1 00:00:02,000 --> 00:00:07,000 Downloaded from YTS.MX 2 00:00:06,166 --> 00:00:08,708 NETFLIX — ORYGINALNY FILM ANIME 3 00:00:08,000 --> 00:00:13,000 Official YIFY movies site: YTS.MX 4 00:00:12,875 --> 00:00:15,333 Żył raz jeden mąż 5 00:00:15,416 --> 00:00:17,291 W lesie tym 6 00:00:17,375 --> 00:00:24,250 Dziwną bransoletkę miał 7 00:00:24,916 --> 00:00:29,416 Szczerosrebrną 8 00:00:37,500 --> 00:00:42,125 A w srebrze tym był kamień z gwiazd 9 00:00:42,208 --> 00:00:49,208 Co potwory gładził wszelkie 10 00:00:50,083 --> 00:00:53,958 Wszelkie 11 00:00:54,958 --> 00:00:59,000 Ciemna była noc 12 00:00:59,583 --> 00:01:03,291 Nieopodal stąd 13 00:01:03,375 --> 00:01:08,208 Bandyta mu zadał cios 14 00:01:08,291 --> 00:01:11,250 Z nieboszczyka dłoni 15 00:01:11,333 --> 00:01:15,833 Bransoletkę zdjął 16 00:01:17,250 --> 00:01:23,291 Bo nawet łotr boi się 17 00:01:23,875 --> 00:01:29,083 Bestii 18 00:01:29,166 --> 00:01:32,541 Sugo, miej oczy i uszy otwarte! 19 00:01:33,208 --> 00:01:34,875 Tylko straszysz dziewczynki. 20 00:01:35,791 --> 00:01:39,291 Nie bałyby się, gdybyś nie zgubił drogi. 21 00:01:39,958 --> 00:01:42,625 Przecież dorastałeś w Kaedwen, papo. 22 00:01:42,708 --> 00:01:45,125 Król pewnie kazał wytyczyć nowe drogi. 23 00:01:46,666 --> 00:01:48,250 To prawda, papo? 24 00:01:48,333 --> 00:01:50,583 Bandyci mordują niewinnych na szlaku? 25 00:01:50,666 --> 00:01:52,333 Żabko. 26 00:01:53,541 --> 00:01:55,500 Tu nie ma żadnych bandytów. 27 00:02:11,083 --> 00:02:12,000 Nie! 28 00:02:16,750 --> 00:02:17,708 Siostro! 29 00:02:47,750 --> 00:02:49,041 Wiedźmin. 30 00:02:59,291 --> 00:03:00,500 Szykowne przebranie. 31 00:03:03,500 --> 00:03:06,125 Musisz zarabiać krocie na zjazdach druidów. 32 00:03:06,208 --> 00:03:08,541 Rzadko widuję tu takich jak ty. 33 00:03:14,791 --> 00:03:15,625 Rozumiem. 34 00:03:16,458 --> 00:03:19,083 Jesteś pionierem stylu, wyznaczasz trendy. 35 00:03:19,166 --> 00:03:20,708 Taki z ciebie modniś. 36 00:03:21,208 --> 00:03:22,125 Odważnie. 37 00:03:23,583 --> 00:03:26,416 Hola, najpierw powinniśmy się poznać. 38 00:03:26,958 --> 00:03:29,000 Trochę konwersacji, gry wstępnej. 39 00:03:29,708 --> 00:03:32,083 Zwłaszcza że jeden zabije drugiego. 40 00:03:32,583 --> 00:03:35,750 Szkopuł w tym, że lesze nie potrafią mówić. 41 00:04:08,166 --> 00:04:10,416 Leśny włóczęga albo skrzydlata chmara. 42 00:04:12,750 --> 00:04:13,875 Wybierz jeden styl… 43 00:04:15,041 --> 00:04:16,125 i się go trzymaj. 44 00:04:20,291 --> 00:04:22,125 A więc skrzydlata chmara. 45 00:04:37,208 --> 00:04:39,041 Zmykaj. Nie zabiłem go. 46 00:04:39,125 --> 00:04:41,500 To zabij! Jesteś wiedźminem. 47 00:04:41,583 --> 00:04:43,750 Jest kilka sposobów na zabicie leszego. 48 00:04:43,833 --> 00:04:46,666 Ściąć mu łeb, wziąć się za jego zwierzaki. 49 00:04:46,750 --> 00:04:48,875 Zaklęcia driad też się nadadzą. 50 00:04:49,750 --> 00:04:51,125 A który ty… 51 00:05:07,208 --> 00:05:11,416 Garean bhaedh aip me vhoelynath. 52 00:05:12,916 --> 00:05:17,541 Garean bhaedh aip me vhoelynath. 53 00:05:20,333 --> 00:05:22,708 Powiedziałeś, że lesze nie mówią. 54 00:05:23,750 --> 00:05:27,416 Garean bhaedh aip me vhoelynath. 55 00:05:28,916 --> 00:05:29,958 Bo nie mówią. 56 00:05:49,166 --> 00:05:50,000 Zaczekaj! 57 00:05:50,083 --> 00:05:53,583 Stój, jestem szlachcicem. Nie możesz mnie zostawić. 58 00:05:54,166 --> 00:05:55,208 Co ja mam zrobić? 59 00:05:59,791 --> 00:06:02,375 Powiedział: „Poćwicz smutną minę, 60 00:06:02,458 --> 00:06:05,375 to może ktoś cię podwiezie”. 61 00:06:06,208 --> 00:06:07,708 A twoje siostry? 62 00:06:09,208 --> 00:06:12,583 Wiedźmin poradził mi wziąć wójta na litość, 63 00:06:13,208 --> 00:06:14,916 żeby wysłał swoich ludzi 64 00:06:15,625 --> 00:06:16,916 do zbierania ciał. 65 00:06:24,333 --> 00:06:25,541 Otrzyj łzy, dziecko. 66 00:06:26,791 --> 00:06:29,375 Zadbam, żebyś odzyskał ciała ojca i sióstr, 67 00:06:29,458 --> 00:06:31,083 by je godnie pogrzebać. 68 00:06:33,291 --> 00:06:35,875 Ojciec Sugo był cenionym członkiem Zgromadzenia 69 00:06:35,958 --> 00:06:37,708 i lojalnym poddanym króla. 70 00:06:37,791 --> 00:06:41,250 Wraz z moimi uczniami ponownie przedkładam nasz wniosek. 71 00:06:41,333 --> 00:06:43,708 Zajmijcie dom wiedźminów w Kaer Morhen 72 00:06:43,791 --> 00:06:47,708 i wygnajcie ich za zbrodnie przeciwko ludowi Kaedwen. 73 00:06:47,791 --> 00:06:50,666 Wasza Wysokość, ze słów chłopca wynika, 74 00:06:50,750 --> 00:06:54,791 że wiedźmin zabił leszego, który terroryzował nasze lasy. 75 00:06:54,875 --> 00:06:58,666 Lady Zerbst, a niby od kiedy lesze grasują w Kaedwen, 76 00:06:58,750 --> 00:07:00,666 i to tak wrogo nastawione? 77 00:07:02,541 --> 00:07:07,083 Sugerujesz, że to wiedźmini organizują ataki w lasach. 78 00:07:07,166 --> 00:07:10,458 Co za oszczerstwo, pani Gilcrest. 79 00:07:10,541 --> 00:07:13,666 Przez ich działalność potworów jest coraz mniej. 80 00:07:14,250 --> 00:07:15,708 A potrzebują pieniędzy. 81 00:07:15,791 --> 00:07:18,750 Jedni zostali najemnikami, inni – przestępcami. 82 00:07:18,833 --> 00:07:21,916 Jeden wziął nawet zlecenie na niewiernego męża. 83 00:07:22,000 --> 00:07:24,583 Masz, pani, dowody na ten spisek? 84 00:07:24,666 --> 00:07:29,041 Czy mamy zaufać twojej magicznej intuicji? 85 00:07:29,125 --> 00:07:31,083 To leży w ich naturze, moja pani. 86 00:07:32,583 --> 00:07:35,375 Wiedźmini są wytworem plugawej magii. 87 00:07:35,875 --> 00:07:39,583 Wędrują po naszych ziemiach, obwołując się tropicielami zła 88 00:07:39,666 --> 00:07:42,041 i wyłudzając pieniądze od naiwnych. 89 00:07:42,125 --> 00:07:43,708 Od prostych chłopów, 90 00:07:43,791 --> 00:07:46,791 którzy źródła nieszczęść upatrują w czarach i potworach. 91 00:07:46,875 --> 00:07:48,833 Magowie stworzyli wiedźminów, 92 00:07:48,916 --> 00:07:52,583 a teraz wydaje im się, że będziemy sprzątać ich bałagan. 93 00:07:57,333 --> 00:07:58,875 Lady Zerbst ma rację. 94 00:07:59,958 --> 00:08:02,041 Wiedźmini zostaną w Kaer Morhen. 95 00:08:02,125 --> 00:08:04,958 Przynajmniej do czasu dostarczenia dowodów 96 00:08:06,250 --> 00:08:08,000 na poparcie twojej teorii. 97 00:08:26,875 --> 00:08:29,625 Gdy wiedźmin zadaje ból, 98 00:08:29,708 --> 00:08:32,458 doświadcza ekstazy. 99 00:08:33,333 --> 00:08:35,625 Stwór mówił w ellylon. 100 00:08:35,708 --> 00:08:38,916 To martwy elfi dialekt z mrocznych czasów. 101 00:08:39,000 --> 00:08:41,416 Niewielu go pamięta, jeszcze mniej używa. 102 00:08:42,333 --> 00:08:44,583 Ale skąd leszy miałby go znać? 103 00:08:44,666 --> 00:08:47,000 I czemu boi się jakiegoś leża… 104 00:08:47,083 --> 00:08:48,583 Nie mówiłem, że się boi. 105 00:08:49,333 --> 00:08:51,875 Znasz dialekt ellylon, prawda, Filavandrelu? 106 00:08:52,375 --> 00:08:54,625 Wiedźmini zrobią wszystko dla złota. 107 00:08:54,708 --> 00:08:57,666 Nawet poproszą elfy o pomoc przy pracy. 108 00:08:58,833 --> 00:09:01,333 Te luksusy same się nie opłacą. 109 00:09:02,083 --> 00:09:03,625 Co powiedział leszy? 110 00:09:03,708 --> 00:09:05,541 „Strzeż się leża moich zmarłych”. 111 00:09:06,791 --> 00:09:08,791 Kiepski temat do kąpieli. 112 00:09:09,875 --> 00:09:12,750 Zauważyłeś jeszcze coś niezwykłego? 113 00:09:13,250 --> 00:09:15,250 W lesie dało się wyczuć energię. 114 00:09:15,750 --> 00:09:17,375 Jakiś rodzaj magii. 115 00:09:17,458 --> 00:09:20,083 Jakby ktoś rzucił na leszego urok. 116 00:09:20,166 --> 00:09:21,208 Skąd ta mina? 117 00:09:22,416 --> 00:09:24,041 Od czterech wiosen 118 00:09:24,833 --> 00:09:26,916 z naszych szeregów znikają elfki. 119 00:09:27,000 --> 00:09:29,041 Boże, tylko nie elfie dramaty. 120 00:09:29,625 --> 00:09:33,250 Myśleliśmy, że pierwsze porzuciły nas po ostatnim pogromie. 121 00:09:33,750 --> 00:09:35,625 Ale na tym się nie skończyło. 122 00:09:35,708 --> 00:09:38,250 Paskudna tragedia, doprawdy. 123 00:09:38,333 --> 00:09:41,583 Jako pierwsza zniknęła młoda czarodziejka, Kitsu. 124 00:09:42,750 --> 00:09:45,875 Znała dialekt ellylon. Musimy wrócić do tego lasu. 125 00:09:46,708 --> 00:09:48,541 Jestem łowcą potworów, Fil, 126 00:09:48,625 --> 00:09:51,958 nie tropię elfów, nawet gdy mordują, ale powodzenia. 127 00:09:52,041 --> 00:09:54,250 A w ramach przysługi dla przyjaciela? 128 00:09:54,750 --> 00:09:57,416 Przysługami i przyjaźnią nie opłacę rachunków. 129 00:09:57,500 --> 00:09:58,541 Wręcz przeciwnie. 130 00:09:59,166 --> 00:10:01,041 Wstydu nie masz. 131 00:10:01,125 --> 00:10:02,375 Mam za to reputację 132 00:10:02,458 --> 00:10:05,125 i dobrze wiem, ile warte są moje zdolności. 133 00:10:05,875 --> 00:10:10,166 Wybacz, że próbowałem ci oszczędzić zmarnowania zimy w Kaer Morhen. 134 00:10:12,000 --> 00:10:12,958 Zmarnowania? 135 00:10:13,041 --> 00:10:15,791 Będę pił, jadł i spał. 136 00:10:16,291 --> 00:10:17,166 Za darmo. 137 00:10:17,250 --> 00:10:21,375 I szkolił kolejną chciwą bandę młodych wiedźminów. 138 00:10:22,000 --> 00:10:23,500 To zostawię kolegom. 139 00:10:25,083 --> 00:10:28,666 Gdyby tylko wiedźmini pracowali za coś więcej 140 00:10:28,750 --> 00:10:30,708 niż dreszcz emocji i pieniądze. 141 00:10:31,458 --> 00:10:33,958 Gdyby tylko elfy władały mieczem 142 00:10:34,041 --> 00:10:35,958 tak jak wzbudzają poczucie winy. 143 00:10:46,166 --> 00:10:47,416 Zabierzcie je! 144 00:10:48,375 --> 00:10:50,333 Vesemir, chodź tu! 145 00:10:51,500 --> 00:10:52,875 Niech sobie pójdą! 146 00:10:56,166 --> 00:10:57,916 Teraz skubią. Nie! 147 00:10:58,000 --> 00:10:59,791 Liżą mnie, liżą. 148 00:11:01,375 --> 00:11:02,500 Ich języki! 149 00:11:03,708 --> 00:11:04,958 - Nie! - Vesemir? 150 00:11:05,041 --> 00:11:06,291 Nie! 151 00:11:06,375 --> 00:11:08,416 Miałeś zrobić podwójne węzły! 152 00:11:08,500 --> 00:11:10,625 Wiązałem, jak mnie uczyłeś, ojcze. 153 00:11:10,708 --> 00:11:13,166 Może chociaż mokrą szmatę potrafi podać. 154 00:11:16,041 --> 00:11:18,750 Już dawno mogłem sprzedać twojego syna. 155 00:11:18,833 --> 00:11:19,833 Tak, panie. 156 00:11:19,916 --> 00:11:24,000 Jego obecność dowodzi waszej wspaniałomyślności. 157 00:11:24,083 --> 00:11:27,708 Leć na targ i kup eukaliptus, żeby znieczulić naszą panią. 158 00:11:27,791 --> 00:11:29,416 - Nie! - Nie spartacz tego. 159 00:11:31,541 --> 00:11:33,708 Błagam, zróbcie coś! 160 00:11:33,791 --> 00:11:34,625 Nie! 161 00:11:43,625 --> 00:11:45,666 Przestań się wiercić! 162 00:12:05,583 --> 00:12:08,708 Biedna Illyana. Nawet nie musiałem w ciebie rzucać. 163 00:12:08,791 --> 00:12:11,625 Durniu, mogłeś mnie zabić. 164 00:12:12,541 --> 00:12:16,250 - Przyszłaś przeszkadzać? - Pan kazał mi cię pilnować na targu. 165 00:12:16,333 --> 00:12:18,125 Był wściekły. 166 00:12:19,875 --> 00:12:22,583 Harujemy całe dnie wśród ich wrzasków, 167 00:12:22,666 --> 00:12:26,375 a złoto widujemy, tylko gdy wysyłają nas po sprawunki. 168 00:12:26,458 --> 00:12:29,958 Ciesz się, że masz dach nad głową i pełną miskę. 169 00:12:30,041 --> 00:12:34,541 Też mi dach i pełna miska. Ledwo starcza, żeby nie pomrzeć z głodu. 170 00:12:36,333 --> 00:12:37,250 No dobrze. 171 00:12:37,333 --> 00:12:38,500 Rozejrzyj się. 172 00:12:38,583 --> 00:12:41,083 Co byś kupił za wszystkie pieniądze świata? 173 00:12:41,166 --> 00:12:44,125 Wyniósłbym się z tej wiochy i zjeździł Kontynent. 174 00:12:44,208 --> 00:12:46,000 - Czyli przygody? - Oczywiście. 175 00:12:46,083 --> 00:12:47,791 - Sława? - O tak. 176 00:12:47,875 --> 00:12:48,833 Dziewczęta? 177 00:12:51,500 --> 00:12:53,833 Ja kupiłabym piękny dom nad jeziorem. 178 00:12:54,333 --> 00:12:57,000 Wyprawiałabym pikniki z moim przystojnym mężem 179 00:12:57,083 --> 00:12:58,916 i piła wino nad wodą, 180 00:12:59,000 --> 00:13:01,333 a dzieci grałyby obok w hacele. 181 00:13:01,416 --> 00:13:03,500 Wiesz, co powinniśmy zrobić? 182 00:13:04,166 --> 00:13:06,375 Kupmy miodownik za te pieniądze. 183 00:13:06,458 --> 00:13:08,625 A skąd weźmiesz zioła dla pani? 184 00:13:14,416 --> 00:13:16,166 Stój! Złodziej! 185 00:13:19,291 --> 00:13:20,333 Tędy! 186 00:13:24,708 --> 00:13:25,666 Zatrzymać go! 187 00:13:38,958 --> 00:13:39,833 Wariat. 188 00:13:55,166 --> 00:13:56,750 Zostaw trochę dla mnie! 189 00:13:58,041 --> 00:13:59,666 Widzisz, udało się. 190 00:14:00,750 --> 00:14:01,916 A nie mówiłem? 191 00:14:08,708 --> 00:14:10,166 W Nilfgaardzie 192 00:14:10,250 --> 00:14:12,958 odrąbaliby wam te złodziejskie łapska 193 00:14:14,000 --> 00:14:16,625 i kazali je nosić zawieszone na szyi. 194 00:14:17,958 --> 00:14:19,333 Niezła sztuczka. 195 00:14:20,166 --> 00:14:21,166 Dziwne łupy. 196 00:14:21,708 --> 00:14:22,833 Kto jest chory? 197 00:14:26,875 --> 00:14:31,333 Mała dziewczynka ma takie wielkie jaja przy takim drabie jak ja? 198 00:14:31,416 --> 00:14:33,375 Ukradłam je cuchnącym tchórzom, 199 00:14:33,458 --> 00:14:35,500 którzy nękają młode damy. 200 00:14:39,333 --> 00:14:40,333 Coś ty za jeden? 201 00:14:40,416 --> 00:14:41,583 Społecznik, 202 00:14:41,666 --> 00:14:45,333 do którego dobrotliwych uszu dotarły plotki o szlachciance, 203 00:14:45,416 --> 00:14:48,291 którą zmogły szaleństwo i gorączka. 204 00:14:48,375 --> 00:14:50,708 Widzi nieistniejące potwory. 205 00:14:51,208 --> 00:14:55,166 Eukaliptus z pewnością złagodzi jej chorobę, ale… 206 00:14:55,791 --> 00:14:57,250 miecz się jej pozbędzie. 207 00:14:57,333 --> 00:14:58,375 Jestem Deglan. 208 00:14:59,083 --> 00:15:01,166 Zaprowadzicie mnie do waszej pani 209 00:15:01,833 --> 00:15:04,333 albo zawlokę was na targ, szkodniki. 210 00:15:11,916 --> 00:15:13,583 Tę kobietę nęka demon. 211 00:15:14,083 --> 00:15:15,000 Mara. 212 00:15:15,500 --> 00:15:19,208 Wywołuje przeraźliwe urojenia i karmi się szaleństwem ofiary. 213 00:15:19,291 --> 00:15:21,750 Fragment meteorytu zakłóci magię demona, 214 00:15:21,833 --> 00:15:23,041 a wtedy uda się go… 215 00:15:23,125 --> 00:15:24,250 wypędzić. 216 00:15:24,333 --> 00:15:25,250 Wyjdźcie, już. 217 00:15:25,333 --> 00:15:26,208 Wszyscy. 218 00:15:28,250 --> 00:15:29,416 Chciałbym zostać. 219 00:15:30,625 --> 00:15:34,000 Twój syn pewnie widział już niejednego potwora. 220 00:15:37,541 --> 00:15:39,500 Ja rzucę zaklęcie, 221 00:15:40,000 --> 00:15:41,958 ale to ty złapiesz tego stwora. 222 00:15:43,166 --> 00:15:46,583 Myślałem, że wiedźmin zabija potwory. 223 00:15:46,666 --> 00:15:50,416 Żeby ubić bestię, trzeba ją zrozumieć. 224 00:15:51,000 --> 00:15:51,958 Zbadać. 225 00:15:52,458 --> 00:15:53,958 Odkryć jej słabość. 226 00:15:54,500 --> 00:15:56,791 Chcę dostać to cholerstwo żywcem. 227 00:15:57,875 --> 00:15:58,750 Jeśli się uda. 228 00:15:58,833 --> 00:16:01,166 [szepcze w starszej mowie] 229 00:16:09,208 --> 00:16:10,791 Szykuj się, chłopcze. 230 00:16:35,000 --> 00:16:36,708 Sam chciałeś tu zostać. 231 00:16:58,833 --> 00:17:01,083 Nie daj sobie namieszać w głowie. 232 00:17:01,666 --> 00:17:03,458 Lepszy martwy niż na wolności. 233 00:17:06,875 --> 00:17:09,041 Zawsze znajdzie się inny potwór. 234 00:17:14,000 --> 00:17:15,000 Vesemirze? 235 00:17:15,500 --> 00:17:17,000 Przynieś mi ciepłą wodę. 236 00:17:17,708 --> 00:17:18,708 Głowa mnie… 237 00:17:19,416 --> 00:17:21,291 tak potwornie boli. 238 00:17:34,541 --> 00:17:36,000 Swoje waży, co? 239 00:17:36,083 --> 00:17:39,666 Jak myślisz, ile twój skundlony pan mi zapłacił? 240 00:17:40,875 --> 00:17:43,083 Strach i niewiedza nakręcają interes. 241 00:17:44,416 --> 00:17:46,000 Za twoją pomoc, chłopcze. 242 00:17:54,416 --> 00:17:55,500 Weź mnie ze sobą. 243 00:17:56,666 --> 00:17:58,666 Niewielu pragnie życia wiedźmina. 244 00:17:58,750 --> 00:18:02,083 Jeszcze mniej chce je spędzić na podawaniu nocników. 245 00:18:02,166 --> 00:18:03,000 A dziewczyna? 246 00:18:04,000 --> 00:18:05,291 Ta niebieskooka? 247 00:18:06,583 --> 00:18:09,333 Z marą też się zawahałeś. 248 00:18:09,416 --> 00:18:13,000 Wiedźmin nie może się wahać. 249 00:18:40,916 --> 00:18:43,250 - Przestań. - Zaczniesz korzystać z dnia 250 00:18:43,333 --> 00:18:47,083 czy wciąż przeżywasz swoją mężną noc ubijania potworów? 251 00:18:47,166 --> 00:18:49,166 To był twój pierwszy raz. 252 00:18:49,750 --> 00:18:53,208 Wybacz, że chciałbym być dobry w czymś poza usługiwaniem. 253 00:18:53,291 --> 00:18:55,541 Już to widzę. 254 00:18:55,625 --> 00:18:59,583 Stoisz w bitewnej zbroi ze stalowym i srebrnym mieczem. 255 00:18:59,666 --> 00:19:03,541 Ratujesz Kontynent przed kikamorami, ghulami i szalonymi magami. 256 00:19:03,625 --> 00:19:05,291 Zło zadrży ze strachu. 257 00:19:06,500 --> 00:19:09,916 - To będzie stylowa zbroja. - Wyobrażaj sobie, co chcesz. 258 00:19:10,666 --> 00:19:14,416 Takich jak my ratują tylko wyobrażenia o innym życiu. 259 00:19:15,000 --> 00:19:19,291 Kto wie? Może kiedyś będę księżniczką, która panuje nad śniegiem. 260 00:19:25,625 --> 00:19:27,291 Vesemirze, tylko żartowałam. 261 00:19:27,958 --> 00:19:29,583 Nasz los jest taki zabawny? 262 00:19:30,083 --> 00:19:32,875 Czemu mam być uległy i biedny jak mój ojciec? 263 00:19:32,958 --> 00:19:34,250 Albo ty jak matka? 264 00:19:34,875 --> 00:19:37,833 - Co cię ugryzło? - Nie zrozumiesz. 265 00:19:37,916 --> 00:19:40,125 Vesemirze, tam nie znaczymy nic. 266 00:19:40,791 --> 00:19:41,916 Mniej niż nic. 267 00:19:42,458 --> 00:19:45,000 W posiadłości mamy chociaż jakąś pozycję. 268 00:19:45,083 --> 00:19:46,750 A gdybym się tobą zajął? 269 00:19:47,333 --> 00:19:49,791 Ten wiedźmin zarobił wczoraj tyle złota. 270 00:19:49,875 --> 00:19:51,416 Gdybyś tylko widziała! 271 00:19:51,916 --> 00:19:53,583 Dam ci ten dom nad jeziorem 272 00:19:53,666 --> 00:19:54,791 i całe twoje wino. 273 00:19:54,875 --> 00:19:57,416 Co tylko zechcesz, 274 00:19:57,500 --> 00:19:58,458 będzie twoje. 275 00:19:59,416 --> 00:20:02,083 Mam zamienić dług u znienawidzonego pana 276 00:20:02,166 --> 00:20:04,083 na dług u tego, którego kocham? 277 00:20:06,666 --> 00:20:07,875 Czekaj, Illyano. 278 00:20:07,958 --> 00:20:09,125 Zostań! 279 00:20:09,208 --> 00:20:10,333 Ty zostań. 280 00:21:42,291 --> 00:21:45,291 Lord Vesemir, mój nowy najlepszy przyjaciel. 281 00:21:45,375 --> 00:21:47,416 Po drodze wpadłem na leszego. 282 00:21:47,500 --> 00:21:48,416 Słyszeliśmy. 283 00:21:49,000 --> 00:21:51,250 Ja w tym roku ledwo zarobiłem 284 00:21:51,333 --> 00:21:53,791 na noc u męskiej dziwki z oklapłą kuśką. 285 00:21:53,875 --> 00:21:55,541 Serce się kraje, Luka. 286 00:21:56,041 --> 00:21:59,041 A Sven jeszcze sprowadza nowych rekrutów. 287 00:21:59,125 --> 00:22:01,541 Nie dość, że sami pozbawiamy się roboty 288 00:22:01,625 --> 00:22:03,416 z każdym zabitym potworem, 289 00:22:03,500 --> 00:22:05,708 to jeszcze będzie nas więcej. 290 00:22:06,541 --> 00:22:09,750 Moja wina, że ludzie mają więcej bachorów niż pieniędzy? 291 00:22:09,833 --> 00:22:10,708 Poza tym… 292 00:22:10,791 --> 00:22:12,333 mało ci męskich dziwek? 293 00:22:12,708 --> 00:22:14,125 Idź się pierdol. 294 00:22:14,208 --> 00:22:16,000 U ciebie wszystko jest małe. 295 00:22:16,083 --> 00:22:19,291 Panowie, potwory będą się chędożyć całą zimę, 296 00:22:19,375 --> 00:22:22,208 a na wiosnę będzie zleceń stąd po Nazair. 297 00:22:22,291 --> 00:22:24,666 Do tego czasu będziemy nabierać sił, 298 00:22:24,750 --> 00:22:25,666 pić, 299 00:22:26,166 --> 00:22:30,291 a wy zajmiecie się wprowadzaniem gówniarzerii w arkana wiedźmiństwa. 300 00:22:33,875 --> 00:22:36,500 „Wiedźmini to pozbawione cnót łotry, 301 00:22:36,583 --> 00:22:39,666 diabelskie pomioty nadające się tylko do zabijania. 302 00:22:41,416 --> 00:22:44,250 Nie ma dla nich miejsca wśród uczciwych ludzi”. 303 00:22:45,250 --> 00:22:47,750 Litości, skąd ty bierzesz te bzdury? 304 00:22:47,833 --> 00:22:51,583 Kilku chłopców zauważyło te obwieszczenia w miasteczkach. 305 00:22:51,666 --> 00:22:54,500 Tetra Gilcrest. Brzmi jak jakaś botaniczka. 306 00:22:55,208 --> 00:22:56,083 Purystka. 307 00:22:56,666 --> 00:23:00,583 Opowiada, że pochodzi z rodu pierwszego ludzkiego czarodzieja. 308 00:23:00,666 --> 00:23:03,166 Nie mogłeś pogrzebać sióstr tego chłopaka? 309 00:23:04,125 --> 00:23:06,833 To woda na młyn dla takich idiotek jak Gilcrest. 310 00:23:08,125 --> 00:23:10,166 To ząb wiwerny, nie bazyliszka. 311 00:23:10,250 --> 00:23:11,958 Będę robił po mojemu. 312 00:23:12,583 --> 00:23:13,416 Słuchaj. 313 00:23:14,125 --> 00:23:17,208 - Nie nadaję się do dzieci. - Daruj sobie, chłopcze. 314 00:23:17,291 --> 00:23:19,583 Będziesz uczył rekrutów szermierki. 315 00:23:19,666 --> 00:23:23,333 - To ma być kara? - Na zimę zabraknie mi z 20 wiedźminów. 316 00:23:23,958 --> 00:23:28,083 Mięczaki znalazły robotę przy bardziej opłacalnych bzdurach. 317 00:23:28,583 --> 00:23:30,791 Wszyscy będziemy więcej harować. 318 00:23:30,875 --> 00:23:34,125 Cudowna zima z bandą porzuconych szczeniaków. 319 00:23:34,208 --> 00:23:35,041 Uroczo. 320 00:23:35,125 --> 00:23:37,416 Jeśli chodzi o twojego leszego. 321 00:23:38,541 --> 00:23:40,958 Wiesz, że ktoś mógł rzucić na niego urok. 322 00:23:42,041 --> 00:23:43,166 Nie jestem tępy. 323 00:23:43,250 --> 00:23:45,333 Wiedźma mogłaby to zrobić. 324 00:23:45,416 --> 00:23:47,416 Wampir wyższy, na pewno. 325 00:23:48,208 --> 00:23:51,083 A może to nowa odmiana leszego. 326 00:23:51,166 --> 00:23:55,291 Wyczuwam w tym smrodek elfów wiecznie biadolących na swój los. 327 00:23:56,375 --> 00:23:57,208 Szkoda. 328 00:23:58,166 --> 00:24:01,250 Kilka nowych potworów rozruszałoby interes. 329 00:24:06,083 --> 00:24:08,250 Czemu wiedźmin się tym nie zajął? 330 00:24:08,333 --> 00:24:09,541 Kłamstwa i spiski. 331 00:24:09,625 --> 00:24:11,375 Nie patrzcie na twarze. 332 00:24:12,416 --> 00:24:14,791 Podobno leszy został zabity. 333 00:24:18,291 --> 00:24:22,208 Oddech bazyliszka mógłby powalić dziesięciu silnych mężczyzn. 334 00:24:23,625 --> 00:24:26,041 Znalazłaś truchło stwora? 335 00:24:27,500 --> 00:24:30,333 Wiedźmin potrzebuje dowodu, żeby odebrać zapłatę. 336 00:24:30,958 --> 00:24:32,458 A mimo to… 337 00:24:32,541 --> 00:24:34,166 Pomóż mi przekonać króla, 338 00:24:34,250 --> 00:24:36,958 by wysłał kogoś na śledztwo do Kaer Morhen. 339 00:24:37,791 --> 00:24:41,458 Twoi akolici już dość zagrali na lękach ludzi. 340 00:24:41,541 --> 00:24:44,250 Wysłanie posła rzuci oskarżenie na wiedźminów. 341 00:24:44,333 --> 00:24:45,916 Bez względu na prawdę. 342 00:24:46,708 --> 00:24:49,458 Wiesz, czego trzeba, by stworzyć wiedźmina? 343 00:24:50,041 --> 00:24:52,125 Jakie okropności robią rekrutom? 344 00:24:52,208 --> 00:24:54,958 Ci chłopcy są w wieku twoich sierot. 345 00:24:55,916 --> 00:24:58,041 Twój zmarły mąż by to zrozumiał. 346 00:24:58,916 --> 00:25:01,250 Bardzo podziwiałam lorda Zerbsta. 347 00:25:02,666 --> 00:25:04,000 Miał otwarty umysł. 348 00:25:04,791 --> 00:25:06,125 Myślał przyszłościowo. 349 00:25:06,541 --> 00:25:08,291 W końcu ożenił się z tobą. 350 00:25:08,375 --> 00:25:09,541 Uważaj, 351 00:25:09,625 --> 00:25:10,958 Tetro. 352 00:25:11,041 --> 00:25:12,291 Albo bądź cicho. 353 00:25:12,875 --> 00:25:16,083 Prawo Kaedwen przyznaje wdowie miejsce męża na dworze, 354 00:25:16,166 --> 00:25:18,750 ale to nie wymazuje jej przeszłości. 355 00:25:19,791 --> 00:25:21,750 Masz szczęście, pani, 356 00:25:21,833 --> 00:25:24,333 że nieliczni zainteresowali się tą kwestią. 357 00:25:42,791 --> 00:25:44,458 Nie jedliśmy od wielu dni! 358 00:25:44,541 --> 00:25:47,208 Nie śpimy i ledwo trzymamy się na nogach. 359 00:25:47,708 --> 00:25:49,833 A ty każesz nam bawić się mieczami? 360 00:25:51,041 --> 00:25:53,958 Też nie mam ochoty tu być. 361 00:25:54,833 --> 00:25:56,041 Niech zgadnę. 362 00:25:56,125 --> 00:25:59,541 Wydaje wam się, że gdzieś czeka na was lepszy los. 363 00:26:00,041 --> 00:26:01,083 Ale na zewnątrz 364 00:26:01,666 --> 00:26:02,666 nie macie nic. 365 00:26:03,875 --> 00:26:05,916 Tutaj zdobędziecie siłę. 366 00:26:06,916 --> 00:26:07,791 Cel. 367 00:26:09,750 --> 00:26:10,625 Szacunek. 368 00:26:11,125 --> 00:26:13,958 Szansę na przeżycie tego, co czeka poza murami. 369 00:26:14,458 --> 00:26:17,041 Jeśli to odrzucicie, to ten miecz… 370 00:26:20,375 --> 00:26:21,625 się na was marnuje. 371 00:26:25,166 --> 00:26:27,083 „Jeśli to odrzucicie, 372 00:26:27,166 --> 00:26:29,000 to ten miecz się na was marnuje”. 373 00:26:30,000 --> 00:26:34,000 - Ale ten matoł chrzani. - Mistrz Deglan przygotowuje nas na Szlak. 374 00:26:34,083 --> 00:26:36,208 Lepiej męczyć się tu niż na zewnątrz. 375 00:26:37,916 --> 00:26:39,416 Ale ziąb. 376 00:26:42,333 --> 00:26:44,583 Stul się i śpij, póki możesz. 377 00:26:47,291 --> 00:26:48,583 Zignoruj Tomasa. 378 00:26:48,666 --> 00:26:49,958 Prawo niespodzianki. 379 00:26:50,041 --> 00:26:52,875 Nie wiedział, że został oddany na wiedźmina. 380 00:26:52,958 --> 00:26:54,916 - Prawo niespodzianki? - Wymyślna nazwa. 381 00:26:55,000 --> 00:26:57,750 Nie masz złota dla wiedźmina? Oddaj mu dziecko. 382 00:26:59,166 --> 00:27:01,291 Ciebie sprzedano czy się zgłosiłeś? 383 00:27:01,375 --> 00:27:04,000 Rodzice mnie tu zostawili, jak większość. 384 00:27:04,083 --> 00:27:06,416 Kto z własnej woli wybiera taki chlew? 385 00:27:09,833 --> 00:27:10,875 Nie bój się. 386 00:27:10,958 --> 00:27:11,791 Oni… 387 00:27:12,500 --> 00:27:15,000 - Oni nas otrują. - Kto? 388 00:27:15,875 --> 00:27:18,250 Są tu starsi czarodzieje. 389 00:27:18,833 --> 00:27:20,416 Tworzą wiedźminów… 390 00:27:20,500 --> 00:27:22,875 Najpierw nas zabiją, potem ożywią, 391 00:27:22,958 --> 00:27:24,750 ale nie będziemy normalni. 392 00:27:26,041 --> 00:27:29,000 - Nazywają to… - Próbą traw, wiem. 393 00:27:29,083 --> 00:27:30,416 Ja też się boję. 394 00:27:31,291 --> 00:27:33,708 A potem myślę: „Wkrótce ruszę na Szlak. 395 00:27:33,791 --> 00:27:36,666 Będę silniejszy od innych. Będę miał wszystko”. 396 00:27:37,208 --> 00:27:38,541 Już nie będę się bał. 397 00:27:40,958 --> 00:27:43,833 Po próbach staniesz się kimś lepszym. 398 00:27:44,708 --> 00:27:45,708 Masz moje słowo. 399 00:28:04,125 --> 00:28:05,916 - Co jest… - To Vesemir! 400 00:28:09,500 --> 00:28:11,000 Co jest? Gdzie jesteśmy? 401 00:28:11,083 --> 00:28:14,041 Cicho. Ojciec opowiadał mi o tym miejscu. 402 00:28:14,833 --> 00:28:16,333 To Czerwone Bagna. 403 00:28:16,416 --> 00:28:17,625 Są przeklęte. 404 00:28:17,708 --> 00:28:20,666 Roi się tu od złych duchów i potworów. 405 00:28:21,250 --> 00:28:22,333 Gryfy. 406 00:28:22,416 --> 00:28:23,875 To próba. 407 00:28:24,500 --> 00:28:25,708 Jak wszystkie inne. 408 00:28:25,791 --> 00:28:29,583 Na Szlaku wiedźmin kieruje się instynktem przetrwania. 409 00:28:30,083 --> 00:28:32,083 Liczy się rozum, nie miecz. 410 00:28:32,166 --> 00:28:34,583 Będziemy podążać za księżycem. 411 00:28:34,666 --> 00:28:37,208 Jeśli w pobliżu będzie potwór, medalion… 412 00:28:48,583 --> 00:28:49,958 Upiory! 413 00:28:50,041 --> 00:28:51,125 Spokojnie! 414 00:28:51,708 --> 00:28:52,708 Zostańcie razem! 415 00:29:34,750 --> 00:29:35,750 Tędy. 416 00:31:41,125 --> 00:31:43,916 Medaliony niekiedy wyczuwają bestiariusz. 417 00:31:44,750 --> 00:31:47,666 - Zwłaszcza gdy jest pełen. - Jesteś jednym z nich. 418 00:31:47,750 --> 00:31:50,625 Czarodziejem, który tworzy wiedźminów. 419 00:31:51,666 --> 00:31:53,041 Nie wyglądasz staro. 420 00:31:53,625 --> 00:31:55,708 Czarodzieje starzeją się powoli. 421 00:31:55,791 --> 00:31:56,916 Tak jak wiedźmini. 422 00:31:57,000 --> 00:32:00,541 To daje nam całe dekady na doskonalenie naszych umiejętności. 423 00:32:00,625 --> 00:32:03,250 Ale próby to tylko część moich obowiązków. 424 00:32:03,875 --> 00:32:05,500 Nie bój się. 425 00:32:05,583 --> 00:32:08,916 To efekt uboczny jego hybrydowych genów. 426 00:32:09,000 --> 00:32:10,083 To krallach. 427 00:32:10,833 --> 00:32:14,708 Zidentyfikowałem trzy różne gatunki o takiej budowie. 428 00:32:14,791 --> 00:32:16,625 Paskudne mieszańce. 429 00:32:16,708 --> 00:32:20,875 Mistrz Deglan mówił, że potwory nie mogą się rozmnażać z innymi gatunkami. 430 00:32:20,958 --> 00:32:21,791 To prawda. 431 00:32:21,875 --> 00:32:24,291 Chyba że zostaną skrzyżowane. 432 00:32:24,916 --> 00:32:27,708 Wyobraź sobie armię potworów 433 00:32:27,791 --> 00:32:30,916 stworzoną do walki z elfami i starszymi rasami, 434 00:32:31,000 --> 00:32:33,125 by zdobyć ziemie i pożywienie. 435 00:32:33,208 --> 00:32:35,208 Ta alchemia była jednak… 436 00:32:35,291 --> 00:32:36,583 mało elegancka. 437 00:32:37,250 --> 00:32:39,708 Większość mieszańców od razu umierała. 438 00:32:40,666 --> 00:32:42,458 Czarodzieje stworzyli potwory, 439 00:32:42,541 --> 00:32:44,666 a potem wiedźminów, by je zabijali? 440 00:32:45,458 --> 00:32:48,458 Razem z moimi czarodziejami strzeżemy sekretów 441 00:32:48,541 --> 00:32:50,833 alchemii mutagenicznej, 442 00:32:50,916 --> 00:32:53,166 aby jej więcej nie nadużywano. 443 00:32:53,833 --> 00:32:55,375 Jestem Reidrich. 444 00:32:55,458 --> 00:32:57,208 Otępiałeś, Reidrichu? 445 00:32:57,750 --> 00:33:01,541 Wiedźmin zasługuje, by znać swoje miejsce w historii. 446 00:33:02,291 --> 00:33:05,833 Gdy dochodziłeś do siebie, jeździec zostawił dla ciebie list. 447 00:33:05,916 --> 00:33:09,125 Wiedziałeś, że Tomas i reszta zginą na bagnach? 448 00:33:09,208 --> 00:33:11,375 To ruletka, chłopcze. 449 00:33:11,458 --> 00:33:14,375 Ilu naprawdę przeżywa te próby? 450 00:33:14,458 --> 00:33:15,625 Zależy. 451 00:33:15,708 --> 00:33:17,041 Ilu jest wiedźminów? 452 00:33:18,750 --> 00:33:21,750 List masz przy łóżku. Przeczytaj, zanim go spalę. 453 00:33:29,208 --> 00:33:30,375 „Vesemirze. 454 00:33:31,083 --> 00:33:34,166 Masz inne rzeczy na głowie, więc będę się streszczać. 455 00:33:35,083 --> 00:33:36,416 Twój ojciec nie żyje. 456 00:33:37,125 --> 00:33:41,208 Kaedwen zajęło wioskę. Zginął, pomagając państwu uciec. 457 00:33:41,291 --> 00:33:43,208 Oni też zostali zabici. 458 00:33:44,041 --> 00:33:45,916 Nie wracaj do domu. 459 00:33:46,583 --> 00:33:48,416 O ile dla ciebie to był dom. 460 00:33:49,458 --> 00:33:52,916 Obyś znalazł ciepło i pocieszenie w tym okrutnym świecie. 461 00:33:53,000 --> 00:33:56,958 I oby świat był dla ciebie łaskawy, a przede wszystkim sprawiedliwy. 462 00:33:57,875 --> 00:34:02,041 Przyjęła mnie do siebie rodzina szlachciców z Kaedwen. 463 00:34:03,125 --> 00:34:04,791 Są lepsi niż nasz dawny pan. 464 00:34:05,291 --> 00:34:09,041 Pozwalają mi malować i uczą czytania i pisania. 465 00:34:10,041 --> 00:34:12,291 Nie chodzę głodna i odnalazłam spokój. 466 00:34:14,333 --> 00:34:16,875 Nie tęsknię za naszym spalonym miasteczkiem, 467 00:34:16,958 --> 00:34:20,000 a nasze bitwy na śnieżki i desery w zaułkach 468 00:34:20,083 --> 00:34:23,500 to trudne wspomnienia, o których chętnie zapomnę. 469 00:34:24,541 --> 00:34:26,541 Obyś znalazł nowe życie 470 00:34:27,291 --> 00:34:29,375 wolne od dawnych ciężarów i krzywd. 471 00:34:30,208 --> 00:34:31,333 I owszem, 472 00:34:32,291 --> 00:34:33,500 wolne ode mnie. 473 00:34:34,500 --> 00:34:35,833 Tak będzie najlepiej. 474 00:34:37,333 --> 00:34:38,583 Słodkiego życia. 475 00:34:39,541 --> 00:34:40,458 Illyana”. 476 00:34:56,083 --> 00:34:57,458 POSZUKIWANY 477 00:35:53,833 --> 00:35:54,750 No dobrze. 478 00:35:54,833 --> 00:35:58,083 Kto chciałby się ze mną urżnąć w miłym i cichym miejscu? 479 00:35:59,166 --> 00:36:01,416 Zostaniemy i zobaczymy, kto przeżyje. 480 00:36:02,000 --> 00:36:03,666 To może potrwać wiele dni. 481 00:36:03,750 --> 00:36:05,250 Przeżyje Eskel, Lambert, 482 00:36:05,791 --> 00:36:06,833 może Remus. 483 00:36:07,416 --> 00:36:10,708 Błagam, możemy się porządnie schlać? 484 00:36:10,791 --> 00:36:12,291 Zostaw tych ponuraków. 485 00:36:12,916 --> 00:36:13,916 Napijmy się. 486 00:36:18,166 --> 00:36:21,625 Położna omal nie zemdlała, gdy przyszedłem po zapłatę. 487 00:36:22,458 --> 00:36:24,166 Wyglądałem koszmarnie, 488 00:36:24,250 --> 00:36:26,041 cały lepiący się od krwi. 489 00:36:26,791 --> 00:36:27,708 Taka praca. 490 00:36:27,791 --> 00:36:29,000 A strzyga? 491 00:36:29,083 --> 00:36:30,041 Uzdrowiono ją? 492 00:36:30,125 --> 00:36:31,666 Tak, oczywiście. 493 00:36:32,666 --> 00:36:35,041 Do następnej historii przyda się więcej. 494 00:36:36,625 --> 00:36:39,833 Położna powinna zatrudnić lepszego wybawcę. 495 00:36:39,916 --> 00:36:43,125 Człowieka cnoty i honoru. Prawdziwego mężczyznę, 496 00:36:43,208 --> 00:36:44,833 a nie mutanta. 497 00:36:44,916 --> 00:36:47,583 Od kiedy to rycerze znają się na strzygach? 498 00:36:48,208 --> 00:36:51,625 Wepchnęli wam te lekcje między dyganie i turnieje? 499 00:36:51,708 --> 00:36:55,041 Przyszliśmy tu po napitki i pozbawioną przemocy rozrywkę. 500 00:36:58,041 --> 00:37:00,916 Zaraz nagada nam od odmieńców. 501 00:37:01,958 --> 00:37:03,583 Przerażacie tych ludzi. 502 00:37:04,083 --> 00:37:06,625 Tak jak położną, którą oszukałeś. 503 00:37:07,208 --> 00:37:08,666 Opuśćcie to miejsce. 504 00:37:08,750 --> 00:37:11,083 Natychmiast. 505 00:37:11,166 --> 00:37:13,541 Rycerze próbowali się w naszym zawodzie. 506 00:37:14,125 --> 00:37:15,833 Chcieli polować na potwory. 507 00:37:15,916 --> 00:37:18,083 Kończyli jako przestroga. 508 00:37:19,208 --> 00:37:20,708 Zwłaszcza ci przystojni. 509 00:37:23,833 --> 00:37:26,666 Wiedźmini powinni zostać osądzeni i straceni. 510 00:37:26,750 --> 00:37:28,000 Bez zbędnych pytań. 511 00:37:28,083 --> 00:37:29,625 O ja głupia. 512 00:37:29,708 --> 00:37:33,791 A mnie się wydawało, że proces polega głównie na pytaniach. 513 00:37:33,875 --> 00:37:37,333 Zabili dwóch twoich rycerzy, panie. Odpuścisz im? 514 00:37:37,416 --> 00:37:41,250 Panie, karczmarz twierdzi, że to strażnicy sprowokowali zatarg. 515 00:37:41,333 --> 00:37:44,583 Ci wiedźmini się bronili. 516 00:37:45,291 --> 00:37:49,375 Zaufanie poddanych do monarchii dość już spadło po atakach w lesie. 517 00:37:49,458 --> 00:37:53,083 Usłyszą, że król zignorował przelewanie rycerskiej krwi. 518 00:37:53,166 --> 00:37:55,083 Mamy iść na wojnę z wiedźminami? 519 00:37:55,166 --> 00:37:57,833 Żeby pokazać, że twoje uprzedzenia są słuszne? 520 00:37:58,750 --> 00:38:01,416 Są śmiertelnie niebezpieczni, tu się zgadzamy. 521 00:38:01,875 --> 00:38:04,750 Od takiej bitwy Keadwen spłynęłoby krwią. 522 00:38:05,291 --> 00:38:08,375 Lady jest jedynie honorowym członkiem Zgromadzenia. 523 00:38:08,458 --> 00:38:11,666 A jednak w nim zasiadam. 524 00:38:11,750 --> 00:38:13,083 Wkupiłaś się ciałem. 525 00:38:13,583 --> 00:38:15,083 Nie krwią ani tytułem. 526 00:38:16,000 --> 00:38:17,625 Bogowie, cisza! 527 00:38:18,375 --> 00:38:21,500 Bo obie was każę zabić przez wzgląd na moje uszy! 528 00:38:21,583 --> 00:38:24,166 Tetra ma rację, panie. 529 00:38:24,916 --> 00:38:27,375 Twoi poddani oczekują reakcji. 530 00:38:27,458 --> 00:38:30,583 A gdyby upiec dwie pieczenie przy jednym ogniu? 531 00:38:30,666 --> 00:38:34,625 Można oczyścić nasze lasy i uniknąć wojny z wiedźminami. 532 00:38:42,333 --> 00:38:43,166 Strażnik. 533 00:38:44,041 --> 00:38:45,250 Co? 534 00:38:46,166 --> 00:38:47,333 Słyszysz to? 535 00:38:47,416 --> 00:38:49,166 Takie dzwonienie. 536 00:38:50,416 --> 00:38:52,375 Marzy ci się manto, 537 00:38:52,458 --> 00:38:53,333 mutancie? 538 00:38:53,416 --> 00:38:57,166 Marzy mi się nocnik do szczania i jakiś znośny chleb, dziękuję. 539 00:39:03,083 --> 00:39:04,333 Nie musieliście. 540 00:39:11,250 --> 00:39:13,000 Nie musimy się nim dzielić, 541 00:39:13,666 --> 00:39:15,375 jak w dzieciństwie. 542 00:39:16,500 --> 00:39:19,208 Wiem, że wiedźmini starzeją się wolniej, 543 00:39:19,708 --> 00:39:21,041 ale spójrz na siebie! 544 00:39:22,500 --> 00:39:23,541 Illyana! 545 00:39:23,625 --> 00:39:27,333 Myślałeś, że zostałam jakąś urobioną po łokcie starą panną. 546 00:39:28,083 --> 00:39:30,416 O ile w ogóle o mnie myślałeś. 547 00:39:30,500 --> 00:39:31,625 Twój list… 548 00:39:32,750 --> 00:39:35,125 - Sprzedano cię do nowego domu. - Tak. 549 00:39:35,791 --> 00:39:37,333 Do Zerbstów z Kaedwen. 550 00:39:37,416 --> 00:39:38,750 Byli dla mnie dobrzy, 551 00:39:38,833 --> 00:39:41,666 ale to ich syn naprawdę mnie polubił, 552 00:39:41,750 --> 00:39:43,000 mimo mojego statusu. 553 00:39:44,958 --> 00:39:47,083 Tyle lat. Masz domek nad jeziorem? 554 00:39:47,166 --> 00:39:48,375 Domek? 555 00:39:48,458 --> 00:39:50,583 Och tak, domek nad jeziorem! 556 00:39:50,666 --> 00:39:52,375 Nie, nie było jeziora. 557 00:39:53,166 --> 00:39:54,250 Ale dom mam ładny. 558 00:39:54,833 --> 00:39:57,833 Po śmierci męża zrobiłam z niego sierociniec. 559 00:39:57,916 --> 00:40:00,208 Mieliśmy dzieci. Córeczki. 560 00:40:00,291 --> 00:40:02,500 Trójkę łobuziar. 561 00:40:02,583 --> 00:40:05,041 Przez jedną jestem babcią, choć nie chciałam. 562 00:40:05,125 --> 00:40:07,333 Ale to uparte małe stworzenia. 563 00:40:07,416 --> 00:40:09,458 Przypominają mi ciebie. 564 00:40:10,041 --> 00:40:11,375 Bogowie. 565 00:40:11,875 --> 00:40:13,750 Plotę trzy po trzy. 566 00:40:14,250 --> 00:40:15,166 Zanudzam cię. 567 00:40:15,250 --> 00:40:16,958 Nie, skądże. 568 00:40:17,041 --> 00:40:17,916 Wcale nie. 569 00:40:18,416 --> 00:40:20,250 Owszem, to niespodziewane. 570 00:40:20,750 --> 00:40:23,708 Trochę zaskakujące, ale też urocze. 571 00:40:24,208 --> 00:40:25,625 Wiodłaś takie bogate… 572 00:40:25,708 --> 00:40:30,208 Masz ochotę zatłuc mojego zmarłego męża i spalić sierociniec. 573 00:40:31,166 --> 00:40:33,333 Ja bym tego tak nie ujął. 574 00:40:36,583 --> 00:40:38,750 Lord Zerbst był dla mnie dobry. 575 00:40:39,708 --> 00:40:41,416 Niekoniecznie idealny, 576 00:40:42,083 --> 00:40:46,000 ale to ktoś, za kim tęsknisz, gdy go już zabraknie. 577 00:40:48,416 --> 00:40:50,750 Jakie historie o tobie słyszałam! 578 00:40:51,250 --> 00:40:54,166 Wiedźmin awanturnik do wynajęcia. 579 00:40:54,250 --> 00:40:56,250 „Vesemir zabójca, 580 00:40:56,333 --> 00:40:59,333 poluje tylko na najgorsze monstra”. 581 00:41:00,000 --> 00:41:03,375 Nie tak dawno sama kładłaś mi do głowy takie rzeczy. 582 00:41:04,291 --> 00:41:06,750 Czas płynie dla ciebie inaczej. 583 00:41:07,458 --> 00:41:08,666 Czymże jest czas? 584 00:41:09,833 --> 00:41:10,916 Wszystkim. 585 00:41:12,750 --> 00:41:16,791 Król jest gotów udzielić wam amnestii za wasze zbrodnie. 586 00:41:16,875 --> 00:41:19,375 Przypominam ci, że wypełniam obowiązki 587 00:41:19,458 --> 00:41:21,750 mojego zmarłego męża, lorda Zerbsta, 588 00:41:21,833 --> 00:41:23,666 doradcy króla. 589 00:41:23,750 --> 00:41:25,708 Każdy układ ma swoją cenę. 590 00:41:26,208 --> 00:41:29,833 Zabij to, co morduje naszych ludzi w lesie pod Ard Carraigh. 591 00:41:29,916 --> 00:41:31,333 A mój przyjaciel, Luka? 592 00:41:31,416 --> 00:41:32,875 Będzie pod moją opieką. 593 00:41:32,958 --> 00:41:33,958 Rozsądne warunki. 594 00:41:34,541 --> 00:41:36,333 Ty także otrzymasz opiekunkę. 595 00:41:36,416 --> 00:41:39,708 No to już jest problem. 596 00:41:40,541 --> 00:41:42,250 Szlak bywa niebezpieczny, 597 00:41:42,333 --> 00:41:45,500 a ty jesteś damą, moja pani. 598 00:41:46,333 --> 00:41:48,958 Poza tym taka szlachcianka jak ty 599 00:41:49,041 --> 00:41:51,833 nie może się szlajać z takim mutantem jak ja. 600 00:41:52,416 --> 00:41:56,416 Więc pewnie się ucieszysz, że to nie będę ja. 601 00:42:02,166 --> 00:42:05,291 Nie będę twoim przewodnikiem ani niańką, wiedźmo. 602 00:42:05,375 --> 00:42:07,416 Mam gdzieś twoich przodków. 603 00:42:12,791 --> 00:42:13,750 Masz moje słowo, 604 00:42:14,500 --> 00:42:16,083 dopadnę tego potwora. 605 00:42:16,166 --> 00:42:17,416 Dla ciebie, Illyano. 606 00:42:30,583 --> 00:42:32,416 To nie musi być potwór. 607 00:42:32,500 --> 00:42:35,625 Leszy, który zabił Carlisle’a był zaczarowany. 608 00:42:35,708 --> 00:42:37,125 Przez elfa. 609 00:42:37,208 --> 00:42:38,250 „Jak to elfa?” 610 00:42:38,333 --> 00:42:39,333 Miło, że pytasz. 611 00:42:39,416 --> 00:42:42,375 Inny bardzo stary, ale młodo wyglądający elf 612 00:42:42,458 --> 00:42:46,041 prosił mnie o pomoc przy szukaniu zaginionych elfek. 613 00:42:47,208 --> 00:42:50,166 Rzecz w tym, że bycie wiedźminem to biznes. 614 00:42:50,250 --> 00:42:51,583 Trzeba dbać o markę. 615 00:42:51,666 --> 00:42:56,166 Nie dostaje się dużych zleceń za wykurzanie nimf i pomaganie elfom. 616 00:42:58,250 --> 00:43:00,708 Czy magia ognia nie jest czasem zakazana? 617 00:43:01,750 --> 00:43:06,208 Chodzi bardziej o to, że niewielu magów potrafi kontrolować płomienie. 618 00:43:08,333 --> 00:43:10,125 No ty to musisz być wyjątkowa. 619 00:43:13,125 --> 00:43:14,750 Pewnie masz mnie za głupią. 620 00:43:15,416 --> 00:43:16,791 Ale Chaos to… 621 00:43:17,708 --> 00:43:20,208 Cóż, słowa tego nie opiszą. 622 00:43:21,833 --> 00:43:24,125 Wiedźmini też są związani z Chaosem. 623 00:43:24,208 --> 00:43:27,208 Tylko wasz związek jest zepsuty i destrukcyjny. 624 00:43:27,291 --> 00:43:28,416 I mniej potępiający. 625 00:43:32,291 --> 00:43:36,166 Jest taka historia o wiedźminie, który pomógł choremu kapłanowi. 626 00:43:36,708 --> 00:43:40,166 Zabójca potworów uważał, że choroba jest wynikiem klątwy. 627 00:43:41,416 --> 00:43:44,250 Aby ją zdjąć, należało zabić tego, kto ją rzucił. 628 00:43:44,333 --> 00:43:47,125 Kapłan wskazał miejscową czarodziejkę, 629 00:43:47,208 --> 00:43:49,375 która zawsze sprawiała mu kłopoty. 630 00:43:50,291 --> 00:43:51,791 Wiedźmin ją zabił 631 00:43:51,875 --> 00:43:54,333 i został sowicie wynagrodzony klejnotami. 632 00:43:55,958 --> 00:43:58,833 - Oczywiście kapłan wyzdrowiał. - Owszem. 633 00:43:59,416 --> 00:44:01,166 A kilka dni później 634 00:44:01,250 --> 00:44:04,958 znalazł piękny klejnot w rzeczach swojego kucharza. 635 00:44:05,041 --> 00:44:08,166 Taki sam jak ten, który dał sprytnemu wiedźminowi. 636 00:44:08,666 --> 00:44:12,375 Kazał kucharzowi podtruwać kapłana w zamian za część zapłaty. 637 00:44:13,333 --> 00:44:15,166 Niezłe, chciałbym na to wpaść. 638 00:44:15,875 --> 00:44:16,916 Jak mówiłam… 639 00:44:17,666 --> 00:44:18,541 zepsuty. 640 00:44:30,000 --> 00:44:30,875 Cudownie. 641 00:44:31,500 --> 00:44:33,166 - Kręcimy się w kółko. - Nie. 642 00:44:33,750 --> 00:44:35,416 Znam te lasy. 643 00:44:36,208 --> 00:44:37,458 Carlisle też znał. 644 00:44:37,541 --> 00:44:41,958 W Aretuzie używałyśmy magii, by iluzją maskować niesmaczne potrawy. 645 00:44:42,041 --> 00:44:43,791 Smakowały lepiej, 646 00:44:43,875 --> 00:44:46,041 ale posmak iluzji… 647 00:44:48,208 --> 00:44:49,041 Był gorzki. 648 00:44:51,333 --> 00:44:54,583 Chaosie, oczyść nasze serca i umysły. 649 00:44:54,666 --> 00:44:56,458 Niech nasze oczy ujrzą prawdę. 650 00:44:56,541 --> 00:45:02,750 Podnieś zasłonę, która okrywa nasz umysł! 651 00:45:16,125 --> 00:45:18,458 Ta iluzja była bezbłędna. 652 00:45:19,166 --> 00:45:21,791 Do takiej sztuki potrzeba ogromnej mocy. 653 00:45:22,458 --> 00:45:24,291 Którą można zaczarować leszego. 654 00:45:34,083 --> 00:45:37,500 Garean bhaedh aip me vhoelynath. 655 00:45:37,583 --> 00:45:38,541 Kitsu? 656 00:45:38,625 --> 00:45:40,958 - Twoja znajoma? - Znajoma znajomego. 657 00:45:41,041 --> 00:45:44,000 Garean bhaedh aip me vhoelynath! 658 00:45:44,083 --> 00:45:48,375 Muszę wiedzieć, czym i gdzie jest twoje leże, jeśli mam go unikać. 659 00:45:48,458 --> 00:45:51,666 Zwłaszcza jeśli mordujesz przez nie ludzi. 660 00:45:51,750 --> 00:45:52,750 Wiedźminie! 661 00:45:56,708 --> 00:45:59,333 Pierwszy raz widzę takiego bazyliszka. 662 00:45:59,416 --> 00:46:01,875 - Kolejna iluzja? - Wkrótce się dowiemy. 663 00:46:34,958 --> 00:46:37,750 Wiem, ona na wszystkich tak działa. 664 00:46:37,833 --> 00:46:39,541 Ale zachowuj się. 665 00:47:52,083 --> 00:47:53,375 Nie! 666 00:47:55,083 --> 00:47:58,208 - Był prawdziwy. - Chyba cię odrobinę nie doceniłem. 667 00:47:58,791 --> 00:48:00,000 Odrobinę. 668 00:48:02,500 --> 00:48:04,708 Kitsu, nie zaogniajmy sytuacji. 669 00:48:34,375 --> 00:48:35,541 Wiedźminie! 670 00:48:59,583 --> 00:49:02,291 Jej moc wywoływania iluzji jest nienaturalna. 671 00:49:02,375 --> 00:49:04,666 Moim pierwszym potworem była mara. 672 00:49:04,750 --> 00:49:08,458 Sprawiała, że kobieta widziała nieistniejące okropności, iluzje. 673 00:49:08,541 --> 00:49:11,916 - Kitsu to elfka. - To czemu cuchnie jak mara? 674 00:49:19,708 --> 00:49:20,916 Szkoła elfów. 675 00:49:21,625 --> 00:49:24,375 Latem wysyłali do niej swoją młodzież. 676 00:49:24,958 --> 00:49:29,041 Zanim zrobili tu garnizon podczas ostatniej fali pogromów. 677 00:49:31,666 --> 00:49:32,916 Nie ma śladów krwi. 678 00:49:34,625 --> 00:49:36,375 Ale wciąż czuję jej zapach. 679 00:49:37,041 --> 00:49:39,375 Tak. Była tu. 680 00:49:40,250 --> 00:49:41,583 Tuż przed naszą walką. 681 00:50:19,541 --> 00:50:20,416 Wiedźminie! 682 00:50:21,166 --> 00:50:22,666 Ja mam imię, wiesz? 683 00:50:28,416 --> 00:50:29,875 Co im się stało? 684 00:50:31,875 --> 00:50:33,250 To elfy. 685 00:50:34,000 --> 00:50:35,000 Dziewczęta. 686 00:50:35,083 --> 00:50:36,083 Tutaj. 687 00:50:36,583 --> 00:50:37,416 Pomocy. 688 00:50:48,458 --> 00:50:50,916 Bogowie, tylko nie kolejna przysługa. 689 00:50:52,333 --> 00:50:53,250 A to kto? 690 00:50:54,416 --> 00:50:55,791 Mój wspomniany znajomy. 691 00:50:56,500 --> 00:50:58,250 Szukał tych elfek. 692 00:50:58,875 --> 00:51:03,041 Mógłbym kilka uratować, gdybyś nie był tak chciwy i pomógł. 693 00:51:03,541 --> 00:51:05,291 Kitsu je porywa. 694 00:51:05,375 --> 00:51:08,083 Tak, eksperymentuje na nich. 695 00:51:08,166 --> 00:51:10,958 Używa dziwnej alchemii, by je przemienić. 696 00:51:11,916 --> 00:51:13,750 Przemienić w co? 697 00:51:13,833 --> 00:51:15,458 W to, czym się stała. 698 00:51:16,333 --> 00:51:20,083 Wytropiłem ją i próbowałem powstrzymać, ale jej moc… 699 00:51:20,166 --> 00:51:21,750 I darowała ci życie? 700 00:51:21,833 --> 00:51:25,500 Wiem, że dla takich jak ty to obcy koncept. 701 00:51:25,583 --> 00:51:28,541 Jeśli Kitsu użyła magii, by zmutować te dziewczyny, 702 00:51:28,625 --> 00:51:29,791 to kto zmutował ją? 703 00:51:33,541 --> 00:51:36,458 Jej geny połączono z genami mary. 704 00:51:37,125 --> 00:51:39,083 To wyjaśnia jej nienaturalną moc. 705 00:51:39,666 --> 00:51:40,916 Jest mieszańcem. 706 00:51:41,000 --> 00:51:42,708 Jak to w ogóle możliwe? 707 00:51:42,791 --> 00:51:44,375 Stworzono ją tak jak jego. 708 00:51:45,166 --> 00:51:46,583 Przez alchemię mutageniczną. 709 00:51:46,666 --> 00:51:49,500 Jej sekrety znają tylko magowie z Kaer Morhen. 710 00:51:49,583 --> 00:51:51,208 To wy za tym stoicie. 711 00:51:51,291 --> 00:51:52,375 To jakiś nonsens. 712 00:51:54,833 --> 00:51:57,458 Mało wam polowania na potwory? 713 00:51:57,541 --> 00:51:59,041 Teraz je tworzycie? 714 00:51:59,125 --> 00:52:01,375 Prawda, wiedźmini nie mają łatwo, ale… 715 00:52:01,458 --> 00:52:02,625 Szkoda. 716 00:52:03,375 --> 00:52:06,458 Kilka nowych potworów rozruszałoby interes. 717 00:52:07,666 --> 00:52:10,250 Więcej potworów, więcej pracy i pieniędzy. 718 00:52:10,333 --> 00:52:11,708 Kolejny przekręt. 719 00:52:11,791 --> 00:52:13,458 Przysięgam, Fil, nie miałem… 720 00:52:21,291 --> 00:52:22,666 Kolejne monstrum. 721 00:52:27,625 --> 00:52:28,791 Wciąż jest elfką. 722 00:52:33,375 --> 00:52:35,166 Widziałeś, co one potrafią. 723 00:52:35,750 --> 00:52:38,375 Jeśli dziewczynka ma choć połowę mocy Kitsu, 724 00:52:38,958 --> 00:52:40,250 jest niebezpieczna. 725 00:52:40,333 --> 00:52:42,625 Wiedźma mówiła tak samo o tobie. 726 00:52:43,750 --> 00:52:47,416 Zabieram ją. Mój lud wychowa ją jako elfkę. 727 00:52:47,500 --> 00:52:48,333 Godne pochwały. 728 00:52:48,416 --> 00:52:52,083 Pewnie nie minie wiele czasu, zanim ją na nas napuścisz. 729 00:52:52,166 --> 00:52:53,375 Wygraliście. 730 00:52:54,583 --> 00:52:56,083 Pokonaliście nas. 731 00:52:56,166 --> 00:52:59,375 Pozwólcie nam chociaż odszukać niedobitki naszego gatunku, 732 00:52:59,458 --> 00:53:01,583 choćby byli mutantami. 733 00:53:02,541 --> 00:53:04,625 W ramach przysługi dla przyjaciela. 734 00:53:07,041 --> 00:53:09,166 Zabierz dziecko i idź. Już. 735 00:53:10,708 --> 00:53:13,083 Popełniasz ogromny błąd. 736 00:53:13,875 --> 00:53:16,291 Jeśli dziewczynka kogokolwiek skrzywdzi… 737 00:53:16,375 --> 00:53:17,750 To sam się tym zajmę. 738 00:53:18,375 --> 00:53:21,333 Będę spokojnie czekał na ciebie i twój miecz. 739 00:53:24,208 --> 00:53:27,416 Mogłam ci zapłacić, wtedy byś się wszystkim zajął. 740 00:53:27,500 --> 00:53:29,375 To nie była kwestia ceny. 741 00:53:30,666 --> 00:53:32,875 Czyżby wiedźmin odkrył moralność? 742 00:53:32,958 --> 00:53:36,000 Masz się za taką idealną? Bez skazy? 743 00:53:36,083 --> 00:53:37,291 Wyjrzyj na zewnątrz. 744 00:53:37,875 --> 00:53:39,208 Oto twoja moralność. 745 00:53:39,291 --> 00:53:42,041 Zgnilizna i zgliszcza cuchnące nienawiścią. 746 00:53:42,125 --> 00:53:44,541 Ty zajmij się swoimi brudami, a ja moimi. 747 00:54:48,666 --> 00:54:50,791 To nie przyniesie nic dobrego. 748 00:54:51,458 --> 00:54:53,250 Strach i niewiedza nakręcają interes. 749 00:54:53,333 --> 00:54:56,083 Tak powiedział Deglan, gdy się spotkaliśmy. 750 00:54:56,166 --> 00:54:57,041 Posłuchaj. 751 00:54:58,041 --> 00:54:59,666 Muszę mieć pewność. 752 00:55:00,666 --> 00:55:03,041 Poprosiłabym, żebyś ze mną uciekł. 753 00:55:07,166 --> 00:55:08,791 Wiem, co musisz zrobić. 754 00:55:09,458 --> 00:55:13,750 Nie chcę, żebyś się czuł, jakbyś znowu mnie opuścił. 755 00:55:40,333 --> 00:55:42,458 Próbowałam go powstrzymać. 756 00:55:43,208 --> 00:55:45,750 Ale wiedźmini nigdy się nie wahają. 757 00:55:49,833 --> 00:55:51,750 Pani Gilcrest dostarczyła dowód. 758 00:55:52,458 --> 00:55:54,625 Ten tutaj tworzy potwory, 759 00:55:54,708 --> 00:55:56,500 terroryzuje moje królestwo 760 00:55:57,083 --> 00:55:59,375 i oszukuje poddanych. 761 00:56:01,708 --> 00:56:03,833 O czym ty, do diabła, mówisz? 762 00:56:04,416 --> 00:56:07,791 Panie, nie wszyscy wiedźmini wiedzieli o tych mieszańcach. 763 00:56:07,875 --> 00:56:10,833 Lady Zerbst, twoja działalność dowodzi, 764 00:56:10,916 --> 00:56:13,958 jak niebezpieczne jest ufanie służącej. 765 00:56:15,208 --> 00:56:16,166 Wasza Wysokość… 766 00:56:19,416 --> 00:56:21,458 Za pozwoleniem, panie, 767 00:56:21,541 --> 00:56:24,916 mogę zapytać, gdzie jest teraz pani Gilcrest? 768 00:57:22,083 --> 00:57:24,041 Potwory niemal wymarły. 769 00:57:24,541 --> 00:57:26,083 Chroniłem nasz styl życia. 770 00:57:27,208 --> 00:57:29,666 Pomyśl, ile na tym zarobisz, chłopcze. 771 00:57:29,750 --> 00:57:32,791 - Nie nazywaj mnie tak. - Nie bądź niewdzięczny. 772 00:57:32,875 --> 00:57:34,000 Sam do mnie przyszedłeś. 773 00:57:34,083 --> 00:57:36,916 Mogłem cię odesłać i wciąż podawałbyś nocniki. 774 00:57:37,000 --> 00:57:40,833 Dobrze wiedziałeś, co robisz, gdy rzucałeś mi sakiewkę. 775 00:57:40,916 --> 00:57:42,291 Wiedziałeś, że przyjdę. 776 00:57:43,000 --> 00:57:45,041 Mieliśmy zabijać takie potwory, 777 00:57:45,125 --> 00:57:46,375 a nie je tworzyć. 778 00:57:46,458 --> 00:57:49,250 Nie będę przepraszać, że zrobiłem, co trzeba. 779 00:57:49,333 --> 00:57:50,916 Mówiłem ci. 780 00:57:51,000 --> 00:57:52,791 Wiedźmin nigdy się nie waha. 781 00:57:52,875 --> 00:57:53,958 Wiem. 782 00:57:54,041 --> 00:57:55,500 A co z elfką? 783 00:57:55,583 --> 00:57:57,958 Dałeś Kitsu wybór, zanim ją zmutowałeś? 784 00:57:58,625 --> 00:58:00,333 Nie, myślałem, że ją zabiłem. 785 00:58:00,416 --> 00:58:02,958 Jej mutacja była niestabilna, zbyt potężna. 786 00:58:04,041 --> 00:58:07,500 Najwyraźniej jej śmierć była jedną z jej sprytnych iluzji. 787 00:58:07,583 --> 00:58:09,416 I to wszystko dla pieniędzy? 788 00:58:11,125 --> 00:58:14,041 Zawsze myślałeś tylko o złocie w garści. 789 00:58:14,708 --> 00:58:18,333 Nigdy nie patrzyłeś na tych, co płacą. Ich spojrzenia. 790 00:58:18,416 --> 00:58:19,333 Boją się nas. 791 00:58:19,916 --> 00:58:23,000 Jedyne, co powstrzymuje ich przed polowaniem na nas, 792 00:58:23,583 --> 00:58:25,666 to gorsze potwory, które zabijamy. 793 00:58:26,333 --> 00:58:31,416 Ludzie umierają szybko, więc żyją w strachu i nienawiści. 794 00:58:31,500 --> 00:58:33,916 Spytaj krasnoludów albo swojego kolegę elfa. 795 00:58:34,000 --> 00:58:36,375 Ludzie zawsze będą potrzebować potworów. 796 00:58:37,083 --> 00:58:39,625 - Teraz my również. - Jesteśmy sierotami. 797 00:58:39,708 --> 00:58:42,166 Sądziliśmy, że będziesz nas chronił. 798 00:58:42,250 --> 00:58:44,041 Musisz to spalić. 799 00:58:44,625 --> 00:58:45,708 Albo ja to zrobię. 800 00:58:52,833 --> 00:58:54,333 Nie chcę z tobą walczyć. 801 00:58:54,416 --> 00:58:56,750 Musimy się chronić, Vesemirze. 802 00:59:00,541 --> 00:59:01,791 Muszę chronić ciebie! 803 00:59:08,666 --> 00:59:13,041 Bądźcie tak łaskawi i przestańcie się mordować. 804 00:59:13,750 --> 00:59:15,208 Mamy gościa. 805 00:59:17,750 --> 00:59:18,791 Nadchodzi. 806 00:59:29,041 --> 00:59:31,250 Precz z wiedźminami! 807 00:59:31,833 --> 00:59:33,458 Tetra nie marnowała czasu. 808 00:59:33,541 --> 00:59:35,208 Wieści szybko się rozeszły. 809 00:59:35,291 --> 00:59:39,000 Nie tylko o mieszańcach, ale o wiedźminach chroniących elfów. 810 00:59:39,083 --> 00:59:39,958 A Luka? 811 00:59:42,125 --> 00:59:43,500 To wasza wina. 812 00:59:43,583 --> 00:59:46,250 Prędzej czy później i tak by przyszli. 813 00:59:46,333 --> 00:59:49,791 Wtedy moglibyśmy umrzeć z czystym sumieniem. 814 00:59:49,875 --> 00:59:54,333 Moi magowie i ja znamy sekrety alchemii mutagenicznej. 815 00:59:54,416 --> 00:59:56,916 To na nas będzie zależeć Tetrze. 816 00:59:57,000 --> 00:59:58,583 Jeśli zginiemy, 817 00:59:59,208 --> 01:00:02,291 nie będzie już nowych wiedźminów. 818 01:00:03,333 --> 01:00:05,291 Zamknijcie się w laboratorium. 819 01:00:05,375 --> 01:00:07,875 Reszta z nas rozbije tę jej małą sektę. 820 01:00:07,958 --> 01:00:09,541 Suka nie ujrzy świtu. 821 01:00:11,750 --> 01:00:15,625 Jeśli zlekceważysz Tetrę, to ty nie doczekasz poranka. 822 01:00:20,666 --> 01:00:22,583 Może Tetra się opamięta. 823 01:00:22,666 --> 01:00:24,208 Może jest draniem, 824 01:00:25,041 --> 01:00:26,291 ale Deglan ma rację. 825 01:00:27,166 --> 01:00:28,458 To było nieuniknione. 826 01:00:28,541 --> 01:00:29,583 Dlaczego? 827 01:00:29,666 --> 01:00:30,958 Bo jesteście inni. 828 01:00:31,666 --> 01:00:34,125 A zabijanie jest prostsze od tolerancji. 829 01:00:36,416 --> 01:00:38,500 Uciekaj stąd jak najdalej. 830 01:00:38,583 --> 01:00:40,166 Tu są dzieci. 831 01:00:40,250 --> 01:00:43,416 - Zostały wyszkolone. - To dzieci, Vesemirze. 832 01:00:43,500 --> 01:00:45,416 Tak jak ty, gdy cię sprowadził. 833 01:00:45,500 --> 01:00:48,583 Przeczekam z nimi bitwę w piwnicach. 834 01:00:49,166 --> 01:00:52,875 Choć raz sama zdecyduję, gdzie jest moje miejsce. 835 01:00:53,708 --> 01:00:55,875 Zawsze miałaś w sobie za dużo ognia. 836 01:00:55,958 --> 01:00:57,000 I piękna. 837 01:00:57,750 --> 01:01:00,333 Błagam, mam prawie 70 lat. 838 01:01:05,041 --> 01:01:06,041 Tak jak ja. 839 01:01:31,833 --> 01:01:33,416 Piękne szczyty. 840 01:01:33,500 --> 01:01:34,916 Zbyt czyste na wojnę. 841 01:01:35,000 --> 01:01:39,958 Wynoś się i wróć z ciałem człowieka, którego zabiłaś, wiedźmo. 842 01:01:40,041 --> 01:01:44,000 Został stracony w imieniu ofiar bestii, które stworzyliście. 843 01:01:44,500 --> 01:01:46,666 Więcej ich nie powstanie, Tetro. 844 01:01:46,750 --> 01:01:47,708 Masz moje słowo. 845 01:01:49,125 --> 01:01:51,541 Wiedźmini są ekspertami od wycen. 846 01:01:51,625 --> 01:01:54,166 Ile warte jest twoje słowo, Vesemirze? 847 01:01:54,250 --> 01:01:55,166 Niektóre rzeczy 848 01:01:56,083 --> 01:01:57,291 są bezcenne. 849 01:01:59,333 --> 01:02:00,166 A ty? 850 01:02:01,083 --> 01:02:02,583 Dasz mi słowo? 851 01:02:03,125 --> 01:02:04,708 Niczego ci nie dam. 852 01:02:04,791 --> 01:02:07,833 Chcę tylko wypełnić doliny wokół tych szczytów 853 01:02:07,916 --> 01:02:09,166 waszymi trupami. 854 01:02:10,291 --> 01:02:12,250 Jesteśmy armią wiedźminów, 855 01:02:12,333 --> 01:02:13,541 a wy ludźmi. 856 01:03:02,250 --> 01:03:03,208 Kitsu. 857 01:03:03,291 --> 01:03:05,958 Załamała się, słysząc, że ograbiłeś jej leże, 858 01:03:06,041 --> 01:03:07,166 zniszczyłeś pracę 859 01:03:07,250 --> 01:03:09,791 i zabiłeś dziewczynkę, jej jedyne dziecko. 860 01:03:11,125 --> 01:03:13,333 Potwory do walki z potworami. 861 01:03:13,416 --> 01:03:15,208 Co by powiedzieli twoi poprzednicy? 862 01:03:24,916 --> 01:03:27,083 Zbierzcie się! 863 01:03:27,166 --> 01:03:29,666 Szykujcie się, panowie. Atakujemy. 864 01:03:29,750 --> 01:03:32,875 - Bez mieczy! - Nie ma czasu na wahania. 865 01:03:32,958 --> 01:03:34,500 Choć raz mi zaufaj! 866 01:03:37,833 --> 01:03:38,791 Proszę! 867 01:03:43,166 --> 01:03:44,958 Wiedźmini, na mój znak! 868 01:03:54,125 --> 01:03:55,458 Teraz! 869 01:04:04,166 --> 01:04:06,208 Tylko spokojnie. 870 01:04:07,041 --> 01:04:08,291 Jesteście bezpieczni. 871 01:05:05,708 --> 01:05:08,583 Trzeba zmieść wiedźminów z powierzchni ziemi, 872 01:05:08,666 --> 01:05:11,833 a ślady po nich zasypać solą i saletrą. 873 01:05:38,125 --> 01:05:39,500 Idzie po Reidricha! 874 01:05:40,583 --> 01:05:44,583 Ja i reszta utrzymamy most. Tam wszyscy się na nas nie rzucą. 875 01:05:46,000 --> 01:05:48,083 Wy ją powstrzymajcie! 876 01:05:49,291 --> 01:05:51,625 Wytrzymasz ze mną jeszcze chwilę? 877 01:08:03,625 --> 01:08:05,833 Jeśli dopadnie Reidricha, to koniec. 878 01:08:08,625 --> 01:08:09,875 Znajdź ją! 879 01:08:11,583 --> 01:08:12,666 Powstrzymaj ją! 880 01:08:24,875 --> 01:08:26,875 W spichlerzu jest przejście. 881 01:08:26,958 --> 01:08:29,041 Prowadzi do ścieżki na zewnątrz. 882 01:08:29,125 --> 01:08:30,375 Skąd wiesz? 883 01:08:30,458 --> 01:08:32,000 Próbował uciec! 884 01:08:34,750 --> 01:08:36,666 Uciekajcie stąd jak najdalej. 885 01:08:36,750 --> 01:08:37,583 Wszyscy. 886 01:08:37,666 --> 01:08:40,458 Zedrzyjcie pięty do kości, jeśli będzie trzeba. 887 01:08:40,541 --> 01:08:41,791 Nie zatrzymujcie się. 888 01:08:50,750 --> 01:08:54,416 [modli się w starszej mowie] 889 01:08:55,625 --> 01:08:57,291 Opuśćcie miecze. 890 01:08:59,541 --> 01:09:01,333 To ludobójstwo, Tetro. 891 01:09:01,916 --> 01:09:06,125 To przez ciebie wyhodowali te potwory, nie ma w tym nic czystego. 892 01:09:06,208 --> 01:09:08,000 Tylko strach i nienawiść. 893 01:09:08,083 --> 01:09:09,208 Dość tego, 894 01:09:09,291 --> 01:09:10,541 błagam! 895 01:09:11,375 --> 01:09:14,041 Ta służąca zdradziła Kaedwen dla wiedźminów. 896 01:09:15,000 --> 01:09:16,333 Niech do nich dołączy. 897 01:09:23,000 --> 01:09:24,583 Tetra! 898 01:09:25,083 --> 01:09:28,166 Zabiję twoich ludzi, zanim zdążą opuścić miecze. 899 01:09:28,708 --> 01:09:29,791 Pobożne życzenie. 900 01:09:39,541 --> 01:09:42,916 Zaczniesz korzystać z dnia czy wciąż przeżywasz 901 01:09:43,000 --> 01:09:45,625 swoją mężną noc ubijania potworów? 902 01:09:46,708 --> 01:09:50,083 Wybacz, że chciałem być kimś więcej niż prostym służącym. 903 01:09:50,166 --> 01:09:51,416 Spójrz na siebie. 904 01:09:52,708 --> 01:09:54,041 Jesteś wiedźminem. 905 01:09:54,791 --> 01:09:56,041 Jesteś bogaty! 906 01:09:57,291 --> 01:09:59,000 Niczego nam nie braknie 907 01:09:59,541 --> 01:10:02,000 i będziesz o mnie dbał, Vesemirze. 908 01:10:02,083 --> 01:10:03,541 Tak jak mówiłeś. 909 01:10:03,625 --> 01:10:04,875 Dotrzymasz słowa. 910 01:10:08,875 --> 01:10:09,875 Spójrz na mnie! 911 01:10:09,958 --> 01:10:11,083 Dom nad jeziorem. 912 01:10:11,875 --> 01:10:14,208 Wino. Jedzenie. 913 01:10:14,291 --> 01:10:18,083 Wyobraź sobie, jak brodzimy w morzu monet. 914 01:10:19,625 --> 01:10:22,416 Nie chciałaś tego! Zawsze byłaś szczęśliwa. 915 01:10:23,000 --> 01:10:23,916 Nie! 916 01:10:26,125 --> 01:10:28,416 Czterdzieści ton owczej krwi? 917 01:10:29,166 --> 01:10:30,791 Biedna położna! 918 01:10:31,416 --> 01:10:34,875 Opowiedz im, jak wyrolowałeś redańskiego kapłana. 919 01:10:34,958 --> 01:10:37,208 Wmówiłeś mu, że został przeklęty! 920 01:10:37,791 --> 01:10:41,875 - Ile za to dostałeś? - Nie możesz tu być. Ty nie żyjesz. 921 01:10:45,125 --> 01:10:46,833 Co ty gadasz? 922 01:10:49,541 --> 01:10:52,750 Zbudźcie karczmarza, niech opróżni beczki, pijemy! 923 01:10:53,583 --> 01:10:55,583 Nie będziemy oszczędzać. 924 01:10:55,666 --> 01:10:56,500 Tak! 925 01:11:02,291 --> 01:11:04,458 Dość! 926 01:11:04,541 --> 01:11:06,166 Przestańcie się śmiać! 927 01:11:06,250 --> 01:11:07,791 Vesemirze, spójrz. 928 01:11:10,125 --> 01:11:11,166 Tylko mów szczerze. 929 01:11:11,250 --> 01:11:13,041 Nie stój tak. 930 01:11:13,833 --> 01:11:14,666 Mów. 931 01:11:16,583 --> 01:11:18,750 Nie podoba ci się, prawda? 932 01:11:18,833 --> 01:11:19,833 Ja tylko… 933 01:11:21,166 --> 01:11:24,583 zastanawiałem się, czy dobrze oddałaś moją powalającą urodę. 934 01:11:25,083 --> 01:11:26,208 Bogowie. 935 01:11:26,291 --> 01:11:27,666 Wystraszyłeś mnie. 936 01:11:27,750 --> 01:11:30,583 Miałeś takie przygnębione spojrzenie… 937 01:11:30,666 --> 01:11:32,375 Jest idealny, Illyano. 938 01:11:33,458 --> 01:11:34,500 Bezbłędny. 939 01:11:45,750 --> 01:11:47,708 Nie guzdraj się, chce mi się pić. 940 01:11:49,625 --> 01:11:51,250 Mamo, powiedz coś Bojanowi! 941 01:11:51,333 --> 01:11:53,250 Zabrał mi hacele! 942 01:11:54,791 --> 01:11:55,916 Co się stało, tato? 943 01:11:56,000 --> 01:11:57,708 Masz smutną minę. 944 01:11:58,583 --> 01:12:01,208 Nie. To nie w porządku. 945 01:12:01,291 --> 01:12:03,833 Dość tych gierek, Kitsu. Koniec fantazji. 946 01:12:06,541 --> 01:12:09,333 Przecież przysięgałeś, że o mnie zadbasz. 947 01:12:10,333 --> 01:12:11,500 Że mnie ochronisz. 948 01:12:12,541 --> 01:12:13,916 Nie jesteś prawdziwa. 949 01:12:14,000 --> 01:12:15,625 Prawda to nie iluzja. 950 01:12:15,708 --> 01:12:17,208 Nie uciekniesz przed nią. 951 01:12:18,250 --> 01:12:19,458 Zostaw mnie! 952 01:12:20,041 --> 01:12:22,125 Zostawiłeś mnie tu, kochany. 953 01:12:22,208 --> 01:12:25,041 Samą, w porzuconych nadziejach i marzeniach. 954 01:12:25,125 --> 01:12:27,833 Teraz znowu próbujesz odejść. 955 01:12:27,916 --> 01:12:28,833 Tylko tym razem 956 01:12:28,916 --> 01:12:33,083 nie dam się przytłoczyć sukniami, dworami i tytułami. 957 01:12:33,166 --> 01:12:34,916 Będę taka jak ty. 958 01:12:35,000 --> 01:12:36,666 Zagubiony i samotna. 959 01:12:36,750 --> 01:12:38,791 Niekochana! 960 01:12:38,875 --> 01:12:40,958 Nie, Illyano. Ja cię kocham. 961 01:12:41,041 --> 01:12:42,458 Kochasz tylko pieniądze. 962 01:12:43,416 --> 01:12:46,250 Ich jest więcej do zebrania, czyż nie? 963 01:12:46,750 --> 01:12:47,708 Przestań. 964 01:12:47,791 --> 01:12:50,375 Tutaj możemy być, kim tylko chcemy. 965 01:12:50,458 --> 01:12:51,750 Możemy być bogaci. 966 01:12:51,833 --> 01:12:53,291 Razem. 967 01:12:53,375 --> 01:12:57,541 Tutaj czas jest niczym. 968 01:12:58,708 --> 01:13:00,541 Ale tam mogę ją uratować. 969 01:13:01,458 --> 01:13:02,791 To jest więcej warte. 970 01:13:02,875 --> 01:13:04,208 Wynocha z mojej głowy! 971 01:13:39,291 --> 01:13:41,541 Wiem, że nigdy o to nie prosiłeś. 972 01:13:42,708 --> 01:13:44,041 Byłeś tylko dzieckiem. 973 01:13:44,541 --> 01:13:46,083 Skąd miałeś wiedzieć? 974 01:13:59,500 --> 01:14:00,791 Vesemirze! 975 01:14:01,541 --> 01:14:02,625 Cofnij się! 976 01:14:37,333 --> 01:14:39,541 Atakujesz mnie magicznymi sztuczkami? 977 01:15:18,000 --> 01:15:18,875 Nie! 978 01:15:21,208 --> 01:15:22,958 Nie! 979 01:15:23,625 --> 01:15:24,958 Nie! 980 01:15:27,250 --> 01:15:28,250 Vesemirze? 981 01:15:33,500 --> 01:15:34,458 To… 982 01:15:35,291 --> 01:15:36,833 nie jest prawdziwe. 983 01:15:39,666 --> 01:15:42,500 W młodości niewiele wiedziałam o wiedźminach. 984 01:15:42,583 --> 01:15:45,833 Nie wiedziałam, że macie lepszy węch i słuch. 985 01:15:46,333 --> 01:15:49,083 Nie wiedziałam, że wiedźmin wyczuł mnie w kredensie, 986 01:15:49,166 --> 01:15:51,166 dygoczącą, ledwie łapiącą oddech. 987 01:15:51,250 --> 01:15:54,083 Patrzył na mnie, przebijając mieczem moją matkę. 988 01:15:54,583 --> 01:15:58,250 Głupią czarodziejkę, która naraziła się naiwnemu kapłanowi. 989 01:15:59,250 --> 01:16:01,250 Potwory do zabijania potworów. 990 01:16:06,375 --> 01:16:07,333 Tak. 991 01:16:13,000 --> 01:16:13,875 Widzisz… 992 01:16:22,375 --> 01:16:23,791 Zabierz ją i uciekaj. 993 01:16:25,625 --> 01:16:26,458 A Sven? 994 01:16:27,083 --> 01:16:27,916 Reszta? 995 01:16:29,500 --> 01:16:30,333 Nie żyją. 996 01:16:31,583 --> 01:16:33,000 Wszyscy moi chłopcy. 997 01:16:33,791 --> 01:16:34,708 Poza tobą. 998 01:16:34,791 --> 01:16:35,833 A najmłodsi… 999 01:16:36,708 --> 01:16:37,916 uciekli. 1000 01:16:39,166 --> 01:16:40,291 Oszczędzaj siły. 1001 01:16:42,541 --> 01:16:44,625 To teraz twoi uczniowie, chłopcze. 1002 01:16:44,708 --> 01:16:46,125 Zrób z nich wiedźminów. 1003 01:16:46,875 --> 01:16:47,958 Zrób z nich… 1004 01:16:48,541 --> 01:16:49,791 coś więcej. 1005 01:16:52,375 --> 01:16:54,125 Za czyste sumienie. 1006 01:17:12,375 --> 01:17:14,916 Nie prosiła się o to. 1007 01:18:06,583 --> 01:18:07,666 Co to za miejsce? 1008 01:18:26,166 --> 01:18:27,291 Jakie piękne. 1009 01:18:29,083 --> 01:18:31,458 Wydaje się nierealne. 1010 01:19:05,458 --> 01:19:07,875 Wiemy w ogóle, dokąd idziemy? 1011 01:19:18,791 --> 01:19:22,250 To ostatni raz, kiedy pozwolę się wam zawahać. 1012 01:19:22,333 --> 01:19:23,416 Wybierajcie. 1013 01:19:24,875 --> 01:19:26,291 Przecież nas nienawidzą. 1014 01:19:27,625 --> 01:19:29,250 Zawsze znajdzie się inny potwór, 1015 01:19:29,333 --> 01:19:30,250 Geralcie. 1016 01:19:48,375 --> 01:19:50,291 NA PODSTAWIE KSIĄŻEK ANDRZEJA SAPKOWSKIEGO 1017 01:20:45,083 --> 01:20:48,416 Żył raz jeden mąż 1018 01:20:49,208 --> 01:20:53,458 W lesie tym 1019 01:20:53,958 --> 01:20:57,875 Dziwną bransoletkę 1020 01:20:57,958 --> 01:21:03,041 Miał 1021 01:21:03,791 --> 01:21:10,291 Szczerosrebrną 1022 01:21:13,166 --> 01:21:17,625 Bo nawet łotr 1023 01:21:17,708 --> 01:21:24,708 Boi się 1024 01:21:25,791 --> 01:21:32,416 Bestii 1025 01:21:33,416 --> 01:21:38,500 Napisy: Magdalena Adamus