1 00:00:07,007 --> 00:00:08,007 ROZEJRZYJ SIĘ 2 00:00:08,090 --> 00:00:09,092 Kurwa. 3 00:00:14,515 --> 00:00:16,308 Dobra, czekaj. 4 00:00:16,391 --> 00:00:18,101 Kurwa, to… 5 00:00:19,311 --> 00:00:20,604 Cholera. 6 00:00:22,648 --> 00:00:24,816 Jest wyżej, niż się wydaje. Uważaj. 7 00:00:24,900 --> 00:00:26,818 - Nie jest wysoko. - Ostrożnie. 8 00:00:26,902 --> 00:00:29,029 W porządku, Min. To nie takie trudne. 9 00:00:29,112 --> 00:00:31,573 Jest wyżej, niż się wydaje. Gotowa? 10 00:00:33,408 --> 00:00:34,826 Łapy przy sobie, Min. 11 00:00:36,703 --> 00:00:37,788 Cholera. 12 00:00:40,123 --> 00:00:43,502 - Do kurwy nędzy. - Co tam znowu jęczysz? 13 00:00:44,086 --> 00:00:45,462 Kurwa, rozerwałem kurtkę. 14 00:00:46,213 --> 00:00:48,048 Rozerwałem sobie kurtkę. 15 00:00:49,341 --> 00:00:51,969 - W porządku? - Tak. A co? Widzisz kogoś? 16 00:00:52,052 --> 00:00:53,720 Nie, a ty? Nie. 17 00:00:53,804 --> 00:00:55,931 TU SPOCZYWA POETA-MALARZ WILLIAM BLAKE 18 00:01:06,149 --> 00:01:07,526 Wiadomość od Taverner. 19 00:01:07,609 --> 00:01:09,736 W aucie obiecywałeś, że mi powiesz. 20 00:01:09,820 --> 00:01:12,364 O co chodziło ze śmiercią Charlesa? 21 00:01:12,447 --> 00:01:15,534 Rozejrzyj się. Czy to jest odpowiedni moment? 22 00:01:26,170 --> 00:01:27,254 To Lamb. 23 00:01:29,381 --> 00:01:30,716 „Minuisa”. 24 00:01:33,260 --> 00:01:34,261 Masz klucz? 25 00:01:34,928 --> 00:01:36,722 Gdzie jest, kurwa, Struan? 26 00:01:36,805 --> 00:01:38,473 Mieliście zgarnąć Struana. 27 00:01:38,557 --> 00:01:40,392 Psy dotarły do niego przed nami. 28 00:01:40,475 --> 00:01:41,810 - Widzieli was? - Joł. 29 00:01:43,896 --> 00:01:45,314 A Cartwright? 30 00:01:45,397 --> 00:01:47,316 Próbuje obudzić Śpiącą Królewnę. 31 00:01:48,567 --> 00:01:51,653 Sid. Jest w śpiączce. I jest piękna jak królewna. 32 00:01:52,696 --> 00:01:54,031 Była. Zanim oberwała. 33 00:01:54,114 --> 00:01:57,034 - Jezu, Ho. - Pojawiły się Psy, więc się ulotniłem. 34 00:01:57,910 --> 00:01:58,911 Musimy ruszać. 35 00:02:00,120 --> 00:02:02,497 Taverner będzie nas zgarniać po kolei. 36 00:02:02,581 --> 00:02:03,999 Ktoś w końcu zdradzi. 37 00:02:04,082 --> 00:02:05,918 Mieli z Blackiem plan. 38 00:02:06,001 --> 00:02:10,047 Plan poszedł się jebać, więc spróbuje zwalić to na Slough House. 39 00:02:10,130 --> 00:02:12,966 A co z chłopakiem? Co się stanie z Hassanem? 40 00:02:13,926 --> 00:02:16,303 Jeśli jeszcze żyje, to niedługo przestanie. 41 00:02:21,058 --> 00:02:22,893 Jesteś jebanym chujem, Roddy. 42 00:02:25,187 --> 00:02:26,813 Wiem, gdzie widziałem Alana Blacka. 43 00:02:28,190 --> 00:02:29,733 Spotkał się z Taverner. 44 00:02:31,902 --> 00:02:34,821 Przypomnij sobie wszystko. Co robili? 45 00:02:35,489 --> 00:02:38,367 Rozmawiali. W kafejce przy jej siłowni. 46 00:02:38,909 --> 00:02:40,577 Przypomniałem to sobie u Sid, 47 00:02:40,661 --> 00:02:43,288 bo nabijała się, że śledziłem Taverner. 48 00:02:44,122 --> 00:02:46,041 Spotkali się w tajemnicy. 49 00:02:46,124 --> 00:02:48,377 Twoje słowo przeciwko jej słowu. 50 00:02:48,460 --> 00:02:50,629 Śledziłem ją w ramach treningu. 51 00:02:52,214 --> 00:02:53,715 Więc zrobiłem zdjęcie. 52 00:02:56,134 --> 00:02:57,594 Masz je? 53 00:02:58,136 --> 00:02:59,471 Nie, jeszcze nie. 54 00:02:59,555 --> 00:03:01,640 Ale wiem, gdzie może być kopia. 55 00:03:01,723 --> 00:03:02,850 Kopia? 56 00:03:02,933 --> 00:03:04,309 Beznadzieja. 57 00:03:04,393 --> 00:03:06,728 Na to wygląda. 58 00:03:11,608 --> 00:03:12,818 Słuchajcie. 59 00:03:12,901 --> 00:03:15,696 Zwykle nie wygłaszam takich przemów, 60 00:03:15,779 --> 00:03:17,406 ale to chyba ważna chwila, 61 00:03:17,489 --> 00:03:21,159 a jeśli wszystko się spieprzy, mogę was już więcej nie zobaczyć. 62 00:03:25,664 --> 00:03:28,250 Jesteście, kurwa, bezużyteczni. 63 00:03:28,917 --> 00:03:32,421 Praca z wami była najniższym punktem rozczarowującej kariery. 64 00:03:34,464 --> 00:03:35,465 No więc tak. 65 00:03:35,549 --> 00:03:37,176 Cartwright, idziesz ze mną. 66 00:03:40,220 --> 00:03:42,055 Czekaj… A co my mamy robić? 67 00:03:42,139 --> 00:03:44,433 Nie dajcie się złapać tak długo, jak zdołacie. 68 00:03:44,516 --> 00:03:45,976 Obstawiam 30 minut. 69 00:03:46,059 --> 00:03:47,853 Możemy ratować Hassana. 70 00:03:48,812 --> 00:03:51,023 To byłby pewny sposób, żeby go zabić. 71 00:03:51,106 --> 00:03:54,693 Idźcie zamknąć się w jakiejś toalecie. 72 00:03:57,237 --> 00:03:58,447 Co za palant. 73 00:03:58,530 --> 00:04:01,867 - Dokąd idziemy? - Po zdjęcie, łomie. 74 00:04:01,950 --> 00:04:03,869 Chciałeś ich zagrzać do boju? 75 00:04:03,952 --> 00:04:06,205 Ni chuja. Mówiłem zupełnie poważnie. 76 00:04:06,288 --> 00:04:08,332 Jasne. Tak tylko się upewniałem. 77 00:04:13,420 --> 00:04:14,713 Ja pierdolę. 78 00:04:53,210 --> 00:04:55,128 OPARTE NA KSIĄŻCE MICKA HERRONA 79 00:05:01,301 --> 00:05:03,095 Kulawe konie 80 00:05:04,638 --> 00:05:06,890 Policja ustala 81 00:05:06,974 --> 00:05:09,268 miejsce pobytu porwanego Hassana Ahmeda. 82 00:05:09,351 --> 00:05:11,895 Porywacze grozili, że utną mu głowę 83 00:05:11,979 --> 00:05:14,398 dziś około 6.30 rano… 84 00:05:14,481 --> 00:05:15,440 Słyszeliście? 85 00:05:15,524 --> 00:05:18,902 Wciąż się spodziewają, że zrobimy to, czego… 86 00:05:18,986 --> 00:05:20,070 Kurwa, nie zrobimy. 87 00:05:20,153 --> 00:05:21,822 Nie mówili o martwym szpiegu. 88 00:05:22,364 --> 00:05:24,074 Może nie znaleźli ciała. 89 00:05:24,157 --> 00:05:26,159 Musieli je znaleźć. Wrzeszczeliście 90 00:05:26,243 --> 00:05:28,954 jak małe dziewczynki, ktoś musiał to zgłosić. 91 00:05:30,414 --> 00:05:32,291 Wiecie, czemu o tym nie mówią? 92 00:05:33,292 --> 00:05:35,878 Chcą to wyciszyć. Nas też. 93 00:05:35,961 --> 00:05:39,840 Agent MI5 zamieszany w porwanie. Nie chcą, żeby ludzie o tym gadali. 94 00:05:40,340 --> 00:05:43,302 Zginiemy podczas stawiania oporu przy aresztowaniu. 95 00:05:43,385 --> 00:05:46,805 Równie dobrze możemy się najpierw trochę zabawić. 96 00:05:48,390 --> 00:05:49,391 Co? Rach ciach. 97 00:05:50,225 --> 00:05:51,226 Kurwa. 98 00:05:51,852 --> 00:05:53,353 Co za bzdura. 99 00:05:53,437 --> 00:05:55,355 - I co? - Mówiłem. 100 00:05:55,939 --> 00:05:56,940 No i? 101 00:05:59,234 --> 00:06:00,861 Coś się świeci? 102 00:06:00,944 --> 00:06:04,281 - Może na drugim. - Zostawiłeś światło? 103 00:06:05,199 --> 00:06:06,200 Nie pamiętam. 104 00:06:06,283 --> 00:06:07,826 - To pomyśl. - Nie wiem. 105 00:06:08,535 --> 00:06:10,037 Też tam byłeś. Nie sprawdziłeś? 106 00:06:10,120 --> 00:06:12,331 Zapracowałem na to, by tego nie robić. 107 00:06:27,638 --> 00:06:29,806 Wydaje się, że jest czysto. 108 00:06:29,890 --> 00:06:32,976 Co nie znaczy, że nie roi się tam od Psów. 109 00:06:34,019 --> 00:06:36,021 Może czeka tam ekipa sprzątająca? 110 00:06:37,231 --> 00:06:38,857 Lepiej wejdź i to sprawdź. 111 00:06:42,361 --> 00:06:43,737 Wchodzę sam, prawda? 112 00:06:43,820 --> 00:06:46,573 Każdy dba o mnie, Cartwright. 113 00:06:46,657 --> 00:06:48,033 Nie martw się. 114 00:06:48,116 --> 00:06:50,577 Będę tu wszystkiego pilnował. 115 00:06:51,828 --> 00:06:52,913 Dzięki. 116 00:06:58,502 --> 00:07:01,004 Co wiemy o Ahmedzie? 117 00:07:01,088 --> 00:07:03,799 Czas dobiega końca. 118 00:07:03,882 --> 00:07:06,677 Nie mamy nowych informacji od londyńskiej policji 119 00:07:06,760 --> 00:07:08,720 - ani od służb… - Biedak. 120 00:07:08,804 --> 00:07:10,514 - …o uwolnieniu… - Jak możesz jeść? 121 00:07:10,597 --> 00:07:12,015 …Hassana Ahmeda. 122 00:07:12,099 --> 00:07:14,476 Wyluzuj. Psy są daleko. 123 00:07:14,560 --> 00:07:15,936 Zhakowałeś Psy? 124 00:07:16,019 --> 00:07:18,230 Zakradłem się do psiarni, nałożyłem sukom kagańce 125 00:07:18,313 --> 00:07:20,357 - i ukradłem kości. - To niestosowne. 126 00:07:20,440 --> 00:07:23,861 Nieważne. Czekają pod naszymi domami. 127 00:07:25,779 --> 00:07:29,241 Czekają, aż użyjemy telefonów, kart kredytowych, paszportów. 128 00:07:29,324 --> 00:07:31,368 Spędzimy tu resztę życia? 129 00:07:31,451 --> 00:07:32,536 Mamy przejebane. 130 00:07:32,619 --> 00:07:33,787 Mnie nie namierzą. 131 00:07:33,871 --> 00:07:35,664 Jestem cyfrowym duchem. 132 00:07:35,747 --> 00:07:37,165 Dzięki za ducha zespołowego. 133 00:07:38,000 --> 00:07:39,543 Zapomnieliście o Lambie. 134 00:07:39,626 --> 00:07:41,128 Lamb ma nas gdzieś. 135 00:07:41,211 --> 00:07:44,923 - Jego plan nie wypali i zapomni o nas. - Nieprawda. 136 00:07:45,007 --> 00:07:47,718 Charles zawsze powtarzał, że Lamb… 137 00:07:48,635 --> 00:07:49,678 Charles? 138 00:07:51,972 --> 00:07:54,558 Skrzywdzisz jego agentów, a ci nie odpuści. 139 00:07:54,641 --> 00:07:58,270 Dla Lamba nie ma nic gorszego, niż nie móc wyrównać rachunków. 140 00:07:58,353 --> 00:07:59,938 Nie będzie chciał przegrać z Taverner. 141 00:08:00,022 --> 00:08:01,773 - Właśnie. - Chyba gardzi nią 142 00:08:01,857 --> 00:08:03,192 bardziej niż nami. 143 00:08:03,275 --> 00:08:05,152 To dopiero ładunek pogardy. 144 00:08:05,235 --> 00:08:06,403 Co w tym czasie zrobimy? 145 00:08:06,486 --> 00:08:08,655 Porozmawiamy o etyce? 146 00:08:08,739 --> 00:08:13,035 Jeśli mają uciąć Hassanowi głowę o 06.30, 147 00:08:13,118 --> 00:08:16,121 tak jak zapowiadają, to czy ludzie będą to oglądać? 148 00:08:16,205 --> 00:08:18,081 Czy nie będą współwinni? 149 00:08:18,165 --> 00:08:20,209 Roddy, na czym stoi Park w sprawie Hassana? 150 00:08:21,126 --> 00:08:23,921 Zawęzili poszukiwania do dziesięciu pojazdów. 151 00:08:24,004 --> 00:08:28,217 Możemy do tego dodać to, że znaliśmy Alana Blacka, więc… 152 00:08:29,510 --> 00:08:31,345 Co pamiętamy na jego temat? 153 00:08:31,428 --> 00:08:32,971 Trafił do Slough House, 154 00:08:33,054 --> 00:08:35,682 bo pracując pod przykrywką, przespał się z żoną ambasadora Wenezueli. 155 00:08:35,765 --> 00:08:37,518 A poza tym? 156 00:08:37,601 --> 00:08:39,727 Dużo jęczał. Nie kupował ciastek. 157 00:08:39,811 --> 00:08:41,730 - O Boże. - No co? Burza mózgów. 158 00:08:41,813 --> 00:08:43,732 - Nie ma złych pomysłów. - Był bardzo leniwy. 159 00:08:43,815 --> 00:08:45,609 To lepsze niż to, co mówiłem? 160 00:08:45,692 --> 00:08:47,653 Działał pod przykrywką pośród Synów Albionu. 161 00:08:47,736 --> 00:08:49,363 Musiał mieć akt urodzenia, 162 00:08:49,446 --> 00:08:52,324 paszport, karty kredytowe, całą przykrywkę. 163 00:08:52,866 --> 00:08:54,284 Tak. To droga impreza. 164 00:08:54,368 --> 00:08:57,746 Był oszczędny, więc na pewno nie chciałby tego finansować. 165 00:08:57,829 --> 00:09:00,457 A Taverner nie chciałaby rozliczać tych wydatków. 166 00:09:00,541 --> 00:09:02,960 Mógł użyć starej tożsamości. 167 00:09:03,710 --> 00:09:04,711 Roddy? 168 00:09:06,171 --> 00:09:07,923 Dajcie mi kilka minut, drogie panie. 169 00:09:08,006 --> 00:09:09,049 I panowie. 170 00:09:10,551 --> 00:09:11,844 Panie. 171 00:09:53,844 --> 00:09:56,013 I oto kolejne Ho-dkrycie. 172 00:09:57,055 --> 00:09:58,891 Dermot Radcliffe. 173 00:09:58,974 --> 00:10:01,143 Czyli Alan Black. 174 00:10:01,226 --> 00:10:02,519 Tożsamość kibola. 175 00:10:02,603 --> 00:10:03,896 Byłe służby. 176 00:10:03,979 --> 00:10:05,898 Kocimiętka na brytyjskich nacjonalistów. 177 00:10:05,981 --> 00:10:08,150 Sprawdźmy, co ostatnio porabiał. 178 00:10:26,126 --> 00:10:28,253 Wybacz, Jed. Pomysł Lamba. 179 00:10:37,596 --> 00:10:39,681 - Lamb i Standish… - Nie zostali zatrzymani. 180 00:10:39,765 --> 00:10:41,767 - Tak, widzę. - Lamb wyciągnął broń. 181 00:10:41,850 --> 00:10:43,310 Nie przeszukaliście go? 182 00:10:43,393 --> 00:10:44,520 Była w torebce Standish. 183 00:10:46,688 --> 00:10:48,023 To oni? 184 00:10:48,106 --> 00:10:50,275 Odciski pasują do tych z Roupell Street. 185 00:10:50,359 --> 00:10:52,945 Notowani. Pobicia, ciężkie uszkodzenia ciała, włamania. 186 00:10:53,028 --> 00:10:55,489 - Co z samochodami? - Zostało osiem, 187 00:10:55,572 --> 00:10:57,699 ale mogą unikać dróg z monitoringiem. 188 00:10:57,783 --> 00:10:59,034 Mogli się przesiąść. 189 00:10:59,117 --> 00:11:01,203 Sprawdzamy zgłoszenia o kradzieży. 190 00:11:01,286 --> 00:11:02,496 - Proszę pani. - Nie teraz. 191 00:11:05,749 --> 00:11:06,834 Zaczynamy. 192 00:11:07,709 --> 00:11:09,169 Kończy nam się benzyna. 193 00:11:09,670 --> 00:11:10,671 Nie. 194 00:11:11,672 --> 00:11:13,090 Kurwa mać! 195 00:11:13,173 --> 00:11:15,050 I co z tego? Jedź na stację. 196 00:11:15,133 --> 00:11:17,553 - Jesteśmy cali we krwi. - Trochę nas to zdradza. 197 00:11:17,636 --> 00:11:19,012 Będzie tam monitoring. 198 00:11:19,096 --> 00:11:20,681 Było brać kominiarki. 199 00:11:20,764 --> 00:11:22,182 Nie dotrzemy na łódkę 200 00:11:22,266 --> 00:11:24,184 - bez paliwa. - Wyluzuj. Mam plan. 201 00:11:24,268 --> 00:11:27,229 - Tak? - Jedziemy, aż nam się skończy 202 00:11:27,312 --> 00:11:28,689 i ucinamy mu łeb. 203 00:11:29,273 --> 00:11:31,233 Co z tobą? 204 00:11:31,316 --> 00:11:33,151 - Przemyślmy to. - Nie ma wyboru. 205 00:11:33,235 --> 00:11:35,779 Mamy. Możemy tego, kurwa, nie robić. 206 00:11:35,863 --> 00:11:37,531 I to wszystko po nic? 207 00:11:37,614 --> 00:11:42,369 Zrobią z nas frajerów, a my nawet nie zrobimy tego, co planowaliśmy. 208 00:11:42,452 --> 00:11:44,663 Nie zgodzę się na to. 209 00:11:45,330 --> 00:11:46,999 Będziemy pośmiewiskiem. 210 00:11:47,082 --> 00:11:48,917 Muszą się nas bać, szanować nas. 211 00:11:49,001 --> 00:11:52,129 Muszą wiedzieć, że mówimy poważnie. 212 00:11:53,130 --> 00:11:55,883 Dość tego. To nasz kraj, a my chcemy… 213 00:11:55,966 --> 00:11:57,176 Zamknij ryj! 214 00:11:59,553 --> 00:12:01,388 Mam dość. Jasne? 215 00:12:02,055 --> 00:12:05,017 - Skąd to masz? - Od kolesia, któremu odciął łeb. 216 00:12:05,100 --> 00:12:07,769 Mówił, że jest szpiegiem, ale go nie przeszukałeś? 217 00:12:07,853 --> 00:12:09,229 I to ja jestem głupi? 218 00:12:09,313 --> 00:12:12,232 Wolisz przelać moją brytyjską krew? Jesteś zdrajcą. 219 00:12:12,316 --> 00:12:13,525 Tak. 220 00:12:14,651 --> 00:12:16,361 Sprawdź, czy nic mu nie jest. 221 00:12:16,445 --> 00:12:18,238 Jesteś, kurwa, żałosny. 222 00:12:18,322 --> 00:12:20,032 Chyba rzyga. 223 00:12:20,115 --> 00:12:22,159 Tak. Dławi się rzygami. 224 00:12:22,242 --> 00:12:24,036 - Zajebiście. - Hej. 225 00:12:24,119 --> 00:12:26,455 Zatrzymaj się. Rach ciach. 226 00:12:38,050 --> 00:12:39,051 Wysiadaj. 227 00:12:40,177 --> 00:12:41,178 No już. 228 00:12:41,929 --> 00:12:43,347 Mówiłem. Wysiadaj. 229 00:12:44,056 --> 00:12:45,682 Dawaj. Ruchy. 230 00:12:48,685 --> 00:12:51,188 Rusz się. Otwieraj drzwi. 231 00:12:52,814 --> 00:12:54,316 Dobra. Podnieś go. 232 00:12:55,067 --> 00:12:58,153 I zdejmij mu z twarzy tę jebaną taśmę. 233 00:12:59,321 --> 00:13:00,447 Kurwa. 234 00:13:00,989 --> 00:13:01,990 Okej. 235 00:13:04,576 --> 00:13:06,286 Włóż mu coś do ust. 236 00:13:06,370 --> 00:13:07,371 Żeby nie krzyczał. 237 00:13:07,454 --> 00:13:09,456 Czemu nie grozisz jemu, ty cipo? 238 00:13:09,540 --> 00:13:11,333 Mówiłeś, że go nie zabijesz. 239 00:13:11,416 --> 00:13:14,294 Nie wkurwiaj mnie. Okej? 240 00:13:14,378 --> 00:13:15,504 Nie rób tego! 241 00:13:16,713 --> 00:13:19,216 Nie ma paliwa. Nie ma dokąd iść. 242 00:13:19,299 --> 00:13:21,051 Jaki masz plan, kapitanie? 243 00:13:24,513 --> 00:13:25,681 Zdobędziemy paliwo. 244 00:13:27,224 --> 00:13:28,517 Dotrzemy na łódź… 245 00:13:29,852 --> 00:13:32,145 - …i wypuścimy dzieciaka. - Kto ogarnie paliwo? 246 00:13:34,481 --> 00:13:35,482 Co? 247 00:13:35,566 --> 00:13:37,150 Patrzyłeś w lustro? 248 00:13:38,026 --> 00:13:39,570 Kto wysiądzie z furgonetki? 249 00:13:42,364 --> 00:13:44,449 Kurwa. Kurwa. 250 00:13:48,579 --> 00:13:50,038 On to zrobi. 251 00:13:52,291 --> 00:13:53,709 WYPOŻYCZALNIA TRIPLE-D 252 00:13:53,792 --> 00:13:56,170 Mam go. Jak szczur w pułapce, którego zabiję młotkiem. 253 00:13:57,546 --> 00:14:00,132 „Wypożyczalnia Triple-D”. Adres w Leeds. 254 00:14:00,215 --> 00:14:01,466 Numer rejestracyjny? 255 00:14:03,010 --> 00:14:04,094 To chwilę potrwa. 256 00:14:07,264 --> 00:14:08,891 Przynieście kawę. 257 00:14:12,352 --> 00:14:13,896 Potrzebuję paliwa. 258 00:14:13,979 --> 00:14:16,565 Atak typu SQL injection potrwa wiele godzin. 259 00:14:16,648 --> 00:14:19,276 Bomba malware'owa jest najskuteczniejsza, 260 00:14:19,359 --> 00:14:22,070 ale ktoś musiałby otworzyć e-mail… 261 00:14:24,239 --> 00:14:26,825 Dzięki, Standish. Podwójne espresso. 262 00:14:37,920 --> 00:14:40,047 Myślałam, że możesz wszystko zhakować. 263 00:14:40,130 --> 00:14:41,548 Mogę. 264 00:14:41,632 --> 00:14:44,343 Nie mówię, że nie mogę. Ale to musi potrwać. 265 00:14:44,426 --> 00:14:45,844 Ile potrzebujesz czasu, Ho? 266 00:14:45,928 --> 00:14:48,805 Dzieciakowi utną głowę za… dwie i pół godziny. 267 00:14:50,432 --> 00:14:52,684 Powiem ci, co mogę zrobić szybko. 268 00:14:52,768 --> 00:14:56,104 Sprawdzić twoją historię wyszukiwania i ujawnić, jakie porno oglądasz. 269 00:14:56,188 --> 00:14:57,689 Nie mam nic do ukrycia. 270 00:15:02,361 --> 00:15:03,612 - Ani się waż. - Hej. 271 00:15:03,695 --> 00:15:06,281 - Przestań. - Co z tobą? 272 00:15:06,365 --> 00:15:07,658 Masz osiem lat. 273 00:15:08,325 --> 00:15:10,202 - Słucham? - Gdzie moja kawa? 274 00:15:10,285 --> 00:15:13,413 Nie mam twojej kawy. Mam numer rejestracyjny. 275 00:15:13,497 --> 00:15:15,165 DE15 CGK. 276 00:15:15,249 --> 00:15:17,042 - Co? Jak? - Zadzwoniłam do nich. 277 00:15:17,125 --> 00:15:20,128 Co powiedziałaś? „Nie macie nic przeciwko złamaniu RODO?”. 278 00:15:20,212 --> 00:15:23,298 Nie, powiedziałam, że miałam wypadek z jednym z ich aut 279 00:15:23,382 --> 00:15:26,677 i znam nazwisko kierowcy, ale byłam taka roztrzęsiona, 280 00:15:26,760 --> 00:15:29,638 że nie mogę odczytać numeru rejestracyjnego, który zapisałam. 281 00:15:30,889 --> 00:15:34,017 Wiem, to nowość, ale oto słowa, których szukasz, Ho: 282 00:15:34,101 --> 00:15:36,103 „Dobra robota” i „Dziękuję”. 283 00:15:37,312 --> 00:15:39,690 Jest na liście aut, których szuka Regent's Park. 284 00:15:39,773 --> 00:15:41,984 Musimy sprawić, by skupili się na nim. 285 00:15:42,067 --> 00:15:43,944 Jak to zrobić i nie dać się namierzyć? 286 00:15:44,027 --> 00:15:46,280 Boże, Min. Stawką jest życie dzieciaka. 287 00:15:46,363 --> 00:15:49,241 Wiem, ale Lamb… Mówił, żebyśmy nie dali się złapać. 288 00:15:50,450 --> 00:15:51,994 Możemy sami je namierzyć? 289 00:16:09,761 --> 00:16:11,305 - Stój! - Stój! 290 00:16:11,388 --> 00:16:12,681 Stój! 291 00:16:13,765 --> 00:16:14,766 Stój! 292 00:16:14,850 --> 00:16:17,019 Nie wysiadaj! 293 00:16:19,104 --> 00:16:20,564 Tak, wiem, że będę 294 00:16:20,647 --> 00:16:23,275 Będę mężczyzną Który ciężko dla ciebie pracuje 295 00:16:24,693 --> 00:16:26,403 Gdy przyjdą pieniądze 296 00:16:26,486 --> 00:16:27,321 Siedź. 297 00:16:27,404 --> 00:16:31,116 Za pracę, którą wykonuję Przekażę ci je co do pensa 298 00:16:32,326 --> 00:16:34,912 - Ruchy! - Szybko! 299 00:16:34,995 --> 00:16:36,288 Ruchy! 300 00:16:37,331 --> 00:16:39,458 Szybko. 301 00:16:41,043 --> 00:16:42,336 Wiem, że będę 302 00:16:42,419 --> 00:16:45,756 Mężczyzną, który starzeje się Przy tobie 303 00:16:46,673 --> 00:16:50,260 Ale pokonałbym 500 mil 304 00:16:50,344 --> 00:16:54,389 I przeszedłbym jeszcze 500 305 00:16:57,392 --> 00:16:59,561 Czy może pan wysiąść, panie Lamb? 306 00:17:00,270 --> 00:17:02,314 Nie. Jest mi tu całkiem wygodnie. 307 00:17:02,397 --> 00:17:05,858 To bardzo przyjemne fotele. A do tego podgrzewane. 308 00:17:05,943 --> 00:17:09,279 - Proszę natychmiast wysiąść. - Nie… Dobrze mi tu. 309 00:17:09,363 --> 00:17:12,950 Idź po szefa i powiedz mu, że odwiozłem samochód, 310 00:17:13,032 --> 00:17:15,536 ale musimy omówić ubezpieczenie. 311 00:17:22,125 --> 00:17:25,628 Pomóż nam zdobyć paliwo, pomóż nam dotrzeć na łódź, 312 00:17:25,712 --> 00:17:27,214 to cię wypuścimy. Przysięgam. 313 00:17:28,924 --> 00:17:31,093 Tak? Dobra. 314 00:17:31,176 --> 00:17:33,804 Bądź spokojny. Okej? 315 00:17:34,596 --> 00:17:36,807 Widział nasze twarze. Musi zginąć. 316 00:17:36,890 --> 00:17:40,185 Nie! Czemu nie traktujesz mnie poważnie? 317 00:17:40,269 --> 00:17:42,020 Mam jebaną broń, pamiętasz? 318 00:17:42,104 --> 00:17:44,731 Mnie też się to nie podoba, ale on ma rację. 319 00:17:44,815 --> 00:17:47,442 Powiem, że nie widziałem waszych twarzy, 320 00:17:47,526 --> 00:17:50,445 nie słyszałem waszych głosów, zapomniałem je przez stres. 321 00:17:50,529 --> 00:17:52,865 Teraz powie wszystko. 322 00:17:53,615 --> 00:17:55,242 Mój wujek ma pieniądze. 323 00:17:55,325 --> 00:17:56,451 O tym mówię. 324 00:17:56,535 --> 00:17:58,287 Nie, poważnie. Jest bogaty. 325 00:17:58,370 --> 00:18:01,874 Wasz plan ucieczki może nie wyjść, ale mój wujek to załatwi. 326 00:18:01,957 --> 00:18:05,544 - Pomoże wam. Zorganizuje… - Ty kłamliwy szczurze! 327 00:18:05,627 --> 00:18:08,005 Hej! Przestań, kurwa! 328 00:18:11,383 --> 00:18:12,968 Twój wujek. 329 00:18:13,802 --> 00:18:15,012 Gdzie on jest? 330 00:18:16,013 --> 00:18:17,014 W Islamabadzie. 331 00:18:18,015 --> 00:18:19,183 Gdzie? 332 00:18:19,266 --> 00:18:20,350 W Pakistanie. 333 00:18:20,434 --> 00:18:22,269 I co nam, kurwa, po tym? 334 00:18:22,352 --> 00:18:24,813 - Dostaniecie kasę i znikniecie. - Co za brednie. 335 00:18:24,897 --> 00:18:27,649 - Wkręca was. - Kurwa, przestań. Myślę, dobra? 336 00:18:27,733 --> 00:18:29,943 - To może potrwać. - Hej. 337 00:18:31,111 --> 00:18:33,488 Zamknij się. Okej? Nie rób tego. 338 00:18:40,329 --> 00:18:42,206 Warto spróbować. 339 00:18:43,498 --> 00:18:44,458 Tak? 340 00:18:46,752 --> 00:18:50,631 Ale płyniesz z nami i zostajesz na łodzi, aż dostaniemy kasę. 341 00:19:13,445 --> 00:19:14,988 Wysiadaj. 342 00:19:15,072 --> 00:19:16,156 Co? 343 00:19:16,240 --> 00:19:17,741 Wysiadaj. 344 00:19:19,910 --> 00:19:21,662 To jakiś żart? 345 00:19:21,745 --> 00:19:23,539 Nie, to Proclaimersi. 346 00:19:23,622 --> 00:19:24,915 Wysiadaj… 347 00:19:28,961 --> 00:19:31,672 Nick, wyluzuj. Odwiozłem samochód. 348 00:19:31,755 --> 00:19:33,298 Mierzyłeś do mnie z broni. 349 00:19:33,924 --> 00:19:37,845 Nie, oddelegowałem to. Każdy sąd wyjaśni ci, że jest różnica. 350 00:19:37,928 --> 00:19:41,557 I nie mierzyła z broni do ciebie, tylko do twojego chłopaka. 351 00:19:41,640 --> 00:19:43,684 Wysiadaj z samochodu. 352 00:19:45,602 --> 00:19:46,645 Zastrzelisz mnie? 353 00:19:46,728 --> 00:19:49,773 - Nie w tej chwili. - A twoi ludzie? 354 00:19:49,857 --> 00:19:54,862 Wrażliwe spusty aż się proszą o naciśnięcie. 355 00:19:55,487 --> 00:19:57,072 Nic nie zrobią, tylko nie kombinuj. 356 00:19:57,155 --> 00:19:59,533 Masz moje słowo. A teraz wysiadaj, kurwa. 357 00:19:59,616 --> 00:20:00,784 Dobra. Niech będzie. 358 00:20:01,994 --> 00:20:04,538 Chcę pogadać z Lady Di. 359 00:20:09,251 --> 00:20:10,252 Dobra. 360 00:20:11,295 --> 00:20:15,257 Sięgam tylko po spluwę. 361 00:20:15,340 --> 00:20:16,341 Proszę. 362 00:20:20,179 --> 00:20:21,346 Na dół. 363 00:20:21,430 --> 00:20:23,265 Napiłbym się kawy. 364 00:20:23,765 --> 00:20:25,601 Macie stołówkę w tym przybytku? 365 00:20:25,684 --> 00:20:27,269 Psy w drodze. 366 00:20:45,996 --> 00:20:47,581 Jaki masz plan, szefie? 367 00:20:49,041 --> 00:20:53,045 Wysiadasz. Tankujesz. 368 00:20:53,128 --> 00:20:54,671 Pokiwaj głową. 369 00:20:54,755 --> 00:20:58,884 Tankujesz do pełna, a potem wszyscy stąd spierdalamy. 370 00:20:58,967 --> 00:21:00,093 Tak? 371 00:21:04,973 --> 00:21:06,308 Daj mu trochę kasy. 372 00:21:08,435 --> 00:21:10,354 Skąd wiesz, że nie ucieknie? 373 00:21:11,813 --> 00:21:14,566 Słuchaj, dzieciaku. Musisz wrócić. 374 00:21:14,650 --> 00:21:16,485 Widzisz kobietę, która tankuje? 375 00:21:16,568 --> 00:21:18,320 Tę z dwoma dzieciakami? 376 00:21:19,404 --> 00:21:20,405 Hej! 377 00:21:21,240 --> 00:21:22,658 Widzisz tę kobietę? 378 00:21:26,912 --> 00:21:28,121 Jeśli będziesz kombinował, 379 00:21:28,789 --> 00:21:31,542 wysiądę z furgonetki i wyjmę siekierę. 380 00:21:31,625 --> 00:21:34,211 A potem odrąbię dzieciom głowy na jej oczach. 381 00:21:34,294 --> 00:21:36,797 Potem odetnę jej głowę, a potem twoją. 382 00:21:37,381 --> 00:21:38,715 Wiesz, że to zrobię. 383 00:21:39,842 --> 00:21:41,093 Tak. 384 00:21:52,396 --> 00:21:54,606 Hej, dzieciaku. Nie spierdol tego. 385 00:22:15,377 --> 00:22:16,545 Diesel, dobra? 386 00:22:18,505 --> 00:22:21,341 Ty debilu. Nie spuszczaj go z oka. 387 00:22:27,389 --> 00:22:30,267 Przepraszam. 388 00:22:30,893 --> 00:22:33,353 - Do kurwy nędzy. - Nie. 389 00:22:33,437 --> 00:22:36,190 - Ja pierdolę. - Przepraszam, potrzebuję pomocy… 390 00:22:36,273 --> 00:22:39,109 Nie mogę założyć korka. 391 00:22:41,570 --> 00:22:43,155 Pracownik stacji pomoże. 392 00:22:44,615 --> 00:22:47,242 O nie. Utknął za szybą i wiesz… 393 00:22:47,326 --> 00:22:49,286 - Co ona mówi? - …tylko tak… 394 00:22:49,369 --> 00:22:50,537 Pieprzyć to. 395 00:22:50,621 --> 00:22:52,539 …zdołam jechać dalej. 396 00:22:55,584 --> 00:22:56,585 Ale… 397 00:23:00,005 --> 00:23:03,300 Ale… Nie, ja… Poradzę sobie. 398 00:23:04,009 --> 00:23:06,929 Mervin. Pomóż tej biednej kobiecie. 399 00:23:08,805 --> 00:23:10,307 Przepraszam za niego. 400 00:23:11,433 --> 00:23:14,645 Powinien być w lepszym humorze. Za tydzień się żeni. 401 00:23:17,814 --> 00:23:19,441 To weekend kawalerski. 402 00:23:22,069 --> 00:23:23,987 Boże. Przepraszam. 403 00:23:24,071 --> 00:23:25,864 Bo… Po prostu… 404 00:23:26,490 --> 00:23:28,575 Wyglądasz jak ten… 405 00:23:29,159 --> 00:23:31,078 No wiesz… Ten… 406 00:23:31,745 --> 00:23:34,414 - Wiesz, ten… Ten kole… - Tak. Wiem. 407 00:23:34,498 --> 00:23:37,584 - Jak ten porwany chłopak z Pakistanu. - Tak. 408 00:23:37,668 --> 00:23:39,211 Tak, wiem. 409 00:23:39,294 --> 00:23:40,504 Słyszę to od rana. 410 00:23:41,171 --> 00:23:43,507 Wszyscy wyglądamy dla was tak samo, co? 411 00:23:44,716 --> 00:23:47,845 Nie, ja nie… To dlatego… Pomyślałam tylko… 412 00:23:47,928 --> 00:23:50,180 Hej… Ja tylko żartowałem. 413 00:23:51,056 --> 00:23:52,057 Tak. 414 00:23:52,641 --> 00:23:53,767 Przepraszam. 415 00:23:53,851 --> 00:23:55,519 Może sprawdzę ten korek? 416 00:23:55,602 --> 00:23:57,980 To byłoby… Tak, dziękuję. 417 00:24:07,114 --> 00:24:08,323 Hej. Przestań. 418 00:24:09,324 --> 00:24:10,367 Przepraszam. 419 00:24:10,450 --> 00:24:12,619 - Na, na! - Nie twoja wina. 420 00:24:12,703 --> 00:24:14,413 Ale utknął, co? 421 00:24:15,080 --> 00:24:16,373 Proszę. 422 00:24:16,456 --> 00:24:18,292 Dzięki. Udanego ślubu. 423 00:24:19,668 --> 00:24:21,211 No tak, dziękuję. 424 00:24:21,295 --> 00:24:24,381 Najpierw muszę przeżyć weekend z tymi idiotami. 425 00:24:43,150 --> 00:24:44,610 Idź zapłacić. 426 00:24:51,909 --> 00:24:53,827 Jeszcze raz dziękuję. 427 00:24:56,705 --> 00:24:57,706 Hej… 428 00:25:00,417 --> 00:25:01,460 Ona odjeżdża. 429 00:25:02,085 --> 00:25:03,795 Nie zniechęci go do ucieczki. 430 00:25:16,391 --> 00:25:19,228 Cholera. Patrzcie na telewizor. 431 00:25:19,311 --> 00:25:22,022 PORWANIE HASSANA AHMEDA RODZICE BŁAGAJĄ O UWOLNIENIE SYNA 432 00:25:27,236 --> 00:25:28,529 Przepraszam. 433 00:25:30,656 --> 00:25:32,407 Do kurwy nędzy. 434 00:25:34,826 --> 00:25:36,036 Numer dystrybutora? 435 00:25:43,877 --> 00:25:45,337 Numer dystrybutora? 436 00:25:52,511 --> 00:25:53,720 Numer jeden. 437 00:25:57,224 --> 00:25:59,226 Proszę 94,60. 438 00:26:07,818 --> 00:26:09,319 Reszta dla ciebie. 439 00:26:09,403 --> 00:26:10,654 Serio? 440 00:26:10,737 --> 00:26:11,864 Dzięki. 441 00:26:19,705 --> 00:26:21,415 Szybko. Wsiadaj. 442 00:26:26,003 --> 00:26:27,004 Zamykaj. 443 00:26:30,007 --> 00:26:31,008 Dobra robota. 444 00:26:31,884 --> 00:26:33,844 - Dobra robota. - Masz resztę? 445 00:26:35,262 --> 00:26:36,471 Dałem mu napiwek. 446 00:26:49,776 --> 00:26:51,778 Dzięki, Nick. Możesz nas zostawić. 447 00:26:56,658 --> 00:26:58,452 Trzy łyżeczki cukru, kochanie. 448 00:27:02,372 --> 00:27:04,374 Znaleziono zwłoki Alana Blacka. 449 00:27:05,709 --> 00:27:06,960 Alana Blacka? 450 00:27:08,295 --> 00:27:09,922 Brzmi znajomo. 451 00:27:10,005 --> 00:27:12,674 Był w Kulawych koniach. Twój człowiek. 452 00:27:12,758 --> 00:27:15,302 Zamieszany w porwanie Hassana Ahmeda. 453 00:27:16,428 --> 00:27:20,224 Widzisz, pamiętam rozmowę, którą odbyliśmy dziś na ławce. 454 00:27:20,307 --> 00:27:24,269 Mówiłaś, że masz kogoś w środku i że to on wszystko zorganizował. 455 00:27:24,353 --> 00:27:26,730 Więc to nie jest mój człowiek. 456 00:27:26,813 --> 00:27:30,234 Mam tu zeznanie kogoś, kto widział cię z Blackiem 457 00:27:30,317 --> 00:27:32,653 już po tym, jak odszedł ze Slough House. 458 00:27:32,736 --> 00:27:35,531 Struan Loy? 459 00:27:35,614 --> 00:27:38,242 Jego słowo jest warte więcej niż moje? 460 00:27:38,325 --> 00:27:40,202 Będą kolejni. 461 00:27:40,285 --> 00:27:41,787 Standish się pojawi. 462 00:27:41,870 --> 00:27:44,289 Pójdzie na współpracę, gdy dowie się, co robisz w Slough House. 463 00:27:44,998 --> 00:27:49,336 Moody nie żyje, a wcześniej sam popełnił morderstwo. 464 00:27:53,215 --> 00:27:55,008 Przykro mi. Myślałam, że wiesz. 465 00:27:56,760 --> 00:27:57,928 Sid Baker zmarła. 466 00:28:06,603 --> 00:28:09,106 Złożę ci propozycję, Jackson. 467 00:28:09,189 --> 00:28:10,190 Na pewno. 468 00:28:10,816 --> 00:28:13,151 Musisz zamknąć tę sprawę, 469 00:28:13,235 --> 00:28:15,821 zanim wyląduje Tearney, a ja mogę cię wydać. 470 00:28:15,904 --> 00:28:17,531 Nie masz jak. 471 00:28:18,448 --> 00:28:20,993 Masz tylko CV pełne martwych agentów. 472 00:28:21,076 --> 00:28:24,913 Cóż, nie wiem, czy twoja kariera zniesie śmierć Hassana Ahmeda. 473 00:28:24,997 --> 00:28:26,707 Ale składaj swoją propozycję. 474 00:28:26,790 --> 00:28:30,002 Na pewno dodasz coś, co osłodzi mi to gówno. 475 00:28:30,085 --> 00:28:33,881 Potwierdź w zeznaniu to, co mówił Loy i będzie po sprawie. 476 00:28:33,964 --> 00:28:35,424 Chyba raczej po mnie. 477 00:28:35,507 --> 00:28:37,551 Zostałbyś zwolniony, ale bez zarzutów. 478 00:28:37,634 --> 00:28:40,470 A emerytura pozwoliłaby ci dalej pić single malty. 479 00:28:41,054 --> 00:28:44,349 W dokumentach napisalibyśmy, że głośno myślałeś, 480 00:28:44,433 --> 00:28:46,226 a Black działał na własną rękę. 481 00:28:46,310 --> 00:28:47,936 Kiedy wraca Tearney? 482 00:28:48,020 --> 00:28:50,898 Chciałbym to z nią przedyskutować. 483 00:28:50,981 --> 00:28:53,275 Możemy też patrzeć, jak Kulawe konie 484 00:28:53,358 --> 00:28:57,029 wchodzą tu po kolei i przyjmują pracę w Regent's Park, 485 00:28:57,112 --> 00:28:59,781 gdy ty będziesz gnił w piwnicy, 486 00:28:59,865 --> 00:29:03,493 do czasu, aż wszystko wyjaśnimy, a to może bardzo długo potrwać. 487 00:29:03,577 --> 00:29:06,496 Gdybyś był samotny, mogę przysłać tu Standish. 488 00:29:08,123 --> 00:29:11,960 Przywrócimy oskarżenie o zdradę i tym razem nie umorzymy sprawy. 489 00:29:19,551 --> 00:29:21,386 Chyba coś mnie ugryzło w dupę. 490 00:29:25,474 --> 00:29:27,851 To wspaniały układ. 491 00:29:28,477 --> 00:29:29,770 Czapki z głów. 492 00:29:31,230 --> 00:29:32,898 Naprawdę masz mnie w garści. 493 00:29:34,983 --> 00:29:36,902 Wydrukuj zeznanie. Daj długopis. 494 00:29:38,278 --> 00:29:39,655 Kurwa, już wiem. 495 00:29:40,656 --> 00:29:43,116 Chciałem ci coś powiedzieć, 496 00:29:43,200 --> 00:29:44,618 gdy tylko wszedłem. 497 00:29:46,161 --> 00:29:48,580 Samochód, który zwróciłem. 498 00:29:48,664 --> 00:29:50,874 Ten, który stoi w podziemnym garażu. 499 00:29:51,792 --> 00:29:53,377 W bagażniku jest bomba. 500 00:30:05,681 --> 00:30:09,393 - Ale pokonałbym 500 mil - Duffy. 501 00:30:38,505 --> 00:30:39,506 Do kurwy nędzy. 502 00:30:50,017 --> 00:30:51,185 Jebany Lamb. 503 00:30:52,311 --> 00:30:53,562 W co on gra? 504 00:30:58,192 --> 00:31:00,068 Zabezpieczyć budynek! 505 00:31:00,152 --> 00:31:02,696 Przeszukać wszystkie piętra! Mamy intruza! 506 00:31:04,072 --> 00:31:05,407 Drzwi! 507 00:31:32,559 --> 00:31:36,146 - Gdzie jest, kurwa, teczka? - Jaka teczka? O czym ty mówisz? 508 00:31:36,230 --> 00:31:37,606 Nie ściemniaj. Dobrze wiesz. 509 00:31:37,689 --> 00:31:39,566 Nie mam tego, czego szukasz. 510 00:31:39,650 --> 00:31:41,652 Nie możesz tego odłożyć? Poga… 511 00:31:43,362 --> 00:31:45,572 - W której jest zdjęcie? - Jakie? 512 00:31:45,656 --> 00:31:47,783 Taverner chciała się mnie pozbyć, bo wiedziała, 513 00:31:47,866 --> 00:31:50,285 - że sfotografowałem ją z Blackiem. - Nie wiem, o czym mówisz, 514 00:31:50,369 --> 00:31:52,412 ale miała wiele powodów, by się ciebie pozbyć. 515 00:31:52,496 --> 00:31:54,540 - Chodzi o Stansted? - Tak. Dlatego wypadłeś. 516 00:31:56,041 --> 00:31:58,836 Wiem, co zrobiła. Kazała ci wyruchać mnie na Stansted. 517 00:31:58,919 --> 00:32:00,462 Chciała wymówki, by się mnie pozbyć. 518 00:32:00,546 --> 00:32:02,005 To twoje fiasko. 519 00:32:02,589 --> 00:32:06,218 Jestem pewien, że kazała ci zniszczyć to zdjęcie. 520 00:32:06,301 --> 00:32:08,929 Wiem, że zachowałeś kopię na wszelki wypadek. 521 00:32:09,012 --> 00:32:12,182 Mów, gdzie jest, a nie strzelę ci w twarz. 522 00:32:13,267 --> 00:32:14,434 Przykro mi. Zgubiłem się. 523 00:32:18,313 --> 00:32:19,606 Gdzie ono jest? 524 00:32:21,108 --> 00:32:22,109 Hej! 525 00:32:27,155 --> 00:32:28,782 Dawaj, dawaj. 526 00:32:29,908 --> 00:32:31,159 Black. 527 00:32:31,743 --> 00:32:35,789 Black, Black, Black. 528 00:32:39,126 --> 00:32:40,460 Szybciej. 529 00:32:44,131 --> 00:32:45,007 Cartwright. 530 00:32:58,270 --> 00:32:59,271 Nie. 531 00:33:06,403 --> 00:33:09,323 Do wszystkich zespołów. Ewakuować stanowiska. 532 00:33:09,406 --> 00:33:14,286 Podchodzić do bezpiecznej części budynku z dowodami tożsamości i przepustkami. 533 00:33:14,369 --> 00:33:16,205 Kod 1470… 534 00:33:16,288 --> 00:33:18,123 - Ruchy! - Szybko! 535 00:33:18,207 --> 00:33:20,250 Wszyscy tędy! 536 00:33:29,009 --> 00:33:30,219 Stansted. 537 00:33:34,848 --> 00:33:37,017 - Ruchy! Z drogi! - Ruchy! Tutaj! 538 00:33:37,559 --> 00:33:38,560 Ruchy! 539 00:33:38,644 --> 00:33:43,732 Stansted. Stansted. 540 00:33:49,196 --> 00:33:55,202 Jebana f… Fiasko. 541 00:33:57,204 --> 00:33:58,205 Tak. 542 00:34:02,042 --> 00:34:03,043 - Czysto. - Dalej. 543 00:34:03,126 --> 00:34:04,336 Ewakuacja. 544 00:34:04,419 --> 00:34:05,629 Ruszać się! 545 00:34:05,712 --> 00:34:07,714 - Szybko. - Proszę wyjść! 546 00:34:12,594 --> 00:34:13,762 POUFNE 547 00:34:13,846 --> 00:34:15,889 - Idę! - Wychodzić! 548 00:34:18,891 --> 00:34:19,893 Z drogi! 549 00:34:25,440 --> 00:34:27,525 Wychodzić! 550 00:34:27,609 --> 00:34:29,069 - Już! - Ruchy! 551 00:34:31,405 --> 00:34:33,532 Webb, mamy kod 1470! 552 00:34:40,539 --> 00:34:43,458 - Na ziemię! - Na podłogę. 553 00:34:46,920 --> 00:34:49,840 …są niepokojące, a śledztwo się… 554 00:34:54,136 --> 00:34:55,762 To chyba należy do ciebie. 555 00:34:58,765 --> 00:35:01,518 Tak. Musiałem zapomnieć o podłączeniu tej części z bombą. 556 00:35:04,396 --> 00:35:06,857 Duffy i jego ludzie przeczesują budynek. 557 00:35:06,940 --> 00:35:09,151 Zakładam, że przemyciłeś Cartwrighta. 558 00:35:09,234 --> 00:35:12,487 Nie, uznałem, że warto sprawdzić wasze zabezpieczenia. 559 00:35:12,571 --> 00:35:15,449 Złe wieści. Twoi ludzie nie są zbyt dobrzy. 560 00:35:21,079 --> 00:35:23,165 Dajcie go do piwnicy, obok Loya. 561 00:35:25,876 --> 00:35:27,461 Sam się domyślasz. 562 00:35:27,544 --> 00:35:30,839 Gdyby moi ludzie byli tak dobrzy jak twoi… 563 00:35:30,923 --> 00:35:32,799 Byliby twoimi ludźmi. 564 00:35:32,883 --> 00:35:36,803 To interludium się zakończyło, więc może zechcesz to podpisać. 565 00:35:42,434 --> 00:35:44,603 Zanim to zrobię, zadam jedno pytanie. 566 00:35:44,686 --> 00:35:47,231 Kogo, kurwa, wysłałaś właśnie do piwnicy? 567 00:35:48,565 --> 00:35:49,566 Proszę pani. 568 00:35:50,567 --> 00:35:52,194 - Zrobione? - Tak. 569 00:35:52,277 --> 00:35:54,571 O nie. Nie robiłbym tego. 570 00:35:55,614 --> 00:35:56,615 Fiasko. 571 00:35:56,698 --> 00:35:58,242 ŚCIŚLE TAJNE 572 00:36:06,208 --> 00:36:09,837 W trzy sekundy dziesięć luf może zostać wycelowanych w wasze głowy. 573 00:36:09,920 --> 00:36:11,505 Tak, ale tego nie zrobisz. 574 00:36:12,005 --> 00:36:14,591 Bo nie chce pani, żeby ktokolwiek to zobaczył. 575 00:36:17,678 --> 00:36:18,679 O, popatrz. 576 00:36:19,555 --> 00:36:23,225 To ty, a to Alan Black. 577 00:36:24,643 --> 00:36:27,563 Hę? Pamiętasz, jak zaaranżowałaś to, o co mnie oskarżasz? 578 00:36:28,397 --> 00:36:32,568 Porwanie Hassana Ahmeda w ramach operacji fałszywej flagi. 579 00:36:32,651 --> 00:36:36,280 Chciałaś go uratować, dobrze wypaść i zapunktować. 580 00:36:37,698 --> 00:36:41,451 Mówiłaś mi o tym wcześniej, ale to jest dowód. 581 00:36:42,202 --> 00:36:45,914 Wpisałem twoje nazwisko. Daj tylko parafki przy poprawkach. 582 00:36:45,998 --> 00:36:47,332 I podpisz na dole. 583 00:36:48,584 --> 00:36:51,086 Spotkałam się z byłym agentem. To nic nie znaczy. 584 00:36:51,170 --> 00:36:54,423 W takim razie możemy wysłać to Tearney? 585 00:36:54,506 --> 00:36:57,217 - I całemu Regent's Park. - I Hobdenowi. 586 00:36:57,301 --> 00:37:00,137 Nie. Hobden to świr. Wyślij to do wszystkich redakcji. 587 00:37:00,220 --> 00:37:02,347 - Redakcje. - Czego chcesz? 588 00:37:02,431 --> 00:37:05,309 - Żeby dzieciak przeżył. - A ja niby nie chcę? 589 00:37:05,392 --> 00:37:10,189 Musiałaś dzielić uwagę między szukanie go, a próby spalenia mnie. 590 00:37:14,318 --> 00:37:18,363 W grę wchodzą trzy samochody. Zgubiliśmy je wszystkie. 591 00:37:18,447 --> 00:37:20,616 Robimy wszystko, co możemy. 592 00:37:20,699 --> 00:37:22,367 Możecie zrobić coś jeszcze. 593 00:37:22,451 --> 00:37:23,827 Cartwright ma telefon Hobdena. 594 00:37:23,911 --> 00:37:27,539 Okazuje się, że dzwonił do kogoś, kiedy wszystko się rozjebało. 595 00:37:28,457 --> 00:37:31,793 Może powinnaś odwiedzić tę osobę. 596 00:37:40,761 --> 00:37:44,556 Hej, a ten twój wujek… Ile kasy wchodzi w grę? 597 00:37:45,140 --> 00:37:46,892 Podajcie cenę. 598 00:37:47,643 --> 00:37:49,186 Jest jakimś miliarderem? 599 00:37:49,269 --> 00:37:53,148 Nie, on ma różne firmy i dużo inwestycji. 600 00:37:53,232 --> 00:37:56,109 Tak? To czemu ci wcześniej nie pomógł? 601 00:37:56,902 --> 00:37:59,279 Mieszkałeś w Leeds w niezłych slumsach. 602 00:38:01,114 --> 00:38:04,243 Mówił, że muszę dojść do wszystkiego sam, tak jak on. 603 00:38:05,118 --> 00:38:06,870 Ale nie chciałby, żeby coś mi się stało. 604 00:38:06,954 --> 00:38:08,121 Nie chciałby. 605 00:38:08,205 --> 00:38:10,123 Słuchaj. Po co miałby kłamać? 606 00:38:10,958 --> 00:38:13,418 Tak jak mówiłeś, lepiej, żeby nie ściemniał. 607 00:38:13,502 --> 00:38:16,547 Bo jeśli nie ma wujka ani kasy, 608 00:38:16,630 --> 00:38:19,132 - dowiemy się. - Dostaniecie pieniądze, przysięgam. 609 00:38:19,216 --> 00:38:22,344 - Obiecuję. Mój wujek… - Dobra, dobra! 610 00:38:22,427 --> 00:38:23,720 Jezu. 611 00:38:25,180 --> 00:38:26,974 Dobrze się spisałeś na stacji. 612 00:38:27,558 --> 00:38:29,184 Naprawdę. 613 00:38:29,268 --> 00:38:31,436 Dam mu kredyt zaufania. 614 00:38:32,646 --> 00:38:34,064 Może płynąć z nami. 615 00:38:35,482 --> 00:38:39,236 Ale tylko, jeśli mnie rozbawi. 616 00:38:43,699 --> 00:38:44,741 Kurwa, że co? 617 00:38:46,451 --> 00:38:48,579 Jest komikiem, nie? 618 00:38:49,621 --> 00:38:53,125 No, powiedzmy. Nigdy nie odważył się wejść na scenę. 619 00:38:55,335 --> 00:38:56,628 No dawaj! 620 00:38:56,712 --> 00:38:58,589 To twoja szansa. Chcesz płynąć? 621 00:38:58,672 --> 00:39:01,133 - Zrób nam roast jak z Comedy Central. - Rozbaw nas. 622 00:39:01,216 --> 00:39:02,217 Dawaj! 623 00:39:03,135 --> 00:39:04,887 - Czekamy. - Dobra. 624 00:39:10,475 --> 00:39:13,478 Jesteście Synami Albionu, tak? 625 00:39:15,272 --> 00:39:16,523 Tak tylko strzelam, 626 00:39:16,607 --> 00:39:18,942 ale czy Albion ożenił się z kuzynką? 627 00:39:20,485 --> 00:39:21,778 To było, kurwa, niegrzeczne. 628 00:39:21,862 --> 00:39:23,906 O to chodzi. To mają być obelgi. 629 00:39:25,657 --> 00:39:26,575 Dalej. 630 00:39:28,243 --> 00:39:29,620 „Synowie Albionu”. 631 00:39:30,495 --> 00:39:32,581 Bo „Niedoruchane Białasy z Kompleksem Tatusia” 632 00:39:32,664 --> 00:39:34,541 średnio wyglądają na tatuażu na szyi? 633 00:39:36,627 --> 00:39:37,628 O rany. 634 00:39:41,840 --> 00:39:45,552 Dostaliście to, czego chcieliście. Muzułmańską bombę. 635 00:39:51,850 --> 00:39:53,310 To było dobre. 636 00:39:53,393 --> 00:39:55,646 To dobre. Jeszcze. 637 00:39:57,689 --> 00:39:59,900 Synowie Albionu. 638 00:39:59,983 --> 00:40:02,986 Ratujecie Brytanię przed niewiernymi od poniedziałku do czwartku, 639 00:40:03,612 --> 00:40:05,864 ale w piątek nie oprzecie się dobremu curry. 640 00:40:09,201 --> 00:40:10,702 To o nas! 641 00:40:10,786 --> 00:40:13,997 Wiecie, że na świecie żyje 1,8 miliarda muzułmanów? 642 00:40:14,081 --> 00:40:15,457 - Tak? - Wkręcił się. 643 00:40:15,541 --> 00:40:17,459 Potrzebujecie większej furgonetki. 644 00:40:19,378 --> 00:40:21,296 Powiedz coś o nim. 645 00:40:21,380 --> 00:40:22,214 O nim. 646 00:40:22,297 --> 00:40:23,465 - Dawaj. - Spójrzcie. 647 00:40:23,549 --> 00:40:25,217 Jeszcze trochę chowu wsobnego, a zniesie jajko. 648 00:40:26,677 --> 00:40:29,388 Jeszcze jeden! Co za pizda! 649 00:40:29,471 --> 00:40:32,808 A ten jest tak głupi, że ma w gaciach liścik: 650 00:40:32,891 --> 00:40:34,059 „Wytrzeć tyłek papierem”. 651 00:40:36,270 --> 00:40:37,271 Hej! 652 00:40:38,856 --> 00:40:40,357 Zajebiście śmieszne! 653 00:40:40,440 --> 00:40:42,484 Teraz się śmieje! Śmieje się… 654 00:40:42,568 --> 00:40:43,569 Boże! 655 00:40:44,236 --> 00:40:47,155 Teraz się śmieje? Śmieje się! 656 00:40:51,577 --> 00:40:52,744 Kurwa! 657 00:41:07,301 --> 00:41:08,927 I to jest, kurwa, zabawne. 658 00:42:03,690 --> 00:42:05,692 NAPISY: MARIA ZAWADZKA-STRĄCZEK