1 00:00:02,000 --> 00:00:07,000 Downloaded from YTS.MX 2 00:00:08,000 --> 00:00:13,000 Official YIFY movies site: YTS.MX 3 00:00:40,160 --> 00:00:42,160 [tajemnicza muzyka] 4 00:01:43,160 --> 00:01:45,360 [dramatyczna muzyka] 5 00:02:05,440 --> 00:02:07,520 [radosna, idylliczna muzyka] 6 00:02:32,680 --> 00:02:37,080 [radosna muzyka – nie słychać wypowiedzi] 7 00:03:25,480 --> 00:03:26,720 [facet] Teraz zobacz. 8 00:03:26,800 --> 00:03:28,000 Zaraz będzie mat. 9 00:03:30,960 --> 00:03:31,960 Ha? 10 00:03:32,600 --> 00:03:33,600 Twój ruch. 11 00:03:35,480 --> 00:03:37,160 No, Nika, myśl. 12 00:03:37,240 --> 00:03:38,160 Myślę, tato. 13 00:03:38,240 --> 00:03:39,400 Nie widzę. 14 00:03:39,480 --> 00:03:40,560 [Nika] Mama. 15 00:03:40,640 --> 00:03:41,840 [dzieci] Mama! 16 00:03:42,440 --> 00:03:44,320 - Ale nie po trawniku. Nie po… - Mama! 17 00:03:44,920 --> 00:03:46,120 - Mela! - Mama! 18 00:03:46,200 --> 00:03:48,360 - Można w kółko powtarzać. - Mela, chodź tu! 19 00:03:50,320 --> 00:03:53,840 [kobieta] Mela, zostań. Już, już. Ty bierzesz… 20 00:03:53,920 --> 00:03:56,240 - I już dziękujemy pani. - Już dziękujemy pani. 21 00:03:56,320 --> 00:03:57,640 Ty bierzesz i ty bierzesz. 22 00:03:58,160 --> 00:03:59,160 Co mówiłem? 23 00:04:01,800 --> 00:04:02,640 Korki były? 24 00:04:02,720 --> 00:04:05,320 Nie, ale niełatwo znaleźć te rzeczy do twojej diety. 25 00:04:05,400 --> 00:04:08,680 - Ale masz je? - Mam. A ty czemu nie pojechałeś? 26 00:04:08,760 --> 00:04:09,720 Zostawić ich? 27 00:04:11,000 --> 00:04:12,480 Żeby mi trawnik zadeptały? 28 00:04:13,560 --> 00:04:15,760 - Świeżo nawoziłem. - Mhm. 29 00:04:16,360 --> 00:04:17,200 Miłego dnia. 30 00:04:18,960 --> 00:04:19,800 Pilnuj ich. 31 00:04:30,520 --> 00:04:33,320 Kochanie, nie jedz tak szybko. To jest niezdrowe. 32 00:04:33,800 --> 00:04:34,880 Trzeba żuć, tak? 33 00:04:37,480 --> 00:04:40,480 Gdyby makaron był al dente, to miałbym co żuć. 34 00:04:43,160 --> 00:04:46,880 Dobrze, słuchajcie. Co powiecie? Jutro kino po kościele. 35 00:04:50,040 --> 00:04:52,400 Może łaskawie najpierw ze mną to skonsultuj? 36 00:04:52,480 --> 00:04:53,720 Jutro nie mogę. 37 00:04:53,800 --> 00:04:56,080 Mam biznesowy mecz tenisowy u Czerwińskiego. 38 00:04:56,160 --> 00:04:58,160 [chichocze cicho] A, wiem, wiem. 39 00:04:59,120 --> 00:05:01,800 - To ten od restauracji. - Od restauracji i nie tylko. 40 00:05:02,520 --> 00:05:06,000 - Taki kontakt może nas nieźle ustawić. - Mhm. 41 00:05:06,600 --> 00:05:07,880 A on dobrze gra? 42 00:05:08,480 --> 00:05:11,360 - Gram z jego żoną. - [wzdycha] 43 00:05:11,440 --> 00:05:12,840 To wiem którą. 44 00:05:14,560 --> 00:05:16,120 Tą nową. [chichocze] 45 00:05:16,200 --> 00:05:17,480 Z plastikowym biustem. 46 00:05:17,560 --> 00:05:19,960 [chichoczą] 47 00:05:21,360 --> 00:05:22,680 A co w tym złego? 48 00:05:23,800 --> 00:05:25,920 Dzisiaj to jest nawet w dobrym guście. 49 00:05:29,960 --> 00:05:31,360 [kroki] 50 00:05:41,160 --> 00:05:42,760 [zabawka piszczy] 51 00:05:44,440 --> 00:05:46,880 [z irytacją] No jak to jest możliwe, no? 52 00:05:46,960 --> 00:05:48,520 Mela, zostaw to. 53 00:05:48,600 --> 00:05:50,200 Rano tu był porządek. 54 00:05:51,480 --> 00:05:55,400 No widzisz, tak to jest z dzieciakami, ciągły zapieprz. 55 00:05:56,880 --> 00:06:00,520 [Magda] A może weźmiemy w tym roku udział w Otwartych Ogrodach? 56 00:06:02,120 --> 00:06:04,360 Nie ma mowy. Zadepczą mi trawnik. 57 00:06:08,920 --> 00:06:10,000 Tomek. 58 00:06:11,400 --> 00:06:12,920 Ja teraz pójdę z psem. 59 00:06:13,000 --> 00:06:15,600 - Chodź, Melcia, chodź. - [Tomek mruczy potakująco] 60 00:06:15,680 --> 00:06:16,680 Idziemy, chodź. 61 00:06:17,520 --> 00:06:18,520 Mela! 62 00:06:19,040 --> 00:06:21,480 [muzyka orientalna] 63 00:06:27,240 --> 00:06:29,640 [dzwoni telefon – orientalny dzwonek] 64 00:06:32,640 --> 00:06:34,640 Coś pilnego? Bo się wachluję. 65 00:06:34,720 --> 00:06:37,720 Nie uwierzysz, Tomek kupił mi perfumy. 66 00:06:39,480 --> 00:06:42,640 Ale wiesz, że takie małe fiolki to są próbki i dają je za darmo? 67 00:06:43,320 --> 00:06:47,080 [śmiech] Nie. Fajne mi kupił, nawet takie drogie. 68 00:06:47,760 --> 00:06:50,440 Tak. Skąd wiesz, ile kosztowały? Dał ci z rachunkiem? 69 00:06:51,680 --> 00:06:53,200 No bo znalazłam paragon. 70 00:06:53,920 --> 00:06:55,320 Ładne przynajmniej? 71 00:06:56,560 --> 00:06:58,400 Nie wiem, bo mi jeszcze nie dał. 72 00:06:58,480 --> 00:06:59,960 Chodź, Mela. 73 00:07:00,520 --> 00:07:01,520 Leć do parku. 74 00:07:03,440 --> 00:07:05,040 To może wcale nie są dla ciebie? 75 00:07:05,120 --> 00:07:08,800 - [śmiech] A dla kogo? - Kiedy on ci ostatnio coś kupił? 76 00:07:08,880 --> 00:07:10,000 [bojowy okrzyk] 77 00:07:11,280 --> 00:07:12,760 [mruczy niepewnie] 78 00:07:12,840 --> 00:07:15,520 Dał mi deskę. Fajną, dizajnerską. 79 00:07:16,440 --> 00:07:17,400 Aaa… 80 00:07:17,480 --> 00:07:19,040 Do surfowania? 81 00:07:19,120 --> 00:07:22,040 Tak, do surfowania żelazkiem. [chichocze] 82 00:07:23,520 --> 00:07:25,200 Jak nic ma kochankę. 83 00:07:26,760 --> 00:07:28,760 [szczekanie – z oddali] 84 00:07:31,400 --> 00:07:32,400 Mela! 85 00:07:32,480 --> 00:07:34,840 - [niespokojne szczekanie] - Mela! 86 00:07:37,000 --> 00:07:37,920 Magda? 87 00:07:38,800 --> 00:07:40,880 - Hej! [gwiżdże] - [tajemnicza muzyka] 88 00:07:40,960 --> 00:07:41,960 Ty, Magda! 89 00:07:43,000 --> 00:07:44,760 Ej, to był żart. Słyszysz? 90 00:07:45,760 --> 00:07:47,800 Co się na żartach nie znasz? Żart był. 91 00:07:49,320 --> 00:07:50,480 Magda! 92 00:08:08,800 --> 00:08:10,800 [ciche rozmowy – nie słychać słów] 93 00:08:22,680 --> 00:08:23,680 Trzymasz się? 94 00:08:24,480 --> 00:08:25,480 No, trzymam się. 95 00:08:27,760 --> 00:08:31,440 Za naszych czasów to jest chyba pierwsze morderstwo w Podkowie Leśnej. 96 00:08:33,120 --> 00:08:34,160 Znałaś ją? 97 00:08:34,240 --> 00:08:35,600 Nie, co ty? Nietutejsza. 98 00:08:36,160 --> 00:08:37,160 Skąd wiesz? 99 00:08:37,240 --> 00:08:39,080 No bo ubrana była jak na przyjęcie, 100 00:08:39,160 --> 00:08:41,400 szła w stronę kolejki, pewnie wracała do domu. 101 00:08:41,480 --> 00:08:44,960 To znaczy, że tu nie mieszka. Znaczy… nie mieszkała. 102 00:08:45,520 --> 00:08:47,440 Dokładnie tak samo myślałem. 103 00:08:50,720 --> 00:08:51,840 A coś widziałaś? 104 00:08:51,920 --> 00:08:55,080 Nic. Znalazłam ją dokładnie 37 minut temu. 105 00:08:55,160 --> 00:08:58,160 Musiała zginąć chwilę wcześniej, bo krew jeszcze wypływała. 106 00:08:58,240 --> 00:09:00,720 - Ale… bez szczegółów. - A gdybyś mnie zapytał 107 00:09:00,800 --> 00:09:03,040 - o przybliżoną godzinę śmierci… - Nie pytam. 108 00:09:03,120 --> 00:09:04,480 …to 22.20. 109 00:09:04,560 --> 00:09:05,560 Nie pytałem. 110 00:09:08,920 --> 00:09:11,440 A jak byłam na Modrzewiowej, to spotkałam Stefana. 111 00:09:11,520 --> 00:09:13,520 - Szedł od strony parku. - Tak? 112 00:09:13,600 --> 00:09:15,280 A skąd wiesz, że to był Stefan? 113 00:09:15,360 --> 00:09:16,920 Po ciemku go poznałaś? 114 00:09:17,000 --> 00:09:19,400 Nie po ciemku, po kapeluszu. 115 00:09:22,440 --> 00:09:26,640 A skąd ty to wszystko wiesz? Co ty, ze Scotland… [jąka się] Yardu? 116 00:09:26,720 --> 00:09:28,720 Agatha Christie, pożyczę ci. 117 00:09:31,320 --> 00:09:32,960 [policjant] Komisarzu. 118 00:09:33,040 --> 00:09:34,160 Prokurator pana prosi. 119 00:09:36,320 --> 00:09:38,120 [szeptem] Przestań, przestań… 120 00:09:40,040 --> 00:09:41,200 [Magda, szeptem] Jacek. 121 00:09:44,440 --> 00:09:46,440 [bicie dzwonów] 122 00:09:52,880 --> 00:09:56,320 Jedno morderstwo i zostałaś celebrytką, proszę, proszę. 123 00:09:56,400 --> 00:09:58,640 - Mama, idziemy na lody? - Tak, tak. 124 00:09:58,720 --> 00:10:00,080 Ja chcę cztery kulki. 125 00:10:00,160 --> 00:10:03,880 [śmieje się kpiąco] Cztery. Od razu. Dwie co najwyżej, dwie. 126 00:10:03,960 --> 00:10:04,920 - To trzy. - Madzia… 127 00:10:05,000 --> 00:10:06,480 Dzieci i ryby głosu nie mają. 128 00:10:06,560 --> 00:10:07,600 Magdunia! 129 00:10:09,000 --> 00:10:10,400 Magduniu… 130 00:10:10,480 --> 00:10:12,880 - Mama, jesteś sławna. - No… 131 00:10:12,960 --> 00:10:14,800 - Sławna, sławna. - Magdunia! 132 00:10:14,880 --> 00:10:16,080 Zajmiemy kolejkę. 133 00:10:16,160 --> 00:10:17,040 Dobrze. 134 00:10:22,040 --> 00:10:23,920 - Dzień dobry. - Dzień dobry. 135 00:10:24,000 --> 00:10:26,160 Kochanie, czy to prawda? 136 00:10:27,160 --> 00:10:28,960 To ty znalazłaś tę kobietę? 137 00:10:29,920 --> 00:10:32,120 A to ktoś od nas? 138 00:10:32,200 --> 00:10:35,280 - Przestań, nie mogę tego słuchać. - Ciągle to nosisz. 139 00:10:35,880 --> 00:10:37,640 Weronika miała podobny. 140 00:10:39,120 --> 00:10:41,160 Musisz do nas wpaść. 141 00:10:41,720 --> 00:10:43,200 Na herbatkę. 142 00:10:43,280 --> 00:10:44,120 Upiekę ciasto. 143 00:10:44,200 --> 00:10:47,560 Zostaw, Wanda. Nie przyszła tyle lat, to teraz też nie przyjdzie. 144 00:10:47,640 --> 00:10:48,480 To nie tak. 145 00:10:49,640 --> 00:10:50,640 Przyjdę. 146 00:10:53,760 --> 00:10:55,680 Przepraszam, muszę iść. Do widzenia. 147 00:10:56,720 --> 00:10:57,720 Do widzenia! 148 00:10:59,320 --> 00:11:00,600 [spokojna muzyka] 149 00:11:00,680 --> 00:11:03,880 Mamo, a kto to był ten pan i ta pani? 150 00:11:06,560 --> 00:11:09,240 - Rodzice Weroniki. - Tej, co zginęła? 151 00:11:11,400 --> 00:11:14,680 Zaginęła. Po prostu nikt nie wie, gdzie ona jest. 152 00:11:14,760 --> 00:11:16,120 Ty też nie wiesz? 153 00:11:17,600 --> 00:11:19,200 Jak nikt, to ja też nie. 154 00:11:19,680 --> 00:11:20,640 [facet] Pani Magdo. 155 00:11:20,720 --> 00:11:22,640 - [śmiech] - Co za spotkanie. 156 00:11:22,720 --> 00:11:24,040 Dzień dobry. 157 00:11:26,000 --> 00:11:29,200 Kochanie, to jest doktor Walczak. 158 00:11:29,840 --> 00:11:31,960 Chodzimy do niego z naszą Melą. 159 00:11:32,040 --> 00:11:34,440 Ty chodzisz… Witam. 160 00:11:35,040 --> 00:11:36,160 [Walczak] Dzień dobry. 161 00:11:37,880 --> 00:11:39,920 - Chyba ściągnąłem panią myślami. - Tak? 162 00:11:40,000 --> 00:11:42,200 Pamięta pani doktora Milaszewskiego? 163 00:11:42,280 --> 00:11:44,520 - Tak. - Przeniósł się do Warszawy. 164 00:11:44,600 --> 00:11:47,840 Czy nie skusiłaby się pani na pół etatu w mojej klinice? 165 00:11:49,400 --> 00:11:50,600 [wzdycha] 166 00:11:50,680 --> 00:11:52,040 No tak. 167 00:11:52,160 --> 00:11:54,680 No to byłoby fantastyczne wrócić do zawodu. 168 00:11:54,760 --> 00:11:58,120 Tak, ale tyle lat nie pracowałam, więc… 169 00:11:58,200 --> 00:12:01,040 Szybko by się pani wdrożyła. Trzeba w siebie uwierzyć. 170 00:12:01,640 --> 00:12:03,880 No tak. Kochanie, przecież ustaliliśmy, 171 00:12:03,960 --> 00:12:08,080 że dopóki dzieci są małe, będziesz zajmowała się domem, tak? 172 00:12:09,480 --> 00:12:11,240 Prawda? Ustaliliśmy. 173 00:12:11,320 --> 00:12:13,160 Tak, rzeczywiście tak. 174 00:12:13,640 --> 00:12:14,640 Przykro mi. 175 00:12:15,480 --> 00:12:16,400 Mhm. 176 00:12:17,080 --> 00:12:19,000 W każdym razie miejsce na panią czeka. 177 00:12:19,080 --> 00:12:22,160 Nie wiem tylko, czy zdołam je zatrzymać, aż dzieci wezmą ślub… 178 00:12:22,240 --> 00:12:24,760 [śmiech] 179 00:12:25,880 --> 00:12:28,200 - Ale bądźmy dobrej myśli. - Pewnie. [śmiech] 180 00:12:28,280 --> 00:12:29,280 Do widzenia. 181 00:12:32,440 --> 00:12:33,600 Ale się ubawiłem. 182 00:12:33,680 --> 00:12:38,240 [chichocze] 183 00:12:56,520 --> 00:12:58,520 [smutna muzyka] 184 00:13:05,080 --> 00:13:06,080 Słucham. 185 00:13:08,480 --> 00:13:11,840 Zaginęła moja przyjaciółka. 186 00:13:16,160 --> 00:13:17,600 Miałyśmy takie same. 187 00:13:22,960 --> 00:13:24,560 To jest wszystko, co mam. 188 00:13:28,440 --> 00:13:29,480 Niestety. 189 00:13:30,400 --> 00:13:33,360 Wiem, o kogo chodzi, ale nie pomogę ci. Nie jestem w stanie. 190 00:13:35,560 --> 00:13:38,880 - [wzdycha] - Dlaczego? Co? 191 00:13:39,520 --> 00:13:40,800 Za mało? 192 00:13:43,040 --> 00:13:44,560 To jest bardzo poważna sprawa. 193 00:13:46,000 --> 00:13:47,840 W świecie energii wszystko musi być… 194 00:13:48,560 --> 00:13:52,920 zrównoważone i w sprawie tak poważnej zapłata także musi być bardzo wysoka. 195 00:13:53,720 --> 00:13:55,960 Inaczej działanie nie będzie skuteczne. 196 00:13:58,120 --> 00:14:01,920 Ale pan nawet nie sprawdził, ile to jest. 197 00:14:03,280 --> 00:14:04,280 Bardzo mi przykro. 198 00:14:05,360 --> 00:14:07,000 Takie są prawa kosmosu. 199 00:14:07,080 --> 00:14:09,080 [Magda łka cicho] 200 00:14:25,760 --> 00:14:26,600 Łał. 201 00:14:26,680 --> 00:14:28,400 Ale mam dzisiaj siłę! 202 00:14:28,480 --> 00:14:31,400 - Do sąsiadów. - Ło! Energia! 203 00:14:35,920 --> 00:14:37,800 [trzepot skrzydeł, piski ptaków] 204 00:14:41,480 --> 00:14:43,560 Grać z tobą to czysta przyjemność. 205 00:14:43,640 --> 00:14:45,640 [kobieta chichocze] 206 00:14:53,960 --> 00:14:55,160 Idźcie. 207 00:15:02,000 --> 00:15:05,640 - Kotku, widziałeś? - Tak, wszystko widziałem. 208 00:15:06,720 --> 00:15:08,120 Tak, Zuza gra coraz lepiej. 209 00:15:08,200 --> 00:15:09,840 To prawie poziom profesjonalny. 210 00:15:09,920 --> 00:15:13,880 Patrząc na kwoty, które wydaję na trenera, to powinna już była wygrać Wimbledon. 211 00:15:13,960 --> 00:15:15,000 [Tomek śmieje się] 212 00:15:15,080 --> 00:15:17,440 Trzeba było wczoraj u Szeligi tyle nie pić. 213 00:15:17,520 --> 00:15:20,320 Cudowna impreza, same gwiazdy, jak z Pudelka. 214 00:15:20,400 --> 00:15:22,600 Mam zdjęcia, musisz zobaczyć. 215 00:15:22,680 --> 00:15:23,760 Świetnie. 216 00:15:23,840 --> 00:15:26,120 Zapraszam dziś państwa na drinka. 217 00:15:26,200 --> 00:15:27,760 - Taki mały, miły rewanż. - Nie. 218 00:15:27,840 --> 00:15:30,360 Ja dziękuję, dzisiaj odpoczywam. Dziękuję. 219 00:15:32,120 --> 00:15:33,680 Moja żona, Magda. 220 00:15:33,760 --> 00:15:36,800 Magda, Zuzę znasz, a to jest pan Jarosław Czerwiński, mąż. 221 00:15:36,880 --> 00:15:39,000 Zaprosiłem dzisiaj państwa na kolację. 222 00:15:39,080 --> 00:15:42,800 Rozumiem, państwo są zmęczeni, ale my też jesteśmy po nieprzespanej nocy. 223 00:15:42,880 --> 00:15:45,520 Proszę sobie wyobrazić, żona w parku znalazła trupa. 224 00:15:46,320 --> 00:15:49,040 Serio? Prawdziwego trupa? 225 00:15:50,080 --> 00:15:51,080 Gdzie? 226 00:15:51,640 --> 00:15:54,800 No, w parku. Tam koło Urzędu Miasta. 227 00:15:55,280 --> 00:15:56,600 [Zuza] Niesamowite. 228 00:15:57,480 --> 00:15:59,280 Kurczę, ty to masz jednak szczęście. 229 00:16:00,040 --> 00:16:02,040 - Zawał? - Morderstwo. 230 00:16:02,120 --> 00:16:03,360 O ja cię. 231 00:16:03,880 --> 00:16:05,440 Aż mam gęsią skórkę. 232 00:16:05,520 --> 00:16:06,960 - Misiu, zobacz. - Tak, tak. 233 00:16:08,880 --> 00:16:10,160 O której ta kolacja? 234 00:16:13,120 --> 00:16:16,000 - Nieźle, co? - Ho, ho, rewelka. 235 00:16:16,080 --> 00:16:18,040 - Gra w serialu. - Łał. 236 00:16:18,120 --> 00:16:19,760 [Magda, bez entuzjazmu] Łał. 237 00:16:20,800 --> 00:16:24,440 - Pani Magdo, pani pochodzi z Podkowy? - Tak, urodziłam się tutaj. 238 00:16:24,520 --> 00:16:25,880 Ale zazdroszczę. 239 00:16:25,960 --> 00:16:28,440 Cudownie wychowywać się w takim pięknym miejscu. 240 00:16:28,520 --> 00:16:31,240 Tak, było cudownie. Tak. 241 00:16:31,320 --> 00:16:34,880 Niesamowite, że właśnie w takim miejscu zdarzyło się morderstwo. 242 00:16:34,960 --> 00:16:37,400 Misiu! Nie zaczynaj znowu, please. 243 00:16:37,920 --> 00:16:39,800 Jak słyszę o tym trupie, to aż… 244 00:16:39,880 --> 00:16:42,440 Żabo, dostajesz gęsiej skóry. Wiem. 245 00:16:44,760 --> 00:16:46,000 Pani Magdo, jak to było? 246 00:16:47,640 --> 00:16:50,720 Wyszłam na spacer z psem wieczorem 247 00:16:50,800 --> 00:16:54,880 i ona mi nagle gdzieś zniknęła, pobiegłam za nią i znalazłam… 248 00:16:54,960 --> 00:16:56,800 kobietę w krzakach, martwą. 249 00:16:57,640 --> 00:17:01,000 - A gdzie to było? - W parku, obok stacji kolejowej. 250 00:17:02,000 --> 00:17:03,920 - Tam nie ma monitoringu? - Jest. 251 00:17:04,040 --> 00:17:06,680 Jest, tylko nie obejmuje właśnie tego fragmentu. 252 00:17:07,440 --> 00:17:09,200 Morderca miał szczęście. 253 00:17:09,280 --> 00:17:11,720 - Pani go nie widziała. - Nie. 254 00:17:11,800 --> 00:17:15,280 Znaczy, widziałam Stefana, naszego miejscowego pijaczka 255 00:17:15,360 --> 00:17:17,920 i policja myśli, że to on, ale jestem pewna, że nie. 256 00:17:20,040 --> 00:17:21,040 Dlaczego nie? 257 00:17:21,120 --> 00:17:26,200 Madziu, nie zanudzaj już państwa. Daj spokój. 258 00:17:28,800 --> 00:17:30,520 [dramatyczna muzyka] 259 00:17:30,600 --> 00:17:31,640 To jest ona. 260 00:17:32,320 --> 00:17:33,440 Co? Jaka ona? 261 00:17:34,840 --> 00:17:36,760 To jest ta zamordowana kobieta. 262 00:17:38,080 --> 00:17:41,360 - Ja muszę zadzwonić do Sikory. - [Tomek, z irytacją] Magda. 263 00:17:43,640 --> 00:17:46,920 Sikory? Tego komisarza Jacka Sikory? 264 00:17:47,000 --> 00:17:49,560 Tak, znają się jeszcze ze szkoły. 265 00:17:49,640 --> 00:17:51,520 Pewnie zaraz przylezie, mieszka obok. 266 00:17:52,280 --> 00:17:53,760 Przepraszam państwa. 267 00:18:04,480 --> 00:18:06,400 Jacek nie odbiera, chyba śpi. 268 00:18:10,520 --> 00:18:12,400 A gdzie są nasi goście? 269 00:18:12,480 --> 00:18:13,760 Poszli sobie. Gratuluję. 270 00:18:16,120 --> 00:18:17,160 Słucham? 271 00:18:18,160 --> 00:18:20,600 Po jaką cholerę w ogóle mówiłaś im o tym trupie? 272 00:18:20,680 --> 00:18:22,680 Ja tu interesy załatwiałem. Zapomniałaś? 273 00:18:24,280 --> 00:18:26,600 Przepraszam, przecież on sam dopytywał… 274 00:18:26,680 --> 00:18:30,520 Tak. Tak ich pogoniłaś, że zapomnieli tych cholernych zdjęć. 275 00:18:30,600 --> 00:18:33,520 Nie rozumiem, czemu nikt nas nie zaprasza na takie imprezy. 276 00:18:39,240 --> 00:18:40,280 Przykro mi. 277 00:18:42,240 --> 00:18:44,000 Dobrze, to ja tu posprzątam zaraz. 278 00:18:44,080 --> 00:18:47,040 Sprzątaj, nie sprzątaj. W dupie to mam! 279 00:18:55,920 --> 00:18:57,920 [tajemnicza muzyka] 280 00:19:11,920 --> 00:19:13,920 [muzyka cichnie] 281 00:19:16,640 --> 00:19:18,880 - Co to jest? - Ja i Weronika na festynie. 282 00:19:20,120 --> 00:19:21,000 No i co? 283 00:19:22,480 --> 00:19:23,360 Patrz, to. 284 00:19:25,520 --> 00:19:27,720 - Co? - Ona ma naszyjnik Weroniki. 285 00:19:30,640 --> 00:19:32,000 A to nie jest ta denatka? 286 00:19:33,200 --> 00:19:34,640 Skąd ty masz to zdjęcie? 287 00:19:34,720 --> 00:19:36,280 Od nowej żony Czerwińskiego. 288 00:19:36,800 --> 00:19:38,560 Była na imprezie u Szeligi. 289 00:19:39,960 --> 00:19:43,600 Właśnie miałem sprawdzać, czy tego wieczoru nie było żadnych imprez. 290 00:19:43,680 --> 00:19:45,400 No, była. Jedna. U Szeligi. 291 00:19:45,480 --> 00:19:48,280 - Ogłaszał udział w wyborach do Senatu. - Przecież mówię! 292 00:19:50,920 --> 00:19:52,440 Musisz sprawdzić listę gości. 293 00:19:53,280 --> 00:19:55,240 Wtedy dowiemy się, kim była ta kobieta. 294 00:19:55,320 --> 00:19:57,320 Przecież w tym momencie miałem to robić! 295 00:20:00,040 --> 00:20:03,200 - Masz jeszcze jakieś zdjęcia? - Mam. 296 00:20:07,920 --> 00:20:08,920 Daj mi to. 297 00:20:10,800 --> 00:20:12,200 To jest sprawa dla policji. 298 00:20:20,040 --> 00:20:21,000 Grażyna! 299 00:20:22,480 --> 00:20:24,720 Jacek, to też jest moja sprawa. 300 00:20:24,800 --> 00:20:27,160 Chcę wiedzieć, skąd ona miała ten sam wisiorek. 301 00:20:27,240 --> 00:20:29,400 Wydrukuj mi to. Nie ten sam, tylko taki sam. 302 00:20:29,480 --> 00:20:30,640 Ten sam. 303 00:20:30,720 --> 00:20:32,400 Wiem, bo jej go dawałam. 304 00:20:32,480 --> 00:20:35,680 To jest śledztwo w sprawie morderstwa, a nie kradzieży wisiorka. 305 00:20:35,760 --> 00:20:38,880 Ale ja muszę wiedzieć, bo mnie to może zaprowadzić do Weroniki. 306 00:20:38,960 --> 00:20:42,280 Tamta sprawa jest zamknięta. Weronika uciekła z domu 15 lat temu, 307 00:20:42,360 --> 00:20:45,720 teraz siedzi w Londynie albo w Pernambuco i ma na wszystko wywalone. 308 00:20:45,800 --> 00:20:48,720 Nie. Ona by mnie tak nie zostawiła, Jacek. 309 00:20:49,240 --> 00:20:51,640 Ale może najwyższy czas, żebyś ty zostawiła ją. 310 00:21:07,240 --> 00:21:09,240 [smutna muzyka] 311 00:21:27,720 --> 00:21:30,120 [muzyka – nie słychać wypowiedzi] 312 00:22:10,520 --> 00:22:12,520 [muzyka cichnie] 313 00:22:29,760 --> 00:22:30,800 Elka! 314 00:22:32,200 --> 00:22:33,200 No? 315 00:22:34,080 --> 00:22:36,240 - Co się stało znowu? - Słuchaj. 316 00:22:36,320 --> 00:22:37,800 Pamiętasz te wisiorki? 317 00:22:38,280 --> 00:22:40,960 Weronika miała identyczny, tylko w kształcie litery W. 318 00:22:41,040 --> 00:22:43,160 Nie, Magda, nie gadam z tobą o Weronice. 319 00:22:43,240 --> 00:22:46,720 Ale chodzi o to, że ta kobieta, którą znalazłam, miała identyczny. 320 00:22:47,560 --> 00:22:48,800 Dobra, to inaczej. 321 00:22:48,880 --> 00:22:50,240 Dał ci Tomek te perfumy? 322 00:22:50,320 --> 00:22:53,240 To inaczej. Wiesz, kto robi w Podkowie takie naszyjniki? 323 00:22:53,320 --> 00:22:56,880 A sprawdziłaś datę na kwitku? Jak kupił dawno, to może nie dla ciebie? 324 00:22:59,160 --> 00:23:01,040 Nie wiem, czemu tak go nie lubicie. 325 00:23:01,120 --> 00:23:04,600 [Elka] Chodź, to ci powiem. Tylko nie wiem, czy masz aż tyle czasu. 326 00:23:05,360 --> 00:23:06,560 To mógł być Bodzio. 327 00:23:06,640 --> 00:23:09,320 Taki drewniany dom jak z Hitchcocka, Kwiatowa. 328 00:23:10,880 --> 00:23:11,800 Kocham cię. 329 00:23:13,320 --> 00:23:14,920 [z irytacją] Ja ciebie też. 330 00:23:17,680 --> 00:23:19,080 [wzdycha głośno] 331 00:23:27,160 --> 00:23:29,160 [tajemnicza muzyka] 332 00:24:01,400 --> 00:24:02,880 Halo, jest tu ktoś? 333 00:24:24,920 --> 00:24:27,120 [dramatyczna muzyka] 334 00:24:31,000 --> 00:24:32,960 To atrapa. [śmiech] 335 00:24:33,040 --> 00:24:35,720 Zwykle nie witam gości w ten sposób, ale… 336 00:24:36,360 --> 00:24:38,240 mam tutaj teraz troszkę towaru. 337 00:24:40,200 --> 00:24:42,600 Za parę dni do Mazura przyjeżdża szejk Kataru, 338 00:24:42,680 --> 00:24:44,400 a każdy szejk lubi złoto, nie? 339 00:24:44,480 --> 00:24:46,280 No to trzaskam takie cacuszka. 340 00:24:46,360 --> 00:24:48,680 [Magda] Aha, pięknie. 341 00:24:50,280 --> 00:24:54,200 Wie pani, że Mazur uzdrowił szejkowi kota? 342 00:24:54,800 --> 00:24:55,760 Ze zdjęcia. 343 00:24:56,240 --> 00:24:57,360 Popatrzył 344 00:24:57,960 --> 00:24:58,960 i go uzdrowił. 345 00:25:00,000 --> 00:25:03,240 - Cud. - Cud. Tak. 346 00:25:04,480 --> 00:25:05,360 [Magda] Tak. 347 00:25:05,440 --> 00:25:08,240 I teraz szejk przyjeżdża, żeby mu osobiście podziękować. 348 00:25:08,320 --> 00:25:09,360 [Magda] Aha. 349 00:25:09,440 --> 00:25:10,720 [pies mlaszcze] 350 00:25:11,280 --> 00:25:13,640 Fifi, nygusie. 351 00:25:14,280 --> 00:25:16,640 No nieładnie tak jeść. 352 00:25:17,240 --> 00:25:19,320 No fuj, Fifi. 353 00:25:19,400 --> 00:25:20,560 [Magda] Boże. 354 00:25:20,640 --> 00:25:23,840 Kwiatuszku, mój ty słodki łakomczuszku. 355 00:25:23,920 --> 00:25:26,600 Zjadła gorzką czekoladę, musimy jechać do weterynarza. 356 00:25:26,680 --> 00:25:29,360 - Natychmiast. To jest dla niej trucizna. - Ale… 357 00:25:33,760 --> 00:25:35,400 Dzień dobry, my do pana doktora. 358 00:25:36,280 --> 00:25:38,400 Dzień dobry, doktora chwilowo nie ma. 359 00:25:38,480 --> 00:25:40,080 Fifi cała się trzęsie. 360 00:25:41,480 --> 00:25:43,640 Magda Borowska, ja tutaj pracuję. 361 00:25:43,720 --> 00:25:45,720 - Idziemy… - Ale przepraszam panią! 362 00:25:45,800 --> 00:25:48,960 - Nie może tam pani wchodzić. Kolejka. - [Magda] Dziękujemy. 363 00:25:50,280 --> 00:25:51,640 Żabeńko moja. 364 00:25:52,480 --> 00:25:55,320 Skarbeńku słodki. Ale mamy przygodę. 365 00:25:57,720 --> 00:25:58,680 Dzień dobry.  366 00:26:00,680 --> 00:26:01,840 Pani już tu pracuje. 367 00:26:02,800 --> 00:26:04,200 Nagła sytuacja. 368 00:26:04,280 --> 00:26:06,240 Zatrucie gorzką czekoladą. 369 00:26:06,800 --> 00:26:09,280 - O! Dzień dobry. - Dzień dobry. 370 00:26:09,360 --> 00:26:10,840 Cześć, maluchu. 371 00:26:11,680 --> 00:26:12,600 No, no. 372 00:26:12,680 --> 00:26:16,560 Dobra robota. W tak cienką żyłkę nawet ja mam czasem problem się wbić. 373 00:26:17,880 --> 00:26:19,560 Jakoś tak mi wyszło. 374 00:26:20,440 --> 00:26:21,520 To co? 375 00:26:21,600 --> 00:26:23,160 Widzimy się jutro o ósmej rano? 376 00:26:23,240 --> 00:26:24,560 [chichocze] 377 00:26:25,160 --> 00:26:29,200 Nie, nie, to była jednorazowa sytuacja. 378 00:26:29,280 --> 00:26:33,240 Pani Magdo, najwyższy czas zrobić coś dla siebie. 379 00:26:34,440 --> 00:26:36,800 [pies skomle] 380 00:26:49,000 --> 00:26:51,160 - Chciałam się o coś zapytać. - Tak? 381 00:26:51,240 --> 00:26:53,560 Kojarzy pan może te wisiorki? 382 00:26:54,840 --> 00:26:55,680 No tak. 383 00:26:55,760 --> 00:26:57,080 Przecież to moja robota. 384 00:26:57,160 --> 00:26:59,800 Zrobiłem po jednym na każdą literę alfabetu. 385 00:27:00,560 --> 00:27:01,640 Ładne, prawda? 386 00:27:02,120 --> 00:27:03,120 Tak, tak. 387 00:27:03,840 --> 00:27:05,880 Czyli z „W” jest tylko jeden. 388 00:27:05,960 --> 00:27:09,240 No, jeśli nikt mnie nie podrabiał, to tak. 389 00:27:25,240 --> 00:27:26,840 [tajemnicza muzyka] 390 00:28:33,640 --> 00:28:35,040 [muzyka cichnie] 391 00:28:37,400 --> 00:28:39,480 - Kto go znalazł? - Nasi. 392 00:28:40,000 --> 00:28:42,960 Przeczesali pustostany, tak jak pan komisarz kazał. 393 00:28:43,600 --> 00:28:44,760 Bardzo dobrze. 394 00:28:48,200 --> 00:28:50,000 - Śmierdzi gorzałą. - Fakt. 395 00:28:51,160 --> 00:28:52,240 Trochę nawalony. 396 00:28:52,880 --> 00:28:53,960 Ale miał za co. 397 00:28:54,960 --> 00:28:57,280 Czyli motyw rabunkowy. Doskonale. 398 00:28:57,360 --> 00:28:59,160 Szybko i skutecznie. 399 00:28:59,240 --> 00:29:01,320 [Magda] Jak dla mnie to trochę za szybko. 400 00:29:02,600 --> 00:29:03,520 Kto ją tu wpuścił? 401 00:29:03,600 --> 00:29:05,760 - To pani Magda. - Co z tego, że pani Magda? 402 00:29:05,840 --> 00:29:06,840 To Magda. 403 00:29:12,720 --> 00:29:16,080 To całe morderstwo dla pieniędzy to jest straszna lipa. 404 00:29:18,120 --> 00:29:23,440 Stefan to on dla pieniędzy trawę kosił, to on, nie wiem, złom zbierał. 405 00:29:34,320 --> 00:29:35,520 A nie żeby zabił. 406 00:29:37,080 --> 00:29:39,840 A co ty jesteś? Profilerką? 407 00:29:40,760 --> 00:29:42,880 To był naszyjnik Weroniki, sprawdziłam. 408 00:29:42,960 --> 00:29:45,280 - No i co z tego? - To z tego, że się znały. 409 00:29:46,720 --> 00:29:50,080 Ona mogła zdobyć ten wisiorek na miliard różnych sposobów. 410 00:29:51,040 --> 00:29:55,640 A tutaj mamy mordercę, mamy motyw i sprawa rozwiązana. 411 00:29:55,720 --> 00:29:59,400 Dobra, chcę wiedzieć tylko jedno. Czy na szyi denatki był wisiorek? 412 00:30:00,640 --> 00:30:02,960 - Był wisiorek na szyi denatki? - Nie. 413 00:30:03,040 --> 00:30:05,960 - Nie. - No właśnie. Czyli ktoś go zabrał. 414 00:30:06,080 --> 00:30:09,800 Stefan. Potem go sprzedał, kupił sobie wódę i wóda go zabiła. 415 00:30:09,880 --> 00:30:11,040 - Jacek… - Już. 416 00:30:11,120 --> 00:30:13,040 Zabierzcie ją stąd, bo nie ręczę za siebie. 417 00:30:13,120 --> 00:30:14,600 - Banalne strasznie. - Żegnam. 418 00:30:15,480 --> 00:30:17,680 Chciałam powiedzieć, że mi szkoda Stefana. 419 00:30:18,720 --> 00:30:22,480 Halo? Tak, proszę powiedzieć pani Mazurowi, że już jadę. I przepraszam. 420 00:30:22,560 --> 00:30:25,720 - Temu Mazurowi? - Jeszcze tu jesteś? 421 00:30:31,480 --> 00:30:32,880 Odejdź, acetonie. 422 00:30:33,880 --> 00:30:35,280 Odejdź, amoniaku. 423 00:30:35,880 --> 00:30:37,520 Odejdź, arsenie. 424 00:30:39,800 --> 00:30:41,360 Odejdź, benzopirenie, 425 00:30:41,440 --> 00:30:44,080 butanie, chlorku winylu. 426 00:30:46,240 --> 00:30:50,000 Idźcie precz, ciała smołowate, cyjanowodorze i DDT. 427 00:30:50,080 --> 00:30:51,960 Spóźnił się pan. Terapia się zaczęła. 428 00:30:52,040 --> 00:30:54,680 [Mazur] Przepadnij, formaldehydzie, kadmie, metanolu. 429 00:30:54,760 --> 00:30:57,640 Naftyloamino. Polonie, tlenku węgla. 430 00:30:57,720 --> 00:31:01,280 Toluidyno, uretanie i nikotyno, idźcie precz! 431 00:31:01,360 --> 00:31:03,120 Idźcie precz! Idź… 432 00:31:05,600 --> 00:31:06,440 Pan komisarz? 433 00:31:07,280 --> 00:31:08,240 Tak jest. 434 00:31:08,320 --> 00:31:11,040 Ja służbowo, w sprawie szejka. 435 00:31:11,120 --> 00:31:12,840 To niech pan poczeka chwilę. 436 00:31:12,920 --> 00:31:14,920 Proszę państwa, dziękuję. To wszystko. 437 00:31:15,000 --> 00:31:16,400 Zapraszam do recepcji. 438 00:31:18,280 --> 00:31:22,120 I strzepujemy. Dziękuję bardzo. Do recepcji zapraszam. 439 00:31:34,320 --> 00:31:35,960 A niech mi pan powie, bo… 440 00:31:36,440 --> 00:31:38,720 Jak to z tym kotem, że… 441 00:31:39,760 --> 00:31:43,120 Jak to pan zrobił, że to tak na odległość? To niebywałe. 442 00:31:43,200 --> 00:31:45,240 Wystarczy mieć zdjęcie. 443 00:31:45,800 --> 00:31:47,280 Jak by to panu wyjaśnić? 444 00:31:47,360 --> 00:31:48,680 [otwieranie drzwi] 445 00:31:48,760 --> 00:31:53,640 W skrócie, wie pan, w świecie ezoterycznych energii… 446 00:31:55,280 --> 00:31:57,240 czas i przestrzeń w ogóle nie istnieją. 447 00:31:58,640 --> 00:31:59,640 Rozumie pan? 448 00:32:01,400 --> 00:32:02,920 Nie no, tak… 449 00:32:03,000 --> 00:32:03,880 Oczywiście. 450 00:32:03,960 --> 00:32:05,640 I szejk dobrze płaci. 451 00:32:06,640 --> 00:32:08,640 A, pani Magda. 452 00:32:08,720 --> 00:32:09,800 Co ty tu robisz? 453 00:32:09,880 --> 00:32:11,880 Mówiła, że jest pana partnerką. 454 00:32:13,920 --> 00:32:16,800 Partnerką? W jakim sensie? 455 00:32:16,880 --> 00:32:19,200 No, a ile teraz kosztuje uzdrowienie kotka? 456 00:32:21,960 --> 00:32:23,760 Pani Magdo, to nie tak. 457 00:32:24,480 --> 00:32:26,880 Przepraszam bardzo. Ja za chwilkę wracam. 458 00:32:29,000 --> 00:32:32,560 Jacek, ja umiem się do niego dobrać. Mam z nim stare sprawy… 459 00:32:32,640 --> 00:32:36,200 - Proszę mi tutaj nie dyskutować. - Jacek, po prostu, no to chodź… 460 00:32:37,200 --> 00:32:41,200 To jest zwykły, chciwy, nadęty, po prostu pazerny bufon. 461 00:32:41,720 --> 00:32:45,200 Nie chciał pomóc w znalezieniu Weroniki, bo miałam za mało pieniędzy. 462 00:32:47,080 --> 00:32:48,080 Coś ci powiem. 463 00:32:48,960 --> 00:32:51,120 Wiesz, kto lada dzień pojawi się w Podkowie? 464 00:32:52,280 --> 00:32:53,480 Szejk Kataru. 465 00:32:54,160 --> 00:32:55,800 - Skąd wiesz? - Wszyscy wiedzą. 466 00:32:56,400 --> 00:32:57,400 Tak? 467 00:32:57,480 --> 00:33:00,800 Jak taka mądra jesteś, to się dowiedz, komu twój mąż perfumy kupił. 468 00:33:01,680 --> 00:33:03,680 [smutna muzyka] 469 00:33:44,280 --> 00:33:45,680 [muzyka cichnie] 470 00:33:46,880 --> 00:33:49,440 - Kiedy je kupił? - Dwa tygodnie temu. 471 00:33:51,240 --> 00:33:52,480 No widzisz. 472 00:33:53,080 --> 00:33:56,360 - Może jest jeszcze jakieś wytłumaczenie. - Spytaj go. 473 00:33:57,080 --> 00:34:01,720 - Nie spytam, bo jestem tchórzem. - Wiem. 474 00:34:05,480 --> 00:34:08,560 Myślisz, że on się ze mną rozwiedzie? 475 00:34:09,360 --> 00:34:10,880 A tam, zaraz rozwiedzie. 476 00:34:10,960 --> 00:34:12,680 Może to po prostu skok w bok. 477 00:34:14,200 --> 00:34:15,280 To ma mnie pocieszyć? 478 00:34:16,360 --> 00:34:19,960 Magda, nie pracujesz, on ma cię w garści. Jesteś na jego utrzymaniu. 479 00:34:20,040 --> 00:34:22,440 - Tak się umówiliśmy. Dla dobra dzieci. - Tak. 480 00:34:22,520 --> 00:34:26,040 Tylko on bardzo dobrze wie, że jak żona znajdzie męża z kochanką, 481 00:34:26,120 --> 00:34:29,680 to się dwa razy zastanowi, czy zrobić mu dziką awanturę czy śniadanie. 482 00:34:29,760 --> 00:34:31,160 Mam mu zrobić śniadanie? 483 00:34:31,880 --> 00:34:33,960 Miałam raczej na myśli dziką awanturę. 484 00:34:36,200 --> 00:34:39,320 Nie wiem, to są na razie poszlaki same, tak? 485 00:34:40,440 --> 00:34:41,640 No to rób śniadanie. 486 00:34:43,920 --> 00:34:46,400 - [otwieranie drzwi] - O, braciszek. 487 00:34:49,560 --> 00:34:50,760 O Jezu. 488 00:34:50,840 --> 00:34:52,040 Wódki potrzebuję. 489 00:34:52,120 --> 00:34:54,960 Przecież wiesz, że nie możesz wódki, bo ci szkodzi. 490 00:34:55,040 --> 00:34:56,400 Winka ci naleję. 491 00:34:57,520 --> 00:34:58,600 Magda, 492 00:34:59,360 --> 00:35:01,440 - sorry cię. - Nie gadam z tobą. 493 00:35:03,480 --> 00:35:06,400 - To nie był Stefan. - Co? 494 00:35:07,040 --> 00:35:08,120 To nie był Stefan! 495 00:35:09,400 --> 00:35:10,280 Mówiłam. 496 00:35:14,480 --> 00:35:15,440 Wiedziałam. 497 00:35:15,520 --> 00:35:17,240 Wiedziałam, że to nie Stefan. 498 00:35:17,320 --> 00:35:18,800 Mówiłam ci od początku. 499 00:35:19,920 --> 00:35:22,480 Jeszcze mi tutaj odstaw taniec radości. 500 00:35:22,560 --> 00:35:24,320 Dobra, no. Co mamy? 501 00:35:24,400 --> 00:35:25,720 Po pierwsze, 502 00:35:25,800 --> 00:35:28,320 zbadaliśmy odciski palców z narzędzia zbrodni. 503 00:35:29,400 --> 00:35:30,640 Nie należały do Stefana. 504 00:35:30,720 --> 00:35:33,160 No wiadomo. Dobra, odciski, dalej. 505 00:35:33,720 --> 00:35:34,800 Po drugie, 506 00:35:35,560 --> 00:35:37,840 facet sam został zamordowany, rozumiesz? 507 00:35:37,920 --> 00:35:39,920 Tępym narzędziem w tył głowy. 508 00:35:41,040 --> 00:35:42,560 Upozorowany wypadek. 509 00:35:43,600 --> 00:35:44,560 Banalne. 510 00:35:44,640 --> 00:35:45,720 Przestań. 511 00:35:45,800 --> 00:35:47,320 - Daj mi twój telefon. - Po co? 512 00:35:47,400 --> 00:35:48,480 Daj mi twój telefon. 513 00:35:49,280 --> 00:35:50,160 No dobra. 514 00:35:51,280 --> 00:35:52,200 Dobra. 515 00:35:53,680 --> 00:35:57,080 Ustawię ci mój numer telefonu jako alarmowy. 516 00:35:57,160 --> 00:36:00,640 Jak naciśniesz trzy razy szybko tutaj klawisz wyłączenia, 517 00:36:00,720 --> 00:36:03,480 to momentalnie twoja lokalizacja przychodzi do mnie 518 00:36:03,560 --> 00:36:06,200 i zdjęcie z przedniej i z tylnej kamery. 519 00:36:06,280 --> 00:36:07,280 I co wtedy? 520 00:36:08,040 --> 00:36:10,040 - I wtedy przyjeżdżam. - Na sygnale? 521 00:36:11,640 --> 00:36:14,120 Stefan zginął, bo widział mordercę. 522 00:36:14,640 --> 00:36:16,880 I ty też jesteś w niebezpieczeństwie. 523 00:36:18,040 --> 00:36:19,400 Ale ja nie widziałam. 524 00:36:19,960 --> 00:36:22,520 Ale morderca nie widział, że ty nie widziałaś. 525 00:36:22,600 --> 00:36:25,520 [dzwoni telefon – motyw z filmu Różowa pantera] 526 00:36:28,080 --> 00:36:28,920 Tomek. 527 00:36:29,920 --> 00:36:30,800 Halo. 528 00:36:32,240 --> 00:36:33,080 No tak. 529 00:36:34,920 --> 00:36:36,240 Za minutę będę. 530 00:36:38,320 --> 00:36:39,560 Muszę lecieć. 531 00:36:39,640 --> 00:36:41,800 Może chce ci dać te perfumy. 532 00:36:43,280 --> 00:36:46,080 To odwiozę cię tak na wszelki wypadek. 533 00:37:05,120 --> 00:37:09,320 [Tomek] Nie podoba mi się, że jeździsz na skuterku z obcymi facetami. 534 00:37:10,160 --> 00:37:12,480 To nie jest obcy facet, tylko Jacek. 535 00:37:12,560 --> 00:37:13,600 [mruczy wątpiąco] 536 00:37:13,680 --> 00:37:15,880 Poza tym wiesz, dlaczego mnie przywiózł? 537 00:37:15,960 --> 00:37:17,880 Nie mogę się doczekać, aż mi powiesz. 538 00:37:18,920 --> 00:37:21,240 Bo mi grozi śmiertelne niebezpieczeństwo. 539 00:37:23,120 --> 00:37:26,120 [śmiech] Magda, śmiertelne niebezpieczeństwo. 540 00:37:26,200 --> 00:37:28,760 Co? Raczej pączki cię zabiją, wiesz? 541 00:37:28,840 --> 00:37:30,240 Cukier, cichy zabójca. 542 00:37:30,320 --> 00:37:31,880 [Tomek chichocze] 543 00:37:31,960 --> 00:37:33,960 [z oddali] Śmiertelne niebezpieczeństwo. 544 00:37:35,440 --> 00:37:37,320 [smutna muzyka] 545 00:37:59,560 --> 00:38:01,000 [pukanie] 546 00:38:01,080 --> 00:38:01,920 Proszę. 547 00:38:06,720 --> 00:38:08,720 [muzyka cichnie] 548 00:38:11,200 --> 00:38:12,320 Dzień dobry. 549 00:38:12,400 --> 00:38:13,920 Dzień dobry. Ósma zero zero. 550 00:38:15,840 --> 00:38:18,640 Nie spodziewałem się pani, ale miałem nadzieję. 551 00:38:19,480 --> 00:38:21,400 - [dzwoni telefon] - Przepraszam. 552 00:38:21,920 --> 00:38:23,760 Tak, klinika, słucham. 553 00:38:25,240 --> 00:38:26,240 [Walczak] Mhm. 554 00:38:29,240 --> 00:38:30,800 Mhm, dobrze. 555 00:38:31,920 --> 00:38:33,240 Za chwilę ktoś przyjedzie. 556 00:38:34,680 --> 00:38:37,080 Pani Magdo, chyba wrzucę panią na głęboką wodę. 557 00:38:37,160 --> 00:38:39,760 Pies, podejrzenie zapalenia ucha, Liliowa 18. 558 00:38:39,840 --> 00:38:41,960 Może pani pojechać? Ja nie mogę stąd wyjść. 559 00:38:42,760 --> 00:38:44,360 [Magda mruczy potakująco] 560 00:39:04,320 --> 00:39:05,440 Cholereczka. 561 00:39:05,520 --> 00:39:08,160 [tajemnicza muzyka] 562 00:39:33,480 --> 00:39:36,560 Komisarz Sikora. Co pana do nas sprowadza? 563 00:39:36,640 --> 00:39:37,880 Może pan usiądzie? 564 00:39:39,000 --> 00:39:39,840 Dziękuję. 565 00:39:42,680 --> 00:39:43,840 Wspaniała rezydencja. 566 00:39:44,560 --> 00:39:46,840 No, pierwszy raz jestem… 567 00:39:47,480 --> 00:39:48,560 Ogromne wrażenie. 568 00:39:48,640 --> 00:39:52,040 Jak to się stało? Od dziś jest pan na liście naszych stałych gości. 569 00:39:52,880 --> 00:39:54,960 Dobrze. [chrząka nerwowo] 570 00:39:58,840 --> 00:40:01,960 Ta dziewczyna była u państwa na przyjęciu w sobotę. Zna ją pan? 571 00:40:03,160 --> 00:40:04,360 Została zamordowana. 572 00:40:05,640 --> 00:40:07,320 Tak, słyszałem. 573 00:40:08,720 --> 00:40:09,920 Upiorna sytuacja. 574 00:40:11,040 --> 00:40:12,080 Tu, w Podkowie… 575 00:40:13,120 --> 00:40:15,600 Nie chciałbym, żeby się to przedostało do mediów. 576 00:40:16,480 --> 00:40:19,680 [chrząka] No ale przyznam, że jej nie kojarzę. 577 00:40:19,760 --> 00:40:21,480 A ja ją niestety pamiętam. 578 00:40:24,120 --> 00:40:26,560 Przyszła z człowiekiem od studia poligraficznego. 579 00:40:26,640 --> 00:40:29,280 On się nazywa… Cieślak. Prawda, kochanie? 580 00:40:29,960 --> 00:40:31,960 [spokojna muzyka] 581 00:40:34,480 --> 00:40:36,360 ♪ Ten świat ♪ 582 00:40:37,320 --> 00:40:41,840 ♪ Ten świat absurdu niech trwa ♪ 583 00:40:44,760 --> 00:40:46,480 ♪ Ta noc ♪ 584 00:40:47,720 --> 00:40:52,120 ♪ Do innych tak niepodobna ♪ 585 00:40:54,720 --> 00:40:57,600 ♪ Ten czas ♪ 586 00:40:57,680 --> 00:41:02,600 ♪ Ten czas niebawem obnaży was ♪ 587 00:41:03,880 --> 00:41:07,840 - ♪ Wymyka się jak świt ♪ - [chórek] ♪ Jak świt ♪ 588 00:41:07,920 --> 00:41:11,520 ♪ Co księżyc właśnie skradł ♪ 589 00:41:13,040 --> 00:41:16,880 ♪ Tak, to szatańska gra ♪ 590 00:41:19,720 --> 00:41:21,960 ♪ Życia gra ♪ 591 00:41:36,840 --> 00:41:38,840 - [piosenka cichnie] - [oklaski] 592 00:41:43,880 --> 00:41:45,480 Moi mili państwo. 593 00:41:45,560 --> 00:41:46,840 Z prawdziwą przyjemnością 594 00:41:46,920 --> 00:41:48,920 przedstawię państwu teraz 595 00:41:49,000 --> 00:41:50,360 mojego męża 596 00:41:51,000 --> 00:41:52,680 i przyszłego senatora, 597 00:41:53,440 --> 00:41:55,800 pana Brunona Szeligę. 598 00:41:55,880 --> 00:41:57,640 [oklaski] 599 00:41:57,720 --> 00:41:59,000 Dziękuję, dziękuję. 600 00:42:00,880 --> 00:42:04,160 Dziękuję wszystkim za obecność. 601 00:42:04,240 --> 00:42:07,200 Szanowni państwo, nie byłoby mnie tutaj… 602 00:42:09,880 --> 00:42:12,560 Yy… Nie byłoby mnie tutaj, gdyby… 603 00:42:13,080 --> 00:42:14,800 nie moja żona. 604 00:42:14,880 --> 00:42:16,040 Dziękuję ci, kochanie. 605 00:42:17,000 --> 00:42:20,520 A pani powiedziała, że niestety ją pani pamięta. 606 00:42:21,760 --> 00:42:24,240 I stąd moje pytanie: dlaczego „niestety”? 607 00:42:24,960 --> 00:42:29,760 Niestety, ponieważ zaszły pewne bardzo nieprzyjemne okoliczności. 608 00:42:29,840 --> 00:42:31,560 [Szeliga chrząka] 609 00:42:32,120 --> 00:42:35,880 Pokłócili się, Cieślak z tą kobietą, ostro. 610 00:42:36,440 --> 00:42:38,840 - [Jacek] O co poszło? - Nie mam pojęcia. 611 00:42:39,280 --> 00:42:41,800 Oboje byli pod wpływem alkoholu, więc… 612 00:42:42,560 --> 00:42:43,960 pewnie nic ważnego. 613 00:42:44,800 --> 00:42:47,440 [Jacek] Jak państwo tu mają przepięknie. 614 00:42:47,520 --> 00:42:49,680 Ile przestrzeni! 615 00:42:49,760 --> 00:42:51,960 Jak jasno! Ile jest światła dziennego. 616 00:42:52,040 --> 00:42:55,080 To jest niespotykana rzecz w naszej Podkowie. 617 00:42:55,160 --> 00:42:56,040 Tak. 618 00:42:57,320 --> 00:43:00,600 Podkowianie tak kochają swoje drzewa, że całe życie spędzają 619 00:43:01,520 --> 00:43:02,560 w ich cieniu. 620 00:43:09,600 --> 00:43:10,920 Witamina D. 621 00:43:17,320 --> 00:43:18,960 [szeptem] Co ty tu robisz? 622 00:43:19,040 --> 00:43:22,200 - Aresztować cię za utrudnianie śledztwa? - To nie tak, jak myślisz. 623 00:43:22,280 --> 00:43:25,200 - Nie mów mi, że myślę, znaczy, co myślę. - Dzień dobry. 624 00:43:26,560 --> 00:43:27,800 Ja do pieska. 625 00:43:35,320 --> 00:43:37,840 - [Szeliga śmieje się dumnie] - No piękne zwierzę. 626 00:43:39,080 --> 00:43:41,040 No! Piękne i mądre. 627 00:43:42,000 --> 00:43:43,440 Jest idealnie posłuszne. 628 00:43:44,440 --> 00:43:46,840 No to zazdroszczę, bo… 629 00:43:46,920 --> 00:43:50,240 - mój się mnie wcale nie słucha. - A wie pani, że to nie wina psa? 630 00:43:51,360 --> 00:43:52,560 Tylko właściciela. 631 00:43:57,760 --> 00:43:58,720 Zapraszam. 632 00:44:11,080 --> 00:44:12,800 Bruno, piesku. 633 00:44:12,880 --> 00:44:15,080 Bruno, mój pieseczek. [cmokanie] 634 00:44:18,240 --> 00:44:19,680 Nie powinna się pani bać. 635 00:44:21,440 --> 00:44:22,480 Pies to czuje. 636 00:45:12,960 --> 00:45:13,960 Halo! 637 00:45:20,480 --> 00:45:22,480 [niepokojąca muzyka] 638 00:45:50,960 --> 00:45:52,400 Użyłam przycisku alarmowego 639 00:45:52,480 --> 00:45:55,400 i nasze położenie i zdjęcie poszło na policję. 640 00:45:55,480 --> 00:45:57,200 Nie może mnie pan teraz zabić. 641 00:45:58,560 --> 00:46:00,680 Zapomniała pani reszty. Proszę. 642 00:46:02,560 --> 00:46:04,560 [szeptem] Dzień dobry. Przepraszam. 643 00:46:07,080 --> 00:46:08,440 Życzę smacznego. 644 00:46:11,160 --> 00:46:13,160 [sygnał alarmowy] 645 00:46:28,960 --> 00:46:32,760 - [z oburzeniem] Wiesz, ile czekam? Wiesz? - Do psa? 646 00:46:33,400 --> 00:46:35,040 Numer alarmowy. 647 00:46:35,120 --> 00:46:38,320 Numer alarmowy. Pięćset razy mogli mnie zabić. 648 00:46:38,400 --> 00:46:40,760 - Jakoś nie zabili. - Ale pizza mi wystygła. 649 00:46:41,360 --> 00:46:44,280 Poza tym co jest dla ciebie ważniejsze od mojego życia? 650 00:46:45,680 --> 00:46:48,080 Po pierwsze, zidentyfikowałem ofiarę. 651 00:46:49,680 --> 00:46:54,120 Po drugie, mam w aucie jej narzeczonego. Główny podejrzany, wiozę go na komisariat. 652 00:46:54,200 --> 00:46:57,400 - Ja się nazywała? Powiesz mi? - Joanna Maj. 653 00:46:57,800 --> 00:47:00,120 Była fryzjerką z Brwinowa. 654 00:47:01,680 --> 00:47:04,680 I ten narzeczony, myślisz, że on ją… 655 00:47:04,760 --> 00:47:09,120 Pokłócili się, a na narzędziu zbrodni znaleźliśmy jego odciski. 656 00:47:11,240 --> 00:47:13,640 Nie, nie. To coś mi się nie podoba. 657 00:47:13,720 --> 00:47:15,920 Jakby zabił, toby wytarł. Mogę z nim pogadać? 658 00:47:17,320 --> 00:47:18,400 Zwariowałaś chyba. 659 00:47:19,040 --> 00:47:21,960 Ale ona miała naszyjnik Weroniki, a on może wiedzieć skąd. 660 00:47:22,040 --> 00:47:23,400 To jest nasz jedyny ślad. 661 00:47:23,480 --> 00:47:27,120 Palnij się w łeb! Nie pozwolę ci rozmawiać z mordercą. 662 00:47:27,680 --> 00:47:30,880 A numer alarmowy możesz wykasować, zagrożenie minęło. 663 00:47:30,960 --> 00:47:33,840 - Właśnie odwożę je na komisariat. - Dobrze. 664 00:47:33,920 --> 00:47:35,920 - [dzwoni telefon] - Cicho! 665 00:47:36,640 --> 00:47:37,560 Tak jest. 666 00:47:38,680 --> 00:47:41,160 [tajemnicza muzyka] 667 00:47:45,560 --> 00:47:47,400 Dzień dobry. Przepraszam pana. 668 00:47:47,480 --> 00:47:50,200 Pana narzeczona miała taki, tylko „W”. Pamięta pan? 669 00:47:50,280 --> 00:47:51,920 [Jacek] O, teraz to przegięłaś. 670 00:47:52,640 --> 00:47:54,640 [Cieślak] Nigdy wcześniej go nie nosiła. 671 00:47:54,720 --> 00:47:57,480 Jak wychodziliśmy, to nie mogła go znaleźć. 672 00:47:57,560 --> 00:48:01,480 Błagałem ją, żeby założyła coś innego, miała tych błyskotek na pęczki. 673 00:48:01,960 --> 00:48:03,120 Ale się uparła. 674 00:48:03,880 --> 00:48:06,080 Powiedziała, że bez tego wisiorka nie idzie. 675 00:48:06,160 --> 00:48:08,520 A wie pan, skąd ona go miała? 676 00:48:08,600 --> 00:48:11,320 - Co mnie to obchodzi? - Dlaczego to było takie ważne? 677 00:48:11,400 --> 00:48:12,680 Że tak jej zależało? 678 00:48:13,160 --> 00:48:14,040 Nie wiem. 679 00:48:14,600 --> 00:48:18,920 Ale faktycznie, jak powiedziałem, gdzie idziemy, to zaczęła świrować. 680 00:48:22,120 --> 00:48:24,120 [tajemnicza muzyka] 681 00:48:49,680 --> 00:48:51,480 [muzyka cichnie] 682 00:48:53,480 --> 00:48:56,720 - Pogrzeb Aśki jutro o 16.00 w Żyrardowie. - Przepraszam. 683 00:48:57,280 --> 00:49:00,960 Czy pani mówi o Joannie Maj, tej zamordowanej kobiecie? 684 00:49:02,280 --> 00:49:03,720 Pani znała naszą Asię? 685 00:49:05,280 --> 00:49:06,960 Tak przelotnie tylko. 686 00:49:19,760 --> 00:49:20,840 Joanna Maj. 687 00:49:20,920 --> 00:49:22,360 Pracowała tutaj. 688 00:49:22,440 --> 00:49:25,440 [dzwoni telefon – motyw z filmu Różowa pantera] 689 00:49:27,400 --> 00:49:28,760 [dzwonek cichnie] 690 00:49:34,800 --> 00:49:37,440 Jacek, fryzjerka mówi, że narzeczony nie zabił. 691 00:49:37,520 --> 00:49:40,240 To fryzjerka też teraz śledztwo prowadzi? 692 00:49:40,320 --> 00:49:41,760 To może ja będę strzygł? 693 00:49:43,080 --> 00:49:44,040 Co ty taki? 694 00:49:46,000 --> 00:49:46,840 Jezus, nie mogę. 695 00:49:46,920 --> 00:49:49,360 Jeszcze przez tego Mazura palenie rzuciłem. 696 00:49:49,440 --> 00:49:50,720 [chichocze] 697 00:49:53,960 --> 00:49:55,160 To nie narzeczony. 698 00:49:55,240 --> 00:49:57,520 Znaleźli go na jakimś filmiku z imprezy. 699 00:49:57,600 --> 00:50:00,800 W momencie morderstwa maczał się w basenie. 700 00:50:01,480 --> 00:50:04,960 - A odciski? - To był rożen, każdy mógł tego dotykać. 701 00:50:05,040 --> 00:50:06,120 Słuchaj. 702 00:50:06,200 --> 00:50:09,480 Myślę, że ona założyła ten wisiorek, bo chciała się komuś pokazać. 703 00:50:09,560 --> 00:50:11,840 Jutro jest jej pogrzeb, ja zamierzam tam być. 704 00:50:12,480 --> 00:50:14,400 Chodź ze mną. Może się czegoś dowiemy. 705 00:50:16,840 --> 00:50:18,040 Głowa do góry. 706 00:50:18,120 --> 00:50:21,360 - Nie pocieszaj mnie. - Nie pocieszam, chcę drzwi zamknąć. 707 00:50:28,040 --> 00:50:30,320 Przestań się tak szczerzyć, to jest pogrzeb. 708 00:50:30,400 --> 00:50:33,280 Wiem, ale ja myślę, że my niedługo rozwiążemy tę zagadkę. 709 00:50:33,360 --> 00:50:35,840 Rozglądaj się, czy nie widzisz kogoś podejrzanego. 710 00:50:35,920 --> 00:50:37,040 Widzę. Ciebie. 711 00:50:37,600 --> 00:50:38,600 Heniu. 712 00:50:41,680 --> 00:50:43,000 Pomógłby pan? 713 00:50:43,080 --> 00:50:44,160 - Ja? - No. 714 00:50:44,240 --> 00:50:45,480 No niech pan pomoże. 715 00:50:45,560 --> 00:50:46,760 Nie daruję ci tego. 716 00:50:52,200 --> 00:50:54,840 Jedziecie państwo samochodem czy autokarem? 717 00:50:54,920 --> 00:50:57,000 - Samochodem. - To zabierzecie ciocię? 718 00:50:57,080 --> 00:51:00,080 - A dokąd? - Na stypę, kochanie. 719 00:51:00,160 --> 00:51:02,960 - Po pogrzebie. - Tak. Ciocię zawsze. 720 00:51:03,720 --> 00:51:05,080 Przepraszam. 721 00:51:11,520 --> 00:51:13,520 [gwar rozmów] 722 00:51:30,960 --> 00:51:33,000 Henio, polej. 723 00:51:36,800 --> 00:51:38,600 Nie, dziękuję bardzo. Ja nie piję. 724 00:51:39,320 --> 00:51:40,960 Bo ja prowadzę. 725 00:51:41,040 --> 00:51:43,520 No ale to co, za Joannę się nie napijesz? 726 00:51:44,200 --> 00:51:45,920 Nie, żeby mąż mógł się napić. 727 00:51:46,680 --> 00:51:47,520 Proszę? 728 00:51:48,320 --> 00:51:51,280 - Jacuś… - Pani była koleżanką Joanny? 729 00:51:52,400 --> 00:51:53,240 Tak. 730 00:51:53,360 --> 00:51:54,960 - Tak. - Tak. 731 00:51:55,040 --> 00:51:56,000 - Tak. - Tak. 732 00:51:56,080 --> 00:51:58,400 Joasia nas strzygła. 733 00:52:01,720 --> 00:52:04,880 To znaczy mnie tragicznie nie zdążyła. 734 00:52:05,840 --> 00:52:06,680 Mnie… 735 00:52:07,200 --> 00:52:08,440 tragicznie… 736 00:52:09,240 --> 00:52:10,200 zdążyła. 737 00:52:14,520 --> 00:52:18,720 A może ja bym mogła pójść do toalety? 738 00:52:18,800 --> 00:52:19,920 Na górze. 739 00:52:23,120 --> 00:52:24,320 Pij, mikrus. 740 00:52:31,560 --> 00:52:33,600 [tajemnicza muzyka] 741 00:52:49,560 --> 00:52:50,640 Nie te. 742 00:52:50,720 --> 00:52:51,720 Aha. 743 00:54:11,120 --> 00:54:12,080 A pani? 744 00:54:13,560 --> 00:54:14,760 Co pani tu robi? 745 00:54:17,960 --> 00:54:19,520 Ta dziewczyna na zdjęciu… 746 00:54:21,720 --> 00:54:24,320 Ona miała na imię Weronika, kojarzy ją pani? 747 00:54:24,400 --> 00:54:27,960 A to przyjaciółka Joanny, trzymały się razem. 748 00:54:29,200 --> 00:54:30,480 - Przyjaciółka? - Tak. 749 00:54:31,160 --> 00:54:33,920 Przecież mówię, przyjaciółka. Były jak siostry. 750 00:54:34,440 --> 00:54:36,240 Wszystko miały wspólne. 751 00:54:36,320 --> 00:54:38,880 I kosmetyki, i ciuchy, i biżuterię. 752 00:54:41,880 --> 00:54:42,760 Biżuterię. 753 00:54:43,360 --> 00:54:47,400 Ale tu nie ma żadnej biżuterii i gotówki też nie ma. 754 00:54:47,480 --> 00:54:49,800 Tak, tak. Tak, oczywiście. 755 00:54:49,880 --> 00:54:52,760 - To ja pójdę, bo to jest pomyłka. - Jaka pomyłka? 756 00:54:53,400 --> 00:54:54,800 Złodziejko jedna. 757 00:54:54,880 --> 00:54:57,480 - Nie, absolutnie… - Heniu, 758 00:54:57,560 --> 00:54:59,520 - znasz tę panią? - Nie. 759 00:54:59,600 --> 00:55:01,480 Przecież ja panią tu przywiozłam. 760 00:55:01,560 --> 00:55:03,640 A ty wiesz, że nikt ich tu nie zna? 761 00:55:04,160 --> 00:55:06,960 To złodzieje są jak nic. 762 00:55:16,600 --> 00:55:18,400 Pomyłka, to po prostu tak się… 763 00:55:18,960 --> 00:55:20,960 Kochani biesiadnicy. 764 00:55:21,040 --> 00:55:22,760 Chciałem zgłosić toast. 765 00:55:23,480 --> 00:55:27,520 Za naszą świętej pamięci denatkę… 766 00:55:29,080 --> 00:55:30,120 Sto lat! 767 00:55:30,720 --> 00:55:32,000 Niech nam żyje! 768 00:55:32,840 --> 00:55:33,720 Zdrowie! 769 00:55:34,200 --> 00:55:35,280 Jacek! 770 00:55:37,640 --> 00:55:40,120 Dziękujemy bardzo za… 771 00:55:40,640 --> 00:55:42,000 czas poświęcony i… 772 00:55:42,520 --> 00:55:44,200 że państwo dla nas… Dziękujemy. 773 00:55:48,440 --> 00:55:51,560 Ja już wiem, dlaczego Joanna miała na szyi mój naszyjnik. 774 00:55:52,080 --> 00:55:54,840 Słuchaj, bo ona przyjaźniła się z Weroniką, rozumiesz? 775 00:55:55,320 --> 00:55:57,640 Tam, na przyjęciu, był ktoś związany z Weroniką 776 00:55:57,720 --> 00:56:00,680 i Joanna o tym wiedziała, i dlatego zginęła. 777 00:56:00,760 --> 00:56:03,360 Rozumiesz? Te nasze śledztwa to to samo śledztwo, 778 00:56:03,440 --> 00:56:06,160 bo powodem śmierci Joanny była Weronika. 779 00:56:07,080 --> 00:56:09,920 - Serdeczni… - Jacek! 780 00:56:17,200 --> 00:56:19,200 [niepokojąca muzyka] 781 00:56:24,320 --> 00:56:25,960 [Jacek] Bardzo mili ludzie. 782 00:56:26,040 --> 00:56:29,800 [Magda] No wiesz, my miałyśmy ich nigdy nie zdejmować. 783 00:56:31,160 --> 00:56:34,120 Ja miałam wyrzuty sumienia, że ja jestem złą przyjaciółką, 784 00:56:34,200 --> 00:56:35,920 że się nią… wiesz… 785 00:56:36,440 --> 00:56:37,760 [obie stękają] 786 00:56:42,880 --> 00:56:45,000 …za mało interesowałam. 787 00:56:45,640 --> 00:56:46,760 Jeszcze za mało? 788 00:56:48,000 --> 00:56:50,440 Ona gdzieś miała życie, obok. 789 00:56:51,120 --> 00:56:52,520 Drugie, beze mnie. 790 00:56:52,600 --> 00:56:55,000 [Jacek] Bardzo mili ludzie… życzenia… 791 00:56:57,440 --> 00:56:58,440 Magda… 792 00:57:00,000 --> 00:57:02,600 Zawsze uważałam, że gdyby nie zaginięcie Weroniki, 793 00:57:03,920 --> 00:57:05,600 to nigdy byś za Tomka nie wyszła. 794 00:57:07,960 --> 00:57:08,840 Co? 795 00:57:10,240 --> 00:57:13,840 Byłaś jak mokra plama, wystarczyło przyjść z mopem i cię pozbierać. 796 00:57:14,520 --> 00:57:15,920 On po prostu był pierwszy. 797 00:57:21,960 --> 00:57:24,000 Czasem żałuję, że to nie był Jacek. 798 00:57:24,640 --> 00:57:25,920 [chichocze] 799 00:57:27,800 --> 00:57:28,920 Jacek… 800 00:57:31,400 --> 00:57:33,240 Jacek to on się kochał w… 801 00:57:34,800 --> 00:57:36,920 To znaczy wszyscy się kochali w Weronice. 802 00:57:39,440 --> 00:57:42,320 No właśnie nie wszyscy. 803 00:57:43,400 --> 00:57:45,400 [Jacek mamrocze] 804 00:57:51,120 --> 00:57:53,120 [sentymentalna muzyka] 805 00:58:13,040 --> 00:58:14,200 Madzia? 806 00:58:16,400 --> 00:58:18,680 - Dzień dobry. - Dzień dobry. 807 00:58:19,200 --> 00:58:21,040 Witaj, Madziu. Proszę. 808 00:58:30,680 --> 00:58:31,840 Byłam pewna, 809 00:58:32,480 --> 00:58:33,800 że przyjedziesz. 810 00:58:35,320 --> 00:58:38,200 Pani Wando, ja nie ukrywam, że… 811 00:58:39,560 --> 00:58:43,720 jest powód, dla którego chciałam się z panią zobaczyć. 812 00:58:43,800 --> 00:58:47,280 Tak? Do nas możesz wpadać zawsze. 813 00:58:52,320 --> 00:58:55,600 Byłam na pogrzebie tej zamordowanej kobiety, Joanny Maj. 814 00:58:56,240 --> 00:58:59,480 I dowiedziałam się, że ona przyjaźniła się z Weroniką. 815 00:58:59,560 --> 00:59:00,640 [udawany śmiech] 816 00:59:00,720 --> 00:59:03,480 - Nie mówmy o tym. - Ale, pani Wando, to jest dla… 817 00:59:05,760 --> 00:59:07,360 [stanowczo] Nie mówmy o tym. 818 00:59:13,400 --> 00:59:17,440 Weronika nie miała dobrych relacji ze swoim ojcem. 819 00:59:18,680 --> 00:59:21,440 Ciągle awantury, kłótnie, sprzeczki. 820 00:59:23,720 --> 00:59:25,040 Gdyby on się dowiedział, 821 00:59:27,120 --> 00:59:28,800 że ona jest w ciąży… 822 00:59:30,040 --> 00:59:30,960 Rozumiesz… 823 00:59:32,120 --> 00:59:32,960 Bez ślubu. 824 00:59:34,760 --> 00:59:36,280 Ona była w ciąży? 825 00:59:36,360 --> 00:59:37,280 Tak. 826 00:59:38,600 --> 00:59:40,240 Ta Maj poznała ją z tym typem… 827 00:59:40,320 --> 00:59:41,480 - Z kim? - No… 828 00:59:42,560 --> 00:59:46,840 - Przychodził do niej do restauracji. - Ale jak się nazywał? Jakiej restauracji? 829 00:59:46,920 --> 00:59:49,320 Na wyścigach konnych. 830 00:59:50,040 --> 00:59:51,160 Tam były kelnerkami. 831 00:59:54,880 --> 00:59:59,640 Weronika wiedziała, że jej nie obronię przed ojcem. 832 01:00:02,800 --> 01:00:04,120 Dlatego uciekła. 833 01:00:06,080 --> 01:00:08,080 [smutna muzyka] 834 01:00:24,320 --> 01:00:25,840 [Magda] Dzień dobry. 835 01:00:50,200 --> 01:00:51,920 [szum silnika] 836 01:00:53,040 --> 01:00:55,040 [niepokojąca muzyka] 837 01:01:31,280 --> 01:01:32,440 [jęk] 838 01:01:32,520 --> 01:01:34,680 - Pani Magdo. - Przepraszam, przepraszam. 839 01:01:34,760 --> 01:01:36,000 Co pani robi? 840 01:01:36,520 --> 01:01:37,880 Ten samochód mnie śledzi. 841 01:01:37,960 --> 01:01:40,240 Pan pomyśli, że zwariowałam, ale naprawdę nie. 842 01:01:40,320 --> 01:01:41,760 Jeździ za mną od paru dni. 843 01:01:41,840 --> 01:01:44,560 - To musimy zadzwonić na policję. - Nie, policja śpi. 844 01:01:45,160 --> 01:01:46,680 Może mnie pan zawieźć do domu? 845 01:01:48,440 --> 01:01:49,440 Tak, oczywiście. 846 01:01:50,320 --> 01:01:54,560 - Proszę zapisać mój numer i dzwonić. - Dobrze, wpiszę sobie jako alarmowy. 847 01:01:56,880 --> 01:01:57,720 Dobrze. 848 01:02:14,040 --> 01:02:16,120 Ciekawe, co teraz masz mi do powiedzenia. 849 01:02:16,200 --> 01:02:18,320 Co robisz z tym nadętym dupkiem na motorze? 850 01:02:20,680 --> 01:02:22,040 Mam z nim romans. 851 01:02:26,720 --> 01:02:27,840 Przepraszam. 852 01:02:28,320 --> 01:02:29,600 Zaraz podgrzeję ci obiad. 853 01:02:31,520 --> 01:02:33,080 Nie trzeba. Wychodzimy. 854 01:02:34,960 --> 01:02:35,840 Dokąd? 855 01:02:37,240 --> 01:02:38,280 Niespodzianka. 856 01:02:39,560 --> 01:02:41,560 [muzyka – jazz] 857 01:02:50,520 --> 01:02:51,640 Tomku… 858 01:02:54,120 --> 01:02:56,120 Poczułem… 859 01:02:58,640 --> 01:03:02,720 że muszę ci się jakoś odwdzięczyć za to, że opiekujesz się domem, 860 01:03:02,800 --> 01:03:04,360 naszymi dziećmi… 861 01:03:06,880 --> 01:03:08,560 Mam dla ciebie pewien drobiazg. 862 01:03:14,360 --> 01:03:15,520 Nie otworzysz? 863 01:03:20,840 --> 01:03:21,720 No. 864 01:03:23,720 --> 01:03:24,600 Śmiało. 865 01:03:33,120 --> 01:03:34,520 - No! - [mruczy zamyślona] 866 01:03:35,880 --> 01:03:39,680 Ojej, Magdo, spokojnie, spokojnie. 867 01:03:41,160 --> 01:03:42,720 Ja też jestem wzruszony. 868 01:03:44,480 --> 01:03:45,640 Tomku. 869 01:03:47,920 --> 01:03:51,520 Chciałam ci coś powiedzieć, bo bardzo dużo się dzieje ostatnio i… 870 01:03:54,440 --> 01:03:56,440 A ja miałam bardzo ciężki dzień. 871 01:03:56,520 --> 01:03:57,720 Wybaczam ci. 872 01:04:06,720 --> 01:04:07,720 [Czerwiński] Deser? 873 01:04:08,840 --> 01:04:09,680 Aha. 874 01:04:11,920 --> 01:04:13,360 Świetnie. 875 01:04:15,280 --> 01:04:16,760 Jest pan nadto uprzejmy. 876 01:04:34,480 --> 01:04:36,280 [Tomek mruczy radośnie] 877 01:04:38,240 --> 01:04:39,880 - Kończycie powoli? - Mhm. 878 01:04:43,840 --> 01:04:45,560 Damy dzisiaj mamie odetchnąć. 879 01:04:46,160 --> 01:04:47,440 Ja was zabiorę do szkoły. 880 01:04:48,280 --> 01:04:49,520 [ze smutkiem] Ojej. 881 01:04:49,600 --> 01:04:50,720 Co to miało znaczyć? 882 01:04:50,800 --> 01:04:52,240 Raz, raz, do samochodu. 883 01:04:54,200 --> 01:04:56,480 [Tomek] No co? No już, bo się spóźnicie. 884 01:05:01,680 --> 01:05:03,360 Tylko mi tam nie nabrudzić. 885 01:05:15,760 --> 01:05:17,520 O, moje ulubione perfumy. 886 01:05:24,400 --> 01:05:26,400 Zbierać się, wyjeżdżamy. 887 01:05:51,320 --> 01:05:53,680 [Tomek] Tylko butami nie po siedzeniach. 888 01:06:05,400 --> 01:06:07,400 [smutna muzyka] 889 01:06:41,400 --> 01:06:42,760 [muzyka cichnie] 890 01:06:44,520 --> 01:06:47,320 - Pani chciała rozmawiać z właścicielem? - Tak. 891 01:06:48,440 --> 01:06:49,600 Ilona Czerwińska. 892 01:06:50,120 --> 01:06:52,680 Pani jest żoną Jarosława Czerwińskiego? 893 01:06:54,160 --> 01:06:55,000 Byłą. 894 01:06:58,520 --> 01:07:00,040 To była wyjątkowa dziewczyna. 895 01:07:01,120 --> 01:07:03,800 Dostawała dwa razy większe napiwki niż reszta. 896 01:07:03,880 --> 01:07:05,160 Wszyscy ją uwielbiali. 897 01:07:06,000 --> 01:07:07,600 Ale pracowały tu we dwie, tak? 898 01:07:09,880 --> 01:07:11,520 To była zdzira, tamta druga. 899 01:07:12,360 --> 01:07:13,960 Uwzięła się na mojego męża. 900 01:07:15,320 --> 01:07:16,280 Joanna, tak? 901 01:07:17,400 --> 01:07:20,200 Nie mam pojęcia, jak miała na imię. Za dużo ich było. 902 01:07:24,040 --> 01:07:25,800 Może pani spojrzeć jeszcze raz? 903 01:07:26,600 --> 01:07:28,200 Czy to nie była Weronika? 904 01:07:32,880 --> 01:07:34,520 Chyba wiem, z kim się puszczał. 905 01:07:38,080 --> 01:07:39,840 Ta druga to była inna historia. 906 01:07:40,640 --> 01:07:42,200 Taka prawdziwa miłość. 907 01:07:44,680 --> 01:07:49,240 Ten mój to tylko zaliczał, a tamten się naprawdę zakochał. 908 01:07:50,840 --> 01:07:53,120 Bardzo. Ona w nim chyba też. 909 01:07:53,920 --> 01:07:56,520 Chociaż, szczerze mówiąc, jak facet ma tyle kasy, 910 01:07:56,600 --> 01:07:58,960 nie wiadomo, czy chodzi o uczucie czy o portfel. 911 01:08:02,520 --> 01:08:03,720 Znała go pani? 912 01:08:04,760 --> 01:08:05,640 Tak. 913 01:08:05,720 --> 01:08:08,920 Co chwilę tutaj przyłazili. Jedli, pili, obstawiali gonitwy. 914 01:08:09,000 --> 01:08:10,600 Nawet coś tam wygrywali. 915 01:08:12,800 --> 01:08:13,800 To była taka… 916 01:08:14,800 --> 01:08:16,160 bajka. 917 01:08:19,080 --> 01:08:21,040 Pamięta pani, jak on się nazywał? 918 01:08:26,680 --> 01:08:27,520 Jasne. 919 01:08:29,320 --> 01:08:30,600 Bruno Szeliga. 920 01:08:40,800 --> 01:08:42,800 [smutna muzyka] 921 01:09:16,080 --> 01:09:18,080 [z oddali – okrzyki publiczności] 922 01:09:55,320 --> 01:09:57,320 [podniosła muzyka] 923 01:10:04,000 --> 01:10:06,000 [muzyka – nie słychać wypowiedzi] 924 01:10:45,120 --> 01:10:47,120 [muzyka cichnie] 925 01:10:47,200 --> 01:10:49,200 [nie słychać wypowiedzi] 926 01:11:18,560 --> 01:11:20,880 Wiesz, że nigdy w życiu nie byłem na wyścigach? 927 01:11:22,880 --> 01:11:25,080 [Magda] Myślę, że Weronika nie żyje. 928 01:11:32,360 --> 01:11:33,520 Ja ich dzisiaj… 929 01:11:35,400 --> 01:11:37,080 Ja ich dzisiaj widziałam tam… 930 01:11:37,680 --> 01:11:39,000 na trybunach. 931 01:11:41,320 --> 01:11:43,000 Ja to poczułam, Jacek. 932 01:11:47,760 --> 01:11:49,440 Wiesz, czego ja się dowiedziałem? 933 01:11:51,160 --> 01:11:53,440 Czerwiński wspiera finansowo kampanię Szeligi. 934 01:11:55,320 --> 01:11:57,720 A za nim stoją inni. To jest gruba sprawa. 935 01:11:58,960 --> 01:12:00,680 Weronika była w ciąży z Szeligą. 936 01:12:02,120 --> 01:12:03,560 - Co? - No. 937 01:12:04,960 --> 01:12:07,360 Znany biznesmen, szanowany społecznik. 938 01:12:09,320 --> 01:12:11,280 Dobrze, ale to nie znaczy, że nie żyje. 939 01:12:12,040 --> 01:12:13,800 Była w ciąży z żonatym gościem. 940 01:12:14,280 --> 01:12:15,680 Nie wiesz, jak to jest? 941 01:12:16,320 --> 01:12:18,520 Zakochał się w pięknej dziewczynie. 942 01:12:18,600 --> 01:12:22,720 Wielka miłość. Tylko jak okazało się, że jest w ciąży, to był kłopot. 943 01:12:25,360 --> 01:12:27,640 Może ją wysłał do Berlina albo na Bali? 944 01:12:27,720 --> 01:12:29,520 I płaci jej za zniknięcie. 945 01:12:30,640 --> 01:12:32,960 Tak by mogło być, tylko potem zginęła Joanna. 946 01:12:33,040 --> 01:12:34,440 A ona o wszystkim wiedziała. 947 01:12:34,520 --> 01:12:36,920 Przyszła na przyjęcie, na którym on miał ogłosić 948 01:12:37,000 --> 01:12:38,960 rozpoczęcie kariery politycznej. 949 01:12:39,040 --> 01:12:40,800 I założyła naszyjnik Weroniki. 950 01:12:41,400 --> 01:12:42,240 I zginęła. 951 01:12:44,080 --> 01:12:47,160 - Czyli chciała kogoś szantażować. - Nie kogoś, tylko Szeligę. 952 01:12:47,760 --> 01:12:48,880 Musisz go aresztować. 953 01:12:49,640 --> 01:12:50,800 To tak nie działa. 954 01:12:50,880 --> 01:12:53,440 Nie można kogoś aresztować, nie mając dowodów. 955 01:12:53,520 --> 01:12:54,480 A Weronika? 956 01:12:55,080 --> 01:12:57,600 To jest tylko hipoteza. Nawet nie mamy ciała. 957 01:13:18,800 --> 01:13:19,800 Sześćdziesiąt. 958 01:13:22,920 --> 01:13:24,080 Osiemdziesiąt. 959 01:13:27,280 --> 01:13:28,240 Dziewięćdziesiąt. 960 01:13:29,520 --> 01:13:30,640 Sto procent. 961 01:13:31,920 --> 01:13:32,920 Proszę bardzo. 962 01:13:34,760 --> 01:13:36,760 Nie, nie, to zapraszam pana do recepcji. 963 01:13:38,200 --> 01:13:39,160 Dziękuję. 964 01:13:42,000 --> 01:13:43,720 Przemienia pan wodę w spirytus? 965 01:13:45,320 --> 01:13:46,360 Nie. 966 01:13:46,440 --> 01:13:49,200 Energetyzuję, żeby była bardziej odżywcza. 967 01:13:49,280 --> 01:13:50,200 I droższa. 968 01:13:50,960 --> 01:13:52,760 Wszystko się musi równoważyć. 969 01:13:54,640 --> 01:13:56,320 [Magda] Takie prawa kosmosu. 970 01:13:56,800 --> 01:13:57,640 Oj. 971 01:13:58,200 --> 01:13:59,680 Pani mi nigdy nie daruje, co? 972 01:14:01,920 --> 01:14:04,000 Przychodzimy w bardzo ważnej sprawie. 973 01:14:04,080 --> 01:14:05,840 - Potrzebujemy pomocy. - Pro bono. 974 01:14:06,600 --> 01:14:07,960 Pro publico bono… 975 01:14:09,480 --> 01:14:10,400 Dla Podkowy. 976 01:14:11,040 --> 01:14:13,160 Pro publico bobo qui Podkowa. 977 01:14:13,800 --> 01:14:15,400 Trzeba było od razu tak mówić. 978 01:14:16,400 --> 01:14:17,600 Dzień dobry, kochani. 979 01:14:17,680 --> 01:14:21,520 Witamy was serdecznie z małżonką w naszym ogrodzie. 980 01:14:21,600 --> 01:14:24,160 Jest z nami burmistrz Podkowy Leśnej. 981 01:14:24,240 --> 01:14:27,960 Arturze, zapraszam cię do inauguracji festiwalu. 982 01:14:28,040 --> 01:14:30,160 - Proszę cię. - Dziękuję. 983 01:14:30,240 --> 01:14:31,240 Dzień dobry państwu. 984 01:14:31,320 --> 01:14:34,760 Witam na kolejnych podkowiańskich Otwartych Ogrodach. 985 01:14:34,840 --> 01:14:38,480 To już 15. rok z rzędu, kiedy otwieracie bramy swoich ogrodów, 986 01:14:38,560 --> 01:14:41,040 ale i serca dla naszych sąsiadów. 987 01:14:41,120 --> 01:14:45,480 Wydarzeniem dzisiejszego dnia będzie koncert artystki operowej, 988 01:14:45,560 --> 01:14:47,560 pani Ewy Warty-Śmietany. 989 01:14:48,080 --> 01:14:50,280 [Szeliga] Zapraszamy! Brawo! 990 01:14:55,120 --> 01:14:57,880 ♪ A nocą ♪ 991 01:14:57,960 --> 01:15:03,480 ♪ Cień doliny spływa ♪ 992 01:15:03,560 --> 01:15:08,320 ♪ Znużony dzień gaśnie ♪ 993 01:15:08,400 --> 01:15:11,720 ♪ Odpływa ♪ 994 01:15:12,480 --> 01:15:15,960 [śpiewa coraz wyżej – słowa niezrozumiałe] 995 01:15:36,720 --> 01:15:39,480 Bardzo błagam, panie Robercie, jakoś intensywniej. 996 01:15:39,560 --> 01:15:42,120 Proszę pani, ja to robię bardzo intensywnie. 997 01:15:42,200 --> 01:15:43,320 Ale tego nie widać. 998 01:15:43,400 --> 01:15:45,480 No bo to jest świat energii, 999 01:15:45,560 --> 01:15:46,800 - niewiele osób… - Idzie. 1000 01:15:46,880 --> 01:15:50,440 Słynny cudotwórca i jasnowidz w moim skromnym ogrodzie. 1001 01:15:51,320 --> 01:15:53,200 Nie wiedziałem, że państwo się znają. 1002 01:15:53,280 --> 01:15:56,400 Tak, tak. Pani Magda mnie poprosiła, żebym pomógł jej 1003 01:15:56,480 --> 01:15:58,440 w pewnej sprawie zaginięcia sprzed lat. 1004 01:15:58,520 --> 01:16:00,680 - [Magda] Tak. - Fascynujące. 1005 01:16:03,560 --> 01:16:05,720 Ale państwo nie powinni tutaj przebywać, to… 1006 01:16:06,480 --> 01:16:08,000 - teren prywatny. - [Magda] No. 1007 01:16:08,080 --> 01:16:11,640 - Ale dzisiaj otwarty dla wszystkich, tak? - Oczywiście. 1008 01:16:12,480 --> 01:16:14,360 Co tam jest? Przepraszam, bo… 1009 01:16:17,320 --> 01:16:20,520 Stara część ogrodu, z której już nie korzystamy. 1010 01:16:21,800 --> 01:16:23,880 Zapraszam państwa na koncert. 1011 01:16:24,760 --> 01:16:26,720 Z tego miejsca bardzo źle słychać. 1012 01:16:27,800 --> 01:16:29,800 [niepokojąca muzyka] 1013 01:17:30,280 --> 01:17:32,080 [muzyka cichnie] 1014 01:17:32,160 --> 01:17:33,600 Nie może pan spać? 1015 01:17:34,080 --> 01:17:35,080 Co pan tu robi? 1016 01:17:37,880 --> 01:17:38,800 To teren prywatny. 1017 01:17:40,000 --> 01:17:41,280 Czemu się pan unosi? 1018 01:17:41,920 --> 01:17:42,920 To tylko ja. 1019 01:17:46,480 --> 01:17:47,800 Panów tu nie powinno być. 1020 01:17:50,560 --> 01:17:52,320 Tak się składa, panie Szeliga, 1021 01:17:53,800 --> 01:17:55,120 że szukamy ciała. 1022 01:18:00,360 --> 01:18:01,200 Tu? 1023 01:18:03,560 --> 01:18:04,600 Macie nakaz? 1024 01:18:05,280 --> 01:18:06,240 Mamy. 1025 01:18:07,280 --> 01:18:09,080 Tylko nie wiedzieliśmy, gdzie kopać. 1026 01:18:11,960 --> 01:18:15,040 Ciekawe, że pan się nie zapytał, czyjego ciała. 1027 01:18:22,560 --> 01:18:23,600 Zabierzcie pana. 1028 01:18:57,320 --> 01:18:58,760 Wszystko w porządku? 1029 01:19:03,200 --> 01:19:04,040 Jasne. 1030 01:19:05,520 --> 01:19:06,400 Jacek. 1031 01:19:07,120 --> 01:19:09,120 Ja mogę z tobą tam wejść? 1032 01:19:10,440 --> 01:19:13,200 Nie mogę ci pozwolić przesłuchiwać podejrzanego. 1033 01:19:52,480 --> 01:19:54,840 [Jacek] Nie lepiej ją było taką zapamiętać? 1034 01:19:59,520 --> 01:20:00,720 Wszystko wiemy. 1035 01:20:02,320 --> 01:20:03,920 O romansie, o wyścigach… 1036 01:20:05,600 --> 01:20:06,600 O ciąży. 1037 01:20:15,760 --> 01:20:16,800 Kochał pan kiedyś? 1038 01:20:18,480 --> 01:20:20,480 [tajemnicza muzyka] 1039 01:20:22,240 --> 01:20:23,200 Tak naprawdę. 1040 01:20:24,600 --> 01:20:25,640 Głęboko. 1041 01:20:28,240 --> 01:20:29,080 Prawdziwie. 1042 01:20:35,480 --> 01:20:36,600 To był weekend. 1043 01:20:37,840 --> 01:20:39,400 Żona gdzieś wyjechała. 1044 01:20:39,480 --> 01:20:41,440 Zaprosiłem Weronikę do domu. 1045 01:20:43,480 --> 01:20:45,400 Spędziliśmy cudowną sobotę. 1046 01:20:47,880 --> 01:20:50,120 W niedzielę rano Wera źle się poczuła. 1047 01:20:54,280 --> 01:20:56,480 Nie miałem środków przeciwbólowych, więc… 1048 01:21:05,800 --> 01:21:06,840 To był wypadek. 1049 01:21:08,760 --> 01:21:11,200 Spadła ze schodów, uderzyła się w głowę. 1050 01:21:15,200 --> 01:21:17,480 Tego, co było później, prawie nie pamiętam. 1051 01:21:19,320 --> 01:21:22,880 Czyli nie pamięta pan, jak zakopywał jej ciało w swoim ogrodzie. 1052 01:21:28,320 --> 01:21:31,200 Nikt by mi nie uwierzył, że to był wypadek, więc… 1053 01:21:35,200 --> 01:21:36,840 pochowałem ją pod brzozami. 1054 01:21:40,760 --> 01:21:42,920 Płakałem i modliłem się, żeby mi wybaczyła. 1055 01:21:45,000 --> 01:21:46,040 A Joanna? 1056 01:21:47,400 --> 01:21:48,800 Ta dziewczyna z parku? 1057 01:21:51,120 --> 01:21:53,600 Też się pan modlił, żeby panu wybaczyła? 1058 01:21:55,400 --> 01:21:56,600 Nie zabiłem jej. 1059 01:22:01,040 --> 01:22:03,800 Gdyby pan był bardziej dokładny, wiedziałby pan, 1060 01:22:03,880 --> 01:22:05,480 że nie opuściłem przyjęcia. 1061 01:22:07,640 --> 01:22:08,640 Nawet na minutę. 1062 01:22:12,800 --> 01:22:14,040 [łka] 1063 01:22:40,400 --> 01:22:41,520 O, cześć. 1064 01:22:42,560 --> 01:22:43,400 Cześć. 1065 01:22:44,120 --> 01:22:45,120 Ty już po? 1066 01:22:45,840 --> 01:22:46,960 Po czym? 1067 01:22:47,040 --> 01:22:49,240 - Po przesłuchaniu. - Tak, tak. 1068 01:22:49,840 --> 01:22:51,840 Ten komisarz całkiem przystojny. 1069 01:22:57,880 --> 01:22:59,600 Może mnie aresztuje? 1070 01:23:11,360 --> 01:23:14,720 W dzień po odnalezieniu Weroniki dowiaduję się, że mąż mnie zdradza. 1071 01:23:21,120 --> 01:23:21,960 To co? 1072 01:23:22,720 --> 01:23:25,000 Śniadanie czy awantura? 1073 01:23:29,080 --> 01:23:30,000 Zastrzyk. 1074 01:23:32,200 --> 01:23:34,160 - Co? - Muszę lecieć. 1075 01:23:35,200 --> 01:23:37,160 Pies Szeligi potrzebuje weterynarza. 1076 01:23:38,000 --> 01:23:39,720 Nie, nie wierzę. 1077 01:24:12,080 --> 01:24:13,360 Gdzie są moje pieniądze? 1078 01:24:14,320 --> 01:24:16,800 Dałem Szelidze bańkę w gotówce na kampanię. 1079 01:24:16,880 --> 01:24:20,360 Tymczasem na sukces wyborczy chyba się nie zanosi. 1080 01:24:22,000 --> 01:24:25,960 Nie wiem nic o żadnych pieniądzach. Bruno nie zwierzał mi się z takich rzeczy. 1081 01:24:26,040 --> 01:24:30,040 Chcesz mi powiedzieć, że moja bańka pękła, zanim kampania wystartowała? 1082 01:24:31,760 --> 01:24:33,040 Chyba mówię wyraźnie. 1083 01:24:34,080 --> 01:24:35,600 To nie moja sprawa. 1084 01:24:35,680 --> 01:24:38,280 - Te rozliczenia zawsze były między wami. - [śmiech] 1085 01:24:38,360 --> 01:24:39,880 Nie rozśmieszaj mnie, Barbara. 1086 01:24:39,960 --> 01:24:41,000 Nie wciskaj mi kitu. 1087 01:24:41,080 --> 01:24:43,720 W tym domu mysz się nie wysra bez twojej wiedzy. 1088 01:24:43,800 --> 01:24:46,480 Otwieraj sejf albo zrobię to po swojemu. 1089 01:24:47,040 --> 01:24:48,040 Tak? 1090 01:24:48,680 --> 01:24:51,000 A chcesz wiedzieć, przez kogo cały ten burdel? 1091 01:24:51,080 --> 01:24:52,680 - Co? - Przez ciebie. 1092 01:24:53,800 --> 01:24:55,920 Gdybyś nie poznał Brunona z tą dziwką… 1093 01:24:57,960 --> 01:24:59,080 Nawet nie wiesz, 1094 01:24:59,880 --> 01:25:01,640 jakie to było upokarzające. 1095 01:25:02,160 --> 01:25:04,680 Przez tyle lat staraliśmy się z Brunonem o dziecko, 1096 01:25:05,320 --> 01:25:08,120 a tu zjawia się ta i zachodzi w ciążę. 1097 01:25:08,760 --> 01:25:10,520 [tajemnicza muzyka] 1098 01:25:10,600 --> 01:25:12,400 Od dawna wiedziałam o ich romansie. 1099 01:25:13,800 --> 01:25:16,080 Chciałam ich nakryć w łóżku, upokorzyć. 1100 01:25:18,040 --> 01:25:19,280 Udałam, że wyjeżdżam. 1101 01:25:21,320 --> 01:25:22,920 Kiedy wróciłam do domu… 1102 01:25:45,440 --> 01:25:46,720 Ty szmato. 1103 01:25:47,280 --> 01:25:49,240 Myślisz, że możesz to wszystko mieć? 1104 01:25:49,320 --> 01:25:51,040 Że możesz mi to wszystko zabrać? 1105 01:25:51,120 --> 01:25:52,320 Ty dziwko. 1106 01:25:52,400 --> 01:25:55,400 - Zabiję cię. - Nie, nie! 1107 01:25:55,480 --> 01:25:56,720 [dramatyczna muzyka] 1108 01:26:09,800 --> 01:26:13,480 Nigdy nie uwierzyłem w bajkę o upadku. W przeciwieństwie do twojego męża. 1109 01:26:13,560 --> 01:26:15,880 Tylko że to twój mąż będzie siedział, nie ty. 1110 01:26:15,960 --> 01:26:18,400 Gdybym wtedy nie przyjechał, jego też byś zabiła. 1111 01:26:18,480 --> 01:26:19,720 Dawaj moją forsę! 1112 01:26:21,360 --> 01:26:22,960 I jeszcze ta dziewczyna w parku. 1113 01:26:23,800 --> 01:26:27,200 Ona chciała szantażować Bruna. Nie mogłam na to pozwolić. 1114 01:26:27,280 --> 01:26:32,080 - [Szeliga] Nie wiem, o czym pani mówi. - [Joanna] Zachciało ci się młodej dupy? 1115 01:26:32,160 --> 01:26:34,040 Gdzie jest Weronika, się pytam! 1116 01:26:34,120 --> 01:26:35,880 Gdzie jest moja koleżanka? 1117 01:26:35,960 --> 01:26:39,240 Powiedz mi, gdzie jest moja… Chcę porozmawiać z tym panem. 1118 01:26:39,320 --> 01:26:41,960 [przekrzykują się] 1119 01:26:42,520 --> 01:26:43,920 Debila ze mnie robisz! 1120 01:26:44,000 --> 01:26:46,120 Chcę wiedzieć, gdzie jest Weronika! 1121 01:26:46,200 --> 01:26:49,520 - Wszyscy się patrzą! - Daj mi spokój. 1122 01:26:49,600 --> 01:26:52,400 [przekrzykują się] 1123 01:26:52,480 --> 01:26:55,760 - Zostaw mnie, proszę cię! Zostaw mnie! - Doigrałeś się! 1124 01:26:55,840 --> 01:26:58,200 ♪ Ten czas niebawem obnaży was ♪ 1125 01:26:59,120 --> 01:27:02,760 - ♪ Wymyka się jak świt ♪ - ♪ [chórek] Jak świt ♪ 1126 01:27:02,840 --> 01:27:07,360 ♪ Co Księżyc właśnie skradł ♪ 1127 01:27:08,200 --> 01:27:10,200 [niepokojąca muzyka] 1128 01:27:24,280 --> 01:27:26,280 [syrena pociągu] 1129 01:27:42,320 --> 01:27:44,320 [dramatyczna muzyka] 1130 01:28:02,080 --> 01:28:05,360 Nie pomyślałaś, że przez te wszystkie lata to ja pilnowałem Bruna? 1131 01:28:06,120 --> 01:28:08,200 Kto niby posprzątał burdel po Weronice? 1132 01:28:08,920 --> 01:28:11,720 Myślisz, że zgodziłbym się, żeby ta dziwka go zniszczyła? 1133 01:28:12,240 --> 01:28:14,400 Tylko że ja chciałem to zrobić po swojemu. 1134 01:28:14,880 --> 01:28:17,880 Tak jak z żulem. Ale ty wszystko spieprzyłaś. 1135 01:28:17,960 --> 01:28:20,960 [dzwoni telefon – motyw z filmu Różowa pantera] 1136 01:28:37,440 --> 01:28:38,400 Dzień dobry. 1137 01:28:40,440 --> 01:28:41,760 Ja przyszłam do pieska. 1138 01:28:45,120 --> 01:28:46,720 [dramatyczna muzyka] 1139 01:28:47,960 --> 01:28:48,960 O! Fuck. 1140 01:28:52,840 --> 01:28:53,920 Goń ją! 1141 01:28:54,000 --> 01:28:55,160 Nie, nie. 1142 01:29:03,520 --> 01:29:06,200 - Jedzie. - Przyjąłem, bez odbioru. 1143 01:29:09,200 --> 01:29:11,840 Szefie. On tam jest. 1144 01:29:11,920 --> 01:29:13,000 Kto on i gdzie? 1145 01:29:13,080 --> 01:29:16,320 No, Szeliga. Jest na filmie z imprezy. On tego nie zrobił. 1146 01:29:17,120 --> 01:29:19,120 - [klakson] - [radosne okrzyki] 1147 01:29:33,520 --> 01:29:35,640 [mówi po arabsku] 1148 01:29:42,120 --> 01:29:43,320 [szejk] Thank you! 1149 01:29:44,640 --> 01:29:47,080 [mówi po angielsku] I am very happy to be here. 1150 01:29:47,160 --> 01:29:48,120 Thank you! 1151 01:29:49,480 --> 01:29:50,840 Salam alejkum! 1152 01:29:57,840 --> 01:30:00,600 - Hi! - [mamrocze gardłowo] 1153 01:30:00,680 --> 01:30:02,120 Salam alejkum! 1154 01:30:03,280 --> 01:30:06,280 [mówi po angielsku] Welcome in Forest Horseshoe. 1155 01:30:06,840 --> 01:30:08,840 [mamrocze niezrozumiale] 1156 01:30:09,840 --> 01:30:11,480 I know the… [mamrocze] 1157 01:30:12,520 --> 01:30:17,400 [mamrocze niezrozumiale] 1158 01:30:17,480 --> 01:30:19,480 [krztusi się] 1159 01:30:23,200 --> 01:30:24,400 [szejk] Cholera. 1160 01:30:30,560 --> 01:30:31,680 Nie dam rady. 1161 01:30:33,600 --> 01:30:34,680 Przepraszam. 1162 01:30:48,320 --> 01:30:49,480 A dlaczego pan…? 1163 01:30:51,200 --> 01:30:53,720 No bo interesy kiepsko idą i… 1164 01:30:54,360 --> 01:30:56,760 chciałem podreperować upadający brand. 1165 01:30:56,840 --> 01:30:58,680 [Magda chichocze] 1166 01:31:00,680 --> 01:31:02,880 No i wymyślił pan sobie szejka? 1167 01:31:03,680 --> 01:31:04,520 No. 1168 01:31:05,160 --> 01:31:08,640 Jak to, jest pan uzdrowicielem, a jednocześnie oszukuje pan ludzi? 1169 01:31:08,720 --> 01:31:10,720 Ja nie jestem żadnym uzdrowicielem. 1170 01:31:10,800 --> 01:31:13,920 Ja jestem byłym szefem marketingu takiej dużej korporacji. 1171 01:31:14,000 --> 01:31:17,560 Teraz chciałem po prostu zacząć robić na swoje własne konto. 1172 01:31:17,640 --> 01:31:18,680 Ale pan leczy ludzi. 1173 01:31:21,760 --> 01:31:23,280 [ze śmiechem] Pani Magdo. 1174 01:31:23,360 --> 01:31:24,720 Ludzie się sami leczą. 1175 01:31:26,000 --> 01:31:28,760 Nie wiem, może jest jakaś pozytywna energia albo… 1176 01:31:30,040 --> 01:31:31,040 wiara. 1177 01:31:32,800 --> 01:31:33,840 Wiara czyni cuda. 1178 01:31:33,920 --> 01:31:35,960 A Sikora przestał palić. 1179 01:31:36,040 --> 01:31:37,320 - Tak? - No. 1180 01:31:37,920 --> 01:31:38,760 Placebo. 1181 01:31:41,800 --> 01:31:43,360 Wtedy co pani do mnie przyszła… 1182 01:31:44,360 --> 01:31:45,720 w sprawie tej przyjaciółki, 1183 01:31:46,440 --> 01:31:47,600 tego zaginięcia, 1184 01:31:49,160 --> 01:31:50,720 ja bardzo chciałem pani pomóc. 1185 01:31:52,040 --> 01:31:53,640 Ale nie mogłem, no bo jak? 1186 01:31:54,640 --> 01:31:56,920 Jak można oszukiwać w takiej poważnej sprawie? 1187 01:31:57,760 --> 01:32:00,240 Co innego rzucenie palenia, a co innego… 1188 01:32:02,240 --> 01:32:03,360 Przepraszam. 1189 01:32:06,320 --> 01:32:08,080 A u Szeligów, w ogrodzie tam… 1190 01:32:08,800 --> 01:32:10,160 to pan wyczuł, 1191 01:32:10,240 --> 01:32:12,200 gdzie było ukryte ciało Weroniki. 1192 01:32:12,280 --> 01:32:13,640 Naprawdę? 1193 01:32:13,720 --> 01:32:15,360 - Tam był ciało? - Tak. 1194 01:32:15,480 --> 01:32:16,600 - Tam za… - Tak. 1195 01:32:16,680 --> 01:32:18,920 - No właśnie, bo różdżka sama jakoś… - Tak. 1196 01:32:19,000 --> 01:32:21,960 No bo pan ma ten dar i to pana właśnie… 1197 01:32:22,040 --> 01:32:23,720 - Myśli pani? - No tak. 1198 01:32:23,800 --> 01:32:25,480 Musi pan uwierzyć w siebie. 1199 01:32:31,200 --> 01:32:34,080 - Dobra. Ja muszę iść. - Nie wyda mnie pani? 1200 01:32:34,160 --> 01:32:35,320 - Nie. - Dziękuję. 1201 01:32:52,120 --> 01:32:54,080 Kto jest dobrym psem, no kto? 1202 01:32:54,640 --> 01:32:56,320 Pięknie, pięknie. 1203 01:32:56,400 --> 01:32:58,400 [dzwonek telefonu] 1204 01:33:01,960 --> 01:33:05,480 Pies jest zdrowy jak ryba, a ja muszę iść na pilną wizytę domową. 1205 01:33:07,120 --> 01:33:08,520 Do widzenia. Do zobaczenia. 1206 01:33:11,200 --> 01:33:13,680 - [dzwonek telefonu] - O cholera. 1207 01:33:16,480 --> 01:33:18,480 [dramatyczna muzyka] 1208 01:33:37,080 --> 01:33:39,080 [muzyka orientalna] 1209 01:34:07,960 --> 01:34:09,600 Elka, Elka… 1210 01:34:09,680 --> 01:34:10,800 Goni mnie jakiś facet. 1211 01:34:10,880 --> 01:34:12,240 Tak. Fajny jakiś? 1212 01:34:12,320 --> 01:34:14,280 - Morderca Joanny. - Tańcz. 1213 01:34:24,720 --> 01:34:25,600 To on! 1214 01:34:27,000 --> 01:34:28,840 [Elka] Wachlarz! 1215 01:34:32,760 --> 01:34:33,760 Zapraszam. 1216 01:34:37,920 --> 01:34:41,840 [piosenka „Kung Fu Fighting” Carla Douglasa] 1217 01:35:14,920 --> 01:35:16,600 [Czerwiński] Wysiadaj! 1218 01:35:17,440 --> 01:35:20,400 - Wysiadaj! - Aua, aua! 1219 01:35:22,600 --> 01:35:24,280 Nie, nie! 1220 01:35:24,360 --> 01:35:27,760 [pies warczy groźnie] 1221 01:35:36,520 --> 01:35:37,560 Bierz ją! 1222 01:35:54,560 --> 01:35:57,200 [Jacek] Magda, Magda! 1223 01:35:57,280 --> 01:35:58,520 - Cicho. - Gdzie klucz? 1224 01:35:58,600 --> 01:36:01,120 Magda, tylko spokojnie. 1225 01:36:01,720 --> 01:36:03,080 [Walczak] Podnieś się. 1226 01:36:04,360 --> 01:36:06,760 [Walczak szeptem] Magda, nie bój się. 1227 01:36:06,840 --> 01:36:09,240 Tylko spokojnie, wstań. 1228 01:36:10,920 --> 01:36:12,520 Przecież już znasz tego psa. 1229 01:36:14,320 --> 01:36:16,320 [Walczak] Wszystko będzie dobrze. 1230 01:36:17,520 --> 01:36:19,240 Dasz sobie radę. 1231 01:36:19,320 --> 01:36:20,520 Już to robiłaś. 1232 01:36:20,600 --> 01:36:22,320 [warczy cicho] 1233 01:36:24,000 --> 01:36:24,960 [szeptem] Dobra. 1234 01:36:25,040 --> 01:36:27,200 Już. No chodź. 1235 01:36:30,960 --> 01:36:32,280 Dobry piesek. 1236 01:36:33,480 --> 01:36:34,800 Dobry. 1237 01:36:38,560 --> 01:36:39,960 Dobry pies. 1238 01:36:40,040 --> 01:36:43,480 No to, panowie, możecie się teraz zapoznać. 1239 01:36:43,560 --> 01:36:45,280 [Jacek] Myśmy się już poznali. 1240 01:36:46,160 --> 01:36:48,720 Ale to jeszcze raz. Jacek Sikora. 1241 01:36:48,800 --> 01:36:51,040 - Walczak. - Bardzo mi miło. 1242 01:37:06,240 --> 01:37:07,320 Mam coś dla ciebie. 1243 01:37:10,640 --> 01:37:12,960 [smutna muzyka] 1244 01:37:21,640 --> 01:37:24,120 A to nie jest dowód w sprawie? 1245 01:37:25,840 --> 01:37:28,080 - No jest. - [śmiech] 1246 01:37:28,160 --> 01:37:30,440 Ale i tak będą obciążali siebie nawzajem. 1247 01:37:31,320 --> 01:37:34,240 A pomyślałem, że po tym wszystkim coś ci się jednak należy. 1248 01:37:36,520 --> 01:37:37,720 Oj, Jacula. 1249 01:37:38,760 --> 01:37:41,200 Ty to się naprawdę nie nadajesz na policjanta. 1250 01:37:44,840 --> 01:37:45,880 Wiesz co? Nie. 1251 01:37:47,560 --> 01:37:49,080 To już nie jest moja historia. 1252 01:37:50,720 --> 01:37:52,200 Ale bardzo ci dziękuję. 1253 01:38:01,760 --> 01:38:03,760 Chcesz, żebym z tobą wszedł i ci pomógł? 1254 01:38:06,680 --> 01:38:08,480 Do tej klatki muszę wejść sama. 1255 01:38:48,560 --> 01:38:49,600 A co to? 1256 01:38:51,720 --> 01:38:53,040 Gdzieś się wybierasz? 1257 01:38:54,800 --> 01:38:56,680 Znowu coś mnie ominęło? Magda? 1258 01:39:01,080 --> 01:39:02,520 To jest twoja walizka. 1259 01:39:03,040 --> 01:39:04,040 Słucham? 1260 01:39:05,120 --> 01:39:07,240 Ja wiem, że to dla niej kupiłeś te perfumy. 1261 01:39:08,280 --> 01:39:10,960 Jak się zorientowałam, kupiłeś mi drugie identyczne. 1262 01:39:11,040 --> 01:39:14,400 - Magda, kochanie, co ty mówisz? - Popatrz na to w ten sposób. 1263 01:39:15,280 --> 01:39:16,840 Czerwiński siedzi. 1264 01:39:16,920 --> 01:39:18,680 Twoja Zuza potrzebuje opiekuna. 1265 01:39:19,600 --> 01:39:21,000 A ja daję ci wolność. 1266 01:39:23,920 --> 01:39:25,560 Dobra, Tomek. 1267 01:39:26,600 --> 01:39:28,240 To w ogóle nie chodzi o perfumy. 1268 01:39:29,560 --> 01:39:32,040 Ja naprawiam nasz błąd sprzed 15 lat. 1269 01:39:33,800 --> 01:39:34,880 Madziu, kochanie. 1270 01:39:35,720 --> 01:39:36,720 Jaki błąd? 1271 01:39:42,440 --> 01:39:44,440 [radosna muzyka] 1272 01:40:56,960 --> 01:40:59,360 [piosenka „Szósty zmysł”, śpiewa Anna Smołowik] 1273 01:40:59,440 --> 01:41:02,280 ♪ Składam elementy rozsypanej układanki ♪ 1274 01:41:02,360 --> 01:41:05,720 ♪ Kiedy ty dociekasz całe dnie i poranki ♪ 1275 01:41:05,800 --> 01:41:08,880 ♪ Och, Sherlocku Holmesie Twe podchody mam w nosie ♪ 1276 01:41:08,960 --> 01:41:12,440 ♪ Ufam swojej intuicji Działam bez amunicji ♪ 1277 01:41:12,520 --> 01:41:15,280 ♪ Po nitce do kłębka Ja niczego się nie lękam ♪ 1278 01:41:15,360 --> 01:41:17,200 ♪ Trupa w szafie, noża w wodzie ♪ 1279 01:41:17,280 --> 01:41:19,000 ♪ Znajdę motyw po dowodzie ♪ 1280 01:41:19,080 --> 01:41:21,880 ♪ Jak Colombo w spódnicy Nie poddaję się nigdy ♪ 1281 01:41:21,960 --> 01:41:24,760 ♪ Krok przed tobą Jestem sobą ♪ 1282 01:41:28,040 --> 01:41:30,920 ♪ Bo ja mam szósty zmysł ♪ 1283 01:41:35,440 --> 01:41:38,160 ♪ Serce mi mówi, gdzie mam szukać ♪ 1284 01:41:41,600 --> 01:41:44,080 ♪ Jeden oka błysk ♪ 1285 01:41:48,400 --> 01:41:51,320 ♪ Intuicji nie da się oszukać ♪ 1286 01:41:52,040 --> 01:41:55,080 ♪ Poszlaki, ślady, tropy Tu naboje, a tam łuski ♪ 1287 01:41:55,160 --> 01:41:58,400 ♪ Nie mogę rozmawiać Właśnie dzwonię do wróżki ♪ 1288 01:41:58,480 --> 01:42:01,440 ♪ Po piętach mi depczesz Coś do ucha wciąż szepczesz ♪ 1289 01:42:01,520 --> 01:42:04,760 ♪ Możesz brać mnie za wariatkę Ja rozwiążę tę zagadkę ♪ 1290 01:42:04,840 --> 01:42:07,960 ♪ Kobieca intuicja Nonszalancka aparycja ♪ 1291 01:42:08,040 --> 01:42:11,360 ♪ Chłopcze, ucz się ode mnie Bo inaczej ekstradycja ♪ 1292 01:42:11,440 --> 01:42:15,360 ♪ To, co pewne jest, kochanie Zaraz znajdę rozwiązanie ♪ 1293 01:42:16,360 --> 01:42:18,360 ♪ Już napisy na ekranie ♪ 1294 01:42:20,600 --> 01:42:23,160 ♪ Bo ja mam szósty zmysł ♪ 1295 01:42:28,080 --> 01:42:31,000 ♪ Serce mi mówi, gdzie mam szukać ♪ 1296 01:42:34,200 --> 01:42:36,600 ♪ Jeden oka błysk ♪ 1297 01:42:40,960 --> 01:42:44,240 ♪ Intuicji nie da się oszukać ♪ 1298 01:42:46,920 --> 01:42:49,680 ♪ Bo jam mam szósty zmysł ♪ 1299 01:42:54,360 --> 01:42:57,240 ♪ Serce mi mówi, gdzie mam szukać ♪ 1300 01:43:00,600 --> 01:43:02,760 ♪ Jeden oka błysk ♪ 1301 01:43:07,320 --> 01:43:10,400 ♪ Intuicji nie da się oszukać ♪ 1302 01:43:11,760 --> 01:43:14,640 ♪ Happy end z nami zostanie ♪ 1303 01:43:18,360 --> 01:43:21,760 [piosenka „Mary Jane” zespołu Stiff Bones] 1304 01:43:22,640 --> 01:43:25,640 ♪ Czekam na telefon twój ♪ 1305 01:43:25,720 --> 01:43:29,280 ♪ Pytam po bramach Kiedy będziesz znów ♪ 1306 01:43:29,360 --> 01:43:33,080 ♪ Czy przyjdziesz sama? Czy przyjechać mam? ♪ 1307 01:43:33,160 --> 01:43:36,480 ♪ Daj mi proszę jakiś znak ♪ 1308 01:43:36,560 --> 01:43:41,680 ♪ Gdy nie ma cię Jestem zły ♪ 1309 01:43:43,720 --> 01:43:49,200 ♪ Chodzę po mieście I szczerzę kły ♪ 1310 01:43:51,520 --> 01:43:56,040 ♪ Ta miłość zniewala mnie ♪ 1311 01:43:58,560 --> 01:44:04,640 ♪ Mary Jane Gdzie znajdę cię? ♪ 1312 01:44:04,720 --> 01:44:06,720 [muzyka cichnie]