1 00:00:00,980 --> 00:00:02,923 LICEUM WHITLOCK 2 00:00:03,147 --> 00:00:07,138 Nietoperz został odcięty, ale wciąż żyje. 3 00:00:07,229 --> 00:00:10,840 Ludzka obecność irytuje go i denerwuje. 4 00:00:10,947 --> 00:00:17,415 Skóry nie przegryzie, ale agresywnie atakuje oczy. 5 00:00:17,496 --> 00:00:20,659 Proszę o niekorzystanie z łazienki koło sali... 6 00:00:20,740 --> 00:00:23,382 Dobra, wszyscy wyciągać drugie śniadania. 7 00:00:23,463 --> 00:00:24,740 Szybko, raz dwa. 8 00:00:24,821 --> 00:00:27,924 Moja piekarnia ma dziś rano wolne i padam z głodu. 9 00:00:28,004 --> 00:00:31,189 - Co wam matki zapakowały? - Jesteśmy złodni? 10 00:00:32,417 --> 00:00:34,925 Bardzo irytujące słowo, nie powtarzaj. 11 00:00:35,006 --> 00:00:36,885 - Siądź w oślej ławce. - Serio? 12 00:00:36,966 --> 00:00:38,226 Tak, już. 13 00:00:40,588 --> 00:00:43,986 Nie mam dziś na to siły, jestem zbyt głodny. 14 00:00:45,860 --> 00:00:47,514 Nie, odwróć biurko. 15 00:00:47,594 --> 00:00:50,078 Nie dam rady na ciebie patrzeć. 16 00:00:51,043 --> 00:00:55,090 Złodny znaczy, że jest wyposzczony, bo nikogo nie zaliczył. 17 00:00:55,171 --> 00:00:59,238 Nadal źle. Widzisz ten przeciek? Przesuń się tam. 18 00:00:59,949 --> 00:01:02,886 Usiądź pod przeciekiem, nie w ławce. 19 00:01:04,934 --> 00:01:05,934 Idealnie! 20 00:01:06,952 --> 00:01:09,754 Skoro nikt się nie chce podzielić żarciem, 21 00:01:11,098 --> 00:01:14,090 idę do automatu po C13. 22 00:01:14,186 --> 00:01:16,699 Chipsy z solą i octem. Próbowaliście? 23 00:01:16,811 --> 00:01:18,190 Pycha! 24 00:01:18,734 --> 00:01:22,226 Jeśli Marcus się ruszy, wszyscy idziecie do kozy. 25 00:01:49,130 --> 00:01:50,797 Skórki owocowe bez cukru? 26 00:01:51,106 --> 00:01:52,463 To nie jest C13. 27 00:01:55,276 --> 00:01:56,834 Ralph, podejdź tu. 28 00:01:57,943 --> 00:01:59,076 Co tu się dzieje? 29 00:02:00,864 --> 00:02:04,967 Tak między nami, to ćma złożyła jaja w kurtynie na auli. 30 00:02:05,048 --> 00:02:08,459 Wykluły się i teraz mamy ćmy. A kto uwielbia ćmy? 31 00:02:08,569 --> 00:02:11,862 Nietoperze. Mnóstwo nietoperzy. 32 00:02:11,943 --> 00:02:14,976 Nie o to chodzi. Gdzie moje chipsy? Co to ma być? 33 00:02:15,803 --> 00:02:18,921 Samorząd uczniowski decyduje, co jest w automacie. 34 00:02:19,002 --> 00:02:22,192 Wprowadzają w życie fajną rzecz, „Zdrowe nawyki”. 35 00:02:22,445 --> 00:02:23,990 Masz dziś chwilę? 36 00:02:24,104 --> 00:02:25,421 Jestem bardzo zajęty. 37 00:02:25,502 --> 00:02:29,374 Chcę, żebyś ogarnął parę rzeczy, przede wszystkim moje chipsy. 38 00:02:29,455 --> 00:02:32,162 Nie zadzieraj z samorządem uczniowskim. 39 00:02:32,456 --> 00:02:36,963 To najbardziej toksycznie ambitna grupa uczniów, w jednej sali. 40 00:02:37,503 --> 00:02:41,293 Dasz się zastraszyć grupie dziewic z przerostem ambicji? 41 00:02:43,719 --> 00:02:44,719 Tak. 42 00:02:57,316 --> 00:02:59,568 POSIEDZENIE SAMORZĄDU PROSIMY PUKAĆ 43 00:03:03,470 --> 00:03:07,279 Świetnie! Grace, chcę z tobą pogadać. 44 00:03:08,327 --> 00:03:11,725 Chcę powrotu chipsów z octem i solą. 45 00:03:12,822 --> 00:03:14,395 Jestem tylko sekretarką. 46 00:03:14,476 --> 00:03:17,143 Robię notatki, liczę głosy w wyborach... 47 00:03:17,608 --> 00:03:21,410 O zmianach zasad trzeba rozmawiać z przewodniczącym. 48 00:03:22,053 --> 00:03:23,743 Kto jest przewodniczącym? 49 00:03:25,239 --> 00:03:28,794 Proszę zająć miejsca i możemy zaczynać. 50 00:03:32,444 --> 00:03:33,777 To jakiś żart. 51 00:03:36,364 --> 00:03:39,734 - Może pan zająć miejsce z tyłu. - Urocze. 52 00:03:40,004 --> 00:03:43,829 Może przejdźmy do sprawy powrotu chipsów do automatu. 53 00:03:44,300 --> 00:03:47,823 Niestety, mamy ustalony porządek obrad. 54 00:03:47,903 --> 00:03:51,683 Punkt 1. Omówienie projektu ogrodu na dachu... 55 00:03:52,350 --> 00:03:56,846 który będzie hojnie sponsorowany przez „Kasperak Motors”. 56 00:03:57,061 --> 00:03:59,255 Okazuje się, że mam tam wejścia. 57 00:04:00,179 --> 00:04:03,032 Taki żart. To moi rodzice. 58 00:04:03,193 --> 00:04:04,526 Czy wy go słuchacie? 59 00:04:04,607 --> 00:04:06,489 Uczniowie mnie wybrali. 60 00:04:06,570 --> 00:04:09,471 Lekko pokonałem Scotty'ego Dicksa, 61 00:04:09,552 --> 00:04:11,046 a on gra w futbol. 62 00:04:11,127 --> 00:04:13,135 Musi być bardzo kiepski. 63 00:04:14,568 --> 00:04:17,028 - Dobra, dawajcie z ogrodem. - Dziękuję. 64 00:04:17,133 --> 00:04:20,036 Zajmiemy się wyborem warzyw. Wiecie co? 65 00:04:20,335 --> 00:04:22,795 Głosujmy na nie po kolei. 66 00:04:22,875 --> 00:04:26,107 W kolejności alfabetycznej. Alfalfa. Kto jest za? 67 00:04:27,235 --> 00:04:30,433 Jednogłośnie za alfalfą. Wspaniale. 68 00:04:30,987 --> 00:04:33,202 Następna będzie... 69 00:04:34,710 --> 00:04:36,421 Trochę się pogubiłem. 70 00:04:36,652 --> 00:04:39,591 Grace, odczytaj wyniki głosowania na alfalfę. 71 00:04:39,671 --> 00:04:42,399 Chwila! A może przejdziemy do chipsów? 72 00:04:42,559 --> 00:04:45,433 Jestem dorosły i chcę chipsy, więc je dostaję. 73 00:04:45,631 --> 00:04:48,354 O boże! Wiem w czym rzecz. 74 00:04:48,435 --> 00:04:50,791 - Wcale nie chodzi o chipsy. - Co? 75 00:04:50,941 --> 00:04:53,557 Wywalony z Harvardu, skazany na Toledo. 76 00:04:53,638 --> 00:04:55,767 I na chipsy też nie ma pan wpływu. 77 00:04:55,876 --> 00:04:56,876 Kto jest za? 78 00:04:57,645 --> 00:05:00,082 - Nie głosujcie na to. - Zakończmy to. 79 00:05:00,304 --> 00:05:04,778 Kto jest za powrotem chipsów do automatu? 80 00:05:08,133 --> 00:05:09,918 Odrzucam wniosek. 81 00:05:10,863 --> 00:05:11,863 Przykro mi. 82 00:05:27,461 --> 00:05:31,724 Zgodzicie się, że dobry wygląd to dobre samopoczucie? 83 00:05:32,042 --> 00:05:33,042 Chyba tak. 84 00:05:33,123 --> 00:05:38,382 Zgodzicie się też, że promienna skóra jest lepsza od niepromiennej. 85 00:05:38,773 --> 00:05:41,121 - To chyba jasne. - Więc się zgadzamy! 86 00:05:41,511 --> 00:05:46,047 Teraz wypróbowujesz rozświetlacz. 87 00:05:46,833 --> 00:05:50,601 Spójrz na te odcienie. Krem i brzoskwinia. 88 00:05:52,226 --> 00:05:55,304 Czy to dłoń nastoletniej supermodelki? 89 00:05:55,607 --> 00:05:57,540 Nie za młoda na supermodelkę? 90 00:05:57,915 --> 00:06:02,614 Proponuję zapas rozświetlacza na 6 miesięcy. 91 00:06:02,720 --> 00:06:07,707 Do tego róż, korektor i serum odmładzające. 92 00:06:08,220 --> 00:06:09,220 Może być? 93 00:06:10,808 --> 00:06:11,808 Tak. 94 00:06:12,232 --> 00:06:14,048 Zaraz do was wrócę. 95 00:06:14,129 --> 00:06:17,566 Blada Jennifer to żyła złota. 96 00:06:18,743 --> 00:06:20,401 Poczekaj! 97 00:06:20,482 --> 00:06:22,323 Czemu boimy się jej odmawiać? 98 00:06:22,412 --> 00:06:25,458 Zawsze, jak chce dorobić, to my wydajemy kasę. 99 00:06:25,538 --> 00:06:27,491 Wiesz, że oszczędzam na łódź. 100 00:06:27,572 --> 00:06:29,146 Musimy się postawić. 101 00:06:29,227 --> 00:06:32,544 W ogóle nie używam tych nożyczek do przecinania monet. 102 00:06:32,702 --> 00:06:34,235 Nie mam takich potrzeb. 103 00:06:36,343 --> 00:06:38,628 Wszyscy natychmiast się zamknąć. 104 00:06:39,692 --> 00:06:42,120 Mam nowy plan zemsty. 105 00:06:42,201 --> 00:06:43,913 To nasz cel. 106 00:06:46,335 --> 00:06:47,335 O rany... 107 00:06:47,416 --> 00:06:51,372 Wynocha do dyrektora. Zabierz swoich przydupasów. 108 00:06:51,550 --> 00:06:54,486 - Nic nie zrobiliśmy. - Czyżby? 109 00:06:55,041 --> 00:06:56,301 Myślę, że owszem. 110 00:06:57,119 --> 00:06:58,119 Zrobiliście. 111 00:07:00,949 --> 00:07:03,179 Wysyłam do ciebie troje dzieciaków. 112 00:07:03,298 --> 00:07:05,179 Czemu? Całowali się. 113 00:07:05,369 --> 00:07:08,428 Cała trójka się całowała. W klasie. 114 00:07:08,509 --> 00:07:10,396 Nie wierzyłem własnym oczom. 115 00:07:10,477 --> 00:07:12,171 Obrzydlistwo. Już idą. 116 00:07:13,342 --> 00:07:14,342 Won! 117 00:07:18,989 --> 00:07:20,441 Miłego tłumaczenia się! 118 00:07:20,547 --> 00:07:22,143 Wczoraj nie zaliczył. 119 00:07:22,224 --> 00:07:23,792 Jest złodny, jak diabli. 120 00:07:24,324 --> 00:07:27,015 Jak wiecie, Marcus nie chce powrotu chipsów. 121 00:07:27,096 --> 00:07:31,356 Zatem, naszą misją jest zmiana przewodniczącego samorządu. 122 00:07:31,932 --> 00:07:35,511 - Nie może pan ich kupić w sklepie? - Nie chodzi o chipsy. 123 00:07:36,011 --> 00:07:37,241 Chodzi o zasady! 124 00:07:38,622 --> 00:07:40,900 I trochę o chipsy. Kocham je! 125 00:07:41,003 --> 00:07:43,781 Stosunek zasad do chipsów jakieś 60/40. 126 00:07:44,060 --> 00:07:46,417 - Rozumiem. - Heather rozumie. Dzięki. 127 00:07:46,506 --> 00:07:48,496 Zajrzałem w wytyczne samorządu. 128 00:07:48,577 --> 00:07:51,757 Trzeba tylko 200 głosów do odwołania Marcusa. 129 00:07:51,838 --> 00:07:54,348 Dziś wybierzemy kandydata do zamiany. 130 00:07:54,429 --> 00:07:57,309 - Lekka przesada. - Sarika odpada. 131 00:07:57,390 --> 00:08:01,898 Zareklamujcie się, jakby to były wybory. Zaczynaj. 132 00:08:02,513 --> 00:08:05,816 Jak wygram, wszystkie tańce na studniówce będą wolne. 133 00:08:05,897 --> 00:08:08,400 Chcę poczuć, za co płacę 20 dolców. 134 00:08:08,480 --> 00:08:10,813 Świetnie, słuszna uwaga. Teraz Colin. 135 00:08:10,955 --> 00:08:12,259 To zły wybór. 136 00:08:12,340 --> 00:08:16,137 W sieci krąży filmik, jak zdmuchuję świeczki solenizanta. 137 00:08:17,246 --> 00:08:18,246 Poniosło mnie. 138 00:08:18,771 --> 00:08:20,763 Ktoś jeszcze ma trupy w szafie? 139 00:08:20,986 --> 00:08:23,728 Kradnę gazety, żeby poczuć, że żyję. 140 00:08:24,244 --> 00:08:25,942 I chcę być złapana. 141 00:08:26,023 --> 00:08:29,371 Dobra, pomińmy to. Kto ma największą charyzmę? 142 00:08:29,452 --> 00:08:31,895 - Dan Decker, wchodzisz w to? - Jasne. 143 00:08:31,999 --> 00:08:35,133 Na Florydzie byłem w samorządzie, to... 144 00:08:35,923 --> 00:08:36,989 Nie zepsuj tego. 145 00:08:37,128 --> 00:08:40,009 Ludzie, Dan jest naszym kandydatem. 146 00:08:40,129 --> 00:08:43,036 Zdobądźmy te podpisy! Przekaż dalej. 147 00:08:43,132 --> 00:08:45,576 Macie być subtelni, ale się przyłóżcie. 148 00:08:45,672 --> 00:08:49,336 Moje chipsy wietrzeją z każdą minutą. 149 00:08:50,167 --> 00:08:53,040 Oczywiście seksualność może być... 150 00:08:53,738 --> 00:08:55,072 wyrażana na wiele... 151 00:08:55,588 --> 00:08:59,909 różnych sposobów, w różnej formie. Taki David Bowie... 152 00:09:00,703 --> 00:09:03,280 - Masz chwilę? - Jak najbardziej. 153 00:09:03,470 --> 00:09:07,208 Wypuszczam was z ostrzeżeniem. Dziękuję. 154 00:09:12,184 --> 00:09:16,541 Tak, to prawda, że kilka nietoperzy dostało się do wentylacji. 155 00:09:16,622 --> 00:09:17,900 Co? 156 00:09:18,052 --> 00:09:19,931 Chcemy pogadać o Steff. 157 00:09:26,772 --> 00:09:28,672 Sprośny Durb! Jak leci? 158 00:09:29,380 --> 00:09:32,761 Regulamin zabrania sprzedaży na terenie szkoły. 159 00:09:33,674 --> 00:09:34,839 Żartujesz? 160 00:09:34,920 --> 00:09:36,903 Słyszycie te bzdury? 161 00:09:37,046 --> 00:09:39,847 - Jestem w szoku. - Pieprz się, Durbin. 162 00:09:43,042 --> 00:09:47,232 Takie są zasady i muszę cię poprosić, żebyś przestała. 163 00:09:49,379 --> 00:09:53,298 Zgodzisz się, że jako nauczycielka, zarabiam niewiele? 164 00:09:53,379 --> 00:09:55,448 Dużo mniej niż zasługujesz. 165 00:09:55,965 --> 00:09:59,879 I zgodzisz się, że pewnego dnia pójdę na emeryturę? 166 00:10:00,014 --> 00:10:02,291 Czy wolisz, żebym zdechła pracując? 167 00:10:02,649 --> 00:10:05,307 Skąd! Chcę, żebyś umarła w fajnym miejscu. 168 00:10:05,403 --> 00:10:07,562 Więc się zgadzamy! 169 00:10:07,667 --> 00:10:09,467 Bardzo się cieszę, 170 00:10:09,730 --> 00:10:11,522 że jesteś po mojej stronie. 171 00:10:11,603 --> 00:10:13,007 Jesteś w porządku. 172 00:10:13,634 --> 00:10:15,650 Pamiętajcie o zamówieniach. 173 00:10:21,697 --> 00:10:23,752 Miał być ogród na dachu. 174 00:10:23,833 --> 00:10:27,567 Okazało się, że hala by się zapadła pod ciężarem ziemi. 175 00:10:28,028 --> 00:10:30,845 - Mogłoby zginąć mnóstwo ludzi... - Mulczuj. 176 00:10:31,851 --> 00:10:33,271 Muszę mulczować. 177 00:10:35,517 --> 00:10:38,238 Wczoraj widziałem coś ciekawego. 178 00:10:38,319 --> 00:10:41,065 Dan Decker gadający z klubem hiszpańskiego. 179 00:10:41,423 --> 00:10:43,823 Na początku bardzo mnie to zdziwiło. 180 00:10:44,152 --> 00:10:46,409 A potem zorientowałem się, co robi. 181 00:10:46,601 --> 00:10:48,460 Zabiega o latynoskie głosy. 182 00:10:48,541 --> 00:10:50,676 W klubie prawie wszyscy są biali. 183 00:10:51,409 --> 00:10:52,409 Zamknij się! 184 00:10:53,837 --> 00:10:56,091 Podjęliśmy uchwałę awaryjną. 185 00:10:56,251 --> 00:10:59,785 Zmiana przewodniczącego wymaga teraz 10000 podpisów. 186 00:11:01,171 --> 00:11:02,239 Przykro mi. 187 00:11:02,320 --> 00:11:05,343 Dopadnę cię, bezduszny wypierdku. 188 00:11:05,653 --> 00:11:09,168 Stracisz stanowisko zanim wyhodujesz pierwszego pomidora. 189 00:11:10,026 --> 00:11:11,096 Albo szybciej. 190 00:11:11,177 --> 00:11:13,561 Zależy, ile rosną pomidory. 191 00:11:13,878 --> 00:11:16,679 Zależy od gatunku i podłoża. 192 00:11:17,043 --> 00:11:20,360 A właśnie, nie mieliśmy miejsca na artykuły ogrodowe, 193 00:11:20,575 --> 00:11:23,036 więc parkowanie może być utrudnione. 194 00:11:24,217 --> 00:11:25,217 Nara! 195 00:11:42,827 --> 00:11:44,040 ZAREZERWOWANE JACK GRIFFIN 196 00:11:50,105 --> 00:11:52,970 Zarządzę śniadanie na lunch. 197 00:11:53,059 --> 00:11:56,085 Moim priorytetem będzie... 198 00:11:56,166 --> 00:11:58,262 To koniec. Marcus się kapnął. 199 00:11:58,446 --> 00:12:00,739 Zwołał tajne zebranie, bez procedur. 200 00:12:00,820 --> 00:12:04,435 Żeby zaparkować, przekupiłem kloszarda, żeby przesunął fort. 201 00:12:04,515 --> 00:12:07,012 - Fort? - Tak. Jego dom. 202 00:12:07,093 --> 00:12:08,226 Czas na plan B. 203 00:12:08,307 --> 00:12:11,032 Kupię kokainę i mu ja podrzucę. 204 00:12:11,113 --> 00:12:14,566 To chyba zbyt przesadna reakcja na brak chipsów. 205 00:12:14,647 --> 00:12:16,935 Teraz to jest sprawa osobista. 206 00:12:17,015 --> 00:12:19,783 - Więc nie obchodzą pana chipsy? - Odrobinę. 207 00:12:20,236 --> 00:12:23,751 W zestawieniu Marcus - chipsy, jest 90 do 10. 208 00:12:24,082 --> 00:12:26,416 Tu jesteś! Zaparkowałeś od ulicy? 209 00:12:26,497 --> 00:12:29,558 - Myją jezdnię. Odholowali ci furę. - Co takiego? 210 00:12:31,178 --> 00:12:33,258 Samorząd szaleje. Zrób z tym coś! 211 00:12:34,170 --> 00:12:36,773 Mówiłem, że nie chcę się w to mieszać. 212 00:12:37,460 --> 00:12:39,539 Chwila! To jest Scotty Deeks? 213 00:12:40,077 --> 00:12:42,513 To z nim Marcus wygrał w wyborach? 214 00:12:42,720 --> 00:12:44,593 Tak. Świetny gość. 215 00:12:46,159 --> 00:12:47,627 Ta szkoła nie ma sensu. 216 00:12:51,538 --> 00:12:54,117 - Czy to Jack Griffin? - Tak. Kto mówi? 217 00:12:54,198 --> 00:12:56,371 Wybór Marcusa był ustawiony. 218 00:12:58,473 --> 00:13:00,790 Czemu mi to mówisz? I czemu śpiewasz? 219 00:13:00,871 --> 00:13:03,719 Taka apka. Marcusa trzeba powstrzymać. 220 00:13:04,159 --> 00:13:05,992 Podążaj za samochodem. 221 00:13:07,810 --> 00:13:09,343 Co to znaczy? Kto mówi? 222 00:13:09,424 --> 00:13:11,428 Zakładaj ciuchy do WF-u! 223 00:13:11,508 --> 00:13:13,452 Nie wymigasz się znów od piłki! 224 00:13:13,532 --> 00:13:15,806 Ale boli mnie brzuch! 225 00:13:15,886 --> 00:13:19,291 Nie masz okresu! To wymówka dziewczyn. 226 00:13:19,593 --> 00:13:21,060 Podążaj za samochodem. 227 00:13:29,319 --> 00:13:30,919 Podążaj za samochodem... 228 00:13:39,956 --> 00:13:40,956 Cześć Michelle. 229 00:13:42,181 --> 00:13:43,324 Lubię ciszę. 230 00:14:14,233 --> 00:14:17,153 Szybkie pytanie. Skąd masz tę furę? 231 00:14:21,941 --> 00:14:23,631 Ogród został obsiany. 232 00:14:24,575 --> 00:14:26,146 Co w nim wyrośnie? 233 00:14:26,853 --> 00:14:27,986 Moje dziedzictwo. 234 00:14:29,928 --> 00:14:34,110 Dobra, wszyscy się uciszcie i skupcie na mnie. 235 00:14:34,285 --> 00:14:38,931 Te przerwy zaczynają się robić niedorzeczne. 236 00:14:39,525 --> 00:14:41,277 Wiesz, co jest niedorzeczne? 237 00:14:41,358 --> 00:14:44,736 To, że ktoś uwierzył, że wygrałeś ze Scottym, 238 00:14:44,881 --> 00:14:46,619 w konkursie na popularność. 239 00:14:47,072 --> 00:14:52,660 Marcus wiedział, że przegra wybory, więc jego rodzice przekupili sekretarkę, 240 00:14:53,295 --> 00:14:58,055 Grace, nową furą z rodzinnego salonu. 241 00:14:58,138 --> 00:14:59,138 Zgadza się? 242 00:14:59,328 --> 00:15:01,081 Co zrobiła Grace? 243 00:15:02,225 --> 00:15:03,758 Dzielna mała żołnierka, 244 00:15:04,637 --> 00:15:06,803 sfałszowała głosy. 245 00:15:07,573 --> 00:15:10,504 Tutaj są prawdziwe wyniki. 246 00:15:10,925 --> 00:15:12,658 Marcus nie tylko przegrał. 247 00:15:13,092 --> 00:15:15,025 Został całkowicie zmiażdżony. 248 00:15:15,116 --> 00:15:18,790 Scotty: 426 głosów. 249 00:15:20,392 --> 00:15:23,170 Robert Durst, morderca: niepokojące 32 głosy. 250 00:15:23,251 --> 00:15:24,630 Nie wiem, dlaczego. 251 00:15:24,711 --> 00:15:27,511 Marcus: smutne i żałosne 19 głosów. 252 00:15:27,634 --> 00:15:28,634 A niech to! 253 00:15:32,520 --> 00:15:34,170 Nie wygrałem? 254 00:15:34,551 --> 00:15:35,788 To prawda? 255 00:15:39,976 --> 00:15:44,635 Składam rezygnację z pełnienia funkcji publicznej, 256 00:15:44,808 --> 00:15:47,178 ze skutkiem natychmiastowym. 257 00:15:49,899 --> 00:15:51,432 Do zobaczenia na chemii. 258 00:15:56,211 --> 00:15:57,677 Myślałem, że wiedział! 259 00:15:59,527 --> 00:16:01,098 Myślałem, że wiedział! 260 00:16:04,082 --> 00:16:06,542 Mówiono mi, że czasem... 261 00:16:08,718 --> 00:16:09,637 przesadzam. 262 00:16:18,103 --> 00:16:19,794 DYPLOM UMIEM SIĘ UBRAĆ! 263 00:16:20,294 --> 00:16:22,151 - Piękny dom. - Dziękuję. 264 00:16:22,276 --> 00:16:24,876 Dziękuję, że pozwoliła mi pani przyjść. 265 00:16:26,026 --> 00:16:28,177 Byłem dziś paskudny dla pani syna. 266 00:16:28,258 --> 00:16:30,752 Okropnie mi wstyd, za to co zrobiliśmy. 267 00:16:32,409 --> 00:16:36,989 - Trochę to psychotyczne. - Czy było warto, żeby wygrał? 268 00:16:37,640 --> 00:16:38,640 Raczej tak. 269 00:16:40,115 --> 00:16:42,655 Chyba niezbyt pani wstyd. Pogadam z nim. 270 00:16:42,846 --> 00:16:45,059 Proszę coś dla mnie zrobić. 271 00:16:45,370 --> 00:16:47,370 Niech mu pan powie, że wygrał. 272 00:16:50,584 --> 00:16:51,584 Mowy nie ma. 273 00:16:52,183 --> 00:16:54,381 Nie? O boże! 274 00:17:06,992 --> 00:17:09,357 Załóż koszulkę. 275 00:17:09,438 --> 00:17:11,547 Emanujesz złością. 276 00:17:14,216 --> 00:17:17,334 Sytuacja trochę się nam wymknęła spod kontroli. 277 00:17:17,525 --> 00:17:19,476 Wina leży po obu stronach. 278 00:17:20,565 --> 00:17:24,088 Może 70 do 30 jest twoja. 279 00:17:26,788 --> 00:17:29,057 Chcesz o tym pogadać? 280 00:17:30,049 --> 00:17:33,518 Myślałem, że wygrałem, bo ludzie zaczynają mnie lubić. 281 00:17:33,691 --> 00:17:37,834 Proszę nie mówić, że tak naprawdę mnie lubią i że to bez znaczenia, 282 00:17:37,917 --> 00:17:39,289 bo to tylko szkoła... 283 00:17:39,463 --> 00:17:41,336 Nie. To ma znaczenie. 284 00:17:41,417 --> 00:17:42,694 To poważny problem. 285 00:17:42,775 --> 00:17:46,021 Wtykasz nos w cudze sprawy, wytykasz ludziom błędy. 286 00:17:46,102 --> 00:17:47,687 Nikt tego nie lubi. 287 00:17:47,768 --> 00:17:50,313 Zastanów się, jak cię odbierają. 288 00:17:50,863 --> 00:17:52,463 To nie tylko twoja wina. 289 00:17:53,156 --> 00:17:56,556 Ewidentnie żyłeś pod kloszem kochających rodziców. 290 00:17:56,880 --> 00:18:00,999 Inaczej wytępiliby takie zachowania. 291 00:18:02,188 --> 00:18:03,521 Kto cię prześladuje? 292 00:18:04,579 --> 00:18:05,579 Nikt. 293 00:18:08,421 --> 00:18:11,206 Jeśli to pomoże, to ja mogę cię prześladować. 294 00:18:11,714 --> 00:18:16,558 Żadnej przemocy fizycznej. Tylko lekkie werbalne docinki. 295 00:18:17,214 --> 00:18:19,913 - To do tej pory co pan robił? - Głównie to. 296 00:18:20,239 --> 00:18:23,286 Teraz będę to robił ze szlachetnych pobudek. 297 00:18:25,340 --> 00:18:26,340 Byłoby miło. 298 00:18:30,910 --> 00:18:31,919 Nie rób tego. 299 00:18:38,331 --> 00:18:40,434 - Boli! - Trzyj porządnie! 300 00:18:42,098 --> 00:18:44,698 Ślicznotki gotowe do złożenia zamówień? 301 00:18:45,654 --> 00:18:48,940 - Tutaj mam listę. - O rany! 302 00:18:49,021 --> 00:18:51,562 To tu wypróbowywałaś kosmetyki! 303 00:18:51,643 --> 00:18:53,381 O boże, ja też mam! 304 00:18:53,581 --> 00:18:56,878 Nie! Już nigdy nic od ciebie nie kupimy! 305 00:18:56,959 --> 00:18:58,600 Przykro nam. 306 00:18:59,216 --> 00:19:00,382 Niepotrzebnie. 307 00:19:00,513 --> 00:19:04,529 Teraz możesz kupić ten świetny korektor, pokryje to bez problemu. 308 00:19:04,610 --> 00:19:07,743 Steff, do cholery! To nie jest prawdziwa wysypka. 309 00:19:07,832 --> 00:19:09,965 Chciałyśmy się wymigać od zakupów. 310 00:19:10,165 --> 00:19:12,736 - Co? - Moja chyba robi się prawdziwa. 311 00:19:12,817 --> 00:19:16,466 Chcemy cię wspierać, ale zarabiamy tak samo. 312 00:19:17,109 --> 00:19:19,709 Miesięczne soczewki noszę od dwóch lat. 313 00:19:20,213 --> 00:19:23,744 Bałyśmy się, że jak odmówimy, to się wściekniesz. 314 00:19:24,046 --> 00:19:25,450 Nie jestem wściekła. 315 00:19:26,115 --> 00:19:28,797 Przykro mi tylko, że nie byłyście szczere. 316 00:19:29,142 --> 00:19:33,173 Myślałam, że to dobry sposób na dodatkowy zarobek. 317 00:19:33,412 --> 00:19:35,935 I serio uważam, że dobrze wyglądałyście. 318 00:19:36,016 --> 00:19:37,749 Masz rację. 319 00:19:37,830 --> 00:19:39,622 Chyba po prostu uważam, 320 00:19:39,703 --> 00:19:45,828 że gładka cera może mieć zalety osobiste i zawodowe. 321 00:19:46,166 --> 00:19:48,626 - Racja. Przekonałaś mnie. - Nie 322 00:19:48,722 --> 00:19:50,522 Do diabła, nie odpuszczasz. 323 00:19:50,603 --> 00:19:52,468 Dobra. Przepraszam. 324 00:19:52,905 --> 00:19:56,972 Teraz muszę wymyślić, co zrobić z kosmetykami za 300 dolców. 325 00:19:59,941 --> 00:20:03,425 Krótko mówiąc, nietoperze zostały schwytane. 326 00:20:03,782 --> 00:20:06,049 Odnotowano tylko jedno ugryzienie. 327 00:20:06,324 --> 00:20:08,800 P. Denunzio, niech pani szybko wraca! 328 00:20:09,150 --> 00:20:10,857 Ale przystojniak. 329 00:20:11,144 --> 00:20:13,580 Niesamowite konturowanie. 330 00:20:14,540 --> 00:20:16,183 Naprawdę wygląda świetnie! 331 00:20:16,298 --> 00:20:17,710 ...książki na półki. 332 00:20:18,854 --> 00:20:22,988 Na koniec chcę pogratulować wspaniałemu Scottie'emu Deeksowi, 333 00:20:23,686 --> 00:20:26,820 naszemu nowemu przewodniczącemu samorządu. 334 00:20:27,217 --> 00:20:30,865 Skompromitowany były przewodniczący, Marcus Kasperak, 335 00:20:31,104 --> 00:20:34,263 zgodził się przyjąć posadę „parlamentarzysty”. 336 00:20:34,344 --> 00:20:37,692 Miejcie się na baczności niepokorni ustawodawcy! 337 00:20:38,578 --> 00:20:41,100 To chyba niezbyt ważne stanowisko. 338 00:20:41,460 --> 00:20:44,139 - Ale gratuluję. - Ja się cieszę. 339 00:20:44,560 --> 00:20:47,090 Jest idealne dla kujona od regulaminów. 340 00:20:47,179 --> 00:20:48,206 A właśnie! 341 00:20:50,143 --> 00:20:51,143 To dla pana. 342 00:20:52,360 --> 00:20:54,790 To jest postawa, którą da się lubić. 343 00:20:57,649 --> 00:21:01,895 Nie uważa pan, że to ciągłe podjadanie może wynikać z lęków? 344 00:21:03,150 --> 00:21:05,087 Jasne. Ośla ławka. 345 00:21:05,168 --> 00:21:07,570 - Tak. - Rozumiem. Bardzo dziękuję.