1 00:00:01,042 --> 00:00:02,836 Witamy w Afganistanie. 2 00:00:04,587 --> 00:00:07,424 Nazywam się Angela Adams. 3 00:00:07,424 --> 00:00:10,635 Jestem agentką FBI. 4 00:00:10,635 --> 00:00:12,846 Twój ojciec to Faraz Hamzad. 5 00:00:13,346 --> 00:00:15,932 Nazywasz się Parwana. 6 00:00:16,725 --> 00:00:21,229 Podobno sprawianie kłopotów Hamzadowi nie będzie dla was problemem. 7 00:00:21,229 --> 00:00:22,939 W jakie kłopoty się wpakuje? 8 00:00:22,939 --> 00:00:24,607 Katastrofalne. 9 00:00:24,607 --> 00:00:26,151 Złoże Meshbahar. 10 00:00:26,151 --> 00:00:30,321 Faraz Hamzad je odkrył. Zamierza je wydobywać. 11 00:00:30,321 --> 00:00:34,367 Właśnie na to patrzę. Wszystko stanęło. 12 00:00:34,367 --> 00:00:36,536 Są tu talibowie. 13 00:00:37,620 --> 00:00:41,708 - Przyszedłem po Hamzada. - Nie odpowiada przed tobą. 14 00:00:42,208 --> 00:00:44,377 Wydasz go, 15 00:00:44,377 --> 00:00:46,046 czy sam mam go zabrać? 16 00:00:46,254 --> 00:00:48,298 Nie jesteś tu już bezpieczna. 17 00:00:48,298 --> 00:00:49,382 Dokąd jedziemy? 18 00:00:49,382 --> 00:00:51,968 Do jaskini, o której mówiłem twojej matce. 19 00:00:51,968 --> 00:00:53,136 Co to jest? 20 00:00:53,136 --> 00:00:55,472 Mogła się tu ukryć. Zniknąć. 21 00:00:59,184 --> 00:01:00,351 Co? 22 00:01:12,197 --> 00:01:19,120 STARY CZŁOWIEK 23 00:04:09,415 --> 00:04:14,921 Ostrożnie, Angela. 24 00:04:20,510 --> 00:04:21,511 Co się stało? 25 00:04:23,096 --> 00:04:24,889 Nie było łatwo tu dotrzeć. 26 00:04:29,811 --> 00:04:31,020 Jak się tu dostaliście? 27 00:04:32,063 --> 00:04:33,064 Dzięki Marion. 28 00:04:34,315 --> 00:04:39,112 Ona wszystko załatwiła. I wydostanie nas. Helikopter jest w zasięgu ręki. 29 00:04:40,947 --> 00:04:42,282 Czas wracać do domu. 30 00:05:03,678 --> 00:05:05,596 Jeśli go tu zostawimy, umrze. 31 00:05:09,017 --> 00:05:10,018 Może. 32 00:05:12,895 --> 00:05:14,856 Więc do tego nie dopuścimy. 33 00:05:16,733 --> 00:05:17,859 Dobrze. Posłuchaj... 34 00:05:18,693 --> 00:05:21,529 Mamy wiele do omówienia, ale musi wrócić do domu. 35 00:05:22,697 --> 00:05:24,949 Potrzebują go tam, a sam nie da sobie rady. 36 00:05:26,576 --> 00:05:28,870 Ja też jestem potrzebny w domu. 37 00:05:29,704 --> 00:05:32,582 Przez niego i to, co zrobił. Wiem, że to wiesz. 38 00:05:33,666 --> 00:05:35,835 Mówiłam, żebyś nie przyjeżdżał. 39 00:05:38,046 --> 00:05:39,172 Co? 40 00:05:39,172 --> 00:05:43,176 Miałeś się zająć Cheryl i Henrym, a nie mną. 41 00:05:43,176 --> 00:05:44,385 Em. 42 00:05:44,385 --> 00:05:47,513 Em, przyszedł tu, bo cię kocha. 43 00:05:47,513 --> 00:05:50,725 A to, co się stało przed chwilą, było po to, by mnie chronić. 44 00:05:50,725 --> 00:05:51,976 Czy on wie? 45 00:05:54,187 --> 00:05:55,480 Co masz na myśli? 46 00:05:58,941 --> 00:06:02,945 Powiedziałeś mu, kim jestem? 47 00:06:04,781 --> 00:06:05,782 Tak. 48 00:06:08,493 --> 00:06:11,496 Więc to nie powinno być trudne do zrozumienia. 49 00:06:14,374 --> 00:06:16,584 Nie mogę pozwolić, by tu umarł. 50 00:06:18,127 --> 00:06:19,545 I proszę was o pomoc. 51 00:06:21,881 --> 00:06:22,882 Już czas. 52 00:06:25,635 --> 00:06:26,928 Musisz odejść. 53 00:06:27,804 --> 00:06:29,013 Oboje to wiemy. 54 00:06:29,680 --> 00:06:32,392 Nie, kiedy jesteś w takim stanie. 55 00:06:36,062 --> 00:06:37,230 Musisz iść. 56 00:06:40,149 --> 00:06:42,360 W jego domu są żołnierze rządu. 57 00:06:42,360 --> 00:06:44,570 Przyszli po niego z mojego powodu. 58 00:06:45,738 --> 00:06:46,823 Szukają mnie. 59 00:06:47,907 --> 00:06:50,034 Wszyscy tam są w niebezpieczeństwie. 60 00:06:50,034 --> 00:06:51,244 Potrzebują go. 61 00:06:52,495 --> 00:06:54,247 Sprowadzę go do nich. 62 00:06:56,457 --> 00:06:59,419 Pomożecie mi? 63 00:07:03,423 --> 00:07:04,424 Tak. 64 00:07:18,062 --> 00:07:20,231 Przepraszam, ale co do chuja? 65 00:07:20,231 --> 00:07:23,109 - Co? - Zabieramy go do domu? 66 00:07:23,109 --> 00:07:24,902 Miło z naszej strony, prawda? 67 00:07:24,902 --> 00:07:27,155 Chyba nie słuchaliśmy tego samego. 68 00:07:28,531 --> 00:07:31,742 Coś między nimi zaszło. 69 00:07:32,368 --> 00:07:35,079 Nie wiem, co to jest ani co to znaczy. 70 00:07:35,079 --> 00:07:37,707 Ale jeśli zostawimy go tam na śmierć, 71 00:07:37,707 --> 00:07:40,334 stracimy ją na zawsze. 72 00:07:40,334 --> 00:07:43,546 Na zawsze? Mówisz poważnie? 73 00:07:43,546 --> 00:07:44,755 Mówię ci, Harold, 74 00:07:45,298 --> 00:07:47,633 to właśnie usłyszałem i nie chcę ryzykować. 75 00:07:47,633 --> 00:07:48,718 Więc tak, 76 00:07:49,635 --> 00:07:51,220 zabieramy go do domu. 77 00:07:52,513 --> 00:07:53,514 Jezu. 78 00:07:54,140 --> 00:07:55,516 Panicznie się jej boisz. 79 00:07:56,517 --> 00:07:58,853 Taki byłeś pewien, że nie żyje. 80 00:07:58,853 --> 00:08:00,897 - A może przerażała cię alternatywa? - Nie. 81 00:08:10,823 --> 00:08:13,910 Nie ty pierwszy po niego przychodzisz. 82 00:08:15,119 --> 00:08:18,498 Nie jesteś jedynym, który dostrzega szansę, 83 00:08:19,540 --> 00:08:24,545 bo myśli, że on jest osłabiony. 84 00:08:24,754 --> 00:08:26,547 Zapewniam cię, 85 00:08:27,131 --> 00:08:29,800 on się tylko taki wydaje. 86 00:08:31,344 --> 00:08:33,679 Nie mam ci nic do powiedzenia. 87 00:08:34,680 --> 00:08:37,308 Kończy mi się cierpliwość. 88 00:08:38,518 --> 00:08:40,311 Gdyby tu był, 89 00:08:40,311 --> 00:08:42,188 byłby o wiele mniej 90 00:08:42,188 --> 00:08:43,272 wyrozumiały. 91 00:08:43,481 --> 00:08:47,610 Gdybyś miała te wpływy, które wydaje ci się, że masz, 92 00:08:48,152 --> 00:08:50,196 już by mnie tu nie było. 93 00:08:50,530 --> 00:08:52,198 Zostałbym aresztowany. 94 00:09:08,172 --> 00:09:09,382 Kto to? 95 00:10:11,068 --> 00:10:12,069 Angielski zatem. 96 00:10:14,488 --> 00:10:15,698 Jesteś oficerem wywiadu. 97 00:10:15,698 --> 00:10:18,117 Mówisz w języku, którego nie zrozumieją twoi ludzie? 98 00:10:20,119 --> 00:10:21,120 Kim jesteś? 99 00:10:22,038 --> 00:10:23,289 Cieszę się, że pytasz. 100 00:10:24,332 --> 00:10:26,709 To znaczy, że nie wiesz, w co się wpakowałeś. 101 00:10:27,710 --> 00:10:31,088 Ani jak ważny dla Kabulu jest interes Faraza Hamzada 102 00:10:31,714 --> 00:10:33,257 lub jaką odgrywam w tym rolę. 103 00:10:33,966 --> 00:10:36,427 Nie masz pojęcia, w co się wpakowałeś. 104 00:10:37,970 --> 00:10:38,971 Chodź tu. 105 00:10:39,847 --> 00:10:42,767 Ministerstwo było zaniepokojone, bo ostatni transfer się opóźnił. 106 00:10:43,476 --> 00:10:45,895 Sankcje, jakim podlegacie, są skomplikowane. 107 00:10:46,395 --> 00:10:49,315 Staramy się o wszystkim wiedzieć, ale zaliczyliśmy wpadkę. 108 00:10:50,399 --> 00:10:53,194 Ministerstwo pozwoliło ci tu przyjść i nas nękać, 109 00:10:53,194 --> 00:10:58,032 ale dzięki temu dowiedzą się, że nie ma się czym martwić. 110 00:11:00,910 --> 00:11:03,329 Użyli cię, by przesłać nam wiadomość. 111 00:11:04,205 --> 00:11:05,581 Te pieniądze są odpowiedzią. 112 00:11:06,666 --> 00:11:08,417 Sprawa zamknięta. 113 00:11:10,378 --> 00:11:12,672 Dalsze działania obciążą tylko ciebie. 114 00:11:14,215 --> 00:11:15,216 Obiecuję. 115 00:11:21,138 --> 00:11:22,139 Odejdź. 116 00:11:43,744 --> 00:11:45,246 Skąd masz te pieniądze? 117 00:11:46,205 --> 00:11:47,206 Nie chcesz wiedzieć. 118 00:11:47,707 --> 00:11:48,791 Chcę. 119 00:11:48,791 --> 00:11:51,502 Mamo, mamy teraz większe problemy. 120 00:11:51,502 --> 00:11:53,713 Niby jakie? 121 00:11:57,258 --> 00:11:59,677 Słyszałaś o kimś takim jak Morgan Bote? 122 00:12:01,637 --> 00:12:04,306 To on miał wydać Dana Chase’a. 123 00:12:05,349 --> 00:12:09,103 Wkurzył się, że zamiast niego zabraliśmy Parwanę. 124 00:12:09,770 --> 00:12:13,232 Zamroził nasze aktywa i chce nas zrujnować. 125 00:13:07,953 --> 00:13:09,163 Czekaj. 126 00:13:14,126 --> 00:13:15,669 Jak masz na imię? 127 00:13:19,924 --> 00:13:21,467 Wszystko w porządku. 128 00:13:21,467 --> 00:13:23,719 Chcę cię tylko o coś zapytać. 129 00:13:24,553 --> 00:13:26,597 Faruk! 130 00:13:26,597 --> 00:13:28,933 Czego chcesz od mojego syna? 131 00:13:35,481 --> 00:13:36,315 Faruk. 132 00:13:36,315 --> 00:13:39,944 Widziałeś tu kogoś nowego? 133 00:13:40,903 --> 00:13:42,154 Kobietę? 134 00:13:42,154 --> 00:13:43,489 Faruk! 135 00:13:50,037 --> 00:13:51,914 Ach, tak... 136 00:13:55,960 --> 00:13:58,879 Ta kobieta nie zna naszego języka, prawda? 137 00:14:03,008 --> 00:14:04,885 Wiesz, jak ma na imię? 138 00:14:07,471 --> 00:14:08,973 Zdradzisz mi je? 139 00:14:11,350 --> 00:14:14,061 Faruk! 140 00:15:27,593 --> 00:15:30,846 Mogliśmy zaparkować w mniej publicznym miejscu. 141 00:15:36,101 --> 00:15:40,064 Pytaj, o co chcesz. 142 00:15:44,902 --> 00:15:46,403 Co jej powiedziałeś? 143 00:15:50,449 --> 00:15:53,994 Miałeś całe życie, by wyznać jej swoją prawdę. 144 00:15:53,994 --> 00:15:59,083 A teraz martwisz się, że mam czelność zdradzić swoją. 145 00:16:03,963 --> 00:16:05,547 Co jej powiedziałeś? 146 00:16:10,219 --> 00:16:11,971 Możesz się dalej zamartwiać. 147 00:16:18,519 --> 00:16:19,561 Zejdę tam. 148 00:16:19,561 --> 00:16:22,815 Nie, nie. Nic mi nie jest. Zajmę się tym. 149 00:16:23,941 --> 00:16:26,527 - To słaby pomysł. - Czułbym się lepiej, gdybyś tu została. 150 00:16:54,805 --> 00:16:56,390 - Posłuchaj mnie. - Nie. 151 00:16:57,182 --> 00:16:58,642 Nie wiesz, co chcę powiedzieć. 152 00:16:58,642 --> 00:17:02,688 Wiem, że jeśli zaczyna się od: „Słuchaj”, to nie mam do tego głowy. 153 00:17:02,688 --> 00:17:04,982 Jasne? Wiem, o czym myślisz. Jesteśmy zbyt... 154 00:17:06,358 --> 00:17:08,152 Co? Zbyt jacy? 155 00:17:10,154 --> 00:17:11,864 Miałam powiedzieć podobni. 156 00:17:14,658 --> 00:17:16,452 Nie wiem, co się ze mną dzieje, ok? 157 00:17:16,452 --> 00:17:18,245 - Musisz to zrozumieć. - Rozumiem. 158 00:17:18,245 --> 00:17:19,329 - Nie. - Tak. 159 00:17:19,329 --> 00:17:20,497 Nie jesteś w stanie. 160 00:17:23,625 --> 00:17:27,588 Ale odstawienie go do domu jest dla mnie ważne. 161 00:17:30,632 --> 00:17:32,718 Więc i tobie musi na tym zależeć. 162 00:17:39,725 --> 00:17:40,726 Dobrze. 163 00:17:41,769 --> 00:17:42,895 Trzymaj się za mną. 164 00:17:44,188 --> 00:17:45,355 Wiem, co robię. 165 00:17:45,355 --> 00:17:48,400 Oczywiście, że wiesz. Ale trzymaj się z tyłu. 166 00:17:50,235 --> 00:17:52,196 Na tym też mi zależy. 167 00:17:57,242 --> 00:17:59,787 Helikopter sił specjalnych? 168 00:17:59,787 --> 00:18:02,623 Mam współpracownika, który ma wpływy w Taszkencie. 169 00:18:03,207 --> 00:18:07,086 Wlecą w afgańską przestrzeń powietrzną, polecą do wyznaczonego miejsca, 170 00:18:07,086 --> 00:18:10,380 by zabrać trójkę pasażerów i wrócić przez granicę. 171 00:18:11,131 --> 00:18:14,218 Nie chcę nawet myśleć, ile jesteś mu winna. 172 00:18:15,010 --> 00:18:16,887 Więcej niż ty mi. 173 00:18:18,972 --> 00:18:22,476 Mówiłem, że nie jestem w stanie zaoferować ci niczego, co byś chciała. 174 00:18:23,185 --> 00:18:24,186 Już nie. 175 00:18:24,728 --> 00:18:26,563 Jesteś mi winien kolację. 176 00:18:27,189 --> 00:18:28,440 Tak. Jasne. 177 00:18:29,233 --> 00:18:33,195 Cokolwiek ci się wydaje, że jestem ci dłużny, 178 00:18:33,195 --> 00:18:36,365 możesz o tym zapomnieć. 179 00:18:36,365 --> 00:18:40,077 Helikopter nie zostanie w afgańskiej przestrzeni powietrznej dłużej, 180 00:18:40,077 --> 00:18:42,579 niż to konieczne. Nie chcą też, by ktoś ich zauważył. 181 00:18:42,579 --> 00:18:45,707 Proszę, nie wywołaj międzynarodowego konfliktu. 182 00:18:55,217 --> 00:18:59,429 Możecie jeszcze ujść z życiem. 183 00:19:00,514 --> 00:19:03,559 Nie jesteście nic winni Farazowi Hamzadowi. 184 00:19:03,559 --> 00:19:08,730 W wyniku jego zbrodni wszyscy staliście się celem. 185 00:19:10,065 --> 00:19:11,650 Wybór 186 00:19:12,651 --> 00:19:14,820 należy do was. 187 00:19:20,409 --> 00:19:23,036 A gdybyśmy zadzwonili bezpośrednio do ministra? 188 00:19:24,454 --> 00:19:26,248 Strzelaliśmy do jego żołnierzy. 189 00:19:27,166 --> 00:19:29,084 To już chyba nieaktualne. 190 00:19:30,460 --> 00:19:34,047 A nawet gdyby nie, to ten człowiek, Morgan Bote, 191 00:19:34,673 --> 00:19:36,592 zdołał jakoś wszystko zamrozić. 192 00:19:37,467 --> 00:19:39,970 Konta amerykańskie i zagraniczne. 193 00:19:39,970 --> 00:19:41,805 Nasze pieniądze i obietnica 194 00:19:41,805 --> 00:19:44,725 większej sumy po uruchomieniu złoża 195 00:19:44,725 --> 00:19:46,602 pozwoliły powstrzymać talibów. 196 00:19:47,436 --> 00:19:50,189 Ale bez nich jesteśmy bezbronni. 197 00:19:54,067 --> 00:19:55,777 Musiało być lepsze wyjście. 198 00:19:56,278 --> 00:19:59,239 Gdybyś mnie poprosiła, znalazłbym lepszy sposób. 199 00:20:00,574 --> 00:20:02,910 Z nas dwojga, 200 00:20:02,910 --> 00:20:04,369 to nie ty powinnaś być zła 201 00:20:04,870 --> 00:20:06,038 na to, jak to rozegrano. 202 00:20:15,964 --> 00:20:18,342 Nie chciał, by ktokolwiek o niej wiedział, 203 00:20:20,844 --> 00:20:23,055 póki nie dotrze tu bezpiecznie. 204 00:20:25,682 --> 00:20:28,227 Rozumiem. Naprawdę. 205 00:20:30,103 --> 00:20:31,396 Lecz jaki będzie tego koszt, 206 00:20:31,897 --> 00:20:33,899 zaczynamy rozumieć dopiero teraz. 207 00:20:51,833 --> 00:20:52,668 Tak... 208 00:20:54,336 --> 00:20:55,504 W gotowości. 209 00:20:55,504 --> 00:20:56,463 Tak. 210 00:21:10,227 --> 00:21:11,895 Słyszałeś to? 211 00:22:25,218 --> 00:22:27,387 Wróć na stanowisko. 212 00:22:31,099 --> 00:22:34,186 Zgłoś się z powrotem na stanowisko. 213 00:22:39,441 --> 00:22:41,360 Nie odpowiada. 214 00:22:42,778 --> 00:22:45,280 Czy znamy jego ostatnie położenie? 215 00:22:47,282 --> 00:22:48,408 Sprawdź znowu! 216 00:22:48,408 --> 00:22:49,618 To ja. 217 00:22:54,998 --> 00:22:56,041 Rozumiem. 218 00:22:58,168 --> 00:23:03,090 Gdybyś się tu stawił osobiście, sprawy nie potoczyłyby się 219 00:23:03,090 --> 00:23:05,217 aż tak źle. 220 00:23:06,802 --> 00:23:09,304 Ułatwię ci to. 221 00:23:10,222 --> 00:23:12,265 Zjaw się tu osobiście, 222 00:23:12,474 --> 00:23:15,602 a zabiorę cię do ministerstwa w Kabulu, 223 00:23:15,602 --> 00:23:19,523 gdzie będziesz mógł wyjaśnić, kim jest ta Amerykanka, 224 00:23:19,773 --> 00:23:22,943 dlaczego dwóch mężczyzn próbowało ją uratować 225 00:23:23,402 --> 00:23:27,989 i czemu mamy ci nadal ufać. 226 00:23:28,240 --> 00:23:30,200 Decyduj szybko, 227 00:23:30,450 --> 00:23:32,911 bo będzie tylko gorzej. 228 00:23:34,287 --> 00:23:35,414 Musimy jechać. 229 00:23:36,039 --> 00:23:37,499 - Do Kabulu? - Tak. 230 00:23:37,499 --> 00:23:38,917 To ryzykowne. 231 00:23:38,917 --> 00:23:40,085 Ryzykowne? 232 00:23:40,585 --> 00:23:42,254 Mój los nie ma znaczenia. 233 00:23:43,338 --> 00:23:45,465 Ważne, żeby nasi ludzie byli bezpieczni. 234 00:23:46,007 --> 00:23:48,135 - Musimy jechać. - Ona ma rację. 235 00:23:48,135 --> 00:23:51,513 Jeśli wrócisz w tym stanie, zabije cię, 236 00:23:51,513 --> 00:23:54,099 a potem i tak weźmie, co zechce. 237 00:23:54,683 --> 00:23:55,934 Kimże jesteś? 238 00:23:59,396 --> 00:24:02,482 Kim jesteś, żeby decydować o tym, 239 00:24:02,482 --> 00:24:06,903 co jest najlepsze dla mnie i moich ludzi? 240 00:24:07,821 --> 00:24:11,658 Kim jesteś, żebym brał to pod uwagę? 241 00:24:12,284 --> 00:24:13,743 Skoro pytasz, 242 00:24:13,743 --> 00:24:15,495 jestem gościem, który robi wszystko, 243 00:24:15,495 --> 00:24:18,665 abyś nie spadł z konia i nie wykitował w drodze do domu. 244 00:24:18,665 --> 00:24:22,169 Jeśli myślisz, że dzięki temu zyskasz moje względy, 245 00:24:22,169 --> 00:24:26,590 a twój dług zostanie spłacony, 246 00:24:27,632 --> 00:24:29,593 to jesteś w błędzie. 247 00:24:31,303 --> 00:24:33,180 - A gdybym pojechała z tobą? - Co? 248 00:24:33,180 --> 00:24:35,265 Aż do wioski. 249 00:24:35,265 --> 00:24:37,809 - Po co miałabyś to robić? - Aby załagodzić sytuację. 250 00:24:37,809 --> 00:24:39,811 Jak, do diabła, chcesz tego dokonać? 251 00:24:39,811 --> 00:24:41,730 - Prawdą. - Emily! 252 00:24:41,730 --> 00:24:45,275 Ten mężczyzna pyta, dlaczego porwałeś agentkę FBI. 253 00:24:45,275 --> 00:24:47,569 Tu nie ma żadnej agentki FBI. 254 00:24:48,069 --> 00:24:50,947 Angela Adams już nie żyje. 255 00:24:50,947 --> 00:24:53,325 Jak może istnieć po tym wszystkim? 256 00:24:54,117 --> 00:24:56,536 Urodziłam się tu i zostałam porwana. 257 00:24:57,037 --> 00:24:58,830 To historia rodzinna. 258 00:24:58,830 --> 00:25:01,166 Nic, co mogłoby ci zaszkodzić. 259 00:25:02,167 --> 00:25:05,045 - Nie. - Dlaczego nie? 260 00:25:06,296 --> 00:25:09,174 Tajna policja talibów nie słynie z gotowości 261 00:25:09,799 --> 00:25:12,052 do słuchania głosu rozsądku. 262 00:25:12,052 --> 00:25:14,971 Co mnie to obchodzi? Ważne, aby się bał, 263 00:25:14,971 --> 00:25:17,807 że może wcale nie ma takiej przewagi. 264 00:25:17,807 --> 00:25:19,226 Zabiłby cię. 265 00:25:24,147 --> 00:25:25,315 To moja wina. 266 00:25:31,196 --> 00:25:32,656 To ja otworzyłem te drzwi. 267 00:25:33,949 --> 00:25:36,868 I niebezpieczeństwo, które z tego wynikło, 268 00:25:38,078 --> 00:25:39,829 nie spadnie na ciebie. 269 00:25:41,623 --> 00:25:43,124 Nie pozwolę na to. 270 00:26:26,793 --> 00:26:28,086 Ostrzegałeś mnie. 271 00:26:28,086 --> 00:26:29,170 Co takiego? 272 00:26:31,339 --> 00:26:33,925 „Angela Adams już nie istnieje”. 273 00:26:35,218 --> 00:26:36,303 Ostrzegałeś mnie. 274 00:26:37,929 --> 00:26:40,015 Że jeśli nie będę 275 00:26:41,057 --> 00:26:42,309 na nią uważał, 276 00:26:42,976 --> 00:26:44,603 to zniknie. 277 00:26:44,603 --> 00:26:46,855 Nie sądziłem, że wydarzy się to tak szybko. 278 00:26:46,855 --> 00:26:49,065 Nie to miała na myśli. 279 00:26:50,317 --> 00:26:51,985 Nie chodziło o ciebie. 280 00:26:51,985 --> 00:26:53,570 Trochę jednak tak. 281 00:26:54,279 --> 00:26:56,072 Przebyłem pół świata, 282 00:26:56,573 --> 00:26:59,034 by uratować kogoś, kto nie chce już istnieć. 283 00:26:59,784 --> 00:27:02,621 Gdybyś wiedział, postąpiłbyś inaczej? 284 00:27:03,330 --> 00:27:05,373 Ale z ciebie dupek. Jasne, że nie. 285 00:27:06,750 --> 00:27:08,918 Jednak nie cieszy mnie, jak się z tym czuję. 286 00:27:10,670 --> 00:27:14,466 - Próbuję z tobą porozmawiać o... - Jezu, dobra. Niech będzie. 287 00:27:14,466 --> 00:27:17,302 Powinieneś posłuchać, gdy cię ostrzegałem. 288 00:27:18,094 --> 00:27:19,095 Lepiej? 289 00:27:22,015 --> 00:27:23,975 Nie miała nic do powiedzenia. 290 00:27:23,975 --> 00:27:28,813 Angela Adams nie może ot tak przyjść w poniedziałek w pracy. 291 00:27:29,606 --> 00:27:32,942 Myślałem, że jakoś będziemy w stanie 292 00:27:33,693 --> 00:27:37,072 zawalczyć o to imię. 293 00:27:38,073 --> 00:27:39,074 W końcu było ono 294 00:27:39,074 --> 00:27:41,910 tak ważne dla nas obojga. 295 00:27:45,372 --> 00:27:47,832 Powinienem być zły, ale ona przemierzyła pół świata, 296 00:27:48,792 --> 00:27:50,794 szukając odpowiedzi, 297 00:27:50,794 --> 00:27:52,921 których nikt jej nie dał, 298 00:27:53,421 --> 00:27:56,424 by móc spojrzeć prawdzie w oczy. 299 00:27:56,966 --> 00:27:59,427 Gdy próbowałem wkroczyć do akcji 300 00:27:59,427 --> 00:28:01,137 i wzbudzić w niej poczucie winy, 301 00:28:02,347 --> 00:28:05,892 spojrzała mi prosto w twarz, po czym kazała mi spierdalać. 302 00:28:08,770 --> 00:28:13,233 Jak możesz nie być z niej choć trochę dumny? 303 00:28:15,652 --> 00:28:17,529 Może o tobie mówić, co chce. 304 00:28:19,239 --> 00:28:20,699 Wychowałeś niezłe dziecko. 305 00:28:45,306 --> 00:28:46,975 Wejście jest zamknięte. 306 00:28:48,435 --> 00:28:49,978 Frontowe drzwi są zastawione. 307 00:28:52,272 --> 00:28:53,481 - Trzeba iść... - Nie. 308 00:28:54,357 --> 00:28:56,818 Nie wkradnę się do własnego domu 309 00:28:58,528 --> 00:28:59,946 tajnym przejściem. 310 00:29:01,406 --> 00:29:03,032 Spotkam się z nimi tam, gdzie są. 311 00:29:06,453 --> 00:29:07,871 Proszę, nie. 312 00:29:09,247 --> 00:29:11,207 Przykro mi, że tak wyszło, 313 00:29:12,834 --> 00:29:14,502 ale nie jest mi przykro, 314 00:29:15,003 --> 00:29:16,880 że poznałaś to miejsce, 315 00:29:18,131 --> 00:29:20,341 a ono poznało ciebie. 316 00:29:36,232 --> 00:29:37,817 Zabiją go, prawda? 317 00:29:41,362 --> 00:29:43,573 Nasz transport zaraz tu dotrze. 318 00:29:44,073 --> 00:29:45,742 Jeśli mamy się stąd wydostać, 319 00:29:45,742 --> 00:29:48,536 muszę im powiedzieć, gdzie się spotkamy. 320 00:29:51,122 --> 00:29:54,292 Tak. Zadzwoń do nich. 321 00:30:43,466 --> 00:30:45,468 Nie musiało tak być. 322 00:30:46,344 --> 00:30:49,097 Mogłeś mi to ułatwić. 323 00:30:51,558 --> 00:30:53,351 Jedziesz ze mną, 324 00:30:53,768 --> 00:30:58,273 czy będziemy musieli dokończyć to, co zaczęli twoi ludzie? 325 00:31:21,170 --> 00:31:22,922 Nie wylądują tutaj. 326 00:31:23,590 --> 00:31:25,091 Za dużo się dzieje. 327 00:31:25,675 --> 00:31:27,552 Przedostaniemy się przez tę grań. 328 00:31:28,720 --> 00:31:30,013 Ile mamy czasu? 329 00:31:30,889 --> 00:31:33,766 Niewiele. Długo nie poczekają. 330 00:31:36,644 --> 00:31:39,981 Emily! Emily, nie! 331 00:31:41,566 --> 00:31:44,903 Zmiana planów. Musimy przekierować. Teraz. 332 00:32:40,416 --> 00:32:41,459 Witam. 333 00:32:50,802 --> 00:32:52,762 Powiesz mi, kim jesteś? 334 00:33:00,186 --> 00:33:01,396 Nie martw się o nich. 335 00:33:02,355 --> 00:33:06,192 Za kilka chwil on pójdzie ze mną. 336 00:33:06,192 --> 00:33:09,570 Nie pozwoli, by wszyscy zginęli. 337 00:33:10,780 --> 00:33:13,199 W tej chwili pytam 338 00:33:14,075 --> 00:33:17,578 wyłącznie z czystej ciekawości. 339 00:33:20,915 --> 00:33:22,959 To ty jesteś tą porwaną Amerykanką. 340 00:33:22,959 --> 00:33:24,836 Tą, która wszystko zaczęła. 341 00:33:26,504 --> 00:33:27,547 Tak? 342 00:33:35,805 --> 00:33:40,309 Jesteś agentką FBI. 343 00:33:42,103 --> 00:33:43,229 To też prawda? 344 00:33:47,734 --> 00:33:50,111 Twoja odpowiedź może im pomóc. 345 00:33:50,778 --> 00:33:53,781 Być może stanę się łaskawy, 346 00:33:53,781 --> 00:33:58,870 jeśli na koniec dnia, nie będę musiał zastanawiać się, co mi umknęło. 347 00:34:00,163 --> 00:34:01,914 To nie miejsce dla ciebie. 348 00:34:05,293 --> 00:34:08,546 To nie musi być twoja walka. 349 00:34:11,591 --> 00:34:12,592 Powiedz mi. 350 00:34:15,887 --> 00:34:16,929 Kim jesteś? 351 00:34:46,542 --> 00:34:52,673 Nazywam się Parwana Hamzad. 352 00:35:19,951 --> 00:35:22,203 „Na czyje polecenie?” Moje. 353 00:35:23,454 --> 00:35:25,748 Nie wyciągniesz nas stąd, jeśli umrzemy! 354 00:35:25,748 --> 00:35:28,459 Ja za to odpowiadam. Zrób to! Rozumiesz? 355 00:35:29,961 --> 00:35:31,045 Halo? 356 00:39:50,805 --> 00:39:52,807 Napisy: Martyna Pustelnik