1
00:00:05,964 --> 00:00:10,010
NETFLIX — ANIME ORYGINALNE
2
00:01:45,647 --> 00:01:49,609
Mój budynek płonie…
3
00:01:49,692 --> 00:01:51,945
i nagle wpadam na sprawcę.
4
00:01:52,403 --> 00:01:54,781
Nie wiem czy to szczęście, czy pech.
5
00:01:59,744 --> 00:02:01,162
Mów no, młody…
6
00:02:01,371 --> 00:02:02,622
Nie masz dość?
7
00:02:05,125 --> 00:02:06,918
Chcę powiedzieć…
8
00:02:07,043 --> 00:02:09,462
nie wyrównaliście już rachunków?
9
00:02:12,423 --> 00:02:14,050
Nie wiem, o czym mówisz.
10
00:02:14,467 --> 00:02:17,720
Z tego, co słyszałem,
11
00:02:17,887 --> 00:02:20,265
Amerykanin, Oliva,
12
00:02:20,348 --> 00:02:23,143
i ten nasz, Retsu Kaioh…
13
00:02:23,393 --> 00:02:26,354
dali ci niezły wycisk.
14
00:02:26,938 --> 00:02:28,314
Nic nie wyrównaliśmy!
15
00:02:30,441 --> 00:02:33,236
Cóż za brak stylu.
16
00:02:33,361 --> 00:02:35,363
Czemu taki jesteś?
17
00:02:35,530 --> 00:02:36,865
Ty…
18
00:02:37,657 --> 00:02:40,201
mnie obrażasz?
19
00:02:41,828 --> 00:02:44,497
Czy to ja mam wyrównać rachunki?
20
00:02:44,664 --> 00:02:49,210
Z Olivą i Retsu?
21
00:02:51,171 --> 00:02:53,715
Raz, dwa dokończę dzieła.
22
00:02:56,676 --> 00:02:58,678
Obaj nie żyją.
23
00:03:01,890 --> 00:03:02,974
Niemożliwe!
24
00:03:03,391 --> 00:03:06,519
Biedactwa…
25
00:03:06,769 --> 00:03:10,565
Gdy Oliva szedł ulicą,
uderzył w niego meteor.
26
00:03:10,732 --> 00:03:11,566
Auć!
27
00:03:12,358 --> 00:03:16,529
Retsu zaskoczyło trzęsienie ziemi,
wpadł w szczelinę.
28
00:03:16,654 --> 00:03:17,780
Pomocy!
29
00:03:18,656 --> 00:03:21,326
Wierzysz w ich pecha?
30
00:03:28,625 --> 00:03:30,043
Słuchaj, koleżko.
31
00:03:30,919 --> 00:03:34,255
Rachunki były wyrównane
za każdym razem.
32
00:03:35,256 --> 00:03:38,009
Uciekałeś wtedy z podkulonym ogonem.
33
00:03:40,428 --> 00:03:42,764
Mówiłeś, że chcesz poznać smak porażki.
34
00:03:42,931 --> 00:03:45,683
Nie bądź arogancki, głupcze!
35
00:03:46,100 --> 00:03:47,393
Gdzie się wybierasz?
36
00:03:48,519 --> 00:03:52,273
Nie uciekam. Nie jestem tobą.
37
00:03:53,316 --> 00:03:56,986
Niedaleko jest nieco przestrzeni,
tam wszystko sobie wyjaśnimy.
38
00:04:00,531 --> 00:04:03,952
Przy okazji, możesz uciec.
39
00:04:04,661 --> 00:04:07,747
Jeśli nie czujesz się na siłach.
40
00:04:15,672 --> 00:04:20,093
Możesz używać ukrytych broni
lub walczyć gołymi pięściami.
41
00:04:20,510 --> 00:04:22,303
To samo dotyczy materiałów wybuchowych.
42
00:04:23,263 --> 00:04:27,141
Po co używać broni przeciw starcowi?
43
00:04:28,643 --> 00:04:30,728
Na pewno tak będzie.
44
00:04:30,895 --> 00:04:33,564
Taki już jesteś.
45
00:04:36,401 --> 00:04:40,113
A może będziemy się tłuc na zmianę?
46
00:04:42,907 --> 00:04:46,703
Żadnego karate ani broni.
47
00:04:46,869 --> 00:04:50,707
Dwóch mężczyzn i czysta siła.
48
00:04:53,876 --> 00:04:56,796
Wybacz, stawiam cię w trudnej sytuacji.
49
00:04:58,006 --> 00:05:02,510
Nawet, jeśli mówię, że nie użyję karate,
nie możesz być pewien.
50
00:05:03,303 --> 00:05:04,554
Czyż nie?
51
00:05:06,806 --> 00:05:07,765
Ciekawe.
52
00:05:08,474 --> 00:05:09,726
Co mówiłeś?
53
00:05:10,351 --> 00:05:12,353
Powiedziałem, że to zrobię!
54
00:05:12,437 --> 00:05:13,521
W uczciwy sposób.
55
00:05:17,108 --> 00:05:20,528
Nie wydaje mi się.
56
00:05:23,698 --> 00:05:27,618
Użyjesz broni przeciw starcowi.
57
00:05:28,369 --> 00:05:32,874
Nie wierzysz, że nie użyję karate.
58
00:05:39,088 --> 00:05:41,215
Karate… Bez jaj!
59
00:05:49,265 --> 00:05:52,977
Trenuję karate.
Czemu miałbym go nie używać?
60
00:05:55,355 --> 00:05:57,815
SIEDZIBA GŁÓWNA SHIN SHIN KAI
61
00:06:14,916 --> 00:06:16,000
Hej.
62
00:06:18,669 --> 00:06:19,921
Jesteś…
63
00:06:24,050 --> 00:06:28,221
Czekałem, aż się obudzisz.
64
00:06:31,307 --> 00:06:32,392
Gdzie jestem?
65
00:06:32,892 --> 00:06:36,354
W sali treningowej szkoły karate.
66
00:06:38,398 --> 00:06:39,982
Ugasiliśmy pożar.
67
00:06:40,983 --> 00:06:43,361
Ale ja?
68
00:06:44,320 --> 00:06:47,115
Poparzenia drugiego stopnia
na całym ciele.
69
00:06:47,657 --> 00:06:50,618
Koniec z byciem przystojniakiem.
70
00:06:54,038 --> 00:06:55,248
Budynek…
71
00:06:56,082 --> 00:06:59,210
pogrążony jest w chaosie,
pełno tu straży i policji.
72
00:07:00,253 --> 00:07:05,174
Niemal nikt nie wie, że tu jesteśmy.
73
00:07:06,259 --> 00:07:07,510
Nikt nam nie przerwie.
74
00:07:09,220 --> 00:07:10,346
Co powiesz?
75
00:07:12,640 --> 00:07:15,017
Przyznajesz się do porażki?
76
00:07:26,112 --> 00:07:29,449
Póki nie padniesz na kolana,
mówiąc „przegrałem”,
77
00:07:29,866 --> 00:07:32,452
będziemy to powtarzać.
78
00:07:34,745 --> 00:07:37,540
SIEDZIBA GŁÓWNA SHIN SHIN KAI
79
00:07:44,881 --> 00:07:45,840
Hej.
80
00:07:50,803 --> 00:07:53,264
Przyznajesz się do porażki?
81
00:08:05,610 --> 00:08:08,779
Wracam do książki.
82
00:08:19,540 --> 00:08:22,585
Gdy spotkamy się następnym razem,
83
00:08:23,419 --> 00:08:24,545
zrobimy to.
84
00:08:29,634 --> 00:08:32,637
Jutro się spotykamy…
85
00:08:47,652 --> 00:08:49,487
CHCĘ CIĘ UJRZEĆ
86
00:08:54,909 --> 00:08:56,744
ZNAJDŹ MNIE
87
00:08:58,663 --> 00:08:59,789
KOZUE
88
00:09:09,715 --> 00:09:11,968
Ne był typem pochopnego człowieka.
89
00:09:13,344 --> 00:09:16,847
Ale wiara w siłę własnego organizmu
90
00:09:18,766 --> 00:09:21,978
nie pozwoliła mu skorzystać z pojazdu.
91
00:09:27,275 --> 00:09:28,943
Spieszy się…
92
00:09:29,902 --> 00:09:30,903
więc biegnie.
93
00:10:07,106 --> 00:10:08,065
Minęły dwa lata.
94
00:10:09,483 --> 00:10:11,736
Odkąd mnie tu przyprowadził.
95
00:10:16,115 --> 00:10:17,908
Z pewnością tu przyjdzie.
96
00:10:20,244 --> 00:10:24,665
Odwiedzi miejsca,
w których mógłby mnie znaleźć.
97
00:10:24,957 --> 00:10:27,627
Nie znajdzie mnie…
98
00:10:28,294 --> 00:10:29,754
poczuje frustrację…
99
00:10:30,129 --> 00:10:31,672
będzie wyczerpany…
100
00:10:33,257 --> 00:10:35,051
i w końcu dotrze…
101
00:10:38,387 --> 00:10:39,805
tutaj.
102
00:10:52,610 --> 00:10:53,986
Spóźniłaś się.
103
00:10:55,780 --> 00:10:56,864
Czemu…
104
00:10:58,949 --> 00:11:01,744
Przyszedłbym tu na twoim miejscu
105
00:11:03,287 --> 00:11:07,833
Zmęczony poszukiwaniami,
przyszedłem tu odpocząć…
106
00:11:08,334 --> 00:11:09,543
Wiedziałaś, że tak będzie.
107
00:11:09,835 --> 00:11:12,088
Wiedziałem, że tu zaczekasz.
108
00:11:14,548 --> 00:11:17,468
A gdybym nie przyszła?
109
00:11:17,760 --> 00:11:20,638
Musisz o to pytać?
110
00:11:21,806 --> 00:11:23,140
Przyszłaś.
111
00:11:24,433 --> 00:11:25,935
To nie wystarczy?
112
00:11:28,729 --> 00:11:29,730
Czy…
113
00:11:30,314 --> 00:11:31,774
będziemy to robić tutaj?
114
00:11:33,818 --> 00:11:34,777
Uprawiać seks?
115
00:11:35,236 --> 00:11:36,612
Nie chcesz?
116
00:11:41,492 --> 00:11:44,787
Chcesz być najsilniejszym
człowiekiem na świecie?
117
00:11:45,246 --> 00:11:47,748
Seks cię wzmocni, prawda?
118
00:11:48,416 --> 00:11:49,375
Kozue.
119
00:11:50,126 --> 00:11:55,089
Nigdy nie chciałem zostać
najsilniejszym człowiekiem.
120
00:11:56,215 --> 00:11:57,049
Co?
121
00:11:57,341 --> 00:11:58,759
Muszę tylko…
122
00:11:59,802 --> 00:12:02,805
być nieco silniejszy od ojca,
Yujira Hanmy.
123
00:12:03,264 --> 00:12:04,515
Nic więcej mi nie trzeba.
124
00:12:09,395 --> 00:12:11,105
Przygotuję kolację.
125
00:12:11,355 --> 00:12:12,273
Nie trzeba.
126
00:12:16,026 --> 00:12:16,986
Weźmy kąpiel.
127
00:12:17,236 --> 00:12:18,154
Nie trzeba!
128
00:12:32,460 --> 00:12:34,462
Pan wybaczy, doktorze.
129
00:12:37,047 --> 00:12:39,049
Takie życie.
130
00:12:39,175 --> 00:12:42,094
Lekarze leczą ranne ciała.
131
00:12:42,428 --> 00:12:46,015
A zawodnicy je niszczą.
132
00:12:48,225 --> 00:12:51,520
Póki jestem tu lekarzem,
133
00:12:51,979 --> 00:12:55,232
muszę ci pomagać.
134
00:12:56,817 --> 00:12:57,651
Osu!
135
00:12:58,652 --> 00:12:59,487
Mistrzu…
136
00:13:01,113 --> 00:13:02,490
W porządku.
137
00:13:07,369 --> 00:13:08,913
Dzień dobry.
138
00:13:11,165 --> 00:13:11,999
Powiedz no…
139
00:13:12,416 --> 00:13:13,834
Musisz być głodny.
140
00:13:14,126 --> 00:13:15,044
Hej.
141
00:13:15,252 --> 00:13:16,170
Osu!
142
00:13:22,134 --> 00:13:23,719
Jedzmy.
143
00:13:24,220 --> 00:13:25,429
Mnie też przynieś.
144
00:13:25,888 --> 00:13:26,722
Osu!
145
00:13:28,974 --> 00:13:33,270
To niewiele, ale trwa wojna.
146
00:14:04,593 --> 00:14:08,430
Masz nóż, widelec i talerz,
a będziesz walczyć gołymi pięściami?
147
00:14:09,473 --> 00:14:11,892
To do ciebie niepodobne!
148
00:14:22,611 --> 00:14:26,657
Chyba zaczynasz rozumieć,
że twoje sztuczki nie zadziałają.
149
00:14:27,700 --> 00:14:28,868
Słuchaj.
150
00:14:29,201 --> 00:14:33,247
Mój cios z góry kruszy
trzy warstwy betonu.
151
00:14:34,498 --> 00:14:36,750
Naprawdę uderzy go…
152
00:14:37,084 --> 00:14:38,460
ciosem z góry?
153
00:14:40,129 --> 00:14:43,507
Przyznajesz się do porażki?
154
00:14:49,013 --> 00:14:51,223
Czy będziesz zgrywał upartego
155
00:14:51,932 --> 00:14:54,184
aż do śmierci?
156
00:15:00,316 --> 00:15:01,942
Głupcze!
157
00:15:26,717 --> 00:15:27,760
Doktorze…
158
00:15:28,594 --> 00:15:29,887
Zostawiam go panu.
159
00:15:31,639 --> 00:15:34,016
Od dziesięciu lat ćwiczę karate.
160
00:15:34,475 --> 00:15:37,269
Nigdy nie widziałem,
jak stosuje cios z góry!
161
00:15:51,784 --> 00:15:53,160
Dzień dobry.
162
00:15:54,370 --> 00:15:55,454
Panie Doyle.
163
00:15:56,872 --> 00:15:58,874
Mistrza tu nie ma.
164
00:16:00,459 --> 00:16:02,795
Kazał coś przekazać.
165
00:16:03,712 --> 00:16:04,713
Wygrał pan…
166
00:16:05,506 --> 00:16:07,049
ten pojedynek.
167
00:16:11,053 --> 00:16:12,471
Pięć godzin wcześniej…
168
00:16:13,806 --> 00:16:14,848
Doktorze…
169
00:16:17,059 --> 00:16:18,268
Mówił pan,
170
00:16:18,519 --> 00:16:22,481
że rolą zawodnika jest
niszczyć ciała innych.
171
00:16:25,359 --> 00:16:26,527
Jeśli to prawda,
172
00:16:26,860 --> 00:16:29,488
może tego nie potrafię.
173
00:16:32,157 --> 00:16:36,161
Nie zniszczę go już bardziej.
174
00:16:38,706 --> 00:16:40,040
Mogę przegrać, to nic.
175
00:16:41,125 --> 00:16:42,001
Terada!
176
00:16:42,292 --> 00:16:43,210
Osu!
177
00:16:44,044 --> 00:16:46,046
Gdy się obudzi, powiedz mu.
178
00:16:47,006 --> 00:16:50,009
Że wygrał tę walkę.
179
00:16:52,720 --> 00:16:55,055
Zawsze tak jest.
180
00:16:55,973 --> 00:16:59,435
Zawsze jestem za miękki.
181
00:17:06,608 --> 00:17:08,110
Gratulacje.
182
00:17:09,028 --> 00:17:10,487
Wygrałeś.
183
00:17:32,342 --> 00:17:34,928
Po raz pierwszy w życiu przyjął porażkę.
184
00:17:35,596 --> 00:17:38,015
Myśl, która przeszyła jego umysł…
185
00:17:38,557 --> 00:17:40,059
była, o dziwo…
186
00:17:42,686 --> 00:17:45,689
radosnym poczuciem wyzwolenia.
187
00:17:56,366 --> 00:17:57,534
METODA PRÓŻNI
188
00:17:57,659 --> 00:17:59,661
Proszę wejść.
189
00:18:00,954 --> 00:18:02,498
Dziękuję.
190
00:18:03,040 --> 00:18:04,833
Cudzoziemiec?
191
00:18:05,709 --> 00:18:06,877
Tędy.
192
00:18:07,711 --> 00:18:08,587
Hę?
193
00:18:19,014 --> 00:18:21,767
Skąd tu tylu cudzoziemców?
194
00:18:22,434 --> 00:18:25,104
Pewnie przez mistrza Kunimatsu,
195
00:18:25,187 --> 00:18:28,816
jest dobrze znany poza Japonią.
196
00:18:30,234 --> 00:18:33,112
Zwłaszcza eksperci pokroju
197
00:18:33,195 --> 00:18:37,282
agentów FBI, wojskowych,
policjantów, ochroniarzy i innych
198
00:18:37,491 --> 00:18:41,745
znają to nazwisko.
199
00:18:42,788 --> 00:18:46,792
Ci, których minęliśmy,
to wojskowi i policjanci.
200
00:18:49,336 --> 00:18:52,172
Certyfikaty z różnych krajów.
201
00:18:52,381 --> 00:18:55,217
Szef FBI, prezydent USA,
202
00:18:55,384 --> 00:18:58,762
rosyjski sekretarz generalny.
Wszystkie od przywódców.
203
00:19:01,974 --> 00:19:03,267
Przyprowadziłem go.
204
00:19:07,146 --> 00:19:12,276
Dziękuję, że przebył pan całą tę drogę.
205
00:19:12,818 --> 00:19:14,570
Nazywam się Kunimatsu.
206
00:19:17,865 --> 00:19:20,450
Mam tu herbaciarnię,
207
00:19:20,742 --> 00:19:23,912
ale w sali treningowej
czuję się jak w domu.
208
00:19:35,007 --> 00:19:36,800
Co jest z jego dłońmi?
209
00:19:37,342 --> 00:19:39,344
Wyglądają nieludzko!
210
00:19:39,595 --> 00:19:41,597
Jak szpony dinozaura!
211
00:19:50,522 --> 00:19:53,192
Nazywamy to metodą próżni,
212
00:19:53,650 --> 00:19:56,486
ale składa się z różnych stylów.
213
00:19:57,112 --> 00:19:58,322
Ten zapach…
214
00:19:58,906 --> 00:19:59,907
to marihuana!
215
00:20:00,741 --> 00:20:05,204
Metoda pustki, trucizny,
reanimacji, zabijania, wiązania.
216
00:20:10,500 --> 00:20:13,337
Innymi słowy, sztuka zabijania.
217
00:20:16,673 --> 00:20:19,343
Zaprezentuje pan?
218
00:20:20,636 --> 00:20:22,846
Ktoś ma czas?
219
00:20:25,766 --> 00:20:27,601
Proszę spojrzeć…
220
00:20:28,060 --> 00:20:31,897
To kula do kręgli.
221
00:20:42,616 --> 00:20:46,119
Gdy pozna pan zasadę,
okaże się, że to nic takiego.
222
00:20:46,870 --> 00:20:50,165
W dłoni tworzę próżnię.
223
00:20:56,588 --> 00:20:59,383
Oczywiście to niemożliwe!
224
00:21:00,050 --> 00:21:04,096
Z gładkimi powierzchniami jest łatwiej.
225
00:21:04,471 --> 00:21:09,476
Im coś bardziej miękkie,
lżejsze i chropowate, tym jest ciężej.
226
00:21:10,143 --> 00:21:13,855
Miałem kiedyś genialnego ucznia.
227
00:21:14,523 --> 00:21:18,735
Potrafił zassać papier washi.
228
00:21:19,194 --> 00:21:20,445
Papier washi?
229
00:21:21,071 --> 00:21:25,951
Jeśli zablokować usta dłonią…
230
00:21:26,118 --> 00:21:28,578
powstaje problem!
231
00:21:32,749 --> 00:21:35,168
Mistrzu Kunimatsu.
232
00:21:35,252 --> 00:21:37,796
Kto jest pańskim najlepszym uczniem?
233
00:21:39,506 --> 00:21:42,134
Ryuukou Yanagi.
234
00:21:42,676 --> 00:21:44,678
Tak myślałem!
235
00:21:45,345 --> 00:21:49,850
To o nim wcześniej mówiłem.
236
00:21:50,267 --> 00:21:52,978
Zwłaszcza jego zdolność zatruwania…
237
00:21:53,562 --> 00:21:54,646
Zatruwania?
238
00:21:57,107 --> 00:22:01,069
Amator pana pokroju
nie powinien o tym wiedzieć.
239
00:22:03,905 --> 00:22:05,699
A, tak. To ramię…
240
00:22:06,325 --> 00:22:09,036
odciął Yanagi.