo co, jeśli…
307
00:25:23,188 --> 00:25:24,814
prawda im się nie spodoba?
308
00:25:28,318 --> 00:25:30,278
Jak się nazywał nieboszczyk?
309
00:25:30,362 --> 00:25:32,197
- Co?
- Nieboszczyk.
310
00:25:32,948 --> 00:25:34,324
Robię mu nagrobek.
311
00:25:34,407 --> 00:25:37,577
Wiesz, że cały ranek ukrywaliśmy ciało?
312
00:25:37,661 --> 00:25:41,331
Napiszę: „Tu leży
nieznany bohaterski agent.
313
00:25:42,207 --> 00:25:45,752
Ocalił przed śmiercią Argyle’a,
Jonathana, Willa i Mike’a”.
314
00:25:45,835 --> 00:25:49,714
Wypiszesz nasze imiona
na pudełku po pizzy?
315
00:25:50,340 --> 00:25:51,925
To popularne imiona.
316
00:25:52,551 --> 00:25:54,344
Jak chcesz, rób swoje.
317
00:25:54,427 --> 00:25:55,804
Jezu Chryste.
318
00:25:58,098 --> 00:25:59,182
No pisz.
319
00:25:59,975 --> 00:26:01,184
To jego długopis.
320
00:26:01,851 --> 00:26:02,852
Co?
321
00:26:02,936 --> 00:26:05,146
Nieznanego bohaterskiego agenta.
322
00:26:05,230 --> 00:26:07,274
Dał mi go, zanim umarł.
323
00:26:07,357 --> 00:26:08,608
Co za badziew.
324
00:26:08,692 --> 00:26:10,652
Po co dałby mi zepsuty długopis?
325
00:26:19,119 --> 00:26:20,996
No pisz!
326
00:26:21,079 --> 00:26:22,706
Gościu, używam tego.
327
00:26:23,290 --> 00:26:24,874
Co robisz?
328
00:26:25,959 --> 00:26:27,586
Coś z niego wypadło.
329
00:26:28,253 --> 00:26:29,421
Co to?
330
00:26:33,216 --> 00:26:34,217
To numer.
331
00:26:35,343 --> 00:26:36,761
Cały czas go mieliśmy.
332
00:26:36,845 --> 00:26:38,221
Mieliśmy ten numer?
333
00:26:49,566 --> 00:26:51,610
Pozwoliłem ci na przerwę?
334
00:26:51,693 --> 00:26:54,362
Tam leży ręka.
335
00:26:54,446 --> 00:26:55,572
Ręka!
336
00:26:56,281 --> 00:26:57,532
Jesteśmy zwierzętami?
337
00:27:01,411 --> 00:27:03,913
Hej, Ivan!
338
00:27:13,381 --> 00:27:15,175
Przestań mnie wołać.
339
00:27:15,258 --> 00:27:17,552
Chcesz mnie wpakować w kłopoty?
340
00:27:17,636 --> 00:27:21,473
Nie wiem, co ci nagadali,
ale to wszystko kłamstwa.
341
00:27:21,556 --> 00:27:23,016
Jestem tu przez pomyłkę.
342
00:27:23,600 --> 00:27:24,851
Nie mogę ci pomóc.
343
00:27:28,021 --> 00:27:29,439
Zrobię z ciebie bogacza.
344
00:27:35,904 --> 00:27:37,614
Widzisz tego Amerykańca?
345
00:27:38,406 --> 00:27:39,616
Jest całkiem dziany.
346
00:27:41,826 --> 00:27:43,036
Rodzinna fortunka.
347
00:27:44,537 --> 00:27:47,499
Powiedz mu, Amerykańcu,
że zrobisz z niego bogacza.
348
00:27:58,218 --> 00:28:00,345
Doceniam twoją pomoc, Amerykańcu.
349
00:28:02,263 --> 00:28:03,640
Jesteś bardzo pomocny.
350
00:28:09,688 --> 00:28:12,065
Chcesz tu umrzeć? O to ci chodzi?
351
00:28:12,148 --> 00:28:14,317
Po to mnie tu zamknięto.
352
00:28:14,401 --> 00:28:16,528
Więc to koniec? Poddajesz się?
353
00:28:24,953 --> 00:28:26,579
A co z twoją kobietą?
354
00:28:27,288 --> 00:28:31,376
Została schwytana, ale wciąż żyje.
Możemy ją uratować.
355
00:28:32,377 --> 00:28:33,503
„Uratować”.
356
00:28:35,755 --> 00:28:38,007
To cię bawi?
357
00:28:38,633 --> 00:28:40,635
W ogóle tego nie rozumiesz, co?
358
00:28:42,137 --> 00:28:45,056
Wpędzam ją tylko
w coraz gorsze niebezpieczeństwo.
359
00:28:46,057 --> 00:28:48,393
Nie myślisz jasno, Amerykańcu.
360
00:28:48,476 --> 00:28:49,769
Mylisz się.
361
00:28:51,312 --> 00:28:54,607
Po raz pierwszy w życiu myślę jasno.
362
00:28:57,986 --> 00:28:59,946
Myślałem, że jestem przeklęty.
363
00:29:01,573 --> 00:29:02,991
Odkąd skończyłem 18 lat.
364
00:29:04,409 --> 00:29:06,119
Dostałem powołanie do wojska.
365
00:29:06,202 --> 00:29:08,997
Wujek Sam rzucił mnie
na jakąś wojnę w dżungli.
366
00:29:09,497 --> 00:29:14,085
Wietnamcy parli na południe jak zaraza
przez takich komuchów jak ty…
367
00:29:14,878 --> 00:29:16,588
Chciałem jechać.
368
00:29:17,172 --> 00:29:20,592
Pokazałbym staruszkowi,
że wcale nie jestem takim gnojkiem.
369
00:29:22,218 --> 00:29:25,972
Na miejscu się sprawdziłem,
bo trafiłem do korpusu chemicznego.
370
00:29:26,055 --> 00:29:27,140
I oto jestem.
371
00:29:27,849 --> 00:29:31,936
Osiemnastoletni dzieciak
13 000 kilometrów od domu i przelewam…
372
00:29:32,687 --> 00:29:35,482
dwustulitrowe beczki z Agent Orange.
373
00:29:37,192 --> 00:29:39,068
W samych rękawicach kuchennych.
374
00:29:40,612 --> 00:29:45,241
Po opryskach czyściliśmy dysze rozpylające
i wdychaliśmy ten syf.
375
00:29:45,325 --> 00:29:46,576
Bez masek, niczego.
376
00:29:49,954 --> 00:29:53,958
„To nie broń chemiczna,
tylko środek roślinobójczy”.
377
00:29:55,752 --> 00:29:58,171
Mówili, że jest bezpieczny.
378
00:30:01,716 --> 00:30:05,595
A kiedy wróciłem,
kumple z wojska, ci, którzy przeżyli,
379
00:30:05,678 --> 00:30:09,224
próbowali wrócić do normalności
i zakładać rodziny.
380
00:30:09,307 --> 00:30:11,309
Wtedy wszystko zaczynało się psuć.
381
00:30:13,478 --> 00:30:16,439
Dzieci rodziły się martwe.
Umierały w łonie matki.
382
00:30:18,483 --> 00:30:20,985
Rozszczepione kręgosłupy, wyłupiaste oczy.
383
00:30:23,905 --> 00:30:25,031
Ten koszmar…
384
00:30:27,450 --> 00:30:29,661
przylazł za nami i nie chciał puścić.
385
00:30:31,412 --> 00:30:33,873
Moja żona, Diane, pragnęła dziecka.
386
00:30:34,499 --> 00:30:35,750
Ja też.
387
00:30:37,293 --> 00:30:39,254
Mieliśmy córkę, urodziła się…
388
00:30:40,463 --> 00:30:43,424
Urodziła się zdrowa. Była idealna. Sara.
389
00:30:45,093 --> 00:30:46,177
A potem umarła.
390
00:30:46,261 --> 00:30:47,846
Ciśnienie spada.
391
00:30:47,929 --> 00:30:49,639
To nie była lekka śmierć.
392
00:30:51,224 --> 00:30:52,141
Cierpiała.
393
00:30:53,601 --> 00:30:55,311
Znałem ryzyko, ale…
394
00:30:57,188 --> 00:30:58,314
zataiłem je.
395
00:31:00,149 --> 00:31:03,528
Diane mnie zostawiła.
Nie obwiniała mnie. Nie na głos.
396
00:31:04,153 --> 00:31:05,613
Po tym wszystkim…
397
00:31:08,616 --> 00:31:11,077
uciekłem w narkotyki i alkohol.
398
00:31:13,496 --> 00:31:15,915
A potem w moim życiu zjawiły się one.
399
00:31:17,542 --> 00:31:22,338
Trafiłem na Nastkę i Joyce.
Uwierzyłem, że mnie potrzebują.
400
00:31:23,256 --> 00:31:24,674
To nie była prawda.
401
00:31:26,801 --> 00:31:29,220
To kłamstwo. Wcale mnie nie potrzebowały.
402
00:31:31,139 --> 00:31:32,557
To ja potrzebowałem ich.
403
00:31:35,768 --> 00:31:36,853
Potrzebowałem ich.
404
00:31:37,770 --> 00:31:40,648
Wczoraj miałeś rację.
Znałem ryzyko ucieczki.
405
00:31:41,316 --> 00:31:43,484
Ale i tak to zrobiłem.
406
00:31:45,445 --> 00:31:48,156
W chwili gdy posłałem po Joyce…
407
00:31:49,532 --> 00:31:51,117
skazałem ją na śmierć.
408
00:31:52,035 --> 00:31:53,828
Tak jak zrobiłem z Sarą.
409
00:32:00,793 --> 00:32:02,921
Krzywdzę wszystkich, których kocham.
410
00:32:08,760 --> 00:32:10,762
Cały czas się myliłem.
411
00:32:12,430 --> 00:32:13,640
Nie byłem przeklęty.
412
00:32:17,602 --> 00:32:19,228
To ja jestem przekleństwem.
413
00:32:35,036 --> 00:32:36,746
Słyszałem plotki o potworze.
414
00:32:37,747 --> 00:32:38,915
Z Ameryki.
415
00:32:41,417 --> 00:32:43,336
Nie wiem, czy mówisz prawdę,
416
00:32:43,419 --> 00:32:47,799
czy naprawdę jesteś przeklęty,
ale w jednym przyznam ci rację.
417
00:32:48,716 --> 00:32:50,760
Obaj tu zginiemy.
418
00:33:17,954 --> 00:33:18,871
Pomóc w czymś?
419
00:33:19,872 --> 00:33:21,249
Chcemy się rozejrzeć.
420
00:33:37,807 --> 00:33:38,766
A, tak.
421
00:33:39,934 --> 00:33:41,769
Zrobił mi się jakiś przeciek.
422
00:33:43,604 --> 00:33:46,441
Przez to wszystko
nie miałem czasu tego naprawić.
423
00:33:47,400 --> 00:33:49,527
Proszę się pakować. Przenosimy pana.
424
00:34:01,748 --> 00:34:03,166
Jest tutaj diabeł.
425
00:34:04,042 --> 00:34:05,793
Czuję jego obecność.
426
00:34:07,879 --> 00:34:09,130
Jak rośnie.
427
00:34:09,797 --> 00:34:11,841
Z każdym dniem jest silniejszy.
428
00:34:11,924 --> 00:34:14,010
Ale Chrissy jest teraz w niebie.
429
00:34:15,053 --> 00:34:17,055
Patrzy na nas z uśmiechem.
430
00:34:18,014 --> 00:34:20,933
Cieszy się na myśl,
że rozpromieniła nasze życia.
431
00:34:21,768 --> 00:34:23,853
Ale wiem też, że jest sfrustrowana.
432
00:34:25,146 --> 00:34:25,980
Wściekła.
433
00:34:26,064 --> 00:34:29,650
Że potwór, który jej to zrobił,
nadal jest na wolności.
434
00:34:30,234 --> 00:34:31,319
Nadal.
435
00:34:32,487 --> 00:34:33,654
Krzywdzi innych.
436
00:34:34,447 --> 00:34:37,492
Jak on może żyć,
podczas gdy mój aniołek odszedł?
437
00:34:38,367 --> 00:34:40,161
Wiem, że Bóg ma plan…
438
00:34:48,836 --> 00:34:50,546
Panie, modliłam się.
439
00:34:52,507 --> 00:34:54,467
I nie jestem w stanie tego pojąć.
440
00:34:55,843 --> 00:34:57,303
Nie widzę sensu.
441
00:34:58,304 --> 00:34:59,597
Nie widzę sensu.
442
00:34:59,680 --> 00:35:01,808
Dorwałem Cappellettiego.
443
00:35:03,476 --> 00:35:04,811
Mam zdjęcia z kroniki.
444
00:35:05,603 --> 00:35:06,437
Nieźle.
445
00:35:07,814 --> 00:35:08,981
Sinclair?
446
00:35:09,732 --> 00:35:11,067
Cholerny zdrajca.
447
00:35:11,567 --> 00:35:13,736
To dlatego wyprowadził nas w pole.
448
00:35:13,820 --> 00:35:15,446
Klub Ognia Piekielnego.
449
00:35:15,530 --> 00:35:18,366
- Ukrywają Eddie’ego.
- Oddajmy to policji.
450
00:35:18,449 --> 00:35:22,995
Która zrobiła z Chrissy ćpunkę?
I pozwala temu psycholowi mordować ludzi?
451
00:35:23,079 --> 00:35:25,873
A jeśli ta sekta nam coś zrobi?
452
00:35:25,957 --> 00:35:28,459
- Niby co?
- Wiedzą, że ich szukamy.
453
00:35:29,544 --> 00:35:33,047
- A jeśli rzucili na nas klątwę?
- Sądzi, że jest przeklęty.
454
00:35:34,841 --> 00:35:36,175
To nie jest śmieszne.
455
00:35:37,135 --> 00:35:40,138
Nie wierzę w żadne magiczne bzdury.
456
00:35:40,221 --> 00:35:42,223
Ale ta sekta jest niebezpieczna.
457
00:35:42,306 --> 00:35:44,058
Podejdźmy do tego mądrze.
458
00:35:45,685 --> 00:35:48,771
Zrobiłem listę miejsc,
gdzie widziano tych świrów.
459
00:35:48,855 --> 00:35:52,024
Podzielimy się.
Sprawdzimy je po kolei. Wykurzymy ich.
460
00:35:52,108 --> 00:35:53,943
Dopisz tu dom Ricka Ćmika.
461
00:35:54,026 --> 00:35:55,069
Co?
462
00:35:55,153 --> 00:35:56,195
Rick Ćmik.
463
00:35:56,904 --> 00:35:58,156
To diler Eddie’ego.
464
00:35:58,239 --> 00:36:01,868
Miał być w więzieniu,
ale ktoś widział, że wrócił do domu.
465
00:36:02,535 --> 00:36:04,537
Już nawet moim rodzicom odwala.
466
00:36:05,121 --> 00:36:06,414
To pewnie nieważne.
467
00:36:06,497 --> 00:36:07,623
Nie wiem.
468
00:36:07,707 --> 00:36:09,625
Nie, to dobry pomysł.
469
00:36:10,835 --> 00:36:12,378
Trzeba wszędzie sprawdzić.
470
00:36:15,923 --> 00:36:18,092
DOM RICKA ĆMIKA
471
00:36:40,656 --> 00:36:42,658
Ta, totalnie tu milusio.
472
00:36:44,911 --> 00:36:48,831
Czego my właściwie szukamy w tej dziurze?
473
00:36:48,915 --> 00:36:49,999
Nie wiemy.
474
00:36:50,082 --> 00:36:52,460
Wiemy, że ten dom jest ważny dla Vecny.
475
00:36:52,543 --> 00:36:55,379
Bo Max widziała go
w tej swojej czerwonej wizji?
476
00:36:55,463 --> 00:36:56,839
- W sumie tak.
- Super.
477
00:36:56,923 --> 00:37:00,301
Możemy odkryć, gdzie jest Vecna.
Po co wrócił, czemu zabił Creelów
478
00:37:00,384 --> 00:37:03,346
i jak go powstrzymać, zanim wróci po Max.
479
00:37:03,429 --> 00:37:05,932
Chyba nie sądzicie, że jest w środku,
480
00:37:06,599 --> 00:37:07,642
prawda?
481
00:37:07,725 --> 00:37:09,185
Zaraz się dowiemy.
482
00:37:09,268 --> 00:37:10,144
Gotowa?
483
00:37:17,068 --> 00:37:19,153
Max.
484
00:37:19,237 --> 00:37:21,906
Co tutaj robisz?
485
00:37:22,740 --> 00:37:24,033
Max.
486
00:37:26,661 --> 00:37:27,912
Zamknięte.
487
00:37:27,995 --> 00:37:29,789
Zapukać? Może ktoś otworzy.
488
00:37:29,872 --> 00:37:30,957
Nie trzeba.
489
00:37:34,794 --> 00:37:35,836
Znalazłam klucz.
490
00:38:07,618 --> 00:38:09,996
Chyba ktoś zapomniał zapłacić za prąd.
491
00:38:12,623 --> 00:38:13,958
Skąd to masz?
492
00:38:16,877 --> 00:38:18,879
Zawsze trzeba myśleć za ciebie?
493
00:38:20,131 --> 00:38:21,382
Nie jesteś dzieckiem.
494
00:38:21,882 --> 00:38:22,758
Dziękuję.
495
00:38:24,927 --> 00:38:25,845
Tylna kieszeń.
496
00:38:36,772 --> 00:38:39,358
Wszystko zostawili.
497
00:38:40,109 --> 00:38:43,237
Potrójne zabójstwo
nie zachęca do kupna nieruchomości.
498
00:38:44,947 --> 00:38:45,906
Słuchajcie.
499
00:38:47,283 --> 00:38:48,826
Też to widzicie, prawda?
500
00:38:49,744 --> 00:38:50,870
- Tak.
- Tak.
501
00:38:54,040 --> 00:38:56,042
To ten zegar widziałaś?
502
00:38:56,667 --> 00:38:58,210
W swoich wizjach?
503
00:39:02,340 --> 00:39:04,925
Przecież to zwykły zegar.
504
00:39:05,593 --> 00:39:06,427
Co nie?
505
00:39:15,603 --> 00:39:17,146
Wygląda normalnie.
506
00:39:17,229 --> 00:39:20,191
Czemu czarnoksiężnik
ma obsesję na punkcie zegarów?
507
00:39:21,233 --> 00:39:24,570
Jest zegarmistrzem czy coś?
508
00:39:25,821 --> 00:39:27,656
Chyba rozgryzłeś sprawę, Steve.
509
00:39:28,866 --> 00:39:32,119
Wiem tylko, że znajdziemy tu odpowiedzi.
510
00:39:33,329 --> 00:39:34,330
Gdzieś muszą być.
511
00:39:35,956 --> 00:39:39,210
Podzielcie się w pary. Robin, my na górę.
512
00:39:41,587 --> 00:39:42,755
Chodźmy.
513
00:39:47,968 --> 00:39:50,221
- Czy ty westchnąłeś?
- Nie.
514
00:39:51,138 --> 00:39:53,933
- Czemu westchnąłeś?
- Nie westchnąłem, chodź.
515
00:39:54,433 --> 00:39:57,061
- Słyszałem.
- Bo zawsze kończymy razem.
516
00:39:57,144 --> 00:39:58,521
Masz z tym problem?
517
00:39:58,604 --> 00:40:01,148
Czasem przydałaby się odmiana.
518
00:40:01,232 --> 00:40:04,443
- Bo jestem nudny?
- Wręcz przeciwnie.
519
00:40:11,242 --> 00:40:12,243
Hej, Jurij.
520
00:40:13,119 --> 00:40:15,246
Jurij, muszę się odlać.
521
00:40:15,329 --> 00:40:17,331
Odpuść, nie słyszy cię.
522
00:40:17,415 --> 00:40:21,335
Tylko ja naprawdę muszę, Joyce.
To nie podstęp, żeby uciec.
523
00:40:25,756 --> 00:40:27,633
- Nie słyszy nas.
- Co?
524
00:40:29,135 --> 00:40:30,594
MASŁO ORZECHOWE
525
00:40:33,389 --> 00:40:34,390
Joyce, co robisz?
526
00:40:36,100 --> 00:40:37,685
Joyce!
527
00:40:38,769 --> 00:40:41,147
- Joyce!
- Nie sięgnę nogą.
528
00:40:41,230 --> 00:40:42,982
Zgarniesz ten odłamek stopą?
529
00:40:43,065 --> 00:40:46,068
Może powinniśmy to najpierw omówić.
530
00:40:46,152 --> 00:40:47,695
A co tu omawiać?
531
00:40:47,778 --> 00:40:49,905
Przecinamy więzy, uwalniamy się.
532
00:40:49,989 --> 00:40:51,115
Dobrze. A co potem?
533
00:40:51,198 --> 00:40:53,159
- Załatwiasz go.
- Załatwiam?
534
00:40:53,242 --> 00:40:55,077
Masz czarny pas w karate.
535
00:40:55,161 --> 00:40:57,079
Lecimy na wysokości 3000 metrów.
536
00:40:57,163 --> 00:40:59,415
Kto będzie pilotował, jak go załatwię?
537
00:40:59,498 --> 00:41:01,417
No to go nie ogłuszaj.
538
00:41:01,500 --> 00:41:03,752
Zabierz mu broń i każ zawrócić.
539
00:41:03,836 --> 00:41:05,546
Zabrać broń? Tak po prostu?
540
00:41:05,629 --> 00:41:08,507
- Czarny pas nie jest najlepszy?
- Jest.
541
00:41:08,591 --> 00:41:11,385
- Po prostu…
- Po prostu co?
542
00:41:11,469 --> 00:41:14,388
Nigdy nie walczyłem z nikim
na serio, jasne?
543
00:41:14,472 --> 00:41:16,849
Ćwiczyłem tylko z innymi uczniami.
544
00:41:17,433 --> 00:41:18,392
Ile mieli lat?
545
00:41:18,476 --> 00:41:20,561
Nie mniej niż 13.
546
00:41:20,644 --> 00:41:21,937
Trzynaście?
547
00:41:22,021 --> 00:41:24,648
Ale Jeremiah ma 16 lat.
548
00:41:24,732 --> 00:41:28,944
Prawie. Za miesiąc ma urodziny.
A to zaciekły zawodnik.
549
00:41:29,028 --> 00:41:31,322
Szybki jak błyskawica. Bardzo zdolny.
550
00:41:33,365 --> 00:41:34,283
Pokonałem go.
551
00:41:35,201 --> 00:41:36,076
Ten jeden raz.
552
00:41:37,161 --> 00:41:40,623
A Jurij nie jest tak wyszkolony
ani zdolny jak Jeremiah.
553
00:41:41,207 --> 00:41:42,208
Więc tak.
554
00:41:42,791 --> 00:41:43,918
Masz rację.
555
00:41:44,502 --> 00:41:46,003
Mogę pokonać Jurija.
556
00:41:46,086 --> 00:41:47,379
Oczywiście.
557
00:41:49,006 --> 00:41:51,383
Dzięki, że to omówiliśmy, już mi lepiej.
558
00:41:52,051 --> 00:41:52,927
Tak.
559
00:42:24,792 --> 00:42:25,709
Nie.
560
00:42:40,766 --> 00:42:41,725
Proszę, proszę.
561
00:42:42,851 --> 00:42:45,062
Któż to się w końcu pojawił?
562
00:42:46,981 --> 00:42:49,108
Komuś się dzisiaj zaspało.
563
00:42:55,614 --> 00:42:57,074
Przestańcie!
564
00:42:57,157 --> 00:42:58,576
Wypuśćcie mnie!
565
00:43:35,571 --> 00:43:37,698
W 1786 roku
566
00:43:37,781 --> 00:43:41,076
Nicolas Dalayrac napisał operę Nina.
567
00:43:43,287 --> 00:43:44,121
Tata.
568
00:43:44,204 --> 00:43:47,875
To historia młodej kobiety,
której kochanek zginął w pojedynku.
569
00:43:47,958 --> 00:43:51,462
Nina była tak zrozpaczona,
że wyparła to wspomnienie.
570
00:43:52,963 --> 00:43:55,090
Jakby nigdy się nie wydarzyło.
571
00:43:55,174 --> 00:43:58,010
Każdego dnia wracała na dworzec
572
00:43:58,093 --> 00:43:59,928
i czekała na powrót ukochanego.
573
00:44:00,512 --> 00:44:02,806
Powrót, który nigdy nie nastąpił.
574
00:44:02,890 --> 00:44:05,434
Gdyby tylko Nina znała prawdę.
575
00:44:05,517 --> 00:44:07,936
To nie jest prawdziwe.
576
00:44:08,020 --> 00:44:09,021
Nie.
577
00:44:09,104 --> 00:44:10,564
Ale kiedyś było.
578
00:44:11,649 --> 00:44:12,775
To wspomnienie.
579
00:44:12,858 --> 00:44:13,984
Bardzo dobrze.
580
00:44:16,195 --> 00:44:17,029
Jak?
581
00:44:17,112 --> 00:44:18,572
To nieważne.
582
00:44:18,656 --> 00:44:19,948
Wypuść mnie.
583
00:44:20,032 --> 00:44:21,325
Chcę wyjść!
584
00:44:21,867 --> 00:44:23,327
Przykro mi, Jedenastko.
585
00:44:23,952 --> 00:44:25,663
Sama musisz się wydostać.
586
00:44:26,580 --> 00:44:28,165
Opuść swój dworzec.
587
00:44:28,707 --> 00:44:29,958
Porzuć czekanie.
588
00:44:30,042 --> 00:44:31,043
Skup się.
589
00:44:31,877 --> 00:44:33,003
Słuchaj.
590
00:44:33,087 --> 00:44:34,546
Przypomnij sobie.
591
00:44:34,630 --> 00:44:36,131
Nie rozumiem.
592
00:44:38,175 --> 00:44:39,968
Nie rozumiem!
593
00:44:41,637 --> 00:44:42,638
Proszę, proszę.
594
00:44:43,597 --> 00:44:45,891
Któż to się w końcu pojawił?
595
00:44:47,685 --> 00:44:49,436
Komuś się dzisiaj zaspało.
596
00:44:51,647 --> 00:44:53,065
Skup się.
597
00:44:53,148 --> 00:44:54,108
Słuchaj.
598
00:44:54,191 --> 00:44:55,192
Przypomnij sobie.
599
00:44:59,321 --> 00:45:00,406
Proszę, proszę.
600
00:45:00,489 --> 00:45:03,742
Któż to się w końcu pojawił?
601
00:45:03,826 --> 00:45:05,994
Komuś się dzisiaj zaspało.
602
00:45:07,996 --> 00:45:08,956
Przepraszam.
603
00:45:09,039 --> 00:45:11,500
Będę miała kłopoty?
604
00:45:13,127 --> 00:45:13,961
Kłopoty?
605
00:45:14,962 --> 00:45:15,879
Nie.
606
00:45:16,422 --> 00:45:18,340
Dlaczego tak sądzisz?
607
00:45:18,424 --> 00:45:20,718
Po prostu omija cię cała zabawa.
608
00:45:21,510 --> 00:45:24,054
- Zaraz zacznie się trening.
- To dobrze.
609
00:45:27,433 --> 00:45:29,143
Nie musisz się martwić.
610
00:45:29,685 --> 00:45:31,603
Świetnie sobie poradzisz.
611
00:45:32,396 --> 00:45:33,522
Jestem pewien.
612
00:45:40,863 --> 00:45:43,824
- Dzień dobry, dzieci.
- Dzień dobry, tato.
613
00:45:44,658 --> 00:45:46,160
Jak się dzisiaj czujecie?
614
00:45:46,243 --> 00:45:47,828
Dobrze, tato.
615
00:45:48,454 --> 00:45:49,663
Świetnie.
616
00:45:49,747 --> 00:45:53,125
Dwunastko. Bądź tak dobry i otwórz drzwi.
617
00:45:53,667 --> 00:45:54,835
Tak, tato.
618
00:45:55,961 --> 00:45:57,296
Chodźcie za mną.
619
00:46:12,186 --> 00:46:14,313
- Jak sobie radzi?
- Bardzo dobrze.
620
00:46:14,396 --> 00:46:15,606
Teraz pływa.
621
00:46:15,689 --> 00:46:18,567
Dobrze, bo właśnie rozmawiałem ze Stinson.
622
00:46:20,319 --> 00:46:21,487
Mamy mało czasu.
623
00:46:22,112 --> 00:46:24,323
Zatem będzie musiała pływać szybciej.
624
00:46:57,564 --> 00:46:58,899
Tu jest jedna. Jedź.
625
00:46:58,982 --> 00:47:00,442
- Zwolnij.
- Tu jest co?
626
00:47:00,526 --> 00:47:02,528
- Zwolnij!
- Nie rozkazuj mi.
627
00:47:02,611 --> 00:47:04,738
Argyle, zwolnij!
628
00:47:06,907 --> 00:47:07,741
Jezu!
629
00:47:09,409 --> 00:47:14,498
202-968-6161.
630
00:47:18,502 --> 00:47:19,336
Jest sygnał?
631
00:47:19,419 --> 00:47:21,672
Nie, tylko jakieś dziwne dźwięki.
632
00:47:22,422 --> 00:47:23,340
Zajęte?
633
00:47:24,508 --> 00:47:25,467
Posłuchaj.
634
00:47:26,844 --> 00:47:28,136
Coś ci to przypomina?
635
00:47:28,887 --> 00:47:29,972
Gry wojenne.
636
00:47:30,848 --> 00:47:31,723
Co?
637
00:47:34,184 --> 00:47:36,395
O Boże, nie łączy nas z telefonem.
638
00:47:37,354 --> 00:47:38,856
Tylko z komputerem.
639
00:47:40,649 --> 00:47:43,735
Może Nina to komputer
jak Joshua lub laboratorium Owensa,
640
00:47:43,819 --> 00:47:46,697
ale agent nie bez powodu
dał nam do niego dostęp.
641
00:47:47,823 --> 00:47:49,283
Znajdźmy ten komputer.
642
00:47:49,366 --> 00:47:52,286
Tak ostrzeżemy Owensa i Jedenastkę.
643
00:47:52,369 --> 00:47:55,330
Potrzebuję hakera. A znam tylko jednego.
644
00:47:56,748 --> 00:47:57,624
W Utah.
645
00:47:57,708 --> 00:48:00,002
- Utah?
- Konkretnie w Salt Lake City.
646
00:48:00,085 --> 00:48:01,169
O Boże.
647
00:48:02,713 --> 00:48:03,547
O Boże.
648
00:48:03,630 --> 00:48:05,048
Co? Czemu „O Boże”?
649
00:48:05,674 --> 00:48:07,467
Obróć się
650
00:48:07,551 --> 00:48:10,387
- Na co patrzysz znów?
- O nie.
651
00:48:10,470 --> 00:48:13,640
Niekończąca się opowieść.
Ale się na tym dygałem.
652
00:48:13,724 --> 00:48:17,060
Nicość? To dopiero
ostry egzystencjonalny trip, stary.
653
00:48:17,144 --> 00:48:18,145
Nie mówisz serio.
654
00:48:18,228 --> 00:48:20,397
Trasą I-15 dojedziemy tam rano.
655
00:48:20,480 --> 00:48:21,481
Ty mówisz serio!
656
00:48:21,565 --> 00:48:25,110
Wiem, jak to brzmi,
ale rok temu Suzie ocaliła świat.
657
00:48:25,611 --> 00:48:26,945
Może zrobi to znowu.
658
00:48:58,602 --> 00:49:00,062
Cholera.
659
00:49:06,234 --> 00:49:07,903
Widać Rick miał towarzystwo.
660
00:49:36,473 --> 00:49:37,391
To on.
661
00:49:37,933 --> 00:49:39,351
Dustin.
662
00:49:39,434 --> 00:49:42,270
Jesteś tam? Tu Eddie. Pamiętasz mnie?
663
00:49:42,354 --> 00:49:46,149
Jest tam kto? Chyba będę miał kłopoty.
664
00:49:46,233 --> 00:49:47,818
Jasne? Wheeler?
665
00:49:49,152 --> 00:49:50,112
Ktokolwiek?
666
00:49:57,244 --> 00:49:59,371
Ej, Henderson.
667
00:50:01,039 --> 00:50:01,873
Tak?
668
00:50:01,957 --> 00:50:03,166
Mógłbyś może…
669
00:50:04,501 --> 00:50:07,546
wyjaśnić mi, jakich wskazówek szukamy?
670
00:50:09,715 --> 00:50:12,592
„Świat jest pełen rzeczy oczywistych,
671
00:50:12,676 --> 00:50:15,762
których ludzie w ogóle nie dostrzegają”.
672
00:50:18,807 --> 00:50:19,850
Sherlock Holmes.
673
00:50:23,061 --> 00:50:24,062
Wspaniale.
674
00:50:24,688 --> 00:50:26,273
Dzięki, super.
675
00:50:26,356 --> 00:50:27,274
Aleś mi pomógł.
676
00:50:27,774 --> 00:50:28,734
Sherlock…
677
00:51:00,474 --> 00:51:02,642
- Co się stało?
- Tam był pająk.
678
00:51:02,726 --> 00:51:04,686
- Co?
- Czarna wdowa.
679
00:51:07,439 --> 00:51:09,232
- Już dobrze.
- Nie wchodź tam.
680
00:51:11,485 --> 00:51:12,527
- Czekaj…
- Co?
681
00:51:12,611 --> 00:51:14,946
- Mam coś…
- Przestań się ruszać.
682
00:51:15,030 --> 00:51:17,657
- Muszę… Mam.
- Dzięki.
683
00:51:17,741 --> 00:51:21,787
Jeśli ma tu gniazdo, znajdziemy je,
gdy wyklują się małe pajączki.
684
00:51:21,870 --> 00:51:23,205
Co z tobą nie tak?
685
00:51:24,164 --> 00:51:25,332
Poważnie pytam.
686
00:51:26,458 --> 00:51:27,542
Nienormalna jest.
687
00:51:27,626 --> 00:51:30,420
- Nie mów.
- Fajnie, że się zakumplowałyście.
688
00:51:31,004 --> 00:51:34,299
Może jak znajdziemy Vecnę,
zabijemy go i ocalimy świat,
689
00:51:34,382 --> 00:51:35,801
wyjdziemy gdzieś razem.
690
00:51:36,551 --> 00:51:40,222
Ja, ty, Robin i Jonathan, jak już wróci.
691
00:51:40,722 --> 00:51:44,101
Nie żebyśmy ze sobą chodzili,
ja i Robin, bo nie chodzimy.
692
00:51:44,184 --> 00:51:46,770
- Mówiła ci?
- Tak, wszystko wyjaśniła.
693
00:51:46,853 --> 00:51:49,272
Platonicznie przez duże P.
694
00:51:49,356 --> 00:51:50,690
Właśnie. Dziękuję.
695
00:51:51,441 --> 00:51:54,611
Chodzi o to, że moglibyśmy być razem, ale…
696
00:51:54,694 --> 00:51:57,280
Ona… Nieważne. Tylko się przyjaźnimy.
697
00:51:57,364 --> 00:51:58,698
- To kumpela.
- Jasne.
698
00:52:00,242 --> 00:52:01,618
No dobrze, skończyłam.
699
00:52:02,494 --> 00:52:03,787
Dzięki.
700
00:52:04,871 --> 00:52:05,997
No to…
701
00:52:07,124 --> 00:52:08,083
Świetnie.
702
00:52:11,294 --> 00:52:14,965
Powinniśmy wracać do naszych poszukiwań.
703
00:52:16,508 --> 00:52:20,804
„Oczywiste rzeczy nie są tym,
co ludzie dostrzegają”.
704
00:52:20,887 --> 00:52:22,430
Albo… „Nie dostrzegają”.
705
00:52:22,514 --> 00:52:23,515
Albo…
706
00:52:26,810 --> 00:52:27,936
Sherlock Holmes.
707
00:52:34,317 --> 00:52:35,277
Co?
708
00:52:52,752 --> 00:52:54,379
Przydałaby się dłuższa taśma.
709
00:52:54,462 --> 00:52:56,590
Czterdzieści sześć minut starcza.
710
00:52:57,507 --> 00:52:59,134
Martwi mnie co innego.
711
00:52:59,718 --> 00:53:04,681
A co, jeśli od słuchania jej w kółko
piosenka mi zbrzydnie?
712
00:53:04,764 --> 00:53:07,017
I przestanie być moją ulubioną?
713
00:53:07,100 --> 00:53:11,855
Wciąż będzie działać?
Czy może Kate Bush straci swoją magię?
714
00:53:11,938 --> 00:53:13,315
Kate Bush? Nigdy.
715
00:53:13,398 --> 00:53:14,858
Jesteś fanem Kate Bush?
716
00:53:15,609 --> 00:53:17,194
Tak. Teraz tak.
717
00:53:17,277 --> 00:53:19,321
- Serio?
- Tak, superfanem.
718
00:53:19,404 --> 00:53:20,572
Uratowała ci życie.
719
00:53:21,406 --> 00:53:23,617
Poza tym jesteśmy na dobrym tropie.
720
00:53:23,700 --> 00:53:24,659
Znajdziemy Vecnę
721
00:53:24,743 --> 00:53:28,288
i zabijemy go, nim choćby pomyśli,
żeby znowu cię skrzywdzić.
722
00:53:29,331 --> 00:53:32,209
Może jak uderzymy we właściwe klawisze,
723
00:53:32,292 --> 00:53:35,170
otworzymy drzwi do jego tajnej kryjówki.
724
00:53:37,297 --> 00:53:38,298
Voilà.
725
00:53:38,965 --> 00:53:40,217
Ale z ciebie głupek.
726
00:53:40,967 --> 00:53:43,345
Miałeś być jednym z cool dzieciaków.
727
00:53:44,304 --> 00:53:45,722
A nie jestem cool?
728
00:53:47,891 --> 00:53:49,184
Brakowało mi tego.
729
00:53:49,935 --> 00:53:50,852
Czego?
730
00:53:52,896 --> 00:53:53,855
Twojego śmiechu.
731
00:53:58,860 --> 00:53:59,778
Gotowe.
732
00:54:00,779 --> 00:54:02,113
Czaruj dalej, Kate.
733
00:54:09,162 --> 00:54:11,081
Obiecuję, że więcej nie zapytam…
734
00:54:12,540 --> 00:54:13,917
ale ty też to widzisz?
735
00:54:15,043 --> 00:54:16,086
Tak.
736
00:54:26,304 --> 00:54:27,180
Patrz.
737
00:55:05,260 --> 00:55:06,720
Przestań.
738
00:55:09,389 --> 00:55:10,974
Bardzo dobrze, Dwójko.
739
00:55:11,057 --> 00:55:12,100
Bardzo dobrze.
740
00:55:15,687 --> 00:55:19,607
A więc która odważna dusza
741
00:55:19,691 --> 00:55:21,234
chce być następna?
742
00:55:22,777 --> 00:55:25,989
Ja.
743
00:55:26,072 --> 00:55:32,287
Ja.
744
00:55:32,370 --> 00:55:33,246
Jedenastko?
745
00:55:33,330 --> 00:55:34,205
Ja.
746
00:55:53,141 --> 00:55:54,642
Pamiętaj, skup się.
747
00:55:55,602 --> 00:55:56,728
Znajdź energię.
748
00:55:57,979 --> 00:55:58,980
Poczuj ją.
749
00:56:30,887 --> 00:56:32,931
Czemu marnuje na nią tyle czasu?
750
00:56:35,642 --> 00:56:36,476
Cicho.
751
00:56:41,022 --> 00:56:42,107
Śmieją się.
752
00:56:43,066 --> 00:56:43,983
Z ciebie.
753
00:56:45,610 --> 00:56:46,986
Mają cię za słabą.
754
00:56:48,530 --> 00:56:49,781
Pokaż im, Jedenastko.
755
00:56:51,366 --> 00:56:52,283
Pokaż im.
756
00:56:59,541 --> 00:57:00,667
Dobrze.
757
00:57:01,501 --> 00:57:03,002
A teraz nim porusz.
758
00:57:22,439 --> 00:57:23,481
Strata czasu.
759
00:58:11,362 --> 00:58:14,032
- Co się dzieje?
- Jej serce nie wytrzyma.
760
00:58:14,115 --> 00:58:16,409
Wystarczy. Wyciągnij ją.
761
00:58:17,994 --> 00:58:18,953
Wyciągnij ją!
762
00:58:46,064 --> 00:58:48,775
Niegrzeczna z ciebie kobitka.
763
00:58:49,359 --> 00:58:51,444
Spadłaś z siedzenia?
764
00:58:52,070 --> 00:58:53,863
Niby dokąd się wybierasz?
765
00:58:54,572 --> 00:58:55,448
No już.
766
00:58:55,532 --> 00:58:57,867
Bądź grzeczna i wracaj na miejsce.
767
00:58:57,951 --> 00:59:00,453
Albo co? Zastrzelisz mnie?
768
00:59:01,079 --> 00:59:03,248
KGB nie byłoby zadowolone.
769
00:59:03,331 --> 00:59:04,958
Racja, nie mogę cię zabić,
770
00:59:05,041 --> 00:59:08,711
ale KGB nie określiło,
w jakim stanie mam cię dostarczyć.
771
00:59:08,795 --> 00:59:11,005
Jesteś delikatnym ładunkiem.
772
00:59:11,089 --> 00:59:12,966
Wciąż możesz się połamać.
773
00:59:13,675 --> 00:59:16,010
Chyba że ja połamię cię pierwszy.
774
00:59:21,015 --> 00:59:22,850
Moje palce są jak strzały.
775
00:59:23,518 --> 00:59:25,603
Moje ręce to żelazo.
776
00:59:25,687 --> 00:59:28,106
Moje stopy to włócznie.
777
00:59:29,399 --> 00:59:32,277
Jeśli stawisz opór, wykończę cię.
778
00:59:33,444 --> 00:59:37,991
Ale jeśli zawrócisz samolot,
daruję ci życie.
779
01:00:45,683 --> 01:00:46,851
Puszczaj go!
780
01:00:47,518 --> 01:00:49,270
Kazałam ci go puścić!
781
01:01:10,041 --> 01:01:11,959
Moje palce są jak strzały.
782
01:01:13,086 --> 01:01:14,921
Moje ręce to żelazo!
783
01:01:15,755 --> 01:01:20,051
Moje stopy to włócznie!
784
01:01:27,850 --> 01:01:29,602
Coś ty zrobił?
785
01:01:30,353 --> 01:01:31,562
Co?
786
01:01:31,646 --> 01:01:33,731
Mówiłam, że masz go nie ogłuszać!
787
01:01:43,700 --> 01:01:46,494
- Myślałam, że nie umiesz latać!
- Bo nie umiem!
788
01:02:02,969 --> 01:02:05,513
Do góry!
789
01:02:05,596 --> 01:02:08,641
Ciągnę do góry!
790
01:02:58,900 --> 01:03:00,693
Jak lampki choinkowe.
791
01:03:00,777 --> 01:03:02,028
Jakie lampki?
792
01:03:02,945 --> 01:03:05,031
Gdy Will był po drugiej stronie,
793
01:03:05,615 --> 01:03:08,201
lampki ożyły.
794
01:03:08,910 --> 01:03:09,994
Vecna tu jest.
795
01:03:11,329 --> 01:03:12,205
W tym domu.
796
01:03:13,956 --> 01:03:15,458
Tylko po drugiej stronie.
797
01:03:19,462 --> 01:03:21,297
Chyba właśnie wyszedł z pokoju.
798
01:03:23,508 --> 01:03:24,592
Słyszał nas?
799
01:03:25,384 --> 01:03:26,552
Czy on nas widzi?
800
01:03:26,636 --> 01:03:27,678
Słuchawki.
801
01:03:28,721 --> 01:03:29,722
Chwileczkę.
802
01:03:29,806 --> 01:03:32,391
Wyłączcie latarki i rozproszcie się.
803
01:03:32,475 --> 01:03:35,686
Ale nic nie będziemy widzieć,
jeśli je wyłączymy.
804
01:03:37,522 --> 01:03:39,023
Jezu Chryste.
805
01:03:56,958 --> 01:03:57,792
Mam go!
806
01:03:58,376 --> 01:03:59,335
Mam go!
807
01:04:00,920 --> 01:04:01,921
Jest tutaj.
808
01:04:03,631 --> 01:04:04,674
Był tu.
809
01:04:07,718 --> 01:04:10,137
Chyba się przemieszcza.
810
01:04:22,149 --> 01:04:23,192
Cholera.
811
01:04:23,276 --> 01:04:24,360
Zgubiłem go.
812
01:04:24,443 --> 01:04:25,528
Wcale nie.
813
01:04:40,418 --> 01:04:42,753
Idziemy na strych. Oczywiście.
814
01:04:44,547 --> 01:04:45,590
Czekajcie.
815
01:04:46,549 --> 01:04:50,261
A jeśli prowadzi nas w pułapkę? Czekajcie!
816
01:04:50,344 --> 01:04:52,471
Szlag.
817
01:05:00,980 --> 01:05:02,607
Naprawdę go tu nie ma.
818
01:05:02,690 --> 01:05:04,317
Zamknij się i szukaj dalej.
819
01:05:19,582 --> 01:05:20,625
Dustin?
820
01:05:20,708 --> 01:05:22,585
Błagam. Jesteś tam?
821
01:05:25,296 --> 01:05:26,255
Nieważne.
822
01:05:43,522 --> 01:05:44,440
Chodź ze mną.
823
01:06:00,414 --> 01:06:01,332
O kurna.
824
01:06:01,832 --> 01:06:02,750
Ej, świrze!
825
01:06:04,585 --> 01:06:06,671
- Dokąd się wybierasz?
- Kurde.
826
01:06:11,425 --> 01:06:14,929
- Działaj, ty…
- Wody się boisz? Idziemy!
827
01:06:15,012 --> 01:06:17,682
…kupo złomu!
828
01:06:17,765 --> 01:06:20,518
No dalej, współpracuj ze mną.
829
01:06:21,143 --> 01:06:23,729
Działaj, do cholery!
830
01:06:24,397 --> 01:06:25,606
No już!
831
01:06:26,190 --> 01:06:27,400
Szlag by to!
832
01:06:28,526 --> 01:06:31,070
Nie? No to nie, dobra.
833
01:06:37,034 --> 01:06:38,327
Szlag.
834
01:06:56,721 --> 01:06:57,638
Latarki.
835
01:07:07,773 --> 01:07:09,442
No dobra, co się dzieje?
836
01:08:01,410 --> 01:08:04,121
Nie zbliżaj się! Zostań tam!
837
01:08:04,830 --> 01:08:05,790
Nie zbliżaj się!
838
01:08:06,373 --> 01:08:08,459
No chodź, prawie go mamy!
839
01:08:10,544 --> 01:08:11,587
Patrick.
840
01:08:12,588 --> 01:08:13,464
Patrick!
841
01:08:14,381 --> 01:08:15,549
Patrick!
842
01:08:19,970 --> 01:08:21,222
Patrick.
843
01:08:22,431 --> 01:08:23,432
Patrick!
844
01:08:24,016 --> 01:08:25,017
Patrick.
845
01:08:26,018 --> 01:08:26,852
Patrick!
846
01:08:58,259 --> 01:08:59,176
Powietrza.
847
01:08:59,844 --> 01:09:01,679
Zróbcie miejsce, na Boga.
848
01:09:01,762 --> 01:09:04,682
Chwilę będziesz się przystosowywać.
849
01:09:04,765 --> 01:09:06,100
Ale jesteś bezpieczna.
850
01:09:26,829 --> 01:09:29,456
Napocimy się przy tobie.
Chcesz to powtórzyć?
851
01:09:31,625 --> 01:09:34,670
Nie!
852
01:09:58,027 --> 01:09:59,361
Niezwykłe.
853
01:10:12,208 --> 01:10:13,417
Nie zbliżaj się.
854
01:10:21,800 --> 01:10:23,677
Nie zbliżaj się, mówię!
855
01:10:30,100 --> 01:10:33,479
Chyba nie sądziłaś,
że to będzie takie proste?
856
01:10:37,399 --> 01:10:38,609
Nie rozumiem.
857
01:10:40,361 --> 01:10:41,237
Ale ja tak.
858
01:11:15,729 --> 01:11:16,563
Tato?
859
01:11:18,315 --> 01:11:19,400
Córko.
860
01:14:05,816 --> 01:14:10,237
Napisy: Magdalena Adamus