1
00:00:06,000 --> 00:00:08,560
SERIAL NETFLIX
2
00:00:11,720 --> 00:00:14,720
Jeśli dane osobowe to ropa XXI wieku,
3
00:00:14,800 --> 00:00:17,680
to dane najważniejszych rodzin są złotem.
4
00:00:17,760 --> 00:00:20,000
To nie jest warte takiego ryzyka.
5
00:00:20,520 --> 00:00:22,560
Zysk będzie kolosalny.
6
00:00:22,640 --> 00:00:24,800
Chcesz wszystko dla siebie?
7
00:00:24,880 --> 00:00:27,760
Dla siebie i swojego ukochanego holdingu?
8
00:00:28,360 --> 00:00:30,160
Nie wiem, o czym mówisz.
9
00:00:30,960 --> 00:00:32,680
Mam dowody.
10
00:00:33,520 --> 00:00:35,760
Dowody, które mogą cię zniszczyć.
11
00:00:35,840 --> 00:00:38,520
Ciebie i wszystkie twoje firmy.
12
00:00:39,600 --> 00:00:41,760
Więc lepiej podziel się skarbem.
13
00:01:34,640 --> 00:01:38,000
AUKCJA CHARYTATYWNA
14
00:02:35,440 --> 00:02:36,600
Dzień dobry.
15
00:02:36,680 --> 00:02:39,120
Przyjaciele, witam na aukcji.
16
00:02:39,200 --> 00:02:41,440
Dochód przeznaczymy na stypendia,
17
00:02:41,520 --> 00:02:45,680
tak by zdolni uczniowie,
którym brakuje środków,
18
00:02:45,760 --> 00:02:47,560
mogli uczyć się w Las Encinas.
19
00:02:48,600 --> 00:02:50,600
Uczniowie, którzy na to zasługują.
20
00:02:50,680 --> 00:02:53,680
Bo ludzie, którzy zmieniają świat, to ci,
21
00:02:54,200 --> 00:02:56,760
którzy mają talent, a nie dobre nazwisko.
22
00:02:56,840 --> 00:02:58,320
Proszę was o hojność
23
00:02:58,400 --> 00:03:02,120
i mam nadzieję,
że będzie to niezapomniany wieczór.
24
00:03:02,200 --> 00:03:03,520
Bardzo dziękuję.
25
00:03:08,200 --> 00:03:09,360
Gdzie Patrick?
26
00:03:10,680 --> 00:03:11,680
Nie wiem.
27
00:03:19,240 --> 00:03:20,440
Omar.
28
00:03:20,520 --> 00:03:23,280
- Gdzie upominki dla gości?
- W magazynie.
29
00:03:23,360 --> 00:03:25,280
- Przekąski?
- Za dziesięć minut.
30
00:03:25,360 --> 00:03:27,800
Super. A dokumenty są…
31
00:03:27,880 --> 00:03:30,200
- Chyba tam.
- Tak, dzięki.
32
00:03:30,280 --> 00:03:31,120
Nie ma sprawy.
33
00:03:40,520 --> 00:03:41,360
Ojej.
34
00:03:43,120 --> 00:03:44,120
Cześć.
35
00:03:44,720 --> 00:03:45,760
Cześć.
36
00:03:45,840 --> 00:03:48,840
Mencía, to Jess. Jess, Mencía.
37
00:03:49,360 --> 00:03:51,520
Więc to jest Menci, tak?
38
00:03:52,480 --> 00:03:53,600
Menci?
39
00:03:53,680 --> 00:03:55,440
- Opowiadałaś o mnie?
- Nie.
40
00:03:55,520 --> 00:03:56,760
Tylko tak ogólnie.
41
00:03:57,720 --> 00:03:59,800
Miło cię poznać, Yass.
42
00:03:59,880 --> 00:04:01,160
Jess.
43
00:04:01,240 --> 00:04:02,120
Właśnie.
44
00:04:02,200 --> 00:04:03,600
Oto one.
45
00:04:03,680 --> 00:04:05,240
Dzięki.
46
00:04:39,640 --> 00:04:41,480
- Daj ten telefon.
- Puść mnie!
47
00:04:41,560 --> 00:04:44,360
- Jaki telefon?
- No już! Dawaj.
48
00:04:53,320 --> 00:04:55,440
Przepraszam. Upuścił pan telefon.
49
00:04:55,520 --> 00:04:57,080
- Dziękuję.
- Nie ma za co.
50
00:04:58,320 --> 00:04:59,760
Chciałem go oddać.
51
00:04:59,840 --> 00:05:02,200
- Jak mój laptop?
- Wal się!
52
00:05:03,960 --> 00:05:07,280
Omar narażał się dla ciebie,
a ty wbiłeś mu nóż w plecy.
53
00:05:08,200 --> 00:05:10,160
To dla niego ważny dzień.
54
00:05:10,680 --> 00:05:13,920
Jeśli coś spieprzysz,
on dostanie po dupie. Rozumiesz?
55
00:05:29,240 --> 00:05:31,440
- Co robiłeś?
- Wyrzucałem Bilala.
56
00:05:33,160 --> 00:05:34,000
Był tu?
57
00:05:34,080 --> 00:05:35,320
Kradł.
58
00:05:36,160 --> 00:05:37,760
Jasne.
59
00:05:38,480 --> 00:05:39,760
Ukradł telefon.
60
00:05:42,920 --> 00:05:45,400
Bzdura. Nie chcesz powiedzieć, co robiłeś.
61
00:05:45,480 --> 00:05:48,960
Myśl, co chcesz.
Umiem oddzielić pracę od spraw osobistych.
62
00:05:49,480 --> 00:05:50,600
Ty nie potrafisz.
63
00:06:13,560 --> 00:06:14,880
Przyszedłeś do mnie?
64
00:06:14,960 --> 00:06:18,200
- Tylko na sekundę. Nie mogę dłużej.
- Tylko na sekundę?
65
00:06:20,240 --> 00:06:23,320
Pokłóciłem się z Omarem.
Jak zobaczy, to mnie zabije.
66
00:06:24,360 --> 00:06:28,080
Gdy się nie uczysz, pracujesz.
A jak pracujesz, jesteś zmęczony.
67
00:06:28,160 --> 00:06:31,400
Chciałbym tylko być z tobą
i się uczyć, ale nie mogę.
68
00:06:32,360 --> 00:06:33,200
Proszę.
69
00:06:35,240 --> 00:06:36,480
Do zobaczenia.
70
00:06:50,520 --> 00:06:51,520
Dzięki.
71
00:06:58,600 --> 00:06:59,720
Proszę.
72
00:06:59,800 --> 00:07:00,880
Dziękuję.
73
00:07:04,640 --> 00:07:05,640
Dobra…
74
00:07:07,120 --> 00:07:07,960
Co?
75
00:07:08,560 --> 00:07:11,080
Zapoznajmy się z kimś. Ty wybierasz.
76
00:07:11,160 --> 00:07:13,080
Może z sektora biznesowego?
77
00:07:15,760 --> 00:07:17,800
- Wyglądają na nudziarzy.
- Trochę.
78
00:07:17,880 --> 00:07:20,120
- Ktoś z uczniów?
- Nie.
79
00:07:20,200 --> 00:07:22,120
Proszę, żadnych uczniów.
80
00:07:22,200 --> 00:07:23,200
A zatem…
81
00:07:23,280 --> 00:07:25,520
może ktoś z tamtej grupy?
82
00:07:25,600 --> 00:07:27,400
Kto to? Dilerzy narkotyków?
83
00:07:28,320 --> 00:07:29,840
Prawie. Piłkarze.
84
00:07:29,920 --> 00:07:30,840
Matko droga.
85
00:07:30,920 --> 00:07:33,840
Ten w środku to ojciec Ivána Carvalho.
86
00:07:33,920 --> 00:07:34,800
Żartujesz?
87
00:07:36,240 --> 00:07:39,360
Żeby nacieszyć oczy
i za dużo nie myśleć, wystarczą.
88
00:07:39,440 --> 00:07:42,560
Ciekawa rozmowa nie wchodzi w grę.
89
00:07:44,360 --> 00:07:47,400
- Mogą nas zaskoczyć.
- Nigdy nie wiadomo.
90
00:07:48,880 --> 00:07:50,520
Jak się macie?
91
00:07:50,600 --> 00:07:52,640
Możemy do was dołączyć?
92
00:07:52,720 --> 00:07:54,800
Oczywiście, gatinhas.
93
00:07:54,880 --> 00:07:56,080
Słucham?
94
00:07:56,160 --> 00:07:58,160
To znaczy „piękne dziewczyny”.
95
00:07:59,000 --> 00:08:01,440
Kotki. Takie małe.
96
00:08:01,520 --> 00:08:03,160
Małe kotki, super.
97
00:08:03,240 --> 00:08:06,960
Piłkarze są bardzo bezpośredni.
Zawsze próbują strzelić gola.
98
00:08:16,280 --> 00:08:17,120
Przepraszam.
99
00:08:19,520 --> 00:08:22,600
To frustrujące,
że tak wielki potencjał się marnuje
100
00:08:22,680 --> 00:08:24,280
przez brak wiary w siebie.
101
00:08:25,320 --> 00:08:27,400
Potencjałem nie zarobię na życie.
102
00:08:27,920 --> 00:08:28,880
Boisz się?
103
00:08:28,960 --> 00:08:30,560
Jestem realistą.
104
00:08:31,160 --> 00:08:32,520
A ja nie?
105
00:08:33,040 --> 00:08:35,880
Osiągnąłem sukces,
choć byłem biedny jak ty.
106
00:08:35,960 --> 00:08:38,960
- Wiesz, o czym mówię.
- Nie. Wyjaśnij mi.
107
00:08:45,160 --> 00:08:47,320
Więc się boisz i wymyślasz wymówki.
108
00:08:48,040 --> 00:08:49,000
Szkoda.
109
00:08:50,120 --> 00:08:52,120
Jest tu wielu wpływowych ludzi.
110
00:08:52,200 --> 00:08:55,560
Chciałem cię przedstawić,
żebyś mógł u nich odbyć staż,
111
00:08:55,640 --> 00:08:58,200
ale skoro jesteś kelnerem, a nie gościem…
112
00:08:58,920 --> 00:09:00,920
Chcesz, żebym rzucił tę pracę?
113
00:09:01,000 --> 00:09:02,680
Priorytety, Samuelu.
114
00:09:05,680 --> 00:09:08,480
Mam nadzieję, że wszystko ci się podoba.
115
00:09:09,080 --> 00:09:10,440
Przeprosimy cię.
116
00:09:16,440 --> 00:09:20,000
- Cały czas mam cię pilnować?
- To on do mnie zagadał.
117
00:09:20,080 --> 00:09:22,880
Masz pracę.
Teraz też nie robiłeś sobie przerwy?
118
00:09:22,960 --> 00:09:25,120
Za wszelką cenę chcesz mi dowalić.
119
00:09:25,840 --> 00:09:27,280
- Co robisz?
- Odchodzę.
120
00:09:27,360 --> 00:09:29,960
Zobaczymy, co zrobisz bez jednego kelnera.
121
00:09:30,040 --> 00:09:31,320
Samu!
122
00:09:31,400 --> 00:09:32,640
Samuel, do cholery!
123
00:09:33,200 --> 00:09:34,320
Kurwa…
124
00:09:53,880 --> 00:09:54,720
Halo?
125
00:09:56,360 --> 00:09:57,200
Halo?
126
00:10:10,520 --> 00:10:13,600
Poproszę wodę gazowaną z limonką,
nie z cytryną,
127
00:10:13,680 --> 00:10:16,520
i ze szczyptą kurkumy. Dzięki.
128
00:10:19,080 --> 00:10:19,920
Kochanie!
129
00:10:22,440 --> 00:10:25,920
- Co się stało?
- Rzuciłem tę gównianą robotę.
130
00:10:26,520 --> 00:10:27,680
Poważnie?
131
00:10:27,760 --> 00:10:29,520
Wspaniale, kochanie.
132
00:10:29,600 --> 00:10:31,440
- Uczcijmy to.
- Nie mogę.
133
00:10:31,520 --> 00:10:34,240
Muszę pogadać z szefem
i znaleźć twojego ojca.
134
00:10:34,320 --> 00:10:36,680
Chce mnie komuś przedstawić. Gdzie jest?
135
00:10:36,760 --> 00:10:37,880
- Mój ojciec?
- Tak.
136
00:10:39,640 --> 00:10:41,640
- Nie wiem. Gdzieś.
- Dobra.
137
00:10:41,720 --> 00:10:43,680
Zostań ze mną na chwilę.
138
00:10:44,720 --> 00:10:45,920
Później, dobrze?
139
00:10:46,440 --> 00:10:47,760
Później to uczcimy.
140
00:10:56,800 --> 00:10:59,760
Rezygnuję z wody. Poproszę gin z tonikiem.
141
00:10:59,840 --> 00:11:01,200
Marka obojętna.
142
00:11:02,000 --> 00:11:03,920
Niech będą dwa giny z tonikiem.
143
00:11:07,880 --> 00:11:09,960
Potrzebuję trochę tlenu.
144
00:11:10,040 --> 00:11:14,480
Chciałabym oddychać,
nie umrzeć. Rozumiesz?
145
00:11:14,560 --> 00:11:18,000
Każda minuta, gdy cię nie całuję,
bezpowrotnie przepada.
146
00:11:19,040 --> 00:11:21,880
Z której części Zmroku
się zerwałaś, słonko?
147
00:11:21,960 --> 00:11:24,000
Moja namiętność się przytłacza?
148
00:11:24,080 --> 00:11:25,000
Nie.
149
00:11:25,080 --> 00:11:26,280
Nie, ale…
150
00:11:26,360 --> 00:11:27,280
wyluzuj.
151
00:11:27,360 --> 00:11:28,960
Wyluzuj trochę.
152
00:11:29,560 --> 00:11:31,720
- Jestem wyluzowana.
- Idę po drinki.
153
00:11:31,800 --> 00:11:34,200
- Chcę gin z tonikiem.
- Nic z tego.
154
00:11:34,280 --> 00:11:36,000
- Przyniosę ci wodę.
- Nie.
155
00:11:36,080 --> 00:11:39,000
Musisz wyrównać poziom pH
i przepłukać filtry.
156
00:11:39,080 --> 00:11:40,120
Zaczekasz tu?
157
00:11:40,200 --> 00:11:41,640
Na ciebie zawsze.
158
00:11:42,960 --> 00:11:43,840
Dobra.
159
00:11:47,880 --> 00:11:49,200
Ja pierdolę.
160
00:12:00,320 --> 00:12:01,760
Po co ci laptop?
161
00:12:02,400 --> 00:12:06,440
Organizuję aukcję.
Licytację, kupno, sprzedaż…
162
00:12:06,520 --> 00:12:10,440
Ten twój stary! Przedtem ci nie ufał,
a teraz ufa bezgranicznie.
163
00:12:10,520 --> 00:12:12,040
Widocznie zasłużyłam.
164
00:12:12,120 --> 00:12:14,200
Tego chciałaś. Być córką tatusia.
165
00:12:16,120 --> 00:12:17,880
Jak ci idzie z dziewczyną?
166
00:12:17,960 --> 00:12:21,960
Taniej byłoby kupić pudło przyssawek.
167
00:12:22,040 --> 00:12:24,600
Przynajmniej nie musiałabyś z nimi gadać.
168
00:12:25,680 --> 00:12:27,440
Przykleiła się do ciebie.
169
00:12:28,160 --> 00:12:30,440
Jest bardzo uczuciowa.
170
00:12:30,520 --> 00:12:34,160
- Uważna. Skupiona na mnie.
- Kula u nogi?
171
00:12:34,240 --> 00:12:36,880
- Nie, tego nie powiedziałam.
- Nie?
172
00:12:38,840 --> 00:12:42,160
Nie przywykłam do tego,
że ktoś poświęca mi tyle uwagi.
173
00:12:45,520 --> 00:12:46,400
Wiesz co?
174
00:12:46,960 --> 00:12:50,520
Przeszła mi ochota na drinka.
Powodzenia na aukcji.
175
00:13:24,400 --> 00:13:25,760
Szukałem cię.
176
00:13:28,040 --> 00:13:29,000
Coś się stało?
177
00:13:29,600 --> 00:13:33,600
Nie, to przez tą całą presję.
Nic poważnego.
178
00:13:34,160 --> 00:13:36,400
Świetnie sobie radzisz.
179
00:13:39,360 --> 00:13:40,320
Naprawdę?
180
00:13:43,560 --> 00:13:46,120
Jestem z ciebie bardzo dumny.
181
00:14:29,880 --> 00:14:31,440
Nie wiedziałem, że pijesz.
182
00:14:32,160 --> 00:14:33,280
Bardzo rzadko.
183
00:14:34,440 --> 00:14:35,920
Po co do mnie pisałaś?
184
00:14:36,840 --> 00:14:38,200
Żeby się przewietrzyć.
185
00:14:39,640 --> 00:14:42,120
- Mogę cię o coś spytać?
- Jasne.
186
00:14:42,200 --> 00:14:44,960
Ty i twój ojciec
jesteście nadziani, prawda?
187
00:14:45,560 --> 00:14:46,840
Co?
188
00:14:46,920 --> 00:14:51,280
Pewnie nie wiecie, co robić z forsą.
189
00:14:51,800 --> 00:14:52,880
O co ci chodzi?
190
00:14:52,960 --> 00:14:54,880
Proszę, powiedz.
191
00:14:54,960 --> 00:14:57,880
Jesteście obrzydliwie bogaci czy nie?
192
00:14:59,560 --> 00:15:01,360
Mój ojciec jest, oczywiście.
193
00:15:02,200 --> 00:15:03,040
Wiedziałam.
194
00:15:03,120 --> 00:15:04,080
Czemu pytasz?
195
00:15:05,040 --> 00:15:06,600
Szukasz chłopaka z forsą?
196
00:15:06,680 --> 00:15:07,880
Nie.
197
00:15:09,040 --> 00:15:11,880
Szukam takiego, który jej nie potrzebuje.
198
00:15:13,400 --> 00:15:14,960
Który nie potrzebuje mnie.
199
00:15:16,000 --> 00:15:17,000
Rozumiesz?
200
00:15:22,840 --> 00:15:23,920
Chodź.
201
00:15:24,760 --> 00:15:25,960
Co robisz?
202
00:15:26,720 --> 00:15:28,760
- Nie jest twoja, prawda?
- Nie.
203
00:15:29,880 --> 00:15:31,160
Umiesz prowadzić?
204
00:15:31,920 --> 00:15:33,000
Nie.
205
00:15:47,640 --> 00:15:48,480
Halo?
206
00:15:50,120 --> 00:15:50,960
Halo?
207
00:15:54,960 --> 00:15:55,840
Hej!
208
00:15:56,720 --> 00:15:59,320
Nie wolno pływać motorówkami, do cholery!
209
00:16:18,520 --> 00:16:19,560
Bilal!
210
00:16:27,800 --> 00:16:31,960
W Las Encinas chcę rozbić szklany sufit
211
00:16:32,040 --> 00:16:34,040
dla wielu młodych artystów,
212
00:16:34,120 --> 00:16:37,400
którzy mają talent,
ale brakuje im środków.
213
00:16:37,480 --> 00:16:39,520
To ciekawe i bardzo potrzebne.
214
00:16:39,600 --> 00:16:43,440
Tato, muszę zająć się aukcją.
Zaraz się zacznie. Dobrze?
215
00:16:43,520 --> 00:16:46,080
- Lepiej się czujesz?
- Tak, dzięki.
216
00:16:47,840 --> 00:16:51,080
Tym się zajmowałem
przez ostatnie miesiące.
217
00:16:53,360 --> 00:16:54,720
Możemy zamienić słowo?
218
00:16:56,200 --> 00:16:57,400
Tak.
219
00:16:57,480 --> 00:16:58,440
Przepraszam.
220
00:17:01,280 --> 00:17:02,640
Posłuchałem cię.
221
00:17:02,720 --> 00:17:03,920
Rzuciłem pracę.
222
00:17:05,120 --> 00:17:09,200
Skupię się na szkole,
stażach i wszystkim, co ważne.
223
00:17:11,560 --> 00:17:13,160
O ile zechcesz mi pomóc.
224
00:17:25,880 --> 00:17:30,320
Proszę przysłać dwuczęściowy garnitur
do Lake Club. Granatowy w prążki.
225
00:17:31,440 --> 00:17:32,280
Rozmiar?
226
00:17:41,480 --> 00:17:42,320
Boże.
227
00:17:48,560 --> 00:17:50,560
Nie żyje od długiego czasu.
228
00:17:51,920 --> 00:17:53,520
To niemożliwe.
229
00:17:53,600 --> 00:17:55,160
Zaginął.
230
00:17:55,840 --> 00:17:57,000
Ukrywał się.
231
00:17:57,840 --> 00:17:58,680
Co?
232
00:17:58,760 --> 00:18:00,080
Ten gość.
233
00:18:00,160 --> 00:18:01,160
Znam go.
234
00:18:05,000 --> 00:18:06,920
Wybuchł skandal.
235
00:18:07,000 --> 00:18:11,000
Gdyby mój ojciec ożenił się z moją matką,
byłby to pierwszy…
236
00:18:11,640 --> 00:18:12,600
plebejusz…
237
00:18:13,680 --> 00:18:15,040
Nudzę cię?
238
00:18:15,840 --> 00:18:17,640
- Co?
- Nudzę cię?
239
00:18:17,720 --> 00:18:18,560
Nie.
240
00:18:18,640 --> 00:18:22,520
Wysyłałam bardzo ważną wiadomość,
ale już skończyłam.
241
00:18:22,600 --> 00:18:25,320
- Mów dalej.
- O czym mówiłem?
242
00:18:25,960 --> 00:18:28,160
O swojej rodzinie i tak dalej.
243
00:18:28,960 --> 00:18:29,920
I tak dalej.
244
00:18:30,600 --> 00:18:32,320
Skoczę po drinka.
245
00:18:32,400 --> 00:18:35,360
- Nie słuchałaś.
- Słuchałam. Nie utrudniaj.
246
00:18:35,440 --> 00:18:37,480
Whisky, rum, wódka?
247
00:18:37,560 --> 00:18:39,520
- Co chcesz?
- Żadnego alkoholu.
248
00:18:39,600 --> 00:18:42,520
- Weź Long Island. Jesteś spięty.
- Nie.
249
00:18:42,600 --> 00:18:43,920
Nie słuchasz?
250
00:18:45,240 --> 00:18:48,240
W porządku. Sok pomarańczowy?
251
00:18:48,320 --> 00:18:50,320
Sok pomarańczowy.
252
00:18:58,960 --> 00:19:00,040
Dzięki.
253
00:19:43,120 --> 00:19:46,640
Przejdźmy zatem
do pierwszego przedmiotu na aukcji.
254
00:19:46,720 --> 00:19:48,720
Ta wyjątkowa rzeźba
255
00:19:48,800 --> 00:19:51,000
została wykonana ze szkła Murano
256
00:19:51,080 --> 00:19:53,760
- przez Angela Davide…
- Przepraszam. Tato!
257
00:19:53,840 --> 00:19:55,000
Przepraszam.
258
00:19:55,080 --> 00:19:58,120
- Jest to dar od rodziny Monte.
- Już jestem.
259
00:19:58,200 --> 00:19:59,560
Przepraszam.
260
00:19:59,640 --> 00:20:01,800
Przepraszam. Przesuniesz się?
261
00:20:01,880 --> 00:20:05,120
Cena wywoławcza to 10 000 euro.
262
00:20:05,200 --> 00:20:06,480
Rusz się, do cholery.
263
00:20:09,920 --> 00:20:11,400
- Cholera.
- Przepraszam.
264
00:20:11,480 --> 00:20:12,320
Patrick.
265
00:20:12,400 --> 00:20:13,720
Bardzo przepraszam.
266
00:20:13,800 --> 00:20:15,360
Co z tobą?
267
00:20:15,440 --> 00:20:18,800
Każ to sprzątnąć i zapłać za rzeźbę.
268
00:20:18,880 --> 00:20:20,400
Jak mam zapłacić?
269
00:20:31,240 --> 00:20:33,600
Przeze mnie wyrzucił cię z domu?
270
00:20:33,680 --> 00:20:35,680
Nie, Bilal. Zmyśliłem to.
271
00:20:36,680 --> 00:20:38,080
Dzwonię na policję.
272
00:20:38,160 --> 00:20:41,120
Poczekaj, aż pójdę, bo zwalą to na mnie.
273
00:20:41,200 --> 00:20:42,400
Cholera!
274
00:20:42,920 --> 00:20:45,600
Telefon mi padł.
Ty nie masz swojego, prawda?
275
00:20:45,680 --> 00:20:47,680
Jasne, inaczej byś ich nie kradł.
276
00:20:49,040 --> 00:20:51,520
Nie mogę wejść do klubu w mokrym ubraniu.
277
00:20:52,040 --> 00:20:54,360
Mogę się wślizgnąć i kogoś poszukać.
278
00:20:56,160 --> 00:20:57,000
Dobra.
279
00:21:00,040 --> 00:21:01,080
Poszukaj Rebeki.
280
00:21:01,160 --> 00:21:04,280
Brunetka, w dresie,
długie paznokcie, dużo błyskotek.
281
00:21:05,120 --> 00:21:07,480
Będzie się całować z dziewczyną.
282
00:21:08,400 --> 00:21:10,480
Z dziewczyną? Naprawdę?
283
00:21:11,120 --> 00:21:14,960
Zostaw tę homofobię na czas,
kiedy nie będzie tu żadnych trupów.
284
00:21:15,520 --> 00:21:16,600
Przepraszam.
285
00:21:16,680 --> 00:21:18,640
Dzięki. Przyprowadź Rebekę.
286
00:21:18,720 --> 00:21:20,040
Może Samuela?
287
00:21:20,120 --> 00:21:22,680
Boli mnie, że się kłócicie przeze mnie…
288
00:21:22,760 --> 00:21:24,040
Przyprowadź Rebekę.
289
00:21:24,880 --> 00:21:26,440
- Idź.
- Dobrze.
290
00:21:33,040 --> 00:21:33,960
Kurwa.
291
00:21:34,840 --> 00:21:40,360
Nie zaprzeczysz, że rozmawiasz ze mną,
bo jestem młodą dziewczyną,
292
00:21:40,440 --> 00:21:42,360
którą mógłbyś wziąć do łóżka,
293
00:21:42,440 --> 00:21:45,920
i myśleć, że masz 20 lat, prawda?
294
00:21:46,000 --> 00:21:50,320
Nie mam zwyczaju sypiać z dziewczynami
295
00:21:51,120 --> 00:21:52,320
z kręgu mojego syna.
296
00:21:53,840 --> 00:21:55,480
Rozumiem.
297
00:21:55,560 --> 00:21:56,840
Szkoda.
298
00:21:57,960 --> 00:21:59,760
Masz zasady moralny.
299
00:21:59,840 --> 00:22:01,040
Owszem.
300
00:22:02,640 --> 00:22:06,720
Może ja zrezygnuję ze swoich
i zacznę się rozglądać za facetami,
301
00:22:06,800 --> 00:22:11,080
którzy są dojrzali,
starsi i rozsądni tak jak ty.
302
00:22:11,160 --> 00:22:12,360
Świetny pomysł.
303
00:22:12,440 --> 00:22:16,920
I przestanę ganiać za niedojrzałymi,
zdezorientowanymi, kapryśnymi bachorami,
304
00:22:17,000 --> 00:22:18,320
jak to mam w zwyczaju.
305
00:22:21,680 --> 00:22:23,000
Dopiłam drinka.
306
00:22:23,080 --> 00:22:24,720
Widziałeś pomost?
307
00:22:24,800 --> 00:22:25,640
Nie.
308
00:22:25,720 --> 00:22:28,200
Jest tam cudownie. Musisz zobaczyć.
309
00:22:28,280 --> 00:22:32,640
Może weźmiemy drinki i ci je pokażę?
310
00:22:32,720 --> 00:22:33,880
Teraz?
311
00:22:33,960 --> 00:22:35,680
Jeśli to ci pasuje.
312
00:22:35,760 --> 00:22:37,840
- Pasuje.
- Super.
313
00:22:48,360 --> 00:22:50,160
Siadaj.
314
00:22:51,360 --> 00:22:53,120
Wiesz, ile to kosztowało?
315
00:22:53,200 --> 00:22:56,280
Przecież zapłacisz. Dla ciebie to grosze.
316
00:22:56,960 --> 00:22:58,360
Jesteś na haju?
317
00:22:58,440 --> 00:22:59,280
Nie.
318
00:23:01,280 --> 00:23:02,720
Widziałeś swoje oczy?
319
00:23:02,800 --> 00:23:04,040
To alergia.
320
00:23:04,120 --> 00:23:06,240
Alergia na brak wstydu?
321
00:23:06,320 --> 00:23:07,880
I tak cię to nie obchodzi.
322
00:23:07,960 --> 00:23:10,320
Masz już swojego lizusa Samuela.
323
00:23:10,400 --> 00:23:12,920
Możecie się bawić w tatę i idealnego syna.
324
00:23:13,000 --> 00:23:16,080
Bo prawdziwy syn jest samolubnym pedziem.
325
00:23:16,160 --> 00:23:18,160
I codziennie przynosi ci wstyd.
326
00:23:18,240 --> 00:23:20,840
Zamierzasz się rozpłakać? Co za bachor.
327
00:23:20,920 --> 00:23:23,040
Pewnie przeżywałeś katusze,
328
00:23:23,120 --> 00:23:26,240
kiedy mama umarła
i musiałeś się z nami użerać.
329
00:23:26,320 --> 00:23:28,840
Masz wszystkich za miernoty,
330
00:23:29,360 --> 00:23:32,480
nawet własną rodzinę,
od dzieci poczynając.
331
00:23:32,560 --> 00:23:38,040
O mamie też myślałeś, że jest słaba.
Ale ona widziała w nas to, co dobre!
332
00:23:38,800 --> 00:23:41,680
Nawet w takim żałosnym megalomanie jak ty!
333
00:23:41,760 --> 00:23:42,600
Tato!
334
00:23:47,800 --> 00:23:48,920
Przestań!
335
00:23:56,440 --> 00:23:58,280
Nigdy nas nie uderzyłeś.
336
00:24:23,160 --> 00:24:26,520
Benjamín namawia mnie na karierę prawnika.
337
00:24:26,600 --> 00:24:29,040
Teraz szukamy najlepszej uczelni.
338
00:24:33,480 --> 00:24:36,400
Przepraszam na chwilę. Zaraz wrócę.
339
00:24:36,480 --> 00:24:37,600
Przepraszam.
340
00:24:39,960 --> 00:24:41,200
Co tu, kurwa, robisz?
341
00:24:41,280 --> 00:24:43,320
- Wybacz.
- Kazałem ci wyjść.
342
00:24:43,400 --> 00:24:45,160
- Posłuchaj.
- Wezwę policję.
343
00:24:45,240 --> 00:24:48,200
- Omar cię potrzebuje.
- Już tu nie pracuję.
344
00:24:48,840 --> 00:24:52,440
W jeziorze wypłynął trup.
Omar mówi, że go zna.
345
00:24:53,480 --> 00:24:54,320
Co?
346
00:24:57,520 --> 00:24:58,480
Ale zimno!
347
00:25:01,800 --> 00:25:02,880
Pomogę ci.
348
00:25:04,600 --> 00:25:05,560
Zimno.
349
00:25:12,520 --> 00:25:13,960
To cię rozgrzeje.
350
00:25:14,840 --> 00:25:15,680
Tak.
351
00:25:18,200 --> 00:25:19,080
Lepiej?
352
00:25:56,920 --> 00:25:58,600
Czego?
353
00:25:59,800 --> 00:26:00,640
Patrick!
354
00:26:02,120 --> 00:26:03,040
Co jest?
355
00:26:03,800 --> 00:26:04,720
Mogę ci pomóc?
356
00:26:05,240 --> 00:26:07,120
Zostaw mnie, kurwa, w spokoju!
357
00:26:40,920 --> 00:26:42,640
Przepraszam za tę przerwę.
358
00:26:42,720 --> 00:26:45,480
Przejdźmy do kolejnej pozycji.
359
00:26:46,520 --> 00:26:50,120
Podarował ją
jeden z naszych znamienitych gości,
360
00:26:50,200 --> 00:26:51,960
Cruz Carvalho,
361
00:26:52,040 --> 00:26:54,520
który jest tu dziś z nami.
362
00:26:54,600 --> 00:26:55,440
Cruz?
363
00:26:56,560 --> 00:26:59,440
Nie widzę go, ale zapewniam, że tu jest.
364
00:26:59,960 --> 00:27:02,400
Jest to rzeźba
365
00:27:02,480 --> 00:27:06,480
współczesnego artysty Carlosa Mocasa,
z autografem autora…
366
00:27:06,560 --> 00:27:07,960
- Cześć.
- Cześć.
367
00:27:09,880 --> 00:27:11,400
Co słychać? Wszystko gra?
368
00:27:11,480 --> 00:27:13,160
Jestem szczęśliwy.
369
00:27:13,240 --> 00:27:14,440
Bardzo.
370
00:27:14,520 --> 00:27:15,720
Zajebiście.
371
00:27:15,800 --> 00:27:18,120
Nie za dużo tego szczęścia?
372
00:27:18,200 --> 00:27:19,080
- Nie.
- Nie?
373
00:27:19,160 --> 00:27:20,280
Nic mi nie jest.
374
00:27:21,840 --> 00:27:23,120
Jesteś na haju?
375
00:27:24,360 --> 00:27:26,360
Caye…
376
00:27:26,440 --> 00:27:29,320
Nie mogę być szczęśliwy bez ciebie?
377
00:27:29,400 --> 00:27:32,240
Królewska arogancja. Stonuj trochę.
378
00:27:32,920 --> 00:27:34,440
- A ty?
- Co ja?
379
00:27:34,520 --> 00:27:38,240
Z księcia przerzuciłaś się
na króla futbolu?
380
00:27:40,440 --> 00:27:42,520
Rozumiem. O to chodzi.
381
00:27:43,400 --> 00:27:44,640
Dwa razy Long Island.
382
00:27:46,160 --> 00:27:47,720
Nie było nic mocniejszego?
383
00:27:47,800 --> 00:27:49,720
- Kontrolujesz mnie.
- Skądże.
384
00:27:49,800 --> 00:27:52,720
- Nie pijesz?
- Zamówiłam dwa razy gin z tonikiem.
385
00:27:53,240 --> 00:27:54,400
Gin z tonikiem.
386
00:27:55,680 --> 00:27:57,760
Idealne, żeby kogoś poznać.
387
00:27:57,840 --> 00:27:59,400
Dokładnie tak.
388
00:28:00,760 --> 00:28:01,920
Dziękuję.
389
00:28:05,280 --> 00:28:07,600
Może właśnie to powinniśmy zrobić.
390
00:28:07,680 --> 00:28:08,880
Co?
391
00:28:08,960 --> 00:28:10,680
Otworzyć się na innych.
392
00:28:10,760 --> 00:28:13,320
Przestać się fiksować na sobie nawzajem.
393
00:28:16,960 --> 00:28:18,480
To, co czujemy,
394
00:28:19,280 --> 00:28:20,400
jest wyjątkowe.
395
00:28:23,040 --> 00:28:25,360
Ale donikąd nas nie zawiedzie.
396
00:28:25,440 --> 00:28:28,760
Bo ciebie ogranicza potrzeba,
żeby się mną opiekować,
397
00:28:28,840 --> 00:28:31,880
a mnie, żeby cię nie zawieść.
398
00:28:31,960 --> 00:28:35,040
Lepiej niech każde pójdzie swoją drogą.
399
00:28:35,680 --> 00:28:37,680
Żebyśmy mogli oddychać.
400
00:28:39,400 --> 00:28:40,240
Prawda?
401
00:28:40,320 --> 00:28:41,200
Pewnie.
402
00:28:48,680 --> 00:28:49,800
Dziękuję.
403
00:29:15,200 --> 00:29:16,240
Cholera, Bilal.
404
00:29:16,760 --> 00:29:21,760
Skoro jesteście tu obaj, przykro mi,
że przeze mnie się pokłóciliście.
405
00:29:21,840 --> 00:29:22,680
Zamknij się.
406
00:29:24,440 --> 00:29:25,560
Muszę pomyśleć.
407
00:29:27,080 --> 00:29:30,400
Zastanawiałem się,
czy dzwonić do Ari i Mencíi,
408
00:29:30,480 --> 00:29:32,480
czy po prostu na policję.
409
00:29:32,560 --> 00:29:35,760
Nie wiem.
To nie należy do moich obowiązków.
410
00:29:35,840 --> 00:29:37,840
Uważam, że trzeba wezwać policję.
411
00:29:38,640 --> 00:29:40,720
Jasne, że trzeba. Daj telefon.
412
00:29:40,800 --> 00:29:41,640
Nie.
413
00:29:41,720 --> 00:29:43,120
Nie policję.
414
00:29:43,200 --> 00:29:44,440
Do kogo zadzwonisz?
415
00:29:44,520 --> 00:29:46,600
Do jebanego Benjamína? Wykluczone.
416
00:29:48,560 --> 00:29:49,520
Do Rebe.
417
00:29:50,880 --> 00:29:53,400
Pomogliśmy Guzmánowi
wrzucić go do jeziora.
418
00:29:53,480 --> 00:29:54,320
Co?
419
00:29:59,280 --> 00:30:01,720
Ten piękny szklany kielich
420
00:30:01,800 --> 00:30:06,160
jest w rękach szacownej rodziny
Herrera de Miguel od sześciu pokoleń.
421
00:30:06,240 --> 00:30:09,880
Cena wywoławcza to 15 000 euro.
Kto zaoferuje 15 000 euro?
422
00:30:10,680 --> 00:30:11,520
Sprzedane!
423
00:30:12,840 --> 00:30:16,200
Następna pozycja.
Technika mieszana, obraz olejny i kolaż,
424
00:30:16,280 --> 00:30:20,240
autorstwa argentyńskiej wirtuozki
Gabrieli Rosales.
425
00:30:20,320 --> 00:30:23,200
Cena wywoławcza to 12 000 euro.
426
00:30:23,280 --> 00:30:28,320
Wyjątkowy naszyjnik z oliwinu
z wulkanu Kīlauea na Hawajach,
427
00:30:28,400 --> 00:30:30,720
inspirowany dawnym carskim imperium.
428
00:30:30,800 --> 00:30:33,040
Cena wywoławcza to 200 000 euro.
429
00:30:38,400 --> 00:30:39,480
Co tam, Samu?
430
00:30:43,360 --> 00:30:44,200
Co?
431
00:30:45,600 --> 00:30:47,120
Sprzedane!
432
00:30:52,520 --> 00:30:55,080
Naładuj mi telefon. I miej na niego oko.
433
00:30:55,600 --> 00:30:56,840
Dobrze.
434
00:30:56,920 --> 00:30:59,360
Przepraszam. Możesz naładować mi telefon?
435
00:30:59,880 --> 00:31:01,280
Tak? Dzięki.
436
00:31:04,000 --> 00:31:04,840
Menci,
437
00:31:05,680 --> 00:31:07,080
mam prośbę.
438
00:31:07,160 --> 00:31:11,160
- Mam dość na głowie.
- Wiem, ale to pilna sprawa.
439
00:31:12,160 --> 00:31:14,720
Muszę wyjść. Chwilę mnie nie będzie.
440
00:31:14,800 --> 00:31:16,080
Ale wrócę.
441
00:31:16,160 --> 00:31:18,800
To może trochę potrwać, ale wrócę.
442
00:31:19,760 --> 00:31:21,000
Możesz zostać z Jess?
443
00:31:23,320 --> 00:31:24,360
Żartujesz.
444
00:31:24,440 --> 00:31:27,040
Spójrz na nią. Jest kompletnie pijana.
445
00:31:27,120 --> 00:31:28,920
Zatacza się.
446
00:31:29,000 --> 00:31:30,800
Może skręcić kark albo…
447
00:31:30,880 --> 00:31:32,600
Prosisz swoją eks,
448
00:31:32,680 --> 00:31:34,120
żeby się zajęła twoją…
449
00:31:34,200 --> 00:31:36,880
- Kim ona jest? Twoją dziewczyną?
- Koleżanką.
450
00:31:36,960 --> 00:31:38,480
Twoją koleżanką.
451
00:31:38,560 --> 00:31:39,640
Mam to gdzieś.
452
00:31:39,720 --> 00:31:42,480
Nie prosiłabym, gdyby to nie było ważne.
453
00:31:42,560 --> 00:31:43,520
Proszę.
454
00:31:45,680 --> 00:31:47,440
Pójdę po nią, dobra? Dzięki.
455
00:31:50,040 --> 00:31:51,600
Przepraszam za wcześniej.
456
00:31:51,680 --> 00:31:53,000
W porządku.
457
00:31:53,080 --> 00:31:54,040
Nie ma sprawy.
458
00:31:55,520 --> 00:31:56,520
Lepiej ci?
459
00:31:58,080 --> 00:31:58,920
Tak.
460
00:32:02,280 --> 00:32:03,920
Co się stało z twoim tatą?
461
00:32:04,960 --> 00:32:08,680
Zawsze czułem,
że jestem w tej rodzinie obcy. Wiesz?
462
00:32:10,480 --> 00:32:14,560
Że muszę przepraszać, że przeżyłem
wypadek, w którym zginęła matka.
463
00:32:16,400 --> 00:32:18,640
Ojciec chciał innego syna.
464
00:32:18,720 --> 00:32:20,640
Wszyscy chcą innego Patricka.
465
00:32:23,280 --> 00:32:24,120
Wszyscy.
466
00:32:26,200 --> 00:32:29,960
- Nikt mnie nie kocha takim, jakim jestem.
- Nie gadaj bzdur.
467
00:32:31,240 --> 00:32:32,880
Mówię serio. Mam dość.
468
00:32:33,520 --> 00:32:35,320
Nikt na mnie nie zwraca uwagi.
469
00:32:36,440 --> 00:32:40,520
Jakbym żył tylko dla siebie,
mógł mieć, co tylko chcę,
470
00:32:40,600 --> 00:32:41,920
bez niczyjej pomocy.
471
00:32:42,000 --> 00:32:43,080
Mam tego dość.
472
00:32:43,600 --> 00:32:47,080
Nie wierzę,
że nikt nie zwraca na ciebie uwagi.
473
00:32:49,200 --> 00:32:50,040
Nikt.
474
00:32:50,920 --> 00:32:52,080
To niemożliwe.
475
00:33:02,800 --> 00:33:03,680
Cholera.
476
00:33:03,760 --> 00:33:05,040
Wyglądasz na mądrą.
477
00:33:05,120 --> 00:33:07,040
Bo jestem mądra.
478
00:33:07,120 --> 00:33:08,600
Jesteś mądra.
479
00:33:10,000 --> 00:33:11,800
To czemu pozwoliłaś jej uciec?
480
00:33:11,880 --> 00:33:13,400
O co ci chodzi?
481
00:33:14,040 --> 00:33:16,600
Wciąż ci się podoba, prawda? Trochę.
482
00:33:18,120 --> 00:33:20,120
Rebe ciągle o tobie gada.
483
00:33:20,200 --> 00:33:23,000
„Menci to, Menci tamto”.
484
00:33:23,720 --> 00:33:26,280
- Mówi na ciebie Menci.
- Wiem.
485
00:33:27,560 --> 00:33:29,960
Jak się domyślasz, wkurza mnie to.
486
00:33:30,040 --> 00:33:32,360
Słuchaj, muszę pracować.
487
00:33:32,440 --> 00:33:33,760
Więc jeśli możesz…
488
00:33:36,080 --> 00:33:37,480
Super. Dzięki.
489
00:33:43,440 --> 00:33:44,520
Przepraszam!
490
00:33:45,320 --> 00:33:47,040
Mogę dostać jeszcze jeden?
491
00:33:47,120 --> 00:33:48,080
Dzięki.
492
00:33:50,920 --> 00:33:52,760
Podoba ci się, że o tobie mówi.
493
00:33:52,840 --> 00:33:57,040
Jeśli ci się podoba, możesz ją mieć.
Ja nie mam z tym problemu.
494
00:33:57,120 --> 00:34:00,680
Jeśli chcesz z nią być,
usunę się na bok. Serio.
495
00:34:01,440 --> 00:34:02,280
Dziękuję.
496
00:34:03,560 --> 00:34:05,720
Ale powiedz to.
497
00:34:05,800 --> 00:34:07,320
Żeby było jasne.
498
00:34:07,400 --> 00:34:09,320
Nie możesz zaprzeczać,
499
00:34:09,400 --> 00:34:11,240
a potem dalej…
500
00:34:12,200 --> 00:34:13,680
krążyć w pobliżu.
501
00:34:15,200 --> 00:34:17,520
Powiedz jej, że jesteście przeszłością,
502
00:34:17,600 --> 00:34:20,200
bo ja mam dość
słuchania o tobie cały dzień.
503
00:34:23,120 --> 00:34:24,640
Nic nie powiesz?
504
00:34:25,520 --> 00:34:29,120
Więc wolisz dalej niszczyć,
a przy tym zgrywać ofiarę.
505
00:34:31,040 --> 00:34:32,280
Cudownie, skarbie.
506
00:34:32,360 --> 00:34:34,000
Co mam powiedzieć?
507
00:34:34,080 --> 00:34:35,800
Ale uważaj, dobrze?
508
00:34:38,200 --> 00:34:39,880
Możesz spotkać się ze mną.
509
00:34:39,960 --> 00:34:42,360
I jeśli staniesz między Rebe a mną,
510
00:34:44,040 --> 00:34:45,600
dopilnuję, żebyś zniknęła.
511
00:34:46,280 --> 00:34:49,680
Dowie się, jakim jesteś zerem,
512
00:34:49,760 --> 00:34:51,800
i nigdy więcej jej nie zobaczysz.
513
00:34:51,880 --> 00:34:52,880
Mówię poważnie.
514
00:34:53,720 --> 00:34:54,800
Jasne?
515
00:34:55,440 --> 00:34:58,320
Idę się odlać. Długo już wstrzymuję.
516
00:36:27,760 --> 00:36:29,720
Cholera, ale cuchnie!
517
00:36:30,840 --> 00:36:32,640
- Rebe, proszę.
- Nie mogę.
518
00:36:32,720 --> 00:36:34,880
Ten smród przenika mi do szpiku.
519
00:36:34,960 --> 00:36:36,520
- Omar ci pomoże.
- Nie.
520
00:36:36,600 --> 00:36:38,600
Spróbujmy. Złap go.
521
00:36:38,680 --> 00:36:41,600
- Nie mogę!
- Już raz to zrobiliśmy!
522
00:36:41,680 --> 00:36:44,800
Wtedy był świeży.
Teraz rozpadnie się nam w rękach.
523
00:36:44,880 --> 00:36:47,000
Spróbujmy. Chwyć go i nie myśl.
524
00:36:48,240 --> 00:36:49,080
Chodź.
525
00:37:01,480 --> 00:37:03,480
Naprawdę nie mogę.
526
00:37:03,560 --> 00:37:05,600
Hej! Omar się wkurza.
527
00:37:15,440 --> 00:37:19,040
Ukrywaliśmy to przed tobą,
żeby cię chronić.
528
00:37:19,680 --> 00:37:21,200
Kto o tym wiedział?
529
00:37:22,440 --> 00:37:23,720
Guzmán, Rebe i ja.
530
00:37:25,000 --> 00:37:26,040
A Ander?
531
00:37:28,000 --> 00:37:30,720
Nie wiem. Może Guzmán mu powiedział.
532
00:37:31,520 --> 00:37:34,520
Kiedy dokładnie zostaliście mordercami?
533
00:37:34,600 --> 00:37:37,680
- Nie zabiliśmy go.
- Jesteście wspólnikami.
534
00:37:37,760 --> 00:37:41,600
Każdy ma to, na co zasłużył.
Nie ma po kim płakać.
535
00:37:41,680 --> 00:37:45,920
Ten skurwysyn był gwałcicielem,
prześladowcą, alfonsem… Mówić dalej?
536
00:37:46,520 --> 00:37:48,640
A ty mi wypominasz jakiś laptop.
537
00:37:50,400 --> 00:37:52,520
Możesz nam pomóc?
538
00:37:52,600 --> 00:37:53,640
W czym?
539
00:37:55,480 --> 00:37:58,120
Jaki miałeś plan?
Znów go utopić? To jazda.
540
00:37:59,040 --> 00:38:00,800
Jesteśmy bandą dzieciaków!
541
00:38:00,880 --> 00:38:04,800
Nie wiemy, co zrobić z naszym życiem,
a co dopiero z trupem. Dosyć.
542
00:38:04,880 --> 00:38:08,040
- Dzwonimy na policję.
- Nie. Pomyśl o nas.
543
00:38:08,120 --> 00:38:10,240
A możesz pomyśleć o mnie?
544
00:38:10,320 --> 00:38:11,600
Co ze mną?
545
00:38:11,680 --> 00:38:14,440
- Znalazłem go. Wiem wszystko.
- Słuchaj.
546
00:38:14,520 --> 00:38:17,800
Jest jak jest.
Jesteś moim przyjacielem. Na zawsze.
547
00:38:17,880 --> 00:38:20,480
Twój przyjaciel każe ci
zadzwonić na policję.
548
00:38:35,160 --> 00:38:36,680
ZACZNIJMY OD ZERA. ARMANDO
549
00:39:15,360 --> 00:39:16,200
Dobrze.
550
00:39:16,880 --> 00:39:17,920
Zadzwonię.
551
00:39:18,520 --> 00:39:20,360
Ale musisz coś dla mnie zrobić.
552
00:39:20,440 --> 00:39:21,920
Udawaj, że nic nie wiesz.
553
00:39:30,520 --> 00:39:32,280
Szybko, uciekaj.
554
00:41:02,200 --> 00:41:03,040
NUMER ALARMOWY
555
00:43:17,560 --> 00:43:20,200
Napisy: Przemysław Rak