WEBVTT 1 00:00:06,006 --> 00:00:10,969 NETFLIX - SERIAL ORYGINALNY 2 00:00:12,012 --> 00:00:13,346 W poprzednich odcinkach: 3 00:00:13,430 --> 00:00:14,639 Mama wróciła. 4 00:00:14,723 --> 00:00:17,684 - Nie chcę sprawiać kłopotów. - Czym jest bez nich rodzina? 5 00:00:17,767 --> 00:00:20,812 Niech Adam wie, że igrając z ogniem, zostanie podpalony. 6 00:00:20,895 --> 00:00:22,397 Wara od mojego gabinetu. 7 00:00:22,480 --> 00:00:25,233 A ty wara od mojej relacji z ojcem. 8 00:00:26,609 --> 00:00:29,612 Jak przekonałeś Braden, by przepchnęła ustawę? 9 00:00:29,696 --> 00:00:31,573 FBI wie, że Mike Jones to ja. 10 00:00:31,656 --> 00:00:34,617 - Przyjdą do ciebie. - FBI, nie ruszać się. 11 00:00:34,701 --> 00:00:37,287 Panie Carrington, jest pan aresztowany za szantaż. 12 00:00:38,371 --> 00:00:40,749 POKÓJ ZATRZYMAŃ NR 35 13 00:00:55,597 --> 00:00:59,184 Nie wierzę, że Culhane chce mnie wrobić. 14 00:00:59,267 --> 00:01:00,977 FBI kontaktowało się 15 00:01:01,061 --> 00:01:03,021 z Culhane'em i Colbym. 16 00:01:03,104 --> 00:01:06,900 Mogłem się tego spodziewać. Zapłacą za to. 17 00:01:06,983 --> 00:01:08,735 Wstrzymaj się z groźbami. 18 00:01:08,818 --> 00:01:11,613 Jeśli Culhane i Colby mają coś obciążającego, 19 00:01:11,696 --> 00:01:13,615 muszę o tym wiedzieć. 20 00:01:13,698 --> 00:01:17,535 - A ja muszę się napić. - Mi amor, jest kiepsko. 21 00:01:17,619 --> 00:01:19,704 Mówiłem, żebyś nie przyjeżdżała. 22 00:01:19,788 --> 00:01:21,706 I to miało mnie powstrzymać? 23 00:01:21,790 --> 00:01:24,667 Dobrze, że jesteś. Wróćmy do domu i rozwiążmy to. 24 00:01:24,751 --> 00:01:27,420 Jeff i Culhane zwołali spotkanie Atlantix 25 00:01:27,504 --> 00:01:30,340 - z ligą. - Chcą przejąć drużynę. 26 00:01:30,423 --> 00:01:32,926 Próbują mnie wyeliminować. 27 00:01:33,009 --> 00:01:35,595 - Po moim trupie. - Wyjdź tyłem. 28 00:01:35,678 --> 00:01:38,890 Carringtonowie nie wychodzą tyłem. Niech mnie zobaczą. 29 00:01:39,766 --> 00:01:40,809 Panie Carrington. 30 00:01:41,810 --> 00:01:42,727 Panie Carrington. 31 00:01:48,191 --> 00:01:50,443 Spędził pan noc w areszcie. 32 00:01:50,527 --> 00:01:52,570 Jak pan odpowie na zarzuty? 33 00:02:05,416 --> 00:02:06,417 Panie Carrington. 34 00:02:09,921 --> 00:02:12,590 Czy martwi się pan, że to wpłynie na drużynę? 35 00:02:23,726 --> 00:02:25,353 Nie masz swojego biura? 36 00:02:25,436 --> 00:02:27,647 Ostatnio sporo się działo. 37 00:02:27,730 --> 00:02:29,649 Brat mnie spoliczkował, 38 00:02:29,732 --> 00:02:32,485 mama przechodzi kolejną operację plastyczną, 39 00:02:32,569 --> 00:02:35,864 a tata został aresztowany. Nie mam czasu stać w korkach. 40 00:02:35,947 --> 00:02:37,323 Witaj w domu. 41 00:02:37,407 --> 00:02:39,742 JC Remington pisze nową serię przygodową 42 00:02:39,826 --> 00:02:41,202 i szuka wydawcy. 43 00:02:41,286 --> 00:02:43,329 To idealny materiał dla Femperial. 44 00:02:43,413 --> 00:02:46,332 Połączenie Igrzysk śmierci z ruchem Me Too i Ocasio-Cortez. 45 00:02:46,416 --> 00:02:47,542 Co to oznacza? 46 00:02:47,625 --> 00:02:50,920 Film, serial, muzykę, gadżety. 47 00:02:51,004 --> 00:02:54,507 To może być początek mojej dynastii. 48 00:02:54,591 --> 00:02:55,717 A Femperial? 49 00:02:55,800 --> 00:02:58,887 To urocze, lokalne, butikowe wydawnictwo. 50 00:02:58,970 --> 00:03:01,639 Ja myślę o międzynarodowym imperium medialnym 51 00:03:01,723 --> 00:03:05,351 na równi z Carrington Atlantic. Ojciec stanie w moim cieniu, 52 00:03:05,435 --> 00:03:07,020 a JC Remington to zapewni. 53 00:03:07,103 --> 00:03:09,272 Ciężko pracowałam nad prezentacją. 54 00:03:09,355 --> 00:03:13,401 Niech wie, że Femperial to idealny dom dla jej nowych książek. 55 00:03:13,484 --> 00:03:16,821 - Już wiem, czemu oddzwoniłaś. - JC przyjmuje dziś oferty. 56 00:03:16,905 --> 00:03:19,115 Trzy minuty na głowę. Zły ruch i wylatujesz. 57 00:03:19,198 --> 00:03:22,076 Prezentacja musi być chwytliwa, atrakcyjna... 58 00:03:22,160 --> 00:03:24,412 Jak plakaty zapowiadające kinowy hit? 59 00:03:24,495 --> 00:03:25,788 - Czaję. - Tak. 60 00:03:25,872 --> 00:03:28,333 - Na kiedy je zalaminujesz? - Na wczoraj. 61 00:03:28,416 --> 00:03:31,252 Nie mam czasu. Tworzę międzynarodowe imperium. 62 00:03:32,211 --> 00:03:34,547 Też chcę mieć międzynarodowe imperium. 63 00:03:35,131 --> 00:03:38,551 Wiesz może, jaki jest ulubiony kolor JC Remington? 64 00:03:38,635 --> 00:03:39,928 Może zielony? 65 00:03:40,011 --> 00:03:42,347 Idę na całość. 66 00:03:42,430 --> 00:03:44,307 Ale pieniądze ma każdy. 67 00:03:44,390 --> 00:03:45,266 Szukam przewagi. 68 00:03:45,350 --> 00:03:48,436 - Rzeczywiście na całość. - Hej. 69 00:03:48,519 --> 00:03:51,356 Nie bądź zazdrosny. Zrekompensuję ci to. 70 00:03:52,774 --> 00:03:55,485 Chyba nie dostałeś jeszcze ostatniej płatności. 71 00:03:55,568 --> 00:03:56,569 Może być przez Venmo. 72 00:03:56,653 --> 00:03:58,655 Miałam na myśli coś innego. 73 00:03:58,738 --> 00:04:00,406 - Wieczorem? - Znajdę chwilę. 74 00:04:01,282 --> 00:04:02,533 Nie mogę. Idź. 75 00:04:02,951 --> 00:04:03,785 OK. 76 00:04:08,623 --> 00:04:10,833 Blake Carrington po nocy w areszcie? 77 00:04:10,917 --> 00:04:12,418 BLAKE CARRINGTON WYSZEDŁ 78 00:04:13,002 --> 00:04:15,171 Mój nowy ulubiony program. 79 00:04:16,422 --> 00:04:18,967 To się dzieje naprawdę. 80 00:04:19,050 --> 00:04:22,345 Nie widziałam go, odkąd wpakował tatę do więzienia. 81 00:04:22,428 --> 00:04:24,222 Muszę to sobie uporządkować. 82 00:04:24,305 --> 00:04:27,642 Nie chcę narobić sobie za wcześnie nadziei. 83 00:04:27,725 --> 00:04:28,559 Bez obaw. 84 00:04:29,352 --> 00:04:32,605 Jak skończę, straci nie tylko wolność. 85 00:04:35,149 --> 00:04:37,443 Pomoże mi ktoś? Strasznie się wiercą. 86 00:04:37,527 --> 00:04:40,905 - Co to? Robisz płaszcz? - Nie przy nich, Anders. 87 00:04:40,989 --> 00:04:42,073 Nie słuchajcie go. 88 00:04:42,156 --> 00:04:43,825 Są dla personelu. 89 00:04:43,908 --> 00:04:46,786 Wykupiłem całe schronisko. Starczy dla każdego. 90 00:04:46,869 --> 00:04:47,829 Po co? 91 00:04:47,912 --> 00:04:51,582 Przyszła ugoda od Stevena. Więcej niż się spodziewałem. 92 00:04:51,666 --> 00:04:53,084 Dużo więcej. 93 00:04:53,167 --> 00:04:55,670 Postanowiłem dobrze to wykorzystać. 94 00:04:55,753 --> 00:04:59,465 Jak Oprah. Podasz mu wodę? Filtrowaną. 95 00:04:59,549 --> 00:05:02,427 Myślałeś, że może nie każdy marzy o piesku? 96 00:05:02,510 --> 00:05:04,220 Wymagają sporo pracy. 97 00:05:04,304 --> 00:05:07,432 Przemyślałem to. Te, które zostaną, pójdą do dobrych domów. 98 00:05:07,515 --> 00:05:09,225 Ale personel ma pierwszeństwo. 99 00:05:09,309 --> 00:05:11,477 Choć z tobą chyba się nie pożegnam. 100 00:05:13,062 --> 00:05:15,815 - Musimy porozmawiać. - Chcę natychmiast widzieć Fallon. 101 00:05:15,898 --> 00:05:19,193 Blake'u Alexandrze Carringtonie, chcesz obwinić mojego tatę? 102 00:05:19,277 --> 00:05:20,820 Walczę o życie. 103 00:05:20,903 --> 00:05:23,364 Przyleciał, by się z tobą pogodzić, 104 00:05:23,448 --> 00:05:24,615 i tak się odwdzięczasz? 105 00:05:24,699 --> 00:05:27,285 Mówiąc, że zmusił cię do szantażu? 106 00:05:27,368 --> 00:05:29,829 Chyba nie rozumiesz powagi sytuacji. 107 00:05:29,912 --> 00:05:32,123 Doskonale ją rozumiem. 108 00:05:32,790 --> 00:05:34,625 - Wrócić później? - Nie. Pomóż mi. 109 00:05:34,709 --> 00:05:38,504 Dobra. Daj jej ochłonąć, a potem zdobądź się na przeprosiny 110 00:05:38,588 --> 00:05:41,257 z szampanem, różami i ekskluzywną wycieczką. 111 00:05:41,340 --> 00:05:43,259 Dali ci bransoletkę? Pokaż. 112 00:05:43,342 --> 00:05:44,802 Nie przejmuj się Cristal. 113 00:05:44,886 --> 00:05:46,471 Chodzi o Atlantix. 114 00:05:46,554 --> 00:05:48,931 Jeff i Culhane chcą przejąć drużynę. 115 00:05:49,015 --> 00:05:49,932 Jak to? 116 00:05:50,016 --> 00:05:53,102 Twierdzą, że przez zarzuty nie mogę jej prowadzić. 117 00:05:53,186 --> 00:05:55,897 FBI zabrało moje komputery i zamroziło środki. 118 00:05:55,980 --> 00:05:57,440 Chcesz pieniędzy? Zabawne. 119 00:05:57,523 --> 00:06:01,027 Myślałam, że twój upadek będzie dużo brzydszy. 120 00:06:01,110 --> 00:06:05,406 Więcej. Potrzebuję surogatki. Kogoś, kto nie jest w to zamieszany, 121 00:06:05,490 --> 00:06:08,451 kto przejmie kontrolę nad moimi udziałami 122 00:06:08,534 --> 00:06:12,538 i zapewni wszystkich, że nic się nie zmienia, dopóki to się nie wyjaśni. 123 00:06:13,956 --> 00:06:16,125 - Dziś jest spotkanie. - Nie. 124 00:06:16,209 --> 00:06:18,127 Nie ma mowy. Mam plany. 125 00:06:18,211 --> 00:06:20,588 Związane z moim biznesem, pamiętasz? 126 00:06:20,671 --> 00:06:23,257 Tu nie chodzi o biznes, a o rodzinę. 127 00:06:23,341 --> 00:06:26,094 Poprosiłbym Cristal, ale ona jest z zewnątrz. 128 00:06:26,177 --> 00:06:28,596 - A twój brat... - Który wyleciał za uderzenie mnie? 129 00:06:28,679 --> 00:06:31,349 Dlatego cię potrzebuję. Znasz się na biznesie. 130 00:06:31,432 --> 00:06:32,809 Znasz nasze sposoby. 131 00:06:32,892 --> 00:06:35,311 - Nie jestem dziwakiem. - Tylko tobie ufam. 132 00:06:36,813 --> 00:06:40,066 Dobra, pójdę na spotkanie i wstawię się za tobą. 133 00:06:40,149 --> 00:06:42,235 Ale nie idę z nikim na kolację. 134 00:06:42,318 --> 00:06:44,278 - Mam mało czasu. - Dziękuję. 135 00:06:44,362 --> 00:06:46,030 Brat mógłby się od ciebie uczyć. 136 00:06:46,114 --> 00:06:47,573 - Nie gadaj. - Dlatego 137 00:06:47,657 --> 00:06:49,909 - zabierzesz go ze sobą. - Nie ma mowy. 138 00:06:49,992 --> 00:06:51,953 Nie słyszałeś wzmianki o dziwaku? 139 00:06:52,036 --> 00:06:53,579 Będę grzeczny. 140 00:06:54,539 --> 00:06:56,999 Właśnie o tym mówię. 141 00:06:57,083 --> 00:06:59,669 Musi się uczyć. Najlepiej od siostry. 142 00:06:59,752 --> 00:07:02,713 - Musimy trzymać się razem. - Bez obaw, nie gryzę. 143 00:07:03,464 --> 00:07:06,425 Z przyjemnością będę dla ciebie pracował. 144 00:07:08,136 --> 00:07:08,970 Tato. 145 00:07:32,243 --> 00:07:33,578 Sprawdziłaś liczby? 146 00:07:33,661 --> 00:07:36,622 - Dwukrotnie po dwa razy. - Wysłałaś mi adres? 147 00:07:36,706 --> 00:07:38,791 Jest w GPS-ie. Jedziesz do centrum. 148 00:07:38,875 --> 00:07:40,793 - Będziesz na styk. - Zajmę się tym. 149 00:07:40,877 --> 00:07:42,753 Dość już nas upokorzyłeś. 150 00:07:42,837 --> 00:07:44,505 Ochrona cię nie wpuści. 151 00:07:44,589 --> 00:07:47,383 Może ja spotkam się z JC? Wezmę to ze sobą, 152 00:07:47,467 --> 00:07:50,386 a jakbyś się spóźniła, wygłoszę prezentację. 153 00:07:50,470 --> 00:07:52,805 Dzięki, ale jesteśmy czarnym koniem. 154 00:07:52,889 --> 00:07:55,600 - Nie wyślę... - Dyrektorki ds. treści młodzieżowych? 155 00:07:55,683 --> 00:07:56,851 A nie „konsultantki”? 156 00:07:56,934 --> 00:07:59,979 Nie rozdwoisz się. Chcę pomóc. 157 00:08:02,440 --> 00:08:05,776 To nie gap się na zdrajcę, który wydał mojego ojca. 158 00:08:05,860 --> 00:08:08,321 A ty trzymaj ręce przy sobie 159 00:08:08,404 --> 00:08:10,364 i nie odzywaj się na spotkaniu. 160 00:08:10,448 --> 00:08:14,577 - Wejdę, wyjdę, pojadę do centrum. - Nawet mnie nie zauważysz. 161 00:08:14,660 --> 00:08:15,703 - Za blisko. - OK. 162 00:08:15,786 --> 00:08:17,205 Panie komisarzu. 163 00:08:18,039 --> 00:08:20,541 Mogłeś mnie jakoś przygotować. 164 00:08:20,625 --> 00:08:22,001 Ja będę mówił. 165 00:08:22,585 --> 00:08:25,880 - Zaczynamy? - Nasze Rizzoli i Isles. 166 00:08:25,963 --> 00:08:28,090 Dostaliście od FBI odznaki i broń? 167 00:08:28,174 --> 00:08:30,218 - Nie jesteś właścicielem. - A ty wyleciałeś. 168 00:08:30,301 --> 00:08:32,637 Przyszłam w imieniu Blake'a Carringtona, 169 00:08:32,720 --> 00:08:36,557 by reprezentować większościowego udziałowca Atlantix. 170 00:08:36,641 --> 00:08:39,519 - A ja... - Obserwujesz w ciszy. 171 00:08:39,602 --> 00:08:41,354 Myśleliście, że uda wam się 172 00:08:41,437 --> 00:08:43,648 ukraść drużynę za plecami Blake'a? 173 00:08:43,731 --> 00:08:46,859 Nikt nic nie kradnie. Mamy udziały w drużynie 174 00:08:46,943 --> 00:08:49,820 i martwimy się, czy Blake powinien ją prowadzić 175 00:08:49,904 --> 00:08:53,115 - z takimi zarzutami. - Nic mu nie udowodniono. 176 00:08:53,199 --> 00:08:54,075 Jeszcze. 177 00:08:54,158 --> 00:08:56,577 Do tego czasu FBI zamroziło jego środki. 178 00:08:56,661 --> 00:08:59,830 Jak ma zamiar pokryć bieżące wydatki? 179 00:08:59,914 --> 00:09:02,500 Ojciec przepisze udziały na mnie. 180 00:09:02,583 --> 00:09:04,835 Zajmę się finansami osobiście. 181 00:09:04,919 --> 00:09:06,837 Też mam swoje środki. 182 00:09:06,921 --> 00:09:08,047 A bieżące działania? 183 00:09:08,130 --> 00:09:10,258 - Nie znasz drużyny. - Ja znam. 184 00:09:10,341 --> 00:09:13,427 - Tworzysz czarny PR. - Chodzi o gabinet? 185 00:09:13,511 --> 00:09:15,346 Który zająłeś, gdy byłem w szpitalu? 186 00:09:15,429 --> 00:09:17,139 By Blake mógł dać ci lepszy. 187 00:09:17,223 --> 00:09:20,351 - O czym rozmawialiśmy? - Właśnie. O czym rozmawiamy? 188 00:09:20,434 --> 00:09:23,646 O lepszym planie. Ja zajmę się finansami drużyny, 189 00:09:23,729 --> 00:09:26,983 a Michael będzie zarządzał działaniami. 190 00:09:27,066 --> 00:09:29,068 - Od tego momentu. - Co? 191 00:09:29,151 --> 00:09:33,030 Chcemy dla drużyny jak najlepiej. Ciągłości, stabilności i etyki. 192 00:09:33,114 --> 00:09:36,867 Etyki? Nie wiedziałam, że znasz takie słowo. 193 00:09:37,535 --> 00:09:40,705 Jak by nie patrzeć, drużyna to biznes, 194 00:09:40,788 --> 00:09:42,999 a ja się na tym znam. 195 00:09:43,082 --> 00:09:46,335 Przewrót nie leży w interesach Atlantix, 196 00:09:46,419 --> 00:09:49,088 a zabawa w sędziego i kata mojego ojca 197 00:09:49,171 --> 00:09:51,299 nie leży w interesach ligi. 198 00:09:51,382 --> 00:09:54,051 Rozważę argumenty obu stron. 199 00:09:54,135 --> 00:09:56,387 Dziękuję. Wierzę, że podejmie pan dobrą decyzję. 200 00:09:56,470 --> 00:09:57,888 - Ja też. - Cicho. 201 00:10:01,142 --> 00:10:02,518 Mam prowadzić drużynę? 202 00:10:02,602 --> 00:10:05,313 Chyba że nie jesteś gotowy. 203 00:10:05,396 --> 00:10:06,314 Od urodzenia. 204 00:10:06,397 --> 00:10:07,523 Tak myślałem. 205 00:10:15,573 --> 00:10:19,035 Co musi zrobić twój ojciec, żebyś przestała go kryć? 206 00:10:19,118 --> 00:10:20,328 - Zabić? - A co? 207 00:10:20,411 --> 00:10:21,954 W to też go wrobisz? 208 00:10:22,038 --> 00:10:24,832 Nikt go nie wrobił. W końcu go złapano. 209 00:10:24,915 --> 00:10:26,751 Kurz jeszcze nie opadł, 210 00:10:26,834 --> 00:10:29,462 a wy już zabieracie mu drużynę. 211 00:10:29,545 --> 00:10:31,839 Myślisz, że masz do tego prawo? 212 00:10:31,922 --> 00:10:32,757 Wiem, że mam. 213 00:10:33,674 --> 00:10:36,469 - Fallon, zapomniałaś o czymś. - O czym? Spóźnię się. 214 00:10:40,931 --> 00:10:44,435 - Przepraszam. - Co z tobą? 215 00:10:44,518 --> 00:10:45,895 - To był wypadek. - Boże. 216 00:10:46,228 --> 00:10:48,522 - Spójrz, co zrobiłeś z prezentacją. - Proszę. 217 00:10:48,606 --> 00:10:50,483 Cała zniszczona. Co to? 218 00:10:50,566 --> 00:10:53,611 Instrukcja, jak ustawić pocztę głosową Atlantix? 219 00:10:53,694 --> 00:10:55,655 - Nie... - To o tym zapomniałam? 220 00:10:55,738 --> 00:10:57,865 Źle przeczytałem. Ale powinnaś to umieć. 221 00:10:57,948 --> 00:11:00,326 Jasne. Zrobiłeś to celowo. 222 00:11:00,409 --> 00:11:01,994 Chcesz, żebym się spóźniła. 223 00:11:02,078 --> 00:11:04,455 Niby czemu? Pomogę ci. 224 00:11:04,538 --> 00:11:06,957 Nie zbliżaj się do mnie, ty psycholu. 225 00:11:08,209 --> 00:11:11,295 - Winda jest tutaj. - Idę schodami. 226 00:11:13,714 --> 00:11:15,466 Czy to konieczne? 227 00:11:15,549 --> 00:11:16,384 No otwórz. 228 00:11:16,467 --> 00:11:19,220 Mam tam armię głodnych prawników, 229 00:11:19,303 --> 00:11:20,930 niespokojną ochronę 230 00:11:21,013 --> 00:11:24,141 i siedem wiercących się szczeniaków. 231 00:11:24,225 --> 00:11:25,893 Zasłużyłeś na 10-minutowe wakacje. 232 00:11:25,976 --> 00:11:29,021 - Byłem już na wakacjach. - Przez jedno popołudnie. 233 00:11:29,105 --> 00:11:32,316 - I aresztowali Blake'a. - To musiało się stać. 234 00:11:32,400 --> 00:11:35,403 Pamiętasz, jak nakręciłeś się na Malediwy? 235 00:11:35,486 --> 00:11:37,238 „Nakręciłem” to lekka przesada. 236 00:11:37,321 --> 00:11:38,697 Założyłeś szorty. 237 00:11:39,323 --> 00:11:43,577 Teraz możesz popłynąć, dokąd chcesz, bo masz własną łódź. 238 00:11:45,830 --> 00:11:48,874 Chciałem zaparkować ją w jeziorze, ale jest za płytkie. 239 00:11:48,958 --> 00:11:51,794 To miłe, ale nie potrzebuję łodzi. 240 00:11:51,877 --> 00:11:54,380 Nikt nie potrzebuje. Ale chcę, byś ją miał. 241 00:11:54,463 --> 00:11:57,258 A ja chcę, byś miał oszczędności. 242 00:11:57,341 --> 00:12:02,012 Załóż lokatę. Przynajmniej pieniądze będą na ciebie pracować. 243 00:12:02,096 --> 00:12:05,182 - Lokata jest mało fajna. - Nie mam czasu na fajność. 244 00:12:05,266 --> 00:12:07,935 Muszę zająć się domem. W tym momencie. 245 00:12:09,270 --> 00:12:10,396 Lokata. 246 00:12:14,275 --> 00:12:17,778 - Musiałam z kimś pogadać. - I ja byłem pierwszym wyborem? 247 00:12:17,862 --> 00:12:20,114 - Jeśli chodzi o Blake'a... - Mogłeś mieć rację. 248 00:12:20,906 --> 00:12:22,283 Nie chciałam ci wierzyć. 249 00:12:22,908 --> 00:12:25,494 - Próbuje zrzucić winę na mojego tatę. - Jak? 250 00:12:25,578 --> 00:12:29,081 - To on jest na nagraniu. - Powie, że go zmusił. 251 00:12:29,540 --> 00:12:32,501 Tata nie odbiera. Nie wiem, co robić. 252 00:12:32,585 --> 00:12:34,962 Powinnaś pomówić o tym z FBI. 253 00:12:35,045 --> 00:12:38,132 - Przepraszam. - Wciąż go kocham. 254 00:12:39,800 --> 00:12:40,759 On o tym wie. 255 00:12:41,844 --> 00:12:43,512 I zabierze cię ze sobą na dno. 256 00:12:44,430 --> 00:12:47,433 Nawarzyłam piwa, więc muszę je wypić. 257 00:12:48,058 --> 00:12:51,979 Ale moja rodzina nigdy nie zrobiłaby czegoś takiego. 258 00:12:55,191 --> 00:12:57,818 Nie jest za późno. Zaufaj mi. 259 00:12:58,319 --> 00:13:02,323 Byłem w takiej samej sytuacji. Między Jeffem, FBI i Blakiem. 260 00:13:02,406 --> 00:13:05,367 Zrobiłem, co musiałem. Zadbałem o siebie. Zrób to samo. 261 00:13:05,451 --> 00:13:08,537 Agent specjalny Tarkoff, biuro terenowe w Atlancie. 262 00:13:13,584 --> 00:13:14,710 Świeżo wyprasowana. 263 00:13:14,793 --> 00:13:17,171 Poprosiłem o samochód. 264 00:13:17,254 --> 00:13:20,049 - A prawnicy? - W budynku federalnym. 265 00:13:20,132 --> 00:13:22,968 - Gdzie byłaś? - Na spacerze. Co się dzieje? 266 00:13:23,052 --> 00:13:24,512 Mamy spotkanie z prokuratorem. 267 00:13:24,595 --> 00:13:27,515 Przekonamy go, że nagranie Culhane'a nie przejdzie w sądzie. 268 00:13:27,598 --> 00:13:29,642 - Gotowa? - Utrzymujesz, że to wina taty? 269 00:13:29,725 --> 00:13:31,810 Tak jest, czy tego chcesz, czy nie. 270 00:13:31,894 --> 00:13:34,897 - Chcesz, bym wylądował w więzieniu? - Nie. 271 00:13:34,980 --> 00:13:35,898 Zbieraj się. 272 00:13:47,660 --> 00:13:48,911 Pani Colby? Jest pani... 273 00:13:48,994 --> 00:13:50,829 Piękniejsza niż kiedykolwiek? 274 00:13:51,413 --> 00:13:54,500 Schlebiasz mi. Chcę widzieć się z bratem. 275 00:13:54,583 --> 00:13:55,417 Teraz. 276 00:13:59,630 --> 00:14:01,340 Siedzieliśmy w drugim rzędzie. 277 00:14:01,423 --> 00:14:02,758 I to jedzenie! 278 00:14:02,841 --> 00:14:04,718 Byliśmy we włoskiej restauracji 279 00:14:04,802 --> 00:14:07,930 w głębi Brooklynu. Jadłeś kiedyś babkę? 280 00:14:08,013 --> 00:14:11,809 W Lower East Side jest, oczywiście, najlepsza. 281 00:14:11,892 --> 00:14:14,186 - Czemu wróciłaś do Atlanty? - Dla Fallon. 282 00:14:14,270 --> 00:14:16,897 Myślałam, że potrzebuje pomocy, 283 00:14:16,981 --> 00:14:20,109 ale traktuje mnie jak stażystkę. 284 00:14:20,192 --> 00:14:23,862 Bez urazy dla stażystek, ale ja nic nie robię. 285 00:14:23,946 --> 00:14:26,907 - Chodzisz na lunche. - I unikam Culhane'a. 286 00:14:27,324 --> 00:14:28,951 - Co się stało? - Nowy Jork? 287 00:14:29,034 --> 00:14:32,913 Przez trzy tygodnie wymieniliśmy tylko kilka wiadomości. 288 00:14:32,997 --> 00:14:36,083 Najgorzej. Ale Fallon chyba nie miała nic przeciwko? 289 00:14:36,166 --> 00:14:39,211 To było, zanim próbował zamknąć jej tatę. 290 00:14:39,295 --> 00:14:41,839 - Myślałam, że mu przywali. - Jak wyglądał? 291 00:14:41,922 --> 00:14:43,173 Nieziemsko. 292 00:14:43,257 --> 00:14:45,426 Jego sześciopak zapiera dech. 293 00:14:45,509 --> 00:14:47,595 - Tak. - Cieszy się, że wróciłaś. 294 00:14:47,678 --> 00:14:48,804 Ja też. 295 00:14:48,888 --> 00:14:50,848 Z innych powodów. 296 00:14:50,931 --> 00:14:53,017 - Też tęskniłam. - Porozmawiaj z tatą. 297 00:14:53,100 --> 00:14:54,268 Co znów zrobiłeś? 298 00:14:54,351 --> 00:14:56,312 - Kupiłem mu łódź. - Po co? 299 00:14:56,395 --> 00:14:58,230 Zasłużył. Ciężko pracuje. 300 00:14:58,314 --> 00:14:59,732 Nie było nas pół dnia, 301 00:14:59,815 --> 00:15:02,443 a biega po rezydencji, jakbyśmy wyjechali na miesiąc. 302 00:15:02,526 --> 00:15:06,238 - Należy mu się przerwa. - Dla niektórych praca jest ważna. 303 00:15:06,322 --> 00:15:08,949 No właśnie, mogę prosić rachunek? 304 00:15:09,033 --> 00:15:10,492 - Dziękuję. - Ja zapłacę. 305 00:15:10,576 --> 00:15:12,745 Nie trzeba. Nie ma sprawy. 306 00:15:14,955 --> 00:15:16,248 Kirby, jestem bogaty. 307 00:15:16,874 --> 00:15:18,292 Pracujesz dorywczo. Daj. 308 00:15:18,375 --> 00:15:21,503 Mam etat. Nawet jeśli Jej Wysokość mnie tak nie traktuje. 309 00:15:21,587 --> 00:15:24,256 Czy wasza rodzina nie umie przyjmować prezentów? 310 00:15:25,257 --> 00:15:27,760 Poproszę dolewkę. 311 00:15:29,094 --> 00:15:31,639 Szybko wróciłaś. Jak poszło? 312 00:15:31,722 --> 00:15:33,307 Nijak. Przegapiłam spotkanie, 313 00:15:33,390 --> 00:15:36,268 bo mój niedorobiony brat wylał na mnie kawę, 314 00:15:36,352 --> 00:15:39,188 bo musiałam powstrzymać niedorobionego kuzyna 315 00:15:39,271 --> 00:15:42,191 i niedorobionego byłego przed przejęciem niedorobionej drużyny. 316 00:15:42,274 --> 00:15:45,945 - Drużyna nie może być niedorobiona. - To figura retoryczna. 317 00:15:47,112 --> 00:15:47,947 Przykro mi. 318 00:15:48,030 --> 00:15:49,740 Zabrzmiało szczerze. 319 00:15:49,823 --> 00:15:52,993 Nie chcę tego wytykać, ale mówiłam, że tak będzie. 320 00:15:53,077 --> 00:15:55,913 - Mogłam pojechać. - A ja mówiłam, że nie możesz. 321 00:15:55,996 --> 00:15:57,539 Po co mnie sprowadziłaś? 322 00:15:57,623 --> 00:15:59,917 Do obsługi ksero? Każdy może to robić. 323 00:16:00,000 --> 00:16:02,169 Tak. I bardziej się z tego cieszy. 324 00:16:02,252 --> 00:16:04,463 Może masz rację i nie musisz tu być. 325 00:16:04,546 --> 00:16:05,422 Serio? 326 00:16:05,506 --> 00:16:08,467 Tak, serio. Nie mam czasu się tobą zajmować. 327 00:16:08,550 --> 00:16:10,678 Muszę uratować prezentację i zbudować imperium, 328 00:16:10,761 --> 00:16:12,846 więc jeśli chcesz, to odejdź. 329 00:16:23,065 --> 00:16:25,192 Nie pamiętam, kiedy ostatnio tu byłam. 330 00:16:25,734 --> 00:16:28,487 Ładnie się nie urządziłeś. 331 00:16:28,570 --> 00:16:30,990 Millie. Co tu robisz? 332 00:16:31,073 --> 00:16:33,117 Czy mam mówić ci Dominique? 333 00:16:33,200 --> 00:16:35,661 Tak witasz siostrę po latach? 334 00:16:35,744 --> 00:16:37,121 Przyrodnią siostrę. 335 00:16:37,204 --> 00:16:41,000 Wiem, że masz dużo na głowie, ale chciałam sprawdzić, 336 00:16:41,083 --> 00:16:42,918 czy wszystko w porządku. 337 00:16:43,002 --> 00:16:46,088 Daj sobie spokój i przejdź do sedna. 338 00:16:46,171 --> 00:16:47,256 Martwię się. 339 00:16:48,215 --> 00:16:52,428 Że w tym całym zamieszaniu zapomniałeś o naszej umowie. 340 00:16:53,971 --> 00:16:55,347 Ja dotrzymałam obietnicy. 341 00:16:55,431 --> 00:17:00,936 Przez lata wiedziałam o tym związku i nic nie powiedziałam. 342 00:17:01,020 --> 00:17:03,897 Ani prasie, ani dzieciom, ani sędziom. 343 00:17:03,981 --> 00:17:08,610 I przez te wszystkie lata realizowałaś moje czeki. 344 00:17:08,694 --> 00:17:12,948 - Co miesiąc, jak w zegarku. - Ale dwa miesiące temu zegar stanął. 345 00:17:13,032 --> 00:17:14,950 Myślałem, że martwisz się o brata. 346 00:17:16,285 --> 00:17:19,955 Wpojono nam, że pokrewieństwo jest ważniejsze od pieniędzy. 347 00:17:20,039 --> 00:17:21,081 Nie dorastaliśmy razem. 348 00:17:21,165 --> 00:17:23,876 I to nieprawda, po żadnej stronie rodziny. 349 00:17:23,959 --> 00:17:27,171 Przerwa w płatności to tylko drobne przeoczenie. 350 00:17:27,254 --> 00:17:30,758 - Jak mówiłaś, mam dużo na głowie. - Lub dajesz mi coś do zrozumienia. 351 00:17:30,841 --> 00:17:32,051 Ale zaufam ci. 352 00:17:32,134 --> 00:17:36,221 Wypisz czek na zaległą kwotę i napraw to przeoczenie. 353 00:17:36,305 --> 00:17:39,099 Bo co? Pozwiesz mnie? Pójdziesz z torbami. 354 00:17:39,183 --> 00:17:42,061 Albo powiesz dzieciom, że też je okłamywałaś. 355 00:17:42,144 --> 00:17:43,729 A co gorsze, 356 00:17:43,812 --> 00:17:46,106 nie musiałaś tego robić, bo je porzuciłaś. 357 00:17:46,190 --> 00:17:48,650 Nie liczyłbym, że będą cię utrzymywać. 358 00:17:48,734 --> 00:17:50,944 Nie mieszaj do tego dzieci. To nasza sprawa. 359 00:17:51,028 --> 00:17:54,406 Są zamieszane. Twój syn wydał mnie FBI. 360 00:17:54,490 --> 00:17:56,825 Próbuje odebrać mi drużynę i wolność. 361 00:17:56,909 --> 00:17:58,535 Nie zmusił cię do łamania prawa. 362 00:17:58,619 --> 00:18:01,330 A ciebie nikt nie zmusił do ucieczki. 363 00:18:01,413 --> 00:18:02,414 Chcesz pieniędzy? 364 00:18:02,498 --> 00:18:04,333 Niech twój syn odpuści. 365 00:18:04,416 --> 00:18:07,294 Albo powiem mu, kto jest tu największym kłamcą. 366 00:18:07,377 --> 00:18:10,255 A teraz wybacz, ale idę do sądu. 367 00:18:12,966 --> 00:18:13,801 Panno Flores. 368 00:18:14,885 --> 00:18:15,719 Panie Carrington. 369 00:18:15,803 --> 00:18:17,054 Zaprzecza pan... 370 00:18:17,137 --> 00:18:19,264 Aresztowanie nastąpiło 371 00:18:19,348 --> 00:18:22,851 po publicznej kłótni między dziećmi... 372 00:18:25,229 --> 00:18:26,271 Cristal? 373 00:18:31,110 --> 00:18:33,112 Myślałam, że bardziej się ucieszysz. 374 00:18:36,365 --> 00:18:38,700 Kirby. Zaskoczyłaś mnie. 375 00:18:38,784 --> 00:18:40,911 Kiedy kobieta wyjeżdża w delegację i cię olewa, 376 00:18:40,994 --> 00:18:42,996 nie spodziewasz się jej u siebie. 377 00:18:43,080 --> 00:18:44,915 Zasłużyłam na to. 378 00:18:45,874 --> 00:18:50,420 Martwiłam się, że relacja z tobą zniszczy moją relację z Fallon. 379 00:18:50,504 --> 00:18:53,882 - Mogłaś powiedzieć. - Wiem. Przepraszam. Już nieważne. 380 00:18:53,966 --> 00:18:56,009 Miałam się za jej koleżankę, nie asystentkę, 381 00:18:56,093 --> 00:18:58,178 ale nie jestem żadną z nich. 382 00:18:58,262 --> 00:18:59,888 Typowa Fallon. 383 00:19:01,140 --> 00:19:04,810 Sprawy Fallon to sprawy Fallon. 384 00:19:04,893 --> 00:19:08,605 - Nie wpływają na twoją wartość. - Dzięki, że mnie wpuściłeś. 385 00:19:09,273 --> 00:19:11,525 Musiałam z kimś pogadać. 386 00:19:11,608 --> 00:19:15,904 Dobrze, że przyszłaś. Ale nie chcę, by nasz związek kręcił się wokół Fallon. 387 00:19:17,030 --> 00:19:18,240 Ani ja. 388 00:19:27,875 --> 00:19:28,792 - Cześć. - Cześć. 389 00:19:30,002 --> 00:19:32,171 Sprawy drużyny, wielka prezentacja. 390 00:19:32,254 --> 00:19:35,132 Pewnie nie miałaś czasu zjeść. 391 00:19:35,215 --> 00:19:37,009 - Czy to...? - Tak. 392 00:19:37,092 --> 00:19:39,428 Komisarz ligi dzwonił, by powiedzieć, 393 00:19:39,511 --> 00:19:42,472 że zostaję tymczasowym prezesem Atlantix. 394 00:19:42,556 --> 00:19:45,184 - Wygrałaś. - Tak. Tata się ucieszy. 395 00:19:45,267 --> 00:19:47,060 - Ale ty nie. - To nie moja wygrana. 396 00:19:47,144 --> 00:19:50,022 Tata wygrał, ale chyba tylko to mi zostało. 397 00:19:50,105 --> 00:19:53,775 Jak to? Siedzisz we własnym wydawnictwie. 398 00:19:53,859 --> 00:19:55,110 Nie stworzę imperium, 399 00:19:55,194 --> 00:19:57,154 bo muszę gasić pożary taty. 400 00:19:57,237 --> 00:20:00,157 Kiedy wydaje mi się, że mogę odetchnąć, 401 00:20:00,240 --> 00:20:01,658 dławię się jego dymem. 402 00:20:01,742 --> 00:20:03,702 - Co z JC? - Klapa. 403 00:20:03,785 --> 00:20:06,955 - Poszła do Stuarta. - Michael Culhane dzwoni. 404 00:20:07,039 --> 00:20:08,498 - Groźby? - Chodzi o Atlantix. 405 00:20:08,582 --> 00:20:09,416 Bez różnicy. 406 00:20:09,499 --> 00:20:11,835 Kazać mu zaczekać? 407 00:20:11,919 --> 00:20:14,129 Dobra taktyka, ale nie trzeba. 408 00:20:14,213 --> 00:20:17,633 Zajmę się tym od razu. Daj mi chwilę i go przełącz. 409 00:20:19,843 --> 00:20:22,804 Tata ma pretensje, że porzuciłam Adama. Super. 410 00:20:23,639 --> 00:20:25,849 To tyle z romantycznego lunchu. 411 00:20:27,976 --> 00:20:30,771 Wiem, jak to jest, gdy ciągną cię w dwie strony. 412 00:20:30,854 --> 00:20:31,855 Lub więcej. 413 00:20:31,939 --> 00:20:36,652 Zajmij się sprawami drużyny, a ja pomogę z Femperial. 414 00:20:36,735 --> 00:20:38,862 - To nie twoja praca. - Wiem. 415 00:20:39,947 --> 00:20:41,531 Ale to dla ciebie ważne. 416 00:20:41,615 --> 00:20:44,159 Poza tym rozmowy biznesowe są podniecające. 417 00:20:46,078 --> 00:20:47,079 OK. 418 00:21:03,804 --> 00:21:07,182 RATUSZ 419 00:21:10,894 --> 00:21:12,354 Wiem, że się boisz. 420 00:21:13,146 --> 00:21:15,274 Ale wszystko się ułoży. Obiecuję. 421 00:21:16,900 --> 00:21:17,818 Gotowa? 422 00:21:27,077 --> 00:21:27,911 Chodź. 423 00:21:28,370 --> 00:21:29,746 Chodź. 424 00:21:30,914 --> 00:21:31,915 - Cristal. - Nie mogę. 425 00:21:31,999 --> 00:21:32,874 Nie rób scen. 426 00:21:32,958 --> 00:21:34,960 - Stoję między tobą a rodziną. - Cholera. 427 00:21:35,043 --> 00:21:38,714 - To zły moment. Wysiadaj. - Nie mogę. 428 00:21:43,927 --> 00:21:45,095 Jest pan winny? 429 00:21:50,058 --> 00:21:52,894 Przyzna się pan? Jest pan winny? 430 00:21:57,941 --> 00:21:59,776 To sprawa karna, 431 00:21:59,860 --> 00:22:01,570 a nie okazja, by zabłysnąć. 432 00:22:01,653 --> 00:22:03,822 Wizerunek jest dziś wszystkim, 433 00:22:03,905 --> 00:22:05,949 a „trzaśnięcie, które słyszał cały świat” 434 00:22:06,033 --> 00:22:07,242 - nie pomaga... - Widzisz? 435 00:22:07,326 --> 00:22:09,619 Blake'owi obrywa się od tabloidów. 436 00:22:09,703 --> 00:22:11,913 Za wcześnie, by świętować. 437 00:22:11,997 --> 00:22:15,042 Blake wciąż kontroluje drużynę przez Fallon. 438 00:22:15,125 --> 00:22:16,084 Typowe. 439 00:22:16,168 --> 00:22:18,712 Wciąż ma swoje przywileje. 440 00:22:18,795 --> 00:22:21,673 - To tylko jedna bitwa. - Chyba że to bitwa nad Little Bighorn. 441 00:22:21,757 --> 00:22:22,674 A my to Custer. 442 00:22:22,758 --> 00:22:25,218 Wiesz, jak się dorobiłem? 443 00:22:26,595 --> 00:22:30,307 Nie bojąc się porażki. Strach nie może cię kontrolować. 444 00:22:30,390 --> 00:22:32,976 Porażka to tylko małe potknięcie. 445 00:22:33,060 --> 00:22:35,187 Nie rezygnuję, jeśli to sugerujesz. 446 00:22:35,270 --> 00:22:38,315 Zrobię, co trzeba, by Blake za wszystko zapłacił. 447 00:22:38,398 --> 00:22:40,859 Za twoją szkołę, hrabstwo Clark, mojego ojca... 448 00:22:40,942 --> 00:22:45,030 To skup się. Blake jest w defensywie. 449 00:22:45,113 --> 00:22:47,074 Traci sprzymierzeńców. 450 00:22:47,157 --> 00:22:48,742 Zaczynając od narzeczonej. 451 00:22:48,825 --> 00:22:50,577 My to zapoczątkowaliśmy. 452 00:22:51,286 --> 00:22:54,748 Wygrana Fallon tylko opóźnia to, co nieuniknione. 453 00:22:55,540 --> 00:22:56,708 Cierpliwości. 454 00:22:56,792 --> 00:22:58,251 TRZAŚNIĘCIE, KTÓRE SŁYSZAŁ ŚWIAT 455 00:23:11,890 --> 00:23:15,018 Słuchajcie. Ja dziś stawiam, 456 00:23:15,102 --> 00:23:17,813 więc pijcie i bawcie się dobrze. Zdrowie. 457 00:23:19,981 --> 00:23:21,066 Co tu mamy? 458 00:23:22,025 --> 00:23:25,904 Siedemdziesiąt pięć margarit? Spodziewałem się więcej. 459 00:23:26,863 --> 00:23:29,324 Dałem zniżkę za zakup większej ilości tequili. 460 00:23:29,407 --> 00:23:32,786 Dostaniesz odpowiedni napiwek. 461 00:23:32,869 --> 00:23:33,745 Dzięki. 462 00:23:34,663 --> 00:23:35,497 Napij się. 463 00:23:46,758 --> 00:23:47,717 Panie. 464 00:23:48,885 --> 00:23:51,096 To nie o usługi powinieneś się martwić. 465 00:23:53,014 --> 00:23:57,310 Jak ktoś cię odpycha, to znaczy, że nie ma ochoty. 466 00:23:57,394 --> 00:24:00,355 To sprawy służbowe, ale dziękuję. 467 00:24:00,438 --> 00:24:01,356 Zapraszamy ponownie. 468 00:24:01,439 --> 00:24:03,233 Nie można tak dotykać ludzi. 469 00:24:03,316 --> 00:24:05,026 To taka nowość zwana zgodą. 470 00:24:05,110 --> 00:24:08,071 Chyba za dużo pan wypił. 471 00:24:08,155 --> 00:24:10,115 Chcę rozmawiać z menedżerem. 472 00:24:10,198 --> 00:24:12,742 Ja nim jestem. To teren prywatny. 473 00:24:13,368 --> 00:24:14,786 Proszę go opuścić. 474 00:24:14,870 --> 00:24:17,998 Dobra. Ale tylko dlatego, że muszę zadzwonić. 475 00:24:18,748 --> 00:24:20,876 - Jak się nazywasz? - Diego. 476 00:24:20,959 --> 00:24:22,878 Trzymaj się, Diego. 477 00:24:25,005 --> 00:24:25,839 Panie menedżerze. 478 00:24:29,176 --> 00:24:31,553 Gratuluję. Stałeś się memem. 479 00:24:31,636 --> 00:24:33,180 To był wypadek. 480 00:24:33,263 --> 00:24:35,223 Nie wezwałeś mnie chyba, bym to odkręciła? 481 00:24:35,307 --> 00:24:37,309 Kiedy Internet się do czegoś przyczepi, 482 00:24:37,392 --> 00:24:39,895 - nie ma odwrotu. - Dolewasz oliwy do ognia. 483 00:24:39,978 --> 00:24:42,564 Ale uratowałam twoją drużynę. 484 00:24:42,647 --> 00:24:45,358 Zrobiłam wszystko, o co prosiłeś. 485 00:24:45,442 --> 00:24:47,611 Ale wymigałaś się od pomocy bratu. 486 00:24:47,694 --> 00:24:51,198 Uratowałam ci tyłek. Z wdzięcznością byłoby ci do twarzy. 487 00:24:51,281 --> 00:24:55,452 Dziękuję, ale zrobiłaś tylko połowę. Miałaś uczyć Adama. 488 00:24:55,535 --> 00:24:57,037 Zgodziłam się, by za mną chodził, 489 00:24:57,120 --> 00:24:59,372 ale nie chuchał mi w kark i się gapił. 490 00:24:59,456 --> 00:25:00,373 To twój brat. 491 00:25:00,457 --> 00:25:02,459 Zniszczył mi biznes i nowy kostium. 492 00:25:02,542 --> 00:25:04,044 Chciałbym, żebyście się dogadali. 493 00:25:04,127 --> 00:25:07,631 Po tym polowaniu na czarownice zostaniecie mi tylko wy. 494 00:25:07,714 --> 00:25:10,884 Nie dramatyzuj. Cristal leczy rany twoją kartą kredytową. 495 00:25:10,967 --> 00:25:12,177 Pogódź się z bratem. 496 00:25:12,260 --> 00:25:14,221 Nie zrobiłam dość dla twojej dynastii? 497 00:25:14,304 --> 00:25:16,306 - Naszej. - Nie. 498 00:25:16,389 --> 00:25:19,392 Moją jest Femperial. Ale czy mam na to czas? 499 00:25:19,476 --> 00:25:22,062 Nie, bo sprzątam po twoich błędach. 500 00:25:22,145 --> 00:25:24,105 A ty myślisz tylko o Adamie. 501 00:25:24,189 --> 00:25:25,357 Idealnie. 502 00:25:25,440 --> 00:25:27,609 Fallon właśnie miała przeprosić. 503 00:25:27,692 --> 00:25:28,985 - Wcale nie. - W porządku. 504 00:25:29,069 --> 00:25:31,571 Wiem, że jesteś zestresowana. Wybaczam ci. 505 00:25:31,655 --> 00:25:33,281 - Przytulasek? - Nikt tak nie mówi. 506 00:25:33,365 --> 00:25:34,324 Fallon. 507 00:25:40,288 --> 00:25:43,250 Dobra. Ale nie za blisko. 508 00:25:43,333 --> 00:25:44,626 W porządku. 509 00:25:47,754 --> 00:25:49,005 - Chodź. - Przytulamy się, 510 00:25:49,089 --> 00:25:51,675 a nie tańczymy. Przestań się kołysać. 511 00:25:52,801 --> 00:25:53,885 Wybacz. 512 00:25:58,848 --> 00:25:59,683 Proszę. 513 00:26:00,934 --> 00:26:03,395 Czy to ta chwila, kiedy szef się boi, 514 00:26:03,478 --> 00:26:05,605 więc wysyła kogoś, by cię zwolnił? 515 00:26:05,689 --> 00:26:08,900 Możliwe, że już zrezygnowałam. Nie mam pewności. 516 00:26:08,984 --> 00:26:11,236 Nie chcę wiedzieć. 517 00:26:11,319 --> 00:26:12,737 Chciałem zapytać... 518 00:26:14,239 --> 00:26:16,658 czy pomożesz mi pomóc Fallon. 519 00:26:16,741 --> 00:26:17,742 Dlaczego? 520 00:26:17,826 --> 00:26:21,162 Jasno dała do zrozumienia, że nie chce mojej pomocy. 521 00:26:21,246 --> 00:26:22,539 Wiesz, że to nieprawda. 522 00:26:22,622 --> 00:26:25,125 Popełniła błąd, pozwalając ci odejść. 523 00:26:25,208 --> 00:26:28,128 - Sama wypchnęła mnie za drzwi. - I tego żałuje. 524 00:26:28,211 --> 00:26:30,130 To czemu słyszę to od ciebie? 525 00:26:30,213 --> 00:26:31,673 Wie w ogóle, że tu jesteś? 526 00:26:31,756 --> 00:26:34,426 Czasem Fallon nie wie, czego chce. 527 00:26:34,509 --> 00:26:38,138 Zaufaj mi. A nawet jak wie, jest zbyt dumna, by poprosić. 528 00:26:38,638 --> 00:26:40,724 Ale ma teraz za dużo na głowie. 529 00:26:40,807 --> 00:26:43,727 Potrzebuje pomocy. Proszę w jej imieniu. 530 00:26:44,686 --> 00:26:49,399 Bo jeśli mamy być szczerzy, pewnie jesteś lepszą osobą. 531 00:26:54,237 --> 00:26:56,448 Czy to nie...? 532 00:26:56,531 --> 00:26:57,741 Kirby Anders. 533 00:26:57,824 --> 00:27:02,203 Dyrektorka ds. treści młodzieżowych Fallon Carrington. 534 00:27:04,539 --> 00:27:06,541 Chodzi o JC? 535 00:27:07,876 --> 00:27:10,587 Miałem wytknąć to Fallon, a nie jej pracownicy. 536 00:27:10,670 --> 00:27:12,172 Nie przyszłam w imieniu Fallon. 537 00:27:12,839 --> 00:27:16,968 Zwolniła mnie równie bezceremonialnie, co ciebie. 538 00:27:17,052 --> 00:27:19,512 Ja dostałem kamieni nerkowych. 539 00:27:19,596 --> 00:27:21,222 Była moją przyjaciółką. 540 00:27:22,515 --> 00:27:25,352 Wiesz, co się mówi o przyjaciołach i wrogach. 541 00:27:25,435 --> 00:27:27,354 „Trzymaj wrogów bliżej niż przyjaciół”. 542 00:27:27,437 --> 00:27:30,065 A także: „Wróg mojego wroga to mój przyjaciel”. 543 00:27:33,360 --> 00:27:35,737 Zdradzę ci jej sekrety, jeśli mnie zatrudnisz. 544 00:27:39,783 --> 00:27:41,409 Przyniosę dokumenty. 545 00:27:57,467 --> 00:27:58,301 Cristal? 546 00:28:04,724 --> 00:28:05,892 Co to ma być? 547 00:28:07,394 --> 00:28:09,854 Zwracam to, co Blake ci ukradł. 548 00:28:10,855 --> 00:28:12,023 Pięć milionów dolarów. 549 00:28:12,107 --> 00:28:13,233 Od Ady Stone? 550 00:28:13,316 --> 00:28:15,026 Jestem wdzięczny. 551 00:28:15,110 --> 00:28:18,029 - Ale czy Blake wie? - Nim się dowie, zniknę. 552 00:28:18,113 --> 00:28:19,739 - Gdzie będziesz? - W Meksyku. 553 00:28:20,657 --> 00:28:21,866 Z rodziną. 554 00:28:21,950 --> 00:28:25,620 Nie winię cię, że chcesz uciec. Ale jeśli chcesz to skończyć 555 00:28:26,246 --> 00:28:29,457 i ochronić rodzinę, musisz powiadomić FBI. 556 00:28:29,874 --> 00:28:32,710 To jedyny sposób, by to do ciebie nie wróciło. 557 00:28:32,794 --> 00:28:34,045 Odchodzę od niego. 558 00:28:35,380 --> 00:28:37,257 Mam go też zdradzić? 559 00:28:37,340 --> 00:28:39,384 Myślisz, że ciebie by oszczędził? 560 00:28:40,427 --> 00:28:42,804 Siniak na kolanie mówi co innego. 561 00:28:47,809 --> 00:28:51,187 Chuck. Myślałem, że się dogadaliśmy. 562 00:28:51,688 --> 00:28:53,606 Pozwoliłeś Adamowi zająć mój gabinet? 563 00:28:53,690 --> 00:28:55,150 Pan Carrington kazał. 564 00:28:56,192 --> 00:28:57,110 Przykro mi. 565 00:28:58,445 --> 00:28:59,487 Żartuję. 566 00:28:59,571 --> 00:29:02,991 Gabinet na rogu jest lepszy. W końcu się zadomowiłem. 567 00:29:03,074 --> 00:29:07,746 Ale twoja mina była bezcenna. Szkoda, że Skip jej nie widział. 568 00:29:07,829 --> 00:29:10,290 Nie słyszałeś? Od paru tygodni go nie ma. 569 00:29:10,373 --> 00:29:12,041 - Jak to? - Jest chory. 570 00:29:12,125 --> 00:29:13,418 Problemy z oddychaniem, 571 00:29:13,501 --> 00:29:15,587 bóle głowy, rozkojarzenie. 572 00:29:15,670 --> 00:29:18,214 - Prawie zemdlał. - Jest w szpitalu? 573 00:29:18,298 --> 00:29:20,759 Nie ma ubezpieczenia. Chce to przeczekać. 574 00:29:20,842 --> 00:29:23,094 - Ja pokryję koszty. - Dobra. 575 00:29:23,178 --> 00:29:25,472 - Kiedy to się zaczęło? - We wtorek. 576 00:29:25,555 --> 00:29:28,183 Po raz ostatni był w pracy, gdy malował twój gabinet. 577 00:29:28,266 --> 00:29:30,477 Miałem takie same objawy. 578 00:29:30,560 --> 00:29:31,936 Może to ten sam wirus. 579 00:29:42,739 --> 00:29:45,492 Stuart sprzedał jej podejście feministyczne. 580 00:29:45,575 --> 00:29:47,660 Równouprawnienie i tak dalej. 581 00:29:47,744 --> 00:29:51,039 JC jest najlepiej opłacana wśród ich autorów i autorek. 582 00:29:51,122 --> 00:29:51,998 Sprawdziłam. 583 00:29:52,081 --> 00:29:55,668 Mniej istotnych osób to nie dotyczy. 584 00:29:55,752 --> 00:29:58,463 Są ogromne różnice 585 00:29:58,546 --> 00:30:01,633 między kobietami i mężczyznami pracującymi w firmie. 586 00:30:01,716 --> 00:30:02,801 I kobiet jest mniej. 587 00:30:02,884 --> 00:30:04,344 - Tak. - My jesteśmy inni. 588 00:30:04,427 --> 00:30:07,847 Chociaż nie byłam szefową roku. 589 00:30:07,931 --> 00:30:08,890 Rozumiem. 590 00:30:10,350 --> 00:30:12,811 Powiedzmy, że miałam tłumacza. 591 00:30:12,894 --> 00:30:15,855 - Nie daj mu odejść. - Mówiłem, że pomogę. 592 00:30:15,939 --> 00:30:18,775 Szpiegostwo nie jest w twoim stylu. 593 00:30:18,858 --> 00:30:22,070 Czego nie robi się dla osób, na których nam zależy. 594 00:30:23,822 --> 00:30:24,697 Kirby. 595 00:30:25,365 --> 00:30:28,117 Moja mama myliła się, mając cię za wichrzycielkę. 596 00:30:28,701 --> 00:30:29,828 Ja też. 597 00:30:29,911 --> 00:30:34,457 Masz dużo do zaoferowania jako dyrektorka ds. treści młodzieżowych. 598 00:30:34,541 --> 00:30:35,959 I osoba. 599 00:30:36,042 --> 00:30:38,419 Podelektuję się tym, 600 00:30:38,503 --> 00:30:40,880 bo lepszych przeprosin nie dostanę. 601 00:30:40,964 --> 00:30:42,465 Pewnie masz rację. 602 00:30:42,549 --> 00:30:45,009 A tobie podziękuję wieczorem. 603 00:30:51,516 --> 00:30:53,017 Marlon? 604 00:30:53,101 --> 00:30:56,312 Kiedy zostajesz miliarderem, dowiadujesz się, 605 00:30:56,396 --> 00:30:59,691 że wszystko i każdy ma swoją cenę. 606 00:30:59,774 --> 00:31:03,570 Podzwoniłem trochę i złożyłem ofertę nie do odrzucenia. 607 00:31:04,654 --> 00:31:08,408 Teraz to mój teren prywatny. Musisz go opuścić. 608 00:31:09,576 --> 00:31:10,869 Teraz. 609 00:31:16,541 --> 00:31:17,500 Diego. 610 00:31:17,584 --> 00:31:22,088 Obyś był otwarty na awans, bo jesteś nowym menedżerem. 611 00:31:22,755 --> 00:31:24,007 Od teraz. 612 00:31:24,090 --> 00:31:25,341 - Poważnie? - Tak. 613 00:31:26,259 --> 00:31:28,761 Wczorajsze wydarzenie to doskonały przykład tego, 614 00:31:28,845 --> 00:31:31,306 czego nie chcę mieć w tym hotelu. 615 00:31:31,806 --> 00:31:35,143 Od teraz mamy nową misję, nowe podejście i nowe zasady. 616 00:31:35,226 --> 00:31:38,646 - Nie mogę się doczekać. - Muszę tylko je spisać. 617 00:31:38,730 --> 00:31:40,857 - Pomożesz mi? - Oczywiście. 618 00:31:40,940 --> 00:31:43,693 Zarządzanie to pikuś, chodziłem z asystentem menedżera. 619 00:31:43,776 --> 00:31:45,528 No i mamy Internet. 620 00:31:45,612 --> 00:31:49,407 Ale rebranding wymaga przytupu. 621 00:31:49,490 --> 00:31:51,743 Ludzie narzekają, że nie akceptujemy zwierząt. 622 00:31:51,826 --> 00:31:52,994 Wpuśćmy psy. 623 00:31:53,077 --> 00:31:55,288 Za mało. Zorganizujmy adopcje. 624 00:31:55,371 --> 00:31:58,958 - To może inne wydarzenia? - Akcje charytatywne? 625 00:31:59,042 --> 00:32:01,502 Zaprezentujemy różne z całego świata. 626 00:32:01,586 --> 00:32:03,963 Polityka i impreza w jednym. 627 00:32:04,047 --> 00:32:05,715 - Właśnie. - Á propos, 628 00:32:05,798 --> 00:32:08,051 przekąski dla bezdomnych w piątki. 629 00:32:08,134 --> 00:32:09,510 - Wykażemy się. - Zaszalejmy. 630 00:32:09,594 --> 00:32:10,845 Napoje też. 631 00:32:10,929 --> 00:32:14,682 - Podoba mi się twoje myślenie. - Biorę przykład z szefa. 632 00:32:14,766 --> 00:32:17,310 Dziękuję, że się za mną wstawiłeś. 633 00:32:17,393 --> 00:32:21,272 Tam, skąd pochodzę, nikt nie zważa na takich jak ja. 634 00:32:22,273 --> 00:32:25,401 Dziękuję za podziękowania. 635 00:32:26,986 --> 00:32:29,155 Wybrałeś ciekawy kolor. 636 00:32:29,238 --> 00:32:30,657 Bardzo nowatorski. 637 00:32:30,740 --> 00:32:32,158 Prawda? 638 00:32:33,201 --> 00:32:35,119 Nie jest to imperialne złoto, 639 00:32:36,120 --> 00:32:38,539 ale tym chyba różni się ktoś, 640 00:32:38,623 --> 00:32:40,083 kto chce grać w zespole, 641 00:32:40,166 --> 00:32:43,294 od kogoś, kto chce skupić uwagę na sobie. 642 00:32:43,378 --> 00:32:45,254 Á propos, słyszałeś o gościu, 643 00:32:45,338 --> 00:32:47,131 - który tu malował? - Niby co? 644 00:32:47,215 --> 00:32:49,050 Jest w szpitalu. 645 00:32:49,133 --> 00:32:50,969 Ma podobne objawy co ja. 646 00:32:51,052 --> 00:32:52,011 Straszne. 647 00:32:52,095 --> 00:32:54,514 Sprawdź, jak się ma twój malarz. 648 00:32:54,597 --> 00:32:57,892 - Myślisz, że to przez farbę? - Ty jesteś lekarzem. 649 00:32:59,852 --> 00:33:02,981 Tak tylko daję ci znać. 650 00:33:03,606 --> 00:33:06,234 Nie chciałbym, żeby to samo stało się z tobą. 651 00:33:06,317 --> 00:33:07,360 Dzięki. 652 00:33:29,507 --> 00:33:31,926 Pani Carrington. Jak mogę pomóc? 653 00:33:32,010 --> 00:33:36,097 Nazywam się Flores. Chcę pomówić o Blake'u Carringtonie. 654 00:33:39,892 --> 00:33:41,519 ATLANTIX TYLKO DLA UPOWAŻNIONYCH 655 00:34:09,839 --> 00:34:11,883 Przyniosłam deser. Lody. 656 00:34:11,966 --> 00:34:14,469 - Świętujemy coś? - Pogodziłam się z Fallon. 657 00:34:16,054 --> 00:34:17,472 OK. 658 00:34:19,474 --> 00:34:21,225 To dobrze. Dla ciebie. 659 00:34:21,309 --> 00:34:24,604 I wciąż mam pracę w Femperial, 660 00:34:24,687 --> 00:34:28,441 więc świętujemy, że stać mnie na lody. 661 00:34:28,524 --> 00:34:32,111 Czy to znaczy, że dla nas nie ma szans? 662 00:34:32,195 --> 00:34:35,073 Nie. To znaczy, że mogę robić, co chcę. 663 00:34:35,865 --> 00:34:39,118 Fallon poprosiła tylko, bym była z nią szczera. 664 00:34:39,202 --> 00:34:40,745 - Powiedziałaś jej? - Jeszcze nie. 665 00:34:40,828 --> 00:34:42,789 Nie wiem, czy jest o czym. 666 00:34:42,872 --> 00:34:45,833 Dlatego tu jestem. Jesteśmy razem? 667 00:34:45,917 --> 00:34:50,505 Możemy, jeśli chcesz rozmawiać o tym z Fallon. 668 00:34:50,588 --> 00:34:54,092 - Myślę, że warto. - Lody się stopią. 669 00:34:54,175 --> 00:34:56,344 I tak większość zjadłam po drodze. 670 00:35:02,100 --> 00:35:04,310 Zapraszamy ponownie. 671 00:35:04,393 --> 00:35:07,063 - Co tu się dzieje? - Kończymy happy hour, 672 00:35:07,146 --> 00:35:09,232 ale jeśli zmieniłeś zdanie co do łodzi, 673 00:35:09,315 --> 00:35:11,192 - pójdę po klucze. - Nie trzeba. 674 00:35:11,275 --> 00:35:14,862 Gdy usłyszałem, że kupiłeś hotel, pomyślałem, 675 00:35:14,946 --> 00:35:16,656 że nawet ty nie byłbyś tak bezmyślny. 676 00:35:16,739 --> 00:35:19,492 Bezmyślny? Przecież myślę. 677 00:35:19,575 --> 00:35:21,786 Kupiłem go, by komuś pomóc. 678 00:35:21,869 --> 00:35:23,538 A teraz pomożemy innym. 679 00:35:23,621 --> 00:35:25,873 To, że stać cię na samolot, 680 00:35:25,957 --> 00:35:30,419 nie oznacza, że masz siadać za sterami. 681 00:35:30,503 --> 00:35:32,338 Od tego są piloci. 682 00:35:32,421 --> 00:35:36,384 Nie żartuję. Nie znasz się na gościnności, 683 00:35:36,467 --> 00:35:38,302 usługach i biznesie. 684 00:35:38,386 --> 00:35:41,305 - Przyszedłeś mnie obrażać? - Chcę cię obudzić. 685 00:35:41,389 --> 00:35:43,891 Odkąd dostałeś pieniądze, wpadłeś w szał. 686 00:35:43,975 --> 00:35:45,768 Szał miłości. 687 00:35:45,852 --> 00:35:48,354 Próbuję dzielić się tym z innymi. 688 00:35:48,437 --> 00:35:50,231 Wiem, że Carringtonowie tak nie robią, 689 00:35:50,314 --> 00:35:51,607 ale już się tak nie nazywam. 690 00:35:51,691 --> 00:35:54,819 Przyjechałeś tu z ciotką, potem miałeś Stevena, 691 00:35:54,902 --> 00:35:58,156 a teraz próbujesz odkryć, gdzie twoje miejsce bez nich. 692 00:35:58,239 --> 00:36:00,700 - Wykazać się. - Nie potrzebuję psychoanalizy. 693 00:36:00,783 --> 00:36:02,410 Wcześniej nie miałeś pieniędzy, 694 00:36:02,493 --> 00:36:05,288 ale to nie znaczy, że masz je wszystkie rozdać 695 00:36:05,371 --> 00:36:08,457 - lub wyrzucić. - Skąd to niby wiesz? 696 00:36:08,541 --> 00:36:10,376 Carringtonowie to całe twoje życie. 697 00:36:10,459 --> 00:36:13,713 Ja chcę być kimś więcej niż lokajem. 698 00:36:13,796 --> 00:36:16,674 Na pewno sam trafisz do wyjścia. 699 00:36:35,776 --> 00:36:36,986 Co tu robisz? 700 00:36:37,069 --> 00:36:39,280 Zwracam ubrania Fallon z pralni. 701 00:36:39,363 --> 00:36:41,490 - Co ty tu robisz? - To niespodzianka. 702 00:36:42,116 --> 00:36:42,992 Urocze. 703 00:36:44,702 --> 00:36:45,912 Daj znać, jak poszło. 704 00:36:45,995 --> 00:36:50,249 Może oszukałeś Blake'a i innych, ale ja ci nie ufam. 705 00:36:50,333 --> 00:36:52,501 - Nie obchodzi mnie to. - Powinno. 706 00:36:52,585 --> 00:36:55,421 Bo dopóki tu jestem, będę miał na ciebie oko. 707 00:36:55,963 --> 00:36:57,840 Zadzierając z Fallon, zadzierasz ze mną. 708 00:36:57,924 --> 00:37:00,301 Czemu sądzisz, że zabawisz tu długo? 709 00:37:00,384 --> 00:37:03,596 Rób, co chcesz. Nie boję się. Ale może ty powinieneś. 710 00:37:09,936 --> 00:37:10,770 Ładne. 711 00:37:14,649 --> 00:37:16,025 Jesteś pewny? 712 00:37:16,108 --> 00:37:18,277 Na tyle, na ile mogę być, dopóki Adam nie powie: 713 00:37:18,361 --> 00:37:20,738 „Zatrułem cię toksyczną farbą”. 714 00:37:20,821 --> 00:37:24,075 Niedaleko pada jabłko od jabłoni. Cała rodzina to żmije. 715 00:37:24,158 --> 00:37:25,660 Myślisz, że Blake wiedział? 716 00:37:25,743 --> 00:37:28,412 Nieważne. I tak jest za to odpowiedzialny. 717 00:37:28,496 --> 00:37:31,666 To sprawka jego syna. Zapłaci za to. 718 00:37:31,749 --> 00:37:35,086 - Chcesz się w to mieszać? - Przegapiłam lata twojego życia. 719 00:37:35,169 --> 00:37:36,462 Przepraszam za to. 720 00:37:39,340 --> 00:37:40,633 Ale mama wróciła. 721 00:37:41,259 --> 00:37:46,222 Zrobię, co trzeba, by ochronić moje dzieci. 722 00:37:46,973 --> 00:37:49,392 Adam jest zagrożeniem numer jeden. 723 00:37:49,475 --> 00:37:53,562 Dodatkowo Blake jest nim zauroczony. 724 00:37:53,646 --> 00:37:56,816 Utrzemy nosa Adamowi i zamkniemy Blake'a w więzieniu. 725 00:37:56,899 --> 00:37:59,485 Trzeba ściąć zgniłe pędy, by mogły wyrosnąć nowe. 726 00:37:59,568 --> 00:38:00,987 Na pewno tego chcesz? 727 00:38:01,070 --> 00:38:02,113 Na pewno. 728 00:38:13,916 --> 00:38:15,668 Co za miła niespodzianka. 729 00:38:18,254 --> 00:38:19,213 Długi dzień? 730 00:38:19,297 --> 00:38:22,383 Tak. I choć moje stopy 731 00:38:23,384 --> 00:38:25,845 i te szpilki muszą od siebie odpocząć, 732 00:38:26,679 --> 00:38:28,139 był dość owocny. 733 00:38:29,974 --> 00:38:33,728 Gdy JC dowiedziała się, że średnia płaca kobiet w firmie Stuarta 734 00:38:33,811 --> 00:38:37,440 jest o 37 procent niższa od pensji mężczyzn, postanowiła odejść. 735 00:38:37,523 --> 00:38:39,775 A że Femperial popiera słowa czynami... 736 00:38:39,859 --> 00:38:41,235 I to w kobiecym stylu. 737 00:38:41,319 --> 00:38:43,487 Przekonałam ją w trzy minuty. 738 00:38:43,571 --> 00:38:46,657 - Trudno mi odmówić. - Mnie nie musisz przekonywać. 739 00:38:47,366 --> 00:38:48,576 Ale... 740 00:38:49,952 --> 00:38:51,787 mam jeszcze jedną niespodziankę. 741 00:39:08,387 --> 00:39:11,766 Żeby było jasne, nie to zaplanowałem. 742 00:39:11,849 --> 00:39:14,185 Wiem, że nasz pierwszy raz ma być wyjątkowy. 743 00:39:15,019 --> 00:39:16,103 - Przepraszam. - Nie. 744 00:39:17,188 --> 00:39:18,439 To przereklamowane. 745 00:39:19,190 --> 00:39:20,024 Naprawdę? 746 00:40:00,523 --> 00:40:03,943 Jak poszło z FBI? 747 00:40:05,444 --> 00:40:07,363 Agent wszystko kupił. 748 00:40:12,785 --> 00:40:15,663 Jak kolano? Podobno zrobiłem ci krzywdę. 749 00:40:15,746 --> 00:40:19,708 Nie jestem tak delikatna. Jesteś pewny, że to dobry ruch? 750 00:40:19,792 --> 00:40:21,043 Z Culhane'em? 751 00:40:21,127 --> 00:40:23,546 Ktoś musi za to odpowiedzieć. 752 00:40:23,629 --> 00:40:25,756 Połączenie go z Adą, zrobienie ze mnie 753 00:40:25,840 --> 00:40:28,717 kolejnej ofiary ich kryminalnego imperium? 754 00:40:28,801 --> 00:40:32,138 Wmówienie FBI, że od początku ich okłamuje? 755 00:40:32,221 --> 00:40:33,139 To kocimiętka. 756 00:40:36,600 --> 00:40:37,435 A email? 757 00:40:38,727 --> 00:40:41,856 - Adam włamał się na serwer Atlantix? - Bez problemu. 758 00:40:41,939 --> 00:40:42,857 Co z Fallon? 759 00:40:43,566 --> 00:40:46,902 Gdy dowie się, że Adam wiedział, a ona nie... 760 00:40:46,986 --> 00:40:49,905 Wścieknie się, ale jej przejdzie. 761 00:40:49,989 --> 00:40:52,158 Jej przeszłość z Culhane'em byłaby przeszkodą. 762 00:40:52,241 --> 00:40:55,327 To samo Anders. Nie mogliśmy ryzykować. 763 00:40:55,411 --> 00:40:59,457 Oby się udało. Nie chcę, byś znów znalazł się w celi. 764 00:40:59,540 --> 00:41:00,708 To jest nas dwoje. 765 00:41:02,710 --> 00:41:05,588 Dziękuję, że zrobiłaś to dla mnie. 766 00:41:05,671 --> 00:41:06,547 Dla nas. 767 00:41:55,513 --> 00:41:57,598 Wezwijcie karetkę. Trzeba mu pomóc. 768 00:41:57,890 --> 00:42:00,184 - Proszę z nami zostać. - Nie oddycha.