1 00:00:16,933 --> 00:00:23,355 Witajcie, zawodnicy, senseiowie, sponsorzy i szanowni goście, w Barcelonie, 2 00:00:23,356 --> 00:00:27,609 gdzie w tym roku odbywa się największy międzynarodowy turniej karate 3 00:00:27,610 --> 00:00:30,905 Sekai Taikai! 4 00:00:38,455 --> 00:00:41,499 Sekai Taikai ma bogatą historię. 5 00:00:42,208 --> 00:00:45,210 Skoro tu jesteście, uosabiacie wszystko, 6 00:00:45,211 --> 00:00:47,504 co Sekai Taikai sobą reprezentuje. 7 00:00:47,505 --> 00:00:50,799 Przywództwo, szacunek, ducha sportu. 8 00:00:50,800 --> 00:00:53,762 Kapitanowie, wystąpcie i zawiążcie opaski. 9 00:01:10,153 --> 00:01:12,863 Kapitanowie, macie zaszczyt 10 00:01:12,864 --> 00:01:16,325 rywalizować w transmitowanych mistrzostwach. 11 00:01:16,326 --> 00:01:17,826 Pod warunkiem, 12 00:01:17,827 --> 00:01:21,371 że wasze dojo awansują w konkurencjach drużynowych 13 00:01:21,372 --> 00:01:23,332 do ćwierćfinału. 14 00:01:23,333 --> 00:01:28,505 Na koniec podliczymy punkty każdej drużyny. 15 00:01:29,005 --> 00:01:33,425 Dojo z największą liczbą punktów wygra Sekai Taikai. 16 00:01:33,426 --> 00:01:36,386 - Jutro starcia drużynowe. - Wiedziałeś? 17 00:01:36,387 --> 00:01:39,807 - Nie. Słowo. - Na pewno was zaskoczą. 18 00:01:39,808 --> 00:01:42,518 Dziś możecie zwiedzić miasto. 19 00:01:42,519 --> 00:01:45,730 Zyskać przyjaciół lub wrogów. 20 00:01:50,401 --> 00:01:53,237 Dla zawodników zaplanowaliśmy wycieczki, 21 00:01:53,238 --> 00:01:57,616 a dla senseiów przyjęcie z naszymi sponsorami, 22 00:01:57,617 --> 00:02:01,078 przedstawicielami najlepszych marek w branży sztuk walki. 23 00:02:01,079 --> 00:02:04,582 To idealny dzień na zrobienie pierwszego wrażenia. 24 00:02:05,583 --> 00:02:08,377 Korzystajcie więc, 25 00:02:08,378 --> 00:02:13,133 bo jutro wasze życie całkowicie się odmieni. 26 00:02:14,342 --> 00:02:19,222 Życzymy powodzenia i witamy na Sekai Taikai! 27 00:02:44,414 --> 00:02:48,208 {\an8}Znajdźcie swoje pokoje i się rozgośćcie. 28 00:02:48,209 --> 00:02:50,420 {\an8}Zajmiemy się kierowcą, możecie iść. 29 00:02:53,089 --> 00:02:56,384 {\an8}Niezły bajzel. Tory jest tu przez ciebie. 30 00:02:56,968 --> 00:02:59,636 {\an8}Dlaczego mnie obwiniasz? 31 00:02:59,637 --> 00:03:05,017 {\an8}Chciałeś, żeby walczyła po śmierci matki. Nic dziwnego, że wróciła do Kreese’a. 32 00:03:05,018 --> 00:03:08,187 {\an8}O niego się nie martw, już po nim. 33 00:03:08,188 --> 00:03:10,105 {\an8}Jasne, uspokoiłeś mnie. 34 00:03:10,106 --> 00:03:13,859 {\an8}Jeśli odwalisz jakąś szopkę, wylecimy z turnieju. 35 00:03:13,860 --> 00:03:16,403 {\an8}Cobra Kai to jedno dojo z 16. 36 00:03:16,404 --> 00:03:20,532 {\an8}Już nie są jedynym rywalem. Jeśli Kreese nas sprowokuje, przegramy. 37 00:03:20,533 --> 00:03:22,910 {\an8}Spokojna głowa, załatwię go. 38 00:03:22,911 --> 00:03:26,663 {\an8}Nie. Jesteś tu jako sensei Miyagi-Do. 39 00:03:26,664 --> 00:03:28,999 {\an8}Chcąc nie chcąc, jesteśmy w tym razem. 40 00:03:29,000 --> 00:03:32,253 {\an8}Nie razem, tylko obok. 41 00:03:34,756 --> 00:03:36,257 {\an8}Który chcecie pokój? 42 00:03:37,008 --> 00:03:38,676 {\an8}Mogę być z tobą. 43 00:03:39,260 --> 00:03:42,472 {\an8}- Ale ja i Robby... - Będzie fajnie, ziomuś. 44 00:03:43,014 --> 00:03:45,599 {\an8}- Ty pierdzisz przez sen. - Nieprawda. 45 00:03:45,600 --> 00:03:47,768 {\an8}Kto pierwszy czuje, ten produkuje. 46 00:03:47,769 --> 00:03:50,145 {\an8}- Kto rymuje, ten okłamuje. - Sam zrymowałeś. 47 00:03:50,146 --> 00:03:52,689 {\an8}- Ty pierwszy. - Ale ty też zrymowałeś. 48 00:03:52,690 --> 00:03:54,524 {\an8}Chłopcy świrują. 49 00:03:54,525 --> 00:03:56,736 {\an8}Jesteś hipokrytą. 50 00:03:57,237 --> 00:03:58,237 {\an8}Wszystko gra? 51 00:03:58,238 --> 00:04:01,324 {\an8}- Zrymowałeś. - Dlaczego Tory wróciła do Cobra Kai? 52 00:04:01,908 --> 00:04:03,493 {\an8}Myślałam, że się zmieniła. 53 00:04:07,789 --> 00:04:10,208 {\an8}Słynne Miyagi-Do. 54 00:04:10,792 --> 00:04:12,210 {\an8}Słyszeliśmy o was. 55 00:04:12,710 --> 00:04:14,379 {\an8}Pytanie dlaczego. 56 00:04:15,838 --> 00:04:17,257 {\an8}Nie wyglądacie groźnie. 57 00:04:18,258 --> 00:04:19,092 {\an8}Nie? 58 00:04:20,009 --> 00:04:22,261 {\an8}Przekonasz się jutro na macie. 59 00:04:22,262 --> 00:04:24,972 {\an8}Chodźmy, nie warto. 60 00:04:24,973 --> 00:04:26,848 {\an8}Racja, olejcie ich. 61 00:04:26,849 --> 00:04:28,685 {\an8}Dojo jak wiele innych. 62 00:04:33,564 --> 00:04:34,983 {\an8}Tory. Zaczekaj. 63 00:04:46,494 --> 00:04:48,621 {\an8}- Powinniśmy się martwić? - Nie. 64 00:04:49,706 --> 00:04:50,915 {\an8}Robby da radę. 65 00:04:51,416 --> 00:04:52,625 {\an8}Ja bym nie dał. 66 00:04:54,377 --> 00:04:55,210 {\an8}Co? 67 00:04:55,211 --> 00:04:57,796 {\an8}Napięta atmosfera? 68 00:04:57,797 --> 00:05:00,507 {\an8}Może przylecę i załagodzę sytuację? 69 00:05:00,508 --> 00:05:02,426 {\an8}Zwiedziłabym kilka plaż. 70 00:05:02,427 --> 00:05:05,137 {\an8}Poradziłabyś sobie lepiej niż my. 71 00:05:05,138 --> 00:05:06,764 {\an8}Nie wiem, co z Chozenem. 72 00:05:07,432 --> 00:05:09,308 {\an8}Oby zjawił się na przyjęciu. 73 00:05:09,309 --> 00:05:13,270 {\an8}Przyjęcie? Już ci nie współczuję. 74 00:05:13,271 --> 00:05:14,938 {\an8}To sprawy biznesowe. 75 00:05:14,939 --> 00:05:19,484 {\an8}Mam okazję zrobić dobre wrażenie na sponsorach. 76 00:05:19,485 --> 00:05:22,613 {\an8}Oczaruj ich, jak tylko ty potrafisz. 77 00:05:23,865 --> 00:05:27,576 {\an8}- Ciśnienie wody gorsze niż w szlauchu. - Jest i współlokator. 78 00:05:27,577 --> 00:05:30,955 {\an8}Ciurka jak z siurka. Zgłoszę to. 79 00:05:34,208 --> 00:05:35,542 {\an8}Zostaw. 80 00:05:35,543 --> 00:05:37,920 {\an8}Jeśli tylko je tkniesz, skasują nas. 81 00:05:38,755 --> 00:05:40,297 {\an8}Osiem dolców za browca? 82 00:05:40,298 --> 00:05:42,967 {\an8}- Osiem euro to dziewięć dolców. - Dziewięć? 83 00:05:43,676 --> 00:05:44,801 {\an8}Dzień dobry. 84 00:05:44,802 --> 00:05:48,723 {\an8}Potrzebuję nowej słuchawki prysznicowej. 85 00:05:49,223 --> 00:05:50,766 {\an8}Jak mnie nazwałeś? 86 00:05:50,767 --> 00:05:52,643 {\an8}Mój nowy ulubiony serial. 87 00:06:00,485 --> 00:06:02,612 {\an8}Zbieraj się, autobusy podjechały. 88 00:06:03,488 --> 00:06:04,863 Wisi mi zwiedzanie. 89 00:06:04,864 --> 00:06:06,491 Twoja drużyna czeka. 90 00:06:07,283 --> 00:06:08,868 Oni też mi wiszą. 91 00:06:10,119 --> 00:06:11,162 Coś ci wyjaśnię. 92 00:06:11,662 --> 00:06:14,873 Nie chciałam cię w drużynie i nadal nie chcę. 93 00:06:14,874 --> 00:06:18,044 Skoro tu jestem, nie miałaś lepszego wyboru. 94 00:06:18,878 --> 00:06:21,380 Od razu dostrzegłam twój potencjał 95 00:06:21,381 --> 00:06:23,673 oraz to, że zmieniasz fronty. 96 00:06:23,674 --> 00:06:28,178 Narzekająca, z wątpliwą lojalnością i chłopakiem. 97 00:06:28,179 --> 00:06:29,805 Złamałaś mi rękę. 98 00:06:29,806 --> 00:06:31,391 Sama to sobie zrobiłaś. 99 00:06:32,266 --> 00:06:35,310 - Wiedziałam, że nie jesteś liderką. - Nie chcę być. 100 00:06:35,311 --> 00:06:38,397 Zgodziłam się być kapitanką, żeby walczyć ostatnia. 101 00:06:38,398 --> 00:06:40,733 I ostatnia przegrasz. 102 00:06:47,949 --> 00:06:49,784 Nie mam ci nic do powiedzenia. 103 00:06:52,286 --> 00:06:53,788 Wiem, że jest ci ciężko. 104 00:06:55,873 --> 00:06:57,625 Ale postąpiłaś słusznie. 105 00:06:58,501 --> 00:07:00,628 Twoja matka byłaby z ciebie dumna. 106 00:07:01,462 --> 00:07:02,337 Mam nadzieję. 107 00:07:02,338 --> 00:07:03,631 Jestem pewien. 108 00:07:04,882 --> 00:07:06,967 Nie musisz lubić swojej drużyny. 109 00:07:06,968 --> 00:07:11,764 Czasem trzeba stwarzać pozory, by dopiąć swego. 110 00:07:18,604 --> 00:07:20,230 Oby podali żarcie. 111 00:07:20,231 --> 00:07:23,317 Obyś się pohamował przy Kreesie. 112 00:07:24,152 --> 00:07:26,486 Ty przyłożyłeś Silverowi na przyjęciu. 113 00:07:26,487 --> 00:07:30,324 Pchnąłem go, sam się wyłożył. Skąd o tym wiesz? 114 00:07:31,075 --> 00:07:33,618 W rozmowie ze sponsorami... 115 00:07:33,619 --> 00:07:36,830 Miyagi-Do ponad wszystko, nie być głupim Amerykańcem. 116 00:07:36,831 --> 00:07:37,748 Właśnie. 117 00:07:38,249 --> 00:07:41,210 Będzie dobrze, jeśli dostanę hiszpańskie burrito. 118 00:07:46,674 --> 00:07:50,552 Miyagi-Do dopiero niedawno zaczęło rywalizować. 119 00:07:50,553 --> 00:07:55,475 Byłem pierwszym uczniem mojego mistrza. Przekazuję jego nauki kolejnym pokoleniom. 120 00:08:06,277 --> 00:08:07,903 Po kawałku na głowę. 121 00:08:07,904 --> 00:08:10,405 - Słucham? - Wziąłeś dwa ostatnie steki. 122 00:08:10,406 --> 00:08:12,365 Jeden dla przyjaciela. 123 00:08:12,366 --> 00:08:15,869 Poza tym mogę brać, ile zechcę. 124 00:08:15,870 --> 00:08:17,621 A ja mogę cię powstrzymać. 125 00:08:17,622 --> 00:08:19,956 Przepraszam za kolegę. 126 00:08:19,957 --> 00:08:21,292 Wypożyczę go sobie. 127 00:08:23,920 --> 00:08:26,213 Miałeś się pilnować. 128 00:08:26,214 --> 00:08:28,924 - To mógł być sponsor. - Złodziej steków. 129 00:08:28,925 --> 00:08:30,550 Olej go. 130 00:08:30,551 --> 00:08:33,803 To nasza szansa. Nie schrzańmy jej z byle powodu. 131 00:08:33,804 --> 00:08:35,097 Dobra. 132 00:08:44,398 --> 00:08:47,692 Proszę o uśmiech. Powiedzcie: „Barcelona”. 133 00:08:47,693 --> 00:08:49,486 Trzy, dwa, jeden... 134 00:08:49,487 --> 00:08:50,947 Barcelona. 135 00:08:51,697 --> 00:08:53,823 Głośniej. Barcelona. 136 00:08:53,824 --> 00:08:55,283 Barcelona. 137 00:08:55,284 --> 00:08:57,244 Świetnie. Wszyscy... 138 00:08:57,245 --> 00:09:00,372 Ostro promują kapitanów. 139 00:09:00,373 --> 00:09:01,791 Zauważyłem. 140 00:09:02,375 --> 00:09:04,752 Chyba wszyscy już się znają. 141 00:09:06,587 --> 00:09:08,338 No chodź! 142 00:09:08,339 --> 00:09:10,215 Nie są zbyt przyjaźni. 143 00:09:10,216 --> 00:09:11,841 Jak w pudle. 144 00:09:11,842 --> 00:09:15,846 Kto przyłoży najgroźniejszemu, tego szanują. 145 00:09:16,514 --> 00:09:19,725 Sporo tu groźnych zawodników. 146 00:09:22,687 --> 00:09:23,895 Uśmiech. 147 00:09:23,896 --> 00:09:26,023 Widzę kilku uroczych chłopaków. 148 00:09:30,653 --> 00:09:32,113 A teraz pokazujemy język. 149 00:09:32,613 --> 00:09:34,739 Trzy, dwa, jeden... mocne spojrzenie. 150 00:09:34,740 --> 00:09:36,158 Jednego już złowiłaś. 151 00:09:38,286 --> 00:09:39,119 Jeszcze jedno. 152 00:09:39,120 --> 00:09:41,163 Uśmiech tam z tyłu. 153 00:09:41,664 --> 00:09:43,040 Pokażcie emocje. 154 00:09:44,250 --> 00:09:45,417 Ostatnie zdjęcie. 155 00:09:45,418 --> 00:09:47,294 Chyba nie. Kończymy... 156 00:09:47,295 --> 00:09:49,380 Znów się ulatnia. 157 00:09:50,506 --> 00:09:51,924 Kapitanka z braku laku. 158 00:10:03,769 --> 00:10:06,438 Nasza firma zawsze szuka partnerów. 159 00:10:06,439 --> 00:10:09,649 Oferujemy licencjonowane wyposażenie dla dojo 160 00:10:09,650 --> 00:10:12,611 oraz oficjalną odzież turnieju Sekai Taikai. 161 00:10:12,612 --> 00:10:14,864 Mam pytanie. Wie pani... 162 00:10:15,906 --> 00:10:18,743 jak stara jest ta opaska? 163 00:10:22,288 --> 00:10:25,416 Wzór wskazuje na lata 50. 164 00:10:26,208 --> 00:10:27,710 Może nawet 40. 165 00:10:29,003 --> 00:10:31,254 Jak pan ją zdobył? 166 00:10:31,255 --> 00:10:34,549 Opaskę kapitana niełatwo znaleźć na eBayu. 167 00:10:34,550 --> 00:10:36,260 Należała do mojego senseia. 168 00:10:36,969 --> 00:10:38,596 Musi mieć ciekawą historię. 169 00:10:39,430 --> 00:10:40,473 Z pewnością. 170 00:10:46,395 --> 00:10:49,440 - Z czego są zrobione? - Z akrylu. 171 00:10:53,486 --> 00:10:56,696 Nie biją mocno. Może warto dopracować. 172 00:10:56,697 --> 00:10:59,784 Mistrzowie Sekai Taikai je chwalą. 173 00:11:00,576 --> 00:11:03,578 To wasi modele? Moi zawodnicy wyglądają lepiej. 174 00:11:03,579 --> 00:11:06,665 - Mam fotki. - Nie chodzi o wygląd. 175 00:11:06,666 --> 00:11:09,167 Sponsoring to przywilej mistrzów. 176 00:11:09,168 --> 00:11:13,047 Pięć dych dniówki za pokazanie ciałka? 177 00:11:13,631 --> 00:11:16,299 Próbowałem modelingu, nie polecam. 178 00:11:16,300 --> 00:11:20,638 Nie w tym rzecz. Najlepsze dojo i zwycięzcy mogą liczyć na benefity. 179 00:11:22,014 --> 00:11:23,307 Jak darmowe studia? 180 00:11:24,141 --> 00:11:25,810 Jasne. I nie tylko. 181 00:11:26,769 --> 00:11:29,354 Jestem sensei Lawrence z Miyagi-Do Karate. 182 00:11:29,355 --> 00:11:33,233 Dojo z długą tradycją, zróżnicowane, inkluzywane – pełen pakiet. 183 00:11:33,234 --> 00:11:36,112 Nasze dzieciaki pasowałyby do waszej marki. 184 00:11:36,612 --> 00:11:38,279 Solidne wykonanie. 185 00:11:38,280 --> 00:11:40,407 Ostrożnie, są bardzo ostre. 186 00:11:40,408 --> 00:11:44,369 Bez obaw, potrafię posługiwać się ostrzem. 187 00:11:44,370 --> 00:11:46,038 Zawsze mam je... 188 00:11:47,289 --> 00:11:48,581 przy sobie. 189 00:11:48,582 --> 00:11:50,667 Imponujące eunjangdo. 190 00:11:50,668 --> 00:11:51,836 Tak. 191 00:11:52,336 --> 00:11:55,463 Ma wielką wartość sentymentalną i historyczną. 192 00:11:55,464 --> 00:12:00,094 Nadal groźne w niepowołanych albo powołanych rękach. 193 00:12:03,305 --> 00:12:05,682 Te cacka też są zabójcze, prawda? 194 00:12:05,683 --> 00:12:06,766 Cóż... 195 00:12:06,767 --> 00:12:09,603 Większość ludzi wybrałaby ten nóż. 196 00:12:10,354 --> 00:12:11,604 Nie sądzi pan? 197 00:12:11,605 --> 00:12:14,817 Ważna nie jest broń, a to, kto nią włada, prawda? 198 00:12:31,876 --> 00:12:34,044 Chcesz mnie unikać przez cały turniej? 199 00:12:35,629 --> 00:12:36,464 Nie. 200 00:12:37,047 --> 00:12:38,965 Ale nie wiem, czego oczekujesz. 201 00:12:38,966 --> 00:12:40,509 Zdecydowałam. 202 00:12:41,093 --> 00:12:43,012 Mogłaś mnie uprzedzić. 203 00:12:43,596 --> 00:12:46,766 Chciałam, ale próbowałbyś wybić mi to z głowy. 204 00:12:48,142 --> 00:12:50,351 Gdy spotkałaś Kreese’a, o to chodziło? 205 00:12:50,352 --> 00:12:52,771 Wiesz, że cię wykorzystuje? 206 00:12:52,772 --> 00:12:55,815 Ciebie przygarnął, gdy nie miałeś innych opcji. 207 00:12:55,816 --> 00:12:57,609 Ale ty je masz. 208 00:12:57,610 --> 00:12:59,819 Miałaś. 209 00:12:59,820 --> 00:13:00,738 Niby jakie? 210 00:13:01,447 --> 00:13:04,115 Nie mów, że miałam równe szanse w Miyagi-Do. 211 00:13:04,116 --> 00:13:07,285 Szukali tylko pretekstu, żeby kapitanką mianować Sam. 212 00:13:07,286 --> 00:13:09,288 Nieprawda. Posłuchaj... 213 00:13:12,917 --> 00:13:14,627 Wiem, że zdecydowałaś. 214 00:13:16,879 --> 00:13:18,714 Na pewno nie było ci łatwo. 215 00:13:19,423 --> 00:13:21,550 Współczuję ci straty mamy. 216 00:13:25,221 --> 00:13:26,931 Mieliśmy trzymać się razem. 217 00:13:29,642 --> 00:13:31,519 Nie chcę o tym gadać. 218 00:13:32,061 --> 00:13:32,895 Tory. 219 00:13:40,486 --> 00:13:44,489 Vlad! 220 00:13:44,490 --> 00:13:45,907 Co się dzieje? 221 00:13:45,908 --> 00:13:48,369 Vlad! 222 00:13:49,954 --> 00:13:51,247 Niech to szlag. 223 00:13:55,251 --> 00:13:56,961 Nawet nie blisko. 224 00:13:57,795 --> 00:13:59,129 Nikt mnie nie pokonał. 225 00:13:59,713 --> 00:14:01,382 Drużyna z USA. 226 00:14:02,341 --> 00:14:05,678 Amerykanie są najlepsi we wszystkim, tak? 227 00:14:08,055 --> 00:14:09,264 Przekonajmy się. 228 00:14:09,265 --> 00:14:11,976 USA! 229 00:14:14,645 --> 00:14:17,398 No dalej! Boicie się? 230 00:14:20,526 --> 00:14:24,237 Czyli to zagadka? Nic panu nie wspomniał? 231 00:14:24,238 --> 00:14:25,823 Ani słowem. 232 00:14:27,241 --> 00:14:28,199 Czy to krew? 233 00:14:28,200 --> 00:14:30,828 W tamtych czasach turnieje były brutalne. 234 00:14:32,955 --> 00:14:37,041 Jest ktoś, kto może pomóc. Mistrz Serrano. 235 00:14:37,042 --> 00:14:38,918 Kim on jest? 236 00:14:38,919 --> 00:14:41,755 To legendarny zwycięzca. 237 00:14:42,548 --> 00:14:43,966 Wszyscy to wiedzą. 238 00:14:44,842 --> 00:14:48,136 Dawno o nim nie słyszałam. On żyje? 239 00:14:48,137 --> 00:14:51,681 Nie pojawia się już na turniejach, ale żyje. 240 00:14:51,682 --> 00:14:54,684 Mieszkał nawet w Barcelonie. 241 00:14:54,685 --> 00:14:57,812 Mogę spróbować ustalić jego numer albo adres. 242 00:14:57,813 --> 00:14:59,522 Byłoby wspaniale. 243 00:14:59,523 --> 00:15:01,650 Chciałbym z nim pomówić... 244 00:15:03,027 --> 00:15:06,155 - I zadać kilka pytań. - Co tu robisz? 245 00:15:06,739 --> 00:15:09,575 Chcę się komuś odpłacić. 246 00:15:10,409 --> 00:15:12,786 Traktowałem cię ulgowo, 247 00:15:13,662 --> 00:15:16,749 bo miałem do ciebie słabość, ale to się zmieniło. 248 00:15:17,583 --> 00:15:21,836 Poczujesz, co naprawdę znaczy: „bez litości”. 249 00:15:21,837 --> 00:15:23,504 - Tak? - Tak. 250 00:15:23,505 --> 00:15:27,593 - A jeśli ujawnię, że uciekłeś z pudła? - Zarzuty wycofano. 251 00:15:28,469 --> 00:15:31,888 Jestem tylko weteranem z zespołem stresu pourazowego, 252 00:15:31,889 --> 00:15:34,807 niesłusznie skazanym. 253 00:15:34,808 --> 00:15:37,394 Musiałem uciec, by odzyskać swoje życie. 254 00:15:38,354 --> 00:15:40,773 Samoobrona przybiera rozmaite formy. 255 00:15:41,273 --> 00:15:44,193 Dobrze o tym wiesz, skoro jesteś... 256 00:15:45,903 --> 00:15:47,237 w Miyagi- Do. 257 00:15:47,947 --> 00:15:50,324 Dosyć tego, cokolwiek tu się dzieje. 258 00:15:51,951 --> 00:15:56,329 Mówiłem mu, że chętnie pomówię z jego przełożonym. 259 00:15:56,330 --> 00:15:58,998 Skończcie z tym. 260 00:15:58,999 --> 00:16:02,293 - Mamy zbyt wiele do stracenia. - Przeciwnie. 261 00:16:02,294 --> 00:16:04,505 Niektórzy nie mają nic do stracenia. 262 00:16:05,381 --> 00:16:08,550 Ale nie ty. Ty możesz wiele stracić. 263 00:16:09,301 --> 00:16:13,179 Można ci sporo odebrać. 264 00:16:13,180 --> 00:16:15,723 - Bawią cię groźby, sukinsynu? - No dawaj. 265 00:16:15,724 --> 00:16:18,101 - Odpuść. - Zabierać łapy. 266 00:16:18,102 --> 00:16:19,645 Identyfikator, proszę. 267 00:16:22,564 --> 00:16:24,733 Jestem z Miyagi-Do. 268 00:16:25,317 --> 00:16:28,153 Popamiętacie to dojo! 269 00:16:30,072 --> 00:16:31,991 Miyagi-Do! 270 00:16:34,159 --> 00:16:35,243 Kolego. 271 00:16:35,244 --> 00:16:38,122 - Tak? - Long Island Ice Tea. 272 00:16:38,956 --> 00:16:39,998 Dwa razy. 273 00:16:39,999 --> 00:16:43,127 Na jedną piąchę i na drugą. 274 00:16:43,627 --> 00:16:44,878 Podwójne uderzenie! 275 00:16:48,590 --> 00:16:49,967 To zły pomysł. 276 00:16:50,551 --> 00:16:52,260 Najgroźniejszy typ w pudle. 277 00:16:52,261 --> 00:16:53,469 Tak mówiłeś. 278 00:16:53,470 --> 00:16:56,180 Ja tego nie powiedziałem. 279 00:16:56,181 --> 00:16:57,725 To głupota. 280 00:16:58,350 --> 00:17:00,185 - Ja to powiedziałem. - Nieważne. 281 00:17:01,270 --> 00:17:03,814 Ty niby jesteś najlepszy w dojo? 282 00:17:04,398 --> 00:17:09,028 - Na tyle dobry, żeby skopać ci tyłek. - Nawet nie jesteś kapitanem. 283 00:17:09,737 --> 00:17:10,945 Gdzie on? 284 00:17:10,946 --> 00:17:11,989 Tutaj. 285 00:17:14,575 --> 00:17:15,993 Chodźcie, spadamy. 286 00:17:17,828 --> 00:17:19,955 Zawsze unikasz wyzwań? 287 00:17:20,622 --> 00:17:24,209 Czy chodzi o to, że twoja panna jest u nas? 288 00:17:26,837 --> 00:17:27,838 Robby. 289 00:17:29,548 --> 00:17:32,176 Dasz radę. Pokaż mu. 290 00:17:38,599 --> 00:17:40,100 Mam kopnąć powyżej linii? 291 00:17:42,936 --> 00:17:44,521 To zbyt łatwe? 292 00:17:45,314 --> 00:17:47,524 Idziesz o zakład? 293 00:17:48,442 --> 00:17:51,070 Ty kopiesz, a potem ja. 294 00:17:52,029 --> 00:17:54,197 Jeśli wygrasz, dostaniesz mój pokój. 295 00:17:54,198 --> 00:17:57,409 Jeśli wygram ja, wezmę twój. 296 00:17:59,411 --> 00:18:00,412 Stoi. 297 00:18:01,121 --> 00:18:02,122 Robby. 298 00:18:06,502 --> 00:18:10,714 Chcesz przegrać nasz pokój? Mam coś do powiedzenia? 299 00:18:11,381 --> 00:18:14,093 Nie przegram, zdobędę dodatkowy pokój. 300 00:18:15,677 --> 00:18:17,221 To czysty hazard. 301 00:18:25,729 --> 00:18:27,898 Wiem, dlaczego to zrobiłaś. 302 00:18:28,857 --> 00:18:30,067 Chyba jako jedyna. 303 00:18:35,114 --> 00:18:38,032 Jak nastroje? Wszyscy mnie nienawidzą? 304 00:18:38,033 --> 00:18:39,701 Raczej się martwią. 305 00:18:40,452 --> 00:18:41,994 O Robby’ego też. 306 00:18:41,995 --> 00:18:44,665 - Dlaczego? - Powinien być w formie. 307 00:18:45,791 --> 00:18:48,043 Ta sprawa... 308 00:18:49,503 --> 00:18:52,673 wytrąca go z równowagi. 309 00:18:56,552 --> 00:18:59,596 Myślałam, że nie mam innego wyboru. 310 00:19:01,765 --> 00:19:04,560 Teraz sama już nie wiem. 311 00:19:06,895 --> 00:19:07,896 Devon. 312 00:19:08,564 --> 00:19:09,565 Chodźmy. 313 00:19:17,281 --> 00:19:18,574 Sam, zaczekaj. 314 00:19:28,083 --> 00:19:29,626 Nie zamierzam przepraszać. 315 00:19:30,544 --> 00:19:32,629 Ale nie planowałam tego. 316 00:19:34,339 --> 00:19:36,717 Nie wiem, jak to jest stracić rodzica. 317 00:19:38,093 --> 00:19:40,304 Zdecydowałaś pod wpływem emocji. 318 00:19:41,054 --> 00:19:44,266 Ale boli mnie to, bo... 319 00:19:47,895 --> 00:19:49,771 myślałam, że się przyjaźnimy. 320 00:19:51,273 --> 00:19:53,025 Pomogłabym ci. 321 00:19:53,817 --> 00:19:58,070 Szkoda, że nie pogadałaś ze mną albo z Robbym. 322 00:19:58,071 --> 00:20:01,491 Powiedziałam mu, gdy Kreese się zjawił. 323 00:20:02,701 --> 00:20:04,620 Ale musiałam zdecydować sama, 324 00:20:05,454 --> 00:20:09,333 wiedząc, jak to wpłynie na niego i was wszystkich. 325 00:20:09,875 --> 00:20:11,752 Jeśli bierzesz to na siebie, 326 00:20:12,794 --> 00:20:14,086 mogę to uszanować. 327 00:20:14,087 --> 00:20:15,714 Chociaż tego nie popieram. 328 00:20:16,215 --> 00:20:20,427 Ale wiedz, że gdy spotkamy się na macie, 329 00:20:21,595 --> 00:20:22,679 nie zawaham się. 330 00:20:24,056 --> 00:20:25,766 Może do tego nie dojdzie. 331 00:20:27,809 --> 00:20:28,810 Dojdzie. 332 00:20:36,360 --> 00:20:38,277 Weź solidny rozbieg. 333 00:20:38,278 --> 00:20:40,613 Rosjanin skoczył za wcześnie. 334 00:20:40,614 --> 00:20:42,823 - Prawa fizyki... - Właśnie mu tłumaczę. 335 00:20:42,824 --> 00:20:45,826 Znam fizykę i wybrałem najlepszą uczelnię w tej dziedzinie. 336 00:20:45,827 --> 00:20:48,329 - Może słyszałeś? - „Idę na MIT”. 337 00:20:48,330 --> 00:20:50,165 - Czaję. - Spasujcie wreszcie. 338 00:20:50,874 --> 00:20:52,042 Spoko. 339 00:20:53,835 --> 00:20:54,836 Załatwię to. 340 00:21:06,807 --> 00:21:07,808 O w mordę. 341 00:21:35,711 --> 00:21:36,712 Niemożliwe. 342 00:21:48,849 --> 00:21:51,727 Luzik, twoje graty zostawię w holu. 343 00:21:53,854 --> 00:21:57,566 Cobra Kai! 344 00:22:03,947 --> 00:22:06,407 Wszystko gra, stary. 345 00:22:06,408 --> 00:22:09,577 Zabiorę twój bagaż do pokoju. 346 00:22:09,578 --> 00:22:10,662 Chodźmy. 347 00:22:11,455 --> 00:22:12,872 Nie ma steków? 348 00:22:12,873 --> 00:22:14,790 Co to za lokal? 349 00:22:14,791 --> 00:22:19,837 Niestety nie każdy potrafi godnie reprezentować nasz sport. 350 00:22:19,838 --> 00:22:21,255 Zostaw mnie. 351 00:22:21,256 --> 00:22:22,757 Co się stało? 352 00:22:22,758 --> 00:22:25,009 Gdzie byłeś i czemu tak się upiłeś? 353 00:22:25,010 --> 00:22:27,554 Poleciałem na Okinawę. 354 00:22:31,266 --> 00:22:33,018 Szukam Kumiko. 355 00:22:34,144 --> 00:22:35,853 Otworzył facet w ręczniku. 356 00:22:35,854 --> 00:22:36,938 Kumi? 357 00:22:38,732 --> 00:22:41,150 Chyba bierze prysznic. Mogę sprawdzić. 358 00:22:41,151 --> 00:22:43,152 Nie trzeba. 359 00:22:43,153 --> 00:22:44,862 Facet! 360 00:22:44,863 --> 00:22:46,948 W ręczniku! 361 00:22:48,241 --> 00:22:50,159 - Rozumiem. - Przygotowałem się. 362 00:22:50,160 --> 00:22:51,535 Kupiłem kwiatek. 363 00:22:51,536 --> 00:22:53,204 Jaki? 364 00:22:53,205 --> 00:22:54,664 Dla Kumiko. 365 00:22:58,377 --> 00:23:00,461 Chodzi o Kukomo. 366 00:23:00,462 --> 00:23:01,922 Kupiłem kwiatek. 367 00:23:02,964 --> 00:23:03,924 Kupiłem... 368 00:23:05,550 --> 00:23:06,593 taki kwiatek. 369 00:23:07,552 --> 00:23:09,262 Niedobrze. 370 00:23:13,266 --> 00:23:14,684 - Zgarnij go. - Dobra. 371 00:23:18,355 --> 00:23:19,730 Wychodzimy. 372 00:23:19,731 --> 00:23:22,441 Uspokój się, będzie dobrze. 373 00:23:22,442 --> 00:23:24,068 Kumiko! 374 00:23:24,069 --> 00:23:25,362 Panowie. 375 00:23:26,655 --> 00:23:28,573 Na was już pora. 376 00:23:35,914 --> 00:23:37,039 Do bani. 377 00:23:37,040 --> 00:23:38,916 To nie było mądre. 378 00:23:38,917 --> 00:23:41,837 Ktoś był zbyt pewny siebie. 379 00:23:42,379 --> 00:23:43,796 Nie chciałem tego. 380 00:23:43,797 --> 00:23:47,175 Mieliście trzymać się z dala od Cobra Kai. Proste. 381 00:23:47,884 --> 00:23:49,885 To czemu nie świecisz przykładem? 382 00:23:49,886 --> 00:23:52,639 - O czym mówisz? - Gadałeś z Tory. 383 00:23:53,682 --> 00:23:56,267 To jego dziewczyna. 384 00:23:56,268 --> 00:23:59,938 Jej decyzja wpłynęła na nas wszystkich. 385 00:24:01,773 --> 00:24:05,235 Niezupełnie. Wiedziałeś, że Kreese spotkał się z Tory. 386 00:24:06,486 --> 00:24:08,363 Co? Wiedziałeś? 387 00:24:10,031 --> 00:24:14,076 Mówiła, że gadali. Ale to było przed śmiercią jej mamy. 388 00:24:14,077 --> 00:24:16,787 Jechał po Miyagi-Do, mówił, że nie ma tu szans. 389 00:24:16,788 --> 00:24:20,291 Kazała mu spadać. Nie wiedziałem, że to zrobi. 390 00:24:20,292 --> 00:24:22,543 Dobrze znasz Kreese’a. 391 00:24:22,544 --> 00:24:24,921 Wykiwał ją i ciebie. 392 00:24:25,630 --> 00:24:27,299 Okłamałeś nas. 393 00:24:30,177 --> 00:24:31,677 Słuchajcie, 394 00:24:31,678 --> 00:24:33,179 to nie w porządku. 395 00:24:33,180 --> 00:24:34,681 Nie skłamałem. 396 00:24:36,850 --> 00:24:37,684 Miguel. 397 00:25:24,481 --> 00:25:26,775 Demetri! 398 00:25:27,484 --> 00:25:28,652 To nie ja. 399 00:25:30,362 --> 00:25:32,280 Trzymaj smród pod kołdrą. 400 00:25:54,469 --> 00:25:55,554 Kumiko. 401 00:26:23,790 --> 00:26:24,624 Cześć. 402 00:26:25,625 --> 00:26:27,669 To chyba lepszy moment na rozmowę. 403 00:26:36,845 --> 00:26:38,680 Sama nie wiem. 404 00:26:39,514 --> 00:26:41,099 Tylko pogorszymy sytuację. 405 00:26:42,142 --> 00:26:44,018 W porządku. 406 00:26:44,019 --> 00:26:46,187 Wcale nie. Powinniśmy... 407 00:26:47,856 --> 00:26:50,692 podczas turnieju skupić się tylko na karate. 408 00:26:52,902 --> 00:26:54,112 O czym mówisz? 409 00:26:54,696 --> 00:26:58,699 Musimy myśleć o swoich drużynach. 410 00:26:58,700 --> 00:27:00,660 Obstaję przy swojej decyzji. 411 00:27:02,829 --> 00:27:06,332 Czyli zrywasz ze mną? 412 00:27:06,333 --> 00:27:08,043 Nie, to tylko... 413 00:27:09,210 --> 00:27:10,211 przerwa. 414 00:27:11,004 --> 00:27:12,504 Tak będzie dla nas lepiej. 415 00:27:12,505 --> 00:27:16,217 Nadal chcę, żebyśmy stanęli razem na podium. 416 00:27:18,011 --> 00:27:20,763 - Zaufaj mi. - Chciałem cię wspierać. 417 00:27:20,764 --> 00:27:22,557 Jak wszyscy w drużynie. 418 00:27:23,141 --> 00:27:26,227 Ale ty nie ufasz ani Sam, ani senseiom, ani mnie. 419 00:27:27,646 --> 00:27:29,230 Ufasz tylko sobie. 420 00:27:35,862 --> 00:27:36,946 Powodzenia jutro. 421 00:27:56,299 --> 00:27:57,926 Nadszedł czas. 422 00:27:58,968 --> 00:28:00,679 Pora na pierwsze starcie. 423 00:28:01,763 --> 00:28:04,848 Mam nadzieję, że wypoczęliście i jesteście gotowi 424 00:28:04,849 --> 00:28:07,560 na nowe wyzwanie. 425 00:28:08,186 --> 00:28:10,689 To „wojna kapitanów”. 426 00:28:11,981 --> 00:28:14,608 Wasi kapitanowie są bardzo ważni. 427 00:28:14,609 --> 00:28:18,279 Zobaczymy, jak dobrze ich bronicie. 428 00:28:20,365 --> 00:28:22,533 Cztery dojo zmierzą się na macie. 429 00:28:22,534 --> 00:28:24,911 Tylko jedno wygra. 430 00:28:25,495 --> 00:28:28,039 Kto upadnie, ten odpada. 431 00:28:28,540 --> 00:28:30,917 Jeśli kapitan upadnie, 432 00:28:31,543 --> 00:28:35,255 cała drużyna odpada w tej rundzie. 433 00:28:36,381 --> 00:28:40,551 Na tablicy znajdziecie swoje grupy, które zostały wybrane losowo. 434 00:28:40,552 --> 00:28:42,679 Zaczyna grupa A. 435 00:28:44,556 --> 00:28:46,015 ŻELAZNE SMOKI 436 00:28:49,644 --> 00:28:51,604 Cobra Kai, no jasne. 437 00:28:56,651 --> 00:28:59,486 Najpierw wyeliminujemy Miyagi-Do, są najsłabsi. 438 00:28:59,487 --> 00:29:00,863 Niech zaatakują. 439 00:29:00,864 --> 00:29:02,740 Później zajmiemy się resztą. 440 00:29:02,741 --> 00:29:05,701 To nie wypali, znam ich. Będą bronić jajek. 441 00:29:05,702 --> 00:29:08,370 Musimy zaatakować obronę i dorwać kapitanów. 442 00:29:08,371 --> 00:29:09,830 Cicho bądź. 443 00:29:09,831 --> 00:29:13,751 Nie plącz się pod nogami i nie odpadnij. 444 00:29:13,752 --> 00:29:16,628 Niech atakują, brońcie jajek. 445 00:29:16,629 --> 00:29:18,756 Sam i Robby muszą być bezpieczni. 446 00:29:18,757 --> 00:29:22,135 - Mogę być w obronie. - Trzymaj się z tyłu i się skup. 447 00:29:22,886 --> 00:29:26,139 - Jestem skupiony. - W nocy wyszedłeś z pokoju. 448 00:29:27,599 --> 00:29:31,435 Wiem, co robić, ale nie słuchają. Chcę wygrać. Dam radę. 449 00:29:31,436 --> 00:29:35,982 Po co mi to mówisz? Zrób to. Nie dawaj im wyboru. 450 00:29:37,525 --> 00:29:38,650 Ty decydujesz. 451 00:29:38,651 --> 00:29:42,030 Ostatnio było ciężko, ale dotarliśmy aż tutaj. 452 00:29:42,614 --> 00:29:44,449 Walczcie dla siebie nawzajem. 453 00:29:46,534 --> 00:29:49,037 Zetrzyjcie im uśmieszki z ryjów. 454 00:29:50,705 --> 00:29:51,790 Gotowi? 455 00:29:53,041 --> 00:29:54,124 Co robisz? 456 00:29:54,125 --> 00:29:56,168 - Nie daję wam wyboru. - Walka! 457 00:29:56,169 --> 00:29:57,170 Brońcie jajek! 458 00:30:06,846 --> 00:30:07,972 Demetri odpadł. 459 00:30:09,599 --> 00:30:10,975 Robby, cofnij się. 460 00:30:14,646 --> 00:30:17,523 Brońcie Sam, nie może upaść. 461 00:30:17,524 --> 00:30:19,067 Nie mogę teraz. 462 00:30:21,861 --> 00:30:23,112 Mam Tory! 463 00:30:24,489 --> 00:30:25,532 Pomóżcie! 464 00:30:28,117 --> 00:30:30,078 Atakujcie kapitana. 465 00:30:40,839 --> 00:30:43,132 Lee odpadła. Hawk, broń kapitanów. 466 00:30:54,018 --> 00:30:55,228 Wyspałeś się? 467 00:30:55,812 --> 00:30:56,854 No chodź. 468 00:30:56,855 --> 00:30:58,106 Dawaj, Robby! 469 00:31:15,623 --> 00:31:16,875 Dasz radę, Sam. 470 00:31:27,302 --> 00:31:28,386 Miguel, uważaj! 471 00:31:33,808 --> 00:31:35,518 - Robby, w porządku? - Tak. 472 00:32:05,506 --> 00:32:07,382 - Cholera. - Kapitan Miyagi-Do odpadł. 473 00:32:07,383 --> 00:32:09,052 Drużyna przegrywa. 474 00:32:15,516 --> 00:32:17,517 To było zbyt łatwe. 475 00:32:17,518 --> 00:32:18,769 Gnojek. 476 00:32:18,770 --> 00:32:22,398 Robiłeś, co mogłeś. To kapitan odpadł. 477 00:32:25,234 --> 00:32:27,277 Falchi Della Notte odpadają. 478 00:32:27,278 --> 00:32:31,407 Pozostają Cobra Kai i Żelazne Smoki. 479 00:32:32,784 --> 00:32:34,201 Mają całą szóstkę. 480 00:32:34,202 --> 00:32:35,912 Co teraz? 481 00:32:36,871 --> 00:32:39,831 To samo. Jest nas dwa razy mniej. 482 00:32:39,832 --> 00:32:42,627 Przebijemy się do kapitanów. 483 00:32:43,211 --> 00:32:44,045 Dobra. 484 00:32:50,760 --> 00:32:51,928 Co oni robią? 485 00:33:07,735 --> 00:33:09,112 Biorę panienkę. 486 00:33:09,612 --> 00:33:11,030 A wy kafara. 487 00:33:15,618 --> 00:33:18,079 Ty nisko, ja wysoko. 488 00:33:39,017 --> 00:33:42,562 Kapitanowie Cobra Kai odpadli. Żelazne Smoki wygrywają. 489 00:33:53,614 --> 00:33:55,575 Witaj w Barcelonie, suczko. 490 00:34:33,738 --> 00:34:38,534 {\an8}CHAD MCQUEEN 1960–2024 COBRA KAI NIGDY NIE UMIERA 491 00:35:14,862 --> 00:35:18,866 Napisy: Krzysztof Kowalczyk