1
00:00:24,519 --> 00:00:26,000
Z życiem!
2
00:00:32,399 --> 00:00:33,759
Tutaj.
3
00:00:42,280 --> 00:00:44,600
Kondensatory gotowe.
4
00:00:46,560 --> 00:00:48,880
Umieśćcie je w Otchłani.
5
00:01:18,439 --> 00:01:20,359
Pochmurna Góra się zbliża.
6
00:01:21,000 --> 00:01:23,760
Wszystko zależy od Lyry.
7
00:01:24,439 --> 00:01:29,159
Jeżeli Ewa ponownie przetrwa Upadek,
światy zostaną wyzwolone.
8
00:01:30,000 --> 00:01:33,920
Jeśli zaś Metatron zdobędzie władzę
nad dziećmi albo ich dajmonami,
9
00:01:34,400 --> 00:01:37,040
on zdecyduje o kształcie przyszłości.
10
00:01:37,719 --> 00:01:42,040
Całe życie poświęciłem nauce
i poszukiwaniu prawdy.
11
00:01:42,840 --> 00:01:48,235
Przepowiednie były dla mnie bajeczkami
do kontrolowania naiwnych,
12
00:01:48,319 --> 00:01:52,239
a jednak nie mogę zaprzeczyć
13
00:01:52,760 --> 00:01:55,280
prawdzie tej przepowiedni.
14
00:01:55,719 --> 00:01:58,560
Powodzenie rebelii
15
00:01:59,760 --> 00:02:02,680
jest związane
z przetrwaniem naszej córki.
16
00:02:04,400 --> 00:02:05,560
Zmiana planów.
17
00:02:06,000 --> 00:02:09,716
Nie musimy wygrać tego starcia,
lecz związać siły Metatrona,
18
00:02:09,800 --> 00:02:14,036
by dziewczyna i chłopiec
połączyli się z dajmonami,
19
00:02:14,120 --> 00:02:17,120
uciekli do bezpiecznego świata i upadli.
20
00:02:17,840 --> 00:02:20,879
Powiem wam, gdy Strażnik użyje noża.
21
00:02:21,280 --> 00:02:26,876
- Duch wyczuwa poruszenia ostrza.
- Cywile znajdują się już w schronie.
22
00:02:26,960 --> 00:02:29,835
Żołnierze mogą zająć wyznaczone pozycje.
23
00:02:29,919 --> 00:02:31,876
Kaisa szuka dajmonów.
24
00:02:31,960 --> 00:02:35,756
- Zaopiekuję się nimi.
- Sprowadzisz je tutaj?
25
00:02:35,840 --> 00:02:40,675
- Nad nami unosi się Pochmurna Góra.
- Cytadela nie ulegnie anielskim mocom.
26
00:02:40,759 --> 00:02:44,355
Nie wiesz,
w jaki sposób zaatakuje Metatron.
27
00:02:44,439 --> 00:02:46,360
Jestem przygotowany.
28
00:02:47,199 --> 00:02:49,280
WYSTĘPUJĄ
29
00:03:12,400 --> 00:03:15,639
NA MOTYWACH POWIEŚCI PHILIPA PULLMANA
30
00:03:21,680 --> 00:03:23,919
ZDJĘCIA
31
00:03:24,479 --> 00:03:26,400
MUZYKA
32
00:04:13,240 --> 00:04:16,720
MROCZNE MATERIE
33
00:04:22,399 --> 00:04:24,319
Wejdźmy do tego świata.
34
00:04:25,000 --> 00:04:27,639
Jest słoneczny i pachnący.
35
00:04:29,879 --> 00:04:31,279
Nie możemy.
36
00:04:33,959 --> 00:04:35,480
Mam pomysł.
37
00:04:36,920 --> 00:04:39,639
Musimy odnaleźć swoje dajmony, prawda?
38
00:04:40,480 --> 00:04:45,800
Wytnę okno do Republiki, odszukam je,
a ty zaczekasz w tym miłym świecie.
39
00:04:49,199 --> 00:04:51,480
- Zostawisz mnie?
- Nie.
40
00:04:52,199 --> 00:04:54,759
Po prostu dotrzesz tam pierwsza.
41
00:04:55,639 --> 00:04:57,399
Tak jak chciałaś.
42
00:04:59,600 --> 00:05:01,560
Nadal nie rozumiesz.
43
00:05:04,319 --> 00:05:05,879
Tkwimy w tym razem.
44
00:05:10,920 --> 00:05:13,160
Widzę, że nie jesteś przekonana.
45
00:05:14,079 --> 00:05:15,639
Proszę bardzo.
46
00:05:18,560 --> 00:05:23,156
Umieściłem kondensatory w Otchłani,
by ujarzmić strumień Pyłu.
47
00:05:23,240 --> 00:05:28,160
Po uruchomieniu detonator
wytworzy ogromny skok energii.
48
00:05:29,759 --> 00:05:33,879
Na tyle silny,
że zdestabilizuje całą Pochmurną Górę.
49
00:05:35,480 --> 00:05:37,040
Polecę tam.
50
00:05:37,519 --> 00:05:41,279
Jego dom się rozsypie,
a ja wciągnę Metatrona do Otchłani.
51
00:05:43,120 --> 00:05:45,800
Niby w jaki sposób?
52
00:05:48,000 --> 00:05:49,519
Przemocą.
53
00:05:52,319 --> 00:05:55,680
Zazdroszczą nam. Anioły.
54
00:05:57,600 --> 00:06:01,476
Ciała, krwi, krótkiego życia...
55
00:06:01,560 --> 00:06:05,435
Muszę wierzyć,
że ciało jest silniejsze niż duch.
56
00:06:05,519 --> 00:06:07,560
Gwarancji nie masz.
57
00:06:09,480 --> 00:06:14,759
Byłem pewien jednego -
że mam odmienić światy.
58
00:06:16,399 --> 00:06:20,439
Zdaje się,
że to przeznaczenie innej osoby.
59
00:06:23,959 --> 00:06:25,600
Nic jej nie dałem.
60
00:06:30,439 --> 00:06:33,360
Ale teraz mogę chociaż grać na zwłokę.
61
00:06:36,639 --> 00:06:38,959
Zrobiłbyś to dla niej?
62
00:06:41,959 --> 00:06:43,279
Nie tylko.
63
00:06:50,120 --> 00:06:53,079
Jeśli wciągnę go do Otchłani,
64
00:06:53,839 --> 00:06:55,800
przeprowadzisz detonację?
65
00:07:02,319 --> 00:07:04,879
Gdyby nawet ci się udało,
66
00:07:06,360 --> 00:07:11,920
wiesz, że w Otchłani czeka nie śmierć,
lecz wiekuiste zapomnienie?
67
00:07:25,199 --> 00:07:27,240
Pytaj, o co chcesz.
68
00:07:28,839 --> 00:07:30,879
Polegniemy, prawda?
69
00:07:33,000 --> 00:07:36,720
Nie mamy pojęcia, z czym się zmierzymy.
70
00:07:41,240 --> 00:07:46,560
Widzisz tak wiele,
ale dzielisz się okruchami.
71
00:08:09,639 --> 00:08:11,120
Proszę...
72
00:08:12,560 --> 00:08:15,560
- Powiedz, jak to się skończy.
- Po co?
73
00:08:17,040 --> 00:08:18,680
Już zdecydowałaś.
74
00:08:21,759 --> 00:08:23,920
Jestem aż tak przejrzysta?
75
00:08:24,920 --> 00:08:29,000
Miłość do Lyry
jest twoim wybawieniem i upadkiem.
76
00:08:30,199 --> 00:08:34,720
Gdy o niej myślisz,
czytam cię jak odbicie w wodzie.
77
00:08:35,120 --> 00:08:37,480
Masz niezwykłą moc -
78
00:08:38,360 --> 00:08:41,879
potrafisz stłumić to,
co w tobie najlepsze.
79
00:08:43,799 --> 00:08:47,480
Wykorzystaj tę moc w stosownym czasie.
80
00:08:49,159 --> 00:08:51,236
Metatron jest jasnowidzem.
81
00:08:51,320 --> 00:08:54,116
Kto nie skonfrontował się
z własnym mrokiem,
82
00:08:54,200 --> 00:08:57,036
jest przy nim bezradny jak dziecko.
83
00:08:57,120 --> 00:08:59,759
Asriel nie ma szans.
84
00:09:04,080 --> 00:09:05,879
Czyli polegniemy.
85
00:09:18,759 --> 00:09:20,799
Część z nas dzisiaj zginie.
86
00:09:23,519 --> 00:09:27,000
Zwierzchność pragnie,
byście bali się śmierci.
87
00:09:30,159 --> 00:09:33,080
Wszyscy jesteśmy śmiertelni.
88
00:09:34,360 --> 00:09:37,236
Żyjemy trzy lata albo trzysta,
89
00:09:37,320 --> 00:09:40,919
lecz nasz czas na Ziemi jest ograniczony.
90
00:09:41,320 --> 00:09:45,396
Kulimy się więc strwożeni
przed tyranią Zwierzchności,
91
00:09:45,480 --> 00:09:48,440
który nazywa siebie Stwórcą.
92
00:09:51,159 --> 00:09:55,600
Który twierdzi,
że na nieposłusznych czeka piekło.
93
00:09:56,840 --> 00:10:00,919
Że raj jest tylko dla tych,
którzy słuchają.
94
00:10:02,080 --> 00:10:04,000
To kłamstwo,
95
00:10:04,600 --> 00:10:08,879
przez które nie żyjemy pełnią życia.
96
00:10:10,879 --> 00:10:14,440
Dzisiaj mamy sposobność powiedzieć mu,
97
00:10:15,159 --> 00:10:18,039
że nasze życie jest piękne i cenne.
98
00:10:19,039 --> 00:10:21,996
Że powinniśmy doświadczać
tego, co nam oferuje,
99
00:10:22,080 --> 00:10:23,639
bez strachu przed karą.
100
00:10:24,840 --> 00:10:28,559
Jeśli nie będziemy walczyć aż po kres,
utracimy wszystko.
101
00:10:30,399 --> 00:10:33,320
Owszem, część z was dzisiaj zginie.
102
00:10:38,080 --> 00:10:40,000
Ale dzięki mojej córce,
103
00:10:42,240 --> 00:10:43,639
dzięki Lyrze,
104
00:10:45,360 --> 00:10:48,240
nie musimy lękać się śmierci.
105
00:10:50,600 --> 00:10:55,519
Od dziś śmierć nie jest końcem,
lecz powrotem do życia.
106
00:10:59,399 --> 00:11:03,000
Od dziś
Zwierzchność nie ma nad nami władzy.
107
00:11:03,480 --> 00:11:08,559
Dzisiaj życie stawia czoło śmierci,
a nasz blask rozświetla mrok.
108
00:11:09,320 --> 00:11:13,075
Nasze dzieci doświadczą raju,
109
00:11:13,159 --> 00:11:16,080
ale tutaj, na Ziemi.
110
00:11:17,440 --> 00:11:20,960
Dzisiaj jesteśmy wolni!
111
00:11:22,759 --> 00:11:26,835
Jesteśmy wolni! Jesteśmy wolni!
112
00:11:26,919 --> 00:11:30,240
Jesteśmy wolni!
113
00:11:43,679 --> 00:11:46,320
Królestwo Niebieskie jest blisko.
114
00:11:50,120 --> 00:11:51,840
Unicestwmy je.
115
00:12:35,919 --> 00:12:41,159
- Cieszę się, że nie musimy wygrać.
- Czasem dobrze nie być wybrańcem.
116
00:12:52,679 --> 00:12:55,399
- Jesteś gotowa?
- Tak.
117
00:12:56,759 --> 00:13:00,039
Gorzej niż w Krainie Umarłych nie będzie.
118
00:13:10,799 --> 00:13:12,519
Na stanowiskach.
119
00:13:57,639 --> 00:13:58,639
Są tutaj.
120
00:14:01,399 --> 00:14:05,116
Na południe,
gdzie góry wyrastają z płaskowyżu.
121
00:14:05,200 --> 00:14:06,559
Do ataku!
122
00:14:16,679 --> 00:14:18,396
Ogunwe, zgłoś się.
123
00:14:18,480 --> 00:14:21,399
- Idźcie na południe.
- Rozumiem.
124
00:14:21,840 --> 00:14:23,759
Ruszamy w stronę gór.
125
00:14:45,600 --> 00:14:47,679
Jak znajdziemy Pana w tym chaosie?
126
00:14:49,080 --> 00:14:51,000
Jesteśmy w jednym świecie.
127
00:14:51,759 --> 00:14:54,639
Pan i twój dajmon na pewno są razem.
128
00:14:57,039 --> 00:14:58,480
Nie zatrzymujmy się.
129
00:15:11,159 --> 00:15:12,600
Jesteś potrzebna.
130
00:15:13,639 --> 00:15:14,600
Lyrze?
131
00:15:15,399 --> 00:15:17,799
Metatron wypuścił dajmonożerców.
132
00:15:18,399 --> 00:15:21,320
Wszystkie stworzenia
zwrócą się przeciw nam.
133
00:17:47,759 --> 00:17:49,440
Na mój znak!
134
00:17:56,119 --> 00:17:57,440
Ognia!
135
00:18:03,799 --> 00:18:05,039
Przybywajcie.
136
00:19:07,039 --> 00:19:08,240
Chodź.
137
00:19:26,680 --> 00:19:28,599
Znalazłem Pantalaimona.
138
00:19:56,599 --> 00:19:58,119
Opuść nóż.
139
00:20:00,039 --> 00:20:03,160
- Ty jesteś Will, a ty Lyra.
- A pan?
140
00:20:05,799 --> 00:20:08,720
Generał Ogunwe. Mam was chronić
141
00:20:09,640 --> 00:20:11,559
i odprowadzić do Asriela.
142
00:20:13,160 --> 00:20:16,636
- Wytnę okno.
- Nie! Nie używaj ostrza.
143
00:20:16,720 --> 00:20:18,400
Zrobi, co zechce.
144
00:20:20,160 --> 00:20:21,636
Widzicie anioły?
145
00:20:21,720 --> 00:20:25,039
Wyczują, że się nim posłużyłeś.
146
00:20:26,440 --> 00:20:30,160
I że rozdzieliliście się z dajmonami.
Zaatakują je.
147
00:20:31,920 --> 00:20:34,119
Tutaj nie jest bezpiecznie.
148
00:20:34,799 --> 00:20:35,920
Za mną.
149
00:20:40,599 --> 00:20:42,519
Możecie mi zaufać.
150
00:20:44,759 --> 00:20:46,079
Szybko!
151
00:21:19,279 --> 00:21:21,200
Pantalaimon?
152
00:21:22,039 --> 00:21:23,916
Wiele wycierpiałeś.
153
00:21:24,000 --> 00:21:27,559
Jeśli nie wrócisz do Lyry,
grozi ci niebezpieczeństwo.
154
00:21:30,640 --> 00:21:35,359
- Zostawili nas.
- Wiem, ale już tu są.
155
00:21:37,799 --> 00:21:39,519
Zaufasz mi?
156
00:21:48,240 --> 00:21:50,119
Przybierzcie ptasie kształty.
157
00:22:01,039 --> 00:22:03,119
Przysłał was mój ojciec?
158
00:22:05,680 --> 00:22:06,839
Cicho.
159
00:22:07,799 --> 00:22:09,480
Schowajcie się.
160
00:22:12,599 --> 00:22:15,319
Ufasz mu? Niesłusznie.
161
00:22:17,160 --> 00:22:20,675
- Wysługuje się ludźmi.
- Jest z ciebie dumny.
162
00:22:20,759 --> 00:22:21,836
Akurat.
163
00:22:21,920 --> 00:22:26,359
Chwalił się tobą przed setkami żołnierzy.
164
00:22:29,599 --> 00:22:31,519
Ciekawe dlaczego.
165
00:22:35,240 --> 00:22:37,680
Musimy iść dalej.
166
00:23:04,119 --> 00:23:08,599
Daj mi siłę, bym ochroniła dajmony.
Ukryj je przed wzrokiem aniołów.
167
00:23:09,279 --> 00:23:13,599
Daj mi siłę, bym ochroniła dajmony.
Ukryj je przed wzrokiem aniołów.
168
00:23:14,640 --> 00:23:19,119
Daj mi siłę, bym ochroniła dajmony.
Ukryj je przed wzrokiem aniołów!
169
00:23:45,000 --> 00:23:46,519
Otoczyły nas.
170
00:23:52,920 --> 00:23:56,160
Podchodzą. Tędy, szybko!
171
00:23:57,000 --> 00:23:58,559
Na stanowiska.
172
00:24:12,559 --> 00:24:13,880
Światła!
173
00:24:15,599 --> 00:24:16,920
Nie wychylaj się.
174
00:24:38,519 --> 00:24:40,440
Osłaniać tyły!
175
00:24:42,359 --> 00:24:44,279
Biegnijcie do Cytadeli.
176
00:24:44,599 --> 00:24:46,200
Zatrzymam je.
177
00:24:59,680 --> 00:25:02,599
Uzupełnić broń i amunicję. Migiem!
178
00:25:04,720 --> 00:25:06,240
Dzielny żołnierzu,
179
00:25:06,920 --> 00:25:08,480
dołącz do mnie.
180
00:25:12,079 --> 00:25:13,400
Służ mi.
181
00:25:14,400 --> 00:25:17,316
Na heretyków nie czeka Niebo,
182
00:25:17,400 --> 00:25:20,119
lecz mrok i osamotnienie.
183
00:25:20,759 --> 00:25:24,279
Jestem twoją jedyną
nadzieją na zbawienie.
184
00:25:24,640 --> 00:25:25,960
Kim jesteś?
185
00:25:26,400 --> 00:25:29,515
- Ktoś ty?!
- Ja cię stworzyłem.
186
00:25:29,599 --> 00:25:31,319
I mogę unicestwić.
187
00:25:32,039 --> 00:25:34,759
Tylko sprawiedliwi unikną potępienia.
188
00:25:35,559 --> 00:25:37,960
Heretycy muszą ponieść karę.
189
00:25:39,759 --> 00:25:43,435
Zgładź moich wrogów,
a zostanie ci wybaczone.
190
00:25:43,519 --> 00:25:46,960
Sprzeciw się, a będziesz potępiony.
191
00:26:24,000 --> 00:26:25,680
Pokaż się.
192
00:26:36,000 --> 00:26:37,720
Zaintrygowałaś mnie.
193
00:26:41,599 --> 00:26:43,039
Jesteś...
194
00:26:44,400 --> 00:26:45,720
niezwykła.
195
00:26:47,680 --> 00:26:51,519
Kontrolujesz Widma niczym zabaweczki.
196
00:26:57,720 --> 00:26:59,640
Przyłącz się do mnie.
197
00:27:26,680 --> 00:27:28,599
Wiesz, co robić.
198
00:28:22,440 --> 00:28:24,400
Co ona wyprawia?
199
00:28:46,799 --> 00:28:48,200
Stelmaria?
200
00:28:49,480 --> 00:28:50,519
Stelmaria?!
201
00:28:55,319 --> 00:28:56,640
Mariso?
202
00:29:38,440 --> 00:29:41,799
Wielki Regencie, pragnę ci służyć.
203
00:29:43,279 --> 00:29:45,640
Służysz wyłącznie sobie.
204
00:29:46,359 --> 00:29:49,240
Jesteś kloaką moralnej ohydy.
205
00:29:50,559 --> 00:29:52,039
Nie kłam.
206
00:30:03,640 --> 00:30:06,000
Łakniemy tego, czego się nam odmawia.
207
00:30:07,920 --> 00:30:10,279
Kim byłeś, nim zyskałeś władzę?
208
00:30:11,839 --> 00:30:13,680
Nie łaknąłeś jej?
209
00:30:15,319 --> 00:30:16,920
Byłem...
210
00:30:19,640 --> 00:30:21,440
człowiekiem.
211
00:30:22,079 --> 00:30:25,359
Bezwzględnym, lecz ułomnym.
212
00:30:26,799 --> 00:30:28,559
Podobnym do ciebie.
213
00:30:31,200 --> 00:30:33,916
Mówią, że duch zazdrości nam ciała.
214
00:30:34,000 --> 00:30:36,039
Zazdrościć słabości?
215
00:30:37,440 --> 00:30:39,359
Ciało jest kruche,
216
00:30:40,119 --> 00:30:44,279
a jego moc... prymitywna.
217
00:30:45,359 --> 00:30:49,920
- Zna także rozkosz.
- Jesteś w tym doskonała.
218
00:30:50,359 --> 00:30:53,240
Dlatego śmiertelnicy ci ulegają.
219
00:30:53,920 --> 00:30:58,839
Po co mnie wezwałaś? Nie kłam,
bo zgaszę cię jak płomień.
220
00:31:00,559 --> 00:31:02,119
Byłam ciekawa.
221
00:31:08,519 --> 00:31:11,640
- Chciałam cię poznać.
- Jestem tu!
222
00:31:14,039 --> 00:31:15,960
Ludzka arogancja...
223
00:31:17,440 --> 00:31:22,519
- Myślisz, że wygrasz z Naturą?
- Udowodnij, że się mylę.
224
00:31:25,720 --> 00:31:28,160
Niezrównany lord Asriel.
225
00:31:29,440 --> 00:31:33,319
Walczy z Niebiosami,
ale sobie czoła nie stawi.
226
00:31:34,559 --> 00:31:37,319
Jesteś sam jak palec.
227
00:31:38,759 --> 00:31:41,799
Czego się tak boisz?
228
00:31:44,319 --> 00:31:45,279
Rozumiem.
229
00:31:46,319 --> 00:31:48,640
Niechęci własnej córki.
230
00:31:59,119 --> 00:32:03,400
Może. Ale ciebie się nie boję.
231
00:32:04,359 --> 00:32:05,680
Kłamiesz.
232
00:32:08,200 --> 00:32:10,240
Zmierz się ze sobą.
233
00:32:12,119 --> 00:32:14,995
Jesteś tu, ponieważ cię wybrałem.
234
00:32:15,079 --> 00:32:18,636
Mogłabyś się wznieść
ponad cielesną powłokę.
235
00:32:18,720 --> 00:32:22,799
Nie musiałabyś się więcej umniejszać
ani wstydzić swojej siły.
236
00:32:23,279 --> 00:32:26,359
Władałabyś wieloświatem.
237
00:32:28,160 --> 00:32:30,880
- Co proponujesz?
- Nieśmiertelność.
238
00:32:32,440 --> 00:32:37,599
W przeszłości garstka wybranych
przemieniła się w anioły.
239
00:32:39,680 --> 00:32:43,680
Tysiące lat temu,
jeszcze przed Upadkiem człowieka.
240
00:32:46,200 --> 00:32:51,480
Pomyślałaś o Ewie. Interesujące.
Coś przede mną ukrywasz.
241
00:32:52,920 --> 00:32:56,279
Widzę przywiązanie. Słabość.
242
00:32:56,839 --> 00:32:58,039
Żal.
243
00:32:59,319 --> 00:33:01,440
Wstyd. Miłość.
244
00:33:10,079 --> 00:33:12,039
Twoja córka, Lyra.
245
00:33:13,680 --> 00:33:15,119
Tak.
246
00:33:21,799 --> 00:33:23,720
Kocham Lyrę.
247
00:33:25,759 --> 00:33:27,079
Kocham
248
00:33:28,480 --> 00:33:30,640
i nienawidzę się za to.
249
00:33:31,119 --> 00:33:34,955
Czy przed śmiercią
masz jakąś prośbę do swojego Stwórcy?
250
00:33:35,039 --> 00:33:36,960
Nie jesteś Stwórcą.
251
00:33:38,000 --> 00:33:42,519
Ani nawet Zwierzchnością.
Chowasz się za nim jak teraz za mną.
252
00:33:43,039 --> 00:33:45,359
Znajduję się we wszystkim.
253
00:33:46,880 --> 00:33:51,636
- Dla ciebie jestem nie do pojęcia.
- Jesteś aniołem.
254
00:33:51,720 --> 00:33:56,440
Wcześniej byłeś zwyczajnym Enochem.
Tak czy owak, jesteś człowiekiem.
255
00:34:18,920 --> 00:34:20,719
Jak łatwo cię zranić...
256
00:34:24,559 --> 00:34:27,360
Myślałeś, że wyswobodzisz światy.
257
00:34:28,000 --> 00:34:32,840
Im szybciej pogodzisz się z porażką,
tym szybciej będzie po wszystkim.
258
00:34:33,880 --> 00:34:36,599
Kraina Umarłych już nie istnieje.
259
00:34:37,039 --> 00:34:41,119
Jeśli mnie zabijesz, uwolnisz moją duszę.
260
00:34:41,440 --> 00:34:43,800
Moja śmierć niczego nie załatwi.
261
00:34:45,880 --> 00:34:47,320
Sprawię,
262
00:34:49,760 --> 00:34:52,400
że nikt nie będzie cię pamiętał.
263
00:34:54,840 --> 00:34:58,360
Zbliżamy się do nich. Wyczuwam Pana.
264
00:34:58,679 --> 00:35:02,199
Przez nią czuję się słaba.
265
00:35:04,400 --> 00:35:05,800
A nie jestem słaba.
266
00:35:08,760 --> 00:35:12,360
W jej wzroku widzę jedynie pogardę.
267
00:35:14,920 --> 00:35:18,519
Czuję się odtrącona i bezradna.
268
00:35:21,280 --> 00:35:23,955
Pragnę, by to uczucie zniknęło.
269
00:35:24,039 --> 00:35:27,519
- Wyrzeknij się go.
- Jak? - Pozwól jej odejść.
270
00:35:28,000 --> 00:35:29,559
Jesteś sam.
271
00:35:31,239 --> 00:35:34,159
- Nikt o ciebie nie dba.
- A Marisa?
272
00:35:37,440 --> 00:35:40,519
Jest tutaj, prawda?
273
00:35:41,760 --> 00:35:44,039
- Uwolnij się.
- Jak?
274
00:35:45,039 --> 00:35:46,916
Jest częścią mnie.
275
00:35:47,000 --> 00:35:48,320
Mariso?
276
00:35:49,719 --> 00:35:51,039
Marisa!
277
00:35:52,360 --> 00:35:56,880
Zaglądam ci w serce.
Jesteś zdolna do takiej zdrady?
278
00:35:58,280 --> 00:36:00,239
Marisa!
279
00:36:03,760 --> 00:36:05,519
Marisa!
280
00:36:07,039 --> 00:36:08,480
Tak.
281
00:36:11,119 --> 00:36:12,440
Jestem.
282
00:36:14,719 --> 00:36:17,679
- Owszem.
- Wciąż ci na niej zależy.
283
00:36:18,639 --> 00:36:21,800
Szkoda, że nie wiesz, jak tobą gardzi.
284
00:36:22,880 --> 00:36:26,039
- Sprzedała cię.
- Nigdy.
285
00:36:27,480 --> 00:36:31,480
Kocham ją.
286
00:36:34,719 --> 00:36:36,360
Dam ci Lyrę.
287
00:36:37,239 --> 00:36:40,679
- Nie zdradzi mnie.
- I Asriela.
288
00:36:43,920 --> 00:36:45,440
Stara się ją chronić.
289
00:36:46,679 --> 00:36:49,719
Na Asriela już za późno. Złamałem go.
290
00:36:54,599 --> 00:36:55,679
Pokaż mi.
291
00:37:12,639 --> 00:37:13,960
Widzisz?
292
00:37:18,440 --> 00:37:20,400
Wie, że przegrał.
293
00:37:22,559 --> 00:37:25,480
- Że to jego koniec.
- Zaczekaj.
294
00:37:28,679 --> 00:37:30,760
Niech zobaczy moją twarz.
295
00:37:34,159 --> 00:37:36,719
Niech zobaczy, co zrobiłam.
296
00:37:43,920 --> 00:37:45,320
Nie...
297
00:37:53,679 --> 00:37:58,280
Ukryjcie się. To nie potrwa długo.
Przyślę do was Lyrę i Willa.
298
00:38:03,639 --> 00:38:07,559
Zwierzchność nakazał zgładzić heretyków.
Zgrzeszyliście!
299
00:38:08,880 --> 00:38:11,400
Zwierzchność was ukarze.
300
00:38:12,320 --> 00:38:16,639
Heretycy, módlcie się do Zwierzchności.
301
00:38:18,760 --> 00:38:22,000
Co się dzieje?
Żołnierze atakują się nawzajem.
302
00:38:27,280 --> 00:38:29,916
- Serafina?
- Wasze dajmony są w Cytadeli.
303
00:38:30,000 --> 00:38:32,880
Wytnij im okno do bezpiecznego świata.
Znajdę was.
304
00:38:33,639 --> 00:38:34,960
Szybko!
305
00:38:36,199 --> 00:38:38,119
Jakie to uczucie?
306
00:38:40,280 --> 00:38:45,199
Dziecko się ciebie wyparło,
a ukochana kobieta zdradziła.
307
00:38:50,719 --> 00:38:52,039
Pan!
308
00:38:54,079 --> 00:38:55,760
Wróciliśmy!
309
00:39:03,239 --> 00:39:05,599
A jednak.
310
00:39:19,400 --> 00:39:20,400
Will?
311
00:39:24,280 --> 00:39:27,480
Jak mogłaś to znieść? Nasze rozdzielenie?
312
00:39:30,920 --> 00:39:32,079
Nie rób tego.
313
00:39:48,079 --> 00:39:50,000
Musimy być razem.
314
00:39:52,920 --> 00:39:54,039
Błagam...
315
00:39:54,719 --> 00:39:56,320
Wycinam okno.
316
00:39:58,280 --> 00:40:02,800
Spójrz, Asrielu.
Spójrz na swoje przeznaczenie.
317
00:40:13,440 --> 00:40:16,360
Strażnik Noża jest w tym świecie.
318
00:40:21,559 --> 00:40:23,280
Z waszą córką.
319
00:40:37,760 --> 00:40:39,480
Znajdziemy was.
320
00:40:54,960 --> 00:40:56,320
Dla Lyry.
321
00:44:13,760 --> 00:44:15,679
Chmura zniknęła.
322
00:44:19,159 --> 00:44:20,840
Już po wszystkim.
323
00:44:25,599 --> 00:44:27,039
Wojna się skończyła.
324
00:44:27,599 --> 00:44:30,159
- Asriel wygrał.
- Najwyraźniej.
325
00:45:18,599 --> 00:45:19,920
Czujesz?
326
00:45:39,519 --> 00:45:41,199
Tam ktoś jest.
327
00:45:47,679 --> 00:45:49,079
Uwolnię go.
328
00:46:02,679 --> 00:46:04,159
Machi! Aria!
329
00:46:39,480 --> 00:46:41,679
Idziemy? Pan czeka.
330
00:47:16,840 --> 00:47:19,079
WYSTĄPILI
331
00:47:24,280 --> 00:47:29,155
Wersja polska na zlecenie HBO
HIVENTY POLAND
332
00:47:29,239 --> 00:47:31,440
Tekst: Agnieszka Rostkowska