1
00:00:06,045 --> 00:00:09,965
NETFLIX - SERIAL ORYGINALNY
2
00:00:11,245 --> 00:00:13,805
Mówię tylko, że trudno w to uwierzyć.
3
00:00:14,005 --> 00:00:16,085
Ale to prawda.
4
00:00:16,165 --> 00:00:17,925
- Serio?
- Jak Boga kocham.
5
00:00:18,245 --> 00:00:21,325
Czyli jeśli otworzę twój kosz na pranie...
6
00:00:21,405 --> 00:00:25,885
Nie znajdziesz tam żadnych ciemnych ubrań.
7
00:00:25,965 --> 00:00:27,965
Myślisz, że cię okłamuję?
8
00:00:28,045 --> 00:00:29,205
Nie wiem, w co wierzyć.
9
00:00:29,285 --> 00:00:32,045
Mam pełno kolorowych, weź sobie.
10
00:00:32,125 --> 00:00:33,805
Nie interesują mnie twoje kolorowe.
11
00:00:33,885 --> 00:00:36,125
Potrzebuję czarnych. Tato!
12
00:00:36,205 --> 00:00:38,525
Nie zaczynaj z czarnymi ubraniami.
13
00:00:38,605 --> 00:00:40,645
Dałem ci wszystkie, jakie mam.
14
00:00:40,965 --> 00:00:42,405
Daj pół wsadu i po krzyku.
15
00:00:42,645 --> 00:00:45,565
Pół wsadu to wbrew moim zasadom.
Dobrze wiesz.
16
00:00:45,645 --> 00:00:47,605
- Jedziesz do wielkiego sklepu?
- Tak.
17
00:00:48,365 --> 00:00:50,125
Gerry!
18
00:00:50,205 --> 00:00:53,045
Nie wiem, po co twój mąż-nierób
musi też jechać.
19
00:00:53,125 --> 00:00:56,405
Bo ktoś musi prowadzić,
a tobie znowu odebrano prawko.
20
00:00:56,485 --> 00:00:58,405
- Za co tym razem?
- Za nic!
21
00:00:58,765 --> 00:01:00,285
Policja mnie dyskryminuje!
22
00:01:00,365 --> 00:01:02,325
Jedyną moją zbrodnią
jest bycie katolikiem.
23
00:01:02,405 --> 00:01:04,405
Gerry też nim jest, a ma prawko.
24
00:01:04,485 --> 00:01:06,085
Jest też fiutem, ale nieważne.
25
00:01:06,165 --> 00:01:07,125
Tato, przestań!
26
00:01:07,205 --> 00:01:09,365
Znalazłem, Mary!
27
00:01:13,165 --> 00:01:15,445
- Cudnie.
- Dobra, ruszamy.
28
00:01:15,685 --> 00:01:16,525
Baw się dobrze.
29
00:01:16,765 --> 00:01:19,125
Powiedz temu kutasowi, żeby się zbierał!
30
00:01:21,325 --> 00:01:22,605
Z pewnością.
31
00:01:23,485 --> 00:01:26,325
Pół wsadu to żaden wstyd.
32
00:01:26,645 --> 00:01:29,365
Nie potrafię, Saro. Naprawdę.
33
00:01:40,845 --> 00:01:42,685
Hej! Pokaż!
34
00:01:44,085 --> 00:01:45,205
To ma być czyste?
35
00:01:45,605 --> 00:01:48,045
Tu mamy inne standardy.
36
00:01:48,565 --> 00:01:49,885
Nie jesteś w Anglii, synu.
37
00:01:49,965 --> 00:01:51,365
To Orla go myła.
38
00:01:52,245 --> 00:01:53,245
No dobra.
39
00:01:54,125 --> 00:01:57,525
Mam cię dość, James!
40
00:01:57,605 --> 00:01:59,525
I twojego czepialstwa!
41
00:01:59,605 --> 00:02:02,925
Więcej tego nie zniosę, słyszysz?!
42
00:02:03,085 --> 00:02:04,285
Wszystko dobrze?
43
00:02:04,365 --> 00:02:05,805
Ostrzegałam cię.
44
00:02:06,125 --> 00:02:09,005
To dla ciebie zbyt duża presja psychiczna.
45
00:02:09,325 --> 00:02:10,205
Nie mogę nawalić.
46
00:02:10,285 --> 00:02:12,205
Odkąd to martwią cię egzaminy?
47
00:02:12,285 --> 00:02:13,285
Egzaminy?
48
00:02:13,725 --> 00:02:15,085
O co ci chodzi?
49
00:02:15,165 --> 00:02:16,525
A tobie o co?!
50
00:02:16,605 --> 00:02:18,325
- Step.
- Słucham?
51
00:02:18,405 --> 00:02:19,405
O step aerobik.
52
00:02:19,485 --> 00:02:21,485
Orlę to bardzo wciągnęło.
53
00:02:21,845 --> 00:02:23,765
Jej instruktorka mówi, że ma talent.
54
00:02:23,845 --> 00:02:26,005
Może zawojować świat.
55
00:02:26,085 --> 00:02:27,405
Step aerobikiem?
56
00:02:27,485 --> 00:02:29,485
Ale to wymknęło się spod kontroli.
57
00:02:29,565 --> 00:02:31,725
Ćwiczy rano, w południe i w nocy.
58
00:02:31,805 --> 00:02:34,165
Nie wspomnę, że to niebezpieczne.
59
00:02:34,245 --> 00:02:36,605
Wczoraj niemal przebiła się przez sufit.
60
00:02:36,685 --> 00:02:39,445
Może i jest utalentowana,
61
00:02:39,525 --> 00:02:42,005
ale chcę, by miała normalne dzieciństwo.
62
00:02:42,405 --> 00:02:43,605
Nie poddam się.
63
00:02:43,845 --> 00:02:44,725
Nie mogę.
64
00:02:44,885 --> 00:02:46,165
Czy ty się słyszysz?
65
00:02:47,045 --> 00:02:49,205
Teraz... białe.
66
00:03:04,805 --> 00:03:07,885
SKLEP FOTOGRAFICZNY
67
00:03:16,405 --> 00:03:17,405
Mam cię na oku.
68
00:03:18,045 --> 00:03:19,285
Jezu, Joe!
69
00:03:19,365 --> 00:03:20,285
Co tam robisz?
70
00:03:20,525 --> 00:03:22,045
Masz spotkanie z kochanicą?
71
00:03:22,205 --> 00:03:24,525
Odbieram zdjęcia Mary.
72
00:03:25,085 --> 00:03:28,125
A gdybym nawet miał randkę z kochanką,
73
00:03:28,285 --> 00:03:32,085
to na pewno nie umówiłbym się z nią
w supermarkecie,
74
00:03:32,165 --> 00:03:33,725
gdzie mój teść robi zakupy.
75
00:03:33,805 --> 00:03:34,725
Quinn?
76
00:03:34,805 --> 00:03:36,165
- Zgadza się.
- Proszę.
77
00:03:36,245 --> 00:03:38,565
- Świetnie.
- Trzy siedemdziesiąt pięć.
78
00:03:38,645 --> 00:03:40,445
- Ma pan kwitek?
- Tak.
79
00:03:40,525 --> 00:03:42,605
Czerwony papierek takiej wielkości.
80
00:03:42,725 --> 00:03:44,285
- Tak.
- Z ciemnym napisem.
81
00:03:44,365 --> 00:03:45,205
Wiem.
82
00:03:45,285 --> 00:03:47,885
- Takim granatowym.
- Wiem, jak wygląda.
83
00:03:47,965 --> 00:03:50,085
Czcionka to „Times New Roman”.
84
00:03:50,165 --> 00:03:51,485
Nie mogę go znaleźć.
85
00:03:51,565 --> 00:03:52,445
Fiut.
86
00:03:53,805 --> 00:03:56,845
Naprawdę go pan potrzebuje?
87
00:03:56,925 --> 00:03:58,165
Niestety tak.
88
00:03:58,645 --> 00:03:59,685
To dowód.
89
00:03:59,765 --> 00:04:01,645
Ale ma pan tam moje nazwisko.
90
00:04:02,005 --> 00:04:03,405
Skąd mam wiedzieć, że pańskie?
91
00:04:03,645 --> 00:04:05,045
Bo mówiłem, że moje.
92
00:04:05,125 --> 00:04:06,245
Mógł pan skłamać.
93
00:04:06,365 --> 00:04:07,245
Niby czemu?
94
00:04:07,485 --> 00:04:09,125
Żeby ukraść czyjeś zdjęcia.
95
00:04:09,565 --> 00:04:11,125
Po co mi zdjęcia kogoś innego?
96
00:04:11,205 --> 00:04:13,005
Kto by płacić za coś takiego?
97
00:04:13,285 --> 00:04:14,165
Może stalker?
98
00:04:14,405 --> 00:04:17,005
Dokładnie tak. Dziękuję! Stalker!
99
00:04:17,245 --> 00:04:18,565
Nie jestem stalkerem!
100
00:04:18,885 --> 00:04:22,605
Proszę wrócić do domu i poszukać kwitu.
101
00:04:22,685 --> 00:04:24,045
To niedorzeczne.
102
00:04:24,125 --> 00:04:26,165
Proszę spojrzeć na jedno ze zdjęć.
103
00:04:29,405 --> 00:04:31,965
Widzi pan? To moja żona.
104
00:04:32,045 --> 00:04:33,645
Skąd wiem, że to nie kłamstwo?
105
00:04:33,765 --> 00:04:35,645
Bo stoję tam obok niej.
106
00:04:37,925 --> 00:04:39,645
Jest pan trochę do niego podobny.
107
00:04:39,725 --> 00:04:41,245
Bo to ja!
108
00:04:42,365 --> 00:04:45,445
- Być może.
- To na pewno ja!
109
00:04:45,605 --> 00:04:47,205
Nazywam się Gerry Quinn.
110
00:04:47,285 --> 00:04:49,965
To mój teść, Joe. Może poświadczyć.
111
00:04:51,325 --> 00:04:53,445
Nie znam tego człowieka.
112
00:04:54,525 --> 00:04:56,165
Nie ma kwitu, nie ma zdjęć.
113
00:05:16,965 --> 00:05:19,125
Zrób dziesięć kopii.
Jenny chce też herbatę.
114
00:05:24,485 --> 00:05:26,645
Pragnę przypomnieć,
115
00:05:26,725 --> 00:05:30,725
że zgłoszenia do konkursu pisarskiego
wrzucamy do tego pudełka.
116
00:05:30,805 --> 00:05:32,005
W POSZUKIWANIU SIEBIE
117
00:05:32,085 --> 00:05:34,525
Gdybyście mogły o nim rozpowiedzieć,
byłoby supcio.
118
00:05:34,805 --> 00:05:37,485
- „Supcio-dupcio”.
- Proszę o uwagę.
119
00:05:38,085 --> 00:05:39,405
Zejdź.
120
00:05:42,045 --> 00:05:44,365
Dzwoniła matka Louise Kerr.
121
00:05:44,445 --> 00:05:45,285
Mam złe wieści.
122
00:05:45,605 --> 00:05:47,525
Nie mogę w to uwierzyć.
123
00:05:47,605 --> 00:05:50,165
Louise raczej nie wróci przed końcem roku.
124
00:05:50,245 --> 00:05:51,925
Zostaje nam tylko...
125
00:05:52,005 --> 00:05:54,085
- Modlitwa?
- Nie, co by to dało?
126
00:05:54,565 --> 00:05:56,365
Zostaje nam tylko jedno:
127
00:05:56,445 --> 00:05:58,285
wybrać nową naczelną gazetki.
128
00:05:59,325 --> 00:06:03,165
Siostro, niektóre z nas
omawiały już tę ewentualność.
129
00:06:03,845 --> 00:06:05,245
Prawda jest taka, że...
130
00:06:05,325 --> 00:06:07,365
nikt nie jest w stanie zastąpić Louise.
131
00:06:07,805 --> 00:06:10,165
To byłoby wręcz... nietaktowne.
132
00:06:10,245 --> 00:06:12,725
Ten numer najlepiej odwołać.
133
00:06:13,045 --> 00:06:15,445
Skoro nikt nie chce jej zastąpić...
134
00:06:15,525 --> 00:06:17,165
- Zrobię to.
- Słucham?
135
00:06:18,565 --> 00:06:21,245
Zajmę jej miejsce. Zastąpię ją.
136
00:06:21,365 --> 00:06:22,885
- Jestem gotowa.
- Serio?
137
00:06:23,405 --> 00:06:25,885
- Jak najbardziej.
- Nie możesz.
138
00:06:26,085 --> 00:06:27,605
Przedstawiamy nasze stanowisko,
139
00:06:27,685 --> 00:06:28,805
a ty wszystko psujesz.
140
00:06:29,245 --> 00:06:30,245
Dziewczyny,
141
00:06:30,325 --> 00:06:33,605
- Wiem, że Louise wiele dla was znaczyła.
- Ona nie umarła!
142
00:06:33,685 --> 00:06:34,845
Jeszcze nie.
143
00:06:35,725 --> 00:06:38,285
Mam nadzieję, że... nie umrze.
144
00:06:38,365 --> 00:06:39,885
Ale jeśli tak się stanie,
145
00:06:40,405 --> 00:06:41,725
to przedstawienie musi trwać.
146
00:06:42,005 --> 00:06:43,485
Prawda, siostro Michael?
147
00:06:44,125 --> 00:06:45,125
Przerażasz mnie.
148
00:06:45,205 --> 00:06:46,805
Nie możesz być naczelną.
149
00:06:46,885 --> 00:06:48,445
Nie napisałaś żadnego artykułu.
150
00:06:48,525 --> 00:06:51,365
Bo ten tu Rupert Murdoch wszystkie uwala!
151
00:06:51,645 --> 00:06:52,565
To nie fair.
152
00:06:53,085 --> 00:06:54,485
Siostra musi zainterweniować!
153
00:06:54,565 --> 00:06:55,525
Wiem.
154
00:06:56,365 --> 00:06:58,485
Ale jestem znudzona i mam dość.
155
00:06:58,565 --> 00:06:59,405
Powodzenia.
156
00:07:02,885 --> 00:07:04,885
Jak mogłeś zgubić ten kwit?
157
00:07:04,965 --> 00:07:07,605
Każdy wie, że trzeba go pilnować.
158
00:07:07,925 --> 00:07:09,925
Mówiłem, że jest mi przykro!
159
00:07:10,725 --> 00:07:13,285
To zdjęcia z moich urodzin!
160
00:07:13,365 --> 00:07:15,285
Masz podstawę do rozwodu.
161
00:07:15,365 --> 00:07:16,925
Tylko raz ma się 33. urodziny!
162
00:07:17,005 --> 00:07:19,125
Miałaś je już kilka razy.
163
00:07:19,205 --> 00:07:21,245
Schrzaniłeś i jeszcze pyskujesz?
164
00:07:21,325 --> 00:07:23,405
Mary, rozważ to jeszcze.
165
00:07:23,485 --> 00:07:25,005
- Nie, tato.
- Proszę.
166
00:07:25,365 --> 00:07:27,205
- Tylko raz.
- Nie uderzysz go.
167
00:07:27,285 --> 00:07:28,325
Jestem zrozpaczona.
168
00:07:28,405 --> 00:07:32,045
Zrzuciłam wtedy trzy kilo
dzięki diecie Rosemary Conley.
169
00:07:32,125 --> 00:07:34,565
Aż wystawał mi obojczyk.
170
00:07:34,645 --> 00:07:35,645
Pamiętasz, Mary?
171
00:07:35,725 --> 00:07:37,725
Byłaś wtedy za chuda.
172
00:07:37,805 --> 00:07:39,485
Wiem, to było cudowne.
173
00:07:39,565 --> 00:07:42,605
A teraz nie mam nawet zdjęć,
żeby to sobie przypomnieć.
174
00:07:42,685 --> 00:07:44,045
Słuchajcie, nie ma go.
175
00:07:44,125 --> 00:07:45,405
Kwit przepadł.
176
00:07:45,485 --> 00:07:46,765
Zapomnijmy o tym.
177
00:07:46,845 --> 00:07:47,965
Zapomnimy, ale o tobie.
178
00:07:48,405 --> 00:07:50,565
Wiecie, kto został naczelną
szkolnej gazetki?
179
00:07:52,125 --> 00:07:53,125
Ja!
180
00:07:53,205 --> 00:07:54,205
Tak, ja!
181
00:07:54,285 --> 00:07:55,285
Uwierzycie?
182
00:07:55,365 --> 00:07:56,765
Chryste, białe rzeczy!
183
00:07:59,445 --> 00:08:01,925
Już wiem, co się stało z kwitem.
184
00:08:33,605 --> 00:08:34,685
Cipa.
185
00:08:38,045 --> 00:08:39,485
Witaj, zespole!
186
00:08:42,565 --> 00:08:43,485
Gdzie wszyscy?
187
00:08:44,965 --> 00:08:46,045
Odeszli.
188
00:08:46,485 --> 00:08:48,165
Co? Mówisz poważnie?
189
00:08:48,445 --> 00:08:50,885
Dziewczyny uznały, że źle się zachowałaś.
190
00:08:50,965 --> 00:08:51,805
Rozumiem.
191
00:08:51,885 --> 00:08:53,605
- I że jesteś okrutna.
- Dobra.
192
00:08:53,685 --> 00:08:55,085
- I oziębła.
- Ach tak.
193
00:08:55,165 --> 00:08:57,045
Nikt cię nie szanuje.
194
00:08:57,125 --> 00:08:58,965
Dobra, dziękuję.
195
00:09:01,165 --> 00:09:03,725
Doceniam, że ty nie odeszłaś.
196
00:09:03,805 --> 00:09:04,805
Serio.
197
00:09:04,885 --> 00:09:08,245
Nie będę kłamać.
We dwójkę będzie nam ciężko.
198
00:09:08,325 --> 00:09:10,645
Ale jeśli nie boisz się wyzwań,
199
00:09:10,725 --> 00:09:11,805
to ja też nie.
200
00:09:13,605 --> 00:09:16,405
Wróciłam tu tylko po inhalator.
201
00:09:18,525 --> 00:09:20,045
Dobra. Spieprzaj!
202
00:09:20,285 --> 00:09:21,245
Nie potrzebuję cię.
203
00:09:21,325 --> 00:09:23,885
Żadnej z was! Mam własny zespół!
204
00:09:23,965 --> 00:09:26,645
Pokażemy wam, jakimi jesteście amatorami!
205
00:09:26,725 --> 00:09:28,525
Moi ludzie wymiatają!
206
00:09:28,605 --> 00:09:30,965
Słyszysz? Wymiatają!
207
00:09:31,445 --> 00:09:34,165
Dobra, już kumam.
208
00:09:34,765 --> 00:09:35,925
Jak zrobić nową linię?
209
00:09:36,205 --> 00:09:37,045
Enter.
210
00:09:37,125 --> 00:09:39,605
- Kiedy się nauczysz?
- Enter.
211
00:09:40,365 --> 00:09:43,405
Nie rozumiem. No dalej!
212
00:09:44,045 --> 00:09:44,925
Serio?
213
00:09:45,325 --> 00:09:46,445
Ucisz się.
214
00:09:46,525 --> 00:09:49,085
Próbuję wycisnąć z siebie twórcze soki!
215
00:09:49,165 --> 00:09:50,965
Lepiej nie powtarzaj tego zdania.
216
00:09:51,045 --> 00:09:53,805
Dość. Musimy wymyślić artykuł
na pierwszą stronę.
217
00:09:55,485 --> 00:09:58,085
Dobra... Zatem...
218
00:09:59,405 --> 00:10:01,005
Możesz przestać?
219
00:10:01,085 --> 00:10:03,245
Muszę utrzymywać wysokie tętno.
220
00:10:03,605 --> 00:10:06,005
Przejrzyjmy nasze pomysły.
221
00:10:06,085 --> 00:10:08,365
Na początek „Zwierzęta”.
222
00:10:08,685 --> 00:10:10,805
Zwierzęta. Coś więcej?
223
00:10:10,885 --> 00:10:14,245
Wedle tej koncepcji, napiszemy tekst o...
224
00:10:14,325 --> 00:10:15,525
zwierzętach...
225
00:10:15,605 --> 00:10:17,165
zilustrowany zdjęciami
226
00:10:17,645 --> 00:10:19,525
słynnych ludzi podobnych do zwierząt.
227
00:10:19,605 --> 00:10:20,965
M. Pfeiffer wygląda jak kot.
228
00:10:21,045 --> 00:10:21,885
Właśnie.
229
00:10:22,485 --> 00:10:24,565
Dobra, zwierzęta.
230
00:10:24,885 --> 00:10:27,765
- Jaki jest następny? Buty...
- Buty na świecie.
231
00:10:27,965 --> 00:10:28,925
O czym to?
232
00:10:29,005 --> 00:10:33,885
W tym artykule opiszemy
różne rodzaje butów na świecie,
233
00:10:33,965 --> 00:10:36,805
wraz ze zdjęciami...
234
00:10:36,885 --> 00:10:39,165
różnych rodzajów butów.
235
00:10:39,965 --> 00:10:40,805
Dobra.
236
00:10:40,925 --> 00:10:42,925
W Rosji noszą wysokie buty, bo...
237
00:10:43,005 --> 00:10:45,605
- To Bałtyk.
- A w Indiach noszą sandały, bo...
238
00:10:45,685 --> 00:10:47,045
Jest gorąco?
239
00:10:47,965 --> 00:10:49,565
To wszystko?
240
00:10:50,885 --> 00:10:51,765
I jak?
241
00:10:52,365 --> 00:10:55,405
Szczerze mówiąc, żaden temat
do mnie nie przemawia.
242
00:10:58,045 --> 00:10:59,965
NOWY NUMER: 1) ZWIERZĘTA
2) BUTY ŚWIATA
243
00:11:00,045 --> 00:11:01,805
Dobry Boże, to wielkie gówno.
244
00:11:03,725 --> 00:11:05,525
One są do dupy!
245
00:11:07,325 --> 00:11:10,005
Mamy wydrukować taki chłam?
246
00:11:10,245 --> 00:11:12,685
- Bez paniki.
- „Bez paniki”?
247
00:11:12,765 --> 00:11:14,205
„Bez paniki”?!
248
00:11:14,565 --> 00:11:17,365
„Buty świata”? Co to w ogóle znaczy?
249
00:11:17,445 --> 00:11:19,685
- Przejebane.
- Nie, spokojnie.
250
00:11:20,285 --> 00:11:22,285
Będzie dobrze.
251
00:11:22,725 --> 00:11:25,125
Zmienimy nieco podejście.
252
00:11:25,685 --> 00:11:26,805
Konkurs pisarski?
253
00:11:27,245 --> 00:11:29,685
Na pewno jest tu coś, co można ukraść.
254
00:11:30,005 --> 00:11:31,605
Skopiujemy to.
255
00:11:31,685 --> 00:11:35,085
Ukradniemy czyjś pomysł
i powiemy, że był nasz.
256
00:11:35,165 --> 00:11:37,245
Dziennikarstwo najwyższych lotów.
257
00:11:37,325 --> 00:11:39,485
„W poszukiwaniu siebie”? Ale bzdury.
258
00:11:40,765 --> 00:11:41,605
Boże.
259
00:11:42,085 --> 00:11:42,925
Pokaż.
260
00:11:43,485 --> 00:11:46,285
„Sekretne życie nastoletniego geja".
261
00:11:47,885 --> 00:11:49,085
Anonimowy.
262
00:11:51,125 --> 00:11:52,325
To nie ja.
263
00:11:52,405 --> 00:11:54,365
Nie. Autorem jest dziewczyna.
264
00:11:55,045 --> 00:11:56,805
Między nami jest lesbijka.
265
00:11:56,885 --> 00:11:58,765
Nie wierzę w lesbijki.
266
00:11:58,845 --> 00:12:00,805
Idealnie! Opublikujemy to!
267
00:12:00,885 --> 00:12:02,405
Nie wolno ci.
268
00:12:02,485 --> 00:12:03,325
Czemu nie?
269
00:12:03,405 --> 00:12:05,565
Władujemy się w ogromne kłopoty!
270
00:12:05,645 --> 00:12:07,365
Boisz się kontrowersji?
271
00:12:07,645 --> 00:12:10,085
Żebyś wiedziała! Boję się!
272
00:12:10,165 --> 00:12:12,365
Mogą to wpisać do naszych akt.
273
00:12:12,445 --> 00:12:14,045
Co jest ważniejsze:
274
00:12:14,125 --> 00:12:15,845
twoje czyste akta, czy...
275
00:12:16,765 --> 00:12:18,685
historia tej biednej dziewczyny?
276
00:12:19,285 --> 00:12:21,165
Moje czyste akta.
277
00:12:21,325 --> 00:12:22,165
Wysiadam!
278
00:12:22,805 --> 00:12:23,645
Dobra!
279
00:12:23,765 --> 00:12:26,005
Ten numer Habitu przejdzie do historii!
280
00:12:26,085 --> 00:12:27,725
Słyszycie? Do historii!
281
00:12:28,525 --> 00:12:30,285
Wyluzuj, do kurwy nędzy.
282
00:12:33,325 --> 00:12:34,885
HABIT - SEKRETNE ŻYCIE LESBIJKI
283
00:12:34,965 --> 00:12:35,805
Nie ma mowy!
284
00:12:37,205 --> 00:12:38,245
Ale siostro...
285
00:12:38,325 --> 00:12:39,565
Nawet nie protestuj.
286
00:12:40,005 --> 00:12:41,805
Nie chcę, żeby Rada Szkoły
287
00:12:41,885 --> 00:12:43,725
czepiała się mnie o coś takiego.
288
00:12:43,805 --> 00:12:45,485
I tak są mi cierniem w tyłku.
289
00:12:45,805 --> 00:12:48,645
Poza tym, co było nie tak
z „Butami świata”?
290
00:12:48,725 --> 00:12:50,165
To jest ważniejsze.
291
00:12:50,405 --> 00:12:51,365
Chodzi o...
292
00:12:51,445 --> 00:12:52,965
prawa gejów.
293
00:12:53,205 --> 00:12:54,045
Rozumiem.
294
00:12:54,525 --> 00:12:56,725
Dlatego te efekciarskie koszule?
295
00:12:56,805 --> 00:12:58,765
To poważne naruszenie zasad ubioru.
296
00:12:59,125 --> 00:13:00,925
Ale najpierw tamten problem.
297
00:13:01,005 --> 00:13:02,885
To żaden problem, siostro,
298
00:13:02,965 --> 00:13:05,445
tylko świetne dziennikarstwo!
299
00:13:05,525 --> 00:13:07,725
Jutro ich nie rozprowadzicie!
300
00:13:08,245 --> 00:13:09,245
Wyraziłam się jasno?
301
00:13:09,725 --> 00:13:10,885
To cenzura.
302
00:13:11,605 --> 00:13:13,405
Brawo. Racja.
303
00:13:13,765 --> 00:13:15,285
Cenzuruję was. Wynocha.
304
00:13:23,085 --> 00:13:25,965
Tak bardzo chciałem wkurzyć tego dupka,
305
00:13:26,045 --> 00:13:28,725
którego poślubiła moja najstarsza córka,
306
00:13:28,805 --> 00:13:30,965
że zupełnie mi umknęło,
307
00:13:31,045 --> 00:13:33,325
że to przecież zdjęcia z jej urodzin.
308
00:13:33,405 --> 00:13:35,205
Poza tym, moja młodsza córka
309
00:13:35,485 --> 00:13:37,565
wyglądała wtedy bardzo szczupło.
310
00:13:37,645 --> 00:13:40,445
Bądź zatem tak miły i przynieś te zdjęcia.
311
00:13:41,485 --> 00:13:42,685
Nie mogę tego przyjąć.
312
00:13:43,645 --> 00:13:46,165
Czy wyraziłem się nie dość jasno?
313
00:13:47,485 --> 00:13:49,365
Tato, powąchaj.
314
00:13:50,445 --> 00:13:51,565
Bardzo ładne.
315
00:13:51,645 --> 00:13:52,765
To ty!
316
00:13:54,205 --> 00:13:55,165
Słucham?
317
00:13:55,565 --> 00:13:56,685
Ze zdjęć.
318
00:13:56,765 --> 00:13:58,085
Pamiętam cię.
319
00:13:58,725 --> 00:13:59,765
Nie mogę zapomnieć.
320
00:14:00,765 --> 00:14:02,565
Mam nadzieję, że się nie obrazisz,
321
00:14:03,205 --> 00:14:05,285
ale masz cudny obojczyk.
322
00:14:07,605 --> 00:14:09,205
Nie obrażę się.
323
00:14:09,805 --> 00:14:12,645
Ani trochę.
324
00:14:14,405 --> 00:14:16,285
Chryste Panie.
325
00:14:16,765 --> 00:14:17,605
To nie fair!
326
00:14:17,685 --> 00:14:20,805
Taka ogromna niesprawiedliwość.
327
00:14:21,165 --> 00:14:24,285
Powinnaś oprawić to zdjęcie
jako pamiątkę z urodzin.
328
00:14:24,685 --> 00:14:25,525
Tu mnie nie ma.
329
00:14:26,125 --> 00:14:27,885
Wiem, ale ślicznie tu wyszłam.
330
00:14:27,965 --> 00:14:29,125
Racja.
331
00:14:29,205 --> 00:14:32,445
Chłopcze, zaprosiła cię na kolację,
nie na orgię.
332
00:14:32,685 --> 00:14:36,565
Zakazała nam opublikowania
tego artykułu, bo jest o lesbijce!
333
00:14:36,645 --> 00:14:39,805
Ostatnio namnożyło się tych lesbijek.
334
00:14:39,885 --> 00:14:41,725
Są wszędzie.
335
00:14:41,805 --> 00:14:44,005
Gdzie nie spojrzysz, lesbijka.
336
00:14:44,205 --> 00:14:45,525
- Serio?
- To prawda.
337
00:14:45,765 --> 00:14:47,405
Brigitte Gallagher jest lesbijką.
338
00:14:47,485 --> 00:14:49,365
Ta, która pracuje na poczcie?
339
00:14:49,445 --> 00:14:50,285
Chyba tak.
340
00:14:50,365 --> 00:14:52,285
Nie jest wegetarianką?
341
00:14:52,925 --> 00:14:55,125
Racja, Brigitte to wegetarianka.
342
00:14:55,885 --> 00:14:58,845
Łatwo się pomylić, Joe.
343
00:14:59,245 --> 00:15:00,285
Mogę cię tak nazywać?
344
00:15:00,525 --> 00:15:01,365
Nie.
345
00:15:02,045 --> 00:15:02,965
Rozumiem.
346
00:15:03,765 --> 00:15:04,925
Witaj w klubie, Ciaranie.
347
00:15:05,165 --> 00:15:07,645
Mamo, muszę przeciwko temu zaprotestować.
348
00:15:07,925 --> 00:15:09,165
Nie ma mowy.
349
00:15:09,325 --> 00:15:13,325
Szkoła chce wymazać przeżycia
tej młodej dziewczyny!
350
00:15:13,405 --> 00:15:14,965
Tylko dlatego, że jest lesbijką.
351
00:15:15,445 --> 00:15:17,525
A gdybym to była ja?
352
00:15:17,925 --> 00:15:19,045
Albo Orla?
353
00:15:19,205 --> 00:15:20,965
Dobra, wesprzyj tę lesbijkę.
354
00:15:21,845 --> 00:15:26,525
Ale ja nawet nie wiem, co one jedzą.
355
00:15:28,725 --> 00:15:31,805
- Artykuł o lesbie!
- Nie ocenzurują nas!
356
00:15:31,885 --> 00:15:33,805
Lesbijki istnieją!
357
00:15:33,885 --> 00:15:38,285
Popieram gejów, choć sam nim nie jestem!
358
00:15:38,365 --> 00:15:41,685
- Clare!
- Nie chcę się w to mieszać.
359
00:15:42,205 --> 00:15:43,085
Tchórz!
360
00:15:50,485 --> 00:15:51,365
Co się dzieje?
361
00:15:51,445 --> 00:15:55,285
Erin Quinn i jej paczka rozdają gazetkę.
362
00:15:55,365 --> 00:15:59,165
Zignorowały zakaz. Trzeba to powstrzymać.
363
00:16:03,685 --> 00:16:05,325
Nie słyszała mnie siostra?
364
00:16:05,405 --> 00:16:08,285
Wiesz co? Nie słyszałam.
365
00:16:11,725 --> 00:16:12,565
Szaleństwo, co?
366
00:16:13,405 --> 00:16:14,565
Wszyscy o tym mówią.
367
00:16:15,085 --> 00:16:17,085
Zastanawiają się, kto to jest.
368
00:16:17,165 --> 00:16:20,765
Jeśli ona się ujawni,
to będzie tu celebrytką.
369
00:16:22,805 --> 00:16:25,165
Halo! Proszę o uwagę!
370
00:16:25,245 --> 00:16:26,285
Przepraszam!
371
00:16:26,685 --> 00:16:28,125
Słuchajcie!
372
00:16:29,565 --> 00:16:30,605
Chcę tylko powiedzieć,
373
00:16:31,245 --> 00:16:32,885
że jeśli szukacie lesby,
374
00:16:33,005 --> 00:16:34,245
to ją znalazłyście.
375
00:16:34,445 --> 00:16:35,285
Oto i ona.
376
00:16:36,285 --> 00:16:39,605
Uwielbiam kobiety. Babki są super.
377
00:16:39,685 --> 00:16:41,605
Mam fioła na punkcie fandango.
378
00:16:41,685 --> 00:16:43,845
- Ogromnego.
- Moja mama też.
379
00:16:43,925 --> 00:16:45,005
Świetnie.
380
00:16:45,365 --> 00:16:46,645
Gówno prawda!
381
00:16:46,725 --> 00:16:47,565
Odpierdol się!
382
00:16:52,405 --> 00:16:53,365
Cześć.
383
00:16:53,445 --> 00:16:56,445
Robaczek wypełzł spod kamienia?
384
00:16:56,565 --> 00:16:59,485
- Powinnaś się wstydzić.
- Wiem i przepraszam.
385
00:16:59,925 --> 00:17:01,405
Podenerwowałam się.
386
00:17:01,485 --> 00:17:04,325
Wszystko cię denerwuje.
Jesteś jak chodząca sraczka.
387
00:17:04,405 --> 00:17:06,245
Taką Bóg mnie stworzył.
388
00:17:06,645 --> 00:17:08,725
Michelle rozpowiada, że to ona.
389
00:17:08,805 --> 00:17:10,245
Że to jej artykuł.
390
00:17:10,325 --> 00:17:11,605
Że jest lesbijką.
391
00:17:11,845 --> 00:17:12,965
Jasne.
392
00:17:13,045 --> 00:17:15,125
- Prędzej jesteś nią ty.
- Tak, to ja.
393
00:17:15,205 --> 00:17:17,165
Mniej by mnie to zdziwiło.
394
00:17:17,245 --> 00:17:19,045
- To ja.
- Nie ty, ale gdyby...
395
00:17:19,125 --> 00:17:21,445
Erin, to ja!
396
00:17:21,845 --> 00:17:22,925
Jestem młodą...
397
00:17:23,005 --> 00:17:24,125
lesbijką.
398
00:17:24,645 --> 00:17:25,765
Jasne, Clare.
399
00:17:25,845 --> 00:17:26,725
Nie żartuję.
400
00:17:28,965 --> 00:17:29,805
Jesteś...
401
00:17:30,325 --> 00:17:31,525
Jesteś lesbijką?
402
00:17:31,805 --> 00:17:34,645
Wcześniej bałam się
powiedzieć to na głos i...
403
00:17:34,725 --> 00:17:37,765
dlatego napisałam ten artykuł,
ale wszystko się pokręciło.
404
00:17:37,845 --> 00:17:39,725
Przeraziłam się, ale teraz...
405
00:17:39,805 --> 00:17:40,725
Cóż,
406
00:17:41,365 --> 00:17:43,325
zrozumiałam, że to w porządku.
407
00:17:43,885 --> 00:17:44,925
Nie obwiniaj mnie.
408
00:17:45,765 --> 00:17:47,765
- Słucham?
- Lubisz laski?
409
00:17:48,005 --> 00:17:50,245
To podstawowe wymaganie.
410
00:17:50,325 --> 00:17:51,365
Zaraz rzygnę.
411
00:17:51,445 --> 00:17:52,965
Otwieram się przed tobą.
412
00:17:53,045 --> 00:17:53,965
Nie trzeba!
413
00:17:54,165 --> 00:17:55,405
Lepiej wracaj do szafy!
414
00:17:55,605 --> 00:17:57,125
Nie chcę.
415
00:17:57,205 --> 00:17:59,645
Wybacz, Clare, ale...
416
00:17:59,725 --> 00:18:01,605
nie lubię cię w ten sposób.
417
00:18:01,685 --> 00:18:04,205
„Nie lubię cię w ten sposób”.
Czy ty się słyszysz?
418
00:18:04,405 --> 00:18:06,565
Daj spokój.
419
00:18:06,645 --> 00:18:08,845
Twoja arogancja powala.
420
00:18:08,925 --> 00:18:11,525
Wiesz, co jeszcze powala?
Twoje lesbijstwo!
421
00:18:12,725 --> 00:18:14,685
Myślałam, że to zrozumiesz.
422
00:18:20,645 --> 00:18:22,405
KONKURS TALENTÓW
423
00:18:26,165 --> 00:18:27,885
MASZ ODWAGĘ SIĘ POKAZAĆ?
424
00:18:30,565 --> 00:18:32,245
Nawet ze mną nie rozmawia.
425
00:18:32,765 --> 00:18:35,085
Nie chce obok mnie siedzieć.
426
00:18:35,965 --> 00:18:38,805
Na francuskim siedzi teraz
obok Kiefera Callaghana.
427
00:18:38,885 --> 00:18:42,405
Jest naprawdę źle,
bo Kiefer śmierdzi szczynami!
428
00:18:42,485 --> 00:18:45,205
Chryste, ten dupek już tu mieszka?
429
00:18:45,285 --> 00:18:47,645
- Tata jest zabawny.
- Tak.
430
00:18:49,125 --> 00:18:51,245
Chcę tylko odzyskać przyjaciółkę.
431
00:18:51,325 --> 00:18:52,925
Ona nie odeszła, skarbie.
432
00:18:54,765 --> 00:18:55,885
KONKURS TALENTÓW
433
00:19:08,045 --> 00:19:08,885
Dziwisz się jej?
434
00:19:08,965 --> 00:19:11,485
Nie słuchaj go. Homosie ze sobą trzymają.
435
00:19:11,565 --> 00:19:13,245
Nie jestem homo!
436
00:19:13,325 --> 00:19:14,445
A co w tym złego!
437
00:19:14,885 --> 00:19:17,045
Pierdolony homofob.
438
00:19:34,445 --> 00:19:36,285
Teraz i on się do mnie nie odzywa.
439
00:19:37,045 --> 00:19:39,285
Nie przejmuj się. On się nie liczy.
440
00:20:21,085 --> 00:20:22,565
Cudownie.
441
00:20:25,965 --> 00:20:27,485
Co roku,
442
00:20:27,725 --> 00:20:32,245
kiedy przysłuchuję się uczestnikom
tego konkursu, uświadamiam sobie,
443
00:20:32,325 --> 00:20:37,125
jak utalentowani są piosenkarze,
którzy wykonali te utwory po raz pierwszy.
444
00:20:39,085 --> 00:20:40,165
Kto następny?
445
00:20:47,005 --> 00:20:48,805
OKLASKI
446
00:20:49,405 --> 00:20:50,885
Za jakie grzechy?
447
00:20:51,765 --> 00:20:53,965
Nigdy więcej tego nie zrobię.
448
00:20:55,125 --> 00:20:56,205
Pora na występ
449
00:20:57,445 --> 00:20:58,725
Orli McCool.
450
00:21:03,605 --> 00:21:04,565
Chryste.
451
00:22:16,285 --> 00:22:17,565
Co z nią nie tak?
452
00:22:17,925 --> 00:22:19,285
Ale z niej fujara.
453
00:22:23,485 --> 00:22:25,525
Może i jest fujarą...
454
00:22:27,485 --> 00:22:29,005
ale to moja fujara!
455
00:22:31,285 --> 00:22:34,125
A dokładnie, to nasza fujara!
456
00:22:43,485 --> 00:22:45,045
Do kurwy nędzy!
457
00:23:02,525 --> 00:23:04,245
...uznaje się za
458
00:23:04,325 --> 00:23:07,205
jedno z najtragiczniejszych wydarzeń
w historii konfliktu.
459
00:23:07,765 --> 00:23:11,645
Zginęło co najmniej 12 osób,
a kilkadziesiąt zostało rannych.
460
00:23:12,045 --> 00:23:14,805
Uprasza się wszystkie osoby
z przeszkoleniem medycznym
461
00:23:14,885 --> 00:23:16,845
o stawienie się na miejscu tragedii.
462
00:23:16,925 --> 00:23:19,965
Bomba wybuchła o godzinie piętnastej,
463
00:23:20,045 --> 00:23:22,805
bez uprzedniego ostrzeżenia.
464
00:24:28,045 --> 00:24:30,765
Napisy: Wojciech Matyszkiewicz