1 00:00:11,400 --> 00:00:16,000 Na początku człowiek otrzymał dar Pyłu. 2 00:00:18,280 --> 00:00:21,519 Rozpalił jego umysł i uwolnił jego wolę. 3 00:00:22,920 --> 00:00:26,280 Jednak wolna wola ludzi zdeprawowała. 4 00:00:29,000 --> 00:00:33,799 Pył zostanie ponownie wchłonięty przez wiekuistą ciemność. 5 00:00:36,079 --> 00:00:38,000 To, co dano, 6 00:00:39,960 --> 00:00:41,679 zostanie odebrane. 7 00:01:59,879 --> 00:02:02,599 Pani Coulter? Co się stało? 8 00:02:04,680 --> 00:02:07,640 Powiedz, czy moja córka żyje. 9 00:02:08,960 --> 00:02:10,479 Natychmiast. 10 00:02:23,639 --> 00:02:25,159 Przebywa... 11 00:02:26,520 --> 00:02:28,240 w mroku. 12 00:02:33,680 --> 00:02:35,039 Co jeszcze? 13 00:03:09,879 --> 00:03:11,240 Lyra? 14 00:03:12,360 --> 00:03:13,520 Lyra? 15 00:03:16,719 --> 00:03:18,360 Lyra! 16 00:03:19,840 --> 00:03:21,919 WYSTĘPUJĄ 17 00:03:45,000 --> 00:03:48,240 NA MOTYWACH POWIEŚCI PHILIPA PULLMANA 18 00:03:54,360 --> 00:03:56,280 ZDJĘCIA 19 00:03:57,120 --> 00:03:59,039 MUZYKA 20 00:04:45,759 --> 00:04:48,680 MROCZNE MATERIE 21 00:04:52,279 --> 00:04:54,199 Wskaźniki Pyłu szaleją. 22 00:05:42,959 --> 00:05:44,439 O nie... 23 00:05:50,399 --> 00:05:51,680 Udało się. 24 00:05:52,399 --> 00:05:55,319 Alarbus przekazał naszą wiadomość. 25 00:06:40,519 --> 00:06:41,839 To ona. 26 00:06:52,959 --> 00:06:54,279 Wróciłaś! 27 00:06:54,959 --> 00:06:56,279 Świetnie. 28 00:06:56,839 --> 00:06:58,079 Spójrz. 29 00:07:01,240 --> 00:07:06,800 Pamiętasz, jaki wpływ wywierała komora na naszego przyjaciela, anioła? 30 00:07:08,040 --> 00:07:13,600 Komora jest w stanie zassać i uwięzić Pył na zawsze. 31 00:07:14,240 --> 00:07:19,680 Czeluść robi to samo, ale w niewyobrażalnej skali. 32 00:07:20,160 --> 00:07:22,240 Wykorzystamy to. 33 00:07:23,800 --> 00:07:25,560 Nie żyje. 34 00:07:28,920 --> 00:07:31,759 Lyra nie żyje. 35 00:07:44,879 --> 00:07:47,879 Opowiedzieć ci, jak umarła, 36 00:07:48,439 --> 00:07:51,360 czy wolisz swoje zabaweczki? 37 00:07:52,399 --> 00:07:55,319 Jeśli jest, jak mówisz, to bardzo mi przykro. 38 00:07:57,199 --> 00:08:01,480 Ale próbuję dokonać czegoś najwyższej wagi. 39 00:08:01,800 --> 00:08:05,036 - Wszystko się zmieni. - W jaki sposób? 40 00:08:05,120 --> 00:08:08,476 - Co się niby zmieni? - Nie teraz. 41 00:08:08,560 --> 00:08:10,596 Magisterium zbudowało bombę, 42 00:08:10,680 --> 00:08:13,439 która za pomocą DNA miała namierzyć naszą córkę. 43 00:08:13,800 --> 00:08:18,120 Wczoraj chcieliśmy bombę rozbroić. Lord Roke zginął. 44 00:08:23,600 --> 00:08:26,879 - Nie twoja wina. - Jestem tego świadoma. 45 00:08:28,680 --> 00:08:32,000 Znam tę technologię. Sama ją zaprojektowałam. 46 00:08:32,840 --> 00:08:34,759 Zapobiegłam detonacji. 47 00:08:37,919 --> 00:08:41,996 Ale wtedy strumień światła uderzył w komorę do rozrzedzania, 48 00:08:42,080 --> 00:08:46,679 uruchomił mechanizm i bomba zabiła Lyrę. 49 00:08:48,440 --> 00:08:50,360 Anielskie światło. 50 00:08:52,360 --> 00:08:56,879 Odpowiedź Metatrona na twoje wojenne pohukiwania. 51 00:09:00,159 --> 00:09:04,600 Gdybyś go nie drażnił, Lyra by żyła. 52 00:09:06,799 --> 00:09:08,120 Rozumiesz? 53 00:09:09,799 --> 00:09:11,919 Odebrałeś mi córkę. 54 00:09:13,799 --> 00:09:15,720 Nigdy ci nie wybaczę. 55 00:10:07,600 --> 00:10:08,679 Lyra? 56 00:10:09,799 --> 00:10:11,120 Obudź się. 57 00:10:12,720 --> 00:10:14,200 Pobudka! 58 00:10:19,240 --> 00:10:20,200 Proszę... 59 00:10:30,080 --> 00:10:31,679 W porządku? 60 00:10:32,200 --> 00:10:33,320 Chyba. 61 00:10:34,440 --> 00:10:35,519 Co to było? 62 00:10:50,639 --> 00:10:52,399 Nie rób tego. 63 00:10:54,000 --> 00:10:55,320 Bez obaw. 64 00:10:56,080 --> 00:10:58,679 Postępujesz lekkomyślnie. 65 00:10:59,960 --> 00:11:01,279 Asrielu? 66 00:11:40,720 --> 00:11:41,679 Pył. 67 00:11:45,639 --> 00:11:50,840 Musimy jakoś zahamować ucieczkę Srafu. 68 00:11:51,799 --> 00:11:57,279 Wcześniej strumień był niemrawy. Teraz zamienił się w rwącą rzekę. 69 00:11:59,279 --> 00:12:01,200 Wypływa z waszego świata... 70 00:12:02,480 --> 00:12:06,120 w swoistą pustkę. 71 00:12:16,559 --> 00:12:19,600 Drzewa stawiały opór. 72 00:12:20,559 --> 00:12:22,516 Próbowały zatrzymać Pył. 73 00:12:22,600 --> 00:12:26,679 Bez Srafu nie przeżyjemy. 74 00:12:29,440 --> 00:12:34,679 Nie wiem, co robić. Potrzebujemy czasu. 75 00:12:54,000 --> 00:12:55,919 Jakieś wieści od Siergieja? 76 00:12:56,679 --> 00:12:59,799 Poleciał na zwiad. Wezwałam Serafinę. 77 00:13:00,720 --> 00:13:03,399 Zabezpieczamy teren. 78 00:13:14,279 --> 00:13:17,759 - Ruta! - Siergiej cierpi. 79 00:13:21,000 --> 00:13:22,799 Nie słyszy mnie. 80 00:13:25,799 --> 00:13:29,120 - Wytrzymaj. - Nie panuję nad nim. 81 00:13:30,240 --> 00:13:32,595 Wciąga go ciemność. 82 00:13:32,679 --> 00:13:33,720 O nie... 83 00:13:34,519 --> 00:13:37,440 - Uratujesz go. - Nie mogę. 84 00:13:39,639 --> 00:13:41,559 Nie potrafię. 85 00:13:49,399 --> 00:13:50,679 Yambe-Akka... 86 00:14:04,440 --> 00:14:05,759 Nie! 87 00:14:07,440 --> 00:14:08,759 Ruta... 88 00:14:20,600 --> 00:14:22,519 - Lee? - Lyra! 89 00:14:27,000 --> 00:14:29,720 Nic ci nie jest? Nieźle rąbnęło. 90 00:14:32,480 --> 00:14:36,080 - Myślisz, że to sprawka harpii? - Nie są na tyle potężne. 91 00:14:36,840 --> 00:14:40,360 - Wybuch, że hej. - To nasza wina? 92 00:14:40,799 --> 00:14:42,000 Jak uważasz? 93 00:14:50,399 --> 00:14:52,519 Musimy iść dalej. 94 00:14:53,039 --> 00:14:54,960 Wyprowadzić ich na zewnątrz. 95 00:14:55,399 --> 00:14:56,559 Tędy! 96 00:14:57,799 --> 00:15:00,159 Lyra! Droga prowadzi w górę. 97 00:15:01,399 --> 00:15:03,320 Naprzód, ku wyżynom! 98 00:15:53,360 --> 00:15:55,279 - Wszystko gra? - Tak. 99 00:15:58,480 --> 00:16:01,200 Eksplozja rozerwała Krainę Umarłych. 100 00:16:14,000 --> 00:16:15,519 Lyra! 101 00:16:18,480 --> 00:16:20,200 Przeskoczymy. 102 00:16:21,000 --> 00:16:24,159 - Poradzą sobie? - Jeśli będą musieli. 103 00:16:26,279 --> 00:16:28,240 Co by było, gdybyśmy spadli? 104 00:16:33,279 --> 00:16:34,799 Stój! 105 00:16:39,399 --> 00:16:43,475 Podążają za nami, bo myślą, że ich stąd wyprowadzę. 106 00:16:43,559 --> 00:16:47,435 A co, jeśli nie? Jeżeli nóż nie zadziała? 107 00:16:47,519 --> 00:16:49,279 Spójrz na mnie... 108 00:16:54,360 --> 00:16:56,279 Opuścimy to miejsce. 109 00:16:57,639 --> 00:17:02,320 Wszystko przez rozpadlinę. Też to czuję. Patrz na mnie. 110 00:17:03,320 --> 00:17:04,440 Podziwiaj. 111 00:17:15,920 --> 00:17:18,960 - Teraz ja. - A nie, bo ja. - Dam radę. - Ja też. 112 00:17:29,960 --> 00:17:31,279 Idziesz? 113 00:17:31,799 --> 00:17:32,920 Will? 114 00:17:39,400 --> 00:17:40,359 Asriel! 115 00:17:40,799 --> 00:17:42,275 Zaczęło się. 116 00:17:42,359 --> 00:17:45,240 Otchłań to bezpośredni atak. 117 00:17:45,680 --> 00:17:49,755 Wciągnęła dajmona Ruty, ponieważ składał się z Pyłu. 118 00:17:49,839 --> 00:17:52,435 - Tak jak anioły. - Posłuchaj. 119 00:17:52,519 --> 00:17:56,640 Chciałeś, byśmy ci zaufali, odrzucając zarazem swoje wierzenia. 120 00:17:57,240 --> 00:18:01,675 - Dlatego królowa Ruta nie żyje. - Otwórz oczy. 121 00:18:01,759 --> 00:18:04,680 To nie porażka, lecz cholerny dar. 122 00:18:09,720 --> 00:18:11,240 Zatrzymaj się! 123 00:18:12,960 --> 00:18:14,279 Wracaj! 124 00:18:15,960 --> 00:18:18,195 - Kim jesteś? - Serafina Pekkala, 125 00:18:18,279 --> 00:18:21,880 królowa klanu znad jeziora Enara. Co się stało z moją siostrą? 126 00:18:22,319 --> 00:18:26,035 - Nie strzelać. - Witaj w Republice, królowo. 127 00:18:26,119 --> 00:18:30,799 Ruta Skadi była sojuszniczką i wojowniczką naszej rebelii. 128 00:18:34,519 --> 00:18:36,440 Wzywała swoją śmierć. 129 00:18:38,960 --> 00:18:44,519 Wyczuła obecność wielkiej ciemności i odeszła. 130 00:18:44,839 --> 00:18:47,680 Ale nadal tu jest... 131 00:18:48,039 --> 00:18:52,440 Mówię to z żalem, lecz Rutę spotkał los gorszy od śmierci. 132 00:18:54,319 --> 00:18:57,356 Otchłań to szczelina w wieloświecie, 133 00:18:57,440 --> 00:19:01,799 która zasysa Pył w pustkę pomiędzy światami. 134 00:19:02,200 --> 00:19:05,079 Widziałem, jak wciąga dajmona Ruty. 135 00:19:05,680 --> 00:19:11,200 Sądzę, że nie wydostanie się stamtąd żadna istota, ani z ciała, ani z Pyłu. 136 00:19:13,680 --> 00:19:15,640 Nie odnajdzie spokoju? 137 00:19:17,279 --> 00:19:21,119 Cząstka jej duszy będzie spadała w nieskończoność? 138 00:19:22,559 --> 00:19:24,759 Wieczność w zawieszeniu? 139 00:19:26,839 --> 00:19:29,319 Lecąc tu, obejrzałam rozpadlinę. 140 00:19:30,759 --> 00:19:33,440 Przecina wszystkie światy. 141 00:19:39,400 --> 00:19:42,116 - To twoje dzieło. - Nie. 142 00:19:42,200 --> 00:19:46,076 Arogancie... Igrasz z siłami, o których nie masz pojęcia! 143 00:19:46,160 --> 00:19:50,039 - Opuśćcie broń. - Zrób ze mną, co zechcesz. 144 00:19:50,880 --> 00:19:55,195 Ale wiedz, że odejście królowej Ruty Skadi 145 00:19:55,279 --> 00:19:57,995 to bolesny cios również dla mnie. 146 00:19:58,079 --> 00:20:02,200 Stoi za tym Metatron. Odpowiedział na naszą prowokację. 147 00:20:02,799 --> 00:20:07,275 Zwrócił na nas uwagę. Zaatakuje. Jeśli chcesz pomścić siostrę, 148 00:20:07,359 --> 00:20:11,119 uczynisz to jedynie u mojego boku. 149 00:20:47,160 --> 00:20:49,636 - Parszywe ptaszyska. - Bywało gorzej. 150 00:20:49,720 --> 00:20:52,596 Pamiętasz, jak uwolniliśmy dzieci z Bolvangaru? 151 00:20:52,680 --> 00:20:56,000 Z Iorkiem wskoczyliśmy do balonu Lee i odfrunęliśmy. 152 00:20:56,880 --> 00:20:59,880 - Iorek to niedźwiedź pancerny. - Poznałem go. 153 00:21:01,359 --> 00:21:03,636 W balonie go sobie nie wyobrażam. 154 00:21:03,720 --> 00:21:07,240 To nie był zwykły balon, lecz prawdziwe cacko. 155 00:21:08,200 --> 00:21:12,119 - Owszem. - Dygotałeś ze strachu. 156 00:21:12,720 --> 00:21:15,559 Gdy zaatakowały nas maszkarony. 157 00:21:16,400 --> 00:21:19,316 Był środek nocy. Roger i ja spaliśmy jak zabici. 158 00:21:19,400 --> 00:21:20,839 Ja miałem wartę. 159 00:21:21,319 --> 00:21:24,995 Nagle, dosłownie znikąd, rzuciły się na nas maszkarony. 160 00:21:25,079 --> 00:21:29,319 - Lee strzelał, Iorek ryczał... - A ty wypadłaś z gondoli. 161 00:21:32,960 --> 00:21:36,359 Opowiadałem wam o szamanie i kanapce z bekonem? 162 00:21:47,559 --> 00:21:52,079 Gdzie statek intencyjny, generale? 163 00:21:53,400 --> 00:21:55,275 Chciałabym się pożegnać. 164 00:21:55,359 --> 00:22:01,079 - Bez zgody Rady to niemożliwe. - Po co te udawanki? 165 00:22:02,160 --> 00:22:04,960 Liczy się tylko głos Asriela. 166 00:22:06,400 --> 00:22:10,440 A on kieruje się własnymi korzyściami. Niech pan zrobi to samo. 167 00:22:13,039 --> 00:22:14,960 Nie jestem taki jak wy. 168 00:22:16,160 --> 00:22:19,160 Interesuje mnie coś więcej. 169 00:22:25,279 --> 00:22:26,880 Co się stało? 170 00:22:30,000 --> 00:22:31,160 Lyra nie żyje. 171 00:22:34,400 --> 00:22:37,319 Przykro mi. Asriel nic nie mówił. 172 00:22:37,680 --> 00:22:40,000 Udostępni mi pan maszynę? 173 00:22:45,200 --> 00:22:48,640 Asriel poleciał nią na Północ. 174 00:22:55,359 --> 00:22:56,480 Chodź. 175 00:23:00,160 --> 00:23:01,480 No chodź! 176 00:23:13,680 --> 00:23:15,039 Dokąd to? 177 00:23:52,240 --> 00:23:53,559 Wypatrujesz ojca. 178 00:23:55,720 --> 00:23:57,316 Zapewne na próżno. 179 00:23:57,400 --> 00:24:00,319 Ich znaleźliśmy, choć zdawało się to niemożliwe. 180 00:24:03,960 --> 00:24:07,680 Chcę, żeby stąd uciekł, zanim udamy się do Asriela. 181 00:24:10,279 --> 00:24:14,000 - Rozpuścimy wici. Jak się nazywa? - John Parry. 182 00:24:16,200 --> 00:24:17,720 John Parry? 183 00:24:18,720 --> 00:24:20,319 John Parry... 184 00:24:21,319 --> 00:24:22,720 Jopari. 185 00:24:23,079 --> 00:24:28,559 Człowiek o wielu imionach. Mówił mi o tobie. Jesteś synem szamana. 186 00:24:29,400 --> 00:24:31,759 - Znasz go? - Owszem. 187 00:24:33,079 --> 00:24:35,876 Gdy go szukałem, pijawki zżarły mi tyłek, 188 00:24:35,960 --> 00:24:37,880 ale warto było się trudzić. 189 00:24:40,839 --> 00:24:45,640 Istnieje sposób, żeby go przywołać, chociaż niczego nie gwarantuję. 190 00:24:46,799 --> 00:24:48,559 Dogonię was. 191 00:25:11,880 --> 00:25:13,640 Jesteś pewien? 192 00:25:17,480 --> 00:25:19,400 Posłucha głosu rozsądku. 193 00:25:23,279 --> 00:25:24,240 Królu... 194 00:25:27,000 --> 00:25:28,160 Nie mam broni. 195 00:25:29,759 --> 00:25:32,680 Zabijając mnie, nie okryjesz się chwałą. 196 00:25:35,880 --> 00:25:39,720 Smuci mnie, że wasze ziemie zostały zniszczone. 197 00:25:40,440 --> 00:25:44,475 Niedźwiedzie głodują, bo wyrwałeś dziurę w niebie. 198 00:25:44,559 --> 00:25:47,759 Jeśli przegram wojnę, będzie gorzej. 199 00:25:48,920 --> 00:25:53,116 Podaj mi jeden powód, żebym cię nie zabijał! 200 00:25:53,200 --> 00:25:54,920 Lyra Złotousta! 201 00:25:55,440 --> 00:25:58,240 Dlaczego się na nią powołujesz? 202 00:25:59,759 --> 00:26:04,000 Nadałeś jej nowe imię. Kochałeś ją. 203 00:26:06,559 --> 00:26:08,119 Opowiedz mi o niej. 204 00:26:10,079 --> 00:26:14,319 Jest wszystkim, czym nie jesteś ty. 205 00:26:20,160 --> 00:26:22,480 Szkoda, że tak słabo ją znałem. 206 00:26:25,559 --> 00:26:26,759 Odeszła. 207 00:26:28,000 --> 00:26:31,240 Jeśli mnie zabijesz, nie zostanie pomszczona. 208 00:26:34,759 --> 00:26:39,799 Nie rozumiesz. Lyra udała się do Krainy Umarłych. 209 00:26:41,799 --> 00:26:43,720 - Krainy Umarłych? - Tak. 210 00:26:45,599 --> 00:26:47,720 Weszła tam żywa. 211 00:26:51,480 --> 00:26:53,000 W jaki sposób? 212 00:26:53,920 --> 00:26:55,799 Za pomocą noża. 213 00:26:56,599 --> 00:26:59,640 - Nóż popękał. - Naprawiłem go. 214 00:27:00,480 --> 00:27:03,359 Pospieszyła na ratunek Rogerowi. 215 00:27:04,680 --> 00:27:08,275 - Pomocnikowi kuchennemu. - Kolejny powód, żeby cię zabić! 216 00:27:08,359 --> 00:27:09,440 Zaczekaj! 217 00:27:10,319 --> 00:27:14,235 Zwierzchność wysyła nas po śmierci do Nieba albo do Piekła. 218 00:27:14,319 --> 00:27:17,240 - Gdzie jest Lyra? - Ani tam, ani tam. 219 00:27:18,480 --> 00:27:21,680 Jest w bezkresnej martwocie, 220 00:27:22,480 --> 00:27:24,720 z której nie można się wydostać. 221 00:27:26,880 --> 00:27:28,559 Wieczne więzienie? 222 00:27:36,240 --> 00:27:37,960 W takim razie... 223 00:27:39,079 --> 00:27:43,880 moja córka organizuje ucieczkę z więzienia. 224 00:28:43,519 --> 00:28:45,000 Co robisz? 225 00:28:56,079 --> 00:28:57,200 29:40 226 00:29:41,559 --> 00:29:43,880 Ogunwe powiedział mi o Lyrze. 227 00:29:50,200 --> 00:29:51,640 Przykro mi. 228 00:29:55,480 --> 00:29:58,319 Torturowałam twoją czarownicę. 229 00:29:59,920 --> 00:30:01,759 Wiem, kim jesteś. 230 00:30:06,440 --> 00:30:08,160 Okaleczyłam ją. 231 00:30:13,079 --> 00:30:18,480 Wydarłam z niej sosnę pierzastą. Straszliwie cierpiała. 232 00:30:19,720 --> 00:30:21,559 Krzyczała. 233 00:30:23,480 --> 00:30:26,200 Błagała o śmierć. 234 00:30:26,759 --> 00:30:28,799 Widzę, do czego zmierzasz. 235 00:30:29,720 --> 00:30:32,640 Śmiało, zrób to. 236 00:30:33,759 --> 00:30:35,440 Przecież chcesz. 237 00:30:35,839 --> 00:30:39,960 - Dla niej, dla swojej siostry. - Nie waż się o niej mówić. 238 00:30:40,880 --> 00:30:43,559 Czego się boisz? 239 00:30:45,519 --> 00:30:50,440 - Ta druga by się nie wahała. - Nie jestem Rutą. 240 00:30:52,480 --> 00:30:54,160 Nie zrobię tego. 241 00:30:55,359 --> 00:30:57,799 Jeżeli nie z gniewu, 242 00:31:00,559 --> 00:31:02,759 zrób to z litości. 243 00:31:03,880 --> 00:31:06,039 Też mam ciężkie serce. 244 00:31:07,160 --> 00:31:11,240 Nic nie rozumiem. To bez sensu. 245 00:31:14,319 --> 00:31:18,076 Przez miłość stajemy się niepojęcie krusi. 246 00:31:18,160 --> 00:31:20,079 Nie kochałam Lyry. 247 00:31:25,480 --> 00:31:27,279 Nie umiałam. 248 00:31:30,079 --> 00:31:32,759 Nie jestem zdolna do miłości. 249 00:31:34,920 --> 00:31:38,440 Nawet mój dajmon mnie odrzucił. 250 00:31:41,119 --> 00:31:44,079 Oto dowód, że ją kochałaś. 251 00:31:45,920 --> 00:31:48,279 Rozumiem więcej, niż sądzisz. 252 00:31:49,799 --> 00:31:54,440 Dawno temu straciłam synka. 253 00:31:57,720 --> 00:32:00,240 Lyra dała mi nadzieję - 254 00:32:01,160 --> 00:32:06,599 że zmieni świat, pokona śmierć, będzie nową Ewą. 255 00:32:08,000 --> 00:32:10,000 Wszystko stracone. 256 00:32:10,960 --> 00:32:13,960 Byłam przerażona przepowiednią. 257 00:32:14,839 --> 00:32:16,200 Dlaczego? 258 00:32:17,519 --> 00:32:20,839 Wpojono mi, że Ewa 259 00:32:21,920 --> 00:32:24,836 dopuściła się czegoś wstydliwego. 260 00:32:24,920 --> 00:32:29,440 Dla Magisterium była korzeniem grzechu, ponieważ boją się tego, co nieznane. 261 00:32:30,079 --> 00:32:33,640 Ewa ośmieliła się doświadczać. 262 00:32:35,200 --> 00:32:37,240 Był to akt odwagi 263 00:32:38,039 --> 00:32:40,200 i piękna. 264 00:32:43,319 --> 00:32:49,039 Byłaś potworem. Pomyśl, co uczyniło z tobą doświadczenie. 265 00:32:52,160 --> 00:32:53,279 I miłość. 266 00:32:55,960 --> 00:32:57,480 Zmieniły cię. 267 00:33:29,920 --> 00:33:31,799 - W porządku? - Tak. 268 00:33:40,200 --> 00:33:41,759 Myślałem, że to koniec. 269 00:33:42,920 --> 00:33:44,240 Ja też. 270 00:33:49,440 --> 00:33:51,319 Uratowała cię. 271 00:34:12,719 --> 00:34:14,239 Przepraszam. 272 00:34:21,000 --> 00:34:23,800 - Chciałabym coś ci ofiarować. - Jak to? 273 00:34:26,000 --> 00:34:29,679 - Imię. - Imion się nie rozdaje. 274 00:34:30,480 --> 00:34:33,639 Ja otrzymałam swoje od przyjaciela. 275 00:34:41,239 --> 00:34:42,480 Powabnoskrzydła. 276 00:34:47,239 --> 00:34:51,159 - Jeśli ci odpowiada. - Nie możesz go już odebrać. 277 00:34:56,159 --> 00:34:58,079 Powiesz nam... 278 00:35:00,119 --> 00:35:04,360 o Powabnoskrzydła, czy idziemy w dobrym kierunku? 279 00:35:05,360 --> 00:35:07,480 Musimy dotrzeć jak najwyżej. 280 00:35:10,000 --> 00:35:11,320 Tam. 281 00:35:14,320 --> 00:35:15,515 Dziękujemy. 282 00:35:15,599 --> 00:35:20,119 Jeśli nie uciekniecie, nie opowiecie historii mojego imienia. 283 00:35:21,679 --> 00:35:23,440 Lubisz opowieści? 284 00:35:24,119 --> 00:35:25,440 Prawdziwe? 285 00:35:26,639 --> 00:35:30,599 Prawdziwe opowieści są odżywcze. 286 00:35:32,159 --> 00:35:34,316 Karmimy się nimi. 287 00:35:34,400 --> 00:35:39,515 Nie wiedziałyśmy, że istnieje coś oprócz kłamstw i niegodziwości. 288 00:35:39,599 --> 00:35:44,519 Jeśli ci, którzy idą za nami, opowiedzą, co widzieli w świecie, 289 00:35:45,119 --> 00:35:47,760 poprowadzicie ich ku wolności? 290 00:35:51,920 --> 00:35:54,320 Nie kłam. 291 00:35:59,239 --> 00:36:00,679 Dobrze. 292 00:36:02,880 --> 00:36:04,400 Umowa stoi? 293 00:36:05,079 --> 00:36:08,000 Bezpieczne przejście w zamian za opowieści? 294 00:36:16,079 --> 00:36:18,000 Kłamcy nie przejdą! 295 00:36:20,960 --> 00:36:23,400 Pomogą nam. 296 00:36:23,960 --> 00:36:27,519 Opowiedzcie im historie ze swojego życia. 297 00:36:28,199 --> 00:36:30,000 Poprowadzą was. 298 00:36:32,079 --> 00:36:34,119 W zamian za wasze opowieści. 299 00:36:36,719 --> 00:36:38,239 Tędy. 300 00:36:41,280 --> 00:36:43,239 To było genialne. 301 00:36:49,199 --> 00:36:50,519 Mariso? 302 00:36:56,440 --> 00:36:57,440 Lyra żyje. 303 00:36:58,719 --> 00:37:03,435 Zeszła do Krainy Umarłych, by uratować pomocnika kuchennego. 304 00:37:03,519 --> 00:37:07,075 Przemawiają przez ciebie wyrzuty sumienia. 305 00:37:07,159 --> 00:37:11,320 To czyściec-więzienie. Dostali się tam za pomocą noża. 306 00:37:13,000 --> 00:37:17,440 - Nóż pękł. - Naprawił go Iorek Byrnison. 307 00:37:18,079 --> 00:37:20,920 Sam mi powiedział. Logiczne. 308 00:37:21,679 --> 00:37:26,356 Nawet Niebo i Piekło okazały się kłamstwem. 309 00:37:26,440 --> 00:37:30,000 - Trafiamy do Czyśćca. - Nie interesują mnie twoje teorie. 310 00:37:38,800 --> 00:37:40,719 Masz jakiś dowód? 311 00:37:45,480 --> 00:37:48,599 Niedźwiedzie pancerne nie kłamią. 312 00:37:53,280 --> 00:37:55,400 Mariso, ona żyje. 313 00:37:58,519 --> 00:38:00,159 Nie rób mi tego. 314 00:38:02,719 --> 00:38:04,719 - Zlituj się. - Ona żyje! 315 00:38:05,280 --> 00:38:08,320 Przybędzie tu, gdy uwolni Rogera. 316 00:38:09,920 --> 00:38:12,880 Moje serce tego nie zniesie. 317 00:38:14,239 --> 00:38:17,360 Sama mówiłaś, że jest wyjątkowa. 318 00:38:18,400 --> 00:38:22,079 Uwolni duszę z Krainy Umarłych. 319 00:38:27,400 --> 00:38:29,400 Przepowiednia czarownic. 320 00:38:31,360 --> 00:38:36,480 Wierzyły w dwie rzeczy - że jest Ewą i że pokona śmierć. 321 00:38:42,119 --> 00:38:43,920 I to właśnie robi. 322 00:38:46,320 --> 00:38:48,320 Przepowiednia nie kłamała. 323 00:38:52,000 --> 00:38:53,719 Musimy jej pomóc. 324 00:39:34,000 --> 00:39:37,000 Williamie? Czekaliśmy na ciebie. 325 00:39:39,840 --> 00:39:42,480 Ktoś chce zamienić z tobą słówko. 326 00:40:26,880 --> 00:40:28,760 To naprawdę ty. 327 00:40:30,840 --> 00:40:35,559 Nie posłuchałem cię. Nie dostarczyłem noża Asrielowi. 328 00:40:37,800 --> 00:40:42,159 Mówiłeś, że jestem wojownikiem, że ze swoją naturą nie wygram. 329 00:40:44,039 --> 00:40:45,239 Myliłeś się. 330 00:40:47,039 --> 00:40:48,679 Nienawidzę walczyć. 331 00:40:50,480 --> 00:40:52,320 Jestem inny, niż byś chciał. 332 00:40:54,000 --> 00:40:54,960 Owszem. 333 00:41:08,079 --> 00:41:09,719 Jesteś kimś więcej. 334 00:41:27,920 --> 00:41:32,559 Ma szczęście, że się o niego troszczysz. 335 00:41:33,960 --> 00:41:38,280 - Nie powiedziałabym. - Poskromiłaś harpie. 336 00:41:39,239 --> 00:41:43,199 Zawsze byłaś bardzo odważna. 337 00:41:44,719 --> 00:41:46,760 Raczej lekkomyślna. 338 00:41:48,599 --> 00:41:52,519 Poskromiły je opowieści. Nasze opowieści. 339 00:41:54,599 --> 00:41:57,639 - Mamy mnóstwo wspomnień. - Tak. 340 00:42:01,480 --> 00:42:05,800 Przez cały ten czas myślałem sobie, 341 00:42:07,519 --> 00:42:09,599 że jeśli znów się spotkamy, 342 00:42:10,440 --> 00:42:12,760 moglibyśmy wrócić do Oksfordu. 343 00:42:16,079 --> 00:42:17,400 Ja też. 344 00:42:21,960 --> 00:42:24,320 Co będzie, kiedy stąd wyjdziemy? 345 00:42:28,360 --> 00:42:29,559 Nie wiem. 346 00:42:32,880 --> 00:42:35,159 Ale opuścimy to straszne miejsce. 347 00:42:38,039 --> 00:42:40,079 Dalej nie powędrujemy razem. 348 00:42:48,159 --> 00:42:50,400 Uważałam, że to ty jesteś odważny. 349 00:42:52,639 --> 00:42:54,559 Odważniejszy niż ja. 350 00:43:00,280 --> 00:43:03,119 Dokonałeś czegoś niezwykłego. 351 00:43:04,599 --> 00:43:08,039 Nie w pojedynkę. To był pomysł Lyry. 352 00:43:09,280 --> 00:43:12,199 No tak, Ewy. 353 00:43:13,280 --> 00:43:14,679 Wiem o niej. 354 00:43:16,280 --> 00:43:18,280 Wspólnie nas uwolnicie. 355 00:43:23,000 --> 00:43:28,035 A jeśli się nie uda? Jestem zmęczony, kłuje mnie w piersi... 356 00:43:28,119 --> 00:43:30,079 Bo oddaliłeś się od dajmona. 357 00:43:30,760 --> 00:43:35,639 Dystans osłabił wasze więzi. Ona usycha z tęsknoty. 358 00:43:36,159 --> 00:43:39,840 - Skąd wiesz? - Wysłałem ją do Republiki Asriela. 359 00:43:41,360 --> 00:43:45,316 Gdy uwolnicie duchy, musisz ją odnaleźć. 360 00:43:45,400 --> 00:43:49,199 - Jest zupełnie bezbronna. - Odnajdę ją, przysięgam. 361 00:43:52,320 --> 00:43:53,440 Świetnie. 362 00:43:54,960 --> 00:43:57,679 A teraz posłuchaj. 363 00:44:00,360 --> 00:44:05,079 Nie próbuj żyć w nie swoim świecie, choćby bardzo cię kusiło. 364 00:44:05,800 --> 00:44:09,840 Ty i twój dajmon tego nie przetrwacie. 365 00:44:11,760 --> 00:44:16,360 - Tobie się udało. - Nie. Czułem tępy ból. 366 00:44:17,119 --> 00:44:19,880 Nie popełnij tego błędu co ja. 367 00:44:20,639 --> 00:44:24,039 Żyj pełnią życia... 368 00:44:27,159 --> 00:44:29,000 ze swoją mamą. 369 00:44:31,199 --> 00:44:35,559 - Co będzie z tobą? - To, co z każdą uwięzioną duszą. 370 00:44:37,320 --> 00:44:38,639 Odzyskam wolność. 371 00:44:39,800 --> 00:44:42,719 Rozpłynę się w żyjącym wszechświecie. 372 00:44:43,880 --> 00:44:45,440 Dzięki tobie. 373 00:44:49,599 --> 00:44:52,239 Nie mogę znów się z tobą żegnać. 374 00:44:56,920 --> 00:44:58,639 Nie żegnaj się. 375 00:45:02,599 --> 00:45:04,519 Jestem z ciebie dumny. 376 00:45:22,920 --> 00:45:24,239 Idź już. 377 00:45:53,960 --> 00:45:55,079 W porządku? 378 00:45:56,280 --> 00:45:58,159 Tak. 379 00:46:00,000 --> 00:46:01,559 Zbierajmy się. 380 00:46:06,679 --> 00:46:09,115 Dajmony nie wejdą do Krainy Umarłych. 381 00:46:09,199 --> 00:46:12,595 Pantalaimon jest w którymś z wyższych światów. 382 00:46:12,679 --> 00:46:14,599 Lyra i Pan rozdzielili się? 383 00:46:15,239 --> 00:46:19,475 - Są całkiem bezbronni. - Wyślę na poszukiwania żołnierzy. 384 00:46:19,559 --> 00:46:22,400 Zwrócą na siebie uwagę. Kaisa to załatwi. 385 00:46:23,239 --> 00:46:25,559 Poinformujesz mnie bezzwłocznie? 386 00:46:28,360 --> 00:46:31,559 Jeśli Lyra naprawdę uwolni umarłych, 387 00:46:32,920 --> 00:46:36,320 to z Willem dokonali czegoś nadzwyczajnego. 388 00:46:38,079 --> 00:46:40,639 Ważniejszego niż twoja rebelia. 389 00:46:42,000 --> 00:46:45,519 Skupcie się na Lyrze. Nie zawiedźcie jej. 390 00:47:28,559 --> 00:47:30,480 Dalej się nie da. 391 00:47:35,000 --> 00:47:36,840 Koniec drogi. 392 00:47:59,320 --> 00:48:00,639 No weź... 393 00:48:44,679 --> 00:48:46,599 Niech mnie kule biją... 394 00:48:48,480 --> 00:48:50,079 Raj! 395 00:48:51,559 --> 00:48:56,039 - Co będzie, gdy wyjdziemy na zewnątrz? - Odzyskacie wolność. 396 00:48:57,440 --> 00:49:02,840 Rozpłyniecie się w powietrzu i połączycie ze wszystkimi, co żywe. 397 00:49:08,840 --> 00:49:10,760 Pójdę pierwszy. 398 00:49:16,679 --> 00:49:18,599 Będę tęskniła. 399 00:49:20,880 --> 00:49:22,519 Poradzisz sobie. 400 00:49:23,519 --> 00:49:24,880 Na pewno. 401 00:49:25,480 --> 00:49:27,400 Uratowałaś przyjaciela. 402 00:49:31,280 --> 00:49:36,480 Kiedy wrócisz do Jordana, wejdź w moim imieniu na dach. 403 00:49:54,719 --> 00:49:56,360 Jestem gotowy. 404 00:50:30,719 --> 00:50:34,719 Każdą cząstką pragnę zjednoczyć się ze wszechświatem. 405 00:50:43,519 --> 00:50:44,960 Nie płacz. 406 00:50:49,400 --> 00:50:50,840 Już dobrze. 407 00:50:56,079 --> 00:50:58,159 Dziękuję. Sir? 408 00:50:59,280 --> 00:51:03,199 Troszczcie się o siebie. Dołączę do mojej Hester. 409 00:51:35,000 --> 00:51:37,320 Opowiadajcie im swoje historie. 410 00:51:40,320 --> 00:51:43,239 Jeśli opowiecie im swoje historie... 411 00:51:44,360 --> 00:51:47,000 Jeśli opowiecie im swoje historie... 412 00:52:21,480 --> 00:52:22,960 Lyra żyje. 413 00:52:27,000 --> 00:52:28,519 Mogę usiąść? 414 00:52:48,000 --> 00:52:50,519 Boli mnie, gdy się rozdzielamy. 415 00:52:52,400 --> 00:52:54,480 Udaję, że nie boli. 416 00:52:59,760 --> 00:53:01,599 Pierwszy raz... 417 00:53:05,000 --> 00:53:07,159 był naprawdę straszny. 418 00:53:11,119 --> 00:53:13,480 Nie wiem, dlaczego to robię. 419 00:53:14,920 --> 00:53:16,960 Początkowo z ciekawości, 420 00:53:21,039 --> 00:53:23,360 ale teraz chodzi o coś innego. 421 00:53:26,280 --> 00:53:30,199 O to, by nie czuć tego, czego nie potrafię udźwignąć. 422 00:53:38,679 --> 00:53:41,480 Myślałam, że to ja jestem silna. 423 00:53:44,920 --> 00:53:46,679 Niesłusznie. 424 00:53:49,320 --> 00:53:52,679 Siła jest w tobie. 425 00:54:00,719 --> 00:54:02,679 Bardzo mi przykro. 426 00:54:05,880 --> 00:54:09,119 Proszę, wróć do mnie. 427 00:54:44,679 --> 00:54:46,159 Już czas. 428 00:54:49,480 --> 00:54:52,320 Pierwsza przepowiednia się spełniła. 429 00:54:57,000 --> 00:55:00,719 Dziewczyna i chłopiec wykonali swoje zadanie. 430 00:55:02,039 --> 00:55:04,760 Asrielu, słyszysz? 431 00:55:06,199 --> 00:55:07,639 To Xaphania. 432 00:55:08,840 --> 00:55:11,760 Will i Lyra uwolnili umarłych z więzienia. 433 00:55:15,079 --> 00:55:18,920 - Wszystkich? - Czyściec Metatrona przestał istnieć. 434 00:55:20,880 --> 00:55:23,239 Jego władza słabnie. 435 00:55:25,360 --> 00:55:28,079 Przypuści frontalny atak. 436 00:55:31,360 --> 00:55:34,599 Zaczęła się ostateczna Rebelia. 437 00:55:39,840 --> 00:55:41,800 WYSTĄPILI 438 00:55:46,440 --> 00:55:50,756 Wersja polska na zlecenie HBO HIVENTY POLAND 439 00:55:50,840 --> 00:55:52,920 Tekst: Agnieszka Rostkowska