1 00:00:06,089 --> 00:00:08,842 NETFLIX — SERIAL ORYGINALNY 2 00:00:14,055 --> 00:00:15,098 Przystosowanie. 3 00:00:16,099 --> 00:00:17,934 Ludzka rzecz, prawda? 4 00:00:19,769 --> 00:00:21,062 Daje nam przewagę. 5 00:00:21,604 --> 00:00:24,357 Przemieszczamy się. Wycinamy szlak. 6 00:00:25,108 --> 00:00:26,693 Zakasujemy rękawy, dostosowujemy się. 7 00:00:38,371 --> 00:00:40,915 Snowpiercer to przykład adaptacji. 8 00:00:41,875 --> 00:00:43,460 Cały Wilford. 9 00:00:48,339 --> 00:00:52,510 Gdy świat zamarzał i bogaci kryli się w bunkrach 10 00:00:52,594 --> 00:00:54,387 lub kopiowali umysły, 11 00:00:56,556 --> 00:00:59,267 pan Wilford wyciągnął z lamusa swój pociąg. 12 00:01:13,615 --> 00:01:15,867 Snowpiercer to jego system. 13 00:01:16,493 --> 00:01:19,704 System broni się przed zmianami. Nawet bez jego twórcy. 14 00:01:22,415 --> 00:01:26,586 Ja jestem tylko naukowcem. Mam ratować świat, nie go zmieniać. 15 00:01:28,671 --> 00:01:31,883 Wiem, że nasze szanse na przetrwanie są znikome. 16 00:01:32,383 --> 00:01:36,054 Mogę jedynie dostarczać chwil przyjemności. 17 00:01:37,222 --> 00:01:41,059 W 1001 wagonach Snowpiercera. 18 00:02:07,043 --> 00:02:07,877 Tak? 19 00:02:12,298 --> 00:02:13,716 {\an8}Wiedziałem, że nie śpisz. 20 00:02:14,425 --> 00:02:16,886 {\an8}Nie dany mi wypoczynek. 21 00:02:18,054 --> 00:02:20,140 {\an8}Musisz o siebie dbać. 22 00:02:21,015 --> 00:02:22,892 {\an8}Nie możesz zachorować. 23 00:02:23,726 --> 00:02:25,228 {\an8}Piętrzą się problemy z zasobami, 24 00:02:25,311 --> 00:02:27,981 {\an8}a teraz sama prowadzisz śledztwo? 25 00:02:28,064 --> 00:02:29,649 {\an8}Doceniam troskę. 26 00:02:30,525 --> 00:02:31,526 {\an8}Szczerze. 27 00:02:33,444 --> 00:02:34,737 {\an8}Coś jeszcze? 28 00:02:35,530 --> 00:02:36,656 {\an8}Tak. 29 00:02:37,782 --> 00:02:39,492 {\an8}Zacznij prosić o pomoc. 30 00:02:44,164 --> 00:02:45,165 Pomóż. 31 00:02:53,339 --> 00:02:56,509 {\an8}Layton, wstawaj. Jesteś potrzebny. 32 00:02:56,593 --> 00:02:59,053 {\an8}- Co się stało? - Zobaczysz. 33 00:03:04,601 --> 00:03:06,019 {\an8}- Dziękuję. - Ja też. 34 00:03:10,064 --> 00:03:12,609 {\an8}Przemyślałaś, jak nadrobimy straty metanu? 35 00:03:14,068 --> 00:03:16,905 {\an8}Owszem. Kozie gazy. 36 00:03:19,032 --> 00:03:20,033 {\an8}Dobry pomysł. 37 00:03:20,783 --> 00:03:21,868 {\an8}Studia na MIT. 38 00:03:22,994 --> 00:03:24,370 {\an8}Nauka nie poszła w las. 39 00:03:30,126 --> 00:03:31,252 Melanie Cavill. 40 00:03:34,631 --> 00:03:37,342 {\an8}Nie boję się, że zobaczą nas razem. 41 00:03:37,425 --> 00:03:40,094 {\an8}Ale nie chcesz iść ze mną rano do pracy? 42 00:03:40,178 --> 00:03:44,015 {\an8}Jinju, dość plotek krąży na mój temat. 43 00:03:45,725 --> 00:03:48,061 {\an8}Musisz być ponad to. 44 00:03:49,729 --> 00:03:53,024 {\an8}- A nie staram się? - Owszem. 45 00:03:54,484 --> 00:03:58,279 {\an8}Dobrze. Tylko... Daj mi trochę czasu. 46 00:03:59,197 --> 00:04:02,075 {\an8}To krępujące umawiać się z kimś z wyższej klasy. 47 00:04:02,158 --> 00:04:05,286 {\an8}Co za różnica, z kim się umawiasz? 48 00:04:06,120 --> 00:04:07,163 Jesteś z Drugiej Klasy. 49 00:04:07,247 --> 00:04:09,624 Łatwo ci mówić. 50 00:04:11,376 --> 00:04:17,173 Wiem, że nie kuszą cię takie rzeczy, bo pochodzisz z Detroit. 51 00:04:20,093 --> 00:04:21,844 A ja z San Francisco. 52 00:04:22,428 --> 00:04:23,846 Tych miejsc już nie ma. 53 00:04:24,472 --> 00:04:27,100 Możemy zacząć wszystko od nowa. 54 00:04:37,443 --> 00:04:38,861 Kierowniczka Sekcji Rolniczej. 55 00:04:39,612 --> 00:04:41,072 Nikki Genêt nie żyje. 56 00:04:57,922 --> 00:04:59,007 Przykro mi. 57 00:05:00,216 --> 00:05:02,093 Wiem, że się o nią troszczyłeś. 58 00:05:02,760 --> 00:05:04,846 No już. Wystarczy. 59 00:05:06,055 --> 00:05:06,973 Przestań, Henry. 60 00:05:09,017 --> 00:05:12,603 Dam ci szansę zadośćuczynić panu Wilfordowi. 61 00:05:13,146 --> 00:05:14,147 Dziękuję. 62 00:05:16,065 --> 00:05:17,275 Tak mi przykro. 63 00:05:17,358 --> 00:05:19,485 Przynieś nosze i parę prześcieradeł. 64 00:05:19,569 --> 00:05:23,990 Nikt nie może jej zobaczyć. Potrzebujemy danych z autopsji. 65 00:05:24,532 --> 00:05:27,160 - Zrozumiałeś polecenie? - Tak. 66 00:05:28,328 --> 00:05:29,829 Zrobisz to dla mnie? 67 00:05:32,498 --> 00:05:33,416 Dziękuję. 68 00:05:41,716 --> 00:05:42,800 Gdzie byliście? 69 00:05:44,302 --> 00:05:46,721 Dałem wam rysopis zabójcy z Pierwszej. 70 00:05:46,804 --> 00:05:48,222 Co z nim zrobiliście? 71 00:05:53,311 --> 00:05:54,729 Czekałam do rana. 72 00:05:56,022 --> 00:05:57,565 Przywilej Pierwszej Klasy. 73 00:06:00,359 --> 00:06:02,695 Ona nie żyje, a zabójca wcina śniadanie. 74 00:06:02,779 --> 00:06:05,448 Przymknij się. Wszyscy zawiedliśmy. 75 00:06:10,328 --> 00:06:11,704 Granica jest zamknięta. 76 00:06:12,330 --> 00:06:15,625 Wracam właśnie z Drugiej. Jest zamknięta od imprezy. 77 00:06:16,250 --> 00:06:17,794 Zabójca jest z Pierwszej. 78 00:06:17,877 --> 00:06:19,545 Musiał wyjść wcześniej. 79 00:06:19,629 --> 00:06:21,255 Nie wróciłby jeszcze na przód. 80 00:06:22,006 --> 00:06:23,424 Nadal jest w Trzeciej. 81 00:06:36,896 --> 00:06:37,897 Co słychać? 82 00:06:38,439 --> 00:06:41,526 Pora szykować śniadanie. W kółko Macieju. 83 00:06:42,235 --> 00:06:44,153 - Podać ostatniego Railmana? - Nie. 84 00:06:46,989 --> 00:06:49,992 Wiecie, kiedy otworzą cholerną granicę? 85 00:06:50,576 --> 00:06:53,913 Bywa, że zamykają na całą noc. Z imprezy zrobiła się burda. 86 00:06:55,206 --> 00:06:57,917 Skąd jesteś? Z Drugiej? 87 00:06:58,668 --> 00:06:59,669 Tak. 88 00:07:16,477 --> 00:07:19,313 To żetony z Pierwszej Klasy. 89 00:07:21,441 --> 00:07:23,401 Nieważne, dzięki. 90 00:07:27,029 --> 00:07:29,490 Ilu ludzi masz na przedzie? 91 00:07:30,241 --> 00:07:31,367 Wystarczająco. 92 00:07:31,451 --> 00:07:33,995 Zróbcie rewizję, zaczynając od Ogona. 93 00:07:34,078 --> 00:07:36,914 Nie gap się. Poradzimy sobie bez ciebie. 94 00:07:37,582 --> 00:07:40,168 Pan Layton nie musi przy tym być, prawda? 95 00:07:40,251 --> 00:07:42,879 Nie wiedzą, kogo szukają. Muszę iść do Pierwszej. 96 00:07:42,962 --> 00:07:44,297 Nie ma mowy. 97 00:07:44,380 --> 00:07:47,800 Robi to, czego zażyczy sobie pan Wilford. 98 00:07:48,593 --> 00:07:51,137 Zbierzmy tych z Pierwszej, którzy oglądali walki. 99 00:07:51,220 --> 00:07:53,347 - To się nie spodoba. - „Spodoba”? 100 00:07:54,015 --> 00:07:56,100 Grasuje tu seryjny morderca. 101 00:07:57,852 --> 00:07:59,729 Przyhamuj, proszę. 102 00:07:59,812 --> 00:08:02,231 Gdy rozpoczną przeszukiwania, 103 00:08:02,315 --> 00:08:04,984 razem udamy się do Pierwszej. 104 00:08:06,152 --> 00:08:09,614 Musisz spytać pana Wilforda o zgodę czy to twoja decyzja? 105 00:08:16,454 --> 00:08:18,748 W międzyczasie z nią pogadam. 106 00:08:18,831 --> 00:08:21,083 Dobra. Moi ludzie zaczną tutaj. 107 00:08:21,167 --> 00:08:23,628 Zajrzymy do wszystkich pomieszczeń. 108 00:08:23,711 --> 00:08:25,922 Spotkają się z moimi w Sekcji Rolniczej. 109 00:08:26,005 --> 00:08:28,591 Wysłać ekipę rewizyjną do Ogona. 110 00:08:28,674 --> 00:08:31,511 Stamtąd przejdziemy... 111 00:08:31,594 --> 00:08:34,931 ...zidentyfikować kolejną ofiarę. 112 00:08:36,057 --> 00:08:37,391 A kolejka w podwoziu? 113 00:08:37,475 --> 00:08:39,185 Nadal nieczynna dla ogółu. 114 00:08:39,268 --> 00:08:40,978 W razie czego wyślę tam patrol. 115 00:08:43,606 --> 00:08:45,358 - Nie jest zawieszony? - Brak nam ludzi. 116 00:08:45,441 --> 00:08:47,318 - Każdy się przyda. - Opylał kronol. 117 00:08:47,401 --> 00:08:48,486 To twój partner. 118 00:08:48,569 --> 00:08:52,281 Załatwcie to między sobą. Rób, co do ciebie należy. Idź. 119 00:09:05,169 --> 00:09:06,879 Moje kondolencje. 120 00:09:10,466 --> 00:09:15,388 Jeśli zabójca jest z Pierwszej, nie pozwolą ci kontynuować. 121 00:09:15,471 --> 00:09:17,557 Nikt nie odpowie za śmierć Nikki. 122 00:09:20,059 --> 00:09:21,769 Co na to Trzecia Klasa? 123 00:09:23,980 --> 00:09:25,356 Obie ofiary są stamtąd. 124 00:09:27,066 --> 00:09:29,110 To się okaże, detektywie. 125 00:09:33,823 --> 00:09:35,825 Skoro wiem, co tu robisz, 126 00:09:35,908 --> 00:09:37,577 może masz jakąś teorię? 127 00:09:39,370 --> 00:09:43,499 Znasz ludzi z różnych sfer. Ich sekrety. 128 00:09:44,166 --> 00:09:47,628 W Wagonie Nocnym obowiązuje ścisła poufność. 129 00:09:49,547 --> 00:09:50,798 Rozumiem. 130 00:09:53,509 --> 00:09:55,261 Melanie Cavill miała sesję? 131 00:09:56,053 --> 00:09:58,931 I tak nie mogłabym niczego ujawnić. 132 00:09:59,015 --> 00:10:00,850 Nigdy w ten sposób się nie obnażyła. 133 00:10:04,061 --> 00:10:05,605 Może teraz będzie musiała. 134 00:10:09,400 --> 00:10:11,611 Śmierć Nikki posłuży jako zapalnik? 135 00:10:13,029 --> 00:10:14,363 Do czego? 136 00:10:15,281 --> 00:10:18,492 Z tego, co słyszę, robotnicy w Trzeciej mają dość. 137 00:10:20,786 --> 00:10:22,913 Stąpaj ostrożnie, detektywie. 138 00:10:23,789 --> 00:10:27,168 Ale wielu domaga się zmian. 139 00:10:32,173 --> 00:10:33,591 Budzimy ludzi w Pierwszej. 140 00:10:36,969 --> 00:10:38,971 Audrey, obiecuję, zrobię, co... 141 00:10:39,055 --> 00:10:40,222 Nie kituj, Melanie. 142 00:10:41,474 --> 00:10:43,142 Masz moje wsparcie. 143 00:10:50,274 --> 00:10:51,525 Kolejka czeka. 144 00:10:52,109 --> 00:10:54,570 Ludzie wątpią, że władze pociągu 145 00:10:54,654 --> 00:10:58,783 zechcą dopaść winnego, skoro pochodzi z Pierwszej Klasy. 146 00:10:58,866 --> 00:11:00,076 Ja tego chcę. 147 00:11:00,743 --> 00:11:03,537 Nieważne, z której klasy pochodzi podejrzany. 148 00:11:05,081 --> 00:11:05,998 Chodźmy. 149 00:11:11,962 --> 00:11:13,631 Nigdy nie widziałam niebieskiego czipa. 150 00:11:14,173 --> 00:11:16,676 Może jest z Pierwszej. Otworzy sporo drzwi. 151 00:11:17,426 --> 00:11:19,428 Layton powiedział: „Dzieli nas kilka przedziałów”. 152 00:11:19,512 --> 00:11:21,013 Sam czip nam nie pomoże. 153 00:11:21,097 --> 00:11:24,058 Ktoś z ekipy sanitarnej może się wymknąć. 154 00:11:24,141 --> 00:11:28,104 Socjalny ma drzwi z klawiaturą. Myślą, że nie potrafimy jej używać. 155 00:11:28,187 --> 00:11:29,939 Gromadzisz tam rzeczy, tak? 156 00:11:30,022 --> 00:11:32,191 - Podebrane podczas zmian. - Ubrania? 157 00:11:32,733 --> 00:11:35,778 Ktoś z nas przedostanie się na korytarz i co potem? 158 00:11:35,861 --> 00:11:37,154 Skontaktujemy się z Astrid. 159 00:11:37,238 --> 00:11:39,115 Poszła na praktyki w pierwszym roku. 160 00:11:40,366 --> 00:11:43,244 I odezwała się może ze dwa razy? 161 00:11:43,327 --> 00:11:46,122 Nadal jest jedną z nas. Ma tu bliskich. 162 00:11:46,205 --> 00:11:48,999 Pomoże nam komunikować się z Laytonem. 163 00:11:50,000 --> 00:11:52,503 Daj mi ten czip. Spróbuję dziś. 164 00:12:02,304 --> 00:12:07,685 John, jesteś dzielny, ale kobiety z Ogona nie rozpoznają. 165 00:12:07,768 --> 00:12:09,854 Mam szansę wtopić się w tłum. 166 00:12:11,105 --> 00:12:12,106 To prawda. 167 00:12:15,484 --> 00:12:16,318 Chodź. 168 00:12:18,279 --> 00:12:20,281 To nasz jedyny klucz. 169 00:12:30,875 --> 00:12:32,001 Służby sanitarne. 170 00:12:43,220 --> 00:12:46,223 - Gdzie twój kumpel? - Źle się czuje. 171 00:12:47,892 --> 00:12:48,851 Dobra. 172 00:13:10,456 --> 00:13:11,457 Rozbieraj się. 173 00:13:13,584 --> 00:13:14,960 To nieludzkie. 174 00:13:53,415 --> 00:13:56,585 To chyba żart. Sztuka w Pierwszej Klasie? 175 00:13:58,462 --> 00:14:02,258 Ci ludzie ugotowali Ziemię, potem ją zamrozili. 176 00:14:02,341 --> 00:14:04,134 Teraz wieszają łupy na ścianach? 177 00:14:04,218 --> 00:14:08,722 Pochodzę z ubogiej farmy we wschodniej Pensylwanii. 178 00:14:09,557 --> 00:14:13,602 Zaczynałam od zera. Wiem coś na temat podziałów klasowych. 179 00:14:13,686 --> 00:14:17,273 Gniew, jaki czujesz, gdy widzisz to wszystko, 180 00:14:18,190 --> 00:14:19,400 jest usprawiedliwiony. 181 00:14:19,984 --> 00:14:20,985 Wykorzystajmy go. 182 00:14:21,735 --> 00:14:25,072 Kimkolwiek jest zabójca, ci z Pierwszej chronią swoich. 183 00:14:25,155 --> 00:14:27,700 Bądź ich zmorą z Ogona. 184 00:14:29,076 --> 00:14:30,244 Ja zajmę się resztą. 185 00:14:50,222 --> 00:14:51,223 To ten z Ogona. 186 00:14:59,523 --> 00:15:00,983 Na początek dwie sprawy. 187 00:15:01,692 --> 00:15:03,527 Mam gdzieś, kim jesteście. 188 00:15:04,445 --> 00:15:07,698 I jest wśród was ktoś, kogo kręci użynanie fiutów. 189 00:15:10,284 --> 00:15:12,620 - Posłuchaj... - Słucham. 190 00:15:14,872 --> 00:15:16,373 Rzecz w tym, że... 191 00:15:17,249 --> 00:15:18,250 Ruth, 192 00:15:18,876 --> 00:15:21,420 nie widzę tu wszystkich, którzy oglądali walki. 193 00:15:22,171 --> 00:15:23,547 Są tu wszyscy. 194 00:15:23,631 --> 00:15:25,549 Melanie, to niedorzeczne. 195 00:15:25,633 --> 00:15:28,636 Nikt z Pierwszej nie był dotąd oskarżony o zbrodnię. 196 00:15:31,764 --> 00:15:33,140 Powinieneś jej podziękować. 197 00:15:34,099 --> 00:15:37,770 Pilnuje granic, panuje nad motłochem 198 00:15:38,395 --> 00:15:40,856 i utrzymuje Pierwszą Klasę ponad prawem. 199 00:15:41,565 --> 00:15:43,692 Pan Wilford zmienił metodę. 200 00:15:45,277 --> 00:15:47,780 - Prawda? - Tak. 201 00:15:48,989 --> 00:15:50,115 Dobrze. 202 00:15:52,368 --> 00:15:53,994 Gdzie są ochroniarze? 203 00:15:57,414 --> 00:15:59,375 Dobra, spróbuję inaczej. 204 00:16:02,670 --> 00:16:04,797 Ile rąk odjęłaś ludziom z Ogona? 205 00:16:07,508 --> 00:16:08,509 Czternaście. 206 00:16:09,718 --> 00:16:11,178 Jeśli ktoś chce wiedzieć. 207 00:16:11,762 --> 00:16:14,807 Gdzie są ochroniarze? 208 00:16:17,142 --> 00:16:18,936 Nie zaprosiłam obsługi. 209 00:16:20,813 --> 00:16:22,272 Erik wczoraj nie wrócił. 210 00:16:23,524 --> 00:16:24,775 Naprawdę? 211 00:16:26,068 --> 00:16:26,902 Nie. 212 00:16:27,945 --> 00:16:31,699 Spytał, czy może wyjść wcześniej, a gdy wróciliśmy, nie było go. 213 00:16:32,408 --> 00:16:34,994 I nic nie powiedzieliście? 214 00:16:36,578 --> 00:16:38,288 Powiadom Roche'a. Erik jest podejrzany. 215 00:16:38,956 --> 00:16:40,916 - Ma pistolet. - LJ. 216 00:16:41,000 --> 00:16:43,460 No co? Miał go wczoraj przy sobie. 217 00:16:43,544 --> 00:16:47,923 Ma pistolet? Przecież obowiązuje zakaz. 218 00:16:48,549 --> 00:16:51,051 Nasi ochroniarze mają prawo nosić broń. 219 00:16:51,760 --> 00:16:54,263 Ale reszta nie, dla waszego bezpieczeństwa. 220 00:16:55,597 --> 00:16:59,268 - Muszę obejrzeć jego lokum. - Nie wpuszczę go do nas. 221 00:16:59,977 --> 00:17:03,022 Ten człowiek w Pierwszej Klasie? To niesłychane. 222 00:17:04,481 --> 00:17:06,900 W imieniu wszystkich żądam rozmowy z panem Wilfordem. 223 00:17:09,445 --> 00:17:10,863 Najwyższa pora, Melanie. 224 00:17:36,013 --> 00:17:36,889 Bennett. 225 00:17:36,972 --> 00:17:38,724 Wybacz, musisz mnie z nim połączyć. 226 00:17:38,807 --> 00:17:39,767 To pilne. 227 00:17:39,850 --> 00:17:42,269 Znowu? 228 00:17:42,352 --> 00:17:43,896 Dziękuję, zaczekam. 229 00:17:44,897 --> 00:17:46,899 Dla ciebie wszystko. 230 00:17:48,150 --> 00:17:53,238 Panie Wilford, dobra wiadomość. Chyba zidentyfikowaliśmy zabójcę. 231 00:17:53,322 --> 00:17:55,866 Mówisz serio czy wczuwasz się w rolę? 232 00:17:55,949 --> 00:17:59,536 Tak, ochroniarz z Pierwszej Klasy. 233 00:18:00,162 --> 00:18:03,415 Rodzina odmawia detektywowi wstępu. 234 00:18:03,499 --> 00:18:04,917 Chcą zamienić słowo. 235 00:18:05,000 --> 00:18:07,753 To by mnie nieźle wkurzyło. 236 00:18:09,922 --> 00:18:12,925 Folgerowie. To ich ochroniarz. 237 00:18:13,759 --> 00:18:15,719 Tak, Lilah Folger. 238 00:18:16,970 --> 00:18:19,014 Wiem, ale domaga się tego. 239 00:18:22,935 --> 00:18:23,936 W porządku. 240 00:18:38,742 --> 00:18:41,829 Dla dobra śledztwa wpuścimy go, 241 00:18:41,912 --> 00:18:43,747 ale musisz mu towarzyszyć. 242 00:18:49,670 --> 00:18:54,174 Panie Wilford, proszę wybaczyć. Doszliśmy do porozumienia. 243 00:18:54,258 --> 00:18:57,010 - Tęsknię za tobą. - Dziękuję. 244 00:18:57,970 --> 00:18:58,971 Do widzenia. 245 00:20:20,969 --> 00:20:21,970 Macie pół godziny. 246 00:20:28,268 --> 00:20:29,478 Trzymaj. 247 00:20:29,561 --> 00:20:31,146 O Boże. Odchody całego świata. 248 00:20:31,230 --> 00:20:32,856 - Do zapachu się przyzwyczaisz. - Szybko. 249 00:20:32,940 --> 00:20:34,024 Do cholery nie. 250 00:20:34,107 --> 00:20:35,442 Cholera nie jest taka zła. 251 00:20:36,944 --> 00:20:39,780 Szybko, zanim tu dotrą. 252 00:20:39,863 --> 00:20:41,114 Daj. 253 00:20:41,198 --> 00:20:42,157 Piżama? 254 00:20:42,241 --> 00:20:44,326 Jest środek nocy. Akurat. 255 00:20:44,409 --> 00:20:47,537 Właśnie. Lepiej się pospieszmy. 256 00:20:47,621 --> 00:20:48,580 Podaj. 257 00:20:50,332 --> 00:20:51,583 Trzymaj. 258 00:20:54,253 --> 00:20:55,379 Powodzenia. 259 00:21:03,512 --> 00:21:05,389 SEKCJA ROLNICZA - SANITARNA 260 00:21:14,856 --> 00:21:16,650 Musi grzebać w naszych rzeczach? 261 00:21:16,733 --> 00:21:19,528 - Zaoferować mu drinka? - Dzięki, nie trzeba. 262 00:21:23,282 --> 00:21:26,118 Należał do marines. Był też najemnikiem. 263 00:21:26,201 --> 00:21:27,327 Coś jeszcze wiecie? 264 00:21:27,411 --> 00:21:30,247 Od początku Zlodowacenia miał za zadanie chronić 265 00:21:30,330 --> 00:21:31,331 naszą rodzinę. 266 00:21:33,458 --> 00:21:34,918 Ocalił mi życie. 267 00:21:35,711 --> 00:21:36,628 A dokładniej? 268 00:21:38,130 --> 00:21:40,048 To nie ma nic do rzeczy. 269 00:21:44,219 --> 00:21:45,679 Widzieliście to? 270 00:21:46,763 --> 00:21:48,015 Co to? 271 00:21:48,098 --> 00:21:50,642 Hak. Narzędzie pszczelarza. 272 00:21:56,690 --> 00:21:58,859 Pokazał mi je. Mówił, że znalazł. 273 00:21:59,443 --> 00:22:02,738 - Gdzie? - Nie wiem. Może wycyganił. 274 00:22:03,405 --> 00:22:04,656 Stara pasieka. 275 00:22:05,324 --> 00:22:08,952 Hodowaliśmy pszczoły. Kolonia wymarła trzy lata temu. 276 00:22:09,536 --> 00:22:12,622 Ule i sprzęt spakowano do skrzyń. Są w magazynie. 277 00:22:12,706 --> 00:22:14,708 Musimy znaleźć tę skrzynię. 278 00:22:14,791 --> 00:22:16,209 Możesz wysłać Till? 279 00:22:18,962 --> 00:22:20,005 Mogę skorzystać? 280 00:22:22,632 --> 00:22:25,135 Lilah, przejdziemy do tego pomieszczenia. 281 00:22:25,218 --> 00:22:27,804 Zadbamy, by wasza reputacja nie ucierpiała. 282 00:22:48,241 --> 00:22:49,159 Nadzorca Till. 283 00:23:00,295 --> 00:23:01,296 Josie. 284 00:23:02,464 --> 00:23:05,592 Jak... Wydostałaś się z Ogona? 285 00:23:05,675 --> 00:23:07,385 Żadnych pytań. Mam mało czasu. 286 00:23:07,469 --> 00:23:09,096 Pracujesz w Przetwórni Żywności? 287 00:23:09,179 --> 00:23:10,972 Tylko kroję i ładuję batony. 288 00:23:11,056 --> 00:23:13,016 Nie mam dostępu do składników. 289 00:23:13,100 --> 00:23:14,559 Nie o to nam chodzi. 290 00:23:30,951 --> 00:23:32,536 Wiesz, że Layton wyszedł? 291 00:23:32,619 --> 00:23:34,579 Zatrudnili go jako detektywa. 292 00:23:34,663 --> 00:23:38,375 - Grasuje tu morderca. - To o to chodziło. 293 00:23:40,252 --> 00:23:43,672 Musisz się z nim skontaktować. 294 00:23:45,423 --> 00:23:46,675 Jak mnie przyłapią... 295 00:23:46,758 --> 00:23:48,844 Odeślą cię do Ogona. Wiem. 296 00:23:50,470 --> 00:23:51,513 Skarbie. 297 00:23:52,264 --> 00:23:53,098 Rozumiem cię. 298 00:23:54,182 --> 00:23:57,936 Jesteś zdrowa. Dobrze wyglądasz. 299 00:23:59,646 --> 00:24:01,523 Ogon cię potrzebuje. 300 00:24:05,652 --> 00:24:06,987 Potrzebujemy cię. 301 00:24:12,534 --> 00:24:14,452 Jeden Ogon. 302 00:24:33,346 --> 00:24:34,431 Dziękuję. 303 00:24:39,603 --> 00:24:42,772 Życie Erika nie zawsze było usiane różami. 304 00:24:43,356 --> 00:24:45,066 Chyba miał trudne dzieciństwo. 305 00:24:46,568 --> 00:24:48,737 Byłby do tego zdolny? 306 00:24:50,739 --> 00:24:51,740 Możliwe. 307 00:24:52,991 --> 00:24:56,494 Załatwił buntowników, którzy napadli mnie w drodze do pociągu. 308 00:24:57,662 --> 00:24:59,164 To wtedy ocalił ci życie? 309 00:25:00,749 --> 00:25:02,250 Żartował o tym, że ma zimną krew. 310 00:25:05,837 --> 00:25:07,214 Dziecko Zlodowacenia. 311 00:25:08,882 --> 00:25:10,926 Nawet jeśli to on, to nie nasza wina. 312 00:25:11,009 --> 00:25:13,762 - Nikt tak nie twierdzi. - Już słyszę te plotki. 313 00:25:13,845 --> 00:25:17,307 Mówił nam o rzeczach, jakie robił, gdy był najemnikiem. 314 00:25:17,390 --> 00:25:20,352 To były jego obowiązki. Nie obłąkane morderstwa. 315 00:25:21,019 --> 00:25:23,897 Nie możemy wyjść na ludzi, którzy chronili potwora. 316 00:25:26,524 --> 00:25:30,153 Okazał kiedyś wobec ciebie agresję lub dziwne zachowanie? 317 00:25:36,785 --> 00:25:39,287 Ci w Ogonie nigdy nie oglądają słońca? 318 00:25:39,871 --> 00:25:42,374 Większość nie widziała go od siedmiu lat. 319 00:25:43,875 --> 00:25:47,045 Jak to jest żyć, mając wszystkiego pod dostatkiem? 320 00:25:47,128 --> 00:25:49,381 Wy wsiedliście bez biletów. 321 00:25:54,094 --> 00:25:55,095 Spójrz. 322 00:26:09,859 --> 00:26:12,362 Pytał o twoje relacje z Erikiem. 323 00:26:16,449 --> 00:26:17,492 A konkretnie? 324 00:26:18,952 --> 00:26:20,245 Zwierzał ci się? 325 00:26:21,830 --> 00:26:23,331 Miałaś dotrzymać sekretu? 326 00:26:38,346 --> 00:26:39,431 LJ? 327 00:26:42,976 --> 00:26:45,395 Wolę o tym nie mówić. 328 00:27:00,869 --> 00:27:02,078 Możemy usiąść? 329 00:27:02,829 --> 00:27:04,706 Muszę zapytać o Erika i LJ. 330 00:27:09,044 --> 00:27:10,712 Będziemy czekać na wiadomość. 331 00:27:12,714 --> 00:27:14,758 - Pa. - Cześć. 332 00:27:18,928 --> 00:27:20,180 Miles. 333 00:27:21,556 --> 00:27:22,724 Christopher. 334 00:27:24,893 --> 00:27:27,979 Mama wszystko zrozumie. 335 00:27:30,315 --> 00:27:31,441 Nieważne. 336 00:27:36,488 --> 00:27:38,490 - Nie zdąży. - Dość. Stresujesz mnie. 337 00:27:42,744 --> 00:27:43,787 Dwie minuty! 338 00:28:02,931 --> 00:28:04,641 - Czas najwyższy. - No. 339 00:28:04,724 --> 00:28:06,393 Santiago dostanie ataku serca. 340 00:28:07,018 --> 00:28:11,022 - Ruszajmy. Wkładaj. - Jasne. 341 00:28:12,982 --> 00:28:15,610 - Trzy, dwa, jeden... - Trzymaj. 342 00:28:19,406 --> 00:28:20,365 Do roboty. 343 00:28:24,411 --> 00:28:27,163 - Dobra. - Do roboty. 344 00:28:42,095 --> 00:28:45,348 Szukamy zawodowego żołnierza z gnatem? 345 00:28:45,432 --> 00:28:47,100 Rewolwer, kaliber .38. 346 00:28:47,726 --> 00:28:49,102 No to mnie pocieszyłaś. 347 00:28:51,104 --> 00:28:52,564 Nie na górnym poziomie? 348 00:28:52,647 --> 00:28:56,151 Nie, na tym. Tutaj. 349 00:29:04,075 --> 00:29:05,618 Jest tam ktoś? 350 00:29:09,956 --> 00:29:10,832 Otwierać. 351 00:29:20,675 --> 00:29:21,926 Ucieka! 352 00:29:22,761 --> 00:29:24,012 Na górze! 353 00:29:25,472 --> 00:29:27,390 - Stój! - Puszczaj! 354 00:29:28,475 --> 00:29:29,893 - Dalej! - Osweiller! 355 00:29:29,976 --> 00:29:31,311 Uważaj! 356 00:29:31,394 --> 00:29:33,563 - Łap go. - Idę na górę. 357 00:29:35,106 --> 00:29:36,816 - Jest na schodach. - Dobra. 358 00:29:37,650 --> 00:29:39,027 Ruchy! 359 00:29:40,361 --> 00:29:41,696 Nie! 360 00:29:42,280 --> 00:29:45,575 Ucieka! Dalej! 361 00:29:45,658 --> 00:29:46,868 Ej, draniu! 362 00:29:48,620 --> 00:29:49,621 Cholera. 363 00:29:50,789 --> 00:29:55,168 Mógł wnieść tylko dwie walizki, a spakował płyty. 364 00:29:57,629 --> 00:29:59,130 Należały do jego taty. 365 00:30:00,256 --> 00:30:03,092 Nienawidził go. Był biały. 366 00:30:04,844 --> 00:30:05,929 Co ty nie powiesz. 367 00:30:16,147 --> 00:30:17,357 To kot. 368 00:30:17,440 --> 00:30:19,442 Wiem, tylko... 369 00:30:20,610 --> 00:30:23,780 - Dawno nie widziałem kota. - Erik uratował też jego. 370 00:30:25,114 --> 00:30:26,366 Skąd się tu wziął? 371 00:30:27,617 --> 00:30:30,161 Snowpeter potrafi się kamuflować. 372 00:30:30,954 --> 00:30:31,955 „Snowpeter”? 373 00:30:33,665 --> 00:30:34,707 Zabawne. 374 00:31:05,655 --> 00:31:07,198 Podobno jecie ludzi. 375 00:31:08,950 --> 00:31:10,451 Już nie. 376 00:31:12,161 --> 00:31:12,996 Dlaczego? 377 00:31:14,664 --> 00:31:16,499 Przez to wszyscy się was boją. 378 00:31:17,917 --> 00:31:20,628 Sama zjadłabym kogoś, żeby inni srali w gacie, 379 00:31:20,712 --> 00:31:22,213 jak na myśl o was. 380 00:31:27,385 --> 00:31:28,678 Znam tę piosenkę. 381 00:31:30,889 --> 00:31:32,390 Nikki Genêt też ją znała. 382 00:31:33,308 --> 00:31:36,978 Bardziej mi się podobasz jako obalacz systemu 383 00:31:37,061 --> 00:31:38,688 niż przydupas Wilforda. 384 00:31:43,484 --> 00:31:47,196 Cóż... może jedno da się połączyć z drugim. 385 00:31:49,490 --> 00:31:51,576 Mówił ci, do czego mu to? 386 00:31:55,747 --> 00:31:58,958 Skądże. Erik praktycznie ją wychował. 387 00:31:59,042 --> 00:32:00,251 W końcu to się wyda. 388 00:32:00,335 --> 00:32:01,878 - Milcz. - Nie możemy. 389 00:32:06,716 --> 00:32:08,509 Erik i LJ byli ze sobą blisko. 390 00:32:10,970 --> 00:32:12,138 „Blisko”? 391 00:32:14,849 --> 00:32:16,267 Nie umiem jej odmówić. 392 00:32:17,727 --> 00:32:21,606 W obecnych czasach definicja moralności jest płynna. 393 00:32:29,322 --> 00:32:32,575 - Otworzyłeś już, Anton? - Wejdź, Jinju. Dotarłaś. 394 00:32:32,659 --> 00:32:34,452 Mam ten prezent dla Bess. 395 00:32:51,552 --> 00:32:52,595 Nie! 396 00:33:02,855 --> 00:33:04,565 - Proszę. - Zamknij się. 397 00:33:04,649 --> 00:33:05,692 Pistolet. 398 00:33:06,818 --> 00:33:08,236 Prawdziwy pistolet. 399 00:33:08,319 --> 00:33:12,240 Siedź cicho albo ten zabytek rozwali ci mózg. 400 00:33:14,784 --> 00:33:16,619 Nie chcemy żadnych kłopotów. 401 00:33:19,664 --> 00:33:23,793 Wiesz, że ściągnęli mnie tu wbrew mojej woli? 402 00:33:26,212 --> 00:33:28,047 Nie mam w tym żadnego interesu. 403 00:33:28,631 --> 00:33:32,677 Morderstwo to jedno, ale odcinanie członków? 404 00:33:33,386 --> 00:33:34,637 Na tym się wyłożył. 405 00:33:35,388 --> 00:33:37,015 Co masz na myśli? 406 00:33:37,932 --> 00:33:42,061 Kastracja to zbrodnia namiętności. 407 00:33:42,812 --> 00:33:45,440 Kara, jaką kobiety wymierzają mężczyznom. 408 00:33:46,357 --> 00:33:47,942 To nie był jego pomysł, co? 409 00:33:48,985 --> 00:33:52,113 Miał tylko przytrzymać ofiarę komuś innemu, prawda? 410 00:33:55,742 --> 00:33:58,911 To jak... puszczamy twoją piosenkę? 411 00:34:12,175 --> 00:34:16,262 Gdybym był niebieskooką laską z Pierwszej, też grałbym na zwłokę. 412 00:34:17,680 --> 00:34:19,766 Erik jest ugotowany, co? 413 00:34:21,059 --> 00:34:22,643 Nie pójdzie do Szuflad. 414 00:34:24,020 --> 00:34:26,731 Nikt się nie wygadał... 415 00:34:29,025 --> 00:34:31,402 a ty wreszcie mogłaś coś poczuć... 416 00:34:35,073 --> 00:34:36,991 gdy przytrzymywał ich dla ciebie. 417 00:34:56,844 --> 00:34:58,012 Ciach, ciach. 418 00:35:00,139 --> 00:35:02,183 Nawet gdybyś miał odrobinę racji... 419 00:35:04,602 --> 00:35:05,812 Ci z Ogona mają potrzeby. 420 00:35:07,563 --> 00:35:08,773 Wiecznie żebrzą. 421 00:35:10,274 --> 00:35:12,026 Pewnie chciałbyś schematy. 422 00:35:13,528 --> 00:35:17,824 Co powiesz na spluwy? Mają je tylko ochroniarze w Pierwszej. 423 00:35:21,119 --> 00:35:22,537 Ty nie żartujesz. 424 00:35:24,163 --> 00:35:27,416 Założę się, że niebieskooka z Pierwszej 425 00:35:28,376 --> 00:35:32,004 mogłaby skołować coś takiego. 426 00:35:34,507 --> 00:35:36,717 Mam tylko trzymać gębę na kłódkę? 427 00:35:50,606 --> 00:35:52,859 Gdzieś tu jest. Straż jest przy drzwiach. 428 00:35:53,401 --> 00:35:55,945 Uwaga! Opuścić teren! 429 00:35:56,028 --> 00:35:57,071 Mówiła, że tak będzie. 430 00:35:57,155 --> 00:35:58,197 Kto? 431 00:35:59,949 --> 00:36:00,992 Twoja dziewczyna? 432 00:36:05,997 --> 00:36:07,331 Uwaga, słuchajcie! 433 00:36:07,415 --> 00:36:09,834 - Ruchy. - Na ziemię. 434 00:36:10,459 --> 00:36:11,919 Przyłóż czip. 435 00:36:16,966 --> 00:36:18,009 Till! 436 00:36:21,095 --> 00:36:22,138 Dalej. 437 00:36:33,774 --> 00:36:35,359 Złaź! 438 00:36:40,990 --> 00:36:42,241 Zeszli do podwozia. 439 00:36:45,286 --> 00:36:48,289 Zszedł na dół, ma zakładniczkę. Idźcie w naszą stronę. 440 00:36:49,707 --> 00:36:52,335 - Idź. - Powiedz mi, jak masz na imię. 441 00:36:52,919 --> 00:36:53,920 Co za różnica? 442 00:37:00,259 --> 00:37:01,469 Proszę. 443 00:37:03,930 --> 00:37:04,931 Idą tu. 444 00:37:06,933 --> 00:37:08,142 Otoczymy go. 445 00:37:13,272 --> 00:37:14,565 Odwróć się. 446 00:37:16,609 --> 00:37:18,694 - Odwróć się. Na kolana. - Nie. 447 00:37:19,654 --> 00:37:20,529 Naprzód! 448 00:37:22,281 --> 00:37:25,201 - Nie! Zaczekajmy. - Zastrzeli ją. 449 00:37:25,284 --> 00:37:28,621 Opuścić pałki. Broń na ziemię. Ale już! 450 00:37:44,762 --> 00:37:46,013 Dalej! 451 00:38:10,955 --> 00:38:12,873 Połącz mnie z Melanie. To pilne. 452 00:38:33,436 --> 00:38:34,437 Nie żyje. 453 00:38:39,734 --> 00:38:41,068 Erik nie żyje? 454 00:38:45,031 --> 00:38:46,699 Chodź, skarbie. 455 00:38:47,616 --> 00:38:48,617 Chodź. 456 00:38:49,618 --> 00:38:50,619 Kochanie. 457 00:38:51,495 --> 00:38:55,541 Wszystko będzie dobrze. 458 00:39:05,468 --> 00:39:08,262 Już dobrze. Och, skarbie. 459 00:39:11,015 --> 00:39:12,224 Kochanie. 460 00:39:33,746 --> 00:39:34,789 O co chodzi? 461 00:39:37,333 --> 00:39:39,752 Erik wykonywał tylko cudze polecenia. 462 00:39:40,711 --> 00:39:44,924 Lilah Junior kazała mu torturować i zamordować dwóch mężczyzn z Trzeciej. 463 00:39:47,093 --> 00:39:48,010 Co takiego? 464 00:39:48,094 --> 00:39:50,346 - To morderczyni. - Jak śmiesz? 465 00:39:50,429 --> 00:39:51,430 Co? 466 00:39:54,642 --> 00:39:57,103 - Nie. - LJ! Stój! 467 00:39:57,186 --> 00:40:01,148 Puść ją! 468 00:40:06,487 --> 00:40:09,407 Natychmiast puść moją córkę! 469 00:40:29,593 --> 00:40:31,470 Uwaga, pasażerowie. 470 00:40:32,972 --> 00:40:36,976 Przekazuję wieści w imieniu pana Wilforda. 471 00:40:37,935 --> 00:40:40,855 Morderca, który krył się wśród nas, nie żyje. 472 00:40:41,522 --> 00:40:44,942 Druga podejrzana osoba jest w areszcie. 473 00:40:46,318 --> 00:40:50,990 Śledztwo przyniosło skutek i przywróciliśmy porządek. 474 00:40:51,824 --> 00:40:56,495 Pan Wilford zapewnia, że sprawiedliwości stanie się zadość. 475 00:40:57,913 --> 00:41:02,042 Dziękuję w imieniu Wilford Industries. 476 00:41:12,386 --> 00:41:14,680 Wilford musi wymierzyć sprawiedliwość. 477 00:41:16,557 --> 00:41:18,642 Tę obietnicę też możesz złożyć? 478 00:41:22,855 --> 00:41:24,690 Postawię ci drinka, detektywie. 479 00:41:31,113 --> 00:41:33,365 - Piękne, prawda? - Tak. 480 00:41:34,533 --> 00:41:37,745 Pomnik ludzkiej dominacji i kontroli nad zasobami. 481 00:41:38,537 --> 00:41:41,999 Daj spokój, odłóżmy politykę na bok i świętujmy zwycięstwo. 482 00:41:57,014 --> 00:41:58,766 O kurde. Sake. 483 00:42:05,231 --> 00:42:09,818 Na czym według ciebie polega sekret pana Wilforda? 484 00:42:12,029 --> 00:42:14,323 Pozwól mi tylko wrócić do Ogona. 485 00:42:16,492 --> 00:42:18,285 Wiesz, że nie mogę. 486 00:42:19,662 --> 00:42:21,247 Zbyt wiele widziałeś. 487 00:42:26,710 --> 00:42:28,254 Wiesz, co jest grane. 488 00:42:30,548 --> 00:42:31,799 Wiem, że tak jest. 489 00:42:35,469 --> 00:42:36,929 Mit to przydatne narzędzie. 490 00:42:41,600 --> 00:42:43,561 Obyś nigdy nie dźwigał jego ciężaru. 491 00:43:00,828 --> 00:43:02,329 Przykro mi. 492 00:43:20,389 --> 00:43:22,266 Proszę. Trzymaj się ciepło. 493 00:43:26,020 --> 00:43:27,146 Proszę. 494 00:43:31,150 --> 00:43:32,276 Trzymaj, stary. 495 00:43:33,861 --> 00:43:36,989 Yoshimi, wyglądasz zabójczo, jak zwykle. 496 00:43:40,451 --> 00:43:41,619 Co do... 497 00:43:54,465 --> 00:43:55,507 Tak. 498 00:43:57,593 --> 00:43:58,677 Zastąp mnie. 499 00:43:59,637 --> 00:44:01,055 - Josie. - A ty dokąd? 500 00:44:01,639 --> 00:44:02,973 Z drogi. 501 00:44:03,057 --> 00:44:04,933 Uwaga. Przepraszam. 502 00:44:05,017 --> 00:44:08,020 - O co chodzi? - Astrid się odezwała. 503 00:44:16,362 --> 00:44:19,156 LAYTON ZAGINĄŁ 504 00:44:33,128 --> 00:44:34,630 Nie wprowadzaj go do rejestru. 505 00:44:35,839 --> 00:44:36,924 Doktorze... 506 00:44:39,134 --> 00:44:41,679 pan Wilford nie chce, by stała mu się krzywda. 507 00:45:13,669 --> 00:45:15,671 Napisy: Ewa Nowicka