1 00:00:10,120 --> 00:00:11,200 Frank. 2 00:00:11,280 --> 00:00:12,760 To ja. Przyjdziesz tutaj? 3 00:00:13,600 --> 00:00:15,120 Nie znikaj. Pomóż mi. 4 00:00:15,200 --> 00:00:16,640 Marcella siedzi w mojej głowie. 5 00:00:16,720 --> 00:00:17,840 Rozsypałam się. 6 00:00:17,920 --> 00:00:19,440 Słyszę, co mówi. 7 00:00:19,520 --> 00:00:21,120 Jest w mojej głowie. 8 00:00:21,200 --> 00:00:22,160 Straciłam kontrolę. 9 00:00:22,920 --> 00:00:24,240 Tu Marcella! 10 00:00:24,320 --> 00:00:25,920 Proszę, pomóż mi. 11 00:00:26,000 --> 00:00:26,920 Jest w mojej głowie. 12 00:00:27,000 --> 00:00:29,600 To Marcella. 13 00:00:30,000 --> 00:00:31,600 Marcella. Jest w mojej głowie. 14 00:00:31,680 --> 00:00:32,880 Nie żyjesz. 15 00:00:35,800 --> 00:00:36,880 To Marcella. 16 00:00:37,560 --> 00:00:38,800 Jest w mojej głowie. 17 00:00:38,880 --> 00:00:40,320 To ona. Wiem, że to ona. 18 00:00:40,400 --> 00:00:42,560 Jest w mojej głowie. 19 00:00:43,000 --> 00:00:44,240 Nie żyjesz. 20 00:00:44,320 --> 00:00:46,000 Marcella w mojej głowie. 21 00:00:46,080 --> 00:00:47,280 Jest w mojej głowie. 22 00:00:50,400 --> 00:00:52,880 NETFLIX — SERIAL ORYGINALNY 23 00:01:42,080 --> 00:01:43,000 Dzwonił Eddie. 24 00:01:43,080 --> 00:01:47,080 Sangha nie wie, że aresztowali Stacey. Musimy ją wydostać, zanim się dowie. 25 00:01:47,520 --> 00:01:50,120 - Popełniliśmy błąd. - Uważaj, co mówisz. 26 00:01:50,200 --> 00:01:51,280 Wiem, co robię. 27 00:01:51,360 --> 00:01:53,240 Mogliśmy pozwolić jej odejść. 28 00:01:53,320 --> 00:01:54,760 Z moją wnuczką? 29 00:01:55,280 --> 00:01:57,360 Nie ma nic ważniejszego od rodziny. 30 00:01:57,440 --> 00:01:59,560 To ona się od nas odwróciła. 31 00:01:59,640 --> 00:02:01,720 I dobrze wiemy, dlaczego. Czyż nie? 32 00:02:01,800 --> 00:02:03,800 Bez szyderstwa. Bobby się doigrał. 33 00:02:03,880 --> 00:02:06,680 Gdyby to była moja żona, ukarał bym ją tak samo. 34 00:02:06,760 --> 00:02:07,960 Ty i żona? 35 00:02:08,040 --> 00:02:09,960 Dosyć! Obydwaj przestańcie. 36 00:02:10,480 --> 00:02:13,560 Tak was wychowałam? Jak mam wam ufać? 37 00:02:13,640 --> 00:02:16,160 Bobby nie powinien był zarządzać dokami. 38 00:02:16,240 --> 00:02:18,200 To było proszenie się o kłopoty. 39 00:02:18,280 --> 00:02:20,640 Nagle jesteś mądrzejszy od swojej matki? 40 00:02:20,720 --> 00:02:21,840 Może jestem. 41 00:02:22,000 --> 00:02:24,760 I przestań wtykać nos  w moje prywatne sprawy. 42 00:02:25,520 --> 00:02:27,200 Teraz wszystko się zmieniło. 43 00:02:27,280 --> 00:02:29,520 Nie nadążasz za rzeczywistością! 44 00:02:46,480 --> 00:02:48,720 Jesteś mi winien szacunek. 45 00:02:49,840 --> 00:02:51,520 Beze mnie jesteś nikim. 46 00:02:53,280 --> 00:02:54,600 I skończysz z niczym. 47 00:03:53,480 --> 00:03:54,320 Mamo. 48 00:03:56,800 --> 00:03:59,960 Mogę wydostać cię stąd za kaucją  w ciągu godziny. 49 00:04:01,040 --> 00:04:02,600 Zarzuty zostaną oddalone. 50 00:04:04,360 --> 00:04:07,400 Naprawdę wierzysz,  że wrócę, po tym co zrobiłaś? 51 00:04:08,920 --> 00:04:11,000 To albo rok więzienia za narkotyki. 52 00:04:12,080 --> 00:04:14,720 Nie mogłam pozwolić ci odebrać mi wnuczkę. 53 00:04:14,800 --> 00:04:15,720 To moja córka. 54 00:04:16,240 --> 00:04:17,600 A ty jesteś moją córką. 55 00:04:18,160 --> 00:04:20,640 - Jezusie. Słyszysz sama siebie? - Nie. 56 00:04:21,280 --> 00:04:23,400 Ty mnie posłuchaj, głupia smarkulo. 57 00:04:24,320 --> 00:04:26,840 Pójdziesz ze mną, albo przysięgam ci... 58 00:04:27,600 --> 00:04:29,920 nie będziesz miała po co żyć. 59 00:04:33,200 --> 00:04:35,680 Kazałaś mojemu bratu zabić mojego męża. 60 00:04:37,640 --> 00:04:38,720 Ty... 61 00:04:39,480 --> 00:04:41,120 mnie tu zamknęłaś 62 00:04:41,200 --> 00:04:44,640 i wydaje ci się, że na jedno skinięcie o wszystkim zapomnę? 63 00:04:44,720 --> 00:04:47,440 Jak śmiesz nazywać siebie matką? 64 00:04:47,520 --> 00:04:51,000 Przez ciebie jesteśmy jak szczury skaczące sobie do gardeł. 65 00:04:54,080 --> 00:04:56,800 Teraz musisz zadbać o dobro swojego dziecka. 66 00:04:59,400 --> 00:05:01,160 A ty o swoją rodzinę. 67 00:05:02,960 --> 00:05:03,880 Tak jest. 68 00:05:06,600 --> 00:05:09,920 Wiem wystarczająco, żeby zniszczyć twoje imperium. 69 00:05:10,320 --> 00:05:11,560 Wystarczy że... 70 00:05:11,960 --> 00:05:12,920 szepnę słowo. 71 00:05:13,920 --> 00:05:16,480 Rav Sangha będzie jadł mi z ręki. 72 00:05:20,560 --> 00:05:22,000 Dałam ci uczciwą szansę. 73 00:05:29,760 --> 00:05:32,720 Opieka społeczna uważa,  że to nie miejsce dla niemowlaka. 74 00:05:32,800 --> 00:05:36,280 Rodzina zapewni jej dużo lepsze warunki. 75 00:05:36,360 --> 00:05:37,920 Nie! 76 00:05:38,000 --> 00:05:39,760 Nie! Mamo! 77 00:05:39,840 --> 00:05:41,920 Nie! Mamo! 78 00:05:42,440 --> 00:05:44,320 Nikt nie będzie mi groził... 79 00:05:44,680 --> 00:05:45,600 córko. 80 00:05:47,480 --> 00:05:48,400 Nie! 81 00:05:48,480 --> 00:05:50,960 Mamo! 82 00:05:51,040 --> 00:05:52,200 Katie! 83 00:06:15,480 --> 00:06:17,200 Wsiadaj, bo się spóźnimy. 84 00:06:38,680 --> 00:06:40,160 Nie jedziemy do biura? 85 00:06:41,920 --> 00:06:44,520 Dawno nie było okazji, pomówić na osobności. 86 00:06:46,240 --> 00:06:47,920 To słuszna uwaga. 87 00:06:48,080 --> 00:06:49,320 Mama sobie nie radzi. 88 00:06:49,760 --> 00:06:51,000 Już się do tego nie nadaje. 89 00:06:51,640 --> 00:06:52,720 Jak ja to widzę, 90 00:06:53,840 --> 00:06:55,400 musimy pomóc jej odejść. 91 00:06:58,800 --> 00:07:01,760 Chciałbym złożyć konstruktywną ofertę. 92 00:07:03,160 --> 00:07:04,720 Zaproponujmy jej układ. 93 00:07:05,920 --> 00:07:07,760 Możemy obaj zarządzać firmą. 94 00:07:08,440 --> 00:07:11,680 Ja przejmę stery, bo ty nie umiesz rozmawiać z ludźmi. 95 00:07:11,760 --> 00:07:15,560 Ale ty będziesz dbał o przepisy  i rządził zapleczem. 96 00:07:17,280 --> 00:07:20,000 To nie jest żadna oferta. To fakt dokonany. 97 00:07:20,440 --> 00:07:21,480 Trzeba iść do przodu. 98 00:07:21,560 --> 00:07:24,560 Bądź realistą. Naprawdę myślisz, że na to pójdę? 99 00:07:25,040 --> 00:07:28,560 - Tak by zrobił mądry inwestor. - Nie poznałbyś go, gdyby dał ci w pysk. 100 00:07:29,120 --> 00:07:32,760 Nie pomogę ci, wbić matce nóż w plecy. 101 00:07:32,840 --> 00:07:33,960 To proste, bracie. 102 00:07:34,640 --> 00:07:36,640 Jesteś ze mną albo przeciwko mnie. 103 00:07:36,720 --> 00:07:37,920 Tak właśnie będzie. 104 00:07:38,400 --> 00:07:40,600 Pogódź się z tym, albo się pierdol. 105 00:07:48,400 --> 00:07:49,760 Finn, co ty wyprawiasz? 106 00:07:50,160 --> 00:07:51,240 Nie szarp mnie! 107 00:07:51,720 --> 00:07:54,200 - Puszczaj! - Mam dla ciebie niespodziankę. 108 00:07:54,680 --> 00:07:56,320 Moja ostateczna propozycja. 109 00:08:00,880 --> 00:08:02,360 Bądź realistą, Rain Man. 110 00:08:05,600 --> 00:08:07,400 Od teraz tak będzie zawsze. 111 00:08:08,320 --> 00:08:09,840 Nie! Nie rób tego! 112 00:08:11,440 --> 00:08:12,280 Boże! 113 00:08:18,000 --> 00:08:20,520 A teraz bądź grzeczny i zrób to, co trzeba. 114 00:09:38,960 --> 00:09:40,800 Czemu chciałaś mnie tu spotkać? 115 00:09:42,120 --> 00:09:45,800 Bomba miała zniszczyć budynek, ale zdetonowała za wcześnie. 116 00:09:46,640 --> 00:09:48,480 Spowodowała wybuch gazu. 117 00:09:50,560 --> 00:09:53,320 Twoja żona i córeczka  czekały tutaj na ciebie. 118 00:09:54,360 --> 00:09:57,840 Twarz Sally była tak zmasakrowana,  że jej nie rozpoznałeś. 119 00:09:57,920 --> 00:09:58,800 A Niamh, 120 00:09:59,120 --> 00:09:59,960 ona... 121 00:10:00,920 --> 00:10:03,520 Wybuch ją oszczędził. Była taka mała... 122 00:10:03,600 --> 00:10:05,440 że podmuch tylko ją musnął. 123 00:10:07,320 --> 00:10:08,800 Ale straciła oddech, 124 00:10:09,360 --> 00:10:11,200 jej mózg nie dostał dość tlenu. 125 00:10:11,640 --> 00:10:15,080 Podtrzymywali ją przy życiu,  aż przyjechałeś się pożegnać. 126 00:10:16,800 --> 00:10:17,640 Świetnie. 127 00:10:18,040 --> 00:10:19,240 Wszystko się zgadza? 128 00:10:20,960 --> 00:10:21,840 Frank? 129 00:10:23,520 --> 00:10:24,880 „Przyszłość istnieje... 130 00:10:25,360 --> 00:10:26,960 tylko jeśli jej pozwolisz”. 131 00:10:27,240 --> 00:10:28,920 Jak się o tym dowiedziałaś? 132 00:10:30,360 --> 00:10:31,960 Marcella to dobry detektyw. 133 00:10:36,440 --> 00:10:37,920 Poszło o zyski z ochrony. 134 00:10:38,800 --> 00:10:41,160 Wojna Maguire'ów z Callaghanami. 135 00:10:41,240 --> 00:10:43,120 Tak? Jaka była jej rola? 136 00:10:45,280 --> 00:10:46,600 Przypadkowej ofiary? 137 00:10:48,480 --> 00:10:50,760 Rozkaz wydał Finn Maguire. 138 00:10:50,840 --> 00:10:52,760 Czemu więc nie zabiłeś jego? 139 00:10:53,200 --> 00:10:54,680 Bo jestem policjantem. 140 00:10:56,080 --> 00:10:58,360 Chcę, żeby trafili pod sąd. Wszyscy. 141 00:10:58,440 --> 00:11:00,160 Bogaci nie idą do więzienia. 142 00:11:00,560 --> 00:11:01,440 Widzisz... 143 00:11:01,920 --> 00:11:03,360 dlatego wybrałem ciebie. 144 00:11:04,480 --> 00:11:06,040 Mamy taką samą moralność. 145 00:11:06,120 --> 00:11:07,440 Pieprzony hipokryto! 146 00:11:07,720 --> 00:11:10,080 Kłamiesz i od początku mną manipulujesz! 147 00:11:10,160 --> 00:11:13,080 - Wyrządziłem ci przysługę! - Byłam niepoczytalna! 148 00:11:13,160 --> 00:11:15,520 Życie obojgu nam dokopało! 149 00:11:16,160 --> 00:11:17,520 Chcemy sprawiedliwości! 150 00:11:17,600 --> 00:11:20,960 Obydwoje wiemy,  jak to jest, stracić dziecko! 151 00:11:23,560 --> 00:11:25,720 Możemy ich pokonać, wspólnie. 152 00:11:29,160 --> 00:11:31,280 Zaprowadzę sprawiedliwość, ale nie twoją. 153 00:11:32,720 --> 00:11:33,640 Żegnaj, Frank. 154 00:14:29,680 --> 00:14:30,720 Coś świętujesz? 155 00:14:41,520 --> 00:14:43,520 Dałem Rory'emu do myślenia. 156 00:14:44,480 --> 00:14:47,480 Siedzi na górze  i wypłakuje się u mamusi jak baba. 157 00:14:48,200 --> 00:14:49,560 To skąd ta ponura mina? 158 00:14:49,640 --> 00:14:51,080 May Street. Wczoraj. 159 00:14:51,800 --> 00:14:53,840 Nie szukałaś tam Stacey, prawda? 160 00:14:55,440 --> 00:14:57,160 Szukałam informacji o tobie. 161 00:14:57,360 --> 00:14:58,200 Że co, kurwa,? 162 00:14:58,280 --> 00:15:01,360 Chcę wiedzieć, w co się pakuję. Lepiej cię poznać. 163 00:15:01,440 --> 00:15:02,760 Czego chcesz ode mnie? 164 00:15:05,840 --> 00:15:08,080 Chcę żyć z tobą. Potrzebuję cię. Ja... 165 00:15:09,960 --> 00:15:10,920 Chcę być z tobą. 166 00:15:19,600 --> 00:15:21,960 Wszystko, co ci potrzebne, dostaniesz ode mnie. 167 00:15:53,240 --> 00:15:56,440 Czemu mi nie powiedziano o aresztowaniu Stacey Barrett? 168 00:15:56,520 --> 00:15:57,880 Nie wiedziałam, gdzie jesteś. 169 00:15:59,160 --> 00:16:00,400 To nie ma sensu. 170 00:16:00,480 --> 00:16:02,720 Oni nie robią takich błędów. Pokaż to. 171 00:16:02,800 --> 00:16:05,040 Miała narkotyki. U nich to normalne. 172 00:16:05,520 --> 00:16:07,880 Gdy wsiadała do samolotu do Londynu, 173 00:16:07,960 --> 00:16:11,840 znaleziono w jej torbie 100 gram koki, obok jedzenia dla dziecka. 174 00:16:11,920 --> 00:16:13,760 Nie, nawet nie była schowana. 175 00:16:15,000 --> 00:16:16,200 Coś tutaj nie gra. 176 00:16:25,200 --> 00:16:29,360 Stacey Barrett, komisarz Rav Sangha, a to detektyw Roz McFarland. 177 00:16:29,440 --> 00:16:31,000 Znałem twojego męża. 178 00:16:32,200 --> 00:16:34,800 - Wiem, kim jesteś. - Nagrywamy to? 179 00:16:35,520 --> 00:16:38,680 Nie, bez dyktafonu.  Tak będzie lepiej dla Stacey. 180 00:16:40,600 --> 00:16:41,520 A więc... 181 00:16:42,520 --> 00:16:44,240 Stacey, bierzesz narkotyki? 182 00:16:46,040 --> 00:16:47,000 A jak myślisz? 183 00:16:47,480 --> 00:16:50,160 Dobrze, bo będziesz musiała udowodnić sądowi, 184 00:16:50,240 --> 00:16:52,280 że jesteś odpowiedzialną matką. 185 00:16:52,400 --> 00:16:53,840 Bo tak właśnie jest. 186 00:16:54,000 --> 00:16:54,840 Wierzę ci. 187 00:16:55,040 --> 00:16:57,640 Mówię poważnie. Ale sprawa wygląda kiepsko. 188 00:16:59,800 --> 00:17:00,760 A więc jak? 189 00:17:01,760 --> 00:17:02,920 Co się stało? 190 00:17:03,800 --> 00:17:07,120 Musiało być naprawdę grubo,  skoro zostawili cię tu samą. 191 00:17:08,520 --> 00:17:10,800 Ktoś ci podrzucił narkotyki, prawda? 192 00:17:15,680 --> 00:17:18,520 Rozumiem, że się boisz. Wiem, do czego są zdolni. 193 00:17:18,600 --> 00:17:19,920 Wiem, jak zmarł Bobby. 194 00:17:21,720 --> 00:17:22,600 Prawda. 195 00:17:24,040 --> 00:17:26,240 Bo to ty go zepchnąłeś w przepaść. 196 00:17:26,720 --> 00:17:27,680 Nie. Zrozumiesz, 197 00:17:27,760 --> 00:17:31,200 że obojętnie, jak na to patrzeć, to sprawka twojej rodziny. 198 00:17:33,680 --> 00:17:35,880 Nie wiem, gdzie jest, ale wiem, że tu nie wróci, 199 00:17:35,960 --> 00:17:37,920 więc jesteś zdana sama na siebie. 200 00:17:40,800 --> 00:17:43,720 Albo dostaniesz przynajmniej pół roku za narkotyki 201 00:17:43,800 --> 00:17:45,480 i prawdopodobnie dużo więcej 202 00:17:45,560 --> 00:17:47,880 za pomaganie podejrzanego o morderstwo. 203 00:17:48,800 --> 00:17:53,280 Wiesz dość o sprawie Isambarda Greya, żeby posadzić cię na długie lata, 204 00:17:53,360 --> 00:17:55,880 chyba że opowiesz mi o swojej rodzinie. 205 00:17:59,200 --> 00:18:01,080 Stacey, wiem, że jesteś ofiarą. 206 00:18:04,400 --> 00:18:08,360 Obiecuję, że dostaniesz najlepszy możliwy wariant ochrony światków 207 00:18:08,440 --> 00:18:11,800 i już nigdy nie będziesz musiała  babrać się w tym gównie. 208 00:18:12,880 --> 00:18:15,120 Ty i Katie zaczniecie nowe życie. 209 00:18:18,600 --> 00:18:20,720 To, kurwa, niemożliwe. 210 00:18:23,040 --> 00:18:23,880 Co to znaczy? 211 00:18:26,800 --> 00:18:27,680 Zaczekaj. 212 00:18:28,360 --> 00:18:29,960 Moment, gdzie ona jest? 213 00:18:30,680 --> 00:18:32,800 Gdzie ona jest? Gdzie jest dziecko? 214 00:18:40,800 --> 00:18:42,000 Było z nią. 215 00:18:42,080 --> 00:18:43,880 Opieka społeczna pozwoliła je odebrać. 216 00:18:43,960 --> 00:18:45,880 - Komu? - Katherine Maguire. 217 00:18:45,960 --> 00:18:47,920 Dobrze, ale kto wydał pozwolenie? 218 00:18:48,000 --> 00:18:48,920 To... 219 00:18:51,200 --> 00:18:52,240 Eddie Lyons. 220 00:18:53,800 --> 00:18:54,800 What? 221 00:20:04,240 --> 00:20:05,800 To twoje martwe dziecko? 222 00:20:22,400 --> 00:20:23,400 Umarłam dla nich. 223 00:20:24,120 --> 00:20:25,440 A oni umarli dla mnie. 224 00:21:56,920 --> 00:21:57,840 Popatrz. 225 00:21:59,520 --> 00:22:00,600 Cześć. 226 00:22:42,680 --> 00:22:43,800 Tutaj jesteście. 227 00:22:46,920 --> 00:22:48,320 Masz rękę do dzieci. 228 00:22:50,960 --> 00:22:53,880 Biedna mała przepłakała wczoraj całą noc, 229 00:22:54,280 --> 00:22:56,120 zanim nie przyszłaś na ratunek. 230 00:22:57,080 --> 00:22:58,920 Podniosłaś ją bardzo fachowo. 231 00:23:02,560 --> 00:23:04,040 To naturalny instynkt. 232 00:23:07,760 --> 00:23:10,240 Może powinniście z Finnem założyć rodzinę. 233 00:23:11,760 --> 00:23:13,360 Musimy się lepiej poznać. 234 00:23:14,720 --> 00:23:15,560 Cóż... 235 00:23:17,480 --> 00:23:19,960 Widzę, że macie na siebie dobry wpływ. 236 00:23:25,680 --> 00:23:26,880 Martwię się o niego. 237 00:23:28,360 --> 00:23:30,040 Jest bardzo wybuchowy, 238 00:23:31,000 --> 00:23:32,800 zwłaszcza wobec swojego brata. 239 00:23:34,160 --> 00:23:35,800 Bywa naprawdę impulsywny. 240 00:23:37,600 --> 00:23:40,160 Pewnie dlatego  świetnie się przy nim bawię. 241 00:23:40,240 --> 00:23:41,400 To dobry chłopak, 242 00:23:43,120 --> 00:23:44,040 ale... 243 00:23:45,360 --> 00:23:48,040 nigdy nie nauczy się myśleć perspektywicznie. 244 00:23:49,560 --> 00:23:51,480 Zarządzanie tego typu firmą... 245 00:23:52,080 --> 00:23:53,120 wymaga sprytu. 246 00:23:56,320 --> 00:23:57,240 Myślę, że... 247 00:23:57,880 --> 00:23:59,160 jesteś mu potrzebna. 248 00:24:06,440 --> 00:24:07,920 Finn jest własnym szefem. 249 00:24:13,720 --> 00:24:16,320 Mężczyzn trzeba kontrolować, nieprawdaż? 250 00:24:17,720 --> 00:24:19,400 Nie mamy dzieci na własność. 251 00:24:21,840 --> 00:24:22,680 Nie. 252 00:24:23,080 --> 00:24:24,840 Ale jeśli popełniają błędy, 253 00:24:25,560 --> 00:24:26,760 możemy je korygować. 254 00:24:32,960 --> 00:24:35,480 Wiesz co? Oddamy cię babci. 255 00:24:36,400 --> 00:24:37,240 Proszę. 256 00:24:44,840 --> 00:24:46,280 Jesteś słodziutka. 257 00:24:48,560 --> 00:24:49,960 Nie, nie. 258 00:24:54,560 --> 00:24:55,400 Dobra. 259 00:24:55,480 --> 00:24:56,960 Stacey Barrett będzie sypać. 260 00:24:57,040 --> 00:24:58,760 - Żartujesz. - Dzwoń do prawników. 261 00:24:58,840 --> 00:25:01,400 Musimy jej jak najszybciej zapewnić ochronę. 262 00:25:01,680 --> 00:25:02,680 Co myślisz? 263 00:25:02,760 --> 00:25:04,320 Myślę, że ich dopadniemy. 264 00:25:07,600 --> 00:25:09,480 Dobra. Idź. Pilnuj go. 265 00:25:34,240 --> 00:25:35,240 Mamy kłopot. 266 00:25:35,840 --> 00:25:37,280 Chcesz więcej pieniędzy? 267 00:25:37,360 --> 00:25:39,800 Stacey będzie sypać. Spotka się z Sanghą. 268 00:25:39,880 --> 00:25:42,360 - Nie wydostanę jej teraz. - Więc ją ucisz. 269 00:25:43,200 --> 00:25:44,200 Za wszelką cenę. 270 00:25:44,280 --> 00:25:46,880 Zaczekaj, tego nie ma w naszej umowie. 271 00:25:46,960 --> 00:25:48,200 Zapłacę ci za fatygę. 272 00:25:49,040 --> 00:25:51,320 Słuchaj, Eddie. Potrzebuję cię. 273 00:25:51,800 --> 00:25:53,120 Boże, sam nie wiem. 274 00:25:53,200 --> 00:25:54,760 Po prostu to, kurwa, zrób! 275 00:25:54,880 --> 00:25:56,120 Alej jak? 276 00:25:56,360 --> 00:25:57,320 Coś wymyślisz. 277 00:25:57,960 --> 00:25:59,080 Tylko się pospiesz. 278 00:26:15,080 --> 00:26:15,920 Finn. 279 00:26:22,120 --> 00:26:25,680 Miałam dziś rano  bardzo przyjemną pogawędkę z twoją matką. 280 00:26:27,480 --> 00:26:28,440 Musimy pomówić. 281 00:26:29,080 --> 00:26:31,720 Toksyczna dziwka. Tym razem przeholowała. 282 00:26:33,200 --> 00:26:35,000 - O czym ty mówisz? - O Stacey. 283 00:26:35,080 --> 00:26:36,240 Chce nas wsypać. 284 00:26:38,040 --> 00:26:40,120 Eddie się nią zajmie. I po sprawie. 285 00:26:42,640 --> 00:26:43,680 O czym ty mówisz? 286 00:26:45,000 --> 00:26:46,360 Chciała puścić farbę, 287 00:26:47,240 --> 00:26:48,600 więc wydałem rozkaz. 288 00:26:48,680 --> 00:26:51,200 Boże, to samobójstwo. Zaroi się tu od glin. 289 00:26:51,280 --> 00:26:52,440 Musisz go odwołać. 290 00:26:53,040 --> 00:26:55,640 Co mam zrobić? Ona nas wsypie. 291 00:26:56,480 --> 00:26:58,480 Odwołaj go. Ja to załatwię. 292 00:26:59,800 --> 00:27:00,640 Teraz. 293 00:27:03,720 --> 00:27:04,880 Odwołaj go. 294 00:27:07,040 --> 00:27:08,880 Proszę, zrób to dla Katie. 295 00:27:12,600 --> 00:27:13,480 Finn? 296 00:27:27,520 --> 00:27:28,800 Nie. 297 00:27:34,080 --> 00:27:35,760 - Tak? - Zmiana planów. 298 00:27:36,080 --> 00:27:37,120 Możesz odejść. 299 00:27:38,240 --> 00:27:39,520 Ale właśnie zaczynam. 300 00:27:39,600 --> 00:27:41,200 Po prostu, kurwa, odpuść. 301 00:27:43,120 --> 00:27:44,040 Zadowolona? 302 00:27:44,960 --> 00:27:45,840 Tak. 303 00:27:51,160 --> 00:27:52,200 Co tu robisz? 304 00:27:53,080 --> 00:27:54,600 Chciałem ją podpytać. 305 00:27:54,680 --> 00:27:56,120 Jesteś aresztowany! 306 00:27:57,880 --> 00:27:59,480 Pracujesz dla Maguire'ów? 307 00:28:10,000 --> 00:28:12,840 Nadal nadal nam zagraża. Może zacząć gadać. 308 00:28:13,760 --> 00:28:16,040 Mogę ją wydostać. Musisz mi zaufać. 309 00:28:16,120 --> 00:28:17,560 Ale teraz rób swoje. 310 00:28:17,640 --> 00:28:19,680 Myślisz, że ich przekonam? 311 00:28:20,200 --> 00:28:21,560 Nigdy za mną nie pójdą. 312 00:28:21,640 --> 00:28:23,320 Są zupełnie bezużyteczni. 313 00:28:23,400 --> 00:28:25,560 Masz siostrę kapusia, szurniętego brata 314 00:28:25,640 --> 00:28:27,320 i matkę, która nie ogarnia sytuacji. 315 00:28:27,400 --> 00:28:30,760 Stara i schorowana kobieta  nie nadaje się na szefa firmy. 316 00:28:30,840 --> 00:28:32,160 Nadeszła twoja kolej. 317 00:28:32,960 --> 00:28:34,280 Możesz mieć wszystko. 318 00:28:36,720 --> 00:28:38,400 Włącznie z Jackiem. 319 00:28:52,480 --> 00:28:54,320 Nie zgadniesz, do kogo dzwonił. 320 00:28:54,560 --> 00:28:56,400 Nigdy nie wspominał o cukrzycy. 321 00:28:57,560 --> 00:28:58,880 A to za cholerstwo? 322 00:29:00,320 --> 00:29:01,520 Daj to do zbadania. 323 00:29:16,400 --> 00:29:19,000 Dzień dobry. Jestem adwokatką Stacey Barrett. 324 00:29:36,440 --> 00:29:38,400 To nie ja kazałam cię aresztować. 325 00:29:38,560 --> 00:29:40,240 Nie mam z tym nic wspólnego. 326 00:29:41,280 --> 00:29:42,480 Jak się czuje Katie? 327 00:29:43,440 --> 00:29:46,120 Podpisz zwolnienie za kaucją i wracaj do domu. 328 00:29:47,360 --> 00:29:51,080 - Co? Żeby braciszek mnie wykończył? - Mogą to zrobić tutaj. 329 00:29:52,240 --> 00:29:55,160 Policja cię będzie maglować, aż pękniesz. 330 00:29:55,640 --> 00:29:56,800 To za duże ryzyko. 331 00:29:56,880 --> 00:29:58,960 Może jestem silniejsza niż myślisz? 332 00:30:01,640 --> 00:30:03,080 Co będzie z twoją córkę? 333 00:30:05,880 --> 00:30:07,920 Nie śpi. Nie chce jeść: 334 00:30:08,920 --> 00:30:11,000 Jest za mała, żeby zostać bez mamy. 335 00:30:11,200 --> 00:30:12,920 To szantaż emocjonalny. 336 00:30:14,240 --> 00:30:16,240 Próbuję cię wydostać z tego gówna. 337 00:30:20,960 --> 00:30:23,120 Chcę tylko żyć z dala od rodziny. 338 00:30:26,120 --> 00:30:27,680 To się nie uda. 339 00:30:28,360 --> 00:30:31,440 Teraz sama w tym siedzę.  Finn mnie słucha. Ufa mi. 340 00:30:31,520 --> 00:30:32,680 Mogę cię chronić. 341 00:30:42,720 --> 00:30:43,880 Jestem z tobą. 342 00:30:57,120 --> 00:30:58,440 Co słychać, Katherine? 343 00:31:00,800 --> 00:31:03,200 Mam nadzieję, że możesz to wytłumaczyć. 344 00:31:04,360 --> 00:31:05,960 Chcę pomówić o przyszłości. 345 00:31:08,640 --> 00:31:10,240 Mam nadzieję na współpracę. 346 00:31:11,640 --> 00:31:12,960 Czas na zmiany, mamo. 347 00:31:18,760 --> 00:31:19,920 Szczegóły później. 348 00:31:20,000 --> 00:31:23,200 Zacznijmy najprościej od przekazania mi pełnomocnictwa 349 00:31:23,280 --> 00:31:24,840 do kontroli nad majątkiem. 350 00:31:26,000 --> 00:31:27,320 Nie mówisz poważnie. 351 00:31:28,800 --> 00:31:30,040 Tak będzie najlepiej. 352 00:31:30,120 --> 00:31:31,960 Sam tego nie wymyśliłeś. 353 00:31:32,240 --> 00:31:33,320 Jesteś za głupi. 354 00:31:35,440 --> 00:31:36,520 Po prostu podpisz. 355 00:31:37,680 --> 00:31:39,840 Już od dziecka 356 00:31:40,240 --> 00:31:43,960 ktoś zawsze musiał  prowadzić cię za rączkę. 357 00:31:44,600 --> 00:31:47,480 I nigdy niczego się nie nauczyłeś bez klapsa. 358 00:31:50,440 --> 00:31:51,280 Prawda. 359 00:31:51,560 --> 00:31:53,160 Tatusia też tak tresowałaś. 360 00:31:54,240 --> 00:31:56,840 Twoje klapsy nieźle mu zryły bańkę. 361 00:31:58,520 --> 00:32:00,360 Ale już nie dajesz rady. 362 00:32:01,600 --> 00:32:03,040 Nikt nie będzie młodszy. 363 00:32:04,240 --> 00:32:05,760 Chcesz mój podpis, zgoda. 364 00:32:05,840 --> 00:32:08,560 Podpiszę testament, w którym cię wydziedziczam. 365 00:32:08,640 --> 00:32:12,360 Nie dostaniesz ode mnie an pensa, ty niewdzięczny bękarcie. 366 00:32:16,280 --> 00:32:18,080 Jezu! Kurwa! 367 00:32:18,160 --> 00:32:19,640 - Wezwę karetkę. - Nie! 368 00:32:22,960 --> 00:32:23,920 Posłuchaj, mamo. 369 00:32:31,280 --> 00:32:32,280 Zawołam lekarza. 370 00:32:34,080 --> 00:32:35,120 Musisz tylko... 371 00:32:35,960 --> 00:32:36,840 podpisać. 372 00:34:36,240 --> 00:34:37,280 Czemu stanęłyśmy? 373 00:34:43,640 --> 00:34:44,840 Witaj w domu. 374 00:34:46,720 --> 00:34:49,000 Nie przepraszaj. Każdy popełnia błędy. 375 00:34:49,760 --> 00:34:52,200 - Gdzie moja córka? - Tu. Ma się świetnie. 376 00:34:52,480 --> 00:34:54,600 Powinnaś tu zostać przez jakiś czas. 377 00:34:56,120 --> 00:34:57,640 Conor chętnie ci pomoże. 378 00:35:00,960 --> 00:35:02,200 Zaopiekuję się tobą. 379 00:35:03,880 --> 00:35:05,440 Od tego są starsi bracia. 380 00:35:10,680 --> 00:35:12,080 Nie przejmuj się nim. 381 00:35:12,640 --> 00:35:14,200 Zachowuje się nienagannie. 382 00:35:17,640 --> 00:35:19,040 Chcesz zobaczyć Katie? 383 00:35:21,640 --> 00:35:22,720 Jest w bibliotece? 384 00:35:23,120 --> 00:35:23,960 Tak. 385 00:35:42,080 --> 00:35:43,080 Dobra robota. 386 00:35:47,400 --> 00:35:49,600 Może dziecko to nie najgorszy pomysł? 387 00:36:15,960 --> 00:36:19,200 Jej stan jest stabilny, to najważniejsze. Dobrze rokuje. 388 00:36:19,280 --> 00:36:21,280 Zadbałam, żeby było jej wygodnie. 389 00:36:21,680 --> 00:36:25,680 Ale jej prawa strona jest sparaliżowana. Pozy tym może mówić. 390 00:36:26,400 --> 00:36:28,320 Słuch i wzrok nadal funkcjonują. 391 00:36:28,920 --> 00:36:31,920 - Nasze obawy się sprawdziły. - To stan przejściowy. 392 00:36:32,440 --> 00:36:34,200 Jutro zrobimy dalsze badania. 393 00:36:34,280 --> 00:36:36,760 Teraz potrzebuje tylko absolutnego spokoju. 394 00:36:37,640 --> 00:36:38,640 Dziękujemy. 395 00:36:50,360 --> 00:36:51,480 Wyglądasz mizernie. 396 00:36:53,400 --> 00:36:54,920 Nasz Rory dał ci popalić. 397 00:36:57,640 --> 00:36:59,560 Ułożę cię wygodniej, Katherine. 398 00:37:02,040 --> 00:37:02,880 Rory... 399 00:37:04,600 --> 00:37:06,080 Posiedzę teraz przy niej. 400 00:37:13,040 --> 00:37:15,000 Nie forsuj się, Katherine. 401 00:37:16,160 --> 00:37:17,120 Dokładnie, mamo. 402 00:37:19,560 --> 00:37:20,680 Poradziliśmy sobie. 403 00:37:21,800 --> 00:37:23,160 Teraz ja trzymam stery. 404 00:37:25,080 --> 00:37:26,520 To nasz wspólny interes. 405 00:37:29,480 --> 00:37:32,160 Powinnaś się cieszyć.  Stacey wróciła do domu. 406 00:37:34,360 --> 00:37:35,920 Duża, szczęśliwa rodzina. 407 00:37:44,760 --> 00:37:47,360 Teraz my mamy władzę, prawda Keiro? 408 00:38:13,640 --> 00:38:15,120 Widzisz, jakie to proste? 409 00:38:16,200 --> 00:38:18,320 Lepiej mnie nie lekceważ, Katherine. 410 00:38:49,200 --> 00:38:50,720 Nie wiem, kim się stałam. 411 00:38:52,600 --> 00:38:55,480 Byłam mężatką,  troskliwą matką, a teraz... 412 00:38:57,080 --> 00:38:58,720 Nie wiem, kim się stałam. 413 00:38:58,840 --> 00:39:00,400 Jestem Marcella Backland. 414 00:39:00,480 --> 00:39:01,360 Keira. 415 00:39:01,440 --> 00:39:02,840 Nie wiem, kim się stałam. 416 00:39:04,920 --> 00:39:06,440 Jestem Marcella Backland. 417 00:39:06,520 --> 00:39:08,000 Nie wiem, kim się stałam. 418 00:39:08,080 --> 00:39:08,920 Marcella Backland. 419 00:39:09,240 --> 00:39:10,720 Nie jestem Keirą. 420 00:39:10,800 --> 00:39:13,760 Mężatką, troskliwą matka. Nie wiem, kim się stałam. 421 00:39:13,840 --> 00:39:14,680 Nie wiem! 422 00:39:15,720 --> 00:39:17,560 Nie wiem! 423 00:39:18,000 --> 00:39:19,480 Nie wiem, kim się stałam. 424 00:39:19,560 --> 00:39:22,240 Jestem Marcella Backland. Nie wiem, kim się stałam. 425 00:39:22,320 --> 00:39:24,520 Byłam mężatką, troskliwą matką... 426 00:39:24,600 --> 00:39:25,600 Nie jestem Keirą. 427 00:39:25,680 --> 00:39:27,160 Nie wiem, kim się stałam. 428 00:39:28,360 --> 00:39:30,960 Byłam mężatką, troskliwą matką, a teraz... 429 00:39:33,240 --> 00:39:34,840 Nie wiem, kim się stałam. 430 00:39:36,440 --> 00:39:37,960 Nie wiem, kim się stałam. 431 00:39:38,040 --> 00:39:40,000 Nie jestem Keirą. 432 00:39:40,240 --> 00:39:41,400 Nie jestem Keirą. 433 00:39:42,120 --> 00:39:43,840 Nie wiem, kim się stałam. 434 00:39:43,920 --> 00:39:45,880 Jestem Marcella Backland. 435 00:39:46,520 --> 00:39:48,080 Jestem Marcella Backland. 436 00:40:34,880 --> 00:40:35,960 Witaj, Keiro. 437 00:41:36,760 --> 00:41:38,520 Napisy: Urszula Michałowska