1 00:00:01,209 --> 00:00:03,204 „Pytanie jest odpowiedzią”. 2 00:00:05,934 --> 00:00:09,906 Oprah poleca kolejną świetną książkę. 3 00:00:10,113 --> 00:00:12,839 Nie ocenia się książki po okładce, ale... 4 00:00:13,041 --> 00:00:15,532 ta mnie kręci. 5 00:00:15,625 --> 00:00:20,254 Część „O autorze” tak mnie rozpala, że trzymam ją w szufladzie z gadżetami. 6 00:00:20,335 --> 00:00:22,436 - A jakże! - Co jeszcze tam masz? 7 00:00:22,517 --> 00:00:26,044 Tak naprawdę to szuflada z majtkami Keitha. 8 00:00:26,286 --> 00:00:29,832 Nic mnie nie rozgrzewa tak, jak majtki mężusia. 9 00:00:31,046 --> 00:00:33,567 Wiesz co cię kręci, szanuję to. 10 00:00:34,502 --> 00:00:37,170 Jack, może wstąpisz do klubu książkowego? 11 00:00:37,256 --> 00:00:38,679 Koniecznie! 12 00:00:38,760 --> 00:00:41,221 Czytamy „Pytanie jest odpowiedzią” 13 00:00:41,302 --> 00:00:44,420 autorstwa tego ciacha, Milesa Leonarda. 14 00:00:45,249 --> 00:00:48,919 Spodobałaby ci się. Jest o filozofii, ale dobrze się czyta. 15 00:00:49,000 --> 00:00:52,265 Zdradzicie, jak się natknęłyście na to „dzieło”? 16 00:00:52,382 --> 00:00:53,989 Oprah ją reklamowała. 17 00:00:54,230 --> 00:00:58,430 Powiedziała, że najlepiej ją czytać „na własnej plaży”. 18 00:00:59,633 --> 00:01:02,720 Wszystko, co mówi, przyjmujecie bezkrytycznie? 19 00:01:02,801 --> 00:01:04,541 Coś wam wyjaśnię. 20 00:01:04,773 --> 00:01:07,288 Filozofia to nie konkurs na popularność. 21 00:01:07,737 --> 00:01:11,955 Ściśle i precyzyjnie wyraża prawdy uniwersalne. 22 00:01:12,159 --> 00:01:14,368 Nie służy do poprawiania nastroju 23 00:01:14,449 --> 00:01:18,553 ani występów w głupim programie. Straciłem przez was apetyt! 24 00:01:18,766 --> 00:01:20,894 Cholera, mogłeś po prostu odmówić. 25 00:01:20,975 --> 00:01:22,802 Cześć Jack. Zgadnij co... 26 00:01:22,893 --> 00:01:26,025 - Spoko, powiem ci później. - Co mu powiesz? 27 00:01:26,106 --> 00:01:28,610 - Jakaś prywatna sprawa zdrowotna? - Nie. 28 00:01:28,691 --> 00:01:32,681 Nie pozwala mi się zwierzać w tych sprawach, ale drogie panie... 29 00:01:32,762 --> 00:01:36,632 jestem finalistą konkursu na Innowacyjnego Dyrektora Roku! 30 00:01:38,236 --> 00:01:39,359 Zasłużyłeś! 31 00:01:39,805 --> 00:01:42,103 Wreszcie jakaś dobra wiadomość. 32 00:01:42,184 --> 00:01:45,764 To jest ciężki rok, moje małżeństwo legło w gruzach.... 33 00:01:46,245 --> 00:01:48,962 Durbs nie gaś nas tak. Chcemy świętować. 34 00:01:49,043 --> 00:01:51,464 Teraz posłuchajcie. 35 00:01:51,842 --> 00:01:54,693 Jutro wpada tu kuratorka ze swoją bandą. 36 00:01:54,774 --> 00:01:56,868 Chcą się przyjrzeć szkole i mnie. 37 00:01:57,235 --> 00:02:00,911 Dacie radę zrobić jakieś nieoklepane prezentacje? 38 00:02:00,992 --> 00:02:05,007 Coś dużego, niepowtarzalnego i powiązanego z waszymi przedmiotem. 39 00:02:05,088 --> 00:02:06,793 Bardzo mi na tym zależy. 40 00:02:07,448 --> 00:02:09,084 - Ja wiem, co zrobię. - Co? 41 00:02:09,432 --> 00:02:12,465 Nie będę ci podpowiadać, sama coś wymyśl. 42 00:02:12,948 --> 00:02:15,097 - Załatwione Durb. - Fantastycznie. 43 00:02:15,178 --> 00:02:17,932 Jeśli wygram, zapraszam was do knajpy. 44 00:02:41,163 --> 00:02:43,794 Absolutnie nie powinniśmy otwierać. Prawda? 45 00:02:43,875 --> 00:02:45,161 Może to prezenty? 46 00:02:46,799 --> 00:02:47,905 Otwieram. 47 00:03:06,497 --> 00:03:08,499 Świńskie płody! 48 00:03:12,798 --> 00:03:16,963 Ale super! Całe życie czekałam na zrobienie sekcji śwince. 49 00:03:17,139 --> 00:03:19,989 To pewnie nagroda za to, że jesteśmy grzeczni. 50 00:03:20,070 --> 00:03:23,497 - Długo na to czekałem. - Myślisz, że poszły do piekła? 51 00:03:23,578 --> 00:03:26,749 Jest ich tylko osiem, trzeba się dobrać w pary. 52 00:03:28,354 --> 00:03:30,296 Dan, chcesz być ze mną w parze? 53 00:03:30,565 --> 00:03:34,508 Ojciec jest rzeźnikiem, znam się na wnętrznościach świń. 54 00:03:35,627 --> 00:03:36,908 Jasne, wchodzę w to. 55 00:03:38,147 --> 00:03:41,087 Jak Oprah w ogóle może promować książkę Milesa? 56 00:03:41,168 --> 00:03:43,352 To szaleństwo! Niewiarygodne! 57 00:03:43,589 --> 00:03:45,976 To na pewno sprawka Stedmana. 58 00:03:46,057 --> 00:03:47,057 Nie... 59 00:03:48,203 --> 00:03:51,358 Ustawiłam alerty w google, żebyśmy byli na bieżąco. 60 00:03:51,439 --> 00:03:52,828 Wydrukowałam dla pana. 61 00:03:54,045 --> 00:03:55,282 Dziękuję Heather. 62 00:03:55,363 --> 00:03:56,368 To miłe. 63 00:03:56,449 --> 00:03:58,007 Co to za straszny smród? 64 00:03:58,382 --> 00:04:02,722 Metamfetamina? W Ohio wystarczy, że trochę zawieje i czuć ten smrodek. 65 00:04:02,803 --> 00:04:04,311 Przyszły świńskie płody! 66 00:04:04,391 --> 00:04:08,132 Dobraliśmy się w pary. Będzie miał pan trochę spokoju. 67 00:04:08,235 --> 00:04:10,953 Wykluczone. Żadnych sekcji na mojej lekcji. 68 00:04:11,034 --> 00:04:13,299 Ale byliśmy grzeczni jak aniołki. 69 00:04:13,452 --> 00:04:14,896 Nie. Wiecie co tu mamy? 70 00:04:15,420 --> 00:04:16,420 Misję Miles. 71 00:04:18,116 --> 00:04:20,318 Niech się pan zgodzi, prosimy. 72 00:04:20,511 --> 00:04:21,511 Tak szefie. 73 00:04:21,592 --> 00:04:23,949 Kocham gnębić Milesa, 74 00:04:24,096 --> 00:04:26,333 ale to jest dla mnie bardzo ważne. 75 00:04:26,425 --> 00:04:27,969 Tylko to mi zostało. 76 00:04:28,158 --> 00:04:32,083 Przykro mi, ale te płody wyślę Milesowi, żeby go nastraszyć. 77 00:04:32,169 --> 00:04:34,305 Są idealne do misji Miles. 78 00:04:34,440 --> 00:04:37,623 Wyśle mu pan świnie? Brak w tym... pazura. 79 00:04:37,782 --> 00:04:40,040 Morda w kubeł. To świetny plan. 80 00:04:40,229 --> 00:04:42,836 Mnie też się tak wydaje, panie Griffin. 81 00:04:43,043 --> 00:04:44,043 Brakuje pazura? 82 00:04:46,127 --> 00:04:47,194 Masz rację, Dan. 83 00:04:47,428 --> 00:04:49,943 - Dwa razy to mówiłem. - Potrzeba pazura. 84 00:04:50,472 --> 00:04:52,472 Idę wymyślić tego pazura. 85 00:04:53,433 --> 00:04:54,517 Dobranoc ziomale! 86 00:05:07,028 --> 00:05:09,450 - Tu Chops, nadawaj. - Cześć, tu Jack. 87 00:05:09,530 --> 00:05:10,701 Kurier już jedzie. 88 00:05:11,229 --> 00:05:12,881 Świnie mają dotrzeć dziś. 89 00:05:12,962 --> 00:05:16,511 Razem z koszulkową armatką, która ma uatrakcyjnić plan. 90 00:05:16,592 --> 00:05:20,293 Strzelaj w dom Milesa Leonarda, dołączyłem adres. 91 00:05:20,654 --> 00:05:21,873 Ma być przerażony. 92 00:05:21,954 --> 00:05:26,910 Przyznam, że to najbardziej popaprane zadanie, jakie dostałem. 93 00:05:27,014 --> 00:05:29,954 Aż poczułem, że żyję! Kapujesz? 94 00:05:30,035 --> 00:05:30,967 Tak. 95 00:05:31,048 --> 00:05:32,589 Po prostu to załatw. 96 00:05:33,049 --> 00:05:34,946 - Mogę prosić na słówko? - Tak. 97 00:05:35,026 --> 00:05:36,026 ...wystrzeli. 98 00:05:36,467 --> 00:05:38,916 Obejrzymy z ukrycia jego reakcję? 99 00:05:40,238 --> 00:05:41,238 Co jest Ralph? 100 00:05:41,319 --> 00:05:43,028 Nie jestem pewien. 101 00:05:43,108 --> 00:05:45,721 Dostałem anonimowy donos, 102 00:05:45,802 --> 00:05:50,142 że odwołałeś sekcję świńskich płodów. 103 00:05:51,122 --> 00:05:53,503 Kto przysłał to absurdalne oskarżenie? 104 00:05:53,584 --> 00:05:55,493 Nieważne. To prawda? 105 00:05:55,707 --> 00:05:56,887 Ależ skąd! 106 00:05:56,968 --> 00:05:59,566 Czemu miałbym odwoływać sekcję? 107 00:05:59,689 --> 00:06:03,341 Nie wiem, ale to zły moment, bo mamy wizytę kuratorki. 108 00:06:03,452 --> 00:06:05,032 Serio? Po co? 109 00:06:06,703 --> 00:06:09,590 Kandyduję na Innowacyjnego Dyrektora Roku. 110 00:06:09,671 --> 00:06:11,356 - Nie wiedziałeś? - Ty? 111 00:06:11,437 --> 00:06:14,021 Chciałem zakończyć wizytację 112 00:06:14,590 --> 00:06:19,514 sekcją płodu wykonaną przez byłego profesora Harvardu. 113 00:06:19,758 --> 00:06:22,679 Kuratorka jutro będzie obserwować moją lekcję? 114 00:06:22,820 --> 00:06:24,566 Tak. Nie mogę się doczekać! 115 00:06:25,332 --> 00:06:29,050 Nie mogę rozgryźć, o co chodzi w tym donosie. 116 00:06:29,196 --> 00:06:30,196 Już wyjaśniam. 117 00:06:31,378 --> 00:06:32,843 Ktoś ci zrobił dowcip! 118 00:06:34,186 --> 00:06:36,298 Ale wierz mi, znajdę delikwenta. 119 00:06:37,167 --> 00:06:38,167 Spójrz na mnie. 120 00:06:39,987 --> 00:06:41,134 Zabiję... 121 00:06:41,918 --> 00:06:43,051 tego dowcipnisia. 122 00:06:44,152 --> 00:06:46,152 Nie wolno nam zabijać uczniów. 123 00:06:48,131 --> 00:06:51,623 Tu Jack, zadzwoń do mnie. Muszę zwrócić martwe świnie. 124 00:06:51,704 --> 00:06:52,704 Powtarzam: 125 00:06:52,856 --> 00:06:56,569 Nie strzelaj prosiakami w mojego brytyjskiego wroga Milesa. 126 00:06:56,902 --> 00:06:57,902 Czego?! 127 00:07:00,020 --> 00:07:01,419 Wśród nas jest kret. 128 00:07:10,096 --> 00:07:12,018 LICEUM WHITLOCK DOM BARANÓW 129 00:07:16,088 --> 00:07:17,088 I zobaczysz... 130 00:07:18,352 --> 00:07:19,352 Tak. 131 00:07:20,868 --> 00:07:24,567 Przykro to słyszeć. To katastrofa! 132 00:07:24,695 --> 00:07:27,904 Tak. Dyrektor Durbin będzie tam w środę z pomocą. 133 00:07:28,460 --> 00:07:31,742 Tak, przywiezie wodę pitną dla wioski. 134 00:07:32,193 --> 00:07:33,193 Na pewno. 135 00:07:33,274 --> 00:07:36,429 Dobrze. Najpóźniej w czwartek. Wszystkiego dobrego. 136 00:07:36,510 --> 00:07:38,877 Kuratorka Bullard! 137 00:07:39,372 --> 00:07:40,933 Świetnie wyglądasz. 138 00:07:41,025 --> 00:07:43,092 Helen! Zawsze miło cię widzieć. 139 00:07:43,488 --> 00:07:46,784 Wszyscy jesteśmy podekscytowani tą wizytą. 140 00:07:47,340 --> 00:07:48,674 Muszę to powiedzieć. 141 00:07:48,805 --> 00:07:51,900 Dyrektorowi Durbinowi nikt nie dorówna. 142 00:07:51,981 --> 00:07:56,199 Nawet żaden super komandos. 143 00:07:56,681 --> 00:07:59,666 Bo Durbin jest najlepszy. 144 00:08:01,361 --> 00:08:03,280 Zdjęli ci to ustrojstwo z nóg. 145 00:08:03,602 --> 00:08:04,602 Szyny? 146 00:08:04,801 --> 00:08:08,336 - Tak, już jestem mobilna. - Gratulacje! 147 00:08:08,416 --> 00:08:10,001 Na litość boską, Helen! 148 00:08:10,082 --> 00:08:14,327 Kuratorka Bullard! Bardzo się cieszę, że mogę panią oprowadzić. 149 00:08:14,514 --> 00:08:17,641 To my się cieszymy, że obejrzymy szkolne innowacje. 150 00:08:17,722 --> 00:08:22,271 Nasi nauczyciele myślą niestandardowo, więc życzę połamania nóg. 151 00:08:25,070 --> 00:08:26,119 Przepraszam. 152 00:08:27,969 --> 00:08:29,991 Myślicie, że mnie załatwiliście. 153 00:08:30,171 --> 00:08:32,641 Ktoś na mnie doniósł i teraz myśli: 154 00:08:32,722 --> 00:08:35,039 „Załatwiłem go! Wygrałem!”. 155 00:08:36,084 --> 00:08:37,084 Ale wiecie co? 156 00:08:38,563 --> 00:08:41,491 Nie pozwolę z siebie robić idioty. Nikomu. 157 00:08:42,395 --> 00:08:45,504 A na pewno nie przed jakąś zacofaną kuratorką 158 00:08:45,584 --> 00:08:48,953 po studiach teologicznych. 159 00:08:52,857 --> 00:08:54,950 Winowajca ma się przyznać. 160 00:08:56,239 --> 00:08:58,761 Albo nie puszczę was na następną lekcję. 161 00:09:04,994 --> 00:09:06,661 Któreś z was zgrzeszyło. 162 00:09:06,863 --> 00:09:08,797 Naprawdę poważnie zgrzeszyło. 163 00:09:12,598 --> 00:09:14,173 Chcesz się przyznać Vic?! 164 00:09:14,254 --> 00:09:16,109 Stanął mi przy nauce RKO. 165 00:09:18,003 --> 00:09:19,004 Okropne. 166 00:09:19,143 --> 00:09:20,447 Co na to partnerka? 167 00:09:20,528 --> 00:09:22,727 - Chyba jej się... - Nieważne. 168 00:09:22,953 --> 00:09:24,084 Nie chcę wiedzieć. 169 00:09:25,446 --> 00:09:26,694 Mam mnóstwo czasu. 170 00:09:31,358 --> 00:09:33,757 Pora na bardziej zdecydowane metody. 171 00:09:38,033 --> 00:09:40,052 Przedstawiam Steff Duncan. 172 00:09:40,193 --> 00:09:42,372 Wspaniałą historyczkę. 173 00:09:42,612 --> 00:09:48,491 Uświadamia nam, że jeśli nie będziemy uważni, historia może się powtórzyć. 174 00:09:48,572 --> 00:09:50,218 Dziękuję dyrektorze. 175 00:09:50,299 --> 00:09:54,211 Zaczynamy. Jest rok 79. 176 00:09:54,782 --> 00:09:57,828 Przed wami wulkan Wezuwiusz. 177 00:09:58,624 --> 00:09:59,776 Wezuwiusz! 178 00:09:59,857 --> 00:10:03,625 Mam nadzieję, że to się dobrze skończy. Albo i nie. 179 00:10:08,993 --> 00:10:11,246 Och nie! Czy to lawa?! 180 00:10:11,520 --> 00:10:13,622 Mamusiu, toga mi się pali! 181 00:10:13,702 --> 00:10:15,203 Boże, umieram! 182 00:10:15,387 --> 00:10:16,520 Utoniemy w lawie! 183 00:10:16,640 --> 00:10:18,221 A co z końmi? 184 00:10:18,838 --> 00:10:20,438 O nie, moje sandały! 185 00:10:24,714 --> 00:10:29,116 Jeszcze raz spokojnie zapytam. 186 00:10:31,562 --> 00:10:33,079 Jesteś kretem? 187 00:10:33,339 --> 00:10:35,213 Boże, proszę przestać... 188 00:10:39,507 --> 00:10:42,766 Przyznaj się albo twój podręcznik mnie popamięta. 189 00:10:45,399 --> 00:10:49,759 Dobra. Nie dowiemy się, co to jest „naddominacja”! 190 00:10:49,840 --> 00:10:50,918 Zamazane. 191 00:10:50,998 --> 00:10:53,118 - Nic nie wiem! - Wszystko wiesz! 192 00:11:02,976 --> 00:11:06,010 To najkoszmarniejszy moment mojego życia. 193 00:11:06,259 --> 00:11:07,398 Serio? 194 00:11:07,478 --> 00:11:09,524 Dziewczyno, poczytaj Anne Frank. 195 00:11:14,336 --> 00:11:18,097 Sztuka to trzy ważne duże M. 196 00:11:18,226 --> 00:11:21,493 Manet, Monet i Mar-ray. 197 00:11:22,104 --> 00:11:23,237 Kim jest Mar-ray? 198 00:11:23,374 --> 00:11:26,744 To nasza niesamowita plastyczka, Mary Wagner. 199 00:11:27,257 --> 00:11:28,697 Sztuka to pokarm, 200 00:11:28,859 --> 00:11:31,063 który gotujemy w głowie, 201 00:11:31,686 --> 00:11:34,616 a podajemy z sercem. 202 00:11:36,412 --> 00:11:37,412 Lubię sztukę. 203 00:11:37,926 --> 00:11:38,926 Zaczynaj Mary! 204 00:11:39,336 --> 00:11:40,831 Dziękuję dyrektorze. 205 00:11:41,511 --> 00:11:43,336 Sztuka jest piękna! 206 00:11:43,496 --> 00:11:44,496 Porywająca! 207 00:11:45,071 --> 00:11:47,290 Prowokacyjna i często rewolucyjna. 208 00:11:47,724 --> 00:11:49,367 A czasami bywa... 209 00:11:52,245 --> 00:11:53,245 wybuchowa! 210 00:11:54,534 --> 00:11:57,594 Kolejny wulkan? No dobrze. 211 00:12:02,953 --> 00:12:04,423 Dodałam brokat! 212 00:12:04,967 --> 00:12:06,018 Nie ma za co! 213 00:12:18,953 --> 00:12:19,953 Głośniej! 214 00:12:21,476 --> 00:12:22,774 Bardziej jazzowo! 215 00:12:23,998 --> 00:12:26,281 W każdej chwili możecie to przerwać! 216 00:12:26,362 --> 00:12:28,826 Ludzie mówią, że lubią jazz, ale kłamią. 217 00:12:30,770 --> 00:12:32,496 Za bardzo słychać melodię. 218 00:12:34,055 --> 00:12:35,831 Dokładnie! Podoba wam się? 219 00:12:36,062 --> 00:12:37,679 Żadnej linii melodycznej. 220 00:12:38,258 --> 00:12:40,287 Wspaniale, stary! Masakra! 221 00:12:42,846 --> 00:12:47,174 W innych szkołach przebierają się za brokuły i rapują o diecie. 222 00:12:47,575 --> 00:12:50,706 W liceum Whitlock WDŻ traktujemy poważnie. 223 00:12:51,116 --> 00:12:52,879 Proszę zaczynać, pani Jones. 224 00:12:53,050 --> 00:12:54,228 Nie rozkazuj mi! 225 00:12:55,090 --> 00:12:56,556 Nie jesteś moim ojcem! 226 00:12:57,099 --> 00:12:59,224 Zabujałam się w kapitanie drużyny 227 00:12:59,305 --> 00:13:01,214 i uzależniłam od e-papierosów! 228 00:13:03,301 --> 00:13:05,371 Właśnie to przeżywają nastolatki. 229 00:13:05,452 --> 00:13:06,891 Tyle tłumionych emocji. 230 00:13:07,325 --> 00:13:10,184 Dla wszystkich trzeba znaleźć zdrowe ujście. 231 00:13:10,265 --> 00:13:12,077 Dla tych złych też. 232 00:13:12,779 --> 00:13:14,179 Dziękuję, pani Jones. 233 00:13:14,311 --> 00:13:15,947 W przeciwnym razie... 234 00:13:17,211 --> 00:13:18,441 WYBUCH NASTOLATKA 235 00:13:18,738 --> 00:13:21,344 - O mój Boże... - Wulkan! 236 00:13:42,893 --> 00:13:45,999 Albo kret się przyzna, albo będę brał telefony 237 00:13:46,080 --> 00:13:48,557 i czytał historię wyszukiwania. Na głos. 238 00:13:48,638 --> 00:13:49,964 Dla wyjaśnienia... 239 00:13:50,167 --> 00:13:53,068 ISIS to też nazwa kobiecej ligi kręglarskiej. 240 00:13:55,876 --> 00:13:58,208 Ten jest mój. Nie podam hasła. 241 00:13:58,575 --> 00:13:59,575 Doprawdy? 242 00:14:00,387 --> 00:14:01,397 To fatalnie. 243 00:14:01,489 --> 00:14:02,954 Co pan wyrabia? 244 00:14:03,155 --> 00:14:05,329 Kto jest kretem?! 245 00:14:10,831 --> 00:14:12,833 Jack Atak. Dostałem wiadomość. 246 00:14:13,034 --> 00:14:16,397 Złe wieści tatuśku, już po świniach. 247 00:14:16,526 --> 00:14:18,695 Wystrzeliłeś je? Przeraził się? 248 00:14:18,988 --> 00:14:19,988 Nie, stary. 249 00:14:20,168 --> 00:14:24,926 Okazuje się, że armatka strzela tylko jednym rodzajem amunicji. 250 00:14:25,247 --> 00:14:27,108 A ten rodzaj to koszulki, 251 00:14:27,371 --> 00:14:29,416 a nie świnie. 252 00:14:29,925 --> 00:14:34,937 Próbowałem, ale świnie wybuchały w środku armaty. 253 00:14:35,122 --> 00:14:36,984 Czyli misja się nie udała, 254 00:14:37,772 --> 00:14:39,150 a świnie szlag trafił? 255 00:14:40,175 --> 00:14:41,567 Świnie zniszczone? 256 00:14:42,238 --> 00:14:45,186 - Nie możemy zrobić sekcji? - Spokojnie Heather. 257 00:14:45,309 --> 00:14:47,309 To byłam ja! Jestem kretem! 258 00:14:47,974 --> 00:14:49,042 To twoja sprawka? 259 00:14:49,131 --> 00:14:52,383 Nie mogłaś się przyznać, zanim rzucił moim telefonem? 260 00:15:02,241 --> 00:15:06,558 To jest do niczego Dave. W ogóle się nie przyłożyłeś. 261 00:15:07,171 --> 00:15:11,549 Ale ja uczę geologii. Tutaj przynajmniej wulkan ma sens. 262 00:15:11,629 --> 00:15:13,673 Zawiodłeś mnie. Wstydziłbyś się. 263 00:15:17,455 --> 00:15:18,455 Nie rób tak. 264 00:15:20,559 --> 00:15:21,828 I tak też nie! 265 00:15:25,485 --> 00:15:28,790 Bardzo nam przykro, że cię zawiodłyśmy. 266 00:15:28,871 --> 00:15:30,687 Czemu zrobiłyście to samo? 267 00:15:30,768 --> 00:15:35,014 Niechcący! W wakacje wszystkie uczyłyśmy się robić wulkany. 268 00:15:35,095 --> 00:15:37,208 Na konferencji Ohio Teach-Tastic. 269 00:15:37,289 --> 00:15:39,522 To był hit wśród nauczycieli. 270 00:15:39,603 --> 00:15:41,858 Myślałyśmy, że dzięki temu wygrasz. 271 00:15:41,939 --> 00:15:45,785 Rozumiem. Ale jutro Jack musi przeprowadzić sekcję śpiewająco. 272 00:15:45,866 --> 00:15:48,062 W nim i trenerze ostatnia nadzieja. 273 00:15:48,143 --> 00:15:50,907 Przejście dla wulkanu z piłką! 274 00:15:56,379 --> 00:15:59,054 Ciężko uwierzyć, że to Heather doniosła. 275 00:16:00,260 --> 00:16:02,134 Zostańcie, pójdę to załatwić. 276 00:16:04,161 --> 00:16:08,888 Jeśli pan Griffin nie odzyska świń, jak zrobimy sekcję przed kuratorką? 277 00:16:09,376 --> 00:16:10,376 Nie zrobimy. 278 00:16:11,324 --> 00:16:15,231 Zbłaźni się, a w poniedziałek będziemy mieć nowego nauczyciela. 279 00:16:15,732 --> 00:16:17,108 Heather jest genialna. 280 00:16:22,524 --> 00:16:23,714 ŚWI... 281 00:16:24,630 --> 00:16:26,230 Co ty do cholery robisz? 282 00:16:26,311 --> 00:16:29,217 To ja powinienem być wściekły. Zdradziłaś mnie. 283 00:16:29,328 --> 00:16:30,841 Wszystko pan zepsuł! 284 00:16:30,922 --> 00:16:33,214 Co ty mówisz? To ty napisałaś donos. 285 00:16:33,377 --> 00:16:35,600 To fura Michelle, moja stoi tam. 286 00:16:36,027 --> 00:16:37,492 Nic pan nie kapuje! 287 00:16:37,743 --> 00:16:39,884 Przez pana nie wyjdzie mi z Danem! 288 00:16:40,681 --> 00:16:41,689 Danem Deckerem? 289 00:16:41,777 --> 00:16:44,247 Dobraliśmy się w parę. 290 00:16:44,328 --> 00:16:47,516 Mieliśmy kroić świnki i się w sobie zakochiwać! 291 00:16:47,597 --> 00:16:51,348 Moment. Zdradziłaś mnie dla głupiej szkolnej miłostki? 292 00:16:51,428 --> 00:16:54,578 To była moja szansa, żeby mu zaimponować. 293 00:16:55,347 --> 00:16:56,801 Wszystko pan spieprzył. 294 00:16:56,882 --> 00:16:58,199 Oboje mamy przesrane. 295 00:16:58,280 --> 00:17:02,187 Muszę znaleźć coś do sekcji, inaczej się przez ciebie zbłaźnię. 296 00:17:03,520 --> 00:17:06,182 Może faktycznie cię niechcący zraniłem. 297 00:17:06,692 --> 00:17:08,699 Ty mnie zraniłaś z premedytacją. 298 00:17:20,478 --> 00:17:21,865 Dobra, pozamykać się. 299 00:17:22,921 --> 00:17:26,128 Z góry przepraszam za zły stan wiewiórki. 300 00:17:26,849 --> 00:17:27,849 Nie miałem... 301 00:17:29,746 --> 00:17:31,028 Dobra, a to skąd? 302 00:17:32,865 --> 00:17:33,878 Coś pięknego! 303 00:17:33,958 --> 00:17:35,069 Organy całe. 304 00:17:35,352 --> 00:17:37,207 Profesjonalna robota.... 305 00:17:39,527 --> 00:17:41,712 Ukradłam ojcu ze sklepu, szefie. 306 00:17:43,709 --> 00:17:44,709 Puk puk, Jack! 307 00:17:45,093 --> 00:17:47,492 To będzie ostatni pokaz. 308 00:17:47,986 --> 00:17:49,710 Liczymy, że będzie świetny. 309 00:17:49,791 --> 00:17:50,932 Oczywiście. Witam! 310 00:17:51,013 --> 00:17:53,691 Powiedz, że to nie jest świński wulkan. 311 00:17:53,853 --> 00:17:55,995 - Co? - Świński wulkan. 312 00:17:56,249 --> 00:17:58,456 Wybacz. Usłyszałem: „świński wulkan”. 313 00:17:58,718 --> 00:18:01,667 To miała być sekcja świńskich płodów. 314 00:18:01,748 --> 00:18:03,930 - To jest wyrośnięty wieprz. - Tak. 315 00:18:04,260 --> 00:18:05,260 Cóż... 316 00:18:05,890 --> 00:18:10,596 Organy prosiąt są za małe dla niewprawnego oka. 317 00:18:10,686 --> 00:18:13,046 Ale dyrektor daje nam sporo wolności. 318 00:18:13,215 --> 00:18:15,111 Arystoteles definiował ją 319 00:18:15,222 --> 00:18:18,180 jako życie w zgodzie z własnymi zasadami. 320 00:18:18,480 --> 00:18:20,988 To się nazywa innowacja. 321 00:18:21,069 --> 00:18:22,904 Bardzo innowacyjny dyrektor. 322 00:18:22,985 --> 00:18:23,985 Zaczniemy? 323 00:18:25,275 --> 00:18:27,655 Dobra. Witam na zajęciach z biologii. 324 00:18:27,773 --> 00:18:30,916 Zacznijmy sekcję. Heather, będziesz asystować. 325 00:18:32,769 --> 00:18:34,102 Jasne panie Griffin. 326 00:18:35,516 --> 00:18:39,467 Dobra! Pamiętajcie, że to może być trudne emocjonalnie wyzwanie. 327 00:18:39,548 --> 00:18:43,003 Zwłaszcza jak się pracuje na świni, którą się wychowało. 328 00:18:43,331 --> 00:18:45,150 Najpierw urżniemy ryj. 329 00:18:45,231 --> 00:18:46,495 Idzie do wyrzucenia. 330 00:18:46,576 --> 00:18:49,299 Klienci tego nie kupują, chyba że Francuzi. 331 00:18:51,922 --> 00:18:55,580 - Powiedziałaś klienci? - Nie inaczej. 332 00:18:55,661 --> 00:18:59,408 Potem pozbywamy się racic. Też idą do kosza. 333 00:19:06,898 --> 00:19:07,898 Panie Griffin. 334 00:19:08,004 --> 00:19:10,452 Może by pan zrobił sekcję w bardziej... 335 00:19:10,642 --> 00:19:13,919 standardowy, naukowy, biologiczny sposób? 336 00:19:17,149 --> 00:19:18,930 Masz rację Sarika. 337 00:19:19,011 --> 00:19:20,191 Dziękuję. 338 00:19:23,272 --> 00:19:25,823 Oto... nadnercze! 339 00:19:26,692 --> 00:19:30,458 Część układu dokrewnego odpowiedzialna za produkcję hormonów. 340 00:19:30,539 --> 00:19:32,752 Kortyzolu, adrenaliny, i tak dalej. 341 00:19:32,967 --> 00:19:36,271 Tutaj są położone przyśrodkowo. 342 00:19:36,356 --> 00:19:39,585 U ludzi znajdują się w części szczytowej. 343 00:19:40,995 --> 00:19:44,963 Nie powiedziałem, że się nie znam, tylko że was nie będę uczył. 344 00:19:47,457 --> 00:19:52,033 Do sekcji używamy świń, bo mają podobne organy... 345 00:19:57,778 --> 00:19:58,778 Proszę. 346 00:19:59,295 --> 00:20:02,250 Proponuję je dobrze zamarynować. 347 00:20:02,431 --> 00:20:05,239 Panie Griffin, to było bardzo pouczające. 348 00:20:05,379 --> 00:20:07,722 I zdecydowanie innowacyjne. 349 00:20:08,247 --> 00:20:10,751 Whitlock ma szczęście, że pan tu trafił! 350 00:20:10,843 --> 00:20:11,910 Bardzo dziękuję. 351 00:20:14,653 --> 00:20:18,294 Dzięki. Uratowałeś sytuację stary. 352 00:20:18,609 --> 00:20:19,609 Spoko, Ralph. 353 00:20:19,690 --> 00:20:23,459 Dzięki tobie mam szansę wygrać ten konkurs! 354 00:20:25,243 --> 00:20:26,823 Mogę prosić polędwiczkę? 355 00:20:33,691 --> 00:20:35,087 No dobra koleżanko... 356 00:20:35,168 --> 00:20:36,168 uważaj. 357 00:20:36,432 --> 00:20:37,832 Dan, zaczekaj! 358 00:20:38,612 --> 00:20:39,705 Słucham. 359 00:20:39,785 --> 00:20:42,713 Heather przydałaby się pomoc w sprzątaniu. 360 00:20:42,794 --> 00:20:43,794 Pomożesz? 361 00:20:43,875 --> 00:20:46,097 - A jak się nie... - Stawiam F. 362 00:20:46,576 --> 00:20:48,751 - Nie ma sprawy. - Świetnie. 363 00:20:57,673 --> 00:20:59,788 Czadersko pokroiłaś tę świnię. 364 00:21:00,655 --> 00:21:02,762 Jestem najlepsza! 365 00:21:14,069 --> 00:21:15,936 Kiepsko mi to idzie.