1 00:00:03,128 --> 00:00:06,798 O 7.52 zobaczyłam, że tętno płodu spada. 2 00:00:06,798 --> 00:00:09,718 Przez wypadnięcie pępowiny w czasie badania 3 00:00:09,718 --> 00:00:11,970 natychmiast wysłałam ją na blok. 4 00:00:11,970 --> 00:00:13,054 Punkty Apgar? 5 00:00:13,555 --> 00:00:16,391 Sześć w pierwszej minucie, osiem po pięciu. 6 00:00:17,142 --> 00:00:18,143 Damy radę. 7 00:00:20,603 --> 00:00:22,439 Maluszek zostaje tutaj. 8 00:00:23,732 --> 00:00:26,401 A mamusia w końcu oczyści swoje imię 9 00:00:26,401 --> 00:00:28,153 i wróci do ważnych rzeczy. 10 00:00:28,153 --> 00:00:29,779 Lubię tę twoją bojową minę. 11 00:00:29,779 --> 00:00:31,531 Wolę, żeby to się skończyło. 12 00:00:31,531 --> 00:00:33,908 Czas i energia, jaką poświęciłam... 13 00:00:33,908 --> 00:00:35,994 Wiem. Pamiętaj, by zachować spokój. 14 00:00:35,994 --> 00:00:37,495 Okej. 15 00:00:39,330 --> 00:00:41,958 Ustaw przypomnienie o zastrzyku hCG. 16 00:00:41,958 --> 00:00:44,502 Musi być podany o 16.00, bo inaczej... 17 00:00:44,502 --> 00:00:48,757 Jajeczka nie będą na tyle dojrzałe, by pobrać je w ciągu 36 godzin. Tak. 18 00:00:48,757 --> 00:00:52,385 I nie zapomnij zmienić plastrów hormonalnych. 19 00:00:52,969 --> 00:00:53,970 Świetnie. 20 00:00:54,804 --> 00:00:55,805 Okej. 21 00:01:05,690 --> 00:01:10,945 Może zatrzymamy w domu niektóre rzeczy, które zamówiłyśmy na Amazonie? 22 00:01:11,780 --> 00:01:13,698 - Ej. - Tak. 23 00:01:13,698 --> 00:01:15,283 Hej. 24 00:01:17,619 --> 00:01:21,122 Wygląda na to, że wszyscy musimy wziąć głęboki oddech. 25 00:01:21,623 --> 00:01:24,209 - Moje geny zrujnują to dziecko. - Co? 26 00:01:24,209 --> 00:01:26,836 Wybacz. Zastrzyk hormonalny pobudził hormony. 27 00:01:26,836 --> 00:01:29,714 Okrucieństwo twojego ojca nie jest dziedziczne. 28 00:01:30,215 --> 00:01:32,550 Wolałabym, żebyś miała dziś wolne. 29 00:01:32,550 --> 00:01:34,719 Dzisiaj mam inspekcje. Dam radę. 30 00:01:36,513 --> 00:01:38,389 - Poradzę sobie. - Okej. 31 00:01:39,682 --> 00:01:40,683 Wdech na cztery. 32 00:01:42,060 --> 00:01:43,061 I wydech. 33 00:01:43,061 --> 00:01:45,647 Skopmy im tyłki. 34 00:01:48,233 --> 00:01:49,984 Gdzie idziesz? 35 00:01:49,984 --> 00:01:51,736 Zostań na drugą rundę. 36 00:01:51,736 --> 00:01:53,029 Nie. 37 00:01:53,029 --> 00:01:55,115 - Nie mogę. - Myślałem, że masz wolne. 38 00:01:55,115 --> 00:01:56,908 Przestań. 39 00:01:56,908 --> 00:02:01,621 Mam listę rzeczy do zrobienia, które wymagają bycia w pionie. 40 00:02:02,664 --> 00:02:04,916 Już robiłeś pompki, będąc na mnie. 41 00:02:04,916 --> 00:02:06,417 Po co ci więcej? 42 00:02:07,752 --> 00:02:09,379 Teraz będę podnosił ciężary, 43 00:02:09,379 --> 00:02:12,090 a jutro będę podnosił ciebie. 44 00:02:12,090 --> 00:02:13,174 - Przestań. - Nie. 45 00:02:13,174 --> 00:02:15,135 Co ja mam z tobą zrobić? 46 00:02:15,135 --> 00:02:18,471 - Cokolwiek chcesz. - O Boże. 47 00:02:26,354 --> 00:02:29,357 Nieładnie chwalić się podkręconym metabolizmem. 48 00:02:29,357 --> 00:02:30,942 Jestem jak nowo narodzony. 49 00:02:30,942 --> 00:02:32,026 Za tobą. 50 00:02:33,903 --> 00:02:35,238 - Montgomery... - Wybacz. 51 00:02:35,238 --> 00:02:38,658 Przez te zastrzyki czuję, jakby sutki miały mi wybuchnąć. 52 00:02:38,658 --> 00:02:42,704 - Czemu gadacie o wybuchających sutkach? - Czyjeś hormony zaczęły pracować. 53 00:02:44,455 --> 00:02:45,707 Aż miło pomyśleć, 54 00:02:45,707 --> 00:02:48,418 że przekażesz tę pogodę ducha innej osobie. 55 00:02:49,085 --> 00:02:50,587 Powiedział, żartując. 56 00:02:52,255 --> 00:02:53,256 Jak się czujesz? 57 00:02:53,965 --> 00:02:56,134 Czuję się. Więc jest dobrze. 58 00:02:56,134 --> 00:02:57,218 Jest dobrze. 59 00:02:58,428 --> 00:03:00,430 - Wciąż tniemy budżet? - Spokojnie. 60 00:03:00,430 --> 00:03:01,598 Poradzę sobie. 61 00:03:01,598 --> 00:03:04,851 - Co się dzieje? - Twoja dziewczyna gnębi nas o budżet. 62 00:03:04,851 --> 00:03:05,935 Chyba narzeczona? 63 00:03:05,935 --> 00:03:09,022 Wóz pożarniczy 19 potrzebny na Peat Road 415... 64 00:03:09,022 --> 00:03:11,691 - To my. Ruchy. - ...północny zachód parku Tallman. 65 00:03:15,069 --> 00:03:18,072 Na podstawie zeznań pani Wilson i ekspertów, 66 00:03:18,072 --> 00:03:21,409 wykażemy, że opóźniona diagnoza i nieudany poród 67 00:03:21,409 --> 00:03:24,078 spowodowały porażenie mózgowe u Niny Wilson, 68 00:03:24,078 --> 00:03:27,832 a doktora Carina DeLuca dopuściła się zaniedbania, 69 00:03:27,832 --> 00:03:31,419 więc odpowiada za szkody finansowe i emocjonalne pani Wilson. 70 00:03:34,547 --> 00:03:36,132 Pani Reed, proszę zacząć. 71 00:03:48,186 --> 00:03:51,522 Bierzcie sprzęt. Musimy kontrolować ogień. Ruchy. 72 00:04:02,533 --> 00:04:04,535 - Ej! Słyszycie mnie? - Tak. 73 00:04:04,535 --> 00:04:07,872 - Musicie się zwinąć. - Mamy transmisję na KidCamie. 74 00:04:08,915 --> 00:04:11,584 Nie zrobimy czegoś takiego dla Cariny, prawda? 75 00:04:11,584 --> 00:04:12,669 Bishop by umarła. 76 00:04:13,253 --> 00:04:15,213 Czyli jednak robimy? 77 00:04:15,713 --> 00:04:17,340 Przepraszam, możemy pomóc? 78 00:04:17,340 --> 00:04:19,175 Jestem ze straży pożarnej. 79 00:04:19,175 --> 00:04:21,010 Dostaliśmy zgłoszenie o dymie. 80 00:04:21,010 --> 00:04:24,055 - To prywatna impreza. - Park nie jest prywatny. 81 00:04:24,055 --> 00:04:27,100 Idź po Elliotta. Daj nam chwilę, okej? 82 00:04:27,100 --> 00:04:31,562 - Za chwilę cały park będzie płonął. - Kontrolujemy to. Mamy zezwolenie. 83 00:04:31,562 --> 00:04:32,814 Proszę, przestańcie. 84 00:04:32,814 --> 00:04:36,401 To ceremonia modlitewna dla starszej osoby leżącej w szpitalu. 85 00:04:36,401 --> 00:04:38,736 Nie może zostać przerwana. 86 00:04:38,736 --> 00:04:43,241 Musicie zmierzyć się ze mną i całą tą grupą, jeśli chcecie tam iść. 87 00:04:44,701 --> 00:04:45,702 Macie minutę. 88 00:04:46,202 --> 00:04:47,370 Albo dostaniemy zgodę, 89 00:04:47,370 --> 00:04:50,290 albo zrobimy wszystko, by wykonać naszą pracę. 90 00:04:50,290 --> 00:04:54,377 JEDNOSTKA 19 91 00:04:54,377 --> 00:04:55,878 {\an8}- Nie. - Dalej. 92 00:05:05,722 --> 00:05:06,973 {\an8}Nie! 93 00:05:07,932 --> 00:05:10,810 {\an8}I czas. Imponujące. Minuta i 49 sekund. 94 00:05:11,311 --> 00:05:12,437 {\an8}Mnie nie pobiłeś! 95 00:05:12,437 --> 00:05:13,730 {\an8}Jesteś na dopingu. 96 00:05:13,730 --> 00:05:15,565 {\an8}- Jest na dopingu. - Wiem. 97 00:05:19,652 --> 00:05:20,653 {\an8}Posprzątajcie to. 98 00:05:22,030 --> 00:05:24,073 Zabierzcie aparaty oddechowe. 99 00:05:26,617 --> 00:05:29,037 - To Ruiz. - Nie dodzwoniłem się do was. 100 00:05:29,037 --> 00:05:31,581 - Co tu robisz? - Przywiozłem pacjentkę. 101 00:05:31,581 --> 00:05:33,666 {\an8}Paula Kelly, 42 lata. Pracuje na budowie. 102 00:05:33,666 --> 00:05:36,502 {\an8}Próbowała usunąć ten gwóźdź poza miejscem pracy. 103 00:05:36,502 --> 00:05:40,256 {\an8}Wszystko by mi się udało, gdyby nie te wścibskie dzieciaki. 104 00:05:40,256 --> 00:05:43,509 {\an8}Mała utrata krwi. Nie pamięta o zastrzyku przeciwtężcowym. 105 00:05:43,509 --> 00:05:45,094 {\an8}Ruiz chciał ją przywieźć. 106 00:05:45,595 --> 00:05:47,096 {\an8}Bawicie się swoimi wężami? 107 00:05:48,139 --> 00:05:49,390 {\an8}Nie... 108 00:05:50,433 --> 00:05:52,602 {\an8}Poznajcie Dominica Amayę. 109 00:05:52,602 --> 00:05:55,938 {\an8}Gwóźdź się zgiął, ale USG wykazało, że ominął tętnice. 110 00:05:55,938 --> 00:05:58,733 {\an8}Macie USG w tym fikuśnym ambulansie? 111 00:05:58,733 --> 00:06:01,819 {\an8}Mamy w nim wiele fikuśnych zabawek. 112 00:06:02,653 --> 00:06:04,739 {\an8}Czemu nie zabraliście jej do szpitala? 113 00:06:04,739 --> 00:06:08,659 {\an8}Pacjentka jest tu i nie może prosić o kolejne odszkodowanie. 114 00:06:08,659 --> 00:06:09,994 {\an8}Mój szef mnie wywali. 115 00:06:09,994 --> 00:06:11,829 {\an8}Możesz nie mieć wyboru. 116 00:06:11,829 --> 00:06:13,831 {\an8}Nie mów, że zrobiłaś to w pracy. 117 00:06:13,831 --> 00:06:16,000 {\an8}Szpitale zostawiają ślady w papierach. 118 00:06:16,000 --> 00:06:17,210 {\an8}Wiecie co? 119 00:06:17,710 --> 00:06:19,587 {\an8}Po prostu sama go wyciągnę. 120 00:06:19,587 --> 00:06:21,547 {\an8}Już robiłam takie rzeczy. 121 00:06:21,547 --> 00:06:23,549 {\an8}Wyciągałam już drzazgę pęsetą. 122 00:06:23,549 --> 00:06:26,135 {\an8}- Możecie zwolnić... - Paula. Spójrz na mnie. 123 00:06:26,135 --> 00:06:27,720 {\an8}Jesteś w dobrych rękach. 124 00:06:27,720 --> 00:06:29,430 {\an8}Dante, skocz po krzesło. 125 00:06:29,931 --> 00:06:32,183 {\an8}Pozwól nam się tym zająć, dobrze? 126 00:06:32,183 --> 00:06:34,268 {\an8}Nie lubię, gdy faceci mnie wyręczają. 127 00:06:34,268 --> 00:06:36,896 {\an8}A teraz masz gwóźdź w ręce. 128 00:06:46,864 --> 00:06:49,200 {\an8}Weź zachodnie przecznice. Ja wezmę wschodnie. 129 00:06:49,700 --> 00:06:51,702 {\an8}W porządku. Do zobaczenia. 130 00:07:02,880 --> 00:07:04,382 {\an8}Zgłoszenie incydentu 131 00:07:04,382 --> 00:07:05,800 {\an8}Adres: Crespo Road 115 132 00:07:32,201 --> 00:07:33,202 {\an8}Maya? 133 00:07:35,538 --> 00:07:36,789 {\an8}Co tutaj robisz? 134 00:07:38,249 --> 00:07:39,750 {\an8}Chciałam porozmawiać. 135 00:07:41,377 --> 00:07:42,712 {\an8}Nie ma o czym. 136 00:07:43,212 --> 00:07:45,423 {\an8}Nie masz dziesięciu minut dla siostry? 137 00:08:01,105 --> 00:08:02,607 ZATRZYMAĆ FACETOKALIPSĘ 138 00:08:03,900 --> 00:08:05,151 Czego chcesz, Maya? 139 00:08:07,987 --> 00:08:11,824 Nie wiem. Chciałam pogadać, odkąd zobaczyłam cię na paradzie. 140 00:08:12,575 --> 00:08:14,076 Mason, co jest, do cholery? 141 00:08:14,702 --> 00:08:15,703 Czy to pytanie? 142 00:08:16,537 --> 00:08:20,625 - Wierzysz w te bzdury? Taki teraz jesteś? - „Teraz” to dziwny kwalifikator. 143 00:08:22,793 --> 00:08:26,047 Znam cię całe życie, Mason. Jesteś zagubiony czy... 144 00:08:26,047 --> 00:08:27,715 Masz mnie za półgłówka? 145 00:08:27,715 --> 00:08:29,383 Który nie ma swojego mózgu? 146 00:08:30,843 --> 00:08:32,512 Nie jesteś kimś, kto... 147 00:08:33,012 --> 00:08:34,597 Nie jesteś nienawistny. 148 00:08:35,139 --> 00:08:36,891 Dorastaliśmy razem. Znam cię. 149 00:08:36,891 --> 00:08:37,975 Nie znasz. 150 00:08:37,975 --> 00:08:39,143 Znasz siebie. 151 00:08:39,644 --> 00:08:41,062 Tylko to cię obchodziło. 152 00:08:44,357 --> 00:08:45,608 To twoje? 153 00:08:45,608 --> 00:08:46,692 Tak. 154 00:08:49,737 --> 00:08:51,739 To powiedz mi, kim jesteś. 155 00:08:51,739 --> 00:08:53,991 - Chcę zrozumieć. - Nie ma mowy. 156 00:08:53,991 --> 00:08:56,077 Nie wyjdę stąd bez rozmowy, więc... 157 00:08:56,077 --> 00:08:57,328 Przestań, Maya. 158 00:08:57,328 --> 00:08:58,454 Daj mi spokój. 159 00:08:59,539 --> 00:09:00,957 Cholera. 160 00:09:00,957 --> 00:09:02,124 Przepraszam. 161 00:09:03,334 --> 00:09:05,086 Po prostu wyjdź. 162 00:09:05,586 --> 00:09:06,837 Nie, mogę ci pomóc. 163 00:09:06,837 --> 00:09:07,922 Pozwól mi pomóc. 164 00:09:10,258 --> 00:09:11,509 Czas się skończył. 165 00:09:11,509 --> 00:09:14,220 Błagam, dajcie nam jeszcze minutę. 166 00:09:14,220 --> 00:09:16,514 Przepuśćcie nas, bo będą kłopoty. 167 00:09:16,514 --> 00:09:18,099 - Mówię, że... - Wystarczy! 168 00:09:18,099 --> 00:09:19,850 Zaraz! Już idzie! 169 00:09:19,850 --> 00:09:21,686 Już idzie. Elliott już jest. 170 00:09:21,686 --> 00:09:23,145 Co wy robicie? 171 00:09:23,145 --> 00:09:24,897 Dostaliśmy zgłoszenie o dymie. 172 00:09:25,856 --> 00:09:26,941 To ja dzwoniłem. 173 00:09:26,941 --> 00:09:28,526 Jestem Elliott Henderson. 174 00:09:28,526 --> 00:09:31,445 Kapitan straży pożarnej w rezerwacie Tulalip. 175 00:09:31,445 --> 00:09:33,364 Mają zezwolenie. 176 00:09:34,907 --> 00:09:36,784 To skąd to wezwanie? 177 00:09:36,784 --> 00:09:39,662 Przez nich. 178 00:09:39,662 --> 00:09:42,582 Mają bomby dymne i fajerwerki. 179 00:09:42,582 --> 00:09:45,585 Poszedłem ich poprosić, żeby nie robili głupstw. 180 00:09:45,585 --> 00:09:47,670 Przepraszam za nieporozumienie. 181 00:09:47,670 --> 00:09:50,548 To chłopiec! 182 00:09:51,799 --> 00:09:52,883 To jakieś jaja. 183 00:09:52,883 --> 00:09:55,219 Powstrzymaj ogień z Larssonem i Wigginsem. 184 00:09:55,219 --> 00:09:56,137 Tak jest. 185 00:09:56,137 --> 00:09:57,513 Hughes, znajdź hydrant. 186 00:09:57,513 --> 00:09:58,639 Dobrze. 187 00:09:58,639 --> 00:10:01,350 Słyszeliście. Podjedźcie tu i przygotujcie węże. 188 00:10:01,350 --> 00:10:03,060 Czego pani potrzebuje? 189 00:10:03,060 --> 00:10:05,313 Dajmy kapitanowi strój. 190 00:10:06,689 --> 00:10:09,442 Bennett 104, wracajcie na poprzedni adres. 191 00:10:09,442 --> 00:10:11,360 Znowu czują tam dym. 192 00:10:12,111 --> 00:10:15,156 - Dom, wyłącz to. - Pewnie. Naróbmy sobie problemów. 193 00:10:15,156 --> 00:10:16,490 Ja już je mam. 194 00:10:16,490 --> 00:10:18,784 Bennett 107, zgłoście się. 195 00:10:18,784 --> 00:10:21,037 - Żyła się rozwaliła. - Jak to? 196 00:10:21,037 --> 00:10:22,622 Musimy zacząć od nowa. 197 00:10:22,622 --> 00:10:24,498 Ruiz, może się przydacie? 198 00:10:24,498 --> 00:10:26,709 Dajcie lidokainę i zestaw do szycia. 199 00:10:26,709 --> 00:10:28,044 Ruiz wie, gdzie są. 200 00:10:30,046 --> 00:10:31,881 Będziemy musieli to zgłosić. 201 00:10:32,381 --> 00:10:36,218 Dobrze, ale musimy upewnić się, że pacjentce nic nie jest. 202 00:10:36,218 --> 00:10:39,055 Musimy też to zgłosić, a tego nie robimy. 203 00:10:39,055 --> 00:10:41,140 Mogą wywalić nas zamiast niej. 204 00:10:41,140 --> 00:10:42,725 Wezmę to na siebie, dobra? 205 00:10:42,725 --> 00:10:45,311 Jestem duży. Do niczego mnie nie zmuszasz. 206 00:10:45,811 --> 00:10:47,563 Do czego Ruiz cię zmusza? 207 00:10:49,190 --> 00:10:52,693 To zabawne, bo kiedy tu pracował, był strasznym służbistą. 208 00:10:53,277 --> 00:10:54,695 Ciężko mi w to uwierzyć. 209 00:10:55,613 --> 00:10:57,323 Muszę zanieść to Warrenowi. 210 00:10:58,991 --> 00:11:01,661 - Posprzątajcie to, okej? - Co to było? 211 00:11:04,997 --> 00:11:06,791 Często przyjmujecie na boku? 212 00:11:06,791 --> 00:11:10,503 Powiedzmy, że kolorując, czasami wyjedziemy za linie. 213 00:11:10,503 --> 00:11:11,921 Jak dzieci. 214 00:11:11,921 --> 00:11:15,966 Wolimy myśleć o sobie jak o dobroczyńcach. Lub Troskliwych Misiach. 215 00:11:17,843 --> 00:11:20,596 Przynajmniej wiem, skąd Ruiz to wziął. 216 00:11:24,809 --> 00:11:27,645 - Lekarka, która ją diagnozowała... - Dr Hudson? 217 00:11:27,645 --> 00:11:32,525 Tak. Twierdzi, że przyczyną mógł być niedobór tlenu przy porodzie. 218 00:11:32,525 --> 00:11:35,194 Nina nie miała dopływu tlenu przy porodzie? 219 00:11:35,695 --> 00:11:37,697 Nie widziałam, kiedy ją wyjęli, 220 00:11:37,697 --> 00:11:39,949 ale widziałam trochę przez zasłonkę. 221 00:11:40,616 --> 00:11:44,537 Była sina i na początku nie płakała. 222 00:11:45,955 --> 00:11:47,790 Pozwoliła mojej córce się dusić, 223 00:11:47,790 --> 00:11:50,793 a później uśmiechnęła się i mi ją oddała. 224 00:11:50,793 --> 00:11:52,378 - Sprzeciw. - Podtrzymuję. 225 00:11:54,463 --> 00:11:55,464 A później? 226 00:11:56,382 --> 00:12:00,886 Była masa testów i spotkań, żeby ją zdiagnozować. 227 00:12:02,304 --> 00:12:04,140 Całe moje życie to spotkania. 228 00:12:04,140 --> 00:12:07,518 Sprzeciw. To nie ma związku z udziałem dr DeLuci. 229 00:12:07,518 --> 00:12:08,602 Podtrzymuję. 230 00:12:13,482 --> 00:12:14,483 Choroba Niny... 231 00:12:15,484 --> 00:12:17,111 - jest kosztowna? - Tak. 232 00:12:17,111 --> 00:12:20,197 - Sprzeciw. - Nie. Jestem na skraju bankructwa... 233 00:12:20,197 --> 00:12:24,201 Mecenas chce wykorzystać emocje, żeby wykazać zaniedbanie mojej klientki. 234 00:12:24,201 --> 00:12:25,786 - ...ciągła opieka. - Podtrzymuję. 235 00:12:28,831 --> 00:12:30,082 Nie mam już pytań. 236 00:12:34,712 --> 00:12:36,380 Przygotowuję coś na ból. 237 00:12:36,380 --> 00:12:38,799 Zaraz ci je podamy dożylnie, Paula. 238 00:12:38,799 --> 00:12:40,885 A później wyciągniecie gwóźdź. 239 00:12:40,885 --> 00:12:42,887 - Później go wyciągniemy. - Dzięki Bogu. 240 00:12:42,887 --> 00:12:45,014 To musi zdarzać się na budowie. 241 00:12:45,014 --> 00:12:48,434 Nie rozumiem, czemu mieliby cię za coś takiego zwolnić. 242 00:12:48,434 --> 00:12:49,518 Żartujesz sobie? 243 00:12:49,518 --> 00:12:52,480 Uwielbiają zwalniać ludzi prawie tak jak zarabiać. 244 00:12:52,480 --> 00:12:53,898 Jeden dzień nieobecności, 245 00:12:53,898 --> 00:12:57,526 za długa przerwa, urodziny we wtorek, mama imieniem Brenda. 246 00:12:57,526 --> 00:12:59,612 Nie pracując, generujesz koszty. 247 00:12:59,612 --> 00:13:01,071 Ale się im nie dam. 248 00:13:01,071 --> 00:13:04,658 Karetka 110 wzywana na Cole Avenue 9237. 249 00:13:05,993 --> 00:13:08,496 Ruiz, niedługo nas wezwą. Zostawmy to im. 250 00:13:08,496 --> 00:13:13,125 Ogarniemy parę wezwań i później odstawimy ją na miejsce, jak obiecaliśmy. 251 00:13:13,626 --> 00:13:15,753 - Spokojnie. - Jest to plan. 252 00:13:15,753 --> 00:13:17,004 No dobra. 253 00:13:17,004 --> 00:13:20,591 Wóz pożarniczy 19 wzywa Drabinę 19 i Karetkę 19... 254 00:13:20,591 --> 00:13:22,676 - To my, Montgomery. - Ano. 255 00:13:22,676 --> 00:13:24,261 Ktoś będzie musiał zostać. 256 00:13:24,261 --> 00:13:25,596 - Ogarniecie to? - Co? 257 00:13:25,596 --> 00:13:27,014 Masz, trzymaj. 258 00:13:31,811 --> 00:13:34,063 - Będzie dobrze, spokojnie. - Jasne. 259 00:13:34,063 --> 00:13:36,065 - Nie pomagasz. - To tylko dywan. 260 00:13:36,065 --> 00:13:37,316 To nasz dom. 261 00:13:37,316 --> 00:13:38,400 Moi bracia... 262 00:13:39,860 --> 00:13:42,112 Muszę dbać o porządek, jasne? 263 00:13:42,696 --> 00:13:45,115 - Jesteś ich lokajem? - Każdy ma obowiązki. 264 00:13:45,115 --> 00:13:47,576 Wobec czego? Domu żałosnego typa? 265 00:13:47,576 --> 00:13:49,578 Wspieramy tradycje naszego kraju 266 00:13:49,578 --> 00:13:52,081 - i jego ojców. - Co to ma znaczyć? 267 00:13:52,081 --> 00:13:55,835 Kiedyś facet był w stanie utrzymać rodzinę z jednej wypłaty. 268 00:13:55,835 --> 00:13:59,672 Tracimy posady przez politykę i imigrantów. 269 00:13:59,672 --> 00:14:02,174 - Masz wyprany mózg. - To głupota. 270 00:14:02,174 --> 00:14:04,093 Głupota, o której mówili bracia. 271 00:14:04,093 --> 00:14:05,427 Co... 272 00:14:05,427 --> 00:14:07,513 Takimi jak my się gardzi. 273 00:14:07,513 --> 00:14:09,849 O czym ty mówisz? Kto tobą gardzi? 274 00:14:09,849 --> 00:14:12,935 Byłeś w tłumie wrzeszczącym na niewinnych. 275 00:14:20,067 --> 00:14:22,611 Posłuchaj, po prostu... 276 00:14:22,611 --> 00:14:25,197 Po prostu tego nie rozumiem. 277 00:14:33,831 --> 00:14:37,585 Mason, którego znam, to dzieciak, z którym wymyślałam historyjki. 278 00:14:39,295 --> 00:14:40,296 Pamiętasz to? 279 00:14:42,381 --> 00:14:45,885 Dzieciak, który chciał wyprawić pogrzeb 280 00:14:47,678 --> 00:14:49,430 martwej myszce w garażu. 281 00:14:50,890 --> 00:14:53,309 Który jest bardzo utalentowany. 282 00:14:56,145 --> 00:14:57,146 Utalentowany? 283 00:15:01,525 --> 00:15:04,445 To czemu nie powstrzymywałaś ojca przed paleniem mojej sztuki? 284 00:15:06,947 --> 00:15:11,619 Gdzie byłaś, kiedy chciałem iść do szkoły? Cała kasa szła na twoje treningi. 285 00:15:12,661 --> 00:15:14,246 Ci ludzie to moi bracia. 286 00:15:14,246 --> 00:15:15,581 BĄDŹ MĘŻCZYZNĄ, NIE OWCĄ 287 00:15:16,081 --> 00:15:19,335 Pomogli mi wytrzeźwieć. Wieszają moje prace na ścianach. 288 00:15:20,502 --> 00:15:22,421 Jestem dla nich ważny. 289 00:15:22,421 --> 00:15:24,340 Nikt inny mi tego nie powiedział. 290 00:15:24,340 --> 00:15:26,342 Dla mnie też jesteś, Mason. 291 00:15:27,927 --> 00:15:32,014 Daj mi się stąd zabrać i sam zobaczysz. 292 00:15:34,016 --> 00:15:35,851 - Dokąd? - Zamieszkaj ze mną. 293 00:15:38,270 --> 00:15:40,356 Chcesz, żebyśmy mieszkali razem? 294 00:15:41,690 --> 00:15:44,360 Nie wiesz, czym jest prawdziwa rodzina. 295 00:15:45,653 --> 00:15:47,154 Chcę ci to pokazać. 296 00:15:50,407 --> 00:15:55,412 Mimo wszystko pozwoliła pani, aby pani Wilson rodziła naturalnie, 297 00:15:55,412 --> 00:16:00,417 pomimo istniejących komplikacji wiedząc, że oznacza to ryzyko dla jej dziecka? 298 00:16:00,417 --> 00:16:03,253 Zawsze staramy się minimalizować ryzyko. 299 00:16:03,253 --> 00:16:04,838 Pilnowałam dziecka. 300 00:16:04,838 --> 00:16:06,757 Była podpięta do detektora tętna, 301 00:16:06,757 --> 00:16:10,260 a kiedy zauważyłam problem, od razu przeszłam do operacji. 302 00:16:10,260 --> 00:16:14,223 Zamknęła pani drzwi stodoły, kiedy już koń zdążył uciec? 303 00:16:14,974 --> 00:16:16,558 Nie wiem, co to znaczy. 304 00:16:17,977 --> 00:16:19,395 Działała pani za późno. 305 00:16:19,395 --> 00:16:20,896 Uratowałam to dziecko. 306 00:16:20,896 --> 00:16:24,775 Słucham też, czego chcą moi pacjenci, bo to ludzie. 307 00:16:25,275 --> 00:16:27,611 To nie są narośle wokół macicy. 308 00:16:27,611 --> 00:16:29,238 I robi pani to, co chcą? 309 00:16:29,905 --> 00:16:31,156 Niezależnie od ryzyka? 310 00:16:31,156 --> 00:16:33,867 Miałam wiele pacjentek w podobnym stanie, 311 00:16:33,867 --> 00:16:37,287 które rodziły naturalnie bez żadnych komplikacji. 312 00:16:37,287 --> 00:16:42,376 Zapewniłam pani Wilson i jej córce doskonałą opiekę, na jaką zasługują. 313 00:16:42,376 --> 00:16:47,131 Poród nie poszedł idealnie, ale to nie zaniedbanie, tylko natura. 314 00:16:47,131 --> 00:16:48,298 Wygodna wymówka. 315 00:16:48,841 --> 00:16:49,842 To nie pani wina. 316 00:16:49,842 --> 00:16:52,469 Pani tam tylko była, wszystkim się zajmując. 317 00:16:52,469 --> 00:16:54,221 - Sprzeciw. - Wycofuję. 318 00:16:54,847 --> 00:16:55,931 Nie mam już pytań. 319 00:16:57,808 --> 00:16:59,435 Pani mecenas, pani kolej. 320 00:17:01,562 --> 00:17:02,813 - Dr DeLuca. - Tak? 321 00:17:03,772 --> 00:17:06,525 Czy patrząc wstecz na poród pani Wilson, 322 00:17:07,359 --> 00:17:09,028 zrobiłaby coś pani inaczej? 323 00:17:13,115 --> 00:17:14,116 Nie. 324 00:17:16,160 --> 00:17:20,664 Centrala, dajcie znać kiedy będzie drabina i karetka. 325 00:17:20,664 --> 00:17:24,334 Mamy kilka pożarów i wzmaga się wiatr. Nadal wyciągamy cywilów. 326 00:17:24,334 --> 00:17:25,794 Będą za minutę. 327 00:17:25,794 --> 00:17:28,088 - Po co tyle tego? - Kupiłem je w sieci. 328 00:17:28,088 --> 00:17:29,715 Poznałem płeć dzisiaj rano. 329 00:17:29,715 --> 00:17:32,301 - W sieci? - Emma, wyluzuj. 330 00:17:32,301 --> 00:17:35,471 Nie będę powtarzała. Natychmiast oczyśćcie ten wóz. 331 00:17:35,471 --> 00:17:37,890 Wiatr nadal roznieca ogień. 332 00:17:37,890 --> 00:17:39,475 Potrzeba więcej węży! 333 00:17:39,475 --> 00:17:42,102 Przyjęłam. Larsson, zajmij się tym. 334 00:17:42,102 --> 00:17:44,146 Wiggins, dostarcz węże Hughes. 335 00:17:49,068 --> 00:17:51,487 Drabina 19, rozdajcie sprzęt. 336 00:17:51,487 --> 00:17:55,365 Wiatr podbija żar. Ugaśmy te pożary, zanim się rozejdą. 337 00:17:55,365 --> 00:17:57,451 Bo wtedy będzie nieciekawie. 338 00:17:57,451 --> 00:17:59,119 Pamiętasz Disneyland? 339 00:17:59,119 --> 00:18:02,372 - Odejdźcie od samochodu! - Wszystko gra. 340 00:18:02,372 --> 00:18:04,500 - W porządku. - Musicie odejść! 341 00:18:04,500 --> 00:18:06,460 - Ruchy! Już! - Na ziemię! 342 00:18:06,460 --> 00:18:09,171 - Zaraz wybuchnie! - Zabierz ich stąd! 343 00:18:09,963 --> 00:18:11,090 Uwaga! 344 00:18:13,092 --> 00:18:14,093 Na ziemię! 345 00:18:26,897 --> 00:18:30,567 Karetka 118 potrzebna na Ramsey Street 6942. 346 00:18:31,068 --> 00:18:33,654 Znieczulenie miejscowe i leki nie wystarczą. 347 00:18:33,654 --> 00:18:36,281 Palce mi się mrowią. To normalne? 348 00:18:36,281 --> 00:18:39,660 Nie, nie jest. Muszę znieczulić całą rękę i wyjąć to, 349 00:18:39,660 --> 00:18:42,830 - zanim uszkodzi nerwy. - Róbcie, co trzeba. 350 00:18:42,830 --> 00:18:45,082 Karetka 118, przyjęliście zgłoszenie? 351 00:18:45,082 --> 00:18:47,668 - Przyjąłem. - Centrala, tutaj 118. 352 00:18:47,668 --> 00:18:51,130 Silnik padł nam na East Union Street. 353 00:18:51,130 --> 00:18:53,340 Jesteśmy w Jednostce 19, pomagają nam. 354 00:18:53,340 --> 00:18:54,842 Przekierujcie wezwania. 355 00:18:54,842 --> 00:18:56,677 Przyjąłem, karetka 118. 356 00:18:56,677 --> 00:19:01,056 - Mamy trochę czasu. Czego potrzebujesz? - Przenieśmy Paulę do konferencyjnej. 357 00:19:01,056 --> 00:19:02,558 Wozy niedługo tu wrócą. 358 00:19:02,558 --> 00:19:04,726 Nie chcę, żeby ktoś mi to przerwał. 359 00:19:04,726 --> 00:19:07,729 Usuniemy to dzięki USG pod blokadą regionalną. 360 00:19:07,729 --> 00:19:09,857 Regionalną? Miałam to proponować. 361 00:19:10,482 --> 00:19:12,818 - Zaufaj mi. Chodźmy. - Dom! Co ty... 362 00:19:12,818 --> 00:19:14,903 - Ogarniam. - Dom, chodźmy. 363 00:19:17,531 --> 00:19:18,532 Co ty robisz? 364 00:19:20,284 --> 00:19:21,702 Sprawdzą nam silnik. 365 00:19:22,369 --> 00:19:23,370 Prowadź. 366 00:19:24,163 --> 00:19:25,664 - Nieźle. - Seksownie. 367 00:19:26,165 --> 00:19:30,169 Mógłbyś iść do szkoły, studiować sztukę i znaleźć pracę. 368 00:19:31,170 --> 00:19:32,337 Mam płacić czynsz? 369 00:19:33,046 --> 00:19:37,634 Nie. Mógłbyś, ale nie musisz płacić. 370 00:19:38,427 --> 00:19:40,637 Naprawdę chcesz ze mną mieszkać? 371 00:19:45,809 --> 00:19:48,312 Chcę ci pokazać, że można żyć inaczej. 372 00:19:48,896 --> 00:19:51,732 Nie potrzebowałem twojej pomocy i dalej jej nie chcę. 373 00:19:51,732 --> 00:19:54,193 - Nic ich nie obchodzisz. - To moja rodzina. 374 00:19:54,193 --> 00:19:56,570 - Która atakuje niewinnych na paradzie? - Boże. 375 00:19:56,570 --> 00:19:58,155 - To twoja rodzina? - Boże! 376 00:19:58,155 --> 00:19:59,990 Dlaczego tak to drążysz? 377 00:19:59,990 --> 00:20:01,950 Co cię obchodzi parada zwyroli? 378 00:20:01,950 --> 00:20:03,869 Bo to moi ludzie, Mason! 379 00:20:03,869 --> 00:20:06,288 Atakujesz mnie i moją społeczność! 380 00:20:11,210 --> 00:20:12,294 Proszę tędy. 381 00:20:15,631 --> 00:20:17,799 Mamy poważny problem, kapitanko. 382 00:20:19,343 --> 00:20:23,180 Niedługo to drzewo zajmie się ogniem i zagrozi moim ludziom. 383 00:20:23,180 --> 00:20:25,641 - Nie mamy przeszkolenia. - Ja mam. 384 00:20:26,350 --> 00:20:27,351 No dobrze. 385 00:20:30,145 --> 00:20:31,313 Kapitanko. 386 00:20:31,313 --> 00:20:34,024 Wiesz, że woda nie wystarczy. 387 00:20:34,024 --> 00:20:36,026 Nasz starzec jest dla nas ważny. 388 00:20:36,026 --> 00:20:39,112 Dzięki obrzędom nasze dzieci poznają swoją siłę. 389 00:20:40,322 --> 00:20:41,573 Nie możemy go stracić. 390 00:20:43,367 --> 00:20:44,868 Pomogę ci. 391 00:20:49,957 --> 00:20:50,874 Dobrze, Paula. 392 00:20:51,458 --> 00:20:53,543 Nie możesz się teraz ruszyć. 393 00:20:54,127 --> 00:20:56,296 Powiedz, jak trafiłaś na budowę? 394 00:20:56,296 --> 00:20:58,090 Mój tata był złotą rączką. 395 00:20:58,090 --> 00:21:00,884 Nie mogłam zbudować przyszłości wykształceniem, 396 00:21:00,884 --> 00:21:03,553 więc dosłownie wzięłam ją w swoje ręce. 397 00:21:03,553 --> 00:21:05,013 Jestem naprawdę niezła. 398 00:21:05,013 --> 00:21:09,017 Ale szefostwo traktuje mnie jak trybik w maszynie. 399 00:21:09,017 --> 00:21:10,102 Sama nie wiem. 400 00:21:10,102 --> 00:21:12,187 Takie życie. 401 00:21:13,897 --> 00:21:15,440 Rozumiem cię. 402 00:21:15,440 --> 00:21:17,401 Pracuję w tej firmie dla kasy. 403 00:21:17,401 --> 00:21:19,403 Uwielbiam pomagać ludziom. 404 00:21:19,403 --> 00:21:22,197 Ale po rozwodzie były mąż nic mi nie zostawił. 405 00:21:22,197 --> 00:21:24,199 Ani łóżka, ani miejsca do życia. 406 00:21:24,199 --> 00:21:27,828 - Nawet godność mi zabrał. - Powinien poznać moją byłą żonę. 407 00:21:27,828 --> 00:21:29,246 Dogadaliby się. 408 00:21:29,246 --> 00:21:30,455 Jest straszna. 409 00:21:30,455 --> 00:21:31,540 Dobra, Ruiz. 410 00:21:31,540 --> 00:21:34,876 Musisz to przytrzymać i ustabilizować. 411 00:21:34,876 --> 00:21:36,211 - Robi się. - Dobrze. 412 00:21:36,211 --> 00:21:37,963 Paula, znalazłem nerw 413 00:21:37,963 --> 00:21:41,091 i wstrzyknę w niego lidokainę, żeby uśmierzyć ból. 414 00:21:41,091 --> 00:21:43,343 - Gotowa? - Bardziej nie będę. 415 00:21:49,683 --> 00:21:51,685 Są jakieś inne terminy? 416 00:21:53,437 --> 00:21:56,231 Akurat jestem w trakcie... Jasne. 417 00:21:56,982 --> 00:21:58,400 Macie listę oczekujących? 418 00:21:59,318 --> 00:22:01,320 Dobrze, dziękuję. 419 00:22:35,604 --> 00:22:41,193 Gratuluję doskonałej opieki, dr DeLuca. 420 00:22:42,027 --> 00:22:45,614 Mam nadzieję, że wie pani, że jeśli dzisiaj wygra, 421 00:22:46,948 --> 00:22:48,200 to moja córka przegra. 422 00:22:49,868 --> 00:22:50,869 Ponownie. 423 00:23:01,797 --> 00:23:02,798 I gotowe. 424 00:23:04,007 --> 00:23:07,427 Może to dobry moment, by poszukać mniej niebezpiecznej pracy? 425 00:23:07,427 --> 00:23:09,137 To samo tyczy się was. 426 00:23:09,137 --> 00:23:12,349 Ja po prostu chcę dotrwać w całości do emerytury. 427 00:23:13,058 --> 00:23:16,103 To niesamowite. Nic nie czuję. 428 00:23:16,728 --> 00:23:19,481 Warren ma najdelikatniejsze dłonie w regionie. 429 00:23:19,481 --> 00:23:20,899 Już wystarczy. 430 00:23:20,899 --> 00:23:23,235 Paula, zrobię teraz małe nacięcie, 431 00:23:23,235 --> 00:23:24,945 żeby wyciągnąć ten gwóźdź. 432 00:23:24,945 --> 00:23:26,738 - Nie musisz patrzeć. - Żartujesz? 433 00:23:26,738 --> 00:23:28,281 To lepsze niż telewizja. 434 00:23:28,281 --> 00:23:29,408 Swój pozna swego. 435 00:24:49,571 --> 00:24:51,740 Dobra, zalejmy to wodą. 436 00:24:55,452 --> 00:24:57,370 Uniemożliwiając udział ekspertów... 437 00:24:57,370 --> 00:24:59,456 Wszystko jest w oświadczeniu. 438 00:24:59,456 --> 00:25:02,542 Nie mamy nic przeciwko zeznaniom ekspertów. 439 00:25:02,542 --> 00:25:04,753 Chętnie porównamy wyniki. 440 00:25:04,753 --> 00:25:05,837 Mogę już iść? 441 00:25:07,589 --> 00:25:08,840 Słucham? 442 00:25:08,840 --> 00:25:10,425 Mogę już iść? 443 00:25:10,425 --> 00:25:13,261 Zwykle oskarżona zostaje do końca. 444 00:25:14,054 --> 00:25:16,932 Ale jeżeli nie ma sprzeciwu... 445 00:25:16,932 --> 00:25:19,392 Dobrze, dam pani swój numer. 446 00:25:23,396 --> 00:25:26,816 Skontaktuję panią z ludźmi, którzy naprawdę mogą pomóc. 447 00:25:26,816 --> 00:25:28,610 Bo to do niczego nie prowadzi. 448 00:25:29,402 --> 00:25:32,656 System robi swoje, przypisuje wartość 449 00:25:32,656 --> 00:25:36,243 wygranej i przegranej, a tak naprawdę przegrywamy wszyscy. 450 00:25:36,243 --> 00:25:40,664 Wrócę do pracy i do pomagania ludziom. 451 00:25:40,664 --> 00:25:42,791 Mam nadzieję, że pani zadzwoni. 452 00:25:42,791 --> 00:25:45,585 Chcę pomóc pani uzyskać faktyczną pomoc. 453 00:25:55,011 --> 00:25:58,056 Chcesz mi powiedzieć, że jesteś lesbijką? 454 00:25:58,056 --> 00:25:59,558 Jestem biseksualna. 455 00:25:59,558 --> 00:26:00,976 Czyli jesteś zagubiona. 456 00:26:00,976 --> 00:26:02,811 To przez problemy z ojcem. 457 00:26:03,812 --> 00:26:04,813 Mam żonę. 458 00:26:05,397 --> 00:26:07,232 Chcemy adoptować synka. 459 00:26:07,232 --> 00:26:09,776 Buduję rodzinę. 460 00:26:10,485 --> 00:26:11,820 Masz żonę i dziecko? 461 00:26:12,988 --> 00:26:14,573 I chcesz ze mną mieszkać? 462 00:26:18,827 --> 00:26:19,828 Zadzwoń do żony. 463 00:26:20,829 --> 00:26:21,830 Powiedz jej. 464 00:26:21,830 --> 00:26:25,166 Dzieciakowi bez ojca potrzebny będzie męski wzorzec, 465 00:26:25,166 --> 00:26:26,710 zwłaszcza kiedy dziwak 466 00:26:26,710 --> 00:26:29,504 rozpowie w szkole, że ma dwie mamusie. 467 00:26:29,504 --> 00:26:30,839 Dawaj, zadzwoń. 468 00:26:31,631 --> 00:26:32,966 Powiedz, że wpadnie wujek. 469 00:26:33,550 --> 00:26:34,551 A ja się spakuję. 470 00:26:39,222 --> 00:26:40,223 No tak. 471 00:26:41,975 --> 00:26:46,354 Chcę, żebyś był obecny w moim życiu. Ale ty też musisz tego chcieć. 472 00:26:46,354 --> 00:26:50,900 Czyli mam zaakceptować ciebie i twoje „wybory”, 473 00:26:51,985 --> 00:26:53,778 ale w drugą stronę to nie działa? 474 00:26:53,778 --> 00:26:56,865 Nie mogę zaakceptować kwestionowania mojego człowieczeństwa. 475 00:26:56,865 --> 00:26:59,618 Staram się żyć i twoi bracia mnie za to nienawidzą. 476 00:26:59,618 --> 00:27:01,703 Bo zatruwasz ten kraj. 477 00:27:02,412 --> 00:27:05,915 Nie powinnaś móc tego robić. Nie powinnaś móc mieć dzieci. 478 00:27:09,252 --> 00:27:10,503 O Boże. 479 00:27:14,799 --> 00:27:15,884 Jesteś ojcem. 480 00:27:16,384 --> 00:27:17,636 Stałeś się ojcem. 481 00:27:20,388 --> 00:27:23,475 Przestań gadać do mnie takie bzdury. 482 00:27:23,475 --> 00:27:24,851 Masz rację. 483 00:27:26,519 --> 00:27:27,520 Nie jesteś nim. 484 00:27:29,564 --> 00:27:30,565 Jesteś gorszy. 485 00:27:31,983 --> 00:27:37,989 Przyszłam tutaj, żeby ci pomóc, ale już to rozumiem. 486 00:27:39,574 --> 00:27:41,242 To niemożliwe. 487 00:27:41,242 --> 00:27:45,330 Nie możesz być częścią mojego życia. Nie w taki sposób. 488 00:27:49,751 --> 00:27:53,004 Nie możesz ruszać pięknego życia, które stworzyłam, 489 00:27:53,004 --> 00:27:54,589 bo byś mi je zniszczył. 490 00:27:56,591 --> 00:27:59,302 Dostałam miłość, której nie znaliśmy jako dzieci. 491 00:27:59,302 --> 00:28:01,513 Chciałam, żebyś też jej zaznał, ale... 492 00:28:04,015 --> 00:28:05,016 ty jej nie chcesz. 493 00:28:08,103 --> 00:28:10,105 Nie zaryzykuję jej utraty. 494 00:28:11,356 --> 00:28:12,816 {\an8}Pora na zastrzyk 495 00:28:12,816 --> 00:28:14,901 Cholera. Muszę iść. 496 00:28:24,703 --> 00:28:25,704 Żegnaj, Mason. 497 00:28:40,593 --> 00:28:43,096 Nie chciałem stawiać cię w tej sytuacji. 498 00:28:43,596 --> 00:28:44,597 Przepraszam. 499 00:28:46,015 --> 00:28:49,018 - Rozumiem, dlaczego kochasz to miejsce. - Przesadzasz. 500 00:28:49,018 --> 00:28:52,647 Nie musiałeś rozmawiać z Warrenem. Wiedziałeś, czego potrzebuje. 501 00:28:53,273 --> 00:28:55,942 Podłączysz tę rurkę, gdy będę to mocował? 502 00:28:59,070 --> 00:29:02,282 Nie. Zniszczyłem to, ale nie wiem, jak to naprawić. 503 00:29:03,908 --> 00:29:04,909 No wiem. 504 00:29:06,453 --> 00:29:08,121 Miałeś z tego szkolenie? 505 00:29:08,121 --> 00:29:10,331 Mamy wiele takich szkoleń w Tulalip. 506 00:29:10,331 --> 00:29:12,917 To potrzebne przy zmiennej pogodzie. 507 00:29:13,418 --> 00:29:15,378 Przydałoby się to potrafić, 508 00:29:15,378 --> 00:29:17,964 zwłaszcza przy zmianach klimatycznych. 509 00:29:17,964 --> 00:29:19,591 Możecie się szkolić tutaj. 510 00:29:19,591 --> 00:29:21,342 - Nie mamy na to budżetu. - Tak. 511 00:29:21,342 --> 00:29:23,803 To nie problem. Dostajemy wsparcie finansowe. 512 00:29:23,803 --> 00:29:26,848 Plemienne, miejskie. Stanowe, federalne. 513 00:29:26,848 --> 00:29:29,976 Dzięki temu jednostka jest blisko plemienia. 514 00:29:29,976 --> 00:29:33,062 Nasza społeczność potrafi o siebie zadbać. 515 00:29:33,062 --> 00:29:36,649 A teraz wasza ekipa jest jej częścią. 516 00:29:37,358 --> 00:29:38,777 Tylko robimy swoje. 517 00:29:40,820 --> 00:29:42,405 Pójdziesz z nami? 518 00:30:02,342 --> 00:30:03,843 Wystaw ręce w ten sposób. 519 00:30:04,719 --> 00:30:05,929 Puste dłonie. 520 00:30:08,389 --> 00:30:11,184 Tylko dzięki dobru Stwórcy mogą być pełne. 521 00:30:13,311 --> 00:30:15,605 Zaszczyciłaś nas, chroniąc nasze obrzędy. 522 00:30:16,731 --> 00:30:18,983 W ten sposób chcemy ci się odwdzięczyć. 523 00:30:55,019 --> 00:30:57,939 Hej, Ruiz. Jak tam praca dla prywaciarza? 524 00:30:57,939 --> 00:31:01,234 Średnio, biorąc pod uwagę syndrom zbawiciela. 525 00:31:01,234 --> 00:31:04,571 Paula zabierze ze sobą ciekawą pamiątkę. 526 00:31:05,071 --> 00:31:06,698 Wyślę to do byłej. 527 00:31:06,698 --> 00:31:07,615 Bez liściku. 528 00:31:07,615 --> 00:31:08,700 To obleśne. 529 00:31:09,284 --> 00:31:12,078 Ty musisz być Hughes. Miło cię w końcu zobaczyć. 530 00:31:13,830 --> 00:31:15,915 Nie, same dobre rzeczy. Naprawdę. 531 00:31:17,041 --> 00:31:19,460 19, zbiórka w kafeterii za dziesięć minut. 532 00:31:20,086 --> 00:31:21,504 Tak jest, kapitanko. 533 00:31:21,504 --> 00:31:25,258 Wpadnijcie jutro rano po zmianie do Joe’s, Ruiz. 534 00:31:25,258 --> 00:31:28,928 Spokojnie, przetrwałem stypę wujka. Przetrwam w Joe’s. 535 00:31:28,928 --> 00:31:30,555 Ogarniacie to, tak? 536 00:31:31,723 --> 00:31:32,724 Wpadniemy. 537 00:31:37,020 --> 00:31:38,021 Cholera. 538 00:31:41,691 --> 00:31:42,692 Hej. 539 00:31:44,068 --> 00:31:47,071 Kapitanka wzywa wszystkich do kafeterii. 540 00:31:49,866 --> 00:31:51,159 Głupia kretynka. 541 00:31:53,453 --> 00:31:54,454 Spieprzyłam to. 542 00:31:54,454 --> 00:31:57,540 Wszystko spieprzyłam. 543 00:31:59,334 --> 00:32:00,710 Przegapiłam okienko. 544 00:32:01,419 --> 00:32:02,503 Mogę ci pomóc? 545 00:32:04,422 --> 00:32:06,674 Pomagałem w nich byłej żonie. 546 00:32:23,816 --> 00:32:26,819 Znalazłam brata. 547 00:32:28,363 --> 00:32:30,573 Jest pełen nienawiści. 548 00:32:33,618 --> 00:32:34,619 Myślałam... 549 00:32:35,536 --> 00:32:37,038 Myślałam, że została w nim... 550 00:32:38,748 --> 00:32:39,999 chociaż jego cząstka. 551 00:32:39,999 --> 00:32:42,085 Ale już jej nie ma. 552 00:32:45,463 --> 00:32:48,633 Boże, zerwałam z nim kontakt. Jak mogłam to zrobić? 553 00:32:48,633 --> 00:32:50,426 - Maya. - Jestem okropna. 554 00:32:50,426 --> 00:32:52,387 Zrobiłaś to, co musiałaś zrobić. 555 00:32:56,391 --> 00:32:57,392 Dlaczego... 556 00:32:59,727 --> 00:33:03,773 Dlaczego mam wrażenie, że ktoś umarł? 557 00:33:03,773 --> 00:33:07,527 Podobno istnieje coś takiego. 558 00:33:08,736 --> 00:33:12,115 Hughes mówi, że to żałoba za życia. 559 00:33:12,115 --> 00:33:13,199 - Mogę? - Tak. 560 00:33:14,993 --> 00:33:19,914 Wiem, że to boli, ale musiałaś coś zrobić. 561 00:33:19,914 --> 00:33:22,750 Mogłaś wybrać jego... 562 00:33:24,752 --> 00:33:25,753 albo siebie. 563 00:33:30,591 --> 00:33:31,592 Już dobrze. 564 00:33:32,218 --> 00:33:33,720 - Jasne. - Okej. 565 00:33:36,764 --> 00:33:38,057 Gotowa? 566 00:33:41,644 --> 00:33:42,645 No dobrze. 567 00:33:45,440 --> 00:33:46,774 I Bishop. 568 00:33:47,442 --> 00:33:49,444 - Tak? - Moim zdaniem... 569 00:33:54,949 --> 00:33:56,743 już jesteś świetną mamą. 570 00:34:12,967 --> 00:34:14,385 Sprawa jest taka. 571 00:34:16,054 --> 00:34:18,389 Jestem w kropce. Potrzebuję pomocy. 572 00:34:18,389 --> 00:34:21,309 Chcę być kapitanką, która nie boi się o nią prosić. 573 00:34:22,685 --> 00:34:25,188 Przeanalizowałam raporty z rewizji i... 574 00:34:26,606 --> 00:34:28,858 Już podcieramy się papierem ściernym, 575 00:34:28,858 --> 00:34:30,610 a ja nie mam pomysłów. 576 00:34:30,610 --> 00:34:32,945 Mamy rozpatrzyć wcześniejsze emerytury? 577 00:34:32,945 --> 00:34:35,698 Nie. Odchodzimy wtedy, kiedy chcemy. 578 00:34:35,698 --> 00:34:38,034 Musimy zachować 19. 579 00:34:38,034 --> 00:34:42,455 Głupio mi to mówić, biorąc pod uwagę, ile kosztowało nas jego uratowanie... 580 00:34:45,625 --> 00:34:46,959 ale może Crisis One? 581 00:34:46,959 --> 00:34:48,669 Nie. Zaczekajcie. 582 00:34:48,669 --> 00:34:51,130 Musimy ściąć 10% z budżetu straży, tak? 583 00:34:51,130 --> 00:34:52,048 Mów dalej. 584 00:34:52,048 --> 00:34:55,802 Kapitan z Tulalip mówił, że są finansowani z kilku źródeł. 585 00:34:55,802 --> 00:35:00,139 Co więc, gdyby Crisis One nie widniało w budżecie straży, 586 00:35:00,139 --> 00:35:03,518 bo fundusze byłyby z innych źródeł, na przykład federalnych? 587 00:35:03,518 --> 00:35:04,560 To by pomogło. 588 00:35:04,560 --> 00:35:07,647 Miller zawsze chciał, żeby było poza strażą. 589 00:35:07,647 --> 00:35:10,316 Tak. Właśnie takich pomysłów potrzebujemy. 590 00:35:10,316 --> 00:35:12,568 Uruchomię swoje polityczne koneksje. 591 00:35:12,568 --> 00:35:14,237 Pogadam z ludźmi ze związków. 592 00:35:14,237 --> 00:35:15,905 Mam kontakty u weteranów. 593 00:35:15,905 --> 00:35:19,325 W związkach mam kumpla, który przyjaźni się z gubernatorem. 594 00:35:41,389 --> 00:35:43,891 Daj mi pospać. 595 00:35:45,101 --> 00:35:47,603 Nie mogę. Cały dzień o tobie myślałem. 596 00:35:47,603 --> 00:35:49,105 Słuchaj, Benjamin. 597 00:35:49,105 --> 00:35:51,065 Nie zrozum mnie źle. 598 00:35:51,065 --> 00:35:56,195 Podobają mi się nasze wieczory, poranki. Wszystkie pory dnia. 599 00:35:56,195 --> 00:35:57,113 Jasne. 600 00:35:57,113 --> 00:36:01,242 Ale niedługo wysiądą mi stawy. 601 00:36:01,242 --> 00:36:03,995 Przepraszam. Po prostu... 602 00:36:04,704 --> 00:36:07,456 Mam ostatnio dużo energii. 603 00:36:07,456 --> 00:36:08,541 Bo... 604 00:36:10,042 --> 00:36:11,127 No co? 605 00:36:14,589 --> 00:36:15,590 Bo... 606 00:36:18,551 --> 00:36:23,389 zacząłem brać testosteron. 607 00:36:24,098 --> 00:36:26,100 Naprawdę dużo mi daje. 608 00:36:26,100 --> 00:36:29,604 Wielu mężczyzn po raku jąder go bierze. 609 00:36:29,604 --> 00:36:32,523 A efekty uboczne to tylko rzeczy typu trądzik. 610 00:36:32,523 --> 00:36:34,025 - To... - Żartujesz, tak? 611 00:36:35,610 --> 00:36:36,611 Nie. 612 00:36:37,111 --> 00:36:40,114 Jestem twoją żoną i lekarką. 613 00:36:41,240 --> 00:36:44,410 Wiedziałam, odkąd zacząłeś stawać w gotowości. 614 00:36:44,410 --> 00:36:45,536 Wiedziałaś? 615 00:36:45,536 --> 00:36:48,581 Uznałam, że powiesz, kiedy będziesz gotowy. 616 00:36:48,581 --> 00:36:50,499 Kobieto, tak się stresowałem. 617 00:36:52,501 --> 00:36:56,756 Wiem, że T bardzo pomaga ludziom, którzy go potrzebują. 618 00:36:56,756 --> 00:36:58,841 Kobiety też go biorą. 619 00:36:59,675 --> 00:37:05,848 Zastanów się lepiej, dlaczego nie chciałeś mi o tym powiedzieć. 620 00:37:19,779 --> 00:37:21,030 - Hej. - Cześć. 621 00:37:21,030 --> 00:37:22,949 - Jak tam? - Ostrożnie. 622 00:37:23,741 --> 00:37:25,243 Przepraszam. 623 00:37:26,452 --> 00:37:29,664 Mam coś słodkiego, żeby uczcić zastrzyk. 624 00:37:30,164 --> 00:37:32,667 Byłby wart uczczenia, gdybym nie spieprzyła. 625 00:37:32,667 --> 00:37:34,502 Nic nie spieprzyłaś. 626 00:37:34,502 --> 00:37:38,047 Mówiłam ci, że wystarczy poczekać dodatkowe 30 minut 627 00:37:38,047 --> 00:37:39,966 przed pobraniem, jasne? 628 00:37:39,966 --> 00:37:43,970 A rozmowa z bratem na pewno na to zasługuje. 629 00:37:43,970 --> 00:37:45,805 To ty powinnaś świętować. 630 00:37:46,305 --> 00:37:48,557 Kiedy będzie decyzja? 631 00:37:49,350 --> 00:37:50,351 Za parę tygodni. 632 00:37:50,851 --> 00:37:54,105 Ale i tak głupio byłoby mi świętować. 633 00:37:55,982 --> 00:37:56,983 Słodkości. 634 00:38:04,657 --> 00:38:08,160 Specjalnie kupiłaś takie, które wyglądają jak sutki? 635 00:38:08,786 --> 00:38:10,288 Boże. Faktycznie. 636 00:38:15,167 --> 00:38:16,043 Jest i on. 637 00:38:16,043 --> 00:38:17,670 - Zaraz będę. - Jasne. 638 00:38:18,587 --> 00:38:20,339 - Nie wróci. - Raczej nie. 639 00:38:20,840 --> 00:38:23,092 - Moktajl? - Wolę whiskey. 640 00:38:23,968 --> 00:38:27,471 - Jeden z nas rzucił picie, więc... - No to chętnie. 641 00:38:28,055 --> 00:38:29,015 Super. 642 00:38:30,474 --> 00:38:32,727 - Chcesz zagrać w rzutki? - Chętnie. 643 00:38:32,727 --> 00:38:34,145 - Wybacz. - Spoko. 644 00:38:36,731 --> 00:38:40,192 - Mocno go do niej ciągnie, nie? - Tak. Jest świetna. 645 00:38:40,192 --> 00:38:41,986 To moja najlepsza przyjaciółka, 646 00:38:41,986 --> 00:38:44,822 ale ożeniłbym się z nią, gdyby nie brak seksu. 647 00:38:44,822 --> 00:38:47,658 Znam to. Skończyło się paskudnym rozwodem. 648 00:38:47,658 --> 00:38:49,869 A mówią, żeby nie hajtać się z przyjacielem. 649 00:38:49,869 --> 00:38:51,370 Mówią coś odwrotnego. 650 00:38:51,370 --> 00:38:55,166 - Tylko ci, którzy tego nie zrobili. - Ja zrobiłem. I nie żałuję. 651 00:38:56,250 --> 00:38:57,585 Z Michaelem, tak? 652 00:38:57,585 --> 00:38:58,961 Theo mi o nim mówił. 653 00:38:58,961 --> 00:39:00,296 Musiał być wyjątkowy. 654 00:39:00,296 --> 00:39:04,133 Był. Ale kto wie, może skończyłoby się rozwodem. 655 00:39:04,675 --> 00:39:07,678 Mam nadzieję, że byłby wyjątkowo paskudny 656 00:39:07,678 --> 00:39:10,765 i przeciągałby się przez to, że nadal się kochamy. 657 00:39:11,766 --> 00:39:14,268 Fantazjujesz o rozwodzie z nieżyjącym mężem? 658 00:39:14,268 --> 00:39:16,645 Tak. Nie. 659 00:39:16,645 --> 00:39:21,484 Myślenie o tym, czego nie zdążyliśmy zrobić jest dziwnie pocieszające. 660 00:39:26,113 --> 00:39:28,532 Wspaniale wykorzystałaś swoją drużynę. 661 00:39:28,532 --> 00:39:30,117 Dobrze wybrałam. 662 00:39:30,826 --> 00:39:33,245 Sully opowiedział mi o waszym spotkaniu. 663 00:39:33,245 --> 00:39:36,332 Szczerze mówiąc, też mogłabym się tego nauczyć. 664 00:39:36,332 --> 00:39:38,918 - Może mogłabym podzwonić... - Dziękuję. 665 00:39:38,918 --> 00:39:41,003 To bardzo miłe. 666 00:39:42,171 --> 00:39:44,423 Zdrówko. 667 00:39:50,930 --> 00:39:52,765 Dostałam twoje 52 wiadomości. 668 00:39:54,934 --> 00:39:55,935 Za dużo? 669 00:39:58,396 --> 00:40:02,775 Bałem się o ciebie po tym, jak zaorałaś burmistrza 670 00:40:02,775 --> 00:40:05,444 na oczach całego świata. 671 00:40:05,444 --> 00:40:08,030 Nie popisałam się. 672 00:40:08,531 --> 00:40:11,784 Ale doceniam, że się martwiłeś. 673 00:40:11,784 --> 00:40:12,868 Naprawdę. 674 00:40:13,744 --> 00:40:16,330 Zawsze mnie wspierałaś, 675 00:40:17,248 --> 00:40:20,751 chociaż byłem kiepskim chłopakiem 676 00:40:21,502 --> 00:40:23,337 i gnoiłem cię jako kapitan. 677 00:40:24,964 --> 00:40:27,383 Chwileczkę. Teraz chcesz taki być? Teraz? 678 00:40:27,383 --> 00:40:29,093 Wiem, że nie jestem idealna 679 00:40:29,093 --> 00:40:33,347 i nie mówiłam nikomu o tym, jak się czuję. 680 00:40:33,347 --> 00:40:34,890 Nie żeby ktoś pytał. 681 00:40:34,890 --> 00:40:39,228 Ale musiałeś wtedy odwalić najbardziej szekspirowski 682 00:40:39,228 --> 00:40:42,314 - chwalebny ruch i mnie zdradzić... - Nie. 683 00:40:42,314 --> 00:40:43,816 ...z Chaotyczną Kate. 684 00:40:43,816 --> 00:40:45,901 - Zasadniczo byliśmy... - Co? 685 00:40:45,901 --> 00:40:49,238 Zasadniczo byliśmy pięć minut po zerwaniu? Daj spokój. 686 00:40:49,238 --> 00:40:51,574 To było... Czemu się uśmiechasz? 687 00:40:51,574 --> 00:40:52,658 Po prostu... 688 00:40:53,576 --> 00:40:55,327 dobrze cię odzyskać, Hughes. 689 00:40:58,789 --> 00:41:00,124 To jest to! 690 00:42:21,622 --> 00:42:25,459 JEDNOSTKA 19 691 00:42:53,779 --> 00:42:55,781 Napisy: Jakub Rezmer