1 00:00:07,920 --> 00:00:11,680 Wczoraj nad ranem, o 2.41... 2 00:00:11,680 --> 00:00:12,880 LONDYN, 8 MAJA 1945 3 00:00:12,880 --> 00:00:15,240 ...w siedzibie generała Eisenhowera 4 00:00:16,160 --> 00:00:21,000 generał Jodl z naczelnego dowództwa niemieckich sił zbrojnych 5 00:00:21,680 --> 00:00:26,080 podpisał akt bezwarunkowej kapitulacji 6 00:00:26,080 --> 00:00:32,040 wszystkich niemieckich sił lądowych, morskich i powietrznych w Europie. 7 00:00:32,800 --> 00:00:39,520 Oficjalne zakończenie działań wojennych nastąpi dzisiaj, minutę po północy, 8 00:00:40,160 --> 00:00:42,280 we wtorek ósmego maja. 9 00:00:55,200 --> 00:01:00,160 Możemy pozwolić sobie na krótkie radosne świętowanie. 10 00:01:01,240 --> 00:01:03,800 Dziś jest Dzień Zwycięstwa w Europie. 11 00:01:04,840 --> 00:01:07,440 Niech żyje sprawa wolności! 12 00:01:07,440 --> 00:01:08,880 Niech żyje król. 13 00:01:14,560 --> 00:01:15,480 Gotowa? 14 00:01:15,480 --> 00:01:17,520 Małgorzato, to chyba zły pomysł. 15 00:01:17,520 --> 00:01:20,120 Wojna się skończyła. Musimy to uczcić. 16 00:01:20,120 --> 00:01:21,960 A jeśli coś pójdzie nie tak? 17 00:01:21,960 --> 00:01:24,920 Będą z nami Porchie i Peter Townsend. 18 00:01:24,920 --> 00:01:26,720 Co może pójść nie tak? 19 00:01:30,680 --> 00:01:32,520 Uciekamy z pałacu! 20 00:01:35,040 --> 00:01:38,080 Szybko! Wejściem dla służby, zanim ktoś nas zobaczy! 21 00:01:39,480 --> 00:01:41,000 Nie możemy tak uciekać! 22 00:01:41,920 --> 00:01:43,360 Cicho. Pospiesz się. 23 00:01:46,880 --> 00:01:47,960 Dalej, dziewczęta. 24 00:01:51,320 --> 00:01:53,000 Zasłońcie nosy. 25 00:01:53,000 --> 00:01:53,920 Czemu? 26 00:01:53,920 --> 00:01:55,360 Śmierdzi tu alkoholem. 27 00:01:55,880 --> 00:01:57,080 I potem. 28 00:01:57,080 --> 00:01:58,440 To zapach życia! 29 00:02:22,520 --> 00:02:25,240 To co, Green Park czy Trafalgar Square? 30 00:02:25,240 --> 00:02:27,920 Ritz. Tam chodzą eleganccy ludzie. 31 00:02:27,920 --> 00:02:30,800 - Czytałam o nim w Jeevesie i Woosterze. - Dobry plan. 32 00:02:30,800 --> 00:02:35,000 - Nie powinniśmy zostać blisko Pałacu? - Po co? Żeby pomachać rodzicom? 33 00:02:35,000 --> 00:02:39,480 Doprawdy, co z tobą? Choć raz mogłabyś być nieodpowiedzialna! 34 00:02:51,400 --> 00:02:53,760 Małgorzato. 35 00:02:59,240 --> 00:03:00,760 W przyszłym tygodniu 36 00:03:01,720 --> 00:03:03,000 jest ósmy maja. 37 00:03:03,920 --> 00:03:06,120 Wiesz, minęło już ponad 50 lat, 38 00:03:06,120 --> 00:03:08,520 a nigdy go nie świętowałyśmy. 39 00:03:08,520 --> 00:03:10,240 O czym ty mówisz? 40 00:03:10,960 --> 00:03:11,920 Jako władczyni 41 00:03:12,840 --> 00:03:15,840 co roku uczestniczę w obchodach Dnia Zwycięstwa. 42 00:03:15,840 --> 00:03:19,480 Nie, chodzi mi o naszą celebrację. 43 00:03:21,720 --> 00:03:23,120 To była niezła noc. 44 00:03:24,200 --> 00:03:25,160 Pamiętasz? 45 00:03:25,680 --> 00:03:26,600 Oczywiście. 46 00:03:27,200 --> 00:03:29,560 Omal cię nie zgubiliśmy. 47 00:03:30,200 --> 00:03:34,520 Ale potem cię zobaczyliśmy. 48 00:03:36,000 --> 00:03:38,160 Prawdziwą ciebie. 49 00:03:38,760 --> 00:03:41,960 Tę, której się wyrzekłaś, żeby być tym, kim jesteś. 50 00:03:43,240 --> 00:03:44,200 Tak, wystarczy. 51 00:03:45,280 --> 00:03:47,920 Nie tęsknisz za nią? Była świetna! 52 00:03:48,880 --> 00:03:51,480 To nie moja wina 53 00:03:52,040 --> 00:03:54,520 To nie moja wina 54 00:03:56,480 --> 00:03:57,960 O ile dobrze pamiętam, 55 00:03:58,960 --> 00:04:03,160 przysięgałyśmy nigdy nie ujawnić sekretów tamtego wieczoru. 56 00:04:05,520 --> 00:04:06,360 Komplet. 57 00:04:07,920 --> 00:04:08,760 Brawo. 58 00:04:09,520 --> 00:04:10,880 Rewanż? 59 00:04:10,880 --> 00:04:12,160 Niestety nie mogę. 60 00:04:12,160 --> 00:04:13,640 Muszę wcześnie wstać. 61 00:04:13,640 --> 00:04:17,320 Z samego rana mam być w Clapham Junction. 62 00:04:17,320 --> 00:04:18,400 Po co? 63 00:04:18,920 --> 00:04:20,640 Chodziło o... 64 00:04:22,000 --> 00:04:25,160 telewizyjny system dozorowy miejscowej rady dzielnicy. 65 00:04:27,800 --> 00:04:29,120 Ty nie masz nic jutro? 66 00:04:29,720 --> 00:04:30,760 Nie. 67 00:04:31,680 --> 00:04:32,560 Ale... 68 00:04:33,080 --> 00:04:34,200 niedługo Mustique. 69 00:04:34,840 --> 00:04:35,760 W weekend. 70 00:04:36,400 --> 00:04:37,320 Dobrze. 71 00:04:38,280 --> 00:04:39,160 Czemu? 72 00:04:41,320 --> 00:04:43,520 To tam jesteś najbardziej szczęśliwa. 73 00:04:47,560 --> 00:04:48,920 Chodźcie, pieski. 74 00:05:07,640 --> 00:05:11,680 Chuć buzuje, człek się wstydzi 75 00:05:12,200 --> 00:05:15,120 Pozwól lizać się po stopie 76 00:05:17,800 --> 00:05:20,920 Rety! Palce Waszej Wysokości 77 00:05:21,560 --> 00:05:23,160 Chętnie poczułbym 78 00:05:24,960 --> 00:05:26,400 W swym nosie 79 00:05:30,120 --> 00:05:34,000 John Betjeman oszalał na moim punkcie. 80 00:05:34,000 --> 00:05:39,360 Jego przyjaciel Maurice Bowra napisał na ten temat sprośny wierszyk. 81 00:05:40,080 --> 00:05:42,760 Zębami ozdobię twe kożuchy 82 00:05:42,760 --> 00:05:45,880 Ty mi wianek zrób z rzeżuchy 83 00:05:45,880 --> 00:05:48,960 Tylko ty mi radość dasz 84 00:05:49,560 --> 00:05:53,160 Pieluchą ciepłą omotasz 85 00:06:07,080 --> 00:06:07,920 Proszę pani? 86 00:06:11,000 --> 00:06:11,840 I w... 87 00:06:14,560 --> 00:06:15,800 I w wygodnym, 88 00:06:17,480 --> 00:06:18,960 wielkim wózku 89 00:06:21,400 --> 00:06:24,760 Obwieziesz, pani, po parku 90 00:06:26,360 --> 00:06:27,480 A lśni... 91 00:06:30,520 --> 00:06:31,480 Proszę pani? 92 00:06:33,320 --> 00:06:34,160 A lśni... 93 00:06:41,200 --> 00:06:43,000 - Proszę pani? - Co jej jest? 94 00:06:43,000 --> 00:06:44,680 A lśniącymi kaloszami 95 00:06:45,880 --> 00:06:48,480 Ślizgaj się po skórze mej 96 00:06:49,000 --> 00:06:50,520 Puszczaj! 97 00:08:18,320 --> 00:08:20,640 Księżniczka Małgorzata, Wasza Wysokość. 98 00:08:21,160 --> 00:08:22,000 Halo? 99 00:08:22,000 --> 00:08:24,400 Małgorzato. Na Boga, co się stało? 100 00:08:25,640 --> 00:08:29,640 Obawiam się, że miałam maleńki udar. 101 00:08:31,600 --> 00:08:33,240 Było to nieco szokujące. 102 00:08:33,240 --> 00:08:37,600 W jednej chwili szalałam na pełnych obrotach u Lawrence’ów, 103 00:08:38,160 --> 00:08:41,400 a w następnej leżałam w helikopterze ratunkowym 104 00:08:41,400 --> 00:08:44,840 i nie czułam rąk ani nóg. 105 00:08:44,840 --> 00:08:46,520 Gdzie teraz jesteś? 106 00:08:47,320 --> 00:08:48,840 W szpitalu. 107 00:08:48,840 --> 00:08:50,520 Na Barbadosie. 108 00:08:51,400 --> 00:08:52,240 Rozumiem. 109 00:08:53,680 --> 00:08:54,680 Biedactwo. 110 00:08:55,840 --> 00:08:56,880 Lekarze... 111 00:08:57,720 --> 00:09:01,120 zapewniają, że nic mi nie będzie. 112 00:09:01,120 --> 00:09:02,680 Co takiego? Nie słyszę. 113 00:09:02,680 --> 00:09:06,560 Bo wciąż nie czuję ust. 114 00:09:06,560 --> 00:09:11,800 Mogłabym odgryźć sobie język i nic bym nie poczuła. 115 00:09:12,400 --> 00:09:13,880 Wracasz do domu? 116 00:09:13,880 --> 00:09:18,160 Tak, najwyraźniej jutro. Na dalsze badania. 117 00:09:19,040 --> 00:09:20,600 I po coś jadalnego. 118 00:09:21,160 --> 00:09:22,000 Na to liczę. 119 00:09:23,560 --> 00:09:24,600 Uśmiecham się, 120 00:09:25,400 --> 00:09:26,960 mówiąc to. 121 00:09:26,960 --> 00:09:28,960 Ale i tak byś nie zauważyła. 122 00:09:32,920 --> 00:09:35,040 Do widzenia, Lilibet. 123 00:09:35,560 --> 00:09:36,560 Do jutra. 124 00:10:32,440 --> 00:10:35,680 Na szczęście udar był stosunkowo łagodny. 125 00:10:35,680 --> 00:10:38,560 Żeby utrzymać sytuację pod kontrolą, 126 00:10:38,560 --> 00:10:41,880 wystarczy jedna aspiryna dziennie, żeby rozrzedzić krew, 127 00:10:41,880 --> 00:10:44,160 statyny, żeby obniżyć cholesterol, 128 00:10:44,160 --> 00:10:46,560 i atenolol, żeby obniżyć ciśnienie. 129 00:10:46,560 --> 00:10:47,560 Jasne. 130 00:10:48,680 --> 00:10:52,920 Ale same leki nie wystarczą, proszę pani, 131 00:10:52,920 --> 00:10:56,520 żeby obniżyć ryzyko powtórnego, poważniejszego udaru. 132 00:10:58,760 --> 00:11:01,680 Musi pani przyjrzeć się swojemu stylowi życia. 133 00:11:02,560 --> 00:11:05,880 I dokonać jednej czy dwóch zmian. 134 00:11:08,000 --> 00:11:08,840 A zatem... 135 00:11:09,960 --> 00:11:11,840 koniec chesterfieldów. 136 00:11:12,880 --> 00:11:14,480 Koniec whiskey. 137 00:11:15,920 --> 00:11:18,440 Koniec słodkich przekąsek. 138 00:11:20,040 --> 00:11:22,280 Tylko woda jęczmienna z cytryną, 139 00:11:23,080 --> 00:11:24,680 guma nikotynowa, 140 00:11:25,880 --> 00:11:26,800 i dużo... 141 00:11:28,560 --> 00:11:31,640 ćwiczeń rehabilitacyjnych. 142 00:11:35,680 --> 00:11:37,160 Nie jestem kaleką. 143 00:11:41,920 --> 00:11:45,360 Czego trzeba strzelcowi 144 00:11:46,160 --> 00:11:48,680 do zestrzelenia cietrzewia... 145 00:11:58,400 --> 00:11:59,520 Drzemiącego... 146 00:12:15,520 --> 00:12:17,400 Wciąż żyję! 147 00:12:17,400 --> 00:12:18,320 Proszę pani. 148 00:12:35,560 --> 00:12:36,520 O tak. 149 00:12:56,840 --> 00:12:58,920 To zły moment? Czy dobry? 150 00:13:02,280 --> 00:13:03,520 Doprawdy. 151 00:13:03,520 --> 00:13:04,960 Utnę sobie drzemkę 152 00:13:04,960 --> 00:13:08,600 i wszyscy myślą, że kopnęłam w kalendarz. 153 00:13:08,600 --> 00:13:12,960 A teraz ty się zjawiasz, bez zapowiedzi i ze zmartwioną miną. 154 00:13:12,960 --> 00:13:15,120 Chciałam zobaczyć, jak się miewasz. 155 00:13:15,760 --> 00:13:17,120 Dobrze. 156 00:13:17,120 --> 00:13:18,040 Dziękuję. 157 00:13:18,040 --> 00:13:19,560 Oczywiście. 158 00:13:19,560 --> 00:13:21,840 Mam nadzieję, że się nie forsujesz. 159 00:13:21,840 --> 00:13:24,040 Odwołałaś oficjalne wystąpienia? 160 00:13:25,440 --> 00:13:27,200 Niektóre tak. 161 00:13:27,200 --> 00:13:30,240 Nie ma potrzeby odwoływać wszystkich. 162 00:13:30,840 --> 00:13:33,120 Wiesz, że nie cierpię nic nie robić. 163 00:13:34,400 --> 00:13:35,280 Widzisz? 164 00:13:35,880 --> 00:13:37,320 Znowu ta mina! 165 00:13:38,000 --> 00:13:40,200 Nic mi nie jest, Lilibet. 166 00:13:40,200 --> 00:13:43,080 Dochodzę do zdrowia, staję na nogi. 167 00:13:43,600 --> 00:13:46,040 Nie wynoszą mnie nogami do przodu. 168 00:14:09,480 --> 00:14:10,560 - Witamy. - Dziękuję. 169 00:14:16,440 --> 00:14:17,280 Anne. 170 00:14:19,280 --> 00:14:20,360 Wasza Wysokość. 171 00:14:25,960 --> 00:14:26,800 Dziękuję. 172 00:14:28,800 --> 00:14:30,640 Chciałam zasugerować 173 00:14:31,240 --> 00:14:33,640 krótki spacer, miłą sjestę, 174 00:14:34,240 --> 00:14:37,240 a potem obiad na tarasie, tylko we dwie. 175 00:14:37,240 --> 00:14:39,200 Spacer, tak. 176 00:14:39,840 --> 00:14:44,160 Ale potem widzi mi się piknik na plaży z całą paczką, 177 00:14:44,160 --> 00:14:46,880 koktajle w Cotton Club, kolacja, 178 00:14:46,880 --> 00:14:49,960 a potem ogólna rozpusta w Basil’s. 179 00:14:50,680 --> 00:14:53,040 Będę tu tylko dwa tygodnie. 180 00:14:53,040 --> 00:14:55,120 Nie zamierzam tracić czasu. 181 00:14:55,880 --> 00:14:56,880 No dobrze. 182 00:14:57,920 --> 00:14:59,120 Pani tu rządzi. 183 00:14:59,120 --> 00:15:00,040 Zdecydowanie... 184 00:15:01,240 --> 00:15:02,280 tak właśnie jest. 185 00:16:30,600 --> 00:16:31,440 Proszę pani? 186 00:16:32,400 --> 00:16:35,480 Proszę pani? Słyszy mnie pani? 187 00:16:35,480 --> 00:16:37,200 Proszę pani? Pomocy! 188 00:17:15,760 --> 00:17:16,880 Dziękuję. 189 00:17:16,880 --> 00:17:17,920 Tak dobrze. 190 00:17:19,520 --> 00:17:20,360 Tak. 191 00:17:33,640 --> 00:17:39,120 Lekarz od razu rozpoznał, że miałam kolejny udar, 192 00:17:39,120 --> 00:17:43,840 ale to, jak się okazuje, był najmniejszy problem. 193 00:17:43,840 --> 00:17:49,680 Bo choć ustabilizował mój stan mieszanką leków, 194 00:17:49,680 --> 00:17:52,760 miałam tak poparzone podeszwy stóp, 195 00:17:52,760 --> 00:17:56,840 że nie mogłam stać, nie mówiąc o chodzeniu. 196 00:17:56,840 --> 00:17:58,760 Czemu nie wróciłaś wcześniej? 197 00:17:58,760 --> 00:18:04,760 Bo trzeba było poczynić rozmaite, upokarzające przygotowania. 198 00:18:06,360 --> 00:18:10,400 Trzeba było przerobić samochód. 199 00:18:10,400 --> 00:18:14,400 Wszędzie trzeba było zamontować poręcze. 200 00:18:14,400 --> 00:18:16,920 Jak w domu dla starców. 201 00:18:16,920 --> 00:18:19,800 Ja nie mam żadnych poręczy. 202 00:18:19,800 --> 00:18:21,480 A skoro już wróciłam, 203 00:18:21,480 --> 00:18:25,920 lekarze chcą obłożyć mi stopy pijawkami 204 00:18:25,920 --> 00:18:28,240 w ramach ant... 205 00:18:29,040 --> 00:18:30,280 anty... 206 00:18:30,800 --> 00:18:33,480 antykoagulantu. 207 00:18:33,480 --> 00:18:35,600 Jakoś dziwnie brzmi. Co ona mówi? 208 00:18:35,600 --> 00:18:37,200 Chyba „antykoagulant”. 209 00:18:37,200 --> 00:18:42,720 Dali mi kapcie na rzepy zamiast butów. 210 00:18:42,720 --> 00:18:44,840 O obcasach mogę zapomnieć. 211 00:18:45,720 --> 00:18:49,120 O stopach też, skoro już o tym mowa. 212 00:18:50,000 --> 00:18:52,840 Może spróbujesz zacząć od prostych ćwiczeń? 213 00:18:53,440 --> 00:18:54,880 Mamy w pałacu basen. 214 00:18:55,640 --> 00:18:58,080 Ćwiczenia mogą też poprawić nastrój. 215 00:18:58,080 --> 00:19:01,600 Wolę umrzeć niż ćwiczyć. 216 00:19:01,600 --> 00:19:02,600 Poza tym... 217 00:19:03,200 --> 00:19:05,960 skoro i tak niedługo umrę, 218 00:19:06,560 --> 00:19:09,560 pomyślałam, że mogę się hucznie pożegnać ze światem. 219 00:19:10,640 --> 00:19:14,080 W tym roku będą moje 70 urodziny 220 00:19:14,080 --> 00:19:19,000 i postanowiłam je uświetnić sympatyczną, wielką imprezą. 221 00:19:19,000 --> 00:19:20,120 Co? 222 00:19:20,120 --> 00:19:21,720 W Ritzu. 223 00:19:22,760 --> 00:19:24,760 Bo kochamy Ritza. 224 00:19:25,360 --> 00:19:26,360 Prawda, Lilibet? 225 00:19:27,640 --> 00:19:28,480 Doprawdy? 226 00:19:28,480 --> 00:19:29,560 Doprawdy. 227 00:19:30,960 --> 00:19:33,760 To takie wyjątkowe wspomnienie. 228 00:19:36,360 --> 00:19:39,720 To nie moja wina 229 00:19:40,400 --> 00:19:43,560 To nie moja wina 230 00:19:44,480 --> 00:19:45,840 Czy coś mnie ominęło? 231 00:19:55,800 --> 00:19:59,000 Patrz, jak jestem ubrana. Myślisz, że nas wpuszczą? 232 00:19:59,800 --> 00:20:01,840 Oczywiście. Powiedz, kim jesteś. 233 00:20:01,840 --> 00:20:03,960 Akurat tego na pewno nie zrobię. 234 00:20:03,960 --> 00:20:06,240 No to będziesz musiała się wdzięczyć. 235 00:20:08,120 --> 00:20:09,080 No chodź. 236 00:20:18,360 --> 00:20:19,400 Dobry wieczór. 237 00:20:19,400 --> 00:20:20,320 Proszę. 238 00:20:25,600 --> 00:20:27,080 Taki żarcik, proszę pana. 239 00:20:27,720 --> 00:20:28,720 - Dziękuję. - Proszę. 240 00:20:30,720 --> 00:20:31,880 No popatrz. 241 00:20:32,920 --> 00:20:34,200 Co teraz robimy? 242 00:20:35,440 --> 00:20:36,760 Bawimy się, jak myślę. 243 00:20:48,200 --> 00:20:49,400 - Proszę. - Dziękuję. 244 00:20:50,800 --> 00:20:52,160 Na zdrowie, do dna. 245 00:20:55,080 --> 00:20:56,080 Zdrowie! 246 00:21:22,360 --> 00:21:24,720 - Pójdę do szatni. - Odprowadzę cię. 247 00:21:24,720 --> 00:21:25,640 Nie trzeba. 248 00:21:31,400 --> 00:21:32,280 Dobry wieczór. 249 00:21:37,000 --> 00:21:38,320 - Dziękuję. - Dziękuję. 250 00:21:39,520 --> 00:21:41,040 {\an8}- Numerek. - Dziękuję. 251 00:21:44,480 --> 00:21:45,720 Przepraszam panią. 252 00:21:45,720 --> 00:21:48,000 Przepraszam. Miłego wieczoru. 253 00:21:49,920 --> 00:21:52,120 Poczekaj. Nie idź na górę. 254 00:21:53,280 --> 00:21:54,120 Chodź z nami. 255 00:21:54,920 --> 00:21:55,960 Umiemy się bawić. 256 00:22:20,280 --> 00:22:22,160 Lepiej tam nie schodź. 257 00:22:22,880 --> 00:22:23,760 Amerykanie. 258 00:22:24,520 --> 00:22:26,040 Wiesz, co to jitterbug? 259 00:22:26,560 --> 00:22:28,240 To jakiś nowy messerschmitt? 260 00:22:28,240 --> 00:22:29,160 To taniec. 261 00:22:29,160 --> 00:22:31,360 U nas jest zakazany. Nie bez powodu. 262 00:22:31,840 --> 00:22:33,840 - Pochodzi z Harlemu. - Skąd? 263 00:22:34,920 --> 00:22:36,480 Z getta w Nowym Jorku. 264 00:22:38,880 --> 00:22:39,720 Zaraz. 265 00:22:40,480 --> 00:22:41,800 Skądś cię chyba znam. 266 00:22:42,480 --> 00:22:43,600 Nie wydaje mi się. 267 00:22:52,640 --> 00:22:53,480 No dobrze. 268 00:22:54,520 --> 00:22:55,480 Ruszam. 269 00:22:56,240 --> 00:22:58,360 - Usprawiedliwisz mnie? - Owszem. 270 00:22:58,360 --> 00:23:02,480 I przekaż jubilatce najlepsze życzenia. 271 00:23:02,480 --> 00:23:03,400 Tak zrobię. 272 00:23:03,920 --> 00:23:05,600 Kto ci będzie towarzyszył? 273 00:23:05,600 --> 00:23:08,000 Anna. A na miejscu będzie Porchie. 274 00:23:08,960 --> 00:23:11,400 - Stary, dobry Porchie. - Tak, Porchie. 275 00:23:11,920 --> 00:23:14,360 Zawsze miły, nigdy mnie nie zawodzi. 276 00:23:19,800 --> 00:23:21,240 Wszystko w porządku? 277 00:23:23,120 --> 00:23:23,960 Przepraszam. 278 00:23:25,560 --> 00:23:28,280 Cały czas martwię się o Małgorzatę. 279 00:23:29,480 --> 00:23:31,920 Cóż. Czy nie zawsze tak było? 280 00:23:32,960 --> 00:23:34,000 Tak. 281 00:23:34,000 --> 00:23:35,160 Masz rację. 282 00:24:05,760 --> 00:24:06,840 Przepraszam panią. 283 00:24:08,920 --> 00:24:09,920 Dalej. 284 00:24:32,720 --> 00:24:33,880 Małgorzato! 285 00:24:33,880 --> 00:24:35,880 - Pomóc pani? - Nie trzeba. 286 00:24:35,880 --> 00:24:37,280 Jak się pani czuje? 287 00:24:37,280 --> 00:24:39,160 Wyzdrowiałaś, Wasza Wysokość? 288 00:24:39,160 --> 00:24:41,440 Nadal pali pani papierosy? 289 00:24:42,560 --> 00:24:44,080 Jak się pani czuje? 290 00:24:54,000 --> 00:24:56,480 - Chciałabym, żebyś tam był. - Wiem. 291 00:25:03,320 --> 00:25:06,080 Dziękuję wam wszystkim za przybycie. 292 00:25:08,800 --> 00:25:10,000 Jak wiecie, 293 00:25:10,720 --> 00:25:17,280 ostatnio spędziłam dużo czasu, leżąc w szpitalnych łóżkach 294 00:25:18,400 --> 00:25:20,680 lub siedząc na wózkach inwalidzkich, 295 00:25:21,360 --> 00:25:24,400 patrząc przez okna na ten... 296 00:25:25,920 --> 00:25:30,240 skrawek błękitu, przez więźniów zwany niebem. 297 00:25:32,560 --> 00:25:33,440 Ale... 298 00:25:35,080 --> 00:25:36,080 jedna rzecz... 299 00:25:38,120 --> 00:25:40,440 podtrzymywała mnie na duchu. 300 00:25:43,960 --> 00:25:45,000 Wspomnienia. 301 00:25:47,240 --> 00:25:49,640 Dotarło do mnie, 302 00:25:50,560 --> 00:25:56,000 że miło wspominam całkiem sporo wieczorów spędzonych w Ritzu. 303 00:25:58,120 --> 00:26:00,240 Chciałabym wam o nich opowiedzieć. 304 00:26:01,040 --> 00:26:02,720 Jeden wspominam 305 00:26:03,600 --> 00:26:05,000 głównie dlatego, 306 00:26:05,000 --> 00:26:08,200 że poznałam wtedy zupełnie inne oblicze 307 00:26:08,200 --> 00:26:13,200 młodej księżniczki Elżbiety. 308 00:26:16,680 --> 00:26:19,120 Na pewno wszyscy chcieliby to usłyszeć. 309 00:26:19,760 --> 00:26:22,040 Owszem, Lilibet, 310 00:26:22,040 --> 00:26:23,800 dlatego o tym mówię. 311 00:26:23,800 --> 00:26:27,360 Przecież dzisiaj chodzi o coś zupełnie innego. 312 00:26:27,360 --> 00:26:29,160 To twoje przyjęcie. 313 00:26:29,160 --> 00:26:30,440 Słusznie! 314 00:26:34,800 --> 00:26:38,440 Jako dziecko współczułam dzieciom, które nie miały rodzeństwa. 315 00:26:39,200 --> 00:26:40,840 Odkąd się urodziła, 316 00:26:41,640 --> 00:26:44,920 Małgorzata Róża była moją wierną towarzyszką. 317 00:26:46,200 --> 00:26:50,160 Ponieważ rzadko widywałyśmy inne dzieci, polegałyśmy na sobie. 318 00:26:51,040 --> 00:26:53,640 Niczym łabędzie Junony, byłyśmy nierozłączne. 319 00:26:55,520 --> 00:26:57,360 Dzieliłyśmy pokój. 320 00:26:58,480 --> 00:27:01,560 Nosiłyśmy te same ubrania, lubiłyśmy te same zajęcia. 321 00:27:02,800 --> 00:27:04,160 A najbardziej lubiłyśmy 322 00:27:04,640 --> 00:27:08,080 zajmować się kolekcją drewnianych koni na kółkach, 323 00:27:09,160 --> 00:27:12,800 które czesałyśmy, poiłyśmy i wystawiałyśmy do wyścigów. 324 00:27:13,840 --> 00:27:16,080 A gdy wpadałyśmy w kłopoty, 325 00:27:16,880 --> 00:27:21,120 Małgorzata zrzucała winę na wyimaginowanego kuzyna Halifaksa. 326 00:27:21,120 --> 00:27:23,080 To prawda, tak było. 327 00:27:24,120 --> 00:27:27,080 Doprawdy, kuzyn Halifax posuwał się do wszystkiego. 328 00:27:28,040 --> 00:27:31,400 Dzwonił na alarm, żeby obudzić strażników. 329 00:27:32,000 --> 00:27:35,280 Ukrywał narzędzia ogrodnika. Był strasznym psotnikiem. 330 00:27:37,960 --> 00:27:39,680 Nie zawsze jest łatwo 331 00:27:40,480 --> 00:27:43,600 dorastać w rodzinie, w której ktoś nosi koronę, 332 00:27:44,320 --> 00:27:46,240 gdy jest się młodszym dzieckiem. 333 00:27:47,360 --> 00:27:51,400 Ale Małgorzata była moją sojuszniczką każdego dnia. 334 00:27:52,320 --> 00:27:55,000 I o tej osobie chciałam wam opowiedzieć. 335 00:27:55,520 --> 00:27:58,080 Nie o tej olśniewającej, którą już znacie. 336 00:27:59,680 --> 00:28:00,680 O tej wiernej. 337 00:28:02,520 --> 00:28:04,000 Która nigdy się nie waha. 338 00:28:04,840 --> 00:28:08,000 Mojej wieloletniej towarzyszce, mojej opoce, 339 00:28:09,800 --> 00:28:10,800 bez której... 340 00:28:16,120 --> 00:28:17,000 Cóż... 341 00:28:20,440 --> 00:28:21,960 Nie wyobrażam sobie tego. 342 00:28:24,600 --> 00:28:25,640 Droga Małgorzato... 343 00:28:28,480 --> 00:28:30,640 życzę ci wielu kolejnych urodzin. 344 00:28:32,400 --> 00:28:34,520 Wszystkiego najlepszego. 345 00:28:34,520 --> 00:28:38,000 - Wszystkiego najlepszego. - Sto lat. 346 00:28:40,400 --> 00:28:43,280 Nie wiem, czy jestem wzruszona, czy zła. 347 00:28:43,960 --> 00:28:45,080 Czemu? 348 00:28:45,080 --> 00:28:48,120 Zawsze chciałam cię publicznie pochwalić. 349 00:28:48,120 --> 00:28:49,160 Cóż... 350 00:28:49,760 --> 00:28:54,640 było to niepotrzebne, ale i bardzo miłe. 351 00:28:54,640 --> 00:28:57,320 Wszyscy są tacy mili. 352 00:28:58,040 --> 00:29:01,800 Powinnam częściej podupadać na zdrowiu. 353 00:29:03,720 --> 00:29:06,880 Co za kaszel. Chyba nie zaczęłaś znowu palić? 354 00:29:07,720 --> 00:29:09,520 Oczywiście, że nie. 355 00:29:10,680 --> 00:29:11,560 To był... 356 00:29:12,640 --> 00:29:14,160 kuzyn Halifax. 357 00:29:18,400 --> 00:29:20,040 Dobranoc, Lilibet. 358 00:29:20,040 --> 00:29:21,120 Dobranoc. 359 00:31:18,640 --> 00:31:19,480 Dzień dobry. 360 00:31:27,520 --> 00:31:30,080 I do widzenia. 361 00:31:30,080 --> 00:31:31,080 Przestań. 362 00:31:33,200 --> 00:31:35,240 Wyjdziesz stąd w mgnieniu oka. 363 00:31:35,240 --> 00:31:36,320 Nie. 364 00:31:37,880 --> 00:31:42,080 Obawiam się, że tym razem to poważna sprawa. 365 00:31:43,000 --> 00:31:44,120 Czuję to. 366 00:31:46,600 --> 00:31:49,280 A raczej nie czuję. 367 00:31:52,000 --> 00:31:53,640 Nic nie czuję. 368 00:31:54,880 --> 00:31:56,560 Nic nie widzę. 369 00:31:58,440 --> 00:31:59,560 Moje ciało... 370 00:32:03,120 --> 00:32:07,640 mnie opuszcza, jedna kończyna za drugą. 371 00:32:08,960 --> 00:32:10,960 Lekarze mówią, że nic nie jesz. 372 00:32:10,960 --> 00:32:12,080 Bo... 373 00:32:13,320 --> 00:32:16,600 nie jestem głodna. 374 00:32:18,160 --> 00:32:19,840 Przyniosłam ci coś. 375 00:32:21,160 --> 00:32:22,160 Twoje ulubione. 376 00:32:23,360 --> 00:32:24,440 Babeczki z dżemem. 377 00:32:27,120 --> 00:32:28,840 To rozumiem. 378 00:32:30,960 --> 00:32:31,800 A także... 379 00:32:34,480 --> 00:32:35,560 bardzo ładną 380 00:32:36,720 --> 00:32:37,880 laskę. 381 00:32:37,880 --> 00:32:40,080 Przyda się, kiedy staniesz na nogi. 382 00:34:20,920 --> 00:34:23,000 Nadajemy specjalny program, 383 00:34:23,000 --> 00:34:26,480 żeby podsumować straszne wydarzenia, 384 00:34:26,480 --> 00:34:28,840 do których doszło dziś w USA. 385 00:34:28,840 --> 00:34:33,520 Terroryści uderzyli w samo serce najpotężniejszego kraju świata. 386 00:34:33,520 --> 00:34:36,280 Był do dzień niewyobrażalnego zamętu. 387 00:34:36,280 --> 00:34:39,440 Są obawy, że śmierć poniosły tysiące ludzi. 388 00:34:39,440 --> 00:34:43,160 Bronią terrorystów były cztery porwane samoloty pasażerskie. 389 00:34:43,160 --> 00:34:46,640 Dwa uderzyły w World Trade Center w Nowym Jorku, 390 00:34:46,640 --> 00:34:49,400 trzeci w Pentagon w Waszyngtonie, 391 00:34:49,400 --> 00:34:51,560 a czwarty rozbił się w Pensylwanii. 392 00:34:51,560 --> 00:34:55,520 Ameryka wydaje miliardy dolarów na zbieranie informacji, 393 00:34:55,520 --> 00:34:57,640 żeby zapobiec takim atakom... 394 00:35:01,920 --> 00:35:04,040 „Mieszkający w San Francisco mąż 395 00:35:04,040 --> 00:35:08,600 przespał telefon od żony dzwoniącej z World Trade Center. 396 00:35:09,600 --> 00:35:13,360 Nagrała mu ostatnią wiadomość na automatycznej sekretarce. 397 00:35:14,440 --> 00:35:18,720 Miała tylko jedno do powiedzenia. »Kocham cię«. 398 00:35:19,880 --> 00:35:23,080 Powtarzała to raz po raz aż do zerwania połączenia. 399 00:35:23,800 --> 00:35:24,640 A potem 400 00:35:26,000 --> 00:35:27,000 odeszła”. 401 00:35:29,680 --> 00:35:30,880 Jakie to smutne. 402 00:35:32,400 --> 00:35:36,040 A do tego ta straszna wieść o lordzie Carnavaronie. 403 00:35:38,080 --> 00:35:39,160 O Porchie’em? 404 00:35:40,840 --> 00:35:42,960 Co się stało? 405 00:35:42,960 --> 00:35:46,120 Zemdlał, oglądając wiadomości. 406 00:35:46,120 --> 00:35:47,080 Atak serca. 407 00:35:50,680 --> 00:35:51,800 Biedna Jean. 408 00:35:52,760 --> 00:35:54,520 I biedna ty. 409 00:35:55,920 --> 00:35:58,600 Był wyjątkowym przyjacielem. 410 00:36:04,000 --> 00:36:08,160 Przynosił wieści o koniach. Jedyne, na które czekam. 411 00:36:09,440 --> 00:36:12,480 Trzymał telefon komórkowy podczas aukcji tak, 412 00:36:12,480 --> 00:36:14,040 żebym wszystko słyszała. 413 00:36:15,880 --> 00:36:18,280 Był ci oddany. 414 00:36:20,760 --> 00:36:27,240 A teraz najbliższe ci osoby opuszczają cię jedna po drugiej. 415 00:36:27,240 --> 00:36:29,120 O czym ty mówisz? 416 00:36:29,120 --> 00:36:30,280 Porchie. 417 00:36:30,920 --> 00:36:31,760 Tak. 418 00:36:32,600 --> 00:36:34,200 Mama. Wkrótce. 419 00:36:35,680 --> 00:36:36,680 Tak. 420 00:36:37,320 --> 00:36:39,200 - Ja. - Nie waż się. 421 00:36:39,800 --> 00:36:40,800 To prawda. 422 00:36:42,280 --> 00:36:44,400 Nie cieszy mnie to. 423 00:36:44,400 --> 00:36:46,640 Właściwie to jestem wściekła. 424 00:36:48,200 --> 00:36:51,280 Nie jestem gotowa, żeby opuścić to przyjęcie. 425 00:36:53,160 --> 00:36:55,120 Ale musimy o tym porozmawiać. 426 00:36:55,880 --> 00:36:59,640 Ułożyłam szczegółowy plan swojego pogrzebu. 427 00:36:59,640 --> 00:37:03,040 Wiesz, że uwielbiam planować. 428 00:37:03,040 --> 00:37:09,240 Obiecaj mi, że wszystko będzie tak, jak tego chcę. 429 00:37:13,560 --> 00:37:16,920 Chcę być w sukni w kwiaty. 430 00:37:16,920 --> 00:37:19,920 Nie w jakiejś okropnej czarnej kiecce. 431 00:37:20,640 --> 00:37:25,040 Nie pozwól, żeby pomalowali mnie czerwoną szminką. 432 00:37:26,000 --> 00:37:30,200 W kaplicy mają być róże i tulipany. 433 00:37:30,200 --> 00:37:35,320 I żeby na organach zagrali finał Jeziora łabędziego, 434 00:37:35,320 --> 00:37:38,640 kiedy ludzie będą wchodzić. 435 00:37:40,480 --> 00:37:43,040 I jeszcze jedno. 436 00:37:44,200 --> 00:37:45,880 To bardzo ważne. 437 00:37:45,880 --> 00:37:47,560 Tak, oczywiście. 438 00:37:48,360 --> 00:37:49,920 Obiecaj mi, 439 00:37:50,680 --> 00:37:55,840 że na pewno będę nieżywa, kiedy zamkną trumnę. 440 00:37:58,880 --> 00:37:59,720 Na lito... 441 00:38:01,600 --> 00:38:02,440 Małgo... 442 00:38:05,560 --> 00:38:08,280 „»Bertie, staruszku«, rzekł młody Eustachy. 443 00:38:09,000 --> 00:38:10,560 »Że też na ciebie wpadłem. 444 00:38:11,040 --> 00:38:15,440 Na jedynego człowieka w Londynie, który może nas adekwatnie wesprzeć. 445 00:38:16,120 --> 00:38:19,520 A przy okazji, chyba nie znasz Psi-Pyska? 446 00:38:20,160 --> 00:38:22,680 Psi-Pysku, to mój kuzyn Bertie«”. 447 00:38:24,760 --> 00:38:25,680 To głupie. 448 00:38:25,680 --> 00:38:28,880 Nie, to cudowne. Czytaj dalej. 449 00:38:30,280 --> 00:38:32,520 „»Co robisz w Londynie?«, zapytałem. 450 00:38:32,520 --> 00:38:36,200 »Ot, kręcę się. Wpadliśmy na jeden dzień. 451 00:38:36,200 --> 00:38:39,120 Tylko na moment, nieoficjalnie«”. 452 00:38:39,120 --> 00:38:42,080 „Zawiniemy się o 15.10”. 453 00:38:43,080 --> 00:38:45,360 „»Zawiniemy się o 15.10. 454 00:38:46,080 --> 00:38:51,280 A skoro chodzi o ten lunch, na który tak szczodrze nas zaprosiłeś, 455 00:38:51,280 --> 00:38:52,680 to dokąd się udamy? 456 00:38:52,680 --> 00:38:55,480 Do Ritza, Savoya, Carltona?«” 457 00:38:55,480 --> 00:38:57,080 Do Ritza, proszę. 458 00:38:57,760 --> 00:39:00,040 Bo kochamy Ritza, prawda? 459 00:39:00,040 --> 00:39:02,160 Doprawdy. Ty i ten Ritz. 460 00:39:02,160 --> 00:39:03,200 Nie! 461 00:39:03,840 --> 00:39:05,560 Ty i ten Ritz. 462 00:39:06,400 --> 00:39:11,200 Jeśli ludzie nie dowiedzą się o tej nocy, nigdy w pełni nie zrozumieją. 463 00:39:12,280 --> 00:39:14,040 Jaka byłam nieodpowiedzialna? 464 00:39:14,040 --> 00:39:17,320 Na jakie poświęcenie się zdobyłaś. 465 00:39:19,760 --> 00:39:23,960 Ile tego, kim naprawdę jesteś, musiałaś się wyrzec. 466 00:39:25,520 --> 00:39:26,640 Musiałaś ukryć. 467 00:39:28,160 --> 00:39:31,840 Tamtej nocy wywołałaś niemały zamęt. 468 00:39:32,360 --> 00:39:33,960 To był koniec wojny. 469 00:39:45,560 --> 00:39:46,400 {\an8}A teraz... 470 00:39:49,360 --> 00:39:50,720 {\an8}odpocznij. 471 00:41:17,920 --> 00:41:18,880 Przyszłaś. 472 00:41:18,880 --> 00:41:21,480 Moi przyjaciele są na górze. Powinnam iść. 473 00:41:21,480 --> 00:41:22,400 Czemu? 474 00:41:22,400 --> 00:41:24,200 Lepiej zostać na dole. 475 00:41:29,440 --> 00:41:30,800 A to czemu? 476 00:41:30,800 --> 00:41:35,160 Bo na dole nie obowiązują rangi, nie liczy się pochodzenie. Tylko muzyka. 477 00:41:43,000 --> 00:41:45,160 W takim razie... 478 00:42:17,080 --> 00:42:17,960 Zaczynamy! 479 00:42:36,520 --> 00:42:37,400 Tak jest! 480 00:43:03,440 --> 00:43:04,280 ...struny. 481 00:43:05,280 --> 00:43:07,120 A wszyscy chłopcy mieli trochę... 482 00:43:11,040 --> 00:43:12,720 Nie widzieliście Elżbiety? 483 00:43:13,240 --> 00:43:16,080 Nie martw się. Nie zrobi nic nieodpowiedzialnego. 484 00:43:16,080 --> 00:43:19,280 Minęło sporo czasu. Pójdę jej poszukać. 485 00:43:22,120 --> 00:43:23,560 Pójdę z tobą, Porchie. 486 00:43:27,200 --> 00:43:28,400 Zaczekajcie na mnie. 487 00:44:03,600 --> 00:44:05,760 Chodź, Porchie. Wyprowadzimy ją. 488 00:44:05,760 --> 00:44:06,880 Nie! 489 00:44:08,640 --> 00:44:09,640 Zostawcie ją. 490 00:44:10,520 --> 00:44:12,000 Patrzcie, jak się cieszy! 491 00:44:44,560 --> 00:44:45,440 Dziękuję. 492 00:45:37,240 --> 00:45:39,080 Cicha woda. 493 00:45:39,080 --> 00:45:41,280 Kto by pomyślał, że znasz jive’a. 494 00:45:41,920 --> 00:45:44,400 Pięćdziesięciu mężczyzn nie mogło nadążyć. 495 00:45:44,400 --> 00:45:46,480 - Nie przesadzaj. - Co? 496 00:45:47,120 --> 00:45:48,960 Mówiłam, żebyś nie przesadzała. 497 00:45:49,840 --> 00:45:50,920 Ciężko mi mówić. 498 00:45:50,920 --> 00:45:52,200 Bo jesteś wcięta? 499 00:45:52,920 --> 00:45:54,360 Bo żuję gumę. 500 00:45:56,360 --> 00:45:57,720 Kiedy znalazłaś gumę? 501 00:45:58,800 --> 00:46:00,120 Nie jestem pewna. 502 00:46:01,120 --> 00:46:03,000 Chyba po pocałunku. 503 00:46:03,520 --> 00:46:05,840 - Lilibet! - Nie zamierzałam go całować. 504 00:46:05,840 --> 00:46:09,320 Wszyscy to robili, nie chciałam być niegrzeczna. 505 00:46:10,360 --> 00:46:12,840 Porchie chyba to widział i się zdenerwował. 506 00:46:13,360 --> 00:46:14,280 O rety. 507 00:46:29,520 --> 00:46:30,360 Spójrz. 508 00:46:31,280 --> 00:46:32,400 Już świta. 509 00:46:33,040 --> 00:46:33,880 Tak. 510 00:46:35,120 --> 00:46:36,240 Wschodzi słońce. 511 00:46:40,640 --> 00:46:42,280 Co przyniesie przyszłość? 512 00:46:43,960 --> 00:46:44,920 Nam wszystkim? 513 00:46:51,800 --> 00:46:52,880 Nie idziesz? 514 00:46:53,760 --> 00:46:55,840 Dołączymy do rodziców na śniadaniu. 515 00:46:59,560 --> 00:47:00,760 Niestety nie. 516 00:47:03,720 --> 00:47:07,040 Ale zawsze będę przy tobie. 517 00:47:09,560 --> 00:47:11,000 Bez względu na wszystko. 518 00:47:35,720 --> 00:47:40,080 KSIĘŻNICZKA MAŁGORZATA ZMARŁA WE ŚNIE 519 00:47:40,080 --> 00:47:43,520 O 6.30 9 LUTEGO 2002 ROKU. 520 00:47:43,520 --> 00:47:45,560 MIAŁA 71 LAT. 521 00:48:59,280 --> 00:49:03,800 Napisy: Krzysiek Ceran