WEBVTT 1 00:00:07,215 --> 00:00:11,469 IMPERIUM ŚWIATŁA 2 00:00:55,305 --> 00:00:57,140 Co to? 3 00:01:00,435 --> 00:01:02,645 Zostań i weź telefon. 4 00:01:17,494 --> 00:01:18,787 Wszystko w porządku. 5 00:01:41,393 --> 00:01:43,520 Miałaś sen? 6 00:01:47,732 --> 00:01:49,526 Zrobię ciepłej herbaty. 7 00:01:56,824 --> 00:01:59,076 Jesteś na mnie zły? 8 00:01:59,160 --> 00:02:00,161 Zły? 9 00:02:01,704 --> 00:02:02,622 Za co? 10 00:02:03,706 --> 00:02:04,707 Za ucieczkę. 11 00:02:14,884 --> 00:02:17,429 Myślałam, że list wszystko wyjaśni. 12 00:02:19,972 --> 00:02:23,851 Myślałam, że wrócę za kilka dni. 13 00:02:32,026 --> 00:02:33,986 Zapomniałem o liście. 14 00:02:53,130 --> 00:02:57,719 Prorocze sny są szczególne. 15 00:02:57,802 --> 00:03:00,222 Budzę się z nich z krwawiącym nosem. 16 00:03:00,305 --> 00:03:02,432 Od dzieciństwa. 17 00:03:03,516 --> 00:03:06,728 Wiem, że to brzmi jak słowa wariatki, 18 00:03:06,811 --> 00:03:10,022 ale wyczuwam nadejście czegoś strasznego 19 00:03:10,106 --> 00:03:14,319 i jeśli w porę zrozumiem znaczenie proroctwa, 20 00:03:14,402 --> 00:03:17,780 może będę w stanie to powstrzymać. 21 00:03:19,907 --> 00:03:21,409 Myślisz, że zwariowałam? 22 00:03:23,661 --> 00:03:26,248 Gdzie byłaś we śnie? 23 00:03:26,331 --> 00:03:30,167 W ogromnym pomieszczeniu z wysokim sufitem. 24 00:03:30,252 --> 00:03:33,880 Było mnóstwo szkła. 25 00:03:33,963 --> 00:03:35,882 W takim jak to? 26 00:03:37,174 --> 00:03:40,720 Nie, tam jest inne światło 27 00:03:40,803 --> 00:03:43,515 i słychać brzęk. 28 00:03:43,598 --> 00:03:45,016 Metaliczny, 29 00:03:45,099 --> 00:03:46,351 jakby sztućców. 30 00:03:50,230 --> 00:03:53,816 Wszystko znika, gdy zaczynam się rozeznawać. 31 00:03:55,192 --> 00:03:57,404 Nie szkodzi. Czasem lepiej nie naciskać. 32 00:03:57,487 --> 00:03:58,863 Ale ja muszę wiedzieć. 33 00:04:02,409 --> 00:04:05,537 Masz te sny w przełomowych chwilach życia. 34 00:04:05,620 --> 00:04:08,039 Zaraz powiesz, że powoduje je niepokój albo stres. 35 00:04:08,122 --> 00:04:10,500 Nie, nic nie upraszczam. 36 00:04:10,583 --> 00:04:13,920 Zastanawiam się, czy podświadomość nie próbuje ci pomóc. 37 00:04:16,548 --> 00:04:21,928 Najpierw jako dziecko odkrywasz, że twojemu silnemu ojcu coś grozi. 38 00:04:22,011 --> 00:04:26,808 Potem masz 21 lat, jesteś dorosła. To przełomowe momenty. 39 00:04:26,891 --> 00:04:29,226 - Sen o autobusie się spełnił. - Zgoda. 40 00:04:29,311 --> 00:04:31,479 A jeśli psychika działa tak, że gromadzisz 41 00:04:31,563 --> 00:04:33,606 najdrobniejsze informacje z otoczenia? 42 00:04:34,524 --> 00:04:35,608 Nie rozumiem. 43 00:04:35,692 --> 00:04:38,027 Cały czas zbierasz informacje, 44 00:04:38,110 --> 00:04:40,322 choć sobie tego nie uświadamiasz. 45 00:04:40,405 --> 00:04:41,781 Nawet jako dziewczynka. 46 00:04:43,240 --> 00:04:45,868 A może twój umysł gromadzi te wskazówki 47 00:04:45,952 --> 00:04:49,038 i przetwarza je w formie snów? 48 00:04:51,458 --> 00:04:52,625 A więc to misja. 49 00:04:52,709 --> 00:04:56,963 Przygotowuję się do misji. 50 00:04:58,047 --> 00:04:59,382 Możliwe. 51 00:05:01,718 --> 00:05:02,844 A może... 52 00:05:04,304 --> 00:05:06,598 Rozmawiasz z tymi chłopakami. 53 00:05:06,681 --> 00:05:07,890 Ze mną. 54 00:05:08,891 --> 00:05:11,686 Rodzice stworzyli warunki, w których możesz wyzdrowieć. 55 00:05:11,769 --> 00:05:13,771 To kolejny przełomowy moment. 56 00:05:13,855 --> 00:05:15,231 Tak sądzę. 57 00:05:21,070 --> 00:05:23,656 Za pierwszym razem zignorowałam instynkt. 58 00:05:23,740 --> 00:05:26,826 Miałam proroczy sen, ale nie skojarzyłam go z autobusem. 59 00:05:26,909 --> 00:05:28,745 Byłam za mała. 60 00:05:28,828 --> 00:05:30,955 Za drugim razem myślałam, że zrozumiałam. 61 00:05:31,038 --> 00:05:34,000 Pojechałam do Nowego Jorku, ale nie spotkałam ojca. 62 00:05:34,083 --> 00:05:35,292 Pomyliłam się. 63 00:05:35,377 --> 00:05:37,587 Teraz śni mi się coś nowego. 64 00:05:37,670 --> 00:05:41,173 Nie rozumiem, co to jest i co oznacza 65 00:05:41,257 --> 00:05:43,593 i nie wiem, co robić. 66 00:05:46,679 --> 00:05:49,348 Spróbuj tym razem się z tym pogodzić. 67 00:05:50,642 --> 00:05:52,602 Cokolwiek się stanie, przyjmij to. 68 00:05:54,729 --> 00:05:56,355 Nie mogę. 69 00:05:56,439 --> 00:05:58,733 Za bardzo cierpię. 70 00:05:58,816 --> 00:06:02,236 A wiesz, czemu ludzie lubią się przytulać? 71 00:06:03,279 --> 00:06:05,782 Moim zdaniem, przytulenie stawia granicę cierpieniu. 72 00:06:05,865 --> 00:06:08,535 Zamyka je w konkretnych ramach. 73 00:06:13,748 --> 00:06:15,625 Właściwie jak duże może być cierpienie? 74 00:06:19,462 --> 00:06:20,505 Przyjąć je? 75 00:06:25,760 --> 00:06:28,137 Jestem tu i teraz. 76 00:06:31,307 --> 00:06:33,184 Czy on w ogóle jej pomaga? 77 00:06:33,267 --> 00:06:35,186 Minęła już godzina. 78 00:06:40,316 --> 00:06:41,651 Ale tak tu miło. 79 00:06:41,734 --> 00:06:43,319 Nigdy tu nie byłeś? 80 00:06:43,402 --> 00:06:46,573 Zwykle dowożę ją na parking przy kawiarni. 81 00:06:46,656 --> 00:06:48,741 Powinieneś ją odprowadzać. 82 00:06:48,825 --> 00:06:50,159 Tak, kochanie. 83 00:06:52,537 --> 00:06:54,121 Biedny Abel-pantoflarz. 84 00:06:58,084 --> 00:07:00,086 Czy Prairie zostawiła list, 85 00:07:01,963 --> 00:07:05,424 kiedy zniknęła? 86 00:07:06,676 --> 00:07:07,510 List? 87 00:07:09,929 --> 00:07:11,388 Nie, czemu... 88 00:07:13,433 --> 00:07:14,267 Są. 89 00:07:16,811 --> 00:07:18,521 Miłe spotkanie, panie Johnson. 90 00:07:18,605 --> 00:07:22,066 A pani pewnie jest panią Johnson. Elias Rahim, miło mi. 91 00:07:22,149 --> 00:07:24,401 Pewnie zna pan nas na wylot. 92 00:07:24,486 --> 00:07:25,737 Dopiero zaczynamy. 93 00:07:28,364 --> 00:07:30,450 Czy możemy porozmawiać na osobności? 94 00:07:31,493 --> 00:07:33,911 To raczej niezbyt dobry pomysł, 95 00:07:33,995 --> 00:07:37,832 ale jeśli ty się zgadzasz, może pomówimy teraz? 96 00:07:37,915 --> 00:07:39,375 Tak. 97 00:07:43,170 --> 00:07:45,339 Pewnie pan wie, co się stało zeszłej nocy. 98 00:07:45,422 --> 00:07:47,341 Nie, co takiego? 99 00:07:50,637 --> 00:07:52,304 Prairie obudziła się z krzykiem. 100 00:07:52,388 --> 00:07:56,476 Miewa koszmary od dzieciństwa. 101 00:07:56,559 --> 00:08:00,938 Leci jej krew z nosa i jest przerażona. 102 00:08:01,022 --> 00:08:03,691 Wiele lat temu nasz lekarz zapisał lekarstwa. 103 00:08:03,775 --> 00:08:05,485 Które nie pomogły. 104 00:08:06,569 --> 00:08:07,904 Trochę pomogły. 105 00:08:07,987 --> 00:08:09,321 Mogę pani przerwać? 106 00:08:10,156 --> 00:08:13,493 Nie jestem lekarzem ani farmaceutą. Moim zadaniem jest słuchać. 107 00:08:13,576 --> 00:08:17,329 Pomagam ofiarom zmierzyć się z ich doświadczeniami. 108 00:08:19,123 --> 00:08:20,416 Też jesteście ofiarami. 109 00:08:20,500 --> 00:08:21,876 Przeszliście piekło. 110 00:08:21,959 --> 00:08:25,713 Przetrwaliście i to wasz wielki sukces. 111 00:08:26,798 --> 00:08:28,049 Chciałbym zasugerować, 112 00:08:28,132 --> 00:08:30,927 że dobrze byłoby, żebyście zrobili coś razem, 113 00:08:31,010 --> 00:08:34,639 jakby ona wróciła ze szkoły albo z długiej wycieczki. 114 00:08:34,722 --> 00:08:37,433 To pomoże unormować wasze życie rodzinne. 115 00:08:39,811 --> 00:08:43,355 Dziękujemy za radę. 116 00:08:43,439 --> 00:08:45,399 Możemy spróbować. 117 00:08:45,482 --> 00:08:46,526 Do widzenia. 118 00:08:47,735 --> 00:08:49,862 Wszystkiego dobrego. Do jutra, OA. 119 00:09:22,061 --> 00:09:24,355 Po co tu siedzisz, skoro nie musisz? 120 00:09:24,438 --> 00:09:25,940 Robię swoje projekty. 121 00:09:26,023 --> 00:09:27,692 Na przykład jakie? 122 00:09:27,775 --> 00:09:29,443 Mnie kręci parkour. 123 00:09:31,779 --> 00:09:33,364 A ty lubisz komputery? 124 00:09:34,949 --> 00:09:37,243 - Jako przedmioty. - Przedmioty? 125 00:09:37,326 --> 00:09:39,746 No wiesz, jako narzędzie pracy. 126 00:09:39,829 --> 00:09:42,582 Pewna kasa. Komputery będą zawsze. 127 00:09:44,417 --> 00:09:46,711 Ja podobnie. 128 00:09:47,795 --> 00:09:51,257 Kaskaderstwo, te sprawy. Może będę trenerem osobistym. 129 00:09:51,340 --> 00:09:53,676 Filmy i telewizja będą zawsze. 130 00:09:53,760 --> 00:09:55,970 Ludzie chcą wyglądać dobrze nago. 131 00:09:56,971 --> 00:09:58,264 Fakt. 132 00:09:59,431 --> 00:10:02,059 Nieźle jak na parkę przygłupów. 133 00:10:06,898 --> 00:10:08,315 Mogę zobaczyć? 134 00:10:11,402 --> 00:10:12,569 Czemu nie? 135 00:10:18,951 --> 00:10:20,369 Tu, w Szkole Alternatywnej, 136 00:10:20,452 --> 00:10:22,914 sam wybierasz przedmioty i pracujesz w swoim tempie. 137 00:10:22,997 --> 00:10:25,249 Fajowo. Zaczynamy? 138 00:10:25,332 --> 00:10:28,670 Pierdol mnie w dupę. 139 00:10:32,674 --> 00:10:34,091 Genialne! 140 00:10:34,175 --> 00:10:37,511 Kliknij przycisk na dole strony, żeby zobaczyć, jak ci poszło. 141 00:10:44,226 --> 00:10:45,687 Lubię twój śmiech. 142 00:10:47,980 --> 00:10:51,567 Jeśli będę się jeszcze śmiać z tej żenady, 143 00:10:51,651 --> 00:10:53,485 to dostanę drugiego całusa? 144 00:10:54,904 --> 00:10:57,281 Najpierw pokaż mi inne twoje filmiki. 145 00:10:59,075 --> 00:11:01,869 I oblejesz mnie świńską krwią na balu maturalnym? 146 00:11:03,204 --> 00:11:05,122 Jeśli cię to kręci. 147 00:11:08,250 --> 00:11:11,087 Pamiętasz spotkanie o chorobach wenerycznych na jesieni? 148 00:11:24,016 --> 00:11:25,727 Ej, czekaj! 149 00:11:25,810 --> 00:11:28,479 - Cześć, Steve. - Wybaczcie spóźnienie. 150 00:11:28,562 --> 00:11:31,482 Nie spóźniłeś się. Jeszcze nie jesteśmy na miejscu. 151 00:11:31,565 --> 00:11:32,734 Racja. 152 00:11:32,817 --> 00:11:35,236 Skąd masz zbożowy baton? Umieram z głodu. 153 00:11:35,319 --> 00:11:38,823 Tobie też zimą wciąż chce się jeść? 154 00:11:38,906 --> 00:11:42,118 - Od jedzenia robi się cieplej. - Dostałem od Frencha. 155 00:11:44,036 --> 00:11:45,121 Więcej nie mam. 156 00:11:46,163 --> 00:11:49,458 - Spoko. - Mogę cię poczęstować. 157 00:11:49,541 --> 00:11:50,918 Dzięki, Buck. 158 00:11:58,175 --> 00:11:59,927 No dobra. 159 00:12:02,930 --> 00:12:04,098 Hej, BBA! 160 00:12:04,181 --> 00:12:06,058 - Dziękuję. - Chodźmy. 161 00:12:06,142 --> 00:12:07,309 Jesteś boski. 162 00:12:17,779 --> 00:12:19,655 Swędzi cię coś? 163 00:12:19,738 --> 00:12:22,324 - Co takiego? - Czy coś cię swędzi? 164 00:12:22,408 --> 00:12:24,743 A może napchałeś się cukierkami? 165 00:12:25,744 --> 00:12:27,163 Steve właśnie miał randkę. 166 00:12:27,246 --> 00:12:28,289 Cicho, Jesse. 167 00:12:28,372 --> 00:12:30,749 Z Kathy przez K? Fajna jest. 168 00:12:30,833 --> 00:12:33,335 Jaka Kathy przez K? Z drugiej klasy? 169 00:12:33,419 --> 00:12:34,503 Nie, z pierwszej. 170 00:12:34,586 --> 00:12:36,713 Jest słodka. Ma nosek jak małe dziecko. 171 00:12:36,798 --> 00:12:39,091 Jak małe dziecko? O to chodzi? 172 00:12:39,175 --> 00:12:40,592 Nienawidzę was. 173 00:12:49,560 --> 00:12:51,145 Steve, zaczniesz? 174 00:12:55,357 --> 00:12:58,027 Pokażesz nam ruchy Homera? 175 00:13:00,905 --> 00:13:02,990 Trochę rozciągania. 176 00:13:03,074 --> 00:13:05,201 Weźcie głęboki oddech... 177 00:13:06,953 --> 00:13:09,038 a potem idźcie w cholerę. 178 00:13:10,706 --> 00:13:11,707 No dobrze, 179 00:13:11,790 --> 00:13:14,836 drugi ruch Homera. Zaczyna się powoli. 180 00:13:20,382 --> 00:13:23,344 Na wdechu czy wydechu? 181 00:13:23,427 --> 00:13:25,096 Zaczynasz tutaj. 182 00:13:25,763 --> 00:13:30,184 Nadgarstki bliżej siebie. 183 00:13:31,810 --> 00:13:33,770 Nie umiem. 184 00:13:33,854 --> 00:13:37,525 Pomyśl, że są skrępowane i próbujesz rozerwać sznur. 185 00:13:43,906 --> 00:13:46,283 Czasem trzeba sobie wmówić, że coś jest łatwe 186 00:13:46,367 --> 00:13:47,701 i się takie stanie. 187 00:13:48,870 --> 00:13:52,623 Zmuszać się do uśmiechu, aż poczujesz szczęście. 188 00:13:57,586 --> 00:13:59,171 Powtarzajcie w nieskończoność 189 00:13:59,255 --> 00:14:01,590 i myślcie, jak długo robili to Homer i OA. 190 00:14:33,915 --> 00:14:37,418 Zapisałeś się do drużyny? 191 00:14:37,501 --> 00:14:40,629 Nie, grałem w kosza z kumplami. 192 00:14:41,838 --> 00:14:43,925 Całe popołudnie rozmawiałem przez telefon. 193 00:14:44,008 --> 00:14:47,469 Musiałem zapłacić Brekowom 5 tysięcy. 194 00:14:47,553 --> 00:14:51,182 Rebecca Brekow przez dwie godziny wyzywała mnie od morderców. 195 00:14:51,265 --> 00:14:54,060 Nie wiedziała, jak jej syn dostał w gardło, 196 00:14:54,143 --> 00:14:56,728 dopóki nie przeczytała komentarza w sieci 197 00:14:56,812 --> 00:14:59,523 i Miles w końcu przyznał się, że go uderzyłeś. 198 00:15:00,316 --> 00:15:03,235 Gdybym nie zaproponował pokrycia kosztów leczenia, 199 00:15:03,319 --> 00:15:06,322 zadzwoniłaby na policję i pozwała nas do sądu. 200 00:15:09,658 --> 00:15:11,035 Wezmę prysznic. 201 00:15:11,118 --> 00:15:13,829 Doprowadzę się do porządku, a potem porozmawiamy. 202 00:15:13,913 --> 00:15:17,291 Usiądziemy razem i coś wymyślimy. 203 00:15:19,168 --> 00:15:23,047 Dałem ciała. Zaraz wracam. 204 00:15:30,846 --> 00:15:32,181 Nawaliłem. 205 00:15:33,390 --> 00:15:34,766 Dałem ciała. 206 00:15:35,559 --> 00:15:38,229 Byłem zazdrosny. 207 00:15:39,230 --> 00:15:40,982 Wściekły. Czułem się jak śmieć. 208 00:15:41,065 --> 00:15:43,067 Chciałem zrobić komuś krzywdę. 209 00:15:44,068 --> 00:15:45,527 Nawaliłem. 210 00:15:47,863 --> 00:15:51,492 Jeżdżę w tę i z powrotem z tym czekiem. Nie chcę go zrealizować. 211 00:15:52,451 --> 00:15:57,039 Dziwne. Miałoby sens, gdyby wypisał go brat, ale nie on to zrobił, 212 00:15:57,123 --> 00:15:58,540 tylko prawnik. 213 00:16:01,252 --> 00:16:04,546 Ale ten czek to wspomnienie po Theo. 214 00:16:04,630 --> 00:16:05,965 To ma sens. 215 00:16:08,675 --> 00:16:10,344 Co z nim zrobisz? 216 00:16:11,387 --> 00:16:12,763 Potrzebuję sprzętu AGD. 217 00:16:12,846 --> 00:16:15,266 Moja lodówka ma dziesięć lat. 218 00:16:15,349 --> 00:16:18,685 Może kupię telewizor z dostępem do Internetu. 219 00:16:19,603 --> 00:16:20,687 Jeszcze nie wiem. 220 00:16:20,771 --> 00:16:23,232 Nie znoszę realizować czeków. 221 00:16:23,315 --> 00:16:27,486 To świstek papieru, a nie pieniądze. 222 00:16:32,658 --> 00:16:36,620 Nancy i Abel zabrali mnie w dzieciństwie do Muzeum Historii Naturalnej 223 00:16:36,703 --> 00:16:39,623 na wystawę totemów. 224 00:16:41,167 --> 00:16:44,378 Z dźwiękiem. Byłam zachwycona. 225 00:16:44,461 --> 00:16:47,423 Wyprosiłam powtórkę. 226 00:16:47,506 --> 00:16:52,428 Wystawa pokazywała, że kultury, którym było ciężej, 227 00:16:52,511 --> 00:16:56,140 na przykład przez trudne warunki czy trzęsienia ziemi, 228 00:16:56,223 --> 00:16:58,559 miały więcej totemów. 229 00:16:58,642 --> 00:17:01,895 W trudnych chwilach przedmioty stają się cenne. 230 00:17:07,068 --> 00:17:12,239 Myślisz, że podczas doświadczenia śmierci byłaś w czyśćcu? 231 00:17:13,657 --> 00:17:16,285 Wierzę w niebo i anioły. 232 00:17:17,744 --> 00:17:22,458 Ale myślałam wczoraj o ciemności, zasypiając. 233 00:17:24,126 --> 00:17:26,878 Nie sądzę, że to był czyściec, 234 00:17:27,879 --> 00:17:30,006 ale wątpię, że to zrozumiemy. 235 00:17:30,091 --> 00:17:32,718 Dlaczego zawsze próbujemy zrozumieć? 236 00:17:34,010 --> 00:17:39,015 Przyszłość jest ciemna. Nie zła. Po prostu ciemna. 237 00:17:39,933 --> 00:17:41,685 Nie widzisz jej. 238 00:17:41,768 --> 00:17:44,271 Być może żyjąc, 239 00:17:44,355 --> 00:17:46,357 dostrzegasz to, co potrzeba danego dnia. 240 00:17:46,440 --> 00:17:49,776 Przenikasz wzrokiem ten dzień. 241 00:17:50,986 --> 00:17:54,115 A przynajmniej tego uczę się na terapii. 242 00:17:54,198 --> 00:17:57,159 Opowiedziałaś to wszystko terapeucie? 243 00:17:57,243 --> 00:17:58,452 Tak. 244 00:18:01,538 --> 00:18:05,584 Dobrze mi, że nie muszę wciąż nieść tego ciężaru. 245 00:18:13,967 --> 00:18:15,761 Czy to będzie niebezpieczne? 246 00:18:16,887 --> 00:18:17,929 Co masz na myśli? 247 00:18:18,013 --> 00:18:20,766 Kiedy zabierzemy cię do Homera, 248 00:18:20,849 --> 00:18:22,017 co się wydarzy? 249 00:18:22,101 --> 00:18:24,520 Czy my też będziemy podróżować? 250 00:18:24,603 --> 00:18:28,399 Nie wiem, czy jestem gotowa na przejście w inny wymiar. 251 00:18:28,482 --> 00:18:30,192 Myślę, że to działa inaczej. 252 00:18:32,486 --> 00:18:35,531 Siła ruchów wykonanych z głębokim uczuciem 253 00:18:35,614 --> 00:18:38,200 otworzy coś, co już istnieje. 254 00:18:38,284 --> 00:18:41,453 Zabierze cię coś jak niewidzialna rzeka. 255 00:18:42,496 --> 00:18:45,999 Ale musisz do niej wskoczyć i tego chcieć. 256 00:18:47,168 --> 00:18:49,085 Dokąd cię zabierze? 257 00:18:50,379 --> 00:18:51,838 Nie wiem. 258 00:18:53,299 --> 00:18:55,842 - Przyszłość jest... - Ciemna. 259 00:18:57,803 --> 00:18:59,305 Tak. 260 00:19:08,021 --> 00:19:09,481 To było głupie. 261 00:19:10,566 --> 00:19:12,568 Chcę ponieść konsekwencje. 262 00:19:14,236 --> 00:19:15,946 Zwrócę ci pieniądze, obiecuję. 263 00:19:31,212 --> 00:19:32,338 Idziemy. 264 00:19:33,380 --> 00:19:34,381 Mamy grafik. 265 00:19:53,734 --> 00:19:55,944 Dość! Puśćcie mnie! 266 00:19:56,027 --> 00:19:57,446 Spokój. 267 00:19:58,739 --> 00:20:00,366 Dość! Spokój. 268 00:20:01,658 --> 00:20:03,244 Wsiadaj. 269 00:20:03,327 --> 00:20:04,703 Trzymasz go? Wsiadaj. 270 00:20:38,487 --> 00:20:42,073 Dyrektorze Gilchrist, nie powinien pan informować jego rodziców! 271 00:20:42,157 --> 00:20:45,076 Zadzwonili do Asheville. Nie powinien pan się wtrącać. 272 00:20:45,160 --> 00:20:46,995 Po prostu nie rozumiem, 273 00:20:47,078 --> 00:20:49,248 po co chłopak ma dodatkowo cierpieć. 274 00:20:49,331 --> 00:20:51,583 Mam nie informować rodziców, kiedy o zachowaniu 275 00:20:51,667 --> 00:20:54,628 ich syna dowiedzieliśmy się z mediów społecznościowych? 276 00:20:54,711 --> 00:20:57,673 Myślę, że to bardzo pochopna i, szczere mówiąc, 277 00:20:57,756 --> 00:21:00,759 nieprofesjonalna reakcja na problemowe dziecko. 278 00:21:00,842 --> 00:21:03,512 On zmiażdżył gardło innemu dziecku, Betty. 279 00:21:03,595 --> 00:21:05,055 To było wcześniej. 280 00:21:05,138 --> 00:21:06,307 Wcześniej niż co? 281 00:21:06,390 --> 00:21:08,224 Niż nasze spotkanie w domu. 282 00:21:08,308 --> 00:21:09,142 Co? 283 00:21:10,519 --> 00:21:11,728 To było wcześniej... 284 00:21:11,812 --> 00:21:14,481 Wcześniej niż co, Betty? 285 00:21:14,565 --> 00:21:17,776 Muszę kończyć. Jem kanapkę. 286 00:21:17,859 --> 00:21:20,111 Co takiego? Jesz kanapkę? 287 00:21:20,195 --> 00:21:21,613 Do jutra. 288 00:21:21,697 --> 00:21:24,032 - Muszę kończyć, dyrektorze. - Betty? 289 00:21:26,368 --> 00:21:28,412 Raczej BBA. 290 00:21:28,495 --> 00:21:29,913 Co? 291 00:21:39,631 --> 00:21:42,217 Stolik dla trzech osób na nazwisko Johnson. 292 00:21:49,391 --> 00:21:52,268 Chyba wezmę to, co zawsze. 293 00:21:52,353 --> 00:21:54,480 - Krewetki Alfreda? - Tak. 294 00:21:54,563 --> 00:21:57,399 - Prairie, ty to co zawsze? - To co zawsze? 295 00:21:59,318 --> 00:22:01,695 - Pięć serów... - Ziti? 296 00:22:01,778 --> 00:22:03,364 Tak, proszę. 297 00:22:04,323 --> 00:22:05,991 Spróbuję nadziewanych pieczarek. 298 00:22:06,074 --> 00:22:07,618 Brzmi dobrze. 299 00:22:07,701 --> 00:22:10,621 Chyba Byron kiedyś to zamówił. 300 00:22:11,580 --> 00:22:12,914 Co? 301 00:22:12,998 --> 00:22:14,333 To był dobry chłopak. 302 00:22:14,416 --> 00:22:17,043 Jak możesz pamiętać, co zamówił? 303 00:22:17,127 --> 00:22:18,337 Pamiętam, 304 00:22:18,420 --> 00:22:21,256 bo mówił na nie „grzybki”. 305 00:22:22,298 --> 00:22:23,675 Był przemiły. 306 00:22:23,759 --> 00:22:25,761 Mówiłem, dobry chłopak. 307 00:22:25,844 --> 00:22:26,970 Byron. 308 00:22:27,053 --> 00:22:29,264 Nie to, żeby kiedyś próbował narkotyków. 309 00:22:29,347 --> 00:22:31,808 - Abel. - Naprawdę tak było. 310 00:22:31,892 --> 00:22:33,394 Jak długo ze sobą byliście? 311 00:22:33,477 --> 00:22:36,229 Ze cztery miesiące? 312 00:22:36,312 --> 00:22:37,689 Chyba mu się nie podobałam. 313 00:22:37,773 --> 00:22:39,650 Oczywiście, że mu się podobałaś. 314 00:22:39,733 --> 00:22:41,902 Podobało mu się, że go nie widziałam. 315 00:22:44,571 --> 00:22:47,866 Raczej nie nadawał się na konkurs piękności. 316 00:22:47,949 --> 00:22:49,576 Miał taki 317 00:22:49,660 --> 00:22:51,662 zabawny wąsik. 318 00:22:51,745 --> 00:22:53,705 I ciekawą osobowość. 319 00:22:53,789 --> 00:22:57,292 Przyniósł mi kwiaty z ogrodu na Dzień Matki. To było miłe. 320 00:22:57,375 --> 00:23:00,128 Miło, że zaprosiłaś go na rodzinny obiad. 321 00:23:00,211 --> 00:23:02,213 Był twoim chłopakiem. 322 00:23:02,297 --> 00:23:04,257 Dodaj go do znajomych na Facebooku. 323 00:23:04,340 --> 00:23:06,259 Zobacz, jak teraz wygląda. 324 00:23:06,342 --> 00:23:08,219 Ona nie ma konta na Facebooku. 325 00:23:08,303 --> 00:23:11,807 Przepraszam, to ty jesteś Cudem z Michigan? 326 00:23:11,890 --> 00:23:13,475 Prairie Johnson? 327 00:23:14,392 --> 00:23:16,603 Mogę zrobić sobie z tobą zdjęcie? 328 00:23:16,687 --> 00:23:18,021 Po co? 329 00:23:18,104 --> 00:23:20,148 - Była niewidoma. - Wyszliśmy na kolację. 330 00:23:20,231 --> 00:23:21,442 - To moment. - Nance... 331 00:23:21,525 --> 00:23:22,943 - Nie zaprzeczaj. - Dziękuję. 332 00:23:25,529 --> 00:23:27,448 Przepraszam. 333 00:23:27,531 --> 00:23:29,407 Podziwiam cię. 334 00:23:30,701 --> 00:23:33,620 Bicie i gwałty... 335 00:23:33,704 --> 00:23:35,205 Trudno mi to sobie wyobrazić. 336 00:23:35,288 --> 00:23:38,542 Na żywo ślicznie wyglądasz. 337 00:23:40,961 --> 00:23:42,337 Dziękuję. 338 00:23:46,758 --> 00:23:48,719 Pójdę tam i każę jej to wykasować. 339 00:23:48,802 --> 00:23:51,387 Nancy, zrelaksujmy się. 340 00:23:52,598 --> 00:23:55,225 Przychodzi taka i myśli, że może... 341 00:23:55,308 --> 00:23:57,310 Jakby znała nasze życie. 342 00:23:57,436 --> 00:23:58,895 - A nie wie nic. - Właśnie. 343 00:23:58,979 --> 00:24:01,482 - Stwierdziła, że była bita. - Wiem. Niektórzy... 344 00:24:01,565 --> 00:24:03,567 - To tylko zdjęcie. - To nie w porządku. 345 00:24:03,650 --> 00:24:06,194 - Kelner. - Widać na tobie siniaki? 346 00:24:06,277 --> 00:24:08,822 - Widać, że byłaś bita? - Przepraszam. 347 00:24:08,905 --> 00:24:10,949 Tak? 348 00:24:11,032 --> 00:24:13,284 Poprosimy to. 349 00:24:18,582 --> 00:24:20,125 Proszę podać wodę. 350 00:24:20,834 --> 00:24:22,002 Oczywiście. 351 00:24:38,184 --> 00:24:40,979 Jeśli zaczniesz kopać, to cię wykończę. 352 00:24:41,062 --> 00:24:43,023 Jestem skonany. 353 00:24:43,106 --> 00:24:44,274 To dobrze. 354 00:24:46,026 --> 00:24:49,237 Idź po napój. Jeden. 355 00:25:07,422 --> 00:25:10,466 Oryginalne imię. Jak się je wymawia? 356 00:25:12,010 --> 00:25:13,053 Mickey. 357 00:25:13,136 --> 00:25:15,806 - Męskie imię. - Właściwie nazywam się McKayla. 358 00:25:15,889 --> 00:25:17,057 Steven. 359 00:25:18,099 --> 00:25:20,143 - Co ty tu... - Jechałam za tobą. 360 00:25:20,226 --> 00:25:22,520 Dzięki Bogu, jestem spanikowany. 361 00:25:22,604 --> 00:25:25,065 - Jak diabli. - Wiem, słońce. 362 00:25:32,280 --> 00:25:34,115 Wyjeżdżam. 363 00:25:34,199 --> 00:25:37,202 Chyba że mnie posłuchasz. 364 00:25:37,285 --> 00:25:40,246 Powiesz, że potrzebujesz do łazienki. 365 00:25:40,330 --> 00:25:42,415 Założyłam znaczek „Nieczynne”. 366 00:25:42,498 --> 00:25:46,795 Powiedz, że bardzo potrzebujesz i zejdź na pobocze. Będę w pobliżu. 367 00:25:46,878 --> 00:25:48,755 Powiedz, że cię molestują. 368 00:25:48,839 --> 00:25:51,967 Musisz krzyczeć, choć to wstydliwe. 369 00:25:52,050 --> 00:25:53,927 Porąbało cię? 370 00:25:54,010 --> 00:25:55,971 Posłuchaj. Powiedz, że cię molestują. 371 00:25:56,054 --> 00:25:58,473 Dołączę się jako przypadkowa obserwatorka. 372 00:25:58,556 --> 00:26:02,644 Pobito mnie w obecności rodziców, dla których byłem jak wściekły pies. 373 00:26:02,728 --> 00:26:05,271 Wiem, Steven. Wiem. 374 00:26:07,523 --> 00:26:08,900 Rozumiesz plan? 375 00:26:08,984 --> 00:26:10,485 Tak. 376 00:26:10,568 --> 00:26:13,488 Powiem, że macają mi kutasa, a ty mnie stąd zabierzesz. 377 00:26:13,571 --> 00:26:16,532 - Nie w ten sposób. - Czemu? 378 00:26:16,616 --> 00:26:19,160 To brzmi jak zmyślona fantazja. 379 00:26:19,244 --> 00:26:21,037 - Facet? - Są na świecie geje. 380 00:26:21,747 --> 00:26:23,915 Wiem. 381 00:26:23,999 --> 00:26:26,334 Musimy ukryć to, że się znamy. 382 00:26:26,417 --> 00:26:27,794 A jeśli plan nie wypali? 383 00:26:27,878 --> 00:26:29,254 Steven. 384 00:26:29,337 --> 00:26:31,632 Idziemy. 385 00:26:46,229 --> 00:26:48,023 - Muszę się odlać. - Co? 386 00:26:48,106 --> 00:26:49,315 Odlać się. 387 00:26:49,399 --> 00:26:52,944 - Czemu nie powiedziałeś wcześniej? - Był znaczek „Nieczynne”. 388 00:26:53,028 --> 00:26:55,113 - Jaja sobie robisz, śmieciu? - Proszę. 389 00:26:55,196 --> 00:26:58,616 Niech mnie, trzeba będzie wziąć go za automaty. 390 00:26:58,700 --> 00:26:59,951 Tylko szybko. 391 00:27:02,913 --> 00:27:04,665 - Ruchy. - Mamy poślizg. 392 00:27:13,298 --> 00:27:14,925 Dobra. Chodź. 393 00:27:33,985 --> 00:27:37,488 Ten facet molestuje chłopaka! 394 00:27:39,449 --> 00:27:42,077 On go molestuje. 395 00:27:42,160 --> 00:27:44,287 Przestań. Zostaw go! 396 00:27:44,370 --> 00:27:46,497 Co, do cholery? Nic nie robiłem. 397 00:27:46,581 --> 00:27:48,166 - Widziałam! - Zwariowała pani. 398 00:27:48,249 --> 00:27:50,668 - Co się tu wyprawia? - Wsiadaj do vana. 399 00:27:50,752 --> 00:27:52,253 Nie wywiniesz się. 400 00:27:52,337 --> 00:27:56,842 Ten facet molestuje chłopaka. Widziałam i dzwonię na policję! 401 00:27:56,925 --> 00:27:58,384 Zapisałam rejestrację auta! 402 00:27:58,468 --> 00:28:00,136 Co to za jedna? Walnąłeś ją? 403 00:28:00,220 --> 00:28:02,222 - Skąd, to wariatka. - Paniusiu, 404 00:28:02,305 --> 00:28:04,515 mamy papiery z podpisem rodziców dzieciaka. 405 00:28:04,599 --> 00:28:06,017 Jedzie do domu wychowawczego. 406 00:28:06,101 --> 00:28:10,063 Molestowanie chyba wciąż jest nielegalne w całym kraju. 407 00:28:10,146 --> 00:28:12,733 Była pani trzy metry dalej. Co niby pani widziała? 408 00:28:12,816 --> 00:28:15,610 To świruska, a my mamy zadanie do wykonania. 409 00:28:15,693 --> 00:28:18,238 Niech się pani stąd zabiera. A ty do auta. 410 00:28:20,031 --> 00:28:21,199 Do środka. 411 00:28:25,787 --> 00:28:27,831 Do tyłu albo trafi pani pod koła. 412 00:28:27,914 --> 00:28:31,001 Nie. Stać! 413 00:28:31,084 --> 00:28:33,336 - Kompletnie jej odwaliło. - Stać! 414 00:28:33,419 --> 00:28:34,629 Proszę! 415 00:28:36,798 --> 00:28:39,259 Wiem. 416 00:28:39,342 --> 00:28:41,677 Stać, mam coś tutaj! 417 00:28:43,638 --> 00:28:46,933 - Coś, co wam się spodoba. - Co takiego? 418 00:28:52,313 --> 00:28:54,775 - 50 tysięcy. - Co? 419 00:28:54,858 --> 00:28:57,568 50 tysięcy. 420 00:28:57,652 --> 00:28:59,863 Czek. Oddam go wam. 421 00:28:59,946 --> 00:29:01,907 Pięćdziesiąt kawałków. 422 00:29:07,370 --> 00:29:08,496 Pokaż. 423 00:29:14,127 --> 00:29:17,338 - Jest prawdziwy? - Tylko go wypuśćcie. Tak. 424 00:29:17,422 --> 00:29:20,341 - Zobacz. - 50 tysięcy? 425 00:29:22,635 --> 00:29:23,719 Wysiadka. 426 00:29:38,276 --> 00:29:41,112 - Poproszę, żeby usunęła zdjęcie. - Nancy. 427 00:29:41,196 --> 00:29:44,449 - Może wrzucić je do sieci. - Nancy, daj spokój. 428 00:29:45,658 --> 00:29:46,993 Chodzi o jej twarz. 429 00:29:47,911 --> 00:29:51,790 Tamta może wrzucić to do sieci i każdy będzie mógł zobaczyć. 430 00:29:51,873 --> 00:29:54,209 - I powiedzieć, że byłaś... - Nancy. 431 00:29:54,292 --> 00:29:57,796 Co? Odbija mi? 432 00:29:57,879 --> 00:29:59,089 Mnie? 433 00:29:59,172 --> 00:30:02,342 Bo nie chcę, żeby ta dziewucha miała zdjęcie naszej córki, 434 00:30:02,425 --> 00:30:04,344 z którym może zrobić, co chce? 435 00:30:06,179 --> 00:30:09,474 O to ci chodzi? 436 00:30:09,557 --> 00:30:13,812 Chcesz, żeby twoje zdjęcie w sieci mógł oglądać cały świat? 437 00:30:14,855 --> 00:30:15,856 Nie wiem. 438 00:30:15,939 --> 00:30:19,609 - Ona mnie zaskoczyła. - Powiedz szczerze. 439 00:30:19,692 --> 00:30:22,737 Chcesz, żeby wszyscy je zobaczyli 440 00:30:22,821 --> 00:30:25,531 i myśleli, co chcą, 441 00:30:25,615 --> 00:30:29,327 o tym, jak byłaś wykorzystywana, 442 00:30:29,410 --> 00:30:32,998 bita, krzywdzona, głodzona? 443 00:30:33,081 --> 00:30:36,709 Żeby puścili wodze wyobraźni? 444 00:30:36,792 --> 00:30:41,089 Podniecali się tym? 445 00:30:41,172 --> 00:30:45,551 Pokazywali znajomym, myśląc, że wszystko o tobie wiedzą? 446 00:30:45,635 --> 00:30:48,471 Nawet ja nic nie wiem. Zupełnie nic. 447 00:30:48,554 --> 00:30:50,306 Nic! 448 00:30:50,390 --> 00:30:54,310 Byłaś w domu czy na dworze? Nic nie wiem! 449 00:30:54,394 --> 00:30:56,687 Mamo, spokojnie. 450 00:30:56,771 --> 00:31:01,026 Czym ty pachniesz? To jego zapach? 451 00:31:01,109 --> 00:31:03,444 Nance, musimy... 452 00:31:03,528 --> 00:31:06,656 A to? Co to jest? Kto ci to zrobił? 453 00:31:08,783 --> 00:31:09,825 Ja sama. 454 00:31:13,079 --> 00:31:18,793 To dwa znamiona pięciu ruchów otwierających drogę w inny wymiar. 455 00:31:18,877 --> 00:31:21,837 Wiem to, bo jestem Oryginalnym Aniołem. 456 00:31:36,686 --> 00:31:38,021 Powinnaś stąd iść, OA. 457 00:31:41,399 --> 00:31:43,651 - Chodźmy. - Co się... 458 00:31:44,319 --> 00:31:47,072 Prairie. 459 00:32:31,699 --> 00:32:34,327 Co noc opowiadasz nam swoje życie. 460 00:32:37,788 --> 00:32:41,960 Co cię ukształtowało, co przerażało... 461 00:32:44,670 --> 00:32:47,007 co sprowadziło z powrotem do Crestwood. 462 00:32:52,012 --> 00:32:54,764 Opowiedziałaś o ojcu i Rosji. 463 00:32:56,182 --> 00:32:59,935 O życiu w ogrodzonym domu na wzgórzu. 464 00:33:04,649 --> 00:33:08,778 Opowiedziałaś o rozdzieleniu z ukochaną osobą... 465 00:33:11,947 --> 00:33:14,909 o uczuciach, jakich doświadczyłaś, 466 00:33:16,369 --> 00:33:19,789 gdy on nie pojawił się pod Statuą Wolności... 467 00:33:22,000 --> 00:33:26,296 i uldze, gdy znalazł się tam Hap. 468 00:33:29,257 --> 00:33:33,261 O tym, jak początkowo wydawał ci się podobny do ojca, którego szukałaś. 469 00:33:35,721 --> 00:33:38,433 Silny, mądry, 470 00:33:39,767 --> 00:33:41,477 bezkompromisowy. 471 00:33:44,355 --> 00:33:47,025 Jak poszłaś za nim w ciemno 472 00:33:49,694 --> 00:33:53,614 do lochu, gdzie nawiązałaś nową więź 473 00:33:55,491 --> 00:33:59,829 ze Scottem, Rachel, Homerem, 474 00:34:01,289 --> 00:34:02,915 a nawet z Renatą. 475 00:34:04,584 --> 00:34:07,670 Jak wraz z tymi bliskimi osobami doznałaś olśnienia, 476 00:34:09,464 --> 00:34:12,217 znalazłaś w ciemności drogę ku światłu. 477 00:34:14,594 --> 00:34:18,598 Wiemy, że teraz my ich zastępujemy. 478 00:34:21,059 --> 00:34:24,062 Ale jednocześnie... 479 00:34:28,316 --> 00:34:30,901 nigdy nie opowiedziałaś nam o nich. 480 00:34:32,612 --> 00:34:34,029 O nich? 481 00:34:35,406 --> 00:34:37,492 Wyciągnęli cię z życia pełnego bólu. 482 00:34:38,784 --> 00:34:39,952 Wychowali. 483 00:34:41,579 --> 00:34:44,874 Myślisz, że jesteś tu dzięki nam. 484 00:34:44,957 --> 00:34:46,251 W pewnym sensie tak. 485 00:34:48,002 --> 00:34:51,464 - Ale jesteś tu też dzięki nim. - Faszerowali mnie lekami. 486 00:34:53,758 --> 00:34:55,801 - Wiem. - Myśleli, że jestem wariatką. 487 00:34:55,885 --> 00:34:57,637 Nie są moimi rodzicami. 488 00:35:01,432 --> 00:35:03,768 Owszem, są. 489 00:35:05,353 --> 00:35:07,480 Mogłaś zostać z Khatun 490 00:35:08,523 --> 00:35:13,068 i z ojcem, ale postanowiłaś wrócić. 491 00:35:13,153 --> 00:35:14,862 Nie wybrałam powrotu do Crestwood. 492 00:35:17,031 --> 00:35:18,866 Kto wie? 493 00:35:22,287 --> 00:35:24,414 Może to ten brakujący element. 494 00:35:46,352 --> 00:35:48,521 OA! Gdzie jesteś? 495 00:35:53,609 --> 00:35:54,443 OA! 496 00:36:03,453 --> 00:36:05,246 Gdzie ona jest? 497 00:36:05,330 --> 00:36:07,248 Nie wiem. Nikogo tu nie ma. 498 00:36:07,332 --> 00:36:09,667 - Gdzie reszta? - Nie mam pojęcia. 499 00:36:11,669 --> 00:36:13,421 Steve. Co jest grane? 500 00:36:13,504 --> 00:36:15,881 Rodzice oddali mnie w łapy tych prymitywów. 501 00:36:17,592 --> 00:36:18,968 Uspokój się. 502 00:36:19,051 --> 00:36:20,261 Pieprzyć spokój! 503 00:36:20,345 --> 00:36:21,804 Pieprzyć te twoje bzdury! 504 00:36:23,348 --> 00:36:24,557 Spokojnie. 505 00:36:26,392 --> 00:36:28,769 Jesteś jak cała reszta. Masz to w dupie. 506 00:36:29,895 --> 00:36:33,816 Jesteśmy twoimi pachołkami, których zostawisz dla swojego chłopaka. 507 00:36:33,899 --> 00:36:37,111 Jesteśmy przystankiem na twojej drodze. Nie dotykaj mnie, suko. 508 00:37:02,177 --> 00:37:04,680 Zobaczyłaś, że jestem skoczny i mnie sobie wybrałaś. 509 00:37:04,764 --> 00:37:05,765 Nie. 510 00:37:17,985 --> 00:37:18,861 Co? 511 00:37:32,625 --> 00:37:34,084 Czemu? 512 00:37:40,925 --> 00:37:41,926 Jak... 513 00:37:44,929 --> 00:37:47,682 Jak udało ci się tam przetrwać? 514 00:37:53,896 --> 00:37:56,774 Przetrwałam, bo nie byłam sama. 515 00:38:21,299 --> 00:38:24,302 Dziś skończę moją opowieść. 516 00:38:27,096 --> 00:38:28,639 Jesteście gotowi? 517 00:40:34,849 --> 00:40:36,851 Tłumaczenie napisów: Anna Wojtych 518 00:40:36,934 --> 00:40:39,854 NETFLIX — SERIAL ORYGINALNY