1 00:00:25,234 --> 00:00:28,446 Departament ds. Weteranów ma na celu doskonałą opiekę. 2 00:00:28,946 --> 00:00:31,907 Proszę czekać na połączenie... 3 00:00:31,991 --> 00:00:34,243 Pani Morisseau, dziękuję za oczekiwanie. 4 00:00:34,326 --> 00:00:36,829 Patrzę na akta Waltera. 5 00:00:36,912 --> 00:00:38,414 Program nazywa się Homecoming? 6 00:00:38,497 --> 00:00:40,708 - Tak, Homecoming. - Dobrze. 7 00:00:40,833 --> 00:00:43,002 Syn się nie odzywa od dwóch tygodni. 8 00:00:43,085 --> 00:00:45,129 Próbowałam zadzwonić, ale nie ma numeru. 9 00:00:45,212 --> 00:00:47,882 To nie jest nasz program. 10 00:00:48,674 --> 00:00:50,134 Co pani mówi? 11 00:00:50,217 --> 00:00:51,969 Widzę tutaj, 12 00:00:52,052 --> 00:00:55,848 że prowadzi go prywatny podwykonawca Geist Emergent Group. 13 00:00:57,850 --> 00:00:59,059 Geist? 14 00:00:59,143 --> 00:01:03,147 Nie należy do Departamentu. Tylko tyle wiem. 15 00:01:03,439 --> 00:01:05,399 Czy jeszcze w czymś mogę pomóc? 16 00:01:05,483 --> 00:01:06,484 Nie. 17 00:01:45,564 --> 00:01:49,610 Powrót 18 00:01:51,987 --> 00:01:53,364 Glory? 19 00:01:53,447 --> 00:01:54,907 Jesteś gotowa? 20 00:01:56,534 --> 00:01:58,160 Spóźnimy się. 21 00:02:04,500 --> 00:02:05,668 Co to? 22 00:02:06,210 --> 00:02:07,253 Geist. 23 00:02:07,711 --> 00:02:09,588 Co z nimi? Oni to zrobili? 24 00:02:09,672 --> 00:02:11,090 Nie, 25 00:02:11,173 --> 00:02:15,302 ale produkują chemię domową, jak szampony, przetykacz do rur, 26 00:02:15,386 --> 00:02:17,304 płyny do prania. 27 00:02:17,388 --> 00:02:18,764 I co? 28 00:02:18,848 --> 00:02:21,308 I każą mu mówić o swoich uczuciach? 29 00:02:21,392 --> 00:02:22,518 Nie. 30 00:02:23,394 --> 00:02:24,854 Komu? O czym ty mówisz? 31 00:02:24,937 --> 00:02:27,648 O Walterze i miejscu, w którym przebywa. 32 00:02:28,190 --> 00:02:29,984 To bez sensu. 33 00:02:30,317 --> 00:02:34,029 Wiem, że się martwisz, doudou mwen. Tęsknisz za nim. 34 00:02:34,154 --> 00:02:35,614 Nie o tym mówię. 35 00:02:35,698 --> 00:02:39,827 Czemu firma od szamponów i przetykacza do rur... 36 00:02:39,910 --> 00:02:43,163 Glory, jesteś moją siostrą i cię kocham. 37 00:02:43,247 --> 00:02:46,375 - Ale gdy tak mówisz... - Nie będę cię przekonywać. 38 00:02:48,002 --> 00:02:49,587 - Dokąd to? - Do Tampy. 39 00:02:50,170 --> 00:02:51,422 Teraz? 40 00:02:54,174 --> 00:02:56,468 Jestem jego matką. Nie muszę się zapowiadać. 41 00:02:56,552 --> 00:02:59,305 Uciekł na drugą stronę globu od twojej paranoi. 42 00:02:59,388 --> 00:03:01,891 - Evita. - Taka prawda. 43 00:03:02,266 --> 00:03:04,602 Za miesiąc będzie w domu. 44 00:03:04,685 --> 00:03:06,729 Czego nie możesz powiedzieć przez telefon? 45 00:03:06,812 --> 00:03:08,272 Nic nie będę mówić. 46 00:03:08,355 --> 00:03:11,108 - Jak to? - Zabieram go do domu. 47 00:03:29,209 --> 00:03:34,048 ODCINEK SZÓSTY ZABAWKI 48 00:04:11,502 --> 00:04:14,880 Witamy w pralni 49 00:04:36,694 --> 00:04:38,070 Jestem twoim dłużnikiem. 50 00:04:39,405 --> 00:04:40,572 Słucham? 51 00:04:41,448 --> 00:04:45,411 Jesteś kelnerką z tej knajpy i nie dałem ci napiwku. 52 00:04:46,829 --> 00:04:49,248 - Nie szkodzi. - Proszę, nalegam. 53 00:04:50,708 --> 00:04:53,836 Zrób to dla mnie. Chcę się uważać za dobrego gościa. 54 00:04:56,005 --> 00:04:57,464 Jasne. Dziękuję. 55 00:04:57,756 --> 00:04:59,174 Dziękuję. 56 00:05:03,095 --> 00:05:04,888 Ktoś już zbił fortunę? 57 00:05:07,599 --> 00:05:08,851 Na czarnym złocie? 58 00:05:10,352 --> 00:05:12,896 - Ze słoika? - Nie. 59 00:05:15,858 --> 00:05:18,485 Było tam tylko kilka wizytówek. 60 00:05:18,569 --> 00:05:21,155 Co to za ludzie? Zwracasz uwagę? 61 00:05:22,531 --> 00:05:23,699 Nie. 62 00:05:27,453 --> 00:05:28,746 To zabawne. 63 00:05:35,461 --> 00:05:37,046 Jezu. 64 00:05:37,880 --> 00:05:39,757 - Co? - Przepraszam. 65 00:05:40,049 --> 00:05:42,342 Trzy dni temu wróciłem z Afganistanu. 66 00:05:42,426 --> 00:05:44,344 Zapomniałem, jak się rozmawia z ludźmi. 67 00:05:44,428 --> 00:05:46,221 - Wybacz. - Byłeś w wojsku? 68 00:05:47,306 --> 00:05:48,348 Byłem. 69 00:05:48,432 --> 00:05:50,559 Teraz z nimi współpracuję. 70 00:05:51,268 --> 00:05:53,020 Witaj w domu. 71 00:05:53,437 --> 00:05:54,438 Dzięki. 72 00:05:55,606 --> 00:05:57,149 Jestem Hunter. Miło cię poznać. 73 00:05:57,232 --> 00:05:58,233 Heidi. 74 00:06:11,455 --> 00:06:13,165 Mogę cię o coś spytać? 75 00:06:14,666 --> 00:06:17,920 Czy posunąłem się za daleko? 76 00:06:18,212 --> 00:06:20,547 - Za daleko? - Z ptakiem. 77 00:06:21,090 --> 00:06:23,675 Nie, nic się nie stało. 78 00:06:24,176 --> 00:06:27,346 To dobrze, bo chyba się tym przejęłaś. 79 00:06:27,429 --> 00:06:28,639 Nie. 80 00:06:33,310 --> 00:06:34,686 Tak, tu Heidi. 81 00:06:37,064 --> 00:06:39,650 Zaraz przyjdę. 82 00:06:41,235 --> 00:06:43,362 Zaczekasz? Muszę coś sprawdzić. 83 00:06:43,445 --> 00:06:44,780 Jasne. 84 00:06:49,952 --> 00:06:52,621 Taki jest protokół. Nie ja go pisałam. 85 00:06:52,704 --> 00:06:54,248 Proszę wypełnić formularz. 86 00:06:54,331 --> 00:06:56,500 Pani chyba nic nie wie. 87 00:06:56,583 --> 00:06:59,211 Heidi! Mamy tu mały problem. 88 00:06:59,294 --> 00:07:01,004 Jaki problem? 89 00:07:01,088 --> 00:07:02,673 To mama Waltera. 90 00:07:09,388 --> 00:07:11,849 Dzień dobry. Heidi Bergman. 91 00:07:11,932 --> 00:07:13,976 Powiedziałam, że goście muszą się umawiać, 92 00:07:14,059 --> 00:07:15,894 ale uważa, że się nie znam. 93 00:07:15,978 --> 00:07:18,897 Pani tu rządzi? Pracuje pani dla Geista? 94 00:07:18,981 --> 00:07:21,150 To oni założyli ten ośrodek? 95 00:07:21,233 --> 00:07:22,609 Czy coś się stało? 96 00:07:22,693 --> 00:07:24,319 Jeśli zdarzyło się coś poważnego... 97 00:07:24,403 --> 00:07:25,821 Nic się nie stało. 98 00:07:25,904 --> 00:07:28,740 Chcę zobaczyć się z synem. 99 00:07:29,449 --> 00:07:32,452 Czy to jest zabronione? Niby dlaczego? 100 00:07:34,079 --> 00:07:38,417 W tym ośrodku Walter ma się przystosować. 101 00:07:38,500 --> 00:07:41,712 Świetnie mu idzie, a goście, 102 00:07:41,795 --> 00:07:43,505 szczególnie rodzina, mogą... 103 00:07:43,589 --> 00:07:45,299 Przyjechałam tu z Georgii, 104 00:07:45,382 --> 00:07:49,344 muszę ocenić 28 wypracowań i nigdzie się nie spieszę. 105 00:07:53,765 --> 00:07:55,934 - Mam wezwać ochronę? - Nie. 106 00:07:57,186 --> 00:08:00,397 Wszyscy goście muszą być wcześniej zaakceptowani. 107 00:08:05,319 --> 00:08:08,322 Ona już tu jest i nigdzie się nie wybiera. 108 00:08:08,530 --> 00:08:09,907 Już dobrze. 109 00:08:11,158 --> 00:08:13,660 Zapraszam ze mną, pani Morisseau. 110 00:08:21,793 --> 00:08:22,920 W porządku. 111 00:08:26,006 --> 00:08:27,424 Tędy. 112 00:08:36,350 --> 00:08:38,060 O co poszło? 113 00:08:51,907 --> 00:08:54,034 Mieszka pani w Valdosta, tak? 114 00:08:58,413 --> 00:09:00,165 Jak długo pani jechała? 115 00:09:01,124 --> 00:09:03,085 Powinnam jechać trzy godziny. 116 00:09:03,168 --> 00:09:05,128 - Korki? - Nie. 117 00:09:06,004 --> 00:09:07,756 Nie znałam adresu. 118 00:09:08,090 --> 00:09:09,716 Jak nas pani znalazła? 119 00:09:09,800 --> 00:09:12,970 Walter opisał biurowiec pod Tampą 120 00:09:13,053 --> 00:09:15,931 obok bagna i osiedla dla emerytów. 121 00:09:16,556 --> 00:09:17,683 Pewnie jest takich wiele. 122 00:09:17,766 --> 00:09:19,017 Tylko osiem. 123 00:09:19,101 --> 00:09:21,270 - Czyli pani... - Ten był szósty. 124 00:09:25,107 --> 00:09:26,108 Mama? 125 00:09:27,109 --> 00:09:29,194 Mamo, co ty tu robisz? 126 00:09:33,532 --> 00:09:35,534 Chciałam cię zobaczyć. 127 00:09:36,952 --> 00:09:38,745 Może porozmawiamy? 128 00:09:43,834 --> 00:09:45,085 Boże... 129 00:09:46,336 --> 00:09:48,422 Heidi, wybacz... 130 00:09:48,505 --> 00:09:50,424 Dawno nie widziałem mamy, więc... 131 00:09:51,425 --> 00:09:53,302 Możesz dać nam chwilę? 132 00:09:56,722 --> 00:09:58,473 Oczywiście. 133 00:10:48,315 --> 00:10:51,401 Miesiąc temu byłem 150 km od Kandaharu, 134 00:10:51,568 --> 00:10:53,570 pośrodku pustkowia, kiedy zadzwoniła 135 00:10:53,653 --> 00:10:54,780 i powiedziała o rozwodzie. 136 00:10:55,614 --> 00:10:57,199 Co nie? 137 00:10:57,282 --> 00:11:00,952 Powiedziała, że jest jej zbyt ciężko. 138 00:11:02,287 --> 00:11:03,497 Jej jest zbyt ciężko. 139 00:11:04,498 --> 00:11:05,916 Słabo. 140 00:11:07,000 --> 00:11:10,504 Nawet się nie wkurzyłem. Pomyślałem tylko... 141 00:11:13,340 --> 00:11:14,424 „Pieprzyć to”? 142 00:11:16,093 --> 00:11:18,345 Tak. Pieprzyć to. 143 00:11:20,222 --> 00:11:22,265 Tak często wyjeżdżałem, 144 00:11:22,349 --> 00:11:25,143 że nie pamiętałem, jak z nią rozmawiać. 145 00:11:25,227 --> 00:11:27,062 Ani jak z nią być. 146 00:11:28,688 --> 00:11:31,858 Zrobiła to, czego sam się bałem. 147 00:11:37,739 --> 00:11:39,116 Przechodzę przełom. 148 00:11:39,991 --> 00:11:43,203 Nie dorabiasz jako terapeutka dla par? 149 00:11:43,286 --> 00:11:44,371 Tylko w weekendy. 150 00:12:14,734 --> 00:12:16,653 Jest już po pierwszej. Umieram z głodu. 151 00:12:17,863 --> 00:12:20,115 Obok jest chińczyk. 152 00:12:23,618 --> 00:12:25,120 A ty jesteś głodna? 153 00:12:27,080 --> 00:12:28,415 Przepraszam. 154 00:12:30,000 --> 00:12:32,127 Dobrze jest o tym porozmawiać. 155 00:12:32,210 --> 00:12:34,629 Nie mam ku temu wielu okazji. 156 00:12:35,630 --> 00:12:37,132 Przepraszam. 157 00:12:42,971 --> 00:12:44,556 Mogę coś zjeść. 158 00:12:45,932 --> 00:12:48,059 Po ostatniej turze 159 00:12:48,643 --> 00:12:51,396 wróciłem do domu, do normalnego życia, 160 00:12:51,480 --> 00:12:54,191 do związków, do pracy, ale... 161 00:12:55,442 --> 00:12:57,027 Nie pasowałem do tego. 162 00:12:57,110 --> 00:12:58,111 Więc znów wyjechałem. 163 00:12:58,195 --> 00:13:01,239 Wielu byłych żołnierzy pracuje tam dla wojska. 164 00:13:01,323 --> 00:13:03,074 Znamy się na tym. 165 00:13:03,158 --> 00:13:05,494 - Lubisz tę pracę? - Była w porządku. 166 00:13:06,453 --> 00:13:09,414 - Odczuwa się samotność. - Jest się daleko od domu. 167 00:13:09,664 --> 00:13:11,541 Nie, tam jest pięknie. 168 00:13:11,625 --> 00:13:12,792 Widzisz... 169 00:13:15,295 --> 00:13:17,422 Otaczają mnie pracownicy rządowi. 170 00:13:17,547 --> 00:13:20,675 Trzeba uważać, co się mówi. 171 00:13:21,176 --> 00:13:23,512 Prawda to ostatnia rzecz, jaką chcę im powiedzieć. 172 00:13:23,595 --> 00:13:24,554 Dlaczego? 173 00:13:24,638 --> 00:13:26,306 Bo wykorzystają ją przeciwko mnie. 174 00:13:26,389 --> 00:13:27,849 Powiedzą, że to ich praca, 175 00:13:27,933 --> 00:13:30,393 ale ich praca to szukanie kozła ofiarnego. 176 00:13:34,397 --> 00:13:35,815 To brzmi jak... 177 00:13:35,899 --> 00:13:37,692 Wiem, co masz na myśli. 178 00:13:40,362 --> 00:13:41,488 Naprawdę? 179 00:13:42,531 --> 00:13:43,615 Tak. 180 00:13:45,492 --> 00:13:46,952 Ktoś cię tak wykorzystał? 181 00:13:48,119 --> 00:13:49,120 Co? 182 00:13:49,204 --> 00:13:51,915 Ktoś cię nagabuje, chce coś od ciebie wyciągnąć? 183 00:13:52,499 --> 00:13:53,542 Nie. 184 00:13:53,625 --> 00:13:54,918 Bo powiedziałaś... 185 00:13:55,001 --> 00:13:57,921 Chciałam być miła. 186 00:14:03,134 --> 00:14:05,095 - Znów to robię. - Co? 187 00:14:05,178 --> 00:14:06,930 Wchodzę w tryb przesłuchania. 188 00:14:07,013 --> 00:14:08,098 Co to? 189 00:14:08,848 --> 00:14:11,184 Moja praca. 190 00:14:11,268 --> 00:14:12,602 Wyciąganie od ludzi informacji. 191 00:14:12,686 --> 00:14:15,105 Czasem robię to bezwiednie. Wybacz. 192 00:14:16,398 --> 00:14:18,608 Nic ciekawego ci nie powiem. 193 00:14:18,692 --> 00:14:22,112 Narzekam na rozwód i do tego cię przesłuchuję. 194 00:14:22,195 --> 00:14:23,822 Jak na pierwszej randce. 195 00:14:24,447 --> 00:14:25,615 Co takiego? 196 00:14:28,285 --> 00:14:30,328 Chyba powinienem zamówić pierwszego drinka. 197 00:14:31,538 --> 00:14:33,123 - Chyba już... - Co? 198 00:14:33,206 --> 00:14:35,625 Jak to? To przynosi pecha. 199 00:14:36,251 --> 00:14:37,252 Co? 200 00:14:37,335 --> 00:14:39,129 Składanie prania na trzeźwo. 201 00:14:40,380 --> 00:14:42,173 Tego nauczyła mnie matka. 202 00:14:42,257 --> 00:14:45,343 - Naprawdę? - Właściwie tylko tego. Chyba widać. 203 00:15:01,401 --> 00:15:02,569 Powiesz mi, o co chodzi? 204 00:15:04,404 --> 00:15:08,491 Nie ma zdjęć rodziny, niczego. 205 00:15:09,075 --> 00:15:11,620 Bądź mądrzejszy. Myśl. 206 00:15:11,703 --> 00:15:12,954 O czym? 207 00:15:15,498 --> 00:15:17,709 Heidi Bergman? Czego ona chce? 208 00:15:17,917 --> 00:15:19,961 Chce mi pomóc. To jej praca. 209 00:15:20,045 --> 00:15:22,172 Jest jakimś lekarzem? 210 00:15:22,255 --> 00:15:23,381 Gdzie się uczyła? 211 00:15:23,465 --> 00:15:24,591 Co to ma do rzeczy? 212 00:15:26,718 --> 00:15:28,261 Po prostu im ufasz. 213 00:15:28,345 --> 00:15:31,348 Ale rząd nie daje nic za darmo. 214 00:15:32,098 --> 00:15:33,475 Jesteś tu z jakiegoś powodu. 215 00:15:33,558 --> 00:15:34,893 Tak, z powodu leczenia. 216 00:15:34,976 --> 00:15:36,019 Leczenia? 217 00:15:37,228 --> 00:15:38,229 Nic ci nie dolega. 218 00:15:38,521 --> 00:15:41,191 Nie, ale muszę tu być. 219 00:15:41,274 --> 00:15:43,693 Chcą, byś myślał, że coś jest nie tak. 220 00:15:43,777 --> 00:15:44,861 Że ich potrzebujesz. 221 00:15:45,570 --> 00:15:47,072 Ale żadna terapeutka 222 00:15:47,155 --> 00:15:49,908 nie musi ci kazać mówić o przeżyciach i tym, co robiłeś. 223 00:15:49,991 --> 00:15:51,326 Nikt mi nic nie każe. 224 00:15:51,409 --> 00:15:53,536 Nie wiesz tego, Walter. 225 00:15:55,747 --> 00:15:58,500 Gdybyś popełnił błąd, gdyby uciekli się do podstępu... 226 00:15:58,583 --> 00:15:59,709 Podstępu? 227 00:15:59,793 --> 00:16:03,171 Wiem, jakie okropieństwa się tam dzieją. 228 00:16:03,254 --> 00:16:06,633 Myślisz, że generałowie i ich synowie wezmą na siebie winę? 229 00:16:06,716 --> 00:16:09,010 - Nie! - Skąd bierzesz takie bujdy? 230 00:16:09,094 --> 00:16:10,720 Zmień ton. 231 00:16:11,513 --> 00:16:12,806 Po co to wszystko? 232 00:16:12,889 --> 00:16:14,766 Przepracowują tu z nami problemy? 233 00:16:14,849 --> 00:16:16,643 To część ich złowrogiego planu? 234 00:16:16,726 --> 00:16:21,356 Tak, każą ci się przyznać do obłędu, do agresji. 235 00:16:21,439 --> 00:16:24,317 Do pokazania słabości, którą potem wykorzystają. 236 00:16:24,401 --> 00:16:25,944 Tak samo było, jak się zaciągnąłem. 237 00:16:26,027 --> 00:16:28,488 - Nie mówię o tym. - A ja tak. 238 00:16:28,571 --> 00:16:30,448 Mówiłeś, że chcesz służyć... 239 00:16:32,575 --> 00:16:36,121 Tu nikomu nie służysz. Jesteś wykorzystywany. 240 00:16:36,204 --> 00:16:37,580 A ty się boisz. 241 00:16:46,923 --> 00:16:48,466 Tak, boję się. 242 00:16:53,638 --> 00:16:55,849 Chcę, byś wrócił do domu. 243 00:17:13,116 --> 00:17:14,492 Pakuje się? 244 00:17:15,827 --> 00:17:17,537 Craig, wróć do biurka. 245 00:17:18,705 --> 00:17:21,207 - Zadzwońmy na ochronę. - Nie trzeba. 246 00:17:22,500 --> 00:17:24,878 Dostaje dawkę z czwartego tygodnia. 247 00:17:25,128 --> 00:17:27,464 Jeśli odstawi leki, będzie na głodzie. 248 00:17:27,547 --> 00:17:28,757 Wiem. 249 00:17:30,341 --> 00:17:32,552 - Dzwonię do Colina. Wybacz. - Nie. 250 00:17:33,470 --> 00:17:36,598 Jak to, nie? Heidi, my... 251 00:17:36,681 --> 00:17:38,224 Zapomniałaś, gdzie pracujemy? 252 00:17:38,308 --> 00:17:40,477 O niczym nie zapomniałam. 253 00:17:40,560 --> 00:17:44,105 Zamknij tę obślinioną mordę, odwróć się i wracaj do swoich zabawek. 254 00:17:54,240 --> 00:17:55,325 Hej. 255 00:17:59,996 --> 00:18:01,539 Co się dzieje? 256 00:18:02,207 --> 00:18:04,042 Muszę z nią wrócić. 257 00:18:04,125 --> 00:18:06,503 Przeżywa ciężkie chwile. 258 00:18:10,006 --> 00:18:11,716 W porządku. 259 00:18:11,800 --> 00:18:14,719 Przykro mi, że wyjeżdżam w połowie. 260 00:18:14,803 --> 00:18:16,304 Wrócę, jak tylko będę mógł. 261 00:18:19,974 --> 00:18:22,018 Jeśli uważasz, że musisz tak postąpić, 262 00:18:22,101 --> 00:18:23,353 oczywiście zrozumiem. 263 00:18:23,436 --> 00:18:25,647 Naprawdę tego chcesz? 264 00:18:27,857 --> 00:18:31,444 To moja mama. Jest jej smutno. Tak będzie prościej. 265 00:18:33,071 --> 00:18:34,405 Dobrze. 266 00:18:42,956 --> 00:18:44,582 Ale odpowiesz mi? 267 00:18:51,256 --> 00:18:52,799 Czego chcę? 268 00:18:52,882 --> 00:18:53,883 Tak. 269 00:18:53,967 --> 00:18:56,344 Mówisz o tym, co jesteś ludziom winien, 270 00:18:56,427 --> 00:18:59,055 albo jak ich zawiodłeś, jak Shriera czy Lesky'ego. 271 00:18:59,138 --> 00:19:01,391 Ale czego ty chcesz? 272 00:19:05,895 --> 00:19:07,814 Tak nie podejmę tej decyzji. 273 00:19:07,897 --> 00:19:09,232 Dlaczego? 274 00:19:11,150 --> 00:19:13,820 Gdybym został, to może po to, by wydobrzeć. 275 00:19:13,903 --> 00:19:15,196 To bardzo ważne. 276 00:19:15,280 --> 00:19:17,198 Ale może też po to, by być z tobą. 277 00:19:27,584 --> 00:19:29,043 Myślałaś o tym? 278 00:19:32,380 --> 00:19:33,548 Myślę... 279 00:19:34,841 --> 00:19:37,176 że przerwanie leczenia może być niebezpieczne. 280 00:19:37,260 --> 00:19:38,803 - Niebezpieczne? - Ja nie... 281 00:19:38,887 --> 00:19:42,432 Nie niebezpieczne, ale ryzykowne. 282 00:19:42,515 --> 00:19:43,850 Co takiego? 283 00:19:48,438 --> 00:19:51,357 Nie powinieneś wyjeżdżać, jeśli nie jesteś gotów. 284 00:19:53,860 --> 00:19:55,153 Jasne. 285 00:19:59,365 --> 00:20:01,200 Odpowiesz mi na pytanie? 286 00:20:05,622 --> 00:20:06,915 Tak. 287 00:20:07,999 --> 00:20:09,083 Co? 288 00:20:11,377 --> 00:20:12,712 Myślę o tym. 289 00:20:16,132 --> 00:20:18,009 Proszę o zostawienie wiadomości dla... 290 00:20:18,092 --> 00:20:19,260 Colin Belfast. 291 00:20:19,510 --> 00:20:20,762 Colin, tu Heidi. 292 00:20:20,845 --> 00:20:25,183 Był dziś u nas niezapowiedziany gość, 293 00:20:25,808 --> 00:20:30,772 ale zajęłam się tym i wszystko gra. 294 00:20:30,855 --> 00:20:31,898 To tyle. 295 00:20:50,416 --> 00:20:53,211 - Heidi? - Walter, ja... 296 00:20:59,258 --> 00:21:00,969 Pani Morisseau. 297 00:21:03,596 --> 00:21:05,181 Dostałaś to, co chciałaś. 298 00:21:05,264 --> 00:21:07,642 Glorio, wybacz mi, ja... 299 00:21:07,892 --> 00:21:09,268 To dla mnie ważne. 300 00:21:09,352 --> 00:21:11,938 Może opowiem ci o naszych metodach. 301 00:21:13,815 --> 00:21:16,943 Wiem, że przez kontakty z rządem i wojskiem 302 00:21:17,026 --> 00:21:19,862 sądzisz, że nie myślimy o dobru twojego syna. 303 00:21:19,946 --> 00:21:21,614 Bo nie myślicie. 304 00:21:22,365 --> 00:21:23,783 Rozumiem cię. 305 00:21:23,866 --> 00:21:26,160 Ale ja tylko chcę pomóc Walterowi. 306 00:21:26,327 --> 00:21:28,204 - Zaufaj mi. - Mam ci zaufać? 307 00:21:28,287 --> 00:21:31,708 I nie bać się o to, co wojsko robi mojemu synowi, 308 00:21:31,791 --> 00:21:34,002 bo ty, Heidi Bergman, 309 00:21:34,085 --> 00:21:36,629 uważasz, że masz dobre intencje? 310 00:21:37,964 --> 00:21:40,758 Walter postanowił zostać. Tego chce. 311 00:21:40,842 --> 00:21:42,093 Powinna pani to uszanować. 312 00:21:42,176 --> 00:21:43,970 On tego chce? 313 00:21:44,053 --> 00:21:47,098 To się nie liczy, odkąd się zaciągnął. 314 00:21:47,181 --> 00:21:49,434 Już nie jest w wojsku. Tu jest inaczej. 315 00:21:49,517 --> 00:21:51,602 Wcale nie jest inaczej. 316 00:21:52,979 --> 00:21:56,107 Może to wiesz albo sobie wmówiłaś, 317 00:21:56,190 --> 00:21:58,526 że służysz wyższemu dobru. 318 00:21:59,068 --> 00:22:01,946 Może zależy ci na leczeniu Waltera, 319 00:22:02,030 --> 00:22:04,323 albo zwyczajnie na nim. 320 00:22:04,657 --> 00:22:06,200 Nieważne. 321 00:22:07,118 --> 00:22:10,621 Jeśli myślisz, że go ochronisz, 322 00:22:10,705 --> 00:22:14,250 albo kogokolwiek innego, w takim miejscu, 323 00:22:14,333 --> 00:22:16,294 to sama się oszukujesz. 324 00:22:31,642 --> 00:22:35,646 NA WYNOS - OTWARTE DO PÓŹNA 325 00:22:56,584 --> 00:23:00,922 Wypiliśmy drinka po czterech latach, 326 00:23:01,005 --> 00:23:02,882 a następnego dnia zadzwonił do mnie. 327 00:23:03,466 --> 00:23:06,177 - Nie do wiary. - Dziękuję. 328 00:23:07,136 --> 00:23:09,639 Co powiedział? 329 00:23:11,557 --> 00:23:12,642 Powiedział: 330 00:23:12,725 --> 00:23:14,727 „Cóż za zbieg okoliczności”. 331 00:23:14,811 --> 00:23:17,980 Był w moim miasteczku, 332 00:23:18,064 --> 00:23:21,067 spytał, czy się może u mnie zatrzymać. 333 00:23:21,275 --> 00:23:23,402 - Nie. - Tylko na kilka dni. 334 00:23:23,486 --> 00:23:25,738 Jak to? Co zrobiłaś? 335 00:23:27,281 --> 00:23:28,574 Powiedziałam: 336 00:23:28,658 --> 00:23:33,496 „Anthony, wybacz, ale moja mama nie pozwala mi na nocowanie gości”. 337 00:23:35,832 --> 00:23:36,916 Co jest prawdą. 338 00:23:37,625 --> 00:23:39,335 To nie było zbyt miłe. 339 00:23:40,002 --> 00:23:42,713 - Zasłużył sobie. - Tak. 340 00:23:45,633 --> 00:23:46,926 Wszystko w porządku? 341 00:23:47,009 --> 00:23:48,344 To moja żona. 342 00:23:49,637 --> 00:23:51,764 Przepraszam, była żona. 343 00:23:52,431 --> 00:23:54,684 Mam podpisać papiery rozwodowe. 344 00:23:54,767 --> 00:23:57,895 Zawsze wymyślam jakieś wymówki. 345 00:23:59,397 --> 00:24:01,023 Myśli, że jestem w Afganistanie. 346 00:24:10,449 --> 00:24:11,784 Nie masz dosyć? 347 00:24:13,870 --> 00:24:14,912 Czego? 348 00:24:16,122 --> 00:24:18,791 Kłamania? 349 00:24:21,544 --> 00:24:23,421 Nie, ja... 350 00:24:24,255 --> 00:24:27,133 Spokojnie, ja też kłamię. 351 00:24:29,218 --> 00:24:30,344 Ty? 352 00:24:30,803 --> 00:24:33,556 Na jaki temat? 353 00:24:34,974 --> 00:24:36,976 Każdego dnia 354 00:24:38,436 --> 00:24:41,564 idę do pracy i udaję, że jestem... 355 00:24:41,772 --> 00:24:46,027 kimś innym, kelnerką. Podaję jedzenie i się uśmiecham. 356 00:24:46,110 --> 00:24:48,821 A potem wracam do domu i robię to samo. 357 00:24:48,905 --> 00:24:50,156 Udaję... 358 00:24:51,365 --> 00:24:52,950 dobrą córkę. 359 00:24:53,034 --> 00:24:55,912 Czasem sobie wmawiam, 360 00:24:57,121 --> 00:24:59,290 że to ja. Że to prawda. 361 00:25:06,005 --> 00:25:07,506 Rozumiem cię. 362 00:25:09,050 --> 00:25:10,551 Ale potem... 363 00:25:12,345 --> 00:25:13,888 Na przykład w samochodzie 364 00:25:13,971 --> 00:25:18,017 albo tuż po przebudzeniu... 365 00:25:19,393 --> 00:25:21,187 Czuję, jakbym pojawiła się znikąd. 366 00:25:22,980 --> 00:25:26,859 Widzę, że moje życie jest udawane, 367 00:25:26,943 --> 00:25:30,488 a każde moje słowo, każda sekunda... 368 00:25:35,284 --> 00:25:36,535 Jeśli to... 369 00:25:38,454 --> 00:25:40,623 Jeśli to kłamstwo, to gdzie ta druga, 370 00:25:40,706 --> 00:25:41,999 prawdziwa? 371 00:25:43,376 --> 00:25:44,585 Prawdziwa co? 372 00:25:46,462 --> 00:25:47,672 Ja. 373 00:25:52,260 --> 00:25:54,303 Ta, której do siebie nie dopuszczam. 374 00:26:03,688 --> 00:26:06,440 A potem myślę, że to nieważne. 375 00:26:07,692 --> 00:26:08,943 Że kłamiemy? 376 00:26:09,694 --> 00:26:13,572 Czy kłamiemy, czy mówimy prawdę, czy to prawda, czy fałsz... 377 00:26:14,573 --> 00:26:16,993 Chcę wziąć to wszystko, 378 00:26:17,076 --> 00:26:21,330 odłożyć na bok i powiedzieć... 379 00:26:21,998 --> 00:26:23,082 „Pieprzyć to”? 380 00:26:23,165 --> 00:26:26,585 Tak. Pieprzyć to. 381 00:26:37,430 --> 00:26:39,765 - Nie to chciałaś powiedzieć? - Nie. 382 00:26:40,349 --> 00:26:41,559 W porządku. 383 00:27:36,822 --> 00:27:41,077 Tu wydział skarg Departamentu Obrony. 384 00:27:41,285 --> 00:27:43,996 Proszę mówić po sygnale. 385 00:27:44,997 --> 00:27:49,293 Dzień dobry, chcę złożyć skargę. 386 00:27:55,424 --> 00:27:57,301 Mówi... 387 00:27:57,385 --> 00:28:02,056 Byłam właśnie w centrum Homecoming. 388 00:28:02,306 --> 00:28:05,267 Mogę to powiedzieć. Pracuję tam. 389 00:28:05,351 --> 00:28:08,979 W centrum. Jestem w zespole. 390 00:28:09,063 --> 00:28:11,524 Widziałam coś. 391 00:28:12,483 --> 00:28:15,444 Jeden z żołnierzy, Walter Cruz, 392 00:28:15,528 --> 00:28:18,697 chce wyjechać, wrócić do domu, ale mu nie pozwalają. 393 00:28:21,450 --> 00:28:23,411 To jest wbrew... 394 00:28:23,744 --> 00:28:26,122 Jest tu przetrzymywany. 395 00:28:26,205 --> 00:28:30,292 Należy wysłać go do domu. 396 00:28:36,465 --> 00:28:39,802 Bo konsekwencje mogą być nieprzewidziane. 397 00:28:49,770 --> 00:28:51,063 DATA PRZYJĘCIA: 29 kwietnia 2018 398 00:28:51,147 --> 00:28:52,690 CZAS PRZYJĘCIA: 13.22 SKARŻĄCY: Anonim 399 00:28:52,773 --> 00:28:54,191 NUMER SKARGI: H-316529812/CS TRANSKRYPT: 400 00:28:54,275 --> 00:28:56,193 Dzień dobry, chcę złożyć skargę. Mówi... 401 00:29:42,490 --> 00:29:43,616 Cześć. 402 00:29:44,700 --> 00:29:45,910 Cześć. 403 00:29:48,078 --> 00:29:49,538 Mam tego dosyć. 404 00:29:52,041 --> 00:29:53,209 Czego? 405 00:29:54,502 --> 00:29:55,586 Kłamstw. 406 00:29:59,256 --> 00:30:00,549 Dobrze. 407 00:30:02,801 --> 00:30:04,345 Chyba coś zrobiłam. 408 00:30:04,428 --> 00:30:07,223 Coś złego i... 409 00:30:08,974 --> 00:30:10,518 Ale nie wiem co. 410 00:30:18,025 --> 00:30:19,068 Rozumiem. 411 00:30:21,445 --> 00:30:23,322 Spróbujmy się dowiedzieć.