1 00:00:25,150 --> 00:00:26,360 Gotowa? 2 00:00:27,819 --> 00:00:31,031 Zostawiłam to dla nich. Połóż gdzieś, gdzie to znajdą. 3 00:00:33,242 --> 00:00:37,329 W Londynie jest ładna pogoda. Powinnaś wyraźnie widzieć cel. 4 00:00:50,717 --> 00:00:52,553 Zamierzacie wlecieć z bombą do miasta. 5 00:00:53,929 --> 00:00:55,138 To planujecie? 6 00:00:57,057 --> 00:01:01,436 Trwa marsz. Zginą setki, tysiące ludzi. 7 00:01:01,520 --> 00:01:05,315 Jeśli tak, to dlatego, że nas nie powstrzymałeś. 8 00:01:05,399 --> 00:01:06,817 Nie chcę ich skrzywdzić. 9 00:01:06,900 --> 00:01:10,445 To moi bracia i siostry w walce przeciwko kapitalizmowi. 10 00:01:10,529 --> 00:01:14,366 Celem jest coś, co minie marsz. 11 00:01:15,033 --> 00:01:16,743 Coś, przeciwko czemu maszerują. 12 00:01:18,245 --> 00:01:21,248 Pokazuje środkowy palec ubogim. 13 00:01:22,291 --> 00:01:23,500 Glasshouse. 14 00:01:23,584 --> 00:01:25,169 Zniszczę go. 15 00:01:52,529 --> 00:01:53,822 No dawaj. 16 00:02:05,542 --> 00:02:06,710 Nie. 17 00:02:07,586 --> 00:02:08,586 O Boże. 18 00:02:15,219 --> 00:02:16,386 Nie. 19 00:02:22,142 --> 00:02:23,227 O nie. 20 00:02:26,271 --> 00:02:28,357 Nie, nie. 21 00:03:03,141 --> 00:03:05,060 SERIAL OPARTY NA POWIEŚCI MICKA HERRONA „MARTWE LWY” 22 00:03:11,233 --> 00:03:12,985 Kulawe konie 23 00:03:23,871 --> 00:03:25,706 HRABIA JUDDULA WYWALMY JUDDA 24 00:03:31,503 --> 00:03:32,713 To Lamb? 25 00:03:33,547 --> 00:03:34,756 Czego on chce? 26 00:03:54,067 --> 00:03:57,696 Za kilka godzin wiozę Judda na antykapitalistyczny protest, 27 00:03:57,779 --> 00:04:01,366 gdzie wygłosi przemowę dla bankierów. Potrójna kanapka z gównem. 28 00:04:01,450 --> 00:04:03,577 Nie machaj mi tu fiutem przed kamerą. 29 00:04:03,660 --> 00:04:06,413 Wprowadź mnie do środka. Zapodziałem przepustkę. 30 00:04:06,496 --> 00:04:09,249 - Nie masz jej od lat. - Ty stracisz swoją, 31 00:04:09,333 --> 00:04:13,212 gdy powiem Lady Di, jak zwaliłeś śledztwo w sprawie śmierci Harpera. 32 00:04:13,295 --> 00:04:16,089 Spierdalaj. Wjechał pod samochód. Sprawa zamknięta. 33 00:04:16,173 --> 00:04:18,591 Gdybyś zrobił coś poza liźnięciem powierzchni, 34 00:04:18,675 --> 00:04:22,304 odkryłbyś związki między kierowczynią a dwoma ruskimi zbirami, 35 00:04:22,387 --> 00:04:23,764 tak podejrzanymi, 36 00:04:23,847 --> 00:04:28,143 że brakuje im tylko blizn na policzkach i jebanych szklanych oczu. 37 00:04:30,979 --> 00:04:31,980 Wsiadaj. 38 00:04:35,776 --> 00:04:37,611 Uważasz, że nie znam się na swojej pracy. 39 00:04:39,947 --> 00:04:42,366 Wiem, że nie znasz się na swojej pracy. 40 00:04:43,700 --> 00:04:46,495 Niech zdecyduje o tym Diana Taverner. 41 00:04:47,287 --> 00:04:50,207 Nawet nie masz jej jebanego numeru. 42 00:04:50,832 --> 00:04:54,920 W kółko wymieniamy seksesemesy. Bywa naprawdę niegrzecznie. 43 00:05:02,386 --> 00:05:03,929 Dokąd chcesz się dostać? 44 00:05:04,972 --> 00:05:06,765 Tam, gdzie umiera nadzieja. 45 00:05:06,849 --> 00:05:08,308 Do sal przesłuchań? 46 00:05:09,184 --> 00:05:10,185 Do archiwów. 47 00:05:11,270 --> 00:05:12,271 Jebać to. 48 00:05:14,231 --> 00:05:15,899 Moim błędem było odebranie telefonu. 49 00:05:15,983 --> 00:05:21,488 Nie. Twoim błędem było pominięcie faktu, że Min Harper był moim agentem. 50 00:05:46,013 --> 00:05:48,599 BEZWSTYDNY JUDD LUDZIE PONAD ZYSKAMI 51 00:05:48,682 --> 00:05:50,100 JOKER JUDD – BŁAZEN JUDD 52 00:05:50,184 --> 00:05:51,560 WŚCIEKŁY CZŁOWIEK Z TRANSPARENTEM 53 00:05:56,607 --> 00:05:58,358 ŻADNEJ WOJNY POZA WOJNĄ KLASOWĄ 54 00:05:58,442 --> 00:06:00,777 WALKA O SOCJALIZM TO WALKA O LUDZKOŚĆ 55 00:06:00,861 --> 00:06:04,656 Ludzie, nie zyski! 56 00:06:14,208 --> 00:06:15,792 Molly Doran. 57 00:06:18,921 --> 00:06:20,714 Jackson Lamb. 58 00:06:21,423 --> 00:06:24,051 Czas nie obszedł się z tobą łaskawie. 59 00:06:24,801 --> 00:06:27,804 Ani z tobą. Widzę, że nie odrosła ci noga. 60 00:06:27,888 --> 00:06:31,725 Jedyną zaletą jest to, że nigdy nie będę już musiała z tobą tańczyć. 61 00:06:31,808 --> 00:06:34,686 Chryste. Nawet stąd wyczuwam twój oddech. 62 00:06:34,770 --> 00:06:38,732 Serio? Myję zęby dwa razy w miesiącu. 63 00:06:39,775 --> 00:06:41,443 Możesz już spierdalać. 64 00:06:41,527 --> 00:06:45,739 Tak, tak. Spierdalaj. Psy nie mają wstępu na moje piętro. 65 00:06:49,368 --> 00:06:51,578 Co tu, do cholery, robisz, Jackson? 66 00:06:53,288 --> 00:06:55,999 Mikołaj Katinski. 67 00:06:56,625 --> 00:07:00,295 Szyfrant z Moskwy. Przyjechał tu na początku lat 90. 68 00:07:01,046 --> 00:07:05,676 Walki o władzę w nowym FSB oznaczały czystki w KGB. 69 00:07:05,759 --> 00:07:09,847 Muszę zbadać jego teczkę. Doodbytniczo. 70 00:07:18,689 --> 00:07:19,940 - Dzień dobry. - Witaj. 71 00:07:20,023 --> 00:07:22,651 Nie wiem, co planują, ale możesz na mnie liczyć. 72 00:07:23,443 --> 00:07:24,278 Dzięki. 73 00:07:24,361 --> 00:07:26,572 Wiesz, co planują? 74 00:07:26,655 --> 00:07:27,948 Przekonamy się. 75 00:07:29,741 --> 00:07:30,909 Dzięki. 76 00:07:37,374 --> 00:07:39,835 - Dzień dobry. - Dzień dobry. Dobrze się spało? 77 00:07:39,918 --> 00:07:41,503 Moje łóżko było trochę zimne. 78 00:07:41,587 --> 00:07:43,255 Powinieneś zażądać zniżki. 79 00:07:44,631 --> 00:07:46,925 - Idziemy? - Najpierw procedury bezpieczeństwa. 80 00:07:50,554 --> 00:07:51,555 Śmiało. 81 00:07:53,182 --> 00:07:55,642 Wy też. W razie gdybyście mieli broń. 82 00:08:02,941 --> 00:08:03,942 Dziękuję. 83 00:08:04,610 --> 00:08:05,736 Muszę to sprawdzić. 84 00:08:06,862 --> 00:08:08,405 Są tu wrażliwe dokumenty. 85 00:08:08,488 --> 00:08:11,575 A ja nie zamierzam zranić ich uczuć. Otwórz. 86 00:08:24,838 --> 00:08:27,591 - Przyjmujemy przeprosimy. - Dobrze. Możemy iść. 87 00:09:14,638 --> 00:09:15,681 Co on wyprawia? 88 00:09:15,764 --> 00:09:17,850 Mówiłem recepcji i asystentowi, że jesteśmy. 89 00:09:17,933 --> 00:09:19,810 - Powiedzieć jeszcze raz? - Tak. 90 00:09:34,992 --> 00:09:36,285 Tu Peter Judd. 91 00:09:36,785 --> 00:09:38,579 Proszę zostawić wiadomość, a oddzwonię. 92 00:09:45,836 --> 00:09:47,462 Już idzie. 93 00:09:48,714 --> 00:09:49,548 Ministrze. 94 00:09:52,926 --> 00:09:54,178 Dziękuję. 95 00:09:57,389 --> 00:09:59,224 Poradzisz sobie ze schodami 96 00:09:59,308 --> 00:10:00,976 w budynku giełdy w tym bucie? 97 00:10:01,059 --> 00:10:03,020 Sprawdzę telefon i jestem do dyspozycji. 98 00:10:04,021 --> 00:10:06,440 - A co? Chcesz mnie wesprzeć? - Nie. 99 00:10:07,024 --> 00:10:07,941 Ruszajmy. 100 00:10:08,025 --> 00:10:09,776 Zniechęciło mnie to do nart. 101 00:10:10,611 --> 00:10:13,530 Ponoć poślizgnąłeś się, wychodząc z jacuzzi. 102 00:10:15,115 --> 00:10:17,951 Nieodebrane połączenie od ciebie. A nawet kilka. 103 00:10:18,702 --> 00:10:19,703 I wiadomość. 104 00:10:19,786 --> 00:10:21,163 Możesz to zignorować. 105 00:10:21,246 --> 00:10:23,457 Tu Diana Taverner. 106 00:10:24,166 --> 00:10:26,043 Skończyłeś już tosty? 107 00:10:26,126 --> 00:10:27,127 Zachowam to. 108 00:10:27,211 --> 00:10:30,130 Wicedyrektorka MI5 próbuje opanować gniew, wynikający z tego, 109 00:10:30,214 --> 00:10:32,799 - że jest traktowana jak taryfa. - To nie gniew, Peter. 110 00:10:32,883 --> 00:10:34,468 Ministrze spraw wewnętrznych. 111 00:10:34,551 --> 00:10:38,222 Chcę, żebyś dotarł na miejsce o czasie. 112 00:10:39,097 --> 00:10:41,016 Mamy protokół bezpieczeństwa. 113 00:10:41,099 --> 00:10:45,479 Wiem. Przepraszam, że kazałem ci czekać, ale byłem zajęty kazaniem ci czekać. 114 00:10:45,562 --> 00:10:48,065 Skoro to ci sprawia przyjemność, 115 00:10:48,148 --> 00:10:50,609 wydaje mi się to pewnym nadużyciem urzędu. 116 00:10:52,444 --> 00:10:55,405 Nie spodobało mi się, kiedy zjawiłaś się u mnie w domu 117 00:10:55,489 --> 00:10:59,243 i szantażowałaś mnie, żebym odpuścił sprawę pozorowanego porwania. 118 00:10:59,952 --> 00:11:01,286 To mi się nie spodobało. 119 00:11:01,370 --> 00:11:02,412 Oczywiście wtedy 120 00:11:02,496 --> 00:11:05,666 byłem skromnym posłem, gównem na twoich drogich butach. 121 00:11:05,749 --> 00:11:09,294 Teraz piastuję jedno z najwyższych stanowisk w państwie 122 00:11:10,087 --> 00:11:12,005 i jestem, de facto, twoim szefem. 123 00:11:12,089 --> 00:11:14,633 Sądzę, że jesteś równie narażony co ja. 124 00:11:15,467 --> 00:11:19,346 Mamy pakt o wzajemnym pociągnięciu na dno. Nie wiem, do czego to ma prowadzić. 125 00:11:19,972 --> 00:11:22,182 W moim przypadku na Downing Street 10. 126 00:11:30,983 --> 00:11:33,986 Protesty na ulicach Londynu. 127 00:11:34,069 --> 00:11:36,697 Na razie panuje względny spokój, 128 00:11:36,780 --> 00:11:41,660 ale ludzi niepokoi brak transparentności w działaniach rządu. 129 00:11:41,743 --> 00:11:44,037 Czy rząd robi wystarczająco dużo, 130 00:11:44,121 --> 00:11:46,707 by zająć się sprawą oszust podatkowych? 131 00:11:47,624 --> 00:11:51,170 Judd twierdzi, że Wielka Brytania prowadzi kampanię 132 00:11:51,253 --> 00:11:55,632 na rzecz zmiany międzynarodowego systemu podatkowego. Ale nie widzieliśmy… 133 00:11:59,720 --> 00:12:00,721 River się odzywał? 134 00:12:01,555 --> 00:12:03,473 Nie, odkąd podrzucił telefon Czernickiemu. 135 00:12:04,641 --> 00:12:09,354 Cholera. Mam nadzieję, że wszystko okej, bo zrobiła się masakra. 136 00:12:10,022 --> 00:12:13,483 Newski nie żyje. Wstrzyknęli mu substancje promieniotwórcze i się zastrzelił. 137 00:12:13,567 --> 00:12:14,860 To był koszmar. 138 00:12:15,903 --> 00:12:17,571 Robiłaś zdjęcia? 139 00:12:18,530 --> 00:12:20,365 Nie, nie robiłam zdjęć. 140 00:12:20,449 --> 00:12:22,284 Następnym razem zrób. 141 00:12:23,869 --> 00:12:25,746 Czemu Czernicki jedzie do Londynu? 142 00:12:25,829 --> 00:12:28,665 Może chce lepiej poznać miasto. 143 00:12:28,749 --> 00:12:30,667 Tussauds. Hard Rock Cafe. 144 00:12:30,751 --> 00:12:33,462 Chryste, Ho. To zabójca i jedzie do stolicy. 145 00:12:33,545 --> 00:12:36,215 Wiem. Mamy miejsca w pierwszym rzędzie. 146 00:12:43,388 --> 00:12:44,389 No dawaj. 147 00:12:46,350 --> 00:12:47,518 Dawaj. 148 00:12:59,905 --> 00:13:00,906 Jej telefon. 149 00:13:25,889 --> 00:13:26,890 Tak. 150 00:13:31,353 --> 00:13:34,773 - Alex? - Tak. To ja. Jon. 151 00:13:34,857 --> 00:13:37,317 - Jonny? - Jestem w klubie lotniczym. Przyjedź. 152 00:13:37,401 --> 00:13:39,027 O czym ty, kurwa, mówisz? 153 00:13:39,111 --> 00:13:40,654 - Gdzie mama? - W awionetce. 154 00:13:40,737 --> 00:13:42,948 Przyjedź albo już jej nie zobaczysz. 155 00:13:44,074 --> 00:13:45,075 Czy ty… 156 00:13:48,662 --> 00:13:50,914 Kurwa. No już. 157 00:14:03,093 --> 00:14:07,055 Uciekinierzy tacy jak Katinski byli wtedy powszechni. 158 00:14:07,139 --> 00:14:10,267 Nic go nie wyróżniało. Był płotką. 159 00:14:10,350 --> 00:14:13,520 To chyba docenicie. 160 00:14:13,604 --> 00:14:16,565 Słyszałem rozmowę o Cykadach. 161 00:14:17,232 --> 00:14:18,984 Człowiek z tego wideo 162 00:14:19,067 --> 00:14:22,237 jest tym samym frajerem, którego spotkałem ostatnio, 163 00:14:22,321 --> 00:14:26,283 ale to nie ten człowiek, z którym rozmawiałem wieczorem przez telefon. 164 00:14:27,034 --> 00:14:28,285 Co się zmieniło? 165 00:14:29,119 --> 00:14:30,495 Przechytrzył mnie. 166 00:14:30,579 --> 00:14:33,832 I co? Najwyższą formę masz już za sobą. 167 00:14:33,916 --> 00:14:37,711 Nie na tyle, żeby pokonała mnie umierająca płotka. 168 00:14:37,794 --> 00:14:39,838 Przerwa… 169 00:14:39,922 --> 00:14:43,592 Co prowadzi do pytania: „Co jeśli to nie płotka?”. 170 00:14:46,178 --> 00:14:47,804 Co jeśli to wieloryb? 171 00:14:48,430 --> 00:14:53,435 Mamy jego formularz? Muszę sprawdzić, kto go przesłuchiwał. 172 00:15:52,828 --> 00:15:54,746 Piętro 47. 173 00:15:57,833 --> 00:15:59,251 Towarzysz Paszkin. 174 00:16:00,586 --> 00:16:02,171 - Arkadij. - Jim Webb. 175 00:16:03,130 --> 00:16:04,381 Co powiesz na to meet-cute? 176 00:16:05,716 --> 00:16:06,758 Meet-cute? 177 00:16:06,842 --> 00:16:11,013 Tak się mówi o tej chwili w filmach i serialach, 178 00:16:11,096 --> 00:16:14,391 gdy bohaterowie, którzy się w sobie zakochają, spotykają się 179 00:16:14,474 --> 00:16:15,726 po raz pierwszy. 180 00:16:19,229 --> 00:16:23,650 W każdym razie mam nadzieję, że to początek czegoś pięknego. 181 00:16:23,734 --> 00:16:24,943 Idziemy? 182 00:16:34,661 --> 00:16:35,662 POLICJA 183 00:16:35,746 --> 00:16:37,331 Ludzie są niezadowoleni! 184 00:16:51,345 --> 00:16:53,764 - Masz te same ubrania. - Byłem tu całą noc. 185 00:16:53,847 --> 00:16:56,475 Czernicki pojawił się w Upshott. River podrzucił mu telefon. 186 00:16:56,558 --> 00:17:00,312 - Namierzamy go. Jedzie do Londynu. - A gdzie River? Jest cały? 187 00:17:00,395 --> 00:17:01,438 Nie wiem. 188 00:17:03,482 --> 00:17:06,568 - Czernicki stanął w mieście. - Może ma kolejny cel. 189 00:17:06,652 --> 00:17:08,529 Zakładamy się o metodę zabójstwa? 190 00:17:08,612 --> 00:17:12,699 Na razie mieliśmy otrucie, wypadek drogowy i promieniowanie. 191 00:17:12,782 --> 00:17:15,993 Co teraz? Miecz? Kciuki w gałki oczne? 192 00:17:16,078 --> 00:17:17,204 To poważna sprawa. 193 00:17:17,287 --> 00:17:19,665 Jeśli czegoś nie zrobimy, ktoś zginie. 194 00:17:19,748 --> 00:17:21,708 Musicie go znaleźć. 195 00:17:21,791 --> 00:17:24,086 To wyszkolony zabójca. Sama go znajdź. 196 00:17:24,169 --> 00:17:26,797 - Mam niedokończone sprawy. - Nie masz. 197 00:17:27,506 --> 00:17:28,882 Tak się składa, że mam. 198 00:17:28,966 --> 00:17:31,927 Wczoraj poznałam człowieka, który skontaktował Rosjan z Webbem. 199 00:17:32,010 --> 00:17:34,596 On coś wie i cieszył się, że to przede mną ukrywa, 200 00:17:35,180 --> 00:17:37,808 więc… zetrę mu ten uśmieszek z twarzy. 201 00:17:37,891 --> 00:17:40,936 - Okej. Jasne. - Lamb o tym wie? 202 00:17:41,770 --> 00:17:43,605 Tak. To znaczy nie. 203 00:17:43,689 --> 00:17:44,982 I co powiedział? 204 00:17:45,065 --> 00:17:46,775 Pewnie to, co wy powiecie. „Nie trać czasu”. 205 00:17:46,859 --> 00:17:50,362 Ale co chcesz osiągnąć? Poza kciukami Lamba w oczach. 206 00:17:50,445 --> 00:17:54,950 Nie wiem, ale chyba może mi powiedzieć, co łączy Paszkina i Katinskiego. 207 00:17:55,033 --> 00:17:56,326 Są ze sobą powiązani. 208 00:17:56,410 --> 00:17:59,121 A czemu wplątano w to Slough House? Jesteśmy nikim. 209 00:17:59,204 --> 00:18:01,748 Mów za siebie. Ja jestem kimś. 210 00:18:01,832 --> 00:18:04,126 To wstań z fotela i coś zrób. 211 00:18:10,883 --> 00:18:12,092 Dawaj, samcze alfa. 212 00:18:13,635 --> 00:18:16,096 Czas spuścić cię ze smyczy i pozwolić ci ruszyć za tropem. 213 00:18:16,847 --> 00:18:17,848 Nareszcie. 214 00:18:19,016 --> 00:18:20,684 Trochę szacunku. 215 00:18:34,489 --> 00:18:36,325 Wiem, że kłamiesz na temat Paszkina. 216 00:18:37,618 --> 00:18:39,786 Kazałeś Webbowi tu przyjść? 217 00:18:40,454 --> 00:18:43,957 Nie spodobałoby mu się to. To nie jego bajka. 218 00:18:44,583 --> 00:18:47,211 Wykorzystanie Slough House też nie jest w jego stylu. 219 00:18:47,294 --> 00:18:49,046 Ktoś musiał o to poprosić. 220 00:18:49,129 --> 00:18:51,673 Kto? Ty? 221 00:18:52,674 --> 00:18:56,011 Nie, ciebie interesują tylko pieniądze. Więc kto, Paszkin? 222 00:18:58,138 --> 00:19:01,433 Nawet ty musisz wiedzieć, że za słowa płaci się życiem. 223 00:19:01,934 --> 00:19:04,520 Na pewno zdołałbyś znaleźć kozła ofiarnego, 224 00:19:04,603 --> 00:19:07,147 na którego mógłbyś zrzucić winę za to, co mi powiesz. 225 00:19:07,856 --> 00:19:12,778 Już to robiłeś. Praga w 1993. Zagrzeb w 2001. 226 00:19:12,861 --> 00:19:15,405 Zawsze znajdujesz kogoś, kto płaci za twoje błędy. 227 00:19:18,367 --> 00:19:20,035 Nie wiedziałem, że grasz. 228 00:19:21,286 --> 00:19:24,581 Jeśli wygram, powiesz mi prawdę o Paszkinie. 229 00:19:24,665 --> 00:19:26,625 A jeśli ja wygram, 230 00:19:26,708 --> 00:19:29,962 napijemy się i wzniesiemy toast za moje zwycięstwo. 231 00:19:35,926 --> 00:19:38,637 Jestem dżentelmenem. Graj białymi. 232 00:19:45,853 --> 00:19:48,230 Premier nie wygra kolejnych wyborów. 233 00:19:48,313 --> 00:19:51,149 To kwestia czasu, zanim ktoś mu odstrzeli resztki jaj 234 00:19:51,233 --> 00:19:53,986 i będzie musiał zejść na trzeci plan. 235 00:19:54,069 --> 00:19:56,530 A ty zaproponujesz swoją kandydaturę. 236 00:19:56,613 --> 00:19:59,575 Nie. Niechętnie się zgodzę na zajęcie jego miejsca. 237 00:19:59,658 --> 00:20:02,703 Chodziłem z premierem do szkoły. To jeden z moich najstarszych przyjaciół. 238 00:20:03,453 --> 00:20:05,831 A jestem lojalny wobec przyjaciół. 239 00:20:09,543 --> 00:20:14,673 A jak miałabym dowieść naszej nowo odkrytej przyjaźni? 240 00:20:14,756 --> 00:20:19,428 Wiesz, jak członkowie partii kochają bezpieczeństwo, obronę i tym podobne? 241 00:20:19,511 --> 00:20:22,264 Chciałbym, żebyś nieoficjalnie rozpuściła wieść o tym, 242 00:20:22,347 --> 00:20:26,476 że jestem jedynym kandydatem, który twoim zdaniem ochroni kraj. 243 00:20:28,437 --> 00:20:31,023 Powinnaś teraz zapytać: „A co w zamian?”. 244 00:20:31,899 --> 00:20:33,650 Czemu nie poszedłeś z tym do Tearney? 245 00:20:34,318 --> 00:20:37,196 Niestety dyrektorka wyraziła już wątpliwości 246 00:20:37,279 --> 00:20:40,240 co do tego, czy nadaję się 247 00:20:40,324 --> 00:20:41,408 do rządzenia krajem. 248 00:20:41,491 --> 00:20:44,620 Ja za to nie jestem pewien, czy ona nadaje się do kierowania MI5. 249 00:20:44,703 --> 00:20:46,955 - A ja tak? - Niewątpliwie. 250 00:20:47,039 --> 00:20:49,583 Rozumiemy się? 251 00:20:51,084 --> 00:20:52,794 Teraz każesz mi czekać. 252 00:20:52,878 --> 00:20:56,507 Pięknie. Ale wiem, że się zgodzisz. 253 00:20:57,758 --> 00:20:58,842 Boże. 254 00:20:59,426 --> 00:21:03,680 To brzmi jak tekst, który rzucasz jednej ze swoich żałosnych kochanek. 255 00:21:17,319 --> 00:21:19,196 Hej! Tutaj. 256 00:21:20,155 --> 00:21:21,156 O Boże. 257 00:21:21,240 --> 00:21:22,908 - Co tu się dzieje? - Co jest, kurwa? 258 00:21:22,991 --> 00:21:25,494 Dzięki Bogu. Rozwiążcie mnie. 259 00:21:25,577 --> 00:21:26,912 Gdzie mama? 260 00:21:26,995 --> 00:21:29,373 - Mówiłem, zabrała awionetkę. - Ona nie umie latać. 261 00:21:29,456 --> 00:21:31,124 Cessna zniknęła z pasa startowego. 262 00:21:31,208 --> 00:21:32,376 To dlatego, że ona nią leci. 263 00:21:32,459 --> 00:21:35,087 Nie. Czekaj. Najpierw mnie rozwiąż. 264 00:21:35,170 --> 00:21:36,505 Kto zabrał awionetkę? 265 00:21:36,588 --> 00:21:37,756 Mówiłem. Ona. 266 00:21:37,840 --> 00:21:39,591 - Ale kto cię związał? - Ona. 267 00:21:39,675 --> 00:21:42,010 - Nieprawda. - Myślisz, że sam się związałem? 268 00:21:42,094 --> 00:21:43,178 Wyjaśnij mi to. 269 00:21:43,887 --> 00:21:46,139 - Uwolnijcie mnie. - Gdzie Leo? 270 00:21:46,223 --> 00:21:47,516 To długa historia. 271 00:21:47,599 --> 00:21:49,726 Przyjechałem tu za nim, a twoja matka 272 00:21:49,810 --> 00:21:51,270 potraktowała mnie paralizatorem w szyję. 273 00:21:51,770 --> 00:21:54,022 - Paralizatorem? - Tak. Kurewsko bolało. 274 00:21:54,106 --> 00:21:55,274 Czemu miała paralizator? 275 00:21:55,941 --> 00:21:57,693 Jest uśpioną rosyjską agentką. 276 00:21:58,610 --> 00:22:00,153 Kurwa, nie jest! 277 00:22:00,237 --> 00:22:01,238 Poznałeś moją mamę? 278 00:22:01,321 --> 00:22:03,782 To agentka. Na początku myślałem, że to ty, Duncan. 279 00:22:03,866 --> 00:22:05,492 Myliłem się. To jednak ona. 280 00:22:05,576 --> 00:22:07,452 Dlaczego miałeś mnie za agenta? 281 00:22:07,536 --> 00:22:09,079 Dlaczego ją masz za agentkę? 282 00:22:09,162 --> 00:22:12,374 Kurwa. Zachowywaliście się naprawdę podejrzanie. 283 00:22:12,457 --> 00:22:13,625 Wasza matka się zdekonspirowała, 284 00:22:13,709 --> 00:22:15,669 gdy potraktowała mnie paralizatorem w szyję. 285 00:22:15,752 --> 00:22:18,255 Zaufajcie mi. Nie jestem dziennikarzem. 286 00:22:19,089 --> 00:22:20,090 Jestem agentem MI5. 287 00:22:20,716 --> 00:22:21,717 No jasne. 288 00:22:21,800 --> 00:22:24,553 Jestem agentem, nazywam się River Cartwright. 289 00:22:24,636 --> 00:22:27,347 To jeszcze głupsze imię i nazwisko niż Johnnie Walker! 290 00:22:27,431 --> 00:22:30,809 Chryste. Duncan, byłeś podejrzliwy, 291 00:22:30,893 --> 00:22:32,895 bo dziwnie się zachowywała tuż przed moim pojawieniem. 292 00:22:32,978 --> 00:22:34,062 Mam rację, prawda? 293 00:22:34,146 --> 00:22:35,898 W kółko znikała? 294 00:22:35,981 --> 00:22:37,900 Odbierała telefony w środku nocy? 295 00:22:37,983 --> 00:22:40,152 Ogólnie zachowywała się dość dziwnie. 296 00:22:41,653 --> 00:22:44,448 - Nie jest rosyjską agentką. - Jest rosyjską agentką. 297 00:22:44,531 --> 00:22:46,617 Reaktywowali ją i wsadzili do awionetki. 298 00:22:46,700 --> 00:22:48,827 - Czemu masz jej telefon? - Zostawiła go tu. 299 00:22:48,911 --> 00:22:51,496 - Czemu miałaby go zostawić? - Bo nie wraca. 300 00:22:51,580 --> 00:22:53,707 - Kurwa. - No już! Rozwiążcie mnie! 301 00:22:53,790 --> 00:22:55,209 Jej obrączka. 302 00:22:57,252 --> 00:22:58,462 Co ona tu, kurwa, robi? 303 00:22:59,087 --> 00:23:00,714 Ona nie wraca. 304 00:23:02,674 --> 00:23:04,343 Proszę, rozwiążcie mnie. 305 00:23:06,220 --> 00:23:07,804 - Nie rozumiem. - Czego? 306 00:23:09,223 --> 00:23:14,311 „Duncan, przepraszam. Wybacz mi. Kocham cię. Alex”. 307 00:23:16,480 --> 00:23:22,611 Dobra. Przyjmijmy twoją wersję. Co ona robi w tej awionetce? 308 00:23:25,489 --> 00:23:27,115 Zrzuci bombę na Glasshouse. 309 00:23:27,199 --> 00:23:29,451 - No jasne. Chryste. - Pierdolisz. 310 00:23:29,535 --> 00:23:32,371 Przykro mi. Wiem, że w tej chwili tego nie zrozumiecie. 311 00:23:32,454 --> 00:23:35,457 I że to duża pigułka. Ale musicie mi uwierzyć, 312 00:23:35,541 --> 00:23:37,751 bo setki, może tysiące ludzi zginą, 313 00:23:37,835 --> 00:23:40,796 jeśli mnie nie rozwiążecie w tej, kurwa, chwili. 314 00:23:43,882 --> 00:23:45,551 A jeśli mam rację, a ty się mylisz? 315 00:23:47,761 --> 00:23:49,638 Jak miałbym sam się związać? 316 00:23:59,481 --> 00:24:04,486 Ludzie, nie zyski! 317 00:24:05,487 --> 00:24:07,698 SŁUCHAJCIE LUDZI KONIEC KORUPCJI 318 00:24:07,781 --> 00:24:08,991 NIE TYLKO JA JESTEM MARZYCIELEM 319 00:24:09,074 --> 00:24:10,617 ODZYSKAĆ LONDYN! 320 00:24:27,342 --> 00:24:29,970 NIE DAMY SIĘ UCISZYĆ 321 00:24:39,354 --> 00:24:41,565 Niezły widok, co? Ujdzie. 322 00:24:42,232 --> 00:24:43,275 Tak. 323 00:24:43,358 --> 00:24:47,196 To nasza bezpieczna przystań, przyjacielu. Nasze gniazdo. 324 00:24:47,905 --> 00:24:49,823 Nie czujesz się jak jebany orzeł? 325 00:24:57,497 --> 00:24:58,749 To co, zaczynamy? 326 00:24:58,832 --> 00:24:59,917 Co zaczynamy? 327 00:25:03,420 --> 00:25:05,255 Omawiać, jak umieścimy twojego chłopaka na Kremlu. 328 00:25:08,467 --> 00:25:09,760 Proszę usiąść. 329 00:25:19,019 --> 00:25:21,396 Na początek 330 00:25:21,480 --> 00:25:26,818 pomyślałem, że powinienem przedstawić oficjalne stanowisko rządu. 331 00:25:27,486 --> 00:25:30,739 Powinniśmy najpierw omówić bezpieczeństwo pana Newskiego. 332 00:25:31,406 --> 00:25:35,118 To przygotowanie do jego spotkania z Dianą Taverner. 333 00:25:35,619 --> 00:25:37,913 Oznaczałoby dla niego ogromne ryzyko. 334 00:25:37,996 --> 00:25:41,375 Przygotowanie? Nie doceniasz się, Arkadij. 335 00:25:42,167 --> 00:25:45,504 Jesteśmy szarymi eminencjami stojącymi za tronem. 336 00:25:45,587 --> 00:25:48,841 Spotkanie naszych szefów to… formalność. 337 00:25:48,924 --> 00:25:51,718 Tworzymy świat na nowo. Oni tylko to podpisują. 338 00:25:51,802 --> 00:25:55,347 Panie Webb, jeśli ma pan takie ambicje, potrzebny panu lepszy garnitur. 339 00:25:58,517 --> 00:25:59,810 Dobre. Nabrałeś mnie. 340 00:25:59,893 --> 00:26:03,397 Dobre. To Cucinelli, jak pewnie doskonale wiesz. 341 00:26:03,480 --> 00:26:07,234 Wiem. Ale podam panu namiary na prawdziwego krawca. 342 00:26:07,901 --> 00:26:10,654 Dobrze. Nie mogę się doczekać. 343 00:26:24,126 --> 00:26:27,671 Tak jest. Dawaj. Pociągnij tę górną część, 344 00:26:27,754 --> 00:26:30,757 a reszta sama zejdzie. Tak jest. O kurwa. 345 00:26:36,221 --> 00:26:38,765 - Słucham. - Cartwright, pięć, dwa, sześć, trzy. 346 00:26:38,849 --> 00:26:41,018 Kod dostępu delta, brawo, osiem, dwa, siedem. 347 00:26:41,101 --> 00:26:42,352 Co raportujesz? 348 00:26:43,645 --> 00:26:44,938 Kod Wrzesień. 349 00:26:45,689 --> 00:26:47,024 Czekam na autoryzację. 350 00:26:47,608 --> 00:26:48,942 Zrozumiano. Czekam. 351 00:26:49,985 --> 00:26:52,279 Alex, proszę, odpowiedz. 352 00:26:52,362 --> 00:26:54,781 Nie chcę wierzyć, że robisz to, co myślę. 353 00:26:56,033 --> 00:26:58,202 Kocham cię. Proszę. 354 00:27:00,954 --> 00:27:01,955 Daj mi spróbować. 355 00:27:05,834 --> 00:27:06,835 Mamo. 356 00:27:07,920 --> 00:27:09,254 Mamo, to ja. 357 00:27:10,339 --> 00:27:13,717 Nie obchodzi mnie, kim jesteś i czym się zajmujesz. 358 00:27:15,761 --> 00:27:16,762 Jesteś moją mamą. 359 00:27:18,222 --> 00:27:19,223 Wiem, że to jest prawdą. 360 00:27:21,183 --> 00:27:23,101 Kocham cię. Proszę. 361 00:27:24,102 --> 00:27:26,980 Proszę, nie rób tego, mamo. 362 00:27:29,233 --> 00:27:32,778 Odcięła nas? Kurwa. 363 00:27:41,620 --> 00:27:45,040 Ludzie, nie zyski! 364 00:27:45,123 --> 00:27:46,124 Tak? 365 00:27:49,711 --> 00:27:51,129 Ocena wojskowa? 366 00:27:53,382 --> 00:27:54,508 Kto to zgłosił? 367 00:27:55,425 --> 00:27:56,426 Przełącz go. 368 00:27:57,302 --> 00:27:58,303 Proszę pani. 369 00:27:59,054 --> 00:28:01,431 - Zgłosiłeś Kod Wrzesień? - Tak. 370 00:28:01,515 --> 00:28:04,685 Kontrola lotów potwierdziła, że żadne komercyjne 371 00:28:04,768 --> 00:28:07,229 ani wojskowe samoloty nie zeszły z kursu. 372 00:28:07,312 --> 00:28:09,898 To mała awionetka. Pełna materiałów wybuchowych. 373 00:28:09,982 --> 00:28:11,692 Zmierza prosto do Glasshouse. 374 00:28:12,276 --> 00:28:13,902 Jesteś absolutnie pewny? 375 00:28:13,986 --> 00:28:16,029 Ne da się tego cofnąć. 376 00:28:16,113 --> 00:28:18,282 - Jestem pewny. - Obyś miał rację. 377 00:28:25,664 --> 00:28:29,042 Tu wicedyrektorka. Daj mi 30 sekund i zgłoś Kod Wrzesień. 378 00:28:35,048 --> 00:28:36,758 „RADYKALNE ROZWIĄZANIA DLA ROZWOJU” 379 00:28:37,593 --> 00:28:38,594 Musimy ruszać. 380 00:28:38,677 --> 00:28:40,012 Przez ten tłum? 381 00:28:40,095 --> 00:28:44,308 W życiu. Nie boję się śmierdzących lewaków. 382 00:28:44,391 --> 00:28:45,934 Dostaliśmy alert. 383 00:28:46,727 --> 00:28:49,563 Co, jedna z tych cip rzuciła cegłą w okno? 384 00:28:49,646 --> 00:28:52,649 To Kod Wrzesień. Musimy się natychmiast ewakuować. 385 00:28:52,733 --> 00:28:53,859 Jak 11 września? 386 00:28:54,902 --> 00:28:59,489 Won z Juddem! 387 00:29:00,657 --> 00:29:03,702 Jakiś skurwiel wleci samolotem w jeden z budynków? 388 00:29:03,785 --> 00:29:06,747 Chodzi o Glasshouse. 389 00:29:06,830 --> 00:29:08,290 To nad naszymi głowami! 390 00:29:24,556 --> 00:29:26,099 Na co czekasz? Jedź. 391 00:29:28,227 --> 00:29:29,311 Dziękuję, Lee. 392 00:29:50,082 --> 00:29:51,667 „Kod Wrzesień”. 393 00:29:52,251 --> 00:29:54,795 „Główny cel: budynek Glashouse”. 394 00:29:54,878 --> 00:29:58,048 „Zgłoszono materiały wybuchowe. Cess…”. 395 00:29:58,924 --> 00:30:03,470 Jebana Cessna z materiałami wybuchowymi 396 00:30:03,554 --> 00:30:07,349 leci z Cotswolds do Glasshouse. 397 00:30:07,432 --> 00:30:10,102 Nie masz w obu tych miejscach agentów? 398 00:30:10,185 --> 00:30:13,438 Owszem. Chryste. 399 00:30:16,608 --> 00:30:19,027 Od jebanych formalności rozbolą nas jaja. 400 00:30:28,579 --> 00:30:32,416 Szach. Czekam z tym na ciebie. 401 00:30:40,215 --> 00:30:41,758 Zachować spokój. 402 00:30:51,059 --> 00:30:52,936 Tu Marcus. Zostaw wiadomość. 403 00:30:55,981 --> 00:30:58,609 Louisa nie może teraz odebrać. 404 00:30:58,692 --> 00:31:00,277 Zostaw wiadomość po sygnale. 405 00:31:00,360 --> 00:31:02,529 Wszyscy mają włączone sekretarki. 406 00:31:07,117 --> 00:31:08,702 Nie możesz wygrać. 407 00:31:16,251 --> 00:31:19,463 Policja usuwa maszerujących z ulic 408 00:31:19,546 --> 00:31:21,590 wokół budynku Glasshouse. 409 00:31:21,673 --> 00:31:26,220 Nie znamy szczegółów, więc wybucha panika i pojawiają się spekulacje. 410 00:31:26,303 --> 00:31:30,265 Cała sieć komunikacyjna Londynu właśnie się zamknęła. 411 00:31:30,349 --> 00:31:31,350 Z OSTATNIEJ CHWILI 412 00:31:31,433 --> 00:31:34,019 Ewakuacja zostanie spowolniona. 413 00:31:37,898 --> 00:31:39,274 Zadzwoniłeś? 414 00:31:39,942 --> 00:31:42,778 Tak. Zrobione. Dzięki. 415 00:31:46,198 --> 00:31:47,199 Wszystko z nim okej? 416 00:31:47,866 --> 00:31:49,284 - Nie. - No tak. 417 00:31:51,328 --> 00:31:52,788 I co dalej? 418 00:31:53,747 --> 00:31:56,708 Ewakuują budynki, wstrzymają komunikację… 419 00:31:56,792 --> 00:31:58,168 Nie. Pytam o moją mamę. 420 00:31:59,044 --> 00:32:00,212 No tak. Cóż… 421 00:32:01,046 --> 00:32:03,090 Poderwą myśliwce i spróbują ją od tego odwieść. 422 00:32:04,591 --> 00:32:07,261 A jeśli nie zdołają? 423 00:32:14,768 --> 00:32:15,769 Okej. 424 00:32:25,737 --> 00:32:27,447 Kod Wrzesień? Co jest, kurwa? 425 00:32:27,531 --> 00:32:29,324 Musimy znaleźć Czernickiego. 426 00:32:29,408 --> 00:32:32,369 - Stoi od pięciu minut. - Gdzie? 427 00:32:35,831 --> 00:32:36,832 To tamten samochód. 428 00:32:46,425 --> 00:32:48,760 Komunikat alarmowy. 429 00:32:48,844 --> 00:32:50,637 Proszę opuścić stację. 430 00:32:50,721 --> 00:32:52,222 Telefon musi być w kurtce. 431 00:32:52,723 --> 00:32:54,057 Próbowaliśmy. 432 00:32:54,850 --> 00:32:57,853 - Złapie pociąg. - Musimy uciekać z miasta! 433 00:32:57,936 --> 00:32:59,354 Musimy go znaleźć! 434 00:33:15,162 --> 00:33:16,288 Szach. 435 00:33:19,249 --> 00:33:20,834 Dziękuję za królową. 436 00:33:24,463 --> 00:33:26,590 Przypomina mi to, jak grałam z ojcem. 437 00:33:26,673 --> 00:33:27,799 Zawsze cię pokonywał? 438 00:33:28,300 --> 00:33:31,011 Nienawidził przegrywać, więc zawsze rozgrywałam dwie partie. 439 00:33:31,094 --> 00:33:34,848 Jedną na szachownicy, gdzie wygrywał. A drugą w głowie. Tę wygrywałam. 440 00:33:35,974 --> 00:33:38,477 Chętnie omawiał też moją grę. 441 00:33:38,560 --> 00:33:41,522 Mówił, gdzie popełniłam błąd, mówił, że straciłam kluczowe figury 442 00:33:41,605 --> 00:33:43,565 i zapowiadał, że przegram. 443 00:33:44,191 --> 00:33:45,442 Tak jak ty. 444 00:33:46,151 --> 00:33:49,112 I tak jak ty nie zauważał, że potajemnie wygrywałam. 445 00:33:50,197 --> 00:33:51,490 Szach mat. 446 00:33:52,824 --> 00:33:54,409 Nieśmiertelna gra. 447 00:33:54,493 --> 00:33:58,997 Adolf Anderssen i Lionel Kieseritzky, 21 czerwca 1851. 448 00:33:59,706 --> 00:34:00,916 Tutaj, w Londynie. 449 00:34:00,999 --> 00:34:03,752 Anderssen poświęcił obie wieże, gońca i królową, 450 00:34:03,836 --> 00:34:07,339 a potem dał Kieseritzky'emu mata trzema lekkimi figurami. 451 00:34:09,842 --> 00:34:11,260 Zawsze chciałam spróbować. 452 00:34:11,342 --> 00:34:12,969 I udało ci się. 453 00:34:14,221 --> 00:34:16,223 A teraz powiesz mi, co chcę wiedzieć. 454 00:34:18,266 --> 00:34:19,351 Nie. 455 00:34:20,268 --> 00:34:21,436 Owszem, powiesz. 456 00:34:23,938 --> 00:34:27,359 - Nie pozostawiasz mi wyboru. - To znaczy? 457 00:34:30,237 --> 00:34:31,237 Mam twoją teczkę. 458 00:34:32,114 --> 00:34:34,658 Może ci, którzy zostali pobici czy aresztowani 459 00:34:34,741 --> 00:34:35,868 przez twoje przekręty, 460 00:34:35,951 --> 00:34:38,745 chcieliby wiedzieć, jaką rolę odegrałeś. 461 00:34:38,829 --> 00:34:42,708 Nie zrobisz tego. Nie jesteś do tego zdolna. 462 00:34:42,791 --> 00:34:45,043 Twoje ryzyko, prawda? 463 00:34:52,301 --> 00:34:53,217 Co? 464 00:34:53,302 --> 00:34:55,721 Krymow poznał Katinskiego, nie Paszkina. 465 00:34:55,804 --> 00:34:57,931 To on pociągał za sznurki. 466 00:34:58,015 --> 00:35:00,350 To on zadbał o to, żeby zaangażować w to Slough House. 467 00:35:00,434 --> 00:35:01,977 Co… Czemu? 468 00:35:02,060 --> 00:35:04,313 Chce kogoś ze Slough House, 469 00:35:04,938 --> 00:35:07,357 a jedynym kimś jesteś ty. 470 00:35:08,483 --> 00:35:09,943 To nie ma, kurwa, sensu. 471 00:35:10,027 --> 00:35:11,528 Jesteś pijana? 472 00:35:11,612 --> 00:35:14,364 Jeśli chcesz się na coś przydać, 473 00:35:14,448 --> 00:35:18,160 każ Marcusowi i Louisie spierdalać z tego budynku. 474 00:35:24,041 --> 00:35:25,584 Teczka Katinskiego. 475 00:35:28,086 --> 00:35:29,630 Kto go przyjął? 476 00:35:29,713 --> 00:35:31,089 Wygląda na to, że ty. 477 00:35:35,511 --> 00:35:36,887 Ty oblechu. 478 00:35:36,970 --> 00:35:39,848 Wiem. Trochę się rozeszło. 479 00:35:40,724 --> 00:35:42,267 PODPISANO: ŚWIADEK: 480 00:35:42,351 --> 00:35:43,352 PODPISANO: 481 00:35:44,102 --> 00:35:45,854 Nie podpisywałem tego. 482 00:35:45,938 --> 00:35:48,941 Jesteś pewien? Sporo wtedy piłeś. 483 00:35:49,816 --> 00:35:51,068 A kiedy nie piłem? 484 00:35:51,985 --> 00:35:54,863 Poza tym byłem w Pradze, kiedy to podpisano. 485 00:35:54,947 --> 00:35:56,281 Możesz to udowodnić? 486 00:35:57,741 --> 00:36:00,077 Nie. Nie. To była nieoficjalna operacja. 487 00:36:00,953 --> 00:36:03,789 Jankesi uważali, że mają pierwszeństwo, jeśli chodzi o uciekinierów. 488 00:36:03,872 --> 00:36:07,334 MSZ kazało nam czekać, ale ja i tak tam pojechałem. 489 00:36:07,918 --> 00:36:09,169 Ile osób wiedziało? 490 00:36:09,253 --> 00:36:12,089 Dość, żeby ciężko było mi kogoś wskazać. 491 00:36:14,591 --> 00:36:18,595 Chociaż mam jednego kandydata. 492 00:36:21,223 --> 00:36:24,852 Mieliśmy zdrajcę, Molly. Na samym szczycie. 493 00:36:26,186 --> 00:36:28,146 To on przyjął Katinskiego. 494 00:36:28,230 --> 00:36:30,023 I ten zdrajca prowadził Katinskiego… 495 00:36:30,107 --> 00:36:34,945 Nie. To Katinski prowadził naszego zdrajcę. 496 00:36:36,405 --> 00:36:40,075 Katinski wspomniał o Cykadach podczas przesłuchania, 497 00:36:40,158 --> 00:36:43,537 żebyśmy uznali, że jest nikim. 498 00:36:43,620 --> 00:36:47,291 I w pewnym sensie jest mniej niż nikim. 499 00:36:48,208 --> 00:36:50,085 Jest duchem. 500 00:36:50,169 --> 00:36:55,215 Cykady miały być fikcją wyśnioną przez zmyślonego szpiega. 501 00:36:55,299 --> 00:36:59,344 Mikołaj Katinski był tym szpiegiem. 502 00:37:00,387 --> 00:37:01,805 Ja pierdolę. 503 00:37:03,473 --> 00:37:07,144 A teraz umiera. I ma niedokończone sprawy. 504 00:37:08,937 --> 00:37:10,772 Chryste, Standish miała rację. 505 00:37:10,856 --> 00:37:12,107 Co mówiła? 506 00:37:14,193 --> 00:37:17,779 Mówiła, że wie, czego on chce. 507 00:37:20,908 --> 00:37:21,909 Mnie. 508 00:37:23,076 --> 00:37:25,120 Kampania ma trzy komponenty: 509 00:37:25,204 --> 00:37:27,831 online, międzynarodowy i osobisty. 510 00:37:27,915 --> 00:37:29,666 Bierzecie boty i influencerów. 511 00:37:29,750 --> 00:37:32,669 My szepczemy do uszu naszych sojuszników, a Newski wraca do Rosji, 512 00:37:32,753 --> 00:37:34,379 żeby prowadzić kampanię na miejscu. 513 00:37:35,255 --> 00:37:36,590 Po wielkim triumfie 514 00:37:36,673 --> 00:37:39,343 ty i ja możemy się ukłonić, a król… Dajcie spokój. 515 00:37:39,426 --> 00:37:41,595 Alarm. Idź do najbliższego wyjścia. 516 00:37:41,678 --> 00:37:43,889 Na pewno… To tylko test. 517 00:37:43,972 --> 00:37:46,183 To nie test. Wiedzielibyśmy. 518 00:37:46,266 --> 00:37:50,229 To alarm ewakuacyjny. Musimy wychodzić, Webb. Teraz. 519 00:37:51,688 --> 00:37:53,357 Ja pierdolę. To żart? 520 00:37:53,440 --> 00:37:55,609 Przykro mi. Zorganizujemy nowe spotkanie. 521 00:37:55,692 --> 00:37:57,528 W innej… Lepszej lokalizacji. 522 00:37:57,611 --> 00:37:59,238 I z innym zespołem. 523 00:37:59,321 --> 00:38:01,490 Czy możecie się dowiedzieć, dlaczego jebany alarm… 524 00:38:01,573 --> 00:38:03,784 Przestań mówić, proszę. 525 00:38:04,451 --> 00:38:06,036 Wy dwoje. Siadajcie. 526 00:38:07,204 --> 00:38:08,789 - Co kurwa… - Siadaj. 527 00:38:08,872 --> 00:38:10,958 - Arkadij. Wyjaśnienie. - Ręce na stół. 528 00:38:11,041 --> 00:38:15,003 - To oszust. Przypuszczam, że FSB. - Pracujesz dla Newskiego. 529 00:38:16,213 --> 00:38:17,214 Newski nie żyje. 530 00:38:18,382 --> 00:38:19,925 Jak to nie żyje? 531 00:38:20,509 --> 00:38:22,177 Zamordowali go. 532 00:38:22,803 --> 00:38:24,888 Idź do najbliższego wyjścia. 533 00:38:28,225 --> 00:38:29,268 Piotr. 534 00:38:31,937 --> 00:38:33,939 To absolutnie nie ma sensu. 535 00:38:34,022 --> 00:38:35,065 Ręce na stół. 536 00:38:38,652 --> 00:38:41,738 Alarm bezpieczeństwa. Idź do najbliższego wyjścia. 537 00:38:42,239 --> 00:38:43,824 Odłożysz ten jebany… 538 00:38:43,907 --> 00:38:46,076 - Co się tu, kurwa, dzieje? - Zamknij się. 539 00:38:46,159 --> 00:38:47,536 Bo strzelę ci w twarz. 540 00:38:52,082 --> 00:38:53,083 Siadaj. 541 00:39:18,358 --> 00:39:19,902 Nie. Dość tego. 542 00:39:19,985 --> 00:39:23,697 - Nie możesz tego robić. - Siadaj. Ty tępa świnio. 543 00:39:23,780 --> 00:39:25,449 Reprezentuję Jej Królewską Mość. 544 00:39:25,532 --> 00:39:28,577 Nie. Odłóż tę jebaną pukawkę, zanim… 545 00:39:45,385 --> 00:39:46,553 Cholera. 546 00:41:13,140 --> 00:41:15,142 NAPISY: MARIA ZAWADZKA-STRĄCZEK