1 00:00:06,090 --> 00:00:08,468 NETFLIX — SERIAL ORYGINALNY 2 00:00:20,772 --> 00:00:22,982 Będę na ciebie czekała, skarbie. 3 00:01:33,511 --> 00:01:36,013 LEKARZ SĄDOWY OKRĘGU HUDSON 4 00:01:53,156 --> 00:01:56,742 BRENTON BUTLER 5 00:02:49,670 --> 00:02:51,130 Poznaj swojego syna. 6 00:03:05,603 --> 00:03:07,480 Wybacz, że mnie tu nie było. 7 00:03:10,608 --> 00:03:12,318 Powinienem był być. 8 00:03:13,819 --> 00:03:14,987 Już jesteś. 9 00:03:31,170 --> 00:03:34,090 Widziałem w sklepie parę razy tę dziewczynę. 10 00:03:34,173 --> 00:03:37,551 Próbowała ukraść żel antybakteryjny, chusteczki nawilżane 11 00:03:37,635 --> 00:03:39,095 i parę innych rzeczy. 12 00:03:39,178 --> 00:03:41,430 To nietypowy króliczek z blokowiska. 13 00:03:41,514 --> 00:03:43,474 Ćpunka pedantka. To rzadkość. 14 00:03:43,557 --> 00:03:44,475 Dokładnie. 15 00:03:44,976 --> 00:03:47,895 Wyróżniała się fioletowym pasemkiem we włosach. 16 00:03:51,148 --> 00:03:53,359 Jej teczka. 17 00:03:55,987 --> 00:03:58,698 Nadine Elaine MacAllister. 18 00:03:58,781 --> 00:04:00,366 Szkoła Świętej Marii. 19 00:04:00,449 --> 00:04:03,744 To jest w Short Hills. Dość daleko od blokowiska. 20 00:04:03,828 --> 00:04:06,247 Zadzwoniłem tam, że mamy ich prymuskę. 21 00:04:06,330 --> 00:04:09,208 W godzinę jej matka przyjechała mercem szóstką. 22 00:04:09,292 --> 00:04:11,502 To jest raport z kradzieży sklepowej. 23 00:04:12,211 --> 00:04:14,297 Nie wezwał pan policji? 24 00:04:14,380 --> 00:04:16,257 Matka zapłaciła z nawiązką. 25 00:04:16,340 --> 00:04:18,384 Darowałem dziewczynie z dobrego domu. 26 00:04:19,343 --> 00:04:20,386 Naturalnie. 27 00:04:20,803 --> 00:04:22,471 - Mogę to wziąć? - Pewnie. 28 00:04:25,099 --> 00:04:28,185 Skąd znasz tę szpanerską szkołę? 29 00:04:28,269 --> 00:04:31,147 - To moje strony. - Akurat! 30 00:04:32,356 --> 00:04:34,692 Są w Ameryce zamożne czarne rodziny. 31 00:04:34,775 --> 00:04:37,570 Co by powiedziały o twoim wczorajszym facecie? 32 00:04:37,653 --> 00:04:40,865 Może przy okazji kup pigułkę „po”? Na wszelki wypadek. 33 00:04:40,948 --> 00:04:45,077 Powinniśmy go przedstawić twoim rodzicom. 34 00:04:45,161 --> 00:04:48,080 Jak myślisz? Będą zachwyceni. Rinaldi. 35 00:04:49,999 --> 00:04:50,875 Kiedy? 36 00:04:52,960 --> 00:04:55,004 Przyjąłem. Dzięki. Na razie. 37 00:04:58,007 --> 00:04:58,841 Co jest? 38 00:05:02,636 --> 00:05:04,305 Brenton Butler zmarł w nocy. 39 00:05:14,106 --> 00:05:17,735 Porozmawiaj z Butlerami. Powiedz im, że sprawa jest otwarta. 40 00:05:17,818 --> 00:05:19,153 Ja znajdę dziewczynę. 41 00:05:19,236 --> 00:05:21,030 Ty pomów z rodziną. 42 00:05:22,948 --> 00:05:24,658 Jesteś policjantem. 43 00:05:25,076 --> 00:05:27,411 - Lepiej ty... - Muszę być w sądzie... 44 00:05:29,121 --> 00:05:31,207 - za 15 minut. - Zrób to później. 45 00:05:31,290 --> 00:05:33,834 - Podwiozę cię. - Autobusem będę szybciej. 46 00:05:33,918 --> 00:05:35,044 Mam inne sprawy. 47 00:06:23,217 --> 00:06:26,554 WITAJ W DOMU, WUJKU SETH 48 00:06:42,361 --> 00:06:43,529 Latrice? 49 00:06:45,489 --> 00:06:47,992 Powiedzieli, że wróci. 50 00:06:56,292 --> 00:06:59,670 O tym nie decydują lekarze. 51 00:07:02,131 --> 00:07:03,340 On jest z nami. 52 00:07:05,176 --> 00:07:06,218 Bóg. 53 00:07:08,637 --> 00:07:10,514 Bóg nas poprowadzi. 54 00:07:13,434 --> 00:07:14,977 Ciebie to pociesza? 55 00:07:28,115 --> 00:07:29,617 Zacznę dzwonić. 56 00:07:39,627 --> 00:07:40,878 Ma być otwarte. Pani MacAllister? 57 00:08:25,172 --> 00:08:28,133 - To pani, prawda? - Czym mogę służyć? 58 00:08:28,217 --> 00:08:30,886 Detektyw Rinaldi z policji Jersey City. 59 00:08:32,471 --> 00:08:33,305 O co chodzi? 60 00:08:33,389 --> 00:08:35,641 Ja do pani córki, Nadine. 61 00:08:36,684 --> 00:08:37,810 Nie ma jej. 62 00:08:38,477 --> 00:08:40,646 A kiedy wróci? 63 00:08:42,147 --> 00:08:45,109 Kurewsko dziś zimno. 64 00:08:45,734 --> 00:08:48,737 Możemy pogadać w środku, jeśli pani woli. 65 00:09:18,017 --> 00:09:19,560 - O Boże! - Chodź! 66 00:09:22,396 --> 00:09:23,272 Ani się waż. 67 00:09:23,355 --> 00:09:24,648 Nie idź, Nadine. 68 00:09:24,732 --> 00:09:25,566 Nie idź! 69 00:09:31,864 --> 00:09:32,948 To dla mnie? 70 00:09:33,991 --> 00:09:35,451 Jeśli zasłużysz. 71 00:09:37,578 --> 00:09:38,996 Na dole jestem gładka. 72 00:09:39,997 --> 00:09:41,248 Jak mała dziewczynka. 73 00:09:43,042 --> 00:09:45,377 Lubisz małe dziewczynki. Od razu widać. 74 00:09:47,713 --> 00:09:49,256 Szukasz hery? 75 00:09:51,383 --> 00:09:52,384 A masz? 76 00:09:52,468 --> 00:09:53,969 To ty zdjęłaś buty 77 00:09:54,053 --> 00:09:56,305 pewnemu chłopcu w Liberty State Park? 78 00:09:59,767 --> 00:10:03,646 Nic nie wiem o żadnych butach ani chłopcu w parku. 79 00:10:03,729 --> 00:10:05,939 - Źle pan trafił. - Dobrze trafiłem. 80 00:10:07,066 --> 00:10:10,152 Może nie w porę, ale dobrze. 81 00:10:15,366 --> 00:10:17,076 Idziemy! 82 00:10:26,460 --> 00:10:27,503 Uważaj. 83 00:10:27,586 --> 00:10:29,755 Trzymam go. Nic się nie martw. 84 00:10:31,840 --> 00:10:33,175 Jest taki malutki. 85 00:10:33,759 --> 00:10:35,427 Boję się, że coś mu zrobimy. 86 00:10:36,053 --> 00:10:37,096 Na pewno nie. 87 00:10:39,139 --> 00:10:40,307 Spokojnie. 88 00:10:41,266 --> 00:10:43,602 Mały Michael. 89 00:10:47,398 --> 00:10:49,358 Niespodzianka! 90 00:10:56,699 --> 00:10:59,201 O Boże! Nie, Felix, weź to. 91 00:10:59,743 --> 00:11:00,703 W tej chwili. 92 00:11:03,997 --> 00:11:06,125 - Ale to ładne. - Podoba ci się? 93 00:11:06,208 --> 00:11:07,042 Rozkoszne. 94 00:11:11,714 --> 00:11:13,132 Złożyliśmy się. 95 00:11:13,924 --> 00:11:15,217 Osorio i Manny. 96 00:11:15,884 --> 00:11:16,802 Dla ciebie. 97 00:11:21,640 --> 00:11:22,474 Kup mu coś. 98 00:11:26,979 --> 00:11:30,107 - O matko! Jakie to cudne. - Urocze. 99 00:11:30,190 --> 00:11:32,359 - Zrobione na zamówienie. - Petey. 100 00:11:32,443 --> 00:11:33,819 Czy to nie urocze? 101 00:11:33,902 --> 00:11:35,362 Uwaga! 102 00:11:35,863 --> 00:11:37,364 Zbiórka, panowie! 103 00:11:39,992 --> 00:11:44,496 Jak wiecie, Pete jest u nas na próbnym od miesiąca. 104 00:11:46,039 --> 00:11:47,374 I muszę powiedzieć... 105 00:11:48,709 --> 00:11:51,545 że kilka razy chciałem mu dać kopa w dupę. 106 00:11:51,628 --> 00:11:53,672 Di, nie wyrażaj się przy dziecku. 107 00:11:55,132 --> 00:11:56,884 Poprawię się, Crys. 108 00:12:01,221 --> 00:12:02,347 Prawda jest taka, 109 00:12:05,350 --> 00:12:07,644 że okazał się porządnym gliną. 110 00:12:09,480 --> 00:12:10,355 Swój chłop. 111 00:12:12,274 --> 00:12:16,945 Chcę cię oficjalnie powitać w Południowym Wydziale do Walki z Narkotykami. 112 00:12:32,377 --> 00:12:35,631 Oficjalne przeniesienie potrwa co najmniej miesiąc. 113 00:12:35,714 --> 00:12:39,301 U tych jebanych urzędasów wszystko się tak ślimaczy. 114 00:12:40,427 --> 00:12:44,264 Tymczasem pomyślimy, jak cię odpowiednio wynagrodzić. 115 00:12:48,227 --> 00:12:51,647 Jak dziecko, to awans i podwyżka! Co to za mina? 116 00:12:52,648 --> 00:12:54,107 Co z Dorseyem? 117 00:12:54,983 --> 00:12:57,027 Mówiłeś, że sprawa załatwiona. Przed tobą dużo nauki. 118 00:13:00,322 --> 00:13:01,782 Mówiłem, że załatwiam. 119 00:13:02,866 --> 00:13:05,494 Kiedy byś mi powiedział, że go zwolnili? 120 00:13:10,123 --> 00:13:11,750 Chłopak umarł. 121 00:13:12,292 --> 00:13:13,418 Więc luz. 122 00:13:15,546 --> 00:13:17,965 Bo teraz najwyżej beknę za morderstwo? 123 00:13:19,841 --> 00:13:21,760 Pełen, kurwa, luz! 124 00:13:23,220 --> 00:13:24,972 Nie tym tonem. 125 00:13:32,020 --> 00:13:34,398 Pozbądź się szybko bryki, 126 00:13:34,481 --> 00:13:37,067 a teraz przynieś mi piwo. 127 00:13:39,111 --> 00:13:40,779 Sam sobie, kurwa, przynieś! 128 00:14:15,522 --> 00:14:18,859 Cześć, junior! Byłem w okolicy. 129 00:14:20,193 --> 00:14:21,486 Jak tam maluch? 130 00:14:22,279 --> 00:14:24,406 Twoja żona mi powiedziała. 131 00:14:24,489 --> 00:14:25,324 Marie. 132 00:14:26,199 --> 00:14:27,409 Tak ma na imię? 133 00:14:30,120 --> 00:14:33,165 Masz bardzo ładny dom. 134 00:14:33,707 --> 00:14:36,418 - Ja mam pokój w Newark. - Czego chcesz? 135 00:14:38,211 --> 00:14:41,965 Zobaczyć swojego pierwszego wnuka. 136 00:14:46,386 --> 00:14:48,263 Nie mam czasu... 137 00:14:50,557 --> 00:14:51,558 Do zobaczenia. 138 00:14:53,101 --> 00:14:54,519 Hej, słuchaj! 139 00:14:55,228 --> 00:14:57,314 Dałbyś mi parę dolarów? 140 00:14:57,731 --> 00:14:59,816 Aż stanę na nogi? 141 00:14:59,900 --> 00:15:00,859 Na przetrwanie. 142 00:15:05,864 --> 00:15:08,241 - To było do przewidzenia. - Co? 143 00:15:09,034 --> 00:15:11,954 To, że ojciec poprosi czasem o pomoc? 144 00:15:12,037 --> 00:15:14,164 Jak nie masz, nie dawaj. 145 00:15:21,713 --> 00:15:23,465 Dwieście dolarów, tatusiu. 146 00:15:29,054 --> 00:15:30,973 Możesz wracać do Newark. 147 00:15:44,903 --> 00:15:46,321 Junior. 148 00:15:47,823 --> 00:15:48,657 Junior! 149 00:16:23,150 --> 00:16:25,527 Jest już faktura za pogrzeb. 150 00:16:25,986 --> 00:16:27,571 Chcą dziesięć kafli. 151 00:16:28,488 --> 00:16:30,407 Oni też mają rachunki. 152 00:16:31,742 --> 00:16:36,538 Kredyty, opłaty za wodę, prąd. Nie będą za nas płacili. 153 00:16:36,621 --> 00:16:37,664 Jasne, 154 00:16:37,748 --> 00:16:41,585 tylko twoi przyjaciele z kościoła liczą sobie za... 155 00:16:41,668 --> 00:16:43,795 „posługę żałobną”. 156 00:16:44,755 --> 00:16:48,467 Dajecie im co niedziela tyle kasy, 157 00:16:48,550 --> 00:16:50,719 a oni liczą wam za pogrzeb syna? 158 00:16:50,802 --> 00:16:52,763 Powiedz, że to załatwię. 159 00:16:53,722 --> 00:16:55,057 Zapłacę, ile trzeba. 160 00:16:55,140 --> 00:16:57,642 „Dealer żeni ziele, a kościół nadzieję”. 161 00:16:57,726 --> 00:17:00,771 - To cytat z Biblii? - Nie bluźnij w moim domu. 162 00:17:00,854 --> 00:17:01,897 Zabraniam. 163 00:17:19,206 --> 00:17:21,208 Wziąłbym to na siebie, Isaiah, 164 00:17:23,418 --> 00:17:24,419 gdybym mógł. 165 00:17:28,173 --> 00:17:30,634 Nie chcę tego zwalać na innych. 166 00:17:32,928 --> 00:17:37,015 Zanieś Latrice coś do jedzenia. Nic nie je. 167 00:17:55,075 --> 00:17:57,035 Dzień dobry, pani mecenas. 168 00:17:57,953 --> 00:17:58,954 Dzień dobry. 169 00:18:00,038 --> 00:18:02,666 Kradzież z włamaniem. Reginald ma 16 lat. 170 00:18:02,749 --> 00:18:04,960 Uczeń liceum specjalnego. 171 00:18:05,544 --> 00:18:07,379 Nie był karany ani notowany. 172 00:18:07,462 --> 00:18:11,716 Proponujemy dwa lata kurateli do wymazania po trzech latach. 173 00:18:11,800 --> 00:18:13,301 Rodzina nie ma pieniędzy 174 00:18:13,385 --> 00:18:15,637 i wolałaby uniknąć rozprawy sądowej. 175 00:18:17,389 --> 00:18:19,391 Mój szef nie zgodzi się na nadzór. 176 00:18:20,308 --> 00:18:22,394 Miesiąc poprawczaka i zwrot mienia. 177 00:18:25,605 --> 00:18:27,274 Stan kontra Reginald Dukes. 178 00:18:27,357 --> 00:18:32,112 Sprawa numer 12041906. 179 00:18:32,195 --> 00:18:33,822 Strony obecne. 180 00:18:36,199 --> 00:18:38,326 Jest pani gotowa? 181 00:18:40,036 --> 00:18:41,163 Tak, Wysoki Sądzie. 182 00:18:42,706 --> 00:18:45,125 W sprawie Reginalda Dukesa proponuję... 183 00:18:48,587 --> 00:18:50,338 postępowanie przedprocesowe, 184 00:18:50,422 --> 00:18:54,968 uwarunkowane wykonaniem 60 godzin prac społecznych 185 00:18:55,051 --> 00:18:57,554 i objęcie programem dla trudnej młodzieży. 186 00:18:57,971 --> 00:19:02,392 Kontrola za pół roku i przekazanie podsądnego rodzicom. 187 00:19:02,475 --> 00:19:06,104 Pani Harper, jaka jest podstawa wniosku? 188 00:19:08,565 --> 00:19:12,527 To pierwsze wykroczenie, bez użycia przemocy. 189 00:19:13,069 --> 00:19:16,031 Prokuratura jest tu bardzo wyrozumiała. 190 00:19:16,531 --> 00:19:19,534 Młody Reginald powinien dostać nauczkę. 191 00:19:21,703 --> 00:19:25,290 Trzy miesiące poprawczaka i rok nadzoru. 192 00:19:25,373 --> 00:19:28,543 Nie jestem wyrozumiała, tylko sprawiedliwa. 193 00:19:28,627 --> 00:19:30,295 To moje zadanie. 194 00:19:30,378 --> 00:19:32,130 Robienie z niego przestępcy? 195 00:19:34,049 --> 00:19:35,050 Następna sprawa! 196 00:19:37,344 --> 00:19:39,554 Stan kontra Alfred Jenkins. 197 00:19:39,638 --> 00:19:43,600 Sprawa numer 12041907. 198 00:19:44,184 --> 00:19:45,685 Strony obecne. 199 00:19:52,525 --> 00:19:54,277 Nie moja liga, bracie. 200 00:19:54,361 --> 00:19:56,696 Osorio, masz chwilę? 201 00:19:56,780 --> 00:19:58,907 - Wracam do roboty. - Trzeba zarobić. 202 00:19:58,990 --> 00:20:00,784 Czekam na cynk. Wszystko gra? 203 00:20:00,867 --> 00:20:01,952 Jasne. 204 00:20:02,494 --> 00:20:03,328 Super. 205 00:20:06,164 --> 00:20:07,457 To był twój chłopak? 206 00:20:07,540 --> 00:20:08,458 Dziennikarz. 207 00:20:08,541 --> 00:20:11,586 Raz z nim pogadasz i myśli, że to braterstwo krwi. 208 00:20:11,670 --> 00:20:12,587 Jebać to. 209 00:20:13,505 --> 00:20:15,257 Nie jem tego, ale chuj z tym. 210 00:20:15,340 --> 00:20:18,635 Kolega został ojcem. Przyniósł resztki. Co chcesz? 211 00:20:18,718 --> 00:20:23,265 Gdzie tutejsze ćpuny chodzą po heroinę? 212 00:20:23,598 --> 00:20:25,267 Chcesz towar? Załatwię ci. 213 00:20:25,350 --> 00:20:28,728 Bierzesz czy dorabiasz? Twój zawód to świetna przykrywka. 214 00:20:29,354 --> 00:20:31,231 Tropię świadka tego wypadku. 215 00:20:31,314 --> 00:20:34,150 Dzieciak odwalił kitę i muszę się tym zająć. 216 00:20:35,485 --> 00:20:36,403 Tak? 217 00:20:39,447 --> 00:20:42,033 Możesz kupić w parku na Garfield. 218 00:20:42,117 --> 00:20:43,994 W kilku klubach na Communipaw. 219 00:20:44,077 --> 00:20:44,995 Więc co? 220 00:20:45,662 --> 00:20:48,331 Świadek widział wypadek? 221 00:20:48,415 --> 00:20:51,209 Nie wiem. Zepsuta dziewczyna z bogatego domu. 222 00:20:51,293 --> 00:20:54,337 Daj listę, to się przyjrzymy tym miejscom. 223 00:20:54,421 --> 00:20:55,755 Jasne. 224 00:20:55,839 --> 00:20:58,508 Jak chcesz, my też możemy jej szukać. 225 00:20:58,591 --> 00:20:59,718 Jak się nazywa? 226 00:20:59,801 --> 00:21:04,389 Używa pewnie ksywki, ale mam jej zdjęcie. 227 00:21:06,266 --> 00:21:07,267 No i co? 228 00:21:08,310 --> 00:21:11,354 Przydadzą mi się nadgodziny, więc zrób mi tę listę, 229 00:21:11,438 --> 00:21:13,481 ja powielę fotki i... 230 00:21:13,565 --> 00:21:16,985 wiesz, wezmę odszkodowanie za chory nadgarstek. 231 00:21:17,610 --> 00:21:18,445 Słusznie. 232 00:21:18,528 --> 00:21:21,656 Jakaś Alison Royster do pana. Twierdzi, że pana zna. 233 00:21:23,199 --> 00:21:24,200 Kurwa! 234 00:21:25,660 --> 00:21:27,037 Po to te nadgodziny. 235 00:21:33,585 --> 00:21:35,712 Tu też świadczysz usługi? 236 00:21:36,880 --> 00:21:38,340 Pogadamy sam na sam? 237 00:21:38,423 --> 00:21:40,258 Nie, tu mi dobrze. 238 00:21:40,633 --> 00:21:42,469 Po naszym ostatnim sam na sam 239 00:21:42,552 --> 00:21:45,764 straciłem 1100 dolarów miesięcznie i dziecko. 240 00:21:45,847 --> 00:21:47,807 Musisz być taki infantylny? 241 00:21:47,891 --> 00:21:49,517 - Mnie pasuje. - Przepraszam. 242 00:21:49,601 --> 00:21:50,435 Cześć. 243 00:21:50,894 --> 00:21:53,855 I o to zawsze ci chodzi. 244 00:21:54,439 --> 00:21:57,692 Myślisz, że brałem dwa etaty dla zabawy? 245 00:21:57,776 --> 00:21:59,444 Równie dobrze mogłeś odejść. 246 00:21:59,527 --> 00:22:02,113 Co za emocje! 247 00:22:02,197 --> 00:22:03,823 Nieźle. Ćwiczysz na proces 248 00:22:03,907 --> 00:22:05,450 czy dla nowego chłopaka? 249 00:22:05,533 --> 00:22:07,327 - Joe to nie chłopak. - Dobre. 250 00:22:08,661 --> 00:22:10,288 Dziecka mi nie odbierzesz. 251 00:22:10,372 --> 00:22:12,374 Nie mam zamiaru. 252 00:22:13,124 --> 00:22:16,086 Ale nie ciągajmy Maggie po sądach. 253 00:22:17,670 --> 00:22:20,215 Widzimy się w sądzie. Nie wracaj tu, kurwa. 254 00:22:20,298 --> 00:22:22,425 Ryba, zaczekaj! 255 00:22:27,138 --> 00:22:28,264 Idę! 256 00:22:31,184 --> 00:22:32,227 Gdzie byłaś? 257 00:22:33,019 --> 00:22:35,688 Nie odbierasz. Szukałem cię w biurze. 258 00:22:35,772 --> 00:22:37,607 Co ty odpierdalasz? 259 00:22:37,690 --> 00:22:38,608 Jestem chora. 260 00:22:38,691 --> 00:22:40,485 Tak się to teraz nazywa? 261 00:22:43,154 --> 00:22:46,407 Mogę wejść? Zbadali ten lakier. 262 00:22:47,242 --> 00:22:49,994 Zarażam, ale wejdź, jak chcesz. 263 00:22:51,746 --> 00:22:52,747 Chcesz kawy? 264 00:22:53,581 --> 00:22:54,499 Jasne. 265 00:22:55,750 --> 00:22:57,127 Jak podać? 266 00:22:57,210 --> 00:22:58,419 W czystym kubku. 267 00:23:01,673 --> 00:23:02,674 Dzięki. 268 00:23:03,842 --> 00:23:07,637 O-F-4-D-9-2, czyli ciemny błękit. 269 00:23:07,720 --> 00:23:10,223 Jak twój absolwencki i mój powszedni. 270 00:23:10,306 --> 00:23:11,599 - Mleko? - Tak. 271 00:23:13,143 --> 00:23:17,689 Trzeba sprawdzić co trzeci wóz w mieście. 272 00:23:19,315 --> 00:23:22,402 Prędzej trafię szóstkę w totka. 273 00:23:22,485 --> 00:23:23,319 Świetnie. 274 00:23:23,403 --> 00:23:25,446 To po wczorajszym licealiście? 275 00:23:26,030 --> 00:23:27,907 O której mama go odebrała? 276 00:23:32,036 --> 00:23:33,037 Dobra. 277 00:23:33,872 --> 00:23:34,956 Słodzisz? 278 00:23:35,039 --> 00:23:35,999 Dwie kostki. 279 00:23:37,167 --> 00:23:38,376 Nie mam cukru. 280 00:23:41,212 --> 00:23:44,215 Masz inne dobre nowiny? 281 00:23:44,966 --> 00:23:47,302 - Znalazłem tę dziewczynę. - Tak? 282 00:23:47,385 --> 00:23:48,303 Tak. 283 00:23:48,386 --> 00:23:50,555 Nic nie mówi, ale bierze, 284 00:23:50,638 --> 00:23:53,141 więc nasi mają na oku wszystkich dealerów. 285 00:23:53,224 --> 00:23:55,768 Takie jak ona zawsze wracają. 286 00:23:58,271 --> 00:23:59,939 Co u Butlerów? 287 00:24:01,316 --> 00:24:03,776 Tyle już przeżyli... 288 00:24:04,986 --> 00:24:07,030 Niech najpierw dojdą do siebie. 289 00:24:08,281 --> 00:24:09,866 Rozmawiałaś z nimi? 290 00:24:09,949 --> 00:24:11,492 Tak jak mówiłam. 291 00:24:13,661 --> 00:24:15,330 Często zawodzisz ludzi? 292 00:24:16,623 --> 00:24:17,457 Co? 293 00:24:17,916 --> 00:24:20,501 Nie chcę cię wypytywać, 294 00:24:20,585 --> 00:24:23,171 bo za krótko się znamy, 295 00:24:23,838 --> 00:24:26,466 ale wygląda na to, 296 00:24:27,300 --> 00:24:30,345 że jesteś w rodzinie czarną owcą. 297 00:24:31,304 --> 00:24:32,555 Przypadkowa gra słów. 298 00:24:33,181 --> 00:24:34,098 Ale... 299 00:24:35,308 --> 00:24:37,644 rodzice nie czekają na wnuki 300 00:24:37,727 --> 00:24:40,355 i na zięcia po Harvardzie 301 00:24:40,438 --> 00:24:41,856 w pięknym domu? 302 00:24:41,940 --> 00:24:44,817 Jak można mieszkać w czymś takim? 303 00:24:45,485 --> 00:24:50,031 Oceniam swoje życie inaczej niż rodzice. 304 00:24:51,699 --> 00:24:53,451 I często zawodzę innych. 305 00:24:53,534 --> 00:24:55,828 Wiedzieć to prawie wygrać. 306 00:24:58,414 --> 00:24:59,540 Dobra kawa. 307 00:25:05,838 --> 00:25:08,800 A czemu podstarzały facet mieszka ze starymi psami? 308 00:25:10,927 --> 00:25:12,720 Ludzie nie lubią starych psów. 309 00:25:13,012 --> 00:25:15,431 Kiedy pies przestaje aportować, 310 00:25:15,515 --> 00:25:17,558 to trafia do przytułku, 311 00:25:17,642 --> 00:25:20,687 bo niby znajdzie tam nowy dom. 312 00:25:21,396 --> 00:25:24,607 25 lat służby i do gazu. Jebać to! 313 00:25:25,191 --> 00:25:28,903 Nie ratują go, bo nic nie rozumieją. A ja rozumiem psy. 314 00:25:29,362 --> 00:25:31,656 A one mnie, w odróżnieniu od ludzi. 315 00:25:34,909 --> 00:25:39,080 Nawiasem mówiąc, mam 38 lat. Jestem w sile wieku. 316 00:25:39,998 --> 00:25:42,208 Ubierz się jutro ciepło. 317 00:25:42,292 --> 00:25:43,251 Na co? 318 00:25:49,215 --> 00:25:50,675 Na pogrzeb Brentona. 319 00:27:13,841 --> 00:27:15,134 Kopę lat! 320 00:27:15,218 --> 00:27:17,637 „Sztama jest po dni kres”. 321 00:27:19,514 --> 00:27:20,515 No co? 322 00:27:22,683 --> 00:27:23,851 Jesteś żołnierzem? 323 00:27:25,561 --> 00:27:27,188 Wszyscy o coś walczymy. 324 00:27:28,815 --> 00:27:30,566 Mesjasz jest dla mnie dobry. 325 00:27:32,110 --> 00:27:34,070 Uświęć tę ziemię i pobłogosław... 326 00:27:34,278 --> 00:27:37,115 Dzięki, że wpadłeś, 327 00:27:39,617 --> 00:27:43,287 ale źle to wygląda. Dla rodziny. 328 00:27:44,414 --> 00:27:46,082 Królu, przyszedłem oddać hołd. 329 00:27:46,165 --> 00:27:48,167 Postoję z boku. 330 00:27:48,251 --> 00:27:51,963 Rozumiem, Kadeuce, ale nie powinno cię tu być. 331 00:27:52,588 --> 00:27:54,507 Mój brat sobie nie życzy. 332 00:27:54,590 --> 00:27:56,926 Nie chciał, żebyś był kumplem Brentona. 333 00:27:57,593 --> 00:27:58,511 W porządku? 334 00:27:59,095 --> 00:28:01,597 Przekaż moje kondolencje państwu Butlerom. 335 00:28:02,306 --> 00:28:03,266 Jasne. 336 00:28:03,724 --> 00:28:04,892 Korona rządzi! 337 00:28:07,729 --> 00:28:09,439 Uważaj na siebie. 338 00:28:10,857 --> 00:28:14,110 Ty też. Cywile nie mają głosu. 339 00:28:26,831 --> 00:28:29,500 - Będzie dobrze, bracie. - Dziękuję. 340 00:28:30,585 --> 00:28:31,919 Rodzina wiedziała. 341 00:28:32,003 --> 00:28:33,921 I albo więzienie, albo cmentarz. 342 00:28:34,005 --> 00:28:36,966 Kurwa, w sumie rozumiem, czemu nie gadają z policją. 343 00:28:37,049 --> 00:28:39,677 - Bo wam nie ufają. - Bo boją się odwetu. 344 00:28:39,761 --> 00:28:42,513 Puszczą farbę o jednym bandziorze, 345 00:28:42,597 --> 00:28:45,141 to narażą następnych. 346 00:28:45,224 --> 00:28:47,727 - Zakładasz, że Brenton... - Jestem pewny! 347 00:28:47,810 --> 00:28:49,604 Zakładasz, że był powiązany. 348 00:28:49,687 --> 00:28:51,522 Ilu niewinnych ludzi siedzi 349 00:28:51,606 --> 00:28:53,191 przez wasze założenia? 350 00:28:53,274 --> 00:28:56,736 Pani mecenas przeoczyła, jak wujek gada z ziomalem? 351 00:28:56,819 --> 00:28:59,030 Jako prawnik wiesz, jak śmierdzi gówno. 352 00:28:59,113 --> 00:29:02,325 Wujek może być bohaterem wojennym, ale jest powiązany. 353 00:29:02,408 --> 00:29:04,911 Więc dlaczego nie bratanek? Zapytajmy go! 354 00:29:04,994 --> 00:29:08,206 - Przy okazji złożymy kondolencje. - Nie możemy. 355 00:29:08,289 --> 00:29:11,375 Bo masz jeszcze jedną małpkę? Wiem, że popijasz. 356 00:29:12,168 --> 00:29:14,212 Jebany pogrzeb. O co ci chodzi? 357 00:29:15,046 --> 00:29:16,172 Co? 358 00:29:16,255 --> 00:29:18,341 Nie rozmawiałam z Butlerami. 359 00:29:21,177 --> 00:29:23,179 Nie wiedzą, że sprawa jest otwarta? 360 00:29:29,268 --> 00:29:31,813 Zrobimy tak: 361 00:29:32,438 --> 00:29:34,565 zachowasz się jak dorosła kobieta 362 00:29:34,649 --> 00:29:36,818 i powiesz im, że gówno wiemy. 363 00:29:36,901 --> 00:29:37,902 Zrobisz to. 364 00:29:37,985 --> 00:29:39,695 To zabójstwo. Rusz głową! 365 00:29:39,779 --> 00:29:43,074 - Musimy z nimi pogadać, bo... - Zrób to sam. 366 00:29:43,783 --> 00:29:44,617 KJ. 367 00:29:50,373 --> 00:29:51,916 Jesteś tchórzem! 368 00:30:39,672 --> 00:30:41,549 Chcę zaparkować. 369 00:30:43,175 --> 00:30:46,637 Marie mi pozwoliła. Musiałam przewieźć rzeczy. 370 00:30:48,306 --> 00:30:49,223 Co jest, kurwa? 371 00:30:49,307 --> 00:30:51,726 Co robisz w moim wozie? 372 00:30:51,809 --> 00:30:55,187 - Ręce przy sobie! - Co robisz w moim wozie? 373 00:30:55,271 --> 00:30:57,064 - Co, kurwa? - Spieprzaj! 374 00:30:57,899 --> 00:30:58,816 Co? 375 00:30:59,609 --> 00:31:01,652 Jeszcze raz tkniesz moją brykę, 376 00:31:01,736 --> 00:31:04,405 przysięgam na Boga, że cię zapierdolę. 377 00:31:07,867 --> 00:31:08,993 Odpierdol się. 378 00:31:37,146 --> 00:31:38,856 Bóg wezwał go do siebie. 379 00:31:40,358 --> 00:31:43,569 Opłakuj go, jak długo chcesz, 380 00:31:43,653 --> 00:31:46,572 ale lepiej dziękować za jego życie. 381 00:31:47,073 --> 00:31:49,283 Ufaj, że Bóg cię wesprze. 382 00:31:50,242 --> 00:31:52,036 Dziękuję. 383 00:33:29,091 --> 00:33:30,384 Usiadłby tu... 384 00:33:32,053 --> 00:33:34,013 tu, gdzie ty... 385 00:33:34,764 --> 00:33:39,310 ożywiając się na dźwięk muzyki. 386 00:33:39,685 --> 00:33:42,021 Jechalibyśmy, rozmawiali... 387 00:33:43,064 --> 00:33:44,023 żartowali 388 00:33:44,648 --> 00:33:45,691 i śpiewali. 389 00:33:50,196 --> 00:33:51,405 Czuł się tutaj... 390 00:33:52,656 --> 00:33:54,742 bezpieczny ze mną. 391 00:33:58,537 --> 00:33:59,747 Był wolny. 392 00:34:01,791 --> 00:34:04,627 Zostawiłam w jego pokoju otwarte okno. 393 00:34:07,588 --> 00:34:09,381 Prosiłam Boga, 394 00:34:11,884 --> 00:34:13,594 żeby pozwolił mu wrócić, 395 00:34:14,929 --> 00:34:16,806 ale nie wysłuchał mych modlitw. 396 00:34:18,265 --> 00:34:19,809 Ani przedtem, 397 00:34:20,726 --> 00:34:21,852 ani teraz. 398 00:34:24,438 --> 00:34:26,690 Wróć do środka, Latrice. 399 00:34:27,775 --> 00:34:29,026 Jest zimno. 400 00:34:33,489 --> 00:34:35,282 Nikt tam nic nie rozumie. 401 00:34:35,991 --> 00:34:38,911 Żartują, bawią się w tym domu. 402 00:34:39,537 --> 00:34:41,956 Nawet się nie zadomowił... 403 00:34:42,998 --> 00:34:45,543 nie zaczął żyć w domu, 404 00:34:45,626 --> 00:34:49,255 który Isaiah nazywał naszym domem. 405 00:34:53,509 --> 00:34:54,844 Ale tutaj... 406 00:34:55,761 --> 00:34:57,680 tu jestem z Brentonem. 407 00:35:00,724 --> 00:35:03,269 Tylko tutaj moje dziecko było u siebie. 408 00:35:07,940 --> 00:35:09,316 Tylko tutaj... 409 00:35:27,126 --> 00:35:29,003 Tylko tutaj. 410 00:36:03,704 --> 00:36:07,124 Osorio, pewnie teraz srasz ze strachu przed Trumpem? 411 00:36:07,708 --> 00:36:10,127 Kuzyni potrzebują papierów? Załatwić ci? 412 00:36:10,211 --> 00:36:12,880 - Jestem z Portoryko, debilu. - Co z tego? 413 00:36:12,963 --> 00:36:15,007 Mam obywatelstwo, idioto. 414 00:36:15,090 --> 00:36:16,884 Zasuwałeś do nas łódką. 415 00:36:16,967 --> 00:36:19,720 Przymknijcie się, kurwa, na pięć sekund! 416 00:36:27,102 --> 00:36:28,896 Osorio idzie ze mną. 417 00:36:29,605 --> 00:36:31,190 Ty i młody zostajecie. 418 00:36:32,066 --> 00:36:33,150 Co tu robimy? 419 00:36:33,734 --> 00:36:37,696 Ty siedzisz i filujesz. Jasne? 420 00:36:44,787 --> 00:36:46,914 Ten kutas z Nowego Jorku ma świadka. 421 00:36:47,915 --> 00:36:48,916 Co? 422 00:36:49,458 --> 00:36:50,584 Ma świadka. 423 00:36:50,668 --> 00:36:53,420 Białą ćpunkę z przedmieścia. 424 00:36:55,631 --> 00:36:57,258 Co widziała? 425 00:36:58,300 --> 00:36:59,301 Nie był pewien. 426 00:37:00,261 --> 00:37:01,804 No to nie ma sprawy. 427 00:37:01,887 --> 00:37:04,390 Nie rób jaj! Musimy ją znaleźć. 428 00:37:04,473 --> 00:37:05,933 I narobić więcej szumu? 429 00:37:07,685 --> 00:37:08,727 Siedź cicho. 430 00:37:08,811 --> 00:37:12,022 Jak ktoś cię spyta, co robiłeś w parku, to pracowałeś. 431 00:37:15,025 --> 00:37:15,943 Idziemy. 432 00:37:30,291 --> 00:37:31,625 Co mówi lekarz? 433 00:37:32,501 --> 00:37:33,544 Czwarte stadium. 434 00:37:34,753 --> 00:37:36,964 To już końcówka. 435 00:37:38,757 --> 00:37:40,884 Dbam tylko, żeby nie cierpiała. 436 00:37:45,222 --> 00:37:48,434 Wiem, że to nie wizyta towarzyska. 437 00:37:48,517 --> 00:37:50,144 Zmienia się krajobraz. 438 00:37:51,812 --> 00:37:53,981 Moja stawka rośnie o 12 procent. 439 00:37:55,691 --> 00:37:58,444 Mam coraz wyższe koszty. 440 00:38:01,155 --> 00:38:02,573 Zapłacę podatki. 441 00:38:03,324 --> 00:38:05,701 Ale oczekuję za to reprezentacji. 442 00:38:06,618 --> 00:38:09,496 Paru zdrajców robi interesy na Aisles i Grand. 443 00:38:09,580 --> 00:38:13,459 To mi obcina dochody. Zgarnij ich, a dostaniesz 12 procent. 444 00:38:13,542 --> 00:38:15,919 Nie będę zamykał wszystkich cieniasów. 445 00:38:16,003 --> 00:38:18,964 Przynajmniej udawaj, że Królowie mają konkurencję. 446 00:38:19,048 --> 00:38:21,425 Już wkrótce nie będą cieniasami. 447 00:38:22,468 --> 00:38:24,678 Jak tam pójdziesz, 448 00:38:25,346 --> 00:38:27,014 uważaj na Kusego w drzwiach. 449 00:38:27,806 --> 00:38:29,266 Ma obrzyna. 450 00:38:37,733 --> 00:38:39,026 Z czego grzeją? 451 00:38:41,445 --> 00:38:43,864 Z remingtonów dwunastek. 452 00:38:44,281 --> 00:38:48,369 Pierwszy, który tam wejdzie, może oberwać. 453 00:38:51,705 --> 00:38:55,000 Pewnie masz w chuj pytań, młody? 454 00:38:56,627 --> 00:38:57,628 Szlag! 455 00:39:00,964 --> 00:39:03,133 Ciesz się, że tu jesteś. 456 00:39:09,348 --> 00:39:10,641 Ja na początku... 457 00:39:11,850 --> 00:39:13,227 siedziałem cicho... 458 00:39:14,061 --> 00:39:15,354 gęba na kłódkę 459 00:39:16,188 --> 00:39:18,690 i robiłem to, co kazał Di. 460 00:39:21,735 --> 00:39:22,820 Tak? 461 00:39:24,488 --> 00:39:26,698 Dlatego cię tu zostawił? 462 00:39:27,908 --> 00:39:31,328 To ty jesteś kulą u nogi, nie ja. 463 00:40:05,988 --> 00:40:06,947 Cześć! 464 00:40:08,073 --> 00:40:08,949 Cześć! 465 00:40:11,994 --> 00:40:14,121 Pamiętasz mnie, Tasha? 466 00:40:15,038 --> 00:40:17,541 Ciociu, jakaś pani! 467 00:40:17,791 --> 00:40:19,793 Nie wołaj nikogo. 468 00:40:21,753 --> 00:40:22,838 O co chodzi? 469 00:40:24,173 --> 00:40:25,299 Tasha, do środka! 470 00:40:25,799 --> 00:40:27,176 Natychmiast! 471 00:40:28,510 --> 00:40:30,471 Czego tu szukasz? 472 00:40:31,597 --> 00:40:32,890 Jeszcze ci mało? 473 00:40:37,811 --> 00:40:40,772 Gdzie byłaś? Dzwoniłem. Mam coś na wujka. W młodości był notowany za drobny handel. 474 00:40:44,485 --> 00:40:46,236 Pogadajmy z Butlerami. 475 00:40:47,696 --> 00:40:48,655 Już jadę. 476 00:41:04,796 --> 00:41:08,133 Nie rozumiem. Mówiła pani, że macie sprawcę. 477 00:41:09,176 --> 00:41:10,802 Myliłam się. Przepraszam. 478 00:41:10,886 --> 00:41:13,305 Otrzymaliśmy błędne informacje 479 00:41:13,388 --> 00:41:15,474 i musieliśmy go wypuścić. 480 00:41:16,808 --> 00:41:19,645 Więc nie wiecie, kto zabił mojego syna? 481 00:41:21,021 --> 00:41:24,942 Na razie nie mamy żadnych pocieszających informacji. 482 00:41:27,236 --> 00:41:29,196 Nie znaleźliśmy sprawcy. 483 00:41:29,947 --> 00:41:30,948 Ale znajdziemy. 484 00:41:31,657 --> 00:41:32,908 Ja znajdę. 485 00:41:34,034 --> 00:41:36,495 Więc nic nie wiecie. 486 00:41:38,121 --> 00:41:41,625 Tak? Chcę postawić sprawę jasno. 487 00:41:41,708 --> 00:41:44,628 Nie pozwolę się więcej zwodzić 488 00:41:44,711 --> 00:41:47,464 ani dezinformować, 489 00:41:48,382 --> 00:41:51,635 bo na razie ciągle się mylicie... 490 00:41:53,178 --> 00:41:55,931 co do sprawcy, kontaktów syna z gangiem... 491 00:41:56,014 --> 00:41:59,309 Nie mieliśmy żadnych podstaw, żeby tak twierdzić. 492 00:42:04,731 --> 00:42:08,819 Uraziliśmy pani rodzinę. Bardzo mi przykro. 493 00:42:09,903 --> 00:42:11,238 Mnie również. 494 00:42:16,076 --> 00:42:18,537 Możemy przeszukać jego pokój? 495 00:42:21,957 --> 00:42:23,292 Tu go nie znajdziecie. 496 00:42:26,545 --> 00:42:28,297 Zabójcy mojego syna. 497 00:42:31,466 --> 00:42:32,926 Możecie sobie szukać. 498 00:42:34,886 --> 00:42:36,013 Na górze? 499 00:42:38,599 --> 00:42:39,683 Dziękuję. 500 00:42:43,103 --> 00:42:45,022 Nie musiałaś jej przepraszać. 501 00:42:46,273 --> 00:42:49,151 Mnie to nic nie kosztowało, jej pomogło. 502 00:42:49,234 --> 00:42:52,904 Od kiedy to mamy nieść pociechę? 503 00:42:56,950 --> 00:43:00,203 Nie martw się. Ty i tak nie jesteś do tego zdolny. 504 00:43:03,874 --> 00:43:06,209 Ludzie myślą, że znają swoich bliskich. 505 00:43:08,420 --> 00:43:09,713 Wujek Brentona... 506 00:43:10,589 --> 00:43:14,217 trzymał kiedyś z Vontrellem Odomsem, 507 00:43:14,301 --> 00:43:15,510 znanym jako Mesjasz. 508 00:43:16,511 --> 00:43:19,097 Tak się składa, że dziś ten Mesjasz 509 00:43:20,015 --> 00:43:22,976 jest królem handlarzy narkotyków w całym mieście. 510 00:43:31,985 --> 00:43:33,236 Spójrz. 511 00:43:36,323 --> 00:43:37,157 Na kartę. 512 00:43:38,784 --> 00:43:39,993 W skarpecie. 513 00:43:40,911 --> 00:43:42,704 To u nich rodzinne. 514 00:43:44,831 --> 00:43:45,832 Zdechł. 515 00:43:47,542 --> 00:43:49,836 Może to zwyczajny, stary telefon? 516 00:43:50,587 --> 00:43:53,006 Możliwe. Znajdę ładowarkę. 517 00:44:08,438 --> 00:44:11,692 Chciałem łapać dealerów, nie trzymać z nimi. 518 00:44:11,775 --> 00:44:15,612 Cokolwiek robicie na boku, ja w to nie wchodzę. 519 00:44:16,780 --> 00:44:19,199 Glina nie może stać ponad prawem. 520 00:44:19,282 --> 00:44:22,035 A co robiłeś w parku? 521 00:44:23,578 --> 00:44:25,080 Wykonywałem rozkazy. 522 00:44:27,374 --> 00:44:28,917 Tak to widzisz? 523 00:44:33,630 --> 00:44:34,548 Wysiadamy. 524 00:44:35,465 --> 00:44:36,675 Gdzie jesteśmy? 525 00:44:36,758 --> 00:44:39,261 - Co tak długo? - Jedziemy. 526 00:44:40,637 --> 00:44:42,347 Witaj w ekipie, młody. 527 00:44:47,602 --> 00:44:48,562 Osorio. 528 00:44:52,649 --> 00:44:53,733 Jablonski. 529 00:44:55,193 --> 00:44:57,362 - Kogo zgarniamy? - Trzymaj, Wilcox. 530 00:44:58,238 --> 00:45:01,283 Mamy cynk o draniach, więc robimy swoje. 531 00:45:03,827 --> 00:45:05,162 Uważaj na siebie! 532 00:45:05,704 --> 00:45:06,538 No to już. 533 00:45:07,038 --> 00:45:08,415 Bez wsparcia? 534 00:45:08,498 --> 00:45:11,001 Nie mamy czasu. 535 00:45:11,084 --> 00:45:13,086 Osorio i Wilcox wejdą od tyłu. 536 00:45:13,170 --> 00:45:16,798 Jablonski, ty pierwszy od frontu. 537 00:45:34,566 --> 00:45:35,942 Z hukiem, panowie. 538 00:45:36,359 --> 00:45:37,652 Będzie słychać. 539 00:45:38,153 --> 00:45:39,196 Jablonski. 540 00:45:43,158 --> 00:45:43,992 Prowadź. 541 00:46:05,680 --> 00:46:06,681 Raz. 542 00:46:07,849 --> 00:46:08,808 Dwa. 543 00:46:09,601 --> 00:46:12,270 Uważaj. Za drzwiami jest gość z obrzynem. 544 00:46:12,354 --> 00:46:13,396 Trzy. Idziesz. 545 00:46:16,066 --> 00:46:17,609 Policja! Nie odwracać się! 546 00:46:21,238 --> 00:46:22,822 Ręce za siebie! 547 00:46:26,910 --> 00:46:29,746 Pokaż łapy! Pokaż, kurwa, łapy! 548 00:46:31,164 --> 00:46:34,459 Obudź się, kurwa, i pokaż łapy! 549 00:46:35,210 --> 00:46:37,128 Obudź się! Pokaż łapy! 550 00:46:38,505 --> 00:46:39,589 Nie strzelaj! 551 00:46:40,882 --> 00:46:42,717 - Nic nie zrobiłeś? - Nie wiem! 552 00:46:42,801 --> 00:46:45,595 - Nie wiesz, kurwa? - Nie wiem! 553 00:46:45,679 --> 00:46:47,055 Jasne, kurwa! 554 00:46:51,977 --> 00:46:53,895 Ma dość! Rozumiesz? Dość! 555 00:46:58,275 --> 00:46:59,276 Kurwa. 556 00:47:09,244 --> 00:47:12,872 Daj mi, kurwa, karetkę na Grand Avenue 22. 557 00:47:15,834 --> 00:47:18,545 Mówi sierżant DiAngelo. Identyfikator 3499. 558 00:47:18,628 --> 00:47:20,755 Przyślijcie, kurwa, karetkę. 559 00:47:21,715 --> 00:47:22,549 Dalej. 560 00:47:23,883 --> 00:47:24,801 Ja pierdolę. 561 00:47:24,884 --> 00:47:25,844 Wracaj... 562 00:47:31,224 --> 00:47:32,225 Mike. 563 00:47:36,104 --> 00:47:36,938 Wracaj. 564 00:47:37,022 --> 00:47:39,149 Daj spokój. Nic już nie zrobisz. Mały, wracaj. 565 00:47:42,652 --> 00:47:44,904 Nie żyje. Daj spokój. 566 00:47:45,030 --> 00:47:46,948 Zostaw. 567 00:47:47,032 --> 00:47:48,325 Zabieraj łapy. 568 00:48:00,545 --> 00:48:01,379 Di. 569 00:48:30,950 --> 00:48:33,953 Latrice, kupiłem te twoje eklerki. 570 00:48:56,643 --> 00:48:57,727 Latrice, 571 00:48:59,938 --> 00:49:01,731 tak nie można. 572 00:49:05,610 --> 00:49:07,529 Zabójca jest na wolności. 573 00:49:10,532 --> 00:49:11,741 Nie złapali go. 574 00:49:13,702 --> 00:49:17,163 Brenton nie żyje, a zabójca jest na wolności. 575 00:49:43,648 --> 00:49:46,651 Ja do detektywa, który prowadzi sprawę mojego syna. 576 00:49:46,735 --> 00:49:48,069 Nazwisko? 577 00:49:48,153 --> 00:49:51,364 - Brenton Butler. - Nazwisko detektywa. 578 00:49:51,781 --> 00:49:53,825 Nie znam, ale muszę z nim pomówić. 579 00:49:53,908 --> 00:49:55,910 Był u nas. Proszę go wezwać. 580 00:49:55,994 --> 00:49:58,538 Bez nazwiska nie da rady. Przykro mi. 581 00:49:58,621 --> 00:50:00,498 Właśnie pochowałem syna. 582 00:50:00,582 --> 00:50:03,418 A sprawca jest na wolności. 583 00:50:03,877 --> 00:50:05,712 Jest wolny, a mój syn nie żyje. 584 00:50:05,795 --> 00:50:07,255 Spokojnie. 585 00:50:07,338 --> 00:50:10,008 Jestem dorosły. Proszę mnie nie uspokajać. 586 00:50:10,091 --> 00:50:13,136 Chcę wiedzieć, co się stało z moim synem. 587 00:50:13,678 --> 00:50:15,472 - Proszę wyjść. - Zostaw. 588 00:50:15,555 --> 00:50:18,308 Obrócić się! 589 00:50:18,391 --> 00:50:20,977 Idziemy. Ręce za siebie. 590 00:50:37,535 --> 00:50:39,245 Włącz silnik. 591 00:50:40,038 --> 00:50:41,122 Żeby naładować. 592 00:50:41,664 --> 00:50:43,124 Zwrócę ci za paliwo. 593 00:50:45,293 --> 00:50:47,003 Nie ma sprawy. Kumam. 594 00:50:47,086 --> 00:50:49,589 Wezmę za to nadgodziny. 595 00:51:19,202 --> 00:51:20,328 Słyszysz tę gitarę? 596 00:51:21,204 --> 00:51:22,205 Daj się ponieść. 597 00:51:24,457 --> 00:51:25,375 Tak. 598 00:51:25,792 --> 00:51:26,751 „Uciekaj”. 599 00:51:34,968 --> 00:51:37,053 Właśnie tak. 600 00:51:50,233 --> 00:51:52,861 DODAJ KONTAKT KADEUCE 601 00:52:05,582 --> 00:52:06,666 Dawaj, brachu. 602 00:52:07,333 --> 00:52:08,376 Hej! 603 00:52:10,545 --> 00:52:11,921 Odejdź. 604 00:52:17,927 --> 00:52:19,596 BRENTON 605 00:52:46,915 --> 00:52:47,957 Jablonski. 606 00:52:57,884 --> 00:53:00,219 Fiut, który tu rządzi... 607 00:53:01,137 --> 00:53:02,680 ma 17 lat. 608 00:53:04,557 --> 00:53:07,644 Tylko nieco więcej od oprycha, którego potrąciłeś. 609 00:53:08,227 --> 00:53:10,229 Patrz na mnie. 610 00:53:12,690 --> 00:53:15,985 Masz szansę być dobrym gliną. 611 00:53:17,195 --> 00:53:20,114 Będziesz ratował dzieciaki. 612 00:53:21,658 --> 00:53:25,036 Ale musisz zahartować serce na te jebane zwierzęta. 613 00:53:25,119 --> 00:53:28,873 Musisz zrozumieć, że to zwierzęta. 614 00:53:31,250 --> 00:53:32,418 My jesteśmy inni. 615 00:53:37,924 --> 00:53:41,552 Ty i Osorio zabierzecie go do koronera. 616 00:53:42,679 --> 00:53:43,972 Tu go nie zostawimy. 617 00:53:48,101 --> 00:53:49,435 Jedź z Jablonskim... 618 00:53:50,436 --> 00:53:51,437 do kostnicy.