1 00:00:26,735 --> 00:00:29,320 3 STULECIA TEMU 2 00:00:29,321 --> 00:00:32,657 na Ziemi zjawiły się pierwsze superistoty, METALUDZIE. 3 00:00:32,658 --> 00:00:36,077 Tak nastała epoka BOGÓW I POTWORÓW. 4 00:00:36,078 --> 00:00:40,456 3 DEKADY TEMU 5 00:00:40,457 --> 00:00:43,418 na Ziemię wysłano niemowlę rasy pozaziemskiej. 6 00:00:43,544 --> 00:00:45,044 Adoptowali je farmerzy z Kansas. 7 00:00:45,045 --> 00:00:48,464 3 LATA TEMU 8 00:00:48,465 --> 00:00:52,301 owo niemowlę, już dorosłe, ujawniło się jako SUPERMAN, 9 00:00:52,302 --> 00:00:55,013 najpotężniejszy z metaludzi. 10 00:00:55,389 --> 00:00:56,848 3 TYGODNIE TEMU 11 00:00:56,849 --> 00:01:00,852 Superman powstrzymał BORAWIĘ przed najazdem na DŻARHANPUR, 12 00:01:00,853 --> 00:01:03,355 czym wywołał na świecie kontrowersje. 13 00:01:05,440 --> 00:01:07,066 {\an8}3 GODZINY TEMU 14 00:01:07,067 --> 00:01:09,652 {\an8}metaczłowiek znany jako BORAWSKI MŁOT 15 00:01:09,653 --> 00:01:12,530 {\an8}zaatakował Supermana w Metropolis. 16 00:01:12,531 --> 00:01:14,824 3 MINUTY TEMU 17 00:01:14,825 --> 00:01:19,496 Superman pierwszy raz przegrał starcie. 18 00:02:22,100 --> 00:02:24,019 Przestań. Dość. 19 00:02:25,854 --> 00:02:27,647 Dosyć. 20 00:02:27,648 --> 00:02:29,775 Nie, Krypto. 21 00:02:35,656 --> 00:02:36,740 Krypto. 22 00:02:38,075 --> 00:02:39,576 Weź mnie do domu. 23 00:02:43,664 --> 00:02:44,665 Do domu. 24 00:02:57,553 --> 00:02:58,470 Krypto. 25 00:02:59,221 --> 00:03:00,347 Dom. 26 00:03:44,141 --> 00:03:45,225 Supermanie! 27 00:04:00,741 --> 00:04:01,866 Dziękuję. 28 00:04:01,867 --> 00:04:05,286 Zbytnia uprzejmość. I tak tego nie docenimy. 29 00:04:05,287 --> 00:04:07,580 Nie ma w nas ani grama świadomości. 30 00:04:07,581 --> 00:04:10,583 Mamy tylko służyć, jak to automaty. 31 00:04:10,584 --> 00:04:13,170 A to Dwunastka. Jest nowa. 32 00:04:13,962 --> 00:04:14,963 Cześć. 33 00:04:15,797 --> 00:04:16,963 Spojrzał na mnie. 34 00:04:16,964 --> 00:04:19,884 Włączyłem ci ostatnią wiadomość od rodziców. 35 00:04:19,885 --> 00:04:20,844 Dziękuję. 36 00:04:21,136 --> 00:04:23,013 To go uspokaja. 37 00:04:43,617 --> 00:04:46,994 Wiadomość uległa uszkodzeniu podczas lotu z Kryptona. 38 00:04:46,995 --> 00:04:48,330 Zachowało się tyle: 39 00:04:50,332 --> 00:04:52,459 „Kochamy cię mocniej niż niebo. 40 00:04:53,210 --> 00:04:54,795 Kochamy mocniej niż ląd”. 41 00:04:54,920 --> 00:04:56,420 „Kochamy mocniej niż ląd”. 42 00:04:56,421 --> 00:04:59,131 „Nasz ukochany dom wkrótce ulegnie zniszczeniu. 43 00:04:59,132 --> 00:05:01,425 Ale wciąż mamy nadzieję w sercach, 44 00:05:01,426 --> 00:05:03,637 I jesteś nią ty, Kal-Elu. 45 00:05:05,138 --> 00:05:07,557 Znaleźliśmy dla ciebie planetę, 46 00:05:07,558 --> 00:05:09,726 na której możesz czynić dobro. 47 00:05:10,269 --> 00:05:12,521 Żyć w zgodzie z kryptońskimi ideałami. 48 00:05:13,605 --> 00:05:15,566 Nosi nazwę Ziemia”. 49 00:05:16,275 --> 00:05:18,234 W tym miejscu przekaz się urywa. 50 00:05:18,235 --> 00:05:19,944 Czternaście złamanych kości. 51 00:05:19,945 --> 00:05:23,448 Urazy: pęcherz, nerka, jelito grube, płuca. 52 00:05:24,074 --> 00:05:25,867 Biedny Superman. 53 00:05:25,868 --> 00:05:27,827 Dawka żółtych promieni słonecznych 54 00:05:27,828 --> 00:05:30,163 w try miga postawi go na nogi. 55 00:05:54,771 --> 00:05:56,105 Inżynierka, zgłoś się. 56 00:05:56,106 --> 00:05:58,274 Gdzieś tutaj go rzuciło. 57 00:05:58,275 --> 00:05:59,610 Ale nie widzę gdzie. 58 00:06:00,360 --> 00:06:01,737 To się rozglądaj. 59 00:06:11,038 --> 00:06:12,080 Rany. 60 00:06:14,208 --> 00:06:17,085 Ciało zregenerowało się w 83%. 61 00:06:17,211 --> 00:06:18,127 Odpocznij. 62 00:06:18,128 --> 00:06:20,339 Nie da rady, Czwórka. Wracam walczyć. 63 00:06:20,756 --> 00:06:23,966 Nie dałeś Młotowi rady mimo pełni sił. 64 00:06:23,967 --> 00:06:25,219 Supermanie? 65 00:06:27,638 --> 00:06:29,181 Co to ma być? 66 00:06:30,474 --> 00:06:31,308 Krypto! 67 00:06:33,435 --> 00:06:34,936 Coś ty narobił? 68 00:06:34,937 --> 00:06:36,230 Zniszczyłeś całą... 69 00:06:36,730 --> 00:06:38,940 Roboty, kazałem wam go pilnować. 70 00:06:38,941 --> 00:06:41,150 Nakarmiliśmy go, ale i tak nie słucha. 71 00:06:41,151 --> 00:06:43,569 Poza tym wie, że jako bezduszne maszyny 72 00:06:43,570 --> 00:06:47,115 zasadniczo nie dbamy o to, czy przeżyje, czy zdechnie. 73 00:06:47,908 --> 00:06:49,576 Przestań, Krypto. Nie rusz. 74 00:06:51,161 --> 00:06:52,745 Przestań. Nie gryź. 75 00:06:52,746 --> 00:06:55,039 Krypto. Dość. Przestań. 76 00:06:55,040 --> 00:06:57,125 Siad. Siad. Zostań. 77 00:07:13,350 --> 00:07:15,477 Kosmita do was leci. 78 00:07:47,134 --> 00:07:49,845 Superman się na was wypiął! 79 00:07:50,387 --> 00:07:55,601 Obywatele Borawii nie darują, że wtrącił się w nasze sprawy. 80 00:08:01,190 --> 00:08:02,857 Włączyć portale. 81 00:08:02,858 --> 00:08:04,400 Pełna gotowość. 82 00:08:04,401 --> 00:08:06,485 10 sekund, odliczam. 83 00:08:06,486 --> 00:08:08,863 - Wchodzimy. - Dziesięć, dziewięć... 84 00:08:08,864 --> 00:08:11,282 - Osiem, siedem... - Coś o zatrudnionych? 85 00:08:11,283 --> 00:08:13,492 - W Chocos brak ofiar. - Pięć, cztery... 86 00:08:13,493 --> 00:08:16,747 - Nie zawsze się uda. - Trzy, dwa, jeden. 87 00:08:18,540 --> 00:08:19,750 Cel namierzony. 88 00:08:20,417 --> 00:08:21,417 Wrócił. 89 00:08:21,418 --> 00:08:23,378 - Na piątej. - Tak jest. 90 00:08:28,842 --> 00:08:29,718 12C. 91 00:08:35,974 --> 00:08:36,850 18A. 92 00:08:42,188 --> 00:08:43,106 34B. 93 00:08:47,236 --> 00:08:48,111 98Z. 94 00:08:50,405 --> 00:08:51,073 8H. 95 00:08:54,284 --> 00:08:55,494 74D. 96 00:08:59,748 --> 00:09:01,041 44T! 97 00:09:11,635 --> 00:09:13,386 Reggie, popilnujesz? 98 00:09:13,387 --> 00:09:14,596 Jasne. 99 00:09:17,057 --> 00:09:19,476 Tak! 100 00:09:20,602 --> 00:09:24,021 Jakby znał każdy ruch Supermana, zanim ten go wykona. 101 00:09:24,022 --> 00:09:26,899 Bo zna. Analizuje go od lat. 102 00:09:26,900 --> 00:09:30,195 Opracował ponad 2500 ruchów, rozpisał każdy scenariusz. 103 00:09:31,071 --> 00:09:32,322 Supermanie! 104 00:09:33,699 --> 00:09:35,200 {\an8}Brawo, tożsamość? 105 00:09:36,952 --> 00:09:39,079 Malik Ali, miejscowy. 106 00:09:39,580 --> 00:09:41,748 Lex, Inżynierka na łączach. 107 00:09:43,375 --> 00:09:45,377 Trop prowadził do lodowego zamku. 108 00:09:46,044 --> 00:09:47,378 Potwierdziło się. 109 00:09:47,379 --> 00:09:49,923 Nie wiem, jak można było to przeoczyć. 110 00:09:56,638 --> 00:09:57,639 Mierda. 111 00:10:04,521 --> 00:10:05,856 Łączność. Na jedynkę. 112 00:10:08,150 --> 00:10:09,401 Hijo de... 113 00:10:10,110 --> 00:10:13,155 Lex, cała konstrukcja zjechała pod lód. 114 00:10:13,989 --> 00:10:15,656 Wszystko mamy. Wracaj do bazy. 115 00:10:15,657 --> 00:10:17,450 Mogę się wwiercić. 116 00:10:17,451 --> 00:10:20,203 Dzisiaj dumę chowasz do kieszeni. Dziękuję. 117 00:10:20,204 --> 00:10:22,122 Wykażesz się, jak tam wejdziemy. 118 00:10:24,082 --> 00:10:25,250 Łączność. Na dwójkę. 119 00:10:26,168 --> 00:10:28,170 Sprawa załatwiona. Kończ występ. 120 00:10:28,712 --> 00:10:34,092 Obywatele USA, jeszcze nie raz poczujecie gniew Borawskiego Młota. 121 00:10:34,801 --> 00:10:35,719 To ja, Mali. 122 00:10:36,345 --> 00:10:37,804 Raz dałem ci falafela. 123 00:10:38,305 --> 00:10:40,348 Jak zatrzymałeś rozpędzoną taksówkę. 124 00:10:40,349 --> 00:10:41,516 Trzymasz się? 125 00:10:41,517 --> 00:10:43,726 Uciekaj. Tu jest niebezpiecznie. 126 00:10:43,727 --> 00:10:46,395 Tyle razy nas ratowałeś. Pora się odwdzięczyć. 127 00:10:46,396 --> 00:10:48,524 Ostatnie ostrzeżenie. 128 00:10:54,321 --> 00:10:57,032 Może niepotrzebnie się wtrącałeś? 129 00:11:03,664 --> 00:11:06,875 Książkowa robota. Pięknie dowieźliście! 130 00:12:00,387 --> 00:12:02,222 Wyłączyć portale. 131 00:12:04,266 --> 00:12:05,725 Ultraman wrócił. 132 00:12:05,726 --> 00:12:08,353 Ultramanie! Spisałeś się. 133 00:12:36,173 --> 00:12:37,466 Przepraszam. Sorki. 134 00:12:38,675 --> 00:12:39,593 Przepraszam. 135 00:12:41,136 --> 00:12:42,638 - Cześć. - Dzień dobry. 136 00:12:46,475 --> 00:12:49,060 {\an8}BORAWSKI MŁOT ROZWALA CENTRUM 137 00:12:49,061 --> 00:12:53,940 Metaludziom się wydaje, że będą kształtować politykę zagraniczną? 138 00:12:53,941 --> 00:12:55,191 Skandaliczne. 139 00:12:55,192 --> 00:12:57,777 Temat jest gorący. Daj na jedynkę. 140 00:12:57,778 --> 00:12:59,403 Tam jest jego miejsce. 141 00:12:59,404 --> 00:13:00,780 Znów się spóźniłeś, Kent. 142 00:13:00,781 --> 00:13:01,949 Wybacz, Perry. 143 00:13:02,616 --> 00:13:03,951 Cześć, sieroto. 144 00:13:04,243 --> 00:13:05,035 Heja, Steve. 145 00:13:05,494 --> 00:13:07,870 Ciebie to przysłówki gryzą? 146 00:13:07,871 --> 00:13:11,124 Skąd odbiorca ma wiedzieć, co czuje, czytając te wypociny? 147 00:13:11,500 --> 00:13:15,462 W sporcie siłą każdego zdania są właśnie wyrazy określające. 148 00:13:16,046 --> 00:13:17,464 - Cześć, mamuś. - „Mamuś”. 149 00:13:18,006 --> 00:13:19,591 Clark! 150 00:13:20,425 --> 00:13:22,718 Dzwonię, bo myśmy ci z tatą chcieli 151 00:13:22,719 --> 00:13:26,305 pogratulować tekstu na pierwszej stronie. 152 00:13:26,306 --> 00:13:28,307 Idziesz jak burza! 153 00:13:28,308 --> 00:13:30,810 Podpytaj, czy upiekła potrąconą zwierzynę. 154 00:13:30,811 --> 00:13:33,354 - Zamknij się. - Może coś z oposa? Flaczki? 155 00:13:33,355 --> 00:13:34,438 Co mówisz? 156 00:13:34,439 --> 00:13:36,065 Nic, wypuszczamy artykuł. 157 00:13:36,066 --> 00:13:37,149 Z czego są flaki? 158 00:13:37,150 --> 00:13:38,693 Z fragmentów żołądka. 159 00:13:38,694 --> 00:13:40,988 Dzięki, Cat. Czytałaś ten szajs? 160 00:13:41,363 --> 00:13:42,865 Świetnie napisałeś. 161 00:13:43,699 --> 00:13:44,740 Świetnie? 162 00:13:44,741 --> 00:13:46,951 Tak! Jedynka! Bomba! 163 00:13:46,952 --> 00:13:49,955 Nie zawracamy już głowy, 164 00:13:50,914 --> 00:13:53,041 jeszcze raz gratulujemy 165 00:13:53,166 --> 00:13:55,836 i ciepło o tobie myślimy. 166 00:13:55,961 --> 00:13:56,878 Dawno nie byłeś. 167 00:13:56,879 --> 00:13:59,213 Niech się częściej odzywa. 168 00:13:59,214 --> 00:14:01,591 Tatko prosi, żebyś się odzywał. 169 00:14:01,592 --> 00:14:03,593 Tak. Słyszałem go. 170 00:14:03,594 --> 00:14:05,304 Kończę. Muszę lecieć. 171 00:14:05,804 --> 00:14:06,637 Kocham was. 172 00:14:06,638 --> 00:14:10,266 Czyli gość wparował do centrum, zaczął atakować ludzi, 173 00:14:10,267 --> 00:14:12,101 domagał się walki z Supermanem? 174 00:14:12,102 --> 00:14:14,145 Szczegóły są w artykule. 175 00:14:14,146 --> 00:14:16,105 Musiałabym przeżyć etap czytania. 176 00:14:16,106 --> 00:14:18,274 Warto się poświęcać w imię wiedzy. 177 00:14:18,275 --> 00:14:21,068 - Ale aż tak to nie. - Dobry żart, Lois. 178 00:14:21,069 --> 00:14:23,029 Przystojniak. 179 00:14:23,030 --> 00:14:26,073 22 osoby w szpitalu, 20 milionów za powstałe szkody. 180 00:14:26,074 --> 00:14:28,076 - Człowiek się zastanawia. - Nad czym? 181 00:14:28,202 --> 00:14:31,204 Może Superman nie przemyślał, czym grozi 182 00:14:31,205 --> 00:14:32,830 interwencja w Borawii. 183 00:14:32,831 --> 00:14:35,082 O ile Młot jest z Borawii. 184 00:14:35,083 --> 00:14:37,294 A nie? Nazywa się Borawski Młot. 185 00:14:37,419 --> 00:14:39,754 Raczej nie ma tak na imię i nazwisko. 186 00:14:39,755 --> 00:14:41,923 W ogóle nie wiemy, co miał tu zrobić. 187 00:14:41,924 --> 00:14:44,383 Logiczne, że skopać Supermanowi tyłek. 188 00:14:44,384 --> 00:14:46,427 Nie skopał mu tyłka. 189 00:14:46,428 --> 00:14:47,470 Przekopał go. 190 00:14:47,471 --> 00:14:51,349 Dowody. Udowodnijcie, co łączy 191 00:14:51,350 --> 00:14:54,435 {\an8}Borawię i tego Młota. 192 00:14:54,436 --> 00:14:56,771 {\an8}Superman mówił, że Młot 193 00:14:56,772 --> 00:14:58,357 może podgrywać akcent. 194 00:14:58,815 --> 00:14:59,815 Tak powiedział? 195 00:14:59,816 --> 00:15:01,902 W wywiadzie po walce. Świetny gość. 196 00:15:02,402 --> 00:15:06,072 Zabawne, że on ci tak w kółko udziela tych wywiadów. 197 00:15:06,073 --> 00:15:08,867 Nie widzę nic zabawnego w rzetelnym dziennikarstwie. 198 00:15:10,369 --> 00:15:15,414 {\an8}Relacje Borawii i Stanów Zjednoczonych 199 00:15:15,415 --> 00:15:19,419 {\an8}przez 30 lat były wzorowe. 200 00:15:19,795 --> 00:15:22,965 {\an8}Aż pojawił się Superman. 201 00:15:25,425 --> 00:15:27,051 Przyjaciele, przed wami 202 00:15:27,052 --> 00:15:30,806 najpotężniejsza istota na Ziemi. 203 00:15:31,682 --> 00:15:33,183 Ultraman. 204 00:15:33,809 --> 00:15:35,269 Wy go stworzyliście? 205 00:15:36,228 --> 00:15:38,354 Patrzcie też na nią. Inżynierka. 206 00:15:38,355 --> 00:15:40,982 Była operatorka sił specjalnych, jej krew zawiera 207 00:15:40,983 --> 00:15:43,485 mikroskopijne maszyny, nanity, 208 00:15:43,777 --> 00:15:47,239 z których może stworzyć, co tylko wymyśli. 209 00:15:47,698 --> 00:15:52,034 I na deser moje dobrze znane siły powietrzne, Raptory. 210 00:15:52,035 --> 00:15:56,999 {\an8}Wspólnie tworzą niepokonany oddział znany jako PlanetWatch. 211 00:15:58,417 --> 00:16:01,879 Usuną każde zagrożenie pochodzenia pozaziemskiego. 212 00:16:04,298 --> 00:16:06,465 Czyli liczysz, że Departament Obrony 213 00:16:06,466 --> 00:16:10,052 zatrudni twoich metaludzi, aby ujęli Kryptonianina? 214 00:16:10,053 --> 00:16:13,723 {\an8}Superman dopuścił się agresji wobec naszego sojusznika. 215 00:16:13,724 --> 00:16:14,849 {\an8}Warto to rozważyć. 216 00:16:14,850 --> 00:16:16,809 {\an8}Błękitny zakończył wojnę. 217 00:16:16,810 --> 00:16:18,603 {\an8}Naiwne. Ale liczą się intencje. 218 00:16:18,604 --> 00:16:23,107 {\an8}Mnie nie interesują intencje agresywnego psa stróżującego, generale, 219 00:16:23,108 --> 00:16:25,485 robię, co mogę, żeby mnie nie pogryzł. 220 00:16:25,611 --> 00:16:26,527 Proszę pana... 221 00:16:26,528 --> 00:16:28,488 Rozbrajająca dyrektor Crawley. 222 00:16:29,239 --> 00:16:32,825 Borawia nabyła od LuthorCorp broni za ponad 80 miliardów, 223 00:16:32,826 --> 00:16:34,995 a mowa tylko o ostatnich dwóch latach. 224 00:16:35,287 --> 00:16:36,787 - No i? - I nikt nie zyska 225 00:16:36,788 --> 00:16:39,582 {\an8}na wojnie Borawii z Dżarhanpurem więcej niż pan. 226 00:16:39,583 --> 00:16:41,960 {\an8}Okiem cynika patrząc, usunięcie Supermana 227 00:16:42,085 --> 00:16:43,336 realnie się opłaca. 228 00:16:43,337 --> 00:16:46,340 A wie pani, co się nie opłaca? Zagłada. 229 00:16:46,632 --> 00:16:49,467 I mam nieodparte wrażenie, że nas czeka, 230 00:16:49,468 --> 00:16:51,010 jeśli Kryptonianin się rozhula. 231 00:16:51,011 --> 00:16:53,346 To zaczniemy zamykać metaludzi? 232 00:16:53,347 --> 00:16:55,806 Inni metaludzie nie ganiają jak narwańcy, 233 00:16:55,807 --> 00:16:57,600 nie mieszają się w politykę. 234 00:16:57,601 --> 00:16:59,936 Inni nie mają, a ten ma i tego dowiodę, 235 00:16:59,937 --> 00:17:02,522 ukrytej fortecy na Antarktydzie, 236 00:17:02,523 --> 00:17:05,233 która narusza 12 traktatów międzynarodowych. 237 00:17:05,358 --> 00:17:08,443 I nie są to kosmici. 238 00:17:08,444 --> 00:17:11,197 Czy dalej brak państwu powodów, 239 00:17:11,198 --> 00:17:15,910 żeby PlanetWatch chociaż wzięło Kryptonianina na przesłuchanie? 240 00:17:15,911 --> 00:17:18,037 Szczerze, nie za dobrze mi z tym. 241 00:17:18,038 --> 00:17:21,999 {\an8}Z tym, że istota z innej planety, tak groźna jak on, chodzi wolno. 242 00:17:22,000 --> 00:17:24,461 Ale co z ludźmi? Superman jest popularny. 243 00:17:24,586 --> 00:17:27,046 {\an8}Z każdym dniem coraz mniej. Widać to w sieci. 244 00:17:27,047 --> 00:17:30,007 {\an8}Że nie wspomnę o ryzyku niepowodzenia akcji. 245 00:17:30,008 --> 00:17:32,468 Zapewniam, sekretarzu, zdołamy go ująć. 246 00:17:32,469 --> 00:17:34,679 Tak, oni mają ten... 247 00:17:34,680 --> 00:17:36,055 jak sie zwie to kryptonitowe? 248 00:17:36,056 --> 00:17:37,390 Zwie się Kryptonit. 249 00:17:37,391 --> 00:17:38,850 I to go zabije, tak? 250 00:17:38,851 --> 00:17:40,977 {\an8}Nie uchował się nawet gram. 251 00:17:40,978 --> 00:17:42,812 {\an8}I to udało mi się rozwiązać. 252 00:17:42,813 --> 00:17:44,564 Wiesz co, nieważne, Lex. 253 00:17:44,565 --> 00:17:46,607 Bez dowodu, że działa na szkodę kraju, 254 00:17:46,608 --> 00:17:47,985 nie warto ryzykować. 255 00:18:27,357 --> 00:18:28,941 Ty tutaj? 256 00:18:28,942 --> 00:18:30,735 Randkujemy równo trzy miesiące. 257 00:18:30,736 --> 00:18:34,572 I żeby to uczcić, pichcę coś, co uwielbiasz. 258 00:18:34,573 --> 00:18:36,073 Śniadanie na kolację. 259 00:18:36,074 --> 00:18:37,492 To ty je uwielbiasz. 260 00:18:38,035 --> 00:18:39,118 Kochasz śniadania. 261 00:18:39,119 --> 00:18:40,411 Na śniadanie. 262 00:18:40,412 --> 00:18:41,955 A ty na kolację. 263 00:19:01,475 --> 00:19:03,309 - Co? - Zabawnie dziś wyszło. 264 00:19:03,310 --> 00:19:04,393 Śmiać mi się chciało 265 00:19:04,394 --> 00:19:06,063 z tej naszej przepychanki. 266 00:19:06,647 --> 00:19:08,689 A jak mnie zjechałaś za artykuł. 267 00:19:08,690 --> 00:19:10,067 Jimmy to łyknął. 268 00:19:10,526 --> 00:19:12,193 Tylko że ja nie udawałam. 269 00:19:12,194 --> 00:19:16,572 Jak będziesz robił ze sobą wywiady, ludzie w końcu się zorientują. 270 00:19:16,573 --> 00:19:17,990 Przecież noszę okulary. 271 00:19:17,991 --> 00:19:20,576 Ten patent nie będzie działał wiecznie. 272 00:19:20,577 --> 00:19:25,206 I kwestia etyki. Te wywiady są bardzo problematyczne. 273 00:19:25,207 --> 00:19:28,210 Dosłownie znasz pytania, zanim padną. 274 00:19:29,169 --> 00:19:30,504 To zrób ze mną wywiad. 275 00:19:31,129 --> 00:19:32,839 Nie byłby pan zadowolony. 276 00:19:32,840 --> 00:19:34,841 Przestań. Siedzę w mediach. 277 00:19:34,842 --> 00:19:38,387 Dźwignę każde pytanie, które padnie. 278 00:19:38,512 --> 00:19:40,138 Ty na poważnie? 279 00:19:40,931 --> 00:19:41,807 Tak. 280 00:19:42,516 --> 00:19:44,685 Udzielisz mi wywiadu jako Superman? 281 00:19:46,395 --> 00:19:47,354 Pewnie. 282 00:19:48,772 --> 00:19:49,731 To może teraz? 283 00:19:56,530 --> 00:19:57,281 Gotowy? 284 00:19:57,739 --> 00:19:59,199 Dawaj, Cronkite. 285 00:20:00,158 --> 00:20:01,243 Supermanie. 286 00:20:02,244 --> 00:20:03,287 Panno Lane. 287 00:20:04,162 --> 00:20:06,415 Ostatnio zalała cię fala krytyki... 288 00:20:06,540 --> 00:20:08,791 - Ja wiem, czy fala? - Tak, fala. 289 00:20:08,792 --> 00:20:10,127 Sekretarz zapowiedział, 290 00:20:10,252 --> 00:20:12,754 że przyjrzy się twoim działaniom w Borawii. 291 00:20:13,255 --> 00:20:14,714 Bawi cię to? 292 00:20:14,715 --> 00:20:17,633 Nie, że dosłownie bawi... 293 00:20:17,634 --> 00:20:20,262 Bez żartów. Działaniom? Zakończyłem wojnę. 294 00:20:20,846 --> 00:20:21,762 Może. 295 00:20:21,763 --> 00:20:22,889 Nie „może”. To fakt. 296 00:20:22,890 --> 00:20:24,849 Dobrze. Jak? 297 00:20:24,850 --> 00:20:27,685 W skrócie – Borawia najechała Dżarhanpur, 298 00:20:27,686 --> 00:20:29,937 więc wyjaśniłem, że tak nie wolno. 299 00:20:29,938 --> 00:20:30,688 I co? 300 00:20:30,689 --> 00:20:33,024 I zniszczyłem kilka czołgów, sprzęt, 301 00:20:33,025 --> 00:20:35,986 kilka samolotów i coś tam jeszcze. 302 00:20:37,070 --> 00:20:39,447 Ale nie było ofiar i ciężko rannych. 303 00:20:39,448 --> 00:20:41,866 Doszło do interakcji z prezydentem Borawii, 304 00:20:41,867 --> 00:20:43,035 Wasylem Ghurkosem? 305 00:20:43,410 --> 00:20:44,410 Do nieznaczącej. 306 00:20:44,411 --> 00:20:45,913 Co przez to rozumiesz? 307 00:20:46,788 --> 00:20:47,831 To było między nami. 308 00:20:50,876 --> 00:20:52,002 To idzie do wywiadu. 309 00:20:52,127 --> 00:20:55,546 Tamta rozmowa była między nami. 310 00:20:55,547 --> 00:20:59,258 I tak bym o to zapytała, nawet nie znając odpowiedzi. 311 00:20:59,259 --> 00:21:00,761 - Naprawdę? - Tak. 312 00:21:02,471 --> 00:21:04,389 Po zakończeniu wojny 313 00:21:05,224 --> 00:21:06,432 spotkałem się z Ghurkosem. 314 00:21:06,433 --> 00:21:07,517 Gdzie? 315 00:21:07,518 --> 00:21:09,644 W Luczebiku, w Pałacu Królewskim. 316 00:21:09,645 --> 00:21:10,394 I co? 317 00:21:10,395 --> 00:21:12,647 I rozmawialiśmy w cztery oczy. 318 00:21:12,648 --> 00:21:13,523 Jak? 319 00:21:13,524 --> 00:21:16,151 Zaciągnąłem go na pustynię... 320 00:21:16,818 --> 00:21:17,985 I... 321 00:21:17,986 --> 00:21:20,030 I przyparłem go do kaktusa. 322 00:21:20,405 --> 00:21:21,739 Do kaktusa? 323 00:21:21,740 --> 00:21:23,824 Więc go torturowałeś? 324 00:21:23,825 --> 00:21:24,784 Nie. Skądże. 325 00:21:24,785 --> 00:21:26,912 Ciernie były... nawet nie takie. 326 00:21:27,204 --> 00:21:28,204 Co powiedziałeś? 327 00:21:28,205 --> 00:21:31,123 Że jeśli znów najedzie Dżarhanpur, 328 00:21:31,124 --> 00:21:32,792 odpowie przede mną. 329 00:21:32,793 --> 00:21:34,253 Co miałeś na myśli? 330 00:21:34,378 --> 00:21:35,837 Że jeśli do tego dojdzie, 331 00:21:35,838 --> 00:21:38,422 przeprowadzimy ostrzejszą rozmowę. I tyle. 332 00:21:38,423 --> 00:21:40,967 Ostrzejszą niż z szorowaniem o kaktus? 333 00:21:40,968 --> 00:21:43,553 Ghurkos zamierzał wybić ludność. Zapomniałaś? 334 00:21:43,554 --> 00:21:46,138 Wkroczyłeś na teren kraju nielegalnie, 335 00:21:46,139 --> 00:21:47,557 wszedłeś w sam środek 336 00:21:47,558 --> 00:21:49,058 sytuacji geopolitycznej. 337 00:21:49,059 --> 00:21:51,561 - Chwila. - Stanąłeś po stronie Dżarhanpuru, 338 00:21:51,562 --> 00:21:53,020 który nigdy nie był 339 00:21:53,021 --> 00:21:54,605 - sojusznikiem USA. - Kraj się zmienił. 340 00:21:54,606 --> 00:21:56,482 Przeciwko naszemu sojusznikowi 341 00:21:56,483 --> 00:21:58,734 i groziłeś śmiercią głowie państwa. 342 00:21:58,735 --> 00:22:01,404 To, że Dżarhanpurowi można dużo zarzucić, 343 00:22:01,405 --> 00:22:03,281 nie znaczy, że wolno go najeżdżać. 344 00:22:03,282 --> 00:22:04,699 Borawskie władze utrzymują, 345 00:22:04,700 --> 00:22:07,410 że wyzwalają Dżarhanpurian spod jarzma tyranii. 346 00:22:07,411 --> 00:22:09,996 - Wiesz, że to niedorzeczne. - Wiem to? 347 00:22:09,997 --> 00:22:13,207 Kto jak kto, ale borawskie władze tak utrzymują? 348 00:22:13,208 --> 00:22:14,000 Błagam! 349 00:22:14,001 --> 00:22:17,087 - To idzie do wywiadu, Supermanie. - Wiesz co? 350 00:22:17,212 --> 00:22:18,588 Grasz nieuczciwie. 351 00:22:18,589 --> 00:22:20,424 Gdzie tu nieuczciwość? 352 00:22:21,717 --> 00:22:23,301 - Co ty? - Jak się wyłącza? 353 00:22:23,302 --> 00:22:25,428 Grasz nieuczciwie, a wiesz tak jak ja, 354 00:22:25,429 --> 00:22:26,971 że wcale nie chcą dobrze. 355 00:22:26,972 --> 00:22:30,433 Myślę, że właśnie tak jest, ale czy to wiem? 356 00:22:30,434 --> 00:22:31,476 Nie wiem. 357 00:22:32,895 --> 00:22:34,021 Wracamy do rozmowy? 358 00:22:34,688 --> 00:22:35,730 Tak, jasne. 359 00:22:35,731 --> 00:22:36,982 Włączę. 360 00:22:39,651 --> 00:22:40,736 I jak to widzisz? 361 00:22:41,028 --> 00:22:42,321 Jak ja to widzę? 362 00:22:44,198 --> 00:22:45,616 Że wypadam profesjonalnie. 363 00:22:48,410 --> 00:22:50,077 Skonsultowałeś z prezydentem 364 00:22:50,078 --> 00:22:51,914 wkroczenie na obszar Borawii? 365 00:22:53,498 --> 00:22:54,749 - Nie. - Z sekretarzem? 366 00:22:54,750 --> 00:22:56,543 - Nie. - Z kimkolwiek z rządu, 367 00:22:56,668 --> 00:22:58,377 zanim wziąłeś sprawy w swoje ręce 368 00:22:58,378 --> 00:23:00,254 i zdecydowałeś, jak zająć się 369 00:23:00,255 --> 00:23:02,548 - tą sprawą? - Ghurkos i jego zbiry 370 00:23:02,549 --> 00:23:04,050 wybiłyby ludność. 371 00:23:04,051 --> 00:23:07,637 Tak, ale w ich oczach działałeś jako reprezentant... 372 00:23:07,638 --> 00:23:09,639 Ja tam nikogo nie reprezentowałem, 373 00:23:09,640 --> 00:23:11,265 siebie najwyżej. 374 00:23:11,266 --> 00:23:13,267 Ta wojna trwała ledwie 375 00:23:13,268 --> 00:23:15,102 - 24 godziny... - I niosłem pomoc. 376 00:23:15,103 --> 00:23:18,022 i oznaczała wymianę jednego reżimu na drugi. 377 00:23:18,023 --> 00:23:19,398 Tak uważasz? 378 00:23:19,399 --> 00:23:22,611 Nie ja udzielam wywiadu, Supermanie, 379 00:23:23,403 --> 00:23:24,987 ale się zastanawiam. 380 00:23:24,988 --> 00:23:27,740 Tak. Na twoim miejscu bym się zastanowiła, 381 00:23:27,741 --> 00:23:30,451 wstrzymała się, rozważyła konsekwencje. 382 00:23:30,452 --> 00:23:32,538 Ci ludzie by zginęli! 383 00:23:42,631 --> 00:23:45,384 Chciałabym zmienić temat. Jeśli mogę. 384 00:23:46,176 --> 00:23:47,260 Zgoda. 385 00:23:47,261 --> 00:23:49,470 W social mediach także ci się dostaje. 386 00:23:49,471 --> 00:23:50,596 Nie czytam tych bzdur. 387 00:23:50,597 --> 00:23:52,766 Superman nie pstryka selfików. 388 00:23:54,184 --> 00:23:55,434 Trzecia osoba? 389 00:23:55,435 --> 00:23:57,478 Odpowiadasz w trzeciej osobie? 390 00:23:57,479 --> 00:23:58,771 Nie, to tylko zabieg, 391 00:23:58,772 --> 00:24:00,815 pomysł na następny wywiad. 392 00:24:00,816 --> 00:24:02,149 To idzie do druku. 393 00:24:02,150 --> 00:24:03,776 Ostatnie zdanie nie. 394 00:24:03,777 --> 00:24:06,320 - Też. - Nie, to wtrąciłem. 395 00:24:06,321 --> 00:24:07,321 Nieoficjalnie. 396 00:24:07,322 --> 00:24:10,157 Zaznaczaj przed, nie po wypowiedzi. 397 00:24:10,158 --> 00:24:11,701 Dlaczego tak utrudniasz? 398 00:24:11,702 --> 00:24:15,496 Dobrze, nie napiszę, że w wolnym czasie wymyślasz hasełka. 399 00:24:15,497 --> 00:24:16,874 Swoją drogą, tragiczne. 400 00:24:17,624 --> 00:24:19,208 - Social media. - Tak. 401 00:24:19,209 --> 00:24:21,336 Jak ci wiadomo, albo i nie, 402 00:24:21,461 --> 00:24:23,212 bo nie czytasz tych bzdur... 403 00:24:23,213 --> 00:24:24,088 Sporadycznie. 404 00:24:24,089 --> 00:24:25,840 Ktoś czasem widzi, jak czytasz 405 00:24:25,841 --> 00:24:27,466 i się denerwujesz. 406 00:24:27,467 --> 00:24:29,135 Tego dać nie możesz. 407 00:24:29,136 --> 00:24:32,264 W socialach czytamy, że ludzie ci nie ufają, bo jesteś... 408 00:24:32,973 --> 00:24:34,473 kosmitą, tak? 409 00:24:34,474 --> 00:24:35,558 Tak. 410 00:24:35,559 --> 00:24:38,145 Ale mówię o tym otwarcie. Od początku. 411 00:24:38,812 --> 00:24:40,522 Pochodzę z planety Krypton. 412 00:24:40,856 --> 00:24:43,149 - Rozumiem. - Która rozyspała się w pył. 413 00:24:43,150 --> 00:24:45,736 Przepadła. A z nią moja historia. 414 00:24:46,403 --> 00:24:47,570 Moi rodzice. 415 00:24:47,571 --> 00:24:49,488 Wysłali mnie tu, żeby mnie ocalić. 416 00:24:49,489 --> 00:24:50,615 Gdzie dokładnie? 417 00:24:50,616 --> 00:24:52,784 Tego nie powiem. Dobrze wiesz. 418 00:24:55,454 --> 00:24:56,330 W porządku. 419 00:24:59,583 --> 00:25:02,711 Co wiesz o rodzicach biologicznych? 420 00:25:03,045 --> 00:25:06,465 Tylko to, że wysłali mnie tu, żebym służył ludzkości 421 00:25:07,424 --> 00:25:09,967 i pomagał zmieniać świat na lepsze. 422 00:25:09,968 --> 00:25:11,010 Tak powiedzieli? 423 00:25:11,011 --> 00:25:12,095 Zgadza się. 424 00:25:13,305 --> 00:25:15,349 Zdążyli dołączyć wiadomość dla mnie. 425 00:25:17,935 --> 00:25:20,061 I ta wiadomość wskazuje mi drogę. 426 00:25:20,062 --> 00:25:21,855 Nic nie ma dla mnie większej wartości. 427 00:25:22,731 --> 00:25:24,607 Ale masz świadomość, 428 00:25:24,608 --> 00:25:26,817 że bardzo dużo ludzi utrzymuje, 429 00:25:26,818 --> 00:25:30,071 że przyświecają ci nie tak szlachetne cele. 430 00:25:30,072 --> 00:25:32,282 #Superszpieg. #Superśmieć. 431 00:25:32,699 --> 00:25:33,950 Superśmieć? Przesada! 432 00:25:33,951 --> 00:25:35,618 Wiesz, że mnie to wkurza! 433 00:25:35,619 --> 00:25:37,870 To idzie do druku, Clark! 434 00:25:37,871 --> 00:25:38,871 Nie zmyśliłam tego. 435 00:25:38,872 --> 00:25:40,958 Takie wpisy widzi się w Internecie. 436 00:25:41,416 --> 00:25:42,667 Ja już pójdę. 437 00:25:42,668 --> 00:25:44,545 - Serio? - Tak. 438 00:25:44,670 --> 00:25:46,587 Daj spokój. Nie rób scen. 439 00:25:46,588 --> 00:25:47,797 Nie robię. 440 00:25:47,798 --> 00:25:49,799 Nie? Nie ty pakujesz mandżur 441 00:25:49,800 --> 00:25:51,342 i przerywasz wywiad? 442 00:25:51,343 --> 00:25:52,635 Nie przerywam. 443 00:25:52,636 --> 00:25:53,803 Zawsze to samo, 444 00:25:53,804 --> 00:25:55,555 tak reagujesz na konflikty. 445 00:25:55,556 --> 00:25:56,681 Złościsz się. 446 00:25:56,682 --> 00:25:57,932 Udajesz, że to nic. 447 00:25:57,933 --> 00:25:59,058 Bo to nic. 448 00:25:59,059 --> 00:26:01,143 Udzieliłem ci długiego wywiadu. 449 00:26:01,144 --> 00:26:03,563 Dłuższego niż udzielam sobie, tak w ogóle. 450 00:26:03,564 --> 00:26:06,023 Mierzysz czas trwania swoich wywiadów? 451 00:26:06,024 --> 00:26:07,149 To też supermoc? 452 00:26:07,150 --> 00:26:08,527 Masz dużo konkretów. 453 00:26:09,570 --> 00:26:10,820 Nie wszystko może pójść. 454 00:26:10,821 --> 00:26:12,656 Jakbym nie wiedziała. 455 00:26:13,657 --> 00:26:15,075 Czułam, że się nie uda. 456 00:26:16,618 --> 00:26:17,703 Co takiego? 457 00:26:21,123 --> 00:26:22,040 Lois? 458 00:26:23,834 --> 00:26:25,794 - Co się nie uda? - Nic. 459 00:26:26,295 --> 00:26:28,589 Mówiłam, nie nadaję się do związków. 460 00:26:33,218 --> 00:26:34,178 Spoko. 461 00:27:04,541 --> 00:27:06,084 Prawdziwa Antarktyda! 462 00:27:07,085 --> 00:27:08,670 Ale super! 463 00:27:16,011 --> 00:27:17,221 Stała na wprost. 464 00:27:17,888 --> 00:27:19,556 Jak chcesz się tam dostać? 465 00:27:20,474 --> 00:27:22,559 Ludzie małej wiary. 466 00:27:43,664 --> 00:27:45,582 Boże. 467 00:27:59,263 --> 00:28:01,807 Supermanie, zawczasu włączyłem kojącą... 468 00:28:02,432 --> 00:28:05,519 Proszę państwa, przykro mi, lecz to teren prywatny. 469 00:28:07,312 --> 00:28:09,064 Chwilka. Porozmawiamy? 470 00:29:10,209 --> 00:29:11,585 Po to przylecieliśmy. 471 00:29:13,086 --> 00:29:15,671 Może znajdzie się coś, co przekona generała, 472 00:29:15,672 --> 00:29:18,175 że Supermana należy zneutralizować. 473 00:29:18,884 --> 00:29:21,845 Nie znoszę metaludzi, ale tego szczególnie. 474 00:29:22,721 --> 00:29:24,681 Super... człowiek. 475 00:29:25,933 --> 00:29:27,684 Żaden człowiek. Raczej coś. 476 00:29:28,519 --> 00:29:30,937 Łazi to uśmiechnięte, w debilnym stroju 477 00:29:30,938 --> 00:29:34,358 i nie wiedzieć czemu znajduje się na ustach całego świata. 478 00:29:35,943 --> 00:29:37,736 Odkąd się zjawił, jest źle. 479 00:29:38,737 --> 00:29:40,279 Wiem, Lex. 480 00:29:40,280 --> 00:29:43,909 Poświęciłam to, co we mnie ludzkie, żeby się go pozbyć. 481 00:29:44,576 --> 00:29:45,619 Zhakujesz? 482 00:29:51,083 --> 00:29:52,251 Chwilę to potrwa. 483 00:29:52,709 --> 00:29:53,961 A co, jak wróci? 484 00:29:54,127 --> 00:29:55,128 Nie martw się. 485 00:29:55,462 --> 00:29:58,048 Zapewniłem mu... zajęcie. 486 00:30:40,048 --> 00:30:40,883 Co? 487 00:30:41,300 --> 00:30:42,426 Ta wiadomość... 488 00:30:43,594 --> 00:30:44,595 od jego rodziców. 489 00:30:45,512 --> 00:30:47,139 Znalazłam dalszy ciąg. 490 00:30:49,725 --> 00:30:51,018 Dam radę ją odzyskać. 491 00:31:12,581 --> 00:31:14,498 Mam ją! 492 00:31:14,499 --> 00:31:15,667 Wypuszczaj. 493 00:31:25,302 --> 00:31:27,429 Żenująco małe to zajęcie. 494 00:31:27,930 --> 00:31:29,139 Urośnie. 495 00:31:46,240 --> 00:31:47,491 Poszedł! 496 00:31:52,454 --> 00:31:54,081 Odejdź! Spadaj! 497 00:32:42,171 --> 00:32:44,964 Ogromne stworzenie zauważono w godzinach porannych 498 00:32:44,965 --> 00:32:48,050 {\an8}w kawiarni Jitters i wtedy miało dwa metry, 499 00:32:48,051 --> 00:32:49,970 {\an8}ale jak widać podrosło. 500 00:33:00,230 --> 00:33:01,481 Wszyscy cali? 501 00:33:05,986 --> 00:33:08,071 Kolego. Na mnie spójrz. 502 00:33:46,443 --> 00:33:48,361 Głębokie wdechy. 503 00:33:48,362 --> 00:33:49,446 Będzie dobrze. 504 00:34:02,584 --> 00:34:04,962 Szanowni państwo, opuszczamy teren. 505 00:34:07,005 --> 00:34:10,592 {\an8}Co za sknera. Niedobrze się robi. Wiesz, o co chodzi? 506 00:34:11,927 --> 00:34:13,718 Na koncerty wydaje tysiące... 507 00:34:13,719 --> 00:34:15,805 W końcu jakieś dobre wieści. 508 00:34:15,806 --> 00:34:18,724 {\an8}Gang Sprawiedliwości jest na miejscu zdarzenia. 509 00:34:18,725 --> 00:34:21,936 {\an8}Green Lantern, Hawkgirl i Mr. Terrific. 510 00:34:21,937 --> 00:34:24,022 {\an8}Za grupą stoi korporacja LordTech. 511 00:34:24,398 --> 00:34:25,315 Jazda z nim! 512 00:34:59,224 --> 00:35:00,225 Stój, mały. 513 00:35:10,277 --> 00:35:13,738 - Co wiemy? - Ma twardy pancerz, ale słabą równowagę. 514 00:35:13,739 --> 00:35:15,949 Myślę, jak wyciągnąć go stąd żywego. 515 00:35:16,325 --> 00:35:18,159 Gdzieś umieścić i zbadać. 516 00:35:18,160 --> 00:35:20,786 - Błagam cię. - Co? 517 00:35:20,787 --> 00:35:23,207 Celować w oczy! 518 00:35:39,932 --> 00:35:40,890 Moje kolano! 519 00:35:40,891 --> 00:35:43,226 Guy, pomóż! 520 00:35:43,227 --> 00:35:44,937 Zrobiłem rękawice kuchenne. 521 00:35:45,479 --> 00:35:47,731 Brawo, łajzo! On mnie zamruga na śmierć. 522 00:36:03,413 --> 00:36:04,748 Ostrożnie. 523 00:36:14,299 --> 00:36:16,802 Boże. Przecież można lepiej. 524 00:36:43,078 --> 00:36:44,121 Nie wierzę. 525 00:37:02,139 --> 00:37:03,472 {\an8}METALUDZIE ZABILI STWORA 526 00:37:03,473 --> 00:37:06,893 {\an8}Władze uspokajają, że obyło się bez ofiar 527 00:37:06,894 --> 00:37:09,395 i jest to zasługa Supermana. 528 00:37:09,396 --> 00:37:12,940 Ale wartość poniesionych szkód szacuje się na wiele milionów. 529 00:37:12,941 --> 00:37:15,693 A jak ci się układa z tym twoim? 530 00:37:15,694 --> 00:37:17,988 Mówiłaś, że masz wątpliwości. 531 00:37:18,864 --> 00:37:20,532 Tak. Jest... 532 00:37:21,283 --> 00:37:23,076 Trochę dziwny. 533 00:37:30,834 --> 00:37:33,212 Steki z Kaiju dla wszystkich? 534 00:37:33,337 --> 00:37:36,965 Liczyłem, że go schwytamy, wywieziemy do międzygalaktycznego zoo 535 00:37:38,217 --> 00:37:40,051 albo uśmiercimy bezboleśnie. 536 00:37:40,052 --> 00:37:41,929 Dramatyzujesz. Nie bądź mięczak. 537 00:37:43,430 --> 00:37:45,765 Kolejny sukces Gangu Sprawiedliwości! 538 00:37:45,766 --> 00:37:48,100 Nie gangu. To nazwa robocza. 539 00:37:48,101 --> 00:37:49,810 Kto wie, może się przyjmie. 540 00:37:49,811 --> 00:37:51,062 Raczej nie. 541 00:37:51,063 --> 00:37:52,522 Bardzo możliwe. 542 00:37:52,523 --> 00:37:53,689 Nic wam nie jest? 543 00:37:53,690 --> 00:37:56,359 W imieniu LordTech Industries dziękuję 544 00:37:56,360 --> 00:37:57,653 za możliwość... 545 00:37:59,488 --> 00:38:00,781 Dlaczego nie klaszczą? 546 00:38:03,450 --> 00:38:05,827 SUPERMAN MA NAS UNICESTWIĆ 547 00:38:08,664 --> 00:38:09,665 Chodź. 548 00:38:10,749 --> 00:38:12,417 Nie, to jakaś ściema. 549 00:38:15,045 --> 00:38:16,879 - Być może się mylą? - Nie. 550 00:38:16,880 --> 00:38:19,340 W takim razie jest się czym niepokoić. 551 00:38:19,341 --> 00:38:23,302 {\an8}28 najlepszych językoznawców potwierdziło wierność przekładu, 552 00:38:23,303 --> 00:38:25,471 a 30 ekspertów z dziedziny IT 553 00:38:25,472 --> 00:38:28,558 oryginalność samego nagrania. 554 00:38:28,559 --> 00:38:30,142 Możliwe, że się mylą? 555 00:38:30,143 --> 00:38:32,646 Niestety, nie. 556 00:38:33,313 --> 00:38:34,647 - Masz nagranie? - Tak. 557 00:38:34,648 --> 00:38:35,649 Obejrzyjmy. 558 00:38:37,734 --> 00:38:41,738 {\an8}Kochamy cię mocniej niż niebo, synu. Kochamy mocniej niż ląd. 559 00:38:42,614 --> 00:38:45,868 Nasz ukochany dom wkrótce ulegnie zniszczeniu. 560 00:38:46,702 --> 00:38:50,914 {\an8}Ale wciąż mamy nadzieję w sercach. I jesteś nią ty, Kal-Elu. 561 00:38:52,666 --> 00:38:55,794 {\an8}Znaleźliśmy planetę, na której możesz czynić dobro. 562 00:38:56,587 --> 00:38:58,629 Żyć w zgodzie z ideami Kryptona. 563 00:38:58,630 --> 00:39:00,089 Nosi nazwę Ziemia. 564 00:39:00,090 --> 00:39:01,592 Co w tym złego? 565 00:39:05,095 --> 00:39:09,057 {\an8}Zamieszkują ją istoty proste i podatne na wpływy. 566 00:39:10,434 --> 00:39:13,020 Ich umysły, dusze i ciała są słabe. 567 00:39:14,438 --> 00:39:17,858 Władaj ich planetą jako ostatni syn Kryptona. 568 00:39:20,235 --> 00:39:21,277 {\an8}Usuwaj każdego 569 00:39:21,278 --> 00:39:23,822 niezdolnego lub niechętnego ci służyć. 570 00:39:25,574 --> 00:39:27,909 Bierz tyle żon, ile zdołasz, 571 00:39:27,910 --> 00:39:31,037 aby twoje geny i dziedzictwo Kryptona 572 00:39:31,038 --> 00:39:32,998 przetrwały na nowych ziemiach. 573 00:39:35,125 --> 00:39:37,461 Bądź chlubą rodu, ukochany synu. 574 00:39:37,586 --> 00:39:39,379 Rządź twardą ręką. 575 00:39:41,590 --> 00:39:44,717 {\an8}A te wszystkie dobre uczynki Supermana? 576 00:39:44,718 --> 00:39:46,595 Ocalił tyle ludzkich istnień. 577 00:39:46,720 --> 00:39:49,848 Nie. Urabiał nas. 578 00:39:50,307 --> 00:39:55,061 Usypiał czujność, żeby nas bez trudu zdominować. 579 00:39:55,062 --> 00:39:59,191 Torował drogę swoim potomkom, żeby rządzili Ziemią. 580 00:40:00,234 --> 00:40:03,904 Ja się na to nie zgadzam. 581 00:40:04,738 --> 00:40:05,739 A wy? 582 00:40:08,784 --> 00:40:09,826 Zdenerwowałeś się. 583 00:40:10,452 --> 00:40:11,411 Ja się... 584 00:40:13,288 --> 00:40:14,206 Ja się boję. 585 00:40:14,706 --> 00:40:16,708 Przyznaję, że się boję. 586 00:40:17,209 --> 00:40:19,837 Bo kto to wie, jak duży 587 00:40:20,212 --> 00:40:23,173 jest jego sekretny harem? 588 00:40:53,620 --> 00:40:56,706 - Stary, masz sekretny harem? - Jasne, że nie. 589 00:40:56,707 --> 00:40:59,584 Jeżeli chociaż ułamek tego jest prawdą, 590 00:40:59,585 --> 00:41:02,462 to stajesz się właśnie takim zagrożeniem, 591 00:41:02,588 --> 00:41:04,797 przed który Korpus Zielonych Latarni 592 00:41:04,798 --> 00:41:06,382 kazał mi chronić tę planetę. 593 00:41:06,383 --> 00:41:07,718 Odwal się, Guy. 594 00:41:09,720 --> 00:41:11,138 Próbuj, Błękitny. 595 00:41:12,347 --> 00:41:14,183 Guy, ochłoń. 596 00:41:15,350 --> 00:41:16,894 Wiadomość jest prawdziwa? 597 00:41:18,645 --> 00:41:20,855 Połowa. Pierwsze pół tak. 598 00:41:20,856 --> 00:41:24,358 Drugie pół uległo uszkodzeniu podczas lotu z Kryptona. 599 00:41:24,359 --> 00:41:25,443 To deepfake. 600 00:41:25,444 --> 00:41:26,612 Nie ma opcji. 601 00:41:27,112 --> 00:41:28,738 Znam tych ekspertów. 602 00:41:28,739 --> 00:41:32,409 Nie potwierdzają oryginalności, jeśli nie są czegoś pewni. 603 00:41:33,285 --> 00:41:36,705 Przykro mi, ale wiadomości nie spreparowano. 604 00:41:37,623 --> 00:41:38,790 Skąd wzięli nagranie? 605 00:41:53,013 --> 00:41:55,431 Wezwiecie Supermana na przesłuchanie? 606 00:41:55,432 --> 00:41:59,101 Trwają rozmowy z prezydentem, analizujemy scenariusze. 607 00:41:59,102 --> 00:42:01,605 - Kończę. - A jeśli tak, to kiedy? 608 00:42:02,356 --> 00:42:04,858 - Wierzysz? - Luthorowi nie ufam za grosz. 609 00:42:05,567 --> 00:42:07,985 Ale wiadomość jest prawdziwa. 610 00:42:07,986 --> 00:42:11,781 Jeśli Kryptonianin nam zagraża, należy działać. 611 00:42:11,782 --> 00:42:13,366 Byłem w obozie Supermana. 612 00:42:13,367 --> 00:42:15,993 Broniłem go w necie i w ogóle, ale teraz? 613 00:42:15,994 --> 00:42:18,454 - Niech się smaży w piekle. - Wyjdź na miasto. 614 00:42:18,455 --> 00:42:20,289 Załatw foty. Termin nas goni. 615 00:42:20,290 --> 00:42:22,291 - Gdzie? Jedź tam. - Nie wodzuj mi. 616 00:42:22,292 --> 00:42:23,836 Dobra. Idę robić swoje. 617 00:42:23,961 --> 00:42:30,132 Nic dziwnego, że Kryptonianin ingerował w Borawii. 618 00:42:30,133 --> 00:42:34,971 Borawia chce ocalić obywateli Dżarhanpuru. 619 00:42:34,972 --> 00:42:38,599 {\an8}A Superman chce ich zniewolić! 620 00:42:38,600 --> 00:42:40,977 {\an8}PREZYDENT BORAWII POTĘPIA SUPERMANA 621 00:42:40,978 --> 00:42:44,480 {\an8}A w ogóle, słyszy się, 622 00:42:44,481 --> 00:42:50,653 {\an8}że uznaje borawskie kobiety za najbardziej atrakcyjne 623 00:42:50,654 --> 00:42:55,534 {\an8}i chce nimi uzupełnić swój sekretny harem. 624 00:42:58,036 --> 00:42:59,955 Panie prezydencie, pytanie. 625 00:43:00,914 --> 00:43:01,915 Dziękuję. 626 00:43:04,001 --> 00:43:07,045 Panie prezydencie, lepiej wypaść się nie dało. 627 00:43:07,171 --> 00:43:10,174 Był pan taki przystojny i dynamiczny. 628 00:43:10,507 --> 00:43:12,216 Wspaniały. 629 00:43:12,217 --> 00:43:14,761 Bardzo przystojny. 630 00:43:15,929 --> 00:43:18,599 Odejdźcie. Zostawcie mnie. 631 00:43:56,845 --> 00:43:58,304 Sukces, Lex! 632 00:43:58,305 --> 00:44:01,307 Nie cieszyłbym się, dopóki nie usuniemy obcego. 633 00:44:01,308 --> 00:44:04,060 Masz. Przyniosłem ci pączka. Z Dough's Holes. 634 00:44:04,061 --> 00:44:06,020 W Park Ridge otworzyli. 635 00:44:06,021 --> 00:44:09,357 Spreparowana wiadomość. Genialne. 636 00:44:09,358 --> 00:44:10,274 Jest prawdziwa. 637 00:44:10,275 --> 00:44:13,110 Ma nas pozabijać. Wiedziałem! 638 00:44:13,111 --> 00:44:16,739 W fortecy szukałem czegoś, co pomoże go zgładzić. 639 00:44:16,740 --> 00:44:19,493 Kto by pomyślał, że rodzice ułatwią nam zadanie? 640 00:44:21,245 --> 00:44:22,453 Prawda? Właśnie. 641 00:44:22,454 --> 00:44:25,249 Chyba otworzę lokal w swojej części Dżarhanpuru. 642 00:44:32,714 --> 00:44:34,508 Czwórka. 643 00:44:35,092 --> 00:44:36,050 Co się stało? 644 00:44:36,051 --> 00:44:39,471 Próbowałem chronić Supermana. 645 00:44:44,810 --> 00:44:46,477 Jak Luthor tu wszedł? 646 00:44:46,478 --> 00:44:47,854 Wrota otwiera DNA. 647 00:44:47,855 --> 00:44:51,483 Muszę chronić Supermana. 648 00:44:53,026 --> 00:44:53,902 Czwórka. 649 00:44:55,362 --> 00:44:57,071 Przepraszam... 650 00:44:57,072 --> 00:44:58,490 przyjacielu. 651 00:45:10,085 --> 00:45:11,044 Krypto? 652 00:45:16,216 --> 00:45:17,342 Krypto! 653 00:45:22,514 --> 00:45:23,724 Tak, będzie z tego... 654 00:45:25,893 --> 00:45:27,101 Lex, tłumaczyłam mu. 655 00:45:27,102 --> 00:45:28,227 To nic, Heather. 656 00:45:28,228 --> 00:45:30,021 Wreszcie się spotykamy. 657 00:45:30,022 --> 00:45:31,857 - Napijesz się kawy? - Gdzie pies? 658 00:45:32,441 --> 00:45:33,107 Pies? 659 00:45:33,108 --> 00:45:34,984 Pies, Luthor. Porwałeś psa! 660 00:45:34,985 --> 00:45:36,737 Mądrze, Eve. Nagrywaj. 661 00:45:40,824 --> 00:45:42,117 Gdzie jest pies? 662 00:45:42,868 --> 00:45:46,914 Nie wiem, o co ci chodzi. 663 00:45:50,834 --> 00:45:51,877 To tylko pies. 664 00:45:52,002 --> 00:45:54,420 Nie wiem, o jakim psie mowa. 665 00:45:54,421 --> 00:45:55,756 O paskudzie z peleryną? 666 00:45:56,381 --> 00:45:57,424 Coś ty powiedział? 667 00:45:59,426 --> 00:46:00,344 {\an8}Nic nie mówiłem. 668 00:46:00,719 --> 00:46:01,970 Słyszałaś go! 669 00:46:02,095 --> 00:46:03,554 Słyszałaś! Porwał go! 670 00:46:03,555 --> 00:46:05,598 Wydaje mi się, 671 00:46:05,599 --> 00:46:09,936 że mamy tu jedno wściekłe zwierzę i jest nim Superman. 672 00:46:09,937 --> 00:46:13,356 Odkąd wydało się, jakie Kryptonianin ma wobec nas plany, 673 00:46:13,357 --> 00:46:14,815 zupełnie mu odbiło. 674 00:46:14,816 --> 00:46:15,691 Komentarz? 675 00:46:15,692 --> 00:46:17,528 Nie jestem zaskoczony. 676 00:46:17,986 --> 00:46:20,947 Tacy jak on zawsze ukrywają syfy, wstrętne tajemnice. 677 00:46:20,948 --> 00:46:22,823 Tacy jak on? 678 00:46:22,824 --> 00:46:24,409 Co się mają za lepszych. 679 00:46:25,202 --> 00:46:27,453 Obwieszcza, że zabijać nie wolno, 680 00:46:27,454 --> 00:46:29,330 chyba że w ostateczności. 681 00:46:29,331 --> 00:46:30,082 Serio? 682 00:46:30,916 --> 00:46:32,625 {\an8}Mnie się zdaje, że jedziesz 683 00:46:32,626 --> 00:46:34,670 po ostrzejszych, żeby nas oczernić. 684 00:46:34,795 --> 00:46:36,128 Rozumiesz? 685 00:46:36,129 --> 00:46:40,008 Wielu tych gości, bohaterów z okładek, 686 00:46:40,133 --> 00:46:41,467 ma na moim punkcie obsesję. 687 00:46:41,468 --> 00:46:43,511 Bo wyglądam przy nich jak dzik. 688 00:46:43,512 --> 00:46:44,429 Nie mają... 689 00:46:48,559 --> 00:46:50,060 To ty masz psa? 690 00:46:50,561 --> 00:46:54,189 Niezupełnie. Chwilowo się nim opiekuję. 691 00:47:00,946 --> 00:47:02,155 Kakao. 692 00:47:08,787 --> 00:47:10,205 Byłeś im pomóc? 693 00:47:14,126 --> 00:47:16,003 Nie, to tylko... 694 00:47:16,128 --> 00:47:17,337 międzywymiarowy stwór. 695 00:47:18,172 --> 00:47:19,255 Poradzą sobie. 696 00:47:19,256 --> 00:47:20,841 Szukałem psa. 697 00:47:28,807 --> 00:47:29,975 Dobrze się czujesz? 698 00:47:31,101 --> 00:47:33,353 Nie jest tak, jak wynika z nagrania. 699 00:47:34,605 --> 00:47:35,897 Rozumiem. 700 00:47:35,898 --> 00:47:38,316 Mój statek po drodze uległ uszkodzeniu 701 00:47:38,317 --> 00:47:41,069 i zachowała się pierwsza część wiadomości. 702 00:47:42,237 --> 00:47:44,656 Byłem pewien, że wiem, jak się kończy. 703 00:47:45,490 --> 00:47:48,659 Że rodzice wysłali mnie tu, żebym służył ludziom. 704 00:47:48,660 --> 00:47:50,495 Był dobrym człowiekiem. 705 00:47:52,748 --> 00:47:55,292 Nie przyleciałem, żeby władać. 706 00:47:55,792 --> 00:47:59,963 Nawet przez chwilę tak nie myślałam. 707 00:48:09,264 --> 00:48:10,140 Przepyszne. 708 00:48:12,851 --> 00:48:14,102 Przepraszam za tę kłótnię. 709 00:48:15,437 --> 00:48:16,313 Ja ciebie też. 710 00:48:16,772 --> 00:48:18,606 Ale tego nie przeskoczymy. 711 00:48:18,607 --> 00:48:20,692 Jesteśmy zupełnie inni. 712 00:48:21,401 --> 00:48:24,446 Z jednej strony eks-punkówa z Bakerline, a z drugiej 713 00:48:25,531 --> 00:48:26,739 Superman. 714 00:48:26,740 --> 00:48:28,074 Nie no, też punk. 715 00:48:28,075 --> 00:48:29,325 W ogóle nie punk. 716 00:48:29,326 --> 00:48:30,910 Lubię Strangle-Fellows, 717 00:48:30,911 --> 00:48:33,079 P.O.D. i Mighty Crabjoys. 718 00:48:33,080 --> 00:48:35,665 To jest pop, radiowe granie. Nie punk rock. 719 00:48:35,666 --> 00:48:38,335 Mighty Crabjoys to gówno. 720 00:48:38,460 --> 00:48:40,420 Ludzie ich uwielbiają. 721 00:48:43,632 --> 00:48:46,677 Sens w tym, że we wszystko wątpię. 722 00:48:47,761 --> 00:48:49,929 Ty wszystkim ufasz 723 00:48:49,930 --> 00:48:53,267 i uważasz, że wszyscy noszą w sobie 724 00:48:54,476 --> 00:48:55,727 piękno. 725 00:48:59,648 --> 00:49:01,692 Może właśnie to jest punk rock. 726 00:49:12,703 --> 00:49:14,954 O co ci chodziło z tym, 727 00:49:14,955 --> 00:49:16,456 że to się nie uda? 728 00:49:19,710 --> 00:49:20,878 Sama nie wiem. 729 00:49:26,675 --> 00:49:27,717 Lecę. 730 00:49:27,718 --> 00:49:32,054 Wystawili nakaz aresztowania, więc oddam się w ręce władz. 731 00:49:32,055 --> 00:49:34,391 Zaraz, co? Dlaczego? 732 00:49:34,766 --> 00:49:36,809 Może wywiozą mnie tam, gdzie psa. 733 00:49:36,810 --> 00:49:38,019 Inaczej go nie znajdę. 734 00:49:38,020 --> 00:49:39,145 To tylko pies. 735 00:49:39,146 --> 00:49:41,523 Tak, i średnio rozgarnięty, 736 00:49:42,608 --> 00:49:44,109 ale siedzi gdzieś sam. 737 00:49:44,818 --> 00:49:46,195 I pewnie się boi. 738 00:50:03,545 --> 00:50:04,505 Kocham cię, Lois. 739 00:50:06,131 --> 00:50:08,425 Już dawno powinieniem ci powiedzieć. 740 00:50:27,236 --> 00:50:28,903 Naprawdę musicie? 741 00:50:28,904 --> 00:50:30,697 Przyleciałem dobrowolnie. 742 00:50:32,824 --> 00:50:34,368 Nie odczytaliście mi praw. 743 00:50:34,826 --> 00:50:38,247 Sąd zawyrokował, że nie dotyczą organizmów pozaziemskich. 744 00:50:38,372 --> 00:50:41,375 Tak że, Supermanie, nie ma czego odczytywać. 745 00:50:41,792 --> 00:50:44,920 Rząd zdaje sobie sprawę z ograniczeń zakładów karnych, 746 00:50:45,045 --> 00:50:48,549 więc kwestię osadzenia i przesłuchania zostawia PlanetWatch. 747 00:50:48,882 --> 00:50:50,050 PlanetWatch? 748 00:50:51,051 --> 00:50:52,636 Przykro mi. 749 00:52:00,787 --> 00:52:02,873 Dwa dni, dwa spotkania. Sama radość. 750 00:52:03,582 --> 00:52:04,458 Luthor. 751 00:52:05,667 --> 00:52:07,836 To już obsesja? Bo się niepokoję. 752 00:52:07,961 --> 00:52:10,838 Bez obaw. Ciemni, wysocy Marsjanie mnie nie kręcą. 753 00:52:10,839 --> 00:52:12,925 - Kryptonianie. - Wszystko jedno. 754 00:52:21,975 --> 00:52:23,142 Co to za miejsce? 755 00:52:23,143 --> 00:52:24,727 Wszechświat kieszonkowy. 756 00:52:24,728 --> 00:52:27,522 Odtworzyłem Wielki Wybuch zderzaczem LuthorCorp 757 00:52:27,523 --> 00:52:30,484 i zrobiłem otwory w strukturach wszechświatów. 758 00:52:31,443 --> 00:52:34,363 I przechodzi się do niego przez liczne portale 759 00:52:34,488 --> 00:52:35,656 rozsiane po świecie. 760 00:52:36,615 --> 00:52:40,243 To Rex, metaczłowiek znany jako Element Man. 761 00:52:40,244 --> 00:52:43,037 Ściągnąłem go w jasno określonym celu. 762 00:52:43,038 --> 00:52:45,873 Potrafi zmienić ciało w każdą znaną substancję. 763 00:52:45,874 --> 00:52:50,838 Nawet w substancje spoza naszej planety. Choćby... 764 00:52:58,679 --> 00:52:59,847 Kryptonit. 765 00:53:02,975 --> 00:53:07,186 Wasyl Ghurkos ponownie wysłał żołnierzy na granicę z Dżarhanpurem. 766 00:53:07,187 --> 00:53:09,021 Supermana nie ma niecały dzień, 767 00:53:09,022 --> 00:53:10,858 a Borawia już odstawia cyrk? 768 00:53:11,859 --> 00:53:13,192 - Nie? - Co? 769 00:53:13,193 --> 00:53:16,946 Przepraszam, próbuję rozgryźć, co Luthora łączy z tą sprawą. 770 00:53:16,947 --> 00:53:17,947 Co tu rozgryzać? 771 00:53:17,948 --> 00:53:20,741 LuthorCorp spyla broń Borawii, ta idzie na wojnę, 772 00:53:20,742 --> 00:53:23,452 Luthor spyla więcej broni i tłucze kasę. 773 00:53:23,453 --> 00:53:25,205 - Nie. - Nie? 774 00:53:26,915 --> 00:53:28,583 Mam znajomości w BodaBank. 775 00:53:28,584 --> 00:53:31,879 Boda obsługuje transakcje na linii LuthorCorp i Borawia. 776 00:53:32,004 --> 00:53:35,298 Tak, LuthorCorp sprzedał wyposażenia za 80 miliardów, 777 00:53:35,299 --> 00:53:39,802 ale Borawia dała za nie tylko 1,625 miliarda dolarów. 778 00:53:39,803 --> 00:53:42,180 Luthor dawał broń za friko? Dlaczego? 779 00:53:42,181 --> 00:53:46,893 {\an8}To właśnie pytanie za 78 miliardów i 375 milionów dolarów. 780 00:53:46,894 --> 00:53:48,352 Wiesz, gdzie jest Superman? 781 00:53:48,353 --> 00:53:50,229 Nikt z rządu nie puści pary. 782 00:53:50,230 --> 00:53:52,690 Luthor chce usadzić Supermana, 783 00:53:52,691 --> 00:53:55,651 {\an8}żeby nie powstrzymał najazdu na Dżarhanpur. 784 00:53:55,652 --> 00:53:56,445 {\an8}Dlaczego? 785 00:53:56,987 --> 00:53:58,613 Za dużo słodzisz. 786 00:53:58,614 --> 00:54:01,282 Żyję na krawędzi, ministranciku. 787 00:54:01,283 --> 00:54:03,285 I tak smakuje jak popłuczyny. 788 00:54:03,702 --> 00:54:04,661 Boże. 789 00:54:08,665 --> 00:54:10,501 ZMUTOWANE PALCE 790 00:54:12,044 --> 00:54:14,338 NIE ZACHOWUJ SIĘ JAK FIUR. KPISZ ZE MNIE? 791 00:54:21,803 --> 00:54:23,596 Superman jest we wszechświecie kieszonkowym. 792 00:54:23,597 --> 00:54:24,722 Gdzie? 793 00:54:24,723 --> 00:54:27,225 Nie wiem, co to, moje źródło też nie. 794 00:54:27,226 --> 00:54:29,477 Z tym że ono nie wie nic o niczym. 795 00:54:29,478 --> 00:54:31,646 Ale informacja jest pewna. 796 00:54:31,647 --> 00:54:32,813 Kim jest to źródło? 797 00:54:32,814 --> 00:54:35,150 Nie powiem. Ale masz u mnie dług. 798 00:54:35,651 --> 00:54:36,568 Wielgachny. 799 00:54:37,277 --> 00:54:38,237 W sensie... 800 00:54:39,821 --> 00:54:42,074 Nie da się opisać jak wielki. 801 00:54:44,952 --> 00:54:46,994 Kocham cię, Jimmy. 802 00:54:46,995 --> 00:54:48,539 - Kocham. - Ja ciebie też. 803 00:54:52,376 --> 00:54:53,877 CHCESZ SIĘ SPOTKAĆ? 804 00:55:02,761 --> 00:55:05,763 Małpo-boty trollują 24 godziny na dobę. 805 00:55:05,764 --> 00:55:07,391 Jadą po tobie w sieci. 806 00:55:07,850 --> 00:55:09,518 #Superśmieć. 807 00:55:11,979 --> 00:55:13,729 TYLKO IDIOTA JEST ZA SUPERMANEM 808 00:55:13,730 --> 00:55:16,315 SUPERMAN MA NAS ZABIĆ 809 00:55:16,316 --> 00:55:18,277 #SEKRETNYHAREM 810 00:55:20,529 --> 00:55:21,488 Krypto. 811 00:55:24,199 --> 00:55:26,243 Jak okiełznać superpsa? 812 00:55:27,536 --> 00:55:29,663 Wpakować mu do mózgu superwiewiórki. 813 00:55:31,498 --> 00:55:33,333 Przebadamy go sobie. 814 00:55:34,251 --> 00:55:37,588 A potem kołtuniarza uśpimy. 815 00:55:38,505 --> 00:55:40,257 Nie wątpię, że cię to zaboli. 816 00:55:41,258 --> 00:55:43,467 Panie Luthor, proszę... 817 00:55:43,468 --> 00:55:46,305 A oto nasz mały, prywatny zakład karny. 818 00:55:46,722 --> 00:55:48,931 Większość cel wynajmują od nas rządy, 819 00:55:48,932 --> 00:55:53,895 które nie chcą się chwalić osadzaniem przeciwników politycznych. 820 00:55:53,896 --> 00:55:56,565 Pozostałe wykorzystuję do celów prywatnych. 821 00:55:56,899 --> 00:55:59,108 Fleurette pisała blog na mój temat. 822 00:55:59,109 --> 00:56:02,613 Mało co mnie złości bardziej niż małostkowość byłych dziewczyn. 823 00:56:03,488 --> 00:56:04,864 Nie mówiłbyś mi tego... 824 00:56:04,865 --> 00:56:06,449 Gdybym miał cię wypuścić? 825 00:56:06,450 --> 00:56:07,367 Nie. 826 00:56:08,952 --> 00:56:11,163 Ja to bym cię od razu uśmiercił. 827 00:56:11,580 --> 00:56:14,416 Ale rząd domaga się wyjaśnienia kilku kwestii. 828 00:56:16,919 --> 00:56:18,921 Rex. Zobacz, kto tam siedzi. 829 00:56:28,680 --> 00:56:30,640 Przypilnuj naszego gościa. 830 00:56:30,641 --> 00:56:33,143 Joseph nie chciałby, żeby coś poszło nie tak. 831 00:56:34,394 --> 00:56:36,897 Wrócę jutro, głodny niezbędnych wyjaśnień. 832 00:56:41,026 --> 00:56:42,444 Cześć, przystojniaku. 833 00:56:47,366 --> 00:56:48,742 Chodź do nas. 834 00:57:01,088 --> 00:57:02,964 - Heja. - Cześć, Eve. 835 00:57:02,965 --> 00:57:04,298 Wybacz, że w zaułku, 836 00:57:04,299 --> 00:57:06,509 ale Lex sprawdza kamery na mieście, 837 00:57:06,510 --> 00:57:07,385 żeby mnie śledzić. 838 00:57:07,386 --> 00:57:09,554 Nie wiem, czemu tkwisz w tym związku. 839 00:57:09,555 --> 00:57:11,722 Bo podkreślił, że wszystkie eks 840 00:57:11,723 --> 00:57:13,683 zamyka we wszechświecie kieszonkowym. 841 00:57:13,684 --> 00:57:15,268 - Co? - No nie? 842 00:57:15,269 --> 00:57:17,270 - Co u mamy? - U mamy? 843 00:57:17,271 --> 00:57:18,396 Tak ją uwielbiam. 844 00:57:18,397 --> 00:57:21,190 Wolę ją nawet od mojej własnej matki. 845 00:57:21,191 --> 00:57:24,819 Też cię uwielbia. Wystarczył ten jeden raz, jedno spotkanie. 846 00:57:24,820 --> 00:57:26,279 - Tak? - Dobra. 847 00:57:26,280 --> 00:57:28,072 - Tak. - Eve? 848 00:57:28,073 --> 00:57:31,784 Wygląda na to, że coś łączy rząd Borawii i twojego faceta. 849 00:57:31,785 --> 00:57:32,995 Nie wiem co. 850 00:57:33,328 --> 00:57:34,121 Coś nie tak? 851 00:57:34,913 --> 00:57:35,831 Co ci? 852 00:57:36,164 --> 00:57:38,416 Myślałam, że chciałeś mnie zobaczyć. 853 00:57:38,417 --> 00:57:39,500 Bo chciałem, 854 00:57:39,501 --> 00:57:42,546 ale jak mamy się spotykać, skoro jesteś z Lexem? 855 00:57:42,671 --> 00:57:44,422 Chcesz tylko wyciągnąć informacje. 856 00:57:44,423 --> 00:57:45,631 Przysięgam, nie. 857 00:57:45,632 --> 00:57:47,842 Wiem, że jeśli znajdę na niego haki, 858 00:57:47,843 --> 00:57:51,013 - może... - Się zejdziemy? 859 00:57:56,852 --> 00:57:57,853 Tak. 860 00:57:59,563 --> 00:58:02,440 Ale mówiłeś, że moje palce wyglądają jak krewetki. 861 00:58:02,441 --> 00:58:04,650 Masz nietypowe palce. Co z tego? 862 00:58:04,651 --> 00:58:07,653 Inne części ciała są bardzo atrakcyjne. 863 00:58:07,654 --> 00:58:09,489 Lex ostatnio torturował psa. 864 00:58:10,157 --> 00:58:12,200 - Chryste. - No wiem. 865 00:58:12,201 --> 00:58:13,952 - Muszę iść. - Eve... 866 00:58:14,870 --> 00:58:16,371 Znajdź coś na niego. 867 00:58:17,456 --> 00:58:18,289 Dobrze. 868 00:58:18,290 --> 00:58:19,791 Tak! 869 00:58:21,126 --> 00:58:22,211 W porządku. 870 00:58:24,880 --> 00:58:26,256 Schowam do kieszeni. 871 00:58:26,924 --> 00:58:27,966 Dobra. 872 00:58:38,435 --> 00:58:40,269 Joseph. To twój syn? 873 00:58:40,270 --> 00:58:42,856 Nie mów do mnie. Proszę cię. 874 00:58:45,067 --> 00:58:47,569 Polecę tam i go wydostanę, 875 00:58:48,362 --> 00:58:49,362 tylko mnie nie katuj. 876 00:58:49,363 --> 00:58:51,614 Stąd się nie da wydostać. 877 00:58:51,615 --> 00:58:53,659 - Zawsze się da. - Nie mów do mnie! 878 00:58:55,077 --> 00:58:55,827 Ostrzegałem. 879 00:58:58,038 --> 00:58:59,498 Nie mów do mnie! 880 00:59:09,633 --> 00:59:11,968 {\an8}Czego oczekujesz? Gdzie śmietanka? 881 00:59:11,969 --> 00:59:13,886 {\an8}Na blacie. Tam, gdzie zawsze. 882 00:59:13,887 --> 00:59:16,306 Jest członkiem grupy. 883 00:59:17,057 --> 00:59:18,975 - Jak wam tam? - Gang Sprawiedliwości. 884 00:59:18,976 --> 00:59:20,560 - Nie. - Wcale nie. 885 00:59:20,561 --> 00:59:22,061 Masz ksywę Mr. Terrific. 886 00:59:22,062 --> 00:59:23,688 Nie masz prawa głosu. 887 00:59:23,689 --> 00:59:25,648 Też głosowałam na „nie”. 888 00:59:25,649 --> 00:59:28,734 Tak. I jako przywódca mam głos decydujący. 889 00:59:28,735 --> 00:59:30,779 Nie, Superman nie jest członkiem. 890 00:59:30,904 --> 00:59:32,613 Nie chcesz, żeby cię przegłosował. 891 00:59:32,614 --> 00:59:33,906 Japa. Żartuje. 892 00:59:33,907 --> 00:59:37,035 Skąd znasz Supermana, tak w ogóle? 893 00:59:37,995 --> 00:59:40,079 Znam... i już. 894 00:59:40,080 --> 00:59:42,957 - Wiesz o hipno-oksach? - Teraz wie. 895 00:59:42,958 --> 00:59:46,420 Nie mówię, jak się nazywa, tylko że nosi hipno-oksy. 896 00:59:46,545 --> 00:59:47,378 Sprawiają... 897 00:59:47,379 --> 00:59:48,504 Co one robią? 898 00:59:48,505 --> 00:59:51,632 Sprawiają, że jego twarz jest postrzegana inaczej. 899 00:59:51,633 --> 00:59:52,717 I nie wiesz, kim jest. 900 00:59:52,718 --> 00:59:54,510 Tak, wiem. To po pierwsze. 901 00:59:54,511 --> 00:59:56,470 Po drugie, nie powinieneś mówić, 902 00:59:56,471 --> 00:59:58,973 w razie gdybym nie wiedziała. 903 00:59:58,974 --> 01:00:00,308 Wiesz, że to Clark Kent? 904 01:00:00,309 --> 01:00:03,269 Boże drogi. Dlaczego on wszystkim ufa? 905 01:00:03,270 --> 01:00:06,982 Nie wszystkim. Tylko nam, bo lepili nas z tej samej gliny. 906 01:00:08,275 --> 01:00:09,401 Z tej samej gliny? 907 01:00:11,612 --> 01:00:13,029 Co robimy? 908 01:00:13,030 --> 01:00:14,114 W sprawie? 909 01:00:14,406 --> 01:00:17,200 Supermana. To twój kumpel! 910 01:00:17,201 --> 01:00:19,535 Ładny mi kumpel. Będzie mną rządził? 911 01:00:19,536 --> 01:00:21,288 Trudno będzie go znaleźć. 912 01:00:21,872 --> 01:00:25,666 Wprowadziłem do krwiobiegu Supermana nanoboty lokalizujące. 913 01:00:25,667 --> 01:00:28,962 Jego ślad się urywa tutaj, w Fort Kramer, 914 01:00:29,087 --> 01:00:31,964 opuszczonej bazie wojskowej z dziesięć mil stąd. 915 01:00:31,965 --> 01:00:34,675 Nawet gdyby umarł, nanoboty by działały. 916 01:00:34,676 --> 01:00:37,720 Tak że przychylę się do teorii opisanej w artykule, 917 01:00:37,721 --> 01:00:39,681 że jest we wszechświecie kieszonkowym. 918 01:00:40,390 --> 01:00:43,476 Wstrzyknąłeś koledze nanoboty do krwiobiegu? 919 01:00:43,477 --> 01:00:45,020 Wszystkim to robię. 920 01:00:45,562 --> 01:00:48,147 Chodźcie. Jedziemy do Fort Kramer. 921 01:00:48,148 --> 01:00:49,941 W czwórkę, sprawdzimy, co i jak. 922 01:00:49,942 --> 01:00:52,027 I co potem? 923 01:00:52,653 --> 01:00:54,238 Odbijemy go. 924 01:00:54,738 --> 01:00:57,990 Chcesz wyciągnąć rządowego więźnia z paki? 925 01:00:57,991 --> 01:00:59,659 Słuchaj, uwięzili go, 926 01:00:59,660 --> 01:01:01,870 żeby nie przerwał tej inwazji. 927 01:01:01,995 --> 01:01:04,413 To ty słuchaj. Jestem Green Lantern, laska. 928 01:01:04,414 --> 01:01:06,999 Przysięgałem nie mieszać się w politykę. 929 01:01:07,000 --> 01:01:08,252 Macie to w przysiędze? 930 01:01:08,377 --> 01:01:09,961 Mamy domyślnie. Tak. 931 01:01:09,962 --> 01:01:11,212 Domyślny zapis? 932 01:01:11,213 --> 01:01:12,630 Jak mu coś nie leży, 933 01:01:12,631 --> 01:01:13,714 zasłania się przysięgą. 934 01:01:13,715 --> 01:01:14,841 Jak Boga kocham. 935 01:01:14,842 --> 01:01:17,260 Jeszcze dwie sekundy i zrobię wielki młot, 936 01:01:17,261 --> 01:01:18,595 i oboje zatłukę. 937 01:01:19,638 --> 01:01:21,681 Czy Supek zawładnie światem? 938 01:01:21,682 --> 01:01:23,099 Nie wiem. Raczej nie. 939 01:01:23,100 --> 01:01:25,017 Ale to za mało, żeby robić kwas 940 01:01:25,018 --> 01:01:27,228 między rządem a Gangiem Sprawiedliwości. 941 01:01:27,229 --> 01:01:29,188 „Nie” dla nazwy, trąci kowbojami. 942 01:01:29,189 --> 01:01:31,191 A co do reszty, to racja. 943 01:01:32,025 --> 01:01:35,737 Więc dacie koledze gnić w kieszonkowym wszechświecie? 944 01:01:48,750 --> 01:01:51,170 Ten fryz powinien być w Korpusie zakazany. 945 01:01:51,295 --> 01:01:52,421 Że co? 946 01:01:53,380 --> 01:01:54,964 Co powinien? 947 01:01:54,965 --> 01:01:58,886 I tu cię zaskoczę, 348 babek uważa inaczej. 948 01:02:08,604 --> 01:02:09,271 Co? 949 01:02:09,646 --> 01:02:11,481 {\an8}Nie obiecuję, że go odbijemy, 950 01:02:12,524 --> 01:02:14,275 {\an8}ale nie zaszkodzi zerknąć, 951 01:02:14,276 --> 01:02:16,235 {\an8}jak się ma ten twój chłopak. 952 01:02:16,236 --> 01:02:17,154 To nie mój... 953 01:02:18,238 --> 01:02:19,573 Tylko się spotykamy. 954 01:02:20,532 --> 01:02:21,283 Ale dzięki. 955 01:02:21,825 --> 01:02:22,910 Ja prowadzę? 956 01:02:25,078 --> 01:02:26,413 Weźmiemy moją furę. 957 01:02:46,934 --> 01:02:50,437 Masz latający spodek, a nie wstawiłeś szybszej bramy? 958 01:02:51,313 --> 01:02:52,689 Zostawiłem to na potem. 959 01:02:54,691 --> 01:02:57,194 Sama nie wiem, co czuję. Tak szczerze. 960 01:02:57,694 --> 01:02:58,529 Co? 961 01:02:59,196 --> 01:03:00,113 Do Clarka. 962 01:03:00,572 --> 01:03:02,991 To nie mój chłopak. Tylko się widujemy... 963 01:03:03,116 --> 01:03:05,451 - od kilku miesięcy. - Żeby była jasność, 964 01:03:05,452 --> 01:03:06,995 nie ciekawią mnie emocje. 965 01:03:07,120 --> 01:03:08,664 Jasne, rozumiem. 966 01:03:09,164 --> 01:03:10,374 Tylko głośno myślę. 967 01:03:10,999 --> 01:03:14,378 I rzucić go chciałam, tak poza tym. Poszarpaliśmy się, 968 01:03:14,503 --> 01:03:17,005 ale wyznał mi miłość, no i o. 969 01:03:26,056 --> 01:03:27,724 Odpytka, kosmito. 970 01:03:32,479 --> 01:03:34,314 Jest z nami wyjątkowy gość. 971 01:03:36,149 --> 01:03:37,526 A tego to pamiętam. 972 01:03:39,570 --> 01:03:43,364 I smród jego szczyn kapiących w locie na pustynny piach. 973 01:03:43,365 --> 01:03:44,782 On łże! 974 01:03:44,783 --> 01:03:47,411 Nie, nie Wasyl. On tylko się przygląda. 975 01:03:51,206 --> 01:03:52,040 Mali. 976 01:03:52,165 --> 01:03:56,420 Rząd Stanów Zjednoczonych ma kilka pytań. 977 01:03:56,545 --> 01:03:59,673 Luthor, ledwo go znam. Raz mnie poczęstował jedzeniem. 978 01:04:01,008 --> 01:04:04,010 Z kim współpracujesz na Ziemi? 979 01:04:04,011 --> 01:04:05,678 Z nikim nie współpracuję. 980 01:04:05,679 --> 01:04:07,180 Nic mu nie mów. 981 01:04:07,181 --> 01:04:08,472 Nie mam rodziny. 982 01:04:08,473 --> 01:04:09,557 Nie rób tego. 983 01:04:09,558 --> 01:04:12,060 To dla mnie zaszczyt, że u nas jadłeś. 984 01:04:12,186 --> 01:04:15,480 - Nie, proszę. - Los się do niego uśmiechnął. 985 01:04:17,107 --> 01:04:18,816 Nie rób tego. Proszę cię. 986 01:04:18,817 --> 01:04:20,943 Pytanie z innej beczki, dobrze? 987 01:04:20,944 --> 01:04:21,819 Nie strzelaj. 988 01:04:21,820 --> 01:04:23,529 Kto cię tutaj wychował? 989 01:04:23,530 --> 01:04:25,364 - Nie mogę. - Wierzę w ciebie. 990 01:04:25,365 --> 01:04:26,200 Nie mów. 991 01:04:37,294 --> 01:04:38,962 Zaskakująco szybko poszło. 992 01:04:41,465 --> 01:04:42,716 Przepraszam... 993 01:04:45,969 --> 01:04:46,970 Mr. Handsome. 994 01:04:48,847 --> 01:04:50,681 Wrócę z innym twoim znajomym 995 01:04:50,682 --> 01:04:51,892 i jego też zabiję. 996 01:04:52,768 --> 01:04:55,479 Może dziennikarza, któremu udzielasz wywiadów? 997 01:04:55,979 --> 01:04:58,482 Może zabiję Clarka Kenta. 998 01:05:09,952 --> 01:05:12,287 Nie. 999 01:05:42,776 --> 01:05:44,402 Wstęp wzbroniony, koleś! 1000 01:05:44,403 --> 01:05:46,446 Wracaj do pojazdu i wypad. 1001 01:05:47,072 --> 01:05:48,573 Co my tu mamy? 1002 01:05:48,574 --> 01:05:50,325 Widzicie typa? 1003 01:05:51,118 --> 01:05:52,744 Wierzyć się nie chce. 1004 01:05:54,079 --> 01:05:55,454 Bazy ci się pomyliły. 1005 01:05:55,455 --> 01:05:56,581 Tędy szedł. 1006 01:05:56,582 --> 01:05:59,000 - DNA prowadzi do namiotu. - Zjeżdżaj. 1007 01:05:59,001 --> 01:06:00,794 To nie ten ze Sprawiedliwych? 1008 01:06:00,919 --> 01:06:02,129 Ten mądrala. 1009 01:06:02,963 --> 01:06:05,047 Słyszałeś go. 1010 01:06:05,048 --> 01:06:08,634 Odpuść, to ostatnie ostrzeżenie. 1011 01:06:08,635 --> 01:06:10,554 Miałem wam powiedzieć to samo. 1012 01:06:11,555 --> 01:06:12,222 Ognia! 1013 01:06:19,313 --> 01:06:21,106 Odwrót! 1014 01:06:21,857 --> 01:06:22,774 Odsunąć się! 1015 01:06:23,775 --> 01:06:24,526 Osłaniaj! 1016 01:06:28,238 --> 01:06:29,239 Od prawej! 1017 01:06:46,215 --> 01:06:46,965 Uwaga! 1018 01:07:17,204 --> 01:07:18,580 Cholera. 1019 01:07:28,924 --> 01:07:30,300 Niewiarygodne. 1020 01:07:31,093 --> 01:07:33,095 Cieć stworzył kieszonkowy wszechświat. 1021 01:07:33,887 --> 01:07:35,514 I to... źle? 1022 01:07:36,473 --> 01:07:39,892 {\an8}Z tymi wszechświatami jest tak, że jak się walniesz o pikometr, 1023 01:07:39,893 --> 01:07:42,895 na miejscu Ziemi powstanie czarna dziura. 1024 01:07:42,896 --> 01:07:45,022 A każdorazowe wejście albo wyjście 1025 01:07:45,023 --> 01:07:47,192 to ryzyko uszkodzenia struktury. 1026 01:07:47,901 --> 01:07:49,235 Żartujesz. 1027 01:07:49,236 --> 01:07:52,405 Bezmyślne eksperymenty to specjalność Luthora. 1028 01:07:52,406 --> 01:07:53,615 Co one robią? 1029 01:07:54,241 --> 01:07:55,492 {\an8}Hakują system. 1030 01:07:56,243 --> 01:07:57,953 Czyli jednak pomagasz. 1031 01:07:59,413 --> 01:08:01,582 Żeby wpienić Green Lanterna. 1032 01:08:04,042 --> 01:08:04,877 Dzięki. 1033 01:08:12,593 --> 01:08:14,428 On tego biedaka zabił. 1034 01:08:15,429 --> 01:08:18,348 Maliego. Na imię miał Mali. 1035 01:08:18,849 --> 01:08:20,308 A ja nawet... 1036 01:08:20,309 --> 01:08:21,768 Nawet... 1037 01:08:22,895 --> 01:08:24,520 Nie kiwnąłem palcem. 1038 01:08:30,068 --> 01:08:31,737 Wydostaniesz mojego syna, tak? 1039 01:09:10,067 --> 01:09:11,609 Czemu dalej straszysz ryjem? 1040 01:09:12,402 --> 01:09:13,737 Nie wiem. 1041 01:09:14,654 --> 01:09:15,738 Myślałem... 1042 01:09:17,115 --> 01:09:18,616 No tak, słońce. 1043 01:09:18,617 --> 01:09:21,327 Co? Jakie słońce? Tu nie ma słońca. 1044 01:09:21,328 --> 01:09:23,247 Właśnie. Muszę się zregenerować. 1045 01:09:24,413 --> 01:09:26,415 Czerpię moc z żółtego słońca. 1046 01:09:26,416 --> 01:09:28,710 Daj mi chwilę. 1047 01:09:33,090 --> 01:09:34,174 Pośpiesz się! 1048 01:09:37,970 --> 01:09:40,180 Git. Dostaliśmy się. 1049 01:10:00,033 --> 01:10:02,077 Antyprotonowa rzeka. 1050 01:10:06,290 --> 01:10:07,623 Zjeżdżamy na linach? 1051 01:10:07,624 --> 01:10:08,876 Na linach? 1052 01:10:09,585 --> 01:10:12,421 A skąd ja ci wystrzasnę w tym wszechświecie liny? 1053 01:10:12,546 --> 01:10:14,046 Nie wiem. Może wystrzelą 1054 01:10:14,047 --> 01:10:15,424 z tych twoich kółek? 1055 01:10:15,549 --> 01:10:16,632 - Kółek? - Co? 1056 01:10:16,633 --> 01:10:18,176 - Kul. - Spoko. 1057 01:10:18,177 --> 01:10:19,928 Mają trzy wymiary. Kółka są płaskie. 1058 01:10:20,470 --> 01:10:21,305 Przepraszam. 1059 01:10:23,473 --> 01:10:24,808 Niewiarygodne. 1060 01:10:25,350 --> 01:10:27,685 Tutaj, gdzie nie spojrzeć, są wiry, 1061 01:10:27,686 --> 01:10:30,272 a ta antyprotonowa rzeka nas rozerwie. 1062 01:10:30,564 --> 01:10:32,316 Nie możemy tam zejść. 1063 01:10:33,609 --> 01:10:34,693 Rozumiem. 1064 01:10:35,402 --> 01:10:36,820 Nie stworzę słońca. 1065 01:10:37,654 --> 01:10:38,488 Wiem. 1066 01:10:38,614 --> 01:10:41,408 Mogę stworzyć coś podobnego. 1067 01:10:41,909 --> 01:10:42,659 Co? 1068 01:10:42,910 --> 01:10:43,744 W porządku. 1069 01:10:44,703 --> 01:10:45,536 Dobra. 1070 01:10:45,537 --> 01:10:48,957 Bierzemy wodór i deuter. 1071 01:10:49,833 --> 01:10:51,042 I hel. 1072 01:10:51,043 --> 01:10:52,878 - Kompresja. - Co ty? 1073 01:10:53,003 --> 01:10:54,880 Nie. Przestań. 1074 01:10:55,464 --> 01:10:57,256 Dosyć! Narobisz nam kłopotów! 1075 01:10:57,257 --> 01:10:59,217 Co ty kombinujesz? Przestań! 1076 01:10:59,218 --> 01:11:00,718 Ten tutaj coś knuje. 1077 01:11:00,719 --> 01:11:03,304 Strażnik! On coś robi! 1078 01:11:03,305 --> 01:11:05,139 Tego sobie nie przypiszesz. 1079 01:11:05,140 --> 01:11:06,349 Ja go przydybałam. 1080 01:11:06,350 --> 01:11:07,600 Bujaj garba, Barbie. 1081 01:11:07,601 --> 01:11:08,935 Ja zapunktuję. 1082 01:11:08,936 --> 01:11:11,479 - Strażnik! - Zginiemy przez nich! 1083 01:11:11,480 --> 01:11:14,273 - Raptory! - Tutaj! Strażnik! 1084 01:11:14,274 --> 01:11:16,485 Widzę coś, co was zainteresuje! 1085 01:11:55,899 --> 01:11:56,984 Joey! 1086 01:12:00,529 --> 01:12:01,363 Weź go. 1087 01:12:01,989 --> 01:12:03,866 Nie mogę go nieść i zmieniać form. 1088 01:12:14,209 --> 01:12:15,460 Nie! Krypto! 1089 01:12:16,461 --> 01:12:18,129 Przestań! Krypto! Dość! 1090 01:12:18,130 --> 01:12:20,465 Zmiażdżysz dziecko. Przestań. 1091 01:12:22,134 --> 01:12:24,011 Co widzisz? Wypatrzyłeś go? 1092 01:12:24,469 --> 01:12:26,053 Boże. 1093 01:12:26,054 --> 01:12:27,096 Co się dzieje? 1094 01:12:27,097 --> 01:12:28,806 Portal chodzi za długo. 1095 01:12:28,807 --> 01:12:30,851 Nie możemy tu zostać. 1096 01:12:33,770 --> 01:12:35,104 Aleś ty obleśny. 1097 01:12:35,105 --> 01:12:36,023 To nic. 1098 01:12:36,565 --> 01:12:38,608 Musimy się dostać do tych portali. 1099 01:12:38,609 --> 01:12:41,861 Dobra. A jak je... włączymy? 1100 01:12:41,862 --> 01:12:43,447 Nie wiem, coś się wymyśli. 1101 01:12:47,117 --> 01:12:48,035 Joey! 1102 01:13:11,141 --> 01:13:12,351 Zabić go! Jest słaby! 1103 01:13:21,109 --> 01:13:24,363 Dobra, mutancie. Grzecznie i powoli. Wracaj do celi. 1104 01:13:25,739 --> 01:13:27,908 I co zrobisz, ochlapiesz nas? 1105 01:13:28,450 --> 01:13:31,453 Tak. Kwasem fluoroantymonowym. 1106 01:13:56,436 --> 01:13:57,271 Wypatrzyłeś go? 1107 01:13:58,021 --> 01:13:59,982 - Cholera. - Co? 1108 01:14:00,524 --> 01:14:01,692 Latający pies. 1109 01:14:05,112 --> 01:14:05,779 Co jest? 1110 01:14:07,990 --> 01:14:09,032 Dajesz! 1111 01:14:10,242 --> 01:14:11,326 Nie! 1112 01:14:33,682 --> 01:14:35,267 Czarna dziura! 1113 01:14:42,900 --> 01:14:44,109 Niedobrze. 1114 01:14:45,861 --> 01:14:47,362 Krypto! Podleć tu, mały! 1115 01:14:47,863 --> 01:14:48,906 Nie wydostanę się! 1116 01:14:49,406 --> 01:14:50,157 Krypto! 1117 01:14:50,824 --> 01:14:52,617 To czarna dziura. Nie wydostaniemy się. 1118 01:14:52,618 --> 01:14:53,619 Wyciągnij nas! 1119 01:14:54,578 --> 01:14:56,330 Krypto! Tutaj. 1120 01:14:58,290 --> 01:15:00,542 Przestań. Krypto. Pomóż nam. 1121 01:15:01,376 --> 01:15:02,419 Zły pies. 1122 01:15:05,172 --> 01:15:05,923 Rex! 1123 01:15:07,341 --> 01:15:08,258 Joey! 1124 01:15:47,172 --> 01:15:49,633 Stary, dziwny jesteś. 1125 01:15:52,761 --> 01:15:54,053 Dojrzałeś go? 1126 01:15:54,054 --> 01:15:54,971 Ich. 1127 01:15:54,972 --> 01:15:58,892 Supermana, psa z peleryną, dziwne dziecko i poskręcanego typka. 1128 01:15:59,685 --> 01:16:00,394 Co? 1129 01:16:02,396 --> 01:16:03,479 Terrific? 1130 01:16:03,480 --> 01:16:04,690 Lećcie za mną! 1131 01:16:09,194 --> 01:16:11,738 Krypto! Nie! Zostaw! 1132 01:16:28,213 --> 01:16:30,090 Jaja sobie robisz? 1133 01:16:32,009 --> 01:16:33,594 To nie są tanie rzeczy! 1134 01:16:38,932 --> 01:16:41,101 Boże. Dziękuję. 1135 01:16:41,518 --> 01:16:43,020 Cześć, kolego. 1136 01:16:52,070 --> 01:16:53,654 Przyjechałaś po mnie. 1137 01:16:53,655 --> 01:16:54,573 Tak. 1138 01:16:58,368 --> 01:17:01,496 Tam jest więcej ludzi. Lex ich więzi. 1139 01:17:01,955 --> 01:17:02,998 Wracajmy po nich. 1140 01:17:03,999 --> 01:17:06,835 Tędy nie przejdziesz. Nie w tym stanie. 1141 01:17:07,711 --> 01:17:08,629 Clark, co ci? 1142 01:17:09,505 --> 01:17:10,631 Zatrucie Kryptonitem. 1143 01:17:12,216 --> 01:17:14,133 Wyliże się, ale daj mu ze dwa dni. 1144 01:17:14,134 --> 01:17:16,845 Znajdź mu kryjówkę. Weź T-Craft. 1145 01:17:17,221 --> 01:17:19,848 Sterowanie jest intuicyjne. 1146 01:17:19,973 --> 01:17:22,309 Ja tu zostanę, zabezpieczę portal. 1147 01:17:38,867 --> 01:17:40,702 Dobrze. 1148 01:17:41,912 --> 01:17:42,746 Dobra. 1149 01:17:46,416 --> 01:17:49,086 Nie. Psie? Psie, muszę... 1150 01:17:49,211 --> 01:17:51,547 Nie, Psie, masz zejść. 1151 01:17:52,172 --> 01:17:53,090 Bez żartów. 1152 01:17:55,217 --> 01:17:57,219 Dobra. Intuicyjne. 1153 01:17:58,595 --> 01:18:00,097 Tak. Na pewno. 1154 01:18:02,224 --> 01:18:03,016 Dobra. 1155 01:18:03,475 --> 01:18:04,393 Jakoś tak. 1156 01:18:16,947 --> 01:18:18,031 Podnieś to! 1157 01:18:21,243 --> 01:18:24,162 Eve! Idź mi stąd, idiotko! 1158 01:18:27,666 --> 01:18:28,333 Won! 1159 01:18:29,168 --> 01:18:30,210 Wyjazd! 1160 01:18:31,336 --> 01:18:33,547 Do cholery, jak się wydostał? 1161 01:18:37,551 --> 01:18:39,303 Musimy go znaleźć. 1162 01:18:45,267 --> 01:18:45,975 Eve? 1163 01:18:45,976 --> 01:18:47,728 Kończę z nim, Jimmy. 1164 01:18:50,397 --> 01:18:53,066 Mam takie haki, że usadzisz Lexa na zawsze. 1165 01:18:53,400 --> 01:18:54,234 Co? Gdzie? 1166 01:18:54,776 --> 01:18:56,111 Przy sobie. 1167 01:18:59,114 --> 01:19:01,992 Jak on śmiał rzucić we mnie ołówkiem? 1168 01:19:02,784 --> 01:19:05,871 Do końca życia będzie żałował, że mnie skrzywdził. 1169 01:19:07,080 --> 01:19:08,332 Palant. 1170 01:19:14,963 --> 01:19:16,131 Zanim ci to wyślę... 1171 01:19:21,136 --> 01:19:24,139 masz obiecać, że coś porobimy w weekend. 1172 01:19:25,224 --> 01:19:26,683 Tylko we dwoje. 1173 01:19:35,317 --> 01:19:37,319 - Dobrze. - Tak? Fajnie. 1174 01:19:39,321 --> 01:19:42,032 Ile... ile czasu? 1175 01:19:43,116 --> 01:19:45,285 Cały weekend? 1176 01:19:45,661 --> 01:19:46,869 Boże, Jimmy! 1177 01:19:46,870 --> 01:19:49,414 Wybacz, że aż tak ci się narzucam! 1178 01:19:49,748 --> 01:19:52,041 Nie, nie narzucasz. 1179 01:19:52,042 --> 01:19:53,710 Słyszę, że tak nie myślisz. 1180 01:19:56,296 --> 01:19:57,297 Nie. 1181 01:19:57,714 --> 01:19:58,632 Eve? 1182 01:20:01,176 --> 01:20:01,969 ZMUTOWANE PALCE 1183 01:20:10,811 --> 01:20:12,855 Litości, Eve. 1184 01:20:27,786 --> 01:20:29,996 Jestem Martha. A to Jon. 1185 01:20:29,997 --> 01:20:31,914 Lois. Witam. 1186 01:20:31,915 --> 01:20:33,000 Lois. 1187 01:20:40,382 --> 01:20:41,175 Leż, synku. 1188 01:20:42,801 --> 01:20:43,802 Cześć, mamo. 1189 01:20:44,553 --> 01:20:46,805 Przysłali mnie, żebym rządził. 1190 01:20:47,431 --> 01:20:48,599 Żebym zabijał ludzi. 1191 01:20:49,099 --> 01:20:51,435 Clark, to nie tak. 1192 01:21:16,376 --> 01:21:19,755 Nasz syn z tego wyjdzie? 1193 01:21:20,422 --> 01:21:21,340 Tak. 1194 01:21:22,007 --> 01:21:23,467 Mr. Terrific tak mówi. 1195 01:21:25,636 --> 01:21:27,554 Nie przejmuj się nim. 1196 01:21:28,263 --> 01:21:30,389 Ckliwy staruszek, przejmuje się. 1197 01:21:30,390 --> 01:21:33,101 Zwłaszcza gdy chodzi o Clarka. 1198 01:21:44,613 --> 01:21:46,156 ZADZWOŃ! 1199 01:21:49,159 --> 01:21:51,370 Taka dziewczyna nie daje ci żyć? 1200 01:21:53,455 --> 01:21:54,872 Jak ty to robisz? 1201 01:21:54,873 --> 01:21:56,207 Nie chcę przeszkadzać, 1202 01:21:56,208 --> 01:21:58,042 ale kazałaś dzwonić z niusami. 1203 01:21:58,043 --> 01:22:00,170 Mówisz, że nagle was rozłączyło. 1204 01:22:00,504 --> 01:22:02,421 Może utopiła telefon w kiblu? 1205 01:22:02,422 --> 01:22:03,841 Często tak ma. 1206 01:22:04,424 --> 01:22:07,845 Nie wiem, czy te seksowne selfiki... 1207 01:22:16,603 --> 01:22:18,355 {\an8}NOWA BORAWIA LUTHORIA 1208 01:22:19,648 --> 01:22:21,483 Twoja hot eks jest genialna. 1209 01:22:21,942 --> 01:22:23,693 - Hot? - Pogadajmy z Perrym. 1210 01:22:23,694 --> 01:22:25,529 Będę najszybciej, jak się da. 1211 01:22:28,198 --> 01:22:31,325 Wysyłała seksowne foty za plecami Lexa Luthora? 1212 01:22:31,326 --> 01:22:33,829 Większej idiotki ten świat nie widział. 1213 01:22:34,371 --> 01:22:36,914 On ci tłumaczy, że portal został zniszczony. 1214 01:22:36,915 --> 01:22:38,499 Przestrzeń istnieje 1215 01:22:38,500 --> 01:22:40,210 i można ją otworzyć zdalnie. 1216 01:22:40,335 --> 01:22:42,128 To się źle... skończy! 1217 01:22:42,129 --> 01:22:45,590 Da się ją zamknąć, wbijając współrzędne, tak? 1218 01:22:45,591 --> 01:22:47,176 - W teorii. - Świetnie. 1219 01:22:48,844 --> 01:22:52,055 Nie możemy go znaleźć? To trzeba go wywabić. 1220 01:23:11,909 --> 01:23:16,078 Lex, może wywalić międzywymiarową szczelinę i rozerwać teren. 1221 01:23:16,079 --> 01:23:18,165 Myślisz, że nie wiem? 1222 01:23:22,211 --> 01:23:23,836 Tak być nie powinno. 1223 01:23:23,837 --> 01:23:25,422 Co ty nie powiesz? 1224 01:23:25,964 --> 01:23:27,548 Dasz radę zatrzymać? 1225 01:23:27,549 --> 01:23:29,801 Czy dam radę? 1226 01:23:35,807 --> 01:23:39,978 Dlatego nie tworzy się cholernych wszechświatów kieszonkowych. 1227 01:23:40,270 --> 01:23:42,898 Proszę. Tego Superman nie zignoruje. 1228 01:23:45,192 --> 01:23:47,069 I już wiemy, gdzie się zjawi. 1229 01:24:29,027 --> 01:24:30,404 Czułem, że tu siedzisz. 1230 01:24:32,739 --> 01:24:33,615 Cześć, tato. 1231 01:24:35,826 --> 01:24:37,411 Pierwszy raz tyle pospałeś. 1232 01:24:41,790 --> 01:24:46,879 W zeszłym tygodniu ja, mama i Hector z rodziną 1233 01:24:47,004 --> 01:24:51,758 żeśmy się wybrali do Beerki’s Burritos. Mają w Luttus. 1234 01:24:52,801 --> 01:24:55,720 Lokal jak ten, co to był przy niebieskiej stodole, 1235 01:24:55,721 --> 01:24:57,556 na I-9, pamiętasz? 1236 01:25:00,309 --> 01:25:02,853 Burrito dalej dobre. 1237 01:25:07,566 --> 01:25:10,068 Ta Louanne jest niczego sobie. 1238 01:25:10,736 --> 01:25:12,196 Lois. 1239 01:25:13,363 --> 01:25:14,448 Ma na imię Lois. 1240 01:25:15,073 --> 01:25:16,783 I tak, jest fajna. 1241 01:25:18,952 --> 01:25:21,163 Jakiś nieswój jesteś. 1242 01:25:23,081 --> 01:25:25,791 Przez wiadomość, którą rodzice ze mną wysłali. 1243 01:25:25,792 --> 01:25:27,961 Wcześniej nie słyszałem drugiej połowy. 1244 01:25:28,795 --> 01:25:33,216 Tak na moje, to jak rozumiesz sens tej wiadomości, 1245 01:25:33,217 --> 01:25:35,176 mówi o tobie znacznie więcej, 1246 01:25:35,177 --> 01:25:38,304 niż jej rzeczywisty sens. 1247 01:25:38,305 --> 01:25:39,973 Tato, nie rozumiesz. 1248 01:25:43,477 --> 01:25:45,479 Nie jestem tym, za kogo się miałem. 1249 01:25:50,734 --> 01:25:52,402 Wysłali mnie, żebym krzywdził. 1250 01:25:53,362 --> 01:25:56,949 Rodzice nie są od tego, żeby mówić dzieciom, kim mają być. 1251 01:25:58,492 --> 01:26:01,077 Mamy wam dawać narzędzia 1252 01:26:01,078 --> 01:26:05,958 i pozwalać popełniać błędy. Bez naszego udziału. 1253 01:26:11,338 --> 01:26:12,172 Nie. 1254 01:26:14,383 --> 01:26:17,594 Twoje wybory, Clark. 1255 01:26:18,428 --> 01:26:20,305 Twoje czyny. 1256 01:26:22,307 --> 01:26:26,436 To one określają, kim jesteś. 1257 01:26:28,230 --> 01:26:29,773 Coś ci powiem, synu. 1258 01:26:31,441 --> 01:26:32,860 Jestem z ciebie 1259 01:26:38,115 --> 01:26:39,867 niewyobrażalnie dumny. 1260 01:26:49,168 --> 01:26:50,419 Ckliwy staruszek. 1261 01:26:51,170 --> 01:26:53,630 Clark, w telewizji leci coś ważnego. 1262 01:26:57,217 --> 01:27:00,429 Wiadomości z Europy. Borawska armia zbiera się na granicy 1263 01:27:00,554 --> 01:27:04,348 i już tylko minuty dzielą nas od kolejnej napaści na Dżarhanpur. 1264 01:27:04,349 --> 01:27:07,727 Mieszkańcy wsi są gotowi bronić ojczyzny, 1265 01:27:07,728 --> 01:27:11,439 {\an8}mimo że przyjdzie im się mierzyć z lepiej wyposażonymi 1266 01:27:11,440 --> 01:27:13,442 {\an8}i wyszkolonymi siłami zbrojnymi. 1267 01:27:28,457 --> 01:27:31,335 Wieśniacy nie porzucają resztek nadziei, 1268 01:27:31,668 --> 01:27:33,629 {\an8}nie bacząc na to, że ich otoczono. 1269 01:27:34,004 --> 01:27:37,006 {\an8}Prezydent Borawii, Wasyl Ghurkos, twierdzi, że najazd 1270 01:27:37,007 --> 01:27:40,134 {\an8}ma na celu ochronę miejscowych przed dyktatorskim rządem. 1271 01:27:40,135 --> 01:27:45,057 {\an8}BORAWSKA ARMIA ZBIERA SIĘ NA GRANICY 1272 01:27:48,936 --> 01:28:05,910 Supermanie! 1273 01:28:05,911 --> 01:28:10,123 {\an8}Supermanie! 1274 01:28:12,501 --> 01:28:14,962 Bez wsparcia Supermana 1275 01:28:15,087 --> 01:28:17,881 Dżarhanpurianie nie mają większych szans. 1276 01:28:18,423 --> 01:28:19,632 Wyglansowałam ci buty. 1277 01:28:19,633 --> 01:28:21,260 Pójdę po nie. 1278 01:28:22,886 --> 01:28:25,847 Supermanie. Potrzebujemy cię w Metropolis. 1279 01:28:25,848 --> 01:28:27,306 Najpierw lecę do Borawii. 1280 01:28:27,307 --> 01:28:29,642 Nie będzie Borawii ani Metropolis, 1281 01:28:29,643 --> 01:28:31,937 ani Ziemi, jak się do nas nie ruszysz. 1282 01:28:32,688 --> 01:28:34,564 Przedmieścia rozrywa szczelina. 1283 01:28:34,565 --> 01:28:37,359 Nie zatrzymam tego. Musisz mi pomóc. 1284 01:28:40,112 --> 01:28:41,904 {\an8}Obywatele Metropolis. 1285 01:28:41,905 --> 01:28:44,615 Zarządzono obowiązkową ewakuację. 1286 01:28:44,616 --> 01:28:47,870 Powtarzam – ewakuacja nie jest dobrowolna. 1287 01:28:49,663 --> 01:28:52,164 Zarządzono obowiązkową ewakucję. 1288 01:28:52,165 --> 01:28:56,086 Powtarzam – ewakuacja nie jest dobrowolna. 1289 01:28:58,672 --> 01:29:01,216 Zarządzono obowiązkową ewakucję. 1290 01:29:08,348 --> 01:29:10,308 Na pewno się boi, ale ją znajdź. 1291 01:29:10,309 --> 01:29:11,727 Wszyscy się boimy. 1292 01:29:12,477 --> 01:29:14,062 Dobra, daj ją. 1293 01:29:14,771 --> 01:29:17,065 Juanita, dasz Persefonę do telefonu? 1294 01:29:17,774 --> 01:29:20,401 Obchodzę ją. Koty rozpoznają głos właścicieli. 1295 01:29:20,402 --> 01:29:22,863 Zdzwoniłam się z kontaktem z BodaBank. 1296 01:29:23,238 --> 01:29:26,949 Luthor od lat sprzedaje Ghurkosowi broń za ułamek wartości. 1297 01:29:26,950 --> 01:29:29,453 - Dlaczego, zapytasz? - Owszem, pytam. 1298 01:29:29,912 --> 01:29:33,414 W zamian za połowę Dżarhanpuru. 1299 01:29:33,415 --> 01:29:34,332 Żartujesz. 1300 01:29:34,333 --> 01:29:36,709 Myślałem, że Eve wysłała mi selfie. 1301 01:29:36,710 --> 01:29:40,546 Ale w tle widać mapy, umowy, 1302 01:29:40,547 --> 01:29:43,090 różne dokumenty potwierdzające, że Borawia 1303 01:29:43,091 --> 01:29:46,719 po zakończeniu inwazji sceduje na Luthora połowę kraju. 1304 01:29:46,720 --> 01:29:48,180 Koronuje się na króla. 1305 01:29:48,680 --> 01:29:50,390 - Króla? - Króla. 1306 01:29:50,849 --> 01:29:52,601 To co tak sterczymy? 1307 01:29:53,352 --> 01:29:55,478 Lois, latający spodek stoi na dachu? 1308 01:29:55,479 --> 01:29:58,314 - Tak. - Grant. Troupe. 1309 01:29:58,315 --> 01:29:59,857 - Chodźcie. - Bierz tablicę. 1310 01:29:59,858 --> 01:30:02,860 - Ile tam osób wchodzi? - Pięć albo sześć. 1311 01:30:02,861 --> 01:30:05,655 Dobra. Lombard, też lecisz. 1312 01:30:05,656 --> 01:30:06,364 Dziękuję. 1313 01:30:06,365 --> 01:30:08,699 Na cholerę Lexowi połowa pustyni? 1314 01:30:08,700 --> 01:30:12,453 Jego akolici wierzą, że stworzy rozwiniętą technologicznie utopię. 1315 01:30:12,454 --> 01:30:14,455 - Utopię? - Drugi czynnik to zyski. 1316 01:30:14,456 --> 01:30:18,042 Ze złóż ropy naftowej wyciągnie wielokrotność tego, co włożył. 1317 01:30:18,043 --> 01:30:19,378 Niezależnie od powodu 1318 01:30:19,503 --> 01:30:22,255 wiemy, że chciał zszargać reputację Supermana. 1319 01:30:22,256 --> 01:30:25,758 Zdjęcia dowodzą, że stał za przekrętem z Borawskim Młotem. 1320 01:30:25,759 --> 01:30:28,886 I jego boty odpowiadają za nagonkę na Supka w necie. 1321 01:30:28,887 --> 01:30:31,806 Mr. Terrific twierdzi, że to też Luthor 1322 01:30:31,807 --> 01:30:34,308 doprowadził do powstania tej szczeliny. 1323 01:30:34,309 --> 01:30:36,310 Wszystko po to, żeby Superman 1324 01:30:36,311 --> 01:30:38,605 nie zatrzymał inwazji, wodzu. 1325 01:30:39,147 --> 01:30:40,273 Mów mi Perry, młody. 1326 01:30:40,274 --> 01:30:41,984 Publikuj artykuł. Szybko. 1327 01:30:47,823 --> 01:30:49,448 - Zapiąć pasy. - Nie mam fotela? 1328 01:30:49,449 --> 01:30:50,784 Jimmy, spisujesz? 1329 01:30:58,208 --> 01:30:59,918 Boże. 1330 01:31:04,464 --> 01:31:06,841 Daily Planet dotarło do informacji 1331 01:31:06,842 --> 01:31:08,968 i dowodów, że Lex Luthor konspiruje 1332 01:31:08,969 --> 01:31:11,346 z borawskim dyktatorem, Wasylem Ghurkosem. 1333 01:31:19,271 --> 01:31:20,813 Clark, dolatujesz? 1334 01:31:20,814 --> 01:31:23,984 Zaraz rozerwie Metropolis. Moje kody nie działają. 1335 01:31:25,110 --> 01:31:26,236 Szlag. 1336 01:31:52,387 --> 01:31:55,181 Lex. Szczelina coraz bliżej. 1337 01:31:55,182 --> 01:31:56,807 To ją spowolnij. 1338 01:31:56,808 --> 01:31:58,559 Mam tylko kod zatrzymujący. 1339 01:31:58,560 --> 01:31:59,978 Wstrzymaj się chwilę. 1340 01:32:00,687 --> 01:32:01,897 Musimy uciekać! 1341 01:32:02,272 --> 01:32:03,190 Otis! 1342 01:32:23,126 --> 01:32:25,462 Nie wiem, gdzie wyląduje, jak lądy wessie. 1343 01:33:25,689 --> 01:33:28,442 Jest kod zamykający, ale nie do zhakowania. 1344 01:33:28,734 --> 01:33:30,818 Luthor ma go w LuthorCorp. 1345 01:33:30,819 --> 01:33:32,821 Daj mi chwilę. Zawołam Krypto. 1346 01:33:32,946 --> 01:33:34,530 Wziąłeś ze sobą psa? 1347 01:33:34,531 --> 01:33:37,993 Nie chciałem, żeby zagryzł rodzicom krowy. 1348 01:33:57,888 --> 01:33:59,848 - Szeroko. - Skup się na Inżynierce. 1349 01:33:59,973 --> 01:34:01,767 - Tłukę kosmitę. - 7R. 1350 01:34:21,537 --> 01:34:22,828 Możecie się wycofać. 1351 01:34:22,829 --> 01:34:23,663 5A! 1352 01:34:23,664 --> 01:34:25,123 Nie musicie wykonywać... 1353 01:34:48,647 --> 01:34:49,398 2X! 1354 01:34:56,071 --> 01:34:57,822 Angela, zgodnie z planem, 1355 01:34:57,823 --> 01:35:00,492 zawal mu płuca i wykończ sukinsyna. 1356 01:35:42,701 --> 01:35:45,161 On nie wstrzymuje oddechu na godzinę? 1357 01:35:45,162 --> 01:35:47,038 Nie bez powietrza w płucach. 1358 01:35:47,039 --> 01:35:48,372 Umrze za kilka minut. 1359 01:35:48,373 --> 01:35:50,041 Nanity blokują nerw wzrokowy. 1360 01:35:50,042 --> 01:35:52,336 Wzrok i rentgen powinny być uciszone. 1361 01:35:52,461 --> 01:35:53,587 Zajmujemy płuca. 1362 01:36:04,806 --> 01:36:07,809 Nie pójdziemy spać, 1363 01:36:08,435 --> 01:36:11,896 dopóki ulice nie spłyną 1364 01:36:11,897 --> 01:36:16,568 krwią każdego Dżarhanpuriania! 1365 01:36:51,812 --> 01:36:53,230 Co on knuje? 1366 01:36:54,565 --> 01:36:56,691 Zwiększa tarcie, żeby zrzucić nanity? 1367 01:36:56,692 --> 01:36:58,359 A niech je zrzuca z twarzy. 1368 01:36:58,360 --> 01:37:00,069 Nadal są w płucach. 1369 01:37:00,070 --> 01:37:02,030 Inżynierka, Ultraman, szybciej. 1370 01:37:02,698 --> 01:37:03,740 Staramy się. 1371 01:37:07,870 --> 01:37:08,786 Obserwuj go. 1372 01:37:08,787 --> 01:37:09,787 Nie pierdziel. 1373 01:37:09,788 --> 01:37:10,622 Szybciej. 1374 01:37:31,059 --> 01:37:32,311 Zaraz się udusi. 1375 01:37:40,360 --> 01:37:42,362 Inżynierka, zabetonuj go. 1376 01:38:08,972 --> 01:38:10,807 Zaraz. Co on robi? 1377 01:38:18,273 --> 01:38:21,735 Nie przeżyję zderzenia z powierzchnią przy takiej prędkości. 1378 01:38:23,820 --> 01:38:26,698 Nie, Angela. Wycofaj się. Tylko on jest chroniony. 1379 01:38:43,549 --> 01:38:45,300 Wchodzimy w szczelinę. 1380 01:38:45,759 --> 01:38:47,511 Podczerwień, poproszę. 1381 01:38:54,268 --> 01:38:55,853 Włącz noktowizor. 1382 01:39:28,385 --> 01:39:30,637 Serce bije, ale jest nieprzytomna. 1383 01:39:31,138 --> 01:39:32,181 Wezwać Raptory. 1384 01:40:00,542 --> 01:40:01,502 Cholera, jak to? 1385 01:40:01,627 --> 01:40:02,710 Tak jest. 1386 01:40:02,711 --> 01:40:05,505 Klonowanie poszło względnie sprawnie. 1387 01:40:05,506 --> 01:40:08,299 Wystarczyło przeczesywać teren po walce, 1388 01:40:08,300 --> 01:40:10,259 aż się znajdzie twój włos. 1389 01:40:10,260 --> 01:40:12,221 Tak się dostałeś do fortecy. 1390 01:40:13,096 --> 01:40:14,264 Miałeś moje DNA. 1391 01:40:14,556 --> 01:40:17,475 Tak, ale jak to podczas klonowania bywa, 1392 01:40:17,476 --> 01:40:18,809 klon wyszedł wybrakowany. 1393 01:40:18,810 --> 01:40:21,729 Jest chyba nawet głupszy niż ty. 1394 01:40:21,730 --> 01:40:23,314 O ile to możliwe. 1395 01:40:23,315 --> 01:40:24,732 Ale posłuszniejszy. 1396 01:40:24,733 --> 01:40:26,902 - 3L. - I silniejszy. 1397 01:40:28,237 --> 01:40:29,154 22K! 1398 01:40:32,115 --> 01:40:33,116 31D! 1399 01:40:34,076 --> 01:40:34,952 2A! 1400 01:40:36,078 --> 01:40:37,621 5B! 1401 01:40:38,497 --> 01:40:40,415 6K! 9A! 1402 01:40:42,125 --> 01:40:44,670 Intelekt zawsze zwycięży. 1403 01:40:44,795 --> 01:40:47,548 Mózg, nie mięśnie. 1404 01:41:39,308 --> 01:41:44,646 Supermanie. 1405 01:41:50,110 --> 01:41:51,904 Czego byś mi teraz nie zrobił, 1406 01:41:53,071 --> 01:41:54,864 plan z Ghurkosem nie wypali. 1407 01:41:54,865 --> 01:41:57,659 Naprawdę? A to czemu? 1408 01:41:58,035 --> 01:41:59,786 Bo wezwałem znajomych. 1409 01:42:00,370 --> 01:42:01,580 Proszę pana? 1410 01:42:02,915 --> 01:42:04,625 Anomalia na granicy. 1411 01:42:17,387 --> 01:42:18,555 Przykro mi, mały. 1412 01:42:19,097 --> 01:42:20,474 Superman nie dał rady. 1413 01:42:21,391 --> 01:42:22,935 Ocali was ktoś lepszy. 1414 01:42:49,670 --> 01:42:52,339 Nasze siły nie poradzą sobie z metaludźmi. 1415 01:42:52,798 --> 01:42:54,423 Zarządziłem odwrót. 1416 01:42:54,424 --> 01:42:55,676 Odwrót? 1417 01:42:55,926 --> 01:42:57,510 Nie! 1418 01:42:57,511 --> 01:42:59,137 Musimy iść do bunkra! 1419 01:42:59,388 --> 01:43:00,222 Do bunkra! 1420 01:43:17,030 --> 01:43:18,866 Wiem, że mnie nie zabijesz. 1421 01:43:19,366 --> 01:43:22,953 Jesteś zbyt delikatna i słaba. Jak Superman. 1422 01:43:24,621 --> 01:43:25,831 Ja to nie Superman. 1423 01:43:33,380 --> 01:43:34,922 Doskonale. Wrzucaj, młody. 1424 01:43:34,923 --> 01:43:35,674 Tak jest. 1425 01:43:42,097 --> 01:43:46,475 Dżarhanpur nie jest dla mnie tak ważny, jak ci się zdaje, Supermanie. 1426 01:43:46,476 --> 01:43:48,061 To tylko dodatek. 1427 01:43:48,729 --> 01:43:53,817 Nie chcę cię zabić, żeby borawski konflikt zbrojny się toczył. 1428 01:43:54,318 --> 01:43:58,487 Wykreowałem borawski konflikt zbrojny, 1429 01:43:58,488 --> 01:44:02,743 aby mieć powód, żeby cię zabić. 1430 01:44:03,118 --> 01:44:04,869 Gdy się w niego wmieszałeś, 1431 01:44:04,870 --> 01:44:08,373 było pewne, że bez trudu nakłonię rząd do podjęcia kroków. 1432 01:44:08,999 --> 01:44:09,791 Dlaczego? 1433 01:44:10,375 --> 01:44:13,003 Dlatego, że nas unicestwisz! 1434 01:44:13,128 --> 01:44:14,838 10Y. 13B. 1435 01:44:36,235 --> 01:44:37,819 Zawiść cię zżera, Luthor. 1436 01:44:38,278 --> 01:44:39,779 Widać to jak na dłoni. 1437 01:44:39,780 --> 01:44:42,031 No co ty? Nie jestem tępy. 1438 01:44:42,032 --> 01:44:45,243 Wiem, że zawiść pochłania mnie w stu procentach. 1439 01:44:45,244 --> 01:44:46,286 {\an8}13L. 1440 01:44:49,790 --> 01:44:52,501 Tak, kiedy wrzucają Galileusza czy Einsteina, 1441 01:44:52,626 --> 01:44:54,503 czy innego dekla, do tego worka, co mnie, 1442 01:44:54,628 --> 01:44:57,296 czuję w gardle, jak mi się cofa. 1443 01:44:57,297 --> 01:44:58,673 Ale Galileusz czymś zasłynął. 1444 01:44:58,674 --> 01:45:02,302 To nie był jakiś Wenusjanin wmeldowany na tę planetę 1445 01:45:02,719 --> 01:45:05,596 tylko po to, żeby świat go wielbił, 1446 01:45:05,597 --> 01:45:10,477 bo jego siła uzmysławia nam, jak słabi w rzeczywistości jesteśmy. 1447 01:45:14,857 --> 01:45:18,109 Moja zawiść to powołanie. 1448 01:45:18,110 --> 01:45:21,320 Ostatnia nadzieja ludzkości, 1449 01:45:21,321 --> 01:45:26,117 bo to ona mnie napędza do unicestwienia cię. 1450 01:45:26,118 --> 01:45:27,202 1A! 1451 01:45:27,536 --> 01:45:30,956 1A! 1452 01:45:31,290 --> 01:45:33,207 1A! 1453 01:45:33,208 --> 01:45:34,042 Tak. 1454 01:45:43,343 --> 01:45:46,930 Co się głupio uśmiechasz, idioto? 1455 01:45:47,973 --> 01:45:50,142 Mózg, nie mięśnie. 1456 01:45:52,811 --> 01:45:53,812 Wybacz, chłopie. 1457 01:46:10,579 --> 01:46:11,788 Nie. 1458 01:46:16,376 --> 01:46:17,836 Przez nie go oglądasz? 1459 01:46:18,378 --> 01:46:19,588 Wydajesz polecenia? 1460 01:46:27,554 --> 01:46:28,680 Krypto. 1461 01:46:30,182 --> 01:46:31,099 Łap zabawki. 1462 01:46:35,145 --> 01:46:36,897 36! Głupi kundel! 1463 01:46:37,940 --> 01:46:38,607 Charlie padł! 1464 01:46:52,746 --> 01:46:54,081 - 12C! - Delta padł. 1465 01:47:00,170 --> 01:47:01,171 36B! 1466 01:47:02,297 --> 01:47:03,632 - Nie. - Hotel padł! 1467 01:47:11,098 --> 01:47:12,640 - Nie! - Brawo padł. 1468 01:47:12,641 --> 01:47:13,391 Brawo padł! 1469 01:47:13,392 --> 01:47:14,560 Przecież mówię! 1470 01:47:29,116 --> 01:47:29,866 BRAK SYGNAŁU 1471 01:47:29,867 --> 01:47:31,201 Alfa padł. 1472 01:47:33,120 --> 01:47:33,912 Lex. 1473 01:47:34,997 --> 01:47:36,623 Raptory dotarły. 1474 01:47:42,129 --> 01:47:42,879 Zabić go! 1475 01:47:42,880 --> 01:47:44,214 Powodzenia. 1476 01:48:52,616 --> 01:48:54,367 Nie czas na rozrywki. 1477 01:48:54,368 --> 01:48:55,785 Nie leń się. 1478 01:48:55,786 --> 01:48:58,287 Musimy dopaść Luthora i zamknąć szczelinę. 1479 01:48:58,288 --> 01:49:00,707 Nie lenię się. Załatwiam ważne sprawy. 1480 01:49:03,335 --> 01:49:05,337 Zaraz dotrze do Bakerline. 1481 01:49:05,796 --> 01:49:07,130 Tam są ludzie. 1482 01:49:14,513 --> 01:49:16,013 - Uciekamy. - Nie zdążymy. 1483 01:49:16,014 --> 01:49:17,474 - Zbliża się. - Spróbujmy. 1484 01:49:22,396 --> 01:49:23,397 Lex! 1485 01:49:24,773 --> 01:49:26,065 Zamykam szczelinę. 1486 01:49:26,066 --> 01:49:28,777 Nie! Wybrali go, to niech giną! 1487 01:49:28,902 --> 01:49:30,444 Zamkniemy ją z bunkra, 1488 01:49:30,445 --> 01:49:32,573 - zanim dotrze do mojego miasta. - Co? 1489 01:49:35,033 --> 01:49:36,285 Otworzyć portal. 1490 01:49:41,248 --> 01:49:43,000 Kończymy. Chodźcie. 1491 01:49:43,750 --> 01:49:45,294 Tylko ostrożnie, ludzie. 1492 01:49:58,974 --> 01:50:00,267 Tu mam kod zamykający. 1493 01:50:01,101 --> 01:50:03,103 - Pomogę. - Nie potrzebuję pomocy. 1494 01:50:03,687 --> 01:50:05,606 Jestem Mr. Terrific. 1495 01:50:06,815 --> 01:50:09,693 Ty żałosny kosmito! 1496 01:50:10,944 --> 01:50:13,488 I tu się co do mnie mylisz. 1497 01:50:14,573 --> 01:50:16,282 Jestem człowiekiem, jak każdy. 1498 01:50:16,283 --> 01:50:18,993 Kocham. Odczuwam strach. 1499 01:50:18,994 --> 01:50:21,746 Wstaję co rano i mimo że mam mętlik w głowie, 1500 01:50:21,747 --> 01:50:23,539 nie łamię się, robię swoje, 1501 01:50:23,540 --> 01:50:25,875 i staram się dokonywać najlepszych wyborów. 1502 01:50:25,876 --> 01:50:27,711 I ciągle popełniam błędy. 1503 01:50:27,836 --> 01:50:29,713 Ale to wszystko jest ludzkie. 1504 01:50:31,006 --> 01:50:32,841 I to jest mój największy atut. 1505 01:50:34,843 --> 01:50:38,304 Mam nadzieję, że kiedyś może, dla dobra ludzkości, 1506 01:50:38,305 --> 01:50:40,390 zrozumiesz, że to i twój atut. 1507 01:50:41,266 --> 01:50:42,934 Piękne słowa. 1508 01:50:42,935 --> 01:50:46,187 Ale nic nie wnoszą, protekcjonalny pajacu. 1509 01:50:46,188 --> 01:50:49,982 Rząd upoważnił mnie do tego, żebym cię zabił. 1510 01:50:49,983 --> 01:50:52,236 Jeśli nie dziś, to jutro. 1511 01:50:57,991 --> 01:50:59,158 Nie! 1512 01:50:59,159 --> 01:51:01,662 Przestań. Krypto, puść go. 1513 01:51:04,414 --> 01:51:05,790 Krypto, puść go. 1514 01:51:05,791 --> 01:51:07,376 Krypto, zostaw. Puść go. 1515 01:51:13,590 --> 01:51:14,258 Stary. 1516 01:51:20,514 --> 01:51:21,181 Mam to. 1517 01:51:35,696 --> 01:51:37,447 Tak. 1518 01:51:49,418 --> 01:51:50,919 - Lex. - Czego? 1519 01:51:51,712 --> 01:51:55,006 Z ostatniej chwili. Szokujące doniesienie Daily Planet. 1520 01:51:55,007 --> 01:51:59,635 Miliarder Lex Luthor wszedł w układ z władzami obcego państwa. 1521 01:51:59,636 --> 01:52:03,639 Przekazywał za darmo sprzęt wojskowy warty miliardy dolarów... 1522 01:52:03,640 --> 01:52:06,726 {\an8}Lex Luthor spiskował z Wasylem Ghurkosem 1523 01:52:06,727 --> 01:52:10,606 {\an8}i borawskim rządem, aby podbić Dżarhanpur. 1524 01:52:11,064 --> 01:52:14,985 {\an8}- Luthor dawał... - Gościliśmy Luthora wiele razy. 1525 01:52:15,694 --> 01:52:17,613 {\an8}Nie podejrzewaliśmy, że jest zdrajcą. 1526 01:52:21,241 --> 01:52:24,994 {\an8}Raz w życiu konserwatyści i liberałowie nareszcie są zgodni. 1527 01:52:24,995 --> 01:52:26,455 {\an8}Że Lex Luthor to śmieć. 1528 01:52:26,872 --> 01:52:30,208 Cały świat zwrócił się przeciwko Supermanowi 1529 01:52:30,209 --> 01:52:33,212 i jesteśmy mu winni najszczersze przeprosiny. 1530 01:52:33,670 --> 01:52:37,758 Bo jest, bez dwóch zdań, bohaterem, za którego go mieliśmy. 1531 01:53:08,539 --> 01:53:11,124 Dziękuję! 1532 01:53:16,713 --> 01:53:17,923 Mega akcja! 1533 01:53:18,632 --> 01:53:21,009 Może go weźmiemy do grupy? 1534 01:53:21,510 --> 01:53:22,552 Proszę cię. 1535 01:53:22,553 --> 01:53:25,346 Bez urazy, ale to obleśne ryło ma być 1536 01:53:25,347 --> 01:53:27,348 wizytówką Gangu Sprawiedliwości? 1537 01:53:27,349 --> 01:53:28,433 Gang Sprawiedliwości? 1538 01:53:29,309 --> 01:53:30,602 Spoko nazwa. 1539 01:53:31,645 --> 01:53:32,396 Bierzemy cię. 1540 01:53:35,440 --> 01:53:36,525 Przybij! 1541 01:53:39,945 --> 01:53:42,281 Cieszę się, że nie masz nic do metaludzi. 1542 01:53:43,073 --> 01:53:45,284 Bo od teraz ustalają reguły. 1543 01:53:58,964 --> 01:54:00,047 Ostrożnie! 1544 01:54:00,048 --> 01:54:01,258 - Nie szarp. - Fleurette. 1545 01:54:01,967 --> 01:54:02,968 Mama! 1546 01:54:11,226 --> 01:54:13,228 Wieź łysą pałę do Belle Reve. 1547 01:54:54,770 --> 01:54:56,980 Teraz już zawsze będziemy razem. 1548 01:55:04,488 --> 01:55:05,155 Panno Lane. 1549 01:55:08,242 --> 01:55:09,034 Cześć. 1550 01:55:09,535 --> 01:55:11,370 Może udzielę pani wywiadu? 1551 01:55:12,120 --> 01:55:14,622 Opowiem o tym, co się wydarzyło. 1552 01:55:14,623 --> 01:55:15,582 Pewnie. 1553 01:55:16,458 --> 01:55:17,960 Pomysł jest... 1554 01:55:19,628 --> 01:55:20,379 świetny. 1555 01:55:23,507 --> 01:55:24,550 To może tutaj? 1556 01:55:24,925 --> 01:55:25,926 Porozmawiamy. 1557 01:56:03,589 --> 01:56:04,798 Ja też cię kocham. 1558 01:56:32,201 --> 01:56:33,659 Długo ze sobą kręcą? 1559 01:56:33,660 --> 01:56:34,995 Tak ze trzy miesiące. 1560 01:56:35,495 --> 01:56:37,705 {\an8}PRAWDZIWY BOHATER METROPOLIS 1561 01:56:37,706 --> 01:56:40,082 {\an8}MIASTO ZAPAMIĘTA MALIEGO 1562 01:56:40,083 --> 01:56:42,336 {\an8}Ładnie ten bałagan ogarnąłeś. 1563 01:56:42,461 --> 01:56:44,420 I siebie w sumie wcale nie gorzej. 1564 01:56:44,421 --> 01:56:46,297 - Tak uważasz? - Jasne. 1565 01:56:46,298 --> 01:56:47,633 Spawy nadają charakteru. 1566 01:56:48,634 --> 01:56:50,469 To może kiedyś nadałbyś mi imię? 1567 01:56:51,136 --> 01:56:53,430 Ja wiem? Czwórka to imię. 1568 01:56:53,931 --> 01:56:55,182 Tak jak Gary. 1569 01:56:58,685 --> 01:56:59,936 Kurna. 1570 01:56:59,937 --> 01:57:02,064 Zdaje się, że kuzynka wróciła. 1571 01:57:04,525 --> 01:57:05,359 Tak. 1572 01:57:05,776 --> 01:57:08,362 Co jest? Do reszty cię gnie? 1573 01:57:09,363 --> 01:57:10,988 Dlaczego przesunąłeś wejście? 1574 01:57:10,989 --> 01:57:12,323 Nie przesunąłem. 1575 01:57:12,324 --> 01:57:13,617 Gdzie mój pies? 1576 01:57:21,166 --> 01:57:23,585 To dlatego pies nie umie się zachować. 1577 01:57:23,710 --> 01:57:25,045 Żadnych granic. 1578 01:57:28,465 --> 01:57:29,633 Niezdrowe, prawda? 1579 01:57:39,893 --> 01:57:41,060 Spadamy. 1580 01:57:41,061 --> 01:57:43,272 Dzięki za opiekę, szmato! 1581 01:57:46,650 --> 01:57:49,151 Imprezuje na innych planetach. 1582 01:57:49,152 --> 01:57:50,654 W promieniach czerwonych słońc. 1583 01:57:51,363 --> 01:57:52,655 To przez metabolizm. 1584 01:57:52,656 --> 01:57:55,199 Żołte słońca nie pozwalają nam się spić. 1585 01:57:55,200 --> 01:57:57,660 Gdybym umiał wykazywać troskę, 1586 01:57:57,661 --> 01:57:59,705 martwiłbym się jej eskapadami. 1587 01:57:59,997 --> 01:58:00,747 Ta. 1588 01:58:01,081 --> 01:58:04,458 Supermanie, chcesz obejrzeć nagrania z rodzicami? 1589 01:58:04,459 --> 01:58:06,336 To go uspokaja. 1590 01:58:07,462 --> 01:58:09,339 Tak, Gary. Bardzo chętnie. 1591 01:58:16,346 --> 01:58:18,682 Wszystko to widzisz pierwszy raz. 1592 01:58:26,064 --> 01:58:27,900 Są dla ciebie. 1593 01:58:30,903 --> 01:58:31,820 Clark! 1594 01:58:42,164 --> 01:58:43,165 Udało ci się! 1595 02:08:33,213 --> 02:08:34,131 Co? 1596 02:08:38,051 --> 02:08:38,760 No i? 1597 02:08:39,178 --> 02:08:41,179 Średnio się... spasowało. 1598 02:08:41,180 --> 02:08:42,513 I co mam zrobić? 1599 02:08:42,514 --> 02:08:44,473 Rozłożyć i złożyć budynek? 1600 02:08:44,474 --> 02:08:46,059 Nie. Tak tylko... 1601 02:08:47,936 --> 02:08:48,854 Tak tylko co? 1602 02:08:51,440 --> 02:08:53,317 Daruj. Nie chciałem cię wkurzyć. 1603 02:08:55,235 --> 02:08:56,612 Mogłem się nie odzywać. 1604 02:08:57,821 --> 02:09:00,448 Cholera, straszny ze mnie czasem palant. 1605 02:09:00,449 --> 02:09:02,492 Napisy – Jakub Kowalczyk