1
00:00:10,010 --> 00:00:10,820
{\an8}Wspaniała pani Maisel
2
00:00:11,020 --> 00:00:15,090
{\an8}Kto zmieni to miasto z ponurego
3
00:00:16,720 --> 00:00:18,970
{\an8}W pełne klombów zieleni i róż
4
00:00:19,310 --> 00:00:21,890
{\an8}Dzięki New York City Turf
5
00:00:23,190 --> 00:00:24,980
{\an8}I Landscape Pros
6
00:00:25,770 --> 00:00:27,090
{\an8}Wszystko rośnie!
7
00:00:27,290 --> 00:00:28,760
{\an8}Kto kwiatom robi miejsce
8
00:00:28,960 --> 00:00:30,800
{\an8}Kosi trawnik
Przycina drzewa
9
00:00:31,000 --> 00:00:32,640
{\an8}Nic go nie gryzie
10
00:00:32,840 --> 00:00:35,110
{\an8}- Gdzie budują
- Tak to już rośnie
11
00:00:35,320 --> 00:00:37,020
{\an8}Dziękuję, New York City Turf
12
00:00:37,220 --> 00:00:40,790
{\an8}Pszczółki żyją dzięki nam
13
00:00:41,830 --> 00:00:43,210
{\an8}Wszystko rośnie
14
00:00:43,790 --> 00:00:45,150
{\an8}Tak to już jest
15
00:00:45,350 --> 00:00:48,290
{\an8}Wszystko rośnie
16
00:00:57,140 --> 00:00:59,080
Dobra, dość.
17
00:00:59,280 --> 00:01:01,830
Znowu płatek się zahaczył.
Musimy się kłaść?
18
00:01:02,030 --> 00:01:02,960
- Tak.
- Mogę kucnąć?
19
00:01:03,160 --> 00:01:05,670
- Nie rozkwitłaś jeszcze.
- Nie ma tu miejsca.
20
00:01:05,870 --> 00:01:07,760
Jest miejsce!
21
00:01:07,960 --> 00:01:08,760
Od początku!
22
00:01:08,960 --> 00:01:10,220
Jak my to zrobimy?
23
00:01:10,420 --> 00:01:11,730
Frank! Nicky!
24
00:01:12,490 --> 00:01:13,430
Szybka jesteś.
25
00:01:13,630 --> 00:01:14,640
Popędzaliście.
26
00:01:14,840 --> 00:01:17,720
A wtedy zwykle nikt się nie spieszy.
27
00:01:17,920 --> 00:01:19,060
Wszyscy zwiewają ze stanu.
28
00:01:19,260 --> 00:01:22,330
Miło, że nie musimy cię szukać
w Connecticut.
29
00:01:22,530 --> 00:01:23,480
O co chodzi?
30
00:01:23,680 --> 00:01:24,960
Potrzebujemy przysługi.
31
00:01:25,500 --> 00:01:27,070
Jasne. Jakiej?
32
00:01:27,270 --> 00:01:29,360
Jutro mamy tu mały występ.
33
00:01:29,560 --> 00:01:30,820
Zabawne przedstawionko.
34
00:01:31,020 --> 00:01:33,710
- Doskonała produkcja.
- Udało nam się.
35
00:01:34,470 --> 00:01:36,200
Ale główny aktor nam zniknął.
36
00:01:36,400 --> 00:01:37,120
Nie ma go.
37
00:01:37,320 --> 00:01:39,000
- Szukaliście w Connecticut?
- Tak.
38
00:01:39,190 --> 00:01:41,410
W końcu wypłynie. Na jakimś brzegu.
39
00:01:41,610 --> 00:01:44,640
Pomyśleliśmy o Midge.
40
00:01:45,020 --> 00:01:46,670
- Do czego?
- Do głównej roli!
41
00:01:46,870 --> 00:01:48,440
Główna! Nieźle, co?
42
00:01:48,640 --> 00:01:49,590
O czym wy mówicie?
43
00:01:49,790 --> 00:01:51,630
Nasz wspólnik reklamuje swój produkt
44
00:01:51,830 --> 00:01:53,890
tańcem i muzyką.
45
00:01:54,080 --> 00:01:56,260
Główny bohater to jakby narrator.
46
00:01:56,460 --> 00:01:57,850
Jak w Naszym Mieście.
47
00:01:58,050 --> 00:02:00,270
Midge jest komiczką. To nie jej bajka.
48
00:02:00,470 --> 00:02:02,230
Nie chciałaby spróbować?
49
00:02:02,430 --> 00:02:03,370
Nie sądzę.
50
00:02:03,910 --> 00:02:06,080
A teraz?
51
00:02:06,830 --> 00:02:10,130
Ładna liczba.
Ale Midge pracuje na pełny etat.
52
00:02:10,330 --> 00:02:12,840
Jej szef nie ma nic przeciwko.
53
00:02:13,340 --> 00:02:14,420
Przykro mi.
54
00:02:19,470 --> 00:02:20,390
Dokąd idziecie?
55
00:02:20,720 --> 00:02:21,950
Szef na to liczył.
56
00:02:22,150 --> 00:02:24,350
Woli słyszeć złe wieści od razu.
57
00:02:24,600 --> 00:02:26,890
Mamy za mało czasu.
58
00:02:28,310 --> 00:02:32,440
W Naszym mieście grali aktorzy.
A Midge nie jest aktorką.
59
00:02:36,280 --> 00:02:38,240
Może pomogę wam kogoś znaleźć?
60
00:02:38,650 --> 00:02:41,100
Szef chciał uroczej,
lekko wulgarnej panny.
61
00:02:41,300 --> 00:02:42,020
Aż się uśmiechnął.
62
00:02:42,220 --> 00:02:43,490
A rzadko się uśmiecha.
63
00:02:43,950 --> 00:02:45,730
Mam magika, którego pokochacie.
64
00:02:45,930 --> 00:02:48,520
Ma długie włosy, dam mu sukienkę.
65
00:02:48,720 --> 00:02:53,500
Susie, proszę cię o przysługę. Rozumiesz?
66
00:02:53,750 --> 00:02:54,990
Tak, rozumiem.
67
00:02:55,190 --> 00:02:56,780
Nasza relacja opiera się
68
00:02:56,980 --> 00:02:59,700
częściowo na szacunku, a częściowo na tym,
69
00:02:59,900 --> 00:03:02,620
że wyświadczyłem ci przysług od chuja.
Biuro...
70
00:03:02,820 --> 00:03:04,580
- Meble...
- Nie zabiłem cię...
71
00:03:04,780 --> 00:03:05,500
To miła przysługa.
72
00:03:05,700 --> 00:03:10,800
Ale widzisz, kiedy przychodzimy do ciebie
skruszeni, prosząc o przysługę,
73
00:03:10,990 --> 00:03:15,440
tak się odwdzięczasz. Tak nam odpłacasz.
74
00:03:16,940 --> 00:03:18,260
Czyli tak się odwdzięczę?
75
00:03:18,460 --> 00:03:20,390
Tak. To miłe z twojej strony.
76
00:03:20,590 --> 00:03:23,270
- I będę odwdzięczona?
- Tak.
77
00:03:23,470 --> 00:03:24,230
Pokazać?
78
00:03:24,420 --> 00:03:25,940
Nie. Pogadam z Midge.
79
00:03:26,130 --> 00:03:28,040
Szef będzie zachwycony.
80
00:03:28,370 --> 00:03:30,900
Wszystko rośnie
81
00:03:31,100 --> 00:03:32,330
Od tego.
82
00:03:35,290 --> 00:03:37,340
Pięć, sześć, siedem, osiem. Stop!
83
00:03:48,100 --> 00:03:50,230
Dobry. Klin dla ciebie?
84
00:03:53,650 --> 00:03:54,550
Gordon Ford Show.
85
00:03:54,750 --> 00:03:56,190
Dobry. Klin?
86
00:03:56,690 --> 00:03:58,650
Dobry. Klin?
87
00:03:58,900 --> 00:04:01,070
Dobry. Klin?
88
00:04:01,650 --> 00:04:04,410
Założyłaś tył na przód. Weź dwa.
89
00:04:04,910 --> 00:04:05,810
Witaj, Marge.
90
00:04:06,010 --> 00:04:07,140
Dobry. Klin?
91
00:04:07,340 --> 00:04:09,520
Co? Nie, co to jest?
92
00:04:09,720 --> 00:04:12,160
Jedyne, czego nauczyła mnie matka.
93
00:04:14,250 --> 00:04:15,230
Cześć, Trudy.
94
00:04:15,430 --> 00:04:16,960
Nigdy więcej, przysięgam.
95
00:04:18,800 --> 00:04:21,320
Okropne. Ty nie pijesz?
96
00:04:21,520 --> 00:04:23,380
- A nie wypiłem?
- Nie sądzę.
97
00:04:23,840 --> 00:04:24,680
Proszę.
98
00:04:26,300 --> 00:04:27,120
Okropieństwo.
99
00:04:27,320 --> 00:04:29,290
Czemu obudziłem się na lodowisku?
100
00:04:29,490 --> 00:04:31,670
- O drugiej w nocy?
- Nie wiem.
101
00:04:31,870 --> 00:04:33,670
Miałem na sobie łyżwy. Jeździłem?
102
00:04:33,870 --> 00:04:34,840
Dobrze, że tam.
103
00:04:35,040 --> 00:04:36,510
Zacząłem na innym lodowisku.
104
00:04:36,710 --> 00:04:38,380
Chyba całowałem Betty Porter.
105
00:04:38,580 --> 00:04:39,590
Ja ją całowałem.
106
00:04:39,790 --> 00:04:40,970
Czołem, panowie.
107
00:04:41,170 --> 00:04:42,470
Wszyscy ją całowaliśmy?
108
00:04:42,670 --> 00:04:43,930
Betty Porter nie było.
109
00:04:44,130 --> 00:04:46,180
- Na pewno?
- Urodziła w zeszły wtorek.
110
00:04:46,380 --> 00:04:47,890
- Dziecko?
- To kogo całowałem?
111
00:04:48,090 --> 00:04:49,410
Betty była w ciąży?
112
00:04:50,240 --> 00:04:51,350
Do dna.
113
00:04:51,550 --> 00:04:53,190
- Klina?
- Nie, dziękuję.
114
00:04:53,390 --> 00:04:54,110
Cześć, szefie.
115
00:04:54,310 --> 00:04:56,590
Daruj sobie ten entuzjazm.
116
00:04:56,790 --> 00:04:57,900
Przepraszam.
117
00:04:58,100 --> 00:05:00,460
Wszyscy macie takie słabe głowy?
118
00:05:00,960 --> 00:05:03,950
- Gdzie ci mężczyźni?
- Jak się dowiesz, daj mi znać!
119
00:05:04,150 --> 00:05:05,490
Betty była w ciąży.
120
00:05:05,690 --> 00:05:06,840
Co insynuujesz?
121
00:05:07,090 --> 00:05:09,890
Midge, Gordon chce cię widzieć w studiu.
122
00:05:10,890 --> 00:05:12,730
Teraz? Dobra.
123
00:05:32,660 --> 00:05:34,710
Z dziewczyną jest fajniej.
124
00:05:36,370 --> 00:05:37,330
Nowe krzesło.
125
00:05:37,880 --> 00:05:39,150
Sprawdzam zwrotność.
126
00:05:39,350 --> 00:05:42,150
Mówi się, że trzeba mieć charyzmę i humor,
127
00:05:42,350 --> 00:05:44,130
ale liczy się krzesło.
128
00:05:45,760 --> 00:05:47,330
5,8 od rosyjskiego sędziego.
129
00:05:47,530 --> 00:05:49,010
Niech Jack Paar tak zrobi.
130
00:05:50,050 --> 00:05:52,680
Jesteś w lepszej formie niż reszta.
131
00:05:53,220 --> 00:05:54,500
Szkockie korzenie.
132
00:05:54,700 --> 00:05:57,230
Wypiłem trzy drinki Marge
i dwa razy rzygałem.
133
00:05:57,690 --> 00:05:58,520
Trzymasz się.
134
00:05:58,850 --> 00:06:00,010
Jeżdżę na trzeźwo.
135
00:06:00,210 --> 00:06:01,650
Trochę się wstawiłem.
136
00:06:01,850 --> 00:06:03,530
- Czyżby?
- Tak.
137
00:06:03,900 --> 00:06:04,760
Zauważyłam.
138
00:06:04,960 --> 00:06:07,470
Między nami wszystko gra?
139
00:06:07,670 --> 00:06:11,980
Po tym, jak nam się usta jakby zetknęły.
140
00:06:12,180 --> 00:06:12,890
Po pocałunku?
141
00:06:13,090 --> 00:06:14,310
Tak się na to mówi?
142
00:06:14,510 --> 00:06:16,830
- Wszystko gra.
- Dobrze. U mnie też.
143
00:06:17,620 --> 00:06:19,690
To może zaczniemy od nowa?
144
00:06:19,890 --> 00:06:21,260
- W sensie?
- Randka.
145
00:06:21,460 --> 00:06:23,450
Kolacja. Bez lodu. Na stałym lądzie.
146
00:06:23,650 --> 00:06:24,860
Miło mi, ale...
147
00:06:25,060 --> 00:06:27,800
Potrafię być czarujący, bez obitej dupy.
148
00:06:28,590 --> 00:06:29,540
Nie.
149
00:06:29,730 --> 00:06:32,120
- Podaj mi jeden powód.
- Mogę podać 30.
150
00:06:32,320 --> 00:06:34,120
Nie mam czasu, podaj dziesięć.
151
00:06:34,320 --> 00:06:36,000
Po pierwsze nie jesteś Żydem.
152
00:06:36,200 --> 00:06:38,500
Jestem. Zmieniłem nazwisko.
153
00:06:38,700 --> 00:06:40,250
Jesteś moim szefem.
154
00:06:40,450 --> 00:06:41,590
Zwalniam cię. Dalej.
155
00:06:41,790 --> 00:06:43,260
Numer dziesięć. Masz żonę.
156
00:06:43,460 --> 00:06:45,690
Dopiero dziesiątka. Ciekawe.
157
00:06:46,030 --> 00:06:49,010
- Mam, ale warunkowo.
- To nowość.
158
00:06:49,210 --> 00:06:51,560
To specyficzne małżeństwo. Układ.
159
00:06:51,760 --> 00:06:53,600
Wieszacie skarpetę na klamce?
160
00:06:53,800 --> 00:06:55,230
Każde ma swoje życie.
161
00:06:55,430 --> 00:06:56,560
To bycie singlem.
162
00:06:56,760 --> 00:06:57,830
Mam wspaniałą żonę.
163
00:06:58,030 --> 00:06:59,750
Podziwiam ją i kocham.
164
00:07:00,620 --> 00:07:01,860
Jest elastyczna.
165
00:07:02,060 --> 00:07:02,780
Kobieta-guma?
166
00:07:02,980 --> 00:07:04,970
Nie. Cóż, też, ale nie.
167
00:07:05,170 --> 00:07:06,740
Jack Paar romansował z podwładną.
168
00:07:06,940 --> 00:07:08,410
W tajemniczy sposób zmarła.
169
00:07:08,610 --> 00:07:09,910
Nie znam tej historii.
170
00:07:10,110 --> 00:07:11,240
- Spytaj go.
- Spytam.
171
00:07:11,440 --> 00:07:14,080
Tutaj to się nie zdarzy.
172
00:07:14,280 --> 00:07:16,520
Najwyżej kopnie cię któraś Rockette.
173
00:07:17,060 --> 00:07:18,210
Nie umówimy się.
174
00:07:18,410 --> 00:07:19,790
Nie wiesz, dokąd pójdziemy?
175
00:07:19,990 --> 00:07:22,710
To by mi skomplikowało pracę w programie.
176
00:07:22,910 --> 00:07:23,710
Już w nim pracujesz.
177
00:07:23,910 --> 00:07:25,800
Nie na wizji.
178
00:07:26,000 --> 00:07:28,510
Na to jesteś zbyt ładna. Przyćmisz mnie.
179
00:07:28,710 --> 00:07:30,510
Zamierzam zderzyć się z szybą.
180
00:07:30,710 --> 00:07:31,610
Nie pomoże.
181
00:07:31,860 --> 00:07:34,770
Przepraszam. Midge, telefon.
182
00:07:34,970 --> 00:07:35,780
Dzięki, Dorie.
183
00:07:38,540 --> 00:07:40,620
Mam bardzo ważny telefon.
184
00:07:41,210 --> 00:07:43,880
Masz tendencję do niedokańczania rozmów.
185
00:07:44,080 --> 00:07:46,380
Mam z tym problem. Ciesz się krzesłem.
186
00:08:00,430 --> 00:08:01,210
Halo?
187
00:08:01,410 --> 00:08:05,170
Cześć. Dostałam dziwny telefon
od Franka i Nicky'ego.
188
00:08:05,370 --> 00:08:06,090
Ups.
189
00:08:06,290 --> 00:08:08,720
Też tak pomyślałam,
190
00:08:08,920 --> 00:08:11,850
ale to jednak nie pora na „ups”.
191
00:08:12,050 --> 00:08:12,820
Słucham.
192
00:08:13,280 --> 00:08:16,810
Robią show na targach budowlanych.
193
00:08:17,010 --> 00:08:18,560
- Frank i Nicky?
- Tak.
194
00:08:18,760 --> 00:08:19,560
Występują?
195
00:08:19,760 --> 00:08:21,150
Nie, jakby produkują.
196
00:08:21,350 --> 00:08:23,020
Serio? Czy tylko dają kasę?
197
00:08:23,220 --> 00:08:24,110
Bez znaczenia.
198
00:08:24,310 --> 00:08:25,190
Nie dla aktorów.
199
00:08:25,390 --> 00:08:26,780
Przestań gadać
200
00:08:26,980 --> 00:08:28,880
i najpierw mnie posłuchaj.
201
00:08:29,500 --> 00:08:30,450
- Nie.
- W porządku.
202
00:08:30,650 --> 00:08:31,930
Robią show.
203
00:08:32,130 --> 00:08:34,600
Ktoś zrezygnował i poprosili o przysługę.
204
00:08:34,800 --> 00:08:35,830
Czyli znowu „ups”.
205
00:08:36,030 --> 00:08:38,660
Przestań. Proszą cię o pomoc.
206
00:08:38,860 --> 00:08:40,080
Czy to stand-up?
207
00:08:40,280 --> 00:08:43,130
Nie, to występ branżowy. Ze scenariuszem.
208
00:08:43,330 --> 00:08:44,340
To nie dla mnie.
209
00:08:44,540 --> 00:08:45,420
W radiu to robiłaś.
210
00:08:45,620 --> 00:08:46,840
Bo tam mnie nie widać.
211
00:08:47,040 --> 00:08:48,630
Mogłam panikować.
212
00:08:48,830 --> 00:08:51,610
To dwa występy! Nie rola w Brigadoon.
213
00:08:52,400 --> 00:08:53,700
No nie wiem...
214
00:08:53,900 --> 00:08:54,700
Posłuchaj.
215
00:08:56,990 --> 00:08:58,280
Miałaś rację.
216
00:08:58,910 --> 00:09:00,660
Frank i Nicky nie są bezinteresowni.
217
00:09:01,160 --> 00:09:02,290
- Susie...
- Tak.
218
00:09:02,490 --> 00:09:04,650
Jestem kretynką. Ale jest tak.
219
00:09:04,850 --> 00:09:07,320
Ta jedna przysługa
220
00:09:07,520 --> 00:09:10,570
i się odwdzięczę. Czyli będziemy kwita.
221
00:09:10,770 --> 00:09:13,120
- Wiem, co to znaczy.
- To jak?
222
00:09:13,310 --> 00:09:15,080
A oni wiedzą?
223
00:09:15,280 --> 00:09:16,910
Nie będę oglądać się za siebie
224
00:09:17,110 --> 00:09:18,300
do końca życia.
225
00:09:20,470 --> 00:09:21,640
A co mam zrobić?
226
00:09:21,890 --> 00:09:24,230
No urocza sprawa.
227
00:09:24,520 --> 00:09:28,880
Tańczące tulipany.
Dziewczęce, w twoim stylu.
228
00:09:29,080 --> 00:09:30,220
A co z moją pracą?
229
00:09:30,420 --> 00:09:32,010
Powiedz, że masz „te dni".
230
00:09:32,210 --> 00:09:34,220
Nie powiem tego.
231
00:09:34,420 --> 00:09:35,550
To świetna wymówka.
232
00:09:35,750 --> 00:09:37,350
Może znaczyć wszystko,
233
00:09:37,550 --> 00:09:39,480
nikt nie będzie drążyć.
234
00:09:39,670 --> 00:09:42,330
Co wiesz o żonie Gordona?
235
00:09:42,580 --> 00:09:45,460
- Co?
- Jego żona. Hedy?
236
00:09:47,040 --> 00:09:48,960
Nic. A co?
237
00:09:49,160 --> 00:09:51,550
Mają dziwny związek, chciałam wypytać.
238
00:09:51,750 --> 00:09:54,800
A co ja jestem, kurwa, Louella Parsons?
239
00:09:55,000 --> 00:09:56,950
Jest znana, więc...
240
00:09:57,150 --> 00:10:00,660
Nic nie wiem o żonach.
Żon nie powinno być.
241
00:10:00,860 --> 00:10:01,870
Dobra. Wybacz.
242
00:10:02,070 --> 00:10:04,220
Zrobisz to czy nie?
243
00:10:04,430 --> 00:10:05,980
Byłam raz na takiej wystawie.
244
00:10:06,180 --> 00:10:08,000
Na miłej szkolnej wycieczce.
245
00:10:08,200 --> 00:10:10,360
Pokaz Pyrexu zmienił moje życie.
246
00:10:11,060 --> 00:10:12,970
Może Joel zabrałby dzieci.
247
00:10:13,170 --> 00:10:15,300
Innego występu mamy długo nie zobaczą.
248
00:10:15,500 --> 00:10:17,720
Dłużej, jeśli będzie o nich.
249
00:10:17,920 --> 00:10:18,700
Zrobisz to?
250
00:10:19,110 --> 00:10:21,520
Tak. Odwdzięczę się.
251
00:10:21,720 --> 00:10:22,480
Dziękuję.
252
00:10:22,680 --> 00:10:24,950
- Masz u mnie dług.
- Jak zawsze.
253
00:10:33,340 --> 00:10:36,120
Zeldo, to jest pyszne! Co to jest?
254
00:10:36,310 --> 00:10:38,620
Tak? To stary przepis zwany...
255
00:10:38,820 --> 00:10:42,040
Nie! Nie mów. Nie strasz. Chcę to zjeść.
256
00:10:42,240 --> 00:10:45,500
Miriam, podaj jeszcze
tego tajemniczego gulaszu.
257
00:10:45,700 --> 00:10:46,580
Piękne.
258
00:10:46,780 --> 00:10:50,170
Od wieków nie byliśmy w teatrze
z kolacją ze znajomymi.
259
00:10:50,370 --> 00:10:52,130
Czas odgrzebać lepszą biżuterię.
260
00:10:52,330 --> 00:10:53,220
Miriam, waza.
261
00:10:53,420 --> 00:10:54,470
To po babci?
262
00:10:54,670 --> 00:10:57,340
Prababci. Przekazała go córce, ona mnie...
263
00:10:57,540 --> 00:10:58,350
A ty dasz go mnie.
264
00:10:58,550 --> 00:10:59,410
Pewnego dnia.
265
00:10:59,610 --> 00:11:01,490
Tak, pewnego dnia.
266
00:11:02,370 --> 00:11:03,640
Marzysz o mojej śmierci.
267
00:11:03,840 --> 00:11:04,890
Wcale nie.
268
00:11:05,090 --> 00:11:05,940
Czy ktoś może...
269
00:11:06,140 --> 00:11:08,730
Marzysz o tych kolczykach w uszach.
270
00:11:08,930 --> 00:11:11,440
Możesz mi je dać na urodziny.
271
00:11:11,640 --> 00:11:12,990
Nie. Po śmierci.
272
00:11:13,180 --> 00:11:14,700
Na co idziecie?
273
00:11:14,890 --> 00:11:17,070
To dość dziwne.
274
00:11:17,270 --> 00:11:19,470
To sztuka przyjaciela Abe'a.
275
00:11:19,670 --> 00:11:24,020
Nie przyjaciela. Też pracował w Voice.
276
00:11:24,220 --> 00:11:27,960
Poznaliśmy się przelotnie,
ale szybko zmienił pracę.
277
00:11:28,160 --> 00:11:29,210
Był w porządku.
278
00:11:29,410 --> 00:11:33,010
Gdyby został,
pewnie moglibyśmy się zaprzyjaźnić,
279
00:11:33,200 --> 00:11:36,300
ale związki na odległość rzadko działają.
280
00:11:36,500 --> 00:11:39,180
Ja chcę tylko się ładnie ubrać i wyjść.
281
00:11:39,380 --> 00:11:43,600
Macie miejsce na deser?
Pycha, Janusz zrobił.
282
00:11:43,800 --> 00:11:45,310
Wygląda wspaniale.
283
00:11:45,510 --> 00:11:48,650
To babka ze specjalnym
syropem rumowym i fiołkami,
284
00:11:48,850 --> 00:11:50,120
jak u mamusi.
285
00:11:50,410 --> 00:11:52,570
Dzieciom aż się uszy trzęsą.
286
00:11:52,770 --> 00:11:55,630
Ustawiłem im żołnierzyki na cieście.
287
00:11:56,380 --> 00:11:57,750
Postaw, już zjadłam.
288
00:11:58,920 --> 00:12:01,160
Janusz, to aż kipi od alkoholu.
289
00:12:01,360 --> 00:12:04,450
Nie, to tylko zapach.
Rum wyparował w piekarniku.
290
00:12:04,650 --> 00:12:06,710
Spróbuj. Chcesz żołnierzyki?
291
00:12:06,910 --> 00:12:08,390
Jestem pacyfistką.
292
00:12:33,250 --> 00:12:36,670
Będą spać jak zabite.
293
00:12:40,880 --> 00:12:45,660
Budujemy Nowy Jork.
Najlepsze miasto staje się coraz lepsze.
294
00:12:45,860 --> 00:12:50,170
Mieszkasz na Staten Island?
Jechałem nowym mostem!
295
00:12:50,370 --> 00:12:52,330
OŚWIETLENIE
296
00:12:52,530 --> 00:12:55,130
ŚCIEMNIACZ
297
00:12:55,330 --> 00:12:56,440
Zamknij oczy.
298
00:12:56,640 --> 00:13:00,360
Twoja nowa wymarzona kuchnia
jest na południowej scenie.
299
00:13:00,570 --> 00:13:02,860
Spełnij swoje marzenia.
300
00:13:08,700 --> 00:13:14,210
Nie mogę się doczekać wymarzonej kuchni
Z nowoczesną technologią
301
00:13:15,750 --> 00:13:18,190
Nie mogę się doczekać odpowiedniej lodówki
302
00:13:18,390 --> 00:13:21,760
Nowy model tak szykowny
Że uginają się kolana
303
00:13:26,300 --> 00:13:28,830
Aż się trzęsę na myśl
O nowym piekarniku
304
00:13:29,030 --> 00:13:31,600
Upiekę ciasto dla dwojga
305
00:13:32,770 --> 00:13:35,920
Tylko jedna rzecz może pomóc mi
306
00:13:36,120 --> 00:13:39,900
Muszę spełnić swe marzenie
307
00:13:40,440 --> 00:13:42,930
Marzy mi się spiżarenka
308
00:13:43,130 --> 00:13:46,110
Z lokajem w zestawie
309
00:13:49,410 --> 00:13:51,810
Spełnij me marzenia
310
00:13:52,010 --> 00:13:53,560
Niech nie drżę już
311
00:13:53,760 --> 00:13:55,360
Dzięki tej spiżarni
312
00:13:55,560 --> 00:13:58,170
Spełnisz marzenia me
313
00:13:59,210 --> 00:14:01,820
Jest i nasza bohaterka.
314
00:14:02,020 --> 00:14:05,030
Doskonały dekolt, Midge.
315
00:14:05,230 --> 00:14:06,160
Wzajemnie.
316
00:14:06,360 --> 00:14:08,290
Mam nadzieję, że Susie przekazała
317
00:14:08,480 --> 00:14:10,640
ogromne wyrazy wdzięczności.
318
00:14:10,850 --> 00:14:13,250
Wiele mi przekazała.
319
00:14:13,450 --> 00:14:16,140
Nasz Jerome... Gdzie jesteś?
320
00:14:16,350 --> 00:14:17,890
- Nie chowaj się.
- Nie!
321
00:14:18,600 --> 00:14:21,510
Spodziewałem się,
że ludzie show biznesu będą towarzyscy,
322
00:14:21,710 --> 00:14:23,800
ale to banda mięczaków.
323
00:14:24,000 --> 00:14:25,050
Trzęsą się, płaczą.
324
00:14:25,250 --> 00:14:26,320
Nerwowa gromadka.
325
00:14:26,520 --> 00:14:29,640
Jerome jest scenarzystą.
Wprowadzi szybkie poprawki.
326
00:14:29,840 --> 00:14:31,030
Bardzo szybkie.
327
00:14:31,700 --> 00:14:32,600
Miło cię poznać.
328
00:14:32,800 --> 00:14:35,060
Wybacz, że tak późno.
329
00:14:35,260 --> 00:14:38,520
Było sporo zmian. To twój kostium.
330
00:14:38,720 --> 00:14:40,820
Z kapelusikiem, jak lubisz.
331
00:14:41,020 --> 00:14:42,130
Scenariusz!
332
00:14:42,710 --> 00:14:44,780
Postaraj się zapamiętać kwestie.
333
00:14:44,980 --> 00:14:47,220
No ale zrozumiemy, jak coś.
334
00:14:47,550 --> 00:14:48,720
To tutaj.
335
00:14:50,090 --> 00:14:50,870
Co to jest?
336
00:14:51,070 --> 00:14:51,830
Twoja scena.
337
00:14:52,030 --> 00:14:53,080
Największa.
338
00:14:53,280 --> 00:14:55,080
Siłą odebrana murarzom.
339
00:14:55,280 --> 00:14:56,960
Twardzi skurwiele.
340
00:14:57,160 --> 00:15:00,590
Ale czym jest gospodarka odpadami?
341
00:15:00,790 --> 00:15:03,550
Prywatne rozbiórki i gospodarka odpadami.
342
00:15:03,750 --> 00:15:05,010
Sprzedaję śmieci?
343
00:15:05,210 --> 00:15:06,820
Wywóz śmieci.
344
00:15:08,240 --> 00:15:09,320
Rozczarowana?
345
00:15:09,610 --> 00:15:11,390
Nie. Ale widziałam kuchnię
346
00:15:11,590 --> 00:15:12,980
i piekarnik podający ciasto.
347
00:15:13,170 --> 00:15:15,270
Susie nie mówiła o karteczce?
348
00:15:15,470 --> 00:15:16,900
- Kupisz sobie to ciasto.
- Jasne.
349
00:15:17,100 --> 00:15:19,860
Przebierz się i naucz się kwestii.
350
00:15:20,060 --> 00:15:21,630
Jerome, poćwicz z nią.
351
00:15:21,830 --> 00:15:23,250
Oczywiście.
352
00:15:28,340 --> 00:15:31,180
Następny przystanek: Second Avenue.
353
00:15:31,430 --> 00:15:32,680
Ta, powodzenia.
354
00:15:33,760 --> 00:15:36,870
Prywatne rozbiórki i wywóz śmieci:
musical na trzy akty.
355
00:15:37,070 --> 00:15:38,560
O 14 na scenie głównej.
356
00:15:38,760 --> 00:15:41,500
Prywatne rozbiórki i wywóz śmieci:
musical na trzy akty.
357
00:15:41,700 --> 00:15:43,800
O 14 na scenie głównej.
358
00:15:44,000 --> 00:15:45,360
Co to za ciuchy?
359
00:15:45,560 --> 00:15:47,630
Rozbiórka i wywóz odpadów.
360
00:15:47,830 --> 00:15:49,400
Historyczka i trubadurka.
361
00:15:49,820 --> 00:15:51,720
- Jesteś śmieciarzem?
- Tak!
362
00:15:51,920 --> 00:15:53,060
To nie twój rozmiar.
363
00:15:53,260 --> 00:15:56,310
To strój stukilowego gościa
chowającego się w Binghamton.
364
00:15:56,510 --> 00:15:58,730
Zdążył się zesrać w gacie.
365
00:15:58,930 --> 00:16:01,210
- Jezu.
- Mam też niedopałek cygara.
366
00:16:01,580 --> 00:16:02,690
- Jeszcze mokry.
- Nie.
367
00:16:02,890 --> 00:16:04,170
Nie wezmę tego do ust.
368
00:16:04,460 --> 00:16:06,280
Występujesz na głównej scenie.
369
00:16:06,480 --> 00:16:07,590
Widziałaś scenariusz?
370
00:16:08,920 --> 00:16:09,910
Co to, łzy?
371
00:16:10,110 --> 00:16:11,420
Tragedia.
372
00:16:11,680 --> 00:16:13,490
Cóż, nagród nie będzie.
373
00:16:13,690 --> 00:16:15,120
To dwa dni, dwa występy,
374
00:16:15,320 --> 00:16:18,020
a my się odwdzięczymy.
375
00:16:18,220 --> 00:16:20,330
- No i...
- Tylko nie karteczka.
376
00:16:20,530 --> 00:16:21,710
Muszę przyznać,
377
00:16:21,910 --> 00:16:25,420
że wyglądasz prześlicznie.
378
00:16:25,620 --> 00:16:27,590
Umiesz prawić komplementy.
379
00:16:27,790 --> 00:16:29,800
- Gdzie niedopałek?
- W pralni.
380
00:16:30,000 --> 00:16:30,890
Świetny rekwizyt.
381
00:16:31,090 --> 00:16:32,640
- Uzupełnia postać.
- Spróbuj.
382
00:16:32,840 --> 00:16:33,760
Nie bez szczepienia.
383
00:16:33,960 --> 00:16:36,310
Jak chcesz. I tak wyglądasz uroczo. Nie?
384
00:16:36,510 --> 00:16:37,810
Też sobie taki kupię.
385
00:16:38,010 --> 00:16:38,790
Już czas.
386
00:16:39,290 --> 00:16:41,870
Aż mam ciarki. Będziemy cię podziwiać.
387
00:16:42,870 --> 00:16:45,420
Cycki w górę. Jeśli tam są.
388
00:16:45,750 --> 00:16:46,740
Dokąd idziesz?
389
00:16:46,930 --> 00:16:48,240
Mam robotę.
390
00:16:48,440 --> 00:16:50,070
Wal się. To jest twoja robota!
391
00:16:50,270 --> 00:16:51,320
Nie chcę tego oglądać.
392
00:16:51,520 --> 00:16:53,240
Nie odwdzięczam się sama!
393
00:16:53,440 --> 00:16:54,790
- Znasz kwestie?
- Nie.
394
00:16:54,980 --> 00:16:56,950
- Miałaś je znać.
- I być facetem.
395
00:16:57,150 --> 00:16:58,250
Mają adres rodziców.
396
00:16:58,450 --> 00:16:59,750
Moich też.
397
00:16:59,950 --> 00:17:02,520
- Mogłem zostać farmaceutą.
- Święte słowa.
398
00:17:03,520 --> 00:17:06,630
Prywatne rozbiórki i wywóz śmieci:
musical na trzy akty.
399
00:17:06,830 --> 00:17:10,530
Zapraszamy pod scenę główną.
400
00:17:14,030 --> 00:17:17,990
Dobry Boże, strzeż mnie, gdy będę spał.
401
00:17:18,620 --> 00:17:21,330
Pobłogosław mamę, tatę i mojego braciszka.
402
00:17:21,530 --> 00:17:24,520
A przede wszystkim pobłogosław Nowy Jork,
403
00:17:24,720 --> 00:17:27,070
najwspanialsze miasto na świecie.
404
00:17:27,270 --> 00:17:29,670
Jak dobrze, że tu mieszkam! Amen.
405
00:17:38,220 --> 00:17:40,100
Hej, zasnął!
406
00:17:46,850 --> 00:17:48,420
Co oni mu zrobią?
407
00:17:48,620 --> 00:17:52,440
Kto wywiezie śmieci
Których śmieciarka nie ruszy?
408
00:17:52,900 --> 00:17:56,910
Kto wie, co i jak
Z niebezpiecznymi odpadami?
409
00:17:57,360 --> 00:18:01,520
Kto przychodzi nocą
I znika już o świcie?
410
00:18:01,720 --> 00:18:04,190
- Śmieci masz stos
- Hektary
411
00:18:04,390 --> 00:18:07,960
Kto je zabierze?
412
00:18:09,000 --> 00:18:11,490
Twój osobisty śmieciarz
413
00:18:11,690 --> 00:18:13,110
Zabierze twoje śmieci
414
00:18:13,310 --> 00:18:15,530
Twój osobisty śmieciarz
415
00:18:15,730 --> 00:18:17,510
Każdy materac
416
00:18:17,800 --> 00:18:21,540
Kto usunie dowody
Na nieporządek?
417
00:18:21,740 --> 00:18:25,100
Twój osobisty śmieciarz
418
00:18:31,980 --> 00:18:33,930
Toksyczna farba, tłuszcz kuchenny?
419
00:18:34,130 --> 00:18:36,090
Zabierzcie to, chłopcy
420
00:18:36,290 --> 00:18:38,100
Dzikie zwierzęta leżą tu?
421
00:18:38,300 --> 00:18:40,280
Zabierzcie to, chłopcy
422
00:18:40,780 --> 00:18:42,700
Rury ołowiane i uszczelniacze?
423
00:18:42,910 --> 00:18:44,810
Rękawiczki włóż, to odpady medyczne
424
00:18:45,010 --> 00:18:46,860
Zabierzcie to, chłopcy
425
00:18:47,050 --> 00:18:49,790
Zabierzcie to
Zabierzcie to
426
00:19:11,730 --> 00:19:13,900
Szybko, wschodzi słońce!
427
00:19:14,650 --> 00:19:17,010
Twój osobisty śmieciarz
428
00:19:17,210 --> 00:19:18,850
Niczego nie odmówi
429
00:19:19,050 --> 00:19:21,140
Zapłać gotówką i już
430
00:19:21,340 --> 00:19:22,930
Żadnych pytań
431
00:19:23,130 --> 00:19:27,440
Z nami wszystko zniknie
Czy nie tak miało być?
432
00:19:27,640 --> 00:19:32,250
Twój osobisty śmieciarz
Odbierze wszystko
433
00:19:32,460 --> 00:19:38,460
Twój osobisty śmieciarz
434
00:19:45,680 --> 00:19:46,510
Nieźle.
435
00:19:50,770 --> 00:19:54,340
Czujecie świeże, słodkie powietrze?
A jeszcze wczoraj
436
00:19:54,540 --> 00:19:57,630
była tu sterta śmieci jak słoń.
437
00:19:57,830 --> 00:20:00,050
Gdyby Von Trappowie na nią weszli,
438
00:20:00,250 --> 00:20:02,530
uciekliby nazistom.
439
00:20:03,570 --> 00:20:06,910
Taka była wysoka. Zniknęła.
440
00:20:07,910 --> 00:20:11,630
Teraz z chodnika można jeść.
441
00:20:11,830 --> 00:20:14,500
Asfalt lśni jak lustro.
442
00:20:16,340 --> 00:20:17,920
Muszę się ogolić.
443
00:20:18,460 --> 00:20:19,490
Uwaga!
444
00:20:19,690 --> 00:20:22,950
Jest i gazeciarz. Niczym pianie koguta.
445
00:20:23,150 --> 00:20:24,800
Znów ranek.
446
00:20:25,680 --> 00:20:27,140
Miasto się budzi!
447
00:20:27,430 --> 00:20:30,770
Ci wszyscy szczęśliwi ludzie.
448
00:20:31,180 --> 00:20:33,250
Młode matki z dziećmi.
449
00:20:33,450 --> 00:20:37,230
Biznesmen z teczką,
który wyrusza na podbój świata.
450
00:20:37,570 --> 00:20:39,430
Sklepikarze gotowi do pracy
451
00:20:39,630 --> 00:20:42,470
i kelnerki pędzące z jajkami sadzonymi
452
00:20:42,670 --> 00:20:44,360
na dobry początek dnia.
453
00:20:44,820 --> 00:20:48,960
Pędzą po oczyszczonych chodnikach,
nic nie stoi im na drodze.
454
00:20:49,160 --> 00:20:52,730
Niektórzy uważają, że to sukces władz.
455
00:20:52,930 --> 00:20:55,440
Zdradzę wam sekret. Nie.
456
00:20:55,640 --> 00:20:56,840
Nie?
457
00:20:57,040 --> 00:20:58,740
Nie, chłopczyku.
458
00:20:58,940 --> 00:21:02,930
Miasto utylizuje tylko ułamek odpadów.
459
00:21:03,130 --> 00:21:05,930
Te najłatwiejsze. A miasto jest wielkie.
460
00:21:06,130 --> 00:21:07,910
{\an8}Mamy wielkomiejskie śmieci.
461
00:21:08,110 --> 00:21:10,230
{\an8}By pozbyć się wielkomiejskich śmieci,
462
00:21:10,430 --> 00:21:13,540
potrzeba prywatnych rozbiórek
i wywozu śmieci.
463
00:21:13,740 --> 00:21:16,300
A co to takiego?
464
00:21:16,500 --> 00:21:18,010
To firma, której płacisz,
465
00:21:18,210 --> 00:21:20,300
by zabrała to, co zostawia miasto.
466
00:21:20,500 --> 00:21:23,190
W przeciwieństwie
do miasta - nigdy nie odmawia.
467
00:21:24,450 --> 00:21:26,640
Cześć, dziadku, co tam masz?
468
00:21:26,840 --> 00:21:27,890
Rachunek.
469
00:21:28,090 --> 00:21:29,100
Za co?
470
00:21:29,300 --> 00:21:33,190
Znalazłem starą farbę,
trutkę na szczury, chemikalia, DDT
471
00:21:33,390 --> 00:21:36,230
i połamaną półkę. Zleciłem wywóz.
472
00:21:36,430 --> 00:21:38,840
Dostałem rachunek na dziesięć dolców.
473
00:21:39,040 --> 00:21:42,610
Za zabranie paru śmieci? Absurd.
474
00:21:42,810 --> 00:21:44,200
To niska cena.
475
00:21:44,400 --> 00:21:48,240
Niedorzeczne. Wrzucę do zmieszanych.
476
00:21:48,440 --> 00:21:50,410
Miasto tego nie wywiezie.
477
00:21:50,610 --> 00:21:53,670
To wyrzucę
na parkingu katolickiego przedszkola
478
00:21:53,870 --> 00:21:55,750
i spalę. Z głowy.
479
00:21:55,950 --> 00:21:57,050
Jesteś pewien?
480
00:21:57,240 --> 00:21:59,510
Tak. Żałuję,
481
00:21:59,710 --> 00:22:02,570
że w ogóle usłyszałem o tej firmie.
482
00:22:03,440 --> 00:22:04,280
O nie!
483
00:22:08,740 --> 00:22:10,700
Kiedyś były drzewa
484
00:22:11,120 --> 00:22:13,540
I czyste, błękitne morza
485
00:22:13,830 --> 00:22:15,110
A teraz wszystkie dzieci
486
00:22:15,300 --> 00:22:16,440
Mają wściekliznę
487
00:22:16,640 --> 00:22:18,420
I zarost
488
00:22:20,130 --> 00:22:22,920
Ciężko je wychować
489
00:22:23,460 --> 00:22:25,970
Bywały lepsze dni
490
00:22:28,050 --> 00:22:29,120
Śmieci!
491
00:22:29,320 --> 00:22:31,830
- Życie nie jest sprawiedliwe
- Smog!
492
00:22:32,030 --> 00:22:34,330
- Nic nie zrobimy
- Śmierć!
493
00:22:34,530 --> 00:22:35,630
Błagasz o litość
494
00:22:35,830 --> 00:22:37,170
Jadąc do Jersey
495
00:22:37,370 --> 00:22:39,070
Aby poczuć świeże powietrze!
496
00:22:39,270 --> 00:22:40,170
Hoboken!
497
00:22:40,370 --> 00:22:43,340
Słodka toksyczna mgła
498
00:22:43,540 --> 00:22:46,610
Bywały lepsze dni
499
00:22:47,030 --> 00:22:49,810
Higiena się opłaca
500
00:22:50,010 --> 00:22:55,290
To fakt, nie będzie lepiej
501
00:22:57,160 --> 00:23:00,150
On nie żyje! Mój syn!
502
00:23:00,350 --> 00:23:01,900
O nie, zabiła go
503
00:23:02,100 --> 00:23:04,320
rozbiórka tego ogromnego budynku!
504
00:23:04,520 --> 00:23:06,320
Myślałem, że miasto zabierze
505
00:23:06,520 --> 00:23:07,950
szkodliwe odpady.
506
00:23:08,150 --> 00:23:10,160
Miasto tego nie zabiera, dziadku.
507
00:23:10,360 --> 00:23:11,080
Wiem!
508
00:23:11,280 --> 00:23:12,620
- Ostrzegałem!
- Fakt!
509
00:23:12,820 --> 00:23:16,000
Trzeba było zatrudnić firmę.
510
00:23:16,200 --> 00:23:17,460
Nie chciałeś płacić.
511
00:23:17,660 --> 00:23:21,670
Nie chciałem! A teraz mój syn nie żyje.
512
00:23:21,870 --> 00:23:25,490
Tak. Szczęśliwi ludzie
codziennie umierają od śmieci.
513
00:23:25,690 --> 00:23:29,850
Co godzinę w Nowym Jorku
gromadzi się 10 000 ton śmieci.
514
00:23:30,050 --> 00:23:33,980
Przeciętny człowiek wyrzuca
1,22 kilograma śmieci dziennie.
515
00:23:34,170 --> 00:23:36,080
I to naprawdę szczupła osoba.
516
00:23:36,450 --> 00:23:39,860
Odpady zabijają milion ludzi rocznie
na całym świecie.
517
00:23:40,060 --> 00:23:43,690
Przenoszą dyfteryt, czerwonkę,
518
00:23:43,890 --> 00:23:49,240
WZW typu A, B, C, D i E, raka, tężca,
zapalenie opon mózgowych, gruźlicę,
519
00:23:49,440 --> 00:23:53,040
zapalenie płuc, grypę, kiłę
i patogeny,
520
00:23:53,240 --> 00:23:55,850
infekcje pasożytnicze,
choroby odzwierzęce.
521
00:23:56,050 --> 00:23:57,920
I jeszcze utrudniają parkowanie!
522
00:23:58,120 --> 00:24:00,110
Dość! Przekonałaś mnie.
523
00:24:00,310 --> 00:24:04,560
Prywatne firmy wywożące odpady są ważne!
524
00:24:05,480 --> 00:24:06,770
O tak!
525
00:24:07,230 --> 00:24:09,970
Ponoć o szczęście jest trudno.
526
00:24:10,170 --> 00:24:13,280
Wszystko sprowadza się do małych rzeczy.
527
00:24:13,700 --> 00:24:16,230
Rodzina, przyjaciele, uśmiechy
528
00:24:16,430 --> 00:24:19,100
i prywatne rozbiórki i wywóz śmieci.
529
00:24:19,300 --> 00:24:21,360
Prawdę macie tuż pod nosem.
530
00:24:21,560 --> 00:24:24,790
Albo na podeszwie. Sami posłuchajcie!
531
00:24:30,010 --> 00:24:34,090
Żegnaj, śmieciu porzucony
532
00:24:34,590 --> 00:24:38,670
Żegnajcie, wdychane opary
533
00:24:38,860 --> 00:24:43,390
Czołem, prywatne firmy
534
00:24:43,900 --> 00:24:48,320
Prywatny wywóz śmieci!
535
00:24:49,190 --> 00:24:54,660
Zabierzcie to! Śmieci!
536
00:24:57,530 --> 00:24:58,490
Brawo!
537
00:25:09,880 --> 00:25:12,240
Na początku nie nadążałam.
538
00:25:12,440 --> 00:25:14,660
Po 45 minutach zrozumiałam,
że mówi o psie.
539
00:25:14,860 --> 00:25:16,740
Po co nazywać i męża, i psa Tom?
540
00:25:16,940 --> 00:25:18,370
Znałem go tylko z gazety.
541
00:25:18,570 --> 00:25:21,020
Sztuki pisze lepsze.
542
00:25:21,220 --> 00:25:22,290
Ucieszyłby się.
543
00:25:22,490 --> 00:25:25,040
W teatrze może poruszać
544
00:25:25,240 --> 00:25:29,550
ważniejsze tematy. Pisze głębokie sztuki.
545
00:25:29,750 --> 00:25:30,860
Niektóre.
546
00:25:31,110 --> 00:25:32,090
Nadzorca?
547
00:25:32,290 --> 00:25:35,310
Wybrałeś najlepszą. A Most do drogi?
548
00:25:35,500 --> 00:25:37,350
- Okropny tytuł.
- Okropna sztuka.
549
00:25:37,550 --> 00:25:39,020
Ale ma świetne monologi.
550
00:25:39,220 --> 00:25:41,480
- To był irlandzki akcent?
- Dublin.
551
00:25:41,680 --> 00:25:42,600
Trzy godziny?
552
00:25:42,800 --> 00:25:44,190
Chyba Dublin w Irlandii.
553
00:25:44,390 --> 00:25:46,020
Wiecie, że on tam siedzi?
554
00:25:46,220 --> 00:25:48,210
- Gdzie?
- Właśnie tam... Carl!
555
00:25:48,580 --> 00:25:50,150
- Jedna z najlepszych!
- O tak!
556
00:25:50,350 --> 00:25:52,170
- Gratulacje!
- Dobra robota!
557
00:25:52,760 --> 00:25:54,390
Teraz czuję się brudny.
558
00:25:54,590 --> 00:25:55,330
Kto to był?
559
00:25:55,520 --> 00:25:56,590
Autor.
560
00:25:57,090 --> 00:25:59,290
Naprawdę? Wygląda normalnie.
561
00:25:59,490 --> 00:26:00,330
Jak bankowiec.
562
00:26:00,530 --> 00:26:02,750
Jest utalentowanym pisarzem.
563
00:26:02,950 --> 00:26:04,380
Czasami.
564
00:26:04,580 --> 00:26:05,590
Lepiej być bankowcem.
565
00:26:05,780 --> 00:26:07,210
I praca pewna.
566
00:26:07,410 --> 00:26:09,460
Abe, podobało ci się?
567
00:26:09,660 --> 00:26:13,550
Tak. Jego kontemplacja Boga i religii
568
00:26:13,750 --> 00:26:17,100
i podobieństw między małżeństwem
a śmiercią i szaleństwem,
569
00:26:17,300 --> 00:26:20,430
choć trochę brutalna,
była niezwykle przemyślana.
570
00:26:20,630 --> 00:26:22,490
Mówimy o tej samej sztuce?
571
00:26:22,950 --> 00:26:24,310
Tego dotyczyła.
572
00:26:24,510 --> 00:26:26,730
A nie chłopca, który zgubił psa?
573
00:26:26,930 --> 00:26:28,690
- W Dublinie.
- Tak. W Dublinie.
574
00:26:28,890 --> 00:26:34,660
To była przenośnia.
Chodziło o problemy mężczyzny
575
00:26:34,860 --> 00:26:38,990
z seksualnością
i o udręczoną relację z Jezusem.
576
00:26:39,190 --> 00:26:40,640
Wspomnieli o Jezusie?
577
00:26:41,180 --> 00:26:44,170
Nie musieli, Jezus był wszędzie.
578
00:26:44,370 --> 00:26:48,090
Jego żona miała na imię Maria,
nosił sandały, pił wino.
579
00:26:48,290 --> 00:26:50,630
Miał bar. Ty byś nie pił?
580
00:26:50,830 --> 00:26:53,050
Bary mają kiepskie wino.
581
00:26:53,250 --> 00:26:54,010
Zawsze ciepłe.
582
00:26:54,210 --> 00:26:55,430
Nie piję wina w barze.
583
00:26:55,630 --> 00:26:56,930
Byłaś kiedyś w barze?
584
00:26:57,130 --> 00:26:59,320
Nigdy. Dlatego nie piję wina w barze.
585
00:26:59,950 --> 00:27:01,560
Ja nie zauważyłam tych podtekstów.
586
00:27:01,760 --> 00:27:04,390
To wzruszająca historia o chłopcu
i jego psie.
587
00:27:04,590 --> 00:27:05,940
- Pies był cudny.
- Tak.
588
00:27:06,140 --> 00:27:09,250
Czekaj! W listopadzie
zeszłego roku byłam w barze.
589
00:27:09,450 --> 00:27:10,190
Z kim?
590
00:27:10,390 --> 00:27:13,240
Nie o to chodziło w tej sztuce, Rose.
591
00:27:13,440 --> 00:27:14,840
Zgadzam się co do psa.
592
00:27:15,250 --> 00:27:17,990
Nie było mowy o Jezusie ani seksualności.
593
00:27:18,190 --> 00:27:19,740
Nie było potrzeby.
594
00:27:19,940 --> 00:27:22,830
Była, bo widziałam co innego.
595
00:27:23,030 --> 00:27:25,210
Sztuka podlega interpretacji, Rose.
596
00:27:25,410 --> 00:27:27,310
Nieprawda.
597
00:27:27,600 --> 00:27:30,590
Nie można wybrać, co autor miał na myśli.
598
00:27:30,790 --> 00:27:34,470
Ja widziałam chłopca, któremu zdechł pies.
599
00:27:34,670 --> 00:27:36,650
Nie o to chodziło.
600
00:27:36,860 --> 00:27:37,820
Skąd wiesz?
601
00:27:38,030 --> 00:27:41,060
Jestem krytykiem teatralnym.
Za to mi płacą.
602
00:27:41,260 --> 00:27:45,490
Mogłaś nie zrozumieć,
to nie Faceci i laleczki.
603
00:27:48,040 --> 00:27:49,660
Suknię miała piękną.
604
00:27:50,710 --> 00:27:51,610
Muszę się napić.
605
00:27:51,810 --> 00:27:53,150
Podobał ci się ten film.
606
00:27:53,350 --> 00:27:55,030
Oczywiście. Był wspaniały.
607
00:27:55,230 --> 00:27:56,900
- Drinka?
- Widziałem to z...
608
00:27:57,100 --> 00:27:58,780
Czy to możliwe, że się mylisz?
609
00:27:58,980 --> 00:28:02,120
Że sztuka nie była kontemplacją Jezusa
610
00:28:02,320 --> 00:28:03,660
i ukrytego homoseksualizmu,
611
00:28:03,860 --> 00:28:07,430
ale pokazywała chłopca, który stracił psa?
612
00:28:07,930 --> 00:28:08,770
Nie!
613
00:28:09,140 --> 00:28:11,380
To absolutnie wykluczone?
614
00:28:11,580 --> 00:28:15,130
Nie! Dlaczego tak się wściekasz?
615
00:28:15,330 --> 00:28:16,420
Masz mnie za idiotkę.
616
00:28:16,620 --> 00:28:18,840
Wcale nie.
617
00:28:19,040 --> 00:28:24,270
Mówię tylko, że nie zrozumiałaś sztuki.
618
00:28:24,470 --> 00:28:25,390
Bo jestem idiotką.
619
00:28:25,590 --> 00:28:26,930
Odwrót, odwrót!
620
00:28:27,130 --> 00:28:31,730
Fakt, że nie możesz pojąć
tak złożonego tematu jak ten,
621
00:28:31,930 --> 00:28:34,580
nie umniejsza twojej inteligencji.
622
00:28:34,920 --> 00:28:39,840
Ja też nie rozumiem tego, co robisz.
Czy to czyni mnie idiotą?
623
00:28:40,130 --> 00:28:42,300
- Zamówię deser!
- Ja też!
624
00:28:42,550 --> 00:28:44,220
Wiesz co? Może masz rację.
625
00:28:44,420 --> 00:28:46,500
- Dziękuję!
- Zapytajmy autora.
626
00:28:46,700 --> 00:28:47,830
Co? Nie!
627
00:28:48,030 --> 00:28:51,710
Nie przerywa się posiłku po premierze!
Nie przed recenzjami!
628
00:28:51,910 --> 00:28:55,090
Przepraszam, jestem Rose Weissman,
żona Abe'a.
629
00:28:55,290 --> 00:28:58,570
Widzieliśmy sztukę. Mogę?
630
00:28:59,110 --> 00:29:00,050
Cóż...
631
00:29:00,250 --> 00:29:01,820
Bardzo dziękuję.
632
00:29:02,150 --> 00:29:05,430
Niech pan nam powie. O czym to było?
633
00:29:05,630 --> 00:29:09,230
Napisał to. Wie, o czym jest, Rose.
Cześć, Carl.
634
00:29:09,430 --> 00:29:10,190
Witaj, Abe.
635
00:29:10,390 --> 00:29:12,310
Wspaniała ścieżka dźwiękowa.
636
00:29:12,510 --> 00:29:15,170
Jasne. To o czym to było?
637
00:29:15,670 --> 00:29:17,900
Kiedy byłem mały, miałem psa, Toma.
638
00:29:18,100 --> 00:29:21,050
Zmarł nagle,
nigdy się z tym nie pogodziłem.
639
00:29:22,720 --> 00:29:23,550
I tyle?
640
00:29:24,630 --> 00:29:26,430
Rana się nie zabliźniła.
641
00:30:02,460 --> 00:30:05,660
Janusz mi się oświadczył!
Powiedziałam „tak"!
642
00:30:05,860 --> 00:30:06,580
Zgodziła się!
643
00:30:06,780 --> 00:30:08,040
- Zrobić kanapkę?
- Co?
644
00:30:08,240 --> 00:30:10,290
Nie. Oświadczyłeś się?
645
00:30:10,490 --> 00:30:12,250
- Zgodziłam się!
- Zgodziła się!
646
00:30:12,450 --> 00:30:13,250
Może omlet?
647
00:30:13,450 --> 00:30:14,890
Nie trzeba.
648
00:30:15,270 --> 00:30:17,000
Zelda, tak się cieszę.
649
00:30:17,200 --> 00:30:18,940
Dziękuję, pani Weissman.
650
00:30:19,150 --> 00:30:20,720
Po deserze posprzątam.
651
00:30:20,910 --> 00:30:22,430
Szczęściarz z ciebie.
652
00:30:22,620 --> 00:30:25,860
Dziękuję. Naprawiłem światło w schowku.
653
00:30:26,450 --> 00:30:28,470
Wspaniale. Dobranoc.
654
00:30:28,670 --> 00:30:29,910
Tak, dobranoc.
655
00:30:47,630 --> 00:30:48,810
Umyłam naczynia.
656
00:30:49,010 --> 00:30:50,300
Ja przestawiłem meble.
657
00:30:50,510 --> 00:30:52,810
Co za wspaniały wieczór!
658
00:30:53,810 --> 00:30:55,140
Trzeba naoliwić drzwi.
659
00:32:35,200 --> 00:32:36,680
Ktoś to wystawił?
660
00:32:36,880 --> 00:32:38,980
- Na oczach ludzi?
- Niestety.
661
00:32:39,180 --> 00:32:40,020
Po co my harujemy?
662
00:32:40,220 --> 00:32:42,520
Poprawcie mi to choć odrobinę.
663
00:32:42,720 --> 00:32:44,820
Adam, śmiało. „Masz tak grubą żonę”...
664
00:32:45,020 --> 00:32:46,070
To niegrzeczne.
665
00:32:46,270 --> 00:32:48,200
Sam z tego żartujesz.
666
00:32:48,400 --> 00:32:51,700
Urodziła troje dzieci.
Spróbuj po tym schudnąć.
667
00:32:51,900 --> 00:32:53,990
- Alvin! Scenariusz gotowy?
- Prawie.
668
00:32:54,190 --> 00:32:56,160
- Powinnam już pisać.
- Zaczekaj.
669
00:32:56,360 --> 00:32:57,330
Przynieść maszynę?
670
00:32:57,530 --> 00:32:58,540
To cię uszczęśliwi?
671
00:32:58,740 --> 00:32:59,710
Gordon czeka.
672
00:32:59,910 --> 00:33:01,420
Jeden dobry żarcik na początek.
673
00:33:01,620 --> 00:33:03,340
Najpierw skończmy prawdziwą pracę.
674
00:33:03,540 --> 00:33:05,210
Dzieciak powinien dostać kijem,
675
00:33:05,410 --> 00:33:06,340
ale to już było.
676
00:33:06,540 --> 00:33:07,380
A drążkiem?
677
00:33:07,580 --> 00:33:10,970
Cholera, George! Nie mogę w to uwierzyć.
678
00:33:11,170 --> 00:33:13,030
Naprawimy to!
679
00:33:16,530 --> 00:33:17,520
Nikt go nie widział?
680
00:33:17,720 --> 00:33:18,680
Był na makijażu.
681
00:33:18,880 --> 00:33:21,660
Sally poszła po waciki. A on zwiał.
682
00:33:22,290 --> 00:33:23,560
Muszę wiedzieć o wacie?
683
00:33:23,760 --> 00:33:24,480
Nie.
684
00:33:24,680 --> 00:33:26,150
Wata jest tu kluczowa?
685
00:33:26,350 --> 00:33:27,670
Tylko informuję.
686
00:33:27,870 --> 00:33:29,990
Dziękuję. Coś jeszcze?
687
00:33:30,190 --> 00:33:31,490
Jaka była temperatura?
688
00:33:31,690 --> 00:33:33,120
Może potrzebował swetra?
689
00:33:33,320 --> 00:33:35,370
Może dlatego 20 minut przed występem
690
00:33:35,570 --> 00:33:37,930
mój pieprzony komik zwiał niezauważony?
691
00:33:38,180 --> 00:33:40,620
Szukaliście w swetrowni? Nie mamy?
692
00:33:40,820 --> 00:33:41,750
Może powinniśmy.
693
00:33:41,950 --> 00:33:44,290
George, załatw swetrownię.
694
00:33:44,490 --> 00:33:45,460
Poważnie?
695
00:33:45,660 --> 00:33:47,550
Pewnie, że nie.
696
00:33:47,750 --> 00:33:49,760
Ale gość zaginął na poważnie.
697
00:33:49,960 --> 00:33:51,300
Ktoś coś z tym robi?
698
00:33:51,500 --> 00:33:52,220
- Mike!
- Już.
699
00:33:52,420 --> 00:33:54,260
Jesteś moim łowcą talentów. Łów.
700
00:33:54,460 --> 00:33:55,450
- Marge!
- Tak?
701
00:33:55,650 --> 00:33:56,850
- Byłem chamski?
- Tak.
702
00:33:57,050 --> 00:33:58,520
Kup sobie kwiaty. Mike?
703
00:33:58,720 --> 00:34:00,060
Mam na linii jego agenta.
704
00:34:00,260 --> 00:34:02,100
Jak on mógł?
705
00:34:02,300 --> 00:34:04,360
Ma humory. Dlatego jest śmieszny.
706
00:34:04,550 --> 00:34:06,400
- Nie jest taki zabawny.
- Może wróci.
707
00:34:06,600 --> 00:34:07,820
Nie wróci.
708
00:34:08,020 --> 00:34:10,920
Zabrał płaszcz, kapelusz i kubek do kawy.
709
00:34:11,120 --> 00:34:15,280
Od teraz rozdajemy kubki po programie.
710
00:34:15,480 --> 00:34:16,280
Czy to jasne?
711
00:34:16,480 --> 00:34:17,910
Kubki po programie.
712
00:34:18,110 --> 00:34:19,330
A masz komika?
713
00:34:19,530 --> 00:34:20,370
Staram się.
714
00:34:20,570 --> 00:34:23,080
Na szczęście to z końcówki.
715
00:34:23,280 --> 00:34:24,890
Może widzowie nie dotrwają.
716
00:34:26,230 --> 00:34:27,290
To dobrze?
717
00:34:27,490 --> 00:34:29,170
Zmienią kanał przed końcem?
718
00:34:29,370 --> 00:34:32,300
Przedłużmy przedostatniego gościa,
719
00:34:32,500 --> 00:34:34,340
- tego z zoo.
- Boże!
720
00:34:34,540 --> 00:34:36,100
Niech weźmie trzecie zwierzę.
721
00:34:36,290 --> 00:34:39,450
Nie będę udawał,
że obchodzą mnie trzy zwierzęta.
722
00:34:39,650 --> 00:34:40,770
Już dwa mam w dupie.
723
00:34:40,970 --> 00:34:43,160
Nawet jedno chrzanię. Chcę komika!
724
00:34:43,580 --> 00:34:44,410
Writerzy!
725
00:34:46,460 --> 00:34:47,540
Uwaga!
726
00:34:48,870 --> 00:34:51,070
Wasi znajomi komicy,
727
00:34:51,270 --> 00:34:52,450
ze szkoły,
728
00:34:52,640 --> 00:34:54,610
którzy wam bzykali kuzynkę, krewni,
729
00:34:54,810 --> 00:34:56,280
dzwońcie do nich.
730
00:34:56,480 --> 00:34:58,990
Nawet jeśli śmierdzą, wystąpią.
731
00:34:59,190 --> 00:35:01,330
Jak ktoś potrafi gadać sześć minut,
732
00:35:01,530 --> 00:35:02,850
ma dziś farta.
733
00:35:03,100 --> 00:35:05,620
Mike! Ty i twój notes, do mnie!
734
00:35:05,820 --> 00:35:06,600
Tak!
735
00:35:11,190 --> 00:35:12,800
Ktoś musi kogoś znać.
736
00:35:13,000 --> 00:35:14,130
Wiem.
737
00:35:14,330 --> 00:35:15,780
Mam tuzin dowcipów.
738
00:35:16,030 --> 00:35:17,010
Nikt?
739
00:35:17,210 --> 00:35:18,360
Cecil, a twój tata?
740
00:35:19,030 --> 00:35:22,910
To będzie bardzo ładny dom.
741
00:35:23,330 --> 00:35:26,790
Łaskawie go nie zasrajcie.
742
00:35:27,500 --> 00:35:30,790
Macie do tego całe miasto.
Zasrajcie je do woli.
743
00:35:32,420 --> 00:35:36,050
Susie Myerson. Tak, jest tutaj. To Midge.
744
00:35:37,760 --> 00:35:38,530
Cześć.
745
00:35:38,730 --> 00:35:41,990
Co będzie,
jak dziś nie wystąpię na targach?
746
00:35:42,190 --> 00:35:43,830
- Ile kończyn stracę?
- Tak.
747
00:35:44,030 --> 00:35:45,160
- I czy je lubię?
- Tak.
748
00:35:45,360 --> 00:35:46,770
Cztery. Tak.
749
00:35:47,390 --> 00:35:49,000
Może wystąpię w programie.
750
00:35:49,200 --> 00:35:50,060
Jakim?
751
00:35:50,350 --> 00:35:51,350
Gordona Forda.
752
00:35:51,730 --> 00:35:52,810
O kurwa.
753
00:35:53,150 --> 00:35:54,420
To dobrze czy źle?
754
00:35:54,620 --> 00:35:55,720
Chwilowo źle,
755
00:35:55,920 --> 00:35:57,930
ale to się zmieni, jak ci się uda.
756
00:35:58,130 --> 00:36:00,810
Elastyczna ta kurwa. A co?
757
00:36:01,000 --> 00:36:03,280
Dzieje się. Bądź przy telefonie.
758
00:36:04,740 --> 00:36:06,640
Diller w Paryżu, Schreiber w Denver,
759
00:36:06,840 --> 00:36:09,540
Sahl jest chory. Stiller chce, Meara nie.
760
00:36:10,080 --> 00:36:12,070
Nie wybaczyła żartów z ramion.
761
00:36:12,270 --> 00:36:14,490
Czekam na Storcha i Allena. Pytać Hope'a?
762
00:36:14,680 --> 00:36:17,130
Nie. Kurwa! Tak.
763
00:36:17,460 --> 00:36:18,800
Świetnie. Zaraz będę.
764
00:36:22,260 --> 00:36:23,510
- Gordon?
- Tak?
765
00:36:25,470 --> 00:36:26,600
Weź mnie, trenerze!
766
00:36:27,220 --> 00:36:28,000
Co?
767
00:36:28,200 --> 00:36:29,330
Mam 20 grzecznych,
768
00:36:29,530 --> 00:36:31,170
przyjaznych setów.
769
00:36:31,370 --> 00:36:32,960
Żarty rodzinne, polityczne,
770
00:36:33,160 --> 00:36:35,270
politycznie rodzinne. Jestem gotowa.
771
00:36:35,860 --> 00:36:36,690
Na co?
772
00:36:37,190 --> 00:36:38,030
Na program.
773
00:36:38,570 --> 00:36:39,400
Ten?
774
00:36:39,740 --> 00:36:41,570
A masz jakiś inny?
775
00:36:42,610 --> 00:36:44,110
Tina, daj mi chwilę.
776
00:36:44,360 --> 00:36:46,310
- Nie dotykaj nosa.
- Nie dotknę.
777
00:36:46,510 --> 00:36:47,490
Nie dotykaj nosa.
778
00:36:49,620 --> 00:36:52,160
Co myślisz?
779
00:36:52,830 --> 00:36:54,360
Że nie powinnaś dotykać nosa.
780
00:36:54,560 --> 00:36:56,940
To najlepsze rozwiązanie. Jestem pod ręką.
781
00:36:57,140 --> 00:36:59,410
Nie zniknę. Akurat byłam u fryzjera.
782
00:36:59,600 --> 00:37:00,820
- Midge.
- Zatwierdzę żarty.
783
00:37:01,020 --> 00:37:03,200
Zapytam nawet Alvina o zdanie.
784
00:37:03,400 --> 00:37:04,160
Nie ma mowy.
785
00:37:04,360 --> 00:37:05,220
Dlaczego nie?
786
00:37:06,600 --> 00:37:07,640
Ale dziękuję.
787
00:37:09,010 --> 00:37:10,330
Bo ci odmówiłam?
788
00:37:10,530 --> 00:37:12,460
- Jeszcze nie ostatecznie.
- Tak.
789
00:37:12,660 --> 00:37:13,500
Raczej nie.
790
00:37:13,700 --> 00:37:15,340
To pewne jak śmierć i podatki.
791
00:37:15,540 --> 00:37:16,760
To nie dlatego.
792
00:37:16,960 --> 00:37:18,380
To co? Bo jestem za ładna?
793
00:37:18,580 --> 00:37:20,190
Nie. Choć jesteś piękna.
794
00:37:20,820 --> 00:37:22,640
Mamy tu świętą zasadę.
795
00:37:22,840 --> 00:37:24,970
Personel nie występuje.
796
00:37:25,170 --> 00:37:27,220
Głupia zasada. Zmień ją.
797
00:37:27,420 --> 00:37:28,430
Nie zmienię.
798
00:37:28,630 --> 00:37:32,400
Jestem komiczką. Widziałeś mnie.
Podobało ci się.
799
00:37:32,600 --> 00:37:34,380
Tak, ale nie robię wyjątków.
800
00:37:34,580 --> 00:37:36,110
Chcę być na twojej kanapie.
801
00:37:36,310 --> 00:37:38,150
- Kładź się.
- Nie na tej.
802
00:37:38,350 --> 00:37:39,090
Przepraszam.
803
00:37:39,290 --> 00:37:40,070
To głupie.
804
00:37:40,270 --> 00:37:41,570
Masz puste miejsce.
805
00:37:41,770 --> 00:37:45,410
Weźmiesz każdego, nawet śmierdziela.
806
00:37:45,610 --> 00:37:46,800
Ralph jest komikiem.
807
00:37:47,180 --> 00:37:48,540
Nie wiedziałam.
808
00:37:48,740 --> 00:37:52,560
Naprawdę chce wystąpić. A nie wystąpi.
809
00:37:52,980 --> 00:37:55,190
- Ale...
- Cecil też jest komikiem. Dobrym.
810
00:37:55,520 --> 00:37:56,810
Nigdy nie wystąpi.
811
00:37:57,020 --> 00:37:58,340
- Mel też.
- To wiem.
812
00:37:58,540 --> 00:38:01,340
Ludzie go kochają. Nie wystąpi.
813
00:38:01,540 --> 00:38:03,530
To arbitralna zasada.
814
00:38:04,070 --> 00:38:05,900
Willie próbował. Znasz go?
815
00:38:06,150 --> 00:38:07,510
Ochroniarza?
816
00:38:07,710 --> 00:38:11,740
Spiewak. Piękny baryton. Nie wystąpi.
817
00:38:12,080 --> 00:38:13,560
- Gordon...
- Dobrze ci tu?
818
00:38:13,760 --> 00:38:14,560
Tak.
819
00:38:14,760 --> 00:38:16,420
Dobrze płacą.
820
00:38:17,420 --> 00:38:18,380
Wystarczająco.
821
00:38:20,210 --> 00:38:21,170
Czyli to tyle.
822
00:38:22,050 --> 00:38:22,880
Otóż to.
823
00:38:24,970 --> 00:38:26,220
Dziękuję.
824
00:38:26,680 --> 00:38:28,620
A teraz idę grać śmieciarza.
825
00:38:28,820 --> 00:38:32,140
Nie rozumiem. Ale zawołaj Tinę.
826
00:38:33,180 --> 00:38:34,390
Dotknął nosa.
827
00:38:34,640 --> 00:38:35,560
Wcale nie.
828
00:38:36,810 --> 00:38:37,840
Nie włożę tego.
829
00:38:38,040 --> 00:38:39,210
Dorzucę dychę.
830
00:38:39,410 --> 00:38:40,340
To żenujące.
831
00:38:40,540 --> 00:38:42,050
A to nie?
832
00:38:42,250 --> 00:38:43,030
Susie!
833
00:38:43,360 --> 00:38:45,760
Co ty tu robisz? A program?
834
00:38:45,960 --> 00:38:48,470
Nie ma szans. Oddaj kombinezon.
835
00:38:48,670 --> 00:38:51,620
- Nie rozumiem.
- Writer nie może występować.
836
00:38:51,910 --> 00:38:54,060
Co ty pieprzysz? Sio.
837
00:38:54,260 --> 00:38:55,410
Dobra. Masz.
838
00:38:56,370 --> 00:38:57,820
Zasada. Święta.
839
00:38:58,010 --> 00:39:00,400
Nie wystąpię w The Gordon Ford Show.
840
00:39:00,600 --> 00:39:01,360
Kurwa.
841
00:39:01,560 --> 00:39:02,700
Dobra czy zła kurwa?
842
00:39:02,890 --> 00:39:04,110
Fatalna!
843
00:39:04,310 --> 00:39:07,600
To ode mnie masz kurwę
okraszoną chujem i dwiema pizdami.
844
00:39:07,800 --> 00:39:09,680
- To głupia zasada.
- Tak.
845
00:39:10,340 --> 00:39:13,160
Idę mieć to z głowy.
846
00:39:13,360 --> 00:39:14,350
Mamusia!
847
00:39:15,930 --> 00:39:17,890
Ethan. Cześć.
848
00:39:18,390 --> 00:39:19,630
Przyszliśmy na występ.
849
00:39:19,830 --> 00:39:21,010
Skąd wiedzieliście?
850
00:39:21,200 --> 00:39:21,960
Zaprosiłaś nas.
851
00:39:22,160 --> 00:39:23,380
Szlag, no przecież.
852
00:39:23,580 --> 00:39:24,380
Ledwo zdążyliśmy.
853
00:39:24,580 --> 00:39:27,570
Esther uznała,
że ma dość słuchania rodziny.
854
00:39:28,570 --> 00:39:30,680
Uległa lodom i sklepowi z zabawkami.
855
00:39:30,880 --> 00:39:32,030
Genialna.
856
00:39:32,740 --> 00:39:33,580
W porządku?
857
00:39:33,780 --> 00:39:34,850
Tak.
858
00:39:35,050 --> 00:39:36,190
Pamiętałaś o nas?
859
00:39:36,390 --> 00:39:38,860
Właśnie sobie przypomniałam.
860
00:39:39,060 --> 00:39:39,820
Mamy sobie iść?
861
00:39:40,010 --> 00:39:44,920
Nie. Bawcie się dobrze.
Po prostu miałam zły dzień.
862
00:39:45,120 --> 00:39:46,920
- Problemy w pracy?
- Cóż...
863
00:39:47,260 --> 00:39:48,530
Za dużo gadania!
864
00:39:48,730 --> 00:39:50,550
Kiepsko trafiłaś, młoda.
865
00:39:50,970 --> 00:39:52,700
Gdzieś w pobliżu są hot dogi.
866
00:39:52,900 --> 00:39:55,180
Daj im jeść. Widzimy się.
867
00:39:59,140 --> 00:40:03,230
Czasami bywają trudniejsze dni.
868
00:40:03,900 --> 00:40:05,650
Wiem.
869
00:40:10,610 --> 00:40:13,120
- Tato!
- Esther!
870
00:40:13,320 --> 00:40:14,560
Publiczność przemówiła.
871
00:40:14,760 --> 00:40:18,910
Prywatne rozbiórki i wywóz śmieci:
musical na trzy akty, to hit!
872
00:40:19,200 --> 00:40:21,500
Już za chwilę na scenie głównej.
873
00:40:29,340 --> 00:40:33,180
Dobry Boże, strzeż mnie, gdy będę spał.
874
00:40:33,470 --> 00:40:36,640
Pobłogosław mamę, tatę i mojego braciszka.
875
00:40:42,020 --> 00:40:43,670
Przede wszystkim pobłogosław...
876
00:40:43,870 --> 00:40:45,770
Chryste, jak gorąco.
877
00:40:48,940 --> 00:40:49,780
Mów dalej.
878
00:40:51,150 --> 00:40:55,430
A przede wszystkim pobłogosław Nowy Jork,
najwspanialsze miasto na świecie.
879
00:40:55,630 --> 00:40:58,410
Jak dobrze, że tu mieszkam! Amen.
880
00:40:59,790 --> 00:41:02,900
Nie będzie miał łatwo w szkole.
881
00:41:03,100 --> 00:41:04,080
Hej, zasnął!
882
00:41:11,050 --> 00:41:15,010
Kto wywiezie śmieci
Których śmieciarka nie ruszy?
883
00:41:15,470 --> 00:41:19,350
Kto wie, co i jak
Z niebezpiecznymi odpadami?
884
00:41:19,850 --> 00:41:24,090
Kto przychodzi nocą
I znika już o świcie?
885
00:41:24,290 --> 00:41:26,670
- Śmieci masz stos
- Hektary
886
00:41:26,870 --> 00:41:30,400
Kto je zabierze?
887
00:41:31,530 --> 00:41:34,010
Twój osobisty śmieciarz
888
00:41:34,210 --> 00:41:35,470
Przyjdzie i...
889
00:41:35,670 --> 00:41:40,450
Twój osobisty śmieciarz
890
00:41:49,840 --> 00:41:51,320
Czujecie to świeże powietrze?
891
00:41:51,520 --> 00:41:52,950
A jeszcze wczoraj
892
00:41:53,150 --> 00:41:56,310
była tu sterta śmieci jak słoń.
893
00:41:56,510 --> 00:41:58,500
Gdyby Von Trappowie na nią weszli,
894
00:41:58,700 --> 00:42:00,680
uciekliby nazistom.
895
00:42:01,680 --> 00:42:04,680
Taka była wysoka. Zniknęła.
896
00:42:05,190 --> 00:42:07,960
Teraz z chodnika można jeść.
897
00:42:08,160 --> 00:42:10,770
Asfalt lśni jak lustro.
898
00:42:11,900 --> 00:42:13,610
Muszę się ogolić.
899
00:42:15,990 --> 00:42:17,810
Żart znalazł odbiorców.
900
00:42:18,010 --> 00:42:18,820
Co, kurwa?
901
00:42:19,070 --> 00:42:19,850
Uwaga!
902
00:42:20,050 --> 00:42:21,140
Jest gazeciarz.
903
00:42:21,340 --> 00:42:25,120
Dostarcza, cóż, gazety,
które trafiają do śmieci.
904
00:42:25,330 --> 00:42:27,820
I jest matka z dziećmi,
905
00:42:28,020 --> 00:42:31,260
facet z walizką, pewnie ojciec.
906
00:42:31,460 --> 00:42:34,630
Chyba tylko amfetaminy nie wyrzucili.
907
00:42:35,050 --> 00:42:36,090
Nie?
908
00:42:36,420 --> 00:42:38,370
Co? No tak.
909
00:42:38,570 --> 00:42:40,640
Dobra, już wiem.
910
00:42:40,840 --> 00:42:42,430
Dużo nie straciliście.
911
00:42:42,850 --> 00:42:44,210
Nie, chłopczyku.
912
00:42:44,410 --> 00:42:48,090
Miasto utylizuje tylko ułamek odpadów.
913
00:42:48,290 --> 00:42:50,210
Te najłatwiejsze. A jest wielkie.
914
00:42:50,410 --> 00:42:53,530
Mamy wielkomiejskie śmieci. Widzicie?
915
00:42:53,980 --> 00:42:56,700
A co to prywatne rozbiórki i wywóz śmieci?
916
00:42:56,990 --> 00:42:59,350
Ależ on mnie wnerwia.
917
00:42:59,550 --> 00:43:01,700
Kiedyś były drzewa
918
00:43:01,950 --> 00:43:04,450
I czyste, błękitne morza
919
00:43:04,740 --> 00:43:07,400
A teraz wszystkie dzieci
Mają wściekliznę
920
00:43:07,600 --> 00:43:09,290
I zarost
921
00:43:10,830 --> 00:43:13,550
Ciężko je wychować
922
00:43:14,300 --> 00:43:17,050
Widzieliśmy lepsze dni
923
00:43:18,800 --> 00:43:19,990
Śmieci!
924
00:43:20,190 --> 00:43:22,660
- Życie nie jest sprawiedliwe
- Smog!
925
00:43:22,860 --> 00:43:25,210
- Nic nie zrobimy
- Śmierć!
926
00:43:25,410 --> 00:43:26,540
Błagasz o litość
927
00:43:26,740 --> 00:43:28,000
Jadąc do Jersey
928
00:43:28,200 --> 00:43:29,770
Aby poczuć świeże powietrze!
929
00:43:29,970 --> 00:43:31,260
- Hoboken!
- Za blisko.
930
00:43:31,450 --> 00:43:33,920
Słodka toksyczna mgła
931
00:43:34,120 --> 00:43:37,700
Widzieliśmy lepsze dni
932
00:43:37,900 --> 00:43:39,140
Higiena się opłaca...
933
00:43:39,340 --> 00:43:41,610
Co tam się, do cholery, dzieje?
934
00:43:42,120 --> 00:43:43,100
To wasza sztuka.
935
00:43:43,300 --> 00:43:45,440
Nie, Midge sieje zamęt.
936
00:43:45,640 --> 00:43:46,900
I nadal nie zna tekstu.
937
00:43:47,100 --> 00:43:49,270
- Czego chcecie?
- Spełnienia obietnicy.
938
00:43:49,470 --> 00:43:50,610
Występuje. W kostiumie.
939
00:43:50,810 --> 00:43:52,360
Od początku sprawia problemy.
940
00:43:52,560 --> 00:43:53,740
Nie używa cygara.
941
00:43:53,940 --> 00:43:54,820
Żadna strata.
942
00:43:55,020 --> 00:43:56,660
- Prosiłem o przysługę.
- Wiem.
943
00:43:56,850 --> 00:43:58,660
Myślałem, że się przyłożysz.
944
00:43:58,860 --> 00:44:00,030
Przyłożyłam się.
945
00:44:00,230 --> 00:44:01,490
A nie wygląda.
946
00:44:01,690 --> 00:44:03,910
Gdzie jest jego matka?
947
00:44:04,110 --> 00:44:05,870
To wygląda na napad złości,
948
00:44:06,070 --> 00:44:08,170
a ja nie lubię napadów złości.
949
00:44:08,370 --> 00:44:10,840
Przy następnej przysłudze...
950
00:44:11,040 --> 00:44:12,650
- Następnej?
- Tak, następnej.
951
00:44:13,100 --> 00:44:14,590
Już oddałam przysługę.
952
00:44:14,790 --> 00:44:16,680
Co ty pierdolisz?
953
00:44:16,870 --> 00:44:18,260
Jesteśmy kwita!
954
00:44:18,460 --> 00:44:19,470
Kwita?
955
00:44:19,670 --> 00:44:22,260
Jesteś naszą własnością, Susie.
956
00:44:22,460 --> 00:44:25,600
Dostajemy 30% wszystkiego, co zarobisz.
957
00:44:25,800 --> 00:44:27,770
Czego ona dotknie. Taka jest umowa!
958
00:44:27,970 --> 00:44:30,110
Zanim zgodziłam się na to!
959
00:44:30,300 --> 00:44:32,610
Chyba się nie rozumiemy.
960
00:44:32,810 --> 00:44:35,190
Nie. Mieliśmy być kwita.
961
00:44:35,390 --> 00:44:39,050
Nigdy nie będziemy. Tak to wygląda.
962
00:44:41,050 --> 00:44:41,830
Ile jeszcze?
963
00:44:42,020 --> 00:44:44,540
Dopóki będziesz pieprzoną Susie Myerson!
964
00:44:44,740 --> 00:44:47,600
A teraz się ogarnij. I ją.
965
00:44:48,390 --> 00:44:52,060
I nie waż się nam więcej
rozpierdalać musicalu.
966
00:44:53,600 --> 00:44:56,560
Następnym razem ma być igła.
967
00:44:58,270 --> 00:45:00,680
On sobie teraz popłacze,
968
00:45:00,880 --> 00:45:03,530
a ja wam opowiem,
jak śmieci mogą was zabić.
969
00:45:04,280 --> 00:45:05,470
Bye Bye Birdie leci o 20.
970
00:45:05,670 --> 00:45:06,570
Co się dzieje?
971
00:45:06,950 --> 00:45:08,690
To targi. Kup opony.
972
00:45:08,890 --> 00:45:11,100
Midge nigdy nie odpuszcza na scenie.
973
00:45:11,300 --> 00:45:14,190
Nie wiem. Ma gorszy wieczór.
Poproś o zwrot kasy.
974
00:45:14,390 --> 00:45:15,540
Kim są ci faceci?
975
00:45:15,750 --> 00:45:17,070
- Nikim.
- Nie wyglądali.
976
00:45:17,270 --> 00:45:18,800
- A jednak.
- Wkurzyłaś ich?
977
00:45:19,590 --> 00:45:20,590
Zostaw mnie.
978
00:45:21,210 --> 00:45:24,010
Co zrobiłaś? Dlaczego ci grożą?
979
00:45:24,340 --> 00:45:26,660
Patrzą na Midge, jakby miała cennik.
980
00:45:26,860 --> 00:45:27,620
Ja nic nie wiem.
981
00:45:27,820 --> 00:45:29,210
Wmieszałeś ją w coś?
982
00:45:29,410 --> 00:45:31,210
Podpadłaś mafii, pani agentko?
983
00:45:31,410 --> 00:45:32,290
- Nie.
- Nie?
984
00:45:32,490 --> 00:45:34,540
Bo to wygląda jak mafijny zjazd.
985
00:45:34,740 --> 00:45:36,860
- Muszę iść.
- Spójrz na mnie.
986
00:45:37,940 --> 00:45:39,760
- Wszystko pod kontrolą?
- Tak.
987
00:45:39,960 --> 00:45:41,390
- Potrzebujesz pomocy?
- Nie!
988
00:45:41,580 --> 00:45:43,510
Co grozi mojej żonie?
989
00:45:43,710 --> 00:45:45,010
Zajmij się dziećmi.
990
00:45:45,210 --> 00:45:46,070
Pierdol się.
991
00:45:46,450 --> 00:45:47,600
Nie rozbroisz mnie,
992
00:45:47,800 --> 00:45:51,190
bo jesteś mała i śmiesznie się ubierasz.
Mów, w co się wplątałaś.
993
00:45:51,390 --> 00:45:53,250
Fajnie, że wpadłeś.
994
00:45:53,790 --> 00:45:55,170
Dowiem się, Susie!
995
00:45:55,540 --> 00:45:57,030
Dowiem się,
996
00:45:57,230 --> 00:45:59,170
co znowu zjebałaś. Słyszysz?
997
00:45:59,460 --> 00:46:03,090
Żegnaj, śmieciu porzucony
998
00:46:03,720 --> 00:46:07,680
Żegnajcie, wdychane opary
999
00:46:09,550 --> 00:46:12,680
Czołem, prywatne firmy
1000
00:46:13,020 --> 00:46:18,060
Prywatna gospodarka odpadami!
1001
00:46:18,270 --> 00:46:23,610
Zabierzcie to! Śmieci!
1002
00:46:24,740 --> 00:46:26,200
Ile masz lat, 30?
1003
00:46:27,110 --> 00:46:28,430
To ekscytujące.
1004
00:46:28,630 --> 00:46:31,580
Nigdy nas nie proszono o trzecie zwierzę.
1005
00:46:31,910 --> 00:46:33,870
Nie chcesz go pokarmić termitami?
1006
00:46:34,700 --> 00:46:36,330
- Nie.
- Wiele tracisz.
1007
00:46:36,580 --> 00:46:39,750
Kończymy reklamy za trzy, dwa...
1008
00:46:47,550 --> 00:46:48,830
Witamy po przerwie.
1009
00:46:49,030 --> 00:46:51,580
Jest z nami Hart Buckley z Bronx Zoo.
1010
00:46:51,780 --> 00:46:53,600
Aż nie dowierzam,
1011
00:46:53,970 --> 00:46:56,710
ma jeszcze jedno
urocze stworzenie, więc...
1012
00:46:56,910 --> 00:46:59,560
Przepraszam, czy to jest damska toaleta?
1013
00:47:03,440 --> 00:47:05,610
No proszę, Sophie Lennon.
1014
00:47:07,360 --> 00:47:09,570
Miód na me oczy.
1015
00:47:09,990 --> 00:47:12,290
Tak zaczęło się moje piąte małżeństwo.
1016
00:47:12,490 --> 00:47:13,580
I skończyło czwarte.
1017
00:47:23,550 --> 00:47:25,960
To było miłe powitanie.
1018
00:47:26,760 --> 00:47:31,050
Cześć! Chyba wczoraj
założyłam twojego brata.
1019
00:47:32,140 --> 00:47:34,540
Miło cię widzieć. Termitka?
1020
00:47:34,740 --> 00:47:35,560
Może później.
1021
00:47:36,810 --> 00:47:39,940
Sophie Lennon prowadzi
teleturniej Liczmy Sekundy.
1022
00:47:41,400 --> 00:47:44,320
Dziękuję. To hit, prawda?
1023
00:47:44,570 --> 00:47:47,180
Twoje studio jest w tym budynku.
1024
00:47:47,380 --> 00:47:48,090
Owszem.
1025
00:47:48,290 --> 00:47:50,530
A jesteś tu po raz pierwszy.
1026
00:47:50,740 --> 00:47:51,640
Naprawdę?
1027
00:47:51,840 --> 00:47:53,660
Nie chcę się chwalić,
1028
00:47:53,870 --> 00:47:56,350
ale chyba jesteśmy przyjaciółmi.
1029
00:47:56,550 --> 00:47:58,020
Dzięki nam masz teleturniej.
1030
00:47:58,220 --> 00:48:02,630
Tak. Pomogłeś mi stanąć na nogi.
1031
00:48:03,210 --> 00:48:03,990
Co się stało?
1032
00:48:04,190 --> 00:48:06,250
Nie umiem trzymać tych nóg razem.
1033
00:48:09,800 --> 00:48:11,300
Spokojnie.
1034
00:48:11,510 --> 00:48:13,120
Musimy porozmawiać.
1035
00:48:13,320 --> 00:48:14,600
Co, do chuja?
1036
00:48:14,800 --> 00:48:16,410
Czemu nie mówiłeś o zasadzie?
1037
00:48:16,610 --> 00:48:17,330
Co?
1038
00:48:17,530 --> 00:48:19,710
Zakaz występów writerów, tak?
1039
00:48:19,910 --> 00:48:21,020
Tak. No i?
1040
00:48:21,310 --> 00:48:23,260
Mogłeś o tym wspomnieć,
jak ją zatrudniałeś.
1041
00:48:23,450 --> 00:48:24,860
Nikogo nie zatrudniałem!
1042
00:48:25,060 --> 00:48:25,880
To żadna wymówka.
1043
00:48:26,080 --> 00:48:27,320
A jednak!
1044
00:48:27,650 --> 00:48:28,550
Napraw to.
1045
00:48:28,750 --> 00:48:31,300
Muszę... Trwa program!
1046
00:48:31,500 --> 00:48:32,640
No to po programie.
1047
00:48:32,840 --> 00:48:35,850
Nie zamierzam.
1048
00:48:36,050 --> 00:48:37,270
Gówniana zasada.
1049
00:48:37,470 --> 00:48:39,080
Gordona. Porozmawiaj z nim.
1050
00:48:40,160 --> 00:48:41,000
Kurwa!
1051
00:48:58,140 --> 00:48:59,020
Susan?
1052
00:49:02,520 --> 00:49:03,350
Susan.
1053
00:49:05,940 --> 00:49:07,650
Właśnie woskowali podłogi.
1054
00:49:08,360 --> 00:49:12,320
Dogonię cię. Pamiętaj,
że grałam w lacrosse!
1055
00:49:12,740 --> 00:49:14,060
Susan! Szlag.
1056
00:49:14,260 --> 00:49:15,740
Przestań. Mam...
1057
00:49:16,820 --> 00:49:19,700
Marnowanie pończoch, przestań.
1058
00:49:19,910 --> 00:49:21,370
Dogonię cię.
1059
00:49:21,790 --> 00:49:23,980
Jak na tej imprezie tematycznej.
1060
00:49:24,180 --> 00:49:25,820
„Kobiety, które podziwiamy”.
1061
00:49:26,020 --> 00:49:28,460
Przebrałaś się za Lady Makbet.
Kłóciłyśmy się.
1062
00:49:28,710 --> 00:49:30,800
Uciekłaś, a ja cię dogoniłam.
1063
00:49:32,130 --> 00:49:34,340
O nie, szklane drzwi. Co teraz?
1064
00:49:37,890 --> 00:49:39,810
Nie możesz mnie unikać.
1065
00:49:40,100 --> 00:49:43,380
Nie bez powodu się spotkałyśmy.
Wszechświat dał nam znak.
1066
00:49:43,580 --> 00:49:44,460
Nie dał!
1067
00:49:44,660 --> 00:49:47,210
I to zupełnie co innego niż ta impreza.
1068
00:49:47,410 --> 00:49:49,970
A w lacrosse grałaś dwie godziny.
1069
00:49:50,170 --> 00:49:51,090
Znudził ci się!
1070
00:49:51,290 --> 00:49:52,610
Bo jest nudny!
1071
00:49:52,820 --> 00:49:54,800
Mówiłam, że to zły pomysł.
1072
00:49:55,000 --> 00:49:57,140
Dlatego tam poszłaś.
1073
00:49:57,340 --> 00:49:58,570
Pojebane, co?
1074
00:49:58,830 --> 00:50:01,060
Chryste. Nie spieszysz się na jakąś galę?
1075
00:50:01,260 --> 00:50:02,580
Nie. Dziś mam wolne.
1076
00:50:03,250 --> 00:50:04,770
Susan Myerson.
1077
00:50:04,970 --> 00:50:06,820
Nie do wiary. Minęło...
1078
00:50:07,020 --> 00:50:09,710
Nie udawaj, że to wzruszające spotkanie.
1079
00:50:09,920 --> 00:50:11,030
- Muszę iść.
- Czemu?
1080
00:50:11,230 --> 00:50:13,700
Mam pracę. I życie.
1081
00:50:13,900 --> 00:50:16,660
To nie jest tak,
że coś cię znudzi i znika.
1082
00:50:16,860 --> 00:50:19,330
- Wiem.
- Lacrosse wciąż istnieje.
1083
00:50:19,530 --> 00:50:20,720
Niepotrzebnie.
1084
00:50:21,810 --> 00:50:25,180
Proszę. Minęło tyle czasu.
1085
00:50:27,440 --> 00:50:28,860
Świetnie wyglądasz.
1086
00:50:29,770 --> 00:50:33,280
Serio. Fajna czapka.
1087
00:50:34,610 --> 00:50:36,110
Pani Gordon Ford?
1088
00:50:37,780 --> 00:50:38,560
Tak.
1089
00:50:38,760 --> 00:50:40,030
Nie lada osiągnięcie.
1090
00:50:40,870 --> 00:50:43,200
- Jestem kimś więcej.
- Nie jesteś.
1091
00:50:43,580 --> 00:50:46,250
Dla mnie tak, jebana pani Ford.
1092
00:50:47,830 --> 00:50:48,670
Jak się masz?
1093
00:50:49,170 --> 00:50:50,590
Wybierz inne pytanie.
1094
00:50:50,790 --> 00:50:52,490
Możemy zbastować?
1095
00:50:52,690 --> 00:50:55,570
Nie kazałam ci za sobą iść.
Nie chciałam gadać.
1096
00:50:55,770 --> 00:50:57,680
Napijmy się.
1097
00:50:58,180 --> 00:50:59,970
Znajdźmy bar i się upijmy.
1098
00:51:00,180 --> 00:51:02,910
Powiesz mi wszystko,
z czym czekałaś 15 lat.
1099
00:51:03,110 --> 00:51:04,750
Nie chcę ci nic mówić.
1100
00:51:04,950 --> 00:51:08,290
No to spytasz o wszystko,
z czym czekałaś 15 lat.
1101
00:51:08,490 --> 00:51:10,860
Nie. I tak skłamiesz.
1102
00:51:12,190 --> 00:51:13,680
Wiem, czemu tak się czujesz.
1103
00:51:13,870 --> 00:51:16,390
W dupie to mam.
1104
00:51:16,590 --> 00:51:18,390
Nie musisz krzyczeć na ulicy.
1105
00:51:18,590 --> 00:51:21,870
Wtedy krzyczałam i teraz też będę.
1106
00:51:22,830 --> 00:51:24,200
Proszę. Napijmy się.
1107
00:51:25,620 --> 00:51:28,690
Nie będę rozmawiać na ulicy.
1108
00:51:28,890 --> 00:51:30,790
- Nie.
- Proszę, porozmawiajmy.
1109
00:51:31,330 --> 00:51:32,940
Opowiesz mi o sobie.
1110
00:51:33,140 --> 00:51:35,760
Nic się u mnie nie zmieniło. A u ciebie?
1111
00:51:36,050 --> 00:51:37,300
- Pozwól...
- Co?
1112
00:51:37,510 --> 00:51:39,370
Wyjaśnić? Przeprosić?
1113
00:51:39,570 --> 00:51:40,740
Za co mam przeprosić?
1114
00:51:40,940 --> 00:51:42,010
Za co?
1115
00:51:42,970 --> 00:51:45,540
Nie wiem, za plany, obietnice...
1116
00:51:45,740 --> 00:51:46,930
Nie składałam obietnic.
1117
00:51:47,390 --> 00:51:48,170
Żartujesz.
1118
00:51:48,370 --> 00:51:51,300
Miałam 22 lata. Co mogłam ci obiecać?
1119
00:51:51,500 --> 00:51:52,210
Wszystko!
1120
00:51:52,410 --> 00:51:53,490
Jesteśmy dorosłe.
1121
00:51:53,690 --> 00:51:56,340
Nie możemy porozmawiać w dojrzały sposób?
1122
00:51:56,540 --> 00:51:59,180
Tego nie umiem. Żyję wśród komików.
1123
00:51:59,380 --> 00:52:03,070
Dobra. Przeproszę cię.
1124
00:52:03,280 --> 00:52:06,730
Naprawdę? No to, kurwa, zajebiście.
1125
00:52:06,930 --> 00:52:10,120
Nie chcę przeprosin.
Nie chcę od ciebie niczego.
1126
00:52:10,750 --> 00:52:13,250
Nie chciałam cię skrzywdzić.
1127
00:52:13,750 --> 00:52:15,030
Byłyśmy na studiach.
1128
00:52:15,230 --> 00:52:17,670
Byłam ruda. To też był błąd.
1129
00:52:18,050 --> 00:52:21,430
Nie. Nie chciałam...
1130
00:52:23,930 --> 00:52:26,140
Ty nie byłaś błędem.
1131
00:52:29,560 --> 00:52:31,480
Chcę ci postawić tego drinka.
1132
00:52:32,600 --> 00:52:35,650
Muszę iść. Miło było, Hedy.
1133
00:52:36,610 --> 00:52:38,070
Ładnie ci w blondzie.
1134
00:55:04,210 --> 00:55:06,160
Napisy: Konrad Szabowicz
1135
00:55:06,360 --> 00:55:08,300
Nadzór kreatywny nad tłumaczeniem
Zofia Jaworowska