1 00:00:08,133 --> 00:00:09,259 Gdzie moja córka? 2 00:00:09,926 --> 00:00:11,469 Była z tobą. Gdzie jest teraz? 3 00:00:11,469 --> 00:00:13,346 - Została zabrana. - Zabrana? 4 00:00:13,346 --> 00:00:15,015 Odbijemy ją. 5 00:00:15,015 --> 00:00:16,224 To Hamzad. 6 00:00:16,224 --> 00:00:18,101 Sam spróbuje ją pojmać. 7 00:00:19,102 --> 00:00:20,270 Parwana wróciła do domu. 8 00:00:21,229 --> 00:00:22,230 Nazywam się Omar. 9 00:00:22,230 --> 00:00:23,940 Mamy wiele do omówienia. 10 00:00:24,524 --> 00:00:26,067 Patrzysz na jedno 11 00:00:26,067 --> 00:00:28,611 z największych złóż litu na świecie. 12 00:00:28,611 --> 00:00:30,572 Jest pod kontrolą Faraza Hamzada. 13 00:00:30,572 --> 00:00:33,408 Co czyni go najbardziej nieoczekiwanym sojusznikiem. 14 00:00:33,408 --> 00:00:35,660 Hamzad nie przyjaźni się z talibami. 15 00:00:36,161 --> 00:00:38,997 Więc ile pieniędzy musiało być pod spodem, 16 00:00:38,997 --> 00:00:41,291 by połączyć śmiertelnych wrogów? 17 00:00:41,791 --> 00:00:42,792 Baba-khorkhore. 18 00:00:42,792 --> 00:00:44,544 Ten potwór to ty? 19 00:00:44,544 --> 00:00:45,670 Kim jesteś? 20 00:00:47,756 --> 00:00:49,716 W co się właśnie wpakowaliśmy? 21 00:00:49,716 --> 00:00:51,468 Wywiad talibów. 22 00:00:51,468 --> 00:00:53,595 Emily nie żyje. 23 00:00:53,595 --> 00:00:55,680 Pewnie już od kilku dni. 24 00:00:55,680 --> 00:00:57,640 Nie masz pojęcia, do czego jest zdolna. 25 00:00:57,640 --> 00:00:59,684 Nie wiesz nawet, kim ona jest. 26 00:00:59,684 --> 00:01:01,644 Wiem, kim jest on. 27 00:01:01,644 --> 00:01:05,857 W końcu powie coś nie tak, a on nie będzie mógł tego znieść. 28 00:01:18,703 --> 00:01:25,627 STARY CZŁOWIEK 29 00:01:26,211 --> 00:01:27,879 Jeśli będziemy mieć szczęście, 30 00:01:28,630 --> 00:01:31,633 niektórzy z nas ujdą z życiem. 31 00:02:11,422 --> 00:02:12,465 Tędy. 32 00:03:10,315 --> 00:03:11,357 Ile wiesz? 33 00:03:14,777 --> 00:03:16,905 Pracujesz dla Faraza Hamzada. 34 00:03:18,448 --> 00:03:21,451 Wiem też, że porwałaś agentkę federalną 35 00:03:21,451 --> 00:03:23,536 i przetrzymujesz ją wbrew jej woli. 36 00:03:23,536 --> 00:03:24,829 Czyli nie wiesz nic. 37 00:03:26,247 --> 00:03:27,916 Ani gdzie jesteśmy. 38 00:03:28,458 --> 00:03:30,084 Ani kim jesteśmy. 39 00:03:30,585 --> 00:03:33,087 Nie wiesz nawet, jak się nazywasz. 40 00:03:35,632 --> 00:03:38,801 Matka nic ci nie powiedziała. 41 00:03:42,639 --> 00:03:46,351 Jestem Angela Adams. 42 00:03:47,852 --> 00:03:50,980 Agentka specjalna FBI. 43 00:03:52,190 --> 00:03:54,817 Jeśli będziesz współpracować, 44 00:03:54,817 --> 00:03:58,446 istnieje szansa, że przekonam Biuro, 45 00:03:58,446 --> 00:04:01,032 by nie aresztowało cię za porwanie. 46 00:04:01,032 --> 00:04:02,784 Założysz to. 47 00:04:04,160 --> 00:04:06,037 Przyda się, gdy cię zobaczy. 48 00:04:07,038 --> 00:04:08,039 Kto? 49 00:04:08,039 --> 00:04:09,290 Twój ojciec. 50 00:04:11,251 --> 00:04:14,420 Myślisz, że gdy tu dotrze, będzie go obchodzić mój strój? 51 00:04:14,420 --> 00:04:15,672 On już tu jest. 52 00:04:18,258 --> 00:04:20,343 Twój ojciec to Faraz Hamzad. 53 00:04:21,552 --> 00:04:23,596 Nazywasz się Parwana. 54 00:04:24,806 --> 00:04:28,977 Zostałaś porwana w środku nocy przez swoją matkę i Amerykanina, 55 00:04:29,602 --> 00:04:34,148 którego mieliśmy nie tylko za gościa, ale i za przyjaciela. 56 00:04:36,985 --> 00:04:38,403 To jest prawda o tobie. 57 00:04:48,162 --> 00:04:49,664 Więc czas się z nim zobaczyć. 58 00:04:50,873 --> 00:04:53,835 Na pewno chce się ze mną spotkać. 59 00:04:53,835 --> 00:04:55,211 Nie. 60 00:04:56,379 --> 00:05:00,550 Skoro jest moim ojcem, to chyba powinnam z nim porozmawiać? 61 00:07:59,979 --> 00:08:00,980 Parwana. 62 00:10:10,151 --> 00:10:11,277 Co tu robisz? 63 00:10:21,162 --> 00:10:22,496 Porwałeś mnie. 64 00:10:25,166 --> 00:10:27,960 Przybyłaś z Haroldem Harperem, gdy go wezwałem. 65 00:10:30,546 --> 00:10:32,340 Znalazłaś mnie tak samo, jak ja ciebie. 66 00:10:35,718 --> 00:10:36,719 Dlaczego? 67 00:10:40,097 --> 00:10:41,098 Nie wiem. 68 00:10:49,357 --> 00:10:51,359 Tam za tobą leży mój ojciec. 69 00:10:54,278 --> 00:10:56,697 Walczył z Sowietami, gdy przybyli po raz pierwszy. 70 00:10:57,365 --> 00:10:59,825 Był prawą ręką króla. 71 00:11:01,202 --> 00:11:02,203 Wspaniały człowiek. 72 00:11:05,665 --> 00:11:08,376 A jego dziadek 73 00:11:10,211 --> 00:11:13,506 walczył o wolność z armią królowej Wiktorii. 74 00:11:14,006 --> 00:11:17,468 Był uczonym. Pisał wiersze. 75 00:11:17,468 --> 00:11:19,136 Chciałam wiedzieć, skąd pochodzę. 76 00:11:23,766 --> 00:11:25,101 Po to wsiadłam do samolotu. 77 00:11:31,273 --> 00:11:34,985 Pochodzisz właśnie stąd. 78 00:11:37,196 --> 00:11:42,243 Jesteś w otoczeniu ludzi, którzy stawili czoła najeźdźcom. 79 00:11:43,119 --> 00:11:46,288 Brytyjskim, perskim, mongolskim. 80 00:11:46,288 --> 00:11:51,836 Oni poświęcili wszystko, by przekazać coś swoim dzieciom. 81 00:11:52,920 --> 00:11:56,298 Walczyli, krwawili, 82 00:11:57,675 --> 00:12:01,262 kłócili się i pisali, by utrzymać wolność tego kraju. 83 00:12:01,262 --> 00:12:03,013 Chcę wiedzieć, kim była moja matka. 84 00:12:08,978 --> 00:12:10,312 Pragnę ją poznać. 85 00:12:14,567 --> 00:12:16,110 Zrozumieć, kim była dla ciebie. 86 00:12:20,948 --> 00:12:23,117 Co ci powiedzieli? 87 00:12:26,370 --> 00:12:28,664 Że zagrażałeś mojej matce. 88 00:12:29,707 --> 00:12:31,667 A mój ojciec pomógł jej od ciebie uciec. 89 00:12:34,044 --> 00:12:36,005 Co jeszcze o mnie mówili? 90 00:12:39,175 --> 00:12:40,176 Nic. 91 00:12:43,471 --> 00:12:46,849 Twoja matka była zimna i nieczuła. 92 00:12:47,475 --> 00:12:50,436 Manipulowała. Kłamała. 93 00:12:51,020 --> 00:12:57,401 Zdradzała każdego wedle swego upodobania. 94 00:12:57,401 --> 00:12:58,486 Nie. 95 00:13:03,949 --> 00:13:08,370 Wcześniej była kimś innym. 96 00:13:09,288 --> 00:13:11,957 Musiało być w niej coś więcej. 97 00:13:13,292 --> 00:13:17,588 Jakaś nadzieja i miłość. 98 00:13:19,715 --> 00:13:24,261 Coś, czego nie dostrzegłam, bo mi tego nigdy nie pokazała. 99 00:13:27,640 --> 00:13:30,893 Chcę wiedzieć, co mi umknęło i dlaczego. 100 00:13:35,022 --> 00:13:40,861 Zaszłam już tak daleko. 101 00:13:43,531 --> 00:13:44,824 Przebyłam długą drogę. 102 00:13:48,118 --> 00:13:50,246 Założę dowolne ubranie. 103 00:13:51,831 --> 00:13:54,625 I będę reagować na każde imię, które wybierzesz. 104 00:13:57,920 --> 00:14:03,217 Ale powiedz o niej chociaż jedną dobrą rzecz. 105 00:14:06,428 --> 00:14:09,390 Zdradź, co przegapiłam. 106 00:14:48,888 --> 00:14:52,766 Nie wiem, czego się spodziewałeś. 107 00:14:55,603 --> 00:14:58,480 Ani na co liczysz. 108 00:15:00,399 --> 00:15:03,319 Ale musimy porozmawiać o ścieżce, 109 00:15:04,194 --> 00:15:07,781 na którą nas skierowałeś. 110 00:15:09,742 --> 00:15:13,245 Wiem, że jeśli tego nie zrobimy, 111 00:15:13,245 --> 00:15:15,873 to nie skończy się dla ciebie dobrze. 112 00:15:17,458 --> 00:15:19,293 Zapłacisz słoną cenę. 113 00:15:38,312 --> 00:15:41,106 Przepraszam, próbowałem sprawić, aby odszedł, 114 00:15:41,106 --> 00:15:43,192 ale nalegał na rozmowę. 115 00:16:05,839 --> 00:16:10,052 Dobrze znów pana widzieć. 116 00:16:14,098 --> 00:16:15,224 Kim jesteś? 117 00:16:19,186 --> 00:16:22,314 Poznaliśmy się, gdy zostałem szefem oddziału 118 00:16:22,314 --> 00:16:24,650 nadzorującego operacje w Pandższirze. 119 00:16:25,401 --> 00:16:26,944 Ach tak. 120 00:16:27,820 --> 00:16:29,238 Jesteś szpiegiem. 121 00:16:29,530 --> 00:16:31,615 Jestem pańskim wielbicielem. 122 00:16:31,865 --> 00:16:33,826 Dorastałem, słuchając historii o panu. 123 00:16:35,035 --> 00:16:37,538 Przyszedłem złożyć wyrazy szacunku. 124 00:16:38,330 --> 00:16:42,459 I zaoferować swoje usługi. 125 00:16:43,168 --> 00:16:46,296 Dziękuję. Nie potrzebuję twojego wsparcia. 126 00:16:47,464 --> 00:16:49,383 Na pewno? 127 00:16:50,342 --> 00:16:53,512 Bo chyba mogę pomóc 128 00:16:54,054 --> 00:16:56,348 rozwiązać niefortunną sytuację 129 00:16:57,266 --> 00:16:58,892 z pańską gościnią. 130 00:17:09,653 --> 00:17:11,613 Proszę zrozumieć, 131 00:17:11,613 --> 00:17:13,365 że wiem o prawie wszystkim, 132 00:17:13,365 --> 00:17:16,076 co dzieje się w Pandższirze. 133 00:17:17,119 --> 00:17:18,871 Ale gdy chodzi o Kabul... 134 00:17:18,871 --> 00:17:20,497 i ministerstwa, 135 00:17:20,497 --> 00:17:23,876 gdzie zapadają najważniejsze decyzje, 136 00:17:24,710 --> 00:17:26,962 mogę się tylko przyglądać z zewnątrz. 137 00:17:32,301 --> 00:17:34,553 Ale słucham. 138 00:17:35,012 --> 00:17:37,931 Dochodzą mnie różne informacje. 139 00:17:38,307 --> 00:17:41,894 W tym ta, że przetrzymujecie Amerykankę, 140 00:17:41,894 --> 00:17:44,188 która może być dla was 141 00:17:44,188 --> 00:17:47,441 bardzo niebezpieczna. 142 00:17:49,401 --> 00:17:51,945 Zbadaj sobie słuch. 143 00:17:55,115 --> 00:17:56,867 Czyżbym się mylił? 144 00:17:57,076 --> 00:17:58,202 Tak. 145 00:18:00,829 --> 00:18:03,540 A w pobliżu Meshbahar wcale nie ma, 146 00:18:05,292 --> 00:18:08,921 odkrytego przez pańskich ludzi, 147 00:18:08,921 --> 00:18:12,591 złoża litu, które pan kontroluje. 148 00:18:12,591 --> 00:18:16,220 I które Kabul ma za kluczowe dla gospodarczego przetrwania? 149 00:18:19,723 --> 00:18:24,353 Złoże, które uczyniło pana niezbędnym 150 00:18:25,854 --> 00:18:28,982 dzięki pana stosunkom z rządem USA? 151 00:18:29,566 --> 00:18:32,611 Relacje, które stały się napięte 152 00:18:32,611 --> 00:18:34,822 po porwaniu agentki FBI. 153 00:18:35,864 --> 00:18:38,575 Bądź ostrożny, chłopcze. 154 00:18:39,409 --> 00:18:41,703 Nie wiesz nic, zarówno o mnie, 155 00:18:42,204 --> 00:18:44,498 jak i o niebezpieczeństwie, na które się narażasz. 156 00:18:44,706 --> 00:18:46,166 Nie zapłacił pan 157 00:18:46,166 --> 00:18:48,919 ostatniej raty. 158 00:18:50,587 --> 00:18:51,547 Haracz, 159 00:18:51,755 --> 00:18:56,009 który płaci pan ministerstwu, za prawo do ignorowania zasad. 160 00:18:57,386 --> 00:18:58,846 Naszych zasad. 161 00:19:00,097 --> 00:19:03,308 Moich zasad... 162 00:19:08,605 --> 00:19:11,567 On nie został zapłacony. 163 00:19:14,403 --> 00:19:19,158 Wydaje mi się, że trzyma pan tykającą bombę zegarową 164 00:19:19,158 --> 00:19:23,245 i z jakiegoś powodu nie umie się jej pozbyć. 165 00:19:24,413 --> 00:19:27,666 Więc proszę mi ją dać. 166 00:19:27,666 --> 00:19:29,668 Uważaj. 167 00:19:30,586 --> 00:19:32,713 Znam cię, Omarze. 168 00:19:32,921 --> 00:19:35,174 Bratanku Abdula. 169 00:19:35,424 --> 00:19:37,759 Wuj pominął cię 170 00:19:37,759 --> 00:19:41,805 podczas przydzielania najbardziej pożądanych stanowisk. 171 00:19:42,306 --> 00:19:44,016 Może zadzwonimy do Abdula 172 00:19:44,016 --> 00:19:47,186 i sprawdzimy, co jest dla niego ważniejsze: 173 00:19:47,186 --> 00:19:49,521 twoje pytania 174 00:19:49,521 --> 00:19:51,231 czy mój interes? 175 00:20:01,158 --> 00:20:02,910 Jeszcze jedno. 176 00:20:03,118 --> 00:20:05,787 Słyszałem, że dwóch Amerykanów próbuje 177 00:20:06,205 --> 00:20:07,915 odbić zakładniczkę, 178 00:20:08,123 --> 00:20:09,833 której pan nie porwał. 179 00:20:09,833 --> 00:20:14,171 Jeden z nich to agent FBI. 180 00:20:15,547 --> 00:20:19,927 Postaram się ich powstrzymać. 181 00:20:21,428 --> 00:20:23,263 Z szacunku 182 00:20:24,097 --> 00:20:27,893 dla pana. 183 00:20:46,161 --> 00:20:47,454 Spóźniliśmy się? 184 00:20:49,081 --> 00:20:51,917 Może kłamać... 185 00:20:52,834 --> 00:20:56,213 Nie przyszedłby tu, gdyby to nie była prawda. 186 00:20:56,964 --> 00:21:00,384 Chcę wiedzieć, dlaczego to prawda. 187 00:21:01,051 --> 00:21:02,010 Dlaczego? 188 00:21:02,761 --> 00:21:04,054 Przecież wiemy czemu. 189 00:21:04,888 --> 00:21:07,432 On właśnie ci to powiedział. 190 00:21:07,766 --> 00:21:11,603 I prędzej czy później wróci, by się powtórzyć. 191 00:21:12,104 --> 00:21:15,148 Dam sobie z nim radę. Nie stanowi zagrożenia. 192 00:21:15,691 --> 00:21:21,238 Jest niegroźny, dopóki nasze pieniądze trzymają jego panów w ryzach. 193 00:21:22,698 --> 00:21:28,328 Ale osłona słabnie i on o tym wie. 194 00:21:29,871 --> 00:21:32,541 Ta sytuacja się nie utrzyma. 195 00:21:39,381 --> 00:21:42,843 Stoimy zawieszeni 196 00:21:43,260 --> 00:21:45,137 pomiędzy śmiertelnymi wrogami. 197 00:21:47,889 --> 00:21:53,395 W tej pozycji nie można wykonywać nagłych, szalonych ruchów. 198 00:21:55,439 --> 00:21:58,358 Po uwolnieniu musielibyśmy wyjaśnić, 199 00:22:00,068 --> 00:22:05,032 dlaczego w ogóle ją pojmaliśmy. 200 00:22:07,034 --> 00:22:08,910 Doszliśmy do punktu, 201 00:22:08,910 --> 00:22:11,413 w którym coś musi pęknąć. 202 00:22:15,542 --> 00:22:18,170 Pytanie tylko, co to będzie 203 00:22:20,839 --> 00:22:23,633 i jak bardzo nas to zaboli. 204 00:22:47,741 --> 00:22:48,867 Nic nie mów. 205 00:22:51,370 --> 00:22:52,954 Nie chcę słyszeć ani słowa więcej. 206 00:22:55,332 --> 00:22:56,875 Nie ma o czym mówić. 207 00:22:59,294 --> 00:23:00,962 Żyłem z tym tak długo. 208 00:23:03,757 --> 00:23:07,094 Za dnia i w nocy. 209 00:23:08,011 --> 00:23:12,474 Tonąłem w tym. Chciałem wiedzieć, 210 00:23:14,309 --> 00:23:15,936 a jednocześnie nie chciałem. 211 00:23:16,728 --> 00:23:18,188 Teraz już wiem. 212 00:23:20,023 --> 00:23:21,024 To koniec. 213 00:23:23,151 --> 00:23:25,737 Bałem się, że tak właśnie skończysz. 214 00:23:29,491 --> 00:23:30,784 Stałaś się swoją matką. 215 00:23:32,411 --> 00:23:33,787 Ty pieprzony tchórzu. 216 00:23:36,123 --> 00:23:37,707 Nie chcesz mnie wysłuchać? 217 00:23:40,752 --> 00:23:43,296 Aż cię skręca, aby ze mną porozmawiać. 218 00:23:45,215 --> 00:23:47,426 Wiem wszystko, co chcesz wiedzieć. 219 00:23:48,135 --> 00:23:50,220 Tylko boisz się to usłyszeć. 220 00:23:50,220 --> 00:23:51,513 Nie powinno cię tu być. 221 00:23:51,513 --> 00:23:52,597 Nie ja tu przybyłam. 222 00:23:52,597 --> 00:23:54,057 To ty mnie tu sprowadziłeś. 223 00:23:55,225 --> 00:23:57,978 Zabiłeś mojego przyjaciela, by mnie porwać. 224 00:23:59,146 --> 00:24:03,817 Zrobiłeś to wszystko, a teraz nie chcesz mnie o nic zapytać? 225 00:24:05,735 --> 00:24:07,362 Jesteś cholernym debilem, 226 00:24:08,113 --> 00:24:10,323 pieprzonym potworem albo tchórzem. 227 00:24:10,323 --> 00:24:14,828 Cholera. Zdecyduj się! Lub pytaj o to, co chcesz wiedzieć! 228 00:24:48,069 --> 00:24:49,112 Kurwa! 229 00:27:53,838 --> 00:27:55,507 Co się stało? 230 00:27:55,507 --> 00:27:57,342 Nie wiem. 231 00:27:57,342 --> 00:27:59,511 Cokolwiek się wydarzyło, nic nie dało. 232 00:28:00,053 --> 00:28:01,888 Więc na razie robimy swoje. 233 00:28:02,972 --> 00:28:04,015 Oczywiście. 234 00:28:05,725 --> 00:28:07,435 Mówimy tylko po angielsku? 235 00:28:13,566 --> 00:28:15,777 Na razie zostaniesz tutaj. 236 00:28:23,993 --> 00:28:25,787 To Faruza. 237 00:28:26,621 --> 00:28:27,956 Zajmie się tobą. 238 00:28:35,922 --> 00:28:36,923 Chodź. 239 00:28:49,477 --> 00:28:51,146 Możesz przestać? 240 00:28:51,646 --> 00:28:52,981 Proszę. 241 00:29:02,240 --> 00:29:04,617 - Kim jesteś? - Jestem córką Biny. 242 00:29:06,411 --> 00:29:08,496 Była szwagierką Khadiji. 243 00:29:08,496 --> 00:29:09,873 Nie znam ich. 244 00:29:09,873 --> 00:29:11,166 Jestem twoją kuzynką. 245 00:29:19,007 --> 00:29:20,008 Wiesz, kim jestem? 246 00:29:22,010 --> 00:29:23,011 Tak. 247 00:29:23,803 --> 00:29:24,971 Skąd? 248 00:29:27,056 --> 00:29:28,057 Pamiętam. 249 00:29:30,185 --> 00:29:33,104 Nie rozmawialiśmy o tym. Nie mówimy o tych sprawach. 250 00:29:36,483 --> 00:29:39,360 Ale w tym domu zawsze była jakaś pustka. 251 00:29:42,322 --> 00:29:43,782 Wiedzieliśmy, że kogoś brakuje. 252 00:29:48,036 --> 00:29:49,287 Czuliśmy to każdego dnia. 253 00:30:20,819 --> 00:30:22,654 Nie rozumiem, co się dzieje. 254 00:30:23,154 --> 00:30:26,825 Myślałam, że będziesz już martwa. 255 00:30:28,493 --> 00:30:30,370 Jeśli wcześniej był jakiś plan... 256 00:30:32,705 --> 00:30:34,833 teraz na pewno już go nie ma. 257 00:30:38,711 --> 00:30:40,004 Mam pytania. 258 00:30:42,924 --> 00:30:44,092 Oczywiście, że tak. 259 00:30:56,521 --> 00:30:57,689 Znałaś moją matkę? 260 00:30:58,731 --> 00:30:59,732 Tak. 261 00:31:01,442 --> 00:31:04,112 Dlaczego odeszła w ten sposób? Co się stało? 262 00:31:04,112 --> 00:31:05,613 Nie chce ci powiedzieć? 263 00:31:06,698 --> 00:31:07,699 Nie żyje. 264 00:31:13,329 --> 00:31:14,372 Dlaczego odeszła? 265 00:31:18,418 --> 00:31:19,419 Bała się? 266 00:31:20,712 --> 00:31:22,547 Coś jej groziło? Była nieszczęśliwa? 267 00:31:24,173 --> 00:31:25,758 To nie są dobre pytania. 268 00:31:25,758 --> 00:31:28,595 Mam prawo do odpowiedzi. 269 00:31:28,595 --> 00:31:29,679 - Jesteś zła? - Tak. 270 00:31:29,679 --> 00:31:32,390 - Oczywiście, że jestem zła, do cholery. - Jak my wszyscy. 271 00:31:33,725 --> 00:31:35,768 I gdzie nas to zaprowadziło? 272 00:31:37,770 --> 00:31:40,773 Gdy będziesz gotowa na inne pytania, 273 00:31:42,066 --> 00:31:43,693 wiesz, gdzie mnie znaleźć. 274 00:32:27,445 --> 00:32:28,446 Dziękuję. 275 00:32:36,162 --> 00:32:37,163 Nic się nie stało. 276 00:32:43,419 --> 00:32:44,796 Dobrze sobie z nim radzisz. 277 00:32:46,172 --> 00:32:48,424 Masz w domu własne dzieci? 278 00:32:49,842 --> 00:32:50,843 Nie. 279 00:32:51,886 --> 00:32:52,887 Niezupełnie. 280 00:32:54,889 --> 00:32:55,890 Jak ma na imię? 281 00:32:57,058 --> 00:32:58,059 Faruk. 282 00:32:59,852 --> 00:33:01,145 Jest tu jego ojciec? 283 00:33:04,023 --> 00:33:06,943 Walczyliśmy, gdy powrócili talibowie. 284 00:33:07,694 --> 00:33:12,198 Mój mąż jako jeden z pierwszych stracił życie, próbując nas chronić. 285 00:33:13,866 --> 00:33:17,787 A potem twój ojciec posłał gońcem wiadomość do Kabulu. 286 00:33:18,329 --> 00:33:21,249 Przed zmrokiem ich żołnierzy już nie było. 287 00:33:24,460 --> 00:33:25,628 Ochrania nas. 288 00:33:26,587 --> 00:33:27,588 Zawsze. 289 00:33:28,089 --> 00:33:31,259 Bez niego byłoby nam ciężko. 290 00:33:32,510 --> 00:33:33,886 Bardzo niebezpiecznie. 291 00:33:36,597 --> 00:33:37,682 Wręcz okropnie. 292 00:33:46,441 --> 00:33:49,861 Mówi, że był cierpliwy, ale teraz jego kolej. 293 00:33:51,696 --> 00:33:53,072 Mam cię od niego uwolnić? 294 00:33:54,282 --> 00:33:55,283 Przepraszam. 295 00:33:55,283 --> 00:33:57,285 Tak, tak, dobra. Już idę. 296 00:33:59,078 --> 00:34:00,079 Tak, tak. 297 00:34:00,580 --> 00:34:01,581 Okej. 298 00:34:22,477 --> 00:34:24,353 Macie tu małą kryjówkę. 299 00:35:54,193 --> 00:35:56,529 Faraz Hamzad 300 00:36:02,326 --> 00:36:03,744 okłamał cię. 301 00:36:04,495 --> 00:36:06,122 Nas wszystkich. 302 00:36:07,665 --> 00:36:12,378 Nie wiemy, gdzie kończą się jego łgarstwa. 303 00:36:13,838 --> 00:36:15,798 Ale nie ma co udawać, że ich nie ma. 304 00:36:16,674 --> 00:36:19,468 Widziałem na własne oczy. 305 00:36:27,643 --> 00:36:30,396 Trzeba się zastanowić 306 00:36:31,439 --> 00:36:34,734 nad naszymi relacjami z Farazem Hamzadem. 307 00:36:41,532 --> 00:36:43,492 Być może... 308 00:36:44,702 --> 00:36:46,662 miałeś rację 309 00:36:47,538 --> 00:36:49,457 i wypada nieco bardziej 310 00:36:49,457 --> 00:36:52,919 kontrolować jego interesy. 311 00:37:02,136 --> 00:37:05,389 Nadeszła pora 312 00:37:05,640 --> 00:37:09,852 na złożenie mu wizyty. 313 00:37:11,896 --> 00:37:14,065 To miało być niemożliwe. 314 00:37:14,065 --> 00:37:17,318 Mówiłeś, że to nie dotknie naszej rodziny. 315 00:37:17,318 --> 00:37:18,653 Że dostałeś tego gwarancję. 316 00:37:18,653 --> 00:37:21,280 Taką, której nikt nie może złamać. 317 00:37:23,032 --> 00:37:25,660 Właśnie na to patrzę. 318 00:37:25,660 --> 00:37:27,036 Wszystko stanęło. 319 00:37:27,536 --> 00:37:29,413 Są tu talibscy żołnierze. 320 00:37:30,831 --> 00:37:35,294 Ktoś po twojej stronie złamał tamte obietnice. 321 00:37:35,294 --> 00:37:38,506 Ktoś na tyle potężny, by się nimi nie przejmować. 322 00:37:39,340 --> 00:37:40,341 Ktokolwiek to zrobił, 323 00:37:42,093 --> 00:37:45,930 postawił nas w niemożliwej sytuacji. 324 00:37:47,765 --> 00:37:49,684 I obawiam się, co nas teraz czeka. 325 00:38:03,197 --> 00:38:04,448 Dobrze się spisałam? 326 00:38:06,367 --> 00:38:09,245 Czy Amerykanki nie znają się na szyciu? 327 00:38:09,245 --> 00:38:10,579 Ta raczej nie. 328 00:38:13,165 --> 00:38:14,500 Patrzyłam, jak mama to robi. 329 00:38:16,627 --> 00:38:17,628 Wszystko. 330 00:38:20,589 --> 00:38:22,300 Wyglądało jak przykry obowiązek. 331 00:38:23,926 --> 00:38:26,053 Jakby była na coś skazana. 332 00:38:27,430 --> 00:38:29,724 Siedziałam i patrzyłam na nią, 333 00:38:30,641 --> 00:38:34,312 próbując zrozumieć, co chciałaby robić zamiast tego. 334 00:38:40,985 --> 00:38:44,113 Teraz myślę, że to mogło ją uszczęśliwiać. 335 00:38:45,197 --> 00:38:49,285 Sprawiać, że czuła połączenie z miejscem pochodzenia. 336 00:38:51,537 --> 00:38:56,083 Myślałam, że jeśli znajdę miejsce, które ją znało, 337 00:38:58,002 --> 00:39:00,546 pojawią się odpowiedzi. 338 00:39:03,007 --> 00:39:07,845 Liczyłam na całe morze wyjaśnień. 339 00:39:13,017 --> 00:39:14,352 Ale to chyba nierealne. 340 00:39:18,189 --> 00:39:19,648 Chyba tym właśnie są duchy. 341 00:39:21,984 --> 00:39:24,945 Uosobionym brakiem odpowiedzi. 342 00:39:38,542 --> 00:39:39,835 Załóż to. 343 00:39:39,835 --> 00:39:40,920 Nie rozumiem. 344 00:39:42,004 --> 00:39:44,840 Nie jesteś tu bezpieczna. Załóż je. 345 00:39:48,010 --> 00:39:49,178 Chwileczkę. 346 00:39:53,974 --> 00:39:55,059 Co się dzieje? 347 00:39:55,893 --> 00:39:56,894 Co jest niebezpieczne? 348 00:40:05,486 --> 00:40:06,821 O co chodzi? 349 00:40:08,155 --> 00:40:10,408 Chce się widzieć z dowódcą. 350 00:40:16,372 --> 00:40:18,249 Przyszedłem po Hamzada. 351 00:40:19,708 --> 00:40:21,085 Każ im się odsunąć. 352 00:40:24,088 --> 00:40:25,756 Nie odpowiada przed tobą, 353 00:40:27,133 --> 00:40:28,884 a już na pewno nie przed tym. 354 00:40:29,093 --> 00:40:32,680 Wiem, że kłamał. 355 00:40:34,640 --> 00:40:38,394 Ukrywacie tu ważną, tajemniczą kobietę. 356 00:40:39,520 --> 00:40:42,356 Minister już go nie chroni. 357 00:40:43,107 --> 00:40:45,276 Wydasz go nam 358 00:40:45,276 --> 00:40:47,570 czy sam mam go zabrać? 359 00:40:56,078 --> 00:40:57,288 Chodź ze mną. 360 00:41:02,418 --> 00:41:03,627 Zabiorę cię do niego. 361 00:41:07,882 --> 00:41:08,716 Chodźmy. 362 00:41:54,845 --> 00:41:56,138 Co robisz? 363 00:41:58,349 --> 00:42:01,977 Pogorszyłeś sprawę o wiele bardziej, niż było trzeba. 364 00:42:04,271 --> 00:42:06,315 Mogliśmy 365 00:42:06,690 --> 00:42:08,442 cię przekupić, 366 00:42:08,817 --> 00:42:10,736 konspirować z tobą, 367 00:42:11,028 --> 00:42:13,739 byś zyskał wpływy, 368 00:42:14,490 --> 00:42:18,035 jeśli tego właśnie chciałeś. 369 00:42:19,286 --> 00:42:20,663 Pogorszyłem sytuację? 370 00:42:22,373 --> 00:42:25,543 Jeszcze chwilę temu wystarczyłby mi sam Hamzad. 371 00:42:25,751 --> 00:42:27,461 A teraz? 372 00:42:27,836 --> 00:42:29,797 Gdy tylko opuścicie broń, 373 00:42:29,797 --> 00:42:32,550 wcielę do armii wszystkich chłopców z wioski. 374 00:42:35,094 --> 00:42:36,929 Zmieniłaś to w tragedię. 375 00:42:40,558 --> 00:42:42,601 Zapytam jeszcze raz. 376 00:42:48,190 --> 00:42:50,442 Co ty wyprawiasz? 377 00:43:21,599 --> 00:43:22,600 Dokąd jedziemy? 378 00:43:22,600 --> 00:43:24,143 Gdzieś, gdzie znikniemy. 379 00:43:24,143 --> 00:43:27,521 Opowiadałem twojej matce o jaskini. 380 00:43:32,985 --> 00:43:36,155 Będziesz tam bezpieczna, póki nie znajdę sposobu, 381 00:43:37,615 --> 00:43:40,284 by bezpiecznie cię stąd odesłać. 382 00:44:12,816 --> 00:44:14,485 Przykro mi, że straciłaś matkę. 383 00:44:15,110 --> 00:44:16,695 Musiało być ci ciężko. 384 00:44:18,155 --> 00:44:19,156 Było. 385 00:44:20,574 --> 00:44:21,575 Dziękuję. 386 00:44:22,743 --> 00:44:23,744 Jesteś szczęśliwa? 387 00:44:26,497 --> 00:44:28,666 Nie wiem, co to znaczy. 388 00:44:32,586 --> 00:44:34,630 Nie rozumiem, czemu cię tu ściągnąłem. 389 00:44:40,094 --> 00:44:44,390 To nie był wybór, 390 00:44:45,474 --> 00:44:47,559 raczej imperatyw. 391 00:44:49,937 --> 00:44:51,105 Nie da się tego opisać. 392 00:44:51,980 --> 00:44:53,565 Chciałem się pożegnać 393 00:44:54,566 --> 00:44:55,734 po raz pierwszy 394 00:44:57,444 --> 00:44:58,696 i ostatni. 395 00:45:03,742 --> 00:45:06,704 Chciałem też dowiedzieć się, dokąd wracasz... 396 00:45:08,747 --> 00:45:10,708 i czy będziesz tam szczęśliwa. 397 00:45:13,460 --> 00:45:14,503 Nie wiem. 398 00:45:20,008 --> 00:45:21,552 Mogę cię o coś spytać? 399 00:45:22,594 --> 00:45:23,595 Tak. 400 00:45:24,972 --> 00:45:26,557 Co o mnie myślisz? 401 00:45:29,184 --> 00:45:31,437 Pewnie nie powinnam o to pytać. 402 00:45:31,437 --> 00:45:32,521 Ale po prostu... 403 00:45:33,439 --> 00:45:34,440 Jestem ciekawa. 404 00:45:46,910 --> 00:45:49,747 Chcesz usłyszeć coś dobrego o swojej matce. 405 00:45:52,207 --> 00:45:53,292 Powiem ci. 406 00:45:56,587 --> 00:46:00,340 Twoja matka nauczyła mnie najważniejszej lekcji w życiu. 407 00:46:01,759 --> 00:46:03,093 Że można kogoś kochać 408 00:46:04,970 --> 00:46:06,180 albo mu ufać. 409 00:46:07,848 --> 00:46:09,641 Bez względu na to, 410 00:46:10,851 --> 00:46:14,646 kim jest ta osoba lub jak silne jest jedno z tych uczuć, 411 00:46:15,314 --> 00:46:17,816 to, chociaż wydaje się to niemożliwe, 412 00:46:19,151 --> 00:46:22,196 w końcu trzeba wybrać. 413 00:46:26,283 --> 00:46:27,618 Nie wierzę w to. 414 00:46:32,080 --> 00:46:33,916 Cieszę się, że usłyszałaś to ode mnie. 415 00:46:36,335 --> 00:46:39,755 I że masz czas, by się z tym pogodzić. 416 00:46:40,255 --> 00:46:43,842 Zanim ta lekcja sama do ciebie przyjdzie. 417 00:46:49,264 --> 00:46:50,265 Co? 418 00:46:54,061 --> 00:46:55,312 Jaskinia jest tam. 419 00:46:55,312 --> 00:46:57,231 Mówiłeś, że nikt o niej nie wie. 420 00:46:57,231 --> 00:46:58,315 Bo tak jest. 421 00:50:07,796 --> 00:50:09,798 Napisy: Martyna Pustelnik