1 00:00:11,636 --> 00:00:15,515 Drodzy państwo, oto chwila, na którą czekaliśmy. 2 00:00:17,183 --> 00:00:19,227 Broniący tytułu, 3 00:00:19,310 --> 00:00:21,104 z Cobra Kai Karate, 4 00:00:21,646 --> 00:00:23,314 Miguel Diaz! 5 00:00:24,983 --> 00:00:25,984 Przygotujcie się. 6 00:00:26,985 --> 00:00:28,153 Pora na karate. 7 00:00:33,074 --> 00:00:34,576 Twarzą do siebie. Ukłon. 8 00:00:35,827 --> 00:00:37,412 Twarzą do mnie. Ukłon. 9 00:00:40,206 --> 00:00:41,458 Gotowi? Walka! 10 00:01:02,395 --> 00:01:03,396 Miguel! 11 00:01:09,903 --> 00:01:12,822 Dwa tygodnie temu w liceum West Valley 12 00:01:12,906 --> 00:01:16,284 doszło do brutalnej bijatyki karateków, 13 00:01:16,367 --> 00:01:20,705 co zaskoczyło nauczycieli, uczniów i zszokowało całą dolinę. 14 00:01:20,789 --> 00:01:22,874 Mamy dość innych zmartwień. 15 00:01:22,957 --> 00:01:25,376 Skąd w szkołach gangi karate? 16 00:01:25,460 --> 00:01:28,797 Niedawno doszło do rozróby w centrum handlowym. 17 00:01:28,880 --> 00:01:30,882 Myślałem, że karate wymarło. 18 00:01:30,965 --> 00:01:35,345 Dziś uczniowie zgromadzili się pokojowo na śpiew i modlitwy. 19 00:01:35,428 --> 00:01:38,431 Chcemy kochać 20 00:01:38,515 --> 00:01:41,392 Nie musimy bić i drwić 21 00:01:41,476 --> 00:01:45,271 Lepiej razem kompot pić, przyjaźnić się 22 00:01:45,355 --> 00:01:49,067 Wieczorem w szkole odbędzie się zebranie społeczności, 23 00:01:49,150 --> 00:01:51,820 by odpowiedzieć na pytania i rozwiać obawy. 24 00:01:54,072 --> 00:01:58,451 Siedzi tu od czterech godzin. Odstrasza nam klientów. 25 00:01:58,535 --> 00:02:02,205 - Wyproś go uprzejmie. - Dałam mu rachunek dwa piwa temu. 26 00:02:03,039 --> 00:02:04,124 Nie chce zapłacić, 27 00:02:04,207 --> 00:02:08,169 bo nie zamawiał Coors Light, tylko Coors Banquet. 28 00:02:09,879 --> 00:02:12,090 Dobra. Zajmę się tym. 29 00:02:16,177 --> 00:02:17,095 Proszę pana? 30 00:02:17,720 --> 00:02:19,764 Pora zapłacić i wystarczy na dziś. 31 00:02:21,641 --> 00:02:23,768 Lekkie piwo jest dla pip. 32 00:02:24,727 --> 00:02:27,689 - Mam wezwać gliny? - Nie wiem, a musisz? 33 00:02:29,732 --> 00:02:33,027 Policja poszukuje Robby’ego Keene’a, który zbiegł po tym, 34 00:02:33,111 --> 00:02:37,198 jak zrzucił kolegę, Miguela Diaza, z piętra w szkole. 35 00:02:37,282 --> 00:02:39,659 Chłopak spadł na te schody. 36 00:02:39,742 --> 00:02:41,911 Keene został wydalony. 37 00:02:41,995 --> 00:02:45,415 Diaz leży w śpiączce w szpitalu West Valley. 38 00:02:45,498 --> 00:02:46,791 Rokowania… 39 00:02:50,295 --> 00:02:54,174 - Oglądałem to! - Nie wiedziałem, że to twój telewizor. 40 00:02:55,466 --> 00:02:56,593 Przełącz. 41 00:02:57,552 --> 00:03:00,722 To ważny mecz. Wiadomości obczaj w komórce. 42 00:03:01,389 --> 00:03:02,849 Nie mam komórki. 43 00:03:04,642 --> 00:03:05,476 Wyrzuciłem. 44 00:03:06,144 --> 00:03:08,062 Ale pacjent. 45 00:03:12,150 --> 00:03:13,902 Kiedy się myłeś, capie? 46 00:03:13,985 --> 00:03:16,446 Śmierdzisz, jakby psie gówno się zesrało. 47 00:03:19,157 --> 00:03:21,034 - Przełącz kanał. - Brachu… 48 00:03:21,117 --> 00:03:22,410 Jesteś w barze. 49 00:03:22,952 --> 00:03:26,539 Ludzie chcą oglądać mecz, a nie pogodę i szczyla w śpiączce. 50 00:03:29,667 --> 00:03:31,628 Po wszystkim! 51 00:03:32,212 --> 00:03:34,297 - O to chodziło! - Tak jest! 52 00:03:34,881 --> 00:03:36,049 Spadamy. 53 00:03:37,383 --> 00:03:38,509 Bierz, kolego. 54 00:03:39,385 --> 00:03:40,803 Moja wina. 55 00:03:42,055 --> 00:03:43,765 Co za frajer. 56 00:03:45,099 --> 00:03:47,560 - Chodźmy. - Myślisz, że zostawię tu furę? 57 00:03:48,436 --> 00:03:49,854 To moja księżniczka. 58 00:03:56,361 --> 00:03:57,987 Co chcesz robić? 59 00:03:58,071 --> 00:04:00,406 Jedziemy do domu czy do Jelly’s? 60 00:04:00,490 --> 00:04:04,077 - Obczajmy tam laski. - Co to zmieni? 61 00:04:04,160 --> 00:04:07,372 I tak będziesz sam trzepał pod prysznicem. 62 00:04:20,718 --> 00:04:22,303 Co ty wyprawiasz? 63 00:04:22,387 --> 00:04:23,763 Skopię ci tyłek. 64 00:04:24,973 --> 00:04:26,182 O cholera! 65 00:04:32,230 --> 00:04:33,231 Wezwij gliny. 66 00:04:38,278 --> 00:04:39,529 Już po tobie, typie. 67 00:04:49,414 --> 00:04:51,291 Nie wyjdziemy bez wyjaśnień. 68 00:04:51,374 --> 00:04:55,253 Nie wierzę, że zawiesili Sam na dwa tygodnie. 69 00:04:55,336 --> 00:04:58,006 Wytknę im tę niekompetencję i polecą głowy. 70 00:04:58,089 --> 00:05:00,383 Wyrzucili tę, która zaczęła. 71 00:05:00,466 --> 00:05:02,176 Powinna siedzieć w Shawshank! 72 00:05:02,260 --> 00:05:05,138 - Uspokój się. - Wszyscy są przeciwko nam! 73 00:05:05,221 --> 00:05:08,391 - Nasz salon świeci pustkami. - Nie jest tak źle. 74 00:05:08,474 --> 00:05:09,934 Owszem, jest. 75 00:05:10,685 --> 00:05:12,603 Mamy zszarganą reputację. 76 00:05:12,687 --> 00:05:15,315 „Dokopujemy konkurencji” źle brzmi, 77 00:05:15,398 --> 00:05:18,318 gdy twój uczeń wykopuje rywala przez barierkę. 78 00:05:21,154 --> 00:05:23,197 Przepraszam. 79 00:05:23,281 --> 00:05:25,658 Jestem wkurzona. 80 00:05:26,367 --> 00:05:27,243 Nie. 81 00:05:28,369 --> 00:05:29,454 To ja przepraszam. 82 00:05:30,246 --> 00:05:31,622 Ja nas w to wpakowałem. 83 00:05:32,874 --> 00:05:35,335 Obiecuję, że nas z tego wyciągnę. 84 00:05:35,418 --> 00:05:36,669 Chodźmy. 85 00:05:38,629 --> 00:05:40,506 Proszę zająć miejsca. 86 00:05:41,341 --> 00:05:42,759 Dziękuję za przybycie. 87 00:05:43,885 --> 00:05:46,804 Rada szkoły ma na sercu bezpieczeństwo uczniów. 88 00:05:46,888 --> 00:05:49,515 - Gdzie byli nauczyciele? - Rozumiemy pana. 89 00:05:49,599 --> 00:05:52,060 Ale zgodnie z wytycznymi 90 00:05:52,143 --> 00:05:54,812 nauczyciel nie może ingerować w bójkę uczniów. 91 00:05:54,896 --> 00:05:58,191 - Jeden zaatakował dzieci! - Pan Stingray tu nie pracuje. 92 00:05:58,983 --> 00:06:01,611 O ile wiemy, 93 00:06:01,694 --> 00:06:05,198 ma dozór kuratorski i zakaz zbliżania się do dzieci. 94 00:06:05,281 --> 00:06:07,241 A jeśli to się powtórzy? 95 00:06:07,325 --> 00:06:10,370 Organizujemy akcję „Przytul, nie bij”. 96 00:06:10,453 --> 00:06:14,374 - Podobną do tej przeciw narkotykom. - Będziecie przytulać dzieci? 97 00:06:15,333 --> 00:06:17,126 Przytulałyby siebie nawzajem. 98 00:06:17,210 --> 00:06:20,671 Pani Blatt chce powiedzieć, że zakazujemy karate. 99 00:06:20,755 --> 00:06:22,382 Koniec taryfy ulgowej. 100 00:06:22,465 --> 00:06:26,135 Nie musicie zabraniać nauki karate. 101 00:06:26,219 --> 00:06:28,054 Nie ono stanowi problem. 102 00:06:28,137 --> 00:06:31,349 W czasach szkoły byłem nękany i karate mnie uratowało. 103 00:06:31,432 --> 00:06:33,726 Nie chrzań! To ty nękałeś innych. 104 00:06:33,810 --> 00:06:35,686 Drodzy państwo… 105 00:06:35,770 --> 00:06:38,940 usiłujemy właściwie zareagować na sytuację. 106 00:06:39,023 --> 00:06:42,527 To dlaczego zawiesiliście naszą córkę za to, 107 00:06:42,610 --> 00:06:45,446 że imitacja Freddy’ego Kruegera chciała ją pociąć? 108 00:06:45,530 --> 00:06:48,449 Puszczała się z jej chłopakiem! 109 00:06:48,533 --> 00:06:50,159 - Proszę… - Słucham? 110 00:06:50,243 --> 00:06:53,079 Kto to powiedział? Sam nie wszczęła bójki. 111 00:06:53,162 --> 00:06:55,331 Zejdź na ziemię, LaRusso. 112 00:06:55,415 --> 00:06:57,625 To ty nauczyłeś ich, jak się bić. 113 00:06:57,708 --> 00:06:59,794 Twój uczeń skrzywdził Diaza. 114 00:06:59,877 --> 00:07:01,337 Takie są skutki. 115 00:07:02,672 --> 00:07:06,050 Proszę się uspokoić. 116 00:07:06,134 --> 00:07:07,427 Usiądźmy. 117 00:07:08,553 --> 00:07:09,512 No dobrze. 118 00:07:10,680 --> 00:07:12,640 Proszę o spokój. 119 00:07:20,815 --> 00:07:21,649 Ty, blondas. 120 00:07:24,402 --> 00:07:25,445 To zakażenie? 121 00:07:33,161 --> 00:07:34,954 - Czołem. - Proszę. 122 00:07:37,081 --> 00:07:38,374 Kogo mamy? 123 00:07:39,876 --> 00:07:41,461 Same ćpuny… 124 00:07:42,837 --> 00:07:44,422 Jasna cholera! 125 00:07:45,423 --> 00:07:46,841 Gość z Applebee’s? 126 00:07:49,260 --> 00:07:52,638 Masz coś do gównianych sieciowych restauracji? 127 00:07:52,722 --> 00:07:55,850 Większość ludzi cieszy się z happy hour. 128 00:07:57,059 --> 00:08:00,229 To twój synalek wypchnął tego chłopaka. 129 00:08:01,355 --> 00:08:03,316 Niedaleko pada zgniłe jabłko. 130 00:08:03,399 --> 00:08:05,234 Robby nie jest do mnie podobny. 131 00:08:06,027 --> 00:08:08,029 - To dobry dzieciak. - Ścigany. 132 00:08:08,112 --> 00:08:09,030 Tak? 133 00:08:10,573 --> 00:08:14,243 To dlaczego tu jesteś i mlesz ozorem? Nie powinieneś go szukać? 134 00:08:15,036 --> 00:08:19,624 - Jeden błąd nie przekreśla życia. - Powiedz to dzieciakowi, którego zabił. 135 00:08:22,251 --> 00:08:23,503 Jak to zabił? 136 00:08:25,463 --> 00:08:27,006 Coś się stało Miguelowi? 137 00:08:28,049 --> 00:08:29,258 Lekarzem nie jestem. 138 00:08:29,926 --> 00:08:33,721 Ale po dwóch tygodniach śpiączki człowiek zwykle się nie budzi. 139 00:08:38,059 --> 00:08:41,395 LOKALNY MISTRZ KARATE WALCZY O ŻYCIE 140 00:09:27,733 --> 00:09:29,360 - Cześć. - Idzie twardziel. 141 00:09:29,902 --> 00:09:31,612 - Jak leci? - To nasz rok. 142 00:09:31,696 --> 00:09:34,031 Dzień pierwszy, runda druga. Do dzieła. 143 00:09:34,657 --> 00:09:36,158 Świeżynki na jedenastej. 144 00:09:38,202 --> 00:09:40,913 Dziewczyny, pierwszy rok bywa ciężki. 145 00:09:40,997 --> 00:09:43,666 Gdyby ktoś wam się naprzykrzał, mogę… 146 00:09:43,749 --> 00:09:45,960 Zmoczyć łóżko i wpaść na witrynę? 147 00:09:47,211 --> 00:09:48,170 Wiemy. 148 00:09:48,713 --> 00:09:50,214 Grubo! 149 00:09:52,383 --> 00:09:53,384 Cześć, Demetri. 150 00:09:55,803 --> 00:09:57,054 Ktoś wie, kim jestem. 151 00:09:57,847 --> 00:09:59,140 Ludzka kobieta! 152 00:09:59,974 --> 00:10:01,100 Jesteś sławny. 153 00:10:04,312 --> 00:10:05,354 Mówiłeś coś? 154 00:10:06,814 --> 00:10:08,899 Obczaj mój podręcznik do angola. 155 00:10:09,442 --> 00:10:11,152 Ciężki materiał. 156 00:10:15,740 --> 00:10:18,451 Ochrona nie upilnuje twojego chudego tyłka. 157 00:10:22,413 --> 00:10:23,873 Nie potrzebuję ochrony. 158 00:10:27,084 --> 00:10:28,502 Wszystko w porządku? 159 00:10:28,586 --> 00:10:31,047 Jesteśmy kumplami. 160 00:10:31,130 --> 00:10:33,466 - Prawda, chłopaki? - Tak. 161 00:10:34,842 --> 00:10:36,802 Nie powinniście iść na lekcje? 162 00:10:36,886 --> 00:10:38,220 Tak, pani Blatt. 163 00:10:43,768 --> 00:10:44,852 Naciągnęłaś gacie? 164 00:10:49,190 --> 00:10:50,399 Co tu się stało? 165 00:10:51,025 --> 00:10:53,944 Wracam z wakacji i w szkole rządzą frajerzy? 166 00:10:54,028 --> 00:10:57,490 Bądź milsza. Połowa szkoły zna karate. 167 00:10:57,573 --> 00:10:59,575 Aisha jest teraz królową suką? 168 00:10:59,659 --> 00:11:03,746 Nie słyszałaś? Po bójce rodzice przenieśli ją do prywatnej szkoły. 169 00:11:03,829 --> 00:11:05,247 Sprzedają dom. 170 00:11:06,123 --> 00:11:07,458 Choć tyle dobrego. 171 00:11:08,125 --> 00:11:12,421 Może dla ciebie. Żal mi Sam. Przyjaźniły się od dziecka. 172 00:11:16,634 --> 00:11:17,510 Dzięki. 173 00:11:23,140 --> 00:11:24,350 Jest. 174 00:11:45,246 --> 00:11:46,372 Coś ty zrobił? 175 00:11:51,127 --> 00:11:54,213 Spokojnie, Kapitan Marvel. Jestem po twojej stronie. 176 00:11:56,132 --> 00:11:57,174 Muszę iść. 177 00:12:01,345 --> 00:12:04,890 Muszę go znaleźć. Nazywa się Robby Keene. 178 00:12:04,974 --> 00:12:07,143 K-E-E-N-E. 179 00:12:07,226 --> 00:12:09,103 Może nie macie nazwiska. 180 00:12:14,650 --> 00:12:16,026 Dobrze. Dziękuję. 181 00:12:17,153 --> 00:12:20,030 - Strata czasu. - W szpitalach nic nie wiedzą? 182 00:12:20,114 --> 00:12:23,075 Niestety. Podobnie w schroniskach. 183 00:12:23,159 --> 00:12:27,371 Szefie i szefowo. Musicie coś zobaczyć na komputerze. 184 00:12:28,164 --> 00:12:30,458 Bez obaw, tym razem to nie porno. 185 00:12:31,542 --> 00:12:33,669 Dobrze, Louie. Zaraz przyjdziemy. 186 00:12:35,463 --> 00:12:36,881 Że też go przyjęliśmy. 187 00:12:36,964 --> 00:12:40,551 Nie przepadam za nim, ale odezwał się, gdy Sam ucierpiała. 188 00:12:41,177 --> 00:12:44,263 Wiem, że nawalił, ale zależy mu na rodzinie. 189 00:12:44,346 --> 00:12:46,682 Swoją drogą, kupiłem bajgle. 190 00:12:47,224 --> 00:12:50,144 Ruszcie dupy, bo zostaną gówniane z żurawiną. 191 00:12:50,227 --> 00:12:52,605 Nie prosiłem o nie. Kto je żre? 192 00:12:54,523 --> 00:12:57,526 Myślałem, że to błąd systemu, ale nie. 193 00:12:58,861 --> 00:12:59,945 Wszystko jasne. 194 00:13:01,155 --> 00:13:03,657 - Co takiego? - Chodzi o inwentarz. 195 00:13:04,450 --> 00:13:05,826 Zrobiłem zestawienie. 196 00:13:05,910 --> 00:13:08,662 Liczby się nie zgadzają. 197 00:13:08,746 --> 00:13:10,331 Jesteś pewien? 198 00:13:10,414 --> 00:13:11,874 Znam się na tym. 199 00:13:11,957 --> 00:13:14,543 W Fat Sal’s towar musiał się zgadzać. 200 00:13:14,627 --> 00:13:16,712 Nie jak z autami, ale podobnie. 201 00:13:17,505 --> 00:13:21,091 Paluszki drobiowe, z mozzarelli, krążki cebulowe, sosy, 202 00:13:21,175 --> 00:13:24,929 - te małe jalapeño… - Załapałem. Czyli brakuje nam auta? 203 00:13:25,012 --> 00:13:26,722 Konkretnie brakuje nam… 204 00:13:27,306 --> 00:13:28,682 dodge’a caravana z ’93. 205 00:13:29,475 --> 00:13:31,519 Nie ma go od kilku tygodni. 206 00:13:34,271 --> 00:13:35,773 Robby ukradłby samochód? 207 00:13:36,565 --> 00:13:38,359 Miał kody do bramy. 208 00:13:38,442 --> 00:13:40,319 Dlaczego buchnąłby tego grata? 209 00:13:42,655 --> 00:13:44,031 Bo nikt nie zauważy. 210 00:13:44,114 --> 00:13:47,326 - Trzeba zawiadomić policję. - Jeszcze nie. 211 00:13:47,409 --> 00:13:48,494 Jak to? 212 00:13:48,577 --> 00:13:51,205 W autach mamy nadajniki. Namierzą go. 213 00:13:51,288 --> 00:13:54,917 Jeśli gliny złapią go w kradzionym wozie, ostro beknie. 214 00:13:55,000 --> 00:13:57,127 Jest na cenzurowanym i notowany. 215 00:13:57,211 --> 00:14:00,005 Jeśli go nakłonimy, żeby zgłosił się na policję, 216 00:14:00,089 --> 00:14:01,924 będzie w lepszej sytuacji. 217 00:14:02,007 --> 00:14:03,509 Możemy mu pomóc. 218 00:14:03,592 --> 00:14:04,802 W porządku. 219 00:14:04,885 --> 00:14:07,304 Znajdź numer VIN i przekaż mi sygnał GPS. 220 00:14:10,224 --> 00:14:13,185 Nie ukrywam, że ja zwinąłbym ferrari. 221 00:14:13,769 --> 00:14:15,020 Doprawdy? 222 00:14:16,814 --> 00:14:18,524 PORĘCZENIA 223 00:14:28,492 --> 00:14:32,454 Nie przegap terminu rozprawy, bo zgarnę cię jak kundla z ulicy. 224 00:14:33,539 --> 00:14:35,082 Przekonamy się, brachu. 225 00:14:48,721 --> 00:14:51,599 SZPITAL WEST VALLEY 226 00:15:04,153 --> 00:15:05,446 Miggy. 227 00:15:05,529 --> 00:15:06,739 Tu mama. 228 00:15:07,990 --> 00:15:09,950 Bardzo cię kocham, skarbie. 229 00:15:11,452 --> 00:15:12,870 Proszę, wróć do nas. 230 00:15:13,829 --> 00:15:15,205 Jesteśmy tutaj. 231 00:15:35,392 --> 00:15:37,269 Mam nadzieję, że mnie słyszysz. 232 00:15:37,353 --> 00:15:38,395 Słyszy. 233 00:15:39,146 --> 00:15:40,814 Niech wie, że tu jesteście. 234 00:15:41,357 --> 00:15:43,108 Mówcie o tym, co kocha. 235 00:15:44,944 --> 00:15:45,945 Miguel. 236 00:15:46,862 --> 00:15:49,657 Myślę, że Dodgersi zagrają w play-offach. 237 00:15:50,199 --> 00:15:53,035 Chociaż jak zwykle pewnie spartaczą. 238 00:16:04,797 --> 00:16:06,048 Kochamy cię, Miggy. 239 00:16:08,008 --> 00:16:09,218 Punkt! 240 00:16:09,301 --> 00:16:10,302 Remis. 241 00:16:19,687 --> 00:16:20,980 W czym mogę pomóc? 242 00:16:21,063 --> 00:16:23,899 - Do Miguela Diaza. - Jest na OIOM-ie. 243 00:16:23,983 --> 00:16:25,025 Jest pan krewnym? 244 00:16:25,109 --> 00:16:26,443 Nie, ale… 245 00:16:26,527 --> 00:16:29,279 Na OIOM-ie tylko krewni, lekarze i pacjenci. 246 00:16:29,363 --> 00:16:32,324 - Może pani zrobić wyjątek? - Takie są zasady. 247 00:16:35,202 --> 00:16:36,453 Nie mogłaby pani… 248 00:16:37,329 --> 00:16:38,497 nagiąć zasad? 249 00:16:40,457 --> 00:16:41,834 Pokaż różki, skarbie. 250 00:16:44,169 --> 00:16:47,589 Na OIOM-ie tylko krewni, lekarze i pacjenci. 251 00:16:50,968 --> 00:16:52,052 Nudziara. 252 00:16:56,640 --> 00:16:58,892 TYLKO LEKARZE I PACJENCI 253 00:17:12,823 --> 00:17:14,491 NAMIERZANIE POJAZDU 254 00:17:14,575 --> 00:17:15,659 Pokaż się, Robby. 255 00:17:17,786 --> 00:17:18,912 Gdzie jesteś? 256 00:17:49,276 --> 00:17:51,403 - Sprawdź te opony. - Dobrze. 257 00:17:51,487 --> 00:17:53,322 - Znalazłeś go? - Nie. 258 00:17:53,405 --> 00:17:55,783 Znalazłem nadajnik, ale bez samochodu. 259 00:17:55,866 --> 00:17:58,118 Robby pamiętał, że monitorujemy auta. 260 00:17:58,202 --> 00:17:59,828 Wróciłem do punktu wyjścia. 261 00:17:59,912 --> 00:18:02,164 Mógł się ukryć gdzieś w pobliżu? 262 00:18:04,500 --> 00:18:05,751 Jest pewne miejsce. 263 00:18:08,921 --> 00:18:09,755 Witam. 264 00:18:10,839 --> 00:18:12,966 Jestem doktor L… 265 00:18:13,717 --> 00:18:14,676 Nguyen. 266 00:18:15,719 --> 00:18:17,346 Muszę tam wejść. 267 00:18:22,810 --> 00:18:24,520 Panie doktorze, mam… 268 00:18:27,606 --> 00:18:29,608 Nie jest pan lekarzem. 269 00:18:30,400 --> 00:18:31,568 Przepraszam. 270 00:18:57,052 --> 00:18:58,720 Chyba potrzebuję lekarza. 271 00:19:29,042 --> 00:19:30,043 Sam? 272 00:19:30,836 --> 00:19:32,337 Tata? Co tu robisz? 273 00:19:32,421 --> 00:19:34,423 A ty? Robby jest z tobą? 274 00:19:34,506 --> 00:19:36,466 Nie. Odezwał się? 275 00:19:36,550 --> 00:19:40,637 Nie. Właśnie go szukam. Dlaczego nie jesteś w szkole? 276 00:19:43,182 --> 00:19:44,516 Myślałam, że dam radę. 277 00:19:46,727 --> 00:19:47,811 Ale wszyscy… 278 00:19:49,104 --> 00:19:50,772 gapili się na mnie. 279 00:19:52,441 --> 00:19:53,859 Musiałam się wyrwać. 280 00:19:55,235 --> 00:19:57,279 Więc przyszłam tutaj. 281 00:19:58,238 --> 00:20:01,116 Najpierw po burgera, później tutaj. 282 00:20:10,918 --> 00:20:11,919 Rozumiem. 283 00:20:13,253 --> 00:20:15,380 Nieraz się biłem. 284 00:20:17,090 --> 00:20:19,301 Z dziewczynami jest inaczej. 285 00:20:20,093 --> 00:20:23,180 Nawet jeśli wygramy, nie jesteśmy fajne ani twarde, 286 00:20:25,015 --> 00:20:26,558 tylko szurnięte. 287 00:20:29,853 --> 00:20:34,274 Gdy pomyślę o tym, co przechodzą Miguel i Robby… 288 00:20:36,235 --> 00:20:37,611 gryzie mnie sumienie. 289 00:20:38,654 --> 00:20:39,988 To nie twoja wina. 290 00:20:42,699 --> 00:20:45,327 Wszystko zaczęło się, zanim się urodziliście. 291 00:20:47,579 --> 00:20:50,791 Gdyby nie ja i Johnny, nie doszłoby do tej bijatyki. 292 00:20:50,874 --> 00:20:52,209 To moja wina. 293 00:21:00,259 --> 00:21:01,969 Myślałam, że robimy dobrze. 294 00:21:04,137 --> 00:21:05,138 Robimy. 295 00:21:07,307 --> 00:21:08,767 Przynajmniej próbujemy. 296 00:21:10,018 --> 00:21:11,812 To najważniejsze. 297 00:21:14,606 --> 00:21:17,359 Jedno wiem na pewno. 298 00:21:17,442 --> 00:21:20,028 Nie powinno się uciekać od problemów. 299 00:21:23,031 --> 00:21:24,658 Nie mogę tego robić. 300 00:21:29,121 --> 00:21:30,122 Chodź tu. 301 00:21:42,342 --> 00:21:44,636 Powinniśmy zatrzymać go na noc. 302 00:21:44,720 --> 00:21:48,056 - Badanie wykazało krew w moczu. - To nic takiego. 303 00:21:48,140 --> 00:21:52,019 Wczoraj się biłem. Trochę dżemu w lemoniadzie. 304 00:21:52,102 --> 00:21:53,603 Dwa, trzy dni i po bólu. 305 00:21:55,480 --> 00:21:57,107 Ale to daje się we znaki. 306 00:22:02,612 --> 00:22:04,406 Maść powinna wystarczyć. 307 00:22:05,615 --> 00:22:07,117 Proszę tu zaczekać. 308 00:22:27,763 --> 00:22:28,764 Cześć. 309 00:22:29,681 --> 00:22:31,224 Wybacz, że nie wpadałem. 310 00:22:32,601 --> 00:22:34,311 Twoja mama mnie tu nie chce. 311 00:22:36,229 --> 00:22:37,356 Nic dziwnego. 312 00:22:41,902 --> 00:22:43,362 Myślałem, że ci pomagam. 313 00:22:45,864 --> 00:22:48,158 Byłeś pojętny i zdolny. 314 00:22:54,915 --> 00:22:55,957 Zawiodłem cię. 315 00:23:00,545 --> 00:23:01,630 Przepraszam. 316 00:23:11,807 --> 00:23:14,017 Nie wiem, czy mnie słyszysz. 317 00:23:14,101 --> 00:23:16,019 Ale dasz radę z tego wyjść. 318 00:23:18,980 --> 00:23:20,899 Nie przestawaj walczyć. 319 00:23:26,196 --> 00:23:27,781 Nigdy się nie poddawaj. 320 00:23:33,954 --> 00:23:35,163 Dasz radę. 321 00:23:35,956 --> 00:23:37,499 - Na bank. - Przepraszam. 322 00:23:38,458 --> 00:23:40,502 Wolno tu przebywać tylko rodzinie. 323 00:23:41,086 --> 00:23:42,629 Właśnie wychodziłem. 324 00:24:03,817 --> 00:24:06,278 STRACH NIE ISTNIEJE W TYM DOJO 325 00:24:08,280 --> 00:24:09,156 Johnny? 326 00:24:22,043 --> 00:24:23,170 Co jest? 327 00:24:24,921 --> 00:24:26,214 Zamknięte. 328 00:24:33,430 --> 00:24:36,391 Dojo przechodzi metamorfozę. 329 00:24:38,101 --> 00:24:39,227 Co myślisz? 330 00:24:40,061 --> 00:24:41,188 Gdzie Johnny? 331 00:24:41,771 --> 00:24:43,023 Nie ma go. 332 00:24:44,441 --> 00:24:45,442 Ale wróci. 333 00:24:47,944 --> 00:24:50,322 Przykra sprawa z tym zajściem w szkole. 334 00:24:52,616 --> 00:24:53,742 Taka tragedia. 335 00:24:55,035 --> 00:24:56,912 Ale nie winię Robby’ego. 336 00:24:58,872 --> 00:25:00,290 Jak to mówią… 337 00:25:02,292 --> 00:25:04,544 nie ma złych uczniów. 338 00:25:08,381 --> 00:25:11,885 Pewnie ci przykro, że mieszają Miyagiego z błotem. 339 00:25:13,637 --> 00:25:16,640 Chciałbym zobaczyć minę tego kurdupla. 340 00:25:20,519 --> 00:25:23,188 Ten kurdupel skopał ci tyłek. 341 00:25:23,855 --> 00:25:24,981 Niejeden raz. 342 00:25:27,442 --> 00:25:29,819 Nauczył mnie, czym jest karate. 343 00:25:30,695 --> 00:25:32,656 Dlatego nie będę z tobą walczył. 344 00:25:35,867 --> 00:25:37,035 Będziesz. 345 00:25:39,037 --> 00:25:40,121 To nieuniknione. 346 00:25:41,998 --> 00:25:42,999 Ale tym razem… 347 00:25:44,084 --> 00:25:45,877 Johnny i ja zamkniemy sprawę. 348 00:25:48,964 --> 00:25:50,549 Raz na zawsze. 349 00:25:52,259 --> 00:25:53,718 Nic nie zrobicie. 350 00:25:54,970 --> 00:25:56,596 Nie pozwolę na to. 351 00:26:00,684 --> 00:26:02,394 Wiesz, gdzie mnie szukać. 352 00:26:02,477 --> 00:26:04,771 UDERZAJ PIERWSZY, MOCNO, ZERO LITOŚCI 353 00:26:10,777 --> 00:26:11,903 Dziękuję. 354 00:26:17,576 --> 00:26:18,743 Widziałyście ją? 355 00:26:31,590 --> 00:26:34,217 Macie coś do mnie? Powiedzcie mi to w twarz. 356 00:26:37,012 --> 00:26:38,179 Tak myślałam. 357 00:26:48,982 --> 00:26:50,650 Johnny. Zaczniesz odbierać… 358 00:26:52,694 --> 00:26:54,529 Co się stało? 359 00:26:54,613 --> 00:26:55,864 Walnąłem się w łeb. 360 00:26:57,073 --> 00:26:58,074 Czego chcesz? 361 00:26:59,367 --> 00:27:02,662 Byłem w twoim dojo i spotkałem twojego senseia. 362 00:27:03,413 --> 00:27:05,248 Co jest? Mówiłeś, że się zmył. 363 00:27:05,332 --> 00:27:08,168 Nie chcę o tym gadać. Łeb mi pęka. 364 00:27:08,835 --> 00:27:09,961 Muszę odespać. 365 00:27:11,713 --> 00:27:13,340 Wpadłem na trop Robby’ego. 366 00:27:15,967 --> 00:27:17,594 Próbuję go znaleźć. 367 00:27:21,014 --> 00:27:22,015 Może… 368 00:27:22,682 --> 00:27:24,059 zechcesz pomóc? 369 00:27:28,104 --> 00:27:32,400 Nie chciałem tu przychodzić, ale obu nam zależy na dobru Robby’ego. 370 00:27:35,236 --> 00:27:37,947 Błąka się gdzieś i nie ma do kogo się zwrócić. 371 00:27:47,791 --> 00:27:51,294 To przez nas dzieciaki wpakowały się w kłopoty. 372 00:27:51,378 --> 00:27:52,754 Zero litości. 373 00:27:59,594 --> 00:28:02,597 Nie powinny cierpieć z powodu naszych nieporozumień. 374 00:28:03,181 --> 00:28:05,308 Kod niebieski. Przyspieszony oddech. 375 00:28:08,895 --> 00:28:10,814 Zakończymy to tylko wspólnie. 376 00:28:13,024 --> 00:28:13,983 To jak? 377 00:28:16,194 --> 00:28:17,237 Co ty na to? 378 00:28:42,345 --> 00:28:43,722 Punkt. Zwycięstwo! 379 00:28:52,230 --> 00:28:56,901 COBRA KAI NIGDY NIE UMIERA 380 00:29:36,065 --> 00:29:38,401 Napisy: Krzysztof Kowalczyk