1 00:00:02,000 --> 00:00:07,000 Downloaded from YTS.MX 2 00:00:08,000 --> 00:00:13,000 Official YIFY movies site: YTS.MX 3 00:00:09,217 --> 00:00:10,927 NETFLIX — SERIAL ORYGINALNY 4 00:00:19,561 --> 00:00:21,604 Gdy bohater jest potrzebny 5 00:00:21,688 --> 00:00:23,648 Wśród nas jest taki ktoś 6 00:00:23,857 --> 00:00:28,069 Na skrzydłach polecimy Odwagi mamy dość 7 00:00:28,153 --> 00:00:31,239 Gdy spojrzysz w niebo, tam nas znajdziesz 8 00:00:31,322 --> 00:00:33,033 W górę ponad świat 9 00:00:33,491 --> 00:00:35,243 Poprzez nieba blask 10 00:00:35,577 --> 00:00:37,370 W górę ponad świat 11 00:00:37,454 --> 00:00:39,581 Ratunek nieśmy tak 12 00:00:39,873 --> 00:00:41,666 Nie straszny żaden wróg 13 00:00:42,042 --> 00:00:43,877 By wygrać razem znów 14 00:00:44,085 --> 00:00:46,046 Wzlecimy ponad świat 15 00:01:03,063 --> 00:01:05,023 Tak. Wstałam pierwsza. 16 00:01:05,607 --> 00:01:08,443 To będzie piękny, słoneczny dzień... 17 00:01:10,737 --> 00:01:12,322 - Co jest? - Co ujrzałaś? 18 00:01:12,405 --> 00:01:13,573 - Ogień? - Ukradki? 19 00:01:13,656 --> 00:01:15,241 Pustą beczkę po rybach? 20 00:01:17,744 --> 00:01:19,454 Spadł... śnieg. 21 00:01:24,417 --> 00:01:26,711 Wiecie, co to oznacza... 22 00:01:27,170 --> 00:01:28,797 Ślizganie na brzuchu! 23 00:01:30,131 --> 00:01:31,716 Ale ubaw! 24 00:01:31,800 --> 00:01:33,468 I jak szybko! 25 00:01:33,760 --> 00:01:36,429 I kręci się w głowie! 26 00:01:42,936 --> 00:01:45,939 Wybacz. Jesteśmy z Leylą w trakcie... 27 00:01:46,689 --> 00:01:47,899 Bitwy na śnieżki! 28 00:01:51,861 --> 00:01:54,280 No dobra, dołączam do gry. 29 00:01:55,657 --> 00:01:56,491 Albo i nie. 30 00:01:56,991 --> 00:01:58,284 Mów za siebie. 31 00:02:07,252 --> 00:02:09,754 Nie czuję języka, ale było warto. 32 00:02:10,380 --> 00:02:11,965 To było ekstra. 33 00:02:12,215 --> 00:02:13,633 Ale i tak przegrasz! 34 00:02:17,428 --> 00:02:18,346 Mam cię. 35 00:02:24,185 --> 00:02:25,812 Ale super, Summer. 36 00:02:28,773 --> 00:02:30,608 Nie to chciałam zrobić. 37 00:02:30,817 --> 00:02:33,111 Mniejsza ze śnieżkami. 38 00:02:33,611 --> 00:02:35,697 Pomóż nam budować Mrozusia. 39 00:02:36,489 --> 00:02:38,158 To nasz śnieżny smok. 40 00:02:39,993 --> 00:02:41,202 Też chcę pomóc. 41 00:02:44,998 --> 00:02:46,583 Nie chciałem. 42 00:02:47,041 --> 00:02:47,876 Wybaczcie. 43 00:02:47,959 --> 00:02:51,296 Raczej nie jesteśmy zimowymi smokami, co? 44 00:02:51,379 --> 00:02:52,922 No, na to wygląda. 45 00:02:54,674 --> 00:02:55,508 A to co? 46 00:02:56,801 --> 00:02:58,678 Nadal nie czuję języka. 47 00:03:00,722 --> 00:03:02,181 Mam lepsze pytanie. 48 00:03:02,640 --> 00:03:03,516 Co to takiego? 49 00:03:04,726 --> 00:03:06,561 Mieszkańcy Chatwielu! 50 00:03:06,644 --> 00:03:08,479 W końcu nadeszły! 51 00:03:08,813 --> 00:03:12,859 Dziś mamy pierwszy dzień świąt Jul! 52 00:03:14,235 --> 00:03:15,069 Tak jest! 53 00:03:15,862 --> 00:03:18,364 - Czego? - Wyjąłeś mi to z ust. 54 00:03:18,698 --> 00:03:22,577 I świetnie się składa. Dziś spadł pierwszy śnieg. 55 00:03:24,495 --> 00:03:27,040 Dużo więcej niż zazwyczaj. 56 00:03:27,332 --> 00:03:28,791 Prawda, Haggis? 57 00:03:32,086 --> 00:03:33,212 Załoga Ratunkowa. 58 00:03:33,588 --> 00:03:35,924 Gotowi na święto Jul? 59 00:03:36,090 --> 00:03:37,425 Tak. Bardzo. 60 00:03:37,508 --> 00:03:38,927 Całkowicie. 61 00:03:39,761 --> 00:03:41,971 A czym jest święto Jul? 62 00:03:42,222 --> 00:03:43,640 Wychowały nas smoki, 63 00:03:43,723 --> 00:03:46,684 więc nie znamy ludzkich świąt. 64 00:03:47,018 --> 00:03:49,479 Nie obchodziliście świąt Jul? 65 00:03:49,812 --> 00:03:52,857 Tworzymy rodzinę, więc to się zmieni. 66 00:03:53,024 --> 00:03:54,901 Są pełne tradycji... 67 00:03:54,984 --> 00:03:56,069 Likieru Odyna? 68 00:03:56,736 --> 00:03:58,029 Likier Odyna. 69 00:03:58,112 --> 00:04:00,531 To oficjalny napój świąt Jul. 70 00:04:01,324 --> 00:04:02,158 Odyn... 71 00:04:08,998 --> 00:04:13,628 Może spróbuj dodać nieco mniej wszystkiego? 72 00:04:13,920 --> 00:04:15,171 Dzięki, wodzu. 73 00:04:15,713 --> 00:04:18,132 Mówiłem, żeby dać świeże mleko. 74 00:04:19,259 --> 00:04:21,636 Mówiłeś coś o świętach Jul. 75 00:04:21,719 --> 00:04:22,553 Ach, tak. 76 00:04:23,054 --> 00:04:25,890 Dla wikingów to święto dawania. 77 00:04:26,140 --> 00:04:30,603 To mój ulubiony czas w roku, odkąd byłem małym chłopcem. 78 00:04:30,895 --> 00:04:35,024 Święta trwają trzy dni, i każdy z nich jest inny. 79 00:04:35,316 --> 00:04:36,859 Dziś mamy pierwszy, 80 00:04:37,151 --> 00:04:40,738 podczas którego ozdabiamy choinkę i miasto. 81 00:04:41,948 --> 00:04:43,491 I widać Baryłkę też. 82 00:04:43,783 --> 00:04:45,410 Wesołych świąt Jul. 83 00:04:46,244 --> 00:04:47,996 Już mi się podobają. 84 00:04:48,329 --> 00:04:49,831 Jak wszystkim. 85 00:04:50,164 --> 00:04:51,541 Magnus Mądral? 86 00:04:52,792 --> 00:04:54,585 Wesołych świąt Jul. 87 00:04:55,086 --> 00:04:55,920 Świąt Jul? 88 00:04:56,379 --> 00:04:58,172 Nie wiedziałem, że są. 89 00:04:58,256 --> 00:05:01,551 Chciałem tylko pokazać najnowszy wynalazek. 90 00:05:01,801 --> 00:05:04,178 Maszynę do wełnianych skarpet. 91 00:05:04,262 --> 00:05:08,099 Aby wasze stopy były ciepłe przez całą zimę. 92 00:05:08,474 --> 00:05:09,726 Darmowe skarpety? 93 00:05:09,934 --> 00:05:12,020 Oto prawdziwy duch świąt. 94 00:05:12,395 --> 00:05:14,439 Dwie sztuki złota. 95 00:05:14,731 --> 00:05:18,192 OK. Duch świąt nieco osłabł, ale jedną wezmę. 96 00:05:19,027 --> 00:05:20,737 Sprzedawane są parami. 97 00:05:32,332 --> 00:05:34,375 Chyba nieco za duże. 98 00:05:34,667 --> 00:05:35,710 No dalej. 99 00:05:45,094 --> 00:05:45,928 Odynie... 100 00:05:46,888 --> 00:05:47,722 Dalej! 101 00:05:50,266 --> 00:05:52,101 Nie! 102 00:05:53,227 --> 00:05:54,145 Dzięki. 103 00:05:57,815 --> 00:05:59,776 Śmigaczu, wyłączmy to. 104 00:06:06,449 --> 00:06:08,117 Poradziłbym sobie. 105 00:06:08,201 --> 00:06:11,746 Co tu właściwie robicie, skrzydlate ciamajdy? 106 00:06:12,121 --> 00:06:13,998 Nie słyszeliście wodza? 107 00:06:14,082 --> 00:06:16,334 To święta dla wikingów. 108 00:06:16,876 --> 00:06:20,046 Och, Magnusie. Święta Jul są dla każdego. 109 00:06:20,129 --> 00:06:24,425 Chcielibyście wszyscy pomóc przystroić miasto? 110 00:06:26,969 --> 00:06:28,763 Uznam to za „tak”. 111 00:06:40,191 --> 00:06:41,734 Już pomagam. 112 00:06:45,196 --> 00:06:46,030 Wybacz. 113 00:06:56,749 --> 00:06:59,544 Dziwne. Wiatr pojawił się znikąd. 114 00:07:00,795 --> 00:07:02,839 A teraz zostało nam jedno. 115 00:07:03,297 --> 00:07:05,424 Umieścić prezenty na choince. 116 00:07:05,550 --> 00:07:06,384 Na niej? 117 00:07:06,676 --> 00:07:09,720 Oczywiście. To tradycja świąt Jul. 118 00:07:15,726 --> 00:07:19,564 Dak, Leyla. Sądzicie, że znajdę na choince smocze jajo? 119 00:07:20,189 --> 00:07:21,399 Smocze jajo? 120 00:07:21,649 --> 00:07:24,819 Tak. Chcę na święta małego smoczka. 121 00:07:25,403 --> 00:07:26,821 Mały smoczek. 122 00:07:27,697 --> 00:07:29,407 Raczej nie w tym roku. 123 00:07:29,490 --> 00:07:32,076 Ale zawsze możesz polatać ze mną. 124 00:07:32,160 --> 00:07:34,912 - Dak. - Ale nie na misje. 125 00:07:35,037 --> 00:07:36,706 - I ratując... - Nie. 126 00:07:36,998 --> 00:07:38,332 Przypomniałam sobie. 127 00:07:38,416 --> 00:07:41,377 O Burczygardzie i małych na wyspie. 128 00:07:41,461 --> 00:07:43,546 Powinniśmy ich zaprosić. 129 00:07:44,422 --> 00:07:46,507 Tak. Świetny pomysł, Ley. 130 00:07:47,842 --> 00:07:48,759 Też lecę. 131 00:07:52,138 --> 00:07:53,014 Chwilunia. 132 00:07:54,390 --> 00:07:56,309 To tylko dzwoneczki. 133 00:07:58,519 --> 00:07:59,604 I kamień z serca. 134 00:08:03,232 --> 00:08:06,694 Idzie kolejna śnieżyca. Oby nie była straszna. 135 00:08:06,986 --> 00:08:09,530 Racja. Jest wystarczająco zimno. 136 00:08:13,284 --> 00:08:14,494 W porządku. 137 00:08:17,246 --> 00:08:18,664 Wygląda wspaniale. 138 00:08:19,081 --> 00:08:21,083 Aż zabrakło mi żartów. 139 00:08:21,250 --> 00:08:23,044 Chwila! Zapomniałbym. 140 00:08:23,211 --> 00:08:26,672 Na czubku choinki musi spoczywać hełm Odyna. 141 00:08:27,089 --> 00:08:29,926 Żaden problem. Zajmiemy się tym. 142 00:08:30,134 --> 00:08:32,929 Nie, nie. Robię to sam od lat. 143 00:08:33,888 --> 00:08:36,182 Poza tym taka jest tradycja. 144 00:08:38,184 --> 00:08:41,437 A upadek i połamane kości też są tradycją? 145 00:08:44,857 --> 00:08:46,234 Kolejna śnieżyca? 146 00:08:47,818 --> 00:08:49,070 Cofam wszystko! 147 00:08:49,362 --> 00:08:51,697 Załogo Ratunkowa, na pomoc! 148 00:08:54,575 --> 00:08:55,576 Ratować choinkę! 149 00:08:55,952 --> 00:08:57,245 I prezenty! 150 00:08:58,538 --> 00:08:59,747 I mnie też! 151 00:09:04,544 --> 00:09:06,546 Dokończymy jutro, wodzu. 152 00:09:06,754 --> 00:09:08,005 Śnieżyca szaleje. 153 00:09:09,298 --> 00:09:10,174 I to bardzo! 154 00:09:11,801 --> 00:09:13,386 Wszyscy do środka! 155 00:09:15,805 --> 00:09:17,139 Dalej, do Grzędy! 156 00:09:20,601 --> 00:09:23,604 Oby nie dopadła Leyli, Summer i Baryłki w drodze 157 00:09:23,688 --> 00:09:25,106 do Burczygarda! 158 00:09:27,733 --> 00:09:30,027 Patrzcie. Tu nie padał śnieg. 159 00:09:30,111 --> 00:09:31,529 Całe szczęście! 160 00:09:32,113 --> 00:09:33,656 No dobra, maluchy. 161 00:09:33,739 --> 00:09:35,950 Dziś ćwiczymy start i pętle. 162 00:09:36,325 --> 00:09:38,035 Gotowi, start! 163 00:09:40,621 --> 00:09:42,039 Skrzydła, Płomyk. 164 00:09:43,874 --> 00:09:44,834 Uważajcie! 165 00:09:46,168 --> 00:09:48,254 Nie śliń się, Skwierczak. 166 00:09:49,714 --> 00:09:51,674 Zawsze musi się ślinić. 167 00:09:53,884 --> 00:09:55,511 Mogło być gorzej. 168 00:09:55,928 --> 00:09:57,179 A to ciekawe. 169 00:10:02,560 --> 00:10:04,854 Chcemy was zaprosić do miasta 170 00:10:04,937 --> 00:10:06,731 na święta Jul. 171 00:10:07,064 --> 00:10:11,152 Są prezenty, likier Odyna, drewniana choinka i śnieg. 172 00:10:11,402 --> 00:10:13,029 Całe góry śniegu. 173 00:10:13,112 --> 00:10:16,032 Nie uwierzysz, co dzieje się z wodą na mrozie. 174 00:10:16,657 --> 00:10:17,783 Zamarza. 175 00:10:18,200 --> 00:10:19,535 Tak, właśnie to. 176 00:10:20,328 --> 00:10:23,998 Pokochasz te święta. Chodzi o obdarowywanie się. 177 00:10:24,415 --> 00:10:26,208 Chyba mnie bólem głowy. 178 00:10:26,292 --> 00:10:29,045 Wiem wszystko o świętach Jul, 179 00:10:29,128 --> 00:10:31,672 nie przypadkowo rymują się z „ból”. 180 00:10:31,922 --> 00:10:33,966 Nie mam czasu na bzdury. 181 00:10:34,425 --> 00:10:36,469 Poza tym nie znoszę zimy. 182 00:10:36,677 --> 00:10:39,972 Mogę się zagrzać tylko ognistymi owocami. 183 00:10:40,348 --> 00:10:42,433 Choć i tak mam zimny ogon. 184 00:10:42,516 --> 00:10:44,518 Masz ich całkiem dużo. 185 00:10:44,852 --> 00:10:46,729 Zbieram je całe lato. 186 00:10:47,063 --> 00:10:49,023 Dla siebie. 187 00:10:49,649 --> 00:10:52,151 Musisz wpaść na święta Jul. 188 00:10:52,234 --> 00:10:54,862 Wszyscy są radośni, śmieją się... 189 00:10:54,945 --> 00:10:57,281 To tylko mnie zniechęca. 190 00:10:59,617 --> 00:11:01,702 Przemyślisz to chociaż? 191 00:11:03,454 --> 00:11:04,914 Nie. Nic z tego. 192 00:11:06,707 --> 00:11:09,543 Możemy zabrać małe? Na pewno im się spodoba. 193 00:11:09,919 --> 00:11:14,006 Lepiej jak się w końcu nauczą w siebie nie wpadać. 194 00:11:14,882 --> 00:11:15,925 Albo we mnie. 195 00:11:16,258 --> 00:11:19,637 Dobra, koniec przerwy. Wracamy do nauki. 196 00:11:20,596 --> 00:11:22,098 Próbowaliśmy. 197 00:11:23,474 --> 00:11:26,644 Jakbym mu pokazał bitwę na śnieżki, 198 00:11:26,727 --> 00:11:27,895 poleciałby z nami. 199 00:11:28,229 --> 00:11:31,399 Burczygard raczej nie zmienia zdania. 200 00:11:31,774 --> 00:11:35,152 Ale to jest super. Uwielbiam je zmieniać. 201 00:11:35,861 --> 00:11:36,779 Albo i nie. 202 00:11:39,156 --> 00:11:40,116 Nie, lubię. 203 00:11:40,533 --> 00:11:43,202 Przynajmniej czekają nas święta. 204 00:11:43,619 --> 00:11:44,870 Gdy już wrócimy, 205 00:11:44,954 --> 00:11:47,456 miasto będzie wyglądało pięknie. 206 00:11:55,005 --> 00:11:58,384 - Co się stało? - Była kolejna śnieżyca, 207 00:11:58,801 --> 00:12:01,262 potem ustała i znów się zaczęła, 208 00:12:01,345 --> 00:12:03,681 i tak dalej w kółko. 209 00:12:03,764 --> 00:12:04,849 Calutką noc. 210 00:12:05,808 --> 00:12:09,937 Wygląda na to, że rozpętała się kolejna. 211 00:12:14,066 --> 00:12:15,109 Rocky! 212 00:12:16,193 --> 00:12:18,612 Lećmy do Grzędy, zanim... 213 00:12:20,030 --> 00:12:21,115 To było dziwne. 214 00:12:21,490 --> 00:12:23,284 Od tak się skończyła. 215 00:12:23,367 --> 00:12:24,952 To nie ma sensu. 216 00:12:25,119 --> 00:12:28,247 Na wyspie Burczygarda nie było śniegu. 217 00:12:28,330 --> 00:12:31,250 A po drodze nie było złej pogody. 218 00:12:31,333 --> 00:12:33,335 Chyba panuje tylko tutaj. 219 00:12:37,423 --> 00:12:41,093 Ta pogoda jest za bardzo nieprzewidywalna. 220 00:12:41,177 --> 00:12:42,011 Na ze... 221 00:12:43,512 --> 00:12:44,346 Dzięki. 222 00:12:44,680 --> 00:12:47,308 Na zewnątrz nie jest bezpiecznie. 223 00:12:47,391 --> 00:12:50,603 Chyba będę musiał odwołać święta. 224 00:12:51,687 --> 00:12:53,481 Odwołać? Ale, wodzu... 225 00:12:53,564 --> 00:12:55,232 Musi być inny sposób. 226 00:12:55,316 --> 00:12:59,028 Spróbujecie likieru Odyna według nowej receptury? 227 00:13:03,449 --> 00:13:04,950 Mówi, że pyszny. 228 00:13:05,075 --> 00:13:05,993 Mój likier? 229 00:13:06,869 --> 00:13:07,703 Kufel. 230 00:13:08,621 --> 00:13:10,247 Idę próbować dalej. 231 00:13:10,539 --> 00:13:12,416 Przykro mi, załogo. 232 00:13:15,586 --> 00:13:16,420 Zaczekaj. 233 00:13:16,629 --> 00:13:19,548 Może razem przygotujemy święta tak, 234 00:13:19,632 --> 00:13:21,133 by były bezpieczne? 235 00:13:21,217 --> 00:13:23,594 A ja razem z Summer i Baryłką 236 00:13:23,677 --> 00:13:26,680 sprawdzimy, dlaczego pogoda wariuje. 237 00:13:26,931 --> 00:13:29,058 Wszystko naprawimy. Słowo. 238 00:13:29,350 --> 00:13:31,477 Kiedyś się poddajecie? 239 00:13:31,936 --> 00:13:33,395 - Nigdy! - Z nudów. 240 00:13:33,687 --> 00:13:35,314 To znaczy, nigdy. 241 00:13:35,397 --> 00:13:36,774 Zwłaszcza gdy chodzi 242 00:13:36,857 --> 00:13:39,360 o tradycje przyjaciół i rodziny. 243 00:13:41,237 --> 00:13:45,866 Na śnieżne święta Jul, przywróciliście mi nadzieję, załogo. 244 00:13:45,950 --> 00:13:47,284 Nie zawiedziemy. 245 00:13:51,413 --> 00:13:54,792 Dobra, pora przygotować drugi dzień świąt. 246 00:13:57,378 --> 00:14:00,256 Na czym on tak właściwie polega? 247 00:14:00,464 --> 00:14:03,050 Na paradzie pełnej muzyki. 248 00:14:03,300 --> 00:14:07,054 Mieszkańcy zbierają się, by razem śpiewać kolędy. 249 00:14:08,180 --> 00:14:10,224 Trochę was tu przysypało. 250 00:14:10,766 --> 00:14:15,938 Dokładnie. Przez te góry śniegu ludzie nie mogą wyjść z domów. 251 00:14:16,188 --> 00:14:18,107 Coś na to poradzimy. 252 00:14:18,357 --> 00:14:21,860 Dalej. Uprzątnijmy śnieg i poprawmy dekoracje. 253 00:14:25,030 --> 00:14:27,783 Pogoda robi się gorsza na północ. 254 00:14:28,158 --> 00:14:29,618 Nie musisz mówić. 255 00:14:29,910 --> 00:14:34,248 Nie czuję brzucha ani skrzydeł. 256 00:14:34,748 --> 00:14:37,501 Nie damy rady polecieć dalej. 257 00:14:38,168 --> 00:14:41,547 Nie musimy. Chyba znaleźliśmy źródło. 258 00:14:44,508 --> 00:14:45,467 Co tam jest? 259 00:14:45,968 --> 00:14:48,095 Nie wiem, ale się dowiemy. 260 00:14:59,732 --> 00:15:02,067 Sprzątanie śniegu to bułka z masłem. 261 00:15:02,651 --> 00:15:05,154 Może serwują je na święta Jul? 262 00:15:05,738 --> 00:15:06,697 Potem spytam. 263 00:15:15,039 --> 00:15:16,582 Skończymy, zanim... 264 00:15:19,168 --> 00:15:21,712 Z drogi, śmieszna załogo. 265 00:15:21,795 --> 00:15:25,257 Mówiłem, że to nie święto dla smoków. 266 00:15:25,424 --> 00:15:28,802 Tylko Magnus Mądral zdoła ocalić święta. 267 00:15:29,053 --> 00:15:32,681 Wystarczyło kilka zmian, by maszyna do skarpet 268 00:15:32,765 --> 00:15:35,267 mogła zbierać z ziemi śnieg. 269 00:15:35,392 --> 00:15:37,144 I wasze szczęki. 270 00:15:43,233 --> 00:15:44,944 Spróbujmy jeszcze raz. 271 00:15:45,402 --> 00:15:46,987 Zbiera śnieg... 272 00:15:48,280 --> 00:15:49,865 i opadnięte szczęki. 273 00:15:59,500 --> 00:16:01,502 Mam złe przeczucia. 274 00:16:07,216 --> 00:16:09,343 To na pewno to miejsce. 275 00:16:09,426 --> 00:16:11,428 Ale jak tam wejdziemy? 276 00:16:13,347 --> 00:16:14,515 Musimy tylko... 277 00:16:16,016 --> 00:16:17,267 zaczekać na... 278 00:16:17,977 --> 00:16:18,811 okazję! Już! 279 00:16:18,978 --> 00:16:20,604 Boję się! 280 00:16:22,648 --> 00:16:23,899 Bądźcie czujni. 281 00:16:24,233 --> 00:16:26,819 Nie wiemy, kto lub co tu jest. 282 00:16:27,027 --> 00:16:29,822 A jeśli to wielki, zły i wredny...? 283 00:16:33,575 --> 00:16:35,619 One wcale takie nie są. 284 00:16:40,541 --> 00:16:42,710 Dobra, może są trochę złe. 285 00:16:45,879 --> 00:16:47,881 To małe mroźnozieje. 286 00:16:48,090 --> 00:16:49,466 Ale nie rozumiem, 287 00:16:49,550 --> 00:16:52,636 one są zazwyczaj bardzo spokojne. 288 00:16:54,013 --> 00:16:56,098 Te tutaj na pewno nie są. 289 00:16:56,473 --> 00:16:59,601 Po co zieją lodem i śniegiem bez powodu? 290 00:17:03,981 --> 00:17:05,232 Chyba go mają. 291 00:17:10,904 --> 00:17:12,072 Chronić małe! 292 00:17:17,161 --> 00:17:19,496 O nie. Skończyły się kamienie! 293 00:17:22,916 --> 00:17:23,834 Chwileczkę. 294 00:17:27,880 --> 00:17:29,131 Trafiłem? 295 00:17:29,214 --> 00:17:31,425 Jednego, ale reszty nie. 296 00:17:35,846 --> 00:17:38,390 - Summer! - Wodny atak zamarzł! 297 00:17:38,474 --> 00:17:39,475 Lepsze niż nic. 298 00:17:43,270 --> 00:17:44,521 To było ekstra. 299 00:17:50,194 --> 00:17:52,196 Idzie mi coraz lepiej. 300 00:17:52,446 --> 00:17:53,405 Oby. 301 00:17:53,697 --> 00:17:54,531 Patrz! 302 00:18:02,081 --> 00:18:04,374 Jednak zimowy z ciebie smok. 303 00:18:06,418 --> 00:18:10,339 Chyba mój język nigdy nie odtaje. 304 00:18:13,467 --> 00:18:17,096 Są całkiem słodkie, gdy nie zieją lodem, co? 305 00:18:21,141 --> 00:18:23,310 Polubiłyby święta Jul? 306 00:18:24,812 --> 00:18:26,188 Sami się dowiemy. 307 00:18:26,355 --> 00:18:28,565 - Spadamy stąd. - Wskakujcie! 308 00:18:33,403 --> 00:18:35,405 A jednak się myliłem. 309 00:18:35,531 --> 00:18:37,908 Ta maszyna nieźle się spisuje. 310 00:18:38,242 --> 00:18:39,243 „Nieźle”? 311 00:18:39,326 --> 00:18:42,996 Raczej „świetnie”, „wspaniale” albo „wybornie”. 312 00:18:44,039 --> 00:18:45,082 Magnus... 313 00:18:45,165 --> 00:18:48,710 „Niesłychanie”, „fantastycznie” albo „cudnie”. 314 00:18:48,794 --> 00:18:49,962 Magnus, spójrz. 315 00:18:50,921 --> 00:18:51,797 Wybaczcie! 316 00:18:58,929 --> 00:19:00,264 Na czym to ja...? 317 00:19:04,309 --> 00:19:05,519 Wszystko gra. 318 00:19:17,322 --> 00:19:18,365 Jestem cały. 319 00:19:22,411 --> 00:19:23,620 O tak. 320 00:19:23,704 --> 00:19:27,166 No dobra. Gotowi to wyłączyć? Ponownie. 321 00:19:27,624 --> 00:19:28,542 Ale święta. 322 00:19:30,252 --> 00:19:33,839 Było łatwiej, gdy miotała skarpetkami. 323 00:19:37,342 --> 00:19:38,594 Kolce nie działają. 324 00:19:39,261 --> 00:19:40,095 Poczuj... 325 00:19:40,888 --> 00:19:41,930 Znowu? 326 00:19:43,098 --> 00:19:45,350 Ogień też. W ogóle. 327 00:20:05,454 --> 00:20:07,956 Wiedziałem, że to mocna choinka. 328 00:20:17,424 --> 00:20:18,467 Udało się! 329 00:20:19,009 --> 00:20:22,346 Udało? Jedynie popsuli moją wspaniałą... 330 00:20:23,305 --> 00:20:24,306 maszynę. 331 00:20:25,474 --> 00:20:26,558 Pomóc, Magnus? 332 00:20:27,059 --> 00:20:27,893 Nie. 333 00:20:29,686 --> 00:20:30,520 Spójrzcie. 334 00:20:30,938 --> 00:20:33,774 Ta maszyna niemal zniszczyła miasto. 335 00:20:34,483 --> 00:20:37,861 Ale rzeczywiście uprzątnęła sporo śniegu. 336 00:20:40,072 --> 00:20:43,325 Pora zacząć kolędowanie! 337 00:20:43,575 --> 00:20:45,786 Przystrój miasto na święta Jul 338 00:20:46,161 --> 00:20:48,538 Ubierz choinkę na święta Jul 339 00:20:48,830 --> 00:20:51,500 Radość i zabawa niech zapanują tu 340 00:20:51,583 --> 00:20:54,002 Bo mamy święta Jul 341 00:20:54,253 --> 00:20:56,588 Zbierz swych przyjaciół 342 00:20:56,838 --> 00:20:59,424 Niech przyjdzie twa rodzinka 343 00:20:59,508 --> 00:21:01,760 Zrób ucztę, niech cieknie im ślinka 344 00:21:02,135 --> 00:21:04,763 Bo mamy święta Jul 345 00:21:05,138 --> 00:21:07,641 To pora dawania prezentów 346 00:21:07,975 --> 00:21:10,060 Wręczaj je z serca swego 347 00:21:10,769 --> 00:21:13,397 Nigdy nie oddawaj, mój kolego 348 00:21:13,730 --> 00:21:19,528 Bo święta Jul są już tu 349 00:21:20,862 --> 00:21:22,698 Szkoda, że nie ma Leyli. 350 00:21:23,073 --> 00:21:25,742 - Nie ominęłabym tego. - Jesteś. 351 00:21:27,703 --> 00:21:28,578 Nie sama. 352 00:21:29,329 --> 00:21:30,580 Ale zimniutki. 353 00:21:31,373 --> 00:21:34,251 A jednak dostałem smoczka na święta. 354 00:21:35,502 --> 00:21:38,797 Chwila. Dajecie mi aż trzy małe smoczki? 355 00:21:38,922 --> 00:21:42,092 To najlepsze święta w moim życiu! 356 00:21:42,384 --> 00:21:46,888 Tak się składa, że te trzy maluchy stały za złą pogodą. 357 00:21:47,389 --> 00:21:50,600 Nie wygląda, jakby mogły wywołać zamieć... 358 00:21:52,102 --> 00:21:53,770 OK. Zmieniam zdanie. 359 00:21:57,024 --> 00:21:59,151 Od razu wydaje się cieplej. 360 00:21:59,401 --> 00:22:03,071 Udało wam się. Uratowaliście święta. 361 00:22:03,780 --> 00:22:05,365 Zaraz, zapomniałbym. 362 00:22:05,532 --> 00:22:07,993 Nadal muszę umieścić hełm. 363 00:22:14,291 --> 00:22:18,295 Wodzu, czy ta choinka zawsze była taka pęknięta? 364 00:22:19,546 --> 00:22:20,380 Że co? 365 00:22:20,922 --> 00:22:21,923 Na Odyna! 366 00:22:22,924 --> 00:22:24,259 Tylko nie znowu! 367 00:22:35,437 --> 00:22:39,816 Chyba jednak święta nie zostały do końca uratowane. 368 00:22:40,233 --> 00:22:42,486 To pewnie kiepska pora, 369 00:22:42,569 --> 00:22:45,489 żebyście spróbowali mojego likieru? 370 00:22:46,865 --> 00:22:48,200 Jest źle. 371 00:22:48,658 --> 00:22:50,160 Choinka, prezenty. 372 00:22:50,619 --> 00:22:51,828 Wszystko na nic! 373 00:22:52,370 --> 00:22:55,582 To najgorsze, co w życiu widziałem! 374 00:23:01,213 --> 00:23:03,799 I robi się coraz gorzej! Haggis! 375 00:23:07,677 --> 00:23:10,806 To będą święta warte zapamiętania, co? 376 00:23:11,139 --> 00:23:12,140 Lub zapomnienia. 377 00:23:14,017 --> 00:23:16,019 Wybacz. Pracujemy nad tym. 378 00:23:16,645 --> 00:23:17,479 O rany. 379 00:23:20,565 --> 00:23:21,399 Nieźle! 380 00:23:21,691 --> 00:23:22,818 Mogę pomóc. 381 00:23:23,902 --> 00:23:24,736 Finngard? 382 00:23:28,782 --> 00:23:30,534 Widzicie? Kochają mnie. 383 00:23:30,659 --> 00:23:33,620 Mogę je zatrzymać? Proszę. 384 00:23:34,579 --> 00:23:36,832 To raczej kiepski pomysł. 385 00:23:36,957 --> 00:23:40,877 To się nie dzieje. Śpię w łóżku w wigilię świąt, 386 00:23:40,961 --> 00:23:43,463 a to jest jedynie mój koszmar. 387 00:23:44,714 --> 00:23:47,300 Okropny i strasznie zimny. 388 00:23:47,509 --> 00:23:49,719 Wybacz, to niestety prawda. 389 00:23:49,928 --> 00:23:52,556 Zabierzemy je do Grzędy. 390 00:23:52,639 --> 00:23:55,684 Odkryjemy, czemu wciąż zieją lodem. 391 00:23:55,767 --> 00:23:56,601 Też lecę. 392 00:24:00,313 --> 00:24:02,649 Bez obaw. Rozgryziemy to. 393 00:24:02,732 --> 00:24:06,570 Pomogliśmy z dekoracjami, ocaliliśmy kolędowanie 394 00:24:06,653 --> 00:24:09,072 i dopilnujemy, by trzeci dzień... 395 00:24:11,449 --> 00:24:12,284 On płacze? 396 00:24:12,534 --> 00:24:13,869 Nie, to śmiech. 397 00:24:13,952 --> 00:24:15,495 Na pewno się śmieje. 398 00:24:18,165 --> 00:24:20,292 Aż do łez? 399 00:24:20,959 --> 00:24:23,461 To na nic, załogo. 400 00:24:23,753 --> 00:24:28,508 Trzeci dzień świąt już jutro i nie odbędzie się bez prezentów. 401 00:24:29,217 --> 00:24:33,096 To jak Żwirek i Muchomorek bez Żwirka i Muchomorka. 402 00:24:33,346 --> 00:24:35,390 Albo jesień bez swetrów. 403 00:24:35,765 --> 00:24:38,560 Albo ogórki kiszone bez mleka jaków. 404 00:24:39,269 --> 00:24:41,021 Tego ostatniego nie czaję. 405 00:24:42,022 --> 00:24:45,317 Mówiłeś, że w świętach chodzi o rodzinę. 406 00:24:45,567 --> 00:24:47,903 I ta rodzina coś wymyśli. 407 00:24:50,906 --> 00:24:52,657 Nie płakałem od czasu, 408 00:24:52,741 --> 00:24:56,286 gdy Haggis wygrał pierwszy turniej dla owiec. 409 00:24:56,745 --> 00:24:58,371 Wodzu? Mam pomysł. 410 00:24:58,663 --> 00:25:01,666 To nie czas na pomysły biznesowe. 411 00:25:01,750 --> 00:25:06,129 Chyba że ten interes naprawi moje zniszczone marzenia. 412 00:25:06,379 --> 00:25:07,923 Nawet lepiej! 413 00:25:08,298 --> 00:25:11,176 Popłynę, by kupić nowe prezenty! 414 00:25:12,093 --> 00:25:14,596 Dorzucę nawet darmową dostawę. 415 00:25:14,721 --> 00:25:15,972 Ten jeden raz. 416 00:25:16,598 --> 00:25:19,226 Wiecie, to mogłoby się udać. 417 00:25:19,601 --> 00:25:20,727 No pewnie. 418 00:25:20,810 --> 00:25:24,064 Wrócę do jutra z nowymi prezentami. 419 00:25:25,607 --> 00:25:27,984 Mam dobre przeczucie. 420 00:25:28,276 --> 00:25:29,194 Na statek! 421 00:25:29,903 --> 00:25:31,613 No powiedzmy. 422 00:25:32,697 --> 00:25:34,616 Dobra. Teraz na statek. 423 00:25:37,494 --> 00:25:38,495 Tam jest. 424 00:25:39,120 --> 00:25:40,372 Albo i nie. 425 00:25:40,747 --> 00:25:42,290 Nadal mamy problem. 426 00:25:42,374 --> 00:25:45,252 Choinka jest zniszczona. 427 00:25:45,335 --> 00:25:47,671 Bez obaw. Mam pewien pomysł. 428 00:25:49,214 --> 00:25:51,508 Szybciej! 429 00:25:52,300 --> 00:25:55,637 A może wolniej? Skąd masz ratunkowe pnącze? 430 00:25:56,221 --> 00:25:57,681 Co w nie wstąpiło? 431 00:25:58,014 --> 00:26:00,016 Zieją lodem jak szalone. 432 00:26:00,100 --> 00:26:01,726 Może są głodne? 433 00:26:02,477 --> 00:26:03,812 Już dobrze. 434 00:26:04,062 --> 00:26:06,314 Chcesz rybkę? Wiem, że tak. 435 00:26:09,526 --> 00:26:11,319 Przynajmniej się nie zepsuje. 436 00:26:11,403 --> 00:26:13,238 A może chcą się bawić. 437 00:26:16,449 --> 00:26:17,409 Tutaj, małe. 438 00:26:17,867 --> 00:26:19,744 Każdy ma swoją. 439 00:26:21,663 --> 00:26:23,206 Ale super. 440 00:26:23,540 --> 00:26:25,208 Też chcę spróbować. 441 00:26:32,048 --> 00:26:33,591 A teraz gdzie idą? 442 00:26:41,683 --> 00:26:43,393 Czemu nie przestaną? 443 00:26:44,853 --> 00:26:47,731 Chwila. Może nadają sygnał? 444 00:26:48,189 --> 00:26:49,649 Ale do kogo? 445 00:26:50,025 --> 00:26:52,652 Do mamy. Musi gdzieś tam być. 446 00:26:53,194 --> 00:26:56,698 Ale jeśli tak jest, to co się z nią stało? 447 00:26:57,490 --> 00:27:02,287 Wodzu Duggard, naciesz oczy swoją nowiutką choinką. 448 00:27:03,955 --> 00:27:06,958 Była pod miastem, powaliła ją zamieć. 449 00:27:07,208 --> 00:27:09,127 Albo wynalazek Magnusa. 450 00:27:09,502 --> 00:27:10,462 Prawdziwa? 451 00:27:10,795 --> 00:27:14,341 Może się nadać, ale co z dekoracjami? 452 00:27:14,549 --> 00:27:16,217 Większość zniszczona. 453 00:27:16,843 --> 00:27:17,761 Zrobimy nowe. 454 00:27:18,303 --> 00:27:21,389 W tym roku święta będą w smoczym stylu. 455 00:27:21,514 --> 00:27:23,058 Wspaniały pomysł. 456 00:27:24,601 --> 00:27:26,644 Były w brzusiu numer trzy. 457 00:27:26,728 --> 00:27:28,355 Na czarną godzinę. 458 00:27:33,943 --> 00:27:35,653 Możemy użyć tego. 459 00:27:36,237 --> 00:27:38,031 A co powiecie na to? 460 00:27:39,657 --> 00:27:42,202 Nie wiem, do czego by służyły. 461 00:27:42,410 --> 00:27:43,787 Chwileczkę. 462 00:27:47,457 --> 00:27:48,416 Nieźle, co? 463 00:27:49,125 --> 00:27:50,335 Ale to za mało. 464 00:27:50,627 --> 00:27:52,837 Powiedziałeś „za mało”? 465 00:28:06,643 --> 00:28:08,144 Naprawdę nieźle. 466 00:28:08,353 --> 00:28:12,065 Ale te wątłe gałązki nie utrzymają prezentów. 467 00:28:12,148 --> 00:28:14,734 Więc położymy je pod choinką. 468 00:28:15,110 --> 00:28:18,488 Prezenty pod choinką? A to dopiero nowość. 469 00:28:19,280 --> 00:28:21,408 One też się mogą przydać. 470 00:28:21,950 --> 00:28:23,576 Racja. Na prezenty. 471 00:28:24,077 --> 00:28:28,623 Chcecie używać mojego dzieła na tym okropnym krzaku z ościami? 472 00:28:28,832 --> 00:28:30,208 Nie ma mowy! 473 00:28:30,291 --> 00:28:31,126 Nigdy! 474 00:28:31,209 --> 00:28:32,127 Prawda? 475 00:28:32,419 --> 00:28:34,212 Świetny pomysł! Każdy! 476 00:28:34,546 --> 00:28:37,298 Mamy nową tradycję świąteczną. 477 00:28:38,007 --> 00:28:39,467 Też mi święta! 478 00:28:40,468 --> 00:28:44,973 Widzisz, wodzu? Wszystkie kłopoty rozwiązane. 479 00:28:45,390 --> 00:28:48,893 - Dak, mamy nowy problem. - Nic nie słyszałeś. 480 00:28:52,105 --> 00:28:54,524 Serio sądzicie, że wołają 481 00:28:54,607 --> 00:28:56,818 - swoją mamę? - Musi być blisko. 482 00:28:57,193 --> 00:28:59,237 Czemu na to nie wpadliśmy? 483 00:29:00,488 --> 00:29:01,823 Bo zamarzł nam mózg? 484 00:29:02,365 --> 00:29:04,909 Co zrobimy z nimi, gdy będziemy jej szukać? 485 00:29:04,993 --> 00:29:07,912 - Nie zabierzemy ich. - Czemu? 486 00:29:09,706 --> 00:29:10,623 Dlatego. 487 00:29:11,207 --> 00:29:13,626 Może Burczygard się nimi zajmie. 488 00:29:13,960 --> 00:29:15,754 A ja mu w tym pomogę. 489 00:29:15,837 --> 00:29:16,963 A kto to taki? 490 00:29:17,255 --> 00:29:18,089 Posłuchaj, 491 00:29:18,173 --> 00:29:21,509 możesz lecieć, jeśli zgodzi się twoja mama. 492 00:29:21,843 --> 00:29:22,677 Serio? 493 00:29:24,512 --> 00:29:27,056 Nieźle, Ley. Na pewno mu zabroni. 494 00:29:28,099 --> 00:29:29,934 Nie wierzę, że się zgodziła. 495 00:29:30,018 --> 00:29:30,852 Ja też. 496 00:29:30,935 --> 00:29:33,188 Ale popsute prezenty mają z tym 497 00:29:33,271 --> 00:29:34,564 coś wspólnego. 498 00:29:40,528 --> 00:29:42,614 Chwila, wyjaśnijmy to. 499 00:29:42,739 --> 00:29:45,742 Dajecie mi więcej smoczków do opieki? 500 00:29:48,203 --> 00:29:49,537 I to lodowych? 501 00:29:49,829 --> 00:29:51,998 Wiecie, że nie znoszę zimna. 502 00:29:56,503 --> 00:29:57,337 O tak. 503 00:29:57,504 --> 00:30:00,590 Ogniste owoce naprawdę przetykają nos. 504 00:30:00,757 --> 00:30:02,467 Ale ile bym nie zjadł, 505 00:30:02,550 --> 00:30:05,178 ledwo mogę rozgrzać swój ogon. 506 00:30:05,553 --> 00:30:06,387 Super. 507 00:30:07,972 --> 00:30:10,308 Ostre! 508 00:30:12,644 --> 00:30:13,520 Dzięki. 509 00:30:14,395 --> 00:30:17,899 To potrwa chwilę. Musimy odszukać ich mamę. 510 00:30:18,441 --> 00:30:20,652 Łatwo znaleźć lodowego smoka. 511 00:30:20,735 --> 00:30:22,278 Trzeba szukać lodu. 512 00:30:22,487 --> 00:30:25,532 A więc zgadzasz się je popilnować? 513 00:30:28,034 --> 00:30:29,994 - Bądźcie krótko. - Jasne. 514 00:30:30,078 --> 00:30:33,206 I bez obaw, Finny pomoże ci z małymi. 515 00:30:33,331 --> 00:30:34,290 Witam pana. 516 00:30:34,374 --> 00:30:38,628 Chwila, zaraz. Zostawiacie mi też ludzkie dziecko? 517 00:30:39,462 --> 00:30:40,839 Co to? Mogę dotknąć? 518 00:30:41,089 --> 00:30:42,131 Masz przekąski? 519 00:30:42,257 --> 00:30:45,760 Lubisz święta? Ja kocham. Zaśpiewać ci kolędę? 520 00:30:46,135 --> 00:30:48,096 Wspaniale. Gaduła. 521 00:30:48,513 --> 00:30:51,432 Nie mówię po smoczemu, ale uznam to za „tak”. 522 00:30:51,516 --> 00:30:53,518 Zbierz swych przyjaciół 523 00:30:53,643 --> 00:30:55,687 Niech wpadnie też rodzinka 524 00:30:59,941 --> 00:31:01,317 Ktoś coś widzi? 525 00:31:01,526 --> 00:31:05,780 Tylko chmury, woda i zamarznięte bryły lodu. 526 00:31:05,864 --> 00:31:06,906 Bryły lodu? 527 00:31:07,198 --> 00:31:08,616 Pamiętacie, co mówił? 528 00:31:08,825 --> 00:31:10,326 „Nie znoszę zimna”? 529 00:31:10,451 --> 00:31:11,452 „Ani dzieci”? 530 00:31:11,995 --> 00:31:15,623 „Święta to głupia tradycja i strata czasu”? 531 00:31:17,417 --> 00:31:21,504 Nie. By znaleźć lodowego smoka, wystarczy szukać lodu. 532 00:31:22,505 --> 00:31:24,132 Widzę coś jeszcze. 533 00:31:24,215 --> 00:31:25,174 Przed nami. 534 00:31:25,717 --> 00:31:26,551 Elbone? 535 00:31:27,051 --> 00:31:28,219 Załoga! 536 00:31:28,303 --> 00:31:31,681 Często to mówię, ale dobrze was widzieć. 537 00:31:31,890 --> 00:31:33,224 Co się stało? 538 00:31:33,558 --> 00:31:34,767 Mówisz o tym? 539 00:31:34,934 --> 00:31:39,063 Czerwony to nie mój kolor, ale jest strasznie zimno. 540 00:31:39,439 --> 00:31:42,191 Nie, dlaczego zamarzł ci statek? 541 00:31:42,358 --> 00:31:45,278 Wracałem z Północnych Rynków, 542 00:31:45,361 --> 00:31:48,072 gdy zaatakował mnie wielki smok! 543 00:31:48,364 --> 00:31:49,991 Smok? Jak wyglądał? 544 00:31:50,283 --> 00:31:52,619 Jak smok. I był wściekły. 545 00:31:52,869 --> 00:31:55,413 Pokrywał wszystko dookoła lodem! 546 00:31:55,663 --> 00:31:57,540 Myślisz, że to ich mama? 547 00:31:57,624 --> 00:31:59,584 Ale czemu byłaby zła? 548 00:31:59,918 --> 00:32:03,546 I po co miałaby atakować statek pełen prezentów? 549 00:32:03,880 --> 00:32:07,133 Nie wiem, ale teraz mamy dwa problemy. 550 00:32:08,468 --> 00:32:10,303 Rozdzielmy się. Zostańcie 551 00:32:10,386 --> 00:32:12,388 i wydostańcie statek, 552 00:32:12,472 --> 00:32:15,350 a ja, Baryłka i Summer odnajdziemy ich mamę. 553 00:32:15,808 --> 00:32:18,645 Powodzenia. Nie odmroźcie ogonów! 554 00:32:24,067 --> 00:32:26,903 Patrzcie. Tam musi być ich mama. 555 00:32:26,986 --> 00:32:27,987 Na to wygląda. 556 00:32:28,363 --> 00:32:29,364 Trzymaj się. 557 00:32:39,624 --> 00:32:41,084 - Nie ziej! - Nie ziej! 558 00:32:43,211 --> 00:32:44,587 Jesteś mamą? 559 00:32:45,046 --> 00:32:47,465 Mamą? Nie, ja jestem tatą. 560 00:32:47,840 --> 00:32:49,634 Czy ty do mnie mówisz? 561 00:32:50,468 --> 00:32:52,762 Jesteście Załogą Ratunkową. 562 00:32:52,845 --> 00:32:56,766 Dobrze was widzieć, bo potrzebuję pomocy! 563 00:32:57,058 --> 00:32:59,769 Skoro tak, to czemu nas atakowałeś? 564 00:33:00,436 --> 00:33:02,230 Nieprawda. Ja tylko... 565 00:33:04,399 --> 00:33:05,233 Kichałem. 566 00:33:05,650 --> 00:33:07,276 Przepraszam. 567 00:33:07,402 --> 00:33:10,863 Jestem przeziębiony, mam zatkany nos 568 00:33:10,947 --> 00:33:13,658 i dziwną wysypkę. To pewnie nic, 569 00:33:13,741 --> 00:33:15,410 ale kto tam wie? 570 00:33:15,952 --> 00:33:17,161 Jestem Zimek. 571 00:33:17,412 --> 00:33:18,746 Miło was poznać! 572 00:33:18,830 --> 00:33:19,664 Hej! 573 00:33:20,123 --> 00:33:22,709 Bez obaw. Nie zarazicie się. 574 00:33:22,834 --> 00:33:26,212 Chorują na to tylko mroźnozieje. 575 00:33:26,295 --> 00:33:28,923 Zaraziłem się od dzieci. 576 00:33:29,716 --> 00:33:32,969 Nie cierpię być chorym w święta. 577 00:33:33,094 --> 00:33:34,345 Zwłaszcza w Jul. 578 00:33:34,721 --> 00:33:36,597 Obchodzisz święta Jul? 579 00:33:36,931 --> 00:33:39,642 Pewnie. Jak wszystkie mroźnozieje. 580 00:33:39,892 --> 00:33:41,310 To nasze ulu... 581 00:33:44,647 --> 00:33:47,275 Ale w tym roku nawaliłem. 582 00:33:47,692 --> 00:33:49,944 Miałem zabrać małe na północ 583 00:33:50,028 --> 00:33:54,365 do matki i jej rodziny, ale po drodze mi się pogorszyło. 584 00:33:54,866 --> 00:33:57,785 Kichnąłem i spadłem na ziemię, 585 00:33:57,869 --> 00:33:59,829 a dzieciaki zniknęły! 586 00:34:02,540 --> 00:34:06,085 Pierwszy raz zajmowałem się nimi samemu 587 00:34:06,335 --> 00:34:07,503 i je zgubiłem! 588 00:34:07,795 --> 00:34:11,174 Kto mi je teraz znów powierzy? 589 00:34:11,549 --> 00:34:14,052 Nie martw się. Znaleźliśmy je. 590 00:34:14,260 --> 00:34:16,179 Są na sąsiedniej wyspie. 591 00:34:16,721 --> 00:34:20,016 Serio? Dziękuję wam. 592 00:34:22,810 --> 00:34:24,896 Są całe? Jadły? Piły? 593 00:34:25,396 --> 00:34:26,564 Robiły kupkę? 594 00:34:27,857 --> 00:34:28,816 Nie wiemy. 595 00:34:28,941 --> 00:34:29,859 Są zimne. 596 00:34:30,151 --> 00:34:31,778 Więc są całe! 597 00:34:33,988 --> 00:34:36,866 Zabierzemy cię do nich i spędzicie 598 00:34:36,949 --> 00:34:38,076 razem święta. 599 00:34:38,326 --> 00:34:40,661 Dalej, pomóżmy mu. 600 00:34:41,162 --> 00:34:43,956 Na pewno ta wysypka to nic takiego? 601 00:34:44,165 --> 00:34:45,792 Bo dopiero co... 602 00:34:45,875 --> 00:34:47,502 Jest w porządku. 603 00:34:48,586 --> 00:34:51,255 Dobra, machać skrzydłami. 604 00:34:53,716 --> 00:34:54,717 Przepraszam. 605 00:34:55,009 --> 00:34:55,843 Mówiłem, 606 00:34:56,094 --> 00:34:58,763 że tylko mi się pogarsza. 607 00:34:59,138 --> 00:35:00,515 Nie martw się. 608 00:35:01,015 --> 00:35:03,017 Łatwo ci powiedzieć. 609 00:35:03,267 --> 00:35:07,688 Przygryź górną wargę. Mi pomaga, gdy chce mi się kichać. 610 00:35:15,696 --> 00:35:18,783 Było już trochę lepiej. Prawda? 611 00:35:19,408 --> 00:35:22,411 Tym razem spróbuj wstrzymać oddech. 612 00:35:22,620 --> 00:35:24,247 Wierzę, że dasz radę. 613 00:35:24,580 --> 00:35:26,332 No dobra. 614 00:35:26,666 --> 00:35:29,710 Dam sobie radę. Dam radę! 615 00:35:33,881 --> 00:35:35,299 To działa. 616 00:35:37,718 --> 00:35:40,054 Dalej. Właśnie tak. 617 00:35:41,681 --> 00:35:43,891 Na pewno wszystko z nim OK? 618 00:35:48,521 --> 00:35:49,856 Przepraszam! 619 00:35:55,361 --> 00:35:56,445 Na zdrowie. 620 00:36:01,284 --> 00:36:02,243 Dzięki. 621 00:36:02,910 --> 00:36:06,330 Chętnie zjadłbym teraz ten ognisty owoc 622 00:36:06,414 --> 00:36:07,373 Burczygarda. 623 00:36:07,748 --> 00:36:09,917 Chwila. To jest to. 624 00:36:10,042 --> 00:36:12,753 Może ognisty owoc rozgrzeje Zimka 625 00:36:12,837 --> 00:36:15,590 i złagodzi przeziębienie, by mógł latać. 626 00:36:17,967 --> 00:36:18,926 Ognisty? 627 00:36:19,135 --> 00:36:22,680 To chyba jest ostry, a niezbyt przepadam za... 628 00:36:24,682 --> 00:36:26,017 Zrobię cokolwiek! 629 00:36:33,232 --> 00:36:35,318 Lód jest naprawdę gruby. 630 00:36:35,401 --> 00:36:38,070 To zadanie dla moich kolców. 631 00:36:44,535 --> 00:36:46,162 Tak! Udało mu się! 632 00:36:46,704 --> 00:36:48,206 Przebiłeś się, tak? 633 00:36:50,583 --> 00:36:51,417 Nie. 634 00:36:51,500 --> 00:36:55,421 I nie mam zamiaru już więcej próbować. 635 00:36:57,506 --> 00:37:00,593 Bez obaw, pora nieco rozpuścić ten lód. 636 00:37:04,347 --> 00:37:07,600 No dobra. To zajmie dłużej niż myślałam. 637 00:37:07,808 --> 00:37:10,269 Oby reszcie szło lepiej. 638 00:37:14,482 --> 00:37:16,859 Patrzcie. Bawi się z nimi. 639 00:37:17,360 --> 00:37:19,779 Wynocha z mojej jaskini! 640 00:37:21,781 --> 00:37:22,615 Albo i nie. 641 00:37:23,658 --> 00:37:26,911 W końcu. Zabierzecie te mroźne bachory? 642 00:37:27,245 --> 00:37:30,122 Tak, ale czegoś potrzebujemy. 643 00:37:30,248 --> 00:37:31,791 Możemy wziąć kilka? 644 00:37:32,291 --> 00:37:35,795 Bierzcie, co chcecie, tylko idźcie sobie stąd. 645 00:37:36,754 --> 00:37:40,508 A gdzie twój brat Dab i reszta drużyny? 646 00:37:40,967 --> 00:37:45,346 To Dak i próbuje wydobyć z lodu łajbę przyjaciela. 647 00:37:45,638 --> 00:37:47,431 Ma całą górę prezentów 648 00:37:47,515 --> 00:37:50,601 - i ciężko... - Nie obchodzi mnie to. 649 00:37:50,726 --> 00:37:51,560 Cofam pytanie. 650 00:37:52,019 --> 00:37:54,897 Pa, proszę pana! Wesołych świąt Jul! 651 00:37:55,564 --> 00:37:58,234 A, w jaskini czeka prezent! 652 00:37:59,402 --> 00:38:01,320 Świetnie. Znowu bałagan. 653 00:38:06,826 --> 00:38:08,244 Nie uśmiecham się tak. 654 00:38:16,168 --> 00:38:18,921 Wybaczcie. Przepraszam! 655 00:38:20,881 --> 00:38:23,592 O tak! To najlepsze święta w życiu! 656 00:38:25,720 --> 00:38:31,309 Mrozik, Loduś i Sopelek, jesteście cali i zdrowi! 657 00:38:31,600 --> 00:38:33,185 Tak się martwiłem. 658 00:38:34,395 --> 00:38:35,229 Chorobliwie. 659 00:38:35,438 --> 00:38:38,149 Zaraz poczujesz się lepiej. Łap. 660 00:38:39,817 --> 00:38:40,776 Ale ma kopa. 661 00:38:42,653 --> 00:38:44,405 Ja... 662 00:38:46,157 --> 00:38:48,034 Rozgrzałem się. 663 00:38:48,409 --> 00:38:49,702 Dziękuję ci. 664 00:38:50,161 --> 00:38:54,206 Bez was nadal bym panikował, kichając i drapiąc się, 665 00:38:54,290 --> 00:38:56,667 i myślał, czy jestem dobrym tatą... 666 00:38:57,710 --> 00:39:01,005 Ale już nie muszę się o to martwić. 667 00:39:02,006 --> 00:39:06,218 Fajnie, że mogliśmy pomóc. Wesołych świąt z rodziną. 668 00:39:06,344 --> 00:39:08,637 Wzajemnie, Załogo Ratunkowa! 669 00:39:09,055 --> 00:39:12,141 A propos świąt, mamy już prawie rano. 670 00:39:12,558 --> 00:39:15,394 Oby Dak uwolnił statek Elbone'a. 671 00:39:19,523 --> 00:39:21,901 Wybacz, Rocky, ale czas nagli. 672 00:39:22,651 --> 00:39:25,154 Rzekłbym, że nieźle idzie, ale... 673 00:39:25,237 --> 00:39:26,072 Tak nie jest? 674 00:39:26,238 --> 00:39:28,657 - Rocky! - Mniej więcej. 675 00:39:29,158 --> 00:39:30,076 Rocky! 676 00:39:32,995 --> 00:39:35,456 Chyba potrzebujecie pomocy! 677 00:39:36,999 --> 00:39:38,334 Leyla. Całe szczęście. 678 00:39:38,834 --> 00:39:42,463 - Znaleźliście mamę? - Tak jakby. Opowiem potem. 679 00:39:42,546 --> 00:39:45,257 Musimy zabrać statek do miasta. 680 00:39:45,341 --> 00:39:48,219 Już za późno. Nawet jak go uwolnimy, 681 00:39:48,302 --> 00:39:50,971 nie dopłyniemy nim na czas. 682 00:39:51,055 --> 00:39:52,390 Możemy polecieć, 683 00:39:52,473 --> 00:39:55,142 ale nie zabierzemy tych prezentów. 684 00:39:55,226 --> 00:39:57,978 To prawda, ale mam pewien pomysł. 685 00:39:58,604 --> 00:40:00,606 Elbone, ile masz lin? 686 00:40:03,567 --> 00:40:05,027 Wszyscy gotowi? 687 00:40:05,277 --> 00:40:06,654 Jak nigdy. 688 00:40:07,071 --> 00:40:11,075 To nasz najbardziej szalony plan i uwielbiam go! 689 00:40:11,242 --> 00:40:12,284 Ja też! 690 00:40:12,618 --> 00:40:13,619 A ja niezbyt. 691 00:40:13,744 --> 00:40:15,121 Ciągnijcie! 692 00:40:22,086 --> 00:40:24,171 Dajcie z siebie wszystko! 693 00:40:30,636 --> 00:40:31,470 Udało się! 694 00:40:37,059 --> 00:40:38,602 Wesołych świąt. 695 00:40:55,661 --> 00:41:00,583 To łódź mieszkalna, rybacka, a teraz do tego jeszcze smocza! 696 00:41:00,875 --> 00:41:03,127 Bez obaw, ja też się boję. 697 00:41:03,794 --> 00:41:06,005 Spokojnie. Zaraz dotrzemy. 698 00:41:06,922 --> 00:41:08,674 Tak mi się wydaje. 699 00:41:08,924 --> 00:41:10,885 Ktoś wie, gdzie jest dom? 700 00:41:11,302 --> 00:41:13,804 Ja nie. Niczego nie widzę. 701 00:41:14,054 --> 00:41:16,599 Wiem, kto pomoże odnaleźć drogę. 702 00:41:16,807 --> 00:41:17,641 Aggro! 703 00:41:18,309 --> 00:41:20,811 Już się robi. Rozświetlmy noc. 704 00:41:38,871 --> 00:41:40,414 Gdzie są prezenty? 705 00:41:40,873 --> 00:41:41,790 O nie. 706 00:41:42,249 --> 00:41:44,376 Odwołano święta? 707 00:41:44,793 --> 00:41:47,838 Nie, absolutnie. 708 00:41:48,047 --> 00:41:50,966 Zawsze możemy liczyć na Elbone'a. 709 00:41:53,052 --> 00:41:54,762 Rany. Co ja wygaduję? 710 00:41:55,513 --> 00:41:56,347 Patrzcie. 711 00:42:01,644 --> 00:42:02,770 Prezenty! 712 00:42:03,229 --> 00:42:06,732 Tak! Święta uratowane! 713 00:42:07,233 --> 00:42:08,400 Ojejku! 714 00:42:08,817 --> 00:42:09,860 O nie! 715 00:42:34,552 --> 00:42:35,594 Tak! 716 00:42:39,890 --> 00:42:42,643 Wesołych świąt dla wszystkich! 717 00:42:42,810 --> 00:42:47,648 A ty, młodzieńcze, wisisz mi dwie sztuki złota za tą skarpetę. 718 00:42:55,114 --> 00:42:57,241 - Co jest, Finny? - Bo ja... 719 00:42:57,658 --> 00:43:01,829 Chciałem na święta małego smoczka, ale go nie dostałem. 720 00:43:04,123 --> 00:43:06,458 Finngard, lepiej się odwróć. 721 00:43:10,045 --> 00:43:12,047 Burczygard? Co on tu robi? 722 00:43:14,300 --> 00:43:18,429 Małe ciągle nuciły tą kolędę, której je nauczyłeś. 723 00:43:18,512 --> 00:43:22,516 Proszę. Odbiorę je, jak się skończą te bzdury. 724 00:43:23,100 --> 00:43:25,894 A jednak mam swoje smoczki. 725 00:43:27,521 --> 00:43:28,731 Na jeden dzień. 726 00:43:30,649 --> 00:43:31,734 Burczygardzie. 727 00:43:32,026 --> 00:43:34,028 Nie odlecisz bez prezentu 728 00:43:34,111 --> 00:43:35,487 od naszej załogi. 729 00:43:37,489 --> 00:43:40,409 Proszę. Ogrzeje twój ogon zimą. 730 00:43:41,994 --> 00:43:44,872 Wiesz, a może zostanę 731 00:43:44,955 --> 00:43:46,457 i poczekam tutaj na małe. 732 00:43:46,665 --> 00:43:48,584 Po co latać dwa razy? 733 00:43:49,126 --> 00:43:50,794 Liczyłam na to. 734 00:43:51,253 --> 00:43:53,047 Wesołych świąt. 735 00:43:53,672 --> 00:43:55,633 Tak, tak. 736 00:43:56,717 --> 00:43:59,053 Gdy święta Jul trwają 737 00:43:59,219 --> 00:44:01,805 Wszyscy prezenty sobie dają 738 00:44:02,056 --> 00:44:07,269 Przygotuj je wszystkie wnet Bo dziś dawania prezentów jest dzień 739 00:44:07,811 --> 00:44:09,897 Udało wam się, załogo. 740 00:44:10,397 --> 00:44:13,233 Uratowaliście wszystkim święta. 741 00:44:13,734 --> 00:44:16,320 Choinka i prezenty są super, 742 00:44:16,403 --> 00:44:17,738 ale miałeś rację. 743 00:44:18,030 --> 00:44:20,491 W świętach chodzi o rodzinę. 744 00:44:21,033 --> 00:44:23,994 Tak. Zgadza się. 745 00:44:24,703 --> 00:44:29,083 Dziś jest dzień dawania 746 00:44:29,166 --> 00:44:31,585 Otwórz szybko prezenty swe 747 00:44:31,960 --> 00:44:34,213 Ale nie mów, co w nich jest 748 00:44:34,463 --> 00:44:36,965 Bo w prezentach chodzi o gest 749 00:44:37,591 --> 00:44:43,597 Dziś dzień dawania jest 750 00:45:13,043 --> 00:45:15,546 Napisy: Piotr Lipiec