1
00:00:09,134 --> 00:00:11,094
Wkrótce odprawa
2
00:00:11,178 --> 00:00:15,682
pasażerów lotu LLT154
Lusit Airways do Marrakeszu.
3
00:00:15,766 --> 00:00:18,310
Zapraszamy pasażerów z małymi dziećmi...
4
00:00:18,310 --> 00:00:19,603
Gdzie ty jesteś?
5
00:00:23,774 --> 00:00:27,528
Proszę przygotować
karty pokładowe i dokumenty.
6
00:00:27,528 --> 00:00:29,988
- Za ile?
- Niecała minuta.
7
00:00:40,874 --> 00:00:42,876
- Doszło do przekazania?
- Nie.
8
00:00:47,881 --> 00:00:49,007
Widzę Wewnętrznych.
9
00:00:57,432 --> 00:01:00,352
Jest w hali odlotów?
Dane mówiły, że przylatuje.
10
00:01:00,352 --> 00:01:01,895
Jest kontakt wzrokowy.
11
00:01:01,979 --> 00:01:03,105
Ponownie potwierdzić.
12
00:01:03,105 --> 00:01:04,940
Wicedyrektorka każe potwierdzić.
13
00:01:05,022 --> 00:01:08,694
Śniady mężczyzna, ok. 20 lat, plecak,
niebieska koszula, biały T-shirt.
14
00:01:08,694 --> 00:01:12,072
Potwierdzam.
Psy z wewnętrznego w pogotowiu.
15
00:01:17,661 --> 00:01:18,829
Cholera.
16
00:01:18,829 --> 00:01:21,039
Nie widzę celu. Możliwe przekazanie.
17
00:01:21,123 --> 00:01:22,624
Jak to?
18
00:01:22,708 --> 00:01:24,835
- Sprecyzuj.
- Jak monitoring?
19
00:01:26,336 --> 00:01:29,173
Nic. Po to tam jesteś.
Powtarzam, sprecyzuj.
20
00:01:29,173 --> 00:01:30,883
Widział przekazanie czy nie?
21
00:01:30,883 --> 00:01:32,843
Straciłem kontakt wzrokowy.
22
00:01:32,843 --> 00:01:34,720
Powtarzam, możliwe przekazanie.
23
00:01:35,304 --> 00:01:37,681
- Nie zasłaniaj.
- Sprzątaczka zasłania.
24
00:01:37,681 --> 00:01:40,392
Lusit Airways zaczyna odprawę
25
00:01:40,392 --> 00:01:43,437
pasażerów lotu LLT154 do Marrakeszu.
26
00:01:43,437 --> 00:01:46,690
Zapraszamy rodziny
i osoby potrzebujące pomocy
27
00:01:46,690 --> 00:01:48,525
- do odprawy jako pierwsze.
- Rusz się.
28
00:01:48,609 --> 00:01:51,236
Prosimy o paszporty i karty pokładowe.
29
00:01:52,905 --> 00:01:54,740
Dobra, znów widzę cel,
30
00:01:54,740 --> 00:01:56,992
ale zmieniła się zawartość plecaka.
31
00:01:56,992 --> 00:01:58,076
Niech czeka.
32
00:01:58,160 --> 00:02:00,495
Utrzymaj pozycję. Nie zatrzymuj.
33
00:02:00,579 --> 00:02:02,122
Dziękujemy...
34
00:02:02,206 --> 00:02:05,083
- Cel w ruchu.
- Widzimy. Czekaj.
35
00:02:05,167 --> 00:02:06,168
Proszę pani?
36
00:02:07,461 --> 00:02:10,797
Utrzymaj pozycję, Cartwright.
Analizujemy sytuację.
37
00:02:10,881 --> 00:02:13,091
Cel staje w kolejce do odprawy.
38
00:02:13,175 --> 00:02:14,593
Zwolnij częstotliwość.
39
00:02:16,345 --> 00:02:17,471
No już.
40
00:02:18,096 --> 00:02:20,307
Rozkaz: „Nie zatrzymywać”.
41
00:02:22,684 --> 00:02:25,020
No dawaj.
42
00:02:28,690 --> 00:02:30,817
- Naciśnij przycisk.
- Psy czekają.
43
00:02:33,278 --> 00:02:35,572
Przynajmniej zjeżdża. Tu jest z 300 osób.
44
00:02:35,656 --> 00:02:37,866
Tak, ale wsiada do samolotu.
45
00:02:38,534 --> 00:02:40,953
Pierwsi pasażerowie na płycie.
46
00:02:45,999 --> 00:02:47,793
- Zezwalam.
- Zatrzymać.
47
00:02:47,793 --> 00:02:48,961
Psy, naprzód.
48
00:02:49,920 --> 00:02:51,171
Z drogi!
49
00:02:54,842 --> 00:02:56,969
- Z drogi!
- Ruchy!
50
00:02:59,096 --> 00:03:00,556
- Na ziemię!
- Co, kurwa?
51
00:03:00,556 --> 00:03:01,932
Puszczajcie, kurwa!
52
00:03:03,016 --> 00:03:05,352
Proszę zachować spokój.
53
00:03:05,352 --> 00:03:07,729
- Cofnąć się!
- Puszczajcie!
54
00:03:07,813 --> 00:03:09,481
- Co jest?
- Spokój!
55
00:03:09,565 --> 00:03:11,149
- Co?
- Brak ładunku.
56
00:03:11,233 --> 00:03:12,901
- To nękanie!
- Brak przewodów.
57
00:03:12,985 --> 00:03:14,695
- Czysty.
- Plecak.
58
00:03:16,071 --> 00:03:17,948
- Puszczajcie!
- Odbiór.
59
00:03:21,118 --> 00:03:24,621
Niech ktoś to nagra! Kurwa!
60
00:03:24,705 --> 00:03:26,957
- Puszczajcie!
- Nie ruszaj się!
61
00:03:31,628 --> 00:03:32,629
Czysty.
62
00:03:32,713 --> 00:03:35,299
Powtórz!
63
00:03:35,299 --> 00:03:37,801
Czysty. Brak ładunku i broni.
64
00:03:37,885 --> 00:03:39,428
- Proszę pani?
- To nie on.
65
00:03:39,428 --> 00:03:41,597
Albo mamy złe informacje,
ale to niemożliwe.
66
00:03:41,597 --> 00:03:43,974
- Potwierdził.
- Potwierdź ponownie.
67
00:03:43,974 --> 00:03:45,809
Potwierdź opis podejrzanego.
68
00:03:45,893 --> 00:03:49,521
Śniady mężczyzna, ok. 20 lat, plecak,
niebieska koszula, biały T-shirt.
69
00:03:49,605 --> 00:03:51,106
Mówiłem: „Biała koszula,
niebieski T-shirt”.
70
00:03:52,399 --> 00:03:53,525
Ty...
71
00:03:53,609 --> 00:03:56,737
Nie, mówiłeś...
„Niebieska koszula, biały T-shirt”.
72
00:03:56,737 --> 00:03:58,363
Webb.
73
00:04:00,449 --> 00:04:02,367
Cholera. Daj na główny ekran.
74
00:04:02,451 --> 00:04:04,786
Biała koszula, niebieski T-shirt.
Przyloty.
75
00:04:04,870 --> 00:04:06,914
Zmierza do kontroli w terminalu głównym.
76
00:04:06,914 --> 00:04:08,332
Wycofać Cartwrighta.
77
00:04:08,332 --> 00:04:10,709
Wicedyrektorka każe cię wycofać.
78
00:04:13,337 --> 00:04:14,630
O cholera.
79
00:04:16,005 --> 00:04:17,966
- Wycofaj go.
- Co robisz?
80
00:04:18,050 --> 00:04:19,843
Pomyliłeś podejrzanego. Wycofano cię.
81
00:04:19,927 --> 00:04:21,678
Monitoring ze schodów, już.
82
00:04:26,266 --> 00:04:28,852
- Zatrzymać go na kontroli?
- Nie z bombą w plecaku.
83
00:04:28,936 --> 00:04:30,479
- Kontrterroryści w pogotowiu.
- Tak jest.
84
00:04:31,230 --> 00:04:32,231
Czekać.
85
00:04:38,237 --> 00:04:40,030
- Dwie minuty.
- Duffy, gdzie Psy?
86
00:04:40,030 --> 00:04:41,532
Z podejrzanym Cartwrighta.
87
00:04:41,532 --> 00:04:44,117
Chryste! Jeśli nie zdążą,
88
00:04:44,201 --> 00:04:45,911
ściągnijcie kontrterrorystów.
89
00:04:45,911 --> 00:04:47,496
Mamy coś za paszportową?
90
00:04:47,496 --> 00:04:48,539
Przepraszam.
91
00:04:49,414 --> 00:04:50,666
Czekaj! Hej!
92
00:04:52,417 --> 00:04:53,627
- Ile?
- Trzy minuty.
93
00:04:53,627 --> 00:04:54,878
Przeszedł.
94
00:05:00,884 --> 00:05:02,594
Idzie po bagaż.
95
00:05:02,678 --> 00:05:04,888
Pilnować go. Chcę mieć obraz z końca hali.
96
00:05:04,972 --> 00:05:06,807
- Idzie tam.
- Do taśm.
97
00:05:11,562 --> 00:05:12,980
Idzie po bagaż.
98
00:05:12,980 --> 00:05:14,690
Kamery na końcu taśm bagażowych.
99
00:05:14,690 --> 00:05:16,191
Chcę widzieć to miejsce.
100
00:05:28,912 --> 00:05:30,455
Nie ma tam ani jednego Psa.
101
00:05:30,539 --> 00:05:31,623
Duffy, to twoi?
102
00:05:31,707 --> 00:05:33,208
Nie. Są w drodze.
103
00:05:33,292 --> 00:05:35,335
Na pewno mamy policję transportową.
104
00:05:35,419 --> 00:05:37,171
Kierują się tam, dwie minuty.
105
00:05:41,133 --> 00:05:42,134
Dziękuję!
106
00:05:44,720 --> 00:05:46,305
Nie czeka na bagaż.
107
00:05:46,305 --> 00:05:48,348
Co? Kieruje się prosto do wyjścia.
108
00:05:59,067 --> 00:06:00,235
Z drogi! Ruszać się!
109
00:06:00,319 --> 00:06:01,528
Z drogi!
110
00:06:04,656 --> 00:06:05,782
Przepraszam.
111
00:06:06,783 --> 00:06:08,452
Służby.
112
00:06:09,870 --> 00:06:10,871
Służby! Z drogi!
113
00:06:12,789 --> 00:06:14,208
TOALETY
114
00:06:14,208 --> 00:06:17,461
- Obraz. Czemu jest ciemno?
- Nie ma tam kamer.
115
00:06:17,461 --> 00:06:19,171
- Chcę podgląd!
- Potwierdzić ze Stansted.
116
00:06:19,171 --> 00:06:21,924
Psy, zatrzymać. Gdzie jesteście?
117
00:06:27,971 --> 00:06:28,931
- Tu.
- Inny plecak.
118
00:06:28,931 --> 00:06:29,932
To przekazanie.
119
00:06:30,849 --> 00:06:31,683
Włączyć alarm.
120
00:06:32,809 --> 00:06:35,812
Sytuacja awaryjna. Ewakuacja.
121
00:06:39,233 --> 00:06:42,152
Prosimy o opuszczenie terminalu!
122
00:06:42,236 --> 00:06:43,820
Ewakuować terminal...
123
00:06:43,904 --> 00:06:45,989
- ...wyjście.
- Określić bezpieczne części.
124
00:06:46,073 --> 00:06:47,491
Zabezpieczyć. Nie puszczać.
125
00:06:56,124 --> 00:06:58,919
Tędy, proszę.
Panie i panowie. Tędy, szybko.
126
00:07:06,802 --> 00:07:07,845
Z drogi!
127
00:07:10,639 --> 00:07:11,640
Z drogi!
128
00:07:21,149 --> 00:07:22,568
Z drogi! Na bok!
129
00:07:23,151 --> 00:07:25,195
Z drogi! Już!
130
00:07:26,905 --> 00:07:28,699
Kieruje się na Stansted Express.
131
00:07:31,285 --> 00:07:32,286
Z drogi!
132
00:07:35,205 --> 00:07:37,040
Ruszcie się! Na bok.
133
00:07:37,124 --> 00:07:38,292
No już!
134
00:07:40,961 --> 00:07:42,421
Pełna ewakuacja.
135
00:07:42,421 --> 00:07:44,089
Ewakuować stację.
136
00:07:44,173 --> 00:07:46,466
Zatrzymać pociągi do Stansted.
137
00:07:46,550 --> 00:07:48,635
Informować o planowanych pociągach.
138
00:07:48,719 --> 00:07:50,137
Z drogi!
139
00:07:56,393 --> 00:07:57,811
Z drogi!
140
00:08:00,480 --> 00:08:01,773
Z drogi!
141
00:08:02,441 --> 00:08:04,985
- Z drogi!
- Tędy!
142
00:08:06,028 --> 00:08:07,779
Naprzód. Szybko.
143
00:08:08,530 --> 00:08:11,033
Stacja zamknięta! Stać!
144
00:08:11,033 --> 00:08:12,159
Co robisz?
145
00:08:24,963 --> 00:08:30,511
Stój! Nie! Cofnij się! Nie rób tego!
146
00:09:10,843 --> 00:09:12,761
OPARTE NA KSIĄŻCE MICKA HERRONA
147
00:09:18,934 --> 00:09:20,686
Kulawe konie
148
00:09:21,144 --> 00:09:23,355
TECZKA NIE MOŻE OPUŚCIĆ BUDYNKU
149
00:09:26,316 --> 00:09:30,779
TYLKO DO WIADOMOŚCI MI5
150
00:11:28,772 --> 00:11:29,773
Nie?
151
00:11:30,566 --> 00:11:31,859
Tak? Świetnie!
152
00:11:49,376 --> 00:11:50,669
Standish.
153
00:12:01,638 --> 00:12:04,266
- Wszyscy są?
- Poza Riverem i Sid.
154
00:12:04,850 --> 00:12:07,227
Ostatni w biurze sprząta mój kibel.
155
00:12:10,564 --> 00:12:13,192
Myślałem, że szpiedzy są dyskretni.
156
00:12:17,779 --> 00:12:21,116
MI-Pierdoleni Bezużyteczni
zaczynają kolejny dzień.
157
00:12:56,652 --> 00:12:57,986
Witaj, Max.
158
00:12:58,070 --> 00:13:00,030
To co zwykle, panie Hobden?
159
00:13:00,030 --> 00:13:02,115
Tak, Max. To co zwykle.
160
00:13:08,914 --> 00:13:10,499
Nie ma na imię Max.
161
00:13:11,792 --> 00:13:13,710
Na witrynie jest napis „Max”.
162
00:13:13,794 --> 00:13:17,089
Tak, ale obsługa mówiła do niego Theo,
od Theodosios.
163
00:13:18,131 --> 00:13:19,800
Zostanę przy „Maxie”. Krócej.
164
00:13:24,012 --> 00:13:25,305
Proszę.
165
00:13:25,389 --> 00:13:27,224
Dziękuję, Max.
166
00:13:44,867 --> 00:13:45,868
MARZENIA ALBIONU
167
00:13:48,954 --> 00:13:50,205
Czego szukasz?
168
00:13:52,291 --> 00:13:54,334
Powodu, by nie strzelić sobie w łeb.
169
00:13:57,754 --> 00:13:59,673
Nie powiedział, czego szukam.
170
00:13:59,673 --> 00:14:01,842
Wysypałeś śmieci po tej stronie.
171
00:14:01,842 --> 00:14:04,303
Myślisz, że Sid też uzna to za zabawne?
172
00:14:11,476 --> 00:14:12,853
- Hej.
- Cześć.
173
00:14:12,853 --> 00:14:13,937
Dzień dobry.
174
00:14:16,231 --> 00:14:18,775
Wnioski o prawo jazdy z Bradford,
175
00:14:18,859 --> 00:14:22,529
adresy, dokumentacja podatkowa. Porównaj.
176
00:14:23,071 --> 00:14:24,573
Te są z 2005 roku.
177
00:14:25,490 --> 00:14:27,993
Wypożyczenia
z bibliotek w Luton w zeszłym roku.
178
00:14:27,993 --> 00:14:29,453
Przynajmniej w temacie.
179
00:14:29,453 --> 00:14:31,705
Zaznacz te wskazujące na pranie pieniędzy.
180
00:14:31,705 --> 00:14:34,374
Serio? Ktoś, kto sprawdza to w bibliotece
181
00:14:34,458 --> 00:14:36,376
raczej nie ma dużo do wyprania.
182
00:14:36,460 --> 00:14:38,587
Mandaty z okolic Euston.
183
00:14:41,340 --> 00:14:42,799
Z lat 90.?
184
00:14:42,883 --> 00:14:44,343
Zajrzymy pod każdy kamień, co?
185
00:14:44,343 --> 00:14:45,469
Catherine!
186
00:14:45,469 --> 00:14:48,555
Tych dwoje sztywniaków
pokazało kciuk w dół
187
00:14:48,639 --> 00:14:51,683
mojemu tematowi pubowego quizu.
188
00:14:51,767 --> 00:14:53,519
Ja pokazałam środkowy palec.
189
00:14:53,519 --> 00:14:57,147
Dajcie spokój! A duch zespołowy?
Catherine?
190
00:14:57,231 --> 00:14:58,232
Nie.
191
00:14:58,232 --> 00:15:01,527
- „Nie” jak „Zapytaj później” czy...
- Nie.
192
00:15:03,820 --> 00:15:06,365
Twardy orzech do zgryzienia,
ale uda mi się.
193
00:15:06,365 --> 00:15:08,909
- Zapomnij. Nie rozchmurza się.
- Ty byś się rozchmurzał?
194
00:15:08,909 --> 00:15:11,161
Gdybym był sługusem Lamba? Nie.
195
00:15:11,245 --> 00:15:14,248
Mówię o tym, co stało się,
zanim tu przyszła.
196
00:15:14,248 --> 00:15:16,667
Chciałbym, żeby tak było z Lambem.
197
00:15:21,588 --> 00:15:24,883
Dasz mi wreszcie jakiekolwiek wyzwanie?
198
00:15:25,592 --> 00:15:28,637
Zapytania o loty do Syrii
z poprzedniej dekady.
199
00:15:29,179 --> 00:15:31,014
Nie, nie dasz.
200
00:15:31,098 --> 00:15:32,683
Stworzę do tego algorytm,
201
00:15:32,683 --> 00:15:35,853
a pozostałych dziewięć godzin
uznam za czas prywatny.
202
00:15:36,979 --> 00:15:39,523
Jed? Policja transportowa pyta,
203
00:15:39,523 --> 00:15:42,401
czy przestaniesz płoszyć ludzi
z tego przystanku.
204
00:15:43,277 --> 00:15:46,572
- Mogą nas obserwować.
- Albo czekać na autobus.
205
00:15:47,322 --> 00:15:49,575
Lamb mówił, że zatrudnili kogoś nowego
206
00:15:49,575 --> 00:15:51,451
- u Chińczyka na...
- Ja pierdolę!
207
00:15:51,535 --> 00:15:53,078
- Chciałby...
- Wiem.
208
00:15:53,078 --> 00:15:54,413
Rozmowa, weryfikacja.
209
00:15:54,413 --> 00:15:57,916
Jeśli nie ma dokumentów,
pięć darmowych dań za milczenie.
210
00:15:58,000 --> 00:15:59,209
O rany.
211
00:16:00,043 --> 00:16:02,588
Obserwuję powierzchnię wody.
212
00:16:02,588 --> 00:16:04,298
Wypatruję płetwy,
213
00:16:04,298 --> 00:16:08,343
ale musicie mi zagwarantować 2000 słów,
kiedy to zostanie ujawnione.
214
00:16:08,427 --> 00:16:09,428
JUDD NIE WESPRZE PREMIERA
215
00:16:09,428 --> 00:16:11,263
To jest jak wasze Watergate.
216
00:16:12,890 --> 00:16:15,225
Nie mogę powiedzieć teraz, bo...
217
00:16:23,775 --> 00:16:27,279
Przepraszam. Wtrąciłam się wcześniej,
218
00:16:27,279 --> 00:16:31,533
bo przez rok studiowałam w Grecji
i to imię zwróciło moją uwagę.
219
00:16:32,034 --> 00:16:34,203
Świetny kraj. Parę tysięcy lat temu.
220
00:16:34,203 --> 00:16:35,954
Tak.
221
00:16:36,038 --> 00:16:39,499
Miałam nadzieję, że mogłabym pożyczyć
egzemplarz Timesa.
222
00:16:43,378 --> 00:16:45,130
- Proszę.
- Dziękuję.
223
00:16:45,964 --> 00:16:47,090
Co...
224
00:16:47,174 --> 00:16:48,800
- Boże. Jestem...
- Cholera.
225
00:16:48,884 --> 00:16:50,969
- Bardzo przepraszam.
- Cholera.
226
00:16:51,637 --> 00:16:56,016
Mogę prosić o jakieś ręczniki
albo serwetki?
227
00:16:56,016 --> 00:16:58,185
Potrzebuję więcej serwetek.
228
00:16:58,185 --> 00:17:00,771
- Boże, jestem taka...
- Proszę.
229
00:17:00,771 --> 00:17:02,481
Możemy dostać więcej?
230
00:17:02,481 --> 00:17:03,690
Dzięki.
231
00:17:03,774 --> 00:17:07,277
Max, to za mało. Czy masz więcej serwetek?
232
00:17:07,361 --> 00:17:09,570
- Max, daj.
- Proszę wziąć to.
233
00:17:10,696 --> 00:17:13,742
- Proszę zostawić.
- Niezdara ze mnie.
234
00:17:13,742 --> 00:17:16,369
- Zostawi to pani?
- Tak mi głupio. Laptop jest cały?
235
00:17:16,453 --> 00:17:18,413
W porządku. Ja posprzątam.
236
00:17:18,955 --> 00:17:19,998
Kurwa!
237
00:17:21,290 --> 00:17:22,291
Kurewskie...
238
00:17:39,685 --> 00:17:40,811
Dudniłeś?
239
00:17:42,437 --> 00:17:43,647
Znalazłeś coś?
240
00:17:45,190 --> 00:17:46,608
Nie wiem, czego szukam.
241
00:17:46,692 --> 00:17:50,779
Pozostałości
po niegdyś obiecującej karierze.
242
00:17:52,948 --> 00:17:56,451
Opieramy się na jakichś informacjach,
czy po prostu strzelamy?
243
00:17:56,535 --> 00:17:58,829
Straciłeś prawo do zadawania pytań.
244
00:17:59,329 --> 00:18:02,291
Mogą to robić szpiedzy,
którzy nie nasrali do łóżka.
245
00:18:03,959 --> 00:18:06,420
To co znalazłeś? Jakieś stare notesy?
246
00:18:07,671 --> 00:18:10,132
Kartonową okładkę jednego, bez kartek.
247
00:18:10,132 --> 00:18:11,592
Ślady zażywania narkotyków?
248
00:18:11,592 --> 00:18:13,635
Puste opakowanie po paracetamolu.
249
00:18:13,719 --> 00:18:15,179
Puste butelki po wódzie?
250
00:18:15,179 --> 00:18:17,431
Pewnie w koszu do recyklingu.
251
00:18:17,431 --> 00:18:19,433
O Chryste.
252
00:18:19,433 --> 00:18:23,729
Czy mi się wydaje, czy zabawa
skończyła się gdzieś w 1979 roku?
253
00:18:23,729 --> 00:18:25,230
Szukamy czegoś,
254
00:18:25,314 --> 00:18:27,357
czy ma po prostu wiedzieć,
że go sprawdzamy?
255
00:18:27,441 --> 00:18:30,611
Co to za „my”? Nie ma żadnego „my”.
256
00:18:30,611 --> 00:18:33,488
Jestem tylko ja i mówię ci, co masz robić.
257
00:18:33,572 --> 00:18:36,575
Dobra. Chcesz powiedzieć,
że mam go śledzić?
258
00:18:37,451 --> 00:18:38,452
Kogo?
259
00:18:39,620 --> 00:18:40,621
Hobdena.
260
00:18:42,581 --> 00:18:44,333
I ty miałbyś go śledzić?
261
00:18:44,333 --> 00:18:45,542
Tak.
262
00:18:46,210 --> 00:18:47,461
- Ty?
- Tak.
263
00:18:48,921 --> 00:18:50,380
Cóż...
264
00:18:50,464 --> 00:18:53,050
To... Ciekawa propozycja, zważywszy na to,
265
00:18:53,050 --> 00:18:57,012
że kiedy ostatnio powierzono ci
odpowiedzialne zadanie,
266
00:18:57,012 --> 00:18:59,306
niewinnych ludzi rozerwało na kawałki.
267
00:18:59,306 --> 00:19:00,557
No i znowu.
268
00:19:00,641 --> 00:19:03,310
Przykro mi, że tak cię to męczy, Cartwright,
269
00:19:03,310 --> 00:19:06,480
ale wbrew temu, co sądzisz,
nie chodzi o małe faux pas.
270
00:19:06,480 --> 00:19:10,275
Nie pierdnąłeś w czasie
czyjejś przysięgi małżeńskiej.
271
00:19:10,901 --> 00:19:15,030
Jak to było?
Chyba 149 zabitych, 212 rannych,
272
00:19:15,822 --> 00:19:19,076
szkody na trzy miliony,
pół miliarda straconych przychodów...
273
00:19:19,076 --> 00:19:20,744
To były ćwiczenia.
274
00:19:20,744 --> 00:19:25,374
Kiedy pilot rozbija się
w symulatorze, nie tłumaczy:
275
00:19:25,374 --> 00:19:27,918
„Przepraszam. To były jebane ćwiczenia”.
276
00:19:27,918 --> 00:19:31,255
I nie oczekuje, że siądzie za sterami
Boeinga 747.
277
00:19:31,255 --> 00:19:34,508
- To nie to samo.
- Nie, to gorsze, tumanie.
278
00:19:37,344 --> 00:19:40,097
- Będziesz to robił codziennie?
- Gdybym mógł na ciebie patrzeć,
279
00:19:40,097 --> 00:19:42,891
robiłbym to też u ciebie w weekendy.
280
00:19:43,934 --> 00:19:48,063
W tym budynku otaczają mnie przegrywy,
281
00:19:48,063 --> 00:19:50,190
ale ty jesteś królem przegrywów.
282
00:19:50,274 --> 00:19:52,651
Nawet nie powinno cię tu być.
283
00:19:53,610 --> 00:19:56,029
Powinieneś opuścić czyściec
i trafić prosto do piekła.
284
00:19:56,113 --> 00:19:57,322
Przerobiliby cię na klej.
285
00:19:57,406 --> 00:20:01,201
Upiekło ci się,
bo nosisz nazwisko Cartwright.
286
00:20:01,285 --> 00:20:04,705
Więc gdy zastanawiasz się, czemu każę ci
grzebać w śmieciach
287
00:20:04,705 --> 00:20:08,000
skompromitowanego prawicowego gryzipiórka,
nie zastanawiaj się dłużej.
288
00:20:10,544 --> 00:20:12,254
To dlatego, że cię nie lubię.
289
00:20:13,380 --> 00:20:14,840
I chcę, żebyś odszedł.
290
00:20:17,509 --> 00:20:20,387
W takim razie
wrócę do odruchów wymiotnych.
291
00:20:22,639 --> 00:20:24,474
Dobra robota, Sid.
292
00:20:25,309 --> 00:20:28,228
Standish! Flashbox.
293
00:20:31,106 --> 00:20:32,649
- To laptop Hobdena?
- Mój.
294
00:20:32,733 --> 00:20:34,193
Ma USB przy kluczach.
295
00:20:34,193 --> 00:20:36,653
Odwróciłam jego uwagę
i skopiowałam zawartość.
296
00:20:36,737 --> 00:20:38,280
Zorientował się?
297
00:20:38,280 --> 00:20:40,199
Nie patrzył na klucze ani na laptopa.
298
00:20:40,199 --> 00:20:42,743
Widzisz, Cartwright. To dobra agentka.
299
00:20:42,743 --> 00:20:46,663
Dlatego wyznaczyłem Sid do śledzenia,
a nie ciebie.
300
00:20:46,747 --> 00:20:49,041
I tak mam skatalogować mu śmieci, co?
301
00:20:49,041 --> 00:20:51,335
To? Tak. A kiedy skończysz,
302
00:20:51,335 --> 00:20:53,337
Oszczędź mi roboty i wyrzuć to.
303
00:20:54,296 --> 00:20:55,547
Co było na pendrivie?
304
00:20:55,631 --> 00:20:57,090
Nie mam tego w obowiązkach.
305
00:20:57,716 --> 00:20:59,551
Jak to... Powiedz, co tam było.
306
00:20:59,635 --> 00:21:01,136
Hej, muszę zadzwonić,
307
00:21:01,220 --> 00:21:03,639
więc jeśli możecie, spierdalajcie stąd.
308
00:21:09,645 --> 00:21:10,938
Wykręć mi do Lady Di.
309
00:21:10,938 --> 00:21:14,525
- Czemu przydzielił nas oboje do Hobdena?
- Nie do końca tym się zajmowałeś.
310
00:21:15,108 --> 00:21:17,110
Dwoje agentów
i skompromitowany dziennikarz.
311
00:21:17,194 --> 00:21:19,071
To chyba przesada.
312
00:21:19,071 --> 00:21:21,406
Slough House nie prowadzi operacji.
313
00:21:21,490 --> 00:21:23,992
Najwyraźniej prowadzi, River. Ja prowadzę.
314
00:21:24,076 --> 00:21:26,328
- Nie mówisz do mnie „River”.
- Do nikogo tak nie mówię.
315
00:21:26,328 --> 00:21:28,830
Moja matka miała hipisowską fazę.
316
00:21:28,914 --> 00:21:30,332
Mam to, czego chciałaś.
317
00:21:31,083 --> 00:21:32,084
Wszystko?
318
00:21:32,876 --> 00:21:36,421
W śmieciach nic nie było,
ale mamy pliki z jego laptopa.
319
00:21:37,923 --> 00:21:39,591
Przyślesz kuriera?
320
00:21:39,675 --> 00:21:41,552
Nie poświęcę moich dorosłych szpiegów.
321
00:21:41,552 --> 00:21:43,011
Przyślij jakiegoś muła.
322
00:21:43,095 --> 00:21:45,764
Dobra. Nie gwarantuję, że to dostaniesz.
323
00:21:45,848 --> 00:21:48,183
Przyślij Baker. Jest najzdolniejsza.
324
00:21:48,267 --> 00:21:50,269
To znaczy najmniej gówniana?
325
00:21:51,520 --> 00:21:54,898
I żeby było jasne, Diano.
Jesteś moją dłużniczką.
326
00:21:54,982 --> 00:21:57,317
Jak chcesz, Jackson.
327
00:21:57,401 --> 00:21:59,361
Do kogo to wysłać?
328
00:22:05,909 --> 00:22:07,703
Sprzątniesz te śmieci?
329
00:22:09,162 --> 00:22:11,373
Nie... Pomyślałem, że je tu zostawię.
330
00:22:12,416 --> 00:22:15,085
Tak. Oczywiście, że je sprzątnę.
331
00:22:15,169 --> 00:22:16,170
Kiedy?
332
00:22:16,753 --> 00:22:19,464
Kiedy dasz mi szansę. Dopiero usiadłem.
333
00:22:19,548 --> 00:22:21,842
Dobra, to daję ci szansę. Idę po kawę.
334
00:22:22,759 --> 00:22:23,969
Piłaś już kawę.
335
00:22:24,803 --> 00:22:26,722
Jestem dużą dziewczynką i piję, ile chcę.
336
00:22:28,599 --> 00:22:30,267
Pasują ci te rękawiczki.
337
00:22:30,267 --> 00:22:32,603
- Nabijasz się, co?
- Nie wiedziałabym, od czego zacząć.
338
00:22:33,437 --> 00:22:34,438
Pa.
339
00:22:49,661 --> 00:22:51,747
Dudniłem do Sid.
340
00:22:51,747 --> 00:22:53,457
Sid poszła na kawę.
341
00:22:53,457 --> 00:22:57,336
Piła już kawę. Chciała uciec przed tobą.
342
00:22:58,795 --> 00:23:00,422
Porażka jest zaraźliwa.
343
00:23:01,798 --> 00:23:02,883
Dostarcz to.
344
00:23:04,218 --> 00:23:05,219
Gdzie?
345
00:23:05,219 --> 00:23:06,803
Regent's Park.
346
00:23:08,680 --> 00:23:10,390
To z Hobdenem zleciło Regent's Park?
347
00:23:10,974 --> 00:23:14,811
Do cholery, to chyba jasne.
Slough House nie prowadzi operacji.
348
00:23:16,355 --> 00:23:17,606
Czemu nam to zlecili?
349
00:23:19,650 --> 00:23:21,151
Czemu chcą, bym to dostarczył?
350
00:23:21,235 --> 00:23:24,530
Nie chcą. Chcą Sid, ale jej nie ma,
więc wysyłam ciebie.
351
00:23:25,405 --> 00:23:26,448
Komu to dać?
352
00:23:30,285 --> 00:23:31,411
Webbowi.
353
00:23:34,081 --> 00:23:35,832
To nie jest twój stary kumpel?
354
00:23:43,257 --> 00:23:44,800
Nie zgub tego w autobusie.
355
00:24:32,139 --> 00:24:33,182
Kurwa!
356
00:24:45,194 --> 00:24:46,904
HOBDEN
BRAK NAZWY
357
00:24:58,916 --> 00:25:00,334
Prosto. I w prawo.
358
00:25:20,854 --> 00:25:24,149
River Cartwright,
mam przesyłkę dla Jamesa Webba.
359
00:25:29,530 --> 00:25:30,948
Jest pan z...
360
00:25:31,573 --> 00:25:33,867
Z MI5. Tak jak pani.
361
00:25:34,660 --> 00:25:35,744
Nie widzę pana.
362
00:25:39,790 --> 00:25:40,958
Pracuję przy Aldersgate.
363
00:25:41,834 --> 00:25:42,876
Aldersgate?
364
00:25:44,837 --> 00:25:46,088
Slough House.
365
00:25:48,298 --> 00:25:50,717
Potrzebuje pan przepustki. Proszę tutaj.
366
00:26:01,895 --> 00:26:03,272
GOŚĆ – WYMAGANA ESKORTA
367
00:26:07,776 --> 00:26:09,278
Dziękuję.
368
00:26:14,533 --> 00:26:17,995
Może pan tam usiąść?
Musi pan zaczekać na eskortę.
369
00:26:53,155 --> 00:26:54,156
Tędy.
370
00:27:06,376 --> 00:27:07,377
Proszę.
371
00:27:12,257 --> 00:27:14,259
Nie wiedziałem, że to będziesz ty.
372
00:27:21,725 --> 00:27:23,143
Nie róbmy dziwnej atmosfery.
373
00:27:23,977 --> 00:27:25,187
Ktoś narzygał ci na krawat?
374
00:27:25,187 --> 00:27:28,899
Dobra, robi się nieswojo.
To Karl Unger, wieśniaku.
375
00:27:29,608 --> 00:27:31,401
Zaciąłeś się przy goleniu.
376
00:27:31,485 --> 00:27:34,112
To właściwie nie byłem ja.
377
00:27:34,196 --> 00:27:36,865
Golę się zwykle u Truefitt & Hill.
378
00:27:36,949 --> 00:27:38,200
Truefitt & Hill.
379
00:27:40,244 --> 00:27:41,954
Masz tu dużo wydruków, co?
380
00:27:41,954 --> 00:27:43,330
To nie powinno cię interesować.
381
00:27:46,416 --> 00:27:49,086
- Boże. Robisz w HR.
- To nie HR. To weryfikacja.
382
00:27:49,086 --> 00:27:51,672
Nazwij to, jak chcesz. Nie jesteś agentem.
383
00:27:51,672 --> 00:27:52,756
Laptop.
384
00:27:56,635 --> 00:27:57,761
Bez flashboxa?
385
00:27:57,845 --> 00:28:00,681
Nie. Słyszałem o nich,
ale to Slough House.
386
00:28:00,681 --> 00:28:02,432
Dziwne, że mamy koperty.
387
00:28:03,141 --> 00:28:04,268
Chcesz kopertę?
388
00:28:05,769 --> 00:28:07,437
Przyznasz, że to twój błąd?
389
00:28:08,605 --> 00:28:09,565
- Ty dalej swoje.
- Tak.
390
00:28:09,565 --> 00:28:11,275
„Niebieska koszula, biały T-shirt”.
Tak mówiłeś.
391
00:28:11,275 --> 00:28:14,069
Spierdoliłeś. Tak. Nie ja, tylko ty.
392
00:28:14,069 --> 00:28:15,571
Pozwoliłeś mi za to beknąć.
393
00:28:15,571 --> 00:28:18,699
Przyznaj się do błędów.
Stansted to twoja porażka.
394
00:28:18,699 --> 00:28:21,159
Rozumiem to. Byłem ulubieńcem Taverner.
395
00:28:21,243 --> 00:28:22,995
- Serio?
- To cię denerwowało.
396
00:28:22,995 --> 00:28:24,705
Działało ci na nerwy, co?
397
00:28:24,705 --> 00:28:28,292
Zatuszowałeś własne fiasko
i pozbyłeś się mnie.
398
00:28:28,292 --> 00:28:30,085
Wiecznie chodzi o ciebie, co?
399
00:28:30,169 --> 00:28:32,337
A ci, którzy zginęli i stracili kończyny?
400
00:28:32,421 --> 00:28:34,381
- To nie było naprawdę.
- A to?
401
00:28:34,381 --> 00:28:37,885
To nowy moduł szkoleniowy
„Jak uniknąć jebanego fiaska”.
402
00:28:37,885 --> 00:28:39,761
To... Spierdalaj. To nie było...
403
00:28:39,845 --> 00:28:43,557
On nie żyje. Ona nie żyje. Ranny. Martwa.
404
00:28:43,557 --> 00:28:45,350
- Okaleczona.
- Nie. Aktorka.
405
00:28:45,434 --> 00:28:47,811
- Śmiertelnie ranny. Okaleczony. Umiera.
- Aktor.
406
00:28:47,895 --> 00:28:50,647
To były ćwiczenia.
407
00:28:50,731 --> 00:28:55,277
Tak. Ale gdyby to się działo naprawdę,
wszyscy by zginęli.
408
00:28:55,277 --> 00:28:59,573
Zjebałeś to. Koncertowo.
Kurewsko niewybaczalnie.
409
00:29:00,449 --> 00:29:03,535
Niektórych naprawdę uszkodziłeś.
Gdzie to jest?
410
00:29:04,828 --> 00:29:06,997
Uwielbiam ten fragment. Mój ulubiony.
411
00:29:06,997 --> 00:29:10,959
Zaraz będzie. To bolało.
412
00:29:12,169 --> 00:29:13,295
Już nie potańczy.
413
00:29:13,295 --> 00:29:16,465
Tu w dziale HR
nie masz w rękach życia ludzkiego, co?
414
00:29:16,465 --> 00:29:20,093
A co ty masz w rękach w Slough House
oprócz własnego fiuta?
415
00:29:21,386 --> 00:29:22,930
Odeskortować.
416
00:29:22,930 --> 00:29:24,723
Wiesz, skąd nazwa Slough House?
417
00:29:24,723 --> 00:29:27,935
Tak. Ale pewnie mi powiesz. Czemu nie?
418
00:29:27,935 --> 00:29:30,604
Choć dzieli nas tylko pięć kilometrów,
419
00:29:30,604 --> 00:29:33,857
to miejsce jest tak daleko
od bijącego serca służb,
420
00:29:33,941 --> 00:29:35,317
że mogłoby być na wypizdowie.
421
00:29:35,317 --> 00:29:38,111
Jeśli tłumaczysz żart,
to znaczy, że jest kiepski.
422
00:29:38,195 --> 00:29:39,905
Podobno twój dziadek...
423
00:29:40,781 --> 00:29:43,367
pociągnął za resztki sznurków,
do których miał dostęp,
424
00:29:43,367 --> 00:29:45,077
żeby cię nie wywalili.
425
00:29:47,079 --> 00:29:50,791
To musiało go zaboleć.
Żebrać tak o własnego wnuka.
426
00:30:00,133 --> 00:30:02,386
Pierdol się, Spider.
427
00:30:03,136 --> 00:30:04,888
- Jestem profesjonalny.
- Jasne.
428
00:30:04,972 --> 00:30:06,098
Nie używam tej ksywy.
429
00:30:06,098 --> 00:30:07,933
Dobra. Dzięki, Spider.
430
00:30:07,933 --> 00:30:09,768
- Wyprowadź go.
- Dzięki, Spider.
431
00:30:09,852 --> 00:30:11,770
Uwielbia tę ksywę. Spider.
432
00:30:11,854 --> 00:30:12,938
Nigdy jej nie używaj.
433
00:30:16,984 --> 00:30:19,361
Przepraszam! Przepustka.
434
00:30:47,014 --> 00:30:48,807
To wszystko z dzisiaj.
435
00:30:57,232 --> 00:30:59,443
Na co zmarła twoja ostatnia służąca?
436
00:31:01,486 --> 00:31:04,323
Na co zmarł twój ostatni szef?
437
00:31:52,037 --> 00:31:53,830
- Dobranoc.
- Tak.
438
00:31:54,748 --> 00:31:55,832
Jebane piekło.
439
00:31:59,253 --> 00:32:03,382
Ktoś ma ochotę na szybkiego drinka?
Albo dłuższe piwko?
440
00:32:04,341 --> 00:32:06,885
Wpada do mnie koleżanka. Dziś nie mogę.
441
00:32:06,969 --> 00:32:08,887
Ja powinienem wracać do rodziny.
442
00:32:08,971 --> 00:32:12,641
Co z tego? Napisz, że jesteś zajęty
ratowaniem narodu.
443
00:32:12,641 --> 00:32:15,936
Lubię być w domu, kiedy dzieci się kładą.
Innym razem.
444
00:32:15,936 --> 00:32:17,729
Zawsze tak mówisz.
445
00:32:18,313 --> 00:32:20,065
- Może jutro.
- To jutro.
446
00:32:20,065 --> 00:32:22,150
- Louisa, jutro?
- Tak. Może jutro.
447
00:32:22,234 --> 00:32:24,278
Jesteśmy umówieni. Narka.
448
00:32:45,215 --> 00:32:48,427
Zwieszamy głowy,
a powinniśmy unosić je wysoko.
449
00:32:48,427 --> 00:32:50,888
Pokazaliśmy środkowy palec Luftwaffe,
450
00:32:50,888 --> 00:32:56,560
a nie potrafimy zatrzymać tych ludzi,
przekraczających Kanał Angielski
451
00:32:56,560 --> 00:32:58,228
na gumowych pontonikach.
452
00:32:58,312 --> 00:33:01,190
Wezwijcie marynarkę.
Królewską Marynarkę Wojenną.
453
00:33:01,190 --> 00:33:04,735
Zróbmy wszystko, żeby Wielka Brytania
pozostała brytyjska.
454
00:33:07,154 --> 00:33:08,947
- Kurwa.
- Od dawna tu siedzisz?
455
00:33:09,031 --> 00:33:10,949
- Co?
- Zachowujesz się jak wtyka.
456
00:33:12,075 --> 00:33:13,160
Wtyka?
457
00:33:13,785 --> 00:33:15,662
Jesteś ukrytym nacjonalistą?
458
00:33:15,746 --> 00:33:17,998
- Znalazłem to u Hobdena.
- River.
459
00:33:17,998 --> 00:33:20,709
Tak. Wiem. Muszę wywalić te śmieci.
460
00:33:20,709 --> 00:33:24,213
Po prostu wylądowałem w dość ciemnej
króliczej norze.
461
00:33:24,213 --> 00:33:26,381
Wszystkie są ciemne. Są pod ziemią.
462
00:33:27,257 --> 00:33:30,010
- Dzięki.
- Co to?
463
00:33:30,761 --> 00:33:32,304
Greg Simmonds. Znasz go?
464
00:33:32,304 --> 00:33:34,515
Śliski biznesmen, nie może zapomnieć,
465
00:33:34,515 --> 00:33:35,974
że wygraliśmy wojnę 70 lat temu.
466
00:33:36,058 --> 00:33:39,311
Myśli, że to była wojna
z mniejszościami etnicznymi
467
00:33:39,311 --> 00:33:43,148
i poprawnością polityczną,
a nie z nazistami.
468
00:33:43,774 --> 00:33:45,067
Tak.
469
00:33:45,067 --> 00:33:47,194
Słuchałaś kiedyś jego przemówień?
470
00:33:49,613 --> 00:33:52,407
Ci imigranci mówią,
że nie lubią naszej religii.
471
00:33:52,491 --> 00:33:54,535
Nie podoba im się nasz styl życia.
472
00:33:55,619 --> 00:33:58,747
Ale to nas aresztuje nasza własna policja,
473
00:33:58,747 --> 00:34:01,667
bo mówimy nie to, co trzeba.
I opowiadamy dowcipy.
474
00:34:02,292 --> 00:34:03,377
To jest wojna...
475
00:34:03,377 --> 00:34:05,671
Więcej nie dam rady.
476
00:34:05,671 --> 00:34:09,424
MI5 przypuszcza, że finansuje
wiele grup szerzących nienawiść.
477
00:34:10,384 --> 00:34:12,761
Obraca się wśród polityków,
478
00:34:12,761 --> 00:34:14,804
gdy imigrantom podpala się domy.
479
00:34:14,888 --> 00:34:18,433
Nie wiem, czy to dobry sposób
na spędzanie czasu wolnego.
480
00:34:19,101 --> 00:34:20,853
Widziałaś moją pracę. Na ziemi.
481
00:34:20,853 --> 00:34:24,982
Popłacz sobie, River.
Serio, jako twoja przyjaciółka...
482
00:34:24,982 --> 00:34:28,025
Jako przyjaciółka? Przyjaźnimy się?
483
00:34:28,110 --> 00:34:30,862
Nie wiem, czy jestem gotów
na takie deklaracje.
484
00:34:30,946 --> 00:34:34,074
To nie służy twojemu profilowi randkowemu.
485
00:34:34,074 --> 00:34:35,576
Jesteś moim coachem?
486
00:34:35,576 --> 00:34:37,995
O nie. To by była praca na pełen etat.
487
00:34:37,995 --> 00:34:41,331
Dobra. Też jesteś tu po godzinach.
Jaką masz wymówkę?
488
00:34:41,415 --> 00:34:43,000
Zostawiłam ładowarkę.
489
00:34:43,708 --> 00:34:45,918
Wracałaś tylko po ładowarkę?
490
00:34:46,003 --> 00:34:48,380
- Byłam obok na drinku.
- Dzięki za zaproszenie.
491
00:34:49,422 --> 00:34:51,425
Raz mnie spławiłeś.
492
00:34:51,507 --> 00:34:52,509
- Co?
- Sparzyłam się...
493
00:34:52,509 --> 00:34:53,886
- Nie zapraszałaś.
- Owszem.
494
00:34:53,886 --> 00:34:55,179
Nie. To...
495
00:34:57,139 --> 00:34:58,432
Ja pierdolę.
496
00:34:58,432 --> 00:35:02,603
Jeśli ludzie dobrowolnie
siedzą w tym budynku po 17.00,
497
00:35:03,520 --> 00:35:05,981
to robię coś źle.
498
00:35:07,983 --> 00:35:09,401
Zostawiłam ładowarkę.
499
00:35:09,943 --> 00:35:11,987
Chciałem posprzątać. Przepraszam.
500
00:35:14,072 --> 00:35:15,115
Spierdalajcie.
501
00:35:16,241 --> 00:35:19,578
W sensie, że mamy iść do domu,
czy że nam nie wierzysz?
502
00:35:20,078 --> 00:35:25,083
Po godzinach pracy wasz żałosny,
nędzny czas należy do was.
503
00:35:26,335 --> 00:35:32,382
Ale jeśli dowiem się,
że oddajecie się zajęciom dodatkowym,
504
00:35:32,466 --> 00:35:36,970
które mogłyby zachwiać równowagą
tego świętego miejsca,
505
00:35:38,138 --> 00:35:42,726
zadbam o to, żebyście marzyli
o gułagu na Syberii.
506
00:36:09,795 --> 00:36:11,171
Dwa razy jednego dnia.
507
00:36:11,755 --> 00:36:14,800
Ta dziewczyna, która rozlała moją kawę.
508
00:36:14,800 --> 00:36:17,302
Wyszła niedługo po mnie?
509
00:36:17,386 --> 00:36:20,264
Nie pamiętam. Chyba tak.
510
00:36:21,306 --> 00:36:23,475
Bywała tu już wcześniej?
511
00:36:23,559 --> 00:36:24,852
Ostatnio kilka razy.
512
00:36:26,270 --> 00:36:30,524
No tak. Gdyby znów przyszła...
513
00:36:33,569 --> 00:36:34,778
Zadzwoń do mnie.
514
00:36:35,487 --> 00:36:36,572
- Dobrze?
- Jasne.
515
00:36:48,625 --> 00:36:49,751
Stary zbok.
516
00:36:55,007 --> 00:36:56,884
NA LEWO, W PRAWO, W DÓŁ:
UPADEK ROBERTA HOBDENA
517
00:36:56,884 --> 00:36:59,136
HOBDEN TWIERDZI, ŻE PADŁ OFIARĄ
PRZECIEKU SŁUŻB
518
00:37:23,202 --> 00:37:27,331
Z perspektywy czasu widzę,
że miałam problem z alkoholem.
519
00:37:27,331 --> 00:37:33,420
Po śmierci taty bardzo się zagubiłam.
520
00:37:33,504 --> 00:37:36,965
Miał 56 lat. Tętniak. Nagła śmierć.
521
00:37:38,175 --> 00:37:40,135
Wszystko się załamało.
522
00:37:41,803 --> 00:37:44,681
Zaczęłam tracić przytomność.
523
00:37:44,765 --> 00:37:46,767
Charles.
524
00:37:46,767 --> 00:37:48,602
Dzień dobry, Charles.
525
00:37:49,186 --> 00:37:52,523
...nie może być ze mną,
póki nie przestanę pić. Tak zrobiłam.
526
00:37:54,024 --> 00:37:55,859
Ale bardziej dla taty.
527
00:37:55,943 --> 00:37:57,110
Charles?
528
00:37:58,904 --> 00:37:59,905
Charles?
529
00:38:08,997 --> 00:38:10,249
Charles.
530
00:38:14,127 --> 00:38:15,128
Charles.
531
00:38:16,964 --> 00:38:17,965
Charles.
532
00:38:19,925 --> 00:38:21,510
Dziękuję, Kirsty.
533
00:38:21,510 --> 00:38:22,803
Catherine.
534
00:38:22,803 --> 00:38:25,055
Nie odzywałaś się.
535
00:38:27,724 --> 00:38:30,352
Mam na imię Catherine.
Jestem alkoholiczką.
536
00:38:30,352 --> 00:38:31,937
Witaj, Catherine.
537
00:38:32,521 --> 00:38:34,064
Dziś tylko posłucham.
538
00:39:23,030 --> 00:39:24,698
Nie zamknąłeś drzwi.
539
00:39:24,698 --> 00:39:25,908
Widziałem cię z góry.
540
00:39:26,575 --> 00:39:28,535
Na pewno nie zapomniałeś zamknąć?
541
00:39:32,831 --> 00:39:34,166
Przygotowałem drugi kawałek.
542
00:39:39,546 --> 00:39:40,672
Ty gotujesz.
543
00:39:42,508 --> 00:39:44,760
Twoja matka się odzywała?
544
00:39:46,678 --> 00:39:50,140
Tak. Przysłała pocztówkę.
I to ze Stambułu.
545
00:39:51,517 --> 00:39:54,728
Otwiera tam pensjonat
ze swoim obecnym chłopakiem.
546
00:39:56,104 --> 00:39:57,814
Skończyły się cytryny.
547
00:39:57,898 --> 00:40:01,652
Ten plan na pewno zmienił się
od czasu, gdy wysłała pocztówkę.
548
00:40:01,652 --> 00:40:03,362
Tak. Chłopak pewnie też.
549
00:40:04,321 --> 00:40:07,324
Zawsze myślałem, że zjawi się tu
550
00:40:07,324 --> 00:40:09,618
ze szpiegiem z KGB.
551
00:40:11,286 --> 00:40:13,413
To byłaby ostateczna forma buntu.
552
00:40:13,497 --> 00:40:14,998
Jest... Twarda jak kamień.
553
00:40:15,082 --> 00:40:16,500
Lepiej trzymać je w lodówce.
554
00:40:16,500 --> 00:40:19,086
Myślałem, że cytryna może leżeć tyle,
555
00:40:19,086 --> 00:40:20,921
ile trwały rejsy w XVIII wieku.
556
00:40:20,921 --> 00:40:22,756
Jest XXI wiek.
557
00:40:22,840 --> 00:40:26,176
Korzystajmy ze współczesnych metod
przechowywania żywności.
558
00:40:26,260 --> 00:40:28,720
Tak. Kurczak się przypala.
559
00:40:29,388 --> 00:40:30,556
Cholera.
560
00:40:30,556 --> 00:40:33,684
Nie przypala się. Obsmażam go.
O to mi chodziło.
561
00:40:39,398 --> 00:40:41,567
Kojarzysz Roberta Hobdena?
562
00:40:43,610 --> 00:40:46,446
Czyli nie odwiedziłeś mnie tylko po to,
żeby pouczać mnie
563
00:40:46,530 --> 00:40:49,157
w sprawie bezpieczeństwa
i higieny żywności.
564
00:40:49,241 --> 00:40:52,911
- Chciałem cię też zobaczyć.
- Ostatnio się nie pojawiałeś.
565
00:40:52,995 --> 00:40:57,124
Niewiele miałem do opowiedzenia.
Ze Slough House.
566
00:40:57,124 --> 00:40:59,293
Nie będą cię tam wiecznie trzymali.
567
00:40:59,835 --> 00:41:02,129
Sugerowano mi, że raczej będą.
568
00:41:02,129 --> 00:41:03,755
O to chodzi.
569
00:41:03,839 --> 00:41:06,675
Gdybyś wiedział,
że to potrwa pół roku, nie cierpiałbyś.
570
00:41:06,675 --> 00:41:08,969
Jasne. Minęło osiem miesięcy.
571
00:41:08,969 --> 00:41:13,640
Musisz odsiedzieć swoje. Nieważne,
jaką brudną robotę da ci Jackson Lamb.
572
00:41:13,724 --> 00:41:17,519
Potem wrócisz do Regent's Park.
Odpuszczą ci grzechy.
573
00:41:17,603 --> 00:41:20,147
Lamb siedzi tam trzy lata.
Nie odpuścili mu.
574
00:41:20,147 --> 00:41:21,732
Facet tam mieszka.
575
00:41:21,732 --> 00:41:24,902
Był kiedykolwiek dobry?
Nie umiem sobie tego wyobrazić.
576
00:41:26,486 --> 00:41:27,487
Nakryję do stołu.
577
00:41:31,909 --> 00:41:35,996
Nie słuchasz mnie, Jack. Dojdzie do ataku.
578
00:41:35,996 --> 00:41:38,540
Ludziom stanie się krzywda.
579
00:41:38,624 --> 00:41:41,335
Nie mogę więcej mówić, bo bym się naraził.
580
00:41:42,419 --> 00:41:45,839
Nie. Zapomnij o jebanej lojalności
wobec mnie.
581
00:41:45,923 --> 00:41:47,758
Zrób to dla swojego kraju.
582
00:41:51,470 --> 00:41:57,059
Dobra. Ale pamiętaj.
Będziesz miał krew na rękach.
583
00:42:12,699 --> 00:42:14,660
Idziesz dziś na imprezę?
584
00:42:14,660 --> 00:42:16,161
Jasne.
585
00:42:16,245 --> 00:42:18,622
To dobrze. Mogę potrzebować wsparcia.
586
00:42:18,622 --> 00:42:20,249
Znów się ciebie czepiają?
587
00:42:20,832 --> 00:42:25,128
Ludzie piszą do klubu,
żeby mnie nie zapraszali.
588
00:42:25,212 --> 00:42:26,213
Co?
589
00:42:26,213 --> 00:42:28,882
W tych czasach nie można użyć
słowa „religia”,
590
00:42:28,966 --> 00:42:30,676
żeby kogoś nie urazić.
591
00:42:30,676 --> 00:42:33,220
- No.
- Materiał nie jest kontrowersyjny.
592
00:42:33,220 --> 00:42:35,430
Kontrowersyjne części napisałeś ty.
593
00:42:36,014 --> 00:42:37,015
Tak.
594
00:42:38,016 --> 00:42:39,726
Nie chcesz wejść na scenę?
595
00:42:40,477 --> 00:42:44,857
Posiedzę na widowni
i będę mieszał ludziom w głowach,
596
00:42:44,857 --> 00:42:48,235
głośno się śmiejąc,
ilekroć wspomnisz o muzułmanach.
597
00:42:58,328 --> 00:42:59,663
Proszę.
598
00:43:01,248 --> 00:43:02,374
Dziękuję.
599
00:43:02,374 --> 00:43:04,001
Co ci się stało w rękę?
600
00:43:05,794 --> 00:43:07,129
Nic. Oparzyłem się o grill.
601
00:43:08,046 --> 00:43:09,882
W tym grillu był flashbox?
602
00:43:13,468 --> 00:43:15,971
Tak. Próbowałem otworzyć
flashbox bez kodu.
603
00:43:15,971 --> 00:43:18,223
Głupi pomysł. Ktoś to obejrzał?
604
00:43:18,307 --> 00:43:20,434
Wszystko w porządku. Nie martw się.
605
00:43:23,312 --> 00:43:24,479
Co było w pudełku?
606
00:43:27,107 --> 00:43:30,944
Laptop. Z danymi
przejętymi od Roberta Hobdena.
607
00:43:31,904 --> 00:43:33,405
Ktoś wie, co wykręciłeś?
608
00:43:33,405 --> 00:43:36,325
- Nie.
- Dobrze. Niech tak zostanie.
609
00:43:36,909 --> 00:43:37,951
Tak.
610
00:43:40,078 --> 00:43:41,496
To dziwne. Po prostu...
611
00:43:41,580 --> 00:43:44,708
To nie są te brednie,
które zlecają nam w Slough House.
612
00:43:44,708 --> 00:43:48,712
Regent's Park się tym zajmuje.
Obserwują Hobdena.
613
00:43:48,712 --> 00:43:50,297
- Czemu?
- Nie wiem.
614
00:43:50,297 --> 00:43:51,757
To próbowałem ustalić.
615
00:43:54,009 --> 00:43:56,178
Miałem nadzieję, że mi powiesz.
616
00:43:58,388 --> 00:43:59,556
Tak, cóż...
617
00:44:01,892 --> 00:44:05,020
Hobden już się stykał z MI5.
618
00:44:06,146 --> 00:44:08,023
W młodości był komunistą.
619
00:44:08,815 --> 00:44:13,987
Przeszedł na drugą stronę. Konserwatysta
jednego narodu. Szanowany felietonista.
620
00:44:14,613 --> 00:44:17,074
A potem ohydny zwrot ku ultraprawicy.
621
00:44:17,074 --> 00:44:19,618
Jego kariera dobiegła końca,
gdy pojawił się
622
00:44:19,618 --> 00:44:23,789
na tajnej liście darczyńców
Brytyjskiej Partii Narodowej.
623
00:44:23,789 --> 00:44:27,251
Hobden zawsze twierdził,
że za tym przeciekiem stała MI5.
624
00:44:28,168 --> 00:44:31,380
Nie wiem, ale jeśli tego nie zrobiliśmy,
to powinniśmy.
625
00:44:33,632 --> 00:44:36,051
Faszyści nie mogą ukrywać się na widoku.
626
00:44:36,802 --> 00:44:39,847
Ale on jest nikim. Facet jest skończony.
627
00:44:39,847 --> 00:44:41,765
Nie wiem, czemu się nim zajmują.
628
00:44:41,849 --> 00:44:45,227
Powiedziałem ci, co wiem.
Trzymaj się od tego z daleka.
629
00:44:45,227 --> 00:44:48,063
Jeśli Regent's Park go obserwuje,
muszą mieć powód.
630
00:44:48,856 --> 00:44:50,941
Jeśli wykorzystują Slough House,
631
00:44:50,941 --> 00:44:52,943
to znaczy, że nie chcą oberwać rykoszetem.
632
00:44:54,027 --> 00:44:56,071
A to oznacza ryzyko dla ciebie.
633
00:44:59,116 --> 00:45:00,242
Rozumiesz?
634
00:45:02,452 --> 00:45:03,996
I pamiętaj...
635
00:45:06,582 --> 00:45:09,918
Moskiewskie zasady, bądź czujny.
Londyńskie zasady, chroń swój tyłek.
636
00:45:10,002 --> 00:45:11,503
- Tak.
- Dobrze.
637
00:45:13,088 --> 00:45:16,133
Czemu Jezus wygląda na każdym obrazku
638
00:45:16,133 --> 00:45:18,802
jak millenials,
który zrobił sobie rok przerwy?
639
00:45:20,053 --> 00:45:21,513
Ma wszystko, nie?
640
00:45:21,597 --> 00:45:25,809
Hipsterskie długie włosy, brodę, sandały.
641
00:45:25,893 --> 00:45:27,644
Wygląda jak 35-letni facet,
642
00:45:27,728 --> 00:45:29,855
który wciąż wierzy,
że jego kapela odniesie sukces.
643
00:45:32,524 --> 00:45:36,361
A więc... Jezus, Budda i Allah
wchodzą do pubu.
644
00:45:38,864 --> 00:45:41,491
Atmosfera się zważyła.
645
00:45:42,451 --> 00:45:43,535
Tak jak tutaj.
646
00:45:45,162 --> 00:45:49,082
Podchodzą do baru. Zamawiają drinki.
647
00:45:50,250 --> 00:45:54,254
Jezus bierze kranówkę, bo wiecie,
może ją za darmo zmienić w wino.
648
00:45:54,838 --> 00:45:57,925
Budda Colę Light, bo uważa na dietę.
649
00:45:57,925 --> 00:46:01,136
A Allah zamawia piwo bezalkoholowe.
650
00:46:01,887 --> 00:46:04,806
- Mam tego dość.
- Serio?
651
00:46:04,890 --> 00:46:08,519
Nie przejmujcie się nimi.
Traktujcie je jak chorobę weneryczną.
652
00:46:08,519 --> 00:46:10,604
Jeśli je zignorujecie, pewnie znikną.
653
00:46:12,356 --> 00:46:16,360
Powiem wam,
że w tym pubie świetnie się bawili.
654
00:46:16,360 --> 00:46:18,987
Naprawdę. Spędzili tam całą noc.
655
00:46:19,071 --> 00:46:21,448
Jezus został ukrzyżowany
i zniknął na trzy dni.
656
00:46:22,616 --> 00:46:25,536
Nie wiem, czemu się martwiliście.
657
00:46:28,539 --> 00:46:31,792
Wymiatałeś dziś. To twój najlepszy występ.
658
00:46:32,543 --> 00:46:33,544
Hej, byłeś świetny.
659
00:46:33,544 --> 00:46:34,670
Dziękuję.
660
00:46:34,670 --> 00:46:36,797
Hej, byłeś świetny.
661
00:46:36,797 --> 00:46:38,298
I byłeś taki wyluzowany.
662
00:46:38,382 --> 00:46:42,052
Ale najlepszy jest twój
„Jezus, Budda i Allah wchodzą do pubu”.
663
00:46:42,052 --> 00:46:43,929
Musisz wejść na scenę.
664
00:46:45,264 --> 00:46:47,516
Przyjdziesz jutro na dziewiątą?
665
00:46:48,267 --> 00:46:49,518
Będziesz?
666
00:46:49,518 --> 00:46:50,811
Dziewiąta. Nie.
667
00:46:51,478 --> 00:46:53,063
- Nie dam rady.
- Dobra.
668
00:46:53,063 --> 00:46:54,439
Widzimy się w tygodniu.
669
00:46:54,523 --> 00:46:56,441
Trzymaj się. Wielkie dzięki.
670
00:46:57,150 --> 00:46:58,944
- Rozwaliłeś system.
- Świetny materiał.
671
00:47:16,587 --> 00:47:19,131
Chwila! Ej!
672
00:47:20,090 --> 00:47:22,676
Nie!
673
00:47:22,676 --> 00:47:26,805
Pomocy!
674
00:48:09,097 --> 00:48:12,684
Roddy, czy możesz... coś mi sprawdzić?
675
00:48:12,768 --> 00:48:16,021
Jeszcze nie pracuję.
Zapłacisz stawkę za czas prywatny.
676
00:48:16,021 --> 00:48:17,105
Dobra.
677
00:48:27,074 --> 00:48:29,201
Powiedz, co to jest.
678
00:48:32,371 --> 00:48:34,081
- Nie dotykaj tego!
- Dobra.
679
00:48:42,381 --> 00:48:43,382
To pi.
680
00:48:44,883 --> 00:48:46,593
- Szyfr?
- Nie. Pi.
681
00:48:46,677 --> 00:48:48,679
Nieskończona ilość miejsc po przecinku.
682
00:48:48,679 --> 00:48:51,473
Coś tam jeszcze jest? Jakieś inne pliki?
683
00:48:51,557 --> 00:48:52,724
Nie. Skąd to masz?
684
00:48:52,808 --> 00:48:53,809
Od Hobdena.
685
00:48:56,061 --> 00:48:57,479
Skopiowałeś pliki.
686
00:48:57,980 --> 00:48:59,731
Wiesz to, bo sama sprawdziłaś.
687
00:48:59,815 --> 00:49:01,650
Nie potrzebowałam Ho, by rozpoznać pi.
688
00:49:01,650 --> 00:49:04,486
Wszyscy mnie potrzebują.
Tylko o tym nie wiedzą.
689
00:49:05,028 --> 00:49:06,572
Użył przynęty.
690
00:49:06,572 --> 00:49:09,533
Spodziewał się ataku. Cwany.
691
00:49:10,284 --> 00:49:12,536
Dzięki, Roddy. Bardzo mi pomogłeś.
692
00:49:14,872 --> 00:49:16,832
Czemu miałby się spodziewać ataku?
693
00:49:16,832 --> 00:49:17,833
Nie wiem.
694
00:49:17,833 --> 00:49:20,669
Co zrobią, kiedy dowiedzą się,
że otworzyłeś flashbox?
695
00:49:20,669 --> 00:49:22,880
Nie dowiedzą się, prawda?
696
00:49:26,425 --> 00:49:27,467
Bolało?
697
00:49:27,551 --> 00:49:30,095
Nie. Może trochę.
698
00:49:31,805 --> 00:49:33,640
Kurwa! Chryste, Sid.
699
00:49:33,724 --> 00:49:35,434
Wiem, że miałeś problemy...
700
00:49:35,434 --> 00:49:38,187
- Wciąż za to płacę.
- Jeśli chcesz się przydać,
701
00:49:38,187 --> 00:49:40,314
wyrzuć cuchnące śmieci z gabinetu.
702
00:49:40,314 --> 00:49:43,192
Chcę się naprawdę przydać, Sid. Ty nie?
703
00:49:43,192 --> 00:49:48,071
Zrobić coś. Nie mógłbym
bardziej się nudzić, nawet gdybym chciał.
704
00:49:48,155 --> 00:49:49,907
A naprawdę próbowałem.
705
00:49:49,907 --> 00:49:51,533
Jeśli Park obserwuje Hobdena,
706
00:49:51,617 --> 00:49:54,912
to znaczy, że coś się tu wreszcie dzieje.
707
00:49:54,912 --> 00:49:57,331
Dokładnie. To sprawa Park, nie nasza.
708
00:49:57,331 --> 00:49:59,499
Cartwright, chodź zobacz!
709
00:50:07,925 --> 00:50:09,551
- Z ostatniej chwili...
- Zakładnik.
710
00:50:13,972 --> 00:50:15,015
To jest na żywo?
711
00:50:15,015 --> 00:50:17,434
Pojawiło się na czacie parę godzin temu.
712
00:50:17,518 --> 00:50:19,269
Media właśnie to znalazły.
713
00:50:19,353 --> 00:50:20,979
Trzyma dzisiejszy Express.
714
00:50:22,314 --> 00:50:23,899
Cholera. Przetrzymują go.
715
00:50:23,899 --> 00:50:27,277
Prawdopodobnie w sercu Wielkiej Brytanii.
716
00:50:27,361 --> 00:50:30,948
...nagranie pojawiło się
w mediach społecznościowych...
717
00:50:30,948 --> 00:50:32,449
Potrzebujemy mocnego przywództwa.
718
00:50:32,533 --> 00:50:33,534
POSEŁ PETER JUDD
719
00:50:33,534 --> 00:50:36,328
Kto ma listy
aktywnych w ostatnim czasie grup?
720
00:50:36,328 --> 00:50:37,538
Ja, proszę pani.
721
00:50:37,538 --> 00:50:39,164
Prosiłam o podsumowanie 30 minut temu.
722
00:50:39,248 --> 00:50:41,041
- Tak jest.
- MSW, proszę pani.
723
00:50:41,041 --> 00:50:43,669
...obsesja na punkcie wielokulturowości.
724
00:50:43,669 --> 00:50:46,421
Nie bronimy swoich wartości,
725
00:50:46,505 --> 00:50:49,174
a to prowadzi
do takich strasznych sytuacji,
726
00:50:49,258 --> 00:50:53,512
w których muzułmańscy fundamentaliści
sieją postrach na naszych ulicach
727
00:50:53,512 --> 00:50:56,098
i grożą zamordowaniem naszych obywateli.
728
00:50:56,098 --> 00:50:57,850
Nie powinniśmy tego oglądać.
729
00:50:58,433 --> 00:50:59,893
Czemu? Reszta kraju ogląda.
730
00:50:59,977 --> 00:51:02,020
Ktoś wziął już odpowiedzialność?
731
00:51:02,104 --> 00:51:03,939
- Nie, nikt.
- To ISIS, nie?
732
00:51:03,939 --> 00:51:05,649
Albo jedna z grup ich fanów.
733
00:51:06,149 --> 00:51:08,819
Co to ma z wami, kurwa, wspólnego?
734
00:51:08,819 --> 00:51:13,615
Zajmą się tym prawdziwi agenci,
a nie taka banda przegrywów jak wy.
735
00:51:13,699 --> 00:51:15,242
Co to jest?
736
00:51:15,242 --> 00:51:17,786
- Wygląda jak laska.
- Może porwała go
737
00:51:17,870 --> 00:51:19,830
ekipa z domu starców.
738
00:51:19,830 --> 00:51:21,707
To siekiera.
739
00:51:21,707 --> 00:51:24,126
- Nie jest biały.
- Dlatego miał rękawiczki.
740
00:51:24,126 --> 00:51:26,044
- Kurwa.
- To kto go porwał?
741
00:51:26,128 --> 00:51:28,046
To mogą być islamiści. Może to niewierny.
742
00:51:28,130 --> 00:51:30,132
- Może to żołnierz.
- Nie wygląda.
743
00:51:30,132 --> 00:51:33,218
Wygląda na Pakistańczyka,
dla nich to muzułmanin.
744
00:51:33,302 --> 00:51:35,679
- Dla kogo?
- Ale jesteście powolni.
745
00:51:36,346 --> 00:51:40,559
Wprowadzanie was w sytuację
jest jak tłumaczenie Norwegii psu.
746
00:51:40,559 --> 00:51:44,396
To muszą być prawicowi nacjonaliści.
To oni go porwali.
747
00:51:44,396 --> 00:51:46,523
Synowie Albionu
wzięli za to odpowiedzialność.
748
00:51:46,607 --> 00:51:49,818
- Jezu, nie znoszę mieć racji.
- To co robimy?
749
00:51:49,902 --> 00:51:52,571
To, co zwykle. Absolutnie nic.
750
00:51:52,571 --> 00:51:56,158
No już. Wracajcie do biurek. Wynocha!
751
00:51:59,119 --> 00:52:01,079
- Hobden.
- Co?
752
00:52:01,747 --> 00:52:04,041
Trzymał się z Brytyjską Partią Narodową.
753
00:52:04,041 --> 00:52:06,502
Rozpadli się na mniejsze odłamy.
754
00:52:06,502 --> 00:52:09,588
Któryś z nich może
mieć z tym związek. On też.
755
00:52:10,339 --> 00:52:12,341
- Odpuść.
- Z ostatniej chwili!
756
00:52:12,925 --> 00:52:14,343
Chcecie to zobaczyć.
757
00:52:14,343 --> 00:52:16,261
Kontynuujemy relację.
758
00:52:16,345 --> 00:52:19,389
Mówią, że jutro o świcie odetną mu głowę.
759
00:52:20,057 --> 00:52:22,017
Wymierzą cios w imieniu Wielkiej Brytanii.
760
00:52:22,976 --> 00:52:26,355
To nic nie zmienia. No już. Wychodźcie!
761
00:52:27,064 --> 00:52:30,400
Macie papierkową robotę,
co tu jeszcze robicie?
762
00:52:35,072 --> 00:52:38,283
Nie, chwila, przepraszam.
Odpowiedzcie na proste pytanie.
763
00:52:38,951 --> 00:52:41,453
Gdzie jest, kurwa, River Cartwright?
764
00:52:50,754 --> 00:52:54,299
PAMIĘCI KALA BIGGINSA,
DROGIEGO PRZYJACIELA I WSPÓŁPRACOWNIKA
765
00:53:44,683 --> 00:53:46,685
NAPISY: MARIA ZAWADZKA-STRĄCZEK