1 00:01:13,300 --> 00:01:16,178 A KIEDY UMRĘ 2 00:01:16,303 --> 00:01:19,306 ZAKOPCIE MNIE GŁĘBOKO 3 00:01:19,431 --> 00:01:22,184 W NOGACH POSTAWCIE DWA GŁOŚNIKI 4 00:01:22,309 --> 00:01:25,396 NA GŁOWĘ 5 00:01:25,521 --> 00:01:28,440 WŁÓŻCIE MI SŁUCHAWKI 6 00:01:28,565 --> 00:01:31,652 I DAJCIE CZADU 7 00:01:31,777 --> 00:01:37,449 A KIEDY UMRĘ 8 00:05:31,016 --> 00:05:34,561 Duch Ameryki budzi się na nowo. 9 00:05:38,273 --> 00:05:40,275 Odżywają tradycyjne wartości, 10 00:05:40,359 --> 00:05:43,695 na których fundamencie zbudowano dobrobyt i wielkość Ameryki. 11 00:05:43,779 --> 00:05:48,116 Zdecydowana większość Amerykanów odrzuca pornografię, aborcję... 12 00:06:05,676 --> 00:06:10,639 GÓRY CIENIA 13 00:06:10,764 --> 00:06:14,935 ROK 1983 14 00:06:42,254 --> 00:06:43,422 Puk, puk. 15 00:06:44,923 --> 00:06:47,384 Nieźle mnie nastraszyłeś. 16 00:06:52,222 --> 00:06:54,307 - Puk, puk. - Kto tam? 17 00:06:54,391 --> 00:06:58,562 - Erik Estrada. - Jaki Erik Estrada? 18 00:06:58,645 --> 00:07:01,189 Erik Estrada z serialu CHiPs. 19 00:07:05,110 --> 00:07:06,987 Co rysujesz? 20 00:07:07,112 --> 00:07:11,742 Coś na kształt świątyni w dżungli. 21 00:07:11,908 --> 00:07:15,120 Robi wrażenie. 22 00:07:55,702 --> 00:07:58,038 Jak ci minął dzień? 23 00:07:58,497 --> 00:08:00,415 Całkiem fajnie. 24 00:08:00,540 --> 00:08:03,251 Czytałam książkę o galaktyce. 25 00:08:05,170 --> 00:08:07,005 Tę cegłę? 26 00:08:08,590 --> 00:08:11,009 Tak, jest niesamowita. 27 00:08:13,678 --> 00:08:16,139 Jaka jest twoja ulubiona planeta? 28 00:08:18,767 --> 00:08:22,604 Jowisz. Na pewno. 29 00:08:22,687 --> 00:08:26,316 Jowisz? Dlaczego? 30 00:08:30,404 --> 00:08:34,157 Z powodu jego atmosfery. 31 00:08:34,241 --> 00:08:37,994 To burza szalejąca od tysiąca lat. 32 00:08:38,120 --> 00:08:40,330 A oko huraganu jest tak wielkie, 33 00:08:40,414 --> 00:08:42,290 że mogłoby pochłonąć Ziemię. 34 00:08:43,333 --> 00:08:45,669 Dlatego wybieram Jowisza. 35 00:08:45,836 --> 00:08:47,796 Szaleństwo. 36 00:08:50,257 --> 00:08:51,675 A twoja? 37 00:08:59,933 --> 00:09:03,687 Może Saturn. 38 00:09:03,770 --> 00:09:05,856 Jest ekstra. 39 00:09:05,939 --> 00:09:08,150 To jedna z pierwszych planet, 40 00:09:08,233 --> 00:09:09,484 którą odkryli ludzie, 41 00:09:09,609 --> 00:09:13,780 więc krąży o niej wiele pradawnych mitów. 42 00:09:19,202 --> 00:09:20,871 Zmieniłem zdanie. 43 00:09:22,289 --> 00:09:25,375 - Tak? - Lubię Galactusa. 44 00:09:26,710 --> 00:09:32,007 - Galactus nie jest planetą. - Ale je zjada. 45 00:13:23,363 --> 00:13:25,740 Nie śpisz? 46 00:13:27,075 --> 00:13:29,786 Nie, skarbie. 47 00:13:31,663 --> 00:13:34,082 Miałeś koszmary. 48 00:13:38,044 --> 00:13:40,088 Co ci się śniło? 49 00:13:45,009 --> 00:13:47,220 Nie pamiętam. 50 00:13:52,517 --> 00:13:56,438 Czasem zastanawiam się, czy nie powinniśmy się stąd wyprowadzić. 51 00:14:00,859 --> 00:14:04,571 - Dokąd? - Nie wiem. 52 00:14:09,659 --> 00:14:11,494 Lubię to miejsce. 53 00:14:13,204 --> 00:14:14,664 Jest tu spokój. 54 00:14:14,747 --> 00:14:17,876 Czuję, że tu jest nasz dom. 55 00:14:24,299 --> 00:14:27,886 Opowiadałam ci kiedyś o szpakach z dzieciństwa? 56 00:14:30,138 --> 00:14:32,390 Chyba nie. 57 00:14:32,474 --> 00:14:36,102 Tam, gdzie dorastałam, było ich mnóstwo. 58 00:14:36,186 --> 00:14:40,315 Fruwały wokół drzew i świergotały. Były takie urocze. 59 00:14:42,442 --> 00:14:44,486 Ale mój tata... 60 00:14:45,862 --> 00:14:47,697 ich nie znosił. 61 00:14:48,698 --> 00:14:51,910 Wyjadały nam z drzewa czereśnie. 62 00:14:54,704 --> 00:14:56,581 Pewnego dnia... 63 00:14:58,374 --> 00:15:00,752 bawiliśmy się z dzieciakami z sąsiedztwa 64 00:15:00,835 --> 00:15:03,338 na pustej parceli. 65 00:15:04,130 --> 00:15:06,216 No i... 66 00:15:06,299 --> 00:15:09,344 przyszedł tata, trzymając w ręku poszewkę... 67 00:15:10,470 --> 00:15:12,347 i łom. 68 00:15:13,848 --> 00:15:17,519 W poszewce coś trzepotało 69 00:15:17,602 --> 00:15:19,979 i się wiło. 70 00:15:20,104 --> 00:15:24,526 Zawołał nas do siebie. 71 00:15:24,609 --> 00:15:28,321 Chciał nam coś pokazać. 72 00:15:28,446 --> 00:15:32,492 Wyrzucił zawartość poszewki na ziemię. 73 00:15:34,410 --> 00:15:36,454 To była... 74 00:15:39,791 --> 00:15:43,127 gromada szpaczych piskląt. 75 00:15:45,213 --> 00:15:48,800 Powiedział, że pokaże nam, jak je zabijać. 76 00:15:54,180 --> 00:15:57,141 Uniósł wysoko łom... 77 00:15:59,727 --> 00:16:01,563 a potem... 78 00:16:02,939 --> 00:16:07,527 uderzył nim mocno szpaczka. 79 00:16:13,366 --> 00:16:16,578 Tak mocno, że wbił go w ziemię. 80 00:16:16,661 --> 00:16:19,831 Utworzył się jakby mały grób. 81 00:16:27,046 --> 00:16:31,092 Potem podał łom jednemu dzieciakowi. 82 00:16:32,385 --> 00:16:37,348 Każdy po kolei zabijał szpaka. 83 00:16:48,651 --> 00:16:50,361 I co zrobiłaś? 84 00:16:54,407 --> 00:16:56,159 Ja... 85 00:17:01,664 --> 00:17:05,877 patrzyłam, a kiedy nadeszła moja kolej, uciekłam. 86 00:17:12,884 --> 00:17:14,594 Moja mała... 87 00:17:15,553 --> 00:17:17,472 Chodź do mnie. 88 00:17:27,899 --> 00:17:31,527 W POSZUKIWANIU OKA WĘŻA LENORA TOR 89 00:17:39,577 --> 00:17:43,706 „Stojąc pod szkarłatnym, pierwotnym niebem, 90 00:17:44,791 --> 00:17:47,335 otoczony ostrymi skałami 91 00:17:47,418 --> 00:17:50,463 pradawnej wulkanicznej góry, 92 00:17:50,546 --> 00:17:56,177 nikczemny czarnoksiężnik sięgnął w ciemne objęcia szczeliny, 93 00:17:56,302 --> 00:17:59,973 aż jego dłoń dotknęła gładkiej, szklanej powierzchni. 94 00:18:00,056 --> 00:18:01,641 Zimnej jak lód. 95 00:18:01,766 --> 00:18:05,603 Zamknął pięść wokół oka węża. 96 00:18:05,812 --> 00:18:09,899 Powoli wyjął je i trzymał przed sobą 97 00:18:09,983 --> 00:18:13,403 w gasnącym świetle krwawych czerwonych słońc. 98 00:18:14,362 --> 00:18:16,447 Oko świeciło od wewnątrz. 99 00:18:17,865 --> 00:18:21,619 Upiorne szmaragdowe światło. 100 00:18:23,413 --> 00:18:27,291 Dziwne i odwieczne”. 101 00:21:30,725 --> 00:21:34,520 DZIECI NOWEGO ŚWITANIA 102 00:21:43,779 --> 00:21:46,073 O co chodzi, Jeremiaszu? 103 00:21:48,284 --> 00:21:50,119 Dobrze się czujesz? 104 00:21:50,912 --> 00:21:52,455 Nie. 105 00:21:53,915 --> 00:21:55,875 Nie czuję się dobrze. 106 00:21:58,544 --> 00:22:00,171 Czy zrobiłam coś źle? 107 00:22:05,468 --> 00:22:06,969 Źle? 108 00:22:10,514 --> 00:22:13,100 Ty wszystko robisz źle. 109 00:22:15,686 --> 00:22:17,563 Bardzo cię przepraszam. 110 00:22:21,776 --> 00:22:26,656 Czy mogę zrobić coś, byś poczuł się lepiej? 111 00:22:26,739 --> 00:22:30,409 Ty niczego nie możesz zrobić. 112 00:22:34,246 --> 00:22:35,873 Chodzi o nią. 113 00:22:37,917 --> 00:22:41,379 Bez niej czuję się nagi. 114 00:22:41,921 --> 00:22:43,547 Nagi... 115 00:22:47,259 --> 00:22:50,638 Słuchasz mnie? 116 00:22:51,055 --> 00:22:52,139 Ja... 117 00:22:52,264 --> 00:22:56,435 - Zapytałem, czy mnie słuchasz. - Tak, Jeremiaszu, słucham. 118 00:22:56,560 --> 00:23:01,482 „Tak, Jeremiaszu, słucham”. Doprawdy? 119 00:23:01,607 --> 00:23:06,612 Bo mam czasem wrażenie, że ty niczego nie słyszysz. 120 00:23:08,781 --> 00:23:12,326 I bardzo mnie to martwi. 121 00:23:13,369 --> 00:23:18,791 Jeśli nie będziesz ze mną, nie wstąpisz. 122 00:23:21,043 --> 00:23:27,466 - Jeremiaszu... - Proszę. 123 00:23:27,550 --> 00:23:33,014 Bądź cicho. I przyprowadź tu brata Swana. 124 00:23:35,099 --> 00:23:39,979 Powiedziałem: przyprowadź tu brata Swana. 125 00:24:02,543 --> 00:24:04,503 Jesteś. 126 00:24:07,048 --> 00:24:09,717 Co mogę dla ciebie zrobić, Jeremiaszu? 127 00:24:11,260 --> 00:24:14,764 Przyprowadź mi tę dziewczynę, którą widziałem. 128 00:24:14,847 --> 00:24:16,640 Potrzebuję jej. 129 00:24:18,476 --> 00:24:20,061 Natychmiast. 130 00:24:20,144 --> 00:24:24,857 Jeremiaszu, uważaj tę sprawę za załatwioną. 131 00:24:29,320 --> 00:24:31,822 Masz róg Abraxasa? 132 00:25:02,478 --> 00:25:06,774 - Wiesz, co masz zrobić? - Wiem. 133 00:25:08,692 --> 00:25:10,027 Hej. 134 00:25:12,113 --> 00:25:14,990 Dajmy im też tłuściocha. 135 00:25:16,450 --> 00:25:18,828 Żeby przypieczętować interes. 136 00:25:18,911 --> 00:25:21,288 Przedni pomysł. 137 00:25:23,249 --> 00:25:25,793 Kupa słoniny. 138 00:25:25,918 --> 00:25:28,420 Pały nie dostrzega już nawet w lusterku. 139 00:25:43,227 --> 00:25:45,980 Wiedziałem, że mogę na ciebie liczyć. 140 00:25:48,566 --> 00:25:52,027 Zawsze mogę na ciebie liczyć... 141 00:25:53,404 --> 00:25:55,573 bracie. 142 00:25:57,366 --> 00:26:01,537 Dziękuję, Jeremiaszu. 143 00:26:05,291 --> 00:26:07,459 Zanim wyjdziesz, 144 00:26:09,295 --> 00:26:11,338 przyślij tu siostrę Lucy. 145 00:26:17,052 --> 00:26:18,220 Oczywiście. 146 00:26:57,134 --> 00:26:59,386 Fajna koszulka. 147 00:27:03,891 --> 00:27:05,517 Dzięki. 148 00:27:06,143 --> 00:27:09,313 - Co czytasz? - Powieść. 149 00:27:12,233 --> 00:27:13,317 Podoba ci się? 150 00:27:15,152 --> 00:27:17,905 Uważam, że to najlepsza książka Lenory Tor. 151 00:27:24,161 --> 00:27:25,663 Mieszkasz w pobliżu? 152 00:27:26,455 --> 00:27:29,833 Tuż obok, przy Kryształowym Jeziorze. 153 00:27:31,377 --> 00:27:33,796 Cudowne miejsce. 154 00:27:37,883 --> 00:27:40,636 - Pięć dolców. - W porządku. 155 00:27:54,942 --> 00:27:56,318 Cóż... 156 00:28:03,575 --> 00:28:05,369 Do zobaczenia. 157 00:28:31,186 --> 00:28:36,025 - Jesteś pewien, że dobrze trafiliśmy? - Oczywiście, że jestem. 158 00:30:45,738 --> 00:30:49,491 - Co teraz? - Teraz czekamy. 159 00:31:38,207 --> 00:31:41,293 Jak długo? 160 00:31:45,839 --> 00:31:47,341 Posłuchaj. 161 00:34:22,704 --> 00:34:26,291 Krew za krew. 162 00:34:30,420 --> 00:34:32,714 Więcej krwi. 163 00:34:43,183 --> 00:34:45,352 Wszystko po kolei. 164 00:34:51,942 --> 00:34:54,569 - Szybko! - Jezu Chryste! 165 00:34:58,407 --> 00:35:01,994 - Co to, u diabła, jest? - Nie wiem. 166 00:38:32,037 --> 00:38:33,705 Nie martw się. 167 00:38:36,166 --> 00:38:38,418 Ci przerażający ludzie już odjechali. 168 00:38:40,378 --> 00:38:44,007 Dostali, czego chcieli, i odjechali. 169 00:38:49,554 --> 00:38:51,973 Pewnie jesteś ciekawa, gdzie jest twój mężuś. 170 00:38:53,892 --> 00:38:56,353 Nie zamartwiaj się. Nic mu się nie stało. 171 00:38:58,271 --> 00:39:00,440 I nie stanie, 172 00:39:00,523 --> 00:39:04,402 jeśli będziesz dobrą, posłuszną dziewczynką. 173 00:39:15,705 --> 00:39:17,540 Zrozumiałaś? 174 00:39:19,209 --> 00:39:22,545 On uważa, że jesteś wyjątkowa. 175 00:39:22,629 --> 00:39:25,423 Mam nadzieję, że pojmujesz, co to oznacza. 176 00:39:25,590 --> 00:39:28,551 Znaj swoją powinność, dziewczyno. 177 00:39:47,487 --> 00:39:48,989 Otwórz. 178 00:39:54,077 --> 00:39:56,121 Bardzo dobrze. 179 00:39:57,914 --> 00:39:59,666 Bardzo dobrze. 180 00:40:15,765 --> 00:40:17,350 Nie ruszaj się. 181 00:40:19,019 --> 00:40:21,938 Nie ruszaj się. 182 00:40:37,871 --> 00:40:42,667 Jesteś moją wisienką na torcie. 183 00:40:47,088 --> 00:40:49,632 To tylko piękny sen. 184 00:40:52,135 --> 00:40:54,721 Który właśnie mu się śni. 185 00:40:58,850 --> 00:41:01,561 Chcesz być w tym śnie razem z nami? 186 00:42:25,687 --> 00:42:27,188 Wybacz mi 187 00:42:27,272 --> 00:42:31,860 całe to zamieszanie i bałagan, 188 00:42:33,862 --> 00:42:39,242 ale kiedy zobaczyłem cię wtedy na drodze, 189 00:42:42,787 --> 00:42:44,873 zawołałaś do mnie... 190 00:42:47,041 --> 00:42:48,793 w cichości. 191 00:42:51,504 --> 00:42:53,006 A ja cię usłyszałem. 192 00:42:57,594 --> 00:42:59,262 Spójrz na mnie. 193 00:43:01,598 --> 00:43:02,891 Spójrz na mnie! 194 00:43:05,477 --> 00:43:07,061 Powiedz... 195 00:43:08,730 --> 00:43:10,773 Co widzisz? 196 00:43:20,325 --> 00:43:23,620 Widzę szybko zbliżającą się kostuchę. 197 00:43:27,957 --> 00:43:31,211 Ja ciebie rozpoznałem... 198 00:43:32,670 --> 00:43:34,506 Sądzę, że z czasem... 199 00:43:36,216 --> 00:43:38,760 i ty mnie rozpoznasz. 200 00:43:41,221 --> 00:43:44,807 On pragnie tylko, 201 00:43:45,350 --> 00:43:50,480 by jego dzieci się kochały. 202 00:43:55,235 --> 00:43:58,404 Odkryłem, 203 00:44:00,073 --> 00:44:04,702 że chce, bym ja okazywał tę miłość 204 00:44:04,827 --> 00:44:07,872 na różne sposoby. 205 00:44:07,997 --> 00:44:09,457 Ale... 206 00:44:10,583 --> 00:44:12,752 jednym z nich 207 00:44:14,128 --> 00:44:15,880 jest muzyka. 208 00:44:19,092 --> 00:44:21,094 Lubisz The Carpenters? 209 00:44:22,428 --> 00:44:27,350 Uważam, że są rewelacyjni. 210 00:44:29,561 --> 00:44:32,397 Ale to jest jeszcze lepsze. 211 00:44:47,996 --> 00:44:50,290 JEREMIASZ 212 00:44:50,373 --> 00:44:52,292 Co o tym sądzisz? 213 00:44:56,713 --> 00:44:58,006 Zaczekaj. 214 00:44:59,299 --> 00:45:01,050 Zaraz się zacznie. 215 00:45:35,126 --> 00:45:39,797 Byłem gotów stanąć pośród największych z podniesionym czołem. 216 00:45:39,881 --> 00:45:43,926 Lecz te miernoty nie byłyby w stanie dostrzec złotego, promiennego światła, 217 00:45:44,010 --> 00:45:46,888 nawet gdyby padało wprost na nich. 218 00:45:48,056 --> 00:45:49,474 Ale na szczęście... 219 00:45:51,225 --> 00:45:55,438 Na szczęście On pokazał mi inną ścieżkę. 220 00:45:56,898 --> 00:46:01,444 Moje pierwotne przeznaczenie. 221 00:46:01,569 --> 00:46:04,238 Coś znacznie głębszego 222 00:46:04,364 --> 00:46:08,451 niż zwykła sława czy bogactwo. 223 00:46:27,095 --> 00:46:29,847 Kiedy byłem na dnie, 224 00:46:31,516 --> 00:46:33,935 krzycząc w ciemności, 225 00:46:35,520 --> 00:46:38,898 okaleczony niewyobrażalnym bólem, 226 00:46:40,233 --> 00:46:44,487 gdy odmówiono mi tego, co mi się słusznie należało... 227 00:46:48,366 --> 00:46:51,160 On zesłał na mnie Swoje światło. 228 00:46:53,704 --> 00:46:58,501 Gorące, przepełnione miłością światło 229 00:47:01,295 --> 00:47:06,426 popłynęło nade mną jak puls ponadczasowej fali. 230 00:47:08,719 --> 00:47:12,098 Fala czystego ciepła. 231 00:47:14,517 --> 00:47:16,269 Dożylny wlew 232 00:47:17,395 --> 00:47:21,983 czystej, całkowitej akceptacji. 233 00:47:26,863 --> 00:47:28,573 I rozmawiał ze mną. 234 00:47:31,409 --> 00:47:33,661 Odnosił się do mnie jak do przyjaciela. 235 00:47:35,872 --> 00:47:37,999 Powiedział: „Jeremiaszu, 236 00:47:40,251 --> 00:47:42,086 mylili się. 237 00:47:44,172 --> 00:47:46,883 To ty masz rację. 238 00:47:49,218 --> 00:47:51,053 Absolutną rację”. 239 00:47:53,931 --> 00:47:57,059 I pobłogosławił mnie swym świętym pocałunkiem. 240 00:48:00,146 --> 00:48:03,649 Powiedział: „Nie jesteś oddzielony 241 00:48:03,774 --> 00:48:06,194 od wszystkiego, co jest. 242 00:48:07,195 --> 00:48:09,822 Więc wszystko, co jest, 243 00:48:11,407 --> 00:48:13,409 jest twoje”. 244 00:48:14,952 --> 00:48:18,748 Szczerze i żarliwie przyzwolił mi na to, 245 00:48:18,956 --> 00:48:21,417 bym wyszedł na ten świat 246 00:48:21,501 --> 00:48:26,464 i wziął to, co jest tak bardzo moje. 247 00:48:28,716 --> 00:48:32,136 Wszystko. Moje. 248 00:48:33,554 --> 00:48:36,933 Moje pragnienia, moje potrzeby, 249 00:48:38,267 --> 00:48:39,936 moje przyjemności. 250 00:48:53,449 --> 00:48:55,159 Wiesz... 251 00:48:57,286 --> 00:49:01,207 Błogosławieństwem było to, iż doznałem pociechy od wielu kobiet, 252 00:49:01,999 --> 00:49:06,128 lecz niewiele z nich miało twój blask. 253 00:49:08,005 --> 00:49:10,800 Jesteś zjawiskowa, Mandy. 254 00:49:11,717 --> 00:49:14,971 Ja także. 255 00:49:16,764 --> 00:49:19,433 Jesteśmy... 256 00:49:19,559 --> 00:49:22,812 stworzeni dla siebie. 257 00:49:25,982 --> 00:49:27,525 Bądź łagodna. 258 00:49:29,318 --> 00:49:30,987 Jak ja. 259 00:49:43,916 --> 00:49:45,334 Czy... 260 00:49:47,128 --> 00:49:49,380 ty napisałeś tę piosenkę? 261 00:49:54,093 --> 00:49:55,469 Tak. 262 00:49:57,013 --> 00:49:58,639 Ja. 263 00:50:03,269 --> 00:50:05,438 Jest o tobie? 264 00:50:07,815 --> 00:50:09,442 Tak. 265 00:50:10,693 --> 00:50:12,194 O mnie. 266 00:50:45,978 --> 00:50:47,730 Zamknij się! 267 00:50:48,439 --> 00:50:50,232 Milcz! 268 00:50:52,360 --> 00:50:56,447 Zamknij się! 269 00:51:01,369 --> 00:51:03,663 Przestań się na mnie gapić! 270 00:51:04,538 --> 00:51:07,750 Nie patrz, kurwa, na mnie! 271 00:51:07,917 --> 00:51:10,586 Przestańcie się gapić! 272 00:51:43,119 --> 00:51:45,287 Powiedz, co mam robić. 273 00:51:45,913 --> 00:51:47,832 Powiedz, co robić. 274 00:52:01,345 --> 00:52:04,098 Powiedz. 275 00:52:17,737 --> 00:52:21,031 Nigdy w siebie nie wątp. 276 00:52:42,928 --> 00:52:45,389 Ty i ta twoja brzydka kurewka... 277 00:52:48,225 --> 00:52:52,646 Uważasz, że tak się kochacie? 278 00:52:55,024 --> 00:52:56,817 Pokażę ci, co to miłość. 279 00:52:59,028 --> 00:53:01,030 Lucy... 280 00:53:09,413 --> 00:53:10,998 Uklęknij. 281 00:53:33,562 --> 00:53:35,523 Udowodnij mu, 282 00:53:36,857 --> 00:53:39,151 jak bardzo mnie kochasz. 283 00:53:41,195 --> 00:53:42,488 Nie! 284 00:53:51,121 --> 00:53:53,582 Nie! 285 00:54:08,722 --> 00:54:10,307 Jeszcze jedna perła 286 00:54:11,767 --> 00:54:14,311 rzucona przed wieprza. 287 00:54:16,146 --> 00:54:17,189 Tak. 288 00:54:20,067 --> 00:54:24,697 Patrz, ty bezwartościowy kawałku ludzkiego ścierwa. 289 00:54:25,990 --> 00:54:31,036 To jest Skażone Ostrze Bladej Nocy. 290 00:54:31,829 --> 00:54:34,748 Wprost z Abisalnej Głębi. 291 00:54:45,342 --> 00:54:48,262 Biedne, głupie świnie. 292 00:54:50,848 --> 00:54:54,935 Urodzone bez duszy. 293 00:55:16,707 --> 00:55:20,836 Wiesz, jaki wielki błąd popełnił Jezus? 294 00:55:22,671 --> 00:55:26,467 Nie poświęcił zamiast siebie ofiary. 295 00:55:26,675 --> 00:55:31,221 Kształt krzyża nieustannie o tym przypomina. 296 00:55:45,945 --> 00:55:47,738 Teraz... 297 00:55:48,113 --> 00:55:52,910 Zmarnowaliśmy na twoją kurwę najlepszy towar chemika. 298 00:55:54,036 --> 00:55:57,665 Uważam, że oboje powinniście poznać 299 00:55:57,790 --> 00:56:00,960 oczyszczającą moc ognia... 300 00:56:04,463 --> 00:56:06,715 z którą nic się nie równa. 301 00:58:40,702 --> 00:58:45,165 Im ciemniejsza kurwa, tym jaśniejsze płomienie. 302 01:05:39,579 --> 01:05:44,042 Kto zjadł cały makaron z serem? Patrz! 303 01:05:44,167 --> 01:05:48,713 Cheddarowy Goblin! To ty zjadłeś makaron z serem? 304 01:05:48,839 --> 01:05:53,218 - Nie ma to jak cheddar! - Cheddarowy Goblin! 305 01:05:59,891 --> 01:06:03,979 Cheddarowy Goblin od DeVane, 60% więcej sera niż u konkurencji! 306 01:06:04,855 --> 01:06:08,275 Dzieci i gobliny twierdzą, że Cheddarowy Goblin jest najlepszy! 307 01:06:08,358 --> 01:06:12,863 Numer jeden na rynku od trzech lat. 308 01:06:16,408 --> 01:06:20,161 Cheddar Goblin od DeVane. Ich ulubiony! 309 01:06:20,620 --> 01:06:22,205 Cheddarowy Goblin. 310 01:06:22,330 --> 01:06:24,124 To jest test. 311 01:06:24,249 --> 01:06:28,461 Stacja przeprowadza test systemu emisji awaryjnej. 312 01:06:28,628 --> 01:06:30,297 To tylko test. 313 01:06:31,464 --> 01:06:34,134 TEST SYSTEMU EMISJI AWARYJNEJ 314 01:09:27,223 --> 01:09:29,934 SPIERDALAJ 315 01:09:32,854 --> 01:09:34,773 Nie umiesz czytać? 316 01:09:46,326 --> 01:09:48,286 To ty. 317 01:09:50,371 --> 01:09:52,165 Szmat czasu. 318 01:09:52,999 --> 01:09:56,586 Przyszedłem po... kosę. 319 01:10:02,967 --> 01:10:05,470 Stan doskonały. Nietknięta. 320 01:10:12,811 --> 01:10:14,854 Nie będę ci się naprzykrzał. 321 01:10:15,855 --> 01:10:17,857 Na co ci ona? 322 01:10:21,111 --> 01:10:22,779 Wyruszam na polowanie. 323 01:10:24,948 --> 01:10:28,993 No to mam tu inny złom, który może ci się przydać. 324 01:10:30,245 --> 01:10:32,956 - Miałem nadzieję, że to powiesz. - Po prawej. 325 01:10:38,253 --> 01:10:39,504 Sam zrobiłem. 326 01:10:39,629 --> 01:10:42,298 Wchodzą w ciało jak w tort. 327 01:10:42,423 --> 01:10:45,552 - Są twoje pod jednym warunkiem. - Jakim? 328 01:10:46,010 --> 01:10:47,762 Zrobisz z nich dobry użytek. 329 01:10:59,190 --> 01:11:03,528 - Na co zapolujesz? - Na świry Jezusa. 330 01:11:06,030 --> 01:11:08,324 Nie wiedziałem, że jest na nie sezon. 331 01:11:09,284 --> 01:11:11,077 - Jest. - Wyduś to z siebie. 332 01:11:11,161 --> 01:11:13,663 Podpalili ją! 333 01:11:15,123 --> 01:11:18,376 Wyglądali na hippisów. 334 01:11:19,419 --> 01:11:21,296 Była ich cała gromada. 335 01:11:23,173 --> 01:11:26,092 I mięśniak... To nie trzyma się kupy. 336 01:11:26,217 --> 01:11:29,846 Motocykliści, niebezpieczne psychole... 337 01:11:37,478 --> 01:11:39,314 Wściekłe zło. 338 01:11:41,482 --> 01:11:42,942 Czarne Czaszki. 339 01:11:45,028 --> 01:11:46,654 Czarne Czaszki. 340 01:11:49,449 --> 01:11:51,242 Posłuchaj, stary... 341 01:11:53,203 --> 01:11:56,289 Od jakiegoś czasu krążą słuchy 342 01:11:56,414 --> 01:11:59,250 o mrocznych i przerażających typach. 343 01:12:00,084 --> 01:12:02,086 Nikt nie wie, skąd pochodzą. 344 01:12:04,255 --> 01:12:07,926 Najpierw działo się na międzystanowych. 345 01:12:08,009 --> 01:12:11,971 Ginęli kierowcy ciężarówek, znikały prostytutki, 346 01:12:12,680 --> 01:12:15,183 wypatroszone ciała podrzucano na progach domów. 347 01:12:15,266 --> 01:12:17,060 I zawsze to samo: 348 01:12:18,645 --> 01:12:20,480 gang motocyklowy. 349 01:12:20,605 --> 01:12:22,398 Czarne motory. 350 01:12:22,523 --> 01:12:25,109 Widziane tylko w nocy. 351 01:12:25,235 --> 01:12:27,153 Straszny szajs. 352 01:12:28,363 --> 01:12:31,866 Gadają, że grupa motocyklistów 353 01:12:31,991 --> 01:12:35,870 rozwoziła towar dla producenta LSD. 354 01:12:37,080 --> 01:12:39,540 Podpadli mu 355 01:12:39,666 --> 01:12:42,460 i uwarzył im taką partię, 356 01:12:43,127 --> 01:12:47,674 że im po niej na dobre odpaliło. 357 01:12:48,341 --> 01:12:51,552 Widziałem ich raz z daleka. 358 01:12:51,803 --> 01:12:53,846 Chcesz polować na wściekłe zwierzęta, 359 01:12:53,972 --> 01:12:56,724 więc wiedz... 360 01:12:57,308 --> 01:13:01,437 że twoje szanse są marne i prawdopodobnie zginiesz. 361 01:13:03,648 --> 01:13:05,358 Nie zakładaj najgorszego. 362 01:13:09,279 --> 01:13:13,324 Usłyszałem ostatnio przez CB radio, że pojawili się nad Rzeką Ducha. 363 01:13:17,829 --> 01:13:20,540 Kiedy ich widziałem, 364 01:13:21,499 --> 01:13:23,835 zadawali sobie ból. 365 01:13:27,046 --> 01:13:29,173 I wiesz, co najdziwniejsze? 366 01:13:31,134 --> 01:13:32,677 Co? 367 01:13:36,514 --> 01:13:38,558 Robili to z lubością. 368 01:19:04,717 --> 01:19:06,636 To była moja ulubiona koszulka. 369 01:19:50,304 --> 01:19:53,766 Pragniesz śmierci? 370 01:20:00,940 --> 01:20:03,901 Nie chcę o tym mówić. 371 01:20:17,248 --> 01:20:21,377 Jesteś bezwzględnym psycholem. 372 01:24:01,639 --> 01:24:03,641 Podarłeś moją koszulkę! 373 01:24:03,724 --> 01:24:05,559 Podarłeś mi ją! 374 01:29:19,665 --> 01:29:24,753 Ona nadal się pali. 375 01:29:31,593 --> 01:29:35,138 Pali się... Pali... 376 01:29:35,847 --> 01:29:37,808 Pali się. 377 01:31:51,525 --> 01:31:53,693 Super, stary. 378 01:32:07,499 --> 01:32:10,418 Wojownik Iwan przysłany 379 01:32:10,502 --> 01:32:12,712 z oka huraganu. 380 01:32:39,406 --> 01:32:41,032 To Lizzie. 381 01:32:42,325 --> 01:32:45,829 Kiedy jest spokojna, wiem, że jest dobrze. 382 01:32:58,133 --> 01:33:00,135 Masz rację. 383 01:33:05,348 --> 01:33:07,267 Boże, masz rację. 384 01:33:32,500 --> 01:33:34,169 Żegnaj, Lizzie. 385 01:33:47,682 --> 01:33:51,603 Rany, skrzywdzili cię. 386 01:33:54,481 --> 01:33:56,524 Dlaczego to robią? 387 01:34:01,529 --> 01:34:04,532 Emanuje z ciebie kosmiczny mrok. 388 01:34:08,995 --> 01:34:10,497 Dostrzegasz to? 389 01:34:20,882 --> 01:34:22,634 Niech się stanie. 390 01:34:29,599 --> 01:34:31,476 Dzieci. 391 01:34:56,668 --> 01:34:58,003 Północ. 392 01:38:32,717 --> 01:38:35,929 Nie jest najlepiej. 393 01:38:42,018 --> 01:38:43,436 To boli! 394 01:38:53,488 --> 01:38:57,617 Mandy paliła się żywym płomieniem. 395 01:38:58,576 --> 01:39:00,119 Prawda? 396 01:39:06,251 --> 01:39:09,796 Lepiej spalić się, 397 01:39:09,963 --> 01:39:13,091 niż gasnąć. 398 01:47:05,688 --> 01:47:07,565 Jeremiasz powiada, 399 01:47:09,859 --> 01:47:13,029 że jestem najbardziej zmysłową 400 01:47:13,237 --> 01:47:15,906 spośród wszystkich jego kochanek. 401 01:47:15,990 --> 01:47:19,618 Sprawia to moja wrażliwość... 402 01:47:21,996 --> 01:47:24,165 i empatia. 403 01:47:27,043 --> 01:47:30,671 Potrafię przewidzieć każdy ruch kochanka... 404 01:47:34,925 --> 01:47:36,677 i wyjść mu naprzeciw... 405 01:47:37,887 --> 01:47:41,265 jak ciepłe fale... 406 01:47:42,516 --> 01:47:44,310 które liżą 407 01:47:45,394 --> 01:47:49,899 twarde nadmorskie skały. 408 01:48:15,925 --> 01:48:17,968 Nie zbliżaj się. 409 01:48:22,389 --> 01:48:24,642 Tu jest Bóg. 410 01:49:04,181 --> 01:49:05,432 Witaj. 411 01:49:07,852 --> 01:49:11,689 Nie możesz mnie skrzywdzić, człowieku. 412 01:49:11,772 --> 01:49:16,777 Spójrz, czym On obdarzył świat. 413 01:49:18,362 --> 01:49:22,575 To wszystko jest moje. 414 01:49:25,911 --> 01:49:27,663 Ty jesteś tylko górą mięsa. 415 01:49:28,664 --> 01:49:31,375 Bez duszy... 416 01:49:31,667 --> 01:49:33,711 mózgu... 417 01:49:33,794 --> 01:49:36,463 Bez niczego. 418 01:49:36,839 --> 01:49:38,424 Zwierzęciem. 419 01:49:40,050 --> 01:49:44,388 Brak ci ducha, który trwa wiecznie. 420 01:49:44,471 --> 01:49:48,434 I promiennego światła. 421 01:49:49,602 --> 01:49:52,438 Ja posiadłem wizje, 422 01:49:52,521 --> 01:49:55,983 których ty nigdy nie poznasz. 423 01:49:59,612 --> 01:50:01,989 Psychotyk tonie tam, 424 01:50:03,282 --> 01:50:05,409 gdzie mistyk pływa. 425 01:50:06,869 --> 01:50:08,662 Ty toniesz, 426 01:50:10,206 --> 01:50:12,124 ja pływam. 427 01:50:12,374 --> 01:50:18,547 Bezbożny plugawcze! 428 01:50:18,631 --> 01:50:22,051 Nie jesteś wart, bym na ciebie splunął! 429 01:50:25,471 --> 01:50:29,600 Nienawiść w twoim sercu 430 01:50:31,060 --> 01:50:32,978 jest godna potępienia. 431 01:50:34,313 --> 01:50:37,149 Podąża za tobą wszędzie, człowieku. 432 01:50:38,484 --> 01:50:41,695 Wszędzie... 433 01:50:42,404 --> 01:50:44,865 Mogę ci jeszcze pomóc. 434 01:50:46,367 --> 01:50:49,370 Ocalę nie tylko twoje życie, 435 01:50:49,495 --> 01:50:52,289 ale i twoją przeklętą duszę. 436 01:50:52,414 --> 01:50:55,793 Proszę, nie rób mi krzywdy! 437 01:50:56,710 --> 01:50:59,922 Nie rozumiesz, że to wszystko było częścią twojej drogi? 438 01:51:00,214 --> 01:51:03,342 Podróży, która doprowadziła cię do mnie, 439 01:51:03,467 --> 01:51:07,972 do zbawienia i oczyszczenia 440 01:51:08,097 --> 01:51:09,848 moimi rękami? 441 01:51:14,186 --> 01:51:16,438 Zrobię ci laskę! 442 01:51:16,563 --> 01:51:20,192 Będę ssał twojego pieprzonego kutasa! 443 01:51:21,568 --> 01:51:25,030 Czy tego właśnie chcesz? 444 01:51:25,155 --> 01:51:28,409 Proszę, powiedz coś! 445 01:51:33,831 --> 01:51:35,833 Nie. 446 01:51:36,792 --> 01:51:38,669 Nie. 447 01:51:39,920 --> 01:51:42,756 Nie będę przed tobą klękał! 448 01:51:42,881 --> 01:51:46,135 To ty uklękniesz przede mną! 449 01:51:46,260 --> 01:51:51,223 To ja noszę w sercu dar Boży, nie ty! 450 01:51:51,390 --> 01:51:56,270 Więc to ty, skurwysynu, klęknij przede mną. 451 01:51:58,564 --> 01:52:03,402 Teraz to ja jestem twoim Bogiem. 452 02:01:14,703 --> 02:01:16,705 Napisy: Teresa Włodarczyk